text_structure.xml
152 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę państwu zaproponować następujący tryb pracy. Jeżeli podejmiemy jakieś rozstrzygnięcia merytoryczne, które będą wymagały doprecyzowania zapisów, albo wprowadzenia zmian w innych artykułach, to proponuję, abyśmy upoważnili Biuro Legislacyjne KS do dokonania odpowiednich korekt.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zamiarem moim jest zakończenie głosowaniem rozpatrywania projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw. Posłowie otrzymają druk z naniesionymi wszystkimi zmianami we wtorek rano. Jeśli okaże się, iż wkradł się jakiś błąd albo ktoś z państwa będzie miał propozycję o dużym znaczeniu, to ponieważ procedujemy w bardzo szybkim tempie, deklaruję, że jeśli takie okoliczności zaistnieją, a Komisje wyrażą zgodę, sporządzimy uzupełniający dodatkowy protokół do naszego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WiesławaZiółkowska">11 października br. rozpoczniemy posiedzenie od sugestii pod adresem ustaw podatkowych, gdyby takie były. Jeżeli ich nie będzie, to zajmiemy się założeniami polityki społeczno-gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RyszardBugaj">Proszę o wyjaśnienie - może uzyskam je od Biura Legislacyjnego KS - z jakim statusem mamy do czynienia, jeśli chodzi o założenia polityki społeczno-gospodarczej? Dlaczego procedowanie na tym dokumentem zacznie się w Komisji? Czy to jest inicjatywa prezydium Komisji czy Prezydium Sejmu skierowało do nas ten dokument?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nikt z prezydium Komisji nie występował z taką inicjatywą. Jest to skierowanie Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RyszardBugaj">Jakie ma ono oparcie w regulaminie Sejmu? Nie przypominam sobie, żeby ta sprawa stawała na posiedzeniu Konwentu Seniorów. Wydaje mi się, że pierwsze czytanie powinno odbyć się na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RyszardBugaj">Jaki właściwie jest status tego dokumentu?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W tej chwili nie mogę udzielić wyjaśnień, gdyż nie znam treści tego skierowania. Na pewno jest ono na podstawie jakiegoś przepisu regulaminu. Nie potrafię w tej chwili tego wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tryb pracy nad założeniami polityki społeczno-gospodarczej jest następujący. Osiem właściwych komisji sejmowych skieruje do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów swoje opinie i do 18 bm. mamy przedstawić sprawozdanie. Nasze pole manewru jest ograniczone, gdyż debata plenarna jest przewidziana w dniach 19, 20, 21 października br.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do realizowania porządku dziennego. Zaczynamy od art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WitoldModzelewski">Najistotniejszy merytorycznie jest problem określony w ust. 1. W tym przepisie wprowadza się dodatkową, nieznaną dotychczasowemu podatkowi dochodowemu od osób fizycznych, ulgę związaną ze spłatą kredytów. Chodzi o kredyty spłacane przez osobę fizyczną, zaciągnięte przez spółdzielnie mieszkaniowe na budownictwo mieszkaniowe. W związku z tym, że kredyty spłacane są przez podatnika, a dotyczy to osób fizycznych, które wydatkowały na nabycie mieszkania spółdzielczego przed 1 stycznia 1992 r., w sensie prawnym podmioty te nie mogą korzystać z odliczenia, bo ulga w prawie polskim ma charakter tzw. ulgi wydatkowej. Wydatek był dokonany dokładnie przed wejściem w życie tej ustawy, więc nie podlegał wynikającym z niej przywilejom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WitoldModzelewski">Propozycja jest następująca, żeby w latach 1995–1999 wprowadzić dodatkową ulgę dla tych osób z tytułu zaciągniętych do dnia 31 maja 1992 r. przez spółdzielnie mieszkaniowe kredytów na budownictwo mieszkaniowe i aby było wiadomo o które kredyty nam chodzi, jest wyraźne odwołanie się do przepisów dotyczących wykupu odsetek ze środków budżetu państwa. Ulga ta wyniosłaby 20% tzw. dużej ulgi inwestycyjnej, która wynosi dzisiaj 511 mln zł. Podatnik miałby przez 5 lat tę dodatkową ulgę, którą mógłby przeznaczyć na spłatę kredytu, czyli zmniejszyć swoją podstawę opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#WitoldModzelewski">Treść ust. 2 dotyczy zupełnie innego zagadnienia. W związku z tym, że ustawa przedłuża czas wydatkowania tych pieniędzy, które są przeznaczone, zgodnie z art. 17, na cele społecznie użyteczne, pojawia się przepis przejściowy mówiący o tym, co stanie się, gdy ktoś miał zgromadzone środki, a nie wydatkował ich jeszcze w 1994 r. Wprowadza się zasadę, że podmioty takie, jak stowarzyszenia, fundacje, kościelne osoby prawne itp., jeżeli uzyskały dochody i nie wydatkowały je w tym roku, będą mogły bez opodatkowania wydać je w roku przyszłym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszSyryjczyk">W moim przekonaniu bez tego przepisu, dochody uzyskane w 1994 r., w starym reżimie prawnym, musiałyby być wydane w tym samym roku lub w 1995 r., a dopiero uzyskane pod rządami znowelizowanej ustawy mogą być wydane w 1995 i dalszych latach. Czy jednak nie należałoby skreślić wyrazu „uzyskanych”. Wówczas dochody z 1993 r., które są na kontach i nie zostały wydatkowane w 1994 r., też traktowane byłyby na równi z dochodami uzyskanymi w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Oczywiście jest pytanie, czy uważamy, iż dochody z 1993 r. powinny być wydatkowane w 1994 r., bo inaczej zostaną one opodatkowane? Nie ukrywam, że danie jeszcze dodatkowego przywileju, w pewnym sensie z mocą wsteczną, będzie kosztowało budżet państwa, pytam jednak, czy jest to możliwe, czy nie? Czy nie należałoby skreślić wyrazu „uzyskanych” i w wyniku tego dochody osiągnięte w 1993 r., które pozostały na kontach legalnie, bo mogły zostać, nie byłyby opodatkowane także po 1994 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IrenaOżóg">Intencje pana posła są zrozumiałe. Jest tylko ten dylemat, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1995 r., zaś dochody uzyskane przed 1994 r. są poddane określonemu reżimowi. Jeżeli dochody za 1993 r. nie będą wydatkowane do końca 1994 r., to powstanie obowiązek zapłaty podatku. Zniesienie tego obowiązku pozostaje w kolizji z inną regulacją, gdyż ustawa przewiduje pobranie połowy odsetek za zwłokę, jeśli podatek nie zostanie zapłacony.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są zastrzeżenia do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekBorowski">Jest to bardzo istotny przepis z punktu widzenia podatników, od dawna postulowany. Powinniśmy mieć jasność, co do tego, które grupy podatników osiągną korzyść.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarekBorowski">Dlaczego w przepisie pojawiła się data 31 maja 1992 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#IrenaOżóg">Jest to pewna data graniczna, z którą związane są różne rozwiązania dotyczące kredytowania budownictwa mieszkaniowego. Otóż przed 31 maja 1992 r. na kredytowanie budownictwa członek spółdzielni nie zaciągał indywidualnie kredytu, tylko zaciągały go spółdzielnie. Z tym są związane premie gwarancyjne, zasady wykupu odsetek od tych kredytów przez budżet państwa. Gdyby tej daty nie było, to przepis dotyczyłby kredytów rozliczanych na zupełnie innych zasadach. Później spółdzielcy indywidualnie zaciągali kredyty i finansowali budownictwo. Jest to system połączony, bowiem część działalności inwestycyjnej spółdzielni jest faktycznie finansowana ze środków spółdzielców, a nie z kredytów zaciągniętych przez spółdzielnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekBorowski">Czy w ustawie jest przepis, który włącza do odliczeń od podstawy opodatkowania również spłatę kredytów?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WitoldModzelewski">Ulga w naszym systemie podatkowym jest typu wydatkowego, niezależnie od źródła finansowania. Czyli jeśli ktoś zaciągnął kredyt, to późniejsza jego spłata już nie jest podstawą do zastosowania ulgi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#IrenaOżóg">Potania to kredyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz chcę sprostować. W tamtym okresie, jeśli został poniesiony wydatek na cele mieszkaniowe z zaciągniętego kredytu, to wykluczało to możliwość korzystania z ulg podatkowych w podatku wyrównawczym. W istocie rzeczy przy tej interpretacji, jaką ministerstwo proponuje, skorzystanie z ulgi, w przypadku jeżeli równocześnie korzysta się z kredytu bankowego, spłacanego w późniejszych latach, byłoby subwencjonowaniem konsumpcji podatnika, który z jednej strony uzupełnia swoje bieżące dochody kredytem bankowym, z drugiej strony, jeżeli dobrze rozumiem panią dyrektor, potrąca on sobie kilkaset milionów złotych z podstawy opodatkowania i przeznacza te pieniądze na kupno samochodu, czy inne wydatki. Trzeba pamiętać, że efektywne obciążenie dochodów podatnika następuje w momencie spłaty kredytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mogłabym prosić o klarowne wyjaśnienie. Przed 1992 r. kredyty były zaciągane przez spółdzielnie mieszkaniowe i są one teraz spłacane przez spółdzielców. Po 1992 r. na cele mieszkaniowe były zaciągane tylko kredyty hipoteczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#IrenaOżóg">W 1992 r. obowiązywała zasada, że jeśli podatnik zaciągnął kredyt bankowy - nieważne czy hipoteczny, czy jakikolwiek inny - i środki z tego kredytu wydatkował na cele mieszkaniowe, to nie mógł tego wydatku odliczyć od dochodu, ale mógł odliczyć spłaty kredytów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#IrenaOżóg">Od 1994 r. przyjęto inną zasadę: nieważne jest źródło lecz liczy się poniesiony wydatek. Jeżeli podatnik zaciągnął kredyt i poniósł wydatek na cele mieszkaniowe, to mógł go sobie odliczyć od dochodu do opodatkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekMazurkiewicz">A ulgę podatkową przeznaczyć na cokolwiek innego. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IrenaOżóg">Jest tutaj pewne przyspieszenie skutku ulgi podatkowej, ale przecież kredyt spłaca się wraz z odsetkami. Jest przesunięcie w czasie, co potania kredyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MaciejManicki">Chciałem uzyskać wyjaśnienie, żeby nie było żadnej wątpliwości. Jeśli ktoś zaciągnął kredyt w roku 1992, wpłacił do spółdzielni mieszkaniowej wkład budowlany, to nie miał prawa odliczyć tego wydatku, bo sfinansował go kredytem. Kredyt spłacał w 1994 r. Czy teraz będzie mógł tę spłatę odliczyć od podstawy opodatkowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IrenaOżóg">Jeżeli podatnik zaciągnął kredyt w 1992 r. i dokonał wpłaty, to w zeznaniu rocznym wykazał ten kredyt, ale nie mógł go odliczyć od dochodów. Natomiast spłatę tego kredytu, wykazanego w zeznaniu rocznym, może on doliczyć do wyczerpania limitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MaciejManicki">W jakiej pozycji PIT miał on wykazać ten kredyt?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IrenaOżóg">W załączniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy nie jest tak, że teraz tworzymy lukę. Spłatę kredytów zaciągniętych do 31 maja 1992 r. można sobie odejmować od podstawy opodatkowania, a także spłatę kredytów zaciągniętych po 31 grudnia 1993 r. Natomiast kredyty zaciągnięte między 1 czerwca a 31 grudnia 1993 r. nie można traktować jako ulgę. Wydaje mi się, że mamy do czynienia z takim stanem prawnym, jeżeli wprowadzimy graniczną datę 31 maja 1992 r.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pani dyrektor spokojnie sprawdziła to, byśmy nie popełnili błędu, a my w tym czasie zastanowimy się nad ustępem 2.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#WiesławaZiółkowska">Chodzi w nim o darowizny na cele społeczno-użyteczne. Te które nie były wykorzystane w 1994 r., będą mogły być wydatkowane bez opodatkowania do 1997 r.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do tego ustępu są zastrzeżenia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#WiesławaZiółkowska">Czego dotyczy ustęp 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WitoldModzelewski">Zacznę od stwierdzenia, że początek zdania jest źle zredagowany. Przepis obecnie brzmi: „Przepisy pkt 19 ustawy wymienione w art. 1 i pkt 11 ustawy wymienionej w art. 2 - za chwilę zaproponuję inną redakcję - stosuje się do podatników, którzy zawarli umowy do 31 grudnia 1994 r. Podatnicy, którzy zawarli umowy do końca 1994 r. są obowiązani w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie ustawy zawiadomić urząd skarbowy właściwy w sprawach opodatkowania osób zagranicznych o zawarciu tych umów i przesłać temu urzędowi ich wykazy zawierające dane dotyczące stron umów, rodzajów i wartości transakcji oraz okresu, na jaki została zawarta umowa”.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WitoldModzelewski">Najpierw zmiana redakcyjna. „Przepisy art. 1 pkt 19 i art. 2 pkt 11...”.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WitoldModzelewski">Dyskutowaliśmy o tym, że wprowadzamy zryczałtowany podatek 20% na przywóz środków transportu. Teraz wprowadzamy pewną ochronę interesu podatników, tzw. przepis notyfikacyjny, który mówi, że jeśli zawarli umowy do końca tego roku, czyli według dzisiejszego stanu prawnego, to są obowiązani w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie ustawy zawiadomić urząd skarbowy właściwy w sprawach opodatkowania osób zagranicznych i przekazać wykazy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do ust. 3 są jakieś zastrzeżenia? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czego dotyczy ostatni ustęp w art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WitoldModzelewski">Jest on w w związku z przepisami o rachunkowości. Przepis brzmi „W 1995 r. nie stanowią kosztów uzyskania przychodu rezerwy tworzone zgodnie z przepisami o rachunkowości z wyjątkiem rezerw wymienionych w ustach o których mowa w art. 1 i 2”.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WitoldModzelewski">Użyte zostało sformułowanie „zgodnie z przepisami o rachunkowości”, bo w momencie, kiedy pisaliśmy tę ustawę nie było jeszcze ustawy o rachunkowości, ale jak Sejm będzie ją uchwalał, to należałoby zmienić sformułowanie na „zgodnie z ustawą o rachunkowości”.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WitoldModzelewski">Można powiedzieć, że przepis ten nie jest konieczny, ale my uważamy, że podatnik powinien mieć absolutną pewność, gdyż wystąpi rozbieżność między pojęciem kosztu na gruncie ustawy o rachunkowości, a pojęciem kosztu uzyskania przychodu na gruncie tej ustawy. Na podstawie przepisów o rachunkowości można tworzyć bardzo szeroki zakres rezerw, na ryzyko podatnika, które są kosztem. Natomiast kosztem uzyskania przychodów, są tylko te rezerwy, które wymieniamy w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie to są rezerwy?