text_structure.xml
194 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSmirnow">Otwieram posiedzenie. Witam przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej z panią minister Krystyną Szumilas, przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, organizacji związkowych i organizacji działających w oświacie oraz pozostałych gości. Witam państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołów z posiedzeń Komisji w dniach 7 lutego, 7 i 28 marca oraz 8 kwietnia wobec niewniesienia do nich zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został państwu dostarczony.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Proszę sprawozdawcę podkomisji panią poseł Domicelę Kopaczewską o przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DomicelaKopaczewska">Podkomisja nadzwyczajna powołana do rozpatrzenia rządowego i poselskich projektów ustaw o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw spotykała się na posiedzeniach siedmiokrotnie w okresie dwóch miesięcy. Debatowaliśmy łącznie nad projektami ustaw około 20 godzin. W posiedzeniach oprócz posłów skierowanych do prac w podkomisji przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży uczestniczyli także inni członkowie tej Komisji, którzy brali bardzo aktywny udział w dyskusji merytorycznej nad omawianymi projektami ustaw i proponowanymi zmianami. Podkomisja rozpatrywała cztery projekty ustaw, jeden rządowy i trzy poselskie, każdy z innego klubu poselskiego: Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej oraz Lewica i Demokraci.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DomicelaKopaczewska">Jaki był zakres zmian w ustawie o systemie oświaty proponowany w tych projektach? Jeśli chodzi o projekt rządowy oraz projekt Klubu Prawo i Sprawiedliwość, część proponowanych w tych projektach zmian była zbieżna, a nawet tożsama, w związku z tym dyskusja nad tymi projektami była łączna. Na pierwszym posiedzeniu podkomisji ustaliliśmy, że rozpatrujemy te cztery projekty łącznie, bazując na projekcie rządowym, który był najszerszy, jeśli chodzi o zakres zmian. Większość z nich to były zmiany, które doprecyzowały, uzupełniały lub nieznacznie modyfikowały przepisy obowiązujące, ale znacząco wpływały na poprawę jakości prawa oświatowego. Przedłożone projekty wprowadzały zmiany we wszystkich rozdziałach w ponad 30 artykułach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#DomicelaKopaczewska">Zakres tematyczny omawianych projektów był bardzo szeroki i dotyczył m.in. dodefiniowania pojęć niektórych typów szkół ponadgimnazjalnych: szkoły leśnej, szkoły rolniczej, szkoły morskiej, określenia Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, istotnych i ważnych dla nauczycieli spraw, np. normowania kwestii wynagradzania egzaminatorów nauczycieli oraz nauczycieli akademickich, biorących udział w przeprowadzaniu sprawdzianu i egzaminów organizowanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne, w tym w części ustnej egzaminu maturalnego.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#DomicelaKopaczewska">Inne zmiany to zmiana upoważnienia ustawowego dotyczącego zasad wydawania wzorów wszystkich druków szkolnych, a także zasad ich legalizacji. Zmiany określały również warunki realizacji obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązku szkolnego i obowiązku nauki. Te zmiany miały związek z uwagami pokontrolnymi Najwyższej Izby Kontroli i organów nadzoru pedagogicznego nad szkołami. Dotyczyły – niedoprecyzowanego sformułowania, co to znaczy nie realizować obowiązku szkolnego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#DomicelaKopaczewska">Propozycje zmian obejmowały również określenie zasad wspomagania nauczania m.in. języka polskiego, historii i innych przedmiotów dzieci pracowników migrujących poza granice Polski. Zmiany przewidywały również zwiększenie odpowiedzialności dyrektorów szkół i placówek oraz nauczycieli za zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. Ten proponowany przepis jest istotny i ważny w sytuacji zagrożeń bezpieczeństwa uczniów, jakie pojawiły się w ostatnich latach w polskich szkołach.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#DomicelaKopaczewska">Prezentowany przez podkomisję jednolity projekt ustawy przewiduje uchylenie dotychczasowego upoważnienia dla ministra do spraw oświaty i wychowania do wydawania rozporządzenia określającego organizację rad szkół i placówek, co wynikało z aktów wyższego rzędu. Projekt określa warunki zakładania publicznych szkół i placówek przez osoby inne niż jednostki samorządu terytorialnego, warunki przyznawania stypendium za wyniki w nauce, stypendium za osiągnięcia sportowe i stypendium szkolnego. Wprowadza obowiązek przedstawiania przez nauczyciela dyrektorowi szkoły informacji z Krajowego Rejestru Sądowego czy nie jest on rejestrowany za przestępstwo umyślne. Zdarzały się sytuacje, że przyjmowano do pracy w szkołach nauczycieli figurujących w tym rejestrze.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#DomicelaKopaczewska">Proponowane zmiany doprecyzowują upoważnienie dla organów prowadzących szkoły, dotyczące przyznawania nagród dla nauczycieli za pracę, m.in. w zakresie bezpieczeństwa uczniów i zabezpieczania w szkołach właściwych warunków do nauki. Rozszerzają także odpowiedzialność dyscyplinarną na wszystkich nauczycieli zatrudnionych w szkole. Dotychczas dotyczyło to tylko nauczycieli mianowanych i nauczycieli dyplomowanych. Ta zmiana przewiduje odpowiedzialność wszystkich nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#DomicelaKopaczewska">Zmiany dotyczą także zasad ustalania szkolnych zestawów programów nauczania i szkolnego zestawu podręczników oraz wprowadzają ujednolicone dla wszystkich szkół zasady i tryb podejmowania decyzji o wprowadzeniu jednolitego stroju szkolnego dla uczniów.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#DomicelaKopaczewska">Dyskutowany w podkomisji zakres tematyczny zmian był znacznie szerszy. Zgłoszone były także propozycje zmian m.in. tworzenia w przedszkolach i w szkołach oddziałów realizujących program IBO – międzynarodowej matury, tworzenia ośrodków wsparcia wychowawczego dla uczniów gimnazjów sprawiających szczególne trudności wychowawcze, likwidacji liceów profilowanych, wprowadzenia tzw. godziny policyjnej – używam tu pewnego skrótu myślowego i proszę to tak traktować – dla dzieci i młodzieży, która nie może przebywać po godz. 20.00 bez opieki w miejscach publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#DomicelaKopaczewska">Do większości zmian, po merytorycznej dyskusji, nie zgłoszono uwag. Zmiany proponowane zarówno w projekcie rządowym, jak i w projekcie poselskim Prawa i Sprawiedliwości, były przyjmowane bez sprzeciwów, chociaż niektóre przepisy były omawiane na kilku posiedzeniach, by treść zmian była jednoznaczna, abyśmy mogli je wszyscy przyjąć bez wątpliwości. W przypadkach, gdy do propozycji zmiany zgłaszane były sprzeciwy, były one rozstrzygane w głosowaniach, przyjmowane albo odrzucane.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#DomicelaKopaczewska">Dodam, że żaden z projektów ustaw zmieniających ustawę o systemie oświaty oraz ustawę – Karta Nauczyciela nie został przyjęty w wersji przedkładanej. Do propozycji zmian wnoszono poprawki i doprecyzowania, albo rezygnowano z niektórych, po dokonaniu szczegółowych analiz.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#DomicelaKopaczewska">Dziękuję wszystkim członkom podkomisji, posłom aktywnie uczestniczącym w posiedzeniach za wnoszenie wielu cennych uwag merytorycznych, czasami z dużą dozą emocji i napięcia. Jak sądzę, wypracowaliśmy taki projekt ustawy, który może być przyjęty przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży już bez tak długich dyskusji, jak to było podczas posiedzeń podkomisji.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#DomicelaKopaczewska">Dziękuję panu posłowi Aleksandrowi Chłopkowi, panu posłowi Zbigniewowi Dolacie, z którym mieliśmy najwięcej „kłopotów” i jeszcze raz wszystkim członkom podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu podkomisji. Ponieważ dyskusja nad zmianami, które zostały ujęte w sprawozdaniu podkomisji, trwała bardzo długo z udziałem dość licznej grupy posłów, proponuję, abyśmy przyjęli taki tryb procedowania, żeby przy rozpatrywaniu proponowanych zmian wysłuchać głosu „za” i głosu „przeciw”, a następnie głosować. Oczywiście przy zgłaszaniu poszczególnych wniosków, odnoszących się do poszczególnych propozycji zmian, dyskusja byłaby szersza.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ArturGórski">Rozumiem, że pan przewodniczący chce usprawnić naszą pracę, ale sprawy, które mamy omawiać, są bardzo istotne i złożone, a ponadto przewidujemy odbycie dwudniowych obrad nad przyjęciem przedłożonego sprawozdania. Podkomisja to jest pewne ograniczone gremium posłów i wydaje się, że powinna być szansa, aby także inni posłowie mogli zabierać głos i wypowiadać się w kwestiach dla nich istotnych. Nie jest wykluczone, że zostaną złożone wnioski mniejszości po głosowaniach niektórych zmian. Ograniczenie, jakie proponuje pan przewodniczący, wydaje się nieracjonalne. Proszę o rozważenie możliwości wycofania tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSmirnow">Jestem gotów nie poddawać mojej propozycji pod głosowanie. Zobaczymy, jak będzie odbywało się procedowanie nad sprawozdaniem. Ja proponowałem to wyłącznie w odniesieniu do zmian, które przedstawia podkomisja. Jak państwo wiecie, dyskusja na posiedzeniach podkomisji trwała bardzo długo. Gdybyśmy mieli powtarzać tę dyskusję teraz na posiedzeniu Komisji, nie wystarczyłoby na to dwudniowego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejSmirnow">Mamy zarezerwowany czas na odbycie dwudniowego posiedzenia, o czym państwo zostali poinformowani, ale oczywiście, jeżeli skończymy dzisiaj procedowanie, to posiedzenia w dniu jutrzejszym już nie będzie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym jeszcze wyjaśnić, w związku z licznymi głosami, które dotarły również do mediów, dlaczego to posiedzenie jest zwołane w trybie nadzwyczajnym. Informuję w związku z tym, że posiedzenia Komisji sejmowych w tygodniach tzw. niesejmowych, tzn. kiedy nie ma posiedzenia plenarnego Sejmu, są absolutnie zwyczajnym trybem, nawet powiedziałbym bardziej zwyczajnym, niż odbywanie posiedzeń podczas trwania obrad Sejmu.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejSmirnow">To posiedzenie zostało zwołane przez prezydium z prostego powodu. Otóż prace nad projektem ustawy trwały bardzo długo i po to, abyśmy mieli pewność, że ustawa ta zostanie uchwalona przed 1 września, musimy doprowadzić do jej drugiego czytania na najbliższym posiedzeniu Sejmu. W przeciwnym razie, biorąc pod uwagę regulaminowe terminy przewidziane na procedowanie i uchwalanie ustaw, a także na vacatio legis przewidziane w ustawie, ta ustawa mogłaby nie zostać uchwalona i nie weszłabym w życie przed 1 września, co byłoby nienormalne i świadczyłoby nie najlepiej o parlamencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JoannaFabisiak">Wydaje mi się, że propozycja pana przewodniczącego jest bardzo słuszna. Nie tak dawno zgodziliśmy się, że pracujemy bardziej intensywnie w podkomisjach, aby nie obciążać nadmiernie posiedzeń Komisji. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że wszyscy posłowie mogą uczestniczyć w obradach podkomisji i wiedzą, jaki jest przedmiot dyskusji. Jeśli ktoś ma wnioski, czy postulaty w związku z omawianym tam tematem, może je zgłosić podczas prac podkomisji. To także pozwala na terminowe wywiązywanie się z naszych obowiązków i dobre przygotowanie projektów, które Sejm powierza nam do zaopiniowania i rekomendowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym jednak zwrócić się do państwa, mimo głosu mojej przedmówczyni, abyśmy rozpatrzyli kilka spornych kwestii, które nie zostały rozstrzygnięte jednoznacznie. Dlatego proszę, aby pan przewodniczący umożliwił przeprowadzenie nad nimi dyskusji tym bardziej, że większość proponowanych poprawek i zmian zostanie przyjęta przez nas bezdyskusyjnie. Ja też byłam na posiedzeniu podkomisji i czasami było na posiedzeniu tylko pięć osób, mimo że jesteśmy bardzo dużą Komisją. Ponadto chcę zwrócić uwagę, że ostatnio zostałam, jako poseł pracujący w podkomisji do spraw ekonomiki budżetu, zdyscyplinowana w ten sposób, że uznano, iż moje wnioski i moje uwagi zgłaszane podczas posiedzenia podkomisji są nieważne, bo ważne jest to, co dzieje się na Komisji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AnnaZalewska">Dokonujemy zmian w ustawie o systemie oświaty, czyli fundamentalnym prawie oświatowym. Uważam, że mimo takiego dyscyplinowania nas przez pana przewodniczącego, będziemy mogli podyskutować merytorycznie po to, żeby dobrze przeprowadzić posiedzenie i ustosunkować się do proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSmirnow">Ja w tej chwili wycofuję swój wniosek, jako formalny, a zwracam się tylko z apelem, żeby w miarę możliwości skrócić dyskusję. Gdyby była taka potrzeba, tzn. gdyby były trudności w sprawnym procedowaniu, wrócimy do tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SławomirKłosowski">Chciałbym podziękować za wycofanie tego wniosku. Dobrze to wróży pracom naszej Komisji. Będziemy mówić o sprawach najważniejszych dla systemu edukacji, a chyba wszyscy mamy świadomość, że kwestie sporne i dyskusyjne pojawią się podczas omawiania co najmniej kilku proponowanych zmian, czy nowych regulacji zawartych w przedłożonym nam sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#SławomirKłosowski">Wydaje się, że w dwóch sprawach dyskusyjnych, nie chcę mówić, że spornych, bo to dyskusja pokaże, w jakim zakresie jesteśmy zgodni, a w jakim nasze zdania się rozmijają: wprowadzenie jednolitego stroju szkolnego dla uczniów i zasady wybierania programów i podręczników w szkole – będą zgłaszane inne propozycje, niż te, które przedstawiła nam podkomisja.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#SławomirKłosowski">Nawet gdybyśmy, jako Sejm, uchwalili omawiany dzisiaj projekt ustawy w trybie przyspieszonym, aby weszła w życie przed rozpoczęciem roku szkolnego, i tak to nie zabezpieczy nas jako osoby stanowiące prawo przed ewentualnością dezorganizacji życia szkoły. Rok szkolny kończy się 20 czerwca i do tego terminu uczniowie i rodzice otrzymają już informacje o programach nauczania, o podręcznikach i o tym, czy jednolity strój szkolny będzie obowiązywał, czy nie w następnym roku szkolnym.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#SławomirKłosowski">Doceniając zaproponowany pośpiech w pracach nad projektem ustawy, zwracam uwagę na to, że byłoby lepiej, gdybyśmy podeszli do tego bardziej merytorycznie, a mniej na zasadzie emocjonalnego pędu, żeby tylko sprostać wymogom czasowym, bo i tak jest już w tej chwili za późno.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy i zmian zawartych w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzemysławSadłoń">Z uwagi na potrzebę nadania tytułowi komunikatywności Biuro Legislacyjne proponuje, aby w tytule wymienić wszystkie zmieniane ustawy. W związku z tym proponujemy następujące brzmienie tytułu: Ustawa z dnia…o zmianie ustawy o systemie oświat, ustawy – Karta Nauczyciela oraz ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy do tej propozycji są uwagi? Czy pani przewodnicząca podkomisji ma uwagę do tej propozycji Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DomicelaKopaczewska">Nie, ponieważ to, o czym mówił pan mecenas, wyczerpuje zakres wszystkich zmian, które są zawarte w sprawozdaniu podkomisji, bo zmiany dotyczą tych trzech wymienionych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSmirnow">W związku z tym proponuję przyjęcie sformułowania tytułu ustawy zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego. Czy są sprzeciwy? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy zgodnie z propozycją Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1. Są to zmiany do artykułów ustawy o systemie oświaty. Czy są uwagi do zmiany nr 1, dotyczącej art. 2 pkt 2 lit. c) ustawy o systemie oświaty?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AnnaZalewska">Prosiłabym, aby przed rozpatrzeniem tej zmiany, gdzie wymienia się m.in. typy szkół ponadgimnazjalnych, zastanowić się nad tym, czy nie wprowadzić do systemu szkolnego szkół realizujących program międzynarodowej matury IBO. Dotychczas mieliśmy małą wiedzę na temat tego programu i jego ważności. Pan przewodniczący w rozmowie ze mną wyraził zgodę na zaproszenie jednego z koordynatorów programu międzynarodowej matury. Proszę o umożliwienie zabrania głosu osobie zaproszonej i upoważnionej do przedstawienia programu międzynarodowej matury.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejSmirnow">Ja pytałem o uwagi do zmiany nr 1. Jakie są uwagi lub wnioski do proponowanego przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaZalewska">Mój wniosek jest taki, aby w tym przepisie po wyrazach „oddziałami integracyjnymi” dodać wyrazy po przecinku „oddziałami realizującymi program IBO”, i dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DomicelaKopaczewska">Ta propozycja, o której mówi pan poseł, była przedmiotem dyskusji w podkomisji i została odrzucona. Stanowisko rządu w tej sprawie było negatywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Anna Zalewska wnosiła o to, aby mogła zabrać głos przedstawicielka koordynatorów programu matury międzynarodowej. Udzielam głosu pani koordynator.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Od siedmiu lat pracuję w programie matury międzynarodowej. Z zawodu jestem fizykiem teoretykiem, byłym pracownikiem Uniwersytetu Wrocławskiego. Liceum nr V we Wrocławiu jest jedną z dziewięciu szkół publicznych, które wprowadziły program międzynarodowej matury i w tym roku obchodzimy 10-lecie realizacji tego programu w naszej szkole. Dotychczas ok. 200 uczniów ukończyło naukę prowadzoną według tego programu i otrzymało dyplomy międzynarodowej matury.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Rocznie w Polsce rejestrowanych do matury międzynarodowej jest 500 uczniów, z czego 400 są to uczniowie polscy, a pozostali to uczniowie z krajów sąsiednich, przebywający wraz z rodzicami na terenie Polski.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">W dziewięciu szkołach publicznych, o których wspomniałam, realizuje ten program 30 uczniów, reszta w szkołach prywatnych. Wszyscy maturzyści, którzy wchodzą do programu matury międzynarodowej w ramach wstępnej rekrutacji, zdają egzaminy. Organ prowadzący szkołę wyznacza limit, czyli liczbę uczniów, których można przyjąć do tego programu. Ponieważ chętnych jest zwykle więcej, procedura rekrutacji pozwala wyłonić najlepszych uczniów.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Wyniki osiągane przez maturzystów realizujących program międzynarodowej matury należą do najwyższych na świecie. Niemal połowa naszych maturzystów osiąga wyniki, które w skali światowej lokują ich w gronie 4–5 proc. absolwentów tego programu.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">W ostatniej sesji majowej łącznie przystąpiło do międzynarodowej matury 30 tysięcy maturzystów na całym świecie. Program realizowany jest we wszystkich szkołach publicznych na terenie Polski w języku angielskim. Każdy przystępujący do programu wybiera sześć przedmiotów szkolnych, których uczy się w ciągu dwóch lat. Musi być wśród tych wybranych przedmiotów język ojczysty i wszyscy nasi maturzyści zdają egzamin z języka polskiego, z matematyki oraz z języka obcego. Te trzy przedmioty są obowiązkowe. Spośród pozostałych trzech grup przedmiotowych wybierają po jednym przedmiocie przyrodniczym, jeden przedmiot humanistyczny, czyli geografia, historia lub psychologia i jako szósty uczniowie dobierają sobie jeszcze jeden przedmiot w zależności od swoich zainteresowań i planów na przyszłość. Jest to więc matura składająca się z sześciu przedmiotów, pozwalających każdemu uczniowi uzyskać wykształcenie ogólne i wykazać się takim przygotowaniem. Nasi absolwenci co roku uzyskują oferty dalszego kształcenia się na najlepszych uniwersytetach na świecie.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Realizowany program jest ściśle określony przez Organizację Matury Międzynarodowej IBO, a więc nauczyciel uczący w ramach tego programu realizuje naukę danego przedmiotu w zakresie często przewyższającym ten, który obowiązuje ogólnie w polskim programie szkolnym.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Korzyść z takiej formy nauki i przygotowania matury odnoszą nie tylko uczniowie, ale i polscy nauczyciele. W mojej szkole mamy tylko polskich nauczycieli, realizujących program międzynarodowej matury. Są to nauczyciele dwujęzyczni, którzy zdobywają doświadczenie poprzez kontakty z nauczycielami innych krajów realizujących ten program, a następnie przenoszą część najlepszych doświadczeń do polskiego programu nauczania realizowanego równolegle w szkole.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy w sprawie tej poprawki do zmiany pierwszej pani minister zechciałaby się wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaSzumilas">Ta poprawka musiałaby zostać przedstawiona łącznie ze wszystkimi przepisami, dotyczącymi zmian w ustawie i dotyczącymi tzw. matury międzynarodowej, czyli tego systemu IBO. W przeciwnym razie sama poprawka nie oddaje istoty rzeczy i resort edukacji narodowej, podobnie jak podczas dyskusji w podkomisji uważa, że należy umożliwić w polskim systemie edukacyjnym wprowadzanie takich programów, ale nie tylko IBO, które w polskiej szkole mogą funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrystynaSzumilas">Należy to zrobić w sposób kompleksowy, a nie tak, że tylko jeden taki system i przepisy regulujące ten program wprowadzamy do ustawy o systemie oświaty. Nie powinno się tego w taki sposób określić, aby później nie było konieczności odrębnego wprowadzania do systemu każdego innego programu. Jest kilka takich eksperymentalnych programów prowadzonych w polskim systemie edukacji i sprawa jest już na tyle nabrzmiała, że należałoby to uregulować kompleksowo, łącznie dla wszystkich takich programów.