text_structure.xml 36.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanByra">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Witam wszystkich. Porządek dzienny obejmuje trzy punkty: I. Zaopiniowanie dla Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od stycznia do 31 grudnia 2001 r. w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP - w zakresie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa; II. Aktualna sytuacja Biblioteki Centralnej Polskiego Związku Niewidomych; III. Przyjęcie planu pracy Komisji na II półrocze 2002 roku. Proponuję, by ze względu na naszych gości dokonać zmiany kolejności i pkt II byłby rozpatrywany jako pierwszy. Czy są uwagi do porządku dziennego? Uwag nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Proszę naszych gości o zabranie głosu w sprawie Biblioteki Centralnej Polskiego Związku Niewidomych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzewodniczacyZarzaduGlownegoPolskiegoZwiazkuNiewidomychSylwesterPeryt">Mamy ogromną nadzieję, że dzięki zainteresowaniu Komisji sprawą naszej Biblioteki, jej sytuacja będzie mogła poprawić się, jeśli nie od razu, to przynajmniej w najbliższej przyszłości, czyli od następnego roku. Biblioteka Centralna Polskiego Związku Niewidomych istnieje już od 50 lat. Jest to placówka o wyjątkowym znaczeniu w procesie rehabilitacji osób nowoociemniałych i osób niewidomych. To właśnie dzięki tej placówce osoby, które zetknęły się z tragedią utraty wzroku, mogą nadal zachować dostęp do informacji, do literatury, a więc mogą pogłębiać swoje życie duchowe i nie czuć się na marginesie w porównaniu z resztą społeczeństwa. Wyniki badań czytelnictwa środowiska niewidomych są właściwie odwrotne do poziomu czytelnictwa reszty społeczeństwa. Okazuje się, że niewidomi czytają bardzo dużo, i to niezależnie od wykształcenia. Mogą czytać dzięki temu, że nasze księgozbiory gromadzone są w dostępnych formach odbioru dla osób z dysfunkcją narządu wzroku. Początki Biblioteki to przede wszystkim księgozbiór brajlowski. W tej chwili liczy on około 40 tys. woluminów. Składa się na to zbiór książek beletrystycznych, popularnonaukowych, podręczników i nut brajlowskich. Jesteśmy chyba jedyną biblioteką w świecie, która ma komplet dzieł Chopina w nutach brajlowskich. Największy dział Biblioteki stanowi księgozbiór tzw. książek mówionych, czyli nagranych na kasetach magnetofonowych przez najlepszych spikerów, lektorów i aktorów polskich. Nie tylko więc można mieć dostęp do literatury pięknej, można jej jeszcze wysłuchać w znakomitych wykonaniach. Biblioteka prowadzi dział zbiorów tyflologicznych. Gromadzimy w nim książki zapisane zwykłym pismem. Jest to zbiór materiałów, potrzebnych pracownikom naukowym, studentom, którzy interesują się problematyką związaną z życiem środowiska niewidomych. Przy Bibliotece istnieje także dział zbiorów zapisanych systemem cyfrowym. Dzięki komputeryzacji procesu wydawniczego bardzo skraca się proces dostępu do informacji dla tych osób niewidomych, które posiadają odpowiednio oprzyrządowane i oprogramowane komputery. Dzięki elektronicznej formie tekstów można mieć do nich bardzo szybki dostęp. Prowadzimy również Muzeum Tyflologiczne, w którym prezentujemy dzieła sztuki niewidomych artystów. Organizujemy w nich spotkania, prelekcje przeznaczone dla środowiska niewidomych, będące również formą propagandy możliwości niewidomych w środowiskach. Odwiedza nas dużo szkół, prowadzone są lekcje poglądowe i w ten sposób dzieci mogą dowiedzieć się o tym, jakie problemy mają niewidomi i jak im pomagać. Ta forma działania naszego Muzeum cieszy się dużym zainteresowaniem. Dodatkową, atrakcyjną formą działalności Biblioteki jest dział zbiorów muzycznych, czyli płyt kompaktowych. Środowisko niewidomych należy do najbiedniejszych części naszego społeczeństwa, nie wszyscy mogą kupować płyty kompaktowe, a szansa ich wypożyczania stanowi bardzo znaczącą pomoc w procesie zaspokajania potrzeb kulturalnych środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzewodniczacyZarzaduGlownegoPolskiegoZwiazkuNiewidomychSylwesterPeryt">Księgozbiór Biblioteki  udostępniamy niewidomym w różny sposób. Po