text_structure.xml
94.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławGolba">Pozwólcie szanowni państwo, będziemy rozpoczynać posiedzenie Sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo serdecznie witam wszystkich, panie i panów posłów oraz zaproszonych gości a, w sposób szczególny, chcę przywitać ministra administracji i cyfryzacji, pana Rafała Trzaskowskiego. Panie ministrze, bardzo się cieszymy, iż to nas spotkał ten zaszczyt, że możemy pana gościć w naszej Komisji. Jesteśmy pierwsi i dlatego tym bardziej się cieszymy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MieczysławGolba">Witam również bardzo serdecznie pana ministra Wiewiórowskiego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MieczysławGolba">Szanowni państwo, wobec powyższego chcę stwierdzić kworum a dzisiejszy porządek posiedzenia to przede wszystkim rozpatrzenie informacji o zamierzeniach ministra administracji i cyfryzacji. Myślę, że państwo posłowie otrzymali porządek drogą elektroniczną, co prawda dzisiaj, ale tak po prostu wyszło. Jest on dość obszerny, ale myślę, że na pewno jeszcze się z nim zapoznamy a w szczególności – zapozna nas pan minister.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MieczysławGolba">Chciałem spytać, czy są jakieś uwagi co do porządku?</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MieczysławGolba">Nie widzę, nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MieczysławGolba">Wobec powyższego stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia bez zmian a więc przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę ministra administracji i cyfryzacji, pana Rafała Trzaskowskiego o zabranie głosu i zreferowanie tematu. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RafałTrzaskowski">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RafałTrzaskowski">Po pierwsze, bardzo dziękuję za zaproszenie. Oczywiście, jak państwo wiecie, moje ministerstwo zajmuje się całkiem sporą liczbą tematów, które odpowiadają działalności co najmniej trzech komisji Sejmu. W związku z tym będę się po kolei spotykał z tymi komisjami. Rzeczywiście, Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii jest pierwszą z tych komisji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RafałTrzaskowski">Jak powiedziałem, ponieważ zakres obowiązków jest spory i dosyć eklektyczny, nawet gdy zastanawialiśmy się nad listą tematów, którą chciałbym państwu zaprezentować, to już z nich wychodził całkiem niezły materiał, mała książka telefoniczna. W związku z powyższym bardzo krótko chciałbym przedstawić główne założenia, czym zajmuje się ministerstwo i jakie są nasze priorytety w obrębie działalności i zainteresowania państwa Komisji. Natomiast od razu sygnalizuję, że specjalnie będę starał się mówić raczej w telegraficznym skrócie, bo i tak będzie tego sporo, żeby zostawić więcej czasu na ewentualne rozwinięcie wątków, które państwa interesują. Gdyby omówić każdy z nich w sposób wyczerpujący to pewnie większość czasu trwania naszego spotkania bylibyście państwo narażeni na moje wystąpienie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RafałTrzaskowski">Podzieliłem sobie to z grubsza na trzy obszary, tzn. są przedsięwzięcia związane z kończącym się unijnym budżetem 2007–2013, które musimy dokończyć w najbliższych dwóch latach. Później są oczywiście nasze plany na przyszłość, które tak naprawdę zaczynamy już w tej chwili, ale wszyscy dobrze wiemy, że jedno jest bardzo ściśle powiązane z drugim.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RafałTrzaskowski">Krótko mówiąc – przedsięwzięcia, które kończymy w najbliższych latach są, tak naprawdę, wstępem do Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, czyli naszych planów wybiegających w przyszłość aż do roku 2020. A oprócz tego, oczywiście, są inne kwestie, którymi zajmuje się ministerstwo, również wynikające bezpośrednio z tego, czym zajmuje się Unia Europejska, ponieważ jak państwo wiecie w tej chwili trwa praca nad kilkoma rozporządzeniami i dyrektywami, które będą miały również wpływ na to, co dzieje się w Polsce i na pracę naszego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o kończące się projekty, one głównie związane są z budową sieci szerokopasmowej i e-usługami.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RafałTrzaskowski">Pokrótce, w ramach programów operacyjnych będziemy kończyli sieć szkieletową, która ma objąć wszystkie województwa. Próbowaliśmy wszystkich modeli, tzn. takich, gdzie pracujemy z firmami, z operatorami, gdzie zaangażowane są samorządy i właściwie są wiodącym wykonawcą budowy sieci szerokopasmowej, jak i również modeli mieszanych. Także po to, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, który z tych modeli jest najbardziej efektywny, co jest istotne w kontekście pieniędzy, które będziemy wydawali na sieci szerokopasmowe przez najbliższe lata w perspektywie 2020 r. W 2014 r. kończymy i mam nadzieję, że uda nam się ukończyć kilka z projektów w ramach programów regionalnych w takich miejscach jak pomorskie, lubuskie, Wielkopolska, natomiast w 2015 r. będą ukończone kolejne projekty w innych regionalnych programach operacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o e-usługi, też – jak państwo wiecie – jest ich już sporo w tej chwili a problem polega tylko na tym, że nie zawsze łatwo jest je znaleźć, nie zawsze są interoperacyjne, często wymagają odrębnych systemów weryfikacji a poza tym, bardzo często, jest tak, że nie da się załatwić sprawy od początku do końca za pomocą Internetu, tylko na końcu trzeba iść z dokumentem do urzędu. Co więcej, w slangu często mówimy o tym, że usługi te nie są do końca „dojrzałe”. Co to oznacza? Oznacza to, że owszem, można załatwić sprawę przez Internet tylko, że obywatel spotyka się ze skomplikowanym kwestionariuszem, który sam musi wypełnić. Nam zależałoby na tym, żeby większość tych usług wyglądała trochę inaczej, czyli żeby to urząd miał obowiązek wypełnić formularz a potem obywatel go tylko zatwierdzał. W tym celu przerabiamy portal ePUAP a, przede wszystkim, przejęliśmy zarządzanie tym portalem i jego utrzymywanie, co oczywiście nie jest łatwe. Mieliśmy z nim na początku roku przez parę dni problemy (a nawet kilka dni temu, przez parę godzin) dlatego, że chcieliśmy go przejąć z rąk firmy komercyjnej po to, aby to państwo zarządzało tak ważnym portalem.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#RafałTrzaskowski">Mamy również taki plan, że nie chcemy przejmować usług od innych ministerstw, tylko aby portal do nich przekierowywał. Niemniej jednak, żeby te usługi były ze sobą kompatybilne, interoperacyjne, żeby się wzajemnie, jak to się ładnie mówi w slangu, „widziały”, bo różnie to do tej pory wygląda. A co najważniejsze, rzeczą dla nas absolutnie podstawową jest to, żeby był jeden system weryfikacji. Dlatego chcemy wyodrębnić z ePUAP profil zaufany po to, żeby za pomocą jednego systemu weryfikacji, jednego PIN-u można było logować się do wszystkich e-usług, które będą gotowe, aby móc przekierować do nich z tego portalu. To jest nasze zadanie na najbliższe miesiące, czyli wyodrębnienie profilu zaufanego oraz taka zmiana ePUAP i jego funkcjonalności, żeby spełniał rolę centralnego portalu, dzięki któremu dostępne będą usługi istniejące już w tej chwili i dostępne w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#RafałTrzaskowski">Mamy oczywiście instrument do tego, aby wszystkie przedsięwzięcia, które są realizowane przez państwo były ze sobą kompatybilne, czyli Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji. Zmieniam jego formułę w taki sposób, żeby łatwiej było weryfikować to, co robią ministerstwa. Jak państwo wiecie każdy projekt, który jest droższy niż 5 mln zł, musi być zaakceptowany przez ten komitet i wzmacniamy tutaj naszą rolę koordynacyjną tak, żeby nie powstawały projekty (a czasami się tak zdarza) zupełnie wyabstrahowane od siebie, co prowadzi to do tego, że nie zawsze podlegają dokładnie tym samym standardom.