text_structure.xml
67 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji. Kontynuujemy spotkanie ze spółką doradztwa podatkowego Accreo Taxand. Skończyliśmy analizowanie propozycji tam, gdzie rozpoczyna się problematyka związana z podatkiem VAT. Rozpoczniemy rozpatrywanie wniosków od strony 19 materiału przedstawionego przez spółkę, od punktu „Moment powstania obowiązku podatkowego”.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">Zastosujemy procedurę taką, jak poprzednio, tj. państwo omówią dany punkt, po czym podejmiemy decyzję, czy Komisja będzie nad nim pracowała, następnie państwo przejdą do omawiania następnego punktu. Czy jest na sali przedstawiciel Ministerstwa Finansów? Tak, to świetnie, bardzo się cieszymy. Będę prosił, aby państwo komentowali na bieżąco składane propozycje. Wiem, że to nie będzie stanowisko rządu, o takie stanowisko będziemy prosili później.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JadwigaGryżewska">Na dzisiejszym posiedzeniu nie ma wśród przedstawicieli resortu osób zajmujących się problematyką VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Szkoda. Trzeba precyzyjnie informować Ministerstwo Finansów, aby na posiedzenia poświęcone sprawie podatku VAT przybywały z resortu osoby zajmujące się tą problematyką. Inaczej dyskusja jest trochę jałowa.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszPalikot">Oddaję głos przedstawicielom firmy, proszę o referowanie zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariaKukawska">Proszę o sygnalizowanie, jeśli danym punktem zajmują się przedstawiciele innych firm. Mówię o tym, bo przypuszczam, że w naszym materiale takie tematy mogą wystąpić.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariaKukawska">Moment powstania obowiązku podatkowego – tu ustawa wprowadziła wiele takich szczególnych momentów. Z tym, że jest jeden moment zasadniczy, tzn. VAT jest należny z momentem, gdy wykonamy usługę bądź wydamy towar, w przypadku zaś, gdy podatnik zobowiązany jest do wystawienia faktury, należy ją wystawić w ciągu 7 dni, licząc od dnia wydania towaru lub wykonania usługi.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Komisja zajmowała się tym problemem. Czy ktoś z państwa pamięta, czy nad tą sprawą pracuje Okręgowa Izba Radców Prawnych? A może KPMG? Nie pamiętają państwo tego? Gdyby w międzyczasie można to było sprawdzić, to byłoby dobrze. Chodzi o ujednolicenie momentu powstania obowiązku podatkowego w tych różnych ustawach, w tym w ustawie o VAT.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPalikot">Czy chciałaby pani powiedzieć jeszcze o czymś w związku ze sprawą ujednolicenia terminu, co, jak się okazuje, nie jest takie proste do rozwiązania, gdyż obowiązuje w tych sprawach inna sprawozdawczość?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariaKukawska">Nasza propozycja zmierzałaby do tego, aby szczególny moment powstania obowiązku podatkowego może nie tyle zlikwidować, co dać podatnikom, których dotyczą takie szczególne momenty, możliwość przejścia na ogólny moment powstania obowiązku podatkowego. To mogłoby sprawić, że zasady, na jakich rozpoznaje się podatki dochodowe i VAT, w wielu przypadkach mogłyby być ujednolicone.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MariaKukawska">Nasza propozycja nie dotyka w jakikolwiek sposób podatków dochodowych. Te szczególne momenty powstania obowiązku podatkowego w VAT zazwyczaj mają znaczenie o tyle, że pozwalają podatnikom, których te momenty dotyczą, na odroczenie momentu powstania obowiązku podatkowego, na późniejszą zapłatę podatku VAT. Propozycja, która zmierza do tego, aby ten moment był wcześniejszy, jest w jakimś sensie profiskalna, bo pozwoliłaby na to, by pieniądze należne z podatku VAT, wpływały wcześniej, niż dzieje się to obecnie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MariaKukawska">Propozycja nasza wynika z tego, że w niektórych przypadkach te momenty powstania obowiązku podatkowego zmuszają podatników do śledzenia wpłat na rachunki. W niektórych przypadkach zapłacenie VAT uzależnione jest od tego, czy dokonana została wpłata na rzecz podatnika. W niektórych przypadkach należy śledzić terminy płatności wynikające z umów zawartych z kontrahentami. W niektórych przypadkach, w niektórych momentach powstania obowiązku podatkowego, pojawiają się kontrowersje dotyczące tego, kiedy podatek VAT staje się należny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Zdaje mi się, że na spotkaniu z KPMG nie omawialiśmy tej kwestii. Czy mogłaby pani podać przykład takiego szczególnego obowiązku?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaKukawska">W przypadku usług najmu, dzierżawy lub leasingu może być tak, że moment powstania obowiązku podatkowego zależy od terminu płatności wynikającego z umowy zawartej przez podatnika z kontrahentem. W przypadku podatników, któryż zawierają wiele takich umów najmu, terminy płatności mogą być bardzo różne. Czasem mogą nawet nie wynikać bezpośrednio z umowy. Podatnik, który jest zobligowany do rozliczania VAT w czasie zależnym od tego, jak kształtuje się termin płatności, ma duże obciążenie administracyjne związane z śledzeniem tych umów i z rozliczaniem podatku VAT. Gdyby miał możliwość rozliczania tego podatku, np. w terminie, w którym wystawia fakturę, byłoby to dla niego znacznie prostsze. Sądzę, że byliby podatnicy, którzy skłanialiby się do skorzystania z takiego uproszczenia, z przejścia na ten ogólny moment, zamiast posiłkowania się momentem szczególnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Czy wśród członków Komisji są osoby mające jakieś wnioski w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszPalikot">KPMG przygotowuje stanowisko dotyczące pewnego zakresu tych spraw. Prosiłbym, mimo wszystko, aby państwo też przygotowali swoje propozycje. Obie omówimy na kolejnym posiedzeniu i zdecydujemy, co z tym zrobić. Akceptowałbym te kwestie do dalszych prac i prosiłbym o przygotowanie propozycji legislacyjnej. Jak państwo wiedzą, powinny one przyjąć taki kształt, jak w tych dokumentach. Musi być wskazanie, który artykuł zmieniamy, należy też podać uzasadnienie takiej zmiany. Po dyskusji, kierujemy tę propozycję do BAS, i ewentualnie, do pierwszego czytania, po uzyskaniu opinii na temat zgodności z prawem europejskim i po wyliczeniu skutków budżetowych danej zmiany.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że państwo mogą przygotować taką propozycję?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanuszPalikot">Czy coś udało się zrobić z tymi sprawami, które omawialiśmy poprzednio? Jeszcze nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MariaKukawska">Jesteśmy w trakcie przygotowywania rozwiązań. Sądzę, że przed końcem marca br. uda nam się wiele z tych propozycji przesłać do Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">To bardzo ważne, abyśmy mogli otrzymać je na któryś z dni najbliższego posiedzenia Sejmu, tj. 26, 27, 28 marca br. Byłoby bardzo dobrze, gdyby udało się na ten termin przygotować część tych propozycji, nie musi być gotowa całość pracy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przejście do omówienia następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaKukawska">Następny punkt dotyczy możliwości odliczania podatku VAT z faktur związanych z transakcjami, które VAT nie podlegały lub były z niego zwolnione. Do końca ubiegłego roku kalendarzowego w ustawie o VAT funkcjonował przepis pozwalający na odliczanie VAT z takich faktur. Od 1 stycznia 2008 r. ten przepis nie obowiązuje i dla wielu podatników rodzi to istotne implikacje. W wielu przypadkach nie jest jasne, czy dana transakcja lub czynność podlega VAT, czy też nie. Podatnicy mają sprzeczne interpretacje w tej kwestii. Przykładem takiej sprawy jest bonus. Może to równie dobrze dotyczyć różnych opłat kaucyjnych. W przypadkach, w których nie ma jasności, czy dana czynność podlega VAT czy też nie, istotne jest, by w polskim prawie był przepis pozwalający na odliczanie VAT z faktury, którą wystawi podatnik i od której odprowadzi VAT. Po prostu druga strona, na zasadzie lustrzanego odbicia, powinna mieć możliwość odliczania VAT z takiej faktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Otrzymałem przed chwilą komunikat, że poinformowaliśmy Ministerstwo Finansów o tym, że będziemy kontynuowali posiedzenie dotyczące spraw związanych z podatkiem VAT. Zwrócę się w tej sprawie z pismem do resortu, bo szkoda pani czasu i szkoda, by później ta właściwa osoba musiała zapoznawać się ze wszystkimi materiałami od nowa.