text_structure.xml
28.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Dnia 24 kwietnia 1985 r. Komisja Górnictwa, Energetyki i Wykorzystania Zasobów Naturalnych, obradująca pod przewodnictwem posła Ryszarda Najsznerskiego (PZPR), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- stan państwowej służby geologicznej - kierunki jej prac i perspektywy rozwoju.)</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele Centralnego Urzędu Geologii z wiceprezesem Janem Żytką, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów.)</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">(Koreferat podkomisji przedstawił poseł Karol Nowak.)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KarolNowak">Zespół poselski wizytował Instytut Geologiczny, Przedsiębiorstwo Robót Wiertniczych i Górniczych w Warszawie oraz budowany w Ciechanowie Zakład Maszyn i Urządzeń Geologicznych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KarolNowak">Po wielogodzinnych dyskusjach oceniono, że są przynajmniej dwie przyczyny trudnych warunków pracy państwowej służby geologicznej. Pierwsza, to brak stabilnej i długotrwałej polityki w zakresie poszukiwań surowcowych, spowodowanej bardziej względami koniunkturalnymi niż spojrzeniem perspektywicznym. Druga, to malejące zainteresowanie problemami służby geologicznej w miarę przyrostu bazy zasobów surowców naturalnych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KarolNowak">Nasza geologia ma niezaprzeczalnie olbrzymi dorobek w postaci odkrycia złóż siarki, węgla kamiennego i brunatnego oraz miedzi. Świadomość, że jesteśmy krajem stosunkowo bogatym w surowce zepchnęła na dalszy plan starania, aby służba geologiczna mogła funkcjonować coraz lepiej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#KarolNowak">Nikt nie jest w stanie stwierdzić, co jeszcze posiadamy i w jakiej ilości. Według Centralnego Urzędu Geologii, mimo wieloletnich badań, budowa geologiczna kraju poznana jest w stopniu niewystarczającym. Niezbędne są więc badania rozszerzające ogólną znajomość budowy geologicznej kraju, szczególnie w większych zasięgach głębokościowych. Ocena stopnia zbadania budowy geologicznej kraju oraz prognoz poszukiwawczych wskazuje na istnienie możliwości dalszego rozwijania bazy surowcowej wielu ważnych dla gospodarki kopalin.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#KarolNowak">Warunki realizacji zadań państwowej służby geologicznej są bardzo złe. Instytut Geologiczny w Warszawie boryka się z olbrzymimi problemami, od lat nierozwiązanymi. Podstawową sprawą jest uzupełnianie kadry fachowców. W ciągu ostatnich 4 lat odeszło prawie 20% zatrudnionych, gdyż przeciętne wynagrodzenia w Instytucie wynosiły w 1984 r. zaledwie 14.100 zł.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#KarolNowak">Wyrażamy przekonanie, że nowa ustawa o instytutach naukowych zdecydowanie rozwiąże ten problem. Utrudnia sytuację brak odpowiedniego systemu kształcenia geologów, a niełatwa praca w terenie nie dostarcza wystarczającej satysfakcji materialnej. Dochodzi do tego zdecydowanie zły i przestarzały sprzęt geofizyczny, od którego zależy trafność podejmowania decyzji co do obszarów badawczych i perspektywicznych. Od wielu lat nie dokonano zakupu nowoczesnego sprzętu. Sprzęt stosowany w świecie wielokrotnie zwiększa trafność lokalizacji prac badawczych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#KarolNowak">Zmusza to do intensyfikacji prac wiertniczych zamiast geofizycznych, które dają dalej te same rezultaty. Stać nas na drogie wiercenia, a nie stać na nowoczesny sprzęt. Np. brak upadomierza, przy pomocy którego można mierzyć kąt nachylenia pokładu w otworze, zmusza do stosowania kosztownej metody trzech otworów. Jest to działanie nieekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#KarolNowak">W kraju odczuwamy coraz dotkliwszy brak wody. Sięgamy po źródła wód podziemnych, jeszcze stosunkowo czystych. Do tych prac trzeba zatrudnić w terenie wielu obserwatorów oraz wyposażyć ich w środki transportu. Niestety, Instytut nie otrzymuje przydziałów małych samochodów oraz dodatkowego paliwa. Odpisy na PFAZ blokują skutecznie wzrost zatrudnienia. Nie możemy oczekiwać, aby prace te były wykonywane w czynie społecznym.