text_structure.xml 96.8 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyCiemniewski">Otwieram kolejne posiedzenie połączonych Komisji: Sprawiedliwości i Ustawodawczej, poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania podkomisji. Dotychczas rozpatrywaliśmy zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego i zakończyliśmy pracę na zmianie nr 51.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś uwagi do ustaleń, wynikających z dotychczasowych prac?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, gdyż po zakończeniu naszych prac zwróciliśmy się o opinię, ponieważ wynikły pewne kłopoty związane z postępowaniem nakazowym. Myśmy chcieli pozostawić to postępowanie w niezmienionym składzie, tzn. ażeby w I instancji sądem właściwym był zawsze sąd rejonowy. Natomiast jest propozycja, aby generalnie stosowana właściwość była również stosowana w postępowaniu nakazowym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AleksanderBentkowski">Stąd nasze pytanie, czy gdybyśmy przyjęli tę zmianę, jaką zaproponowała Krajowa Rada Sądownictwa - to dalsza część przepisów nie wymagałaby jakichś korekt bądź czy nie burzy to całego systemu, jaki został wprowadzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wniosek konkretnie odnosił się do zmiany 56 dotyczącej art. 485 i był zgłoszony przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską. Gdybyśmy dokonali zmian w tym artykule, to konsekwencja tych zmian musiałaby się odzwierciedlić we wszystkich artykułach, znajdujących się w rozdziale Postępowania Nakazowe. A więc od zmiany 54 do zmiany 61 włącznie, jak i w zmianach wcześniej przyjętych przez Komisje, tzn. w zmianie 48, 51 i 52 od której dzisiaj będą rozpoczęte prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BohdanZdziennicki">Po przeanalizowaniu propozycji pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej wydaje się, że ta zmiana jest do przyjęcia w odniesieniu do postępowania nakazowego. Wymagałoby to korekty kilku przepisów odnoszących się do całości postępowania nakazowego. Wydaje nam się, że jest to rozsądna zmiana i zgodnie z sugestią Krajowej Rady Sądownictwa - jesteśmy za przyjęciem tej zmiany do całości postępowania nakazowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AleksanderBentkowski">Wracając do zmiany 52, gdzie również mamy postępowanie nakazowe, jest tu propozycja zmiany zgłoszona przez panią poseł Skowrońską-Łuczyńską, polegająca na dodaniu zdania drugiego: „Z wyjątkiem weksli i czeków dopuszczalne jest dołączenie odpisów dokumentów poświadczonych za zgodność z oryginałem przez notariusza, adwokata lub radcy prawnego”.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AleksanderBentkowski">Na ten temat była długa dyskusja czy można posługiwać się w postępowaniu nakazowym odpisami. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że brak takiego zapisu był bardzo uciążliwy dla stron. Najczęściej chodziło o dokumenty księgowe, których księgowość nie chciała wydawać i stąd powstawały kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AleksanderBentkowski">Chcę zwrócić uwagę na sformułowanie: „z wyjątkiem weksli i czeków...”. Bo weksle i czeki są dokumentami, których kopiować nie wolno. Natomiast do wszystkich pozostałych byłyby dołączane nakazy zapłaty, a jeżeli sędzia miałby jakiekolwiek wątpliwości, to mógłby wtedy wezwać strony do przedłożenia oryginału.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zapytać czy do tego rozwiązania macie państwo jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyCiemniewski">Zmiana 52 stanowi, że skreśla się art. 47924–47927. A tutaj jest propozycja dodania zdania drugiego lub 2 do przepisu, który jest skreślony. Nie może być tak sformułowana zmiana 52, że skreśla się wyżej wymieniony artykuł.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyCiemniewski">W całości przyjmujemy więc w brzmieniu proponowanym przez poseł Skowrońską-Łuczyńską zmiany 52, 54, 56, 58, 61 i 62. Czy są sprzeciwy wobec takiego rozstrzygnięcia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszEreciński">Jest tu pewna niekonsekwencja i prosiłbym o wyjaśnienie. Przy przyjęciu tej propozycji trzeba jeszcze wrócić do zmiany 51 dlatego, że ona była pomyślana na wypadek zniesienia różnicy w postępowaniu nakazowym, wtedy, kiedy chodzi o sprawy gospodarcze. Skoro utrzymujemy te różnice w postępowaniu nakazowym w sprawach gospodarczych, wtedy ta zmiana 51 jest niepotrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyCiemniewski">To znaczy, że konsekwencją zmian proponowanych przez poseł Skowrońską-Łuczyńską byłoby skreślenie zmiany 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszEreciński">Nowa zmiana 56 wyjaśnia wszystkie wątpliwości. A nowe brzmienie art. 485 jakby pochłania ten przepis. Mówi się tu: „jeżeli powód dochodzi wierzytelności...”, czyli dochodzi przez wniesienie nakazu zapłaty bądź normalnie w postępowaniu wnosi powództwo - i wtedy sąd oceniając, w zależności od potrzeby, wydaje nakaz zapłaty albo wydaje wyrok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyCiemniewski">W tej sytuacji dokonaliśmy reasumpcji ustaleń dotyczących zmiany 51 przez skreślenie i przyjęliśmy zmiany 52, 54, 56–58, 61 i 62 w brzmieniu proponowanym przez poseł Skowrońską-Łuczyńską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Co do zmiany 52, to w tej zmodyfikowanej wersji propozycji poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej jest przewidziane, że należy dodać zdanie drugie lub 2. Wobec tego mam teraz pytanie, jak to umieścić? Trzeba rozstrzygnąć czy np. do tego artykułu jest jakieś orzecznictwo. W momencie, kiedy tu wprowadzimy jakieś oznaczenie, czy to nie będzie niespójne lub będzie problematyczne przy wydawaniu dalszych orzeczeń.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli przyjmiemy formę 2, to jeśli można, chciałbym zaproponować inne brzmienie, żeby nie rozpoczynać normy od słów: „z wyjątkiem”. Proponowałbym: „dopuszczalne jest dołączenie odpisów dokumentów z wyjątkiem weksli i czeków, poświadczonych za zgodność z oryginałem przez notariusza, adwokata lub radcę prawnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 53.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderBentkowski">To brzmienie jest po prostu rozwinięciem dotychczasowej treści art. 479. Z dotychczasowej treści wynikało, że orzeczenia Sądu Antymonopolowego są prawomocne. Jest tu odniesienie do art. 387 i 388 i jak sądzę nie powinno to budzić wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś chciałby w tej sprawie zabrać głos? Czy nie ma sprzeciwu? Jeżeli nie, to przyjmujemy, że zmiana 53 uzyskała aprobatę połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 55 dotyczącej sprawy, której tu już dotykaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderBentkowski">Tu należy wykreślić to stwierdzenie, że posługuje się pozwem, bo treść art. 485 mówi wyraźnie, że może żądać w pozwie. Nie ma więc potrzeby stwierdzenia, że postępowanie nakazowe rozpoczyna się od wniesienia pozwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Czy są sprzeciwy wobec zmiany 55? Jeżeli nie ma, Komisje zaaprobowały zmianę 55.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 57, która również dotyczy postępowania nakazowego. Czy ktoś chciałby zabrać głos lub czy są sprzeciwy? Jeżeli nie, Komisje przyjmują zmianę 57.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyCiemniewski">Następna zmiana 59 dotyczy skreślenia art. 489 i 490.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JerzyCiemniewski">Czy są tutaj uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MariaSzulc">Oczywiste jest, że może być wydany nakaz zapłaty, jeżeli dana osoba wniesie pozew. Jeżeli natomiast sąd odmówi wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym - wydaje się słuszne, aby stronie służyło zażalenie na takie postanowienie i żeby była możliwość kontroli. Czy istotnie brak było podstaw do wydania nakazu? Tutaj jest znaczne ograniczenie praw strony.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MariaSzulc">Chodzi tu o art. 489, który zostaje skreślony w myśl tej zmiany. Zgodnie z 2 tego artykułu, stronie przysługiwało zażalenie na odmowę wydania nakazu zapłaty. W tej chwili wydaje się słuszne, żeby również to zażalenie przysługiwało. Nie ma tu w ogóle instytucji odmowy. Czy to będzie automatycznie robione i w jakiej formie sąd będzie to robił? Czy to będzie zarządzenie, bo w jakiejś formie sąd to musi wydać. Nie ma tak, że coś wpływa, sąd uznaje, że nie ma podstaw i nie ma śladów w aktach o decyzji sądu. Trzeba ustalić, jaka ma być forma takiej decyzji, czy to będzie zażalenie, czy postanowienie. I w jakiej formie sąd ma to zrobić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBentkowski">Mnie się wydaje, że tu chodzi o pewne przyspieszenie postępowania, żeby stronom nie dawać możliwości prowadzenia sporu na ten temat, czy prowadzić w takim czy innym trybie. Sąd ma teraz duże możliwości wydawania orzeczeń w trybie nakazowym. Natomiast jeżeli uzna, że nie ma takich przesłanek, nie pytając się strony czy ona się z tym godzi - przekazuje to do trybu zwykłego. Jeżeli powodowi nie będzie się to podobać, to cofnie pozew.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BohdanZdziennicki">Chciałem przyłączyć się do argumentacji posła Bentkowskiego i przypomnieć, że istotą tych zmian jest przyspieszenie tych spraw. Natomiast przekazanie do trybu zwykłego, to jest jeszcze większe zabezpieczenie praw podmiotowych. Uruchomienie możliwości zażaleń, jakby przeczyło samej idei. Naszym zdaniem, jest to pewna logiczna całość, co wyjaśnia art. 485 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławDmowski">Chciałbym dodać parę zdań na temat tego postępowania nakazowego. Jeżeli przyjęliśmy, że sąd może, zgodnie z art. 485 wydać nakaz zapłaty również w sytuacji typowej, o co wyraźnie nie wnosił - to musimy być konsekwentni i wyłączyć już stosowanie środków zaskarżenia na odmowę. Musi tu wystarczyć art. 485 2.