text_structure.xml
92.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszSzymański">Podkomisja działająca pod przewodnictwem posła Andrzeja Szarawarskiego zakończyła pracę. Była to podkomisja powołana do rozpatrzenia projektu ustawy o rezerwach państwowych i zapasach obowiązkowych paliw.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszSzymański">Otwieram posiedzenie, które jest poświęcone realizacji jednego punktu porządku dziennego, a mianowicie: rozpatrzeniu sprawozdania wspomnianej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszSzymański">Witam wszystkich gości z panem ministrem Czerwińskim, który reprezentuje resort przemysłu i handlu. Ten resort był resortem wiodącym, jeśli chodzi o reprezentowanie projektu w trakcie prac parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszSzymański">Postaramy się efektywnie spożytkować czas, tak żeby zrodziła się nowa ustawa - dobra ustawa.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszSzymański">Czy pan przewodniczący podkomisji A. Szarawarski zechciałby dać krótką rekomendację tej ustawie i poinformować nas, jakie istotne zmiany - w stosunku do przedłożenia - podkomisja uczyniła.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę państwa, podkomisja po wielu spotkaniach przedłożyła sprawozdanie, w których jest szereg istotnych zmian w stosunku do projektu rządowego. W jednej sprawie do końca nie porozumieliśmy się z rządem, jeśli chodzi o finansowanie rezerw. W związku z tym - zgodnie z umową w dniu dzisiejszym - rząd przedstawi autopoprawkę, dotyczącą artykułów związanych z finansowaniem z zapasów i rezerw państwowych. Poprawka ta będzie dotyczyła głównie art. 15.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast, jeśli chodzi o zakres rzeczowy ustawy, postanowiliśmy rozszerzyć ustawę o nowe rozdziały w stosunku do pierwowzoru, który przewidywał tylko i wyłącznie możliwość tworzenia zapasów paliw płynnych. Dopisaliśmy rozdział 5 dotyczący zapasów węgla kamiennego i rozdział 6 dotyczący zapasów gazu ziemnego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejSzarawarski">Uważaliśmy bowiem - i rząd zgodził się z nami - że ustawa systemowo regulująca zapasy, powinna stwarzać rządowi możliwości gromadzenia również zapasów tych dwóch strategicznych paliw. Stąd przyjęliśmy fakultatywną możliwość, że rząd w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, może na mocy tej ustawy tworzyć zapasy węgla kamiennego i gazu ziemnego. Macie to państwo zapisane w postaci artykułu 19 w rozdziale 5 i artykułu 20 w rozdziale 6.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o pozostałe zmiany w tej ustawie, generalnie dotyczyły one dyskusji na temat kształtowania i finansowania zasad gromadzenia paliw płynnych. Przyjęliśmy w ustawie barierę - jeśli chodzi o podmioty zobowiązane do tworzenia rezerw paliw płynnych - i to jest zapisane w postaci art. 14, w którym mówimy, że obowiązek tworzenia rezerw paliw płynnych mają te podmioty, które rocznie produkują bądź importują więcej niż 200 tys. ton. Obowiązek ten dotyczy także Centrali Produktów Naftowych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o sferę finansowania, budziła ona duże emocje, w związku z tym, że częściowo obowiązek finansowania rekompensowany jest przez państwo, natomiast w części będzie to obowiązek podmiotów gromadzących zapasy. Stąd wynikł problem budowy bazy magazynowej do przechowywania zwiększanych z roku na rok zapasów paliw płynnych, jak również ewentualnego partycypowania państwa w finansowaniu kosztów zakupu paliwa, które stanowi rezerwy zgodnie z tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejSzarawarski">W ostateczności dopracowaliśmy się rozwiązania, które w formie autopoprawki rząd dzisiaj zaprezentuje. Państwo macie tę autopoprawkę zgłoszoną na piśmie. Autopoprawka ta rozstrzyga sprawy uczestnictwa państwa w dotacji przedmiotowej, określanej corocznie przez ustawę budżetową. Jest to praktycznie rzecz biorąc - naszym zdaniem - wystarczające zabezpieczenie, aby rozstrzygnąć w sposób czytelny sprawy uczestnictwa państwa w finansowaniu rezerw. Będę o tym mówił dokładnie przy omawianiu poszczególnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejSzarawarski">Jest jeden mankament w tym zapisie rządowym, mianowicie jeśli ustawa budżetowa będzie przyjmowana w tym trybie, co dzisiaj, to uniemożliwi to planowanie rozbudowy bazy magazynowej. Trudno jest przecież w styczniu podejmować decyzje inwestycyjne dotyczące bieżącego roku. Myśmy postulowali, aby wysokość tej dotacji była określana do 31 października, w pierwszym uzgodnieniu z rządem taki zapis się znajdował.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejSzarawarski">Zaletą tej ustawy - mówiąc ogólnie - jest podział zapasów na zapasy mobilizacyjne i zapasy gospodarcze, czytelne określenie instytucji, które mają się zajmować zapasami państwowymi. Mocą tej ustawy tworzymy dwie nowe agencje, które mają się zajmować gromadzeniem rezerw, a mianowicie Agencję Rezerw Materiałowych i Agencję Rezerw Sanitarnych. Wprowadzamy tu również obowiązek koordynowania całości zapasów państwowych przez Centralny Urząd Planowania. Do tej pory nie było koordynatora całości zapasów rezerw państwowych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejSzarawarski">Stąd mogę z czystym sumieniem zarekomendować państwu tę ustawę, jako ustawę, która systemowo reguluje sprawę tworzenia, gromadzenia, obrotu zapasami, jak również czytelnie reguluje sprawy finansowania tych rezerw. Ustawa ta czytelnie nakłada obowiązki na administrację państwową i na instytucje powołane do gromadzenia i operowania zapasami państwowymi. Do tej pory nie było regulacji rangi ustawowej, która odnosiłaby się do zapasów państwowych, te sprawy były regulowane aktami niższej rangi. Uważamy, że wprowadzenie takiej ustawy jest postępem, jeśli chodzi o podstawę prawną tworzenia zapasów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o jakieś bardziej szczegółowe uwagi, to będą się odnosił do poszczególnych artykułów przy ich omawianiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszSzymański">Chcę zapytać, czy w sprawach generalnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Jeżeli nie będzie zgłoszeń, to proponowałbym, abyśmy przeszli do szczegółowego rozpatrywania sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszSzymański">Jeśli nie ma uwag ogólnych, to przy omawianiu poszczególnych artykułów będziemy rozpatrywali uwagi szczegółowe, aby podjąć decyzję ostateczną.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do szczegółowego rozpatrywania przepisów tego projektu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanuszSzymański">Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa zgłasza uwagi? Nie ma. Tytuł przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanuszSzymański">Czy do rozdziału 1 - „Przepisy ogólne” ktoś zgłasza uwagi?</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanuszSzymański">Jest tu przyjęta dość osobliwa systematyka, bo tworzymy rozdział dla potrzeb jednego przepisu. Czy Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu chciałoby zająć stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałbym zgłosić propozycję - pod rozwagę - aby zrezygnować z rozdziału 1. Mówiłem już o tym w toku prac podkomisji, gdyż rozdział ten w zasadzie nie oddaje w pełni treści ustawy. Ustawa ta nie jest tak obszerna, aby na początek trzeba było „wyrzucać” wszystkie zasady generalne. Ponadto chciałbym zwrócić uwagę, że pkt 1 art. 1 i art. 2 ust. 1 są w zasadzie tożsame. Sugerowałbym więc, aby zrezygnować z tego rozdziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan minister zechciałby zająć stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomanCzerwiński">Prosiłbym o pozostawienie tego wprowadzenia. To wprowadzenie w sposób jasny i czytelny mówi o tym, o czym będziemy dalej pisać w sposób szczegółowy. Taka była idea, by te generalne zasady były wpisane na początku - nawet dla czytelnika jest to znaczne ułatwienie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RomanCzerwiński">Prosiłbym więc o pozostawienie przepisów art. 1 bez względu na to, czy to będzie oddzielny rozdział, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSzarawarski">Również optuję za pozostawieniem tego zapisu art. 1, tylko postuluję, aby z uwagi na fakt wprowadzenia nowych rozdziałów 5 i 6, skreślić w ust. 1 po słowie „paliw”, słowa „w tym węgla kamiennego”. Uważam, że albo powinniśmy zapisać „gazu”, albo skreślić „węgla kamiennego”, bo wszystko to są paliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszSzymański">Ale czy to skreślić tylko tutaj, czy i w pozostałych przepisach, np. w ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejSzarawarski">W ust. 2 „węgla kamiennego” jest potrzebne, natomiast należy to skreślić również w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, powiedziałbym, że ten przepis jest zbędny, on niczego nie daje, to jest tzw. kwiatek do ustawy. Możemy to jeszcze określić jako drugi grzyb w zupie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, czy są sprzeciwy wobec utrzymania tego art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanKról">Chciałbym się dowiedzieć, czy klasyfikacja rodzajów rezerw jest zgodna z klasyfikacją wyrobów i usług? Tutaj pojawia się pojęcie „materiałów”, a następnie pojawia się „materiałów medycznych”. Czy pojęcie „materiały” raz użyte, nie zawiera w sobie pojęć: „materiałów medycznych” czy „materiałów pędnych”? Chciałem się zapytać również, czy pojęcie „maszyn” nie zawiera w sobie pojęcia „urządzeń technicznych”?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanKról">Chodzi o to, aby ta numeracja, która jest - moim zdaniem - publicystyczna, była zgodna z kodyfikacją wyrobów i usług GUS, czy z obowiązującą w nomenklaturze materiałowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan minister jako specjalista nie zechciałby zająć stanowiska w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, jeśli można, chciałbym scedować swój głos na pana dyrektora Skowronka.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CzesławSkowronek">Panie przewodniczący, te nazwy, które zostały tutaj sprecyzowane, stanowią zbiorcze agregaty szczegółowej klasyfikacji stosowanej przez GUS, zarówno w systematycznym wykazie wyrobów, jak również w klasyfikacji europejskiej działalności gospodarczej. Jest to właściwie synteza często kilku sfer działalności, np. pojęcie „maszyny” obejmuje w klasyfikacji europejskiej działalności gospodarczej trzy podstawowe sekcje.