text_structure.xml 40.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełMirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Witam przybyłych gości oraz posłów. Porządek dzienny obejmuje dziś rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskim i komisyjnym projektach ustaw o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Sprawozdawcą jest poseł Mirosław Pietrewicz. Proponuję, aby najpierw omówił pan krótko treść tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełMirosławSekuła">Chciałbym też podziękować zarówno panu, jak i całej podkomisji za to, że tak sprawnie i szybko przygotowane zostało sprawozdanie oraz że jest ono na tyle dopracowane, że nie ma w nim wariantów, co oznacza, iż poszczególne zapisy są wynikiem zgody większości członków podkomisji. Myślę, że można to będzie również przenieść na posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chcę na wstępie poinformować, że nie było w ogóle rozbieżności podczas przyjmowania zaproponowanych sformułowań. Owszem, były takie na początku naszej pracy, ale zostały one pokonane na drodze kompromisu. Dotyczyło to zwłaszcza art. 63 i 64. Kompromisowe rozwiązanie znalazło swój wyraz w przepisach końcowych, w art. 4 ustawy o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Główną przyczyną, dla której projekt tej ustawy skierowany został do podkomisji, były wnioski złożone przez posła Zygmunta Berdychowskiego podczas obrad Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełMirosławPietrewicz">Wniosek 1 dotyczył art. 5 ust. 3. Podkomisja uznała, że proponowana zmiana jest jak najbardziej zasadna, ale wymaga jeszcze uzgodnień w ramach rządu i będzie wprowadzona w pakiecie ustaw opracowywanych obecnie przez Ministerstwo Finansów. Projekty takich właśnie ustaw są aktualnie w uzgodnieniach międzyresortowych. Zakłada się, że wpłyną one do Sejmu jeszcze w pierwszym półroczu br.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełMirosławPietrewicz">Zmiana 2 dotyczyła art. 10 i polegała na dodaniu ust. 3–6. Podkomisja uznała, iż nadanie Państwowemu Urzędowi Nadzoru Ubezpieczeń prawa sprzeciwu wobec powołania prezesa zakładu ubezpieczeniowego, w obecnym stanie prawnym jest przedwczesne. Może to być przedmiotem regulacji kompleksowej, wraz ze zmianą charakteru całego nadzoru ubezpieczeniowego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełMirosławPietrewicz">Zmiana 3 dotyczyła art. 32 i polegała na nadaniu nowej redakcji pkt. 2. Uznaliśmy, że dotychczasowe sformułowanie jest wystarczająco poprawne i dlatego pozostaliśmy przy tym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełMirosławPietrewicz">Zmiana 4 dotyczyła art. 36, gdzie dodano ust.1a i 1b. Propozycję uznaliśmy za generalnie słuszną, ale naszym zdaniem powinna być ona przedmiotem szerszej zmiany całego instrumentarium nadzoru, w tym również i zarządzania majątkiem zakładów ubezpieczeniowych w różnych sytuacjach. Propozycja posła Zygmunta Berdychowskiego dotyczyła tylko jednej z takich sytuacji i dlatego uznaliśmy, że słuszne jest stanowisko ministra finansów, który proponuje, aby uregulować to kompleksowo, właśnie w ramach wspomnianego już pakietu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełMirosławPietrewicz">Zmiana 5 dotyczyła art. 51 i polegała na dodaniu nowych ustępów 7 i 8. Uznaliśmy jej zasadność oraz potrzebę wprowadzenia, aczkolwiek przyjęliśmy nieco inne brzmienie, choć idące w tym samym kierunku. Zamiast proponowanych dwóch ustępów mamy tylko jeden ust. 7, ale jest on całkowicie w duchu propozycji posła Zygmunta Berdychowskiego, bowiem dotyczy rozszerzenia zadań ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełMirosławPietrewicz">Zmiana 6 to nowa treść art. 63 i 64. Wywołała ona najwięcej kontrowersji i dyskusji, a jej istota dotyczy zwiększenia stopnia zabezpieczenia rezerw z aktywami zakładów ubezpieczeniowych. Chodzi tu jednocześnie o większe bezpieczeństwo osób ubezpieczających się, jak i samych zakładów ubezpieczeniowych, a zwłaszcza ich wypłacalności. Pociąga to za sobą i ten, ważny skutek, że zmniejszy się potrzeba asekurowania polskich zakładów ubezpieczeniowych w towarzystwach zagranicznych, przez co zmniejszy się wypływ krajowych środków za granicę.