text_structure.xml 96.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam państwa. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie wniosku i poprawek zgłoszonych w trakcie drugiego czytania do poselskiego projektu ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych (druki nr 1847 i 1968). Podczas drugiego czytania zgłoszono dwadzieścia dwie poprawki i jeden wniosek. Rozpatrzymy je po kolei. Przypominam paniom i panom posłom, że zgodnie z nowym regulaminem Sejmu, na obecnym etapie prac nie możemy wyjść poza materię poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania. Nie wracamy do spraw już rozstrzygniętych. Przypominam, że nie tracą mocy wnioski mniejszości zawarte w sprawozdaniu. Znajdą się one w sprawozdaniu przedstawionym do trzeciego czytania. W dniu dzisiejszym nie będą one omawiane. Zostaną rozpatrzone podczas trzeciego czytania wraz ze zgłoszonymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę. Pan poseł Andrzej Celiński zgłaszał się jako pierwszy. Potem głos zabierze pan poseł Arkadiusz Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejCeliński">Dziękuję, pani przewodnicząca. Chciałbym zgłosić wniosek formalny. Być może, będzie tu potrzebna pomoc prawnika sejmowego. Po przeczytaniu regulaminu Sejmu nie mam do końca jasności co do poprawności proceduralnej mojego wniosku. Generalnie jest on poprawny. Natomiast nie do końca wiem, jakie są konsekwencje złożenia takiego wniosku dla pani, jako przewodniczącej Komisji. W związku z tym proszę panią przewodniczącą, aby poprosiła pani prawnika sejmowego o interpretację tego, co powiem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejCeliński">Podczas dzisiejszego czytania w Sejmie zgłosiłem – można to też zinterpretować, że zapowiedziałem – proceduralny wniosek, aby dalsze postępowanie z rozpatrywanym projektem ustawy odbywało się w trybie art. 47 ust. 2 pkt 2 regulaminu Sejmu. Chodzi o to, aby Komisja przyjęła na siebie obowiązek przedstawienia poprawionego sprawozdania. Różni się to od normalnego trybu, o którym pani mówiła.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejCeliński">Pan marszałek Kalinowski nie poddał mojego wniosku pod głosowanie. W trakcie debaty nad punktem poświęconym mediom nastąpiła zmiana marszałka. Z regulaminu Sejmu wynika, że formalnie można złożyć taki wniosek, ale być może należy to zrobić na początku dzisiejszego posiedzenia Komisji, po przeprowadzeniu drugiego czytania przez Sejm. Formalnie zgłaszam wniosek w sprawie dalszego rozpatrywania projektu ustawy w trybie art. 47 ust. 2 pkt 2 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejCeliński">Jakie jest uzasadnienie mojego wniosku? Trochę mówiłem na ten temat. Wiadomo, że podczas plenarnego posiedzenia Sejmu czas jest niezwykle ograniczony. Do projektu ustawy, która dla przyszłości mediów państwowych – oby miały one też charakter mediów publicznych – ma fundamentalne znaczenie, zgłoszono bardzo liczne poprawki. W efekcie drugiego czytania pozostało dwadzieścia wniosków mniejszości. Niektóre są ważniejsze, niektóre mniej ważne, ale kilka ma znaczenie absolutnie podstawowe.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejCeliński">Po drugie, na wiele istotnych pytań zadanych zarówno podczas prac podkomisji, jak też w trakcie dzisiejszego czytania na sali sejmowej, albo w ogóle nie zostały udzielone odpowiedzi, albo też zostały udzielone takie, które nie są zgodne ze stanem rzeczywistym. Przede wszystkim chodzi o proporcje finansowania dzisiejszych ośrodków telewizji regionalnej przez miejscowy rynek oraz z dotacji publicznej. Pani przewodniczącej, jako przedstawicielowi wnioskodawcy, zadałem pytanie w sprawie prognozy zmian w finansowaniu w przypadku, gdyby proponowane rozwiązania zostały przyjęte, a więc gdyby dokonało się usamodzielnienie organizacyjne, przekształcenie ośrodków regionalnych w odrębne spółki Prawa handlowego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejCeliński">Nie została też udzielona odpowiedź na dosyć istotne pytanie z punktu widzenia procesu politycznego, które stawiałem podczas posiedzenia Komisji. To znaczy została udzielona odpowiedź, tyle że fałszywa, nieprawdziwa. Pytałem, co się dzieje z finansowaniem tzw. darmowej kampanii wyborczej, którą dzisiaj biorą na siebie media publiczne. Odpowiedź, jaką usłyszeli wszyscy członkowie Komisji, łącznie z panią przewodniczącą i członkami Wysokiego Prezydium, była taka, że nic się dzieje, ponieważ tak samo jak do tej pory, będzie ona finansowana przez Państwową Komisję Wyborczą. W ciągu dwóch dni okazało się, że nie była to odpowiedź zgodna z prawdą, dlatego że kampanie w zakresie – że tak to nazwę – obowiązku publicznego były finansowane nie z pieniędzy Państwowej Komisji Wyborczej, tylko z pieniędzy telewizji i radia publicznego. Zmienia to zupełnie sytuację w zakresie bardzo ważnego wydarzenia życia publicznego, jakim jest kampania wyborcza przed demokratycznymi wyborami, możliwość prezentacji różnych komitetów wyborczych, których członkowie ubiegają się o wybór.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejCeliński">Zadano jeszcze kilka innych pytań, na które nie udzielono odpowiedzi. Pozostały niewyjaśnione kwestie o zupełnie podstawowym znaczeniu, które mogłyby być rozpatrywane w normalnym trybie. Po dokładnym zapoznaniu się z wnioskiem Klubu Poselskiego Lewicy zakładającym finansowanie nie mniejsze niż w wysokości 1 promila PKB w dniu dzisiejszym zgłosiłem swój wniosek. Wniosek Klubu Poselskiego Lewicy nie jest możliwy do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejCeliński">Liczba poprawek, liczba wniosków mniejszości, stopień fundamentalizmu poprawek w stosunku do treści projektu ustawy, skutki, jakie projektowana ustawa wniesie do życia publicznego, nieprawdziwe informacje, jakie uzyskiwaliśmy w trakcie procedowania, są też wynikiem tego, że projekt został zgłoszony przez grupę posłów, a nie rząd. Można powiedzieć, że w trakcie dotychczasowych prac, rząd był reprezentowany oszczędnie. W każdym razie nie sformułował wyraźnie swojego stanowiska. Wszystko to upoważnia do zgłoszenia wniosku, o którym mówiłem. Jeżeli mój wniosek zostałby odrzucony, rodzi się pytanie, w jakich przypadkach powoływany artykuł regulaminu Sejmu mógłby mieć zastosowanie. Wszystko, co powiedziałem, upoważnia do złożenia na początku dzisiejszego posiedzenia wniosku formalnego o rozpatrywanie projektu ustawy w trybie art. 47 ust. 2 pkt 2. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o ustosunkowanie się do wniosku pana posła Andrzeja Celińskiego. Czas biegnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RadosławRadosławski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Jak wynika z podstawy prawnej, panu posłowi chodzi o przeprowadzenie tzw. drugiego czytania bis. Jeżeli Komisja zdecydowałaby się na taką procedurę, to na obecnym etapie procesu legislacyjnego, zgodnie z art. 47 ust. 3 regulaminu Sejmu, wyglądałoby to tak, że Komisja zwraca się do Prezydium Sejmu o umożliwienie sporządzenia jednolitego tekstu sprawozdania, a następnie przeprowadzenia kolejnego drugiego czytania, czyli tzw. drugiego czytania bis. Ostateczna decyzja należy wówczas do Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RadosławRadosławski">Wniosek pana posła powinien zostać przegłosowany. Jeżeli Komisja go przyjmie, powinna zwrócić się do Prezydium Sejmu, które wypowie się w tej sprawie. Jeżeli go odrzuci, na tym etapie prac poruszana kwestia zostanie zamknięta. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Andrzeja Celińskiego o wystąpienie do Prezydium Sejmu z wnioskiem, że Komisja uznaje, iż nie przygotowała właściwego sprawozdania. W związku z tym prosi, aby Prezydium Sejmu wyznaczyło w tym zakresie inną komisję albo nie wiem, co.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wiem, jak brzmiał wniosek pana posła. Pan poseł prosił o zwrócenie się do Prezydium Sejmu o przeprowadzenie drugiego czytania i sporządzenie drugiego sprawozdana. Rozumiem zatem, że Komisja zwraca się o zakwestionowanie obecnego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, powiedział pan już wszystko. Rozumiem, że chodzi panu o wniosek. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejCeliński">Pani poddaje pod głosowanie inny wniosek niż ten, który zgłosiłem. Wszystko to, co pani powiedziała wokół wniosku, jest przez panią zmyślone, niewypowiedziane przeze mnie. Tak się składa, pani przewodnicząca – dobrze, żeby pani o tym pamiętała – że po pewnych nieprawidłowościach, jakie w Sejmie miały miejsce w poprzednich kadencjach, każde słowo wypowiedziane podczas posiedzeń Komisji, w sąsiednim pokoju jest nagrywane. Można wszystko sprawdzić. To, co pani przedstawiała Wysokiej Komisji jako mój wniosek, nie jest wnioskiem. Na przykład nic nie mówiłem o ocenie pracy Komisji, nie przedstawiałem powodów odesłania sprawozdania, jakie pani wymieniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jakieś powody muszą być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejCeliński">Powody, które mną kierowały, zostały przeze mnie bardzo szczegółowo wyeksplikowane. Nie mają one nic wspólnego z tym, co pani mówiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Podał pan powody. Powiedział pan, że do sprawozdania zostało zgłoszonych dwadzieścia wniosków mniejszości, a w czasie drugiego czytania wniesiono wiele poprawek. Nie wiem, jakie są inne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Odpowiadając na wyjaśnienia przedstawicieli Biura Legislacyjnego, poddaję pod głosowanie wniosek w sprawie zwrócenia się do Prezydium Sejmu o odbycie powtórnego drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem wniosku? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">9 posłów głosowało za, 11 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Dziękuję bardzo. O głos prosił pan poseł Arkadiusz Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ArkadiuszRybicki">Mam wniosek formalny w sprawie sposobu dyskusji. Ponieważ poprawek jest dużo, proponuję, abyśmy przyjęli zasadę, że przy omawianiu każdej poprawki wysłuchamy jednego głosu za i jednego głosu przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek formalny musi zostać poddany pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem wniosku pana posła Arkadiusza Rybickiego? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">11 posłów głosowało za, 9 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. W takim razie możemy przystąpić do rozpatrywania poprawek.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Czy pani przewodnicząca Elżbieta Kruk chciałaby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaKruk">Dziękuję, pani przewodnicząca. Ponieważ drugie czytanie odbywało się w dniu dzisiejszym, pozostawię wniosek bez uzasadnienia przed głosowaniem. Uzasadnienie przedstawiałam dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma takiego obowiązku, ale czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejCeliński">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Proszę dopisać do protokołu, że został zgłoszony taki sam wniosek mojego autorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaKruk">Jest on zapisany jako wniosek mniejszości i będzie głosowany na sali sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mówiłam o tym na początku.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem wniosku w sprawie odrzucenia projektu ustawy? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">9 posłów głosowało za, 11 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 2 dotyczącej art. 2 projektu ustawy. Proponuje się, aby przepis art. 2 pkt 5 otrzymał następujące brzmienie: „beneficjent licencji programowej – oznacza nadawcę, któremu przyznano licencję programową”. Zgodnie z rozpatrywanym projektem, beneficjent licencji programowej oznacza dostawcę usług medialnych, któremu przyznano licencję programową. Oznacza zatem i nadawcę zarówno publicznego jak i niepublicznego, i dostawcę usługi typu wybór określonej audycji z katalogu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RadosławRadosławski">Proponujemy, aby poprawkę nr 2 rozpatrywać łącznie z poprawkami nr 3, 4, 5, 7, 10, 11, 12, 13, 14, 19, 21 i 22. Jest to jedna legislacyjna całość. Wnioskodawców prosimy o wypowiedź, czy zgadzają się na takie połączenie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RadosławRadosławski">Konsekwencją przyjęcia wymienionego bloku poprawek jest bezprzedmiotowość poprawek nr 5 i 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że to wnioskodawcy muszą wypowiedzieć się w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę bardzo, pan poseł Andrzej Walkowiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWalkowiak">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Jeżeli jest to możliwe, proszę, aby w pierwszej kolejności przegłosować poprawkę wniesioną przez pana posła Andrzeja Celińskiego. Jest to poprawka nr 8. Dotyczy ona poziomu finansowania mediów publicznych. Wydaje mi się, że jest to kluczowa poprawka w całym zestawieniu poprawek, ponieważ zmierza do określenia, ile pieniędzy media publiczne będą miały zagwarantowane na finansowanie zadań publicznych. Moje stanowisko w kwestii innych poprawek będzie zależało od tego, czy poprawka pana posła Celińskiego uzyska poparcie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, zaraz zapytam przedstawicieli Biura Legislacyjnego, ale według mnie, poprawki rozpatruje się w kolejności artykułów, których dotyczą. Nie chcę jednak wyrokować. Proszę o stanowisko przedstawicieli Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RadosławRadosławski">Zasadą i praktyką jest, jak powiedziała pani przewodnicząca, rozpatrywanie poprawek w kolejności artykułów, do których się odnoszą. Ma to o tyle znaczenie, że niektóre poprawki zawierają konsekwencje dotyczące innych artykułów. Dowolność w rozpatrywaniu poprawek mogłaby wywołać pewien chaos. Zgłoszony wniosek można rozważyć, oczywiście w sytuacji, gdyby nie miało to wpływu na inne poprawki. W tej chwili ciężko nam powiedzieć, czy przestawienie kolejności nie będzie za sobą niosło konsekwencji dla innych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, wypowiem się we własnym imieniu. Obawiam się, że zastosowanie zasady, jaką pan proponuje, mogłoby w którymś momencie spowodować zarzut pewnej uznaniowości. Trudno, abyśmy za każdym razem głosowali, czy chcemy rozpatrywać poprawki w takiej czy innej kolejności. Pan poseł tak to widzi, tak to czuje, ale są to odczucia pana posła. Trudno się nam w to wczuć. Powiem wprost, że najbezpieczniejsze jest rozpatrywanie poprawek w kolejności artykułów, których dotyczą. Wtedy na pewno nie popełnimy żadnego błędu i nikomu niczego nie będzie można zarzucić. Wydaje mi się, że powinniśmy pozostać przy tradycyjnej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego zgłosili pewną propozycję. Czy pani poseł Elżbieta Kruk może się do niej ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaKruk">W związku z tym, że teraz nie mogę szybko przeprowadzić analizy, mam pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Rozumiem, skąd pojawiła się taka propozycja.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ElżbietaKruk">Intencją poprawki nr 2 polegającej na zmianie brzmienia art. 2 pkt 5 oraz skreśleniu pkt 13 jest wykreślenie dostawcy usług medialnych, który nawet dzisiaj w Sejmie nie chciał mi przejść przez usta. Nawiązując do uwag posła Andrzeja Celińskiego, uważam, że jest to instytucja mocno niedookreślona. Wprowadzenie definicji nic nie wyjaśnia. Przypomnę, że dostawcę usług medialnych definiujemy jako dostawcę audycji. Zatem nieznane definiujemy przez nieznane.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#ElżbietaKruk">Przedstawię od razu uzasadnienie, nie będziemy musieli potem do tego wracać. Wprowadzenie owej instytucji zapobiega pewnej schizofrenii dwoistości. Projektowana ustawa poprzez wprowadzenie dostawcy usług medialnych, wprowadza nowy pozakoncesyjny system, który jest opisany w ustawie o radiofonii i telewizji regulującej działanie mediów publicznych. Wprowadza jakiegoś dostawcę, który może uzyskać pieniądze na realizację audycji. Nie dotyczą go niektóre obowiązki określone w ustawie o radiofonii i telewizji, np. obowiązki dotyczące radiofonii i telewizji w ogóle, a nie tylko radiofonii i telewizji publicznej, obowiązki dotyczące nadawców komercyjnych wynikające z koncesji. Takie jest uzasadnienie propozycji wykreślenia dostawcy usług medialnych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#ElżbietaKruk">Intencją mojego Klubu jest ograniczenie możliwości finansowania tylko nadawców publicznych. Rozumiem, że Komisja może podjąć decyzję, iż eliminuje dostawcę usług medialnych, ale nie eliminuje z audycji nadawców komercyjnych. Jeżeli cały blok poprawek, o którym powiedzieli przedstawiciele Biura Legislacyjnego, przegłosujemy łącznie, Komisja już nie będzie mogła podjąć takiej decyzji. Czy dobrze to rozumiem, czy też się mylę?</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#ElżbietaKruk">Przyznam, że celowo pozostawiliśmy to do decyzji Komisji. Poprawki są tak sformułowane, żeby dostawcę usług medialnych zastąpić nadawcą, co będzie oznaczało, że, zgodnie z zawartymi tu definicjami, może być to nadawca publiczny lub nadawca komercyjny. Czy jasno wyraziłam, o co mi chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przedstawiciele Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RadosławRadosławski">Naszym zdaniem, mamy tu do czynienia z dwoma elementami. Z jednej strony chodzi o konsekwencję skreślenia pkt 13 z art. 2. Wszystkie poprawki, które mają na celu usunięcie z tekstu projektu ustawy pojęcia dostawcy usług medialnych, muszą być połączone z poprawką nr 2. Poprawka ta legislacyjnie łączy się też z poprawką dotyczącą skreślenia art. 3. W ten sposób przeszliśmy do drugiego kryterium połączenia poprawek. Poprawki, które dotyczą wykreślenia art. 3 z różnych przepisów, także muszą znaleźć się w bloku poprawek. Stąd zestawienie wszystkich poprawek w jedną całość.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RadosławRadosławski">Gdybyśmy chcieli rozdzielić poprawki na dwa bloki, przyjęcie jednego i odrzucenie drugiego spowodowałoby niespójność projektu. Przy układaniu harmonogramu głosowania nie możemy zakładać możliwości, że wynik któregoś z głosowań doprowadzi do niespójności legislacyjnej ustawy. Stąd zaproponowane połączenie poprawek jest niezbędne z punktu widzenia techniczno-legislacyjnej spójności projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaKruk">Czy mogłabym jeszcze raz usłyszeć, które poprawki należy połączyć w blok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RadosławRadosławski">Chodzi o poprawki nr 2, 3, 4, 5, 7, 10, 11, 12, 13, 14, 19, 21 i 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaKruk">Czy poprawka nr 3 musi znaleźć się w tym bloku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chodzi tu o zadania w dziedzinie usług medialnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaKruk">Właśnie pytam, dlaczego poprawka dotycząca wykreślenia art. 3 została włączona do całego bloku. Nie bardzo przemówiło do mnie uzasadnienie przedstawicieli Biura Legislacyjnego. W art. 3 nie ma mowy o dostawcy usług medialnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rzeczywiście, jest to poprawka innego typu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RadosławRadosławski">Łącznik wszystkich poprawek stanowi poprawka nr 5. Polega ona na nadaniu nowego brzmienia przepisowi art. 11 ust. 1. W ustępie tym