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan poseł Król jest usatysfakcjonowany, czy chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanKról">Doszły do mnie uwagi - od ponoć również znawców przedmiotu - że to jest powtórzenie, bo pojęcie „materiały” obejmuje pojęcie „materiały medyczne”.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanKról">Jeśli mowa jest o urządzeniach czy maszynach, to obejmuje to pojęcie „urządzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CzesławSkowronek">Jeśli chodzi o „urządzenia”, to jest to zupełnie oddzielna grupa. Nie wszystkie urządzenia są maszynami, w związku z tym wydaje się, że to nie jest sprzeczne z klasyfikacją, a jest to podkreślenie, że taka grupa produktów może być ujęta w rezerwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli twórcy są tak przywiązani do tego, aby pozostał art. 1 - bo ja uważam, że on rzeczywiście jest zbędny - to trzeba w takim razie zmienić tytuł rozdziału 1 na „rezerwy państwowe”. Dalej przecież i tak nic się nie zmieni, a byłoby to kuriozum, aby dla jednego przepisu tworzyć cały rozdział. Ja sobie nie przypominam takich przypadków.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzPańtak">Można ewentualnie rozdział 1 zatytułować „rezerwy państwowe” i zobaczcie państwo, że nic się nie zmieni. W 1 art. będą wymienione zasady ogólne i dalej tak jak jest - i to byłoby wyjście kompromisowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy wtedy zlikwidowalibyśmy rozdział 2 i byłyby „rezerwy państwowe” art. 1 i art. 2?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jest to logiczne i proponuję przyjąć takie rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, ale to jest znowu niezgodne z zasadami techniki legislacyjnej. Jeżeli formułujemy rozbudowaną systematykę, czyli tzw. systematykę francuską, to zaczynamy od „Przepisów ogólnych”. Art. 1 jest przepisem o charakterze ogólnym i zdarzają się takie efemerydy jak rozdziały jednoartykułowe.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanuszSzymański">Natomiast możemy zrobić rozdział 1 „Przepisy ogólne i rezerwy państwowe”. Ja jednak postawię wniosek o skreślenie art. 1. Jest on naprawdę niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, kto jest za skreśleniem przepisów rozdziału 1 art. 1 w całości, tak żeby ustawa zaczynała się od art. 2?</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanuszSzymański">Za skreśleniem art. 1 głosowało 9 posłów, 15 było przeciwnych, a 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JanuszSzymański">Art. 1 pozostał. Mam pytanie: czy pan poseł Pańtak podtrzymuje swoją propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, chcę tylko zaznaczyć, że ust. 1 art. 1 odnosi się do rezerw państwowych, natomiast ust. 2 do zapasów obowiązkowych. A więc ust. 2 odnosi się nie do rozdziału 2, a do rozdziału 3 i dalszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, nie komplikujmy już dalej tych przepisów, mianowicie w drodze głosowania rozstrzygnęliśmy, że art. 1 pozostaje z poprawką posła A. Szarawarskiego. Skreślamy więc tylko w ust. 1 art. 1 wyrazy: „w tym węgla kamiennego”.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanuszSzymański">Czy są jeszcze inne poprawki do art. 1? Nie ma. Przechodzimy zatem do art. 2. Czy są uwagi do art. 2 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSzarawarski">Tu także należy skreślić wyrazy: „w tym węgla kamiennego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest to teraz zgodne z przedłożeniem rządowym? Tak. Dziękuję. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanKról">Mam uwagę do całości art. 2. Czemu ma służyć i jakie podstawy daje art. 2 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta ustawa wnosi podstawy do tego, aby w ogóle takie rezerwy były. Jest to jednocześnie stworzenie w sensie ustanowienia instytucji „rezerw państwowych” (która notabene już jest), ale i do tworzenia samych rezerw.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, ten przepis jest prawidłowo sformułowany, tak się formułuje przepisy. Z mocy prawa tworzymy instytucję rezerw państwowych i to są rezerwy w poszczególnych segmentach.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do przepisów art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanKról">Ponieważ agencja jako podmiot gospodarczy tworzy i gromadzi rezerwy jako osoba prawna, to czy art. 2 ust. 2 stwierdza, że: „...stanowią wyodrębniony majątek skarbu państwa”. Rodzi się pytanie - czy nie ma tu sprzeczności z art. 40 par. 1 Kodeksu postępowania cywilnego, który stwierdza, iż skarb państwa nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania państwowe osób prawnych ze wszystkimi tego konsekwencjami, tzn. również za sytuację, kiedy agencja będzie bankrutem.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanKról">Mam więc pytanie - i nie wiem, czy nie zasadne - czy nie ma sprzeczności pomiędzy tym zapisem a Kodeksem postępowania cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RomanCzerwiński">W mojej ocenie - nie ma. Mieliśmy takie obawy, jeśli chodzi o art. 13 ust. 4 pkt 2, kiedy agencje mogą zaciągać krótko- i długoterminowe kredyty na swoją działalność. W poprawce rządowej, którą chcemy tu zaproponować, jest już zapis, że może się to odbywać za zgodą ministra finansów. A więc jest to już pod kontrolą ministra finansów. Uważamy, że ponieważ rezerwy państwowe będą powstawały prawie wyłącznie z budżetu państwa, byłoby trudno traktować wtedy agencję jako podmiot gospodarczy sensu stricto. Jest to agencja działająca w imieniu rządu, dysponująca majątkiem skarbu państwa, a więc wszystko, co jest w rezerwach, stanowi własność skarbu państwa, w wyniku tego, że pochodzi z dotacji budżetowej. Nie widzieliśmy więc tutaj takiej sprzeczności - jak mówiłem - jedyna sprzeczność, jaka się nasunęła, to z art. 13. Minister finansów zauważył tutaj tę lukę i zaproponował, a Rada Ministrów przyjęła, dopisanie po ostatnim słowie: „za zgodą ministra finansów”. A więc można powiedzieć, że skoro minister finansów jako osoba generalnie odpowiedzialna za stan finansów i bezpieczeństwo skarbu państwa to akceptuje, to chyba nie ma żadnych zagrożeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan poseł Szarawarski, jako przewodniczący podkomisji chciałby uzupełnić tę wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałem tylko potwierdzić, że tu nie ma żadnej sprzeczności, agencja operuje środkami budżetowymi w imieniu skarbu państwa jako specjalistyczna jednostka, powołana wyłącznie do tego celu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast lukę prawną, o której wspominał pan minister, pokryliśmy w autopoprawce rządowej, tak że tutaj też nie ma wątpliwości. Zgoda ministra finansów jest w pewnym sensie gwarancją rządową na ewentualne pokrycie deficytu, gdyby kredyt był niespłacalny. Zaciągnięcie tego kredytu jest możliwe tylko za zgodą ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanKról">To się wiąże cały czas ze sprawą tworzenia i finansowania majątku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RomanCzerwiński">Chciałem zwrócić uwagę państwa na to, że tworzymy dwa pojęcia rezerw. „Rezerwy państwowe”, które są wyodrębnionym majątkiem skarbu państwa i „zapasy obowiązkowe”, które nie są majątkiem skarbu państwa, tylko majątkiem podmiotów, które w wyniku ustawy mają te zapasy tworzyć. A więc są to zupełnie dwie odrębne sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, czy do art. 2 są jeszcze jakieś inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanStefanowicz">Chciałem zwrócić uwagę, że rzeczywiście jest taka sytuacja, w której zaciąganie zobowiązań przez agencję jako osobę prawną, na rachunek i w ciężar skarbu państwa, a stanowiących rezerwy, będzie czym innym niż zaciąganie zobowiązań przez osobę prawną na swój rachunek i wyłącznie w swoim imieniu.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JanStefanowicz">Trzeba zadawać sobie sprawę, że jest oczywistym, iż bez rozgraniczania sam zarząd będzie decydował, kiedy zaciągnie zobowiązanie - choćby wynajmując lokal i płacąc za energię elektryczną - czyniąc to na swój rachunek, a nie skarbu państwa. Rzeczywiście ta ustawa daje pełną swobodę w ramach normalnego funkcjonowania osoby prawnej i funkcji zarządu w decydowaniu, jakie zobowiązania będą szły w ciężar i na rachunek majątku tej osoby prawnej, za którą państwo odpowiedzialności nie ponosi, a jakie zobowiązania będzie zaciągała w ciężar i na rachunek skarbu państwa, działając pod jego imieniem.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JanStefanowicz">Cywilistycznie jest to ewidentna niedoróbka, bo albo się w sytuacji agencji czy komisanta stawia, albo pod swoim imieniem na swój rachunek, albo w czyimś imieniu i na czyjś rachunek. Ewidentnie to nie jest dopracowane z punktu widzenia bezpieczeństwa przy zaciąganiu zobowiązań i zdecydowaniu, kto i w ciężar jakiego majątku będzie dokonywał zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanuszSzymański">Przepraszam, panie mecenasie, że brutalnie przerywam pańską wypowiedź, ale wchodzi pan już w zakres innego artykułu. Jeśli pan mówi, że jest to niedoróbka, to wykorzystamy pana umiejętności i spróbujemy tę niedoróbkę załatwić.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanStefanowicz">Mówiłem to tylko do tego, co zgłaszał poseł Jan Król i do polemiki, jaka wynikła.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, czym innym jest problem tzw. podmiotowości prawnej, charakteru prawnego agencji, a czym innym jest rozstrzygnięcie zasady, czyją własnością są rezerwy państwowe. W tym punkcie rozstrzygamy zasadę taką, że rezerwy państwowe to jest własność skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JanuszSzymański">Mogę zrozumieć - i w części podzielam - krytykę przepisów pana mecenasa, które będą regulowały ustrój agencji, ale nie jest to problemem tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JanuszSzymański">Tutaj rozstrzygamy zasadę, że rezerwy państwowe to jest własność państwa - i koniec. Natomiast jak będą wyglądać reguły gospodarki finansowej agencji, to jest sprawa kolejnego rozdziału.