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#KrystynaSzumilas">Proponowaliśmy wnioskodawcom projektu poselskiego, aby w dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty, którą w tej chwili przygotowujemy w MEN, zawrzeć takie przepisy, które z jednej strony umożliwiłyby funkcjonowanie programu IBO w Polsce, a z drugiej strony pozwoliłoby także innym programom według tej procedury włączyć się do polskiego systemu edukacji.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#KrystynaSzumilas">Mam jeszcze uwagę do przepisów, które państwo w tej sprawie zaproponowali w nowelizacji poselskiej. One wymagałyby dopracowania, bo nie we wszystkich szczegółach są precyzyjne. Nasze stanowisko jest takie, że lepiej będzie ich na tym etapie nie wprowadzać do ustawy o systemie oświaty, bo nie otwierają polskiego systemu edukacji na inne programy. Naszym zdaniem, trzeba to zrobić w sposób uporządkowany w ramach dużej nowelizacji i taką deklarację składamy i liczymy tu na współpracę z posłami PiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSmirnow">Za chwilę udzielę głosu pani poseł Annie Zaleskiej, prosząc o doprecyzowanie – jeżeli pani nie wycofuje swojego wniosku – poprawki do zmiany nr 1, którą pani proponuje, ewentualne głosowanie będzie dotyczyło wprowadzenia konsekwentnie tej kwestii także do innych artykułów ustawy. Jeżeli propozycja poprawki nie zostanie przyjęta, nie będziemy już wracali do tego przy każdej następnej zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AnnaZalewska">Projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty złożony przez PiS jest od początku do końca przemyślany i w każdym proponowanym przez nas zapisie zmian pojawia się program międzynarodowej matury, wszędzie tam, gdzie powinien się pojawić. Jest to usystematyzowany sposób wprowadzenia międzynarodowej matury do polskiego systemu oświaty. To jest pierwsza uwaga.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AnnaZalewska">Po drugie, nie słyszałam – bo nikt mi ich nie przekazał – tych argumentów, o których mówiła teraz pani minister. Mało tego, Ministerstwo Edukacji Narodowej, mając koncepcję i mając wiedzę o innych systemach, które są interesujące i podnoszą jakość kształcenia, miało więcej czasu niż posłowie wnioskodawcy, aby zaproponować wprowadzenie przy okazji tej nowelizacji także innych systemów i programów edukacyjnych. MEN mogło ewentualnie zaproponować ogólne przepisy, które również otworzyłyby możliwości wprowadzenia innych systemów kształcenia. W związku z tym proszę jednak o to, aby mój wniosek został przyjęty i zmiana dotycząca art. 2 pkt 2 lit. c) powinien brzmieć: „ponadgimnazjalne, w tym: specjalne z oddziałami integracyjnymi, dwujęzycznymi i sportowymi, a w przypadku liceów ogólnokształcących także z oddziałami realizującymi program IBO oraz specjalne, integracyjne, mistrzostwa sportowego, rolnicze, leśne i morskie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EwaWolak">Dobrze znam sukcesy młodych ludzi, którzy kończą Liceum nr V we Wrocławiu z maturą IBO i wiem, że to jest chluba nie tylko tej szkoły, ale i miasta Wrocławia, a także Dolnego Śląska. Otrzymałam ostatnio wiele uwag z zainteresowanego funkcjonowaniem tej szkoły środowiska, wyrażających niepokój o dalsze kształcenie, jakie jest tam teraz prowadzone. Jeżeli nie wprowadzamy teraz proponowanej zmiany, to mam nadzieję, że nie ma zagrożenia i nie będzie likwidacji tego programu, tego typu klas, czy tego typu szkoły. Rozumiem, że pani minister w dobrej wierze chce przygotować kompleksowe zmiany umożliwiające realizację tego i innych programów w naszym systemie szkolnym.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#EwaWolak">Mam jeszcze uwagę na temat finansowania szkół. Wiem, że samorząd Wrocławia dokłada wszelkich starań, aby wynagrodzenia nauczycieli prowadzących zajęcia według programu IBO były na odpowiednim poziomie dla zapewnienia wysokiej jakości kształcenia. Chciałabym wiedzieć, czy my pozyskujemy jakieś specjalne środki finansowe na tego typu przedsięwzięcia edukacyjnej, czy też finansuje to tylko samorząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SławomirKłosowski">Od dłuższego czasu prowadzimy dyskusje na temat losów młodzieży szczególnie uzdolnionej i usankcjonowania pewnego stanu, który funkcjonuje już od pewnego czasu w polskim systemie edukacji. Następuje stopniowy rozwój nowych form kształcenia m.in. dzięki realizacji programu IBO. Z pewnym zdziwieniem odbieram niektóre głosy wyrażane podczas prac podkomisji i stanowisko resortu w tej sprawie. Mogłoby się wydawać, że skoro poszukujemy jakiejś nowej ścieżki edukacyjnej, że przypomnę znany eksperyment toruński dla młodzieży szczególnie uzdolnionej, to jest kwestia ważna. W tym kontekście usankcjonowanie tego systemu wdrażania nowych inicjatyw edukacyjnych mogłoby spowodować, że nie tylko mówimy o tym, ale rzeczywiście zajmujemy się młodzieżą szczególnie uzdolnioną i stwarzamy jej odpowiednie warunki i szanse. Dotyczy to całego systemu edukacji, a więc przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów. Szkoda, że nie zostało to uwzględnione w pracach podkomisji. Kwestia dotycząca wpisania do systemu edukacji matury międzynarodowej IBO jest kwestią zasadniczej wagi.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#SławomirKłosowski">Przyjmuję z całym szacunkiem zapowiedź pani minister o podjęciu prac nad tzw. dużą nowelizacją ustawy o systemie oświaty, ale na jedną kwestię zwrócę uwagę. Nowelizacja ustawy przygotowana przez rząd pana premiera Donalda Tuska i panią minister Katarzynę Hall jest właściwie taką ściągawką projektu nowelizacji tej ustawy przygotowanego przez rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. To, co zostało nam przedstawione przez obecny rząd jest odpisem i to wycinkowym tamtej propozycji. Nie mogę uwierzyć w to, że MEN pracuje obecnie nad jakąś poważną nowelizacją ustawy o systemie oświaty. Zróbmy w związku z tym to, co już zostało przygotowane w formie zmian w ustawie o systemie oświaty i czekajmy na tę pełną nowelizację, może się doczekamy i oby tak było.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o ograniczanie zakresu wypowiedzi, ponieważ za chwilę zgłoszę mój zapowiedziany wniosek formalny i poddam go pod głosowanie. Przewidywałem, że tak będzie odbywała się nasza dalsza dyskusja. Powtarzamy to samo już wielokrotnie. Chciałem przypomnieć, że zamiary resortu edukacji są jasne. Nowelizacja omawiana przez nas obecnie miała pewne kwestie doprecyzować i skorygować, natomiast duża nowelizacja ustawy, wprowadzająca zmiany systemowe, jest przygotowywana w resorcie. Byłoby źle, gdybyśmy zmienili charakter tej nowelizacji, nad którą pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#CezaryUrban">Chciałem powiedzieć na wstępie, że miało być merytorycznie, a pan poseł Sławomir Kłosowski powiedział to, co zwykle, z dużą dozą złośliwości pod koniec swojego wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#CezaryUrban">Mówimy teraz o dodatkowej poprawce, dotyczącej programu matury międzynarodowej. Jedna z pań pełniących funkcję koordynatora w jednej ze szkół realizujących maturę międzynarodową przedstawiła w skrócie program tego przedsięwzięcia, oczywiście nie polski, ale Międzynarodowej Fundacji z siedzibą w Genewie. Proponuje się teraz wprowadzić to do polskiego systemu oświaty.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#CezaryUrban">Nie otrzymałem na posiedzeniu podkomisji odpowiedzi na pytanie, a więc może mi odpowie na to pani koordynator, albo któryś z posłów wnioskujących o odpowiedni zapis, czy w jakimkolwiek narodowym systemie oświaty jest wpisana matura IBO do podstawowej ustawy dotyczącej systemu oświaty, obowiązującego w danym państwie. Czy jest taki kraj, który wpisał międzynarodową maturę do swojego systemu? Jest to dla mnie bardzo ważne pytanie i oczekuję odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#CezaryUrban">Pani minister mówiła o kompleksowym przyjrzeniu się temu problemowi. Parę spraw budzi mój niepokój. Po pierwsze – czy jest możliwość tzw. nadzoru pedagogicznego nad programem matury międzynarodowej? Pani koordynator o tym nie mówiła, bo gdyby podjęła temat, musiałaby powiedzieć, że praktycznie nadzór polskich organów nadzoru pedagogicznego nad tym programem jest żaden. Kontrolę nad tym programem i sposobem jego realizacji sprawują władze wspomnianej Fundacji, natomiast naszego nadzoru nad programem zarówno dydaktycznego, jak i wychowawczego nie ma.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#CezaryUrban">Po drugie – jest kwestia finansowania tego programu. Chciałbym wiedzieć, jakie byłyby skutki finansowe wprowadzenia tych proponowanych zmian, odnoszących się do tego programu dla państwa polskiego. Ta międzynarodowa matura niesie ze sobą konkretne koszty i to nie małe, które dzisiaj pokrywają wspólnie rodzice i samorządy. Te koszty musiałoby ponieść państwo polskie po wpisaniu tego programu do ustawy o systemie oświaty, bo tak nakazuje konstytucja.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#CezaryUrban">Po trzecie – jest kwestia powszechności dostępu do takiej matury. Mówimy o systemie funkcjonującym tylko w kilku szkołach publicznych. Jeżeli wpiszemy to do ustawy o systemie oświaty, rodzice zażyczą sobie – i nie będę się temu dziwił – dostępu swoich dzieci do takiej matury. Czy jesteśmy przygotowani na spełnienie takich żądań? To pytanie kieruję do pani minister.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#CezaryUrban">Po czwarte – jednym z powodów wpisania międzynarodowej matury IBO do polskiego systemu oświaty jest kwestia ekwiwalentności matury tej i polskiej. Pani koordynator mówiła, że ten egzamin składany jest z sześciu przedmiotów i ma nieco wyższy stopień trudności od naszego egzaminu. Na jakiej podstawie pani tak twierdzi? Czy były prowadzone jakieś badania to potwierdzające? Czy Centralna Komisja Egzaminacyjna lub MEN prowadziło takie badania dotyczące porównania poziomu wymagań i poziomu trudności obu egzaminów?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Ponieważ pytania były kierowane nie tylko do pani minister, ale także do pani koordynator, proszę o udzielenie krótkich odpowiedzi. Głos ma pani koordynator.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Przed odniesieniem się do pytań, chciałabym odpowiedzieć, dlaczego jest mowa o tym, żeby wprowadzić międzynarodową maturę do polskiego systemu oświaty. Otóż rozporządzeniem ministra edukacji z 1997 r. matura międzynarodowa została uznana za równoważną naszej nowej maturze i świadectwu dojrzałości. W związku z tym uczelnie akceptują przy rekrutacji kandydatów na studia, którzy posiadają dyplom międzynarodowej matury. Ten dokument spełnia to, co jest celem każdego absolwenta liceum, a mianowicie uczeń uzyskuje dyplom, który upoważnia do kontynuowania nauki na poziomie uniwersyteckim. Brak stosownych przepisów powoduje jednak, że są z tym pewne problemy. Uczeń kończy liceum i przystępuje do matury. Jeśli nie zda matury nie ma żadnego dokumentu, który poświadczałby ukończenie szkoły średniej. Ma prawo być w programie międzynarodowej matury, kończy ten program w określonym czasie, ale nie ma, formalnie rzecz biorąc – w myśl obowiązujących przepisów – takiego dokumentu, który poświadczałby ukończenie nauki na poziomie średnim. Jest wiele takich przepisów, które uniemożliwiają funkcjonowanie takiego ucznia jako kandydata na studia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Wracając do pytań: na jakiej podstawie prowadzi się ten program. Jestem także nauczycielem w tym programie, uczę fizyki. Uczyłam tego programu w programie polskim, a obecnie także w klasach dwujęzycznych w jednym z najlepszych liceów w Polsce. Mogę porównać dokładnie program z fizyki obowiązujący w polskim programie i w maturze międzynarodowej i mogę wypowiadać się jako osoba znająca oba te programy. Wiem, jak wyglądają arkusze egzaminacyjne polskiej matury i mogę powiedzieć, że wiele elementów nowej matury obowiązującej w programie polskim jest wziętych i skopiowanych z matury międzynarodowej. Arkusze te mają podobny charakter i obowiązują podobne zasady egzaminowania.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Jeżeli chodzi o porównanie zakresu materiału to jest tu pewna trudność, która wynika z tego, że każdy maturzysta międzynarodowy obowiązany jest zdać egzamin z matematyki na poziomie podstawowym lub na poziomie wyższym. Wiem, jak oceniają to matematycy uczący w szkole. Nie potrafię podać dokładnych danych porównawczych dotyczących stopnia trudności według skali pomiaru obowiązującej w metodyce nauczania.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Jeżeli chodzi o program nauki języka polskiego, realizowany jest on przez polskich nauczycieli i podane są tylko zasady, według jakich trzeba to robić.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AleksandraPodolskaStrycharska">Proszę o zabranie głosu panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KrystynaSzumilas">Na wstępie chciałabym państwu przekazać taką informację, że pan minister Zbigniew Marciniak, który nadzoruje sprawy związane z programami nauczania, w tym także programem IBO, spotkał się ze wszystkimi dyrektorami szkół prowadzących międzynarodową maturę. Na tym spotkaniu rozmawiano o przepisach zaproponowanych przez posłów PiS i o problemach związanych z prowadzeniem przygotowań do międzynarodowej matury. Środowisko to również doszło do wniosku, że sprawy te trzeba upraszczać, a nie komplikować, i że należy zachować przepisy, które obowiązują.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#KrystynaSzumilas">Obecnie program IBO funkcjonuje w polskim systemie edukacji. W prawie o szkolnictwie wyższym jest zapisane, że matura międzynarodowa jest przepustką na wyższe studia. Uczeń, który ma dyplom matury międzynarodowej może studiować na polskich uczelniach. Poprawianie tego w taki sposób, jak zaproponowali państwo posłowie, jest teraz niepotrzebne. Domyślam się, że w dyskusji na ten temat chodzi o to, żeby wpisać do ustawy o systemie oświaty tylko usankcjonowanie matury międzynarodowej, a to jeszcze bardziej skomplikuje ten system.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#KrystynaSzumilas">Odpowiadając panu posłowi Cezaremu Urbanowi, chcę powiedzieć, że nie znamy takiego przypadku, aby w ustawie oświatowej w innych krajach Unii Europejskiej był bezpośrednio wpisany program IBO. Chcemy iść też tą drogą, uznając, że program IBO jest programem wartościowym i chcemy, aby ten program był realizowany w ramach naszego systemu edukacji. Chcemy jednak, żeby to funkcjonowało w sposób uporządkowany, aby był realizowany cały program IBO, począwszy od przedszkola poprzez szkołę podstawową i gimnazjum, aż do szkół ponadgimnazjalnych.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#KrystynaSzumilas">Usankcjonowanie tego problemu nie dotyczy tylko programu IBO, ale wszystkich eksperymentalnych metod i innowacji w dydaktyce, które funkcjonują w polskim systemie edukacji i co jakiś czas powinna być analizowana skuteczność tych innowacji. Nie ma jakiegoś uniwersalnego uregulowania obejmującego wszystkie tego rodzaju eksperymenty oświatowe. Dlatego nasza propozycja jest taka, abyśmy rozpatrzyli ten problem kompleksowo, aby nie zajmować się tylko jednym wybranym fragmentem systemu edukacji, abyśmy uregulowali te wszystkie sprawy i nie wracali do tego przy dalszych analizach naszego systemu oświaty.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#KrystynaSzumilas">Nawet gdybyśmy już teraz wpisali to w taki sposób, jaki proponują posłowie PiS, nie spowoduje to zmiany w finansowaniu tego systemu. To jest system i program, który jest dodatkową ofertą dla uczniów i od organu prowadzącego szkołę zależy, w jakim stopniu będzie dofinansowywał te zajęcia. Tu musi być stosowane współfinansowanie przez samorząd terytorialny, jeżeli samorząd wyraził zgodę na prowadzenie takiego programu. Jeżeli to jest szkoła niepubliczna, musi to być współfinansowane przez rodziców.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#KrystynaSzumilas">Jeszcze raz powtórzę. Matura międzynarodowa jest w Polsce uznawana, nie potrzeba nostryfikacji świadectw i na jej podstawie możliwe jest staranie się o przyjęcie na polską uczelnię. Ten system funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#KrystynaSzumilas">Mam prośbę do państwa posłów, że jeżeli wprowadzamy zmiany w ustawie o systemie oświaty, nie patrzmy na tę ustawę w sposób fragmentaryczny, tylko patrzmy na całość systemu i starajmy się wprowadzać takie przepisy, aby one były uniwersalne i aby nie było koniczności ich nowelizacji przy kolejnych poprawkach do obowiązujących regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AnnaZalewska">Zabieram jeszcze raz głos w tej sprawie, ponieważ jest tu wiele nieporozumień. Po pierwsze – uważam, że nikt z członków Komisji nie patrzy fragmentarycznie na ustawę o systemie oświaty, bo każdy z nas pracował nad zawartymi w niej regulacjami i zna je dobrze. Po drugie – myślę, że kilka zmian o charakterze fragmentarycznym, jakie państwo wprowadzają, to jest właśnie wyrywaniem czegoś z obowiązującej ustawy lub systemu oświaty dla jednego przepisu, aby pozornie coś uporządkować. Po trzecie – wszystkie zmiany zaproponowane przez posłów nie są żadnym widzimisię, a wynikają z wielomiesięcznych dyskusji. Dla mnie nie do przyjęcia są wypowiedzi, które sugerują, że szkoły realizujące program IBO są szkołami elitarnymi i niech rodzice płacą za naukę w takich szkołach. Przypominam, że żyjemy w Unii Europejskiej. Skoro przyjmujemy u nas inwestorów z innych krajów, zachęcamy ich do inwestowania w naszym kraju – o czym była mowa nawet w exposé premiera – to tym bardziej powinniśmy zapewnić właściwy poziom edukacji ich dzieciom i Polakom mieszkającym za granicą. Tymczasem nie potrafimy u nas upowszechnić międzynarodowej matury.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AnnaZalewska">Nie może być tak, że dziecko inwestora musi dojeżdżać 90 kilometrów do szkoły i rozstawać się ze swoimi rodzicami. Proszę mi wierzyć, że specjalne strefy ekonomiczne są już u nas bardzo powszechne, także poza dużymi ośrodkami i tam samorządy usilnie starają się, żeby wspierać tworzenie w szkołach klas z programami międzynarodowej matury. Proszę mi nie mówić, że tę lukę wypełniają stowarzyszenia prowadzące takie szkoły, bo przypominam, że czesne określone przez te stowarzyszenia wynosi 1000 euro. Inwestor, który jest prezesem firmy zawiezie swoje dzieci do odległej szkoły, natomiast inwestor, który jest tylko mistrzem produkcji nie zrobi tego i tutaj nie przyjedzie, bo nie będzie go stać na wydanie takich pieniędzy. Ponadto uważam, że polskie dzieci zasługują na to, żeby także funkcjonować w tym programie IBO.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AnnaZalewska">W celu zamknięcia tej kwestii i przejścia do głosowania naszej propozycji, chcę powiedzieć, że pani minister ma oczywiście rację, mówiąc, że nie ma w subwencji oświatowej środków na realizację programu międzynarodowej matury, ale niewprowadzenie tego programu do systemu edukacji w ogóle uniemożliwi jakikolwiek sposób finansowania, czy wprowadzania dodatkowej wagi w subwencji oświatowej. Widocznie jednak państwo inaczej wyobrażają sobie rolę samorządów, współpracę z samorządem i funkcjonowanie Polski w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie wniosek pani poseł Anny Zalewskiej, aby dokonać zmiany w zmianie 1 proponowanej przez podkomisję art. 2 pkt 2 lit. c).</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja, przy 9 głosach za, 19 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SławomirKłosowski">Zgłaszamy wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSmirnow">Wniosek mniejszości zawsze można zgłosić na piśmie do sekretariatu Komisji przed zakończeniem posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#UrszulaSęk">Przypominam, że jeśli wnioskodawca zgłasza wniosek mniejszości, to zgodnie z regulaminem muszą być w nim zawarte konsekwencje dla tekstu ustawy, wynikające z tego wniosku. Nie wystarczy złożenie poprawki do konkretnego artykułu, czy zmiany, ale także trzeba wskazać wszystkie inne fragmenty ustawy, które trzeba też konsekwentnie zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSmirnow">Tekst wniosku mniejszości będzie przekazany dzisiaj i musi obejmować wszystkie zmiany w ustawie, które są związane z tym wnioskiem mniejszości, a więc wprowadzenie zmian zapisu o maturze międzynarodowej do innych artykułów ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 2, polegającej na dodaniu w art. 3 ustawy o systemie oświaty, po pkt 2d nowych punktów 2e-2g?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ArturOstrowski">Zmiana ta dotyczy zdefiniowania szkoły rolniczej, szkoły leśnej i szkoły morskiej. Na posiedzeniu podkomisji omawialiśmy ten fragment dotyczący ponadgimnazjalnej szkoły rolniczej, wskazując na użycie wyrazu „wyłącznie” w sensie kształcenia w zawodach, zgodnie z klasyfikacją zawodów szkolnictwa zawodowego. Były zgłaszane również wątpliwości przez resort rolnictwa do tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ArturOstrowski">Zgłaszano propozycje, aby w związku z tym wystąpić o ekspertyzę, czy wyraz „wyłącznie” powinien być użyty w tym przepisie. Proszę panią minister o zajęcie stanowiska, czy resort edukacji podtrzymuje ten przepis w proponowanym brzmieniu, czy też wyraża zgodę na wykreślenie wyrazy „wyłącznie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrystynaSzumilas">Według naszej opinii, bez względu na to, czy tam użyto wyrazu „wyłącznie”, czy też zostanie on wykreślony, jest to definicja szkoły rolniczej i obejmuje tylko i wyłącznie szkoły rolnicze, podobnie, jak leśne i morskie, o których jest mowa w tych przepisach. Sens jest wszędzie taki sam.