text_structure.xml
38.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji: Sprawiedliwości, Zdrowia oraz Ustawodawczej. Przewodniczący Komisji Sprawiedliwości poseł A. Bentkowski prosi za moim pośrednictwem o usprawiedliwienie jego spóźnienia się i rozpoczęcie pracy, uwzględniające jego rychłe przybycie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Porządek dzienny obrad został państwu dostarczony na piśmie. Chciałbym spytać czy są do niego uwagi.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Uwag nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły proponowany przez prezydia porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, że na porządku dziennym staje ponowne rozpatrzenie ustawy z 10 czerwca 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, zawetowanej przez prezydenta. Tekst dokumentu prezydenta oznaczony nr 524 członkowie Komisji otrzymali. Składa się on zarówno z wniosku, w którym Prezydent L. Wałęsa odmawia podpisania ustawy z 10 czerwca 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny, jak i z uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym spytać prof. L. Falandysza czy życzy sobie przemówić w sprawie pogłębienia uzasadnienia wniosku pana prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#LechFalandysz">Chciałbym krótko uzupełnić ten wniosek. Krótko, albowiem problem jest powszechnie znany i jest przedmiotem dyskusji nie tylko w Polsce. Być może dyskusja ta będzie trwać jeszcze długo. Byłoby nie na miejscu, gdybym wygłaszał dzisiaj jakiś poważniejszy referat.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#LechFalandysz">Motywy, które przytoczył pan prezydent we wniosku o ponowne rozpatrzenie ustawy, były ujęte bardzo lapidarnie i ogólnie. Można rzec, że było w nim zawarte tylko credo prezydenta, które można sprowadzić do tezy o konieczności istnienia prawno-karnej ochrony życia poczętego. W tej właśnie kwestii chciałbym złożyć kilka wyjaśnień dodatkowych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#LechFalandysz">Jak wiadomo, parlament zdecydował się na wprowadzenie prawno-karnej ochrony dziecka poczętego po wielu latach nieistnienia takiej ochrony. W sposób istotny zmienił się wtedy stan prawny. Znalazło to wyraz w Kodeksie karnym, w którym został umieszczony odpowiedni przepis o ochronie prawno-karnej dziecka poczętego. Zmieniono również odpowiedni artykuł dotyczący stanu wyższej konieczności oraz treść odpowiedniej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#LechFalandysz">Ten stan prawny został teraz zakwestionowany w noweli, która jest przedmiotem weta. Zakwestionowany został w sposób, który - zdaniem prezydenta - przekreśla prawno-karną ochronę dziecka poczętego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#LechFalandysz">Wystąpiło dziwne zjawisko, że najpierw podejmuje się wysiłek w celu wprowadzenia prawno-karnej ochrony dziecka poczętego i wprowadza się do Kodeksu karnego ten przedmiot ochrony jako przedmiot nowy, a następnie tę ochronę się właściwie znosi poprzez wprowadzenie specyficznego kontratypu okoliczności wyłączającej przestępstwo w sytuacji, gdy żąda tego kobieta będąca w trudnych warunkach. Można powiedzieć, że ta ochrona prawno-karna jest przekroczona dlatego, że okoliczność, która wyłącza przestępstwo lekarza (przypominam, że kobieta nigdy nie odpowiada za to, co stanie się z dzieckiem poczętym), nie ma nic wspólnego ze stanem wyższej konieczności. O ile poprzednie kontratypy istniejące w ustawie, mówiące o zagrożeniu życia kobiety, względnie o ratowaniu zdrowia lub życia mieszczą się w kodeksowej formule stanu wyższej konieczności, bo dobro poświęcane (czyli życie dziecka) nie stanowi większej wartości niż dobro chronione, to w tym wypadku proporcja zostaje całkowicie zaburzona - poświęca się życie dziecka dla komfortu czy w miarę wygodnego życia kobiety.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#LechFalandysz">W jakimś sensie o wiele bardziej konsekwentny był poprzedni stan prawny, w którym w ogóle nie było prawno-karnej ochrony dziecka poczętego. Nie było wtedy takiego przedmiotu ochrony i takiego przepisu w Kodeksie karnym.