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Kieruję ten postulat do dalszych prac i proszę o przygotowanie przepisu.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaKukawska">Ten punkt dotyczy tzw. ulgi na złe długi w VAT. Wydaje mi się, że inne firmy pracują już nad tą kwestią. Oczywiście, możemy przedstawić także naszą propozycję. Chodzi o problem nieściągalnych należności i rozliczania VAT z faktur, które nie zostały zapłacone.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Zajmowaliśmy się tą sprawą. Jest wielka dyskusja związana z ewentualnością zamiany techniki z kasowej na memoriałową lub memoriałowej na kasową. W tej sprawie przygotowywane jest jakieś stanowisko, zdaje się, że przez KPMG. W każdym razie, jest to przedmiotem prac; proponuję przejście do omawiania kolejnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MariaKukawska">Kolejna sprawa dotyczy definicji towaru używanego w polskiej ustawie o VAT. Ta ustawa zezwala na możliwość zastosowania zwolnienia w przypadku towarów używanych, z tym, że towarem używanym jest towar ruchomy, który podatnik posiada przynajmniej przez pół roku. Taki warunek posiadania towaru przez pół roku nie funkcjonuje w prawodawstwie unijnym. Nie wynika on z przepisów wspólnotowych. Jeśli podatnik nabył jakiś towar, a przy tym nabyciu nie przysługiwało mu prawo do odliczenia VAT z faktury, to, zgodnie z obecnym kształtem ustawy, nie może on zastosować zwolnienia, jeśli taki towar sprzedaje wcześniej niż przed pół rokiem od dnia jego nabycia. Musi go posiadać przez pół roku. Tylko pod takim warunkiem może zastosować zwolnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPalikot">Państwo proponują skrócenie tego terminu?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaKukawska">Tak, proponujemy skrócenie tego terminu, wyeliminowanie tej definicji towaru używanego, jako towaru, który trzeba posiadać przez pół roku, żeby móc zastosować zwolnienie z podatku VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Jeśli są to przedmioty takie, jak artykuły dla dzieci, to nie są one objęte podatkiem VAT, wówczas to nie ma znaczenia. To dotyczy tylko produktów objętych podatkiem VAT?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariaKukawska">Zasadniczo tak, to dotyczyłoby towarów objętych podatkiem VAT. Generalnie, podatnikowi nie przysługiwało prawo do odliczenia VAT z tego powodu, że coś nie stanowi kosztu podatkowego z punktu widzenia CIT. W takim przypadku podatnik nie ma możliwości odliczenia VAT z takiej faktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Te sprawę również kierujemy do dalszych prac. Prosimy o przygotowanie propozycji legislacyjnej. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariaKukawska">Kolejny punkt dotyczy postępowania wyjaśniającego w przypadku zwrotu VAT. Zwrot tren pojawia się u tych podatników, którzy mają nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym w związku z tym, że wykonują wiele transakcji opodatkowanych stawką zero. Zgodnie z przepisami, podstawowym terminem zwrotu VAT jest termin sześćdziesięciodniowy. Z przepisów wynika, że może on być przedłużany. Ustawa nie precyzuje, jak bardzo może on być przedłużany, a bywa nawet o 2, 3, 4 miesiące. Jeżeli tylko organ podatkowy uważa, że zasadność zwrotu wymaga dodatkowego zbadania, to takie postępowanie wyjaśniające jest wszczynane i nie ma żadnego terminu, w jakim powinno być zamknięte.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MariaKukawska">Proponujemy wprowadzenie jakiegoś terminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">Proszę zaproponować jakiś termin z uzasadnieniem, np., jak jest w innych postępowaniach, czy są wprowadzone jakieś rygory odnoszące się do podatku dochodowego lub innego? Czy są przyjęte terminy? Jeśli są, to proszę wzorować się na nich. Jeśli tych terminów nie ma, to proszę je zaproponować. Wydaje się, że powinien to być czas nie dłuższy niż ten sześćdziesięciodniowy, ten na dokonanie zwrotu. Postępowanie wyjaśniające nie powinno być dłuższe niż ten okres. Przyjęcie takiego terminu wydaje się logiczne. Akceptujemy tę kwestię do dalszych prac i prosimy o przedstawienie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariaKukawska">Kolejna zmiana dotyczy dokumentów, które podatnicy zbierają w związku z Wewnątrzwspólnotowymi Dostawami Towarów. Z tego, co wiem, trwają jakieś prace przedstawicieli innych firm w tej sprawie. Nie wiem, czy mam omawiać tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPalikot">Co oznacza skrót WDT?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaKukawska">Skrót ten oznacza Wewnątrzwspólnotową Dostawę Towarów. Chodzi tu o gromadzenie dokumentów potwierdzających, że podatnicy wywieźli i dostarczyli towary kontrahentom z UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPalikot">Ta sprawa była już omawiana, któraś z organizacji przygotowuje propozycję przepisu. Proszę o omówienie następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MariaKukawska">Następny punkt dotyczy rejestru podatników VAT w UE. Jest to specjalna rejestracja, która jest wymagana w związku z dokonywaniem transakcji wewnątrzwspólnotowych i dostawami towarów albo wewnątrzwspólnotowymi nabyciami towarów.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MariaKukawska">W ustawie jest kontrowersyjny przepis pozwalający na skreślenie podatnika z takiego rejestru, jeśli nie składa on deklaracji przez co najmniej pół roku.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MariaKukawska">Proponujemy, aby przed skreśleniem podatnika był obowiązek udokumentowanej ze strony urzędu skarbowego próby zidentyfikowania takiego podatnika i zapytania go, czy nie składa deklaracji intencjonalnie, nie dokonuje żadnych transakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPalikot">Tu z panią się nie zgodzę. Wchodzi tu w grę mnożenie obowiązków, jesteśmy temu przeciwni. Trudno, jeśli po 6 miesiącach ktoś czegoś nie robi – wypada z tego rejestru. Komisja nie będzie się tym zajmowała. To byłoby biurokratyzowanie, a my jesteśmy przeciwni biurokratyzowaniu tego procesu. Skreślam ten problem z listy spraw, którymi będziemy się zajmowali. Proszę o przejście do omówienia kolejnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MariaKukawska">Kolejna sprawa dotyczy korygowania obrotu, w szczególności obrotu wewnątrzwspólnotowego. W przypadku wystawiania faktur korygujących w obrocie krajowym, sytuacja jest w miarę wyklarowana przez orzecznictwo i interpretacje. Tutaj chodzi o sytuacje dwojakiego rodzaju: sytuację, w której post factum udziela się rabatów lub dokonuje zwrotu towarów albo koryguje się fakturę, gdyż na pierwotnej wystąpiły błędy, np. w stawce lub w cenie. Krajowe orzecznictwo uregulowało to w ten sposób, że kiedy mamy do czynienia z błędami, z fakturą korygującą, z ujęciem faktury korekty, należy się cofnąć do momentu pierwotnej transakcji. W przypadku udzielenia rabatu post factum, taką fakturę korygującą ujmuje się w rozliczeniach VAT na bieżąco.