text_structure.xml
134 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Witam wszystkich zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">W porządku obrad przewidujemy ustosunkowanie się do informacji ministra gospodarki o wdrażaniu ustawy Prawo energetyczne, rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli funkcjonowania podmiotów gospodarczych w sferze obrotu energią elektryczną oraz obsługi indywidualnych odbiorców energii elektrycznej oraz przyjęcie dezyderatu Komisji w sprawie promocji polskiego eksportu i działań zapobiegających powiększeniu deficytu w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Ponieważ nikt nie zgłasza uwag do zaprezentowanego porządku obrad przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełZbigniewKaniewski">Posłowie otrzymali materiał przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki, zawierający informacje na temat wdrażania ustawy Prawo energetyczne. W imieniu resortu gospodarki w tę problematykę wprowadzi obecnych minister Szlązak.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiJanSzlązak">Szanowni Państwo, ustawa Prawo energetyczne przyjęta została przez Sejm w dniu 10 kwietnia 1997 r., ogłoszona zaś została w Dzienniku Ustaw w dniu 4 czerwca 1997 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiJanSzlązak">Ustawa ta stanowi delegację do wydania 26 aktów wykonawczych, których autorem ma być Ministerstwo Gospodarki. Część tych delegacji zostanie zrealizowana w postaci odrębnych aktów dotyczących paliw gazowych, ciepła i energii elektrycznej. Z tego też powodu w miejsce dwudziestu sześciu pierwotnie planowanych aktów normatywnych w aktualnej sytuacji będzie ich 29. Z tej liczby 8 będzie miało charakter fakultatywny lub przejściowy, natomiast 21 będzie aktami obligatoryjnymi.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiJanSzlązak">Obligatoryjne akty wykonawcze powinny wejść w życie najpóźniej w dniu 4 czerwca 1998 r., bowiem ustawa Prawo energetyczne stanowi, iż od jej wejścia w życie przepisy wydane na podstawie ustawy o gospodarce z roku 1984, zachowują sześciomiesięczny okres ważności.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiJanSzlązak">W chwili obecnej pięć aktów zostało już przekazanych do Urzędu Regulacji Energetyki, gdyż dotyczą one właśnie URE, zaś kolejnych pięć znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Komisja uzgodnieniowa zbierze się w dniu 26 lutego. Natomiast osiem rozporządzeń znajduje się na etapie uzgodnień międzydepartamentalnych Ministerstwa Gospodarki. Pozostałe akty zlecono do wykonania podmiotom zewnętrznym, to jest spółce akcyjnej Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz spółce Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Muszę stwierdzić, że nie jesteśmy zadowoleni z dotychczasowego zaawansowania prac nad sporządzaniem aktów wykonawczych, rysują się bowiem pewne opóźnienia w stosunku do pierwotnie zakładanych terminów. Ponieważ w takiej sytuacji niezbędne było przyspieszenie działań, zdecydowaliśmy się na zlecenie wymienionym podmiotom wykonania niezbędnych prac.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiJanSzlązak">W tym trybie przygotowywane będą rozporządzenia dotyczące przyłączenia gazowego, a także przyłączenia energetycznego, rozporządzenia obejmujące problematykę inwestycyjną, jak również rozporządzenia przygotowywane w kontekście ustalania taryf gazowych i taryf energetycznych, rozporządzenia dotyczące kontroli układów pomiarowych oraz rozporządzenie dotyczące zwolnienia z koncesji. Choć, jak to już zaznaczyłem wcześniej, nie jesteśmy zadowoleni z dotychczasowego tempa prac, gwarantujemy, że ustawowy termin, dotyczący aktów obligatoryjnych, zostanie dotrzymany i akty te ukażą się przed dniem 4 czerwca br. Tyle chciałem wnieść wstępnych uwag. W posiedzeniu biorą również udział nasi eksperci, a więc w razie potrzeby udzielą dodatkowych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Muszę powiedzieć, że Komisja Gospodarki otrzymywała sygnały od środowisk związanych z energetyką, świadczące o niepokoju, wynikającym ze stanu przygotowań aktów wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne. Z tego też względu zdecydowaliśmy się jedno z posiedzeń Komisji Gospodarki poświęcić tej właśnie problematyce. Przyznam, iż stopień zaawansowania prac nad przygotowywaniem aktów wykonawczych jest dalece niedostateczny, co wzbudza niezadowolenie różnych kół gospodarczych w sektorze energetyki.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Prosiłbym, aby do kwestii tej odniósł się przedstawiciel Urzędu Regulacji Energetyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrezesUrzęduRegulacjiEnergetykiLeszekJuchniewicz">Minister Szlązak poinformował zebranych, że pięć z projektowanych aktów wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne zostało przekazanych do przygotowania Urzędowi Regulacji Energetyki. Otóż chcę poinformować, że trzy spośród tych pięciu aktów wykonawczych zostały już uchwalone. Są to: rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie nadania statutu Urzędowi Regulacji Energetyki, rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie szczegółowego trybu powoływania i odwoływania członków Rady Konsultacyjnej przy prezesie Urzędu Regulacji i Energetyki oraz rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników Urzędu Regulacji Energetyki.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrezesUrzęduRegulacjiEnergetykiLeszekJuchniewicz">Z kolei czwarte rozporządzenie, w sprawie wysokości i sposobu pobierania przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki opłat koncesyjnych od przedsiębiorstw energetycznych, przejdzie wkrótce do uzgodnień międzyresortowych. Piąte zaś rozporządzenie stało się bezprzedmiotowe, gdyż dotyczyło sposobu finansowania Urzędu Regulacji Energetyki w okresie jego organizacji. Zatem nie będziemy przygotowywać projektu takiego rozporządzenia, gdyż Urząd Regulacji Energetyki fazę organizacji ma już poza sobą i funkcjonuje na normalnych zasadach. Czyli mogę stwierdzić, że proces legislacyjny, prowadzony przez URE w kontekście rozporządzeń wykonawczych, jest realizowany poprawnie i terminowo. Wyjaśniam też, że rozporządzenie dotyczące opłat koncesyjnych nie mogło być przygotowane wcześniej z tego względu, iż zgodnie z prawem musiała istnieć korelacja pomiędzy wysokością pobieranych opłat, a kosztami regulacji, rozumianymi jako koszty finansowania URE. W przyszłym tygodniu, jak to zasygnalizował minister Szlązak, odbędzie się konferencja uzgodnieniowa, a zatem sądzimy, że Rada Ministrów otrzyma projekt rozporządzenia w połowie marca.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Chciałbym, aby prezes URE zechciał powiedzieć, czy w kontekście zaawansowania prac legislacyjnych nad rozporządzeniami wykonawczymi zadania, które stoją przed URE, będą terminowo realizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrezesURELeszekJuchniewicz">Mogę to potwierdzić w całej rozciągłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Obecnie przechodzimy do poselskich pytań i do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Chcę podziękować za zaproszenie na posiedzenie Komisji Gospodarki przedstawicieli lobby przemysłowego. Nie chcę bynajmniej ograniczać swojego wystąpienia do tej grzecznościowej formuły, ale pragnąłbym też wyjaśnić pewną kwestię. Otóż na str. 1 przedłożonego nam materiału przygotowanego przez Ministerstwo Gospodarki czytamy, że brak odpowiednich środków finansowych hamuje wykonanie aktów wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Jest to dla mnie stwierdzenie trochę niejasne, gdyż, o ile mi wiadomo, wykonanie tych aktów zlecone zostało międzynarodowej firmie holendersko-polskiej, a polski rząd za opracowanie tych aktów normatywnych zapłacił ekspertom 70 mld zł.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Chcę w tym kontekście przypomnieć, że jeszcze w maju r.ub. uczestniczyłem w dyskusji, jaka odbyła się w Ministerstwie Przemysłu, poświęconej projektom aktów wykonawczych, prezentowanych przez zespół ekspertów. Wówczas to wręcz totalnie skrytykowano wszystkie prezentowane akty wykonawcze. A zatem w tym wszystkim jest jakaś niejasność. Można domniemywać, że już po raz drugi polski rząd płaci za przygotowanie aktów wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Mam też pytanie do ministra Szlązaka. Otóż w art. 9 pkt 3 ustawy Prawo energetyczne czytamy, że minister gospodarki określi w drodze rozporządzenia szczegółowe warunki obrotu hurtowego paliwami stałymi i ciekłymi. Natomiast problem ten nie znalazł odzwierciedlenia ani w spisie obligatoryjnych, ani fakultatywnych aktów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">W kontekście odczytanego przepisu chciałbym się dowiedzieć, czy handel węglem realizowany na rynku polskim, unikalny w swoim charakterze nie tylko w skali europejskiej ale i światowej, nadal będzie prowadzony w dotychczasowej formie, mającej cechy pełnej anarchii. A może jednak minister gospodarki, mając na uwadze art. 9 pkt 3 Prawa energetycznego, określi warunki realizowania handlu węglem? Chciałbym, aby tak było, jednak domysł ten nie znajduje potwierdzenia w projektowanych aktach wykonawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki ustosunkował się do dotychczasowych wypowiedzi i uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Przyznaję, iż istotnie w budżecie Ministerstwa Gospodarki nie zostały przewidziane środki finansowe na pokrycie kosztów przygotowania rozporządzeń wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne. Stało się tak dlatego, że pierwotnie planowaliśmy, iż prace legislacyjne wykonają osoby zatrudnione w kilku departamentach Ministerstwa Gospodarki. Okazało się jednak, że tego zamysłu nie da się zrealizować, wobec tego powstały pewne opóźnienia, a prace nad aktami przekazane zostały, w formie zleceń, na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Przyznaję też, iż rzeczywiście Międzynarodowy Instytut Prawa Energetycznego, czyli owa firma holendersko-polska, o której mówił doc. Muszkiet, opracowała 17 projektów rozporządzeń. Projekty te były następnie wielokrotnie konsultowane przez ekspertów, reprezentujących w zasadzie wszystkie zainteresowane środowiska.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">W konsultacjach tych uczestniczyli eksperci reprezentujący Spółkę Akcyjną Polskie Sieci Elektroenergetyczne, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, Naftę Polską, Izbę Gospodarczą „Energetyka Polska”, Polskie Towarzystwo Przemysłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych, Towarzystwo Gospodarcze „Polskie Elektrownie”, Izbę Energetyki Przemysłowej oraz Porozumienie Producentów Węgla Brunatnego.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Jednak rozporządzenia te nie obejmują wszystkich niezbędnych aktów wykonawczych. Stało się tak dlatego, że w momencie uchwalenia ustawy Prawo energetyczne okazało się, że trzeba będzie przygotować nie 17, jak pierwotnie sądzono, ale 26 rozporządzeń. Następnie zaś liczba niezbędnych rozporządzeń została powiększona do dwudziestu dziewięciu. Z tego też powodu kolejne akty normatywne trzeba było przygotować poza ramami tego zlecenia. Ponadto, po bardzo wnikliwej i krytycznej ocenie, okazało się, że owych 17 rozporządzeń, przygotowanych przez Międzynarodowy Instytut Prawa Energetycznego, trzeba będzie raz jeszcze opracować i nanieść niezbędne poprawki. W praktyce oznacza to, że dokumenty te zredagowano od nowa, przy czym pozostawiony został tylko sam szkielet, przygotowany przez Instytut.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Okazało się, że musimy całą tę pracę wykonać raz jeszcze. Natomiast nie mam danych na temat kosztów, jakie pociągnęło opracowanie rozporządzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorwMinisterstwieGospodarkiJacekNowakowski">17 projektów, o których mówił minister Szlązak, opłacono ze środków PHARE. Na ten cel wydatkowano 300 tys. ECU.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">W poprzednim swoim wystąpieniu nie zdołałem odpowiedzieć na drugie z pytań postawionych przez doc. Muszkieta.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Art. 9 pkt 3 ustawy Prawo energetyczne istotnie normuje szczegółowe zasady obrotu hurtowego paliwami stałymi i ciekłymi. Kwestie te zostały uregulowane w rozporządzeniu ministra gospodarki w sprawie szczegółowych warunków obrotu hurtowego paliwami stałymi i ciekłymi. Przyznaję, że problem obrotu tymi paliwami jest nader kontrowersyjny i powoduje formułowanie bardzo zróżnicowanych opinii.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Projekt rozporządzenia o obrocie hurtowym paliwami stałymi, w tym węglem kamiennym, został opracowany w Państwowej Agencji Węgla Kamiennego w Katowicach. Do tej pory przygotowane zostały trzy wersje projektu tego rozporządzenia. Jedna z tych wersji, oznaczona literą „B”, została bardzo mocno skrytykowana w środkach masowego przekazu, gdyż w jakiś sposób przedostała się do mediów.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Wersja ta opierała się na rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z roku 1932. Wówczas to pan prezydent jednoznacznie i bardzo konkretnie określił, kto, na jakich warunkach i kiedy może prowadzić handel węglem. Propozycja częściowego przejęcia ówczesnych przepisów, jak na razie, spotkała się z ostrą i nader nasiloną krytyką. W tej chwili omawiane rozporządzenie ciągle jeszcze znajduje się na etapie dyskusji, która generalnie koncentruje się wokół ustalenia, czy takie rozporządzenie w ogóle należy wydawać.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Osobiście zgadzam się ze stwierdzeniem użytym przez doc. Muszkieta, że na rynku węglowym panuje ogromna anarchia, choć mogę powiedzieć, że rysują się w tym zakresie symptomy zmian na lepsze. Jednak przyznaję, że obecna nawet rokująca poprawę sytuacja, nie może utrzymywać się przez dłuższy czas. Jest bowiem jasne, że obrót węglem musi zostać ujęty w jakieś reguły.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJaninaKraus">W swojej wypowiedzi chciałabym powrócić do kwestii finansowania prac, podjętych w celu przygotowania aktów wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełJaninaKraus">Z udzielonych tu wyjaśnień wynika, że prace te były finansowane ze środków PHARE. Zatem chciałabym się dowiedzieć, czy uzyskanie pieniędzy z tego źródła warunkowane było powierzeniem zadań zagranicznej firmie i zagranicznym ekspertom. Interesuje mnie, czy rzeczywiście nie było w kraju specjalistów, którzy by mogli zapewnić owym aktom odpowiedni poziom.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorJacekNowakowski">Myślę, że w tej sytuacji będzie przydatne nieco obszerniejsze wyjaśnienie. Otóż wydatkowanie środków PHARE odbywa się na podstawie przetargów. W przetargach takich mogą brać udział te firmy, które są zarejestrowane na tzw. long-liście brukselskiej. Lista ta sporządzona została po to, aby unikać usług tych firm, które nie gwarantują wiarygodności finansowej i profesjonalnej. Na liście tej znajdują się zarówno firmy zagraniczne, jak i polskie, przy czym tych pierwszych jest znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorJacekNowakowski">Zapraszając do przetargu różne firmy, a był to przetarg otwarty, tak ustawiliśmy poprzeczkę finansową, aby nie był to przetarg szczególnie atrakcyjny dla ewentualnych kontrahentów z Unii Europejskiej. Ustaliliśmy takie warunki w tym celu, aby eksperci zagraniczni liczebnie nie zdominowali oferty.