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#RafałTrzaskowski">Co dalej, jeżeli chodzi o Program Operacyjny Polska Cyfrowa? Są trzy osie. Przede wszystkim dalej będziemy kontynuowali budowę sieci szerokopasmowych, również z dojściem już do konkretnych placówek tak, żeby jak najwięcej obywateli mogło korzystać z szybkiego Internetu. Już w tej w chwili większość gospodarstw domowych ma dostęp do Internetu, natomiast nam zależy na tym, żeby był to dostęp do szybkiego Internetu 30 Mbit/s a nawet, żeby w perspektywie 2020 r., był dostęp do najszybszego Internetu, czyli 100 Mbit/s. Będziemy kontynuować budowę sieci w taki oto sposób, iż uznaliśmy, że tam gdzie jest to w tej chwili opłacalne zostawimy to operatorom i siłom rynkowym, tam gdzie jest to marginalnie opłacalne będziemy udzielali pożyczek zwrotnych, natomiast tam, gdzie w tej chwili się to nie opłaca, głównie jeżeli chodzi o obszary peryferyjne, tam będzie potrzebna interwencja państwa.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#RafałTrzaskowski">Drugą osią są oczywiście e-usługi i tutaj zależy nam na tym, żeby było ich jak najwięcej, ale – tak, jak państwu powiedziałem – aby były one dojrzałe i sprawę można było załatwić od początku do końca i żeby to była raczej odpowiedzialność urzędów. Będziemy również kontynuować i kończyć te wszystkie przedsięwzięcia, które doprowadzą do pełnej przejrzystości państwa i pełnego dostępu do informacji publicznej. To dzieje się już teraz, jeszcze w tym roku chcemy udostępnić Centralne Repozytorium Informacji Publicznej. Miejmy nadzieję, że uda to się w tym roku, żeby wszystkie zbiory informacji publicznej były dzięki temu dostępne.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#RafałTrzaskowski">Czy pan poseł ma od razu do tego pytania? Dobrze.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#RafałTrzaskowski">Kolejna rzecz to, oczywiście, kompetencje, bo – z jednej strony – możemy wybudować sieć szerokopasmową i doprowadzić ją do jak największej liczby obywateli, z drugiej strony – możemy dbać o to, żeby państwo było, rzeczywiście, obecne w Internecie, natomiast trzecią rzeczą, którą musimy zrobić to jest praca nad polepszeniem kompetencji, jeżeli chodzi o korzystanie z Internetu, bo nie są one w Polsce zbyt wysokie. Wiadomo, że możemy mieć i sieć, i jak największą liczbę e-usług, natomiast jeżeli nie będziemy przygotowani, żeby z tego korzystać, to przyniesie to niewielką korzyść. W związku z tym trzecia oś to właśnie praca nad kompetencjami, zarówno obywatela, jak również polepszaniem kompetencji naszych programistów. Co prawda nasi programiści należą do najlepszych na świecie, niemniej jednak, tu też jest sporo do zrobienia po to, żeby kraj mógł się szybciej rozwijać.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#RafałTrzaskowski">Jak państwo wiecie, jeżeli chodzi o obecny udział gospodarki internetowej w PKB Polski to jest to 3%. Tutaj nie mamy się czego wstydzić, bo jesteśmy z Niemcami i Francją na bardzo podobnym poziomie rozwoju. Natomiast potencjał wzrostu jest u nas znacznie większy i dobrze by było z tego korzystać. Wszystkie nasze działania, które realizujemy mają również służyć temu, żeby zwiększyć potencjał gospodarki cyfrowej. Na przykład, jeżeli mówimy o dostępie do danych publicznych, to przykład choćby Izraela czy Stanów Zjednoczonych pokazuje, że to jest bardzo dobry krok naprzeciw temu, żeby mogły rozwijać się innowacyjne przedsięwzięcia, start-up-y, których bardzo dużo rozwijało się na bazie dostępu do informacji publicznej. Również obywatelom pozwoli to choćby dotrzeć do bazy przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#RafałTrzaskowski">Tak, że to są trzy osie, które wynikają z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, gdzie będziemy zastanawiać się i wybierać już bardzo konkretne projekty, aby realizować ten program.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#RafałTrzaskowski">Jak państwo wiecie, będzie ciężej niż do tej pory, jeżeli chodzi o wydawanie unijnych pieniędzy, ponieważ w tej chwili mogliśmy dokonywać przeróżnego rodzaju przesunięć w ramach kopert narodowych, natomiast nowa perspektywa finansowa, nowy budżet unijny jest znacznie trudniejszy w tym wymiarze. Dlatego, że jeżeli już pieniądze zostaną przypisane do jakiegoś projektu to oznacza, że nie będą one mogły być potem przesuwane z jednego projektu na drugi, więc – jeżeli nie zostaną one wydane – to wypadają z koperty narodowej. Co prawda nie wypadają z unijnego budżetu, chociaż i takie zakusy się pojawiły, natomiast wypadają z koperty narodowej. W związku z tym naszym celem (i to jest wspólne zadanie nasze i Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju), jest przygotowanie jak najlepszych projektów, bo – tak, jak mówię – jak już pieniądze zostaną do nich przypisane to nie będzie można ich przesunąć na inne przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#RafałTrzaskowski">Na koniec jeszcze parę kwestii, które myślę, że państwa zainteresują a wynikających z obecnej agendy UE. One oczywiście zazębiają się z tym wszystkim, o czym państwu przed chwilą opowiadałem, czyli np. prace nad dyrektywą, która dotyczy ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego, to właśnie realizujemy poprzez centralne repozytorium. Oprócz tego pracujemy nad rozporządzeniem dotyczącym ochrony danych osobowych.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#RafałTrzaskowski">Wszystko wskazuje na to, że nie uda się zakończyć prac nad tym rozporządzeniem w kadencji obecnego Parlamentu Europejskiego i obecnej Komisji, ale plany są takie, żeby zrobić to do końca roku kalendarzowego. Tutaj Polska zajmuje bardzo odważne stanowisko i silnie broni tego, żeby praca nad rozporządzeniem była zakończona jeszcze w tym roku, bo zależy nam na tym, żeby wzmocnić ochronę danych osobowych obywateli. Wszyscy państwo znacie kontekst, głównie afery PRISM i również tego, jak wygląda zabezpieczenie naszych danych osobowych w erze cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#RafałTrzaskowski">Oczywiście, nasze stanowisko jest takie, że absolutną podstawą i celem nadrzędnym jest wzmocnienie ochrony danych osobowych, ale próbujemy również robić to tak, żeby nie wylać dziecka z kąpielą, czyli nie akceptować rozwiązań, które są kontrproduktywne i doprowadziłyby do tego, że obecny model rozwoju gospodarki cyfrowej mógłby stanąć pod znakiem zapytania.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#RafałTrzaskowski">Oprócz tego mamy także dyrektywę, nad którą również prace dobiegają powoli końca, dotyczącą dostępu do Internetu dla osób niepełnosprawnych. Jeszcze jako europoseł byłem bardzo mocno zaangażowany w prace nad tą dyrektywą. Oczywiście, mamy dosyć zaawansowane polskie prawo w tej dziedzinie, więc będziemy starali się, żeby przyspieszyć implementację a równocześnie musimy patrzeć na prace nad dyrektywą, ponieważ stawia ona przed nami gdzieniegdzie bardziej ambitne cele.