text_structure.xml 49.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofJanik">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o samorządzie powiatowym i projektu ustawy o zakresie działania dużych miast, poświęcone kontynuowaniu prac nad wstępnym projektem ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie powiatowym. Pragnę powitać posłanki i posłów, a także przedstawicieli rządu RP, Najwyższej Izby Kontroli oraz pozostałych zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KrzysztofJanik">Zgodnie z ustaleniami z poprzedniego posiedzenia proponuję odbycie najpierw debaty nad rozdziałem 2 ustawy poświęconym nabyciu mienia przez powiat. Powinniśmy, w pierwszej części posiedzenia, zastanowić się generalnie nad ideą i zasadami obrotu mieniem pomiędzy powiatem a innymi podmiotami. Po wysłuchaniu opinii wszystkich zainteresowanych powinniśmy próbować zdefiniować stanowisko Komisji. Posłuży ono do ostatecznej redakcji projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IrenaLipowicz">Mamy świadomość, że w związku z wejściem w życie ustawy powiat musi być wyposażony w majątek. Powinniśmy zacząć dyskusję od ustalenia, czy dostrzegamy tutaj problemy i czy chcemy wprowadzić w tym zakresie inne zasady od zaproponowanych w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IrenaLipowicz">Mam nadzieję, że będziemy mogli wysłuchać opinii NIK na temat przebiegu procesu komunalizacji mienia. Być może wnioski wynikające z kontroli będą przydatne przy rozstrzyganiu sprawy mienia gminnego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IrenaLipowicz">Reasumując proponuję na wstępie podjąć rozstrzygnięcia kierunkowe, a następnie przejść do pracy nad tekstem projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TeresaGórzyńska">Obiecuję, że na kolejnym posiedzeniu NIK będzie mogła przedstawić materiał, który interesuje posłankę Irenę Lipowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofJanik">Proszę pozwolić mi przedstawić pewne wątpliwości i uwagi dotyczące omawianego rozdziału projektu ustawy. Po wejściu w życie ustawy będziemy musieli rozwiązać wiele trudnych problemów związanych z przeprowadzeniem operacji dotyczącej wyposażenia powiatów w mienie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofJanik">Pierwszy problem dotyczy miast, przyszłych siedzib organów samorządu powiatowego, w których nie będzie występowało mienie skarbu państwa. Osobiście, w takich przypadkach, opowiadałbym się przeciwko propozycjom wyposażania powiatów w mienie na podstawie rekomunalizacji. Należy więc zastanowić się, co zrobić w tej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofJanik">Kolejny problem dotyczy wyrównania sytuacji materialnej powiatów w chwili ich powołania. Sytuacja będzie bowiem wyglądała tak, że część z nich otrzyma mienie niezbędne do funkcjonowania, zaś część będzie musiała kupić lub wydzierżawić lokale przeznaczone na biura i realizację zadań władzy powiatowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofJanik">Sprawą do rozwiązania będzie kwestia nierówności wyposażenia majątkowego powiatów. Jedne z nich będą dysponowały odpowiednimi urządzeniami i infrastrukturą, inne zaś będą zmuszone dokonać niezbędnych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KrzysztofJanik">Naturalnie, najprostszym rozwiązaniem byłoby wzięcie na siebie przez rząd obowiązku wyrównania wszystkich dysproporcji, a co za tym idzie szans społeczności lokalnych. Pociągnie to jednak za sobą kolejne konflikty polityczne, które uwidocznią się zapewne w parlamencie oraz w rządzie i dotyczyć będą sposobów realizacji zadania. Nakazuje to szukać innych rozwiązań. Może w okresie przejściowym warto będzie zrezygnować z instytucji mienia powiatowego i wprowadzić instytucję mienia skarbu państwa użytkowanego przez powiat na zasadzie np. przekazania w zarząd. Naturalnie nie zdejmie to obowiązku wybudowania przez państwo brakujących szpitali, komend rejonowych policji i innych niezbędnych placówek. W przeciwnym przypadku niektóre z powiatów nigdy nie będą w stanie wybudować na swoim terenie szpitala i nasilą się naciski z ich strony o dofinansowanie. Warto także odpowiedzieć na pytanie, czy pozyskanie z budżetu środków i wybudowanie za nie obiektu może spowodować, że stanie się on własnością powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Propozycja przedmówcy zmierza do tego, aby pozostawić jako własność skarbu państwa majątek użyczony powiatom. Wtedy, w myśl wywodu, państwo czułoby się zobowiązane, poprzez inwestycje, do rozwoju niezbędnej infrastruktury powiatowej. Moim zdaniem jest to mniemanie błędne, gdyż nie wydaje się prawdopodobne że skarb państwa będzie w tej sytuacji troszczył się bardziej gorliwie o zbędny i nie działający na jego korzyść majątek powiatów. Wydaje się, że powiaty będą bardziej zainteresowane pomnożeniem swojego majątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofJanik">Doszło tutaj do nieporozumienia. Poseł Włodzimierz Puzyna odniósł się tylko do jednej, najmniej ważnej, wyrażonej przeze mnie opinii. Moim zdaniem sprawą pozostaje znalezienie drogi do zapewnienia równego startu wszystkim jednostkom samorządu powiatowego w sytuacji gdy mienie służące realizacji zadań jest bardzo nierównomiernie rozłożone. Przykładowo w Brzesku obecnie nie ma ani jednej nieruchomości skarbu państwa, gdyż wojewoda w 1990 roku dokonał pełnej komunalizacji mienia, nawet budynku urzędu rejonowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Przypomnę, że już w poprzedniej kadencji Sejmu były toczone teoretyczne rozważania na ten temat. Przyjęty został wtedy pewien harmonogram zadań, którego realizacja miała pozwolić rozwiązać ten problem. Po pierwsze miała nastąpić inwentaryzacja mienia pozostającego w gestii powiatów. Chodziło także o skonstruowanie takiej mapy powiatów, aby sytuacji, w których występuje brak mienia, było jak najmniej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Po drugie miała nastąpić inwentaryzacja mienia możliwego do przejęcia przez powiaty. W trzecim etapie miało dojść do dokonania bilansu mienia i określenia tego czego brakuje.