text_structure.xml
103 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardGrodzicki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów oraz gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponowany porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie projektu budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi dotyczące zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma. Stwierdzam więc przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#RyszardGrodzicki">Oddaję głos ministrowi M. Granieckiemu w celu przedstawienia głównych założeń projektu budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejGraniecki">Problematyka projektu budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r. jest po raz drugi przedmiotem obrad Komisji. Pierwsza debata, mająca miejsce w sierpniu, miała charakter opiniodawczy w stosunku do projektu, który został następnie uchwalony przez Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MaciejGraniecki">Proszę nie oczekiwać ode mnie wyliczenia pozycji, które Prezydium Sejmu „ścięło” z ówczesnych propozycji, ponieważ kształt projektu świadczy, że nie wszystkie planowane przedsięwzięcia zostały zaaprobowane przez Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MaciejGraniecki">Chcę dodać, iż w sierpniu projekt budżetu Kancelarii Sejmu prezentowany był - mówiąc w pewnym uproszczeniu - w dwóch wariantach. Wariant pierwszy, który można określić mianem szerokiego, obejmował symulowane skutki wejścia w życie w przyszłym roku ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, której projekt przygotowała Komisja. Wariant drugi - szczuplejszy - nie obejmował skutków wejścia w życie przygotowanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MaciejGraniecki">Ostatecznie Prezydium Sejmu zdecydowało - wobec nieukończenia wówczas prac nad projektem oraz kontrowersji związanych z koncepcją zawodowego wykonywania mandatu przez posła - że skutków finansowych wejścia w życie przygotowywanej ustawy, nie należy uwzględniać w projekcie budżetu. Stąd też projekt budżetu, który otrzymali posłowie, nie obejmuje skutków finansowych wejścia w życie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MaciejGraniecki">Dodam, że w dniu dzisiejszym planowane jest spotkanie Prezydium Sejmu i prezydium Komisji poświęcone m.in. właśnie tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o globalną kwotę środków budżetowych Kancelarii Sejmu, to została ona w międzyczasie i po uchwale Prezydium Sejmu aprobującej projekt budżetu przeliczona zgodnie ze wskaźnikami, które Ministerstwo Finansów nadesłało we wrześniu br. Wskaźniki te skorygowały wyznaczniki wzrostu cen usług i poziom inflacji. W związku z tym do planowanych pierwotnie 1.111.450 mln zł, w tej chwili projekt budżetu zamyka się kwotą 1.132.480 mln zł. Stanowi to wzrost o 34,3% w stosunku do budżetu na 1994 r. Z tych 34,3% - 22–24% to koszty inflacyjne. Efektywny wzrost wynosi więc 10–11% środków budżetowych proponowanych przez projekt.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MaciejGraniecki">Przewidywany wzrost wydatków wiąże się przede wszystkim - generalnie rzecz biorąc - ze wzrostem zadań rutynowych wykonywanych przez Kancelarię Sejmu i związanych z merytoryczną obsługą prac Sejmu i jego organów, obsługą administracyjną oraz doradczo-konsultacyjną. Ponadto w grę wchodzą zwiększone zadania związane przede wszystkim z aktywnością międzynarodową Sejmu. Nie chcę podawać wielu liczb ilustrujących ten problem. Powiem jedynie, że po upływie pierwszego roku II kadencji Sejmu, dynamika współpracy międzynarodowej jest równa aktywności poprzedniego Sejmu w ciągu 2 lat. Proporcja jest więc jak rok do 2 lat.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MaciejGraniecki">Chcę dodać, że nie jest to tylko efekt zwiększonej aktywności, ale również efekt zwiększonych zobowiązań naszego kraju - a w tym i parlamentu - na arenie międzynarodowej. Głównie chodzi o Radę Europy i to zarówno o Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, jak i o cykliczne posiedzenia Komisji. Bardzo duża jest również aktywność parlamentarzystów, jeżeli chodzi o Unię Zachodnioeuropejską, struktury związane z NATO, kontakty z państwami rejonu Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MaciejGraniecki">Należy również wymienić liczne planowane wizyty oficjalne delegacji Sejmu w innych państwach. Wynika to z coraz lepszej pozycji Sejmu, która znajduje wyraz również w układzie międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MaciejGraniecki">Wymienione kwestie składają się na to, że koszty są relatywnie większe. Należy je również widzieć w kontekście zwiększającej się aktywności sejmowej Komisji ds. Układu Europejskiego. Aktywność tej Komisji będzie się jeszcze zwiększać, gdyż chodzi o wyjazdy mające na celu poznawanie struktur europejskich i problematyki Unii Europejskiej. Na marginesie chcę dodać, że w tym roku będziemy współfinansowali duże przedsięwzięcie z tego obszaru. Osobiście uważam, że jest to ze wszech miar słuszne i potrzebne.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MaciejGraniecki">Drugi segment, rzutujący na wzrost wydatków, to zwiększone środki na świadczenia poselskie. Nie jest to jednak taka skala, jaka wynikałaby z brzmienia projektu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ryczałt poselski rośnie do założonej granicy, wynoszącej od grudnia 15 mln zł i będzie waloryzowany wskaźnikiem inflacyjnym. Będzie to miało skutki finansowe, które trzeba przewidzieć. Należy również przewidzieć skutki finansowe zwiększania się liczby posłów korzystających z ryczałtu poselskiego. W tej kwestii przyjęliśmy szacunki na maksymalnym poziomie, który wynosi 430 posłów. Musimy zakładać, że z wyjątkiem 30 posłów pełniących kierownicze stanowiska państwowe, wszyscy pozostali staną się posłami zawodowymi.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MaciejGraniecki">Kolejny problem to waloryzacja wskaźnikiem inflacyjnym diety, od obecnego poziomu 8 mln zł. Przewidziana jest również kolejna podwyżka - w stosunku do podwyżki z września br. - ryczałtów na prowadzenie biur poselskich. Prezydium Sejmu zdecydowało jednak, że podwyżka w przyszłym roku będzie na takim poziomie, na jakim miała być w br. Jest to obecnie kwota 28 mln zł. Zakłada się, że od stycznia czy lutego kwota ta może wynosić 31,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MaciejGraniecki">Skutki finansowe, choć w mniejszej skali, wynikają również z podniesienia wysokości środków na działalność biur parlamentarnych, lecz po przeliczeniu ich tylko wskaźnikiem inflacyjnym. Taka jest bowiem decyzja Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MaciejGraniecki">Kolejną kwestią, która wpływa na wzrost wydatków, to środki przeznaczone na prace Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego. Zgodnie z opinią Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich przewidzieliśmy zwiększenie intensywności prac Komisji Konstytucyjnej, zwłaszcza na początku przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MaciejGraniecki">Przy tej okazji chcę dodać, że postulat Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, aby zarezerwować środki na popularyzację nowej konstytucji - co wynika również z przepisów ustawy konstytucyjnej z dnia 23 kwietnia 1992 r. o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP - przedstawiliśmy ministrowi finansów. Kwoty związane z publikacją i powszechną dystrybucją konstytucji zostały ujęte w ogólnej rezerwie celowej budżetu państwa. Nie było więc potrzeby ujmowania ich w projekcie budżetu Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MaciejGraniecki">Następny czynnik zwiększający wydatki to wzrost aktywności pracy Sejmu wyrażający się we wzroście liczby komisji innych niż komisje stałe, których jest obecnie 24. Ponadto funkcjonują 4 komisje nadzwyczajne. Należy liczyć się z możliwością powołania dwóch kolejnych komisji nadzwyczajnych. Staje również przed nami problem bardzo specjalistycznej obsługi Komisji do Spraw Służb Specjalnych. W grę wchodzi przede wszystkim przygotowanie stosownego zaplecza.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MaciejGraniecki">Należy również liczyć się z możliwością powołania komisji śledczych. Muszą one mieć obsługę samodzielną w tym sensie, że obsługa ta nie może być tworzona ad hoc, gdyż w grę wchodzą bardzo poważne sprawy. Konieczna jest więc pewna logistyka, jeżeli chodzi o perspektywiczną obsługę komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MaciejGraniecki">Ostatni czynnik wpływający na wielkość planowanych środków, to niezbędne remonty i inwestycje, które są zapewne znane członkom Komisji. Najbardziej wymowna jest potrzeba modernizacji Starego Domu Poselskiego, a głównie bazy gastronomicznej. Jak już była wielokrotnie mowa, nie chodzi tylko o ogólny remont, lecz modernizację infrastruktury, zasilenia energetycznego, kanalizacji itd. Chodzi więc nie tylko o zasadniczą poprawę zaplecza technicznego restauracji, ale również o poprawę stanu technicznego budynku. Wymaga to istotnych nakładów.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MaciejGraniecki">Inne kwestie, to wydatki związanej z zużywaniem się parku maszynowego, komputerowego i informatycznego. W bieżącej działalności należy się więc liczyć z pewnymi kwotami, które nie są małe, gdyż w grę wchodzi m.in. konieczność zakupów samochodów. Niezbędne będzie zakupienie nowego mikrobusu. Rozważamy również kwestię pojazdu do przewożenia pieniędzy, gdyż transportowane są znaczne kwoty, a sprzęt służący do tego celu nie jest najlepszej jakości - delikatnie mówiąc.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MaciejGraniecki">Konieczne są również nakłady na zabezpieczenie gmachów parlamentarnych. W momencie, gdy nasze prace studialne osiągną właściwe studium, poinformuję Komisję szerzej o tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MaciejGraniecki">Dodam jednak, że w grę wchodzą bardzo poważne nakłady, które będziemy musieli chyba częściowo realizować w przyszłym roku, w pewnym stopniu wygospodarowując konieczne środki z nakładów inwestycyjno-remontowych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o fundusz wynagrodzeń, to chcę powiedzieć, że jest on limitowany. Podobnie jak środki inwestycyjne, są to kwoty dyrektywne w świetle prawa budżetowego. Z przeliczenia funduszu płac do średniej płacy w Kancelarii Sejmu wynika limit etatowy. Przy tej okazji poinformuję Komisję, jak kształtuje się przeciętne wynagrodzenie. Obecnie przeciętne wynagrodzenie w Kancelarii Sejmu - stan za I półrocze według danych GUS - wynosi 9 mln 266 tys. zł. Plasuje ono nas na 17 pozycji w swego rodzaju rankingu instytucji centralnych. Dodam, że prym wiedzie Najwyższa Izba Kontroli i Kancelaria Prezydenta. Przed nami są również m.in. Krajowe Biuro Wyborcze, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Kancelaria Senatu oraz Biuro Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o pracowników obsługi, to średnie wynagrodzenie za 10 miesięcy wynosi 7 mln 900 tys. zł. Dla pracowników merytorycznych średnia wynosi 10 mln 800 tys.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MaciejGraniecki">Chcę również dodać, że Ministerstwo Finansów przyjęło przeliczenie dla funduszu płac w administracji rządowej poziom 27,7% wzrostu. Zgodnie z dyrektywami ministra finansów z września br. przyjęliśmy poziom 24,8%. Jest to pewien dylemat, który musimy rozstrzygnąć, gdyż do obecnego poziomu płac przeliczyliśmy według wskaźnika 24,8. Czy w związku z tym jeszcze bardziej będziemy odstawać od administracji rządowej, czas pokaże. Wzrastają bowiem nasze zadania, a jednocześnie poziom zatrudnienia w wysokości 1135 etatów stanowiący wewnętrzną dyrektywę, jest bardzo skromny. Mówię skromny, aby nie powiedzieć, że jest to poziom blokujący możliwość przyjmowania nowych pracowników w związku z zadaniami, które jednak przyrastają. Jest to dylemat, który musimy rozstrzygnąć, tym bardziej że na tle innych instytucji mamy bardzo ciekawy system pozyskiwania kadr i ich merytorycznego przygotowywania. Oprócz tego, że staramy się pozyskiwać prawników i innych specjalistów, to w sposób usystematyzowany prowadzimy aplikację sejmową. W każdym roku młodzieży kończącej studia oferujemy aplikacje, na którą mamy bardzo dużo zgłoszeń. Dodam, że w tym roku zgłosiło się ok. 60 osób, z których możemy wybrać 12–15 osób. Szkolenie trwa rok. Składają się na nie m.in. wykłady oraz zdobywanie wiedzy praktycznej w formie pracy w poszczególnych biurach. Osoby te nie są jednak przypisane do jednego biura, lecz są w dyspozycji Biura Personalnego. Chodzi przede wszystkim o oto, aby w ciągu roku osoby te zdołały wczuć się w specyfikę pracy polegającej na obsłudze parlamentu. Choć nie wszyscy aplikanci pozostają, to jednak chcielibyśmy utrzymać ten model pozyskiwania fachowych kadr. Nie ukrywam jednak, że będzie to bardzo trudne wobec limitu funduszu płac.