text_structure.xml 115 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariaDmochowska">Zgłaszam wniosek formalny o nadanie posiedzeniu charakteru obrad jawnych. Nie mówimy o broni strategicznej, a najistotniejszej sprawie społecznej, jaką jest zdrowie i jego zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MariaDmochowska">Uważam, że społeczeństwo powinno być informowane zarówno o trudnościach, z jakimi boryka się służba zdrowia, jak i o zagrożeniach wynikających z obecnej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewKulak">Zgłaszam wniosek przeciwny o zachowanie tajności obrad, zwłaszcza jeżeli idzie o obecność prasy. Podczas obrad mogą być omawiane sprawy bulwersujące, tak że nie widzę powodu, aby nadawać im charakter publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanKopczyk">Wobec dwóch przeciwnych wniosków dotyczących charakteru dzisiejszych obrad, musimy je głosować.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanKopczyk">Kto jest za wnioskiem posła M. Dmochowskiej o nadanie posiedzeniu charakteru obrad jawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanKopczyk">Za wnioskiem tym opowiedziało się 6 osób, 12 było przeciwnych, 7 osób wstrzymało się od głosowania. Wniosek nie został zaakceptowany, pozostajemy zatem w dotychczasowym składzie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JanKopczyk">Otwieram połączone posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia i senackiej Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej. O wprowadzenie w tematykę obrad proszę gościa dzisiejszego posiedzenia, marszałka Senatu Adama Struzika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamStruzik">Sytuacja finansowa służby zdrowia ulega dramatycznemu wręcz pogorszeniu. Podczas swoich licznych podróży po kraju spotykam się przede wszystkim z przedstawicielami środowiska medycznego, ale również z wojewodami. Otrzymujemy także pisemne i ustne informacje o tym, że sytuacja staje się dramatyczna.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdamStruzik">Posłowie i senatorowie otrzymali materiały przygotowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, dokumentujące tę sytuację.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AdamStruzik">Ostatnio pojawiły się liczne głosy i opinie, że jeżeli możliwa będzie nowelizacja budżetu państwa, to środki finansowe przede wszystkim powinny być przeznaczone na opiekę społeczną.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AdamStruzik">Uważam, że po skondensowanej analizie problemu powinniśmy wystąpić do rządu z konkretnymi wnioskami. Dalsze niezauważanie przez polityków faktycznej sytuacji może dać taki efekt, że we wrześniu bądź październiku, zabraknie pieniędzy nie tylko na bieżące wydatki, ale również i na płace.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AdamStruzik">Stanie się tak dlatego, że obecnie wiele szpitali zadłuża się, m.in. w izbach skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AdamStruzik">Obserwuje się dziki wykup długów przez różne instytucje, również przez banki. Jeżeli nastąpi wymagalność i środki zostaną zablokowane, to nie będzie pieniędzy nawet na wypłaty uposażeń. Trzeba mieć świadomość tego niebezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AdamStruzik">Proponuję, aby przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej przedstawili krótką informację o faktycznym stanie służby zdrowia, bo nie wolno nadal udawać, że nic się nie dzieje.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AdamStruzik">Uważam, że również przedstawiciele Ministerstwa Finansów, obecni na posiedzeniu, powinni powiedzieć nam jak oceniają sytuację, jakie widzą możliwości rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AdamStruzik">Zaznaczyłem, że sprawa jest niezwykle ważna, z czego politycy a nawet posłowie i senatorowie nie zdają sobie w pełni sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanKopczyk">Za chwilę oddam głos ministrowi zdrowia, po którym wojewodowie z Opola, Konina i Szczecina zreferują sytuację służby zdrowia w swoich województwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JacekŻochowski">Gdy rozpoczynał pracę obecny rząd koalicyjny, wszyscy liczyliśmy, że będzie lepiej w całej sferze budżetowej, a więc i w ochronie zdrowia. Niestety, nasze oczekiwania nie ziściły się. W roku 1991 na ochronę zdrowia przeznaczono 5,5% krajowego produktu brutto, w roku 1992 było to 5,3, w roku 1993 już tylko 5% a w obecnym roku 4,45% krajowego produktu brutto.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JacekŻochowski">Udział wydatków na ochronę zdrowia w wydatkach budżetowych państwa ogółem wynosił kolejno: w roku 1991 - 16%, w roku 1992 - 15%, w roku 1993 było to 13,4%, a w roku bieżącym już tylko 12,2%.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JacekŻochowski">Przypominam też, że w każdy kolejny rok służba zdrowia wchodzi z narastającym długiem, czyli sytuacja systematycznie ulega pogorszeniu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JacekŻochowski">Nakłady na służbę zdrowia w naszym kraju są szalenie niskie. Przed dwoma tygodniami w Polsce gościł dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia. Podczas spotkania z prezydentem, premierem i politykami padło pytanie, co zrobić, aby utrzymać, albo nawet polepszyć stan ochrony zdrowia w Polsce, dyrektor odpowiedział bez wahania: podwoić wydatki na tę sferę.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JacekŻochowski">Nakłady na służbę zdrowia są charakterystyczne dla państw o niskim poziomie rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JacekŻochowski">Spodziewaliśmy się już przed kilkoma miesiącami, że służba zdrowia znajdzie się w krytycznej sytuacji. Staraliśmy się wobec tego jakoś temu zapobiec. Jako Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie mieliśmy żadnego wpływu na wielkość nakładów na zdrowie, wpisanych do budżetu. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeżeli pozostaniemy na tej skąpej kwocie, jaka została przeznaczona dla resortu zdrowia, może dojść do załamania finansowego, do zgoła dramatycznej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JacekŻochowski">Nie jest przesadą, że dramat może wkrótce nastąpić. Nie zdarzało się w Polsce, aby kryzysy parlamentarne czy rządowe następowały z powodu załamania się sfery budżetowej, ale z przykrością stwierdzam, że obecnie może się tak zdarzyć.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JacekŻochowski">Załamanie się systemu ochrony zdrowia rodzi duże niezadowolenie społeczne. Ludzie są przestraszeni, że odbiera im się gwarantowane od wielu lat przywileje, związane z ochroną zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JacekŻochowski">Aby zapobiec owemu załamaniu, z jednej strony monitowaliśmy o większe kwoty na ochronę zdrowia, a z drugiej szukaliśmy innych możliwości zdobycia środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JacekŻochowski">Przypomina się nam, że służba zdrowia powinna oszczędzać. Owszem, stale prowadzimy działania eliminujące nadmierne wydatki, ale pamiętać trzeba, że oszczędzanie w którymś momencie staje się już niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JacekŻochowski">Między innymi wdrażamy program oszczędnego dysponowania lekami. Wiele w tej dziedzinie zostało już zrobione. Na przykład wprowadzamy w szpitalach rozdzielnictwo leków nie na oddział a na poszczególnych pacjentów i to na 24 godziny. Wprowadziliśmy szereg leków placebopodobnych lub typu placebo na listy pełnopłatne, uważając, że działanie terapeutyczne tych leków jest wątpliwe. Wprowadziliśmy na listy leków, w miejsce kosztownych antybiotyków zagranicznych, tańsze, polskie. Dało to wymierne oszczędności, ale wobec bardzo znacznego zadłużenia aptek oszczędności te nie polepszyły sytuacji w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JacekŻochowski">Przygotowaliśmy też program oszczędnego gospodarowania energią. Jest to niezwykle ważne, gdyż 30% wydatków służby zdrowia przeznacza się na opłacenie elektryczności i ogrzewanie budynków. Dzieje się tak dlatego, że szpitale mieszczą się w znacznej liczbie przypadków w starych budynkach, z których ciepło ucieka. W pomieszczeniach szpitalnych trzeba utrzymywać stałą temperaturę przez całą dobę, nie można pozwolić na niedogrzanie pomieszczeń, przychodnie ogrzewa się w soboty i niedziele, kiedy placówki te są nieczynne, ogrzewa się też razem z całymi kompleksami szpitalnymi wyłączone z eksploatacji oddziały.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#JacekŻochowski">Wdrożenie programu oszczędnościowego wymaga wprowadzenia systemu szczegółowej kontroli i odrębnego potraktowania poszczególnych placówek. Poczyniliśmy już w tym kierunku wiele kroków, poddawane są kontroli systemy zasilania w energię i ciepło, jak również bada się szczelność pomieszczeń.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#JacekŻochowski">Znaleźliśmy nawet możliwości skredytowania niezbędnych prac mających zracjonalizować zużycie energii, ale są to oszczędności dotyczące poszczególnych placówek służby zdrowia i nie zmienią całego obrazu tej sfery.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#JacekŻochowski">Próbowaliśmy także szukać pieniędzy w akceptowanym przez społeczeństwo podatku akcyzowym od papierosów i alkoholu. Liczyliśmy, że pieniądze uzyskane z akcyzy, z jednej strony wpływają na oddłużenie placówek służby zdrowia, a z drugiej pozwolą obniżyć społeczne koszty leczenia chorób będących pochodnymi palenia tytoniu. W tym względzie, jeśli idzie o powszechność tych chorób, jesteśmy absolutnym mistrzem Europy. Niestety, nasze rachuby się nie sprawdziły. Akcyza wprowadzona przez rząd została przeznaczona na inne cele. Była na szczęście akcyzą niedoszacowaną.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#JacekŻochowski">W innych państwach funkcjonują różnego rodzaju fundusze, korzystające z pieniędzy uzyskanych z podatków akcyzowych. Pieniądze te przeznaczone są następnie na ochronę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#JacekŻochowski">Próbowaliśmy też uzyskać pieniądze z Banku Śląskiego z zachowaniem uwarunkowań prawnych, ale również te starania skończyły się niepowodzeniem. Doprowadziliśmy do restrukturyzacji kredytów z Banku Światowego i pomocy PHARE. Jest to pomoc rozłożona na lata a ukierunkowana na komputeryzację, szkolenie, wyposażenie poszczególnych gabinetów. Zatem nie są to środki, które mogą generalnie poprawić kondycję całej służby zdrowia, a to w chwili obecnej jest problemem najważniejszym.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#JacekŻochowski">Mamy też obecnie trudności z uruchomieniem kredytu inwestycyjnego-aparaturowego w wysokości 200 mln dolarów, chcieliśmy zwolnić środki przeznaczone na inwestycje i przenieść je na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#JacekŻochowski">Jako minister zdrowia jestem adresatem dramatycznych sygnałów z terenu kraju o katastrofalnym niedoinwestowaniu służby zdrowia, co grozi daleko idącymi konsekwencjami.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#JacekŻochowski">Na początku tego roku, gdy ważyły się losy budżetu państwa, nastawienie do alarmujących starań o dodatkowe pieniądze dla służby zdrowia, było negatywne. Ministerstwo Finansów, do którego zwracałem się w tej sprawie odpowiedziało, abym nie nadsyłał im tego typu wystąpień. W takiej sytuacji zaczęliśmy szukać jeszcze innych możliwości zdobycia dodatkowych pieniędzy dla służby zdrowia i tym samym dla poprawienia naszego bilansu płatniczego.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#JacekŻochowski">Prowadzimy rozmowy na temat możliwości kompensacji zadłużenia wewnętrznego jednostek służby zdrowia i w niektórych miejscach osiągamy pomyślne rezultaty. Mimo tak trudnej sytuacji zdajemy sobie sprawę z konieczności przeprowadzenia reform w służbie zdrowia. Jest to przedsięwzięcie niebywale skomplikowane, gdyż praktycznie nie ma pieniędzy na utrzymanie nawet tego czym dysponujemy, a każda zmiana pociąga za sobą konieczność uzyskania na jej wdrożenie, dodatkowych środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#JacekŻochowski">Chcielibyśmy po zakończeniu rachunku ekonomicznego i ogólnej dyskusji, wprowadzić pod obrady Sejmu projekt ustawy o powszechnych ubezpieczeniach zdrowotnych i o świadczeniach gwarantowanych. Jest to wynik ustaleń podjętych w Jachrance na spotkaniu z lekarzami wojewódzkimi oraz wszystkimi partiami politycznymi.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#JacekŻochowski">W tak zwanym okresie przejściowym, przed wejściem ustawy o powszechnych ubezpieczeniach zdrowotnych, chcielibyśmy zaproponować pewien system odpłatności za wolny wybór lekarza, który umożliwi lepsze funkcjonowanie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, oraz zwiększy zainteresowanie lekarzy funkcją i stanowiskiem lekarza domowego. Naszym zdaniem, takie rozwiązanie poprawi kontakty między pacjentem a lekarzem a usługi medyczne poprawią się.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#JacekŻochowski">Wprowadzenie odpłatności za korzystanie z usług zdrowotnych lekarza domowego ma również walor motywacyjny dla samego lekarza. Bowiem jego dochody będą zależały od liczby pacjentów. O ile zjedna sobie ich więcej, będzie lepiej wynagradzany. Zmieni się również pozycję pacjenta, nawet płacącego zgoła symbolicznie, gdyż przy takiej organizacji lecznictwa będzie miał prawo stawiać wyższe wymagania lekarzowi.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#JacekŻochowski">Proponujemy wprowadzenie tzw. opłaty rejestracyjnej, w wysokości około 0,5% najniższej pensji, czyli byłoby to 5–7 tys. zł miesięcznie. Na pozór wydaje się to opłatą śmiesznie niską. Jednak przy pomnożeniu tej kwoty przez liczbę potencjalnych pacjentów, pieniądze te, przekazane bezpośrednio lekarzowi państwowej opieki zdrowotnej, będą miały zasadniczy wpływ na wysokość jego zarobków i na kondycję miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#JacekŻochowski">Wprowadzenie odpłatności za porady lekarskie i leczenie, nie jest zgodne z Konstytucją, bowiem w sytuacji, gdy pacjent nie zgodzi się na wybór lekarza, nadal będzie miał prawo do bezpłatnych porad lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#JacekŻochowski">Następnym krokiem, przy założeniu, że propozycja wyboru lekarza zyska społeczną akceptację, będzie wyposażenie wybranych przez pacjentów lekarzy w warsztat diagnostyczny Uważamy, że najważniejszym problemem jest poprawa usług medycznych świadczonych w miejscu zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-6.27" who="#JacekŻochowski">Szacujemy, że około 80% wszystkich pacjentów może być na tym poziomie zdiagnozowanych i wyleczonych. Równocześnie rozpoczyna się szkolenie lekarzy domowych i rodzinnych, którzy będą wchodzili w system opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-6.28" who="#JacekŻochowski">Pierwsze gabinety lekarzy rodzinnych zostaną otwarte w kraju jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-6.29" who="#JacekŻochowski">Następną sprawą, którą chcemy wprowadzić w ramach reformowania systemu opieki zdrowotnej, jest zmiana zasad rozliczeń pomiędzy jednostkami służby zdrowia a województwami. Wymaga to jednak pewnych przesunięć budżetowych. W obecnej sytuacji wówczas, gdy uruchamiamy w województwie niebywale kosztowną aparaturę medyczną, nie mamy pieniędzy na jej utrzymanie. Dzieje się tak dlatego, że wojewoda nie ma pieniędzy, aby pokryć koszty badania pacjentów dojeżdżających z województw ościennych, a przepisy nie zezwalają na przekazywanie środków finansowych pomiędzy województwami.</u>
