text_structure.xml
47.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 27 listopada 1980 r. Komisja Kultury i Sztuki obradująca pod przewodnictwem posła Krystyny Marszałek-Młyńczyk (SD) rozpatrzyła: [....] .)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(W obradach udział wzięli: minister kultury i sztuki Józef Tejchma, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Sprawozdawca">Informację przedstawił minister Józef Tejchma, który stwierdził, iż resort stoi przed szczególnie trudnymi zadaniami, bowiem w kulturze skoncentrowały się wszystkie zjawiska naszych niespokojnych czasów, zarówno materialne, Jak socjalne, gospodarcze i płacowe, ale przede wszystkim sprawy swobód twórczych, funkcjonowania władz państwowych i państwa jako mecenasa kultury i partnera środowisk twórczych i kulturalnych. W ostatnich czasach, od wydarzeń sierpniowych począwszy wpłynęło do resortu 7. tys. postulatów. Stanowią one. szeroki przekrój różnych zagadnień, ilustrując jaki jest stan myślenia o kulturze w Polsce.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Sprawozdawca">Powszechna jest np. opinia o wielkiej dysproporcji między dotychczasowymi deklaracjami na temat roli kultury w naszym życiu, a faktycznymi warunkami jej funkcjonowania. Uzasadniony jest sprzeciw przeciwko kryzysowi książki, likwidacji kin (zwłaszcza na wsi), braku kin w nowobudowanych osiedlach itd.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Sprawozdawca">Zakłócenia w rozwoju kultury, niewątpliwe zjawisko załamania się jej rozwoju nie mogą Jednak usprawiedliwiać opinii o jej całkowitym upadku.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Sprawozdawca">Innym nurtem ostatnich dyskusji jest sprawa wzajemnego stosunku władz państwowych i środowisk twórczych. Słusznie krytykuje się administrowanie i manipulowanie ze strony administracji, co doprowadziło do ograniczenia roli i odpowiedzialności za kulturę poszczególnych środowisk Niezbędne jest w tej sytuacji radykalne zerwanie z biurokracją i metodami administracyjnych presji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Sprawozdawca">Zaniechano ostatnio działalności Rady Literacko-Wydawniczej, utworzonej z nominacji, co było w niezgodzie z duchem dnia dzisiejszego. Poczyniono też kroki w celu ukrócenia manipulowania ludźmi, zdjęto cenzurę przedmiotową, łączącą się z zakazem wydawania utworów niektórych autorów. Usunięto też większość trudności związanych z wydawaniem twórcom zagranicznych paszportów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Sprawozdawca">Resort ocenia pozytywnie fakt utworzenia Komisji Porozumiewawczej Środowisk Twórczych i Naukowych, bowiem jest to reprezentacja całej polskiej kultury i nauki. Odbyte ostatnio spotkanie jej przedstawicieli z premierem - było spotkaniem bardzo owocnym. Jest to nowa i pierwsza tego rodzaju instytucjonalna gwarancja partnerstwa dialogu, wymiany opinii między resortem a poszczególnymi środowiskami twórczymi.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Sprawozdawca">Natomiast idea powołania Rady DS. Kultury na szczeblu państwowym, jest jeszcze sprawą do dyskusji i resort nie ma na ten temat ustalonego poglądu.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Sprawozdawca">Toczą się spory o nowy model ruchu wydawniczego w Polsce. Polskie Towarzystwo Wydawców na swoim Zjeździe podkreśliło potrzebę umocnienia pozycji wydawnictwa jako ośrodka twórczego, decydującego o programie wydawniczym, które powinno mieć bezpośredni kontakt ze środowiskami literackimi i twórczymi. Wydawnictwa muszą mieć wpływ na program wydawania nowych pozycji i wznowień, na stałą obecność literatury klasycznej w księgarniach. Być może zaistnieję potrzeba tworzenia rad programowych przy wydawnictwach.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Sprawozdawca">Są też głosy domagające się zmiany roli Naczelnego Zarządu Wydawnictw a nawet jego likwidacji, ale jest to, zdaniem resortu, opinia skrajna. Taka centralna komórka jest niezbędna - choćby dla rejestrowania i koordynowania planów wydawniczych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Sprawozdawca">Minister poinformował posłów o zniesieniu uchwały, dotyczącej tzw. wydawnictw deficytowych, które wywarły niekorzystny wpływ na możliwości wydawnicze niektórych wydawnictw.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Sprawozdawca">Podobne dyskusje, jak w środowisku wydawniczo-literackim, toczą się wśród pracowników kinematografii, którzy debatują nad modelem zespołu twórczego - odpowiedzialnego i reprezentującego środowisko filmowe partnera wobec państwa i widza.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Sprawozdawca">Jeśli idzie o plastykę - to resort będzie niebawem dyskutował na te tematy ze Związkiem. Ale już wiadomo, że nastąpiło np. gwałtowne obniżenie się zakupów obrazów, a oszczędności natury administracyjno-państwowej grożą, zmniejszeniem zarobków oraz kłopotami z zatrudnieniem wszystkich przedstawicieli środowiska plastycznego. Nie oznacza to jednak, że środowisko to nie powinno być w znacznie większym niż dotąd stopniu wykorzystywane w wielu dziedzinach życia gospodarczego, w przemyśle, w różnego rodzaju instytucjach wzornictwa itd.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Sprawozdawca">W odniesieniu do nakładów materialnych na rozwój kultury i jej upowszechnienie minister Tejchma zasygnalizował wstępnie propozycję przyjęcia jako modelowego wskaźnika - procentowego udziału kultury w dochodzie narodowym, a nie w budżecie państwa. Obecnie udział ten wynosi, wedle niepełnych jeszcze danych statystycznych, 0,44% . Gdyby więc przyjąć wskaźnik 2-procentowego wzrostu udziału kultury w budżecie - jak to się często obecnie postuluje - oznaczałoby to wzrost nakładów na kulturę z 8,5 mld zł w tym roku do 40 mld zł w roku przyszłym. Być może żądania takie są słuszne, ale zupełnie nierealne.