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 3. Jest tu systematyka rezerw. Czy do ust. 1 macie państwo jakieś zastrzeżenia?</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że rezerwy mobilizacyjne i rezerwy gospodarcze są zgodne z intencją ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, proponowałbym uzupełnienie - w pkt. 2, po słowach: „zaspokojeniu podstawowych” dodać wyrazy „surowcowo-materiałowych i paliwowych”. Funkcjonuje takie zestawienie: surowce, materiały i paliwa, a tutaj jakby to umknęło.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszSzymański">Jakie jest stanowisko w tej sprawie posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejSzarawarski">W określeniu „surowcowo-materiałowych” rozumie się przez to i „paliwa”. Można to robić, ale trzeba wtedy napisać: „surowcowe, materiałowe i paliwa”, ponieważ nie można pisać „surowcowo-materiałowe i paliwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że pan minister ma odrębne zdanie, jak ono by brzmiało?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RomanCzerwiński">Oba te rozwiązania - w mojej ocenie - są dopuszczalne. Jeśli mam już wybierać, zaproponowałbym to, co zaproponował pan poseł Szarawarski. Jest to bardzo czytelne „surowce, materiały i paliwa”.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#RomanCzerwiński">Chociaż w mojej ocenie określenie „surowcowo-materiałowe” pokrywa również i paliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, są więc dwie koncepcje, jedną zaprezentował przedstawiciel Biura Legislacyjnego, a drugą poseł A. Szarawarski. Wydaje mi się, że należałoby zastosować tę triadę.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na tę zmianę, że utrzymamy tę triadę: „surowcowych, materiałowych i paliw”. Jest zgoda? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanKról">Nie wiem, czy termin „stany” jest jednoznaczny? Czy jest on zrozumiały?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przyjęliśmy taki termin, który w naszym odczuciu funkcjonuje od wielu lat i jest zrozumiały.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast określa on nie tylko ilość, ale jakość i wiele innych spraw. W związku z tym, jak się mówi o stanach, to jest to jasne. Inaczej trzeba byłoby określić cały szereg elementów, np. ilościowych, jakościowych, asortymentowych i wiele, wiele innych przymiotników trzeba byłoby tu wymieniać, aby dookreślić ten termin, stany zastrzeżone.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławMałachowski">Mnie się wydaje, że „stany zapasów” jest czytelniejszym określeniem, bo sam wyraz „stany” jest wojskowym określeniem i może dla jest bardziej zrozumiałe niż dla cywilów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejSzarawarski">Ust. 2 dotyczy rezerw gospodarczych, które są gromadzone przez podmioty gospodarcze, a w ramach tych rezerw zastrzega się pewne stany, które służą obronności.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli np. rezerwa gospodarcza określona jest wielkością X, to dla potrzeb obronności przeznaczone jest 20% X - jest to ten stan zastrzeżony. I tu jest różnica we własności. Jeżeli rezerwy państwowe stanowią własność państwa, to o tyle rezerwy gospodarcze stanowią własność podmiotów gospodarczych i chodzi tylko o zastrzeżenie tych minimalnych ilości, które muszą służyć obronności.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, myślę, że wyjaśniliśmy już te wątpliwości, ten stan odnosi się do rezerw gospodarczych i tu jest użyte określenie: „W ramach rezerw gospodarczych wyodrębnia się stany zastrzeżone dla celów mobilizacyjnych”. Bardzo dobrze, że towarzyszy nam wielka troska i subtelność o kształt przepisu i to cieszy. Natomiast przepis ten jest poprawnie sformułowany i nie ma do niego żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 4 ust. 1. Czy są jakieś uwagi do tego ustępu? Nie ma uwag. Ustęp 1 jest przyjęty. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzPańtak">Mam generalną uwagę do całości ustawy. W chwili obecnej trwają prace nad reformą centrum. A więc zmienią się w większości nazwy ministerstw, np. będzie Ministerstwo Skarbu, a nie będzie Centralnego Urzędu Planowania.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzPańtak">A więc ewentualnie jeżeli to czytanie byłoby po przyjęciu tamtych ustaw, czy prezydium Komisji dokona automatycznie zmian w tej ustawie, czy będziemy się zbierali jeszcze raz, aby je wprowadzić?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, dziękuję za troskę, ale my musimy odnosić przepisy w projekcie do obowiązującego aktualnie stanu prawnego. Jeżeli pojawi się ten problem, to w zależności od fazy postępowania z projektem, będziemy zastanawiali się, jakie przyjąć rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że podkomisja nadzwyczajna, w której pan pracuje, zadba o to, aby były przepisy wprowadzające i przejściowe - i to będzie mrówcza praca. Myślę również, że jest to jeszcze przedwczesne pytanie. Natomiast w tej chwili możemy się odnieść tylko do obowiązującego stanu prawnego, czyli aktualnej struktury organów administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, czy ktoś ma jeszcze uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanKról">Panie przewodniczący, chodzi mi o to, czy art. 4 pozostaje w związku z art. 6, co nie wynika z art. 4, czy wymienieni ministrowie i kierownicy określonych urzędów określają we własnym zakresie ilości.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejSzarawarski">Art. 6 wyraźnie mówi o koordynacji całości rezerw państwowych, poprzez Centralny Urząd Planowania, dlatego że rezerwy państwowe są finansowane w całości z budżetu państwa. W art. 6 wyraźnie rozpisane jest, co Centralny Urząd Planowania koordynuje, natomiast w art. 4 są wymienieni ministrowie odpowiedzialni za tworzenie rezerw. Nie ma tu żadnej kolizji, wręcz odwrotnie, do tej pory nie było koordynacji, teraz obok odpowiedzialnych za tworzenie rezerw, wprowadzamy instytucję, która w ramach rządu ma całokształt rezerw koordynować. Związane jest to z wydatkami budżetowymi na finansowanie rezerw.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, prosiłbym o pewien refleks, ponieważ pracujemy konsensualnie, a ja stwierdziłem, że ust. 1 jest już przyjęty i jesteśmy przy rozstrzyganiu treści ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSzarawarski">W ust. 2 pkt 1 proponuję skreślić wyrazy „w tym węgla kamiennego”, stosownie do tego, co zrobiliśmy w poprzednich artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszSzymański">Czy do ust. 2 są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Ust. 2 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 3. Czy są uwagi do tego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławMałachowski">W ust. 1 i 2 występują ministrowie, w ust. 3 prezes agencji. Agencja jest dofinansowywana z budżetu, a więc dlaczego tu też nie jest podany minister rolnictwa, a prezes agencji? Czy nie jest to za nisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSzarawarski">Stan prawny - na dziś - polega na tym, że gromadzeniem rezerw artykułów żywnościowych zajmuje się Agencja Rynku Rolnego, a działa ona na podstawie osobnej ustawy z roku 1990 o Agencji Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejSzarawarski">Mówiąc krótko, minister rolnictwa nadzoruje pracę agencji, ale prezesa agencji powołuje premier i są określone zasady działania Agencji Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejSzarawarski">To jest prawidłowy zapis, bo - zgodnie z ustawą - agencja operuje zapasami żywnościowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanSobiecki">Chciałem tu dokładnie wyjaśnić posłowi, że nie ma żadnej sprzeczności i nie dlatego, że Agencja Rynku Rolnego jest ważniejsza od innych agencji, tylko dlatego, że Agencja jest samodzielna.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanuszSzymański">Panie prezesie, my wszystko wiemy, pan poseł Szarawarski wyjaśnił ten problem. Panie prezesie, proszę przeczytać sobie ustawę, nie będziemy tu mówili kto kogo nadzoruje - trzeba mówić sobie prawdę.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, wprawdzie prezesa powołuje premier, ale bieżący nadzór sprawuje minister i nie ulega to żadnej wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do ust. 2, 3? Nie ma uwag. Ustępy 2 i 3 są przyjęte.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozpatrywania przepisów art. 5. Czy są uwagi do ust. 1?</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JanuszSzymański">Treść tego przepisu jest następująca: „Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa szczegółowe zasady”. Jak my używamy tego określenia „zasady”, to nasze Biuro Legislacyjne śpi. Bo „zasady”, to nie jest problem szczegółowego określenia zasad, to jest problem określenia sposobu i trybu. Natomiast zasady są określone w ustawie. To, co będzie określało rozporządzenie, to będzie samą procedurą, pragmatyką - czyli sposób i tryb tworzenia. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie uważał za mankament naszych ustaw odsyłanie do aktów wykonawczych, celem opisania zasad, które powinny być określone w ustawie.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#JanuszSzymański">Pan minister Czerwiński to potwierdza, że tutaj chodzi o sposób i tryb, a nie o zasadę. Proponuję więc w art. 5 ust. 1 zamienić słowo „zasady” na wyrazy „sposób i tryb”. Czy jest zgoda na tę zmianę? Dziękuję. Jest zgoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanKról">My nie dostaliśmy projektu tego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszSzymański">To było w przedłożeniu rządowym tego projektu. Kto z państwa ma ten druk i zechciałby go pożyczyć posłowi Królowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RomanCzerwiński">W przedłożeniu rządowym był przedstawiony projekt rozporządzenia. W czasie prac podkomisji zaszły zmiany w ustawie, my opracowaliśmy ten dokument na nowo i został on przekazany podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, każdy poseł dostał ten materiał, jest to druk nr 1105.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nowy druk jest znowelizowany i został dostosowany do zapisów tych, które są w sprawozdaniu podkomisji. Także został on znowelizowany tylko w tym zakresie, w jakim nastąpiły zmiany w tekście ustawy.