          <u xml:id="u-6.30" who="#JacekŻochowski">Wytypowaliśmy i przygotowaliśmy 23 szpitale, w których chcieliśmy uruchomić tzw. budżet globalny. Szpitale te w najbliższej przyszłości rozpoczną prace jako jednostki samodzielne.</u>
          <u xml:id="u-6.31" who="#JacekŻochowski">Pokrótce przedstawiłem to, co możemy w chwili obecnej zrobić, to czego oczekujemy. Chcę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, na co już zwrócił uwagę marszałek A. Struzik, że sytuacja w służbie zdrowia jest bardzo zła. Nie jest to ani slogan, ani hasło wyborcze. Takie stwierdzenie o sytuacji służby zdrowia wynika z naszego głębokiego zaniepokojenia dalszymi losami ochrony zdrowia w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-6.32" who="#JacekŻochowski">Nam wszystkim, lekarzom, posłom i senatorom powinno leżeć na sercu, aby stan obecny był jak najszybciej zmieniony.</u>
          <u xml:id="u-6.33" who="#JacekŻochowski">Z przyjemnością chcę zakomunikować, że w przedstawionej przed kilkoma dniami „Strategii dla Polski”, po raz pierwszy wicepremier Kołodko umieścił punkt zatytułowany „inwestowanie w kapitał ludzki”.</u>
          <u xml:id="u-6.34" who="#JacekŻochowski">Od wielu lat mówiłem, że inwestycja w zdrowie jest inwestycją wielkiej wagi, że nie jest to usługa któregoś rzędu.</u>
          <u xml:id="u-6.35" who="#JacekŻochowski">Jest dobra prognoza. Chciałbym tylko, aby za taką właśnie prognozą, oczekiwaną od lat, poszły skuteczne działania.</u>
          <u xml:id="u-6.36" who="#JacekŻochowski">Obecnie wiceminister zdrowia, Jacek Buchacz przedstawi sytuację finansową służby zdrowia oraz jej perspektywy na najbliższe miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekBuchacz">Minister J. Żochowski zwrócił uwagę na dwa niezwykle ważne - z mojego punktu widzenia - elementy. Pokazał, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie tylko zabiegało i zabiega o uzyskanie środków finansowych, ale także stara się jak najbardziej racjonalnie wykorzystać te środki, którymi dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JacekBuchacz">Projekty przedstawione przez ministra J. Żochowskiego mają za główny cel jak najbardziej racjonalne wykorzystanie bardzo szczupłych środków przyznanych służbie zdrowia z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JacekBuchacz">Chciałem zwrócić uwagę, że my nie tylko domagamy się dodatkowych pieniędzy, ale na własną rękę podejmujemy szereg racjonalnych działań. Ten rok przeznaczony jest w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej na skonstruowanie systemu czuwania nad kosztami oraz ich stałego monitorowania.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JacekBuchacz">Nikt od czasu zmiany ustrojowej, to jest prawie od 5 lat, nie pomyślał o tym, że nie ma do tej chwili metodologii liczenia kosztów.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JacekBuchacz">Przygotowujemy cały kompleks działań. Budujemy 12 ośrodków wojewódzkich, które będą zbierały i dostarczały informacje niezbędne do podejmowania racjonalnych decyzji. Staramy się usamodzielnić jednostki, aby miały jeden wskaźnik, to jest ogólnie przyznany budżet i rozliczenie świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JacekBuchacz">Dane finansowe są przekazywane do resortu zdrowia z terenu co miesiąc, dlatego występują czasami różnice między danymi, które ma Ministerstwo Finansów i tymi, którymi my dysponujemy. Nie ma w zaprezentowanych posłom i senatorom materiałach informacji z Ministerstwa Transportu. Stało się tak dlatego, że nastąpiły tam zmiany w zasadach funkcjonowania służby zdrowia. Poza tym informacje będące w posiadaniu Ministerstwa Transportu są w zupełnie innym układzie.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JacekBuchacz">Na str. 11 materiału dostarczonego na dzisiejsze posiedzenie dajemy prognozę zobowiązań na koniec tego roku. W końcu kwietnia służba zdrowia miała zobowiązania na sumę 7 bln 151 mld zł, w tym zobowiązanie z tytułu refundacji kosztów leków i środków pomocniczych wynosi 3 bln 567 mld zł, w tym leki dla uprawnionych wynoszą 2 bln 331 mld zł. Zaznaczyć trzeba, że zarządzający tymi wydatkami nie mają wpływu na ich wysokość a wydatki te narastają lawinowo.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JacekBuchacz">Zakładamy, że niedoszacowanie wydatków budżetowych w służbie zdrowia, w zakresie pozapłacowym, na koniec roku może osiągnąć 8 bln zł. Natomiast na 2 bln zł szacujemy dekapitalizację majątku. Postępuje ona w sposób zastraszający. Dzieje się tak dlatego, że nie są dokonywane nawet drobne remonty, gdyż nie ma na to pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JacekBuchacz">Mamy opracowane dwa warianty dotyczące zadłużenia służby zdrowia. Pierwszy dotyczy sytuacji, w której resort otrzyma środki z zewnątrz, co łączy się ze zmianą budżetu na ten rok. Musimy premiować te jednostki służby zdrowia, w których zadłużenia nie są skutkiem zaniechań, czy niegospodarności.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JacekBuchacz">Wariant drugi polega na oddłużaniu wewnętrznym, czyli na działaniu bez dodatkowych środków budżetowych dla służby zdrowia. Zebraliśmy bardzo obszerne materiały dotyczące przyczyn powstawania tych, lawinowo narastających, zadłużeń.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#JacekBuchacz">Zastraszająco dużo długów narosło wobec energetyki, oraz za dostawy leków. Obecnie ustalamy szczegółowo komu i ile jesteśmy winni a następnie wystąpimy do ministra finansów z propozycją, aby zezwolił na generalną kompensatę, dotyczącą wzajemnej kompensaty zobowiązań pomiędzy jednostkami, które wobec urzędów skarbowych wykazują niezrealizowane zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#JacekBuchacz">Po zapoznaniu się z informacją Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, zaproszeni na dzisiejsze posiedzenie wojewodowie zaprezentują sytuację służby zdrowia w swoich regionach, łącznie z jej zadłużeniami i zagrożeniami z tego wynikającymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekNagleweski">Tak się składa, że dział 85 i służba zdrowia są największym potencjałem wydatków wojewody. Sytuacja taka utrzymuje się od roku 1991. Przed tą datą mieliśmy jeszcze tzw. budżet wojewody, a teraz pozostał nam tylko plan wydatków.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarekNagleweski">Znaczy to, że wojewoda z góry zobligowany jest ściśle określoną kwotą, którą może dysponować w ciągu roku. Zatem nie ma praktycznie żadnych możliwości, aby przeznaczyć większe kwoty na dział nr 85. Może ktoś powiedzieć, że wojewoda otrzymuje globalną kwotę w planie wydatków i ma możliwość jej przemieszczania. Jednak wszystkie działy obłożone są określonymi wskaźnikami i praktycznie nie ma możliwości wykonania żadnego ruchu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarekNagleweski">Jeszcze w roku 1990, gdy funkcjonował budżet wojewody, istniała możliwość dofinansowania działów biedniejszych. Było tak, ponieważ do naszej kasy spływały określone dochody.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MarekNagleweski">Nie ukrywam, iż stale postuluję, aby wrócić do tej formuły budowania budżetów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MarekNagleweski">W województwie konińskim zadłużenie służby zdrowia na koniec maja wyniosło około 78 mld zł, z czego około 45 mld wynika ze zobowiązań wobec aptek. Zadłużenie rośnie w zastraszającym tempie i w odniesieniu do leków osiąga już 6 mld zł. W ciągu jednego miesiąca przybywa około 5 mld niezrealizowanych płatności.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MarekNagleweski">Zadłużenie w końcu maja wyniosło ponad 11% całego budżetu przeznaczonego na służbę zdrowia. Dla jasności dodam, że stanowi to ponad 6% całego planu wydatków wojewody.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MarekNagleweski">W stosunku do całego planu wydatków wzrost zadłużenia w bieżącym roku sięga 2%.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#MarekNagleweski">Aby zdać sobie sprawę z rozmiarów zagrożenia, trzeba podać, że na koniec roku 1993 zadłużenie wynosiło 12% całego budżetu służby zdrowia i 6,3% planów wydatków wojewody. Przyjmując założenia, że plan wydatków wojewody w dziale 85 nie ulgnie zwiększeniu i utrzyma dotychczasowe tempo wzrostu zobowiązań, to na koniec tego roku rozmiary zadłużenia służby zdrowia sięgną 130 mld zł, co stanowi 20% całego planu wydatków dotyczącego działu 85.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#MarekNagleweski">Natomiast w stosunku do całego budżetu wojewody jest to około 10,5%. Najtrudniejsza sytuacja występuje w zakresie dopłat do leków. W chwili obecnej, na początku czerwca, poczynione już dopłaty i zadłużenia z tego tytułu osiągnęły 100% planowanych na ten rok dopłat do leków.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#MarekNagleweski">Jeżeli plan wydatków nie ulegnie zmianie w ciągu roku, to praktycznie niemożliwe jest prognozowanie zadłużenia. Możemy tylko przewidywać, jakie ono będzie, pod warunkiem, że tempo wzrostu zadłużenia się służby zdrowia nie ulegnie przyspieszeniu.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#MarekNagleweski">Na pewno nasili się zjawisko handlu długami, co dodatkowo obciąży budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#MarekNagleweski">Myślę, że nastąpi drastyczne obniżenie poziomu świadczonych usług medycznych i wystąpią zakłócenia w normalnym funkcjonowaniu placówek służby zdrowia. Dotychczas funkcjonują one w miarę normalnie. Jeżeli podjąłbym decyzję o wcześniejszym uruchomieniu środków z planu wydatków dla działu 85, to praktycznie zostanie on wykonany w 100% na początku października. Spowoduje to od października sytuację, z której nie będzie wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#MarekNagleweski">Nie bez przyczyny podawałem ścisłe, procentowe zadłużenia służby zdrowia i relacje dla całego budżetu wojewody. W obecnej, krytycznej sytuacji, nie mam szans na uratowanie służby zdrowia nawet sięgając do rezerwy, gdyż wynosi ona zaledwie 1% planowanych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#MarekNagleweski">Już teraz wśród pracowników służby zdrowia panuje wielkie niezadowolenie, a wkrótce staniemy przed koniecznością zamykania placówek służby zdrowia na terenie województwa konińskiego. Decyzja o zamykaniu szpitali zrodzi skutki polityczne, społeczne itd.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#MarekNagleweski">Oczywiście w przypadku konieczności poczynienia ostatecznych kroków, obwiniać się będzie określonych ludzi, będzie zarzucać się im nieudolność, tylko trzeba pamiętać, że przyczyna rodzi się gdzie indziej, a terenowa służba zdrowia ponosić musi konsekwencje sytuacji ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#MarekNagleweski">Nie znaczy to, że do tej pory nie czyniliśmy nic, aby umożliwić, przy tak szczupłych środkach budżetowych, dalsze funkcjonowanie konińskiej służby zdrowia. Staramy się zdobyć środki z różnych źródeł. Przeznaczone są one przede wszystkim na inwestycje w służbie zdrowia. Później jesteśmy z tej racji poddawani licznym kontrolom, szuka się nieprawidłowości i uchybień, jakich dopuściliśmy się w naszych decyzjach.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#MarekNagleweski">Wiadomo, że teren województwa konińskiego jest ekologicznie zagrożony. Z tej racji już w latach osiemdziesiątych stwierdzono, że istnieje pilna potrzeba diagnozowania określonych jednostek chorobowych. Aby były możliwe powszechne badania, trzeba było zakupić tomograf, gdyż badania tego typu tylko wówczas mają sens, gdy są dostępne, a więc gdy są robione na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#MarekNagleweski">W tej sprawie uzyskałem pozytywną opinię ministra ochrony środowiska. Minister zdrowia również przychylił się do planowanego kupna tomografu, wyasygnował nawet na kupno część środków, dołożyłem jeszcze brakującą kwotę z fundacji zdrowia i z wpłat wniesionych przez zakłady przemysłowe z terenu województwa.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#MarekNagleweski">Gdy sprawa doczekała się finału, zaczęto udowadniać, że zadysponowanie pieniędzy z celowego funduszu na zakup tomografu, było niezgodne z przepisami.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#MarekNagleweski">Stawia to wojewodę w fałszywym świetle, gdyż zakłady przemysłowe, które wyłożyły środki na kupno tomografu zaczynają wątpić, czy rzeczywiście była to niezbędna inwestycja, skoro organa kontrolne wnoszą tak wiele zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#MarekNagleweski">Na bieżąco sytuacja finansowa konińskiej służby zdrowia jest monitorowana. Nie poprawia to jej kondycji, ale daje nam obraz narastających zagrożeń. Jednym z nich jest to, że dostawcy usług, a także artykułów medycznych zaprzestaną dostaw. Mogą to zrobić, gdyż długi są rzeczywiście olbrzymie. Jeżeli do tego dojdzie, sytuacja będzie bez wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#MarekNagleweski">Zaznaczyć trzeba, że na początku roku wybrani zostali drogą przetargu najtańsi dostawcy. Jeżeli oni zrezygnują będziemy musieli wziąć innych, czym narazimy się na zarzut przekroczenia przepisów, gdyż może się zdarzyć, że z konieczności podpiszemy umowy z dostawcami, którzy podyktują nam dowolne ceny.