text_structure.xml 30.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Ustawodawczej poświęcone rozpatrzeniu uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności. Czy do porządku obrad są uwagi? Nie ma. Porządek obrad został przyjęty. Senat zgłosił 8 poprawek, które są zawarte w druku sejmowym nr 2697. Sprawozdawcą Komisji jest poseł Kazimierz Pańtak. Ponieważ regulamin przewiduje, że mamy tylko możliwość przyjęcia lub odrzucenia poprawki Senatu proponuję następujący porządek procedowania, na początek przedstawienie poprawki przez posła sprawozdawcę, dalej dyskusja poselska, przewiduję jeden głos popierający i jeden przeciwny, stanowisko rządu i będziemy rozstrzygać. Czy jest zgoda na taki tryb procedowania? Jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Poprawka nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawki nr 1 i 2 należy głosować łącznie, bo w obu chodzi o rozszerzenie działania ustawy na spółdzielnie mieszkaniowe, jest to poprawka bardzo poważna. Senat wyszedł z założenia, że również członkowie spółdzielni mieszkaniowych powinni być objęci dobrodziejstwami tej ustawy. Uznano za niesprawiedliwe zróżnicowanie, że jeżeli ktoś zbudował domek na gruncie gminy lub skarbu państwa i posiada wieczyste użytkowanie, to zostanie uwłaszczony, a jeżeli to samo zrobił w ramach spółdzielni, to nie. Takie zróżnicowanie uznano za niewłaściwe. Wydaje mi się, że tę poprawkę Senatu należy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BohdanZdziennicki">Argumentacja Senatu i pana posła K. Pańtaka idzie w kierunku zachowania zasady równości wobec prawa, bo rzeczywiście ta sytuacja byłaby dość dziwna. Mam tylko jedno zastrzeżenie, że wnioskodawcy nie zrobili dokładnej symulacji i kalkulacji tego zjawiska, bo to uwłaszczenie oznacza jednocześnie wywłaszczenie samorządów lokalnych i mienia komunalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy pozytywną rekomendację poprawek nr 1 i 2. Czy są wnioski przeciwne? Nie ma. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawka ta jest usunięciem pewnego błędu legislacyjnego. Z dniem 1 stycznia 1998 r. przekształca się prawo zabudowy tzw. prawo specyficzne, które istniało od 1945 r. Jeżeli ktoś nie skorzysta z tego prawa to automatycznie uzyskuje użytkowanie wieczyste. W związku z takim zapisem doszłoby do dziwnej sytuacji, że taka osoba, która 1 stycznia 1998 otrzymałby na tej podstawie prawo użytkowania wieczystego, nie mogłaby skorzystać z uwłaszczenia, bo uwłaszczeni mają być tylko ci użytkownicy, którzy w dniu ogłoszenia ustawy posiadali te prawo. Ten błąd wyłapaliśmy niestety dopiero po uchwaleniu ustawy przez Sejm. Przyjęcie tej poprawki jest absolutnie konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy pozytywną rekomendację poprawki nr 3. Czy są wnioski przeciwne? Nie ma. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 3.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawka ta zmienia filozofię ustawy i na posiedzeniach Komisji senackich były długo dyskutowana. Dopuszczalne są obie formy przekształcenia użytkowania wieczystego we własność, my wybraliśmy formę prostszą, co nie oznacza, że lepszą. Te sprawy mogą być skomplikowane, bo trzeba brać pod uwagę roszczenia osób trzecich. Tu znaleziono wyjście, w procedurze administracyjnej, decyzja powinna być wydana, ale nie z mocy prawa tylko na wniosek osoby zainteresowanej. Decyzja musi być wydana, ale może ona być odmowna w przypadku gdyby naruszała prawa osób trzecich. Podstawą takiej decyzji może być toczące się postępowanie o ustalenie własności. Musi być taki zapis, bo inaczej ustawa napotkałaby na opór i rozpoczęłyby się petycje ludzi, którzy w tej chwili walczą o swoją własność ze skarbem państwa lub gminą. Tu pojawiałby się kolejny