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#DyrektorJacekNowakowski">W skład konsorcjum, o którym mówił doc. Muszkiet, wchodziła polska firma EMKA oraz Międzynarodowy Instytut Prawa Energetycznego z Holandii.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#DyrektorJacekNowakowski">Uczestnictwo ekspertów zagranicznych było konieczne z tego względu, iż nasze ustawodawstwo wymaga, aby wszystkie przepisy, które mają być wprowadzone w Polsce, były badane na zgodność z przepisami funkcjonującymi w państwach Unii Europejskiej. Przy czym należy jeszcze dodać, że 2/3 środków pochłonęły wypłaty dla polskich ekspertów, a pozostałą 1/3 dla zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#DyrektorJacekNowakowski">Oczywiście nie ukrywam, że wybór eksperta zagranicznego pociąga określone koszty. Opłacać bowiem trzeba przejazdy i diety, a ponadto uwzględnić należy różnice w poziomie wynagrodzeń polskich i zagranicznych specjalistów. W praktyce liczba obcokrajowców, zatrudnionych przy wykonywaniu tego zlecenia, stanowiła 1/10 ogółu zatrudnionych. Muszę powiedzieć jeszcze i to, że Komisja Europejska zarzuciła nam zbyt mały udział ekspertów zagranicznych. Warto wyjaśnić, że kwota 300 tys. ECU, o której już wcześniej była mowa, nie w pełni została wydatkowana. Stało się to możliwe dzięki temu, że dokonaliśmy przeglądu poniesionych kosztów i nie wszystkie z nich uznaliśmy za uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#DyrektorJacekNowakowski">Chciałbym teraz na moment zatrzymać się przy kwestii jakości wykonanych prac. Projekty te, jak wszystkie prace autorskie, na pewno dalekie są od doskonałości. Trzeba pamiętać o tym, że w pracach tych brali udział polscy eksperci, którzy byli raczej związani ze środowiskami reprezentującymi dostawców paliw. Stanowi to pewien mankament i ma wpływ na kształt projektowanych dokumentów. Natomiast, analizując poszczególne projekty, staraliśmy się pozostać obiektywni zarówno wobec dostawców jak i odbiorców paliw, wyważając interesy obydwu stron.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#DyrektorJacekNowakowski">Muszę w tym kontekście stwierdzić, że odbierając projekty od konsorcjum, nie wystawiliśmy im maksymalnych ocen. Ocenialiśmy te projekty bez głosowania po to, aby uzyskać szczegółowe opinie, a nie tylko głosy „za” lub „przeciw”.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#DyrektorJacekNowakowski">Pamiętać też należy, że mówimy nie o gotowych projektach, ale o tej fazie zaawansowania nad nimi prac, która pozwoli na ustalenie, czy nadają się one do poddania procesowi danego procedowania, czy też należy poniechać dalszych prac i rozpocząć ustalenia od nowa. Kierując się zatem takimi przesłankami na 100 możliwych punktów przyznaliśmy przedłożonym projektom około 70. Nie mogę w tej chwili przytoczyć więcej szczegółów na ten temat, gdyż musiałbym sięgnąć do stosownych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#DyrektorJacekNowakowski">Chciałbym też podkreślić, w aspekcie omawianej kwestii, że w chwili obecnej zawód legislatora z prawdziwego zdarzenia, jest w Polsce zawodem nader deficytowym. Po zlikwidowaniu Ministerstwa Górnictwa i Energetyki właściwie nie ma w naszym kraju profesjonalnego zespołu legislatorów, którzy byliby zdolni przygotowywać akty prawne w wymaganej liczbie i w ściśle określonym czasie. To były powody, które sprawiły, że nie zachowane zostały pierwotnie wyznaczone terminy, z których rozporządzenia wykonawcze do ustawy Prawo energetyczne miały ujrzeć światło dzienne.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#DyrektorJacekNowakowski">Tak się też złożyło, że nie otrzymaliśmy żadnych dodatkowych środków na wzmocnienie służb legislacyjnych w resorcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze dalsze pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Chciałbym się dowiedzieć, czy resort, zlecając podjęcie prac nad projektami poszczególnych aktów wykonawczych, brał pod uwagę fakt, iż niektóre z nich są szczególnie pilne i powinny zostać wydane w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełCzesławSobierajski">Dochodzą na przykład sygnały z gmin, że w chwili obecnej nie można wdrażać prac mających na celu podłączenie sieci cieplnych oraz innych z tej racji, że nie zostało przygotowane rozporządzenie wykonawcze normujące te kwestie. Z dostarczonego nam materiału wynika natomiast, że rozporządzenie ministra gospodarki w sprawie szczegółowych warunków przyłączenia podmiotów do sieci elektroenergetycznych jest obecnie na etapie uzgodnień w Ministerstwie Gospodarki. To przecież dopiero połowa drogi, a zatem chyba nie prędko kwestia ta doczeka się rozstrzygnięcia. A zatem proszę o wyjaśnienie czy resort, rozpoczynając prace nad aktami normatywnymi, ustalił kolejność ich przygotowywania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Chcę wyjaśnić, że wszystkie te rozporządzenia zostały podzielone na cztery grupy tak, aby wdrażanie ustawy mogło przebiegać bez perturbacji. A zatem rozporządzenia opracowywane są w kolejności przewidzianej już wcześniej. Nie ma w naszym działaniu żadnej przypadkowości.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Poseł Sobierajski dał przykład ważnego rozporządzenia, które znajduje się dopiero na etapie uzgodnień wewnątrz resortu. Nie wynika to z naszego przeoczenia, ale z tych uwarunkowań, o których wcześniej mówił dyr. Nowakowski. Każdy projekt poddawany jest wielostronnym dyskusjom. Częstokroć trzeba godzić sprzeczne interesy, wyważać racje, wyciszać emocje.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Generalnie jednak ustalona została pewna gradacja, przestrzegana w toku prac nad aktami wykonawczymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Nie ulega wątpliwości, że przywiązujemy dużą wagę do tego, aby zrealizowane zostały zobowiązania ustawowe, wynikające z terminowego przyjęcia rozporządzeń wykonawczych. To bowiem gwarantuje prawidłowe funkcjonowanie ustawy Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Pamiętam, że jeszcze w trakcie poprzedniej kadencji przygotowany został nie tylko projekt ustawy, ale także pokaźna liczba projektów rozporządzeń wykonawczych. W toku dalszych prac zostało jednak zmienione prawo energetyczne. Nie podejmuję się natomiast ocenić, czy zmiany te były na tyle poważne, iż wymagały ponownego opracowania aktów wykonawczych. Jedno nie ulega wątpliwości, że akty wykonawcze powinny zostać wydane w terminie. W związku z tym wyrażamy pewien niepokój sytuacją, jaka ukształtowała się w kontekście opracowywania rozporządzeń normatywnych.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Biorąc pod uwagę rangę tego problemu, jakim jest prawidłowe wdrożenie prawa energetycznego, prezydium Komisji Gospodarki proponuje, aby w pierwszej połowie czerwca raz jeszcze powrócić do tej tematyki. Mówię o czerwcu br., ponieważ właśnie wtedy mija ustalony pierwotnie termin wydania aktów wykonawczych. Sugerujemy, aby do tego czasu rząd przedłożył przyjęte już akty wykonawcze. Pozwoli to na zapoznanie się posłów z tymi dokumentami na czerwcowym posiedzeniu Komisji. Ponieważ nie ma sprzeciwów uznaję, że propozycja prezydium Komisji znalazła akceptację wśród posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Chcę przypomnieć, że w dniu 9 stycznia skierowaliśmy, między innymi na ręce przewodniczącego Komisji Gospodarki, posła Kaniewskiego, swoje zasadnicze zastrzeżenia do proponowanego ustawą prawa energetycznego. Wobec tego chciałbym się dowiedzieć, czy będą wzięte pod uwagę te spostrzeżenia i wątpliwości, które zostały sformułowane przez zespół niezależnych ekspertów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Przypominam, że Senat w poprzedniej kadencji w kontekście projektu ustawy Prawo energetyczne sformułował 49 poprawek, które następnie Sejm odrzucił. Z tych poprawek w zasadzie wyłania się pięć zasadniczych problemów, które należałoby wziąć obecnie pod rozwagę. Problemy te, o których powiem za chwilę, mają zasadniczy wpływ na kształt aktów wykonawczych. Chodzi mianowicie o przywrócenie statusu przedsiębiorstw użyteczności publicznej przedsiębiorstwom dostarczającym sieciowe nośniki energii. Bez wątpienia propozycja ta ma ścisły związek z kształtem stosownego rozporządzenia wykonawczego.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Druga kwestia dotyczyła konieczności wykluczenia pośredników z procesu dostarczania sieciowych nośników energii. Kolejną sprawą jest stosowanie tych samych dla całego kraju cen paliw i energii, dostarczanych gospodarstwom domowym i rolnym. Ponadto, proponuje się wyłączenie Krajowej Dyspozycji Mocy ze struktury organizacyjnej Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA. Wszystkie wymienione tu sprawy znajdują się w gestii ministra gospodarki, a zatem nie mogą być scedowane na podmiot podległy temuż ministrowi.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PrzedstawicielPolskiegoLobbyPrzemysłowegoTadeuszMuszkiet">Pokrótce zilustrowałem najważniejsze problemy, teraz zaś chciałbym się dowiedzieć, czy zaprezentowane tu propozycje zostaną wzięte pod uwagę przy dalszych pracach nad prawem energetycznym, czy też zostaną przemilczane. Pytanie to kieruję do posła Kaniewskiego, który już drugą kadencję przewodniczy Komisji Gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Przyznaję, iż istotnie wpłynął do Komisji Gospodarki dokument, przygotowany przez polskie lobby przemysłowe, o którym mówił doc. Muszkiet. Ponieważ zawiera on zasadnicze zastrzeżenia, formułowane pod adresem proponowanego prawa energetycznego, prezydium Komisji zadecydowało, aby dokument ten skierować do ministra gospodarki.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Jeżeli zrodzi się inicjatywa nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, to wówczas Komisja Gospodarki bez wątpienia zajmie się wypunktowanymi kwestiami. Proponuję, abyśmy nie rozpatrywali bardziej szczegółowo tej sprawy, ponieważ nie jest ona przedmiotem dzisiejszego posiedzenia. Obecnie bowiem zajmujemy się wyłącznie aktami wykonawczymi do aktualnie obowiązującego prawa energetycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełZygmuntMachnik">Proszę o wyjaśnienia, co oznacza sformułowanie „polskie lobby przemysłowe”. Nie jestem zwolennikiem rozpatrywania na posiedzeniach sejmowej komisji dokumentów, przesyłanych przez niezarejestrowane w polskim prawie organizacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Panie pośle, chcę powiedzieć, że do Komisji Gospodarki wpływa duża liczba pism od różnego rodzaju stowarzyszeń, organizacji nieformalnych grup, a także od indywidualnych osób. Zatem chcę w imieniu prezydium Komisji oświadczyć, że reagujemy na każde adresowane do nas pismo. Przeważnie nadawcy korespondencji wnoszą uwagi do regulacji prawa energetycznego. Częstokroć poruszone problemy są bardzo skomplikowane, a zatem trudno jest Komisji, bez pełnego rozeznania spraw, przyjmować bezkrytycznie wszystkie nadsyłane propozycje i uwagi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Do takich skomplikowanych spraw należy między innymi ta, którą na dzisiejszym posiedzeniu zaprezentował doc. Muszkiet. Propozycja ta w zasadniczy sposób może modelować aktualnie obowiązujące prawo energetyczne. Ponadto lobby przemysłowe współpracuje z sejmową Komisją Gospodarki i niejednokrotnie prezentuje swoje propozycje. Opinie posłów na temat tych propozycji są zazwyczaj nader podzielone i zróżnicowane. Nie ma natomiast żadnych przeszkód w kontekście występowania do Komisji z różnymi opiniami i poglądami. Chodzi w sumie o to, aby była zachowana możliwość wyartykułowania zróżnicowanych poglądów formułowanych przez różne środowiska.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Obecnie przechodzimy do pracy nad drugim punktem dzisiejszego porządku obrad. Tematem tej części posiedzenia będzie rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli funkcjonowania podmiotów gospodarczych w sferze obrotu energią elektryczną oraz obsługi indywidualnych odbiorców energii.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PosełZbigniewKaniewski">Posłowie otrzymali stosowny materiał NIK, sygnowany w październiku ubiegłego roku przez wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, Jacka Uczkiewicza. Proszę, aby obecnie pan prezes dokonał wprowadzenia do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Proszę, aby sprawę tę zilustrował dyrektor Oniszczenko, który kieruje departamentem gospodarki w NIK. Departament ten przeprowadził kontrolę, której wyniki omówimy na obecnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Kontrola podmiotów gospodarczych w sferze obrotu energią elektryczną oraz obsługi indywidualnych odbiorców energii elektrycznej była pierwszą, tak szeroko zakrojoną akcją kontrolną odnoszącą się do sektora elektroenergetyki. Kontrola ta objęła zarówno podsektor wytwarzania jak i podsektor przesyłu oraz dystrybucji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Zdecydowaliśmy się na tak szerokie działania kontrolne po to, aby mieć dokładne rozeznanie w zakresie mechanizmów, funkcjonujących w dziedzinie obrotu energią elektryczną.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Cały szereg informacji zawartych w naszym materiale pokontrolnym, już się nieco zdezaktualizował, a zatem nie wszystkie z nich będę prezentował, gdyż omawianie ich nie wniosłoby niczego nowego do interesującej nas problematyki.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Podstawowym ustaleniem w zakresie podsektora wytwarzania energii było to, że w zasadzie już od samego początku proces komercjalizacji podmiotów wytwarzających energię przebiegał dość opieszale. Terminy zakończenia tego procesu, wyznaczone jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych, nie zostały zachowane i do dnia dzisiejszego komercjalizacja nie stała się faktem. Sytuacja taka spowodowała, iż podmioty te funkcjonowały na zróżnicowanych warunkach, gdyż miały odmienny status prawny.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Natomiast nasze ustalenia wykazują, że podsektor wytwarzania w dziedzinie ekonomiki funkcjonował całkiem nieźle. W zasadzie wszystkie kontrolowane przez nas przedsiębiorstwa wytwórcze wykazywały dodatni poziom rentowności, a zatem legitymowały się zyskiem zarówno brutto, jak i netto.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Istotne zastrzeżenie budził jednak fakt, iż na wyniki prezentowane w oficjalnej sprawozdawczości, w naszej ocenie bardzo duży wpływ miał mechanizm kształtowania cen hurtowych w obrocie energią elektryczną. Mechanizm ten w praktyce wypaczał nieco wyniki ekonomiczne uzyskiwane przez poszczególne przedsiębiorstwa wytwórcze.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Chciałbym teraz wyjaśnić na czym ów mechanizm polegał. W naszej ocenie, wszystkie prace związane ze stanowieniem cen urzędowych w hurtowym obrocie energią elektryczną, były nienależycie przygotowane pod względem organizacyjnym.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">W strukturach byłego Ministerstwa Przemysłu i Handlu funkcjonował jeden zespół, o bardzo małej liczbie pracowników, który nie był w stanie nie tylko wypracowywać decyzji dotyczących kształtowania cen, ale także nie był zdolny w sposób wnikliwy i pełny analizować treści decyzji cenowych opracowywanych poza strukturami ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">W takiej sytuacji zasadniczym kreatorem cen hurtowych były Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA, choć sprawa ta pozostawała w gestii ministra przemysłu i handlu. Czyli bezpośredni uczestnik rynku, ulokowany w bardzo strategicznym miejscu systemu elektroenergetycznego wypracowywał decyzje cenowe. Natomiast minister przemysłu i handlu, po dość pobieżnej analizie, zatwierdzał te decyzje. Okoliczności te spowodowały, że nasza ocena funkcjonowania tego mechanizmu zawierała bardzo liczne akcenty krytyczne.