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#LechFalandysz">W tej chwili mamy taki stan prawny, że najpierw wprowadza się konkretny przepis statuujący przestępstwo w postaci doprowadzenia do śmierci dziecka poczętego, a później poprzez ten specyficzny kontratyp ujęty w ust. 5 (on jest przedmiotem weta) ochronę się znosi. Można powiedzieć, że stan prawny jest w pewnym sensie mniej jednoznaczny i gorszy od tego, który był poprzednio. Dlatego, jak myślę został zgłoszony sprzeciw wobec tej ustawy, gdyż doprowadza ona do stanu prawnego wysoce niejasnego. Ochrona prawno-karna, przepis karny statuujący przestępstwo praktycznie staje się bez znaczenia. Jeżeli bowiem aborcja jest dokonywana praktycznie na żądanie, to nie ma ochrony prawno-karnej dziecka poczętego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#LechFalandysz">Ustawodawca powinien podjąć jakąś decyzję. jeżeli jest to możliwe, trzeba podjąć decyzję jednoznaczną: albo jest ochrona dziecka poczętego, albo jej nie ma. Weto prezydenta zmierza w kierunku usunięcia tej niejasności, choć oczywiste jest, że pan prezydent zgodnie ze swoimi przekonaniami (co wielokrotnie deklarował) opowiada się za istnieniem realne ochrony dziecka poczętego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#LechFalandysz">Tyle chciałbym przekazać państwu na wstępie. Chętnie podzielę się jakimiś dodatkowymi wyjaśnieniami samodzielnie, jeżeli będę w stanie to uczynić, lub przy pomocy pani Kozłowskiej, legislatorki z Kancelarii Prezydenta. Jesteśmy otwarci na pytania i dyskusje.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa chciałby zadać pytanie ministrowi L. Falandyszowi w związku z uzasadnieniem, które przed chwilą przedstawił w imieniu Prezydenta L. Wałęsy?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę żadnych zgłoszeń, w związku z tym przystępujemy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam państwu, że sprawa ma dość długą historię. Była szeroko dyskutowana w Sejmie. Argumentacja jest znana. Być może jednak ktoś z państwa na tle wystąpienia pana prezydenta i przemówienia ministra L. Falandysza, które wykraczało poza krąg argumentacyjny prezydenta, będzie chciał zabrać głos i przedstawić swoją opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Zostałam upoważniona do przedstawienia stanowiska Komisji Etyki Naczelnej Rady Lekarskiej i Zespołu Przewodniczących Komisji Etyki Okręgowych Izb Lekarskich w sprawie przyjętej przez Sejm nowelizacji Kodeksu karnego w zakresie dopuszczalności przerywania ciąży. Oto treść tego stanowiska, które podpisał przewodniczący Komisji Etyki, dr Jerzy Umiastowski:</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">„Komisja Etyki Naczelnej Rady Lekarskiej i Zespół Przewodniczących Komisji Etyki Okręgowych Izb Lekarskich wyraża pogląd, że przyjęta ostatnio przez Sejm RP nowelizacja Kodeksu karnego w zakresie dopuszczalności przerywania ciąży nie znajduje uzasadnienia w przedstawionym przez ministra zdrowia i opieki społecznej sprawozdaniu z realizacji wykonania ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Ostatnia nowelizacja dopuszcza przerywanie prawidłowej ciąży, gdy zarówno płód jak i matka są zdrowe. Jest to sprzeczne z zasadami etyki i deontologii lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Niepokój budzi również zawarte w nowelizacji przyzwolenie na przerywanie ciąży poza szpitalami - co naraża kobiety na dodatkowe zagrożenia”.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Chciałabym państwu zaprezentować także odpowiedź Biura Studiów i Ekspertyz na zadane przez mnie pytania, jakie są skutki przerwania ciąży na zdrowie i psychikę kobiety oraz czy może być to przyczyną wad wrodzonych lub innej nieprawidłowości u następnego dziecka.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Oto ta odpowiedź: „Następstwa przerywanej ciąży należy rozpatrywać w aspekcie skutków natychmiastowych, to szeroko rozumiane uszkodzenie części anatomicznych narządu rodnego, co może doprowadzić do konieczności usunięcia narządu rodnego w całości lub części. Skutki odległe uszkodzenia narządu rodnego doprowadzić mogą do: dysfunkcji morfologicznej lub czynnościowej (uszkodzenie układu hormonalnego) skutkującej niepłodnością wtórną, przewlekłych stanów zapalnych narządu rodnego, co prowadzi do utrzymywania się dolegliwości bólowych upośledzających życie osobiste i zawodowe kobiety, zaburzeń czynnościowych (nerwic) ośrodkowego układu nerwowego, wynikających z faktu wykonania aborcji.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Przerywanie ciąży nie skutkuje zwiększonym odsetkiem wad wrodzonych w następnych ciążach. Nie stwierdzono również zwiększenia liczby dzieci upośledzonych, w szerokim tego słowa znaczeniu, wśród dzieci kobiet, które dokonywały aborcji”.