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Sprawozdawca">Resort więc myśląc o udziale w dochodzie narodowym, postuluje wzrost nakładów do ponad 11 mld zł w przyszłym roku, które to sumy w dalszych latach powinny rosnąć.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Sprawozdawca">Średnia płaca pracownika kultury wzrosła od sierpnia o 800 zł (łączne nakłady na ten cel wynos ą 1,5 mld zł). Sprawy finansowe należą do najtrudniejszych, wymagają bowiem opracowania nowych umów zbiorowych, nad którymi zresztą już się pracuje. Dodatkowe utrudnienie stanowi konieczność dwutorowych rozmów z branżowymi związkami oraz NSZZ „Solidarność”, zarówno wśród twórców jak i poligrafów.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Sprawozdawca">Niezwykle ważną sprawą jest poziom i powszechność uczestnictwa w kulturze, co Wiąże się z koniecznością m.in. rozbudowy kin, domów kultury, poprawy pracy teatrów itd. Wszystko to w głównej mierze zależy od poziomu kadr, zatrudnionych w całej sieci placówek kulturalnych w kraju. Lepsze kadry - to przecież główna gwarancja wyższego poziomu kultury i szerszych możliwości jej upowszechniania.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Sprawozdawca">Nierozwiązanym jeszcze problemem jest sieć placówek kulturalnych, należących dotychczas do związków zawodowych i zakładów pracy. Przygotowuje się obecnie decyzje Rady Ministrów, które zmierzają do przejęcia tych obiektów przez terenową administrację kultury, co jednak wymaga wzrostu zatrudnienia oraz zwiększenia funduszy na utrzymanie tych placówek. Do czasu ogłoszenia uchwały Rady Ministrów wszystkie te obiekty powinny być w centrum zainteresowania zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Sprawozdawca">Minister podkreślił również rolę stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, które legitymują się długoletnimi tradycjami i wielkimi osiągnięciami i które nadal powinny uczestniczyć aktywnie w kształtowaniu i upowszechnianiu kultury.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Sprawozdawca">Minister poinformował też posłów o innych decyzjach i działaniach, jak np. odejście od limitów, dotyczących styku gospodarki uspołecznionej i nieuspołecznionej, (co na ogół utrudniało remonty placówek kulturalnych), o rezygnacji z zakazu zakupów np. instrumentów muzycznych. Czyni się też starania, aby w przygotowywanej obecnie reformie gospodarczej nie zagubić dotychczasowych cennych inicjatyw i udziału przemysłu w odbudowie i zagospodarowywaniu obiektów budowli zabytkowych.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Sprawozdawca">W przyszłym roku - poinformował minister - w gestii resortu znajdzie się Zamek Królewski, na którego budowę wydano już cały fundusz społeczny, tj. 700 mln zł. Brakuje jeszcze dla zakończenia prac 150–200 mln zł. Dodał też, że Urząd Rady Ministrów jest w trakcie przekazania resortowi niektórych obiektów, zarezerwowanych dotąd dla celów reprezentacyjnych. Chodzi o pałac Myślewicki w Łazienkach oraz o Zamek Ujazdowski.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Sprawozdawca">Jak stwierdził minister - wszystkie te elementy zostaną włączone do przygotowywanego programu, który powstać musi przy ścisłej współpracy obu stron: Ministerstwa Kultury oraz środowisk twórczych i kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KarolMałcużyński">Po raz pierwszy zaprezentowano na posiedzeniu Komisji informację zawierającą niewiele liczb, a będącą raczej wystąpieniem natury politycznej, obejmującym podstawowe cele naszej polityki kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KarolMałcużyński">Obcięlibyśmy być lepiej zorientowani co się w kraju dzieje? Codziennie otrzymujemy coraz to nowe informacje prasowe o toczących się obradach ze związkami branżowymi i NSZZ „Solidarność”. Niedawno informowano nas ó porozumieniu podpisanym z pracownikami poligrafii, z Niezależnym Związkiem Zawodowym Pracowników Poligrafii, których rzekomo Związek „Solidarność” nawoływał do nienadużywania strajków, jako środka do wymuszania zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#KarolMałcużyński">W czasie rozmów z Komitetem Porozumiewawczym Pracowników Kultury, w których uczestniczył z ramienia rządu wiceminister Władysław Loranc, żądano zabezpieczenia środków na cele kultury w wysokości 2% dochodu narodowego. Jeśli w roku przyszłym wydatki te mają wzrosnąć do 0,6% to byłby to już widoczny postęp w stosunku do obecnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#KarolMałcużyński">W przeszłości funkcjonowała u nas Rada Kultury, która nie spełniła swoich zadań. Nie należy chyba rozumieć, że żądanie przez Komitet Porozumiewawczy zlikwidowania tej rady oznacza rezygnację z powołania innego społecznego doradczego ciała, które może i powinno odgrywać istotną rolę w prawidłowym kształtowaniu programu rozwoju kultury.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#KarolMałcużyński">Z informacji resortu wynika, że przejąć on ma kilka obiektów, z których rezygnuje Rada Ministrów. Czy będziemy mieli środki na zagospodarowanie tych obiektów na cele kultury?