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o zatrudnienie, to pojawia się również problem zatrudnienia pracowników w związku z oddaniem do użytku nowego skrzydła „E” hotelu sejmowego. Konieczne jest zatrudnienie obsługi w postaci m.in. pokojowych, sprzątaczek w liczbie ok. 20 osób. Limit zatrudnienia powoduje, że musimy dokonać zdecydowanych przesunięć w innych sektorach Kancelarii Sejmu, zwalniając część osób, aby w ten sposób uzyskać etaty na zatrudnienie nowych pracowników w hotelu sejmowym. Druga możliwość to stosowanie innego systemu pracy. System ten opiera się na wykonywaniu określonych prac za pośrednictwem firm, do których przechodzą np. sprzątaczki.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MaciejGraniecki">Myślimy również o zmodyfikowaniu systemu obiegu - roznoszenia korespondencji. Chodzi o zredukowanie liczby osób zatrudnionych przy wykonywaniu tych prac. W grę wchodzi oferowanie tym osobom pracy o innym charakterze, lecz nie wszyscy się na to godzą. Pojawia się więc kwestia zwolnień.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MaciejGraniecki">Inną metodą rozwiązywania problemów z zatrudnieniem jest forma w postaci umowy zlecenia na maksimum 30 dni. Jest to forma stosowana zwłaszcza do ekspertów. Przy stosowaniu tej formy pojawią się jednak nowe problemy, wynikające z najnowszych zmian ustawowych, według których umowa zlecenie w zasadzie niezależnie od okresu wykonywania pracy, jest związana z obowiązkiem opłacania składki na ZUS. W tej sytuacji widoczne jest podobieństwo do zatrudnienia etatowego. Należy więc pomyśleć o nowych rozwiązaniach, które pomogą w stworzeniu pewnych rezerw w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MaciejGraniecki">Ostatnia kwestia, o której chcę mówić, wyniknęła stosunkowo niedawno i jest związana z Trybunałem Stanu. Jak wiadomo, organ ten z przyczyn obiektywnych działał w ostatnich latach w zakresie bardzo skromnym. Nie było bowiem przedmiotu pracy. Różne przyczyny spowodowały, że sprawy podlegające rozpatrzeniu niewiele ruszyły z miejsca.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MaciejGraniecki">Ponieważ Trybunał zakłada, że będzie pracował, pojawiły się pewne problemy mające aspekt finansowy. Chodzi m.in. o nabycie tóg dla członków Trybunału Stanu. Mimo kontrowersyjnych integracji przeważył pogląd o zasadności diet, co wymaga zaplanowania stosownych kwot. W grę wchodzą koszty przejazdów i zakwaterowania, zwłaszcza gdyby prace miały być intensywne. Zakładać należy co najmniej 4 posiedzenia Trybunału Stanu oraz narady składów sądzących. Znalazło to wyraz w projekcie budżetu w kwocie 800 mln zł przy dotychczasowej kwocie wynoszącej 150 mln zł. Przypomnę, że w zakresie spraw kancelaryjnych, a więc czysto sądowych obsługę Trybunału Stanu sprawuje Sąd Najwyższy. W zakresie spraw bytowych i organizacyjnych obsługa należy do Kancelarii Sejmu. W związku z tym przygotowana jest stosowna uchwała Prezydium Sejmu, za którą muszą stać pewne kwoty znajdujące wyraz w projekcie budżetu pod pozycją: usługi świadczone Trybunałowi Stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardGrodzicki">Oddaję głos poseł D. Ciborowskiej, która jest referentem Komisji, a zarazem przewodniczącą podkomisji do spraw warunków wykonywania mandatu poselskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DanutaCiborowska">Projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r. był przedmiotem analizy podkomisji, której przewodniczę. Uwagi i wnioski, które przedstawię, są efektem obrad podkomisji.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DanutaCiborowska">Minister M. Graniecki wyczerpująco przedstawił główne założenia projektu. Podkomisja również zwróciła uwagę, że jest to projekt w wersji najskromniejszej, realizującej tylko minimalny wzrost środków niemal we wszystkich pozycjach. W związku z tym nasuwają się pytania i wnioski.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DanutaCiborowska">Projekt zakłada kwotę 1.132.480 mln zł, co stanowi 134,3% wydatków budżetowych przewidzianych w ustawie budżetowej na 1994 r.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#DanutaCiborowska">Najważniejsze wydatki to diety, dodatki do diet, ryczałty poselskie. Jest to 18,6%. Wydatki na biura poselskie i biura klubów parlamentarnych to 18,7%. Wydatki na poselskie podróże krajowe i zagraniczne to niemal 5%. Obrazuje to wzrost międzynarodowej aktywności Sejmu. Zachodzi jednak obawa, że nie wszystkie formy aktywności międzynarodowej będą mogły być zrealizowane z powodów finansowych. Posłowie aktywni na forum Unii Międzyparlamentarnej zwrócili się do mnie z pytaniem, czy przewidywane wydatki na podróże obejmują wyodrębnioną pulę środków finansowych dla działalności poselskiej w Unii Międzyparlamentarnej w poczuciu stabilności środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#DanutaCiborowska">Kolejna kwestia to wynagrodzenia pracowników Kancelarii Sejmu wraz z pochodnymi. Jest to 25,4%. Minister M. Graniecki podał wskaźniki obowiązujące w tej materii. Wynika z nich, że wzrost środków jest minimalny. Koszty energii i wody to 2,5%. Inwestycje stanowią 6,5% wydatków, a honoraria autorskie, wynagrodzenia za ekspertyzy, opinie i inne zlecenia to 1,9% wydatków.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#DanutaCiborowska">Odnoszę się teraz do wydatków związanych z bezpośrednią obsługą posłów. Jeżeli chodzi o wydatki na diety to, tak jak mówił minister M. Graniecki, przyjęto jedynie wzrost o wskaźnik inflacyjny na 1995 r. wynoszący 1,248. Za podstawę przyjęto wysokość diety w grudniu br. czyli 8 mln zł. Analogicznie rzecz się ma z ryczałtami poselskimi. Przy tej okazji nasuwa się pytanie, w jaki sposób budżet zrealizuje w 1995 r. ewentualne wejście w życie nowej ustawy. Czy jest to przewidywane? Proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#DanutaCiborowska">Chcę również zwrócić uwagę na pomoc socjalną dla posłów. Jest to kwota 9 mld 210 mln zł, uwzględniająca wzrost tylko o wskaźnik inflacji 1,248 i o dodatkową kwotą 479 mln zł na bezzwrotne zapomogi losowe dla byłych posłów. W związku z tą kwestią chcę jeszcze dodać, że znaczna część kwoty przeznaczonej na pomoc socjalną w 1995 r. stanowić będzie pomoc dla byłych posłów. Ponieważ pracuję w zespole usytuowanym przy wicemarszałek Sejmu O. Krzyżanowskiej i zajmującym się kwestiami socjalnymi, wiem, jakie sytuacje mają miejsce. Byli posłowie zwracają się o pomoc, będąc niekiedy w skrajnej sytuacji materialnej. Miejmy nadzieję, że kwota przeznaczona na ten cel będzie wystarczająca.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#DanutaCiborowska">Kolejna kwestia, na którą zwróciła uwagę podkomisja, to podróże poselskie po kraju oraz noclegi poza miejscem stałego zamieszkania i Warszawą. Na 1 posła jest to kwota w wysokości 3 mln zł miesięcznie. Członkowie podkomisji stwierdzili, że kwota ta w rozliczeniu rocznym spełniałaby oczekiwania posłów. Rozliczenia miesięczne ograniczają możliwości elastycznego wykorzystania tej kwoty. Podkomisja sugeruje więc, aby bez podnoszenia dotychczasowej wysokości rozważyć inny sposób rozliczania tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#DanutaCiborowska">Następny problem to ryczałty na prowadzenie biur poselskich. Również one zaplanowane zostały w wysokości powiększonej tylko o wskaźnik inflacji.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#DanutaCiborowska">Zagadnienie kolejne to par. 72, a więc inwestycje. W br. oddano do użytku nowe skrzydło Domu Poselskiego, gdzie znalazło miejsce 80 posłów i senatorów. Nie oznacza to jednak zapewnienia miejsca w Domu Poselskim dla wszystkich posłów i senatorów.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#DanutaCiborowska">Przewidywane wydatki inwestycyjne to 73.550 mln zł. W ramach inwestycji budowlanych zaplanowano m.in. budowę części gastronomiczno-konferencyjnej w nowym Domu Poselskim. W grę wchodzi kwota 4.600 mln zł. Myślę, że byłoby dobre, abyśmy otrzymali bardziej szczegółowe informacje na ten temat. Dotyczy to również kwestii dokumentacji przyszłościowej na rozbudowę i budowę nowych obiektów Sejmu. Podkomisja zwróciła uwagę, że pożądana byłaby informacja, o jaką dokumentację i jakie obiekty chodzi.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#DanutaCiborowska">Zakupy inwestycyjne to kwota 40.200 mln zł, a w tym wymiana komputerów to 5.400 mln zł. Proszę o informację na temat tej kwoty. Przy okazji przypomnę, że w bieżącym roku kalendarzowym wszystkie biura poselskie miały być zaopatrzone w komputery.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#DanutaCiborowska">Kolejny duży problem to wynagrodzenie i zatrudnienie. Duży niepokój podkomisji wzbudziło zmniejszenie planowanego zatrudnienia o 50 etatów i pozostawienie zatrudnienia na poziomie 1994 r. W związku z tym chcę przypomnieć, że wielokrotnie członkowie różnych komisji zgłaszali wiele spraw, przy załatwianiu których mieli określone trudności. Chodzi w szczególności o Biuro Studiów i Ekspertyz, Biuro Obsługi Posłów i Biuro Gospodarczo-Techniczne.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#DanutaCiborowska">Utrzymanie 1135 etatów przy jednoczesnej konieczności zwiększenia zatrudnienia w hotelu sejmowym i przy zwiększających się zadaniach do wykonania, może spowodować obniżenie poziomu obsługi Sejmu. Stąd też wniosek podkomisji, aby jednak wprowadzić uzupełnienie do planowanego poziomu zatrudnienia, przewidujące zwiększenie zatrudnienia, które daje gwarancje stworzenia warunków do właściwego wykonywania mandatu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#DanutaCiborowska">Chcę powiedzieć jeszcze o kilku kwestiach, które wystąpiły przy analizie projektu budżetu dokonywanej w sierpniu br., a które nie znalazły odzwierciedlenia w przedłożonej wersji projektu.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#DanutaCiborowska">Niepokój podkomisji wzbudziło zmniejszenie wydatków na ekspertyzy w par. 37, na rzecz Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#DanutaCiborowska">Ponadto w projekcie opiniowanym w sierpniu planowane były zakupy legitymacji uprawniających do zniżek dla pracowników przy przejazdach PKP i PKS. Była to kwota 1 mld 198 mln zł, która nie została uwzględniona w przedłożonym budżecie. Podkomisja uznała, że pracownicy Kancelarii Sejmu pracują równie intensywnie jak Sejm i w związku z tym należy rozważyć możliwość ponownego wprowadzenia tej pozycji.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#DanutaCiborowska">Kończąc chcę powiedzieć, że podkomisja projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r. oceniła pozytywnie i stwierdza, że jeżeli nie będzie możliwości podwyższenia środków w pozycjach, o których mówiłam, to należy przyjąć przedłożony projekt, lecz nie należy dokonywać dalszych cięć budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli mają jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaSzajdakowska">Nie mamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IrenaZawiska">Mam tylko uwagę dotyczącą wynagrodzeń pracowników i wskaźnika, o którym była mowa. Są to kwestie ujęte na str. 16 projektu. Jest to trochę odmienny sposób prezentacji wynagrodzeń, niż obowiązuje to powszechnie w sferze budżetowej. Jest bowiem tak, że przy wszelkich relacjach średnich wynagrodzeń w sferze budżetowej i według zasad GUS, do średniego wynagrodzenia liczy się wszystkie elementy wynagrodzeń. Są to więc: wynagrodzenie zasadnicze, dodatki, nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne, a więc wszystko, co się nazywa wynagrodzeniem osobowym. Natomiast w zaprezentowanym materiale wskaźnikiem 124,8 zostały przeliczone tylko podstawowe wynagrodzenia, a do tego zostały doliczone dodatkowo jednorazowe tytuły, takie jak nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne. W konsekwencji dodania tych tytułów, aby te wielkości mogły być porównywalne, to wskaźnik zaprezentowany na str. 16 wynosi 131,5%. Dopiero teraz jest on porównywalny ze sferą budżetową w jednostkach rządowych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#IrenaZawiska">Chcę więc jeszcze raz podkreślić, że wszystkie tytuły jednorazowe są takim samym integralnym elementem średniej pracy, jak wynagrodzenie podstawowe, dodatki za wysługę lat itd.