pierwsze - odbywa się to przez osobisty kontakt czytelnika z bibliotekarzem. Dodam, że na większości stanowisk merytorycznych Biblioteki pracują odpowiednio przygotowane osoby niewidome, co ma ogromne znaczenie przy pierwszym kontakcie osób nowoociemniałych bądź ich rodzin. Bardzo ważne jest właśnie zetknięcie z osobą kompetentną, zrehabilitowaną i radośnie usposobioną. Swoim przykładem można pomóc pokonać pierwszy moment załamania. Ponadto wysyłamy książki pocztą - również do naszych czytelników za granicą. Wysyłamy książki na wszystkie kontynenty. Poza granicami Polski jest bardzo dużo starszej Polonii, są ludzie stęsknieni za dobrą, polską mową. Możemy więc służyć polskiej kulturze nie tylko poprzez rehabilitację niewidomych, ale również poprzez krzewienie jej w środowiskach polonijnych. Dla osób zamieszkałych na terenie Warszawy i jej obrzeżach, dla tych, którzy nie mają opiekunów lub opiekunowie nie mogą przyjść osobiście, rozwozimy książki samochodem Biblioteki. W tej chwili jest ponad 70 osób, które korzystają z takiej formy wypożyczeń. Ogromne usługi dla środowiska niewidomych oddaje Internet, gdyż książki można otrzymać drogą elektroniczną. Dotychczasowa sytuacja Biblioteki właściwie jest stabilna. Na początku każdego roku było wiele problemów z zapewnieniem środków finansowych, jednak do końca pierwszego kwartału dzięki ogromnej życzliwości resortu kultury udawało się wygospodarować środki na ten cel. Bieżący rok jest wyjątkowy. Do wszystkich bied, jakie spadły na PZN, doszła bieda z finansowaniem Biblioteki. Do tej chwili Biblioteka podpisała z Ministerstwem Kultury jedną umowę na kwotę 650 tys. zł. A wcześniej negocjowaliśmy kwotę w wysokości 1 mln 650 tys. zł. Brakuje więc około 1 mln zł, by móc zapewnić funkcjonowanie Biblioteki do końca bieżącego roku. Wydaje się, że niezbędne byłoby stworzenie odpowiednich warunków systemowych, by ta placówka mogła istnieć i stale działać. Do tej pory Biblioteka funkcjonuje na zasadach zadań zlecanych przez Ministerstwo Kultury naszemu związkowi, a wiadomo, że zadania mogą być zlecane, ale nie muszą i mogą być finansowane w różnym stopniu. Celowe wydaje się powołanie do życia narodowej instytucji kultury - Centralnej Biblioteki Niewidomych. Podobnie jest w krajach sąsiednich - np. na Litwie, w Słowacji, w Czechach, i w wielu krajach europejskich. Tylko jeden kraj członkowski Unii Europejskiej - Hiszpania - nie otrzymuje od państwa środków na działalność biblioteki. Pod koniec lat trzydziestych gen. Franco podarował środowisku niewidomych loterię, z której pokrywane są wszystkie koszty działań na rzecz tego środowiska. W innych krajach te działania finansują resorty kultury. Niekiedy są to w ogóle jednostki resortów kultury. Obecna sytuacja skłania władze PZN do podejmowania wielu starań i szukania sposobów rozwiązywania tego problemu. Z każdym miesiącem obserwujemy wzrost kręgu ludzi życzliwych tej sprawie. Oczekujemy na życzliwość skuteczną, by ten problem móc rozwiązać. Przedłożyliśmy Komisji pisemne materiały i jeśli będą jakieś pytania, to gotów jestem do udzielenia odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrzewodniczacyZarzaduGlownegoPolskiegoZwiazkuNiewidomychSylwesterPeryt">Kończąc dodam, że  robimy wszystko, aby minimalizować koszty Biblioteki. Gdy miałem zaszczyt kierować tą placówką, uzyskaliśmy /w 1992 roku/ status zakładu pracy chronionej, co przyczynia się do zmniejszenia kosztów. Część składek ZUS jest pokrywanych ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Warto też wspomnieć o tym, że Biblioteka to przede wszystkim udostępnianie, ale też i wzbogacanie księgozbioru. Niestety, środki finansowe Biblioteki już od 3 lat nie pozwalają na to, by w sposób istotny wzbogacać księgozbiór książek mówionych lub książek brajlowskich. Ogromne usługi dla środowiska niewidomych oddają inne biblioteki publiczne, które prowadzą u siebie księgozbiór książek mówionych. Oczywiście, nie mają one tak bogatego księgozbioru jak nasza Biblioteka, która ma około 5,5 tysiąca tytułów i 670 tysięcy kaset. W miejscu swojego zamieszkania niewidomi mają więc nieco trudniejszy dostęp do