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#RafałTrzaskowski">Na końcu – cyberbezpieczeństwo i kolejna dyrektywa UE, to jest również moja odpowiedzialność, chociaż oczywiście kilka ministerstw będzie za to odpowiadało. Wszyscy wiemy również jak w tej chwili wyglądają zagrożenia, jeżeli chodzi o cyberbezpieczeństwo. Musimy temu stawiać czoła i jak mówię UE, NATO zresztą też, tylko w trochę innej dziedzinie, nakłada na nas określone wymogi.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#RafałTrzaskowski">To z grubsza jest architektura, którą próbujemy budować w MAiC. Kontynuujemy to, co robił Michał Boni i próbujemy teraz w sposób pragmatyczny wcielać w życie większość założeń, które zostały przygotowane w latach poprzednich. Oczywiście, jest jeszcze sporo kwestii szczegółowych, ale – jak państwu mówiłem – nie chciałem mówić przez godzinę, tylko zostawić czas na państwa pytania, tak, że – jeżeli pominąłem jakieś wątki – to oczywiście bardzo chętnie ja i moi współpracownicy będziemy starali się udzielić państwu informacji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#RafałTrzaskowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo panu ministrowi za informację o zamierzeniach MAiC.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławGolba">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, jako pierwszy zgłosił się pan przewodniczący Wincenty Elsner. Bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WincentyElsner">Szanowni państwo, mam trzy pytania do pana ministra. Wspomniał pan, że kontynuujemy to, co pozostawił w swojej spuściźnie minister Boni. W związku z tym chciałbym sięgnąć do kwietnia 2012 r. kiedy to opublikowany został przez ministra Boniego raport „Państwo 2.0”. W końcówce tego raportu zapisano: „Raport Państwo 2.0 jest początkiem drogi. Rekomendujemy w nim korekty niezbędne w realizowanych projektach nawet wówczas, gdy będzie to wymagało zmian legislacyjnych czy odwagi w podejmowaniu trudnych decyzji. Zarazem jednak pokazujemy, jaką drogą należy pójść, aby w dziedzinie informatyzacji i cyfryzacji sprawy nie stały na głowie”.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WincentyElsner">Na pewno rozpoczynając pracę w ministerstwie w grudniu ubiegłego roku robił pan swoisty bilans otwarcia a więc mam pytanie: przez te dwa lata pracy ministerstwa, jakie korekty zostały wprowadzone w realizowanych projektach, jakie zmiany legislacyjne zostały wprowadzone i jakie odważne i trudne decyzje podjęto, aby – jak tu napisano dwa lata temu – w dziedzinie informatyzacji i cyfryzacji sprawy nie stały na głowie?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WincentyElsner">Drugie pytanie już bardziej szczegółowe, dotyczące budowy Centralnego Repozytorium Informacji Publicznej. Pisze pan w materiałach dostarczonych nam „Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji pracuje nad uruchomieniem Centralnego Repozytorium. Jest to rozwiązanie informatyczne wzorowane na portalach danych funkcjonujących w wielu państwach […]. W dobie społeczeństwa informacyjnego, mimo ciągłego rozwoju technologicznego wyzwaniem nadal pozostaje kwestia dostępu […]”. Natomiast brak jest jakichkolwiek konkretów dotyczących prac nad tym repozytorium. Uchylił pan rąbka tajemnicy, że będzie to w tym roku. Sięgnąłem głębiej do projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Centralnego Repozytorium Informacji Publicznej. Wiem już, bo tego nie ma w tych materiałach, że miesiąc temu zakończyły się konsultacje społeczne. Pytanie, jaki jest wynik tych konsultacji? Jakie uzyskano wnioski i wskazówki z 25 konsultowanych podmiotów co do ewentualnych zmian w projekcie i kiedy to rozporządzenie zostanie opublikowane i wdrożone? Bo wydaje się, że na poziomie rozporządzenia Rady Ministrów dziesięć miesięcy, które pozostały nam do końca roku to bardzo dużo.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WincentyElsner">Ostatnia, już bardzo konkretna sprawa: kiedy MAiC wdroży w obiegu swoich wewnętrznych dokumentów formaty cyfrowe? Polecałbym znany na całym świecie format dokumentu cyfrowego PDF, znany również w Polsce. Dlatego, że materiał, który otrzymaliśmy jest – mówiąc w skrócie – materiałem z kserokopiarki. Wydaje się, że kto jak kto, ale Minister Administracji i Cyfryzacji powinien posługiwać się dokumentem cyfrowym.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WincentyElsner">I ostatnie pytanie może również w tym tonie: kiedy MAiC przestanie traktować Sejm RP i w szczególności Komisję Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii w takim sam sposób, jak robił to minister Boni? Te 18-stronicowe materiały otrzymaliśmy dzisiaj przed sześcioma godzinami, w ostatnim z możliwych terminów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WincentyElsner">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę o zabranie głosu – pan prof. Jan Kaźmierczak. Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanKaźmierczak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanKaźmierczak">Panie przewodniczący, państwo posłowie, panie ministrze, chciałbym d tknąć dwóch kwestii.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanKaźmierczak">Mianowicie, sprawa pierwsza, powiedział pan o zamiarze stworzenia z ePUAP platformy, rzeczywiście, integrującej dotychczasowe i przyszłe działania na rzecz informatyzacji czy cyfryzacji usług publicznych i wspomniał pan o unifikacji klucza czy identyfikatora pozwalającego na dostęp do tej płaszczyzny. Póki co, mamy sytuację bardzo nierówną, jeżeli chodzi o działania różnych resortów. Mamy bardzo dobrze skonsumowany i rozwijający się błyskawicznie twór jakim jest platforma e-Podatki, tylko że w niej kluczem czy hasłem, jak kto woli, jest wielkość przychodów za ubiegły rok. Wydaje mi się to więc, nawet z punktu widzenia ochrony danych osobowych, dobry temat do rozmowy z Ministrem Finansów, natomiast pewnie nie jako ogólny klucz dostępu do platformy cyfrowej usług publicznych. W związku z tym, czy mógłby pan trochę przybliżyć, jak pan sobie wyobraża dwie rzeczy: po pierwsze – unifikację klucza a po drugie – harmonogram rozszerzenia usług związanych z różnymi aspektami kontaktu obywatela z urzędem, coś w rodzaju mapy drogowej?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanKaźmierczak">Drugie pytanie wiąże się bezpośrednio z tym pierwszym, mianowicie chciałbym kontynuować wątek klucza dostępu do tych usług. Otóż ma to dosyć długą historię. Były różne zapowiedzi w tej kwestii, np. taka, że nowy dowód osobisty będzie zawierał klucz elektroniczny pozwalający obywatelowi na tego typu działania. Jeszcze dłuższą historię ma np. sprawa podpisu elektronicznego, która sięga głęboko w poprzednią kadencję Sejmu – sam miałem okazję przewodniczyć podkomisji wyłonionej w celu opracowania rządowego projektu ustawy w tej materii. Okazała się ta materia na tyle trudna, że w ciągu 11 miesięcy pracy podkomisja zdążyła dojść bodaj do ósmego paragrafu projektu ustawy, który miał paragrafów sześćdziesiąt parę i skończyło się to z wygaśnięciem kadencji Sejmu, natomiast nie zostało to później podjęte.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanKaźmierczak">W związku z tym powtarzam: pierwsza kwestia – jakaś wizja uszczegóławiająca w zakresie uczynienia ePUAP platformą rzeczywiście przyjazną dla obywatela i kwestia dostępu do tej platformy przez tegoż obywatela w oparciu o jakiś rodzaj zunifikowanego klucza i druga sprawa – podpis elektroniczny, dowód osobisty czy inne rozwiązanie, które znowu będzie wspólne, skuteczne i będzie dobrze działało.