text_structure.xml
196 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Dzień dobry państwu, otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Ponieważ nie wpłynęły do mnie żadne uwagi ani prośby o zmianę zaproponowanego porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia, uważam, że Komisja przyjęła porządek w proponowanym brzmieniu. Aby formalnościom stało się zadość, przypominam państwu, że porządek dzienny obejmuje trzy punkty: przesłuchanie pani Magdaleny Olszewskiej, przesłuchanie pani Bernadetty Machały-Krzemińskiej i przesłuchanie pana Stanisława Krzemińskiego. Przesłuchania te stanowią realizację wniosku zgłoszonego i przyjętego na poprzednim posiedzeniu Komisji, który przewidywał stawienie się przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej członków zarządu spółki STAVKA Sp. z o.o. w związku z toczącym się postępowaniem wobec czterech członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Zanim przejdziemy do realizacji przyjętego porządku dziennego, chciałbym jeszcze przywitać uczestników posiedzenia, którzy reprezentują osoby objęte wnioskiem, pana mecenasa Jacka Trelę i pana mecenasa Grzegorza Zuchowicza. Witam także pana mecenasa Zbigniewa Standara, stałego doradcę naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 1 porządku dziennego. Przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej stawiła się pani Magdalena Olszewska, wezwana w charakterze świadka. Informuję państwa, że ten punkt porządku obrad jest realizowany w oparciu o art. 8a ustawy o Trybunale Stanu, który przewiduje zakaz rozpowszechniania wiadomości o przebiegu posiedzenia. Wszyscy znamy obowiązujące przepisy, dlatego nie będę po raz kolejny odczytywał treści całego paragrafu, przypomnę jedynie świadkowi, że zgodnie z art. 9e ust. 3 ustawy o Trybunale Stanu oraz w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego, zeznając przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej świadek jest zobowiązany mówić prawdę. Zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje sankcje, aż do pozbawienia wolności do lat trzech.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejHalicki">Czy świadek zrozumiał treść pouczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MagdalenaOlszewska">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Chcę również poinformować świadka o przysługujących mu uprawnieniach. Zgodnie z treścią art. 9e ust. 1 i 2 ustawy o Trybunale Stanu, świadek ma prawo zwrócić się o umożliwienie mu dokonania swobodnej wypowiedzi w sprawie objętej wnioskiem. Czy świadek chciałby skorzystać z tego uprawnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MagdalenaOlszewska">Nie, panie przewodniczący, ponieważ nie mam nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że świadek zaczeka na pytania ze strony członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę świadka, aby przed każdą wypowiedzią włączał mikrofon. Przebieg postępowania jest rejestrowany. Protokół z posiedzenia zostanie świadkowi dostarczony do podpisu. Przypominam, że protokół jest także objęty procedurą o zachowaniu tajności. Cały przebieg posiedzenia jest nagrywany.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejHalicki">Czy świadek zrozumiał treść pouczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MagdalenaOlszewska">Tak, zrozumiałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Jakie jest stanowisko świadka w sprawie skorzystania z prawa do swobodnej wypowiedzi? Czy dobrze zrozumiałem, że świadek rezygnuje z tego uprawnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MagdalenaOlszewska">Tak, rezygnuję z przysługującego mi prawa do swobodnej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Informuję świadka, że może on uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli mogłoby ono narazić świadka na odpowiedzialność w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego. Chodzi tu o odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo karno-skarbowe. Świadek może odmówić zeznań, jeśli jest osobą bliską dla osób objętych wnioskiem. Taka sytuacja nie zachodzi w tym przypadku.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejHalicki">Złożenie wniosku o zwolnienie od złożenia zeznania lub od odpowiedzi na pytanie przysługuje świadkowi także w sytuacji, kiedy pytanie może sugerować odpowiedź lub jest niestosowne. Moim zadaniem, jako przewodniczącego, jest zadbanie o to, aby żadne z zadanych pytań nie wykraczało poza wspomniane granice.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejHalicki">Jeśli posiedzenie będzie długotrwałe i wyczerpujące, świadkowi przysługuje prawo do złożenia wniosku o zarządzenie przerwy – przerwę zarządza Komisja – oraz o zmianę terminu przesłuchania.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że wśród członków Komisji nie ma osób, których obecność w trakcie dzisiejszego przesłuchania mogłaby wzbudzić u świadka wątpliwość co do bezstronności zastosowanej procedury. Wspominałem już o tym, że przebieg przesłuchania jest utrwalany, natomiast jeśli chodzi o protokół, to świadek zostanie poinformowany przez sekretariat Komisji o tym, kiedy i gdzie zostanie on udostępniony świadkowi celem zapoznania się z treścią i podpisania. Prawdopodobnie nastąpi to w okresie do dwóch tygodni od dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AndrzejHalicki">Proponuję, żebyśmy procedowali w sposób następujący: pytania są zadawane zgodnie z kolejnością zgłoszeń, nie obowiązuje limit czasowy, ale proszę o krótkie i konkretne pytania oraz równie zwięzłe i konkretne odpowiedzi. Kto z członków Komisji chciałby zapisać się do zadawania pytań? W tej chwili tworzę listę osób, które będą zdawać świadkowi pytania. Mam zgłoszenie od pana przewodniczącego Dudy, widzę zgłoszenie pani poseł Pawłowicz, notuję nazwiska chętnych. Bardzo proszę, rozpoczynamy od pana przewodniczącego Dudy. Proszę, panie pośle. Wcześniej jeszcze pan poseł Zubowski. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Zabieram głos w tej chwili tylko po to, aby poinformować, że nie wykluczam zadania pytania, jeśli uznam to za właściwe po wysłuchaniu rundy pytań zadawanych wcześniej przez moich kolegów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RobertKropiwnicki">To oczywiste, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Duda, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejDuda">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, moje pierwsze pytanie do świadka jest następujące. Wnioskodawcy w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powołali w swoim wniosku dowód, którym jest wydruk ze strony internetowej firmy STAVKA Sp. z o.o. Wydruk przedstawia obraz strony w dniu 1 czerwca 2011 r. Jest na nim zaprezentowana zakładka „Aktualne newsy”, która zawiera następującą informację: „Miło nam poinformować, że po trzech latach pracy nad kilkoma projektami telewizyjnych kanałów tematycznych, jeden z nich (UTV) uzyskał promesę koncesji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na cyfrowe nadawanie naziemne w ramach tzw. multipleksu 1”. Czy ta informacja jest pani znana?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MagdalenaOlszewska">Nie znam tej informacji, ponieważ 1 czerwca 2011 r. nie byłam już członkiem zarządu STAVKA Sp. z o.o. ani nie posiadałam żadnych udziałów w tej spółce. Taki stan faktyczny obowiązuje już zresztą od kilku miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejDuda">A czy posiada pani jakąkolwiek wiedzę na temat tego, czy STAVKA Sp. z o.o. otrzymała taką promesę koncesji od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MagdalenaOlszewska">Nic mi na ten temat nie wiadomo. Moja przygoda z firmą STAVKA Sp. z o.o. zakończyła się 21 stycznia 2011 r. Od tej daty sprawy związane ze STAVKA Sp. z o.o. przestały mnie interesować. Nic nie wiem na temat, o który pan mnie pyta.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CzesławHoc">Kiedy to było?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejHalicki">W styczniu 2011 r., panie pośle. Powtórzę to jeszcze raz, głośno i wyraźnie. Świadek poinformował, że 21 stycznia 2011 r. przestał pełnić funkcję członka zarządu STAVKA Sp. z o.o.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę, żebyście państwo nie rozmawiali między sobą w trakcie zeznań składanych przez świadka. Ułatwi to nam odbiór przedstawianych informacji i nie będziemy musieli wielokrotnie zadawać tych samych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejDuda">W zaistniałej sytuacji zadam nieco inne pytanie, niż wcześniej planowałem. Czy pamięta pani, czy posiada pani wiedzę, kto w firmie odpowiadał za redagowanie informacji na stronie internetowej w zakładce „Aktualne newsy”? Nie chodzi tu o konkretne personalia, ale o odpowiedzialność wynikającą ze struktury organizacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaOlszewska">Nie wiem, kto za to odpowiadał, ponieważ jak już powiedziałam, w owym czasie nie miałam już nic wspólnego z tą firmą. Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, jak ta strona wtedy wyglądała. Nie wiem, kto odpowiadał za jej wygląd i treść zamieszczanych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejDuda">W takim razie zapytam inaczej. Kto opiekował się stroną internetową spółki w czasie, kiedy pracowała pani w STAVKA Sp. z o.o.?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MagdalenaOlszewska">Informacje na stronę internetową o planowanych i realizowanych castingach wprowadzała jedna z pracownic. To był główny obszar naszej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem. Proszę powiedzieć, kto wydawał polecenie, aby takie informacje zostały umieszczone na stronie internetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MagdalenaOlszewska">Takie polecenia wydawałam ja i pani Bernadetta Krzemińska. Ale były to informacje związane wyłącznie z naborem do organizowanych castingów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Duda wyczerpał listę swoich pytań. Bardzo proszę, pani poseł Krystyna Pawłowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaPawłowicz">Zastanawiam się, jak to się stało, że pani nazwisko nie zniknęło ze strony internetowej STAVKA Sp. z o.o.? Taka sytuacja spowodowała, że uznaliśmy, iż cały czas jest pani członkiem zarządu tej spółki i dlatego została pani wezwana przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Dziwi mnie, że tak jest. Czy potrafi pani wyjaśnić, jak do tego doszło?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MagdalenaOlszewska">Mówiąc szczerze, nie miałam w ogóle pojęcia, że powstała jakaś nowa strona internetowa. Na pytanie zadane przez panią poseł odpowiem natomiast w sposób wzięty z życia. Jeśli sprzedaję komuś samochód, to później nie dzwonię do tej osoby z pytaniem, czy dobrze jej się jeździ tym samochodem i co dalej zamierza z nim zrobić. 21 stycznia 2011 r. zakończyłam przygodę z firmą STAVKA Sp. z o.o. i przestałam się interesować sprawami, które wiążą się z tą spółką. Być może popełniłam jakiś błąd, nie interesując się wpisami zamieszczanymi na jej stronie internetowej. Prosiłabym jednak o wyjaśnienie, czy obecna strona jest stroną nową, czy ciągle jest to ta sama strona, która funkcjonowała jeszcze w trakcie mojej pracy w spółce, tzn. wtedy gdy redagowałam ją ja i pani Krzemińska?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrystynaPawłowicz">Nie wiem, proszę świadka. Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejHalicki">Jak wyglądała historia ze stroną internetową spółki, tego dokładnie nie wiemy w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Zubowski, czerpiąc dane z KRS, opatrzył je inną datą. Tak czy inaczej, była ona późniejsza niż pani styczniowe rozstanie się z firmą, bez względu na fakt, czy nastąpiło ono w drodze wypowiedzenia, czy też zerwania kontraktu. Czy tak było, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechZubowski">Panie przewodniczący, ze strony internetowej KRS on line, na której dostępne są dane na temat wpisów do rejestru przedsiębiorców i zmian zachodzących w składach władz poszczególnych spółek, wynikało, że w okresie, który obejmuje wniosek dowodowy, była pani członkiem zarządu STAVKA Sp. z o.o. Jestem bardzo zdziwiony usłyszaną dziś informacją, że rozstała się pani ze spółką już w styczniu 2011 r. Składając wniosek, posługiwałem się danymi, które są powszechnie dostępne. Nie miałem powodu przypuszczać, że dane są niewiarygodne i dlatego umieściłem panią Magdalenę Olszewską na liście świadków.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję za to wyjaśnienie, panie pośle. Nie posiadaliśmy wiedzy o tym, że świadek nie pełni już funkcji członka zarządu STAVKA Sp. z o.o. Wypis z KRS poświadczał taki stan sprawy, jak przedstawiał ją pan poseł Zubowski. Chcę jednak poinformować członków Komisji, że o zmiany osobowe w zarządzie spółki zapytaliśmy jej prezesa, pana Krzemińskiego, który potwierdził, iż 21 stycznia 2011 r. kontrakt z panią Magdaleną Olszewską wygasł i w ten sposób zakończyła się jej praca w spółce. Dokument potwierdzający tę informację został nam dostarczony.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejHalicki">Następną osobą zgłoszoną do zadawania pytań był pan poseł Hoc. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CzesławHoc">W zaistniałej sytuacji zadawanie dalszych pytań nie ma większego sensu, panie przewodniczący. Jeśli jednak jestem już przy głosie, to chciałbym zapytać świadka o powody odejścia z firmy STAVKA Sp. z o.o.? Zaznaczam, że nie musi pani odpowiadać na to pytanie, ale gdyby wyraziła taką wolę, to chętnie usłyszałbym o przyczynach jej rozstania się ze spółką.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejHalicki">Zostało postawione pytanie. Czy świadek zechce na nie odpowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MagdalenaOlszewska">Tak, panie przewodniczący. Odpowiedź jest bardzo prosta. Miałam inne plany na życie zawodowe, chciałam wrócić do uprawiania zawodu dziennikarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję pani za odpowiedź. Nie mam więcej pytań, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu posłowi. Czy panowie mecenasi, reprezentujący osoby objęte wnioskiem, mają pytania do świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekTrela">Nie mamy pytań, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">O to samo zapytam przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Piotrowicza. Panie pośle, czy ma pan pytania do świadka? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Pozwolę sobie zadać jedno, krótkie pytanie. Czy dysponuje pani wiedzą, kto został członkiem zarządu zamiast pani, kto zajął w zarządzie pani miejsce? Czy i w jaki sposób uzupełniono skład zarządu STAVKA Sp. z o.o.?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MagdalenaOlszewska">21 stycznia 2011 r. dotychczasowi udziałowcy, tzn. ja i pani Bernadetta Krzemińska, zrzekliśmy się udziałów w spółce. Z tego, co mi wiadomo, ale nie jestem w stu procentach pewna tej informacji, jedynym członkiem zarządu spółki został jej prezes, pan Stanisław Krzemiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejHalicki">Potwierdzam informację podaną przez świadka. W piśmie, jakie otrzymałem od pana prezesa Krzemińskiego, znajduje się informacja, że od 21 stycznia 2011 r. zarząd spółki jest jednoosobowy. Prezesem i jednocześnie jednoosobowym zarządem spółki jest pan Stanisław Krzemiński.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejHalicki">Z podanej informacji wynika wyraźnie, że także druga osoba, którą wezwaliśmy w charakterze świadka, czyli pani Bernadetta Machała-Krzemińska również nie pełniła funkcji członka zarządu STAVKA Sp. z o.o. od dnia 21 stycznia 2011 r.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejHalicki">Czy poseł wnioskodawca ma jeszcze pytania do świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławPiotrowicz">Nie, panie przewodniczący, nie mam więcej pytań. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejHalicki">Wobec tego, dziękuję świadkowi za przybycie na posiedzenie Komisji. Sekretariat Komisji skontaktuje się z panią w celu ustalenia miejsca i terminu, kiedy będzie możliwe zapoznanie się z treścią protokołu i jego podpisanie. Do widzenia.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejHalicki">Czy są już pozostali wezwani świadkowie? Z planowanego harmonogramu posiedzenia wynika, że kolejny świadek został wezwany na godzinę 12.30. Przesłuchanie pani Olszewskiej zakończyliśmy przed czasem, co oznacza, iż prawdopodobnie będziemy musieli chwilę zaczekać na przybycie pozostałych świadków.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AndrzejHalicki">Proszę sekretariat o sprawdzenie, czy jest kolejny świadek? Otrzymuję informację, że świadka jeszcze nie ma. Ogłaszam pięć minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#AndrzejHalicki">Wznawiam posiedzenie Komisji po krótkiej przerwie. Na wezwanie Komisji stawiła się pani Bernadetta Machała-Krzemińska. Dzień dobry pani, proszę o zajęcie miejsca.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#AndrzejHalicki">Pozostając w zgodzie z wymogami formalnymi, przypomnę państwu jeszcze raz, że postępowanie prowadzone przed Komisją jest oparte na art. 28a ustawy o Trybunale Stanu, a więc jest dla niego przewidziany zakaz rozpowszechniania wiadomości na temat przebiegu i treści postępowania.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#AndrzejHalicki">Jeśli chodzi o osobę świadka, to informuję panią, że postępowanie odbywa się zgodnie z art. 8e ust. 3 ustawy o Trybunale Stanu, w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego. Oznacza to, że zeznając przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej świadek jest zobowiązany mówić prawdę i tylko prawdę. Zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje sankcje, aż do pozbawienia wolności do lat trzech włącznie.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#AndrzejHalicki">Czy świadek zrozumiał treść pouczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, zrozumiałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę, aby każdorazowo, zabierając głos świadek wciskał przycisk obok mikrofonu. Wszystko, co zostanie powiedziane w trakcie posiedzenia, jest nagrywane. Treść przesłuchania zostanie świadkowi przedstawiona po sporządzeniu protokołu. Nastąpi to najpóźniej w okresie dwóch tygodni od dzisiejszego posiedzenia. Sekretariat Komisji skontaktuje się ze świadkiem w celu ustalenia miejsca i czasu, kiedy świadek będzie miał możliwość zapoznania się z protokołem i podpisania go.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Rozumiem, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejHalicki">W tej chwili poinformuję świadka o przysługujących mu prawach. Zgodnie z treścią art. 9e ust. 1 i 2 ustawy o Trybunale Stanu świadek ma prawo zwrócić się z wnioskiem o umożliwienie mu swobodnej wypowiedzi w sprawie objętej postępowaniem. Taka wypowiedź ma miejsce na początku przesłuchania. Czy świadek chciałby skorzystać z tego uprawnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nie, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że świadek postanowił zaczekać na pytania członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejHalicki">Dobrze. Informuję świadka, że przysługuje mu również prawo do uchylenia się od udzielenia odpowiedzi w sytuacji, gdy udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić świadka na odpowiedzialność w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego, a więc w przypadku ewentualnej odpowiedzialności za popełnione przestępstwo lub przestępstwo karno-skarbowe. Świadek może również odmówić zeznań, jeśli jest osobą bliską dla osób objętych wnioskiem. Taka sytuacja nie zachodzi w tym przypadku. Odmówić można także odpowiedzi na pytanie zadawane przez posłów lub inne osoby uczestniczące w przesłuchaniu, jeśli pytanie sugeruje odpowiedź lub jest z jakiegoś powodu niestosowne. Deklaruję, że będę przestrzegał procedury i dbał o uchylanie takich pytań.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AndrzejHalicki">Świadek ma również prawo wnosić o przerwę w przesłuchaniu. Decyzja w tej sprawie należy do Komisji. Przerwa jest zarządzana, kiedy przesłuchanie trwa zbyt długo lub jest nadmiernie uciążliwe. Świadek ma prawo wnosić o zmianę terminu posiedzenia z powyższych względów.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#AndrzejHalicki">Do uprawnień świadka należy także prawo do wnioskowania o wykluczenie z posiedzenia tych uczestników, których obecność mogłaby spowodować u świadka wrażenie czy poczucie nieobiektywności. Mam nadzieję, że taka sytuacja nie zachodzi. Czy może na sali jest taka osoba?