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#KarolNowak">Od wielu lat ciągnie się sprawa laboratoriów. Precyzyjne określenie zawartości próbek wiertniczych wymaga żmudnych prac laboratoryjnych. W ciągu roku dokonuje się ok. 100 tys. oznaczeń. Dla porównania w CSRS w jednym tylko laboratorium dokonuje się 1,5 mln oznaczeń, a placówek tych jest 4. Mikroskop do oznaczania próbek, który powinien pracować w oparciu o trzy zespoły, u nas pracuje w oparciu o dwa, bowiem trzeciego od 10 lat nie sprowadzono.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#KarolNowak">W tej sytuacji Instytut Geologii z coraz większym wysiłkiem spełnia swoje podstawowe funkcje.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#KarolNowak">Na podstawie rozmów w Przedsiębiorstwie Robót Wiertniczych i Górniczych można by postawić wniosek, że tam, gdzie kierownictwo zakładu w sposób prawidłowy rozumie i wdraża w życie reformę gospodarczą, gdzie dopracowano się własnych rozwiązań, np. z zakresu systemu płac, tam reforma przynosi rezultaty. Przedsiębiorstwa zgrupowane w CUG mają ogromne braki w wyposażeniu technicznym oraz trudności w zaopatrzeniu materiałowym. Dysponują one łącznie 570 wiertnicami 52 typów, praktycznie więc co jedenaste urządzenie jest innego typu. Udział wiertnic w pełni zamortyzowanych stanowi 55% . CUG liczy na poprawę wyposażenia w oparciu o produkcję zakładów w Ciechanowie, ale wydaje się, że to nie wystarczy.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#KarolNowak">Nasza komisja od wielu lat zabiega o poważne potraktowanie problemów CUG. Niektóre sprawy zostały załatwione pozytywnie, jest jednak wiele nie załatwionych. Należy do nich zaopatrzenie w paliwa rury płuczkowe i okładzinowe, materiały płuczkowe, tabor samochodowy, dźwigi samojezdne, koparki i spychacze, obrabiarki itp. Przydzielany tabor samochodowy powinien odpowiadać potrzebom bowiem tam, gdzie dojedzie „Tatra” nie dojedzie żaden inny samochód. Nie można też akceptować tego, że niektóre przedsiębiorstwa są zmuszone do produkowania we własnym zakresie prostych narzędzi. Nie możemy też akceptować faktu, że przedsiębiorstwo nie może otrzymać przydziału silników Diesla, produkowanych w kraju. Bez zmiany stosunku do problemów służby geologicznej nie będzie ona w stanie realizować swoich zadań.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#KarolNowak">Popierana przez nas idea budowy Fabryki Maszyn i Urządzeń Geologicznych w Ciechanowie jest powoli, ale konsekwentnie realizowana. Planowany termin oddania inwestycji budzi jednak wątpliwości. Przyspieszenie tempa budowy przychodzi z olbrzymim trudem.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#KarolNowak">Najbardziej niepokoi to, że bank chce karać budowany zakład za to, że w niektórych gotowych już obiektach podjęto produkcję urządzeń dla geologii. Ta inicjatywa powinna być upowszechniana, a nie powodować kary z powodu luki w przepisach finansowych. Zdaniem komisji, zakład ten powinien otrzymać szczególne preferencje właśnie za to, że jeszcze w trakcie budowy podjął produkcję.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#KarolNowak">W naszym kraju wydobywa się rocznie 520 mln ton kopalin stałych i ciekłych. Właściwa gospodarka zasobami oraz ochrona złóż nabierają zatem szczególnego znaczenia. Jedni mówią, że prowadzimy wprost rabunkową gospodarkę zasobami, inni zapewniają, że wszystko jest w porządku. Środowisko geologów wyraża pogląd, że obecna gospodarka zasobami jest wysoce nieekonomiczna. Trzeba więc wszcząć alarm w sprawie ochrony zasobów. Dotychczasowe regulacje w sprawie ochrony zasobów nie funkcjonują w sposób zadowalający, należy więc przyspieszyć działania mające na celu poszerzenie gestii i kompetencji CUG. Ranga sygnalizowanych problemów wymaga regulacji ustawowej. Byłoby bardzo niedobrze, abyśmy przyszłym pokoleniom pozostawili zmarnotrawione złoża.