książek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanByra">Wyłaniają się przed nami dwa problemy. Jeden, bieżący, sprowadza się do braku środków na bieżącą działalność. Drugi problem ma charakter systemowy, dotyczący zmiany struktury organizacyjnej. Proszę panią dyr. Magdalenę Ślusarską o odniesienie się do tych dwóch kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieKulturyMagdalenaSlusarska">W zeszłym roku planowaliśmy wstępnie dofinansowanie działalności Biblioteki Centralnej PZN na kwotę 2 mln 200 tys. zł Na skutek załamania się finansów państwa tę kwotę przedyskutowano z Biblioteką i z PZN i została ona zredukowana do 1 mln 650 tys. zł, przy potraktowaniu dotacji dla PZN na funkcjonowanie Biblioteki jako kwestii priorytetowej Ministerstwa Kultury. W trakcie dalszych prac związanych z budżetem Ministerstwa Kultury okazało się, że przekazując te środki do Departamentu Książki ministerstwo dysponuje kwotą 650 tys. zł. W porównaniu z rokiem ubiegłym Departament Książki ma statystycznie 20 proc. kwot przeznaczonych na dotacje. Okazało się niezbędne zredukowanie kwoty 1 mln 650 tys. zł do 650 tys. zł. Środki na funkcjonowanie Biblioteki zostały już przekazane do PZN. Od początku roku minister kultury występował zarówno do Ministerstwa Finansów, jak i do PFRON oraz do prezesa Rady Ministrów z prośbą o dodatkową kwotę w wysokości 1 mln zł na funkcjonowanie Biblioteki. Do tej pory otrzymaliśmy odpowiedzi odmowne. Podjęliśmy jeszcze jedną próbę. Zostało skierowane pismo do pana Romana Sroczyńskiego - prezesa zarządu PFRON z ponowną prośbą o dodatkowe środki. Wiem, że są pewne ustalenia i być może uda nam się pozyskać trochę mniejszą kwotę dla PZN na prowadzenie Biblioteki. W tej chwili nie mam jeszcze odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanByra">Proszę panią dyrektor o odniesienie się do drugiej kwestii systemowej. Czy resort kultury zastanawiał się nad tym problemem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorMagdalenaSlusarska">Debatowaliśmy nad tą kwestią w 1999 roku, kiedy jeszcze nie było Departamentu Książki, a później w roku 2000. Co roku pojawia się problem, że Biblioteka funkcjonuje na zasadzie dotacji celowej przekazywanej PZN. Były propozycje powołania wspólnej instytucji kultury, prowadzonej na podstawie porozumienia między Ministerstwem Kultury i PZN. Pojawiła się też propozycja powołania narodowej instytucji kultury, która funkcjonowałaby na odrębnych zasadach. Cała procedura, poza kwestią prawną, niesie ze sobą także bardzo poważne rozwiązania finansowe. Biblioteka Centralna PZN nie ma osobowości prawnej, jest instytucją powołaną przez PZN, który jest właścicielem lokalu, ziemi i środków. Należałoby więc przeprowadzić bardzo poważne prace legislacyjne oraz finansowe. Trzeba określić, jakie byłyby koszty powołania i prowadzenia takiej instytucji. Miesiąc temu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie z panem ministrem Sławomirem Cytryckim. Zastanawialiśmy się nad przeznaczeniem w budżecie państwa /ze specjalnym zapisem/ na przyszły rok kwoty przynajmniej 2 mln zł na funkcjonowanie Biblioteki, tak aby te środki nie były zależne od fluktuacji finansowych. Chodzi o to, by w przyszłym roku zostały one przekazane do dyspozycji ministra kultury jako dotacja dla Biblioteki Centralnej PZN poprzez PZN. Spotykam się z przedstawicielami Biblioteki i Związku i wspólnie przygotowujemy propozycje systemowego rozwiązania tej sprawy. Potwierdzam to, co powiedział pan przewodniczący Sylwester Peryt. W większości krajów europejskich /i nie tylko/ także biblioteki funkcjonują jako instytucje narodowe. W tym roku odbyło się spotkanie z kilkoma ministrami kultury, którzy także mówili, że w krajach europejskich biblioteki funkcjonują poprzez dotacje ze strony ministerstw kultury. Uważam, że sprawą priorytetową jest to, by taką bibliotekę utrzymać i zapewnić jej funkcjonowanie na poziomie niezbędnym dla ludzi korzystających z jej zasobów. Myślę, że jedną z najważniejszych spraw jest uczestniczenie Biblioteki w procesie edukacji ludzi dotkniętych wadą braku wzroku lub niedowidzenia, co później umożliwia im podjęcie normalnej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanByra">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Chciałabym serdecznie podziękować prezydium Komisji za włączenie tego ważnego tematu do naszego planu pracy po mojej wcześniejszej interwencji w tym środowisku. Łódzkie i śląskie środowisko niewidomych zgłosiło się do mnie właśnie z tym problemem. 