text_structure.xml
19.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MaciejManicki">Otwieram zwołane w pilnym trybie zebranie Komisji Nadzwyczajnej. Ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń została faktycznie uśmiercona, wprawdzie z odroczeniem terminu egzekucji - niemniej jednak stwarza ona niespodziewane kłopoty. Mianowicie, do tekstu ustawy o utracie mocy obowiązującej przez ustawę o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń uchwaloną przy końcu grudnia ub.r., w toku prac sejmowych wkradł się błąd. Chcę wyraźnie powiedzieć, że nie jest to błąd naszej Komisji, tekst projektu ustawy, jaki wyszedł z Komisji był prawidłowy. Pamiętamy, że rozpatrywaliśmy również wariant II projektu i także w tym projekcie tekst był prawidłowy. Można powiedzieć, że chochlik siedział w maszynie do pisania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MaciejManicki">Jakiego rodzaju jest to błąd? Ma on charakter oczywisty. Mianowicie, w art. 3 ustawy pkt 7 w przedostatnim wierszu zamiast „wypłat dokonanych w roku 1993” w tekście znalazło się: „wypłat dokonanych w roku 1994”. Błąd polega więc na zamianie jednej cyfry w dacie, w tym jednak przypadku ma ona istotne praktyczne znaczenie. Jak powiedziałem, nasza Komisja nie jest tu winna. Nad tekstem debatował potem Senat, gdzie nie zauważono błędu. My też przeoczyliśmy go, gdy projekt ustawy do nas wrócił. Nawiasem mówiąc, wówczas nie mogliśmy już go poprawić bez uruchamiania specjalnej procedury. Komisja na tamtym etapie pracy, gdy projekt ustawy wrócił z Senatu, nasze zadanie polegało tylko na przyjęciu, bądź odrzuceniu poprawek Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MaciejManicki">Jest to tzw. błąd oczywisty, który - moim zdaniem, a nie jestem w swojej opinii odosobniony - powinien zostać naprawiony decyzją prezesa Rady Ministrów i opublikowaniem jej w Dzienniku Ustaw. Prezydium Sejmu nie dało się jednak przekonać w tej sprawie i zwróciło się z prośbą do Komisji Nadzwyczajnej, aby zechciała przygotować w tej sprawie inicjatywę ustawodawczą.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MaciejManicki">Gdyby Komisja przyjęła tę propozycję, to scenariusz dalszych działań jest następujący. 21 stycznia mają odbyć się trzy czytania tej ustawy, której projekt mamy ewentualnie skierować dzisiaj pod obrady Sejmu. Nie przewiduje się ani dyskusji podczas obrad plenarnych na ten temat, ani sprzeciwu wobec naszej inicjatywy. Gdyby był sprzeciw, to wtedy zostałby zgłoszony wniosek o jego odrzucenie, lecz nie przewiduję, aby któryś z posłów chciał wszczynać dyskusję na ten temat. Następnie, projekt ustawy musi zostać skierowany do Senatu i do Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MaciejManicki">Tyle mogę powiedzieć gwoli wyjaśnienia, a jednocześnie wnioskuję, żeby Komisja zechciała pojąć tę inicjatywę ustawodawczą. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WitMajewski">Chciałem spytać, panie przewodniczący, czy rozmawiał pan z premierem? Prostowanie tekstu w Dzienniku Ustaw należy do kompetencji premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MaciejManicki">Prezydium Sejmu odmówiło wystąpienia w tej sprawie do premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">Kwestia polega na tym, że w stenogramie z plenarnych obrad Sejmu jest błędna data, tj. „1994 r.”. Błąd powstał przed głosowaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WandaSokolewicz">Gdyby tekst został odczytany przed głosowaniem, to wtedy najprawdopodobniej w stenogramie byłaby prawidłowa data. Tekst nie został jednak odczytany na głos i zgodnie z przyjętą praktyką, nie może on być załączony do stenogramu z obrad. Dlatego, że na podstawie tego tekstu zawierającego błąd został zrobiony materiał do głosowania, który jest tzw. materiałem oryginalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejManicki">Jest rzeczą prawie pewną, że gdyby tekst został głośno odczytany, to błąd byłby od razu naprawiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPańtak">Sprostowanie stenogramu - chciałem zauważyć - nie wchodzi tu w rachubę. Wprawdzie mogłoby wchodzić, teoretycznie, tzw. oświadczenie woli lecz tego nie przewiduje procedura sejmowa. Posłowie głosując mieli na myśli co innego, a co innego było zapisane w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MaciejManicki">Zgłosiłem wniosek, ażeby Komisja zechciała podjąć w tej sprawie inicjatywę ustawodawczą. Czy są inne wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzPańtak">Właściwie wystarczyłoby zmienić tylko samą datę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WandaSokolewicz">Teoretycznie pan poseł ma rację, lecz lepiej jest zmienić wyrazy „wypłat dokonanych w roku 1994” wyrazami „wypłat dokonanych w roku 1993”, gdyż w tekście powtarzają się na przemian te dwie daty, a chodzi o to, aby poprawka była czytelna.