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MariaKukawska">Sprawa ta nie jest jasna w przypadku obrotu wewnątrzwspólnotowego. Chcielibyśmy, aby analogiczne rozwiązania wprowadzić i tutaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś chciałby w tej sprawie zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanuszPalikot">Kierujemy tę sprawę do dalszych prac, prosimy o przygotowanie rozwiązania legislacyjnego. Proszę o przejście do następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MariaKukawska">Kolejna sprawa dotyczy darowizny na rzecz organizacji pożytku publicznego – OPP. Od 1 stycznia 2008 r. w ustawie o VAT wystąpiła pewna zmiana. Można stosować preferencyjne zasady określania podstawy opodatkowania VAT, ale jedynie dla darowizn towarów żywnościowych, określonych w ustawie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MariaKukawska">Proponowalibyśmy, aby ze względu na sam cel wprowadzenia tego przepisu, objąć tymi preferencjami również inne towary przekazywane na rzecz OPP, np. żywność dla zwierząt, środki czystości, koce.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszPalikot">Zajmowaliśmy się już tą sprawą. Jedna z organizacji przygotowuje stosowne przepisy. Dyskusja wiązała się ze znaną sprawą piekarza i przekazywanym przez niego pieczywem. Jeszcze nie spłynął żaden wniosek w tej sprawie. Zdaje się, że przygotowuje tę propozycję Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie. Prosimy o przejście do omawiania następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MariaKukawska">Następna sprawa dotyczy tzw. przyspieszonego zwrotu VAT. Ustawodawca wprowadził wymóg, aby podatnik udowodnił, że uregulowane należności wynikają z faktur zapłaconych bezpośrednio wystawcom tych faktur.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MariaKukawska">Sądzimy, że jest to zbyt wąskie sformułowanie. Bardzo często interpretacje urzędów idą w kierunku takim, że chodzi tu o bezpośrednie regulowanie płatności w gotowce. Natomiast w obrocie gospodarczym występują również inne formy płatności, np. kompensata, bądź rozliczenie w formie barteru towarów.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#MariaKukawska">Postulujemy wskazanie, że faktury powinny być zapłacone w dowolny sposób, byleby zobowiązanie wobec wystawcy faktur zostało uregulowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś chce w tej sprawie zabrać głos? Nie widzę chętnych. Pracujemy nad tym zagadnieniem dalej, proszę o przygotowanie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MariaKukawska">Następny punkt dotyczy refaktur. Refaktura, to instytucja znana w praktyce rynkowej od początku funkcjonowania podatku VAT. Do tej pory nie doczekała się jakiejkolwiek regulacji. Działa na zasadzie stosowania pewnej praktyki. Za każdym razem, gdy podatnicy mają poważniejszy problem dotyczący wystawiania refaktury, zwracają się o interpretację do urzędów skarbowych. Po wstąpieniu Polski do UE istotnym problemem stało się refakturowanie kosztów w obrocie transgranicznym. O ile w obrocie krajowym jest jasne to, że przy refakturowaniu kosztów należy stosować taką samą stawkę, jaką objęta była usługa na fakturze pierwotnej, to już przerzucanie kosztów w obrocie transgranicznym stanowi pewien problem. Po 1 maja 2004 r. trzeba się odnieść do miejsca świadczenia takiej usługi, a miejsce to może nie zawsze implikować możliwość stosowania takiej samej stawki, jaka była na fakturze pierwotnej.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MariaKukawska">Uważamy, że można byłoby wprowadzić pewne przepisy regulujące tę sprawę w rozporządzeniu dotyczącym wystawiania faktur. Zresztą, być może, warto byłoby szerzej uregulować w tym rozporządzeniu sytuację, w której podatnik może anulować fakturę, albo wystawić zbiorczą fakturę korygującą. To są dokumenty, które funkcjonują w obrocie, natomiast w żaden sposób nie zostały uregulowane przepisami. Znajdują się w obrocie mocą zwyczaju handlowego i jeśli podatnicy mają pytania związane z wystawianiem tego typu dokumentów, najczęściej kierują pytania do organów podatkowych z prośbą o interpretację, czy np. w danej sytuacji mogą wystawić zbiorczy dokument korygujący, czy nie. Organy podatkowe zazwyczaj stwierdzają, że można go wystawić, wskazując jednocześnie, że, oczywiście, nie ma na to odpowiedniego przepisu, a są to dokumenty ułatwiające podatnikom życie, skracające procedury administracyjne dotyczące dokumentowania obrotu „vatowskiego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanuszPalikot">Do tej pory nie zajmowaliśmy się tą kwestią. Martwi mnie tylko propozycja, by regulować te sprawy kompleksowo, bo, być może, to będzie wykraczało poza kompetencje naszej komisji. Jeśli chodzi o zmiany w istniejących przepisach, o to, by je tylko doprecyzować, to jest to możliwe, natomiast wprowadzenie nowego przepisu, być może, leży w kompetencjach Komisji Finansów Publicznych. Oczywiście, jeśli chodziłoby o nowy przepis, który, pani zdaniem, jest potrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MariaKukawska">Mogę powiedzieć tyle, że tych przepisów nie ma. W przypadku anulowania faktury lub wystawienia zbiorczych dokumentów korygujących podatnicy kierują do organów podatkowych dziesiątki, jeśli nie setki próśb o interpretację. Te interpretacje idą w takim oto kierunku, że podatnik może wystawić taki dokument, choć nie jest to w przepisach uregulowane. Sądzę, że sformułowanie takiego przepisu nie byłoby trudne i nie powinno spotkać się z oporami ze strony administracji, gdyż ona nie sprzeciwia się tego rodzaju rozwiązaniu. Oczywiście, jeśli nie dochodzi do sytuacji, że pojawia się jakieś pole do nadużyć z punktu widzenia poboru podatku VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanuszPalikot">Są tu głosy członków Komisji mówiące o tym, by poprosić państwa o przygotowanie propozycji przepisu. Wówczas rozstrzygniemy, co dalej. Jeśli będzie to wykraczało poza kompetencje naszej komisji, to skierujemy propozycję do Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanuszPalikot">Prosimy o przygotowanie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MariaKukawska">Kolejna problem dotyczy VAT od tzw. promocji sprzedażowych. Problem dotyczy bardziej podatków dochodowych, ale ma swoje źródło w ustawie o VAT. Chodzi tu o sytuację, w której podatnicy wydają nieodpłatnie towary, by prowadzić działania reklamowe, reprezentacyjne lub sprzedażowe. Na gruncie ustawy o VAT w przypadkach, w których podatnicy opodatkują podatkiem VAT takie nieodpłatne przekazania, przysługuje im prawo do odliczenia takiego VAT należnego, jako kosztu, ale jedynie w przypadku działań reklamowych, ale już nie w przypadku działań sprzedażowych. Ze strony ustawodawcy jest tu pewne niedopatrzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanuszPalikot">Komisja zajmowała się tą kwestią. Czy ktoś pamięta, co w tej sprawie zadecydowaliśmy, to było na jednym z pierwszych posiedzeń Komisji? Czy ktoś z państwa obsługujących posiedzenie może zadzwonić do sekretariatu i zapytać, co dzieje się z tą sprawą? Postawię przy tym punkcie znak zapytania. Wrócimy do niego, gdy wyjaśnimy, jaka była konkluzja dyskusji w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że kończymy rozpatrywanie punktów dotyczących podatku VAT? Proszę o przejście do analizy następnych zagadnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#RadosławCzarnecki">Następny punkt dotyczy podatku od nieruchomości – definicji budowli. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych odsyła w zakresie podatku od nieruchomości, definicji budowli, do Prawa budowlanego. Prowadzi to do sytuacji, w której Prawo budowlane reguluje de facto przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanuszPalikot">Ta sprawa była przedmiotem obrad Komisji. Pan Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich przygotowuje propozycję przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarzenaMajewicz">Nas wówczas nie było. Chciałabym dodać na poruszany tu temat dwa zdania, informując, jakie tu może pojawić się niebezpieczeństwo. W roku 2003 zostało wprowadzone to odesłanie do Prawa budowlanego. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale jednak bardzo dużo dało. W sprawach spornych organ podatkowy gminy może powołać rzeczoznawcę z dziedziny Prawa budowlanego. Jest to osoba mająca merytoryczne przygotowanie i potrafiąca stwierdzić, czy mamy do czynienia z budowlą, czy z urządzeniem, bo tego najczęściej dotyczy spór. W 2006 r. mieliśmy w Ministerstwie ciąg spotkań z gminami, rzeczoznawcami z różnych dziedzin i to też było przedmiotem długich dyskusji. Chodziło o to, by coś zrobić, bo problem niewątpliwie istnieje. Niestety, w tym dość szerokim gronie nie udało się wypracować takiej definicji. Życzę powodzenia.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarzenaMajewicz">Jaki jest jeszcze problem? Otóż taki, że w sytuacji, gdy powstanie w przepisach podatkowych taka autonomiczna definicja, gmina zostanie z tym problemem sama. Organ podatkowy: wójt, burmistrz, prezydent – będą musiał sam podać interpretację, nie mając merytorycznego przygotowania, opierając się tylko na definicji. Musiałaby być ona na tyle precyzyjna, aby na jej podstawie można było zdecydować, czy coś jest budowlą czy urządzeniem. Wydaje mi się, że to może być przypadek polegający na „wylaniu dziecka z kąpielą”. Właśnie na to chciałabym zwrócić uwagę, mogą tu bowiem wyniknąć pewne niebezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanuszPalikot">Mam pytanie do wnioskodawców: czy czują się państwo na siłach, by przygotować taką propozycję definicji? Być może, warto byłoby mieć w takiej sytuacji dwie propozycje, nie tylko pana Jacka Bieleckiego, ale i państwa. Biorąc pod uwagę sugestię ze strony Ministerstwa Finansów, można przypuszczać, że pan Jacek Bielecki może sobie z tą sprawą umiarkowanie poradzić. Zobaczymy, jaką będzie miał propozycję. Jeśli państwo zechcą się tym zająć, to byłoby to cenne.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#RadosławCzarnecki">Możemy przygotować wytyczne co do tego, jak mogłaby wyglądać taka definicja. To materia zastrzeżona dla ustawodawcy, to on w ostatecznym rachunku ma zdecydować, co powinno być przedmiotem opodatkowania. Możemy wskazać wytyczne, dlaczego te definicje należałoby oderwać od Prawa budowlanego i w jakim zakresie. Pozwolę sobie nie zgodzić się z przedstawicielką Ministerstwa Finansów w kwestii powołania biegłych. Jeśli definicja będzie autonomiczna wobec wykorzystania fiskalnego w ustawie podatkowej, będzie musiała odwoływać się do kategorii technicznych. W zakresie rozumienia kategorii technicznych dowód z biegłych będzie jak najbardziej dopuszczalny, jak w każdym postępowaniu administracyjnym. Uważam jednak, że dużym nieszczęściem polskiego orzecznictwa jest to, że się powołuje biegłych co do treści samego prawa. Tak nie powinno być.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Mam refleksję troszkę ogólniejszą, uzasadniającą potrzebę uporządkowania sprawy. Proszę zwrócić uwagę na to, że teraz, w sprawie podatkowej jest odesłanie do definicji zawartej w Prawie budowlanym, a w zasadzie do rozporządzeń ministra właściwego ds. budownictwa. Mamy więc taką sytuację, że rozporządzenia wydawane przez ministra właściwego ds. budownictwa wpływają na przepisy podatkowe, co jest ewidentnie niezgodne z normą konstytucyjną. Te obowiązki można nakładać jedynie w drodze ustaw.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MirosławSekuła">Uważam, że należy zawrzeć w miarę jednoznaczne przepisy w ustawie o VAT, które pozwalałyby na dokonanie interpretacji, a nie zwracać się do aktów niższego rzędu, wydawanych lub zmienianych przez innych ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarzenaMajewicz">Jest wyraźne odesłanie do ustawy Prawo budowlane, a nie do rozporządzeń, taka jest intencja ustawodawcy w tym przypadku…</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSekuła">Ale ta ustawa odsyła właśnie do rozporządzeń…</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarzenaMajewicz">Taką zmianę można ewentualnie wprowadzić. Dlaczego to tak zostało zapisane ogólnie – Prawo budowlane, a nie ustawa? Stało się tak z praktycznych względów, żeby wraz z kolejnymi zmianami ustawy nie trzeba było zmieniać ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. To można ewentualnie zmienić, biorąc pod uwagę konsekwencje w przypadku zmiany ustawy.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MarzenaMajewicz">Nawiązując do wypowiedzi pana Radosława Czarneckiego chciałabym powiedzieć, że to nie jest to samo. Oczywiście, można powołać biegłego, przy obecnym stanie prawnym taka decyzja jest wiążąca, natomiast bez odwołania do Prawa budowlanego będzie to tylko pomocnicze stwierdzenie i to postępowanie będzie znacznie trudniejsze niż obecnie.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MarzenaMajewicz">Jeszcze raz podkreślam, że sformułowanie definicji, przy jakimś zachowaniu obecnego zakresu przedmiotowego – bo tu wchodzimy w kwestie finansów gminnych – jest naprawdę bardzo trudne. Proszę mi wierzyć, że próbowaliśmy to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanuszPalikot">Zajmuje się tą kwestią pan Jacek Bielecki. Zobaczymy, jaką przygotuje propozycję. Do protokółu tylko wpiszmy, że gdy będzie ta kwestia omawiana, należy poprosić także państwa o udział w spotkaniu. Proszę o przejście do kolejnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RadosławCzarnecki">Następny punkt dotyczy podatku od czynności cywilnoprawnych – opodatkowania nieruchomości. Chodzi o transakcje, które podlegają podatkowi VAT. Otóż zasada główna mówi o tym, że to, co podlega VAT, nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych. Z jednym wyjątkiem – w sytuacji, gdy mamy do czynienia z transakcją, której przedmiotem są nieruchomości. Ta czynność podlega VAT, ale jest zwolniona z tego podatku i wówczas nakładany jest podatek od czynności cywilnoprawnych, wynoszący 2%, co generalnie, systemowo, jest nieprawidłowe.