text_structure.xml 35.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariuszBłaszczak">Dzień dobry. Otwieram posiedzenie Komisji. Witam naszych gości, witam państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MariuszBłaszczak">Porządek obrad został państwu przekazany. Czy są uwagi do porządku posiedzenia? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MariuszBłaszczak">Punkt pierwszy – rozpatrzenie projektu dezyderatu w sprawie przygotowania rządowych dokumentów strategicznych perspektywy 2014 – 2020. To projekt dotyczący jednego z ostatnich posiedzeń naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MariuszBłaszczak">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do treści projektu dezyderatu? Nie widzę. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła dezyderat. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MariuszBłaszczak">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dezyderat w sprawie przygotowania rządowych dokumentów strategicznych perspektywy 2014 – 2020.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MariuszBłaszczak">Punkt drugi porządku obrad – rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli realizacji przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MariuszBłaszczak">Proszę pana dyrektora o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PiotrMiklis">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie posłanki, panowie posłowie, panie ministrze, pozwolę sobie słowo wstępu, potem mamy krótką prezentację. Zarówno tekst informacji – bo wiem, że do Sejmu trafił jeszcze latem tego roku – jak i nasza prezentacja są oczywiście dostępne; przekażemy do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PiotrMiklis">Słowo wstępne. Oczywiście przeciwdziałanie paleniu jest elementem polityki zdrowotnej państwa. Zgodnie z ustawą z 9 listopada 1995 roku, Rada Ministrów przyjęła 16 lutego 2010 roku „Program ograniczania zdrowotnych następstw palenia tytoniu w Polsce. Cele i zadania na lata 2010 – 2013”. Ten właśnie program i jego realizację poddaliśmy naszej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PiotrMiklis">Zbadaliśmy wykonywanie zadań z zakresu polityki antynikotynowej przez organy administracji centralnej, sprawowanie nadzoru nad rynkiem wyrobów tytoniowych, realizację „Programu ograniczania zdrowotnych następstw palenia tytoniu”, objęta kontrolą była także działalność Ministra Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PiotrMiklis">Krótkie podsumowanie zagadnień, które były objęte naszą kontrolą, parę statystycznych danych. Od kilku lat liczba osób palących w Polsce pozostaje niezmiennie na tym samym poziomie, 30 – 31 proc. populacji. Oszczędności czynione przez państwo w polityce antynikotynowej są pozorne; wykażemy to w naszej prezentacji. W dłuższej perspektywie koszty leczenia chorób odtytoniowych są zdecydowanie wyższe niż przychody pozyskiwane przez państwo w akcyzy od sprzedaży wyrobów tytoniowych. To był jeden element, a więc ocena realizacji programu. Drugim elementem, dość ciekawie – z punktu widzenia metodologii kontrolnej – zakrojonym, było przeprowadzenie kontroli w kilkudziesięciu, prawie 100 podmiotach, które są zobowiązane stosować ustawę antynikotynową. To praktyka, myślę, zasługująca na częstsze stosowanie, by jak najszersze spectrum podmiotów zobowiązanych do stosowania określonych przepisów było kontrolowane punktowo.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PiotrMiklis">Nasza informacja nie straciła na aktualności. W tym roku kończy się czas realizacji programu. Mamy nadzieję, że nasze uwagi, które pozwolę sobie państwu zaraz przekazać, wpłyną na to, że następny program – który, jak wiemy, jest przygotowywany – będzie wdrażany z lepszymi efektami.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PiotrMiklis">Szanowni państwo, pozwoliliśmy sobie odstąpić od zwykłej szaty graficznej Najwyższej Izby Kontroli ze względu na rangę zagadnienia, którym przyszło się nam zajmować.