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nie ma takiej osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejHalicki">Skoro nie ma takiej osoby, to Komisja nie musi podejmować żadnej uchwały w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejHalicki">Procedura postępowania jest następująca: udzielając odpowiedzi, za każdym razem świadek przyciska przycisk mikrofonu, posłowie zgłaszają się do zadawania pytań, pytania zadają zgodnie z kolejnością zgłoszeń bez określonego limitu czasowego. Proszę o zwięzłe pytania i konkretne odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do przesłuchania świadka. Proszę o podanie danych personalnych i pełnionych funkcji, obecnie oraz w trakcie toczonego postępowania koncesyjnego. Chodzi o te funkcje, które pełniła pani w firmie STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nazywam się Bernadetta Machała-Krzemińska. Z wykształcenia jestem aktorką. Byłam współwłaścicielką firmy STAVKA Sp. z o.o. w okresie od drugiej połowy września 2005 r. do drugiej połowy stycznia 2011 r. Jestem gotowa do odpowiedzi na pytania, które odnoszą się do tego okresu funkcjonowania firmy STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejHalicki">Z wypowiedzi świadka wynika, że jej praca w firmie STAVKA Sp. z o.o. nie przypadała na czas, który obejmuje treść wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Te sprawy są poza mną. One mnie nie dotyczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejHalicki">Najwyraźniej tak jest. Świadek powiedziała, że pracowała, była współwłaścicielem STAVKA Sp. z o.o. do stycznia 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, panie przewodniczący, do dwudziestego któregoś stycznia. Nie pamiętam w tej chwili dokładnej daty.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejHalicki">Z dokumentów wynika, że był to 21 stycznia 2011 r.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejHalicki">Czy członkowie Komisji mają pytania do świadka? Pan poseł wnioskodawca? Nie. Pan poseł Zubowski? Też nie. Pan przewodniczący Duda? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejDuda">Pani prezes, w tej chwili mamy taką sytuację, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Bardzo przepraszam, ale nie byłam prezesem. Byłam jedynie członkiem zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejDuda">Dobrze, w takim razie, proszę świadka, mamy następującą sytuację. Wezwanie świadka nastąpiło, ponieważ we wniosku w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wnioskodawcy umieścili, jako jeden z dowodów, wydruk ze strony internetowej firmy STAVKA Sp. z o.o. treści znalezionej w zakładce „Aktualne newsy”. Umieszczona tam informacja nosi datę 1 czerwca 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Panie pośle, powtórzę po raz kolejny – ta sprawa mnie nie dotyczy. W styczniu 2011 r. przestałam być właścicielką udziałów w firmie STAVKA Sp. z o.o. i przestałam mieć cokolwiek wspólnego z tą spółką.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę świadka, pan poseł Duda nie zakończył jeszcze prezentowania swojej opinii ani nie zadał pytania, a świadek już udziela odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję za wsparcie, panie przewodniczący. Na razie starałem się wyjaśnić pewne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejHalicki">W takim razie proszę kontynuować, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejDuda">Chcę zapytać o następującą sprawę. Z zeznań złożonych dziś nieco wcześniej przed Wysoką Komisją wynika, że pani nie pełniła żadnej funkcji w firmie STAVKA Sp. z o.o. w okresie, który nas interesuje. Mimo wszystko, chcę pani zadać pytanie, które dotyczy interesującego mnie wątku. Czy posiada pani wiedzę, być może pani pamięta, kto zajmował się redagowaniem strony internetowej STAVKA Sp. z o.o.? Kto redagował wiadomości zamieszczane w zakładce „Aktualne newsy” w okresie, kiedy pani pracowała w firmie STAVKA Sp. z o.o.?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nie wiem, panie pośle. Nie pamiętam, kto się tym zajmował. Do czasu, kiedy prowadziłyśmy tę firmę, stronę internetową redagowała nasza pracownica w porozumieniu z nami. W momencie, kiedy zakończyłyśmy funkcjonowanie w firmie, przestałam się tym interesować. Koniec mojej aktywności w firmie STAVKA Sp. z o.o. to 21 stycznia 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejDuda">Czy posiada pani wiedzę na temat tej pani, która była waszym współpracownikiem? Czy po waszym odejściu ona nadal pracowała w firmie i zajmowała się stroną internetową?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nie, panie pośle. Tego nie wiem. My naszą działalność w ramach firmy zakończyłyśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę, pan poseł Piotrowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#StanisławPiotrowicz">Tylko jedno pytanie, panie przewodniczący, ponieważ chciałbym się dowiedzieć, z jaką skalą zjawiska mamy do czynienia.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#StanisławPiotrowicz">Ilu pracowników w czasie, gdy posiadała pani udziały w firmie STAVKA Sp. z o.o., było wówczas zatrudnionych w firmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">To była jedna osoba, panie pośle. Firma była mała i zatrudniałyśmy tylko jednego pracownika. Przy czym, żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jedna osoba była zatrudniona w tym obszarze działalności firmy, którym zajmowaliśmy się bezpośrednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#StanisławPiotrowicz">Czyli zasadnym będzie stwierdzenie, że stosunkowo łatwą czynnością jest ustalenie, kto zamieścił informację na stronie internetowej firmy. Skoro krąg osób, które potencjalnie mogły to uczynić był bardzo wąski, to nie powinno nastręczać problemu ustalenie, kto to zrobił.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Pewnie tak, panie pośle, ale osoba, o której rozmawiamy – z pewnością – nie zamieszczała informacji na stronie internetowej w czasie, o który panu chodzi, ponieważ wtedy nie pracowałyśmy już w firmie STAVKA Sp. z o.o. Nasza działalność w tej firmie zakończyła się 21 stycznia 2011 r. Powtarzam to jeszcze raz. Także ta osoba przestała w tym czasie pracować w firmie. Firma STAVKA Sp. z o.o. przestała funkcjonować z naszym udziałem w styczniu 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję bardzo. Nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Zubowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Zanim zadam pytanie, chciałbym wyjaśnić świadkowi, że jego obecność na dzisiejszym posiedzeniu Komisji jest skutkiem błędnej informacji zamieszczonej na stronie KRS on line. Gdybym posiadał świadomość faktu, że w interesującym nas okresie nie pełniła już pani funkcji członka zarządu STAVKA Sp. z o.o., to nie fatygowałbym pani na dzisiejsze obrady Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WojciechZubowski">Skoro jednak wyszło tak jak wyszło, to chciałbym wykorzystać pani obecność i zapytać, czy posiada pani wiedzę na temat tego, kto zajmował się tymi sprawami po 21 stycznia 2011 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Firma została przejęta przez Stanisława Krzemińskiego, który prywatnie jest moim mężem.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są inne pytania do świadka? Nie ma więcej pytań ze strony członków Komisji, w takim razie pozwolę sobie doprecyzować pewną kwestię. Z odpowiedzi świadka zrozumiałem, że przed 21 stycznia 2011 r. pracowała pani w firmie. Zabrakło mi informacji, czy współwłaściciele byli związani jakimś kontraktem z firmą, czy wasza praca odbywała się bez formalnej umowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Panie pośle, byłyśmy współwłaścicielkami, ale nie posiadałyśmy formalnych etatów. Ja takiego etatu nie posiadałam, a moja koleżanka miała etat w innym miejscu, nie w STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejHalicki">Czy dobrze rozumiem, że panie, jako zarząd, miały ogólną wiedzę na temat działalności firmy, a pracowała w niej jedna osoba?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Wydaje mi się, że ona też nie była zatrudniona na etacie. Nie jestem tego pewna, ale wydaje mi się, że nie miała ona etatu w STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejHalicki">Czy po 21 stycznia 2011 r. była zatrudniona jedna osoba, czy zostało zatrudnionych więcej osób?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Nie, panie pośle. O ile się nie mylę, nikt nie został zatrudniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejHalicki">Czyli istniała firma, ale bez etatowych pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejHalicki">Czyli istniała zarejestrowana firma, z jednym właścicielem i jednoosobowym zarządem.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, przy czym firma normalnie funkcjonowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę, pan poseł Hoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#CzesławHoc">Mam nadzieję, że pan przewodniczący nie uchyli mojego pytania. Wydaje mi się, że ma ono pośrednio związek ze sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę zadać pytanie w taki sposób, żebym nie był zmuszony go uchylić.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#CzesławHoc">Postaram się, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#CzesławHoc">Świadek stwierdziła, że pracowała w firmie STAVKA Sp. z o.o. od roku 2005 do roku 2011. Czy świadek mógłby powiedzieć, jakie osiągnięcia, sukcesy biznesowe odniosła w tym okresie firma STAVKA Sp. z o.o.?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">W czasie, którego dotyczy pytanie pana posła, zajmowaliśmy się obsadą i castingami do polskich seriali telewizyjnych. Były to dość duże przedsięwzięcia, ponieważ zwykle chodziło o seriale wieloodcinkowe. Zrobiłyśmy m.in. casting i obsadę do serialu „Plebania”. Zajmowałyśmy się tym przez szereg lat, aż do roku 2011. Zrobiłyśmy także obsadę do „Dwóch stron medalu” i do „Kopciuszka”. Te seriale miały także po kilkadziesiąt odcinków.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Oprócz tego przygotowałyśmy również obsadę do seriali telewizyjnych „Ja to mam szczęście” i „Rodzinka.pl”. Zrobiłyśmy casting do tych produkcji. Poza tym, ponieważ w niektórych przedsięwzięciach rozdzielałyśmy się, byłyśmy zaangażowane indywidualnie w kilka filmów fabularnych i dokumentalnych. Tak wyglądała nasza główna aktywność zawodowa w tamtym czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję świadkowi. Stwierdzam, że wyczerpaliśmy listę pytań do świadka. Sekretariat skontaktuje się ze świadkiem, kiedy zostanie przygotowany protokół z posiedzenia w celu ustalenia czasu i miejsca, kiedy świadek będzie mógł go podpisać.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#AndrzejHalicki">Czy pan przewodniczący Duda chciałby jeszcze zadać pytanie świadkowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejDuda">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejHalicki">W takim razie bardzo proszę, ostatnie pytanie od pana przewodniczącego Dudy.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejDuda">Proszę świadka, z wcześniejszych wypowiedzi zrozumiałem, że po dniu, w którym odeszła pani z zarządu spółki STAVKA, firmą zarządzał jednoosobowo obecny pani mąż. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, przy czym Stanisław Krzemiński jest moim mężem od dwudziestu pięciu lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejDuda">Czyli był nim także w czasie, o którym rozmawiamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#AndrzejDuda">Czy miała pani wiedzę, zakładam, że pochodzącą od męża, na temat tego, że firma STAVKA Sp. z o.o. otrzymała promesę koncesji na nadawanie programu w ramach tzw. multipleksu 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Rozmowy o tym, że mąż będzie się ubiegał o koncesję, prowadziliśmy na jesieni 2010 r. W tamtym czasie podjęliśmy także decyzję, że mąż przejmie w całości firmę STAVKA Sp. z o.o. W szczegóły procesu koncesyjnego mąż mnie nie wprowadzał i nie posiadam wiedzy na ten temat.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Za chwilę mąż stawi się przed Komisją i mam nadzieję, że potrafi wytłumaczyć wszystkie kwestie związane z tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#AndrzejHalicki">Czy jest możliwe, że, ponieważ firma nie posiadała pracowników, to mąż sam pisał informacje na stronie internetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Do męża należy jeszcze kilka innych firm, które posiadają pracowników. Nie wiem, jak to wyglądało w przypadku STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejHalicki">Czyli jednak byli zatrudnieni jacyś pracownicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Mąż jest właścicielem grupy firm, w których są zatrudnieni pracownicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AndrzejHalicki">A więc informacje na stronie mogła zamieszczać osoba trzecia.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#BernadettaMachałaKrzemińska">Oczywiście, mogło tak być.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję świadkowi za przybycie na posiedzenie Komisji. Powtórzę jeszcze raz informację, że dokumenty z dzisiejszego przesłuchania będą do wglądu i podpisania w terminie uzgodnionym w porozumieniu z sekretariatem Komisji. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko, w czasie tygodnia, maksimum dwóch.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#AndrzejHalicki">Została zgłoszona prośba o zarządzenie pięciominutowej przerwy. Przychylam się do tego wniosku. Trzeci punkt dzisiejszego posiedzenia rozpoczniemy o 12.45. Ogłaszam pięć minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#AndrzejHalicki">Wznawiam posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Rozpoczynamy realizację pkt 3 porządku dziennego, który przewiduje przesłuchanie pana Stanisława Krzemińskiego, prezesa zarządu firmy STAVKA Sp. z o.o. w sprawie z wniosku wstępnego o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka oraz członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Grabosia, Krzysztofa Lufta i Sławomira Rogowskiego.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#AndrzejHalicki">Przed Komisją stawił się pan Stanisław Krzemiński, witam świadka, dzień dobry. Informuję państwa, że nasze posiedzenie jest odbywane w trybie art. 28a ustawy o Trybunale Stanu, który oznacza zakaz rozpowszechniania wiadomości o przebiegu posiedzenia pod rygorem sankcji karnej.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#AndrzejHalicki">Świadka informuję, że stawiając się przed Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej odpowiada on zgodnie z art. 9e ust. 3 ustawy o Trybunale Stanu w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego. Zeznając przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, świadek jest zobowiązany mówić prawdę i tylko prawdę. Zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje sankcje, aż do pozbawienia wolności do lat trzech włącznie.</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#AndrzejHalicki">Czy świadek zrozumiał treść pouczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie przewodniczący, zrozumiałem treść pouczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję bardzo. Informuję świadka, że w trakcie postępowania przysługują mu określone uprawnienia. Zgodnie z treścią art. 9e ust. 1 i 2 ustawy o Trybunale Stanu świadek ma prawo zwrócić się do Komisji z wnioskiem o umożliwienie mu swobodnej wypowiedzi w sprawie objętej postępowaniem. Czy świadek chciałby skorzystać z tego uprawnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie przewodniczący, rezygnuję ze swobodnej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję, stwierdzam, że świadek nie skorzystał z tego uprawnienia. Rozumiem, że zaczeka pan na pytania ze strony posłów.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#AndrzejHalicki">Informuję świadka, że przysługuje mu również prawo do uchylenia się od udzielenia odpowiedzi na zadane pytanie. Świadek może tak postąpić w sytuacji, gdy udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić świadka na odpowiedzialność w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego, a więc w przypadku ewentualnej odpowiedzialności za popełnione przestępstwo lub przestępstwo karno-skarbowe. Odmowa zeznań może nastąpić również w sytuacji, jeśli wobec świadka toczyłaby się sprawa, w której oskarżony byłby on o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem przed Komisją. O ile mi wiadomo, taka sytuacja nie zachodzi w tym przypadku. Odmówić można także odpowiedzi na pytanie zadawane przez posłów lub inne osoby uczestniczące w przesłuchaniu, jeśli sugeruje ono odpowiedź lub jest z jakiegoś powodu niestosowne. Rolą przewodniczącego jest dbanie o to, aby takie sytuacje nie miały miejsca.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#AndrzejHalicki">Do uprawnień świadka należy także prawo do wnioskowania o wykluczenie z posiedzenia tych uczestników, których obecność mogłaby spowodować u świadka wrażenie czy poczucie nieobiektywności. Mam nadzieję, że taka sytuacja nie zachodzi. Czy, zdaniem świadka, wszystkie osoby biorące udział w posiedzeniu gwarantują bezstronność? Inaczej mówiąc, czy świadek kwestionuje obecności którejkolwiek osoby?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejHalicki">Świadek stwierdził, że nie zachodzi taka okoliczność. Rozumiem, że świadek nie jest także osobą, która pozostawałaby w bliskich relacjach z osobami objętymi wnioskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, nie jestem.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Gdyby postępowanie się przedłużało, a świadek poczułby się wyczerpany, ma prawo poprosić o przerwanie posiedzenia Komisji lub wyznaczenie innego terminu. Decyzję w tej sprawie podejmuje Komisja na mocy uchwały, ale świadkowi przysługują uprawnienia do wnioskowania o zarządzenie przerwy lub wyznaczenie innego terminu na dokończenie przesłuchania.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#AndrzejHalicki">Czy świadek zrozumiał treść udzielonych pouczeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie przewodniczący, zrozumiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejHalicki">Wobec tego przystępujemy do realizacji procedury przesłuchania świadka. Proszę o podanie danych personalnych oraz informacji na temat pełnionych funkcji, zwłaszcza zaś tych, które dotyczą aktywności świadka w firmie STAVKA Sp. z o.o., ponieważ to ona stanowi przedmiot naszego zainteresowania w dniu dzisiejszym. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#StanisławKrzemiński">Nazywam się Stanisław Krzemiński, jestem prezesem jednoosobowego zarządu spółki STAVKA. W okresie, który jest przedmiotem postępowania, byłem jedynym właścicielem tej spółki.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiemy, że sytuacja, o której pan wspomniał, miała miejsce od 21 stycznia 2011 r., o czym zostaliśmy formalnie poinformowani na piśmie. Było tak niezależnie od faktu, że stosowne zmiany wpisów w KRS nastąpiły w terminie późniejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę powiedzieć Komisji, kiedy została dokonana zmiana wpisu w KRS i dlaczego stało się to z tak znacznym opóźnieniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#StanisławKrzemiński">Wpis dotyczący zmian w składzie zarządu i udziałowców spółki został dokonany przez sąd rejestrowy w drugiej połowie lutego 2011 r. Nie pamiętam w tej chwili dokładnej daty, ale było to gdzieś w okolicy połowy lutego.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejHalicki">W tym czasie to chyba został dopiero złożony wniosek o dokonanie zmiany w rejestrze, proszę świadka.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie przewodniczący. Wniosek do sądu, zgodnie z obowiązującymi przepisami, złożyliśmy dwa lub trzy dni po podpisaniu umowy notarialnej. Miało to miejsce jeszcze w styczniu 2011 r. Sąd rejestrowy przysłał nam zwrotną informację w tej sprawie, zawierającą już aktualny wpis, około połowy lutego. Tak zapamiętałem przebieg tych zdarzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem. Zaburzyłem zwykły porządek rzeczy, zadając jako pierwszy pytanie świadkowi. Bardzo za to przepraszam członków Komisji. Powracam w tej chwili do utartej procedury postępowania. Proszę zgłaszać się do zadawania pytań.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#AndrzejHalicki">Świadka informuję, że postępowanie przed Komisją przebiega w ten sposób, że posłowie mają prawo zadawania pytań bez żadnych ograniczeń czasowych. Mam jednak nadzieję, że pytania będą precyzyjne i krótkie. Od świadka oczekujemy także konkretnych odpowiedzi. Kolejność zadawania pytań wynika z kolejności zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#AndrzejHalicki">Otwieram listę posłów chętnych do zadania pytania świadkowi. Widzę zgłoszenie pana posła Piotrowicza, później pan przewodniczący Duda i kolejni posłowie, których nazwiska zapisuję. Jako pierwszy pytania będzie zadawał pan poseł Piotrowicz, przedstawiciel wnioskodawców. Bardzo proszę, panie pośle, świadek jest do pana dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Mam do świadka trzy pytania. Pierwsze z nich dotyczy informacji, która pojawiła się na stronie internetowej spółki STAVKA. Znalazł się w niej zapis, że STAVKA Sp. z o.o. otrzymała promesę przyznania koncesji na nadawanie programu telewizyjnego. Informacja została umieszczona na stronie internetowej przed formalnym wydaniem decyzji koncesyjnej. Chciałbym się dowiedzieć od świadka, kto podjął decyzję o zamieszczeniu tej informacji na internetowej stronie spółki? W oparciu o jakie fakty ta informacja została sporządzona?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#StanisławKrzemiński">Szanowny panie pośle, pozwolę sobie odpowiedzieć nieco dłużej na zadane przez pana pytanie. Wyjaśnienie tej sytuacji wymaga cofnięcia się i opisania kilku elementów, które złożyły się na przedstawiony przypadek.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#StanisławKrzemiński">O ile dobrze pamiętam, pod koniec kwietnia 2011 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę o przyznaniu miejsc na multipleksie 1. Kilkunastu aplikantów zabiegało o prawo do nadawania programu, przyznano je czterem firmom. Zastrzegam, że nie jestem prawnikiem i z tego powodu mogę pewne rzeczy postrzegać w sposób nie do końca zgodny ze stanem formalnym, ale jeśli się nie mylę, to w ustawie o radiofonii i telewizji znajdują się zapisy, które mówią, że o ile Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest suwerenna w zakresie rozdziału koncesji satelitarnych i kablowych, o tyle rozpowszechnianie sygnału w telewizji naziemnej analogowej, a obecnie już cyfrowej, musi być objęte wspólną decyzją dwóch urzędów: Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Dopóki UKE nie przyzna, nie zarezerwuje częstotliwości dla danego koncesjonariusza, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma prawa wydać wiążącej decyzji.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#StanisławKrzemiński">W tej chwili musimy cofnąć się i przeanalizować kolejność zdarzeń. KRRiT podejmuje uchwałę o przyznaniu miejsc na multipleksie. W tym samym dniu, Polska Agencja Prasowa podaje informację w swoim serwisie, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w trakcie konferencji ogłosiła swoją decyzję w sprawie koncesji. Jest to koniec kwietnia. O tych faktach dowiedziałem się od przyjaciela pracującego dla jednej z zagranicznych agencji prasowych. Zadzwonił on do mnie i powiedział, że Polska Agencja Prasowa taką informację podała. Oczywiście, nie była to dla mnie decyzja wiążąca z punktu widzenia formalno-prawnego. Następnego dnia ta sama informacja została powtórzona w serwisie „Wirtualnej Polski”.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#StanisławKrzemiński">W tym czasie cały czas funkcjonuje stara strona internetowa firmy STAVKA Sp. z o.o., czyli jako firmy castingowej. To ważny fakt. Strona internetowa została zmieniona na początku czerwca. Decyzja o zmianie została podjęta przeze mnie, za chwilę wytłumaczę dlaczego stało się to na początku czerwca, ale muszę jeszcze wrócić do miesiąca maja. Co się dzieje w maju? Otóż w tym miesiącu nastąpiło kilka wydarzeń. W pierwszej dekadzie maja podmioty, które otrzymały miejsca na multipleksie, zgodnie z opublikowaną uchwałą, zostały zaproszone do UKE przez prezes Annę Streżyńską w celu podjęcia pierwszych rozmów na temat wyboru wspólnego operatora multipleksu.</u>
