text_structure.xml 37.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekWikiński">Otwieram posiedzenie Komisji. Mam zaszczyt prowadzić dzisiejsze obrady z upoważnienia pana przewodniczącego Mirosława Sekuły. Porządek posiedzenia obejmuje kontynuację rozpatrzenia inicjatyw ustawodawczych w sprawie komisyjnych projektów ustaw: o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekWikiński">Czy są uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń, zatem przyjmujemy taki porządek dzienny. Rozpoczniemy od projektu ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Proszę o zabranie głosu przedstawicieli wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego wraz z Polskim Forum Osób Niepełnosprawnych złożyły propozycję zmiany ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zmiana dotyczy art. 4 ust. 5 pkt. 1. Dotychczasowy przepis stanowi, że pracodawca z otwartego rynku pracy może zatrudnić osobę niepełnosprawną, zaliczoną do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności pod warunkiem, że dostosuje stanowisko pracy i że jednocześnie dokonana zostanie kontrola przez PIP, która dopuści to stanowisko do użytkowania. Tak, jak przedstawialiśmy w uzasadnieniu wniosku i podczas już dwukrotnie odbytych dyskusji, ten przepis sprawia duże problemy, przede wszystkim pracodawcom z otwartego rynku pracy, a pośrednio osobom niepełnosprawnym, które z tych powodów mają mniejsze szanse na znalezienie pracy. Otóż, jest on obwarowany dokonaniem kontroli przez PIP. Istnieje u przedsiębiorców naturalna obawa przed kontrolami. Nie wynika to ze złej woli czy z chęci niedostosowania stanowisk pracy, ale z obawy przed organami kontrolnymi. Można nawet zakładać, że kontrola będzie dotyczyła stanowiska dla osoby niepełnosprawnej, ale przy okazji Inspekcja może zajrzeć w inne obszary działania przedsiębiorcy. Nasze prawo, także Prawo pracy, nie jest w pełni precyzyjne, system orzecznictwa nie jest do końca klarowny. Istnieje naturalna obawa, że nawet, jeśli pracodawca dołoży wszelkich starań, podczas kontroli mogą zostać wytknięte pewne kwestie. Powoduje to, że część pracodawców dla spokoju czy dla pewnego poczucia bezpieczeństwa nie podejmuje w ogóle prób zatrudniania osób niepełnosprawnych, zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Nie jest to wyłącznie opinia nasza, czy środowiska niepełnosprawnych. Potwierdza to szereg badań, np. badanie z 2007 r. dotyczące pracowników powiatowych urzędów pracy, wypowiadających się na temat możliwości zatrudniania osób niepełnosprawnych. Urzędnicy ci stwierdzili, że ten przepis ma negatywny wpływ na postawy pracodawców, a w konsekwencji na generowanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. W związku z tym postulujemy uproszczenie tego przepisu, tzn. pozostawienie obowiązku dostosowana stanowiska pracy dla osoby niepełnosprawnej bez wymogu jednoczesnej kontroli tego stanowiska przez PIP. Tyle powiedziałbym w skrócie, podsumowując wcześniejsze wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekWikiński">Proszę o zaprezentowanie stanowiska rządu w tej sprawie, bo jak rozumiem, jest przygotowane. Kto zabierze głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AlinaWojtowiczPomierna">Istota proponowanej zmiany sprowadza się do możliwości dokonywania kontroli przez PIP przystosowania stanowiska pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych ex post, a nie ex ante, gdyż PIP, co do zasady, może prowadzić takie kontrole u pracodawców. W opinii Rady Ministrów, propozycja ta wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracodawców i osób niepełnosprawnych, ponieważ usuwa bariery, o których wspomniał pan prezes. Pozostawienie w ustawie obowiązku przystosowania przez pracodawcę stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej powinno zapewnić skuteczną realizację tego przepisu pod warunkiem, że zostanie zagwarantowana możliwość kontrolowania przez PIP wykonania tego obowiązku. Wątpliwość Rady Ministrów wzbudza jednakże realizacja takiej kontroli na podstawie art. 10 ust. 1 pkt. 1 ustawy. W związku z czym, w konkluzji opinii stwierdza się, że Rada Ministrów pozytywnie ocenia zaproponowane zmiany zmierzające do uproszczenia przepisów dotyczących zatrudniania osób niepełnosprawnych, jednakże pod warunkiem jednoznacznego wskazania na możliwość dokonania przez PIP kontroli w zakresie przystosowania stanowiska pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo pani dyrektor. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Cieszę się z wypowiedzi pani dyrektor, gdyż oznacza to, że co do intencji, wszyscy jesteśmy zgodni. Jest tylko kwestia odpowiedniego przelania tych intencji na papier. Nie jest niczyją intencją, a już na pewno nie naszą, by te działania pracodawców wyłączyć spod kontroli, w szczególności spod kontroli PIP. Pozostaje pytanie, czy zaproponowana przez nas redakcja przepisu jest wystarczająca, czy też należy ją rozszerzyć tak, jak proponuje rząd. Pani dyrektor wspomniała, że art. 10 ustawy o PIP umożliwia już prowadzenie takich kontroli przez PIP. Pozwolę sobie przytoczyć ten przepis. Jest to art. 10 pkt. 1. W tym artykule mamy 16 pkt. mówiących, co w pierwszej kolejności może podlegać kontroli PIP. Obszar, który jest dla nas newralgiczny, dotyczy pkt. 1: „Do zadań PIP należy nadzór i kontrola przestrzegania przepisów Prawa pracy”. To mogłoby wystarczyć, ale ustawodawca rozwinął ten punkt i wymieniono wśród innych punktów zatrudnianie młodocianych i niepełnosprawnych. A więc kontrola zatrudnienia PIP jest wyraźnie zawarta w zadaniach PIP i występuje jako pkt. 1. wśród 16, o których wspomniałem, a więc nie jest to kwestia marginalna, jeśli spojrzeć na tę kolejność z punktu widzenia konstrukcji przepisu. Z drugiej strony, może budzić wątpliwości kwestia powielania przepisu o podobnej lub nawet tej samej treści w innej ustawie. Nie wiem, czy z legislacyjnego punktu widzenia jest to najbardziej pożądany sposób tworzenia prawa. Mówię to nie jako prawnik, a jedynie jako osoba przysłuchująca się dyskusji prawników. Wydaje się, że z powodów czysto porządkowych i ze względu na to, że ta kwestia jest już w przepisach zawarta, gwarancja, o jakiej mówiła pni dyrektor jest wystarczająca. Jednocześnie ta bariera psychologiczna po stronie pracodawców przy takiej redakcji przepisu nadal pozostaje. Występuje bowiem kontrola, a więc nie mówi się: „uważaj na przepisy”, tylko, że nastąpi kontrola. Mówię, jaki jest odbiór tej kwestii przez pracodawców. Jako wnioskodawcom wydaje nam się, że mamy wspólne intencje. Chodzi o to, by ten aspekt zatrudniania pozostawał pod kontrolą PIP i, w naszej ocenie, obecne przepisy wystarczają. To też było podkreślone w jednej z pierwszych opinii przygotowanych przez BAS, dotyczącej poprawności legislacyjnej, gdzie stwierdzono, że zaproponowana przez nas redakcja przepisu nie czyni szkody, gdyż, zdaniem autorów opinii, te przepisy ustawy o PIP są w zupełności wystarczające tak z punktu widzenia technicznego, jak i z punktu widzenia zabezpieczenia niepełnosprawnych pracowników. Sądzę, że ważna jest ta kwestia bariery psychologicznej. Chciałbym tu wskazać na badania realizowane przez Instytut Spraw Publicznych. Jeśli się nie mylę, wykonano je korzystając z funduszy PFRON w roku 2007. Badania te potwierdzają, że nie tylko pracodawcy, ale też urzędnicy z urzędów pracy uważają, że w obecnej redakcji ten przepis znacząco ogranicza zatrudnienie osób niepełnosprawnych. Zwracam też uwagę na stanowisko rządu, że jest zrozumienie dla tych obaw i dla tego, że interes pracownika niepełnosprawnego powinien być zabezpieczony w szczególny sposób ze względu na szczególne warunki pracy takiej osoby. Wydaje się, że zaproponowany przepis jest wystarczający bez dodatkowej ingerencji proponowanej przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekWikiński">Powołuje się pan na badania instytutu, którego szefowa jest politykiem ugrupowania rządzącego. Troszeczkę mnie wystraszyło, że jest to badanie „na zamówienie”. Proszę się na to nie powoływać. Prof. Lena Kolarska-Bobińska jest deputowaną PO. Chyba, że mówimy o innym instytucie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Tak, oczywiście. Gdy robiono badania, pani deputowana nie wiedziała, że PO będzie członkiem koalicji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekWikiński">Rozumiem, to później olśnienie nastąpiło. Myślę, że propozycja rządowa, którą mamy już wpisaną jako komisyjny projekt ustawy, „nie kłóci się” i chyba to nie jest jakieś przeregulowanie. Chyba, że BL ma inne zdanie