text_structure.xml 38 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dzień dobry – witam państwa. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Porządek dzienny przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia ofiar przewrotu majowego 1926 roku. Przedstawicielem wnioskodawców jest pan poseł Tadeusz Iwiński. Bardzo proszę, panie pośle, o przedstawienie projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszIwiński">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Szanowne koleżanki, szanowni koledzy, przede wszystkim chciałem wyrazić ubolewanie z tego powodu, że ze względu na niejasności organizacyjne nie doszło do pierwszego czytania projektu uchwały w Komisji w pierwotnie planowanym terminie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszIwiński">Po drugie, chcę powiedzieć, że z tej racji, że macie państwo przed sobą projekt ustawy, ograniczę się tylko do kilkunastu zdań uzasadnienia. Chcę przypomnieć, że ostatnich latach w Sejmie – otwarcie mówię o tym w sposób krytyczny – można zaobserwować zjawisko, które ja nazywam inflacją uchwał. Niemal na każdym posiedzeniu Sejmu podejmujemy jedną albo dwie uchwały niejako z automatu w sprawach niekiedy banalnych. W tym przypadku mamy do czynienia z projektem uchwały o dużej wadze, który został zgłoszony w stosownym terminie umożliwiającym to, żeby można go było uchwalić w rocznicę zamachu majowego. Przypomnę, że Klub Poselski „Lewica” nie po raz pierwszy zgłasza taki projekt uchwały. Uczyniliśmy to również 3 lata temu, kiedy była okrągła 80. rocznica zamachu majowego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszIwiński">Po trzecie, wbrew temu, co napisano w niektórych środkach masowego przekazu, zwłaszcza w gazetach, ten projekt nie ma charakteru politycznego – nie wymienia się w nim żadnych nazwisk, ani nie próbuje się potępiać jakiejkolwiek siły politycznej. To, że projekt uchwały nie został przyjęty 3 lata temu, a może być przyjęty w tym roku, ma, być może, pewien głębszy sens. Chodzi o to, że wciąż świętujemy – obserwowaliśmy to w ostatnich miesiącach i tygodniach – 20. rocznicę zainicjowania procesów transformacji ustrojowej w Polsce. Przez te 20 lat przechodziliśmy rozmaite fazy, ale wyciągnęliśmy z tego lekcję. Tymczasem nigdy jeszcze nie nastąpił powrót do tragicznych wydarzeń – zaznaczam, że polski parlament powinien rzadko wracać do historii, a my zbyt często to czynimy – które miały miejsce w maju 1926 r. Przypomnę tylko, że doszło wtedy do wystąpienia przeciwko legalnemu rządowi i legalnym władzom, że w wyniku walk śmierć poniosło prawie 400 osób, dokładnie 379 osób, i że było prawie 1000 rannych. Wśród ofiar byli nie tylko wojskowi, bo ponad połowę ofiar stanowili cywile. Zwracam państwu uwagę na tytuł projektu uchwały: „Uchwała w sprawie uczczenia ofiar przewrotu majowego 1926 roku”. Podkreślam, że chodzi o ofiary – wszystkie ofiary, zarówno cywilów, jak i wojskowych. Można powiedzieć, że ofiary były po trzech stronach, jeżeli to można w ten sposób symplifikować: po stronie tych, którzy dokonywali zamachu, po stronie tych, którzy bronili demokracji, a także przypadkowych cywili, a czasem gapiów. Nie używam tego terminu w znaczeniu negatywnym. Krótko mówiąc, chodzi o uczczenie ofiar przewrotu majowego, bez względu na to, po której stronie konfliktu przyszło im stanąć. Jeżeli ma płynąć jakaś lekcja dla demokratycznej Polski, to właśnie taka, że nienawiść w życiu politycznym, bo to, co się stało, zostało spowodowane nienawiścią w życiu politycznym, uleganiem żądzy władzy, przedkładaniem ambicji politycznych ponad dobro obywateli i pogardą dla zasad demokracji. Nie chcę mówić o tym, co stało się później, a było wynikiem przewrotu majowego, a więc o rozpoczęciu procesów brzeskich i utworzeniu obozu dla przeciwników politycznych w Berezie Kartuskiej. Z tego względu, nie szukając jakichkolwiek uproszczonych analogii, bo wszyscy wiemy, że jeżeli historia powtarza się, to, jak mawiał klasyk filozofii, zwykle powtarza się jako farsa, uważamy, że jest to właściwy moment na to, żeby Sejm podjął tę uchwałę. Powiem naprawdę ostatnie