text_structure.xml
23.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Witam wszystkich, otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Ustawodawczej. Porządek obrad został państwu doręczony. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Projekt ten jest już po pierwszym czytaniu, a reprezentantem wnioskodawców jest pan poseł Wit Majewski. Pan poseł występował już w ramach pierwszego czytania i podstawowe pytania zostały wtedy wyjaśnione. W związku z tym proponuję, aby od razu przystąpić do procedowania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy do tytułu ustawy wnosicie państwo jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę, aby Biuro Legislacyjne przypomniało czy ta ustawa była konsultowana ze związkami zawodowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle nie wiem czy to rzeczywiście jest pytanie do Biura Legislacyjnego? Może zapytajmy panią dyrektor z NIK-u, czy to rozwiązanie było konsultowane. Chociaż mnie się wydaje, że nie było takiej potrzeby, bo my działamy w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, a więc jest to działanie następcze w stosunku do tego orzeczenia. Naszym zadaniem jest jedynie wypełnienie tego co podważył Trybunał Konstytucyjny. To nie jest nowa inicjatywa tylko naprawienie prawa zasugerowane przez TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">Wycofuję swoje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszSzymański">Myślę, że tytuł trzeba rozszerzyć, bo ten projekt dotyczy zmiany dwóch ustaw, oprócz ustawy o NIK-u mamy tu jeszcze zmianę do ustawy o związkach zawodowych. Czy Biuro Legislacyjne ma jakąś propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Jeżeli Wysokie Komisje przyjmą zmiany w obydwu ustawach, to wtedy proponujemy, żeby tytuł brzmiał - ustawa o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli oraz ustawy o związkach zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są w tej sprawie jeszcze jakieś uwagi? Czy są uwagi do takiego ujęcia nazwy ustawy? Czy ktoś zgłasza uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że przyjęliśmy poprawkę pana posła Janusza Szymańskiego o uzupełnieniu tytułu ustawy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do omawiania art 1. Czy ktoś z państwa wnosi uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyJaskiernia">Art. 2. Czy tu państwo macie jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyCiemniewski">Obawiam się, że ust. 2 art. 86, może w dalszym ciągu wzbudzać wątpliwości z tego powodu, że wyznacza się tutaj ustawowo związek zawodowy do którego może należeć pewna kategoria osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Poseł J. Ciemniewski podniósł tu pewną istotną wątpliwość. Kto chce w tej sprawie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzPańtak">Ten zarzut był już zgłoszony w trakcie pierwszego czytania na forum Sejmu. Jest kilka innych ustaw, np: o policji, o służbie więziennej, o straży granicznej i inne mundurowe, gdzie dopuszcza się istnienie tylko jednego związku zawodowego. Problem ten był badany wszechstronnie przy tamtych ustawach, bo są to rzeczy już w Sejmie omawiane. Ustalono, że jest to zgodne z konwencjami o wolności zrzeszania się pracowników. Tak że nie można zarzucić temu przepisowi niezgodności z normami międzynarodowymi. Również Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu nie podważał tego, że takie rozwiązanie jest dopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyCiemniewski">Tutaj nie można porównywać sytuacji pewnej kategorii urzędników państwowych ze służbami mundurowymi, dla których konwencje wyraźnie przewidują możliwość szczególnego uregulowania statusu związkowego. Wydaje mi się, że nie jest tutaj możliwa prosta analogia pomiędzy statusem służb mundurowych, dla których przyjęto w konwencjach międzynarodowych szczególne rozwiązania i szczególny, ograniczony status związków zawodowych. Tutaj mamy do czynienia z urzędem państwowym, którego pracownicy nie są w konwencjach międzynarodowych traktowani, jako kategoria wobec której można stosować takie ograniczenia. Zastosowane tutaj rozwiązanie, nie wydaje mi się zbyt szczęśliwym. Czym innym jest stan faktyczny, a czym innym jest