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełMirosławPietrewicz">Uznaliśmy, że zmiana ta, aczkolwiek bardzo istotna, to jednak jest niezwykle trudna do realizacji ze względu na zróżnicowaną sytuację naszych zakładów ubezpieczeniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełMirosławPietrewicz">W wyniku analiz wykonanych przez PUNU okazało się, że 9 zakładów mogłoby mieć trudności w wypełnieniu nowych kryteriów. W związku z tym zaproponowaliśmy Wysokiej Komisji następujące rozwiązanie: wprowadzamy do ustawy te zapisy proponowane przez posła Zygmunta Berdychowskiego, które są wcześniej już przygotowane we wspomnianym pakiecie ustaw, ale wejście ich w życie w pełnym zakresie przewidujemy od roku 2002, zaś w zakresie ograniczonym - 50% - poczynając od 1 stycznia 2001 roku. Znajduje to wyraz w art. 4, na końcu naszego sprawozdania. W ten sposób daliśmy zakładom ubezpieczeniowym czas na dostosowanie się bez konieczności zmiany umów reasekuracyjnych zawartych na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PosełMirosławPietrewicz">Poza wnioskami posła Zygmunta Berdychowskiego był też wniosek posłanki Heleny Góralskiej, która proponowała zmianę w art. 64 polegającą na wprowadzeniu innego nazewnictwa, pozwalającego odróżnić ubezpieczenie na życie od udziału w funduszu ubezpieczeniowym. Chodziło tu o odróżnienie produktu od instytucji i w tej kwestii wypowiadali się tez przedstawiciele Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Uznano zasadność dokonania takiej zmiany, ale także dokonania jeszcze wnikliwej analizy i przedyskutowania oraz znalezienia również właściwego sformułowania i właściwej nazwy dla tego produktu. Biorąc pod uwagę pilność nowelizacji, nad którą pracujemy, doszliśmy do wniosku, iż nie należy czekać na wynik pracy ewentualnego zespołu, który miałby się tym zająć. Uznaliśmy zatem, że regulacja ta wejdzie w życie w ramach pakietu ustaw przygotowywanego przez ministra finansów. Takie jest też stanowisko Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, która podzielając stanowisko posłanki Heleny Góralskiej, stwierdza jednak, że „jeśli rozpatrzenie powyższej kwestii miałoby opóźnić zakończenie tych prac, które prowadzone są obecnie, propozycja zmiany nazwy ubezpieczenia może być rozpatrywana w trybie prac nad przygotowywanym przez ministerstwo finansów nowym tekstem ustawy o działalności ubezpieczeniowej”.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PosełMirosławPietrewicz">Podkomisja proponuje też zmianę dotyczącą art. 11f, tak by miał on wymowę pozytywną. W przepisach końcowych określamy także, od kiedy miałby on wejść w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy przedstawiciel rządu chciałby się ustosunkować do tego sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansówwMinisterstwieFinansówPrzemysławMorysiak">Chcę przede wszystkim podziękować Komisji za szybką pracę i profesjonalne podejście do tekstu ustawy. Nowelizacja ta jest bardzo ważna w świetle prac prowadzonych w resorcie nad pakietem ustaw ubezpieczeniowych, które wejdą w życie nie wcześniej niż 1 stycznia 2002 r. Nie mam tu właściwe nic do dodania, bowiem w trakcie prac wszystko zostało wyjaśnione. Chcę jedynie zwrócić uwagę, że w tzw. międzyczasie pojawiły się ustawy wyprzedzające naszą nowelę, choćby Prawo o ruchu drogowym. Będzie to wymagało ze strony Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu jeszcze szczegółowego przejrzenia całej ustawy pod tym właśnie kątem. Generalnie, od strony merytorycznej, wszystko jest dopięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełMirosławSekuła">Oczywiście Biuro Legislacyjne czuwa i w odpowiednim momencie będzie zgłaszało swoje uwagi, które będą uwzględniane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Panie dyrektorze, proszę mi wyjaśnić, jak to się stało, że mamy tu w zapisie termin 2001 roku, podczas gdy w czasie prac podkomisji nad art. 1 pkt 36 i pkt 37 posługiwaliśmy się terminem roku 2002?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W art. 4 pkt 1 sprawozdania zapisane jest iż „art. 1 pkt 36, pkt 37 oraz art. 2 wchodzą w życie a dniem 1 stycznia 2001 r.”, ale w art. 2 mówimy o rocznym okresie, w którym będzie obowiązywał 50-procentowy udział wartości reasekuracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Art. 2. „W okresie od dnia 1 stycznia 2001 r. do dnia 31 grudnia 2001 r. aktywa zakładu ubezpieczeń, o których mowa w art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej mogą być niższe od wartości rezerw techniczno-ubezpieczeniowych o 50% wartości udziału reasekuratorów w rezerwach techniczno-ubezpieczeniowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełMirosławSekuła">Po tych wyjaśnieniach przystępujemy do procedowania nad poszczególnymi zapisami. Czy ktoś z państwa ma uwagi do treści art. 1? Rozumiem, że ponieważ na posiedzeniu podkomisji była bardzo duża zgoda co do tych zapisów, to nie muszę szczegółowo omawiać i przedstawiać proponowanych zmian. Widzę, że ze strony posłów nie ma uwag. Pani prezes Danuta Wałcerz też nie zgłasza zastrzeżeń. Czy ktoś z pozostałych gości chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">W imieniu samorządu ubezpieczeniowego, który skupia wszystkie zakłady ubezpieczeniowe działające w Polsce, tak w zakresie ubezpieczeń na życie, jak i majątkowych, chciałbym zwrócić uwagę państwa na kilka elementów. Państwo zdecydujecie, które zostaną uwzględnione, a które nie zostaną, a jeśli nie zostaną, to jakie to może pociągnąć za sobą konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Pierwsza kwestia dotyczy definicji działalności ubezpieczeniowej. Na poprzednim posiedzeniu komisja przegłosowała, aby na wniosek ministra finansów nie zamieszczać tej definicji, pozostawiając jej uregulowanie do czasu wejścia w życie przygotowywanego przez resort pakietu ustaw ubezpieczeniowych. Otóż wracam właśnie z komisji uzgodnieniowej w ministerstwie gdzie dowiedziałem się, że w najbliższy wtorek ustawa o działalności ubezpieczeniowej będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów. Tam właśnie zawarta jest definicja o tej działalności, a jak powiedział dyrektor Przemysław Morysiak na wprowadzenie ustawy trzeba będzie czekać jeszcze dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Brak tej definicji na naszym rynku przynosi ogromne szkody przede wszystkim klientom, ale także zakładom ubezpieczeniowym. Czy w związku z tym nie należałoby jednak włączyć jej do tej ustawy, która jest obecnie przedmiotem naszego procedowania? Usunie się w ten sposób najpoważniejszą przeszkodę w działalności ubezpieczeniowej zakładów, bo nasz rynek zaskakiwany jest coraz to inną interpretacją tej działalności, co ma najczęściej skutki finansowe, w dużej mierze przerzucane na kieszeń klienta.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Podnoszę ten problem po raz kolejny, choć sprawa była już głosowana i być może wymagałaby teraz reasumpcji głosowania.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Druga moja uwaga dotyczy art. 9a. Poddaję ją pod rozwagę, choć my sami byliśmy wnioskodawcami tego zapisu i bardzo nam na nim zależało. Jest tu mowa o tym, że „tworzy się centralny rejestr umów obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej”. Zależało nam na tym głównie z powodu braku jakichkolwiek działań ze strony ministra spraw wewnętrznych i administracji co do wprowadzenia rejestru pojazdów, kierowców i umów ubezpieczenia obowiązkowego.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Nastąpiło jednak wyraźne przyspieszenie działań resortu i taki właśnie zapis - przy naszej opozycji - wpisany został do ustawy o ruchu drogowym, która to ustawa weszła już do drugiego czytania w Sejmie. Nie może być podobnej regulacji w dwóch ustawach. Trzeba to skoordynować i zdecydować, że albo się ją wyrzuci z ustawy o prawie drogowym i zostawi w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, albo zapisze jeszcze gdzie indziej. Sygnalizuję ten problem, abyśmy nie stanęli w sytuacji, że przy braku środków finansowych, będziemy tworzyć dwa rejestry - jeden dla potrzeb ministra do spraw wewnętrznych i administracji, a drugi dla rynku ubezpieczeniowego.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Trzecia uwaga dotyczy art. 63 i 64, które okazały się niezmiernie dyskusyjne. Nawiązując do wypowiedzi posła Mirosława Pietrewicza chcę powiedzieć, że nie jest prawdą, iż wprowadzenie tego typu zapisów zmniejszy konieczność reasekuracji za granicą i poprawi w ten sposób sytuację polskich firm i zakładów ubezpieczeń. Jestem gotów udowodnić, że będzie akurat zupełnie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Jeśli zmniejszy się reasekuracja za granicą to nie dlatego, że poprawi się kondycja polskich zakładów, tylko dlatego że część reasekuratorów podziękuje nam za zaskoczenie, jakim będzie wprowadzenie nowej dla nich jakości w stosunku do polskiego rynku ubezpieczeń. Polskie zakłady pozostaną w tej sytuacji bez wymaganych środków własnych, bo te im z nieba nie spadną, i bez możliwości ochrony interesów klienta poprzez reasekurację. Nie mówię, że ten scenariusz musi się sprawdzić, ale taka może być konsekwencja nagłego wprowadzenia tego rodzaju zapisu. Nie chcę tu kwestionować wyliczeń PUNU, bo nie mam podstaw, aby kwestionować, że są one prawdziwe, ale mogę powiedzieć, że są one na pewno zrobione zza biurka i nie mają nic wspólnego z analizą poszczególnych umów reasekuracyjnych łączących zakłady ubezpieczeń z reasekuratorami. Nie działajmy więc z zaskoczenia, bo biznes wymaga jednak pewnej uczciwości we wzajemnych stosunkach. Skonfrontujmy więc te dane z zakładami ubezpieczeń i zapytajmy je, jakie to może nieść konsekwencje finansowe i prawne. Jeśli z ich strony nie będzie wyraźnego sprzeciwu, to proszę bardzo, wprowadzajmy proponowane zmiany, ale jeśli zrobimy to na zasadzie decyzji arbitralnej, nie pytając zainteresowanych, ile to będzie ich kosztować, a tym samym ich klientów, to nie wiem, kto będzie taki odważny, aby ewentualne konsekwencje wziąć na siebie i swoją firmę?