text_structure.xml 87.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług w gmachu Ministerstwa Łączności. Witam wszystkich przybyłych. Przedmiotem dzisiejszych obrad będzie rozpatrzenie projektu budżetu Ministerstwa Łączności na rok 1995.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSzarawarski">Zgodnie z utartym zwyczajem proponuję następujący porządek obrad: krótkie wprowadzenie w tematykę budżetu ministra łączności, potem koreferat, jaki w imieniu Komisji wygłosi pan poseł Król, pytania i odpowiedzi strony rządowej, a następnie dyskusja, po której określimy stosunek Komisji do proponowanego projektu budżetu ministra transportu łączności na rok 1995.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSzarawarski">Powinniśmy także rozważyć na dzisiejszym posiedzeniu Komisji budżet zbiorczy wojewodów w części wydatków na łączność. Jest to novum, po raz pierwszy zajmiemy się w sposób rozdzielczy budżetem wojewodów, poza łącznością także w działach transportu, turystyki, handlu i bardzo proszę państwa posłów o to, by do następnych posiedzeń naszej Komisji, dotyczących analizy budżetu tych ministerstw zapoznać się również z budżetem zbiorczym wojewodów w odpowiednich pozycjach, jakimi się w czasie obrad zajmiemy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSzarawarski">Tyle tytułem wstępu, proszę bardzo przedstawiciela ministra o zreferowanie budżetu, projektowanego na 1995 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławPopiołek">Witam serdecznie państwa w progach Ministerstwa Łączności, w imieniu kierownika resortu, pana prof. Andrzeja Zielińskiego, który musiał wyjechać dzisiaj poza Warszawę.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławPopiołek">Za sprawy budżetu odpowiedzialny jest podsekretarz stanu, pan Roman Czaplewski i on dokona jego przedstawienia. Towarzyszą nam eksperci i doradcy, którzy w razie potrzeby wyjaśnią szczegóły interesujące państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RomanCzaplewski">Opracowanie zatytułowane projekt budżetu Ministerstwa Łączności na rok 1995 zostało odpowiednio wcześniej rozesłane, wobec czego chciałbym w swoim wystąpieniu skoncentrować się tylko na wybranych zagadnieniach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RomanCzaplewski">Po pierwsze, chciałbym zasygnalizować, że środki przydzielone Ministerstwu Łączności, zapisane w części 22 ustawy budżetowej na rok 1995 wynoszą 1 bln 210 mld zł. Kwota ta stanowi 44 proc. kwoty, jaką Ministerstwo Łączności uznało za pożądaną.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RomanCzaplewski">Chciałbym jednak zaznaczyć, że pan minister Zieliński, rozumiejąc sytuację finansową w skali makro przyjął i zaakceptował taki podział środków. Mamy jednak zastrzeżenia co do suchej formy statystycznej prezentacji zawartej w ustawie budżetowej na rok 1995 na s. 120.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RomanCzaplewski">Sygnalizuje się tam, że w roku 1995 Ministerstwo Łączności uzyskało środki, które w stosunku do 1994 r. są wyższe o 175 proc. Jest to wielkość poprawna przy suchym zestawieniu cyfr. Jest tu jednak drugi element.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RomanCzaplewski">W roku 1994 środki do Ministerstwa Łączności płynęły z dwóch stron: z jednej - z budżetu, co jest ujęte w ustawie i z drugiej strony - z Telekomunikacji Polskiej wskutek zaniechania poboru części podatku dochodowego. Gdybyśmy uwzględnili i te środki z Telekomunikacji Polskiej, w roku 1995 budżet naszego ministerstwa nie wzrósł, a spadł do 74 proc. w stosunku do 1994 r. Cały czas dotyczy to wielkości nominalnych, bez uwzględnienia inflacji, z której uwzględnieniem spadek byłby jeszcze większy.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RomanCzaplewski">Tak więc wskazane w projekcie budżetu cyfry wzrostu powinny wyglądać nieco inaczej, jednakże - jak już mówiłem - minister łączności Zieliński do ujętych w projekcie budżetu kwot nie zgłosił zastrzeżeń, przyjął je ze względu na sytuację makro.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#RomanCzaplewski">W tej stosunkowo trudnej sytuacji budżet został tak opracowany, by można było realizować podstawowe funkcje naszego ministerstwa. Chciałbym tu podkreślić, że na inwestycje przeznaczono 72,6 proc. przyznanych dla resortu środków. Jeżeli natomiast wziąć pod uwagę jedynie sam dział łączności, ten najistotniejszy dział w ramach tego budżetu, to na inwestycje przeznaczono 99,8 proc. środków.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RomanCzaplewski">Spośród środków przeznaczonych na inwestycje są następujące podstawowe pozycje:</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RomanCzaplewski">- dokończenie inwestycji centralnej Poczty Polskiej - budowa urzędu pocztowego Kraków-Płaszów. Jest to urząd nr 2, jeden z tych węzłowych urzędów, istotnych dla sprawnego funkcjonowania poczty.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RomanCzaplewski">Pozostałe inwestycje Poczty Polskiej obejmują kontynuację budowy urzędów pocztowych i będą koncentrowały się ze względu na szczupłość środków na takich urzędach, jak: urząd przewozu poczty Warszawa Towarowa, urząd przewozu poczty Łódź, urząd przewozu poczty Kraków i Zamość. Przeznaczono na nie 445 mld 700 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RomanCzaplewski">Do innych istotniejszych wydatków, które są niezbędne, zaliczamy tzw. inwestycje postulowane o szczególnym znaczeniu dla obronności państwa oraz pilotażowy krajowy system łączności, na który przeznaczono 118 mld 750 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RomanCzaplewski">Inwestycje Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej obejmują przede wszystkim środki, przeznaczone na zakup urządzeń niezbędnych do wykonywania zadań statutowych i wynoszą one 6 mld 200 mln zł. Chciałbym zasygnalizować, że instytucja ta ma w swoich zadaniach statutowych zadania kontrolne, a najprostszy zestaw urządzeń kontrolnych kosztuje ponad 1 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#RomanCzaplewski">Inwestycje Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej, która również ma pełnić przede wszystkim funkcje kontrolne, obejmują 36 mld 800 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#RomanCzaplewski">W projekcie budżetu przewidziano też określoną kwotę dotacji, przeznaczając na nie generalnie 18,4 proc. Mają one służyć na pokrycie deficytu Poczty Polskiej, który ma wynosić 220 mld zł - w tym roku jest on znacznie wyższy i zakładamy, że w roku 1997 powinien zbliżyć się do zera, jak też na potrzeby Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu i jego oddział w Gdańsku w wysokości 3 mld 300 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#RomanCzaplewski">Na wydatki pozainwestycyjne w dziale łączność przeznaczone zostało 15 mld 150 mln zł, co odpowiada 1,25 proc. środków ogółem. W ramach tych środków finansowane będą tzw. zadania o charakterze służb państwowych, obejmujące m.in. utrzymanie tzw. wzorców meteorologicznych, na co przewidziano 6 mld 150 mln zł oraz utrzymywanie tzw. poligonu pomiarowego, służącego do badania natężenia pola elektromagnetycznego, na co przewidziano 9 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#RomanCzaplewski">Następnie na wydatki rzeczowe związane z obronnością przeznacza się 6 mld 750 mln zł. Chciałbym zaznaczyć tytułem wyjaśnienia, że chodzi tu o zakupy dóbr na utrzymanie rezerw państwowych o charakterze specjalistycznym, np. sprzętu techniczno-wojskowego, jak też remonty i konserwacje schronów, magazynów, urządzeń, będących na stanie rezerw.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#RomanCzaplewski">Pozostałe środki, obejmujące kwotę 92 mld 340 mln zł, tj. 7,6 proc. ogólnej kwoty przeznaczone zostały na utrzymanie Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i ministerstwa oraz opłaty składek do organizacji międzynarodowych, w tym na wynagrodzenia przeznacza się kwotę 35 mld 170 mln zł, co z pochodnymi od wynagrodzeń stanowi 5 proc. początkowych środków.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#RomanCzaplewski">Następnym elementem, na który chciałbym zwrócić teraz uwagę, jest rozwój telefonii na obszarach wiejskich. Problem ten przedstawi pełnomocnik rządu do tych spraw, pan minister Popiołek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławPopiołek">Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że jako członek kierownictwa tego resortu wyraziłem już swoje zdanie na temat projektu budżetu, całkowicie zgodne ze zdaniem pana ministra Zielińskiego, który projekt ten zaakceptował. Moja druga funkcja - pełnomocnik rządu do spraw telekomunikacji na wsi - zobowiązuje mnie do zasygnalizowania problemu, który dotyczy społeczności polskiej zlokalizowanej w jeszcze 2150 wioskach nie posiadających żadnej łączności telekomunikacyjnej ze światem.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławPopiołek">Nie będę udowadniał, że to wstyd dla naszego kraju, by w końcu XX w. były enklawy, do których można dotrzeć tylko pieszo bądź samochodem, że często jest to kwestia zdrowia i życia ludzkiego, braku możliwości wezwania lekarza, a prócz ludzi przebywa tam też wiele zwierząt, również chorujących.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławPopiołek">Wydaje się być rzeczą bezdyskusyjną, by takich wiosek nie posiadających żadnej łączności jak najszybciej nie było w ogóle. Państwo realizuje program telefonizacji wsi od 3 lat. Jakie są tego efekty, co udało się zrobić, a co jeszcze pozostało do zrobienia?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławPopiołek">W roku 1991 za 26 mld zł ludność wiejska otrzymała 1118 telefonów dla tyluż wiosek. W roku następnym za 68 mld zł stelefonizowano 1516 wsi. W roku 1993 za 94 mld zł założono telefony w 1446 wioskach.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StanisławPopiołek">Rok bieżący zaczęliśmy liczbą 3200 wiosek bez telefonu i za 95 mld zł do końca roku uda nam się zapewnić łączność dla 1150 wiosek. Ponieważ wiadomość o programie z trudem docierała do zainteresowanych, ilość chętnych wiosek do założenia telefonu uległa zmianie, poszerza się. Z tego powodu trudno o precyzyjne określenie ich ilości i zakończenia programu.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#StanisławPopiołek">W projekcie budżetu na rok przyszły otrzymaliśmy na ten cel 120 mld zł, co według naszej oceny pozwala na wyposażenie w telefony 850–900 wsi, bowiem pozostały najtrudniej dostępne, oddalone od centrów telekomunikacyjnych. Koszt instalacji telefonów jest tam bardzo wysoki i sięga 100 mln zł za pierwszy telefon.