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#MarekNagleweski">Chcę wyraźnie podkreślić, że zarówno dział 85 - służba zdrowia - jak i pomoc społeczna są działami równorzędnymi, jeżeli chodzi o potrzeby. Tylko skala tych potrzeb jest różna.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#MarekNagleweski">Chciałbym, aby posłowie posłuchali w terenie opinii na temat zadłużenia pomocy społecznej wobec podopiecznych, aby dowiedzieli się ile pieniędzy brakuje na należne, prawnie ustalone, zasiłki dla kobiet w ciąży i inne świadczenia. W takich sytuacjach jesteśmy bezradni, gdyż nie mamy skąd przesunąć pieniędzy na konto pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekTałasiewicz">Padło tu już wiele gorzkich słów na temat sytuacji służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekTałasiewicz">Podobnie jak wojewoda koniński muszę na wstępie stwierdzić, że rok 1994 jest kolejnym rokiem pogarszania się sytuacji budżetowej w ogóle, ale w szczególności służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekTałasiewicz">Na potrzeby służby zdrowia brakuje środków finansowych dosłownie na wszystkich szczeblach zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekTałasiewicz">Konsekwencje takiego stanu rzeczy są zastraszające. Nie wykonujemy remontów placówek medycznych, o dokończeniu rozpoczętych inwestycji nie ma co myśleć. Remonty rozpoczynamy tylko wtedy, gdy bezpośrednio zagraża katastrofa budowlana.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekTałasiewicz">Budynki szpitalne są w stanie krańcowego zużycia. Na przykład w szpitalu w Resku, gdzie planowano tylko niewielkie odnowienie budynku, po rozpoczęciu prac okazało się, że potrzebny jest natychmiastowy remont kapitalny, gdyż poza ścianami i drzwiami wejściowymi wszystko inne wymaga wymiany.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekTałasiewicz">Na sytuację służby zdrowia wpływa fakt, że pacjenci korzystają z placówek służby zdrowia podporządkowanych pięciu decydentom. W województwie szczecińskim są placówki podporządkowane wojewodzie, jest to: Akademia Medyczna, szpital Ministerstwa Obrony Narodowej, szpital Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz szpital Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Ma to znów negatywne, jak i korzystne skutki.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekTałasiewicz">Jeżeli Urząd Rady Ministrów zażąda od wojewodów kontroli przestrzegania przepisów bhp w jednostkach służby zdrowia, albo wyśle inspekcję sanitarną, to będziemy musieli zamknąć wszystkie, albo prawie wszystkie jednostki.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MarekTałasiewicz">Warunki bowiem w tych jednostkach nie odpowiadają żadnym obowiązującym normom.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MarekTałasiewicz">Nie trzeba chyba przypominać, że wydłuża się okres oczekiwania na badania i konsultacje specjalistyczne, bo to jest bolączka całej służby zdrowia. Mimo powszechnego niedostatku, w jaki popadła służba zdrowia, staramy się jakoś funkcjonować. Pomocne są w tym różnego rodzaju fundacje i stowarzyszenia pośrednio wspomagające służbę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#MarekTałasiewicz">Z jednej strony zagraża nam stan istniejącej albo nadciągającej klęski, a z drugiej otwiera się nowe oddziały szpitalne, instaluje nową aparaturę. Czyli obraz służby zdrowia jest zdecydowanie niejednoznaczny.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#MarekTałasiewicz">Fakt otwierania nowych oddziałów, uruchamianie nowej aparatury medycznej, o czym się pisze w prasie, w odczuciu społecznym łagodzi opinię o funkcjonowaniu służby zdrowia i kryje powszechną biedę.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#MarekTałasiewicz">Uważam, że w obecnej sytuacji znacznie lepiej funkcjonowałaby służba zdrowia, gdyby można było nawet niewielkie środki zadysponować na jej wyposażenie techniczne, takie jak transport i komputeryzacja.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#MarekTałasiewicz">W przypadku Szczecina nie spełnił swojej roli program pilotażowy w służbie zdrowia. Szczecin jest półmilionowym miastem nie posiadającym szpitala miejskiego. Mimo że Szczecin jest umieszczony w programie pilotażowym, pacjenci i tak korzystają ze szpitala Akademii Medycznej i szpitali resortowych. Są to odpłatne usługi medyczne, a administracja nie ma pieniędzy na ponoszenie kosztów kooperacji jednostek służby zdrowia podporządkowanych kilku dysponentom.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#MarekTałasiewicz">Próbujemy sobie radzić korzystając z działania Pomorskiego Konsorcjum Zdrowia, ale na razie efekty są mizerne.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#MarekTałasiewicz">Uważam, że dalsze oszczędności w służbie zdrowia, w chwili obecnej, są już niemożliwe. Natomiast są pewne możliwości w tym względzie pod warunkiem, że byłyby należycie wypełnione funkcje nadzoru. Chodzi np. o kontrolę dopłat do leków dla osób uprawnionych.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#MarekTałasiewicz">Minister J. Żochowski powiedział, że ma niewielki wpływ na powstawanie zadłużeń służby zdrowia i to stale narastających, natomiast wojewodowie nie mają żadnego wpływu na to zjawisko.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#MarekTałasiewicz">Długi te narastają zupełnie niezależnie od nas. Myślę, że wyjściem byłoby podpisywanie przez wojewodę umów wyłącznie z tymi aptekami, które są skomputeryzowane. W taki rozwiązaniu kryje się - być może - nie tyle źródło oszczędności, co nieco mniejszych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#MarekTałasiewicz">Sam fakt skomputeryzowania apteki szpitalnej w Gryficach spowodował zmniejszenie kosztów o 30%. Tam się nic więcej nie stało tylko zaczęto kontrolować kto, komu i jakie recepty wydaje. Uważamy, że powszechne skomputeryzowanie aptek dałoby, w tej części wydatków służby zdrowia, oszczędności sięgające co najmniej 30–40%, a kto wie czy nie byłoby to nawet więcej.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#MarekTałasiewicz">W województwie szczecińskim funkcjonuje 5 służb zdrowia i nie istnieje żaden legalny sposób współpracy tych jednostek. Co prawda w resortowych szpitalach są przyjmowani pacjenci niezależnie od tego czy są „podopiecznymi” danego resortu, ale z roku na rok sytuacja się pogarsza. Dzieje się tak dlatego, że odpowiednie służby każdego resortu, np. współpracę szpitala wojskowego z wojewodą, traktują jako naruszenie ustawy budżetowej. Resortowe szpitale otrzymują bowiem pieniądze na obsługiwanie wyłącznie swoich pacjentów.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#MarekTałasiewicz">Na razie tłumaczymy nasze posunięcia enigmatycznymi względami ogólnoludzkimi, sprawiedliwością, sercem, logiką itd., ale gdy w grę wchodzi korzystanie z coraz droższej aparatury względy te przestają być wystarczającym argumentem, a koszty rosną. Wobec tego ani wojewoda nie wytłumaczy się dlaczego przekazał pieniądze do resortowego szpitala, ani kierownik szpitala resortowego nie obroni swojego stanowiska, gdyż nie potrafi uzasadnić celowości takiego funkcjonowania swojej placówki finansowanej przez resort. Wobec tego przewozi się ludzi do szpitali odległych o kilkadziesiąt kilometrów, co daje dodatkowe koszty. Pacjenci miesiącami czekają na wykonanie badania specjalistycznego, a z drugiej strony ze wszech miar nowoczesna aparatura w szpitalach resortowych jest tylko częściowo wykorzystana, bo może być przeznaczona wyłącznie dla resortowych pacjentów.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#MarekTałasiewicz">Racjonalnie nie można tej sytuacji uzasadnić, gdyż nikt nie ma żadnych korzyści z takiego funkcjonowania służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#MarekTałasiewicz">Przytoczę tylko dwa przykłady z dziedziny inwestycji służby zdrowia realizowanych na terenie województwa szczecińskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#MarekTałasiewicz">Pierwszym z nich jest budowa pawilonu ginekologiczno-położniczego w Szczecinie, a drugim - budowa szpitala psychiatrycznego. Pawilony te zaczęto budować prawie 20 lat temu. Nie zmieściły się jednak w żadnej uchwale ani ówczesnej wojewódzkiej rady narodowej, ani kolejnych miejskich rad narodowych.</u>
          <u xml:id="u-9.23" who="#MarekTałasiewicz">Przy podziale kompetencji i odpowiedzialności za prowadzone inwestycje, akurat ta budowa nie została nikomu przydzielona. Zadania, które były w gestii wojewódzkiej rady narodowej, po reformie administracji terenowej, przeszły do wojewody, te - które były w miejskiej radzie - otrzymały gminy.</u>
          <u xml:id="u-9.24" who="#MarekTałasiewicz">Budowa ta rozpoczęta spontanicznie, z inicjatywy społeczno-ideologicznej, nie została umieszczona w zobowiązaniach żadnej rady jako zadanie inwestycyjne. Efekt jest taki, że do tej pory nie ma odpowiedzialnego za dalsze losy tej budowy.</u>
          <u xml:id="u-9.25" who="#MarekTałasiewicz">Oczywiście można powiedzieć, że odpowiada minister i rząd, ale wiadomo, że będzie to odpowiedź wykrętna i w niczym nie zmieni sytuacji, że niszczeje od kilkunastu lat to, co miało być nowoczesnym pawilonem ginekologiczno-położniczym.</u>
          <u xml:id="u-9.26" who="#MarekTałasiewicz">Podobną skandaliczną wymowę ma sprawa budowy szpitala psychiatrycznego. W chwili obecnej dysponujemy oddziałem psychiatrycznym o 39 łóżkach, gdy natychmiast potrzeba 60–70 łóżek. Inaczej leczenie psychiatryczne załamie się całkowicie.</u>
          <u xml:id="u-9.27" who="#MarekTałasiewicz">Wszystkie, bez wyjątku, zakłady opieki zdrowotnej w woj. szczecińskim są zadłużone. Ogromny procent tych zadłużeń, to są zadłużenia za leki. Zobowiązania z dnia 31 kwietnia tego roku, wynoszą bez mała 200 mld zł. Zaczyna się handel długami i nie bardzo wiemy jak się mamy do tego ustosunkować. Do tego procederu wciągane są różne banki. Pojawiają się przedsiębiorcy, którzy pytają grzecznie, czy wojewoda zgodzi się na to, aby wykupili dług. Być może wkrótce skończy się taka forma załatwiania spraw a zacznie się ostre egzekwowanie należności.</u>
          <u xml:id="u-9.28" who="#MarekTałasiewicz">Istnieje poważny problem przedsiębiorstw świadczących usługi na rzecz służby zdrowia. Chodzi np. o Zakłady Naprawcze Przemysłu Medycznego czy Zakłady Ortopedyczne. Praktycznie, z uwagi na nierentowność, powinienem je postawić w stan likwidacji. Nie robię tego, gdyż stracę jedynych dostawców. Z kolei, jeżeli się zdecyduję na postawienie ich w stan likwidacji, będę traktowany jako sabotażysta, gdyż nie realizuję polityki rządu w odniesieniu do przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-9.29" who="#MarekTałasiewicz">Życie nie jest jednowymiarowe. Nie ma życia medycznego, finansowego czy jakiegokolwiek innego. Każda sprawa ma wiele aspektów, które należy brać od uwagę przy ocenie sytuacji. Łatwo jest podjąć decyzję, jednak zawsze trzeba mieć na uwadze jej skutki. Gdybym się zdecydował na postawienie w stan likwidacji wymienionych przedsiębiorstw musiałbym pozamykać szpitale, ale za to byłbym w porządku wobec przepisów o przedsiębiorstwach państwowych.</u>
          <u xml:id="u-9.30" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym jeszcze dodać kilka słów o kadrach służby zdrowia. Gdyby podzielić pieniądze wypłacane pracownikom służby zdrowia, zatrudnionym w placówkach podporządkowanych wojewodzie przez liczbę pracowników, to wówczas okaże się, że lekarz pracujący w woj. szczecińskim zarabia miesięcznie prawie 6,6 mln zł brutto, lekarz stomatolog niecałe 6 mln zł, personel pomocniczy - 3,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-9.31" who="#MarekTałasiewicz">Nie są to pieniądze na etat a na osobę, niezależnie od tego gdzie ona pracuje. Nie biorę pod uwagę kwot, jakie zarabiają lekarze i stomatolodzy w jednostkach podporządkowanych komuś innemu.</u>
          <u xml:id="u-9.32" who="#MarekTałasiewicz">W niektórych rejonach województwa szczecińskiego obserwuje się narastające bezrobocie wśród personelu pielęgniarskiego. Mamy szkoły pielęgniarek i położnych, absolwentek dla których nie ma pracy. Od momentu przyjęcia kolejnych roczników do szkół tego typu wiemy, że produkujemy rzesze bezrobotnych. Oczywiście można przyjąć założenie, że każda szkoła podnosi poziom intelektualny i daje przygotowanie do życia, ale chyba nie to powinno być motywacją do utrzymania szkół o tym profilu.</u>
          <u xml:id="u-9.33" who="#MarekTałasiewicz">Z jednej strony jest swojego rodzaju „nadprodukcja” pielęgniarek i położnych, a nawet lekarzy, a z drugiej - brakuje farmaceutów.</u>