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławDmowski">To, że sąd nie będzie wydawał konkretnego orzeczenia odmawiającego, to nie jest nic nowego. Przecież obecnie w art. 222 Kpc jest wyraźne postanowienie, że sąd wydaje odrębne postanowienie, oddając zarzuty pozwanego tylko wtedy, kiedy w grę wchodzi niedopuszczalność drogi sądowej. W pozostałych przypadkach nie uwzględnia tych zarzutów, a ustosunkowuje się do tego żądania dopiero po orzeczeniu kończącym postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#StanisławDmowski">Tak przepis przewiduje i tutaj trzeba będzie stosować tę samą zasadę, że jeżeli dojdzie do wniosku, iż brak przesłanek do wydania nakazu zapłaty - rozpozna sprawę, a w uzasadnieniu do tego żądania ustosunkuje się i powie dlaczego nakazu zapłaty nie wydał. Jeżeli dopuści się zażalenie, to tylko przedłuży to postępowanie. A z kolei wydawanie postanowienia wyraźnie niezaskarżalnego, to też nikomu nic nie da w praktyce ani sądowi, ani żadnej ze stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderBentkowski">Skoro później w zmianie 59 skreślamy art. 489 i 490 - to konieczne jest przyjęcie poprawki poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej do art. 485 2 i dodanie zdania: „z tym, że sąd przekaże sprawą sądowi wojewódzkiemu, jeżeli jest on właściwy rzeczowo”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyCiemniewski">W ten sposób przyjęliśmy w całości propozycję poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej, a więc również to uzupełnienie art. 485. Rozumiem, że Komisje akceptują po wyjaśnieniach treść zmiany 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderBentkowski">Musimy jeszcze wrócić do zmiany 58, która dotyczyła skreślenia art. 488 1 i 2, bez oznaczenia był art. 488. Chodzi o to, że kilka zobowiązań z weksli i czeków można łącznie prowadzić według miejsca właściwości.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj pani poseł proponuje, żeby to skreślić, ale mnie się wydaje, że trzeba to utrzymać. A więc dotychczasowa treść 2, czyli art. 48 będzie bez paragrafu i będzie składał się tylko z jednego zapisu, z obecnego 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyCiemniewski">A więc zmiana 58 polega na skreśleniu 1 i ustaleniu treści art. 488 w brzmieniu obecnego 2.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 60, dotyczącej art. 493.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj się mówi, że dotychczas nie było dopuszczalne powództwo wzajemne, a teraz jest dopuszczalne. Jest to zmiana dosyć istotna, ale nikt jej nie kwestionował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MariaSzulc">Rozumiem, że w zamierzeniu ma to przyspieszyć postępowanie nakazowe. Dopuszczenie powództwa wzajemnego, które w tych zmianach nie jest ograniczone do roszczenia z dokumentu, czy możliwości potrącenia - powoduje to, że powód w szerokim zakresie może również dochodzić roszczenia z dokumentu, weksla, czeku.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MariaSzulc">Natomiast pozwany w powództwie wzajemnym może dochodzić wszystkiego, co może być podniesione w powództwie wzajemnym, zgodnie z art. 204, czyli to co się nadaje do potrącenia i to co pozostaje w związku z roszczeniem. Nie sądzę, żeby sformułowanie to było spójne. Nie ma tutaj żadnych ograniczeń, nawet co do powództwa wzajemnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderBentkowski">Dotychczas było to niedopuszczalne z tego powodu, że praktycznie strona dowiadywała się o problemie, kiedy otrzymywała nakaz zapłaty. A wtedy wszczynanie postępowania z powództwa wzajemnego było bez sensu. Teraz, kiedy przyjmujemy takie możliwości manewru przy tym postępowaniu, wnoszenie powództwa wzajemnego wydawało nam się uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławDmowski">Specjalnych niekonsekwencji tu nie widzę. W tej nowej sytuacji my musimy odróżnić dwa przypadki. Jeden, kiedy wydajemy nakaz zapłaty na żądanie bądź urzędu i kiedy odmawiamy, czy nie prowadzimy postępowania. Jeżeli wydamy nakaz zapłaty, to ma się toczyć postępowanie nakazowe zwykłe, a jeżeli odmówimy, czyli stwierdzimy brak przesłanek - to mamy już przyjęte przez nas unormowanie, zawarte w poprawce nr 48. Mówi się tam, że w sprawach, w których sąd nie wydał nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, bo uznał, że brak jest przesłanek - pozwany zobowiązany jest do wniesienia odpowiedzi na pozew w terminie dwutygodniowym i wtedy będzie podnosił te zarzuty, które może podnosić obecnie zgodnie z art. 210 Kpc w odpowiedzi na pozew łącznie z powództwem wzajemnym, bo wtedy będzie się toczyć normalne postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławDmowski">Jeżeli sąd dojdzie do wniosku, że nie ma przesłanek z art. 485 do wydania nakazu zapłaty, to wtedy właśnie zobowiąże pozwanego do złożenia odpowiedzi na pozew, bo tutaj mamy wyjątek, ale w tych sprawach będzie taki obowiązek. Wobec tego wydaje mi się, że wtedy będzie to normalna odpowiedź na pozew.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MariaSzulc">Zgadzam się, ale tylko co do etapu, w którym dochodzi do przekazania sprawy do postępowania zwykłego. Natomiast art. 493 dotyczy sytuacji, kiedy toczy się postępowanie nakazowe i dochodzi do złożenia zarzutu przez pozwanego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MariaSzulc">Mnie nie chodzi o zniesienie zarzutów. Rozumiem również, że pozwany może wszelkie zarzuty przytoczyć. Natomiast, ponieważ chodziło tu cały czas o szybkość i te roszczenia nakazowe są ograniczane - wydawało mi się, że skoro już dopuszczamy powództwo wzajemne, to również w jakimś stopniu powinno ono być ograniczone.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MariaSzulc">To ograniczenie ma się sprowadzać do szybkiego procesu. Ale pozwany może również dochodzić swoich roszczeń w trybie odrębnego pozwu, w niczym to go nie ogranicza. A jeżeli chodzi o szybkość i ekonomikę, to chyba również należałoby tu ograniczyć możliwość pozwu wzajemnego do pozwu opartego na dokumencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AleksanderBentkowski">Trzeba pamiętać, że z chwilą wniesienia zarzutów jest już tryb zwykły i w praktyce nie ma też tego szybkiego postępowania. Strona, która ma warunki do wniesienia powództwa wzajemnego, czyli pozwany wnosi nowy pozew i natychmiast składa nowy wniosek o połączenie do wspólnego rozpoznania. Sędzia, jeżeli będzie chciał to połączy sprawę, lub też nie. Ekonomika jednak wskazuje, że nie powinny być dwie sprawy w sądzie, skoro w zasadzie dotyczą tego samego sporu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BohdanZdziennicki">Chciałem poprzeć takie rozwiązanie, bo to jest znowu pewne usprawnienie, tylko w innym zakresie, bo po wniesieniu zarzutu jest już postępowanie zwykłe. Do tej pory przepis nie pozwalał na powództwo wzajemne, co nie jest korzystne, bo trzeba składać nowy pozew i potem dopiero wniosek o łączne rozpoznanie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#BohdanZdziennicki">Komisja ds. Reformy Prawa Cywilnego pracując nad tym uznała, że to ograniczenie należy znieść i w ten sposób przyspieszymy tok postępowania, ale w trybie zwykłym. Wniesienie zarzutów uruchamia nam tryb zwykły. Od razu można zgłosić powództwo wzajemne i tej całej zawiłości proceduralnej, o której mówił poseł Bentkowski, unikamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie? Rozumiem, że nie, wobec tego Komisje przyjmują zmianę 60 w propozycji podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 63.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeszcze co do poprzedniej zmiany, chciałbym powiedzieć, że jest to prosta zmiana, bo dotyczy pieniędzy. Dotychczas w sprawach, w których było postępowanie upominawcze, była zakreślona kwota do 2 tys. zł, a obecnie jest do 1 mln zł. Jest teraz kwestia czy tu nie jest za mała kwota zaproponowana. Podejrzewam, że ten milion złotych to była propozycja Komisji ds. Reformy Prawa Cywilnego sprzed dwóch lat. Nie wiemy też o jakie tu chodzi pieniądze, o nowe czy o stare. Należy chyba rozumieć, że chodzi o 2 tys. zł nowych, a o milion chodziło w starych pieniądzach.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AleksanderBentkowski">Należy przyjąć, że wobec tego teraz chodzi tu o 20 mln starych zł. Jeżeli uważacie państwo, że jest to wystarczająca kwota - to pozostawimy ją.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli chodzi o zmianę 63, to ponieważ wprowadza się tu tryb postępowania nakazowego z możliwością przejścia na tryb zwykły w 2 - w związku z tym wykreśla się niepotrzebne teraz art. 500 i art. 501. Chodziło tam o to, że powód w ciągu miesiąca mógł wnosić o przekazanie do trybu zwykłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MałgorzataBorowiec">Chciałabym jeszcze wrócić do tej propozycji z art. 498. Uważam, że tę wysokość można by określić kwotą 5 tys. zł, tj. 50 mln starych zł. Myślę, że sprzeciwów by tu nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyCiemniewski">Chciałbym jednak wiedzieć jakimi kryteriami kierowali się wnioskodawcy, ustalając taką kwotę. Nie bierze się chyba takich ustaleń z sufitu, są na pewno jakieś zobiektywizowane kryteria, którymi powinno się tutaj kierować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BohdanZdziennicki">Tendencja była taka dlatego, że postępowanie upominawcze jest bardzo uproszczonym postępowaniem i zabezpieczenie praw podmiotowych jest tu dużo słabsze. Chodziło o to, żeby nie była to jednak zbyt duża kwota. Precyzyjne ustalenie teraz dużej kwoty przy obecnej gospodarce, wydawało nam się dość trudne. Kwotę 20 mln zł uznaliśmy za wystarczającą wysokość, bo tamta kwota była zbyt mała.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#BohdanZdziennicki">Propozycja Krajowej Rady Sądownictwa jest do wysokości 50 mln zł i może to być do przyjęcia. Jeżeli uznamy, że to postępowanie upominawcze, które bardzo przyspiesza, ale ochrony praw podmiotowych ma mniej - to można ustanowić, w imię szybkości obrotu, do wysokości 50 mln zł. Po krótkiej tu naradzie wydaje nam się, że jest to do przyjęcia. Natomiast na uwagę pana przewodniczącego nie mogę odpowiedzieć konkretnie, bo nie ma precyzyjnego kryterium, trzeba to ustalać trochę na wyczucie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyCiemniewski">Myślę, że powinno to być odniesione przynajmniej do wartości przedmiotu sporu w sądzie rejonowym i w sądzie wojewódzkim. Tutaj jest jakaś relacja i to powinno w jakimś stopniu pozostawać, ale w tej chwili nie pamiętam, jakie są przyjęte wysokości w sądach. Nie mam też konkretnej propozycji, tylko poszukuję jakiegoś rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam propozycję pewnego rozwiązania. Ponieważ wcześniej dyskutowaliśmy tutaj na temat tej granicy właściwości sądu wojewódzkiego, otrzymaliśmy odpowiednie materiały, z którymi mogliśmy się zapoznać. W związku z tym proponuję, żeby tę kwotę tam podnieść do wysokości 200 mln zł, a tutaj do 50 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BohdanZdziennicki">Myśmy robili taką symulację, ale te dane się zmieniają. Podwyższenie wysokości do 150 mln zł kwoty wartości przedmiotu sporu, gdzie byłaby właściwość sądu rejonowego, według tych najnowszych danych, które moglibyśmy zebrać - mogłaby spowodować wzrost liczby spraw w sądzie rejonowym obecnie o 37 proc.