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#StanisławPopiołek">Z podanych względów proponowaliśmy na ten cel na wstępie 300 mld zł dla zupełnego uporania się z tym uciążliwym problemem, ale zyskaliśmy tylko 120.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#StanisławPopiołek">Osobiście ze względów, które wymieniłem i z obowiązku, który na mnie ciąży z postanowienia Rady Ministrów wnioskuję o rozważenie naszych wniosków jeszcze raz i zagwarantowanie przynajmniej 30 mld zł więcej na ten program. Gdyby tak się stało, to z upoważnienia ministra Zielińskiego chcę zapewnić, że w ramach nadzoru właścicielskiego nad Telekomunikacją Polską SA moglibyśmy na ten cel wnioskować o pewne kwoty, które łącznie może pozwoliłyby zakończyć w przyszłym roku ten program.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#StanisławPopiołek">Występując w imieniu ludzi pozbawionych łączności ze światem proszę bardzo o ponowne rozważenie sprawy wysokości środków na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanKról">Moje uwagi do przedstawionego projektu budżetu resortu łączności nie mają ambicji koreferatu, a jedynie uściślenia pewnych informacji wykazanych przez ministerstwo, jak również uwag do samych kwot, jakie w projekcie budżetu ministerstwa są zawarte.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanKról">Z dużym szacunkiem odnoszę się do stanowiska kierownictwa resortu lojalnego wobec rządu i polegającego na zgodzie na takie zapisy ustawowe jakie są projektowane, ale w trosce o rozwój telekomunikacji, którą i ja - i Komisja sądzę również - traktuje jako kluczowy instrument dla rozwoju gospodarczego kraju, ale i inwestycję, która już przynosi i ma przynosić poważne dochody również dla budżetu państwa, z dużym zaniepokojeniem obserwuję generalnie spore obcięcie realnych środków pozostających w dyspozycji ministerstwa, choćby na rozwój telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanKról">Tendencja taka z punktu widzenia rozwoju telekomunikacji jest bardzo groźna perspektywicznie i niebezpieczna.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanKról">Polityka rozwojowa w moim odczuciu zaczyna zmieniać dotychczasowe priorytety, jeśli chodzi o rozwój telekomunikacji. I tak np. w pkcie 1 postawiony jest cel: działania resortu zmierzające do ograniczenia dysproporcji pomiędzy rozwojem telekomunikacji w dużych i małych skupiskach ludzkich.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanKról">Cel ten jest szlachetny, ale powstaje pytanie, czy tego typu założenie nie będzie ograniczało dynamicznego wzrostu tych inwestycji telekomunikacyjnych w wielkich miastach, które są źródłem przychodów i siłą napędową rozwoju telekomunikacji polskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanKról">W strategii rozwoju telekomunikacji ukształtowanej od kilku lat przyjęto założenie, że z powodów ekonomicznych w pierwszej kolejności nastąpi rozwój telekomunikacji międzynarodowej, dalej międzymiastowej w dużych aglomeracjach, a na końcu rozstrzygane będą sprawy mniejszych ośrodków, na które będą środki z uprzednio realizowanych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanKról">Czy postawienie w polityce resortu na pierwszym miejscu zmniejszania dysproporcji w miejsce ekspansji telekomunikacji nie jest niepokojącym odejściem od strategii dotychczas realizowanej?</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanKról">Punkt 2 zawiera zapis o rozpoczęciu wdrażania kilkuletniego programu zapewnienia powszechnego dostępu do publicznych aparatów telefonicznych. Pytanie moje brzmi, jakim sposobem resort ma zamiar zapewnić ten powszechny dostęp do publicznych aparatów telefonicznych i na ile ten cel jest związany z potrzebą wyasygnowania środków budżetowych, a na ile będzie on realizowany wyłącznie na zasadach komercyjnych?</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanKról">Następnie wymienione jest zadanie poprawy telekomunikacji w trzech aglomeracjach: warszawskiej, katowickiej i wrocławskiej - i znów nasuwa się pytanie, na ile tego typu priorytet wiąże się z potencjalnym wydatkowaniem większych kwot z budżetu na te ośrodki i co z pozostałymi aglomeracjami?</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#JanKról">Inny postulat to przeprowadzenie wymiany wszystkich telefonicznych miejscowych central ręcznych. Pytanie: ile pozostało tych central do wymiany i na ile również ten postulat pociąga za sobą wydatki budżetowe i jakie? Ile jeszcze miast wojewódzkich nie posiada central międzymiastowych i jakie w tym zakresie zadanie stoi przed resortem?</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#JanKról">Na koniec jako uwagę chciałbym odnotować, że dokument w części dotyczącej polityki w zakresie usług telekomunikacyjnych nic nie mówi o jakichkolwiek wysiłkach, zmierzających do relatywnego w stosunku do dochodów społeczeństwa obniżania kosztów telekomunikacji w tym celu, by była jeszcze bardziej dostępna. Były już w tym roku bardzo poważne sygnały, że telekomunikacja polska zaczyna napotykać barierę popytu, co jest zjawiskiem niebezpiecznym w kontekście planów resortu.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#JanKról">Wracając do budżetu, mam pytanie do kierownictwa resortu. Czy rzeczywiście resort pogodził się z cięciami budżetowymi, jakie nastąpiły, czy też uważa, że zdecydowanych potrzeb, dla których przynajmniej należałoby utrzymać budżet ministerstwa na poziomie roku ubiegłego, nie ma?</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#JanKról">Szczególnie odnoszę to do funkcjonowania Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej, do których skuteczności działania było sporo uwag ze strony organów kontrolnych w ostatnim czasie.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#JanKról">Stąd moje pytanie, czy jest jakiś szacunek, który pozwalałby skalkulować, jakie rzeczywiście nakłady inwestycyjne potrzebne są na te dwie instytucje, aby zostały one wyposażone w instrumenty sprawnego i skutecznego działania? Znowu z korzyścią dla skarbu państwa, bo obie te instytucje przynoszą dochody.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#JanKról">Czy środki, o jakie zamierzam walczyć, a wynoszące realnie tyle, ile budżet resortu w roku bieżącym, nie mogłyby zostać przeznaczone na takie doinwestowanie wymienionych dwóch instytucji, aby mogły one należycie i w całości wypełniać te zadania, do jakich zostały powołane? Byłoby to z korzyścią zarówno dla budżetu państwa, jak i z korzyścią dla funkcjonowania telekomunikacji i radiokomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#JanKról">Należy odnotować pozytywnie rozwiązanie po raz pierwszy proponowane przez budżet - bezpośredniego finansowania pocztowego deficytu. Dotyczy to też nakładów inwestycyjnych. Nadto przez wiele lat przekonywano nas, że poczta musi być deficytowa, ale doświadczenia ostatnich lat dowodzą, że chociaż wymaga to dużego wysiłku, poczta z roku na rok zmniejsza swój deficyt i potrzebne jest podtrzymanie tego strategicznego na dwa-trzy najbliższe lata - celu, by poczta samodzielnie stanęła na nogi.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#JanKról">Dlatego ja nie podzielam postulatów o zwiększanie dotacji dla poczty, bo moim zdaniem ciągle istnieją bardzo poważne pola aktywności poczty i instrumentów, jakimi dysponuje, by mogła poprawiać swą kondycję ekonomiczną.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#JanKról">Mam pytanie dotyczące wpływów resortu do budżetu państwa z prywatyzacji, jak - poza TP SA i pocztą - przedstawia się możliwa prywatyzacja w przedsiębiorstwach, dla których Ministerstwo Łączności jest organem założycielskim? W materiale mówi się, że w ostatnich latach osiem takich przedsiębiorstw poddano prywatyzacji - czy to zakończy ten proces, czy jeszcze - i ile - pozostanie przedsiębiorstw do sprywatyzowania?</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#JanKról">I ostatnie pytanie - na ile wydatki inwestycyjne oszacowane są na podstawie już zawartych umów, a na ile jest to plan, którego realizacja będzie musiała być poprzedzona normalną procedurą przetargową, jaką przewiduje niedawno wprowadzona w życie ustawa o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#JanKról">Tyle moich uwag do projektu budżetu resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otwieram rundę pytań do przedstawicieli ministerstwa na tematy związane z projektem budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławStasiak">Chciałem spytać, czy w miastach wojewódzkich chodzi w ogóle o brak central czy brak central numerycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KarolDziałoszyński">Co do wypowiedzi o telefonizacji wsi chciałbym się dowiedzieć, jak dalece są zaawansowane rozmowy z firmami chcącymi wejść na trudne do telefonizacji tereny, gdzie koszt budowy jednego numeru wynosi ok. 100 mln zł. Ponieważ nie wydaje mi się, by prywatny wykonawca był dobrym panem, który będzie dokładał do interesu tam, gdzie się to nie bardzo opłaca Telekomunikacji Polskiej SA chcę dodatkowo spytać, czy przewidziano - poza trudnymi - także atrakcyjne rejony dla takich przedsiębiorców, coś w rodzaju sprzedaży wiązanej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszGawin">Moje pytanie dotyczy kwestii planowanego zakończenia inwestycji pozostających w zainteresowaniu Biura Bezpieczeństwa Narodowego - kiedy przewiduje się zakończenie tych inwestycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli nie ma więcej chętnych, ja na koniec pragnę zadać pytania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze, jakie skutki w ramach Ministerstwa Łączności będzie powodowało realne zmniejszenie środków budżetowych w tym roku. Moim zdaniem, państwo łatwo zgodziliście się na ograniczenia środków dla swego ministerstwa, natomiast po dołożeniu do tego skutków inflacji ograniczenie staje się bardzo duże. Pytanie - z czego zrezygnowaliście, jeżeli chodzi o zamiary, co zostanie odłożone na okres późniejszy z uwagi na brak środków?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejSzarawarski">I druga sprawa. O telefonizacji wsi mówimy ciągle w kontekście tradycyjnej technologii, która w odniesieniu do coraz odleglejszych wsi powoduje znaczny wzrost kosztów na jeden numer telefonu. Już w zeszłym roku zwracaliśmy uwagę na możliwość zastosowania innych technologii - m.in. na przykładzie Australii - radiotelekomunikacji, której koszty są niższe. Pytanie - czy ministerstwo ofertę tę rozważało? Czy przewiduje się zmianę sposobu telefonizacji wsi, zwłaszcza tych odległych od centrów telekomunikacyjnych?