zdanie. My za rzadko uczymy się na cudzych błędach i doświadczeniach, jak to robią najmądrzejsi. My, Polacy, nie możemy zaliczać się do tej grupy. Mniej racjonalnie jest uczyć się na cudzych i własnych błędach. Do tej grupy możemy się jeszcze zapisać. Najmniej rozsądnie robią ci, którzy nie uczą się ani na własnych, ani na cudzych błędach. Wydaje się nam, posłom Klubu Poselskiego „Lewica”, że ten projekt uchwały powinien być takim memento, które nie służy wydawaniu historycznych ocen, lecz ma przypominać, że zaledwie po dwóch dekadach demokracji w Polsce powinniśmy pamiętać o historii, ale przede wszystkim powinniśmy koncentrować się na przyszłości i rozwiązywaniu problemów dnia dzisiejszego w takim głębszym, filozoficznym sensie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Kto z pań i panów posłów chce zabrać głos? Pan poseł Babinetz, następnie pan poseł Celiński i pan poseł Sławecki. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PiotrBabinetz">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, problem polega na tym, że o ile na początku ostatniego akapitu rzeczywiście jest mowa o uczczeniu ofiar przewrotu majowego bez względu na to, po której stronie konfliktu przyszło im stanąć, o tyle wcześniej są liczne sformułowania, które jednak nawiązują, tak można podejrzewać, do osoby, która uważana jest za inicjatora wydarzeń, które doprowadziły do przewrotu majowego. To nie jest tak, jak to przedstawił poseł wnioskodawca. Co więcej, pewne fragmenty są takim echem marksistowskiej wizji historii i kompleksu błędu majowego Komunistycznej Partii Polski, która poparła przewrót majowy, licząc na to, że doprowadzi to do osłabienia Polski. Kiedy okazało się, że stało się odwrotnie, Komunistyczna Partia Polski wycofała poparcie zwłaszcza, że takie było stanowisko jej mocodawców w Moskwie. W każdym bądź razie te sformułowania, mówiące o nienawiści w życiu publicznym, uleganiu żądzy władzy, przedkładaniu ambicji politycznych ponad dobro obywateli, a także sformułowanie, że autorzy przewrotu majowego skazali na śmierć setki niewinnych ludzi, zamiast służyć narodowi, podzielili go na zwalczające się obozy, mają się nijak do intencji, działań i zamiarów Marszałka Piłsudskiego, a także całej jego drogi życiowej. Nie uwzględnia się tutaj sytuacji międzynarodowej, jaka zaistniała przed przewrotem majowym, czyli porozumień niemiecko-sowieckich, które również przyczyniły się do przewrotu, i tego, że miała to być jedynie demonstracja, a dopiero decyzje Prezydenta RP oraz zasłużonego skądinąd generała Rozwadowskiego doprowadziły do tak ostrego konfliktu. Proszę zwrócić uwagę na to, że po przewrocie majowym funkcjonował ten sam Sejm, który wybrał Marszałka Piłsudskiego na prezydenta. W 1928 r. odbyły się w Polsce wolne wybory. Później już bywało z tym różnie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PiotrBabinetz">Wprawdzie można byłoby w jakiś sposób udowodnić twierdzenie, że sprawa brzeska była konsekwencją przewrotu majowego, ale nie ma o tym ani słowa w projekcie uchwały zapewne dlatego, że chodziło o ludowców i socjalistów, którzy uznawani byli przez komunistów za odszczepieńców. Jest natomiast mowa o Berezie Kartuskiej. Przecież Bereza Kartuska została utworzona dopiero w 1934 r., po zabójstwie ministra Bolesława Pieradzkiego przez nacjonalistów ukraińskich. Ta sprawa ma się nijak do przewrotu majowego, chyba, że chodzi o to, że byli tam przetrzymywani komuniści – ludowcy też, ale komuniści przede wszystkim, jako agentura moskiewska. Jeżeli już, to komuniści powinni być wdzięczni za to, że byli tam przetrzymywani, bo jeżeli zbiegliby do Związku Radzieckiego, to zginęliby. To oczywiście nie było szczęściem dla Polski, że przeżyli, ale to już jest inna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, to nie jest lekcja historii!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrBabinetz">Ponieważ projekt tej uchwały dotyczy jakichś dziwnych wątków, a nie uczczenia ofiar przewrotu majowego, w imieniu Klubu Parlamentarnego „Prawo i Sprawiedliwość” zgłaszam wniosek o odrzucenie tego projektu uchwały. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Celiński, pan poseł Sławecki i pan poseł Fedorowicz, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejCeliński">Dziękuję, pani przewodnicząca. Inflacja rozmaitych uchwał, nazwijmy to, historycznych, uchwalanych przez Sejm, widoczna jest bardziej w tej niż w poprzedniej kadencji Sejmu. To skłania do konkluzji, że chodzi raczej o budowanie instrumentów do uzyskiwania rozmaitych rzeczywistych lub urojonych przewag w bieżącej debacie politycznej niż o budowanie świadomości historycznej i narodowej Polaków. Podzielam większość uwag zgłoszonych do tekstu projektu uchwały przez posła Babinetza. Chcę wyrazić opinię, że nie jest dobrą praktyką to, co obserwujemy w polskim życiu politycznym w Sejmie RP. Mam na myśli ciągłe, nieustanne i, chciałoby się powiedzieć, namolne mieszanie ról historyka i polityka. Dla Polski byłoby korzystniej, gdyby politycy zajmowali się tym, co jest właściwe dla polityki, czyli czasem przyszłym, a historycy koncentrowali swoją uwagę na tym, co jest właściwe dla ich zawodu, czyli na przeszłości. Te role w Polsce mieszają się zarówno historykom, którzy, nie mając odpowiedniego dorobku naukowego, są obecni w mediach i wypowiadają się publicznie, jak i politykom, którzy również są obecni w mediach częściej niż by to wynikało z ich dorobku. To, po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejCeliński">Z mojego punktu widzenia, smutne jest to, że pod projektem uchwały podpisali się ludzie, których bardzo cenię. Znajduję trzy lub cztery takie nazwiska podpisane pod projektem uchwały. Niepotrzebnie podpisują się pod projektem, który jest napisany językiem szkoły średniej o niskim poziomie, prowadzonej w złych czasach. To jest język, którego należy się wstydzić, niezależnie od tego, jakie się ma zdanie również na temat przewrotu majowego. Posłom nie uchodzi nie tylko pisać, ale również podpisywać się pod tekstami napisanymi w taki sposób, niezależnie od racji, których chce się bronić, i niezależnie nawet od tego, czy chce się w sposób, jak powiedziałem, namolny używać w sporach bieżących historii, czy uważa się, że nie ma na to miejsca w polityce. Mówię o tym z pewną przykrością, bo nie należę do tych posłów, którzy uważaliby zdanie o genetycznym patriotyzmie za uprawnione. Przeciwnie, uważam to zdanie za bezgranicznie głupie, przynoszące wstyd posłowi, który to zdanie wypowiedział, i partii, która go popiera.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejCeliński">Odwołam się do osobistych wspomnień. Mój dziadek, inżynier Roman Lipski, szesnastoletni więzień Cytadeli Warszawskiej za udział w strajku szkolnym w 1906 r. więziony tylko przez 10 tygodni, bo nie karano wówczas szesnastolatków, ale później zesłany do Rosji na kilkanaście lat, wrócił do Polski po rewolucji październikowej. W maju 1926 r. mój dziadek odwrócił na drugą stronę miedzioryt z obliczem Marszałka Piłsudskiego, który był dla niego nadzwyczajnie wielką postacią, i położył do bieliźniarki. Odnaleźliśmy ten miedzioryt w latach 80., kiedy dziadek jeszcze żył. Zapytaliśmy się dziadka, co ten miedzioryt robi w bieliźniarce. Opowiedział nam wydarzenia, które miały miejsce w maju 1926 r. i to, jak, będąc socjalistą, musiał zrewidować swój szacunek dla Piłsudskiego za jego udział w zamachu majowym. Taką decyzję podjął, ponieważ był demokratą.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejCeliński">Chcę zadać pytanie profesorowi Iwińskiemu. Jeżeli chcecie upierać się przy tym projekcie uchwały, to jak zamierzacie bronić w polskiej polityce i w Sejmie godności generała Jaruzelskiego, której, uważam, trzeba bronić? Z jakimi argumentami wyjdziecie do prawicy, która czołga w tej sprawie nie tylko was, ale również mnie, człowieka, który siedział za Jaruzelskiego, a teraz próbuje bronić czystości życia politycznego i dba o to, żeby pewnych spraw ze sobą nie mieszać? Z czym wy wyjdziecie wobec tych oszalałych prawicowców, którzy niczego nie chcą z historii zrozumieć i używają jej ponad miarę w bieżących sporach politycznych tylko po to, żeby was wgnieść w ziemię i żeby w Polsce nie