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#IrenaZawiska">Ponadto chcę przypomnieć to, o czym mówiłam już wczoraj a więc, że zasadniczo w całej sferze budżetowej - łącznie we wszystkich działach - przyjęto wskaźnik 5% powyżej wskaźnika wzrostu cen określonego na 122,7. Daje to więc 127,7 lecz z jednym zastrzeżeniem. Polega ono na tym, że Rada Ministrów w końcowej części prac nad projektem budżetu przyznała pewne dodatkowe preferencje dla kilku działów, w których poziom płac był bardzo niski. Chodzi o takie działy, jak m.in. opieka społeczna, szkolnictwo wyższe. Preferencje te znalazły wyraz w przyznaniu dodatkowej puli środków ponad 127,2. Ostateczny wskaźnik - o czym jest mowa w uzasadnieniu do ustawy budżetowej - wynosi 128,2, co wyraża preferencje dla działów, które przykładowo wymieniłam. Należy dodać, że jest to poziom zróżnicowany w poszczególnych działach. Uważam, że na kwestię tę należy spojrzeć w sposób analityczny. Gdybyśmy bowiem wskaźnik ogólny chcieli widzieć perspektywicznie np. w odniesieniu do central ministerstw, gdzie wskaźnik być może będzie taki sam, ale baza podwyżek jest znacznie wyższa - ponad 9 mln zł - to daje to podwyżkę wyższą niż w jednostkach podległych, gdzie średnia płaca wynosi 5–6 mln zł. Średnia płaca w Kancelarii Sejmu - jak wskazywał minister M. Graniecki - jest porównywalna ze sferą rządową.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#IrenaZawiska">Na zakończenie chcę jeszcze raz podkreślić, że rzeczywisty wykazany wskaźnik wzrostu wynosi 131,5.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardGrodzicki">Oddaję głos przedstawicielowi Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów posłowi A. Wielowieyskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę zaprezentować metodologiczne i merytoryczne stanowisko Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Bardzo proszę o współdziałanie, gdyż mamy dylematy wymagające rozwiązania. Bazą rozwiązania dylematów musi być wspólne przekonanie o tym, że Kancelaria Sejmu musi działać dobrze, a na pewno nie gorzej niż w poprzednim okresie. Dobrze byłoby, aby działała lepiej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę prosić Komisję i kierownictwo Kancelarii Sejmu o zrozumienie podejścia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów do wydatków budżetowych. Uważamy również, że nie powinniśmy sobie stwarzać warunków lepszych niż ogólne warunki sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejWielowieyski">Niestety przedłożony projekt potwierdza doświadczenia ostatnich lat, że chcielibyśmy mieć lepsze warunki finansowe. Być może nie należy się temu dziwić. Kłopot polega na tym, że jeżeli nie ustalimy zasad metodologicznych i zasad współpracy służb finansowych Kancelarii Sejmu z Komisji z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich oraz Komisją Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, to będzie tak jak w ubiegłym roku, kiedy to przewodnicząca Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów poseł W. Ziółkowska zaproponowała ograniczenie środków budżetowych Kancelarii Sejmu. Obawiam się, że grozi nam taka sytuacja, gdyż przedstawienie przez Kancelarię Sejmu preliminarza wydatków na 1995 r. nie zawiera wniosków płynących z naszych postulatów z ub.r. Uwagi wprowadzające ministra M. Granickiego były bardzo cenne. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich musi wiedzieć, jakie są dylematy i zagrożenia. Ja chcę natomiast powiedzieć, czego oczekuje Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AndrzejWielowieyski">Naszym punktem wyjścia jest średni wzrost dochodów budżetowych o ok. 30% i wzrost wydatków wynoszący nominalnie ok. 30%. Realnie jest to oczywiście odpowiednio mniej. Ponadto pewne kwestie nie są zdecydowane. Przedstawicielka Ministerstwa Finansów przedstawiła kwestię sposobu obliczania wskaźnika wzrostu płac, co jest sporem już stosunkowo starym. Na pewno byłoby dobrze, aby było więcej pieniędzy na wynagrodzenia, gdyż płace realne w sferze budżetowej w 1994 r. spadły o ok. 1,5–2%. Pełne dane będą znane po zakończeniu roku. Dobrze byłoby, aby płace były wyższe. Jako Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów uważamy, że w Kancelarii Sejmu powinny być stosowane takie same zasady, jakie obowiązują w resortach.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AndrzejWielowieyski">Przypomnę, że projekt budżetu był przygotowany przy założeniu, że środki na wynagrodzenia będą wyższe o 2 punkty od inflacji. Obecnie rząd proponuje 5 punktów więcej od inflacji. Konieczne były więc korekty z 2 na 5 punktów. Przyjęcie 5 punktów oznacza więc, że jest to 122,7, czyli wskaźnik inflacji plus 5 punktów, a więc 127,7. Jest to wielkość graniczna. Nie wchodzi w grę wielkość 131,5. O wielkości wyższej od 127,7 można będzie mówić tylko wówczas, jeżeli Sejm podejmie decyzję o zwiększeniu wskaźnika dla całej sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli chodzi o wydatki rzeczowe, to w grę wchodzi wskaźnik 122,7. Jest to wskaźnik ograniczający. Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne, to w grę wchodzi wskaźnik 116,6, a więc jeszcze niższy.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#AndrzejWielowieyski">W przeciwieństwie do poseł D. Ciborowskiej nie wypowiadam żadnej wiążącej opinii, a więc ani nie popieram, ani nie kwestionuję przedłożonego projektu budżetu. Zbyt dużo jest znaków zapytania. Stwierdzam jednak, że wymienione wskaźniki są dla nas wiążące przy założeniu, że zakres działalności Kancelarii Sejmu pozostaje bez zmian. Jeżeli natomiast zachodzi potrzeba rozszerzenia zakresu działania Kancelarii Sejmu, to wówczas jest uzasadnienie dla zwiększenia wydatków. Jeżeli nie ma zwiększenia zadań, wskaźniki nie mogą być przekroczone. Z tego punktu widzenia sprawdzimy stosowne pozycje w przedłożonym projekcie.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę teraz przedstawić kilka uwag merytorycznych. Pierwsza z nich dotyczy etatów i w tej kwestii zgadzam się z poseł D. Ciborowską. Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem przedstawione zestawienie etatów i dlaczego musimy obniżać zatrudnienie. Konieczne są argumenty, dlaczego ma nastąpić obniżenie zatrudnienia. Być może jest to uzasadnione - na przykład w pionie gospodarczym - ale konieczne są wyjaśnienia. Podobnie jak poseł D. Ciborowska i chyba nie tylko, stawiam znak zapytania przy Biurze Stosunków Międzyparlamentarnych, Biurze Legislacyjnym i Biurze Studiów i Ekspertyz, jak przy biurach, w których miałyby nastąpić redukcje lub bardzo niewielki wzrost zatrudnienia wobec dużych potrzeb. Proszę o wyjaśnienie w tej kwestii, gdyż mam co do tego wątpliwości. Jeżeli bowiem zostaną podjęte jakieś decyzje, będzie to mieć znaczenie dla wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#AndrzejWielowieyski">Przedstawicieli Kancelarii Sejmu proszę również o informacje i wyjaśnienia na temat tego, ile w pozycjach dotyczących płac stanowią decyzje Prezydium Sejmu dotyczące ryczałtów poselskich. Są to bowiem decyzje już powzięte i zapewne mają swoje uzasadnienie. Nie chcę podejmować tej kwestii. Konieczne jest jednak wyodrębnienie, gdyż w przeciwnym razie oznacza to „popsucie” wskaźnika. Konieczne jest bowiem zachowanie wskaźnika, takiego jaki będzie przyjęty dla innych części budżetowych. Jest to decyzja szczególna, ale została już podjęta. Proszę więc o wyodrębnienie pozycji dotyczącej ryczałtów, tak aby nie wpływał na wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę teraz przedstawić kilka uwag na temat niektórych pozycji i tego, czego brak w projekcie.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#AndrzejWielowieyski">Uważam, iż sprawdzenia wymaga 161% wzrostu wynagrodzeń osobowych. Jeżeli zostaną wyodrębnione ryczałty poselskie, to pozostała kwota nie może przekraczać 127,7. Jeżeli będzie niższa, to pojawi się spór.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#AndrzejWielowieyski">Podobnie jest z nagrodami, gdzie kwota nie jest co prawda duża - ok. 10 mld zł - ale wzrost wynosi 170%. Konieczne jest uzasadnienie, dlaczego jest to 170%. Jest to bowiem znaczne przekroczenie innych wskaźników.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#AndrzejWielowieyski">Kolejna kwestia to różne inne wydatki na rzecz osób fizycznych. Jest to wzrost do poziomu 151%. Rozumiem, że chodzi o nasze diety. Jest jednak określony sposób obliczania diet. Nie sprawdziłem jednak dokładnie tej kwestii. Pewne jest jednak to, że nie może być stosowany wskaźnik od grudnia. Powinien to być wskaźnik średni, a właściwie powinno być przeprowadzone stosowne obliczenie. Nie można jednak obliczać od grudnia br. wzrostu inflacyjnego, takiego jaki będzie przyjęty dla całego budżetu. Taka sama była sytuacja w przypadku Kancelarii Senatu. Według moich obliczeń błąd w przypadku Kancelarii Senatu wynosił kilkaset milionów zł. W przypadku Kancelarii Sejmu będzie to kwota kilkakrotnie wyższa. Konieczne będzie jednak dokładne sprawdzenie tej kwestii. Jeżeli uznamy, że chcemy mieć rezerwę, aby Prezydium Sejmu mogło wcześniej podwyższyć diety, to rezerwę taką należy wprost wprowadzić do projektu budżetu. Sprawa musi więc być jasna. W grę wchodzi bowiem kwota ok. 50 mld zł. Wydaje się, że nieuzasadniona może być kwota nawet kilku miliardów zł, traktowana jako rezerwa. Wymaga to jednak sprawdzenia.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#AndrzejWielowieyski">Pozycja podróże służbowe krajowe, przy podwyżkach cen biletów, wygląda rozsądnie. Jest to wzrost rzędu 131%. Pozycja ta wymaga sprawdzenia, gdyż projekt nie zawiera kwot tegorocznych.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#AndrzejWielowieyski">Bardzo poważnego uzasadnienia wymaga natomiast wzrost nakładów na podróże służbowe zagraniczne. Wskaźnik wynosi 215%, co oznacza wzrost o 115%.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#AndrzejWielowieyski">Podobnie rzecz się ma z usługami materialnymi i usługami niematerialnymi.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę jeszcze podnieść problem naszej metody pracy i sposobu podejścia do pracy. Zwłaszcza pod kątem przyszłorocznych prac budżetowych bardzo apeluję do Ministerstwa Finansów. Mimo obecności przedstawiciela tego resortu, ośmielam się powiedzieć, że minister finansów „kiwa” nas i utrudnia nam prace, ciągle przedstawiając nam zestawienia i tablice, które są sztuczne, gdyż nie mają istotnego związku z rzeczywistością. Dotyczy to zwłaszcza płac. Ponieważ rezerwa nie jest rozdzielona, przedstawiane zestawienia budżetowe nie są w ogóle przydatne do naszych analiz i podejmowania decyzji. Nieco podobnie jest z przedstawieniem projektu budżetu przez Kancelarię Sejmu. Przykładem może być pozycja: usługi niematerialne, gdzie założony jest wzrost o 151%. Nie wiem, w jakiej pozycji, dlaczego i co wzrosło. Punktem wyjścia powinien być wzrost cen towarów i usług zaopatrzeniowych i konsumpcyjnych o 20%. Tymczasem zaplanowany wzrost jest znacznie wyższy. Jeżeli w grę wchodzi rozszerzenie zakresu pracy Kancelarii Sejmu, to należy to wyjaśnić i uzasadnić.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#AndrzejWielowieyski">Podobnie rzecz się ma z usługami niematerialnymi, gdzie wzrost wynosi 167%. Jest to poziom znacznie wyższy od wskaźników. Widoczne są dość znaczne pozycje, jak np. przyjmowanie delegacji zagranicznych. Konieczne byłyby jednak bliższe dane na ten temat.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli chodzi o wyższy poziom wydatków na prace zlecone, ekspertyzy i opinie, to nie negując potrzeby dobrych opinii i ekspertyz, oczekuję również uzupełniających danych porównawczych, zwłaszcza w stosunku do poprzedniego roku.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę również podkreślić raz jeszcze, że potrzeba uzupełnienia danych i informacji dotyczy usług materialnych, niematerialnych oraz materiałów i wyposażenia, choć w przypadku materiałów i wyposażenia wskaźnik wzrostu jest stosunkowo niewielki.