          <u xml:id="u-9.34" who="#MarekTałasiewicz">W woj. szczecińskim funkcjonuje Pomorskie Konsorcjum Zdrowia. Powstało ono wówczas, gdy jeszcze nie było mowy o pożyczce Banku Światowego. Wymyśliliśmy je po to, aby wynaleźć sposób wzajemnych rozliczeń między zakładami służby zdrowia, podporządkowanymi różnym decydentom. Chodzi o to, aby można było w resortowych szpitalach przyjmować pacjentów spoza resortu bez naruszania zasad ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-9.35" who="#MarekTałasiewicz">Mamy nadzieję, już w bliskiej przyszłości, opracować system jak najracjonalniejszego sposobu wykorzystania zakładów medycznych podległych różnym decydentom. To nie jest margines. Sytuacja ta bowiem wynika ze specyfiki szczecińskiej służby zdrowia rozproszonej pomiędzy 5 różnych decydentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RyszardZembaczyński">Zadłużenie służby zdrowia w woj. opolskim nie jest nowością. Już przed czterema laty suma zadłużenia wynosiła - na ówczesne pieniądze - 160 mld zł. Obecnie (jest to stan z końca kwietnia), zadłużenie wynosi 150 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RyszardZembaczyński">Grozi to taką sytuacją, że w połowie października zrealizujemy ostatnie faktury poza funduszem płac. Co najmniej 10 mld zł są to odsetki, które powinny być uregulowane w trybie pilnym, gdyż narastają lawinowo.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RyszardZembaczyński">Aby zapobiec katastrofie szukaliśmy dróg wyjścia. Między innymi polegało to na zwolnieniu w ciągu minionych czterech lat, ponad 1000 pracowników służby zdrowia. Nie uratowało nas to jednak przed zadłużeniem.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#RyszardZembaczyński">Od początku lipca chcemy wprowadzić zasadę likwidacji łóżek szpitalnych w przypadku, kiedy zajęte są przez pacjentów krócej niż przez 240 dni w roku.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#RyszardZembaczyński">Zdarzają się przypadki niepełnego wykorzystania łóżek, zwłaszcza w szpitalach funkcjonujących w niewielkich ośrodkach. Ze skrupulatnej analizy kosztów wynika, że zmniejszenie liczby łóżek szpitalnych jest jedynym sposobem na uzyskanie oszczędności w służbie zdrowia. Wszelkie inne zostały już wyczerpane.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#RyszardZembaczyński">Obecnie w opolskiej służbie zdrowia część kosztów leczenia przerzucona została na pacjentów. Lekarz po prostu informuje rodzinę jakie lekarstwo jest potrzebne, jeżeli rodzina nie może go dostarczyć pacjent tego lekarstwa po prostu nie otrzymuje. To samo dotyczy środków opatrunkowych i praktycznie wszystkiego, poza podstawowymi lekami, które jeszcze nie stanowią problemu.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#RyszardZembaczyński">Nie wszystko, co dotyczy opolskiej służby zdrowia, nastraja pesymistycznie. Mamy niezłe doświadczenia wynikające z przekazywania samorządom obiektów służby zdrowia. Jest to rozwiązywane w ten sposób, że np. szpitalom terenowym, które przekazaliśmy samorządom, płacimy takie same kwoty jak wówczas, gdy były w gestii wojewody, a samorządy dofinansowują je z własnych środków.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#RyszardZembaczyński">Trwa dyskusja na temat oddłużenia służby zdrowia, padają wnioski o to, ażeby w przypadku korekty budżetu państwa część środków przeznaczona została na oddłużenie ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#RyszardZembaczyński">Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z faktu, że nie uda się, nawet przy zmianie budżetu, załatwić problemu oddłużenia w całości. Podczas obrad konwentu wojewodów rozpatrywano m.in. sprawę oddłużenia służby zdrowia. Wówczas wojewodowie zaproponowali, znając realia, aby ustalić pewien pułap oddłużenia budżetów wojewódzkich w dziale 85.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#RyszardZembaczyński">Pozostaje jeszcze sprawa gospodarki lekami. Nie bardzo rozumiemy, dlaczego aż tak liberalnie ustalono zasady ewidencji recept podlegających refundacji. Sposób prowadzenia ewidencji jest taki, że nic z niego nie wynika i płaci się „w ciemno”.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#RyszardZembaczyński">Widzimy w tym przypadku możliwość zastosowania dwóch rozwiązań. Pierwsze z nich polegałoby na podjęciu przez resort bardziej szczegółowych regulacji, które pozwolą opanować obecną sytuację; a drugie - na przekazaniu nadzoru farmaceutycznego wojewodom. Wówczas będziemy wiedzieli co refundujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanKopczyk">W wypowiedziach wojewodów pojawiło się bardzo wiele ważkich problemów. Sądzę, że spowoduje to dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanKotyński">W województwach wyczerpały się już możliwości dalszej restrukturyzacji służby zdrowia. Sprywatyzowano kuchnie, pralnie, służby techniczne, zredukowano kadrę techniczną do niezbędnego minimum, podjęto też liczne działania ekonomizujące wydatki poszczególnych placówek medycznych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanKotyński">Z roku na rok zmniejszają się realne kwoty z budżetu na tzw. wydatki rzeczowe. Przyrosty środków finansowych, w tej części budżetu służby zdrowia, nigdy nie pokrywały inflacji i wzrostu cen. Z tego powodu brakuje pieniędzy na profilaktykę, wczesne diagnozowanie, na realizację programów rządowych takich, jak: Narodowy Program Ochrony Serca, Program Opieki nad Matką i Dzieckiem, Program Zwalczania Chorób Nowotworowych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanKotyński">Postępuje też trwała dekapitalizacja majątku trwałego, a w ślad za tym idzie, już zauważalne, ograniczenie świadczeń medycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanKulik">Problematyka służby zdrowia jest nam bardzo bliska z uwagi na fakt, że co miesiąc dokonujemy oceny realizacji wydatków i dochodów tego resortu. Co prawda dochody służby zdrowia, z uwagi na swoją naturę, nie mogą być znaczne, ale i tak za I kwartał tego roku zrealizowane zostały zaledwie w 20%.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanKulik">Natomiast realizacja wydatków w ciągu I kwartału wyniosła ogólnie 28%. Przy czym w przypadku subwencji i dotacji było to aż 42%, świadczenia na rzecz osób fizycznych wyniosły 31,5%, wydatki bieżące jednostek budżetowych osiągnęły 26% i wydatki majątkowe 15%.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanKulik">Tegoroczny plan wydatków budżetowych państwa zwiększony został o 7 bln zł z uwagi na przeprowadzone podwyżki płac.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JanKulik">Widzimy jak automatycznie wzrastają wydatki, szczególnie w jednostkach budżetowych. Musiały one wzrosnąć z uwagi na podwyżkę płac.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JanKulik">W miarę posiadanych i realizowanych dochodów i wydatków staramy się w sposób maksymalny zabezpieczać środki na bieżącą działalność.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JanKulik">Ważnym problemem jest analiza budżetu wojewodów przeznaczonego na leki dla osób uprawnionych. Plan wydatków w roku 1994, w tym przypadku, został zwiększony o 27%. Mimo zwiększenia budżetu okazało się, że w skali kraju, w pierwszym kwartale nastąpiło zmniejszenie tych wydatków o 335 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JanKulik">Zgadzam się z opinią zarówno ministra zdrowia i wojewodów, którzy dzisiaj występowali, że sprawę odpłatności za leki trzeba jakoś rozwiązać. Mamy już poza sobą wstępne ustalenia w tej sprawie z resortem zdrowia i w III kwartale tego roku, wspólnie z nadzorem farmaceutycznym, postaramy się wybrać po kilkanaście aptek w każdym województwie, aby przeprowadzić szczegółową kontrolę. Jeżeli skutki tej kontroli dadzą spodziewane efekty, w terminie późniejszym podobne kontrole postaramy się przeprowadzić w tych wszystkich aptekach, które są dofinansowywane.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JanKulik">Służba zdrowia wiąże nadzieje z korektą tegorocznego budżetu. Resort finansów przygotuje sprawozdanie z realizacji dochodów i wydatków. Już dzisiaj mogę powiedzie, że nie przewidujemy zmiany ustawy budżetowej. Analiza dochodów i wydatków służby zdrowia nie rokuje dobrze. Nie możemy zatem obiecywać, że ustawa budżetowa zostanie zmieniona. Kolejnym problemem są zakupy inwestycyjne dotyczące zwłaszcza nabywania nowych urządzeń i aparatury. Doskonale rozumiemy resort zdrowia i spieszymy z pomocą, gdy idzie o zakupy nowych urządzeń technicznych, zwalniając z podatku granicznego i podatku VAT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WaldemarDługołęcki">Sytuacja finansowa służby zdrowia jest bardzo trudna. Jednak nie do końca zgadzamy się z tezą, że w pełni wyczerpane zostały możliwości racjonalizacji wydatków w ochronie zdrowia, świadczą o tym najlepiej wypowiedzi trzech wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WaldemarDługołęcki">Uważamy, że konieczna byłaby zmiana ustawy o odpłatności za leki i artykuły sanitarne, wprowadzenie wzorów umowy, intensywne kontrole. Przy wprowadzeniu tych elementów oszczędności powinny być stosunkowo wysokie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WaldemarDługołęcki">Ważną kwestię poruszył wojewoda opolski. Jesteśmy w pełni zgodni, że występuje olbrzymie zróżnicowanie w sytuacji służby zdrowia, nie tylko w skali miast, ale i w poszczególnych placówkach medycznych, jeżeli chodzi o stopień wykorzystania łóżek szpitalnych.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WaldemarDługołęcki">Bez podejmowania decyzji o zamykaniu niewykorzystanych oddziałów szpitalnych, będziemy mieli stałe kłopoty finansowe w służbie zdrowia. Z podobnym problemem borykają się również bogate kraje, przeznaczające na ochronę zdrowia dziesięciokrotnie wyższe środki.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WaldemarDługołęcki">Wymieniłem tylko dwie pozycje, w których - zdaniem Ministerstwa Finansów - można poczynić dalsze oszczędności. Możliwości racjonalizacji wydatków w ochronie zdrowia ciągle istnieją, są niewykorzystywane, i - naszym zdaniem - jest to jedno ze źródeł możliwości poprawy jakości usług medycznych.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WaldemarDługołęcki">W I kwartale tego roku, w porównaniu z rokiem ubiegłym, w 22 województwach zmniejszyło się zadłużenie placówek służby zdrowia. Uważamy, że w nich właśnie podjęto energiczne działania na rzecz racjonalizacji wydatków.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WaldemarDługołęcki">Uważamy również, że podana przez wiceministra zdrowia J. Buchacza, kwota 10 bln zł, jaka wynika ze zobowiązań z tytułu refundacji odpłatności za leki, jest dość dyskusyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanKopczyk">Dyrektor W. Długołęcki posługuje się taką argumentacją, jaką już znamy z przeszłości. Podobne uzasadnienia były nam przedstawiane przez Ministerstwo Finansów podczas dyskusji poświęconej opiniowaniu tegorocznego budżetu służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanKopczyk">Można oczywiście powiedzieć, że w obecnym systemie tkwią jeszcze pewne możliwości wprowadzenia oszczędności, ale są to możliwości zgoła niewielkie. Postawić sobie trzeba zasadnicze pytanie, za jaką kwotę w skali roku, w końcu XX wieku, w nowoczesnym państwie można utrzymywać ochronę zdrowia?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanKopczyk">Dzisiaj zebraliśmy się po to, aby powiedzieć sobie jaka jest obecna sytuacja finansowa służby zdrowia, a wiemy, że jest ona bardzo zła już od momentu zaprezentowania projektu tegorocznej ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanKopczyk">Powinniśmy też przedstawić zagrożenia wynikające z sytuacji, w jakiej przyszło funkcjonować naszej służbie zdrowia, a są to zagrożenia olbrzymie.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JanKopczyk">To, że podejmie się działanie kontrolne w zakresie gospodarowania lekami w III kwartale tego roku niewiele zmieni, gdyż będzie to działanie mocno spóźnione.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JanKopczyk">Wojewodowie jasno powiedzieli, że w III kwartale terenowa służba zdrowia nie będzie już miała żadnych pieniędzy na leki.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JanKopczyk">Nasze dzisiejsze spotkanie zorganizowaliśmy mając na uwadze przyszłoroczny budżet służby zdrowia. Nie wiem z jak wielkim zadłużeniem może ona egzystować i funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#JanKopczyk">Chcielibyśmy usłyszeć, jaki jest stosunek Ministerstwa Finansów do tej kwestii. Pamiętać trzeba o tym, że zadłużenie służby zdrowia, mimo rozpaczliwych czasami oszczędności, tak jak to jest w przypadku woj. opolskiego, stale wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#JanKopczyk">Minister J. Żochowski mówił o konieczności wprowadzenia zmian prawnych w funkcjonowaniu służby zdrowia, jak choćby o projektowanej ustawie o świadczeniach gwarantowanych. Są to bez wątpienia posunięcia niebywale potrzebne, ale do ich wdrożenia musi jeszcze upłynąć sporo czasu.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#JanKopczyk">Wszelkie planowane zmiany nie dadzą efektów w najbliższych miesiącach a dramatyczne wręcz zagrożenia dalszego bytu ochrony zdrowia w naszym kraju dają się we znaki już teraz.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#JanKopczyk">Spróbujmy sobie zatem odpowiedzieć na pytanie, czy np. wprowadzenie rozliczeń między województwami i jednostkami służby zdrowia jest możliwe w obecnym systemie prawnym?</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#JanKopczyk">Jaki jest stosunek Ministerstwa Finansów do coraz powszechniejszego wykupywania długów. Odpowiedź na takie pytanie byłaby bardzo interesująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdamStruzik">Dyrektor W. Długołęcki zaprezentował znaną teorię zrodzoną w Ministerstwie Finansów, w myśl której każda kwota przeznaczona na służbę zdrowia zostanie przez nią zmarnowana. W poprzednich latach tę teorię prezentował wielokrotnie wiceminister W. Misiąg.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AdamStruzik">Apelujemy do przedstawicieli Ministerstwa Finansów, o pełne zrozumienie sytuacji służby zdrowia, a jest to sytuacja bardzo niedobra. Nie jesteśmy politykami, ani też ludźmi obserwującymi służbę zdrowia z wygodnej pozycji stolicy.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AdamStruzik">Pracujemy w konkretnych miejscach kraju i wiemy jak jest w rzeczywistości. Trzeba sobie w końcu zdać sprawę z faktu, że rezerwy się po prostu wyczerpały. Mówienie o zamykaniu poszczególnych oddziałów szpitalnych, czy uszczuplaniu liczby łóżek ze względów ekonomicznych, przy takim stanie zdrowia Polaków, przy takich zagrożeniach zdrowotnych i biedzie, jest zwykłym sabotażem obecnej sytuacji politycznej.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AdamStruzik">Nie można uruchomić kredytu w wysokości 200 mln dolarów, który jest zapisany w ustawie budżetowej. Chciałbym usłyszeć wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SewerynJurgielaniec">Minister J. Żochowski przedstawił starania, jakie poczynił resort, w celu zdobycia pieniędzy dla służby zdrowia. Niestety, skończyły się one fiaskiem, między innymi akcyza, na którą bardzo liczyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SewerynJurgielaniec">Wobec tego ochrona zdrowia znalazła się w impasie. Na poprawę możemy liczyć dopiero od przyszłego roku, co zapowiedział wicepremier G. Kołodko na spotkaniu klubowym SLD.