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WitoldModzelewski">Ryzyko handlowe, ryzyko techniczne, ryzyko reklamowe, a także ryzyko bankowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławStec">Ubolewam nad tym przepisem. Pocieszające jest tylko to, że zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów ma on obowiązywać tylko w 1995 r. Mam nadzieję, że w 1996 r. już go nie będzie, gdyż w rachunkowości obowiązuje zasada tzw. ostrożnej wyceny aktywów, która również powinna obowiązywać w przepisach podatkowych. Można się zgodzie na tę regulację tylko w drodze wyjątku, ze względu na sytuację budżetową. W rachunkowości obowiązuje np. zasada, że rezerwy tworzy się na należności, które w ciągu 6 miesięcy nie zostały wyegzekwowane. Jest to słuszna rezerwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitoldModzelewski">Dla lepszego zrozumienia ust. 1 należy zmienić szyk zdania. Wyrazy „do 31 maja 1992 r.” powinny być wstawione po wyrazie „mieszkaniowe”. Proszę, by Komisje uwzględniły tę redakcyjną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że wróciliśmy do ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#IrenaOżóg">Chciałabym wyjaśnić problem odliczania od dochodu spłaty kredytów zaciągniętych w latach 1992–1993. Jeśli wówczas podatnik zaciągnął kredyt i przeznaczył go na cele mieszkaniowe, inwestycyjne, remontowe, to w czasie spłaty ma prawo odliczyć od dochodu raty kapitałowe i odsetki, do wyczerpania limitu za lata 1992 i 1993. O tym stanowi art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 16 grudnia 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WitoldModzelewski">Wyjaśnię problem legislacyjny. Państwa teksty jednolite nie obejmują przepisów, które były w ustawach matkach. ustawa z 16 grudnia 1993 r., jak i z 6 marca 1993 r. zawiera część nowelizująca i przepisy samodzielne tych ustaw. Aby znać stan prawny, nie można sięgnąć wyłącznie do tekstu jednolitego, bowiem trzeba także sięgnąć do przepisów tzw. integralnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#IrenaOżóg">Kontynuuję poprzednią wypowiedź. Jeżeli podatnik zaciągnął w latach 1992–1993 kredyt i przeznaczył go na cele mieszkaniowe, mógł ten kredyt, do wysokości limitów inwestycyjnych w latach 1992–1993, odliczyć od dochodu do opodatkowania. Stanowi o tym przepis art. 9 ust. 3 ustawy z 16 grudnia 1993 r., który podtrzymuje przepis art. 26 ust. 10 w brzmieniu obowiązującym w latach 1992–1993. Czyli na podstawie tego przepisu, do wyczerpania limitu, kredyt zaciągnięty w latach 1992–1993 podlega odliczeniu. Jeżeli ktoś w 1992 r. zaciągnął 200 mln zł kredytu, w 1993 r. wykazał go w zeznaniu podatkowym, to nie odliczył sobie od dochodu tego wydatku sfinansowanego kredytem. Ale spłatę kredytu wraz z odsetkami będzie odliczał od dochodu do opodatkowania, do wysokości limitu. Dopiero od 1994 r. obowiązuje zasada, że jeśli ktoś zaciągnie kredyt, to nie odlicza spłat kredytu wraz z odsetkami, tylko odlicza faktycznie poniesiony wydatek, bez względu na źródło jego sfinansowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy mam rozumieć, że nie ma takich kredytów finansowych na budowę domu czy kupno mieszkania spółdzielczego, których nie można odliczyć od dochodu przed opodatkowaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WitoldModzelewski">Tak, bo albo ten kredyt był lub może być odliczany w momencie wydatkowania, albo jeśli był wydatkowany, to może być odliczany w momencie spłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie w związku z ustawą Prawo spółdzielcze, która weszła w życie w minionym miesiącu. Konstrukcja tej ustawy, w odniesieniu do kredytów zaciąganych i wniesionego wkładu budowlanego przez spółdzielcę do spółdzielni mieszkaniowej, przyjmuje zasadę, że comiesięczna, łącznie z opłatą czynszową, spłata raty zaciągniętego kredytu stanowi zmniejszenie zadłużenia z tytułu kredytu i spłatę wkładu mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy mam rozumieć, że na podstawie przepisu art. 6, podatnik ma prawo potrącić sobie w ciągu roku, comiesięcznie dokonywane spłaty zaciągniętego kredytu, które zmniejszają jego zobowiązanie kredytowe wobec spółdzielni?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WitoldModzelewski">Tak, ale w rozliczeniu rocznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekBorowski">Pozostaje już tylko do wyjaśnienia sprawa starych kredytów. Trwa spłata zadłużenia z tytułu kredytów zaciągniętych do dnia 31 maja 1992 r. przez spółdzielnie mieszkaniowe. I trwać będzie jeszcze ileś lat. Czytamy, że podatnik może odliczyć od dochodu wydatki poniesione na spłatę tego zadłużenia w latach 1995–1999. Ja rozumiem, że to jest zachęta do tego, żeby podatnicy spłacili kredyty możliwie szybko. Proszę jednak zauważyć, że jeżeli podatnika będzie na to stać w wyznaczonym czasie, to w pełni skorzysta z ulgi, jeśli nie, to niestety po roku 1999 - przynajmniej w myśl tej ustawy, bo co Sejm zrobi za tyle lat, to się jeszcze okaże - nie będzie korzystał z odliczeń.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MarekBorowski">Czy jest jakiś rachunek, który uzasadnia takie rozwiązanie? Jeżeli przyjąć, że komuś zostaje do spłaty 400 mln zł, to rozbijając tę kwotę na 5 lat, wypada rocznie 80 mln zł plus odsetki, a miesięcznie około 7 mln zł. Jest to praktycznie ciężar nie do udźwignięcia dla przeciętnej rodziny. Krótko mówiąc, czy tego okresu nie należałoby wydłużyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rzecznik Praw Obywatelskich wielokrotnie występował i wiem, że jest przygotowywany wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, oparty na zasadzie równości wobec prawa, w sprawie zrównania w prawach spłaty kredytów zaciągniętych przez osoby budujące domki jednorodzinne i spółdzielców. Po drugie jest zastrzeżenie co do czasowego ograniczenia, gdyż znowu preferuje się osoby majętne.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WitoldModzelewski">Zadłużenie z tego tytułu wynosi około 80 bln zł. Ubytek w podatku dochodowym już jest trudnej oszacować. Sądzimy, że spadek dochodów budżetowych w 1995 r. wyniesie około 2,7 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekBorowski">To nie jest odpowiedź na moje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WitoldModzelewski">Na pewno korzystniejszym dla podatnika rozwiązaniem byłoby zniesienie limitu czasowego, które jest sprzeczne z sensem ulgi podatkowej, a poza tym nie pomagamy podatnikom, którzy chcą szybko spłacić kredyty, tylko tym, którzy rozwlekają spłatę w czasie. Izba zadecyduje, czy limit czasowy powinien wynieść 4, 5, 6 czy więcej lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekBorowski">Czy wiadomo, jaki jest w tej chwili przeciętny czas, który pozostaje kredytobiorcom do spłaty kredytów zaciągniętych do 31 maja 1992 r.? Kredyty te były zaciągane na 30 czy nawet 40 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WitoldModzelewski">Konsultowaliśmy ten przepis z Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, które przedstawiło nam swoją ocenę, gdyż podmiotem bezpośrednio zainteresowanym i administrującym tym problemem jest minister budownictwa. Na podstawie tej konsultacji mogę poinformować, że występuje zjawisko lawinowego przyrostu wielkości długu. Propozycja Ministerstwa Finansów, by pomoc miała charakter okresowy i dotyczyła pierwszych pięciu lat, nie była kwestionowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w tej sprawie są jakieś propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekMazurkiewicz">Stawiam formalny wniosek o skreślenie wyrazów „w latach 1995–1999”. Była o tym mowa w debacie nad projektem ustawy Prawo spółdzielcze. Wówczas słusznie odesłano tę materię do projektu dzisiaj rozpatrywanego. Wiemy, że bez systemowego rozwiązania - a chcę powiedzieć, że ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie jest ustawą na dwa lata, a ustawą systemową - z jednej strony spłaty zadłużenia, a z drugiej strony bez uwzględnienia w opodatkowaniu dochodów wydatków na cele inwestycyjne, wstępnie finansowanym kredytem, ta ustawa byłaby ustawą ułomną.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarekBorowski">Jestem raczej przeciwny temu wnioskowi z tego względu, że mamy jednak problem z kredytobiorcami, którzy nie spłacają kredytów z różnych przyczyn. Są przypadki, że dłużnik nie ma pieniędzy, ale są także takie, że dłużnik nie płaci, bo nie chce. Jeśli skreślimy limit czasowy, to wówczas jeden i drugi dłużnik odliczy sobie od podstawy opodatkowania, to co mu się należy. W drugim przypadku, byłaby to premia zupełnie nieuzasadniona.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MarekBorowski">Można by poszukać rozwiązania łagodzącego tę sytuację, np. wprowadzić przepis, że ulga przysługuje tylko temu podatnikowi, który spłaca kredyt w terminie, ale to oznacza komplikację tego systemu.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MarekBorowski">Rozumiem i popieram ideę ograniczenia czasowego. Moją wątpliwość budzi tylko limit, tzn. czy pięć lat, to jest wystarczający okres. Jeszcze się zastanawiam, czy proponować jego wydłużenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JózefKaleta">Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa stwierdza, że lawinowo rosną zadłużenia. Czy wobec tego jest jakaś orientacja jakiej wielkości są te zadłużenia, bo jeśli podatnik ma zapłacić setki milionów złotych, to nie ma szans na to, żeby mógł to zrobić w ciągu 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WitoldModzelewski">Problem polega na tym, że narastanie zadłużeń powoduje równocześnie obniżenie możliwości spłaty u zdecydowanej większości podatników, którzy nie spłacają nawet kwoty dłużnej. W związku z tym, po wspólnych negocjacjach z ministerstwem, proponujemy rozwiązanie, które jest pomysłem na to, żeby tych dłużników zainteresować spłatą przez to, że będą mogli w każdym roku odliczać od podstawy opodatkowania 20% kwoty określonej w art. 23 ust. 3. Naszym zamiarem jest to, aby przynajmniej nie narastało zadłużenie. Taka jest szansa.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekBorowski">Wiemy, że dług wynosi 80 bln zł, a ilu jest kredytobiorców na których przypada ta kwota?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WitoldModzelewski">To jest ogromna populacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MarekBorowski">To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Konkretna liczba kredytobiorców pozwoli nam ustalić, jaka jest przeciętna wielkość zadłużenia, przypadająca na jednego spółdzielcę. Jeżeli tą przeciętną wielkość podzielimy przez 5 lat, to będziemy wiedzieli, czy proponowany okres jest wystarczający.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jesteśmy w takim oto stanie. Pan poseł Mazurkiewicz zgłosił wniosek o skreślenie limitu czasowego. Pan poseł Borowski wyraził swoje wątpliwości, ale nie zgłosił dotąd jeszcze wniosku. W związku z tym, poddam pod głosowanie wniosek posła Mazurkiewicza o skreślenie ograniczenia czasowego, żeby z ulgi można było skorzystać nie tylko przez 5 lat.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła M. Mazurkiewicza?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 3 - za, 7 - przeciw, 11 - wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym pana posła jakoś usatysfakcjonować i przy nowelizacji tej ustawy poprosimy o informację, jak wyglądają ulgi tego typu.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#WiesławaZiółkowska">Proponuję, aby pan minister W. Modzelewski przedstawił skutki finansowe zgłoszonych wczoraj propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzModzelewski">Przedtem chciałem zapytać pana ministra, ile płacą podatku osoby prawne od przychodu, bo to dla mnie jest bardzo ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WitoldModzelewski">Dysponuję danymi za 1993 r. Stosunek kwoty przychodu osób prawnych do podatku należnego, po odliczeniach i obniżkach, czyli tego podatku, który został faktycznie zapłacony, wynosi 2,5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzModzelewski">Od przychodu osoby prawne płacą 2,5%, a rzemiosło - 12%.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#KazimierzModzelewski">Wczoraj popełniliśmy jeszcze jeden błąd, bo podano, że rzemieślnik płaci przeciętnie 500 tys. zł podatku miesięcznie, co nie jest prawdą. Jeśli obrót wynosi 1,2 mld zł, to płaci miesięcznie 5 mln zł podatku dochodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że chodzi o górną granicę stawki, która będzie określona w akcie wykonawczym, a my mówimy o efektywnej stawce. Za rok 1994 efektywna stawka, w przypadku ryczałtu, jest poniżej 5%. Średni podatek zryczałtowany wynosi 631 tys. zł. Roczny średni podatek płacony przez pracownika najemnego wynosi 8 mln zł. Z tego wynika, że miesięcznie średni podatek nie przekracza 700 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzModzelewski">Może ja to policzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WiesławaZiółkowska">Odbieram panu głos, ale nie dlatego, że nie chcę dyskutować na ten temat. Z przyjemnością podejmę tę dyskusję, ponieważ jestem prawie pewna, że doprowadzi ona do takich wniosków, iż najbardziej obciążeni są pracownicy najemni, w porównaniu z całym sektorem prywatnym. Natomiast teraz proponuję państwu przejść do ustawy i zgłoszonych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WitoldModzelewski">Jeśli pani przewodnicząca się zgodzi, to w jakimś momencie poinformujemy opinię publiczną o tych zależnościach. Chodzi nam o wyjaśnienie wszystkich wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Na pewno powrócimy do tego tematu, a teraz proszę zaprezentować wyszacowane skutki finansowe zgłoszonych propozycji do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WitoldModzelewski">Zgłoszony został postulat, aby dla podatników o najniższych dochodach wprowadzić niższą stawkę, jako pierwszą w tabeli. Zrozumieliśmy, że ta stawka w skali podatkowej ma wynosić 18%. Nie występuje one w obecnym stanie prawnym.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#WitoldModzelewski">Przyjęliśmy drugie założenie metodologiczne, które pani przewodnicząca bardzo wyraźnie wczoraj podkreślała, że powinniśmy działać w ten sposób, aby manewrując kwotami dochodów, nie zmniejszyć łącznej kwoty planowanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#WitoldModzelewski">Przedłożyliśmy państwu projekt skali podatkowej, zgodnie z państwa postulatem, że dla dochodów do 31 mln zł, czyli dla ludzi rzeczywiście najniżej zarabiających, byłaby stawka 18%. Oznacza to spadek o trzy punkty procentowe w tej grupie podatników, czyli nawet niżej niż w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#WitoldModzelewski">Nakładamy na to zmiękczanie progresji, to znaczy, że stawka 21% pojawia się między 31 mln zł a 62 mln zł i stawka 25% między 62 mln zł a 124 mln zł. Jest to propozycja różniąca się od stanowiska rządowego. Te trzy stawki pojawiają się dlatego, aby wyeliminować tzw. efekt graniczny, który byłby niezmiernie silny po przekroczeniu 31 mln zł, a potem 62 mln zł.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#WitoldModzelewski">Dla dochodów do 31 mln zł efektywna stawka wyniosłaby 13,7%. Dla dochodów do 62 mln zł - 17,4%, dla dochodów do 124 mln zł - 21,2%.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#WitoldModzelewski">Zgodnie z projektem rządowym, w pierwszej grupie podatników osiągających dochody do 124 mln zł, efektywna stawka wynosi 19,6%, w drugiej grupie do 248 mln zł - 26,3%.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#WitoldModzelewski">Jaki byłby skutek dla budżetu przedstawionej skali podatkowej? Jeśli Komisje, a potem izba ją zaakceptuje, to dochody będą mniejsze o 1,5 bln zł. Można sądzić, że jest to granica pewnego ryzyka, które pozwala nam działać w granicach planowanych dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pan minister wyjaśniając te zależności podkreślał, ile uzyskają osoby najniżej zarabiające. Uzyskają one około 5 punktów procentowych korzyści, natomiast osoby o dochodach powyżej 6 mln zł miesięcznie, a uwzględniając inflację, to w grupie tej znajdą się średnio zarabiający, zostaną dodatkowo obciążone 6 punktami procentowymi. To samo dotyczy emerytów powyżej średniej dochodów.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#MarekMazurkiewicz">Obawiam się, że społeczeństwo z tego zabiegu nie odczyta obniżenia podatku dla najniżej zarabiających. Ogół podatników odbierze tę skalę, jako dalszy nacisk fiskalizmu i dalsze podwyższanie progu, najpierw z 20% do 21%, a teraz do 25%.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JózefKaleta">Jaki procent podatników, według tego projektu, będzie objęty stawką 15%, a jaki procent stawką 25%? Obawiam się, że tych co będą płacić podatek ze stawką 25% jest dużo więcej.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JózefKaleta">Czy ministerstwo nie rozważało możliwości zrekompensowania straty, na skutek wprowadzenia dodatkowej najniższej stawki, przez podwyższenie stawki dla wynagrodzeń najwyższych, ponad 50 do 60 mln zł miesięcznie? Na Zachodzie wysokie dochody są opodatkowane stawką 65 do 70%.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WitoldModzelewski">Według naszego szacunku, w grupach dochodowych do 30 mln zł, gdzie obowiązywałaby stawka 18%, podatników jest 8 mln, co stanowi 37% wszystkich podatników. Według propozycji rządowych, podatek na jedną osobę wyniósłby 4,8 mln zł, według nowej propozycji - 4,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WitoldModzelewski">Pan poseł Kaleta pytał również, ilu podatników byłoby objęte stawką 25%. Mniej niż 6 mln podatników.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#RyszardBugaj">W tej chwili średnia płaca, mniej więcej odpowiadająca średniemu dochodowi, kształtuje się na poziomie prawie 6 mln zł. Skoro przewidujemy inflację blisko 20%, to w przyszłym roku średnia płaca wyniesie ponad 7 mln zł, a zatem - jeżeli rozumiem kategorię średniej w statystyce - ponad połowa podatników zostanie objęta 25-procentową stawką i wyższymi stawkami podatkowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WitoldModzelewski">Problem polega na tym, że metodologicznie te dwie kategorie nie do końca są porównywalne, bo my stosujemy skalę do dochodów do opodatkowania, a nie faktycznych przychodów podatnika. Nasz program liczenia obejmuje wszelkie korekty i jest to rachunek precyzyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#RyszardBugaj">Oczywiście jest to wybór, w którym liczą się pewne argumenty społeczne. Wybór pewnych wartości i nie sądzę, by to co mówił pan poseł Mazurkiewicz miało jakąkolwiek moc argumentacji. To jest taki wybór dla którego nie ma dobrych i jednoznacznych argumentów. Albo przyjmuje się pewne wartości, albo odrzuca i my tego w dyskusji nie rozstrzygniemy. Każdy musi to sobie rozstrzygnąć zgodnie z własnym systemem wartości lub z programem własnego ugrupowania.