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MaciejManicki">Właśnie dlatego, że przez tekst przewijają się te dwie daty, wkradł się błąd. Zmiana została zrobiona od strony legislacyjnej w sposób najbardziej czytelny. Czy są inne uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MaciejManicki">Czy może więc przystąpić do głosowania?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MaciejManicki">Poddaję pod głosowanie wniosek, aby Komisja Nadzwyczajna wystąpiła z inicjatywą ustawodawczą w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o utracie mocy obowiązującej ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MaciejManicki">W głosowaniu 11 głosami za, przy 3 głosach wstrzymujących się, wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#MaciejManicki">Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek o podjęciu inicjatywy ustawodawczej. Teraz musimy wybrać posła sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję pana przewodniczącego M. Manickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MaciejManicki">Czy są inne propozycje? Skoro nie ma, to stwierdzam, że Komisja powierzyła mi funkcję posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MaciejManicki">Mam jeszcze dla państwa następującą informację. Jak państwo pamiętacie, w swoim czasie jednomyślnie podjęliśmy decyzję, na podstawie której zwróciłem się do marszałka Sejmu w kwestii związanej z procedowaniem nad zmianami w ustawie Kodeks pracy. Okazało się, że nasza szczera intencja, aby połączyć nasze prace nad tą ustawą z pracami Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej, spaliła na panewce. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z procedurą sejmową - jak mi tłumaczono - nie po to powołuje się Komisję Nadzwyczajną, ażeby potem Komisja ta tworzyła podkomisje z innymi Komisjami sejmowymi.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MaciejManicki">Pan marszałek Sejmu zaproponował przyjęcie następującej procedury dotyczącej Kodeksu pracy. Nasza Komisja powinna rozpocząć prace nad tą częścią zmian w kodeksie, które zostały już przedłożone przez rząd. Wtedy, gdy w Sejmie znajdzie się pozostała część przedłożenia rządowego, pozostałe zmiany w Kodeksie pracy zostaną skierowane do Komisji Nadzwyczajnej, z równoczesną prośbą, ażeby Komisje: Polityki Społecznej, Ustawodawcza i Sprawiedliwości przedstawiły swoje opinie nt. tych zmian. Taka procedura zostanie zaproponowana Prezydium Sejmu, choć potem Sejm może postanowić inaczej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MaciejManicki">Sprawa jest dla nas dość trudna pod względem proceduralnym, nie mówiąc już o meritum zmian w Kodeksie pracy, lecz nie będziemy dziś rozpoczynać dyskusji merytorycznej. Problem polega na tym, że gdy pozostała część Kodeksu pracy zostanie skierowana do Sejmu, chodzi tu o czynnik czasu, możemy nie zakończyć prac nad tą ustawą w terminie. Potem zaś jest jeszcze Senat, uzyskanie podpisu prezydenta, ewentualna procedura odwoławcza. Mówiąc krótko, jest to tego rodzaju ustawa, że byłoby nie dobrze, gdyby prace nad nią były prowadzone w dwóch komisjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaDmochowska">Mam zastrzeżenia. Nowelizacja Kodeksu pracy jest wydarzeniem nieomal historycznym i wydaje mi się rzeczą niestosowną, aby ta nowelizacja była rozpatrywana tylko przez naszą Komisję, zaś inne komisje mogły tylko zgłaszać swe uwagi. Nawiasem mówiąc, do Komisji tych należałoby jeszcze dodać Komisję Zdrowia - w Kodeksie pracy jest przecież cały dział 10, który dotyczy zdrowia pracowników. Poza tym, dojdą do tego jeszcze inne projekty nowelizacji ustaw związanych z Kodeksem pracy, ustaw spoza Paktu o przedsiębiorstwie. Wydaje mi się, że taka ustawa, jak Kodeks pracy powinna być wyłączona z gestii naszej Komisji Nadzwyczajnej i rozpatrywana w zwykłym trybie przez kompetentne w zakresie tej problematyki Komisje.