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#AndrzejWielowieyski">Tyle moich uwag wstępnych. Pragnę raz jeszcze podkreślić, że niekiedy są przesłanki do merytorycznego rozszerzenia zakresu działania Kancelarii Sejmu po to, aby wykonywać lepiej określone zadania. Wszelkie tego typu kroki muszą być jednak precyzyjnie udokumentowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, że należy ustosunkować się do wystąpienia posła A. Wielowieyskiego.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#RyszardGrodzicki">Uważam, że gdyby było tak, iż Sejm funkcjonuje w sposób bardzo zbliżony do standardów europejskich, to wówczas uwagi posła A. Wielowieyskiego co do zakresu przestrzegania zaleceń ministra finansów dotyczących wskaźników, byłyby jak najbardziej słuszne. Problem polega jednak na tym, że w dalszym ciągu jesteśmy w fazie rozwojowej. Odziedziczyliśmy parlament, który przez ponad 40 lat był usytuowany w konwencji organizmu, który tylko aprobował decyzje zapadające w innych gremiach. Od kilku lat parlament jest ciałem współdecydującym, a pełniejsze wyrażenie zasady trójpodziału władz w nowej konstytucji, powinno umocnić pozycję parlamentu. Doświadczenia ostatnich 40 lat powodują, że niemal cała logistyka parlamentu musi być budowana niemal od podstaw. Powoduje to określone wydatki. Przykładem może być powołanie - po wielu perturbacjach - zespołu, którego zadaniem jest monitorowanie budżetu. Okazuje się jednak, że w zespole tym trudno jest zatrudnić właściwych pracowników, gdyż Kancelaria Sejmu nie jest w stanie zaoferować dostatecznie atrakcyjnych płac. Nawet zaoferowanie płac zbliżonych do poziomu średniej płacy w bankowości, nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, gdyż specjaliści od finansów i budżetu są bardzo poszukiwani. Aby przyciągnąć dobrych finansistów, należałoby zaoferować im płace powyżej tzw. „R-ki”. Podobnie rzecz się ma w odniesieniu do dobrych prawników i ekspertów, którym firmy prywatne oferują wielokrotnie wyższe płace. Takie są realia. Przyjmowanie w tej sytuacji wskaźników zalecanych przez Ministerstwo Finansów nie jest najbardziej właściwym zabiegiem metodologicznym przynajmniej do czasu ustabilizowania pozycji parlamentu w systemie naczelnych organów państwa.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#RyszardGrodzicki">Podobnie rzecz się ma z inwestycjami. W stosunku do wstępnej wersji projektu budżetu, który rozpatrywaliśmy w sierpniu, można odnieść wrażenie, że nie dostrzega się wagi inwestycji w Kancelarii Sejmu. Ma to szczególnie negatywne skutki dla warunków pracy posłów, zwłaszcza tych, którzy nie mieszkają w hotelu sejmowym. Posłowie nie mieszkający w hotelu sejmowym, praktycznie nie mają nawet miejsca, w którym mogliby się właściwie przygotować do posiedzenia Sejmu, czy Komisji. Konieczne jest więc myślenie o potrzebie wybudowania czy zaadaptowania spośród istniejących, budynku na biura poselskie. Konsekwencją tego będzie konieczność zatrudnienia asystentów poselskich, w pewnej perspektywie czasowej, będzie musiało skutkować wzrostem wydatków na ryczałty poselskie. Nie można więc ograniczać środków na wstępne prace koncepcyjne dotyczące budynku na biura poselskie. Jest to bowiem inwestycja długofalowa, lecz trzeba ją już rozpocząć.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#RyszardGrodzicki">Uważam, że bardzo ostrożnie należy podchodzić do tezy, że zalecenia ministra finansów są dla Kancelarii Sejmu bezwzględnie wiążące. Komisja dysponuje ekspertyzami prawnymi, z których wynika, że zalecenia ministra finansów w stosunku instytucji funkcjonującej na podstawie wydzielenia części budżetu, nie są wiążące. Minister finansów może wydawać tego typu zalecenia w stosunku do administracji rządowej i samorządowej.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#RyszardGrodzicki">Nie oznacza to jednak, że projekt nie wymaga wnikliwej analizy. Projekt budżetu Kancelarii Sejmu na pewno wymaga wnikliwej analizy, a nasza Komisja stara się to czynić. Chcę dodać, że jesteśmy o tyle w lepszej sytuacji od posła A. Wielowieyskiego, że prace Kancelarii Sejmu monitorujemy niemal na bieżąco. Jesteśmy więc dobrze poinformowani.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o globalną kwotę, jaką zamyka się projekt budżetu Kancelarii Sejmu, to chcę przypomnieć, że zostało wykonane zestawienie pokazujące, ile wynoszą koszty funkcjonowania parlamentu w globalnej kwocie budżetu państwa. Okazało się, że jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejWielowieyski">Myślę, że nie ma potrzeby, abyśmy przekonywali się wzajemnie, jeżeli chodzi o kwestie oczywiste. Nie ulega wątpliwości, że nie jesteśmy wiązani wskaźnikami ministra finansów. Nie ulega również wątpliwości, że nasze warunki pracy są ciężkie. Na tle porównawczym z innymi parlamentami wypadamy słabo. Równocześnie jednak należy zwrócić uwagę na dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejWielowieyski">Po pierwsze, jeżeli zamierzamy zwiększyć wydatki w określonej pozycji, to nie może to się odbywać na zasadzie kamuflażu ukrytych liczb. Należy wyraźnie powiedzieć, że następuje zwiększenie wydatków na określony cel.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejWielowieyski">Po drugie, nie możemy jednak zapominać, że sytuacja budżetowa jest bardzo trudna. W niektórych działach sfery budżetowej nastąpiło obniżenie poziomu płac realnych. Wydatki Sejmu są pilnie śledzone przez opinię publiczną.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejWielowieyski">Tak więc sytuacja budżetowa jest taka, że nie jest możliwe pełne zaspokajanie potrzeb Sejmu. Należy więc mieć na uwadze powściągliwość, choć jednocześnie przedstawione zestawienie etatów jest niepokojące. Wydaje mi się, że nie idzie ono we właściwym kierunku, zwłaszcza jeżeli chodzi o Biuro Legislacyjne, Biuro Studiów i Ekspertyz oraz Biuro Stosunków Międzyparlamentarnych. W tych biurach konieczny jest ruch do przodu. Należy jednak dokładnie określić, jak duży ma to być ruch.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że intencje mamy bardzo podobne. Nikt nie zamierza bowiem ukrywać kwot. Wręcz przeciwnie, Komisja stara się pracować w sposób maksymalnie jawny.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WitoldFirak">Jedna z pozycji przewiduje kwotę 15 mld zł na zakwaterowanie posłów w hotelach innych niż sejmowy i w kwaterach prywatnych. Chcę zapytać, czy kwota ta uwzględnia fakt oddania do użytku nowego skrzydła w hotelu sejmowym, czy też nie?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WitoldFirak">Chciałbym również poprzeć poseł D. Ciborowską, jeżeli chodzi o postulat przyznania pracownikom Kancelarii Sejmu legitymacji uprawniających do zniżkowych przejazdów środkami PKP i PKS. Sądzę, że zniżki takie powinni otrzymać przynajmniej pracownicy merytoryczni.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WitoldFirak">Sądzę również, że ci pracownicy Kancelarii Sejmu, którzy pracują razem z nami w wydłużonym czasie pracy, powinni być lepiej wynagradzani.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WitoldFirak">Jeżeli chodzi o zatrudnienie, to zgadzam się, że powinno ono być zwiększone. Nie jestem natomiast zwolennikiem rozwiązania, o którym mówił minister M. Graniecki, a które polega na tym, że przy zmniejszonym zatrudnieniu część zadań jest wykonywana przez firmy zewnętrzne. Sądzę, że w grę wchodzą wówczas pozorne oszczędności. Mogłyby one być znaczniejsze, gdyby firmy zastępowały pracowników, którzy byli zatrudnieni w znacznej liczbie etatów.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#WitoldFirak">Uważam również, że z tego, co mówił pan przewodniczący i poseł A. Wielowieyski wynika to, że ze strony kierownictwa Kancelarii Sejmu konieczne będą pewne wyjaśnienia i dodatkowe informacje dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#WitoldFirak">Na zakończenie swoich uwag chcę przedstawić swoją opinię, zgodnie z którą otrzymaliśmy dobrze przygotowany projekt budżetu, za co bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławRogowski">Zgadzam się z opinią ministra M. Granieckiego co do konieczności istnienia pewnej rezerwy kadrowej, której uzasadnieniem może być m.in. możliwość powoływania nowych komisji. Podzielając pogląd o potrzebie istnienia rezerwy kadrowej, chcę zapytać ministra M. Granieckiego, jakiej wielkości powinna to być rezerwa.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławRogowski">Ponadto chcę dodać, iż uważam, że przede wszystkim należy wzmocnić służby merytoryczne, takie jak Biuro Legislacyjne i Biuro Komisji Sejmowych. Są to biura mające największy wpływ na jakość pracy Sejmu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławRogowski">Jeżeli chodzi o podniesioną kwestię generalnych wydatków Kancelarii Sejmu, to sądzę, że należy odpowiedzieć na pytanie, czemu ma służyć Sejm i czym na być. Niestety przy odpowiedzi na to pytanie przeważa pogląd populistyczny, ciągle obecny w środkach masowego przekazu. Zgodnie z nim Sejm ma być honorowy, zgrzebny i biedny oraz ma dzielić biedę razem ze wszystkimi. Tymczasem jest tak, że jeżeli Sejm nie będzie miał stworzonych właściwych warunków działania, to i efekty jego działania będą niskie.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StanisławRogowski">Chciałbym więc apelować przede wszystkim do tych, którzy piszą o Sejmie, aby odcięli się od stereotypu Sejmu, który przede wszystkim powinien być biedny. Należy przyjąć inny punkt widzenia - punkt widzenia, zgodnie z którym Sejm powinien przede wszystkim dobrze pracować.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#StanisławRogowski">Warto również podkreślić, że Sejm oprócz tego, że jest ciałem politycznym, jest również miejscem pracy. To miejsce pracy powinno być właściwie zorganizowane i wyposażone. Nie możemy przyjmować tego typu sposobu myślenia, który był bardzo popularny jeszcze niedawno i zgodnie z którym luksusem jest telefon, czy samochód jest luksusem, a nie narzędziem pracy.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#StanisławRogowski">Myślę więc, że na projekt budżetu należy patrzeć racjonalnie, czyli jako na dokument tworzący warunki właściwego funkcjonowania Sejmu. Nie będzie wówczas obaw przed uzasadnieniem pewnych pozycji budżetowych.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#StanisławRogowski">Chcę również dodać, że traktowaniu Sejmu jako miejsca pracy społecznej odpowiadało traktowanie wyższych uczelni jako miejsce pracy honorowej. Do jakich to doprowadziło skutków, jeżeli chodzi o stan szkolnictwa wyższego, widać już dzisiaj wyraźnie. Nie należy więc naśladować złych wzorów z przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zadać pytanie?</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponieważ nie ma zgłoszeń, pozwolę sobie zgłosić kilka pytań i uwag.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#RyszardGrodzicki">W swoich uwagach wprowadzających minister M. Graniecki wspomniał, że rozważana jest możliwość zakupu samochodu do przewożenia pieniędzy. Czy rzeczywiście wydatek na tego typu opancerzony samochód będzie wydatkiem racjonalnym? Czy nie jest taniej wynajmować specjalistyczną firmę? Proszę o wypowiedź w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#RyszardGrodzicki">W czasie sierpniowego posiedzenia Komisji poświęconego projektowi budżetu, zwracaliśmy uwagę na to, że istnieje pewna niekonsekwencja między par. 28 a par. 37. W par. 28 punkt c) dotyczy wyjazdowego posiedzenia Komisji Ustawodawczej. Równocześnie jednak w par. 37 znajduje się pozycja: „posiedzenia wyjazdowe posłów”. Nie widzę uzasadnienia dla rozdzielnego ujmowania tego samego typu wydatków.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#RyszardGrodzicki">Proszę o wyjaśnienie, czym podyktowany jest zakup sprzętu biurowego i mebli w par. 31 na kwotę 8,5 mld zł. Następna pozycja to dywany, wykładziny, chodniki, firanki i pościel za 3 mld zł, a jednocześnie w par. 36 znajduje się pozycja: „usługi związane z podniesieniem standardu wyposażenia Domu Poselskiego”. Proszę o wyjaśnienie, gdyż wydaje się, że są to rodzajowo te same wydatki, lecz ujęte rozdzielnie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#RyszardGrodzicki">Kolejna pozycja wymagająca wyjaśnienia to: „szkolenie na kursach i seminariach oraz konferencje” w par. 37. Chodzi w szczególności o odpowiedź na pytanie, jakiego typu są to kursy, szkolenia i seminaria i kogo dotyczą. Kwota jest bowiem dość znaczna.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#RyszardGrodzicki">Następna kwestia to ogłoszenia prasowe. Czy rzeczywiście konieczne jest wydawanie aż tak dużej kwoty na ogłoszenia prasowe?