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#RyszardBugaj">Natomiast ja chcę zwrócić uwagę na to, co zostało zapomniane. Efektywne stawki płacone z uwzględnieniem ulg i zwolnień, będą prowadzić do znacznego spłaszczenia należności podatkowych. Jeśli tego nie uwzględnimy, to oczywiście nie możemy podjąć decyzji w sposób świadomy. Jest jasne, że ulgi będą miały zastosowanie znacznie silniejsze - poprzednie i nowe - w stosunku do wyższych dochodów i myślę, że to przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WiesławaZiółkowska">Moim zdaniem, ta nowa skala jest krzywdząca dla podatników, którzy znajdą się w przedziale od 62 mln zł do 124 mln zł. W tej chwili podwyższamy skalę aż o cztery punkty procentowe a efektywna stawka rośnie o 1,6%. Natomiast ludziom wyżej zarabiającym, czyli od 124 mln zł do 248 mln zł nie zmieniamy stawki. Mieli i mają nadal stawkę 33%. Przy takim rozkładzie uderzamy w średnio zarabiających podatników.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli komuś trzeba zabrać, żeby komuś innemu dać, w tym celu dokonuje się pewnych przesunięć, to nie podpisuję się pod prezentowanymi przed chwilą. Należałoby raczej zmniejszyć stawkę między 22 mln zł a 124 mln zł i nieco podwyższyć stawki między 124 mln zł a 248 mln zł. Trzeba zastosować trochę inny rozkład, ponieważ ten jest krzywdzący dla ludzi o średnich dochodach. Tym dodajemy kilka punktów procentowych, natomiast dla osób o wyższych dochodach zachowujemy obecne stawki 33% i 45%.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#WiesławaZiółkowska">To nie było moją intencją. Ponieważ zgłosiłam oficjalny wniosek w tej sprawie, dlatego naradzę się z moim klubem i po przerwie zaproponuję państwu trochę skorygowane rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WitoldModzelewski">Działamy jako biuro usługowe. Nie mieliśmy zlecenia z państwa strony, żeby obliczyć skutki budżetowe dla stawki wyższej niż 45%. To jest także odpowiedź na pytanie pana posła J. Kalety.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#WitoldModzelewski">Miejmy świadomość, że jeśli nie chcemy doprowadzić do istotnego spadku dochodów budżetowych, to musimy działać między pierwszą, drugą i trzecią grupą dochodową w obecnej nowej klasyfikacji. Dzisiaj mamy trzy grupy dochodowe, a teraz jest ich pięć. Jeżeli chcemy zmienić sytuację najbiedniejszych, to trzeba mieć świadomość, że proporcjonalne zabranie najbogatszym oznacza nieproporcjonalny spadek dochodów budżetowych ze względu na ilość podatników.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiesławaZiółkowska">My to wszystko wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MaciejManicki">Chcę odnieść się do tego, o czym była mowa dość dawno, biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń. Przypomnę polemikę między panem ministrem a panem posłem Mazurkiewiczem. Chodziło o ilość osób, które sfinansują ubytek na skutek obniżenia stawki dla podatników o najniższych dochodach. Pan poseł Mazurkiewicz - moim zdaniem - trafnie ocenił, że jest to znacznie większa liczba od tej, o której mówił pan minister. Trzeba o tym pamiętać. Ubytek w dochodach budżetu sfinansują wszyscy podatnicy, którzy uzyskują dochody powyżej 62 mln zł, bo wzrost stawki do 25% dotyczy również tych, którzy są obciążeni stawkami 33% i 45%. Nie jest tak, że 7 mln osób zapłaci za ulgi dla innych 7 mln osób. Za ulgi dla 7 mln osób zapłaci 15 mln osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MieczysławKrajewski">W sprawie asymetrii dochodów, bo o tym najpierw chciałem mówić, grają trzy czynniki, z których rozpatrujemy jeden - obciążenia podatkowe. Pod tym względem, przez ostatnie 4 lata, łącznie z tym rokiem asymetria jest wyraźna. Można by powiedzieć, że im kto ma mniejsze dochody, tym są one procentowo wyżej obciążone podatkiem. Drugim czynnikiem jest inflacja kosztowa. Koszty, które oddziałują na budżety domowe, to przede wszystkim czynsze, opłata za energię, ogrzewanie, cena leków. W tej grupie inflacja jest wyższa niż ogólna inflacja. Trzeci czynnik, to ten, że ulgi działają na korzyść ulg bogaczy. Czyli można powiedzieć, że przez 4 lata działał Janosik, ale w drugą stronę i jeżeli chcemy to zawrócić, to musimy zrobić to tak, aby nie zawalił się cały budżet.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#MieczysławKrajewski">Nie uważam, że rozmiary, które już narosły można jednorazowo zniwelować. Po drugie nie uważam, że tę kwestię należy rozstrzygnąć tylko przy budżecie. Trzeba je rewidować w polityce gospodarczej. Ta skala jest temu bliska, choć być może w górnej jej części należy coś doprecyzować, ale właściwie taki przełom musi być, bo inaczej nastąpi radykalny spadek dochodów budżetu, którego nie zrekompensujemy innymi dochodami.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MarekBorowski">Powinniśmy ustalić dalszy tryb postępowania. Jeżeli pani przewodnicząca uważa, że trzeba dokonać jakichś przeliczeń dotyczących np. wyższych stawek dla grup o wysokich dochodach, to proponuję poddać pod głosowanie wniosek o podwyższeniu stawki 45%. Jestem zdecydowanie przeciwny temu a także moje ugrupowanie. Jeśli byłby także sprzeciw na sali wobec tej propozycji, to nie ma po co zobowiązywać Ministerstwo Finansów do liczenia skutków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WiesławaZiółkowska">Takiej propozycji nie zgłosiłam. Przedstawiłam swoje uwagi do przedziału dochodów między 62 mln zł a 124 mln zł obciążonego stawką 25%. To nie był mój postulat, lecz propozycja Ministerstwa Finansów, które miało prawo ją przedłożyć. Chcę skonsultować z Ministerstwem Finansów skutki pewnej korekty w tym przedziale. Zrobię to w czasie przerwy. Zapowiedziałam wcześniej, że za chwilę poprosimy o wyjaśnienia dotyczące skutków finansowych pozostałych propozycji, które zostały zgłoszone wczoraj.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WitoldModzelewski">Na sali są przedstawiciele środków masowego przekazu, więc chciałem sprostować, że działaliśmy jako biuro usługowe i nie jest to propozycja Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WiesławaZiółkowska">Potwierdzam, że nie jest to propozycja Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MarekBorowski">Przede wszystkim trzeba uzgodnić sposób liczenia, by dane mogły być podstawą do porównań, które mają dać odpowiedź na pytanie, komu się poprawia, a komu pogarsza. Otóż w sytuacji, w której porównujemy np. te same dochody w roku 1994 i 1995, to umyka nam fakt, że konkretny obywatel będzie miał wzrost dochodów przynajmniej pokrywający inflację, jeżeli nie wyższy. W związku z tym musimy porównać dochód z roku 1994 z dochodem powiększonym mniej więcej o 1/4, biorąc pod uwagę założenia budżetu i polityki gospodarczej na przyszły rok. Tabela, którą przygotowało ministerstwo, aczkolwiek ma pewną wartość poznawczą, nie całkiem nadaje się do tego celu. Jeśli mamy porównywać warianty skali, to z uwzględnieniem wzrostu dochodów w przyszłym roku, przynajmniej równoważącym skutki inflacji.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#MarekBorowski">Trzeba wziąć pod uwagę, że niezależnie od wszystkich wariantów, jeden fakt jest niezbity, a mianowicie, że progi są waloryzowane określonym wskaźnikiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie z ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MarekBorowski">Tak, nie z ustawą, co już antycypuje wynik tego liczenia i powoduje, niestety że w bardzo wielu wysokich grupach dochodowych nastąpi efektywne obniżenie stopy podatkowej. Jeszcze bardziej utrudnia to porównanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że jest to jakiś wycinek informacji, którą przedstawił pan poseł ze swojego punktu widzenia. We wszystkich kwestiach dotyczących stawek podatkowych, dokonanie bardzo precyzyjnych porównań, nie jest do końca możliwe. Musimy się opierać na pewnych szacunkach i przesłankach, mając świadomość, że są one obciążone ułomnościami.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#StanisławStec">Powracam do dyskusji podczas pierwszego czytania projektu ustawy. W związku z tym poddaję pod rozwagę rozbicie pierwszego progu do 124 mln zł na dwa progi. Do kwoty 62 mln zł obowiązywałaby stawka 20%, a od 62 mln zł do 124 mln zł - 21%. Pozostałe stawki i progi pozostają bez zmian.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#StanisławStec">Ewentualny ubytek dochodów budżetowych z tego tytułu można pokryć z obniżenia granicy VAT z 1 mld zł do 800 mln zł, następnie ze zmiany ulgi na remonty, a jeszcze będą propozycje odnośnie ulg z tytułu zakupu komputerów.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że pan poseł proponuje aby do 62 mln zł rocznie obowiązywała stawka 20%. Dla dochodu w granicach 62 mln zł do 124 mln zł stawka wynosiłaby 21%. Pozostała część skali podatkowej nie ulega zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Chcę zgłosić wniosek, który z góry skazany jest na wniosek mniejszości, o utrzymanie status quo, to znaczy skreślenie art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jaki wtedy będzie stan?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Skreślenie art. 7 oznacza, że nie przedłużamy zeszłorocznej prowizorki, tylko przywracamy stawki 20, 30 i 40%, zaś progi kwotowe są waloryzowane zarządzeniem ministra finansów zgodnie z inflacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chcę poprzeć stanowisko pana posła Steca, bo wbrew pozorom nie jest to mała zmiana. Ponieważ obecny pierwszy przedział obejmuje połowę podatników, to opierając się na szacunku ministerialnym, chcę wskazać, że osoby otrzymujące przychody miesięczne w granicach 3 mln zł uzyskają 6-punktową poprawę swojej sytuacji przez zmniejszenie realnego obciążenia podatkiem. Tę zmianę odczują ludzie najniżej zarabiający, a równocześnie nie będziemy „zaglądać do kieszeni” osobom o średnich dochodach.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy trzy propozycje: pana posła Steca, pana posła Syryjczyka i trzecią ja zgłosiłam.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Proszę powtórzyć propozycję posła Steca i poseł Ziółkowskiej.)</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WiesławaZiółkowska">Moja propozycja polega na tym, że pierwsza stawka wynosi 18%, także na obniżeniu stawki 25% na 23%.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam się do Ministerstwa Finansów o obliczenie skutków tej propozycji.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł Stec proponuje, aby do 62 mln zł stawka wynosiła 20%, w przedziale od 22 mln zł do 24 mln zł - 21% i dalej bez zmian.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#WiesławaZiółkowska">Propozycja pana posła Syryjczyka polega na tym, że przywracamy stare stawki oraz waloryzowane będą progi podatkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#RyszardBugaj">Wnoszę o to, abyśmy mogli potem głosować pewne propozycje dotyczące tabeli, łącznie z niektórymi innymi poprawkami, bo chodzi nam o jeden pakiet, z punktu widzenia skutków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WiesławaZiółkowska">Może pan poseł być zupełnie spokojny, że tak się stanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JerzyEysymontt">Ja, niestety, spóźniłem się dzisiaj, ale nie będę wnosił poprawki, ponieważ wyprzedził mnie pan poseł Syryjczyk. Popieram jego wniosek, również w kategorii wniosku mniejszości. Poprze go także nasz klub.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zapytać, czy jest jeszcze aktualny wariant rządowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ jest pan posłem drugiej kadencji i zadał pan to pytanie z uśmiechem na ustach, że miał pan zamiar coś nam przypomnieć. Tak długo jest aktualny wariant rządowy, dopóki w głosowaniu nie zostanie przyjęty inny wariant. Rozumiem, że pan poseł będzie głosował za wariantem rządowym.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o prezentację kolejnych propozycji, które rodzą skutki finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WitoldModzelewski">Przy obliczaniu skutków finansowych wprowadzenia ulg związanych z ochroną zdrowia przyjęliśmy, że górny limit odliczeń na podatnika będzie wynosił 7,5 mln zł. Przewidywana liczba podatników, którzy będą korzystali z ulg, jest bardzo duża - 12 mln osób. Łączna kwota odliczeń, jak łatwo policzyć, wyniesie 90 bln zł. Ubytek w dochodach budżetowych względny, tzn. dotyczący wyłącznie podatku dochodowego od osób fizycznych - 18 bln zł. Aby obliczyć ubytek bezwzględny, trzeba wziąć pod uwagę to, o czym zadecydowały już Komisje. Chodzi o to, że usługi związane z ochroną zdrowia będą objęte VAT ze stawką 22%. Przyjęliśmy dość optymistyczną kwotę dochodów z tego tytułu - 10 bln zł.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WitoldModzelewski">Rachunek ten ma dalszy ciąg, gdyż zniesienie karty podatkowej w przypadku tych usług powoduje zmniejszenie dochodów gmin. Zastanawialiśmy się, czy przejście na zasady ogólne z karty podatkowej spowoduje w ogóle brak dochodów budżetowych i myślimy o jakimś niewielkim skutku - 100 mld zł dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#WitoldModzelewski">Bilans wychodzi w ten sposób, że już teraz zagospodarowując przyrost dochodów z VAT, spadek bezwzględny wyniesie około 800 bln zł. To są duże pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nad kwotami podyskutujemy, gdy uzyskamy wszystkie skutki finansowe ulg.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WiesławaZiółkowska">Moja propozycja objęcia podatkiem od towarów i usług świadczeń odpłatnych medycznych ma tylko wtedy sens, jeśli jest ulga w podatku dochodowym dla osób, które z tych świadczeń korzystają, bo w przeciwnym razie nikt nie będzie wystawiał rachunków.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę pana ministra o zaprezentowanie skutków finansowych dalszych propozycji. Ile kosztować będzie budżet państwa ulga na dokształcanie, zakupy komputerów itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WitoldModzelewski">Przyjęliśmy, że z tytułu tej ulgi będzie można odliczyć przeciętnie 7 mln zł, to ubytek będzie rzędu 380 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ten szacunek budzi wątpliwości. Ulga zdrowotna, przy założeniu, że na osobę przypada 7 mln zł, spowoduje straty w budżecie rzędu 18 bln zł, natomiast ulga na dokształcanie itd., przy tym samym założeniu, wywoła skutki 350 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WitoldModzelewski">W obu przypadkach jest inny zakres podmiotowy. Do skorzystania z ulgi zdrowotnej będzie uprawniony każdy podatnik. Nie zakładamy, że wszyscy z niej skorzystają, tzn. 28 mln podatników, tylko mniej więcej połowa populacji, czyli 12 mln ludzi. Proszę zauważyć, że z drugiej ulgi skorzystają tylko osoby zatrudnione i tylko na zakup literatury fachowej, programów komputerowych itd., związanych z zawodem i wykonywaną pracą. Czy każda z tych osób dokona takiego zakupu, oczywiście - nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MarekBorowski">Jeśli chodzi o liczbę ludzi korzystających z tego typu udogodnienia, to oczywiście będzie ona nieporównywalnie mniejsza, niż w przypadku podatników, którzy skorzystają z ulgi przysługującej z tytułu poniesionych kosztów na leczenie. W Polsce sprzedaje się kilka tysięcy komputerów rocznie, z czego znaczną część kupują firmy. Możemy liczyć, że osoby fizyczne kupią 20 do 30 tys. komputerów. Także literaturę fachową nie kupi dużo podatników.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#MarekBorowski">Natomiast można się zastanawiać czy nie należy doprecyzować, co to znaczy, że komputer ma służyć pracy zawodowej wykonywanej przez podatnika. Nie twierdzę, że mamy to zrobić przez odpowiednie zredagowanie przepisu. Natomiast można wprowadzić nowy przepis delegacyjny, żeby ustalili to, w drodze rozporządzenia, odpowiedni szefowie resortów.