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Należy jednak wskazać, iż w tamtym okresie mieliśmy do czynienia z poważnym kapitałem energii społecznej, także na szczeblu gmin. Wydawało się iż można będzie go wykorzystać przy odtwarzaniu mienia powiatowego, także opierając się na majątku gminnym, możliwym do przekazania. Gminy, za cenę usytuowania na ich terenie siedziby powiatu, deklarowały wtedy chęć przekazania budynków, a nawet poniesienia nakładów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Jeszcze jedną propozycją pozyskania środków była koncepcja organizowania przetargów. Naturalnie zdawano sobie sprawę, że w niektórych przypadkach trzeba będzie dokonać inwestycji lub zakupów w celu uzupełnienia braków w mieniu. Wydawało się jednak, że przy rzetelnej realizacji wspomnianego harmonogramu będą to nieliczne sytuacje. Pokazywał to sporządzony w wyniku całej operacji bilans istniejącego i brakującego mienia.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Może warto dzisiaj pomyśleć jeszcze raz o wznieceniu ponownie energii lokalnej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WłodzimierzPuzyna">Reasumując, załatwienie sprawy mienia powiatowego być może nie wymaga poważnych rozstrzygnięć systemowych, a jedynie niewielkiej liczby inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jestem zmuszona zasygnalizować jeszcze jeden poważny problem dotyczący wyposażania powiatów w mienie. Nowelizowana obecnie ustawa o zakładach opieki zdrowotnej zakłada że do dnia 31 grudnia 1998 r. większość placówek przechodzi usamodzielnienie i zostaje poddana zasadom gospodarki rynkowej. Otrzymują one osobowość prawną łącznie z mieniem. W konsekwencji majątek zakładów opieki zdrowotnej nie wejdzie, jak to było planowane, w skład mienia powiatowego. Nastąpi więc swoistego rodzaju prywatyzacja służby zdrowia. Należy się z konsekwencjami takiego rozwiązania poważnie liczyć przy konstruowaniu przepisów wprowadzających ustawę o samorządzie powiatowym.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Znacznie łatwiej było opracować swego czasu przepisy dotyczące mienia gmin, którym przekazywany był w drodze podziału majątek ogólnonarodowy. Teraz, po sześciu latach reform i zmian własnościowych tego mienia po prostu w praktyce nie ma. Dlatego należy się zastanowić zarówno nad powierzaniem mienia w zarząd, jak i inwentaryzacją przy pomocy URM i Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej pozostałego mienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekHołownia">Moim zdaniem, problem mienia można rozpatrywać w płaszczyźnie proceduralnej i materialnej. Dotychczas dyskutowaliśmy nad tym drugim zagadnieniem, które można rozwiązać w oparciu o różne koncepcje. Możliwe jest m. in. zrealizowanie pomysłu powołania związków powiatowo-gminnych. Należy jednak zdecydowanie odrzucić wariant przewidujący rekomunalizację mienia, czyli odebranie go gminom i przekazanie powiatom. Ustawowo można natomiast przewidzieć, jak już wspomniałem, zawiązywanie związków celowych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekHołownia">Na marginesie dodam, że czasami pokutuje opinia, iż powiat będzie stanowił konkurencję dla gmin. Tymczasem w rzeczywistości zadania powiatu wykluczają absolutnie taką możliwość. Dotyczy to także konkurencji w obszarze majątkowym. Jeżeli więc stworzymy możliwość tworzenia porozumień powiatowo-gminnych o wspólnym wykorzystaniu majątku, to tym samym podkreślimy równoprawność obu stron. Chodzi o to, że wspomniana nierównoprawność w pierwszej kolejności dotyczyć będzie relacji gmina - powiat, a dopiero w drugiej samorząd - skarb państwa. Konflikty będą raczej, jak wynika z doświadczeń, umiejscowione na poziomie samorządów. Obecnie obserwujemy konflikt dotyczący niepodzielnych składników mienia np. Oczyszczalnie ścieków, wodociągi, kanalizacja, wysypiska śmieci itp. Występujące sprzeczności interesów rozsadzają istniejące związki komunalne.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekHołownia">W sferze proceduralnej projektowane przepisy, wprowadzając ustawę o samorządzie powiatowym powielają, w znacznej części, przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i pracownikach samorządowych. Mamy tu także do czynienia z propozycją rozpatrywania odwołań przez pozarządowy organ odwoławczy - Krajową Komisję Uwłaszczeniową. Uważam, że praktyka ostatnich lat wykazuje, że sama Krajowa Komisja Uwłaszczeniową nie wystarczy. Musi zostać określony i usytuowany organ wyższego stopnia w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Należy bowiem mieć na uwadze, że w ramach sprawowania sądowej kontroli nad postępowaniem administracyjnym Naczelny Sąd Administracyjny a także Sąd Najwyższy, stwierdziły że KKU jest organem odwoławczym. Powstaje więc pytanie, kto jest organem właściwym dla trybu kasacyjnego, czyli stwierdzania nieważności decyzji i wznawiania postępowania? Kto jest właściwy dla rozpatrywania skarg, zażaleń na bezczynność i zażaleń na inne postanowienia? Mamy więc do czynienia z luką w prawie, którą wypełniła w części uchwała SN kreująca Ministra - Szefa URM organem kasacyjnym wobec decyzji wojewodów. Brakuje jednak nadal organu kasacyjnego wobec decyzji Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej. Warto dzisiaj przypomnieć o tej sprawie i spróbować ją wpisać w projekt omawianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekHołownia">Pragnę poinformować, że według oceny URM, wojewodowie wydali do tej pory ponad 700 tys. decyzji komunalizacyjnych. Wniesiono ok. 10 tys. odwołań od tych decyzji. 