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#RadosławCzarnecki">Nasz postulat sprowadza się do tego, by znieść opodatkowanie czynności, które są również zwolnione z podatku VAT w obrocie profesjonalnym, z podatku od czynności cywilnoprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JadwigaGryżewska">Podatek od czynności cywilnoprawnych ma charakter wtórny w stosunku do podatku VAT. Tak jest w każdym przypadku, gdy musi być rozstrzygnięte, czy dana czynność podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. Jeśli nie podlega – podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JadwigaGryżewska">Jeśli chodzi o opodatkowanie podatkiem od czynności cywilnoprawnych nieruchomości zwolnionych z VAT, to musimy mieć na względzie, że do końca kwietnia 2004 r. nieruchomości gruntowe nie były objęte podatkiem VAT. Wszystkie podlegały opodatkowaniu od czynności cywilnoprawnych. W związku z tym, z chwilą, gdy weszły w życie nowe przepisy ustawy o VAT i objęto tym podatkiem nieruchomości gruntowe jako towary, powstało duże uszczuplenie wpływów do budżetu gmin. Jednocześnie sprzedaż dużej części nieruchomości nie jest efektywnie opodatkowana podatkiem. Owszem, podlega VAT, ale jest z tego VAT zwolniona. Dlatego zostało to „wyjęte” z ogólnego wyłączenia i zostało opodatkowane podatkiem od czynności cywilnoprawnych, aby zapewnić wpływy do budżetów gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPalikot">Sprawa dotyczy stawek podatkowych i zakresu zwolnień. To nie leży w zakresie prac naszej komisji. Ten temat powinien trafić do Komisji Finansów Publicznych, która powinna zdecydować, czy chce zmienić zakres zwolnień, czy nie. To nie jest sprawa typowo biurokratyczna. Rozumiem, że intencja tej propozycji była taka, aby zrównać sytuację gmin w zakresie opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JanuszPalikot">Jednak sprawa pozostaje poza zakresem działania naszej Komisji, skreślam więc ten punkt z jej prac. Proszę o omówienie następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MariaKukawska">Chodzi o dwudziestoprocentową stawkę stosowaną od czynności cywilnoprawnych lub od spadków i darowizn wówczas, gdy podatnik nie zapłacił podatku, który powinien zapłacić, ale powołuje się na fakt zawarcia umowy pożyczki, w związku z którą taki podatek powinien być odprowadzony. Niepokój budzi przede wszystkim to, że stawka ta jest tak wysoka. To dziesięciokrotność zwykłej stawki. Ponadto, w żaden sposób nie jest zakreślony czasowo moment, do którego podatnik może być zobowiązany do zapłaty tego podatku. Jeżeli w trakcji jakiejkolwiek kontroli lub postępowania powoła się na fakt zawarcia umowy pożyczki, to powstaje obowiązek zapłacenia takiego podatku.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#MariaKukawska">Rozumiemy, że przesłanką wprowadzenia tego przepisu jest to, by ukrócić sytuacje, gdy podatek nie jest płacony, a podatnik uzyskuje finansowanie z jakichś nieujawnionych źródeł. Uważamy jednak, że przepis ten można by poprawić, wziąwszy pod uwagę także to, że w niektórych przypadkach przy udzielaniu umowy pożyczki podatnik może korzystać ze zwolnienia z podatku. W takiej sytuacji praktyką jest nieskładanie deklaracji PCC w ogóle, niedeklarowanie zera. Po prostu nie składa się deklaracji.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#MariaKukawska">Jeśli jednak okaże się, że takie zwolnienie nie przysługuje podatnikowi, a podatnik powoła się w kontroli na to, że taką pożyczkę otrzymał, stosowanie tak sankcyjnej stawki byłoby karą nieproporcjonalnie wysoką.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszPalikot">Nie będziemy zajmować się tą sprawą, bo jednak chodzi tu wysokość stawek, a, po drugie, wyraźnie występuje mechanizm stymulujący płacenie podatku. Przy bardzo niskiej karze nikt nie płaciłby tych 2%, czekałby na kontrolę, zgłaszał pożyczkę w trakcie kontroli i płacił 4%. Zakładając, że wskaźnik kontroli jest na poziomie kilku procent wszystkich tych transakcji, albo i mniej, to „wylalibyśmy dziecko z kąpielą”. Osobiście jestem zwolennikiem skreślenia tego punktu z listy prac naszej komisji. Chyba, że ktoś z członków Komisji jest innego zdania? Nie widzę zgłoszeń. Skreślamy ten punkt, przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego postulatu.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanuszPalikot">W tzw. międzyczasie okazało się, że jednak w sprawie uznania kosztów VAT należnego od działań sprzedażowych przygotowania odpowiedniej zmiany przepisów nie zleciliśmy nikomu. Jeśli państwo mogą przygotować propozycję rozwiązania legislacyjnego, to bardzo o to proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MariaKukawska">Kolejny punkt dotyczy Specjalnych Stref Ekonomicznych. Ten problem jest nierozwiązany od momentu, kiedy w Polsce zaczęły działać SSE. Podatnicy nieustannie natykają się na problemy związane z interpretacją przepisów dotyczących działalności w SSE. To są przepisy, które funkcjonują na styku ogólnego prawa gospodarczego i prawa podatkowego. W związku z działalnością w SSE podatnikowi przysługuje zwolnienie od podatku. Zwolnienie uzależnione jest od spełnienia szeregu warunków dotyczących przede wszystkim prowadzenia inwestycji, nabywania środków trwałych lub tworzenia miejsc pracy. Interpretowanie przepisów „okalających” samo zwolnienie podatkowe nastręcza wiele trudności. Przepisy te interpretowane są przez urzędy skarbowe, choć w zasadzie uchylają się one od tego twierdząc, że to nie są przepisy ściśle podatkowe lub że są luźno z nimi związane.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#MariaKukawska">Wpływ na interpretację przepisów ma m.in. Ministerstwo Gospodarki, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postulowaliśmy, by w przypadkach, gdy podatnicy mają problem ze zinterpretowaniem przepisu dotyczącego działania w SSE, mającego znaczenie dla zwolnienia podatkowego, przysługującego w związku z tą działalnością, wprowadzić procedurę, w której urząd skarbowy, do którego trafia zapytania podatnika, miał możliwość skonsultowania się z jakimś innym ciałem, z jakimś komitetem czy komisją w Ministerstwie Gospodarki. Ona zaś dokonywałaby wykładni przepisów mających wpływ na to zwolnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos? Jeśli nie, to kierujemy tę sprawę do dalszych prac legislacyjnych prosimy o wskazanie, jakie instytucje państwo proponują: czy to mają być urzędy skarbowe dla dużych podatników? Chodzi o to, byśmy chociaż wskazali kierunek.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MariaKukawska">Sądzę, że w wielu przypadkach rozstrzygnięcie problemu leży w Ministerstwie Gospodarki, gdyż przepisy dotyczące funkcjonowania SSE są ściśle związane i nadzorowane przez MG. Chodzi o interpretowanie tego, w jakiej formie podatnik powinien prowadzić działalność w strefie, co to znaczy, że działalność jakiegoś rodzaju jest prowadzona poza terenem strefy. To są przepisy mające wpływ na zwolnienie, choć go bezpośrednio ściśle nie dotyczą. Uważam, że pewien udział w interpretowaniu tych przepisów może mieć jakiś departament w MG.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanuszPalikot">Wydaje mi się, że to zły kierunek. To zagadnienie powinno się kierować do jakiegoś urzędu, do jakiejś kategorii urzędów. MG nie będzie miało specjalistów od tych spraw. To skończy się tworzeniem tam od nowa biurokracji. Czy ktoś ma inne zdanie? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanuszPalikot">Jeśli chcemy nad tym pracować, proszę, aby państwo wskazali jakiś typ urzędów skarbowych, które są za to odpowiedzialne. Prawdopodobnie będą to urzędy skarbowe dla dużych podatników. One będą właściwe w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JanuszPalikot">Proszę o przedstawienie następnego postulatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#RadosławCzarnecki">W tym punkcie także chodzi o podatek od nieruchomości i znów idzie o problem, że przedmiot opodatkowania niebezpośrednio wyznaczany jest przez inną ustawę. Tym razem chodzi o Prawo geodezyjne i kartograficzne.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#RadosławCzarnecki">W art. 21 mówi ono, że ewidencja gruntów i budynków jest podstawą szeregu stanów prawnych, również w zakresie wymiaru podatków. Ten przepis, naszym zdaniem, jest zbyt daleko idący. Ewidencja może nie być zgodna ze stanem faktycznym. W takim brzmieniu, w jakim sformułowany jest ten przepis, w postępowaniu podatkowym często orzekający nie dopuszczają dowodów lub przypisują innym dowodom mniejszą wagę niż ewidencji gruntów i budynków. Utrudnione jest powołanie biegłego, ekspertyzy czy wręcz ocena stanu faktycznego na podstawie wizji lokalnej. Ewidencja jest decydująca, co uważamy za nieprawidłowe w zakresie wymiaru podatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszPalikot">Jestem tu innego zdania. Jak trudno jest dokonać tych zmian? Na czym polega problem, by do ewidencji gruntów wprowadzić stan faktyczny?