6 czerwca br. spotkałam się z prezydium Zarządu Głównego PZN i dyrekcją Biblioteki Centralnej. Po tych spotkaniach podjęłam pewne rozmowy z Ministerstwem Kultury. Podane przez panią dyr. Magdalenę Ślusarską informacje dają nam wskazówki do tego, jaką drogę powinniśmy obrać. Bez konsolidacji naszych działań i przyjęcia pewnego stanowiska znowu będzie jedynie mówienie na temat trudnej sytuacji Biblioteki. Wiem, że dyskusje nad tym problemem toczyły się od kilku lat. Posiadam dokumentację /od roku 1997/ pism na ten temat. Może trzeba zastanowić się nad dezyderatem skierowanym do Rady Ministrów. Musimy chyba wspomóc Ministerstwo Kultury, które ma dobre intencje i chce załatwić tę sprawę. Uważam, że Biblioteka powinna uzyskać status instytucji narodowej. Należy również w trybie pilnym załatwić problem bieżący, wiążący się z tegoroczną działalnością. Na koncie Biblioteki nie ma ani złotówki. Proponuję skierować do Rady Ministrów dezyderat dotyczący bieżącej działalności Biblioteki, problemów związanych z jej finansowaniem oraz utworzenia narodowej instytucji kultury jako Centralnej Biblioteki Niewidomych przy Ministerstwie Kultury. Podczas rozmów z Zarządem Głównym PZN i z dyrekcją Biblioteki widziałam wolę przekazania na rzecz Ministerstwa Kultury zasobów bibliotecznych, pracującej tam kadry oraz budynku. PZN gotów jest przekazać swój dorobek na rzecz działalności tej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Rozumiem, że kwota 650 tys. zł starczyła na 5 miesięcy bieżącego roku. Czy PZN i Biblioteka na jakiekolwiek inne możliwości przedłużenia działalności chociażby na lipiec? Dezyderat i zgodna wola Komisji, by pomóc Bibliotece nie zapewni potrzebnych w tej chwili środków finansowych. Chciałabym się dowiedzieć, jak Biblioteka funkcjonuje bez pieniędzy? Zgadzam się z panią poseł Elżbietą Jankowską, by do Rady Ministrów skierować dezyderat w sprawie bieżącej. Zgodnie z wcześniejszymi negocjacjami i umową kwota 1 mln zł powinna się znaleźć - z rezerwy, z przesunięcia środków. Jestem jednak ciekawa, jak radzi sobie Biblioteka, a przedstawiciele PZN wiedzą, że od dość dawna znam problemy tego środowiska. Kwestia instytucji narodowej. Czy rzeczywiście optymalnym rozwiązaniem dla środowiska niewidomych byłoby przekazanie obiektu i zbiorów? Czy PZN rzeczywiście ma szczerą chęć i wolę oddania tego pod skrzydła Ministerstwa Kultury, które uczyni z Biblioteki narodową instytucję kultury? Jednak to też musi potrwać, ponieważ nie mamy nowej ustawy o prowadzeniu i organizowaniu działalności kulturalnej i w tej chwili nie można przekazać Biblioteki w ten sposób. Rozwiązaniem lepszym i możliwym na gruncie obecnego ustawodawstwa byłoby współprowadzenie tej instytucji jako instytucji kultury. Problem tkwi jeszcze i w tym, że ta Biblioteka jako chyba jedyna w Polsce nie jest instytucją kultury, co wydaje mi się dość dziwaczne. Reasumując - bardzo szybko kierujemy dezyderat dotyczący sprawy bieżącej. Chciałabym jednak wiedzieć, jak PZN jest w stanie sobie poradzić, zanim ten dezyderat przyniesie realne efekty. Także w postaci dezyderatu moglibyśmy wystąpić o szybką zmianę statusu instytucji kultury i jej współprowadzenia, co w tej chwili jest ustawowo możliwe. Takie organizacje jak PZN mogą prowadzić instytucje kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Chciałabym dodać, że PFRON przyrzekł przekazać kwotę 500 tys. zł. Jeśli jednak nie będziemy interweniować, to myślę, że długo będziemy czekać na spełnienie tego ustnego przyrzeczenia. Uważam, że Komisja powinna zająć stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanByra">Proszę pana przewodniczącego Sylwestra Peryta o odniesienie się do zadanych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacySylwesterPeryt">Jeszcze raz gorąco dziękuję pani poseł Elżbiecie Jankowskiej, która była na spotkaniu 