text_structure.xml
109 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram połączone posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Ustawodawczej. Witam zaproszonych ekspertów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Porządek obrad został państwu rozesłany na piśmie i w związku z tym zapytuję czy ktoś z państwa ma uwagi? Nikt się nie zgłasza. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Tematem dzisiejszego posiedzenia będzie rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o prezydenckim projekcie ustawy ordynacja wyborcza do rad gmin oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast (druki nr 2249 i 2249a).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, że połączone Komisje powołały podkomisję nadzwyczajną, której pracą kierował pan poseł Ryszard Grodzicki. Podkomisja przedstawiła sprawozdanie, które członkowie Komisji otrzymali w druku z dnia 1 sierpnia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana posła Grodzickiego o zreferowanie głównych problemów, które członkowie podkomisji musieli rozstrzygnąć. Następnie przeprowadzimy dyskusję generalną a później przejdziemy do dyskusji rozwiązań szczegółowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RyszardGrodzicki">W imieniu podkomisji przedstawiam sprawozdanie z projektu złożonego przez prezydenta RP dotyczące zmiany ordynacji wyborczej do rad gmin oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RyszardGrodzicki">Prace podkomisji odbywały się w bardzo przyspieszonym tempie i chciałbym powiedzieć, że wbrew wszelkim pozorom podstawowe zagadnienie nie tkwi w przepisach związanych z ordynacją wyborczą a w przepisach zawartych w art. 154 sprawozdania, dotyczącym zmian w ustawie o samorządzie terytorialnym. Wszystkie pozostałe zapisy tej ustawy są właściwie konsekwencją rozwiązań przyjętych we wspomnianym artykule.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RyszardGrodzicki">Taka konstrukcja została zarysowana, gdyż w zależności od przyjętej koncepcji organów stanowiących i organów wykonawczych gminy należy przyjąć odpowiednie rozwiązanie spraw związanych zarówno z procedurami wyborczymi, jak i referendalnymi.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RyszardGrodzicki">W związku z tym podkomisja w pierwszej kolejności rozpoczęła prace nad treścią zmian w ustawie samorządowej zapisanych w art. 154 sprawozdania. Natomiast pozostałe zapisy są mniej kontrowersyjne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RyszardGrodzicki">Jednakże jest kilka zagadnień, które w dalszym ciągu budzą wątpliwości. Przede wszystkim mam na myśli sprawę stanowienia prawa miejscowego, a konkretnie w jakim zakresie i które organy gmin mogą to prawo stanowić. Problem ten w nowej Konstytucji jest dość enigmatycznie rozstrzygnięty, gdyż jest tam zapis mówiący, że wspomniane zagadnienia będą regulowane w ustawach a nie precyzujący bliżej jakiego typu organy mogą w tym zakresie wykazywać aktywność. Trudno sobie wyobrazić organ wykonawczy pozbawiony możliwości tworzenia prawa miejscowego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast w tym sprawozdaniu podkomisja zarysowuje następującą konstrukcję: przepisy prawa miejscowego może tworzyć tylko rada gminy z wyjątkiem przepisów porządkowych, o których stanowić może w szczególnych sytuacjach organ wykonawczy jakim jest wójt, burmistrz czy prezydent miasta.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RyszardGrodzicki">Drugą sprawą jest rozstrzygnięcie wątpliwości czy w wyborach jednoosobowych organów wykonawczych gminy może być druga tura głosowania i ewentualnie w jakich przypadkach. Podkomisja przyjęła rozwiązanie z wprowadzeniem drugiej tury, chociaż zdania były podzielone, gdyż opóźnia to w pewnym stopniu rozpoczęcie sprawowania władzy przez organy wykonawcze w gminach, w których nie zostaną one wyłonione w pierwszej turze.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RyszardGrodzicki">Kolejną kontrowersyjną sprawą jest referendum odwołujące wójta czy burmistrza. Jeżeli wspomniany organ jest wyłaniany w wyborach powszechnych, wówczas trzeba przewidzieć możliwość jego odwołania w wyborach bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#RyszardGrodzicki">Przyjęliśmy następującą konstrukcję. Otóż, wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta czy burmistrza może być złożony przez mieszkańców bądź radę gminy. Jednak w sytuacji, w której wójt nie uzyska skwitowania z tytułu wykonania budżetu za rok ubiegły jest szczególny tryb jego odwoływania. Wówczas rada może podjąć uchwałę o zarządzeniu referendum w sprawie odwołania wójta.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#RyszardGrodzicki">Podkomisja przyjęła rozwiązanie zgodnie z którym w referendum musi być równolegle zadane pytanie o odwołanie rady gminy. W tym momencie pojawia się pytanie o charakterze instytucjonalnym, czy rzeczywiście rozwiązanie, w którym istnieje perspektywa, że stawianie wniosku o odwołanie wójta bądź burmistrza może równocześnie oznaczać odwołanie całej rady gminy jest rozwiązaniem najlepszym? Czy powyższe rozwiązanie nie ograniczy aktywności radnych w tym zakresie i czy nie będzie skłaniało do przymykania oczu na oczywiste nieprawidłowości?</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#RyszardGrodzicki">Taki bowiem efekt socjotechniczny może wystąpić. Tę kontrowersyjną sprawę sygnalizuję członkom połączonych Komisji, gdyż być może należałoby ją ponownie przemyśleć.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#RyszardGrodzicki">Z pewnością są jeszcze pomniejsze uwagi, mam na myśli kilkanaście zmian o charakterze legislacyjno-redakcyjnym, których nie wprowadziliśmy z powodu bardzo szybkiego tempa prac, a które moglibyśmy jeszcze teraz dołączyć.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#RyszardGrodzicki">Dodam jeszcze, że rozważaliśmy w podkomisji rozwiązanie polegające na rozdzieleniu tego projektu ustawy na dwa sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#RyszardGrodzicki">Pierwsze z nich dotyczyłoby ordynacji wyborczej i wówczas należałoby zmienić tytuł, gdyż w tej chwili nie jest on najlepiej sformułowany a drugie sprawozdanie dotyczyłoby zmian w art. 154 i innych niezbędnych zmian w ustawach.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#RyszardGrodzicki">Chciałem również powiedzieć, że podkomisja biorąc pod uwagę skłócenie środowiska warszawskiego zdecydowała, iż ustawa ta nie dotyczy spraw miasta stołecznego a daje jedynie generalny przepis, który mówi, że wspomniane sprawy będą regulowane w odrębnej ustawie. Przyczyn takiego rozwiązania jest wiele, jedną z nich jest ustawa o wielkich miastach.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#RyszardGrodzicki">Najprawdopodobniej Sejm przyszłej kadencji zajmie się w pierwszej kolejności zmianą ustawy warszawskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma pytania do pana posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyKado">Czy w trakcie procedowania projektu ustawy członkowie podkomisji nie pomyśleli, że jest jeszcze za wcześnie na jednoosobową demokrację w gminie?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyKado">Chciałbym również dowiedzieć się od pana posła sprawozdawcy jakie były wypowiedzi ekspertów w sprawie wyeliminowania zarządu jako organu z władzy gmin oraz czy członkowie podkomisji uważali takie rozwiązanie za celowe? Czy może według podkomisji zarząd był zbędny? Bowiem ja nie wyobrażam sobie rządzenia w mojej gminie bez zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławPawlak">Podzielam pogląd pana posła sprawozdawcy, iż najwięcej uwag można wnieść do poszczególnych zmian zapisanych w art. 154.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławPawlak">Chciałbym w pierwszej kolejności odnieść się do zmiany w pkt. 8, która wprowadza pojęcie „konwent rady gminy”. Zapis mówiący o tym, że w skład konwentu rady gminy wchodzą przewodniczący i wiceprzewodniczący rady, wójt lub burmistrz oraz radni sprawujący funkcje określone uchwałą rady jest dla mnie niezrozumiały.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławPawlak">W trakcie czytania sprawozdania nie znalazłem innych zapisów określających jakie funkcje sprawowane rada będzie mogła określić uchwałą.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#StanisławPawlak">Druga moja wątpliwość związana jest ze zmianą w pkt. 15. Otóż, w sytuacji gdy wójt i burmistrz będą wybierani w wyborach bezpośrednich, a więc ich wybór nie będzie uzależniony od decyzji rady trzeba się spodziewać, że przy składaniu sprawozdania z wykonania budżetu na dany rok, które według tego projektu będzie kończyć się skwitowaniem, wystąpi wiele nieporozumień.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#StanisławPawlak">Zapis ust. 1 art. 28b brzmi: „Uchwała rady gminy w sprawie nieudzielenia wójtowi lub burmistrzowi skwitowania jest równoznaczna ze złożeniem wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta”. Jest to analogiczne z funkcjonującym obecnie rozwiązaniem, w którym nie przyjęcie absolutorium jest równoznaczne z wnioskiem o odwołanie zarządu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#StanisławPawlak">Uważam, że tak prostego przełożenia nie można stosować w takiej ustawie, gdyż trzeba umożliwić wykorzystanie jeszcze innych opcji pomiędzy nie przyjęciem skwitowania a złożeniem wniosku o referendum w sprawie odwołania wójta. Jeżeli jednak zaproponowane w sprawozdaniu rozwiązanie zostałoby przyjęte, wówczas należy wprowadzić zapisy stanowiące o skutkach jakie poniesie rada w sytuacji gdy referendum przyniesie wynik odwrotny i wówczas rada gminy z mocy prawa powinna ulec rozwiązaniu. W przeciwnym razie jeżeli większość członków rady gminy będzie należała do przeciwnej opcji politycznej niż wybrany w wyborach bezpośrednich wójt czy burmistrz, wówczas można się spodziewać, że każdego roku przy przyjmowaniu sprawozdania może być składany wniosek o referendum w sprawie odwołania wójta.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#StanisławPawlak">Uważam, że zapis ten jest zbyt ryzykowny.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle, proponuję aby w tej fazie posiedzenia skoncentrować się na formułowaniu pytań do pana posła sprawozdawcy a później przejdziemy do dyskusji generalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławPawlak">Po powyższych zastrzeżeniach fomułuuję pytanie. Otóż, jak wnioskodawcy widzą rolę rady gminy w kontekście sprawowania urzędu przez wybranego w wyborach bezpośrednich wójta i skutków, o których mówiłem?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławPawlak">Bardzo proszę pana posła sprawozdawcę o rozszerzenie tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o dalsze pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyCiemniewski">Otrzymaliśmy ekspertyzy, w których są bardzo poważne zarzuty natury konstytucyjnej i to interesuje mnie najbardziej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JerzyCiemniewski">Wydaje się, że nie można tych zarzutów pominąć i sądzę, że podkomisja powinna w sposób wyczerpujący ustosunkować się do zarzutów, które w szczególności zostały sformułowane w opinii pana profesora Sarneckiego, eksperta komisji konstytucyjnej, a więc człowieka dobrze rozumiejącego założenia będące podstawą rozdziału „Samorząd Terytorialny” w nowej Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JerzyCiemniewski">We wspomnianej opinii podniesione są między innymi zarzuty, o których mówił pan poseł, a które dotyczyły kolegialnego charakteru organu wykonawczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam do pana pytanie panie pośle, gdyż pan powołuje się na ekspertyzę a jest to bardzo ważny argument.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyJaskiernia">Gdzie ta ekspertyza jest dostępna, czy była ona zamawiana przez podkomisję?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyCiemniewski">Wspomnianą ekspertyzę otrzymałem wraz z materiałami z Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy wszyscy mają tę ekspertyzę, gdyż ja jej nie mam?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę sekretariat o ustalenie dlaczego ważna ekspertyza profesora Sarneckiego nie jest dostępna w szerszej skali.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle proszę kontynuować wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że kontynuowanie prac w Komisji bez uzyskania stanowiska podkomisji w tej sprawie nie jest możliwe, w szczególności jeżeli członkowie podkomisji nie mają wspomnianej ekspertyzy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JerzyCiemniewski">Otrzymałem ekspertyzy sygnowane znakiem Biura Studiów i Ekspertyz. Opinia, o której mówię jest kierowana do przewodniczącego podkomisji, pana posła Ryszarda Grodzickiego i datowana na 1 lipca 1997 r. Mam również bardzo poważną ekspertyzę sygnowaną tym samym znakiem z 26 lipca 1997 r. autorstwa przewodniczącego Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach, poruszającą ten sam problem, jak i ekspertyzy pana profesora Regulskiego i pana Stępnia.