ustawowe wskazanie związku zawodowego, do którego mają należeć urzędnicy państwowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JacekPawlicki">Nie zgadzam się z panem posłem J. Ciemniewskim, art. 2 tej noweli jednoznacznie określa zasadę, o której mówił wcześniej pan poseł K. Pańtak, że Najwyższa Izba Kontroli, podobnie jak służby mundurowe, powinna mieć ograniczoną formę zapisów związkowych, między innymi powinno to dotyczyć czynnej formy strajku. Jest to dla mnie w pełni uzasadnione, nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy strajkujący związkowcy okupują budynki Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JakubDymitrowski">Komisja Krajowa WZZ „Sierpień 80” wyrażała już swoje zdanie na ten temat. Zapis art. 86 jest, naszym zdaniem absolutnie niezgodny z podstawową zasadą państwa prawa, a mianowicie z zasadą równości podmiotów, gdyż wskazuje i nakazuje, tylko i wyłącznie jeden związek zawodowy. Po drugie, jest on sprzeczny z Konwencją nr 151 Międzynarodowej Organizacji Pracy, która rzeczywiście dopuszcza możliwość rozstrzygnięcia w ustawodawstwie krajowym o ograniczeniu swobody zrzeszania się w związkach zawodowych, ale dotyczy to tylko i jednoznacznie wojska i policji. W swoim orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się jednoznacznie, że wojsko i policja to nie to samo co Najwyższa Izba Kontroli. W związku z tym pracownicy NIK mogą się identyfikować, pod względem praw i obowiązków z pracownikami innych organów państwowych. Trzecia kwestia dotyczy ust. 1 art. 86, w którym ograniczone zostaje prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych osób z kierownictwa NIK. Ponieważ zapis ten jest zgodny z zapisami nowo uchwalonej ustawy o służbie cywilnej, to Komisja Krajowa wycofuje swoje zastrzeżenia do tego ustępu. Natomiast nie możemy się zgodzić z zapisem ust. 2, który absolutnie ogranicza swobodę przynależności związkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym stwierdzić, że podniesiony tutaj argument, że trudno sobie wyobrazić prawo do strajku w NIK, w niczym nie jest sprzeczny z moim stanowiskiem. Jest zupełnie inną sprawą to, czy pracownicy ci mają mieć wszystkie uprawnienia związkowe, a zupełnie inną to, że ustawowo powołujemy związek zawodowy, do którego mają należeć. Jest to sprzeczne z samą zasadą tworzenia związków zawodowych. Ustawa nie może kreować związku zawodowego i określać, że jest to jedyny związek do którego może należeć jakaś kategoria pracowników. To jest sprzeczne z Konwencjami nr 80 i 151 MOP, o wolnościach związkowych. Zgadzam się w pełni z koniecznością ograniczenia pewnych praw związkowych pracowników NIK, ale to nie może wynikać z faktu przynależności do określonego związku zawodowego, tylko z faktu wykonywania określonej pracy. Tak jak w wielu krajach, np. kolejarze mają ograniczone możliwości strajkowania, ale to nie znaczy, że mają należeć do takiego czy innego, wykreowanego mocą ustawy, związku zawodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że za chwilę zabierze w tej sprawie głos przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, ale chciałbym zwrócić uwagę, że jesteśmy w sytuacji, kiedy to pojawiła się wątpliwość tego rodzaju, że do jej rozwiązania trzeba powołać podkomisję i zamówić ekspertyzy. Dlatego też proponuję, aby w dalszej fazie dyskusji rozstrzygnąć kwestię, czy jesteśmy w stanie przezwyciężyć tę wątpliwość w sposób wyczerpujący, w trakcie tego posiedzenia. Jeżeli państwo tak uważają, to podejmiemy próbę dopracowania tego artykułu. Czy też jest to wątpliwość poważna, a ze strony przedstawiciela WZZ „Sierpień 80” padł tu zarzut o sprzeczności z Konwencją MOP, który wymagałby zamówienia ekspertyzy i zbadania tego w sposób dogłębny i precyzyjny. Byłoby rzeczą paradoksalną, gdybyśmy doprowadzili do uchwalenia ustawy, która ponownie zostanie zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Na razie stawiam pytanie i proszę, abyście państwo zechcieli się wypowiedzieć, czy dostrzegacie możliwość przezwyciężenia tej wątpliwości w trakcie tego posiedzenia, czy też musimy sięgnąć po ekspertyzę, aby zbadać zasadność uwag, i posła J. Ciemniewskiego, i przedstawiciela WZZ „Sierpień 