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#MarekBorowski">Zgadzam się z ministrem Modzelewskim, że skutki tej ulgi będą liczone w setkach miliardów złotych, a nie w bilionach złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sprawdzimy to na końcu roku i znowu się okaże, że nie było tak, jak się spodziewaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WitoldModzelewski">Do tej pory nigdy się tak nie okazało, więc proszę nie używać słowa „znowu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie są skutki finansowe ulgi na dzieci?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WitoldModzelewski">Ulga dla rodzin wielodzietnych była obliczana przy założeniu, że na jedno dziecko przypada 100 tys. zł. Taką propozycję zgłosiła pani przewodnicząca.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#WitoldModzelewski">Jak przedstawia się zestawienie? Rodzin z dwojgiem dzieci w miastach jest 1.700 tys., z trojgiem dzieci - 422 tys., z czworgiem i więcej dzieci - 118 tys. Rodzin na wsiach z dwojgiem dzieci jest 821 tys., z trojgiem - 405 tys., z czworgiem i więcej dziećmi - 121 tys.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#WitoldModzelewski">Liczba dzieci w rodzinie, na które przysługuje ulga. Rozumiem, że jest to wielkość wzrastająca. Łącznie jest około 3,8 mln dzieci w rodzinach z dwojgiem i więcej dzieci. Jeśli ulga wynosiłaby 100 tys. zł, to rocznie z tego tytułu odliczane byłoby od podstawy opodatkowania łącznie 1,2 mln zł. Przyjmujemy, że rodziny, które skorzystają z ulgi mieszczą się w pierwszym przedziale podatkowym, a zatem łączny ubytek z tego tytułu szacujemy najmniej na 1 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#KazimierzModzelewski">W związku z tym, że wczoraj popełniliśmy błąd, dlatego że zniesienie z 15% na 12% przy jednoczesnym obniżeniu z 2 mld zł na 1,6 mld zł, powoduje podtrzymanie tego co było. Potwierdza to pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WitoldModzelewski">Jeśli stawka ryczałtu miałaby charakter progresywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KazimierzModzelewski">Ona ma taki charakter.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WitoldModzelewski">Na razie nie mam. Myśmy zakładali, że może mieć charakter również progresywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#KazimierzModzelewski">Wnoszę o to, żeby przyjąć 10% od 2 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to wniosek mniejszości pana posła.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WiesławaZiółkowska">Po zakończeniu obrad naszej Komisji z Komisją Przekształceń Własnościowych, kontynuować będziemy rozpatrywanie wniosków na tle ich skutków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#komentarz">(Druga część posiedzenia.)</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wrócimy do spraw zaległych. Do ustawy Prawo spółdzielcze wprowadza się zmiany na podstawie art. 4 projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw. Pierwsza zmiana polega na skreśleniu art. 3. Do tej zmiany są dwie propozycje. Jedną zgłosił pan poseł Domagalski, drugą przedstawiła grupa posłów.</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł Domagalski proponuje następujący zapis: „W latach 1995–1997 dochód przeznaczony na powiększenie funduszu udziałowego w spółdzielniach nie podlega opodatkowaniu. W tym przypadku spółdzielnia zobowiązana jest do oddzielnego ewidencjonowania zwiększenia funduszu udziałowego z powyższego tytułu oraz jego zwrotów. Zryczałtowany podatek dochodowy pobiera się od tego dochodu w chwili zwrotu udziałów członkowi spółdzielni”.</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#WiesławaZiółkowska">Grupa posłów proponuje, by nie skreślać ust. 3, natomiast nadać mu nowe brzmienie: „W ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. Ustaw z 1993 r. nr 90...) w art. 41: 1) ust. 5 otrzymuje brzmienie: W razie przeznaczenia dochodu na powiększenie kapitału zakładowego lub akcyjnego płatnicy, o których mowa w ust. 4, pobierają zryczałtowany podatek dochodowy w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia sądu rejestrowego o dokonanie wpisu o podwyższeniu kapitału zakładowego lub akcyjnego”.</u>
<u xml:id="u-112.6" who="#WiesławaZiółkowska">Po ustępie 5 dodaje się ustęp 5a - jest to dalszy ciąg propozycji - w brzmieniu: „W latach 1995–1997, w razie przeznaczenia dochodu na powiększenie funduszu udziałowego w spółdzielniach, pobierają one jako płatnicy zryczałtowany podatek dochodowy w chwili wypłacenia tego dochodu członkom”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie oceniam pod względem merytorycznym tego zapisu, natomiast chciałabym podać jego formę legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Artykuł 4 projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw będzie brzmiał: „W ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. o zmianie ustawy Prawo spółdzielcze oraz o zmianie innych ustaw (Dz. Ustaw nr 90, poz. 419) wprowadza się następujące zmiany:</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">1) pkt 3 otrzymuje brzmienie:„...” dalej wpisujemy tekst, który przed chwilą przeczytała pani przewodnicząca.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę też by, Biuro Legislacyjne KS mogło wprowadzić korektę do drugiej zmiany, której treść została przyjęta na wczorajszym posiedzeniu. Powinna ona brzmieć: „2) w art. 6 pkt 3 otrzymuje brzmienie...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł Domagalski zapoznał się z drugą propozycją zgłoszoną przez grupę posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#AlfredDomagalski">Ta propozycja idzie w tym samym kierunku, jaki zaproponowałem, ale nie wiem, czy do końca wyjaśnia ona, jakie będzie postępowanie po upływie 3 lat. Nie ma bowiem wyraźnego rozdzielenia między funduszem udziałowym, od którego został pobrany podatek, a funduszem udziałowym, który będzie tworzony w ciągu lat 1995–1997.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#IrenaOżóg">Na początku odniosę się do strony legislacyjnej. Popieram stanowisko pani dyrektor Olszewskiej, jeśli chodzi o zmiany w art. 6 (zmiana druga w art. 4), który dotyczy podatku dochodowego od osób prawnych. Natomiast, jeśli chodzi o zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, to mam pytanie. Ponieważ tą ustawą o zmianie prawa spółdzielczego zostało nadane nowe brzmienie ust. 5, w związku z tym pominięta została generalna reguła. Należałoby więc przywrócić stare brzmienie ust. 5, ponieważ ustanawia ten przepis ogólną zasadę, zaś ust. 5a byłby lex specjalis w stosunku do tej ogólnej zasady.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#IrenaOżóg">Wyjaśnię teraz to, co dotyczy ust. 5a, bo on jest przedmiotem zainteresowania. Propozycja grupy posłów oznaczałaby, że jeśli w latach 1995–1997 dochód spółdzielni zostanie przeznaczony na podwyższenie funduszu udziałowego, to od tej kwoty nie byłby pobierany podatek. Natomiast w razie wypłaty z tego funduszu członkowi spółdzielni, w każdym przypadku byłby pobierany 20-procentowy podatek, bez względu na źródło wcześniejszego utworzenia funduszy. Natomiast po upływie 1997 r., gdyby miała miejsce wypłata, to znowu bez względu na źródło utworzenia funduszu, nie byłby pobierany podatek, nawet gdyby sfinansowanie pochodziło z wpłat dokonanych w latach 1995–1997.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#IrenaOżóg">Ten zapis wiąże się z tym, o czym mówił wczoraj pan poseł. Chodzi tutaj o tworzenie szczególnego instrumentu, zachęcającego udziałowców do tworzenia funduszu udziałowego. W tej regulacji jest także rozstrzygnięcie korzystne dla spółdzielców, czego nie ma we wcześniejszej propozycji. Jeśli mamy do czynienia ze spółdzielniami innymi, niż spółdzielnie pracy, które zajmują się działalnością rolniczą i inną działalnością, to ze względu na taki zapis, nigdy od dochodu pochodzącego z typowej działalności rolniczej, przeznaczone na fundusz udziałowy, nie będziemy pobierać zryczałtowanego podatku dochodowego. W ten sposób pozostaniemy w zgodzie z art. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który stanowi, że przychody z działalności rolniczej, nie podlegają przepisom tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AlfredDomagalski">Pozostaje mi tylko podziękować grupie posłów z PSL za zrozumienie potrzeb wspierania spółdzielczości.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec faktu, że posłowie wnioskodawcy godzą się na wniosek zgłoszony przez grupę posłów, nie mogę zapytać, czy ktoś się sprzeciwia temu wnioskowi, ponieważ nie kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#IrenaOżóg">Chciałam wskazać, że ten wariant, od strony legislacyjnej, powinien mieć inny zapis w art. 4 projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw. Trzeba z powrotem przywrócić dotychczasowe brzmienie ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WiesławaZiółkowska">Upoważnimy Biuro Legislacyjne KS do nadania zmianie, o której mowa w art. 4, właściwego brzmienia.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam nadzieję, że dotrą na posiedzenie posłowie z Komisji Ustawodawczej, byśmy mogli podejmować decyzje. Czas oczekiwania wykorzystamy na rozpatrzenie innych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#MarekBorowski">Chciałem zgłosić trzy wnioski. Pierwszy dotyczy art. 26 (tekst jednolity ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych) ust. 1 pkt 7a. Punkt ten pozwala odpisywać od podstawy opodatkowania wydatki ponoszone przez podatnika na odpłatne kształcenie dzieci w szkołach niepublicznych. Proponuję rozbić ten punkt na dwa podpunkty a i b. jego początek brzmiałby w sposób następujący: „wydatki poniesione przez podatnika na: a)”. Dalej powtórzona zostałaby dotychczasowa treść pkt 7a, ale z uzupełnieniem, iż suma wydatków w roku podatkowym na każde dziecko nie przekracza 20% kwoty stanowiącej górną granicę itd. To ograniczenie występuje obecnie w ust. 7 pkt 2. Zostałoby ono przeniesione do pkt a) zmiana ta ma charakter tylko porządkowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy Biuro Legislacyjne KS nadąża za propozycją pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, ale spodziewam się, że pan poseł przedstawi wniosek na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarekBorowski">Zasadnicze znaczenie merytoryczne ma pkt b), który stanowi, że odliczane będą od podstawy opodatkowania wydatki poniesione przez podatnika na dojazd dzieci własnych i przysposobionych do publicznych i niepublicznych szkół, chodzi o podstawowe i średnie, ale położonych poza miejscowością stałego lub czasowego zamieszkania, do wysokości wydatków faktycznie poniesionych na te dojazdy środkami transportu autobusowego, kolejowego, promowego lub komunikacji miejskiej, udokumentowanych imiennymi biletami okresowymi.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#MarekBorowski">Otrzymałem z Ministerstwa Edukacji Narodowej dane dotyczące liczby tej młodzieży. Wprawdzie badania były robione w 1990 r., więc dane nie są zupełnie ścisłe, natomiast proporcje na pewno nie uległy większym zmianom. Okazuje się, że liczba dzieci dojeżdżających do szkół, usytuowanych poza miejscem ich zamieszkania, nie jest wielka, a więc koszt tej ulgi będzie nadspodziewanie mały. Według badań MEN, 80% uczniów pobiera naukę w miejscu stałego zamieszkania. Część pozostałych uczniów korzysta z burs, internatów szkolnych, zakwaterowania na stancjach rejestrowanych przez władze oświatowe, z zakwaterowania u członków rodzin. Pewna liczba dzieci dowożona jest do szkół przez gminy. Jest także pewna liczba dzieci, których rodzice utrzymują się z dochodów pochodzących z gospodarki rolnej, gdzie nie ma podatku dochodowego, a tym samym nie ma ulgi.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#MarekBorowski">Praktycznie pozostaje około 220 tys. uczniów, którzy pochodzą z rodzin pracowniczych, będących płatnikami podatku dochodowego od osób fizycznych i nie spełniają warunków, które uniemożliwiałyby skorzystanie z ulgi. Przyjmując 300 tys. zł miesięcznie, bo tyle mniej więcej kosztuje bilet miesięczny i mnożąc tę kwotę przez 10 miesięcy i liczbę uczniów, otrzymujemy kwotę 660 mld zł, a biorąc pod uwagę, że dochody rodziców będą opodatkowane przede wszystkim stawką 21%, to koszt budżetowy wyniesie około 130 mld zł.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#MarekBorowski">Drugi mój wniosek dotyczy kosztów uzyskania przychodów w związku z dojazdami do pracy. Przepis stanowi, że trzeba się wylegitymować biletem, albo biletem okresowym na komunikację miejską. Proponuję, aby dojazdy do pracy każdym środkiem transportu, wymienionym w tym przepisie, były dokumentowane biletami okresowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę podać numer artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MarekBorowski">Jest to art. 22 w tekście jednolitym, ust. 11. W tym ustępie jest mowa, że w rocznym rozliczeniu koszty te mogą być przyjęte w wysokości wydatków faktycznie poniesionych, udokumentowanych biletami. Treść się nie zmienia, przy czym nie będzie już mowy o biletach lecz o imiennych biletach okresowych.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#MarekBorowski">Uzasadnienie tego jest oczywiste. Nie do przyjęcia jest rozwiązanie, skutkiem którego podatnicy będą musieli znosić kosze biletów.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#MarekBorowski">Ostatni wniosek dotyczy przepisu, na podstawie którego podatnik będzie mógł skorzystać z odliczenia, jeśli zakupi komputer, oprogramowanie, literaturę fachową. Chodzi o to, że takiego odpisu nie będą mogli dokonać wszyscy podatnicy, lecz tylko ci, którzy dokonają takiego zakupu bezpośrednio związanego z wykonywanym zawodem i wykonywaną pracą. Sądzę, że byłoby niedobrze, gdyby te kwestie próbował rozstrzygać urząd podatkowy, tzn. czy coś jest związane z wykonywaną pracą, czy nie jest.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#MarekBorowski">Nie sprzeciwiam się generalnie temu przepisowi, ale ponieważ nie powinien rozstrzygać urząd skarbowy, proponuję dodać nowy ustęp 15, który dawałby delegację ministrowi edukacji narodowej, aby ten w porozumieniu z prezesem Polskiej Akademii Nauk i ministrem finansów, wydał rozporządzenie w którym określiłby rodzaje przyrządów i pomocy naukowych oraz przypadki, kiedy zakup komputera może być uznany jako zakup związany bezpośrednio z wykonywaną pracą czy z zawodem.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mogliśmy wcześniej podejmować decyzji, ponieważ brakowało kilku posłów z Komisji Ustawodawczej. W tej chwili jest już kworum i możemy powrócić do art. 4, który wprowadza zmiany do ustawy Prawo spółdzielcze. Chcę więc zapytać, czy jest sprzeciw, by została przyjęta propozycja dotycząca art. 4 pkt 1? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wracamy do wniosków zgłoszonych przez pana posła M. Borowskiego. Pierwsza propozycja ma charakter legislacyjny i proszę, aby pan poseł przekazał ją Biuru Legislacyjnemu KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MarekBorowski">Przekażę wszystkie wnioski, ponieważ mam je na jednej kartce.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WiesławaZiółkowska">Biuro Legislacyjne KS zorientuje się, czy nie ma zastrzeżeń do proponowanej przez pana posła zmiany i czy rzeczywiście ma ona charakter legislacyjny, bo jeśli tak, to nie ma potrzeby jej głosowania.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#WiesławaZiółkowska">Następna propozycja dotyczy ulgi z tytułu kosztów ponoszonych przez rodziców na dojazdy dzieci do szkół położonych w miejscowości poza stałym zamieszkaniem dzieci i młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#MarekBorowski">Chodzi o miejsce zamieszkania inne, niż miejsce pobierania nauki.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy jest konieczne doprecyzowanie tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WitoldModzelewski">Zapis jest dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WiesławaZiółkowska">Koszt budżetowy tej ulgi wyniesie 130 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#MarekBorowski">Powiedziałem „około 130 mld zł”, więc dla ostrożności należałoby przyjąć kwotę 140 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby od podstawy opodatkowania odliczane były wydatki ponoszone przez dziecko podatnika, które dojeżdża do szkoły, mieszczącej się poza jego miejscem zamieszkania? Dodam jeszcze, że wydatki te muszą być udokumentowane biletem miesięcznym.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 19 głosami przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się od głosu.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#WiesławaZiółkowska">Drugi wniosek, który poddam pod głosowanie, dotyczy art. 22 ust. 17. Pan poseł proponuje, by wprowadzić obowiązek dokumentowania faktycznie poniesionych kosztów na dojazdy do pracy, imiennymi biletami okresowymi.