4/5 decyzji organu odwoławczego tj. Krajowej Decyzji Odwoławczej było zaskarżone do NSA. Niestety brakuje danych o tym, jaki procent decyzji ostał się po kontroli sądowej.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekHołownia">Dotychczas było ok. 900 wniosków o stwierdzenie nieważności decyzji. Z przykrością należy powiedzieć, że w ponad połowie przypadków orzeczono nieważność decyzji wojewodów. W pozostałych przypadkach odmówiono wydania stwierdzenia nieważności.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekHołownia">W stosunku do kilkunastu przypadków chybionych decyzji Krajowej Komisji, za poradą NSA, uczyniliśmy z prezesa RM organ upoważniający Krajową Komisję Uwłaszczeniową do stwierdzenia nieważności decyzji. Być może nie było to prawidłowe, ale NSA, kontrolując decyzję, nie zakwestionował niewłaściwości organu.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekHołownia">Należy więc odpowiedzieć na pytanie, czy utrzymać Krajową Komisję Uwłaszczeniową jako pozarządowy organ? Może należy powołać jednak zawodowy organ, podporządkowany jednemu z naczelnych organów administracji rządowej - właściwemu ministrowi odpowiedzialnemu za administrację lub prezesowi Urzędu ds. Mieszkalnictwa, który po 1 stycznia 1997 r. odpowiadać będzie za gospodarkę nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MarekHołownia">Muszę przypomnieć, że przywrócenie, po pięćdziesięciu latach, pojęć mienia komunalnego i komunalizacji wywołało rewolucję w polskim prawie. Dlatego uprawnione były wtedy obawy co do wydolności organów administracji rządowej, jeśli chodzi o nadzór nad procedurami komunalizacyjnymi. Dzisiaj można mieć poważne wątpliwości, czy dawne obawy mają być nadal podstawą działania Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej. Dodam że utrzymanie tej Komisji, złożonej z prawników o uznanym autorytecie, jest bardzo kosztowne. Sądzę, że aparat zawodowy byłby nieco tańszy. Warto o tym pamiętać przy dyskusji nad projektem ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MarekHołownia">Ostateczną decyzję w omawianej sprawie powinno się podjąć po wysłuchaniu opinii Ministra-Szefa URM o wykonywaniu funkcji organu kasacyjnego a także prezesa Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej o wykonywaniu obowiązków organu odwoławczego. Pozwoli to wyrobić sobie pogłębiony pogląd na cały problem. Być może dojdziemy do wniosku, że celowe jest utrzymanie Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej jako organu odwoławczego i jednoczesne wykreowanie organu wyższego stopnia z wyłącznymi kompetencjami odwoławczymi.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#MarekHołownia">Proponuję, aby w art. 4 projektu ustawy słowa: porozumienie komunalne zastąpić słowami: związek komunalny.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#MarekHołownia">Ponadto w projekcie ustawy przejęcie mienia proponuje się dokonywać w formie protokołu zdawczo-odbiorczego, poprzedzającego wydanie przez wojewodę decyzji o nabyciu mienia. Taki przepis może rodzić duże kłopoty, gdyż sama procedura wykładania kart inwentaryzacyjnych składników mienia, przewidzianego do komunalizacji, w wielu przypadkach spotyka się ze społeczną krytyką. Ludzie uważają, iż karty są wykładane w sposób uniemożliwiający mieszkańcom gminy zapoznanie się z nimi. Przy przejmowaniu protokolarnym mogą wystąpić podobne zastrzeżenia. Trudno zresztą przewidzieć, który obiekt ma być przekazywany. Dlatego proponuję, aby przekazywanie protokolarne było poprzedzone postanowieniem wojewody o przekazaniu składnika majątkowego. Naturalnie postanowienie powinno być zaskarżalne, w myśl art. 9 i art. 10 projektu omawianej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#IrenaLipowicz">Było to bardzo ważne wystąpienie, wskazujące na potrzebę wysłuchania, w toku dalszych prac, opinii przedstawicieli NIK oraz Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej, zaangażowanych w proces komunalizacyjny. Niestety doświadczenia z procesu uwłaszczenia nie doczekały się odpowiedniego opracowania, które byłoby bardzo przydatne w pracy parlamentarnej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym, aby przedmówca przedstawił jeszcze raz szczegółowo wszystkie wady i zalety poszczególnych modeli proceduralnych. Dopiero po zebraniu tych wszystkich informacji i wysłuchaniu pozostałych opinii i uwag Komisja będzie mogła podjąć najwłaściwszą decyzję kierunkową dotyczącą wybranego modelu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#IrenaLipowicz">Dotychczasowa dyskusja wykazała, że każdy miesiąc zwłoki w pracach nad reformą powiatową pogłębia stan niedostatku mienia możliwego do przejęcia i wykorzystania przez powiaty. Wygląd na to, że już niedługo, nie będzie można wprowadzić powiatów i województw samorządowych. Szczególnie groźna sytuacja rysuje się w kwestii placówek służby zdrowia. Stąd tak ważne wydają się, dla powodzenia całej sprawy, kierunkowe rozstrzygnięcia Sejmu. Inaczej nie uda się zatrzymać ustawowych zmian w służbie zdrowia, które uniemożliwią cała reformę powiatową.