<u xml:id="u-133.4" who="#StanisławKrzemiński">Wysoka Komisjo, rzecz była o tyle skomplikowana, że w sensie legislacyjnym wszyscy czekaliśmy na ustawę o cyfryzacji. Tej ustawy ciągle nie było. Nie było ustawy o cyfrowej telewizji naziemnej. UKE, chcąc przyspieszyć przebieg wydarzeń, zdecydował się na spotkanie ze wszystkimi nadawcami po to, żeby podjąć wspólne ustalenia w kwestii wyboru operatora. Proces decyzyjny nie był łatwy, ponieważ regulator rynku, czyli UKE, nakładał na nas obowiązek korzystania z tego samego operatora sygnału naziemnego, z którego będzie korzystać Telewizja Polska. Byliśmy niejako „pożenieni” z Telewizją Polską, z trzema kanałami TVP, które do kwietnia przyszłego roku znajdować się będą na multipleksie 1. Nowe podmioty, które miały nadawać swój program, zostały w sposób nierozerwalny skazane na współpracę z TVP.</u>
<u xml:id="u-133.5" who="#StanisławKrzemiński">Opisane uwarunkowania sprawiły, że UKE wystąpiło z inicjatywą spotkania wszystkich zainteresowanych stron. W tym spotkaniu uczestniczył także przedstawiciel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie pamiętam w tej chwili nazwiska tej osoby, nie pamiętam, kto to był, ale z pewnością osoba reprezentująca KRRiT uczestniczyła w tym spotkaniu. Można powiedzieć, że w sposób półoficjalny zaczęliśmy być rozpoznawani przez urzędy regulacyjne rynku telekomunikacyjnego jako przyszli nadawcy, chociaż cały czas nie było formalnej decyzji w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-133.6" who="#StanisławKrzemiński">W drugiej połowie maja zostaliśmy zaproszeni do Ministerstwa Infrastruktury na spotkanie z panią minister Magdaleną Gaj. Przedmiotem spotkania były kwestie związane z przyspieszeniem rozmów z Telewizją Polską na temat wyboru wspólnego operatora sygnału. Chodziło o to, że mieliśmy jeszcze do czynienia z przetargiem.</u>
<u xml:id="u-133.7" who="#StanisławKrzemiński">Po dwudziestym maja, pod koniec tego miesiąca, nie pamiętam dokładnej daty, otrzymałem pismo z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To pismo jest bardzo ważne, panie pośle – zwracam się wprost do pana posła, który zadał pytanie. Pismo nadesłane z KRRiT zawierało kopię uchwały z kwietnia i było sformułowane mniej więcej w taki sposób, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w miesiącu kwietniu, nie pamiętam dokładnej daty, podjęła uchwałę – tu podany jest numer uchwały – która zagospodarowuje miejsca na multipleksie 1 w taki, a nie inny sposób. Dalej znajduje się stwierdzenie, że decyzja jest nieprawomocna tak długo, dopóki koncesjonariusz, czyli w tym przypadku ja, nie wyrazi zgody na przyjęcie warunków technicznych ustalonych z UKE.</u>
<u xml:id="u-133.8" who="#StanisławKrzemiński">Treść pisma z KRRiT zrozumiałem jako promesę przyznania koncesji. Nie jestem prawnikiem i być może popełniłem błąd, interpretując pismo w ten sposób, ale ja tak to zrozumiałem. De facto, decyzja została złożona w moje ręce. Od tego, czy ja zdecyduję się przyjąć warunki techniczne opisane przez UKE – był to cały załącznik dotyczący rezerwacji określonych częstotliwości – miało zależeć ostateczne przyznanie koncesji. Tak zinterpretowałem otrzymaną korespondencję.</u>
<u xml:id="u-133.9" who="#StanisławKrzemiński">Moi pracownicy znacznie wcześniej naciskali na mnie, aby dokonać zmiany strony internetowej STAVKA. Odmawiałem i argumentowałem to w ten sposób, że nie możemy wykonać żadnego ruchu, ponieważ posiadana przez nas wiedza i spotkania, w których uczestniczymy, zaledwie przygotowują naszą przyszła pracę jako nadawcy programu, ale nie stanowią decyzji, że takim nadawcą już jesteśmy. Nie jest to decyzja, ani nawet formalna zapowiedź takiej decyzji. Dopiero po otrzymaniu pisma z Krajowej Rady, w końcu maja, które zrozumiałem jako promesę, zmieniłem zdanie w tej sprawie. Skoro decyzja została złożona w moje ręce, a tak to rozumiałem, odpisałem KRRiT, że przyjmuję warunki – nastąpiło to na drugi dzień po otrzymaniu informacji z Krajowej Rady – i dopiero wówczas dałem moim pracownikom zielone światło w kwestii zmiany wyglądu stron internetowej firmy STAVKA Sp. z o.o. oraz sformułowałem tekst, który miał zostać na niej zamieszczony z informacją o promesie przyznania spółce koncesji na nadawanie programu. Ponoszę pełną odpowiedzialność za treść zamieszczoną na stronie internetowej. Sam ją redagowałem. To ja posłużyłem się terminem promesa. Być może był to błąd semantyczny. Użyłem tego określenia kolokwialnie, wydawało mi się bowiem, że mam prawo do zrobienia takiej rzeczy w internecie, ponieważ, jak stwierdziłem wcześniej, rozumiałem, iż decyzja spoczywa w moich rękach. Tak odczytałem pismo z KRRiT, jako promesę przyznania miejsca na multipleksie.</u>
<u xml:id="u-133.10" who="#StanisławKrzemiński">Chcę jeszcze dodać, że oficjalną decyzję w sprawie koncesji wszyscy nadawcy otrzymali dopiero pod koniec lipca, po uchwaleniu przez Wysoką Izbę ustawy o cyfryzacji i naziemnej telewizji cyfrowej. To wszystko, co mam do powiedzenia, odpowiadając na pytanie zadane przez pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję świadkowi. Czy pan poseł Piotrowicz będzie jeszcze kontynuował zadawanie pytań? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#StanisławPiotrowicz">Proszę świadka o udzielenie informacji na temat udziałów TVN w spółce STAVKA. Jak te udziały kształtowały się przed złożeniem przez państwa wniosku o przyznanie koncesji i jak one się zmieniały po przyznaniu koncesji?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#StanisławKrzemiński">Szanowny panie pośle, proszę zwrócić uwagę, że nadawcy, którzy nie nadawali wcześniej poprzez satelitę, składali najpierw wniosek o koncesję satelitarną, a następnie wniosek o rozszerzenie tej koncesji na nadawanie cyfrowe naziemne. W momencie składania wniosku koncesyjnego i później, chodzi o trzy kwartały 2011 r., byłem jedynym udziałowcem spółki STAVKA.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#StanisławKrzemiński">Jeżeli Wysoka Komisja pozwoli, to chciałbym w tym miejscu powiedzieć o dwóch sprawach. Do wniosku satelitarnego dołączyłem wstępne porozumienia o współpracy ze stacją TVN. Współpraca miała obejmować trzy zakresy. Pierwszy z nich to współpraca techniczna, drugi zakres to możliwości korzystania z biblioteki programowej, natomiast trzeci obszar obejmował sprzedaż reklamową.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#StanisławKrzemiński">Chciałbym na moment zatrzymać się dłużej przy tym zagadnieniu. Złożenie wniosku o koncesję naziemną było obarczone bardzo dużym ryzykiem. Nie chodziło jedynie o ryzyko biznesowe. Ryzyko polegało także na tym, że nikt z nas właściwie do tej pory nie wie, jak ten biznes będzie się rozwijał.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#StanisławKrzemiński">Wysoka Komisjo, czasy, kiedy biznes zaczynał się od pracy w przysłowiowym garażu, minęły bezpowrotnie. Jeśli koncesjonariusz chce być odpowiedzialny wobec regulatorów rynku i wobec widzów, których usiłuje skupić wokół nadawanego programu, musi mieć takie podstawy działalności, które umożliwią mu stabilne nadawanie i produkcję kontentu telewizyjnego. Mogę powiedzieć, że prace nad kanałami tematycznymi rozpocząłem w 2006 r. Był to pakiet kanałów tematycznych, który stanowił swoistą próbę ucieczki do przodu w mojej pracy producenckiej. Rozwijałem trzy różne projekty, które poddawałem analizie ekonomicznej. Wychodziłem z założenia, że projekt biznesowy musi przede wszystkim spinać się ekonomicznie. W związku z powyższym „kolędowałem” z moimi projektami po różnych partnerach, o których sądziłem, że mogą udzielić wsparcia dla realizacji moich pomysłów.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#StanisławKrzemiński">W 2009 lub 2010 r. zacząłem rozmawiać ze stacją TVN o różnych projektach kanałów tematycznych. Jeden z tych kanałów wyewoluował później w pomysł na kanał TV2.0, to było najpierw, później w UTV, a następnie został przekształcony w TTV.</u>
<u xml:id="u-136.5" who="#StanisławKrzemiński">Na etapie składania wniosku koncesyjnego, do pakietu dokumentów załączyłem wstępne porozumienia o współpracy z TVN, które, jak powiedziałem przed chwilą, obejmowały trzy zakresy kooperacji. Nad jednym z tych zakresów chciałbym się zatrzymać na moment. Chodzi mi o sprzedaż. Jest to niezwykle istotna kwestia dla kogoś, kto startuje w biznesie telewizyjnym w tej chwili i zakłada, że jego przedsięwzięcie dopnie się biznesowo. Należy jej poświęcić specjalną uwagę, ponieważ w innym przypadku może się zdarzyć, że dojdzie do sytuacji, która wystąpiła w związku z Kino Polska. Wszyscy wiemy, że po kilku miesiącach ta firma wycofała się z wykonywania koncesji, pomimo że była świetnie do tego przygotowana. Tak się przynajmniej wydawało. Kino Polska posiadało bibliotekę, dobry standing finansowy, a jednak wycofało się z przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-136.6" who="#StanisławKrzemiński">Inny z koncesjonariuszy, posiadający wsparcie w bardzo dużym partnerze biznesowym, w grudniu wystąpił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wnioskiem o wycofanie się z koncesji, a później złożył wniosek o wycofanie wniosku o rezygnacji z koncesji. Działo się tak, ponieważ rok 2011 okazał się dramatycznie trudnym, jeśli chodzi o sprzedaż reklam.</u>
<u xml:id="u-136.7" who="#StanisławKrzemiński">Zdawałem sobie sprawę, że nie stanę się poważnym graczem na tym rynku, nie będę postrzegany jako gracz odpowiedzialny, jeżeli nie wejdę w orbitę takiego mechanizmu sprzedaży reklamowej, który zagwarantuje ekonomiczną samowystarczalność planowanego przedsięwzięcia w dającym się przewidzieć okresie. Do opracowania biznesplanów posłużyłem się danymi z roku 2010 odniesionymi porównawczo do roku 2009. Z najpoważniejszych analiz rynkowych, prowadzonych przez Dom Mediowy Starlink wynikało, że rok 2009 był okresem zapaści, ale rok 2010 dawał szansę na to, że nastąpi odbicie rynku. Założenia biznesplanów, nie tylko mojego, ale także sporządzonego przez Kino Polska i tę firmę, która zastanawiała się nad oddaniem licencji, opierały się na oczekiwanym odbiciu rynku z 2010 r. versus rok 2009.</u>
<u xml:id="u-136.8" who="#StanisławKrzemiński">Pierwszy kwartał 2011 r. pokazał, że oczekiwane odbicie miało iluzoryczny charakter. Drugi kwartał tamtego roku to była stagnacja, a trzeci kwartał to dalszy spadek rynku. Sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, wyglądała następująco: pomysł, nad realizacją którego pracowałem od kilku lat, do którego udało mi się pozyskać sensownego partnera, mógł być zagrożony, ponieważ ekonomiczne estymacje bazujące na cenie sprzedaży reklam, ich ilości oraz oczekiwanej wielkości rynku reklamowego, zaczęły się załamywać.</u>
<u xml:id="u-136.9" who="#StanisławKrzemiński">Powracając do odpowiedzi na pytanie pana posła, chcę powiedzieć, że w sierpniu 2011 r., po przeanalizowaniu sytuacji w okresie dwóch pierwszych kwartałów, otrzymałem propozycję ze strony TVN, która przewidywała sprzedaż tej stacji 25% udziałów w firmie STAVKA Sp. z o.o. Skorzystałem ze złożonej oferty i sprzedaż została zrealizowana. Poinformowałem o tym Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. W rozmowach prowadzonych z TVN, a były to dość długie negocjacje, ponieważ takich transakcji nie dokonuje się z minuty na minutę, postawiłem jeden warunek. Zakładał on, że po dokonanej sprzedaży udziałów pozostanę prezesem i jedynym członkiem oraz zachowam prawo do podejmowania suwerennych decyzji programowych. Pomysł na stację był mój, rozwijałem go przez kilka lat i dlatego, aby zachować się odpowiedzialnie w kontekście zobowiązań, jakie zawarłem we wniosku koncesyjnym, zagwarantowałem sobie w rozmowach prowadzonych z TVN suwerenność zarządu i samodzielność decyzji programowych. Obydwa warunki zostały dotrzymane przez TVN i obowiązują one do dnia dzisiejszego.</u>
<u xml:id="u-136.10" who="#StanisławKrzemiński">Pod koniec grudnia 2011 r. TVN zaproponował mi przejęcie kolejnych 25,55% udziałów w spółce STAVKA. Przystałem na tę propozycję, mimo iż nie przyszła mi to tak łatwo, jak decyzja o sprzedaży pierwszych udziałów. Powód był dość oczywisty. Sprzedaż kolejnych udziałów oznaczała, że większościowym właścicielem firmy STAVKA stawał się TVN. Udało mi się jednak wynegocjować z TVN, że utrzymam suwerenność zarządu nad firmą i swobodę w jej działalności programowej. Te warunki zostały dotrzymane przez nabywcę udziałów.</u>
<u xml:id="u-136.11" who="#StanisławKrzemiński">W ten sposób podmiot, który pierwotnie mógł być postrzegany jako jeden ze słabszych nadawców i graczy rynkowych, po zaledwie półtora roku okazał się być podmiotem, który radzi sobie najlepiej ze wszystkich. Nie jest to ocena skromna, ale z pewnością obiektywna. Posiadamy najwyższy i najbardziej dynamicznie rosnący wzrost oglądalności, mamy większy niż zakładano poziom sprzedaży, a przede wszystkim, i to jest najważniejsze, jesteśmy jedynym koncesjonariuszem, który w warstwie programowej posiada ponad 25% kontentu, czyli treści wytwarzanej pierwotnie wyłącznie na potrzeby tej stacji. Oznacza to, że nie żyjemy jedynie z powtórek bibliotecznych, jak ma to miejsce w przypadku innej stacji, ani nie idziemy łatwą drogą, jak w przypadku kontentu muzycznego, który opiera się na gotowych klipach z muzyką.</u>
<u xml:id="u-136.12" who="#StanisławKrzemiński">STAVKA Sp. z o.o. oraz ja, jako jej pomysłodawca i jedyny członek zarządu, podjęliśmy trud wejścia w multipleks 1 z bardzo skomplikowanym projektem telewizji o charakterze informacyjno-publicystyczno-poradnikowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo przepraszam, że przerywam świadkowi. Świadek udzielił odpowiedzi na pytanie, w której stwierdził, że TVN nabył 25% udziałów w sierpniu 2011 r. Oprócz tej odpowiedzi, która była oczekiwana przez pytającego, świadek bardzo interesująco opisuje ówczesną sytuację na rynku mediów. Bardzo proszę o ograniczenie się w dostarczaniu Komisji dodatkowych informacji, ponieważ mogą one sprawić, że przesłuchanie zostanie przegadane i skoncentruje się głównie na opisie sytuacji na rynku telekomunikacyjnym, a nie taki jest cel naszego dzisiejszego spotkania. Mamy dość ograniczony czas posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#StanisławKrzemiński">Rozumiem, panie przewodniczący, postaram się zadośćuczynić pana oczekiwaniu. Przepraszam za zbyt rozbudowane dygresje.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejHalicki">Będę bardzo zobowiązany. Czy są kolejne pytania do świadka? Bardzo proszę, pan poseł Piotrowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#StanisławPiotrowicz">Pan prezes potwierdził, że w sierpniu 2011 r. TVN S.A. nabyła 25% udziałów w firmie STAVKA Sp. z o.o. Wspomniał pan także, że o tym fakcie została zawiadomiona Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Nabycie kolejnych udziałów w spółce STAVKA przez TVN nastąpiło w grudniu 2011 r. Chciałbym usłyszeć, jaka to była ilość udziałów…</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#StanisławKrzemiński">Przepraszam, panie pośle, ale już odpowiedziałem na to pytanie. To było 25,55% udziałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#StanisławPiotrowicz">25% udziałów zostało sprzedanych w sierpniu. Mnie interesują udziały zbyte w grudniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, w sierpniu sprzedałem 25% udziałów, a w grudniu 25,55%. Mówiłem o tym przed chwilą.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#StanisławPiotrowicz">Już rozumiem, proszę mi wybaczyć to nieporozumienie. Z odpowiedzi świadka wynika, że w grudniu 2011 r. TVN został większościowym udziałowcem firmy STAVKA Sp. z o.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#StanisławKrzemiński">Dokładnie tak powiedziałem przed chwilą, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#StanisławPiotrowicz">Bardzo dziękuję świadkowi za tę wypowiedź. Zależało mi tylko na jej doprecyzowaniu i wyraźnym wyartykułowaniu po to, żeby wszyscy mieli jasny pogląd na przebieg wydarzeń związanych ze zmianą właściciela spółki STAVKA.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, dla całkowitej jasności, proszę jeszcze wziąć pod uwagę fakt, że w negocjacyjnych rozmowach z TVN na temat zbycia udziałów zagwarantowałem sobie suwerenność decyzyjną, jeśli chodzi o operacyjną działalność firmy oraz samodzielność w zakresie kształtowania oferty programowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#StanisławPiotrowicz">Jak świadek wyobraża sobie suwerenność, kiedy ze struktury udziałowców wynika, iż ma się mniej do powiedzenia w firmie niż partner biznesowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, półtora roku wspólnego biznesu z TVN pokazuje, że taka sytuacja jest możliwa. Dotychczasowa współpraca nie wprowadziła żadnych zmian do treści wcześniejszych ustaleń. Nadal jestem prezesem i jednoosobowym zarządem oraz naczelnym redaktorem stacji. Z punktu widzenia działalności operacyjnej zachowuję pełną suwerenność.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#StanisławKrzemiński">W tzw. dużym biznesie bardzo często zdarza się, że dane słowo znaczy więcej niż pieniądze. W przypadku firmy STAVKA Sp. z o.o. zawarliśmy gentleman agreement, którego obie strony się ciągle trzymają.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#StanisławPiotrowicz">Z tego, co świadek mówi wynika, że suwerenność jego działań opiera się na ustnych zapewnieniach ze strony partnera. Czy dobrze zrozumiałem wypowiedź świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle. Suwerenność moich działań wynika z zapisów zawartych w umowie spółki. W umowie jest napisane, że Stanisław Krzemiński jest prezesem spółki i redaktorem naczelnym. Postanowienia w tym zakresie posiadają określoną formułę prawną.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#StanisławPiotrowicz">Rozumiem, proszę świadka. Czy o fakcie zbycia na rzecz TVN dalszych udziałów w firmie STAVKA Sp. z o.o., w grudniu 2011 r., także poinformował pan Krajową Radę Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#StanisławKrzemiński">Oczywiście, panie pośle. Obowiązek w tym zakresie nakłada na nas umowa koncesyjna. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji została przeze mnie poinformowana o zbyciu udziałów stosownym pismem.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję za udzielone wyjaśnienie. Chciałbym jeszcze powrócić do umowy o świadczeniu usług zawartej przez STAVKA Sp. z o.o. i TVN. Interesuje mnie, czy znalazł się w umowie zapis, że TVN S.A. ma się podejmować produkcji niektórych audycji, ze szczególnym uwzględnieniem serwisów informacyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, nie pamiętam dokładnie sformułowań poszczególnych zapisów zawartej umowy. Mogę jednak potwierdzić, że przewidywaliśmy współpracę. Nie pamiętam, czy akurat znalazło się tam sformułowanie o szczególnym udziale TVN w produkcji programów informacyjnych, natomiast niewątpliwie przewidywaliśmy współpracę, która miała polegać m.in. na tym, że TVN na ewentualne zlecenie STAVKA Sp. z o.o. będzie produkował programy dla mojej stacji.