80”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzPańtak">Mam przed sobą tekst Konwencji nr 151 MOP, na którą się tutaj powołujemy, napisano w niej o ochronie pracowników publicznych, a takimi niewątpliwie są pracownicy NIK, że nie można uzależniać zatrudnienia pracownika publicznego od nie przystępowania lub rezygnacji z przynależności do organizacji pracowników publicznych, oraz nie można zwolnić tego pracownika publicznego z powodu przynależności lub nie, do określonych związków. Myślę, że uzasadnione są pewne wątpliwości i musimy poprosić o ekspertyzę, aby je definitywnie wyjaśnić. Dlatego może, rzeczywiście powołajmy podkomisję i zażądajmy ekspertyzy, i dopiero wtedy tę sprawę rozstrzygniemy. Inaczej narazimy się na śmieszność, kiedy ta ustawa jeszcze raz trafi do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WitMajewski">Oczywiście, dla większej jasności możemy takich ekspertyz zażądać, ale przypomnę, że na etapie postępowania w Trybunale Konstytucyjnym, myśmy takie ekspertyzy już zamawiali i wtedy, na cztery ekspertyzy był stosunek dwa - dwa. Dwóch ekspertów uznało, że dotychczasowy art. 86 jest zgodny z Konstytucją i normami wiążącymi Polskę na arenie międzynarodowej, a dwóch uznało, że nie jest zgodny. Wtedy, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, proponowaliśmy Wysokiej Izbie, żeby zaistniałe wątpliwości przyjąć na korzyść zainteresowanych, czyli pracowników chcących korzystać z prawa do koalicji związkowej i tak to zostało zdecydowane. Tak że problemy z tą kwestią będą nadal, nawet jeżeli zażądamy ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WitMajewski">Sprawa druga. Sądzę, że to co proponuje Komisja w druku nr 1814 jest daleko idącym kompromisem, na rzecz rozstrzygnięcia spraw, co do których Trybunał Konstytucyjny miał wątpliwości. Przypominam, że TK miał wątpliwości, co do zbyt daleko idącego ograniczenia przynależności związkowej merytorycznych pracowników NIK-u. W przedstawionym tutaj projekcie komisyjnym mówimy, że pracownicy nadzorujący lub wykonujący czynności kontrolne mogą być członkami związków, czyli załatwiamy ten zarzut Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle, nie było pana na początku posiedzenia i dlatego jeszcze raz postawię to pytanie, czy w pańskiej ocenie proponowany art. 86 ust. 2 jest wypełnieniem dyspozycji Trybunału Konstytucyjnego? Innymi słowy, czy Trybunał Konstytucyjny kwestionował wyłącznie pozbawienie określonej grupy prawa do możliwości zrzeszania się w związki zawodowe, czy też w standardzie, który przewidział, mieści się również prawo do pluralistycznego kształtowania się tych związków? Czy ta sprawa była wyraźnie postawiona w taki sposób, że możemy uznać, że to rozwiązanie mieści się w standardzie wyartykułowanym, expressis verbis przez Trybunał Konstytucyjny?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WitMajewski">Przypomnę jakie były dyrektywy Trybunału Konstytucyjnego. Po pierwsze, zachowanie proporcji pomiędzy stopniem ograniczenia wolności jednostki, a rangą chronionego interesu publicznego. To mamy rozważyć, określenie tej proporcji jest sprawą ustawodawcy. Kolejna sprawa, mogą być pewne wyjątki, które są wyraźnie określone w prawie, a nie opierają się na domniemaniu. Trzecia zasada, suma naruszeń nie może naruszać istoty prawa do koalicji. My tutaj istoty tego prawa nie naruszamy, bo pozwalamy pracownikom funkcjonować i organizować się w związek zawodowy, a te ograniczenia, które nakładamy są, jak sądzę, zgodne z tymi dyrektywami Trybunału Konstytucyjnego. Zachowujemy tutaj przecież pewną rangę między chronieniem interesu publicznego, a prawem pracowników do koalicji. Natomiast chcę przypomnieć, że w polskiej praktyce prawnej, np. mamy jednolite związki zawodowe pracowników cywilnych wojska, gdzie w ustawie jest wyraźnie określone, że nie można tworzyć więcej niż jednej organizacji. Dotyczy to pracowników cywilnych, nie mówię tutaj o mundurowych, bo to jest zupełnie inna kategoria. Podobną praktykę mamy też, jeżeli chodzi o sędziów, o prokuratorów, jak również pracowników Kancelarii Sejmu. Tak że mamy szereg środowisk zawodowych gdzie dopuszcza się, praktycznie bądź ustawowo, tylko związki zawodowe pracowników tej kategorii. Tak że uważam, że