</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#RyszardGrodzicki">Proszę również o wyjaśnienie dotyczące pozycji w par. 84 - fundusz dyspozycyjny, ujętej pod nazwą: pozostałe wydatki”.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#RyszardGrodzicki">Mam wątpliwości co do sposobu obliczenia środków na ekspertyzy i opinie. Jeżeli wydatki są waloryzowane wskaźnikami inflacyjnymi, to pozycja ta również powinna być waloryzowana.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#RyszardGrodzicki">Przy okazji chcę dodać, że w tym roku Prezydium Sejmu przygotowało taki mechanizm wydatkowania tych pieniędzy, że środki te zapewne w praktyce nie będą wykorzystane na skutek barier biurokratycznych. O ile dobrze pamiętam, to trzykrotnie opiniowaliśmy projekt uchwały upraszczającej tryb. Środki te będą więc wydawane. Utrzymanie stawek ubiegłorocznych, które nie były wykorzystane ze względu na bariery biurokratyczne, może się okazać niewystarczające w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#RyszardGrodzicki">Kolejny problem to usługi pocztowe. Komisja rekomendowała ograniczenie liczby kopert przypadającej na posła, w wysokości 1500. Uznaliśmy, że jest to racjonalne. Wydaje mi się więc, że przy planowaniu na rok następny należy przyjąć obecną kwotę. O ile mi wiadomo, Prezydium Sejmu uznało, że może to być więcej. Możemy jednak poprzez element finansowy „sprowadzić na ziemię” Prezydium Sejmu. Wyższa liczba kopert nie wydaje się bowiem uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#RyszardGrodzicki">Z opisu usług świadczonych na potrzeby Kancelarii Sejmu finansuje ona dyżury lekarzy w czasie posiedzenia Senatu. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii, zwłaszcza że Kancelaria Senatu w swoim budżecie zaplanowała środki na opłaty dla służb medycznych.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#RyszardGrodzicki">W czasie rozpatrywania wniosku o absolutorium pojawił się problem podwójnego planowania wydatków na koszty utrzymania niektórych instytucji centralnych. Wcześniejsze zwrócenie uwagi na ten problem spowodowało, że w takich instytucjach jak Kancelarie: Sejmu, Senatu i Prezydenta RP oraz w Krajowym Biurze Wyborczym wyeliminowano podwójne planowanie. Proszę natomiast o wyjaśnienie, jak kwestia ta wygląda, jeżeli chodzi o Trybunał Konstytucyjny Z przedłożonego projektu budżetu wynika, że usługi Kancelarii Sejmu na rzecz Trybunału Konstytucyjnego są bezpłatne.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o wydatki związane z Radą Ochrony Pracy, to rozumiem, że wymienione kwoty są wcześniej opisane. Jeżeli byłoby inaczej, to również proszę o wyjaśnienie.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#RyszardGrodzicki">Tyle uwag i pytań z mojej strony. Czy są dalsze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StefanCeranka">Jak wiadomo, jednym z problemów jest konieczność dostosowywania naszych ustaw do ustawodawstwa Unii Europejskiej. Chcę zapytać, czy przedłożony projekt budżetu przewiduje środki na ten cel?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie wiem, czy projekt przewiduje wprost kwoty na ten cel. Być może środki na ten cel mieszczą się w poszczególnych pozycjach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#RyszardGrodzicki">Przy okazji chcę dodać, że ważną kwestią jest dostęp do ustawodawstwa Unii Europejskiej. O ile wiem, stosowna końcówka komputera znajduje się w gmachu przy ul. Zagórnej. Kłopot polega na tym, że funkcjonuje ona tylko w języku angielskim. Brakuje innych wersji językowych. Myślę, że warto pomyśleć o zainstalowaniu końcówki w Biurze Informacyjnym.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#RyszardGrodzicki">Odrębnym problemem jest natomiast kwestia tłumaczenia tych aktów. Nie został rozstrzygnięty problem kto - jaka instytucja - powinien dokonywać tłumaczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławRogowski">Jeżeli chodzi o Trybunał Konstytucyjny, to do 1995 r. przewidywane jest jego funkcjonowanie w odrębnym budynku. Z tego, co wiem, to remont tego budynku przedłuża się. Powstaje więc pytanie: do kiedy Trybunał Konstytucyjny będzie zajmował dotychczasowe pomieszczenia i jak zostaną one wykorzystane po opuszczeniu ich przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KrystynaSzajdakowska">Jeżeli chodzi o kwestię planowania środków na energię i wodę w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego, to zasada jest taka, że Trybunał Konstytucyjny musi zaplanować stosowne kwoty zarówno w obecnej, jak i przyszłej siedzibie. Nie jest to więc kwestia projektu budżetu Trybunału Konstytucyjnego, lecz raczej kwestia umowy z Kancelarią Sejmu i egzekwowania przez Kancelarię Sejmu stosownych kwot.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są dalsze pytania lub uwagi? Nie ma. Oddaję zatem głos ministrowi M. Granieckiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MaciejGraniecki">Na część pytań odpowiem sam. Jeżeli chodzi o niektóre kwestie bardziej szczegółowe to - jeżeli Komisja nie będzie miała nic przeciwko temu - odpowiedzi udzielą moi współpracownicy - dyrektorzy niektórych biur Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MaciejGraniecki">Rozpocznę od odpowiedzi na problem poruszony przed chwilą i dotyczący ewentualnego egzekwowania środków od Trybunału Konstytucyjnego. Jest tak, że nie egzekwujemy żadnych kwot od Trybunału Konstytucyjnego, opłacając wszystkie media. Budżet Kancelarii Sejmu obejmuje koszty eksploatacji całego kompleksu gmachów sejmowych. Nie zakładamy żadnych refundacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem zatem, że nie ma potrzeby, aby Trybunał Konstytucyjny w swoim budżecie planował środki na media.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MaciejGraniecki">Ani Trybunał Konstytucyjny, ani Senat nie muszą planować środków eksploatacyjnych związanych z energią, wodą i centralnym ogrzewaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardGrodzicki">Jest to istotna informacja, jeżeli chodzi o Kancelarię Senatu, której przedstawiciele twierdzili, że istnieje umowa z Kancelarią Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MaciejGraniecki">Próba wypracowania umowy została podjęta. Okazało się jednak, że jest kwestia fikcyjna. Kancelaria Senatu buduje sobie struktury wydatków. Jest ona pełna i obejmuje również media. Liczniki pomiaru mediów są jednak wspólne. Przesądza to o sposobie opłacania kosztów.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MaciejGraniecki">Chcę przy tej okazji dodać, że bardzo ściśle współpracujemy z Kancelarią Senatu i stosunki są bardzo dobre, a przynajmniej ja je tak oceniam. Uważam, że w przyszłości współpraca powinna dotyczyć remontów i modernizacji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o ustawodawstwo Unii Europejskiej, to nie ma programu włączania Kancelarii Sejmu w proces dostosowywania prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej. Zakładana jest natomiast kooperacja ze stosownym biurem w Urzędzie Rady Ministrów kierowanym przez Saryusza-Wolskiego oraz z innymi właściwymi instytucjami, zajmującymi się tą kwestią.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MaciejGraniecki">W związku z tą kwestią chcę poinformować Komisję, że niedawno odbyło się spotkanie Komisji do spraw Układu Europejskiego z pracownikami Biura Studiów i Ekspertyz na temat pewnych płaszczyzn współdziałania.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MaciejGraniecki">Dodam przy okazji, że jestem zwolennikiem idei istnienia jednego ośrodka studiów i badań eksperckich. Nie byłoby natomiast dobrze, aby każdy organ naczelny tworzył odrębne centrum badań nad prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MaciejGraniecki">Jestem natomiast zwolennikiem szerokiej kooperacji o współdziałania ze wszystkimi podmiotami, które dysponują bazą informatyczną z Brukselą i Luksemburgiem. Będę starał się, aby odpowiednia końcówka komputerowa była do dyspozycji posłów.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o Trybunał Konstytucyjny, to chociaż remont nowej siedziby przedłuża się, to jednak w naszym budżecie planujemy środki na adaptację pomieszczeń po Trybunale Konstytucyjnym na potrzeby Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MaciejGraniecki">Przy tej okazji chcę dodać, że będą problemy z Kancelarią Senatu, z którą współpraca układa się dobrze. Chciałbym pomóc Kancelarii Senatu, ale Kancelaria Sejmu ma również bardzo duże potrzeby lokalowe. Nie chodzi przy tym o pomieszczenia dla urzędników, lecz raczej o sale na obrady komisji. Również kluby parlamentarne narzekają, że jest im ciasno. Senat ma również bardzo trudną sytuację lokalową. Część Kancelarii Senatu mieści się w zaadaptowanych pomieszczeniach piwnicznych.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#MaciejGraniecki">Czeka nas więc problem podzielenia się z Kancelarią Senatu pomieszczeniami po Trybunale Konstytucyjnym. Apetyty Kancelarii Senatu chyba nie zostaną zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o korespondencję poselską i koperty, to przygotowujemy się do realizacji postulatu Komisji. Został on wstępnie zreferowany Prezydium Sejmu, które przychyliło się do tego pomysłu. Będziemy więc proponować 1500 kopert rocznie dla posła z opłatą zryczałtowaną oraz nieograniczoną liczbę kopert niezryczałtowanych.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#MaciejGraniecki">Stosowne kwoty muszą więc być skorygowane, choć już zostały skalkulowane pod mniejszą liczbę kopert. Myślę, że oszczędności można szacować na ok. 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o opiekę medyczną, to zakładamy, że utrzymujemy pełną obsługę. To, że inne podmioty również planują tego typu koszty, jest to już ich sprawa. Nasze podejście zakłada wersję maksymalną.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#MaciejGraniecki">Przy okazji chcę dodać, że nie opłacamy lekarzy, gdyż są oni z lecznicy i dyżury pełnią w ramach swoich obowiązków. Opłacamy natomiast sprawy bytowe, takie jak np. godziny, całodniowy posiłek.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o ogłoszenia, to dlatego są one tak zaplanowane, że wejście w życie ustawy o zamówieniach publicznych zapewne spowoduje konieczność korzystania z ogłoszeń o przetargach.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#MaciejGraniecki">W przypadku środków na ekspertyzy i opinie, to kwota dla Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego została skorygowana za obopólną zgodą. Wyjściowe kwoty zostały zaplanowane zdecydowanie na wyrost. W tym roku jest to kwota ok. 2 mld zł. Przy założeniu, że prace nad nową konstytucją zakończą się w połowie przyszłego roku, kwota ok. 5 mld zł wydaje się kwotą wystarczającą.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#MaciejGraniecki">Jeśli pan przewodniczący z mojej wypowiedzi wywnioskował, że zamierzamy kupić samochód do przewozu pieniędzy, to chyba się nieściśle wyraziłem. Miałem na myśli to, aby przystosować jakiś samochód do tych celów. Dodam, iż typowy samochód do przewozu pieniędzy kosztuje ok. 1,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#MaciejGraniecki">Skoro mowa o samochodach, to dodam jeszcze, że trwa dyskusja, jak kształtować struktury parku samochodowego w Kancelarii Sejmu. Od 2 lat przestawiamy się na Fiata „Tempra”. Otrzymaliśmy jednak również oferty od FSO. W związku z tym postanowiliśmy dokonać analizy ekonomiczno-eksploatacyjnej posiadanych samochodów i Poloneza. Aby jednak nie posądzono nas o stronniczość, wystąpiliśmy do FSO z propozycją przetestowania dwóch Polonezów. Jeżeli chodzi o szkolenia i seminaria, a więc par. 37, to kwotę tę zaplanowało Biuro Studiów i Ekspertyz, mając przygotowany harmonogram seminariów i konferencji. Są one przygotowywane z inspiracji komisji sejmowych lub posłów.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#MaciejGraniecki">Przy tej okazji dodam, że w najbliższych dniach odbędzie się ciekawa - ale zarazem dość droga - konferencja na temat banków centralnych.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#MaciejGraniecki">W odniesieniu do kwestii zakwaterowania posłów, to jest ona zaplanowana na takim poziomie, aby w warunkach uzawodowienia, posłowie mieszkali w kwaterach prywatnych. Kwota jest więc zaplanowana nieco powyżej potrzeb. Nie wykluczamy bowiem, że zwiększy się liczba posłów, którzy będą chcieli wynająć mieszkanie w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#MaciejGraniecki">Ponadto chcę dodać, że nadal ok. 50 posłów mieszka poza hotelem sejmowym, głównie w Grand Hotelu.