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ArturOstrowski">W związku z przedstawioną przez panią minister wykładnią, mam nadal wątpliwości, czy Ministerstwo Rolnictwa będzie mogło przejmować tylko i wyłącznie te szkoły, w których są klasy i oddziały rolnicze. Rozumiem, że ministerstwo rolnictwa nie będzie mogło przejąć np. zespołu szkół, w którym jest oddział, czy klasa rolnicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaSzumilas">Podobnie, jak do tej pory, ministerstwo rolnictwa może przejąć tylko i wyłącznie szkołę rolniczą, czyli szkołę kształcącą w zawodach rolniczych. Jeżeli jest to zespół szkół, to z tego zespołu szkoła rolnicza musi zostać wyłączona.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy zdaniem Biura Legislacyjnego ten wyraz „wyłącznie” jest potrzebny w tym przepisie?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#UrszulaSęk">Jego użycie zmienia cały ten przepis i tę normę, bo w myśl tej definicji, tylko te szkoły, które wyłącznie kształcą w zawodach rolniczych, będą szkołami rolniczymi. Jest tylko kwestia, jaka była intencja wnioskodawcy. Jeśli intencja była taka, aby minister mógł przejąć tylko te szkoły, które wyłącznie kształcą w zawodach rolniczych, jest to zapisane zgodnie z tą intencją.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#DomicelaKopaczewska">Bardzo długo dyskutowaliśmy nad użyciem tego wyrazu „wyłącznie”. Wnioskowałam nawet, aby ten wyraz wykreślić z każdej z tych definicji, ale potem, analizując szczegółowo projekt ustawy, brałam pod uwagę to, że właściwe ministerstwo może przejmować szkoły rolnicze. Pozostawiłabym ten wyraz „wyłącznie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KrystynaSzumilas">Nie do końca zgadzam się z interpretacją Biura Legislacyjnego z tego powodu, że ta szkoła kształci w zawodach, dla których właściwy jest minister rolnictwa. A te zawody są ściśle określone, a więc czy będzie użyty wyraz „wyłącznie”, czy nie, to i tak szkoły te będą kształcić w zawodach rolniczych i będą szkołami rolniczymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejSmirnow">Żadnego konkretnego wniosku w sprawie tego przepisu nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełBożenaKotkowskaNowaLewica">Chciałam zapytać, czy jeśli chodzi o pojecie szkoły rolniczej, obejmuje ono także szkoły ogrodnicze? Czy one się mieszczą w tej klasyfikacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrystynaSzumilas">Tak, mieszczą się w tej klasyfikacji, bo kształcą w zawodach rolniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 2? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 2 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#TadeuszSławecki">Chciałbym do tej zmiany wnieść drobną poprawkę, którą złożyłem na piśmie. W art. 5 ust. 3d pkt 1 otrzymuje brzmienie: „może zakładać i prowadzić publiczne szkoły rolnicze oraz placówki rolnicze o znaczeniu regionalnym i ponadregionalnym”. Proponuję dodać po wyrazach „szkoły rolnicze” wyrazy „w tym z oddziałami integracyjnymi”. Jest to propozycja wynikająca z wielu monitów ze szkół rolniczych, że mają problemy z prowadzeniem oddziałów integracyjnych, z prowadzeniem nauczania indywidualnego. Podaje się przykłady uczniów, którzy ulegli wypadkom. Takie sformułowanie proponowane przeze mnie jest tu jak najbardziej zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani minister może odnieść się do tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaSzumilas">Do szkoły lub oddziału integracyjnego musi być skierowanie z poradni psychologiczno-pedagogicznej i tam ucznia kieruje starosta. Jest to zadanie starosty, a organem prowadzącym jest w przypadku szkół rolniczych Ministerstwo Rolnictwa. Jesteśmy przeciwni tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszSławecki">Mam w związku z tym pytanie, czy uczniowie uczący się w szkołach rolniczych mają prawo być w oddziałach integracyjnych, czy nie? Czy uczeń, który uległ wypadkowi, a jest wiele takich przypadków, ma prawo być traktowany w szkole rolniczej tak samo, jak jego koledzy będący w podobnej sytuacji w innych szkołach?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejSmirnow">Ponieważ trwają w tej chwili konsultacje w tej sprawie, przejdziemy do rozpatrzenia zmiany nr 4. Do poprawki zgłoszonej przez pana posła Tadeusza Sławeckiego, wrócimy w dalszej części posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanKaźmierczak">Mam pytanie natury nieco formalnej, bo przepis proponowany w tej zmianie wygląda trochę dziwnie. Wymienia się tu kolejno: wójta, burmistrza, w nawiasach – prezydenta miasta, starostę, marszałka województwa. Dlaczego wymienia się prezydenta miasta w nawiasach. Zwracam państwa uwagę, że funkcje prezydenta miasta w systemie oświaty mogą być zróżnicowane w zależności od tego, jakiego miasta jest to prezydent. Prezydent miasta na prawach powiatu jest starostą grodzkim, więc wykonuje te funkcje, które wykonuje starosta powiatu. Czy nie trzeba tego uporządkować, wymieniając wszystkie funkcje samorządowe bez żadnych nawiasów?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AnnaZalewska">Proszę, aby przedstawiciel resortu edukacji albo Biura Legislacyjnego odczytał nam przepisy poszczególnych, wymienionych w tej zmianie artykułów, abyśmy mogli ustalić, o jakich kompetencjach jest tu mowa i o ich przekazywaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy Biuro Legislacyjne może odpowiedzieć na te pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzemysławSadłoń">Odpowiadając na pytanie pierwsze, chcemy zwrócić uwagę, że w całej ustawie używa się dość niejednolicie wymieniania takich funkcji, jak wójt, burmistrz, czy prezydent miasta. W ustawie w różnych artykułach różnie się te funkcje wymienia. Jeżeli pan poseł złoży konkretną poprawkę, to możemy odpowiednio zredagować ten przepis. Natomiast jeżeli taka byłaby państwa intencją, to proponujemy, aby przy tej okazji ujednolicić pozostałe przepisy w tym zakresie, a więc nie tylko pkt 3 w art. 5c, ale także pkt 2 tego artykułu, bo tam również występuje takie wyrażenie, oraz art. 16, art. 17, art. 18, art. 19 oraz art. 70b i art. 90f.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani poseł nie ma tekstu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AnnaZalewska">Oczywiście, że mam, ale przy tego rodzaju regulacji ich odczytanie pokaże wprost, jakie kompetencje chcemy oddać organom samorządowym. Brzmi to nieco inaczej, niż to, co proponuje się w tym przepisie. Miałabym taką prośbę i myślę, że nie jestem niegrzeczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejSmirnow">Jednak czytanie całej ustawy zajmie nam wiele czasu. Jeżeli pani poseł ma zastrzeżenia, do któregoś artykułu, to proszę wskazać ten artykuł. Tak będzie o wiele prościej.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#SławomirKłosowski">To jest kwestia czysto techniczna. Nie chodzi o to, aby czytać całą ustawę, tylko o to, aby ujednolicić i scalić ten przepis. Tak rozumiem pytanie i uwagę pani poseł i sądzę, że Biuro Legislacyjne nie będzie miało żadnych problemów z odpowiednim uporządkowaniem przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanKaźmierczak">Chciałbym nawiązać do pytania Biura Legislacyjnego. Ja proponuję wnieść poprawkę, która ma charakter być może redakcyjny, a mianowicie wnioskuję o wykreślenie z tego przepisu nawiasów i po słowie „burmistrz” już bez przecinka użyć wyrazu „prezydent miasta”. Zgadzam się oczywiści z sugestią, że należy to ujednolicić w całym tekście ustawy, ponieważ jest to potrzebne. Inne kwestie z tym związane nie wymagają w tym momencie dyskusji. Chodzi mi tylko o to, aby wymienianie organów samorządowych było potraktowane tak samo w całym tekście ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#UrszulaSęk">Odnośnie do tego ujednolicenia, jeżeli państwo nas upoważnią, to we wszystkich przepisach dokonamy takiego ujednolicenia. I można zastosować tu dwie metody takiego ujednolicenia – albo napisać „odpowiednio” i wtedy wymienić te osoby, ale bez nawiasu albo wykreślić słowo „odpowiednio” i zapisać tylko „wójt” i w nawiasie „burmistrz lub prezydent miasta”, bo w niektórych sytuacjach zamiast wójta występuje burmistrz albo prezydent miasta. Wolelibyśmy zastosować tę formułę, aby wpisać „odpowiednio” i wymienić te osoby po przecinku, bez nawiasu.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#UrszulaSęk">Jeżeli chodzi o tę drugą kwestię, to pani poseł chodziło o to, aby wskazać kompetencje osób, których dotyczą przywoływane tu artykuły…</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AnnaZalewska">Odezwała się moja belferska natura i dlatego chciałam wiedzieć…</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę nie zabierać głosu poza kolejnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#UrszulaSęk">W niektórych sytuacjach bardzo łatwo to można wyjaśnić, bo np. art. 31 ust. 1 pkt 6a mówi o opiniowaniu arkuszy organizacyjnych publicznych szkół i placówek, np. art. 34a, ale nie wiem, czy to podawać, bo trzeba by czytać cały przepis i ten, i następne, które są tu wymienione. Może resort mógłby to krócej wyjaśnić od strony merytorycznej, czego dotyczą kompetencje, które wykonuje wójt, burmistrz, czy prezydent miasta.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o wyjaśnienia panią poseł sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#DomicelaKopaczewska">Jeżeli pani poseł Anna Zalewska pozwoli, bo mam przed sobą tekst ustawy bez zmian i rozumiem, że panią interesuje to, co zostało w tym przepisie zmienione i życzy sobie pani, żeby to wszystko odczytać. Można krótko wyjaśnić, że ta zmiana w tym przypadku dotyczy upoważnienia wójta, burmistrza, prezydenta miasta do uzgadniania wysokości opłat za posiłki w stołówce szkolnej. I to zostaje tu wprowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaZalewska">Teraz powiem to, co chciałam powiedzieć wcześniej, zabierając głos bez zgody pana przewodniczącego, za co przepraszam. Po prostu odezwała się moja belferska natura, dlatego że w tym przepisie jest pomieszanie wielu kompetencji. Nie chodzi mi tylko o to, co pani odczytała, bo jest tych przepisów tu przywołanych kilkanaście. Ja sobie poradzę. Muszę jednak z przykrością powiedzieć, iż ustawa jest po prostu nieprzygotowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSmirnow">Głos ma pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym wyjaśnić pani poseł, że zmiana w art. 5c pkt 3 dotyczy tylko dopisania do kompetencji wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty, marszałka województwa upoważnienia dotyczącego art. 67a ust. 3, 5 i 6. W pozostałej treści ten przepis jest taki, jak był dotychczas w ustawie. To dopisanie wynika z tego, że nie chcemy, aby rada gminy, powiatu, czy województwa musiała ustalać cenę obiadu w stołówce szkolnej. Dlatego zapisujemy, że jest to w kompetencji wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty i marszałka województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 4? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia zmiany nr 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 4 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 5? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia tej zmiany? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 5 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy możemy już wrócić do rozstrzygnięcia przepisu zawartego w zmianie 3 zgłoszonej przez pana posła Tadeusza Sławeckiego? Tak.</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#AndrzejSmirnow">Wobec tego proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Sławeckiego, a potem panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#TadeuszSławecki">Jestem jeszcze w trakcie konsultacji, ale ponawiam pytanie, czy szkoły rolnicze mogą prowadzić oddziały integracyjne i czy mają na to pieniądze? Twierdzę, że w świetle dzisiejszych przepisów nie. Ponieważ jest to problem poważny, wymaga konsultacji międzyresortowych. Dzisiaj tę poprawkę zgłoszoną przeze mnie wcześniej – wycofuję. Natomiast jeśli po zebraniu opinii właściwych ministrów uznana zostanie taka potrzeba, zgłoszę poprawkę w drugim czytaniu w imieniu Klubu PSL.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy do zmiany nr 3 są inne uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 3? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 3 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#AndrzejSmirnow">Przepraszam, bo przyjęliśmy zmianę nr 4, a był tam zgłoszony wniosek pana posła Jana Kaźmierczaka o upoważnienie Biura Legislacyjnego do doprecyzowania przepisu zawartego w zmianie 4.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#AndrzejSmirnow">Czy państwo posłowie wyrażają zgodę, żeby Biuro Legislacyjne doprecyzowało treść przepisu zawartego w tej zmianie?</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#AndrzejSmirnow">Nie ma sprzeciwów. Oznacza to, że upoważniamy Biuro Legislacyjne zgodnie z propozycją pana posła Jana Kaźmierczaka.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#ArturOstrowski">Zmiana nr 6 dotyczy egzaminatorów i nauczycieli, którzy biorą udział w przeprowadzaniu sprawdzianów i egzaminów w szkole i dotyczy to art. 9c. Zgłaszam propozycję, aby w ust. 11 tego artykułu dokonać zmiany. Jest tam powołanie się na art. 42 ust. 2 pkt 2 ustawy – Karta Nauczyciela. Moim zdaniem, trzeba powołać się na art. 42 ust. 2 pkt 1. Ten przepis dotyczy nauczycieli nadzorujących przeprowadzenie sprawdzianu lub egzaminu, natomiast w ust. 12 art. 9c jest mowa o nauczycielach, którzy biorą udział w przeprowadzaniu części ustnej egzaminu maturalnego. Uważam, że nie powinniśmy dzielić nauczycieli na tych, którzy nadzorują przeprowadzanie egzaminu i tych, którzy biorą udział w przeprowadzaniu części ustnej egzaminu. Moja propozycja polega na tym, abyśmy zapisali i dla jednej kategorii i dla drugiej, że jest to takie samo odniesienie do Karty Nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę panią minister o ustosunkowanie się do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaSzumilas">Jesteśmy przeciwni tej propozycji. Ust. 11 dotyczy wynagradzania nauczycieli, którzy pracują w komisjach egzaminacyjnych, czyli pracują bezpośrednio z uczniem, przeprowadzając taki egzamin. Takiemu nauczycielowi wypłaca się wynagrodzenie jak za nadgodziny ponadwymiarowe, czyli za godziny przepracowane z uczniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy to wyjaśnienie satysfakcjonuje pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#ArturOstrowski">Prosiłbym o przegłosowanie mojej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszą o głos przedstawiciele związków zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JolantaGałczyńska">Tej sytuacji, o której powiedziała pani minister, dotyczy ust. 12. Przepis tu zawarty dotyczy nauczycieli biorących udział w części ustnej egzaminu maturalnego. Oni są rzeczywiście wynagradzani tak jak za godziny ponadwymiarowe, kiedy realizują te godziny poza swoim pensum. Proponujemy, aby traktować nauczycieli realizujących to zadanie jako wykonujących inne zadanie statutowe, wynikające z zadań statutowych szkoły. Egzaminu maturalnego nie ma w zadaniach statutowych szkoły i nie ma nawet w załącznikach do statutu szkoły ponadgimnazjalnej.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JolantaGałczyńska">Ust. 2 w art. 42 ustawy Karta Nauczyciela mówi wyraźnie: „ze szczególnym uwzględnieniem zadań opiekuńczych i wychowawczych wynikających z potrzeb i zainteresowań uczniów”. Proszę wyjaśnić, czym kierowało się MEN, pozbawiając wynagrodzenia nauczycieli nadzorujących część pisemną egzaminu maturalnego i nadzorujących przeprowadzenie egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe? Zostało to wpisane im w zakres realizacji zadań statutowych szkoły, a przecież egzamin maturalny jest egzaminem zewnętrznym i nie ma tego w statucie szkoły.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani minister zechce jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#KrystynaSzumilas">Mówiłam o ust. 11 dlatego, że wynagradzamy tych nauczycieli, którzy prowadzą zajęcia bezpośrednio z uczniem. Natomiast nauczyciele nadzorujący przeprowadzenie sprawdzianu, czy egzaminu wykonują tę pracę w ramach 40-godzinnego czasu pracy. Dlatego przywołałam ten artykuł.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejSmirnow">Jest jeszcze zgłoszenie do zabrania głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszPisarek">Forum Związków Zawodowych bardzo krytycznie odnosi się do obarczania nauczyciela dodatkowymi zajęciami poza obowiązującym pensum. Rozdzielanie tych zajęć między nauczycieli i ustalanie, kto ma nadzorować egzamin, jest problematyczne w każdej szkole. Należy zwrócić uwagę, że egzamin jest przeprowadzany przez komisję zewnętrzną. Dlaczego nauczyciel danej szkoły ma być zobligowany do pracy na rzecz egzaminacyjnej komisji zewnętrznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#RenataButryn">Chciałabym przypomnieć państwu ze związków zawodowych, że dyskusja na ten temat toczy się już od kilku lat i to jest już trzeci rząd, który zastaje opisaną tu sytuację. To samo, o czym państwo mówicie, moglibyśmy odnieść do dyrektorów szkół, którzy uczestniczą w przeprowadzaniu egzaminów i nie dostają dodatkowego wynagrodzenia. To po prostu mieści się w zadaniach szkoły. Pensum nauczyciela to jest 18 godzin, ale jego tydzień pracy trwa 40 godzin i w ramach tych godzin ma on wykonywać określone zadania. Jestem nauczycielem języka polskiego i byłam egzaminatorem i wiem, o czym mówię. Też nie mogłam pogodzić się z tym, że pracowałam przy egzaminie ustnym za darmo, ale było dla mnie do przyjęcia to, że nadzoruję egzamin pisemny, np. z języka angielskiego w ramach tych 40 godzin pracy tygodniowo w szkole.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#DomicelaKopaczewska">Mam prośbę do pani minister o doprecyzowanie. Jeśli odbywają się egzaminy pisemne i nadzorowane są przez nauczycieli, to najczęściej bywa tak, że są to nauczyciele oddelegowani do tej pracy, którzy w tym czasie mogliby realizować zajęcia dydaktyczne. Czy jest to dodatkowa praca poza zajęciami dydaktycznymi, czy odbywa się to w ramach zajęć dydaktycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#KrystynaSzumilas">Zgodnie z założeniem przeprowadzanie egzaminu odbywa się poza czasem pracy nauczyciela. To jest czynność wykonywana w ramach 40-godzinnego czasu pracy poza zajęciami dydaktycznymi, prowadzonymi w ramach pensum. Nie tylko nauczyciele nadzorują sprawdziany oraz egzaminy gimnazjalne czy maturalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#LechSprawka">Nie chcę odnosić się do tego, czy powinno się płacić za te godziny, czy nie, jestem natomiast zwolennikiem czystości przepisów ustawowych. Nawiązuję do tego, o czym mówiła pani z ZNP. Ta czynność nie mieści się w przepisie art. 42 ust. 2 pkt 2 ustawy – Karta Nauczyciela. W związku z tym, jeżeli państwo chcecie to przyjąć i wpisać do ustawy, to czy nie lepiej byłoby zmienić art. 42 – ustawy Karta Nauczyciela, wpisując literalnie, że ta czynność jest wykonywana w ramach 40 godzin pracy nauczyciela, a nie odwoływać się w przepisie tej ustawy do czegoś, co jest sprzeczne z przyjętą tam definicją. Nie są to zajęcia opiekuńcze, czy wychowawcze, wynikające z potrzeb i zainteresowań ucznia. Chodzi mi w tym momencie o czystość legislacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AnnaZalewska">To, co państwo chcą zaproponować nauczycielom, przeżyłam osobiście, bo to jest to samo, co zrobiła swego czasu pani minister Krystyna Łybacka. Nauczyciele po prostu nie dostaną pieniędzy na nadzorowanie matury. Chcę powiedzieć, że oni są też egzaminatorami i mogą dyrektorowi szkoły, czy okręgowej komisji egzaminacyjnej odmówić wykonania tej pracy.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AnnaZalewska">Robicie państwo awanturę „o pietruszkę”, bo nie są to tak duże pieniądze i znowu chcecie zmusić samorządy do wyłożenia na to ich własnych środków. Państwo znajdują kolejny powód do tego, żeby nauczycielom „tylnymi drzwiami” zwiększyć pensum, nie podnosząc im wynagrodzenia za dodatkową pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#DomicelaKopaczewska">Chcę przypomnieć pani poseł Annie Zalewskiej, że nie zna własnego projektu, ponieważ w projekcie zmiany ustawy o systemie oświaty, złożonym przez pani kolegów z PiS, ten przepis jest identyczny. Proszę teraz nie mówić „pod publiczkę”.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#KrystynaSzumilas">Potwierdzam słowa pani poseł sprawozdawcy. Rzeczywiście w poselskim projekcie PiS przepisy dotyczące wynagradzania nauczycieli nadzorujących egzamin, nie tylko maturalny, a to dotyczy nie tylko tych nauczycieli, ale także nadzorujących sprawdzian, egzamin gimnazjalny i egzamin zawodowy, są takie same jak w projekcie rządowym. Zmieniamy także odpowiedni artykuł Karty Nauczyciela, o którym mówił pan poseł Artur Ostrowski. Zachowana jest zgodność i korelacja tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#BożenaKotkowska">Chcę poprzeć poprawkę zgłoszoną przez pana posła Artura Ostrowskiego i stanowisko związków zawodowych. Jestem za tym, aby wynagradzać dodatkowo także nauczycieli biorących udział w przeprowadzaniu egzaminów gimnazjalnych i egzaminów maturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#CezaryUrban">Chciałbym zauważyć, że lojalność wobec własnego projektu ustawy pana posła Lecha Sprawki jest dużo większa niż u pani poseł Anny Zalewskiej. Pomysł pana posła jest może ciekawym pomysłem. Nie trzeba być egzaminatorem, żeby być w komisji nadzorującej przebieg egzaminu. Ponadto praca egzaminatora przy egzaminie ustnym i praca w zespole nadzorującym egzamin pisemny, to są dwie różne sprawy i pani poseł Anna Zalewska doskonale o tym wie.