text_structure.xml 278 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kontynuujemy rozpatrywanie sprawozdań z wykonania dalszych części budżetu państwa w 1995 r. Witam posłów, witam przedstawicieli rządu. Zaczynamy od budżetu Kancelarii Prezydenta RP. Proszę o zabranie głosu pana posła referenta Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Nie ma pana posła referenta, wobec tego proszę o zabranie głosu pana posła koreferenta naszej Komisji. Następnie, w ustalonej kolejności proszę o wypowiedzi przedstawiciela NIK oraz Biura Studiów Budżetowych Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWielowieyski">Od strony dochodów budżet Kancelarii Prezydenta został wykonany w 230% na kwotę 613 tys. zł, co wynikało ze wzrostu czynszów mieszkaniowych, dodatkowego wynajmu pomieszczeń oraz ze sprzedaży sprzętu. Najważniejszą pozycją w dochodach była sprzedaż sprzętu. Sprzedano 15 samochodów na kwotę 218 tys. zł co nie było przewidziane w budżecie. Należy stwierdzić, że według sprawozdania NIK 8 samochodów sprzedano bez przetargu po cenach niższych od cen rynkowych. Jesienią ub.r. szef Kancelarii zakazał stosowania bezprzetargowego trybu sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejWielowieyski">Po stronie wydatków wykonanie budżetu Kancelarii Prezydenta wyniosło 98,4% planu, co wyrażało się kwotą 58,971 mln zł, z czego urząd centralny wydał 30,9 mln zł. Wymiana zagraniczna określona jako współpraca naukowa, a pod tym hasłem kryją się wszystkie podróże prezydenta wyniosła 1,4 mln zł. Na odznaczenia wydano 11,2 mln zł. Na pozostałe pozycje, w tym na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydano 21,472 mln zł, zaś 18,3 mln zł wydano na zabytki Krakowa. Największy udział w wydatkach miały wydatki inwestycyjne - 44% , ponad 13 mln zł - z czego 7,7 mln zł przeznaczono na kończenie inwestycji w Pałacu Namiestnikowskim.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawy zatrudnienia. W Kancelarii Prezydenta nastąpił w ub.r. spadek zatrudnienia o 1,8% , tj. o 5 etatów w stosunku do poprzedniego roku. Zatrudnienie spadło do 267 etatów. Zaznaczam, że zmniejszyło się również zatrudnienie w gospodarstwach pomocniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWielowieyski">Wynagrodzenia. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Kancelarii Prezydenta w 1995 r. wynosiło 1,883 tys. zł, co stanowi 111 % wynagrodzenia planowanego oraz 134% nominalnego wzrostu wynagrodzeń w stosunku do 1994 r. Można więc przyjąć, że w Kancelarii Prezydenta wzrost wynagrodzeń był bliski średniemu wzrostowi wynagrodzeń w sferze budżetowej. Znacznie jednak wyższe wynagrodzenia były w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, gdzie wzrost ich wyniósł 134% planu i 39% ponad wykonanie poprzedniego roku. W zakresie etatów przeniesionych z MON wskaźnik wzrostu był jeszcze wyższy i wyniósł 90% . Jak się wydaje, oznacza to, że przy planowaniu budżetu Kancelarii Prezydenta nie uwzględniono zasad płacowych pracowników MON przenoszonych do Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWielowieyski">Choć wzrost wynagrodzeń w Kancelarii nie odbiegał od wzrostu w całej sferze budżetowej, to jednak należy go oceniać nieco inaczej, gdyż sfera budżetowa w ub.r. odrabiała po raz pierwszy w wyraźny sposób „dołek” płacowy z lat poprzednich, podczas gdy Kancelaria Prezydenta w poprzednich latach miała krzywą wzrostu płac wyraźnie korzystniejszą od innych części sfery budżetowej oraz od innych resortów. Wzrost płac Kancelarii Prezydenta był jednak w 1995 r. wyższy od planowanego w budżecie, miał on wynosić 2,9 punktu powyżej inflacji zapewniając 2,5% realny wzrost płac, tymczasem realny wzrost płac wyniósł ok. 5% . Trzeba przypomnieć, że w rankingu płacowym w 1995 r. ta część budżetu w dalszym ciągu znajdowała się na 4 pozycji. Ogólnie można stwierdzić, że dyscyplina budżetowa w tym zakresie nie została naruszona.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWielowieyski">Mimo starań, nie udało się nam uzyskać ani w Kancelarii, ani w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego wyjaśnień nt. zaplanowania rozwoju Biura Bezpieczeństwa Narodowego w 1995 r. Uderzające jest, że w planie przewidywano wzrost zatrudnienia w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego o 60 etatów, przy odpowiednim wzroście płac, a faktycznie zatrudniono tylko 37 pracowników, co umożliwiło znacznie wyższy od planowanego wzrost płac w tej komórce niż w całej Kancelarii Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWielowieyski">Ani w Komisji Obrony Narodowej, ani w kierownictwa Biura Bezpieczeństwa Narodowego nie udało mi się stwierdzić, dlaczego nastąpiło zablokowanie rozwoju Biura, który to rozwój został zresztą odblokowany w 1996 r., teraz poziom etatów zbliżył się do zakładanego w ub.r. i to dość szybko. Jest sugestia - chyba słuszna - aby komisje sejmowe, zwłaszcza Komisja Obrony Narodowej, dokładnie zbadały zakres działania i cele Biura Bezpieczeństwa Narodowego, bez czego trudno jest oceniać celowość jego wydatków.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWielowieyski">Znaczą pozycją wydatków Kancelarii Prezydenta w 1995 r. były wydatki na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, wyniosły one kwotę 18,3 mln zł. Z naszej strony nie powinno być zastrzeżeń do tej pozycji, poza chyba trafną uwagą NIK, że wydatki te powinny zostać ulokowane w innej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejŁodyga">Pomimo to, że Kancelaria Prezydenta zrealizowała w 1995 r. dochody dwukrotnie wyższe aniżeli dochody ujęte w ustawie budżetowej, to NIK nie czyni Kancelarii zarzutów niedoszacowania tych dochodów. W czasie bowiem prac nad budżetem na 1995 r. nieznane były czynniki, które wpłyną na dochody z tytułu czynszów, zakładano również mniejszy zakres sprzedaży składników majątkowych. Nie formułujemy więc zarzutu nierzetelnego planowania dochodów, tym bardziej że kontrola stwierdziła, iż te należności Kancelaria przekazała do budżetu państwa. Stwierdziliśmy tylko jeden przypadek jednodniowego opóźnienia w przekazywaniu dochodu, lecz ta usterka nie ma w zasadzie wpływu na ocenę dochodowej strony budżetu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejŁodyga">W toku kontroli stwierdziliśmy, że sprzedaż części samochodów osobowych przez Kancelarię odbyła się w sposób gwarantujący uzyskanie możliwie najwyższej ceny, co podaliśmy w naszym materiale. Jednocześnie mogę poinformować Komisję, że z odpowiedzi szefa Kancelarii - pani minister wynika, że w tej materii zostały już wydane przepisy wewnętrzne, które w br. uniemożliwią nieprawidłowe postępowanie, niezależnie od jednorazowej decyzji w tej sprawie z października 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejŁodyga">Nie chcąc powtarzać za posłem Wielowieyskim danych liczbowych w zakresie wydatków, chcę tylko stwierdzić, iż w toku kontroli budżetowej stwierdziliśmy w Kancelarii 7 przypadków naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych. W 4 przypadkach nie przestrzegano trybu realizacji zamówień publicznych, a w 3 przypadkach w dokumentacji brakowało wszystkich dokumentów przewidzianych przepisami ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejŁodyga">Z drobnych spraw stwierdziliśmy formalne braki dotyczące zatwierdzenia aneksu do zakładowego planu kont. Co do dotacji dla Narodowego Funduszu Waloryzacji Zabytków Krakowa, to podnosimy fakt, że w 1995 r. miały miejsce przypadki przekazywania środków na prace remontowe i konserwatorskie w obiektach, które nie były objęte ustawą o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Mówiąc wprost finansowano zabytki, które nie znajdują się na terenie miasta Krakowa. Z dokumentów pokontrolnych oraz wyjaśnień przewodniczącego społecznego komitetu wynika, że w br. zaprzestano tego typu praktyk.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejŁodyga">Po kontroli skierowaliśmy wystąpienie do szefa Kancelarii Prezydenta i nasze wnioski uzyskały akceptację. Z odpowiedzi skierowanej do prezesa NIK wynika, że wnioski znajdują się z fazie realizacji, łącznie z pracami legislacyjnymi nad powołaniem w Kancelarii komisji ds. naruszeń dyscypliny budżetowej. W związku z tym, że stwierdzone przez nas odstępstwa od przepisów ustawy o zamówieniach publicznych nie pociągnęły za sobą szkodliwych skutków dla budżetu, Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Kancelarię Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Do tego, co zostało powiedziane chcę dodać trzy uwagi dotyczące wydatków Kancelarii Prezydenta. Należy tu wspomnieć o oszczędnościach poczynionych w wydatkach, które wynikały z nie podjęcia przez właściwy urząd skarbowy decyzji, mimo że posiadał on podstawy ku temu, o zwiększeniu opłat za zarząd nieruchomościami. Dzięki temu Kancelaria zaoszczędziła ok. 2 mln zł i mogła pozwolić sobie na wyższe wydatki w innym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Po stronie wydatków szczególną uwagę zwracają zwiększone wydatki na podróże zagraniczne o prawie 100% , to jest 663 tys. zł oraz wzrost wydatków na odznaczenia państwowe. W materiale Kancelarii tłumaczy się wzrost tych wydatków podjętymi decyzjami politycznymi.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKancelariiSejmu">Chcę jeszcze powtórzyć za panem posłem Wielowieyskim, że kwestie klasyfikacji wydatków na podróże zagraniczne pod hasłem współpracy naukowej, warto by rozpatrzyć przy planowaniu wydatków na rok przyszły. Są to wyjazdy związane wyłącznie z działaniem urzędu, a taka klasyfikacja powoduje, że obraz wydatków w całym budżecie i ich rozbicie są nieco zniekształcone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w dalszym ciągu nie ma na sali posła referenta z Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich? Czy jest na sali jakiś poseł z tej Komisji i mógłby nam powiedzieć, kto miał być referentem tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DanutaCiborowska">O ile pamiętam, referentem wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta miał być poseł Sergiusz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zanim udzielę głosu panu ministrowi, chcę spytać jak wygląda w Kancelarii gospodarka pozabudżetowa, jakie były koszty utrzymania ośrodków wypoczynkowych i dlaczego nie wszystkie samochody sprzedano na zasadzie przetargu?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Nie ma. Proszę bardzo - panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SzymonKociszewski">Co do nazwy rozdziału, o którym mówiła pani ekspert, to jest ona wynikiem obowiązującej obecnie klasyfikacji budżetowej i tak było od wielu lat. Wyjazdy zagraniczne prezydenta są planowane na podstawie przyjętych przez MSZ ustaleń co do wizyt i rewizyt prezydenta za granicą. Nazwa tych wydatków jest mylna, lecz ma to o tyle dobrą stronę, że są to wydatki niezależne od decyzji szefa Kancelarii Prezydenta i wynikają z przyjętego programu, który nierzadko jest zmieniany w ciągu roku. W 1995 r. odbyło się 15 oficjalnych i nieoficjalnych zagranicznych wizyt prezydenta, ile będzie tych wizyt, tego nie da się przewidzieć do końca w czasie prac nad budżetem. Na przykład w 1995 r. szczególnie drogie były wyjazdy do Ameryki Łacińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skąd się bierze dodatkowe pieniądze na te wyjazdy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SzymonKociszewski">Przenosi się wydatki z jednego przedziału budżetowego do drugiego, a także stosuje się kredyty wewnętrzne. Pokazaliśmy te sprawy w naszym materiale.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#SzymonKociszewski">Największe oszczędności uzyskaliśmy w zakresie wydatków podatkowych i za zarząd nieruchomościami. Gminy nie uwzględniły zmian, które zgodnie z ustawą powinny być uwzględnione w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyOsiatyński">Wracając jeszcze do podróży zagranicznych, to chciałbym dobrze zrozumieć pańskie wyjaśnienia. Powiada pan tak: Sejm sobie coś zaplanował w zakresie wydatków na podróże zagraniczne pana prezydenta, a i tak wyjazdy te odbywają się jakby niezależnym torem, zaś pieniądze na ten cel bierzemy skądinąd. Pytam więc, po co planuje się te wydatki, skoro w gruncie rzeczy, o tym jak często i gdzie jeździ pan prezydent nie ma wpływu kwota zaplanowana w budżecie pieniędzy. Czy to chciał pan minister powiedzieć?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyOsiatyński">Chcę również zapytać, jak odbywają się te przesunięcia środków, choć jest to pytanie nie tyle do pana ministra, co do przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Obowiązuje bowiem pewien tryb, zgodnie z którym, pieniądze nie wykorzystane w jednym przedziale budżetowych, nie mogą w sposób automatyczny zostać przesunięte i wydane gdzie indziej, jakby to wynikało z tego, co mówił pan minister. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#SzymonKociszewski">Mówiąc wprost: Kancelaria nie ma wpływu na realizację wydatków związanych z wyjazdami zagranicznymi, ponieważ wynikają one z decyzji politycznych, które podejmuje prezydent, a do nas należy zabezpieczenie środków na te wyjazdy.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#SzymonKociszewski">Co do przenoszenia środków, to zgodnie z prawem budżetowym, w ramach zatwierdzonego budżetu, szef Kancelarii ma prawo dokonywać zmian w budżecie swej jednostki i nie wykorzystane środki w jednej pozycji przenieść do drugiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyOsiatyński">Pytam panią minister finansów, czy te przesunięcia odbywają się zgodnie z prawem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Postawiono dwa pytania. Pierwsze z nich związane jest z art. 43 Prawa budżetowego. Zgodnie z przepisami tego artykułu ust. 1 decyzje o blokowaniu planowanych wydatków mogą być podjęte w przypadkach: po pierwsze - stwierdzenia niegospodarności, po drugie - opóźnień w realizacji zadań, po trzecie - nadmiernej ilości posiadanych środków, po czwarte - w przypadku naruszenia zasad gospodarki finansowej. Ust. 2 tego artykułu mówi, że decyzje o odblokowaniu środków podejmują: minister finansów w zakresie całego budżetu państwa, a ministrowie w zakresie ich części budżetu. Tak więc decyzje, które podejmował szef Kancelarii Prezydenta, był on władny podejmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyOsiatyński">A jak powinno się odbywać zwiększenie wydatków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Są to wewnętrzne przeniesienia wewnątrz budżetu danej jednostki. Par. 29 odnosi się do wyjazdów służbowych za granicę i zawsze możemy uchwycić, ile wynoszą wydatki na ten cel we wszystkich resortach i we wszystkich województwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosiły koszty podróży zagranicznych prezydenta w 1994 r. i w 1995 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SzymonKociszewski">W tym rozdziale wydatki w 1994 r. wyniosły 987 tys. zł, a wydatki na podróże zagraniczne 246 tys. zł. W 1995 r. wydatki w tym rozdziale wyniosły 1,362 mln zł, a wyjazdy służbowe 592 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wyniósł fundusz dyspozycyjny w Kancelarii w 1994 r. i w 1995 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SzymonKociszewski">Fundusz dyspozycyjny w ub.r. wyniósł 1,207 mln zł w rozdziale 9111, natomiast w rozdziale 9095 wydatki z funduszu dyspozycyjnego wyniosły 220 tys. zł. W 1994 r. fundusz dyspozycyjny wyniósł 1,235 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#SzymonKociszewski">Jeśli chodzi o działalność pozabudżetową i ośrodki wypoczynkowe, to w 1995 r. mieliśmy 3 ośrodki wypoczynkowe w Krynicy, Lucieniu i Zakopanem. Poza tym działalność socjalna obejmowała 3 ośrodki: pałac w Otwocku jako rezydencję, Juratę jako rezydencję wypoczynkową nad morzem oraz rezydencję w Prądniku.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#SzymonKociszewski">W 1995 r. w stosunku do 1994 r. zmniejszyły się straty związane z tą działalnością. Na przykład koszty utrzymania ośrodka w Krynicy wyniosły w 1994 r. 256 tys. zł, a dochody 215 tys. zł. W ub.r. straty te były nieco niższe, mimo to że ośrodek przez pół roku był remontowany i nie był wykorzystany. Pozostałe ośrodki są remontowane i powinny być w pełni wykorzystane, jedynie na temat Prądnika prowadzone są rozmowy o przekazaniu tego ośrodka Ministerstwu Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#SzymonKociszewski">W 1995 r. cała działalność pozabudżetowa w Kancelarii, łącznie z gospodarstwami pomocniczymi kosztowała 7,456 mln zł, a dochody uzyskane z tej działalności wyniosły 7,604 mln zł, czyli uzyskano nadwyżkę dochodów nad kosztami w wysokości 149 tys. zł. Po rozliczeniu podatku, 50% zysku przekazano do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#SzymonKociszewski">Pani przewodnicząca pytała jeszcze o sprzedaż samochodów. Pierwsze 8 samochodów sprzedano bez przetargu na podstawie oceny technicznej rzeczoznawców. Były one sprzedane przez wyspecjalizowane instytucje. Różnica między ceną uzyskaną a ceną rynkową jest bardzo znikoma, co podnosi się w sprawozdaniu NIK, a w niektórych przypadkach uzyskano nawet wyższe ceny. Zaznaczam, że Kancelaria nie była przygotowana do przetargów, nawet nie było gdzie ich urządzać. Zgodnie z decyzją szefa Kancelarii następne samochody będą sprzedawane w trybie przetargowym i obecnie obowiązują przepisy wewnętrzne regulujące tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są pytania do pana ministra? Jeśli nie ma, to pozwolę sobie na pewną uwagę. Po raz któryś z rzędu zajmuję się tym budżetem, a jest to bardzo prosty budżet, niewielki, bardzo łatwo go porównywać w poszczególnych latach, gdyż nie ma jakichś szczególnych zmian organizacyjnych w Kancelarii. Okazuje się jednak, że od lat nie sposób porównać wydatków ponoszonych przez Kancelarię Prezydenta, gdyż budżet jest bardzo nieporządnie prezentowany. W tym roku do wszystkich dysponentów sfery budżetowej wysłałam pisma, aby w swych sprawozdaniach podali wykonanie budżetu za 1994 r., wykonanie za 1994 r. w warunkach porównywalnych z 1995 r. i wykonanie budżetu w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiesławaZiółkowska">W materiałach przedstawionych nam przez Kancelarię nie ma tego zestawienia. Dlatego później tracimy czas na szczegółowe pytania. To jest po prostu bałagan. To jest moja opinia o tym budżecie i rokrocznie to powtarzam bez skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SzymonKociszewski">Przepraszam panią przewodniczącą, ale odpowiedź na pani pytania została opracowana i przesłana. Uwzględniliśmy faktyczne wykonanie budżetu w 1994 r., wykonanie budżetu 1994 r. w warunkach porównywalnych z 1995 r. oraz wykonanie budżetu w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę mi pokazać to zestawienie. Czy są jeszcze pytania do pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejWielowieyski">Co do wydatków z Państwowego Funduszu rewaloryzacji Zabytków Krakowa, to osobiście uważam, takie też było stanowisko Komisji Kultury i Środków Przekazu, iż koherentnym posunięciem było to, że z tych 18 mln zł sfinansowano również konserwację zamku w Niepołomicach oraz kopalni w Wieliczce. Kraków to jest cały zespół, nasza wizytówka wobec świata, dużo ciekawsza od Warszawy - w moim przekonaniu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejWielowieyski">Rozszerzenie zatem działań ze środków Funduszu nie było błędem niezależnie od tego, że umieszczenie Funduszu w tej części budżetu jest nieporozumieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardFaszyński">Chcę powiedzieć, że jakkolwiek przesunięcia pomiędzy poszczególnymi pozycjami budżetu są dopuszczalne w świetle Prawa budżetowego, niemniej jednak świadczą one o tym, że w kolejnym roku Kancelaria Prezydenta wykonała inny budżet niż ten, który został uchwalony przez parlament. Gdyby chodziło tu o z łamanie prawa, to byłaby to sprawa odpowiedzialności dyscyplinarnej lub karnej. Niemniej jednak my oceniamy to, czy dysponenci realizują budżet zatwierdzono przez parlament, a Kancelaria Prezydenta z uporem wykonuje inny budżet niż budżet uchwalony przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przejrzałam materiały, na które wskazał mi pan minister. Zostały one powielone. Muszę powiedzieć, że podtrzymuję swoją ocenę jakości materiałów przekazywanych nam przez Kancelarię Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję pod głosowanie wykonanie budżetu w tej części. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowania za wnioskiem opowiedziało się 13 posłów za, 5 było przeciwnych, a 9 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do budżetu Kancelarii Sejmu. Proszę panią poseł referent Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DanutaCiborowska">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 10, dotyczącej Kancelarii Sejmu wraz z uwagami NIK. Komisja po dyskusji podjęła decyzję o wyrażeniu pozytywnej opinii na temat wykonania budżetu kancelarii Sejmu w 1995 r. Komisja zwróciła uwagę na oszczędne gospodarowanie środkami przewidzianymi w tej części budżetu państwa na 1995 r., co znalazło wyraz w korekcie budżetu Kancelarii Sejmu na kwotę 5,333 mln zł w stosunku do planu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#DanutaCiborowska">Komisja zwróciła uwagę na fakt, że etaty kalkulacyjne zostały wykorzystane w 98,1% , co zostało przedstawione w tabeli nr 2 na str. 25 sprawozdania. Po korekcie, fundusz wynagrodzeń Kancelarii Sejmu w 1995 r. zrealizowano w 98,6% . Niewykorzystano w pełni środków na inwestycje przewidzianych na 1995 r. W wyniku negocjacji podjętych z przewoźnikami, nastąpiły oszczędności w zakresie krajowych podróży poselskich, środki przeznaczone na ten cel wykorzystano w 62,5% .</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#DanutaCiborowska">Znaczne oszczędności miały miejsce w par. 22 tj. w wydatkach przeznaczonych na pomoc socjalną dla posłów i byłych posłów. W stosunku do planu środki te wykorzystano w 56,7% . Po uwzględnieniu oszczędności, plan wydatków budżetowych Kancelarii Sejmu wyniósł 106,24 mln zł i został wykonany w 92,9% .</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu pana posła koreferenta z naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przepraszam, ale moje sprawozdanie będzie nieco obszerniejsze.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejWielowieyski">Wchodzą tu w grę sprawy trudne, istotne z punktu widzenia prac nad kolejnym budżetem i trzeba bardziej wszechstronnie spojrzeć na przynajmniej niektóre pozycje.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AndrzejWielowieyski">Dochody wykonano w kwocie 2,197 mln zł tj. w 195% dochodów planowanych. Na ten wynik złożyły się głównie spłaty pożyczek mieszkaniowych, a także rozliczenia z lat ubiegłych. Niemniej jednak w tym zakresie są i zaległości w kwocie 0,5 mln zł. Dotyczą one spłat poselskich pożyczek mieszkaniowych i sądzę, że w tym zakresie należy urealnić planowanie na przyszłość. Sprawa zaległości wymaga wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AndrzejWielowieyski">Wydatki w 1995 r. wyniosły w Kancelarii Sejmu 98,697 mln zł, było to 88,5% preliminarza i 93% budżetu po zmianach. Sejm zgłosił Ministerstwu Finansów oszczędności w kwocie 5,3 mln zł, lecz mimo to, jeszcze i tak nie wykonaliśmy w pełni planowanych wydatków, widać więc wyraźnie, że planowano je z rezerwą.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#AndrzejWielowieyski">Plan inwestycyjny wykonano w Kancelarii Sejmu w ok. 80% , głównie nie wykonano zakupów inwestycyjnych. Natomiast dwukrotnie wzrosły obrotowe środki inwestycyjne z uwagi na opóźnienia w modernizacji sieci energetycznej. Jest to poślizg na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#AndrzejWielowieyski">Jednym z głównych dylematów wykonania budżetu naszej Kancelarii jest to, że w prawie wszystkich paragrafach nie wykonano preliminowanych wydatków zarówno w porównaniu do ustawy, jak i w odniesieniu do budżetu skorygowanego. Uwidocznione to jest w specjalnej tabelce, która dotyczy świadczeń społecznych, podróży krajowych, podróży zagranicznych, usług materialnych i niematerialnych oraz różnych opłat.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#AndrzejWielowieyski">We wszystkich wymienionych pozycjach wystąpiło bardzo znaczne niewykonanie budżetu i nawet dość duże nie wykonanie budżetu po korektach, a znamiennym skutkiem tego jest, że budżet na 1996 r. jest również wielokrotnie wyższy w stosunku do wykonania budżetu w 1995 r. i prawdopodobnie znalazły się w nim także duże rezerwy. Czyli w wielu paragrafach budżet Kancelarii Sejmu oderwany jest nieco od rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#AndrzejWielowieyski">Dla przykładu podaję, że nie wykonanie wydatków waha się w granicach od ok. 50% w zakresie podróży krajowych i zakwaterowania posłów, do 60% w różnych opłatach. Dodam tu, że w budżecie na 1996 r. założono 141% wzrost opłat za energię i 3-krotny wzrost wydatków na podróże krajowe, zakwaterowanie i usługi materialne.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#AndrzejWielowieyski">Po kolei rozpatrzę poszczególne paragrafy.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#AndrzejWielowieyski">Podróże krajowe. Muszę tu zaznaczyć pewną nieścisłość w wyjaśnieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Mianowicie oszczędności, które wystąpiły w tym paragrafie - wykonano zaledwie połowę preliminowanego budżetu - nie tyle wynikały z negocjacji z przewoźnikami LOT, PKP, PKS, z którymi stosunki były chyba niezbyt dobrze uregulowane i chyba płaciliśmy im nawet za mało za usługi świadczone dla posłów, co z innej przyczyny.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#AndrzejWielowieyski">Podstawową sprawą jest to, że wykonano zaledwie ok. 20% wydatków przewidzianych na zakwaterowanie posłów, a wydatki te umieszczono w preliminarzu na zasadzie arytmetycznego wyliczenia. Ta rezerwa jest bardzo duża i jak się wydaje utrzymuje się ona również w budżecie br. dlatego koszty podróży posłów poza Warszawę, są dużo mniejsze od kosztów planowanych.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#AndrzejWielowieyski">Drugi znamienny paragraf w wydatkach dotyczy podróży zagranicznych. Od trzech lat toczę boje o urealnienie tych wydatków. Moje wyliczenia z ub.r. dotyczące przeszacowania kosztów podróży zagranicznych okazały się niedostateczne, gdyż ja proponowałem obniżenie tych wydatków o 5 mln zł, a można je było spokojnie obniżyć o 10 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#AndrzejWielowieyski">Równocześnie wymiana zagraniczna rozwijała się normalnie, wydatki na nią wzrosły o ok. 30% , co mniej więcej w połowie wynikało z rozwoju kontaktów z zagranicą, a w połowie ze wzrostu kosztów. Niemniej jednak tak duża rezerwa w budżecie na te wydatki nie była potrzebna i dlatego mamy prawie 1 mln dodatkowych oszczędności. Można sądzić, że to samo zjawisko wystąpi w tym roku, gdyż już widać rezerwę w wysokości 1 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#AndrzejWielowieyski">Par. 35 - koszty energii elektrycznej. W tym zakresie wykorzystano tylko 73% zapreliminowanych wydatków. Niewątpliwie kalkulacja była tu niedokładna. Wzrost wydatków wyniósł w 1995 r. 15% , mimo że do zasilania energetycznego podłączono nowe budynki. Na 1996 r. zapreliminowano znowu wzrost tych wydatków o 40% , co wydaje się niedostatecznie uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#AndrzejWielowieyski">Par. 36 - usługi materialne. Jest to dość duża pozycja wydatków w kwocie prawie 6 mln zł. Wykonano niewiele ponad połowę preliminarza. Z powodów częściowo zrozumiałych, mianowicie z racji opóźnienia akcji remontowej. Wydano na remonty zaledwie 30% planowanych nakładów. Niższe od zapreliminowanych są również wydatki pocztowe Kancelarii Sejmu i posłów, wydatki na konserwacje, a także na remonty maszyn i urządzeń. Niewątpliwie należałoby urealnić planowanie wydatków w zakresie par. 36.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#AndrzejWielowieyski">Par. 37 - usługi niematerialne. Przeznaczono na 3,8 mln zł, wykonano 29,3% planu. Niższe było wykonanie wydatków w zakresie wizyt delegacji zagranicznych, zakwaterowania posłów w Warszawie, niższe od planowanych są koszty szkolenia, mniejsze były też wydatki w wielu innych drobniejszych pozycjach. Należałoby te wielkości w planie budżetu urealnić.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#AndrzejWielowieyski">Wydatki na inne opłaty i składki wykonano w ok. 2/3 preliminarza. Przede wszystkim niższe były koszty ubezpieczeń majątkowych i transportowych, a urealnienie tych wielkości nie powinno być trudne.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#AndrzejWielowieyski">Przechodzę do spraw płacowych, zaczynając od pracowników Kancelarii Sejmu. Wypłacono wynagrodzenia na kwotę 19,264 mln zł, wykonując 100% sumy preliminowanej. Jednakże należy wytknąć, gdyż było to wbrew zaleceniom Komisji sprzed roku, że zatrudnienie w Kancelarii Sejmu było niższe od planowanego o 21 osób, chociaż wystąpił w 1995 r. pewien wzrost zatrudnienia o 14 etatów.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#AndrzejWielowieyski">Niemniej jednak, biorąc pod uwagę zalecenia dotyczące zwiększenia zatrudnienia, zwłaszcza w Biurze Legislacyjnym KS i w innych specjalistycznych biurach, nie zostały wykonane w stopniu wystarczającym. Wprawdzie osiągnięto zaplanowany stan zatrudnienia w Biurze Komisji Sejmowych, ale w innych komórkach, zwłaszcza w Biurze Legislacyjnym i w komórkach informatycznych nie osiągnięto zaplanowanych wielkości.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#AndrzejWielowieyski">W 1995 r. wzrost funduszu wynagrodzeń w Kancelarii Sejmu wyniósł 39,7% , zaś wzrost przeciętnej płacy miesięcznej wyniósł 37,5% w stosunku do poprzedniego roku. Łącznie z nagrodami jest to trochę więcej - 38% . Mimo drobnych naruszeń dyscypliny budżetowej, odnotowanych przez NIK, ogólna dyscyplina budżetowa w zakresie płac została zachowana. Trzeba jednakże odnotować, że wzrost wynagrodzeń pracowników Kancelarii Sejmu był wyraźnie wyższy od średniej wzrostu wynagrodzeń w całej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#AndrzejWielowieyski">W Kancelarii Sejmu wzrost ten wyniósł 37,5% , zaś w sferze budżetowej finansowanej centralnie, bez administracji samorządowej, odpowiedni wskaźnik wyniósł 34,3% .</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli realna płaca w sferze budżetowej wzrosła o 5,1% , to w Sejmie wzrost płacy realnej wyniósł w ub.r. 7,6% , a trzeba podkreślić, że Kancelaria Sejmu podobnie jak Kancelaria Prezydenta, chociaż może nie w tym rozmiarze, nie była w ostatnich latach pokrzywdzona pod względem płacowym.</u>
          <u xml:id="u-29.22" who="#AndrzejWielowieyski">Przy ocenie podanych faktów należy jednak wziąć pod uwagę szczególną sytuację Sejmu. Mam tu na myśli po pierwsze to, że nie zwiększono w dostatecznym stopniu liczby etatów, jak zalecała Komisja i to w komórkach wymagających szczególnie wysokich kwalifikacji, w takich jednostkach jak Biuro Legislacyjne lub Biuro Studiów i Ekspertyz. Dodatkowe zatrudnienie w tych komórkach wymagało i wymaga wyższych uposażeń od średnich, inaczej odpowiednich pracowników nie zdobędziemy.</u>
          <u xml:id="u-29.23" who="#AndrzejWielowieyski">Po drugie - ok. 480 wyżej kwalifikowanych pracowników otrzymuje obecnie dodatki sejmowe, co jest zjawiskiem nowym. Dodatki zwiększają wynagrodzenia kosztem odebrania tym pracownikom godzin nadliczbowych. Trzeba stwierdzić, że w niektórych przypadkach pracownicy mogą na tym stracić, zwłaszcza ci, którzy mieli szczególnie dużo godzin nadliczbowych, np. w Biurze Obsługi Posłów. Dodatki dotyczą mniej niż połowy pracowników Kancelarii Sejmu. Co do pozostałych pracowników, to w 1995 r. odnotowujemy dalszy wzrost wypłat za godziny nadliczbowe. Na przykład w grupie kierowców wzrosły one o ok. 8 do 10% . Niektórzy kierowcy osiągnęli i przekroczyli limit 130 godzin nadliczbowych miesięcznie. W grupie kierowców powinno chyba nastąpić zwiększenie etatów.</u>
          <u xml:id="u-29.24" who="#AndrzejWielowieyski">Sądzę, że podane przeze mnie przyczyny uzasadniają, przynajmniej w dużym stopniu, wyższy wzrost wynagrodzeń w Kancelarii Sejmu w stosunku do średnich w sferze budżetowej. Należy także podkreślić, że wzrost płac realnych w Sejmie w 1995 r. nastąpił głównie wskutek przeniesienia efektów podwyżek z 1994 r., ponieważ podwyżki w 1995 r. wyniosły tylko 15% .</u>