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PiotrMiklis">Wstęp ekonomiczny. Ten czerwony słupek przedstawia przychody uzyskiwane przez państwo z akcyzy, ten słupek granatowy czy ciemnoniebieski to łączne koszty palenia tytoniu. Przewaga zatem kosztów społecznych, kosztów skumulowanych, określonych na podstawie przeprowadzonych specjalistycznych badań, jest trzykrotnie wyższa od przychodów uzyskiwanych z akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PiotrMiklis">Zdajemy sobie sprawę jako Izba, że sprawa palenia bądź niepalenia jest osobistą, indywidualną decyzją konsumentów, ale polityka państwa powinna zmierzać – właśnie ze względu na koszty społeczne i koszty w wymiarze finansowym – do ograniczenia palenia i ograniczenia jego skutków. Pamiętać należy, że koszty leczenia pokrywane są ze środków publicznych, pochodzących ze składki na ubezpieczenie zdrowotne. A państwo nie jest, a w zasadzie nie powinno być bezbronne zarówno jako regulator rynku jak i podmiot zainteresowany tym, by koszty palenia i chorób odtytoniowych były jak najniższe.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PiotrMiklis">Oparliśmy się na nowelizacji z 8 kwietnia 2010 roku – jako na podstawowym odnośniku prawnym – w wyniku której przepisy ustawy antynikotynowej zmieniły się o tyle, że rozszerzono katalog stref wolnych od dymu, wprowadzono ograniczenia dotyczące sprzedaży, zniesiono obowiązek wyznaczania palarni w podmiotach, które miały obowiązek stosowania ustawy co do zakazu palenia, no i wreszcie zobowiązano zarządzających budynkami do umieszczenia w widocznych miejscach oznaczeń graficznych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PiotrMiklis">Przeprowadziliśmy naszą kontrolę w 148 urzędach, jednostkach publicznych i niepublicznych. I tutaj kontrola wypadła zasadniczo dobrze, jeśli chodzi o przestrzeganie ograniczeń wynikających z ustawy antynikotynowej; 76 proc. jednostek prawidłowo oznaczonych, zakazu palenia przestrzegano w 93 proc. jednostek. Nieprawidłowości były usuwane jeszcze podczas trwania kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PiotrMiklis">O ile pozytywnie oceniamy przestrzeganie ustawy, o tyle działania organów władzy centralnej mające na celu realizację polityki państwa w tym zakresie trzeba było ocenić w wyniku naszych działań kontrolnych negatywnie. Przypomnę tylko szanownym państwu fakty. Państwo nie jest bezbronne, państwo nie jest pozbawione narzędzi, państwo ma odpowiednie narzędzia do sprawowania nadzoru. Corocznie producenci i importerzy powinni przekazywać listę wszystkich dodatków; organy władzy publicznej mają prawo żądania od producenta lub importera wykonania określonych badań kontrolnych, no i ministrowi podlega oczywiście Państwowa Inspekcja Sanitarna, która dysponuje w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi specjalistycznym laboratorium, które ma sprzęt niezbędny do oznaczania zawartości substancji szkodliwych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PiotrMiklis">Żaden z tych instrumentów nadzoru w latach, które były objęte naszymi działaniami kontrolnymi, nie był wykorzystywany. Pozwoliłem sobie zawrzeć tutaj odnośniki do informacji, wspomniałem panu przewodniczącemu, że tekst przekażemy w formacie PDF, bo dokument wart jest szczegółowej lektury naszym zdaniem. Ministerstwo nie miało informacji, ilu przedsiębiorców zobowiązanych było do przekazywania wykazów dodatków do wyrobów tytoniowych, a więc ten punkt pierwszy, o którym wspomniałem wcześniej, nie był realizowany. Lista dodatków, która miała być sporządzona na podstawie tych wykazów, nie była publikowana. Nie zlecano ani nie przeprowadzono z własnej inicjatywy badań zawartości wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PiotrMiklis">Jeśli chodzi o osiąganie celów przez program, to celem strategicznym było zmniejszanie zachorowań, inwalidztwa i zgonów wynikających z palenia tytoniu przez zmniejszenie ekspozycji na dym. Cele szczegółowe zaplanowane zostały jako zmniejszenie odsetka palących w poszczególnych kategoriach wiekowych. Te cele nie zostały osiągnięte. Naszym zdaniem bezpośrednią tego przyczyną było zaniechanie działań dla stworzenia dobrych podstaw dla realizacji programu. Ten program nie miał wyodrębnionego budżetu. Nie prowadzono rzetelnego monitoringu i ewaluacji określonych zadań, nie funkcjonowały również przewidziane w nim instrumenty zarządzania i koordynacji. Sprawozdawczość sporządzana była z kilkumiesięcznym co najmniej opóźnieniem i zasadniczo sprawozdania zawierały opisy podejmowanych czynności, a nie efekty mierzalne, odpowiadające poszczególnym celom.