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#RenataButryn">Chciałabym zwrócić uwagę na to samo, na co zwraca uwagę pan poseł Cezary Urban. Czym innym jest wynagrodzenie nauczyciela egzaminatora, a czym innym jest nadzorowanie egzaminu. Gdy wprowadzono nowe matury, ówczesna pani minister Krystyna Łybacka zapłaciła mi wynagrodzenie, jako egzaminatorowi, a później już mi nie płacono.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#SławomirKłosowski">Zwracam się z apelem i z prośbą, abyśmy nie kierowali się emocjami, tak jak to zrobiła pani poseł Domicela Kopaczewska, która zwróciła uwagę mojej koleżance klubowej, że działa „pod publiczkę”. Jest prawdą, że to jest literalnie nasz przepis, który Platforma Obywatelska dokładnie przepisała, co nie znaczy, ze dzisiaj mamy na ten temat dyskutować. Przepisy, które były korzystne dla dzieci i dla systemu oświaty wyście po prostu powycinali, natomiast ten dokładnie skopiowaliście. Nie znaczy to, że od tego nie ma odwołania i że nie można czegoś skorygować. Proszę o to, aby nasza dyskusja nie stała się wzajemnymi oskarżeniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejSmirnow">Są jeszcze zgłoszenia do dalszej dyskusji nad zmianą 6, ale pierwszeństwo ma pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym tylko powiedzieć, że projekt rządowy trochę się różni od tego, o którym mówi pan poseł Sławomir Kłosowski, mianowicie skutkami finansowymi. Daliśmy po prostu na ten system więcej pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejSmirnow">Przepraszam, ale teraz ma głos jeszcze Biuro Legislacyjne, którego przedstawiciel zgłasza się od dawna w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#UrszulaSęk">Chcemy państwu jakby uprzytomnić, że przepisy w zmianie 6 należałoby rozpatrywać łącznie ze zmianą 12 lit. b) i ze zmianą 5 w art. 2, bo to jest pewna całość. Były głosy, że zmiana nr 6 nie ma odzwierciedlenia w Karcie Nauczyciela, a jest to ujęte właśnie w zmianie 5 art. 2, który dotyczy Karty Nauczyciela. Te trzy zmiany trzeba rozpatrywać łącznie i podejmować decyzję odnośnie do tych trzech zapisów, czy je przyjąć, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#AnnaZalewska">Ad vocem. Mówimy raz o projektach, a innym razem o konsultacjach tych projektów. Ja skonsultowałam nasz projekt ze związkami zawodowymi, z nauczycielami i chcąc głosować w sposób odpowiedzialny nad przedstawionym przez podkomisję projektem, mówię to, co mówię.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#AnnaZalewska">Wkładanie mi w usta pomyłek, kiedy mówię generalnie o płaceniu za egzaminy, obojętnie czy jest to członek komisji egzaminacyjnej zatrudniony przez okręgową komisję egzaminacyjną, czy nauczyciel nadzorujący egzamin. Mówię o konkretnych pieniądzach dla nauczyciela za dodatkową pracę.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#AnnaZalewska">Proszę nie uzurpować sobie prawa do tego, aby mnie informować, jakie jest moje stanowisko i jakie ono powinno być w tej kwestii. Jest takie, jakie wyraziłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#LechSprawka">Nie zrozumiałem uwagi pani minister i wypowiedzi pani legislator. W zmianie 6 dotyczącej art. 9c, gdzie wprowadza się nowe ustępy, jest ust. 11 odwołanie do art. 42 ust. 2 pkt 2 ustawy Karta Nauczyciela, natomiast zmiana nr 5 w art. 2 dotyczącym ustawy – Karta Nauczyciela tego ust. 2, przywołanego w zmianie 6, w ogóle nie dotyczy. Jest tam zapis, że w art. 42 po ust. 2a dodaje się ust. 2b w brzmieniu, które dotyczy obowiązku udziału nauczyciela w przeprowadzaniu egzaminu maturalnego i sprawdzianu, a nie odwołuje się do tej czynności, która jest przywołana w ust. 11 art. 9c. W związku z tym ja swoją uwagę podtrzymuję w dalszym ciągu, że zapis w ust. 11 absolutnie nie wyczerpuje definicji zapisanej w art. 42 ust. 2 pkt 2. Chcę dodać, że w zespole nadzorującym bierze udział nauczyciel z innej szkoły, a ust. 2 pkt 2 w art. 42 dotyczy realizacji zadań w szkole, w której nauczyciel jest zatrudniony. W związku z tym w stosunku do tych nauczycieli jest to zupełnie inna sytuacja. Jeżeli chcielibyśmy skonsumować państwa postulat, należałoby zmienić art. 42 ust. 2, a nie dokonywać nawiązania do innego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#HalinaKurpińska">Pani minister Katarzyna Hall na spotkaniach wojewódzkich z nauczycielami obiecała nauczycielom płacić także za nadzorowanie matur, uznając za słuszne przedstawiane tam argumenty.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#HalinaKurpińska">Ostatnie takie spotkanie odbędzie się 10 czerwca br. Jest okazja do sprostowania tej zapowiedzi w związku z dzisiejszą wypowiedzią pani minister Krystyny Szumilas.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#TadeuszPisarek">Apeluję w imieniu Forum Związków Zawodowych i rzeszy nauczycieli, żeby zastanowić się nad tą poprawką odnoszącą się do wynagradzania nauczycieli nadzorujących jakiekolwiek egzaminy. Pan poseł Lech Sprawka bardzo wyraźnie wykazał pewne niezgodności w proponowanych regulacjach prawnych. Chcę powiedzieć, że w czasie, gdy przeprowadzane są egzaminy w szkołach, wprowadza się dla uczniów dni wolne od nauki. Wtedy już nauczyciel nie realizuje zadań dydaktycznych i w ramach swego pensum dydaktycznego może nadzorować w danej szkole egzamin.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#TadeuszPisarek">Proszę jednak nie obarczać nauczycieli dodatkowymi zajęciami, bo państwo z jednej strony dokładacie dodatkowe zajęcia nauczycielom w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy, a z drugiej strony opinia publiczna jest informowana, że nauczyciel pracuje tylko 18 godzin. I mamy taką sytuację, że wszyscy narzekają na nauczycieli, a jeżeli oni strajkują, to uważa się to za wstyd i hańbę.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AndrzejSmirnow">Nikomu nie będę udzielał głosu po raz drugi, bo sprawa była długo dyskutowana w podkomisji i jest długo dyskutowana w tej chwili. Nie trzeba tego powtarzać. Proszę o zabranie głosu panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaSzumilas">Dla porządku chciałam powiedzieć panu posłowi Lechowi Sprawce, że jest to kwestia techniki legislacyjnej. To, o czym pan mówi, jest zapisane w tym projekcie, tylko w inny sposób. W zmianie 5 w art. 2 jest napisane, co jest obowiązkiem nauczyciela. Jest to zapisane tak, aby nie było wątpliwości, że coś innego zapisaliśmy w jednym miejscu ustawy o systemie oświaty i coś innego w drugim miejscu, w ustawie – Karta Nauczyciela i co nie wyjaśnia tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#KrystynaSzumilas">W tym roku nauczyciele egzaminatorzy uzyskali średnio o 60 proc. większe wynagrodzenie za prace przy egzaminach i sprawdzanie i nie było kłopotów z naborem egzaminatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejSmirnow">Została zgłoszona poprawka do zmiany nr 6 przez pana posła Artura Ostrowskiego i tę poprawkę podam pod głosowanie. Poprawka dotyczy ust. 11 art. 9c ustawy o systemie oświaty i polega na wskazanie tam nie ust. 2 pkt 2 w art. 42, ale ust. 2 pkt 1 tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 10 głosach za, 16 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne uwagi do zmiany nr 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrzemysławSadłoń">Zgłaszamy drobną poprawkę redakcyjną. W ust. 11 w art. 9c proponujemy dodać wyraz „tych” po wyrazach „sprawdzianu i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy ktoś z państwa posłów chciałby przyjąć tę poprawkę i ją wprowadzić we wskazanym ustępie?</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#IzabelaLeszczyna">Jest to poprawka redakcyjna i jeśli jest taki wymóg formalny, to ją chętnie przejmę, bo rozumiem jej sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#AndrzejSmirnow">Ma pani rację, tylko że o wprowadzeniu poprawki decydują posłowie. Słyszę głosy nieakceptujące tej poprawki i dlatego pytałem, czy ktoś z posłów uważa, że ta zmiana jest zasadna. Może Biuro Legislacyjne zechce uzasadnić tę poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzemysławSadłoń">Jest to poprawka, którą zasugerowali nam językoznawcy, i już ją uzasadniam. W pierwszej części tego przepisu mówi się o sprawdzianie i egzaminach, a w drugiej części przepisu jest to doprecyzowane, że chodzi o sprawdzian i te egzaminy. I tylko temu służy dodanie wyrazu „tych” w odniesieniu do egzaminów, aby było to konsekwentnie zapisane. Skoro mówimy o tym sprawdzianie, to proponujemy zapisać, że chodzi i o te egzaminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#AndrzejSmirnow">Mam tu zastrzeżenia. Moim zdaniem, podkomisja zaproponowała przepis poprawnie zredagowany. Biuro Legislacyjne uważa inaczej. Dlatego pytałem, czy ktoś chce przejąć propozycję Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#KrystynaSzumilas">Nie mamy nic przeciwko wprowadzeniu tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#AndrzejSmirnow">To nie zmienia sensu tego przepisu, ale powoduje pewne kontrowersje. Jeżeli państwo posłowie uważają, że trzeba taką poprawkę wprowadzić, to proszę o jej przejęcie, bo to jest poprawka Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#IzabelaLeszczyna">Przejmuję tę poprawkę i wnoszę o jej wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec wprowadzenia tej poprawki? Sprzeciwów nie ma, a więc rozumiem, że wyraziliśmy zgodę na wprowadzenie tej poprawki redakcyjnej.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia zmiany nr 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#UrszulaSęk">Przypominam to, co już wnosiłam, że państwo powinni jednocześnie decydować o zmianie 6 oraz o zmianie 12 pkt b i zmianie 5 w art. 2, bo to jest całościowa koncepcja.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że przyjmując zmianę nr 6, przyjmujemy także zmianę nr 12 pkt b i zmianę nr 5 w art. 2 tzn. w ustawie Karta Nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#ArturOstrowski">Zmiana nr 5 w ustawie Karta Nauczyciela zapisana w art. 2 jest dość istotna. Chciałbym podnieść taki problem, że za maturalne egzaminy zewnętrzne odpowiada Centralna Komisja Egzaminacyjna. Tu mamy dwie kwestie. Jedna dotyczy egzaminatorów, którzy biorą udział w egzaminie pisemnym i egzaminatorów, którzy egzaminują przy egzaminie ustnym. Na tych nauczycieli nakładane są pewne obowiązki. Zgodnie z art. 53 ust. 2 rozporządzenia z 30 kwietnia 2007 roku, które dotyczy egzaminów maturalnych, do tego egzaminu przystępują absolwenci szkoły, którzy już nie są jej uczniami. Musimy to wyraźnie zaznaczyć. W związku tym ten egzamin jest przeprowadzany, ale nie na podstawie statutu danej szkoły, ponieważ zdający egzamin absolwent nie jest już jej uczniem.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#ArturOstrowski">Obowiązki nakładane na nauczyciela tej szkoły nie mogą być tak określone, jak w zmianie 5 w art. 2 dotyczącego art. 42 Karty Nauczyciela. Rozgranicza się też egzaminatorów egzaminu pisemnego i egzaminatorów egzaminu ustnego. W związku z tym źródła finansowania są dla jednych i drugich różne. Egzaminator egzaminujący w ramach egzaminu pisemnego otrzymuje pieniądze z CKE, a egzaminatorzy, którzy egzaminują w ramach egzaminu ustnego, otrzymują wynagrodzenie od organu prowadzącego szkołę. Uważam, że powinniśmy podejść do tej kwestii kompleksowo, bo jedni i drudzy egzaminują w ramach egzaminu zewnętrznego i powinni mieć ten sam status. To wiąże się z tym, aby organy prowadzące miały odpowiednie środki na to, żeby móc wypłacić pieniądze tym nauczycielom, które im się należą za udział w egzaminach.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#ArturOstrowski">Jestem przeciwny wprowadzeniu zmiany nr 5 w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję przejść do rozpatrzenia następnych zmian, aby można było jeszcze skonsultować propozycję pana posła Artura Ostrowskiego. Zgłasza się do głosu pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#KrystynaSzumilas">Proponuję jednak, abyście państwo te trzy wskazane zmiany omówili łącznie i przegłosowali. Nie ma sensu tego odkładać i rozdzielać. Państwo już kierunkowo przejęliście pewną koncepcję, jeśli chodzi o nauczycieli pracujących przy przeprowadzaniu egzaminów. Koncepcja, o jakiej mówił pan poseł Artur Ostrowski, jest sprzeczna z przyjętym przed chwilą przepisem, który mówi o sposobie wynagradzania nauczycieli. Te zmiany nie mogą być omawiane osobno, a tylko łącznie ze wskazanymi przepisami, bo to jest ta sama kwestia i jeden system. Gdybyśmy nie przyjęli następnych zmian, byłby to brak konsekwencji w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejSmirnow">Podobną opinię przekazało Biuro Legislacyjne. Poddam pod głosowanie łącznie zmianę nr 6, zmianę nr 12 pkt b i zmianę nr 5 z artykułu 2.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za przyjęciem tych zmian?</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja przyjęła te trzy zmiany, które stanowią pewną całość, 15 głosami za, przy 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JoannaFabisiak">Mam pytanie do pani minister. Ten przepis określa warunki wydawania wszelkich świadectw. Czy odnosi się on także do szkolnictwa polonijnego? Istotą tego przepisu jest określenie warunków i trybu wydawania różnego rodzaju świadectw, dyplomów i innych druków szkolnych potrzebnych do obrotu prawnego z zagranicą. Jest to jednak problem szerszy, bo te różnego rodzaju świadectwa wydawane przez szkoły polonijne też dotyczą obrotu prawnego z zagranicą. Chciałabym wiedzieć, czy problem – ogólnie mówiąc – szkolnictwa polonijnego zostanie rozwiązany w ramach dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty i dlatego nie rozważamy go teraz, czy też chcemy to teraz przyjąć i proponujemy inny przepis dotyczący wydawania dyplomów i świadectw w kraju i za granicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#KrystynaSzumilas">Celem tego przepisu było zwolnienie ministra kultury z obowiązku odrębnego wydawania świadectw. Jeżeli chodzi o problem poruszony przez panią poseł, to szkoły, które funkcjonują za granicą przy ambasadach polskich, wydają świadectwa według tych przepisów, natomiast inne szkoły polonijne wydają świadectwa według innych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#DomicelaKopaczewska">Proponuję, abyśmy zmianę nr 7 dotyczącą art. 11 ust. 2 ustawy o systemie oświaty głosowali łącznie ze zmianą 14 dotyczącą art. 32a ust. 4, bo chodzi o te sprawy, o których przed chwilą mówiła pani minister. Chodzi o upoważnienie ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego do tych kompetencji, jakie miał minister edukacji narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy do tego sposobu głosowania są uwagi? Chodzi o łączne głosowanie zmiany nr 7 i zmiany nr 14. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec tych zmian? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 7 i zmiana nr 14 zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 8? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 8.</u>
<u xml:id="u-130.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 9?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#KrystynaSzumilas">Zmiana nr 9 powinna być rozpatrywana łącznie ze zmianą nr 12, w której jest mowa o uchyleniu ust. 2a w art. 22.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JoannaFabisiak">Mam uwagi i propozycje poprawek i proszę, aby te zmiany głosować oddzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejSmirnow">Ze względu na charakter zmiany nr 9 pani minister proponowała, aby to głosować łącznie z punktem c) w zmianie 12, a inne punkty w zmianie 12 będziemy rozpatrywali oddzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JoannaFabisiak">Punkt c w zmianie 12 dotyczy tej samej materii i wydaje mi się, że jeżeli jest to właściwy moment, to zgłoszę poprawkę teraz.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę panią minister o uzasadnienie propozycji wspólnego głosowania zmian wskazanych przez panią.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#KrystynaSzumilas">Zmiana nr 12 w punkcie c) polega na skreśleniu przepisu, który jest wprowadzony przez zmianę nr 9. Przyjęcie zmiany nr 9 i nieskreślenie w innym miejscu przepisu, który jest już wprowadzony spowoduje, że będziemy mieli dwa razy to samo zapisane, a ściślej mówiąc, przepis dotyczy tej samej materii. Dlatego musi to być głosowane łącznie.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli pani poseł ma jakieś wątpliwości co do zmiany nr 12 w punkcie c), proszę w tej chwili przedstawić, abyśmy wiedzieli o co chodzi, bo być może w zmianie 9 będzie to można uwzględnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy Biuro Legislacyjne potwierdza tę interpretację?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PrzemysławSadłoń">Tak, potwierdzamy to, że w tym przypadku chodzi o przeniesienie przepisu do innej jednostki redakcyjnej, natomiast mamy tu pewną wątpliwość. Wydaje nam się, że można by wykreślić z przepisu w zmianie 9 dotyczącej dodanego art. 15a wyrazy „publicznej i niepublicznej”. Rozumiemy, że jest to podział dychotomiczny, tak że inny rodzaj szkoły dla dorosłych nie wchodzi w grę. Jeżeli zapisujemy, że chodzi o szkołę dla dorosłych, będzie to rozumiane jako szkoła publiczna i niepubliczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#KrystynaSzumilas">Uważamy, że trzeba pozostawić w tym przepisie wyrazy „publicznej i niepublicznej”, ponieważ z praktyki wiemy, że wykreślenie tych dwóch wyrazów mogłoby skomplikować sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PrzemysławSadłoń">W związku z tym proponujemy przenieść wyrazy „publicznej i niepublicznej” w inne miejsce, tak aby przepis brzmiał: „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania może określić w drodze rozporządzenia przypadki, w których do szkoły publicznej i niepublicznej dla dorosłych można przyjąć osobę…” i dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są jeszcze jakieś inne szkoły poza publicznymi i niepublicznymi?</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma, ale z doświadczenia wiemy, że jeżeli tego nie zapisze się wprost, to jest kłopot z interpretacją tego przepisu w terenie. Jest taka praktyka już utrwalona, aby w tych artykułach były wskazane oba typy szkół, natomiast zgadzamy się z poprawką redakcyjną Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę panią poseł sprawozdawcę o doprecyzowanie, co mamy teraz głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#DomicelaKopaczewska">Głosujemy poprawkę w zmianie 9 dotyczącą dodania artykułu 15a w redakcyjnym brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne, łącznie z punktem c) w zmianie 12, gdzie uchyla się ust. 2a w art. 22.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec łącznego głosowania tych zmian? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 9 i zmiana nr 12 punkt c zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 10? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia tej zmiany? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 10 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-145.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 11? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-145.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec tej zmiany? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-145.7" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 12?</u>