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Mechanizm ten zakładał wieloetapową weryfikację cen, w trakcie trwania i po zakończeniu okresów obrachunkowych. Przy czym weryfikacja ta powodowała, że cały szereg decyzji był wydawany z mocą wsteczną, co zmuszało do przepisania rzeczywistych wyników ekonomicznych uzyskiwanych przez przedsiębiorstwa wytwórcze. Z tego też powodu realny poziom rentowności tych przedsiębiorstw był bardzo trudny do oszacowania. Bardzo często decyzje cenowe miały charakter uznaniowy.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">W informacji przekazanej posłom podane zostały przykłady takich decyzji, kiedy to dokonywano zmiany ceny właśnie po to, aby zapewnić konkretnemu przedsiębiorstwu środki finansowe na wydatek określonego typu. W ekstremalnych przypadkach tą właśnie drogą przedsiębiorstwo „wygospodarowywało” środki na wypłaty nagród. Do decyzji cenowych, wydawanych przez ministra przemysłu i handlu. Najwyższa Izba Kontroli ma zarzuty natury prawnej, gdyż decyzje te były obarczone wadą prawną. Polegała ona na tym, że decyzje o charakterze administracyjnym nie były kompletne i nie zawierały zasadniczych elementów, nie były też publikowane zgodnie z wymogami ustawy o cenach.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Chciałbym teraz ustosunkować się do działalności Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA. Otóż Najwyższa Izba Kontroli do najważniejszych problemów zaliczyła fakt, że Polskie Sieci Elektroenergetyczne zawierały kontrakty długoterminowe z przedsiębiorstwami wytwarzającymi moc i energię, co wiązało się z określonymi zobowiązaniami. Zobowiązania te osiągnęły taki poziom, że w najbliższym czasie mogą zagrozić stabilności ekonomicznej Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Chodzi bowiem o to, że wraz z powiększającą się kwotą zobowiązań długoterminowych, obserwuje się spadek przychodów i pogorszenie się wyników ekonomicznych Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA. Zjawiska te są symptomem zagrożenia stabilności finansowej PSE SA.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Najwyższa Izba Kontroli ustaliła też, iż przez bardzo długi okres obrót energią elektryczną odbywał się z naruszeniem ustawy o gospodarce energetycznej, chodzi o to, że PSE kupowały energię i sprzedawały ją przedsiębiorstwom dystrybucyjnym, bez zawarcia wymaganych umów. Natomiast te umowy, które zostały zawarte, nie spełniały wymogów stawianych przez tę ustawę. Jest to jedno z ustaleń dotyczących naruszenia prawa, w kontekście obrotu energią elektryczną.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Odrębnym problemem, wynikającym z przeprowadzonej kontroli, była kwestia zapasów węgla. W dziedzinie tej panowała daleko idąca dowolność zwłaszcza przy określaniu wielkości niezbędnych zapasów, zgromadzonych w przedsiębiorstwach wytwórczych. Sezonowe, ponadnormatywne zapasy, powinny być utrzymywane na poziomie wyznaczonym przez ministra przemysłu i handlu. Jednak w praktyce zgromadzone zapasy węgla dalece odbiegały od ministerialnych zaleceń. Raz zgromadzono zbyt wiele, innym zaś razem, zbyt dużo węgla.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Cała ta sytuacja komplikowała się przez to, że w istocie nie była prowadzona sprawozdawczość dotycząca poziomu tych zapasów, którą można by określić jako stuprocentowo wiarygodną. Spotykaliśmy się z taką sytuacją, że w różnych dokumentach sprawozdawczych tego samego przedsiębiorstwa figurowały rozbieżne dane na temat zapasów węgla. Tak nierzetelna sprawozdawczość w istocie nie pozwalała na sprawowanie niezbędnej kontroli nad zapasami węgla, gromadzonymi przez przedsiębiorstwo wytwórcze. Ten sam zarzut Najwyższa Izba Kontroli sformułowała w odniesieniu do statystyki obrotów energią elektryczną, realizowanych pomiędzy PSE SA, a spółkami dystrybucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">W wielu przypadkach stwierdziliśmy, że ilość energii zakupionej przez spółki od PSE, wykazywana w sprawozdawczości spółek, różniła się od ilości energii sprzedawanej przez PSE tym samym spółkom. Czyli spółki w istocie kupowały więcej lub mniej energii, ale raczej nie tyle, ile widniało w statystykach. Różnice te sięgały nawet 25%. Zjawisko to wskazuje, iż na tym odcinku mamy do czynienia, albo z technicznie wadliwą ewidencją, albo po prostu z nierzetelną sprawozdawczością.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Najwyższa Izba Kontroli nie wskazuje winnego takiego stanu rzeczy z tego względu, iż kontrolowaliśmy dwa równorzędne dokumenty i nie możemy wobec tego swoimi siłami ustalić, która z podanych wielkości jest prawidłowa. Natomiast sygnalizujemy to zjawisko klasyfikując je jako bardzo poważne wykroczenie.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Chciałbym teraz przejść do problemów związanych z restrukturyzacją podsektora dystrybucji. Otóż kontrola NIK wykazała, że restrukturyzacja przeprowadzona w zakładach energetycznych, miała znamiona nader powierzchownego działania. W zasadzie szumnie zapowiadana restrukturyzacja ograniczyła się do przekształcenia byłych przedsiębiorstw państwowych w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Spośród skontrolowanych 10 spółek dystrybucyjnych tylko w Górnośląskim Zakładzie Energetycznym dokonano gruntownej restrukturyzacji organizacyjnej. W jej wyniku rejony energetyczne przekształcono w spółki z o.o., w których gminy posiadały udziały w wysokości od 5 do 15%. Jest to jedyny przykład współdziałania spółek dystrybucyjnych z władzami samorządowymi, oparty na relacjach właścicielskich.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Podstawowe nasze zarzuty formułowane w kontekście funkcjonowania spółek energetycznych, dotyczą przede wszystkim kwestii precyzji planowania, co w konsekwencji ma wpływ na wielkość zakupu i sprzedaży energii elektrycznej w perspektywie dłuższej niż 1 rok. Przyjmowane przez spółki do planu ilości zakupu i sprzedaży energii, odbiegały nawet o kilkadziesiąt procent od rzeczywistego zapotrzebowania rynku na energię elektryczną. Zarówno prognozowane wielkości zakupu, jak i sprzedaży energii, w okresach dłuższych niż roczne, wykazywały duże odchylenia od faktycznych wielkości.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Zjawisko to wskazuje na słabą znajomość rynku, obsługiwanego przez spółki.</u>
<u xml:id="u-24.20" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Niedoszacowanie lub przeszacowanie popytu na rynku energii wpływa w konsekwencji na podwyższenie kosztów funkcjonowania sektora, a tym samym również na cenę energii, oferowanej odbiorcom finalnym. Nieprecyzyjne planowanie wyzwoliło też cały ciąg niekorzystnych zjawisk. Nie będę ich szczegółowo omawiał, gdyż kwestia ta została zilustrowana w przedłożonych posłom materiale.</u>
<u xml:id="u-24.21" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Kolejnym problemem wynikającym z kontroli NIK, zasygnalizowanym w naszym materiale, jest problem strat sieciowych. Poziom tych strat jest dość wysoki i wykazuje tendencję wzrostową. W naszej ocenie przyczyną takiego stanu rzeczy przede wszystkim są zaniedbania eksploatacyjne sieci i urządzeń oraz niepełne wykonywanie zamierzeń remontowych i modernizacyjnych. Są też jeszcze i inne powody owocujące wzrostem tych strat. Kontrola wykazała także, że funkcjonuje pewien mit o nierzetelności energetyki w stosunku do odbiorców indywidualnych. Z naszych badań wynika jednak, aby spółki i rejony dystrybucyjne w sposób nagminny zawyżały rachunki odbiorców, albo też dopuszczały się innych tego typu działań. Stwierdziliśmy, że raczej przypadki takie należą do wyjątków. W informacji przedłożonej posłom zawarliśmy stosowną ocenę tego zjawiska. Na ogół sprawne były systemy rozliczania stosowane zarówno wobec wielkich, jak i drobnych odbiorców.</u>
<u xml:id="u-24.22" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">W dziedzinie dostaw energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych, problemem jest natomiast jakość energii. Zdarza się, iż przez długi czas dostarczana jest energia o zbyt niskim napięciu. Zjawisko to, jak wykazała kontrola występuje nader często. Stwierdziliśmy też, że spółki dystrybucyjne dość słabo zainteresowane są handlem, energią na rynkach lokalnych, pomimo korzystnych relacji cen, jakie ukształtowały się pomiędzy dostawami sieciowymi, a rynkami lokalnymi. Zdajemy sobie sprawę, że rynki lokalne nigdy nie będą pełną alternatywą w stosunku do dostaw sieciowych z uwagi na różnice potencjałów wytwórczych, jednak obecna sytuacja w tym zakresie budzi pewien niepokój.</u>
<u xml:id="u-24.23" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Ostatnia nasza uwaga, sformułowana w kontekście przeprowadzonej kontroli, dotyczy funkcjonowania rejonów energetycznych. Muszę stwierdzić, że w tym względzie „zderzamy się” z absolutną anarchią, gdyż, łagodnie mówiąc, mamy nagminnie do czynienia z niewłaściwą rejestracją skarg i zażaleń składanych przez indywidualnych odbiorców energii.</u>
<u xml:id="u-24.24" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Sposoby rejestrowania tych skarg w poszczególnych rejonach są nader zróżnicowane. W wyniku takiego stanu rzeczy w jednych rejonach rejestruje się kilka tysięcy skarg w innych zaś zaledwie kilka, co jest absolutnie nieprawdopodobne. Zatem Najwyższa Izba Kontroli skłania się do stwierdzenia, że każdy rejon ustala własny system rejestracji, nie dający możliwości przeprowadzenia porównań w skali całego kraju.</u>
<u xml:id="u-24.25" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Obecnie przechodzę do wniosków, sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli w wyniku przeprowadzonych działań kontrolnych. Były one prezentowane również we wcześniejszych dokumentach pokontrolnych, kierowanych zarówno do prezesa Polskich Sieci Elektroenergetycznych, jak i do ministra gospodarki.</u>
<u xml:id="u-24.26" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">A zatem przede wszystkim sformułowaliśmy wniosek o precyzyjne określenie uzasadnionych kosztów ponoszonych przez poszczególne przedsiębiorstwa, o których mowa w art. 45 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne, w tym o ustalenie poziomu dopuszczalnych strat sieciowych. Następny wniosek dotyczył wyeliminowania z obecnych zasad kształtowania cen na energię tych mechanizmów, które powodują wydawanie decyzji z mocą wsteczną, a także z ponownego ustalenia zadań i kompetencji Rady do Spraw Cen Transferowych, zwłaszcza w sytuacji, gdy funkcjonuje Urząd Regulacji Energetyki, którego prezes ma określone kompetencje i obowiązki, wynikające z ustawy Prawo energetyczne. Złożyliśmy też wniosek o przeprowadzenie czytelnej analizy i, być może, także weryfikacji kontraktów długoterminowych, o których mówiłem wcześniej, pod kątem zapewnienia ich zgodności z zasadami kształtowania cen wynikającymi z ustawy Prawo energetyczne. Następny wniosek mówił o potrzebie precyzyjnego określenia zasad gromadzenia i metod kontroli zapasów paliw. Wiem, że w tym zakresie sporządzony został projekt rozporządzenia ministra gospodarki. Sformułowaliśmy także wniosek o pobudzenie lokalnych rynków energii. Zredagowaliśmy także szereg innych wniosków, które skierowaliśmy do ministra skarbu państwa, sprawującego nadzór właścicielski nad spółkami.</u>
<u xml:id="u-24.27" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Na zakończenie chcę poinformować posłów Komisji Gospodarki, że departament, którym kieruję, zaproponował przeprowadzenie kontroli stanu realizacji i wdrożenia ustawy Prawo energetyczne na przełomie roku 1998 i 1999 oraz przeprowadzenie kontroli realizacji obowiązków wynikających z tej ustawy, zarówno dla organów administracji państwowej i samorządowej, jak i dla przedsiębiorstw energetycznych.</u>
<u xml:id="u-24.28" who="#PrzedstawicielNajwyższejIzbyKontroliLechOniszczenko">Propozycja została przyjęta przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli i umieszczona w zatwierdzonym planie pracy. Tak więc, w czwartym kwartale tego, i w pierwszym kwartale roku przyszłego, będziemy koncentrować się na kontrolowaniu wykonywania obowiązków, wynikających z prawa energetycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Kontrola przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli objęła okres od stycznia r. 1994 do września 1996 r., czyli czas, w którym prawo energetyczne jeszcze nie działało. Muszę przyznać, że działania kontrolne zostały przeprowadzone bardzo rzetelnie i ujawniły nieprawidłowości, które rzutują na obraz funkcjonowania podmiotów gospodarczych, operujących w sferze obrotu energią elektryczną oraz w sferze obsługi indywidualnych odbiorców energii elektrycznej.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Nieprawidłowości, o których mowa we wnioskach pokontrolnych NIK, powinny zostać usunięte po wdrożeniu rozporządzeń wykonawczych do ustawy Prawo energetyczne. Wdrożenie wspomnianych rozporządzeń pozwoli na wyeliminowanie wypunktowanych uchybień w skali systemowej. Myślę, że wnioski Najwyższej Izby Kontroli będą przydatne również w trakcie dalszych prac, mających na celu wdrażanie prawa energetycznego, w tym przy konstruowaniu rozporządzeń wykonawczych. Proszę, aby obecnie przedstawiciel rządu ustosunkował się do uwag przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Przyznaję, że kontrola NIK została przeprowadzona bardzo wnikliwie. Następnie przez wiele miesięcy trwała wymiana korespondencji prowadzonej pomiędzy ministrem gospodarki a Najwyższą Izbą Kontroli. W efekcie wszystkie uwagi zostały przyjęte do realizacji. W dniu 23 grudnia 1997 r. sygnowałem pismo zredagowane w resorcie gospodarki. W piśmie tym stwierdziliśmy, iż uwagi zawarte w protokóle pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli, są zasadne i będą sukcesywnie wdrażane.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Następnie, w dniu 7 stycznia br. wystosowałem pismo do Polskich Sieci Elektroenergetycznych, w którym zwróciłem się o wyeliminowanie w funkcjonowaniu PSE działań negatywnych wypunktowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Po zaczerpnięciu informacji o kosztach za rok ubiegły, podobne pismo zostanie również skierowane do pozostałych podsektorów elektroenergetyki.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Teraz chciałbym się odnieść do tych uwag, które przedstawił dyr. Oniszczenko, między innymi dotyczących komercjalizacji przedsiębiorstw energetycznych. Chcą wyjaśnić, że komercjalizacja tych podmiotów nie została niestety zakończona do dnia dzisiejszego w Bełchatowie, Ostrołęce i Turowie. Przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi w zdecydowanym oporze „materii ludzkiej”. Na przykład Ostrołękę chciał skomercjalizować obecny na posiedzeniu dyrektor Nowakowski, jednak próby przeprowadzenia tego zamysłu nie powiodły się. Natomiast na bardzo dobrej drodze jest Bełchatów. Myślę, że do końca obecnego kwartału przedsiębiorstwo to zostanie skomercjalizowane, przy czym zgodę na komercjalizację Bełchatów obwarował pewnymi warunkami, do których należy budowa Bełchatowa II. Natomiast nadal pozostaje otwarta kwestia komercjalizacji Turowa.