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejSzarawarski">I trzecia sprawa. Jak wygląda realizacja zobowiązań Telekomunikacji Polskiej SA wynikających z kredytów zaciągniętych w Banku Światowym i w innych bankach finansujących rozwój naszej telekomunikacji? Środki te są znaczne, a termin płatności już nadszedł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RomanCzaplewski">Postaram się na pytania odpowiadać w kolejności ich zadawania.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RomanCzaplewski">Pierwsze przeze mnie zanotowane dotyczyło kwestii stawiania na pierwszym miejscu problemu ograniczania dysproporcji. My przyjmujemy, że nasze zadania podstawowe to wszystkie 10 wymienionych elementów działań w zakresie telekomunikacji. Słusznie zostało więc wychwycone, że powinniśmy zachować gradację w ramach tych 10 punktów.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#RomanCzaplewski">Dlatego moja odpowiedź jest następująca: nie traktujemy tego jako zadanie najważniejsze, pierwsze, uważamy że najważniejsze jest tych 10 zadań. Biorąc pod uwagę ustawowe zobowiązania, jakie stoją m.in. przed Telekomunikacją Polską - choćby wynikające z ustawy o łączności - musimy oddziaływać zarówno na sektory dochodowe, jak i na te, gdzie te dochody są nieco mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#RomanCzaplewski">A więc zakładam, że jeżeli rozpatrzylibyśmy te wszystkie 10 punktów, to znajdziemy przede wszystkim takie działania, które będą przynosiły profity. Niemniej nie możemy zaniechać działań z punktu zyskowności mniej korzystnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławPopiołek">Chciałbym rozszerzyć problem przez zwrócenie uwagi na niektóre elementy merytoryczne takiego potraktowania sprawy, całkowicie zgadzając się z wypowiedzią przedmówcy, że dla nas wszystkie 10 punktów, niezależnie od tego, na którym miejscu wymienione zostały, są jednakowo ważne.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławPopiołek">Chciałbym zauważyć, że tradycyjnie przez nas używany podział mieszkańców na zamieszkujących na wsi i w mieście staje się na szczęście anachronizmem. Nie mogę zgodzić się z tezą, że rozwój telekomunikacji na wsi, na terenach odległych jest rozwojem, który wstrzyma dynamiczny rozwój telekomunikacji w obszarze dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławPopiołek">Pragnę państwa poinformować, że ok. 70 proc. telefonów w miastach nie przynosi żadnego zysku, natomiast ok. 40 proc. telefonów zainstalowanych na wsi zysk taki przynosi. Dzieje się tak dlatego, że na wsi lokalizuje się wiele zakładów produkcyjnych, bardzo małych. Podam przykład woj. częstochowskiego. Udało nam się stelefonizować około połowy gmin, a jak wylicza wojewoda, w ciągu 3 lat przybyło 1200 małych zakładów pracy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławPopiołek">To jest element, na który trzeba zwrócić uwagę. Następny jest taki, że ta niedochodowa telekomunikacja wiejska jest w dużej mierze finansowana przez samych zainteresowanych - 50 proc. telefonów na terenach wiejskich w r.ub. przybyło dzięki wysiłkowi społeczeństwa tam zamieszkałego. Oni przez władze samorządowe wyłożyli pieniądze, które umożliwiły tak znaczny przyrost telefonów na obszarze wiejskim. Wydaje się, że powinniśmy wykorzystać naturalną chęć do inwestowania przez ludność i dlatego zapis ten wydaje się nam uzasadniony niezależnie od miejsca, na którym został on wymieniony.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławPopiołek">Chciałem też dodać, że taki zapis i taka strategia ministra łączności nie powoduje żadnych zmian w strategii telekomunikacji w ogóle. Założyliśmy kilka lat temu dynamiczny rozwój łączności międzynarodowej i to założenie zostało zrealizowane niemal w całości. Polska jest dziś połączona ze 115 krajami świata automatycznie, na poziomie bardzo wysokim, wręcz światowym.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#StanisławPopiołek">Realizujemy olbrzymi program rozwoju telekomunikacji międzymiastowej, a za rok ten program będzie niemalże zrealizowany. Wynika to z wielu przesłanek, ale i z tej, że zdajemy sobie sprawę, iż bez rozwoju łączności międzynarodowej i międzymiastowej nie byłoby do czego podłączyć sieci gminnych i - używając dawnej terminologii - powiatowych.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#StanisławPopiołek">Strategia taka jest i technicznie uzasadniona i ekonomicznie wymuszona, dlatego też chciałbym zapewnić, że realizacja tego postulatu nie wpłynie negatywnie na rozwój telekomunikacji polskiej w ogóle, ale zaryzykuję stwierdzenie, że ona przyspieszy rozwój przez wykorzystanie olbrzymich środków. 50 proc. telefonów na obszarach wiejskich w r.ub. i bież. przybywa dzięki finansowaniu tego przez samą ludność. To trzeba wykorzystać i ludności tej trzeba dać szansę. My często jesteśmy krytykowani, że od tej ludności pieniędzy nie przyjmujemy, co wynika z niemożności wykonania tak dużej ilości podłączeń - nie ma po prostu do czego przyłączyć gminnego systemu telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#StanisławPopiołek">Reasumując chciałbym zapewnić, że ten punkt strategii dynamizuje rozwój polskiej telekomunikacji, a nie opóźnia jej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RomanCzaplewski">Drugi poruszony problem dotyczył telefonów publicznych. Pragnę zasygnalizować, że problem ten zamierza się rozwiązywać do roku 2000, a może nawet 2002 i wynika on z zadania telekomunikacji o charakterze społecznym - zapewnienia powszechnego dostępu do telefonu. Drugi element to fakt, że zadania takie stawiane są wszystkim telekomunikacjom Europy Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RomanCzaplewski">Oczywiście, najpierw telefony instalowane będą w tych miejscach, gdzie uczęszcza wiele osób i jest pewność uzyskania wielu klientów korzystających z tych aparatów. Efektywność, zyski z takich aparatów na ogół są spore, a zadanie to będzie realizowane w dłuższym okresie czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławPopiołek">Jest i drugi element tego zagadnienia, mianowicie przy stosunkowo słabym nasyceniu terenu telefonami domowymi istnieje naturalna konieczność umożliwienia ludziom korzystania z telefonu choćby w ten sposób. Kiedy nasycenie to się zwiększy - a mamy w Polsce zaledwie 12 telefonów na 100 mieszkańców przy 50–60 na Zachodzie - i kiedy osiągniemy choćby połowę tej liczby, chcemy dać przynajmniej dostęp do telefonów publicznych. Chcę jeszcze dodać, że telefony ogólnodostępne dają zdecydowanie większy przychód od mieszkaniowych i to też jest element brany przez nas pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RomanCzaplewski">Następne pytanie dotyczyło trzech aglomeracji i skąd na ich potrzeby wywodzą się środki. Jak wspomniał pan minister Popiołek, po etapie działania międzynarodowym jest etap międzymiastowy i to jest jeden z elementów tego etapu. Koncentracja na tych trzech aglomeracjach wynika z doświadczenia wskazującego na największe nagromadzenie tam problemów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RomanCzaplewski">Generalnie są to środki pozabudżetowe, na które są udzielane gwarancje rządowe. Nie oznacza to, że inne aglomeracje pozostawione są samym sobie, ale kolejność zajęcia się nimi wynika z nagromadzenia problemów i możliwości finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławPopiołek">Jeśli można rozszerzę nieco odpowiedź. Tak się stało, że Warszawa ma najgorszą sieć telekomunikacyjną w Polsce. Przyczyny tego stanu rzeczy leżą w przeszłości, pamiętnym wyścigu pracy, socjalistycznych metodach budowy i innych tego typu zaszłościach. Budowano szybko i z materiałów nie najlepszych, które dzisiaj są już zużyte. Podziemna sieć warszawska po prostu zgniła. Warszawa ponadto jest opiniotwórcza. Wystarczy, że znany dziennikarz czy polityk nie ma połączenia z dzielnicy do dzielnicy i mimo że wszystkie inne telefony będą pracowały, dla niego będzie to podstawą do stwierdzenia, że telefony w Warszawie są do niczego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławPopiołek">Postanowiliśmy temu zaradzić, a przy wielu warszawskich centralach będących już obiektami muzealnymi powstał priorytet obejmujący i sieć i centrale do wymiany. Zaryzykuję twierdzenie, że telekomunikacja w Polsce nie jest już taka zła, bo niezrealizowane rozmowy w porównaniu ze wszystkimi liczymy na promille. Niestety, te promille ulokowały się właśnie w Warszawie, Katowicach i Wrocławiu. Stąd nasze postanowienie, że trzeba temu zaradzić.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławPopiołek">Przy okazji chciałbym poinformować, że Warszawa w tym roku uzyska 90 tys. telefonów, w przyszłym roku - kolejną niemal setkę tysięcy, będzie to wtedy najlepiej stelefonizowane miasto w Polsce i o średnim poziomie europejskim. Takie są przyczyny ulokowania tej sprawy na liście 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RomanCzaplewski">Na kolejne pytanie bardzo szczegółowe, dotyczące liczby centrali ręcznych i czy miasta wojewódzkie nie posiadają central międzymiastowych nie będę mógł wprost udzielić jednoznacznej odpowiedzi, bowiem wymaga to uzyskania danych z Telekomunikacji Polskiej SA. Pośrednio natomiast mogę powiedzieć, że na centralach ręcznych zatrudnionych jest ponad 20 tys. ludzi. W poczcie też występują centrale ręczne i jest tam 3,5 tys. telefonistek. Co prawda liczba telefonistek nie oznacza liczby central, ale wskazuje na skalę problemu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RomanCzaplewski">Miasta wojewódzkie posiadają centrale międzymiastowe, a problem polega na tym, by wszystkie posiadały centrale nowej generacji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#RomanCzaplewski">Następne pytanie dotyczące problemu obniżania kosztów korzystania z telekomunikacji. Zagadnienie jest dostrzegane zarówno przez ministerstwo, jak i samą Telekomunikację Polską. Już niedaleka jest przyszłość, kiedy telekomunikacja może trafić na konkurencję z zewnątrz, międzynarodową, chociaż może to zostać odsunięte do roku 2002, bo takie są założenia dla krajów o słabszym poziomie gospodarczym w Unii Europejskiej. Niemniej jest to nieuchronne.