6 czerwca br. Od tamtej pory sytuacja zmieniła się o tyle, że jesteśmy już wyposażeni w odpowiednie decyzje i w niezbędne narzędzia formalnoprawne. Możemy już przystąpić do rozmów w sprawie systemowego organizowania działalności Biblioteki w przyszłości. Jest zgoda Zarządu Głównego PZN, którego obrady plenarne odbyły się w ubiegłym tygodniu w Bydgoszczy. Poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska zapytała o bieżącą sytuację Biblioteki. Kwota 650 tys. zł wystarczyła jedynie na 5 miesięcy, ale trzeba dodać, że te pieniądze pojawiły się dopiero w połowie maja. Od początku roku funkcjonowanie Biblioteki wspomagał swoimi skromnymi środkami PZN, po prostu kredytując jej działalność. Niestety, w tej chwili nie mamy już na to środków. Mamy nadzieję, że nie będziemy zbyt długo czekać na podjęcie ważnych dla nas decyzji i rozwiązań. Nie stać nas na wyłożenie brakującego 1 mln zł i mogłoby dojść do najczarniejszego scenariusza, do zawieszenia działalności tej placówki. Jeżeli to zagadnienie traktuje się poważnie, to trzeba mówić o wszystkich zagrożeniach. Oczywiście, PZN zgodzi się na to, by Biblioteka była narodową instytucją kultury. Może również współprowadzić z ministrem kultury instytucję kultury pod nazwą Centralna Biblioteka Niewidomych. Jesteśmy gotowi przekazać księgozbiór, kadrę i znaleźć prawny sposób na przekazanie budynku, czyli np. na ustanowienie ograniczonego prawa rzeczowego. To prawo gwarantuje, że dopóki istnieje dana instytucja, dopóty lokal służy danej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanByra">Dziękuję bardzo za te wyjaśnienia. Nie mamy wątpliwości w pierwszej sprawie, tzn. skierujemy do Rady Ministrów dezyderat, by w trybie pilnym wesprzeć finansowo Bibliotekę Centralną PZN. Proponuję, byśmy ten dezyderat przyjęli na najbliższym naszym posiedzeniu, 2 lipca br. Druga sprawa to szukanie nowej formuły organizacyjnej. Proponuję, byśmy dzisiaj nie przesądzali o tym, czy to ma być nowa, narodowa instytucja kultury czy też formuła współprowadzenia tejże placówki. Wydaje mi się, że w tym dezyderacie powinien się znaleźć akapit, który zobowiązywałby ministra kultury do podjęcia rozmów z Zarządem Głównym PZN w sprawie znalezienia najkorzystniejszej formuły organizacyjnej i prawnej, by ta placówka mogła pełnić swoje zadania bez takich trudności, z jakimi mamy do czynienia w tej chwili. Czy posłowie wyrażają zgodę na taki tok postępowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Podkreślam, że jest dobra wola ministra kultury i sprzyjający klimat w Ministerstwie Kultury. Jeżeli minister kultury nie dostanie od Ministerstwa Finansów przydziału środków na ten cel, to znowu pomysł nie wypali - podobnie jak w roku 1997. Myślę, że w naszym wystąpieniu powinniśmy kierować sprawę także do ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJanByra">Nie chciałbym, abyśmy dzisiaj przesądzali formułę. Być może formuła współfinansowania byłaby bardziej odpowiednia, tańsza ze względów organizacyjnych i finansowych. Być może resort kultury zaproponuje inne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorMagdalenaSlusarska">W tej chwili dość trudna jest do przeprowadzenia sprawa wspólnej instytucji kultury. Istnieje sprzeczność między ustawą o prowadzeniu działalności kulturalnej a ustawą o finansach publicznych. Prosiłabym więc o dezyderat bardziej ogólny, abyśmy mogli przyjrzeć się temu zagadnieniu pod względem prawnym. Wydaje się, że łatwiej jest powołać narodową instytucję kultury niż instytucję prowadzoną wspólnie. Jest to kwestia udzielania dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanByra">Rozumiem, że pani dyrektor zgadza się z naszą opinią, by nie przesądzać sprawy, lecz szukać najkorzystniejszej formuły prawno- organizacyjnej. Dezyderat skierujemy do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Myślę, że w dezyderacie powinniśmy zawrzeć sformułowanie, iż istnieje pilna konieczność znalezienia nowej formuły prawnej dla Biblioteki Centralnej PZN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanByra">Z chwilą otrzymania odpowiedzi na dezyderat będziemy mogli podjąć decyzję. Na najbliższym naszym posiedzeniu