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PiotrMiklis">Można powiedzieć, że skoro nie było zapewnionego i ustalonego budżetu, jedynie wyznaczona w ustawie kwota, odpowiadająca połowie procenta środków pozyskiwanych przez państwo z akcyzy jako górna granica środków, jakie należało przeznaczać na realizację programu, trudno było mówić o prowadzeniu działań objętych tych programem. Jednostki, które były zobowiązane do jego realizacji, zaliczały więc swoje działania statutowe jako te, które służyły realizacji poszczególnych celów w programie.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PiotrMiklis">Jak wspomniałem, ustawa antynikotynowa zawiera w art. 4 zapis zobowiązujący, że na program będzie przeznaczane 0,5 proc. wartości podatku akcyzowego. W okresie objętym kontrolą miało to być odpowiednio: 87 mln w roku 2010 i 93 mln w roku 2011. W rzeczywistości wydatki na realizację programu wynosiły, jak ustaliła nasza kontrola, 1 mln w roku 2010 i 900 tys. w roku 2011, czyli mniej więcej ok. 1 proc. tego, co należało na realizację programu przeznaczyć. Bardzo dobitnie ilustruje to ten slajd – ten mały, ciemnogranatowy słupek to nie jest cień tego wysokiego czerwonego słupka, tylko rzeczywiste nakłady, co do których udało się ustalić, że zostały poniesione na realizację programu, czyli ten 1 proc.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PiotrMiklis">Ustalaliśmy przyczyny m.in. w Ministerstwie Finansów. Ministerstwo Finansów od samego początku zajmowało stanowisko, że finansowanie tego programu powinno odbywać się w ramach środków posiadanych przez poszczególnych jego realizatorów i ustanowienie programu nie powinno stanowić tytułu do ubiegania się o dodatkowe środki z budżetu państwa na jego realizację, wobec czego budżet programu nie został ustalony, nie został wyodrębniony, a żaden z jego uczestników nie uzyskał poza środkami na działalność statutową odrębnych środków na realizację zadań wymienionych w programie.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PiotrMiklis">Krótkie podsumowanie. Pozwolę sobie na takie trochę publicystyczne, ale tak wypada skomentować. A więc: to był program bez budżetu, bez struktury zarządzania, bez realnie określonych celów i mechanizmów realizacji. Tylko w wymiarze formalnym taki program można uznać za kreujący politykę antynikotynową państwa. W korespondencji, którą prowadziliśmy z Ministrem Zdrowia, wyraźnie zarysowała się alternatywa: bądź zapewnić środki adekwatne do zapisów ustawy, bądź urealnić te zapisy, gdyż kwota 100 mln zł, jak sygnalizował w korespondencji i wyjaśnieniach składanych podczas kontroli pan minister, jest kwotą, której wyodrębnienie z budżetu i przeznaczenie na realizację tego programu będzie skrajnie trudne. Minister Zdrowia stwierdził, że wobec takich podstaw finansowania program jest praktycznie martwy. Trzeba pamiętać jednakże o kosztach długofalowych, które trzeba będzie ponieść wobec tego, że zrezygnowaliśmy z ponoszenia mniejszych kosztów na bieżącą ewaluację programu.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PiotrMiklis">NIK w swoich wnioskach odniosła się do tego, jak naszym zdaniem powinien wyglądać następny program. A więc powinien przewidywać dysponowanie rzeczywistymi środkami finansowymi na jego realizację. Wysokość kwot przeznaczonych na realizację tego programu, w wyodrębnionym budżecie oczywiście, zależy od ustawodawcy. Program powinien zawierać mechanizmy pozwalające na rzeczywiste zarządzanie i koordynację zadań. Wspomnę tutaj, że zespół koordynujący, na czele którego stał Główny Inspektor Sanitarny, w ramach tego programu zebrał się dwa razy, a wobec braku możliwości realizacji i narzędzi zarządczych spotkania zespołu ograniczyły się do wymiany opinii między osobami, które uczestniczyły w owych spotkaniach. Nowy program powinien wskazywać możliwe do osiągnięcia i mierzalne wskaźniki realizacji celów programu, system monitoringu i ewaluację stopnia realizacji celów, prezentowanie w corocznych sprawozdaniach informacji o stopniu realizacji zadań, a nie o czynnościach podejmowanych w celu realizacji programu, no i wreszcie prowadzenie badań i urzędowej