text_structure.xml
40.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ponieważ jest kworum, otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu przerwane podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu. W trakcie dyskusji podczas pierwszej części posiedzenia padł wniosek pana posła Girzyńskiego o rozszerzenie porządku obrad o punkt: odwołanie przewodniczącego czy przewodniczącej Komisji – a może inaczej: odwołanie pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z funkcji przewodniczącego Komisji. Na tamtym posiedzeniu nie było warunków regulaminowych do procedowania tego wniosku, gdyż zgodnie z regulaminem może być on rozpatrywany nie wcześniej niż 3 dni i nie później niż 30 dni od jego złożenia. Wniosek nie miał formy pisemnej, ale został zgłoszony, jest zaprotokołowany, jest znany sekretariatowi posiedzeń Komisji. W takim razie ja zgłaszam wniosek o uzupełnienie porządku obrad o pkt I: rozpatrzenie wniosku o odwołanie z funkcji przewodniczącej Komisji poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? (15)</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (3)</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę o przyjęcie porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za? (13)</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (2)</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (5)</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do pkt I, czyli do rozpatrzenia wniosku o odwołanie poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z funkcji przewodniczącej Komisji. Pan poseł Fedorowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, składam wniosek o przejście do głosowania, ponieważ dyskusja nad tym punktem odbyła się na poprzednim posiedzeniu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Wniosek jest formalny.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku? (13)</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (5)</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za odwołaniem poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z funkcji przewodniczącej Komisji? (7)</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (12)</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Dziękuję większości Komisji za poparcie. Możemy przechodzić do rozpatrzenia pkt II. Nie odwołaliście mnie państwo, więc na razie ja prowadzę. Jak skończę zdanie, to udzielę głosu panu posłowi. Przechodzimy do pkt II: rozpatrzenie projektu opinii Komisji w sprawie swobody wykonywania zawodu przez dziennikarzy – kontynuacja.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, zanim udzielę głosu panu posłowi, chcę powiedzieć, że chociaż tamta dyskusja może głównie była poświęcona innym sprawom, to jednak udało mi się wyłowić z niej jakieś merytoryczne wątki. Wydaje mi się, że były one godne uwagi. Po pierwsze – z wielu wypowiedzi wynikało, że być może nie do końca tekst czy powód tej opinii jest zrozumiały, ponieważ nie ma stosownego umocowania prawego. Rzeczywiście, jeśli się przygotowuje jakiegoś rodzaju opinie, dobrze jest podkreślić, odnośnie czego i dlaczego chcemy wyrażać takie opinie. Po drugie – oczywiście poza uwagami, że ta opinia w ogóle jest niestosowna, z dyskusji przebijało przekonanie, że nie podoba się język czy stylistyka tej opinii, niezależnie od tego, z kim się to komu kojarzyło. Dość wnikliwie przyjrzałam się temu tekstowi i muszę powiedzieć, że także doszłam do wniosku, że ten tekst jest częściowo zainfekowany, przy czym nie musiałam sięgać pamięcią 43 lata wstecz. Wystarczy, że w ostatnim czasie poczytałam sobie publikacje pewnych gazet, posłuchałam pewnego radia. Doszłam do wniosku, że może rzeczywiście z tym językiem nie do końca było w porządku.