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym dodać, że dla mnie, bezwzględnie wiążący charakter ma ekspertyza pana profesora Sarneckiego, dotycząca relacji pomiędzy projektem a postanowieniami nowej Konstytucji w rozdziale o samorządzie terytorialnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Grodzicki odpowie na zakończenie. Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytania do przewodniczącego podkomisji? Nie ma pytań.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym proszę pana posła Grodzickiego o ustosunkowanie się do sformułowanych przez członków Komisji pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardGrodzicki">W związku z tym, że pytania pana posła Pawlaka są bardzo konkretne pozwolę sobie odpowiedzieć na nie na końcu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast pytania pana posła Kado i pana posła Ciemniewskiego w zasadzie pokrywają się, mimo iż zostały sformułowane zupełnie inaczej. Pan poseł Ciemniewski powołuje się na ekspertyzy a pan poseł Kado zadał pytanie czy członkowie podkomisji zastanowili się nad potrzebą wprowadzenia tej regulacji.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#RyszardGrodzicki">Podkomisja została powołana w relatywnie dużym składzie, chociaż część osób wchodzących w jej skład po pierwszym posiedzeniu oświadczyła, że uważa cały pomysł za chybiony i więcej nie wzięła udziału w kolejnych posiedzeniach. Jednakże na wszystkich posiedzeniach, na których uchwalaliśmy jakiekolwiek teksty było niezbędne do tego kworum.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#RyszardGrodzicki">Po otrzymaniu pierwszej partii ekspertyz, które rzeczywiście niechętnie odnoszą się bądź nawet negują ten projekt, skierowałem jako przewodniczący podkomisji pytanie do przedstawiciela wnioskodawców, który akurat wówczas był obecny na sali, czy w kontekście wspomnianych ekspertyz nie chce zmodyfikować swojego projektu. Projektodawca podtrzymał projekt w całości i w związku z tym musieliśmy kontynuować prace nad nim.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast teraz ustosunkuję się do treści wspomnianych ekspertyz a przede wszystkim do treści ekspertyzy pana profesora Sarneckiego. Jak dobrze panu posłowi Ciemniewskiemu wiadomo, gdyż obaj byliśmy członkami komisji konstytucyjnej, profesor Sarnecki doszedł do składu ekspertów relatywnie późno.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#RyszardGrodzicki">Po drugie, jest pan również świadomy, że w toku prac nad rozdziałem o samorządzie terytorialnym zawierane były różnego rodzaju ugody i porozumienia, które doprowadziły do takiego kształtu wspomnianego rozdziału. W nowej Konstytucji został zapisany między innymi art. 169 ust. 3, który wyraźnie mówi, że zasady i tryb wybierania oraz odwoływania organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego określa ustawa. W odróżnieniu od reguł związanych z wyborem rad zapisanych w poprzednim ustępie i szczegółowiej określonych w sposób celowy zostawiono tutaj przepis bardzo ogólny aby na bazie nowej Konstytucji można było wprowadzić zarówno wniosek taki, że organ może być kolegialny, jak i jednoosobowy.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#RyszardGrodzicki">W tym kontekście rozwiązanie zaproponowane w projekcie nie jest sprzeczne z Konstytucją, gdyż taki był zamysł ustrojodawcy w toku prac i można to w każdej chwili sprawdzić w protokółach z posiedzeń komisji konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#RyszardGrodzicki">Padło pytanie czy zastanawialiśmy się nad potrzebą prac nad tym projektem? Otóż, tak. Zastanawialiśmy się na pierwszych dwóch posiedzeniach, które poświęcone były tylko i wyłącznie dyskusji nad koncepcją całego zagadnienia. Również wówczas padła propozycja rozdzielenia tej ustawy na dwie części, bo być może należałoby powiązać zmiany w ustawie samorządowej z reformą, nazwijmy ją umownie powiatową czy regionalną, wprowadzającą nowy szczebel samorządu pomiędzy szczeblem gminnym a rządowym i stworzenia jednolitego aktu prawnego opisującego oba zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#RyszardGrodzicki">Jednakże efektem decyzji większości podkomisji jest przedstawione państwu sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#RyszardGrodzicki">Udzielę teraz odpowiedzi na pytania zadane przez pana posła Stanisława Pawlaka. Otóż zmiana w pkt. 8 odnosząca się do powołania konwentu rady gminy ma na celu wprowadzenie do ustawy samorządowej nowej instytucji. Braliśmy tutaj pod uwagę tendencję w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego związanego z interpretacją tej ustawy przy ocenie statutów. Otóż sądy stosują bardzo dogmatyczny sposób myślenia w sensie prawniczym i jakiekolwiek wyjście poza przepisy ustawy traktują jako naruszenie reguł wspomnianego aktu prawnego. Było to szczególnie charakterystyczne przy ocenie statutów wprowadzających istnienie klubów radnych przed sformułowaniem odpowiedniego zapisu w ustawie. Bazując na tej właśnie praktyce uznaliśmy, że powinien istnieć instytucjonalny czynnik polityczny, który łączyłby wójta z radą gminy, umożliwiając tym samym wspólne omawianie niektórych spraw.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#RyszardGrodzicki">Pierwotnie przez długi czas rozważaliśmy wprowadzenie tak zwanej listy gminnej na którą kandydat na wójta umieszczałby osoby, które w momencie wybrania tego kandydata na stanowisko stawałyby się z mocy prawa radnymi.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast w trakcie prac okazało się, że jest kilka przeszkód utrudniających wprowadzenie powyższego rozwiązania i w efekcie z niego zrezygnowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#RyszardGrodzicki">Drugą instytucją, której wprowadzenie rozważaliśmy równolegle był konwent rady gminy, składający się z przewodniczącego rady i jego zastępców, wójta lub burmistrza jako organu władzy wykonawczej w gminie oraz z osób, które pełniłyby funkcje wskazane przez radę. Uznaliśmy, że decydować o tym będą rady gminne. Osoby te mogą być przewodniczącymi klubów radnych, tam gdzie są one ustanowione ale mogą być także przewodniczący komisji rady gminy i dlatego organ ten powinien mieć zupełną swobodę w decydowaniu.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#RyszardGrodzicki">Dlatego też, nigdzie dalej nie formułujemy żadnego przepisu, gdyż gminy powinny zgodnie z nową Konstytucją decydować o swoim ustroju wewnętrznym samodzielnie. W związku z tym nadmierna ingerencja ustawodawcy nie jest konieczna.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#RyszardGrodzicki">Ustosunkuję się teraz do pytania dotyczącego zmiany w pkt. 15, stanowiącej o sytuacji nieudzielenia wójtowi lub burmistrzowi skwitowania i dalszych konsekwencji z tym związanych.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#RyszardGrodzicki">Już na początku sygnalizowałem, że konstrukcja zaproponowana w nowej wersji art. 28b jest kontrowersyjna i może prowadzić do sytuacji, w której radni nie będą skorzy do wyciągania konsekwencji w stosunku do wójta dopuszczającego się nieprawidłowości. Być może nieprawidłowości te nie będą na tyle groźne ażeby wkraczał prokurator ale mimo wszystko mogą naruszyć gminną dyscyplinę budżetową.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#RyszardGrodzicki">Odchodzimy od absolutorium, które jest pretekstem do rozliczeń pomiędzy radą gminy a wójtem czy burmistrzem ażeby zerwać z tradycją. Najczęściej absolutorium jest pretekstem do ujawnienia się politycznych ambicji i wówczas nie decydują merytoryczne argumenty. Istnieje groźba, iż radni przy tej konstrukcji nie będą chcieli poddać tego pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#RyszardGrodzicki">Przyjęliśmy następujące rozwiązanie. Otóż, jeśli z tytułu skwitowania rada decyduje się zarządzić referendum w sprawie odwołania wójta, wówczas równolegle zadaje się pytanie o odwołanie rady.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#RyszardGrodzicki">Społeczeństwo czy mieszkańcy gminy występują w roli arbitra rozstrzygającego spór dotyczący polityki finansowej bądź polityki gospodarczej pomiędzy wójtem a radą gminy. Problemem jest tryb postępowania w sytuacji, w której są ewidentne przestępstwa, gdyż normalnie trzeba by czekać na działania prokuratury i konsekwencje z nich wynikające, bez korzystania z procedury o zarządzaniu referendum w sprawie odwołania, gdyż może się wówczas zdarzyć, że odwołana zostanie rada gminy nie zaś demagogiczny wójt.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#RyszardGrodzicki">Zasygnalizowałem państwu kontrowersyjność powyższego rozwiązania, gdyż w każdej chwili można zgłosić poprawkę i zmienić zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle czy chciałby pan zadać pytanie, czy przejść do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Grodzickiego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że niemożliwe jest podejmowanie prac w sytuacji, w której dysponujemy dyskwalifikującą opinią konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyCiemniewski">Argumenty, które przedstawił pan poseł Grodzicki nie przekonują mnie. Dodam jeszcze, iż pamiętam dokładnie, że pan profesor Sarnecki był ekspertem komisji konstytucyjnej od samego początku.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JerzyCiemniewski">Znaczenie ma to, że zarzuty przedstawione przez pana profesora są poważnymi zarzutami konstytucyjnymi i moim zdaniem fakt, że nie szuka się innej opinii na ten temat jest wskazywaniem Parlamentu szczególnie u progu obowiązywania Konstytucji na tworzenie wątpliwych aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JerzyCiemniewski">Powinniśmy, w momencie wchodzenia w okres przystosowywania naszego ustawodawstwa do nowej Konstytucji, ze szczególną dbałością rozważyć kwestię konstytucyjności przygotowywanych ustaw.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że wobec niepodejmowania próby ustosunkowania się do tych zarzutów kontynuowanie prac Komisji będzie nieracjonalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaKurnatowska">Na podstawie opinii, które przyszły do Sejmiku Samorządowego województwa bydgoskiego, gdyż poprosiliśmy o ustosunkowanie się poszczególnych rad gminnych do nowelizowanej ustawy...</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Pani poseł, czy pani chce zadać pytanie, gdyż jeszcze nie otworzyłem dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariaKurnatowska">Chciałam zadać pytanie na podstawie wspomnianych opinii. Otóż, czy pan poseł nie uważa, że nasza demokracja, jako że ma nie sto a dopiero siedem lat jest jeszcze zbyt krucha, czy nie jest jeszcze za wcześnie na wprowadzenie takiego projektu ordynacji wyborczej wójtów i burmistrzów? Uważam, że wiąże się z tym ogromne niebezpieczeństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyKado">Czy teraz mogę zgłosić wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Tak. Jednak czy nie zechciałby pan wstrzymać się ze zgłoszeniem wniosku, gdyż na liście mam jeszcze dyrektora Białoruskiego reprezentującego prezydenta RP. Później przejdziemy do wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyKado">W takim razie chciałem zadać pytanie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyKado">Panie pośle sprawozdawco, pytanie nasunęło mi się po wyjaśnieniu wątpliwości związanych z konwentem rady gminy i wójtem. Przecież w ten sposób tworzony jest nowy zarząd.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JerzyKado">Wobec tego dlaczego proponuje się odejście od dobrego i sprawdzonego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę, oddaję głos panu dyrektorowi Białoruskiemu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyJaskiernia">Panie dyrektorze, prosiłbym aby pan w swojej wypowiedzi odniósł się w szczególności do zarzutu niekonstytucyjności projektu sformułowanego przez pana posła Ciemniewskiego na podstawie ekspertyzy pana profesora Sarneckiego.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyJaskiernia">Jest to w procedowaniu sejmowym zarzut najpoważniejszy i musi być bardzo szczegółowo rozpatrzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#GrzegorzBiałoruski">W swoim wystąpieniu chciałem odnieść się przede wszystkim do kwestii zgodności projektu z Konstytucją a konkretnie do opinii pana profesora Sarneckiego, dlatego że nie padły żadne dodatkowe argumenty poza tymi przytoczonymi w ekspertyzie.