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BohdanZdziennicki">Kiedy jeszcze nad tym dyskutowaliśmy mając na względzie inflację i posługując się metodą symulacji - przyjęliśmy, że to podwyższenie do 150 mln zł będzie rozwiązaniem rozsądnym. Założyliśmy, że jeżeli będzie to możliwe i nie załamie się sąd rejonowy, bo tu byłoby duże przesunięcie spraw - to warto by jeszcze podnieść tę wysokość, tylko boimy się zbyt gwałtownej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BohdanZdziennicki">Mieliśmy nadzieję, że Sejm taką niewielką nowelizację tylko co do kwoty, uzna za dopuszczalną i nie będzie krytykował, że stale dokonujemy nowej nowelizacji. Z tym, że kwota musi być ściśle określona z wielu względów i w ustawie nie możemy tego zapisać np. w drodze jakiejś delegacji. Tu chodzi o właściwość i musi być konkretne określenie kwoty w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi co do zmiany treści art. 498, podnoszącej w trybie nakazowym kwotę do 5 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli nie ma uwag, to rozumiem, że przyjęliśmy zmianę 62.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z tym, że została skreślona zmiana 61, to rozumiem, że skreśla się w art. 495 1 i oznaczenie 2. Chciałbym też przypomnieć, że na poprzednim posiedzeniu nie została rozstrzygnięta zmiana 44. Był wniosek o skreślenie zmiany 44 i nie został rozstrzygnięty, a więc rozumiem, że zmiana została utrzymana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AleksanderBentkowski">Przechodząc do zmiany 64 proponuję odczytać cały tekst, bo jest to wyłączenie z orzekania w składzie sądzącym. Art. 509 mówi o tym jakie sprawy podlegają rozpoznaniu bez udziału ławnika. Jest tu powiedziane, że wszystkie sprawy z wyjątkiem i takich wymienionych tu spraw jest w obecnym kodeksie 9. Teraz proponuje się, żeby pozostawić tylko trzy sprawy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AleksanderBentkowski">Odczytam jakie sprawy są dotychczas. „W sprawach podlegających rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu nieprocesowym orzeka jeden sędzia bez udziału ławników, z wyjątkiem spraw o: 1) pozbawienie władzy rodzicielskiej, 2) udzielenia zezwolenia rodzicom i opiekunom na rozporządzenie majątkiem dziecka, 3) przysposobienie, 4) ubezwłasnowolnienie, 5) dział spadku, 6) stwierdzenie zasiedzenia, 7) zniesienie współwłasności, 8) ustanowienie drogi koniecznej, 9) rozstrzygnięcie sporu między radą pracowniczą a dyrektorem”.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AleksanderBentkowski">Punkty 1, 3 i 9 pozostają, reszta wypada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyCiemniewski">Mam wątpliwości czy rozporządzenie majątkiem dziecka powinno być rozstrzygane w składzie jednoosobowym bez ławników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że propozycja pana przewodniczącego zmierza do tego, aby pozostawić pkt 2, tzn. żeby w art. 509 pozostało również udzielanie zezwolenia rodzicom i opiekunom na rozporządzenie majątkiem dziecka. W ten sposób pozostałyby punkty 1, 2, 3 i 9, a reszta by wypadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławDmowski">Jeżeli pan przewodniczący tak dużą wagę przypisuje do rozporządzenia majątkiem dziecka, jak gdyby widząc potrzebę rozpoznawania tego rodzaju sprawy przez skład ławniczy - to ja proponowałbym jeszcze jedną zmianę, może jeszcze bardziej istotną, bo dotyczącą władzy rodzicielskiej. Jeżeli tu mówimy o pozbawieniu władzy rodzicielskiej, to ja na ten temat mam wiele przykładów, które chciałbym przytoczyć.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#StanisławDmowski">Na przykład sędzia z ławnikami rozpoznaje sprawę o pozbawienie władzy rodzicielskiej, dochodzi do wniosku, że nie ma przesłania, bo tak życzą sobie ławnicy i postanawia, że trzeba tylko ograniczyć władzę. A tymczasem o ograniczeniu może orzekać tylko jednoosobowo sędzia i skład ławniczy nie ma prawa uczestniczyć. Jeżeli więc o ograniczeniu władzy orzeknie skład ławniczy, to będzie niedobrze. Z kolei sędzia orzekając jednoosobowo uważa, że są przesłanki do pozbawienia władzy, kieruje więc sprawę na skład ławniczy, a skład ławniczy znowu uważa, że nie ma przesłanek.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#StanisławDmowski">Dlatego chciałbym, jeżeli mamy już coś utrzymywać bądź zmieniać, żeby było zapisane „z wyjątkiem spraw dotyczących władzy rodzicielskiej” - wtedy będzie się tu też mieściła kwestia zawieszenia, która jest bardzo istotna oraz kwestia ograniczenia i pozbawienia. Są to te trzy możliwości rozstrzygnięcia przez sąd opieki, w przedmiocie władzy rodzicielskiej. Wtedy dopiero nie będzie już żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BohdanZdziennicki">Nawiązując do znakomitego wywodu pana sędziego podzielam ten pogląd, bo naszą ideą była właśnie chęć usprawnienia pracy sądu znając kłopoty z ławnikami. Tak więc jakby wracamy do tej idei i przesłanki tu przytoczone przez pana sędziego są jak najbardziej zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HalinaTarnowska">Problem, o którym mówił pan sędzia Dmowski, rzeczywiście w praktyce występuje i powstaje w ogóle pytanie czy jest ważne postanowienie, kiedy orzekał sąd w składzie nie przewidzianym w ustawie. Jest to problem bardzo stary, od 30 lat już istniejący.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#HalinaTarnowska">Ale jest jeszcze inne zagadnienie w tym sformułowaniu, jakie zaproponował pan sędzia. Czy każda zmiana wyroku rozwodowego, gdzie np. chodzi o to, że dziecko nie na święta Bożego Narodzenia, a na Wielkanoc ma być u ojca lub matki - też podpadałaby pod ten przepis. A więc tak szerokie określenie jest niemożliwe, a tych spraw w sądzie jest bardzo dużo, co przy trudnościach w pozyskaniu ławników - będzie ogromnie utrudniało pracę sądów.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#HalinaTarnowska">Jeśli chodzi o uwzględnienie zawieszenia, to nie jest konieczne dlatego, że takie przypadki kiedy sąd zawiesza władzę rodzicielską są niezwykle rzadkie i muszą ewidentnie wynikać z twierdzeń wniosku. Natomiast jeżeli pozostawia się pozbawienie władzy, to proponuję, żeby również dodać ograniczenie władzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyCiemniewski">A więc przyjmujemy, że w pkt. 1 dodajemy ograniczenie i będzie on brzmiał: „pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej”. I dodajemy pkt 2: „udzielenie zezwolenia rodzicom i opiekunom na rozporządzenie majątkiem dziecka”.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do tej zmiany? Jeżeli nie ma, to przyjmujemy, że Komisje zaaprobowały zmianę 64.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 65.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JerzyCiemniewski">Ponieważ są to poprawki redakcyjne, Komisje przyjmują tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 66.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj w art. 519 jest propozycja dodania nowego przepisu o treści trochę skomplikowanej, bo jest tu odwołanie do księgi drugiej części pierwszej. Chodzi tu o wyłączenie kasacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#TadeuszEreciński">W związku z tą propozycją, podtrzymując ją w całości, chciałbym zgłosić tylko jedną wątpliwość. Mianowicie dotyczyłoby to postanowień o stwierdzeniu nabycia spadku. Przy tym sformułowaniu przepisu można by wnosić zasadnie, że jeżeli błędnie zostało wydane stwierdzenie o nabyciu spadku - to nie przysługuje od niego kasacja, dlatego że w tej sytuacji to postanowienie może być zmienione lub uchylone.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#TadeuszEreciński">Tymczasem te przypadki zmiany lub uchylenia dotyczą specyficznych sytuacji, jeżeli np. dana osoba nie mogła brać udziału w postępowaniu itp. Dopuszcza się kasację w wielu innych błahych sprawach. Natomiast wtedy, kiedy samopostanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku byłoby błędne, to kasacja by nie przysługiwała. Może należałoby tu dodać „z wyjątkiem spraw o stwierdzenie nabycia spadku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławDmowski">Jeżeli wynikają nieprawidłowości w orzeczeniach dotyczących stwierdzenia nabycia spadku - to są one wyłącznie wynikiem wadliwości postępowania sądów rejonowych, bo tylko one to rozpoznają. A jeżeli kasacja ma przysługiwać wyłącznie od wyroków sądu II instancji - to twierdzę, że na setki spraw znajdujących się w rewizjach nadzwyczajnych dotyczących stwierdzenia nabycia spadku, to może być tylko jedna dziesiąta procentu dotycząca orzeczeń II instancji, a właściwie w ogóle nie pamiętam takiej sprawy przez 23 lata pracy w Sądzie Najwyższym. Wszystko co wadliwe, to są orzeczenia sądu I instancji.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#StanisławDmowski">Dlatego musi być jedynie wznowienie postępowania i tam trzeba rozszerzyć te możliwości, natomiast kasacja do tych drobnych spraw nie jest potrzebna. Istotna sprawa o stwierdzenie nabycia spadku jest tylko wtedy, kiedy jest spór czy w grę wchodzi dziedziczenie ustawowe lub testamentowe. A przy testamentowym, gdy w grę wchodzi ważność czy nieważność testamentu.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#StanisławDmowski">Natomiast te omyłki w wyliczeniach sąd wojewódzki zawsze jest w stanie naprawić. Jeżeli będzie możliwość zaskarżenia do II instancji, to w tych sprawach nie widzę potrzeby ustanawiania jeszcze III instancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BohdanZdziennicki">Chciałbym przyłączyć się do wywodu pana sędziego i w związku z tym prosić o utrzymanie tego zapisu, który jest w projekcie zmiany 66.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AleksanderBentkowski">Z pobieżnej tylko analizy tych przepisów wnioskuję, że będzie ok. połowy spraw wyłączonych z kasacji w postępowaniu nieprocesowym. Jest to bardzo szerokie wyłączenie i dlatego pytam czy państwo braliście to pod uwagę? Trzeba pamiętać, że przepis art. 519 jest przepisem kluczowym w tych zmianach, ale spowoduje bardzo szerokie wyłączenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TadeuszEreciński">To, o czym tu mówimy wiąże się z II instancją merytoryczną i z tendencją do ograniczania toku instancji. A ta kasacja spraw cywilnych nie wymaga takich zabezpieczeń praw podmiotowych, jak to ma miejsce w sprawach karnych. Idea była taka, że nie w każdej sprawie ta kasacja ma być dopuszczalna, a wszelkie błędy większości powinny być na etapie apelacji wyłapane, bo po to jest II instancja merytoryczna.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#TadeuszEreciński">Można dyskutować czy ten zakres wyłączeń jest za szeroki, czy za wąski, ale to nie jest przecież ostatnia reforma kodeksu. A jeżeli w praktyce się okaże, że to nie funkcjonuje, to będzie można zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BohdanZdziennicki">Chcę przypomnieć, iż filozofia jest taka, że kasacja ma być czymś nadzwyczajnym. Stawiamy zarzut, że sąd naruszył prawo mimo toku instancji. A przy tym zabezpieczeniu jest położony nacisk na II instancję w postępowaniu cywilnym, która jest jeszcze dalej idąca i daje szansę jeszcze raz rozpoznania sprawy. W związku z tym są te wyłączenia, bo waga tych spraw nie zawsze tego wymaga. To oczywiście jest sprawa dyskusyjna, ale takie było założenie całej reformy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyCiemniewski">Standardy międzynarodowe mówią o dwuinstancyjnym postępowaniu, a nie o trójinstancyjnym, więc tutaj to nie jest argument.