właściciel i sprawy jeszcze bardziej by się komplikowały, a nawet powstawałyby sytuacje trudno odwracalne. Nie jestem przywiązany do naszego rozwiązania, które było prostsze, tu jest inna filozofia i rozwiązanie alternatywne. To rozwiązanie daje decyzję administracyjną i kontrolę sądową nad nią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, aby rozpatrywać razem poprawki nr 4, 5 i 8, ponieważ wszystkie one odnoszą się do zmiany systemu, tzn. do wydawania decyzji o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy wstępną pozytywną rekomendację dla poprawek nr 4,5 i 8. Czy rząd ma inne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BohdanZdziennicki">Nie, chciałbym poprzeć tę poprawkę, bo tamto rozwiązanie, jak to wynika z praktyki uwłaszczeniowej, było fatalne i prowadziłoby do konfliktów. Przykładem tego jest uregulowanie własności gospodarstw ustawą z 1971 r., ustawa jest słuszna, a działa fatalnie. Druga kwestia, tamto rozwiązanie przerzucało całą sprawę, często tak trudną i konfliktową, bo związaną z możliwościami roszczeń reprywatyzacyjnych, na postępowanie wieczysto-księgowe, które jest postępowaniem rejestrowym, a nie spornym. Rodziłoby to liczne komplikacje prawne. W tym zapisie sytuacja jest jasna, decyzja musi zapaść, chyba że osoby trzecie zgłosiły roszczenia reprywatyzacyjne. Na podstawie tej decyzji dokonuje się wpisu do ksiąg wieczystych, jak wiadomo wpis nie jest konstytutywny, natomiast gwarantuje własność w związku z rękojmią wiary publicznej księgi wieczystej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BohdanZdziennicki">Reasumując, jest to rozwiązanie zdecydowanie lepsze, już w trakcie prac nad ustawą protestowaliśmy przeciwko temu uwłaszczeniu ex lege, na wniosek. Był to twór przedziwny i praktyka wykazała, że tego typu rozwiązania funkcjonują potem fatalnie w praktyce. Rodzą nie kończące się spory, które trzeba potem dość brutalnie regulować nowymi decyzjami ustawodawczymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Poprawki nr 4, 5 i 8 otrzymały pozytywną rekomendację posła sprawozdawcy i poparcie rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PawełKasprzyk">Ten zapis spowoduje tylko wydłużenie ścieżki prawnej uzyskania wpisu w księdze wieczystej. Wracamy do tego, że kierownik urzędu rejonowego, wójt lub burmistrz będzie wydawał decyzję, co znowu bardzo przeciągnie ten proces. Według naszej propozycji składa się tylko wniosek do Ministra Sprawiedliwości o uznanie przekształcenia użytkowania wieczystego we własność. Według tego zapisu urzędnicy będą robili trudności, to jest zapis niepoważny, to jest zapis dobry tylko dla urzędników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Chcę się włączyć w charakterze dyskutanta, argumenty podnoszone przez pana posła K. Pańtaka i pana ministra są o tyle istotne, że sygnalizują olbrzymie komplikacje prawne, które mogą się pojawić przy stosowaniu, zaproponowanego przez nas rozwiązania. Myśmy poszli w kierunku, jak największego odformalizowania procedury, ale powoduje to ryzyko szeregu komplikacji prawnych, bo nie jest to decyzja uznaniowa, tylko stwierdzająca tę możliwość, która wynika z mocy ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzPańtak">Po pierwsze sprostowanie, oczywiście to nie do ministra składa się wniosek, tylko minister określa jego wzór.