</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#KarolMałcużyński">W przeszłości Centralna Rada Związków Zawodowych i związki branżowe przeznaczały poważne kwoty na cele rozwoju kultury. Nie możemy rezygnować z tych środków społecznych i może teraz należałoby zwrócić się do związków branżowych i „Solidarności” ażeby wypełniły tę lukę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RomualdBukowski">W porozumieniu gdańskim, przy formułowaniu którego uczestniczyłem, domagano się zwiększenia nakładów na kulturę z 0,44 do 0,6% dochodu narodowego. Stwierdzono wówczas, że takie zwiększenie obecnie jest realne. Natomiast Komisja Rządowa godziła się, że na rok przyszły udział tych wydatków wzrośnie do 0,9% i będzie stopniowo zwiększany tak, ażeby w ciągu najbliższych lat osiągnął 1,5% . Teraz właściwie z przedstawionej przez resort informacji wynika, że cofamy się w swoich żądaniach. Szkoda, że przy podpisywaniu porozumienia nie było ministra kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RomualdBukowski">Jesteśmy teraz wszyscy skłonni do ujawniania różnych niedociągnięć, głoszone są opinie, iż w Polsce wystąpił regres kultury. Jeśli tak nie jest to tylko dzięki temu, że mamy wspaniałych twórców, że tworzono, mimo przeszkód i trudności cenne dzieła filmowe, plastyczne, które tylko z -uwagi na brak zezwolenia ze strony cenzury, nie mogły ujrzeć światła dziennego. Są to niejednokrotnie dzieła wielkiej wagi o dużym ładunku ideowym i społecznym. Widzimy więc, że kultura polska rozwijała się niezależnie od naszych możliwości materialnych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RomualdBukowski">Przy stosunkowo szczupłym budżecie na rok przyszły, trudno będzie opracować realny program działania w zakresie kultury. Słusznie padło pytanie - czy zagospodarowanie obiektów przekazanych resortowi kultury ma być pokryte z tych szczupłych środków.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#RomualdBukowski">Formułując program działania w zakresie kultury, myśleć trzeba przede wszystkim o tym, jak ocalić to, co najcenniejsze. Przewidzieć należy wydatną pomoc dla wiejskich ośrodków kultury oraz zakładowych ośrodków, które - jak wiemy - były finansowane ze środków związków zawodowych. Trzeba zwrócić się do „Solidarności”, ażeby współdziałała ośrodkami zakładowymi i wsparła je finansowo. Kultura musi znaleźć autentycznego mecenasa - państwowego i społecznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPrzymanowski">Chciałbym wyjaśnić, że problem ustalenia nakładów na kulturę w wysokości 2% dochodu narodowego do podziału był już poruszany w czerwcu br. na posiedzeniu. Klubu Poselskiego PZPR. W planie na rok 1980 ustalono wysokość tych nakładów na 0,45 proc. Na rok 1981 proponuje się o,93% i ta propozycja wydaje się rozsądna.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPrzymanowski">Wydatki na zdrowie i oświatę, to wydatki, które nam się nie zwracają, natomiast wydatki na kulturę - przynajmniej częściowo - mogą zwracać się. Jeżeli resort nie będzie tylko jednostką administracyjną, ale zarządzającą i właściwie kierującą ambitnym potencjałom twórczym, to jesteśmy w stanie czerpać poważne dochody z naszej działalności kulturalnej. Mamy zdolnych plastyków, muzyków, literatów, możemy wykorzystać plony ich twórczości dla rozwoju kultury narodowej, ale i również dla zwiększenia dochodów państwa. Resort kultury powinien mieć, tak jak resorty przemysłowe, konto, na którym gromadzona byłaby pewna część wpływów z rozpowszechniania dóbr kultury.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanuszPrzymanowski">Uprościć trzeba przepisy finansowe, ażebyśmy nie mieli do czynienia z takimi anomaliami, że np. zespołowi Pieśni i Tańca „Mazowsze” odejmuje się z jego wpływów z imprez zagranicznych opłaty za znaczki paszportowe (2 tys. zł od paszportu).</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanuszPrzymanowski">Wyłania się możliwość zwiększenia przydziałów papieru na cele wydawnicze. W roku 1979 resort kultury miał przyznane na ten cel 61 tys. ton, w roku 1980 - 63 tys. ton, a na rok 1981 - planuje się 72,7 tys. ton. W tym na podręczniki szkolne przeznaczone w roku 1980 - 15 tys. ton, a na rok 1981 planuje się 16 tys. ton. To zwiększenie puli papieru na rok przyszły nie jest jeszcze wystarczające. Toteż trzeba podejmować rozsądne decyzje dla racjonalnego zagospodarowania tego papieru. Wydawać trzeba książki wartościowe i najbardziej poszukiwane. Szerzej upowszechniać należy system subskrypcji na wydawnictwa cykliczne i w ten sposób ściągnąć wcześniej przedpłaty na książki, które będą wydawane w latach następnych. Już dzisiaj również myśleć musimy o tym, jak wygospodarować dodatkowe ilości papieru na cele wydawnicze w latach 1982–1983. Czy dalej używać będziemy celulozę na produkcję worków do cementu, czy też z tej celulozy produkować będziemy papier na książki.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanuszPrzymanowski">Walczyć trzeba z blokadą mocy przerobowych w naszej poligrafii i wydawaniem pozycji mało wartościowych. Poseł przyniósł na posiedzenie broszurę wydaną przez Wydział Kultury Fizycznej Urzędu Wojewódzkiego w Jeleniej Górze, która zawierała na kilkuset stronach spis osób, wraz z datami urodzenia i innymi danymi, biorących udział w „Biegu Piastów”. Pokazał również prospekty przemysłu farmaceutycznego zawierające informacje o lekach. Według opinii lekarzy, leki te są od dawna znane i znajdują się od szeregu lat w lekospisach, po co więc marnować papier na ich propagowanie? Musimy bezwzględnie położyć tamę radosnej twórczości wydawniczej, ażeby tą drogą wygospodarować papier na pozycje wartościowe i potrzebne naszej kulturze.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JanuszPrzymanowski">Istotne znaczenie dla usprawnienia działalności wydawniczej może mieć przeprowadzenie zmian w systemie zarządzania w wydawnictwach. Powinny one mieć zapewniony określony udział w zyskach.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#JanuszPrzymanowski">Dla przyśpieszenia rozwoju przemysłu fonograficznego zastanowić by się należało nad możliwością kooperacji z jakąś poważną firmą zagraniczną.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#JanuszPrzymanowski">Powołana została Komisja Porozumiewawcza Środowisk Twórczych i Naukowych. Trzeba liczyć się jednak, że w zarządach niektórych stowarzyszeń twórczych w najbliższym okresie czasu zajdą zmiany personalne. I tak np. w zarządzie Związku Literatów Polskich pojawią się chyba pisarze, którzy odeszli z niego po latach czterdziestych. Trzeba zatem zapewnić Komisji taką reprezentację, ażeby byli tam przedstawiciele różnych środowisk twórczych reprezentatywni dla całego okresu naszego rozwoju powojennego.