na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RadosławRadosławski">Z legislacyjnego punktu widzenia proponujemy, by w pkt. 1 ograniczyć tę zmianę do pkt 1 ust. 5, bez przytaczania wprowadzenia do wyliczenia i bez przytaczania pkt 2, gdyż to identyczny zapis z obecnie obowiązującym. Natomiast powstaje pytanie, czy budowany ust. 6 ma mieć charakter li tylko informacyjny, czy też ma nieść za sobą jakąś treść? Oczywiście, nie jest najlepszą praktyką legislacyjną wpisywanie przepisów o charakterze li tylko informacyjnym, aczkolwiek takie sytuacje się zdarzają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekWikiński">To jest prośba rządu. Mamy pismo w tej sprawie. Umieściliśmy ten przepis na podstawie pisma Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Czy państwo upierają się przy tym przepisie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AlinaWojtowiczPomierna">Spór nie dotyczy tego, czy PIP ma w ogóle kontrolować przystosowanie stanowisk pracy, bo, jak rozumiem, jest pełna zgoda co do tego, że takie postępowanie powinno mieć miejsce, natomiast rozbieżność stanowisk dotyczy tego, czy na podstawie przepisu art. 10 ust. 1 ustawy o PIP dokonywanie takiej kontroli jest możliwe, gdyż ten przepis odwołuje się do Kodeksu Pracy, a tam expressis verbis nie ma przepisu odnoszącego się do kontroli w zakresie przystosowania stanowisk pracy. Dlatego, w naszej ocenie, niezbędne jest wskazanie na taką kompetencję PIP akurat w przepisie, który teraz jest zmieniany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekWikiński">Rozumiem, że jeżeli pracodawca ma zakład pracy w swoim mieszkaniu, to pani dyrektor uważa, że na mocy ustawy o PIP, bez wydania tej delegacji, dotyczącej tego konkretnego przepisu, byłby kłopot z wejściem i sprawdzeniem, czy te warunki pracy dla osoby niepełnosprawnej zostały stworzone? Czy to dobry przykład?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AlinaWojtowiczPomierna">Nie do końca, bo PIP nie kontroluje stanowisk pracy w prywatnych mieszkaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekWikiński">Znam przykłady wielu osób mających zakłady pracy zarejestrowane w ich mieszkaniach. Nawet połowę czynszu wliczają w koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Umiem sobie wyobrazić, że ktoś taki chciałby zatrudnić osobę niepełnosprawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AlinaWojtowiczPomierna">W takim przypadku, jeśli w tym mieszkaniu jest zarejestrowana działalność gospodarcza i jest ono wykorzystywane na potrzeby zakładu pracy, to wówczas oczywiście tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekWikiński">Czy BL popiera to rozwiązanie, czy będzie pan, panie mecenasie, oponował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RadosławRadosławski">Oczywiście, nie upieramy się, jeśli istnieje taka potrzeba. Ten przepis ma nie mieć charakteru informacyjnego. I, a contrario: jeżeli nie byłoby go, musielibyśmy przyjąć, że taka kontrola na podstawie obowiązujących przepisów nie byłaby możliwa. Przyjmujemy tę informację do wiadomości. Wówczas ten przepis legislacyjnie jest potrzebny. Natomiast jeśli na pytanie, czy gdyby tego przepisu nie było, można byłoby dokonać kontroli, odpowiedzielibyśmy twierdząco, to wówczas od strony legislacyjnej stwierdzilibyśmy, że praktyka zamieszczania przepisów o charakterze tylko informacyjnym jest niewłaściwa. W tej chwili trudno jest nam rozsądzić w sposób kategoryczny, czy bez tego przepisu taką kontrolę można przeprowadzić, czy nie. Głosy merytoryczne są takie, że przepis jest potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Rozwijając wątek, który poruszyła pani dyrektor Wojtowicz, chciałbym stwierdzić, że w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych znajdujemy szereg szczególnych warunków zatrudniania osób niepełnosprawnych, które potencjalnie mogą być naruszane przez pracodawców, np. w art. 15 dotyczącym czasu pracy, skróconego czasu pracy do 7 godzin, czy też możliwości pracy w godzinach ponadliczbowych itd. Podczas szybkiego przeglądania ustawy nie znalazłem w tych, wydawałoby się, znacznie bardziej ważnych dla osób niepełnosprawnych przepisach, delegacji czy też informacji, że te zadania mogą podlegać kontroli PIP, a zawsze zakładałem, że podlegają. Rozumiem, że na mocy przepisów o PIP. A więc, w