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzPańtak">Po drugie, to rozwiązanie byłoby do przyjęcia, gdyby chodziło tylko o osoby fizyczne, natomiast jeżeli włączamy tutaj spółdzielnie, to ta koncepcja drogi administracyjnej wydaje się być lepsza, żeby nie powstał chaos w obrocie prawnym. Jeżeli chodzi natomiast o nieprawidłowe decyzje urzędników, to można się oczywiście odwołać do sądu administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, pan przewodniczący A. Bentkowski się nieco spóźnił, ale chce się wypowiedzieć na temat spraw już przez nas rozstrzygniętych, bo ma tutaj zupełnie odmienne zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AleksanderBentkowski">To jest zasadnicza zmiana, nie wiem czy zdajecie sobie państwo sprawę z tego, jakie będą konsekwencje jej przyjęcia. Niektóre spółdzielnie mieszkaniowe mają przyznane olbrzymie tereny, które są w ich zarządzie, a których nie mają szans wykorzystać, bo nie są w stanie budować, teraz będą mogły żyć z handlowania tymi terenami. Nie podejmujmy nierozsądnych decyzji, trzymajmy się tylko tych osób fizycznych i nie mieszajmy tutaj spółdzielni. Wiadomo przecież, że grunt w Warszawie kosztuje dzisiaj tyle samo co budynek. Poza tym, posiadanie i własność według prawa spółdzielczego są zupełnie inaczej pojmowane, trzeba to mieć na uwadze. To będą własności setnych części działki, kto będzie miał pożytek z tego, że będzie właścicielem 1/1200 części działki. Chodzi tutaj o tereny niezabudowane, które ma każda spółdzielnia, i które staną się normalnym przedmiotem obrotu handlowego. Dlatego uważam, że pomysł senacki jest zły i należy się z niego wycofać. Pan minister zadeklarował, że toczą się prace nad zmianami w Kodeksie cywilnym, i że będą one dotyczyły także użytkowania wieczystego. Może warto poczekać ten rok i rozwiązać sprawę globalnie. Ten zapis spowoduje lawinę zapytań, a dlaczego tylko spółdzielnie, a nie osoby prawne? Zacznie się bałagan. Wróćmy do rozwiązania, że tylko osoby fizyczne i nikt więcej, zresztą w zapisie senackim nie chodzi o członków spółdzielni, ale o spółdzielnie jako całość. Jeżeli w Warszawie spółdzielnia ma hektar pola i 1200 członków, to co, podzieli się ten hektar na 1200 części i te kawałki będzie się sprzedawać? Nie róbmy bałaganu, ten zapis może dotyczyć tylko osób fizycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na sprawę, którą powinno odnotować Biuro Legislacyjne, że w tytule ustawy jest „wieczystego użytkowania przysługującego osobom fizycznym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący poprawka nr 1 dotyczy tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzPańtak">Gwoli sprostowania, bo tutaj wkradło się przekłamanie, jeżeli spółdzielnia ma teren w zarządzie, to nie ma do niego prawa własności lub prawa użytkowania wieczystego. Uzyskuje takie prawo dopiero wtedy, kiedy wybuduje na tej działce dom, tak że pustymi terenami spółdzielnia nie może handlować. Tu chodzi o działki, które spółdzielnia ma już w użytkowaniu wieczystym, czyli ma na nie to ułomne prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzPańtak">Kolejnym problemem jest konstytucyjna zasada równości, właściciele tych mieszkań mogą odnieść wrażenie, że ich prawo jest mniej chronione. Jeżeli ktoś ma spółdzielcze prawo własności, czy też spółdzielcze prawo do domku jednorodzinnego, to według tych ludzi to jest ich własność. Nie należy uwłaszczyć tych, którzy mają nieruchomości, a na niej budynki, w których prowadzą działalność gospodarczą, tylko tych, których nieruchomość związana jest z lokalem mieszkalnym. Myśmy tego nie proponowali, ale Senat ma tu swoje racje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po dodatkowych wyjaśnieniach pana posła K. Pańtaka, pan poseł A. Bentkowski w dalszym ciągu podtrzymuje negatywną ocenę tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak, ponieważ zburzy on całkowicie konstrukcję ustawy, w świadomości społecznej ta sprawa dotyczy tylko osób fizycznych. Inne podmioty muszą poczekać na uregulowanie tej sprawy przez nowy Kodeks cywilny. Jeszcze raz apeluję, nie róbmy bałaganu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie ministrze, czy to prawda, że rząd