zostało usunięte odesłanie do art. 3, jak też został skreślony dostawca usług medialnych. Poprawka nr 5 połączyła nam oba bloki w jeden. Ponieważ ma ona kategoryczny charakter: „ust. 1 nadać brzmienie”, nie możemy już rozdzielić obu bloków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Udało mi się zaznaczyć do poprawki nr 14. Proszę o podanie kolejnych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RadosławRadosławski">Chodzi też o poprawki nr 19, 21 i 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam. Rozumiem, że chodzi o poważną operację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaKruk">Czy jest jakaś możliwość niełączenia obu bloków? Wchodzi nam tu kolejny blok dotyczący zachowania integralności telewizji publicznej. Wymienił pan propozycje polegające na skreśleniu przepisów, w których jest mowa o wydzieleniu oddziałów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#ElżbietaKruk">Panie pośle, sytuacja jest taka, że mamy dzień na pracę nad projektem ustawy. Nie wiem, dokąd się spieszymy. Przygotowujemy ustawę systemową. Jej wejście w życie tydzień wcześniej czy dwa tygodnie później nic nie zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, błagam. Nie mówmy na ten temat, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaKruk">Dlaczego mamy nie mówić na ten temat? Jest to poważny projekt niosący za sobą bardzo poważne konsekwencje dla mediów publicznych. Wszyscy to wiemy. Oczywiste jest, że abyśmy mogli rzetelnie nad nim pracować – o co wam nie chodzi, jak teraz słyszę – potrzebny jest na to czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mieliśmy bardzo wiele czasu. Proponuję, aby pani nie mówiła czegoś takiego. Skoncentrujmy się na poprawkach. Pani poseł jest przedstawicielem wnioskodawców. Chcemy podjąć decyzję. Albo przejdziemy do głosowania, albo nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejCeliński">Osobiście nie rozumiem przedmiotu decyzji. Jako poseł odpowiedzialnie pełniący swoją funkcję nie mogę podejmować decyzji, jeśli nie rozumiem jej przedmiotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze raz proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RadosławRadosławski">Tak naprawdę chodzi o trzy kwestie. Jedna kwestia polega na wykreśleniu dostawcy usług medialnych poprzez wykreślenie pkt 13 z art. 2. Jest to oczywiste. Poprzez poprawkę nr 5 łączy się to z poprawką nr 3 polegającą na skreśleniu 3. Naszym zdaniem, także poprawka nr 4 stanowi pewien łącznik pomiędzy obydwoma blokami, ponieważ w projektowanym art. 4 mamy powołanie na realizację zadań publicznych w dziedzinie usług medialnych, o czym jest mowa w art. 3. W proponowanym w poprawce nr 5 brzmieniu art. 11 ust. 1 mamy następujące sformułowanie „o których mowa w art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji”, a ponadto następuje tu wykreślenie dostawcy usług medialnych. Są dwa elementy wspólne dwóch bloków, które naszym zdaniem są nierozerwalne. Konieczność dołączenia tu poprawek nr 19 i 21 wynika z poprawki nr 11, która dotyczy art. 19–21. Jest to oczywista konsekwencja. W art. 19 także jest mowa o dostawcy usług medialnych. Poprawka nr 11 jest zakotwiczona w całym ciągu poprawek dotyczących dostawcy usług medialnych. Poprzez wykreślenie dodawanych przepisów dotyczących sprawozdawczości dochodzimy z kolei do poprawek nr 19, 21 i 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaKruk">Proszę wskazać, w jaki sposób łączy się to z poprawką nr 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RadosławRadosławski">Poprawka nr 19 polega na nadaniu nowego brzmienia przepisowi art. 31 pkt 9. W punkcie tym były dodawane ust. 3a-3c dotyczące regionalnej telewizji publicznej, radiofonii oraz spółek tychże telewizji i radiofonii. Proponuje się wykreślić art. 19–21. W art. 19 ust. 1 czytamy: „Spółki, o których mowa w art. 26 ust. 2, 3–3c...”. Przepis ten powołuje się na ustępy, które są wykreślane w ramach poprawki nr 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaKruk">W art. 19 jest mowa o sprawozdawczości. Jest tu odwołanie do art. 26 ust. 3c ustawy o radiofonii i telewizji. Przepis ten proponuje się wykreślić. Trudno, ale teraz nie da się tego rozdzielić.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ElżbietaKruk">Dlaczego w związku z tym pytał pan o zgodę wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RadosławRadosławski">Pytałem o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, jest to propozycja, powiedziałabym, dość fundamentalna. To zrozumiałe, że padło takie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaKruk">Z punktu widzenia Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości nie ma to tak fundamentalnego znaczenia, dlaczego że z oczywistych względów będziemy głosować za przyjęciem wszystkich tych poprawek. Rzeczywiście są to trzy bloki, które zazębiają się ze sobą. Komisja mogłaby różnie zadecydować. Pytałam, dlaczego pytał pan o zgodę. Źle się pan wyraził. Wiem, że nie mam wyjścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy możemy uznać argumenty przedstawicieli Biura Legislacyjnego? Nie może się tak zdarzyć, że jedną z poprawek przyjmiemy, a innej nie. Z legislacyjnego punktu widzenia nie może się tak zdarzyć, ponieważ są to trzy bloki zazębiające się ze sobą przez odwołania, przywołania. Albo wszystko zostanie zmienione, zgodnie z przedstawionymi propozycjami, albo wszystkie te propozycje zostaną odrzucone.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Celiński. Po tej wypowiedzi będę chciała przystąpić do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejCeliński">Rozumiem, że wyniki wszystkich głosowań będą 9 do 11, więc nie ma to wielkiego znaczenia. Chciałbym jednak usłyszeć wyjaśnienie, jaki jest związek decyzji Komisji w sprawie poprawki nr 2 odnoszącej się do art. 2, z którego tak naprawdę wykreślamy określenie dostawcy a beneficjentem licencji programowej czynimy wyłącznie nadawców, z decyzją Komisji w sprawie poprawki nr 19 odnoszącej się do art. 31, w którym jest mowa o strukturze telewizji publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przed chwilą pan legislator tłumaczył to bardzo szczegółowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejCeliński">Nie zrozumiałem tego związku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę o wyjaśnienie tej kwestii jeszcze raz. Następnie przystąpimy do głosowania niezależnie od stopnia zrozumienia. Będzie to tłumaczone już czwarty czy trzeci raz. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejCeliński">Być może pani mi to wyjaśni. Być może pani to rozumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie jest to moja propozycja, tylko propozycja przedstawicieli Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejCeliński">Zaczynam mieć supozycję, że pani też nie rozumie. Ciągle widzę zdziwienie, że ktoś nie rozumie, ale ja naprawdę tego nie rozumiem. Słowo honoru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przykro mi bardzo. Trudno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejCeliński">Chciałbym pani przewodniczącej zwrócić uwagę, że w Konstytucji RP nie ma przepisu, iż człowiek o ilorazie inteligencji 15 – jak pani zdaje się mi suponować – nie ma prawa być posłem na Sejm. Mówię to poważnie, dlatego że na sali plenarnej wypowiadała się pani obraźliwie na mój temat. Mam zatem prawo teraz to powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W dniu dzisiejszym postanowiłam być spokojna. Panie pośle, proszę już sobie darować. I tak nie wyprowadzi mnie pan z równowagi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego, aby jeszcze raz wyjaśnili nam, w czym rzecz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#RadosławRadosławski">Sprawa jest istotnie skomplikowana. Sami też mieliśmy niemały problem z rozpisaniem tego. Wychodzą nam tu legislacyjne szachy w zakresie połączenia poprawek.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#RadosławRadosławski">Najprościej można ująć to tak, że poprawka nr 2 zakłada wykreślenie pojęcia dostawcy usług medialnych. Wszystkie poprawki, które usuwają owo pojęcie z przepisów zawartych w projekcie ustawy, musimy konsekwentnie połączyć z poprawką nr 2. Etap ten jest prosty. Dochodzimy na nim do poprawki nr 11, która zakłada skreślenie art. 19–21. W przepisie art. 19 posługujemy się pojęciem dostawcy usług medialnych, a jednocześnie znajduje się w nim odesłanie do art. 26 ust. 2, 3–3c ustawy o radiofonii i telewizji. Tym sposobem dochodzimy do poprawki nr 19, która skreśla ust. 3–3c. Poprzez to, że w ramach poprawki nr 19 usuwa się z projektu ustawy nowelizującej ust. 3–3c następuje połączenie poprawki nr 19 z poprawką nr 11. Poprawka nr 11 poprzez dostawcę usług medialnych łączy się z poprawką nr 2. Wszystkie wymienione poprawki w jakiś sposób zazębiają się ze sobą. Ich odrębne rozpatrywanie mogłoby doprowadzić do niespójności legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Naprawdę nie wiem panie pośle. Na sali są obecni eksperci, proszę ewentualnie ich zapytać. Istota propozycji przedstawicieli Biura Legislacyjnego, mówiąc w ogromnym uproszczeniu, sprowadza się do tego, że wszystkie poprawki muszą zostać albo przyjęte, albo odrzucone. Są one tak powiązane poprzez pojęcia, konsekwencje, odwołania, że nie można dopuścić do sytuacji, w której jedną przyjmiemy, a inną odrzucimy. Nie wnikając w piętrowe zależności, na tym polega istota przedstawionej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Sądzę, że w tym momencie jesteśmy w stanie przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przedstawiciele Biura Legislacyjnego chcieli jeszcze zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RadosławRadosławski">Chcieliśmy jeszcze poinformować Wysoką Komisję, że naszym zdaniem poprawki te są niekompletne, nie zawierają wszystkich konsekwencji. Według nas, powinny być jeszcze dokonane zmiany w art. 7 ust. 1 i 5, art. 11 ust. 6 i 7. Są one wzajemnie sprzeczne, dlatego że z jednej strony zakładają skreślenie art. 20, a z drugiej strony w poprawce nr 12 jest odwołanie do owego artykułu. Poprawki są obarczone wadami legislacyjnymi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, jeśli takie są konsekwencje, trudno, pogodzę się z tym. Nie zmienia to jednak faktu, że chciałabym przedstawić uzasadnienie do poprawek połączonych w jeden blok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaKruk">Skoro poprawki muszą być głosowane łącznie, przynajmniej przedstawię członkom Komisji ich intencję.