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jest ten projekt i można go powielić, jeśli państwo uznają to za potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do ust. 2?</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#JanuszSzymański">Tu w ust. 2 trzeba odwrócić słowa: „na zasadach i w trybie”.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozpatrzenia przepisów art. 6. Czy są uwagi do ust. 1, to jest ta funkcja koordynacyjna ministra-kierownika Centralnego Urzędu Planowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałem mimo wszystko powrócić tutaj do tego, co mówił poseł Pańtak. Otóż w ramach reformy centrum przewiduje się likwidację Centralnego Urzędu Planowania. Skoro wnioskodawcy przewidują tak poważną rolę dla ministra-kierownika tego urzędu, a urząd ten zostaje zlikwidowany i w jego miejsce powstaje Centrum Studiów Strategicznych, które tymi zagadnieniami zajmować się nie będzie, to chciałem prosić o dodatkowe wyjaśnienia w tej sprawie, bo nie wiem, czy na tym etapie prac w ogóle zasadne jest wprowadzanie takiego artykułu. Może po zakończeniu prac nad reformą centrum będzie można wyraźniej wskazać adresata jako koordynatora tych działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, mogę na to odpowiedzieć tylko tak: mamy już pewien stan odmienny przy jednym z projektów. Mianowicie jest to projekt ustawy, która dość długo już leży w Sejmie. Jest to ustawa o generalnym inspektoracie celnym. Przyjęliśmy tam zasadę, że dopóki nie zostaną rozstrzygnięte kwestie ustrojowe podległości Głównego Urzędu Ceł ministrowi finansów, to nie możemy tych spraw rozstrzygać pryncypialnie.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#JanuszSzymański">W związku z tym, że przy tej ustawie też pojawiły się tego typu problemy, które sygnalizowali już poseł Pańtak i poseł Kaniewski, mamy do wyboru dwa wyjścia: albo pracujemy nad tym projektem z pełną świadomością, że zmieni się struktura systemu naczelnych organów władzy państwowej i czekamy na tę korektę, albo dzisiaj pracę stopujemy, czekamy na rozwiązania reformy centrum i dopiero zaczynamy pracę nad tą ustawą, bo za chwilę okaże się, że jeszcze inne resorty zmieniają nazewnictwo, np. resort spraw wewnętrznych, i znowu będzie problem.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#JanuszSzymański">Chciałbym więc zapytać pana przewodniczącego podkomisji A. Szarawarskiego, który tę problematykę dokładnie analizował - jaki jest pana pogląd na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jestem również członkiem Komisji Nadzwyczajnej do spraw reformy centrum i nie podzielam obaw pana posła Kaniewskiego.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejSzarawarski">Do tej pory Centralny Urząd Planowania takich obowiązków nie miał, w związku z tym, analizując zadania nowego organu, który w pewnym sensie przejmie rolę CUP, nie było podstaw, aby mu przypisywać taką kompetencję, ponieważ do tej pory - jak mówiłem - takiej kompetencji nie posiadał. My dopiero tą ustawą CUP przypisujemy taką kompetencję i trzeba ją zapisać, żeby ewentualnie w pracach nad reformą centrum zastanowić się, czy przejmie to Centrum Studiów Strategicznych, czy ewentualnie przejmie to inny organ. Taka koordynacja sprawy zapasów państwowych jest potrzebna.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#AndrzejSzarawarski">Ponieważ my musimy operować obecnym stanem prawnym, i trudno przewidywać, jak będzie wyglądała ostatecznie reforma centrum, to należy dzisiaj zapisać tę kompetencję dla ministra-kierownika Centralnego Urzędu Planowania, a następnie przy reformie centrum ta kompetencja będzie przydzielona innemu organowi. Natomiast jeśli my tej kompetencji nie zapiszemy, to obawiam się, że ona się gdzieś rozpłynie i sprawa koordynowania zapasów, które kosztują budżet duże pieniądze - straci koordynatora.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł Kaniewski formułuje jakiś wniosek w związku ze swoim zastrzeżeniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewKaniewski">Nie, nie formułuję. Nie chcę wstrzymywać prac nad tą ważną ustawą, aczkolwiek mam wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanuszSzymański">Czy do ust. 2 macie państwo jeszcze uwagi? Jest to przykładowe wyliczenie, nie jest to jakiś zamknięty katalog. Dziękuję. Art. 6 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 7. Czy macie państwo jakieś uwagi do tego artykułu? Uwag nie ma. Artykuł 7 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 8. Czy do ust. 1 macie państwo jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanKról">Myślę, że jest to kluczowy artykuł dla tej ustawy, ponieważ przypisuje on prawo nałożenia obowiązku w zakresie magazynowania rezerw mobilizacyjnych i gospodarczych na podmioty gospodarcze. W związku z tym powstaje pytanie: czy tego typu obowiązek nie powinien być co do zakresu i konsekwencji z tego płynących szczegółowiej uregulowany ustawą?</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JanKról">Oczywiście ust. 2 odnosi te obowiązki i zadania umów cywilnoprawnych, ale jak gdyby ust. 1 przesądza o możliwości nałożenia takiego obowiązku, a umowa cywilnoprawna jest tylko jak gdyby bezpośrednim skutkiem nałożenia takiego obowiązku.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JanKról">W warunkach gospodarki zróżnicowanej własności, w tym i prywatnej, trzeba założyć, że i tego typu podmioty będą zobowiązane do tworzenia rezerw. Czy jednak nie istnieje potrzeba bardziej szczegółowego - i czy podkomisja nad tym się nie zastanawiała - określenia zasad, na jakich ten obowiązek byłby nakładany na podmioty gospodarcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan minister chciałby się odnieść do tego zagadnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#RomanCzerwiński">Myśmy rozważali tę problematykę i jest to działanie, które mogłoby być posądzone o próbę nierównoprawnego traktowania podmiotu gospodarczego, na który się nakłada ten obowiązek.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#RomanCzerwiński">Z tego, co mówili moi prawnicy, wynika, że podmiot nie musi podpisywać tej umowy, jeżeli jest ona niekorzystna dla niego, nierównoprawna. Wtedy podmiot nakładający może w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego wystąpić o nałożenie obowiązku podpisania tej umowy. Jeżeli sąd rozstrzygnie, że umowa taka nie będzie podpisana, to traci ona ważność. Jest to normalny tryb postępowania administracyjnego przy zawieraniu tych umów.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#RomanCzerwiński">Ważnym elementem jest, że nałożenie obowiązku musi być związane z podpisaniem umowy cywilnoprawnej, na którą zgodzą się obydwie strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanuszSzymański">Panie ministrze, jest tu możliwość zastosowania dwóch procedur. Procedury administracyjnej, jeśli organ nałoży obowiązek podpisania tej umowy. Jeżeli podmiot zostanie przymuszony do zawarcia takiej umowy, to jest procedura cywilna.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanuszSzymański">Nasz system prawa cywilnego przewiduje, że jeżeli sąd zadecyduje, iż umowa jest nierównoprawna, to ona jest nieważna od samego początku. Występuje tu tzw. przesłanka nieważności i taką umowę traktuje się jako niedoszłą do skutku. Chciałem tu w bardzo przystępny sposób wyjaśnić tę procedurę cywilistyczną.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#JanuszSzymański">Jest tu nałożenie dwóch trybów. Natomiast niebezpieczny jest ten przymus organu, który w trybie postępowania administracyjnego jest stosowany. Od tego przysługuje podmiotowi skarga do sądu w ramach kognicji Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanStefanowicz">Rzeczywiście, tak jest, że w pierwszym obszarze mamy do czynienia z pewnym ciężarem publicznoprawnym. On jest dość niewyraźnie sytuowany, ale jest to powinność publicznoprawna, przy czym aktem indywidualnym, nie ogólnym, administracyjnym, a więc decyzją. Budzi to niepokój, że nie jest wprost powiedziane: że decyzją nakłada się obowiązek, którego skutkiem byłoby ewentualne zawieranie umowy.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JanStefanowicz">Czym innym w trybie cywilnoprawnym jest czynność poprzez umowę, doprowadzenia do obowiązku zawarcia umowy, a czym innym jest ciężar publicznoprawny, powinność wobec państwa, uzasadniona konstytucyjnie, która się przekłada na indywidualny akt. Jest wtedy kwestia tego różnicowania - to, o co chodziło posłowi Królowi - dlaczego na te podmioty decyzją nakłada się taki obowiązek, powinność publicznoprawną, a na inne nie. Oczywiście pozostaje kwestia weryfikowania tych decyzji, co wiąże się z prawem odwoławczym w trybie instancyjnym do NSA.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JanStefanowicz">Zgodziłbym się z tym, że może zbyt mało czy nie w pełni uregulowano to, tak z punktu widzenia tej powinności cywilnoprawnej, tego obowiązku, jak i zakresu samego zawierania umów cywilnoprawnych. Oczywiście tam, gdzie jest obowiązek zawarcia umowy, podmiot na drodze sądowej może żądać ochrony, z punktu widzenia ekwiwalentności świadczeń wzajemnych. Niemniej pozostanie to ciężarem, bo w miejsce własnej działalności gospodarczej - pod ryzykiem i z zyskiem dowolnym - wejdzie tylko to minimalne ekwiwalentne świadczenie, takie jak ewentualne wynagrodzenie pieniężne, które ustali sąd za świadczenie, do którego został zmuszony w trybie powinności publicznoprawnej podmiot gospodarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, chciałbym skończyć z pewną schizofrenią, która panuje przy tworzeniu ustawodawstwa. My przystępujemy do pisania przepisów z takim nastawieniem, jakby podmioty miały działać w złej wierze.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#JanuszSzymański">Zakładam, panie mecenasie - i myślę, że w naszym fachu powinniśmy zakładać zawsze - działanie w dobrej wierze. Mówimy tu o ekstremalnym przypadku, bo ta konstrukcja tego przepisu jest taka, że „o ile strony tak uzgodnią”. Jeżeli ta umowa jest dla mnie niekorzystna, to ja jej nie zawrę. Natomiast można w sytuacjach ekstremalnych przewidywać tzw. przymus organów państwa do zawarcia tej umowy. Ale na to jest odpowiedni tryb i podmiot nie jest pozbawiony instrumentów ochrony. Mamy gwarancje formalne prawo-rządności i innych nie znajdziemy. Natomiast uważam, że nie ma potrzeby, abyśmy tu pisali, że jest to kwestia decyzji. Normalną konstrukcją - jeszcze raz powtarzam - jest umowa cywilnoprawna.