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast dramatem jest sytuacja, jaka rysuje się do końca tego roku. Nieuchronnie zbliża się ostatni kwartał tego roku, kiedy służba zdrowia nie będzie miała żadnych pieniędzy na dalsze funkcjonowanie.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#SewerynJurgielaniec">Województwo koszalińskie należy do województw o najbardziej zadłużonej służbie zdrowia. Zadłużenie to wynosi obecnie ponad 240 mld zł. Jest to dług olbrzymi, narastający lawinowo, o czym wielokrotnie mówiłem publicznie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#SewerynJurgielaniec">Jeżeli dla zadłużenia na koniec ubiegłego roku przyjąć umowną wielkość 100, to w styczniu 1994 r. było to 107 a w końcu kwietnia już 137.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#SewerynJurgielaniec">W tej chwili pod drzwiami wojewody koszalińskiego czekają przedstawiciele czterech banków, które chcą wykupić cały dług. Nie wiem jednak jak ma reagować wojewoda w takiej sytuacji. Zanim sprzeda długi musi najpierw ustalić, kto na tej transakcji skorzysta, a kto straci.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#SewerynJurgielaniec">W tej chwili apteki powszechnie sprzedają swoje długi, bo inaczej nie mogłyby funkcjonować. Czynią to rezygnując z bankowych odsetek.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#SewerynJurgielaniec">Wiadomo, że zwiększają się kwoty płacone za leki, ale jeżeli mówimy o tym, trzeba wziąć pod uwagę nie tylko niegospodarność, ale także ubóstwo społeczeństwa. To, co się dzieje na wsiach regionu północno-zachodniego, jest dramatem. Szerzy się tam bezrobocie wśród dawnych pracowników państwowych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#SewerynJurgielaniec">Ludzie, którym kończą się zasiłki dla bezrobotnych zaczynają z frustracji i napięć popadać w różnego rodzaju choroby. Wydłużają się kolejki przed gabinetami lekarskimi, złożone z tych właśnie ludzi.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#SewerynJurgielaniec">Nadal utrzymuję, że wzrost wydatków na leki wynika również z bezrobocia i ludzkiej biedy.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#SewerynJurgielaniec">Mówi się o konieczności szczegółowego kontrolowania aptek. Uważam, że to niewiele da. Jestem natomiast za ich komputeryzacją.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#SewerynJurgielaniec">Padały tutaj propozycje czynienia oszczędności poprzez zamykanie całych oddziałów szpitalnych lub ograniczanie liczby łóżek. Nie można tego jednak potraktować jako powszechnego rozwiązania. Każdorazowo podjęcie takiej decyzji wymaga bardzo szczegółowej analizy sytuacji. Jeżeli nawet dojdzie do zamykania oddziałów szpitalnych, nie należy liczyć na wielkie oszczędności z tego tytułu. Kwestia ta zresztą nie jest jednoznaczna.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#SewerynJurgielaniec">Jest bowiem inny problem wykorzystania łóżek na oddziałach zakaźnych, inny na oddziałach dziecięcych, inny wreszcie, jeśli chodzi o wykorzystanie łóżek na oddziałach internistycznych.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#SewerynJurgielaniec">Oczywiście można pozamykać oddziały i czekać na oszczędności, ale cały czas trzeba pamiętać, że mówimy o służbie zdrowia, która kieruje się specyficznymi zasadami funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#SewerynJurgielaniec">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów, jakie widzą dla poszczególnych wojewodów możliwości utrzymania służby zdrowia do końca tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyCieślak">Chciałem nawiązać do wypowiedzi wojewody szczecińskiego, który powielił pokutujący od lat stereotyp błędnego naliczania zarobków pracowników służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JerzyCieślak">Z wyliczeń wojewody szczecińskiego wynikało, że lekarze tego regionu zarabiają nieźle. Zatem chciałem przypomnieć, że nadal zarobki lekarzy, przypadające na tzw. etat przeliczeniowy, wykazywane są razem z dyżurami, a więc godzinami nadliczbowymi. Czyli godziny dyżurów bilansowane są z godzinami etatowego zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JerzyCieślak">Jeżeli chodzi o personel średni i lekarzy, to w ich zarobkach, podanych przez wojewodę szczecińskiego, zawarte są również przepracowane dni ustawowe wolne od pracy, a także święta.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JerzyCieślak">Zarobki te osiągane są kosztem wypoczynku życia rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JerzyCieślak">Chciałbym, aby ktoś odpowiedział mi na pytanie, jakie mamy możliwości porównania na przykład etatowego zatrudnienia lekarza i nauczyciela. Lekarz ma obowiązek pracować tygodniowo 42 godziny, a nauczyciel zaledwie 18 godzin.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JerzyCieślak">Uważam, że trzeba przejść na obliczanie wartości jednej godziny pracy i ustalić ile kosztuje 1 godzina pracy lekarza, przy jego wymiarze zatrudnienia oraz nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#JerzyCieślak">Nie wypowiadam się przeciwko środowisku nauczycieli, ale jestem za racjonalizacją wskaźników, które obecnie powodują nieporozumienia przy obliczaniu średniej płacy w tych dwóch grupach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#JerzyCieślak">Nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie, czy notuje się u nas nadmiar łóżek szpitalnych. Wiem natomiast, że uszczuplenie liczby szpitalnych łóżek spowoduje, iż pozostaną bez pracy lekarze, a więc ludzie wykształceni, dysponujący wielką wiedzą.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#JerzyCieślak">Jeżeli lekarze i średni personel stracą pracę, staną się tym samym bezrobotnymi, którym trzeba będzie wypłacać zasiłki. Ciekaw jestem, czy ktoś próbował zbilansować korzyści i obciążenia wynikające z decyzji o zmniejszaniu liczby łóżek szpitalnych, czy wręcz o zamykaniu całych oddziałów.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#JerzyCieślak">Do tej pory pokutuje stereotyp, że w Polsce mamy nadmiar kadr medycznych, co nie jest prawdą. W naszym kraju nie ma mowy o nadmiarze lekarzy, natomiast można mówić o ich fatalnym rozmieszczeniu.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#JerzyCieślak">Fakt, że w niektórych województwach liczba lekarzy jest wyższa od krajowych wskaźników, wynika z totalnego braku mieszkań. Ludzie ci nie mają szans na zmianę miejsca zamieszkania. Nie pojadą tam, gdzie czeka na nich praca, ale nie ma szans na mieszkanie.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#JerzyCieślak">W takiej sytuacji w województwach, gdzie nie będzie pracy dla lekarzy, przejdą oni na zasiłki dla bezrobotnych. Natomiast w innych pacjenci będą odczuwać dotkliwy brak kadry medycznej. Jest to ewidentne marnowanie zainwestowanych w wiedzę pieniędzy. Kształcenie pracowników służby zdrowia jest kształceniem kosztownym.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#JerzyCieślak">W swoim wystąpieniu chciałem zasygnalizować patologię myślenia związaną z niektórymi aspektami rozliczeń kosztów w służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#JerzyCieślak">Kontynuując wątek rozpoczęty przez wojewodów muszę powiedzieć, że w półmilionowym województwie jeleniogórskim zadłużenie służby zdrowia za cały ubiegły rok wyniosło blisko 63 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#JerzyCieślak">W trzeciej dekadzie stycznia tego roku, województwo otrzymało 20 mld zł na refundowanie zobowiązań wobec aptek prywatnych. Mimo to po czterech miesiącach br zadłużenie sięgnęło już 76,5 mld zł i jest o 13,5 mld wyższe niż za cały rok ubiegły.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#JerzyCieślak">Warto spojrzeć na strukturę tego zadłużenia. Blisko 80% to zadłużenie ub.r., wchodzące w bilans zadłużeń krajowych za leki, które do tej pory nie zostały zrefundowane. Tylko 20% długu narasta na bieżąco i dotyczy środków finansowych tego roku budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#JerzyCieślak">W niczym to jednak nie zmienia sytuacji, czy są to pieniądze z ubiegłego roku czy tegoroczne. Natomiast istotne jest, że już po 4 miesiącach obecnego roku województwo było zadłużone o 13,5 mld zł więcej niż w całym roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#JerzyCieślak">Dysponuję również danymi o dynamice wzrostu zadłużenia. W kwietniu wyniosła ona 11 mld 215 mln zł, mniej więcej na tym samym poziomie utrzymywała się w maju. To już jest katastrofa a używanie dramatycznych określeń wobec sytuacji służby zdrowia nie ma wcale znamion przesady.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#JerzyCieślak">Nie mówię o profilaktyce, czy o ochronie zdrowia. Tu chodzi już tylko o zachowanie ciągłości działania medycyny naprawczej, a także o opiekę medyczną.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#JerzyCieślak">Myślę, że tak naprawdę środków finansowych na ochronę zdrowia nie mamy już dawno. Obecnie dramatycznie walczymy tylko o zachowanie ciągłości działania placówek medycznych, uginających się pod ciężarem długów.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#JerzyCieślak">Do tych regionów świata, w których zdarzyła się masowa katastrofa, czy kataklizm, wysyła się natychmiast pomoc humanitarną, składającą się z trzech podstawowych elementów. Jest to żywność, namioty i leki.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#JerzyCieślak">Żywność to pierwsza potrzeba każdego człowieka, bez względu na jego miejsce zamieszkania, namiot jest symbolem dachu nad głową i to jest druga potrzeba każdego człowieka i wreszcie leki są symbolem opieki zdrowotnej, czyli likwidacji zagrożeń życia i zdrowia. Są to zatem trzy elementarne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#JerzyCieślak">My również, w dzisiejszej dyskusji obracamy się w kręgu potrzeb elementarnych. Mówię tak dlatego, że w III lub IV kwartale tego roku spodziewać się możemy demonstracji pracowników sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#JerzyCieślak">Koalicja sprawująca władzę w swoich programach podczas kampanii wyborczej napisała, że trzeba ratować sferę budżetową, a ponieważ notuje się w niej olbrzymie zaniedbania, doraźnym sukcesem będzie zahamowanie tendencji spadkowej. To nie była obietnica, a deklaracja wyborcza.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#JerzyCieślak">W expose premiera W. Pawlaka znalazł się zapis na temat nauki, zdrowia, oświaty, kultury, na temat ratowania cywilizacyjnych wartości naszego społeczeństwa. Była to także deklaracja programowa premiera obecnego rządu koalicyjnego.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#JerzyCieślak">Środki masowego przekazu po dwóch miesiącach pracy rządu, a po trzech miesiącach działania parlamentu, wygłaszały tezę, że koalicja nie realizuje swoich zobowiązań wyborczych. Wówczas było to rozmijanie się z prawdą. Przytoczyć chcę rozmowę, jaka odbyła się w naszym klubie SLD, w której uczestniczył wicepremier i minister finansów M. Borowski. Powiedział wówczas, że zostanie zmieniony system podatkowy, tak aby budżet państwa uzyskiwał zwiększone dochody.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#JerzyCieślak">Trudno było wówczas prognozować, jaka będzie dynamika przyrostu dochodu narodowego, ale po 4 miesiącach tego roku wiedzieliśmy już, że przyrost jest zadowalający, a niektórzy politycy utrzymują, iż do budżetu państwa wpłynęło więcej, niż oczekiwano, środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-18.27" who="#JerzyCieślak">Czyli system w sensie zbierania podatków, okazał się skuteczny, za co zapłaciła nawet grupa najbardziej spauperyzowana, najgorzej zarabiająca, oddając 21% a 20%, jak to było w ubiegłym roku, swoich dochodów fiskusowi. Ponosiła te koszty również najgorzej wynagradzana sfera budżetowa a więc i służba zdrowia. Mówiło się, że przy pomyślnej realizacji dochodów budżetu państwa, w II półroczu będzie można uruchomić dodatkowe środki.</u>