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanKaźmierczak">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę o zabranie głosu, pan przewodniczący Grzegorz Napieralski. Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#GrzegorzNapieralski">Panie ministrze, w tej serii pytań, po pierwsze, na stronie trzeciej popełniliście błąd. „2012–2020 Program Operacyjny Polska Cyfrowa” a było trochę inaczej, jeżeli dobrze pamiętam, bo 2014–2020.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#GrzegorzNapieralski">Ale, przechodząc już do poważnych pytań, jest w tym dokumencie informacja dotycząca powołania zespołu, m.in. w sprawie bezpieczeństwa dzieci w Internecie. Uważam, że zespół – oczywiście – zawsze warto powołać, tylko z tego nigdy nic nie wynika. Natomiast czy pan, jako minister, który nadzoruje tę kwestię spotkał się z panią minister edukacji i o tym rozmawiał? Ponieważ tworzy się podręcznik, który ma być rozdany dzieciom (a uważam, że jeżeli mamy mówić o bezpieczeństwie dzieci w sieci) to powinni to zrobić nauczyciele, bo zespół nie da rady tego zrobić, żeby była jasność. Zespół będzie dyskutował, opracowywał programy a 1 września moja córka otrzyma, być może, podręcznik i chciałbym, żeby ktoś kompetentnie uczył tego bezpieczeństwa. Pan tego nie zrobi, panie ministrze, żeby była jasność. Pan może dać – oczywiście – ekspertów, możliwości i pomysły, natomiast musi to zrobić minister edukacji. Pytanie, czy taka rozmowa z panią minister się odbyła? To jest pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#GrzegorzNapieralski">Drugie pytanie, panie ministrze – na s. 7 piszecie szczególnie o cyberbezpieczeństwie. Pamiętam, że półtora roku temu odbyliśmy posiedzenie Komisji dotyczące bezpieczeństwa, szczególnie jeśli chodzi o infrastrukturę krytyczną. A ja mam do pana inne pytanie: czy przygotowując ten dokument i myśląc o cyberbezpieczeństwie włączyliście też w cały pakiet bankowość internetową? Debatowaliśmy też w Komisji, kiedy padały albo zawodziły systemy bankowości, wtedy zaufanie do tego systemu bardzo mocno zawodziło. Pytanie, czy myśleliście o tym, czy jest to w waszej strategii?</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#GrzegorzNapieralski">Rozszerzając ostatnie pytanie – piszecie, że chcielibyście ocenić czy opisać ryzyko dotyczące bezpieczeństwa do 2013 r. Myślę, że jeżeli chcemy oceniać ryzyko czy przygotować dokument dotyczący ryzyka to powinniśmy patrzeć w przyszłość. Czy myślicie o przyszłych ryzykach, o tym, co się będzie działo za tydzień, za pół roku, za rok i jak to ryzyko oceniacie? Uważam, że tutaj jest naprawdę bardzo duże pole do poważnej dyskusji i poważnych działań, szczególnie waszego resortu.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#GrzegorzNapieralski">W tej serii to tyle, żeby nie zabierać czasu. Kolejne pytania później.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, pan przewodniczący Marek Suski. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekSuski">Panie ministrze, cieszę się, że wreszcie możemy się spotkać. Wydaje mi się, że to dość późno, ale cóż, tak to już jest.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekSuski">Pamiętam, że minister Boni też dopiero po kilku miesiącach pierwszy raz zechciał odwiedzić Komisję informując o zamierzeniach. Te zamierzenia, jak pamiętam, wtedy też były dość dalekosiężne i enigmatyczne. Później okazało się, że opóźnienia się zwiększają, przetargi są unieważniane i wyszło tylko tyle, że wiemy, iż panu ministrowi nic nie wyszło dobrze. Natomiast dzisiaj słyszymy o kolejnych zapewnieniach, ale było tu już pytanie o elektroniczny dowód osobisty. Pamiętam, że w 2012 r. pan minister Boni zapewniał nas, że to już tuż, tuż. Już wtedy było opóźnienie półtora roku a dziś można powiedzieć, że już trzy i pół roku opóźnienia i jakoś pan minister o tym nie wspomniał, więc pytam: jak przebiegają prace, czy w ogóle wycofujecie się z tego projektu, czy jest on na dobrej drodze a może, po prostu, gdzieś ugrzązł w poszukiwaniach korupcji, jaka miała miejsce w ministerstwach przy przetargach?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekSuski">Kolejna sprawa to kwestia, o której wspomniał pan minister, o przejęciu portalu ePUAP od firmy komercyjnej. Pamiętam, kiedy słyszeliśmy, że taka firma wygrała przetarg i będzie to świetnie prowadzić. Nie było to dobrze i dzisiaj jest tego potwierdzenie, że trzeba było to aż przejmować od firmy komercyjnej, bo – niestety – nie funkcjonowało tak, jak trzeba. Mam pytanie o więcej szczegółów, na jakiej podstawie nastąpiło to przejęcie? Czy wiąże się to z jakimiś odszkodowaniami, procesami i kto będzie to realizował? Jeżeli nie firma, która to realizowała, to ktoś musi się tym zająć. Czy wyznaczony jest do tego departament, jak to wygląda w praktyce? Bo niestety nie powiodły się pomysły przekazania części administracji prywatnym firmom.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarekSuski">W zasadzie powiedziałbym, że w pewnym sensie podzielałbym przekonanie pana ministra, że nie powinno to być prowadzone przez firmy zewnętrzne a jednak przez resorty, bo część państwa, która ma wzbudzać zaufanie u obywateli nie powinna być wyprowadzona do zewnętrznych firm.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarekSuski">Stąd miałbym też pytanie: z jakich powodów nastąpiło to wycofanie, bo jak rozumiem, nie było dobrej współpracy? Czy w takim razie firma ta nie chciała wykonywać pewnych rzeczy czy nie potrafiła? Tu bardzo bym prosił o więcej szczegółów, również w jaki sposób po przejęciu widzicie państwo teraz możliwość udrożnienia tego słabo funkcjonującego elementu.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarekSuski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MieczysławGolba">Dość spora tura pytań, nawet były z korupcją w tle, więc chciałem zapytać, panie ministrze, czy chciałby pan może teraz odpowiedzieć?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RafałTrzaskowski">Myślę, iż mamy tak dużo pytań, że spróbuję się ustosunkować do jak największej liczby z nich.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RafałTrzaskowski">Panie pośle, jeżeli chodzi o pana pytanie o kwestię firm komercyjnych, problem polega na tym, że – generalnie rzecz biorąc – większość projektów realizowana jest za unijne pieniądze i KE miała i dalej ma dosyć ortodoksyjne podejście. Mianowicie takie, że większość projektów cyfryzacyjnych powinna być realizowana, jak oni to mówią, z poszanowaniem reguł konkurencyjności a – tak naprawdę – chodzi tu o to, że powinna być realizowana przez rynek. KE bardzo niechętnie daje pieniądze na przedsięwzięcia, które organizowane są z pominięciem przetargów przez administrację rządową. Bardzo wiele miesięcy i lat trwało przekonywanie KE do tego, że niektóre projekty powinny by realizowane przez państwo, dlatego że dotyczą one tak wrażliwych dziedzin, że tak naprawdę kontrola nad niektórymi danymi powinna być w rękach państwa.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#RafałTrzaskowski">Tutaj klasycznym przykładem jest właśnie dowód osobisty pl.ID, ale nie tylko, bo można pokazać również więcej projektów gdzie lepiej, żeby było to realizowane bezpośrednio przez państwo właśnie z pominięciem rynku i przetargów.