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o wyjazdy zagraniczne, to mamy pełną specyfikację planów wyjazdów. Możemy więc służyć szczegółowymi danymi. Wzrost planowanych wydatków na wyjazdy wynika po prostu ze wzrostu aktywności. W tym roku Biuro Stosunków Międzyparlamentarnych obsłużyło ok. 900 wyjazdów.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RyszardGrodzicki">Prosimy o bliższe informacje na ten temat w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że w tej liczbie 900 wyjazdów są również wyjazdy posłów z wykorzystaniem paszportu dyplomatycznego. Nie wszystkie te wyjazdy są więc finansowane przez Kancelarię Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o problemy podniesione przez posła A. Wielowieyskiego, to spróbuję odnieść się do nich globalnie. Szczegółowe kwestie podejmą nasi współpracownicy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MaciejGraniecki">Tytułem zrównoważenia założenia, jakie uczynił poseł A. Wielowieyski, chcę powiedzieć, że w budżecie państwa na 1995 r. w zał. nr 2 jest zestawienie zbiorcze, mówiące o wydatkach budżetu państwa według działów. Wynika z niego, iż wszystkie działy poza administracją rządową mają średni wzrost o 39,7%. Na tym tle - przy średniej 31% w całym budżecie - nasz wzrost o 34%, nie jest szokujący. Tyle jeżeli chodzi o proporcje generalne.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MaciejGraniecki">Co się tyczy etatów, to uważam, że optimum to byłoby 50 etatów więcej. Minimum to 30 etatów. Moi współpracownicy wypowiedzą się za chwilę w tej kwestii bardziej szczegółowo.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#MaciejGraniecki">Chcę się odnieść do zagadnienia podniesionego przez poseł D. Ciborowską. Chodzi o zwiększenie dopłat do biletów PKP. Jest to pewien dylemat, ale ja popieram to rozwiązanie. Kwestia wymaga rozstrzygnięcia na innym poziomie i szczeblu. Argumenty za i przeciw równoważą się. Są głosy, że dopłaty to dodatkowy zastrzyk finansowy dla pracowników i to idący w parze ze wzrostem ich płac. Uważam, że jeżeli ma być dopłata, to powinna objąć wszystkich, bez różnicowania. Decyzję powinna podjąć Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich lub Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#MaciejGraniecki">Kolejny problem to inwestycje i plan rozbudowy nowego Domu Poselskiego. Jak już informowałem Komisję, w nowym skrzydle „E” na parterze chcemy zaadaptować pomieszczenia, tworząc dwie sale konferencyjne o różnorodnym zastosowaniu. Pomieszczenia te wymagają wykończenia. Może ono być jednak standardowe lub, przy dodaniu środków, pomieszczenia te będą mogły pełnić wiele funkcji. Dodatkowe nakłady są dość znaczne, ale wydaje mi się, że warto je ponieść.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o plany rozbudowy, to zgodnie z sugestią Komisji, kwota 300 mln zł przeznaczona na studia przestrzenne i planistyczne zostanie na pewno wykorzystana. Dodam, że współpracujemy z prezydentem miasta i służbami architektonicznymi. Powstaje studium zagospodarowania przestrzennego terenu przy ul. Jazdów. Jestem gorącym zwolennikiem tych założeń przestrzenno-technicznych. Przewidywane jest wykorzystanie trzech budynków w parku przy ul. Jazdów. Ponieważ planowana jest również budowa siedziby ambasady RFN, nastąpią wysiedlenia i rozbiórka tzw. domków fińskich. W te miejsca będą wkomponowane nowe budynki na potrzeby ambasady RFN i Sejmu.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#MaciejGraniecki">Przede wszystkim chodzi o pokoje pracy poselskiej, a także o reprezentacyjny budynek hotelowy, zwłaszcza dla delegacji zagranicznych licznie odwiedzających parlament. Celem jest również uzyskanie takiej liczby pokoi hotelowych, aby wszyscy posłowie, którzy sobie tego życzą, mogli mieszkać w hotelu sejmowym. W grę wchodzi również baza dla prac komisji. Rozważane jest również usytuowanie w tych nowych gmachach czytelni Biblioteki Sejmowej lub magazynów tejże biblioteki, która byłaby usytuowana w podziemiach. Planowany jest również parking podziemny dla 550 samochodów.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o noclegi, to popieram ideę rozliczania rocznego, choć wydaje się, że należy do tego rozwiązania dochodzić stopniowo.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#MaciejGraniecki">Zgadzam się, że swego rodzaju formą ukrywania środków jest brak określenia, od kiedy będą wypłacone wyższe diety i ryczałty. Gdyby była taka możliwość, aby to określić, to ja jestem za tym. Obawiam się jednak, że Prezydium Sejmu nie jest obecnie w stanie ustalić, od kiedy na pewno nastąpi podwyżka diet i ryczałtów i w jakiej wysokości.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#MaciejGraniecki">Chcę przy tej okazji dodać, że - z inspiracji posła R. Grodzickiego - planowana jest podwyżka pochodnych od diety. Chodzi m.in. o członków najbardziej obciążonych komisji sejmowych oraz o przewodniczących takich komisji. Byłby to swego rodzaju dodatki funkcyjne. Nastąpiłyby one prawdopodobnie po I kwartale.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#MaciejGraniecki">Nie jest to wiadomość oficjalna, ale ponoć Prezydium Sejmu planuje od początku roku podniesienie kwot przeznaczonych na utrzymanie biur klubów poselskich, gdyż nie były one podnoszone w tym roku.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#MaciejGraniecki">Oddaję teraz głos moim współpracownikom, aby uzupełnili odpowiedzi na niektóre pytania. Rozpoczniemy od spraw etatów i wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DariaAndrejewFrączek">Moja ocena obecnej sytuacji etatowej w Kancelarii Sejmu pozwala mi ją określić jako trudną. Sytuację tę postrzegają również posłowie i mam obawy, że może się to odbić na jakości pracy, choć myślę, że jeszcze nie jest tak. W związku z tym zdecydowaliśmy się wystąpić z wnioskiem, aby podstawą obliczania funduszu wynagrodzeń w projekcie budżetu był zwiększony limit etatów. Chodzi więc o to, aby nie był to dotychczasowy limit etatów, lecz limit większy, a więc aby podstawą do wynagrodzeń była większa liczba etatów.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#DariaAndrejewFrączek">Uzasadniając ten krok można przedstawić dwa uzasadnienia: rzeczowe i rachunkowe. Jeżeli chodzi o rzeczowy punkt widzenia, to należy zwrócić uwagę, że liczba etatów w Kancelarii Sejmu nie zmienia się od kilku lat. Można nawet powiedzieć, że liczba ta zmniejsza się. Drugi aspekt to nowe zadania, które znajdują wyraz w strukturze Kancelarii Sejmu. Znalazło to wyraz przede wszystkim w utworzeniu nowej komórki organizacyjnej w postaci Gabinetu Marszałka Sejmu. Zachodzi również potrzeba zatrudnienia w nowym skrzydle hotelu sejmowego. Należy dodać, że zwiększone zadania dotyczą nie tylko wymienionych jednostek. Więcej zadań mają m.in. komórki obsługi finansowej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#DariaAndrejewFrączek">Jeżeli chodzi o sposób postępowania w br., to polegał on m.in. na sięgnięciu do rezerw etatowych, która zawsze istnieje w instytucji zatrudniającej ponad 1000 osób. Sięgnięcie do rezerw pozwoliło na zatrudnienie w hotelu sejmowym i w Gabinecie Marszałka. Utworzony został również zespół budżetowy. Realizujemy więc zadania, jakie stanęły przed nami.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#DariaAndrejewFrączek">Również napotkaliśmy na pewien opór w postaci stałej liczby 1135 etatów. W związku z tym zaczęliśmy ograniczać stan zatrudnienia w niektórych jednostkach. Zadania są wykonywane w formie zleceń. Dotyczy to m.in. Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#DariaAndrejewFrączek">Jeżeli chodzi o wymiar rachunkowy, to wskazane byłoby odbudowanie rezerw, które zostały wyczerpane w tym roku. Było to 16 etatów - Gabinet Marszałka i 20 etatów - nowy Dom Poselski. W sumie jest to 36 etatów. Taka liczba etatów nie daje jeszcze - w mojej ocenie - możliwości wykonywania ruchów reorganizacyjnych. Jeżeli bowiem wykonujemy ruchy organizacyjne nawet poprzez wypowiedzenie, to najpierw musi upłynąć okres wypowiedzenia, aby możliwe było wykonanie ruchu organizacyjnego.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#DariaAndrejewFrączek">Tak więc oceniam, że dla odbudowy stanu posiadania koniecznych jest 30–36 etatów. Stworzenie rezerwy po to, aby móc wykonywać nowe zadania łącznie ze skutkami organizacyjnymi, wymaga większej liczby etatów. Nasze szacunki mówią o 30–50 etatach.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#DariaAndrejewFrączek">Dodam, iż uważa się, że w dużej jednostce organizacyjnej, takiej jak Kancelaria Sejmu rezerwa kadrowa powinna wynosić od 5–10% etatów. Pozwala to stawiać nowe zadania tej jednostce. Uważamy, że 10% to byłaby chyba przesada. Limit 50 etatów byłby jednak satysfakcjonujący.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#EdmundGlaza">Chcę odnieść się do kwestii prawidłowości przygotowania projektu budżetu Kancelarii Sejmu. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że projekt budżetu Kancelarii Sejmu jest jawny. Wszystkie realizowane tytuły są wymienione w projekcie budżetu w części opisowej. Dotyczy to zarówno wydatków rzeczowych, jak i osobowych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#EdmundGlaza">Współczynniki wzrostu dotyczące wydatków osobowych zostały określone na str. 15 i str. 16. Podane zostały również powody, które uzasadniają podwyższenie współczynnika do wysokości 131,5.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#EdmundGlaza">Sądzę, że wartości wymienione na str. 15 uzasadniają ten minimalny wzrost w stosunku do tego, co zostało określone dla sfery budżetowej, czyli 127,7. Z uwagi na to, że fundusz płac w Kancelarii Sejmu w 1993 r. został w sposób drakoński zmniejszony w stosunku do planu na 1994 r. w pierwszej wersji, pracownicy Kancelarii Sejmu uzyskali faktyczny przyrost wynagrodzeń nie tyle, ile wynosi wskaźnik inflacji założony na 1994 r., lecz faktyczny przyrost w wysokości ok. 15%. W innych jednostkach przyrost ten był wyższy i wynosił ok. 23–24%. Tak więc w 1994 r. Kancelaria Sejmu była wyraźnie poniżej poziomu wzrostu wynagrodzeń w stosunku do innych działów. Stąd też zaplanowany wyższy przyrost wynagrodzeń na 1995 r. jest zasadny. Ponadto chcę zwrócić uwagę, że argumenty na rzecz zwiększenia przyrostu wynagrodzeń zostały przedstawione na str. 15.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#EdmundGlaza">Jeżeli chodzi o wyodrębnienie świadczeń poselskich w formie ryczałtów, jest to ujęte na str. 16 - w pozycji 2 w tabeli. Przyrost świadczeń poselskich w zakresie ryczałtów wynosi 276,3%. Stąd też biorąc pod uwagę zarówno wynagrodzenia pracownicze, jak i poselskie, w sumie fundusz płac w Kancelarii Sejmu na 1995 r. ma założony przyrost w wysokości 161. W głównej mierze odnosi się to do zwiększonych świadczeń ryczałtów poselskich.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#EdmundGlaza">Jeżeli chodzi o par. 17, to został on naliczony do wynagrodzeń 1994 r. - zgodnie z zasadami sztuki. Przewidywane wykonanie funduszu płac w 1994 r. dla pracowników Kancelarii Sejmu - 139 mld 810 mln zł. W przypadku gdybyśmy wzięli pod uwagę wszystkie składniki wynagrodzeń - choć nie wszystkie wchodzą - i obliczyli 8,5%, to byłoby to 11 mld 884 mln zł. Niektóre tytuły wynagrodzeń zostały jednak wyłączone. W związku z tym stosowna kwota wynosi nie 11 mld 884 mln zł, lecz 10 mld 530 mln zł. Zejście na niższy poziom nie jest możliwe. Wynika to ze sposobu obliczania i jest niezależne od nas. Obliczenia będą prowadzone w 1995 r., ale od wynagrodzeń 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie rozumiem, dlaczego nie może być zachowany wskaźnik 126,7, tak jak było to przewidziane.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli zostanie uchwalone przyjęcie wskaźnika 131,0 to możemy to zrobić. Nie rozumiem dlaczego musi być osiągnięty poziom 183 mld zł. Przy normalnym planowaniu budżetowym w innych częściach budżetowych do 139 mld 800 mln zł stosuje się wskaźnik 124,7.