          <u xml:id="u-29.25" who="#AndrzejWielowieyski">Uposażenia posłów. Znaczne dokonania w 1995 r. wypłaty z tytułu ryczałtów poselskich (o 111 %) większe niż w roku poprzednim oraz z tytułu diet (wzrost o 49 %) wynikały z decyzji Prezydium Sejmu i z nowych zasad ustawowych i zakładano, że będą one stopniowo wprowadzane w życie. Duży wzrost wypłat z tytułu ryczałtów był przede wszystkim następstwem wzrostu średniej w roku liczby posłów, którzy korzystają z ryczałtów. W 1994 r. było to 279 posłów, w 1995 r. 333 posłów. Przeciętny ryczałt poselski zwiększył się o 77% w stosunku do roku poprzedniego, przeciętna dieta poselska wzrosła o ok. 45% . Łącznie uposażenie posła zwiększyło się średnio w 1995 r. o 59% , uwzględniając diety i ryczałty, zaś w realnym wymiarze po uwzględnieniu inflacji był to wzrost o 24% .</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosiło w 1995 r. nominalnie uposażenie poselskie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejWielowieyski">To muszę przeliczyć zaraz to uzupełnię. Na tle podwyżek płac zarówno w sferze budżetowej jak i w przedsiębiorstwach, należy odnotować duży wzrost uposażeń poselskich. Należy tu dodać, że gdyby nie decyzje Prezydium Sejmu z ub.r., to podane wskaźniki byłyby jeszcze wyższe, gdyż decyzje opóźniające o 2–3 miesiące podwyżki ryczałtów, spowodowały spowolnienie tego wzrostu. Gdyby nie te decyzje, to prawdopodobnie wzrost wynagrodzeń poselskich mógłby sięgnąć nawet 80% .</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejWielowieyski">Moim osobistym zdaniem, tempo wzrostu uposażeń w Sejmie powinno być wolniejsze, biorąc pod uwagę ogólną sytuację płacową. Dodam jeszcze, że w zakresie funduszu dyspozycyjnego, z którego pokrywane są wydatki biur poselskich oraz biur klubów i kół parlamentarnych, wykonanie planu wyniosło 20,5 mln zł, tj. 96% preliminarza. Stanowi to wzrost o 20,8% w stosunku do wykonania planu w 1994 r. Stwierdzam jednak, że wobec wzrostu inflacji, której wskaźnik wyniósł w 1995 r. 27,8% , realne wydatki na biura poselskie oraz biura klubów i kół parlamentarnych zmniejszyły się o 5,5% .</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AndrzejWielowieyski">Konkludując, w sprawozdaniu Kancelarii Sejmu otrzymujemy dość przejrzysty obraz naszej gospodarki finansowej, czego nie można powiedzieć o wszystkich częściach budżetu. Wyraźnie widać pewną, choć niedostateczną poprawę w zakresie urealnienia preliminarza budżetowego. Zgadzam się z opinią Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, że pewien wysiłek oszczędnościowy Kancelarii Sejmu jest widoczny. Uważam, że dokonane przez nas analizy powinny być użyteczne przy ocenie preliminarza budżetowego na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK, a następnie panią ekspert z Biura Studiów Budżetowych Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejŁodyga">Podobnie, jak w odniesieniu do Kancelarii Prezydenta, NIK nie czyni Kancelarii Sejmu zarzutu niedoszacowania planów dochodów. Główną bowiem pozycją, która wpłynęła na realizację dochodów w znacznie wyższej wysokości niż pierwotnie zakładano, był 9-krotny wzrost dochodów faktycznych w stosunku do planu, pochodzący ze spłat pożyczek mieszkaniowych zaciągniętych przez posłów, rozliczeń z okresów minionych oraz odszkodowań wypłaconych przez zakład ubezpieczeń, a jak wiadomo ani szkód, ani odszkodowań nie planuje się.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejŁodyga">Po stronie wydatków pragnę zwrócić uwagę, że wydatki Kancelarii Sejmu w 1995 r. były realnie wyższe o 1,7% niż w 1994 r. Ten wzrost został obliczony przy zastosowaniu korekcyjnego wskaźnika wzrostu usług konsumpcyjnych związanego ze wzrostem inflacji.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejŁodyga">Ponieważ pan poseł Wielowieyski bardzo szczegółowo omówił wydatki Sejmu w 1995 r. oraz ich strukturę, w swoim wystąpieniu pozwolę sobie tylko zwrócić uwagę na nieprawidłowości, które stwierdziliśmy w toku kontroli budżetowej. Otóż okazało się, że na koniec 1995 r. Kancelaria Sejmu posiadała wolne środki obrotowe na cele inwestycyjne w kwocie 3,3 mln zł, tj. dwukrotnie więcej niż na koniec 1994 r. Wyniki kontroli dowiodły, że ten wzrost środków inwestycyjnych był m.in. wynikiem dobrego przestrzegania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych i w związku z tym opóźnienie uprzednio planowanych robót budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejŁodyga">Dlatego NIK w swym wystąpieniu pokontrolnym do szefa Kancelarii Sejmu zwróciła się o takie planowanie rzeczowego zakresu inwestycji w Kancelarii, aby uwzględnione zostały wymogi ustawy o zamówieniach publicznych, a także wymogi Prawa budowlanego, które nakazuje odpowiednie przygotowanie inwestycji zarówno pod względem dokumentacyjnym, jak i w wielu przypadkach pod względem formalnym, mam tu na myśli procedurę uzyskania pozwolenia na budowę.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejŁodyga">Kontrola stwierdziła również, że w 1995 r. w Kancelarii Sejmu przeciętnie na 1 kierowcę przypadało 130 godzin nadliczbowych miesięcznie. W 1994 r. na 1 kierowcę przypadało 121 godzin nadliczbowych. Pragnę tu poinformować, że w 1995 r. norma godzin nadliczbowych, przewidziana Kodeksem pracy wynosiła 120 godzin, tymczasem w Kancelarii Sejmu kierowcy pracowali po 130 godzin w wymiarze nadliczbowym.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejŁodyga">Stwierdziliśmy również, że w Kancelarii Sejmu, podobnie jak w części jednostek tzw. pozarządowych, nie powołano komisji ds. naruszeń dyscypliny budżetowej. Podjęte już w toku naszej kontroli przedsięwzięcia ze strony szefa Kancelarii Sejmu wskazują, że niedługo powinny zakończyć się prace nad projektem zarządzenia w tej sprawie i sądzę, iż niebawem komisja zostanie powołana.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#AndrzejŁodyga">Jeżeli chodzi o zamówienia publiczne, to z jednej strony chcę wyrazić pochwałę pod adresem Kancelarii Sejmu, bowiem kontrola stwierdziła, że Kancelaria od strony organizacyjnej prawidłowo przygotowała się do realizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Powołano pełnomocnika i komisję przetargową oraz przeszkolono pracowników odpowiedzialnych za realizację zamówień publicznych. Z drugiej strony w toku kontroli stwierdziliśmy potknięcia w zakresie przestrzegania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych i o tych przypadkach piszemy w analizie wykonania budżetu. Chcę jedynie powiedzieć, że zgodnie z art. 57 ust. 1 pkt 14 ustawy budżetowej, jakiekolwiek odstępstwo od trybu postępowania przewidzianego ustawą o zamówieniach publicznych jest naruszeniem dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#AndrzejŁodyga">Skala i rozmiary tych nieprawidłowości, jakie stwierdziła kontrola realizacji budżetu Kancelarii Sejmu nie podważa tego, że w Kancelarii gospodarka budżetowa była - ogólnie biorąc - prowadzona prawidłowo, zgodnie z zasadami Prawa budżetowego. Nieprawidłowości te nie mogą zatem być podstawą do innej, niż pozytywna oceny wykonania przez NIK tej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Wobec tak obszernego omówienia wykonania budżetu Kancelarii Sejmu, szczególnie przez pana posła Wielowieyskiego niewiele można dodać. Jedyną sprawą co do której miała wątpliwości była sprawa dotycząca środka specjalnego, który odnosił się przede wszystkim do 1994 r., jednakże na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich przedstawiciele Kancelarii wyjaśnili tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Rzecz w tym, że ponieważ środek specjalny był w całości utworzony z darowizn, zgodnie z przepisami, nie było obowiązku rozliczania na koniec roku nadwyżki środków obrotowych. Wątpliwość związana była ze skonsumowaniem tego środka w 1995 r., ale przedstawiciele Kancelarii Sejmu zapewnili, że był on przeznaczony na cele łączące się celem, dla którego środek specjalny został utworzony.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Co do planowania wydatków, to wydaje się, że działalność Kancelarii Sejmu jest tak specyficzna, iż mogą występować wahnięcia między planem a jego realizacją i uzasadnione są pewne rezerwy. Niemniej jednak wydaje się, że przy planowaniu budżetu na przyszłość, trzeba dokładnie przyjrzeć się zmianom, jakie zaistniały w stosunku do planu w realizacji budżetu w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Pozytywne jest to, że nadwyżkę nie wykorzystanych środków zwrócono do budżetu a nie skonsumowano na inne cele, a takie postępowanie stwierdzono w zaledwie w kilku częściach budżetu państwa, gdyż z reguły nadwyżki są zagospodarowywane w danej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pani przewodnicząca, uzupełniam te dane, o które pani pytała. W 1994 r. łączne uposażenie posła z tytułu ryczałtu i diet wynosiło średnio 1.753 zł, w 1995 r. uposażenie poselskie z tytułu ryczałtu i diet kształtowało się na poziomie 2,781 zł, tzn. że nastąpił 50% wzrost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie do przedstawicielki Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Czy Komisja badała strukturę zatrudnienia w Kancelarii Sejmu, a jeśli tak, to jakie są jej wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DanutaCiborowska">W 1995 r. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich dokładnie analizowała działalność wszystkich komórek Sejmu, interesując się zarówno zakresem ich działalności jak i zatrudnieniem. Kancelaria Sejmu uzgadniała pewne sprawy z Komisją i stwierdzam, że wnioski ujęte są w sprawozdaniu Kancelarii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławaZiółkowska">Muszę powiedzieć, że porównując materiały dostarczone nam przez Kancelarię Prezydenta i Kancelarię Sejmu widać na czym polega bałagan w dokumentach przygotowanych przez Kancelarię Prezydenta. Materiały Kancelarii Sejmu zostały sporządzone rzetelnie, ci z państwa, którzy chcą przyjrzeć się dobrze przygotowanym materiałom z jednej i niechlujnie przygotowanym z drugiej, powinni porównać te sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam pytanie dotyczące kar sankcyjnych i karnych odsetek. Z jakiego tytułu płaciło się te kary i odsetki? Ponadto, kto był darczyńcą Sejmu, mam tu na myśli pieniądze, z których utworzono środek specjalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyEysymonttniez">Chcę spytać o jedną sprawę, która odnosi się do wydatków inwestycyjnych. Chodzi mi o bardzo kontrowersyjne przedsięwzięcie, to jest o postawienie ogrodzenia dookoła Sejmu. Czy ta inwestycja została podjęta i czy będzie kontynuowana jeśli została podjęta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RyszardFaszyński">W świetle informacji pana posła Wielowieyskiego chcę spytać, czy Kancelaria Sejmu zamierza zasugerować Prezydium Sejmu podjęcie odpowiednich decyzji w sprawie funduszów dyspozycyjnych i środków na biura poselskie? Okazuje się bowiem, że posłom rosną realne uposażenia, że rosną także realne uposażenia pracowników Kancelarii Sejmu, zaś w biurach poselskich siłą rzeczy muszą uposażenia maleć, biorąc pod uwagę to, że opłaty za czynsze i za energię elektryczną nie maleją, a realna wartość pieniędzy przeznaczonych na biura poselskie zmniejszyła się w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli nie ma więcej pytań, to proszę aby pan minister odniósł się do poruszonych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MaciejGraniecki">Na wstępie pozwolę sobie na kilka ogólnych uwag związanych z naszym sprawozdaniem. Może nie jest ono doskonałe, niemniej jednak wypełnia zamówienie Komisji budżetowej skierowane do nas pismem z 16 maja br. i w części tabelarycznej zawarte są te dane, o które byliśmy proszeni.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MaciejGraniecki">Co do wypowiedzi posłów sprawozdawców, to bardzo szanuję wypowiedź pana posła Wielowieyskiego, aczkolwiek w wielu punktach nie mogę się z nią zgodzić i chciałbym dać temu bardzo krótko wyraz. Ja muszę reprezentować inny punkt widzenia i brać pod uwagę to, aby Sejm miał zapewnione optymalne warunki pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MaciejGraniecki">Aczkolwiek po roku okazuje się, że pewne wydatki zostały przeszacowane, to przyjmując krytykę trzeba powiedzieć, iż nie oznacza to, że zostały one zaplanowane na wyrost. Ponieważ, dla przykładu, każdy poseł ma prawo wykorzystać w ciągu roku limit na noclegi poza Warszawą i może się zdarzyć, że w danym roku posłowie zaczną ten limit wykorzystywać, a wtedy ja nie mogę przenosić środków na ten cel z innych paragrafów, gdyż spotkam się z zarzutem, że źle zaplanowałem wydatki i jestem nieudolny.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#MaciejGraniecki">Nie wykorzystane środki na podróże krajowe posłów, decyzją Prezydium Sejmu zostały przeznaczone na wyjazdy komisji sejmowych. Posłowie nie płacą wtedy za noclegi, tylko my pokrywamy te koszty z tego paragrafu. Mimo, że środki te nie zmarnowały się, przy przyszłorocznym budżecie będziemy musieli rozważyć, czy zdecydujemy się urealnić te wydatki. Może się jednak zdarzyć, że posłowie zaczną w większym niż dotychczas stopniu korzystać z tej możliwości. Podobnie jest z korespondencją i przejazdami środkami komunikacji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#MaciejGraniecki">Nie polemizując więc zanadto z panem posłem, chcę zaznaczyć, że przewodnią myślą działania Kancelarii Sejmu jest, aby zapewnić posłom optimum tego, co im się należy. Mówiąc o wyjazdach zagranicznych pan poseł wskazał, że już w I półroczu br. mamy w tej pozycji 1 mln zł „oszczędności”. Mamy - ale dzięki temu mogliśmy 200 tys. zł wydać na konferencję Rady Europy, którą niespodziewanie musieliśmy zorganizować. Środki te wykorzystywane są więc zgodnie z ich przeznaczeniem, a resztę - jak tu mówiono - odprowadzamy do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#MaciejGraniecki">Następna ogólna uwaga. Bardzo dyskusyjne jest, czy nie wykonujemy zalecanego zwiększenia zatrudnienia. W Kancelarii Sejmu nikt nikomu niczego dyrektywnie w tej dziedzinie nie określa. Liczba etatów kalkulacyjnych, która staje się w pewnym sensie liczbą magiczną wyznacza tylko poziom ogólnej kwoty wynagrodzeń pracowniczych. Można zatrudnić 2 tys. ludzi za mniejsze pieniądze, lub 1000 osób za o wiele większe pieniądze. Moim zdaniem - trzeba przede wszystkim zwracać uwagę na jakość pracowników, a nie na ich liczbę.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#MaciejGraniecki">Można by szczegółowo objaśniać, na czym np. polega różnica w etatowym zatrudnieniu między Biurem Legislacyjnym, a np. wydawnictwem sejmowym, choć jest pytanie, czy jest to w ogóle porównywalne, gdyż połowa wydawnictwa to zakład poligraficzny Kancelarii Sejmu, który jak państwo wiecie, pracuje bardzo wydajnie. Natomiast cóż z tego, że zatrudnimy wielu prawników, jeśli nie będą oni spełniali jakościowych wymogów związanych z pracą legislatorów w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#MaciejGraniecki">W miarę możliwości staramy się angażować nowych pracowników, lecz zwracając uwagę na ich kwalifikacje i niestety, np. na rynku prawniczym przegrywamy w konkurencji z innymi, mimo że staramy się oferować wynagrodzenia bardzo konkurencyjne. Jesteśmy np. bardzo konkurencyjni pod tym względem np. z administracją rządową. Niemniej jednak trudno jest znaleźć prawników, gwarantujących właściwą jakość pracy legislacyjnej, choć poszukiwania prowadzimy nieustannie.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#MaciejGraniecki">Przechodząc do spraw konkretnych - karne odsetki. Są to odsetki związane z opłatami sądowymi, jakie ponosimy w wyniku licznych procesów z byłymi posłami o zwrot pieniędzy za sprzęt pobrany, a nie zwrócony Kancelarii Sejmu. Największa tego typu pozycja to 3 tys. zł, które musieliśmy zapłacić w wyniku popełnionego, niestety, błędu. Wytoczyliśmy bowiem proces osobie, która faktycznie nie była naszym dłużnikiem, zaś dłużnikiem była osoba o tym samym imieniu i nazwisku. Niestety, nie sprawdzono dokładnie wszystkich danych, nie było więc innego wyjścia - musieliśmy pokryć te koszty sądowe.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#MaciejGraniecki">Co do ogrodzenia Sejmu, to zostanie ono postawione w br. od strony zaplecza Senatu, natomiast od frontu nie będzie ogrodzenia, ponieważ Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przedłożyła taki wniosek Komisji budżetowej, której decyzją skreślono te środki w budżecie. Postanowiliśmy nie wracać do tej sprawy tak długo, jak długo nie będzie pozytywnej decyzji. Nie ma bowiem sensu ciągłe proponowanie państwu, że potrzebne jest właściwe zabezpieczenie obiektów sejmowych. Musimy zatem stosować zabezpieczenia elektroniczne, które więcej kosztują lecz są bardziej dyskretne i nie budzą żadnych skojarzeń z odgradzaniem się od społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#MaciejGraniecki">Co do darowizny, to była ona przekazana Sejmowi w 1993 r. przez amerykańskie biuro senatorskie na konferencję w Pułtusku. Część środków została przeznaczona na organizację konferencji Pułtusk-2, która odbyła się przed dwoma laty, a jej tematem było działanie parlamentów i regulaminów parlamentarnych i wymiana doświadczeń i poglądów między przedstawicielami krajów Europy Wschodnie i Centralnej. Z tej darowizny została reszta środków, które w uzgodnieniu z ofiarodawcą przekazaliśmy na organizację konferencji sekretarzy generalnych parlamentów, która odbywa się przed rokiem. Uznajemy więc, że rozliczyliśmy się z tego środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#MaciejGraniecki">Co dotyczy pieniędzy przeznaczonych na biura poselskie, to nawiasem wspomnę, że jest to także kwestia statystyki. Pod koniec 1995 r. na jedno biuro poselskie przypadało 3.400 zł, zaś od marca 1996 r. na jedno biuro przeznaczono 4.250 zł. W 1995 r. kwota ta oscylowała między 3.100 zł na jedno biuro, a 3.400 zł. W 1996 r. nastąpił więc dość znaczący wzrost i być może, że te środki są teraz wystarczające. Przekażemy Prezydium Sejmu sugestie w tej sprawie, aby zastanowić się, czy nie zaangażować na ten cel większych środków. W tegorocznym budżecie istnieje taka możliwość.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#MaciejGraniecki">Nawiążę jeszcze do uwag pana posła Wielowieyskiego o nie wykorzystaniu środków w par. 37 - usługi materialne. Na 1 posła naliczamy 700 zł rocznie z przeznaczeniem na niezależne ekspertyzy, a tymi pieniędzmi dysponują kluby poselskie i ich nie wykorzystują. My mamy obowiązek zabezpieczenia tych środków, tymczasem ich wykorzystanie, zwłaszcza w dużych klubach poselskich jest raczej minimalne. Mniejsze kluby lepiej wykorzystują te pieniądze, zgodzimy się chyba jednak co do tego, że trzeba je zabezpieczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję, czy są pytania do pana ministra?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam prośbę do Biura Studiów Budżetowych, aby biorąc pod uwagę, że czeka nas niebawem praca nad budżetem 1997 r., dopilnowało, aby materiały dostarczone przez poszczególne resorty i instytucje zawierały zestawienie wykonane według następującego wzorca: rzeczywiste wykonanie budżetu w roku poprzednim, wykonanie budżetu roku poprzedniego w warunkach porównywalnych z rokiem następnym. Zwróciliśmy się z prośbą o takie zestawienie do wszystkich resortów i instytucji, nie wszyscy jednak spełnili naszą prośbę. Dobrze byłoby, abyśmy przy pracach nad budżetem na 1997 r. dysponowali tymi danymi również przy ocenie budżetu instytucji nie kontrolowanych przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejWielowieyski">Proponuję Komisji, abyśmy przyjęli wyjaśnienia ministra Granieckiego ze zrozumieniem, co nas jednak nie zwalnia z obowiązku pewnego urealnienia preliminowanych wydatków budżetowych. Na podstawie kilkuletniego doświadczenia sprawdziliśmy już bowiem, że jeżeli pewne wydatki rokrocznie nie są wykorzystywane, to wprawdzie nie jest to zjawisko groźne, niemniej jednak można by go uniknąć.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejWielowieyski">Popieram propozycje pana posła Faszyńskiego i uważam, że w sprawie funduszu dyspozycyjnego nasza Komisja powinna wystąpić do Prezydium Sejmu. Jak rozumiem, pan minister przychylnie odniósł się do tej sprawy. Osobiście popieram wniosek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o przyjęcie wszystkich pozycji wydatków Kancelarii Sejmu z jednym wyjątkiem, który to wyjątek sprawia, że będę głosował przeciw. Mianowicie uważam, że podnoszenie uposażeń poselskich następuje w zbyt szybkim tempie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Sejmu w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 20 posłów, 1 był przeciwny, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WiesławaZiółkowska">Dziękuję i zwracam się z prośbą do pana ministra, a także z prośbą do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o dalsze próby urealnienia planowania. Do Komisji dlatego, że jeśli Komisja budżetowa próbuje redukować jakieś kwoty w budżecie, to z reguły Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich obstaje przy tym, aby ich nie ruszać, a potem okazuje się, że rezerwa środków jest wysoka. Przykład idzie z góry i sami nie możemy dawać przykładu złego planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DanutaCiborowska">Zgadzam się, że musimy przy planowaniu budżetu Kancelarii Sejmu starać się bardziej urealniać wielkości, ale całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem pana posła Wielowieyskiego. Ponadto - pani przewodnicząca - proszę sobie przypomnieć, że przy pracach nad budżetem na 1996 r. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich akcentowała te sprawy. Urealnienie - tak, ale trzeba widzieć, że wahania w wielkości wydatków Kancelarii mogą być znaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przyjęliśmy wyjaśnienie pani poseł, lecz stwierdzam, że pasuje ono do każdej części budżetu i może oznaczać, że jesteśmy w ogóle niepotrzebni. Gdyby dosłownie potraktować te stwierdzenia, to może należałoby tylko ustalać procentowe wielkości i górne limity wydatków i na tym polegałoby planowanie budżetu. Na razie nie ma ustaw, które by pozwalały na to i mam nadzieję, że żaden parlament ich nie uchwali.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Kancelarii Senatu. Proszę o zabranie głosu pana posła referenta Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, a następnie pana posła Wielowieyskiego jako przedstawiciela naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LudwikTurko">Chcę przedstawić stanowisko Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie wykonania w 1995 r. budżetu Kancelarii Senatu. Przypominam, że budżet Kancelarii Senatu składa się z dwóch części, a ta druga część dotyczy środków przeznaczonych na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą i wykonanie budżetu w tym zakresie będzie referował pan poseł Sławecki.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#LudwikTurko">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 6 sierpnia rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu Kancelarii Senatu łącznie ze sprawozdaniem NIK. Po dyskusji, Komisja podjęła decyzję o wyrażeniu pozytywnej opinii o wykonaniu budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#LudwikTurko">Ustawa budżetowa przewidywała w budżecie Kancelarii Senatu wydatki w wysokości 24,786 mln zł. Na późniejszy wniosek szefa Kancelarii Senatu, minister finansów zmniejszył te środki o 1 mln zł. Pozostałe środki budżetowe zostały wykorzystane w kwocie 23,186 mln zł, tj. w 97,5% . Przeciętne zatrudnienie w Kancelarii Senatu wynosi 251 etatów i było w 1995 r. takie samo jak w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#LudwikTurko">W stosunku do ustawy budżetowej, wystąpiło niepełne wykorzystanie środków w zakresie: świadczeń społecznych (78,5 %), zakładowego funduszu nagród (niespełna 81 %), wynagrodzeń osobowych (88,5 %) oraz krajowych podróży służbowych (69 %).</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#LudwikTurko">Znaczniejsze kwotowo przekroczenie zaplanowanych wydatków dotyczyło jedynie zagranicznych podróży służbowych o 86 tys. zł, w stosunków do planu było to przekroczenie o 16,5% . Nie było to jednak naruszenie dyscypliny budżetowej, gdyż w tym samym rozdziale budżetowym nastąpiło przesunięcie środków i na podróże zagraniczne zostały przeznaczone nie wykorzystane pieniądze zaplanowane na podróże służbowe krajowe.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#LudwikTurko">Nie wykorzystane środki w Kancelarii Senatu w wysokości 400 tys. zł, zgodnie z prawem budżetowym, zostały zwrócone do dyspozycji ministra finansów. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich stwierdza więc, że fundusze budżetowe Kancelaria Senatu przeznaczyła w sposób racjonalny na potrzebne cele, postępując zgodnie z dyscypliną finansową. Co do nie wykorzystania środków w większości pozycji, to Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich uważa, że wiąże się to ze specyfiką tworzenia budżetu Kancelarii Senatu, który to budżet musi uwzględniać wszelkie możliwe, nawet teoretyczne, wydatki. Ta sytuacja powtarza się co roku, ale nie prowadzi do marnotrawstwa. Komisja uważa, że gospodarka finansowa Kancelarii była oszczędna, a nie wykorzystane środki wróciły do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#LudwikTurko">Co do wynagrodzeń senatorów, to sytuacja kształtowała się pod tym względem w 1995 r. podobnie do sytuacji w Kancelarii Sejmu. Nie będę więc o tym mówił po dyskusji, która odbyła się nad poprzednim punktem porządku dziennego. Inne odchylenia od planu, to pozycje kwotowo bardzo drobne, że wymienię przekroczenie wpłat za składki do organizacji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#LudwikTurko">Konkludując chcę stwierdzić, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich podjęła decyzję o wyrażeniu pozytywnej decyzji na temat wykonania budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#LudwikTurko">Przy okazji chcę zwrócić uwagę na autopoprawkę, którą wniosłem omawiając stanowisko Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w stosunku do stanowiska wyrażonego przez Komisję na piśmie. Dotyczy to stwierdzenia o przeciętnym zatrudnieniu w Kancelarii Senatu. W tekście znajduje się stwierdzenie, że zatrudnienie w 1995 r. było o 4 etaty niższe niż w 1994 r. Tymczasem zatrudnienie w tych dwóch latach było takie samo, a dokładnie biorąc różnica wynosiła 0,9 etatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejWielowieyski">W ustawie budżetowej nie przewidziano dochodów w tej części, a faktycznie wyniosły one 54 tys. zł. Były to odsetki od pożyczek dla senatorów. Wydatki Kancelarii Senatu ogółem, bez wydatków na opiekę nad Polonią i Polakami za Granicą, wyniosły 24,786 mln zł, tj. 93,5% preliminarza. Wzrosły one w stosunku do 1994 r. o 42,3% .</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejWielowieyski">W toku realizacji budżetu Kancelaria Senatu zgłosiła Ministerstwu Finansów wniosek o oszczędnościach w wysokości 1 mln zł. Przeciętne wynagrodzenie pracowników Kancelarii Senatu wyniosło w 1995 r. 1,575 tys. zł i było wyższe od wynagrodzenia w 1994 r. o 33,5% . Oznacza to realny wzrost wynagrodzenia o 3,5% , czyli wzrost ten był nieznacznie niższy od średniego wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Przypominam, że wskaźnik wzrostu w sferze budżetowej wynosił 5,1% . W tym więc zakresie gospodarka finansowa Senatu była oszczędniejsza od gospodarki Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejWielowieyski">Uposażenia senatorów kształtowały się na tych samych zasadach co uposażenia posłów i średnio wzrosły o 59% , a realnie o 24% . Zatem uwagi, które zgłosiłem w tym zakresie do wykonania budżetu Kancelarii Sejmu mają również zastosowanie do Kancelarii Senatu. Co dotyczy funduszu dyspozycyjnego, to również sytuacja jest pod tym względem podobna do sytuacji w Sejmie z tym, że wydatki na biura senatorskie w 1995 r. były jeszcze niższe niż w Sejmie. Wzrosły one o 18,4% w stosunku do 1994 r. a ponieważ inflacja wyniosła w 1995 r. 27,8% , wydatki na biura senatorskie realnie zmniejszyły się 7,4% . Nie widzę uzasadnienia dla takiego zmniejszenia tych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejWielowieyski">W pozostałych wydatkach zwraca uwagę niskie wykonanie nakładów na podróże krajowe w 69% w stosunku do planu i podobnie jak w Sejmie, spowodowane to było niższymi od planowanych kosztami zakwaterowania senatorów poza Warszawą. Przekroczenie wydatków w zakresie podróży zagranicznych o 16,5% oraz ich wzrost o prawie 60% w stosunku do 1994 r. jest znacznie wyższy niż w Sejmie, gdzie ten wzrost wyniósł 32% . Prawdopodobnie wynika to z wyższych kosztów niektórych wyjazdów w porównaniu z wyjazdami posłów. Sprawdziłem bowiem, że wzrost liczby wyjeżdżających za granicę senatorów był niewielki, wyniósł kilkanaście procent, podobnie jak w Sejmie. Zbliżona była też liczba wyjazdów marszałków, co wskazywałoby na to, że w przypadku Senatu wyjazdy zagraniczne są droższe. Ponieważ - moim zdaniem - nie można kwestionować rozszerzających się wyjazdów parlamentarnych, zatem proponuję sejmowej i senackiej komisji zbadanie kosztów wizyt zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejWielowieyski">Wyższe od planowanych wykonanie wydatków w pozycjach - materiały i wyposażenie oraz usługi materialne zostały pokryte z oszczędności w innych pozycjach i sprawa ta nie budzi wątpliwości. Natomiast wydaje się, że należy podtrzymać zastrzeżenie NIK do znanego faktu wskazania przez Senat ministrowi finansów przeznaczenia zaoszczędzonego 1 mln zł dla 6 konkretnych placówek służby zdrowia. W moim przekonaniu nie jest to tylko formalne przekroczenie uprawnień Senatu. Oczywiście, że decyzja była w rękach ministra finansów i rządu ale sądzę, że w gruncie rzeczy było to nawet naruszenie pewnych zasad ustrojowych to jest konstytucyjnych uprawnień Sejmu w zakresie podejmowania decyzji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejWielowieyski">Moim zdaniem, należałoby rozpatrzyć ewentualnie skorygowanie Prawa budżetowego w tym zakresie. Nie kwestionuję tego, że wykonawcom budżetu zatwierdzonego przez Sejm powinna zostać pozostawiona pewna swoboda. Niemniej jednak, jeśli powstają dodatkowe środki, to wydaje mi się niesłuszne, aby decyzje co do ich wydatkowania były podejmowane poza Sejmem. Fakt, o którym mówię jest charakterystyczny. Stawiajmy sprawę jasno, jest to przypadek „dobrego wujka”. Każdy polityk i działacz społeczny chciałby uzyskać na dobry cel nowe środki - jest to zrozumiałe. Równocześnie jednak podkreślam, że dyscyplina budżetowa, to fundamentalna zasada ustrojowa, a historia wskazuje, że nie tylko rządy, ale wręcz ustroje państwowe zawaliły się z powodu braku dyscypliny budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy dobrze zrozumiałam, że Kancelaria Senatu zwróciła ministrowi finansów kwotę 1 mln zł, wskazując na co należy wydać te pieniądze? Pytam, czy te pieniądze zostały wydane zgodnie z tym wskazaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To nie było polecenie, tylko wskazanie woli senatorów - tak to zostało sformułowane. Ponieważ pieniądze te nie były zaoszczędzone przez rząd, minister finansów przychylił się do woli Senatu. Procedura przekazania tej kwoty była taka, jak nakazują przepisy. Kwota została przeniesiona na rezerwę i następnie na finansowanie placówek, które zostały wskazane. Wśród ekspertów nie ma zgody co do tego, czy minister finansów w tym przypadku naruszył prawo, czy nie. W każdym razie cele zasugerowane przez Senat zostały uwzględnione. Chodziło o szpitale i o sprawy, które były znane ministrowi finansów. Bez sugestii Senatu, niewykluczone jest, że środki te zostałyby wykorzystane dokładnie w taki sam sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WiesławaZiółkowska">Myślę, że na tę sprawę trzeba spojrzeć z dwóch punktów widzenia. Nie neguję konieczności dofinansowania tych szpitali, pytam tylko, dlaczego wybrano akurat te placówki, a nie inne? Każdy z nas mógłby wskazać na potrzebę dofinansowania celów, które są mu bliższe. Rozumiem, że w sferze gospodarki budżetowej możemy „przymykać oko” na różne sprawy, sama tak robię, może niepotrzebnie, lecz sankcjonowanie takiej praktyki, gdy dysponent budżetowy zawyża sobie w planie wydatki, a potem zwraca część tych pieniędzy, wskazując na ich przeznaczenie, to przecież nie jest nic innego, jak zastępowanie roli Sejmu. O wysokości dochodów i wydatków decyduje Sejm. Przypadek, o którym mówimy nie jest jedynym. Mieliśmy już do czynienia z 4 tego rodzaju przypadkami, a są to działania nieprawne, choć różny był ich ciężar gatunkowy, zdarzył się np. przypadek, gdy w grę wchodziło 16 bln starych zł. Niewątpliwie ta sprawa wymaga dokładnego zbadania przez prawników i to niekoniunkturalnych prawników, gdyż są i tacy prawnicy, którzy na każdą okazję piszą inne ekspertyzy prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławStec">Co do nieplanowanych dochodów, to chcę zauważyć, że wpłata odsetek od pożyczek dla senatorów było sprawą do przewidzenia i byłoby dobrze, aby w budżecie na 1997 r. ujęta została ta pozycja. Prosiłbym przedstawicieli Kancelarii Senatu o wyjaśnienie wzrostu kosztów podróży zagranicznych senatorów, gdyż - jak stwierdził pan poseł Wielowieyski - wzrost liczby podróży był niewielki w stosunku do 1994 r., zaś wzrost kosztów bardzo wysoki. Czy podróże te odbyły się do bardzo dalekich krajów?