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">W odpowiedzi na dezyderat Komisji Zdrowia, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej poinformowało, że na 8 zgłoszonych do refundacji środków antykoncepcyjnych 6 jest środkami doustnymi. W ostatnim numerze „Medycyny po dyplomie” w przedrukach prac autorów zagranicznych znalazłam stwierdzenie, że gruczolak wątroby jest nowotworem często spotykanym u kobiet stosujących doustne środki antykoncepcyjne i że ok. 90% gruczolaków wątroby występuje u kobiet, które wcześniej stosowały doustne środki antykoncepcyjne.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#MariaTrzcińkaFajfrowska">Jak już powiedziałam, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej na 8 zgłoszonych do refundacji środków antykoncepcyjnych dopuszcza 6 środków doustnych. Chciałam to zgłosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzPańtak">Panie przewodniczący, czy będziemy dzisiaj przeprowadzać drugie czytanie ustawy, czy też mamy dyskutować o tym, co napisał prezydent. Mam cały stos stanowisk różnych organizacji. Jedne z nich pokrywają się z tym, co powiedziała poseł M. Trzcińska-Fajfrowska, inne są zupełnie odmienne.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzPańtak">Czy mamy dyskutować nad argumentacją pana prezydenta bądź jego przekonaniami, czy też mamy rozpocząć dyskusję nad kwestią aborcji? Jeżeli miałaby być to dyskusja nad aborcją, to także chciałbym zaprezentować stanowiska organizacji, osób prywatnych i wielu instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyJaskiernia">Dyskutujemy oczywiście nad wetem prezydenta. Nie możemy jednak ograniczać posłów w zakresie tego, co chcą powiedzieć. Możemy jedynie - jako prezydium - apelować do posłów, aby starali się ograniczać swoje wystąpienia ze względu na liczbę osób zgłoszonych do dyskusji i wziąć pod uwagę, że sprawa była wielokrotnie dyskutowana i nie ma potrzeby rozpoczynać na nowo dyskusji. Powinno się raczej koncentrować na tych argumentach, które podniósł pan prezydent, bądź na nowych argumentach, które się pojawiły.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IrenaNowacka">Argumenty za i argumenty przeciw były wielokrotnie (nie tylko na tej sali, ale także na sali plenarnej) podnoszone. Zgłaszam wobec tego wniosek formalny o to, abyśmy przestali na nowo prowadzić dyskusję, która do niczego nie doprowadzi, ale spowoduje, że znowu zaczniemy się dzielić i przeszli do głosowania nad wetem pana prezydenta. Jak przeczytałam w porządku obrad jest to celem naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#IrenaNowacka">Chciałabym zwrócić się z apelem do pana przewodniczącego i do prezydiów wszystkich trzech Komisji. Od kilku tygodni wywierane są na mnie (podejrzewam, że nie tylko na mnie) naciski. Jest to próba ubezwłasnowolnienia mnie. Przysyłane są one na mój adres domowy. Chciałabym wiedzieć, kto udostępnia organizacjom kościelnym mój prywatny adres. Mój dom jest moją twierdzą. Nie życzę sobie otrzymywania takich listów, jakie otrzymuję. Wypadają z nich różne zdjęcia, gadżety.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#IrenaNowacka">Sądzę, że nie tylko ja przeciwko temu protestuję, ale także wiele innych osób. Sejm będzie musiał wobec tego zająć jakieś zdecydowane stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym spytać czy ktoś z Kancelarii Sejmu dysponuje taką wiedzą, która umożliwiałaby odpowiedź na pytanie poseł I. Nowackiej. Jeżeli takiej wiedzy nie ma, to potraktujemy to wystąpienie jako oświadczenie złożone w ramach dzisiejszego posiedzenia. Rozpatrzenie tej sprawy wykraczałoby poza zakres dzisiejszego porządku.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z Kancelarii Sejmu ma wiedzę lub informację, która umożliwiłaby ustalenie, dlaczego poseł I. Nowacka (i nie tylko ona) otrzymuje korespondencję na adres prywatny? Czy ktoś mógłby pomóc w ustaleniu przyczyn, czy też nie ma takiej możliwości?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JerzyJaskiernia">Nie ma w tej chwili takiej możliwości, a zatem pani poseł będzie musiała w innym trybie próbować ustalić, co się stało, że to nastąpiło.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym się upewnić czy zgłaszała pani wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IrenaNowacka">Zgłaszałam wniosek formalny o zaprzestanie dyskusji i przejście do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję za to wyjaśnienie. Sygnalizuję, że na listę mówców - jeszcze przed zgłoszeniem wniosku formalnego - wpisali się posłowie J. Taylor i J. Szymański.