było rzetelnego dialogu politycznego pomiędzy rozmaitymi opcjami ideowymi. Jeżeli jeszcze jesteście w stanie to zrobić, wycofajcie się z tego projektu uchwały. On wam chluby nie przynosi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Sławecki i pan poseł Fedorowicz, proszę bardzo. Proszę zachować dyscyplinę, jeżeli chodzi o długość wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, koleżanki koledzy, tak, jak przedmówca, jestem zdruzgotany wystąpieniem posła reprezentującego Klub Parlamentarny „Prawo i Sprawiedliwość” oraz dokonaną przez niego próbą interpretacji historii. Mogę koledze powiedzieć tylko tyle, żeby odwiedził Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, a zwłaszcza Zakład Historii Ruchu Ludowego. Nie musi pan wierzyć moim słowom, ale niech pan się zapozna z dokumentami, które się tam znajdują. Myślę, że pana sąsiad, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, może panu w tym pomóc, bo ma przynajmniej rozeznanie, co znajduje się w zasobach archiwalnych. To może panu troszeczkę pomóc w ocenie dramatyzmu sytuacji, która miała miejsce w 1926 r. Nie będę tego więcej komentował na posiedzeniu Komisji. Skomentuję to w ramach oświadczenia poselskiego, ponieważ taka wypowiedź jest haniebna.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszSławecki">Po drugie, chcę panu przypomnieć, że to był początek procesu niszczenia opozycji, który zakończył się procesem brzeskim, który został nazwany przez historyków hańbą XX wieku. Chcę powiedzieć, że tu nie chodzi tylko o socjalistów, ale również o ludowców, a wśród nich o trzykrotnego premiera Wincentego Witosa, którego zmuszano do czyszczenia sanitariatów i którego pozbawiono Orderu Orła Białego. Chcę przypomnieć, że do dzisiaj nie uchylono tych hańbiących wyroków. Ówczesny Minister Sprawiedliwości dał nam odpowiedź, że ci ludzie byli sądzeni na podstawie wówczas obowiązujących przepisów. Nie będę tego rozwijał, ponieważ to jest temat na osobną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszSławecki">Przypomnę – państwo o tym wiecie, bo większość posłów obecnych na posiedzeniu była posłami w V kadencji Sejmu – że Polskie Stronnictwo Ludowe podjęło próbę, panie kolego pośle Iwiński, uczczenia 80. rocznicy tych wydarzeń. Był dramatyzm. Chcieliśmy, żeby to była uchwała Prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu jednak nie zgodziło się na to. Kiedy premier Waldemar Pawlak w dramatycznych okolicznościach apelował do posłów, Marszałek Sejmu odebrał mu głos. Sejm jednak uczcił modlitwą pamięć ofiar zamachu majowego. Dla jasności chcę tylko przypomnieć, że cały Sejm modlił się za ofiary przewrotu majowego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszSławecki">Mówicie państwo o inflacji różnych uchwał. Co się, na litość boską, dzieje, że uchwały przyjmowane bez głosu sprzeciwu w Komisji giną. Podać przykład? Michniów. Byłem sprawozdawcą tego projektu uchwały. Komu przeszkadzało uczczenie pamięci biednych spalonych dzieci? Sejm nie podjął tej uchwały. Przypominam o projekcie uchwały w sprawie Bolesława Chomicza, twórcy polskiego ruchu strażackiego w nieodrodzonym państwie polskim, która również przepadła. Kolejny przykład to Wołyń. Co się dzieje w Sejmie tej kadencji? To jest temat na posiedzenie Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#TadeuszSławecki">Jeżeli chodzi o ten projekt uchwały, to – mimo pewnej ułomności jego treści, której jednak nie oceniam tak krytycznie, jak poseł Celiński, bo rzeczywiście nie przywołuje się tutaj żadnych nazwisk i nie potępia się konkretnych osób, chociaż chciałby się pokazać, kto stał na czele legalnego rządu – traktuję go jako próbę pokazania, do czego prowadzi nienawiść wśród Polaków. Dlatego będziemy opowiadać za przyjęciem projektu uchwały. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Przepraszam, nie zauważyłam, że pani poseł Widawa-Błońska sygnalizowała wcześniej chęć zabrania głosu. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Chcę powiedzieć, że to chyba nie jest odpowiedni moment, bo nie jesteśmy nawet w przededniu okrągłej rocznicy przewrotu majowego. Przyjęło się raczej, że podejmujemy uchwały w okrągłe rocznice, powiedzmy 50., 100. lub 200. rocznicę. Przypominanie tej sprawy bez związku z okrągłą rocznicą nie prowadzi do konsensusu. Chcę powiedzieć, że opowiadam się za odrzuceniem tego projektu uchwały, ale wystąpienie posła Klubu Parlamentarnego „Prawo i Sprawiedliwość” nie podobało mi się bardzo. Taka jednoznaczna ocena historii Polski jest nieuprawniona. W historii jest tak, że zamach jest zawsze zamachem. Występowanie przeciwko legalnie działającej władzy nazywane jest zamachem. Nie można ukryć, że ten trudny moment w historii Polski należał do najbardziej wstydliwych wydarzeń w II Rzeczpospolitej, których było kilka, jak, na przykład, sprawa Zaolzia. Tych wydarzeń należy się wstydzić. One wydarzyły się w naszej historii i pociągnęły za sobą takie czy inne skutki. To jednak nie jest powód, żeby mówić, że zamach majowy dał jakieś korzyści i służył rozwojowi Polski. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że rozwój demokracji w Polsce tym wydarzeniem został zahamowany.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Reasumując, jestem przeciwna przyjęciu projektu uchwały, ponieważ nie widzę argumentów przemawiających za tym, żeby zajmować się tą sprawą akurat teraz. Uważam również, że takie wystąpienia są nie na miejscu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Fedorowicz, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani przewodnicząca, szanowni państwo, zgłaszam wniosek o przerwanie dyskusji. Proszę o poddanie pod głosowanie wniosku o odrzucenie projektu uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Został zgłoszony wniosek formalny. Jeszcze Biuro Legislacyjne, które ma pierwszeństwo przed wszystkimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichałBaranowski">Dzień dobry. Nazywam się Michał Baranowski. Jestem legislatorem w Biurze Legislacyjnym. Jeżeli chodzi o wniosek zgłoszony przez pana posła Fedorowicza, to chcę zwrócić uwagę na to, że taki wniosek może być zgłoszony i poddany pod głosowanie dopiero po zakończeniu pierwszego czytania. Obecnie wnioskodawca powinien odpowiedzieć na pytania. Po zakończeniu pierwszego czytania będzie można zgłosić wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszIwiński">Powiem szczerze, że nie po raz pierwszy dziwię się koleżankom i kolegom z Klubu Parlamentarnego „Platforma Obywatelska” oraz Klubu Parlamentarnego „Prawo i Sprawiedliwość”, że tworzą dość dziwną koalicję. Kuriozalne wystąpienie kolegi posła Babinetza może być zapisane w annałach, przepraszam, szukam eleganckiego określenia, ale, że nie znajduję, powiem – ograniczonego rozumienia pojęcia demokracji. To, co się stało w Polsce w 1926 r., utorowało w pewnym sensie drogę temu, co się później stało w Portugalii pod rządami Salazara i w Hiszpanii pod rządami Franco. Nie wracajmy jednak do wątków historycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie jesteśmy na seminarium historycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszIwiński">Panie przewodniczący, przepraszam, ale zostały sformułowane opinie i uwagi, do których mam prawo odnieść się. Uważam również, że argument mówiący o tym, że to nie jest okrągła rocznica nie jest właściwy, ponieważ – dobrze, że poseł Sławecki przypomniał o tym – zarówno Lewica, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe zgłaszały projekt uchwały, kiedy przypadała okrągła rocznica. Dzisiaj mamy inną okrągłą rocznicę – dwudziestolecia przemian ustrojowych w Polsce. Jest to dobry moment na to, żeby podejmować tego rodzaju uchwały. Na temat tego, co się działo w maju 1926 r., została napisana doskonała praca przez profesora Andrzeja Garlickiego, który przedstawia te wydarzenia zupełnie inaczej, niżby tego chcieli niektórzy koledzy posłowie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszIwiński">Bardzo cenię posła Andrzeja Celińskiego. Za chwilę odpowiem na pytanie, które mi zadał. Nie uważam, że projekt uchwały został napisany językiem szkoły średniej. Uważam, że gdybyśmy przeanalizowali projekty uchwał przyjmowanych przez Sejm, a składających się na tę inflację, to, trzymając się tego porównania, należałoby stwierdzić, że niektóre z nich są napisane językiem szkoły elementarnej.