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli nie ma konkretnych wniosków dotyczących zmiany 66, Komisje przyjmują tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 67.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj chodzi też o pieniądze. Mówi się tu o karze grzywny za wniosek nieuzasadniony o ubezwłasnowolnienie, który może wywoływać bardzo nieprzyjemne reperkusje i jest tu propozycja do 1 tys. zł, czyli 10 mln starych zł. Pozostaje kwestia czy kwota ta jest wystarczająca na dyscyplinowanie takich osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyCiemniewski">Przyjmujemy zmianę 67, jeżeli nie ma konkretnej propozycji podniesienia wysokości tej grzywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#HalinaTarnowska">Chciałam tylko przypomnieć pewną porządkową sprawę. Na poprzednim posiedzeniu zgłosiłam, że trzeba po zmianie 67 dodać 67a, przewidującą poprawkę w art. 618 2, gdzie wyrazy „sąd rewizyjny” trzeba zastąpić wyrazami „sąd II Instancji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że to jest zmiana o charakterze redakcyjnym i na pewno Biuro Legislacyjne to odnotuje.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 68.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AleksanderBentkowski">Tu chodzi o zaginięcie akt i jest to nowe brzmienie art. 719 2. Tu już nie mówimy o sądzie rewizyjnym, tylko sądzie II instancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś uwagi do tego przepisu? Jeżeli nie, to Komisje przyjęły zmianę 68.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 69.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AleksanderBentkowski">Tu jest postępowanie zabezpieczające i w art. 732 mówi się o wydaniu zarządzeń tymczasowych i dodaje się nowe brzmienie 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MariaSzulc">Chodzi mi o sformułowanie „w terminie - tygodnia od daty złożenia”. Co to znaczy od daty złożenia i jak to należy rozumieć. Przewodniczący może zarządzić uzupełnienie wniosku w trybie art. 130 i wtedy strona ma 7 dni na uzupełnienie wniosku. Natomiast termin 7-dniowy w takim wypadku dla sądu też pozostaje, bo termin biegnie od złożenia, czyli jak rozumiem, od wpływu wniosku.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MariaSzulc">Jeżeli to ma być od złożenia w sądzie, to jak rozwiązać kwestie stosowania art. 130, bo termin dla sądu pozostanie w dalszym ciągu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#TadeuszEreciński">Chciałem tylko przypomnieć, że niektóre ustawy wprowadzają jeszcze krótsze terminy. Na przykład o nieuczciwej konkurencji czy Prawo autorskie gdzie przewidziano nawet termin trzydniowy. To jest właśnie ta tendencja zmierzająca do urealnienia postępowania zabezpieczającego, co powinno następować jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#TadeuszEreciński">Jednocześnie chciałem powiedzieć, że to jest tylko drobna zmiana. Natomiast w projekcie prac rządu figuruje w ogóle generalna przebudowa postępowania zabezpieczającego. Na razie to jest tylko jedna zmiana, której celem jest to, żeby ewentualny dłużnik nie uciekł z majątkiem. A więc, jeżeli to ma funkcjonować, to musi zmiana nastąpić w możliwie krótkim czasie. Stąd był pomysł, żeby termin liczył się od złożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MariaSzulc">Ale wniosek może być przecież też złożony w pozwie. A jeżeli pozew nie jest jeszcze opłacony, wniosku jakby jeszcze nie było i tu też powstaje problem. Chodzi więc o precyzję określenia „złożenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#HalinaTarnowska">Opłacenie pozwu, to nie jest tylko problem 7-dniowy, kiedy powód opłaca pozew po wezwaniu go przez przewodniczącego. Powód może złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów, sąd go nie zwalnia, na to służy zażalenie, odpis zażalenia dociera do pozwanego, pozwany z majątkiem ucieka i sprawa idzie do II instancji. Wszystko to trwa 3 miesiące jak dobrze pójdzie.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#HalinaTarnowska">A więc jeżeli tutaj jest powiedziane od dnia złożenia, to można to odczytać, że to ma być zrobione rzeczywiście bezzwłocznie. Nie mówię już, że przez złożenie można też rozumieć złożenie w urzędzie pocztowym, co przy dobrym funkcjonowaniu poczty, już po terminie tygodniowym może wpłynąć do sądu. Tylko trzeba jednak się zastanowić czy o to naprawdę nam chodzi. Dlatego że powód uzyskując zabezpieczenie przy nieopłaconym pozwie, przestaje być stroną pilną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AleksanderBentkowski">Ja to rozumiałem inaczej. Jeżeli powodowi chodzi rzeczywiście o zabezpieczenie, to musi być zainteresowany, żeby powództwo było opłacone i to jest w praktyce powszechne. Jeżeli on wdaje się w spór co do opłaty, to w ogóle nie ma co mówić o zabezpieczeniu. Jest to niekorzystne rozstrzygnięcie dla powoda, niemniej jednak jest to jedyne czytelne rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AleksanderBentkowski">Sędzia powinien zająć się sprawą dopiero po opłaceniu pozwu bądź po rozstrzygnięciu kwestii zwolnienia. Natomiast jeżeli powodowi szczególnie zależy na czasie i nie chce wdawać się w procedurę zwolnieniową, to musi opłacić cały pozew. To jest w praktyce stosowane, bo bardzo często nawet kiedy wpis jest określony przez sąd, to jest opłacany jednocześnie z pozwem, kiedy chodzi o zabezpieczenie.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj bym się tego nie obawiał, a byłoby to znaczne przyspieszenie postępowania. Złożenie należy rozumieć, jeżeli to jest wniosek poza pozwem, z chwilą kiedy jest przybita pieczątka wpływu na dokumencie i co do tego nie ma wątpliwości. Tego nie można rozumieć, że od chwili nadania na poczcie, tylko od chwili złożenia w sądzie. Dla jasności możemy dodać wyraz „w sądzie”, ale wydaje się, że to już jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MariaSzulc">Jeżeli wniosek nie spełnia warunków formalnych, które są przewidziane - przewodniczący bądź sędzia ma obowiązek wezwać stronę do uzupełnienia braków takiego wniosku, w trybie art. 130. Strona ma 7 dni na uzupełnienie tych braków od daty doręczenia i stąd moje wątpliwości. Mogę się zgodzić, że kwestia wpływu opłaty itp. jest tutaj mniej istotna. Głównie chodzi mi o te kwestie formalne związane z samym wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że złożenie wniosku, to dotyczy wniosku, który spełnia wszelkie warunki formalne, bo tak zwykle się przyjmuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MałgorzataBorowiec">Chciałabym, żebyśmy wspólnie się zastanowili nad 2 w sensie sprecyzowania określenia dotyczącego wniosku. Może powinno być „prawidłowego wniosku” przez co będzie się rozumiało, że chodzi o wniosek, który spełnia te warunki i został uzupełniony lub możemy też użyć innego określenia. Musi jednak być czytelne, że ten termin tygodniowy dotyczy wniosku, który jest już uzupełniony i jest prawidłowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AleksanderBentkowski">To nie tak trzeba rozumieć. Jeżeli sędzia otrzymuje wniosek i stwierdza, że nie jest on należycie udokumentowany, to po prostu wydaje postanowienie odmowne. Natomiast jeżeli uzna, że należy uzupełnić ten wniosek, to będzie dobra wola sędziego, że wezwie strony do uzupełnienia wniosku. A strona może tylko podziękować sędziemu, że sędzia chce uzupełnić wniosek. Ale zawsze na podstawie tego tylko co przedłożyła strona - może odmówić wnioskowi, a to przecież nie zamyka postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#StanisławDmowski">Rozumiem, że przewodniczący musi pilnować, że jak wpłynie pozew bądź sam wniosek, żeby w ciągu 7 dni nadać bieg sprawie. Nie wyobrażam sobie, żeby w sekretariacie leżała sterta wniosków, których przewodniczący nie przejrzy i nie da na posiedzenie. Tu nie chodzi przecież o merytoryczne rozpoznanie, bo jeżeli wniosek nie będzie się nadawał do merytorycznego załatwienia, bo będzie zawierał braki formalne, to oczywiście nie wyda sędzia merytorycznego rozpoznania, bo będzie przede wszystkim związany uzupełnieniem braków formalnych.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#StanisławDmowski">A istota tego przepisu sprowadza się do tego, że sąd musi podjąć te czynności niezwłocznie w ciągu 7 dni i następnie rozpoznać wniosek. Można rozważać czy użyte tu słowo „sąd”, a nie „przewodniczący” jest tu właściwe, ale nie wyobrażam sobie, żeby można było jakiekolwiek skutki wyciągać z niezachowania przez sąd terminu, przewidzianego tutaj w przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BohdanZdziennicki">Wydaje mi się, iż kładzie się tu przede wszystkim nacisk na to, że sąd rozpoznaje, a nie że wydaje postanowienie o zabezpieczeniu odmowy. Rozpoznaniem jest właśnie wezwanie do uzupełnienia wniosku w trybie art. 130. Chodzi głównie o to, żeby w ciągu 7 dni nadano sprawie bieg.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#BohdanZdziennicki">Natomiast nie jest tu zapisane, że sąd musi w ciągu 7 dni rozstrzygnąć sprawę, pozytywnie lub negatywnie. Reasumując wydaje się, że ta redakcja jest prawidłowa, chociaż dobrze żeśmy podnieśli te wątpliwości, bo to jest ważny przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MałgorzataBorowiec">Mam propozycję co do tej zmiany redakcyjnej. Poprzednio wszystkie przepisy aktualnie obowiązujące, określają terminy, np. w art. 471 w sprawach pracowniczych mówi się, że termin rozprawy powinien być wyznaczony tak, żeby od daty zakończenia lub od daty wniesienia upłynęły nie więcej niż dwa tygodnie. A przy terminach w sprawach gospodarczych też mówi się, że sąd powinien dążyć do wydania wyroku w sprawie, w terminie 3 miesięcy od daty złożenia pozwu. W związku z tym tu też można użyć sformułowania powiem, czyli: „Wniosek o zabezpieczenie sąd powinien rozpoznać bezzwłocznie...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy jest konkretny wniosek o zmianę redakcji zmiany 69? Czy ktoś chciałby jeszcze zgłosić jakieś uwagi? Jeżeli nie ma, to przyjmujemy zmianę 69.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 70.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana 70 dotyczy rozszerzenia treści art. 753, jeśli chodzi o zabezpieczenie, które może być zastosowane także do roszczeń o wynagrodzenie, wynikających ze stosunku pracy. Dotychczas dotyczyło to alimentów, roszczeń o rentę, za utratę żywiciela i tu dodaje się jeszcze roszczenia ze stosunku pracy. Tu będzie przyjęty taki sam schemat, jak np. przy roszczeniach alimentacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś uwagi? Jeżeli nie, uważamy zmianę 70 za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 71.