tych wydawałoby się znacznie ważniejszych przepisach dotyczących zatrudniania osób niepełnosprawnych, nie mamy tego typu przepisów, odwołań, że np. realizacja danego obowiązku pracodawcy podlega kontroli PIP. A tutaj mamy „wyrwę”, inną praktykę, która jest niespójna i niepotrzebnie „straszy” pracodawcę kontrolą w przypadku zatrudnienia osoby niepełnosprawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AlinaWojtowiczPomierna">Przykład, który podał pan prezes, jest bardzo dobry, gdyż art. 15 dotyczy zatrudniania, a kontrola w zakresie zatrudniania jest expressis verbis unormowana właśnie w art. 10 ust. 1 w pkt. 1 ustawy o PIP. Istotnie, w tym przypadku nie ma potrzeby wprowadzania do ustawy o rehabilitacji szczególnego przepisu. Natomiast w przypadku kontroli przystosowania stanowisk pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych brak stosownego unormowania umożliwiającego PIP przeprowadzanie kontroli w tym zakresie może wzbudzać wątpliwości co do tego, czy na podstawie ustawy o PIP takie działanie jest możliwe. Stąd prośba ze strony rządu, by uwzględnić stosowne uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekWikiński">Prośba rządu jest dla członków Komisji w tym składzie rozkazem, bo i tak zostanę przegłosowany, jako jedyny przedstawiciel opozycji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekWikiński">Czy koleżanki i koledzy zgadzają się na takie brzmienie ustawy? Nie widzę sprzeciwu, w związku z tym kieruję projekt ustawy do laski marszałkowskiej. Bardzo państwu dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RadosławRadosławski">Rozumiem, że projekt zostaje skierowany z tymi zmianami w pkt 1, „odchudzającymi” projekt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekWikiński">Tak, z tymi zmianami. Kto z państwa posłów chciałby być przedstawicielem Komisji w tej sprawie na sali sejmowej? Pan poseł Piotr Tomański. Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Zatem jednogłośnie przyjęliśmy kandydaturę pana posła Piotra Tomańskiego jako przedstawiciela Komisji w toku prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekWikiński">Serdecznie dziękuję tym z państwa, którzy przyszli tylko na ten punkt obrad. Jeśli mają państwo jakieś inne, niecierpiące zwłoki zajęcia, to bardzo dziękuję za obecność. Jeśli jednak zechcą nas państwo zaszczycić swoją obecnością i współpracą przy dalszych punktach porządku dziennego, to będzie nam bardzo milo.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarekWikiński">Przechodzimy do pkt. 2 porządku dziennego – do projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Proszę przedstawiciela wnioskodawców o zaprezentowanie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Myślę, że z projektów przedłożonych przez FIRR oraz Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych akurat ten najczęściej gościł podczas posiedzeń Komisji. Pozwolę sobie zaprezentować go bardzo skrótowo. Na wstępie chciałbym przedstawić jedną z osób zaproszonych na dzisiejsze posiedzenie. Jest to pan Andrzej Wójtowicz, który jest kierownikiem Biura Osób Niepełnosprawnych w Akademii Górniczo-Hutniczej, a jednocześnie reprezentuje porozumienie krakowskich uczelni dotyczące współpracy w zakresie dostępności studiów wyższych dla osób niepełnosprawnych i obejmujące oprócz Akademii Górniczo-Hutniczej również Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Politechnikę Krakowską, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie oraz Uniwersytet Jana Pawła II w Krakowie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AleksanderWaszkielewicz">Projekt ten ma już paroletnią historię, powstał w roku 2006 na podstawie kilkuletnich doświadczeń i konsultacji i dotyczy środowiska akademickiego, przede wszystkim pełnomocników uczelnianych biur ds. osób niepełnosprawnych oraz środowiska osób niepełnosprawnych. Celem projektu było zapewnienie respektowania prawa do nauki osobom niepełnosprawnym w odniesieniu do szkolnictwa wyższego. W art. 71 ust. 1 Konstytucji mówi, że każdy ma prawo do nauki. Mamy przepisy art. 32 Konstytucji, gdzie mówi się, że każdy ma być traktowany równo, nikt nie może być dyskryminowany. Jednak, gdy „schodzimy” na poziom przepisów ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, to widać, że ta ustawa milczy, jeśli