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#JanuszPrzymanowski">Na jednym z posiedzeń Komisji Porozumiewawczej, przewodniczący NSZZ „Solidarność” stwierdził, że „Solidarność” gromadzi najwartościowsze książki. Pierwszą z nich jest Nowy Testament ofiarowany przez kardynała Wyszyńskiego. Mają również inne wartościowe książki i chętnie gromadzić będą nowe, dedykowane im przez pisarzy. Ja, jako pisarz, nie dedykowałem żadnej ze swoich książek KC PZPR, a więc nie będę ich dedykował i innym organom. Gdyby działała cenzura w rozumieniu „Solidarności”, to byłaby ona chyba jeszcze ostrzejsza od obecnej. Trzeba więc pamiętać, że prawidłowy rozwój naszej kultury chronić powinien przede wszystkim mecenat państwowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KarolMałcużyński">Czy z wypowiedzi posła Przymanowskiego należy rozumieć, że do Zarządu Związku Literatów Polskich powrócą pisarze z okresu stalinowskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPrzymanowski">Tak mi się przynajmniej wydaje.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechKętrzyński">Forma i treść, informacji resortu prezentuje głębokie spojrzenie na problemy kultury i pozwala przypuszczać, że opracowany program będzie w roku przyszłym lepiej dostosowany do potrzeb. Jednakże środki, którymi kultura będzie dysponować, nie pozwolą w pełni ich zaspokoić.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WojciechKętrzyński">W minionych latach kultura była traktowana jako „uboga krewna”. Przykro o tym mówić, gdyż działo się to w państwie socjalistycznym, a socjalizm zobowiązuje do nadania jej przodującej roli w rozwoju społeczeństwa. Wydatki finansowe na cele kultury były z roku na rok ograniczane, malały więc możliwości realizacji stawianych celów. Widzieć trzeba związek pomiędzy obecnym kryzysem społecznym a zarysowującym się coraz ostrzej kryzysem kulturalnym.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WojciechKętrzyński">Kultura powinna przyczyniać się do tworzenia wartości duchowych, do kształtowania osobowości, człowieka na miarę zadań i potrzeb na danym etapie społecznego rozwoju. Mamy ku temu warunki, ażeby w wielu dziedzinach kultury dorównywać osiągnięciom czołówki światowej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WojciechKętrzyński">W okresie powojennym umożliwiliśmy ludziom szybki awans społeczny, ale nie towarzyszyło temu pogłębianie wartości duchowych, kulturalnych. Stworzyliśmy zatem społeczeństwo chore? ułomne. Istnieje w tym społeczeństwie duży zasób energii, żywotności, a równocześnie ubóstwo duchowe. Na każdym kroku widoczne są niedostatki w zakresie respektowania zasad wzajemnego współżycia, skłonność do prezentowania postaw skrajnych do negacji, atomizacji życia, zwartość przy manifestowaniu protestów, a równocześnie brak tej zwartości przy podejmowaniu nowych programowych przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WojciechKętrzyński">Kultura powinna być istotnym elementem kształtowania duchowych wartości człowieka i utrwalania więzi narodowej. Niestety grozi nam zatrata poczucia tej więzi. Konieczne są zatem działania mające na celu umocnienie więzi kulturowej narodu. Potrzebna jest do tego synchronizacja pracy resortu kultury, instytucji zajmujących się Informacją społeczeństwa oraz resortów oświaty i nauki. Działania tych instytucji muszą być nawzajem zbieżne i wspierające się. Od najmłodszych lat musimy przygotować przyszłych obywateli do właściwego konsumowania dóbr kultury.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WojciechKętrzyński">Od resortu kultury wymagać należy opracowania centralnego programu, obejmującego węzłowe zadania w zakresie rozwoju kultury, jak też programu działania w zakresie rozwoju regionalnego ruchu kulturalnego. Ruchowi regionalnemu potrzebna jest szybka pomoc, może on bowiem odegrać istotną rolę w dalszym rozwoju naszej kultury ogólnonarodowej. Konieczne jest także opracowanie specjalnego programu rozwoju kultury na wsi. Nasza wieś przeżywa obecnie kryzys moralny i społeczny. Zastanowić trzeba się jak mamy działać, jakie tworzyć warunki na wsi, ażeby młodzi ludzie chcieli tam zostać i pracować, ażeby nie czuli się na „zsyłce”, gdzie jedyną rozrywką jest tylko kino objazdowe i telewizja.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WojciechKętrzyński">Wszystkie te programy muszą być oparte o konkretne budżety. To też nie wolno rezygnować z żadnego źródła dochodów. Ruch zawodowy świadczył w przeszłości w znacznym stopniu na cele kulturalne. Uświadomić trzeba teraz nowym związkom zawodowym znaczenie kultury, a na pewno spotkamy się z pozytywnym oddźwiękiem.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WojciechKętrzyński">Aktywizować trzeba wymianę kulturalną zarówno pomiędzy poszczególnymi regionami, jak i dużymi ośrodkami kultury. Chodzi nie tylko o to, ażeby twórcy z wielkich ośrodków przyjeżdżali do mniejszych miast czy osiedli, ale żeby następowała wzajemna wymiana doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#WojciechKętrzyński">Resort kultury szerzej powinien wykorzystać do pracy kulturalnej aktyw społeczny. Mamy wielu wyrobionych ofiarnych działaczy i trzeba właściwie spożytkować ich doświadczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WitoldJankowski">Ruch odnowy, w jakim obecnie uczestniczymy, ukazał nam głębokie deformacje społeczne i polityczne.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WitoldJankowski">Porozumienia podpisane na Wybrzeżu obejmowały także problemy rozwoju kultury. Wzrost nakładów na ten cel jest stosunkowo niski. Poważną część tych zwiększonych środków pochłoną podwyżki płac, nie będziemy więc w stanie poprawić infrastruktury w kulturze. W terenie potrzeby są ogromne, a budżety na cele kultury bardzo skromne. Niedawno byłem w Pińczowie, gdzie miejscowemu muzeum regionalnemu, przyznano w budżecie na wydatki bieżące 12 tys. zł rocznie. Jest to w stosunku do potrzeb suma znikoma.