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 20 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#WiesławaZiółkowska">Ponadto, pan poseł M. Borowski proponuje dodać przepis delegacyjny, by minister edukacji narodowej w porozumieniu z prezesem PAN i ministrem finansów wydał rozporządzenie, w którym doprecyzuje przedmiotowo zakres ulgi z tytułu zakupu komputerów, oprzyrządowania i innych pomocy naukowych, bezpośrednio związanych z wykonywaną pracą.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WitoldModzelewski">Proponuję skreślić w tym wniosku prezesa PAN, bo nie jest on organem. Byłby to pierwszy przypadek, kiedy akt normatywny zostałby wydany w porozumieniu z prezesem PAN.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy proponuje pan minister zastąpić prezesa PAN tą funkcją, która jest organem?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WitoldModzelewski">Proponuję w ogóle skreślić prezesa PAN.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zostałaby delegacja dla ministra edukacji narodowej w porozumieniu z ministrem finansów, by określił rodzaj aparatury, urządzeń, komputerów używanych do wykonywania prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#MarekMazurkiewicz">Właściwy jest minister edukacji narodowej, jeśli chodzi o pracowników nauki, natomiast jeśli chodzi o warunki pracy i wykonywanie pracy, to właściwym jest minister pracy i spraw socjalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#RyszardBugaj">Ponieważ pan poseł Borowski referował kolejno swoje wnioski, chciałbym prosić o przypomnienie tego ostatniego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pan poseł doręczył mi swoje wnioski i odczytam ust. 15 „Minister edukacji narodowej, w porozumieniu z ministrem finansów, w drodze rozporządzenia określi rodzaje przyrządów i pomocy naukowych objętych odliczeniami, o których mowa w ust. 1 pkt 7b”.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JózefKaleta">Nie wyobrażam sobie, aby minister edukacji narodowej był w stanie określić, jakie podręczniki, wydawnictwa, pomoce naukowe itd. są potrzebne do wykonywania zawodu, a jakie nie są potrzebne. Na przykład programów komputerowych może być dziesiątki tysięcy i minister nie jest w stanie określić, jakie programy są potrzebne określonym typom szkół.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MarekMazurkiewicz">To nie szkoły będą beneficjentami.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JózefKaleta">Także nie będzie w stanie określić, jakie programy są potrzebne do wykonywania zawodu, bo tych jest bardzo dużo. Z tego względu proponuję zrezygnować z ust. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#StanisławStec">Ponieważ zwiększamy prawie 5-krotnie te wydatki, które można odliczyć od podstawy opodatkowania, a które podatnik ponosi na dokształcanie, proponuję wykreślić ulgę z tytułu zakupu komputerów.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pana wniosek nie czyni bezprzedmiotowym ust. 15, ponieważ trzeba będzie jeszcze określić przydatność do wykonywania zawodu oprogramowania komputerowego, przyrządów naukowych itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MarekBorowski">Przyznam, że co do komputerów, to nie mam absolutnej pewności i być może przychylę się do wniosku posła Steca. Natomiast odnosząc się do wypowiedzi posła Kalety, chcę zaznaczyć, że to określanie przydatności nie dotyczy literatury fachowej, lecz wyłącznie przyrządów i pomocy naukowych, a jest to pojęcie dość pojemne.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie to będą przyrządy i pomoce naukowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#MarekBorowski">Proszę mnie o to nie pytać, bo trudno mi jest ad hoc wymienić, co może być przyrządem i pomocą naukową indywidualnie wykorzystywaną przez osobę fizyczną, która jest gdzieś zatrudniona, albo wykonuje zawód prywatnie. Może chodzić o rzadką rzecz.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#MarekBorowski">Jeśli nie będzie ust. 15, to urząd skarbowy będzie określał co jest, a co nie jest przydatne. Wolę, żeby zrobił to minister. Jeśli nie minister edukacji narodowej, to może minister pracy i polityki socjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozważmy, czy ma to być minister edukacji narodowej, który władny byłby określić pomoce naukowe dla szkół.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MarekBorowski">Może pan minister powie parę słów, jakie mogą być to przyrządy i pomoce naukowe i dla kogo?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, aby delegację otrzymał minister pracy i polityki socjalnej, który w porozumieniu z ministrem finansów wyda rozporządzenie. Może być odwrotnie - kolejność nie ma znaczenia. Na pewno nie powinien to być minister edukacji, który nie jest władny do określania warunków wykonywania zawodu i wszystkiego, co się z tym wiąże.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#WiesławaZiółkowska">Idąc tym tokiem myślenia dojdziemy do wniosku, że trzeba jeszcze dopisać ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, który określi, jaki program komputerowy jest potrzebny weterynarzowi, a z kolei minister gospodarki przestrzennej i budownictwa określi program komputerowa dla geodety itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#WitoldModzelewski">Rozumiem prof. Mazurkiewicza, jak to bywa między nami profesorami. W kierownictwie Ministerstwa Finansów jest też paru profesorów. Proszę zwrócić jednak uwagę, że delegacja, którą zaproponował poseł M. Borowski dotyczy przyrządów i pomocy naukowych. Co to jest? Na przykład mikroskop, oscyloskop, oscylograf, czyli taki rodzaj przyrządów na których minister finansów może się znać, jeśli jest hobbystą, ale na podstawie tej wiedzy nie powinien pisać aktów normatywnych.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#WitoldModzelewski">Moim zdaniem, taką delegację powinien dostać minister edukacji narodowej, bo przecież chodzi o przyrządy i pomoce naukowe. Jest to ten minister, który nadzoruje szkoły wyższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli mamy już dać taką delegację, to proponuję, aby adresatem był minister edukacji narodowej, a nie inni ministrowie resortowi, który wykona ją w porozumieniu z ministrem finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#ZbigniewBomba">Obawiam się, że z tego przepisu skorzysta wielu podatników niezgodnie z naszymi intencjami. Cały punkt jest napisany z myślą o szkolnictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WitoldModzelewski">Nie o szkolnictwie, lecz o nauce.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wyraźnie jest mowa o wykonywaniu zawodu. Inny punkt mówi o wydatkach na kształcenie, natomiast omawiany teraz punkt 7b dotyczy aparatury i narzędzi do wykonywania zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#ZbigniewBomba">A jeśli lekarz sobie wyposaży gabinet?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wyposaży w aparaturę medyczną i to już jest inna kategoria.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł Stec wyjaśnił mi teraz, że nie chodziło mu tylko o skreślenie komputerów, lecz o skreślenie całego pkt 7b.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy mogę uzasadnić swój głos przeciwny.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#RyszardBugaj">Z dyskusji wynika jasno, że jeżeli chcielibyśmy, aby przepis pkt 7b wykonany był sensownie, to przygotowanie rozporządzenia trzeba by powierzyć Radzie Ministrów. Jest jednak jeden problem - przekraczamy granice śmieszności.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#RyszardBugaj">Przychylam się do wniosku posła Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#MarekMazurkiewicz">Oponuję przeciwko temu wnioskowi, gdyż dla łatwizny nie można likwidować bardzo poważnej sprawy. Dzisiaj zarówno literatura naukowa, jak i aparatura związana z wykonywaniem zawodu, także w zakresie wolnych zawodów, które nie liczą kosztów, jest niesłychanie droga.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie chodzi tu o wolne zawody.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MarekMazurkiwicz">Nie mówię o osobach wykonujących wolne zawody, które teraz zaliczyliśmy do działalności gospodarczej, ale o tych wolnych zawodach wykonywanych w stosunku pracy, które nie mogą naliczać kosztów w zeznaniu podatkowym. Niektórzy kończą edukację, otrzymują dyplom i palą bibliotekę, ale są takie zawody, które wymagają ciągłego inwestowania w zakup literatury fachowej itd.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#MarekMazurkiwicz">Na całym świecie tego typu koszty są uwzględniane w systemach podatkowych, bo inaczej byłaby nierówność podatkowa. Sklepikarz może wliczać w koszty wszystko co chce, a pracownik naukowy, aby zakupić fachową literaturę pomniejsza swoje wydatki konsumpcyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mamy taki oto stan. Najdalej idącym wnioskiem jest wniosek o skreślenie pkt 7b. Natomiast pan poseł Borowski proponuje uzupełnić zawarty w punkcie 7b przepis przez dodanie nowego ust. 15, w którym jest delegacja dla ministra edukacji narodowej, w porozumieniu z ministrem finansów, do wydania rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MarekBorowski">Zgłaszam wniosek o skreślenie w pkt 7b komputerów.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że ten wniosek jest kolejnym pana wnioskiem, nie pozostającym w żadnym związku z dodaniem ust. 15.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#WiesławaZiółkowska">Głosujemy wniosek najdalej idący, czyli wniosek o skreślenie pkt 7b, a więc prawa do odliczania wydatków na komputery, przyrządy, pomoce naukowe, programy komputerowe, wydawnictwa fachowe bezpośrednio związane z wykonywanym zawodem i wykonywaną pracą.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 11 głosami, przy 10 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MarekBorowski">Zgłaszam wniosek mniejszości, będzie on o przywrócenie ust. 7b, ale bez komputerów.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#FranciszekPotulski">Ponieważ dotąd byłem zajęty uczestnicząc w posiedzeniu podkomisji, chciałem zapytać, czy mogę zgłosić wniosek o skreślenie pkt 7a?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ pracujemy w trybie pilnym, nie mogę panu posłowi odmówić prawa do zgłoszenia wniosku. Proszę go uzasadnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#FranciszekPotulski">Myślę, że sprawę, o której mowa w art. 26 ust. 1 pkt 7a należy rozwiązać inaczej, dlatego że, moim zdaniem, dochodzi do paradoksu. W tym roku można było od podstawy opodatkowania odliczyć 800 tys. zł miesięcznie w przypadku, gdy dziecko pobierało naukę w szkole niepublicznej. Zakładając, że dochody rodziców mieszczą się co najmniej w drugim przedziale podatkowym, więc ulga ta kosztuje budżet państwa 250 tys. zł miesięcznie, licząc na jedno dziecko.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#FranciszekPotulski">Szkoły niepubliczne mają prawo otrzymać do 50% kosztów przypadających na jednego ucznia w szkołach publicznych. W zeszłym roku było to niecałe 500 tys. zł. Sumaryczny rachunek jest taki, że osoba wysyłająca dziecko do szkoły niepublicznej, otrzymuje od państwa więcej niż gdyby posyłała dziecko do szkoły publicznej.</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#FranciszekPotulski">Z tego względu wnioskuję, aby skreślić ulgę z tytułu kształcenia dzieci w szkołach niepublicznych, natomiast w budżecie MEN przeznaczyć na dofinansowanie tych szkół dotacje do wysokości 50%, 70% a może nawet 100% tego, co przeznacza się na kształcenie dziecka w szkole publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że pan poseł stawia tezę, iż państwo łoży na szkoły niepubliczne więcej niż na państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#RyszardBugaj">Problem istnieje. Na przykładzie mojej gminy mogę powiedzieć, że często jest tak, iż rosną koszty stałe szkoły publicznej, a z drugiej strony maleje ilość uczniów, bo przechodzą oni do szkoły niepublicznej. Jest to jednak drażliwa sprawa i nie wiem, czy możemy ją w ten sposób rozstrzygać, jak proponuje pan poseł. Może w sprawozdaniu moglibyśmy podać dwa warianty.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WiesławaZiółkowska">W przypadku projektu pilnego w sprawozdaniu może być tylko wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#FranciszekPotulski">W dalszym ciągu proponuję, aby dofinansowanie szkół niepublicznych zostawić Ministerstwu Edukacji Narodowej. Jeżeli na jedno dziecko kształcone w szkole publicznej przeznacza się 500–700 tys. zł miesięcznie, to do ustalenia jest, czy w takiej samej wysokości finansuje się szkoły niepubliczne, czy tylko dotuje się je w jakimś procencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sprawa jest głęboko zasadna, ale wymaga szerszego zbadania i skonsultowania z Komisją Edukacji Nauki i Postępu Technicznego. Mamy dwa rozwiązania: albo pozostawimy ulgę, a jeśli uzyska akceptację wniosek posła Potulskiego, to powrócimy do finansowania szkół niepublicznych przy pracy nad budżetem na 1995 r. Jeśli okaże się, że teza postawiona przez posła Potulskiego nie jest prawdziwa i szkoły niepubliczne nie uzyskują dodatkowych preferencji, to wówczas skorygujemy odpowiedni zapis w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WitoldModzelewski">Diagnoza pana posła Potulskiego jest całkowicie prawidłowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. Odczytam przepis art. 26 ust. 1 pkt 7a: „Wydatków ponoszonych przez podatnika na odpłatne kształcenie dzieci własnych i przysposobionych w podstawowych, zawodowych i średnich szkołach niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych, do wysokości 1/5 przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej... na każde dziecko”.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pan poseł Borowski w swoim wniosku zawarł ten punkt i przyjęliśmy go 10 minut temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przyjęliśmy punkt 7a ppkt a), a to jest pkt 7a.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie ta sprawa była głosowana.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#WiesławaZiółkowska">Głosujemy nad skreśleniem punktu, który przed chwilą odczytałam.</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-184.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 19 głosami, przy 3 głosach przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-184.4" who="#WiesławaZiółkowska">Zgłaszam wniosek mniejszości po to, abyśmy mieli czas na dokładne rozpoznanie, ile kosztują budżet państwa szkoły niepubliczne i zasięgnięcie opinii Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#ZbigniewBomba">W związku ze skreśleniem tej ulgi, pan poseł Borowski powinien przeformułować swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie ma takiej potrzeby. Materia skreślonego punktu dotyczy ulgi z tytułu ponoszonych kosztów na pobieranie przez dzieci nauki w szkołach niepublicznych, natomiast wniosek pana posła Borowskiego ma na celu wprowadzenie pomocy socjalnej dla dzieci dojeżdżających do wszystkich szkół poza miejscem zamieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozpatrzymy teraz wnioski dotyczące skali podatkowej.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przypominam, że zgłosiłam 4 wnioski i te propozycje Unia Pracy traktuje łącznie. Wprawdzie każdy wniosek będzie głosowany oddzielnie, ale jeśli któryś z nich nie zostanie przyjęty, to zastrzegam sobie prawo do wycofania niektórych propozycji albo ich zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy moglibyśmy dostać tekst tych wniosków?</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie zostały one powielone.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#MarekMazurkiewicz">W takim razie proszę o zawieszenie procedowania. Jest to zbyt skomplikowana sprawa, byśmy ją mogli rozpatrywać, nie mając przed oczyma tekstu wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę mi pozwolić prowadzić dalej obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#HelenaGóralska">Tabela jest zawarta w art. 27, natomiast Komisje nie zajęły stanowiska wobec propozycji posła Syryjczyka do art. 26 w sprawie odliczeń z tytułu wydatków poniesionych przez podatnika na świadczenia zdrowotne. Propozycja polega na dodaniu w art. 26 ust. 1 punktu 8a.