Komisja przyjmie ten dezyderat i natychmiast skieruje go do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacySylwesterPeryt">Bardzo dziękuję za stworzoną nam możliwość przedstawienia bardzo poważnej sytuacji naszej Biblioteki. Czuję się upoważniony do przekazania zaproszenia, by w niedługim czasie jedno z posiedzeń Komisji mogło odbyć się na terenie PZN, gdzie moglibyśmy również poruszyć problem dostępu do kultury środowiska niewidomych, co jest niezwykle ważną sprawą w procesie rehabilitacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanByra">Dziękuję za zaproszenie i ciepłe słowa. Za chwilę będziemy przyjmowali projekt planu pracy Komisji na drugie półrocze br. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt. II porządku dziennego: zaopiniowanie dla Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok ubiegły w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP w zakresie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Proszę pana posła Bronisław Cieślaka o zabranie głosu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselBronislawCieslak">Sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres 1.01-31.12.2001 r. w cz. 01 - Kancelaria Prezydenta RP w zakresie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa chciałbym przedstawić Komisji z pewnym wzruszeniem, wynikającym z dwóch nakładających się na siebie powodów. Jestem człowiekiem urodzonym, wychowanym, wykształconym i do dziś mieszkającym w Krakowie, a moje miasto pięknieje w wyniku od wielu lat prowadzonej działalności. Mam nadzieję, że pozwala to czuć satysfakcję nie tylko w wymiarze jednostkowo-personalnym, ale także zbiorowo-patriotycznym. Drugi powód wzruszenia wiąże się z tym, że przez ostatnich 8 lat od ubiegłego roku włącznie tradycyjnie i rutynowo tę problematykę referował na naszych późnowiosennych spotkaniach Andrzej Urbańczyk, którego nie ma wśród nas. Co prawda, Andrzej Urbańczyk wywodził się spoza Krakowa, ale był bardzo w nim rozkochany i przez wiele lat był działaczem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, a przez pewien czas był jego wiceprzewodniczącym. Od 1985 roku działa ustawa o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, która stanowi, że podstawowym dochodem tego funduszu jest dotacja z budżetu centralnego w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta RP. Ta ustawa jest oczywiście podstawą działalności Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, który corocznie zatwierdza plan rzeczowo-finansowy odnowy, a potem bardzo pilnuje jego realizacji poprzez wizytowanie placów budów i kontrolę zabiegów rewaloryzacyjnych. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa daje tym samym gwarancję, że społeczne pieniądze nie są marnotrawione. Jest to benedyktyńska działalność, zwłaszcza że takie prace prowadzone są w ogromnej ilości obiektów. 3 kwietnia 2001 roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa zatwierdził plan rzeczowo-finansowy, a potem w związku z wiadomymi trudnościami w realizacji budżetu państwa były przeprowadzone jego korekty. Plan musiał być na bieżąco aktualizowany, szczególnie w drugim półroczu. Przyjęty plan zakładał realizację zadań w 89 obiektach, po ostatniej korekcie zostało 86 lub 87 obiektów. W sprawozdaniu Ministerstwa Kultury podana jest liczba 86, a w sprawozdaniu Kancelarii Prezydenta - 87. Nie udało mi się wyjaśnić tej rozbieżności, ale myślę, że nie jest to bardzo istotne przy różnej skali prac w poszczególnych obiektach. Przeznaczona na tę działalność kwota wynosiła w roku minionym 33 mln 220 tys. zł, a wykonanie wyniosło 30 mln 720 tys. zł, co stanowi 92,5 proc. założenia i 3,5 proc. całości zeszłorocznych wydatków na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego w Polsce. Od wielu lat Komitet konsekwentnie stosuje zasadę kontynuacji zadań. W przyjętej procedurze chodzi o dążenie do osiągania końcowych efektów rzeczowych, całościowych i częściowych. Hierarchia zadań od lat pozostaje niezmienna. Po pierwsze - jest to Wawel z zamkiem królewskim i archikatedrą, po drugie - historyczne centrum Krakowa z zespołem ulicy Kanoniczej, Bazyliką Mariacką, Sukiennicami, po