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#StanisławStec">Inna sprawa. Dlaczego permanentnie zatrudnia się na umowy-zlecenia osoby załatwiające w Senacie sprawy skarg i zażaleń, podczas gdy jest 313 pracowników etatowych? Potrzebne są również wyjaśnienia dotyczące nagród dla pracowników innych jednostek budżetowych oraz przekazywania środków dla Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” przed wykorzystaniem poprzednich środków. Uważam, że kolejność powinna być odwrotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym wiedzieć, ilu senatorów jest senatorami zawodowymi i korzysta z ryczałtu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#LudwikTurko">W 1995 r. liczba ta wynosiła 62,5 średniorocznie, natomiast w 1994 r. - 51,7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę teraz o zabranie głosu przedstawiciela NIK, a następnie przedstawicielkę Biura Studiów Budżetowych KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejŁodyga">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r., wskazując na następujące kwestie.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#AndrzejŁodyga">Wprawdzie w łącznych wydatkach Kancelarii Senatu w 1995 r. notujemy realny wzrost o 14,9% w stosunku do 1994 r., gwoli prawdy chcę zauważyć, że w rozdziale 9911, z którego finansowane są koszty Kancelarii Senatu, realny wzrost wydatków wyniósł 4,2% i wynikał on ze znacznego wzrostu nakładów na pozostałą działalność to jest na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. W tej pozycji realny wzrost wydatków w 1995 r. w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 42,1% .</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#AndrzejŁodyga">Nie będę powtarzał tych nieprawidłowości, które zostały ujęte w naszej analizie, była już o nich mowa. Chcę wszakże stwierdzić, że podstawą pozytywnej oceny realizacji budżetu Kancelarii Senatu była niewielka skala stwierdzonych nieprawidłowości. Jako przykład wymienię tu środki na nagrody dla pracowników innych jednostek. Wyniosły one w 1995 r. 17 tys. zł, co stanowiło 0,4% zrealizowanych wydatków funduszu dyspozycyjnego i zaledwie 0,007% wydatków w całym dziale 9911.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie inne jednostki otrzymują nagrody z Kancelarii Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejŁodyga">Według wyników kontroli NIK, w 1995 r. z funduszu dyspozycyjnego Kancelaria Senatu przyznała nagrody dla pracowników takich jednostek jak: Biuro Ochrony Rządu, lecznica Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i Kancelaria Sejmu. Była to kwota 17 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaZiółkowska">To jest niedozwolone. To jest łamanie prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Moje pytanie dotyczy dochodów. Wprawdzie chodzi tu o niewielkie kwoty, lecz każda kwota ma znaczenie. Czy nie jest możliwe planowanie dochodów za odsetki od pożyczek senatorskich, które stanowiły największy procent uzyskanych dochodów w 1995 r. Wydaje mi się, że można to przewidzieć w planie choćby w jakimś przybliżeniu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Moje drugie pytanie wiąże się ze Wspólnotą Polską, ale dotyczy ono Senatu w tym sensie, że decyzje zapadają w Kancelarii Senatu. Powtarza się zjawisko tworzenia rezerwy środków przeznaczonych na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Jak się zorientowałam, później z rezerwy tej korzysta Wspólnota Polska. Chcę spytać, jak się tworzy tę rezerwę i jak się ją dzieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli nie ma więcej pytań to proszę szefa Kancelarii Senatu o odniesienie się do poruszonych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanKołtun">Co do szczegółowych zarzutów, to te zjawiska nie są tylko udziałem Kancelarii Senatu. Z podobnymi zjawiskami spotkałem się w Urzędzie Rady Ministrów. Pytano o nagrody dla pracowników Biura Ochrony Rządu i służby zdrowia. Były to nagrody dla pracowników, którzy faktycznie pracowali na rzecz innej instytucji niż ta, w której formalnie są zatrudnieni. W tym przypadku ich faktycznym pracodawcą był marszałek Senatu. Zwyczajowo, od lat przyjęło się, że przyznaje się tym pracownikom jednorazowe nagrody, tak np. postępował mój poprzednik. Wydaje się, że należałoby raczej zmienić przepisy tak, aby umożliwiały one przyznawanie tego rodzaju pracownikom nagród z funduszu dyspozycyjnego instytucji, na rzecz której faktycznie pracują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przepraszam - panie ministrze - ale muszę powiedzieć, że pańskie rozumowanie przekracza granice tolerancji dla nie przestrzegania prawa. Jeżeli pan uważa, że pracownicy BOR, który został powołany do ochrony rządu są zatrudnieni w innej jednostce i z tego tytułu powinni otrzymywać dodatkowe pieniądze, to jest to niedopuszczalny punkt widzenia. Proszę mi pokazać kraj, w którym tak się postępuje. Pracownik BOR, który ochrania marszałka Senatu dostaje dodatkową nagrodę, a pracownik BOR, który ochrania marszałka Sejmu nie dostaje jej. To jest karygodne. Jeżeli pan uważa, że trzeba zmienić przepisy, to niech pan wystąpi z taką propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanKołtun">Podzielam pogląd pani przewodniczącej i prawdopodobnie wystąpię z podobną propozycją, ale chciałem pokazać, że ta kategoria pracowników jest integralnie związana z działalnością Senatu, a szef Kancelarii Senatu wydatkował te środki zgodnie ze swoim zarządzeniem dotyczących planowania i wydatkowania funduszu dyspozycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JanKołtun">Przekażę Prezydium Senatu uwagi pani przewodniczącej i pana posła Wielowieyskiego na temat wskazania przez Prezydium Senatu wydatkowania 1 mln zł, zaoszczędzonego przez Senat i przekazanego do budżetu. Była to tylko sugestia. Sprawa ta nie wchodzi w zakres moich kompetencji. Szef Kancelarii wykonał tylko decyzję Prezydium Senatu, a ostateczna decyzja była w gestii ministra finansów. Rozumiem, że kwestię tę Komisja rozstrzygnie po zapoznaniu się z ekspertyzami.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JanKołtun">Co do planowania dochodów, to w jakiejś mierze podzielam zgłoszone uwagi, że można było w większym przybliżeniu przewidzieć wielkość dochodów, aczkolwiek rozbieżność dotyczyła wyłącznie środków z tytułu zwrotu pożyczek, których udzielano głównie w 1995 r. Wcześniej nie było pożyczek i stąd powstały trudności z przewidzeniem, jaka będzie skala udzielonych pożyczek i stopień ich zwrotu.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JanKołtun">Co do podróży zagranicznych i realnego wzrostu kosztów o 16% w stosunku do 1994 r., to w zasadzie wynikał on ze wzrostu liczby wyjazdów i częściowo ze wzrostu udziału pracowników Kancelarii Senatu w wyjazdach zagranicznych w ub.r. Łącznie w 1994 r. mieliśmy 192 wyjazdy senatorów, a w 1995 r. 225 wyjazdów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile więc wyjazdów przypadało na 1 senatora w 1995 r.? Jak rozumiem, są to wyjazdy zagraniczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanKołtun">Tak, podane liczby dotyczą wyjazdów zagranicznych. W 1995 r. na 1 senatora przypadały 2,2 wyjazdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WiesławaZiółkowska">Coś mi się tu nie zgadza z danymi podanymi przez pana posła Wielowieyskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejWielowieyski">Skorzystałem z danych, które były zawarte w sprawozdaniu Senatu, w którym stwierdzono, że senatorowie i eksperci Senatu nie wyjeżdżali za granicę w znaczący sposób więcej niż w 1994 r. Wzrost wyjazdów wyniósł tylko 13% , podczas gdy wzrost kosztów wyjazdów zagranicznych wyniósł 60% . Tymczasem wzrost cen za przeloty samolotami i za pobyty za granicą nie mógł przekraczać kilkunastu% .</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejWielowieyski">Moja konkluzja sprowadza się więc do tego - odpowiadam tu zarazem panu posłowi Stecowi - że trzeba by zbadać koszt poszczególnych wyjazdów zagranicznych, bowiem porównując te same z Sejmu i Senatu, różnica w kosztach wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WiesławaZiółkowska">A ile wyjazdów przypadało w 1995 r. na 1 posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejWielowieyski">W 1995 r. nastąpił również wzrost wyjazdów poselskich o kilkanaście procent w stosunku do poprzedniego roku. Liczba wyjazdów posłów, senatorów i marszałków wzrastała mniej więcej w tej samej skali, natomiast koszt wyjazdów zagranicznych senatorów i ekspertów Senatu jest wyraźnie większy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tę sprawę trzeba wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanKołtun">Jeśli chodzi o zatrudnienie na zasadzie umowy-zlecenia, to w ub.r. dotyczyło to 4 osób, szczegółowo wyjaśnialiśmy tę sprawę przedstawicielom NIK. Chodzi o to, że wówczas organizowaliśmy biuro obsługi senatorów i z uwagi na ciasnotę lokalową, nawet nie było gdzie posadzić etatowych pracowników. Ma tu też znaczenie specyfika tego biura, które opracowuje materiały do wystąpień interwencyjnych i pracownik musi mieć bardzo specjalistyczne prawnicze wykształcenie. Trudno było takich fachowców od razu znaleźć i zatrudnić na stałe, aczkolwiek obecnie problem ten już został rozwiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dlaczego Wspólnocie Polskiej przekazywano środki przed wykorzystaniem poprzednich pieniędzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanKołtun">Myślę, że sprawa ta będzie omawiania przy analizie budżetu Wspólnoty Polskiej. Chcę zaznaczyć, że za każdym razem w sprawie środków przekazywanych dla Stowarzyszenia Wspólnota Polska, podejmowana jest uchwała Prezydium Senatu. W załączniku do zarządzenia szefa Kancelarii Senatu zawarta jest szczegółowa specyfikacja, na jakie cele kwoty te mogą być wydatkowane. Następnie zawiera się szczegółową umowę, która przewiduje tryb przekazywania tych środków oraz zasady kontroli merytorycznej i finansowo-księgowej.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JanKołtun">Jak wskazała kontrola NIK, w przeszłości środki dla Wspólnoty Polskiej były przekazywane zbyt wcześnie. Wspólnota nie od razu je wykorzystywała. Po zaleceniu pokontrolnym NIK została zmieniona umowa ze Wspólnotą i środki inwestycyjne Kancelaria Senatu przekazuje na konkretne opłaty. Generalnie przekazuje się je tylko w kwocie zaplanowanej w budżecie Kancelarii Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Chcę powtórzyć jeszcze raz pytanie, na jakiej zasadzie tworzy się finansową rezerwę z przeznaczeniem dla Wspólnoty Polskiej? W sprawozdaniu Kancelarii Senatu nie znajduję żadnych wyjaśnień na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanKołtun">Planowanie środków odbywa się tak, że do dnia 10 sierpnia każdego roku, Wspólnota Polska składa szczegółowe zamówienie na rok następny i według tego zamówienia są planowane, a następnie weryfikowane środki w budżecie Kancelarii Senatu. Niezależnie od ogólnego zamówienia, później Wspólnota uzasadnia każde konkretne zamówienie. Po wyrażeniu opinii właściwej komisji Senatu, Prezydium Senatu rozpatruje szczegółowo wnioski o przydzielenie środków na konkretne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławStec">Myślę, że wnioski z wykonania budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r. musimy wyciągnąć przy pracy nad budżetem na 1997 r. Prawa nie można bowiem dostosowywać do stanu pożądanego, jak to choćby było z tymi nagrodami. Zgadzam się również z panem posłem Wielowieyskim, że trzeba zbadać wzrost kosztów wyjazdów zagranicznych. Zatrudnienie na zasadzie umowy-zlecenia przy załatwianiu skarg i zażaleń powinno być wyeliminowanie. Przekazywanie środków dla Stowarzyszenia Wspólnota Polska musi odbywać się po rozliczeniu poprzednio wydanych pieniędzy. Te wnioski trzeba uwzględnić konstruując budżet na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do oceny wykonania budżetu Wspólnoty Polskiej. Proszę o zabranie głosu pana posła referenta, a następnie pana posła Wielowieyskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#TadeuszSławecki">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 7 sierpnia zajmowała się oceną wykonania tej części budżetu Kancelarii Senatu, która dotyczy opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą wydatkowano kwotę 12,474 mln zł, wobec planowanych 12,496 mln zł, w tym 5,450 mln zł przeznaczono na zadania inwestycyjne i 7,024 mln zł na wydatki bieżące. W stosunku do wydatków poniesionych na te cele w 1994 r. wzrost wydatków inwestycyjnych w 1995 r. wyniósł 379% , a wydatków bieżących 127% .</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#TadeuszSławecki">Wydatki budżetowe zostały wykonane w 99,8% , co oznacza, że realny ich wzrost w stosunku do 1994 r. wyniósł 142% . Chcę poinformować, że budżet ten był realizowany nie tylko przez Wspólnotę Polską, ale także przez 13 różnych stowarzyszeń. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich uznała za pozytywne zjawisko to, że Wspólnota Polska nie ma monopolu na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Poprosiliśmy np. Kancelarię Senatu o porównanie kosztów organizacji kolonii przez różne stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#TadeuszSławecki">Natomiast Wspólnota Polska była jedynym stowarzyszeniem, które realizowało zadania inwestycyjne. Dlaczego tak wyraźnie wzrosły w ub.r. nakłady inwestycyjne? Wynikało to z klimatu, który panował na Wschodzie i dotyczył budowy szkół polskich oraz domów polskich. W tym zakresie w ub.r. wiele zrobiono i myślę, że dobrze się stało, iż wykorzystano pewną odwilż w stosunkach z naszymi wschodnimi sąsiadami, rozpoczynając bądź kończąc kilka poważnych inwestycji w ub.r. Była już mowa o przyznawaniu przez Kancelarię Senatu dotacji dla Wspólnoty Polskiej, pomimo nie wykorzystania w pełni środków przyznanych na inwestycje poprzednio. Nasza Komisja zwróciła Kancelarii Senatu uwagę i mamy zapewnienie, że taka praktyka nie powtórzy się.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#TadeuszSławecki">Chcę również powiedzieć o kilku zjawiskach pozytywnych. Z zadowoleniem Komisja odnotowała dużą staranność Kancelarii Senatu w rozliczaniu dotacji przyznanych jednostkom niepaństwowym na realizację zadań bieżących, związanych z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Jak państwo pamiętacie, w poprzednich latach zgłosiliśmy wiele krytycznych uwag na temat braku kontroli nad tymi środkami ze strony Wspólnoty Polskiej. W ub.r. sytuacja uległa zasadniczej poprawie, a kontrola była pełna, gdyż na 13 podmiotów realizujących te zadania, kontrole przeprowadzono w 12 jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#TadeuszSławecki">Oceniamy, że korzystne jest, iż coraz więcej stowarzyszeń realizuje te zadania i zaczyna występować pewna specjalizacja. Na przykład niektóre stowarzyszenia specjalizują się w zakresie wydawania publikacji książkowych i podręczników dla Polaków i Polonii zagranicznej, inne - w organizacji kolonii. Powstała pewna konkurencja.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#TadeuszSławecki">W dyskusji mówiono, że w pracach nad przyszłym budżetem trzeba zwrócić większą uwagę na potrzeby Polonii z Zachodu. Do tej pory znaczną część środków budżetowych przeznaczało się na pomoc dla Polonii ze Wschodu, a teraz na tle ostatnich konferencji, szczególnie konferencji, która odbyła się z udziałem Polonii niemieckiej, należałoby przyjrzeć się wnioskom, które odnoszą się do Polonii na Zachodzie.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#TadeuszSławecki">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich po zasięgnięciu pomocniczej opinii Komisji Łączności z Polakami za Granicą, pozytywnie oceniła wykonanie budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r. w rozdziale 9995.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym w jednej sprawie skorygować pana posła Sławeckiego, gdyż - moim zdaniem - trochę zmylony przez panią dyrektor Wąsowską z Kancelarii Senatu, pan poseł podał nam mylny wskaźnik wzrostu dofinansowania Polonii w 1995 r. Otóż jeżeli chodzi o wzrost nominalny, to w 1995 r. wydatki na ten cel zwiększyły się o 82% . Jest to duży wzrost, ale wszyscy to popieramy. Sądzę, że należy zaakceptować ten wzrost, podobnie jak uczyniliśmy uchwalając ustawę budżetową, a jej preliminarz został wykonany prawie w 100% . Moim zdaniem, zakres i kierunki wydatków nie budzą zasadniczych zastrzeżeń. Priorytet dla Wschodu, przy wieloletnich zaniedbaniach tego obszaru i ogromnych potrzebach tamtejszych Polaków, jest godny akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AndrzejWielowieyski">Niemniej jednak należy wziąć pod uwagę wniosek Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz pana posła Sławeckiego dotyczący kierunku zachodniego, który jest ważny zwłaszcza z jednego punktu widzenia. Otóż jestem przekonany, że w najbliższych latach, liczba Polaków pracujących i mieszkających w Niemczech będzie bardzo szybko wzrastała i wydaje się, że trzeba z wyprzedzeniem i z pewną wyobraźnią stawić czoła temu dużemu dylematowi narodowemu i ludzkiemu. Chodzi o to, aby ci ludzie byli zakorzenieni w Polonii i byśmy mogli z nimi dobrze współpracować. Wydaje mi się, że problem rozwoju Polonii w Niemczech stanie przed nami niebawem w sposób bardzo wyraźny.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#AndrzejWielowieyski">Podkreślam, że suma wydatkowanych pieniędzy na cele, o których mówimy w kwocie 12,5 mln zł jest dużym sukcesem. Idziemy we właściwym kierunku i w przyszłym roku odpowiednie liczby jeszcze się zwiększą. Natomiast nie można pominąć skandalicznego zjawiska zatrzymywania przekazywanych na inwestycje kwot przez stowarzyszenia, które lokowały te pieniądze budżetowe na rachunkach terminowych i uzyskiwały z tego powodu dodatkowe dochody w kwocie 160 do 200 tys. zł, które przeznaczyły na cele statutowe lub dla Polonii. Taki fakt się zdarzył i o ile wiem, w tej chwili podjęte już zostały decyzje przez Kancelarię Sejmu przeciwdziałające takiej praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejŁodyga">Nasza ocena realizacji wydatków zamieszczonych w rozdziale 9995 Kancelarii Senatu jest pozytywna. Jednakowoż NIK zwraca uwagę, że nastąpił bardzo wysoki realny wzrost tych wydatków o ponad 42% . Nasza pozytywna ocena wynika z faktu, że z „czysto” budżetowego punktu widzenia, wydatki na ten cel dla stowarzyszeń nie przekroczyły kwoty przewidzianej ustawą budżetową i przeznaczone zostały na cele ujęte w ustawie budżetowej na 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejŁodyga">Dodatkowym atutem przy ocenie tych wydatków jest porządek dokumentacyjny w tym zakresie w Kancelarii Senatu. Z dokumentów wszakże wynika, że w 1995 r. miały też miejsce zdarzenia, które pozwalają inaczej patrzeć na działalność stowarzyszeń korzystających ze środków Kancelarii Senatu. Stwierdziliśmy bowiem, że w nadmiernych kwotach przekazywane były środki na działalność inwestycyjną i z tego tytułu stowarzyszenia osiągnęły określone korzyści finansowe. Mając to na uwadze, a także przychylając się do prośby marszałka Senatu, jeszcze w br. NIK bliżej zbada wykorzystywanie środków budżetowych przez stowarzyszenia z punktu widzenia legalności i rzetelności działania stowarzyszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Mam tylko jedną uwagę do tej części budżetu, kontynuując niejako wątek przekazywania przez Kancelarię Senatu środków na inwestycje. Jest to uwaga formułowana przede wszystkim pod adresem Wspólnoty Polskiej. Mianowicie w sprawozdaniu wykazano na koniec 1994 r., znacznie niższą kwotę jako stan funduszy inwestycyjnych niż wynosi ta kwota w sprawozdaniu za 1995 r. Różnica ta wynosi ok. 800 tys. zł, tj. o ponad 100% więcej niż wykazano w sprawozdaniu 1994 r. Skąd wzięła się ta różnica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanKołtun">Co do środków inwestycyjnych, to jak państwo mówiliście w 1995 r. wydatnie one wzrosły, a wynikało to z cyklu inwestycyjnego. Inwestycje realizowane są głównie na Wschodzie, a perturbacje na jakie napotyka Wspólnota Polska w wykonywaniu zadań inwestycyjnych sprawiają, że nie do końca da się szczegółowo przewidzieć harmonogram ich realizacji. Jak wspomniałem, w br. ujmujemy to w umowach i sytuacja odwrotna: są pilne faktury do zapłacenia, które Wspólnota realizuje z opóźnieniem dlatego, że zgodnie z umową, Kancelaria nie może przekazać Wspólnocie pieniędzy dopóty, dopóki nie otrzyma dokumentów poświadczających konieczność wypłaty.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanKołtun">Stwierdzam, że tylko Wspólnota Polska otrzymuje środki na inwestycje, inne fundacje i stowarzyszenia nie mają takich środków, gdyż Wspólnota Polska ma największe doświadczenia w tej dziedzinie i zespół ludzi przygotowany do realizacji tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#JanKołtun">Co do pytania pani ekspert, to różnica ta wynikła z błędów w księgowaniu, w 1995 r. zaksięgowane zostały środki wykorzystane, a w 1994 r. ponadto środki nie wykorzystane. Takie ustne wyjaśnienie otrzymaliśmy w tej sprawie, czekamy na wyjaśnienie na piśmie, o które zwróciliśmy się do Wspólnoty Polskiej po przeprowadzeniu przez nas kontroli finansowo-księgowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WiesławSzweda">Mam pytanie dotyczące ostatniego zdania (str. 39) w materiale NIK. Brzmi ono: „Z tytułu lokowania środków inwestycyjnych na terminowych rachunkach bankowych, uzyskano odsetki w wysokości 169,8 tys. zł. Stowarzyszenie przekazało tę kwotę na własną działalność statutową”. Pytam czy stowarzyszenie miało prawo tak postąpić? O ile mi wiadomo odsetki od lokowanych kwot przeznaczonych na działalność biur poselskich musieliśmy zwrócić do budżetu państwa, gdyż potraktowano je jako dochody budżetu państwa. Czy w tej materii stowarzyszenia obowiązują inne prawa niż biura poselskie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odsetki od wszystkich pieniędzy, które są pieniędzmi budżetu państwa, są także środkami budżetu państwa. Tak więc odsetki z tytułu depozytu pieniędzy przekazanych Wspólnocie są własnością skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę podjąć działania, aby te odsetki wróciły do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanKołtun">Od razu wyjaśniam, że Kancelaria Senatu wymusiła zwrot tych środków na rachunek inwestycyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę stwierdzić, że takie przedpłacanie robót jest ewidentnie szkodliwe, zwłaszcza w sytuacji niedoboru budżetowego. To przykład złej gospodarki pieniędzmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WiesławSzweda">Wracam do mego pytania, gdyż zwrot tych pieniędzy na rachunek inwestycyjny nie oznacza nadal, że sprawa została doprowadzona do właściwego stanu prawnego. Powinien to być dochód budżetu państwa, a na rachunku inwestycyjnym pieniądze te nadal nie są dochodem budżetu państwa. Trzeba więc doprowadzić do właściwego stanu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co należy zrobić w tym celu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z prawem budżetowym, pieniądze powinny zostać odprowadzone nie na rachunek inwestycyjny Kancelarii Senatu, lecz na rachunek dochodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosimy pana ministra o przekazanie tych pieniędzy na konto budżetu państwa i poinformowaniu Komisji o tym, że kwota w wysokości 169,8 tys. zł została przekazana do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jeszcze pytania dotyczące tej części budżetu? Jeśli nie ma, to poddaję wykonanie budżetu Kancelarii Senatu pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Senatu w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, 8 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#WiesławaZiółkowska">Zanim przejdziemy do budżetu Krajowego Biura Wyborczego, chcę zwrócić się z prośbą do przedstawiciela NIK, aby Izba rozważyła stopniowanie pozytywnej oceny. Pan dyrektor stwierdza, że wykonanie budżetu NIK ocenia pozytywnie i w tym przypadku, gdy do tej części budżetu nie ma ani jednej krytycznej uwagi i w tym przypadku, gdy mamy do czynienia z ewidentnym łamaniem prawa budżetowego. Nie jest dla nas najważniejsze, czy wchodzi tu w grę kwota 17 mln zł czy 1 mln zł, najistotniejsze jest, że łamie się prawo budżetowe i nie można na to przyzwalać. Ten brak zróżnicowania ocen zniechęca tych, którzy przestrzegają prawo budżetowe. Albo więc Najwyższa Izba Kontroli będzie różnicować swoje oceny, albo zrezygnuje z takiej ogólnej formuły, której zresztą do tej pory nie stosowano. Proszę zastanowić się nad tą sprawą, gdyż takie opinie zrównują tych, którzy dbają o budżet z tymi, którzy o budżet ewidentnie nie dbają.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do rozpatrzenia wykonania budżetu Krajowego Biura Wyborczego. Proszę o zabranie głosu posłów sprawozdawców w przyjętej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejŻelazowski">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich rozpatrzyła wykonanie budżetu przez Krajowe Biuro Wyborcze w 1995 r., to znaczy zadań centrali tego Biura w rozdziale 9911, a także wykonanie zleconych zadań w rozdziale 9992 w zakresie - wybory do rad gmin, w rozdziale 9990 - wybory Prezydenta RP oraz w rozdziale 9993 - wybory uzupełniające i referenda.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#AndrzejŻelazowski">W żadnym z tych rozdziałów nie stwierdzono nierzetelności i przekroczeń dyscypliny budżetowej, uznaliśmy zatem, że należy rekomendować Komisji budżetowej przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Krajowego Biura Wyborczego bez zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#AndrzejŻelazowski">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich zajmowała się także wykonaniem rezerwy celowej na wybory Prezydenta RP. Chociaż Krajowe Biuro Wyborcze nie było w tym zakresie dysponentem budżetu pierwszego stopnia, to poświęciliśmy tej sprawie znacznie więcej czasu, niż sprawozdaniu z wykonania budżetu Biura. Po wyjaśnieniach NIK uznaliśmy, że trzeba wyrazić pozytywną opinię z wykonania tej części budżetu przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#AndrzejŻelazowski">Pragnę tu wyraźnie podkreślić, że taka sytuacja miała miejsce po raz ostatni w 1995 r., bowiem od 1996 r. dzięki powołaniu swego rodzaju resortu wyborczego, jakim będzie Krajowe Biuro Wyborcze, sytuacja się zmienia i Biuro będzie dysponentem pierwszego stopnia rezerw celowych przeznaczonych na wszelkiego rodzaju wybory w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#AndrzejŻelazowski">Dodam jeszcze, że wszelkie wątpliwości jakie można by mieć do wykonania tej części budżetu - naszym zdaniem - znalazły rzetelne wyjaśnienie w sprawozdaniu zarówno Krajowego Biura Wyborczego jak i Państwowej Komisji Wyborczej. Raz jeszcze chcę zarekomendować Komisji budżetowej przyjęcie sprawozdania z wykonania tych części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie mam uwag i popieram sprawozdanie przedłożone przez pana posła Żelazowskiego. Rzeczywiście, dokument przedłożony nam przez Krajowe Biuro Wyborcze jest jasny i precyzyjny.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#AndrzejWielowieyski">Aby zilustrować, jaka skala środków wchodzi tu w grę powiem, że wykonanie wydatków Krajowego Biura Wyborczego wyniosło w 1995 r. 5,226 mln zł, co oznacza wykonanie preliminarza w 93% . Główną pozycją były płace wraz z ich pochodnymi. Przeciętna płaca w Biurze wyniosła 1,765 tys. zł i była wyższa o 32% niż w 1994 r., a więc wzrost płac był tu wyraźnie niższy od wzrostu płac w sferze budżetowej, aczkolwiek Krajowe Biuro Wyborcze w rankingu wynagrodzeń mieści się dość wysoko.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#AndrzejWielowieyski">Podkreślam, że wydatki dotyczące wyborów prezydenta zostały wykonane w ok. 60% , preliminowana suma wynosiła ok. 100 mln zł, z czego wykonano 59,5% . Sprawozdania z wykonania tych wydatków nie budzą zastrzeżeń, aczkolwiek sprawdzenie pozycji wydatkowanych w województwach jest niemożliwe dla komisji sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy Krajowe Biuro Wyborcze miało środki przeznaczone na podróże zagraniczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jest w budżecie niewielka pozycja ujmująca łącznie podróże krajowe i zagraniczne. Może pan minister Czaplicki odpowie na to pytanie, gdyż przecież akcja wyborcza objęła również placówki zagraniczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WiesławZiółkowska">Proszę teraz o zabranie głosu przedstawiciela NIK, a następnie panią ekspert z Biura Studiów Budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejŁodyga">NIK wyraża pozytywną ocenę wykonania budżetu w 1995 r. przez Krajowe Biuro Wyborcze. Biorąc pod uwagę sugestię pani przewodniczącej chcę dodać, że kolegium NIK bardzo wysoko oceniło wykonanie budżetu przez Krajowe Biuro Wyborcze, zaliczając je do pierwszej grupy dysponentów głównych z punktu widzenia prawidłowości wykonania budżetu, co jest zawarte w naszym sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówBudżetowychKS">Dołączając się do tej pozytywnej oceny, dodam jeszcze, że np. w zakresie wydatków na finansowanie inwestycji, a dziedzina ta zawsze szczególnie mnie interesuje, w sposób bardzo rzetelny i klarowny przedstawiono nam rozdysponowanie środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to wprawdzie niewielki budżetu i równie prosty budżet, jak np. budżet Kancelarii Senatu. Porównanie tych dwóch budżetów doskonale ilustruje problem, o którym mówiłam. Nie można operować formułą „NIK ocenia pozytywnie” wówczas gdy nie ma ani jednego przypadku łamania prawa budżetowego i wówczas, gdy stwierdzono kilkanaście nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę pana ministra o wyjaśnienie wzrostu środków na podróże zagraniczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzCzaplicki">Tak naprawdę, nie nastąpił wzrost tych środków i nie chodzi tu o przeprowadzanie wyborów w placówkach zagranicznych. Muszę stwierdzić, że nasze doświadczenia w przeprowadzaniu wolnych i demokratycznych wyborów wzbudzają duże zainteresowanie opinii światowej i do Komisji Wyborczej kierowane są bardzo liczne zaproszenia do udziału w obserwacji wyborów za granicą.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#KazimierzCzaplicki">W 1995 r. był wyjazd do Francji w celu obserwacji przeprowadzanych tam wyborów. Zostaliśmy zaproszeni do Francji i pokrywaliśmy tylko koszty 4-dniowego pobytu 4-osobowej delegacji. Plan podróży zagranicznych nie został wykonany, gdyż w III i IV kwartale ub.r. odbyły się wybory prezydenta i nie było możliwości skorzystania z zaproszeń, np. nie uczestniczyłem jako przedstawiciel Polski w zgromadzeniu ogólnym stowarzyszenia urzędników wyborczych, którego członkiem jest Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zanim przystąpimy do głosowania, to chcę zwrócić uwagę, że trzeba będzie szczegółowo zbadać wydatki na podróże zagraniczne w poszczególnych częściach budżetu państwa. Kwoty przeznaczone na te cele gwałtownie rosną. Są takie przypadki, że wydatki na podróże zagraniczne jednego wojewody są 20-krotnie wyższe niż u drugiego wojewody i to w niedużym województwie. Do podróży zagranicznych wrócimy przy rozpatrywaniu budżetu wojewodów, a będzie ku temu okazja, gdyż pan wiceprezes NIK obiecał, że otrzymamy analizę wydatków wojewodów w układzie działowym.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Krajowego Biura Wyborczego w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#WiesławaZiółkowska">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie - 25 głosami.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Agencji Rynku Rolnego. Proszę o zabranie głosu posła referenta właściwej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Zostałam zobowiązana przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do przedstawienia opinii z wykonania budżetu państwa w części 39 dotyczącej Agencji Rynku Rolnego. Chcę poinformować, że Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szczegółowo przeanalizowana wykonanie tej części budżetu w dniu 7 sierpnia br. i po wysłuchaniu odpowiedzi na bardzo liczne pytania posłów, po zapoznaniu się z uwagami NIK, Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu Agencji Rynku Rolnego w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Na realizację zadań określonych ustawą, to jest po pierwsze - na interwencyjny zakup i sprzedaż produktów rolnych na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych. Po drugie - nagromadzenie i gospodarowanie państwowymi rezerwami produktów rolnych oraz na ochronę dochodów uzyskiwanych w rolnictwie - Agencja Rynku Rolnego otrzymała w 1995 r. środki w wysokości 241,349 mln zł. Z tego na gospodarkę państwowymi rezerwami przypadło 155,650 mln zł, na prowadzenie skupu interwencyjnego na rynku produktów rolnych i artykułów żywnościowych - 84,350 mln zł, na cele interwencyjne przypadło - 1,240 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Z uwagi na prowadzenie przez Agencję gospodarki pozabudżetowej, dochody Agencji zostały określone w ustawie kwotą 290 mln zł. Faktyczne dochody Agencji z całokształtu prowadzonej przez nią działalności wyniosły 457,031 mln zł. Z porównania tych dwóch kwot wynika, że były one wyższe o 57,6% od dochodów określonych ustawą budżetową, a w porównaniu z 1994 r. wyższe o 8,2% .</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dotacja budżetowa na działalność bieżącą Agencji wyniosła w ub.r. 240 mln zł i była niższa o 6,5% od dotacji w 1994 r. Natomiast dotacja budżetowa na wydatki majątkowe wyniosła w ub.r. 1,340 mln zł i była wyższa o 5,9% od dotacji w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Przychody z działalności własnej Agencji zostały wykonane w kwocie 179,574 mln zł i były wyższe o prawie 12% od dochodów uzyskanych w 1994 r. Wzrost ten był wynikiem ilości sprzedanych towarów w porównaniu z poprzednim rokiem, w tym pszenicy, mięsa i cukru.</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Rozchody Agencji w 1995 r. wyniosły 274,834 mln zł i były wyższe o 183,5% od dochodów zapisanych w ustawie budżetowej, a w porównaniu z 1994 r. wyższe o 52,2% . W strukturze rozchodów największymi pozycjami były: usługi niematerialne, głównie wydatki na przechowywanie zapasów, na te cele wydano 120,709 mln zł. Usługi niematerialne, głównie koszty transportu i ekspedycji oraz koszty telekomunikacyjne wyniosły 19,428 mln zł. Straty nadzwyczajne w kwocie 26,821 mln zł, a także wysoki podatek VAT w kwocie 15,618 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-104.6" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Największy wzrost w stosunku do 1994 r. nastąpił w grupie wydatków związanych z interwencją rynkową i utrzymaniem rezerw państwowych oraz w podatku VAT - o 400% . W wydatkach na materiały i wyposażenie wzrost wyniósł 110,9% , w usługach materialnych - 96% i w usługach niematerialnych - 53,8% . Było to spowodowane większymi zakupami, przede wszystkim cukru i mięsa wieprzowego oraz kosztami utrzymania tych zapasów. Warto dodać, że w porównaniu z 1994 r. stan zapasów zwiększył się wartościowo o prawie 40% . Wysoka była też dynamika wydatków na wynagrodzenia osobowe. Wydatki majątkowe stanowiły 95% wydatków planowanych i wyrażały się kwotę 1,626 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-104.7" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W 1995 r. Agencja osiągnęła zysk netto w kwocie 214,352 mln zł i był on o 4,2% wyższy w porównaniu z poprzednim rokiem. Agencja poniosła straty w wysokości 61,531 mln zł, co było głównie spowodowane sprzedażą mięsa na rynku krajowym i na eksport po cenach, które nie pokrywały kosztów jego zakupu i przechowywania.</u>