kontroli zawartości substancji szkodliwych dla zdrowia w wyrobach tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PiotrMiklis">Serdecznie dziękuję za uwagę. Ostatni slajd, który pozwoliliśmy sobie usunąć, demonstrował stanowisko zarówno autora informacji, pana Bogusława Gębicy, doradcy ekonomicznego w Delegaturze NIK w Katowicach, jak i mój do palenia, ale nie pozwoliliśmy sobie, panie przewodniczący, na wklejenie tu tego znanego rysunku. Naszym zdaniem papierosy dokładnie są…</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PiotrMiklis">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MariuszBłaszczak">Dziękuję bardzo. Jest w sali pan Igor Radziewicz-Winnicki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Panie ministrze, proszę o ustosunkowanie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, cóż, Minister Zdrowia w pełni podziela poglądy i podsumowanie zaproponowane przez Najwyższą Izbę Kontroli. W istocie poziom finansowania programu jest absolutnie niewystarczający, a wielokrotnie w korespondencji – nie z zeszłego roku, tylko, jak podano w raporcie kontroli, przez wiele lat, od czasu uruchomienia programu – pojawia się to samo stanowisko, iż ustanowienie programu nie winno stanowić tytułu do ubiegania się o dodatkowe środki z budżetu państwa na jego realizację, jak sugeruje Minister Finansów.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Wiemy o tym i musimy sobie zdać sprawę że Ministerstwo Zdrowia jest resortem szczególnym, gdzie wydatki określone w budżecie czy płynące bezpośrednio z budżetu Ministra Zdrowia mają znaczenie krytyczne, to znaczy alokacja środków finansowych w ramach tych środków, które są dostępne w budżecie Ministra Zdrowia, jest praktycznie niemożliwa, gdyż wiązałaby się zawsze z ograniczeniem finansowania świadczeń zdrowotnych, które są świadczeniami często ratującymi życie. W budżecie Ministra Zdrowia finansujemy tak krytyczne pogramy zdrowotne jak leczenie osób chorych na hemofilię, jak leczenie osób zakażonych wirusem HIV czy jak sfinansowanie wysokospecjalistycznych świadczeń, szczególnie z zakresu transplantologii albo z zakresu kardiochirurgii, a zatem świadczeń ratujących życie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#IgorRadziewiczWinnicki">I tu rzeczywiście margines w budżecie Ministra Zdrowia jest niewielki, czyli możliwość przesunięcia środków, alokacji, praktycznie nie istnieje, bo wygospodarowanie takiej kwoty czy w ogóle kwoty, która umożliwiałaby zwiększenie efektywności programu, szczególnie w sferze edukacyjnej, czyli zbudowanie szeroko zakrojonej nowoczesnej kampanii edukacyjnej kierowanej do populacji ogólnej wymaga istotnych nakładów finansowych, których, niestety, w budżecie Ministra Zdrowia nie ma.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Ale nie jest to jedyny mankament tego programu. Myślę, że można powiedzieć, iż wszystkie uwagi, które ustaliła Izba, zostały uwzględnione, wpisane wręcz do nowej edycji „Programu ograniczania zdrowotnych następstw palenia tytoniu na lata 2014 – 2018”. Podstawą takiego programu powinno się stać właściwe monitorowanie sytuacji i postaw w zakresie palenia tytoniu na podstawie badań, których metodologia pozwala na porównywanie wyników badań uzyskiwanych w kolejnych latach. Rzeczywiście mankamentem podejmowanych badań prezentowanych na przestrzeni ostatnich lat były nieco inne punkty końcowe, inne wyniki, a zatem ocena i porównanie zmiany były w pewnym stopniu utrudnione. Po drugie, działania muszą być kierowane na skuteczną ochronę przed dymem tytoniowym, i tu jesteśmy w pełni przekonani, że elementem nieobecnym w zakresie skuteczności ochrony jest brak narzędzi egzekucji istniejących dziś przepisów prawa. Nie ulega wątpliwości, że niektóre zapisy ustawy antynikotynowej, takie jak zakaz sprzedaży tytoniu osobom nieletnim w praktyce w wielu jednostkach handlu, w sklepach czy kioskach pozostaje martwy wobec braku skutecznego mechanizmu egzekucji.