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#RafałTrzaskowski">Tutaj trzeba też jasno powiedzieć, że te wszystkie problemy korupcyjne również doprowadziły nas do tego przekonania (i łatwiej było przekonać KE), że taki powinien być kierunek. Krótko mówiąc, że powinniśmy jasno określać, które przedsięwzięcia powinny być organizowane i wykonywane przez państwo a które przedsięwzięcia powinny być realizowane poprzez rynek. To, co się udało zrobić, to – po pierwsze – zbudować instytucje, które w ramach administracji rządowej są w stanie realizować niektóre z najbardziej wrażliwych projektów i tutaj takim przykładem jest Centralny Ośrodek Informatyki przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, bądź utrzymywać i tutaj przykładem jest choćby podległa mi instytucja czyli Centrum Projektów Informatycznych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#RafałTrzaskowski">Od razu zaznaczam, że jest ono zupełnie inną instytucją, przekształconą, w które pracują zupełnie inni ludzi i, która ma przed sobą postawione zupełnie inne cele niż stare CPI w MSWiA – jak państwo wiecie – skażone korupcyjnymi praktykami. Trzeba tutaj również jasno powiedzieć, że niektóre doświadczenia z firmami, które realizowały projekty cyfryzacyjne nie były dobre. Już pomijam praktyki korupcyjne, bo wiadomo, że te wymagają sytuacji, w której ktoś bierze łapówki, ale również takiej w której ktoś daje łapówki. Chodzi również np. o koszty utrzymywania przeróżnego rodzaju projektów, koszty sprzętu itd. Obecnie doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że mamy instytucje, które są w stanie realizować projekty i mamy instytucje, które są w stanie je utrzymywać. Bo jeżeli mówimy np. o ePUAP, to został on zrobiony przez polską firmę komercyjną, natomiast mojemu poprzednikowi wydawało się (i w mojej ocenie – słusznie), że koszty utrzymania tego projektu są zbyt wysokie.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#RafałTrzaskowski">A poza tym, uczeni też doświadczeniami ostatnich dwóch lat doszliśmy do wniosku, że dobrze jest, aby w najbardziej wrażliwych kwestiach projekty były jednak w ręku państwa. Dam prosty przykład, jeśli chodzi o ePUAP. Tak naprawdę, jeżeli miałby to być portal, na którym miałyby być wszystkie usługi państwa, to łatwo sobie wyobrazić, że gdyby został on zaatakowany to narażone na szwank zostałoby całe państwo. Dobrze, żeby było to w naszych rękach.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#RafałTrzaskowski">Do tego, nie wiem czy państwo wiecie, ale prawo amerykańskie nakłada obowiązek realizowania projektów w taki sposób, żeby poddawały się one nadzorowi służb specjalnych, czyli krótko mówiąc trzeba tak wykonywać projekty, żeby był w nich specjalnie zaprojektowany dostęp dla służb specjalnych do prowadzenia nadzoru. W związku z tym też…</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekSuski">Ale jesteśmy w Polsce a nie w Stanach Zjednoczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RafałTrzaskowski">Zgadza się, tylko, że – jak pan wie – nie ma granic w Internecie, część danych jest przechowywanych w chmurze, która również – niestety – jest, jak się czasami wydaje bez granic. Do tego niektóre z tych przedsięwzięć były realizowane przez podmioty prosto z rynku. W związku z tym łatwo dojść do tego typu konstatacji, że niektóre z projektów (nie mówię, że wszystkie), ale powinny być w rękach państwa, bo jest: a) bezpieczniej, b) taniej, c) oddzielenie od rynku nie jest tutaj pozbawione sensu. Natomiast przekonanie do tego KE, proszę mi wierzyć, nie było łatwe i dalej nie jest – tzn. dalej napotykamy problemy z certyfikacją niektórych wydatków w momencie, kiedy nie podlegają one normalnej procedurze przetargowej. Stąd ten kierunek działań i podjęte decyzje, które tłumaczą, dlaczego przejmujemy projekty albo do realizacji, jak to wygląda w przypadku pl.ID, albo do utrzymywania, jak to ma miejsce z ePUAP.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o pl.ID to tutaj, rzeczywiście, mamy opóźnienia z poprzednich lat. Też wszyscy wiemy, z czym one są związane, czyli z korupcją, która została tam wykryta. To również wiąże się z tym, o czym mówiłem przed chwilą, czyli ze zmianą planów i podjęciem strategicznej decyzji à propos realizowania niektórych najbardziej wrażliwych projektów przez państwo, dlatego projekt został przyjęty przez COI i zakończy się na początku przyszłego roku. Tutaj jesteśmy absolutnie zdeterminowani, bo jak państwo wiecie, pieniądze z perspektywy finansowej 2007–2013 możemy wydać tylko do końca 2015 r., więc nie możemy ryzykować dalszych opóźnień, bo krótko mówiąc, w tym momencie będziemy mieli autentyczny problem. Oczywiście, od razu zaznaczam, pełnię tutaj rolę koordynacyjną, natomiast za projekty związane z pl.ID odpowiada MSW a za projekty związane z ochroną zdrowia odpowiada Ministerstwo Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#RafałTrzaskowski">Nie uchylam się tutaj od odpowiedzialności, ale jasno stwierdzam podział obowiązków.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#RafałTrzaskowski">Dobrze, dalej są kwestie dotyczące obiegu elektronicznego dokumentów. Po pierwsze, jeżeli chodzi o materiały na posiedzenie to – moi współpracownicy mi podpowiadają – zostały one wysłane mailem wczoraj o 16.19 na adres mailowy Sejmu a oryginał w papierze. Ponadto mailem wysłane zostały w PDF.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#RafałTrzaskowski">Teraz, jeżeli chodzi o obieg dokumentów, MAiC przeszło na elektroniczny obieg dokumentów EZD od 1 stycznia – nota bene jest to system, który został wymyślony w Polsce w urzędzie wojewódzkim na Podlasiu, opracowany i wykonany od A do Z i co więcej, funkcjonuje on w tej chwili już w większości urzędów wojewódzkich i w bardzo wielu agendach rządowych i w coraz większej liczbie ministerstw. Ostatnio, dwa tygodnie temu, na system EZD przeszło Ministerstwo Skarbu Państwa. W momencie, kiedy ten system funkcjonuje, to obieg odbywa się czysto elektronicznie, czyli w ramach mojego ministerstwa już od dwóch miesięcy nie krążą papiery, jeżeli kontaktuję się ze swoimi urzędnikami. Jeżeli natomiast mam dokument z zewnątrz to on również od razu przetwarzany jest na plik elektroniczny. Problem jest wtedy, jeżeli kontaktuje się z jakimś innym urzędem czy ministerstwem, które nie ma obiegu elektronicznego dokumentów albo ma inny obieg. Jeżeli w tej chwili dochodzi np. do obiegu pomiędzy moim ministerstwem a MSP, które mam ten sam system to też nie ma papierów.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#RafałTrzaskowski">Trwają w tej chwili testy tego systemu, również w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rozmawiamy także z Kancelarią Sejmu jeżeli chodzi np. o „bezpapierowy” obrót interpelacjami poselskimi, tylko – oczywiście – wszystko polega na tym, że albo musi to być ten sam system, albo system kompatybilny. Nie zawsze jest to proste, bo np. jeśli chodzi o KPRM to stawia ona znacznie wyższe wymogi, bo wiadomo, że trzeba tutaj prowadzić proces uzgodnień pomiędzy resortami. W związku z tym dostosowanie tego systemu jest znacznie trudniejsze.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#RafałTrzaskowski">Natomiast, oczywiście, nie widzę dużego praktycznego problemu, że jeżeli jest przesyłany dokument na jedną skrzynkę sejmową to, być może, możemy po prostu pójść o krok dalej i przesyłać państwu dokument w tym samym czasie na poselskie skrzynki mailowe. Pewnie możemy dogadać się z Kancelarią Sejmu, żeby nie krążyło to w papierze, jeżeli państwo to dostają.