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ponieważ nie przystąpiliśmy do rozpatrywania tego projektu akapit po akapicie, pozwoliłam sobie zaproponować państwu tekst, który – moim zdaniem – usuwa te dwie wady. Bardzo proszę o rozdanie państwu tekstu, który jest dokładnie o tym samym, z takimi samymi wnioskami. Oczywiście, nie jest zupełnie inaczej pisany, ale może jest jaśniejszy i może łatwiej będzie odnieść się do niego. Wydaje mi się, że z punktu widzenia Komisji najistotniejszy jest tu apel do MSWiA. Zostali zachowani adresaci opinii, jak i oczekiwania skierowane do tych, o których mowa w tej opinii. Powtarzam – wydaje mi się, że w tej chwili jest to już taki tekst, który nie powinien budzić aż takich wątpliwości merytorycznych. To tyle, a teraz bardzo proszę – pan poseł Girzyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewGirzyński">Bardzo dziękuję. Wniosek, który złożyłem na pierwszej części naszego posiedzenia podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu, nie przeszedł, a na tym posiedzeniu nie miałem okazji go uzasadnić, ponieważ przegłosowaliście państwo wniosek, aby nie prowadzić dyskusji w tym zakresie, co oczywiście szanuję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZbigniewGirzyński">Chciałem złożyć wniosek do Wysokiego Prezydium, aby nie pozostawić ani cienia wątpliwości co do stosunku Wysokiej Komisji do haniebnych zajść, jakie miały miejsce w PRL w roku 1968, by Wysokie Prezydium przygotowało dezyderat, w którym będzie potępiało i odetnie się od języka i stylu, jaki wówczas także prezentowała pani przewodnicząca na łamach „Dziennika Łódzkiego”. Taki wniosek kieruję do Wysokiego Prezydium, aby przygotowało stosowny dezyderat na kolejne posiedzenie naszej Komisji. Jeśli Wysokie Prezydium nie przygotowałoby takiego dezyderatu, to deklaruję swoją pomoc w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pani poseł Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#UrszulaAugustyn">Pani przewodnicząca, składam wniosek przeciwny – z prostej przyczyny. Jesteśmy w zupełnie innym punkcie i sądzę, że teraz rozmawiamy o zupełnie innym temacie. W związku z tym mój wniosek jest wnioskiem przeciwnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Terlecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardTerlecki">Mój głos nie dotyczy dyskusji o tym, czy ten wniosek powinien teraz znaleźć się w obradach Komisji. Chciałem zwrócić uwagę, że w tekście, który właśnie dostaliśmy, jest epitet pochodzący z tamtej epoki, którego już dawno nie słyszałem w przestrzeni publicznej. Wydaje mi się, że jednak powinniśmy unikać tego rodzaju określeń. Myślę tu o słowie „politykierzy” czy „politykierstwo”. Pani przewodnicząca chyba zdaje sobie sprawę z tego, że jest tu kalka języka reżimu z lat 60.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Mamy wniosek formalny…</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jedno zdanie sprostowania do wypowiedzi pani poseł Augustyn. Dosłownie jedno zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Najmocniej przepraszam, ale to pani poseł może prostować swoje wypowiedzi, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewGirzyński">Ponieważ pani poseł była łaskawa tym wnioskiem odnieść się do mojej wypowiedzi, to chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Jeżeli państwo nie podejmiecie tej inicjatywy, to niestety Wysoka Komisja swoim brakiem reakcji, poprzez milczącą aprobatę, będzie się wpisywała w tego typu wypowiedzi i teksty, jakie pojawiły się w 1968 roku, autorstwa pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam bardzo, ale w Sejmie jest takie forum – nazywa się Komisja Etyki Poselskiej. Jeżeli chce pan prowadzić ze mną swoją prywatną wojnę, to bardzo proszę, stawię się zawsze. Być może będzie to okazja, by pan lepiej poznał historię, mimo że jest pan doktorem historii, jeśli się nie mylę. Jednak bardzo proszę, byśmy mogli obradować zgodnie z porządkiem obrad.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ponieważ były dwa wnioski, dla formalności poddam je pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest za wnioskiem pana posła Girzyńskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jest to wniosek o przygotowanie przez Wysokie Prezydium dezyderatu, który będzie dystansował się od wypowiedzi i tekstów, które były prezentowane w 1968 roku. Taki jest wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Do kogo jest kierowany ten dezyderat? Panie pośle, Komisja przygotowuje dezyderat dla określonych w regulaminie…</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewGirzyński">Będzie to stanowisko Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Teraz już wiemy. Jest to wniosek o zobowiązanie prezydium do tego, by przygotowało stanowisko, aby prezydium odcięło