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WitoldJankowski">Chciałbym zasygnalizować, że w terenie mamy również do czynienia z takimi przypadkami, że z budżetów przeznaczonych na kulturę opłaca się pracowników zatrudnionych w placówkach nie mających nic wspólnego z działalnością kulturalną.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WitoldJankowski">Czy nie byłoby słuszne, ażeby Komisja otrzymywała teksty porozumień zawieranych z poszczególnymi branżowymi związkami pracowników kultury, ażeby mogła śledzić ich wykonanie i wykorzystać dla właściwego przygotowania planu swojej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WilhelmSzewczyk">W przeszłości funkcjonowała tzw. Rada Wydawnicza; w praktyce nie zawsze zdawała ona egzamin. Obecnie proponuje się powołanie Rady Ekspertów, przy czym część jej członków pochodzić będzie z nominacji. Gdyby polegać tylko na opinii tych ekspertów, to niektórzy pisarze nie byliby nigdy drukowani. Trzeba zapewnić wydawanie obiektywnych opinii.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WilhelmSzewczyk">Dobrze, że resort tak wysoko sobie ceni kulturalne stowarzyszenie regionalne. Trzeba ustalić zakres działania poszczególnych towarzystw regionalnych. Praca niektórych z nich została ograniczona, po przeprowadzeniu nowego podziału administracyjnego. Region nie zawsze się mieści w ramach województwa, obejmuje większy teren. Poseł Przymanowski mówił o konieczności ograniczenia radosnej twórczości wydawniczej w terenie. Jest to uwaga słuszna, ale równocześnie w polityce wydawniczej dostrzegać należy potrzeby regionów. Naczelny Zarząd Wydawnictw powinien zobligować wydawnictwa terenowe, ażeby umożliwiły wydawanie niektórych prac przyczynkarskich dotyczących rozwoju i dziejów poszczególnych regionów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszLubiejewski">Uwaga społeczeństwa, wysiłek władz, wybitnych specjalistów koncentruje się dziś wokół reformy gospodarczej. Ma to być remedium na wszystkie nasze obecne troski. Sądzę jednak, że znamieniem rzeczywistej odnowy powinna być aktywna polityka kulturalna, wiążąca się z poczuciem tożsamości narodowej każdego Polaka, z uświadomieniem mu wielkich tradycji i współczesnych osiągnięć kultury narodowej. Polityka kulturalna ma także szanse ukazania światlejszych perspektyw wobec tej naszej niewesołej rzeczywistości, umożliwi ludziom pokonanie nękających ich stresów.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszLubiejewski">Każdy realnie myślący człowiek wie, iż żyjemy w epoce konfrontacji. I jeżeli niewielkie mamy szanse skutecznego konkurowania w dziedzinie techniki, to zupełnie realne możliwości rysują się w zakresie kultury.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszLubiejewski">Tak więc widzę pilną potrzebę stworzenia kompleksowego programu rozwoju kultury poprzez:</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszLubiejewski">- po pierwsze - stworzenie warunków rozwoju twórczości artystycznej. Ważny krok został już zrobiony: jest to projekt ustawy o cenzurze. Niezrozumiała jest jednak opieszałość resortu kultury w zajęciu stanowiska na ten temat. Potrzebna jest także opinia naszej Komisji;</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszLubiejewski">- po drugie - konieczność kształcenia wysoko kwalifikowanych kadr dla kultury;</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#TadeuszLubiejewski">- po trzecie - stworzenie warunków upowszechnienia kultury bez specjalnych nakładów. Np. niemała rezerwa ruchu wydawniczego kryje się w jego uporządkowaniu, zastanowieniu się nad tym, co wydawać w pierwszej kolejności i w jakim nakładzie. W naszych księgarniach nie ma przecież pustych półek, ale nie bardzo jest też co kupować;</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#TadeuszLubiejewski">- po czwarte - właściwe finansowanie kultury. Było na ten temat wiele dyskusji, zebrano wiele głosów i opinii, choćby w naszej Komisji. Warto te materiały przekazać resortowi;</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#TadeuszLubiejewski">- po piąte - wprowadzenie koordynacji pozaresortowej w dziedzinie kultury. Resort powinien być tą siłą, która coś może zdziałać, a nie tylko występować w roli ubogiego krewnego.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#TadeuszLubiejewski">Jest to raczej program na plenarną debatę Sejmu poświęconą kulturze, ale zanim to nastąpi, już dziś niezbędne są różne rozwiązania. Zgadzam się bowiem z wystąpieniem ministra Tejchmy na VI Plenum, gdzie powiedział o uwstecznianiu polityki społecznej. To uwstecznianie uderzyło głównie w naszą kulturę - i owe ogromne zaległości jak najszybciej należy odrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZdzisławPukorski">Wraz z reformą administracji kraju zginęła gdzieś kultura powiatowa, a nie była ona gorsza od dzisiejszej kultury w gminie. Po pięciu latach okazało się, iż do tej dziedziny trafiło nazbyt wielu ludzi, którzy z kulturą niewiele mają wspólnego i którzy ani organizować, ani upowszechniać jej nie potrafią. A przecież powinni tam właśnie z-naleźć się nie urzędnicy, a ludzie o temperamencie działaczy; być może właśnie ci, którzy tak świetnie pracują w ruchu regionalnym. Trzeba się zastanowić jak dzisiejszą nie najlepszą kadrę zmienić, dokształcić na różnych kursach.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZdzisławPukorski">Niemal na wszystkich szczeblach rad narodowych sprawy kultury i sztuki łączone są z inną problematyką w tych samych komisjach. Sprawia to, że np. w gminie, wobec naporu tak istotnych zagadnień jak oświata czy zdrowie, skoncentrowanych wraz z kulturą w jednej i tej samej komisji - kultura pojawia się jako temat posiedzeń niezwykle rzadko i omawiana jest powierzchownie. Mój wniosek brzmi następująco: należy doprowadzać w radach do rozdziału kompetencji Komisji kultury i sztuki, bowiem sam ten temat jest wystarczający, aby radni mieli pełne ręce roboty.