          <u xml:id="u-104.8" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Komisja zwróciła także uwagę na postęp w spłacie zobowiązań Agencji z tytułu poręczeń kredytowych. Chcę poinformować Komisję budżetową, że pod tym względem nastąpiła duża poprawa. W wyrazie kwotowym spłaty zobowiązań Agencji z tytułu poręczeń kredytowych wyniosły - w 1994 r. 8,912 mln zł, zaś w 1995 r. - 273 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-104.9" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Co do lokowania środków w bankach w formie wkładów krótkoterminowych, to w 1995 r. praktyka taka była przyjęta w Agencji. Komisja zwróciła uwagę na utrzymującą się na bardzo wysokim poziomie kwotę należności Agencji od jej kontrahentów. Chcę z całą mocą podkreślić, że w 1995 r. nastąpiła w tym względzie duża poprawa, a należności Agencji od kontrahentów dotyczą głównie lat 1991–1993. Kontrola NIK wykazała, że kwota niewyegzekwowanych należności zmniejszyła się z 20,973 mln zł w 1994 r. do 6,198 mln zł w 1995 r., to jest o 75% .</u>
          <u xml:id="u-104.10" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Kończąc chcę podkreślić, że NIK przedkładając Sejmowi w lipcu informację o wykonaniu budżetu państwa w części dotyczącej Agencji Rynku Rolnego nie zakończyła jeszcze trybu odwoławczego, który jest dość długi, jak zostaliśmy poinformowani i nie zajęła w tej sprawie ostatecznego stanowiska. Wczoraj zostałam poinformowana, że tryb odwoławczy został zakończony i że NIK wyraziła pozytywną opinię o pozytywnym wykonaniu tej części budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-104.11" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Rekomenduję Komisji budżetowej przyjęcie sprawozdanie z wykonania budżetu w części 39 dotyczącej Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TadeuszMatyjek">Ponieważ moja przedmówczyni złożyła szczegółowe sprawozdanie, ja zgłoszę tylko kilka pytań na temat wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego w ub.r. Chcę się zapytać, jak wygląda sprawa windykowanych należności, gdyż na koniec 1995 r. utrzymuje się wciąż wysoki poziom nieściągalnych należności w kwocie 234,381 mln zł. Kiedy Agencja przewiduje zakończenie tego procesu?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#TadeuszMatyjek">Następnie jak aktualnie kształtuje się sprawa poręczeń kredytów? Czy w 1995 r. Agencja spłaciła poręczone kredyty i w jakiej wysokości? Dlaczego Agencja mając środki na rachunku, nie wykazała ich wnosząc o dotacje z budżetu państwa? Dlaczego następuje znaczny ilościowy wzrost spółek Agencji, podczas gdy na poprzednich posiedzeniach Komisji pan prezes zapewniał nas o wycofaniu się z udziałów w tych spółkach? I ostatnie pytanie, czy nie nastąpiło przeinwestowanie Agencji w zakresie nasycenia sprzętem komputerowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawiciela NIK o nieco szersze omówienie tej części budżetu, następnie proszę o zabranie głosu panią ekspert z Biura Studiów Budżetowych KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyWasilewski">Na wstępie chciałem wyjaśnić sprawę trybu odwoławczego, o czym mówiła pani poseł Grzebisz-Nowicka. Nasz protokół kontroli Agencji Rynku Rolnego dotychczas nie został podpisany przez prezesa Agencji, który wniósł do protokołu 5 zastrzeżeń. W NIK została utworzona komisja odwoławcza, która oddaliła w całości zastrzeżenia prezesa Agencji Rynku Rolnego. Werdykt komisji odwoławczej zatwierdzony został przez prezesa NIK w dniu 9 sierpnia br.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JerzyWasilewski">W świetle ustawy o NIK z 23 grudnia 1994 r., prezes Agencji Rynku Rolnego w terminie 7 dni może podpisać protokół lub odmówić podpisania protokołu, przedstawiając szczegółowe wyjaśnienie co do swego stanowiska. Zaznaczam, że uchwała komisji odwoławczej NIK jest ostateczna. Protokół nie jest więc podpisany, według stanu na dzień dzisiejszy. Po tym 7-dniowym terminie NIK skieruje do prezesa Agencji Rynku Rolnego stosowne wystąpienie i rozpocznie realizację zadań wynikających z kontroli.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JerzyWasilewski">Przypomnę, że na str. 286 naszego sprawozdania podajemy, że nie oceniliśmy wykonania budżetu Agencji, gdyż komisja odwoławcza nie zakończyła trybu swej pracy.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JerzyWasilewski">Z przykrością muszę zaznaczyć, że jesteśmy nieco zaskoczeni tak jednoznacznie pozytywną opinią, jaką przedstawiła przedstawicielka Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, powołując się m.in. na ocenę NIK. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Według stanu na dzień dzisiejszy nasza ocena jest sformułowana w sposób następujący. Generalna ocena wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego w 1995 r., uwzględniająca również wyniki kontroli wybranych zadań ustawowych realizowanych przez Agencję - informację z tej kontroli NIK przedłożyła Sejmowi w marcu br. - jest korzystniejsza od oceny wykonania budżetu w 1994 r. Niemniej jednak, według opinii NIK, nie można jednoznacznie pozytywnie ocenić wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego w ub.r., gdyż badania kontrolne wykazały, że występuje nadal wiele nieprawidłowości w działaniu Agencji.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#JerzyWasilewski">Skrótowo sprawę ujmując, były to przede wszystkim następujące nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#JerzyWasilewski">Stwierdzono, że dwukrotnie w ub.r. był zmieniany plan finansowy, zatwierdzony ostatecznie przez prezesa Agencji w styczniu 1996 r. i plan ten był niedokładny i mało realny. Dalej - analiza planowanych i wykonanych w ub.r. przychodów własnych Agencji wskazuje na znaczne ich zaniżenie na etapie planowania, co również stwierdzono w 1994 r. W świetle kontroli mało precyzyjny był również budżet Agencji Rynku Rolnego w zakresie wydatków majątkowych. Zastrzeżenia kontroli budziło występowanie Agencji do Ministerstwa Finansów o dotacje na inwestycje w pełnej, określonej ustawą wysokości, podczas gdy nie ujawniono, że Agencja dysponowała wówczas środkami w kwocie blisko 750 tys. zł, znajdującymi się na bankowych rachunkach inwestycyjnych. Była to kwota nie wykorzystana w latach ubiegłych.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#JerzyWasilewski">Zastrzeżenia kontroli budziło przekroczenie w jednym roku o 4,2% funduszu wynagrodzeń osobowych, co było naruszeniem dyscypliny budżetowej. Zwrócenia uwagi wymaga również fakt, co prawda przy braku udokumentowanych potrzeb w tym zakresie, że w sposób niewłaściwy było wykorzystanych w centrali Agencji 13 samochodów służbowych, w tym niewłaściwie wykorzystywano 10 samochodów w oparciu o umowy użyczenia.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#JerzyWasilewski">Zdaniem NIK, należy również odnotować nieracjonalne wykorzystanie w badanym okresie telefonów komórkowych. Agencja dysponowała 10 telefonami komórkowymi, w tym szczególnie dwa telefony były w rażący sposób nieodpowiednio wykorzystywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#KazimierzGutowski">Jeżeli można sprostować, to 5 telefonów zakupiono w 1995 r., natomiast w centrali Agencji korzystano ogólnie z 10 telefonów komórkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyWasilewski">Kolejna sprawa. Przeprowadzona analiza wykazała, że w 1995 r. następowała dalsza kumulacja nie wykorzystanych środków pieniężnych, mimo istniejących potrzeb. W każdym kwartale ub.r. Agencja posiadała wolne środki pieniężne. Ich poziom wynosił ponad 150 mln zł, mimo to Agencja występowała do ministra finansów z wnioskami o przekazanie dalszych dotacji budżetowych. Wyniki kontroli wskazują też na mało efektywne zarządzanie wolnymi środkami finansowymi. Stwierdzono, że lokowane one były w bankach w formie wkładów krótkoterminowych i utrzymywane przy niezmienionym oprocentowaniu w okresach przekraczających od 3 do 26 razy umowne terminy lokat.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JerzyWasilewski">Jak wspomniałem, ustalenia kontroli wraz z ich oceną po zakończeniu procesu kontrolnego, zostaną przekazane prezesowi Agencji Rynku Rolnego, a jak wspomniałem wchodzi tu w grę jeszcze sprawa zakończenia trybu postępowania NIK. Uwzględniając podane przeze mnie wyżej zastrzeżenia nie moglibyśmy wydać jednoznacznie pozytywnej oceny o wykonaniu budżetu przez Agencję Rynku Rolnej w ub.r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówBudżetowychKS">Oceną wykonania budżetu w omawianej części zajmowała się pani Dorota Stankiewicz, która nie może być obecna na dzisiejszym posiedzeniu, zatem ja przedstawię uwagi zawarte w tej ocenie, unikając powtórzenia tego, co już było powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówBudżetowychKS">W ocenie autorka zwróciła uwagę na przekroczenie planowanych wielkości zarówno po stronie dochodów jak i wydatków. Wykonanie dochodów zostało przekroczone o 22% , wydatków o ponad 51% już po zmianach w budżecie. W związku z dużym wzrostem dochodów z powodu przychodów z tytułu operacji finansowych, ekspert pyta, czy tak wysoki udział przychodów z tytułu operacji finansowej w dochodach Agencji nie odbija się na działalności interwencyjnej tej jednostki.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówBudżetowychKS">Co dotyczy wydatków, to w ekspertyzie są uwagi, które byłyby powtórzeniem, warto jednak powiedzieć, że w materiale Agencji tak duży wzrost wydatków tłumaczy się zwiększonym zakresem interwencji na rynku trzody chlewnej. Poza tym uwagi eksperta dotyczą, o czym była już tu mowa, kumulacji środków pieniężnych Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Chcę prosić o kilka wyjaśnień, w sprawach, które wyłaniają się na tle wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego. Powtórzmy raz jeszcze, że Agencję Rynku Rolnego stworzono po to, aby regulować ceny towarów, które wpływają na dochody rolników i są ważne z punktu widzenia potrzeb kraju. Głównie chodziło o zboża chlebowe i mleko wraz z masłem i proszkiem mlecznym.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Chcę prosić o odpowiedź na pytanie w zakresie jakich towarów Agencja interweniuje? Z wycinkowych informacji wynika, że także Agencja zajmuje się rynkiem cukrowym, mięsnym i innymi towarami. Proszę o przedstawienie pełnej listy towarów, które Agencja kupowała i sprzedawała w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Pytam jaki jest sens podejmowania przez Agencję interwencji na rynku cukru? Przypomnijmy, że jeśli chodzi o rynek zbożowy, to nie ma żadnych gwarancji dotyczących skupu, Agencja podejmuje tylko interwencję w celu ochrony cen i ceny minimalnej na granicy. Natomiast w przypadku cukru stworzono mechanizm, w myśl którego poszczególne cukrownie otrzymują z rządu gwarancje uzyskania określonej ceny, obowiązuje je również pewien limit produkcyjny. Limit ma w zasadzie gwarantować interesy wytwórców. Produkcję ponad limit cukrownie podejmują już na własne ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Tymczasem jeżeli teraz okazuje się, że Agencja skupuje cukier, to tym samym interwencja jest podwójna. Po pierwsze - interwencja następuje poprzez określenie limitu produkcji, ale to co zostało wyprodukowane ponad ten limit i powinno być elementem gry rynkowej, także nie jest elementem gry rynkowej z powodu interwencji Agencji. W moim przekonaniu, albo trzeba umówić się, że w cukrownictwie jest swoboda działania podmiotów gospodarczych, a Agencja zabezpiecza tylko minimalną cenę cukru, albo stosuje się inne techniki interwencyjne w postaci limitu przeciwdziałające temu, że cukrownie nie pokonają się nawzajem w wyniku konkurencji. Zauważę tu jednak, że taki system gwarantuje utrzymanie cukrowniom niewydajnym o wielkiej energochłonności.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Jeśli zastosuje się taką gwarancję, to nie powinno być już interwencji w skupie. Jeśli istnieją limity w zakresie produkcji cukru, które ochraniają mało efektywne cukrownie, to interwencja w skupie - w moim przekonaniu - jest już niepotrzebna, a nawet szkodliwa, gdyż ona oznacza, że tworzy się nadwyżki i obciąża się państwo ich skupem.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Ponadto chcę zauważyć, że Agencja podejmuje interwencje na rynku trzody chlewnej. Nasuwa się tu pytanie, czy dzięki temu udało się uniknąć sinusoidalnych wahań w cenach żywca, co łączy się z rynkiem pasz. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że Agencja za późno interweniuje na rynku zbożowym, w wyniku czego rosną ceny zboża i spada opłacalność produkcji mięsa. Potem trzeba więc interweniować na rynku mięsnym. Albo więc powinniśmy się zdecydować na interwencję na jeden z tych rynków tak, aby wytworzyła się jakaś wolna przestrzeń gry rynkowej, albo postępuje się tak jak teraz, interweniując na jednym rynku po to, aby potem interweniować na drugim. Takie postępowanie będzie powodowało dalsze poczynania interwencyjne, co odbije się na kosztach utrzymania rodzin, na windykacjach płacowych itp.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#TadeuszSyryjczyk">Tak postępując Agencja działa raczej jako czynnik podsycający wahania cen, niż jako stabilizator. Pytam więc, czy interwencja na rynku zbożowym i na rynku mięsnym wygasiła utrzymujące się w Polsce wahania cen. Jeżeli nie zrobiła tego, to lepiej nie wydawać pieniędzy na tego rodzaju interwencję, dając szansę mechanizmom rynkowym.</u>
          <u xml:id="u-111.7" who="#TadeuszSyryjczyk">Kolejny problem. Chcę prosić o wyjaśnienie kwestii tych podmiotów gospodarczych, których udziałowcem jest Agencja. Niepokojące jest to, że jeżeli Agencja jest współwłaścicielem podmiotów działających na rynku rolnym to powstaje pytanie, czy nie dochodzi do konfliktu interesów między tymi podmiotami a Agencją? Państwowa regulacja na rynku ma sens pod warunkiem, że sprawiedliwa jest ocena podmiotów gospodarczych. Pomijam już sprawę kontyngentów, których system uniemożliwia swobodny do nich dostęp wszystkim podmiotom gospodarczym. Czy jednak, skoro Agencja sama staje się podmiotem makrogospodarczym, to czy jej działania wobec innych podmiotów na rynku nie stają się stronnicze?</u>
          <u xml:id="u-111.8" who="#TadeuszSyryjczyk">Czy taki rozwój Agencji - początkowo ona nie była takim makroekonomicznym podmiotem - nie wywołuje stanu konfliktu interesów? Chcę jeszcze spytać, czy NIK oceniała procedury doboru kontrahentów przez Agencję, bowiem nawet kupno krzeseł i mebli wymaga teraz sprzęgania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, tymczasem Agencja ma olbrzymie możliwości w zakresie zarówno zakupów, jak i sprzedaży. Jakie więc procedury obowiązują i zakupów i sprzedaży? Czy w ogóle zostały ustalone jakieś procedury? Czy obecny stan rzeczy nie łączy się z dyskryminacją niektórych podmiotów gospodarczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam pytanie. Jeśli w 1995 r. Agencja miała na swoim koncie tak dużo pieniędzy to dlaczego zaniechała płacenia podatku dochodowego od osób prawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#HelenaGóralska">Chcę zwrócić uwagę na to, że sprawozdanie Agencji Rynku Rolnego jest chyba najzwięźlejsze w porównaniu ze sprawozdaniami innych dysponentów budżetowych. Na jednej stronie mówi się, że Agencja otrzymała dotacje i wydała je w 100% . Wymieniono także niektóre dziedziny, w których Agencja interweniuje. W sprawozdaniu wymienia się: pszenicę, żyto, masło, mleko w proszku, mięso wieprzowe, miód pszczeli, wełnę owczą itp. Prosiłabym o wyjaśnienie, co oznacza - „itp.”?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#HelenaGóralska">Kwestia strat nadzwyczajnych. NIK zwraca uwagę, że straty nadzwyczajne stanowią jedną z najważniejszych pozycji rozchodów. Chcę tu prosić o wyjaśnienie. Następne moje pytanie odnosi się do banków. W raporcie NIK jest mowa o Banku Gospodarki Żywnościowej i Banku Współpracy Regionalnej. Chcę spytać, czy Agencja lokuje pieniądze w innych bankach, a jeśli tak to w jakich i jakie są kryteria, że wybiera się te, a nie inne banki?</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#HelenaGóralska">Kolejna sprawa, to sprawa udzielanych przez Agencję poręczeń o czym już wspomniał pan poseł Matyjek. Chciałabym otrzymać na piśmie wykaz wszystkich udzielonych przez Agencję poręczeń, w tym również poręczeń udzielonych w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#HelenaGóralska">Pani przewodnicząca, przy okazji pozwolę sobie przypomnieć, że już od dwóch miesięcy leży w Sejmie projekt ustawy o poręczenia i gwarancjach skarbu państwa i wydaje mi się, że po zakończeniu prac nad absolutorium dla rządu, warto by się zająć tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#HelenaGóralska">Ostatnie pytanie kieruję do pana dyrektora z NIK. Na czym polega nieracjonalne wykorzystanie telefonu komórkowego? Ponieważ ja nigdy nie używałam telefonu komórkowego, więc nic nie wiem na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WładysławJasiński">Mam dwa pytania, jedno do przedstawiciela NIK, drugie do szefa Agencji. Pytanie do przedstawiciela NIK odnosi się do negatywnej oceny wykorzystania samochodów osobowych w Agencji przez pryzmat zasady użyczania samochodu. Chcę spytać, czy ta metoda organizacji transportu w Agencji jest droższa niż być powinna, czy ma jakieś skutki uboczne, gdyż zostało to powiedziane w taki sposób, jakoby samo użyczanie było naganne.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WładysławJasiński">Pytanie do kierownictwa Agencji jest próbą rozwinięcia tego, o czym mówił poseł Matyjek, a także pani poseł Góralska. Chcę prosić, abyśmy otrzymali na piśmie informację dotyczącą gwarancji i poręczeń udzielanych przez Agencję od początku jej istnienia z podziałem na poszczególne lata. Myślę bowiem, że wiele spraw związanych z udzielaniem poręczeń ma dłuższą historię niż 2–3 lata i dlatego informacja taka dostarczałaby nam pożytecznej wiedzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym prosić pana prezesa o przedstawienie nam szczegółowego planu wydatków Agencji Rynku Rolnego, nie tylko w przekroju ogólnym, dotacji i handlu wewnętrznego. Ponadto organem statutowym Agencji jest również Rada Agencji Rynku Rolnego składająca się z 21 członków. Jak często ta Rada się zbiera, jak oceniła ona funkcjonowanie Agencji i ile się otrzymuje za udział w posiedzeniu tejże Rady, kto wchodzi w skład tej Rady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WiesławPiątkowski">Chcę prosić przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli lub rządu o zinterpretowanie dwóch wskaźników. Na str. 43 analizy NIK w dziale rolnictwo podaje się wskaźniki (w ostatniej kolumnie), chodzi tu o wielkości realne - 110,1% , natomiast w części dotyczącej Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na str. 167 mamy tabelę, w której podaje się wskaźnik wielkości realnych w latach 1994 i 1995, w wysokości 121,28% . Rozumiem, że w jednym przypadku chodzi o globalny wymiar wydatków, zaś w drugim przypadku o jedną część wydatków. Jak tłumaczyć różnicę wynikającą z zestawienia tych dwóch wskaźników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę jeszcze uzupełnić swoje pytanie. W materiale skierowanym do Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, po stronie wydatków podane są plan i wykonanie, ale brakuje mi wykonania wydatków w 1994 r. i dlatego nie można zorientować się jak wyglądała dynamika wydatków. Chodzi mi o to, co zostało zamieszczone na str. 6 w materiale z dnia 6 lipca br. Proszę panie prezesie, abyście państwo przedstawili nam na piśmie wielkości dotyczące 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o zabranie głosu pana prezesa Agencji i o udzielenie odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#KazimierzGutowski">Pytanie pierwsze - jak wygląda windykowanie należności Agencji Rynku Rolnego, gdyż na koniec 1995 r. kwota tych należności wynosi 234,381 mln zł. Otóż struktura tych należności jest następująca, według okresów ich powstania. 129,461 mln zł to jest ponad 56% należności powstało w latach 1990–1993. 31,862 mln zł należności, to jest 13% powstało w 1994 r. i 73,055 mln zł powstało w 1995 r. (31% należności). 90% należności 1995 r. powstało w wyniku nie zapłaconych zaliczek związanych z interwencją na rynku zbożowym.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#KazimierzGutowski">Z kwoty 234,381 mln zł przypada na - należności wymagalne - 149,258 mln zł, to jest 63% wszystkich należności. Należności nie wymagalne stanowią 85,120 mln zł, to jest 36% ogółu należności. Jakimi postępowaniami są objęte należności wymagalne? W postępowaniach ugodowych mamy należności na kwotę 12,006 mln zł, to jest ok. 8% . Postępowaniami upadłościowymi objęta jest kwota 22 mln zł, to jest 15% należności wymagalnych. Postępowaniami układowymi objętych jest 984 tys. zł, to jest 0,6% tych zobowiązań. Wyrokami i nakazami zapłaty objęta jest kwota 42,1 mln zł, to jest 28% należności. Postępowaniami sądowymi objęta jest kwota 49,112 mln zł, to jest 33% należności.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#KazimierzGutowski">W likwidacji są podmioty, których należności wynoszą 224 tys. zł, to jest 0,2% należności. Porozumienia spłat podpisane są na 4,931 mln zł (3,3 %). W obsłudze prawnej znajdują się w tej chwili należności na kwotę 12,711 mln zł, co stanowi ok. 8% wszystkich należności wymagalnych.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#KazimierzGutowski">Chcę powiedzieć, że ogólny poziom należności zmniejsza się i poziom należności z dnia 30 czerwca 1996 r. w stosunku do 31 grudnia 1995 r. zmniejszył się o 7,7% . Ściągalność tych należności jest coraz trudniejsza. W materiale NIK mówi się o tym, że w 1995 r. nastąpił spadek ściągalności należności w stosunku do 1994 r., w którym to roku łatwiej było odzyskać należności. Wszystkie należności wobec Agencji Rynku Rolnego są objęte określonym postępowaniem.</u>
          <u xml:id="u-118.4" who="#KazimierzGutowski">Pytanie pana posła Matyjka i innych posłów: jak wygląda sprawa poręczeń, czy Agencja spłaciła należności za poręczenia i ile spłaty te wyniosły? Poręczenia kredytów to jedna z zadań statutowych Agencji Rynku Rolnego. W 1995 r. łącznie udzieliliśmy 108 poręczeń na kwotę 151,214 mln zł. W tym 98 poręczeń na kwotę 134,714 mln zł - były to poręczenia na zakup zbóż w systemie magazynów autoryzowanych. 3 poręczenia zostały udzielone na skup buraków w łącznej wysokości 7,5 mln zł. Na skup owoców i warzyw były 3 poręczenia w wysokości 4,5 tys. zł, na skup ziemniaków udzielono 2 poręczenia na kwotę 3,2 mln zł i na import zbóż udzieliliśmy 2 poręczenia na kwotę 1,3 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-118.5" who="#KazimierzGutowski">Do dnia dzisiejszego Agencja nie spłaciła żadnego poręczenia udzielonego w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-118.6" who="#KazimierzGutowski">Co do środków na rachunkach bankowych, które posiadała Agencja, występując o dotacje budżetowe, to pytano dlaczego Agencja występowała w tej sytuacji o dotacje? Chcę poinformować, że w ub.r. Agencja Rynku Rolnego miała obroty w wysokości 13 bln starych zł i faktem jest, że na koniec każdego kwartału na koncie Agencji były środki w wysokości ponad 1 bln starych zł jak wykazała kontrola NIK. Wyjaśniam, że z tych środków 400 mld starych zł pozostawało na funduszu dotyczącym poręczeń. W tej chwili mamy na koncie środki w wysokości ok. 1 bln starych zł, lecz gdyby sprawniej przebiegała interwencja na rynku zbóż - czego do końca nie można przewidzieć, to potrzebne byłyby nam środki obrotowe w wysokości 2,5 bln starych zł. Uważam, że taka firma jak Agencja Rynku Rolnego współpracująca z tysiącami magazynów, które kupują dla Agencji wiele produktów, musi mieć określone środki obrotowe, aby zachować płynność w działaniu.</u>
          <u xml:id="u-118.7" who="#KazimierzGutowski">Sprawa wzrostu liczbowego spółek, których Agencja jest udziałowcem. Na koniec 1994 r. Agencja miała 36 spółek, a na koniec 1995 r. miała aż 50 spółek. Chcę powiedzieć, że ten wzrost liczby spółek nie wynikał z założeń i planów kierownictwa Agencji. Spośród 36 spółek, 2 w 1995 r. zlikwidowaliśmy, natomiast powstało 16 nowych spółek. Dlaczego? Dlatego, że z 6 wierzycielami Agencji zostały zawarte ugody bankowe i nasze wierzytelności zostały zamienione w udziały w tych spółkach, które albo mogliśmy przyjąć, albo zrezygnować z wierzytelności. Postanowiliśmy przyjąć udziały z założeniem, że przy najbliższej okazji je sprzedamy.</u>
          <u xml:id="u-118.8" who="#KazimierzGutowski">Natomiast 10 spółek to tzw. rynki hurtowe, które powstały zgodnie z resortowym programem budowy rynków hurtowych. W tych spółkach Agencja lokuje środki otrzymane ze Stanów Zjednoczonych. Tak więc w 1995 r. żadna spółka nie powstała z własnej woli Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-118.9" who="#KazimierzGutowski">Sprawa przeinwestowania Agencji w zakresie komputeryzacji. W 1995 r. Agencja zakupiła zgodnie z planem sprzęt komputerowy na kwotę 822 tys. zł. Posiadamy 184 komputery, w tym 50% z lat 1992–1993, te komputery są zużyte moralnie i muszą zostać sprzedane. Jak powiedziałem przy obrotach Agencji rzędu 13 bln starych zł i przy potrzebach w zakresie gromadzenia i przetwarzania danych, wskaźnik komputeryzacji Agencji musi być zdecydowanie wyższy niż w innych firmach. Nie jest on zbyt wielki.</u>
          <u xml:id="u-118.10" who="#KazimierzGutowski">Pan poseł Syryjczyk pyta, na jakich rynkach interweniuje Agencja Rynku Rolnego? Otóż Agencja interweniuje na trzech podstawowych rynkach: na rynku zboża chlebowego w zakresie pszenicy i żyta, na rynku mleka, kupując nadwyżki mleka w proszku i masła oraz interweniujemy na rynku mięsa wieprzowego kupując półtusze. Ponadto interweniujemy na rynku miodu i rynku wełny. Co do rynku miodu, to jest to bardzo mała skala interwencji, polegająca na dawaniu zaliczek, które potem są zwracane z prowizją (ok. 100 mld starych zł). Co do rynku wełny to dajemy zaliczkę na wykup tej wełny, a następnie dwie firmy odprowadzają wełnę do Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-118.11" who="#KazimierzGutowski">Zatem Agencja nie jest bezpośrednio zaangażowana na tych dwóch małych rynkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#HelenaGóralska">Pytałam, co oznacza „itp.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KazimierzGutowski">Chodzi tu o inne artykuły, które są gromadzone jako rezerwy państwowe. Są to takie artykuły jak np. smalec, konserwy, oleje. Nie mogę wymieniać tych wszystkich artykułów.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#KazimierzGutowski">Kwestia cukru. Cukier jest gromadzony w rezerwach państwowych i rzeczywiście w ub. i w br. Agencja sprzedaje zapasy cukru z rezerw państwowych, a nie z zapasów interwencyjnych. W ub.r. Agencja uzupełniała nawet rezerwy cukru z importu w ilości 150 tys. ton, a całość tego cukru została sprzedana na rynku krajowym w celu zapobieżenia wzrostowi ceny. Podobnie w tym roku, cukier który Agencja zakupi do końca września, zostanie skierowany do sprzedaży po to, aby nie wzrosła cena cukru.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#KazimierzGutowski">Pan poseł pyta o interwencję na rynku trzody chlewnej. Na tym rynku nie obowiązuje cena minimalna, tylko cena interwencyjnego obrotu, którą ustala rząd. W ub.r. Agencja starała się o zachowanie ceny 2,65 zł za 1 kg, u producenta kupując za 4 zł.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#KazimierzGutowski">Czy udało się wyeliminować znaczne wahania cen na rynku mięsa wieprzowego? Uważam, że tej sinusoidy nigdy nie da się wyeliminować, natomiast wskutek interwencji, która zarówno w ub.r. jak i w tym roku wyraża się w skupie w wysokości 100 tys. ton, ta sinusoida została spłaszczona. Na przykład obecnie jesteśmy w tzw. „dołku świńskim”, a ceny na wyroby wieprzowe nie poszły w takim stopniu do góry, jakby to wynikało ze zmniejszonej podaży mięsa wieprzowego.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#KazimierzGutowski">Uważam, że wyjaśniłem już kwestię zaangażowania kapitałowego Agencji. Dodam, że dążymy do zmniejszenia podmiotów kapitałowych. W tym roku łączymy biura maklerskie, łączymy te elewatory, które będą prowadziły tylko rezerwy państwowe. Natomiast będziemy starali się likwidować nasze udziały w pozostałych podmiotach, odzyskując nasze pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-120.5" who="#KazimierzGutowski">Sprawa procedur doboru kontrahentów. Całość towarów Agencji Rynku Rolnego jest sprzedawana na giełdach na zasadach przetargowych. Zajmują się tym biura maklerskie, które oferują nasze towary na giełdach i w wyniku popytu odbiorców, kształtuje się w toku jawnego przetargu określona cena rynkowa. Zakupów towarów Agencja dokonuje poprzez programy interwencyjne, mając np. ustaloną interwencyjną cenę zakupu zboża, cena jest taka sama na zboże zakupywane na rezerwy i cele interwencyjne, podobnie jest z masłem i mlekiem w proszku. Dodam, że podmioty, które kupują towary dla Agencji też są dobierane na zasadzie konkursów.</u>