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Dyrektor Oniszczenko, omawiając pkt 2 przedłożonego materiału, wniósł sporo uwag na temat kształtowania cen w obrocie hurtowym energią. Oczywiście zgadzamy się z ocenami Najwyższej Izby Kontroli. W tym roku sprawa ta już została uregulowana. Wydane bowiem zostało obwieszczenie ministra gospodarki o cenach hurtowych energii elektrycznej, z dnia 29 grudnia 1997 r. Muszę stwierdzić, że wielkie nadzieje pokładamy w uwolnieniu cen energii elektrycznej, co ma nastąpić w dniu 1 stycznia 1999 r. Wówczas cały ten problem sterowania cenami w zasadzie przestanie istnieć. Pozostałe uwagi miały charakter bardzo szczegółowy i dotyczyły między innymi kontraktów długoterminowych oraz poziomu zapasów paliw. Myślę, że te kwestie zilustruje prezes Kędzierski, wykazujący pełną orientację w zakresie tej problematyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Panie przewodniczący, również Zarząd Polskich Sieci Elektroenergetycznych uważa, iż kontrola, przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli, była bardzo wnikliwa. Praktycznie rzecz biorąc wykorzystaliśmy już większą część wniosków, odnoszących się do naszego podsektora.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Kierując się uwagami Najwyższej Izby Kontroli wprowadziliśmy na przykład zmiany w dziedzinie hurtowego obrotu energią, jak również wdrożyliśmy niezbędne poprawki w zasadach funkcjonowania PSE.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Zarząd PSE zredagował uchwałę, na mocy której opracowany został swojego rodzaju program naprawczy. Realizacja tego programu powinna doprowadzić do wyeliminowania nieprawidłowości wskazanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Informację na ten temat przesłaliśmy na ręce dyrektora Oniszczenki. Obecnie chciałbym się odnieść do niektórych spraw szczegółowo, zaprezentowanych przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Otóż uważamy, że kwestia realizowania kontraktów długoterminowych powinna być w dalszym ciągu po zakończeniu kontroli NIK, gdyż jednorazowe działanie nie rozwikła bez reszty tej sprawy, nieco naszym zdaniem kontrowersyjnej.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Chciałbym się teraz odnieść do kwestii mechanizmów kształtowania cen i popełnionych w tym kontekście błędów. Chcę powiadomić zebranych, że większość działań, wynikających z mechanizmów kształtowania cen, zakwestionowanych przez NIK, udało się nam wyeliminować. I tak, usunęliśmy wady prawne, jakimi obciążone były decyzje oraz wyeliminowaliśmy kształtowanie cen z mocą wsteczną. Niekorzystne zjawiska z tej dziedziny nie występują już od początku roku 1997.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Następną, niezwykle istotną sprawą, o której wspomniałem już wcześniej, są kontrakty długoterminowe, podpisane przez PSE oraz zobowiązania będące pochodną tych kontraktów. W kontekście uwag NIK dotyczących zawieranych kontraktów mamy pewne wątpliwości, gdyż uważamy, że kryterium, jakie stosowała NIK, nie było kryterium pełnym.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Izba badała bowiem całą tę sprawę od strony finansowej, natomiast zgodnie z zapisem statutowym, Polskie Sieci Elektroenergetyczne zobowiązane są do pełnego pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną w kraju, w długoletnim horyzoncie czasowym.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">A właśnie kontrakty długoterminowe są tym mechanizmem, który pozwala w istniejących warunkach makroekonomicznych doprowadzić do zapewnienia dostaw energii w długoterminowym horyzoncie czasowym. Kontrakty te gwarantują także i to, że będzie to energia możliwie najtańsza oraz zapewniają sfinansowanie realizacji programów modernizacyjnych. Gdybyśmy bowiem cały, realizowany program modernizacyjny, wymagający pokaźnych inwestycji, chcieli pokrywać z własnych środków generowanych przez sektor, niezbędna byłaby jednorazowa podwyżka cen energii, wynosząca około 40–50%. Zdajemy sobie sprawę, że społeczeństwo nie zaakceptowałoby takiej decyzji. Inaczej mówiąc, poprzez kontrakty długoterminowe udało nam się pozyskać również długoterminowe finansowanie poszczególnych projektów modernizacyjnych. Dzięki temu udało się też odsunąć termin wdrożenia podwyżki w tak znacznym wymiarze.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Chciałbym teraz powiedzieć nieco o sytuacji finansowej Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA. Muszę przyznać, że w stosunku do lat 1995 i 1996 poprawiła się nieco sytuacja finansowa PSE, a zatem NIK w tym względzie sporządziła prognozę finansową, odbiegającą od późniejszych wyników, przewidując niższe przychody PSE SA.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Oczywiście, musieliśmy zweryfikować dotychczas zawarte kontrakty długoterminowe. Stało się to niezbędne z uwagi na fakt, że już przez kolejne cztery lata cena energii, będąca ceną urzędową, ustalana jest poniżej inflacji. Sytuacja taka wywołuje w sektorze określone napięcia finansowe, gdyż realny przychód kształtowany cenami energii, jednak nie wykazuje tendencji wzrostowej. Sytuację ponadto komplikuje wzrost kosztów kapitałowych, wynikający przede wszystkim z przeszacowania majątku oraz ze wzrostu kosztów amortyzacji. Jak zatem widać, cała ta sytuacja jest dość skomplikowana.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Minister Szlązak wspomniał już o oczekiwanej przez nas decyzji o uwolnieniu cen energii elektrycznej. To posunięcie pozwoli ustalić ceny energii na takim poziomie, aby w pełni odwzorowywały koszty jej dostawy oraz, aby pokrywały długoterminowe koszty marginalne ponoszone przez energetykę. Liczymy, że wraz z uruchomieniem rozporządzeń do prawa energetycznego i systemu regulacji sprawy te zostaną rozwiązane.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Chciałbym też powiedzieć, że zdecydowanie poprawiła się sytuacja w dziedzinie umów zawieranych przez PSE z wytwórcami energii i zakładami energetycznymi. W chwili obecnej spośród 33 spółek jeszcze tylko osiem nie ma zawartych umów, a więc jest to znaczny postęp wobec tego stanu, jaki miał miejsce podczas przeprowadzania kontroli NIK. Z owymi ośmioma spółkami zostały już jednak zawarte porozumienia wstępne, a więc pozostały jeszcze w tym przypadku do ustalenia parametry techniczne, a więc jeszcze w tym roku kwestia umów zostanie rozwiązana bez reszty.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Przechodzę do kolejnej sprawy, jaką jest prowadzenie przez spółki sprawozdawczości. Przyznam, że istotnie w tym zakresie musieliśmy zmierzyć się z pewnymi problemami. Trudności nastręczały zwłaszcza sprawozdania sporządzane na formularzach Głównego Urzędu Statystycznego, oznaczonych symbolem „54”. Sprawozdania te odnosiły się do energii elektrycznej i nie zawsze korespondowały ze sprawozdaniami robionymi na formularzach „F-01”. Aby usunąć nieprawidłowości w dziedzinie sprawozdawczości przygotowywanej przez PSE SA, powołaliśmy Agencję Rynku Energii, która ma skoordynować prowadzoną sprawozdawczość oraz ją uporządkować w skali całego sektora. Wyeliminowaliśmy też nieprawidłowości wskazane przez NIK, dotyczące zapasów węgla. Pomocna w tym była stosowna uchwała PSE.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Chciałbym teraz przejść do spraw związanych z dystrybucją i z niedostateczną precyzją planowania dostaw energii. Powodowane są one przede wszystkim anomaliami klimatycznymi. Na przykład podczas ubiegłorocznej zimy temperatura spadła o 3 stopnie Celsjusza poniżej prognozowanej średniej. Tak niska temperatura automatycznie powoduje spadek zapotrzebowania na energię elektryczną. W skali roku z tej racji energetyka ponosi straty w wysokości 150–200 mln zł. Zatem, nawet przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technik, trudno precyzyjnie planować wielkość dostaw, gdyż w zasadzie pogoda i temperatura wymykają się wszelkim regułom i technikom.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Obecnie chciałbym się ustosunkować do uwag NIK na temat sieciowych oraz eksploatacyjnych strat energii. Muszę przyznać, że istotnie straty takie występują, przy czym są to straty zarówno techniczne, związane ze stanem urządzeń, jak i straty handlowe, mające swoje źródło w kradzieży energii.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">W materiale Najwyższej Izby Kontroli straty energii zostały zilustrowane na podstawie porównania roku 1990 z rokiem 1995. Naszym zdaniem wybór tych lat daje nieco mylący obraz całej tej sprawy. Muszę tę kwestię wyjaśnić nieco dokładniej. Otóż w roku 1990, kiedy to straty kształtowały się na poziomie 8–10%, mieliśmy do czynienia z zafałszowaną statystyką, a zatem ówczesne dane nie powinny być punktem odniesienia dla prowadzenia porównań. Muszę stwierdzić, że straty w tej chwili określić można jako malejące. Podjęliśmy bowiem liczne działania, mające ograniczyć to zjawisko.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Nadal natomiast otwarta pozostaje kwestia podjęcia niezbędnych inwestycji. Szczególnie wiejska sieć energetyczna jest mocno niedoinwestowana. Jednak w chwili obecnej uzyskanie niezbędnych środków finansowych byłoby bardzo trudne. Rozproszenie odbiorców energii powoduje, że inwestycje na wsi musiałyby wymagać wyłożenia bardzo znacznych kwot, a wydatek ten nie zostałby zamortyzowany, zwłaszcza przy obecnych cenach energii.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Są to olbrzymie w sumie problemy, które mogą być rozwiązane wyłącznie drogą wdrażania kolejnego etapu porządkowania relacji ekonomicznych w sektorze energetyki. Mówiąc to na myśli mam nie tylko uwolnienie cen, ale także odpowiednią ich strukturę. Do tej pory bowiem bardzo poważnie subsydiowani są odbiorcy komunalni, kosztem odbiorców przemysłowych. To też musi ulec zmianie. Przyznam jednak bezstronnie, że struktura cen w ostatnich latach została już znacznie poprawiona.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Natomiast sprawa jakości energii bezpośrednio wiąże się z niezbędnymi nakładami inwestycyjnymi. Energetyka w chwili obecnej inwestuje zarówno w dystrybucję jak i w odbiór energii, ale są to nakłady wysoce niewystarczające. Musimy bowiem zachować niezbędny margines bezpieczeństwa finansowego całego sektora energetycznego. Oczywiście, pozyskujemy z zewnątrz środki finansowe na długoterminowe programy inwestycyjne, jednak przy obecnych cenach energii, które kształtują się poniżej inflacji, a zjawisko takie obserwujemy już od czterech lat, nie możemy planować zbyt rozległych inwestycji. W roku obecnym ceny energii podniesione zostały o 9% do czego dochodzi jeszcze 5% podatku VAT. Powoduje to zapotrzebowanie na dodatkowy kapitał obrotowy w elektroenergetyce. Ponieważ pieniądze uzyskane z VAT idą do budżetu, tegoroczne podniesienie cen energii pozostaje daleko w tyle nawet za prognozowaną stopą inflacji. To jest problem, z którym się borykamy.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Sumując, stwierdzam, że kontrola przeprowadzona przez NIK była nader wnikliwa i wszechstronna. Ponadto jej wyniki pozwoliły nam na usunięcie wielu istotnych mankamentów, inne zaś sukcesywnie eliminujemy. Pozostaje jeszcze kwestia kontraktów długoterminowych. W tym przypadku punkt widzenia Zarządu PSE SA jest nieco inny od punktu widzenia zaprezentowanego przez Izbę w materiale pokontrolnym.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#PrezesPolskichSieciElektroenergetycznychSAZbigniewKędzierski">Na zakończenie chciałbym się jeszcze odnieść do sprawy rozwoju lokalnych rynków energii. W chwili obecnej w PSE prowadzone są prace nad „wyprowadzeniem” obrotu energią elektryczną z PSE oraz nad cesją kontraktów na grupy spółek dystrybucyjnych. Działanie to przeprowadzimy najpierw na rynkach lokalnych. Pierwsza cesja kontraktu długoterminowego sfinalizowana zostanie jeszcze w lutym br. W wyniku tej cesji kontrakt przejmie Górnośląski Zakład Energetyczny. Uważamy, iż będzie to ważny element w rozwoju rynków lokalnych. Tyle chciałem wnieść uwag do materiału pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli. W razie potrzeby chętnie odpowiem na poselskie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Dziękuję za tak obszerne wystąpienie. Obecnie przystępujemy do zadawania pytań oraz do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełPawełNowak">Interesuje mnie jak w kontekście promocji eksportu energii elektrycznej kształtowany jest program Państwowych Sieci Elektroenergetycznych. Proszę o wyjaśnienie czy prowadzone są działania proeksportowe, czy też polska energetyka zadowala się prowadzeniem obrotu energią na terenie kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosełCzesławSobierajski">Interesuje mnie, czy w systemie funkcjonowania polskiej elektroenergetyki, uwzględnia się możliwość importu energii w ramach określonego systemu. O ile wiem, w chwili obecnej import energii ograniczony jest tylko do incydentalnych działań. Mam też pytania dotyczące eksportu naszej energii. Wiadomo, że eksport węgla dotowany jest przez budżet państwa i ma charakter tzw. eksportu socjalnego. Interesuje mnie wobec tego, czy podobnie jest również w przypadku eksportu energii.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosełCzesławSobierajski">Przy okazji chciałbym się dowiedzieć, jaka jest relacja pomiędzy ceną naszej energii, a cenami funkcjonującymi w państwach Unii Europejskiej. W sytuacji, gdy w przyszłości zostaną zniesione cła graniczne, sprawa ta będzie musiała zostać rozstrzygnięta zgodnie z normami obowiązującymi w państwach unijnych.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PosełCzesławSobierajski">Mam też pytanie adresowane już bezpośrednio do przedstawiciela Polskich Sieci Elektroenergetycznych, który przed chwilą mówił o stratach energii elektrycznej, powodowanych względami i uwarunkowaniami technicznymi oraz kradzieżą. Na kanwie tej wypowiedzi chciałbym się zorientować, czy do strat energii nie przyczynia się niegospodarność podmiotów działających w sferze energetyki. Takie podejrzenia nasunęły mi się nie tylko po wysłuchaniu wystąpienia prezesa Kędzierskiego, ale także po uważnym przeanalizowaniu materiału pokontrolnego NIK.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PosełCzesławSobierajski">W dokumencie tym zapisano, iż nie zostały ustalone jednoznaczne zasady na jakich miałaby być sprzedawana energia elektryczna przez spółki dystrybucyjne. Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że w tym względzie nie była prowadzona nawet bieżąca sprawozdawczość. Jest to bardzo poważny mankament w sytuacji, gdy straty „dystrybucyjne” sięgają 25% sprzedawanej energii elektrycznej.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PosełCzesławSobierajski">Prezes Kędzierski poruszył też sprawę długoterminowych kontraktów. Wiadomo, że nie są to kontrakty rentowne, gdyż na giełdzie kupuje się energię pierwotną, która później być może, sprzedaje się poniżej zapłaconej ceny. W takiej sytuacji chciałbym się dowiedzieć, czy PSE będą zrywały takie nierentowne umowy i zawierały nowe, korzystniejsze, czy też jest inny sposób wyjścia z tej patowej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PosełCzesławSobierajski">Mam też prośbę do Zarządu Państwowych Sieci Elektroenergetycznych oraz do Ministerstwa Gospodarki o to, aby zechciały przesłać do sejmowej Komisji Gospodarki szczegółowe informacje na temat działań podjętych i wykonanych w kontekście wniosków sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Przy czym wyobrażam sobie, że będzie to wyszczególnienie podjętych i wykonanych działań, z uwzględnieniem sposobu i terminu ich realizacji. Tylko taka precyzyjna informacja da pełny obraz sytuacji i pozwoli na jej ocenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełKarolŁużniak">Daleki jestem od formułowania teorii spiskowej, ale po przeanalizowaniu materiału pokontrolnego NIK oraz po wysłuchaniu wyjaśnień złożonych przez przedstawiciela Państwowych Sieci Elektroenergetycznych, mam niejasne odczucie, że w kontekście przedstawionych problemów mogły się odbywać działania mające charakter przestępczy. Dam tego przykład.