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#ElżbietaKruk">Mówiłam już o dostawcy. Mamy tu do czynienia z konsekwencjami wykreślenia dostawcy usług medialnych.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#ElżbietaKruk">Druga dosyć istotna sprawa wiąże się z propozycją skreślenia art. 3. Wynika ona z tego, że w naszej ocenie powtórna próba definiowania misji publicznej doprowadza do wątpliwości konstytucyjnych. W równorzędnym akcie prawnym pojawia się drugi równorzędny przepis określający misję publiczną. Żaden z nich całościowo nie opisuje tej samej materii prawnej. Gdyby weszło to w życie, mielibyśmy w obrocie prawnym w dwóch ustawach dwa artykuły regulujące tę samą materię. Każdy regulowałby je w trochę innym zakresie i żaden nie do końca. Są to zadziwiające sprawy.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#ElżbietaKruk">Kieruję swoje słowa do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Jest to dosyć oczywista sytuacja. Proszę zważyć na poprawność zasad legislacyjnych opisanych w prawie, do przestrzegania których jesteśmy zobowiązani poprzez przepisy konstytucyjne. Wspomniany przepis nie miałby prawa się tu znaleźć, gdybyśmy chcieli być tak samo skrupulatni, jak Biuro Legislacyjne było skrupulatne w stosunku do przedstawionych przeze mnie poprawek.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#ElżbietaKruk">Większość poprawek to konsekwencje wykreślenia pojęcia dostawcy usług medialnych oraz skreślenia art. 3. Chciałabym zasygnalizować, że skreślenie art. 19–21 wynika nie tylko że skreślenia pojęcia dostawcy usług medialnych, ale też braku uzasadnienia do przeniesienia owych regulacji z ustawy o radiofonii i telewizji do ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#ElżbietaKruk">Następny blok poprawek w zasadzie pokrywa się z wnioskami mniejszości. Chodzi tu o odejście od wydzielenia oddziałów z telewizji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#ElżbietaKruk">Tak naprawdę będzie to fundamentalna decyzja. Niemniej znaczna część regulacji, o których mówimy, znajduje się we wnioskach mniejszości. Nawet, jeśli Komisja odrzuci nasze propozycje, będzie jeszcze możliwość zmiany projektu. Oczywiście nie w każdym zakresie – np. nie w zakresie art. 3 – ale niektóre wnioski mniejszości zmierzają do poprawy sytuacji, w której zafunkcjonowałby nieszczęsny dostawca usług medialnych. Chodzi też o jedno z najbardziej szkodliwych rozwiązań, jakie przewiduje projekt, a mianowicie wydzielenie oddziałów z telewizji publicznej. Wnioski mniejszości odnoszą się i do tego zagadnienia, a więc nasza decyzja nie jest aż tak fundamentalna, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Czy jest jakiś głos przeciwny? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie przystępujemy do głosowania nad poprawkami nr 2, 3, 4, 5, 7, 10, 11, 12, 13, 14, 19, 21 i 22.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem wymienionych poprawek, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">7 posłów głosowało za, 13 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Dziękuję bardzo. W tej sytuacji przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 6 zgłoszonej przez Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję, pani przewodnicząca. Poprawka nr 6 dotyczy art. 11. Ma charakter porządkujący. W wyniku bardzo intensywnych prac doszło do niejednolitego użycia sformułowań. Wnioskodawca został zastąpiony beneficjentem licencji programowej i odwrotnie. Poprawka nr 6 ma na celu usystematyzowanie użycia dwóch wspomnianych określeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy jest jakiś głos przeciwny? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyWenderlich">Moim zdaniem, zawęża to troszkę możliwość ingerencji środków płynących z pomocy publicznej. Czy pani poseł to potwierdza? Proszę także eksperta pana Witolda Grabosia, aby zechciał wypowiedzieć się w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nic nie zawęża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WitoldGraboś">Nie zawęża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyWenderlich">Rozumiem. Dziękuję bardzo. Mówimy o poprawce nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ElżbietaKruk">Bardzo proszę, abyśmy chwileczkę poczekali. Bardzo proszę o wytłumaczenie mi, na czym polega zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł Urszula Augustyn już to tłumaczyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ElżbietaKruk">Ale ja nie zrozumiałam. Poproszę o wytłumaczenie jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#UrszulaAugustyn">Czy mogę, pani przewodnicząca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#UrszulaAugustyn">W wyniku prac niejednolicie zostały użyte określenia wnioskodawca i beneficjent licencji programowej. Wnioskodawca to ten, kto stara się o przyznanie licencji. Instytucje, które realizują licencje, są już beneficjentami licencji programowych. Poprawka ma na celu wyłącznie uporządkowanie nazewnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy możemy przystąpić do głosowania?</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">13 posłów głosowało za, nikt nie był przeciwny, 6 osób wstrzymało się od głosu. Dziękuję. Poprawka nr 7 została już przegłosowana.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 8. Jej wnioskodawcą jest pan poseł Andrzej Celiński. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejCeliński">Dziękuję, pani przewodnicząca. Moja poprawka w rzeczywistości odnosi się do poprawki zgłoszonej przez pana posła Stanisława Wziątka, tyle że przybiera taki kształt, który pozwala na realizację przepisu w praktyce, oczywiście jeżeli zostanie on przyjęty. W mojej poprawce zostało wyraźnie sprecyzowane, do jakiej bazy się odnosimy, a mianowicie do budżetu roku poprzedzającego. Przyjęcie poprawki posła Wziątka, w moim rozumieniu, prowadziłoby do sytuacji, w której nie byłoby wiadomo, skąd wziąć kwotę na sfinansowanie misji publicznej, dlatego że budżet nie byłby jeszcze uchwalony. Istotę mojej poprawki stanowią wyrazy „w roku poprzedzającym rok złożenia projektu ustawy budżetowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem. Bardzo proszę, pan przewodniczący Witold Kołodziejski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, pewnie jest to najlepszy moment, aby zaprezentować państwu pracę, którą Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wykonała. Zobowiązaliśmy się przed Komisją, że dokonamy takich zestawień. Chodzi o porównanie finansowania mediów publicznych w Europie w stosunku do PKB. Tabele państwu przekazaliśmy. Cały raport dostępny jest na naszej stronie. Dokonaliśmy porównania za rok 2007, ponieważ, jak rozumiem, właśnie ten rok ma stanowić odniesienie do określenia wysokości nakładów na media publiczne.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WitoldKołodziejski">Z zestawienia wynika, że w dziedzinie nakładów na media publiczne Polska w 2007 r. uplasowała się na ostatnim miejscu. Nasze nakłady wynosiły 0,77 promila, podczas gdy nakłady w Niemczech – 2,87 promila. Akurat wydatki z pieniędzy publicznych na media publiczne ponoszone przez Niemcy stanowią dosyć istotny wskaźnik, ponieważ właśnie tam mamy do czynienia z silnymi naciskami na tworzenie i utrzymanie telewizji regionalnych. Widać, jakie koszty się z tym wiążą. Nie trzeba jednak odwoływać się do przykładu Niemiec. W takich krajach, jak Wielka Brytania, Słowenia, Szwecja, Finlandia, Dania, Czechy, Austria, wszędzie nakłady wynoszą ponad 1,5 promila PKB. Średnia europejska wynosi 1,69 promila. Są to pieniądze, które państwa europejskie łożą na media publiczne. Polska z wysokością wpływów z abonamentu w 2007 roku znajduje się na ostatnim miejscu.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WitoldKołodziejski">Mówię to jako uzupełnienie do dyskusji, która się tu odbywała na temat wysokości środków na poziomie 1 promila. Poprawka dotyczy właśnie takiej wielkości. Uważamy, że jest to wielkość bardzo skromna jak na europejskie standardy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Rozmawialiśmy o tym. Powiem jedynie tyle, że można tę wypowiedź potraktować jako głos przeciwny. Nie wnikam w stylistykę czy prawidłowość zapisów, o czym mówił pan poseł Andrzej Celiński odnosząc się do wniosku mniejszości zgłoszonego przez pana posła Stanisława Wziątka. Nie to jest dla mnie istotne.