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MaciejManicki">Osobiście rozumiem racje przedstawione przez panią poseł. W rozmowie z marszałkiem Sejmu przytaczałem te same argumenty, lecz stanowisko marszałka Sejmu jest inne. Wygląda ono tak: nie ma możliwości współpracy Komisji Nadzwyczajnej ze stałymi komisjami sejmowymi w sprawie Kodeksu pracy. Także podnosiłem, że zmiany te są bardzo ważne, że dotyczą one jakby konstytucji Prawa pracy. Marszałek Sejmu odpowiedział mi na to, że na przykład w środowiskach spółdzielczych taką konstytucją jest Prawo spółdzielcze i powołuje się właśnie Komisję Nadzwyczajną do rozpatrzenia tego prawa. W tym momencie zabrakło mi argumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MariaDmochowska">Panie przewodniczący, w tym przypadku mamy do czynienia z inną sytuacją. Do Komisji Nadzwyczajnej w sprawie Prawa spółdzielczego powołuje się posłów z innych Komisji, aby najlepiej rozpatrzyli tę złożoną materię. My natomiast, mamy w pracy nad Kodeksem pracy zastąpić stałe komisje sejmowe. Mnie się wydaje, że powinniśmy podjąć jakąś uchwałę lub wniosek, aby zmiany w Kodeksie pracy przeszły normalną drogę prac sejmowych. Kodeks wymaga wszechstronnego rozpatrzenia go z udziałem wielu osób z zewnątrz - związkowców, ekspertów. Taka ustawa nie nadaje się do rozpatrywania jej w nadzwyczajnym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MaciejManicki">W dużej mierze podzielam argumenty pani poseł i dlatego zrobiliśmy to, co było w naszej mocy, ażeby zmienić procedurę rozpatrywania Kodeksu pracy, ale stanowisko marszałka Sejmu jest następujące. Jest uchwała Sejmu w tej sprawie, a w konsekwencji uchwały, Komisja Nadzwyczajna może przystąpić co pracy nad zmianą ustawy - Kodeks pracy. Oczywiście, możemy my ze swej strony podjąć inicjatywę zmierzającą co zmiany uchwały Sejmu. Można by nawet powołać specjalną komisję nadzwyczajną do rozpatrzenia wyłącznie Kodeksu pracy, lecz podejrzewam, że np. jeśli chodzi o SLD, to skład poselski w takiej komisji powtórzyłby się. Nie wiem, jak byłoby, jeśli chodzi o inne ugrupowania sejmowe.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MaciejManicki">Marszałek Sejmu polecił mi, aby nasza Komisja podjęła tę pracę i ja muszę się do tego zastosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaDmochowska">Wnoszę, aby Komisja podjęła uchwałę w sprawie, o której mówiłam, a wtedy sprawa ta nie będzie rozstrzygana przez pana marszałka Sejmu w trybie administracyjno-organizacyjnym. Wówczas wniosek będzie musiał został rozpatrzony przez Prezydium Sejmu, przez Konwent Seniorów i zostanie głębiej przemyślany. Kodeks pracy wymaga innego procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MaciejManicki">Zwracam uwagę, że wspomniana uchwała Sejmu została podjęta w myśl podpisanego porozumienia, którego strony uzgodniły, iż cały Kodeks pracy skierowany zostanie do Komisji Nadzwyczajnej. Myślę, że nasz klub poselski do pracy w Komisji skierował ludzi, którzy są najbardziej zainteresowani problematyką Kodeksu pracy - związkowców. Nie widzimy, zatem specjalnie sensu w tym, aby zmieniać skład Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBajołek">Nie chcę wypowiadać się w sprawie reprezentacji klubowych komisji, co do mojego klubu, to nie chciałbym krytycznie mówić, o członkach Komisji, skierowanych przez nasz klub, lecz sądzę, że nasza reprezentacja klubowa mogłaby być lepsza. Nie negując niczyich kompetencji, chodzi mi tylko o pełne wykorzystanie wiedzy innych członków naszego klubu, którzy mogliby pracować nad tak ważną problematyką, jaką obejmuje Kodeks pracy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejBajołek">Chcę spytać, czy byłaby możliwość poszerzenia składu Komisji? Czy nie ma tu przeciwwskazań regulaminowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MaciejManicki">Nad kodeksem pracy będzie pracować nasza stała podkomisja ds. socjalnych, przynajmniej w początkowej fazie. Co do poszerzenia składu Komisji, to myślę, że nie byłoby przeszkód.