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ten wniosek będzie rozpatrywany i poddany pod głosowanie. Podobny wniosek przedstawiła Unia Pracy, ale wyjaśniałam już, że traktuje go łącznie z trzema pozostałymi. Dlatego zaproponowałam, abyśmy zaczęli od tabeli podatkowej.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pani poseł uważa, że najpierw należy zając się wnioskiem posła Syryjczyka?</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#HelenaGóralska">Upomniałam się o zachowanie kolejności wniosków, zgodną z kolejnością artykułów w obawie, aby wniosek posła Syryjczyka nie został pominięty.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#RyszardBugaj">Chodzi o to, że między wnioskami, które państwu proponujemy, jest iunctim. Dlatego chcielibyśmy je zreferować w całości, ale oczywiście nie umknie wniosek posła Syryjczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przypomnę, jakie zostały zgłoszone wnioski do tabeli podatkowej. Poseł Syryjczyk proponuje, aby przywrócić stawki, jakie obowiązywały w roku 1993. Wniosek ten poparł poseł Eysymontt.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#WitoldModzelewski">Panowie posłowie proponują skreślić art. 7 z projektu rządowego, co oznacza, że automatycznie są przywrócone stawki 20%, 30% i 40%.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z kolei pan poseł Stec zaproponował, aby pierwsza stawka wynosiła 20%, zamiast 21%. Ta stawka odnosiłaby się do dochodów nie przekraczających kwotę 62 mln zł rocznie. Dalsze pozycje tabeli nie ulegają zmianie w stosunku do przedłożenia rządowego. W wariancie tym kwota wolna jest niższa od zaproponowanej przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#StanisławStec">Podałem dwie kwoty. Druga jest taka sama, jak w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł przedstawił dwa warianty. W wariancie pierwszym próg wynosi 62 mln zł, stawka 20%, zaś kwota wolna 1.656 tys. zł. W wariancie drugim próg i stawka są te same, natomiast kwota wolna wynosi 1.320 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#StanisławStec">Proszę, by w pierwszej kolejności rozpatrzony został wariant pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#WiesławaZiółkowska">Według następnej propozycji, którą ja zgłosiłam, pierwsza stawka wynosi 18% do kwoty 31 mln zł, kwota odliczenia - 1.320 tys. zł. Pozostałe stawki nie ulegają zmianie w stosunku do przedłożenia rządowego, tak samo jak w obu wariantach posła Steca.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#WiesławaZiółkowska">Obawa warianty posła Steca różnią się wysokością kwoty wolnej. Różnica między propozycjami posła Steca a moją polega na tym, że ja proponuję, aby do wysokości 31 mln zł stawka wynosiła 18%. Ten wariant kosztuje budżet państwa 4,5 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#IrenaOżóg">Jakie pani poseł proponuje następne stawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#WiesławaZiółkowska">Takie, jak w przedłożeniu rządowym.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#WiesławaZiółkowska">Następny przedział jest od 31 mln zł do 124 mln zł i stawka 21%.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#IrenaOżóg">Skutki takiej propozycji wynoszą 12,5 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jestem zmuszona ogłosić 15 min. przerwę, abyśmy mogli uzgodnić z Ministerstwem Finansów, jakie są skutki finansowe mojej propozycji.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-206.2" who="#WiesławaZiółkowska">Spróbuję wyjaśnić na czym polega nasz problem związany z tabelą. Otóż mamy 4 propozycje - będę operowała nazwiskami wnioskodawców - posła Syryjczyka, poseł Ziółkowskiej i dwie propozycje posła Steca. Nasz problem polega na tym, że mamy wątpliwości co do trafności oszacowanych skutków finansowych.</u>
<u xml:id="u-206.3" who="#WiesławaZiółkowska">Cofnięcie się do starych stawek, tj. 20%, 30% i 40% rodzi skutki in minus 10 bln zł. Zatem propozycja posła Syryjczyka, według obliczeń Ministerstwa Finansów kosztować będzie budżet państwa 10 bln zł. Kwota ta budzi wątpliwości, gdyż następuje obniżenie trzech stawek: z 21% na 20%, z 33% na 30%, z 45% na 40%.</u>
<u xml:id="u-206.4" who="#WiesławaZiółkowska">Pierwszy wniosek posła Steca różni się od propozycji rządu tym, że najniższa stawka jest o jeden punkt procentowy niższa i że pierwszy próg wynosi 62 mln zł. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów ta propozycja kosztuje aż 10.230 mld zł.</u>
<u xml:id="u-206.5" who="#WiesławaZiółkowska">Drugi wariant posła Steca różni się od pierwszego tym, że kwota wolna zostaje obniżona do 1.320 mln zł i wówczas skutki finansowe dla budżetu wynoszą in minus nieco powyżej 3 bln zł.</u>
<u xml:id="u-206.6" who="#WiesławaZiółkowska">Propozycja zgłoszona przez mnie zawiera kwotę wolną w takiej samej wysokości, jak w drugim wariancie i wynosi 1.320 tys. zł. Stawek podatkowych jest pięć i zaczynają się one od 18%, a następnie wynoszą: 21%, 23%, 33% i 45%. Ta propozycja, zdaniem ministerstwa, kosztuje 9 bln zł.</u>
<u xml:id="u-206.7" who="#WiesławaZiółkowska">Naszym zdaniem obliczone przez ministerstwo skutki finansowe wszystkich propozycji mogą budzić wątpliwości. Jednak, aby nie wstrzymywać dzisiaj procesów decyzyjnych, proponuję podjęcie rozstrzygnięć ze wskazaniem kolejnych zmian, które mogą stanowić źródła pokrycia tych skutków finansowych. Poprosimy Ministerstwo Finansów o przygotowanie szczegółowych wyliczeń na wtorek rano. Jeżeli okaże się, że rozbieżność między tym, co teraz podałam, a tym, co przedstawi ministerstwo we wtorek jest duża, to w takim przypadku będziemy wprowadzać zmiany do dzisiejszych rozstrzygnięć.</u>
<u xml:id="u-206.8" who="#WiesławaZiółkowska">Informuję, że Unia Pracy proponuje źródła pokrycia dla 9 bln zł, bo takie są oszacowane przez ministerstwo skutki finansowe wnioskowanej przez nas konstrukcji tabeli podatkowej. Tak zwana ulga zdrowotna, zdaniem ministerstwa, kosztować będzie 12 bln zł, w przypadku, gdy od podstawy opodatkowania będzie można odliczyć 7,5 mln zł. Ulga ta netto kosztować będzie 8 bln zł, uwzględniając dodatkowe wpływy z tytułu objęcia VAT odpłatnie wykonywanych usług zdrowotnych. Proponujemy obniżenie stawki odliczanej od podstawy opodatkowania z 7,5 bln zł do 2,5 bln zł na osobę, co oznacza, że koszt tzw. ulgi zdrowotnej wyniesie tylko 6 bln zł. W ten sposób uzyskujemy 4 bln zł.</u>
<u xml:id="u-206.9" who="#WiesławaZiółkowska">Drugim źródłem pokrycia skutków zmian stawek w tabeli podatkowej jest zamrożenie waloryzacji ulgi inwestycyjnej (mieszkaniowej i remontowej) na 1995 r., do wysokości limitów, które obowiązywały w 1994 r. Z tego tytułu uzyskuje się 6 bln zł.</u>
<u xml:id="u-206.10" who="#WiesławaZiółkowska">Kwotę 10 bln zł (6 bln zł + 4 bln zł) można powiększyć o 0,5 bln zł ze względu na podjętą już decyzję o obniżeniu progu w podatku od towarów i usług z 1 mld zł do 800 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#WitoldModzelewski">Od razu skoryguję tę kwotę. Policzyliśmy, że to obniżenie progu przyniesie dodatkowo 600–650 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kończąc prezentację wniosków Unii Pracy, chcę dodać, że utrzymujemy zwolnienia na dzieci i proponujemy, aby na każde dziecko można było odliczyć od podstawy opodatkowania 100 tys. zł miesięcznie, co kosztuje budżet państwa 2 bln zł.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę zadawać pytania w związku z propozycjami odnoszącymi się do tabeli podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#StanisławStec">Powinniśmy otrzymać od Ministerstwa Finansów wyjaśnienie z jakiego to powodu przywrócenie stawek: 20%, 30% i 40% kosztować ma tylko 10 bln zł. Otrzymaliśmy obliczenia skutków finansowych innych propozycji, ale nie tej, więc tym bardziej mamy powód domagać się szczegółowego wyjaśnienia. Jeżeli przy przyjęciu granicy do wysoko.ci 62 mln zł i stawki 20%, skutek finansowy wynosi 10 bln zł, to przywrócenie stawek z 1993 r. musi rodzić kilkudziesięciobilionowe skutki. Musimy mieć tego świadomość przy podejmowaniu decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MarekBorowski">Mam wątpliwości także do oszacowanych skutków innych wniosków. Jeśli zaś chodzi o te, które dotyczą tabeli podatkowej, to podziem pogląd, że mamy do czynienia z obniżeniem pierwszej stawki o jeden punkt procentowy i w tym sensie obie propozycje są podobne, ale tylko pozornie, bo według propozycji posła Steca jest to jeden procent od kwoty granicznej dwa razy niższej, a potem stawki nie ulegają zmianie. W związku z tym skutki finansowe obniżenia trzech stawek wydają się zbyt małe.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#WiesławaZiółkowska">Powtarzam propozycję, abyśmy pomimo tych wątpliwości, przystąpili do rozstrzygnięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#MarekBorowski">Ponieważ rząd wyraźnie stoi na stanowisku, aby nie przywracać stawek z 1993 r. i takiego samego zdania jest ugrupowanie, które reprezentuję, a także Klub Parlamentarny PSL, stawiam wniosek o poddanie pod głosowanie w pierwszej kolejności propozycji posła Syryjczyka. Jeśli zostanie ona odrzucona, to już się nią nie zajmujmy w sensie skutków finansowych, to znaczy, czy kwota 10 bln zł została dobrze oszacowana, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#HelenaGóralska">Też jestem za tym, aby przystąpić do głosowania, natomiast jeśli chodzi o skutki finansowe, to propozycja powrotu do dawnych stawek wprawdzie obniża wpływy z podatku, ale będzie miało to miejsce dopiero w przyszłym roku. Bez problemu będę mogła wskazać 10 bln zł czy 15 bln zł, o które będzie można zmniejszyć wydatki budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę panią poseł o wskazanie takich źródeł pokrycia tego ubytku w dochodach budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#HelenaGóralska">Gdy zostanie złożony projekt ustawy budżetowej na 19195 r., to jak mówiłam, bez problemu wskażę, które wydatki można zmniejszyć, by uzyskać oszczędności w kwocie 10 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#RyszardBugaj">W sensie formalnym zawsze można wskazać na oszczędności, natomiast być może są takie tytuły oszczędności, pod którymi podpisałbym się bez zastrzeżeń, ale trzeba wiedzieć, jakie one są. Ja ich na razie nie widzę. Jednak nalegam, aby pani je podała. Ma to znaczenie dla mojego stanowiska, które wyrażę w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem najdalej idącym, tzn. nad wnioskiem posła Syryjczyka, który proponuje, by przywrócić stawki podatkowe: 20%, 30% i 40%.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 2 - za, 25 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-217.3" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz proszę o pomoc w ustaleniu kolejności wniosków. Nie chcę narażać się na zarzut, że preferuję którykolwiek z nich.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#MarekBorowski">Myślę, że nie możemy przystąpić do głosowania dopóki nie zinwentaryzujemy oszczędności, które już osiągnęliśmy w wyniku przyjętych zmian w ustawach i tych, które zamierzamy osiągnąć. Trzeba więc najpierw dowiedzieć się, na co jeszcze możemy liczyć i o tym przesądzą wyniki głosowania w sprawie proponowanych ulg podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozstrzygnęliśmy, że obejmujemy VAT usługi zdrowotne świadczone odpłatnie. To rozwiązanie ma sens wówczas, gdy podatnik korzystający z tych usług będzie mógł odliczyć sobie od podstawy opodatkowania poniesione wydatki do określonej wysokości. Najpierw musimy zdecydować, czy wprowadzamy tzw. ulgę zdrowotną.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#MarekBorowski">Nie zgadzam się, że musi być taki ścisły związek.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#WiesławaZiółkowska">Taki stawiałam wniosek, gdy wprowadzaliśmy zmiany do ustawy o podatku od towarów i usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#MarekBorowski">Teraz nowelizujemy inną ustawę i zajmujemy się inną sprawą. Twierdzę, że z usług lekarskich świadczonych odpłatnie będą korzystały przede wszystkim osoby o wysokich dochodach. Nawet gdyby ulga wyniosła 20%, to i tak trzeba zapłacić lekarzowi 80% kwoty, którą on zażąda.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#MarekBorowski">Moim zdaniem, nie będzie netto korzyści dla budżetu państwa. Jeśli ulga wyniesie 45%, bo skorzystają z niej podatnicy o wysokich dochodach, a zysk z VAT 22%, z tytułu objęcia usług lekarskich tym podatkiem, to oczywiście nie ma korzyści dla budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie podzielam tezy, że z ulgi skorzystają tylko podatnicy o wysokich dochodach.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#WitoldModzelewski">Zaraz policzymy, jaki będzie skutek finansowy ulgi przy założeniu, że od podstawy opodatkowania można odliczyć 2,5 mln zł na osobę.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#MarekBorowski">Powtórzmy, jakie już zostały dokonane oszczędności. Mówię o ulgach remontowych i o skreśleniu ulgi z tytułu zakupu komputerów itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#WiesławaZiółkowska">Dodać jeszcze należy efekt finansowy obniżenia granicy VAT z 1 mld zł do 800 tys. zł. Pan minister uważa, że dodatkowo można osiągnąć z tego tytułu 650 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#MarekBorowski">Wykreślenie ulgi z tytułu zakupu komputerów, oprogramowania komputerowego, literatury fachowej itd. daje oszczędności, według szacunku ministerstwa, około 300 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#RyszardBugaj">Akceptuję założenie, że dokonując zmian nie zrujnujemy kompletnie dochodów budżetu państwa. Natomiast ten detaliczny rachunek po 100 mld zł, jako warunek rozstrzygnięcia o wysokości skali podatkowej, uważam, że jest pozbawiony podstaw. Wszystko to są szacunki, którym można przypisać jedynie pewne prawdopodobieństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł Borowski nie był obecny w tym czasie, gdy minister informował, że koszt ulgi z tytułu poniesionych wydatków, które umownie nazwę wydatkami na dokształcanie w związku z wykonywanym zawodem i wykonywaną pracą, kształtuje się na bardzo niskim poziomie, bo zaledwie 350 mld zł. Czy pan poseł życzy sobie, aby do rachunku wprowadzić także tę kwotę?</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#MarekBorowski">Trzeba to uwzględnić. Jeszcze można dodać skutki zmniejszenia limitu kwotowego, który można odliczyć z tytułu ponoszonych wydatków na remont mieszkania. Problem polega na tym, że limit jest na 3 lata i w związku z tym nie można brać pod uwagę całej kwoty oszczędności wynikającej ze zmniejszenia limitu. Zakładam, że w przyszłym roku podatnicy wykorzystają 1/3 przysługujących im odliczeń i przy takim założeniu można obniżyć o połowę koszt ulgi, oszacowany przez ministerstwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosi koszt ulgi remontowej według wersji rządowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#WitoldModzelewski">6 bln zł rocznie zakładając, że rozkład będzie nieproporcjonalny, czyli w pierwszym roku z ulgi skorzysta nieco więcej osób niż w drugim i trzecim roku. Ostrożnie licząc, można przyjąć połowę tej kwoty, czyli 3 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#WiesławaZiółkowska">Gdybyśmy przyjęli propozycję, że nie waloryzujemy kwoty limitu na remonty i kwotę limitu na budowę domów, to uzyskalibyśmy 6 bln zł.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#WiesławaZiółkowska">W tej sprawie jeszcze nie podjęliśmy decyzji, tak samo jak nie podjęliśmy decyzji w sprawie tzw. ulgi zdrowotnej. Gdybyśmy podtrzymali założenie, że VAT obejmuje odpłatnie świadczone usługi zdrowotne, zaś tzw. ulga zdrowotna jest w wysoko.ci 2,5 mln zł na osobę, to wówczas bilansując wpływy z VAT i koszty ulgi zdrowotnej uzyskuje się per saldo 4 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#WitoldModzelewski">Nie możemy przyjąć, że kwota dochodu z VAT, jest constans, niezależnie od wielkości ulgi. Jest to swego rodzaju paradoks, że im większa jest ulga w podatku dochodowym z tego tytułu, to dochody z VAT są większe, gdyż ta ulga generuje popyt. Jeśli założymy, że od podstawy opodatkowania będzie można odliczyć 2,5 mln zł w skali rocznej, to powinniśmy przyjąć kwotę dodatkowych dochodów z VAT w wysokości 8 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#HelenaGóralska">Sądzę, że pan minister zgodzi się ze mną, że operujemy szacunkami, których margines błędu jest bardzo duży. Zawsze można uzasadniać daną liczbę, zwłaszcza że nie znamy zakresu szarej strefy w odpłatnie świadczonych usługach lekarskich. Moim zdaniem, podane przez ministerstwo szacunki, są zawyżone.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#HelenaGóralska">Wprowadzenie tzw. ulgi zdrowotnej jest eksperymentem, a eksperymentować trzeba zawsze na niezbyt dużych wielkościach. Z tego powodu koryguję naszą poprzednią propozycję odnośnie kwoty odliczenia i proponuję zmniejszyć ją z 12% do 4% górnej granicy pierwszego przedziału skali podatkowej według przedłożenia rządowego. Przy takim założeniu kwota, którą mógłby podatnik odliczyć od podstawy opodatkowania, wyniosłaby około 5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#HelenaGóralska">Mam prośbę do Ministerstwa Finansów, aby pomogło oszacować skutki finansowe tej nowej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#RyszardBugaj">Ulga w granicach limitu 2,5 mln zł, przy założeniu, że publiczna służba zdrowia funkcjonuje, chociażby na obecnym poziomie, jest w istocie rzeczy ulgą dużą. Jeżeli ma ona pomóc osobom, które korzystają z publicznej służby zdrowia, to jest w pełni wystarczająca. Z przeprowadzonego rachunku, przy założeniu, że limit wyniesie 7,5 bln zł, wychodzi paradoksalna kwota 90 bln zł. Przecież całe wydatki budżetu państwa na ochronę zdrowia są obecnie sporo mniejsze.</u>