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Podczas prac Komisji mówiliśmy bardzo wyraźnie, że w polskim budżecie jest tylko jeden jedyny obszar określony stosunkiem do produktu krajowego brutto – obrona narodowa. Nie chodzi tutaj nawet o wysokości nakładów, tylko o pewne obowiązujące zasady. Jak na razie był to wniosek mniejszości i poprawka. Tego typu rozwiązania nie ma w tekście projektu ustawy. Myślę, że należałoby się do tego odnieść. Bardzo bym chciała, aby wszystkie wskaźniki naszych nakładów na naukę, kulturę, edukację, infrastrukturę dorównywały innym państwom. Ponieważ nie dorównują, nie bardzo widzę powód, aby był to argument decydujący o tym, że musimy dorównywać akurat w nakładach na media publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WitoldKołodziejski">Dziękuję, pani przewodnicząca za wyczerpujące wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł chciał coś sprostować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejCeliński">Rozumiem, że pan minister Kołodziejski mówił o procentowym udziale w PKB, a nie o kwotach nominalnych. Powiedzenie, że nigdzie nie dorównujemy, jest kompletnie „nie pri czom”. Mówimy o procentach, a nie o nominałach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Też mówiłam, panie pośle, o procentach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejCeliński">100% jest 100% w każdym kraju Unii Europejskiej, Polsce, Francji, Wielkiej Brytanii. Jaka jest wewnętrzna struktura podziału 100%, jest zupełnie inną sprawą. Nie można powiedzieć tego, co pani powiedziała, że chciałaby pani, abyśmy we wszystkich dziedzinach dorównywali procentowym udziałom w PKB innym państwom. W nominałach – tak, ale w procentach – nie. To bez sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, strasznie mi przykro, ale odnoszę wrażenie, że jest przedburzowa atmosfera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejCeliński">Pani dużo mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ponieważ jestem przewodniczącą. Bardzo proszę, aby zaczął się pan stosować do reguł obowiązujących na posiedzeniach Komisji, a dowcipy pozostawił na spotkania z przyjaciółmi.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pan mecenas Robert Kroplewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RobertKroplewski">Dziękuję za udzielenie mi głosu. Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#RobertKroplewski">Chciałbym odnieść się do poprawki nr 8 i zaproponować jej korektę, a właściwie korektę wniosku mniejszości. Ma to na celu wzmocnienie mediów publicznych, choć zdaję sobie sprawę, że nie spotka się z przychylnością przedstawicieli ministra finansów. Przedstawię jednak swoją propozycję. Na czym ona polega? W drugim wersie po wyrazach „Krajowa Rada” warto postawić kropkę, a drugie zdanie zacząć w następujący sposób: „Budżet państwa jest zobowiązany zapewnić kwotą nie niższą niż jeden promil PKB w roku poprzedzającym rok złożenia projektu ustawy budżetowej.”. Dzięki takiemu brzmieniu przepisu budżet państwa nigdy nie będzie mógł obniżyć nakładów. Będzie to gwarancja ustawowa. W przeciwnym wypadku Minister Finansów może przyjąć deklarację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, natomiast parlament nie będzie nią w żaden sposób związany. Minister – tak, a parlament – nie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję, panie mecenasie. Nawet najmądrzejsza pańska modyfikacja poprawki nie wchodzi w tej chwili w rachubę, ponieważ, zgodnie z regulaminem Sejmu, jakiekolwiek zmiany nie są dopuszczalne. W związku z tym proponuję, abyśmy szanowali swój czas.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przedstawiciele Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Chciałabym zaznaczyć, że przyjęcie poprawki nr 8 spowoduje bezprzedmiotowość poprawki nr 9. Propozycja zawarta w poprawce nr 8 jest dalej idąca od tej zawartej w poprawce nr 9. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 8, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">8 posłów głosowało za, 12 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Poprawka nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyWenderlich">Chciałbym panią mecenas i pana mecenasa zapytać, co będzie głosowane w pierwszej kolejności, czy wniosek mniejszości nr 14 czy poprawka nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chodzi o trzecie czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Naszym zdaniem, najpierw będzie głosowany wniosek mniejszości nr 14. Jest to propozycja dalej idąca. Jego brzmienie jest zupełnie inne niż poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyWenderlich">Tak przypuszczałem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ElżbietaKruk">Przy okazji zapytam, co z poprawką nr 8? Czy w tym przypadku będzie podobna kolejność, najpierw wniosek mniejszości, a potem poprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeżeli prawdą jest, że wniosek mniejszości jest błędny, nie wiem, czy nie będzie bezprzedmiotowy. Tak twierdzi pan poseł Andrzej Celiński, który wie wszystko. Poseł Celiński powiedział, że zgłosił poprawkę, dlatego że wniosek mniejszości jest błędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejCeliński">Przy ustalaniu budżetu nie będzie jeszcze danych dotyczących PKB.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ElżbietaKruk">Czy to wiadomo? Przecież obowiązuje jakaś zasada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RadosławRadosławski">Zasada jest taka, że w pierwszej kolejności głosowana jest poprawka dalej idąca. W tej chwili jest nam bardzo ciężko powiedzieć, która z poprawek jest dalej idącą, ponieważ są one zbieżne. Posługują się jedynie inną terminologią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy możemy wrócić do poprawki nr 9? Poprawka nr 8 została już przegłosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ElżbietaKruk">Trudno. Teraz mam dostęp do Biura Legislacyjnego. Potrzebuję informacji. Niestety, nie uzyskałam ich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z państwa prezentuje poprawkę nr 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JerzyWenderlich">Pozostawię ją bez komentarza. Podtrzymujemy ją w takiej formie, w jakiej ją złożyliśmy. O kolejność głosowania wniosku mniejszości i poprawki na sali sejmowej zapytałem w jakimś celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#ElżbietaKruk">Przepraszam, ale jaki jest cel poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JerzyWenderlich">Szukamy możliwości podniesienia minimalnego poziomu środków, jakie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może projektować na finansowanie mediów publicznych. Chodzi o opłaty pocztowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ElżbietaKruk">Na czym dokładnie polega różnica? Gdzie są opłaty pocztowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na poczcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzyWenderlich">Kwota minimalna będzie wyższa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ElżbietaKruk">Mam pytanie do przedstawicieli Krajowej Rady i Radiofonii i Telewizji lub Biura Legislacyjnego. Jeśli przyjmiemy poprawkę nr 9, to opłaty też będą uwzględniane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JerzyWenderlich">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#ElżbietaKruk">Czy ktoś może mi odpowiedzieć, np. przedstawiciele Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mówiliśmy o tym podczas posiedzenia Komisji, więc mogę odpowiedzieć. Rzecz w tym, że opłaty abonamentowe zrealizowane oznaczają kwoty, którymi dysponuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i które przekazuje nadawcom publicznym. Opłaty abonamentowe pobrane to opłaty pobrane przez pocztę, która odlicza swoją prowizję. Zatem istnieje różnica w kwotach.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 9, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Proszę o podanie wyniku.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">8 posłów głosowało za, 11 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Dziękuję bardzo. Poprawki nr 10, 11, 12, 13, 14 zostały już rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 15. Bardzo proszę, pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#ElżbietaKruk">Poprawka nr 15 zmierza do utrzymania obecnego przepisu ustawowego uzupełnionego rekomendacjami przewidzianymi przez projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę, przedstawiciele Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Poprawkę nr 15 należy głosować łącznie z poprawką nr 23, która polega na skreśleniu art. 46. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę o wytłumaczenie, dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Jest to konsekwencja. Skreślenie art. 46 stanowi konsekwencję przyjęcia poprawki nr 15. W ramach poprawki nr 15 przewidziany jest pięcioosobowy skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a w art. 46 jest mowa o powołaniu Rady w siedmioosobowym składzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Konsekwencją przyjęcia poprawki nr 15 jest wykluczenie rotacji członków Rady. Nie ma przepisu zakładającego rotację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ElżbietaKruk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawek nr 15 i 23, bardzo proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">5 posłów głosowało za, 14 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 16. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#ElżbietaKruk">Poprawka ma na celu wyeliminowanie zmiany art. 21 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi o wykreślenie kilku punktów, między innymi odnoszącego się do wartości chrześcijańskich. Przepis art. 31 pkt 8 projektu ustawy przewiduje zmianę art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji. Poprawka zmierza do utrzymania obecnego brzmienia art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem. Myślę, że nie budzi to wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przedstawiciele Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Przyjęcie poprawki nr 16 spowoduje bezprzedmiotowość poprawek nr 17 i 18. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 16, bardzo proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">7 posłów głosowało za, 15 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Dziękuję bardzo. Przechodzimy do omówienia poprawki nr 17. Bardzo proszę, pani poseł Urszula Augustyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#UrszulaAugustyn">Poprawka nr 17 ma na celu doprecyzowanie przepisu art. 21 ust. 2 pkt 1 ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi o uzupełnienie przepisu o bardzo ważną wartość, która była sugerowana już wcześniej. Sądzimy, że powinna znaleźć się w ustawie. W punkcie, w którym jest mowa o tym, że programy publicznej radiofonii i telewizji powinny kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji, zaznaczmy bardzo wyraźnie, że musi się to wszystko dziać z poszanowaniem niezależności i swobody wypowiedzi dziennikarzy. Ogromnie zależy nam na tym, aby niezależność i swoboda wypowiedzi dziennikarzy zostały wyraźnie zaznaczone. Chcemy wyraźnie zapisać, że są to wartości w żadnym punkcie nienaruszalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Chciałabym nadmienić, że poprawka nr 18 dotyczy tej samej materii. Proponuje się w niej dodanie nowego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#UrszulaAugustyn">Jeżeli chodzi o treść, mam nadzieję, że wnioskodawcy kolejnej poprawki zgodzą się ze mną, że intencja, przesłanie są dokładnie takie same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Intencje są takie same, ale poprawki dwie. Bardzo proszę, pan poseł Jerzy Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JerzyWenderlich">Wiem, że autorem poprawki nr 17 jest osoba powszechnie szanowana, a mianowicie pani poseł Małgorzata Kidawa-Błońska. Jest to osoba bardzo wrażliwa, która nie używa drastycznych sformułowań. W związku z tym poprawka jest utrzymana w najpiękniejszej tonacji.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#JerzyWenderlich">Pozwoliłem sobie na sformułowanie tej samej treści w drastyczny sposób, który odpowiada niezwykłym sytuacjom, do których dochodziło w mediach publicznych, kiedy na laptopie ministra były pisane scenariusze programów informacyjnych, kiedy dziennikarzom za przygotowanie materiałów z określoną tezą proponowano wyższe wynagrodzenie, kiedy wielu dziennikarzy było szykanowanych, kiedy były wprowadzane elementy cenzury. Pisały o tym media. Skoro były drastyczne sytuacje, musi być też drastyczny zapis. To, co niewyobrażalne, jednak zdarzało się. Do wniosku autorstwa pani poseł Kidawy-Błońskiej zostało dodane coś bardziej dramatycznego, tak jak dramatyczna była sytuacja w mediach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pani poseł Urszula Augustyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#UrszulaAugustyn">Mamy wielką nadzieję, że ustawy opracowujemy – chciałabym to powiedzieć jak najdelikatniej – na potrzeby normalnych ludzi, na użytek w normalnych warunkach. Staramy się zabezpieczyć prawa dziennikarzy. Staramy się określić je w taki sposób, aby było to jasne i zrozumiałe dla wszystkich bez wspomnianego dramatyzmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Andrzej Celiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AndrzejCeliński">Wspomniany artykuł w pierwotnej wersji określa warunki realizacji misji publicznej. Propozycja posła Jerzego Wenderlicha jest sformułowana językiem z Kodeksu karnego. Moim zdaniem, w tym przypadku jest to język zupełnie niestosowny. Wcale nie chodzi tu o delikatność czy brak delikatności tego czy innego posła lub pani poseł. Chodzi o to, że jeżeli użyte jest określenie „zabrania się”, musi być podana sankcja wynikająca ze złamania zakazu. Proszę o opinię przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Moim zdaniem, jest to język niestosowny do projektowanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Czy są potrzebne jeszcze jakieś wyjaśnienia? Pani poseł Anna Sobecka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowni państwo.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AnnaSobecka">Moim zdaniem, i w pierwszym, i w drugim przypadku, użyte sformułowania budzą zastrzeżenia. Mam przykre doświadczenia związane ze swobodą wypowiedzi dziennikarzy, kiedy popuszczą sobie wodze. Szkoda, że i w jednym, i w drugim przypadku nie znalazło się określenie „zgodnie z prawdą”. Mamy tu sformułowanie „niezgodnych z jego własnym sumieniem”. Jeżeli będzie do sumienie prawe, będzie dobrze. Chodzi mi o to, aby swoboda wypowiedzi nie była interpretowana w ten sposób, że wszystko wolno, że wolno mówić nawet to, co nie ma oparcia w faktach, prawdzie, rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chodzi, pani poseł, tylko o to, aby nie zakładać knebla. Tak to rozumiem. Były takie czasy, w których zakładano knebel.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan przewodniczący Witold Kołodziejski chciał zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WitoldKołodziejski">Mam pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Intencję uważam za szlachetną, ale kompletnie nierealną. Wiadomo, że w redakcjach nie tylko publicznych decydują bardzo silne naciski, przede wszystkim ekonomiczne. Nigdy nie zdoła się tego wyeliminować. Każde działanie, które można traktować chociażby jako apel, zawsze jest pożądane. Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego zbadali poprawkę w kontekście Prawa prasowego? Czy w tym zakresie nie występują jakieś wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie sądzę, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego badali tę kwestię. Poprawka została zgłoszona podczas drugiego czytania. Nie wydaje mi się, żeby była tu jakakolwiek kolizja. Żałujmy, że w Prawie prasowym nie ma podobnych regulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WitoldKołodziejski">Mówimy o budowie, określeniu struktury redakcji, wpływie redakcji na pracę zespołu. Warto by było to prześledzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Niezależność i swoboda wypowiedzi są prawami konstytucyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WitoldKołodziejski">Nie chodzi tu o swobodę wypowiedzi. To my możemy swobodnie wypowiadać się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł Elżbieta Kruk chciała o coś zapytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#ElżbietaKruk">Kontynuując wypowiedź pani poseł Anny Sobeckiej, chciałabym zapytać o coś przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Czy sformułowanie „swoboda wypowiedzi dziennikarzy” nie koliduje z wartościami chronionymi w ustawie? Co prawnie oznacza swoboda wypowiedzi dziennikarzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Może odpowie wnioskodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#ElżbietaKruk">Nie chodzi mi o kontekst. Chodzi o to, co to oznacza prawnie. Jakie są prawne konsekwencje użycia takiego określenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego są w stanie udzielić odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#RadosławRadosławski">Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że omawianego przepisu nie należy interpretować w oderwaniu od innych przepisów. Z całą pewnością nie można powiedzieć, że ustalamy absolutną swobodę dziennikarską, ponieważ przepis ma charakter ogólny, charakter klauzuli generalnej. Jego interpretacja będzie musiała być dokonywana łącznie z innymi przepisami szczególnymi, przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji oraz Prawa prasowego.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#RadosławRadosławski">Drugie czytanie projektu odbyło się w dniu dzisiejszym. W związku z tym nie mieliśmy czasu na przeprowadzenie kompleksowej analizy poprawek. Pewna komparatywność na tym etapie nie wchodzi w grę. Wydaje się nam, że przy zastrzeżeniu kompletności interpretacji na gruncie całości przepisów nie ma obaw o pewną niespójność aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#RadosławRadosławski">Wydaje się, że z legislacyjnego punktu widzenia zarówno jedna, jak i druga poprawka są możliwe do przyjęcia. Trochę inaczej rozkładają się w nich akcenty. Możliwe jest przyjęcie obu poprawek. Decyzja ma charakter merytoryczny a nie legislacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. W takim razie przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, chciałabym zwrócić uwagę, że w trybie pracy, jaki pani zaproponowała, nie jestem w stanie uzyskać nawet kompletnej wypowiedzi. Od przedstawicieli Biura Legislacyjnego uzyskuję wypowiedź zabezpieczającą. Rozumiem to. Nikt nie jest w stanie ocenić tego wszystkiego w takim czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Halicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejHalicki">Przed chwilą usłyszeliśmy szokujące stwierdzenie z ust przewodniczącego Krajowej Rady, który stwierdził ni mniej ni więcej, że dziś nie jest w stanie uzyskać efektu w postaci niezależności mediów i swobody wypowiedzi dziennikarzy. Powiedział, że w gruncie rzeczy jest to nieosiągalne i nierealne. Jeżeli oczywistość, która powinna stanowić fundament działalności mediów publicznych, jest kwestionowana, przepis, nad którym debatujemy, jest tym bardziej istotny. Uchwalenie projektowanej ustawy jest bardzo istotne, ponieważ każdy dzień funkcjonowania mediów w obecnym kształcie, pod nadzorem obecnej Krajowej Rady mija się z celem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Niestety, zaufałam i zawiodłam się. Miało nie być debaty. W tej chwili jest głos ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WitoldKołodziejski">Zwróciłem jedynie uwagę na iluzoryczność tego typu przepisów. Panie pośle, tylko temu służyła moja wypowiedź. Chyba było to jasne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 17, bardzo proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">15 posłów głosowało za, nie było głosów przeciwnych, 4 osoby wstrzymały się od głosu. Tym samym poprawka nr 18 stała się bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Poprawka nr 18 nie stała się bezprzedmiotowa. Takie zastrzeżenie odnosiło się do poprawki nr 16. W przypadku jej przyjęcia bezprzedmiotowe stawały się poprawki nr 17 i 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak to? Być może legislacyjnie nie jest bezprzedmiotowa, ponieważ w ramach poprawki nr 18 proponuje się dodanie nowego ust. 2a. Niemniej merytorycznie jest bezprzedmiotowa. Ile razy mamy pisać o tym samym? Nie mogą obok siebie funkcjonować dwa tego typu zapisy. Zupełnie nie ma to sensu. Przegłosujemy to, skoro tak twierdzą przedstawiciele Biura Legislacyjnego. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#RadosławRadosławski">Naszym zdaniem, nie można w kategoryczny sposób powiedzieć, że poprawki wykluczają się. A ponieważ nie można tego stwierdzić kategorycznie, nie można uznać bezprzedmiotowości jednej z nich. Legislacyjnie mogą współistnieć. Poprawka nr 18 ma bardziej kategoryczny charakter. Posługuje się dalej idącymi sformułowaniami. Odnosi się nie tyle do niezależności i swobody wypowiedzi, co do poglądów niezgodnych z własnym sumieniem dziennikarza. Jest tu odrobinę inne kryterium niż w poprawce nr 17.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#RadosławRadosławski">Decyzja merytoryczna jest w tej sprawie jak najbardziej potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#RadosławRadosławski">Chcielibyśmy też zaznaczyć, że brak sankcji wcale nie oznacza, iż w zupełności jest to lex imperfecta. Sposób wypełniania określonych funkcji np. przez zarząd może być oceniany prze organy nadzoru i kontroli właśnie pod kątem tego typu przepisów, które same w sobie nie zawierają sankcji, ale mogą powodować odpowiedzialność na innym polu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JerzyWenderlich">Poprawka expressis verbis odnosi się do międzynarodowej klauzuli sumienia. Jest to sformułowanie właśnie stamtąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Międzynarodowa klauzula sumienia nie obowiązuje u nas w żadnym akcie.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 18? Dziękuję. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">1 poseł głosował za, 11 było przeciwnych, 6 wstrzymało się od głosu. Dziękuję bardzo. Poprawka nie uzyskała poparcia.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 20. Bardzo proszę, pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#JerzyWenderlich">Nie jest tajemnicą, że wspólnie podpisaliśmy się pod projektem, w którym zarządy dużego radia i dużej telewizji były trzyosobowe. Chcielibyśmy przywrócić ten stan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ElżbietaKruk">Czy mogłabym usłyszeć uzasadnienie, dlaczego w Telewizji Polskiej S.A. i Polskim Radiu S.A. mają być trzyosobowe zarządy? Czy ma być po jednym stanowisku dla Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego? Dlaczego tam ma być zarząd jednoosobowy, a tu trzyosobowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JerzyWenderlich">Członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie są agresorami, pierwsi nie atakują. Niemniej, skoro rzuciła pani kamieniem, pozwoli pani, że rzucę kamyczkiem. Nie może pani wyleczyć się z myśli, że media publiczne to łup polityczny i trzeba się nimi dzielić. Mnie takie myślenie jest obce.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#JerzyWenderlich">Jeżeli zgłaszam wniosek o przywrócenie trzyosobowych zarządów dużego radia i dużej telewizji, to dlatego, że telewizja jest dużym przedsiębiorstwem i radio także jest dużym przedsiębiorstwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ElżbietaKruk">Rozumiem, że uzasadnienie jest takie, że jest to duża telewizja i duże radio. Świetnie. Dziękuję panu bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JerzyWenderlich">Zrozumiała to pani w cudzysłowie. Powiedziałem, że jest to duże przedsiębiorstwo. Jest to zbyt duże przedsiębiorstwo, aby można było składać je na barki jednoosobowego zarządu. Pan poseł Andrzej Walkowiak kiwa głową, ponieważ lata przepracował w radiu. Ogólnopolskie radio także jest olbrzymim przedsiębiorstwem. Zarządzanie nim trudno składać na barki jednoosobowego zarządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Andrzej Celiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AndrzejCeliński">Zgodnie z zasadą, że jest wypowiadany głos za i głos przeciw, chciałbym powiedzieć, że jestem przeciwny podobnej propozycji z trzech podstawowych powodów. Po pierwsze, standardy europejskie przewidują, że w tego rodzaju wielkich spółkach jest jednoosobowy zarząd ze względu na ład korporacyjny oraz fakt, że odpowiedzialność musi być ściśle sprecyzowana. Po drugie, rozwiązanie proponowane przez posła Jerzego Wenderlicha daje bardzo boleśnie testowaną w ostatnich latach możliwość usuwania szczelin pomiędzy członkami zarządu, w które wciska się nie tylko partyjna polityka, ale także rozmaite koteryjne interesy grup, które stoją za poszczególnymi członkami zarządu.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#AndrzejCeliński">Po trzecie, nie wiem, czy była taka intencja czy nie, ale dla w miarę obiektywnego obserwatora mediów publicznych, mającego w pamięci historię telewizji w niepodległej Polsce z daleka wygląda to na instrument gry pomiędzy stronami układającymi się, co do treści ustawy. Z punktu widzenia podstawowych założeń projektu daleko bezpieczniejszy, z punktu widzenia celów, które przypisuje się projektowi, bardziej przyzwoity jest zarząd jednoosobowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Jakieś dwie godziny temu słyszałam wypowiedź pana mecenasa Stefanowicza, który, jak sądzę, jest osobą absolutnie nieuwikłaną w żadne polityczne konotacje. Dziennikarze pytali go o tę kwestię. Wiadomo, że ważyło się to raz w jedną, raz w drugą stronę. Wypowiedź tę słyszałam z oddali, nie rozmawiałam z panem mecenasem. Powiedział on, że przynajmniej jego zdaniem kwestia liczebności zarządu jest kwestią absolutnie drugoplanową, ponieważ jeżeli są właściwe kryteria i właściwy, przejrzysty transparentny dobór osób z odpowiednimi kwalifikacjami, to, czy zarząd jest jedno– czy trzyosobowy de facto nie ma żadnego znaczenia. W układzie jednoosobowego zarządu można równie dobrze rozprowadzać w mediach na niższych szczeblach jakieś interesy polityczne, jak i w przypadku zarządu trzyosobowego. Mówię o tym tylko, dlatego że nauczeni bardzo przykrymi doświadczeniami z przeszłości być może dmuchamy na zimne. Przytoczyłam jedynie opinię osoby spoza tego gremium. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem poprawki nr 20, bardzo proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">14 posłów głosowało za, 8 było przeciwnych, nikt nie wstrzymało się od głosu. Dziękuję. Pan przewodniczący Witold Kołodziejski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WitoldKołodziejski">Jak rozumiem, jest to już koniec głosowań nad poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, mam wobec tego pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego dotyczące dalszych losów projektu ustawy. Chodzi mi o procedurę notyfikacyjną. Czy opinia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, która jest tu załączona, wyczerpuje wymogi, które określa ustawa o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej? Jest też opinia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ponieważ nie bardzo rozumiem załączoną opinię, chciałbym dowiedzieć się, czy Urząd Komitetu Integracji Europejskiej stwierdził, że projekt przewiduje udzielanie pomocy publicznej?</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#WitoldKołodziejski">Po drugie, rozumiem, że projekt jest kierowany do trzeciego czytania. Czy w związku z tym nie są łamane przepisy ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej? Czy nie jest to sprzeczne z traktatem wspólnotowym? Czy nie jest to sprzeczne z komunikatem Komisji Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#WitoldKołodziejski">Wreszcie notyfikacji wymaga nie tylko projektowana ustawa, ale też np. ustawa o kinematografii. Czy nie jest to sprzeczne z decyzją Komisji Europejskiej z czerwca 2006 roku w sprawie notyfikacji wymienionej ustawy? W podsumowaniu decyzji jest jasno napisane, że każdy projekt, a nawet każdy plan zmiany ustawy wymaga notyfikacji. Krótko mówiąc, mamy tu do czynienia z wymogiem notyfikacji projektu, a po trzecim czytaniu projekt przestanie być projektem. Będzie to już ustawa. W związku z tym, czy nie łamiemy prawa nie tylko polskiego, ale też europejskiego? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego chcą ustosunkować się do wątpliwości reprezentanta Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Jerzy Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JerzyWenderlich">Mam krótkie techniczne pytanie. Zważywszy na to, że czas legislacyjny biegnie szybko, chciałbym wiedzieć, kiedy będziemy mogli otrzymać sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że sprawozdanie będzie lada moment. Przygotuje je Biuro Legislacyjne. Kiedy będzie gotowe, przekażemy je do Komitetu Integracji Europejskiej, który musi wydać opinię. Wraz z opinią przekażemy je do Marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#JerzyWenderlich">Kiedy to będzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ustalaliśmy, że jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JerzyWenderlich">Gdzie będzie druk?