się…</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego wniosku pana posła Girzyńskiego? (7)</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (15)</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, bardzo proszę, by to była kwestia formalna. Bardzo proszę – pani poseł Kruk zgłasza wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Rzeczywiście zmieniła pani trochę tekst, ale nie zauważyłam, aby pani odniosła się i rzeczywiście odpowiedziała na krytykę tego tekstu wygłoszoną w debacie na poprzedniej części posiedzenia Komisji – ani w zakresie języka (by się nie powtarzać, podpisuję się tutaj pod tym, co powiedział pan poseł Terlecki), ani w sensie merytorycznym.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, my nadal nie wiemy, w jakiej sprawie wydajemy opinię, o jakie zdarzenie chodziło, jakie są dowody, o co chodzi w tej opinii. Nie wiemy, dlaczego Komisja ma występować w sprawie tak naprawdę po stronie jednego nadawcy przeciwko innemu nadawcy działającemu na rynku mediów w Polsce. Wydaje mi się to wysoce nieprzyzwoite.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#ElżbietaKruk">Już nie będę wracała do tych określeń i udowadniała, kto tutaj na scenie polskiej buduje atmosferę nienawiści, bo mogłabym zacząć cytować posłów PO dzisiaj i skończyć jutro, a na pewno cytowanie marszałka Niesiołowskiego zajęłoby mi tydzień, jego wspaniałego języka budującego kulturę wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#ElżbietaKruk">Mieliśmy i mamy w Polsce różne zdarzenia, które rzeczywiście wskazują na to, że zagrożona jest wolność słowa – nie tylko swoboda wykonywania zawodu dziennikarzy. Na przykład jest to sposób traktowania dziennikarzy w mediach publicznych, „wyczyszczenie” telewizji publicznej z wszystkiego, co się wiąże z prawicą czy konserwatyzmem zarówno w sensie personalnym (wyrzucenie iluś dziennikarzy), jak i tematycznym. Jest to pozostawienie części społeczeństwa bez propozycji programowej. To dopiero jest łamanie prawa, bo media publiczne mają odpowiadać na zapotrzebowanie programowe każdej części społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#ElżbietaKruk">Mieliśmy do czynienia z takimi zdarzeniami na Krakowskim Przedmieściu jak pobicie przez straż miejską dziennikarza „Gazety Polskiej”. To są rzeczywiście poważne zdarzenia, którymi w Komisji Kultury i Środków Przekazu powinniśmy się zająć, przeprowadzając poważną dyskusję. Być może powinniśmy także zastanowić się, czy tak naprawdę swobody wykonywania zawodu przez dziennikarzy nie blokuje presja poprawności politycznej, która ogarniając świat i Europę przyszła, niestety, także do Polski.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#ElżbietaKruk">Projekt, który pani przewodnicząca przedstawiła jako swój własny, nie odpowiada ani prawdzie, ani rzeczywistości, ani na rzeczywiste problemy ze swobodą wykonywania zawodu przez dziennikarzy, ani na problemy z wolnym słowem, które mamy w Polsce. Tutaj rzeczywiście możemy się zastanawiać nad tym, czy nie zmierzamy do sytuacji, gdzie obserwujemy te zapędy totalitarne po stronie raczej rządzących i dominujących mediów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#ElżbietaKruk">W związku z tym nie widzę możliwości pracy nad tym projektem. Składam wniosek o odrzucenie tego projektu opinii w całości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To jest wniosek formalny o odrzucenie projektu opinii w całości.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za? (8)</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (14)</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tytuł opinii wyjaśnia, o czym ona jest, a także efekt, jaki chcemy uzyskać. Wydaje mi się, że intencja jest dość oczywista. Każdy z przypadków, jakie wskazywała pani przewodnicząca, oczywiście jest możliwy do dyskutowania w momencie, gdy państwo dacie ku temu jakiś asumpt. Na razie go nie ma, więc trudno, byśmy teraz dyskutowali o czymś, do czego nie ma podłoża.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, nie wiem, na czym opiera się pani projekt, ale na pewno nie na rzeczywistości.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, myślę, że możemy się przerzucać opiniami. Wniosek o odrzucenie projektu w całości przepadł. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BeataRusinowska">Pani przewodnicząca, składam wniosek formalny o przegłosowanie projektu opinii przedłożonej dzisiaj przez panią przewodniczącą. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Głosujemy. Bardzo mi przykro, ale był wniosek formalny, który natychmiast poddałam pod głosowanie, i jest wniosek formalny, który także poddaję pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, to jeszcze nie jest „sejm niemy”, czy już tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewGirzyński">Pani przewodnicząca, ja chciałem po prostu zgłosić wniosek przeciwny do wniosku pani poseł. Gdy ja zgłosiłem wniosek formalny, pani poseł Augustyn otrzymała możliwość zgłoszenia wniosku przeciwnego. Domagam się tylko i wyłącznie takiego samego prawa, jakie pani przewodnicząca na posiedzeniach tej Komisji stosuje wobec posłów ze swojego klubu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewGirzyński">Bardzo dziękuję. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, składam wniosek przeciwny i chciałbym go uzasadnić.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewGirzyński">Po pierwsze – w zaproponowanym przez panią poseł projekcie mamy informację o „agresywnym potraktowaniu ekipy telewizji Polsat, a także innych pojedynczych dziennikarzy podczas Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę”. Pani przewodnicząca przygotowała tekst, który chcemy przyjąć w tym stanowisku i chciałem się zapytać: jacy to są „inni pojedynczy dziennikarze”? Chciałbym poznać imiona i nazwiska, ponieważ nie wiem, nad czym mam głosować. Chciałbym także uzyskać informację, czy podczas wykonywania swojej pracy ci dziennikarze posiadali wymagane przez organizatorów tego przedsięwzięcia religijnego akredytacje i czy w ogóle ubiegali się o takie akredytacje. To pierwsza rzecz.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewGirzyński">Druga rzecz. W tekście pojawia się zdanie, że doszło do zachowań budzących sprzeciw. O jakie konkretnie zachowania chodzi? Czy Wysoka Komisja dysponuje materiałem, który by potwierdzał fakt, który został sformułowany w tej opinii?</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewGirzyński">Po trzecie – w akapicie trzecim jest następujące zdanie: „Tym większa odpowiedzialność organizatorów i tych uczestników życia publicznego, którzy biernie przyglądają się takim incydentom”. O jakich organizatorach z imienia i nazwiska albo z tytułu pełnionych funkcji mowa, którzy widząc tego typu zachowania biernie się im przyglądali? To jest bardzo poważne zdanie, więc chciałbym uzyskać informację, jacy organizatorzy, wiedząc o tym, biernie się temu przyglądali, zwłaszcza że pani przewodnicząca pośrednio wskazuje te osoby w kolejnym zdaniu. Chciałem się dowiedzieć, skąd pewność i informacja o tym, że wiedzieli o tym i biernie się temu przyglądali.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#ZbigniewGirzyński">Po czwarte – w związku z brakiem możliwości pracy nad tekstem, gdy ten wniosek przejdzie, chciałem uzyskać informację, jakich polityków ma pani na myśli, mówiąc w przedostatnim akapicie o „współpracujących z nimi politykami”. Bardzo jestem ciekaw, ponieważ jest to określenie bardzo enigmatyczne i chciałbym wiedzieć, kogo wskazujemy w naszej opinii.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#ZbigniewGirzyński">Po piąte – będzie to już ostatnia uwaga odnosząca się do ostatniego akapitu. Zwracamy się do MSWiA o „wprowadzenie regulacji zobowiązujących organizatorów wszelkich publicznych zgromadzeń do zapewnienia wszystkim dziennikarzom swobody wykonywania zawodu”. Ten akapit to jest rzecz bardzo poważna. Czy to ma oznaczać, że odchodzimy od obecnie obowiązującej w Polsce zasady, iż organizatorzy wszelkich publicznych zgromadzeń udzielają akredytacji dziennikarzom na wykonywanie swoich obowiązków? Jeżeli zrealizować by ten zapis, to np. każdy dziennikarz bez odpowiedniej akredytacji, bez stosownego dokumentu będzie mógł wejść (i trzeba będzie go wpuścić) na stadion piłkarski, do hali sportowej, do hali „Areny”, gdzie np. będzie kolejny kongres PO. To jest poważna zmiana w polskim systemie prawnym. W tej chwili istnieją regulacje, które stwarzają taką możliwość poprzez uzyskanie stosownej akredytacji. Chcąc nie chcąc, w Sejmie