          <u xml:id="u-120.6" who="#KazimierzGutowski">Pan poseł Arkuszewski pyta, dlaczego Agencja nie płaci podatku dochodowego? Dlatego, że została z tego zwolniona decyzją ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WojciechArkuszewski">Ale z jakim uzasadnieniem została zwolniona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KazimierzGutowski">Uzasadnienia były takie, że skoro Agencja otrzymuje z budżetu państwa pieniądze po to, aby skala interwencji i rezerw przynajmniej nie zmniejszała się, to konieczne jest zwolnienie Agencji z płacenia podatku dochodowego. Informuję, że koszty utrzymania rezerw są kosztami, które już nigdy nie zwracają się i dlatego otrzymuje dotacje po to, aby poziom rezerw państwowych nie zmniejszał się, przynajmniej się nie zmniejszał, choć w istocie powinien on być co roku wyższy. Ponieważ dotacja jest traktowana jako przychód Agencji, byłoby bezcelowe, aby od tej dotacji pobierać podatek dochodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie prezesie, pańskie wyjaśnienie jest żenujące, gdyż tak rozumując wszyscy, którzy są opłacani z budżetu nie powinni płacić podatku. Zaprezentował pan tu dziwną filozofię świadczącą o braku znajomości rozdzielności dochodów i wydatków. Jeżeli minister chce panu dać większą dotację, to może to zrobić tylko za przyzwoleniem Sejmu i w tym wypadku mamy znów do czynienia z ominięciem parlamentu. Otwarte pozostaje pytanie, dlaczego minister zwolnił Agencję z płacenia podatku dochodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JerzyIndra">Pragnę wyjaśnić, że od momentu powstania Agencji, w każdym roku Agencja była zwalniana od płacenia podatku dochodowego. Dlaczego tak postępowano? Dlatego, że w zasadzie całość środków Agencji to środki budżetowe, zatem minister finansów musiałby zaproponować powiększenie środków Agencji o podatek dochodowy. Jeśli zajrzymy do struktury wydatków Agencji to okaże się, że od trzech lat w tej strukturze dominują koszty utrzymania rezerw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JerzyIndra">Rząd ogranicza środki na działalność interwencyjną Agencji i ich przyrost w poszczególnych latach jest równy jedynie wysokości połowy stopy inflacji. Chcę dodać, że parlament uchwalając w br. zmianę ustawy o Agencji Rynku Rolnego, przychylił się do tego typu rozumowania i ustawowo zwolnił Agencję z podatku dochodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to sprawa niezrozumiała. Powstało nowe źródło dotowania. Sprawa ta wymaga interpretacji prawnej pod kątem zgodności tego rozwiązania z Konstytucją. Prosiłabym przedstawicieli Biura Legislacyjnego, aby zbadali, czy takie ustawowe zwolnienie z płacenia podatku, o którym mówił pan dyrektor i przeznaczenie podatku na dotacje dla Agencji Rynku Rolnego jest zgodne z Konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Pan prezes powiedział, że Agencja sprzedała cukier. Rozumiem, że istnieje potrzeba utrzymania rezerwy na pewnym poziomie, ale chodzi tu tylko o rotację rezerw państwowych. Natomiast użył pan stwierdzenia, że sprzedano cukier w celu utrzymania jego ceny. Wynikałoby z tych wszystkich wyjaśnień, że państwo różnymi instrumentami działa zarówno na obniżenie jak i na podwyższenie ceny cukru.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#TadeuszSyryjczyk">W tej chwili sytuacja jest taka. Istnieje opłata za cukier na granicy, co więcej, jeśli np. następuje import takich wyrobów jak czekolada, słodycze, to zależnie od procentowej zawartości cukru w tych produktach, płaci się cło. Jest to jedyny towar, który ma tego rodzaju przywilej przy imporcie. Jest cło od importu samego cukru. Obowiązują limity produkcyjne i jeszcze stosuje się ekstra dopłatę do ceny cukru. Te wszystkie czynniki mają na celu podniesienie ceny cukru. Państwo czyni te wysiłki po to, aby konsument płacił więcej.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Równolegle Agencja sprzedaje cukier, aby z kolei obniżyć jego cenę. Nasuwa się pytanie, czy oceniając całość tych działań należy je uznać za racjonalne, bo w zasadzie wystarczyłoby zgodnie z ustawą stosować specjalne dopłaty i byłoby po kłopocie. Wystarczyłoby utrzymać na rynku cukrowym pewien element konkurencji wewnętrznej, utrzymując opłaty celne. Wtedy ceny musiałyby spaść, gdyż są cukrownie bardziej wydajne i gdyby nie obowiązywały limity produkcyjne, to doszłoby do obniżenia ceny cukru. jeśli zaś nie ma ani konkurencji wewnętrznej, ani zewnętrznej to konkurent ponosi z tego powodu koszty z jednej strony. Z drugiej zaś strony państwo magazynuje cukier, aby obniżyć cenę. Jest pytanie, czy w 1995 r. rząd wiedział, co chce osiągnąć na rynku cukru, czy obniżki cen, czy ich podwyżki?</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#TadeuszSyryjczyk">W końcu interwencję podejmuje się w celu osiągnięcia albo ochrony konsumenta, albo ochrony producenta. Pytam, jakie cele przyświecały interwencjom na rynku cukru? Biorąc bowiem pod uwagę wszystkie środki oddziaływania na tym rynku, to można dojść do wniosku, że rząd siłował się ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Na dobitkę okazuje się, że istnieją gwarancje na skup buraków, zatem cukrownia, niezależnie od tego, że ma gwarancję zbytu i ochronę przed konkurencją zewnętrzną, to otrzymuje preferencje kredytowe. Mam pytanie, czy lobby cukrownicze powinno korzystać z nieograniczonych przywilejów. Producenci innych towarów też mogliby idąc tym śladem, zażądać podobnych przywilejów dla siebie. W tej chwili wygląda na to, że wszystkie etapy działań w cukrownictwie są obwarowane jakimiś przywilejami.</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Mam jeszcze pytanie dotyczące interwencji na rynku ziemniaków, z których jak wiadomo, wytwarza się spirytus. Także powstaje pytanie, ile powinno się produkować tego spirytusu, a podjęta decyzja, bodajże w 1994 r., o zwiększeniu rezerw spirytusu ma na celu ochronę Polmosu. Przecież nie chodzi tu o zabezpieczenie rezerw spirytusu dla wojska i policji na cele obronne i nie ma uzasadnienia dla zwiększenia tych rezerw. Zatem istnieje gwarancja dotycząca skupu ziemniaków, a ponadto Polmos ma również gwarancje. Tworzymy więc kolejny subsektor, który zamiast produkować dobre wódki utrzymując się z tego, otrzymuje znaczne przywileje. Nasuwa się tu pytanie, w jakim kierunku zmierzamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#HelenaGóralska">Nie uzyskałam jeszcze odpowiedzi na pytanie, w jakich bankach oprócz Banku Gospodarki Żywnościowej i Banku Współpracy Regionalnej Agencja lokuje swoje pieniądze i jakie kryteria decydują o wyborze banku? Ponadto przypominam o swojej prośbie, o dostarczenie wykazu poręczeń na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WiesławaZiółkowska">Prosiłabym pana prezesa, aby udzielał pan syntetycznych odpowiedzi na zgłoszone pytania, ponieważ intencją prezydium Komisji jest odroczenie głosowania do czasu otrzymania materiałów na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#KazimierzGutowski">Co do banków w których posiadamy lokaty na zabezpieczenie poręczeń to jest to Bank Gospodarki Żywnościowej oraz Bank Współpracy Regionalnej. Jeżeli lokujemy gdzieś środki, to w bankach, które dają najkorzystniejsze oprocentowanie lokat.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#KazimierzGutowski">Informacje w sprawie poręczeń dostarczymy na piśmie, przedstawiając sytuację poczynając od 1991 r. Chcę państwa poinformować, że Agencja nie udziela gwarancji tylko poręczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy byłby pan również uprzejmy dostarczyć nam na piśmie informację dotyczącą banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#HelenaGóralska">Z tego co pan powiedział, właściwie nic nie wynika, więc prosiłabym bardzo o informację dotyczącą banków na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#KazimierzGutowski">Chcę poinformować, że w tej chwili mamy tylko lokaty w BGŻ i w Banku Współpracy Regionalnej, a w ub.r. lokaty 2-tygodniowe i miesięczne umieszczaliśmy w BGŻ. Jeśli ta odpowiedź państwa satysfakcjonuje to niepotrzebna byłaby już informacja pisemna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#HelenaGóralska">Wolałabym jednak otrzymać wyjaśnienia na piśmie, dlaczego lokowaliście środki akurat w BGŻ i Banku Współpracy Regionalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KazimierzGutowski">Pani poseł Ziółkowska pytała o Radę Agencji Rynku Rolnego. Rada jest ciałem społecznym, powołanym przez premiera na mocy ustawy. W skład Rady wchodzi 21 członków. Są w niej przedstawiciele producentów rolnych, przetwórców, Rada Agencji jest ciałem opiniodawczym i doradczym prezesa Agencji Rynku Rolnego i spotyka się ok. 12 razy w roku. Członkowie Rady nie otrzymują wynagrodzeń za udział w posiedzeniach, tylko ryczałtowy wzrost kosztów podróży w związku z posiedzeniem Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosi ten ryczałt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#KazimierzGutowski">150 zł, o ile sobie przypominam. Jeśli liczba ta jest inna to poinformuję panią poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanuszCichosz">Stwierdzam, że zaczynamy tutaj wydziwiać nad budżetem Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WiesławaZiółkowska">To nie jest żadne wydziwianie, miałam prawo zapytać, czy otrzymuje się wynagrodzenie za posiedzenia, gdyż nie wiedziałam. Natomiast wiem, że w różnych instytucjach za udział w posiedzeniach otrzymuje się nieraz po kilkanaście milionów starych zł. Nie ma mi pan prawa zarzucać, że wydziwiam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KazimierzGutowski">Chcę jeszcze udzielić odpowiedzi na pytania pana posła Syryjczyka na temat cukru. Raz jeszcze powtórzę, że Agencja zakupuje cukier z przeznaczeniem na rezerwy państwowe do poziomu wynikającego z planu rezerw państwowych. Ponadto jeśli występują zakłócenia na rynku cukru, to Agencja podejmuje interwencje. Tak było w 1995 r. jeszcze przed wejściem w życie ustawy, która obowiązuje od czasu kampanii cukrowniczej 1995/1996. Cukier podzielony jest na kwoty A i B. Uważam, że teraz nasze interwencja będzie bardziej dokładna i np. w przyszłym roku zajmować się będziemy tylko zabezpieczeniem cukru na rezerwy państwowe.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#KazimierzGutowski">Co do poręczeń na udzielenie kredytu, to są one udzielane wtedy, gdy podmiot, który stara się o kredyt nie może go otrzymać bez poręczenia. Agencja udziela poręczenia, gdy dany podmiot spełnia określone przez nią wymogi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanuszPiechociński">Jeśli można, pani przewodnicząca, to jednak chciałbym teraz zabrać głos i zgłaszam się do wypowiedzi już od pewnego czasu. Chcę też pewne pytania zaadresować do przedstawiciela NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie pośle, proszę bardzo, ale przyjęliśmy taką zasadę, że najpierw udzielane są odpowiedzi na wcześniej postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejŁodyga">Pytanie skierowane do NIK dotyczyło realnego wzrostu wydatków z budżetu państwa na rolnictwo w dziale 40. na str. 43 analizy budżetu państwa podajemy kwoty wydatkowane w dziale rolnictwo w 1995 r., a także w 1994 r. i w kolumnie 10 piszemy, że realnie nastąpił wzrost wydatków o 10,1% . To zestawienie według działów klasyfikacji budżetowej ma taki charakter, że obejmuje wydatki na rolnictwo, niezależnie od tego, w jakim dziale budżetowym były one realizowane. Chcę poinformować Komisję, że największe kwoty wydatków przeznaczone na dział 40 - rolnictwo, zostały zrealizowane poprzez część 19 budżetu - Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, poprzez część 49 - budżety wojewodów i poprzez część 08 - Ministerstwo Finansów. W analizie dotyczącej wydatków w ramach części 19, mamy również dział 40, a także wydatki realizowane w ramach innych działów poprzez część 19. Tak więc wydatki na rolnictwo realizowane poprzez resort rolnictwa mają inny wymiar realnego wzrostu, aniżeli np. w budżecie wojewodów, czy w części 08 - Ministerstwo Finansów, gdzie występuje realny spadek wydatków na rolnictwo, który dotyczy dotacji do nawozów wapniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JerzyWasilewski">Chcę jeszcze wspomnieć o poprzedniej kontroli, która została podsumowana w marcu br. Kontrola obejmowała wszystkie biura maklerskie współpracujące z Agencją. Wtedy stwierdzono pewne nieprawidłowości, wnioski pokontrolne zostały przedstawione prezesowi Agencji, który podjął wiele działań, o których tu mówił.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#JerzyWasilewski">Sprawy strat nadzwyczajnych. W naszym opracowaniu na str. 286 mówimy nie tyle o stratach nadzwyczajnych, co o stratach poniesionych w związku ze sprzedażą i eksportem mięsa w kwocie 61 mln zł. Nie mamy podstaw do kwestionowania celowości tych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#HelenaGóralska">Na str. 283 podane są stany nadzwyczajne w wysokości 26,621 mln zł, a na str. 284 wymienione są straty w związku ze sprzedażą towarów na kwotę 61,531 mln zł. Są więc dwie straty: jedna zwyczajna i druga nadzwyczajna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JerzyWasilewski">Tej straty nadzwyczajnej nie badaliśmy. Ja mówiłem o tej drugiej stracie w wysokości 61,531 mln zł związanej z nie uzyskaniem cen pokrywających koszty mięsa na eksport i sprzedaży krajowej. Nie kwestionowaliśmy tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JerzyWasilewski">Sprawa transportu samochodowego. Postawiliśmy sprawę w ten sposób - zwrócenia uwagi wymaga niecelowość dysponowania przez centralę Agencji samochodami osobowymi (13 samochodów), w tym 10 samochodami służbowymi wykorzystywanymi na zasadach umów o użyczeniu samochodów pracownikom w sposób niekorzystny dla Agencji.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#JerzyWasilewski">O co tu chodzi. Otóż w toku kontroli ustalono niepełne wykorzystanie tych samochodów i niedostateczny nadzór. Użyczone samochody w 54% były wykorzystywane dla celów prywatnych. Pobierano odpłatność w wysokości 5 - do 6 groszy za 1 km, przy jednoczesnym przyznaniu miesięcznych limitów na wyjazdy od 500 do 1000 km, za które Agencja płaciła użytkownikom ryczałtową stawkę od 15 do 17 groszy, co nie było postępowaniem celowym i gospodarnym. Chodziło więc o racjonalną gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#JerzyWasilewski">Sprawa telefonów komórkowych. W NIK są również telefony komórkowe i nie mamy nic przeciwko nim. Przytoczę teraz pewien fakt w związku z postawionymi pytaniami. W ub.r. użytkownicy telefonów komórkowych w centrali Agencji przeprowadzili 3,7 tys. rozmów, które łącznie trwały ponad 11 tys. minut. Przepraszam za aptekarską szczegółowość, ale sądzę, że NIK powinien tak pracować. Ustalono, że spośród użytkowników telefonów komórkowych, np. pani dyrektor Biura Finansowo-Księgowego, główna księgowa Agencji, przeprowadziła 222 rozmowy o łącznym czasie trwania 42 godzin i 52 minuty, co stanowiło 23% rocznego czasu wszystkich połączeń za pomocą telefonów komórkowych w centrali Agencji. Średni czas trwania rozmowy tejże osoby wynosił prawie 12 minut i był 4-krotnie dłuższy od przeciętnej rozmowy przeprowadzonej przez pracowników centrali przez telefon komórkowy.</u>
          <u xml:id="u-146.4" who="#JerzyWasilewski">Opłata za jedno połączenie wyniosła 3,214 tys. zł, a mówimy tu o środkach budżetowych. Cena 1 minuty połączenia w sieci Centertel wynosiła w ub.r. 1,3 zł i była prawie 10-krotnie wyższa niż cena ustalona dla rozmów przez telefon stacjonarny. Niewystarczający więc był ze strony kierownictwa nadzór nad wykorzystaniem telefonów komórkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanuszPiechociński">Skoro pani przewodnicząca poruszyła kwestie konstytucyjności zwolnienia Agencji z podatku dochodowego, to ja proszę o rozszerzenie tej sprawy i zgłaszam wniosek formalny, aby służby legislacyjne sprawdziły kwestie konstytucyjności 3 i 5-letnich ulg dla kapitału prywatnego, w tym dla kapitału zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#JanuszPiechociński">Mam pytanie, czy jest taki kraj na świecie, w którym opodatkowane są rezerwy strategiczne? Ponadto, chcę zwrócić uwagę tym, którzy pytają o celowość lokat w bankach, że to właśnie w raporcie NIK, gdzie mówi się o mało efektywnym zarządzaniu środkami finansowymi, pisze się na str. 285: „Lokowanie środków w formie wkładów krótkoterminowych było uzasadnione możliwością szybkiego ich wycofania z banku bez konieczności zrywania umowy i utraty ich oprocentowania. Jednak zmiany i opóźnienia w realizacji planowanych zakupów spowodowały wydłużenie faktycznego okresu utrzymywania lokat”.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#JanuszPiechociński">W związku z tym mam pytanie do przedstawiciela NIK, czy analizując te lokaty, NIK stwierdziła, że nastąpiło uchybienie po stronie kierownictwa Agencji i że były banki, w których można byłoby uzyskać dużo wyższe oprocentowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#HelenaGóralska">Pan poseł powiedział, że niektórzy chcą itp. Ja nazywam się Helena Góralska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o odnotowanie próśb pana posła Piechocińskiego i udzielenie odpowiedzi z uwzględnieniem zarówno ekspertów konstytucjonalistów, jak i ekspertów budżetowców, gdyż jest jednak wyraźna różnica między ulgą dla kapitału zagranicznego, a zwolnieniem z podatku podmiotu, który ciągle korzysta z dotowania budżetu państwa. Jest to niezgodne z zasadą jednolitości budżetu, ale może w Polsce będą obowiązywały inne zasady. W każdym razie, z całą pewnością trzeba to zbadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Wydaje mi się, że jeśli chodzi o rezerwy państwowe, to one w Polsce też są opodatkowane, gdyż ponosi się straty w wyniku kosztów rotacji rezerw. Błąd polega na tym, że Agencja przejęła rolę podmiotu gospodarczego. Ma akcje, udziały, wykreowała swoje podmioty, dokonuje lokat finansowych, a jednocześnie korzysta z dotacji państwowych. Taki problem pojawił się. Nie chodzi o rezerwy lecz o tę część działalności Agencji, która jest prowadzona na zasadach komercyjnych. Agencja z wolna staje się holdingiem i dlatego została zwrócona uwaga na kwestie opodatkowania Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#TadeuszMatyjek">Mam pytanie do przedstawiciela NIK. Powiedział pan, że użytkownik samochodu uiszczał opłatę w wysokości 5 do 6 groszy za 1 km. Pytam kto płacił za paliwo i przeglądy samochodów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ po przejrzeniu dokumentów stwierdziłam, że w Agencji nastąpił dwukrotny wzrost wydatków na materiały i wyposażenie, to prosiłabym o szczegółowe wyjaśnienie tych wydatków na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan dyrektor byłby uprzejmy odpowiedzieć na pytanie pana posła Matyjka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JerzyWasilewski">Na pytanie to odpowie, jeśli pani przewodnicząca pozwoli, pan Wojnicz, który przeprowadzał tę kontrolę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WaldemarWojnicz">Odnosząc się do pytania pana posła Piechocińskiego, chcę powiedzieć, że NIK wskazała na mało efektywne zarządzanie wolnymi środkami finansowymi, natomiast NIK nie miała zastrzeżeń co do banków, w których lokowano te pieniądze. Zwróciliśmy uwagę na winę służb finansowych Agencji, natomiast nie formułowaliśmy żadnych zastrzeżeń co do banków.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WaldemarWojnicz">Co dotyczy samochodów osobowych użytkowanych na mocy umów o użyczeniu, to użytkownicy płacili koszty paliwa, drobnych napraw. Natomiast duże naprawy i koszty ubezpieczenia pokrywała Agencja. Jeśli zaś Komisja porówna te wszystkie odpłatności za samochody to okaże się, że Agencja za użytkowanie samochodów wykorzystywanych w 50% do celów prywatnych, zapłaciła tym użytkownikom. I na to zwróciliśmy uwagę. Nie negując tego, że koszty użytkowania samochodów w Agencji są niskie, wyniosły one ok. 140 mln starych zł w 1995 r., lecz zwróciliśmy jedynie uwagę na to, że umowy - użyczenia pozwalały wykorzystywać samochód służbowych w 50% do celów prywatnych. Chcę tu przypomnieć przypadek przewodniczącej Bundestagu, której małżonek skorzystał ze służbowego Mercedesa i przejechał 300 m dalej do miejsca swojej pracy i z tego powodu była wielka awantura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jedno jest panie prezesie pewne, że gospodarka samochodami nie wygląda prawidłowo. Jeśli z 13 samochodów 10 samochodów w 50% wykorzystywanych jest do celów prywatnych i jeszcze do tego się dopłaca, to ta sytuacja wymaga zmian. Prosilibyśmy więc o informacje na piśmie, jak zamierza się tę sprawę rozwiązać. Proszę mi jeszcze powiedzieć, choćby być może te sprawy są drobne, czy pani główna księgowa dużo podróżuje, gdyż może nie ma ona dostępu do stacjonarnego telefonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#KazimierzGutowski">Dyrektor finansowa - główna księgowa, nie pracuje w Agencji Rynku Rolnego, sporo podróżowała. Telefony komórkowe przysługują w Agencji jedynie dyrektorom i prezesom. W całej Agencji jest ich 17 i uważam, że te telefony muszą pozostać. Robimy obecnie miesięczną analizę wykorzystania telefonów przez poszczególnych dyrektorów. Zostały podjęte takie działania, aby nie powtórzyła się sytuację sprzed roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poprosimy, aby przy pracach nad budżetem na 1997 r. przedstawił nam pan informację jak to wygląda już w 1996 r. i jakie są koszty wykorzystania telefonów komórkowych. Rozumiem, że pani główna księgowa miała dostęp do stacjonarnego telefonu, który jest znacznie tańszy.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostawiamy więc na razie ocenę wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego do czasu otrzymania dodatkowych informacji. Jeśli będziemy szybko pracować to wrócimy do tej sprawy we wtorek następnego tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WładysławJasiński">Aczkolwiek przybliżona została sprawa wykorzystania samochodów na zasadzie użyczenia, to jednak nie wszystko rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WładysławJasiński">Agencja ma 13 samochodów, 3 z nich są użytkowane w sposób tradycyjny z kierowcą. Jak wyglądają koszty dotyczące samochodów na tle innych kosztów, tym bardziej w kontekście niskich kosztów eksploatacji parku samochodowego w Agencji. Nie wiem, jaki powinienem mieć pogląd na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WładysławJasiński">Następna uwaga. Nie słyszałem sentencji opinii NIK na temat wykonania budżetu Agencji. Czy ona już została sformułowana, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan dyrektor wcześniej wyjaśniał, że zastrzeżenia prezesa Agencji zostały oddalone i w ciągu 7 dni przygotowane będzie wystąpienie podtrzymujące ustalenia kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WładysławJasiński">Pani przewodnicząca, na samym początku przedstawiciel NIK udzielił nam następującej informacji. W Agencji odnotowano widoczną poprawę w stosunku do ub.r. Były uwagi krytyczne, do części z nich wniósł zastrzeżenia prezes Agencji. Zastrzeżenia te zostały oddalone przez specjalną komisję. Nasuwa więc się pytanie, jaka jest ostateczna ocena NIK na temat wykonania budżetu Agencji w ub.r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WiesławaZiółkowska">Co oznacza - ostateczna ocena?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanuszCichosz">Nie do wszystkich resortów NIK stosowała formułę, że pozytywnie ocenia realizację budżetu. Tam, gdzie były uwagi, przedstawiciele NIK stwierdzali mimo to, że pozytywnie oceniają wykonanie budżetu. Panu posłowi Jasińskiemu chodzi o to, czy i w tym wypadku taka jest sentencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JerzyWasilewski">Powtarzam to, co powiedziałem na początku. Generalna ocena wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego w ub.r. uwzględniająca również wyniki poprzedniej kontroli, jest korzystniejsza od oceny wykonania budżetu i wybranych zadań Agencji Rynku Rolnego w 1994 r. Niemniej jednak w opinii nie można jednoznacznie pozytywnie ocenić wykonania budżetu w ub.r., gdyż badania kontrolne wykazały występowanie nadal wielu nieprawidłowości w funkcjonowaniu Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekOlewiński">Zwracam uwagę, że na str. 286 analizy NIK czytamy, że ocena wykonania budżetu zostanie sformułowana po zakończeniu postępowania odwoławczego. Rozumiem, że pan dyrektor powiedział, iż ta ocena jest negatywna. Trzeba powiedzieć po prostu - albo ocena jest negatywna, albo jest pozytywna, nie może być nijaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JerzyWasilewski">Powiedziałem, że nie można jednoznacznie powiedzieć, że ocena NIK jest pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MieczysławCzerniawski">Muszę powiedzieć, że wczoraj były przykłady na to, że NIK wyszczególniając na kilku stronach krytyczne uwagi na temat danej części budżetu, ze zdziwieniem stwierdzałem, że ostatnie zdanie brzmiało: Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację budżetu. Pytam więc pana dyrektora, czy w tym przypadku jest to pozytywna, czy negatywna ocena?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JerzyWasilewski">Przypomnę, że powiedziałem również, że protokół z kontroli nie został podpisany i że wystąpienia do prezesa Agencji nie zostały wysłane. Zostało to zahamowane zgłoszeniem zastrzeżeń i długą pracą komisji odwoławczej. Wymuszanie na mnie dzisiaj jednoznacznie pozytywnej oceny wykonania budżetu Agencji mija się z celem. Jest to przedwczesne. Jest to nietypowa sytuacja, protokół nie jest gotowy. W tym jedynym przypadku nie został podpisany protokół z kontroli budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, aby niczego nie wymuszać na panu dyrektorze, natomiast chcę stwierdzić, że po raz pierwszy NIK wpadła we własną pułapkę, gdyż wyręczając Sejm w ocenie wykonania budżetu, formułując zawsze przy końcu oceny każdej jego części pozytywną konkluzję. Powołam się tu na przykład pozytywnej konkluzji w odniesieniu do wykonania budżetu choćby Krajowego Biura Wyborczego, gdy nie było żadnej uwagi krytycznej NIK wobec Krajowego Biura Wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WiesławaZiółkowska">Także pozytywna konkluzja dotyczyła np. wykonania budżetu Senatu, gdzie stwierdzono dwa przypadki ewidentnego łamania prawa budżetowego. I w jednym i w drugim przypadku NIK sformułowała pozytywną konkluzję. Jak powiedziała, to zniechęca dysponentów budżetu do mądrej gospodarki. Myślę, jednak, że ta kwestia wymaga rozmowy z kierownictwem NIK i z kolegium NIK.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#WiesławaZiółkowska">Pozostawiamy więc rozpatrywanie wykonania budżetu Agencji Rynku Rolnego, z założeniem, że w najbliższy wtorek otrzymamy od pana prezesa te wyjaśnienia na piśmie, o które zwróciliśmy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WaldemarMichna">Rozpoczynamy obrady nad wykonaniem budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Na wstępie bardzo proszę o zwięzłość wypowiedzi po to, abyśmy mogli dzisiaj zrealizować ustalony porządek dzienny obrad. Proszę o zabranie głosu panią poseł referent Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej bardzo szczegółowo przeanalizowała w dniu 7 sierpnia br. sprawozdania z wykonania budżetu państwa w ub.r. wraz z analizą NIK, w częściach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">- Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - część 19,</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">- Zbiorczego budżetu wojewodów - część 85, dział 40 - rolnictwo,</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">- Rezerw celowych - część 83 w pozycjach dotyczących: dopłaty do oprocentowania bankowych kredytów suszowych, dopłaty do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, przeprowadzenia mikrospisu, spłat kredytów inwestycyjnych uspołecznionych jednostek gospodarki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Ponadto przeanalizowaliśmy bardzo dokładnie dochody i wydatki państwowych funduszów celowych, to jest Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych i Wojewódzkich Funduszów Ochrony Gruntów Rolnych. Przeanalizowaliśmy też w części dotyczącej Ministerstwa Finansów pozycje dotyczące nawozów wapniowych i dopłat do kredytów na cele rolne. Przeanalizowaliśmy także dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe, w części 19 w dziale 79 - oświata i wychowanie.</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po wielogodzinnej dyskusji, po wysłuchaniu bardzo wyczerpujących odpowiedzi udzielonych przez przedstawicieli kierownictwa resortu rolnictwa, a także przez przedstawicieli resortu finansów oraz Najwyższej Izby Kontroli, Komisja jednomyślnie przyjęła sprawozdania z wykonania budżetu państwa w częściach przeze mnie wymienionych.</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Część 19 dotycząca Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dochody budżetowe w tej części ustalono w kwocie 3,434 mln zł, a zrealizowane w tej części dochody 6,010 mln zł. Dochody w tej części w stosunku do ustawy budżetowej były wyższe o 2,546 mln zł, to jest o 73,5% . Podkreślenia wymaga tu fakt, że 94% dochodów w ogóle stanowią dochody w dziale 40.</u>
          <u xml:id="u-170.7" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Znaczniejsze pozycje w dochodach to: różne opłaty 726 tys. zł, wpłaty nadwyżek z gospodarki budżetowej 605 tys. zł oraz przede wszystkim wpływy z usług. Wpływy z usług, to przede wszystkim wpływy z tytułu kwalifikacji polowej materiału szkółkarskiego, oceny materiału siewnego, weryfikacyjnej oceny ziemniaków sadzeniaków, wykonywanie analiz laboratoryjnych produktów rolniczych. Ponieważ mogą się zrodzić wątpliwości, że nieprawidłowo wyszacowano dochody, celowo podaję tytuły uzyskiwania dochodów, aby zilustrować, że trudno było te dochody przewidzieć.</u>
          <u xml:id="u-170.8" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeśli chodzi o pozycje dotyczące różnych dochodów, to przede wszystkim jest to zwrot nie wykorzystanych dotacji z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Zwrot ten wynosi 759 tys. zł. Kwota ta była przeznaczona na wykup gruntów od rolników na rzecz skarbu państwa przy przyznawaniu rent i emerytur. W ub.r. nie było zgłoszeń od rolników, co jest zjawiskiem pocieszającym. Zwiększyło się zapotrzebowanie na zakup ziemi, wobec tego rolnicy przekazują gospodarstwa następcom lub sprzedają je i nie było potrzeby przejmowania gospodarstw przez skarb państwa. Dlatego kwotę 759 tys. zł trzeba było zwrócić. Różne opłaty, to wpływy uzyskane przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych z tytułu opłat rejestrowych, hodowlanych itp.</u>