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszIwiński">Odpowiedź na pytanie o to, jak bronimy generała Jaruzelskiego, jest oczywista. Kilkakrotnie w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego zgłaszaliśmy projekty uchwał – sam to czyniłem w imieniu klubu – których bardzo wyważone brzmienie odnosiło się do sformułowanej 500 lat temu przez Machiavellego zasady mniejszego zła. Te projekty uchwał były odrzucane przez aktualną większość.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszIwiński">Zakładając i wierząc w dobrą wolę, bo najłatwiej jest, panie pośle Fedorowicz, zamknąć dyskusję i zgłosić wniosek o odrzucenie projektu uchwały bez żadnych racjonalnych powodów, chcę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyFedorowicz">Mógłbym wymienić wszystkie powody, ale trwałoby to dwie godziny. To nie jest odpowiednie miejsce na taką dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszIwiński">Chcę, nie przypisując panu żadnych złych intencji, zaproponować autopoprawkę, która, myślę, wszystkich nas nie tyle pogodzi, bo nie jesteśmy w żadnym sporze politycznym czy historycznym, ale sprawi, że znajdziemy wspólny mianownik. Ta autopoprawka sprowadza się do tego, żeby projekt uchwały ograniczyć do pierwszego zdania pierwszego akapitu oraz do ostatniego akapitu. Za chwilę przeczytam projekt uchwały. Uważam, że teraz projekt uchwały będzie wolny nawet od podtekstów politycznych. Tytuł projektu uchwały pozostaje bez zmian, czyli:</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszIwiński">„Uchwała w sprawie uczczenia ofiar przewrotu majowego 1926 roku”.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszIwiński">Myślę, że co do tytułu i intencji nikt nie ma chyba żadnych wątpliwości. Uchwała będzie brzmieć następująco:</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#TadeuszIwiński">„W rocznicę tragicznych wydarzeń przewrotu majowego 1926 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd Polakom, którzy stracili życie i zdrowie, uwikłani w bratobójczą walkę.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#TadeuszIwiński">Czcimy ofiary przewrotu majowego, zabitych i rannych, bez względu na to, po której ze stron konfliktu przyszło im stanąć. Wierzymy, że ofiara ich życia i krwi nie poszła na marne. Dziś uświadamiamy sobie dzięki tej ofierze, że w walce, w której Polak staje przeciwko Polakowi, nie może być zwycięzców”.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#TadeuszIwiński">Myślę, że żadna siła polityczna nie będzie w stanie znaleźć argumentów przemawiających przeciw przyjęciu w takim brzmieniu projektu uchwały, choćby nawet odwoływała się do najbardziej kuriozalnej interpretacji historii. Dlatego, pani przewodnicząca, zgłaszam taką właśnie poprawkę, uwzględniając dyskusję, która miała miejsce, ponieważ każdy ma prawo do oceny wypowiedzi innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Rozumiem, że zgłoszenie poprawki kończy debatę w sprawach ogólnych projektu uchwały, wobec czego zamykam pierwsze czytanie. Możemy przejść do rozpatrzenia projektu uchwały. Kieruję pytanie do pana posła Fedorowicza, czy podtrzymuje wcześniej zgłoszony wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyFedorowicz">Podtrzymuję wniosek dlatego, że projekt uchwały jest spóźniony. Podjęcie w takim terminie uchwały mogłoby zrobić nienajlepsze wrażenie – takie, że jest polityczny, a nie odnosi się tylko do historii. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. W takim razie poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez pana posła Fedorowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławWziątek">Pani przewodnicząca!