          <u xml:id="u-18.28" who="#JerzyCieślak">Mówiono nam, na posiedzeniu grupy senatorskiej, że najpierw trzeba zebrać pieniądze, aby je potem racjonalnie wydatkować. Uznaliśmy takie stanowisko za słuszne. Jednak gdy już zabrano z podatków więcej niż można się było spodziewać, u progu II półrocza okazuje się, że nikt nie ma ochoty pieniędzy tych wydawać na stojącą u progu katastrofy służbą zdrowia. Czekamy zatem na wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-18.29" who="#JerzyCieślak">Albo dochody budżetowe przekroczyły zakładaną wysokość, a jeśli tak, to powinniśmy wreszcie je uruchomić, zwłaszcza na zażegnanie zagrożenia najbardziej elementarnych potrzeb społeczeństwa, albo jest inaczej, ale i to powinniśmy wiedzieć, aby mieć jasność sytuacji i móc udzielać ludziom rzetelnych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-18.30" who="#JerzyCieślak">Odczuwam wielki dyskomfort psychiczny, gdyż coraz częściej mam przeświadczenie, że oszukiwałem swoich wyborców podczas spotkań, jakie odbywałem z nimi przed kilkoma miesiącami. A przecież wówczas przekazywałem im to, czego dowiedziałem się w swoim ugrupowaniu politycznym. Były to informacje autorytatywne, przekazywane przez odpowiedzialnych i poważnych polityków. Jeżeli nie dokonamy korekty budżetu, nie mamy co mówić o szeroko zakrojonych zmianach systemowych służby zdrowia. Nikt nie zmieni systemu w ciągu krótkiego czasu a służba zdrowia może załamać się na całej linii. Zdaję sobie sprawę, że obecny system już dawno się zanarchizował i na dobrą sprawę nie wiadomo kto jest za to odpowiedzialny. Jestem przekonany, że jesienią tego roku może nastąpić taki kryzys w funkcjonowaniu służby zdrowia i tak znaczny protest służby budżetowej, że nawet może zachwiać rządem. I co wówczas, czy parlament odetnie się od własnego, koalicyjnego rządu? Powstanie zgoła nienormalna sytuacja polityczna, przed czym muszę przestrzec teraz, gdy rysują się poważne cechy nadciągającego zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-18.31" who="#JerzyCieślak">Mówiąc to nie opieram się na własnych spekulacjach, ale na informacjach, które docierają do mnie z czterech dolnośląskich województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekBalicki">Z informacji, które otrzymaliśmy na piśmie i z tych, których wysłuchaliśmy podczas dzisiejszego posiedzenia wynika, że stan finansowy służby zdrowia jest alarmujący i w każdej chwili grozi załamaniem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekBalicki">Z drugiej strony mogliśmy się zorientować, że Ministerstwo Zdrowia nie ma w zasadzie wpływu na tę dramatyczną sytuację finansową.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekBalicki">Proponuję zatem, aby po wyczerpaniu głosów w dyskusji, przerwać obrady i zaprosić na posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia, połączonej z senacką Komisją Zdrowia i Polityki Społecznej, prezesa Rady Ministrów, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra finansów oraz szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarekBalicki">Dopiero wówczas powinniśmy przedyskutować ocenę stanu bieżącego, dowiedzieć się jakie kroki ma zamiar rząd poczynić i jaka w tej sprawie ma być rola ciał ustawodawczych, to jest Sejmu i pewnej części Senatu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#MarekBalicki">Propozycję tę zgłaszam jako wniosek formalny. Chciałem też zabrać głos w sprawie gospodarowania lekami, bo dyskutanci poświęcili tej sprawie sporo czasu. Chciałem wyjaśnić, że nie apteki są dofinansowywane, jak to mówił wiceminister finansów, a recepty.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#MarekBalicki">Jeżeli chcemy zamknąć bilans musimy o tym pamiętać, podobnie jak pamiętać należy o tym, że recepty nie są wystawiane w aptekach a w gabinetach lekarskich. Nawet szczegółowe kontrole aptek nie przyniosą oczekiwanych skutków. Apteki realizują to, co mają realizować, zgodnie z ustawą o odpłatności za leki. Należy podjąć systemowe działania mające ostatecznie zakończyć bulwersującą sprawę gospodarowania lekami. Chcę przypomnieć, że ta sprawa była dyskutowana na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia przed kilkoma miesiącami, gdy Ministerstwo Zdrowia prezentowało swoje plany, odnoszące się do gospodarki lekami. Między innymi była mowa o tym, że należy przeprowadzić komputeryzację aptek, aby można było ewidencjonować wszystkie recepty, które są niczym innym jak czekiem.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#MarekBalicki">Chętnie usłyszałbym od przedstawicieli rządu deklarację o tym, że we wrześniu nie będzie zmasowanych kontroli aptek, ale że rozpocznie się komputeryzacja aptek na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#MarekBalicki">To nie jest wielki wydatek, aptek mamy około 6 tysięcy. Dla budżetu państwa byłaby to wielka korzyść. Nie trzeba by wówczas płacić olbrzymich sum na procenty narastające od należnych aptekom kwot.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#MarekBalicki">Chciałbym jeszcze ustosunkować się do leków typu placebo. Skoro są one na listach leków płatnych w 100%, to uważam, że lekarze powinni znać te listy, aby informować o tym pacjentów.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#MarekBalicki">Nie znaczy to, że leki te powinny być wykreślone z listy, ale po prostu warto wiedzieć, jakie leki są placebo.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#MarekBalicki">Jeszcze kilka słów o rozwiązaniach systemowych. Uważam, że rozwiązania systemowe, wbrew prezentowanym tu niektórym opiniom, są ważne. Jeżeli będą pieniądze z akcyzy, to ważne jest jak one zostaną rozdysponowane.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#MarekBalicki">Obawiam się bowiem, że - nawet przy większych kwotach dla służby zdrowia - mogą się pojawiać, bez rozwiązać systemowych, te same co obecnie problemy.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#MarekBalicki">Powinny być ustalone reguły dostępu do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Chodzi o słynną już ustawę o zakresie świadczeń gwarantowanych przez państwo ze środków publicznych. Niezbędne jest wprowadzenie innych zasad finansowania. Zasady te zostały zaprojektowane w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej i są prawem z formalnego punktu widzenia, tyle że do tej pory nie funkcjonującym.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#MarekBalicki">Zgadzam się z wypowiedziami, że zamykanie oddziałów, czy zmniejszanie liczby łóżek szpitalnych, tylko z powodu trudności ekonomicznych placówek medycznych, to nie jest polityka, którą należałoby w Polsce prowadzić. Należy natomiast realizować to, co jest zapisane w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej, czyli przeprowadzić rejonizację szpitali, ich podział na szpitale rejonowe i szpitale specjalistyczne.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#MarekBalicki">Wtedy dopiero, gdy zostanie zakończona rejonizacja, będzie można planować liczbę łóżek. Wówczas dopiero okaże się, czy i ile łóżek w szpitalach mamy za dużo. Faktem jest, że łóżek nam przybywa, a średni czas pobytu w szpitalach skraca się. Czyli trzeba podejść poważnie do danych, które mówią o niepełnym wykorzystaniu łóżek szpitalnych, ale nie można ich likwidować już w tej chwili, bez należytego rozeznania rzeczywistej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#MarekBalicki">Cieszy mnie, że Ministerstwo Zdrowia kontynuuje ideę wprowadzenia lekarzy domowych. Uważam, że nawet 90% świadczeń zdrowotnych może być zaspokojonych właśnie przez lekarzy domowych.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#MarekBalicki">Natomiast nie zgadzam się z propozycją wprowadzenia tzw. opłaty rejestracyjnej. Być może w tej kwestii powinni się wypowiedzieć prawnicy.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#MarekBalicki">Jeżeli opłaty rejestracyjne mają być pobierane przez jednostki budżetowe, jest to sprzeczne z zapisem o działalności statutowej jednostek budżetowych. Jest również sprzeczne z art. 70 Konstytucji, który mówi, że pomoc lekarska jest bezpłatna. Czyli niezbędna byłaby zmiana tegoż artykułu Konstytucji. Konstytucja bowiem zawiera zbiór praw należnych obywatelom, a przy wprowadzaniu opłaty rejestracyjnej część pacjentów z tego prawa, do bezpłatnej pomocy lekarskiej, nie skorzysta. Nie wierzę też, aby opłata wynosząca 5 tys. zł miesięcznie, gwarantowała dostęp do świadczeń lekarskich lepszej jakości. W sumie jednak warto wspierać ideę upowszechnienia instytucji lekarza domowego.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#MarekBalicki">Z dzisiejszej dyskusji wynika, że nie jesteśmy w stanie sformułować ostatecznej konkluzji, bez zaprezentowania poruszonych tu problemów premierowi, ministrowi finansów oraz szefowi Rady Ministrów, a także bez jasnego określenia stanowiska rządu i wynikających z niej zagrożeń.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#MarekBalicki">Składam wniosek o zarządzenie przerwy, wyznaczenie innego terminu kontynuacji tego spotkania i zaproszenie na nasze posiedzenie premiera, ministra finansów oraz szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZdzisławJarmużek">Chcę nawiązać do tego punktu dyskusji, który mówi o zasadach finansowania leków. Padały stwierdzenia, z których wynikało, że to apteki są winne obecnej sytuacji, gdyż wyciągają pieniądze ze szczupłego funduszu służby zdrowia, a przecież to apteki realizują zlecenia lekarzy zapisane na receptach. Dlatego trzeba zwrócić uwagę na dysponowanie lekami, co zależne jest nie od farmaceutów a od lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZdzisławJarmużek">Faktem bezspornym jest coraz większe zadłużenie aptek. Zaczyna funkcjonować handel ich długami. Gdy długi zostaną sprzedane różnym instytucjom, wówczas nikt nie będzie się pytał, czy chcemy czy nie zapłacić za leki. Pieniądze zostaną nam odebrane przez tych ludzi, którzy długi wykupią.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZdzisławJarmużek">Uważam, że już teraz trzeba poświęcić większą uwagę temu, jak te długi spłacić zanim jeszcze nie zostały wykupione. Chciałbym też prosić o wyjaśnienie, jak to się stało, że plan wydatków na leki został zwiększony o 27% w stosunku do roku ubiegłym, przecież to jest bardzo dużo pieniędzy. Natomiast wydatki zostały zmniejszone w stosunku do przewidywań.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZdzisławJarmużek">Mam prawo przypuszczać, że wojewodowie pieniądze przyznane na dopłaty do leków przeznaczyli na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZdzisławJarmużek">Raz jeszcze powtarzam, że nie wolno lekceważyć zobowiązań wobec aptek, gdyż należności trzeba płacić i to z narastającymi odsetkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MariaDmochowska">Czuję się bardzo winna temu, że spotkanie ma charakter tajny. Uważam bowiem, że jedynym sposobem zainteresowania społeczeństwa omawianą tu problematyką, jest nadanie jej rozgłosu. Ludzie muszą zrozumieć zarówno to, iż powinni dbać o zdrowie we własnym, dobrze pojętym interesie, jak i to, że niezbędne są pewne ograniczenia w dostępności niektórych świadczeń służby zdrowia. Już widać, że muszą być wprowadzone pewne restrykcje i ograniczenia. Uważam, że ludzie powinni zostać poinformowani o tym wcześniej, że powinni otrzymać uzasadnienie tych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MariaDmochowska">Uważam, że w ten sposób, czyli drogą rzetelnej informacji o rzeczywistej sytuacji służby zdrowia, powinniśmy podejść do społeczeństwa. Czyniąc dzisiejsze obrady tajnymi niejako chowamy głowę w piasek przed niezadowoleniem ludzi, aby potem zaskoczyć ich restrykcyjnymi rozporządzeniami.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MariaDmochowska">Na przykład bez wiedzy na ten temat niezrozumiałe będzie dla społeczeństwa zniesienie art. 70 Konstytucji, który gwarantuje bezpłatną pomoc lekarską.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MariaDmochowska">Deklaruję, że jeżeli dziennikarze będą mi zadawać pytania na temat tego posiedzenia, to uczciwie i spokojnie będę ich informować o tym, co się tutaj działo. Nie ma takiej ustawy, która mi tego zabrania. Dokumenty dzisiaj nam przedstawione dotyczą problemów społecznych i powinny być upowszechnione.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#MariaDmochowska">Dowiedzieliśmy się dzisiaj, że w październiku a najdalej w listopadzie, załamie się budżet służby zdrowia i że pracownicy mogą nie otrzymać uposażeń.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#MariaDmochowska">Wiemy również, że taki sam los czeka również nauczycieli, którzy też już w listopadzie mogą nie dostać pensji, a szkoły nie będą dysponowały żadnymi środkami niezbędnymi na opłacenie światła, telefonu czy kupno przysłowiowej już kredy do tablicy, nie mówiąc już o ważniejszych wydatkach, bo to jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#MariaDmochowska">Dwie najważniejsze ze społecznego punktu widzenia struktury załamują się. Dlatego popieram wniosek posła M. Balickiego, abyśmy rozmawiali o problemach służby zdrowia z najwyższymi władzami państwa, gdyż są zagrożone podstawy biologiczne bytu społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#MariaDmochowska">Dowiedzieliśmy się dzisiaj, że 4,45% dochodu narodowego przeznaczone jest w Polsce na służbę zdrowia, podczas gdy państwa, które już mają dobrze skonstruowane i od lat sprawdzone systemy ubezpieczeniowe, wydają od 8 do 11%. U nas jest to po prostu zbyt mała kwota.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#MariaDmochowska">Uważam, że minister finansów musi rozpatrzyć istniejącą sytuację i wynikające z niej całkiem już bliskie zagrożenia, aby przeznaczyć minimum 6%, a może i 7%, na ochronę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#MariaDmochowska">Żadne stwierdzenia, że ktoś gospodaruje mało racjonalnie państwowymi pieniędzmi, nie tłumaczą do końca sytuacji służby zdrowia. Przyczyna obecnego stanu rzeczy jest jedna, a są nią zbyt szczupłe fundusze.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#MariaDmochowska">Jeżeli w przyszłorocznym budżecie nie będzie można uzyskać więcej pieniędzy na służbę zdrowia, trzeba będzie dokonać cięć w innych działach bacząc, aby były to cięcia, które spowodują jak najmniejsze szkody społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#MariaDmochowska">Żałuję, że nikt z zabierających dzisiaj głos nie powiedział co należy robić, jak działać - w czekającym nas przed reformą systemu funkcjonowania służby zdrowia - okresie przejściowym.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#MariaDmochowska">Uważam, że obecnie jedynym ratunkiem jest bezwzględna komunalizacja placówek służby zdrowia i dawanie pieniędzy na służbę zdrowia nie z wolnych sum budżetu państwowego a z subwencji, którymi zarządy komunalne będą dysponować.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#MariaDmochowska">Jasnym jest, że w przypadku komunalizacji niezbędna będzie merytoryczna kontrola. Ministerstwo Zdrowia powinno bardziej skoncentrować się na kontroli niż na zarządzaniu. Wiadomo, że zarządzanie umykało każdemu ministerstwu. Czyli poza podwyższeniem sum na służbę zdrowia, niezbędna jest jej komunalizacja.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#MariaDmochowska">W sytuacji, gdy służba zdrowia będzie skomunalizowana, nastąpi wzrost odpowiedzialności za przejęte placówki. Wszystko, łącznie z zarządzaniem i kontrolą rozgrywać się będzie na szczeblu gminy. Placówki skomunalizowane znajdą się w lepszej sytuacji materialnej, gdyż gminy będą w części sponsorować funkcjonowanie „swojego” szpitala.</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#MariaDmochowska">Nie jest prawdą, że nie ma analizy kosztów służby zdrowia. Zakłady służby zdrowia, a przynajmniej większość szpitali, prowadzą bardzo dobrze analizę kosztów. Pracownicy są szkoleni na kursach menedżerów. Tylko nic z tego nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#MariaDmochowska">Nie są wykorzystane zapisy ustawy o zakładach służby zdrowia, odnoszące się do kontraktowania usług medycznych przez gminę, a częściowo także przez wojewodów. Przy wprowadzeniu metody zawierania kontraktów można ustalić ile kosztują usługi medyczne. Placówki lepiej gospodarujące i zmniejszające koszty własne miałyby więcej do powiedzenia, zobowiązywałoby, to z uwagi na konkurencyjność, również inne zakłady do zmniejszania kosztów własnych.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#MariaDmochowska">Chciałam wypowiedzieć się też w sprawie zadłużeń służby zdrowia. W województwie łódzkim, w szpitalach, 30% pacjentów jest z województwa piotrkowskiego i sieradzkiego (chodzi o szpitale specjalistyczne), nie było w końcu ubiegłego roku długów w stosunku do aptek.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#MariaDmochowska">Natomiast województwa piotrkowskie i sieradzkie miały długi bardzo znaczne.</u>