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PrezesPolskiejIzbyUbezpieczeniowejJerzyWysocki">Jeśli więc jest to możliwe, to doprowadźmy do takiej konfrontacji z rynkiem w ciągu np. najbliższych 10 dni. Jeśli nie wykaże ona dużych strat, to proszę bardzo, ale jeśli mają być wyraźne straty, to dlaczego wprowadzać takie przepisy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełMirosławSekuła">Mówiąc o sprawach proceduralnych troszkę się pan przejęzyczył, bo czym innym jest głosowanie w podkomisji, a czym innym przyjmowanie sprawozdania podkomisji przez Komisję. Jeśli więc Komisja zdecyduje o potrzebie głosowania, to nie będzie to reasumpcja, lecz zwyczajne głosowanie w Komisji. Dobrze się stało, że pan prezes, niezależnie od tego, że przedstawił swoje uwagi podkomisji, przekazał je również nam. Teraz może się okazać, że ktoś z posłów podejmie pańskie kwestie, jako własne wnioski i będziemy nad nimi dyskutować dziś albo, jeśli tak się nie stanie, posłowie będą się mogli zastanowić nad zgłoszeniem ich ewentualnie w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Ja tu czegoś nie rozumiem. Na poprzedniej komisji wrzucono nam „z lewej flanki” pewne propozycje, które podkomisja rozpatrzyła, a poseł Mirosław Pietrewicz zreferował nam wynik tych prac. Jednym z podstawowych argumentów był tam wypływ polskiego kapitału za granicę, co nakazuje nam wielką ostrożność w postępowaniu i głęboką zadumę nad decyzją, jaką będziemy podejmować. Dziś słyszymy jakby kontrargument, a ta decyzja, która wydawała się jasna, bo dotyczyła ochrony polskiego rynku i polskich firm ubezpieczeniowych, została zmącona pańskim wystąpieniem. Proszę mi więc powiedzieć, na czym by miała polegać ta konsultacja trwająca 10 dni? Ponieważ do kolejnego czytania ustawy z pewnością minie więcej niż 10 dni, więc nie musimy takiej decyzji podejmować dziś, ale możemy się umówić, że po 10 dniach prezydium Komisji otrzymuje informację o wynikach tej konsultacji, ale na czym by ona polegała? Co pan by chciał przez to udowodnić?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Mam też prośbę, aby ustosunkował się do tej propozycji również pan dyrektor, bo my nie znamy wszystkich szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełMirosławSekuła">W ciągu najbliższych 10 dni z pewnością nie będzie drugiego czytania omawianej przez nas ustawy. Plan najbliższego posiedzenia Sejmu jest już ustalony i podany do publicznej wiadomości, więc trzeba by nadzwyczajnych starań, aby przekonać marszałka do „wepchnięcia” jej jeszcze na to posiedzenie. Nie ma jednak takich zamiarów i nie słyszałem o potrzebie jakiegoś nadzwyczajnego przyspieszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełAdamŁoziński">Już dziś prasa podała, że w związku z asekuracją miliardy złotych wypłynęły już z Polski. Czy zatem proponowany zapis art. 63 hamuje czy ułatwia dalszy ich wypływ?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Sprawa jest niezwykle poważna i, wbrew pozorom, skomplikowana. Stąd też nasze spotkanie w gronie podkomisji, gdzie próbowaliśmy ten problem rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W pakiecie ustaw, który obecnie się rodzi, propozycje zmian, jakie zostały zgłoszone do art. 63 i 64 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, zostały zapisane. Ich treść oraz zawartość są obecnie dyskutowane, bo już na etapie tworzenia tego projektu dostrzegana była potrzeba zmiany regulacji związanej z gospodarką finansową zakładów ubezpieczeń i koniecznością dostosowania tego prawa do przepisów Unii Europejskiej. Została ona przełożona na pracę tej podkomisji w formule argumentacji, jaką proponował poseł Zygmunt Berdychowski, zwracający m.in. uwagę na to, iż niezbędne jest zahamowanie transferu środków, jakie wypływają w związku z resekuracją.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W trakcie pracy podkomisji przeprowadzona została krótka analiza pokazująca dwie strony zagadnienia. Nie chodzi tu bowiem tylko o sprawę transferów, ale również o działania zmierzające do tworzenia programów reasekuracyjnych z możliwością zmniejszenia tej asekuracji w momencie gdy reasekuratorzy będą zmuszeni zostawić te środki u nas w kraju. Wszystko to trzeba było dokładnie przeanalizować i wysymulować. Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przygotował taką symulację rozłożoną nawet na poszczególne zakłady. Wcześniej także minister finansów również przygotował ogólną symulację, z której wynikało, że szczególnie w dziale drugim - ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych - część zakładów może mieć problemy przy wprowadzeniu nowych regulacji. Zostało to potwierdzone w symulacji przeprowadzonej przez nadzór ubezpieczeniowy, na zlecenie podkomisji. Dlatego też PUNU zaproponował, aby jednak zastosować vacatio legis dotyczące terminu wprowadzenia zapisów art. 63 i 64 obejmujący okres do 1 stycznia 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W świetle tych symulacji i naszych analiz minister finansów zaproponował jednak wydłużenie tego okresu, uwzględniając konieczność przyjrzenia się programom reasekuracji i dostosowania działu drugiego do obecnie obowiązujących norm prawnych, jak też do tych, które będą obowiązywać w momencie, gdy wejdą w życie te artykuły. W efekcie dyskusji podczas prac podkomisji uzgodniliśmy, że wejście w życie tych przepisów w takim brzmieniu powinno nastąpić od 1 stycznia 2002 roku, natomiast od 1 stycznia 2001 roku połowa części, którą kontrahenci mogą transferować obecnie za granicę, byłaby deponowana w Polsce. Ma to być rodzaj ścieżki dojścia do stanu docelowego. Wydaje się, że sytuacja zakładów ubezpieczeniowych, które mają problemy z prowadzeniem działalności już przy obecnym brzmieniu art. 63 i 64, jak też ewentualne problemy, jakie mogłyby się zrodzić w niektórych zakładach po wejściu w życie zmienionych przepisów dotyczących gospodarki finansowej, uprawniały do wnioskowania o taką właśnie ścieżkę dojścia. To, że obecnie 2 lub 3 mld zł wypływa za granicę, to jest w pewnym sensie istota reasekuracji, która niemal w całości jest reasekuracją zagraniczną. To wynika z obecnego stanu prawnego, choć trzeba też pamiętać, że reasekuratorzy partycypują także w odszkodowaniach, a więc część środków wywożonych jednak wraca do kraju. Na poprzednich posiedzeniach podawałem państwu, jak to się miało w poszczególnych latach. Np. w słynnym roku „powodziowym”, gdyby nie ta możliwość uzyskania odszkodowań z zagranicy, byłoby z wieloma naszymi firmami ubezpieczeniowymi bardzo źle. Trzeba więc wyważyć wszystkie istniejące elementy, tak jak to się znalazło w sprawozdaniu podkomisji. Jeśli zaś chodzi o pytania postawione przez prezesa Jerzego Wysockiego, to oczywiście rozstrzygniecie należy do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Odnosząc się do kwestii definicji, oraz do art. 9a powiem, że w poprzednim przedłożeniu rządowym złożonym jeszcze w ubiegłym roku, definicja działalności ubezpieczeniowej była, choć w formule, jaka wówczas była dostępna. Wysoka Komisja przegłosowała jednak wycofanie jej, a ja myślę, że absolutnie nie jesteśmy dziś gotowi z definicją, która by się mogła pojawić w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych. Nie mam tu upoważnienia rządu dla tak poważnej decyzji jak definicja działalności ubezpieczeniowej, aby się w tej sprawie wypowiedzieć pozytywnie. Faktem jest, że w najbliższy wtorek zajmie się tym problemem Rada Ministrów i być może będzie to już asumpt do tego, aby w charakterze poprawki została ona wprowadzona.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Kwestia art. 9a jest natomiast do rozstrzygnięcia legislacyjnego. Na ile możliwe jest wykreślenie tego zapisu z naszej ustawy, a na ile możliwe jest pozostawienie go w ustawie o ruchu drogowym? Wcześniej było tak, że ta ustawa wypełniała lukę, jaka istniała, jeśli chodzi o brak rejestru umów. Podkreślały to również protokoły NIK wskazujące, iż niezbędne jest stworzenie takiego rejestru, stąd propozycja, jaka znalazła się w omawianej przez nas nowelizacji ustawy o działalności ubezpieczeniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełMirosławSekuła">Myślę, że nie ma problemu z art.9a, bo już kilkakrotnie tak się zdarzało w czasie naszego procedowania, że ustawy jakby się ścigały. Ponieważ nie wiemy, która wejdzie wcześniej, więc nie jest uzasadnione dokonywanie wykreśleń. Marszałek wie, jak sobie radzić w tych przypadkach i po prostu informuje o potrzebie wykreślenia tych zapisów, które już wcześniej zostały unormowane. Nie musimy się tym obecnie martwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Chciałbym się wypowiedzieć w kwestii wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń kapitałowych, ale już nie jako poseł sprawozdawca. Otóż generalnie rzecz biorąc wprowadzenie owych depozytów w pełnej wysokości od roku 2002, a częściowych od 2001, z samego faktu, że zwiększa bezpieczeństwo wypłacalności firm ubezpieczeniowych, musi zmniejszać wymóg reasekuracji. To oznacza, że aby uzyskać taki efekt, zakłady ubezpieczeniowe mogą być zmuszone do