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#JanuszSzymański">Nie widziałbym więc tu tych niebezpieczeństw, których doszukał się pan poseł Król. Odpowiedzieliśmy na nie - jest droga sądowa, jest kontrola sądowa w trybie postępowania administracyjnego przypisanego kodeksu. Jest drugi tryb, o ile umowa jest nierównoprawna, to mamy przed sobą postępowanie cywilne, czyli są dwa środki obrony podmiotu.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#JanuszSzymański">Dlaczego ja o tym mówię? My zaczęliśmy pisać w naszym państwie przepisy zakładające, że obywatel (mam tu na myśli ostatnią ustawę o zobowiązaniach podatkowych) będzie działał w złej wierze. To jest bardzo niedobra sprawa.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 8 są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Art. 8 uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 9. Czy są jakieś uwagi do tego artykułu?</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#JanuszSzymański">Mamy strasznie dużo tych agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejSzarawarski">Praktycznie rzecz biorąc, nie tworzymy zbyt wielu nowych instytucji, jako że Agencja Rezerw Materiałowych zastąpi Zarząd Rezerw Materiałowych, druga - Agencja Rezerw Sanitarnych, zastąpi Zarząd Rezerw Sanitarnych. Chodzi nam tu o czytelną formę, ponieważ do tej pory w rezerwach mieliśmy taką sytuację, że z jednej strony była Agencja Rynku Rolnego, a z drugiej strony zarządy rezerw. W tej chwili tworzymy jednakową formę dla tych trzech podmiotów, które będą tworzyć zapasy państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JanuszSzymański">Panie przewodniczący, zgodzi się pan niewątpliwie ze mną, że tworzymy dwie nowe agencje.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JanuszSzymański">Pan pokazuje nam, że substancja personalna i poziom kosztów - jeśli chodzi o utrzymanie - są podobne, natomiast zmienia się forma organizacyjno-prawna.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na przyjcie art. 9. Sprzeciwów nie widzę. Art. 9 uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozdziału 3: Agencja Rezerw Materiałowych i Agencja Rezerw Artykułów Sanitarnych. Czy są uwagi do art. 10?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję, aby w art. 10 w ust. 2 wykreślić wyrazy: „w tym węgla kamiennego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JanuszSzymański">Ponieważ przyjęliśmy już tę poprawkę, proponuję aby ją konsekwentnie stosować we wszystkich artykułach.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do art. 10 ust. 1 i 2? Nie ma uwag. Ust. 1 i 2 uważam za przyjęte.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do ust. 3?</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, tu mamy tę samą konstrukcję, która jest przy Agencji Rynku Rolnego, to znaczy, że ten bieżący nadzór sprawuje minister rolnictwa, a organem kreującym jest prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra. Czy my musimy tę sztuczną konstrukcję ciągle powielać, że ranga agencji jest wtedy wielka, kiedy prezes Rady Ministrów będzie powoływał prezesa. To może robić równie dobrze minister czy nawet podsekretarz stanu. Podam państwu jeden przykład: u nas do wielkiej rangi urzędu wyrasta Główny Urząd Ceł, a szefem urzędu ceł w Niemczech jest tylko dyrektor departamentu. My ciągle tworzymy całą siatkę tych nomenklaturowych prezesów.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#JanuszSzymański">Chciałbym się zapytać posła przewodniczącego podkomisji, czy pod tym względem przeanalizowaliście ten problem, czy po prostu przyjęliście tradycyjną formułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejSzarawarski">Myśmy przyjęli taką procedurę, że tworzymy tym tradycyjnym kanałem instytucje, które skonstruowane są w sposób podobny jak Agencja Rynku Rolnego i inne agencje rządowe, czyli, że prezesa powołuje prezes Urzędu Rady Ministrów na wniosek właściwego ministra, że tutaj nic nowego nie wymyśliliśmy.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#AndrzejSzarawarski">Można obniżyć rangę tych agencji, ale wtedy powstanie znowu pewna dysproporcja między Agencją Rynku Rolnego, która zajmuje się zapasami żywności, a agencjami nowo powołanymi. O ile Agencja Rezerw Sanitarnych operuje mniejszymi pieniędzmi i mniejszą masą towarową, to o tyle Agencja Rezerw Materiałowych jest jednym z głównych konsumentów środków na zapasy państwowe. Tutaj mamy do czynienia z kosztownymi zapasami paliw, smarów, być może dojdą do tego zapasy węgla i zapasy gazu ziemnego. Będzie to pochłaniało ogromne środki budżetowe. Stąd, jeśli chodzi o korzystanie z budżetu państwa, poczynania tej agencji będą kontrolowane przez kilku ministrów. W dalszych zapisach jest powiedziane, że poręczeń finansowych i poręczeń kredytowych będzie się udzielało nie za zgodą ministra przemysłu, a za zgodą ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#AndrzejSzarawarski">Status tej agencji musi być więc odpowiednio skonstruowany. Sądzę, że nie ma nic nadzwyczajnego, co by nas dopingowało do obniżenia rangi tych agencji. De facto poza powołaniem prezesa bieżący nadzór nad działaniem tych agencji będzie sprawował właściwy minister. To powołanie prezesa przez premiera wiąże się z tym, że prezes jest reprezentantem agencji na zewnątrz, w stosunkach formalnoprawnych, jest on upoważniony również do ustalania wynagrodzeń pracowników agencji, a więc powinien mieć możliwie wysokie umocowanie. Takie było stanowisko podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, myślę, że nie będziemy tworzyli w tej chwili wyłomu w konstrukcji, która już istnieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanSobiecki">Chciałem tylko wyjaśnić, bo cały czas pada tutaj nieprawdziwe stwierdzenie. Między innymi na wniosek pana przewodniczącego został skreślony przy tworzeniu ustawy o Agencji Rynku Rolnego, bieżący nadzór. Także nie ma bieżącego nadzoru prowadzonego przez ministra rolnictwa. Wynika to nie z ważności agencji, ale również z tego, że agencja ma chronić konsumentów, a więc nie mogła mieć tego nadzoru ministerialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanuszSzymański">Chcę państwu powiedzieć, że tę ustawę niedawno zmienialiśmy i po zmianie - bo ja teraz to sprawdzałem - jest to już wyprostowane i podległość jest prezesowi Rady Ministrów. Natomiast funkcje kreacyjne pełni prezes Rady Ministrów wraz z ministrem rolnictwa i ministrem finansów. Ta podległość ministrowi finansów wynika z uzyskania pewnej autonomii agencji, jeśli chodzi o środki finansowe. Natomiast sama konstrukcja jest konstrukcją cherlawą i teraz znów decydujemy się na krok, że tworzymy nowe centralne urzędy państwowe.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, uważam, że ten ustęp nie budzi sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#JanuszSzymański">Natomiast, jeśli chodzi o ministra rolnictwa, to on jednak ma określone uprawnienia władcze, które możemy nazwać uprawnieniami nadzorczymi. Panie prezesie, to nie jest tak, że agencja podlega tylko prezesowi Rady Ministrów, ponieważ - jak już mówiłem - i minister rolnictwa, i minister finansów posiadają swoje uprawnienia w stosunku do agencji - ale tę sprawę zostawmy już naukowcom.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 10 są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Art. 10 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 11 są jakieś uwagi? Nie ma. Artykuł 11 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 12 są jakieś uwagi?</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, powiem szczerze, że proponowałbym trochę inny zabieg redakcyjny, a mianowicie powinniśmy to rozbić na dwa rozdziały, to znaczy rozdział dotyczący Agencji Rezerw Materiałowych i Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych, który będzie kalką tego pierwszego. Inaczej rozdział ten nie będzie miał dobrej formy i przejrzystości. Problemem jest nawet stosowanie liczby.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#JanuszSzymański">Musimy oczywiście powielić pewne sprawy, ale zyskamy na czytelności tego rozdziału.</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#JanuszSzymański">Czy Biuro Legislacyjne może się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście, można to rozbić na dwa rozdziały i niczego to nie zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JanuszSzymański">Mielibyśmy rozdział 3 - dotyczący Agencji Rezerw Materiałowych i rozdział 4 - dotyczący Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych. Oczywiście trzeba byłoby to podzielić, lecz nie zmieniać zasad.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RomanCzerwiński">Podzielam zdanie pana przewodniczącego, że warto byłoby podzielić art. 12 i potraktować go jako dwie rozdzielne kalki, natomiast sugerowałbym, aby rozdziału 3 nie rozdzielać na rozdział 3 i 4.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#RomanCzerwiński">Moim zdaniem, tylko art. 12 należy podzielić na artykuł opisujący Agencję Rezerw Materiałowych i kalkę tego artykułu dla Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanuszSzymański">Panie ministrze, chodziło mi o to, że jeżeli regulujemy Agencję Rezerw Materiałowych, to jest rzeczą konieczną, aby w art, 10, było to, co jest w art. 2. My nie możemy tworzyć dwóch artykułów 12, tylko wszystko musi być logicznie z siebie wypływające.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#RomanCzerwiński">Proponuję fragmenty art. 12 dopisać do art. 10 i 11 w odpowiednie punkty, to będzie legislacyjnie bardzo poprawne. Natomiast - jak już mówiłem - sugerowałbym nie rozdzielać rozdziału 3 na dwa rozdziały.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanuszSzymański">To jest jak gdyby spór już mniej istotny, natomiast przepis art. 12 w takiej postaci pozostać nie może.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że tę zmianę Biuro Legislacyjne odnotowało i przeprowadzi ją przed przygotowaniem sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do art. 13 ust. 1?