także odbywa się publiczne zgromadzenie posłów i każdy dziennikarz będzie mógł domagać się wejścia – bez specjalnej przepustki, tylko i wyłącznie na podstawie legitymacji prasowej wystawionej przez jakąkolwiek redakcję. Prosiłbym o odpowiedź na 5 postawionych przez mnie problemów. Nie znając na to odpowiedzi, trudno jest głosować nad tekstem bez dyskusji, o co wniosła pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Panie pośle, odpowiem na ostatnią pana wątpliwość. Pozostawiam ten kłopot MSWiA. Jeśli mimo wszystko pan nie rozumie, nie czuje intencji tego wezwania, to strasznie mi przykro. Jeśli chodzi o wszystkie wcześniejsze pana pytania, to bardzo mi przykro, ale podawanie nazwisk to nie jest moja specjalność.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Były dwa wnioski formalne – o przyjęcie tej opinii w całości i wniosek przeciwstawny. Poddaję wnioski pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, poddaje pani pod głosowanie opinię opartą nie wiadomo na czym. Nie odpowiada pani na podstawowe ważne pytania, które zostały postawione. Ten tryb pracy uchybia powadze Wysokiej Izby i Komisji Kultury i Środków Przekazu i my nie możemy brać udziału w takim trybie procedowania, zakłamania rzeczywistości. Róbcie sobie ten teatr sami, pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Na razie poddaję wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej opinii? (14)</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (1)</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Opinię przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do pkt II. Jest to projekt opinii w sprawie trybu odwołania ze stanowiska dyrektora TVP Kultura. Panie pośle, przepraszam, ale muszę zadać pytanie. W ostatnim czasie pan prezes Juliusz Braun odpowiedział na list otwarty. Nie wnikam w to, czy jest to odpowiedź satysfakcjonująca, czy nie. Ponieważ nastąpiło to po złożeniu państwa projektu, to mam pytanie: czy pan go podtrzymuje, czy też przewiduje jakieś modyfikacje? Chciałabym o to zapytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanOłdakowski">Pani przewodnicząca, proponuję drobną modyfikację, polegającą na usunięciu w pierwszym akapicie fragmentu: „a także wskazując na brak konsultacji ze środowiskiem kultury oraz upolitycznienie tej decyzji”. Mam nadzieję, że w tej formie opinia zostanie przyjęta. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdzie jest ten fragment?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanOłdakowski">W pierwszym akapicie końcowy fragment ostatniego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzKutzniez">Chciałbym zabrać głos, mogę?</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzKutzniez">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzKutzniez">Zwracam się do pana posła o zachowanie trochę rozsądku w tym, co dzisiaj tu się dzieje. Wydaje mi się, że – najprościej mówiąc – pańska sprawa się przedawniła.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KazimierzKutzniez">Uważam, że Komisja nie ma kompetencji, by wtrącać się w wewnętrzne sprawy personalne telewizji publicznej. Inaczej zacznie się seria skarg i zażaleń i staniemy się czymś w rodzaju biura niesienia słusznej czy niesłusznej pomocy komukolwiek.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KazimierzKutzniez">Dziękuję bardzo. Pani poseł Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#UrszulaAugustyn">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, myślę, że Komisja ma prawo czy obowiązek monitorowania tego, co dzieje się w mediach publicznych, i możemy o to zapytać bezpośrednio.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#UrszulaAugustyn">W związku z tym bardzo skłaniałabym się do postawienia takiego wniosku, by państwo jako prezydium zaprosili odpowiedzialną instytucję, by pan prezes usiadł i rozmawiał z nami. Nie chcę powiedzieć, by rozmawiał z nami na temat tej jednej decyzji, bo byłoby to za daleko idące, ale np. na temat tego, jaką politykę kadrową wyobraża sobie pan prezes, jak tę politykę planuje i jak w ogóle planuje pracę w telewizji publicznej. Myślę, że gdybyśmy mogli odbyć takie spotkanie Komisji, to wtedy mielibyśmy możliwość zadania panu prezesowi wszelkich pytań – łącznie z tymi personalnymi, jeżeli pan poseł