podwyższenia stawki, a to może prowadzić do obawy, iż staną się mniej konkurencyjne. Takie zastrzeżenia mogą być formułowane przez niektóre zakłady, bo to z pewnością jest dodatkowa trudność, mimo że dajemy jednak dosyć dużo czasu na dostosowanie i zmianę umów. My chronimy interesy polskiego rynku, przynajmniej finansowego i dlatego powinniśmy uznać przewagę interesów natury zasadniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrezesJerzyWysocki">Pan poseł Mieczysław Czerniawski pytał, skąd moja prośba o konsultację czy rozmowę ze środowiskiem ubezpieczeniowym? Zacytuję tu może wystąpienie ministra finansów do przewodniczącego podkomisji posła Mirosława Pietrewicza, podpisane w dniu 20 marca...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełMirosławSekuła">Przepraszam, ale chciałbym, aby to była pańska wypowiedź, bo jeżeli to jest pismo ministra do przewodniczącego, to posłowie pracujący w podkomisji znają je. Ja chciałbym, aby pan osobiście ustosunkował się do zaistniałych wątpliwości i abyśmy nie powtarzali dyskusji, jaka już się odbyła podczas obrad podkomisji, bo wtedy jej praca traci sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrezesJerzyWysocki">Ja chciałem to samo powiedzieć, co zawarte jest w ostatnim zdaniu tego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrezesJerzyWysocki">„Z uwagi na fakt, że zmiany te miałyby poważny wpływ na prowadzenie gospodarki finansowej zakładów ubezpieczeń, wydaje się, że ewentualne wprowadzenie ich w życie powinno być skonsultowane ze środowiskiem ubezpieczeniowym”.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PrezesJerzyWysocki">Ponieważ tego typu zapisy będą miały poważny wpływ na sytuacje finansową tych zakładów, choć dziś nie wiemy dokładnie jaki, to właśnie chcielibyśmy to dokładnie skonsultować, aby podejmujący decyzję miał wiedzę, jakie to autentycznie rodzi konsekwencje. Dlatego zwróciłem się z prośbą, aby nie podejmować decyzji tylko dlatego, że jest taka sprawa i trzeba coś zdecydować.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PrezesJerzyWysocki">Inna kwestia to fakt, że reasekuracja jest smutną koniecznością dla każdego zakładu ubezpieczeń. Te, które posiadają wysokie środki własne, mają szansę reasekurować w mniejszym stopniu. Nadmierna natomiast reasekuracja jest szkodą dla zakładu, jak i dla akcjonariuszy, bo jest ona związana z kosztami. Ubezpieczone jest bowiem ryzyko, jakie do tego zakładu wniósł klient. Gdyby nie taka reasekuracja, jaką mieliśmy dotychczas, to nie chcę mówić, czym by się skończył rok 1997 dla wielu zakładów ubezpieczeń, a także klientów, którzy mieli dobrowolne ubezpieczenia i nie mogli uzyskać odszkodowań.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PrezesJerzyWysocki">Udział w składce reasekuracyjnej zmniejsza się z roku na rok z tej prostej przyczyny, że kondycja polskich zakładów, choć powoli, ale jednak poprawia się. Nie tędy więc droga, aby przez drastyczne decyzje administracyjne, spowodować, być może, brak pełnej ochrony dla klienta, poprzez działania na rzecz poprawienia kondycji finansowej polskich zakładów. To nie zysk się liczy, ale ochrona klienta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrezesPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńDanutaWałcerz">Wydaje mi się, że dyskutujemy trochę nie o tym problemie, który miał znaleźć wyraz w normach ustawowych. Mówimy o tym, że jeżeli reasekurator dostaje składkę, to znakomitą jej część stanowi pokrycie zobowiązań z polis. My chcemy, aby to pokrycie było wyrażone w aktywach ulokowanych w Polsce. Chodzi więc o to, aby reasekurator musiał tą znakomitą część zobowiązania wobec polskich klientów reasekurować w polskim systemie finansowym. To nie wpływa na decyzje poszczególnych zakładów, w jakiej skali będą oni reasekurowali, ale zabezpieczenie to ma być w złotówkach. Nie jest prawdą, że zakłady nie będą miały możliwości zwiększenia czy zmniejszenia swojej polityki reasekuracyjnej. Będą one mogły nadal realizować ją tak, jak to robili dotychczas, tylko ta znakomita część składki wnoszonej przez klientów będzie pracowała w Polsce, w naszym systemie finansowym. I o to nam chodzi.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrezesPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńDanutaWałcerz">Z naszych danych, jakie otrzymujemy z firm ubezpieczeniowych co kwartał, a więc wcale nie teoretycznych, wynika, że niektóre firmy mają kłopoty. Są one jednak dlatego, że firmy te nie spełniają obecnie obowiązujących przepisów i poziom reasekuracji nie ma tu żadnego znaczenia. Kwestią jest, czy wszyscy reasekuratorzy podpisujący umowy z polskimi zakładami ubezpieczeniowymi, będą w stanie w tak krótkim czasie, jaki sobie założyliśmy, przenieść swoje aktywa do polskiego systemu? Z naszych kontroli obejmujących również umowy reasekuracyjne wynika, że już 30% umów zawiera taki zapis, bowiem nasi kontrahenci wiedzą, że wynika on z synchronizacji z prawem Unii Europejskiej. Mają więc oni już taką klauzulę, że w momencie gdy wejdzie w życie odpowiedni przepis prawa, zobowiązują się wypełnić jego zalecenia.