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#StanisławKrzemiński">Od razu chcę jednak wyjaśnić i poinformować, że TVN nie jest jedynym producentem programów dla STAVKA Sp. z o.o. Większość kontentu produkowanego oryginalnie na potrzeby kanału TTV, mam na myśli kontent premierowy, jest przygotowywana przez zewnętrznych producentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#StanisławPiotrowicz">Z uwagi na fakt, że świadek nie pamięta szczegółowych zapisów zawartej umowy, co samo w sobie jest całkowicie zrozumiałe, chciałbym zapytać, czy będzie możliwe dostarczenie Komisji kopii tejże umowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#StanisławKrzemiński">Oczywiście, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję bardzo. Nie mam więcej pytań, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#AndrzejHalicki">Myślę, że byłoby dobrze, gdyby wykorzystując fakt, iż protokół z posiedzenia zostanie przedłożony świadkowi do podpisu, świadek dostarczył kopię umowy do sekretariatu Komisji. Jej treść zostanie powielona i rozpowszechniona pośród członków Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, zgodnie z życzeniem pana posła Piotrowicza.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#AndrzejHalicki">Kolejnym posłem, który zgłosił się do zadawania świadkowi pytań, jest pan przewodniczący Andrzej Duda. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, panie prezesie, mam kilka pytań, które precyzują kwestie formalne i terminowe. Z pańskiej wypowiedzi, z fragmentu, który odnosił się do następstw wydarzeń w czasie w pierwszej połowie 2011 r., zrozumiałem, że pod koniec maja 2011 r. otrzymał pan drogą oficjalną z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pismo, do którego załączono kopię uchwały podjętej przez KRRiT. W piśmie tym znalazło się zapytanie o to, czy STAVKA Sp. z o.o. – a de facto pan, jako prezes i jednoosobowy zarząd – akceptuje warunki techniczne związane z emisją programu.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#AndrzejDuda">Chciałbym się dowiedzieć, czy wspomniane pismo było dla pana pierwszą oficjalną informacją ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o tym, że uchwała w sprawie przydziału koncesji została podjęta?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji była to pierwsza formalna informacja. Wspominałem już o tym nieco wcześniej. Posiadałem wiedzę na temat tego, że uchwała została podjęta, ponieważ taką informację podała choćby Polska Agencja Prasowa, ale jeśli pyta pan, czy była to pierwsza informacja natury formalnej ze strony KRRiT, to potwierdzam. Tak, to była pierwsza tego typu informacja, która do mnie dotarła. Dopiero pod koniec maja 2011 r. to pismo trafiło do moich rąk i to był moment, kiedy zostałem formalnie poinformowany o uchwale Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejDuda">Czy dobrze zrozumiałem, że wcześniej otrzymał pan wiadomość drogą nieformalną, że Krajowa Rada podjęła uchwałę, która jest dla spółki STAVKA pozytywna? Chodzi mi o to, że posiadł pan tę wiedzę z mediów i od znajomych. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie do końca, panie pośle. Wypowiadając się na ten temat stwierdziłem, że od przyjaciół, a później z mediów elektronicznych dowiedziałem się o uchwale, jako takiej. Niejako w ślad za tą informacją, nieco później, otrzymałem oficjalne zaproszenie od przewodniczącej Urzędu Telekomunikacji Elektronicznej. Takie zaproszenie zostało wystosowane również do pozostałych nadawców. Na spotkaniu w UKE był obecny przedstawiciel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie można stwierdzić, że spotkanie w UKE było nieoficjalne. Z pewnością nie nosiło ono charakteru zaproszenia na kawę. W trakcie spotkania przyszli koncesjonariusze rozpoczęli negocjacje z UKE na temat technicznych warunków realizacji koncesji.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#StanisławKrzemiński">Sytuacja była skomplikowana od strony legislacyjnej. Wspominałem już, że nie jestem prawnikiem, ale postaram się ją wyjaśnić. W owym czasie UKE musiało podjąć rozmowy z przyszłymi nadawcami, ponieważ należało wybrać tego samego operatora sygnał dla Telewizji Polskiej i dla nowych nadawców. Osobiście rozumiałem to w ten sposób, że UKE rozpoczęło spotkania z nami, aby uniknąć opóźnienia w procesie cyfryzacji. Wielokrotnie spotykaliśmy się w maju tamtego roku, wspólnie sygnowaliśmy pisma wysyłane do Telewizji Polskiej w celu przyspieszenia jej decyzji odnośnie do wyboru operatora. Rozpisano przetarg, a czas gonił. W tym czasie Krajowa Rada radiofonii i Telewizji nie mogła do żadnego z nas skierować oficjalnego pisma informującego o decyzji, dopóki nie ustalono z UKE warunków rezerwacji częstotliwości. Oficjalnie byliśmy zapraszani przez UKE i przez Ministerstwo Infrastruktury, w każdym z tych spotkań brali udział przedstawiciele Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ale oficjalna decyzja trafiła na moje biurko dopiero pod koniec maja, czyli wtedy, gdy obydwa urzędy regulujące rynek audiowizualny uzgodniły warunki decyzji o przyznaniu częstotliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#AndrzejDuda">Panie prezesie, w tej kwestii zdumiewa mnie jedna rzecz, od strony czysto formalnej i dlatego pozwoliłem sobie pana zapytać, czy z pana punktu widzenia nie wyglądało to trochę dziwnie. Otóż 26 kwietnia 2011 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podejmuje uchwałę. Informacje na ten temat pojawiają się w mediach, pan zostaje zaproszony do UKE jako jedne z podmiotów objętych uchwałą, ale przez cały ten czas nie posiada pan żadnej oficjalnej informacji z Krajowej Rady, że pan tą uchwałą został rzeczywiście objęty. Czy ta sytuacja nie wydaje się panu dziwna? Inne podmioty zapraszają pana, ponieważ zakładają, że jest pan przedstawicielem jednej z wybranych firm, a pan nie posiada żadnej oficjalnej informacji, która potwierdzałaby, iż faktycznie tak się stało.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle, nie wydawało mi się to dziwne. Pozwolę sobie jeszcze raz przywołać fragment ustawy o radiofonii i telewizji, który mówi wyraźnie, że w sprawie rozpowszechniania sygnału telewizyjnego w sposób naziemny, analogowo lub cyfrowo, zanim zostanie wydana decyzja w tej sprawie musi dojść do porozumienia obu regulatorów, czyli Krajowej rady Radiofonii i Telewizji oraz UKE. Krajowa Rada nie jest suwerenna w tym zakresie działania. Nie mogła ona wydać nam decyzji bez wcześniejszych rozmów i ustaleń z UKE. Całość tych spraw leży poza mną. Przepraszam, jeśli pana przewodniczącego moja odpowiedź rozczarowała, ale nie miałem żadnego wpływu na realizowaną procedurę. Nie zależała ona ode mnie w najmniejszym stopniu.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#StanisławKrzemiński">Powtórzę jeszcze raz: nie widzę nic dziwnego w tej sytuacji. Taki był stan prawny i dlatego przebiegało to w taki, a nie inny sposób. Moim zdaniem, to nie ja powinienem być adresatem pytania. Wydaje mi się bardziej zasadne, gdyby zostało ono skierowane do organu, który tworzy prawo obowiązujące w naszym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#AndrzejDuda">Proszę świadka, moje pytanie jest jedynie efektem przemyśleń i wątpliwości związanych z tym, dlaczego najpierw państwa nie poinformowano oficjalnie o uchwale KRRiT, a dopiero później nie rozpoczęto rozmów na poziomie UKE i Ministerstwa Infrastruktury? Rozumiem, że istotą sprawy było zapytanie, które pan otrzymał, odnoszące się do kwestii, czy akceptuje pan techniczne warunki. Problem jednak leży w tym, że zapytanie nadeszło wraz z uchwałą. Wówczas po raz pierwszy zobaczył pan jej treść. Czy dobrze rozumiem tę sytuację?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, uchwała była opublikowana wcześniej na stronach serwisu internetowego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To nie była tajna uchwała. Można było zapoznać się z jej treścią bez żadnego problemu.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#StanisławKrzemiński">Zapytał mnie pan, czy nie odebrałem zaistniałej sytuacji jako dziwnej. Odpowiedziałem przecząco, ponieważ wiedziałem, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zanim zwróci cię do nowych koncesjonariuszy z oficjalną informacją lub zapowiedzią decyzji – ja nazwałem to promesą, być może niezbyt fortunnie – musi uzgodnić wszystkie warunki techniczne z UKE. Dla mnie ta sytuacja była zrozumiała i nie dostrzegałem w niej niczego dziwnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejDuda">Czy mógłby pan przybliżyć jeszcze jedną kwestię? Jaka była państwa rola w rozmowach z UKE i z Ministerstwem Infrastruktury?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#StanisławKrzemiński">Przede wszystkim, wysłuchiwaliśmy podawanych informacji. Używam liczby mnogiej, ponieważ w spotkaniach uczestniczyła większa grupa osób, a samych spotkań była cała seria. Tych ustaleń nie dokonano w trakcie jednego spotkania.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#StanisławKrzemiński">UKE i Ministerstwo Infrastruktury informowały nas o postępie prac związanych z wyborem operatora. Była to dla wszystkich sprawa bardzo istotna, miała wręcz żywotne znaczenie, gdyż od niej zależało, kiedy nadawcy będą mogli wystartować z emisją programu. W chwili składania wniosku koncesyjnego mówiło się, że przewidywany termin rozpoczęcia nadawania cyfrowej telewizji naziemnej to wrzesień. Później wszystko przesunęło się na koniec grudnia, a więc opóźnienie było kilkumiesięczne. Gdyby nie nasze wspólne rozmowy, to poślizg czasowy byłby jeszcze większy. Omawianą sytuację rozumiałem w ten sposób, że regulatorzy rynku, tzn. UKE i Ministerstwo Infrastruktury, wciągają nas do rozmów jak najszybciej po to, żebyśmy na bieżąco mogli dopasowywać się i być gotowi w każdej chwili do rozpoczęcia nadawania.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejDuda">Pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie związane z tą kwestią. Czy w toku prowadzonych rozmów składaliście państwo jakieś oświadczenia albo akceptowaliście jakieś warunki, jako podmioty uczestniczące w tym postępowaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, w trakcie rozmów poruszano bardzo dużo różnych tematów. Głównym tematem pozostawała jednak kwestia, od kiedy będziemy mogli liczyć na rezerwacje częstotliwości. Najbardziej nas interesowało, kiedy zaistnieją formalne przesłanki do ostatecznego wyboru operatora multipleksu 1. To była dla nas sprawa kluczowa.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#StanisławKrzemiński">Wspominałem wcześniej, że byliśmy niejako „pożenieni” z Telewizją Polską. TVP, jako publiczny podmiot, jest zobligowana do przestrzegania określonej procedury przetargowej. My, jako komercyjne podmioty prywatne, moglibyśmy teoretycznie wybrać dowolnego operatora, ale ze względów finansowych i organizacyjnych ten operator musiał być wspólny. Nie było praktycznie szansy, żeby dokonać podziału operatorów – jeden dla Telewizji Polskiej, drugi dla nowych nadawców komercyjnych.</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#StanisławKrzemiński">Tematy rozmów w trakcie spotkań koncentrowały się przede wszystkim na przekazaniu informacji dotyczących wyboru operatora i rezerwacji częstotliwości, jednak same spotkania służyły także, mówiąc kolokwialnie, do mobilizacji zarządu Telewizji Polskiej w sprawie szybkiego podjęcia decyzji odnośnie wyboru nowego operatora.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są jeszcze pytania do świadka ze strony przewodniczącego Dudy?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejDuda">Tak, panie przewodniczący, mam jeszcze kilka pytań. Panie prezesie, czy pana wypowiedź należy rozumieć w ten sposób, że to wy dokonywaliście wyboru operatora?</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle. My nie wybieraliśmy operatora. De facto byliśmy skazani na wybór dokonany przez Telewizję Polską. Byliśmy całkowicie zależni od decyzji TVP. Jedyne, co mogliśmy uczynić, to mobilizować zarząd Telewizji Polskiej. Jako koncesjonariusze in spe, wystosowaliśmy kilka pism do TVP z prośbą o jak najszybsze podjęcie decyzji. Odbyło się w tej sprawie kilka spotkań, zarówno z prezesem Juliuszem Brunem, jak i z przedstawicielami pionu technicznego Telewizji Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję za tę odpowiedź. Kolejne pytanie jest następujące: proszę powiedzieć, czy w rozmowach prowadzonych w UKE i w Ministerstwie Infrastruktury uczestniczyli przedstawiciele spółki Kino Polska S.A.?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#AndrzejDuda">Proszę w takim razie poinformować Komisję, kiedy świadek dowiedział się o tym, że Kino Polska nie będzie zainteresowane uzyskaniem decyzji koncesyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#StanisławKrzemiński">To nie był jeden, konkretny moment, panie pośle. Na jednym ze spotkań, nie pamiętam w tej chwili dokładnie na którym, przedstawiciel Kino Polska zapytał, jakie byłyby ewentualne konsekwencje, gdyby któryś z koncesjonariuszy się wycofał? Moim zdaniem, jeśli koncesjonariusz występuje z takim pytaniem, to można domniemywać, że posiada jakieś istotne przesłanki, które skłaniają go do poruszenia tej kwestii. Pytanie dotyczące takiej sytuacji pojawiło się kilka razy w trakcie spotkań, w których brałem udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejDuda">Czy świadek może nam powiedzieć, jaka odpowiedź została wówczas udzielona na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam tego, panie pośle. Pamiętam natomiast, że cały czas była mowa o tym, iż musimy wspólnie zagospodarować multipleks. Nie przypominam sobie, jak brzmiała i czy w ogóle padła wiążąca odpowiedź na pytanie zadane przez przedstawiciela Kino Polska.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem. Mam kolejne pytanie dotyczące tego samego zagadnienia. Czy było świadkowi wiadomo po tym, jak Kino Polska zrezygnowało z dalszego ubiegania się o decyzję koncesyjną, że w miejsce tego podmiotu zostanie wybrany w jakiś sposób inny podmiot, który zajmie zwolnione miejsce przez poprzedniego koncesjonariusza?</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, nie pamiętam gremium, dat ani dokładnych sformułowań, ale wiem, iż usłyszałem, że pierwszeństwo przy rozpatrywaniu wniosków będą miały te podmioty, które otrzymały koncesję na multipleks. Takie sformułowanie padło, nie wiem jednak, czy ze strony UKE, czy ze strony pani minister Gaj z resortu infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#AndrzejDuda">Przepraszam świadka, ale nie zrozumiałem chyba jego wypowiedzi. Chodziło panu o pierwszeństwo przy rozpatrywaniu jakich wniosków?</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#StanisławKrzemiński">W przypadku zagospodarowania miejsca, które ewentualnie zwolni się po rezygnacji jednego z koncesjonariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#AndrzejDuda">Czy mamy rozumieć, że była mowa o tym, że potencjalna liczba podmiotów miała już się nie zwiększyć? To znaczy, że skoro wybrano cztery podmioty, a jeden z nich odpadł, bo zrezygnował z koncesji, to zwolnione miejsce miało trafić do któregoś z trzech pozostałych?</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#StanisławKrzemiński">Teoretycznie można by tak domniemywać, ale nie wiem, czy zostało to wyrażone w taki właśnie sposób. Nie pamiętam z czyich ust padła ta informacja, ale z pewnością było to w trakcie jednego z tych spotkań.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#AndrzejDuda">Może jednak świadek potwierdzić, że było to na spotkaniu w UKE lub w Ministerstwie Infrastruktury, a nie w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, to mogę potwierdzić. To nie miało miejsca w Krajowej Radzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#AndrzejDuda">Dobrze. Pozwolę sobie jeszcze powrócić do informacji zamieszczonej na stronie internetowej spółki STAVKA w sprawie uzyskanej promesy koncesji. Rozumiem tę sytuację w ten sposób, że pan prezes otrzymawszy pod koniec maja 2011 r. treść uchwały Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wraz z pismem, które stanowiło zapytanie, czy spółka przyjmuje warunki techniczne, uznał, iż jest to swoisty rodzaj promesy i dlatego zamieścił tę informację na stronie internetowej. Ta kwestia była dla nas bardzo ważna, ponieważ dotyczyła bezpośrednio dowodu powołanego przez wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#StanisławKrzemiński">Było tak, jak pan powiedział, panie pośle. W pierwszej dekadzie czerwca nastąpiła zmiana wyglądu strony internetowej spółki STAVKA i pojawił się wówczas na niej zredagowany przeze mnie tekst, który zawierał stwierdzenie o promesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję za odpowiedź. Mam do świadka jeszcze pytanie, które dotyczy zupełnie innej kwestii. Mam nadzieję, że zbliżam się już do końca tej rundy pytań.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#AndrzejDuda">W mediach pojawiła się informacja, że 31 marca 2011 r. do spółki STAVKA zostało przesłane z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pismo podpisane przez panią Agnieszkę Ogrodowczyk, szefową Departamentu Koncesyjnego KRRiT, wzywające pańską spółkę do przedłożenia bankowej promesy kredytowej oraz dokumentu wskazującego posiadane zabezpieczenie. Chciałbym wiedzieć, czy takie pismo do pana rzeczywiście dotarło i czy jego treść była zgodna z tym, co przytoczyłem przed chwilą?</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#StanisławKrzemiński">Pismo, o którym pan wspomniał, dotarło do mnie. Na ten temat pozwolę sobie powiedzieć rzecz następującą. Składając wniosek o rozszerzenie koncesji, poinformowałem Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że prowadzę rozmowy z kilkoma bankami w sprawie promesy kredytowej. Ponieważ w grę wchodziła znaczna kwota, było sprawą oczywistą, iż szukałem jak najlepszej oferty kredytowej. Bardzo ważne, z mojego punktu widzenia, było znalezienie takiego banku, który udzieli promesy na rok, a nie na pół roku, co stanowiło standardowy okres przyznawania promesy bankowej. Dlaczego to było dla mnie istotne? Otóż, posiadałem pełną świadomość faktu, że przy opóźnieniach związanych z wdrożeniem cyfryzacji wdrożenie projektu może odsuwać się w czasie. Z tego względu pierwszym wskaźnikiem, jaki brałem pod uwagę przy wyborze banku, była długość trwania promesy. Oczywiście, że podstawowe znaczenie miała wysokość proponowanego oprocentowania, ze strony biznesowej jest to kwestia nie podlegająca dyskusji, ale zaraz za nią plasowały się oferty według długości okresu proponowanej promesy.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#StanisławKrzemiński">O zaistniałej sytuacji poinformowałem Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, w dokumentach załączyłem propozycję złożoną mi przez jeden z banków i wyjaśniłem, że jak zamknę negocjacje w sprawie promesy i podejmę decyzję o tym, z którym bankiem będę współpracował, natychmiast złożę stosowną informację w KRRiT. Tak rzeczy miały się na początku marca, tj. w czasie, gdy składałem papiery w sprawie rozszerzenia koncesji.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#StanisławKrzemiński">Rozmowy z bankami, które rozpoczęły się w lutym, trwały jeszcze ponad dwa tygodnie w miesiącu marcu. W dniu 31 marca 2011 r. kierowca z mojej firmy przywiózł do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji promesę bankową i jednocześnie dowiedział się w sekretariacie, że są przygotowane do odbioru pisma dla mnie. Został zapytany, czy mógłby je odebrać i mi dostarczyć. Kierowca pokwitował odbiór i zabrał dokumenty. Nie zapoznawał się z ich treścią, po prostu zabrał je ze sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejDuda">W takim razie mam jeszcze jedno pytanie. Dysponujemy informacją, że 3 marca 2011 r., w złożonym wniosku koncesyjnym, spółka STAVKA zobowiązała się do przedłożenia gwarancji bankowych. Czy w dokumentacji zostało rzeczywiście użyte określenie „gwarancja bankowa”, czy też była w niej mowa o promesie kredytowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#StanisławKrzemiński">O ile mnie pamięć nie myli, cały czas była mowa o promesie kredytowej jako gwarancji sfinansowania przedsięwzięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję. Proszę świadka, pozwolę sobie jeszcze raz wrócić do wątku, o którym już rozmawialiśmy. Chciałbym usłyszeć od pana, czy spotkania w UKE były prowadzone osobiście przez panią minister Streżyńską?</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#AndrzejDuda">A jeśli chodzi o rozmowy w Ministerstwie Infrastruktury? Czy prowadziła je pani minister Gaj?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejDuda">Poproszę świadka jeszcze o jedną odpowiedź. Czy pamięta pan, kto zabierał głos na temat rozdysponowania miejsca na multipleksie, które zwolniło się po rezygnacji Kino Polska? Kto wypowiadał się na ten temat? Czy była to pani minister Streżyńska, pani minister Gaj, czy przedstawiciel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam tego, panie pośle. Pytanie o tę kwestię przedstawiciel Kina Polska zadawał na kilku spotkaniach. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie w tej chwili, czy ta kwestia była poruszana w trakcie obrad, czy w czasie przerwy w spotkaniach. Wydaje mi się, że było to w trakcie obrad, ale nie jestem tego całkowicie pewny. Nie przypomnę sobie, kto personalnie wypowiadał się na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#AndrzejDuda">Ostatnie pytanie, panie prezesie. Czy pomiędzy momentem, kiedy do świadka dotarła wiedza na ten temat, to znaczy, kiedy jeszcze trwały rozmowy z udziałem Kino Polska, a nie dostaliście jeszcze państwo decyzji Krajowej Rady w sprawie koncesji, chodzi mi o decyzję z lipca 2011 r., był pan informowany w jakikolwiek sposób – pan jako prezes lub STAVKA Sp. z o.o. jako firma – o tym, że toczy się postępowanie, w efekcie którego wybrano nowego koncesjonariusza, który zajął miejsce zwolnione przez Kino Polska? Czy pan wiedział coś na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle, nic o tym nie wiedziałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję. Nie mam więcej pytań do świadka, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu przewodniczącemu Dudzie. Do zadawania pytań są jeszcze zapisani: pan poseł Hoc oraz pan poseł Zubowski. Jako pierwszy, pan poseł Hoc. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Zacznę od zastrzeżenia. Podobnie jak świadek, także nie jestem prawnikiem i dlatego proszę o wybaczenie, jeśli moje pytania nie będą zbyt precyzyjne pod względem prawniczej logiki.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#CzesławHoc">Chciałbym nawiązać do pana słów o odpowiedzialności koncesjonariusza, odpowiedzialności gracza rynku mediów telewizyjnych, o estymacjach finansowych i, jak pan to nazwał, do „kolędowania”. Pierwsza kwestia, o którą chciałbym zapytać, wiąże się z datą 31 marca 2011 r. Czy świadek, jako odpowiedzialny gracz na rynków mediów, wierzy w cudowne zrządzenia losu, że akurat w tym samym dniu otrzymuje pan promesę bankową i dokument poświadczający zabezpieczenie finansowania, a pani dyrektor Departamentu Koncesyjnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wysyła do pana pismo z prośbą o dostarczenie promesy bankowej i dokumentu potwierdzającego zabezpieczenie finansowe przedsięwzięcia? Czy panu to się nie wydaje trochę dziwne? Czy zbieżność dat nie wygląda trochę podejrzanie i zastanawiająco? Co pan sądzi na ten temat, jako odpowiedzialny gracz rynkowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, nie wydaje mi się to dziwne w najmniejszym stopniu. Z tego, co mi wiadomo, droga wezwanie do uzupełnienia dokumentów w Krajowej Radzie jest taka, że korespondencja w tej sprawie trafia z właściwego departamentu do Departamentu Koncesyjnego, a stamtąd do adresata.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#StanisławKrzemiński">Chcę w tym miejscu zauważyć, iż w owym dniu kierowca odebrał dwa różne pisma. Nie chodziło tylko o uzupełnienie promesy. Drugie pismo wzywało mnie do uzupełnienia dokumentów programowych w wersji elektronicznej. Obydwa pisma przeszły formalną drogę w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i zostały przez nas odebrane 31 marca. O ile nie zawodzi mnie pamięć, to pisma w sprawie elektronicznego uzupełnienia spraw programowych złożyłem w KRRiT w pierwszych dniach kwietna 2011 r. To wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję. Z wypowiedzi świadka wnoszę, że nie poczuł się zaskoczony faktem, iż 31 marca otrzymał promesę bankową, a pani dyrektor z Krajowej Rady poprosiła go o przedłożenie dokładnie takiego dokumentu. Zwykły zbieg okoliczności. Nic świadka w tym nie zastanawia. Według świadka są to normalne okoliczności.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#CzesławHoc">Z wcześniejszych słów świadka wynika również, że dobrze orientuje się w obowiązujących przepisach. Zakładam, że świadek zna rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 4 stycznia w sprawie zawartości wniosku o udzielenie koncesji oraz szczegółowego trybu postępowania. Musiał pan się z tym zapoznać, ponieważ to pan podpisywał wniosek o rozszerzenie koncesji. Zgadza się, proszę świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, ja go podpisywałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#CzesławHoc">W tym rozporządzeniu jest zawarty jeden, bardzo istotny punkt. Znajduje się on w § 11 ust. 1 lit. d). Określa on wymóg przedstawienia opinii bankowej zawierającej obroty na rachunku wnioskodawcy za poprzedni rok. Czy świadek pamięta, jaki wynik przedstawił w dokumentacji? Chodzi mi o to, co podał jako STAVKA Sp. z o.o.? Jakie obroty pokazał Krajowej Radzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#StanisławKrzemiński">Oczywiście, że pamiętam, panie pośle. Zastosowałem się do tego wymogu i pokazałem obroty firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#CzesławHoc">Jakie to były obroty?</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#StanisławKrzemiński">To były bardzo niewielkie kwoty, ponieważ do 21 stycznia 2011 r. STAVKA Sp. z o.o. była firmą castingową. W tym kontekście ważna jest jednak inna rzecz, panie pośle. STAVKA Sp. z o.o. była i jest powiązana poprzez moją osobę z pozostałymi podmiotami, których jestem głównym udziałowcem. Przede wszystkim, jest ona powiązana z firmą Besta Film Stanisław Krzemiński, moją prywatną działalnością gospodarczą, która dysponuje majątkiem o wartości kilkunastu milionów złotych. Jako jedyny właściciel firmy STAVKA Sp. z o.o. i prezes jej zarządu, mogłem swobodnie dysponować tym majątkiem. Uregulowałem te kwestie w odpowiednich umowach zawartych pomiędzy spółką STAVKA i moją prywatną firmą. Umowę podpisał pełnomocnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#CzesławHoc">W tej sytuacji przypomnę panu prezesowi, że STAVKA w swojej opinii bankowej przedłożyła obroty za okres miesiąca i siedmiu dni. Wniosek wymagał natomiast podania danych za ostatni rok. Wobec tego, czy składając wniosek nie obawiał się świadek, że może nie spełnić niezbędnych wymogów formalnych przewidzianych w rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, co mogło skutkować odrzuceniem wniosku w pierwszej turze selekcji? Skoro nie dopełnił pan wymaganych warunków, to jak pan myśli, dlaczego przeszedł pan do kolejnej fazy procedury koncesyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, po pierwsze – nie pamiętam wszystkich dokumentów, które kiedykolwiek składałem w procesie koncesyjnym. Proszę pamiętać, że pierwsze dokumenty, jakie składaliśmy, dotyczyły koncesji satelitarnej. Mam na myśli spółkę STAVKA. Ponieważ nie nadawaliśmy programu wcześniej złożyliśmy wniosek o nadawanie satelitarne. O ile dobrze pamiętam, w tym wniosku zawarliśmy wszystkie dane finansowe za wymagany czas, jakie były oczekiwane.</u>
<u xml:id="u-214.1" who="#StanisławKrzemiński">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sukcesywnie wzywała nas do uzupełnienia dokumentacji, jeśli stwierdziła taką potrzebę. Wówczas, najszybciej jak to było możliwe, uzupełnialiśmy dokumenty o dane wymagane przez KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#CzesławHoc">Chciałbym jeszcze pana zapytać o kilka kwestii powiązanych z estymacją finansową. Czy świadek pamięta, jak wyglądała suma bilansowa spółki, wartość jej aktywów trwałych na moment składania wniosku koncesyjnego? Ile wynosiła wartość EBITDA, parametru służącego do oceny zdolności podmiotu do finansowania inwestycji i własnej działalności? Czy pamięta pan, jakie były wartości wymienionych wskaźników i parametrów?</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#StanisławKrzemiński">Wartości, o które pan pyta, panie pośle, były bardzo niewielkie. Nie pamiętam konkretnych liczb, ale z pewnością były to wielkości bardzo małe. Myślę, że był to rząd wielkości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Chciałbym jednak zwrócić uwagę Wysokiej Komisji, że wskaźniki wymienione przez pana posła nie uwzględniają tego, co bardzo ładnie nazywa się kapitałem ludzkim.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#StanisławKrzemiński">Występując o przyznanie koncesji wiedziałem, czym dysponuję, jakie posiadam doświadczenie, jaki mam pomysł na działanie, ile pieniędzy zgromadzonych w majątku odrębnym Besta Film Stanisław Krzemiński jestem gotów zainwestować w ten projekt. Uznałem, że zasoby, którymi dysponuję, upoważniają mnie do złożenia wniosku koncesyjnego. Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję. Proponuje, abyśmy przeszli do kolejnej kwestii. Chciałbym zapytać świadka, czy był pan zaproszony na huczne otwarcie nowego studia ATM, które miało miejsce 25 października 2011 r.? Czy świadek brał udział w tej imprezie?</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, chcę wyjaśnić, że jestem zapraszany na bardzo wiele imprez branżowych i nie tylko, ale jestem jednocześnie człowiekiem, który nie korzysta z tego rodzaju zaproszeń. Ja po prostu nigdzie nie bywam.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#CzesławHoc">Czyli nie brał pan również udziału w otwarciu studia ATM. Dobrze rozumiem pana wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#CzesławHoc">Proszę powiedzieć, jak pan ocenił, jak pan przyjął informację, że w październiku 2011 r. STAVKA Sp. z o.o. uzyskała rozłożenie opłaty koncesyjnej na raty? Czy może pan powiedzieć, na ile rat rozłożono opłatę i o jakie kwoty chodziło?</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, uważam, ż w tym momencie warto cofnąć się do tego fragmentu mojej wypowiedzi, kiedy mówiłem o tym, że dość szybko rozpoczęliśmy spotykać się w grupie przyszłych nadawców. Analizując wyniki biznesowe pierwszych trzech kwartałów tamtego roku, postanowiliśmy wspólnie wystąpić do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o rozłożenie opłaty koncesyjnej na raty. Ten, nazwijmy to, przywilej nie dotyczył wyłącznie firmy STAVKA Sp. z o.o. O rozłożenie opłaty na raty wystąpiły wszystkie podmioty. To pierwsza informacja.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#StanisławKrzemiński">Po drugie, chcę powiedzieć, że oprocentowanie z tytułu rozłożenia opłaty na raty wynosi efektywnie w skali roku ok. 9%. Nie pamiętam w tej chwili, czy płatność ratalna ma miejsce co miesiąc, czy co kwartał, ale chyba co kwartał. Bez względu na to, ponoszone przez koncesjonariuszy dodatkowe koszty z tytułu oprocentowania dają skarbowi państwa dodatkowy dochód w wysokości ponad 3 mln zł. Są to skumulowane wielości za okres dziesięciu lat. Oprocentowanie ratalnych opłat koncesyjnych jest wyższe od poziomu inflacji. Oceniając sprawę z tego punktu widzenia, z dużą dozą odpowiedzialności i pełnym przekonaniem można powiedzieć, że na rozłożeniu opłat na raty Skarb Państwa na pewno nie ucierpi.</u>
<u xml:id="u-222.2" who="#StanisławKrzemiński">W roku 2011, który był bardzo trudny, mówiąc kolokwialnie „posypały” się wówczas wszystkie wskaźniki rynku reklamowego, nastąpił dramatyczny spadek. Dodatkowo mamy do czynienia z sytuacją swoistej rewolucji w dystrybucji sygnału telewizyjnego. Zupełnie nowe możliwości stwarza w tym zakresie internet, czego namacalnym przykładem jest Telewizja Republika. Tak więc, rozłożenie opłaty koncesyjnej na raty stanowiło konsekwencję obserwacji zjawisk zachodzących na rynku usług telewizyjnych. Tak to odbieram, panie pośle. Wydaje mi się, że skoro w tej sytuacji Skarb Państwa zyskuje finansowo, to płatność ratalna nie stanowi żadnego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#CzesławHoc">Proszę świadka, a czy w takim razie nie wydaje się świadkowi, że został pokrzywdzony rozłożeniem opłaty koncesyjnej na raty? Musiał pan przecież ponieść wyższe koszty z tego tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie mam takiego odczucia, panie pośle. To, co pan powiedział to nadinterpretacja. Ja jedynie stwierdziłem, że nastąpiło dostosowanie się do panujących warunków rynkowych w sytuacji obsuwającego się rynku reklam. Wskaźniki rynku, zwłaszcza za drugi i trzeci kwartał 2011 r., zweryfikowały wszystkie wcześniejsze biznesplany, które opracowaliśmy przed wejściem na antenę z naszym programem.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#StanisławKrzemiński">Nie użyłem sformułowania, że czuję się skrzywdzony. Wręcz przeciwnie, uważam że dla obu stron biznesu, tzn. dla Skarbu Państwa i dla nadawców, zastosowane rozwiązanie jest dobrą opcją. Pozwala ono zdjąć z bark nadawców duże obciążenie w początkowym stadium uruchamiania biznesu. Proszę zwrócić uwagę, że wszyscy byliśmy w stanie podołać temu obciążeniu. Przyczyną rozłożenia na raty nie była nasza niemoc finansowa. Jakby było trzeba, to zapłacilibyśmy opłatę koncesyjną jednorazowo, jednak oznaczałoby to – prawdopodobnie – uszczuplenie puli środków przeznaczonych na produkcję programu. najprawdopodobniej jakość oferty stacji mogłaby stać się swoistą ofiarą jednorazowej płatności za koncesję. Rozłożenie na raty okazało się dobrą decyzją, ponieważ, per saldo, posłużyło większym wydatkom na realizację programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#CzesławHoc">Jeszcze jedno pytanie, proszę świadka. Zakładam, że zna pan kolejność etapów w jakich przebiega analizowanie wniosków o rozszerzenia koncesji. Przypomną tylko, że pierwszy etap to kryteria finansowe, a drugi wiąże się z dotrzymaniem zasady otwartego i pluralistycznego charakteru radiofonii i telewizji, rozumiana jako pluralizm źródeł informacji. Czy te zasady są znane świadkowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#CzesławHoc">Wobec powyższego, czy przekazując większościowe udziały w spółce STAVKA stacji TVN, pana zdaniem, dochował pan wierności zasadzie pluralizmu mediów?</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#StanisławKrzemiński">Uważam, że tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#CzesławHoc">Tak pan uważa?</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak uważam. Zachowując suwerenność operacyjną, zarówno w sferze decyzji biznesowych, jak i w obszarze spraw programowych, przekazując udziały TVN, nie naruszyłem zasady pluralizmu. Taka jest moja opinia na ten temat.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#StanisławKrzemiński">Poza tym, chciałbym powiedzieć jeszcze jedną rzecz, szanowny panie pośle. Grupą docelową projektu, który rozwijałem, w sensie socjologicznym jest grupa widzów, którą znam bardzo dobrze. Mówię to z głębokim przekonaniem. Tę grupę widzów znam dużo lepiej, niż zna ją stacja TVN. Docelową grupą TVN jest widz dość zamożny, posiadający wykształcenie wyższe lub przynajmniej średnie, mieszkający w dużych ośrodkach miejskich. Tak wygląda profil biznesowego klienta grupy TVN.</u>
<u xml:id="u-230.2" who="#StanisławKrzemiński">Byłem pomysłodawcą i przez 12 lat producentem serialu „Plebania”. Serial ten był kierowany do grupy widzów, która jest głównym odbiorcą telewizji naziemnej. Chodzi o osoby określane w języku mediów jako tzw. low cost, czyli słabiej uposażone. Ci widzowie mieszkają w małych ośrodkach miejskich i na wsi, mają wykształcenie podstawowe lub niepełne średnie. Tak wyglądał target dla serialu „Plebania”. Mam nadzieję, że z niezłym skutkiem docieraliśmy do niego przez 12 lat. W najgorszym okresie mieliśmy ponad 3,5 mln widzów, pięć razy w tygodniu, panie pośle. Wynik, przyzna pan, co najmniej zadowalający.</u>
<u xml:id="u-230.3" who="#StanisławKrzemiński">Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Telewizja naziemna to gra o 1/3, a być może nawet o 40% rynku. Nie wiemy, jak zachowa się rynek odbioru telewizji satelitarnej, ani jak będzie się zachowywał rynek telewizji kablowej w chwili, gdy multipleks 1 wejdzie na pełnych obrotach, a dodatkowo mówi się także o multipleksie 5 i 6. Po co to wszystko mówię? Otóż posiadałem pewne know how programowe dotyczące tej widowni, która w sensie programowym jest odległa od dotychczasowej produkcji TVN. Dlatego spotkaliśmy się biznesowo i dlatego przecięły się ścieżki STAVKI i TVN. Również dlatego posiadam suwerenność programową i decyzyjną, i jest ona ciągle zachowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję świadkowi. Nie mam więcej pytań, panie przewodniczący, chciałbym tylko dołożyć mały komentarz. Uważam, że dobrze się stało, iż świadek poruszył kwestię kryterium społecznego. Moim zdaniem, dokładnie rozpoznał pan zapotrzebowanie swoich odbiorców, szkoda tylko, że takich opinii nie podziela Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Świadek mówił o 3,5 mln widzów oglądających „Plebanię”. Ta wielkość robi wrażenie, ale na Krajowej Radzie nie robi najmniejszego wrażenia 2,5 mln podpisów zebranych pod wnioskiem o koncesję dla Telewizji „Trwam”. Ten nadawca jakoś nie mógł liczyć na wyrozumiałość, z jaką spotkały się inne firmy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję panu posłowi. Ze względu na fakt, że pan przewodniczący Halicki musiał opuścić posiedzenie Komisji, od teraz ja będę pełnił obowiązki przewodniczącego dzisiejszych obrad. Członkowie Komisji mnie znają, ale do wiadomości świadka podaję, że nazywam się Robert Kropiwnicki i jestem wiceprzewodniczącym Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#RobertKropiwnicki">Chcę powiedzieć świadkowi, że doceniam jego głęboką wiedzę branżową, ale jednocześnie chciałbym prosić, aby świadek postarał się odpowiadać precyzyjnie na zadawane pytania bez konieczności posiłkowania się za każdym razem naświetlaniem szerokiego tła, na którym zachodziły interesujące nas wydarzenia. Problematyka przedstawiana przez świadka jest bardzo interesująca, ale mamy niestety ograniczone ramy czasowe posiedzenia i niedługo zacznie nas gonić presja czasu.</u>
<u xml:id="u-232.2" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę, pytania będzie teraz zadawał pan poseł Zubowski, a następnie pan poseł Piotrowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#WojciechZubowski">Panie przewodniczący, jeśli nie sprawia to pan dużej różnicy, to oddałbym pierwszeństwo panu posłowi Piotrowiczowi. Najpierw pytania zadałby pan poseł, a dopiero później ja.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę, jak panowie wolicie. W takim razie najpierw pan poseł Piotrowicz. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Proszę świadka, chciałbym powrócić do kwestii, która została poruszona przed chwilą, a mianowicie do sprawy rozłożenia opłaty koncesyjnej na raty.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#StanisławPiotrowicz">Stosownie do ustawy ordynacja podatkowa, organ podatkowy może przychylić się do rozłożenia należnej opłaty koncesyjnej na raty, jeżeli spełnione są dwa warunki. Pierwszy z nich wymaga wystąpienia ze stosownym wnioskiem przez osobę, w tym przypadku firmę świadka, w tej sprawie. Drugi warunek, który musi być spełniony, to uzasadnienie wniosku o rozłożenie opłaty na raty ważnym interesem. Moje pytanie sprowadza się do kwestii tych warunków. Czy świadek, w imieniu spółki STAVKA, złożył wniosek o rozłożenie opłaty koncesyjnej na raty oraz jakimi okolicznościami argumentował taką konieczność?</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#StanisławKrzemiński">Złożyłem wniosek, o którym pan mówi, argumentując go sytuacją panującą na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#StanisławPiotrowicz">Czy powiedział pan w nim coś więcej na temat sytuacji panującej na rynku? Jakich argumentów pan użył? Moim zdaniem, w takim przypadku sytuacja na rynku nie jest wystarczającym uzasadnieniem. Powinno chodzić o ważny interes podatnika, a nie o sytuację rynkową. Do czego, w tym przypadku, sprowadzał się pański interes?</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#StanisławPiotrowicz">We wcześniejszym wystąpieniu zaakcentował pan kwestię, że Skarb Państwa nic nie stracił na rozłożeniu płaty na raty, ponieważ płatnicy muszą mu jeszcze zapłacić należne procenty, z tytułu płatności ratalnej. Chciałbym, aby świadek wskazał Komisji argumenty, których użył w piśmie, w sprawie rozłożenia opłaty na raty. Szczególnie chciałbym poznać ważny interes podatnika, czyli w tym przypadku firmy STAVKA Sp. z o.o., którym uzasadniał świadek wniosek o płatność w ratach. Prosiłbym o wskazanie, do czego sprowadzał się wspomniany ważny interes.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#StanisławKrzemiński">Szanowny panie pośle, ważny interes, o którym pan mówi, sprowadzał się do tego, żeby w sytuacji głębokiej zapaści rynku reklamowego w okresie pierwszego, drugiego i trzeciego kwartału 2011 r. firma STAVKA mogła, w możliwie najbardziej pełny sposób wykonywać przyznaną koncesję w sferze programowej. Złożyłem w tej sprawie stosowne pismo. Nie pamiętam szczegółów argumentacji, którą się w nim posłużyłem, ale z pewnością odnosiłem się do sytuacji panującej na rynku. Uzasadnienie do wniosku było podobne do tego, jakim posłużyły się w analogicznych wnioskach pozostali koncesjonariusze. Uzgadnialiśmy te sprawy ze sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#StanisławPiotrowicz">Czy świadek mógłby dostarczyć Komisji kopię wniosku, o którym przed chwilą powiedział?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, nie widzę przeszkód, żeby dostarczyć państwu kopię pisma.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#StanisławPiotrowicz">Bardzo o nią proszę. Dziękuję, panie przewodniccy, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#RobertKropiwnicki">Czy pan poseł Zubowski jest już gotowy? Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Proszę świadka, rozpocznę od tego, że powrócę na moment do spraw, o które pytał pan przewodniczący Duda. Świadek wspominał o spotkaniach, które odbywały się w UKE przy udziale przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Z wypowiedzi świadka zrozumiałem, że były to spotkania formalne. Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób był świadek zawiadamiany o miejscu i terminie tych spotkań?</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#StanisławKrzemiński">Otrzymywałem korespondencję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#WojciechZubowski">Czy w trakcie, kiedy te spotkania się odbywały dysponował świadek wiedzą, że uczestniczą w nich wszystkie podmioty ubiegające się o przydział koncesji?