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#IrenaLipowicz">Osobiście wypowiadam się przeciwko zgłoszonej koncepcji pozostawienia mienia powiatowego w gestii skarbu państwa. Być może ma to swoje zalety, o których wspomniał poseł Krzysztof Janik, ale jednocześnie rozwiązanie petryfikuje stan stosunków własnościowych. Zacieramy w ten sposób ustrojową różnicę pomiędzy samorządem terytorialnym a administracją rządową. Uważam, że jeżeli zapiszemy ten stan rzeczy w ustawie, nawet jako przepis przejściowy, to ulegnie to utrwaleniu. Jeżeli podejmujemy trud decentralizacji państwa, to musimy mieć świadomość, że nie ma prawdziwego samorządu bez własnego, wyodrębnionego mienia. Już bardziej do przyjęcia jest koncepcja powołania związków powiatowo-gminnych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#IrenaLipowicz">W nawiązaniu do wypowiedzi posła Włodzimierza Puzyny muszę stwierdzić, iż w wielu ośrodkach entuzjazm nie wygasł, np. na Opolszczyźnie gminy stowarzyszyły się i wykonały ogromne prace przygotowawcze. Potwierdzam, że gminy są nadal gotowe do poniesienia poważnych ofiar w imię powołania na ich terenie siedzib powiatów. Przykładowo, istnieją gminy, które wbrew prawu finansują budowę sądów rejonowych lub łożą środki na funkcjonowanie innych instytucji powiatowotwórczych. Warto też wyjaśnić, czy mienie używane przez urzędy rejonowe, należące do skarbu państwa, stanie się mieniem powiatowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofJanik">Zgodnie z propozycją poseł Ireny Lipowicz na kolejne posiedzenie zaprosimy przedstawicieli instytucji związanych z procesami komunalizacji mienia.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrzysztofJanik">Przypominam jednak, że będziemy się spotykali z sytuacjami całkowitego braku mienia skarbu państwa, które może być przydatne przy organizacji powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechNowaczyk">Należy także wyjaśnić sprawę mienia po byłych powiatach. Często były to obiekty budowane, przed wojną i po wojnie, na siedziby powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Teraz nie powinniśmy zbyt daleko wchodzić w szczegóły, gdyż najpilniejszym zadaniem jest obecnie uruchomienie procedury legislacyjnej. Potem czeka nas niewątpliwie praca nad ostatecznym tekstem ustawy. Obecnie powinniśmy stworzyć katalog problemów do rozwiązania. Dokonajmy więc przede wszystkim oceny projektu pod względem poprawności legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Proponuję, aby pierwszym wnioskiem z dyskusji była potrzeba dokonania inwentaryzacji mienia skarbu państwa przeznaczonego do komunalizacji przez powiaty.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Drugi wniosek sprowadza się do tezy, iż powinniśmy jednak wykreować majątek powiatowy, gdyż jest to atrybut pełnej samorządności. Wszelkie inne rozwiązania mogą jedynie zaszkodzić narodzinom powiatów.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Trzeci postulat dotyczy opracowania przez rząd listy szczególnych przypadków, takich jak wspomniane Brzesko, gdzie nie ma już mienia skarbu państwa i potrzebna będzie pomoc.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Po sporządzeniu listy najważniejszych problemów, powinniśmy poprosić ekspertów o opinię, a sami zająć się pracą nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechNowaczyk">Uważam, że sprawy związane z mieniem muszą być szczegółowo uregulowane w ustawie. Trudno moim zdaniem liczyć na to, że gminy same dogadają się z powiatami w sprawie wspólnego użytkowania majątku. Dotyczy to samo postępowania odwoławczego i kasacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofJanik">Być może zbyt optymistycznie zapatrujemy się na możliwość bezkonfliktowej współpracy gminy z powiatem. Z mojego rozeznania wynika że np. w 49 miastach wojewódzkich zanotowano spory pomiędzy wojewodami a prezydentami miast. W 36 miastach sytuację można było sklasyfikować jako konflikt, w którym praktycznie nie istnieje możliwość wzajemnej rozmowy i porozumienia się. Stąd moje obawy o bezkonfliktowy charakter współpracy pomiędzy większością powiatów a gmin.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofJanik">W nawiązaniu do zgłoszonego postulatu Komisja zwróci się do Biura Studiów i Ekspertyz KS o sporządzenie stosownych ekspertyz dotyczących projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#KrzysztofJanik">Proszę jednocześnie wszystkich członków Komisji, a także zaproszonych gości o przekazanie danych o ekspertach, którzy byliby przydatni w naszych dalszych pracach.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#KrzysztofJanik">Rozumiem, że panuje zgoda co do wydzielenia mienia powiatowego - lokalnego. (Proponuję w dalszych pracach nie używać terminu mienie komunalne). Dopuszczamy też ustawową możliwość powoływania związków majątkowych gmin z powiatami.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#KrzysztofJanik">Komisja zamówi także ekspertyzę dotyczącą sytuacji, gdy składniki majątkowe skarbu państwa nie wystarczają do funkcjonowania powiatu. Musimy także odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób wyrównywać nierówności majątkowe pomiędzy powiatami. Chodzi o to, kto wybuduje brakujące szpitale i szkoły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IrenaLipowicz">Bardzo się cieszę, że w podstawowych sprawach panuje pomiędzy nami zgodność poglądów. Moim zdaniem, w obecnej chwili największy niepokój budzą przekształcenia własnościowe placówek służby zdrowia. Ta sprawa może podważyć realność i sens całej reformy powiatowej. Powinniśmy w tej sprawie jako Komisja podjąć odpowiednie działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Muszę poinformować, że postulat usamodzielnienia się placówek służby zdrowia został już przyjęty przez komisje pracujące nad projektem ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Czeka nas teraz, na najbliższym posiedzeniu drugie czytanie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofJanik">O ile pamiętam, w