          <u xml:id="u-21.19" who="#MariaDmochowska">Przypuszczam, że wojewodowie nie byli przygotowani do racjonalnej gospodarki a Ministerstwo Zdrowia im w tym nie pomogło.</u>
          <u xml:id="u-21.20" who="#MariaDmochowska">Jeżeli długu nie spłaci się w terminie, to wówczas narastają wręcz lawinowe odsetki. Przypuszczam, że narastanie długów spowodowane jest w pewnym stopniu zbyt małą racjonalnością działania poszczególnych wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-21.21" who="#MariaDmochowska">Jestem lekarzem i do tej pory nie otrzymałam katalogu cen leków, nie było żadnego przeszkolenia w zakresie umiejętności stosowania leków. To wszystko razem powoduje złą kalkulację.</u>
          <u xml:id="u-21.22" who="#MariaDmochowska">Nie znaczy to, że wszystko idzie niewłaściwym trybem z racji złej kalkulacji. Tak nie jest, gdyż obiektywnie służba zdrowia ma zbyt mało pieniędzy, Jednak oprócz ubiegania się o dodatkowe środki finansowe trzeba zmienić politykę i pójść w kierunku komunalizacji, rzeczywistego liczenia analizy kosztów, a dopiero później myśleć o reszcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DorotaSafian">Zabieram głos z tego powodu, że Najwyższa Izba Kontroli jest w trakcie kontroli budżetowej służby zdrowia, a w resorcie zdrowia kontrola ta już została zakończona.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DorotaSafian">Ponieważ rzeczywistość nie jest jednowymiarowa, chciałam przedstawić zjawisko dość intrygujące, które NIK będzie stawiała jako problem, adresując go do ministra zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DorotaSafian">W ustawie budżetowej, w części 35, zaplanowano na wydatki inwestycyjne 1 bln 170 mld zł. Natomiast faktem jest, że minister zdrowia wydał na inwestycje prawie 2 bln zł. Z tej kwoty 162 mld zł uzyskał od ministra finansów w postaci rezerwy a 621 mld zł przeniósł drogą własnej decyzji na rachunek inwestycyjny. Dodatkowo około 20 mld zł przenieśli kierownicy jednostek budżetowych, podporządkowanych Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#DorotaSafian">W grudniu ub.r. tak brakowało służbie zdrowia pieniędzy, że nie można było spłacić bieżących zobowiązań, które dochodziły wówczas do 400 mld zł, z czego prawie 300 mld zł było przeterminowanych.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#DorotaSafian">Z takim stanem zadłużeń wszedł minister zdrowia w rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#DorotaSafian">Przeniesione w końcu 1993 r. 621 mld zł, to były kwoty przeznaczone na tzw. zakupy centralne. Gdyby te zakupy rzeczywiście były tak pilne, to należałoby się spodziewać, że około maja br. tych pieniędzy już nie będzie. Otóż tak się nie stało, pieniądze te - w znacznej mierze - nadal są ulokowane na rachunkach inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#DorotaSafian">W instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc można znaleźć 664 mld zł, w Akademii Medycznej jest ponad 80 mld zł z ubiegłego roku, w Centralnym Zespole Lotnictwa Sanitarnego - 16 mld zł i to jeszcze z roku 1992.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#DorotaSafian">Jednocześnie są przeterminowane zobowiązania płatnicze, które obrastają odsetkami.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#DorotaSafian">Nie jest jasne do końca, jakie inwestycje odnoszą korzyść z odsetek narastających na rachunkach bankowych od lokat z zamrożonych wydatków inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#DorotaSafian">Wiadomo, że środki na inwestycje mogą przechodzić na następny rok. Tutaj nie obowiązuje zasada, że muszą one być zwrócone z końcem roku do budżetu. W grę wchodzi kwota około 800 mld zł, mając na uwadze decyzje o rezerwie, podczas gdy Sejm przyjął na rok 1993 tylko 1 bln 170 mld zł na wydatki inwestycyjne w tej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#DorotaSafian">Najbardziej dynamicznie wzrastają zadłużenia w zakresie należności za leki. Wiceminister finansów wspominał o konieczności przeprowadzenia kontroli w aptekach. Niewątpliwie jest potrzeba takiego działania, tylko możliwości jej realizacji są niewielkie.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#DorotaSafian">Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kompleksową kontrolę obejmującą kilkaset aptek, pod kątem gospodarowania aptek i realizacji ustawy o zasadach odpłatności za leki.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#DorotaSafian">Chcę przypomnieć, że kontrola ta zakończyła się dyskusją na forum sejmowej Komisji Zdrowia. Trwała korespondencja pomiędzy prezesem Najwyższej Izby Kontroli a ministrem zdrowia. Z tej korespondencji wynikały dość optymistyczne wnioski. Planowano m.in. wprowadzenie zunifikowanej umowy refundacyjnej oraz wprowadzenie marży degresywnej. Te dwa posunięcia mogłyby zdyscyplinować apteki.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#DorotaSafian">Planowano także jedyny sposób zdyscyplinowania lekarzy, to jest wprowadzenie odpowiedzialności majątkowej za wartość leków na wadliwie wystawionej recepcie.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#DorotaSafian">Niestety, żadna z tych propozycji nie doczekała się realizacji.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#DorotaSafian">O tych sposobach zmniejszania zadłużeń wobec aptek mówiliśmy na początku tego roku, ale nic się nie zmieniło w tym względzie poza tym, że należności wobec aptek narastają bardzo dynamicznie. Te uwagi dotyczą kontroli bankowej służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#DorotaSafian">Najwyższa Izba Kontroli prowadzi też kontrolę koordynowaną, dotyczącą zakupów inwestycyjnych w całej Polsce. Otóż na podstawie danych z dwóch województw, wkrótce będziemy mieć dane z większości regionów, można postawić hipotezę, że wydatki na zakupy sprzętu i aparatury medycznej, ponoszone faktycznie przez jednostki służby zdrowia, są od dwóch do czterech razy wyższe od tych, jakie wynikają z przyznanego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#DorotaSafian">Terenowe jednostki działają bardzo aktywnie, aby pozyskać środki finansowe na zakupy inwestycyjne z różnych źródeł. Dokładają pieniądze samorządy lokalne, sponsorzy, włączają się różnego rodzaju stowarzyszenia i fundacje. Jest to zjawisko pozytywne, ale powinniśmy spojrzeć też trochę inaczej na skalę wydatków, jakie są ponoszone na zakupy sprzętu i aparatury medycznej.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#DorotaSafian">Patrzeć na to trzeba, zwłaszcza w kontekście niesłychanie dużych wydatków dynamicznie narastających na tzw. zakupy centralne, realizowane przez Ministerstwo Zdrowia. Trzeba ustalić czy na szczeblu ministerstwa jest pełna świadomość o zakupach dokonywanych w terenie z innych, niż budżetowe, środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewReliga">Nie chcę dodawać niczego do opinii o tragicznej sytuacji służby zdrowia, nie chcę też proponować żadnego nadzwyczajnego rozwiązania mogącego ją uratować. Chciałbym natomiast powiedzieć, że dzisiejsze spotkanie wywołało we mnie przeświadczenie, że wszystko cokolwiek powiemy i tak nie będzie miało żadnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZbigniewReliga">Są na tej sali osoby, które wiele czasu poświęciły pracom nad skonstruowaniem projektów zmian w służbie zdrowia, jak choćby poseł M. Balicki. Jest też obecny minister zdrowia J. Żochowski.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#ZbigniewReliga">Istnieje wiele projektów ustaw i nie chodzi o to, abyśmy wymyślili coś nowego, ale aby wcielić w życie to, co już zostało przygotowane i czeka na realizację.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#ZbigniewReliga">Całkowicie przychylam się do propozycji posła M. Balickiego, aby następne posiedzenie odbyło się z udziałem premiera. To jest wręcz konieczne. Musimy zwrócić się do premiera, aby nadał bieg gotowym już opracowaniom. Na przykład jest gotowa ustawa w sprawie ubezpieczeń i trzeba ją wcielać w życie.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#ZbigniewReliga">Bez spotkania z premierem możemy wygłaszać dziesiątki przemówień, co w niczym nie zmieni sytuacji służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamStruzik">Na dzisiejsze spotkanie zostało wystosowane zaproszenie do wicepremiera G. Kołodki i wicepremiera W. Cimoszewicza. Niestety, widać nie mieli czasu aby przyjść i zająć się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AdamStruzik">Ustawy ważne dla funkcjonowania służby zdrowia przechodzą etap opracowania. Natomiast w chwili obecnej kluczową sprawą jest odpowiedź na pytanie, czy za takie pieniądze, jakimi obecnie dysponujemy, jesteśmy w stanie przetrwać oraz ile będzie wynosił dług na koniec bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AdamStruzik">Musimy też szukać w trybie pilnym dodatkowych źródeł dochodu. Na przykład na zatwierdzoną o akcyzie ustawę jest przyzwolenie społeczne i trzeba poczynić starania, aby ochrona zdrowia uzyskała środki finansowe z tego tytułu. Musimy sobie też odpowiedzieć, dlaczego pozwalamy, aby zadłużenie, stale narastające, było obłożone odsetkami.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AdamStruzik">Jeżeli jest możliwa nowelizacja ustawy budżetowej, to trzeba czynić starania, aby pamiętano przy tej okazji o pilnych potrzebach służby zdrowia. Jeżeli takie rozwiązanie nie jest możliwe, to dlaczego nie możemy uruchomić 200 mln dolarów, które są zarezerwowane w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#AdamStruzik">Trzeba podjąć decyzję, czy te środki można będzie przeznaczyć na zakupy inwestycyjne, czy też niezbędne będą dla przetrwania. Nie wiem, dlaczego minister zdrowia nie może ich uruchomić.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#AdamStruzik">Mówimy stale o zagrożeniach a żadnego efektu nie ma, zadłużenie natomiast stale wzrasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę nawiązać do wypowiedzi posła J. Kopczyka, który mówił o projekcie ustawy budżetowej na rok 1994 i odczytać dwa zastrzeżenia, która wniosła sejmowa Komisja Zdrowia, przyjmując budżet. Oto one: „pilne opracowanie i wdrożenie przez Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Zdrowia mechanizmu oddłużenia placówek służby zdrowia”, i drugie: „zwiększenie wpływów budżetowych z akcyzy tytoniowej i alkoholowej o 6 bln zł z przeznaczeniem na zasilenie działu ochrony zdrowia”.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#SewerynJurgielaniec">Z doświadczeń kierowników wojewódzkich placówek służby zdrowia wynika. że przejście pod administrowanie przez samorządy terenowe jest bardzo korzystne. Jednak samorządy boją się przejmowania placówek służby zdrowia z uwagi na ich zadłużenia. Zwracała na to uwagę poseł M. Dmochowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanKopczyk">Podczas dzisiejszego posiedzenia padło bardzo wiele propozycji dotyczących zreformowania systemu służby zdrowia. Nie negując żadnej z nich chcę zapytać ministra zdrowia i wiceministra finansów, czy w ramach kwot określonych ustawą budżetową jest możliwość zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkim obywatelom do końca tego roku.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanKopczyk">Chciałbym się też dowiedzieć, jak zareaguje minister zdrowia, minister finansów i poszczególni wojewodowie, gdy we wrześniu skończą się pieniądze, apteki przestaną wydawać leki.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JanKopczyk">Co się będzie działo, jeżeli z powodu poważnej awarii, a wiemy jaki jest stan techniczny obiektów służby zdrowia, trzeba będzie zamknąć duży szpital o zasadniczym znaczeniu dla jakiegoś województwa. Wiadomo, że rezerwa, jaką dysponują wojewodowie jest śmiesznie niska i wynosi 1%, czyli też nie będą mogli zaradzić powstałej katastrofie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanKopczyk">To są realne zagrożenia, wielu obecnych na dzisiejszym spotkaniu, mówiło właśnie o nich. Naszym zadaniem jest rejestrowanie tych zagrożeń i przenoszenie ich na szczebel rządowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JacekŻochowski">Zanim odpowiem na pytanie postawione przez posła J. Kopczyka, dam kilka słów komentarza do wypowiedzi dyrektora z Najwyższej Izby Kontroli D. Safjan.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JacekŻochowski">Muszę wyjaśnić, że pozostawienie pieniędzy inwestycyjnych nie ma żadnego związku z obecną sytuacją służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JacekŻochowski">Ustawa budżetowa ściśle określa na co mogą być przeznaczone środki finansowe zadysponowane na zakupy inwestycyjne. Sprawę tę szczegółowo przedstawi wiceminister zdrowia, Wiesław Jakubowiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławJakubowiak">Są to dwie kwestie. Pierwsza z nich to wysokość nakładów, jaka została zaplanowana w stosunku do budżetu pierwotnego w dziale wydatków, które miały być przeznaczone na inwestycje. Tutaj zgadzam się z uwagami Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WiesławJakubowiak">Jest też druga sprawa, przesunięcie na zakupy inwestycyjne środków finansowych w kwocie 600 mld zł. To też zgadza się ze stanem faktycznym. Zasadność tych zakupów wynika z potrzeby realizacji poszczególnych programów rządowych związanych z ochroną zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WiesławJakubowiak">Jednostki podporządkowane wojewodom wywierają olbrzymią presję na Ministerstwo Zdrowia, aby dokonywać zakupów dla tych dziedzin, w których sytuacja jest rzeczywiście tragiczna. Na przykład w przypadku Narodowego Programu Ochrony Serca będzie to aparatura dla kardiochirurgii.