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zgłosić wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli poseł J. Taylor wyrazi zgodę, w pierwszej kolejności głos zabierze poseł J. Szymański, albowiem jego wystąpienie dotyczy wniosku formalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym prosić poseł I. Nowacką, aby zgodziła się zaakceptować mój wniosek o zamknięcie listy mówców. W ten sposób umożliwi się osobom, które wyraziły chęć wygłoszenia swego zdania, wystąpienie. W ten sposób również moglibyśmy przystąpić do rozstrzygnięcia sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w sprawie propozycji zamknięcia listy mówców, na której znajduje się jeszcze poseł J. Taylor, ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć? Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyWierchowicz">Chciałbym zabrać głos w dyskusji i jednym zdaniem odnieść się do meritum sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Na liście zgłoszeń mamy zatem dwóch mówców. Proponuję, abyśmy ich wysłuchali i później - na zasadzie consensusu - zamknęli dyskusję. W ten sposób nie odbierzemy możliwości wypowiedzenia się tym, którzy wcześniej się zgłosili.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JacekTaylor">Chciałbym poprzeć stanowisko prawne prezydenta zgłoszone w weto, które wpłynęło. W moim pojęciu powstała sytuacja daleka od poprawności, jeśli chodzi o treść Prawa karnego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JacekTaylor">Do przepisu art. 149a datującego się sprzed dwóch lat, który wprowadził prawno-karną ochronę płodu ludzkiego, dodano już poprzednio cztery wyjątki. Teraz natomiast dodano piąty. Przeciwko temu wystąpił prezydent. Piąty wyjątek podkreśla zasadniczą regułę, którą przepis art. 149 wprowadził.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JacekTaylor">Gdyby chcieć osiągnąć cel zamierzony przez projektodawców zawetowanej ustawy, należałoby doprowadzić do skreślenia przepisu art. 149a z Kodeksu karnego. Jednym słowem powinno się wyprowadzić z Kodeksu karnego ochronę karno-prawną płodu ludzkiego. Wprowadzanie wyjątku od reguły takiego, który tę regułę przekreśla, musi czytelnika doprowadzić do wniosku, że projektodawcę nie było stać na wycofanie się z reguły. Takie rozwiązanie doradzałbym. Nie byłoby wtedy tej przeszkody. W postaci, w jakiej ten przepis obecnie został zapisany, wydaje mi się on nie do zaakceptowania.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JacekTaylor">Jak państwo słyszą, nie mówię tutaj w ogóle o względach ideowych. W tym zakresie nikt z nas, a już ja szczególnie, nie przekona.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JacekTaylor">Druga sprawa, na którą chciałbym zwrócić państwu uwagę, sprowadza się do stwierdzenia, że przepis - zwłaszcza przepis karny - musi być jednoznaczny. Mamy w tym zakresie jak najgorsze doświadczenia. We wczesnych latach 80. Kodeks karny zmieniono w tym budynku 8 razy. Za każdym razem „wspanialej”. Przypominam sobie taki przepis, który nie zawierał definicji czynu zabronionego, ale na podstawie którego wielu naszych znajomych rzędem szło do więzień. Przepis ten brzmiał: „Kto działa w celu wywołania niepokoju publicznego lub rozruchu...”. Działanie, którego intencja zawarta była w przepisie, nie było zdefiniowane. Wobec tego skazywano każdego za wszystko.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JacekTaylor">W tym wypadku mamy do czynienia z zupełnie innym zagadnieniem, ale wprowadzenie do prawa karnego wyjątku tak zdefiniowanego, jak to zostało zapisane w zawetowanej ustawie, jest czymś, co przypomina mi złe czasy i czymś, co nie powinno w Kodeksie karnym egzystować.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JacekTaylor">Pomijając względy ideowe, bo w tym zakresie każdy ma własne przekonanie, ja nie jestem w stanie ze względów jurysdycznych zaakceptować ustawy. Popieram weto pana prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyWierchowicz">Pomimo że reprezentuję ten sam klub parlamentarny co poseł J. Taylor, chciałbym odeprzeć weto pana prezydenta. Uzasadnienie tego weta jest jednym, wielkim rozczarowaniem dla mnie jako dla osoby oczekującej rzeczywiście argumentacji, która przekonałaby mnie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyWierchowicz">Szkoda, że minister L. Falandysz reprezentujący Kancelarię Prezydenta nie zdobył się na poważniejsze wystąpienie. Być może byłoby ono tym, co przekonałoby mnie do stanowiska pana prezydenta.