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekSuski">Nam chodzi o termin. Według regulaminu powinniśmy dostać materiał co najmniej na trzy dni przed posiedzeniem, bo nasz sekretariat potrafi przesłać maila, tylko musi go dostać w odpowiednim czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RafałTrzaskowski">Rozumiem, tylko jeśli dobrze czytam zarzuty państwa, to jeden był taki, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekSuski">Sekretariat dostał to w nieregulaminowym terminie. Nie mówię o tym, jakim sposobem, tylko kiedy to wysyłacie. To można zrobić zwykłym mailem.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RafałTrzaskowski">Rozumiem, panie pośle, tylko pojawiły się dwa zarzuty. Jeden dotyczył tego, jak pan słuchał kolegi, że chodzi o obrót papierem a drugi – dotyczył terminu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o termin to usłyszałem zarzut i będziemy dbali o to, żeby dokumenty docierały wcześniej. Natomiast jeżeli chodzi o obrót papierowy to odpowiadam…</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WincentyElsner">Chodzi o to, że to są graficzne obrazy. To też się nazywa PDF, ale nie pozwala na jakąkolwiek edycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RafałTrzaskowski">Właśnie o tym przed chwilą rozmawialiśmy, dobrze.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#RafałTrzaskowski">Dalej, jeżeli chodzi o kwestię weryfikacji. Rzeczywiście, w tej chwili bywa tak, że przeróżnego rodzaju systemy e-usług wymagają innego systemu weryfikacji. On jest inny, jeżeli chodzi o ZUS, inny jeżeli chodzi o Ministerstwo Finansów. Często bywa tak, mieliśmy np. ostatnio jeden z projektów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej „Empatia”, gdzie MPiPS też wymyśliło sobie zupełnie inny system weryfikacji. Od tego jest Komitet Cyfryzacji, żeby to tego typu praktyk nie dopuszczać, ale musimy zapewnić jeden bezpieczny produkt i dlatego wyodrębniamy profil zaufany, żeby stał się jedynym systemem weryfikowania obywatela w sieci w kontaktach z państwem.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#RafałTrzaskowski">Do tego dochodzą, oczywiście, prace w UE, bo – jak państwo wiecie – UE prowadzi prace nad swoim własnym rozporządzeniem dotyczącym weryfikacji. Są tam przeróżnego rodzaju poziomy: STORK 2.0 i 3.0, do czego my również musimy się dostosować. W ramach prac nad wyodrębnieniem profilu zaufanego będziemy starali się robić tak, żeby było to od razu kompatybilne na tyle, na ile możemy śledzić to, co dzieje się w UE po to, żeby nie było wielu systemów weryfikacji. Po pierwsze – prowadzą one do konfuzji po drugie – do tego, że obywatele mniej chętnie korzystają z usług, bo do każdej z nich potrzebują innego systemu logowania a po trzecie – dlatego, że nie są one do końca bezpieczne. Ale np. jeżeli chodzi o szybki PIT, który realizuje MF to tam we wszystkich dokumentach jest zapisane, że system weryfikacji jest tylko i wyłącznie tymczasowy. Oni mają wpisany obowiązek posługiwania się profilem zaufanym.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#RafałTrzaskowski">Mam nadzieję, że skończymy nad nim prace w tym roku i dzięki temu będziemy mieli jeden system weryfikacji a ze swojej strony staram się nie dopuszczać na Komitecie ds. Cyfryzacji projektów, które przewidują zupełnie inne systemy, bo – jak mówię – nie prowadzi to do niczego dobrego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WincentyElsner">Trzymam kciuki, żeby się udało.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RafałTrzaskowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekSuski">Już nam zdrętwiały od trzymania…</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o CRIP, czyli o centralne repozytorium to ono wchodzi w życie od marca.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#RafałTrzaskowski">Polega to na tym, że wreszcie będziemy mieli jedną stronę internetową i jeden system, który będzie nas odsyłał do wszystkich baz danych wytworzonych za publiczne pieniądze. Natomiast bardzo różnie wyglądają te bazy danych. W niektórych ministerstwach i urzędach są one gotowe do tego, żeby móc do nich przekierowywać, w niektórych – nie. W niektórych są aktualizowane, w niektórych – nie. Mamy w tej chwili wreszcie ustawowe narzędzia, żeby wymusić tego typu dostosowania i równolegle prowadzimy rozmowy z wieloma ministerstwami i urzędami po to, żeby móc przekierowywać do tych danych, tylko że one są w surowej postaci. Teraz chodzi o to, żeby posiadać przynajmniej jakiś minimalny standard tak, żeby obywatel nie zniechęcił się w momencie, kiedy wejdzie na strony, dlatego że każda z baz danych może wyglądać zupełnie inaczej. Tak jak mówię, wreszcie mamy ustawowy instrument, żeby tego pilnować i będziemy się starali.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#RafałTrzaskowski">Na początku repozytorium wystartuje prawdopodobnie w wersji roboczej, natomiast zależy nam na tym, żeby w tym roku wyglądało to już znacznie lepiej i wytworzyła się masa krytyczna, tzn. żeby baz danych było jak najwięcej, aby obywatele mogli z nich korzystać.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o kwestię rozmowy z minister edukacji to, po pierwsze, oczywiście – trzeba tutaj rozmawiać z ministrem edukacji i nie tylko. Dla nas najważniejsze jest to, żeby dostarczyć rodzicom instrument, bo jeszcze za mojego poprzednika toczyliśmy dyskusję, w jaki sposób radzić sobie z problemem dostępu do pornografii przez dzieci. Tutaj są przeróżnego rodzaju modele zakazów, blokowania stron itd. Chcielibyśmy (i trwają prace nad przygotowaniem takiego instrumentu, który dawałby tę władzę rodzicom), żeby – po prostu – rodzice mieli go w ręce i państwo nie powinno w to ingerować, tylko powinno dostarczyć taki instrument do ręki rodzicom i dobrze rozpropagować tę możliwość, żeby rodzice mogli używać tego typu instrumentów. Natomiast jasnym dla mnie jest, że musi to rzeczywiście toczyć się we współpracy z innymi ministerstwami.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o cyberbezpieczeństwo to, oczywiście, problem musi objąć również kwestię banków i w tę stronę idą również dyskusje w UE. My także rozmawiamy o tym z zainteresowanymi stronami, dlatego że to MAiC jest odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo, ale we współpracy zarówno ze służbami specjalnymi, jak i z MSW, jak i Ministerstwem Spraw Zagranicznych, jak i z NASC. À propos, nie jestem wielkim zwolennikiem powoływania międzyresortowych grup tudzież komitetów, ale akurat ta kwestia tego wymaga i na pewno będzie również poruszana kwestia bezpieczeństwa bankowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#GrzegorzNapieralski">Czy mogę, panie ministrze, tylko do tego?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#GrzegorzNapieralski">Czy mógłby pan dzisiaj powiedzieć taką rzecz, na której mi bardzo zależy, iż przyjmuje pan taką filozofię myślenia, że spotka się pan z panią minister i pracując nad nowym podręcznikiem pomyślicie wspólnie, że coś takiego mogłoby się wydarzyć w szkole? Czyli dając różne narzędzia, bo oczywiście jest ich bardzo dużo, ale ucząc w dobrze przygotowany sposób młodego człowieka, dziewczynę bądź chłopaka w szkole, jakie są zagrożenia, które płyną z sieci? Że to nie jest tylko przyjemność i zabawa związana z ciekawą aplikacją czy grą, ale jest tam również wielkie niebezpieczeństwo.