<u xml:id="u-236.1" who="#RyszardBugaj">Przedstawiłem argument na rzecz propozycji znacznie mniejszego limitu, bo wniosek, aby wyniósł on 7,5 mln zł jest nierealistyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#WiesławaZiółkowska">Już dwa lata temu zgłaszałam podobną propozycję, a także rok temu, gdy rozpatrywaliśmy projekt ustaw tzw. okołobudżetowych. Wydaje mi się, że wówczas, kiedy wprowadzamy nowe rozwiązanie, to należy rozpocząć od skromnej skali, bowiem nie ma nic gorszego niż obniżanie przywileju, do którego już przyzwyczailiśmy podatników. Złą praktyką jest dawanie dużej ulgi, a następnie obniżanie jej. Lepiej zacząć od niższej ulgi i zobaczyć, jak sprawdza się to rozwiązanie, czy występuje obszar zjawisk patologicznych, jakie są skutki budżetowe itd. Jeśli okaże się, że wprowadzony przywilej podatkowy przynosi pozytywne efekty, to można podnieść go na wyższy poziom.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ulgę tzw. zdrowotną wprowadzilibyśmy po raz pierwszy i zupełnie nie wiemy, jak ona zafunkcjonuje. Optuję więc za ostrożnością w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#HelenaGóralska">Całkowicie zgadzam się z panią przewodniczącą i dlatego zaproponowałam zmniejszenie wskaźnika 12% do 4%.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Bugaj wyeksponował kwotę 90 bln zł. Ta kwota została wyszacowana przy założeniu, że 12 mln podatników skorzysta z tzw. ulgi zdrowotnej. Równie dobrze można powiedzieć, że skorzysta z niej 5 mln podatników, ponieważ zakres strefy usług lekarskich świadczonych odpłatnie jest zupełnie nieznany. Dużo jest tylko jednostkowych obserwacji, tzw. dzikiej prywatyzacji służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-238.2" who="#HelenaGóralska">Chcę przypomnieć, że nasza propozycja ma drugą stronę medalu. Proponowana przez nas ulga wiąże się ze zmianą sposobu opodatkowania lekarzy, którzy prowadzą prywatną praktykę. Korzyść podatkową minister Modzelewski szacuje na 100 mld zł. Nie wiem, czy nie jest to zaniżona kwota.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#WitoldModzelewski">Co to za kwota?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#HelenaGóralska">Sam nas pan poinformował, że ponieważ podatnicy, którzy rozliczają się na podstawie karty podatkowej, wnoszą dochody do budżetów gmin i jeśli będą musieli prowadzić księgi przychodów i rozchodów, to gminy stracą to źródło dochodów, co będzie musiało im zostać zrekompensowane, a zatem budżet państwa może uzyskać co najwyżej 100 mld zł, jeśli podatnicy świadczący odpłatnie usługi lekarskie rozliczać się będą z podatku dochodowego na zasadach ogólnych.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#HelenaGóralska">Kompletnie nieznany jest zakres szarej strefy świadczenia odpłatnie usług lekarskich i z tego względu z jednej strony jest ulga, a z drugiej strony ujawnianie tej strefy w służbie zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#WiesławaZiółkowska">Należy jeszcze dodać, że także bardzo trudno jest oszacować skutki objęcia odpłatnie świadczonych usług lekarskich podatkiem od towarów i usług. Zakład prywatny będzie mógł odliczyć od podatku należnego podatek naliczony przy zakupie aparatury medycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#FranciszekPotulski">Wprowadzenie tzw. ulgi zdrowotnej może otworzyć „puszkę Pandory”. Rejony o strukturalny zagrożeniu zdrowia będą się domagały, by w ich przypadku stawka była wyższa. Odzewą się emeryci i renciści z argument, że oni częściej korzystają z usług lekarskich itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ten kłopot spadnie na naszych następców i dzisiaj nim się jeszcze nie przejmujmy. Musi upłynąć co najmniej 10 lat, żeby można było różnicować limity, jeśli w ogóle takie rozwiązanie jest sensowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#MarekBorowski">Jeszcze raz chcę powtórzyć, że wprowadzenie tej ulgi nie rodzi żadnych dochodów budżetowych. Tworzy się tu jakiś mit, że my wprowadzamy ulgę i w związku z tym, mamy jakieś dodatkowe dochody, jakiś plus i na tym plusie teraz będziemy budowali tabelę podatkową, w której obniżymy stawki.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#MarekBorowski">Jest to nieporozumienie, a przecież rachunek jest prosty. Jeśli nawet limit wyniesie 2,5 mln zł, to przy założeniu, że 12 mln podatników zechce skorzystać z ulgi, to jest to 30 bln zł. W tej chwili jest obojętne, czy ta kwota jest realna, czy nie, bo na tych 30 bln zł robimy rachunki dwustronne: korzyść z VAT i strata podatkowa. Może się okazać, że kwota jest niższa czy wyższa, ale wynik będzie zawsze proporcjonalny. Otóż VAT wynosi 22%, ale oczywiście trzeba będzie zwrócić VAT naliczony. W związku z tym nie będzie to 22%.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mówiłam o tym przed chwilą.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#MarekBorowski">Powtórzę to jeszcze raz, dla pełnego rachunku. Nawet jeśli średnia stawka wyniesie 22%, to z drugiej strony jest pytanie, jaka będzie ulga podatkowa? Na pewno nie 21%. Powtórzę jeszcze raz, że nawet jeśli z ulgi skorzystają podatnicy o niskich dochodach, to skorzystają z niej również osoby o wysokich dochodach i w związku z tym musi być wyższy wskaźnik. Nie potrafię podać konkretnej liczby, ale sądzę, że wskaźnik ukształtuje się na poziomie 25% czy 26%. Proszę zauważyć, że ten wskaźnik jest wyższy niż w przypadku VAT ze stawką 22%. A wiemy już, że ze względu na stworzenie możliwości odliczania podatku naliczonego od podatku należnego, to przeciętna stawka wyniesie 15%, czy 16%. Z tego jasno wynika, że do tzw. ulgi zdrowotnej trzeba będzie dopłacić co najmniej 10 punktów procentowych, czyli około 3 bln zł.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#MarekBorowski">W związku z tym będę głosował przeciw tej propozycji. Można ją przyjąć jeżeli zrezygnujemy ze zmian tabeli. Mając korzyści, bo obniżyliśmy limit ulgi na remonty, zlikwidowaliśmy ulgę z tytułu zakupów komputerów itd., obniżyliśmy granicę w podatku od towarów i usług, co daje 4 bln zł, to za tę kwotę można wprowadzić tzw. ulgę zdrowotną. Ale jeżeli ta ulga ma być ekstra, to w żadnym przypadku, nie mogę się na to zgodzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie zauważył pan poseł jeszcze jednej zależności. Do tej pory bardzo wiele placówek prywatnych i nie tylko bierze pieniądze od pacjentów i ten dochód nigdzie nie jest rejestrowany, a także nie jest opodatkowany. Mówiła o tym pani poseł Góralska. W sytuacji, kiedy ci podatnicy będą musieli płacić VAT i odliczać od tego VAT naliczony, ta szara strefa może zostać nieco oczyszczona.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poza tym sama zależność między VAT a podatkiem dochodowym sprzyja tworzeniu innej niż dotąd atmosfery między pacjentem a lekarzem. Do tej pory mamy dosyć powszechną atmosferę generalnego łapówkarstwa, co jest bardzo niezdrowe dla obu stron.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#MarekBorowski">Nie chcę toczyć dyskusji, czy warto czy nie warto wprowadzać tego rodzaju ulgę podatkową. Uważam, że warto, bo jest w tym jakiś sens, natomiast twierdzę, że budżet do tej ulgi dołoży. W związku z tym, albo przyjmujemy tabelę według projektu rządowego i wtedy rozważamy tę ulgę, albo zmieniamy konstrukcję stawek podatkowych i wtenczas nie ma mowy o tej uldze.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#WiesławaZiółkowska">Doceniam bystrość umysłu pana posła, ale w tym rachunku straty i zyski co najwyżej bilansują się, ale nie można powiedzieć, że państwo będzie dokładało do tej ulgi.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#WojciechArkuszewski">Chciałem zauważyć, że musimy głosować w jakieś kolejności. Jeżeli zostanie przyjęta tabela podatkowa w wersji rządowej, to rozumiem, że wówczas pan poseł Borowski będzie głosował za ulgami.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MarekBorowski">Mój priorytet jest taki, żeby przede wszystkim starać się obniżyć dolną stawkę opodatkowania i iść konsekwentnie w tym kierunku przez następne lata. Mówiłem o tym, w imieniu klubu, podczas dyskusji nad programem „Strategia dla Polski”. To jest nasz priorytet, a nie wprowadzenie tej ulgi.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#WojciechArkuszewski">Zwracam się do pana ministra Modzelewskiego, aby ocenił nasze propozycje po obniżeniu limitu z 12% do 4% dolnego progu kwotowego, według przedłożenia rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do pana ministra w związku z rachunkiem, iż źródłem pokrycia tzw. ulgi zdrowotnej będą dodatkowe dochody z VAT. Czy ministerstwo zamierza w ogóle zlikwidować kartę podatkową dla lekarzy, nawet pracujących 3 godziny tygodniowo, jako zajęcie dodatkowe? Czy wszystkich chce traktować jak poznańską klinikę, ściągającą specjalistów z zagranicy? Czy wyobraża sobie, że lekarz, który w wynajętym od ZOZ gabinecie udziela porad lekarskich 3 godziny w tygodniu, będzie prowadził rachunkowość VAT?</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#MarekMazurkiewicz">Równocześnie wypraszam sobie traktowanie wszystkich lekarzy, jako „łapówkarzy”. Podobne poglądy słyszę o różnych innych zawodach, reprezentowanych także na tej sali. Uważam je za obraźliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#WiesławaZiółkowska">Taki zarzut o generalnym łapownictwie nie padł.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#MarekMazurkiewicz">Padł z ust pani przewodniczącej.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#WiesławaZiółkowska">Powiedziałam, że jest niezdrowa atmosfera, ale jeśli zostałam tak zrozumiana, jak zarzuca mi pan poseł, to wyjaśniam, że moją intencją było podkreślenie, że obecna atmosfera szkodzi zarówno pacjentom jak i lekarzom, krzywdzi wielu lekarzy, którzy łapówek nie biorą. Naszym zadaniem jest podejmowanie takich działań, aby tę atmosferę oczyścić, wprowadzając instrumenty gwarantujące, że przepływ pieniędzy będzie inny niż dotychczas.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#RyszardBugaj">Możemy dość łatwo zweryfikować, czy zjawisko łapówkarstwa jest rozpowszechnione czy nie, jeżeli się dowiemy, jakie są wpływy podatkowe z kart podatkowych, stanowiących podstawę opodatkowania lekarzy mających prywatne praktyki. Mniej więcej wiemy, jaka jest skala prywatnych usług lekarskich. Obawiam się, że zjawisko jest rzeczywiście masowe, ale ja nie oskarżam lekarzy, ponieważ wiem, ile im płaci uspołeczniona służba zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#WiesławaZiółkowska">Poprosimy pana ministra o tę informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#WitoldModzelewski">Dysponujemy danymi o wysokości podatku dochodowego, który zapłacili lekarze prowadzący prywatne praktyki i zaraz je podamy.</u>
<u xml:id="u-259.1" who="#WitoldModzelewski">Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Mazurkiewicza, chcę zauważyć, że wiele obliczeń zrobiliśmy usługowo, stąd nie jest zasadne postawione przez pana posła pytanie, czy Ministerstwo Finansów zamierza... itd. Robimy pewne rzeczy usługowo ze względu na propozycje zgłoszone przez posłów. Obliczamy coś, ale nie wyrażamy w ten sposób naszych intencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie sformułowałem zarzutu pod adresem Ministerstwa Finansów. Ponieważ otrzymałem pewne dane szacunkowe, to pytam o intencje. Zrozumiałem, że nie jest intencją Ministerstwa Finansów, by wszyscy lekarze, którzy mają prywatną praktykę, ale wykonują ją w niepełnym wymiarze, płacili podatek dochodowy według ogólnych zasad.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#WitoldModzelewski">Zgadzam się z panem posłem Borowskim, że idea jest godna rozważenia i został zrobiony jeden krok, bowiem Komisje dwa dni temu postanowiły, że usługi lekarskie wykonywane odpłatnie będą objęte VAT. Musi być ciąg dalszy, tzn. jakieś dalsze pociągnięcie w zakresie podatku dochodowego. Jak już mówiłem, ulga w podatku dochodowym będzie generowała określone dochody z tytułu podatku od towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#WitoldModzelewski">Dlatego uważam, że dla uszczelnienia systemu, by nie było fikcyjnych rachunków, karta podatkowa w tej grupie podatników powinna być absolutnym wyjątkiem. Zasadą powinna być księga przychodów i rozchodów. Wówczas dopiero pojawi się efekt synergiczny, polegający na tym, że ulga w podatku dochodowym generuje dochody również w podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#MarekBorowski">Nie chce chyba pan minister powiedzieć, że ulga zdrowotna przyniesie dodatkowe dochody budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#WitoldModzelewski">Oczywiście, to nie są rachunki, na których się en bloc zarabia, tyle tylko, że ulga w podatku dochodowym pociągnie za sobą ujawnianie dochodów w tej grupie zawodowej, zarówno dla potrzeb podatku dochodowego, jak i dla potrzeb podatku od towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-263.1" who="#WitoldModzelewski">Jeśli karta podatkowa będzie rzeczywiście na marginesie zjawiska, to niewątpliwie będzie można mówić o dodatkowych dochodach.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#WiesławaZiółkowska">Musimy poprzestać na takich szacunkach, jakie mamy. Proponuję przyjąć założenie, że różnica pomiędzy stratami z tytułu tzw. ulgi zdrowotnej, a dodatkowymi dochodami z VAT jest bliska zera. Nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#StanisławStec">Jeżeli zakłada się stratę bliską zera, to czy podstawą odliczenia z tytułu skorzystania z odpłatnych usług lekarskich będą rachunki VAT?</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#WitoldModzelewski">Gdybyśmy przyjęli zasadę, że tylko wówczas jest odliczenie, kiedy podatnik jest w stanie przedstawić rachunek VAT, to na pewno różnica między tym, co zyskujemy, a dokładamy, na pewno byłaby mniejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#BolesławMachnio">Sądzę, że dyskusja skoncentrowała się na tym, w jaki sposób pomóc tym, którzy najmniej zarabiają. Proponuję więc, abyśmy przyjęli wniosek pani przewodniczącej odnośnie skali podatkowej. Przypominam, że pierwsza kwota graniczna wynosi 31 mln zł, zaś pierwsza skala podatkowa - 18%. Zdążyłem zanotować, że koszt budżetowy tego wniosku wyniesie 4 bln zł. Myślę, że taką kwotę nasi specjaliści, na czele z ministrem Modzelewskim, są w stanie znaleźć w planowanych wydatkach na przyszły rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#WiesławaZiółkowska">W międzyczasie była korekta tej liczby.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#BolesławMachnio">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to dokończę swoją wypowiedź. Wyliczyłem sobie, że przy stawce 18%, pracownik będzie zarabiał miesięcznie 2.130 tys. zł. Niedługo tej kwoty dosięgnie zasiłek dla bezrobotnego, a w wielu wypadkach w tej kwocie są renty i emerytury. Wydaje mi się, że tym osobom należy podać rękę, obniżając próg podatkowy oraz stawkę podatkową. Jest to początek obniżenia podatków, o czym mówił poseł Borowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pani dyrektor może już podać kwotę podatku, na podstawie kart podatkowych lekarzy?</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#WitoldModzelewski">Z naszych obliczeń wychodzi tak mała kwota, że jeśli raz musimy ją sprawdzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie są sugestie państwa odnośnie trybu głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#RyszardBugaj">Najpierw należy głosować nad wnioskami dotyczącymi skali podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#MarekBorowski">Też przychylam się do takiej kolejności wniosków i głosowania. Uważam jednak, że trzeba ustalić, jakie są koszty poszczególnych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie jesteśmy w stanie dzisiaj tego zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#WitoldModzelewski">Lekarze zapłacili 88 mld zł podatku, z tym, że proszę pamiętać, iż rozliczali się oni na podstawie karty podatkowej i ta kwota stanowiła dochód gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#WiesławCiesielski">Chcę prosić o 5 minut przerwy, abyśmy przed głosowaniami mogli porozmawiać na temat tych wszystkich wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeżeli jest taka wola, to ogłoszę przerwę, ale przedtem podsumuję, w jakim jesteśmy stanie.</u>