<u xml:id="u-145.8" who="#AndrzejSmirnow">Punkty b) i c) w tej zmianie już przyjęliśmy. Czy są uwagi do punktu a) w tej zmianie?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JoannaFabisiak">Proponuję rozszerzenie tego ważnego przepisu, ponieważ jest to próba uregulowania funkcjonowania szkół polonijnych, a on jest nieprecyzyjny definicyjnie. Mówi się w nim o nauczaniu języka polskiego, historii, geografii, kultury polskiej. W literaturze przedmiotu wskazuje się, że czym innym jest nauczanie w innych państwach języka polskiego jako języka obcego, a czym innym jest nauczanie języka polskiego w rozumieniu nauczania np. literatury. Nie można wpisywać w ustawie, nad którą teraz pracujemy, przepisów nieprecyzyjnych. Proponuję więc rozszerzenie tego przepisu o wskazanie, że chodzi o nauczanie języka polskiego, jako języka obcego, i po przecinku – języka polskiego, bo są to dwa różne przedmioty.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#JoannaFabisiak">Druga moja propozycja dotyczy art. 22 ust. 1 pkt 3a i podpunkt c). Chodzi o nadanie mu brzmienia: „organizowanie w kraju i za granicą doskonalenia zawodowego, a w szczególności szkoleń metodycznych nauczycieli prowadzących nauczanie języka polskiego, historii, geografii itd., bo to jest przede wszystkim potrzebne nauczycielom, bowiem nie mają żadnego doświadczenia, nie ma poradników i brak jest szkoleń metodycznych. I te dwie poprawki proponuję wpisać w odpowiednich miejscach wskazanych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#ArturGórski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pani poseł. W tym samym ust. 1 pkt 3a proponuje się wprowadzić podpunkt d), gdzie jest mowa o organizowaniu kolonii i innych form letniego wypoczynku dzieci i młodzieży polonijnej. Tu też brak jest precyzji, bo nie wiadomo, czy to chodzi o organizowanie kolonii w kraju czy też za granicą, co oczywiście jest związane ze skutkami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#ArturGórski">Proponowałbym dookreślenie tego przepisu. Jeżeli jest taka intencja, że są to kolonie i inne formy wypoczynku w kraju, to trzeba napisać, że w kraju, a jeżeli jest taka intencja, że może to być organizowane i prowadzone w kraju i za granicą, trzeba to precyzyjnie zapisać następująco: „organizowanie w kraju i za granicą kolonii i innych form letniego wypoczynku dzieci i młodzieży polonijnej”. Wtedy nie będzie wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#DomicelaKopaczewska">Odnosi się do propozycji pani poseł Joanny Fabisiak. W pojęciu „doskonalenie zawodowe” mieści się też pojęcie „doskonalenie metodyczne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JoannaFabisiak">Dziękuję za tę uwagę. Ja o tym dobrze wiem. Dlatego proponuję zapisać, że „w szczególności”, bo jest paląca potrzeba, aby to podkreślić i aby znaleźć na to środki. W przeciwnym razie jest to sytuacja kompromitująca. Są to uwagi samych nauczycieli. Dzieci odchodzą ze szkół, bo porównują metody nauczania stosowane przez nauczycieli danych krajów ich zamieszkania z metodami nauczania stosowanymi przez nauczycieli polskich i wybierają prowadzenie nauki metodami nowoczesnymi.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#JoannaFabisiak">Zapraszam państwa na konferencję w dniu 19 czerwca br., gdzie powiedzą o tym państwu sami nauczyciele. Nie chodzi o nauczanie merytoryczne, ale metody nauczania, które wszyscy nauczyciele powinni opanować. Nauczyciele są często bardzo dobrze przygotowani merytorycznie do uczenia historii, literatury, geografii, a bardzo źle są przygotowani metodycznie, szczególnie do nauczania języka polskiego jako języka obcego, czyli drugiego, dla ogromnej populacji dzieci polonijnych językiem pierwszym, a językiem drugim.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym w tej chwili udzielić sobie głosu i zaapelować do państwa posłów, żeby w ramach upraszczania prawa nie proponować przepisów, które to prawo nadmiernie rozbudowują. Dla mnie osobiście stosowanie pojęcia „szkoły publiczne i niepubliczne” obejmuje wszystkie szkoły. Nie jest dla mnie argumentem to, że ludzie są przyzwyczajeni do innej interpretacji, bo sądzą, że nigdy nie pozbędą się tych przyzwyczajeń, jeśli będziemy to utrwalali.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#AndrzejSmirnow">Podobnie jest w tym przypadku nauczania w szkołach tzw. polonijnych, chociaż rozumiem, że dokładne wypunktowanie czegoś jest potrzebne z punktu widzenia powszechnej i potocznej interpretacji. To jednak powoduje, że będziemy się gubili w nadmiarze przepisów. Niektóre ustawy są tak rozbudowywane, że działa już Komisja nadzwyczajna, która pracuje nad upraszczaniem ustaw, i na to również proszę zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#AndrzejSmirnow">Głos ma pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#KrystynaSzumilas">Proponuję, aby przyjąć to, co przygotowała podkomisja. Nie możemy w naszej ustawie wpisywać uprawnień do nauczania języka polskiego, jako języka obcego, bo my uczymy w szkołach języka jako języka polskiego, a nie w innych szkołach i w innych systemach – jako języka obcego. Taka regulacja może być zawarta w ustawach innych systemów edukacyjnych. Zgadzam się z tym, aby nie wymieniać tu, że chodzi w szczególności o doskonalenie metodyczne, bo to mieści się w definicji kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#KrystynaSzumilas">Co do uwagi pana posła Artura Górskiego, to oczywiście dotyczy to organizowania kolonii i wypoczynku w kraju dla dzieci i młodzieży polonijnej. To jest tylko delegacja dla MEN do dofinansowywania tego z budżetu państwa. Nie ma potrzeby doprecyzowania tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy w związku z tą wypowiedzią pani poseł Joanna Fabisiak wycofuje swoją poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#JoannaFabisiak">Chciałabym odesłać państwa do definicji nauczania języka polskiego poza granicami kraju. Definicja ta została przyjęta przez Komisję Certyfikacyjną, która została powołana na mocy ustawy o języku polskim. Będziemy to niebawem zmieniali, bo będzie to konieczna zmiana. Nie możemy działać niezgodnie z pewnymi ustaleniami i definicjami.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#JoannaFabisiak">Zgadzam się, że pojęcie doskonalenia zawodowego jest pojemne i ono obejmuje wszystko, ale znowu nie zwracamy uwagi na bardzo ważną kwestię udzielania pomocy szkolnictwu polonijnemu, ale to jest już sprawa naszej dobrej woli. Wiem, że jest to wąski problem i może nie być w pełni rozumiana jego waga i może to być traktowane jako drobiazg. O tym zdecydujecie państwo posłowie. Jeżeli pani minister ma takie zdanie, to trzeba to rozważyć. Chciałabym, żeby było to zaprotokołowane, że będziemy to musieli niebawem zmieniać i rozszerzyć ten przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#KrystynaSzumilas">Definicja, na którą powołuje się pani poseł, przyjęta przez Komisję Certyfikacyjną, dotyczy nauczania języka polskiego, jako obcego dla cudzoziemców, a więc dotyczy innej sytuacji. System Komisji Certyfikacyjnej jest stworzony dla cudzoziemców, którzy chcą nauczyć się języka polskiego. My mówimy o nauczaniu języka polskiego wśród Polonii i dzieci, które wyjechały za granicę z rodzicami. Traktujemy tę naukę jako naukę języka ojczystego.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JoannaFabisiak">Nie chodzi mi w tym przypadku o cudzoziemców, ale o stopień znajomości języka. Tego dotyczy certyfikacja. Ocenia się poziom znajomości języka i nie ma znaczenia czy nauczana jest osoba pochodzenia polskiego czy jakiegoś innego. Bardzo często dla dzieci urodzonych za granicą język polski jest językiem drugim i zmierzajmy do tego, aby to dziecko poznało język na odpowiednim poziomie i tego muszą uczyć nauczyciele dobrze do tego przygotowani. Dopóki tego nie uregulujemy nasze szkolnictwo polonijne będzie słabe. Proszę o przegłosowanie zgłoszonej przeze mnie poprawki. Sprawa jest na tyle ważna, że nie możemy przyjmować czegoś, co nie jest zgodne z przyjętą definicją i obowiązującym prawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę tę poprawkę sformułować na piśmie, a ja ją teraz poddam pod głosowanie. Poprawka dotyczy uzupełnienia w zmianie 12 art. 22 ust. 1 pkt 3a, gdzie jest mowa o warunkach i sposobie nauczania m.in. języka polskiego, aby dodać „oraz języka polskiego jako obcego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JoannaFabisiak">Chodzi o uzupełnienie tekstu przez dodanie po wyrazach „nauczania” wyrazów „języka polskiego jako obcego”, a następnie po przecinku „języka polskiego” i dalej bez zmian. To dotyczyłoby także punktu c) w zmianie nr 12, gdzie jest podobne wyliczenie przedmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejSmirnow">A dotyczy to Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-158.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 11 głosach za, 13 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-158.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy przyjęcia zmiany nr 12 w całości? Chodzi o przyjęcie punktu a), w tej zmianie, bo inne zostały już przyjęte wcześniej. Sprzeciwów nie ma.</u>
<u xml:id="u-158.4" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 12 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-158.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 13?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#SławomirKłosowski">Do zmiany nr 13 mam bardzo istotną uwagę. Mam przygotowaną stosowną poprawkę polegającą na utrzymaniu stanu obecnego, tzn. nieuchylaniu przepisów w ust. 2c, 2d, 2f i 2g. Są to przepisy mówiące o szkolnym zestawie podręczników, który składa się z nie więcej niż trzech podręczników szkolnych z danych zajęć edukacyjnych.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#SławomirKłosowski">Nie mam poprawki do ust. 2e, gdzie wnioskodawcy proponują wyrazy „do dnia 31 marca” zastąpić wyrazami „do dnia 15 czerwca”. Jest to wydłużenie okresu, w którym ma być podana informacja dla uczniów i ich rodziców o możliwości zakupu podręczników i ewentualnie przedstawienia programów nauczania w szkole w następnym roku szkolnym. Ten przepis moglibyśmy zaakcentować, jeżeli bierzemy pod uwagę, że jest to zmiana nr na korzyść uczniów i na korzyść rodziców, bo mają więcej czasu na zakup podręczników. W tej chwili jednak termin informowania rodziców i uczniów o programach nauczania i podręcznikach zawarty w przepisie w art. 22a już minął, bo był to dzień 31 marca. Dyrektorzy takie informacje zamieścili już na tablicach ogłoszeń.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#SławomirKłosowski">W związku z tym w obawie, aby nie dopuścić do pewnej dezorganizacji i bałaganu w szkołach, ale także, żeby „nie wylać dziecka z kąpielą”, jeżeli chodzi o przepis dopuszczający możliwość wyboru trzech podręczników spośród dopuszczonych z danego przedmiotu, należałoby ustalać w drodze ankiet i badań, czy sprawdził się ten sposób zaopatrywania uczniów w podręczniki. Wiele sygnałów wskazuje na to, że tego rodzaju przepis w ustawie o systemie oświaty uporządkował w znacznym stopniu rynek podręczników i rynek programów nauczania. Nie spowodował on pogorszenia wyników nauczania w szkołach, ani obniżenia jakichkolwiek wskaźników sprawności nauczania. Właśnie dlatego zgłaszam poprawkę do zmiany nr 13, aby pozostawić w art. 22a ustępy: 2c, 2d, 2f i 2g w brzmieniu obecnie obowiązującym.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że poprawka pana posła dotyczy wykreślenia ze zmiany nr 13 punktów a) i c).</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#DomicelaKopaczewska">Tym razem zabieram głos nie jako sprawozdawca, ale jako jeden z posłów przygotowujących tę zmianę, która naszym zdaniem po konsultacji z nauczycielami i dyrektorami szkół zyskała zdecydowane poparcie. Powróciliśmy do przepisu, który daje nauczycielom możliwość swobody wyboru zgodnie z zapisami ustawy – Karta Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#DomicelaKopaczewska">Nie wiem, na jakiej podstawie pan poseł Sławomir Kłosowski twierdzi, że ten przepis uporządkował rynek podręczników. Naszym zdaniem jest wręcz przeciwnie. Inne zapisy, które pozostały, nakładają na nauczycieli wybierających program nauczania i podręcznik obowiązek konsultacji tego programu i podręcznika zarówno z radą pedagogiczną, która uchwala szkolny zestaw programów nauczania, jak i wskazanie podręczników, dostosowując ten wybór do potrzeb i możliwości uczniów. Mają oni brać pod uwagę przystosowanie dydaktyczne i językowe do możliwości uczniów oraz wysoką jakość podręcznika umożliwiającą korzystanie z niego przez kilka lat. Część tych przepisów została przez podkomisję zaakceptowana, natomiast wprowadzona zmiana jest dla nas absolutnie wartościująca i podtrzymujemy to, co zaproponowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Przyłączam się do głosu przedmówczyni. Artykuł w dotychczasowym brzmieniu był sprzeczny z Kartą Nauczyciela, ponadto został wprowadzony po to, aby obniżyć ceny podręczników szkolnych, ale nie ma na to żadnych dowodów, a wręcz przeciwnie. Były sygnały, że w wyniku pewnych ograniczeń ceny podręczników wzrosły. Poza tym trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jeżeli nauczyciele będą mieli pełną swobodę, nie znaczy to, że na poziomie szkoły czy nawet całej jednostki samorządu terytorialnego nie można zastosować pewnych ograniczeń. Jeśli ktoś chce stosować ten sam podręcznik przez wiele lat albo ograniczyć liczbę wybieranych podręczników dla danej szkoły do trzech, ustawa tego nie zabrania.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#RenataButryn">Dobrze, że wprowadzono takie ograniczenie w wyborze liczby podręczników do trzech z danego przedmiotu. U mnie w szkole odbywało się to w taki sposób, że zespół przedmiotowy przeglądał wszystkie podręczniki i recenzowaliśmy je wewnętrznie i wybieraliśmy najlepszy dla klas realizujących określony program nauczania np. z języka polskiego w podstawowym zakresie i ewentualnie ten sam podręcznik bądź inny dla klas realizujących ten przedmiot w zakresie rozszerzonym. Braliśmy pod uwagę obudowę podręcznika, pomoce metodyczne. My decydowaliśmy o wyborze podręcznika z szerokiej gamy ofert. Ten przepis okazał się bardzo cenny.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#SławomirKłosowski">Podtrzymuję złożoną przeze mnie poprawkę. Mam uwagę do wypowiedzi pani poseł sprawozdawcy. Pani powołuje się „na liczne rozmowy”. Jest to tradycyjny i standardowy argument, który się wypowiada, kiedy nie ma się już nic do powiedzenia. Ja odbyłem faktycznie wiele rozmów z rodzicami uczniów i nauczycielami w szkołach na licznych spotkaniach. Proszę mi wierzyć, że nauczyciele są generalnie zadowoleni z tego przepisu stwarzającego im możliwość wyboru.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#SławomirKłosowski">I druga kwestia zespołów przedmiotowych w szkołach. Tu jest pełna zgoda, tak powinno być i tak jest. Biorąc jednak pod uwagę mnogość programów nauczania i podręczników z języka polskiego, pomoże to pani minister Katarzynie Hall w tym, aby nie popełniać takiego błędu jak na egzaminie gimnazjalnym, jak w tym roku. Gdyby ilość programów nauczania była odpowiednia, mogłoby nie dojść do takiego skandalu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałam uspokoić pana posła, że te przepisy dotyczące wyboru podręczników będą obowiązywały dopiero w następnych latach. Obecnie, jeśli szkoły wybrały już podręczniki, to jest to zgodne z dotychczasowymi przepisami. Dopiero nowe przepisy w momencie wejścia ich w życie będą inaczej ustalały zasady wyboru podręczników i szkoły będą miały czas, aby się do tego przygotować.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez pana posła Sławomira Kłosowskiego. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 11 głosach popierających, 13 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#SławomirKłosowski">Ta poprawka będzie zgłoszona jako wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejSmirnow">Zmianę nr 14 już przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnych zmian.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#AndrzejSmirnow">Do zmian nr 15, 16 i 17 nie zgłoszono uwag ani sprzeciwów i zostały przez Komisję przyjęte.</u>
<u xml:id="u-168.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 18?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PrzemysławSadłoń">Mamy tu kolejną uwagę językową. Sugestia językoznawców jest następująca, aby w pierwszym zdaniu art. 40 ust. 3 wyraz „wchodzi” zastąpić wyrazem „wchodzą”, ponieważ wymienia się tu kilka podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejSmirnow">Tu chyba nie ma zastrzeżeń. Przyjmujemy tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#AndrzejSmirnow">Innych uwag ani sprzeciwów wobec tej zmiany nie ma.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 18 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrzenia dalszych zmian.</u>
<u xml:id="u-170.4" who="#AndrzejSmirnow">Zmiany nr: 19, 20, 31 i 22 zostały przyjęte, ponieważ nie zgłoszono żadnych uwag ani sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-170.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 23?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym zapytać, jaki jest powód, że ust. 1 w art. 59 otrzymuje brzmienie, w którym nie ma mowy o pozytywnej opinii kuratorium dotyczącej likwidacji szkoły publicznej. Kieruję to pytanie do pani poseł sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#DomicelaKopaczewska">Art. 59 mówi o szkole dla dorosłych. Przepraszam, za chwilę odszukam odpowiedni fragment tekstu.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejSmirnow">Może poproszę o wyjaśnienie panią dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Tu zmiana jest bardzo drobna. W art. 59 ust. 1 zmiana polega tylko na tym, że na końcu tego przepisu dodano wyrazy w nawiasach: („w przypadku szkoły dla dorosłych – uczniów”). Otóż zmiana ta sprowadza się do tego, żeby w momencie likwidacji zawiadamiać o takim zamiarze rodziców uczniów. W przypadku, gdy mamy do czynienia ze szkołą dla dorosłych oczywiście wówczas zawiadamia się tylko uczniów bo są to osoby dorosłe. Zmiana jest nie wielka, ale z punktu widzenia stosowania tego przepisu jest dość ważna.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy po tym wyjaśnieniu możemy uznać zmianę nr 23 za przyjętą? Nie ma sprzeciwów. Zmiana nr 23 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 24?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#ArturOstrowski">Zmiana ta dotyczy noszenia przez uczniów jednolitego stroju szkolnego, tzw. mundurków. Dyskusja w podkomisji na ten temat była długa i dosyć burzliwa. W rezultacie art. 64a został bardzo rozbudowany. Składa się on aż z siedmiu ustępów. Generalnie problem dotyczy obowiązku noszenia przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju. Jest to temat bardzo drażliwy i omawiany w mediach od momentu, kiedy taki pomysł zrodził się w wypowiedziach Romana Giertycha.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#ArturOstrowski">Już wtedy było jasne, że proponowany zapis ustawowy w tej sprawie jest bardzo niefortunny. Klub Lewica i Demokraci złożył projekt ustawy, jest to druk 128, który zakłada, że dyrektor szkoły na wniosek rady rodziców wprowadza obowiązek noszenia przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju. Uważam, że jest to najbardziej precyzyjne ujęcie tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#ArturOstrowski">Zaproponowany przez podkomisję przepis jest dość skomplikowany i niejasny, a na pewno nadmiernie rozbudowany. Dotyczy m.in. opiniowania jednolitego stroju przez samorząd uczniowski. To jest tylko opinia, która może być wzięta pod uwagę przez dyrektora szkoły, ale nie musi. To jest zapis fasadowy i wprowadza uczniów w błąd, którzy mogą mieć takie przekonanie, że o tym decydują, a dyrektor i tak podejmuje ostateczną decyzje, jaką uznaje za stosowną.</u>
<u xml:id="u-176.3" who="#ArturOstrowski">Koszty tego jednolitego stroju szkolnego obciążają rodziców. Do tej pory rodzice mogli określać wzór tego stroju. Noszenie przez uczniów jednolitego stroju obowiązuje już w wielu szkołach od wielu lat. Ten przepis ustawowy został wprowadzony przez Romana Giertycha z przyczyn ideologicznych.</u>
<u xml:id="u-176.4" who="#ArturOstrowski">Do tej pory statuty szkół określały, w jakim stroju uczniowie szkoły podstawowej, gimnazjalnej czy ponadgimnazjalnej mają przebywać w szkole. Nie było z tym problemu. Problem powstał dopiero wtedy, gdy zapisano, że na terenie szkoły jest obowiązek noszenia przez uczniów jednolitego stroju.</u>
<u xml:id="u-176.5" who="#ArturOstrowski">Zgłaszam poprawkę, która jest w projekcie złożonym przez Klub LiD w druku 128.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#AleksanderChłopek">Nie będę powtarzał swojej wypowiedzi na posiedzeniu podkomisji bo była ona może zbyt długa i nadmiernie patetyczna, ale muszę się odwołać do kilku jej fragmentów. Jeżeli chce się jakąś sprawę zdeprecjonować, to zwykle robi się to na poziomie języka. Uczył tego klasyk, autor książki „Język III Rzeszy”. Wystarczy coś nazwać w sposób niewłaściwy i od razu umieścić to w ujemnym polu semantycznym.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#AleksanderChłopek">Określenie tego problemu, że jest to problem mundurków od razu tę rzecz ośmiesza i stawia w fałszywym świetle. Nie chodzi tu o mundury ani o zmilitaryzowanie szkoły, ale o jednolity strój szkolny. Jest to sprawa niezwykłej wagi i proszę, aby to tak nazywać w przeciwnym razie tracimy z oczu prawdziwy obraz rzeczy.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#AleksanderChłopek">Mówiłem o tym i teraz to powtórzę, że strój jednolity jest bardzo ważny, że wprowadza pewne uporządkowanie zewnętrzne, a także pewne uporządkowanie wewnętrzne. Bardzo dobrze wiedzą o tym ci, którzy zgłębiają literaturę XX i XXI wieku, że przypomnę słowa z „Tanga” Sławomira Mrożka, gdzie syn Artur mówi do swojego ojca w domu, który był pozbawiony wartości i zasad: „kiedy się wreszcie ojciec pozapina”. Jest to symboliczne przypomnienie tego, jak bardzo uporządkowanie zewnętrzne wpływa na uporządkowanie wewnętrzne. Nie jest to sprawa bez znaczenia, bo jeżeli weźmiemy do ręki dzisiejszy numer gazety „Dziennik”, to w artykule zapowiadającym nasze posiedzenie Komisji dotyka się także i tego problemu.</u>
<u xml:id="u-177.3" who="#AleksanderChłopek">W ankiecie przeprowadzonej wśród rodziców na temat jednolitego stroju w szkołach, 70 proc. rodziców opowiada się za wprowadzeniem jednolitego stroju. Społeczeństwo czuje tę potrzebę, a szczególnie mocno czują to rodzice. „Dziennik” podaje, że aż 30 proc. rodziców jest za pełną swobodą i dowolnością, ale jest to trochę odwracanie problemu do góry dnem.</u>