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Możemy później o tym porozmawiać, panie pośle. Pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, wątpliwości podniesione przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji są bardzo istotne. Po przeczytaniu opinii, jaką uzyskaliśmy do projektu, nie wiem, czy jako Komisja i jako Sejm, postępujemy zgodnie z prawem. Bardzo proszę o odpowiedź przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Bardzo wyraźnie została opisana procedura notyfikacji nowej pomocy publicznej w Komisji Europejskiej. Pani przewodnicząca swoim zwyczajem może wykazywać brak zaufania do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wszakże dysponujemy także opinią Biura Analiz Sejmowych, opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które wskazują, że projekt musi być poddany notyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#ElżbietaKruk">W związku z tym chciałabym wiedzieć, na jakim znajdujemy się etapie. Kiedy Komisja Europejska zostanie powiadomiona? Kiedy państwo zamierzacie uruchomić procedurę notyfikacyjną? Czy my w ogóle postępujemy zgodnie z prawem, skoro jesteśmy zobowiązani powiadamiać Komisję Europejską już o planach zmiany w zakresie pomocy publicznej? Są to bardzo istotne kwestie, pani przewodnicząca. Mogą one zdecydować o tym, że projekt zawiśnie w próżni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ma pani absolutną rację. Są to bardzo poważne kwestie. Dlatego też zarówno Komitet Integracji Europejskiej, jak i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów znają projekt. Za każdym razem, gdy coś doprecyzujemy, obie instytucje odpowiedzialne za procedury europejskie otrzymują zmiany projektu. Marszałek Sejmu osobiście zamawiał opinie. Zostały one przedstawione. Marszałek Sejmu bierze odpowiedzialność za prawidłowość procesu legislacyjnego i procedur. Nie otrzymaliśmy żadnego sygnału, że mamy zawiesić nasze prace. Inaczej wyglądają procedury w stosunku do projektów rządowych. Inaczej wyglądają procedury w stosunku do projektów poselskich. Przy projekcie poselskim nie ma np. projektów rozporządzeń.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po to zostało przewidziane roczne vacatio legis, po to cały rok 2010 jest przewidziany na wdrażanie systemu wiązania pomocy publicznej z licencjami programowymi, aby w tym czasie następował proces notyfikacji ustawy razem z rozporządzeniami. Tyle mogę powiedzieć jako osoba kierująca pracami nad projektem ustawy. Powtarzam, że nie dostałam żadnego sygnału ani od Marszałka Sejmu, ani od żadnego z przywoływanych urzędów, że mam przerwać, zatrzymać, wstrzymać prace i zrobić nie wiadomo co. To wszystko, jeżeli chodzi o wyjaśnienia z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiem, czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mają coś do dodania. Jak rozumiem, Biuro Legislacyjne nie otrzymało dyspozycji, aby zwracało nam uwagę na podobne zagrożenia. Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego chcieliby jeszcze coś wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#RadosławRadosławski">Nie za bardzo czujemy się adresatami uwag i pytań w sprawie procedur notyfikacyjnych. Stosownie do obowiązujących procedur, są przedkładane opinie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Dalsza procedura notyfikacyjna odbywa się poza Biurem Legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A także poza parlamentem. To nie parlament notyfikuje. Zgłaszał się pan poseł Andrzej Celiński. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#AndrzejCeliński">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Nie chciałbym powtarzać argumentów, jakie były przytaczane zarówno w trakcie prac Komisji, jak i podczas dzisiejszego drugiego czytania, które odbywało się w czasie plenarnego posiedzenia Sejmu. Nie chciałbym też, aby Komisja bądź jej poszczególni członkowie mieli okazję przeżyć jakieś upokorzenie.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#AndrzejCeliński">Zwracam się do pani przewodniczącej z apelem, aby zwróciła się do pana marszałka, a także być może do przewodniczącego swojego Klubu, który dominuje w pracach nad projektem ustawy, żeby na trzecie czytanie, kiedy jest czas na zadawanie ostatecznych pytań, przybyli nie tylko przedstawiciele ministra kultury i dziedzictwa narodowego, którego bardzo szanuję, ale także ministra Dowgielewicza. Osobiście odczuwam potrzebę zadania publicznie pytania w tej sprawie. Ze względu na argumenty, które przedstawiłem w dniu dzisiejszym podczas plenarnego posiedzenia Sejmu, odczuwam jeszcze większą potrzebę uzyskania publicznie odpowiedzi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Chciałabym powiedzieć, że w posiedzeniach Komisji uczestniczył przedstawiciel Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie pracowaliśmy nad projektem w zupełnej próżni. Przedstawiciele Urzędu byli zapraszani i uczestniczyli w naszych pracach.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, pan przewodniczący Witold Kołodziejski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#AndrzejCeliński">Chciałbym bardzo wyraźnie powiedzieć, o co mi chodzi. Chodzi o odpowiedzialność najwyższych instancji państwowych, w tym przypadku rządu, za ustawy, które przyjmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zapamiętałam to panie pośle. Dodałam uzupełniające wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, oczywiście na posiedzenia Komisji byli zapraszani różni goście. Ich opinie były jednoznaczne, a mianowicie że jest to nowa pomoc publiczna, które wymaga notyfikacji. Moje pytanie nie było następujące: czy były jakieś dyspozycje dla przewodniczącego Komisji Kultury i Środków Przekazu i od kogo one były. Moje pytanie było inne: czy Komisja Kultury i Środków Przekazu nie powinna wystąpić z pytaniem, czy jest zgoda rządu na wszczęcie procedury notyfikacyjnej? Jak rozumiem, taka zgoda jest wymagana.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#WitoldKołodziejski">Z opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, która jest dołączona do projektu, jasno wynika, że jest to nowa pomoc publiczna, zarówno na etapie vacatio legis, jak i na etapie docelowym, dlatego że zmienia się sposób finansowania mediów publicznych z opłat abonamentowych na nakłady budżetowe, pomimo tego że przez rok ma być pozostawiona zasada podziału środków. Jest to nowa pomoc publiczna. Od dnia 1 stycznia 2010 roku wchodzi w życie ustawa, która jest nienotyfikowana, która jest bardzo niebezpieczna. Procedury notyfikacyjne w Komisji Europejskiej mogą skończyć się różnie. Nie będę już odwoływał się do przykładu stoczni, odwołam się do przykładu telewizji w Danii czy innych krajach, które miały zwracać gigantyczne środki, co doprowadziło je do bankructwa.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#WitoldKołodziejski">Jednocześnie informuję, że notyfikacji wymaga nie tylko omawiany projekt, ale też ustawa o kinematografii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WitoldKołodziejski">Przeczytałem przed chwilą dokument Komisji Europejskiej z dnia 16 maja 2006 roku w sprawie uzgodnień na temat ustawy o kinematografii. W podsumowaniu jest wskazanie, że wszelkie projekty, a nawet plany zmian muszą być konsultowane i notyfikowane.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#WitoldKołodziejski">Wiem, że Urząd Komitetu Integracji Europejskiej wie o naszych pracach, wiem, że wie o nich Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy wie o tym Komisja Europejska? Przede wszystkim, czy rząd skierował projektowaną ustawę do notyfikacji? Jak mówiłem, po trzecim czytaniu kończy się etap projektu, a zaczyna się etap ustawy. Procedura jest wyraźnie określona we wszystkich dokumentach. Wymagana jest notyfikacja projektu, a nie ustawy. Po trzecim czytaniu będzie już za późno. Wyjaśnienie bardzo poważnych, wręcz fundamentalnych dla projektowanej ustawy i być może przyszłości polskiej telewizji wątpliwości powinno nastąpić przed trzecim czytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję za te uwagi, wyjaśnienia. Nie było to pytanie, tylko pański komentarz, panie przewodniczący. Nie ma tu ministra Dowgielewicza, nie ma tu premiera. Osobiście nie występuję z procedurą notyfikacyjną. Komisja też nie. Powtarzam to raz jeszcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WitoldKołodziejski">Pani przewodnicząca, wobec tego skonkretyzuję swoje pytanie. Czy rząd zajmował się tą sprawą i oceniał, czy projektowana ustawa wymaga notyfikowania w Komisji Europejskiej? Uważam, że bez uzyskania odpowiedzi na to pytanie niemożliwe jest dalsze procedowanie. Takie jest nasze stanowisko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#ElżbietaKruk">Przepraszam bardzo, pani przewodnicząca, ale nie wiem, jaki cel wiąże pani z procedowaniem projektu. Czy nie chce pani osiągnąć celu, jaki pani realizuje? Naprawdę trzeba trochę otwarcia na kwestie poruszane przez przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego. Potrzeba trochę zastanowienia się przez Komisję, jakie kroki podjąć, aby zabezpieczyć finansowanie mediów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejCeliński">Właśnie. Na żadnym etapie prac nad projektem ustawy nie uczestniczył konstytucyjny członek Rady Ministrów. Jest to rzecz zupełnie nieprawdopodobna wobec treści, które omawiamy. Mówię to specjalnie, dlatego, że się to nagrywa. Za kilka lat wrócimy do tego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Właściwie wygłosiłam już formułę zamknięcia posiedzenia, ale pani poseł zadała jeszcze istotne pytanie. Rozmawialiśmy na ten temat. Oczywiście mogę ponowić pytanie do pana ministra Dowgielewicza, które oficjalnie zadałam przed rozpoczęciem naszych prac. Usłyszałam od pana ministra, że instytucją odpowiedzialną jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydaje takie opinie, jakie wydaje. Pytanie można powtórzyć przed trzecim czytaniem. Osobiście nie uczestniczę w posiedzeniach rządu. Nie jestem w związku z tym w stanie odpowiedzieć, czy rząd podjął jakieś działania czy nie. Cały czas pracujemy z udziałem sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie jest to procedowanie tajne. Wszyscy wiedzą, w jaki sposób pracujemy, na jakim znajdujemy się etapie.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo dziękuję za uwagę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>