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AleksanderBentkowski">Tu znowu jest kwestia pieniędzy. Dotychczas była przyjęta kwota 200 tys. zł. Teraz proponuje się za odmowę udzielenia informacji komornikowi kwotę 2 mln zł. Myślę, że to jest stanowczo za mało i proponuję 5 mln zł, czyli 500 nowych zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyCiemniewski">Pan przewodniczący Bentkowski wnosi zamianę słów „do dwustu złotych” słowami „do pięciuset złotych”. Czy są sprzeciwy wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MałgorzataBorowiec">Pamiętam sprawę, kiedy w grę wchodził tak wielki majątek i zapłacenie wówczas grzywny w kwocie 200 tys. zł było po prostu śmieszne, bo chodziło o wielomilionowy majątek. W tej chwili dla osoby, która dysponuje podobnie dużym majątkiem, ustanowienie takiej wysokości grzywny też wydaje się zbyt niskie i należałoby określić kwotę wyższą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyCiemniewski">Z punktu widzenia wielomiliardowego majątku, to każda kwota grzywny będzie śmieszna. Natomiast musimy się liczyć nie tylko z takimi majątkami, tylko z tym co jest w normalnym obiegu i z klientami, którzy są klientami w masowej skali. Poza tym jest to kara wyznaczona jednoosobowo przez komornika.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś inne wnioski? Jeżeli nie ma, to zmiana 71 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 72.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana ta dotyczy podobnej sytuacji z tym, że jeżeli ktoś niewłaściwie zachowuje się przy komorniku, to ten ma prawo go usunąć, a jeżeli osoba ta nie chce się usunąć komornik może go ukarać grzywną. Dotychczas było 50 tys. zł, teraz jest propozycja 100 nowych zł. To też wydaje się kwota za mała. Może powinno być 200 zł, żeby to było w miarę zbliżone do mandatów, jakie obecnie się stosuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyCiemniewski">Mamy wniosek o podniesienie tej kwoty do 200 zł. Czy są jakieś jeszcze inne uwagi do tego przepisu poza tą zmianą? Rozumiem, że Komisje przyjęły zmianę 72 ze zmianą kwoty ze 100 zł na 200 zł.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 73.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AleksanderBentkowski">Tu jest nowy zapis mówiący o tym, że po rozpoznaniu zażalenia kasacja nie przysługuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są uwagi do zmiany 73? Jeżeli nie, Komisje przyjęły tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JerzyCiemniewski">Zmiana 74 jest czysto redakcyjna.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 75.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana ta dotyczy skreślenia art. 866. Tu jest zajęcie ruchomości nie wymienionych w art. 865. Jest to sprawa posługiwania się przez komornika metodą komisową. Chodzi o to, że wierzyciel życzył sobie, żeby była podjęta próba sprzedaży przez komis. Komornicy się skarżyli, że mają trudności z umieszczeniem towarów w komisie. Jest więc propozycja żeby wykreślić uspołeczniony zakład i aby komornik mógł sam sprzedawać, po ogłoszeniu na swojej tablicy ogłoszeń, według swoich reguł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są uwagi do tego przepisu? Jeżeli nie ma, Komisje przyjęły zmianę 75.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 76.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AleksanderBentkowski">W tym przepisie jest szczegółowy opis tej sprzedaży, jaką prowadzi komornik w trybie licytacyjnym. Jest to usprawnienie tego, co jest obecnie, żeby ta sprzedaż mogła odbywać się nieco szybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś uwagi do zmiany 76 dotyczące treści art. 867 w nowym brzmieniu? Jeżeli nie ma, Komisje przyjmują zmianę 76.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 77.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli przewodniczący Bentkowski nie proponuje zmiany co do wysokości kwoty, to rozumiem, że Komisje przyjmują zmianę 77.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 78.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#JerzyCiemniewski">Czy są uwagi do tej zmiany dotyczącej art. 886 1? Jeżeli nie ma, to uznajemy, że zmiana 78 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 79.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to bardzo ważna zmiana, ale tu ciągle tkwi jeszcze pewien anachronizm. Minister finansów może pewne instytucje chronić przed egzekucją. Może wydać np. rozporządzenie, że z kopalni nie można zabrać ani złotówki i wszystkie tytuły sądowe są bezskuteczne.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#AleksanderBentkowski">Dotychczas przepis ten brzmiał tak: „Minister finansów może, w drodze rozporządzenia wydanego w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, określić rachunki bankowe, z których nie może być prowadzona egzekucja ze względu na realizację zadań w przedziale narodowych planów gospodarczych albo z innych ważnych przyczyn połączonych, społecznych lub gospodarczych”.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#AleksanderBentkowski">Dawniej to jeszcze tłumaczyliśmy się jakie to były ważne przyczyny gospodarcze czy społeczne, a teraz minister finansów postanawia po prostu chronić np. Ursus, bo boi się, że tam będą strajki i wówczas nie ma żadnej egzekucji przeciwko Ursusowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyCiemniewski">W świetle tego co przyjęliśmy w rozdziale konstytucji na temat sądownictwa, to ten przepis jest sprzeczny. Stanowi się tam, że żadna władza nie może zmienić treści orzeczeń sądu.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JerzyCiemniewski">Panie ministrze jaki stosunek ma rząd do tego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#BohdanZdziennicki">Ja mam obowiązek bronić projektu rządowego. Ten przepis był uzgodniony z ministrem finansów, który był za utrzymaniem tego przepisu. Nie zdradzę chyba tajemnic rządowych, jeżeli powiem, że minister sprawiedliwości nie chciał w ogóle zamieścić tego przepisu, ale minister finansów chciał taką „klapę bezpieczeństwa” pozostawić sobie. Nie mam więc możliwości wypowiedzieć się tu przeciwko projektowi rządowemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AleksanderBentkowski">Jestem za tym, żeby w ogóle skreślić ten przepis i pan przewodniczący też się do tego przychyla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyCiemniewski">A więc zmiana 79 będzie teraz polegała na skreśleniu w ogóle art. 894, a nie na skreśleniu tego brzmienia art. 894. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Jeżeli nie ma, to uznajemy, że Komisje postanowiły nadać zmianie 79 następujące brzmienie: „Art. 894 skreśla się”.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 80.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AleksanderBentkowski">Dla ciekawości zwrócę państwu uwagę na ten przepis, bo tu chodzi o obwieszczenie o licytacji. Dotychczas było tak: „Obwieszczenie o licytacji należy co najmniej na miesiąc przed jej terminem ogłosić publicznie w budynku sądowym i w lokalu organu gminy, a jeżeli nieruchomość oszacowana jest wyżej niż na 50 tys. zł - także w dzienniku poczytnym w danej miejscowości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że nie ma uwag do tej zmiany. Wobec tego zmiana 80 zostaje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 81.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#HalinaTarnowska">Zastanawiam się czy tutaj poza państwowymi jednostkami organizacyjnymi, nie należy również dopisać jednostki komunalne i samorządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#StanisławDmowski">Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że zastąpiliśmy w art. 208 określenie „gospodarki uspołecznionej”, czyli tak jak tu - określeniem: „państwowej lub komunalnej jednostki organizacyjnej” i dlatego byłbym za tym, żebyśmy postępowali jednolicie i konsekwentnie i tutaj również przyjęli zwrot „państwowej lub komunalnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyCiemniewski">W obowiązującym ustawodawstwie pojęcie komunalna nie jest utożsamiane z komunalne jako gminne, tylko jako rodzaj działalności związanej z obsługą miasta. Służby komunalne to znaczy służby obsługujące gminy i stąd w sensie przedmiotowym pojęcie komunalne jest używane np. w ustawie o samorządzie terytorialnym, ale nie jest używane w sensie podmiotowym. Dlatego byłbym za tym, żeby to zamienić na państwowe i samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#JerzyCiemniewski">W związku z tym postanawiamy przyjąć zmianę 81 z uzupełnieniem w brzmieniu: „państwowe jednostki organizacyjne lub jednostki samorządu terytorialnego”. Co do art. 208 to Biuro Legislacyjne wprowadzi odpowiednią poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 82.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#JerzyCiemniewski">Skoro nie ma uwag, zmiana 82 zostaje przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#JerzyCiemniewski">Czy w sprawie zmiany 83 ktoś chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli nie, Komisje przyjmują zmianę 83.</u>
          <u xml:id="u-100.6" who="#JerzyCiemniewski">Czy do zmiany 84 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AleksanderBentkowski">W tym przepisie kwestią jest również ustalenie wysokości grzywien. Jednorazowa grzywna nie może być wyższa niż 500 zł, a ogólna suma grzywien nie może przekroczyć 5 tys. zł. Ale żeby osiągnąć te 5 tys. zł to musi być ktoś wyjątkowo uparty, aby można było wymierzyć mu 10 grzywien. Jest to bardzo ważny przepis i w moim przekonaniu są tu za małe kwoty. Proponuję ustalić jednorazową grzywnę do wysokości 1 tys. zł, a sumę grzywien do wysokości 10 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś wyraża sprzeciw wobec tej propozycji lub czy są inne propozycje? Jeżeli nie, przyjmujemy zmianę 54 z poprawką zastąpienia słów: „pięćset złotych” słowami „tysiąc złotych” i słowa „pięciu tysięcy złotych” słowami „dziesięciu tysięcy złotych”.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 85.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AleksanderBentkowski">Ta zmiana dotyczy zamiany tejże grzywny na areszt. Miałem już taki przypadek, że został wyczerpany art. 1052 i tym samym możliwości sądu i dlatego obawiam się, że np. przy służebności ktoś może być gotów zapłacić taką grzywnę i trwać nadal przy swoim. To jest bardzo często spotykany i ważny przepis przy utrzymaniu rangi orzeczeń sądowych.