Ołdakowski uzna to za stosowne. Mnie natomiast interesowałoby to, jaki jest kierunek zmian, jakie zmiany pan prezes planuje w telewizji publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, odpowiadam. Dzisiaj o godz. 11.00 było posiedzenie prezydium i także na kanwie tej opinii, która kończy się takim apelem, iż oczekujemy „rzetelnego wyjaśnienia przyczyn tej zmiany”, prezydium podjęło decyzję, że podczas sierpniowego posiedzenia Sejmu (wtedy, gdy będzie to możliwe) zaprosimy pana prezesa Brauna, aby po pierwsze – bardzo dokładnie wyjaśnił tę sytuację, a po drugie – jak powiedziała pani poseł Augustyn, by nieco powiedział, jak wyobraża sobie kierowanie tą instytucją.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja do tej opinii mam jedno zastrzeżenie i powiem o nim w ramach dyskusji. Sądzę, że chyba zupełnie niechcący niejako dezawuujemy postać następczyni pana Koehlera. Zgadzam się, był bardzo dobrym dyrektorem, ale być może były jakieś inne powody. Jest inna osoba, a jakby „między wierszami” wychodzi, że nam to nie odpowiada. Pan poseł Halicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">Jedna uwaga, bo generalnie w tej opinii przeszkadzało mi jedno zdanie, jakoby każda decyzja personalna, w tym wypadku w bardzo wrażliwym kanale, jakim jest TVP Kultura, musiała odbywać się na zasadzie konsultacji, akceptacji środowiska itd. Tu zgadzam się z panem posłem Kutzem – nic środowisku (za przeproszeniem) do tego, w jaki sposób zarząd nadzoruje prace poszczególnych kanałów.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejHalicki">Oczywiście mamy sytuację dosyć drażliwą, bo dyrektor Koehler w gruncie rzeczy został odwołany w trybie dyscyplinarnym – bez świadczenia pracy, z natychmiastowym odesłaniem na urlop. Szczerze powiem, że w takiej sytuacji musiały być poważne powody, a takich raczej nie ma, bo zasługi można różnie oceniać, ale był to spokojnie prowadzony kanał i raczej dyrektor Koehler ma tutaj opinię dobrego dyrektora. Oczywiście, to nic nie ujmuje zarządowi, który ma prawo prowadzić politykę personalną, ale to również mogłoby się dziać w innym niż w takim dyscyplinarnym, a w podtekście także politycznym, trybie. Nie chciałbym używać tego słowa, bo kultura wymaga dialogu i rozwiązywania takich spraw na zasadzie pełnej komunikacji i nic do tego nie ma polityka. W polityce również trzeba rozmawiać na tej zasadzie.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#AndrzejHalicki">Uważam, że ten tryb zasługuje na to, by powstała opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy pan poseł Ołdakowski chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanOłdakowski">Wydaje mi się, że są dwie kwestie. Jedna kwestia – jako Komisja Kultury i Środków Przekazu mamy w zakresie obowiązków zajmowanie się monitorowaniem działań telewizji. Druga sprawa to kwestia reprezentowania kultury w telewizji. Ta opinia miała jakby wyrażać sprzeciw wobec takiego, a nie innego traktowania tego kanału. Ona nie zawiera żadnej informacji na temat obecnej pani dyrektor. Jeżeli po tym, jak pani dyrektor będzie dobrze i mądrze rządziła kanałem, zostanie wyrzucona z dnia na dzień, to obiecuję, że następnego dnia przyniosę taką samą opinię dotyczącą jej osoby.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanOłdakowski">Ta opinia pokazuje tylko to, że dla Komisji Kultury i Środków Przekazu ważne są sprawy kultury w telewizji, również i ten bardzo źle finansowo traktowany, a jednak ciągle funkcjonujący i mający swoją rolę kanał TVP Kultura. I tylko o to mi chodziło. Obiecuję, że jeżeli niesprawiedliwie zostanie wyrzucona obecna pani dyrektor, to następnego dnia przyniosę taką samą opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, ja znam pana dyrektora Koehlera, a nie znam pani dyrektor Katarzyny Janowskiej, więc naprawdę nie o to mi chodziło. Obawiałam się, że może być taki odbiór, że takie ostre opowiedzenie się po stronie pana dyrektora Koehlera może być odebrane jako swoiste wotum nieufności. Być może się mylę, bo tylko tak mi się wydawało. Proszę bardzo – pan poseł Pawłowski, pan poseł Kutz.