trzecie - unikatowy w skali światowej obszar przenikania się chrześcijańskiej i żydowskiej kultury, czyli Kazimierz, po czwarte - najcenniejsze obiekty Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz kościoły i zespoły klasztorne o najwyższych wartościach historycznych, a także pojedyncze zespoły na obrzeżach miasta i obiekty, których rewaloryzacji podjęli się właściciele prywatni. Generalnie te prace poświęcone są ratowaniu zabytków, stanowiących własność Skarbu Państwa, własność komunalną, własność kościelną i związków wyznaniowych. W poszczególnych wypadkach dofinansowani są prywatni właściciele, podejmujący wysiłek renowacji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselBronislawCieslak">W przedłożonym Komisji Sprawozdaniu  podane są kolejne tematy i wymienione poszczególne obiekty. Z pedanterią właściwą niektórym Krakusom pragnę tylko powiedzieć, że w sprawozdaniu na s. 55 jest zapis mówiący o tym, iż coś robiono: "przy ul. Wiślanej 11". W Krakowie nie ma ulicy Wiślanej, jest natomiast Wiślna. To taki błąd, jak mylenie ul. Rakowieckiej z Rakowicką. Na przedostatniej stronie sprawozdania mamy zapewnienie, iż wzorem lat ubiegłych również w roku 2001 Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa przeprowadzał na bieżąco wizje lokalne i kontrole na budowach, sprawdzając postęp prac i celowość wydatkowania środków. Konkludując, pragnę zaproponować, by opinia naszej Komisji była pozytywna, jeśli nie entuzjastyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanByra">Czy wykonanie w 92 proc. jest wynikiem cięć budżetowych pod koniec roku czy też był inny powód?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselBronislawCieslak">Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że jest to raczej kwestia niewydolności wykonawców, ale w najbliższym czasie zostanie to nadrobione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliMarekTrosinski">Chciałbym powiedzieć, że było trochę inaczej. Na prośbę ministra finansów o zablokowanie niektórych wydatków we wszystkich częściach budżetu Kancelaria Prezydenta odpowiedziała pozytywnie i zgłosiła oszczędności w wysokości 2 mln 500 tys. zł na dotację dla Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Dlatego wykonanie było o 2,5 mln niższe niż przewidywała to ustawa budżetowa. NIK nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości w zakresie udzielania dotacji na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanByra">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Zgłoszeń nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła opinię o sprawozdanie budżetu państwa w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP w zakresie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Sprzeciwu nie słyszę. Proszę pana posła Bronisława Cieślaka o kontaktowanie się z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich, o reprezentowanie naszej Komisji i o przedstawienie pisemnej opinii o sprawozdaniu. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt. III - przyjęcie planu pracy Komisji na drugie półrocze br. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselKazimierzMichalUjazdowski">Pragnę poddać pod uwagę przyspieszenie terminu wspólnego posiedzenia trzech komisji w sprawie obywatelskiego projektu ustawy o zakazie przemocy w środkach przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanByra">Sekretarz Komisji, pani Ewa Sarnecka, podpowiada mi, że jesteśmy trochę związani harmonogramem prac innych Komisji, ale oczywiście zwrócimy się z taką prośbą. W grudniu br. przewidziany jest temat: Stan zabytkowych nekropolii w Polsce. Proponuję przesunięcie tego punktu na listopad. Termin na początku listopada byłby tutaj bardzo właściwy. Trzeba zastanowić się nad prośbą naszych dzisiejszych gości. Czy ten temat uda nam się włączyć jeszcze do tegorocznego planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Uważam, że do takiego spotkania w Bibliotece Centralnej powinno dojść jak najszybciej. Na takie posiedzenie powinniśmy zaprosić osoby, które będą decydować o finansach. Proponuję termin wrześniowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanByra">Byłoby