projekcie wspomnianej ustawy jest mowa o kwestiach świadczenia usług medycznych a nie o mieniu placówek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sprawa usamodzielnienia się jednostek służby zdrowia stanowi jeden z programowych postulatów rządowej reformy opieki zdrowotnej w Polsce. Zgodnie z nim majątek przejdzie ustawowo na własność zakładów opieki medycznej. Zresztą postulat wprowadzenia samodzielnej gospodarki finansowej ma już kilka lat i obecne decyzje są konsekwencją wcześniejszych zapowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejGrzyb">Muszę potwierdzić, że proces ten w praktyce został już rozpoczęty. W następnym roku będzie funkcjonowało ok. 700 zakładów opieki zdrowotnej kontraktujących usługi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofJanik">Podstawowe pytanie dotyczy tego, kto będzie właścicielem mienia służby zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IrenaLipowicz">W świetle tych wypowiedzi widać wyraźnie, jak realne jest niebezpieczeństwo zatrzymania reformy powiatowej. Dlatego proponuję rozważenie możliwości zwrócenia się do prezydium Komisji Zdrowia z uwagą, że przyjęcie omawianego rozwiązania storpeduje projektowaną decentralizację państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przypominam, że sprawa dotyczy przepisów zawartych w projekcie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o projekcie będzie przedłożone na najbliższym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofJanik">Trzeba więc jak najszybciej sprawdzić, co zostało zapisane ostatecznie w sprawozdaniu. Przedstawiciele Komisji, na etapie prac nad tym dokumentem zapewniali mnie, że przedmiotem obrotu na rynku usług medycznych będą świadczenia, a nie nieruchomości i ruchomości służące do realizacji tych świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JoachimCzernek">Jeżeli decentralizacja państwa ma polegać nie na upodmiotowieniu społeczeństw lokalnych, lecz poszczególnych resortów, to może lepiej dać sobie spokój z dalszą reformą samorządową. Będzie bardzo źle, jeśli okaże się, że szpitale i inne placówki służby zdrowia staną się niedługo, z mocy prawa, właścicielami mienia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JoachimCzernek">Moim zdaniem nie można naturalnie wykluczyć powstawania sporów pomiędzy gminami a powiatami, jednak nie powinno do nich nagminnie dochodzić. Zadania przekazywane gminom będą przede wszystkim realizowane jednak na bazie mienia pozostającego dotąd w gestii skarbu państwa. Naturalnie jeśli będą występowały zadania, przejęte przez gminy od urzędów rejonowych i wojewodów, które powrócą w gestię powiatów, to musi dojść do porozumienia w kwestii dysponowania mieniem niezbędnym do realizacji tych zadań. Może nie warto zajmować się teraz sprawami, które mogą się w przyszłości, przy obopólnej dobrej woli, rozwiązywać w sposób bezkonfliktowy.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JoachimCzernek">Wspomniane waśnie pomiędzy wojewodami a prezydentami miast mają miejsce dlatego, że dotyczą przede wszystkim majątku przynoszącego dochód. Jeśli spowodujemy, że majątek powiatowy będzie służył jedynie wykonywaniu zadań, to nie będzie podstaw do sporów. Gminy chętnie zrezygnują wtedy z majątku, który będzie je jedynie obciążać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Z ubolewaniem stwierdzam, że w rządzie chyba nikt nie obejmuje całości spraw i nie orientuje się, dokąd zmierzamy. Jak widzę, nie ma pośród nas przedstawiciela rządu, który byłby świadom tego, jak przebiegają prace w różnych komisjach sejmowych zmierzające do zreformowania całości systemu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Zgłaszam wniosek, aby rząd wyraził jak najszybciej opinię co do kształtu firmowanych przez niego działań reformatorskich. Trudno bowiem pogodzić się z sytuacją, gdy jednocześnie realizowane projekty są całkowicie sprzeczne ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Nawiązując do problemu mienia muszę przypomnieć o pewnym precedensie. Koalicja rządowa doprowadziła niedawno do zabrania pokaźnego mienia komunalnego i przekazania go w ręce Związku Działkowców. Jeśli kosztem samorządów dokonuje się tak gigantycznej operacji zaboru własności - w imię partykularnych interesów to w ostateczności można dokonać podobnej operacji, na znacznie mniejszą skalę - w imię interesu publicznego. Mam jednak nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby odgórnego przenoszenia majątku na szczebel powiatowy. Moje przekonanie wynika z tego, że w odróżnieniu od relacji wojewoda - prezydent stosunki pomiędzy gminą a powiatem nie powinny być antagonistyczne. Praktyką działania powinna być koegzystencja, a nie wzajemne spory. Powiaty będą przecież rosły, opierając się na gminach, a nie ich kosztem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IrenaLipowicz">Uważam, że istotnie powinniśmy skierować do rządu wniosek o wstrzymanie ewentualnego uwłaszczenia mienia służby zdrowia kosztem przyszłych powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby przed ewentualnym zwróceniem się do rządu jeszcze raz szczegółowo zapoznać się ze wszystkimi przepisami zawartymi w projektach ustaw reformujących służbę zdrowia, w tym z projektem nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Być może w toku ostatnich prac zaszły tam zmiany, które wpłyną na decyzję Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofJanik">Proszę Biuro Legislacyjne KS o jak najszybsze działanie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechNowaczyk">W nawiązaniu do wypowiedzi posła Włodzimierza Puzyny pragnę przypomnieć że Trybunał Stanu podjął orzeczenie w sprawie ustawy o ogrodach działkowych przy 6 odrębnych zdaniach sędziów. Było to chyba wydarzenie bezprecedensowe w historii TK.