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WiesławJakubowiak">Dramatyczny też charakter mają potrzeby onkologii. Wynikają one z olbrzymiej dekapitalizacji sprzętu medycznego, który w pewnym momencie, krańcowo wyeksploatowany, przestaje pracować. Potrzeby tego minimum oblicza się na 1 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#WiesławJakubowiak">Dla samej onkologii powinniśmy przeznaczyć 600 mld zł, licząc w tym przypadku również na środki finansowe gromadzone przez wojewodów. Musimy też kupować aparaturę rentgenowską. Chcieliśmy wykorzystać na ten cel środki dolarowe. Niestety, przeciągająca się procedura z uzyskaniem kredytu zmusiła nas do znacznego ograniczenia zakupów aparatury dla tego działu ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#WiesławJakubowiak">Zakupy nie mogą być dokonane szybko, gdyż sama procedura jest niezwykle skomplikowana. Resort zdrowia dopiero w tej dziedzinie przeciera szlaki. Nie ma żadnych ustaw, które regulowałyby te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#WiesławJakubowiak">Środki zostały przekazane jednostkom terenowym jeszcze w grudniu ubiegłego roku, ale to wszystko w przedstawionej sytuacji musi, niestety, trwać jakiś czas.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#WiesławJakubowiak">W zasadzie wszystkie zakupy albo zostały już sfinalizowane, albo są w trakcie realizacji. Na przykład w trakcie realizacji jest aparatura dla Instytutu Kardiologii. Są to unikalne aparaty, które trzeba było zamówić u producentów, a zatem wykonanie ich może trwać nawet do roku.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#WiesławJakubowiak">Podobnie jest w przypadku kupowania aparatury dla onkologii. Tutaj również od złożenia zamówienia do otrzymania aparatury upływa prawie rok. Cała procedura jest niezwykle powikłana i praktycznie żadna jednostka terenowa, bez pośrednictwa centrali, nie może sobie poradzić z poczynieniem zakupów specjalistycznego sprzętu medycznego.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#WiesławJakubowiak">Dysponujemy szczegółowymi danymi o dokonanych i czynionych obecnie zakupach i na życzenie Komisji możemy je dostarczyć.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#WiesławJakubowiak">Raz jeszcze podkreślam, że zakupy wynikają albo z rządowych programów ochrony zdrowia, albo też z tragicznej sytuacji w którymś z regionów, gdzie dotychczas użytkowana specjalistyczna aparatura, z racji wyeksploatowania, przestaje funkcjonować. Typowanie, jaka aparatura ma być zakupiona, odbywa się przy udziale najbardziej uznanych autorytetów z danej dziedziny medycyny. Każda decyzja poprzedzana jest wieloma konsultacjami i szczegółowym rozpatrzeniem sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#WiesławJakubowiak">Najwyższa Izba Kontroli zarzuca Ministerstwu Zdrowia przeznaczenie znacznych środków na wydatki inwestycyjne. W terenie ludzie chętnie dają pieniądze na sprzęt, na kupno nowoczesnego aparatu lub karetki pogotowia. To jest widocznym dowodem ich ofiarności, natomiast trudno wymagać, aby finansowali bieżącą działalność służby zdrowia. Dyrektorzy szpitali nawet w dramatycznej sytuacji finansowej swojej placówki, nie mogą przesunąć tych środków, zgromadzonych często drogą społecznej ofiarności, na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#WiesławJakubowiak">Jako Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej mamy obowiązek, nałożony postanowieniami Rady Ministrów, wykonywania decyzji dotyczących realizacji zakupów inwestycyjnych powyżej 100 mln zł. Stąd zwracają się do nas wojewodowie i mamy rzeczowe rozpoznanie w zakresie zaopatrzenia terenowych placówek medycznych w specjalistyczną aparaturę. Rozpoznanie to do tej pory obejmowało około 85% placówek.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#WiesławJakubowiak">W tym roku po raz pierwszy będzie to pełne rozeznanie, gdyż nałożony został obowiązek przedkładania danych statystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JaninaMańko">Chciałam zająć stanowisko wobec uwagi dyrektora NIK na temat marż dygresywnych oraz umowy refundacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JaninaMańko">Projekt ustawy o marżach dygresywnych został opracowany przez resort zdrowia i został przesłany do Ministerstwa Finansów. Zbieramy wszelkie uwagi krytyczne, które pozwolą nam na dopracowanie tego nowego, w sposobie realizacji, problemu.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JaninaMańko">Ustawa o marżach dygresywnych będzie logicznie ustawiona. jeśli chodzi o zachowanie proporcji w stosunku do tych marż, które obecnie obowiązują na rynku leków. Mam nadzieję, że po zebraniu wszelkich uwag i konsultacji z Ministerstwem Finansów, projekt ten uzyska szansę na szybkie wdrożenie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JaninaMańko">Natomiast umowa refundacyjna jest sprawą trudną, gdyż musi ona mieć wszelkie cechy rzetelności, zarówno dla płatnika, jak i dla odbiorcy. Wobec tego skonstruowanie jej wymaga nieco dłuższego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekŻochowski">Przedstawiliśmy na dzisiejszym posiedzeniu i w materiałach przekazanych posłom oraz senatorom, stan obecny i prognozy dotyczące służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JacekŻochowski">Jak wynika z przedstawionych danych, sytuacja służby zdrowia może nam się wymknąć z rąk i przybrać tragiczną postać. Myślimy o kompensacji zadłużenia wewnętrznego, a także wprowadzeniu, przy akceptacji Sejmu i Senatu, ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, o „koszyku” gwarantowanych usług medycznych, oraz o projektach zarządzeń na okres przejściowy, jaki nas czeka, przed wprowadzeniem zmian systemowych w funkcjonowaniu służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JacekŻochowski">Uważam, że wprowadzenie opłaty rejestracyjnej, w takim kontekście. jaki tu rozpatrujemy, nie wymaga zmiany art. 70 Konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanKopczyk">Proszę o wyjaśnienia dotyczące 200 mln dolarów kredytu, zapisanego w ustawie budżetowej, przeznaczonego na cele inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiesławJakubowiak">Mam już poza sobą ustalenia w tej sprawie z ministrem finansów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WiesławJakubowiak">Minister finansów zobowiązał się do dokonania podziału puli 200 mln dolarów na linie kredytowe Niemiec, Anglii, Francji i Stanów Zjednoczonych. Z tych linii kredytowych będą dokonywane zakupy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WiesławJakubowiak">Podział zadań jest taki, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ustala program zakupów, ogłasza przetarg i dokonuje uzgodnień kontraktowych.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WiesławJakubowiak">Natomiast techniczną stroną uruchomienia finansowania zajmuje się Ministerstwo Finansów. Jest to kredyt dość kłopotliwy w sposobie wykorzystania, gdyż wymaga fizycznego wpływu środków do Polski. Dopiero stąd mają być płacone należności za poczynione zakupy. Wynika to ze stanowiska ministra finansów, który w oparciu o obowiązujące prawo budżetowe, tak interpretuje sposób uruchomienia kredytu.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#WiesławJakubowiak">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej jeszcze w lutym br., a więc stosunkowo wcześnie, zgłosiło pierwszą transzę zakupów na niejako próbnym poziomie, bo wynoszącym 3 mln dolarów. Na razie jednak efekty nie są widoczne.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WiesławJakubowiak">Jeżeli nie będziemy w stanie uruchomić tego kredytu, to wówczas niektóre z województw znajdą się w sytuacji jeszcze gorszej niż obecnie. Stanie się tak dlatego, że do końca czerwca musimy zbilansować potrzeby, po czym będziemy powiadamiali województwa jaki sprzęt i w jakim czasie dostaną, aby w odpowiednim czasie mogły przeznaczyć niezbędne środki na jego zakup.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#WiesławJakubowiak">Jeżeli taka informacja pójdzie do województwa, a kredyt nie zostanie uruchomiony, doprowadzi to do znacznych wynaturzeń w realizacji tegorocznego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanKulik">Padło pytanie o stosunku ministra finansów do zadłużenia. Odpowiedź może być tylko jedna: chciałbym, aby możliwe było prowadzenie takiej polityki finansowej, przy której zadłużenie nie istniałoby.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanKulik">Myślę, że w tej sprawie, która narastała od kilku lat, powinien się wypowiedzieć rząd a nie minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanKulik">Padł zarzut, że dopiero w III kwartale rozpoczęta zostanie kontrola aptek. Proszę pamiętać, że III kwartał zaczyna się za niespełna 3 tygodnie. Kontrola taka musi być przeprowadzona z udziałem nadzoru farmaceutycznego, a on z kolei podlega Ministerstwu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanKulik">Padały też pytania o kompensacji zadłużeń. Taki tryb stosowany jest już od kilku lat. Nie ma potrzeby wprowadzania w tym zakresie odrębnej regulacji prawnej, jest bowiem odpowiednie zarządzenie ministra finansów z roku 1991, realizowane na bieżąco. Jeżeli te podmioty gospodarcze, wobec których służba zdrowia ma zobowiązania finansowe, przedstawią odpowiednie dowody w urzędach skarbowych w ciągu kilku tygodni następuje kompensacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekTałasiewicz">Chciałem odnieść się do wypowiedzi poseł M. Dmochowskiej na temat sytuacji w łódzkiej służbie zdrowia. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, gdyż wojewoda łódzki otrzymał w swoim czasie tak dużo pieniędzy, że mógł się pozbyć długów. Wojewodowie pracują nad sporządzeniem ogólnych zasad przyznawania środków na służbę zdrowia po to, aby zracjonalizować zasady przyznawania pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MarekTałasiewicz">Uważamy, że obecnie nie ma większego sensu likwidowania zadłużeń, gdyż nie funkcjonują mechanizmy zapobiegające ich powstawaniu.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MarekTałasiewicz">Skreślenie długu tylko po to, aby momentalnie zaczął narastać kolejny, nie zmieni dotychczasowej sytuacji służby zdrowia. Nie wiem też, czy dojdzie do katastrofy w poszczególnych województwach, jeżeli chodzi o funkcjonowanie służby zdrowia, przed czym przestrzegał poseł J. Kopczyk, gdyż jest to proces pełzający i żadnych skokowych zjawisk na razie się nie notuje.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MarekTałasiewicz">Bałbym się prognozować, jak się zachowają ludzie, gdy zajdzie coś nagłego, co sparaliżuje działania służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejOlszewski">Uważam, że powinniśmy się ponownie spotkać z senatorami, a także z przedstawicielami rządu, aby przedyskutować nową formę organizacji służby zdrowia i ubezpieczeń. Obecna forma działania służby zdrowia, reformowana od lat, nie rokuje nadziei na dobre funkcjonowanie. Z racji złych rozwiązań nawet duże środki finansowe przeznaczone na ochronę zdrowia nie dadzą spodziewanych efektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKopczyk">Ponieważ podczas dyskusji padł wniosek formalny o to, aby zorganizować następne posiedzenie połączonych komisji z udziałem premiera oraz wicepremierów, poddaję go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanKopczyk">Kto jest za przyjęciem wniosku posła M. Balickiego?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanKopczyk">Za przyjęciem opowiedzieli się wszyscy posłowie i senatorowie (22 osoby).</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanKopczyk">Wobec tego przyjmujemy decyzję, że w najbliższym czasie dążyć będziemy do spotkania na najwyższym szczeblu rządowym, aby przedstawić sytuację służby ochrony zdrowia, jej zagrożenia oraz poznać stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanuszGrott">Proszę, aby minister zdrowia przedstawił syntetyczną informację na temat tych prac, które są obecnie prowadzone przez resort, a dotyczą reformy systemu opieki zdrowotnej w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanuszGrott">Chodzi mi m.in. o system ubezpieczeń zdrowotnych, który jest fundamentem całej planowanej reformy. Nie może być tak, że stale jako Komisja Zdrowia będziemy wyciągać rękę do budżetu. Trzeba zacząć myśleć po gospodarsku.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanuszGrott">Uważam, że zamierzenia, jakie rodzą się w Ministerstwie Zdrowia powinny być z wyprzedzeniem przekazywane posłom i senatorom, abyśmy wiedzieli, w jakim kierunku idą planowane zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JacekŻochowski">Jestem w trudnej sytuacji, gdyż Komisja Zdrowia występuje o udostępnienie projektu ustawy w momencie, gdy nie przeszedł on jeszcze uzgodnień, co nie jest zgodne z procedurą.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JacekŻochowski">Trzeba sobie zdawać sprawę z faktu, że projekt ten zostanie wzbogacony o uwagi innych resortów, jakie zostaną naniesione podczas konsultacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AdamStruzik">Uważam, że należy jeszcze uwzględnić dwa wnioski. Po pierwsze - musimy pamiętać o tym, że służba zdrowia nie lubi polityki, ale ma na nią olbrzymi wpływ.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AdamStruzik">Drugi wniosek ma charakter apelu do Ministerstwa Finansów. Resort finansów pracuje nad budżetem na przyszły rok. Chciałbym zatem, aby do naszych finansistów dotarła prawda, że ze służby zdrowia już nie można wycisnąć większych oszczędności, a w resorcie panuje powszechna opinia, że są jeszcze w niej pewne rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#AdamStruzik">Uważam, że został już przekroczony pewien poziom bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKulik">Taka świadomość w resorcie jest, ale możliwość przyznania większych środków finansowych na służbę zdrowia zależy od wielkości dochodów budżetowych państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanKopczyk">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>