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#GrzegorzBiałoruski">Tezy pana profesora Sarneckiego opierają się na dwóch punktach. Pierwszy z zarzutów polega na tym, że proponowana przez pana prezydenta nowelizacja jest niezgodna z konstytucyjną zasadą państwa demokratycznego.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#GrzegorzBiałoruski">Natomiast zgodnie z drugą tezą dla samorządu terytorialnego, będącego formą sprawowania władzy publicznej poprzez wspólnotę ogółu mieszkańców, bardziej naturalną i priorytetową formą spełniania tych funkcji jest kolegialna, wybieralna rada samorządowa. Są to dwa podstawowe zarzuty niekonstytucyjności jakie można odnaleźć w opinii pana profesora Sarneckiego.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#GrzegorzBiałoruski">Pierwszy zarzut jest moim zdaniem nietrafny, gdyż nowa Konstytucja wprowadza nowy porządek konstytucyjny, nowe reguły zarówno ustrojowe, jak i nowe reguły życia publicznego i politycznego. O tym należy pamiętać.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#GrzegorzBiałoruski">Uważam, zgodnie z wypowiedzią pana posła Grodzickiego, że art. 169, który statuuje nowy porządek konstytucyjny dopuszcza, jako regułę gry ustrojowej, swobodę w określaniu przez Parlament zasad sprawowania funkcji wykonawczych przez organy samorządu i sposoby ich elekcji.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#GrzegorzBiałoruski">W związku z tym, że nowa Konstytucja dopuszcza pewne fakultatywne rozwiązania, propozycja prezydenta nie może być uznana za sprzeczną z porządkiem konstytucyjnym oraz zasadą państwa demokratycznego.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#GrzegorzBiałoruski">Projekt prezydencki stanowi, że zamiast pośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast będą wybory bezpośrednie i trudno uznać taką koncepcję za sprzeczną z zasadami państwa demokratycznego.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#GrzegorzBiałoruski">Odniosę się teraz do kolejnej kwestii a mianowicie do wyższości kolegialnej rady samorządowej, jako bardziej naturalnej formy, nad jednoosobowym organem.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#GrzegorzBiałoruski">Nowa Konstytucja, jak również obecnie obowiązujące przepisy wyraźnie precyzują, że samorząd terytorialny ma dwa organy ustrojowe. Jest to rada, która w obecnie obowiązującej ustawie o samorządzie terytorialnym jest określana mianem organu stanowiącego i kontrolnego oraz zarząd jako organ wykonawczy, którego funkcje według naszej propozycji, zgodnie z art. 169, pełniłby wójt, burmistrz czy prezydent wybierany w wyborach bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#GrzegorzBiałoruski">Na pytanie czy proponowana forma jest bardziej naturalna nie odpowiem, gdyż jest to pojęcie subiektywne i rozpocząłbym doktrynalną dyskusję.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#GrzegorzBiałoruski">Natomiast być może nazwanie w uzasadnieniu rady gminy - legislatorem było błędem językowym ale faktycznie nawiązywało to do ustawowej funkcji rady jako organu stanowiącego. Zdaniem prezydenta taki związek logiczny tu występuje.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#GrzegorzBiałoruski">Pozwolę sobie odpowiedzieć jeszcze na pytanie o rolę rady w nowym układzie ustrojowym. Otóż, rola rady jako organu stanowiącego i kontrolnego nie ulega zachwianiu. Natomiast konsekwencją wprowadzenia bezpośrednich wyborów jest fakt, iż rada nie będzie miała wpływu na kształtowanie polityki kadrowej czy personalnej.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#GrzegorzBiałoruski">Ktoś z państwa postawił zarzut, że na to stanowisko mogą być wybrani ludzie przypadkowi. Odpowiem na to pytaniem. Otóż, co w większym stopniu wykluczy przypadek, czy wybór zarządu i wójta przez grupę piętnastu bądź pięćdziesięciu osób, czy też wybór wójta przez grono dziesięciu czy pięćdziesięciu tysięcy mieszkańców?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pani poseł Maria Kurnatowska chciałaby zadać jeszcze jakieś pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MariaKurnatowska">Nie, chciałam się wypowiedzieć odnośnie wypowiedzi pana dyrektora Białoruskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytanie do pana posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławPawlak">Moje pytanie dotyczy art. 4 ust. 2, który stanowi, że wójtem lub burmistrzem może zostać osoba, która w dniu wyborów ukończyła 21 lat.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławPawlak">Czy wspomniana granica wieku jest wystarczająca, w kontekście zobowiązań jakie ma człowiek w tym wieku wobec na przykład państwa?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławPawlak">Drugie pytanie jest następujące: dlaczego wnioskodawcy wykluczają możliwość jednoczesnego kandydowania na radnego, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta?</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławPawlak">Prosiłbym o przybliżenie, czym kierowała się podkomisja rozdzielając te funkcje?</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławPawlak">Kolejne pytanie odnosi się do składu komisji. Pomijam fakt, iż proponuje się zastąpienie wojewódzkiej komisji wyborczej wojewódzkim komisarzem wyborczym. Otóż składy komisji powołuje się tylko spośród wyborców zaproponowanych przez pełnomocników komitetów wyborczych. Dlaczego nie będzie miał na to wpływu obecny jeszcze zarząd, myślę o najbliższych wyborach, czy później wójt lub burmistrz. Proszę sobie wyobrazić jak dużo będzie pełnomocników komitetów wyborczych w danym środowisku i jak nieuporządkowany będzie skład proponowanych obwodowych czy terytorialnych komisji wyborczych.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#StanisławPawlak">Uważam, że nieporozumieniem jest przekazanie dotychczasowej roli zarządu gminnego pełnomocnikom komitetów, którzy nie będą przez nikogo powoływani ani mianowani a będą wyłaniani spośród komitetów wyborczych, które wysuną kandydatury. Dlatego też proszę o odpowiedź na pytanie: dlaczego pomijane są w tej sytuacji organy gminy?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytania do przewodniczącego podkomisji? Nie ma pytań.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym proszę pana posła Grodzickiego o udzielenie odpowiedzi na sformułowane przez członków Komisji pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RyszardGrodzicki">Pani poseł Kurnatowska zadała pytanie, czy nie jest za wcześnie na wprowadzenie takich rozwiązań. Otóż, rozważaliśmy możliwość wprowadzenia jednoosobowego organu jako rozwiązania fakultatywnego. To oznacza w uproszczeniu, że mieszkańcy gminy decydowaliby w referendum czy chcą mieć zarząd kolegialny czy jednoosobowy.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RyszardGrodzicki">Taka zmiana legislacyjna byłaby prosta do wprowadzenia, gdyż polegałaby na dodaniu dwóch ustępów w artykułach.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#RyszardGrodzicki">Jednakże ocena, że dla całego kraju jest jeszcze zbyt wcześnie na wprowadzenie jednoosobowego organu nie jest racjonalna, gdyż w różnych gminach poczucie wspólnoty samorządowej kształtuje się w różnym stopniu. Są zarówno gminy, w których wprowadzenie takiego rozwiązania nie będzie wiązało się z żadnymi komplikacjami, jak i gminy, w których lepiej byłoby utrzymać dotychczasowe rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#RyszardGrodzicki">Oczywiście można sformułować zarzut przeciwko wspomnianemu, fakultatywnemu rozwiązaniu. Mianowicie powstaną komplikacje polegające na tym, że jedna gmina będzie miała zarząd z wójtem, zaś inna tylko wójta wybieranego w wyborach bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#RyszardGrodzicki">Trzeba jednak pamiętać, że Parlament może swoimi decyzjami przyspieszać bądź opóźniać pewne procesy, szczególnie procesy dotyczące ustroju zachodzące w społeczeństwie. Rozważana decyzja jest niewątpliwie decyzją ustrojową.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#RyszardGrodzicki">Problemem jaki można w tej chwili zaobserwować jest problem efektywności działania zarządów gmin, które bardzo często działają dużo wolniej. Natomiast nowym zarządem będzie nie konwent rady gminy a zastępcy wójtów, powołani przez wójta bez konsultacji z radą. To faktycznie będzie zarządem gminy, w którym będą zapadały decyzje o działaniach wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#RyszardGrodzicki">Konwent rady gminy będzie podejmował decyzje odnoszące się do trybu pracy rady, preferencji rozważania pojawiających się tematów. Konwent nie będzie organem władczym a może stać się w niektórych gminach polem do wymiany poglądów politycznych i nie sądzę żeby mogło to utrudnić działanie.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast rzeczywiście trudność sprawia ocena czy wprowadzenie powyższych rozwiązań jest zbyt wczesne czy też zbyt późne, gdyż zapewne w różnych gminach uzyskalibyśmy różne odpowiedzi i izba musiałaby rozstrzygnąć czy w ocenie większości parlamentarnej jest to odpowiedni moment. Rozumiem, że pan prezydent występując z omawianym projektem uznał, iż właśnie teraz przyszedł czas na wprowadzenie tych rozwiązań. Przypomnę jeszcze, że w roku 1993 Sejm tej kadencji rozpatrywał podobną propozycję.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast teraz przejdę do pytań pana posła Pawlaka. Czy granica 21 lat nie jest zbyt niską granicą? Członkowie podkomisji obawiali się, że umożliwienie kandydowania na stanowisko wójta, burmistrza czy prezydenta miasta osobom, które ukończyły 21 lat będzie ograniczeniem praw obywatelskich i być może nie należy wprowadzać żadnego limitu poza wymogiem pełnoletności.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#RyszardGrodzicki">Niewątpliwie jednak pan poseł ma trochę racji, bowiem co zrobić gdy 18 letni wójt, wybrany w wyborach bezpośrednich zostanie powołany do służby wojskowej.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli w Prawie rodzinnym wprowadza się dla mężczyzn limit 21 lat a prezydent państwa musi mieć co najmniej 35 lat, sędzia 26 to można by zastanawiać się czy kandydat na wójta nie powinien mieć wyższego limitu, na przykład 23 czy 24 lat. Jednakże tutaj jesteśmy na pograniczu legalności konstytucyjnej, gdyż ustawa zasadnicza nie upoważnia wprost do ograniczania praw obywatelskich i limitowania wieku od jakiego można kandydować chociażby na stanowisko wójta. Nawet proponowany limit 21 lat jest wątpliwy, choć konieczność jego wprowadzenia można usprawiedliwić obowiązkiem pełnienia służby wojskowej. Natomiast wprowadzenie wyższego limitu mogłoby być zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#RyszardGrodzicki">Kolejną wątpliwość wzbudziło wykluczenie możliwości jednoczesnego kandydowania na radnego, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Otóż, sprawa ta była rozważana i sam zgłosiłem wniosek aby umożliwić jednoczesne kandydowanie i dopiero po ewentualnym wyborze na wójta osoba ta traciłaby mandat radnego, natomiast członkowie podkomisji przegłosowali inne rozwiązanie, które jest zapisane w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#RyszardGrodzicki">Wyjaśnię teraz wątpliwości związane z powołaniem wojewódzkiego komisarza wyborczego. Na początku prac byłem przeciwnikiem powołania tego organu i opowiadałem się za wprowadzeniem stałej wojewódzkiej komisji wyborczej. Jednakże w toku prac zmieniłem zdanie, przekonany argumentem, że powołanie wojewódzkiej komisji wyborczej pociągnie za sobą opóźnienie i zmniejszenie dynamiki działań.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast w projekcie zmieniamy charakter funkcjonowania wojewódzkiego komisarza wyborczego. Przestaje on być organem działającym od początku kampanii wyborczej do sześciu miesięcy przed upływem kadencji a staje się organem powoływanym na stałe.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#RyszardGrodzicki">Gdy w roku 1994 próbowaliśmy znieść instytucję wojewódzkiego komisarza wyborczego, kierowaliśmy się doświadczeniami, iż funkcję tę pełniły dość często osoby przypadkowe. Natomiast teraz wojewódzkim komisarzem wyborczym może być tylko sędzia Sądu Wojewódzkiego. W związku z tym zagwarantowana jest bezstronność. Biorąc pod uwagę powyższe argumenty zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tego organu.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#RyszardGrodzicki">Odpowiem teraz na pytanie dotyczące składów terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych. Zaproponowane rozwiązanie jest świadomym odsunięciem zarządów gmin od powoływania wyborców do składów tych komisji.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#RyszardGrodzicki">Z obserwacji wynika, że bardzo często tworzono komisje, których członkowie preferowali układy jednopolityczne w dużych jednostkach bądź układy koleżeńsko-rodzinne.</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast najistotniejszą cechą tych komisji jest ich bezstronność i dlatego sposób wybierania składu powinien wykluczać możliwość posądzenia tego organu o zachowania tendencyjne. Zgłaszanie kandydatów do składu terytorialnej i obwodowych komisji przez pełnomocników może to zagwarantować, gdyż jedna opcja polityczna ma jednego członka w komisji. Natomiast tryb powoływania określi Państwowa Komisja Wyborcza. Algorytm jest już opracowany w wyborach do Sejmu czy Senatu, gdzie uwzględnia się preferencje organizacji politycznych biorących udział w wyborach i w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę kandydatów przez nie zgłoszonych. Państwowa Komisja Wyborcza może stworzyć tryb postępowania, który zagwarantuje bezstronność komisji.</u>