przygotowuje kompleksowe uregulowanie tej sprawy? Czy rzeczywiście nie byłoby lepiej poczekać na nie ze sprawą spółdzielni mieszkaniowych? Czy pan zechciałby zareagować na te nowe argumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BohdanZdziennicki">Rząd od początku był przeciwny tej ustawie epizodycznej, bo dotyka ona tylko fragmentu ogromnego problemu. Pan poseł ma rację, że może tu powstać problem konstytucyjny, problem nierówności wobec prawa, bo jeżeli osoby fizyczne, to dlaczego nie inne. W tej chwili Komisja Kodyfikacyjna, pracująca pod kierunkiem pani profesor E. Łętowskiej, szykuje kompleksowe rozwiązanie tej sprawy. Zapisy tego nowego Kodeksu cywilnego uregulują w całości sprawy związane z własnością i użytkowaniem, natomiast ta ustawa przewiduje rozwiązania epizodyczne wyjątkowe. Nie bardzo jest powód, żeby przekształcać coś we własność formami nie cywilistycznymi, nie rynkowymi. To rozwiązanie w całości jest wadliwe. Próba rozszerzenia go na spółdzielnie mieszkaniowe, które są prywatną własnością członków, ma pewną logikę, bo jeżeli ktoś wybudował w ramach spółdzielni domek jednorodzinny to dostanie własność gruntu za 1/10 jego ceny rynkowej, a jeżeli zbudował mieszkanie spółdzielcze to nie otrzyma. Cywiliści woleliby tutaj rozwiązanie takie, jakie jest w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami, według niego można wystąpić o przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, ale ustalana jest pełna wartość, od której odejmuje się to, co zostało już wniesione, jako opłaty za użytkowanie wieczyste, takie rozwiązanie jest logiczne. Nowy Kodeks cywilny zniesie prawdopodobnie w ogóle formę użytkowania wieczystego i zastąpi ją powszechną własnością. Na razie przeważa kierunek dążący wyraźnie do likwidacji użytkowania wieczystego, ale oczywiście na ściśle określonych zasadach. My uważamy, że warto poczekać, bo koncepcja już powstała i jest obecnie dyskutowana, wymaga to jeszcze około pół roku pracy, konsultacji z sędziami, z praktykami i dyskusji publicznej. Sprawa jest dość delikatna, bo dotyczy instytucji, która istniała ponad 30 lat i ma swoją rację bytu, jako kontynuacja dawnej własności czasowej czy też prawa zabudowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PawełKasprzyk">Chcę zapytać pana posła A. Bentkowskiego, czy członek spółdzielni mieszkaniowej, który nabył spółdzielcze prawo własności do lokalu, jest osobą fizyczną, czy nie jest osobą fizyczną? Może się zdarzyć, że ktoś nam zarzuci, że nie stosujemy zasady równości osób fizycznych wobec prawa i zaskarży tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekSadowski">Oczywiście, że spółdzielcze prawo do lokalu przysługuje w zasadzie osobom fizycznym, chociaż mogą być odstępstwa i prawo to może przysługiwać również osobie prawnej. Rzecz jest jednak zupełnie w czym innym, uwłaszczenie spółdzielni na majątku pozostającym w użytkowaniu wieczystym nie zmieni charakteru prawa własności członków spółdzielni, nie staną się oni właścicielami odrębnych lokali mieszkalnych w budynku spółdzielczym oraz współwłaścicielami części ułamkowej gruntu, dalej będą członkami spółdzielni, którym przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu. Istniała by możliwość, że spółdzielnia przekształciłaby spółdzielcze prawa do lokalu we własność odrębną, czyli w coś jakościowo różnego. Takie jednak dążenie w spółdzielczości mieszkaniowej nie występuje, spółdzielnie mieszkaniowe nie idą w kierunku sprzedaży lokali spółdzielczych członkom i przekształcania ich w coś innego, niż to wynika z prawa spółdzielczego. Nie ma dążenia do uwłaszczania spółdzielców na własnych lokalach spółdzielni, bo i tak obowiązuje tutaj zasada dziedziczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGaberle">Można