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#RomanCzaplewski">Pewnym pośrednim sygnałem dostrzegania tego problemu jest fakt wprowadzania przez telekomunikację zmian w swej strukturze wewnętrznej. Tworzy się tam mianowicie nową wyższą rangę pionów finansowo-księgowych dla poprawienia sfery finansowej, udoskonalenia rachunku kosztów oraz marketingu. Myślę, że jest to jeden z najistotniejszych kroków dla racjonalizacji kosztów, a co za tym idzie i cen usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławPopiołek">Chciałbym dodać informację, że jako państwo znaleźliśmy się w takiej sytuacji, iż nie byliśmy w stanie i nie jesteśmy nadal produkować u siebie większości urządzeń telekomunikacyjnych. Stąd trzeba je kupić na Zachodzie i w Stanach Zjednoczonych, bo na Wschodzie tego się nie produkuje. Ceny tam są światowe, dyktowane przez rynek i my też je płacimy, zaś nasze pensje są takie, jakie są. I tu jest dramat. Dokąd z zarobkami nie dojdziemy choćby do połowy tego, co zarabiają nasi odpowiednicy, ten konflikt interesów będzie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#StanisławPopiołek">Obserwujemy już, że wiele osób wyjątkowo oszczędnie korzysta z telefonów, bo dla nich bariera cenowa jest już dość wysoka. Ale jako ciekawostkę przypomnę, że niedawno jeden impuls kosztował jedno jajko, dzisiaj kosztuje on jedną trzecią jajka, a podobnie ma się rzecz z impulsem telefonicznym i gazetą. Tak więc przy słusznym postulacie trzeba mieć na względzie i proporcje cenowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławFereniec">Chciałem dodać, że Telekomunikacja Polska w bieżącym roku podjęła działania restrukturyzacyjne. Różnica opłat międzymiastowych do lokalnych spadła ze wskaźnika 1,36 do 1,18. O 100 proc. zmniejszona została rozpiętość między rozmową najdroższą a najtańszą. Restrukturyzacja taryf będzie następować sukcesywnie w przyszłości w kierunku rozwiązań jak na Zachodzie, a to związane jest z nowoczesną siecią telekomunikacyjną i z nowoczesnymi centralami. Dopóki tego nie będzie, występują pewne bariery płynności zmian strukturalnych w taryfie, tak więc proces tych zmian musi być rozłożony w czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławWójcik">Może ja nie usłyszałem odpowiedzi, ale było to pytanie pana przewodniczącego i zarazem moje: czy istnieją możliwości zainstalowania rozwiązań komplementarnych typu radiolinie ze względu na skalę trudności technicznych, jak też malejącą możliwość zainstalowania telefonów. W roku przyszłym telefony otrzyma ok. 650 miejscowości trudno dostępnych, a idąc dalej tym tokiem w roku 1996 można stelefonować tylko ok. 300 miejscowości przy tych samych nakładach.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławWójcik">Stąd moje pytanie o to rozwiązanie, na świecie proste nie tylko w Australii, ale i Europie Zachodniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mam dodatkowe pytanie. Skupiliśmy się na telekomunikacji, a ja chciałam się dowiedzieć, czy przedstawiciele ministerstwa mają przeświadczenie, że Poczta Polska przy tej dotacji, jaka jest przewidziana na rok 1995 jest w stanie spełniać swoje cele statutowe? Nie zgadzam się w pełni z opinią pana posła J. Króla, że poczta może być w pewnym okresie niedeficytowa - może za ok. 10 lat, ale do tego czasu potrzebne są potężne inwestycje, aby obszar pól ekonomicznych do zagospodarowania został usprzętowiony. Na razie nie ma o tym mowy. Proszę więc o odpowiedź na moje generalne pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszGawin">Chciałem dodatkowo zapytać, jaki jest bilans zamknięcia przewidywany w roku bieżącym dla Telekomunikacji Polskiej SA i jakie są średnie płace w telekomunikacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RomanCzaplewski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, będę na pytania odpowiadał nadal w kolejności ich zadawania.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RomanCzaplewski">Pytanie dotyczące cięć budżetowych w zakresie Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej (PIT) i Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej (PAR) i czy zrobiono jakieś szacunki dla tych instytucji? Chciałbym podkreślić, że przed naszym wystąpieniem jako Ministerstwa Łączności z przekazaniem naszych potrzeb poprosiliśmy wymienione jednostki o zrobienie szacunku potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RomanCzaplewski">PAR przedstawił swoje potrzeby na 73 mld zł, PIT - 28, 2 mld zł. Otrzymaliśmy odpowiednio 36,8 mld zł, co stanowi 50,4 proc. potrzeb i 6,2 mld zł, co stanowi ok. 22 proc. potrzeb. Wysyłaliśmy w tej sprawie wielokrotne pisma, prowadziliśmy rozmowy - efekt był tylko jak podany.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#RomanCzaplewski">Pytanie z tym związane - czy nie należałoby ograniczyć środków na inne wydatki i przekazać na te działania? Uważam, że wiele działań ma charakter ciągły, np. inwestycje poczty, inwestycje tzw. postulowane, te o charakterze specjalnym, które są w trakcie realizacji i ich - jak się mówi - zamknięcie zupełne byłoby jednak niekorzystne, stąd takiego rozwiązania nie przewidywaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#RomanCzaplewski">Kolejne pytanie dotyczące prywatyzacji zreferuje pan Fereniec, zajmujący się nimi na bieżąco.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławFereniec">Minister łączności miał w swojej gestii 15 przedsiębiorstw, dla których był organem założycielskim. W czasie czterech ostatnich lat 7 z nich zostało sprywatyzowanych, są to spółki pracownicze z podpisanymi umowami leasingowymi. Dwie firmy - zakłady transportu samochodowego łączności zostały włączone w strukturę Poczty Polskiej, jedna firma - Gdańskie Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych zostało zlikwidowane w trybie art. 19 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, bowiem nie było możliwości reaktywowania go, a proces likwidacyjny zakończył się w tym roku. Dochody z tego tytułu na rzecz skarbu państwa wyniosły 26–27 mld zł poza określone wspomnianą ustawą, a pochodziły ze sprzedaży w formie przetargu majątku tego przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MirosławFereniec">W stosunku do następnych dwu przedsiębiorstw prowadzone są procesy prywatyzacyjne; to Wrocławskie Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych oraz Biuro Studiów i Projektów Łączności. Poza nimi pozostaną jeszcze dwa przedsiębiorstwa - Krakowskie Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych i Radomska Wytwórnia Prefabrykatów, w stosunku do których nie ma jeszcze decyzji prywatyzacyjnych ani ze strony organu założycielskiego ani inicjatywy załogi.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MirosławFereniec">Jak do tej pory w tych sprawach oczekiwaliśmy inicjatywy załogi przedsiębiorstwa i w momencie wystąpienia jej z taką propozycją przygotowywano go do prywatyzacji. Gdy będą już przygotowane nowe rozwiązania ustawowe dotyczące komercjalizacji przedsiębiorstw przewidujemy, że te dwa przedsiębiorstwa zostaną sprywatyzowane.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MirosławFereniec">Do tej chwili ze względów ekonomicznych i finansowych nie zachodziła potrzeba ingerencji organu założycielskiego w stosunku do tych dwu przedsiębiorstw. Były one rentowne i spłacały wszystkie należności na rzecz skarbu państwa zgodnie z przepisami. Także wobec już sprywatyzowanych nie ma zagrożeń ich funkcjonowania, spłacają podatki, opłaty leasingowe i dzierżawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RomanCzaplewski">Ostatni problem z koreferatu, czy zakupy inwestycyjne będą realizowane zgodnie z regułami prawa, w tym m.in. ustawą o zamówieniach publicznych. Wszystkie zakupy dokonywane przez nasze ministerstwo i związane z nim przedsiębiorstwa i instytucje uwzględniają obowiązujące przepisy prawa.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RomanCzaplewski">Niekiedy jednak może być pewna trudność, jeżeli dostawca jest jeden jedyny. Wtedy nie można uniknąć zakupu bez możliwości dokonania najkorzystniejszego wyboru.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#RomanCzaplewski">Pytanie czy miasta wojewódzkie posiadają centrale międzymiastowe? Tak posiadają, ale nie zawsze wymaganej klasy i trzeba je po prostu wymienić na odpowiednie dla dzisiejszego stanu techniki.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#RomanCzaplewski">Inwestycje Biura Bezpieczeństwa Narodowego - pytanie następne, odpowie przedstawiciel departamentu spraw obronnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofCajbel">Całość inwestycji będzie zakończona w 1997 r., natomiast nakłady z budżetu kończą się w roku 1996.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RomanCzaplewski">Jakie skutki przyniesie ograniczenie środków budżetowych dla Ministerstwa Łączności - pytanie następne. Pragnę zasygnalizować, że cięcia dotyczą prócz PIT i PAR inwestycji dla Poczty Polskiej, telefonizacji wsi, gdzie nasze potrzeby wykazane były na 300 mld zł, a dostaliśmy 120 mld zł - 40 proc. kwoty wymaganej, jak też inwestycji tzw. postulowanych, o charakterze specjalnym, gdzie propozycja nasza była 410 mld zł, a otrzymaliśmy niecałe 119 mld zł, czyli 30 proc. kwoty wnioskowanej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RomanCzaplewski">Takie są główne miejsca ograniczeń, związane z istniejącym projektem budżetu resortu.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#RomanCzaplewski">Kolejne pytanie - czy rozważa się zmianę technologii telefonizacji wsi. O odpowiedź poproszę pana ministra Popiołka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławPopiołek">Jeżeli chodzi o nowe technologie w telefonizacji wsi, pod czym rozumiemy systemy łączności radiowej chcę powiedzieć, że ta technologia znana jest Ministerstwu Łączności, jest ona stosowana. Mamy dość dużo systemów radiowych produkowanych przez jedyny nasz zakład pracy wyspecjalizowany w tym zakresie - „Radomor” w Gdańsku i urządzenia te ze środków budżetowych są kupowane.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławPopiołek">Niestety, są one przestarzałe i nie perspektywiczne i muszę stwierdzić, że jeśli ten zakład podtrzymywany przez nas ze środków budżetowych nie dokona zdecydowanej zmiany technologii przez współpracę z innym zakładem produkującym takie urządzenia nowszej generacji, to będziemy musieli zaniechać zakupywania tych urządzeń, jakościowo złych, jeżeli porównać je z innymi rozwiązaniami.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#StanisławPopiołek">W tej chwili testujemy cztery systemy łączności radiowej dla warunków polskich. Te pilotowe sieci są bądź już zainstalowane, bądź będą zainstalowane w najbliższych dniach. Mamy propozycje firm podjęcia produkcji tych urządzeń w Polsce we współpracy choćby z japońską firmą „Nec”.