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#KarolNowak">Aktualny stan państwowej służby geologicznej tylko z wielkim trudem pozwala na realizację postawionych przed nią zadań. Wymaga to zmiany ze względu na znaczenie tej służby. Wnoszę też o przekazanie słów uznania kierownictwu i załogom przedsiębiorstw prawidłowo realizujących zasady reformy gospodarczej i osiągających doskonałe rezultaty, jak np. Warszawskiego Przedsiębiorstwa Robót Wiertniczych i Górniczych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#KarolNowak">Wnoszę, aby komisja opracowała opinię o aktualnym stanie państwowej służby geologicznej i przedłożyła ją premierowi.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#KarolNowak">Dyrektor Zespołu NIK Marian Bubak: Materiał zawarty w informacji nie budzi zastrzeżeń w zestawieniu z wynikami kontroli NIK. Materiał prawidłowo naświetla działalność służb geologicznych i główne problemy geologii.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#KarolNowak">Słusznie zauważono w koreferacie, że największe odkrycia geologiczne miały w Polsce miejsce we wcześniejszych latach. Wówczas odkryto miedź, znaczne zasoby gazu ziemnego, soli potasowych, siarki i rud żelaza. Z materiałów CUG wynika jednak, że i w ostatnich latach były znaczne osiągnięcia. Świadczy o tym przyrost zasobów surowcowych. Tak więc służba geologiczna ma się czym szczycić.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#KarolNowak">Niemniej jednak jest jeszcze wiele do zrobienia. Są ciągle rejony kraju, w zbyt małym stopniu objęte badaniami geologicznymi.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#KarolNowak">W ub.r. przeprowadziliśmy kontrolę poszukiwań ropy i gazu ziemnego. Wskazaliśmy na niedostateczne zbadanie głębszych warstw geologicznych w kraju. Z naszych ustaleń wynikało też, że nastąpił duży spadek poszukiwań naftowych. Wynika to m.in. z dużych opóźnień w badaniach podstawowych. To sprawia, że wiercenia geologiczne prowadzone są na obszarach niedostatecznie zbadanych. Przestarzały sprzęt pogłębia trudności w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#KarolNowak">Oddzielną sprawę stanowi gospodarka zasobami surowcowymi. W prasie czytamy skrajne opinie na ten temat, od sensacyjnych do uspokajających. Nasze kontrole nie potwierdzają świadomego prowadzenia rabunkowej gospodarki. Niemniej jednak jest w tej dziedzinie jeszcze wiele do poprawienia.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#KarolNowak">Ważne jest również prawidłowe wykorzystanie kopalin występujących w naszym kraju. Ostatnio przeprowadziliśmy kontrolę wykorzystania zasobów kaolinu i innych surowców w zakładach w Surminie. Zasoby kaolinu w tym zakładzie są znaczne, a ich wykorzystanie pozwoliłoby zrezygnować ze znacznego importu surowca. Wymaga to jednak uszlachetnienia pozyskiwanego kaolinu, a to pociąga za sobą konieczność inwestycji. Problem ten trzeba w przyszłości rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszOlszewski">Będąc w Instytucie Geologii przeraziłem się, gdy przedstawiono nam problem wód podziemnych w kraju. Grozi nam wręcz zagłada, bo wody gruntowe są w znacznym stopniu zatrute. Czas już, żeby zacząć myśleć o magazynowaniu w naszym kraju wód podziemnych, tak jak to ma miejsce w wielu innych państwach świata.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszOlszewski">Instytut Geologii mieści się blisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jest to bardzo korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa, ale sąsiedztwo to ze względu na zakłócenia elektromagnetyczne bardzo przeszkadza w działalności laboratorium instytutu. Trzeba przenieść to laboratorium poza miasto.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszOlszewski">Zakładom w Ciechanowie należy koniecznie udzielić daleko idącej pomocy. Trzeba przede wszystkim uregulować stosunek banku do tego zakładu. Nie może on być karany za to, że w czasie budowy podejmuje produkcję tak potrzebnych geologii narzędzi.