odnieść wrażenie, że ta ustawa jest nieco przedwczesna i nie do końca przemyślana, po tej dyskusji sądzę jednak, że jej rozszerzanie wprowadziłoby jeszcze więcej wątpliwości. Wygląda, że chcemy uszczęśliwić spółdzielnie na siłę, a przecież władze spółdzielni nie chcą się wyzbywać władzy nad członkami. Ta władza zostałaby poważnie ograniczona w momencie sprzedaży prawa własności do lokalu. Sprawę spółdzielni mieszkaniowych trzeba rozwiązać, bo są to podmioty o dziwnym statusie i dość dużych uprawnieniach, są one jak gdyby obcym ciałem w całym systemie prawa cywilnego. Dawanie im w tej chwili, do tego wszystkiego prawa własności tylko zwiększy ich władzę i nie będzie sprzyjać rozwiązaniu tego problemu. W związku z tym podzielam w pełni wątpliwości pana posła A. Bentkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">W Komisjach narasta niechęć do poprawek nr 1 i 2. Czy ktoś chciałby przemówić na rzecz poparcia tych poprawek? Nie widzę. Proszę o głos posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzPańtak">Mówiłem już, że jest to kwestia decyzji politycznej, natomiast nie jest tak, że to użytkowanie wieczyste jest ułomnym prawem własności, bo teraz też spółdzielnia jest właścicielem wybudowanego obiektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJaskiernia">Nikt z państwa nie nawiązał do bardzo ważnego argumentu posła A. Bentkowskiego, że spółdzielnie porezerwowały sobie całe połacie terenu, również w postaci wieczystego użytkowania. To jest najbardziej groźne, damy im olbrzymi prezent, nie dość, że nie budują na tych terenach od 15 lat i blokują miejsce innym, to jeszcze teraz będą mogły nimi handlować. To jest według mnie zasadniczy argument społeczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzPańtak">Prawem użytkowania wieczystego spółdzielnie już dziś mogą handlować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa podtrzymywałby sprzeciw wobec odrzucenia poprawek nr 1 i 2. Jeden głos sprzeciwu. Stwierdzam, że przy jednym głosie przeciwnym połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi odrzucenie senackich poprawek nr 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do poprawek 4,5 i 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AleksanderBentkowski">My przyjęliśmy zasadę nie stosowania trybu administracyjnego, natomiast w tych poprawkach Senat proponuje postępowanie administracyjne. Można to przyjąć, chociaż wydłuży to czas załatwiania spraw. Groźny natomiast jest zapis w poprawce nr 5, według którego będzie można wywołać postępowanie administracyjne, aby nie oddać działki i nie przekazać własności. Wystarczy byle jakie podanie i postępowanie zostanie zablokowane i będzie trwało w nieskończoność. Nie wiem, czy ten zapis jest rzeczywiście potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJaskiernia">To byłoby obejście prawa, a niestety sabotować można prawie w każdej sytuacji, pan minister wyjaśniał, że ryzyko pozostania bez żadnej procedury jest jednak bardzo duże. Panie ministrze, czy pkt 5 jest tutaj niezbędny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BohdanZdziennicki">Uważamy, że ta poprawka stanowi argument przeciwko tej ustawie epizodycznej, paraliżuje ona wszystkie możliwości reprywatyzacji. Nie ma co ukrywać, że nabywanie gruntów w miastach następowało często z naruszeniem różnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyJaskiernia">A więc mamy pozytywną rekomendację dla poprawek nr 4, 5 i 8. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tych poprawek? Jeden głos. Stwierdzam, że przy jednym głosie sprzeciwu połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr 4, 5 i 8.