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#GrzegorzNapieralski">Uważam, że właśnie początek szkoły podstawowej, mówię to na doświadczeniach z moimi córkami, jest tym momentem i chciałbym tylko, żeby pan złożył taką deklarację, że usiądziecie i porozmawiacie. Właśnie nie chcę zespołów a moja wypowiedź polega na tym, że czym więcej zespołów, tym mniej pracy merytorycznej. Pan i pani minister Kluzik-Rostkowska usiądziecie i zastanowicie się, czy jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#GrzegorzNapieralski">A jeśli jest możliwe (a uważam, że jest), żeby wprowadzić to od pierwszego września, bo to ważne. Minister może to zrobić i to się może pojawić. Wtedy wszystkie inne narzędzia można tylko do tego dokładać, czyli świadomość rodziców, przygotowanie nauczycieli, ale niech to będzie. Wiemy, że Internet jest wszechobecny, musi być i za chwilę będzie w każdej szkole powszechnie używany, prawie na każdej lekcji, ale musimy też nauczyć dzieci o zagrożeniu, tak jak uczymy ich o innych zagrożeniach.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#GrzegorzNapieralski">Chciałbym tylko taką deklarację od pana ministra w tej jednej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RafałTrzaskowski">Tak, będziemy oczywiście rozmawiać. W ogóle MEN uczestniczyło w warsztatach na ten temat, ale ma pan rację, że – jeżeli chodzi o kwestie wychowywania dzieci – to o tego typu zagrożeniach trzeba rozmawiać jak najszybciej. Tak, że tutaj pełna zgoda.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RafałTrzaskowski">Na koniec, chociaż nie ma już pana posła z Twojego Ruchu, bo tutaj pojawił się zarzut dotyczący tego, co działo się przez dwa lata.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#RafałTrzaskowski">Oczywiście, mógłbym teraz państwu przez kolejne 20 minut opowiadać, co się działo przez ostatnie dwa lata, bo jeżeli spojrzycie państwo i na sieci szerokopasmowe, i tyle programów, które są w tej chwili zaawansowane i które będziemy kończyć w tym roku, a jak mówię, tak naprawdę będziemy kończyć już budowę sieci szkieletowej a potem zostanie nam już tylko dostęp. Jeżeli spojrzycie państwo na e-usługi, które są w tej chwili gotowe, właściwie na każde z ministerstw i mógłbym tutaj je wymieniać w nieskończoność, zaczynając od PIT, jeżeli chodzi o dane dotyczące naszych przedsiębiorców i kwestie zakładania firmy w Internecie a to stało się możliwe właśnie w ostatnich dwóch latach, itd. Tych e-usług jest mnóstwo.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#RafałTrzaskowski">Teraz mówię o tym, że potrzebna jest lepsza koordynacja, pojawiły się przeróżnego rodzaju problemy choćby np. z weryfikacją, ale mógłbym tutaj przez 20 minut wymieniać wszystkie usługi, które są dostępne. Jeżeli mówimy o kwestiach kompetencji to tak samo, programy od e-Latarnika, mógłbym państwu dokładnie opowiadać, jaka praca została rozpoczęta, w tej kwestii też stało się bardzo wiele. My kończymy tak naprawdę prace nad większością z projektów do 2015 r. i dzięki temu będziemy w stanie absorbować tak olbrzymie środki w kolejnej perspektywie finansowej.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#RafałTrzaskowski">Również, jeżeli chodzi o centralne repozytorium, przecież te prace były przygotowane. Jeżeli chodzi o ustawy przy państwa współpracy, czy ustawa o cyfryzacji, czy ustawa o zbiórkach publicznych, to też olbrzymia praca została wykonana (zresztą wspólnie), żeby przygotować grunt do tego, aby jeszcze bardziej przyspieszyć, gdy chodzi o wydawanie unijnych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#RafałTrzaskowski">W końcu wszystko to, co dzieje się w UE, czyli kwestie dotyczące ochrony danych osobowych, tutaj zarówno w PE, jak i rząd był absolutnie w awangardzie, jeżeli chodzi o przygotowywanie tych rozwiązań. Olbrzymia praca została wykonana po to, żeby negocjacje nad tym rozporządzeniem miały szanse zakończyć się w tym roku. Podobnie wszystkie dyrektywy, które wymieniałem, czyli dyrektywy dotyczące reuse, ponownego użytkowania danych, kwestii dotyczących choćby dostępności sieci dla osób niepełnosprawnych itd. Tu niczego nie zaczynamy od podstaw a przez ostatnie dwa lata wykonana została tytaniczna praca.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#RafałTrzaskowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, będzie już druga tura pytań a jako pierwsza zabierze głos pani poseł Barbara Kudrycka. Bardzo proszę, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BarbaraKudrycka">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#BarbaraKudrycka">Przede wszystkim chciałam odpowiedzieć panu przewodniczącemu Napieralskiemu, że – tak naprawdę – treści edukacyjne dotyczące bezpieczeństwa w sieci należą wyłącznie do kompetencji ministra edukacji. Dlaczego? Dlatego, że to on określa podstawę programową dla dzieci od pierwszej klasy szkoły podstawowej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#BarbaraKudrycka">O ile wiem, takie prace są prowadzone, bo ministra edukacji stać na to, żeby znaleźć ekspertów, którzy przygotują mu zakres tematyczny lekcji dotyczących tego zagadnienia i na pewno będzie to realizowane.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#BarbaraKudrycka">Oczywiście pan minister będzie w kontakcie, tak jak powiedział, ale sam nie będzie treści programowych wprowadzał, bo to będzie wyłącznie realizować minister edukacji.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#BarbaraKudrycka">Chciałabym przede wszystkim podziękować panu ministrowi za to, że MAiC wdraża elektroniczny obieg dokumentów przygotowany w Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku i cieszę się, że prawie wszystkie urzędy wojewódzkie oraz prawie wszystkie ministerstwa już go wdrożyły. Pierwszym ministerstwem było Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i, rzeczywiście, sprawdziliśmy, że jest on naprawdę dobry. Przygotowali to informatycy z Białegostoku a najistotniejszą wartością, panie ministrze, jest to, że w zasadzie wdrażamy go bezkosztowo.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#BarbaraKudrycka">Jestem też bardzo zadowolona z przedstawionego planu pracy, ponieważ wynika z niego wyraźnie, że nastawia się pan na określony najważniejszy cel, czyli zapewnienie bezpieczeństwa w sieci, zarówno sensu largo, jak i sensu stricte i to jest, moim zdaniem, pierwszy raz wyraźnie wyegzemplikowane w państwa programie i, chyba rzeczywiście, nad wyraz konieczne.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#BarbaraKudrycka">Rozumiem, że są to zagadnienia tak rozległe, że być może państwo będziecie trochę zmieniać politykę w tym zakresie, ale przy tej okazji chciałam zapytać, czy MAiC będzie kontynuować prace nad otwartym dostępem do dóbr kultury i publikacji naukowych, tzw. open access? Wiemy bowiem, że był komunikat KE w tej sprawie i w zasadzie wprowadzono tam bardzo ambitne cele, że do końca 2014 r. będzie to już rozstrzygnięte regulacjami i być może realizowane we wszystkich państwach członkowskich, ale spotyka się to też z dużymi problemami i barierami z zakresu tego dostępu dotyczącymi np. praw autorskich etc.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#BarbaraKudrycka">Stąd moje pytanie: czy MAC będzie kontynuować prace nad tym zagadnieniem?</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#BarbaraKudrycka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, pan poseł Marek Suski.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekSuski">Niestety, panie ministrze, zmartwił mnie pan tą odpowiedzią, po pierwsze – trochę wymijającą a po drugie – potwierdzającą jednak moje obawy.