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełKarolŁużniak">W raporcie NIK napisano, że występuje różnica pomiędzy ilością energii sprzedanej, czyli zaznaczonej w sprawozdawczości PSE, a ilością tejże energii przyjętej przez przedsiębiorstwa dystrybucyjne. Jest to dla mnie co najmniej podejrzany proceder, na którym chciałbym się skoncentrować. A zatem, mając nadzieję, że NIK rozumie intencję mojego pytania, proszę o wyjaśnienie czy Izba widzi potrzebę i możliwość sformułowania pewnych wniosków do prokuratury. Ja, niedoskonały znawca tej materii, odniosłem jednak wrażenie, iż takie wnioski byłyby potrzebne dla pełnego wyjaśnienia zilustrowanej sytuacji. Raz jeszcze chcę podkreślić, że w niektórych wnioskach Najwyższej Izby Kontroli można dostrzec odbicie działań o charakterze przestępczym.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PosełKarolŁużniak">W swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli stwierdza też, że Państwowe Sieci Energetyczne są monopolistą w dwóch przynajmniej dziedzinach. Pierwszą z nich jest wyłączność na podpisywanie kontraktów długo i krótkoterminowych. Nie mówię „w ciemno”, gdyż mam kontakty z osobami realizującymi te kontrakty i mogę przyjąć, iż dyrektor, który był bliski sercu PSE, z tej racji miał możliwość podpisania takiego kontraktu na korzystniejszych, niż inni warunkach. Z kolei dyrektor, który był niezbyt mile widzianym kontrahentem, nie miał szans na podpisanie takiego kontraktu. Wiem nawet, nie wchodząc w szczegóły, że od tych kontraktów zależało późniejsze inwestowanie w tych przedsiębiorstwach i to bardzo daleko idące. Wiem też, choć nie jestem pewien czy moja wiedza w tym względzie jest doskonała, czy częstokroć inwestowano w tych przedsiębiorstwach elektroenergetycznych wytwarzających energię, które w kontekście własnych uwarunkowań ekonomicznych nie miały szans na długie istnienie. Inne natomiast „perspektywiczne” przedsiębiorstwa, które kontraktów takich nie uzyskały, nie mogły też poczynić inwestycji. W dobie oczekiwania na uwolnienie cen energii poczynania te odbiją się boleśnie na dalszych losach konkretnych przedsiębiorstw. Podobną uwagę chciałbym też odnieść do sprawy ustalania cen energii nabywanej przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Zdumiony jestem procederem, który polegał na tym, że w sytuacji, gdy należało wypłacić nagrody z zysku, cena energii podskakiwała w górę, co umożliwiało zdobycie środków na wypłatę. Całkiem osobnym tematem jest z kolei podział nagród z zysku wypłacanych w elektroenergetyce. Myślę jednak, że do sprawy tej trzeba będzie powrócić w stosownym terminie.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PosełKarolŁużniak">W świetle przedstawionych faktów proszę, aby przedstawiciel Państwowych Sieci Elektroenergetycznych zechciał ustosunkować się do moich supozycji i pytań. Być może, analizując przedłożone nam materiały, zbyt daleko posunąłem się w wyciąganiu wniosków, wobec tego chętnie wysłucham opinii profesjonalistów. Muszę jednak stwierdzić, że w każdej kwestii, wypunktowanej w materiale pokontrolnym NIK, znajduje się jakiś niebezpieczny, czy może tylko niejasny element.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PosełKarolŁużniak">Sumując swoje spostrzeżenia raz jeszcze pytam, czy zasadne byłoby skierowanie do prokuratury odpowiednich wniosków.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PosełKarolŁużniak">Druga grupa tematów, o której chciałem powiedzieć, dotyczy jakby innej sfery działalności Państwowych Sieci Elektroenergetycznych. Otóż mam informację, z których wynika, że Państwowe Sieci Elektroenergetyczne w nader selektywny sposób dobierały sobie partnerów, którzy następnie wykonywali na rzecz PSE różne usługi. Do usług takich należało dokonanie przeszacowania majątków, czy też ocena kontraktów. Wiem, że jednym z głównych kontrahentów jest firma, którą zgodnie kierują członkowie jednej rodziny. Nie wiem, czy Najwyższa Izba Kontroli dotarła do tych praktyk i miała możliwość przeanalizowania ich. Jeżeli tak się do tej pory nie stało to myślę, że jeszcze i teraz można te zawiłości wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PosełKarolŁużniak">Następną sprawą wymagającą wyjaśnienia, jest ocena gospodarności Państwowych Sieci Elektroenergetycznych. Pan prezes, i chwała mu za to, powiedział przed chwilą, że PSE generuje rosnące progresywnie zyski. Nadmiar tych środków lokowany jest jednak nie w energetyce, a w telekomunikacji. Jest to według mnie dość kontrowersyjny, choć przyznam, zyskowny interes. Jednak pamiętać trzeba, że nie o to chodziło wówczas, gdy przystępowaliśmy do reformowania sektora energetyki, aby wygospodarowane środki lokować poza sektorem.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PosełKarolŁużniak">Uwagi te adresuję do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, licząc, iż uzyskam stosowne wyjaśnienia oraz niezbędne dla jasności obrazu informacje.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#PosełKarolŁużniak">Chciałbym teraz poruszyć sprawę negocjowania cen pomiędzy górnictwem a energetyką. W tym kontekście chciałbym prosić o wyjaśnienie, czy kształtowanie cen energii poniżej stopy inflacji i kolejne przeszacowanie majątku, mają wpływ na negatywny wynik finansowy wytwórców energii elektrycznej. Mówię o tym, gdyż zgodnie z przeświadczeniem artykułowanym przez opinię publiczną, podobno istnieje obawa, że elektroenergetyka „padnie” z powodu wzrastających cen węgla. Natomiast zgodnie z wyliczeniami, którymi dysponuję, w najbliższej przyszłości energetyka będzie przynosiła straty, nawet bez podwyższania cen węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Nie chcę, abyśmy odnieśli wrażenie, iż energetyka ogłosi upadłość, niezależnie od podejmowanych działań. Mam nadzieję, że tak w istocie nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełAntoniTyczka">W materiale pokontrolnym NIK zawarte zostały między innymi uwagi odnoszące się do podsektora wytwarzania energii.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PosełAntoniTyczka">NIK stwierdziła w tym kontekście, że proces komercjalizacji przedsiębiorstw energetycznych przebiega dość opieszale. Jest to istotna uwaga, gdyż rzeczywiście załogi częstokroć stawiają opór przeciwko wdrażaniu propozycji komercjalizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PosełAntoniTyczka">Myślę, że na spowolnienie procesu komercjalizacji miały wpływ także jeszcze inne uwarunkowania. Wszak jeszcze do niedawna nie wiedzieliśmy jaki będzie kształt prawa energetycznego. W sumie jednak większość przedsiębiorstw została skomercjalizowana i tylko trzy wymienione w materiale przedsiębiorstwa, to jest Bełchatów, Ostrołęka i Turów, nie poddały się działaniom restrukturyzacyjnym.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PosełAntoniTyczka">W sytuacji chciałbym się dowiedzieć, na jakim etapie znajdują się prace, których sfinalizowanie pozwoli na prywatyzację skomercjalizowanych zakładów. Chciałbym się też dowiedzieć, których przedsiębiorstw będą dotyczyć działania prywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PosełAntoniTyczka">Interesuje mnie też kwestia planowania produkcji energii w zakładach wytwórczych. Otóż rzeczywiście w chwili obecnej trudno jest prowadzić precyzyjne planowanie, nie znając zakładanego poziomu produkcji. Myślę, że już wkrótce powinna zacząć funkcjonować zasada giełdowego kupna energii elektrycznej od wytwórców. Uważam, że wdrożenie tej zasady w sposób powszechny przyczyni się do rozwikłania tej kwestii. W chwili obecnej jednak ani wytwórcy nie wiedzą ile energii zdołają sprzedać, ani górnictwo nie wie, ile węgla powinno wydobyć.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PosełAntoniTyczka">Chciałbym powiedzieć jeszcze kilka zdań na temat strat energii odnotowywanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Uważam, iż na obecny poziom strat największy wpływ mają wieloletnie zaniedbania w dziedzinie modernizacji i konserwacji urządzeń przesyłających energię oraz urządzeń rozdzielczych. Otrzymujemy wiele sygnałów świadczących o tym, że obecnie zakłady energetyczne budują wręcz pałacowe siedziby, natomiast znacznie mniej środków przeznaczają na modernizację urządzeń energetycznych.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#PosełAntoniTyczka">Równie ważna jest kolejna sprawa, odnosząca się do zawierania i weryfikacji kontraktów. Interesuje mnie w jakim zakresie ma się odbyć planowana weryfikacja zawartych już kontraktów. Zmiana zasad, na jakich zawarte zostały kontrakty, pociągnie bowiem za sobą konieczność zweryfikowania, przyjętych przez poszczególne przedsiębiorstwa i zakłady energetyczne, planów inwestycyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Ponieważ lista mówców już się wyczerpała przechodzimy do odpowiedzi i wyjaśnień. Proszę, aby minister Szlązak zechciał się odnieść do części poselskich pytań, sugestii i wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuJanSzlązak">Myślę, że jednak na pytania posłów powinien odpowiedzieć prezes Kędzierski, gdyż większość problemów dotyczyła PSE.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Pierwsze z postawionych przez posłów pytań dotyczyło promocji eksportu energii wytwarzanej w Polsce. Jednym z niewątpliwych sukcesów, odniesionych przez polską elektroenergetykę w ostatnich latach, było przyłączenie naszych sieci do sieci zachodniej. Tym samym pojawiła się możliwość zwiększenia eksportu energii, realizowanego wspólnie przez Polskę, Węgry, Słowację i Czechy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Ponieważ przyłączyliśmy się do sieci zachodnich w roku 1995, najlepiej będzie porównać eksport energii zrealizowany w tym właśnie roku, z eksportem roku 1996. Otóż chcę poinformować, że przez jeden tylko rok eksport polskiej energii zwiększył się o około 20%.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">W tej chwili, wspólnie z górnictwem, opracowujemy program, który ma na celu zastąpienie eksportu węgla bardziej rentownym eksportem energii elektrycznej. Wprowadzenie tej innowacji powinno przynieść korzyści zarówno sektorowi elektroenergetycznemu jak i sektorowi górniczemu. Przeprowadziliśmy już wstępne ustalenia dotyczące zawarcia kontraktów ze Słowakami, Szwajcarami oraz z Niemcami. W najbliższym zaś czasie postaramy się sfinalizować działania, które pozwolą na uruchomienie zasygnalizowanych kontraktów. Prowadzimy też szeroko zakrojone działania marketingowe. Podpisaliśmy już umowy z licznymi firmami, próbującymi znaleźć za granicą zbyt dla produkowanej u nas energii. Nie jest to łatwe, gdyż na rynkach zachodnich jest zainstalowanych ponad 400 tys. megawatów mocy, podczas gdy moc szczytowa kształtuje się na poziomie 260 tys. megawatów.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Maleje też rentowność eksportu energii. Wpływ na ten stan rzeczy miało podniesienie cen energii oraz aprecjacja złotego. Jednak w chwili obecnej eksport energii jeszcze nadal przynosi zyski.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Posłowie pytali też o kwestię importu energii elektrycznej. Chcę wyjaśnić, że import energii realizowany jest w zgoła śladowych ilościach.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Import tego typu w chwili obecnej realizuje jedynie rynek lokalny w rejonie Białegostoku oraz rynek w rejonie Zamościa. Import ten powiązany jest z wymianą typu barterowego. Oznacza to, że za każdą importowaną megawatogodzinę eksportujemy węgiel energetyczny.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Chciałbym teraz podać kilka liczb obrazujących ceny energii w Polsce oraz w innych państwach Europy. Aby zobrazować tę kwestię będę się posługiwał tzw. średnioważoną ceną, podawaną w centach. W Polsce jedna kilowatogodzina kształtuje się na poziomie 5–5,5 centa. Jak zaznaczyłem, jest to cena średnioważona, czyli ustalona przy uwzględnieniu wszystkich grup odbiorców energii.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Natomiast w Europie Zachodniej nie ma jednolitego poziomu cen energii. Na przykład w Niemczech jedna kilowatogodzina kosztuje 9–10 centów. Dzieje się tak dlatego, że działają tam koncerny energetyczne, zintegrowane pionowo. A zatem nie ma regulacji cenowej, nie ma też regulacji rynku energetycznego. W takiej sytuacji lobby przemysłowe często zawiesza rodzimą produkcję i przenosi swoje przedsiębiorstwa do innych państw Europy, w których energia elektryczna jest tańsza.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Z kolei w Anglii średnioważona cena jednej kilowatogodziny wynosi 7–8 centów. Chcę powiedzieć o jeszcze jednej, bardzo ważnej sprawie. Z precyzyjnych obliczeń wynika, że cena energii elektrycznej produkowanej w Polsce powinna się ukształtować na poziomie 7 centów za kilowatogodzinę. Dopiero ustalenie ceny na takim poziomie umożliwiłaby pokrycie długookresowych kosztów marginalnych, to jest kosztów bieżących. Oznacza to, że przed nami jest jeszcze daleka droga w zakresie kształtowania racjonalnych cen energii.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Chciałem jednak z całą mocą podkreślić, że nawet po osiągnięciu wymienionej ceny, energia elektryczna w Polsce w stosunku do cen oferowanych przez zachodnie koncerny i tak będzie energią tanią.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Przechodzę do kolejnej kwestii, to jest do strat energii, jakie powstają w trakcie jej przesyłania oraz w procesie dystrybucji.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Chcę poinformować, że straty w sieci przesyłowej, należącej do PSE, kształtują się na poziomie od 1,9 do 2% i to są standardy europejskie. W tym zakresie funkcjonują pewne mity, zgodnie z którymi mówi się o bardzo znacznych stratach energii podczas jej przesyłania.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Natomiast rzeczywiście są problemy ze stratami energii odnotowywanymi w sieci dystrybucyjnej. Kwestia ta zawarta została w raporcie NIK. Opinię Izby w tym względzie, niestety, muszę potwierdzić, choć z drugiej strony od pewnego czasu rysuje się w tym kontekście tendencja malejąca. Straty dystrybucyjne, co już zasygnalizowałem w swojej wcześniejszej wypowiedzi, wiążą się głównie z kradzieżą energii. Zjawisko to jest szczególnie nasilone w Rejonie Energetycznym Warszawa-Teren, tam też mamy największe kłopoty ze ściągnięciem należności za energię od prywatnych odbiorców. Obecnie montuje się wiele nowoczesnych urządzeń, które pozwalają na ograniczenie strat w sieci przesyłowej.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">W poselskich pytaniach przewijał się też motyw precyzji planowania. Przyznaję, że nadal są z tym poważne trudności. Ubiegły rok pokazał, że niespodzianki pogodowe mogą zniweczyć najlepsze nawet plany. Oczywiście w takiej, jak ubiegłoroczna, sytuacji wszystkie plany muszą ulec szybkiemu zweryfikowaniu. Nie pozostajemy jednak z założonymi rękoma i pracujemy nad tym, jak doprowadzić do większej precyzji w planowaniu. Sprawa ta leży w gestii spółek dystrybucyjnych i muszę stwierdzić, że mimo licznych kłopotów oraz przeszkód, jednostki te jednak mają w tym kontekście pewne sukcesy, choć daleko im jeszcze do doskonałości.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Wiele emocji i kontrowersji, jak wykazały poselskie wypowiedzi, budzi sprawa kontraktów długoterminowych. Muszę powiedzieć, że przeprowadziliśmy szeroko zakrojone studia ekonomiczne, mające na celu sporządzenie zintegrowanego planowania zasobów. Studia takie prowadzone są we wszystkich nowoczesnych systemach elektroenergetycznych na świecie. W wyniku tychże studiów ustaliliśmy, jakie projekty należy wdrożyć w istniejących elektrowniach w tym celu, aby poprawić zarówno ekonomię jak i ekologię wytwarzania energii, a także aby przedłużyć żywotność urządzeń zainstalowanych w tych przedsiębiorstwach. Urządzenia te liczą sobie średnio po 20–30 lat.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Studia te pozwoliły precyzyjnie ustalić, jakie działania należy podjąć w konkretnych elektrowniach i w konkretnych blokach. W Polsce mamy bloki podstawowe o mocy 360 i 200 megawatów, mamy też dwa bloki o mocy 500 megawatów. Gdy mówimy o przeprowadzeniu koniecznej konserwacji oraz modernizacji urządzeń od razu trzeba postawić pytanie skąd wziąć pieniądze na ten cel.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Aby oszacować skalę niezbędnych środków, po uzgodnieniu z Ministerstwem Przemysłu i Handlu, ogłosiliśmy przetarg na prace mające na celu zainstalowanie nowych, jak i zmodernizowanie obecnych urządzeń służących do wytwarzania mocy w konkretnych zakładach. Tym sposobem doszedłem do kwestii, poruszonej w pytaniu posła Łużniaka.</u>