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszOlszewski">Jest też problem pomp głębinowych. Jedyny ich producent w Grudziądzu oferuje 7 tys. takich pomp rocznie, podczas gdy potrzeby sięgają 45 tys. sztuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaWawrzynowicz">Jak stwierdził słusznie dyrektor zespołu NIK niezmiernie istotnym problemem jest właściwe wykorzystanie złóż surowców. Dotyczy to także surowców znajdujących się w zbieranym nadkładzie np. przy wydobyciu węgla brunatnego w kopalni w Turoszowie. Czy zdaniem CUG służby geologiczne w tych zakładach są wystarczające i właściwie zorganizowane?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaWawrzynowicz">Znam sprawę zakładów surowcowych w Surminie. Już w 1972 r. była przygotowywana inwestycja dla udostępnienia eksploatacji kaolinu. Minęło 13 lat i nic nie zrobiono. Sprowadzany za dewizy kaolin kosztował nas na pewno znacznie więcej niż wydalibyśmy na tę inwestycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKaczorowski">Czy fabryka w Ciechanowie produkować będzie urządzenia, czy narzędzia górnicze?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefŻymankowski">Z informacji CUG wynika, że eksport ma w tym roku wzrosnąć o 30% . Jak jest z realizacją tych założeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejBończak">Konieczna jest zmiana przepisów prawnych, aby poprawić racjonalność gospodarki złożami. Jestem za powołaniem specjalnego inspektoratu eksploatacji złóż. Trzeba też zmienić prawo górnicze.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejBończak">Dlaczego mówi się w materiałach, że eksploatacja krzemionki tylko w niewielkim stopniu zaspokoiłaby zapotrzebowanie na rudę? Są to przecież znaczne zasoby, które co najmniej przez 50 lat zaspokajałyby potrzeby gospodarki. Trzeba tylko wykorzystać ten surowiec.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejBończak">Nie najbardziej efektywnie pracują służby geologiczne. Większość przedsiębiorstw zainteresowana jest przede wszystkim płytkimi wierceniami. W tej sytuacji nigdy nie będziemy wiedzieć, czy np. na Podkarpaciu występuje ropa i gaz na większej głębokości.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejBończak">W materiałach mówi się też o zmniejszeniu obciążeń przedsiębiorstw geologicznych na PFAZ. Nie mówi się natomiast jak lepiej wykorzystać istniejące zasoby ludzkie. Bardzo rozbudowane są służby nieprodukcyjne w tych przedsiębiorstwach. Lepiej byłoby zmniejszyć te służby, a uzyskane tą drogą środki przeznaczyć na wzrost płac pracowników bezpośrednio produkcyjnych, którzy tę nadmierną administrację utrzymują.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AndrzejBończak">Do tez zawartych w koreferacie i problemów poruszanych w dyskusji ustosunkował się wiceprezes CUG Jan Żytka: Działamy z jednej strony pod naciskiem potrzeb, które wynikają z działalności wydobywczej różnych gałęzi górnictwa, z drugiej zaś musimy rozwijać badania różnych warstw skorupy ziemskiej, żeby ujawniać możliwości dla przyszłych poszukiwań. Kierunki poszukiwań tych zasobów, które są już eksploatowane uzgadniamy na forum geologicznej rady programowej. Jest to organ międzyresortowy, którego opinie uwzględniamy w naszych pracach poszukiwawczych. Sfera rozeznania przyszłych potrzeb nie jest niestety naszą mocną stroną. Powinniśmy wiedzieć jakie będą potrzeby różnych dziedzin gospodarki, żeby móc dostosowywać do tego program prac poszukiwawczych. W tym celu nawiązujemy kontakty z działami planowania w resortach i z Komisją Planowania, staramy się dostrzec możliwości substytucji jednych kopalin innymi, obserwujemy co się dzieje w innych krajach itp. Musimy uwzględniać zarówno trendy występujące w gospodarce, jak i możliwości geologii.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AndrzejBończak">Ważną, a zaniedbaną dziedziną jest sfera badań kartograficznych typu zdjęciowego. Dla tej dziedziny trzeba stworzyć preferencje. Prace kartograficzno-zdjęciowe ujawniają bowiem zaleganie surowców w płytszych warstwach geologicznych.