          <u xml:id="u-170.9" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dochody z tytułu nadwyżek gospodarki pozabudżetowej, to przede wszystkim wpłaty z zysku gospodarstwa pomocniczych COBORU w kwocie 371 tys. zł. Kończąc omawianie głównej pozycji dochodów budżetowych w części 19 Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, trzeba podkreślić przede wszystkim, że są one niższe od dochodów uzyskanych w 1994 r. o 2,7% , zaś od dochodów w 1994 r. przeliczonych na warunki 1995 r. niższe o 23,8% . Trzeba też zauważyć, że na koniec 1995 r. wystąpiły należności z tytułu dochodów budżetowych na kwotę 200 tys. zł. Należności te dotyczą głównie działu 40 - rolnictwo w kwocie 198 tys. zł, należności inspekcji nasiennej wyniosły 162 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-170.10" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe w części 19, to ustalone zostały one w kwocie 996,895 mln zł. Minister finansów realizując decyzje rządu, a także niektóre dezyderaty sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dokonał w 1995 r. zmian w wydatkach Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do wysokości 1.218,722 mln zł, to jest o kwotę 221,826 mln zł. Zwiększenie to dotyczyło 9 pozycji i wymienię 5 największych pozycji. Przyznane więc zostały dodatkowe środki dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w kwocie 157 mln zł na dopłaty do kredytów suszowych. Następna pozycja dotyczy sfinansowania w kwocie 51,947 mln zł podwyżek wynagrodzeń wraz z pochodnymi. Przyznano dodatkowe środki w kwocie 13,263 mln zł na wydatki bieżące i majątkowe. W dziale 79 - oświata i wychowanie. Następna pozycja dodatkowych środków w kwocie 1,525 mln zł została przyznana na inwestycje w dziale 91 - administracja państwowa. Pozostała jeszcze pozycja dotycząca sfinansowania wynagrodzeń osobowych w kwocie 973,6 tys. zł na 98 dodatkowych etatów dla szkół rolniczych. Było to zgodne z wnioskiem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-170.11" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Miało także miejsce w ub.r. zmniejszenie wydatków, nastąpiło ono wskutek przekazania decyzją ministra finansów kwoty, 4,179 mln zł do części 85 - budżety wojewodów, na częściowe sfinansowanie zadań w zakresie upowszechnienia doradztwa rolniczego. To także nastąpiło na wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Powstała także konieczność dokonania w trakcie roku przemieszczeń wewnątrz budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. O tych wszystkich przemieszczeniach nasza Komisja była informowana na bieżąco. Chodziło tu o wydatki na utrzymanie jednostek budżetowych Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i finansowanie zadań, głównie z zakresu rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-170.12" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W ogólnej kwocie wydatków Ministerstwa Rolnictwa, 57,3% stanowią wydatki działu 40 - rolnictwo. 28,7% to wydatki działu 79 - oświata i wychowanie. 1,5% stanowią wydatki w zakresie działu administracja państwowa oraz 0,2% , to wydatki działu dotyczącego kultury i sztuki. W wyrazie kwotowym wydatki budżetowe zostały wykonane niżej o 24 tys. zł od kwoty dopuszczalnej. Kwoty wydatków dotyczących wszystkich jednostek stanowią 100% kwot dopuszczalnych. Limitowane wydatki na wynagrodzenia we wszystkich jednostkach działu - rolnictwo, nie zostały przekroczone. Na zadania z zakresu rolnictwa wymienione w ustawie budżetowej 1995 r. i finansowane ze środków Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, wydatkowano 214,222 mln zł, co stanowi 100% kwoty dopuszczalnej. Wydatki z tytułu realizacji tych zadań wypłacane były jako dotacje.</u>
          <u xml:id="u-170.13" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Ważniejsze pozycje dotacji. 85,122 mln zł zostało przeznaczonych na postęp w zakresie produkcji roślinnej. 113,423 mln zł - na postęp biologiczny w produkcji zwierzęcej. Kwota 1,048 mln zł została przeznaczona na upowszechnienie doradztwa rolniczego. Kwota 1,209 mln zł - na zwalczanie zakaźnych chorób u zwierząt. Kwota 3,180 mln zł - na monitoring jakości gleb. Kwota 8,255 mln zł - na zadania z zakresu chemizacji rolnictwa. Dotacja w wysokości 2,682 mln zł - na ogrzewanie warsztatów szkolnych, co zostało uwzględnione na wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-170.14" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Komisja bardzo dokładnie przeanalizowała wszystkie dochody i wydatki w dziale 79 - oświata i wychowanie i nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości, poza tym, że plan dochodów nie został wykonany o 2% , lecz pieniądze te przeznaczono na wydatki bieżące szkół, co miało swoje uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-170.15" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Przeanalizowaliśmy także gospodarkę pozabudżetową. W 1995 r. funkcjonowały takie zakłady pozabudżetowe jak Centralna Stacja Hodowli Zwierząt, Okręgowa Stacja Chemiczno-Rolnicza, Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego oraz Centralna Biblioteka Rolnicza. W tych zakładach budżetowych dochody w 1995 r. wyniosły 113,776 mln zł i były wyższe od planowanych o 1% . Wydatki stanowiły kwotę 114,301 mln zł i były wyższe od planowanych o 1,3% . Nie stwierdziliśmy też w tym zakresie żadnych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-170.16" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Rozpatrzyliśmy dokładnie funkcjonowanie środków specjalnych w jednostkach działu 40 rolnictwa, zarówno po stronie dochodów jak i wydatków i nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości. Fundusz Celowy dotyczył Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Jego dochody wyniosły w 1995 r. 9 mln zł. Wydatki funduszu stanowiły kwotę 6,193 mln zł. Przeznaczono je głównie na finansowanie terenowych funduszów ochrony gruntów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-170.17" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Bardzo dokładnie przeanalizowane zostało zatrudnienie i wynagrodzenia i mówiłam już, że liczba etatów została przekroczona tylko w szkołach rolniczych o 0,8% . We wszystkich innych pozycjach nastąpiło zmniejszenie etatów w stosunku do planu. Rozpatrzyliśmy również bardzo dokładnie budżety wojewodów. O ważniejszych pozycjach już mówiłam. Analizowane były również wydatki przeznaczone na rolnictwo i gospodarkę żywnościową, realizowane w 1995 r. przez innych dysponentów, takich jak minister finansów, minister transportu i gospodarki morskiej oraz Agencja Rynku Rolnego. Z budżetu Ministerstwa Finansów na rolnictwo i gospodarkę żywnościową wydano łącznie kwotę 232,670 mln zł, co stanowiło 99,9% planu po zmianach. Z powyższej kwoty 135,470 mln zł przeznaczono na sfinansowanie dotacji do nawozów wapniowych i wapniowo-magnezowych - także zgodnie z dezyderatem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Z budżetu Ministerstwa Finansów wydano także kwotę 96,635 mln zł na sfinansowanie dopłat do oprocentowania kredytów. Dotyczy to przede wszystkim kredytów zaciągniętych w przeszłości przez jednostki gospodarki uspołecznionej.</u>
          <u xml:id="u-170.18" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Reasumując, Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej rekomenduje przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. we wszystkich wymienionych przeze mnie częściach. Opinia ta została przyjęta jednogłośnie przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję, proszę o zabranie głosu posła referenta Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#TadeuszMatyjek">Niewiele można powiedzieć po tak wyczerpującym sprawozdaniu, lecz zgłoszę kilka uwag.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#TadeuszMatyjek">Dochody budżetowe w części 19 ustalono w kwocie 3,464 mln zł, a wykonano w kwocie 6,010 mln zł, co stanowi 173% planu. Ponad 94% dochodów ogółem, to były dochody w dziale 40 - rolnictwo. Była to kwota 5,690 mln zł, co stanowiło 171,1% planu. Należy stwierdzić, że nie doszacowano dochodów w tym resorcie, tak jak i w innych ministerstwach. Na koniec 1995 r. wystąpiły należności z tytułu dochodów budżetowych na kwotę 200 tys. zł. Najpoważniejsze należności w dziale 40 - rolnictwo, dotyczą głównie dwóch jednostek w tym Inspekcji Nasiennej (162 tys. zł).</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#TadeuszMatyjek">Wydatki budżetowe Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na 1995 r. zostały zaplanowane w kwocie 1.218,699 mln zł. Jest to 100% planu po zmianach z uwzględnieniem dodatkowych środków na wynagrodzenia. We wszystkich działach ministerstwa wykonano 100% planu wydatków. Wnoszę uwagę do wykorzystania środków budżetowych zaplanowanych w 1995 r. na dotacje do postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej. Na przykład wydanie słownika zootechnicznego przez Towarzystwo Zootechniczne wyniosło 67,7 tys. zł. Na nagrody dla laureatów konkursów i prac magisterskich wydano w latach 1994–1995 - 49 tys. zł i dotację tę przekazano Polskiemu Towarzystwu Zootechnicznemu. Nie wiem, jak to się ma do postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej. Negatywnie należy ocenić terminowość i rzetelność realizowania wydatków na postęp biologiczny w rolnictwie. Jako przykład podam tu rozliczenie prac zleconych Instytutowi Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach, w kwocie 338,5 tys.zł przez Centralny Ośrodek Badań Odmian Roślin Uprawnych. Rozliczenie to polegało jedynie na wykazaniu ogólnych, globalnych kosztów. Zastrzeżenia można mieć do przesuwania planowanych kwot wydatków między rozdziałami. Na przykład w planie dotacja dla Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa na wykup ziemi miała wynieść 5 tys. zł, a faktycznie wyniosła 900 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#TadeuszMatyjek">Mimo tych uwag wnoszę o przyjęcie sprawozdania budżetu w omawianej przeze mnie części zgodnie z opinią Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JerzyWasilewski">Jesteśmy tu z panem doradcą Glapińskim, który nadzorował tę kontrolę. Z uwagi na bardzo wyczerpujące omówienie wykonania tej części budżetu przez posłów, wypowiedź swoją ograniczę do reasumpcji i do wskazania spraw, które budziły wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#JerzyWasilewski">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację budżetu w 1995 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Stwierdzone w toku kontroli uchybienia były nieliczne, a ich niewielka skala i charakter nie wpływały na wykonanie planowanych zadań. W ub.r. utrzymana została w ministerstwie sprawność w zakresie sterowania ruchem pieniędzy budżetowych. W miarę dopływu środków, wydatkowano je sukcesywnie w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#JerzyWasilewski">W 1995 r. mniejsza była, ale nadal zbyt duża częstotliwość zmian w planie wydatków budżetowych, dokonywanych wewnętrznymi decyzjami ministra na podstawie przepisów Prawa budżetowego. W ub. r. podjęto 10 takich decyzji, wobec 14 decyzji w 1994 r. Jak wykazała jednak kontrola, decyzje wprowadzone zostały w związku z faktycznym wykonaniem zadań. W grudniu ub.r. decyzji dotyczących zwiększenia i zmniejszenia wydatków dokonano na kwotę ponad 3 mln zł, co stanowi 16,2% łącznych zmian dokonywanych w ciągu roku. Wskazuje to na utrzymującą się w ministerstwie niedokładność w planowaniu wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#JerzyWasilewski">W ub.r. osiągnięte przez ministerstwo dochody budżetowe były o 73,5% wyższe od kwoty określonej ustawą budżetową, natomiast były niższe o 2,7% od dochodów osiągniętych w 1994 r. Wysokie wykonanie dochodów w stosunku do kwot ustalonych w ustawie budżetowej związane było z osiągnięciem przez ministerstwo nie planowanych dochodów, lub z przekroczeniem planowanych dochodów w poszczególnych działach klasyfikacji budżetowej. Nadal więc planowanie dochodów jest jeszcze niedokładne. Mimo to, uzyskane dochody w ub.r. w stosunku do dwóch poprzednich lat, świadczą o tym, że poprawił się stopień dokładności ich planowania. Podczas gdy w latach 1993–1994 uzyskane dochody były wyższe od planowanych odpowiednio o 102% i 136% , to w ub.r. przekroczono je o 73,5% .</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#JerzyWasilewski">Zrealizowane z budżetu ministerstwa w ub.r. wydatki były o 22,3% wyższe od kwoty ustalonej ustawą budżetową. Przekroczenie wydatków było legalne, nastąpiło ono na mocy decyzji ministra finansów i było uzasadnione dodatkowymi podwyżkami wynagrodzeń od dnia 1 października ub.r. i jednorazowymi wypłatami wynagrodzeń w grudniu ub.r. wprowadzonymi przez Radę Ministrów. Podstawowym źródłem pokrycia zwiększonych wydatków w budżecie ministerstwa były środki w części 83 budżetu państwa - rezerwy celowe. Uruchamiane one były przez ministra finansów w drodze przesunięć.</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#JerzyWasilewski">W stosunku do 1994 r. wydatki z budżetu ministerstwa w ub.r. były nominalnie wyższe 69,4% wobec zakładanego ich wzrostu o 47,8% . Po skorygowaniu ubiegłorocznym wskaźnikiem wzrostu cen, wydatki te wykazują w stosunku do 1994 r. wzrost, ale już o 32,5% . W poszczególnych wydatkach zwraca uwagę mniejszy niż w 1994 r. poziom realnych wydatków na utrzymanie okręgowej stacji chemiczno-rolniczej o 21,8% oraz na utrzymanie Centralnego Ośrodka Badań Odmian Roślin Uprawnych o 7,2% , a także na finansowanie postępu biologicznego w produkcji zwierzęcej, które było niższe o 7% .</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#JerzyWasilewski">W wydatkach często wprowadzano zmiany w ciągu roku. Było 5 decyzji dotyczących zwiększenia wydatków i 4 decyzje dotyczące ich zmniejszenia. W ostatnich dwóch tygodniach grudnia ub.r. plan wydatków na postęp biologiczny w rolnictwie korygowany był 5 razy, w wyniku czego w dniu 29 grudnia ub.r., na rachunek Centralnej Stacji Hodowli Zwierząt przekazano kwotę 718 tys. zł, w tym 603 tys. zaplanowanych wydatków na postęp biologiczny w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#JerzyWasilewski">Analiza wydatków wykazała na ogół celowość i zasadność ich przeznaczania. Dotacje dla rolnictwa były przekazywane zgodnie z zasadami określonymi w rozporządzeniu ministra rolnictwa z dnia 21 lipca ub.r. w sprawie wysokości stawek dla rolnictwa oraz zasad i trybu ich udzielania. Niemniej jednak niektóre dotacje udzielone przez ministerstwo na postęp biologiczny w rolnictwie mogą budzić wątpliwości. Jest to - według oceny NIK - wynikiem zbyt szerokiej, dowolnej interpretacji przy wykonywaniu zlecanych przez ministerstwo zadań na podstawie wspomnianego wyżej rozporządzenia. Mój przedmówca wspomniał już o słowniku, o pracach magisterskich i innych tytułach, które były niewłaściwie zrealizowane, nie będę tego powtarzał.</u>
          <u xml:id="u-173.8" who="#JerzyWasilewski">Przeprowadzone badania kontrolne w Centralnej Stacji Hodowli Zwierząt w Warszawie, a także na budowie stacji hodowli unasienniania zwierząt w Tulcach, wykazały nieterminową realizację tych zadań. Występował tam stały wzrost kosztów, a przebieg tej inwestycji był niezgodny z jej zakresem rzeczowym. Stwierdzono również, że w sprawozdaniu wykazywano fakty, które były niezgodne z dokumentacją księgową, co stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-173.9" who="#JerzyWasilewski">Zarówno kontrole budżetowe prowadzone w poprzednich latach, jak i kontrola wykonania budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w ub.r. wykazały, że w ministerstwie niedostateczne były działania w zakresie analiz, kontroli i nadzoru nad realizacją dochodów i wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-173.10" who="#JerzyWasilewski">Kilka uwag do działu 89 - oświata i wychowanie. Chodzi tu o dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe. Otóż określone w ustawie budżetowej na ub.r. w części 19 budżetu państwa, dotacje dla jednostek niepaństwowych na realizację przez nie zadań państwowych w kwocie 284 tys. zł, zostały zmniejszone do kwoty 212 tys. i wykorzystane w 100% , z tego 110 tys. zł zgodnie z ustawą ministerstwo przeznaczyło na działalność turystyczną i sportową w szkołach. 45 tys., tj. o 11 tys. mniej niż określała ustawa - na olimpiady i konkursy przedmiotowe. 35 tys. zł zgodnie z ustawą, przeznaczyło ministerstwo na zadania realizowane przez uniwersytety ludowe i 22 tys. zł - również mniej niż planowano w ustawie - na olimpiady i konkursy z udziałem młodzieży szkół rolniczych. NIK nie wnosi uwag do realizacji tych dotacji przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W ocenie NIK niektóre kwoty tych dotacji świadczą jedynie o ich niedokładnym oszacowaniu.</u>
          <u xml:id="u-173.11" who="#JerzyWasilewski">Co dotyczy gospodarki pozabudżetowej, to w ocenie NIK, w porównaniu z 1994 r. pogorszyła się sprawność funkcjonowania gospodarstwa pomocniczego obsługującego ministerstwo. Wprawdzie w ub.r. zakład ten zrealizował dochody i wydatki na poziomie planowanym, wyższym niż w 1994 r., to egzekwowanie należności z tytułu wynajmu lokali i regulowania zobowiązań nie poprawiły się. Na koniec ub.r. nie uregulowane przez najemców należności wynosiły ponad 100 tys. zł i były o 41,5% wyższe niż w 1994 r., zaś nie zrealizowane zobowiązania zakładu wobec wierzycieli wyniosły 341 tys. zł i były wyższe o 162% niż w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-173.12" who="#JerzyWasilewski">Dochody i wydatki z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. NIK pozytywnie ocenia wykonanie w 1995 r. planu finansowego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych oraz wojewódzkich funduszy ochrony gruntów rolnych. Zwracamy jednocześnie uwagę na znaczną część nie wykorzystanych środków wojewódzkich funduszów na kwotę 16,197 mln zł. W 1994 r. nie wykorzystanie w tym zakresie było znacznie niższe i wynosiło 12,231 mln zł. Zwróciliśmy również uwagę na niedostateczną skuteczność podejmowanych działań dla wyegzekwowania należności.</u>
          <u xml:id="u-173.13" who="#JerzyWasilewski">Zaplanowane w ustawie budżetowej na ub.r. dochody i wydatki tych funduszów, zarówno funduszu centralnego jak i funduszów wojewódzkich, zostały znacznie przekroczone. Prawidłowo tworzono dochody funduszu, składające się z opłat związanych z decyzjami na wyłączanie gruntów z produkcji rolnej. W ub.r. środki centralnego funduszu jak i funduszy wojewódzkich były przeznaczone głównie na zadania wynikające z realizacji ustawy z dnia 3 lutego ub.r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Informuję jednocześnie, że bardziej szczegółowa analiza na temat omawianego funduszu jest zawarta w opracowanej przez NIK informacji na podstawie kompleksowej kontroli. Praca nad tą informacją dobiega końca i w niedługim czasie zostanie ona przekazana Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-173.14" who="#JerzyWasilewski">Co do rezerw celowych w części 83 to NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu w tej części. Dotyczą one rozdysponowania środków na rolnictwo i gospodarkę żywnościową w pozycjach 6, 8, 10, 16 i 18. NIK jednak zwraca uwagę na sprawę nie wykorzystania środków. I tak kwota przeznaczona na dopłaty do bankowych kredytów suszowych w wysokości 33 mln zł stanowiła tylko 17,7% środków planowanych. Dotacja dla Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa przeznaczona na wykup gruntów na rzecz skarbu państwa nie wykorzystana została w kwocie ponad 4 mln zł, to jest w 82% .</u>
          <u xml:id="u-173.15" who="#JerzyWasilewski">W pozycji dotyczącej spłat kredytów inwestycyjnych uspołecznionych jednostek gospodarki rolnej nie wykorzystano kwoty w wysokości 1,4 mln zł, kwota jest niewysoka, ale stopień nie wykorzystania tych środków wyniósł 71,6% . Natomiast środki nie wykorzystane na powyższe cele, zostały za zgodą Ministerstwa Finansów przeznaczone na inne cele, nie zapisane w ustawie budżetowej. Wskazuje to na niedokładność i trudności w oszacowaniu tych wydatków, że przykładowo powiem, iż trudno przewidzieć, czy będzie susza, czy jej nie będzie. Zatem ta niedokładność jest częściowo usprawiedliwiona.</u>
          <u xml:id="u-173.16" who="#JerzyWasilewski">Jeżeli chodzi o pozycję 10 rezerw celowych, dotyczącą środków na zwalczanie chorób zakaźnych u zwierząt w kwocie 7 mln zł oraz pozycję 16 rezerw, przeznaczoną na przeprowadzenie mikrospisu, to kwoty te zostały zrealizowane w pełnej planowanej wysokości i zgodnie z określonymi w ustawie celami.</u>
          <u xml:id="u-173.17" who="#JerzyWasilewski">Zbiorczy budżet wojewodów. W części dotyczącej rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Chodzi tu o dochody i wydatki w dziale 40 - rolnictwo. NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez wojewodów w dziale 40 - rolnictwo, zwracając jednak uwagę na niedokładność planowania dochodów budżetowych w tym dziale. Dochody jednostek budżetowych były wprawdzie w ub.r. niewielkie, gdyż wynosiły 27 mln zł, ale stanowiły 143,6% planu po zmianach. W ocenie NIK realizacja tych dochodów była zgodna z zasadami gospodarki budżetowej, a nieliczne nieprawidłowości dotyczyły nieterminowego odprowadzenia środków na rachunek dochodów budżetowych, lecz nie miały wpływu na ich poziom.</u>
          <u xml:id="u-173.18" who="#JerzyWasilewski">Wydatki budżetowe w tym dziale zostały w ub.r. zrealizowane w pełnej planowanej wysokości na kwotę 622,8 mln zł, co stanowi 3,6% ogółu wydatków budżetu wojewodów. Wydatki bieżące w wysokości 404 tys. zł zostały przeznaczone w 61,6% na finansowanie działalności jednostek budżetowych obsługujących rolnictwo. Wydatki te zrealizowane były zgodnie z zadaniami gospodarki budżetowej. Bardziej szczegółowe dane zostały uwzględnione w informacji, która została przedstawiona Komisji oraz w materiałach pokontrolnych, w których uwzględniono również wnioski pokontrolne do realizacji. Wnioski te zostały przekazane ministrowi rolnictwa, nie otrzymaliśmy negatywnej odpowiedzi na temat ich zasadności, więc oczekujemy na odpowiedź o realizacji naszych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-173.19" who="#JerzyWasilewski">Kończąc, powtarzam konkluzję podaną na początku, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację w ub.r. budżetu przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WaldemarMichna">Może teraz przedstawi swoją ocenę pani wiceminister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wykonanie budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej rzeczywiście zostało bardzo dokładnie przedstawione, ja chcę tylko przypomnieć pewne fakty, które miały miejsce na przełomie 1994 i 1995 r. W lutym 1995 r. weszła w życie ustawa o zasadach kredytowania rolnictwa i eksportu i zgodnie z tą ustawą, nastąpił jakby rozdział akcji kredytowania rolnictwa. Kredyty, które były zaszłościami - końcówki dawnych umów kredytowych o kredyty suszowe - pozostały tak jak przedtem do obsługi w Ministerstwie Finansów, natomiast pozostałe kredyty są w gestii Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W związku z tym obie instytucje wykonały wówczas szacunek, jakie środki będą potrzebne na obsługę jednych i drugich kredytów. Z biegiem rozwoju wypadków w ub.r. okazało się, że część kredytów suszowych nie będzie wykorzystana. Natomiast w związku z nową ustawą o kredytowaniu, istnieją nowe kredyty, które muszą zostać obsłużone. Zostały więc przesunięte środki w ramach kredytów rolniczych między jednym a drugim tytułem kredytowym.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co do pozostałych przesunięć dotyczących blokowania wydatków tam, gdzie minister rolnictwa uznał, że jest zbyt wiele środków i przesunięcia tych środków na te cele, gdzie były potrzebne pieniądze, były dokonywane zgodnie z prawem. Podkreślam, że nowe zadania, które wymagały większych środków niż zakładano dotyczyły budowy sieci wodnej na wsi oraz oświaty rolniczej w nowym jej kształcie. Chcę podkreślić, że środki te i tak były przeznaczone dla rolnictwa, tylko że zmieniano ich przeznaczenie paragrafowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WaldemarMichna">Otwieram dyskusję poselską nad tą częścią budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#HelenaGóralska">Mam trzy pytania. Pierwsze z nich dotyczy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W budżecie było zaplanowane na Agencję 284 mln zł, następnie w budżecie po zmianach kwota ta wzrosła o 157 mln zł do 441 mln zł. Chcę spytać, czy ta kwota 157 mln zł była jedną z rezerw celowych. Natomiast w materiale NIK podaje się, że ze środków którymi Agencja dysponowała w 1995 r. prawie 55% ulokowano w bankach lub zakupiono skarbowe papiery wartościowe. Na koniec roku okazało się, że prawie 76% tych środków na kwotę 544 mln zł została bezpiecznie ulokowana w papierach wartościowych i w bankach. Rozumiem, że musi istnieć jakiś poziom lokat bankowych, ale skoro ponad połowę środków Agencji w danym roku przeznacza się na tego typu operacje, to powstaje pytanie, czy zasadne było uruchomienie tej rezerwy w wysokości 157 mln zł? Czy środki te nie powinny zostać zablokowane?</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#HelenaGóralska">Ponadto, nie bardzo zrozumiałam kwestii związanej z dotacją w wysokości 900 mln zł, związaną na wykup nieruchomości dla Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Pani poseł Grzebisz-Nowicka powiedziała, że pieniądze te były niepotrzebne i rolnicy bądź mają następcę, bądź mogą sprzedać ziemię bez problemów. Prosiłabym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#HelenaGóralska">Moje trzecie pytanie odnosi się do ponad 100 mln zł przeznaczonej na przedsięwzięcia związane z budową infrastruktury wiejskiej. Kierunek tych wydatków jest bardzo słuszny, lecz została tu wymieniona pożyczka ASAL. Wydaje mi się, że w którymś z materiałów przeczytałam, że została uruchomiona trzecia transza pożyczki ASAL. Czy w istocie tak było.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#HelenaGóralska">Kolejne pytanie kieruję do pani minister: jakie eksponaty znajdują się w muzeum rolnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś z posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie ma chętnych, proszę więc panią minister Zwolińską o odpowiedzi na zgłoszone pytania i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MariaZwolińska">Przede wszystkim chcę podziękować za dość łagodną ocenę wykonania naszego budżetu w ub.r. Rzeczywiście, dzięki stałemu monitoringowi i bieżącej analizie, udało nam się w 100% wykonać wydatki we wszystkich pozycjach. Jedynie w 4 szkołach rolniczych wystąpiły przekroczenia funduszu wynagrodzeń, rozpatrywane teraz przez resortową komisję dyscypliny budżetowej. Trzeba wziąć tu pod uwagę, że mamy kilkaset szkół rolniczych, a przekroczenia są niewielkie, najwyższa kwota, która wchodzi tu w grę wynosi 15 tys. zł. Tak więc w oświacie rolniczej, gdzie zawsze mieliśmy największe problemy w ub.r. udało nam się wykorzystać środki.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#MariaZwolińska">Pan poseł Matyjek podniósł sprawę niektórych budzących wątpliwości wydatków. One budziły również wątpliwości NIK, ale wydaje mi się, że poza tytułami tych wydatków trzeba również uwzględnić, jakie to były wielkości. Jeśli towarzystwo zootechniczne zwróciło się do ministra z propozycją zorganizowana konkursu na najlepszą pracę magisterską w zakresie wdrażania postępu zootechnicznego w produkcji zwierzęcej i na ten cel wydatkowaliśmy 5 tys. zł, to wydaje nam się, że kwota jest niewielka, a efekt takiego konkursu jest bardzo korzystny, bowiem wzbudził on bardzo duże zainteresowanie ze strony młodych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#MariaZwolińska">To samo można powiedzieć o wydaniu słownika zootechnicznego. Sprawa ta miała swój początek wcześniej. W 1994 r. Komitet Badań Naukowych przyznał towarzystwu zootechnicznemu pewną kwotę na opracowanie redakcyjnych założeń słownika, lecz nie przyznał środków na ten cel w 1995 r. Wchodziły tu w grę pewne zobowiązania międzynarodowe, poza tym słownik ten jest niezbędny dla prowadzenia rozmów i negocjacji, szczególnie w okresie poprzedzającym dyskusję w Brukseli. Jest to kwota 67 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#MariaZwolińska">10 decyzji, które dotyczyły wewnętrznych przemieszczeń w budżecie łącznie z tymi, które nastąpiły w grudniu, to skala 0,02% ogólnej kwoty wydatków budżetowych. Zatem skala przemieszczeń jest niewielka, a nam chodziło o jak najbardziej racjonalne wykorzystanie środków i w zasadzie te przemieszczenia dotyczyły przenoszenia między nakładami przeznaczonymi na produkcję roślinną i produkcję zwierzęcą. Na etapie planowania budżetu trudno bardzo precyzyjnie określić wydatki na poszczególne pozycje.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#MariaZwolińska">Sprawa wydatków inwestycyjnych w Centralnej Stacji Hodowli Zwierząt była szczegółowo analizowana i zastanawialiśmy się, czy w grudniu ub.r. przekazać kwotę na inwestycję. Biorąc jednak pod uwagę potrzeby nie tylko centralnej stacji, lecz również jednostek terenowych i całą żmudną procedurę związaną z zamówieniami publicznymi, uruchomiliśmy tę kwotę, która została rozliczona. Główna pozycja dotyczyła w niej zakupu komputerów oraz zakup 22 samochodów Cinquecento dla zootechników terenowych, którzy korzystają z samochodów głównie w pracach przy selekcji bydła, przy dowożeniu materiału siewnego i przy ocenie jakości mleka. Te wszystkie zakupy zostały uregulowane i rozliczone.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#MariaZwolińska">Co dotyczy zastrzeżeń NIK na temat trwającej od wielu lat inwestycji centralnej w Tulcach, to my podzielamy ten pogląd. W br. resortowa komisja kontroli budżetowej przeprowadziła kontrolę tej inwestycji, zostały wystosowane wnioski o upomnienia dla głównej księgowej i dla dyrektora za pewną niefrasobliwość w gospodarowaniu pieniędzmi. Celowości tych wydatków nie można wprawdzie podważyć, lecz przesuwano je między paragrafami niezgodnie ze sztuką Prawa budżetowego. Jako szef komisji ds. dyscypliny budżetowej od komisji orzekającej otrzymałam wniosek dotyczący udzielenia kar personalnych.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#MariaZwolińska">Pani poseł Góralska pytała o kwotę 157 mln zł przeznaczoną na dopłaty do kredytów suszowych. Wynika to ze skutków uruchomionej decyzją rządu w 1994 r. specjalnej linii kredytowej na łagodzenie skutków suszy. Ta kwota była w rezerwach Rady Ministrów w wysokości 190 mln zł. Jak mówiła pani minister Wasilewska, głównie z uwagi na wcześniejsze spłaty kredytów przez rolników, pozostała pewna nadwyżka tej dotacji. Została ona przeznaczona na inne cele, przede wszystkim na budowę infrastruktury wiejskiej, głównie na wodociągi i na remonty i inwestycje w szkołach rolniczych. Na sali obecny jest wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i myślę, że pan prezes najlepiej odpowie na pytanie, dlaczego tak dużo środków przejściowo jest ulokowanych w bankach i w papierach wartościowych. Zaznaczam, że każda decyzja dzisiaj podjęta przez Agencję rodzi skutki na lata następne. Żaden bank nie podpisałby umowy z Agencją gdybyśmy przynajmniej na rok nie mieli zabezpieczenia finansowego dotyczącego spłaty zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-179.7" who="#MariaZwolińska">W zasadzie można powiedzieć, że główne programy restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa zostały przyjęte w 1995 r. Umowy podpisano pod koniec tego roku, zaś skutki tych umów dotyczą lat 1996–1997 i następnych. Chcąc zabezpieczyć środki jak najlepiej, zdecydowaliśmy o lokowaniu pieniędzy w papierach wartościowych oraz w tych bankach, które mają pełne gwarancje skarbu państwa i dają godziwe oprocentowanie.</u>
          <u xml:id="u-179.8" who="#MariaZwolińska">Odpowiedzi wymaga jeszcze pytanie dotyczące rezerwy celowej dla Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa na wykup gruntów na rzecz skarbu państwa. W budżecie zapisana została kwota 5 mln zł. Pani poseł Grzebisz-Nowicka powiedziała, że w ciągu roku okazało się, że nie ma tylu rolników, którzy zwracają się do Agencji o przejęcie gospodarstw. Bowiem od roku rzeczywiście obserwujemy ruch w obrocie ziemią, co szczególnie jest wywołane uruchomieniem kredytów na zakup ziemi. Dlatego po szczegółowej analizie, zachowana została w budżecie kwota na wykup ziemi dla skarbu państwa w wysokości 900 tys. zł, które zostały w pełni wykorzystane. Pozostała część owych 5 mln zł została przeznaczona na te cele, o których mówiła m.in. pani minister Wasilewska. Priorytety zatem miały tu: postęp biologiczny, infrastruktura na wsi, zaopatrzenie wsi w wodę oraz szkoły rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-179.9" who="#MariaZwolińska">Chcę poinformować panią poseł Góralską, że rzeczywiście w 1996 r. została uruchomiona nowa transza kredytu ASAL. W dniu wczorajszym Rada Ministrów podjęła decyzję o uruchomieniu 261 mln zł dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na dalsze realizowanie tego programu. Jest to chyba najlepiej wykorzystywana pożyczka zagraniczna. Ma ona charakter pożyczki dostosowawczej i będzie w przyszłości spłacana przez budżet. W 1995 r. realizowana była pierwsza transza pożyczki ASAL w kwocie 100 mln zł, wydatki dotyczyły lat 1994 i 1995 i po części 1996 r. W tej chwili, uruchomiona została druga transza tej pożyczki w kwocie 261 mln zł. O ile sobie przypominam do tych 100 mln w ub.r. zrealizowana została kwota 70 mln, a w br. 77 mln pożyczki z pierwszej transzy.</u>