chodzi o sytuację osób niepełnosprawnych. To kwestia dosyć kluczowa. Podam może dość jaskrawe przykłady. Tak się dzieje, gdy np. jeśli osoba głucha, która nie mówi, lub mówi bardzo niewyraźnie, staje przed warunkiem zdania egzaminu ustnego, bez możliwości dostępu do alternatywnej formy, np. formy pisemnej lub pomocy tłumacza migowego, albo gdy osoba niewidoma staje przed obowiązkiem zdania egzaminu, czy kolokwium w formie pisemnej i to nie z wykorzystaniem komputera, ale przy użyciu długopisu. To są to takie właśnie przykłady i są one codziennością na wielu polskich uczelniach. Jednym z powodów jest brak odzwierciedlenia w przepisach ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym kwestii równości osób niepełnosprawnych w dostępie do środowiska akademickiego. Dla porównania: gdybyśmy przyjrzeli się przepisom ustawy o systemie oświaty, to widać, że jest bardzo wiele przepisów uwzględniających to, że kształcenie dzieci i młodzieży niepełnosprawnej wymaga specjalnego wysiłku ze strony systemu oświaty i zostało to przewidziane.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AleksanderWaszkielewicz">W związku z tym powstał przedłożony państwu projekt. Po pierwszym czytaniu uległ on pewnych zmianom, zgodnie z sugestiami prawników Komisji. Teraz zawiera on trzy jakościowe elementy ważne dla środowiska osób niepełnosprawnych oraz dla środowiska pełnomocników biur.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AleksanderWaszkielewicz">Po pierwsze, art. 13 ust. 1a wprowadza wprost przepis mówiący, że uczelnia we wszystkich obszarach działalności nie może dyskryminować osób niepełnosprawnych. Jest to przepis deklaratywny, ale bardzo ważny z punktu widzenia świadomości pracowników uczelni, tworzących dość konserwatywne środowisko. Taki przepis jest bardzo potrzebny, gdyż unormowanie konstytucyjne jest niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#AleksanderWaszkielewicz">Druga sprawa, to zapewnienie dostępności podstawowych procesów związanych z kształceniem, tzn. procesu rekrutacji, dydaktycznego oraz weryfikacji wiedzy, tak, aby mogły w nich uczestniczyć osoby niepełnosprawne na równych prawach. Tu nie chodzi o lepsze czy gorsze traktowanie, tylko o zapewnienie takich samych wymagań przy użyciu alternatywnych metod.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#AleksanderWaszkielewicz">I trzecia kwestia, uregulowania dotacji dotyczącej osób niepełnosprawnych z art. 94 ust. 1 pkt 11. Dzisiaj ta dotacja służy zadaniom dotyczącym kształcenia i rehabilitacji leczniczej osób niepełnosprawnych. Jest kilka problemów. Po pierwsze, pojawia się pytanie, co to jest rehabilitacja lecznicza? Nikt do tej pory nie wie. Po drugie, ten przepis wyłącza kształcenie doktorantów niepełnosprawnych. W rozumieniu ustawy, studentem jest uczestnik studiów I i II stopnia. Trzecia sprawa: co z pozostałymi obszarami działania uczelni, innymi niż kształcenie? Wydaje się więc mieć sens taki prosty przepis, będący pochodną zmiany w art. 13, mówiący, że dotacja ta dotyczyłaby zadań, o których mowa w art. 13 ust. 1, a więc tych, które służą zapewnieniu równych szans osobom niepełnosprawnych we wszystkich obszarach działania uczelni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekWikiński">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MichalinaWójcik">Nie wiem, czy już jest czas na przedstawienie stanowiska MNiSW? Chciałabym stwierdzić, że jest dla nas oczywiste, że uczelnie muszą zapewnić równe warunki osobom niepełnosprawnym. To jest pewne. W tej chwili jesteśmy na ostatnim etapie prac nad założeniami, planuje się przyjęcie przez rząd projektu zmian, szerszej reformy szkolnictwa wyższego w październiku. Proponowałabym, aby tego typu rozwiązania włączyć do tych rozwiązań. Są one zresztą rozważane.