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyWierchowicz">W dzisiejszym wystąpieniu przedstawiciela Kancelarii Prezydenta i samym uzasadnieniu nie znajduję żadnych nowych argumentów. Są to zresztą bardziej poglądy niż argumenty. Znaliśmy je. Znały je trzy Komisje, znał je parlament podczas pierwszego i drugiego czytania. Były one wyartykułowane. Stanowisko parlamentu wobec tych poglądów jest takie, jakie w zawetowanej ustawie. Dlatego także moje stanowisko będzie głosem przeciwko wetu prezydenta.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzyWierchowicz">Chciałbym odnieść się jeszcze do protestu, który wygłosiła poseł I. Nowacka. Jesteśmy osobami publicznymi. Myślę więc, że musimy godzić się z tego rodzaju działaniami. Na to rady nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekLewandowski">Chciałbym wypowiedzieć się ad vocem do tego, co przed chwilą powiedziano.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Uzgodniliśmy, proszę państwa, że lista mówców zostanie wyczerpana po usłyszeniu dwóch głosów. Sądzę, że podtrzymamy tę decyzję Komisji, chyba że padnie wniosek o zmianę poprzedniej decyzji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa składa wniosek o zmianę decyzji Komisji w sprawie zamknięcia listy mówców?</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę takich zgłoszeń. Wobec tego zamykam dyskusję zgodnie z podjętą wcześniej decyzją.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy w tej chwili do rozstrzygnięcia sprawy. Jest propozycja, abyśmy głosowali w następujący sposób (za razie formułuję jedynie zakres wniosku, który poddam pod głosowanie, abyście mieli państwo czas na zastanowienie się, czy jest on czytelnie dla was sformułowany) - kto z członków trzech Komisji jest za rekomendowaniem Sejmowi ponownego uchwalenia ustawy - Kodeks karny, co jest równoznaczne z odrzuceniem weta pana prezydenta.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy pytanie zostało w sposób zrozumiały sformułowane i wszyscy członkowie komisji znają jego zakres?</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwu, w związku z tym stawiam pytanie: kto z członków Komisji: Sprawiedliwości, Zdrowia i Ustawodawczej opowiada się za tym, aby trzy Komisje rekomendowały Sejmowi ponowne uchwalenie Kodeksu karnego, równoznaczne z odrzuceniem weta pana prezydenta zawartego w druku nr 524?</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 37 posłów, przeciwko było 7, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że Komisje: Sprawiedliwości, Zdrowia i Ustawodawcza postanowiły rekomendować Sejmowi ponowne uchwalenie ustawy - Kodeks karny i odrzucenie weta prezydenta zawartego w druku nr 524.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy teraz do wyboru posła sprawozdawcy. Czy są kandydatury na posła sprawozdawcę, który mógłby Sejmowi przedstawić stanowisko trzech Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję kandydaturę posła J. Wierchowicza, który w sposób jurysdyczny bardzo ładnie uzasadnił argumentację.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Padła kandydatura posła J. Wierchowicza. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyWierchowicz">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury?</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyJaskiernia">Wobec braku innych kandydatur przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa opowiada się za wyborem posła J. Wierchowicza na sprawozdawcę Komisji?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za kandydaturą opowiedziało się 36 posłów, przeciwko 1, a 9 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że poseł J. Wierchowicz wybrany został posłem sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy teraz do drugiego punktu porządku - sprawy różne. Poseł J. Uczkiewicz zaproponował przyjęcie dezyderatu trzech Komisji w ważnej sprawie. Prosiłbym, abyście państwo nie zlekceważyli tej problematyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JacekUczkiewicz">Przepraszam wszystkich, że nie zdążyłem dostarczyć państwu treści tego dezyderatu, ale sprawa „rodziła się” w ostatnich niemal minutach. Sprawa nawiązuje do wystąpienia przedstawiciela rządu w trakcie interpelacji i zapytań poselskich na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Nawiązuje ona do kwestii udziału delegacji polskiej w konferencji kairskiej nt. ludności i rozwoju.