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do poprawki nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawka nr 6 jest poprawką stylistyczną, z naszego brzmienia ust. 1 wynikało, że opłata jest roczna i dzieli się na 15 lub 10 rat. Zwrócili nam na to uwagę legislatorzy z Senatu. To jest tylko kwestia poprawności stylistycznej zapisu, nie ma to wpływu na jego stronę merytoryczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa była tworzona dość szybko, w trybie pilnym i rzeczywiście ten zapis, który poszedł do Senatu był troszkę nieprecyzyjny. Ten jest lepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są głosy przeciwne senackiej poprawce nr 6? Nie ma. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JerzyJaskiernia">Poprawka nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzPańtak">To jest poprawka legislacyjna, trzeba ją przyjąć, bo nie ma następców prawnych użytkowania wieczystego, jest tylko nowy użytkownik wieczysty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekSadowski">W tej sprawie toczyła się dyskusja, dlatego że przepis art. 1 stwarzał problem, czy jeżeli ktoś, kto jest użytkownikiem wieczystym w chwili wejścia w życie ustawy, umrze, to czy jego następca prawny będzie mógł się ubiegać o uwłaszczenie. Ustawa przyjmowała konstrukcję uwłaszczenia z mocy samego prawa, wtedy następowało ono z chwilą wejścia w życie ustawy, a dalej toczyły się już tylko czynności wykonawcze. Więc kto żył w tym momencie to został uwłaszczony, a następcy musieli uzyskać prawo do załatwienia tego wniosku za zmarłego. Natomiast jeżeli przyjmujemy, że ustawa działa w ten sposób, że nie tylko osoby, które były użytkownikami w chwili jej wejścia w życie, ale i ich następcy prawni będą mogli na drodze decyzyjnej uzyskać własność, to konstrukcja tego przepisu może być inna. Uważam, że w Senacie nie dostrzeżono różnicy wynikającej z art. 1. W konkluzji proponuję odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławRogowski">Podzielam rozumowanie pana dyrektora, tym bardziej, że wprowadzamy postępowanie administracyjne, które może się wydłużyć. Moim zdaniem przepis, który przyjęliśmy w niczym nie przeszkadza. Później teoretycy mogą dywagować, że to jest zapis niepotrzebny, ale on wprowadza całkowita pewność obrotu, szczególnie jeżeli postępowanie będzie długie, a może takie być skoro przyjęliśmy senackie poprawki nr 4 i 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KazimierzPańtak">To jest może tylko kwestia teoretyczna, ale rozumowanie jest takie, że następca prawny właściciela jest właścicielem, a następca prawny użytkownika jest użytkownikiem, to jest według mnie rozstrzygające. Skoro wprowadzamy postępowanie administracyjne, to wówczas ten zapis jest niepotrzebny. Cokolwiek zrobimy, będzie dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AleksanderBentkowski">Co by następowało w przypadku, gdyby użytkownik nie dożył postępowania, następowałoby uwłaszczenie na jego rzecz, tzn. na rzecz osoby nie żyjącej. Dopiero potem przechodziłoby na następców prawnych. To jest dopuszczalne w prawie cywilnym, ale po co zapisywać takie dziwne konstrukcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli użytkownik wniósł o uwłaszczenie i zmarł, to oczywiście taki zapis powinien być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AleksanderBentkowski">Użytkownik nie żyje od 10 lat, mieszkają tam jego następcy prawni i to oni wnoszą o prawo własności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzPańtak">Moim zdaniem absolutnie nie mają prawa, najpierw muszą uregulować swoją sytuację spadkową. Taka konstrukcja spowoduje chaos prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderBentkowski">Są spadkobiercami, mają prawo do spadku, ale twierdzę, że nabycie prawa własności nastąpi na osobę użytkownika pierwotnego, czyli na zmarłego, dopiero z niego przejdzie na