<u xml:id="u-177.4" who="#AleksanderChłopek">Klub Parlamentarny PiS w całości opowiada się za przywróceniem w ustawie o systemie oświaty tego artykułu, który obowiązuje w tej materii obecnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#RenataButryn">W tym samym „Tangu” Sławomira Mrożka rodzina ubiera się i zapina i jest uporządkowana tylko że nie ma treści, jest tylko forma. Chodzi o ducha tych zmian, bo gdy były wprowadzane jednolite mundurki, było to wprowadzane dosyć agresywnie. Było narzucane i miało to zdyscyplinować uczniów. Jednolity strój w szkole, który generalnie akceptuje społeczność uczniowska, ma być powodem do dumy ze szkoły, w której pobiera się nauki. I chodzi teraz o zmianę filozofii wprowadzania tego przepisu i danie możliwości swobodnego wyboru i poczucia, że jest się wolnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#IzabelaLeszczyna">Zgadzam się niemal ze wszystkimi słowami, które wypowiedział pan poseł Aleksander Chłopek. Uważam, że kwestia jednolitego stroju szkolnego jest bardzo istotna, stanowi o tożsamości uczniów danej szkoły. Nie ma nic bardziej wychowawczego i lepszego co możemy zrobić niż pozostawić samej szkole podejmowanie decyzji, czy chce wprowadzenia tego stroju, czy nie. Zmiana nr 24 to właśnie wprowadza. My tu nie używamy wyrazu deprecjonującego mundurek, tylko określenia „jednolity strój szkolny”. Popieram tę zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#ArturGórski">Mam dwie poważne wątpliwości, jedną generalną i jedną szczegółową do tego przepisu przyjętego przez podkomisję. Można dyskutować o tym, czy agresywnie, czy nieagresywnie były wprowadzane jednolite stroje w szkole, niemniej jednak ten fakt się dokonał. Stroje stały się obowiązujące i one są wprowadzane w polskich szkołach. Jeżeli to budziło kontrowersje, to dzisiaj w większości przypadków są one wprowadzane w szkołach z pewnym poczuciem dumy, służą wyraźnej identyfikacji szkół i utrwalaniu tożsamości uczniów. Teraz nagle pojawia się przepis, który odnosi się do tych szkół, które dopiero będą rozstrzygały tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#ArturGórski">Próba odwrócenia tego procesu, co proponuje Sojusz Lewicy Demokratycznej, jest to moim zdaniem typowy przykład zawracania Wisły kijem. Coś już się dokonało, i to utrwalajmy, a nie brońmy jakichś anachronizmów, które proponuje SLD.</u>
<u xml:id="u-180.2" who="#ArturGórski">Moja wątpliwość szczegółowa dotyczy tego, że ten przepis jest bardzo skomplikowany. Wprowadzane na jego podstawie procedury są takie, które niby zezwalają na wprowadzanie stroju jednolitego w szkole, ale faktycznie uniemożliwiają jego wprowadzenie. Moją wątpliwość budzi np. to, że bardzo młodzi uczniowie szkół podstawowych mogą wnioskować o wprowadzenie takiego stroju albo taką decyzję opiniują. Rozumiem, że rodzice chcą mieć wpływ na to, czy ich dzieci mają chodzić w mundurkach, czy nie. Rozumiem, że w przypadku uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którzy mają 18 lat i chcą decydować o swoim losie, można pytać o zdanie w tej sprawie. Jednak trudno jest oddawać tę sprawę w ręce dzieciaków kilkuletnich, aby one wnioskowały czy opiniowały kwestię jednolitego stroju w szkołach. Będę bardzo wdzięczny za wyjaśnienie sensu tego przepisu, który zmienia przepis dotychczasowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#AnnaZalewska">Nasze dyskusje byłyby krótsze, gdyby wypowiedzi były merytoryczne a mniej ideologiczne. Przytoczone przez pana posła Aleksandra Chłopka dane mówią same za siebie. Mundurki zostały zaakceptowane. Udawanie, że oto najmłodsza społeczność uczniowska ma decydować o tym, czy chce i lubi taki mundurek, czy nie, to jest tak, jakby pytać dziecko czy lubi i woli coca-colę, czy też mleko, czy chce zjeść batonika, czy raczej jabłko.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#AnnaZalewska">Szkoła ma zadania wychowawcze i państwo także wychowywali swoje dzieci. Zawsze określaliście państwo, tak jak i szkoła zasady, których dziecko powinno przestrzegać. Proszę nie wmawiać społeczeństwu, że noszenie jednolitego stroju jest opowiadaniem się za jakąś ideologią. Jest to wartość, która jest wartością znaczącą w całej Europie Zachodniej. W szkole nie może być absolutnego luzu, bo rodzice potem ślą prośby o zajęcie się przemocą w szkole.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#AnnaZalewska">Proszę nieco zdyscyplinować posłów PO, aby nie rozmawiali teraz tak głośno, bo państwo nie słuchają żadnych argumentów. Dla państwa argumenty są nieistotne. Państwo mają to już omówione i to, co sobie ustaliliście, będzie przegłosowane, chyba że zabraknie wam większości i już radzę posłać po swoich.</u>
<u xml:id="u-181.3" who="#AnnaZalewska">Kończę swoją wypowiedź, bo widzę, że państwo nie są gotowi do rozmów.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#AleksanderChłopek">Ad vocem. Jeżeli mówiłem o tym, aby zrezygnować z nazywania strojów szkolnych mundurkami to odnosiłem się do naszej dyskusji, a nie do zapisów ustawowych. Na poziomie dyskusji sprawy te się deprecjonuje.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#AleksanderChłopek">Druga kwestia to jest rozumienie pewnego problemu i przywołania powiedzenia „pozapinać się”, bo to symbolizuje porządkowanie wewnętrznego ładu. Zgadzam się z wyrażoną przez panią poseł Renatę Butryn tęsknotą do wolności, ale pamiętam dobrze wiersz Tuwima „Mieszczanie” o tym, że zapięcie czy szczelne zapinanie ma także wymiar bardzo groźny, bo „idą zapięci szczelnie, patrzą na prawo, patrzą na lewo, a patrząc, widzą wszystko oddzielnie, że dom, że drzewo...”. Widzę, że tu wszyscy to znają. W związku z tym cytatem sadzę, że najlepszy jest umiar. Pamiętajmy jednak, że trzeba młodzieży w szkole pewne rzeczy hierarchicznie narzucać, bo oni są wychowywani przez dorosłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#LechSprawka">Gdyby problem jednolitego stroju szkolnego dotyczył tylko takich intencji, o których dotychczas była mowa, to zgodziłbym się, że jest to element wyboru i można byłoby to wyrazić w tym przepisie. Jednak postrzegam jednolity strój, a mówię z pozycji doświadczenia dyrektora szkoły, którym byłem, jako bardzo ważny element bezpieczeństwa uczniów. Pozwala to identyfikować wewnątrz szkoły ucznia i odróżniać go od osób postronnych, których nie jest w stanie wyeliminować ze szkoły system monitoringu ani ochrona czy inne zabezpieczenia. Wcześniej czy później dojrzejemy do takiej sytuacji, że w wyniku pojedynczego, groźnego zdarzenia wrócimy do tego tematu i wrócimy do obowiązku noszenia strojów szkolnych przez uczniów. Jestem przekonany, że państwo wtedy do przegłosujecie. Zagrożenie bezpieczeństwa w szkołach nie jest u nas aż tak duże. Pozytywnym skutkiem obowiązku noszenia jednolitego stroju w szkołach jest przykład Izraela, gdzie takie zagrożenie uczniów zmniejszyło się. Zobaczycie państwo, że przyjdzie kiedyś czas, że i u nas wejdzie do jakiejś szkoły osoba postronna i zacznie strzelać do uczniów i do nauczycieli. Wtedy wrócimy do tego tematu. Uważam, że dla zasady obowiązkowości noszenia jednolitego stroju szkolnego trzeba powiedzieć tak, natomiast jeśli chodzi o wybór, jak ma wyglądać ten jednolity strój, pozostawmy uczniom i rodzicom. Będą wtedy spełnione postulaty i jednej, i drugiej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Proponowane przez nas przepisy nie likwidują mundurków, nie szkodzą szkołom, które już wprowadziły ich noszenie. Mundurki są przez nas akceptowane, jedynie przenosimy decyzję o ich noszeniu z poziomu centrali na poziom szkoły. Sposób podejmowania decyzji czy mundurki mają być noszone przez uczniów, czy nie, jest całkowicie demokratyczny. Szkoły mają już mundurki, a jeśli nie chcą ich mieć, to sposób podejmowania decyzji o rezygnacji z mundurków jest również demokratyczny.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Jeżeli chodzi o włączenie do podejmowania takich decyzji dzieci, uważam, że jest to jeden z ważniejszych elementów tego przepisu. Dziecko 11–12-letnie jest już całkowicie zdolne do podejmowania decyzji, podobnie jak dziecko w przedszkolu jest zdolne do dokonywania wyborów. Co mu się podoba, a co nie. Od lat szkolimy nauczycieli w prowadzeniu negocjowania różnych spraw z uczniami i uczenia umiejętności podejmowania decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#SławomirKłosowski">Nie będę odnosił się do argumentów, jakie tu podawano. Nie mam też złudzeń, jeżeli chodzi o wyniki naszych głosowań. Jednak chciałbym odnieść się krótko do dwóch spraw.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#SławomirKłosowski">Chciałbym zauważyć, że nieco dziwne dla mnie, a wiem, że nie tylko dla mnie jest to iż ta zmiana dotycząca mundurków, przepraszam – jednolitego stroju szkolnego – została potraktowana jako oddzielna propozycja i to propozycja poselska Platformy Obywatelskiej, a nie jest przedmiotem propozycji rządowej. Nie chciałbym tego rozpatrywać, ale rozumiem, że skoro rząd zmierza w kierunku pozyskiwania poparcia społecznego, a 70 proc. rodziców wypowiada się, że jednak mimo wszystko popiera wprowadzenie jednolitego stroju szkolnego, jest to jakiś unik posłów PO, że akurat poszło tą drogą, mimo że rząd tego nie forsował.</u>
<u xml:id="u-185.2" who="#SławomirKłosowski">Bardziej zasadniczym argumentem jest chęć zapewnienia bezpieczeństwa na terenie szkół. I tu taka drobna uwaga o ideologizacji, bo mówiono tu o tym, że wprowadzanie stroju jednolitego jest ideologizacją szkoły. Jest to teza całkowicie nietrafna, bo jeżeli byśmy rozpatrywali to w takich kategoriach, to jak mamy mówić o II Rzeczypospolitej, jak mówić o szkołach w Wielkiej Brytanii, gdzie generalnie szkolnictwo oparte jest na noszeniu mundurków i te mundurki są właśnie dumą poszczególnych szkół, wyróżniają je i dają uczniom pewną tożsamość, czego polskiej szkole teraz bardzo brakuje.</u>
<u xml:id="u-185.3" who="#SławomirKłosowski">Gdybyśmy byli w takiej szkole, o jakiej marzymy, tzn. w szkole bezpiecznej, bez dilerów i narkotyków, bez zagrożeń, bez samobójstw, bez prześladowań słabszych, to pewno inaczej potoczyłaby się ta dyskusja.</u>
<u xml:id="u-185.4" who="#SławomirKłosowski">Koleżanki i koledzy z Platformy Obywatelskiej, weźcie pod uwagę to, że obecnie polska szkoła jest na zakręcie, jest szkołą bardzo niebezpieczną. Polska szkoła jest szkołą, do której rodzice obawiają się wysyłać swoje dzieci. Jeżeli cokolwiek możemy w tym kierunku zrobić, aby to zmienić, to zróbmy. Jeżeli są już pewne rozwiązania, które się przyjęły, nie budzą kontrowersji, a mogą wpłynąć na to, że dzieci są bezpieczniejsze, to róbmy to i nie kwestionujmy tego, mówiąc, że są tu jakieś względy ideologiczne. To jest nieprawda.</u>
<u xml:id="u-185.5" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli noszenie mundurków sprawi, że dzieci będą się czuły bardziej bezpieczne w szkole, mniej będzie dilerów, mniej będzie narkotyków, będzie pełna identyfikacja uczniów w szkole, to zróbmy to, a nie traktujmy tego w kategoriach ideologii.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#DomicelaKopaczewska">Dyskusja z podkomisji przeniosła się teraz na posiedzenie Komisji. Problem dotyczy rzeczywiście wyboru pewnych wartości, ale nie wiem, o co my się sprzeczamy. Nie ma nikogo na tej sali, kto twierdziłby, że jeśli jest decyzja o wprowadzeniu jednolitego stroju w szkole, to jest to decyzja szkodliwa. Nikt czegoś takiego tutaj nie powiedział.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#DomicelaKopaczewska">Wszyscy uznajemy potrzebę uregulowania pewnych spraw w przepisach ustawowych. Istotą problemu jest to, kto ma podejmować decyzję i że ma to być swobodny wybór kompetentnych organów szkoły.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#DomicelaKopaczewska">Mówimy o tym, że jest duże poparcie społeczne dla wprowadzenia jednolitego stroju szkolnego dla uczniów.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#DomicelaKopaczewska">Rady pedagogiczne będą wkrótce podsumowywać pierwszy rok szkolny, w którym obowiązywały jednolite stroje. Zostały one wprowadzone w pewnym celu. Naszym założeniem było nie tylko wyróżnienie uczniów danej szkoły przez jednolity strój i potwierdzenie przez to pewnej autonomii szkoły, nawiązywanie do tradycji i upowszechnianie dumy z tej szkoły, ale również to, w jaki sposób ma być podejmowana decyzja w tej sprawie. Chodzi o uczenie zawierania kompromisów, dyskusji, formułowania pozytywnej argumentacji. Jeżeli rady pedagogiczne i rady rodziców stwierdzą zgodnie, że jest to dobry pomysł, to mundurki zostaną w tych szkołach. Za dwa tygodnie będziemy mieli informację, ile szkół pozytywnie oceniło wprowadzenie mundurków.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#CezaryUrban">Jestem dyrektorem szkoły, w której mundurki obowiązują: w liceum od roku 2004, a w gimnazjum od roku 1999. Nie było wtedy żadnych przepisów prawnych ani nakazowych, pozwalających na noszenie mundurków lub wręcz zobowiązujących do tego szkoły. Bez problemów mundurki zostały wprowadzone przy zaopiniowaniu tego przez uczniów. Jako dyrektor szkoły brałem poważnie pod uwagę tę opinię. Wprowadzanie noszenia mundurków bez opinii uczniów jest bardzo trudne i po to teraz zapisujemy, że trzeba wysłuchać takich opinii.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#CezaryUrban">Panowie posłowie mówili o bezpieczeństwie czy raczej niebezpieczeństwie w polskich szkołach. Pan poseł Lech Sprawka – mam nadzieję – doskonale wie, że strasząc nas odpowiedzialnością za ewentualną strzelaninę w polskiej szkole i zapowiadając, że może się taki przypadek wkrótce wydarzyć, wie doskonale, że w tych szkołach, gdzie takie akty wydarzyły się, strzelali uczniowie do uczniów tej szkoły, swoich kolegów. Tacy uczniowie mogą przyjść do szkoły w mundurkach i też popełnić takie przestępstwo i pan poseł o tym doskonale wie.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#CezaryUrban">Największe zagrożenie, jak pięknie powiedział pan poseł Sławomir Kłosowski – dilerką jest właśnie ze strony uczniów tej samej szkoły, gdzie takie przypadki handlowania narkotykami występują. I pan doskonale o tym wie. Dzisiaj uczniowie własnej szkoły przynoszą narkotyki i oni będą to robili nadal, chodząc w mundurkach. Gdy mają przyjść z karabinem, to też przyjdą w mundurku. Mundurki nie są receptą na to, aby w szkole było absolutnie bezpiecznie, bo nie są.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#SławomirKłosowski">Ad vocem. Ja panu posłowi współczuję pracy z młodzieżą i braku zaufania do młodzieży, skoro pan twierdzi, że największa dilerka narkotyków towarzyszyła pana pracy ze strony pana uczniów. Składam wyrazy współczucia i ubolewania z powodu słabej pracy wychowawczej szkoły, którą pan kieruje.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#SławomirKłosowski">Pani poseł sprawozdawca powiedziała coś ważnego, że nie mamy w tej chwili pełnego obrazu co do zasięgu wypełnienia obowiązku noszenia przez uczniów jednolitego stroju w szkołach, podobnie nie mamy pełnej jasności co do sposobu i trafności wyboru podręczników. Składam w związku z tym formalny wniosek, abyśmy przerwali to posiedzenie i spotkali się za dwa tygodnie, kiedy zebrane zostaną opinie rad pedagogicznych i rad rodziców w tych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#AndrzejSmirnow">Kto chciałby zabrać głos w sprawie tego wniosku formalnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#DomicelaKopaczewska">Składam wniosek przeciwny, żebyśmy obradowali nadal zgodnie z przyjętym porządkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy ktoś chciałby poprzeć wniosek formalny? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Sławomira Kłosowskiego. Kto jest za przerwaniem obrad i dokończenie ich za dwa tygodnie?</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek, przy 9 głosach za, 19 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-191.3" who="#AndrzejSmirnow">Właściwie dyskusja nad zmianą 24 została wyczerpana. Więcej zgłoszeń nie ma. W związku z tym zapytam, czy pani minister chciałaby jeszcze zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#KrystynaSzumilas">MEN popiera przepisy przygotowane przez podkomisję w zmianie 24.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejSmirnow">Poddam pod głosowanie zgłoszone wnioski. Najdalej idący jest wniosek, aby w ogóle zrezygnować ze zmiany nr 24, czyli niczego nie zmieniać w przepisach zawartych w art. 64a. Jest to wniosek pana posła Aleksandra Chłopka. Jeżeli ten wniosek zostanie przyjęty, dalsza dyskusja na ten temat będzie bezprzedmiotowa.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#AndrzejSmirnow">Następnie poddam pod głosowanie wniosek pana posła Artura Ostrowskiego, w którym proponuje przyjęcie przepisu uproszczonego. Jeżeli ten wniosek nie będzie przyjęty, pozostanie przepis przygotowany przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-193.2" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby nie dokonywać żadnych zmian w przepisie obowiązującej ustawy, tzn. zrezygnować ze zmiany nr 24?</u>
<u xml:id="u-193.3" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek, przy 10 głosach za, 19 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-193.4" who="#AndrzejSmirnow">Przypomnę teraz wniosek pana posła Artura Ostrowskiego. W art. 64a skreśla się ust. 1, który wprowadza obowiązek noszenia mundurków. Ust. 2 otrzymuje brzmienie: „dyrektor szkoły na wniosek rady rodziców wprowadza obowiązek noszenia przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju.” Ust. 4 otrzymuje brzmienie: „dyrektor szkoły, w której wprowadzono obowiązek noszenia przez uczniów jednolitego stroju w porozumieniu z radą rodziców określi sytuacja, w której przebywanie ucznia na terenie szkoły nie wymaga noszenia przez niego jednolitego stroju ze względu na szczególną organizację zajęć dydaktyczno-wychowawczych w określonym dniu lub dniach”.</u>
<u xml:id="u-193.5" who="#AndrzejSmirnow">Jeszcze jest uwaga Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#UrszulaSęk">Mamy prośbę do pana posła wnioskodawcy, czy nie zechciałby wyrazić zgody na nadanie nowego brzmienia całemu artykułowi 64a. Wymaga to przenumerowania ustępów w artykule, i możemy tego dokonać.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#AndrzejSmirnow">Głosujemy wniosek pana posła Artura Ostrowskiego.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek, przy 3 głosach za, 22 przeciwnych i 4 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-195.2" who="#AndrzejSmirnow">W związku z odrzuceniem tego wniosku pozostaje przepis wypracowany przez podkomisję i wobec braku innych uwag i sprzeciwu zostaje przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#ArturOstrowski">Zapowiadam zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 25? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-197.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 25 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-197.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 26?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#TadeuszSławecki">Przepraszam, że tego nie zgłosiłem w podkomisji z przyczyn ode mnie niezależnych, ale chciałbym, abyśmy wrócili na chwilę do sprawy stołówek szkolnych. Proponując zmianę do art. 67a, zapisaliśmy w ust. 1, że „w celu zapewnienia prawidłowej realizacji zadań opiekuńczych w szkole może być zorganizowana stołówka”. Jest to pewna niekonsekwencja bo albo szkoła realizuje funkcję opiekuńczą i prowadzi stołówkę, albo określamy to alternatywnie, że może to realizować m.in. w takiej formie. Powstaje problem, kto ma zapłacić za żywienie tych uczniów, którzy są zwolnieni z odpłatności za posiłek. Czy ma zapłacić pozostała część uczniów wnoszących opłaty za żywienie? To powinno być określone precyzyjnie. Jeśli dopiszemy, że posiłki w szkole są płatne, to trzeba wskazać, kto zapłaci za tych, którzy są zwolnieni z tej odpłatności.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#TadeuszSławecki">Proponuję następującą poprawkę i proszę o uwagę, bo ją teraz odczytam: Art. 67 a otrzymuje brzmienie. „Ust. 1. W celu zapewnienia prawidłowej realizacji zadań opiekuńczych, w szczególności wspierania prawidłowego rozwoju uczniów, szkoła zapewnia możliwość spożycia gorącego posiłku uczniom na terenie szkoły. W tym celu szkoła może organizować stołówkę”. Jednak nie w każdej szkole może być stołówka, mam na myśli małe szkoły wiejskie, ale wiele organizacji czy stowarzyszeń, np. stowarzyszenie gospodyń wiejskiej takie dożywianie organizują dla uczniów tych małych szkół.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#TadeuszSławecki">Ust. 2 ma brzmienie: „Korzystanie z posiłków w stołówce szkolnej jest odpłatne”. Natomiast proponuję zmianę w ust. 3 i miałby on brzmienie: „Warunki korzystania ze stołówki szkolnej, w tym wysokość opłat za posiłki, ustala dyrektor szkoły w porozumieniu z radą rodziców”, tzn. nie tak jak proponuje podkomisja, że dyrektor ustala to „w porozumieniu z organem prowadzącym”. Ust. 4 pozostanie w brzmieniu proponowanym przez podkomisję, a w ust. 5 proponuję zapisać, że „w przypadku szczególnie trudnej sytuacji materialnej rodziny ucznia opłatę za jego posiłki będzie realizowała szkoła ze środków budżetowych albo ze środków innych budżetowych albo ze środków innych instytucji wspomagających rodzinę”.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę panią minister o ustosunkowanie się do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli chodzi o zmianę proponowaną przez pana posła w ust. 1 art. 67a, proponuję, aby jednak zachować ten ustęp w brzmieniu przedstawionym przez rząd, czyli że „szkoła może zorganizować stołówkę”. Jeżeli nie ma stołówki na terenie szkoły, to szkoła zapewnia ciepły posiłek uczniom gdzieś poza szkołą lub dowozi z innej szkoły. To już jest kwestia organizacji. Zaproponowana przez pana posła zmiana bardzo zmieniłaby zasady funkcjonowania stołówek szkolnych oraz ich finansowania. Nie ma natomiast problemu z określeniem, kto płaci za posiłki ucznia zwolnionego z takiej odpłatności. Za ten posiłek płaci organ prowadzący. Jeżeli organem prowadzącym jest samorząd terytorialny, otrzymuje pieniądze na dożywianie dzieci w ramach programu rządowego. Dlatego nie popieram propozycji zmiany w ust. 3 z tego względu, że cenę za posiłki musi ustalać dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym. Organ prowadzący może ustalać nie tylko ceny posiłków dla uczniów, ale i zasady korzystania z tych posiłków. Uczeń może płacić mniej albo być całkowicie zwolniony z opłaty, ale koszt tego całkowitego zwolnienia musi pokryć organ prowadzący.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma potrzeby wprowadzania przepisu, który dokładnie określałby, kto płaci. Byłby wówczas kłopot czy samorząd może w tym układzie finansować posiłki ze środków Rządowego Programu Wyżywienia Dzieci, bo wtedy nie są to dochody własne samorządu terytorialnego. Dlatego proponuję, aby pozostało to w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-200.2" who="#KrystynaSzumilas">Doceniam troskę pana posła o to, aby każde dziecko miało możliwość otrzymania w szkole ciepłego posiłku. Obecnie oprócz uregulowań, jakie znajdują się w ustawie o systemie oświaty, jest przygotowywany rządowy projekt dotyczący możliwości skorzystania z nieodpłatnych posiłków przez tych uczniów, jeśli dochód na głowę członka jego rodziny przekracza tę kwotę. To musi być ze sobą skorelowane.</u>