<u xml:id="u-31.18" who="#RyszardGrodzicki">Z tym związane są pewne dalsze działania a mianowicie usztywnienie granic okręgów wyborczych, gdyż zauważyliśmy tendencję w skali kraju co nie oznacza, że wystąpiło to w każdej gminie. Jednakże było to zjawisko na tyle intensywne, że warto było wprowadzić stałe granice i zmniejszyć swobodę wytyczania okręgów wyborczych. Bowiem były sytuacje, w których zarządy gmin wyznaczając okręgi wyborcze brały pod uwagę wyniki w obwodach i robiły to na korzyść opcji przez siebie preferowanej. W ten sposób stwarzano znacznie większe szanse na wygranie wyborów przez preferowaną opcję.</u>
<u xml:id="u-31.19" who="#RyszardGrodzicki">W projekcie jest też zapisanych kilka rozwiązań uniemożliwiających legalne działania mające na celu deformację wyników wyborów. Temu także służy sposób wybierania składu komisji wyborczych, gdyż zakładam, że te komisje działają bardzo dobrze, bowiem ilość uznawanych protestów nie jest aż tak duża żeby podnosić alarm. Aczkolwiek zdarzają się sytuacje, w których komisje naruszają przepisy ustawy i odbywają się ponowne wybory.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytanie do pana posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławPawlak">Chciałbym sformułować jeszcze dwa pytania. Pierwsze z nich wynika z uzyskanych odpowiedzi, gdyż chciałbym upewnić się kto będzie odpowiadał na terenie gminy za przeprowadzenie wyborów pod względem technicznym?</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#StanisławPawlak">Rozumiem względy polityczne jakie łączą się z wybieraniem składów terytorialnej i obwodowych komisji wyborczych ale wiem również z własnego doświadczenia, że Państwowa Komisja Wyborcza czyli wojewódzki komisarz wyborczy nie rozmawia z przewodniczącym terytorialnej komisji wyborczej w sprawach technicznych lecz z wójtem, burmistrzem czy sekretarzem gminy.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#StanisławPawlak">Odpowiedzialność za przygotowanie, przeprowadzenie wyborów oraz przygotowanie rozliczenia ponosił do tej pory wójt lub burmistrz. Natomiast jak będzie to wyglądało w sytuacji, w której wójt nie będzie miał wpływu na kandydatów do pracy w komisjach? Do tej pory zarządy gmin proponowały skład, powoływany przez wojewódzką czy terytorialną komisję wyborczą.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#StanisławPawlak">W poprzedniej, uchwalonej ordynacji wyborczej, którą zawetował prezydent Lech Wałęsa istniał zapis mówiący, że zarządy powołują przewodniczącego i zastępcę a składy powołuje wojewódzka czy terytorialna komisja wyborcza.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#StanisławPawlak">Drugie moje pytanie odnosi się do art. 46. Otóż, zapis ten stanowi, że jeżeli nie zgłoszą się kandydaci, wówczas odstępuje się od wyborów i nie ma kandydata w danym okręgu. Czy w konsekwencji będzie funkcjonował zmniejszony ilościowo skład rady gminy czy też stosuje się inne rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MariaKurnatowska">Nawiązując do wypowiedzi pana dyrektora Biało-ruskiego, który powiedział, że w Konstytucji nie zapisaliśmy jak mają być wybierani wójtowie i burmistrzowie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MariaKurnatowska">Pracując nad rozdziałem Konstytucji dotyczącym samorządu terytorialnego, założyliśmy, że mieszkańcy tworzą tę wspólnotę i mieszkańcy wybierają swój organ jakim jest rada gminy. Dlatego też w Konstytucji jest określony sposób wyboru rady.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MariaKurnatowska">Natomiast w omawianym sprawozdaniu art. 4 ust. 3 stanowi, że wójt lub burmistrz wybrany w wyborach bezpośrednich, a który będzie rządził wspólnotą samorządową nie musi być jej częścią. Zapis ten brzmi następująco: „Kandydat może ubiegać się na urząd wójta, burmistrza lub prezydenta miasta bez względu na swoje stałe miejsce zamieszkania”.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#MariaKurnatowska">Czyli teoretycznie wspólnota samorządowa tworzona przez mieszkańców gminy może być rządzona przez grupę ludzi, którzy mają dużo pieniędzy i zorganizują wspaniałą kampanię.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#MariaKurnatowska">Wiemy, że skończyły się czasy nieprofesjonalnych kampanii. Obecnie można zrobić tak profesjonalną kampanię, dzięki której może zostać wybrany człowiek, który w cztery lata wyprzeda majątek gminy. Jeżeli wprowadzone zostaną bezpośrednie wybory wójta lub burmistrza taka sytuacja będzie mogła zaistnieć.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#MariaKurnatowska">W Konstytucji określiliśmy sposób wyboru rady będącej przedstawicielstwem wspólnoty samorządowej mieszkańców, natomiast w sprawie wyboru wójtów czy burmistrzów od-syłamy do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że pan dyrektor Białoruski chciałby odpowiedzieć na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#GrzegorzBiałoruski">Oczywiście w Konstytucji określone zostały zasady wyboru rady i tego nikt nie neguje. Wszyscy na tej sali zgadzają się, że również w nowej Konstytucji określono tryb przeprowadzania wyborów organu wykonawczego. Z pewnością celowo zastąpiono sformułowanie zarząd gminy zwrotem organ wykonawczy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#GrzegorzBiałoruski">Przewidywaliście państwo, że kolegialna bądź jednoosobowa formuła organu wykonawczego gminy jak również bezpośrednia lub pośrednia zasada wyboru mogą być przedmiotem rozważań a obecnie funkcjonujące rozwiązania mogą zostać zmodyfikowane.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#GrzegorzBiałoruski">Natomiast odniosę się teraz do zastrzeżeń związanych z zapisem umożliwiającym osobom niezamieszkałym stale na terenie danej gminy kandydowanie na stanowisko wójta, burmistrza lub prezydenta.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#GrzegorzBiałoruski">Oczywiście możemy wprowadzić przepis restrykcyjny, który ograniczy krąg kandydatów wyłącznie do osób zamieszkałych na terenie gminy. Jednakże czy taki zapis zabezpieczyłby mieszkańców przed wystąpieniem sytuacji o której mówiła pani poseł Kurnatowska? Nie, ponieważ wszyscy doskonale wiedzą kiedy odbywają się wybory do rad gminy oraz wybory na stanowisko wójta, burmistrza czy prezydenta. Jeżeli jakaś grupa interesu na przykład polityczna, gospodarcza czy kapitałowa będzie zainteresowana przejęciem władzy w gminie, wówczas dokona swobodnie odpowiednich kroków meldując swojego kandydata na terenie stosownej gminy i organizując tam jego kampanię.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#GrzegorzBiałoruski">Moim zdaniem niezależnie od tego czy przepis będzie elastyczny czy restrykcyjny zagrożeniom, o których mówiła pani poseł nie można zapobiec.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#GrzegorzBiałoruski">Natomiast przepis, który jest w sprawozdaniu pozostawia szerszy zakres wyboru pośrednio obywatelom, bezpośrednio komitetom wyborczym.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#GrzegorzBiałoruski">Ustawowo nie można zagwarantować, że ewentualne grupy interesu, które nie nazywają siebie partiami politycznymi czy stowarzyszeniami wyższej użyteczności nie będą zainteresowane wpływaniem na wyniki wyborów. Nie ma przepisu rangi konstytucyjnej czy też ustawowej, który mógłby to zagwarantować.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#GrzegorzBiałoruski">W związku z tym proponujemy aby pozostawić jednostkom samorządu terytorialnego szersze pole wyboru. Przecież decyzję kto będzie rządził gminą podejmą sami obywatele.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#GrzegorzBiałoruski">Natomiast odnośnie argumentu jakim jest możliwość wyprzedania majątku gminy, gdyż to zawsze wzbudza emocje, chcę zwrócić uwagę, że zarówno w obecnym porządku prawnym, jak i proponowanym w przedłożonym sprawozdaniu jest zabezpieczenie przed tego typu działaniami, gdyż dysponowanie majątkiem odbywa się według zasad określonych przez radę gminy.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#GrzegorzBiałoruski">Przepis proponowany w sprawozdaniu różni się tylko w niewielkim stopniu od obecnie funkcjonującego przepisu, który nie budzi zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę, oddaję głos ekspertowi, panu Stępniowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JerzyStępień">W nawiązaniu do tej kwestii chciałem zapytać czy na podstawie art. 4 sprawozdania jedna osoba może jednocześnie kandydować na stanowisko wójta w kilku gminach?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJaskiernia">Kto chciałby udzielić odpowiedzi? Czy pan poseł sprawozdawca, czy pan dyrektor Białoruski?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JerzyJaskiernia">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS udzieli odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Kandydat na wójta musi złożyć oświadczenie, że nie będzie kandydował w innej gminie na radnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyStępień">Oczywiście w projekcie jest przepis zakazujący kandydowania na radnego i wójta czy burmistrza ale moje pytanie jest następujące: czy można kandydować jednocześnie na wójta w kilku gminach.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle sprawozdawco proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RyszardGrodzicki">Odkrył pan lukę w projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to kwestia szczegółowa podczas gdy w tej chwili toczymy dyskusję generalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#GrzegorzBiałoruski">W rozdziale 9 zatytułowanym „Zgłaszanie kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta” jest zapisany art. 58 ust. 6 w brzmieniu: „Kandydować można tylko w jednej gminie i tylko z jednego zgłoszenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że wątpliwość zgłoszona przez pana eksperta Stępnia została wyjaśniona.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę, pan poseł sprawozdawca udzieli jeszcze zwięzłej odpowiedzi na kilka pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#RyszardGrodzicki">Pani poseł Kurnatowska zapytała, czy kandydat musi mieszkać na terenie gminy w której kandyduje? Odpowiedź brzmi: nie.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#RyszardGrodzicki">Jest to w pełni świadome rozwiązanie, gdyż są miasta takie jak na przykład Warszawa, w których umożliwienie kandydowania jedynie osobom zamieszkałym na terenie gminy byłoby bardzo trudne.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast teraz udzielę odpowiedzi pany posłowi Pawlakowi. Otóż, obowiązuję dotychczasowa procedura. Jeżeli jest wakat, wówczas po sześciu miesiącach przystępuje się do ponownych wyborów i w ten sposób uzupełnia się skład rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyJaskiernia">W ten sposób zakończyliśmy fazę pytań i przechodzimy do dyskusji generalnej. Do spraw szczegółowych będzie można powrócić przy analizie poszczególnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JerzyJaskiernia">Niemniej jednak ze względu na zastrzeżenie natury konstytucyjnej i zapowiedź wniosku pana posła Kado chciałbym aby członkowie Komisji skoncentrowali się na kwestii czy na dzisiejszym posiedzeniu możliwe jest szczegółowe rozpatrzenie projektu ustawy i czy nie należy skierować go do podkomisji w celu analizy ewentualnych zasadniczych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JerzyCiemniewski">Panie przewodniczący, pan poseł Kado zapowiedział zgłoszenie wniosku formalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Kado zapowiedział zgłoszenie wniosku ale jeszcze go nie zgłosił, więc nie mogę uprzedzać wypowiedzi pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JerzyRegulski">Zostałem poproszony o przygotowanie ekspertyzy dotyczącej przede wszystkim zgodności projektu ustawy z ratyfikowaną przez Polskę konwencją dotyczącą Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JerzyRegulski">Poprosiłem o głos aby przedstawić członkom Komisji moje stanowisko przed rozpoczęciem dyskusji merytorycznej.