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#StanisławPopiołek">Rozmowy o podjęciu produkcji tego typu urządzeń w Polsce są daleko zaawansowane. Proszę mi wierzyć, że to nie jest znacznie taniej, jak ktoś tutaj stwierdził. Niestety, tak nie jest i ceny są porównywalne, a często wyższe od rozwiązań klasycznych. Zależy to od konfiguracji danego systemu - im on posiada większą pojemność, im więcej się przyłącza telefonów do danego urządzenia, tym koszt jednostkowy na jeden telefon jest niższy i wynosi - jak jeden z panów powiedział - i 600 dolarów.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#StanisławPopiołek">Chciałbym tu powiedzieć, że w ub.r. za jeden telefon w skali kraju zapłaciliśmy 1000 dolarów. Tendencja do obniżania kosztów telefonizacji jest bardzo widoczna, ale w zabudowie zwartej koszt jednego telefonu spada nawet do 500 dolarów, podczas gdy w zabudowie rozproszonej sięga 2 tys. dolarów, a więc czterokrotnie więcej.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#StanisławPopiołek">Reasumując, znane są nam te rozwiązania, robimy próby ich pilotażowego sprawdzania w warunkach polskich, a decyzje co do ich powszechnego stosowania zapadną w najbliższych miesiącach z tym że to, jaki sprzęt zostanie zastosowany zależy nie od resortu, a od przedsiębiorstwa instalującego sieć. Koszty natomiast są póki co - porównywalne i żadnych rewelacyjnych rozwiązań w tej dziedzinie nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MirosławFereniec">Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące kredytów z gwarancją rządową, w tej chwili TP SA realizuje trzy transze kredytowe z gwarancją rządową. Transza - część pierwsza, wspólna Banku Światowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego na ok. 210 mln dolarów, druga tzw. kredyt hiszpański rzędu 58 mln dolarów wykorzystany w całości, a przeznaczony głównie na usprawnienia łączności warszawskiej. W wyniku jego realizacji powstała sieć central tranzytowych w Warszawie; część trzecia, tzw. kredyt koreański rzędu 50 mln dolarów, przeznaczony na telefonizację woj. opolskiego, obecnie realizowany.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MirosławFereniec">Można powiedzieć, że obecnie jeszcze nie następują spłaty kapitału pożyczkowego, ponieważ z reguły transze te miały 5-letni okres karencji, spłacane są odsetki i pewne opłaty bankowe, związane z korzystaniem z tych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MirosławFereniec">Mogę uzupełnić wypowiedź o informację, że ostatnio rząd podjął decyzję o udzieleniu kolejnej gwarancji dla TP SA na tzw. kredyt Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju rzędu 100 mln dolarów, przeznaczony na telefonizację strefy warszawskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MirosławFereniec">Są nadto w tej chwili prowadzone rozmowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na rozpoczęcie tzw. drugiego projektu telekomunikacyjnego wspólnie z Bankiem Światowym, z którego środki przeznaczone będą na budowę sieci lokalnych. To środki ok. 300 mln dolarów, sukcesywnie pobierane i wykorzystywane w okresie 3 lat, na jakie będziemy wnosili o udzielenie gwarancji.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MirosławFereniec">Tak więc w tej chwili są to gwarancje na kwotę 318 mln dolarów, a potencjalnie w ciągu najbliższych 2–3 lat może to być jeszcze gwarancja na ok. 400 mln dolarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomanCzaplewski">Następne pytanie było związane z Pocztą Polską - czy środki, które są planowane wystarczą na funkcjonowanie poczty? Pozwolę sobie zacytować jedno zdanie z dokumentu uzyskanego od dyrektora ds. ekonomicznych Poczty Polskiej: „Wynikające z projektu budżetu na 1995 r. dofinansowanie poczty z budżetu w kwocie 815 mld zł wobec potrzeb 1 bln 500 mld zł oznacza zmniejszenie środków do 53,2 proc. kwoty wnioskowanej i 62,9 proc. dofinansowania w 1994 r. w liczbach nominalnych”.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RomanCzaplewski">Jednocześnie dyrektor Poczty Polskiej wyraźnie pisze, że będzie to wymuszało ograniczenie inwestycji, a więc i modernizowania samej poczty, bowiem nie da się tego uniknąć. Sygnalizuje on również potrzebę ponownego rozważenia sprawy cen usług pocztowych, jak i sprawy tych urzędów pocztowych, które cały czas są nierentowne.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#RomanCzaplewski">Chciałbym więc dodać, że sytuacja jest dosyć trudna, co nie oznacza tego, że poczta nie będzie funkcjonować - na pewno będzie funkcjonować, chociaż nie będzie się rozwijać w należytym tempie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#RomanCzaplewski">Jeszcze jedna kwestia. Pan poseł stwierdził, że poczta mimo tych ograniczeń zanotuje postęp w zmniejszaniu deficytu. Tutaj trzeba odróżnić dwie sprawy: działalność bieżącą i inwestowanie. W ramach działalności bieżącej uważam, że poczta dojdzie do równowagi przychodów i wydatków co nie oznacza, że poczta będzie mogła sama dla siebie wytworzyć środki na inwestycje. Tych środków będzie ona potrzebowała na rozwój i modernizację, a może je otrzymać tylko z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#RomanCzaplewski">Poczta obecnie posiada ponad 7 tys. urzędów w różnym stanie: i dobrym i niestety złym. Urzędy te znajdują się często w obiektach różnych właścicieli, którzy umieją podwyższać czynsze i to czasami drastycznie. Ten element kosztów także trzeba uwzględniać prócz innych jak płace czy energia. Tak więc środki jakie są, starczają na funkcjonowanie, lecz nie na takie, jakby sobie można życzyć.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#RomanCzaplewski">O uzupełnienie poproszę pana dyrektora Fereńca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MirosławFereniec">Na pewno pojawi się w pewnym momencie problem, jak dalece ekspansywna musi być polityka cenowa Poczty Polskiej. Do rozstrzygnięcia będzie problem natury społecznej: czy dalej stosować ceny przewyższające inflację, pozwalające na to, by poczta powoli dochodziła do rentowności i mogła wygospodarować środki na inwestycje, czy też ograniczyć tempo wzrostu cen ze względów społecznych i finansować z budżetu modernizację i rozwój poczty.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MirosławFereniec">Dokładnie analizowaliśmy w ostatnim okresie trendy światowe i polskie określające możliwość dojścia do rentowności i przewidywaliśmy możliwość zrównoważenia przychodów i kosztów w roku 1997. Oczywiście, pod warunkiem odpowiedniego dofinansowania procesu inwestycyjnego, bowiem w długim okresie czasu ma on wpływ na obniżenie kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Większa mechanizacja, komputeryzacja, nowoczesność odprawiania - to wszystko jest niezbędne dla lepszego funkcjonowania i równoważenia kosztów.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MirosławFereniec">Odpowiem też na pytanie odnośnie przewidywanej sytuacji bilansowej Telekomunikacji Polskiej SA i płac tam występujących.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MirosławFereniec">Odpowiedź nie będzie w pełni precyzyjna, bowiem nie mam stosownych danych statystycznych - mogę je dostarczyć panu posłowi w ciągu ok. godziny na piśmie. Z tego co pamiętam, przychody TP SA szacowane są na rok 1994 w wysokości 35–36 bln zł, a rentowność będzie rzędu 50–60 proc. Natomiast średnie wynagrodzenie w TP SA wynosi na ten rok 5 mln 700 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławPopiołek">Pozostało jeszcze pytanie o udział niezależnych firm, poza TP SA, w rozwoju polskiej telekomunikacji i politykę ministra w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławPopiołek">Zgodnie z obowiązującymi przepisami firmy niezależne działają w płaszczyźnie sieci lokalnych telekomunikacji, gdzie inwestowanie jest najdroższe. Polityka ministra w tym zakresie jest klarowna: każdy, kto spełnia warunki prawem przewidziane może ubiegać się o zezwolenie telekomunikacyjne. Do tej pory minister wydał ich ok. 110, w tym 51 zezwoleń na działalność telefoniczną.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławPopiołek">Z troską informuję, że zaledwie 5 firm podjęło działalność inwestycyjną i eksploatacyjną. W tym roku te niezależne firmy przyłączą do polskiej sieci telekomunikacyjnej ok. 15 tys. telefonów. Na rok przyszły przewiduje się znacznie więcej podłączeń.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławPopiołek">Czy działalność tych firm jest dochodowa? Nikt, kto robi plan biznesu nie podejmie działalności inwestycyjnej kiedy plan nie wskazuje na możliwość ich odzyskania. Z wykonanych obliczeń wynika, że działalność firm na trudnych terenach jest również dochodowa, zależy tylko, jak szybko się chce odzyskać włożony kapitał.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławPopiołek">Telekomunikacja jest dziedziną szalenie dochodową, ale też kapitałochłonną i nie można tu liczyć na odzyskanie kapitału w przeciągu krótkiego okresu czasu.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#StanisławPopiołek">Dotychczasowa praktyka dowodzi konieczności zmodyfikowania sposobu wydawania zezwoleń telekomunikacyjnych. Znajduje to odbicie w przygotowanym przez ministra łączności projekcie nowelizacji ustawy o łączności. Projekt ten jest w ostatniej fazie uzgodnień międzyresortowych i w ciągu 2–3 tygodni powinien trafić pod obrady KERM-u i rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejSzarawarski">Wyczerpana została lista pytań, otwieram dyskusję, jako pierwszy zgłosił się pan poseł Piechota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekPiechota">Chciałbym uspokoić nieco pana posła Króla, bo pomijając kwestię rozliczenia inwestycji poczty, to porównując rok 1995 i 1994 w tym budżecie, a odliczając od 1995 r. te pozycje, które pojawiły się po raz pierwszy, czyli dotację podmiotową dla poczty i nowe inwestycje Poczty Polskiej, a nie odejmując inwestycji centralnej w Krakowie, bo ona była w ub.r. i jest w tym roku jako pozycja, to wychodzi 123,9 proc. Nie jest to więc tak, że wydatki resortu tak drastycznie spadają w stosunku do roku poprzedniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EdwardGnat">Jak pan minister Popiołek stwierdził, telefon w odległych wsiach to sprawa możności wezwania lekarza, weterynarza, ale i straży pożarnej. Należałoby wziąć pod uwagę, że komitety jakie tam powstają deklarują pomoc i uczestniczą w poważnych kosztach i nie powinny się spotykać z niechęcią zainstalowania telefonów ze strony jednostki usługowej, jaką jest Telekomunikacja Polska SA.