</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#JanuszSzymański">Panie ministrze, nie rozumiem, dlaczego rząd korzysta z autopoprawki, a nie korzysta z drogi poprawki. Autopoprawka powinna przechodzić całą fazę postępowania legislacyjnego od pierwszego czytania, natomiast rząd na podstawie art. 15 ust. 3 ustawy konstytucyjnej ma prawo wnoszenia poprawek do projektów ustaw w trakcie ich rozpatrywania. Wszyscy nadużywają autopoprawki, myląc te dwa pojęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, jestem upoważniony do skreślenia tych czterech liter ze słowa „autopoprawka” i pozostawienie wyłącznie wyrazu „poprawka”.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanuszSzymański">Rząd zgłosił poprawki do art. 13 ust. 4 pkt 2. Jest to propozycja nowego brzmienia pkt. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#RomanCzerwiński">Obecne brzmienie tego punktu jest następujące: „mogą zaciągać kredyty krótkoterminowe i długoterminowe w celu pełnego pokrycia wydatków”. My proponujemy dodać na końcu wyrazy „za zgodą ministra finansów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanuszSzymański">Czy wszyscy odnotowali tę zmianę?</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JanuszSzymański">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 13 ust. 1–3? Nie widzę. Ustępy 1–3 są przyjęte.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JanKról">W myśl filozofii tej samodzielności finansowej agencji, która ma osobowość prawną i dokonuje operacji handlowych - jest oczywiście zapis, że całość nadwyżek finansowych te agencje zatrzymują. Mam do tego następujące pytanie: jeżeli to jest dochód wynikający na przykład z podwyżki cen, to co z nim się dzieje?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#RomanCzerwiński">Może on wynikać z tak zwanych transakcji koniunkturalnych, czyli z różnic między bardzo wysoką ceną panującą aktualnie na rynku a niską ceną zakupu danego materiału. Cały ten przychód stanowi przychód agencji, która prowadzi oczywiście normalny bilans, na końcu podlega opodatkowaniu w trybie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i zostaje on wpłacony do skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanuszSzymański">Idąc tropem posła Króla mam pytanie, dlaczego my mamy taką zasadę polityki gospodarki finansowej, że jeżeli jest dodatni wynik działania, to on podlega zatrzymaniu na koncie agencji, a nie wraca on, tak jak dochody innych osób prawnych, do kasy skarbu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#RomanCzerwiński">Stan naszych rezerw jest dalece niewystarczający, a więc jest to dodatkowe źródło - to wykorzystanie transakcji koniunkturalnych - dla zasilania agencji. Tak musielibyśmy działać zupełnie inaczej, agencja przejawia wtedy aktywność jako podmiot działający na rynku, a my mamy w ten sposób większe środki na gromadzenie rezerw. A tak byłby to dochód budżetowy, który znowu w trybie ustawy w roku następnym musiałby być przekazany agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JanSobiecki">Z przyjemnością odpowiem na to pytanie, bo mamy praktykę w tym zakresie. Tu nie ma żadnego niebezpieczeństwa - pan minister Czerwiński widzi to inaczej - bo jeżeli na koniec roku mamy zysk X na obrocie artykułami rolnymi, to o tę sumę następnie dostajemy pomniejszony budżet. My tych pieniędzy nie odprowadzamy do budżetu, ale pozycja ta jest wliczona w pieniądze, jakie dostajemy w roku następnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanuszSzymański">Czy to nie jest tak, że jeżeli zachowuje się nadwyżkę, to poziom dopływu środków z budżetu zmniejsza się?</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanuszSzymański">Pan prezes tutaj potwierdził, że praktyka idzie tym torem, że jak pieniędzy własnych jest więcej, to wtedy dopływ pieniędzy z budżetu jest mniejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#RomanCzerwiński">Ponieważ dotacja w przypadku Agencji Rezerw Materiałowych pochodzi z budżetu ministra przemysłu i handlu, to minister, biorąc pod uwagę bardzo niski stan rezerw państwa, nie traktuje tego jako metody na obniżenie dopływu pieniędzy do agencji, a przeznacza tę kwotę na powiększenie, na budowanie rezerw państwowych. To nie jest, tak jak w Agencji Rynku Rolnego, metoda na zmniejszenie dopływu środków z budżetu, u nas jest stosowana metoda taka, że, biorąc pod uwagę wymogi Unii Europejskiej w zakresie rezerw państwowych i ubezpieczenia przemysłu, staramy się nie działać na zasadzie Janosika. U nas jest to metoda na zwiększenie funduszy służących wygenerowaniu dodatkowych rezerw.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#RomanCzerwiński">W ten sposób Sejm nie przeznacza żadnych dodatkowych pieniędzy na wzrost rezerw państwowych, a mimo to rezerwy te stale rosną. To jest właśnie wynik tego prawidłowego gospodarowania środkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanuszSzymański">Czy do ust. 4 są jeszcze jakieś pytania bądź wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JanKról">Mam jeszcze jedno pytanie w związku z tym rozporządzeniem, które otrzymałem przed chwilą. Mam pewną wątpliwość, przy tym całym wysiłku zmierzającym do lepszej gospodarki rezerwami.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#JanKról">Mam tu na myśli par. 7 tego rozporządzenia, który mówi, że:</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#JanKról">„1. Organy, o których mowa w art. 4 ust. 1 ustawy, w porozumieniu z ministrem finansów, mogą wyrażać zgodę na nieodpłatne przekazywanie państwowym jednostkom organizacyjnym lub gminom zbędnych składników majątku skarbu państwa stanowiących rezerwy mobilizacyjne.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#JanKról">2. Minister finansów, na wniosek organów wymienionych w ust. 1, może zwolnić z podatku od towarów i usług przekazywane składniki, o których mowa w ust. 1”.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#JanKról">Mam do tego pytanie, czy my nie tworzymy prawa powielaczowego, które dla wtajemniczonych będzie dawało możliwość zabiegania o uzyskanie np. jakichś rezerw sanitarnych, żywnościowych itp. Czy my nie tworzymy pewnej furtki, która tę zasadę gospodarności agencji może bardzo łatwo rozbroić i złamać?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, mam tu pewną trudność proceduralną. My w tej chwili pracujemy nad tekstem ustawy, a pan dotyka treści rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#JanuszSzymański">Pytanie jest jak najbardziej zasadne, tylko ja pokazuję pewną trudność proceduralną, bo możemy w tej chwili tylko normą ustawową zakazać takiego procederu.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanKról">Mam pytanie, czy właśnie w tym artykule - bo ja mam ochotę przenieść - nie umieścić tej zasady zapisanej w rozporządzeniu. Nie wiem tylko, w jakim momencie tego zabiegu można dokonać, czy ten artykuł jest właśnie odpowiednim miejscem do tego. Jest to pytanie do legislatorów i przedstawicieli Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#JanKról">Wydaje mi się, że jest to złamanie pewnej zasady, która przy tworzeniu tej ustawy powinna nam przyświecać. Jeżeli wprowadza się taką zasadę, to ona powinna być ustawowo zapisana.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#RomanCzerwiński">Wychodzę z założenia, że mamy do czynienia z ludźmi uczciwymi, a więc żaden przepis nie będzie nadużywany. To, o czym mówimy, dotyczy raczej małego marginesu, rzeczy niezbywalnych, które można byłoby wpisać w straty bądź wykorzystać poprzez darowizny.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#RomanCzerwiński">Jeżeli pana posła ten przepis bardzo razi, to jestem gotów zrezygnować z niego i nie darowywać nikomu, nawet gdyby to było sprzedawane za symboliczną złotówkę.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#RomanCzerwiński">A więc deklaruję tu wykreślenie tego przepisu z rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#RomanCzerwiński">Nie będzie darowizn, będziemy przeprowadzać przetargi, nawet gdyby się one miały zakończyć sprzedaniem za symboliczną złotówkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JanuszSzymański">Ja inaczej odebrałem głos pana posła Króla. Mianowicie pan poseł Król twierdzi, że akurat ta zasada powinna być zasadą umieszczoną w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#RomanCzerwiński">Moim zdaniem, spowodowałoby to usankcjonowanie na poziomie ustawowym takich darowizn i spowodowało nacisk na taki tryb postępowania. Byłoby to stworzenie możliwości zbywania rzeczy, które są zbędne. Mamy takie przykłady, coś stoi 15 lat i nikt tego za żadne pieniądze już nie kupi. Jest ktoś, kto chce to wykorzystać i możemy to załatwić w dwojaki sposób, przez przetarg, ale tu koszty procedury przetargowej będą większe niż wartość towaru, a więc możemy się spotkać z zarzutem niegospodarności. Natomiast jeśli przeniesiemy ten przepis do ustawy, to stworzymy wręcz nacisk na tego typu formę.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#RomanCzerwiński">Biorąc obie możliwości pod uwagę, wolę przejść do trybu przetargowego, nawet gdyby ten przetarg miałby się zakończyć ujemnym wynikiem finansowym. Wpisanie tego w ustawę może stworzyć taką szeroką furtkę, że w pewnym momencie może się okazać, iż będziemy ścigani przez Najwyższą Izbę Kontroli za niegospodarność. Będzie wtedy bardzo duży nacisk na agencję, że jeżeli ustawodawca stworzył taką możliwość, to dlaczego nie można z niej skorzystać. Pierwszą sprawą, którą składnice otrzymają po wejściu tej ustawy, to będzie prośba o to, aby nieodpłatnie przekazać wszystko, co tylko można. Jest to metoda na opróżnienie magazynów.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan poseł Król chciałby złożyć wniosek w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JanKról">Pan minister zaprezentował nam bardzo specyficzną filozofię, ale ja znam przypadki tworzenia na dwa tygodnie rozporządzenia, na przykład bezcłowych kontyngentów.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#JanKról">Rzeczywiście tego typu zasada jest do wykorzystania - i ja tu nie zakładam złych intencji - tylko jestem za zdrowym rozsądkiem. Oczywiście rzeczy niezbywalne należy przekazać, ale czy powinno to być regulowane rozporządzeniem, czy ustawowo, to jest do rozpatrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, proszę podjąć decyzję, bo możemy to uczynić, ale jeśli zgłosi pan taki wniosek.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że byłby to w całości przeniesiony par.7 ust. 1 i 2 do art. 13 na przykład jako ust. 4a.