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JacekUczkiewicz">Odpowiedź była bardzo nieprecyzyjna, wymijająca i odbiegająca od linii merytorycznej. Biorąc pod uwagę wagę tej sprawy, a także pewną zasadę, że przedstawiciele rządu powinni odpowiadać na pytania, a nie robić wszystko, żeby nie odpowiedzieć, pozwalam sobie zaproponować trzem Komisjom przyjęcie dezyderatu o następującej treści:</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JacekUczkiewicz">"Odpowiadając 19 kwietnia 1994 r. na zapytania poselskie w sprawie udziału delegacji polskiej w kairskiej konferencji na temat ludności i rozwoju, organizowanej we wrześniu br. pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych, przedstawiciel rządu udzielał odpowiedzi pokrętnych i wymijających. Jedyny konkret przekazany posłom to ten, że delegacja polska kierować się będzie społeczną nauką Kościoła i obowiązującym w Polsce prawem.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JacekUczkiewicz">Problemy, jakie podnoszone będą na kairskiej konferencji, są doniosłe. Dotyczą one nie tylko kwestii planowania rodziny i kontroli urodzeń, ale również oświaty seksualnej, troski o zdrowie kobiety, odpowiedzialności mężczyzn za swoje zachowania seksualne. Problemy te żywo interesują znaczną część polskiego społeczeństwa i są tematem toczącej się od dłuższego czasu publicznej debaty.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JacekUczkiewicz">Dlatego ograniczanie się delegacji polskiego społeczeństwa na kairską konferencję do ram wyznaczonych przez obowiązujące aktualnie prawo uznajemy za niewłaściwe. Zdaniem Komisji oficjalne stanowisko polskiej delegacji powinno odzwierciedlać, oprócz aktualnego stanu prawnego, również właściwy dla Polski społeczny charakter podnoszonych na konferencji problemów. W szczególności zdaniem Komisji stanowisko polskiej delegacji winno prezentować różnorodność opinii w sprawach kontroli urodzin i badań prenatalnych kobiet, wyniki badań polskiej opinii społecznej w kwestii ograniczonej legalizacji aborcji (na marginesie - takie badania są prowadzone) i podjętej na tej podstawie przez parlament nowelizacji ustawowej, a także polskie doświadczenia i osiągnięcia w dziedzinie upowszechniania oświaty seksualnej.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JacekUczkiewicz">W związku z powyższym działając w trybie artykułów 84 i 85 Regulaminu Sejmu RP, Komisje: Zdrowia, Sprawiedliwości i Ustawodawcza kierują dezyderat do ministra spraw zagranicznych w sprawie właściwego merytorycznego i organizacyjnego (chodzi o skład) przygotowania delegacji społeczeństwa polskiego na kairską konferencję ONZ”.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję za przedstawienie treści dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania do posła J. Uczkiewicza? Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głów w sprawie projektu dezyderatu, który poseł J. Uczkiewicz odczytał?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MariaDmochowska">Aby można było odpowiedzieć na pytania stawiane przez posła J. Uczkiewicza, trzeba byłoby znać dokładnie skład polskiej delegacji. Odpowiedź strony rządowej była niejasna i niepełna. Tak naprawdę składu polskiej delegacji nie znamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DanutaWaniek">Chciałabym zwrócić państwu uwagę, że kwestia udziału polskiej delegacji w konferencji w Kairze jest szeroko dyskutowana w prasie. Tymczasem najmniej informacji szczegółowych na ten temat otrzymaliśmy właśnie my. Wydaje mi się, że w tak spornej kwestii społecznej i politycznej (dzisiaj przeczytałam w „Życiu Warszawy”, że być może stanowisko, które prezentuje nasza delegacja rządowa, będzie zbliżone do stanowisk państw islamskich, co mnie zupełnie przeraziło) można byłoby zaproponować połączonym Komisjom zaproszenie przedstawiciela rządu, aby udzielił kompetentnej odpowiedzi, jak wygląda stanowisko przygotowane przez naszą delegację na konferencję w Kairze.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#DanutaWaniek">To, co usłyszeliśmy w ub. piątek, pozostawia głęboki niedosyt. Uważam, że nie możemy godzić się z taką odpowiedzią. Zgłaszam wobec powyższego wniosek o zaproszenie na posiedzenie połączonych Komisji przedstawiciela rządu, który zreferuje nam dokładnie to stanowisko i wyjaśni wszelkie wątpliwości zgłoszone przez posłów. Później podjęlibyśmy odpowiednią decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli odwleczemy decyzję o uchwaleniu dezyderatu, to nie osiągniemy żadnego celu. 5 września br. rozpoczyna się konferencja w Kairze. Sądzę, że delegacja wyjedzie na dwa dni przez jej rozpoczęciem w celach aklimatyzacji. Nie mamy zatem czasu.