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Działania Ministra Zdrowia w zakresie monitowania służb państwowych, czy to policji, straży miejskiej, Ministra Spraw Wewnętrznych… Bo wdrożenie systemu wzmożonego nadzoru spotyka się z pozytywną odpowiedzią, ale implementacja w szerokich strukturach przede wszystkim środowisk lokalnych, gdzie mamy do czynienia z sytuacją nieprzestrzegania tego prawa, jest niezwykle trudna wobec – co tu dużo mówić – olbrzymiego przyzwolenia społecznego na palenie tytoniu wszystkich i niestety, pobłażliwości wobec tytoniu. Może to nie czas i nie miejsce, ale pragnę wspomnieć przebieg trwającej do tej chwili dyskusji publicznej, także z udziałem Wysokiej Izby i parlamentarzystów, dotyczącej kształtowania stanowiska Polski wobec propozycji Unii Europejskiej w zakresie ograniczenia palenia tytoniu poprzez modyfikację tzw. Dyrektywy tytoniowej.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Cóż więcej powiedzieć? Frekwencja w tej sali wskazuje na to, że problem szkodliwości i następstw zdrowotnych palenia tytoniu jest mniej atrakcyjny niż problem ochrony miejsc pracy osób zatrudnionych w przemyśle tytoniowym czy przy produkcji tytoniu i wydaje się, że ton tej dyskusji w naszym kraju odzwierciedla tak naprawdę powszechny brak zrozumienia dla problemu, o którym dzisiaj mówimy. Tytoń jest przyczyną głównych problemów zdrowotnych, największej liczby problemów zdrowotnych Polaków, tytoń jest przyczyną raka płuc, a rak płuc jest główną przyczyną zgonów w Polsce wśród przyczyn nowotworowych i u kobiet, i u mężczyzn, o czym mało kto wie. To wskazuje na rzeczywiście złą sytuację epidemiologiczną i trudność w skutecznym dotarciu do ludzi, tak by nastąpiła zmiana postaw zdrowotnych populacji. Szczególnie kobiet w wieku średnim, bo to jest ta populacja, która jest mocno dotknięta dużym obciążeniem nałogu palenia tytoniu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Kolejny obszar, który zaproponowaliśmy w nowej edycji programu to zwiększenie oferty leczenia uzależnienia od tytoniu, mamy bowiem produkt kontraktowy w Narodowym Funduszu Zdrowia, który funkcjonuje w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, a który w mojej ocenie nie jest dostatecznie dobrze wyceniony, toteż liczba osób, które korzystają z tego typu świadczeń pomimo trwających szkoleń lekarzy rodzinnych w zakresie udzielania wsparcia osobom uzależnionym od tytoniu wymaga rozwinięcia i zwiększenia efektywności. Pierwsze kroki poczynił prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, proponując zmianę wyceny niektórych świadczeń, a zmiana wyceny niektórych świadczeń daje przestrzeń finansową dla prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, dla alokacji środków publicznych w kierunku, który jest szczególnie pożądany, czyli wzmocnienia struktury i efektywności funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, także w zakresie realizacji pomocy i wsparcia w rzucaniu tytoniu. Jednym z elementów zmiany podstawowej opieki zdrowotnej jest procedowana aktualnie w Wysokiej Izbie ustawa mająca na celu wprowadzenie jako pełnoprawnych lekarzy udzielających świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej także lekarzy internistów i lekarzy pediatrów.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Po czwarte, wskazane jest wzmocnienie działań informacyjnych i edukacyjnych populacji i tu pierwsze kroki Minister Zdrowia już poczynił, zmieniając rozporządzenie wprowadzające wykaz informacji ostrzeżeń tekstowych, które znajdują się obligatoryjnie na paczkach tytoniu. Dyrektywa tytoniowa, o której wspomniałem, jest intensywnie procedowana, ponieważ proces jej finalizacji prawdopodobnie skończy się do końca tego roku. Mówię „prawdopodobnie”, bo trwa trilog i ten element wydaje się, że ma szansę zakończyć się przed końcem roku czy przed końcem prezydencji litewskiej. Wówczas zostanie osiągnięty konsens i utworzy się przestrzeń ku temu, by można było otworzyć i procedować nowelizację ustawy antytytoniowej. Zdaje się, że dopóki te wytyczne w Dyrektywie tytoniowej nie zostaną przyjęte jako konsens europejski, modyfikacja prawa krajowego jest… może nie tyle niecelowa, o ile niefrasobliwa, wymagałaby zapewne korekty w wypadku, gdyby wprowadzono inne przepisy albo inne rozwiązania na poziomie europejskim. Tym bardziej że dynamika ostatnich miesięcy i dyskusji na poziomie europejskim wskazuje na tak naprawdę trudny do przewidzenia efekt końcowy, szczególnie w zakresie takiej decyzji jak sposób objęcia kontrolą elektronicznych