</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#WojciechZubowski">Czy te spotkania, zarówno w UKE, jak i w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, były protokołowane? Czy świadkowi coś na ten tema wiadomo?</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, nie powiedziałem, że uczestniczyłem w spotkaniach, które miał miejsce w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Spotkania, w których brałem udział odbywały się w UKE i w Ministerstwie Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#WojciechZubowski">Dobrze. W takim razie zapytam, czy świadek posiada wiedzę na temat tego, że spotkania w których brał udział, zarówno w UKE, jak i w Ministerstwie Infrastruktury były protokołowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam, jak od strony formalnej wyglądała organizacja tych spotkań.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#WojciechZubowski">No cóż, rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, otrzymywałem pisemne zawiadomienie, w którym, jeśli się nie mylę, była także zawarta informacja, kto otrzymuje zaproszenie do udziału w spotkaniu. Odbywało się to na zasadzie wymienienie listy adresatów, do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#WojciechZubowski">Jednak nie wie świadek, czy były to wszystkie podmioty ubiegające się o przyznanie miejsca na multipleksie? Może pan – oczywiście – tego nie pamiętać.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#StanisławKrzemiński">Przepraszam, panie pośle, ale wydaje mi się, że nie rozumiem pana pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#WojciechZubowski">Proszę świadka, zmierzam do ustalenia, czy wszystkie podmioty ubiegające się o koncesję, o przyznanie miejsca na multipleksie, były zawiadamiane o odbywających się spotkaniach i czy brały w nich udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#StanisławKrzemiński">Bardzo proszę, aby zechciał pan doprecyzować sformułowanie „ubiegające się”, ponieważ nie wiem, czy chodzi panu o wszystkie podmioty, które się ubiegały o koncesję pierwotnie, czy też o te podmioty, które otrzymały miejsce na multipleksie na podstawie uchwały Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z kwietnia 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#WojciechZubowski">Mam na myśli podmioty, które pierwotnie ubiegały się o przyznanie koncesji, ale rozumiem, że w spotkaniach brały udział podmioty wskazane w uchwale KRRiT z 26 kwietnia 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, to były te podmioty, które wymieniała kwietniowa uchwała KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję. Przechodzę do następnego pytania. Czy świadek może powiedzieć Komisji, ilu pracowników zatrudniała STAVKA Sp. z o.o. w okresie od 1 lutego 2011 r.? Wspominał pan, że rozpoczęcie nadawania programu telewizyjnego to duże przedsięwzięcie, które wymaga wykonania szerokiego zakresu różnych prac. Chciałbym się dowiedzieć, jakimi zasobami ludzkimi dysponowała STAVKA w tym okresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, moim zdaniem, w tym miejscu należy oderwać się od stereotypowego myślenia, zgodnie z którym przy tego rodzaju projekcie musi być zatrudniona na etatach cała armia ludzi. Jeżeli jakaś firma startuje ze swoją działalnością, to zwykle na początku decyduje się na wybór określonego modelu prowadzenia biznesu. Jeżeli chodzi STAVKA Sp. z o.o., to zdecydowałem się zastosować model outsourcingowy. Część pracowników, którzy brali dział w rozruchu operacyjnej działalności firmy STAVKA, np. późniejszy dyrektor techniczny, jest współudziałowcem w mojej firmie postprodukcyjnej. Obsługuje on wszystkie nasze firmy, zarówno produkcyjne, jak i postprodukcyjne i zna się na rzeczy. Sytuacja nie wymagała ode mnie zatrudniania nowych osób na etatach.</u>
<u xml:id="u-260.1" who="#StanisławKrzemiński">W 2011 r. grupa pracowników etatowych była bardzo niewielka, zaledwie kilka osób, dokładnie ile – nie pamiętam w tej chwili. Nawet dziś, spółka w przeliczeniu na pełny etat zatrudnia zaledwie 7 osób, ale cała armia specjalistów pracuje w oparciu o umowę zlecenia. Z wieloma firmami posiadam podpisane umowy w tej sprawie. Taki model biznesu jest tańszy, niż tradycyjne zatrudnianie pracowników na etat. Pozwala to na utrzymanie określonego reżimu kosztów w firmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#WojciechZubowski">Proszę świadka, zdaję sobie sprawę z przyczyn, które leżą u podstaw prowadzenia działalności w taki, a nie w inny sposób i rozumiem, że w znacznym stopniu opierał się pan na firmach i specjalistach z zewnątrz. Czy mogło się zdarzyć tak, że w jakimś momencie, oprócz pana w STAVKA Sp. z o.o. była zatrudniona, np. jedna lub dwie osoby, a może nawet nie był zatrudniony nikt, tylko prezes jednoosobowego zarządu, który wszelkie prace związane z programem scedował na firmy zewnętrzne?</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, teoretycznie można sobie wyobrazić taki model funkcjonowania, ale STAVKA Sp. z o.o. nie była takim przypadkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#WojciechZubowski">W takim razie zadam świadkowi następne pytanie. Czy świadek może powiedzieć, kiedy uzyskał kiedy uzyskał informację o tym, jaki podmiot zajął miejsce zwolnione przez Kino Polska? W jakich okolicznościach świadek pozyskał tę informację?</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#StanisławKrzemiński">Okoliczności nie pamiętam, panie pośle. Prawdopodobnie stało się to na jednym ze spotkań, przy czym nie pamiętam, czy było to jedno z kolejnych spotkanie grupy nadawców, czy też w trakcie spotkania z przedstawicielami Telewizji Polskiej. Działo się to na przełomie czerwca i lipca.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#WojciechZubowski">Czerwca i lipca którego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#StanisławKrzemiński">Cały czas mówię o zdarzeniach z roku 2011, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#WojciechZubowski">W jednej z wcześniejszych wypowiedzi wspomniał świadek o uzupełnianiu dokumentacji na wezwanie Krajowej Rady radiofonii i Telewizji. Czy mógłbym prosić o poinformowanie Komisji, jaki dokumenty uzupełniała STAVKA Sp. z o.o. i kiedy dokonywała tych czynności?</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, miałem świadomość, że muszę uzupełnić dokumenty finansowe. To przede wszystkim. Wynikało to z faktu, że dokumentacja była niepełna, i nie mogło być inaczej, gdyż cały czas trwały moje negocjacje z bankami. Od razu po ich zakończeniu uzupełniłem braki w dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#StanisławKrzemiński">Jeśli chodzi o dokumenty programowe, to byłem przekonany, iż dostarczyłem komplet wymaganej dokumentacji. O tym, że brakuje wersji elektronicznej dowiedziałem się z pisma otrzymanego z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#WojciechZubowski">Chciałbym zatrzymać się przy dokumentacji finansowej. Czy może pan powiedzieć, kiedy uzupełniał pan dokumentację i o co, o jakie informacje? Wiemy, że pan tego dokonał, ale chcielibyśmy usłyszeć kiedy i o jakie dokumenty chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#StanisławKrzemiński">Już wyjaśniam tę kwestię, panie pośle. Składając wniosek o rozszerzenia koncesji poinformowałem Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że w terminie, bodajże dwóch lub trzech tygodni, tj. do końca marca 2011 r., złożę promesę kredytową. Było dla mnie sprawą oczywista, że mój deadline w tej sprawie to 31 marca. Termin ten wynikał chyba z regulaminu, który określał tryb uzupełniania dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-270.1" who="#StanisławKrzemiński">Po odebraniu pisma z KRRiT uzupełniłem jeszcze dokumentację o szczegółowy biznesplan. Uczyniłem to na początku kwietnia. Nie pamiętam dokładnie, którego dnia. W tym samym momencie dokonałem również uzupełnienie dokumentacji programowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#WojciechZubowski">Czy mogło zdarzyć się tak, że wraz z wnioskiem o przyznanie koncesji nie zostały złożone wszystkie dokumenty wymagane od podmiotów ubiegających się o miejsce na multipleksie, a uzupełnienie brakującej dokumentacji nastąpiło później, w terminie, który świadek wskazał?</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, mogło tak się zdarzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#WojciechZubowski">Deadline, który świadek wskazał, tzn. koniec marca 2011 r., wynikał z procedur przewidzianych w regulaminie na temat trybu uzupełniania dokumentów. Czy dobrze zrozumiałem wypowiedź świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, tak mi się przynajmniej wydaje. Pamiętam, że promesę miałem dostarczyć do końca marca. Tę datę akurat pamiętam.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#WojciechZubowski">Czy świadek mógłby przypomnieć Komisji, kiedy mijał pierwotny termin wyznaczony na składanie dokumentacji przez firmy ubiegające się o koncesję? Rozumiem, że do końca marca składał świadek dokumenty bankowe, ale proszę powiedzieć, kiedy upływał pierwszy termin wyznaczony na złożenie kompletu odpowiednich dokumentów?</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#StanisławKrzemiński">W tej chwili tego nie pamiętam, panie pośle. Bardzo przepraszam, ale naprawdę nie pamiętam.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#WojciechZubowski">Świadek ma prawo nie pamiętać. Jesteśmy przecież tylko ludźmi.</u>
<u xml:id="u-277.1" who="#WojciechZubowski">Jeśli pan przewodniczący Kropiwnicki wyraziłby zgodę, to pozwolę sobie przekazać w tej chwili głos panu posłowi Piotrowiczowi, a sam w tym czasie przygotuję się do zadawania kolejnych pytań. Potrzebuję odrobinę czasu na przejrzenie dokumentów. Czy pan przewodniczący wyrazi zgodę na taką procedurę?</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę. W takim razie jeszcze raz przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł Piotrowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Rozumiem stanowisko świadka, który wybrał biznesowy model działania oparty o umowy zlecenia i outsourcing. Chciałbym się jednak dowiedzieć, z iloma pracownikami, w okresie od marca do końca roku 2011, łączyła świadka umowa pracę, a z iloma umowa zlecenia? Proszę o podanie tych danych. Nie muszą być w stu procentach dokładne. Wystarczy podanie rzędu wielkości.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#StanisławKrzemiński">Umowa o pracę wiązała mnie w tamtym czasie z czterema lub pięcioma pracownikami. Dokładnie nie pamiętam panie pośle, ale można to zawsze sprawdzić w dokumentach spółki, jeśli wystąpi taka konieczność.</u>
<u xml:id="u-280.1" who="#StanisławKrzemiński">W listopadzie 2011 r. rozpoczęliśmy produkcję programów. Na antenie wystartowaliśmy 2 stycznia 2012 r., dlatego z odpowiednim wyprzedzeniem musieliśmy zacząć przygotowywać elementy oferty programowej, które miały pojawić się na antenie jako premierowe, wytworzone specjalnie na potrzeby naszej stacji. Od tego czasu, ilość pracowników zatrudnionych przez spółkę na umowy zlecenia można szacować jako kilkadziesiąt osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#StanisławPiotrowicz">Jakim majątkiem trwałym i ruchomym dysponowała spółka STAVKA? Chodzi mi o te składniki majątku, które umożliwiały emisję programu telewizyjnego. Czy wszystkie składniki tego majątku pochodziły z zewnątrz, czy spółka dysponowała własnym majątkiem, który umożliwiał prowadzenie działalności określonej w warunkach koncesji?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, spółka STAVKA nie dysponowała takim majątkiem własnym. Muszę w tym momencie udzielić kilku słów wyjaśnienia, ale postaram się, panie przewodniczący, aby było ono maksymalnie krótkie i skondensowane.</u>
<u xml:id="u-282.1" who="#StanisławKrzemiński">Przy tym tempie rozwoju technologii w zakresie kompresji sygnału, szczególnie w systemie cyfrowym, w tej chwili jest nieuzasadnione ekonomicznie kupowanie zaplecza. Byłem przygotowany na taki zakup, ale po dokonaniu analizy kosztów i dynamiki zmian zachodzących w sferze technologicznej uznałem, że przeprowadzanie tego typu inwestycji jest niecelowe, gdyż nabyta technologia za rok lub półtora może się okazać całkowicie przestarzała. W tej chwili już się mówi o MPG6 lub nawet MPG8. To jest wręcz galopujący postęp technologiczny.</u>
<u xml:id="u-282.2" who="#StanisławKrzemiński">Odkąd pamiętam, zawsze starałem się inwestować w hardware. Tak było na poziomie technologii filmowej z celuloidem, później z elektroniką, ale gwałtowny postęp technologiczny wyprzedza obecnie w czasie jednostkowe inwestycje. W tej sytuacji uznałem, że byłoby ze szkodą dla firmy i dla wydatków programowych, gdybym obciążył spółkę kosztami leasingowania sprzętu, który za półtora roku będzie nadawał się do wyrzucenia. Zdecydowałem, że ten sprzęt będziemy podnajmować w formie świadczenia usługi na rzecz naszej firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#StanisławPiotrowicz">Czy ja dobrze zrozumiałem, że firma świadka nie dysponowała studiem filmowym, kamerami i innym sprzętem tego rodzaju?</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle. Źle pan zrozumiał moją wypowiedź. Dysponujemy studiem filmowym i dysponujemy własnymi kamerami. Moja wcześniejsza wypowiedź dotyczyła jedynie tzw. sprzętu nadawczego. To ten sprzęt podlega najszybszej dewaluacji technologicznej.</u>
<u xml:id="u-284.1" who="#StanisławKrzemiński">W celu ostatecznego wyjaśnienia wątpliwości pana posła informują Wysoką Komisję, że w Piasecznie wybudowałem obiekt, który posiada studio telewizyjne, serwerownie, światłowody itd. Jestem jedynym właścicielem tego obiektu. Jest to mój majątek. On nie należał do spółki STAVKA, ale jako jej prezes, z jednej strony i właściciel majątku – jako osoba fizyczna, z drugiej strony mogłem nim swobodnie dysponować. Technologicznie byliśmy gotowi do emisji programu, ale, aby móc wyemitować program należałoby sprzęt i wyposażenie, którym dysponowałem, uzupełnić o te komponenty, które dziś starzeją się niesłychanie szybko.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#StanisławPiotrowicz">Proszę świadka, przede wszystkim interesuje mnie zaplecze materialne spółki STAVKA w roku 2011, a nie to, z czym mamy do czynienia obecnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, ja cały czas mówię o wyposażeniu, jakim dysponowaliśmy w 2011 r. Obiekt, który znajduje się w Piasecznie, został przeze mnie wybudowany w 2006 r. Był on tworzony, jako obiekt dedykowany obsłudze tematycznego kanału telewizyjnego. Budynek w Piasecznie jest wyposażony w odpowiednie urządzenia, które umożliwiają emisję programu, ale, żeby być w pełni samowystarczalnym, należałoby dokupić interfejsy emisyjne, co przy tempie rozwoju współczesnej technologii jest transakcją nie posiadającą ekonomicznego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-286.1" who="#StanisławKrzemiński">Jeszcze raz podkreślam, że moje słowa odnoszą się do stanu z roku 2011 i tego, czym wówczas dysponowałem, jako jedyny właściciel i prezes firmy STAVKA Sp. z o.o. na tzw. „dzień dobry” w chwili składania wniosku o przydzielenie koncesji.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#StanisławPiotrowicz">Z punktu widzenia formalno-prawnego interesuje mnie nie to, czym dysponował świadek osobiście, ale to, czym dysponowała firma STAVKA Sp. z o.o. w 2011 r. Chciałbym wiedzieć, czego właścicielem, faktycznie i formalnie, była w tamtym czasie spółka STAVKA?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo przepraszam, panie pośle. Istnieje różnica pomiędzy pojęciami „dysponowanie” oraz „bycie właścicielem”. To są dwie różne rzeczy. Można posiadać coś w dyspozycji, ale nie trzeba od razu być właścicielem.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#StanisławPiotrowicz">Rozumiem, na czym polega różnica pomiędzy tymi pojęciami, panie przewodniczący. Jestem prawnikiem i doskonale wiem, czym różni się dysponowanie od własności. Jeżeli zadaję świadkowi pytanie o własność, to oznacza, że chodzi mi o własność.</u>
<u xml:id="u-289.1" who="#StanisławPiotrowicz">Proszę świadka o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, powtórzę jeszcze raz. Spółka STAVAKA w każdej chwili mogła dysponować urządzeniami i infrastrukturą, którą postawiłem do jej dyspozycji. Jeśli pyta pan o stronę formalną zagadnienia, to informuję, że w tej sprawie została odpisana umowa przeze mnie i spółkę STAVKA.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#StanisławPiotrowicz">Proszę świadka, nie chodzi mi o to, czym spółka STAVKA mogła dysponować. Chciałbym się dowiedzieć, czym ona rzeczywiście dysponowała. Czego właścicielem była firma STAVKA Sp. z o.o.? Chyba wyrażam się wystarczająco jasno.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#StanisławKrzemiński">Przed chwilą zadał pan pytanie o to, czym dysponowała spółka. Odpowiadam: spółka STAVKA dysponowała tym, co postawiłem do jej dyspozycji. Jednocześnie informuję, że spółka nie była właścicielem budynku i infrastruktury, z której mogła korzystać.</u>
<u xml:id="u-292.1" who="#StanisławKrzemiński">W tym momencie chce powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Gdyby nie została zmieniona ustawa o VAT, w kwietniu 2009 r., wówczas budynek w Piasecznie wraz z całą infrastrukturą wniósłbym aportem, jako majątek firmy STAVKA Sp. z o.o. Niestety, po wspomnianej zmianie ustawy obowiązuje regulacja, która wymusza na firmie zapłacenie podatku VAT od wartości wnoszonego majątku. Spowodowało to, że wycofałem się z realizacji takiego zamiaru. Gdyby nie nowelizacja ustawy o VAT, majątek, o którym mowa, zostałby w styczniu 2011 r. majątkiem firmy STAVKA Sp. zo.o.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#StanisławPiotrowicz">Jeśli dobrze zrozumiałem, w 2011 r. spółka STAVKA nie była właścicielem studia telewizyjnego, ani innego sprzętu pozostającego na jego wyposażeniu, czyli kamer, mikrofonów itd. Czy dobrze rozumiem wypowiedź świadka? Jeżeli popełniam gdzieś błąd w rozumowaniu, to bardzo proszę o jego skorygowanie. Staram się ustalić, czego właścicielem była spółka STAVKA, jeżeli chodzi o możliwości emisji programu telewizyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, firma STAVKA Sp. z o.o. należała do człowieka, który był w stanie zorganizować biznes w taki sposób, żeby w każdej chwili spółka była w stanie uruchomić nadawanie programu telewizyjnego objętego warunkami przyznanej koncesji. Mówię to w tej chwili z pełną odpowiedzialnością, z poczuciem której taką informację złożyłem również w dokumentach dostarczonych do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która, jak widać po podjętych decyzjach, uznała moje starania o koncesję za uprawnione i zasadne.</u>
<u xml:id="u-294.1" who="#StanisławKrzemiński">Jeśli jednak panu posłowi zależy na bardzo precyzyjnym, enumeratywnym wyliczeniu składników majątkowych spółki…</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#StanisławPiotrowicz">Moim zdaniem, jest to bardzo istotna informacja, proszę świadka. Jeśli określa się kondycję finansową firmy, to pytanie o posiadany majątek, o to, co stanowiło własność firmy ubiegającej się o koncesję jest, jak najbardziej, pytaniem uzasadnionym.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, w branży, w której działam, najbardziej znaczącym kapitałem jest kapitał ludzki. Co to znaczy? Największą wartość posiada pomysł na biznes i umiejętność zapewnienia takich warunków rozwoju biznesu, które gwarantują jego powodzenie.</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#StanisławKrzemiński">Chcę poinformować Wysoką Komisję, że wiele firm, które działają na europejskim rynku usług audiowizualnych i nadają program dysponuje, jako podmioty gospodarcze, relatywnie bardzo niewielkim majątkiem. Mimo tego, spinają one biznesy wielomilionowej wartości. Taki sposób działania w Polsce jest jeszcze stosunkowo rzadko spotykany, ale na świecie jest on – w zasadzie – często praktykowanym sposobem działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#StanisławPiotrowicz">Rozumiem, proszę świadka, że spółka STAVKA nie posiadała na własność majątku, ale dysponowała wspaniałymi programami i wspaniałym zarządcą, który w każdej chwili mógł spółce zapewnić dostęp do niezbędnego sprzętu i pomieszczeń. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#StanisławKrzemiński">Właściciel spółki STAVKA nie tylko mógł, ale również zobowiązał się przed Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, że zabezpieczy określone rozwiązania. Przedstawiłem KRRiT pakiet umów, które wiązały spółkę STAVKA z całą infrastrukturą postawioną do jej dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#StanisławPiotrowicz">Kiedy świadek przedstawił te umowy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#StanisławKrzemiński">Przedstawiłem je wraz ze złożeniem wniosku o koncesję satelitarną.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#StanisławPiotrowicz">Czy miało to miejsce przed datą 4 marca, czy po tej dacie?</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#StanisławKrzemiński">W dniu 4 marca składałem wniosek o rozszerzenie koncesji, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#StanisławPiotrowicz">Rozumiem, że termin upływał 4 marca i w tym terminie złożył pan właściwy wniosek. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#StanisławKrzemiński">Wniosek o koncesję satelitarną złożyłem w lutym, w pierwszej połowie tego miesiąca. W marcu zaś, złożyłem wniosek o rozszerzenie tej koncesji. Z tego, co sobie przypominam, we wniosku o rozszerzenie koncesji znalazły się również umowy zawarte pomiędzy spółką STAVKA i moimi pozostałymi firmami.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#StanisławPiotrowicz">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję panu posłowi Piotrowiczowi. Powracamy do zadawania pytań przez pana posła Zubowskiego. Zanim oddam głos panu posłowi, bardzo proszę członków Komisji o zachowanie wstrzemięźliwości w prowadzonych ze świadkiem dyskusjach, ponieważ niedługo kończy nam się czas, na jaki mieliśmy zarezerwowaną salę obrad w dniu dzisiejszym. Grozi nam kończenie obrad na korytarzu lub przerwanie posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#RobertKropiwnicki">Dużo spraw zostało już wyjaśnionych. Jeśli posłowie chcą poruszyć nowe wątki, to – oczywiście – należy pytać i nie ma ku temu żadnych przeszkód, ale nie wracajmy do kwestii, na temat których świadek się już wypowiadał.</u>