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MichalinaWójcik">Jeśli chodzi o ten projekt ustawy, to, nie kwestionując słuszności kierunku, w jakim idą te zmiany, zwracałam uwagę na poprzednim posiedzeniu Komisji na pewne trudne do przezwyciężenia kwestie techniczne, związane z obecnym brzmieniem tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MichalinaWójcik">Po pierwsze, jeśli chodzi o zmianę zakresu dotacji, w tej chwili udzielanej na kształcenie i rehabilitację osób niepełnosprawnych, to pociąga ona za sobą zmianę przeznaczenia wydatków. To wiąże się z koniecznością wydania nowego rozporządzenia, bo rozdysponowywanie środków reguluje rozporządzenie w sprawie podziału dotacji. Raz, że powiększając katalog zadań, na które przeznaczona jest ta dotacja, mieszamy wydatki na środki trwałe i na wydatki bieżące. Powstaje jakiś odrębny typ dotacji. Co do zasady, dotacje inwestycyjne, przeznaczone na środki trwałe, są dotacjami celowymi, podczas, gdy my dzielimy w ramach szerszej dotacji, do której jest delegacja, określona w art. 94–96 – Prawa o szkolnictwie wyższym. To są dotacje podmiotowe. Z wyjątkiem jednej wyodrębnionej dotacji, nie ma nigdzie dotacji, która byłaby jednocześnie dotacją podmiotową i celową. To nie mieści się również w systemie finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MichalinaWójcik">Drugą zasadniczą dla nas kwestią jest data wejścia w życie i zastosowania ustawy. Jeżeli ustawa wejdzie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, to wiadomo, że tok prac parlamentarnych jest taki, że de facto nie wejdzie ona w życie od 1 października. Tymczasem z brzmienia przepisu nadanego niniejszym projektem ustawy, z art. 2, wynika, że stosuje się go po raz pierwszy w roku akademickim 2009/2010. Stosuje się tam również przepis dotyczący przeznaczenia dotacji. To już jest zupełnie awykonalne z uwagi na terminy wydania rozporządzenia, które jest wydawane w porozumieniu kilku ministrów, nie mówiąc o tym, że dotacja na ten rok została już rozdysponowana, ponieważ jest ona rozdysponowywana już na początku roku. Terminy rozdysponowywania dotacji wiążą się z rokiem budżetowym, a nie akademickim. W związku z tym nie ma środków na ten cel i nie można zmienić dotacji przeznaczonej na ten cel od października ani nie można rozdysponować środków, ponieważ nie są one zarezerwowane na ten cel w budżecie. Technicznie rzecz biorąc, jeśli zmieniamy katalog zadań, na które przeznaczona jest dotacja dla osób niepełnosprawnych, to po raz pierwszy te przepisy mogą być zastosowane w roku 2011. Od stycznia – lutego 2010 nie zdążymy bowiem z wydaniem rozporządzenia, gdyż możemy podjąć nad nim prace dopiero wówczas, gdy ustawa zostanie uchwalona. I to jest szereg trudności technicznych, które są na tyle niełatwe do poprawienia, że lepiej byłoby uwzględnić rozwiązania sprzyjające niepełnosprawnym w ramach szerszych prac nad reformą szkolnictwa wyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję pani dyrektor. Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KonradBorowicz">Prezes Waszkielewicz powiedział dziś, że ten tekst jest przedmiotem obrad Komisji, że jego treść jest jakoby wynikiem sugestii ze strony członków Komisji. Poczuwam się do przynależności do kategorii: prawnik Komisji. Z mojego punktu widzenia, treść art. 13 ust. 1 i 94 ust. 1 pkt 11 budzi zasadnicze zastrzeżenia, które znakomicie oddaje opinia BAS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekWikiński">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Mam tu sugestię pana przewodniczącego Sekuły, aby ten projekt wysłać do BAS z prośbą o opinię. Mamy już opinię BAS z 2 września br.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekWikiński">Mamy deklarację pani dyrektor, że zaawansowane są prace rządu nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym. Generalną zasadą Komisji „Przyjazne Państwo” jest to, że nie patrzymy na to, co robi rząd, lecz robimy swoje. W związku z tym, że generalna zasada Komisji jest w tym momencie ważniejsza niż stopień zaawansowania prac rządowych nad ustawą o szkolnictwie wyższym, proponuję, aby mimo tych poważnych uwag, jednak nadać sprawie dalszy bieg. Jest już nawet kandydat na posła prowadzącego sprawę w procesie legislacyjnym, a ściślej – jest kandydatka. Czy ktoś z państwa posłów ma inną propozycję? Nie ma zgłoszeń. W związku z tym nadajemy sprawie bieg, kierujemy projekt ustawy do laski marszałkowskiej. Mamy świadomość kwestii poruszonych przez ekspertów BAS. Na przedstawiciela Komisji w tej sprawie proponuję panią poseł Hannę Zdanowską. Czy pani poseł wyraża na to zgodę? Tak. Czy są inne propozycje? Nie ma zgłoszeń. Tak więc, przez aklamację przyjęliśmy propozycję, by przedstawicielem Komisji odnośnie do tego projektu była pani poseł Hanna Zdanowska.