<u xml:id="u-36.17" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Projekty zakwalifikowane do negocjacji są kompatybilne z wynikami ekonomicznymi przedsiębiorstw. Wyniki te zaś optymalizują koszty w długim horyzoncie czasowym. Ponadto przeprowadzone przetargi, w każdej swej fazie były akceptowane przez ministra przemysłu i handlu, następnie zaś przeprowadzane były tzw. negocjacje konkurencyjne, w trakcie których precyzowano zakres zadań inwestycyjnych oraz ceny oferowanych usług. Działania te pozwoliły na obniżenie ceny kontraktów o około 20%, a w stosunku do pierwotnych propozycji zawartych w ofertach. Nie chcę komentować wypowiedzi pana posła, muszę jednak zaznaczyć, że przetargi były przeprowadzane ze wszech miar jawnie, przy bardzo jasno sprecyzowanych procedurach. Zatem projekty wybrane do realizacji są najlepszymi, zarówno z punktu widzenia ekonomiki jak i finansów.</u>
<u xml:id="u-36.18" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Czuję się zobowiązany odpowiedzieć jeszcze na pytanie odnoszące się do wychwyconej przez NIK różnicy pomiędzy ilością sprzedanej a kupionej energii. Dane dokumentujące to zjawisko mogą mylnie sugerować, że część energii „po drodze” gdzieś znika. Tak jednak nie jest, gdyż owa różnica spowodowana została nie najlepszą jakością sprawozdawczości prowadzonej przez zakłady energetyczne. Nie jest to natomiast kwestia fizycznej ilości sprzedanej i kupionej energii. Nie chcę być gołosłowny, gdyż wszelkie transakcje kupno, sprzedaż udokumentowane są odpowiednimi fakturami. Obecnie pracujemy nad zunifikowaniem sprawozdawczości tak, aby w przyszłości nie powtarzały się sytuacje wypunktowane przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-36.19" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Następna grupa poselskich pytań odnosiła się do kwestii cen energii, do kwestii przeszacowania majątku oraz do problemów związanych z negocjowaniem cen przez energetykę. Przyznaję, że istotnie zawodowy sektor elektroenergetyczny, traktowany jako całość, prawdopodobnie w roku 1998 wykaże ujemny wynik ekonomiczny. W tym kontekście chcę przypomnieć, że w sektorze tym w sumie działa siedemdziesiąt firm. Właśnie zsumowanie wyników tych wszystkich firm da wynik minusowy, jednak wśród owych siedemdziesięciu podmiotów są i takie, które prosperują zupełnie nieźle i osiągają zyski.</u>
<u xml:id="u-36.20" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Przyznaję też, że oczekujemy ujemnego wyniku finansowego w Państwowych Sieciach Elektroenergetycznych SA. Na taki stan rzeczy, o czym już mówiłem w poprzedniej wypowiedzi, wpływa cena energii elektrycznej, kształtowana już kolejny, czwarty rok, poniżej stopy inflacji. Ponadto pamiętać trzeba i o tym, że nastąpiło przeszacowanie majątku. W wyniku tego działania w samym tylko PSE odpisy amortyzacyjne wzrosły w tym roku o 60%. Przyznam, że o tym fakcie mówię z dość ambiwalentnymi odczuciami, gdyż przeszacowanie majątku z jednej strony spowoduje pogorszenie wyników finansowych firmy w skali tego roku, z drugiej zaś poprawi w perspektywie jej sytuację ekonomiczną.</u>
<u xml:id="u-36.21" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Z wymienionych powodów sugeruję, abyśmy jednak nie oceniali kondycji PSE SA jedynie poprzez pryzmat jej ujemnego wyniku finansowego, ale abyśmy zechcieli dostrzec również znamiona rysującej się perspektywicznie lepszej sytuacji majątkowej, a więc i ekonomicznej, tej spółki. Pamiętać bowiem należy, iż wynik finansowy jest tylko jednym z kryteriów oceny ogólnej kondycji podmiotu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-36.22" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">W przyszłości na wynik finansowy będzie miało również wpływ podniesienie cen paliw, w tym przede wszystkim węgla kamiennego. A jest to element niezwykle istotny dla całego kształtu elektroenergetyki.</u>
<u xml:id="u-36.23" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Przechodzę do kolejnej sprawy, którą jest kwestionowana przez posłów gospodarność PSE SA, w kontekście jej powiązań z Telekomunikacją Polską. Całokształt projektu inwestycyjnego TP SA jest realizowany przez GSM. Natomiast PSE SA jest tylko udziałowcem. Mamy bowiem 11% akcji w sieci GSM. Jest to przedsięwzięcie wysoce rentowne, a finansowane jest nie z przychodów uzyskiwanych przez PSE, ale z kredytów.</u>
<u xml:id="u-36.24" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Wiarygodność finansowa PSE w roku ubiegłym była na tyle wysoka, iż pozwoliła na pozyskanie 100 mln dolarów na finansowych rynkach europejskich. Pieniądze te zostały generalnie przeznaczone na nasz program inwestycyjny przy czym na inwestycje w TP SA przeznaczyliśmy niewielką zgoła kwotę. Natomiast stopa zwrotu z inwestycji w Telekomunikacji Polskiej wyniesie w okresie najbliższych kilku lat 22%.</u>
<u xml:id="u-36.25" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Zatem z dochodów uzyskanych poprzez inwestowanie w TP SA będziemy mogli w przyszłości finansować inwestycje w elektroenergetyce. To z kolei przyczyni się do obniżenia ceny energii elektrycznej. Proszę, aby Komisja Gospodarki zechciała wziąć pod uwagę również ten aspekt całej tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-36.26" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Obecnie chciałbym powiedzieć kilka słów na temat weryfikacji kontraktów. Sytuacja finansowa energetyki spowodowała, iż trzeba było rozpocząć weryfikację zawartych kontraktów. Prowadząc negocjacje weryfikacyjne mamy przede wszystkim na uwadze możliwość uzyskania ewentualnych oszczędności. Jednak wszelkie działania weryfikacyjne muszą być prowadzone nader rozważnie, aby nie zniweczyć rozpoczętych już przedsięwzięć inwestycyjnych. Pamiętać bowiem trzeba, że niektóre z inwestycji są już w fazie obsługiwania kosztów kapitałowych, inne zaś są tak daleko zaawansowane, że wprowadzenie nowych zasad realizacji kontraktów byłoby bezcelowe, a nawet wręcz niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-36.27" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">W chwili obecnej prowadzimy bardzo głęboki monitoring zawartych kontraktów. Działanie to przynosi już efekty. Na przykład w roku ubiegłym prowadzenie monitoringu zawartych kontraktów pozwoliło na ograniczenie w jednej tylko elektrowni wydatków ponoszonych z tytułu realizowania długoletniej umowy o 300 mln zł. Było to możliwe dzięki racjonalnym przesunięciom w harmonogramie prowadzonych prac inwestycyjnych, a także dzięki restrykcyjnemu wprowadzeniu oszczędności. Nie wszystkie kontrakty długoterminowe są poddawane weryfikacji. Działanie takie podejmujemy wówczas, gdy pojawiają się nieprawidłowości w ich realizacji. Weryfikacja nie była jednorazową akcją, sprawdzanie zawartych kontraktów prowadzimy bowiem na bieżąco również w obecnym roku.</u>
<u xml:id="u-36.28" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Nasze działania reformatorskie, o których mówiłem wcześniej, znalazły odbicie w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, gdzie w pkt. 5 czytamy o wyraźnym spadku wskaźnika jednostkowego zużycia, czyli możemy powiedzieć, że rośnie sprawność systemu elektroenergetycznego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-36.29" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">W praktyce oznacza to, że sprostaliśmy zadaniom wyznaczonym przez Unię Europejską. Polska energetyka, jako pierwsza z krajowych branż, już się przyłączyła do Europy, na długo przed przyjęciem naszego kraju do Unii. Chciałbym powiedzieć kilka zdań na ten temat. Otóż przyłączenie PSDE do sieci zachodnich było możliwe dzięki zwiększeniu sprawności wytwarzania energii o 3,5–4%. Udało się też ograniczyć emisję siarki i tlenków azotu o ponad 50%. W chwili obecnej bez reszty spełniamy wymagania nowej ustawy energetycznej, która zaostrza wymagania w kontekście czystości środowiska. Jesteśmy też na najlepszej drodze do spełnienia wymagań wynikających z podpisania przez Polskę umów międzynarodowych, odnoszących się do ochrony środowiska naturalnego.</u>
<u xml:id="u-36.30" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Do chwili obecnej udało nam się zmodernizować wytwarzanie ponad 6 tys. megawatów mocy. Z tego tytułu odnotowujemy przyrosty mocy. Przyznaję, że musimy zrobić jeszcze bardzo wiele, jednak w naszym odczuciu nie zmarnowaliśmy ostatnich kilku lat. Uważamy też, że zarzuty, formułowane w kontekście hipotetycznej niegospodarności PSE, nie do końca są prawdziwe i słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Dziękuję za tak obszerne wyjaśnienia. Proszę, aby obecnie wypowiedział się przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Na wstępie chcę przypomnieć, że kontrola funkcjonowania podmiotów, działających w sferze elektroenergetyki, była pierwszym, tak dogłębnym badaniem, przeprowadzonym przez Najwyższą Izbę Kontroli. Również NIK wiele nauczyła się przy okazji. Mówię to nie bez powodu, gdyż naszym zamiarem było objęcie działaniami kontrolnymi sektora energetycznego, w bardzo szerokim zakresie. Podobnie jest na Zachodzie, gdzie instytucje kontrolne szczególnie interesują się tym działem gospodarki.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WiceprezesNajwyższejIzbyKontroliJacekUczkiewicz">Chciałbym obecnie przejść do spraw szczegółowych. Muszę powiedzieć, że znaleźliśmy się w dość kłopotliwej sytuacji, gdyż jak się później okazało, Najwyższej Izbie Kontroli przedstawiono materiały, które nie zawierały prawdziwych danych. Prezes PSE stwierdził nawet, że niektóre dokumenty zostały sfałszowane. Mówiąc o fałszowaniu danych mam na myśli te liczby, które odnoszą się do roku 1990, a dotyczą strat energii ponoszonych przez PSE SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrezesPSESAZbigniewKędzierski">Panie prezesie, chciałbym uściślić swoją wypowiedź. Mówiąc o nieprawdziwych danych, miałem na myśli nieprawidłowo przygotowaną statystykę i nie najlepszą sprawozdawczość.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">W każdym razie jest to sprawa niejednoznaczna. Z danych, rozbitych na poszczególne lata, wynika bowiem duża rozbieżność rysująca się w kontekście strat odnotowywanych w konkretnych spółkach dystrybucyjnych. Na ten właśnie element chciałbym szczególnie zwrócić uwagę, podkreślając, że problem strat energii jako taki jednak istnieje.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Dla lepszego poznania tego problemu wzięliśmy „pod lupę” lubelską spółkę dystrybucyjną, badając w niej dane na temat strat handlowych, czyli inaczej mówiąc kradzieży. Po przeanalizowaniu wszystkich informacji, które dokumentowały wysiłki spółki podejmowane w celu ograniczenia kradzieży energii okazało się, iż nie udało się ograniczyć strat ogólnych. Spadły natomiast straty jednostkowe. Trzeba też, gwoli sprawiedliwości, dodać, że spółka ta ma najmniejsze straty handlowe energii w relacji do innych przedsiębiorstw tego typu, działających na terenie kraju. Wniosek z tego może być tylko jeden, że w sytuacji, gdy podejmuje się działania mające na celu ograniczenie kradzieży, liczba i rozmiary tych kradzieży rzeczywiście spadają.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Dużo uwag w trakcie dzisiejszego posiedzenia dotyczyło kontraktów długoterminowych zawieranych przez PSE. Chcę wyjaśnić, że Izba nie negowała samej idei zawierania kontraktów tego typu, przyznając, że takie umowy niosą ze sobą konkretne korzyści dla energetyki i odbiorców energii. Jednak w kontekście kontraktów długoterminowych sformułowaliśmy dwa wnioski pokontrolne. Zwracaliśmy uwagę, że funkcjonujący obecnie mechanizm zawierania kontraktów nie dawał wszystkim podmiotom równych szans. A zatem utrzymywanie go byłoby sprzeczne z rynkowymi regułami gry. Ponadto praktykowanie całkowitej refundacji wszelkiego rodzaju kosztów bez wprowadzania mechanizmów ograniczających powstawanie tych kosztów, przyczynia się do powstawania zakłóceń w dziedzinie kształtowania się cen energii.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Oczywiście oceniliśmy pozytywnie samą ideę kontraktów długoterminowych, gdyż pozwalają one na zdobycie środków niezbędnych dla zmodernizowania i odnowienia potencjału wytwórczego elektroenergetyki. Jest oczywiste, że bez działań modernizacyjnych polska energetyka utknęłaby w martwym punkcie.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Przechodzę do kolejnej sprawy, którą w swoim wystąpieniu poruszył poseł Łużniak. Pan poseł zapytał, czy widzimy znamiona jakiegoś spisku lub „aferalności” w funkcjonowaniu PSE. Wyjaśniam zatem, że w raporcie zamieściliśmy wszystkie zauważone nieprawidłowości i uchybienia. Omówię to na konkretnym przykładzie, jakim było szczególne usytuowanie Polskich Sieci Elektroenergetycznych w systemie kształtowania cen.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Naszym zdaniem usytuowanie to rzeczywiście nie sprzyjało mechanizmom rynkowym, jednak wahałbym się przed użyciem szczególnie mocnych stwierdzeń. Po prostu zjawisko to sklasyfikowaliśmy jako negatywną praktykę gospodarczą, bez znamion jakichkolwiek działań przestępczych.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Myślę, że w sposób wystarczający oceniliśmy też wsteczne kształtowanie cen. Mamy nadzieję, że po wdrożeniu ustawy Prawo energetyczne wyeliminowane zostaną wszystkie te negatywne zjawiska.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Pozostaje jeszcze problem ewentualnego składania doniesień do organów ścigania, co również zostało zasugerowane przez posła Łużniaka. Muszę obiektywnie stwierdzić, że znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, gdyż dysponowaliśmy dwojakimi dokumentami, zawierającymi rozbieżne dane. Wówczas, gdy stwierdziliśmy tę rozbieżność, stanęliśmy w obliczu konieczności dokonania wyboru. Mogliśmy albo drążyć konkretne przypadki tak długo, aż dojdziemy prawdy, albo też zamieścić w pokontrolnym raporcie informacje o rzeczywistym stanie rzeczy, nie wgłębiając się w niuanse i nie szukając przyczyn.