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, poseł Król proponuje zapisanie przepisu dwuustępowego w art. 13, który miałby następujące brzmienie: „1. W porozumieniu z ministrem finansów, mogą wyrażać zgodę na nieodpłatne przekazywanie państwowym jednostkom organizacyjnym lub gminom zbędnych składników majątku skarbu państwa, stanowiących rezerwy mobilizacyjne. 2. Minister finansów, na wniosek organów wymienionych w ust. 1, może zwolnić z podatków od towarów i usług przekazywane składniki, o których mowa w ust. 1”. W ust. 2 chodzi o to, aby mogły być one przekazane bez podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, czy taka jest intencja pana, inkorporowania tego art. 13?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#AndrzejSzarawarski">Panie przewodniczący, byłbym przeciwny przenoszeniu tego przepisu z rozporządzenia do ustawy.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#AndrzejSzarawarski">Znaczną część argumentacji przekazał już tu pan minister Czerwiński, natomiast chcę pana posła Króla uspokoić, że agencja w tej konstrukcji prawnej, jaką będzie miała, ma obowiązek dbania o dobry wynik finansowy. Wszystkie ewentualne darowizny uszczuplałyby majątek agencji i były traktowane jako niegospodarność.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#AndrzejSzarawarski">W rozporządzeniu pozostawiliśmy tę furtkę na pozbywanie się wszystkiego, co autentycznie jest niezbywalne, a koszty magazynowania tego obciążają budżet agencji. W tych wypadkach koszt przetargu byłby znacznie wyższy niż przychody osiągnięte z samego przetargu. Materiały te mogą być jednak wykorzystywane przez gminy, mogą być przerabiane, ale tylko w momentach, kiedy będą mogły być przejęte do przerobu nieodpłatnie. Zwalniamy w ten sposób powierzchnie magazynowe agencji i działamy na rzecz jej gospodarności.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli zapiszemy to w ustawie, to jak ustawodawca taką furtkę stworzy, to za tym będą szły określone naciski, aby gminom czy przedsiębiorstwom państwowym „coś” podarować.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#AndrzejSzarawarski">Osobiście więc uważam, że nie powinno być takiego zapisu w ustawie, natomiast zapis w rozporządzeniu mówi o incydentalnych przypadkach magazynowania takich materiałów, które są nieprzydatne do celów zapasów państwowych i nie znajdują nabywcy w transakcjach koniunkturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, ja wszystko mogę zrozumieć, pewną racjonalność, ale nie rozumiem jednego - jak to może być, że jak przepis był umieszczony w rozporządzeniu, to był dobry, a jak chcemy go zamieścić w ustawie, to jest zły.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#JanuszSzymański">Pan poseł Król chciał potwierdzić taką zasadę jako zasadę ustawową i wpisać to w systematykę art. 13.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie poprawki pana posła Króla?</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#JanuszSzymański">Ponieważ jest już negatywne stanowisko do poprawki pana posła, to może poddam ją pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-115.4" who="#JanuszSzymański">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki posła Króla, w odczytanym brzemieniu?</u>
<u xml:id="u-115.5" who="#JanuszSzymański">Za przyjęciem poprawki głosowało 2 posłów, 16 było przeciwnych i 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-115.6" who="#JanuszSzymański">Jeżeli pan poseł Król złoży swój wniosek w formie pisemnej, to może być on zamieszczony jako wniosek mniejszości w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, mam tylko pytanie, czy w przypadku art. 13 też będziemy stosowali zabieg rozdzielenia, tak jak przy art. 12?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JanuszSzymański">Panie ministrze, jakie jest zdanie strony rządowej w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RomanCzerwiński">O ile w art. 12 jest to pewna zbitka, to jeśli chodzi o art. 13, to jest wskazanie ujednolicenia zasad dla Agencji Rezerw Materiałowych i Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych. Są tu określone ich działania finansowe i jest to rozwiązanie, które upewni nas, że obie agencje będą miały te same zasady finansowania ich działania i organizacji w zakresie finansowym.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#RomanCzerwiński">Byłbym więc za tym, aby art. 13 pozostawić w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JanuszSzymański">Oczywiście ten artykuł mniej mnie razi niż art. 12, ale w ten sposób będziemy sankcjonowali niejednolitość tych przepisów. Rozdzielamy problematykę w art. 12, to dlaczego nie mielibyśmy rozdzielić w art. 13, skoro miałyby to być kalki.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#JanuszSzymański">Czy są inne wnioski w sprawie art. 13?</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozdziału 4 „Zapasy obowiązkowe paliw ciekłych”. Czy do art. 14 ust. 1 i 2 są jakieś pytania? Nie ma. Ust. 1 i 2 są przyjęte.</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do przepisów art. 15, jest on dwuustępowy. Jest tu poprawka rządowa, polegająca na nadaniu nowego brzmienia art. 15: „Koszty utrzymywania zapasów obowiązkowych paliw ciekłych są w części rekompensowane dotacją budżetową w ramach środków przeznaczonych na ten cel w budżecie państwa”. To zastępuje dotychczasową treść, która była umieszczona w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-119.4" who="#JanuszSzymański">Czy pan minister wyjaśni stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, po dość ostrych dyskusjach, które miały miejsce w podkomisji, co do formy częściowego rekompensowania utrzymywania rezerw, zapasów obowiązkowych, uznaliśmy, że forma polegająca na ulgach w podatku akcyzowym, wymagałaby zmian ustawy o podatkach. Dużo łatwiejszą metodą będzie przewidziana dotacja budżetowa. Są ogólne zasady dla wszystkich, natomiast ci, którzy pełnią odpowiednią rolę w zakresie utrzymania systemu rezerw, otrzymują dotację niepodmiotową, a przedmiotową i ustalaną np. do 1 tony ropy naftowej. Mówi o tym art. 19 Prawa budżetowego, są tam określone zasady rozdzielania tej dotacji. Skreśliliśmy również rozporządzenie ministra finansów, bo takie rozporządzenie musi zostać wydane, ale na podstawie art. 19 Prawa budżetowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejSzarawarski">Generalnie zgadzam się ze stanowiskiem rządu. Ten artykuł przysparzał nam bardzo dużo kłopotów z tym, jak rekompensować podmiotom gospodarczym udział w tworzeniu zapasów.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast - według mnie - podmioty gospodarcze podnosiły bardzo słuszną sprawę, której nie powinniśmy zlekceważyć. One nie mogą czekać do przyjęcia ustawy budżetowej, bo może to być początek roku budżetowego, a przy planowaniu inwestycji czy zakupie zapasów powinny znać na 3 miesiące przed zakończeniem roku zasady dotowania zapasów w roku następnym.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#AndrzejSzarawarski">Proponowałbym więc, aby w art. 15 dopisać ust. 2, że wysokość dotacji zostanie uzgodniona pomiędzy ministrem finansów a podmiotami wskazanymi w art. 14 ust. 1 do 31 października. Oczywiście decyzja ostateczna będzie należała do Sejmu i będzie określona w ustawie budżetowej. Natomiast przedsiębiorstwa, np. typu rafinerii, muszą umieć skonstruować sobie plan na rok następny. Był to podstawowy problem, co do którego nie mogliśmy się pogodzić ze stroną rządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, mamy teraz taką sytuację, że jest poprawka rządowa - którą poddam zaraz pod głosowanie - i w sprawozdaniu mamy tekst, który podkomisja uchwaliła i on jest tekstem obowiązującym. Do tego sprawozdania strona rządowa zgłosiła poprawkę w postaci nowego brzmienia tego art. 15. Treść tej poprawki przekazałem państwu przed chwilą oraz mają go państwo w formie pisemnej na druku autopoprawki rządowej.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#JanuszSzymański">Pan minister ma pełną rację, że przepisy Prawa budżetowego w sposób wystarczający i pełny regulują tę sprawę. Nie potrzeba tu nawet nic więcej dopisywać.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#JanuszSzymański">Jak zrozumiałem, poseł Szarawarski proponuje nam jeszcze poprawkę do poprawki. Czy ja dobrze odczytałem pana intencje?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chodziło mi tylko o uściślenie terminu, do którego podmioty określone w art. 14 mają otrzymać informację, jakie będą zasady dotowania w roku następnym.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#AndrzejSzarawarski">Powtarzam tu jeszcze raz, może się tak zdarzyć, że ustawa budżetowa będzie przyjęta dopiero w marcu danego roku i jak te przedsiębiorstwa mają w swoim programie zaprojektować inwestycje na dany rok, jeśli nie znają wielkości środków, jakie uzyskają na ten cel? Ogólnie znanym problemem przy magazynowaniu paliw płynnych jest brak bazy magazynowej. Podmioty te będą musiały inwestować w rozwój bazy magazynowej albo będą musiały to zadanie komuś zlecać. Więc tak czy tak, powinny znać kwoty, jakie na ten cel mogą wydatkować. Mówimy tu oczywiście przede wszystkim o rafineriach.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#AndrzejSzarawarski">Powstaje więc pytanie: jak skonstruować dla nich informacje zasad finansowania w następnym roku, aby mogły one w swoim planie umieścić tę pozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, my dobrze wiemy, że jeśli budżet nie zostanie uchwalony od nowego roku budżetowego, to państwo prowadzi gospodarkę finansową na podstawie projektu. Krótko mówiąc projekt stanowi podstawę do planowania wydatków.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JanuszSzymański">Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że 31 października będzie można powiedzieć, co jest w ustawie budżetowej na rok następny. Jestem przeciwny formułowaniu pewnych obowiązków, których nie jesteśmy w stanie wypełnić.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#JanuszSzymański">Projekt trafia do Sejmu 31 października, zgodnie z nową konstytucją mamy 3 miesiące na uchwalenie budżetu i dochodzi do tego 20 dni Senatu i 7 dni prezydenta na podpisanie ustawy budżetowej. Można więc zakładać, że budżet może być uchwalony i obowiązujący dopiero w marcu. W październiku więc taka informacja jest trudna do uzyskania.