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#AndrzejBończak">Nastąpiło obniżenie efektywności poszukiwania złóż węglowodorów, gdyż skończył się okres złóż łatwo wykrywalnych. Trzeba przechodzić do poszukiwań bardziej złożonych. Znaczna część formacji geologicznych może znajdować się głębiej, co wymaga głębszych wierceń i odpowiedniego wyposażenia oraz dostosowania do skomplikowanych warunków geologicznych w Karpatach i na Niżu. Bez starannie dobranych parametrów technologicznych materiałów i sprzętu trudno będzie osiągnąć planowane głębokości, nie narażając się przy tym na komplikacje. Oczekujemy, że resort górnictwa i energetyki doprowadzi poziom techniczny wykonawstwa do zadowalającego stanu. Trzeba też kupić wiele urządzeń w krajach II obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#AndrzejBończak">Wyposażenie geofizyczne też wymaga zasadniczego zmodernizowania, głównie w drodze zakupów z krajów II obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#AndrzejBończak">Przedsiębiorstwa nasze nie są w stanie wygospodarować środków dewizowych, trzeba więc zasilić je jednorazowo oraz wspomagać na bieżąco.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#AndrzejBończak">Nie ma prostej zależności, w myśl której zwiększenie środków znacznie podnosi efekty poszukiwań. Jedne formacje geologiczne mają perspektywy poszukiwawcze, inne okazują się bez perspektyw. Zarówno w zakresie badań, jak i prac poszukiwawczych przewiduje się dwukrotną rotację urządzeń wiertniczych.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#AndrzejBończak">Poziom wydobycia kopalin węglowodorowych został zdeterminowany w latach ubiegłych. Pozostaje maksymalizacja wydobycia poprzez poprawę technologii.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#AndrzejBończak">Kontynuujemy prace związane z nowelizacją ustawy o prawie geologicznym; niebawem będziemy mogli rozesłać projekt do uzgodnień międzyresortowych. Został on już szeroko przedyskutowany w zainteresowanych środowiskach. Opinie były bardzo zróżnicowane. Ustawa musi zawrzeć rozsądny kompromis między resortowym punktem widzenia, a szeroko rozumianym interesem społecznym. Występuje problem wyposażenia urzędu w sankcje, możność egzekwowania rozwiązań prawnych. Obecny aparat do tego nie wystarcza. Rodzi się więc problem utworzenia inspekcji terenowej, ale oznacza to rozszerzenie aparatu administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#AndrzejBończak">Bez rozbudowania zainteresowania ekonomicznego resortów mogących prowadzić przetwórstwo i produkcję wyrobów z kaolinu nie można wiele zdziałać. W obecnym stanie rzeczy daleko jest do konkretnego działania inwestycyjnego, zwłaszcza że czasami wygodniej jest importować. Nie łatwo będzie przełamać uprzedzenia i brak zainteresowania.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#AndrzejBończak">Wspólnie z Instytutem Szkła i Ceramiki, rejestrujemy wszystkie technologie przetwarzania substancji dla tego przemysłu. Prowadzimy bank informacji w tym zakresie, żeby szybko można było korzystać z odpowiednich danych. Ale nawet uporządkowanie informacji jest poważnie utrudnione. To samo dotyczy bazy zasobowej kaolinu. W innych krajach, skąd sprowadzamy kaolin, złoża nie są bogatsze, ale przetwórstwo opanowano tam lepiej. Kaolin zmienił „przynależność resortową”: początkowo był w resorcie budownictwa i wówczas nie występowały trudności z importem, teraz jest w resorcie przemysłu chemicznego i lekkiego; tu zainteresowanie jest większe, ale możliwości inwestycyjne - ograniczone.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#AndrzejBończak">Podjęliśmy budowę ogólnokrajowej sieci obserwacyjnej wód podziemnych. Zamierza się wybudować ok. 1000 studni. Połowę tego zamierzenia już zrealizowano. Obecnie wszystkie wody powierzchniowe w Polsce są zanieczyszczone, a stopień tego zanieczyszczenia wzrasta. Rośnie więc znaczenie wód podziemnych. Ale w miarę nasilania się eksploatacji będzie zwiększało się zanieczyszczenie również tych wód. Trzeba to badać, aby określić terytorialny zasięg gospodarki wodami podziemnymi oraz zmniejszyć zagrożenia. Informacja dotycząca tych zagadnień będzie skomputeryzowana i udostępniana wszystkim zainteresowanym. Są to inwestycje małe i rozproszone. Stąd niechęć przedsiębiorstw. Sprawa nie jest też uregulowana od strony finansowej. Inwestycje te nie korzystają z Funduszu Gospodarki Wodnej, lecz finansujemy je z Funduszu Prac Geologicznych. Mimo trudności liczymy na ukończenie budowy systemu obserwacji.