<u xml:id="u-200.3" who="#KrystynaSzumilas">Jesteśmy w tej chwili na etapie uzgodnień międzyresortowych, aby wykonać złożone przez premiera zobowiązanie, że żadne dziecko nie może być głodne i dostanie posiłek.</u>
<u xml:id="u-200.4" who="#KrystynaSzumilas">Zmiany zaproponowane przez podkomisję są niezbędne i art. 67a trzeba przyjąć również z tego względu, że dzisiaj ceny obiadów w szkole muszą określać organy prowadzące, czyli rady gmin. Poprzedni Sejm przyjął ustawę, która wymusza na samorządach terytorialnych ustalanie opłat za posiłki i warunków zwalniania z tych opłat uchwałą rady gminy, co bardzo komplikuje ten system i utrudnia organizowanie posiłków dla uczniów.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#DomicelaKopaczewska">Popieram stanowisko pani minister, ponieważ wprowadzenie tej zmiany wynika z uwag samorządów, że musiały na mocy uchwały gminy określać wysokość opłat za obiady. Przy okazji tej zmiany dopracowaliśmy zapisy błędne albo niespójne poprzedniej ustawy. Nasz zapis w proponowanej zmianie dotyczy tylko wprowadzenia do ustawy pojęcia „stołówka”, natomiast inne sprawy związane z organizacją dożywiania w szkole, o czym decydują dyrektorzy, nie wymagają zmian ustawowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#TadeuszSławecki">Rozumiem część argumentów pani minister i pani poseł i dlatego zgłaszam, aby w proponowanym przeze mnie zapisie w ust. 1 dodać, że szkoła zapewnia ciepły posiłek bez określania, w jaki sposób. Stołówka jest tu tylko jedną z form.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#DomicelaKopaczewska">Jeżeli wprowadzimy taki zapis, będzie problem dotyczący w ogóle funkcjonowania stołówek w szkole, ponieważ to pojęcie musi być użyte w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#TeresaWargocka">Chcę poprzeć stanowisko pana posła Tadeusza Sławeckiego, żeby jednak zawrzeć w ustawie zobowiązanie dla dyrektorów, aby organizowali miejsca spożywania posiłków w szkole i żebyśmy mieli do czynienia ze stołówką, co wiąże się generalnie z kuchnią i z miejscem do spożycia posiłku.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#TeresaWargocka">Z informacji, jaką otrzymała Komisja Polityki Społecznej, wynika, że pieniądze z Krajowego Programu Dożywiania Dzieci nie są wykorzystywane m.in. z tego powodu, że dyrektorzy podają, iż nie mają u siebie stołówki. To dotyczy kilkuset szkół w Polsce.</u>
<u xml:id="u-204.2" who="#TeresaWargocka">Rozumiem, że organizowanie stołówki jest bardzo drogie i nieopłacalne. Proponuję jednak wprowadzić do ustawy przepis o konieczności zorganizowania miejsca do spożycia posiłków w szkole.</u>
<u xml:id="u-204.3" who="#TeresaWargocka">Druga moja uwaga dotyczy rekompensaty kosztów posiłków za uczniów, którzy są zwolnieni z opłaty. Pieniądze na dożywianie dzieci w szkołach znajdują się w gminach. Organy prowadzące, np. powiaty, nie otrzymują takich środków. Jeżeli uczeń szkoły ponadgimnazjalnej korzysta z bezpłatnego obiadu w szkole, to ten obiad refinansuje gmina, a nie powiat. I często brakuje na to środków, Dlatego szuka się innych źródeł finansowania. Wówczas włącza się do tego czynnik społeczny, czyli rady rodziców, na zasadzie powierzania tego zadania takiej radzie.</u>
<u xml:id="u-204.4" who="#TeresaWargocka">Słuszny jest zapis, że warunki korzystania ze stołówki szkolnej i wysokość opłat za posiłki ustala dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym, ale proponuję dodać „po zasięgnięciu opinii rady rodziców”.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że pani poseł zgłasza do zmiany nr 26 taką poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#AnnaZalewska">Chcę zwrócić się z pytaniem do pani minister, dlatego że pan przewodniczący słusznie podkreślił potrzebę organizowania ciepłych posiłków dla dzieci i szuka tego, kto będzie za nie płacił. Gdybym chciała być złośliwa, powiedziałabym, że pan premier Donald Tusk, ale złośliwa nie jestem.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#AnnaZalewska">Pan premier jednoznacznie zadeklarował dożywianie dzieci głodnych i mówił o ciepłych posiłkach. Jestem zaniepokojona stwierdzeniem, że państwo dopiero nad tym pracują. Chciałabym wiedzieć, na jakiej podstawie pan premier miał zdiagnozowaną sytuację, bo rozumiem, że wie, ile to będzie kosztować i ile dzieci będzie dożywianych.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę panią minister o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#KrystynaSzumilas">Jeśli chodzi o realizację zobowiązania premiera, to Ministerstwo Pracy Polityki Społecznej przygotowuje odpowiedni dokument. Taki program jest zbilansowany finansowo i wiadomo już jaka będzie liczba uczniów korzystających z tego dożywiania. Nie mam przy sobie tych danych i trudno mi odpowiedzieć dokładnie na pytanie pani poseł.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#KrystynaSzumilas">Zmiana nr 26, czyli wprowadzenie nowego przepisu art. 67a, jest naprawieniem błędu, jaki popełniono w poprzednim projekcie ustawy o systemie oświaty, który nakazywał określenie ceny obiadu radzie gminy. W związku z tym samorządy miały wielki kłopot z tym, aby ustalić cenę obiadów w szkołach przez siebie prowadzonych. Proszę sobie wyobrazić gminę, na której terenie jest 60 szkół i rada gminy musi ustalać cenę posiłku dla każdej szkoły. Posłowie zaproponowali zmianę, aby rada gminy nie musiała podejmować uchwał w tej sprawie, a myśmy się do tej zmiany przychylili.</u>
<u xml:id="u-208.2" who="#KrystynaSzumilas">Program dożywiania uczniów jest programem rządowym, a resortem wiodącym jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Oczywiście współpracujemy z tym resortem, bo te dwie sprawy się ze sobą wiążą.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#DomicelaKopaczewska">Sądzę, że większość z nas posłów wie, że Rządowy Program Dożywiania Dzieci realizowany jest w różnych formach w zależności od samorządu. Samorządy albo zlecają szkołom mającym stołówki realizację tego programu, albo ogłaszają konkurs na prowadzenie takich stołówek przez różne stowarzyszenia. Przyjęcie propozycji pana posła Tadeusza Sławeckiego chyba skomplikowałyby realizację tego zadania, o którym mówię. Mówię o tym na przykładzie wielu gmin i samorządów województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie to doskonale funkcjonuje na różnych zasadach w zależności od tego, jaką bazą i jakimi możliwościami dysponuje gmina.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#TadeuszSławecki">Podawane tu argumenty nie do końca mnie przekonały. W związku z zapowiedzią, że rząd pracuje nad projektem pod hasłem, że „żadne dziecko nie wyjdzie ze szkoły głodne”, wycofuję zgłoszoną poprawkę, ale w przyszłości będę się domagał przedstawienia wyników realizacji tego programu. Jednym z integralnych opiekuńczych zadań szkoły jest dożywianie i zapewnienie uczniom ciepłego posiłku. Mam świadomość, że jest inna sytuacja w szkołach ponadgimnazjalnych, gdzie uczeń już dorosły decyduje czy kupi sobie bułkę i mleko, a inna jest sytuacja w szkołach małych, szczególnie na wsi.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#TadeuszSławecki">Proszę przyjąć do wiadomości, że nie każda mała szkoła jest w stanie zorganizować stołówkę i nie ma nawet takiej potrzeby. Wieś potrafi zorganizować to w różny sposób, tak jak odbywa się to w przypadku organizowania alternatywnych form przedszkoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Teresa Wargocka złożyła propozycję, aby w zmianie 26 w odpowiednim miejscu dodać wyrazy „po zasięgnięciu rady rodziców”, tzn. że wysokość opłat za posiłki ustala dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym i po zasięgnięciu opinii rady rodziców.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#KrystynaSzumilas">Już mówiłam, że wysokość opłat za posiłki i warunki korzystania ze stołówki szkolnej dyrektor szkoły ustala z organem prowadzącym i on będzie to finansował. Proponuję, aby przepis pozostał w takim kształcie, jaki zaproponowała podkomisja. Nie popieramy tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję propozycję pani poseł Teresy Wargockiej pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 5 głosach za, 17 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-213.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia całej zmiany nr 26? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-213.3" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że zmiana nr 26 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-213.4" who="#AndrzejSmirnow">Do zmian nr 27, 28, 29 i 30 nie zgłoszono uwag ani sprzeciwów i zostały one przyjęte.</u>
<u xml:id="u-213.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 31?</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JanKaźmierczak">Pierwsze wyrazy w tej zmianie brzmią: „organ jednostki samorządu terytorialnego” co może budzić kontrowersje, ponieważ każda taka jednostka ma dwa organy: wykonawczy i uchwałodawczy. Czy nie należałoby doprecyzować, który organ ma jakie uprawnienia. Organem wykonawczym jest wójt, burmistrz, prezydent miasta, zarząd, a organem uchwałodawczym jest rada. Jeżeli tego dokładnie nie określimy, zawsze będzie problem, kto wykonuje pewne czynności i czyje to jest uprawnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Wyjaśniam, że w ustawie o systemie oświaty w obecnym jej kształcie w art. 5c mamy bardzo ważny przepis, który przyporządkowuje kompetencje z ustawy o systemie oświaty tam, gdzie jest mowa o organie prowadzącym do różnych organów samorządu. Przepis ten był tu wcześniej omawiany. W aktualnym art. 5c w pkt 3 kompetencję, o której mowa w tym przepisie, czyli z art. 85 ust. 3, wykonują odpowiednio wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta i marszałek województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JanKaźmierczak">Ponieważ tutaj używa się określenia organ jednostki samorządu terytorialnego, a nie organ prowadzący placówkę oświatową, więc może warto byłoby to potraktować w taki sposób, o jakim mówiliśmy poprzednio. Byłoby to uściślanie, bo proponowany art. 85 ust. 3 odwołuje się z kolei do brzmienia art. 82, a nie art. 5c. W tym sformułowaniu nie jest to jednoznaczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#KrystynaSzumilas">Art. 5 określa, które zadania wykonują, które organy. W różnych miejscach ustawy mamy takie określenie: organ jednostki samorządu terytorialnego. Art. 5 porządkuje te wszystkie kompetencje i przyporządkowuje poszczególne zadania konkretnym organom w jednostce samorządu terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#JanKaźmierczak">Moje zastrzeżenia są zastrzeżeniami praktyka, a nie legislatora, ale rozumiem, że jeżeli pani minister tak stwierdza, to ja z pełnym zaufaniem w to wierzę.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#JanKaźmierczak">Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 31? Nie ma. Sprzeciwów też nie ma, a więc stwierdzam, że zmiana nr 31 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#JanKaźmierczak">Zmiany nr 32, 33, 34, 35, 36 i 37 przyjęto bez uwag i zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#JanKaźmierczak">Zakończyliśmy rozpatrywanie art. 1 obejmujące zmiany w ustawie o systemie oświaty. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2, w którym są zmiany do ustawy – Karta Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-219.4" who="#JanKaźmierczak">Czy do zmiany nr 1 w tym artykule są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#ArturOstrowski">Mam pytanie w kwestii formalnej. Czy możemy zgłaszać na posiedzeniu Komisji poprawki do ustawy – Karta Nauczyciela, które nie dotyczą proponowanych zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#AndrzejSmirnow">Zasięgałem opinii w tej sprawie, bo chciałem zgłosić wnioski do ustawy o systemie oświaty, które wykraczałyby poza proponowane zmiany, jakie ujęto w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#AndrzejSmirnow">Opinia jest taka, że Trybunał Konstytucyjny wyraził się negatywnie o takim trybie zgłaszania poprawek, chociaż rozpatrywał to tylko w przypadku Senatu. Senat nie ma prawa rozpatrywać poprawek, które nie były przedmiotem rozpatrywania Sejmu, natomiast opinia Trybunału Konstytucyjnego jest negatywna także w tym przypadku. Poprawki, które wychodzą poza zakres rozpatrywanego projektu ustawy, nie powinny być zgłaszane.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#UrszulaSęk">My mówimy państwu w takich sytuacjach tylko tyle, że w przypadku zaskarżenia ustawy Trybunał Konstytucyjny może orzec, że dana poprawka wykracza poza zakres rozpatrywanej ustawy i nie była poddana odpowiedniej procedurze trzech czytań i może odnieść się do tego negatywnie. Jest jeszcze taka kwestia, że czasami jest sytuacja, że państwo proponują poprawki do innej jednostki redakcyjnej niż w przedłożeniu, ale ta poprawka wiąże się merytorycznie z czymś, co już jest w ustawie. Np. wnioskodawca chciał zrealizować jakiś swój zamysł, a żeby to zrealizować, zaproponował zmiany, ale po jakimś czasie doszedł do wniosku, że aby w pełni oddać swój zamysł, trzeba zmienić jakiś następny artykuł. Jest wtedy inna sytuacja, bo to jest materialnie związane z ustawą. Z zasady staramy się nie rozszerzać przedłożenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy te wyjaśnienia wystarczą panu posłowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#ArturOstrowski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrywania zmian.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#AndrzejSmirnow">Zmiany nr 1, 2 i 3 zostały przyjęte bez zastrzeżeń i uwag.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do zmiany nr 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#SławomirKłosowski">Zgłaszam do tej zmiany poprawkę, aby kosztami pozyskania informacji z Krajowego Rejestru Karnego nie obciążać osoby ubiegającej się o zatrudnienie w szkole, ale dyrektora szkoły oraz zobowiązać dyrektora szkoły, że to on po zgłoszeniu się nauczyciela do pracy uzyskuje i opłaca taką informację. Za chwilę złożę tę poprawkę na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Czekamy na sprecyzowanie poprawki i za chwilę ją rozpatrzymy, a teraz kontynuujemy rozpatrywanie dalszych zmian.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Zmiana nr 5 była już rozpatrywana.</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Zmiany nr 6, 7, 8, 9 i 10 zostały przyjęte bez zastrzeżeń i uwag.</u>
<u xml:id="u-227.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Zakończyliśmy rozpatrywanie art. 2 z wyjątkiem zmiany nr 4, którą zaraz rozpatrzymy.</u>
<u xml:id="u-227.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Czy są uwagi do art. 3, który dotyczy zmiany w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich? Nie ma uwag, ani sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-227.5" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Stwierdzam, że art. 3 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-227.6" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnowPO">Czy są uwagi do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#PrzemysławSadłoń">Mamy pewną wątpliwość i zarazem sugestię: czy nie należy doprecyzować w tym przepisie przejściowym, że chodzi o udzielanie dotacji na najbliższy rok, aby nie powodowało to absurdalnej sytuacji, że osoby, które nie zgłoszą do dnia 30 września 2008 r. wniosku o wskazaną dotację to o taką dotację nie będą mogły się już ubiegać. Proponujemy żeby zapisać, że chodzi tylko o dotacje na rok 2009.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#AnnaZalewska">Czy mogę jeszcze coś dodać do tej uwagi Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#AnnaZalewska">Proszę jeszcze o informację, jak to się ma do terminów budżetowych w samorządach terytorialnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#KrystynaSzumilas">Odpowiadam pani poseł. Ta dotacja będzie udzielana od 1 stycznia 2009 r., czyli zgodnie z rokiem budżetowym, ale żeby ta dotacja mogła być udzielona, organ samorządowy prowadzący musi do końca września 2008 r. zgłosić liczbę dzieci, które mają być objęte dotacją, tak jak jest to do tej pory w szkolnictwie niepublicznym. Nie koliduje to z budżetem 2008 roku.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#KrystynaSzumilas">W związku z sugestią Biura Legislacyjnego wypowie się pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Chciałam wyjaśnić, że jest to przepis przejściowy i dotyczy dotacji tylko w roku 2009 i być może Biuro Legislacyjne ma rację, żeby określić, że dotacje, o jakich tu mowa, udzielane są w roku 2009.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o zaproponowanie poprawki do tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#PrzemysławSadłoń">W związku z wyjaśnieniami ze strony resortu nasza propozycja jest taka, aby ten przepis rozpoczynał się od wyrazów: „Dotacje na 2009 r., o których mowa w art. 80 ust. 2c, są udzielane od dnia...” i dalej bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy do tej poprawki Biura Legislacyjnego są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#KrystynaSzumilas">Zgadzamy się z tą propozycją.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że wyrażamy zgodę na pokonanie poprawki sugerowanej przez Biuro Legislacyjne, że w tym przepisie chodzi o dotację w 2009 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#TeresaWargocka">Wiem, że przedmiotem interpelacji poselskiej była sprawa, która przy proponowanym przepisie art. 4 nadal będzie budziła kontrowersje. Chodzi mianowicie o taką sytuację, kiedy osoby, które mają zamiar uruchomić i prowadzić przedszkole, szkołę lub inną placówkę opiekuńczą, a do 30 września br. nie będą jeszcze osobami prowadzącymi, ale takimi, które dopiero załatwiają formalności związane z uruchomieniem danej placówki. Chciałam poddać pod rozwagę taką propozycję kompromisową. Przewidujemy, że w roku 2009 będą mnożyły się zwłaszcza formy przedszkolnego wychowania dzieci i będą środowiska zainteresowane tym, żeby je tworzyć. Te osoby – jeśli do 30 września br. nie złożą informacji o planowanej liczbie dzieci, które mają być objęte tym wczesnym wspomaganiem rozwoju nie będą mogły uruchamiać danej placówki w roku 2009. Proponuję, aby dopuścić drugi termin w pierwszym półroczu 2009 r. składania wniosków o dotację. Byłby to np. 30 kwietnia 2009 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#KrystynaSzumilas">Po pierwsze, ten artykuł nie dotyczy innych form wychowania przedszkolnego oraz prowadzenia przedszkoli czy szkół przez inne organy niż jednostki samorządu terytorialnego. Ten przepis dotyczy tylko wczesnego wspomagania rozwoju dzieci. Nie można na bazie tego przepisu załatwić wszystkiego. Termin 30 września jest związany z konstrukcją budżetów w jednostkach samorządu terytorialnego. Samorządy, aby zaplanować budżet na następny rok, muszą do 30 września wiedzieć o tym, ile będą musiały ze swojego budżetu przeznaczyć środków na dotacje dla szkół i placówek niepublicznych. Ten termin 30 września jest we wszystkich przepisach dotyczących dotowania na rok następny.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec przyjęcia art. 4 z poprawką zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że art. 4 wraz z poprawką został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-242.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do art. 5 i zgłoszonych w nim zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#KrystynaSzumilas">Ponieważ są to przepisy przejściowe, musimy tu być szczególnie precyzyjni i chcemy przedstawić pewne uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Przepis art. 5 w obecnym brzmieniu mówi o upoważnieniach zawartych w ustawie, a które są zmieniane. Są to upoważnienia ministra do wydania określonych aktów wykonawczych. Przepis ten określa, do kiedy należy wydać akty wykonawcze na podstawie zmienianych tutaj upoważnień.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Według nas należałoby wprowadzić tu jedną zmianę, a mianowicie w tej ustawie jest zmieniane także upoważnienie do wydania świadectw i druków szkolnych z art. 11 ust. 2 ustawy o systemie oświaty. Zmiana tego upoważnienia ma charakter raczej techniczny, bo dzielimy trochę inaczej kompetencje do wydania druków pomiędzy ministra edukacji i ministra kultury. Nie ma żadnego merytorycznego powodu, żeby w jakimś krótkim czasie narzucać sobie konieczność zmiany rozporządzenia o drukach.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Jest to tyle ważne, że rozporządzenie o drukach jest bardzo obszerne, bo to są oddzielne wydawnictwa, które określają, jak wyglądają druki szkolne. Chodziłoby o to, żeby tak skonstruować ten przepis przejściowy, żeby to rozporządzenie o drukach można było zmienić wtedy, kiedy będzie taka potrzeba merytoryczna, żeby nie doszło do takiej sytuacji, że ze względu na zapis w ustawie musielibyśmy wydać nowe rozporządzenie o drukach, czyli faktycznie wydać w innej formule to samo, tzn. dać „na przemiał” to wszystko, co w tej chwili obowiązuje. Jest to bardzo poważny powód, aby w art. 5 wprowadzić odrębny przepis, który mówi, że dotychczasowe rozporządzenie o drukach wydane przez ministra właściwego do spraw oświaty oraz ministra kultury obowiązuje do czasu zastąpienia go przez nowe przepisy i nie wskazywać teraz żadnego terminu ich wydania.</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Należałoby zmienić fragment zapisu określającego, że wskazane tu przepisy obowiązujące zachowują moc, ale „nie dłużej niż przez okres 12 miesięcy”. Mamy przygotowaną odpowiednią poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#DomicelaKopaczewska">Przejmuję tę poprawkę, ale czy Biuro Legislacyjne ma już treść tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o przedstawienie tej poprawki i jeżeli nie będzie sprzeciwów, to ją przyjmiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#UrszulaSęk">Mamy treść tej poprawki. Jest ona złożona z dwóch artykułów: 5 i 5a i mamy uwagę do art. 5a, gdzie jest mowa o przepisach wydanych na podstawie art. 15 ustawy o systemie oświaty. Naszym zdaniem nie trzeba tu wprowadzać dookreślenia „zmienianej niniejszą ustawą”, bo to jest przepis teraz dodany i wiadomo, że nie było innego brzmienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o dokładne przedstawienie całej tej poprawki, bo jest to długi tekst i nieco skomplikowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#UrszulaSęk">Dotychczasowy art. 5 otrzymuje następujące brzmienie: „Art. 5.1. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 1 ustawy, zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z zastrzeżeniem ust. 2.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#UrszulaSęk">2. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego na podstawie art. 11 ust. 2 i art. 32a ust. 4 ustawy, o której mowa w art. 1:</u>