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzPańtak">W pełni popieram projekt dezyderatu. Jak większość z państwa byłem świadkiem odpowiedzi wiceministra spraw zagranicznych. Była ona kuriozalna. Nie padły w niej żadne fakty. W efekcie zakończona została wybuchem śmiechu przysłuchujących się posłów i wicemarszałka J. Zycha, który prowadził obrady.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#KazimierzPańtak">Chciałbym zaproponować konkretną zmianę w akapicie trzecim projektu dezyderatu. Pierwsze zdanie tego akapitu brzmi obecnie następująco: „Dlatego ograniczanie się delegacji polskiego społeczeństwa na kairską konferencję do ram wyznaczonych przez obowiązujące aktualnie prawo uznajemy za niewłaściwe”. Inaczej sformułowałbym tę myśl.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#KazimierzPańtak">To, co powiedział wiceminister, odnosiło się tylko do aborcji. Nasze prawo nie zabrania stosowania środków antykoncepcyjnych, natomiast wiceminister spraw zagranicznych wręcz używał określeń, że delegacja będzie prezentować społeczną myśl Kościoła.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#KazimierzPańtak">Nie neguję prawa, uważam, że powinniśmy je szanować. Obowiązujące obecnie prawo dotyczące aborcji jest jednoznaczne. Nie zabrania ono jednak stosowania środków antykoncepcyjnych. Natomiast wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że polska delegacja będzie za tym, aby nie stosować - za wyjątkiem naturalnych metod urodzeń - innych środków antykoncepcyjnych. Trochę się cofamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJaskiernia">Zachęcam pana posła do przemyślenia treści poprawki, którą moglibyśmy za chwilę rozważyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#IrenaNowacka">Chciałabym zaapelować do państwa, abyśmy przyjęli treść dezyderatu. Cały czas ciśnie mi się na usta pytanie, co będzie jeżeli za tydzień Sejm odrzuci weto prezydenta? Jak wtedy zachowa się delegacja?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#IrenaNowacka">Z tego, co mówił wiceminister spraw zagranicznych na posiedzeniu Sejmu, nic nie wynikało. Chcemy usłyszeć jasną, zdecydowaną odpowiedź. Jeżeli będzie się mówiło o stanie polskiego prawa, to decyzja Sejmu będzie już wiążąca.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#IrenaNowacka">Skład delegacji, który znam z prasy sugeruje raczej, że będzie ona prezentowała stanowisko takie, jakie zapowiedział pan wicepremier na posiedzeniu Sejmu. Stanowisko to za tydzień może być już niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyWierchowicz">Popieram dotychczas przedłożone wnioski, a szczególnie wniosek poseł D. Waniek odnoszący się do konieczności spotkania się członków Komisji z delegacją. W spotkaniu tym powinna wziąć także udział pani wiceminister - członkini ZChN, o którą głównie chodzi. Szkoda zresztą, że w pytaniu kierowanym do wiceministra spraw zagranicznych nie padło jej nazwisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JacekUczkiewicz">Uważam, że mój wniosek nie koliduje z wnioskiem poseł D. Waniek. Co więcej, przyjęcie dezyderatu może ułatwiać zorganizowanie takiego spotkania.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JacekUczkiewicz">Po dyskusji z posłem K. Pańtakiem w sprawie poprawki, chciałbym zgłosić autopoprawkę. Proponuję wyraz „niewłaściwe” zastąpić wyrazem „niewystarczające”. W ten sposób pierwsze zdanie trzeciego akapitu dezyderatu brzmiałoby: „Dlatego ograniczanie się delegacji polskiego społeczeństwa na kairską konferencję do ram wyznaczonych przez obowiązujące aktualnie prawo uznajemy za niewystarczające”.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JacekUczkiewicz">Chodzi o rozszerzenie tego stanowiska, aby odzwierciedlało ono problemy społeczne i całą różnorodność poglądów, a nie zawężało się do suchej, jurysdycznej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszSzymański">Nie dysponujemy tekstem projektu dezyderatu. Podejrzewam, że mielibyśmy do niego więcej uwag. Ja sam miałbym przynajmniej dwie uwagi językowe.