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#AndrzejBończak">Obsada komórek terenowej administracji geologicznej we wszystkich dawnych województwach jest lepsza niż w nowo utworzonych województwach, które mają obsadę niedostateczną i słabą. Przeforsowaliśmy wyodrębnienie odpowiednich komórek w strukturze organizacyjnej urzędów wojewódzkich. Komórki te nie mają jednak zadowalających warunków do prowadzenia działalności. Chodzi o to, że geologowie muszą zajmować się wielką ilością punktów złóż kopalin oraz ujęć wód podziemnych. Nawał prac - olbrzymi, a przy tym napływa lawina skarg i narzekań. Zmian na lepsze nie dostrzegamy, a w kilku województwach notujemy niezwykle dotkliwe ubytki kadrowe. Komórki te muszą ulec wzmocnieniu.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#AndrzejBończak">W pierwszych dniach czerwca br. odbędzie się ogólnokrajowa konferencja geologiczna. Ma to być środowiskowe forum - okazja do omówienia całokształtu spraw związanych z badaniami, poszukiwaniami, dokumentacją złóż i problemami technicznymi.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#AndrzejBończak">Dyrektor departamentu w CUG Stanisław Jamróz: W planie pięcioletnim przewidujemy budowę nowego laboratorium dla Instytutu Geologicznego. Otrzyma ono wyposażenie głównie z krajów RWPG. Natomiast aparaturę do badań specjalistycznych sprowadzamy - podobnie, jak inne kraje socjalistyczne - z krajów II obszaru płatniczego.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#AndrzejBończak">To samo dotyczy aparatury geofizycznej. Dlatego wystąpiliśmy o jednorazowy przydział 1,7 mln dolarów, do wykorzystania w ciągu 2–3 lat. Sprawę tę zapisano w projekcie uchwały rządu.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#AndrzejBończak">Zakłady w Ciechanowie mają dość szeroki profil produkcyjny: urządzenia wiertnicze (polskiej konstrukcji), narzędzia wiertnicze różnego typu (w tym również diamentowe), aparatura kontrolno-pomiarowa i części zamienne. Nie ma możliwości, żeby jeden zakład produkował wszystko, co potrzebne geologii i wiertnictwu. Zakład ma kooperować z Fabryką Maszyn w Gliniku i Zakładem Urządzeń Naftowych w Krośnie. Pewne elementy Ciechanów wykonywać będzie także dla przemysłu naftowego. Przewiduje się też uczestnictwo w podziale pracy w ramach RWPG. Dziś właśnie podpisywany jest protokół polsko-radziecki, obejmujący m.in. dostawy wyrobów produkowanych w Ciechanowie.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#AndrzejBończak">Sądzę, że bank w Ciechanowie nie ma zbyt dużego doświadczenia w finansowaniu tego rodzaju obiektów. Np. gdy informujemy o produkcji na zamówienie ZSRR, bank żąda udokumentowania kontraktem, czego się nie praktykuje, dopóki zakład nie jest w pełni uruchomiony.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#AndrzejBończak">Transport terenowy potrzebny jest do budowy studni. O ile słuszne jest, że buduje się drogi do otworów naftowych, nie ma to sensu w przypadku studni. Niezbędny jest więc tabor terenowy. Cały resort będzie usatysfakcjonowany, jeżeli otrzyma 15 samochodów „Tatra” i 40 „Star-266”.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#AndrzejBończak">Doradca prezesa CUG Jerzy Pawlak: W wyniku wdrażania reformy gospodarczej ubyło w naszych przedsiębiorstwach w ciągu 3 lat ok. 15% pracowników. Przedsiębiorstwa unikają przy tym naszych robót, gdyż są one paliwochłonne. Wolą wykonywać inne roboty poszukiwawcze, zwłaszcza, że mogą uzyskiwać korzystniejsze ceny. Stąd nie wykonuje się planów robót geologicznych. Przedsiębiorstwo warszawskie, które wykonuje roboty dla metra, korzysta z preferencji w obciążeniach na PFAZ, ma więc korzystniejsze warunki, niż gdyby pracowało dla potrzeb geologii. Również te przedsiębiorstwa, które budują studnie dla rolnictwa są w lepszej sytuacji. CUG stara się o większe preferencje dla przedsiębiorstw pracujących na nasze potrzeby.