dobrze odwiedzić Bibliotekę wtedy, gdy będziemy wiedzieli, jaki będzie efekt naszego dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Myślę, że do września br. będzie to jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanByra">Jeśli z odpowiedzi na dezyderat będzie wynikało, że Ministerstwo Kultury w porozumieniu z PZN chcą coś tworzyć, byłby to wtedy dobry moment do takiego spotkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Sądzę, że 2 miesiące to wystarczający termin na wyjaśnienie tej sprawy. Zaniepokoił mnie brak w planie pracy tematu związanego z ustawą o instytucjach kultury. Myślę, że należałoby zwrócić się do ministra kultury z ponagleniem. Instytucje kultury w całej Polsce czekają na tę ustawę i powinna ona wejść do końca bieżącego roku, by nie powtórzyła się obecna sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanByra">Lada dzień powinniśmy spodziewać się rządowego projektu ustawy o zabytkach. Niestety, ustawa o działalności kulturalnej jest obecna w mediach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Zasadą jest, że w momencie wpłynięcia zasadniczych dla działania projektów rządowych /nawet bez klauzuli pilności/ zaczynamy nad nimi pracę. W drugim półroczu plan pracy Komisji jest już mocno napięty. Jeśli projekt wpłynie, to prezydium Komisji natychmiast spróbuje zweryfikować ten temat dodatkowo. Dotyczy to również projektu o zabytkach, gdyż praca nad ustawami jest podstawową powinnością Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanByra">Ustalmy sprawę posiedzenia w PZN. Proponuję, by takie posiedzenie odbyło się wtedy, gdy będziemy już wiedzieli o podjętych działaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Sądzę, że takie rozwiązanie jest dobre.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoslankaElzbietaWieclawska">Popieram postulat poseł Elżbiety Jankowskiej, by spotkanie w Bibliotece Centralnej odbyło się najpóźniej we wrześniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanByra">Wpisujemy więc wrzesień. Mam nadzieję, że do tego czasu będziemy już mieli konkretną informację na temat decyzji rządu. Nie chciałbym, abyśmy na spotkaniu w Bibliotece mówili to samo co dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Mamy przecież zapoznać się z działalnością Biblioteki. Nie wiem, czy wszyscy posłowie tam byli, a warto zobaczyć pracę zatrudnionych tam ludzi. Myślę, że Biblioteka zrobi wrażenie na osobach, które mają podejmować decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Wpisujemy to posiedzenie na wrzesień, ale upierałabym się przy tym, byśmy nie chodzili jedynie oglądać. Niczego nie oglądając podjęliśmy dzisiaj jednomyślną decyzję, świadczącą o tym, że doceniamy rolę i wagę Biblioteki. Do września oczekujemy więc na odpowiedź na dezyderaty, gdyż na zwiedzanie mamy zbyt mało czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoslankaElzbietaJankowska">Może źle się wyraziłam. Chodziło o to, by zainteresować tą sprawą osoby, które są władne podejmować pewne decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanByra">Przed chwilą zdecydowaliśmy, że kierujemy dezyderat w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">W planie pracy na październik przewidziany jest punkt: Sytuacja polskiego czasopiśmiennictwa kulturalnego w Polsce. Wizytę w Bibliotece można by połączyć z tym właśnie tematem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanByra">Uważam, że nie powinniśmy podejmować takiej próby, gdyż są to jednak odrębne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszSamborski">Proponuję, by dotyczący nekropolii punkt został uzupełniony elementami informacji o sytuacji wileńskiej Rosy i lwowskiego Cmentarza Łyczakowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanByra">Oczywiście, jest to bardzo dobry pomysł. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie planu pracy? Zgłoszeń nie słyszę. Komisja akceptuje plan pracy na drugie półrocze br. Oczywiście, ten plan można będzie skorygować w zależności od wpływających projektów ustaw i od innych ważnych spaw, które mogą pojawić się w tym czasie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>