to rozwiązanie nie jest sprzeczne z Konwencją i jest zgodne z intencjami Trybunału Konstytucyjnego zawartymi w sentencji. Istnieje oczywiście problem związków zawodowych, które faktycznie już w NIK-u działają, wprawdzie są one niezbyt liczne, ale już funkcjonują, to jest problem, o który dzisiaj chodzi, że proponowany przez nas przepis musiałby doprowadzić do likwidacji tych związków i ewentualnego przejścia ich członków do jednolitego związku pracowników NIK-u. Przy tej okazji dopatrzyłem się pewnej usterki w naszym przepisie, bo w art. 2 zmieniającym ustawę o związkach zawodowych, myśmy włączyli wszystkich pracowników NIK-u, a to tak daleko iść nie powinno. Ten przepis powinien wyłączać tylko pracowników wykonujących czynności kontrolne, czyli ta zmiana w ustawie o związkach zawodowych powinna ograniczać się tylko do grupy wymienionej w znowelizowanym art. 86 ust. 2 ustawy o NIK. Pozostała obsługa mogłaby należeć do różnych innych związków. Taki zapis powinien również osłabić protest istniejących central związkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyCiemniewski">Muszą powiedzieć, że ze zdziwieniem słyszę tego typu stwierdzenia padające z ust działacza związków zawodowych, który nie widzi problemu w fakcie, że ustawa tworzy związek zawodowy. Przecież są pewne zasady, stanowiące istotę wolności związkowej, które określają w jaki sposób związek zawodowy jest tworzony, powstaje on z woli pracowników, a nie jest kreowany ustawowo. Również ustalenie nazwy związku zawodowego jest wolą założycieli, a nie ustawodawcy. To jest ta najbardziej podstawowa warstwa sprzeczności tego zapisu z Konwencją MOP. Wydaje mi się, że zasada wolności związkowych, ma charakter nadrzędny wobec ustawodawstwa, czym innym jest powiedzenie, że może działać tylko jeden związek zawodowy, a czym innym jest stwierdzeniem, że może działać tylko związek zawodowy pracowników NIK-u. Ten zapis taki związek kreuje i to jest, w moim przekonaniu absolutnie niedopuszczalne z punktu widzenia obowiązujących Polskę konwencji międzynarodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym wyrazić zdecydowany pogląd, że w tej sprawie musimy odwołać się do zdania ekspertów, aby spróbować odpowiedzieć na te wątpliwości, które się pojawiły. Nie godzę się z poglądem wyrażonym przez pana posła W. Majewskiego, że dzisiaj jest sytuacja analogiczna do tej, która była podczas prac nad nową ustawą o NIK-u. Mamy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w uzasadnieniu do niego są wywiedzione pewne dyrektywy dla ustawodawcy, pewne reguły, którymi ustawodawca powinien się kierować przy nowelizowaniu tych przepisów. Ze wszech miar uzasadnione jest powołanie, w tej chwili takiej podkomisji, która zajęłaby się, w dość krótkim czasie, zadaniem uzyskania odpowiedzi na pytanie, czy ust. 2 jest dopuszczalny w tym brzmieniu, czy też nie. Podzielam w tej sprawie pogląd pana posła J. Ciemniewskiego, że ustęp ten wymaga przeredagowania. Można tutaj podawać różne przykłady z obowiązującego ustawodawstwa, ale przypomnę, że te przepisy nie były badane przez Trybunał Konstytucyjny i ich istnienie nie oznacza, że są zgodne z Konstytucją. W każdym razie nie można tak, z całą pewnością twierdzić. Aby ten przepis nie trafił znów przed Trybunał Konstytucyjny, a związki zawodowe mają prawo do takiej skargi, proponuję, tak jak to pan przewodniczący już zasugerował, powołanie podkomisji, która sprawę przeanalizuje, zapyta ekspertów i przedstawi połączonym Komisjom sprawozdanie, możliwe do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzPańtak">Pan poseł J. Szymański już wyczerpał treść mojego wystąpienia, bo wcześniej też to proponowałem, rozważmy tylko czy powołać podkomisję, czy też wystarczy zwrócić się do ekspertów, bo na pewno musimy zasięgnąć ich opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JacekUczkiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden problem, który nie został w czasie tej dyskusji podjęty, a jest bardzo w tej sprawie istotny. Ale zanim do niego przejdę, to jeszcze kilka drobnych spraw. Oczywiście, że nie jest kwestią nazwa związku, kwestią zasadniczą jest to, czy ma być to jeden czy więcej związków i w jakich strukturach mają działać. Nie