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JerzyRegulski">Otóż, w moim najgłębszym przekonaniu proponowana ustawa jest niezgodna z konwencją ratyfikowaną przez Polskę, określającą standardy demokracji lokalnej. Art. 3 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego brzmi: „Samorząd terytorialny oznacza prawo i zdolność społeczności lokalnej w granicach określonych prawem do kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych na ich własną odpowiedzialność i w interesie mieszkańców”. Pkt 2 brzmi następująco: „Prawo to jest realizowane przez rady lub zgromadzenia, w których skład wchodzą członkowie wybierani w wolnych, tajnych, równych, bez-pośrednich i powszechnych wyborach i które mogą dysponować organami wykonawczymi im podlegającymi. Przepis ten nie wyklucza możliwości odwołania się do zgromadzeń obywateli, referendum lub każdej innej formy bezpośredniego uczestnictwa obywateli jeżeli ustawa dopuszcza takie rozwiązanie”.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#JerzyRegulski">Pozwolę sobie dodać, że przez pięć lat byłem ambasadorem przy Radzie Europy i przewodniczyłem grupie roboczej komitetu ministrów Rady Europy do spraw władz lokalnych.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#JerzyRegulski">Istotą demokracji lokalnej w przyjętym rozumieniu tego standardu w europejskich organizacjach jest założenie, że społeczność lokalna jest reprezentowana przez organ kolegialny. Wynika to z założenia, że w każdej grupie społeczności lokalnej są różne grupy społeczne zarówno zawodowe, religijne, etniczne, gospodarcze, kulturowe, jak i inne.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#JerzyRegulski">Wobec tego nie może istnieć organ reprezentujący, w którym nie ma przedstawicielstwa wszystkich grup mniejszościowych. Organ jednoosobowy wyklucza możliwość pełnej reprezentacji społeczności ze względu na jej zróżnicowanie.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#JerzyRegulski">To właśnie jest istota rozumienia demokracji lokalnej.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#JerzyRegulski">W inicjatywie prezydenta w tytule podkreśla się, i przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP również o tym mówił, że istotą sprawy jest forma wyboru wójta.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#JerzyRegulski">Otóż, w moim przekonaniu istotą nie jest forma wyboru ale relacje pomiędzy organami.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#JerzyRegulski">W proponowanej ustawie mamy sytuację, w której wójt jest wybierany powszechnie, niezależnie od rady i faktycznie jest od niej niezależny, nieodwoływalny i jednocześnie ma prawo do jednoosobowego dysponowania majątkiem. Wobec tego w obecnej sytuacji nie można powiedzieć, że jest to rozwiązanie analogiczne do dotychczas obowiązującego, w którym rada może w każdej chwili ingerować zawieszając wójta lub jego odpowiednik.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#JerzyRegulski">Tymczasem zgodnie z proponowanym rozwiązaniem wójt może swobodnie wyprzedać majątek, postępując nawet wbrew wytycznym rady, ponieważ nie ma żadnego mechanizmu gwarantującego egzekwowanie uchwał rady przez wójta.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#JerzyRegulski">Nie można wójta zawiesić, bo formę referendum, wiemy to z doświadczeń, praktycznie wyklucza kworum. Co się stanie jeżeli w przypadku referendum wynikającego ze sporu rady z wójtem nie ma kworum i jest ono nieważne? Konflikt w dalszym ciągu pozostaje nierozstrzygnięty.</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#JerzyRegulski">Nie wchodząc w szczegóły, zgodnie z zaleceniem pana przewodniczącego, stwierdzam, że proponowana ustawa jest niezgodna z ratyfikowaną przez Polskę Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyKado">W związku z tym, że nie otrzymaliśmy ekspertyz, z którymi chcielibyśmy się zaznajomić oraz z tym, że są różne poglądy na ustawę chciałem zgłosić wniosek formalny.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JerzyKado">Członkowie Komisji uważają, że wiele zapisów ustawy jest niedopracowanych.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#JerzyKado">Odnośnie wypowiedzi pana profesora chciałem powiedzieć, że jako praktyk mam trochę inne zdanie, bo myślę, że obecnie wójt czy burmistrz ma mocniejszą pozycję niż miałby po wprowadzeniu proponowanej ustawy, bowiem połowa nowej rady może zarządzić referendum i odwołać wójta, tymczasem według dotychczas obowiązujących przepisów do zarządzenia referendum wymagana jest większość dwóch trzecich.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#JerzyKado">W związku z tym, że jest tak wiele nieścisłości i zawiłości zgłaszam wniosek o ponowne przesłanie ustawy podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to wniosek formalny, który rozpatrzymy w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję również rozważyć następującą kwestię. Otóż, są dwa poważne zarzuty.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#JerzyJaskiernia">Pierwszy z nich to zarzut niekonstytucyjności, który musi być bardzo poważnie potraktowany i w związku z tym poproszę przedstawiciela Kancelarii Prezydenta RP o oficjalną reakcję na ten zarzut, jako że jest to projekt prezydencki.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#JerzyJaskiernia">Drugi natomiast to zarzut sprzeczności z prawem międzynarodowym sformułowany przez pana profesora Regulskiego. W związku z tym zwracam się do przedstawiciela rządu o przedstawienie stanowiska rządu w powyższej kwestii, gdyż pan profesor występuje jako ekspert niezależnie od funkcji pełnionych w przeszłości. Oczywiście rząd może nie podzielić stanowiska eksperta ale sprawa jest na tyle poważna, iż uniemożliwia przejście do porządku proceduralnego.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym proponuję rozszerzyć wniosek pana posła Kado, który najprawdopodobniej zostanie przyjęty o wykorzystanie dalszej części dzisiejszego posiedzenia i przedstawienie uwag, zastrzeżeń i sugestii odnośnie projektu. Jeżeli bowiem podkomisja nie uzyska materiałów do pracy znajdzie się w trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Kado akceptuje propozycję aby po przyjęciu wniosku formalnego nie wykluczyć możliwości zgłaszania uwag i zastrzeżeń, gdyż na liście mówców jest jeszcze pan poseł Rokita i pan przewodniczący Pankanin?</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na powyższą propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKado">Tak, po przegłosowaniu wniosku formalnego, możemy wy-korzystać dalszą część posiedzenia i przedstawić uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Wcześniej jeszcze głos zabierze pan poseł Rokita, ponieważ może to wpłynąć na treść wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanRokita">Jako członek podkomisji chciałem powiedzieć, że nie sądzę aby podkomisja była zainteresowana materiałem pochodzącym z dzisiejszego posiedzenia połączonych Komisji, ponieważ nie sądzę aby ktokolwiek z członków podkomisji po ewentualnym odesłaniu projektu zamierzał zająć się nim w tej kadencji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JanRokita">W związku z tym uważam, że argumentacja przedstawiona przez pana przewodniczącego jest całkowicie chybiona.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JanRokita">Dodam jeszcze, że jako członek podkomisji nie jestem zainteresowany tą dyskusją na użytek pracy w podkomisji a jedynie na własny użytek intelektualny.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#JanRokita">Druga moja uwaga jest krótkim pytaniem do eksperta. Mianowicie, chciałem zapytać pana profesora Regulskiego, jako znawcę tematu, w ilu krajach należących do Rady Europy funkcjonują jednoosobowe organy wykonawcze samorządu i, w którym z tych krajów podniesiono problemy sprzeczności z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan, panie pośle Rokita uważa, że pańskie pytanie może wpłynąć na przebieg głosowania wniosku pana posła Kado?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanRokita">Sądzę, że moje pytanie nie wpłynie na przebieg głosowania wniosku formalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JerzyJaskiernia">Wobec tego odpowiedź uzyska pan po przegłosowaniu wniosku.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Kado, czy po oświadczeniu pana posła Rokity modyfikuje pan swój skorygowany wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JerzyKado">Jeżeli będą chętni do wzięcia udziału w dyskusji, wówczas należy im umożliwić jej przeprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan przewodniczący Pankanin chciałby zabrać głos w sprawie, która mogłaby wpłynąć na przebieg głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PiotrPankanin">Chciałem przypomnieć, że kwestię bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast rozważano również podczas tak zwanej wielkiej nowelizacji ustawy samorządowej, którą podjęła Komisja Samorządu Terytorialnego na początku tej kadencji i zakończyła z sukcesem w kwietniu 1995 r.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PiotrPankanin">Problem ten był wówczas wielokrotnie dyskutowany i wtedy doszliśmy do wniosku, że jeszcze nie nadszedł moment na tego typu rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PiotrPankanin">Natomiast nie przypominam sobie żeby zarzut, który na dzisiejszym posiedzeniu sformułował pan profesor Regulski, a który dodatkowo obciąża propozycję takiego rozwiązania był w ogóle rozpatrywany.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#PiotrPankanin">Osobiście jestem zwolennikiem zaistnienia takiego rozwiązania ale dopiero w przyszłości, bowiem jeszcze nie nadeszła odpowiednia chwila. Biorąc pod uwagę funkcjonowanie Parlamentu chciałem zwrócić uwagę, że za około miesiąc kończy się kadencja Sejmu. Proponujemy w tej chwili prace nad projektem mającym 159 artykułów, który może być przede wszystkim nowelizacją ustawy o samorządzie terytorialnym mającą charakter ustrojowy. Istotą nowelizacji jest zupełna zmiana organów gminy i ich funkcji, natomiast sprawą wtórną jest ordynacja wyborcza.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#PiotrPankanin">Uważam, że niemożliwe jest ukończenie prac nad projektem, gdyż nie ma czasu na przeprowadzenie rozsądnej dyskusji i dlatego zgłaszam wniosek o przerwanie prac nad tą nowelizacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Pankanin zgłosił kolejny wniosek formalny. Jednakże musimy kończyć rozpoczęte procedury.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do głosowania. Czy wniosek pana posła Kado jest znany członkom Komisji? Tak.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Kado?</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#JerzyJaskiernia">Za przyjęciem wniosku głosowało 9 posłów, przeciw - 7, a 3 posłów wstrzymało się od głosowania. W związku z tym wniosek został przyjęty. Komisja zadecydowała o ponownym skierowaniu projektu do podkomisji, z zastrzeżeniem, że posłowie i eksperci uczestniczący w dzisiejszym posiedzeniu będą mieli prawo przedstawić zastrzeżenia i uwagi, które rozważy podkomisja.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym, kto z uczestników dzisiejszego posiedzenia chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#GrzegorzBiałoruski">Ponieważ zwrócił się pan do mnie z sugestią aby prezydent odpowiedział w formie pisemnej na zarzut konstytucyjny dotyczący projektu ustawy prosiłbym o sformułowanie wspomnianego zarzutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JerzyJaskiernia">W tej fazie zarzut powinien być interpretowany w brzmieniu przedstawionym przez pana posła Ciemniewskiego na dzisiejszym posiedzeniu i przez pana profesora Regulskiego w jego ekspertyzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyStępień">Nie uczyniłem tej kwestii tematem mojego opracowania, ponieważ dysponowałem poprzednim sprawozdaniem podkomisji, w którym ta sprawa była nieco inaczej rozwiązana.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JerzyStępień">Natomiast dzisiaj zapoznając się z ostateczną treścią sprawozdania podkomisji dochodzę do wniosku, że niekonstytucyjny może być także zapis art. 58 ust. 3, który zakazuje kandydatowi na stanowisko burmistrza jednoczesnego kandydowania do rady.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#JerzyStępień">Uważam, że porządek konstytucyjny wprowadza w pewnych sytuacjach zakaz łączenia stanowisk. Natomiast powyższe rozwiązanie mogłoby narazić ten zapis na niekonstytucyjność, gdyż osoba kandydująca musi się zdecydować czy będzie pełniła taką czy inną funkcję.