obecnego użytkownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzPańtak">Nie widziałem jeszcze decyzji wydanej na zmarłego, to może być tylko prawo zasiedzenia. Zasada jest prosta, najpierw trzeba uregulować swoje prawo własności, a ono jest bardzo czytelne. Jeżeli zmarł właściciel, to ktoś stał się właścicielem, albo w wyniku czynności prawnej, albo odziedziczył to z mocy ustawy. On musi stać się właścicielem lub współwłaścicielem i dopiero wówczas występować i rozporządzać tym prawem. Tak samo jest tutaj, jeżeli zmarł użytkownik wieczysty, to trzeba nabyć prawo użytkowania wieczystego, czy na mocy spadku, czy też pierwotnego nabycia i dopiero wtedy występować. Jeżeli użytkownik nie żyje, to jego następca prawny powinien najpierw zostać użytkownikiem wieczystym, bo co to znaczy następca prawny, który nie jest użytkownikiem wieczystym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AleksanderBentkowski">No właśnie, jeżeli umarł użytkownik wieczysty, to należy przeprowadzić postępowanie spadkowe, stwierdzić prawo do spadku, wskazać następców prawnych, którzy będą mieli prawo do tego użytkowania wieczystego. To wynika z tego naszego zapisu, „oraz następcy prawni”, a pan poseł chce to wykreślić, wtedy będzie domniemanie, że tylko użytkownik wieczysty ma prawo do nabycia własności, a jego następcy prawni nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzPańtak">Jak się nazywa następca prawny użytkownika wie-czystego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AleksanderBentkowski">Przy stwierdzaniu prawa do spadku nic się nie mówi o użytkowaniu wieczystym, mówi się tylko o następcach prawnych, dziedziczących prawa zmarłego. Jeżeli teraz w ustawie nie powiemy nic o tym, że następca prawny ma prawo do użytkowania wieczystego, to można będzie domniemywać, że tylko i wyłącznie użytkownik pierwotny ma prawo do nabycia własności, a już nie jego następca prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę zwrócić uwagę, że art. 5 dotyczy tylko i wyłącznie odpłatności, na podstawie tego artykułu stwierdzamy, czy następuje nabycie odpłatne czy nieodpłatne. Kwestia czy uprawnienie do przekształcenia jest, czy go nie ma, to zupełnie inna sprawa. Kwestia merytoryczna jest tu taka, czy uprawnienie do nieodpłatnego przekształcenia posiadają tylko użytkownicy wieczyści, którym to użytkowanie przyznano, czy również ich następcy prawni. Przyjęcie poprawki Senatu i skreślenie zapisu „oraz ich następców prawnych” będzie oznaczało, że następcy prawni użytkowników wieczystych, którzy np. na Ziemiach Zachodnich otrzymali w użytkowanie wieczyste grunty rolne, nie będą mieli prawa do nieodpłatnego ich nabycia. Kwestia merytoryczna jest rozstrzygnięciem, czy mają, czy nie mają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyJaskiernia">Rekomendacja negatywna. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 7.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPańtak">Tutaj chodzi o kwestię hipoteki, proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekSadowski">Jest to przepis tylko informacyjny, bo hipotekę przymusową tworzy się na podstawie innych przepisów, zawsze musi być tytuł wykonawczy stwierdzający istnienie wierzytelności. Bez szkody dla ustawy można ten zapis wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Rekomendacja negatywna. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 9.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyJaskiernia">Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Czy tę funkcję może pełnić nadal pan poseł K. Pańtak? Czy są inne kandydatury? Nie ma. Nie widzę sprzeciwu. Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został wybrany pan poseł Kazimierz Pańtak.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>