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#IrenaZawiska">Rzecz polega na tym, że do wskaźnika 127,7 zawsze bierze się łączną kwotę wynagrodzeń osobowych i zakładowego funduszu nagród. To, że zakładowy fundusz nagród jest wyższy, wynika z systemu. Absorbuje on w wyższym stopniu należną podwyżkę kosztem par. 11. We wszystkich relacjach płacowych w średnich płacach zawsze prezentuje się wynagrodzenie osobowe i zakładowy fundusz nagród, czyli wynagrodzenia wynikające ze stosunku pracy i kwoty podlegające waloryzacji. Jest więc tak, że szczegółowo w paragrafach zawsze będzie więcej w zakładowym funduszu nagród, gdyż system jest taki, że oblicza się 8,5% wypłat z roku poprzedniego bez tytułów jednorazowych. Jest to z reguły znacznie więcej niż wskaźnik cen i płac, ponieważ taki jest system. Równocześnie jednak w mniejszym stopniu powinny być obliczone kwoty w par. 11. Nie może to być 127,7. Dopiero bowiem łączny wskaźnik osobowych wynagrodzeń i zakładowego funduszu wynagrodzeń może dać 127,7. Taki jest system.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#EdmundGlaza">Jeżeli chodzi o kwestię wzrostu kwot wyższego w stosunku do wskaźników Ministerstwa Finansów wynoszącego 131, to chcę stwierdzić, że na str. 15 znajduje się wyjaśnienie przyczyn przyjęcia wyższych kwot.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#EdmundGlaza">Przyczyna pierwsza to wzrost liczby godzin nadliczbowych. Plan na 1994 r. zakłada 8%, a plan na 1995 r. zakłada 13,6%. Wzrost ten jest niezależny od Kancelarii Sejmu. Wynikają one z tego, że Sejm pracuje w wydłużonym czasie pracy.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#EdmundGlaza">Ponadto zwiększone zostały odprawy z tytułu zwolnienia z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy. Założyliśmy, że na skutek reorganizacji struktury Kancelarii Sejmu mogą nastąpić zwolnienia z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy. W związku z tym zabezpieczyliśmy środki finansowe na odpisy do 20 pracowników zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#EdmundGlaza">Ma również miejsce zwiększone naliczenie nagród jubileuszowych, które są wyższe. Następna pozycja to odprawy emerytalne.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#EdmundGlaza">Ponadto należy pamiętać, że przyjmując nowych pracowników musimy im zapewnić relatywnie wyższe płace. Jeżeli nie zapewnimy atrakcyjnych warunków płacowych - w stosunku do średniej dla danego zawodu w Warszawie - to nie pozyskamy pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę jednak o przedstawienie podanych informacji i wyjaśnień w formie pisemnej. Zgodnie z uwagami przedstawiciela Ministerstwa Finansów powinno to być ujęcie wspólne wynagrodzeń i funduszu nagród. Mając tego typu wyjaśnienia dobrze będziemy bronić stosownych pozycji w projekcie budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EdmundGlaza">Pozostaje nadal kwestia zwiększonego zatrudnienia, o którym mówiło już wcześniej kilka osób. W przypadku zwiększenia zatrudnienia o ok. 30 etatów, w grę wchodzi kwota 4 mld 628 mln zł w par. 11. Jest to wielkość bezpośrednio obciążająca fundusz płac. Do tego dochodzą pochodne ZUS oraz Fundusz Pracy. Jest to dodatek 48%.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#EdmundGlaza">Jeżeli mielibyśmy zejść do poziomu 127,8, oznacza to kwotę ok. 5 mld zł. Gdybyśmy mieli zatrudnić dodatkowych pracowników w proponowanych wielkościach, oznaczałoby to spełnienie oczekiwań.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#EdmundGlaza">W przypadku ryczałtów poselskich, co było przedmiotem dyskusji w odniesieniu do projektowanej ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora - po jej wejściu w życie od połowy roku i bez wcześniejszego podnoszenia ryczałtów powstałyby oszczędności, które mogłyby wypełnić pełną kwotę wynikającą z proponowanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#EdmundGlaza">Przyrost wynagrodzeń dla posłów wynosi 124,8. Przesunięcie w czasie daje możliwość kumulacji środków możliwych do wykorzystania w późniejszym okresie, a więc po wejściu w życie ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#EdmundGlaza">Jeżeli chodzi o diety poselskie, to naliczenie obejmuje 8 mln zł plus współczynnik wzrostu wynikający z inflacji i wynoszący 26%. Wynika on z tego, że w 1994 r. nie były podnoszone diety poselskie.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#EdmundGlaza">Została więc przyjęta zasada, że diety te będą planowane na poziomie 1994 r. Jest to więc 8 mln zł plus 26% planowane na 1994 r. Nie ma więc żadnego przyrostu w 1995 r. w stosunku do planu na 1994 r. Jest to ta sama kwota. Wydaje się, że dalsze ograniczanie możliwości podniesienia diety poselskiej byłoby niewskazane.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jak to jest możliwe, że nie jest podnoszony bezwzględny poziom kosztów wypłat z tytułu diet, gdy jednocześnie jest stosowna pozycja wzrostu o 186%. Podwyżka diet jednak następuje. Stąd bowiem bierze się tak duży wzrost?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#EdmundGlaza">Odniesienie jest w stosunku do wykonania w br., a w bieżącym roku nie było podwyżek. Zakładamy natomiast podwyżki w 1995 r., chyba że wejdzie w życie nowa ustawa, która wprowadzi nowy sposób naliczania uposażeń poselskich. Tego nowego sposobu naliczania nie możemy jednak zawrzeć w projekcie budżetu, gdyż jest on ujęty w projekcie ustawy a nie w obowiązującej ustawie. Konkretną decyzję podejmie oczywiście Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#EdmundGlaza">Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące zakupów inwestycyjnych w zakresie komputerów. Jest tak, że wymiana komputerów - 5 mld 400 mln zł - odnosi się do komputerów, które otrzymaliśmy z darów. Komputery otrzymane z darów z informatycznego punktu widzenia nie nadają się do dalszej eksploatacji. Powinny być wymienione. Dodam, że w pierwszej wersji projektu na ten cel planowana była kwota w wysokości 11 mld 500 mln zł. Prezydium Sejmu zmniejszyło tę kwotę dość znacznie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#EdmundGlaza">Gdybyśmy rozpatrywali propozycje inwestycyjne, które były przedłożone w pierwszej wersji projektu budżetu, to były one znacznie wyższe. W sumie nakłady były planowane na poziomie 104 mld 109 mln zł. Zostały zmniejszone do 72 mld 550 mln zł. Są one o prawie 20% niższe od nakładów bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#EdmundGlaza">W odniesieniu do par. 28 i par. 37, gdzie ujęte są pozycje dotyczące wyjazdów posłów, należy stwierdzić, że są to inne świadczenia. W par. 28 odnoszą się do pracowników, a w par. 37 dotyczą kosztów pobytu podczas wyjazdów komisji poza Warszawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RyszardGrodzicki">O ile wiem, Komisja Ustawodawcza zaplanowała jeden wyjazd. Wydaje się, że koszty utrzymania osób towarzyszących nie powinny wynosić niemal 160 mln zł. W sierpniu przedstawiona była argumentacja, że jest to pierwsze wyjazdowe posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Proszę o wyjaśnienia dotyczące par. 31, a więc zakupy: mebli, dywanów, wykładzin itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#EdmundGlaza">W 1995 r. planowane jest przejęcie pomieszczeń po Kancelarii Prezydenta i Trybunale Konstytucyjnym. Wymienione kwoty ujęte tytularnie dotyczą właśnie adaptacji tych nowych pomieszczeń.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#EdmundGlaza">Z tego samego paragrafu będą również finansowane zmiany wyposażenia w Domu Poselskim. Chodzi również o wymianę wyposażenia w niektórych pomieszczeniach Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wyjaśnienia wymaga chyba kwestii pomieszczeń po Trybunale Konstytucyjnym. Z tego co wiem, również w projekcie budżetu Kancelarii Senatu zarezerwowano środki na adaptację pomieszczeń po Trybunale Konstytucyjnym, który odda 24 pokoje. Senat twierdzi, że przejmie 10 pokoi. Proszę więc o dodatkowe wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MaciejGraniecki">Jestem w trudnej sytuacji, gdyż kwestii tej jeszcze nie uzgodniłem z Kancelarią Senatu, a już muszę się zdeklarować. Jest tak, że obie Kancelarie mają duże apetyty na pomieszczenia po Trybunale Konstytucyjnym. Uśmiechamy się więc do siebie, ale jednocześnie chcę dodać, że mam zamiar być dysponentem tych pomieszczeń. Chcę więc przejąć wszystkie pokoje, z tym że 5–6 pokoi zostałoby przyznane Kancelarii Senatu, która z kolei zakłada, że przejmie 10 pokoi. Jest to więc trochę wzajemne czarowanie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MaciejGraniecki">Chcę odnieść się do wypowiedzi posła A. Wielowieyskiego, który nawoływał do umiaru i skromności. Rozumiem, że społeczny odbiór wizerunku Sejmu jest bardzo ważny. Na odbiór ten ważny wpływ mają kwoty w budżecie Kancelarii Sejmu. Z drugiej jednak strony nie można zapomnieć o banalnej prawdzie, że standard musi kosztować. W związku z tym chcę poinformować Komisję, że odpowiedziałem na apel poseł W. Ziółkowskiej, przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, w sprawie oszczędności podjętych w tym roku i pewnych koncepcji wydatkowania pieniędzy. Wydaje się, że w pewnym stopniu stwarza to nam bazę zaufania, że nie proponujemy kwot nadmiernych i że kwoty te potrafimy rozsądnie wydatkować.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MaciejGraniecki">Chcę również dodać, że przekazujemy tegoroczne oszczędności budżetowe ministrowi finansów. Pierwsza pula notyfikowana w połowie roku to kwota 36 mld zł. Druga pula notyfikowana w końcu roku to 28 mld zł. Mówiąc więc otwarcie chcę podkreślić, że choć kusi nas to i owo, to nie mamy zamiaru za wszelką cen wydatkować kwot do ostatniej złotówki. Wiemy, jaka jest sytuacja ogólna, ale jednocześnie chcemy zapewnić posłom w miarę dobre warunki pracy.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o kwestię Biura Studiów i Ekspertyz, to wywołuje ona zróżnicowane opinie i oceny. Z tego co wiem, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich będzie w niedługim czasie zajmować się tą kwestią. Chcę jednak dodać, że choć limit etatów w BSiE zmniejsza się o 7, to jednak nie oznacza to, że celem działania kierownictwa Kancelarii Sejmu jest chęć zmniejszenia możliwości ekspertalnych i możliwości czerpania przez posłów z wiedzy ekspertów. Chodzi natomiast o to, że wspólnie z dyr. W. Staśkiewiczem zastanawiamy się, jak wymodelować pracę Biura Studiów i Ekspertyz, aby nie cechowało się ono dużą liczbą etatów, lecz aby było ono centrum doradczym i eksperckim dla całego Sejmu. BSiE powinno więc być bazą ekspertów, do których mogą się zwracać posłowie i organy Sejmu. Ekspertów częściowo należy związać etatowo, choć mogą to być części etatów. Miarą BSiE nie powinna więc być liczba etatów, lecz poziom obsługi eksperckiej. Proszę Proszę więc zmniejszenie o 7 etatów w BSiE nie traktować jako wyrazu „gnębienia” eksperckiego sektora w Kancelarii Sejmu. Poziomu obsługi eksperckiej nie należy więc mierzyć liczbą etatów w BSiE.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WładysławAdamski">Wczoraj rozpatrywaliśmy projekt budżetu Kancelarii Senatu. Przy tej okazji wyniknął pewien problem, który chciałbym przedstawić w kontekście analogicznym do budżetu Kancelarii Sejmu z prośbą, aby pan minister zechciał odnieść się do tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WładysławAdamski">Chodzi o Biuro Interwencji Kancelarii Senatu, które ma ulec likwidacji w związku z brakiem podstaw prawnych jego działania, co uznajemy. Nigdy natomiast nie ukrywaliśmy, że jako posłowie jesteśmy zainteresowani powołaniem tego rodzaju komórki również w Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WładysławAdamski">Po zmianach strukturalnych w Kancelarii Senatu Biuro Interwencji zostanie utrzymane, choć w zmienionej formule. Ma ono być instytucją służącą pomocą w przygotowaniu materiałów, z których mogliby korzystać posłowie przy podejmowaniu interwencji. Z moich obserwacji wynika, że zapotrzebowanie wśród posłów na tego rodzaju pomoc byłoby dość znaczne.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WładysławAdamski">Chcę więc zapytać pana ministra, jak odniósłby się do propozycji utworzenia analogicznej instytucji w Kancelarii Sejmu? Chcę również zapytać, czy pan minister byłby w stanie podjąć stosowne działania w tej sprawie na podstawie budżetu Kancelarii Sejmu w takiej postaci, w jakiej został teraz przedstawiony, czy też wymagałoby to zmian w projekcie budżetu Kancelarii Sejmu na 1995 r.? Jeżeli tak, to pojawia się następne pytanie, czy pan minister mógłby w stosunkowo krótkim czasie przygotować propozycje stosownych zmian po to, abyśmy mogli jako Komisja odnieść się do nich.