<u xml:id="u-306.2" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę, pan poseł Zubowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Posiedzenie Komisji ma charakter zamknięty i nie obawiałbym się o to, że ktoś wtargnie do sali i nas wyprosi. Taki scenariusz raczej się nie zmaterializuje, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#WojciechZubowski">Powracam do zadawania świadkowi pytań. Najpierw nawiążę do słów mojego przedmówcy, pana posła Piotrowicza. Proszę świadka, aby nie denerwował się treścią zadawanych pytań. Pytania o zależności pomiędzy spółką STAVKA i innymi firmami należącymi do świadka nie zmierzają do wykazania jakichś negatywnych stron pana działalności. W żadnym wypadku tak nie jest. Świadek wspominał o dżentelmeńskich porozumieniach i o tym, że słowo jest warte więcej niż pieniądze. Niestety, ale w biznesie ta zasada nie zawsze obowiązuje, mimo że bardzo bym sobie życzył, aby tak było.</u>
<u xml:id="u-307.2" who="#WojciechZubowski">Skoro jednak świadek wspomniał o umowach pomiędzy spółką STAVKA i innymi podmiotami należącymi do niego, to chciałbym zapytać, co było zabezpieczeniem tych umów? W chwili zawierania umów STAVKA nie dysponowała jeszcze gwarancją, że otrzyma koncesję, dlatego wymagało to od świadka, jako właściciela innych podmiotów, zabezpieczenia własnych interesów. Czy moglibyśmy się dowiedzieć czegoś na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#StanisławKrzemiński">Czy pan poseł pyta o zabezpieczenie moich interesów, czy o zabezpieczenie mojej wiarygodności bankowej? Przyznam się, że nie zrozumiałem intencji pana pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#WojciechZubowski">Proszę świadka, jeśli jedna ze spółek należących do pana zawiera umowę ze spółką STAVKA na outsourcing, to po drugiej stronie musi się znaleźć jakieś zabezpieczenie. Oczywiście, można powiedzieć że jest tym czymś wiarygodność osoby świadka, ale chciałbym się dowiedzieć, czy oprócz tego spółka STAVKA udzielała jakiegoś zabezpieczenia? Chodzi mi o to, czy STAVKA w jakiś sposób udzielała zabezpieczenia innym spółkom należącym do świadka, że gwarantowała – w jakiś sposób – powodzenie planowanego przedsięwzięcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#StanisławKrzemiński">Bardzo pana przepraszam, panie pośle, ale nadal nie rozumiem pytania. Z tego, jak odczytuję pana pytanie wynika, że znalazłbym się w nieco schizofrenicznej sytuacji, ponieważ musiałbym się uwiarygodnić sam przed sobą, że jestem dla siebie wiarygodnym partnerem. Takiej potrzeby nie odczuwałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem stanowisko świadka. Mam jeszcze kilka innych pytań.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#WojciechZubowski">Pomiędzy lutym 2011 r. a 24 sierpnia tego samego roku powinien świadek rozpocząć nadawanie programu. Z tego, co wiadomo, nadawanie nie zostało rozpoczęte w wyznaczonym terminie. Czy świadek może powiedzieć Komisji, jaką korespondencję prowadził w tym czasie z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji oraz czy zwracał się wówczas do KRRiT z prośbą o przesunięcie wyznaczonego terminu rozpoczęcia nadawania?</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#StanisławKrzemiński">Sprawy nie do końca wyglądały tak, jak pan to przedstawił, panie pośle. Byłem zobligowany do rozpoczęcia nadawania programu w okresie sześciu miesięcy po otrzymaniu koncesji. W tej chwili mówię o nadawaniu satelitarnym. To zastrzeżenie jest istotne. Formalnie rzecz biorąc, można to było interpretować w ten sposób, że mam obligo rozpoczęcia nadawania programu w ciągu sześciu miesięcy od złożenia wniosku, i wówczas byłby to miesiąc sierpień. Można jednak także interpretować to w taki sposób, że jestem zobligowany do rozpoczęcia nadawania w okresie sześciu miesięcy od momentu podjęcia uchwały przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, a wówczas byłby to październik. Można to również zinterpretować w taki sposób, że nadawanie musze rozpocząć w sześć miesięcy od podjęcia ostatecznej decyzji w tej sprawie, i wówczas byłby to styczeń następnego roku.</u>
<u xml:id="u-312.1" who="#StanisławKrzemiński">Posiadając świadomość uwarunkowań tego biznesu zamierzałem połączyć terminy nadawania satelitarnego i naziemnego i wystartować w jednym momencie. Pozwoliłoby to na skumulowanie zasobów kapitału wytwórczego i chroniłoby firmę przed swoistym roztrwonieniem jego części na wcześniejszą emisję satelitarną.</u>
<u xml:id="u-312.2" who="#StanisławKrzemiński">W tej sprawie wystąpiłem z wnioskiem do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Miało to miejsce chyba w sierpniu. Prosiłem KRRiT o przesunięcie terminu rozpoczęcia nadawania. Odbiłem się niejako od daty nadawania satelitarnego. Było ono przewidziane na sierpień i w tym miesiącu wystąpiłem do Krajowej Rady, a w październiku otrzymałem odmowną odpowiedź. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie wyraziła zgody na przesunięcie terminu rozpoczęcia nadawania.</u>
<u xml:id="u-312.3" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam szczegółowo tamtych wydarzeń, ale wydaje i się, panie pośle, że po odmowie złożyliśmy w KRRiT pismo wyjaśniające, iż zależy nam na połączeniu terminów nadawania satelitarnego i naziemnego. Jednak nie jestem pewien, czy tak właśnie było. faktem jednak pozostaje, że wstrzymaliśmy się z rozpoczęciem nadawania mając pełną świadomość konsekwencji i zdając sobie sprawę, że mogą nam grozić za to sankcje ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Efektywne nadawanie programu rozpoczęliśmy później. Pierwotnie określonym terminem startup była data 2 grudnia, ale ponieważ jest to okres przedświąteczny, bardzo słaby jeśli chodzi o zamieszczanie reklam, przesunęliśmy startup na 2 stycznia 2012 r. Właśnie w tym dniu doszło do pierwszej emisji programu TTV. To już był TTV, ponieważ w tzw. międzyczasie złożyliśmy wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zmianę koncesji uwzględniająca zmianę nazwy stacji z UTV na TTV. Okazało się bowiem, że gdzieś w Irlandii jest podmiot, który posiada prawo, wprawdzie martwe, ale jednak, do rozpowszechniania sygnału pod nazwą UTV. Dlatego zdecydowaliśmy się na wycofanie z tej nazwy i prosiliśmy Krajową Radę o zmianę koncesji spowodowaną zmianą nazwy stacji, przy zachowaniu wszystkich pozostałych warunków brzegowych świadczenia usługi.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#WojciechZubowski">Proszę świadka, z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że nadawanie programu powinniście rozpocząć do 24 sierpnia 2011 r. W tym dniu upływało sześć miesięcy, licząc od daty z miesiąca lutego 2011. Dobrze to odczytuję?</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#StanisławKrzemiński">Jeśli przyjąć, że obowiązuje wykładnia związana z otrzymaniem koncesji satelitarnej, to tak, ma pan rację, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#WojciechZubowski">Rozumiem. Wspomniał świadek o dacie 2 grudnia, kiedy miał się dokonać pierwotnie planowany startup. Czy ten termin był również wskazywany wcześniej w treści dokumentów składanych do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jako termin, w którym zamierzaliście państwo faktycznie rozpocząć nadawanie programu?</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#StanisławKrzemiński">Chyba nie składaliśmy takiej deklaracji, panie pośle. Nie było takiej potrzeby, ponieważ wynika ona wprost z regulacji prawnych. Dokładnie nie pamiętam.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#StanisławKrzemiński">Chcę natomiast zwrócić państwa uwagę na fakt, że sierpień to pierwotny miesiąc startu multipleksu. W założeniach UKE, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwa Infrastruktury sierpień 2011 r. był planowany jako termin uruchomienia multipleksu. Przewidywały to założenia z 2010 r. We wrześniu 2010 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpisała coś na kształt konsultacji wśród producentów, które miały na celu sprawdzenie, kto byłby w ogóle zainteresowany multipleksem 1. W październiku 2010 r. wystosowałem w tej sprawie pismo do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, następnie spotkałem się z przedstawicielami KRRiT, prosząc o udzielenie wyjaśnień na temat multipleksu i wówczas, na jesieni 2010, przypadał sierpniowy termin uruchomienia multipleksu – chodzi oczywiście o sierpień 2011 r. Rzeczywistość pokazała, że wszystko przesunęło się w czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#WojciechZubowski">Termin 24 sierpnia 2011 r. traktuję jako obligatoryjny, w którym najpóźniej powinno się rozpocząć nadawanie programu. Wydaje mi się że nie tylko ja tak czynię, ale również Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz inne podmioty ubiegające się o przyznanie koncesji.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#WojciechZubowski">Spółka STAVKA nie rozpoczęła nadawania do dnia 24 sierpnia, a w zamian za to wystąpiliście z pismem do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o przedłużenie wyznaczonego terminu. Odpowiedź z KRRiT była odmowna, ale mimo to rozpoczęliście nadawanie dopiero 17 stycznia 2012 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, nadawanie rozpoczęliśmy nie 17 stycznia, lecz 2 stycznia 2012 r. Postaram się naświetlić tło tych zdarzeń. Z punktu widzenia prawa miałem do wyboru następującą opcję. W dniu 24 sierpnia 2011 r. mogłem zawiesić planszę TTV i udawać, że nadaję.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#WojciechZubowski">Chyba jednak nie, proszę świadka.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#StanisławKrzemiński">Jednak tak, panie pośle. Jeśli obok planszy byłaby emitowana opłacona muzyka, a całość przerywana byłaby spotami informującymi o tym, że będziemy nadawali program począwszy od konkretnej daty, to by wystarczyło. Potrzebowaliśmy zaledwie 15 sekund kontentu powtarzanego na okrągło. Mogliśmy tak zrobić, ale zdecydowałem się pójść drogą, która wydawała mi się odpowiedzialnym sposobem potraktowania zarówno regulatorów rynku, jak i widzów. Nie chcę mówić publicznie, jak kolokwialnie nazywa się taki sposób nadawania. Pozwoli pan poseł, że oszczędzę członkom Komisji takiego słownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#WojciechZubowski">Oczywiście, proszę świadka. Wiem, co świadek ma na myśli, ale pozwolę sobie zauważyć, że z informacji przedstawionych Komisji wynika, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji monitoruje nadawane treści. Nawet jeśli zamieściłby świadek odpowiednią planszę i podszedł do nadawania w opisany sposób, to nadal nie byłoby to zgodne z warunkami koncesji, których państwo zobowiązaliście się przestrzegać. Inaczej mówiąc, nadawalibyście państwo program, ale nie taki, do jakiego byliście zobowiązani. Zostawmy jednak tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-321.1" who="#WojciechZubowski">Rozumiem, że stacja posiadała techniczne możliwości pozwalające na rozpoczęcie nadawania, ale zabrakło wam tzw. wsadu programowego. Czy tak właśnie było?</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#StanisławKrzemiński">Jako prezes spółki podjąłem decyzję, być może była ona ryzykowna, ale zdecydowałem się na jednoczesny start emisji sygnału satelitarnego i cyfrowego. W tym miejscu dodam, że STAVKA nie była ostatnim koncesjonariuszem, który rozpoczął nadawanie programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#WojciechZubowski">Czy w związku z tym, że nie rozpoczęliście nadawania do dnia 24 sierpnia i wystąpiliście do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o przesunięcie terminu otrzymywaliście jakieś wezwania, ponaglenia lub jakiekolwiek sygnały, które świadczyłyby o domaganiu się przez KRRiT nadawania programu przez firmę świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#StanisławKrzemiński">Otrzymaliśmy pismo, w którym odmówiono nam skorzystania z prawa do formalnego przełożenia terminu emisji. To było jedyne pismo, które dostaliśmy w tej sprawie od Krajowej rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#WojciechZubowski">Proszę świadka, czy jako osoba działająca w tej branży od lat posiada świadek wiedzę na temat tego, jakie standardy postępowania obowiązują w sytuacji, kiedy podmiot nie wywiązuje się z warunków określonych przez zobowiązania koncesyjne? W jakim terminie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wzywa go do rozpoczęcia realizacji czynności określonych w treści wniosku koncesyjnego?</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#WojciechZubowski">W przypadku firmy STAVKA Sp. z o.o. sytuacja wygląda bowiem tak, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, pomimo posiadanej wiedzy, że nie rozpoczęliście nadawania programu, nie wezwała was do dopełnienia tego obowiązku.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, przypuszczam, że ma pan nade mną przewagę w orientacji w przepisach, choćby z tej przyczyny, że jest pan prawnikiem, a ja nim nie jestem. Chcę powiedzieć, że nie mam w głowie wszystkich regulacji tworzonych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-326.1" who="#StanisławKrzemiński">Pismo wystosowane do mnie przez KRRiT przyjąłem z pokorą, świadom konsekwencji, które mi grożą. Proszę jednak zauważyć, że powszechnie znany był przebieg przygotowań zmierzających do uruchomienia multipleksu. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wiedziała, w jakiej przestrzeni funkcjonują zainteresowane podmioty. Niejako na swoje usprawiedliwienie, panie pośle, chcę powiedzieć, ponieważ czuję, że muszę się usprawiedliwić z opóźnienia w rozpoczęciu nadawania, że umowa z firmą Emitel, będącą operatorem multipleksu 1, została przez nas podpisana dopiero pod koniec listopada 2011 r. W tym okresie pracowaliśmy pod dużą presją czasu, ale zaręczam, że robiliśmy wszystko, aby cyfryzacja mogła zaistnieć na multipleksie jak najszybciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję świadkowi za udzielone wyjaśnienia. Przejdę w tej chwili do nieco innej kategorii pytań. Chciałbym zapytać świadka o sprawę związaną z przejmowaniem udziałów w spółce STAVKA przez TVN S.A. Czy poinformował pan Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że nastąpiła zmiana w składzie udziałowców i że to TVN został nowym właścicielem pakietu większościowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, mówiłem już o tym dziś dwukrotnie, ale odpowiem po raz kolejny. Tak, poinformowałem pisemnie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o tym fakcie oraz przesłałem jej uaktualnioną umowę spółki STAVKA. Dokonałem tego zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem, kiedy doszło do zmiany struktury udziałów w spółce.</u>
<u xml:id="u-328.1" who="#StanisławKrzemiński">W tej chwili mogę jedynie dodać, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w marcu 2012 r., wystąpiła do mnie z pisemnym wezwaniem o wyjaśnienie relacji biznesowych pomiędzy spółką STAVKA a firmą TVN. Odpowiadając na to pismo, udzieliłem bardzo wyczerpujących wyjaśnień i posłużyłem się argumentacją, która – jak mniemam – została uznana za wystarczającą.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#WojciechZubowski">W takim razie pozwolę sobie jeszcze wrócić do umów zawieranych pomiędzy spółką STAVKA i innymi firmami, które należą do świadka. Mam na myśli spółki, które zapewniały firmie STAVKA dostęp do ludzi, sprzętu itd.</u>
<u xml:id="u-329.1" who="#WojciechZubowski">Czy te umowy to były standardowe, zwykłe mowy, czy miały one jakieś cechy szczególne, jeśli chodzi o procedurę ich sporządzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#StanisławKrzemiński">Przepraszam, ale nie rozumiem pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#WojciechZubowski">Chodzi mi o to, czy te umowy, to były zwykłe, standardowo zawierane porozumienia, które podpisywał świadek, czy może odbywało się to przez pełnomocników, w obecności notariusza itd.?</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#StanisławKrzemiński">Te umowy nie były zawierane notarialnie. Umowy zostały podpisane przez pełnomocnika firmy STAVKA Sp. z o.o. – musiałem takiego ustanowić, ponieważ nie mogę podpisywać umów z samym sobą – oraz przeze mnie, jako podmiotem gospodarczym Besta Film Stanisław Krzemiński, lub przeze mnie jako prezesa spółki STAVKA i prezesa lub członka zarządu firmy Studio Besta lub Telemark.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#WojciechZubowski">Chciałbym świadka zapytać, czy jest mu znany art. 210 Kodeksu spółek handlowych? Bez względu na to, czy świadek zna treść tego artykułu, czy też jej nie zna, to jeśli pan przewodniczący pozwoli, przytoczę jego treść po to, żeby wszyscy członkowie Komisji wiedzieli, o czym rozmawiamy. Czy mogę, panie przewodniczący? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-333.1" who="#WojciechZubowski">Art. 210 § 1 brzmi następująco, cytuję: „W mowie między spółką, a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników”. I dalej, § 2: „W przypadku, gdy wspólnik, o którym mowa w art. 173 § 1, jest zarazem jedynym członkiem zarządu, przepisów § 1 nie stosuje się. Czynność prawna między tym wspólnikiem, a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego. Po każdorazowym dokonaniu takiej czynności prawnej notariusz zawiadamia sąd rejestrowy, przesyłając wypis aktu notarialnego”.</u>
<u xml:id="u-333.2" who="#WojciechZubowski">Czy zdaniem świadka umowy, o których była mowa wcześniej, nie powinny podlegać pod ten przepis, a co za tym idzie, nie powinny posiadać formy aktu notarialnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#ZbigniewStandar">Czy mogę zabrać głos w tej kwestii, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#ZbigniewStandar">Chcę zwrócić uwagę, że umowy, o których mówił świadek, nie były umowami pomiędzy spółką a członkiem jej zarządu. Stronami tych umów były dwie spółki, a więc przepis przywołany przez pana posła Zubowskiego nie dotyczy omawianej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję, panie mecenasie. To bardzo istotna uwaga. Panie pośle Zubowski, przepisy Kodeksu spółek handlowych, o które pan pytał, dotyczą wyłącznie relacji pomiędzy spółką a członkiem jej zarządu. Jeżeli mamy sytuację, kiedy potrzebna jest reprezentacja spółki, a prezes tejże działa w obrocie gospodarczym jako inny, odrębny podmiot, wystarczy ustanowić pełnomocnika. Zgodnie ze słowami świadka, w ten sposób została rozwiązana kwestia poprawnego podpisania umów ze spółką STAVKA. Prezes Krzemiński ustanowił pełnomocnika, który zawarł umowę z Besta Film.</u>
<u xml:id="u-337.1" who="#RobertKropiwnicki">Czy ja to właściwie zrozumiałem, proszę świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie przewodniczący, było dokładnie tak, jak pan powiedział.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę, pan mecenas Standar jeszcze raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#ZbigniewStandar">Dodam jedynie, że gdyby rzecz dotyczyła nieruchomości, to umowa musiałaby zostać zawarta w formie aktu notarialnego. W innym przypadku akt notarialny nie jest obligatoryjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#WojciechZubowski">W tej sytuacji zapytam świadka, czy w umowach były wskazywane jakieś nieruchomości?</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#WojciechZubowski">Ale nie zachowaliście państwo formy aktu notarialnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#RobertKropiwnicki">Jeszcze raz pan mecenas Standar, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#ZbigniewStandar">Przepraszam, ale muszę się wtrącić. Nie doszło, z tego co wiem, do przeniesienia własności nieruchomości na podstawie zawartych umów, a tylko do tych czynności jest wymagany akt notarialny. Ewentualny najem lub dzierżawa nie wymaga formy notarialnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-347">
<u xml:id="u-347.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie przewodniczący, powiedziałem już wcześniej, że blokadą, która uniemożliwiała przeniesienie własności nieruchomości na spółkę STAVKA, była nowelizacja ustawy o podatku VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-348">
<u xml:id="u-348.0" who="#RobertKropiwnicki">Zgadza się, proszę świadka. O tym już wiemy. Proszę bardzo, poseł Zubowski kontynuuje zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-349">