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EdwardGnat">Gdybyśmy taksówkarzowi zaproponowali połowę wkładu na samochód i że będziemy dodatkowo jego klientami i osobno będziemy płacić za jazdę, zawsze by skorzystał z takiej propozycji. Tym bardziej, że te oddalone wsie to też jest Polska, odprowadzająca podatki do budżetu i mająca prawo do korzystania z wkładów pieniężnych w drugą stronę, do obywateli.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#EdwardGnat">Kwota potrzeb określona na 300 mld zł przez resort i przyznane 120 mld zł to jest bardzo mało i nasza Komisja powinna poczynić starania o pozyskanie jakiejś dodatkowej sumy dla naprawdę ważnego kierunku działania, jakim jest telefonizacja wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszGawin">Nawiązując do przedmówcy dziwię się Telekomunikacji Polskiej SA ze względu na to, że jak to pan dyrektor powiedział, rentowność TP SA wyniesie 60 proc. i ona nie chce inwestować w rozwój telefonizacji wsi tym bardziej, że jak powiedział pan minister, opłacalność jest wyższa niż telefonizacji w mieście. Jest to bardzo dziwne, że rentowność inwestycji jest wyższa, a TP SA nie chce inwestować tym bardziej, że w większości koszty doprowadzenia łącz ponoszą gminy.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszGawin">Znam gminy, które zebrały więcej środków niż wynosiły koszty inwestycji i potem te pieniądze oddawali. Rentowność TP SA jest bardzo wysoka, natomiast rząd musi wydawać środki na to, co telekomunikacja powinna robić w zakresie swoich statutowych obowiązków i tych środków, jakie posiada. Gdyby to była działalność deficytowa, można by to zrozumieć, ale przecież poniesione koszty się odlicza, skąd jest mniejszy podatek.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#TadeuszGawin">Następna sprawa też jest pewnym paradoksem, bo przecież sprzęt tych trzech firm, z którymi poczta podpisała kontrakty, zwolniliśmy z cła. Tak więc koszty ponoszone przez Pocztę Polską będą mniejsze od wszystkich innych, którzy taki sprzęt sprowadzą. Chodzi mi o firmy AT&amp;T, Alcatel i Siemens.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#TadeuszGawin">Sprawa Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej - słyszałem, że dostaje ona 6 mld zł, a w materiałach czytam, że dostaje 28 mld zł w sumie. Te 6 mld zł dostaje na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#TadeuszGawin">Państwowa Agencja Radiokomunikacyjna dostaje na inwestycje 36 mld zł, ale nie mogę doszukać się dotacji na wydatki bieżące.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#TadeuszGawin">I sprawa poczty. Z pisma Poczty Polskiej podpisanego przez jej dyrektora wynika, że kwota dofinansowania poczty w wysokości 665,1 mld zł jest mała, ale poczta dostaje 800 mld zł, nie 665, a to już jest sporo. Kiedy się popatrzy na rozdysponowanie tych środków nie powiedziałbym, by wszystkie inwestycje były zasadne i potrzebne. Przy braku środków nie zaczynam nowych inwestycji, a kończę stare, a na to środków jest aż za wiele.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#TadeuszGawin">W moim odczuciu finansowanie resortu łączności wcale nie wygląda tak źle. Trzeba tylko w końcu rozwiązać sprawę, czy telekomunikacja jest po to, by rozwijać i doprowadzić łączność tam gdzie potrzeba, czy też ma się tym zająć państwo, a telekomunikacja będzie przynosić dochody i my te pieniądze będziemy obracali w drugą stronę, co jest dla mnie niezrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#TadeuszGawin">Rozwiązaliśmy, jeśli idzie o budżet, jedną sprawę, dofinansowania z budżetu Poczty Polskiej. Nie rozwiązaliśmy drugiej sprawy, że środki, które mają iść na obronę, powinny być w resorcie obrony. One się znów znalazły w resorcie łączności. Resort obrony znów będzie mówił, że nie ma środków, a jak się je policzy wszystkie razem, to jest ich znowu nie mniej.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#TadeuszGawin">W ten sposób nadal budżet nie jest czytelny tak, jak to być powinno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanWołek">Nie chciałbym powtarzać tego, co powiedzieli przedmówcy, ale chciałbym zwrócić uwagę nie po raz pierwszy na jakość instalowanych połączeń telefonicznych.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanWołek">Ja zapłaciłem 17 mln zł za założenie telefonu w naszej wsi, rzeczywiście została ona stelefonizowana i kto chciał telefon, to go ma, ale koszty ponoszone przeze mnie obecnie są dramatyczne. Co kilka minut przerywana jest rozmowa, muszę łączyć się drugi raz, tak jest nie tylko ze mną, spraw nie mogę załatwić i tylko ponoszę dodatkowe koszty.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanWołek">Są ogromne pretensje społeczeństwa wiejskiego, że jeżeli się zdobywamy na wysiłek i płacimy za pomoc w telefonizowaniu wsi, to trzeba wykorzystać te pieniądze na dobrą jakość połączeń. Jeżeli tego nie ma, to po co ludziom zawracać głowę? Mam telefon, a muszę jechać załatwiać sprawy, bo się nie dodzwonię. To jest wieś i ja nie mam tutaj innej możliwości, jak iść czy jechać czasem kilkanaście kilometrów, bo się nie można dodzwonić.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanWołek">I druga sprawa. Wysyłam ostatnio telegram kondolencyjny, a przyjmująca go urzędniczka mówi, że my w soboty i niedziele nie pracujemy i telegram doręczony nie będzie. Przecież nikt śmierci nie wybiera i takie załatwianie sprawy jest niedopuszczalne. Rzeczywiście pieniędzy jest mało, ale jak je wykorzystujemy, to zapewniajmy jakość usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanKról">Uważam, że w zakresie polityki łączności narasta potrzeba spotkania prezydium Komisji, czy też podkomisji wraz z prezydium z szefostwem resortu łączności w celu dopracowania strategii w świetle decyzji wspólnot europejskich, gdzie dotychczasowe doświadczenia w rozwoju telekomunikacji zmieniają się w wyniku potężnej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanKról">Co do opracowywania budżetu na przyszłość prosiłbym resort o precyzję w opisie (np. „wszystkie centrale wojewódzkie” to wcale nie wszystkie, jak się okazuje) spraw w budżecie, by uniknąć zupełnie zbędnych pytań, wynikających z mylnych sformułowań.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JanKról">Dziwną sprawą wydaje mi się wywieranie presji na TP SA, aby zajęła się telefonizacją obszaru o zwiększonej - według zapewnień kierownictwa resortu - opłacalności. Dla normalnego działania tej firmy musi być na naszym rynku konkurencyjna, silna firma, aby nie dochodziło do takich dziwnych presji.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JanKról">Koszty telekomunikacji. TP SA ma wysoką rentowność, ale problem jest w tym, że bierze się to z wysokich cen - nie tylko wysokich w stosunku do naszych pensji, ale także porównania z innymi międzynarodowymi cenami. Ponadto telefon obsługuje 10 razy więcej osób niż np. w Hiszpanii i tutaj te zbyt wysokie koszty powstają.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JanKról">Co do poczty uważam, że kierunek wyrównywania kosztów i przychodów jest właściwy i należy zadbać, by inflacja nie zabierała dochodu poczcie, jak to się działo przy kolejnych spóźnionych regulacjach cen. Może poczta chce denominację wykorzystać do poprawienia dochodowości, ustalając cenę łagodnie wyższą, ale skuteczną dla uzyskania dochodu? O cenach na usługi pocztowe nie można zapominać, bo ich spóźnione podnoszenie przy inflacji powoduje wzrost kosztów.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JanKról">Prywatyzacja. Nie podzielam zaprezentowanego tu dziś sposobu myślenia, że jak nie ma dramatycznej sytuacji przedsiębiorstwa, to nie ma potrzeby jego prywatyzacji. Myślę, że zadaniem resortu powinno być inspirowanie zmian zasadnych ekonomicznie, a nie czekanie, aż sytuacja przedsiębiorstwa wymusi działanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PawełSaar">Słyszałem wypowiedź pana posła Osiatyńskiego, który powiedział, że denominacja spowoduje inflację rzędu półtora procent w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Denominacja, proszę państwa, nie ma spowodować żadnego wzrostu inflacji i taki jest kierunek.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PawełSaar">Jeżeli natomiast mówi się, by przy tej okazji spowodować, by poczta wyrównała sobie jakieś koszty i zmniejszyła straty, to jest nawoływanie do spowodowania inflacji - jestem temu generalnie przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KarolDziałoszyński">Po tej dyskusji wydaje mi się, że podkomisja telekomunikacyjna naszej Komisji powinna się spotkać z przedstawicielami przede wszystkim TP SA i z nimi wyjaśnić kwestie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#KarolDziałoszyński">Ja mam szereg różnych pytań, które nie są stosowne do tego forum. Powinno być spotkanie dotyczące Centertelu i jego praktyk, bo w tej chwili podobny problem jak zgniłe kable warszawskie stanowią zgniłe fale warszawskie, bo Centertel jest zablokowany w godzinach szczytu i dodzwonić się nie można w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#KarolDziałoszyński">Tak więc forum na rozpatrywanie tych spraw nie to, stąd moja prośba o spotkanie na wstępie proponowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławStasiak">Ja chciałem wrócić jeszcze do telefonizacji wsi i powiedzieć, że za 25 proc. ogólnych kosztów poniesionych przez TP SA uzyskuje ona majątek wartości 100 proc. Jest to podarunek, o jakim była mowa, od którego TP SA nawet nie uiszcza żadnego podatku.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławStasiak">Na to pragnę zwrócić uwagę, jak też i na to, że w ub.r. przy ustalaniu budżetu my wskazywaliśmy na potrzebę podniesienia nakładów i był zgłoszony stosowny wniosek o podniesienie nakładów do 120 mld zł. Okazuje się, że na Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów to nie przeszło, pozostało tylko 100 mld zł w budżecie na rok bieżący, ale o dziwo wykonanie tych nakładów wynosi tylko 95 mld zł, czyli nie zostały wykorzystane sumy posiadane.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławStasiak">I stajemy przed problemem: wnosimy o zwiększenie nakładów, a jednocześnie nie są wykorzystywane zmniejszone uprzednio środki na ten sam cel.