jest tak, jak mówi pan poseł W. Majewski, że ta nowela ogranicza prawa wszystkich pracowników NIK-u, ona ogranicza prawa związkowe tylko wydzielonej części pracowników. Jeżeli chodzi o art. 2, to chciałbym zwrócić uwagę na to, że dotyczy on ściśle art. 87 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, gdzie są zawarte ograniczenia dotyczące wszystkich związków, niezależnie od tego, czy zrzeszają one pracowników kontrolujących czy niekontrolujących. Gdyby nawet było ich 15, to wszystkie one będą związane ust. 6 art. 87 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli i żaden z nich nie będzie miał prawa do strajku. W tym artykule zasadnie użyte jest określenie pracowników NIK-u, bez wyszczególniania, o których chodzi, ponieważ ten przepis dotyczy wszystkich.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JacekUczkiewicz">Natomiast rzeczywiście zasadniczy problem dotyczy ograniczenia praw związkowych, przy czym jest on starszy niż ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli i jej implikacje. O ile mi wiadomo, to w dotychczasowym statucie związku zawodowego pracowników NIK-u - „Sierpień 80”, również ograniczono prawo przynależności do tego związku pracowników mianowanych, więc ta sprawa ma swoje znaczenie, które nie bierze się z powietrza. Oczywiście, że musimy kierować się konwencjami podpisanymi przez Polskę, ale nie możemy stosując te konwencje zupełnie abstrahować od sytuacji w kraju, zresztą żadna konwencja tego nie wymaga. Chciałbym tu zwrócić uwagę Komisji na fragment ekspertyzy, wybitnego konstytucjonalisty, pani profesor Kruk-Jarosz, która pisze w ten sposób: „Przecież skoro zakazane są partie polityczne lub działalność polityczna w NIK, to trudno nie wyrazić wątpliwości, czy furtką dla upolitycznienia nie miałyby być właśnie organizacje związkowe, zwłaszcza te, które mają charakter otwarty, ogólnokrajowy lub ponadresortowy”, to jest to, na co chciałbym zwrócić uwagę Wysokich Komisji, bo ten wątek został tutaj pominięty. Istotą zapisu tej noweli jest to, aby nie były to ogólnokrajowe organizacje związkowe, bo jeżeli ktoś twierdzi, że organizacje związkowe w Polsce są apolityczne i nie mają nic wspólnego z walką o władzę, to ja takiej argumentacji przyjąć nie mogę. Istotą więc tego ograniczenia jest to, aby organizacje związkowe działające w NIK, zrzeszające pracowników mających dostęp do istotnych materiałów państwowych, nie były instrumentem w politycznej działalności ogólnokrajowych organizacji związkowych. Taka jest cecha naszej rzeczywistości, którą my musimy uwzględnić, oczywiście respektując konwencje międzynarodowe, które jednak dają nam prawo dostosowywania przepisów do naszych realiów i sytuacji. Na to chciałem zwrócić uwagę Wysokich Komisji, ponieważ ten aspekt do tej pory jak gdyby umykał uwadze.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzPańtak">Kiedy mija półroczny termin, abyśmy przed nim zdążyli?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Ten termin już minął i utrata mocy już nastąpiła. My pracujemy w tej chwili jedynie nad rozwiązaniem pozytywnym, tak że żaden termin nas nie wiąże. 30 maja Trybunał Konstytucyjny obwieścił już utratę ważności tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że jesteśmy gotowi powołać podkomisję. Proponuję jej nie rozbudowywać i powołać po trzy osoby z każdej Komisji. Proszę o propozycję z ramienia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję posłów: Kazimierza Pańtaka (SLD), Jerzego Wierchowicza (UW) i Marka Lewandowskiego (SLD).</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Z Komisji Ustawodawczej proponuję panów posłów: Jerzego Ciemniewskiego (UW), Sergiusza Karpińskiego (UP) i, jak gdyby z urzędu posła Wita Majewskiego (SLD). Czy są dalsze kandydatury? Czy ktoś z państwa byłby przeciwny temu składowi, bądź się wstrzymał od głosowania? Nie widzę. Czy kandydaci wyrażają zgodę? Tak, a więc mamy podkomisję wybraną w składzie, panowie posłowie: Jerzy Ciemniewski (UW), Sergiusz Karpiński (UP), Marek Lewandowski (SLD), Wit Majewski (SLD), Kazimierz Pańtak (SLD) i Jerzy Wierchowicz (UW). Proszę członków wybranej podkomisji o ukonstytuowanie się. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>