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ZdzisławPukorski">Na posiedzeniu międzykomisyjnego zespołu do spraw polityki społecznej minister Rudolf w odpowiedzi na pytanie, dotyczące perspektyw kultury w roku przyszłym stwierdził, iż np. w ruchu wydawniczym nie wiele się zmieni. Uważam, więc, że właśnie rolą posłów jest konsekwentny nadzór nad planami wydawniczymi, nad różnymi pozycjami, z części których można z pewnością, bez szkody dla kultury, zrezygnować.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ZdzisławPukorski">Chciałbym także wiedzieć, jakie są szanse reaktywowania organizacji młodzieżowych na wsi, takich jak „Wici”, czy Związek Młodzieży Wiejskiej, które odegrały swego czasu niemałą rolę w upowszechnianiu kultury na wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GustawHoloubek">Z wystąpieniem ministra Tejchmy, który skoncentrował się nie na szczegółach, a na podstawowych problemach programu kulturalnego i którego powrót do resortu wiele środowisk twórczych powitało z niekłamaną radością można - jak sądzę - wiązać wiele nadziei.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#GustawHoloubek">Mam jednak głębokie przeświadczenie, iż nie wystarczą najbardziej choćby aktywne działania resortu, twórców, działaczy, stowarzyszeń. Wszystko to może okazać się mało owocne - o ile działacze państwowi i ludzie rządzący naszym krajem nie wezmą sobie sprawy kultury głęboko do serca. Najistotniejsze bowiem w naszych czasach jest podnoszenie poziomu kultury całego narodu, kształtowanie wrażliwości, mądrości, wyobraźni, kultury uczuć, czy wreszcie umiejętności, obcowania poszczególnych ludzi ze sobą, jednostek ze społeczeństwem.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#GustawHoloubek">W ciągu 36 lat odbywało się w naszym kraju demolowanie zasadniczej tkanki, stanowiącej o osobowości Polaka. Istnieje więc nadzwyczaj pilna potrzeba kształtowania współczesnego obywatela jako człowieka myślącego, pełnego, otwartego, kierującego się kryteriami wartości humanistycznych. Takich szans dotąd nie było. Dlatego niezbędna jest koncepcja właściwego wychowania człowieka, jako członka społeczeństwa i odbiorcy kultury, bowiem bez tego żadna polityka kulturalna i żadne działania nie odniosą efektu.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#GustawHoloubek">Nawet dzisiejszy entuzjazm i powszechna gotowość do podjęcia demokratycznej dyskusji jest tylko zakodowanym w człowieku wyrazem tęsknoty do dobra, porządku, sprawiedliwości, mądrości i rozwagi.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#GustawHoloubek">Powtarzam raz jeszcze - o tym, jacy jesteśmy jako naród i społeczeństwo - decydować musi przede wszystkim postawa partii i władz, ich dążenie do stworzenia społeczeństwa cywilizowanego. Przeczą temu nasze smutne doświadczenia, obfitujące w codzienne przejawy elementarnego chamstwa, w plagę powszechnego pijaństwa, w które ludzie są jakby włączani siłą inercji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaMazur">Komunikacja kulturalna składa się z trzech podstawowych elementów: jest to nadawca, dzieło i odbiorca. I tego ostatniego elementu w naszej polityce kulturalnej nie docenialiśmy. Szczególnie jest to widoczne w środowisku wiejskim, gdzie po 36 latach, nie tylko nie udało się rozbudzić potrzeb kulturalnych, ale i tych istniejących elementarnych - nie udało się zaspokoić. Jedyne jakimi obcuje rolnik i jego rodzina, to niezwykle ubogie kluby wiejskie, skromna sieć bibliotek (których liczba zresztą stale maleje) z brakiem pomieszczeń na książki i z brakiem samych książek.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrystynaMazur">W resorcie kultury średnia podwyżka płac wyniosła 800 zł. Jest to bardzo mało, zważywszy, że płace pracowników kultury bardzo odstają od płac pracowników innych resortów. W tej sytuacji należałoby zmniejszyć najbardziej rażące dysproporcje płacowe w ramach samego Ministerstwa Kultury.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechŻukrowski">Skończył się już czas, kiedy ślepo wierzyliśmy temu, co nam przedstawiciele resortu i innych instytucji kulturalnych oświadczali na naszych posiedzeniach. Słuchaliśmy wypowiedzi przedstawicieli Telewizji, którzy wprowadzali nas w błąd; z ostatnich przykładów wymienię wypowiedź wicepremiera Macha, który na posiedzeniu Sejmu podał dane niezgodne z rzeczywistością. Będziemy więc żądali, aby podawano nam sprawdzone i rzetelne dane.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WojciechŻukrowski">Wielokrotnie w czasie naszych posiedzeń mówiliśmy o podstawowych dla każdego. Polaka sprawach. Teraz słuchamy o budowie Zamku Królewskiego na co zabrakło pieniędzy, o eksponowaniu Panoramy Racławickiej - i przykro nam, że tylekroć zapowiadane przedsięwzięcia w tej dziedzinie dopiero teraz mają autentyczną szansę spełnienia. Warto przy okazji zainteresować się tym, jak i przez kogo zostały wykorzystane społeczne środki zebrane na odbudowę Zamku, czy budowę Centrum Zdrowia Dziecka.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#WojciechŻukrowski">Chciałbym jeszcze poruszyć zagadnienie mecenatu nad kulturą, jaki sprawowała Centralna Rada Związków Zawodowych, organizując widownię teatralną, wydając znaczne sumy na zakup dzieł plastycznych, na nagrody (rzetelne i zasłużone) dla literatów. Wydaje mi się, że tej roli nie wolno zaprzepaścić, że przejąć ją powinny nowe związki zawodowe.