dozowników nikotyny, czyli tzw. e-papierosów, gdzie wychodziliśmy od koncepcji kontroli w ramach inspekcji farmaceutycznej, a obecnie parlament zaproponował przystosowanie przepisów dotyczących ogólnego bezpieczeństwa wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Nie bez znaczenia pozostaje także fakt opóźnienia opublikowania przez Komisję Europejską nowej biblioteki ostrzeżeń obrazkowych; to jest ta przyczyna, dla której wdrożenie rozporządzenia, które umożliwiałoby zamieszczanie tego typu obrazków, nie zostało w Polsce wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#IgorRadziewiczWinnicki">W końcu bezwzględnie konieczne staje się doprecyzowanie przepisów, które umożliwią wyeliminowanie praktyk marketingowych naruszających zakaz reklamy. O ile szczęśliwie na przestrzeni ostatnich 20 lat zlikwidowano w Polsce reklamy tytoniu związane ze sportem, na stadionach, banerach stadionowych, o tyle elementy marketingu pojawiają się w sklepach osiedlowych czy w sklepach wielkopowierzchniowych, gdzie po pierwsze, wyroby tytoniowe są prezentowane przy kasach, co jest istotnym elementem reklamy wpływającym na świadomość konsumenta, po drugie, wręczane są darmowe gadżety właścicielom sklepów do wyposażenia kas, jak np. podstawniki, na których kładzie się pieniądze i odbiera resztę, one często mają logo firm, prezentują np. logotypy producentów; w końcu w sklepach przy kasach zamontowane są nierzadko świecące gadżety, błyskające reklamy. To jednak jest element reklamy, który we wszystkich tych krajach, jeżeli został zakazany, to poskutkowało to obniżeniem konsumpcji wyrobów tytoniowych, i bez wątpienia nowelizacja ustawy, którą planujemy, będzie dążyła do wyeliminowania tej formy reklamy i promocji wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#IgorRadziewiczWinnicki">I element ostatni, który dokonuje się na przestrzeni lat także w Polce, tj. systematyczne podnoszenie cen wyrobów tytoniowych. Nie ulega wątpliwości, jak wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia, że we wszystkich tych krajach, gdzie podnoszono koszty jednostkowe opakowania papierosów, pomimo obaw, niepokojów zarówno służb celnych, jak i dyskusji społecznej dotyczącej napływu sfałszowanych produktów spoza granic kraju, ten napływ nie był tak duży nigdzie praktycznie, gdzie wprowadzono podwyżki cen, a korzyści zdrowotne wynikające z odległych następstw palenia tytoniu oczywiście pozostają bez wątpienia olbrzymim pożytkiem takiej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Wobec powyższego nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z raportem Najwyższej Izby Kontroli w zakresie tych błędów metodologicznych, które były popełniane na przestrzeni ostatnich trzech lat, a także przyjąć sugestię zmian, które – podzielam ten pogląd – wymagają implementacji do polskiego systemu prawnego, przede wszystkim – co nie wymaga wzmocnienia nakładów finansowych w trybie natychmiastowym – poprawy systemu prawa i nadanie mechanizmów egzekucji.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Do rozważenia jest oczywiście wprowadzenie takich np. mechanizmów kontroli egzekucji prawa jak zawieszanie albo pozbawianie koncesji na sprzedaż w wypadku udowodnienia naruszenia przepisów, w tym szczególnie sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom nieletnim oraz – a to już jest element, który wymaga rzeczywiście nakładów finansowych – prowadzenie dużej i szeroko zakrojonej edukacji, budowania postaw prozdrowotnych. Nieoceniona jest tutaj rola innych instytucji społecznych i mass mediów. Śpieszę donieść, że na przestrzeni ostatnich kilku tygodni miałem przyjemność spotkać się z panem prezesem Braunem i zaproponować modyfikację treści i przesłanie przez Ministra Zdrowia treści pewnych elementów edukacji zdrowotnej, która mogłaby się pojawić w serialach emitowanych przez telewizję publiczną. Szczególnie w aspekcie walki, po pierwsze, ze szkodliwym nałogiem palenia tytoniu, a po drugie, promowania szczepień profilaktycznych, szczególnie na grypę w okresie jesienno-zimowym, i wydaje się, iż doszliśmy do takiego konsensu, że jeszcze więcej tych elementów powinno pojawiać się w serialach telewizyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Z olbrzymią radością przyjąłem