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RadosławCzarnecki">To nie jest problem. Czasem jest tak, że ewidencja jest nieaktualna, rozpoczyna się kontrola skarbowa i las jest opodatkowany jak grunt przemysłowy, gdyż dawniej dokonano błędnego wpisu do ewidencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanuszPalikot">To można się odwołać do ewidencji, dokonać zmian i odzyskać nadpłatę.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#RadosławCzarnecki">Rzecz w tym, że oceny stanu faktycznego dokonuje się w momencie orzekania. Ewidencji gruntów i budynków przypisuje się domniemanie prawdziwości, jak Księgom Wieczystym.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MirosławSekuła">Oczywiście, że w ewidencji powinien być stan faktyczny. Myślę, że gdybyśmy od tego odeszli, powstałby problem, jaki był stan faktyczny w momencie wystąpienia obowiązku podatkowego? Obawiam się, że gdybyśmy tutaj nawet zracjonalizowali to zagadnienie, gdybyśmy się odnosili do stanu faktycznego, utworzylibyśmy cały obszar niekończących się sporów, dotyczących ustalania stanu faktycznego. Zamiast zmniejszyć ilość operacji biurokratycznych, otworzylibyśmy furtkę do znaczącego zwiększenia ich liczby. Uważam, że takich rzeczy nie powinno się wprowadzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HannaZdanowska">Przychylam się do tego zdania. Co by było, gdyby przez 2–3 lata podatnik nie reagował, posadził las w miejscu uznanym za teren przemysłowy, a potem chciał usankcjonować stan zastany?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszPalikot">Skreślamy ten punkt, wszyscy jesteśmy zgodni, co do tego, że Komisja nie będzie się tym zajmowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#HannaFilipczyk">Kolejnym zagadnieniem, które chcielibyśmy przedstawić Komisji, jest kwestia uzależnienia korzystania ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn w gronie najbliższej rodziny od …</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanuszPalikot">Zajmowaliśmy się już tą sprawą. Jest zlecone opracowanie tego problemu. Praca idzie w kierunku, który państwo zaproponowali, tj. wydłużenia do 5 lat zawiadomienia o nabyciu własności. Będziemy jeszcze o tym debatowali, gdy przedstawiony zostanie projekt przepisu. Ministerstwo Finansów będzie się też do niego ustosunkowywało. Idziemy w kierunku radykalnego wydłużenia tego terminu.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przejście do omawiania następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#HannaFilipczyk">Chciałabym się upewnić, że ta propozycja, którą Komisja się zajmuje, zawiera zniesienie tego obowiązku również w stosunku do spadków, których objęcie jest stwierdzone orzeczeniem sądowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanuszPalikot">Proszę tę uwagę umieścić w protokole i przesłać ją do osób, które przygotowują przepis. Nie wiem, czy to rozwiązanie pójdzie w takim kierunku, gdyż podczas dyskusji nad tą sprawą stanowiska nie były jednomyślne. Różniliśmy się opiniami. Postanowiliśmy, że poczekamy na propozycję przepisu i po zbadaniu przez biegłych zdecydujemy, w jakim kierunku to rozwiązanie powinno iść.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JadwigaGryżewska">Orzeczenie sądu stwierdza, kto i po kim dziedziczy oraz w jakim udziale. Nie stwierdza natomiast, co jest przedmiotem masy spadkowej. Warunek dotyczący zgłoszeń miał na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Zwolnienie tych podatników, którzy nabędą spadki prawomocnymi orzeczeniami sądu, po prostu rozszczelni ten system, nie spełni zadania, któremu to rozwiązanie miało służyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanuszPalikot">Zobaczymy, co zostanie przygotowane. Wydaje się jednak, że taki krótki termin – 1 miesiąca, jest czasami nierealny. Czy chcielibyśmy go wydłużyć aż do 5 lat, to sprawa dyskusyjna, być może to za długo. Spotkamy się jeszcze raz, będziemy o tym dyskutować. Po pierwszym czytaniu w Sejmie MF będzie mogło zgłosić poprawkę i zaproponować krótszy termin. Kluby parlamentarne i Komisja rozpatrzą tę propozycję. Uważam, że termin miesięczny jest za krotki. Na pewno trzeba go wydłużyć. Co do tego, czy w ogóle można go znieść, miałem wątpliwości. Tak więc nie wiem, czy pójdziemy w tym kierunku. Uwagę zgłoszoną przez panią przyjmujemy jako istotną.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#HannaFilipczyk">Kolejna propozycja również dotyczy podatku od czynności cywilnoprawnych i jest to sprawa określania podstaw opodatkowania PCC w przypadku umów sprzedaży zawieranych przez nierezydentów.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#HannaFilipczyk">Ten przepis odwołuje się do określania podstawy opodatkowania w oparciu o indywidualne zezwolenie dewizowe. Obecnie liberalizacja prawa dewizowego poszła już tak daleko, że w zasadzie bardzo rzadko są wydawane takie indywidualne zezwolenia dewizowe na transakcje z nierezydentem. Ten przepis istnieje w ustawie, natomiast w praktyce jest wykorzystywany bardzo rzadko.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#HannaFilipczyk">Postulowalibyśmy, aby w tym przypadku umowy sprzedaży zawieranej przez nierezydentów, odwoływać się do zasady ogólnej, tzn. żeby PCC pobierany był od wartości rynkowej przedmiotu umowy – sprzedaży, natomiast nie był oparty o zezwolenie dewizowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanuszPalikot">Do tej pory ta sprawa nie była przedmiotem obrad. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Bardzo proszę o przygotowanie propozycji przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JadwigaGryżewska">Dopóki istnieją zezwolenia dewizowe, zasadne byłoby utrzymanie odrębnej zasady opodatkowania dla tych sytuacji. Niemniej jest to do rozważenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JanuszPalikot">W jakich przypadkach używa się jeszcze zezwoleń dewizowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#HannaFilipczyk">Nigdy się z ich zastosowaniem nie zetknęłam. Pamiętam sytuację, w której podatnicy krajowi chcieli się rozliczać w walucie innej niż złotówki i wówczas otrzymywali zezwolenia. Ale to była inna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#SławomirNitras">Może mamy do czynienia z przepisem, który istnieje, ale dotyczące go przypadki nie istnieją? Gdyby tak było, to uważam, że ma to jednak związek z pracami Komisji, bo może mamy do czynienia z archaicznym przepisem? Może sprawdzilibyśmy to?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JanuszPalikot">Pracujcie państwo nad przepisem idącym w kierunku, o jakim mówiliśmy. Poprosimy MF, aby w ciągu 7 dni przedstawiło pisemnie informację na ten temat. Po uzyskaniu tej informacji jeszcze się z państwem skontaktujemy, ale pracujemy w kierunku zmiany, którą państwo sugerowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#HannaFilipczyk">Kolejna zmiana dotyczy podatku akcyzowego.