<u xml:id="u-249.2" who="#UrszulaSęk">1) w zakresie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych wydawanych przez szkoły i placówki artystyczne, zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych przez tego ministra na podstawie art. 11 ust. 2 i art. 32a ust. 4 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą;</u>
<u xml:id="u-249.3" who="#UrszulaSęk">2) w pozostałym zakresie zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.</u>
<u xml:id="u-249.4" who="#UrszulaSęk">Art. 5a.1. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 22 ust. 1 pkt 3a, art. 35 ust. 6, art. 36 ust. 3 oraz art. 78 ust. 1 i 2 ustawy, o której mowa w art. 1, zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 22 ust. 1 pkt 3a, art. 35 ust. 6, art. 36 ust. 3 oraz art. 78 ust. 1 i 2 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, nie dłużej jednak niż przez okres 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-249.5" who="#UrszulaSęk">2. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 22 ust. 2a ustawy, o której mowa w art. 1, zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 15a ustawy, o której mowa w art. 1, nie dłużej jednak niż przez okres 3 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-249.6" who="#UrszulaSęk">3. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 95c par. 1 ustawy, o której mowa w art. 3, zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 95c par. 1 ustawy, o której mowa w art. 3, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, nie dłużej jednak niż przez okres 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy ten podział na art. 5 i art. 5a jest konieczny. Czy ma zostać taka numeracja, czy też ma to być numeracja ciągła?</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#UrszulaSęk">My wprowadzimy numerację ciągłą, po zakończeniu procedowania nad projektem ustawy to przenumerujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że te wszystkie przepisy przejściowe zostały sprawdzone i uzgodnione z Biurem Legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec takiego brzmienia art. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#AnnaZalewska">Oczywiście nie ma sprzeciwów, ale chce wyrazić ubolewanie, bo nie ukrywam, że jeżeli nie miałam tego tekstu przed oczyma i nie miałam czasu na to, aby to zweryfikować, to jako człowiek w pełni odpowiedzialny nie będę mogła wypowiedzieć się na ten temat. Sugeruję, że jeżeli w przyszłości będą zgłaszane takie zmiany w trakcie obrad Komisji, to jednak chwila przerwy jest potrzebna. Mam dużą dozę zaufania, a powinnam mieć ograniczone do resortu i do Biura Legislacyjnego. Nie wnoszę żadnego sprzeciwu w tej kwestii, bo będziemy jeszcze nad tym głosować w Sejmie i będę miała czas na to, żeby to wszystko prześledzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że art. 5 w nowej wersji został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#KrystynaSzumilas">Ten artykuł dotyczy także wejścia w życie poszczególnych przepisów. Biorąc pod uwagę procedurę legislacyjną i ewentualny termin uchwalenia tej ustawy przez Sejm i przez Senat, proponujemy taką filozofię art. 6, aby zmiany dotyczące mundurków weszły w życie od 1 września 2008 r., nowe zasady wynagradzania za udział nauczyciela w przeprowadzaniu matur weszły w życie od 1 stycznia 2009 r., a art. 80 ust. 3 też od 1 stycznia 2009 r., ponieważ dotyczy on dotacji wiążących się z budżetem.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#DomicelaKopaczewska">A więc przed art. 90 a wskazanym w art. 6 pkt 1 umieszczamy art. 64a. Inne artykuły wymienione w pkt 1 pozostają bez zmian. Czy zapis w pkt 2 art. 6 pozostaje?</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#KrystynaSzumilas">Ponieważ Biuro Legislacyjne zmieniło sposób zapisów tych artykułów, a myśmy się do tego dostosowali, to proszę, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego precyzyjnie określili, jak to ma brzmieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#PrzemysławSadłoń">Myśmy zaproponowali, aby nie odnosić się w przepisie o wejściu w życie do artykułów ustawy o systemie oświaty, a więc nowelizacji ustawy matki, natomiast odnosić się do ustawy nowelizującej tę ustawę. I dlatego np. pkt 1 brzmiałby następująco: „art. 1 pkt 24, 33 i 34, które wchodzą w życie z dniem 1 września 2008 r.”. Norma prawna jest taka sama, natomiast inna jest technika legislacyjna i inny jest sposób zapisu.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#PrzemysławSadłoń">Jeżeli chodzi o kwestię określenia, które przepisy, w jakim terminie wchodzą w życie, prosilibyśmy, aby wypowiedziało się MEN, ponieważ jest to kwestia merytoryczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że są to te przepisy, o których pani minister przed chwilą mówiła. I to pozostaje. Nie sądzę, aby były tu jakieś kontrowersje, ale zapytam, czy są sprzeciwy wobec tego, żeby Biuro Legislacyjne to uporządkowało i dopracowało. Proponuję, aby upoważnić Biuro Legislacyjne do doprecyzowania tych przepisów, które dotyczą wejścia w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#UrszulaSęk">Możemy zrobić to od strony technicznej, a jeśli MEN chce dokonać jakichś zmian odnośnie do wejścia w życie poszczególnych przepisów ustawy, to takie propozycje powinno zgłosić ministerstwo i ktoś z państwa musi to przejąć, i trzeba to przegłosować merytorycznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#DomicelaKopaczewska">Proponuję, aby art. 6 miał następujące brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem:</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#DomicelaKopaczewska">1) art. 1 pkt 24, 33 i 34, które wchodzą w życie z dniem 1 września 2008 r.,</u>
<u xml:id="u-261.2" who="#DomicelaKopaczewska">2) art. 1 pkt 6, 12 lit b), pkt 29 i 32 oraz art. 2 pkt 5 i 6, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2009 r.,</u>
<u xml:id="u-261.3" who="#DomicelaKopaczewska">3) art. 2 pkt 7, który wchodzi w życie po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#JolantaGałczyńska">Ponieważ ta ustawa trafi do nauczycieli i dyrektorów szkół, a być może nie każdy będzie dysponował całym tekstem tej ustawy o zmianach, aby wiedzieć, jakie zmiany dotyczą którego artykułu z ustawy zasadniczej o systemie oświaty, apeluję o wskazanie konkretnych artykułów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#AndrzejSmirnow">To jest już kwestia techniki legislacyjnej. Dotyczy to wejścia w życie przepisów przejściowych tej ustawy, którą uchwalamy.</u>
<u xml:id="u-264.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są zastrzeżenia lub uwagi do proponowanych zapisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#SławomirKłosowski">Prosiłbym, aby pani poseł sprawozdawca zechciała wskazać, czego dotyczą konkretnie te trzy punkty w art. 6. Wówczas będziemy mieli całkowitą pewność, czego one dotyczą, i zgłosimy sprzeciw albo nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#AndrzejSmirnow">Zwracam uwagę, że pani minister kilka minut temu określiła, czego dotyczą te poszczególne punkty. Możemy to jeszcze raz powtórzyć albo sięgnąć do stenogramu.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#SławomirKłosowski">Mam jednak prawo jako członek tej Komisji zadać takie pytanie pani poseł sprawozdawcy, tym bardziej że w międzyczasie były zgłaszane przez MEN trzy różne wersje. I nie wiem, na której wersji opiera się pani poseł sprawozdawca. Nie chce sięgać do stenogramu, bo trzeba byłoby ogłaszać dłuższą przerwę. Proszę po prostu o przedstawienie tych trzech punktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#DomicelaKopaczewska">Poprawkę zgłoszoną przez MEN przejęłam jako poseł. W związku z tym, aby pan poseł nie miał żadnych wątpliwości, proszę panią minister o dokładne przedstawienie, czego dotyczą te poprawki do zapisów o wejściu w życie poszczególnych artykułów. Dotyczą one np. mundurków, czyli jednolitego stroju szkolnego, który ma obowiązywać od 1 września. Proszę o przedstawienie innych punktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Może wskażę przepisy, które mają wchodzić w życie z dniem 1 września 2008 r. W tej grupie przepisów jest wprowadzona tylko jedna zmiana w stosunku do sprawozdania podkomisji. Podkomisja zaproponowała, że z dniem 1 września 2008 r. wejdą w życie przepisy dotyczące stypendium szkolnego oraz stypendium za wyniki w nauce. Natomiast MEN uważa, że tu powinien znaleźć się w tej grupie także przepis zmieniający przepisy o jednolitym stroju szkolnym. Teraz mamy grupę przepisów, które powinny wejść w życie z dniem 1 stycznia 2009 r. W sprawozdaniu podkomisji w tej grupie znajdowały się przepisy dotyczące dotowania z wyjątkiem jednego przepisu art. 80 ust. 3 ustawy, który tam się nie znalazł. MEN opowiada się za tym, aby ten przepis także wchodził w życie z początkiem roku budżetowego, mimo że są tu zdania podzielone, bo niektórzy twierdzą, że on może nie wywołać skutków budżetowych dla samorządów terytorialnych, jednak uważamy, że on powinien wejść w życie 1 stycznia 2009 r.</u>
<u xml:id="u-269.1" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">W sprawozdaniu podkomisji zaproponowano, aby z dniem 1 stycznia 2009 r. wchodziła także zmiana Karty Nauczyciela w części dotyczącej nagród dla nauczycieli. W sprawozdaniu podkomisji nie było odroczenia daty wejścia w życie przepisów dotyczących zmian w wynagradzaniu nauczycieli za przeprowadzanie matur. Taka była także idea projektu rządowego, bo nie było wiadomo, kiedy ta ustawa wejdzie w życie. Ponieważ proces egzaminów maturalnych w tym roku już się zakończył, należy te przepisy wprowadzać z nowym rokiem od 1 stycznia 2009 r.</u>
<u xml:id="u-269.2" who="#JoannaRozwadowskaSkrzeczyńska">Punkt 3 w art. 6 nie ulega zmianie w stosunku do przedłożenia podkomisji. O 12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy odroczone jest wejście w życie tej zmiany Karty Nauczyciela, która obejmuje odpowiedzialność dyscyplinarną wszystkich nauczycieli. Takie trzy zmiany merytoryczne proponuje wprowadzić MEN.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec tych przepisów przejściowych, które są w art. 6 w wersji przedstawionej przez panią poseł sprawozdawcę? Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-270.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że art. 6 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-270.2" who="#AndrzejSmirnow">Wracamy do rozpatrzenia zmiany nr 4 w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#SławomirKłosowski">Zmiana ta dotyczy dodania w art. 10 ustawy Karta Nauczyciela ust. 8a w brzmieniu: „W celu potwierdzenia spełnienia warunku, o którym mowa w ust. 5 pkt 4, nauczyciel przed nawiązaniem stosunku pracy jest zobowiązany przedstawić dyrektorowi szkoły informację z Krajowego Rejestru Karnego”. Moja propozycja jest następująca, aby ten przepis brzmiał: „W celu potwierdzenia spełnienia warunku, o którym mowa w ust. 5 pkt 4, dyrektor szkoły przed nawiązaniem stosunku pracy z nauczycielem występuje do Krajowego Rejestru Karnego w celu potwierdzenia faktu niekaralności nauczyciela za przestępstwa popełnione umyślnie”. Krótko mówiąc, ciężar występowania o taką informację i ciężar finansowy, a także techniczny uzyskania takiej informacji, proponuję przenieść z nauczyciela, który ubiega się o zatrudnienie go w szkole na dyrektora szkoły, która ma zamiar go zatrudnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o opinię panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#KrystynaSzumilas">Jestem przeciwna takiej zmianie. Jest to przerzucenie kosztów tej czynności na samorząd terytorialny.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#RenataButryn">Nie znam takiego przypadku, aby pracodawca płacił za wypis z Krajowego Rejestru Karnego dotyczący tego, kto chce być u niego zatrudniony. Jeżeli ktoś ubiega się o zatrudnienie, to musi złożyć określone dokumenty i jednym z nich jest takie zaświadczenie. Dla mnie to jest jasne. W przypadku nauczyciela jest to dokument, który musi złożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#CezaryUrban">Rozumiem, że pani poseł wnioskodawca ma dobre serce, ale chciałem stanąć w obronie dyrektorów szkół. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby sobie uświadomić, że dyrektor poszukuje np. nauczyciela biologa i zgłasza się do niego 12 kandydatów. Zanim podejmie decyzję o zatrudnieniu jednego z nich, musi wystąpić o informację o każdym z nich do Krajowego Rejestru Karnego.</u>
<u xml:id="u-275.1" who="#CezaryUrban">Pomijam już opłaty, ale dyrektor musi wtedy napisać 12 wniosków o wydanie takich zaświadczeń. Dyrektor szkoły nie może wybrać jednego kandydata, a potem dopiero występować do Krajowego Rejestru Karnego, bo jeśli okaże się, że ten wybrany nauczyciel jest notowany w Rejestrze, to trzeba powtarzać całą procedurę rozmów z kandydatami. Moim zdaniem, łatwiej jest nauczycielowi ubiegającemu się o zatrudnienie uzupełnić dokumenty, które musi złożyć, o stosowne zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#AnnaZalewska">Przepis, o którym teraz dyskutujemy, wcale nie sugeruje, że każdy kto stara się o zatrudnienie w szkole, ma płacić za jakiś dokument, który powinien złożyć. Nie obciąża się też kosztami takiego zaświadczenia dyrektora szkoły.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#AnnaZalewska">Sądzę, że tylko w liceum pana posła i zarazem dyrektora szkoły jest taka sytuacja, że zgłasza się aż 12 kandydatów na jedno stanowisko pracy nauczyciela. W szkołach z mniejszych miejscowości jest to kwestia wyboru spośród dwóch lub trzech nauczycieli. Trochę przerysowujemy ten problem, mówiąc o obciążaniu kosztami samorządów. Uważam, że samorządom trzeba pomóc w czym innym, tu nie trzeba się użalać nad podstawowymi obowiązkami dyrektora szkoły.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#AndrzejSmirnow">O głos prosi Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#UrszulaSęk">Pomijając kwestie finansowe, mamy w tym momencie wątpliwości czy od strony przepisów dotyczących samego Rejestru dyrektor może być uprawniony do występowania o taką informację. Musielibyśmy to sprawdzić, bo teraz nie jesteśmy w stanie stanowczo stwierdzić, że jest to dopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#JanKaźmierczak">Według mojej wiedzy to nie dyrektor jest uprawniony do występowania o informację z Krajowego Rejestru Karnego. Składam ukłon koleżankom i kolegom z PiS, bo o ile wiem, bardzo sprawnie działa pozyskiwanie zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego. Można to załatwiać na bieżąco, bo jest to system zinformatyzowany. Trzeba zapłacić za taką informację, a zgłoszona poprawka nie precyzuje, kto ma za to zapłacić.</u>
<u xml:id="u-279.1" who="#JanKaźmierczak">Podpisuję się pod tym, co powiedziała pani minister, natomiast jako samorządowiec mam pewne obawy czy wójt, burmistrz lub prezydent będzie chętny do płacenia za zasięganie tego typu opinii czy zaświadczeń. To, że do szkoły zgłasza się więcej niż jeden kandydat na jedno miejsce, to nie jest tylko przypadek, o którym mówił pan poseł Cezary Urban. W wielu szkołach to też się powtarza. Będzie to rzeczywiście problemem, jeżeli wójt, burmistrz czy prezydent nie zgodzi się na pokrycie opłat za wydanie takich zaświadczeń, a wtedy zapłaci za to dyrektor szkoły. I takie są moje obiekcje co do tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałem jeszcze zwrócić uwagę, że przed nawiązaniem stosunku pracy nauczyciel przedstawia różne dokumenty, które sam dostarcza i jednym z takich dokumentów jest wypis z Krajowego Rejestru Karnego. W związku z tym nie ma żadnego powodu, żeby ktoś, kto stara się o pracę, nie płacił za takie zaświadczenie. Jest tylko kwestia czy o takie zaświadczenie powinien występować dyrektor szkoły, bo jeśli takiej możliwości nie ma, to sprawa jest bezprzedmiotowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#SławomirKłosowski">Rzeczywiście jest tak, że nauczyciel, ubiegając się o zatrudnienie, ma świadomość, że będzie musiał składać jakieś dokumenty, tylko z taką drobną różnicą, że za wszystkie dokumenty, które składa, nie płaci, a za ten jeden płaci. Ponadto biorąc pod uwagę, ile płaci i ile będzie zarabiał jako nauczyciel kontraktowy, nie jest to ruch w kierunku zachęcania nauczyciela do pracy w szkole.</u>
<u xml:id="u-281.1" who="#SławomirKłosowski">Była wątpliwość Biura Legislacyjnego, czy zgodne z prawem jest to, ażeby dyrektor szkoły występował o takie zaświadczenie o niekaralności. Jesteśmy tym nieco zaskoczeni, bo to nie jest nic innego, i tak było zapisane w pierwszej wersji projektu ustawy, jak propozycja rządu w druku 246 i w projekcie ustawy złożonym przez Prawo i Sprawiedliwość. W opiniach prawnych do tych projektów nie ma żadnej uwagi, że mogłoby tu dojść do jakiegokolwiek zagrożenia naruszenia prawa w tym przepisie.</u>
<u xml:id="u-281.2" who="#SławomirKłosowski">Pan poseł Cezary Urban dzisiaj wyjątkowo mnie zaczepia. Nie mój problem, że u pana w szkole są dzieci, które zajmują się dilerką i ma pan tylu nauczycieli, że nie potrafi pan sobie z nimi poradzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję, aby już na ten temat nie zabierać głosu. Poddam tę poprawkę pod głosowanie, bo sprawa jest zupełnie jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#CezaryUrban">Przepraszam, że zabieram jeszcze głos, ale mam prośbę do pana posła Sławomira Kłosowskiego. Pracując tutaj, na pewno jeszcze nie raz będę się emocjonował, a pan poseł będzie mnie obrażał. Proszę tylko nie obrażać ludzi, których na tej sali nie ma. Mam na myśli moich uczniów, mojego liceum, a to jest 13 liceum w Szczecinie. Panu posłowi zapewne nic to nie mówi, ale gwarantuję, że ci uczniowie nie zasługują na takie opinie, jakie pan tutaj wygłasza na ich temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#AndrzejSmirnow">Chcę jeszcze zapytać pana posła Sławomira Kłosowskiego przed poddaniem pana poprawki pod głosowanie. Była uwaga Biura Legislacyjnego, że dyrektor szkoły nie jest uprawniony do uzyskania opinii z Krajowego Rejestru Karnego. Czy wobec tego ta poprawka może być poddana pod głosowanie? Może się okazać, że w głosowaniu przyjmiemy coś, co jest po prostu niewykonalne przez dyrektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#SławomirKłosowski">Trudno mi komentować tę uwagę Biura Legislacyjnego, ale z całą powagą i stanowczością mówię, że w projekcie w druku 246 jest identycznie brzmiący przepis, który dotychczas nie wzbudził żadnych zastrzeżeń prawników.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez pana posła Sławomira Kłosowskiego. Nie będę jej czytał bo sens tej poprawki był dokładnie omówiony.</u>
<u xml:id="u-286.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę, przy 7 głosach za, 17 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-286.2" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy przedstawionego przez podkomisję wraz z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-286.3" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że projekt ustawy został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-286.4" who="#AndrzejSmirnow">Pozostaje nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą była pani poseł Domicela Kopaczewska, przewodnicząca podkomisji.</u>
<u xml:id="u-286.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-286.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec tej kandydatury? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-286.7" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że pani poseł Domicela Kopaczewska została sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-286.8" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję, aby wyznaczyć Komitetowi Integracji Europejskiej termin 9 czerwca 2008 r. na zaopiniowanie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-286.9" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-286.10" who="#AndrzejSmirnow">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>