ponadto pozytywną odpowiedź hierarchów Kościoła katolickiego. Wysłałem na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy listy do episkopatu, do biskupów, kardynałów wszystkich z prośbą o zwiększenie uwagi, szczególnie księży w parafiach, na aspekt zdrowotny i z propozycją tak naprawdę opracowania, jeśli nie wsparcia metodologicznego ze strony Ministra Zdrowia, to wręcz nawiązania trwałej współpracy w zakresie wzmacniania wiedzy i kompetencji duchownych z zakresu metodologii budowania edukacji zdrowotnej na tym poziomie najniższym, a jednak, biorąc pod uwagę ryzyko epidemiczne i pewien aspekt społeczny, bez wątpienia wsparcie – przepraszam za kolokwializm – ambony w kreowaniu prozdrowotnych stylów życia, a przede wszystkim budowania negatywnego obrazu tytoniu jest niezastąpionym celem i uważam, że jest to element, który wymaga – ja tak to w każdym razie postrzegam – budowania krajowego ogólnospołecznego konsensu na rzecz działań wspierających rzucanie palenia.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Już konkludując, panie przewodniczący, wysoka Komisjo, raz jeszcze proszę, dziś i na przyszłość tak naprawdę o wspieranie tych zmian legislacyjnych, które przyczyniają się do ograniczenia zdrowotnych następstw palenia tytoniu. Jestem bardzo ciekaw, jak potoczą się dalsze prace parlamentarne wówczas, kiedy będziemy implementowali zapisy Dyrektywy tytoniowej, a one jednak w swojej naturze wnoszą bardzo dużo rozwiązań prozdrowotnych i od początku stanowisko Ministra Zdrowia, ostatecznie zresztą i stanowisko rządu względem Dyrektywy tytoniowej – z wyłączeniem oczywiście tych kontrowersyjnych zapisów, gdzie wskazywano na to, że środki przyjęte przez Komisję Europejską są niewspółmierne do oczekiwanych efektów zdrowotnych – bardzo silnie wspierało szczególnie tę kwestię edukacyjną i konsekwentnie od początku do końca postulowaliśmy jak największe objęcie powierzchni paczek informacją antytytoniową, informacją prozdrowotną jako jeden z filarów naszej działalności na rzecz budowania tego ostatecznego kształtu Dyrektywy tytoniowej.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MariuszBłaszczak">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Pani poseł Królikowska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaKrólikowskaKińska">Chciałam zapytać, czy zmniejszyła się liczba palaczy? Czy państwo to w ogóle badaliście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MariuszBłaszczak">Proszę bardzo, kto z państwa? Pan minister, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Sytuacja, jeśli chodzi o liczbę palących, na przestrzeni ostatnich 30 lat wygląda mniej więcej tak: osiągnęliśmy spektakularny sukces od lat siedemdziesiątych do połowy lat dziewięćdziesiątych i mówiąc szczerze, od połowy lat dziewięćdziesiątych jesteśmy w stanie stagnacji. Znaczy utrzymuje nam się liczba palących mniej więcej na tym samym poziomie i obserwujemy różnie zmieniające się zjawiska epidemiczne, ale przede wszystkim widzimy dość niebezpieczny ruch eksperymentującej młodzieży, szczególnie dziewcząt, i mamy taką grupę kobiet w grupie wiekowej – przepraszam za kolokwializm – z PESEL-ami na 5 i 6 się zaczynającymi, czyli roczniki lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, i to są heavy smokers, to są kobiety, które rzeczywiście są twardymi palaczkami i są one mało modyfikowalne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Te działania, które w tej chwili się odbywają… Bo program rządowy to nie jest jedyne działanie antynikotynowe w kraju, nie zapominajmy, że jest jeszcze część działań wpisanych w działania „Narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych”, z innym finansowaniem, nie ocenianych w tym raporcie NIK, oraz działania samorządów terytorialnych, często nie skoordynowane. Stąd koncepcja budowania, po pierwsze, zharmonizowanych działań na rzecz zdrowia publicznego, a po drugie, połączenia tych wszystkich działań. Ale rzeczywiście, ten trend nie pogłębia się, ale i nie spłyca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MariuszBłaszczak">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś chciałby zadać pytanie? Pan poseł Dziuba, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszDziuba">Najwyższa Izba Kontroli zacytowała fragment wystąpienia Ministra Zdrowia. Proponuje on, by doprecyzować brzmienie odpowiedniego przepisu, wprowadzając regulacje przepływu środków uzyskanych z akcyzy do budżetu realizatorów tego programu. Ile takich inicjatyw ustawodawczych Minister Zdrowia podjął? Pisze, że warto, więc co za tym poszło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie ministrze…?