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Na obecnym etapie rozpoznania poszczególnych spraw, mając udostępnione dość rozbieżne w swojej wymowie materiały, nie jesteśmy w stanie wskazać organom ścigania winnego zaniedbań i nieprawidłowości. Nie możemy też rozsądzić, które z przedstawionych dokumentów są prawdziwe.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Natomiast zobowiązuję się do ponownego przeanalizowania tego aspektu sprawy z departamentem prawnym Najwyższej Izby Kontroli. Być może, w kontekście regulacji ustawy o statystyce, trzeba będzie wnieść zawiadomienia „w sprawie” Jednak, co już zaznaczyłem, nie możemy wskazać, w którym miejscu łamie się rzetelność udostępnionych NIK materiałów.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Naszym zdaniem w tym wszystkim jest jeszcze jeden problem polegający na tym, że Ministerstwo Gospodarki w kontrolowanym przez NIK okresie nie prowadziło żadnych działań dotyczących ustanowienia cen, a więc i obrotu energią elektryczną.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Nie uchylając się od podjęcia żadnych zadań chcę podkreślić, że w resorcie energetyki, jak i w każdym innym, muszą być wykorzystywane wszelkie możliwości prowadzenia kontroli wewnętrznej. Uwagę tę adresuję zarówno do resortu jak i do Urzędu Regulacji Energetyki. Trzeba pamiętać, że nawet najszczegółowsza kontrola NIK nie zdoła wychwycić wszystkich nieprawidłowości, pojawiających się lokalnie. Ten stały nadzór leży jednak w gestii URE.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Chcę obecnie przedłożyć stanowisko prezydium Komisji Gospodarki, sformułowane w kontekście przebiegu dzisiejszego posiedzenia. Prezydium Komisji z uznaniem wyraża się o materiale pokontrolnym NIK. Uważamy, iż w sposób nader rzetelny Izba zainteresowała się nie tylko samym funkcjonowaniem sektora elektroenergetyki, ale także zjawiskami, będącymi pochodnymi tego funkcjonowania.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Wiemy dobrze o tym, że przed sektorem energetyki stoją bardzo poważne zadania, związane z koniecznością wprowadzenia zmian organizacyjnych. Wprowadzenie tych zmian pozwoli na dostosowanie elektroenergetyki do wymogów ustawowych. Dlatego z radością witamy deklarację NIK, zgodnie z którą Izba nadal interesowałaby się przebiegiem tych procesów, które w najbliższym czasie przebiegać będą w energetyce. Jest to bardzo ważne zobowiązanie, gdyż zrestrukturyzowanie sektora nie obejdzie się bez konieczności poniesienia określonych kosztów.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Po dzisiejszej dyskusji muszę stwierdzić, że w energetyce mamy do czynienia z bardzo złożonymi problemami oraz z określonymi nieprawidłowościami, które mam nadzieję, zostaną wyeliminowane po wdrożeniu ustawy Prawo energetyczne.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PosełZbigniewKaniewski">Po tych wstępnych uwagach w imieniu prezydium Komisji proponuję przyjęcie do wiadomości informacji przedłożonej przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PosełZbigniewKaniewski">Proponuję także przyjęcie do wiadomości informacji na temat działań, jakie podejmuje minister gospodarki w kontekście wniosków pokontrolnych NIK. Sugeruję też w imieniu prezydium przyjęcie uwagi zgłoszonej przez posła Sobierajskiego, zgodnie z którą minister gospodarki miałby przedłożyć Komisji zbiorczą informację o działaniach podejmowanych wspólnie przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz resort gospodarki w celu wyeliminowania tych nieprawidłowości, które zostały wskazane przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PosełZbigniewKaniewski">Chcę teraz przejść do kolejnej sprawy. Wobec dużego zainteresowania posłów sytuacją finansową resortu elektroenergetyki, prezydium Komisji Gospodarki proponuje, aby po upływie pierwszego kwartału, gdy będą już znane finansowe wyniki sektora, uzyskane w kontekście wdrażania zapisów ustawy Prawo energetyczne, odbyć kolejne posiedzenie Komisji poświęcone problemom elektroenergetyki. Myślę, że na czerwcowym posiedzeniu uzyskamy pełną informację o kondycji elektroenergetyki oraz we wdrażanych przekształceniach organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#PosełZbigniewKaniewski">Ponieważ nie ma uwag na temat przedłożonych wniosków i prezydium Komisji uznajemy, że posłowie akceptują je.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#PosełZbigniewKaniewski">Przechodzimy do trzeciego punktu dzisiejszego porządku obrad, to jest do dyskusji nad projektem dezyderatu Komisji Gospodarki w sprawie promocji polskiego eksportu i działań zapobiegających powiększaniu deficytu w handlu zagranicznym. Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu prezydium Komisji Gospodarki zobowiązało się do zaprezentowania dezyderatu w tej sprawie. Dokument taki miał zostać zredagowany przy uwzględnieniu ówczesnej dyskusji, wykorzystaniu materiałów przedłożonych przez rząd oraz propozycji zgłoszonych przez organizacje gospodarcze i posłów.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#PosełZbigniewKaniewski">Oto treść projektu dezyderatu: Komisja Gospodarki na posiedzeniu 6 lutego 1998 r. obradowała na temat „Strategia promocji polskiego eksportu ze szczególnym uwzględnieniem działań zapobiegających powiększeniu deficytu w polskim handlu zagranicznym”.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#PosełZbigniewKaniewski">Członkowie Komisji zapoznali się z materiałami opracowanymi przez Ministerstwo Gospodarki, dotyczącymi syntetycznej oceny polskiego handlu zagranicznego, zarysowujących się trendów w zakresie równoważenia jego salda oraz z propozycjami intensyfikacji działań na rzecz systemowej promocji polskiego eksportu, a także z systemem finansowania handlu zagranicznego ze szczególnym uwzględnieniem kredytowania eksportu i ograniczenia ryzyka w handlu zagranicznym. W wyniku przeprowadzonej dyskusji Komisja stwierdza, że dotychczasowe działania w zakresie dynamizowania polskiego eksportu są niewystarczające, a realizację rządowego programu „Kierunki działań dla pobudzenia eksportu” należy przyspieszyć. W ocenie Komisji następujące kwestie powinny być przedmiotem pilnych decyzji Rady Ministrów:</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Konieczne jest określenie instrumentów i narzędzi promocji eksportu i równoważenie bilansu wymiany zagranicznej kraju, określenie koncepcji i kierunku promocji eksportu, ze szczególnym uwzględnieniem znaczenia handlu ze Wschodem.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#PosełZbigniewKaniewski">- W celu zapobieżenia dalszemu powiększaniu deficytu w polskim handlu zagranicznym, zdaniem Komisji, należy konsekwentnie poprawiać efektywność funkcjonowania polskiej gospodarki, między innymi poprzez jej prywatyzację i restrukturyzację branżowo-sektorową, ukierunkowaną na wzrost międzynarodowej konkurencyjności polskiego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Konieczna jest koordynacja działań proeksportowych w ramach rządu, z uwzględnieniem wiodącej roli w tym zakresie ministra gospodarki. Istniejące duże rozproszenie skromnych środków przeznaczonych na promocję i duża liczba instytucji zajmujących się tą promocją, powoduje mało efektywne wykorzystywanie funduszy, jakie są przeznaczone w budżecie państwa na ten cel.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Intensyfikacji działań rządu w zakresie szeroko pojętej promocji polskich wyrobów i usług powinno towarzyszyć wprowadzenie corocznej oceny tej działalności promocyjnej.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#PosełZbigniewKaniewski">-Uzasadnione jest utworzenie banku wyspecjalizowanego w finansowaniu i obsłudze rozliczeń w handlu zagranicznym.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA należy, zdaniem Komisji, umiejscowić w strukturze Ministerstwa Gospodarki oraz rozszerzyć dotychczasowy zakres działalności KUKE o działalność gwarancyjną w eksporcie prowadzoną na rachunek skarbu państwa, związaną z realizacją kontraktów eksportowych, jak i inwestycji podejmowanych przez polskie podmioty, szczególnie na rynkach wschodnich. Wskazane jest dalsze obniżanie stawek ubezpieczeniowych i przejęcie w większym stopniu ryzyka związanego z kredytowaniem eksportu.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Komisja zwraca uwagę na konieczność stworzenia formalnoprawnych i ekonomicznych warunków sprzyjających rozwojowi eksportu przez sektor małych i średnich firm, na przykład poprzez rozszerzenie Krajowego Funduszu Poręczeń Kredytowych o działalność gwarancyjną w zakresie kredytowania eksportu.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Równoważenie bilansu wymiany zagranicznej kraju, zdaniem Komisji, powinno być osiągane poprzez zmniejszenie obciążeń fiskalnych przedsiębiorstw, na przykład poprzez ulgę eksportową, wprowadzenie zerowej stawki VAT na usługi targowo-wystawiennicze, zaliczenie do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej kosztów na działalność zagraniczną biur informacyjnych, wypłacanie odsetek od zwracanych przedsiębiorstwom należności celnych od towarów przywożonych jako komponenty do produkcji eksportowej, wprowadzenie instytucji dopłat do kredytów eksportowych, ujętych każdorazowo w budżecie państwa.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#PosełZbigniewKaniewski">- Komisja za zasadny uważa postulat zgłoszony przez środowisko eksporterów w sprawie pilnego uregulowania statusu „Solidnego Eksportera” oraz widzi zasadność maksymalnego uproszczenia dokumentacji celnych, wprowadzenia odpraw celnych u producenta, rozłożenia na raty należności celnych oraz przyspieszenia komputeryzacji urzędów celnych.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#PosełZbigniewKaniewski">Biura radców handlowych pozostawione w strukturze ministra gospodarki, zdaniem Komisji, należy przekształcić w instytucje o charakterze marketingowym o rozwiniętej polityce informacyjnej w zakresie rynków, możliwościach zbytu, sytuacji potencjalnego partnera handlowego, stosownych technologiach, pojawiających się barierach dla eksporterów.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#PosełZbigniewKaniewski">W celu powstrzymania narastającego deficytu handlowego Komisja widzi konieczność skoordynowania działań rządu z Narodowym Bankiem Polskim w zakresie kształtowania kursu walutowego.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#PosełZbigniewKaniewski">Dostrzegając znaczenie handlu przygranicznego, jego pozytywne aspekty, Komisja Gospodarki z niepokojem przyjmuje informacje o znacznym spadku obrotów na dużych targowiskach i wnosi o zmianę przepisów wykonawczych do ustawy o cudzoziemcach, polegających na wprowadzeniu krótkoterminowych, tanich wiz jednorazowych, płatnych na granicy oraz wnosi o wprowadzenie zwrotu podatku VAT w ruchu turystycznym na granicy.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#PosełZbigniewKaniewski">Jednocześnie Komisja oczekuje na pilne przedstawienie analizy sytuacji na targowiskach i analizy skutków wejścia w życie ustawy o cudzoziemcach”.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#PosełZbigniewKaniewski">Tak brzmi projekt dezyderatu. Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Chciałbym zgłosić uwagi do projektu dezyderatu, w części dotyczącej handlu targowiskowego. Jedna z tych uwag ma charakter techniczny. Przepisy regulujące wysokość opłat za wizy nie są przepisami wykonawczymi do ustawy o cudzoziemcach. Kwestie te reguluje natomiast rozporządzenie ministra spraw zagranicznych i ministra finansów w sprawie opłaty skarbowej.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">W projekcie dezyderatu kwestia ta została zapisana na str. 3. Czytamy tam co następuje: „Komisja Gospodarki z niepokojem przyjmuje informacje o znacznym spadku obrotów na dużych targowiskach i wnosi o zmianę przepisów wykonawczych do ustawy o cudzoziemcach, polegających na wprowadzeniu krótkoterminowych tanich wiz pobytowych... itd.”.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Sugeruję, aby sformułowanie „przepisów wykonawczych do ustawy o cudzoziemcach” zastąpić sformułowaniem „przepisów regulujących wysokość”.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Przechodzę teraz do drugiej sprawy. Propozycje zgłoszone przez posłów Komisji Gospodarki w projekcie dezyderatu, są zgodne z propozycjami rządowymi w tym względzie. Został nawet powołany międzyresortowy zespół, kierowany przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, pana Wojcieszczuka. Natomiast dzisiaj Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów ma te właśnie propozycje rozpatrzyć.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Chcę też wyjaśnić, że do wprowadzenia tanich wiz nie jest konieczna zmiana obowiązujących przepisów, gdyż chodzi głównie o wizy wydawane w polskich przedstawicielstwach dyplomatycznych umożliwiające wjazd do naszego kraju. Istnieje przepis pozwalający ministrowi finansów mocą własnej decyzji określić wysokość opłat za wizy.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Natomiast nie istnieje, wbrew obiegowej opinii, problem dotyczący przyjazdów Rosjan i Białorusinów. Do tej bowiem pory wojewodowie na zasadzie wzajemności w ogóle nie pobierali opłat od przedstawicieli tych państw, z którymi wiąże nas umowa z roku 1979.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Proszę też wziąć pod uwagę, że nie jest możliwe masowe wydawanie wiz przez Straż Graniczną. Służby graniczne nie są przygotowane do wykonywania i to na masową skalę, czynności tego typu. Efekt będzie taki, że Straż Graniczna będzie się zajmowała wyłącznie wydawaniem wiz, nie zaś kontrolą, dla której została ustanowiona. Przy wielomilionowym ruchu granicznym jest to wręcz nierealne.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Wizy wręczane są na granicach w zupełnie wyjątkowych przypadkach, kiedy o wydaniu takiego dokumentu decydują względy humanitarne, albo też w portach lotniczych wówczas, gdy przyjeżdża cudzoziemiec z państwa, w którym nie ma naszego przedstawicielstwa dyplomatycznego.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Chciałbym też zwrócić uwagę na inne aspekty sprawy, związane z wprowadzaniem ustawy o cudzoziemcach. W kontekście racji ekonomicznych całkowicie słuszny jest postulat monitorowania rysującej się obecnie sytuacji.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Jednak w naszej ocenie sytuacja ta nie jest aż tak dramatyczna, jak to sygnalizuje treść dezyderatu. Chcę wyjaśnić, że w konsekwencji wprowadzenia ustawy o cudzoziemcach wcale nie zmniejszył się ruch graniczny, natomiast można nawet mówić o tendencji wzrostowej. Z tym, że oczywiście geografia przyjazdów radykalnie się zmieniła.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Z naszych danych wynika, że na granicy z Rosją ruch zmniejszył się o około 50%, zaś na granicy z Białorusią o około 25%. Natomiast problem ten w ogóle nie istnieje w odniesieniu do Ukrainy, gdyż z państwem tym mamy umowę o ruchu bezwizowym, zawartą w roku 1997. W takiej sytuacji regulacje ustawy o cudzoziemcach nie mają zastosowania, gdyż pierwszeństwo ma umowa o randze międzynarodowej. Pierwszeństwo ma również podobna umowa zawarta w roku 1979. Oczywiście powinniśmy się zastanowić, co władze polskie mogą i powinny zrobić, stąd ten postulat o wprowadzeniu wiz krótkoterminowych.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Jednak musi też zostać zachowana pewna symetria, gdyż nie możemy jednostronnie zmieniać postanowień umowy. Polska tej umowy wcale nie wypowiedziała, choć można było odnieść takie wrażenie po przeczytaniu artykułu autorstwa prof. Dąbrowskiego, zamieszczonego na łamach „Gazety Wyborczej”.Pamiętać także musimy i o tym, że każdą umowę o ruchu dewizowym będziemy musieli wypowiedzieć w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej. Pozostaje tylko pytanie, kiedy to ma się stać.