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WojciechNowaczyk">Powracając do głównego wątku dyskusji muszę poinformować, że wojewodowie przygotowują obecnie programy usamodzielniania się placówek służby zdrowia, w tym ZOZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#FranciszekPotulski">Sprawa usamodzielniania się jednostek służby zdrowia jest istotnie poważna. Znalazła ona także odbicie w projekcie ustawy budżetowej na 1997 r., gdzie przewidziano środki na oddłużenie usamodzielniających się zakładów. Dlatego w większości województw myśli się o tym, aby lista placówek samodzielnych była jak najdłuższa.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#FranciszekPotulski">Warto także zorientować się, jak w tym łańcuchu właścicieli usytuowane zostały kasy chorych.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że obecnie sprawą zasadniczą jest podjęcie ostatecznej decyzji o powoływaniu powiatów. Od tej decyzji, jak widać, zależy wiele innych, niezwykle ważnych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BarbaraImiołczyk">Istotnie najważniejszą sprawą jest rozstrzygnięcie sprawy istnienia powiatów. W kontekście zbliżającego się drugiego czytania ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych członkowie naszej Komisji powinni pilnie zapoznać się z przygotowanym sprawozdaniem. Musimy przecież, jako Komisja Nadzwyczajna, ustalić, jak się ma wspomniany projekt ustawy do projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie zakresu działania niektórych miast oraz o miejskich strefach usług publicznych, nad którym prace niedawno zakończyliśmy. Obawiam się, że i w tym przypadku prace poszły w zupełnie rozbieżnych kierunkach. Może przewodniczący naszej Komisji powinien wystąpić z wnioskiem o odłożenie drugiego czytania projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, aby można było zapoznać się z tym dokumentem i wypracować wnioski zmierzające do usunięcia sprzeczności. Inaczej nieuchronnie dojdzie do konfliktu, który jest możliwy jeszcze do uniknięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Może warto doprowadzić jak najrychlej do wspólnego spotkania i przedyskutowania problemów z posłami z Komisji Nadzwyczajnej zajmującej się reformą ubezpieczeń zdrowotnych. Możemy wtedy zaprezentować także nasz dorobek. Może pozwoliłoby to uniknąć kompromitującej Sejm awantury na forum publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że nie wolno pomijać w naszych rozważaniach znaczenia jeszcze jednej Komisji Nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia pakietu ustaw reformujących centrum administracyjno-gospodarcze kraju. Może tu również wystąpić zazębianie się kilku spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofJanik">Przypominam, że kilka miesięcy temu uczestniczyłem w spotkaniu z prezydiami wszystkich wspomnianych komisji. Były tam prezentowane także dość radykalne koncepcje usamorządowienia służby zdrowia, ale przedstawiono głównie koncepcję, z której wynikało, że przedmiotem ustawowo regulowanego obrotu mają być świadczenia. Kasy chorych miały kontraktować w imieniu pacjentów usługi ze szpitalem. Szpital zaś w imieniu powiatu, pod jego nadzorem użytkuje mienie niezbędne do świadczenia usług. Ostatecznie mogło dojść do odejścia od tych koncepcji i przyjęcia pod wpływem środowiska innych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofJanik">Gdy dyskutowano rozwiązania dotyczące struktury władz kas chorych, proponowałem oddelegowanie do nich, przez rady gmin, a w przyszłości powiatów, swych przedstawicieli. Niestety wniosek ten nie został zaakceptowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IrenaLipowicz">Jeżeli prace nad reformą służby zdrowia i ubezpieczeń społecznych istotnie pójdą w tym kierunku, to naszą Komisję można będzie rozwiązać. Dotychczas liczyłam się z pewną koordynacją działań w ramach rządu i resortu. Niestety przeliczyłam się i obecnie trudno mi sobie wyobrazić, jak mogło dojść do tak dramatycznej sytuacji. Wygląda na to, że trzeba szybko zwrócić się do Prezydium Sejmu o wstrzymanie prac nad ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#IrenaLipowicz">Obecnie proponuję przejść do pracy nad poszczególnymi artykułami projektu ustawy. Przykładowo w art. 19 pkt. 3 należy dokonać zmiany liczebności delegatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofJanik">Podsumowując ten etap dyskusji proponuję przyjąć, iż na następne posiedzenie naszej Komisji zaprosimy posła Władysława Szkopa, który jest sprawozdawcą projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Proszę także Biuro Legislacyjne KS o przygotowanie do jutra odpowiedniej analizy wskazującej na rozbieżności w projektach ustaw i obrazującej skalę zagrożenia dla reformy powiatowej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KrzysztofJanik">Proponuję również, aby na następne posiedzenie zaprosić ekspertów wskazanych do tego czasu przez URM i posłów.