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławWziątek">Pani przewodnicząca, bardzo proszę, żebyśmy nie przechodzili do porządku dziennego nad tym, co powiedział w swoim wystąpieniu pan poseł Iwiński, który zaprezentował niezwykłą otwartość. Niezależnie od ocen wystąpień posłów, niezależnie od motywów, które nimi kierowały, pan poseł Iwiński pokazuje w imieniu wnioskodawców, że jesteśmy otwarci na to, żeby skoncentrować się na najważniejszej sprawie, jaką jest oddanie hołdu ofiarom i wyrażenie szacunku dla wszystkich ofiar. Nie dokonujemy ocen, lecz mówimy, że bratobójcza walka przynosi zgubne skutki dla Polski i Polaków. Dlaczego takiej uchwały mamy nie podjąć? To jest nie tylko myśl, ale pewna filozofia współżycia w Polsce. W związku z tym przyjmijmy tę propozycję. Nie traktujmy wniosku pana przewodniczącego Fedorowicza jako propozycji odrzucenia projektu uchwały, ponieważ odnosił się on do zupełnie innej treści. Teraz projekt uchwały ma zupełnie inną treść. Spróbujmy przyjąć projekt uchwały w nowym brzmieniu. Mam nadzieję, że uda nam się tego dokonać w atmosferze konsensusu. Tutaj nikt nie powinien się czuć obrażony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Chcę jednak powiedzieć, że wyraźnie zwracałam uwagę na sytuację, w której się znajdujemy. Uznałam, że pan poseł Iwiński zgłosił autopoprawkę, co oznacza, że wyczerpaliśmy znamiona pierwszego czytania, i zwróciłam się z pytaniem do pana posła Fedorowicza, który przecież wie, że została zgłoszona autopoprawka, czy podtrzymuje swój wniosek. Jeżeli pan poseł podtrzymuje wniosek, to jestem zobowiązana do tego, żeby poddać go pod głosowanie. Biuro Legislacyjne, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszIwiński">Pani przewodnicząca, w drugim czytaniu przedstawiciel wnioskodawców ma prawo zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To prawda, ale po pierwszym czytaniu można zgłosić wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu. Taki wniosek został zgłoszony przez pana posła Fedorowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MichałBaranowski">Jeżeli chodzi o autopoprawkę, pani przewodnicząca, to po zmianie regulaminu Sejmu autopoprawkę można zgłosić tylko do czasu rozpoczęcia pierwszego czytania. Nad taką autopoprawką nie trzeba głosować, bo jest ona przyjmowana automatycznie. Poprawkę zgłoszoną przez pana posła Iwińskiego należy traktować jako zwykłą poprawkę. O tym stanowi nowy regulamin Sejmu. Jeżeli zostanie poddana pod głosowanie, to proszę o przedstawienie jej na piśmie i podpisanie jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszIwiński">Za chwilę to zrobię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze, pozostaje wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu. Jesteśmy świadomi tego, że została zgłoszona taka, a nie inna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławWziątek">Jeżeli projekt uchwały zostanie odrzucony, to nie damy szansy wypowiedzieć się przedstawicielowi wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tego nie wiemy, panie pośle. To będzie zależało od wyniku głosowania. Został zgłoszony wniosek, który należy poddać pod głosowanie. Tak się postępuje również na posiedzeniu plenarnym Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławWziątek">Proszę, żeby pan poseł wycofał wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie wycofam wniosku, bo nie jestem człowiekiem, który zmienia zdanie co dwie minuty. Uważam, że jeżeli prace nad projektem uchwały są spóźnione, to nawet, mając na uwadze zgłoszoną poprawkę, należy odrzucić projekt uchwały, bo jego przyjęcie spowoduje niepotrzebne zamieszanie polityczne nie tylko w Sejmie, ale również w mediach. Dlatego podtrzymuję mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlatego ja ten wniosek poddaję pod głosowanie, proszę państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie rozumiem, po co wy mnie o to prosicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszIwiński">W trakcie drugiego czytania jako przedstawiciel wnioskodawców mam prawo zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyFedorowicz">Po co będziemy rozmawiać? Żeby Polskę skłócić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panowie, na razie rozpatrujemy wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu. Jeżeli wniosek zostanie odrzucony, to przejdziemy do rozpatrywania projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszIwiński">A jeżeli zostanie przyjęty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeżeli wniosek zostanie przyjęty, to nie będzie drugiego czytania projektu. To samo stałoby się z każdym innym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#TadeuszIwiński">Przepraszam bardzo, pani przewodnicząca. Ja nie chcę przywoływać znanego niemieckiego powiedzenia o kretynizmie prawniczym. Nie mówię tego, broń Boże, w odniesieniu do kogokolwiek. Chodzi mi tylko o to, że logika jest taka. Uważam, że argument pana przewodniczącego Fedorowicza ma charakter przynajmniej biurokratyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozstrzygniemy o tym w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszIwiński">Pani przewodnicząca, czy ja mogę powiedzieć jedno zdanie? … Czy ja mogę powiedzieć jedno zdanie? Argument mówiący o tym, że jest za późno, przypomina stanowisko Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości w sprawie proponowanych przez nas zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego, która, moim zdaniem, jest niekonstytucyjna. Wtedy również mówiono, że jest za późno. To jest argument najgorszy z możliwych, którego używa się wtedy, kiedy brakuje argumentów merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie brakuje mi argumentów merytorycznych. Proszę zapisać te argumenty w protokole. Będą one równie ostre, jak te, które kieruje pan pod moim adresem. Uważam, że pan zgłosił projekt uchwały w tym właśnie roku, a nie w roku, w którym przypada okrągła rocznica, ponieważ kandydował pan do Parlamentu Europejskiego. Mógłbym to powiedzieć, ale tego nie mówię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TadeuszIwiński">Ale co to ma wspólnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę nie mówić, że brakuje mi argumentów. Projekt uchwały jest spóźniony. Gdyby miał pan czyste intencje, projekt uchwały zostałby zgłoszony w takim brzmieniu, że nie byłoby konieczne zgłaszanie do niego poprawek. Ja też potrafię zrobić wszystko, co zechcę, ze wszystkiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszIwiński">Co mają wspólnego wybory do Parlamentu Europejskiego z tym projektem uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panowie, jeżeli miałabym jakiekolwiek wątpliwości, czy należy poddać pod głosowanie wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu, to w tej chwili je straciłam. Dziękuję i proszę mnie nie zmuszać do łamania regulaminu Sejmu. Został zgłoszony wniosek formalny. Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Proszę, żeby już nikt nie zgłaszał się. Powoli posiedzenie przeradza się w … Chciałabym, żeby to było seminarium naukowe, ale nie jest.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem projektu uchwały w pierwszym czytaniu, proszę o podniesienie ręki? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja 15 głosami za, przy 2 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła projekt uchwały w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo – zamykam posiedzenie Komisji. Przepraszam, Komisja musi jeszcze wybrać sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszIwiński">Pani przewodnicząca, chcę powiedzieć, że w takim razie Klub Poselski „Lewica” zgłosi projekt uchwały w brzmieniu zgłoszonej przeze mnie poprawki ponownie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem. Komisja musi wybrać sprawozdawcę. Czy są jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławWziątek">Zgłaszam swoją kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Wziątek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JarosławRusiecki">Zgłaszam kandydaturę posła Dziedziczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że są dwie kandydatury – pan poseł Dziedziczak i pan poseł Wziątek, czy tak? Czy panowie wyrażacie zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanDziedziczak">Ustępuje panu posłowi Wziątkowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, w takim razie sprawozdawcą Komisji został wybrany pan poseł Stanisław Wziątek.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>