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WojciechŻukrowski">Tak krytykowana obecnie Rada Kultury działająca przy ministrze kultury miała na swoim koncie wiele osiągnięć, ale bez należytej rangi kultury i bez środków ludzie tam powołani nie mieli wielkiego wpływu na politykę kulturalną. I jeśli nic się nie zmieni - nie pomoże także wybór nowych ludzi.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WojciechŻukrowski">Należałoby rozwiać mity o rzekomych „arcydziełach”, ukazujących się w podziemnej literaturze i jak najszybciej oficjalnie je wydać.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WojciechŻukrowski">Na pytanie, czy jesteśmy narodem biednym czy bogatym należy odpowiedzieć: „bardzo bogatym”. Przepijamy i przepalamy 160 mld złotych. Jak do tej sumy mają się skromne nakłady na kulturę narodową? I jakie są społeczne skutki rozpijania społeczeństwa?</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#WojciechŻukrowski">Kultura wciąż jeszcze nie jest doceniana przez wielu odpowiedzialnych za nią ludzi. „Trybuna Ludu” np. miała do niedawna dodatek kulturalny w niedzielę. Często zachowywały go dla siebie dzieci, które nie dostają już „Płomyka” i „Płomyczka”. Dziś dodatek ten zlikwidowano; podczas gdy np. we francuskiej „L'Humanite” w każdą niedzielę cała kolumna jest kolumną komiksów, o którą dopominają się najmłodsi.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#WojciechŻukrowski">Poseł stwierdził również, iż jego zdaniem resort kultury - niezbędny jest dla realizacji właściwej i ze społecznego punktu widzenia słusznej polityki kulturalnej. Sejmowa Komisja Kultury musi mu w tym pomóc.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#WojciechŻukrowski">Przewodnicząca Komisji poseł Krystyna Marszałek-Młyńczyk (SD): Dziś zastanawiamy się nie tylko nad planem i zadaniami resortu, ale nad kompleksową polityką kulturalną i jest to jakby wstępna debata przed plenarnym posiedzeniem Sejmu na ten temat. Realizacja polityki kulturalnej Wiąże się z polityką socjalną, z oświatą, nauką, planowaniem przestrzennym. Tymczasem w zespole do spraw reformy gospodarczej, w tym tak ważnym dla odnowy życia w kraju organie zabrakło niestety, przedstawicieli świata kultury. I to jest ogromne niedopatrzenie.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#WojciechŻukrowski">Znaczne rezerwy dla kultury widzieć trzeba w ściślejszym współdziałaniu z oświatą, nauką, Komitetem DS. Radia i Telewizji, RSW „Prasą”, gdzie wspólne wykorzystanie kadry, środków, bazy, umożliwić może znaczny postęp w rozwoju kultury.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#WojciechŻukrowski">Trzeba też zastanowić się nad ekonomiką kultury i zasadami jej finansowania. W tej chwili wydatki na ten cel w budżecie państwa stanowią 1,2% , zaś, zgodnie z przemówieniem wicepremiera Kisiela - 0,82% dochodu narodowego. Prezydium Komisji zamierza zorganizować specjalne seminarium dla członków Komisji na temat sposobów finansowania kultury i metodologii w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#WojciechŻukrowski">Konieczne jest zabezpieczenie środków budżetowych dla placówek finansowanych dotychczas przez związki zawodowe. Wydaje się celowe włączenie do budżetu centralnego i budżetów terenowych tych placówek, które działają poza terenem zakładów pracy. Na ten cel wydawano dotychczas ze środków związków zawodowych około 2 mld zł. Decyzje w tej sprawie muszą zapaść jeszcze przed uchwaleniem planu i budżetu na 1981 rok.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#WojciechŻukrowski">Zmniejszył się obecnie rynek plastyczny, w związku ze zmniejszeniem nakładów na cele reprezentacyjne, na wystrój wnętrz, na różnego rodzaju imprezy. Wielu plastyków znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji. To też sprawa ta wymaga szczególnej uwagi resortu.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#WojciechŻukrowski">Podobnie uwadze resortu polecić należy problemy rozwoju społecznego ruchu kulturalnego. Ruch ten obejmuje wiele cennych inicjatyw, ale obecnie niektóre z nich zamierają z braku odpowiednich środków. Dotyczy to m.in. dyskusyjnych klubów filmowych, społecznego ruchu muzycznego. Nauczyciele ognisk muzycznych nie są objęci Kartą praw i obowiązków nauczyciela. Opłaty pobierane od uczniów pozwalają zaledwie na opłacenie nauczycieli, braknie natomiast środków na zakup instrumentów, na sprzęt. Informowano nas, że w resorcie kultury ma odbyć się spotkanie z działaczami społecznego ruchu kulturalnego, myślę, że wielu posłów chętnie uczestniczyłoby w tym spotkaniu.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#WojciechŻukrowski">W dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie sejmowych komisji: Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości oraz Prac Ustawodawczych, na którym minister sprawiedliwości zaprezentował założenia ustawy o cenzurze. Ostatecznego projektu ustawy jeszcze nie ma. Na posiedzeniu tym powołano specjalną podkomisję, która będzie konsultować się z różnymi środowiskami. Z ramienia naszej Komisji w skład tej podkomisji wszedł poseł Karol Małcużyński.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#WojciechŻukrowski">Na wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Kultury i Sztuki, kiedy mówiono o problemach kulturalnej wymiany zagranicznej wspomniano o działalności polskiego go salonu sztuki w Dusseldorfie, gdzie przedsiębiorstwo „Depolma” zajmuje się sprzedażą dzieł sztuki. Słyszałam, że chcemy pozbyć się tego obiektu, z uwagi na trudności finansowe. Wydaje się, że nie jest to decyzja słuszna i wymaga jeszcze rozważenia, nie jest to bowiem tylko placówka handlowa, ale również salon prezentujący nasz bogaty dorobek kulturalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JMąka">W porozumieniach gdańskich określono, że docelowo wydatki na kulturę powinny osiągnąć 2% dochodu narodowego do podziału. Byłby to 5-krotny wzrost. W 1981 roku wydatki na kulturę stanowić mają 0,6% dochodu narodowego do podziału, czyli około 10.800 mln zł. Naturalnie, jeżeli dochód narodowy będzie wyższy, to i odpis ten wzrośnie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JMąka">Na 5-latkę 1981–85 planuje się, że wydatki na kulturę stanowić powinny 1,1% dochodu narodowego, byłoby to podwojenie dotychczasowych kwot na ten cel.