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#JerzyStępień">Wspomniany zakaz łączenia jest zapisany w wielu punktach Konstytucji. Natomiast zakazanie komuś kandydowania może pociągnąć za sobą zarzut niekonstytucyjności i sądzę, że sprawę tę należy bardzo uważnie przeanalizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie dyrektorze Białoruski, proszę aby do listy kwestii wymagających wyjaśnienia dołączył pan wątpliwości zgłoszone przez eksperta pana Stępnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JerzyKado">Mam jeszcze jedno pytanie do podkomisji. Cały czas w rozmowach z panem Janikiem, mówiło się, że nowa ustawa umocni pozycję wójta i burmistrza. Dotychczas rada lub zarząd bardzo łatwo mogły odwołać wójta czy burmistrza.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JerzyKado">Istniały jednak pewne układy, gdyż każdy z członków zarządu miał swoich przedstawicieli w radzie, więc nie było to takie łatwe. Natomiast proponowana nowelizacja umożliwia radzie przy nieudzieleniu skwitowania zarządzić referendum w sprawie odwołania wójta lub burmistrza.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#JerzyKado">Wobec tego otwieramy nowe możliwości prowadzenia rozgrywek w gminie.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#JerzyKado">Wbrew wypowiedzi pana profesora Regulskiego uważam, że bardzo osłabiliśmy pozycję wójta i burmistrza, bowiem przy każdym skwitowaniu będą zachodzić rozgrywki i burmistrz będzie musiał kłaniać się każdemu radnemu.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#JerzyKado">Można oczywiście zastrzec, zgodnie z wypowiedzią pana posła Pawlaka, że zarządzenie referendum w sprawie odwołania wójta jest równoznaczne z zarządzeniem referendum w sprawie odwołania rady gminy ale nie wiem czy powyższe rozwiązanie usprawni ten system.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#JerzyKado">Chciałby uzyskać odpowiedź na pytanie, czym kierowali się członkowie podkomisji wprowadzając takie rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeszcze raz przypominam, że w tej chwili zgłaszamy zastrzeżenia i uwagi, które podkomisja będzie mogła wykorzystać.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#StanisławPawlak">Czy rozwiązanie nad którym od dłuższego czasu się dyskutuje polegające na wprowadzeniu wyborów bezpośrednich wymaga koniecznie likwidacji instytucji zarządu?</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#StanisławPawlak">Proszę zauważyć, że wybór składu zarządu na wniosek wójta wybranego w wyborach bezpośrednich przez radę łączyłby wspomnianą radę z wójtem. Natomiast rozwiązania zaproponowane w projekcie wyraźnie dzielą politycznie, merytorycznie, dzielą pod względem pracy, zatrudniania zastępcy.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#StanisławPawlak">Rada staje się organem uchwalającym uchwały i to często na wniosek wójta. Ponieważ wiemy, że rady gminne nie są zbyt silne, więc rozstrzygną to co proponuje wójt bez powiązania z zarządem.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#StanisławPawlak">Dlatego też, zapytuję czy konieczna jest likwidacja zarządu gminy? Czy nie można doprowadzić do wyborów bezpośrednich pozostawiając proponowany przez wybranego wójta czy burmistrza skład zarządu?</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#StanisławPawlak">Drugą kwestią, którą chciałbym poruszyć jest sprawa konieczności szerszej zmiany przepisów ustaw, w których używa się sformułowania „zarząd gminy”. Przedłożona propozycja wprowadza zmiany tylko w ustawie o samorządzie terytorialnym, natomiast nie zmienia innych aktów prawnych, w których przydziela się kompetencje zarządowi gminy. Być może są te zmiany zapisane ale dla mnie nie są czytelne.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#StanisławPawlak">Wszystkie ustawy, które uchwalaliśmy w tej i poprzednich kadencjach odwoływały się do zarządu gminy i z chwilą gdy ta ustawa zostałaby uchwalona zarząd gminy stawałby się organem jednoosobowym.</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#StanisławPawlak">Kolejną sprawą jest pytanie zadane panu posłowi Grodzickiemu, na które nie uzyskałem odpowiedzi. Kto będzie ponosił odpowiedzialność za techniczne aspekty przeprowadzenia wyborów w sytuacji, w której wójt lub burmistrz nie będzie miał wpływu na składy poszczególnych komisji wyborczych?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WojciechNowaczyk">Jako członek podkomisji, pracujący nad projektem muszę powiedzieć, że nie rozumiem wywodów panów posłów.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#WojciechNowaczyk">Jednakże faktem jest, że decyzja już zapadła i należy kontynuować prace. Najbardziej przerażają mnie argumenty niektórych uczestników dyskusji, którzy używali terminów takich, jak: czas, pora, dojrzałość. Są one dla mnie, w odniesieniu do aktualnej sytuacji społeczno-politycznej, niezrozumiałe.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#WojciechNowaczyk">Natomiast z radością wysłuchałem odpowiedzi pana profesora Regulskiego na pytanie postawione przez pana posła Jana Marię Rokitę, który jest również członkiem podkomisji. Wywody pana profesora były zawsze w jakimś stopniu ewolucyjne i dlatego jestem ciekawy jak zabrzmią one za chwilę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejPorawski">W imieniu Związku Miast Polskich chciałem się bardzo krótko odnieść do kilku spraw poruszonych na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejPorawski">Przede wszystkim chciałbym ustosunkować się do kwestii poruszonej przez pana profesora Regulskiego dotyczącej niezgodności projektu z ratyfikowaną przez Polskę Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AndrzejPorawski">Chcę powiedzieć, że w Niemczech i w Austrii, konstytucje tych federalnych krajów odsyłają w tej kwestii do konstytucji poszczególnych landów. Coraz więcej landów wprowadza bezpośrednie wybory organu wykonawczego, którym jest burmistrz i nikt nie podnosi w krajach, w których ratyfikowano Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego niezgodności powyższego rozwiązania z tym aktem prawa międzynarodowego.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#AndrzejPorawski">Przykładowo, burmistrza w Holandii mianuje królowa a w Luksemburgu Wielki Książe Luksemburga. Wspomniane kraje również ratyfikowały Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego i nikt nie podniósł niezgodności.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#AndrzejPorawski">Dodam jeszcze, że Trybunał Konstytucyjny orzekając w sprawie wniosku Związku Miast Polskich, który powoływał się na Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego odpowiedział, że nie będzie brał pod uwagę powyższego aktu prawa międzynarodowego gdyż jego ratyfikacja w Polsce, jako ratyfikacja bez upoważnienia Parlamentu jest wyjątkowo słaba. Jest to tylko formalny argument.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#AndrzejPorawski">Natomiast odniosę się teraz do argumentów związanych z czasem i dojrzałością. Nie nauczymy się demokracji nie stosując nowych rozwiązań a dla wiadomości uczestników tego posiedzenia, którzy uważają, że jest to niedemokratyczne rozwiązanie, chcę powiedzieć, że z badań opinii publicznej w niektórych miejscach w Polsce wynika, że trzy czwarte społeczności lokalnych spośród badanych chciałoby wybierać swojego burmistrza.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#AndrzejPorawski">Natomiast funkcja kontrolna rady i możliwość wnioskowania o referendum pozostaje, chyba że założymy, iż każdy wybrany bezpośrednio burmistrz będzie złodziejem okradającym swoją gminę. Takie wnioski można było wyprowadzić z niektórych wypowiedzi uczestników dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-73.7" who="#AndrzejPorawski">Odpowiem teraz na pytanie pana posła Pawlaka dotyczące zarządu. Uważam, że jest możliwe funkcjonowanie organu kolegialnego jakim jest zarząd obok burmistrza wybranego w wyborach bezpośrednich. Przykładem może być Holandia i Luksemburg, w których to krajach burmistrz nie jest wybierany w wyborach bezpośrednich ale jest wybierany bez wpływu rady, ponieważ w Holandii burmistrz jest wybierany przez króla a w Luksemburgu przez Wielkiego Księcia Luksemburga. Jednakże we wspomnianych krajach funkcjonuje również organ kolegialny, a mianowicie zarząd, którego skład jest uzgadniany z królową i Wielkim Księciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JerzyRegulski">Odpowiadając na pytanie pana posła Rokity, powtarzam, iż źródłem kontrowersji nie jest sposób wybierania wójta czy burmistrza. Mamy bowiem na całym świecie przykłady bardzo sprawnie funkcjonujących systemów, w których wójt jest wybierany bezpośrednio lub przez radę, albo jest mianowany przez królową.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JerzyRegulski">Istotą mojego zastrzeżenia są regulacje określające relacje pomiędzy burmistrzem a radą. Zastrzeżenie sprowadza się do tezy, iż proponowana ustawa nie stwarza warunków, w których organ wykonawczy podlega wybranej radzie.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#JerzyRegulski">W żadnym kraju Europy nie występuje sytuacja, w której organ wykonawczy ma równoległą bądź nawet silniejszą pozycję od organu wybieralnego.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#JerzyRegulski">Proponowana ustawa stanowi, że ewentualne spory kompetencyjne między burmistrzem a radą rozstrzyga sąd. Czyli burmistrz może zaskarżyć radę jak również rada może zaskarżyć burmistrza. Takiego rozwiązania nie ma w żadnym kraju europejskim.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#JerzyRegulski">Natomiast odniosę się do kwestii mianowania burmistrzów w Holandii, ponieważ tę sprawę znam dokładnie. Rzeczywiście w Holandii burmistrzów mianuje królowa, jednak istotą sprawy jest zakres ich uprawnień, bowiem faktycznie burmistrz nie rządzi nawet urzędem, nie ma prawa zatrudnić swojej sekretarki, gdyż załatwia to sekretarz powoływany przez radę. Burmistrz nosząc łańcuch, jedynie reprezentuje a nie ma faktycznych uprawnień.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#JerzyRegulski">Mój zarzut sprowadza się do stwierdzenia, że za parawanem dyskusji o sposobie wyboru wójta bądź burmistrza zmienia się wewnętrzny ustrój w kierunku, który podważa zasadność demokracji lokalnej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#JerzyRegulski">Mam jeszcze szczegółową uwagę. Otóż, okręgi wyborcze ustala wojewoda w drodze rozporządzenia po zapoznaniu się z propozycją wójta oraz po zasięgnięciu opinii komisarza wyborczego. Uważam, że w tym przypadku ingerencja administracji państwowej przekracza dopuszczalny zakres i wychodzi poza kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#JerzyRegulski">W mojej ekspertyzie przedstawiłem szereg dodatkowych uwag, których teraz nie będę przedstawiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JerzyKado">Moje pytanie a zarazem uwaga dotyczy art. 61 ust. 3, który brzmi: „Jeżeli w wyniku postępowania, o którym mowa w ust. 1, nie zostanie zarejestrowany żaden kandydat, wyborów wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w danej gminie nie przeprowadza się. O przyczynach nie przeprowadzenia wyborów terytorialna komisja wyborcza niezwłocznie zawiadamia wyborców w drodze obwieszczenia oraz wojewodę i wojewódzkiego komisarza wyborczego”.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JerzyKado">Niestety nie odnalazłem rozwiązania powyższej sytuacji ale domyślam się, że dotychczasowy burmistrz dalej pełni swoją funkcję. Moje pytanie jest następujące: na podstawie jakiej ustawy? Przecież człowiek ten mógł kandydować w wyborów i wówczas, jeżeli byłby jedynym kandydatem mógłby objąć stanowisko. Jeżeli jednak nie ma żadnego kandydata to dlaczego omawianą funkcję ma pełnić dotychczasowy burmistrz czy wójt?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle sprawozdawco, na zakończenie posiedzenia udzielę panu głosu, natomiast w tej chwili wysłuchajmy uwag, które podkomisja mogłaby wykorzystać w dalszych pracach.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#BronisławZiemianin">Chciałem przedstawić uwagę merytoryczną o charakterze legislacyjnym, którą zgłosiłem w opinii pisemnej.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#BronisławZiemianin">Propozycje zmian w ustawie o samorządzie terytorialnym są tak duże, że nie powinno się ich włączać na marginesie ustawy o ordynacji wyborczej. Ordynacja wyborcza ma charakter wtórny do ustrojowej ustawy o samorządzie terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#BronisławZiemianin">Uważam, że w pierwszej kolejności należy ustanowić ustrój wewnętrzny samorządu i powiązać go wzajemnie z przewidywanymi w przyszłości zmianami na szczeblu powiatowym czy wojewódzkim a dopiero po rozwiązaniu wspomnianych zagadnień ustrojowych bądź równolegle do nich rozpocząć prace nad ustawą o wyborze jako ustawie wtórnej do merytorycznej ustawy o ustroju wewnętrznym gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MichałKulesza">Podzielam uwagę mojego przedmówcy. Jeżeli Parlament miałby uchwalić przedstawioną ustawę, wówczas powinna być zbudowana dokładnie odwrotnie, to znaczy powinna być ustawą o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym, w której przepisach przejściowych i końcowych można by wprowadzić nową ordynację wyborczą.