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejBajołek">Problemy są rzeczywiście ważne, zmiany w Kodeksie muszą zostać dokładnie przetrawione. W przeciwnym wypadku, możemy się spotkać z olbrzymią krytyką na sali obrad plenarnych, gdy skierujemy kodeks pod obrady Sejmu. Obawiam się o to i dlatego proponuję poszerzenie składu Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MaciejManicki">Sądzę, że jest to możliwe. Jesteśmy tzw. Komisją „średnią”. Możemy wystąpić z wnioskiem o rozszerzenie składu Komisji tak, aby nasza Komisja stała się tzw. Komisją „dużą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejBajołek">Nie traktuję mego wniosku, jako wniosek formalny, tylko zgłaszam tę uwagę do prezydium naszej Komisji, aby zwróciło się do stałych komisji sejmowych kompetentnych w materii kodeksowej o wytypowanie kandydatów, tj. dalszych kandydatów do naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#CezaryMiżejewski">Jak rozumiem, popierając rozwiązanie zaproponowane przez posła A. Bajołka, można zastosować inną formę proceduralną, polegającą na rozszerzeniu składu stałej podkomisji o przedstawicieli innych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#CezaryMiżejewski">Mamy teraz trzy propozycje. Pierwszą zgłosiła poseł M. Dmochowska, aby zmiany w kodeksie były rozpatrywane przez stałe komisje sejmowe. Druga propozycja została zgłoszona przez posła A. Bajołka. Trzecia polega na ewentualnym powołania komisji nadzwyczajnej tylko do rozpatrzenia Kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#CezaryMiżejewski">Chcę powiedzieć, że rozmawiałem z przewodniczącą Komisji Polityki Społecznej poseł A. Bańkowską i zgodziliśmy się, że Komisja Polityki Społecznej nie będzie w stanie w miarę szybko rozpatrzeć tej ustawy z powodu nadmiaru innych prac. Jak rozumiem, nasza Komisja jest władna zawiesić prace nad Kodeksem pracy. Dlaczego? Bo nie powinniśmy ich rozpoczynać, można z powodzeniem tak argumentować, zanim do Sejmu nie wpłynie pozostała część przedłożenia rządowego. Ta bowiem część zmian w kodeksie, jakie już są w Sejmie, zwłaszcza rozdział 11, ma wyraźny związek z problematyką indywidualnych stosunków pracy. Uważam, że Komisja powinna podjąć decyzję o zawieszeniu prac nad kodeksem do czasu, aż wpłynie całość przedłożenia rządowego - powinniśmy też wybrać któryś ze zgłoszonych wariantów procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli do Sejmu zostanie zgłoszony nowy projekt kodeksu pracy, to musi odbyć się pierwsze czytanie ustawy na posiedzeniu plenarnym. Zatem - zależnie od zakresu zmian proponowanych w przedłożeniu rządowym, podejmiemy stosowną decyzję. Trudno ją teraz podejmować, nie wiedząc, jak daleko idące zmiany zaproponuje się w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MaciejManicki">Formalnie biorąc będzie to zmiana dotychczasowej ustawy, nowelizacja kodeksu, lecz praktycznie będzie to całkiem nowy Kodeks pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzPańtak">Skoro tak, to prawdopodobnie trzeba będzie powołać specjalną komisję nadzwyczajną do rozpatrzenia Kodeksu pracy, nie wybiegajmy jednak w przyszłość. Proponuję, żeby po prostu spokojnie, nie spiesząc się, podjąć pracę nad tymi zmianami w kodeksie, które są już w Sejmie. Odnośnie zaś reszty rządowego przedłożenia, to trudno ustalać sposób procedowania nie znając proponowanych zmian w całości.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzPańtak">Nie spieszmy się, zatem nie zawieszajmy również pracy nad tymi rozdziałami kodeksu, które zostały skierowane do Sejmu. Jeśli będzie nowy projekt, podejmiemy nowe rozstrzygnięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MaciejManicki">Sprawa wygląda tak, że o ile mi wiadomo, rząd nie jest jeszcze do końca przekonany, czy ostatecznie przedłożenie rządowe kodeksu nie będzie musiało uwzględnić poprawki w tej części materiału, która jest już w Sejmie. Nie wiadomo także, czy nie zapadnie decyzja, ażeby raz jeszcze skierować do Sejmu przedłożenie zmian, zawierające całość kodeksowej materii. Nie chcę specjalnie zatrzymywać się nad pierwotnymi zamysłami w sprawie prac nad ustawą - Kodeks pracy, zamysły te były całkiem inne. Z różnych przyczyn, wyszło zupełnie inaczej. Rząd obiecuje, że do 15 lutego br. projekt nowelizacji Kodeksu pracy znajdzie się w Sejmie. Rzeczywiście więc, propozycja posła K. Pańtaka jest trafna i proponuję, abyśmy ją przyjęli.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MaciejManicki">Przyjmujemy także informacje marszałka Sejmu, że nie da się obecnie wprowadzić zmiany procedowania ustawy zgodnie z naszą uprzednią inicjatywą. Równocześnie, nie zawieszając pracy nad kodeksem, poczekamy na całość przedłożenia. Uważam, że takie postanowienie będzie najrozsądniejsze. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że takie jest stanowisko Komisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MaciejManicki">Dziękuję za udział w obradach, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>