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrezesPaństwowegoUrzęduNadzoruUbezpieczeńDanutaWałcerz">Tak zresztą było już w latach 1994–95 gdy największy zakład ubezpieczeń reasekurował, a jego reasekurator wnosił depozyty do Banku Handlowego. Nam chodzi o depozyty odpowiadające pokryciu zobowiązań, a więc tego, co klient zostawił. My nie zmieniamy norm wypłacalności, ani wymogów kapitałowych wobec zakładów ubezpieczeń. My chcemy tylko zmienić kierunek strumienia pieniędzy, które w tej chwili lokowane są przez reasekuratorów w różnych firmach. Prawdopodobnie będą one lokowane Deutsche Bank, ale będzie to funkcjonowało w polskim systemie finansowym, a nie będzie wypływało za granicę. To są coraz większe sumy, bo rocznie przyrasta ok. 800 mln zł. Ponieważ bardzo dużo firm ma już w tej chwili akcjonariuszy pochodzących z dojrzałych rynków, to ci akcjonariusze uważają, iż jeżeli obecne prawo pozwala im na duży transfer reasekuracyjny, to go realizują. W momencie jednak, gdy będzie on ograniczony, oni będą się musieli podporządkować polskiemu prawu i zrobią to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">W świetle tego, co powiedziała pani prezes, myślę, że nikt z nas nie neguje konieczności wprowadzenia tych ograniczeń, bo to dostosowuje nas do regulacji, jakie obowiązują generalnie w biznesie ubezpieczeniowym. Jest tylko kwestia, kiedy ma to być wprowadzone i jaka ma być ewentualna ścieżka dojścia. To jest zapewne istotą konsultacji, o których mówił pan prezes, jak i poprawki, która mogłaby się pojawić. Myśmy proponowali 50% od 1 stycznia 2001 roku, a funkcjonowanie całości przepisów od roku 2002. I to jest propozycja konkretna, która znalazła się w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełMirosławSekuła">Chciałbym wiedzieć jeszcze, czy ze strony Bura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu są uwagi dotyczące treści art.1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mamy uwagę do zmiany nr 8 dotyczącej art. 9 ustawy. Otóż obecnie zamiast ustawy karnej skarbowej jest Kodeks karny skarbowy i taką nazwę należy tu wprowadzić. W tym samym artykule, w pkt. 6a i 6b zamiast słów „karno-skarbową” powinno być „skarbową”, zaś pkt. 9 należy wykreślić, bowiem powołuje się on na „centralną ewidencję pojazdów, w rozumieniu prawa o ruchu drogowym”. Ponieważ ewidencji tej jeszcze nie ma, bo nowelizacja prawa o ruchu drogowym, która ją wprowadzi, będzie dopiero prezentowana w trzecim czytaniu na najbliższym posiedzeniu Sejmu, to nie możemy się na ten zapis powoływać. Będzie to można wprowadzić ewentualną poprawką po wejściu w życie nowelizacji prawa o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełMirosławSekuła">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne proponuje wykreślenie pkt. 9 w art. 9 i zaczekanie z jego wprowadzeniem do momentu, gdy będzie podstawa prawna. Czy dotyczy to również pkt. 12 w tym samym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Co do pkt. 12, to nie wiem jeszcze, na jakim etapie są zapisy o centralnym rejestrze umów obowiązkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełMirosławSekuła">Rozumiem, że nie ma jeszcze propozycji, aby to wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Chcę zwrócić uwagę, że prawo o ruchu drogowym wprowadza w art. 2 ust. 3 odwołanie właśnie do art. 9 tej ustawy. Trzeba będzie o tym pamiętać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełMirosławSekuła">Tak jak już powiedziałem wcześniej, będziemy o tym decydować, gdy już tamta ustawa zostanie uchwalona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jest jeszcze problem zmiany tajemnicy Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie wiem, w której ustawie ona została przyjęta i czy w ogóle już jest przyjęta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tej ustawy jeszcze nie ma, natomiast rzeczywiście w ustawie o Rzeczniku Praw Obywatelskich wprowadza się zmianę do art. 9 dopisując nowy pkt 6, który zakłada, że Rzecznika nie obowiązuje tajemnica ubezpieczeniowa. Jeśli ustawa ta wejdzie w życie, to trzeba tu będzie zmienić numerację i dostosować się do tamtej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełMirosławSekuła">Mamy więc uwagi legislacyjne do zapisów art. 1, które będą uzupełnione i poprawione. Ponieważ ze strony posłów nie ma żadnych uwag i wniosków dotyczących art. 1, stwierdzam, że Komisja przyjęła wszystkie zmiany zawarte w art. 1 w sformułowaniu podkomisji i po uwzględnieniu poprawek legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełMirosławSekuła">Przystępujemy do omówienia art. 2. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełMirosławSekuła">Ponieważ uwag nie słyszę, stwierdzam, że również art. 2 został przyjęty w sformułowaniu zaproponowanym przez podkomisję. Czy są uwagi do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ten artykuł zawiera formułę przepisaną z praktyki prawodawczej, ale stosuje się w takich przypadkach również termin, do kiedy dane akty wykonawcze mogą obowiązywać. Zwykle taki przepis brzmi: „Dotychczasowe przepisy wykonawcze zachowują moc do czasu wydania nowych przepisów wykonawczych, nie dłużej jednak niż - np. 6 miesięcy - od czasu wejścia w życie nowych przepisów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy proponuje pan taki uszczegółowiony zapis, czy tylko zwraca na to uwagę Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zwracam jedynie uwagę, że taka forma zapisu jest praktykowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełMirosławSekuła">Czy rząd ma jakieś uwagi na temat stanowiska Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektorPrzemysławMorysiak">Jeśli nie jest to obligatoryjne, to rząd jest za takim zapisem, który uwzględnia reformy, jakie obecnie mają miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełMirosławSekuła">Rozumiem więc, że jest to jedynie zwrócenie uwagi na inny niż zazwyczaj zapis w art. 3. Jeśli ktoś z posłów zdecyduje się, to może jeszcze wnieść swoje uwagi przy drugim czytaniu lub nawet zaraz, teraz.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełMirosławSekuła">Skoro uwag nie ma, stwierdzam, że art. 3 został przyjęty w wersji zaproponowanej przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełMirosławSekuła">Czy są uwagi do art. 4? Nie słyszę, a zatem stwierdzam, że art. 4 został przyjęty w wersji zaproponowanej przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosełMirosławSekuła">Czy są inne jeszcze uwagi ogólne dotyczące całej nowelizowanej ustawy o działalności ubezpieczeniowej?</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PosełMirosławSekuła">Skoro uwag nie ma, stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej, z poprawkami legislacyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PosełMirosławSekuła">Jest zwyczajem, że na posła sprawozdawcę proponuje się przewodniczącego podkomisji. Chciałbym więc zapytać posła Mirosława Pietrewicza, czy wyraża zgodę na to, aby reprezentować Komisję Finansów Publicznych w drugim czytaniu, jako sprawozdawca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Jest taki zwyczaj, że się nie odmawia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełMirosławSekuła">Dziękuję. Czy są inne propozycje kandydata na posła sprawozdawcę? Nie słyszę, a zatem stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych powierzyła funkcję sprawozdawcy posłowi Mirosławowi Pietrewiczowi.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełMirosławSekuła">Pozostała nam jeszcze sprawa ustalenia terminu dla Komisji Integracji Europejskiej i myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby go określić na piątek 31 marca do godz. 15. Innych propozycji nie słyszę, a więc proponowany termin uznaję za obowiązujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełMirosławPietrewicz">Ponieważ podkomisja zakończyła pracę, mam nadzieję ostatecznie, bo teraz już będzie pracowała cała komisja, chciałbym podziękować za wspólną pracę, przede wszystkim prezesom instytucji, które w tym uczestniczyły, a także przedstawicielom urzędów państwowych, w tym ministra finansów. To była dla mnie bardzo trudna i pouczająca lekcja dobrej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Ponieważ nikt z posłów nie przejął propozycji i wniosków pana prezesa Jerzego Wysockiego, ja chcę oświadczyć co następuje, aby nie było wrażenia, że się cofnąłem w pół kroku. Otóż, panie prezesie, jeżeli rzeczywiście w sprawie art. 63 i 64, jak również w sprawie definicji będą takie elementy, które będą się nadawały do zgłoszenia w formie poprawek w czasie drugiego czytania, to deklaruję przejęcie pańskich wniosków. Zastanawiam się tylko, czy my naprawdę bronimy firm ubezpieczeniowych, czy ich klientów? Jeśli klientów, to podpisuję się obydwiema rękami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełMirosławSekuła">Stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>