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#StanisławStasiak">I druga rzecz odnosząca się do budżetu, bez szczegółów, by do tego nie wracać. Miejmy świadomość, że w pozycjach wydatków, w których wskaźnik planu do wykonania z ubiegłego roku jest poniżej 120 proc. mamy realny spadek nakładów. Bardzo dobrze się stało, że poczta jest finansowana z budżetu, a nie z odpisów TP SA od podatku. Jednakże nakłady stanowią jedynie 89 proc. ubiegłorocznych i trzeba się zastanowić, czy my ten niższy od ubiegłorocznego budżet przyjmujemy, czy wnosimy do niego uwagi, by przynajmniej w przewidywanych nakładach zachować zerowy wskaźnik wzrostu, a myślę tu o wspominanych 120 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszGawin">By powiedzieć wszystko o telefonizacji wsi chciałem powiedzieć, że myśmy zgłaszali na Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w ub.r. problem zwiększenia środków na telefonizację wsi i uzyskaliśmy informację, m.in. od pełnomocnika rządu do spraw integracji z Unią Europejską, że na te cele są przeznaczone też środki bezzwrotnej pomocy z Zachodu.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszGawin">To nie jest tak, że to są tylko środki zapisane w budżecie na telefonizację wsi. Przychodzą również z Unii Europejskiej środki dodatkowe, stanowiące pomoc Unii dla naszego kraju. Generalnie w ubiegłym roku wynosiły one 800 mld zł na wszystkie potrzeby, ale istnieje możliwość skorzystania z tych środków i na telefonizację i dlatego Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie przychyliła się do naszego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławPopiołek">Gdyby można było pójść tokiem rozumowania pana posła Króla, to nam to zdecydowanie odpowiada tym bardziej, że prosimy o maksymalne zwiększenie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#StanisławPopiołek">Priorytetem niewątpliwie byłaby telefonizacja wsi - jako pełnomocnika rządu jest to mój obowiązek, ale nie tylko - chciałbym apel mój podtrzymać.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#StanisławPopiołek">Gdybyśmy mieli jakieś inne dochody, niespodziewane, to nie ulega wątpliwości, że przeznaczylibyśmy je na potrzeby Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej, jako że PIT jest organem ministra łączności, mającym prawo i obowiązek kontrolowania ładu telekomunikacyjnego w państwie. Jest to niezmiernie ważna instytucja.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#StanisławPopiołek">Z usłyszanej przed chwilą wypowiedzi pana posła wynika, że my mamy inne znaczące środki na telefonizację wsi. Pan, panie pośle, jak i wielu naszych rodaków, dał się ponieść skutecznej propagandzie ludzi, na ogół z zewnątrz, mówiących, że nam tak bardzo pomagają.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#StanisławPopiołek">Są to naprawdę niewielkie środki finansowe, wręcz minimalne, nie liczące się w ogóle w rozwoju polskiej telekomunikacji. Na telekomunikację wiejską uzyskaliśmy w ub.r. z programu FAR 100 mld zł. Łącznie resort łączności od roku 1990 uzyskał 17,5 mln ECU.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#StanisławPopiołek">I ta pomoc nie jest skierowana na wydatki inwestycyjne, a raczej na consulting i szkolenia, a więc pieniądze te wracają wprost do ofiarodawcy. Do tego stopnia, że my często wysyłając naszych specjalistów za granicę za te pieniądze na szkolenia musimy poddać się dyktatowi - bo ja to tak nazywam - korzystania z samolotów nie polskich, tylko linii tych krajów, które nam to fundują. Taka jest prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejSzarawarski">Kończymy dyskusję na temat budżetu i chciałbym zwrócić uwagę na jedno, że nie usłyszeliśmy do tej pory ani od przedstawicieli Ministerstwa Łączności, ani w dyskusji żadnych konkretnych propozycji, gdzie i o ile zwiększyć ewentualnie wydatki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli zakończymy posiedzenie Komisji tym, że budżet jest dobry, jak usłyszeliśmy od panów ministrów - że ministerstwo generalnie się z tym zgadza, to możemy zakończyć dzisiejsze posiedzenie stwierdzeniem, że pogadaliśmy, a budżet jaki był taki jest.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#AndrzejSzarawarski">Bardzo więc proszę o zgłoszenie w ostatniej fazie konkretnych propozycji, na jakie ewentualne zagrożenia należy zwrócić uwagę i gdzie podnieść wydatki budżetu ministra łączności do poziomu, który gwarantowałby minimalną skuteczność tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze raz powtarzam, proszę o sprecyzowanie kwot i działów, w których środki budżetowe należałoby podwyższyć, proszę o konkretne wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanKról">Proszę o wyjaśnienie przedstawicieli ministerstwa, czy rzeczywiście mamy obniżenie realnych wydatków ministerstwa z uwzględnieniem przesunięć w finansowaniu poczty, o jakich była mowa, co pan poseł Piechota poddał negacji, a która jest w dokumentach ministerstwa przedstawiona, jak ją odczytałem i przedstawiłem.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanKról">W swoim zagajeniu postawiłem wniosek, że minimalny program powinien polegać na niezmniejszaniu realnych nakładów na wydatki ministerstwa, szczególnie jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne na Państwową Inspekcję Telekomunikacyjną i Państwową Agencję Radiokomunikacyjną w dyskusji doszła jeszcze bardzo ważna sprawa telefonizacji wsi. Środki na ten cel nie są możliwe do wygospodarowania w ramach budżetu resortu łączności i jest to sprawa Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która wskaże rezerwy czy cięcia z przeznaczeniem ich na bardziej istotne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Ja poproszę o odpowiedź na pytanie, czy wystarczy dla Poczty Polskiej to, co jest zagwarantowane na jej bieżącą działalność? Jeżeli tak, nie będę zgłaszała wniosku. Jeżeli nie, złożę wniosek formalny o dofinansowanie różnicy, jaką pan minister ewentualnie wskaże.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiesławStasiak">Składam wniosek o zwiększenie nakładów na telefonizację wsi o 30 mld zł do łącznej wysokości 150 mld zł po myśli argumentacji przedstawionej przez pana ministra Popiołka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MirosławFereniec">Chciałem jedynie dodać, jak przedstawia się faktycznie finansowanie poczty. W 1994 r. w całości, zarówno na pokrycie strat, jak i na inwestycje, poczta otrzymała 1 bln 295 mld zł, w planie na 1995 r. przewidziana jest kwota 815,1 mld zł. Stanowi to 63 proc. wydatków z 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przystąpimy do podsumowania dotychczasowych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze należy zauważyć, że w planie budżetu ministra łączności na rok 1995 nastąpiło wyraźne zmniejszenie środków budżetowych. Następuje realny spadek wydatków na działalność resortu łączności, szczególnie w dziale Poczty Polskiej, gdzie nastąpiła zmiana sposobu finansowania.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejSzarawarski">Chcę przypomnieć, że przez 3 lata sposób finansowania poczty niejako obok budżetu był sankcjonowany, w tym roku z budżetu jest na ten cel przewidziane w projekcie na 1995 r. o ponad 400 mld zł mniej. Spotykałem się z kierownictwem poczty i w jej odczuciu na dalszą metę jest to niekorzystne zjawisko, bo poczta nie będzie mogła zrealizować założonego programu inwestycyjnego, co będzie skutkowało w przyszłości wzrost kosztów.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejSzarawarski">W przypadku PAR i PIT mamy do czynienia z ograniczeniem wydatków głównie na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejSzarawarski">W zakresie telefonizacji wiejskiej wydatki są zbyt niskie, by ten program był szybko, zgodnie z oczekiwaniami społecznymi realizowany.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejSzarawarski">Problemem pozostaje działalność TP SA, jego wysoka rentowność, jedna z najwyższych w kraju, jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej i inne sprawy, jakie proponuję przenieść na spotkanie tematyczne, poświęcone działalności i przyszłości TP SA - zwłaszcza w kontekście nowej ustawy o łączności te sprawy powinny być rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#AndrzejSzarawarski">Słuszna jest propozycja, by prezydium Komisji spotkało się z kierownictwem resortu. Moim zdaniem, panowie zbyt łatwo się godzicie na pewien dyktat budżetowy kosztem zadań, jakie resort powinien realizować. Wydaje mi się, że wykazujecie wręcz kapitulanctwo, jeżeli chodzi o te sprawy, bo budżet przewidywany na rok przyszły jest generalnie wiele niższy niż w tym roku, a zadania nie maleją.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#AndrzejSzarawarski">Jako Komisja powinniśmy więc rozpatrzeć problem, czy przyjmujemy ten budżet, czy go odrzucamy i na takie pytanie trzeba odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekPiechota">Pozostawiając w budżecie resortu pocztę zupełnie na boku mamy 123 proc. budżetu z roku poprzedniego. Natomiast nastąpił dramatyczny spadek nakładów na pocztę, lecz w tym budżecie nie przeanalizowaliśmy wydatków inwestycyjnych poczty. Pan poseł Gawin zgłaszał wątpliwości co do tego właśnie programu inwestycyjnego poczty.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JacekPiechota">Następna sprawa, to zaakceptowanie tego projektu budżetu przez resort. Jako poseł domniemywam, że resort akceptuje taki spadek nakładów na inwestycje poczty. Prosiłbym o informacje w sprawie poczty, natomiast nie zgadzam się z ogólnym podsumowaniem, nie wyodrębniającym poczty i nie pokazującym, jak wyglądają inne wydatki.