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#HannaFilipczyk">Istnieje wymóg uzyskania potwierdzenia wywozu przez graniczny urząd celny. Jest ono wymagane po to, żeby stwierdzić, że podatnik dokonał eksportu w VAT. Odpowiedni przepis odwołuje się do urzędu celnego określonego w przepisach celnych. W ustawie o podatku akcyzowym jest to tzw. graniczny urząd celny. W praktyce, mogą to być dwa różne urzędy. Jeden graniczny, drugi wewnętrzny. To powoduje trudności w zgromadzeniu dokumentacji spełniającej warunki wymagane przez ustawę o VAT i ustawę o podatku akcyzowym. Nasz postulat dotyczy uzgodnienia tych definicji, wpisania do ustawy o podatku akcyzowym tej samej definicji, która obowiązuje w ustawie o VAT i odwołuje się do przepisów celnych. Zgłoszenie miałoby być w urzędzie, który wyznaczają przepisy celne. To są różne urzędy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#SławomirNitras">Czy to miałoby odbywać się na granicy, czy w urzędzie wewnętrznym? Ujednolicenie polegałoby na tym, że zgłoszenie odbywałoby się tylko w jednym urzędzie? W którym? W granicznym czy wewnętrznym?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#HannaFilipczyk">Za każdym razem byłby to urząd wyznaczony przez przepisy celne. Najczęściej byłby to urząd wewnętrzny, skoro bowiem towary są przewożone, to cała odprawa celna odbywa się w urzędzie wewnętrznym. Tak jest dla VAT i tak jest dla prawa celnego i uważamy, że konsekwentnie powinno być tak dla akcyzy. Nawet, jeśli podatnik otrzyma SAD z jednego urzędu, to „sprawdzi się” on dla potrzeb celnych i VAT, ale „nie sprawdzi się” dla potrzeb akcyzowych. To jest taka rozbieżność, dla której, naszym zdaniem, nie ma uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#SławomirNitras">Nie widzę przeszkód, tylko wiem, że UE idzie w takim kierunku, że to służby celne odpowiadają za akcyzę, a nie urzędy skarbowe. Nie wiem, czy to nie jest zgodne z obowiązującymi obostrzeniami. Cała polityka naszego państwa idzie w takim kierunku, aby urzędy celne przejęły akcyzę. Propozycja państwa odwracałaby ten proces.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#HannaFilipczyk">W jednym i w drugim przypadku chodzi o urząd celny, tylko w jednym chodzi o urząd graniczny, a w drugim – o urząd wewnętrzny. Nie postulujemy przeniesienia obsługi podatku akcyzowego do urzędów skarbowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#SławomirNitras">Wyraziłem się nieprecyzyjnie, a chciałbym być dobrze zrozumiany. Miałem na myśli urzędy celne, przejęzyczyłem się. Chodziło mi o taki system tworzony na granicach, a nie wewnątrz kraju. Wiem, że generalnie taka jest polityka UE. Nie mam na ten temat pełnej wiedzy. Chodzi mi o to, byśmy nie zrobili czegoś „w poprzek” tej polityki.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o przygotowanie przepisu. Zwrócimy się do BAS i zapytamy, jak to rozwiązanie wygląda w Czechach i w Niemczech.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#SławomirNitras">Wedle mego stanu wiedzy, która jest powierzchowna, ale dotykająca istoty sprawy, rzecz sprowadza się do tego, że, z jednej strony, łatwiej to zrobić podatnikowi na granicy, a, z drugiej strony, państwo wymaga mniejszej liczby wyspecjalizowanych służb, jeżeli te czynności odbywają się na przejściach granicznych, zazwyczaj na granicach państwa, ale też na lotniskach. To, co państwo sugerują, wymaga posiadania takich służb w każdym powiecie, w każdej części kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanuszPalikot">Kończę dyskusję. Proszę o przygotowanie przepisu mówiącego o przejściach granicznych i z argumentacją, dlaczego by to miało być tak, a nie inaczej. Jak mówiłem, zwrócimy się do BAS z zapytaniem, jak to jest zorganizowane u naszych najbliższych sąsiadów: w Czechach i w Niemczech. W zależności od tych informacji, podejmiemy decyzję. Zgadzamy się co do tego, że trzeba to rozwiązanie ujednolicić, a co do tego, jak – nie mamy jeszcze stanowiska.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przejście do omówienia kolejnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#HannaFilipczyk">Zgodnie z jedną z dyrektyw działania Komisji, kolejny punkt omijamy, ponieważ dotyczy podatników jednego z sektorów. Pozostaje nam więc ostatni punkt – opłata skarbowa – pełnomocnictwo. Wiem, że Komisja zajmowała się kwestią, czy aby na pewno opłata skarbowa powinna obowiązywać na złożenie dokumentów pełnomocnictwa, a nie na udzielenie pełnomocnictwa. To jedna z tych problematycznych kwestii wiążących się z opłatą skarbową na pełnomocnictwach.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#HannaFilipczyk">Ze swojej strony, chcielibyśmy zwrócić uwagę na trudności związane z uiszczeniem opłaty skarbowej. Ze względu na to, jak określona jest właściwość organu, do którego opłata skarbowa powinna być wnoszona, podatnicy są obciążeni dość kłopotliwym obowiązkiem każdorazowego sprawdzania, na jakie konto ma wpłynąć ta opłata. Organem właściwym jest wójt, burmistrz, prezydent miasta, właściwy według miejsca złożenia dokumentów. Jeżeli więc to samo pełnomocnictwo jest składane w paru miejscach, np. w kilku dzielnicach Warszawy lub w kilku urzędach kilku dzielnic Warszawy, to za każdym razem trzeba sprawdzać, jakie jest właściwe konto, na które należy wpłacić pieniądze. Można tę opłatę uiścić też w kasie. Przyznam, że niejednokrotnie krytykowany był i przez nas, i w prasie odwrót od znaków opłaty skarbowej. Naszym zdaniem, była to najpraktyczniejsza forma wnoszenia opłaty skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanuszPalikot">Pełna zgoda, co do tej propozycji; rzeczywiście, że to kompletne kuriozum, co dzieje się w tej sprawie. Proszę przygotować propozycję przepisu, zmiany idącej w kierunku, który państwo zaproponowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JadwigaGryżewska">Od 1 stycznia 2007 r. opłatą skarbową objęte jest złożenie dokumentów pełnomocnictwa, a nie udzielenie pełnomocnictwa, czyli sporządzenie dokumentu. Ta propozycja prowadzi do stanu sprzed 1 stycznia 2007 r. Byłoby to rozszerzenie obowiązku uiszczania opłaty skarbowej od tych dokumentów, ponieważ z chwilą sporządzenia dokumentu, bez względu na to, czy to pełnomocnictwo byłoby złożone w jakimś organie administracji publicznej czy w postępowaniu sądowym, powstawałby obowiązek uiszczenia opłaty skarbowej. W tej chwili ten obowiązek następuje z chwilą złożenia dokumentu w organie w sprawie z zakresu administracji publicznej bądź w postępowaniu sądowym. A więc jest ograniczenie. Powrót do poprzedniego rozwiązania prowadziłby do tego, że pełnomocnik, który otrzymałby pełnomocnictwo, nie korzystałby z niego, chowałby je do szuflady i musiałby uiścić opłatę skarbową.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#JadwigaGryżewska">Do końca bieżącego roku można uiszczać opłatę skarbową znakami opłaty skarbowej. Powrót do tych znaków jest bardzo kosztowny ze względu na wydatek związany z ich drukiem i dystrybucją, jaki ponosił budżet państwa oraz budżety gmin. Z tych względów wyeliminowano znaki opłaty skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, że z tego punktu widzenia znaki opłaty skarbowej mają jakąś wadę Ale nie może być tak, jak jest teraz. Trzeba chodzić po różnych miejscach w urzędach, do różnych urzędów, w różnych częściach miasta. To są zmarnowane miliony godzin, nie możemy pozostawić takiego absurdu. Jeśli nie wchodziłyby w grę znaki opłaty skarbowej, to trzeba by wpisać do ustawy kompletną dowolność – płacę tam, gdzie jest mi najbliżej.