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#AndrzejBończak">Zapytywano o realność zwiększenia eksportu o 30% . Kolegium CUG oceniło niedawno, że perspektywy wynikające z kontraktów są nawet jeszcze większe.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#AndrzejBończak">Poseł Andrzej Bończak (PZPR) stwierdza, że nie otrzymał odpowiedzi na pytanie dotyczące eksploatacji krzemionki.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanŻytka">Baza zasobowa krzemionki przekracza 1 mld ton. W resorcie hutnictwa i przemysłu maszynowego przewidziano wybudowanie kopalni pilotażowej o sporym wydobyciu. Nie wiem, jak resort ten widzi możliwości uruchomienia tej inwestycji. Być może, sprawa została odłożona z uwagi na ograniczenia inwestycyjne oraz możliwości pokrycia zapotrzebowania na rudę żelaza importem ze Związku Radzieckiego. W przyszłej kopalni trzeba przy tym dostać się na głębokość poniżej 1000 m., zanim osiągnie się stropową część złoża. Trzeba byłoby ponadto mrozić górotwór i to dwustopniowo. Są i inne ograniczenia, które trzeba uwzględniać w porównaniach z alternatywnymi możliwościami zaopatrzenia. Kopalnia, po osiągnięciu projektowej mocy wydobywczej pokrywałaby tylko 1/3 zapotrzebowania. Kapitałochłonne przedsięwzięcie inwestycyjne musi mieć zapewnioną efektywność. W Polsce północno-wschodniej można jeszcze liczyć na odkrycie złóż rud żelaza. Jeżeli w wyniku trwających prac odkryjemy koncentrację, która będzie atrakcyjna dla Suwalszczyzny, problem krzemionki może ulec zmianie. Poszukiwania są bardzo trudne, gdyż wszystko, co atrakcyjne, przykryte jest warstwą skał osadowych o grubości 500–1500 m. Poszukiwania wymagają dłuższego czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RyszardNajsznerski">Od dłuższego czasu zamierzaliśmy rozpatrywać sprawy geologii na szerszym forum, nawet na posiedzeniu plenarnym Sejmu, co się jednak nie udało. Opracujemy więc opinię.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#RyszardNajsznerski">Geologię należy traktować jako bardzo ważny dział gospodarki narodowej. Jeżeli państwowa służba geologiczna nie będzie miała rozeznania struktur i perspektyw zagospodarowania złóż kopalin, nie ma mowy o długofalowym rozwoju wydobycia. Rozeznanie pozwala planować perspektywicznie na 40 i więcej lat. Ale dla przemysłu miedziowego, węgla brunatnego i kamiennego jest to i tak perspektywa bardzo krótka.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#RyszardNajsznerski">W warunkach obecnego uzbrojenia oraz przy uwarunkowaniach ekonomicznych i kadrowych CUG, jego kadra działa sprawnie. Warunki te jednak odbiegają od tego, co wynika z potrzeb. Anomalią jest, że średnia płaca w geologii daleko odbiega od średniej w przemyśle. Anomalią jest także niezadowalające usprzętowienie. Te sprawy wymagają bardzo szybkiej regulacji. Przedstawiciel naszej komisji będzie chyba miał okazję do zabrania głosu w debacie sejmowej nad wariantem planu 5-letniego. Kto nie żąda, ten mało dostaje. Przedstawione żądania są w naszych warunkach minimalne.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#RyszardNajsznerski">Należy doprowadzić do nowelizacji prawa geologicznego. Postęp techniczny wymaga weryfikacji przydatności złóż do eksploatacji. Naciski, aby nie zwiększać kosztów wydobycia są słuszne, ale musimy sięgać po coraz trudniejsze złoża. Zwiększyć też należy uprawnienia służby geologicznej.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#RyszardNajsznerski">Na wniosek przewodniczącego komisja przyjmuje informację Centralnego Urzędu Geologii - do zatwierdzającej wiadomości oraz powierza prezydium opracowanie projektu opinii do rządu na najbliższe posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#komentarz">(W kolejnym punkcie obrad komisja omówiła program swych prac na najbliższe tygodnie.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>