          <u xml:id="u-179.10" who="#MariaZwolińska">Pani poseł pytała o muzeum rolnictwa, jest jedyne Muzeum Narodowe Rolnictwa, znajduje się ono w Śreniawie k/Poznania. Dokładnie biorąc jest to muzeum rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Zlokalizowane są w nim takie eksponaty jak sprzęt rolniczy ilustrujący wcześniej stosowane technologie. Bardzo szeroko zostały uwzględnione takie działy jak bartnictwo, pszczelarstwo, przemiał zbóż, jeśli chodzi o typową produkcję rolną. Muzeum zgromadziło wiele cennych książek i dokumentów i serdecznie zapraszam panią poseł do odwiedzenia tego muzeum. Warto to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby teraz pan wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyjaśnił nam sprawę lokowania środków budżetowych w bankach i papierach wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#StanisławStec">Można odnieść wrażenie, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie wykorzystała w 1995 r. zbyt dużo środków. Wynika to z tego, że Agencja w większości dopłaca do oprocentowania kredytów bankowych, w związku z czym nie może bezpośrednio udzielać kredytów, tylko na zapotrzebowanie banków po podpisaniu umów i realizacji przez poszczególne banki umów z rolnikami, banki występują do Agencji o dopłaty do kredytów. W 1995 r. wszystkie wnioski zostały zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#StanisławStec">W 1995 r. było 6 linii kredytowych, do których Agencja dopłacała, natomiast w 1996 r. tych linii kredytowych jest 18. Aby nie zmniejszała się wartość tych środków, są one lokowane na najbardziej korzystnych z możliwych do uzyskania - warunkach. Powiem, że w 1996 r. rząd podjął decyzję o dofinansowaniu dróg wiejskich. W 50% modernizacja i nowe zadania dotyczące dróg, według tej decyzji, mają być realizowane ze środków zaoszczędzonych. Ponadto rząd podjął decyzję o zwiększeniu dopłat do kredytu preferencyjnego z 6 do 10 q żyta, co stanowi wzrost w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych ze 138 zł w 1995 r. do 380 zł na 1 ha użytków rolnych w II półroczu 1996 r. Na taki duży wzrost miała również wpływ cena żyta. Agencja będzie realizowała te dopłaty bez dodatkowych środków z budżetu, głównie z pieniędzy zaoszczędzonych poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#StanisławStec">Chcę podkreślić, że w 1996 r. wydatki Agencji do oprocentowania kredytów, w tym kredytów obrotowych oraz na udział w finansowaniu infrastruktury na wsi, w stosunku do 1995 r. powinny wzrosnąć ok. 2,5-krotnie. Podkreślenia wymaga również to, o czym już mówiła pani minister Zwolińska, że Agencja zaciąga długi wobec banków na okresy od 3 do 15 lat. Chcąc więc być wiarygodnym kontrahentem dla banku Agencja musi mieć pewną rezerwę środków, aby z jednej strony zabezpieczyć zaległe zobowiązania, zaś z drugiej zrealizować nowe dopłaty kredytowe. Co do pożyczki ASAL to zostało już wyjaśnione, że druga transza tej pożyczki została uruchomiona w 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#HelenaGóralska">Chciałabym jednak wyjaśnić, czy dobrze rozumiem, że procenty z lokat będą przeznaczane na nowe zadanie np. takie jak modernizacja dróg? Czy tak należy rozumieć pańską wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#StanisławStec">Rada Ministrów w nowym rozporządzeniu w sprawie kierunków działania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uruchomiła przedsięwzięcie mające na celu poprawę infrastruktury wiejskiej. Ponieważ ustawa budżetowa była już zatwierdzona, nie można było wydatków tych umieścić w budżecie, w związku z czym źródłem tych wydatków są m.in. uzyskane przez Agencję pieniądze z tytułu lokat w 1995 r., lokat dotyczących pieniędzy pochodzących jeszcze z 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WaldemarMichna">Skoro nie ma dalszych uwag, to przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 16 posłów, 1 był przeciwny i 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#WaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendowała Sejmowi przyjęcie sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do budżetu Urzędu Antymonopolowego. Tę część wykonania budżetu referują: pan poseł Kaniewski jako przedstawiciel Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu oraz pani poseł Kraus z naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#ZbigniewKaniewski">W ustawie budżetowej na 1995 r. nie przewidywano uzyskania dochodów przez Urząd Antymonopolowy. Natomiast w wykonaniu budżetu po stronie dochodów jest kwota 900 tys. zł, która została wpłacona do budżetu. Pochodziła ona z nakładanych na podmioty gospodarcze kar pieniężnych za stosowanie praktyk monopolistycznych. Można spytać, skąd wzięła się ta kwota, która wcześniej nie została uwzględniona w budżecie?</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#ZbigniewKaniewski">Otóż w wyniku kontroli NIK dotyczącej 1994 r., uznano, że nie jest dobre takie rozwiązanie gdy Urząd Antymonopolowy nakłada kary pieniężne, które ściągają właściwe urzędy skarbowe, a Urząd Antymonopolowy nie ma potem rozeznania jaka jest realizacja nałożonych kar. W związku z tym Urząd Antymonopolowy wystąpił do ministra finansów o zmianę zasad windykacji, minister finansów przychylił się do tej prośby i w trakcie 1995 r. już za pośrednictwem Urzędu Antymonopolowego wpłynęło 900 tys. zł z tytułu kar. Komisja przyjęła do wiadomości tę zmianę po stronie wpływów budżetu Urzędu Antymonopolowego.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#ZbigniewKaniewski">Po stronie wydatków zrealizowano w 1995 r. kwotę w wysokości 4,766 mln zł, co stanowiło 100% wykonania planu. Znakomita większość wydatków, tj. 66,4% były to wydatki związane z wynagrodzeniami osobowymi. Komisja nie wniosła uwag co do zasad kształtowania wydatków w tym zakresie. Jedna drobna uwaga zgłoszona została przez NIK, Komisja rozważyła tę sprawę. W związku z tym, że ta uwaga powtarza się również w innych działach budżetu rozpatrywanych przez naszą Komisję, warto o niej powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-185.3" who="#ZbigniewKaniewski">Uwaga dotyczy zasad kupna samochodów. Uchwałą nr 5 Rady Ministrów z 1992 r. wprowadzała wytyczne dotyczące wydatków na samochodowy transport osobowy w urzędach administracji państwowej. Z wytycznych wynika, że urzędy te powinny dokonywać zakupu samochodów za pośrednictwem gospodarstwa pomocniczego Urzędu Rady Ministrów jako centralnego źródła zaopatrzenia w samochody. Jednakże w ocenie NIK, praktyka ta pozostaje w sprzeczności z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych i problem ten musi zostać generalnie rozwiązany w odniesieniu do wszystkich urzędów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-185.4" who="#ZbigniewKaniewski">Na posiedzeniu naszej Komisja dyskusja dotyczyła również wielu aspektów działalności merytorycznej Urzędu Antymonopolowego. Co zaś dotyczy samego wykonania budżetu Urzędu w 1995 r., to Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JaninaKraus">Chciałabym zgłosić dwie merytoryczne uwagi w związku z wykonaniem budżetu w 1995 r. przez Urząd Antymonopolowy. Pierwsza to ta, że sprawozdania Urzędu Antymonopolowego (sprawozdanie z wykonania budżetu oraz sprawozdanie z działalności w 1995 r.), a także analiza NIK pominęły fakt, że działalność Urzędu w 1995 r., jak stwierdził na posiedzeniu Komisji pan prezes, była w 50% finansowana z zagranicznych środków pomocowych. Przypomnę, że w 1993 r. ten udział stanowił 30% , zaś w 1994 r. - 40% .</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#JaninaKraus">Finansowanie to dotyczyło głównie działalności merytorycznej Urzędu, a więc opinii, opracowań dotyczących reguł konkurencji w różnych sektorach, analiz sektorowych itp. W tej sytuacji, Sejm nie ma możliwości dokonania pełnej i rzetelnej analizy potrzeb budżetowych Urzędu oraz jego gospodarności i celowości wydatkowania środków w trakcie realizacji budżetu. Zupełnie poza kontrolą Sejmu pozostaje wydatkowanie środków pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#JaninaKraus">Moim zdaniem, tak newralgiczny z punktu widzenia polskiej gospodarki urząd centralny, nie powinien być finansowany i to w takim zakresie, ze środków zagranicznych. W dniu dzisiejszym prezes Urzędu Antymonopolowego przedstawił mnie zestawienie środków pomocowych, dotyczące raczej pozabudżetowego finansowania Urzędu Antymonopolowego w latach 1992–1995. Gdy patrzy się na to zestawienie i na relacje między środkami budżetowymi, a środkami pomocowymi, które tutaj występują pod szyldem PHARE, lecz wiem, że w latach 1993 i 1994 były to te środki z Fundacji Friedricha, z innych źródeł, to wyraźnie widać odwrócenie właściwych proporcji w finansowaniu tego Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#JaninaKraus">Otóż o ile w 1992 r. środki pomocowe stanowiły 24% , to w 1993 r. 16% , a w latach 1994 i 1995 sięgają już one ponad 50% . W 1994 r. było to 56,5% . Oznacza to, że budżet państwa, w przypadku tak newralgicznego Urzędu dla międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki, staje się dodatkowym źródłem finansowania tego Urzędu, a podstawowym źródłem stają się środki pomocowe. Myślę, że Komisja budżetowa nie może przejść do porządku dziennego nad tym faktem. To moja pierwsza merytoryczna uwaga.</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#JaninaKraus">Druga uwaga. Przedstawione przez Urząd Antymonopolowy i NIK sprawozdania pomijają fakt, iż Urząd w 1995 r. nie spełnił - według mojej opinii - swego podstawowego zadania, które polega na zapobieżeniu monopolistycznym porozumieniom. Mam tu na myśli porozumienie cenowe elektroenergetyki, naruszające interesy górnictwa węgla kamiennego, narażając ten sektor na straty wyliczone przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu na poziomie 366 mln zł. Zacytuję jedno zdanie ze sprawozdania ministerstwa: „Stosowanie tych zasad cenowych przy dostawach węgla do elektrowni i elektrociepłowni spowodowało wymierne straty dla górnictwa węgla kamiennego w wysokości 366 mln zł”.</u>
          <u xml:id="u-186.5" who="#JaninaKraus">Otóż w grudniu 1994 r. zostało zawarte porozumienie - umowa celowa pomiędzy energoelektryką i górnictwem węglowym, przypominam że obydwa te sektory są w gestii ministra przemysłu, w którym to porozumieniu, dostawy węgla dla elektrowni i elektrociepłowni oparto na parytecie dolarowym, wyznaczając cenę 32 dolarów za 1 tonę węgla dostarczaną do elektroenergetyki. W 1995 r. - jak państwo wiecie - prowadzona była określona polityka kursowa polegająca na aprecjacji złotego, co powodowało właśnie straty w wysokości - jeszcze raz powtarzam - 366 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-186.6" who="#JaninaKraus">Zapytałam o tę sprawę pana prezesa Urzędu na posiedzeniu Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu i uzyskałam następujące wyjaśnienia. Po pierwsze - pan prezes stwierdził, że gdyby Urząd się w to zaangażował, to i tak niewiele by uzyskał, po drugie - że oszczędzano siły na inne zadania, a po trzecie - że według urzędu nie były to praktyki monopolistyczne. Nie wiem, czy dobrze wtedy zrozumiałam, może pan prezes dzisiaj wyjaśniłby tę sprawę, nie były to praktyki monopolistyczne, gdyż dotyczy to jakby jednego ciągu produkcyjnego. Takie rozumowanie pozostaje w niezgodzie z ustawą o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję, proszę o zabranie głosu przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#LechOniszczenko">Wszystkie uwagi Najwyższej Izby Kontroli przedstawił w swym wystąpieniu pan poseł sprawozdawca Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu. Może więc potwierdzę tylko, że jedyna uwaga NIK do wykonania budżetu Urzędu Antymonopolowego w 1995 r. dotyczyła tej ogólniejszej kwestii, to jest sposobu zakupu samochodów. Chcę państwa poinformować, że już obecnie przedmiotem odrębnej kontroli NIK są merytoryczne działania Urzędu Antymonopolowego. Kontrola obejmuje w zasadzie całość zadań Urzędu Antymonopolowego i w wyniku tej kontroli wyjaśniona będzie także kwestia, o której przed chwilą mówiła pani poseł Kraus, a więc kwestia tej zmowy cenowej - taki termin był zastosowany. Zbadana też zostanie sprawa powiązania merytorycznej działalności Urzędu Antymonopolowego z zewnętrznymi źródłami finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WaldemarMichna">Prosiłbym panią minister Wasilewską o skomentowanie sprawy poruszonej przez panią poseł Kraus to jest finansowania działalności Urzędu ze środków nie polskich. Ten zarzut ma specjalny charakter i prosiłbym tu o komentarz Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie wiem, czy mój komentarz będzie zadowalający. Gdy powstawał Urząd Antymonopolowy był on jedną z nowych organizacji tworzonych w polskiej administracji, tworzony po to, aby z jednej strony czuwać nad rozwojem rzetelnej konkurencji i przeciwdziałać praktykom monopolistycznym, zaś z drugiej strony miał on korzystać z doświadczeń krajów zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Bardzo wcześnie uzyskano w ramach funduszu PHARE i innych funduszów pomocowych pomoc w zakresie doradztwa antymonopolowego i działalności „know-how” z krajów zachodnich. Trzeba wziąć pod uwagę, że po pierwsze - pozyskiwanie środków z tego rodzaju funduszy wymaga procedur, które zazwyczaj trwają nie krócej niż rok. Po drugie - środki z funduszu PHARE mogą być uzupełnione przez środki narodowe, natomiast środki te nie mogą być ujęte w budżecie kraju, dla którego pomoc ta jest przeznaczona.</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzeba również uwzględnić to, że z jednej strony Urząd rozwijał pomoc, zaś z drugiej strony - nastawiał się na przyszłą teraz już realizowaną współpracę z takimi międzynarodowymi organizacjami jak Unia Europejska lub OECD. Ponadto złożyło się tak, że dwa duże programy sfinalizowane zostały w 1995 r. co mogło spowodować, że proporcje źródeł finansowania ułożyły się tak, jak o tym mówiła pani poseł Kraus. Nie jest to sytuacja godna zalecenia, prawdą jest jednakże i to, że tworzenie takiego urzędu i rozwijanie jego działalności wiele kosztuje, a w tym przypadku można było uzyskać środki pomocowe i to środki bezzwrotne. Mogliśmy więc rozbudowywać ten Urząd nie angażując środków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JaninaKraus">W nawiązaniu do wypowiedzi pani minister chcę stwierdzić, że finansowanie Urzędu ze środków zagranicznych, w tym roku prawie 50% , dotyczyły głównie działalności merytorycznej, w tym główną pozycję stanowią wydatki z funduszu PHARE na realizację kontraktów. Moim zdaniem, jest to szczególnie naganne i przykładowo wyliczę tu trzy pozycje z tego zestawu zadań. Poprawki w regułach i procedurach w implementacji polskich rynków i konkurencji. Reguły konkurencji i umowy kooperacyjne. Reguły konkurencji uregulowania w sektorze elektroenergetycznym. W ostatnim przypadku opracowanie to wykonywała np. firma brytyjska, która - co nie jest tajemnicą - prezentuje zupełnie odmienną koncepcję dotyczącą elektroenergetyki niż inne kraje europejskie, proponując wprowadzenie zasady, którą i u nas proponuje się wprowadzić. Robi się to na podstawie kontraktów finansowych z funduszu PHARE, lansując tę jedną koncepcję. Ja uważam, że jest to naganne.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#JaninaKraus">Chciałabym, aby Komisja uzyskała bliższe wyjaśnienia na ten temat i proszę, aby ten materiał, który ja otrzymałam, został udostępniony wszystkim członkom Komisji. Ponadto, od kilku lat rozpatrywana jest sprawa podporządkowania Urzędu Antymonopolowego. Rozważa się, czy ma on podlegać Radzie Ministrów czy Sejmowi. Po raz wtóry chciałabym optować za tą drugą możliwością, gdyż dawałoby to szanse kontroli tych negatywnych zjawisk, o których tutaj mówię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby pan prezes Urzędu Antymonopolowego przedstawił na piśmie wyjaśnienie dla Komisji, dlaczego ta specjalnie wrażliwa działalność jest finansowana z pomocy zagranicznej. Materiał, który przekazała pani poseł Kraus zostanie powielony.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#WaldemarMichna">Komisja przychyla się do poglądu, że sytuacja nie jest prawidłowa. Pomoc zagraniczna może być przyjmowana ale na takich warunkach, aby przesądzała ona o wyborze koncepcji np. angielskich.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Eysymontt (niez.): Chciałbym spytać, kto mógłby nam przedstawić procedurę decyzyjną w sprawie przyznawania tych środków zagranicznych i dysponowania nimi. Wprawdzie kwestii tej nie można lekceważyć, ale nie wiem, czy jesteśmy całkowicie przekonani, iż sam fakt finansowania działalności Urzędu w ten sposób, abstrahując od procedury, której nie znamy, lecz sądzę, że zostanie nam ona przedstawiona, przesądza o narzucaniu a priori pewnych koncepcji. Jakakolwiek firma pracowałaby dla Urzędu, to jak sądzę, może ona jedynie przedstawić pewne sugestie. Natomiast powstaje pytanie, czy te sugestie w sposób aprioryczny można uznać za jedyne i przesądzające o przyjętych koncepcjach.)</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#WaldemarMichna">Czy pan prezes Urzędu Antymonopolowego może nas poinformować o procedurach, o które pyta pan poseł Eysymontt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejSopoćko">Może najpierw przedstawię sprostowanie informacji podanej przez panią poseł Kraus. Otóż nieprawdą jest, że nasz Urząd finansowany jest w 50% z funduszu PHARE. Sprawa wygląda następująco. Fundusze PHARE wynoszą 1/3 funduszy budżetowych, lecz środki wykorzystane bezpośrednio przez Urząd z funduszu PHARE wynoszą 600 tys. zł. Można więc przyjąć, że np. środki PHARE przeznaczone na zakupy inwestycyjne lub wyjazdy zagraniczne wynoszą 10% środków Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#AndrzejSopoćko">Na co przeznaczyliśmy pieniądze z funduszu PHARE? Wydaliśmy 34 tomy zawierające przepisy dotyczące reguł konkurencji na świecie. Jedna książka, która została wydana przez polskie wydawnictwo kosztowała 40 tys. zł. Proszę obliczyć, ile kosztowałoby wydanie tych 34 tomów z pieniędzy budżetowych. Warunki określone przez fundusz PHARE mówią, że my musimy dokonywać wszelkich operacji współdziałając z licencjonowanymi firmami zagranicznymi. W sumie w ubiegłorocznych kontraktach na kwotę 1,794 mln zł musiały uczestniczyć firmy zagraniczne. Nasz Urząd ma jeden z niższych współczynników udziału w kontraktach, spośród wszystkich beneficjentów funduszu PHARE. Udział ten wynosi ok. 20% .</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#AndrzejSopoćko">Jaka jest procedura przyznawania i wykorzystania tych środków? Nie wykorzystujemy tych środków bezpośrednio. Pieniądze te zostały wpisane w program prowadzony przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, a jest on realizowany przy współpracy komitetu, który zajmuje się procesami integracyjnymi. Tak więc, największa część kwoty przyznanej przez Unię Europejską jest przeznaczona na ekspertyzy, których Urząd nie byłby w stanie sfinansować. Na przykład nie wydaliśmy ani jednej złotówki na ekspertyzę w związku ze sporem na temat praktyki monopolistycznej, która zdarzyła się w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#AndrzejSopoćko">Można więc odrzucić pomoc z funduszu PHARE, dzięki której udało nam się zrealizować liczne ekspertyzy, przyjmując założenie, że ekspertyzy autorów zagranicznych nie są na tyle wartościowe, aby sięgać po zagraniczne pieniądze. Podstawowa kwota tej pomocy została wydana na sfinansowanie wyjazdów zagranicznych oraz na zakup 14 zestawów komputerów. Pozostała kwota to ekspertyzy. Przeczytam może dokładnie tytuły. Opracowanie publikacji i broszur - 47 tys. ECU. Ekspertyza: poprawki w regułach i procesach implementacji polskich reguł konkurencji. Są to propozycje przedstawione przez prof. Jaroszyńskiego i zagranicznych ekspertów - 46 tys. ECU. Następnie - testy konsumenckie dotyczące usług telekomunikacyjnych, ekspertyzę tę wykonała polska spółka cywilna - 37 tys. tys. ECU. Sfinansowanie działalności Federacji Konsumentów w zakresie edukacji konsumenckiej w szkołach podstawowych i średnich. Następnie - opracowanie dotyczące sfinansowania prac badawczych i metodycznych związanych z nałożonym na nas obowiązkiem, przedstawienia systemu pomocy publicznej - 155 tys. ECU.</u>
          <u xml:id="u-193.4" who="#AndrzejSopoćko">Nie będę wymieniał tytułów poszczególnych książek. Co dotyczy procedur, to w kontraktach do 20 tys. ECU, jesteśmy zobowiązani przedstawić co najmniej trzy firmy, które starają się o ten kontrakt. Kontrakt jest jeszcze weryfikowany przez przedstawicieli funduszu PHARE. W przypadku większych kontraktów jest to procedura znacznie bardziej skomplikowana od tej, którą przedstawiłem, ponieważ tam istnieje wymóg uczestnictwa firm ze Wspólnoty Europejskiej i procedura obejmuje 4 etapy. Najpierw przedstawiciele Unii Europejskiej dokonują wstępnej weryfikacji firm przez nas przedstawionych, potem odbywa się przetarg, potem trzeba uzyskać decyzję rekomendującą przedstawiciela funduszu PHARE w Polsce. Czwarty etap, to przyznanie pieniędzy na określony kontrakt. Kwoty na kontrakty znajdują się w ogólnej kwocie funduszu PHARE z rozbiciem na grupy tematyczne. Programy są przyjmowane z uwzględnieniem ich dysponentów. Nasz program znalazł się w grupie, którą kierowało Ministerstwo Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-193.5" who="#AndrzejSopoćko">Raz jeszcze podkreślam, że ze środków PHARE były finansowane ekspertyzy wyłącznie o metodycznym charakterze oraz przedstawiające doświadczenia innych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#JaninaKraus">Ponieważ pan prezes zarzucił mówienie mi nieprawdy chcę posłużyć się cytatem z działalności Urzędu Antymonopolowego w 1994 r. Otóż w tym sprawozdaniu znajdujemy następujące stwierdzenie: „W sumie z ogółu realizowanych w 1994 r. zadań, ok. 40% zostało sfinansowane ze środków pomocowych, w 1993 r. - 30% . Z budżetu finansowano głównie wydatki związane z utrzymaniem Urzędu i zatrudnieniem. Ze środków pomocowych finansowano merytoryczną pracę Urzędu oraz wyposażenie przekraczające możliwości osobowe i techniczne budżetu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WaldemarMichna">Przyjmujemy te wyjaśnienia, czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos na temat wykonania tej części budżetu? Nie widzę. Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu przez Urząd Antymonopolowy w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych nie było, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#WaldemarMichna">Komisja sprawozdanie przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-195.4" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego. Proszę bardzo, w pierwszej kolejności zabierają głos posłowie sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#ZbigniewKaniewski">W budżecie Wyższego Urzędu Górniczego na 1995 r. po stronie wpływów przewidziano kwotę 30 tys. zł i w ciągu roku budżet ten nie był zmieniany. Łącznie dochody Wyższego Urzędu Górniczego wyniosły w ub.r. 472 tys. zł. Różnica jest więc 16-krotna. Skąd się ona wzięła? Otóż wyjaśniając tę sprawę na posiedzeniu Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu okazało się, że Wyższy Urząd Górniczy na mocy rozporządzenia ministra przemysłu i handlu z października 1994 r. pobierał opłaty związane z weryfikacją kwalifikacji wymaganych od kierownictwa i dozoru zakładów górniczych, odnosi się to także do osób zajmujących się pomiarami oraz geologów. Wówczas, gdy Wyższy Urząd Górniczy przedkładał projekt budżetu na 1995 r. rozporządzenie ministra przemysłu i handlu jeszcze nie obowiązywało, zatem dochody te nie mogły być ujęte w planach na 1995 r. W związku z tym nastąpiła istotna rozbieżność między planowanymi wpływami a ich wykonaniem.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#ZbigniewKaniewski">Plan wydatków budżetowych Urzędu został wykonany w 100,1% . Główne wydatki związane są z wynagrodzeniami osobowymi, które wyniosły ponad 82% ogółu wydatków. Do wydatków ani Komisja, ani NIK nie zgłosiły żadnych uwag, poza jedną, która odnosiła się do kilku działów budżetu, o czym już mówiliśmy, a dotyczyła zakupów samochodów.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#ZbigniewKaniewski">Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa w 1995 r. w części dotyczącej Wyższego Urzędu Górniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JaninaKraus">Co do tej części budżetu to podzielam stanowisko Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#LechOniszczenko">Ja również nie mam nic do dodania do tego, co powiedział pan poseł sprawozdawca. W istocie, w czasie badania wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, poza wspomnianym jednym uchybieniem, które odnosi się do całej administracji państwowej. Na podkreślenie zasługuje może to, że w 1995 r. w Wyższym Urzędzie Górniczym nastąpił dość skokowy wzrost wynagrodzeń pracowników, zwłaszcza pracowników inspekcyjno-technicznych. Myślę, że pozwoliło to zahamować złą sytuację kadrową w tym Urzędzie. Mogę tylko powtórzyć wyrażoną w naszej analizie pozytywną ocenę wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chcę zwrócić uwagę, że szybki wzrost wynagrodzeń w Wyższym Urzędzie Górniczym w ub.r. wynikał z tego, że od 1 stycznia 1995 r. w związku z dyskusją nad budżetem, na mocy decyzji rządu, Urząd otrzymał środki przeznaczone na wzrost wynagrodzeń w kwocie 4 mln zł. Chodziło tu o dowartościowanie pracowników inspekcyjno-technicznych, ponieważ komisje sejmowe uznały wówczas argument przedstawiony przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, iż pracownicy wyższego nadzoru technicznego w Urzędzie powinni legitymować się odpowiednimi kwalifikacjami i mieć uposażenia zbliżone do tych, które otrzymuje wyższy nadzór w kopalniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WaldemarMichna">Pamiętam, że odbywała się wówczas bardzo gorąca dyskusja i nasza Komisja poparła prośbę przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego dotyczącą podwyżki uposażeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JerzyEysymonttniez">Mam tylko pytanie do przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego, czy obecnie relacje płacowe kształtują się w sposób prawidłowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#HenrykBrol">Przede wszystkim chciałem podziękować za to, że komisje sejmowe po analizie płacowej, stanęły na stanowisku, że wynagrodzenia pracowników inspekcyjno-technicznych, sprawujących nadzór nad zakładami górniczymi, uznały potrzebę regulacji płac. Spowodowała ona to, że udało nam się zahamować odpływ kadry z nadzoru górniczego. Na koniec 1995 r. różnica między płacą nadzoru w kopalniach, a nadzoru w Urzędzie Górniczym wynosiła ok. 28% i dystans ten był mniejszy niż poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#HenrykBrol">Po przedstawieniu tej sprawy podczas obrad Komitetu Społeczno-Politycznego oraz Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, w lutym ub.r. Rada Ministrów postanowiła, aby przy naborze pracowników inspekcyjno-technicznych stosować bardzo wysokie wymogi kwalifikacyjne. Łączy się to z coraz większymi zagrożeniami spowodowanymi tym, że prace prowadzone są na coraz większych głębokościach oraz tym, że realizuje się program restrukturyzacji kopalń. Ponadto Prawo górnicze określa dla tego sektora nowe zadania. Zgodnie z zasadą przyjętą przez Radę Ministrów płace pracowników inspekcyjno-technicznych powinny dorównywać płacom wyższego dozoru. Wprawdzie jest jeszcze różnica w tych relacjach płacowych - o czym wspomniałem. Udało nam się zahamować odpływ kadry, lecz nie udało nam się jeszcze zrealizować zasady pozyskiwania przez Wyższy Urząd Górniczy wartościowych nowych pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję, czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego w 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednomyślnie - 13 głosami.</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#WaldemarMichna">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do ostatniego punktu naszych dzisiejszych obrad, to jest do rozpatrzenia wykonania budżetu w częściach dotyczących: Ministerstwa Przemysłu i Handlu oraz budżetu wojewodów i rezerw celowych w stosownym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-203.5" who="#WaldemarMichna">Posłowie referenci są ci sami, co przy poprzednich częściach budżetu. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#ZbigniewKaniewski">Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu oceniła wykonanie budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu w zakresie - podkreślam - przemysłu. Po stronie dochodów budżetowych w ustawie założono wielkość 111,050 mln zł, natomiast po stronie wydatków ponad 590 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym, że w rezerwach celowych Ministerstwa Finansów zostały m.in. ujęte środki na Agencję Techniki i Technologii oraz na spłatę zadłużenia przedsiębiorstw z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, w budżecie Ministerstwa Przemysłu i Handlu po zmianie, nastąpiły istotne przegrupowania wydatków budżetowych. Wydatki budżetowe wzrosły o 640 mln zł. Z kwoty tej na spłatę zadłużenia przedsiębiorstw z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne przeznaczono 603 mln zł, to jest podstawową wielkość tych środków.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#ZbigniewKaniewski">Chcę zaznaczyć, że materiał przedłożony przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu w bardzo szczegółowy sposób wyjaśnia wszystkie czynniki, które występowały zarówno po stronie przychodów, jak i po stronie wydatków, zwłaszcza te, gdzie wystąpiły pewne rozbieżności między planem a wykonaniem. Sprawy te były też przedmiotem wyjaśnień złożonych na posiedzeniu Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu przez przedstawicieli resortu oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-204.3" who="#ZbigniewKaniewski">Ze zrozumiałych powodów dyskusja głównie dotyczyła wydatków przeznaczonych na likwidację kopalń w kwocie ponad 371 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-204.4" who="#ZbigniewKaniewski">Dobrze byłoby, aby ocena tych wydatków była również możliwa na podstawie materiału NIK, ale NIK nie przedstawiła w tej mierze własnej oceny. Zaprezentowała natomiast ocenę innych pozycji budżetu ministerstwa, wskazując na pewne uchybienia. Dotyczyły one m.in. ściągania należności z tytułu korzystania przez spółki z mienia skarbu państwa, nie wykorzystania od agencji rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw dotacji na likwidację ośrodka w Warszawie. Kwestie te z punktu widzenia globalnych wielkości środków są pewnym marginesem. Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu wyjaśniała te sprawy i uznała zasadność komentarzy resortu.</u>
          <u xml:id="u-204.5" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ nieomal na każdym posiedzeniu Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, główna część dyskusji dotyczy procesu restrukturyzacji kopalń, Komisja opiniując wydatki resortu na ten cel, postanowiła że będzie kontynuowała rozpatrywanie tej sprawy na następnym posiedzeniu, przy ocenie rządowego materiału nt. górnictwa węgla kamiennego.</u>
          <u xml:id="u-204.6" who="#ZbigniewKaniewski">Dodam tu, że podczas dyskusji nt. środków z budżetu, jakie zostały wydatkowane na restrukturyzację kopalń węgla kamiennego, przedstawiono również odmienne poglądy, m.in. odmienny pogląd zaprezentowała pani poseł Kraus, która zwróciła generalnie uwagę na to, iż przedstawione przez ministerstwo sprawozdanie nie zasługuje na przyjęcie, ponieważ pominięto w nim, a także w analizie NIK, ujemne zjawiska. Związane one były z wykonaniem zadać rzeczowych w 1995 r. Pani poseł chodziło głównie o stosowanie wobec górnictwa węgla kamiennego, sprzecznej z gospodarką rynkową polityki cen i o niewłaściwe rozwiązanie problemu zadłużenia przedsiębiorstw państwowych. To odrębne zdanie pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu w dziale - przemysł, a także w odpowiednich częściach budżetu wojewodów oraz rezerw celowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JaninaKraus">W części budżetu dotyczącej Ministerstwa Przemysłu i Handlu, w zakresie przemysłu - opinia Komisji mówi, iż sprawozdanie Ministerstwa Przemysłu i Handlu przyjmuje bez zastrzeżeń. W mojej ocenie, w stanowisku Komisji pominiętych zostało wiele istotnych kwestii, z których część podnoszona była przez NIK oraz zgłaszana w czasie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#JaninaKraus">Zarówno sprawozdanie Ministerstwa Przemysłu i Handlu, jak i analiza NIK ograniczają się głównie do typowo księgowych ujęć porównawczych w zakresie zgodności wykonania dochodów i wydatków z wielkościami planowanymi w ustawie budżetowej. Natomiast brak analiz merytorycznych, dokonywanych z punktu widzenia ekonomicznej i społecznej efektywności wykonania budżetu, a dokładniej mówiąc, analiz odpowiadających na pytanie: w jakim stopniu wykonanie ustawy budżetowej przyczyniło się do realizacji jej strony rzeczowej, wyrażonej m.in. w Założeniach polityki społeczno-gospodarczej na 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#JaninaKraus">Kryterium ekonomicznej i społecznej efektywności gospodarowania podmiotów nadzorowanych przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu ma szczególne znaczenie w odniesieniu do XIII części budżetu, ponieważ podstawowe wpłaty od przedsiębiorstw z tytułu podatków i dywidend dokonywane są bezpośrednio do Ministerstwa Finansów. Według sprawozdania Ministerstwa Przemysłu i Handlu, należne wpłaty w tym zakresie wyniosły w 1995 r. 2,5 mln zł bez podatku od towarów i usług.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#JaninaKraus">Zasadnicze zastrzeżenie w tym względzie budzi fakt, że ani sprawozdanie Ministerstwa Przemysłu i Handlu, ani analiza NIK, ani sprawozdanie Ministerstwa Finansów, ani żadne inne udostępnione posłom źródła nie zawierają informacji pozwalających ocenić, w jakim stopniu podmioty gospodarcze, nadzorowane przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu, wykonały świadczenia finansowe na rzecz budżetu państwa, a także - czy w tym zakresie w stosunku do 1994 r. nastąpiła poprawa, czy też sytuacja pogorszyła się. Nie ma też podstaw do analizy i oceny przyczyn i skutków zarówno pozytywnych jak i negatywnych zjawisk w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#JaninaKraus">Kwestia ta jest szczególnie ważna w odniesieniu do ulg zastosowanych w podatku dochodowym od osób prawnych oraz do zaległości i zwolnień od należnych płatności dywidendy.</u>