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RyszardGrodzicki">Chcę zwrócić uwagę, że w pewnym stopniu rolę Biura Interwencji spełnia Biuro Studiów i Ekspertyz, przygotowując tzw. szybkie opinie, które pomagają w interwencjach. W Kancelarii Sejmu funkcjonuje również wydział listów, który mógłby rozszerzyć zakres swojego działania, gdyż do tej pory koncentruje się na analizie napływającej korespondencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MaciejGraniecki">Po mojej rozmowie z dyr. Z. Dutkiewiczem rozpoczęły się prace nad przygotowaniem publikacji będącej przewodnikiem dla pracowników biur poselskich, jeżeli chodzi o podejmowanie interwencji.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o kwestię podniesioną przez posła W. Adamskiego, to nie ukrywam, że jestem zaskoczony. Z przedstawioną koncepcją - Biura Interwencji - spotykam się bowiem po raz pierwszy. Jako Kancelaria Sejmu jesteśmy w stanie rozważyć przedstawioną propozycję, ale nie ukrywam, że wolałbym, aby tego typu komórka powstała na podstawie obecnego wydziału listów. Uważam, że Biuro Listów powinno ulec modyfikacji. Nie zgadzam się z poglądem, że listy od obywateli, to korespondencja nieurzędowa i dlatego jest ona specyficznie traktowana.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MaciejGraniecki">Myślę więc, żeby Biuro Listów jest komórką, na której można osadzić propozycję posła W. Adamskiego, jednakże pod warunkiem, że zapadnie decyzja, na mocy której będzie mogła powstać rezerwa zatrudnienia. Biuro Listów zatrudnia 20 osób. Po dodaniu pewnej liczby etatów sądzę, że można będzie myśleć o biurze interwencyjnym.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MaciejGraniecki">Należy jednak mieć na uwadze jeszcze jeden problem. Biuro Interwencji w Senacie obsługiwało 100 senatorów. Ewentualna analogiczna komórka w Sejmie będzie musiała obsłużyć niemal 5-krotnie większą liczbę parlamentarzystów. Jest to więc problem, zwłaszcza jeżeli przyszłe biuro interwencji w Kancelarii Sejmu miałoby się zajmować czymś więcej, a nie tylko przesyłaniem do adresatów korespondencji interwencyjnej posłów.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#MaciejGraniecki">Tak więc koncepcja wspomagania posłów, jeśli chodzi o interwencje wymaga przemyślenia, także co do jej zakresu i kierowników. Koncepcja jest jednak na pewno do rozważenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RyszardGrodzicki">Przy tej okazji chcę powiedzieć, że do Komisji wpłynęło sprawozdanie wydziału listów zawierające analizę listów, jakie wpłynęły w pierwszym roku kadencji. Uznaliśmy jednak, że analizie należy poddać korespondencję, która napłynęła do Sejmu do końca br. Posiedzenie Komisji poświęcone tej kwestii odbędzie się w styczniu. Będzie to również okazja do podjęcia dyskusji nad propozycją posła W. Adamskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WładysławAdamski">Trudni mi jednak zgodzić się z poglądem, że postulat, o którym mówiłem, został zgłoszony po raz pierwszy. Kwestia ta była już podnoszona wcześniej. Nie można jednak wykluczyć, że pan minister odbiera ją po raz pierwszy w sensie werbalnym.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WładysławAdamski">Z wypowiedzi pana przewodniczącego wynika, że jako Komisja zajmiemy się tym problemem. Chciałbym jednak, aby pan minister potraktował moją wypowiedź już jako postulat wymagający rozważenia i podjęcia pewnych czynności wstępnych, takich jak na przykład analiza zakresu działania Biura Interwencji w Senacie. Należałoby również zastanowić się nad tym, jakie komórki w Kancelarii Sejmu pełnią podobne czy zbieżne funkcje i czy nie zachodzi zjawisko dublowania się zakresów pracy.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#WładysławAdamski">W konkluzji chcę jeszcze raz podkreślić, że posłowie wskazują na potrzeby istnienia tego rodzaju komórki wspomagającej posłów przy podejmowaniu interwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Nie. Spróbuję więc dokonać syntetycznej rekapitulacji dzisiejszych ustaleń.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#RyszardGrodzicki">Po pierwsze, powszechnie wyrażany był postulat zwiększenia zatrudnienia w Kancelarii Sejmu, tak aby Kancelaria mogła sprostać zadaniom, jakie stoją przed nią. Ponieważ jednak sytuacja budżetowa jest trudna, wydaje się, że należy przyjąć postulat minimum, czyli wzrost o 30 etatów.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#RyszardGrodzicki">Po drugie, przedstawione zostały pytania dotyczące środków zadysponowanych przez Biuro Studiów i Ekspertyz. Ponieważ jednak za kilka dni będziemy debatować na temat BSiE, to będzie to okazja, aby uzyskać informacje na temat planowanego wydatkowania preliminowanej kwoty ponad 6 mld zł.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#RyszardGrodzicki">Po trzecie, wskazane byłoby swego rodzaju „przekalkulowanie” projektu budżetu i uwzględnienie w nim postulowanego wzrostu zatrudnienia w wysokości 30 etatów. Dobrze byłoby osiągnąć to, dokonując przesunięć z innych pozycji budżetowych po to, aby globalna kwota środków przeznaczonych na Kancelarię Sejmu nie wzrosła. Najlepiej będzie, jeżeli przesunięcia środków zaproponuje Kancelaria Sejmu, gdyż jej pracownicy najlepiej wiedzą, jak to zrobić najlepiej. Przykładem, że oszczędności są możliwe, może być oszczędność ponad 1 mld zł, jaką udało się osiągnąć przy zmianach dotyczących sposobu dysponowania kopertami przez posłów.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#RyszardGrodzicki">Tak więc końcową opinię Komisja sformułowałaby na posiedzeniu w przyszłym tygodniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wydaje się, że propozycja pana przewodniczącego jest sensowna. Są jednak pewne zadania konkretne, które należy podjąć i wykonać. Sądzę, że można to uczynić w formie roboczych kontaktów z dyr. E. Glazą. Chodzi o przejrzenie pewnych pozycji budżetowych.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejWielowieyski">Rozumiem również, że przyjęty został postulat zwiększenia zatrudnienia o 30 etatów. Sprawdzenia wymagają natomiast paragrafy 31, 36, 37 i 38, jeżeli chodzi o porównanie wielkości z 1994 r. i 1995 r.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#AndrzejWielowieyski">Podjęcia przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich wymaga również kwestia diet i ryczałtów na biura poselskie. Są to nasze sprawy życiowe i delikatne, ale równocześnie ważne. Jeżeli bowiem na przykład ryczałt na utrzymanie biur poselskich zostanie podwyższony od dnia 1 stycznia 1995 r. przy poparciu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, to inaczej wygląda projekt budżetu niż w przypadku, gdy taka podwyżka zostanie wprowadzona w połowie roku. Podobnie jest w przypadku diet poselskich. Punktem wyjścia nie może być 8 mln zł, średnia roczna jest ok. 7 mln zł, gdyż wcześniej dieta wynosiła 6 mln zł. Chodzi mi więc o punkt wyjścia, o jasne stawianie spraw finansowych.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#AndrzejWielowieyski">Dobrze byłoby więc, aby Komisja przyjęła opinię merytoryczną, od kiedy powinna nastąpić podwyżka diet i ryczałtów, choć sama decyzja o podwyżce leży w kompetencji Prezydium Sejmu. Taka opinia merytoryczna Komisji byłaby jednak pomocna w analizie projektu budżetu, a zwłaszcza w analizie kwot przeznaczonych na diety. Sądzę, że są to kwoty zawyżone. Konieczne będzie ich przeliczenie.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#AndrzejWielowieyski">Na zakończenie chcę jeszcze raz powrócić do kwestii skali wzrostu kosztów związanych z kontaktami międzynarodowymi. Jestem jednym z posłów, który działa bardzo aktywnie na arenie kontaktów międzynarodowych. Dlatego też chcę stwierdzić, że nie widzę podstaw do twierdzenia, że skala kontaktów międzynarodowych zwiększa się zasadniczo. Stąd też proszę, aby dyr. K. Borawski przygotował zestawienie planowanych wydatków, które uzasadniają ogólny wzrost nakładów o 215%.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że wyjaśnienie i prośba o dodatkowe informacje zostaną zrealizowane w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o ryczałty i obiekty, to w przypadku ryczałtów na biura poselskie w budżecie na obecna rok była przewidziana kwota 30 mln zł od dnia 1 lipca br. Kwota ta nie została skonsumowana przez Prezydium Sejmu. Od dnia 1 września ryczałt wynosi 28 mln zł, mimo naszych kilkakrotnych wystąpień do Prezydium Sejmu o wprowadzenie w życie założeń budżetu.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#RyszardGrodzicki">W trakcie niedawnej rozmowy otrzymałem informację, że kolejna podwyżka nastąpi od dnia 1 kwietnia 1995 r. Ryczałt będzie wówczas wynosił 30 mln zł. Po kolejnej podwyżce jesienią ryczałt na biura wynosiłby 33 mln zł. Czy tak się stanie na pewno, nie mogę stwierdzić, gdyż nasze pisma mają minimalny wpływ na tego typu działania.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#RyszardGrodzicki">Kwestia druga to diety i ryczałty poselskie. Projekt ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, nad którym prace zostały zakończone w sierpniu i który w zasadzie mógłby być już dawno uchwalony, gdyby nie obstrukcja Prezydium Sejmu - trzeba wyraźnie powiedzieć, że naruszeniem regulaminu Sejmu - przewiduje zasadę przechodzenia na koncepcję posła zawodowego, a więc posła pobierającego wynagrodzenie w Sejmie. Jest to również powrót do tradycji międzywojennej oraz z pierwszych lat po II wojnie światowej, kiedy to wynagrodzenia parlamentarzysty były zbliżone do wynagrodzenia podsekretarza stanu. W związku z tym przyjęliśmy założenia, że dieta będzie wynosić nie więcej niż 1/3 wysokości ryczałtu. Oznaczać to będzie zryczałtowane obliczanie kosztów podróży, co ograniczy biurokratyczne rozliczenia. Ponadto dieta będzie również miała charakter quasi-funduszu reprezentacyjnego. Takie było założenie. Dzisiaj w kontekście przedstawionego projektu budżetu jestem pewien, że nie uda się zrealizować wcześniejszych założeń. Prawdopodobnie do końca przyszłego roku, a być może nawet do końca kadencji, konieczne będzie przyjęcie wskaźnika procentowego w stosunku do uposażenia podsekretarza stanu. Dla posłów i senatorów przyszłej kadencji będzie to zapowiedź, że po objęciu mandatów będą ich obowiązywać „widełki” obejmujące płace podsekretarza stanu. Widać to wyraźnie w koncepcji budżetowej i nie jest możliwa zmiana tej sytuacji. Oznacza to konieczność innego potraktowania diet. Kłopot polega na tym, iż jest to problematyka, na której zna się każdy poseł i senator. Propozycji zmian, wniosków mniejszości i poprawek będzie więc bardzo dużo. Nie można więc przewidzieć, jaka będzie końcowa treść ustawy w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#RyszardGrodzicki">Nie chciałbym, abyśmy wyznaczali jakieś daty, które służyłyby następnie do przeprowadzenia bardziej szczegółowych obliczeń. W dniu dzisiejszym odbędzie się spotkanie z Prezydium Sejmu, na którym poruszymy tę kwestię. Dopiero więc w korelacji z Prezydium Sejmu możliwe będzie przekazanie stosownych ustaleń. Wcześniej będzie to czynność nieracjonalna.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję więc, aby pracownicy Kancelarii Sejmu spróbowali przebudować projekt budżetu, zgodnie z uwagami i sugestiami wyrażonymi w trakcie posiedzenia. Chodzi bowiem o to, aby do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów została przekazana zawarta koncepcja, która będzie poddana analizie łącznie z innymi częściami projektu budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#RyszardGrodzicki">Jako Komisja opinię o projekcie budżetu Kancelarii Sejmu przyjmiemy na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Być może na tym samym posiedzeniu przyjmiemy opinię na temat projektu budżetu Kancelarii Prezydenta. Ponawiam więc prośbę o jak najszybsze przekazanie informacji uzupełniających.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem również, że poseł D. Ciborowska i poseł A. Wielowieyski oraz pracownicy Kancelarii Sejmu dokonają przeglądu niektórych paragrafów, traktując je jako potencjalne źródła oszczędności.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#RyszardGrodzicki">Czy są odmienne wnioski? Nie ma. Czy są wnioski lub uwagi przed zamknięciem posiedzenia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#RyszardGrodzicki">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>