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#AleksanderBentkowski">Mam ciągle wątpliwości, czy te ustalenia tutaj zawarte w przepisie, nie są zbyt łagodne i czy by nie można ten przepis uzupełnić jakimś innym rygorem, nie tylko zamianą na areszt. Czy nie byłoby jeszcze jakiegoś innego sposobu na wyegzekwowanie tego orzeczenia, bo po zapłaceniu 10 tys. zł orzeczenie to staje się orzeczeniem martwym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#HalinaTarnowska">W tej sytuacji można by jeszcze podwyższyć grzywnę z art. 1052 i wówczas suma grzywien mogłaby wynosić nie 10 tys. zł, a 100 tys. zł, żeby to były po prostu duże pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#HalinaTarnowska">Natomiast jeśli chodzi o art. 1053, to tak powinno być, bo nasi karnicy nam podali, że tak jest przyjęte w prawie karnym i myśmy się dostosowali, żeby grzywna cywilna nie była inna jak karna. Może więc jednak w art. 1052 należy podwyższyć tę grzywnę do 100 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AleksanderBentkowski">Obawiam się takiej sytuacji, że jeżeli dany człowiek przegra wszystkie dopuszczalne procesy, to mu podpowiedzą, żeby w dalszym ciągu np. nie usuwał płotu lub nie wpuszczał sąsiada, a tylko zapłacił 10 tys. zł grzywny i będzie miał spokój. To nie jest tak dużo, bo proces czasem kosztuje więcej, jeśli trwa 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj ktoś może całkiem świadomie czekać, płacić w 10 ratach tę grzywnę 10 tys. zł i śmiać się z orzeczenia. Chodzi o to, żeby on zdawał sobie sprawę, że na nic zda się jego upór i że on musi poddać się temu orzeczeniu. Na ogół jednak nie dochodzi do tego, żeby sędzia mógł wyegzekwować taką sumę, chyba że trafi na jakiegoś miliardera, to on zapłaci po to tylko, żeby postawić na swoim.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję tutaj stworzyć taki swoisty straszak, który będzie wykluczał możliwość świadomego omijania prawa i nie respektowania orzeczenia przez zapłacenie w ratach tej grzywny. W związku z tym proponuję podnieść tą ogólną kwotę grzywien do wysokości 100 tys. zł. Trzeba też pamiętać kto otrzymuje tę grzywnę, bo to jest tylko ten, kto przegrał sprawę we wszystkich instancjach i w dalszym ciągu nie szanuje tego orzeczenia. Chyba takiej osoby nie powinniśmy chronić w żaden sposób. A to nie jest też grzywna w rozumieniu prawa karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AndrzejGaberle">Nie zamierzam tutaj przenosić swojego karnistycznego podejścia na grunt postępowania cywilnego. Rozumiem też, że jest to zupełnie inny charakter grzywny. Natomiast mam dwojaką wątpliwość. Jeżeli zostawi się jeden próg w wysokości 1 tys. zł, a ogólną sumę w wysokości 100 tys. zł, to czy ten sąd będzie musiał sto razy wydawać postanowienie o wymierzeniu grzywny? Z tego względu tu miałbym pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#AndrzejGaberle">Po wtóre sądzę, że kwestia niewykonywania orzeczeń sądowych, dla mnie jest zdecydowanie materią karną. Rozumiem, że można przewidzieć grzywnę celem przymuszenia, ale jeżeli ktoś wykazuje pewien stopień uporczywości, to powinien odpowiadać jak za przestępstwo, bo jest to lekceważenie orzeczenia sądu.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli ktoś się nie podporządkowuje orzeczeniu sądowemu, bo np. za prowadzenie pojazdu przy orzeczeniu utraty prawa prowadzenia pojazdu - odpowiada karnie. Tę kwestię niepodporządkowania trzeba jeszcze dokładnie sprawdzić w Kodeksie karnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AleksanderBentkowski">Moja propozycja nadal jest taka, żeby ustalić pojedynczą grzywnę nie wyższą niż 1 tys. zł, z tym że ogólna suma grzywien nie może przekroczyć 100 tys. zł. Chodzi o to, żeby dla uchylającego się od orzeczenia to było nieopłacalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JerzyCiemniewski">Ten 1 tys. zł już tutaj przyjęliśmy, pozostaje tylko ta zamiana 10 tys. zł na 100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JerzyCiemniewski">Przyjmujemy zmianę 84 z tymi poprawkami i zmianę 85, która dotyczy zamiany grzywny na areszt i została ustalona zgodnie z regułami obowiązującymi w Prawie karnym - również przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 86, która jest dość istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AleksanderBentkowski">Przeczytam tekst art. 1069, bo nie jest to tylko zamiana jednostki gospodarki uspołecznionej na współwłaściciela lub osoby trzeciej, ale są tu też pewne konsekwencje. „Czy w wypadku gdy według przepisów szczególnych przysługuje jednostce gospodarki uspołecznionej (i tu będzie dodane: właścicielowi lub osobie trzeciej) prawo pierwokupu nieruchomości rolnej, wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego, postanowienie o przebiciu po jego uprawomocnieniu sąd doręcza uprawnionemu do wykonania prawa pierwokupu...”. Ale jest jeszcze kwestia czy spółdzielnia też będzie traktowana jako współwłaściciel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MariaSzulc">Jeżeli spółdzielnia będzie z innym podmiotem współwłaścicielem, to tak, ale spółdzielnia musi występować jako całość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyCiemniewski">Przyjmujemy zmianę 86.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TadeuszEreciński">To jest poprawka powstała w wyniku poprzedniego przeoczenia w kodeksie i sprowadza się do technicznej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JerzyCiemniewski">Przyjmujemy zmianę 87.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 88.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o zmianę 87 to trzeba wiedzieć, że jeżeli to jest sprostowanie oczywistego błędu, to nie można go usunąć w tym trybie, tylko w trybie obwieszczenia Prezesa Rady Ministrów. Gdyby błąd polegał na tym, że były to rozbieżności pomiędzy tekstem uchwalonym przez Sejm a tekstem ogłoszonym, to wtedy mamy do czynienia z tym sprostowaniem błędu w trybie obwieszczenia. Natomiast jeżeli mamy do czynienia z innym błędem, to wtedy tą drogą można poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzyCiemniewski">To było po prostu niedopatrzenie, że sprawa nie została poprawiona w poprzedniej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JerzyCiemniewski">Zmiana 88 też ma charakter czysto redakcyjny i przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 89.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj art. 1150 otrzymuje nową treść i dotyczy wykonania orzeczeń sądów zagranicznych w sprawach cywilnych. Poprzednio była jeszcze możliwość odwołania się od umów międzynarodowych, teraz już takiej możliwości nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są uwagi do tej zmiany dotyczącej treści art. 1150? Jeżeli nie ma, uznajemy że zmiana 89 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JerzyCiemniewski">Przechodzimy do zmiany 90.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AleksanderBentkowski">Tutaj wprowadzany jest warunek wzajemności, a przedtem tego nie było. Nie wiem czy to nie będzie niekorzystne dla stron. Tekst brzmi tak: „ugoda zawarta przed sądem zagranicznym stanowi tytuł egzekucyjny, jeżeli jest wykonalna w państwie jej zawarcia i nie jest sprzeczna z prawem polskim”. Ten tekst jest dobry i jest to czytelne.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#AleksanderBentkowski">Ale teraz mamy tu dodane słowa: „pod warunkiem wzajemności”. Rozumiem to, że żadna ugoda nie będzie teraz u nas wykonalna, jeżeli nie ma porozumienia o wzajemności. Dotychczas ten przepis był czytelny i nie rozumiem dlaczego teraz został wprowadzony warunek wzajemności. Chodzi tu o umowę zawartą za granicą, a wykonywaną w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JerzyCiemniewski">Musimy mieć środki jako państwo przymuszania do tego, żeby respektowano nasze prawa. Jeżeli tworzymy sytuację, kiedy pozostawiamy to swobodnemu uznaniu drugiej strony, to nikt nie będzie się liczył z naszymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AleksanderBentkowski">Tyle się mówi, że trzeba szanować wolę stron. Przykładowo strony zgodnie ze swoją wolą zawierają umowę przed sądem niemieckim, zgodnie z miejscowym prawem, następnie przyjeżdżają do Polski z umową, która jest zgodna z polskim prawem i okazuje się, że umowa jest niewykonalna, bo nie ma podpisanej ugody i nie ma wzajemności.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#AleksanderBentkowski">Umowa została zawarta między dwiema stronami zgodnie z miejscowym i naszym prawem, a mimo to jest jeszcze kontrolowana, czy może być wykonana i czy jest ugoda wzajemności. Po co przeprowadzać taką kontrolę i w czyim to jest interesie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyCiemniewski">W interesie generalnej ochrony strony polskiej w obrocie międzynarodowym. Chodzi o to, żeby Polska jako prawo polskie, chroniąc nasze interesy i autorytet naszych władz - miała możliwość egzekwowania na zasadzie wzajemności orzeczeń zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TadeuszEreciński">Dotychczasowa konstrukcja jest taka, że wyrok zagraniczny można wykonać, jeżeli istnieje umowa międzynarodowa. Z wyrokiem zagranicznym jest zrównana ugoda zawarta przed tym sądem. Ponieważ nie wszystkie państwa chcą zawierać umowy międzynarodowe, odstępujemy od wymagania zawierania umowy międzynarodowej i przechodzimy na łagodniejszy warunek istnienia wzajemności w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#TadeuszEreciński">W takim samym stopniu musi się to odnosić do wyroku, jak i do zrównanego z wyrokiem tytułu egzekucyjnego, którym jest ugoda. Gdybyśmy te tytuły rozróżnili, to natychmiast zaczną zawierać ugody przed sądem zagranicznym i na pewno to korzystnych efektów nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ZbigniewSzcząska">Problem jest taki, że jeżeli ugoda przed sądem niemieckim będzie u nas uznawana, a z kolei Niemcy nie będą uznawać ugód zawartych przed polskimi sądami - to będzie niesymetryczność stosunków i uszczerbek dla naszej suwerenności. Tutaj jest kwestia stosunków między państwami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JerzyCiemniewski">To nie jest sprawa strony, tylko tytuł egzekucyjny jest elementem władztwa państwowego i chodzi właśnie o ochronę naszego władztwa państwowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że to jest dobry zapis w sprawach wzajemności i praktyka to potwierdza. Poza tym strony często w ugodzie nie określają gdzie ona ma być wykonana. Popieram ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#TadeuszEreciński">Tam, gdzie się jednak z tego warunku wzajemności generalnie nie rezygnuje, to pozbawiając się szerszej ochrony, jaką jest istnienie umowy międzynarodowej - zostawiamy przynajmniej ten warunek wzajemności. Na przyszłość jestem zdania, że w ogóle z warunków wzajemności należy rezygnować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AleksanderBentkowski">Przykładowo weźmy ugody co do alimentowania stron. Przyjeżdża strona do Polski i oświadcza, że umowa jest nieważna, bo nie ma porozumienia o wzajemności. Nie rozumiem tej interpretacji, bo z takiego podejścia wynika, że nie ma umowy, a jednak my uznajemy, że jest wzajemność.