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#KrzysztofJanik">Zgodnie z zapowiedzią zostanie także przygotowane i wysłane pismo do Biura Studiów i Ekspertyz KS z prośbą o opinię o projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Proponuję jednak wystąpić z pismem do marszałka Sejmu o wstrzymanie drugiego czytania projektu ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofJanik">Uważam, że najpierw trzeba dokładnie ustalić, czy są powody do takiego wystąpienia. Możemy także, po uzyskaniu odpowiedniej analizy, wystąpić z odpowiednimi wnioskami w trakcie drugiego czytania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Po analizie projektu ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym uważam, że jedynie w art. 150 mowa jest o samodzielności zakładów opieki zdrowotnej, co może kolidować z reformą powiatową. Sprawa ta jednak wymaga wyjaśnienia. Moim zdaniem padnie poselski wniosek o wykreślenie tego zbędnego artykułu. W ten sposób będzie można rozwiązać cały problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Proszę jednak o rozpoczęcie procedury zmierzającej do wstrzymania drugiego czytania wspomnianego projektu ustawy. Moim zdaniem cała konstrukcja, a nie tylko jeden z jego elementów przeczy idei reformy powiatowej. Kwestia służby zdrowia jest przecież jednym z zasadniczych elementów tej reformy. Jeżeli teraz konstruujemy administrację specjalną, w postaci kas chorych, która będzie pobierała pieniądze, wydawała je i na koniec kontrolowała, to wprowadzamy dwuwładzę na poziomie powiatu. Będzie to powodem tysięcy konfliktów w konsekwencji ogromnego marnotrawstwa. Będziemy więc mieli obok administracji powiatowej administrację kas chorych, zaś ta ostatnia zdubluje dodatkowo kolejną administracje specjalną, jaką jest aparat skarbowy. Wszystko to razem doprowadzi do hipernonsensu. Wygląda na to, że obecnie wobec narastającej fali protestów w środowisku służby zdrowia, jednak zgodzimy się na najbardziej nonsensowne rozwiązania, byle tylko dać coś w zamian za uśmierzenie nastrojów. Taki przetarg polityczny może przynieść niepowetowaną szkodę. Dlatego ponawiam wniosek o wystąpienie Komisji w sprawie wstrzymania drugiego czytania projektu ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Inaczej proces racjonalnej przebudowy samorządowej państwa ulegnie destrukcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#FranciszekPotulski">Moim zdaniem z lektury sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej dotyczącego wspomnianego projektu ustawy nie wynika potrzeba tak dramatycznego przeciwstawienia się drugiemu czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofJanik">Podzielam niepokój posła Włodzimierza Puzyny, że mogą zostać, w najbliższym czasie, podjęte nieprzemyślane, trudne do odrobienia decyzje dotyczące własności mienia placówek służby zdrowia. Naturalnie sprawa przewłaszczania mienia przez te zakłady administracyjne nie jest taka jasna. Uważam natomiast, iż będzie jeszcze czas na wycofanie się ze złych rozwiązań dotyczących kas chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#IrenaLipowicz">Zwracam uwagę, że jeżeli obecny zakład administracyjny służby zdrowia nabędzie osobowość prawną, to stanie się odrębnym podmiotem prawa. Powstanie więc odrębna własność, podobna do własności komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#IrenaLipowicz">Wobec zaistniałej sytuacji opowiadam się za dogłębnym zbadaniem najpierw sprawy i - w wyniku analizy - wystąpieniem do Prezydium Sejmu z odpowiednio umotywowanym wnioskiem o wstrzymanie drugiego czytania wspomnianego projektu ustawy, jeżeli wystąpi zagrożenie wywłaszczenia przyszłych powiatów. Powinniśmy odbyć w tym czasie wspólne posiedzenie wszystkich zainteresowanych komisji.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#IrenaLipowicz">Naturalnie z punktu widzenia opozycji taka sytuacja może być wykorzystana politycznie. Powinniśmy jednak mieć wzgląd na wspólne dobro i zapobiec wprowadzeniu nieodwracalnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#IrenaLipowicz">Obecnie proponuję przejść do pracy nad tekstem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#FranciszekPotulski">Dodam, że propozycja wstrzymania drugiego czytania nie będzie taka prosta w realizacji, gdyż ustawa o powszechnych ubezpieczeniach zdrowotnych jest ściśle związana z pracami nad projektem ustawy budżetowej na 1997 r. Powinniśmy wykorzystać najbliższe dni do wyjaśnienia problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Ustawa reformująca system ubezpieczeń zdrowotnych nie wejdzie w życie w tym roku. Wspomniane przez przedmówcę zapisy w projekcie ustawy budżetowej są związane z kontynuacją zaczętych już dawniej działań restrukturyzacyjnych w służbie zdrowia. Dlatego wstrzymanie drugiego czytania ustawy jest realne. Powinniśmy w tej sprawie dojść do porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KrzysztofJanik">Proponuję, aby zamknąć ten etap dyskusji i przejść do omawiania poszczególnych artykułów projektu ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie powiatowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że rozdział 1 projektu ustawy - Przepisy ogólne jest niewystarczający. Uważam, że w tym rozdziale powinien być przedstawiony wykaz powiatów, z określeniem ich nazw i siedzib. Ogólnie mówiąc powinno być w tym miejscu powiedziane, skąd się biorą powiaty i jakie one są. Naturalnie w art. 3 ustawy o samorządzie powiatowym jest powiedziane, że Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa granice powiatów. Jednak w przepisach wprowadzających musi zostać powiedziane o utworzeniu powiatów, czyli muszą być wykreowane pierwsze powiaty. Trudno mi w tej chwili zaproponować szczegółowy przepis. Musi paść jednak stwierdzenie, że Rada Ministrów w określonym terminie przedstawi granice powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IrenaLipowicz">Jak zrozumiałam, chodzi o przepis mówiący: tworzy się powiaty. Listę powiatów określa załącznik do ustawy. Moim zdaniem wystarczy w tej sprawie rozporządzenie Rady Ministrów. W ustawie jest przecież zapisane że powiaty będzie tworzyć RM. Jeżeli to zostanie powtórzone, to tym samym dwa organy zostaną wyposażone w tę samą kompetencję. Naturalnie, jeżeli proponowany przepis jest poprawny legislacyjnie, to należy go wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W rozdziale 1 powinno być powiedziane, że ustawa określa zasady wejścia w życie ustawy z dnia... o samorządzie powiatowym oraz że rozporządzenie, o którym mowa w art. 3. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, zostanie wydane do dnia....Naturalnie nie można zapisać, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1998 r., gdyż musi być to uzależnione od zarządzenia wyborów do rad powiatów. W praktyce musi być wpisanych kilka dat związanych z kalendarzem wyborczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#FranciszekPotulski">Obecnie nie powinniśmy skupiać się na rozpatrywaniu szczegółów. Być może da się w tej ustawie zastosować przepisy zbliżone do przyjętych w ustawie wprowadzającej ustawy związane z reformą centrum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#IrenaLipowicz">Można więc będzie pracować nad dwoma wariantami tych przepisów dotyczących wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#IrenaLipowicz">Proszę przedstawiciela URM o uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekHołownia">Wszystkie uwagi zgłoszę na następnym po-siedzeniu. Teraz ograniczę się do omówienia kilku szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MarekHołownia">W art. 5 proponuję zmienić sformułowanie: „Państwowe jednostki organizacyjne utworzone dla wykonywania zadań”. Rodzi się bowiem pytanie, przez kogo zostały one utworzone i kiedy? Proponuję użycie następującego sformułowania: „Państwowe jednostki organizacyjne wykonujące zadania, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt. 1 do 13 stają się z mocy prawa jednostkami organizacyjnymi powiatów”. Teraz widać wyraźnie, że istniejące i działające jednostki państwowe stają się powiatowymi.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MarekHołownia">W art. 14 ust. 2, gdzie mowa jest o protokolarnym przekazywaniu zadań, można zamieścić pewne odniesienie do problematyki mienia. Dodam, że sprawa mienia powiatowego jednak nie będzie dominująca w praktyce. Chodzi o to, że realizacja wielu zadań przez samorząd powiatowy, wbrew pozorom, nie będzie wymagała dysponowania znaczącymi składnikami mienia, tak jak w przypadku gmin.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#MarekHołownia">Rozumiem, że ustawodawca, mówiąc o powiecie jako korporacji mieszkańców powołanej do wykonywania określonych zadań, miał na myśli powiat jako administrację służebną. Chodziło mu raczej o powiat, który ma możliwość stanowienia w pewnym zakresie. Powiat stanowiący nie oznacza jednak, iż będzie on właścicielem np. zakładu opieki zdrowotnej. Może to być zakład prywatny, ale powiat określi zasady jego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#MarekHołownia">W art. 14. 3 trzeba sformułowaniu: „Pracownicy jednostek przekazujących” nadać brzmienie: „Pracownicy jednostek przekazywanych”.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#MarekHołownia">W art. 17 możliwe jest umieszczenie upoważnienia ustawowego dla RM lub Prezesa RM do ustalenia trybu i zasad likwidacji rejonowych organów rządowej administracji ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#MarekHołownia">Dodam, że w ramach całej operacji związanej z reformą powiatową trzeba będzie wprowadzić zmiany w ok. 200 ustawach. Trzeba będzie także dokonać stosownych zmian w administracji specjalnej. Do rozstrzygnięcia pozostanie kwestia, czy przepisy przejściowe dla administracji specjalnej wprowadzić do noweli jednej z tych 200, ustaw czy też zamieścić w ustawie generalnej.</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#MarekHołownia">Zwrócę jedynie uwagę, że zaproponowany katalog zmian w przepisach obowiązujących jest niewystarczający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechNowaczyk">Być może w związku z planowaną reorganizacją województw trzeba będzie pomyśleć o powołaniu pełnomocników ds. tworzenia powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansów">Zwracam uwagę na art. 13 projektu i problem zobowiązań finansowych powstałych w związku z realizacją zadań, które mają pozostać przy skarbie państwa. Być może należy tu wykorzystać rozwiązania przyjęte w tzw. ustawie o dużych miastach. Chodzi o kategoryzację zobowiązań i zabezpieczenie skarbu państwa przed lawinowo narastającym zadłużeniem.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansów">Określenie „budżet państwa” proponuję zastąpić sformułowaniem „ustawa budżetowa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#IrenaLipowicz">Proszę, aby Ministerstwo Finansów przygotowało na następne posiedzenie opinię o wspomnianej dzisiaj kolizji pomiędzy ustawami. Jakie mogą być konsekwencje uwłaszczenia placówek służby zdrowia dla ustawy budżetowej i skarbu państwa? Jak wygląda z tej perspektywy problem zadłużenia placówek? Jak z punktu widzenia Ministerstwa Finansów wygląda koncepcja uwłaszczania resortów, a jak wspólnot samorządowych? Problem ten powinien zostać uwzględniony w opinii prezesa NIK. Może mamy w tej chwili do czynienia z zaborem mienia państwowego na korzyść pewnych grup. Wstępne stanowisko proszę przygotować także na następne posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#IrenaLipowicz">Składam także wniosek o uzupełnienie projektu ustawy o cześć dotyczącą pracowników samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#IrenaLipowicz">W związku z brakiem dalszych zgłoszeń do dyskusji zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o samorządzie powiatowym i projektu ustawy o zakresie działania dużych miast, poświęcone kontynuowaniu prac nad wstępnym projektem ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie powiatowym.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>