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#MichałKulesza">Natomiast proponowana ustawa jest zbudowana odwrotnie i w moim przekonaniu jest to sprzeczne z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego w zakresie podstawowych zasad funkcjonowania państwa prawnego. Ustawodawca nie może ukrywać przed obywatelami faktycznych zamiarów zawartych w ustawie.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#MichałKulesza">Jest to zarzut absolutnie fundamentalny i chcę to jeszcze raz podkreślić. Proponowana ustawa narusza zasadę państwa prawnego niezależnie od swojej zawartości merytorycznej.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#MichałKulesza">Po drugie, powyższy projekt jest sprzeczny z nową Konstytucją, gdyż nie zmienia przepisu o nadzorze zawartego w art. 85 ustawy o samorządzie terytorialnym gdy tymczasem w nowej Konstytucji jest wyraźnie napisane, że kryterium oceny samorządu jest zasada legalności.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#MichałKulesza">Dotychczasowa ustawa budowała na innej zasadzie kryterium nadzoru nad samorządem, natomiast projekt wprowadza liczne interesujące i zarazem nowe rozwiązania ale nie sprawdzono czy jest on zgodny z nową Konstytucją.</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#MichałKulesza">Proponowana ustawa jest niezgodna z obowiązującą Konstytucją, jak i z nową ustawą zasadniczą w zakresie związanym z nadzorem nad samorządem terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#MichałKulesza">Uważam, że jest nie do pomyślenia ażeby ustawodawca dopuszczał możliwość pozostawienia gminy bez organu wykonawczego. Jeden z moich przedmówców powiedział, że w sytuacji gdy nie ma żadnego kandydata, dawny wójt będzie dalej pełnił funkcję organu wykonawczego. Jednakże co zrobić wówczas gdy człowiek ten umrze albo zrezygnuje, gdyż ma do tego prawo.</u>
<u xml:id="u-79.7" who="#MichałKulesza">Zatem fakt, iż nie ma mechanizmów regulujących powyższy problem oznacza, że proponowana ustawa nie do końca wypełnia swoje własne założenia.</u>
<u xml:id="u-79.8" who="#MichałKulesza">Natomiast spór pomiędzy wójtem a radą gminy przed sądem administracyjnym przypomina czasy funkcjonowania rad narodowych, kiedy wójt będący naczelnikiem gminy nie należał do terenowego organu władzy państwowej, bo należał do systemu administracji państwowej i między tymi dwoma wysokimi stronami mogły występować spory, które rozstrzygały czynniki zewnętrzne aż do Rady Państwa.</u>
<u xml:id="u-79.9" who="#MichałKulesza">W związku z tym, że Rada Państwa już nie funkcjonuje ustawodawca odwołuje się do sądu administracyjnego. Uważam, że taki podział gminy jest błędem.</u>
<u xml:id="u-79.10" who="#MichałKulesza">Należy również zwrócić uwagę na to, że nie jest rozwiązana kwestia absencyjna. Mogę sobie wyobrazić, że w gminie zostanie wybrany jakiś przystojny figurant, który skorzysta z przepisów o zastępstwie i powierzy pełnienie funkcji wójta osobie, na którą nikt nie głosował, gdyż nie kandydowała.</u>
<u xml:id="u-79.11" who="#MichałKulesza">Uważam, że problem ten jest źle rozwiązany, bowiem wójt będący osobą urzędową może przekazać uprawnienia władcze zastępcy powołanemu w dowolny sposób. Takiej konstrukcji nie można przyjąć. Wyobraźmy sobie, że wybrany w wyborach powszechnych prezydent RP powierza swojemu zastępcy pełnienie urzędu państwowego. Takie rozwiązanie jest rozwiązaniem niekonstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-79.12" who="#MichałKulesza">Wreszcie, w projekcje są liczne przepisy, które dewastują zastany system prawa samo-rządowego w stopniu uniemożliwiającym kontynuację całego orzecznictwa.</u>
<u xml:id="u-79.13" who="#MichałKulesza">Na przykład przepis art. 157, który brzmi następująco: „Zadania i kompetencje poszczególnych organów gminy dotyczące stanowienia aktów prawa gminnego oraz prowadzenia spraw gminy określone w ustawach odrębnych, stają się z mocy prawa zadaniami i kompetencjami wójta lub burmistrza, z zastrzeżeniem art. 41 ustawy nowelizowanej w art. 154” jest dla mnie całkowicie niezrozumiały. Nie wiem jakie zadania związane ze stanowieniem prawa gminnego przejmuje wójt lub burmistrz. Takich przepisów jest niestety więcej.</u>
<u xml:id="u-79.14" who="#MichałKulesza">Natomiast kwestia zarządu komisarycznego jest rozwiązana w sposób, który w zasadzie uniemożliwia jej zastosowanie. W art. 96 ust. 2 jest mechaniczna zamiana sformułowania „zarząd” na słowo „wójt”, podczas gdy umocowanie wójta jest inne niż zarządu.</u>
<u xml:id="u-79.15" who="#MichałKulesza">Następnie, skreślono ust. 2 art. 40 ustawy o samorządzie terytorialnym, który dotyczył prawa statutowego. W konsekwencji gmina nie będzie mogła stanowić prawa statutowego. Art. 40 będzie się składał z jednego ustępu w brzmieniu: „Gmina na podstawie i w granicach upoważnień zawartych w ustawach, ustanawia przepisy powszechnie obowiązujące na obszarze gminy”.</u>
<u xml:id="u-79.16" who="#MichałKulesza">Chciałbym również dowiedzieć się dlaczego w art. 28b ust. 1 nieudzielenie skwitowania jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta. Ust. 2 stanowi, że rada gminy podejmuje uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta, która jest, jeżeli dobrze zrozumiałem, równoznaczna z referendum w sprawie odwołania rady. Jest to przepis „samobójczy”, gdyż nie sądzę, żeby wielu chętnych skorzystało z tego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-79.17" who="#MichałKulesza">Ponieważ dysponuję tekstem sprawozdania dopiero od dwóch dni, przepraszam za ewentualne nieścisłości.</u>
<u xml:id="u-79.18" who="#MichałKulesza">O art. 26 stanowiącym, że zastępcy powołani przez wójta mogą przejąć jego funkcję, czyniąc z wójta jedynie figuranta, wspominałem wcześniej.</u>
<u xml:id="u-79.19" who="#MichałKulesza">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na automatyczne przejęcie zasady kadencyjności zarządu w stosunku do wójta. Jeżeli rada wybiera zarząd, to wynika z tego zgodność polityczna rady i zarządu.</u>
<u xml:id="u-79.20" who="#MichałKulesza">Nie będę kontynuował, gdyż ten temat był już omawiany na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-79.21" who="#MichałKulesza">Przejdę teraz do kolejnego zagadnienia. Otóż, art. 148 jest bardzo skomplikowany i w moim przekonaniu zupełnie niepotrzebny, gdyż najprawdopodobniej dotyczy Warszawy i trzeba zapisać, że odnosi się do tego miasta a nie jakiś dziwnych, obligatoryjnych związków gmin, które muszą być ustalone ustawami i mogą dotyczyć przykładowo planowania przestrzennego.</u>
<u xml:id="u-79.22" who="#MichałKulesza">Takich szczegółowych zarzutów, wśród których być może część jest niesprawiedliwa z uwagi na fakt, że dysponuję materiałem zaledwie od dwóch dni, miałbym jeszcze wiele. Chcę jednak wrócić do fundamentalnego zarzutu, a mianowicie uważam, że nie można zmieniać podstawowych zasad ustrojowych państwa przy okazji uchwalania aktu pochodnego jakim jest ordynacja wyborcza.</u>
<u xml:id="u-79.23" who="#MichałKulesza">Zasada jest niedookreślona, dzieli gminę i buduje dualizm. Zawsze uważałem, że zmiany w ustawie o samorządzie terytorialnym mają na celu konsolidację władzy gminnej a tymczasem w omawianej ustawie proponuje się anarchię, proponuje się w stosunku do władzy gminnej zastosowanie analogii podziału władzy na szczeblu ogólnopaństwowym, jakim jest władza ustawodawcza i prezydencka władza wykonawcza.</u>
<u xml:id="u-79.24" who="#MichałKulesza">Chciałbym podkreślić, że cała gmina jest podmiotem zdecentralizowanej administracji publicznej, a więc gmina jest władzą wykonawczą w stosunku do ustawy. Nikt przecież nie proponuję, żeby Rada Ministrów miała dwa oddzielne komitety, z których jeden miałby uchwalać rozporządzenia a drugi rządziłby sprawami państwa i byłby wybierany w innym trybie.</u>
<u xml:id="u-79.25" who="#MichałKulesza">Rada Ministrów wykonuje ustawy, stanowiąc rozporządzenia i rządząc państwem a władza gminna wykonuje ustawy stanowiąc przepisy lokalne i rządząc.</u>
<u xml:id="u-79.26" who="#MichałKulesza">W toku prac zaproponowano rozwiązanie zwane w skrócie listą gminną, które respektowało wszystkie zarzuty odnośnie takiej konstrukcji omawianej ustawy, jednakże nie podjęto próby jego wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-79.27" who="#MichałKulesza">Według mnie proponowana ustawa dewastuje system władzy lokalnej w Polsce a jednocześnie jest sprzeczna zarówno z obecną, jak i przyszłą Konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam wypowiedzieć się w sprawie zastrzeżenia dotyczącego tytułu ustawy.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście projekt wniesiony jako inicjatywa prezydencka przeszedł pierwsze czytanie i w trakcie prac podkomisji natychmiast podniesiono sprawę tytułu. Problem ten był rozważany, pan poseł sprawozdawca, który relacjonował przebieg dyskusji odbywających się na posiedzeniach podkomisji, będący również przewodniczącym podkomisji zwrócił uwagę, iż dopiero w trakcie drugiego czytania na posiedzeniu Komisji można zdecydować o podzieleniu sprawozdania na dwa oddzielne projekty, z których jeden byłby ordynacją wyborczą do organów stanowiących zaś drugi byłby projektem ustawy o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Powyższą kwestię przypominam dla porządku jako przedstawicielka Biura Legislacyjnego KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JerzyStępień">Uważam, że bardzo dobrze, że ta dyskusji nie zakończy się w tej kadencji Sejmu, gdyż wymaga jeszcze poważnych prac.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#JerzyStępień">Chciałbym na zakończenie przedstawić pewną uwagę, która dotyczy wszystkich dyskusji, które odbędą się w tej sprawie i w których z pewnością będę uczestniczył.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#JerzyStępień">Pracując nad ustawą trzeba mieć na uwadze cel nowelizacji. Trzeba ustalić czy jest nim zmiana struktury wewnętrznej samorządu czy też zmiana mechanizmów wyborczych.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#JerzyStępień">Jestem zdania, że sprawa wyborów jest atrybutem samorządu terytorialnego, chociaż nie jest to sprawa najistotniejsza. Znacznie ważniejsza jest kwestia osobowości publicznoprawnej, kwestia podmiotowości jako właściciela majątku komunalnego, relacji z organami państwa, nadzorującymi samorząd terytorialny i wiele innych spraw. Natomiast wolne wybory są tylko dopełnieniem systemu.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#JerzyStępień">W czasie prac należy pamiętać, że samorząd terytorialny jest częścią władzy wykonawczej w państwie i nie można poprzez legitymizowanie poszczególnych organów gminy doprowadzić do utworzenia w gminie dwóch ośrodków sterujących, gdyż byłby to podstawowy błąd.</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#JerzyStępień">Trzeba zdecydować się czy skupić władzę w radzie gminy czy też w rękach burmistrza czy wójta i jeżeli już jeden z wariantów zostanie wybrany, wówczas należy temu podporządkować wszystkie mechanizmy.</u>
<u xml:id="u-81.6" who="#JerzyStępień">Jeżeli celem tej ustawy było stworzenie dwóch ośrodków dyspozycji to według mnie jej autorzy chcieli wkomponować w strukturę gminy konflikt pomiędzy organami. Przy takim rozwiązaniu, które jest przecież możliwe do wprowadzenia trzeba ustalić bardzo precyzyjne reguły rozstrzygania sporów. Nie mogą być one rozstrzygane przez sądy.</u>