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że bardziej ważna dla nas jest ugoda przywieziona z zagranicy i zawarta np. w Kostaryce. Jest u nas aktualnie obywatel kostarykański i istnieje możliwość egzekucji, ale on oświadcza, że nie ma ugody wzajemności i nie można od niego wyegzekwować alimentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że po tej dyskusji ostatecznie zmianę 90 przyjęliśmy. W ten sposób zakończyliśmy prace nad art. 1 projektu ustawy, czyli nad zmianami w Kodeksie postępowania cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest jeszcze jedna bardzo ważna zmiana dotycząca art. 139 w sprawie doręczeń, propozycja przedstawiona przez Krajową Radę Sądownictwa. Ta propozycja jest jakby trochę archiwalna, bo są tu odwołania do oznaczeń zawartych jeszcze w starym Kodeksie postępowania cywilnego, co powoduje pewne komplikacje, ale niemniej zmiana co do zasady jest jednak przydatna.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana ta dotyczy doręczeń zawiadomień podmiotom rejestrowanym w rejestrach sądowych. Podmioty te nagminnie zmieniają adresy, nie zgłaszając tych zmian w rejestrach sądowych. W związku z tym sądy muszą prowadzić ogromne postępowanie wywiadowcze, żeby ustalić gdzie dana instytucja się znajduje i pod jakim adresem.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi o to, że doręczenie pod adres wskazany w rejestrze jest uznawane za doręczenie. Dlatego każda instytucja powinna mieć świadomość, że jak zmienia adres, to musi natychmiast dokonać zmiany w rejestrze sądowym, żeby te dane były wiarygodne. Myślę, że ten przepis zdyscyplinuje podmioty gospodarcze, zwłaszcza te mniej uczciwe, ażeby dokonywały zmian w rejestrze.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#AleksanderBentkowski">Co do zasady proponuję zmianę przyjąć, bo jest ona słuszna. Natomiast prosiłbym Krajową Radę Sądownictwa, żeby w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym naniosła tam prawidłowe oznaczenia artykułów, które tam podlegają zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#HalinaTarnowska">Jeśli chodzi o samą zmianę, to ja się zgadzam, że ona jest bardzo potrzebna, ale w tej chwili jest jeszcze bardzo niedopracowana. Chcąc, aby te zmiany dały efekt w praktyce, to jak słusznie zauważyli autorzy, jest konieczność zmiany Prawa spółdzielczego, Kodeksu Handlowego, a więc ustaw i całego szeregu rozporządzeń. W tym terminie, w jakim przewiduje się wejście ustawy w życie, to jest raczej niemożliwe, bo przy okazji tej ustawy trzeba by zmieniać inne ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozumiem, że będzie to pewien kłopot dla resortu, bo trzeba będzie zmienić kilka rozporządzeń. My przewidujemy zmianę Kodeksu Handlowego i Prawa spółdzielczego, ale tutaj chodzi o minimalne zmiany nakazujące dokonywanie zmian w rejestrach sądowych. Chodzi tylko o to, żeby podmiot gospodarczy był zobowiązany uczciwie podawać nowy adres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JerzyCiemniewski">Proponowałbym, żeby przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości jeszcze raz uzgodnili z przedstawicielami Krajowej Rady Sądownictwa i do tego tematu wrócimy na ostatnim posiedzeniu, kiedy będziemy zamykać sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy do art. 2 projektu ustawy, który dotyczy prawa upadłościowego. Pierwsze zmiany zawarte w art. 17 są bardzo istotne. Jest tam możliwość zażalenia na postanowienie o upadłości, zwłaszcza dla organu założycielskiego i organu reprezentującego skarb państwa. Pozostałe zmiany to są tylko zmiany redakcyjne, gdzie wyraz „rewizja” zastępuje się wyrazem „zażalenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KazimierzPańtak">Rozumiem, że tę możliwość ma organ założycielski, ale na jakiej zasadzie ma tu też być organ skarbu państwa i który to ma być organ. Myślę, że organ założycielski jest powiązany z państwem i działa też w imieniu skarbu państwa. Prosiłbym o wyjaśnienie tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#StanisławDmowski">Jest problem z ministrami, bo musimy pamiętać o sprawie ministra Podkańskiego, kiedy chciano go postawić przed Trybunałem Stanu w sprawie utworzenia agencji i my przyjęliśmy, że on był uprawniony. Tam był problem, czy tylko minister finansów w sytuacji, gdy nie ma instytucji skarbu państwa, może dysponować mieniem, czy również każdy inny. Powiedzieliśmy, że ten inny minister również może być tym organem założycielskim i dysponować państwowymi funduszami. Tak więc to by może wymagało bliższego sprecyzowania, tylko nie wiem czy w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JerzyCiemniewski">Tutaj wyraźnie chodzi o taką sytuację, w której występuje organ założycielski wobec przedsiębiorstwa państwowego, a ponadto jeszcze organ, którego zadaniem jest prezentowanie generalnie interesów skarbu państwa, czyli minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#JerzyCiemniewski">To znaczy, że nie tylko organ założycielski powinien być zawiadamiany, który gospodaruje tymi przedsiębiorstwami, ale w ogóle minister finansów jako odpowiedzialny za całość interesów skarbu państwa. W tym układzie dla mnie jest to konstrukcja logiczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#KazimierzPańtak">Przepraszam, ale musi przecież istnieć jakiś porządek w organach rządu i nie może jeden minister postępować tak, a drugi inaczej. Myślę, że sam organ założycielski powinien ustalić kto występuje. Dlatego uważam za zbędne to sformułowanie „i organowi reprezentującemu skarb państwa”. Przecież wojewoda też jest przedstawicielem rządu, a kwestia zawiadamiania ministerstw może w ogóle całą procedurę opóźnić. Z tego wniosek, że odpisy postanowień trzeba będzie wysyłać do organu założycielskiego i do ministra. I powstaje problem do jakiego ministra.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#KazimierzPańtak">Dlatego jestem za tym, żeby pozostawić tylko organ założycielski i będzie uporządkowana praca, bo te organy są w pewien sposób sobie podporządkowane. Mój wniosek jest, aby pozostawić tylko „organowi założycielskiemu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ZbigniewSzczątka">To jest jednak majątek państwa i powinniśmy być ostrożni. Powinien działać organ założycielski albo organ reprezentujący skarb państwa i co to szkodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MariaSzulc">Mnie się wydaje, że tutaj ten skarb państwa nie jest potrzebny. Organ założycielski przedsiębiorstwa państwowego jest przecież również organem państwowym i nie może być inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#BohdanZdziennicki">Chciałbym poprzeć ten projekt i powiedzieć, że działamy ciągle w takich realiach, kiedy nie mamy ustawy o działalności skarbu państwa i co w związku z tym się dzieje, to wszyscy wiemy. Przed wojną na straży tego stały różne organy, była też prokuratoria generalna, a w tej chwili mamy kompletne rozproszenie kompetencji skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#BohdanZdziennicki">Wiadomo, że stąd się bierze ta masowa grabież majątku państwowego, a dotyczy to przedsiębiorstw państwowych. A jak organ założycielski działa, to kto sądził sprawy przedsiębiorstw państwowych wie, że jest tu ogromne zamieszanie. Wie też o tym odpowiedni minister, który powinien zareagować, a dotyczy to przedsiębiorstw państwowych, których jest coraz mniejsza liczba i są w stanie upadłości.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#BohdanZdziennicki">W związku z tym uważam, że sprawę należy przemyśleć i jestem za tym, żeby tę zmianę koniecznie utrzymać. Jeżeli się ukaże ustawa o skarbie państwa z jasną reprezentacją, przynajmniej na wzór międzywojenny z odpowiednią służbą, która będzie chroniła interesów majątkowych państwa, to wtedy możemy oczywiście to uprościć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy ktoś ma jeszcze jakieś uwagi? Osobiście też jestem za pozostawieniem uprawnień reprezentantowi skarbu państwa, ponieważ działania tych organów założycielskich, zwłaszcza że często są to wojewodowie - nie chronią dostatecznie tych interesów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KazimierzPańtak">Pani sędzia tu o tym mówiła, że rewizje składa jeden organ, który nie uczestniczy w postępowaniu, czyli organ założycielski. A tu okazuje się, że jeszcze może rewizje składać nie wiadomo ile organów, nie uczestniczących w postępowaniu. Organ założycielski nie uczestniczy, ale on jest znany, wpisany do rejestru. Często nie można się zorientować, który organ reprezentuje skarb państwa, bo często występują tu sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwa państwowe, to wiadomo, że są dwaj reprezentanci państwa, organ założycielski i minister finansów jako reprezentant z ogólną kompetencją na podstawie ustawy o ministrze finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#BohdanZdziennicki">Przepis wyraźnie mówi, że chodzi tutaj o postanowienie ogłoszenia upadłości jako oddalający wniosek i tylko o to chodzi. Jeszcze nie wiadomo co zrobimy z nowym prawem upadłościowym. Na razie podjęliśmy nowelizację, żeby ratować przedsiębiorstwo, bo taka jest ogólna tendencja najnowszego prawa upadłościowego na świecie.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#BohdanZdziennicki">Mówiąc krótko chodzi o to, żeby te organy wiedziały co się dzieje, bo upadłość jest czymś bardzo niebezpiecznym. Organy te mogą różnie reagować na wniosek o ogłoszeniu upadłości i mają też różne możliwości reagowania w stosunku do przedsiębiorstw, łącznie z udzieleniem pomocy. Często są wydawane specjalne akty rządowe, które próbują ratować przedsiębiorstwa przed upadłością. Jest to rozsądne, bo oznacza to również ratowanie przed bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#BohdanZdziennicki">A więc chodzi tu tylko o zażalenie na wniosek o ogłoszeniu lub na wniosek oddalający. Jest to bardzo ważna sprawa, bo znika podmiot gospodarczy, który stanowi majątek państwa i to w okresie transformacji, kiedy te zjawiska szerzą się na ogromną skalę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AleksanderBentkowski">Z tego wynika, że wojewoda jest osobą mało wiarygodną i dlatego trzeba jeszcze zawiadamiać ministra finansów. Minister przemysłu też może okazać się osobą mało wiarygodną i także trzeba będzie zawiadamiać ministra finansów, jakby on nie miał swoich służb i również nie był odpowiedzialny za to jaką podejmie decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MariaSzulc">Rozumiem, że w interesie skarbu państwa może być zażalenie na ogłoszenie o upadłości, ale dlaczego ma być też na wniosek oddalający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#BohdanZdziennicki">Wychodząc z istniejących realiów, to trzeba powiedzieć, że nie ma ustawy o reprezentacji skarbu państwa i nie ma też prokuratorii generalnej. Jeżeli nie ma ustawy i reprezentacja skarbu państwa w zakresie kompetencji jest bardzo niejasna, a jednocześnie przechodzimy reorganizację centrum - to musimy mieć świadomość, że jest to okres zmian, ministrowie znikają i następuje komasacja, a zmiana Kpc jest przygotowywana, ale nastąpi też w dłuższym okresie.