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JacekPiechota">Przy telefonizacji wsi planowane środki to 126 proc. tego, co było wykonane w roku poprzednim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BogdanKrysiewicz">W wystąpieniu pana przewodniczącego zabrzmiała mi nuta uszczęśliwiania na siłę. Bo jeżeli w wystąpieniach przedstawicieli resortu, o czym wspomniał przedmówca, nie ma żadnych wniosków co do zadań niezbędnych czy potrzeby większego dofinansowania z budżetu pewnych przedsięwzięć, jeżeli w pewnych dziedzinach nie realizuje się zaplanowanych wielkości i nie wykorzystuje środków, o czym wspominał poseł Stasiak, chyba nie ma żadnego uzasadnienia dla występowania o dofinansowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KarolDziałoszyński">Po odbytej dyskusji nabrałem przekonania, że resort z projektem budżetu jest pogodzony, może ma ukryte rezerwy lub rentowność poczty gwarantuje realizację tego, co zaplanowane i ja skłonny jestem ten budżet przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszGawin">Ja również proponuję budżet, jaki jest w projekcie, przyjąć. Ponieważ nie wiemy, jakie są wydatki na pocztę, proponowałem już uprzednio, by Najwyższa Izba Kontroli, czy wydatki są celowe i właściwe. Z samych kwot nie można stwierdzić, że np. 1 bln 200 mld zł wydane z budżetu spożytkowano właściwie. Nie mieliśmy nad tym kontroli i dopiero z jej wyników będziemy mieli ocenę, czy środków było za dużo, czy za mało i na co za dużo lub za mało. Ministerstwo nie przedstawiło nam żadnych wniosków co do potrzeb konkretnych inwestycji na poczcie i trudno powiedzieć czy pieniędzy przewiduje się za mało, czy może za dużo, bo do wielu inwestycji przedstawionych przez dyrektora poczty można mieć zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#TadeuszGawin">Stąd proponuję w tym budżecie zmian nie czynić tylko przyjąć tak, jak akceptuje go ministerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Nie wiem czy brak odpowiedzi na moje poprzednie pytanie jest gwarancją ministerstwa co do prawidłowego i normalnego funkcjonowania Poczty Polskiej. Jeżeli jest to taka gwarancja, proponuję budżet przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełSaar">Jestem za przyjęciem proponowanego budżetu i chciałbym zwrócić uwagę na jedną sprawę, że myśmy świadomie mówili o tym, że deficyt poczty ma być co roku zmniejszany i ten planowany rok również będzie służył zmniejszeniu deficytu aż do zrównoważenia wydatków i wpływów za 3–4 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RomanCzaplewski">Chciałbym zaakcentować, że budżet ten został przez ministra łączności przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów i mogę tyle powiedzieć, że nie było kapitulanctwa, a podejmowaliśmy liczne działania i ustne i pisemne dla uzyskania dodatkowych środków. Po przyjęciu jednak budżetu działania nasze uległy zahamowaniu. Nie oznacza to, że budżet ten nas satysfakcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RomanCzaplewski">Co do pytania pani poseł o funkcjonowaniu poczty normalne - zależy co się rozumie pod pojęciem normalne. Funkcjonować poczta na pewno będzie, natomiast nie będzie funkcjonować tak sprawnie, jak to zamierzała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogdanKrysiewicz">Po tej ostatniej wypowiedzi nic nie rozumiem - po co to spotkanie resortu z Komisją, skoro resort ma koncepcje, jakich Komisji nie przedstawia. O kapitulanctwie mowa była nie w kontekście, żeście się panowie poddali, tylko że naszej Komisji nie mówicie jakie macie koncepcje i czy na nie są potrzebne i jakie środki, w jakim kierunku zmierzacie, co trzeba usprawnić, a co zmienić.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#BogdanKrysiewicz">I wychodzi z tego taki obraz, że w zasadzie na przedstawione rozwiązania wszyscy się zgadzają i nie pozostaje nic innego jak przegłosować przyjęcie projektu budżetu. Takie jest moje odczucie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanKról">Chciałem odnieść się do zapisu materiałów ministerstwa dotyczących projektu budżetu, które stwierdza, że po wyłączeniu środków dla Poczty Polskiej należy odnotować, że wydatki uległy zmniejszeniu - rozumiem, że to realne wydatki - do 89,9 proc. przewidywanego wykonania roku 1994. To jest moje kryterium oceny tego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JacekPiechota">Ja do pana posła Króla. W 1994 r. mamy jedną inwestycję centralną w Krakowie. Jak pan ją wykreśli i wtedy porówna budżety, to będzie realne porównanie, jak wspomniałem 123 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję nie wgłębiać się teraz w rachunki. Porównanie globalnej ilości pieniędzy na Pocztę Polską wskazuje, że jest o 400 mld zł mniej w planie na rok przyszły - i to jest ewidentne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławStasiak">W ubiegłym roku zgłaszałem wniosek o zwiększenie sumy na telefonizację wsi ze 100 na 120 mld zł przyjęty przez Komisję, ale zagubiony czy nieuwzględniony przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Ale ze stu przyznanych miliardów nie wszystkie zostały wykorzystane, więc żądam zapewnienia pana ministra, że takie zwiększone środki na przyszły rok zostaną wykorzystane, zanim wniosek o podwyższenie sumy na telefonizację wsi o 30 mld zł złożę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławPopiołek">Na rok bieżący ostatecznie na telefonizację wsi dostaliśmy 95, a nie 100 mld zł i pieniądze te do końca roku zostaną wykorzystane w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławStasiak">Zgłaszam więc wniosek o podwyższenie kwoty na telefonizację wsi ze 120 na 150 mld zł na rok przyszły, gdyż od 1992 r. spada ilość telefonizowanych wsi i przy takim tempie nie ma szans na to, aby z tym problemem uporać się do 1996, jak to planowano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSzarawarski">Z wypowiedzi dotychczasowych wynika, że Komisja budżet proponowany na rok przyszły z poprawkami przyjmuje. Czy nikt nie stawia wniosku o odrzucenie tego budżetu? Nikt takiego wniosku nie stawia. Proszę więc o zgłaszanie poprawek. Pierwszą - zgodną z postulatem ministra Popiołka o zwiększenie budżetu na telefonizację wsi zgłosił pan poseł Stasiak. Czy są inne wnioski o zwiększenie wydatków budżetowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanKról">Stawiam wniosek o zwiększenie wydatków inwestycyjnych na potrzeby Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej o 20 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TadeuszGawin">Chciałbym spytać, na co konkretnie te 20 mld zł wnioskowane przez pana posła Króla mają zostać przeznaczone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławPopiołek">Wykonanie zadań Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej wymaga zakupu odpowiedniej specjalistycznej aparatury pomiarowej oraz środków informatycznych. Tempo wyposażenia Inspekcji i jej oddziałów w tę aparaturę jest ograniczone przyznanymi środkami inwestycyjnymi. Obecny stan wyposażenia koniecznego do przeprowadzenia kontroli sieci telekomunikacyjnej jest zaspokojony w ok. 10 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MirosławFereniec">Potrzeby wyposażenia są następujące: cztery urządzenia do prowadzenia niezależnych badań jakości usług telekomunikacyjnych dla głównego Inspektoratu, przyrządy dla dziesięciu oddziałów umożliwiające wykonanie podstawowych pomiarów parametrów sygnału cyfrowego, punktów dostępu do sieci międzymiastowej, sieciowe stanowisko operatorskie z oprogramowaniem służącym ewidencji danych ilościowych i jakościowych, segment urządzeń komputerowych do analizy danych i inne przyrządy - lista obejmuje kilkanaście pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jest cały program inwestycyjny, na łączną wartość 28 mld zł, jeśli pana posła Gawina interesuje, zostanie mu udostępniony.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejSzarawarski">Czy poza tymi dwoma wnioskami są jeszcze dalsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałam zgłosić uwagę następującą: stwierdzam, że dofinansowanie Poczty Polskiej nie gwarantuje w mej ocenie prawidłowego funkcjonowania tej instytucji w roku 1995.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przystępujemy do głosowania wniosku o zwiększenie wydatków na telekomunikację na wsi o 30 mld zł z poziomu 120 mld zł w ustawie budżetowej do 150 mld zł, jak proponują panowie posłowie W. Stasiak i S. Stasiak.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AndrzejSzarawarski">W głosowaniu większością 14 głosów, przy 1 przeciwnym, Komisja wniosek przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AndrzejSzarawarski">Pozostaje do przegłosowania wniosek pana posła J. Króla o zwiększenie sumy na wydatki inwestycyjne Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej o 20 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#AndrzejSzarawarski">W głosowaniu Komisja przyjęła wniosek większością 9 głosów, przy 4 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#AndrzejSzarawarski">Wobec braku innych uwag przyjmujemy, że Komisja projekt budżetu akceptuje z dwiema uchwalonymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#AndrzejSzarawarski">Ponadto proponuję, aby Komisja zauważyła wydatne zmniejszenie wydatków na Pocztę Polską, bo jest to 400 mld zł i na pewno zaważy to na przyszłości poczty i w tym kontekście wyraziła swoją dezaprobatę dla działań Ministerstwa Łączności, które w momencie zmiany zasad finansowania Poczty Polskiej nie zagwarantowało równowagi między dawniej płynącymi środkami z ulg podatkowych Telekomunikacji Polskiej SA a tymi, jakie zagwarantowano w ustawie budżetowej na 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#AndrzejSzarawarski">Rozumiem, że mogło nastąpić zmniejszenie, ale zmniejszenie o jedną trzecią środków na Pocztę Polską na pewno odbije się na działalności tego przedsiębiorstwa - co do tego nie mam osobiście najmniejszych wątpliwości. Poczta znajdowała się na właściwej drodze zmniejszania strat na działalności gospodarczej, strata ta przez ostatnie lata systematycznie malała. Obecnie zahamowanie procesu inwestycyjnego może spowodować wzrost kosztów na poczcie i wzrost strat na działalności gospodarczej, a przynajmniej zatrzymanie korzystnej tendencji.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję przyjęcie takiego stanowiska Komisji, ponieważ będzie to podporą dla Ministerstwa Łączności w przyszłorocznych dyskusjach na temat Poczty Polskiej i jej budżetu z ministrem finansów. To ważna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#AndrzejSzarawarski">Czy są jeszcze jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JacekPiechota">Wnoszę, aby na przyszłość minister łączności był obecny w czasie omawiania spraw budżetu jego resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli pan minister wybrał ważniejsze zadania to jego sprawa. My zauważamy, że jesteśmy niezadowoleni z tego co budżet łączności zawiera w projekcie, zaś jego wyboru nie będziemy komentować. Na tym kończymy rozpatrywanie budżetu łączności.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejSzarawarski">Ponieważ jesteśmy zobligowani do rozpatrzenia także odpowiedniej części budżetu wojewodów, a w tej chwili jak rozumiem państwo nie jesteście do tego przygotowani, proszę o przygotowanie odpowiednich uwag na posiedzenie popołudniowe zarówno co do części dotyczącej łączności, jak i handlu z budżetu wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#AndrzejSzarawarski">Na tym wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie wyjazdowe Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług w Ministerstwie Łączności.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>