<u xml:id="u-81.7" who="#JerzyStępień">Jednakże uważam, że w gminie musi być jeden ośrodek dyspozycji w rękach którego będzie skupiony ciężar władzy. Jeżeli jednak celem ustawy ma być stworzenie dwóch wzajemnie ze sobą konkurujących ośrodków władzy, wówczas należy wprowadzić bardzo precyzyjny mechanizm rozstrzygania konfliktów w obrębie gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RyszardGrodzicki">W związku z tym, że byłem przewodniczącym podkomisji i pracowałem nad tym projektem, muszę odnieść się do niektórych uwag.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#RyszardGrodzicki">Część zastrzeżeń wynika z faktu, iż niektórzy z uczestników dzisiejszego posiedzenia nie przeczytali w pełni sprawozdania i to, że skreślono jakiś przepis nie oznacza wcale, że on zniknął, gdyż jest zapisany w innych fragmentach ustawy.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#RyszardGrodzicki">Przejdę teraz do art. 154. Nie mieliśmy ambicji w ramach nowelizacji dostosowania do nowej Konstytucji całego prawa samorządowego, gdyż nie to było zadaniem podkomisji. Prostowaliśmy to co było w jakiejś mierze związane z podejmowanymi działaniami. Natomiast rząd w ciągu dwóch lat będzie musiał dostosować całość obowiązującego prawa do nowej Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#RyszardGrodzicki">Warto również pamiętać, iż nowa Konstytucja mówi o samorządzie nie tylko w rozdziale dotyczącym samorządu ale także w innych fragmentach pojawiają się przepisy odnoszące się do samorządu. Przykładowo, jeżeli formułujemy zarzut związany z nadzorem, wówczas warto przeczytać jakie uprawnienia kontrolne ma Najwyższa Izba Kontroli, która działa przede wszystkim na zlecenie pewnych organów państwa. W stosunku do samorządu będzie to prezes Rady Ministrów bądź Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli zakres kompetencji kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli jest znacznie szerszy niż pojęcie nadzoru legalności w jakim działa administracja rządowa, wtedy jest jasne, że kontrola celowości, rzetelności opisana w Konstytucji musi mieć odzwierciedlenie w zakresie zlecania wspomnianej kontroli przez organy administracji rządowej Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#RyszardGrodzicki">Tak więc w wielu kwestiach nowa Konstytucja będzie wpływała na treść ustaw i zapewne w wielu wypadkach zaistnieją liczne wątpliwości co do sposobu skonkretyzowania porozrzucanych norm konstytucyjnych w drodze ustaw.</u>
<u xml:id="u-82.6" who="#RyszardGrodzicki">Nie będę poruszał kwestii zastępcy wójta, gdyż jest zapis o pierwszym zastępcy wójta, który jest znany z góry, pojawia się już w trakcie kampanii i pełni szczególną rolę, gdyż przejmuje pewne funkcje wójta gdy ten nie może ich wypełniać.</u>
<u xml:id="u-82.7" who="#RyszardGrodzicki">Są to jednak szczegóły i nie będę o nich dyskutował, gdyż przesłaniają faktyczny problem, jakim jest zakres działania.</u>
<u xml:id="u-82.8" who="#RyszardGrodzicki">Przedstawiając projekt mówiłem, że był dyskutowany pomysł rozdzielenia tego projektu na dwa oddzielne. Jednakże decyzja odnośnie tego projektu może zapaść tylko i wyłącznie na posiedzeniu Komisji i za aprobatą Prezydium Sejmu. Pierwszy z projektów byłby ordynacją wyborczą, natomiast drugi zmianą ustawy o samorządzie terytorialnym i innych ustaw. Powyższą sprawę podnosili również eksperci. Jednakże zgodnie z normami regulaminowymi dopiero na tym posiedzeniu mogły zapaść decyzje, które pozwalałyby nam działać inaczej i zakładam, że pomimo przegłosowania wniosku pana posła Kado podkomisja otrzyma rekomendację Komisji umożliwiającą dalsze prace.</u>
<u xml:id="u-82.9" who="#RyszardGrodzicki">Przejdę teraz do uwag związanych z modelem ustroju samorządowego. Sądzę, że sprawozdanie przygotowane przez podkomisję jest jednak lepsze niż projekt, który wpłynął do Sejmu, a w którym w większości przypadków termin „zarząd gminy” był zastąpiony mechanicznie słowem „wójt”. Podkomisja starała się zracjonalizować wspomniany projekt, którego nie można by było przyjąć, a który z pewnością wzbudzałby kontrowersje.</u>
<u xml:id="u-82.10" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast, niewątpliwie trzeba się zastanowić nad konstrukcją władzy na poziomie gminy i zdecydować czy ma to być wójt wybierany przez radę gminy czy też wójt wybierany w wyborach bezpośrednich. Przyznam, że jestem zwolennikiem opcji, w której sposób wyboru wójta jest fakultatywny i zależy tylko od gminy. Rozwiązanie to byłoby lepszym z racji różnego stopnia uświadomienia istnienia wspólnoty samorządowej w różnych gminach.</u>
<u xml:id="u-82.11" who="#RyszardGrodzicki">Jednakże jeżeli założymy, że wójt wybierany w sposób proponowany w sprawozdaniu wraz z zastępcami tworzy zarząd gminy, wówczas powstanie problem, który polega na tym, że pojęcie „zarząd gminy”, które występuje w wielu ustawach nie może być przeniesione wprost na jednoosobowy organ.</u>
<u xml:id="u-82.12" who="#RyszardGrodzicki">Przykładowo chcieliśmy ustalić aktualną treść ustawy kompetencyjnej. Otóż, nie dysponuje nią ani rząd ani Sejm ani nawet Biuro Legislacyjne KS. W tej chwili grupa ekspertów próbuje ustalić treść tej ustawy. Powód takiej sytuacji jest prosty, bowiem w pewnym momencie sejmowej procedury uchwalania ustaw zaprzestano nanoszenia zmian do wspomnianej ustawy i nie wiadomo, które przepisy są uchylone, a które obowiązują. Możliwe, że do końca sierpnia eksperci zakończą prace, gdyż będą musieli przeczytać wszystkie ustawy dotyczące samorządu, uchwalone po roku 1990 i stwierdzać czy wprowadzają one zmiany w ustawie kompetencyjnej.</u>
<u xml:id="u-82.13" who="#RyszardGrodzicki">Nie można będzie przeprowadzić prostego zabiegu, który sytuowałby inaczej nową władzę i wiązał ją mocniej z gminą z powodu prozaicznego błędu w technice legislacyjnej powtarzanego przez sześć lat, gdyż ostatnia świadoma nowelizacja wspomnianej ustawy została przeprowadzona w 1991 r.</u>
<u xml:id="u-82.14" who="#RyszardGrodzicki">Są to obiektywne uwarunkowania, które nakazują powrót do tego problemu w następnej kadencji, bowiem dopiero wówczas będzie można to legislacyjnie uporządkować.</u>
<u xml:id="u-82.15" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym się jeszcze ustosunkować do pewnej wypowiedzi. Mianowicie ktoś z uczestników dzisiejszego posiedzenia stwierdził, że może zajść sytuacja, w której byle jaki oszust może zostać wójtem dzięki świetnie przygotowanej kampanii. Wierzę, że jeżeli komuś będzie bardzo zależało, wówczas może przeprowadzić taką kampanię wyborczą w wyniku której oszukani mieszkańcy będą głosowali na osobę, która obiecuje złote góry.</u>
<u xml:id="u-82.16" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast jak uczy doświadczenie, przy wyborze radnych bardzo rzadko zdarzały się podobne sytuacje, gdyż ludzie kierowali się rozsądkiem.</u>
<u xml:id="u-82.17" who="#RyszardGrodzicki">Można zadać sobie pytanie czy należy zrezygnować z tego rozwiązania. Uważam, że mimo wszystko warto rozpocząć ten eksperyment, określając warunki jego przeprowadzenia.</u>
<u xml:id="u-82.18" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli nie uchwalimy omawianej ustawy w tej kadencji, to sprawą zajmie się Sejm kolejnej kadencji. Przypominam sobie spory z roku 1993 dotyczące podobnej ustawy wnoszonej przez SLD, w której wójt i burmistrz miał być wybierany również w wyborach bezpośrednich. Wtedy ówczesny pan minister Kulesza przedstawił ekspertyzę na piśmie, w której stwierdził, że bezpośredni wybór wójta i burmistrza jest zgodny z Małą Konstytucją, a która znajduje się teraz gdzieś w archiwach klubu.</u>
<u xml:id="u-82.19" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast teraz przejdę do kwestii administracji gminnej relacji między wójtem a sekretarzem. Oczywiście przyjmujemy, że sekretarza powołuje wójt, gdyż członkowie podkomisji wybrali opcję wzmocnienia organu władzy wykonawczej w gminie.</u>
<u xml:id="u-82.20" who="#RyszardGrodzicki">Władza wykonawcza dzieli organy w gminie na organy stanowiące i wykonawcze i chociaż będzie to zawsze odbierane jako swoisty podział władz gminnych to takie rozwiązania są przyjęte w nowej Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-82.21" who="#RyszardGrodzicki">W tym kontekście sekretarz obejmuje stanowisko podobne do stanowiska dyrektora generalnego w urzędach państwowych, gdyż to on przyjmuje pracowników do urzędu gminy a nie wójt, który jest czynnikiem politycznym.</u>
<u xml:id="u-82.22" who="#RyszardGrodzicki">Biorąc to pod uwagę można odpowiedzieć na pytanie, kto odpowiada za techniczne aspekty wyborów. Otóż, gdy przyjmiemy proponowane rozwiązania wówczas osobą odpowiedzialną za techniczną stronę wyborów będzie wójt ale w przyszłości należy dążyć do tego aby sekretarz gminy był stałym urzędnikiem wyborczym na terenie gminy, odpowiedzialnym za rejestr wyborców, za przygotowanie spisów, za wytypowanie lokali wyborczych i wiele innych spraw.</u>
<u xml:id="u-82.23" who="#RyszardGrodzicki">Wczytując się dokładniej, można zauważyć, że wprowadzamy rewolucyjne rozwiązania w zakresie kształtowania technologii wyborczej, gdyż wprowadzamy inne zobowiązania w stosunku do gminy i zmieniamy system rozliczeń.</u>
<u xml:id="u-82.24" who="#RyszardGrodzicki">Ponieważ problem skwitowania był poruszany wielokrotnie na dzisiejszym posiedzeniu, chciałbym odnieść się również do niego. Nie wiem, czy jest to dobre rozwiązanie ale jak sygnalizowałem chcieliśmy odejść od pojęcia „absolutorium” i wyraźnie podkreślić, że jest to skwitowanie za rachunki.</u>
<u xml:id="u-82.25" who="#RyszardGrodzicki">Aby uniknąć rozgrywek politycznych wprowadziliśmy bariery, o których zresztą państwo wspominali. Rada może uruchomić również inną procedurę odwołania wójta w drodze referendum, która nie jest jednoznaczna z odwołaniem rady. Natomiast celem tego artykułu było podkreślenie, iż skwitowanie jest skwitowaniem za działalność finansową i temu służyło odejście od pojęcia „absolutorium”, które kojarzy się z rozgrywkami politycznymi.</u>
<u xml:id="u-82.26" who="#RyszardGrodzicki">Natomiast w związku z postulatem o przejrzenie innych ustaw chciałem powiedzieć, że nie było to możliwe. Podam przykład ustawy kompetencyjnej, której aktualnego brzmienia nie ma ani rząd ani Sejm. Nie byliśmy w stanie dokonać generalnych zmian polegających na zamianie w odpowiedniej formule pojęcia „zarząd gminy” na słowo „wójt” bądź „rada gminy” w około stu ustawach. Stąd też wynika klauzula generalna, która jest wadliwa.</u>
<u xml:id="u-82.27" who="#RyszardGrodzicki">Jednakże na tym etapie prac było to rozwiązanie najbardziej racjonalne, gdyż założyliśmy, że Sejm nowej kadencji będzie musiał zająć się omawianą ustawą i ją uporządkować.</u>
<u xml:id="u-82.28" who="#RyszardGrodzicki">Być może Prezydium Sejmu nie dopuszczając przez tak długi czas tej ustawy do pierwszego czytania popełniło błąd, bowiem gdyby pierwsze czytanie odbyło się w kwietniu wówczas byłoby więcej czasu i można by było wiele zapisów spokojnie przemyśleć i opracować.</u>
<u xml:id="u-82.29" who="#RyszardGrodzicki">Zaplanowaliśmy zgłoszenie w czasie dzisiejszego posiedzenia propozycji poprawek do kilku ustaw, które rozpisaliśmy w gronie uczestników prac, gdyż zgłaszał je również rząd, miała zgłosić Kancelaria Prezydenta RP.</u>
<u xml:id="u-82.30" who="#RyszardGrodzicki">Między innymi propozycje zmian dotyczyły ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Jednakże pojawia się kolejny problem, gdyż na najbliższym posiedzeniu wprowadzimy istotne zmiany i inaczej brzmiałyby zmiany do ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych w dniu dzisiejszym a inaczej będą brzmiały wówczas, gdy wyjdą z Sejmu poprawki Senatu zgłoszone do wspomnianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-82.31" who="#RyszardGrodzicki">Należy wprowadzić również zmiany w ustawie o pracownikach samorządowych, gdyż inny będzie sposób zawierania umowy z wójtem wybieranym w wyborach bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-82.32" who="#RyszardGrodzicki">Powstaje również problem Prawa budżetowego, w którym można skorzystać z klauzuli generalnej ale ranga tej ustawy wymaga wskazania miejsc, w których zmienia się tekst.</u>
<u xml:id="u-82.33" who="#RyszardGrodzicki">Mógłbym wskazać jeszcze kilka ustaw, w których w pierwszej kolejności należałoby wprowadzić zmiany.</u>
<u xml:id="u-82.34" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że projekt wraca do podkomisji i jako jej przewodniczący chciałbym dowiedzieć się czy Komisja zaleca podział ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego KS z punktu widzenia techniki legislacyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne KS już w trakcie prac podkomisji zwracało uwagę na potrzebę podziału ustawy.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jednakże to Komisje miały zadecydować o podziale sprawozdania i wystąpić ze stosowną uchwałą w tej sprawie do Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sprawie musimy zwracać się do Prezydium Sejmu? Czy nie leży to w gestii Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Komisja może zadecydować o rozdzieleniu ustaw i powiadomić o tym Prezydium Sejmu, gdyż muszą powstać dwa druki.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy Biuro Legislacyjne KS opowiada się za podziałem ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na rozdzielenie omawianej ustawy? Nie ma sprzeciwu. W związku z tym Komisje podjęły decyzję o rozdzieleniu ustawy i proszę ażeby podkomisja wzięła tę decyzję pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#JerzyJaskiernia">Wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad i w związku z tym zapytuję czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>