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#BohdanZdziennicki">A więc określenie „precyzyjne”, że organ założycielski będzie istniał, skoro ustawę też się w tej chwili nowelizuje - nie jest możliwe i dlatego jest potrzebna taka klapa bezpieczeństwa. To nie jest wielkie utrudnienie, że dowiedzą się dwa organy, że dzieje się katastrofa, bo ktoś upada i chodzi o miliardy, a często biliony zł.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#BohdanZdziennicki">Z tym się wiąże bezrobocie i różne inne sprawy. Nie chodzi tylko o zaspokojenie wierzycieli ze strony masy upadłości, o której decyduje tylko obrót. Stąd każdą zmianę przyjmiemy, bo jest to rozwiązanie konieczne, uwzględniające obecnie zamieszanie w prawie, które jest wynikiem istniejących przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JerzyCiemniewski">Nie ulega wątpliwości, że obserwuje się różnice w polityce różnych resortów i żeby minister finansów miał piecze nad majątkiem narodowym - to uprawnienie wydaje się konieczne. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejGaberle">Jeśli można, chciałbym jeszcze wrócić do art. 1052, dlatego że sytuacja, w której sąd ma sto razy wymierzać po tysiąc zł - wydaje się ze względu na powagę sądu niezbyt szczęśliwa. W związku z tym zaproponowałbym pewne uzupełnienie tego przepisu, przy założeniu, że przyjęliśmy 1 tys. zł jako stawkę wyjściową, a 100 tys. zł jako stawkę górną.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#AndrzejGaberle">Uzupełniłbym zdanie drugie w sposób następujący: w jednym postanowieniu sąd może wymierzyć grzywnę nie wyższą niż 500 zł, chyba że trzykrotne wymierzenie grzywny okazało się bezskuteczne. Chodzi mi o to, że sąd trzykrotnie wymierza grzywnę po tysiąc złotych, a dłużnik jest uparty. W tej sytuacji trzeba rozwiązać ręce sądowi i dać mu uprawnienia do wymierzenia znacznie wyższej grzywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jakieś uwagi do tej propozycji? Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec reasumpcji poprzedniego ustalenia? Jeżeli nie, w takim razie przyjęliśmy zmianę 84, w brzmieniu zaproponowanym przez pana posła Gaberle.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#JerzyCiemniewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 2 projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#BolesławMachnio">Chciałbym zgłosić znowelizowanie art. 204 ust. 1 Prawa upadłościowego, które wydane było przez Prezydenta RP 24 października 1934 r., w zupełnie innej sytuacji gospodarczej od tej, w jakiej znalazł się nasz kraj i gospodarka po 1945 roku, a w konsekwencji i po roku 1989. W ust. 1 tego artykułu mówi się, że tam, gdzie upadło przedsiębiorstwo wypłaca się należność za pracę. Komisarz, który ustala syndykat i ten, który prowadzi prawo upadłościowe interpretuje to w ten sposób, że chodzi tylko o pracę w danym zakładzie.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#BolesławMachnio">Wiele zakładów upadłych albo nawet nieistniejących pobrało od producentów rolnych płody produkcji rolniczej i teraz nie ma kto za to zapłacić. Taki przykład mamy w woj. ciechanowskim, gdzie nie zapłacono za ziemniaki i zboże i w woj. radomskim nie zapłacono za mleko i żywiec.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#BolesławMachnio">Dlatego proponuję, żeby w artykule po słowach „za pracę” postawić przecinek i dodać słowa „należności dla dostawców płodów rolnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AleksanderBentkowski">W tej sprawie istotna jest kolejność zaspokajania świadczeń i w pierwszej kolejności są zaspokajane świadczenia z wynagrodzenia za pracę. Natomiast nikt nie pamiętał o tym, że takim wynagrodzeniem za pracę jest również zapłata za dostarczane produkty rolne.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#AleksanderBentkowski">W przypadku upadłości np. cukrowni zapłaci się pracownikom pracującym w cukrowni, natomiast tym, którzy dostarczyli buraki już się nie zapłaci, bo są dopiero w siódmej grupie i pieniędzy nigdy nie otrzymają. To są niewielkie kwoty, ale chodzi o to, żeby tym, którzy dostarczają te produkty także wypłacić wynagrodzenie za pracę. I tak poprawka wniesiona tu przez pana posła Machnio stwarza taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#BohdanZdziennicki">Omawiana tu zmiana odnosi się do Prawa upadłościowego i dotyczy tylko środków odwoławczych.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#BohdanZdziennicki">Musimy też postępować konsekwentnie do tego co przyjęliśmy w art. 1, bo porządkujemy sytuację procesową z tym związaną. Natomiast nie dokonujemy nowelizacji aktów pozostałych.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#BohdanZdziennicki">Jeżeli chodzi o Prawo upadłościowe, to chcę poinformować pana posła, że już jest w końcowej fazie uzgodnień międzyresortowych projekt nowelizujący Prawo upadłościowe w szerokim zakresie. Uwagę pana posła odnotowaliśmy i postaramy się to uwzględnić.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#BohdanZdziennicki">Jest szansa, że w najbliższym czasie projekt może wpłynąć do Sejmu, bo w ciągu tygodnia odbędzie się końcowa konferencja uzgadniająca. Będziemy więc mogli tę propozycję wprowadzić, bo mamy w projekcie wiele problemów związanych z pierwszeństwem zaspokajania z masy upadłości. Są tam rozwiązywane różne delikatne kwestie, zmierzające w kierunku równości stron, czyli będzie możliwość uwzględnienia również tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#BohdanZdziennicki">Natomiast w tej noweli tego nie możemy wprowadzać, ponieważ te zmiany są tylko konsekwencją art. 1 i musimy w Prawie upadłościowym środki odwoławcze dostosować do przyjętych już zmian w Kpc. Prosiłbym zatem, żeby tutaj tego nie poprawiać, bo może powstać niespójna regulacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#BolesławMachnio">Ja mogę wycofać ten wniosek, ale jeżeli naprawdę będziemy mieli zapewnienie, że ta nowelizacja będzie. Bo dla przykładu za zboże i ziemniaki od 1991 r. z Kanadą toczy się proces. Rolnicy strajkowali, okupowali Ministerstwo Rolnictwa i też bez efektu. Podobna sytuacja jest ze Spółdzielnią Mleczarską w Lipsku, która upadła. Chociaż kwota do wyegzekwowania jest niewielka, bo 3,5 mld zł, ale ta kwota dla kilku tysięcy osób była niezbędna dla nabycia codziennych artykułów pożywienia i oni zostali tego pozbawieni i nie wiedzą kiedy i czy w ogóle to otrzymają.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#BolesławMachnio">Może teraz jest już trochę lepiej, ale dotychczas cały przemysł rolno-spożywczy był kredytowany. Zasada była taka i dzisiaj tak jeszcze jest, że pieniądze wypłaca się dopiero po upływie miesiąca od momentu sprzedania żywca czy artykułów żywnościowych. To jest sprawa, która nie może ciągnąć się w nieskończoność. Nie dziwię się, że ludzie ciągle strajkują pod Ministerstwem Rolnictwa i uważam, że my tutaj powinniśmy przyczyniać się do uspokojenia społeczeństwa i do tego, żeby rolnik mógł spokojnie produkować. Nie chcę przesadzać, ale sytuacja jest naprawdę trudna.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#BolesławMachnio">Jeśli będzie takie zapewnienie, że ten projekt będzie za tydzień lub dwa, w trybie pilnym zgłoszony do Sejmu - to ja ten wniosek wycofuję. A jeżeli Komisja tego nie przyjmie, to będę zmuszony złożyć wniosek mniejszości, bo do tego upoważnili mnie nasi posłowie. Ale myślę, że tu nie chodzi o spór, tylko o załatwienie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JerzyCiemniewski">Sejm przyjął w pierwszym czytaniu projekt o określonym zakresie materii. To wprawdzie należy do prawa upadłościowego, ale leży w zupełnie innej sferze regulacji niż ten wniosek, który pan poseł zgłosił. To nie podlegało ocenie w pierwszym czytaniu. Tak więc nie widzę w tej chwili możliwości podejmowania tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie przesądzałbym sprawy, możliwość by była, bo nie takie już robiliśmy zmiany. Ale przekonuje mnie to co powiedział pan minister. Jeżeli projekt Prawa upadłościowego znajduje się w takiej fazie, że może wpłynąć do Sejmu w ciągu najbliższego miesiąca - to myślę, że to będzie lepszy sposób niż tutaj dokonywanie takich zmian.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#AleksanderBentkowski">Zanim te obecne zmiany zaczną funkcjonować, to zbiegnie się to z tamtym projektem, bo ta ustawa wejdzie w życie dopiero od 1 stycznia 1996 r. w najlepszym razie. A podejrzewam, że Prawo upadłościowe będziemy bardzo szybko tworzyć, bo to jest bardzo ważne prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#BolesławMachnio">Zgadzam się z panem przewodniczącym, że tu chodzi o przepisy zupełnie innej materii. Ale jeśli został popełniony błąd w pierwszym czytaniu i to zagadnienie nie zostało podniesione z różnych względów - to myślę, że Sejm ma prawo dokonać poprawek, zresztą dzisiaj dokonujemy podobnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JerzyCiemniewski">Ale rozumiem, że nie zgłasza pan poseł w tej chwili tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#BohdanZdziennicki">Jak już powiedziałem, cała zmiana w tej chwili dotyczy środków odwoławczych. Przede wszystkim sądownictwo wchodzi w apelację, kasację i w uporządkowanie spraw gospodarczych, aby usprawnić postępowanie przed sądami. Samo postępowanie upadłościowe to jest zupełnie inny problem. Tam, co do pierwszeństwa zaspokajania wierzytelności z masy upadłości jest znacznie więcej zagadnień. Ta nowelizacja jest bardzo poważną nowelizacją, pierwszą i kompleksową.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#BohdanZdziennicki">Jeśli chodzi o tok spraw, to kończą się uzgodnienia międzyresortowe i nie muszę zapewniać o przyjęciu wniosku, bo to przyjmuje rząd. Nie mogę natomiast zapewnić w jakim to odbędzie się terminie, kończy się najtrudniejsza faza uzgodnień bardzo poważnej nowelizacji. Jest to jedna z najtrudniejszych zmian, przed jaką stanął resort. To tylko tyle mogę powiedzieć tytułem deklaracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiem, że w ten sposób zakończyliśmy rozpatrywanie tej zmiany i art. 2 przyjmujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam jeszcze propozycję, ponieważ tę ustawę musimy szybko dokończyć. Proponuję, żebyśmy w tym celu spotkali się w piątek - 29 września, o godz. 13.30, w przerwie obrad Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JerzyCiemniewski">Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>