<u xml:id="u-349.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Nadeszła chwila, kiedy mogę powiedzieć słowa, na które zdaje się pan przewodniczący czeka od jakiegoś czasu: nie mam więcej pytań do świadka.</u>
</div>
<div xml:id="div-350">
<u xml:id="u-350.0" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo dziękuję panu posłowi. To prawda, czekałem na te słowa.</u>
<u xml:id="u-350.1" who="#RobertKropiwnicki">Do zadawania pytań zgłaszał się jeszcze pan przewodniczący Duda. Proszę, panie pośle, zamyka pan listę pytających.</u>
</div>
<div xml:id="div-351">
<u xml:id="u-351.0" who="#AndrzejDuda">Mam kilka pytań uzupełniających. Nasunęły mi się one po tym, co usłyszałem później, już po zakończeniu zadawania pytań przeze mnie w poprzedniej turze.</u>
<u xml:id="u-351.1" who="#AndrzejDuda">Zacznę od powrotu do kwestii związanych ze spotkaniami z przedstawicielami UKE i Ministerstwa Infrastruktury. Proszę świadka, chciałbym się dowiedzieć, czy świadek pamięta, kto z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uczestniczył w tych spotkaniach? Czy był to członek Krajowej Rady, czy tylko urzędnik z KRRiT?</u>
</div>
<div xml:id="div-352">
<u xml:id="u-352.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie przewodniczący, nie pamiętam tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-353">
<u xml:id="u-353.0" who="#AndrzejDuda">A może pamięta pan nazwisko tej osoby? Czy zawsze była to ta sama osoba, czy za każdym razem ktoś inny?</u>
</div>
<div xml:id="div-354">
<u xml:id="u-354.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie przewodniczący, to był cały szereg spotkań, wręcz ciąg spotkań, w których uczestniczyłem. Zmieniał się skład osobowy uczestników tychże spotkań i nie jestem w stanie przywołać z pamięci nazwisk osób, które tam się pojawiały. Myślę, że najłatwiejszą drogą do ustalenia, kto z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uczestniczył w tamtych naradach, byłoby sięgnięcie do wewnętrznych dokumentów tych organów.</u>
</div>
<div xml:id="div-355">
<u xml:id="u-355.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję. Zadaję kolejne pytanie. Świadek mówił, że w pewnym momencie uzgodniliście wspólnie, jako podmioty, które otrzymały koncesję, że wystąpicie o rozłożenie opłaty koncesyjnej na raty. Czy te uzgodnienia zostały przez was podjęte jeszcze przed wydaniem decyzji w sprawie przyznania koncesji, czy już po jej wydaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-356">
<u xml:id="u-356.0" who="#StanisławKrzemiński">Nastąpiło to po wydaniu decyzji koncesyjnej. Miało to miejsce wczesną jesienią. Trudno mi powiedzieć dokładnie kiedy, ponieważ różne podmioty, w różnym czasie prezentowały różne opinie na ten temat. Wydaje mi się, o ile mnie nie myli pamięć, że mogło to być w okolicach końca sierpnia lub połowy września.</u>
</div>
<div xml:id="div-357">
<u xml:id="u-357.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem, że rzecz nie odbyła się w ten sposób, że wszyscy zainteresowani złożyli wspólne pismo w tej sprawie. Każdy występował oddzielnie, zgadza się?</u>
</div>
<div xml:id="div-358">
<u xml:id="u-358.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle. Każdy indywidualnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-359">
<u xml:id="u-359.0" who="#AndrzejDuda">W takim razie kolejne pytanie. Przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł Piotrowicz, poruszył wątek dotyczący zwolnienia miejsca przez Kino Polska. Świadek stwierdził, że na jednym ze spotkań, być może mającym miejsce w Telewizji Polskiej, pojawiła się kwestia związana z informacją o nowym podmiocie, który wchodził na miejsce zwolnione przez Kino Polska.</u>
</div>
<div xml:id="div-360">
<u xml:id="u-360.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam, w jakich okolicznościach się to odbyło, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-361">
<u xml:id="u-361.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem, proszę świadka, ale czy wie pan może, albo może sobie przypomnieć, kto o tym mówił? Czy była to osoba z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Czy był to ktoś inny?</u>
</div>
<div xml:id="div-362">
<u xml:id="u-362.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam tego, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-363">
<u xml:id="u-363.0" who="#AndrzejDuda">Nie było jednak żadnej formalnej informacji od Krajowej Rady, sporządzonej na piśmie, że toczy się jakieś postępowanie w tej sprawie. Przynajmniej świadek takiej informacji nie otrzymał. Czy też, może było inaczej?</u>
</div>
<div xml:id="div-364">
<u xml:id="u-364.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie przewodniczący, żeby odpowiedzieć na pana pytanie musiałbym sięgnąć do dokumentów. Moja pamięć nie sięga tak daleko i nie obejmuje takich szczegółów. Zwracam uwagę, że moja ówczesna aktywność była sfokusowana na własnym biznesie. Mogę natomiast potwierdzić, że w pewnym momencie taka informacja do nas dotarła. Nie pamiętam, niestety, w jakiej formie. Nie pamiętam, czy odbyło się to w taki sposób, że na kolejnym spotkaniu pojawił się już inny koncesjonariusz zamiast Kino Polska. Mogło to być zupełnie inaczej. Nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Jedno jest jednak pewne – ta informacja pojawiła się na jednym z tych spotkań. Nie pamiętam jednak, z czyich ust ją usłyszałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-365">
<u xml:id="u-365.0" who="#AndrzejDuda">Czy miało to miejsce przed wydaniem decyzji koncesyjnej, czy już po wydaniu tej decyzji?</u>
</div>
<div xml:id="div-366">
<u xml:id="u-366.0" who="#StanisławKrzemiński">Miało to miejsce przed wydaniem decyzji koncesyjnej. Decyzja musiała spiąć nas z Telewizją Polską. Na tym polegał cały kłopot małżeństwa TVP z czterema komercyjnymi podmiotami. Należało przyjąć wspólny pakiet.</u>
</div>
<div xml:id="div-367">
<u xml:id="u-367.0" who="#AndrzejDuda">Może świadek pamięta, czy w tym spotkaniu uczestniczył przedstawiciel Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?</u>
</div>
<div xml:id="div-368">
<u xml:id="u-368.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie pamiętam, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-369">
<u xml:id="u-369.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem, czas płynie, a pamięć ludzka jest zawodna.</u>
<u xml:id="u-369.1" who="#AndrzejDuda">Proszę świadka, chciałbym teraz doprecyzować swoją wiedzę. Czy rozszerzenie koncesji o miejsce na multipleksie dotyczyło koncesji satelitarnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-370">
<u xml:id="u-370.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle. Warunkiem ubiegania się o rozszerzenia na nadawanie cyfrowe naziemne było wcześniejsze posiadanie koncesji satelitarnej. Podmioty nadające z satelity, jak np. ESKA TV, składały od razu wniosek o rozszerzenie posiadanej koncesji, podobnie Kino Polska. Podmioty, które nie nadawały satelitarnie, jak np. ATM Rozrywka, musiały najpierw złożyć wniosek o koncesję satelitarną. Spośród koncesjonariuszy dwa podmioty musiały składać wniosek o przyznanie wcześniej koncesji satelitarnej. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkich starających się o miejsce na multipleksie, to takich podmiotów, które musiały wcześniej złożyć wniosek o koncesję satelitarną było więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-371">
<u xml:id="u-371.0" who="#AndrzejDuda">Proszę powiedzieć, kiedy świadek wystąpił z wnioskiem o koncesję satelitarną?</u>
</div>
<div xml:id="div-372">
<u xml:id="u-372.0" who="#StanisławKrzemiński">Miało to miejsce na początku lutego. Było to 4 lutego, może 5 lub 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-373">
<u xml:id="u-373.0" who="#AndrzejDuda">Mówimy o roku 2011. Zgadza się?</u>
</div>
<div xml:id="div-374">
<u xml:id="u-374.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-375">
<u xml:id="u-375.0" who="#AndrzejDuda">Kiedy pan otrzymał tę koncesję?</u>
</div>
<div xml:id="div-376">
<u xml:id="u-376.0" who="#StanisławKrzemiński">24 lub 25 lutego. Nastąpiło to dość szybko, po dwóch lub niespełna trzech tygodniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-377">
<u xml:id="u-377.0" who="#AndrzejDuda">W takim ekspresowym tempie?</u>
</div>
<div xml:id="div-378">
<u xml:id="u-378.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, tempo było rzeczywiście ekspresowe. W jesiennych konsultacjach z 2010 r., przeprowadzonych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji z podmiotami, które mogłyby chcieć być obecnymi na multipleksie 1, mówiono o tym, że podmioty, które jeszcze nie nadają, ale składają swój akces, muszą się najpierw ubiegać o koncesję satelitarną.</u>
<u xml:id="u-378.1" who="#StanisławKrzemiński">Przypomnę, że decyzja Krajowej Rady o konkursie to był grudzień, dokładniej koniec grudnia 2010 r., natomiast publikacja w Dzienniku Ustaw nastąpiła na początku stycznia 2011 r. Tyle czasu mieliśmy do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-379">
<u xml:id="u-379.0" who="#AndrzejDuda">Podsumowując, decyzja o koncesji dla spółki STAVKA została wydana 25 lutego. Mam rację, proszę świadka?</u>
</div>
<div xml:id="div-380">
<u xml:id="u-380.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle. Taka sama decyzja odnosiła się zresztą do kilku innych podmiotów, które w tym czasie występowały o koncesję satelitarną. Informacje dotyczące tych kwestii są w pełni jawne. Od razu są zamieszczane na stronie internetowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Znajduje się tam spis dat i podejmowanych decyzji.</u>
<u xml:id="u-380.1" who="#StanisławKrzemiński">Jeśli chodzi o koncesję satelitarną, to nie obarcza ona w żadnym stopniu Krajowej Rady w jakiś szczególny sposób. Nie ma np. konieczności prowadzenia negocjacji w sprawie zarezerwowania częstotliwości. Sprawa jest stosunkowo prosta, a sama procedura dość szybka w realizacji. Czas, jaki upłynął od złożenia przez nas wniosku do momentu, kiedy otrzymaliśmy koncesję, nie był niczym szczególnym, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-381">
<u xml:id="u-381.0" who="#AndrzejDuda">Rozumiem. Proszę powiedzieć Komisji, kiedy świadek złożył wniosek o rozszerzenie tej koncesji, czyli wniosek o miejsce na multipleksie?</u>
</div>
<div xml:id="div-382">
<u xml:id="u-382.0" who="#StanisławKrzemiński">Już o tym mówiłem. Było to na początku marca, bodajże w dniu 4 marca.</u>
</div>
<div xml:id="div-383">
<u xml:id="u-383.0" who="#AndrzejDuda">Czy od decyzji koncesyjnej, którą świadek otrzymał w dniu 25 lutego, przysługiwało odwołanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-384">
<u xml:id="u-384.0" who="#StanisławKrzemiński">Czy ja mogłem się odwołać?</u>
</div>
<div xml:id="div-385">
<u xml:id="u-385.0" who="#AndrzejDuda">Tak, proszę świadka. Krajowa Rada wydaje decyzje w trybie administracyjnym. Pytam, czy od tej decyzji przysługiwało panu odwołanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-386">
<u xml:id="u-386.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-387">
<u xml:id="u-387.0" who="#AndrzejDuda">Stąd wnoszę, że gdy składał pan wniosek o rozszerzenie koncesji decyzja w sprawie koncesji satelitarnej nie była jeszcze decyzją ostateczną. Oznacza to, że nie była ona decyzją wykonalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-388">
<u xml:id="u-388.0" who="#StanisławKrzemiński">Nie, panie pośle. Chyba źle pana zrozumiałem, przepraszam. Pana pytanie zinterpretowałem w ten sposób, że interesuje pana, czy miałem prawo odmówić wykonania jej postanowień. W tym sensie, takie uprawnienie mi przysługiwało. Natomiast, jeśli chodzi o pozostałe kwestie, to raczej nie, chociaż, aby być całkowicie pewnym, musiałbym sprawdzić w dokumentach, czy decyzja nie zawierała zapisów podobnych do tych, jakie są zamieszczane w decyzji o nadawaniu naziemnym. Nie pamiętam w tej chwili, czy były tam postanowienia dotyczące tego, czy przyjmuję warunki koncesyjne. Wydaje mi się, że nic takiego tam nie było, panie pośle. Przyznanie koncesji satelitarnej składa wszystkie obligacje techniczne i programowe w ręce koncesjonariusza. Tak jak powiedziałem, należałoby to jeszcze zweryfikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-389">
<u xml:id="u-389.0" who="#AndrzejDuda">Czy to oznacza, ze można natychmiast wykonywać uprawnienia wynikające z przyznanej koncesji?</u>
</div>
<div xml:id="div-390">
<u xml:id="u-390.0" who="#StanisławKrzemiński">W przypadku koncesji satelitarnej, chyba tak. Tak mi się przynajmniej wydaje w tej chwili. Wspominałem już kilkakrotnie, że nie jestem prawnikiem i dlatego, aby odpowiedzieć w pełni odpowiedzialnie musiałbym sprawdzić wcześniej dokumenty koncesyjne. Ze względów oczywistych nie noszę ich jednak ze sobą na co dzień. Wydaje mi się jednak, że otrzymanie koncesji satelitarnej, podobnie jak kablowej, daje możliwość natychmiastowego wykonywania. Mogę się jednak mylić w moich sądach, panie pośle. Dokładnie nie pamiętam tych regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-391">
<u xml:id="u-391.0" who="#AndrzejDuda">W takim razie została jeszcze jedna kwestia. W odpowiedzi na pytanie jednego z posłów świadek odpowiedział, że w marcu 2012 r. otrzymał pismo z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji domagające się wyjaśnienia relacji pomiędzy spółką STAVKA i TVN w związku ze sprzedażą udziałów w spółce. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-392">
<u xml:id="u-392.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, otrzymałem takie pismo w marcu 2012 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-393">
<u xml:id="u-393.0" who="#AndrzejDuda">Proszę poinformować Wysoką Komisję, kiedy świadek wysyłał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zawiadomienia, że dokonał sprzedaży udziałów w spółce STAVKA na rzecz TVN?</u>
</div>
<div xml:id="div-394">
<u xml:id="u-394.0" who="#StanisławKrzemiński">O wspomnianej przez pana posła sprzedaży udziałów poinformowałem Krajową Radę Radiofonii i Telewizji dwoma pismami. Jedno z nich, o ile dobrze pamiętam, zostało wysłane w końcu grudnia 2011 r., po podpisaniu aktu notarialnego. Drugie pismo, które mam na myśli, to pismo przewodnie, jakie towarzyszyło przesłanemu KRRiT nowemu wpisowi do KRS. Jako koncesjonariusz jestem zobligowany, w przypadku wszelkich zmian własnościowych w firmie, do złożenia zaktualizowanej umowy spółki i wpisu do KRS. Wypełniłem ten obowiązek od razu, jak otrzymałem wpis do KRS. Dokładnie nie pamiętam daty, ale był to chyba luty 2012 r., ale równie dobrze mógł to być styczeń. Aby odpowiedzieć precyzyjnie na pytanie pana posła, musiałbym zajrzeć do dokumentów.</u>
<u xml:id="u-394.1" who="#StanisławKrzemiński">W odpowiedzi na to pismo otrzymałem z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wezwanie do złożenia wyjaśnień na temat relacji, które wiążą spółkę STAVKA ze stacją TVN.</u>
</div>
<div xml:id="div-395">
<u xml:id="u-395.0" who="#AndrzejDuda">W celu doprecyzowania i uzupełnienia tego wątku chciałbym jeszcze wyjaśnić jeden aspekt tej sprawy. Mówiono już dziś kilkukrotnie, że były dwa sprzedane pakiety udziałów. Najpierw sprzedano 25%, a później 25,55% udziałów. Sprzedaż została dokonana w dwóch transakcjach. Proszę powiedzieć, kiedy miała miejsce pierwsza transakcja sprzedaży udziałów na rzecz TVN?</u>
</div>
<div xml:id="div-396">
<u xml:id="u-396.0" who="#StanisławKrzemiński">Odbyła się ona w drugiej połowie sierpnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-397">
<u xml:id="u-397.0" who="#AndrzejDuda">Ale ten fakt zgłosił świadek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dopiero w grudniu, czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-398">
<u xml:id="u-398.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie pośle, wyjaśniałem już tę kwestie dwa razy. Po sprzedaży pierwszych 25% udziałów, co nastąpiło w sierpniu, poinformowałem o tym fakcie KRRiT i w odpowiednim terminie, jak tylko uzyskałem wpis do KRS, złożyłem zaktualizowane dokumenty do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Był to początek września – chyba się nie mylę. Musiałem poczekać na przesłanie odpowiednich papierów z KRS. Nie mniej uważam, że można powiedzieć, iż dopełniłem natychmiast ciążącego na mnie obowiązku.</u>
<u xml:id="u-398.1" who="#StanisławKrzemiński">Podobnie, również natychmiast po otrzymaniu poświadczenia z KRS, zawiadomiłem Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o grudniowej sprzedaży udziałów w spółce.</u>
</div>
<div xml:id="div-399">
<u xml:id="u-399.0" who="#AndrzejDuda">Dobrze, w takim razie proszę jeszcze tylko o potwierdzenie, że druga transakcja miała miejsce w grudniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-400">
<u xml:id="u-400.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak, panie pośle, to był koniec grudnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-401">
<u xml:id="u-401.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję, nie mam więcej pytań do świadka.</u>
</div>
<div xml:id="div-402">
<u xml:id="u-402.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję panu przewodniczącemu Dudzie. Czy panowie mecenasi reprezentujący osoby objęte wnioskiem mają do świadka jakieś pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-403">
<u xml:id="u-403.0" who="#JacekTrela">Nie, panie przewodniczący, nie mamy żadnych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-404">
<u xml:id="u-404.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo. Na zakończenie przypomnę, że świadek obiecał dostarczenie Komisji kopii dwóch dokumentów: umowy sprzedaży udziałów w spółce STAVKA i wniosku o rozłożenie na raty spółce STAVKA opłaty koncesyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-405">
<u xml:id="u-405.0" who="#StanisławKrzemiński">Bardzo przepraszam, panie przewodniczący, ale z moich notatek wynika, że nie mam złożyć umowy z TVN, ale porozumienia z TVN.</u>
</div>
<div xml:id="div-406">
<u xml:id="u-406.0" who="#RobertKropiwnicki">Czy chodziło o porozumienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-407">
<u xml:id="u-407.0" who="#StanisławKrzemiński">Tak zostało to sformułowane przez jednego z posłów. Chodziło o porozumienia, które zostały przeze mnie zawarte z TVN przed złożeniem wniosku o koncesję satelitarną, a które dotyczyły sfery programowej, technicznej i sprzedaży reklam. Jeśli błędnie zrozumiałem życzenie pana posła, to proszę mnie skorygować w tej materii.</u>
</div>
<div xml:id="div-408">
<u xml:id="u-408.0" who="#RobertKropiwnicki">Czy o to chodziło, panie pośle Piotrowicz?</u>
</div>
<div xml:id="div-409">
<u xml:id="u-409.0" who="#StanisławPiotrowicz">Panie przewodniczący, prosiłem o kopię umowy na temat świadczenia usług zawartą w dniu 2 marca 2011 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-410">
<u xml:id="u-410.0" who="#RobertKropiwnicki">Dobrze. Z tego wynika, że to ja źle zrozumiałem. Mój błąd, przepraszam. Sprawa została wyjaśniona. Aktualna pozostaje kwestia kopii wniosku o rozłożenie na raty opłaty koncesyjnej.</u>
<u xml:id="u-410.1" who="#RobertKropiwnicki">Pan poseł Zubowski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-411">
<u xml:id="u-411.0" who="#WojciechZubowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Tym razem nie kieruję swojej wypowiedzi pod adresem świadka, chciałbym natomiast wszystkich przeprosić za zamieszanie związane z osobami powołanymi dziś na świadków. Wezwanie na posiedzenie Komisji osób, które w interesującym nas okresie nie pełniły już funkcji członków zarządu spółki STAVKA było wynikiem nieporozumienia. Przy okazji, korzystając z tego, że jestem przy głosie, chciałbym także podziękować sekretariatowi Komisji za sprawne wywiązanie się z zadania ustalenia danych adresowych świadków. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-412">
<u xml:id="u-412.0" who="#RobertKropiwnicki">Dołączam się do podziękowań pana posła Zubowskiego. Chcę także podziękować panu prezesowi Stanisławowi Krzemińskiemu za stawienie się na wezwanie Komisji i złożenie bardzo wyczerpujących zeznań. Jestem przekonany, że wielu członkom Komisji pomogły one doprecyzować szereg istotnych kwestii związanych z rozpatrywanym wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-412.1" who="#RobertKropiwnicki">Czy kopie dokumentów, o których rozmawialiśmy, uda się dostarczyć do sekretariatu Komisji w ciągu siedmiu dni od daty dzisiejszego posiedzenia? To pytanie kieruję pod adresem pana prezesa Krzemińskiego? Powiedzmy, do 18 czerwca. Będzie to możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-413">
<u xml:id="u-413.0" who="#StanisławKrzemiński">Panie przewodniczący, tak się składa, że akurat teraz wyjeżdżam, ale obiecuję, że jeszcze dziś wydam polecenie zrobienia kopii i przesłania tych dokumentów. Czy Komisja woli kserokopię, czy skan dokumentów przesłany drogą elektroniczną?</u>
</div>
<div xml:id="div-414">
<u xml:id="u-414.0" who="#RobertKropiwnicki">Może być skan przesłany pocztą elektroniczną, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-415">
<u xml:id="u-415.0" who="#StanisławKrzemiński">To znacznie uprości i przyśpieszy cały proces.</u>
</div>
<div xml:id="div-416">
<u xml:id="u-416.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo, panu prezesowi. Informuję pana jednocześnie, że sekretariat Komisji skontaktuje się z panem w kwestii ustalenia miejsca i czasu, w celu zapoznania się z treścią protokołu z dzisiejszych obrad i podpisania go.</u>
<u xml:id="u-416.1" who="#RobertKropiwnicki">Na tym zamykam posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>