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JMąka">Natomiast podpisane ostatnio porozumienia przewidują na rok przyszły 0,9% dochodu narodowego i zobowiązują ministra kultury, ażeby wystąpił o podwyższenie wydatków na kulturę w okresie 5-letnim do 1,5% dochodu narodowego. Drugie porozumienie ze Związkiem „Solidarność” dotyczy współpracy resortu z poszczególnymi związkami twórczymi i programowania działalności kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JMąka">Mamy zamiar wspólnie z „Solidarnością” wypracować podstawowe zasady dotyczące zarządzania, finansowania i programowania działalności kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JMąka">Z 2,5 mld zł, o jakie zwiększyć się ma budżet resortu w 1981 r., ok. 800 mln zł przeznaczone będzie na podwyżki płac.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JMąka">Na utrzymanie nowoprzyjętych obiektów przewidziana jest dodatkowa kwota, nie rozstrzygnięty jest natomiast problem dodatkowego zatrudnienia dla tych obiektów.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JMąka">Poinformować należy wysoką Komisję, że w stosunku do resortu kultury i sztuki anulowano decyzje dotyczące zaostrzonego programu oszczędnościowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefTejchma">Dzisiejszą dyskusję uważam za najbardziej miarodajne spojrzenie na podstawowe problemy związane z opracowaniem programu rozwoju kultury w naszym kraju. Wszystkie opinie posłów zostaną szczegółowo rozważone i wzięte pod uwagę przy formułowaniu tego programu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JózefTejchma">Padło w dyskusji szereg pytań, na które trudno byłoby w tej chwili odpowiedzieć, m.in. jak mamy zamiar skonsolidować wysiłki różnych środowisk i uruchomić ogromny potencjał społeczny jaki ujawnił się w ostatnim okresie. Myślę, że mamy do czynienia obecnie z dwoma zjawiskami. Z jednej strony z konserwatyzmem trzymającym się uparcie dawnych struktur, ale i z żywiołem, nad którym tracimy kontrolę. Musimy dążyć do skonsolidowania wysiłku twórczego i przeciwstawiania się zjawiskom żywiołowym, destrukcyjnym. Staramy się doprowadzić do konsolidacji działania różnych związków twórczych i doprowadzenia do podpisania porozumień międzyzakładowych. Musimy poszukiwać jedności w różnorodności i myślę, że nam się to uda.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JózefTejchma">W swoim czasie udało się nam przełamać antagonizmy pomiędzy różnymi grupami i układami w Związku Literatów Polskich, zwyciężył pogląd, że w kulturze liczą się dzieją, że respektować trzeba różnorodność występujących poglądów, filozofii i kierunków twórczych. Nasza partia nauczyła się takiej współpracy w dziedzinie kultury. Niezależnie od układów politycznych, społecznych, światopoglądowych respektować będziemy wszystkie opinie.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JózefTejchma">Wspomniane Rady Programowe obejmować będą przedstawicieli środowisk twórczych, ale i również przedstawicieli Ministerstwa Kultury, jako mechanizmu korekcyjnego.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JózefTejchma">Jeden z posłów przypomniał okres mojej działalności w związkach młodzieżowych. Zaraz po wojnie jako uczeń Liceum Henryka Sienkiewicza w Łańcucie działałem w Związku Młodzieży „Wici”. W tym czasie działał równocześnie Związek Walki Młodych. Różnica w poglądach między tymi organizacjami polegała na tym, że ZM „Wici” uważał, iż najpierw trzeba wychować człowieka, a potem społeczeństwo, a ZWM - wyrażało pogląd odwrotny. Dzisiaj twierdzę, że obie strony miały rację. Wychowujemy człowieka dla podniesienia poziomu społeczeństwa, a poziom społeczeństwa zależy od jakości człowieka.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JózefTejchma">W kolejnym punkcie porządku dziennego poseł Krystyna Marszałek-Młyńczyk (SD) poinformowała, że do Komisji wpłynęło 107 różnego rodzaju skarg i wniosków, z tego 80 od instytucji i różnych środowisk, a 27 od osób prywatnych. 13 z nich dotyczyło Panoramy Racławickiej. W tej sprawie, jak wiadomo, Ministerstwo Kultury i Sztuki podjęło decyzję, że będzie ona umieszczona we Wrocławiu, a konserwacja i budowa rotundy wykonywane będą siłami społecznymi. Wydaje się jednak, że środki społeczne powinny wpływać do Komitetu Społecznego nie tylko z terenu województwa wrocławskiego.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JózefTejchma">Komisja otrzymała 6 uchwał senatów uczelni artystycznych, w których postuluje się zachowanie odrębności uczelni artystycznych, natomiast wybór senatu powinien odbywać się na takich zasadach, jak w innych uczelniach w Polsce.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JózefTejchma">Szereg pism dotyczyło sprawy odbywania służby wojskowej przez absolwentów uczelni artystycznych. Chodzi o ustalenie takiego toku służby wojskowej, ażeby nie kłócił się on z cyklem kształcenia i nie utrudniał podejmowania pracy po ukończeniu studiów.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JózefTejchma">W części listów poruszono problematykę wydawniczą, jak również system prenumeraty czasopism i gazet. Podkreślić należy że tylko 2 z nich były anonimowe.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JózefTejchma">Komisja rozpatrzyła i przyjęła odpowiedź resortu kultury na dezyderat w sprawie zwiększenia przydziału papieru na cele wydawnicze.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JózefTejchma">Komisja uchwaliła dezyderaty opracowane w wyniku dyskusji nad rozwojem sztuk plastycznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>