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanuszSzymański">Proponuję, abyśmy postąpili tak, jak to się zwyczajowo postępuje, tzn. upoważnili prezydia do ostatecznego i poprawnego zredagowania projektu dezyderatu wraz z poprawką, którą przedstawił poseł J. Uczkiewicz, natomiast w tej chwili przyjęli dezyderat.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JanuszSzymański">Gorąco popieram jego przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzPańtak">Jeszcze raz chciałbym podkreślić to, co powiedział poseł J. Uczkiewicz, że dezyderat stwarza okazję rządowi, aby się z nami spotkał. Jego nieprzyjęcie spowoduje natomiast odwlekanie sprawy, a czasu mamy bardzo mało.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechLamentowicz">Chciałbym zgłosić formalny wniosek, który uzupełnia to, co powiedział poseł J. Uczkiewicz.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WojciechLamentowicz">Chodzi mi o to, abyśmy głosując nad dezyderatem głosowali jednocześnie nad wnioskiem poseł D. Waniek w sprawie zaproszenia na posiedzenie połączonych Komisji - przed wyjazdem na konferencję w Kairze - delegacji, którą minister A. Olechowski dotychczas przygotował. W ten sposób w jednym głosowaniu moglibyśmy rozstrzygnąć tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JerzyJaskiernia">W prezydium Komisji zrodziła się refleksja, abyśmy te sprawy głosowali jednak rozłącznie z dwóch przyczyn. Po pierwsze dlatego, że dezyderat ma swój walor prawny. Wymaga on odniesienia się bezpośredniego. Po drugie - zastanawiamy się, czy akurat właściwy byłby ten skład trzech Komisji. Komisja Ustawodawcza bierze udział w pracach ze względu na weto prezydenckie, ze względu na proces legislacyjny. Niewątpliwie udziałem w takim spotkaniu byłaby zainteresowana Komisja Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję przyjąć, że jeżeli nie będzie sprzeciwu co do koncepcji takiego zaproszenia, to prezydia Komisji skonsumują postulat i zaaranżują spotkanie z przedstawicielami rządu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy w związku z taką propozycją potraktowania wniosku poseł D. Waniek są głosy przeciwne?</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwów. Uznaję wobec tego, że prezydia Komisji: Sprawiedliwości i Zdrowia i - ewentualnie - Polityki Społecznej zaaranżują takie spotkanie.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#JerzyJaskiernia">Przejdziemy obecnie do rozpatrzenia dezyderatu. Czy są uwagi do poprawki posła J. Uczkiewicza polegającej na zastąpieniu wyrazu „niewłaściwe” wyrazem „niewystarczające”?</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę uwag, poprawka została zatem przyjęta.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, abyśmy poddali teraz pod głosowanie projekt dezyderatu, a następnie upoważnili wąski zespół w składzie posłowie: M. Balicki, J. Szymański, J. Szczepaniak...</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#komentarz">(Głos z sali: I poseł J. Uczkiewicz...)</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#JerzyJaskiernia">Poseł J. Uczkiewicz będzie brał udział z urzędu jako wnioskodawca. Ponieważ zespół będzie pracował nad projektem posła J. Uczkiewicza, to pan poseł będzie uczestniczył w pracach w zupełnie innym charakterze.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#JerzyJaskiernia">Powtarzam jeszcze raz, że zgodnie z propozycją zespół w składzie posłowie: M. Balicki, J. Szymański, J. Szczepaniak wraz z posłem J. Uczkiewiczem dopracują od strony stylistycznej i poprawności językowej dokument.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa opowiada się za przyjęciem projektu dezyderatu uwzględniającego poprawkę posła J. Uczkiewicza, z zastrzeżeniem doszlifowania stylistycznego projektu przez powołany zespół?</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za przyjęciem dezyderatu opowiedziało się 47 posłów, przeciwko było 2, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że Komisje: Sprawiedliwości, Zdrowia i Ustawodawcza przyjęły projekt dezyderatu i upoważniły zespół w składzie posłowie: M. Balicki, J. Szymański, J. Szczepaniak oraz J. Uczkiewicz (jako wnioskodawca) do nadania temu dokumentowi ostatecznego szlifu i w trybie pilnym skierowania do adresata, ponieważ jego sens leży w tym, aby trafił on zanim zostaną podjęte ostateczne decyzje w sprawie udziału polskiej delegacji na konferencję w Kairze.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jeszcze inne zgłoszenia w sprawach różnych?</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie trzech Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>