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#SylwesterPawłowski">Dziękuję, pani przewodnicząca. Nie kwestionując konieczności spotkania się z panem Juliuszem Braunem, mam jednak wątpliwości, czy w tej chwili Komisja jest wystarczająco poinformowana o sytuacji, jaka miała miejsce w TVP Kultura, by przyjmować opinię w tej sprawie. Gdy dyskutujemy o problemie bez obecności zainteresowanych, w tym przypadku bez pana Koehlera i bez pana Brauna, robimy coś jakby na wyrost. Dzisiaj dyskusja jest pozbawiona merytorycznych podstaw. Powiedziałbym, że ma charakter tylko dyskusji nad tekstem i to w wydaniu projektodawców przy podejściu emocjonalnym, bo na coś się nie zgadzamy i w związku z tym wzbudza to nasze emocje.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#SylwesterPawłowski">Proponowałbym, byśmy dzisiaj podjęli decyzję o następnym terminie posiedzenia z udziałem pana Juliusza Brauna. Na to spotkanie zaprosilibyśmy również bezpośrednio zainteresowanego byłego dyrektora. Chodzi o to, byśmy mogli wysłuchać dwóch stron i na podstawie informacji pozyskanych od jednej i drugiej strony moglibyśmy zająć stanowisko akceptujące bądź dezaprobujące to, co się stało. Nie znamy podstaw, dla których została podjęta taka decyzja przez pana Juliusza Brauna. Odczuwamy emocjonalnie, że osoba ta jest pokrzywdzona, bo w ocenie projektodawców została niesłusznie odwołana ze stanowiska. Jednak nie znamy motywów, nie znamy powodów, dla których nastąpiły te decyzje. Warto by również poznać nie tylko stan obecny i to, co się stało kilka dni temu, ale również to, jakie są perspektywy przed TVP Kultura na najbliższe tygodnie, miesiące czy nawet lata.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#SylwesterPawłowski">W tej opinii nie ma mowy o żadnych motywach. To jest stwierdzenie faktu. By zająć stanowisko w tej sprawie, powinniśmy zapoznać się z opiniami obydwu stron. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Kutz.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzKutzniez">Po pierwsze – absolutnie nie zgadzam się z moim przedmówcą, by robić tutaj jakieś przesłuchania. Nie jesteśmy komisją śledczą, a przede wszystkim nie wpłynęła żadna skarga ze strony byłego dyrektora kanału. To są praktyki dla mnie kompletnie irracjonalne. Prezes telewizji po to tam poszedł, by dokonać tam kilku ważnych zmian po okropnych rządach poprzedników. Oczywiście muszą być również motywy, dla których tak radykalnie zwolnił pana Koehlera.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KazimierzKutzniez">Oczywiście można zaprosić pana prezesa i zapytać, na czym polega jego polityka personalna. Moim zdaniem, on to chętnie zrobi, bo oczywiście musiały być jakieś powody, których my nie znamy.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KazimierzKutzniez">Po drugie – panie pośle, przed chwilą wyszli z sali koledzy, do niedawna pana koledzy, którzy zażądali, byśmy stali się biurem lingwistycznym roku 1968. Prawdopodobnie są to dzieci Stalina, który ogromnie lubił popisywać się swoim znawstwem językowym. Gdyby iść tą drogą, to przecież najbardziej wrzeszczała tutaj pani poseł Kruk, która swego czasu w ciągu jednej nocy została szefową telewizji i był tam istny „Stalingrad” personalny. Nikt czegoś takiego nie zrobił. Gdyby nawet chcieć przepytać aktualnego prezesa, to gwoli sprawiedliwości proponowałbym, by przesłuchać właśnie panią Kruk i zapytać ją o to, co ona wtedy wyprawiała.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KazimierzKutzniez">Wydaje mi się, że jest to zabawa bez sensu. Wystarczy skontaktować się z panem prezesem, który na pewno chętnie przyjdzie i powie nam, co dzieje się w jego królestwie.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#KazimierzKutzniez">Czy są jeszcze jakieś głosy? Pan poseł Ołdakowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanOłdakowski">Pani przewodnicząca, wydaje mi się, że wszyscy powiedzieli swoje zdanie, więc może głosujmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wszyscy powiedzieli, tylko że ja próbuję znaleźć może najlepsze rozwiązanie dla tej sytuacji. Oczywiście, możemy głosować, ale nie wiem, jaki byłby efekt tego głosowania.