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Dezyderat sformułowany przez Komisję Gospodarki mówi o racjach ekonomicznych. Jednak pamiętać trzeba o tym, że racje te nie mogą być kształtowane w oparciu o sytuację, jaką ostatnio obserwuje się na bazarach i targowiskach, gdyż mimo mylących pozorów mamy do czynienia ze wzrastającym wywozowym ruchem towarowym. Zjawisko to dokumentują między innymi materiały przygotowane przez Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Jest to, co prawda na razie niewielki wzrost, ale można sobie postawić pytanie, czy nie jest to trwała tendencja.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Raz jeszcze chcę podkreślić, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podziela stanowisko Komisji Gospodarki w sprawie potrzeby prowadzenia monitoringu ruchu przygranicznego. Jednak nie może to być działanie zawężone do analizowania sytuacji, jaka panuje na bazarach i wszelkiego rodzaju targowiskach.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Jeśli jednak ktoś będzie utrzymywał, że potrzebna jest obserwacja natężenia handlu na bazarach, to niechże będzie to obserwacja prowadzona nie tylko na targowiskach zlokalizowanych na wschodzie Polski, ale także na zachodzie i na południu. W tym kontekście trzeba też sobie odpowiedzieć na pytania, na których cudzoziemcach nam bardziej zależy, na bogatszych, czy też na biedniejszych.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Przyznam, że może zaledwie w dwóch drobnych punktach zapisy ustawy o cudzoziemcach dotyczą ruchu granicznego ze Wschodem. Naszym zdaniem zmniejszenie ruchu granicznego wynika nie tyle z zapisów ustawy, co z ograniczeń jednostronnie wprowadzonych przez władze Rosji i Białorusi.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Przypominam, że już w roku 1994 władze Rosji ograniczyły przyjazdy swoich biznesmenów do Polski. To właśnie władze Rosji jednostronnie zrezygnowały ze stawiania tzw. pieczątek „AB”. Dopiero w tych dniach podjęte zostaną rozmowy dyplomatyczne na ten temat. Rozmowy te będą prowadzone na wniosek strony rosyjskiej. Trzeba pamiętać, że uzyskanie pieczątki „AB” było szalenie proste. Chcę też przypomnieć, że nasz kraj nadal stosuje te pieczątki i przybija je polskim biznesmenom udającym się na Wschód.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Polski przedsiębiorca, który wybiera się do Rosji lub na Białoruś, może się zgłosić do wydziału paszportowego lub do wydziału spraw obywatelskich urzędu wojewódzkiego, gdzie otrzyma stosowną pieczęć, uprawniającą do wjazdu na teren wymienionych państw.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Aspekty ekonomiczne polegają również na tym, że ci, którzy nie mają pieniędzy, przywożą do Polski papierosy, alkohol oraz tanie tekstylia. Dopiero za pieniądze uzyskane ze sprzedaży tych artykułów kupują towar na polskich bazarach. A zatem bilans ekonomiczny powinien obejmować m.in. utracone cło oraz akcyzę, a także inne podatki. Wprowadzenia naszej ustawy o cudzoziemcach zbiegło się z ograniczeniami wprowadzonymi w kontekście ceł, zwłaszcza na Białorusi.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Pod koniec roku telewizja pokazywała ludzi strajkujących na bazarach w Mińsku. Protestujący występowali przeciwko drugiemu olbrzymiemu podatkowi, nałożonemu na tzw. prywaciarzy, a zatem również decyzja o wprowadzeniu tego obciążenia miała wpływ na zmniejszone obroty handlowe. Polityka Łukaszenki jest w tym względzie dość jasna. Prezydentowi Białorusi chodzi bowiem o ograniczenie prywatnego importu.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Następne ograniczenie, wprowadzone przez Białoruś, dotyczyło całkowitego zakazu przewożenia bagażu na siedzeniach autokarów, a Białorusini w taki właśnie sposób przewozili artykuły przeznaczone na sprzedaż.</u>
<u xml:id="u-42.21" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Chciałbym bardzo prosić przedstawicieli parlamentu o powstrzymanie się od nazbyt pochopnych wypowiedzi na temat ustawy o cudzoziemcach. Mówię o tym, gdyż w końcu lutego będziemy prowadzić z Rosjanami rozmowy negocjacyjne. Być może, uda się w wyniku tych rozmów wprowadzić pewne rozwiązania o charakterze doraźnym, może uda się powrócić do stosowania pieczątek „AB”? Ostre sądy na temat ustawy o cudzoziemcach mogą pogorszyć klimat czekających nas rozmów.</u>
<u xml:id="u-42.22" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Jest jeszcze i pewien aspekt strategiczny. Chcę bowiem przypomnieć, że swojego czasu Polska proponowała, zarówno Białorusi jak i Rosji, zawarcie normalnych umów o ruchu bezwizowym, ale łącznie z umowami o readmisji. Umowy o readmisji są to umowy o uproszczonym trybie przekazywania nielegalnych imigrantów. Jest to konieczny warunek zawarcia każdej umowy o ruchu bezwizowym, zwłaszcza z tzw. krajami wysokiego ryzyka imigracyjnego, do których zaliczamy właśnie Białoruś i Rosję.</u>
<u xml:id="u-42.23" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Proszę pamiętać, że każde uproszczenie i złagodzenie kontroli granicznych przysporzy późniejszych kłopotów wewnątrz kraju. Wiadomo, że liczni przybysze ze Wschodu pozostają w Polsce znacznie dłużej, niż przewidują to umowy i zezwolenia.</u>
<u xml:id="u-42.24" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Imigracja ta jest o tyle niebezpieczna, że przybiera na sile i wzrasta w postępie geometrycznym. Przed rokiem liczbę nielegalnych imigrantów ocenialiśmy na około 100 tys., teraz zaś jest to już 300–500 tys. Część przyjezdnych pozostaje nielegalnie w Polsce i wypiera Polaków z miejsc pracy. Nielegalny imigrant ma tylko dwie możliwości utrzymania się w Polsce. Jedną jest podjęcie pracy „na czarno”, a drugą wkroczenie na drogę przestępstwa. Zaznacza się też zmiana struktury zatrudnienia „na czarno”.</u>
<u xml:id="u-42.25" who="#DyrektorwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJarosławMojsiejuk">Jeszcze przed rokiem przyjezdni ze Wschodu pracowali dorywczo po kilka tygodni, aby potem wrócić do siebie. Teraz jednak lokują się na dłużej, albo też na stałe, zagrażając naszemu rynkowi pracy. Pozostaje jeszcze problem krajowych pracodawców, ale nie czas po temu, aby szczegółowo omawiać te kwestie. Do niedawna też nielegalni imigranci wykonywali prawie wyłącznie najprostsze prace fizyczne, najczęściej budowlane. Teraz jednak są majstrami i kierują zespołami ludzi. Oczywiście zjawiska tego nie można demonizować, ale też nie można go pominąć przy rozpatrywaniu ekonomicznych i społecznych skutków wprowadzenia ustawy o cudzoziemcach.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Wiem, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji posiada bardzo wiele informacji na temat, o którym mówił przed chwilą dyrektor Mojsiejuk. Szkoda jednak, że pan dyrektor obecny również na poprzednim posiedzeniu nie podzielił się z nami tą wiedzą w takim, jak obecnie zakresie. Z tego też względu proszę, aby MSWiA przygotowało informację na temat skutków wprowadzenia ustawy o cudzoziemcach.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Ponadto chcę powiedzieć, że Komisja Gospodarki nie ma najmniejszego zamiaru utrudniać rządowi działania na arenie międzynarodowej. Te propozycje, które zostały przedłożone, są odzwierciedleniem dyskusji, jaka odbyła się w trakcie posiedzenia Komisji. Nie uzurpujemy sobie prawa do kompleksowego rozstrzygania omawianych kwestii. Ten obowiązek spoczywa bowiem na rządzie. Przypominam, że tematem poprzedniego posiedzenia Komisji Gospodarki była dyskusja nad zmniejszeniem deficytu bilansu handlowego. A zatem dyskutowaliśmy również o znacznym zmniejszeniu obrotów handlowych na bazarach i targowiskach.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Niezależnie od różnorakich argumentów prezentowanych opinii publicznej, obecna sytuacja w handlu przygranicznym bez wątpienia wpłynęła na pogorszenie sytuacji materialnej wielu rodzin. Ale to jeszcze nie koniec negatywnych skutków zmniejszenia obrotów handlowych. Mniej kupujących, to również mniejsze zamówienia w przemyśle kluczowym. Z kolei zmniejszenie zamówień spowoduje grupowe zwalnianie z pracy zatrudnionych w tych zakładach. Zresztą zjawisko to ogarnie również inne gałęzie przemysłu, nie zatrzyma się wyłącznie na branży tekstylnej. A zatem Komisja, widząc obecną sytuację, złożyła swoje propozycje i sugestie, nie uzurpując sobie prawa do obejmowania całego kompleksu zagadnień.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PosełZbigniewKaniewski">Już wcześniej mówiłem o tym, że obowiązek podjęcia szybkich działań spoczywa na rządzie. Nie jest to nierealne, gdyż skorygowanie obecnych regulacji nie wymaga zmian ustawowych, wystarczająca będzie w tym względzie decyzja podjęta przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#PosełZbigniewKaniewski">Komisja Gospodarki, redagując przedłożony dzisiaj projekt dezyderatu, chciała wyrazić swój niepokój wobec obserwowanych ostatnio zjawisk. Ponadto Komisja uznała, iż istnieje potrzeba ucywilizowania ruchu przygranicznego, handlu na bazarach oraz handlu prowadzonego przy granicy państwa. Rząd dysponuje odpowiednimi instrumentami, niezbędnymi dla wdrożenia zmodyfikowanych rozwiązań bez potrzeby wprowadzania zmian legislacyjnych. Myślę, że propozycje zawarte w dezyderacie są racjonalne i zmierzają do wyeliminowania różnego rodzaju nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielKrajowejIzbyGospodarczejMarekKłoczko">Naszym zdaniem treść dezyderatu trafnie odzwierciedla aktualną sytuację. Mam też uwagę natury merytorycznej. Na str. 2 dezyderatu w akapicie drugim czytamy „Istniejące duże rozproszenie skromnych środków przeznaczonych na promocję i duża liczba instytucji zajmujących się tą promocją, powoduje małe efektywne wykorzystanie funduszy, jakie są przeznaczone w budżecie państwa na ten cel”.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PrzedstawicielKrajowejIzbyGospodarczejMarekKłoczko">Naszym zdaniem racjonalne byłoby wprowadzenie zmiany w odczytanym zdaniu tak, aby zyskało ono następujące brzmienie: „Istniejące duże rozproszenie skromnych środków przeznaczonych na promocję i brak programowej koordynacji dużej liczby instytucji zajmujących się promocją, powoduje mało efektywne wykorzystywanie funduszy, jakie są przeznaczone w budżecie państwa na ten cel”.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Moim zdaniem jest to bardzo celna uwaga i trafia w sedno. W istocie Komisja chciała wypunktować właśnie brak koordynacji, a nie zganić zbyt dużą liczbę instytucji zajmujących się promocją. Ponieważ nie słyszę sprzeciwów przejmuję tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielKrajowejIzbyGospodarczejMarekKłoczko">Jako przedstawiciel samorządu gospodarczego z dużym niepokojem wysłuchałem stanowiska zaprezentowanego przez przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie uważam bowiem, aby decyzjami administracyjnymi można było złagodzić wszelkie bolączki polskiego życia gospodarczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielForumHandluZagranicznegoMarekŻelazko">Chcę podziękować prezydium Komisji Gospodarki za sformułowanie tak wyważonej oceny obecnej sytuacji, jaka zawarta została w projekcie dezyderatu. Dzięki takiemu właśnie ujęciu problemów uwzględnione zostały chyba interesy wszystkich podmiotów zaangażowanych w kwestię handlu.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzedstawicielForumHandluZagranicznegoMarekŻelazko">Mam też pewną uwagę dotyczącą fragmentu dezyderatu odnoszącego się do „Solidnego Eksportera”. Uważamy, iż w akapicie poświęconym „Solidnemu Eksporterowi” po słowie „pilnego” należałoby dodać słowo „kompleksowego” lub „ustawowego”. Zależy nam bowiem na tym, aby sprawa „Solidnego Eksportera” została uregulowana w jednym akcie prawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Myślę, że jednak zapiszemy słowo „kompleksowego”, natomiast rząd rozstrzygnie, czy istotnie potrzebna jest odpowiednia ustawa. Nie chciałbym w tym względzie ograniczać decyzji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorwMSWiAJarosławMojsiejuk">Przykro mi, iż moje wystąpienie zostało odebrane w taki sposób, jak to przedstawił reprezentant Krajowej Izby Gospodarczej. Mówiłem pospiesznie, ograniczając się do niezbędnych zgoła danych. Chcę zatem obecnie wyjaśnić, że nie jest intencją rządu ograniczanie swobód gospodarczych poprzez wydawanie decyzji administracyjnych. W swojej wypowiedzi przede wszystkim chciałem zilustrować istniejące uwarunkowania i wskazać ile zależy od strony polskiej, a ile od rosyjskiej i białoruskiej. Moja prośba o stonowanie wypowiedzi na temat ustawy o cudzoziemcach wynikała wyłącznie z ostrożności. Po prostu chciałem uczulić obecnych na fakt, iż jesteśmy w przededniu rozpoczęcia ważnych rozmów międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#DyrektorwMSWiAJarosławMojsiejuk">Pan przewodniczący zobligował mnie do przedstawienia pisemnej informacji na temat wdrażania i funkcjonowania ustawy o cudzoziemcach. Sugeruję, aby Komisja zwróciła się do szefa międzyresortowego zespołu, o którym mówiłem, kierowanego przez ministra Wojcieszczuka. Właśnie minister Wojcieszczuk jest upoważniony do prezentowania tego rodzaju analiz w imieniu rządu. Nie jestem ekonomistą, a zatem powiedziałem tylko o niektórych problemach będących przedmiotem dyskusji prowadzonych przez ten zespół. Jesteśmy jak najdalsi od stwierdzenia, iż na targowiskach dzieje się dobrze. Przyznaję, że mamy do czynienia z wręcz fatalną sytuacją. Wiem też, że ogłaszają upadłość zakłady produkujące towary sprzedawane później na bazarach. Myślę, że bardzo pomocne w pełnym rozeznaniu tych niekorzystnych zjawisk byłoby przeprowadzenie ze wszech miar obiektywnej i szerokiej analizy ekonomicznej obecnej sytuacji. I w tym właśnie kierunku zmierzała moja wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełZbigniewKaniewski">Ponieważ dezyderat generalnie kierujemy do rządu, myślę, że MSWiA prześle odpowiednie informacje właśnie w odpowiedzi na ten dokument.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełZbigniewKaniewski">Chciałbym jeszcze powrócić do uwagi poczynionej przez przedstawiciela MSWiA w kontekście prawidłowości zapisu zawartego w dezyderacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PosełZbigniewKaniewski">Uwzględniamy zasadność tej uwagi i proponujemy, aby po wprowadzeniu niezbędnych zmian ostatni akapit dezyderatu zyskał następujące brzmienie: „Dostrzegając znaczenie handlu przygranicznego, jego pozytywne aspekty społeczno-gospodarcze, Komisja Gospodarki z niepokojem przyjmuje informacje o znacznym spadku obrotów na targowiskach i wnosi między innymi o wprowadzenie krótkoterminowych tanich wiz pobytowych jednorazowych oraz wnosi o wprowadzenie zwrotu podatku VAT w ruchu turystycznym na granicy. Jednocześnie Komisja oczekuje na pilne przedstawienie analizy sytuacji na targowiskach po wejściu w życie ustawy o cudzoziemcach”.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PosełZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do obecnej treści dezyderatu? Nie ma uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu go? Nie ma głosów przeciwnych, a zatem informuję, iż Komisja Gospodarki jednogłośnie przyjęła projekt dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PosełZbigniewKaniewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>