<u xml:id="u-278.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest propozycja, abyśmy w pierwszej kolejności głosowali nad wnioskami dotyczącymi skali podatkowej. Dwa wnioski zgłosił poseł Stec i jeden wniosek ja zgłosiłam. Różnica między propozycją posła Steca a moją sprowadza się do liczby przedziałów. Pierwszy wariant przedstawiony przez pana posła i mój wniosek rodzą podobne skutki budżetowe - rzędu 10 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest jeszcze jedna istotna różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#WiesławaZiółkowska">Według propozycji pana posła Steca wyżej opodatkowane są dochody niższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#WojciechArkuszewski">Rozumiem posłów, którzy zgłaszają poprawki, ale chciałem zwrócić uwagę, że dodanie jeszcze jednego progu oraz spowodowanie, że stawki nie narastają w sposób proporcjonalny, lecz skokowy, wszystko to powoduje chaos.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zapewniam pana posła, że w innych krajach są podobne skale podatkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#MaciejManicki">Ośmielę się zakwestionować, wysokość kwot podanych przez Ministerstwo Finansów, jako skutki finansowe zgłoszonych propozycji. Okazuje się, że koszt wniosku posła Steca i koszt wniosku posła Syryjczyka są mniej więcej na tym samym poziomie, podczas, gdy drugi wniosek wprowadza o wiele większe zmiany w skali podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zwróciliśmy uwagę na tę kwestię pod nieobecność pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie usłyszeliśmy wyjaśnienia, dlaczego koszty są na zbliżonym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#WiesławaZiółkowska">Uzgodniliśmy już, że tej informacji dzisiaj nie uzyskamy. Ministerstwo Finansów nie jest w stanie nam jej dzisiaj udzielić. Dokładne szacunki skutków finansowych zgłoszonych przez posłów propozycji, zostaną zaprezentowane we wtorek rano. Zapowiedziałam już, że w przypadku dużej różnicy między tym co dzisiaj wiemy, a tym co zostanie obliczone, powrócimy do podjętych decyzji.</u>
<u xml:id="u-286.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania. W pierwszej kolejności poddaję pod głosowanie pierwszy wariant zaproponowany przez posła S. Steca. Pan poseł wycofuje wariant drugi. Przypominam, iż do kwoty 62 mln zł stawka podatkowa wynosi 20%, zaś kwota wolna - 1.656 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-286.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-286.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 19 głosami, przy 5 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-286.4" who="#WiesławaZiółkowska">W tej sytuacji poddanie pod głosowanie wniosku, który ja zgłosiłam, jest bezzasadne. Ten wynik wskazuje, że wniosek nie ma szans na uzyskanie poparcia. Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-286.5" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do następnych rozstrzygnięć. Rozpoczynamy od propozycji wprowadzenia tzw. ulgi zdrowotnej. W tej sprawie są dwie propozycje. Jedną zgłosiła Unia Wolności, aby wysokość kwoty odliczonej od podstawy opodatkowania ustalać zgodnie z algorytmem: 4% kwoty pierwszego przedziału podatkowego według propozycji rządowej. Ponieważ propozycja rządowa już jest nieaktualna, w związku z tym proszę, aby pani poseł H. Góralska przedstawiła treść wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#HelenaGóralska">Ostatnia wersja naszego wniosku określała wysokość limitu jako 4% od 124 mln zł. Skoro teraz dolna granica kwotowa wynosi 62 mln zł, to proponuję, aby limit stanowił 8% tej kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#MarekBorowski">Kwota 124 mln zł stanowi teraz górną granicę drugiego przedziału podatkowego. W tej sytuacji wystarczy, że pani poseł powoła się na drugi przedział skali podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#HelenaGóralska">Pan poseł ma rację i limit będzie wynosił 4% górnej granicy drugiego przedziału podatkowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#WitoldModzelewski">Chcę panią przewodniczącą zapytać, czy ta decyzja jest tylko na 1995 r. czy raz na zawsze?</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#WiesławaZiółkowska">O jaką decyzję panu ministrowi chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#WitoldModzelewski">O wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mój wniosek mniejszości zawiera propozycję, aby proponowana przez Unię Pracy skala podatkowa obowiązywała jedynie w przyszłym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#MaciejManicki">Chcę zwrócić uwagę, że wniosek zgłoszony przez posła Steca dotyczył art. 27, a nie art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie wiem, czy wszyscy posłowie głosujący za tym wnioskiem zdawali sobie sprawę z tego, że opowiadają się za wprowadzeniem takiej skali podatkowej na stałe.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#MarekBorowski">Oczywiście, jeżeli będą możliwości, to skala podatkowa będzie systematycznie obniżana. Jest to zgodne z programem „Strategia dla Polski”. W przyszłym roku będzie można obniżyć pierwszą skalę do 19%, jeśli będą ku temu warunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zanim przystąpimy do głosowania nad wnioskiem poseł Góralskiej przypomnę, że zgodnie z nim wysokość kwoty, którą będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania będzie ustalana na poziomie 4% górnej granicy drugiego przedziału podatkowego.</u>
<u xml:id="u-297.1" who="#WiesławaZiółkowska">Według propozycji Unii Pracy, limit będzie wynosił 2% górnej granicy drugiego przedziału podatkowego. Kwotowo limity wynoszą odpowiednio: 5 mln zł i 2,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-297.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję pod głosowanie wniosek pani poseł Góralskiej.</u>
<u xml:id="u-297.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęcie wniosku, aby ulga wynosiła 4% górnej granicy drugiego szczebla skali podatkowej?</u>
<u xml:id="u-297.4" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 3 - za, 22 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-297.5" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem drugiego wniosku, by ulga wynosiła 2% górnej granicy drugiego szczebla skali podatkowej?</u>
<u xml:id="u-297.6" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 9 - za, 13 - przeciw i 3 - wstrzymało się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#HelenaGóralska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#WiesławaZiółkowska">Także zgłaszam wniosek mniejszości w tej sprawie, a także wniosek mniejszości odejścia od opodatkowania podatkiem od towarów i usług, tych usług medycznych, które są wykonywane odpłatnie.</u>
<u xml:id="u-299.1" who="#WiesławaZiółkowska">Do rozstrzygnięcia została nam jeszcze kwestia zamrożenia kwoty odliczeń z tytułu remontów i prac budowlanych na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-299.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-299.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 2 - za, 19 - przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-299.4" who="#WiesławaZiółkowska">Zostało nam jeszcze podjąć decyzję w sprawie wprowadzenia odliczeń dla podatnika, na którego utrzymaniu jest dziecko (dzieci) własne lub przysposobione. Proponuję, by kwota odliczeń wynosiła 100 tys. zł miesięcznie na każde dziecko. Koryguję swój poprzedni wniosek, aby ulga ta przysługiwała na drugie i następne dzieci, ponieważ pierwsze dziecko kosztuje rodziców najdrożej. Ta ulga kosztuje budżet państwa 2 bln zł w skali roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#MarekBorowski">Ponieważ w tej sprawie w zasadzie nie było dyskusji, chcę przypomnieć, że w Sejmie jest projekt ustawy o zasiłkach rodzinnych skonstruowany według pewnej filozofii. Polega ona na tym, że zasiłki rodzinne z grup podatników o wysokich dochodach przechodzą do grup osób o niskich dochodach. Jeśli byśmy przyjęli proponowane przez panią poseł rozwiązanie, to łamie ono tamtą zasadę, ponieważ ulga jest dla wszystkich, bez względu na wysokość dochodów. Jeżeli chcielibyśmy przeznaczyć 2 bln zł na wsparcie rodzin, to może lepiej byłoby włączyć je do zasiłków rodzinnych dla osób, które mają niskie dochody.</u>
<u xml:id="u-300.1" who="#MarekBorowski">Proszę traktować moją wypowiedź, jako głos przeciwny.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#WiesławaZiółkowska">Postaram się uargumentować mój wniosek. Kwota w budżecie państwa na 1995 r. przeznaczona na zasiłki rodzinne, jest taka sama, jak w dwóch poprzednich latach. Zasiłek rodzinny otrzymuje się przy spełnieniu określonych warunków, co powoduje, że będą one miały charakter pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-301.1" who="#WiesławaZiółkowska">Moja propozycja jest zgodna z rozwiązaniami stosowanymi w wielu krajach i zmierza do tego, aby podatek dochodowy od osób fizycznych stał się podatkiem uwzględniającym element wielkości rodziny. Ponieważ mamy świadomość stanu budżetu, dlatego rozpoczynamy od bardzo niskiej kwoty, tzn. 100 tys. zł miesięcznie. Jest to pierwszy krok zmierzający w kierunku uwzględnienia w podatku dochodowym wielkości rodziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#MaciejManicki">W nowym projekcie o zasiłkach rodzinnych jest mowa o wszystkich dzieciach rodzin najuboższych. Natomiast pani propozycja zawęża krąg rodzin do podatników podatku dochodowego od osób fizycznych. Poza tym podatkiem jest spora grupa osób utrzymujących się z działalności rolniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#WiesławaZiółkowska">Tak jest na całym świecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałem panią przewodniczącą zapytać, czy z jej wniosku wynika, że podatnik, który ma wysokie dochody otrzyma z tego tytułu wyższą ulgę, aniżeli podatnik, który ma niższe dochody przy założeniu, że liczba dzieci w obu przypadkach jest taka sama?</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ta propozycja nie preferuje ani biednych ani bogatych, ponieważ bez względu na wielkość dochodu przypadającego na jedną osobę, zawsze odlicza się 100 tys. zł na jedno dziecko.</u>
<u xml:id="u-305.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli pan poseł zapoznał się z materiałem dostarczonym nam przez Instytut Finansów, to mógł się przekonać, że wszędzie tam, gdzie są stosowane tzw. ulgi rodzinne, nie ma możliwości różnicowania stawek w zależności od wysokości dochodu. Zależność taka występuje w przypadku zasiłków rodzinnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, że przy wysokich dochodach ulga wynosi na jedno dziecko 45 tys. zł, a przy niskich dochodach - 20 tys. zł. Wysokość ulgi nie jest neutralna z punktu widzenia wysokości dochodów podatnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#WiesławaZiółkowska">Teraz musielibyśmy przytoczyć zależność między wielkością dochodów a ilością dzieci. Dane statystyczne wskazują, że 80% rodzin, posiadających najmniej dwoje dzieci, osiąga dochody stanowiące 60% dochodów średnich.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-307.2" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem propozycji rozpoczęcia wprowadzania do podatku dochodowego elementu wielkości rodziny przez odliczenie od podstawy opodatkowania 100 tys. zł miesięcznie na każde dziecko w rodzinie?</u>
<u xml:id="u-307.3" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 3 - za, 17 - przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-307.4" who="#WiesławaZiółkowska">Składam wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-307.5" who="#WiesławaZiółkowska">Rozstrzygnęliśmy wszystkie wnioski zgłoszone przez posłów. Czy mamy jakieś zaległe sprawy?</u>
<u xml:id="u-307.6" who="#WiesławaZiółkowska">Odnotowałam przy zmianie nr 14, która dotyczy art. 26, że Ministerstwo Finansów zgłosi propozycję symetrycznego zapisu zmian wynikających z przyjęcia projektu poselskiego (druk 352) opodatkowania sprzedaży preferencyjnych akcji w podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#IrenaOżóg">Ta sprawa została już załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jest jeszcze propozycja posła Steca, która wykracza poza przedłożenie rządowe. Pan poseł proponuje wprowadzić zmianę do ustawy o działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-309.1" who="#WiesławaZiółkowska">Zwracam się do pana posła Steca z prośbą, aby pan wycofał ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#StanisławStec">Przepis, który proponuję zmienić, jest mało czytelny. Propozycja moja jest uzgodniona z ministrem Modzelewskim i proszę, aby została rozpatrzona i przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł może nas zapoznać z treścią artykułu, do którego ma być wprowadzona zmiana?</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#StanisławStec">Ustawę przekazałem pani przewodniczącej.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#HelenaGóralska">Stawiam wniosek, aby w ogóle nie rozpatrywać tej propozycji. Pan poseł przedstawiał ją już kilka razy przy okazji rozpatrywania różnych ustaw podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#StanisławStec">Rzeczywiście przedstawiałem propozycję kilka razy, ponieważ sam przepis jest kontrowersyjny i Ministerstwo Finansów musiało wyjaśniać przy pomocy gazet, jaka jest jego interpretacja. Taka „gazetowa” interpretacja nie będzie respektowana, gdy sąd będzie karał za nie przestrzeganie obrotu bezgotówkowego. Sejm będzie miał na uwadze przepis ustawowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mamy możliwości odbycia dyskusji nad tą propozycją. Mogę pana posła natomiast zapewnić, że przy nowelizacji ustawy Prawo budżetowe wrócimy do pana propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#StanisławStec">Przyjmuję to zapewnienie i wycofuję wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#WitoldModzelewski">Informuję, że minister finansów nie zgłasza zastrzeżeń do propozycji posła Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#WiesławaZiółkowska">Powinniśmy jeszcze mieć opinię NBP.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#ZbigniewBomba">Zgłaszam wniosek mniejszości, o przywrócenie art. 7 w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#WitoldModzelewski">Chciałem się upewnić, czy optuje pan poseł za przywróceniem tabeli podatkowej z projektu rządowego na stałe, czy tylko na rok 1995?</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#ZbigniewBomba">Na stałe, a zatem wniosek mniejszości będzie dotyczył art. 27.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#IrenaOżóg">Wczoraj nie została rozstrzygnięta w art. 2, czyli w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, sprawa dotycząca zapisu w art. 26, w związku z przyjętą poprawką, zgłoszoną przez pana posła Syryjczyka, że dochody z dywidend uzyskane przez podatników i przeznaczone na cele społecznie użyteczne, są zwolnione od 20% podatku. Przyjęcie tej propozycji oznacza konieczność dokonania poprawki w zmianie oznaczonej nr 14. Przygotowaliśmy treść tego zapisu, z którą zapoznał się poseł Syryjczyk i nie zgłosił żadnych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że nikt nie protestuje i upoważniamy Biuro Legislacyjne KS do wprowadzenia tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości o skreślenie łącznie z wnioskiem podstawowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw?</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek został przyjęty 20 głosami, przy 3 głosach wstrzymujących się i braku głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-325.2" who="#WiesławaZiółkowska">Na tym kończymy posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>