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarekWikiński">Dziękuję państwu, którzy przyszli na ten punkt obrad. Jeśli jednak zechcą nas państwo zaszczycić swoją dalszą obecnością, to będziemy radzi. Jeszcze pan prezes chciał się wypowiedzieć – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Cieszę się bardzo, że Komisja zdecydowała się skierować projekt do dalszych prac. Chciałbym jedynie skomentować wypowiedź pani dyrektor z MNiSW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekWikiński">Jeszcze będzie pan miał okazję do tego, by komentować wypowiedzi, bo przecież proces legislacyjny będzie trwał. Przepraszam pana, panie prezesie, ale w tej fazie, jako Komisja, podjęliśmy decyzję, projekt przesyłamy do laski marszałkowskiej, kwestia jest rozstrzygnięta. Jeśli opuszczą nas ci z państwa, którzy mają ważne obowiązki, to się nie pogniewamy, ale jeśli zaszczycą nas państwo dalszą obecnością i wsparciem, to będzie nam bardzo miło.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekWikiński">Przystępujemy do realizacji kolejnego punktu porządku – do rozpatrzenia projektu ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MarekWikiński">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyBańka">Zgodnie z ustaleniami podjętymi na ostatnim posiedzeniu Komisji 9 września br., ZBP przekazał ujednoliconą wersję projektu zmian do ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze. Ta wersja została oznaczona jako B-167/3. Do tej wersji zostało dołączone uzupełnione, uaktualnione uzasadnienie. Tyle tytułem wstępu. Na tym etapie nie mam nic do dodania, gdyż na poprzednim posiedzeniu została przeprowadzona dyskusja na temat zgłoszonych przez nas autopoprawek. Komisja zasygnalizowała potrzebę przedstawienia ujednoliconego projektu po to, by można było łatwiej zeń korzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekWikiński">Zanim udzielę głosu stronie rządowej, chciałbym zapytać: ja osobiście uznaję ZBP za najlepszą organizację paralobbistyczną. Czemu z tym projektem przychodzą państwo do Komisji „Przyjazne Państwo”, a nie do komisji branżowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyBańka">To bardzo trafne pytanie, panie przewodniczący. W naszej ocenie, Komisja „Przyjazne Państwo” ma tę siłę i determinację, by zmieniać rzeczywistość skutecznie i realnie, a przede wszystkim chce zmierzyć się z siłą biurokracji. To jest ta realna moc Komisji. Ufamy, że tę ważną sprawę, ważną społecznie, politycznie i ekonomicznie, można skutecznie przeprowadzić tylko tą drogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję za tę dyplomatyczną odpowiedź. Gdyby to była taka ważna politycznie kwestia, to zapewniam pana, że byłaby w tej sprawie inicjatywa rządowa.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MarekWikiński">Czy ktoś z przedstawicieli rządu zechce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BarbaraKudelskaNiesłuchowska">Pismem z 16 września br. została przekazana Komisji opinia Rady Ministrów o omawianym projekcie. Czy pan przewodniczący jest w jej posiadaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekWikiński">Tak, mam tę opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BarbaraKudelskaNiesłuchowska">Wypowiem się tym razem zwięźle, bo już wcześniej prezentowałam stanowisko Ministra Sprawiedliwości. Ze stanowiskiem tym tożsama jest opinia Rady Ministrów. Uważamy, że ten projekt jest zdecydowanie przedwczesny. Obowiązujące przepisy odnoszące się do upadłości konsumenckiej znajdują się w systemie od pięciu miesięcy. Ustawa zmieniająca ustawę – Prawo upadłościowe i naprawcze w zakresie tzw. upadłości konsumenckiej weszła w życie 31 marca br., więc tak, jak powiedziałam, te przepisy obowiązują niewiele ponad pięć miesięcy i trudno jest teraz powiedzieć, jakie skutki wywołują, czy te przepisy „przyjmą się” w systemie, czy nie. Te parę miesięcy, to zbyt krótki okres. Jeśli zajdzie potrzeba nowelizacji czy radykalnej zmiany tych przepisów, to taka zmiana zostanie przygotowana. Jeśli chodzi o zakres merytoryczny, to też przedstawiałam już stanowisko MS. Takie samo zostało wyrażone w opinii Rady Ministrów – że przewidziana forma tzw. opcji likwidacyjnej upadłości jest zdecydowanie niekorzystna dla dłużników. Uważamy, że zaproponowane rozwiązania