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zastanawiam się nad tym, czy moglibyśmy wydać taką opinię, ale bardzo powściągliwą. Być może się mylę, ale szukam dobrego rozwiązania. Może byśmy nie oceniali tego, jak pan Koehler był odwołany, tylko powiedzieli: „Komisja Kultury i Środków Przekazu zaniepokojona trybem odwołania z funkcji dyrektora TVP Kultura pana Krzysztofa Koehlera, który uratował kanał TVP Kultura przed likwidacją, oczekuje od prezesa TVP pana Juliusza Brauna rzetelnego wyjaśnienia przyczyn tej zmiany, a także przedstawienia zasad polityki personalnej”. Wiem, że nie o to państwu chodziło, ale próbuję znaleźć opinię, która będzie opinią Komisji, która powie, że Komisja nie przechodzi obojętnie, i byłaby dla wszystkich do przyjęcia. To jest moja osobista propozycja i proszę tego nie traktować jako próbę wpłynięcia. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanOłdakowski">Pani przewodnicząca, to co pani powiedziała, właśnie jest napisane. Tutaj jest napisane: „11 lipca 2011 roku prezes TVP pan Juliusz Braun odwołał ze stanowiska dyrektora TVP Kultura pana Krzysztofa Koehlera w trybie natychmiastowym”. To jest prawda obiektywna, jeżeli mogę dodać taki niepotrzebny przymiotnik. Dalej: „następnie odesłał na urlop i zwolnił z obowiązku świadczenia pracy. Dyrektorowi nie postawiono żadnych zarzutów merytorycznych. Dzień później Zarząd TVP przegłosował powołanie na to stanowisko innej osoby”. Tam nie ma żadnego zdania ocennego. Pierwszy akapit zawiera referowanie sytuacji. Drugi akapit jest wyrażeniem przez Komisję niepokoju na temat zarządzania kanałem TVP Kultura. Być może potem dostaniemy informacje, które pozwolą nam się uspokoić i uznać, że dalsze ruchy dotyczące kanału TVP Kultura tylko będą go wzmacniały.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, przecież nie kwestionuję prawdziwości tego, co pan tu napisał. Poprzez ten skrót chciałam tylko zaproponować jakby inne akcenty. To wszystko wiemy i to bardzo nas zaniepokoiło, ale istotą tej opinii byłoby to, że chcemy tutaj widzieć pana Juliusza Brauna i chcemy, żeby nam wyjaśnił tę sytuację i przedstawił politykę personalną. Moja propozycja tylko do tego zmierzała, bo w takim skrócie ten akcent jest zupełnie inny. W przedłożonym tekście trochę ginie zdanie, że oczekujemy, ale zdecyduje Komisja. Staram się z tego wyjść tak, by wszyscy przyjęli taką opinię, bo wydaje mi się, że wokół takiego pomysłu wszyscy są za. Oczywiście ta opinia może straci na tej faktografii, ale zdaje mi się, że znamy te fakty.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzKutzniez">Pani przewodnicząca, przecież to wszystko jest zgodne z przepisami prawa. Przecież szef instytucji nie musi się tłumaczyć, jak kogoś zwolni itd. To jest normalne. Zarząd wybrał kogoś innego. My jako Komisja możemy zapytać i to jest jedyna rzecz, jaką możemy zrobić. Jeśli tak, to pytać prezesa w ogóle o jego politykę personalną od czasu nominacji, zwłaszcza że osoba, która przyszła na miejsce pana dyrektora – znam ją bardzo dobrze – jest osobą bardzo kompetentną. To nie jest osoba, która ma jakiś polityczny stempel.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzKutzniez">Proszę państwa, naprawdę staram się oddać wam głos. Naprawdę staram się, byśmy tutaj wypracowali jakieś wspólne stanowisko. Czy istnieje taka możliwość?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RafałGrupiński">Czy pani przewodnicząca zgłosiła formalnie drugą wersję? Wówczas możemy dyskutować: ta czy ta.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwróciłam się z tą wersją w stronę wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanOłdakowski">Przepraszam, jak ona by brzmiała?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Byłaby bardzo krótka: „Komisja Kultury i Środków Przekazu zaniepokojona trybem odwołania ze stanowiska dyrektora TVP Kultura pana Krzysztofa Koehlera, osoby, która uratowała kanał TVP Kultura przed likwidacją, oczekuje od prezesa TVP pana Juliusza Brauna rzetelnego wyjaśnienia przyczyn tej decyzji i informacji na temat kierunków polityki personalnej i przyszłości programowej telewizji publicznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanOłdakowski">To jest okay.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Naprawdę bardzo państwu dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za tą wersją? (15)</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (1)</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (1)</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>