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Bardzo dziękuję. Przygotowujemy projekt ustawy o zdrowiu publicznym, to jest jeden z elementów, ponieważ toczyła się nie tak dawno dyskusja, chyba w tym samym pomieszczeniu, ale w innej komisji, dotycząca losów w Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, gdzie byłem chyba jedyną osobą w sali, która sprzeciwiała się koncepcji obcięcia środków funduszu, dostępnych środków w zakresie Ministra Zdrowia, i przekazania ich na rzecz promowania sportu, zwiększając odpowiednio 77 do 78,5, o te półtora procenta. Moim natomiast zdaniem, i taka jest koncepcja przygotowywana w tej chwili – zostanie ona przekazana w przyszłym roku, bo w tym, niestety, nie zdołamy, do dalszych prac przy systemie zdrowia publicznego – by zunifikować finansowanie wszystkich działań na rzecz zdrowia publicznego w tym Funduszu Rozwiazywania Problemów Hazardowych. Uważam, że te pieniądze powinny w części służyć zwiększeniu efektywności finansowania programu antynikotynowego, bo to główny problem zdrowotny Polaków, nie hazard, jak się okazuje.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#IgorRadziewiczWinnicki">On też jest istotny oczywiście, ale jeżeli wymieniać by przyczyny tego, że Polacy żyją krócej o 7 lat niż inni Europejczycy, a jeżeli porównać by Polaków, którzy są bardzo zróżnicowani pod względem warstwy społecznej i wykształcenia, jeżeli porównać by Polaków tych, którzy legitymują się wykształceniem podstawowym i tych, którzy zamieszkują małe miejscowości, bo tam są wskaźniki epidemiczne najgorsze, to niektórzy z nich żyją nawet 20 lat krócej niż ich odpowiednicy społeczni w innych krajach Unii Europejskiej. I to są rzeczywiście wyniki, które wprost wskazują na to, że największym problemem zdrowotnym Polaków są choroby odtytoniowe, czyli choroby układu sercowo-naczyniowego i nowotwory, niestety, z dominującym nowotworem płuca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MariuszBłaszczak">Dziękuję. Czy jeszcze jakieś pytania, uwagi? Pan poseł Dziuba, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszDziuba">Chciałbym tylko doprecyzować, czy dobrze pana ministra zrozumiałem. Sens pana odpowiedzi jest taki, że nie wystąpił pan minister zdrowia z żadnymi inicjatywami do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IgorRadziewiczWinnicki">Tak, panie pośle, do tej pory nie wystąpiliśmy z inicjatywą zmiany sposobu finansowania, w sensie: z inicjatywą legislacyjną. Występujemy z inicjatywą interpretacyjną tudzież inicjatywą porozumienia bądź zaproponowania zmiany przepisów dla Ministra Finansów, rzeczywiście nie osiągając w tym zakresie porozumienia, stąd ta ustawa będzie pierwszą próbą, w ostatnich 3 latach, zmiany finansowania czy wskazania kierunku przepływu finansów, a nie tylko ich wysokości, jak aktualnie zapisano w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MariuszBłaszczak">Proszę państwa, w związku z informacją Najwyższej Izby Kontroli, odpowiedzią pana ministra proponuję, by Komisja upoważniła prezydium do zredagowania projektu dezyderatu w tej sprawie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja upoważnia prezydium do takich działań. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MariuszBłaszczak">Przystępujemy do realizacji punktu trzeciego – spraw bieżących.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MariuszBłaszczak">Czy w sprawach bieżących jakieś uwagi? Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MariuszBłaszczak">To już ostatnie posiedzenie przed świętami, a więc chciałbym złożyć w imieniu własnym, prezydium Komisji państwu najlepsze życzenia wesołych Świąt Bożego Narodzenia.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MariuszBłaszczak">Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Bardzo dziękuję naszym gościom, dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>