nie są korzystne i prezentuję opinię negatywną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekWikiński">Widzę, że trwa ożywiona dyskusja w łonie partii rządzącej, więc może ktoś z pań i panów posłów zechciałby wypowiedzieć się w tej sprawie? Co mamy robić? Intuicyjnie sądzę, że intencja wnioskodawców jest słuszna i dla stanu faktycznego i obowiązującego zbawienna, natomiast mamy pryncypialne stanowisko rządu stwierdzające, że jeszcze nie pora na to, by brać się do dopiero co wprowadzonych przepisów i je zmieniać. Czy jest jakaś propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PiotrTomański">Myślę, że tu nie chodzi o to, czy to jest koalicja rządząca, czy nie, bo, jak sądzę, w Komisji pracujemy raczej nad problemami i trudno nam zgodzić się ze stroną rządową, chociaż jej stanowisko musimy wziąć pod uwagę. Już podczas kilku wcześniejszych posiedzeń Komisji przedstawiciel ZBP mówił o tym problemie. Chodzi to, że naprawdę ten dłużnik, który zostaje w jakiś sposób teoretycznie obciążony, ma większy problem w tej chwili, gdy to prawo upadłościowe wchodzi w życie, gdyż praktycznie nie będzie miał niczego, gdy spienięży się jego majątek. Tu były konkretne propozycje dotyczące tego, by dłużnik np. miał jednak gdzie mieszkać. Myślę, że pan dyrektor z ZBP mógłby nam o tym powiedzieć kilka słów. Rozmawialiśmy już o tym, ale może akurat nie w takim składzie Komisji. Gdybym więc mógł prosić, panie przewodniczący, by pan dyrektor rozwinął ten wątek…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekWikiński">Oczywiście, jest to możliwe. Ostatnia część stanowiska rządu zawiera sformułowanie, iż nie można stwierdzić, jak funkcjonują te przepisy w praktyce i jakie są ewentualne trudności w ich stosowaniu oraz że rząd monitoruje stosowanie przepisów o upadłości konsumenckiej i przygotuje, jeśli zajdzie taka potrzeba, odpowiednią zmianę ustawy. Może ZBP niepotrzebnie się niepokoi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyBańka">Jestem w o tyle gorszej sytuacji, że nie znam stanowiska rządu, odnoszącego się do tego projektu. Nie udało nam się uzyskać wglądu w ten tekst. Z wypowiedzi pani sędzi zrozumiałem, że stanowisko to w gruncie rzeczy powiela tezy zawarte w opinii Ministra Sprawiedliwości. Niemniej, chciałbym zwrócić uwagę, że właśnie tu, podczas obrad tej komisji, gdy trwała dyskusja na temat opinii MS, uznaliśmy, że niektóre zarzuty są jak najbardziej słuszne, aczkolwiek wynikały one z pewnych błędów, przesunięć w numeracji przepisów. I z tego, jak mniemamy, wzięło się fałszywe wyobrażenie osoby przygotowującej opinię w MS, co do rzeczywistej intencji autorów. Teraz, gdyby ktoś chciał obiektywnie ocenić ten tekst jednolity, to sądzę, że opinia byłaby radykalnie inna. Zatem wnoszę, panie przewodniczący, o to, aby Komisja zwróciła się z zapytaniem do pani sędzi, czy też bezpośrednio do MS o opinię, co do aktualnego tekstu. Materiał zawarty zarówno w stanowisku, jak i w opinii, dotyczy zupełnie innego projektu. Stąd, być może, taka negatywna konkluzja. Nie mogę tego przesądzać, bo nie znam stanowiska rządu. Jeśli pan przewodniczący zezwoli, by zostało ono udostępnione stronie wnioskodawcy, to będę bardzo zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekWikiński">Oczywiście, że zezwalam. Zacytuję ostatnie zdanie dokumentu: „Reasumując: przedstawione w projekcie komisyjnym propozycje nowelizacji ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze są przedwczesne i nieuzasadnione”.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarekWikiński">Odbyliśmy w gronie posłów szybką konsultację. Znowu ma zastosowanie klauzula generalna naszej Komisji. Mimo deklaracji rządu, że „jeśli zajdzie taka potrzeba – przygotuje odpowiednią zmianę ustawy”, kierujemy sprawę do laski marszałkowskiej. Przedstawicielem wnioskodawców byłby pan poseł Jacek Żalek. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JacekŻalek">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekWikiński">Czy są inne propozycje? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam przez aklamację, że przyjęliśmy kandydaturę pana posła Jacka Żalka na przedstawiciela Komisji w tej sprawie. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MarekWikiński">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>