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JadwigaGryżewska">Przepisy ustawy o opłacie skarbowej stanowią, iż organem podatkowym jest wójt, burmistrz lub prezydent miasta. W przypadku Warszawy organem podatkowym jest Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, a beneficjentem – Miasto Stołeczne Warszawa. Podział na poszczególne dzielnice, to wewnętrzna sprawa miasta. Jeśli podatnik uiści opłatę w dowolnej dzielnicy, w związku z tym, że organem podatkowym jest prezydent, zobowiązanie tego obywatela wygasa z chwilą dokonania wpłaty. W świetle ustawy o opłacie skarbowej organem podatkowym jest, jak powiedziałam, Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanuszPalikot">Jesteśmy zainteresowani zmianą stanu rzeczy. Rozumiem, że propozycja, która została złożona i która podoba mi się ze względu na jej prostotę, jest droga. W takim razie, oczekiwałbym od Ministerstwa Finansów jakiegoś innego, tańszego rozwiązania, a nie tak uciążliwego, jak to, które mamy teraz, szczególnie w przypadku Miasta Stołecznego Warszawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#SławomirNitras">Kłopot wynika z czegoś innego, z konstrukcji tzw. ustawy warszawskiej. W przypadku Warszawy organem nie jest prezydent tylko burmistrz każdej z warszawskich gmin. To jest specyficzna ustawa. Ten przypadek nie występuje w innych miastach, tylko w Warszawie. System warszawski „nie przekłada się” na strukturę władzy w innych miastach.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#SławomirNitras">W przypadku Warszawy organem podatkowym jest burmistrz, a każda dzielnica ma swojego burmistrza i stad wynika ten kłopot. Nie wskazuję rozwiązania problemu, tylko identyfikuję go. W Warszawie wynika on tylko z tego, że np. ktoś mieszkający na Targówku mając sprawę w innej dzielnicy, musi udać się tam, nie może załatwić tej sprawy w swojej gminie, bo to są właśnie oddzielne gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#HannaZdanowska">Nie mogę się zgodzić z wypowiedzią pani naczelnik, bo nawet w tym „małym” mieście, jakim jest Łódź, jeśli chce się np. wnieść opłatę związaną z wydaniem koncesji na alkohol, trzeba jechać w określone miejsce w tym mieście, ale jeśli chce się wnieść opłatę za zajęcie pasa drogowego, to trzeba jechać w miejsce zupełnie inne. Nie ma tam akurat wolnej przestrzeni na urządzenie kasy. A jeśli już tworzy się kasę, aby można było uiścić opłatę na miejscu, to trzeba zatrudnić dodatkowych pracowników. Jeśli takiej kasy nie ma, trzeba szukać banku, poczty, trzeba biegać w tej sprawie po całym mieście. Nie ma możliwości, by to zrobić szybko. Dotychczas „pani w okienku” miała znaczki, sprzedawała je i nie było problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JadwigaGryżewska">Można także uiszczać opłaty za pośrednictwem Internetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#HannaZdanowska">Przepraszam, ale z tym nie mogę się zgodzić. Zazwyczaj interesant nie zna wymiaru opłaty. Idzie do urzędu, gdzie informowany jest o wysokości opłaty i zamiast tam załatwić sprawę od ręki, musi szukać poczty, albo wracać do domu i dokonać opłaty przez Internet, albo poszukać miejsca, gdzie poprzez Internet mógłby uiścić tę opłatę.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JanuszPalikot">Mam propozycję, abyśmy poszukali jakiegoś rozwiązania w tej sprawie. Dziś tego nie rozstrzygniemy. Chcemy dokonać zmiany. Jest propozycja przywrócenia opłaty skarbowej realizowanej za pomocą znaczków. Idźmy z nasza propozycją legislacyjną w tym kierunku. Jednakże oczekujemy też propozycji w tym zakresie od Ministra Finansów. Chodzi o to, jak państwo wyobrażają sobie rozwiązanie tego problemu, jak można uciec od tych dolegliwości, które są ewidentne? To nie jest sprawa zgłaszana pierwszy raz. Narzeka na to mnóstwo osób. Spróbujmy też zastanowić się, jak można byłoby to inaczej rozstrzygnąć, nie korzystając ze znaków opłaty skarbowej? Na przykład tak, że można byłoby płacić w jakimś jednym miejscu – administracja samorządowa powinna uzgodnić miejsce wpłaty. Trzeba przemyśleć różne rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JadwigaGryżewska">W ustawie o opłacie skarbowej jest zawarte nowe rozwiązanie. Jest przepis umożliwiający radom gmin wprowadzanie inkasentów. W Warszawie są powołani inkasenci do pobierania opłaty skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JanuszPalikot">Przychodzi inkasent do domu i pobiera opłatę?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JadwigaGryżewska">Nie, są oni np. w bankach. Jest uchwała Rady Miasta Stołecznego Warszawy, która powołuje dosyć sporą liczbę inkasentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HannaFilipczyk">Odnosząc się do argumentu pani naczelnik związanego z pierwszą sprawą, to znaczy z opłatą dokumentu pełnomocnictwa, sądzę, że można byłoby ten przepis tak napisać, aby opłacie skarbowej podlegało udzielenie pełnomocnictwa użytego, czyli takiego, które ktoś już wykorzystał. Nie oznaczałoby to, że za każdym razem, gdy jest ono użyte, byłaby pobierana opłata. Byłoby tak jedynie przy pierwszym użyciu. Sądzę, że, stanowczo, przywrócenie znaków opłaty skarbowej jest najpraktyczniejszym rozwiązaniem. Gdybyśmy tego nie chcieli, to można byłoby to rozwiązać w ten sposób, że podatnik uiszczałby opłatę skarbową na konto organu administracji samorządowej, który jest właściwy ze względu na jego siedzibę.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#SławomirNitras">Przeszliśmy od problemu, który pani poruszyła, do problemu szerszego. Każdy, kto słucha tej dyskusji, orientuje się, że chyba Ministerstwo Finansów nie ma pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Jeśli ktoś mówi, że znaczki skarbowe byłyby droższe od zatrudniania inkasentów, to jest to twierdzenie chyba trudne do udowodnienia. Taki inkasent musiałby być w każdym urzędzie gminy, ba, może także i w kilku jej komórkach, bo gminy są różnej wielkości i jej poszczególne komórki bywają usytuowane w różnych miejscach. Poza tym, inkasent nie będzie stał z torbą na ulicy, a więc w danej instytucji będzie urządzone okienko, czyli będzie to normalna kasa.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#SławomirNitras">Uważam, że nasza komisja nieprzypadkowo nazywa się „Przyjazne Państwo”. Jesteśmy w sytuacji, że znaczki zostały zlikwidowane w sensie wydanej decyzji, ale ona zacznie obowiązywać dopiero po 1 stycznia 2009 r. Przywróćmy te znaczki, nie wierzę, że one są droższe od inkasentów. Oczywiście, jest problem kosztu wytworzenia znaczków z zastosowaniem odpowiednich zabezpieczeń. Opłata skarbowa nie jest statystycznie niższa od ceny biletu MZK, a nie słyszałem, by w Polsce był pomysł likwidacji biletów i wprowadzenia inkasentów. Choć są takie kraje, gdzie się to praktykuje. Jestem za tym, byśmy przywrócili stosowanie znaczków opłaty skarbowej. Myślę, że Polacy wówczas powiedzą, że rzeczywiście jesteśmy za przyjaznym państwem. Ministerstwo Finansów mogłoby nam przedstawić realny koszt wytwarzania tych znaczków. Ja w te oszczędności, szczerze mówiąc, nie wierzę, a zgadzam się całkowicie z panem przewodniczącym, że jeśli nawet te oszczędności są, to one w żadnym wypadku nie rekompensują ludziom mitręgi i kosztów związanych z dojazdami, ze stratą czasu. Te wielkości są zupełnie nieproporcjonalne. Proszę zwrócić uwagę, że zniszczyliśmy pewien system, a nie zaproponowaliśmy żadnego innego. Próbujemy stosować jakieś protezy w postaci inkasentów. W dobie komputerów, informatyzacji nie wprowadziliśmy niczego nowego. Dopóki ministerstwo nie zaproponuje nowego systemu, niech te znaczki opłaty skarbowej nadal funkcjonują.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanuszPalikot">Postulowalibyśmy, aby te znaczki były z małym napisem dookoła: „Przyjazne Państwo”. To, oczywiście, żart. Ustaliliśmy, że państwo przygotują propozycję rozwiązania legislacyjnego. Życzę wszystkim udanych Świąt Wielkanocnych. Przypominam, że mamy jeszcze jedno posiedzenie Komisji o godz. 16.45. Przypominam też, że o godz. 14.00 są ważne głosowania.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#JanuszPalikot">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>