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#JanuszSzymański">Czy mogę prosić pana ministra o odniesienie się do tego zagadnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#RomanCzerwiński">Formuła będzie następująca. Zapasy obowiązkowe tworzone będą na podstawie dwóch dokumentów, jeden - jest to Prawo budżetowe, czyli budżet państwa na dany rok i rozporządzenie ministra przemysłu i handlu o poziomie rezerw. Trzeba więc przyjąć tu zasadę następującą: rozporządzenie ministra przemysłu i handlu o poziomie rezerw, jeśli dotyczy ich zwiększanie, musi być wydawane po wydaniu ustawy budżetowej. Daje to wtedy szansę podmiotom gospodarczym na zmianę swojego planu gospodarczego o poziom dotacji, który jest dawany na rozwój bazy zbiornikowej. Wiadomo, że baza zbiornikowa nie będzie budowana w cyklu jednorocznym, bo tego nie da się zrobić, więc nie można bezpośrednio związać ustawy budżetowej rocznej z rozporządzeniem ministra przemysłu. To rozporządzenie musi powstać po zatwierdzeniu budżetu państwa i to jest jedyna rozsądna metoda wyjścia z tej zasady.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#RomanCzerwiński">Jednoroczne planowanie budżetowe nie daje nam szansy na budowę zbiorników w trybie jednorocznym, są to inwestycje trwające zwykle około 2 lat.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#RomanCzerwiński">Trzeba więc przyjąć, że tryb będzie następujący: rozporządzenie obowiązywać będzie od momentu wejścia w danym roku do momentu uchwalenia ustawy budżetowej. Jeżeli pojawią się środki większe i Sejm przyjmie zasadę, że możemy lepiej dotować ten fragment, to rozporządzenie ministra przemysłu zostanie zmienione. To jest jedyna rozsądna metoda wyjścia z tego impasu, tym bardziej że przyjmujemy zasadę, iż obowiązek gromadzenia zapasów nie powstaje w roku rozpoczęcia działalności, tylko w rok po przekroczeniu dostaw paliwa w wysokości 200 tys. ton. Jest więc tu vacatio legis w stosunku do tych podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, przegłosujemy w tej chwili poprawkę strony rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WładysławWawak">Chciałem tu podnieść taką kwestię, że w art. 15, dyskutowanym na posiedzeniu podkomisji, załatwione były dwie sprawy: koszty przechowywania zapasów oraz sposób rekompensaty nakładów inwestycyjnych na budowę nowych powierzchni magazynowych.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#WładysławWawak">W piśmie pana ministra Czerwińskiego, zostało wyjaśnione, iż ten drugi obszar działalności zostanie załatwiony przez obniżkę podatku dochodowego w trybie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 stycznia 1996 r. Jest to logiczny kierunek i taki był sugerowany.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#WładysławWawak">Natomiast chciałbym poddać państwu pod rozwagę, że to rozporządzenie w swojej treści wiąże uwarunkowanie tych zwrotów z pewnymi parametrami; określają one pewien poziom przychodów itd. Intencją tej ustawy nie jest to, aby wyjątkowo efektywne podmioty budowały te magazyny, a tylko to, aby wszyscy gromadzący zapasy budowali te magazyny.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#WładysławWawak">Moja prośba byłaby taka, aby to rozporządzenie dla tego typu ulg nie skutkowało w pełnym wymiarze uwarunkowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanuszSzymański">To jest kwestia szczególnego sposobu i trybu przekazywania tych środków. Rozumiem, że tego typu podmiot, co Petrochemia będzie musiał wyłożyć dużą ilość pieniędzy na budowę, nie wiedząc, jaki będzie zwrot tych kosztów.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#JanuszSzymański">Zgodzi się pan jednak tutaj ze mną, że te sprawy są już do dokładnego określenia w rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MarekFoltynowicz">Chciałem tu wzmocnić wypowiedź mojego kolegi z Petrochemii Płock i powiedzieć, że my mówimy o poprawce do ustawy o zwolnieniu z podatku inwestycyjnego. W uzasadnieniu jest podane, że my możemy odpisać do 25% naszego dochodu. Przy naszym planie inwestycyjnym, który znacznie przekracza ten układ, nie ma żadnej rezerwy.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#MarekFoltynowicz">Nam chodzi o wyraźne sprecyzowanie, że wydatki poniesione na budowę bazy magazynowej, będą mogły być odliczone w 100%.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#RomanCzerwiński">Odpowiem personalnie panu z Gdańska, nie przewiduję obciążenia przez ministra przemysłu i handlu żadnymi środkami inwestycyjnymi do momentu, kiedy nie zostaną zakończone w rafinerii dwa podstawowe programy. Mianowicie: program restrukturyzacji technicznej i - z tego, co pamiętam - koniec tego programu przypada na rok 1999. Nie ma więc takiego niebezpieczeństwa, nie będziecie panowie - i to chciałem publicznie oświadczyć - obciążeni dwoma obowiązkami: obowiązkiem własnym, wynikającym z programu restrukturyzacji (zresztą przyjętym przez rząd jako podstawa do restrukturyzacji Nafty Polskiej S.A.) i tworzeniem nowej bazy zbiornikowej. Będziemy musieli przyjąć zasadę, że w pierwszym okresie nie będziemy dążyli do rozbudowy zbiorników poza istniejący obszar.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#RomanCzerwiński">Minister przemysłu i handlu ma świadomość obciążenia przemysłu rezerwami i nie działa on na pewno na szkodę przemysłu. My chcemy tylko tworzyć pewne mechanizmy, które w miarę wzrostu zasobności - i budżetu, i podmiotów - będzie można wykorzystać.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, przegłosujemy teraz poprawkę do art. 15. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki przedstawionej przez pana ministra Czerwińskiego w załączniku nr 1? Poprawka została przyjęta jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do następnych artykułów. Czy ktoś ma uwagi do art.art. 16–18? Nie widzę. Artykuły 16–18 zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozdziału 5: „Zapasy obowiązkowe węgla kamiennego”. Czy ktoś ma uwagi do art. 19? Nie widzę. Art. 19 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do przepisów rozdziału 6: „Zapasy obowiązkowe gazu ziemnego”. Czy ktoś ma uwagi do art. 20? Nie widzę. Ar. 20 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozdziału 7: „Kary pieniężne”. Czy są uwagi do art. 21?</u>
<u xml:id="u-131.5" who="#JanuszSzymański">Czy przepisy tego artykułu były konsultowane z resortem sprawiedliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, była prowadzona analiza, ponieważ były wątpliwości co do tego elementu. Jest to druga redakcja, uzgodniona z ministrem sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 21 są uwagi? Nie ma. Art. 21 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 22 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, chciałem zgłosić następującą wątpliwość: wśród kar za naruszenie ustawy nie mamy objętej sytuacji niedopełnienia ciążącego na art. 22 obowiązku tworzenia i utrzymywania zapasów obowiązkowych węgla i gazu. W ust. 1 pkt 1 mówimy tylko o paliwach ciekłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nie zwracałem na to uwagi, bo na początku przyjęliśmy już zasadę, że Biuro Legislacyjne sprawdzi całą ustawę pod tym kątem.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JanuszSzymański">Trzeba rozszerzyć tu to powołanie i my tego dopilnujemy.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do art. 22? Nie ma. Art. 22 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do art. 23? Nie ma uwag. Art. 23 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozdziału 8 „Przepisy przejściowe i końcowe”. Czy są uwagi do art. 24 i 25? Nie widzę. Artykuły 24 i 25 są przyjęte.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do art. 26?</u>
<u xml:id="u-136.5" who="#JanuszSzymański">Panie ministrze, czy 3-miesięczne vacatio legis to jest wystarczający okres dla tej ustawy? Czy zdążą państwo podjąć wszystkie działania przygotowawcze do momentu wejścia tej ustawy w życie - mam tu na myśli akty wykonawcze, rozporządzenia i przygotowanie całej procedury.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, gdybyśmy to wszystko mieli przygotowywać od nowa, to oczywiście byłby to kres niewystarczający, ale jest to zamiana istniejących instytucji. W naszej ocenie jest to okres wystarczający.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#CzesławSkowronek">Panie przewodniczący, jest to oczywiście możliwe. Mamy już przygotowane projekty statutów, rozporządzenie Rady Ministrów, jak również ministra przemysłu i handlu, wszystko to było wcześniej konsultowane i zostaną naniesione zmiany. W dniu wejścia ustawy w życie będziemy gotowi ze wszystkimi dokumentami.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JanuszSzymański">Dziękuję za informacje i oświadczenia.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, przegłosujemy teraz całość ustawy.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#JanuszSzymański">Kto z państwa jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji wraz z przyjętymi poprawkami?</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#JanuszSzymański">Sprawozdanie zostało przyjęte, przy dwóch głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#JanuszSzymański">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy; zgodnie ze zwyczajem parlamentarnym, chciałbym zgłosić kandydaturę posła Andrzeja Szarawarskiego, który przewodniczył pracom podkomisji, a jednocześnie jest przewodniczącym Komisji, merytorycznie zajmującej się obszarami gospodarki paliwowej, do reprezentowania Komisji w czasie drugiego czytania projektu na forum Sejmu.</u>
<u xml:id="u-139.5" who="#JanuszSzymański">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Poseł Andrzej Szarawarski będzie reprezentował ten projekt jako poseł sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#RomanCzerwiński">Panie przewodniczący, chciałem podziękować za krytyczne, a jednocześnie konstruktywne uwagi w czasie opracowywania tego dokumentu. Chciałem szczególnie podziękować panu posłowi Szarawarskiemu i panu przewodniczącemu za wkład pracy, wniesiony w opracowanie tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JanuszSzymański">Dziękuję wszystkim za aktywny udział w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#JanuszSzymański">Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>