          <u xml:id="u-205.5" who="#JaninaKraus">Dodatkowym utrudnieniem jest niezgodność struktury budżetu z klasyfikacją statystyczną - z jednej strony, a ze strukturą własnościową przemysłu i jego relacjami finansowymi z budżetem oraz ze strukturą uprawnień władczych poszczególnych organów administracji państwowej - z drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-205.6" who="#JaninaKraus">Jeśli chodzi o dochody Ministerstwa Przemysłu i Handlu w części XII, to jako trwałe i pogłębiające się zjawisko należy odnotować nie wykonywanie planu dochodów. W 1995 r. uzyskane dochody stanowiły 98,7% zaplanowanych dochodów. Zjawisko to należy uznać za szczególnie niekorzystne, ponieważ NIK wskazuje na zaniżenie planowanych dochodów, z których gros stanowią od lat dochody z prywatyzacji. Wykonanie planu tych dochodów wyniosło ogółem 102,9% , a w zakresie lizingu i dzierżawy plan został przekroczony aż o 12,1% , mimo wzrostu zaległości we wnoszeniu opłat przez podmioty gospodarcze. Zaległości te stanowiły 28% planowanych na 1995 r. dochodów z tytułu lizingu i dzierżawy.</u>
          <u xml:id="u-205.7" who="#JaninaKraus">Zaś w pozycji - sprzedaż likwidowanych przedsiębiorstw i części składników majątkowych, dochody zrealizowano w 64,7% . Ta luka jest tym bardziej niepokojąca, że zakrojona na szeroką skalę prywatyzacja kopalń węgla kamiennego nasuwa wiele poważnych zastrzeżeń tak co do jej podstaw, jak i sposobu realizacji. Sprawa ta była przedmiotem interwencji poselskich i związkowych oraz dochodzeń prokuratorskich. Wydaje się zasadne, aby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zwróciła się do Najwyższej Izby Kontroli o odrębne zbadanie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-205.8" who="#JaninaKraus">Wydatki budżetowe Ministerstwa Przemysłu i Handlu ustalone zostały w ustawie na kwotę 672,2 mln zł. W ciągu roku budżetowego zostały one bez mała podwojone, tj. podwyższone przez Ministerstwo Finansów o 95,7% do kwoty 1.316,4 mln zł. Dofinansowanie dotyczyło głównie wydatków w dziale 96 - dotacje na finansowanie zadań gospodarczych. Wzrosły one z kwoty 505,8 mln zł do 1.108,8 mln zł, tj. o 603 mln zł, co oznacza wzrost o 119,2% . Były to dotacje podmiotowe, przeznaczone na restrukturyzację zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Zwiększenie to pochodziło z dotacji celowej. Tak wielkie przesunięcia budżetowe w ciągu roku budzą - moim zdaniem - zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-205.9" who="#JaninaKraus">Największą pozycję w wydatkach stanowiły dotacje dla górnictwa, w tym dotacje dla górnictwa węgla kamiennego związane z likwidacją całkowitą lub częściową kopalń, w wysokości 289,3 mln zł. Na podstawie otrzymanych materiałów nie sposób ocenić celowości i gospodarności w wykorzystaniu powyższych środków. Problem ten nie był w ogóle przedmiotem analizy NIK, co wydaje się niezrozumiałe w świetle nieprawidłowości stwierdzonych w wykorzystaniu tych dotacji w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-205.10" who="#JaninaKraus">Moim zdaniem, kluczowe znaczenie z punktu widzenia kondycji ekonomicznej podmiotów nadzorowanych przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu, a tym samym ich zdolności do efektywnego wywiązywania się ze zobowiązań wobec budżetu państwa i realizowania zasadniczych priorytetów polityki społeczno-gospodarczej - miały dwie okoliczności. Pierwsza z nich to sprzeczna z priorytetem podnoszenia międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki, polityka kursowa oraz sprzeczna z zasadami gospodarki rynkowej, polityka cenowa wobec górnictwa węglowego.</u>
          <u xml:id="u-205.11" who="#JaninaKraus">W materiale resortu czytamy: „Oczekiwano..., że zmiana kursu USD dokonywana będzie w tempie odzwierciedlającym rzeczywistą wartość złotego. Średnioroczny kurs USD miał wynieść w 1995 r. 2,689 tys. zł. Natomiast na skutek zmiany przez NBP zasad kształtowania kursu złotego wobec walut obcych w 1995 r., średnioroczny kurs wyniósł 2,424 tys. zł wobec dolara, co oznaczało jego obniżenie w stosunku do założeń budżetowych o 0,2646 zł na 1 dolar”.</u>
          <u xml:id="u-205.12" who="#JaninaKraus">Stosowanie tych zasad cenowych w dostawach węgla do elektrowni i elektrociepłowni spowodowało wymierne straty dla górnictwa węgla kamiennego na kwotę ok. 366 mln zł. Zahamowanie tempa wzrostu cen węgla w kontraktach z energetyką miało również wpływ na kształtowanie cen zbytu węgla dla innych odbiorców. W wyniku powyższych relacji, średnia cena zbytu węgla w sprzedaży krajowej w 1995 r. wzrosła jedynie o 18,1% , podczas gdy wskaźnik wzrostu cen produkcji sprzedanej krajowego przemysłu wyniósł 25,4% . Gdyby dynamika wzrostu cen węgla w sprzedaży krajowej ukształtowała się na poziomie średnich cen w krajowym przemyśle, wpływy ze sprzedaży węgla mogłyby się zwiększyć do ok. 595 mln zł. Przy okazji przypomnę, że w 1995 r. ujemny wynik finansowy brutto tego sektora wyniósł jedynie 330 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-205.13" who="#JaninaKraus">Podane powyżej liczby i fakty potwierdzają sygnalizowaną przeze mnie podczas dyskusji budżetowych w poprzednich latach nieprawidłowość, że gdyby nie tego rodzaju działania, górnictwo byłoby od lat sektorem rentownym i nie potrzebowałoby tak znacznego zasilania z budżetu państwa, jak ma to miejsce obecnie i w jeszcze w większych rozmiarach ma mieć miejsce w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-205.14" who="#JaninaKraus">Drugą ważną okolicznością są negatywne dla przebiegu i efektów realizacji budżetu w 1995 r., skutki rosnącego zadłużenia przemysłu. Stan zadłużenia przemysłu na koniec 1995 r. wyniósł blisko 72 mld starych zł i wzrósł o 17,8% w stosunku do końca grudnia 1994 r., mimo finansowanej w dużej części z budżetu państwa restrukturyzacji zadłużenia. Było to m.in. zadłużenie z takich tytułów jak: składki na ubezpieczenia społeczne, zobowiązania w zakresie naliczania i pobierania dywidendy i oprocentowania kapitału, podatku dochodowego, podatku od wzrostu wynagrodzeń. Nadal pozostaje nie rozwiązany problem pozostałych z lat ubiegłych tzw. nie zawinionych przez przedsiębiorstwa długów spowodowanych restrykcyjną polityką finansową państwa. W przypadku górnictwa skutkowało to w 1995 r. odsetkami od przeterminowanych zobowiązań w wysokości 346,5 mln zł i kosztami obsługi kredytów w wysokości 325,5 mln zł, co łącznie stanowiło kwotę 672 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-205.15" who="#JaninaKraus">Te wszystkie względy uzasadniają moje odrębne zdanie dołączone do opinii Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, kwestionujące przyjęcie bez zastrzeżeń wykonanie budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję, proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#LechOniszczenko">Zacznę może od kwestii podstawowej, to jest od celowości wykorzystania dotacji przeznaczonych na likwidację kopalń. Rzeczywiście, w naszej analizie za 1995 r. nie ma informacji na ten temat, co wynikło z dwóch podstawowych przyczyn. Po pierwsze - jest to następstwem przyjętej formuły analizy wykonania budżetu. Po drugie - uznaliśmy, że rzetelna kontrola wykorzystania tych dotacji nie może odbywać się w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, lecz powinna zostać przeprowadzona w kopalniach.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#LechOniszczenko">Przyjmuję uwagę zgłoszoną przez panią poseł Kraus, że w analizach NIK powinny być uwzględnione tego typu informacje i niewątpliwie, współkierowany przeze mnie departament będzie musiał wypracować w tym względzie jakąś formułę. Niezależnie od tego, do planu pracy NIK na przyszły rok, złożymy propozycje przeprowadzenia odrębnej kontroli na temat wykorzystania dotacji przeznaczonych na likwidację kopalń.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#LechOniszczenko">Niemniej jednak przez inspektorów NIK była badana w czasie kontroli budżetowej, kwestia nadzoru ministerstwa nad tymi dotacjami. Zajmowaliśmy się tym, jakie były reakcje ministerstwa na sprawozdania przedkładane przez Państwową Agencję Węgla Kamiennego, która jest na podstawie odrębnej umowy pośrednikiem między kopalniami a centralą resortu oraz organem, który z ramienia ministerstwa nadzoruje sposób wykorzystania tych dotacji. Ponieważ w działach Ministerstwa Przemysłu i Handlu w tym zakresie nie stwierdziliśmy żadnych zaniedbań i nieprawidłowych reakcji na wnioski przedstawione przez Agencję, nie uwzględniliśmy informacji o wykorzystaniu dotacji, chociaż trudno uznać, że prawidłowe jest, iż analiza NIK nie zawiera choćby syntetycznej oceny tej kwestii. Powtarzam więc raz jeszcze, że uwagę tę przyjmujemy i postaramy się, aby w przyszłorocznej analizie wykonania budżetu, była jakaś informacja na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#LechOniszczenko">Przechodząc do wykonania samego budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu, to do tej części budżetu NIK zgłosiła następujące uwagi. Pierwsza kwestia dotyczy planowania dochodów z tytułu lizingu i dzierżawy o czym była już tu mowa. Kwestia ta wynikła szczególnie na tle przekroczenia ustalonego planu dochodów, przy równoczesnym powiększaniu się zaległości. Nie ulega wątpliwości, że problem lizingu i dzierżawy jest problemem bardzo złożonym, gdyż częstokroć oddanie majątku w lizing lub w dzierżawę jest jedynym sposobem, aby uratować ten majątek. Nawet więc tolerowanie zaległości jest w pewnym sensie lepsze, niż rozwiązanie tych umów. Niemniej jednak utrzymywanie tych zaległości, a nawet powiększanie się ich - w 1995 r. zaległości te uległy powiększeniu - nie jest stanem pożądanym.</u>
          <u xml:id="u-207.4" who="#LechOniszczenko">Co dotyczy działań ministra przemysłu i handlu w tej kwestii, to minister powołał specjalny zespół do analizy umów dotyczących oddanego w lizing lub wydzierżawionego mienia skarbu państwa i zespół ten wnosił o rozwiązanie umów z 7 spółkami. Do czasu zakończenia kontroli, to jest do maja br. nie mieliśmy informacji, czy zostały podjęte w tych sprawach wiążące decyzje.</u>
          <u xml:id="u-207.5" who="#LechOniszczenko">Po stronie wydatków podstawowa kwota zwiększenia wydatków dotyczyła dotacji na zadania gospodarcze, w tym przede wszystkim dotacji podmiotowych z tytułu spłaty składek na ubezpieczenia społeczne. Kwota tych dotacji została rozdzielona pomiędzy 65 przedsiębiorstw lub spółek. Zastrzeżenia NIK w zakresie wydatków odnosiły się do likwidacji jednostek badawczo-rozwojowych, a w zasadzie do jednego przypadku, gdy sposób przeprowadzenia likwidacji naruszył zasadę określoną w art. 42 ust. 1 pkt 10 ustawy Prawo budżetowe, zgodnie z którą to zasadą, dotacje ze środków budżetowych udzielone w nadmiernej wysokości podlegają zwrotowi. Mam tu na myśli likwidację resortowego ośrodka chemoautomatyki. Likwidatorem tego ośrodka była Agencja ds. Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw, także już zresztą pozostająca w stanie likwidacji. Nie rozliczono z tego tytułu środków w kwocie 17 tys. zł, a są to zobowiązania powstałe jeszcze w 1994 r. Z odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne NIK do ministra przemysłu i handlu wynika, że minister podjął w tej sprawie bardzo zdecydowane działania, łącznie z wyciągnięciem sankcji wobec osób winnych za taki stan rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-207.6" who="#LechOniszczenko">W zakresie gospodarki pozabudżetowej, podstawowym problemem było, że do czasu zakończenia kontroli nie została podjęta decyzja o likwidacji zakładów budżetowych, które były w strukturach Ministerstwa Przemysłu i Handlu i które nie spełniły warunku samofinansowania się, a jest to podstawowy warunek istnienia takiego zakładu. Dotyczyło to dwóch ośrodków: Ośrodka Dokształcania i Doskonalenia Kadr Polskiego Górnictwa Naftowego oraz Ośrodka Doskonalenia Kadr Specjalistycznych.</u>
          <u xml:id="u-207.7" who="#LechOniszczenko">W generalnej ocenie przeważa jednak pozytywna strona wykonania budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Wykazane nieprawidłowości i uchybienia według NIK, w żadnej mierze nie upoważniają do innej niż pozytywna oceny wykonania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WaldemarMichna">Proszę panią minister Wasilewską o odniesienie się do kwestii, które dotyczą Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pierwsza z podniesionych spraw odnosiła się do kwestii kursu walutowego i decyzji wynikających z kształtowania się tego kursu w 1995 r. Pozostawały one w gestii NBP. Niemniej jednak kurs walutowy był również wynikiem wyraźnej poprawy stanu polskiej gospodarki i wzrostu wydajności. Ta sytuacja stwarzała przesłanki do tego, aby następowała aprecjacja waluty krajowej w stosunku do walut obcych. Kurs walutowy kształtował się także pod wpływem sytuacji na rynkach międzynarodowych, na których poziom dolara w stosunku do innych walut podlegał różnym zmianom. W rezultacie powstała różnica pomiędzy tym co prognozowano, a między tym co wykonano, to znaczy faktyczna relacja, która ukształtowała się w 1995 r. między złotówką a dolarem.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga sprawa podniesiona przez panią poseł Kraus odnosi się do restrukturyzacji zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Temu celowi służyła rezerwa celowa w kwocie 800 mln zł. W ustawie budżetowej na 1995 r. Sejm w art. 14 ust. 1 postanowił, że ustala się tę rezerwę w powyższej kwocie z przeznaczeniem na dotacje dla przedsiębiorstw państwowych oraz spółek z udziałem skarbu państwa, w stosunku do których do dnia 31 grudnia 1994 r. uprawomocniły się albo postanowienia sądu o zatwierdzeniu układu na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 24 października 1934 r. - Prawo o postępowaniu układowym, albo ugody bankowe zawarte na podstawie ustawy z dnia 3 lutego 1993 r. o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków oraz o zmianie niektórych ustaw. W myśl tej ustawy Sejm postanowił, że Rada Ministrów w trybie rozporządzenia określi terminy składania wniosków w sprawie tej dotacji.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W stosownym rozporządzeniu Rada Ministrów określiła tryb przyznawania dotacji. Polegał on na tym, że przedsiębiorstwa, które spełniały określone warunki, za pośrednictwem swych organów założycielskich lub swych ustawowych przedstawicieli, składały wnioski o przyznanie tych dotacji. Wnioski były badane zarówno z punktu widzenia zadłużenia w stosunku do ZUS, jak i z punktu widzenia poprawności programów naprawczych przedsiębiorstw. Łącznie w ramach tej restrukturyzacji zadłużenia, złożono więcej wniosków, aniżeli wynosiło wykorzystanie tej rezerwy, ponieważ część wniosków została oddalona. Organy założycielskie złożyły do ministra finansów 242 wnioski, a tylko 212 wniosków zostało uwzględnionych. Z odrzuconych 30 wniosków, 12 były to wnioski złożone przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-209.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z wniosków tych wynikało, że objęte nimi przedsiębiorstwa nie spełniają warunków określonych w ustawie budżetowej na 1995 r. oraz w rozporządzeniu Rady Ministrów. Łącznie 66 wniosków dotyczyło przedsiębiorstw i spółek podległych ministrowi przemysłu i handlu, a przedsiębiorstwa te otrzymały jako dotacje na restrukturyzację zadłużenia kwotę 603,415 mln zł. 89 wniosków zostało złożonych przez spółki podległe ministrowi przekształceń własnościowych na kwotę 156,282 mln zł. Jeden wniosek wpłynął od ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa na kwotę 165 tys. zł. 56 wniosków przekazały przedsiębiorstwa i spółki podległe 27 wojewodom na łączną kwotę 128,362 mln zł. Tak więc ogólnie z tej rezerwy w wysokości 800 mln zł, o której mówimy zostały wykorzystane dotacje w kwocie 788,24 mln zł. Ponieważ decyzje dotyczące obu postępowań - układowego i ugodowego, do momentu, który określała ustawa budżetowa na 1995 r., okazały się nie dość szybkie w realizacji i że cała grupa przedsiębiorstw podjęła te oba postępowania dopiero po 1 marca 1995 r. - na wniosek posłów w ustawie budżetowej na 1996 r. rozwiązanie to zostało powtórzone i przeznaczona została na nie kwota w wysokości 600 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-209.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wszystko więc wskazuje na to, że restrukturyzacja zadłużeń w stosunku do ZUS zaciągniętych przed 31 grudnia 1994 r. zostanie pomyślnie rozwiązana. Warto dodać, że te ugody i postępowania układowe stanowiły, że skarb państwa w stosunku do objętych nimi przedsiębiorstw, wycofa się ze swych wierzytelności, w sposób proporcjonalny do innych wierzycieli. To spowodowało, że wobec przedsiębiorstw objętych tymi postępowaniami, minister finansów zastosował umorzenia zaległych podatków w kwotach, odpowiadających kwotom rezygnacji z powyższych wierzytelności. Tego rodzaju wyjaśnienie mogę złożyć w imieniu ministra finansów, myślę, że wyjaśnienie w tej sprawie złoży również przedstawiciel Ministerstwa Przemysłu i Handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#JerzyEysymonttniez">Mam nadzieję, że przedstawiciel Ministerstwa Przemysłu i Handlu wyjaśni nam tę kwestię, gdyż przyznam się, że zarówno wyjaśnienia sprawozdawcy Komisji, jak i przedstawiciela NIK są dla mnie trochę zaskakujące. Okazuje się, że nie wiemy tego, co jest najważniejsze. Na restrukturyzację - a określenie to coraz mniej znaczy, w coraz mniejszym stopniu potrafimy je przełożyć na konkrety - przeznaczane są znaczne pieniądze podatników. Z tego, co przed chwilą powiedziała pani minister wynika, że kwoty zapisane w wydatkach budżetowych należałoby jeszcze powiększyć o kwoty zaniechanego poboru wierzytelności. Te pieniądze także pochodzą z budżetu. Nie wiemy jednak, jakie są efekty tych wydatków. Dla mnie jest to bardzo poważna przeszkoda, aby móc z czystym sumieniem przyjąć wykonanie budżetu w tej części. Wiele uwag i znaków zapytania, które pojawiły się w wystąpieniu pani poseł Kraus i które zostały w zasadzie pominięte - jak rozumiem - przez Komisję Systemu Gospodarczego i Przemysłu, przynajmniej w głosowaniu, gdzie liczył się głos większości, nie sądzę, aby mogło być zlekceważone. Oczekuję bardziej wyczerpującego wyjaśnienia tej kwestii przez pana ministra, gdyż tylko to będzie dla mnie podstawa w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#JerzyEysymonttniez">Jeśli Komisja uzna za konieczne, to przedstawimy państwu listę przedsiębiorstw podległych nadzorowi Ministerstwa Przemysłu i Handlu, otrzymujących tę dotację. Muszę przyznać, że bardzo trudno jest powiedzieć, czy na pewno akurat ta dotacja przyczyniła się do rozkwitu przedsiębiorstwa, aczkolwiek są tu przypadki, gdzie nie można mieć wątpliwości, że przedsiębiorstwo odzyskuje zdolność sprawnego działania i pozbywania się zadłużenia. Wśród 66 przedsiębiorstw, na tej liście mamy Nadwiślańską Spółkę Handlową, Wałbrzyskie Kopalnie Węgla Kamiennego, Kopalnie Węgla Kamiennego Jan Kanty, Bytomską Spółkę Węglową, Spółkę Węglową w Rudzie Śląskiej, Kopalnie Węgla w Bogdance, Jastrzębską Spółkę Węglową, Kopalnie Węgla Kamiennego Porębka-Klimontów, Kopalnie Węgla Kamiennego Nowa Ruda, Kopalnie Węgla Kamiennego Kazimierz Juliusz, Kopalnie Węgla Kamiennego Kleofast, Kopalnie Węgla Kamiennego Murcki, Kopalnie Węgla Kamiennego Mysłowice, Kopalnie Węgla Kamiennego Niwka-Modrzejów, Kopalnie Węgla Kamiennego Staszic oraz Kopalnie Węgla Kamiennego Wesoła. Zatem kopalnie węgla kamiennego, zarówno pod względem liczebnym, jak i wartości wydatkowanych kwot, są znaczną grupą wśród jednostek pobierających te dotacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#ZbigbiewKaniewski">W związku z wypowiedzią pana posła Eysymontta, chcę poinformować Komisję, że Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu dysponuje kompletnym materiałem, sporządzonym przez ministra przemysłu i handlu, dotyczącym wydatkowania tych dotacji. Nie mówiłem o tych sprawach, gdyż obejmują one zestaw kilkudziesięciu tabel, które ilustrują w szczegółowy sposób, jakie podmioty gospodarcze korzystały z tych dotacji i jaka była wysokość tych środków. Sprawy te były przedmiotem obrad Komisji, natomiast wspomniałem, że NIK nie przeprowadziła analizy dotacji dla podmiotów gospodarczych nadzorowanych przez omawiany resort. Pan dyrektor wyjaśnił, dlaczego pominięto te sprawy w analizie NIK. Niemniej jednak Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu odnosiła się do tych spraw w toku swej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JerzyEysymonttniez">Panie pośle, pan chyba źle mnie zrozumiał. Ja nie kwestionuję tego, że dokładnie wiadomo, jakie podmioty otrzymały te dotacje. Natomiast zadaję pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi, choć dokładnie słuchałem wszystkich wyjaśnień. Pytanie moje brzmi: jakie skutki przyniosły te dotacje, dobre czy złe, przecież przez kolejny rok wydatkowano bardzo poważne kwoty na dotacje dla przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WaldemarMichna">Chciałbym udzielić teraz głosu przedstawicielowi Ministerstwa Przemysłu i Handlu o uwzględnienie następującej kwestii. Pani poseł Kraus stwierdziła, że dochody ze sprzedaży węgla mogłyby zapewnić opłacalność działania kopalń, gdyby nie określona polityka kursu walutowego. Jest to bardzo istotna konstatacja, choć ta sprawa być może, bezpośrednio nie łączy się z budżetem. Niemniej jednak kwestia ta jest na tyle ważna, że wymaga ona wyjaśnień ze strony resortu. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#MirosławWoźniakowski">W swoim wystąpieniu postaram się ustosunkować do bardzo ważnych kwestii poruszonych przez panią poseł Kraus.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#MirosławWoźniakowski">Rozliczenie dotacji na restrukturyzację górnictwa, głównie na likwidację kopalń. Chcę stwierdzić, że w Ministerstwie Przemysłu i Handlu został opracowany cały system kontroli wydatkowania tych środków. W sprawozdaniu za 1995 r. został on przedstawiony ze szczegółowym rozbiciem tych środków i nie zostały zgłoszone uwagi do tego sprawozdania. Trudno przyjąć, że dlatego że nie mamy uwag, to można wyciągnąć wniosek, iż środki te zostały wydatkowane nieprawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#MirosławWoźniakowski">Kwestia rozliczenia wobec ZUS. Dysponuję bardzo szczegółowym sprawozdaniem z wykonania tych dotacji. Muszę powiedzieć, że jestem nieco zdziwiony zgłoszonymi na ten temat uwagami. W art. 14 ustawy budżetowej na 1995 r. określona została kwota i główne zasady przyznawania tej dotacji, zaznaczając, że szczegółowe zasady wydatkowania tych środków zostaną zapisane w rozporządzeniu Rady Ministrów. Projekt rozporządzenia był konsultowany ze wszystkimi zainteresowanymi i generalna reguła określona w ustawie mówiła, że z tej dotacji mogą skorzystać podmioty, które prowadziły postępowanie ugodowe lub układowe, które się uprawomocniły w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-214.3" who="#MirosławWoźniakowski">Takie postępowanie odbyło się i z kwoty ok. 6 bln starych zł, która przypadła na ministra przemysłu i handlu, to jest na jednostki podległe naszemu resortowi, 4,4 bln starych zł zostało przekazane dla górnictwa węgla kamiennego i 1,1 bln starych zł dla przemysłu obronnego.</u>
          <u xml:id="u-214.4" who="#MirosławWoźniakowski">Padło pytanie, w jakim stopniu dotacje te wpłynęły na poprawę kondycji finansowej i ekonomiki przedsiębiorstw? Zaznaczam, że każda z tych jednostek była jeszcze zobowiązana do podpisania porozumienia z ZUS w sprawie spłaty pozostałego zadłużenia. Na podstawie danych, którymi dysponujemy i które odnoszą się do zadłużeń wobec ZUS w latach 1993–1995, wynika, że zadłużenie wobec ZUS przestało narastać. To, że zostało zahamowane zadłużenie wobec ZUS jest już - w moim przekonaniu - określonym efektem. Natomiast kwoty tego zadłużenia pozostałego z lat ubiegłych będą - zgodnie z przyjętym harmonogramem - spłacane wobec ZUS. Jak te dotacje wpłynęły na gospodarkę poszczególnych przedsiębiorstw, na ich płynność finansową - na te pytania trudno mi w tej chwili odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-214.5" who="#MirosławWoźniakowski">Problem spółek leasingowych. Faktem jest, że pozostały nie spłacone pewne należności tych spółek. Z danych wynika jednak, że na 230 spółek leasingowych, 23 spółki mają zaległości ze spłaceniem swoich zobowiązań. Tylko więc 10% spółek jest wobec resortu zadłużona. Chcę tu dodać, że w 3 przypadkach rozwiązaliśmy z tymi spółkami umowę i powstał ogromny problem, co zrobić z tym majątkiem? Należałoby z powrotem wrócić do formy przedsiębiorstwa państwowego. Został powołany w resorcie zespół zajmujący się tymi sprawami i sprawę stawiamy w sposób następujący: jeżeli istnieje szansa spłaty zobowiązań przez spółki, to - naszym zdaniem - niecelowe byłoby rozwiązanie spółek, stawianie ich w stan upadłości, gdyż miałoby to negatywne skutki dla całej gospodarki, zwiększając choćby bezrobocie.</u>
          <u xml:id="u-214.6" who="#MirosławWoźniakowski">Kwestia eksportu węgla. W 1995 r. górnictwo wyeksportowało 32 mln ton węgla, co oznaczało wzrost o ok. 6% w stosunku do 1994 r. Faktem jest, że eksport ten jest nieopłacalny, biorąc pod uwagę uzysk dolara za 1 tonę węgla. Powstaje jednak bardzo istotne pytanie: co zrobić w przypadku, gdy trzeba zapewnić określony poziom zatrudnienia, które wprawdzie będziemy ograniczać, ale bez wypowiedzeń, tylko na zasadzie naturalnego odpływu pracowników. Ważne jest to, że dajemy górnikom zatrudnienie, a zaznaczam, że w górnictwie ok. 70% kosztów, to koszty stałe. Gdyby nie było tego wydobycia, które jest, to koszty stałe pozostają, rozkładając się na produkcję krajową, jeśli zrezygnowalibyśmy z eksportu i skutki finansowe takiego stanu rzeczy byłyby chyba gorsze, aniżeli ta sytuacja, która jest. Tak więc podjęte przez nas działania z punktu widzenia gospodarki finansowej kopalń i zabezpieczenia zatrudnienia, są mimo wszystko opłacalne.</u>
          <u xml:id="u-214.7" who="#MirosławWoźniakowski">Kwestia nieporównywalności wyników w poszczególnych latach. Rzeczywiście, w ciągu roku określone jednostki przekazuje się wojewodom lub ministrowi przekształceń własnościowych i faktycznie, porównanie wyników jest bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-214.8" who="#MirosławWoźniakowski">Wszystkie kwestie poruszone przez przedstawiciela NIK, powiedziałbym - drobniejszej natury - odnoszą się do jednostek naukowo-badawczych, które nie zostały zlikwidowane. Dotyczyło to dwóch jednostek. Do końca obecnego kwartału br. zostaną podjęte decyzje w tych sprawach. Prawdopodobnie z 10 resortowych jednostek, pozostanie 5, 2 z nich zostały zlikwidowane, kilka z nich zostanie połączonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JaninaKraus">Mam trzy wyjaśnienia w związku z wypowiedziami przedstawicieli rządu. Otóż panie ministrze, jest różnica pomiędzy stwierdzeniem, że sprawa dotacji nie była przedmiotem badań NIK, a tym co pan powiedział, że NIK nie miała uwag do wykorzystania dotacji. NIK nie zajmowała się po prostu tym problemem. Natomiast Komisja Systemu Gospodarczego i Przemysłu nie miała dostępu do tych danych, które pan minister dostarczył w następnym opracowaniu.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#JaninaKraus">Sprawa restrukturyzacji zadłużenia przedsiębiorstw z tytułu składek ubezpieczeniowych. Nie kwestionowałam celowości zapisu w ustawie budżetowej na 1995 r. na ten temat, zastanawiam się tylko, czy w jakiejś części tych zobowiązań nie można było zapisać w budżecie Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a nie w rezerwie celowej po to, aby potem dokonywać przesunięć na kwotę 600 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#JaninaKraus">Mam też uwagę do wyjaśnienia pani minister Wasilewskiej. Pani minister stwierdziła, że w 1996 r. problem zadłużenia podmiotów gospodarczych wobec ZUS zostanie rozwiązany. Mam przed sobą opracowanie Ministerstwa Przemysłu i Handlu na temat dotacji z tytułu restrukturyzacji zadłużenia składek ZUS i wyraźnie stwierdza się w tym opracowaniu, że z dotychczasowych porozumień z oddziałami ZUS wynika, że zadłużenie spółek węglowych z tytułu składek ubezpieczeniowych powinno być spłacone do końca 1998 r., lecz w ocenie Ministerstwa Przemysłu i Handlu jest to nierealne.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#JaninaKraus">Kolejna sprawa. Nie przyjmuję wyjaśnienia, że polityka w zakresie kursu walutowego jest poza Ministerstwem Przemysłu i Handlu. Panie ministrze, to w pana resorcie zawarto porozumienie pomiędzy energetyką i górnictwem. Mówiłam o tym dzisiaj przy analizie budżetu Urzędu Antymonopolowego. W porozumieniu tym na 1995 r. ustalono, że rozliczenia między elektrowniami i kopalniami będą się odbywały na podstawie parytetu dolarowego - 32 dolary za 1 tonę węgla. Jak pisze minister przemysłu i handlu, doprowadziło to do wymiernych strat dla górnictwa w wysokości 336 mln zł. Jeśli do tego dodać fakt, że w górnictwie zamrożono na okres kilku miesięcy ceny węgla, to czynniki te spowodowały, że w 1995 r. wzrost tych cen wyniósł 18,1% , podczas gdy wzrost cen towarów przemysłu krajowego kształtował się na poziomie 25,4% . Jeżeli dodać wszystkie straty przemysłu węglowego, o których mówiłam, to otrzymamy kwotę 595 mln zł. Ujemny wynik górnictwa w 1995 r. wyniósł 330 mln zł. Proste zestawienie tych kwot świadczy o tym, że gdyby nie polityka dyskryminująca ten sektor, to sektor ten osiągnąłby w ub.r. zyski. Ja oczekiwałam - panie ministrze - tego rodzaju wyjaśnienia, a nie opowiadania nam o zatrudnieniu itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#WaldemarMichna">Pani poseł, 21 sierpnia nasza Komisja będzie debatowała nad polityką pieniężną i będziemy mogli wtedy wrócić do spraw związanych z kursem walutowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani poseł postawiła pytanie, czy nie można było przewidzieć, jak długo będą trwały postępowania. Jest to trudna sprawa, a zaznaczam, że gestorem jest tu przecież nie tylko minister przemysłu i handlu, podmioty gospodarcze znajdują się w gestii różnych organów założycielskich. Dlatego uznano, że lepiej będzie, gdy w latach 1995–1996 środki te zostaną zlokalizowane w jednym miejscu.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Co dotyczy zadłużenia wobec ZUS, to ja mówiłam tylko o tej części długów, które zostały zaciągnięte przed dniem 31 grudnia 1994 r., że prawdopodobnie ta część zadłużenia zostanie rozwiązana w br. Nie mówiłam o całym zadłużeniu wobec ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#WaldemarMichna">Dziękuję. Czy mogę przejść do głosowania? Nie widzę sprzeciwu. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Przemysłu i Handlu w części przemysł na 1995 r.?</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#WaldemarMichna">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 1 był przeciwny, a 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#WaldemarMichna">Sprawozdanie zostało więc przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#WaldemarMichna">Dziękuję za udział w obradach, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>