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MarekSuski">Co prawda, pani poseł Kudrycka – bez fałszywej skromności – pochwaliła tutaj pana ministra za wprowadzanie pewnego systemu i zasług ściany wschodniej. Niewątpliwie, jest to wartościowa rzecz, natomiast nie otrzymałem – niestety – konkretnej odpowiedzi a pytałem tutaj o sytuację, kiedy w jakimś sensie zerwana została umowa z prywatnym przedsiębiorcą. Jeżeli państwo przejmuje prowadzenie portalu ePUAP od komercyjnej firmy to muszą być jakieś powody. Tego nie się robi bez powodów. Natomiast pytałem, czy istnieje zagrożenie, czy mogą z tego tytułu grozić Polsce jakieś kary umowne? Czy np. KE nie będzie żądała zwrotu pieniędzy? Jeżeli było to wykonane za pieniądze unijne a program nie jest w jakimś sensie wykonany czy też zerwana została umowa to, czy nie pojawi się kwestia zwrotu pieniędzy, tak jak istniała czy też nadal istnieje groźba zwrotu środków zainwestowanych w system informacyjny ochrony zdrowia?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MarekSuski">Na to, niestety, panie ministrze, tutaj pan nie odpowiedział.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MarekSuski">Podejrzewam – dlatego, że jest tam, rzeczywiście, jakieś zagrożenie i odpowiadał pan tak wymijająco, ale – jeśli mógłby pan minister coś powiedzieć – to prosiłbym o jakąś informację. Chyba, że jesteście w trakcie spraw sądowych z tą firmą i ze względu na dobro procesu i ochrony interesu Skarbu Państwa nie może pan tutaj nic więcej powiedzieć. Jak rozumiem musiało to nastąpić po jakimś konflikcie a w przypadku konfliktu, gdzie są duże pieniądze, to istnieje jeszcze jakaś dalsza groźba a opóźnienie i niekompatybilność systemu z oczekiwaniami jest, niestety, smutna.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MarekSuski">Wymienił pan także brak gwarancji bezpieczeństwa i brak gwarancji wystarczającego dostępu służb specjalnych, powołując się na prawo Stanów Zjednoczonych. Jesteśmy jeszcze w Polsce i może świat, rzeczywiście, jest globalną wioską, ale prawo stanowione w Stanach Zjednoczonych nie obowiązuje u nas, tak mi się przynajmniej wydaje. Może pan minister ma inne informacje, ale w związku z tym chciałbym zapytać, czy wymaganiach realizowanych programów nie spełniają polskiego prawa? Na podstawie niespełniania prawa Stanów Zjednoczonych nie można wypowiedzieć umów, tylko trzeba posiłkować się polskim prawem. A jeżeli takiego prawa nie ma i musimy się wspierać prawem amerykańskim to, czy są przygotowywane odpowiednie akty prawne, które by tę sprawę regulowały? Jak z tego rozumiem, to jest luka prawna, jeżeli trzeba się przy tego rodzaju sprawach posiłkować prawem innego państwa.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MarekSuski">Natomiast, co do kwestii narzędzi do obrony przed pornografią w sieci, to pan minister też powiedział, że przygotowujecie coś, co dawałoby rodzicom narzędzie do nadzoru, pilnowania czy chronienia dzieci. To mam prośbę, żeby pan minister uszczegółowił, o co chodzi. Czy to jest kapitulacja i przyznanie się do tego, że państwo nie jest w stanie tego zrobić i w związku z tym sceduje to na rodziców i powie: „niech rodzice chronią swoje dzieci”? Czy to jest efekt umywania rąk? Bo tu słyszałem odpowiedź, że „to nie my, to MEN, to nie my, to MZ i to nie my, tylko rodzice”?</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MarekSuski">Mam w związku z tym pytanie: czy to jest tak, że ministerstwo przygotuje jakieś specjalne programy, które da rodzicom czy będzie ich edukować, czy też po prostu powie, że wychowanie dzieci to sprawa rodziców, niech się sami martwią? Bo to trochę tak zabrzmiało z ust pana ministra.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MarekSuski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę o zabranie głosu, pan poseł Grzegorz Napieralski. Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#GrzegorzNapieralski">Jeszcze raz wrócę do edukacji, ponieważ pani minister Kudrycka odniosła się do mnie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#GrzegorzNapieralski">Ma pani minister absolutnie rację, sprawa edukacji leży dzisiaj w rękach pani minister Kluzik-Rostkowskiej, ale jest to poruszone w tym dokumencie, na s. 9, dlatego się do tego odniosłem. Skoro minister o tym mówi to uważam, że – jeśli jest to w kompetencjach pani minister – to obecny dzisiaj na posiedzeniu pan minister powinien z nią usiąść (a jest do tego, moim zdaniem, dobry moment ogłoszenia podręcznika, który będzie dzieciom rozdawany, jak rozumiem), żeby zastanowić się z ekspertami nad tym, jak zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa w szkole.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#GrzegorzNapieralski">Wracam do pytań. Chciałbym zadać pytanie (myślę, że bardzo ważne) i posłuchać opinii pana ministra dotyczącej tego, co dzieje się, nie wiem nawet jak to nazwać, bo najpierw była aukcja a potem miał być przetarg dotyczący częstotliwości. W budżecie państwa, jeżeli dobrze pamiętam, wpisana została kwota 1,8 mld zł, którą ma być zasilony budżet państwa z tej aukcji czy przedsięwzięcia. Nie wiem, bo w dziwny sposób zostało ono rozwiązane ostatnim razem przez panią prezes. Natomiast, jak pan na to patrzy, bo ja patrzę na te częstotliwości jako na pewnego rodzaju dobro narodowe. Jaką ma pan w tej sprawie opinię jako minister?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#GrzegorzNapieralski">Mam jeszcze jedno pytanie, bo pozwoliłem sobie zanotować pańską wypowiedź dotyczącą ePUAP. Tu miałbym fundamentalne pytanie, otóż z danych z prasy wynika, że szacuje się na 32 mln zł koszt utrzymania ePUAP w zeszłym roku. Jest też taka informacja, że załatwionych zostało 11 tys. spraw dzięki tej platformie, co policzyłem przed chwilą, daje około 2909 zł kosztu na daną sprawę. Można by za to wysłać urzędnika do danej osoby samolotem i z powrotem do Szczecina, żeby to uzgodnić. Mówił pan też dzisiaj, że główną wartością ePUAP to profil zaufany, z tym, że mamy też dane, że profili jest około 190 tysięcy. Porównaliśmy to kiedyś np. do liczby użytkowników bankowości internetowej, których jest naprawdę sporo. Czy po tylu latach budowania ePUAP nie odnosi pan wrażenia, że platforma nie działa? Poruszamy się na dużym poziomie ogólności, więc może gdyby pan doprecyzował, to ułatwiłoby mi to zrozumienie. Doświadczenia nie były dobre, więc pytanie: jakie one były i z kim?</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#GrzegorzNapieralski">Mówił pan też w tej materii o bezpieczeństwie. Nie chcę być złośliwy, ale tak to zabrzmi, jak przypomnę sobie sytuację z hasłem „admin1” i bezpieczeństwem gwarantowanym przez państwo. Jeżeli chodzi o tę sprawę to mam duże wątpliwości, więc chciałbym może jeszcze jednej gwarancji od pana ministra co do tego, że jak państwo coś weźmie pod swoją jurysdykcję to będzie to naprawdę bezpieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, pan przewodniczący Wincenty Elsner.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WincentyElsner">Chciałbym wrócić do tego, co mówił pan minister o podziale zadań pomiędzy CPI podległe pańskiemu ministerstwu i COI będącego jednostką MSW.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WincentyElsner">Pytanie: czy uważa pan za słuszne taką dwoistość funkcjonowania na poziomie dość zbliżonych ministerstw ośrodków zajmujących się projektami informatycznymi? To pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WincentyElsner">Po drugie – jak wygląda sprawa współfinansowania przez UE projektu pl.ID w kontekście tego, co mówił pan minister o kłopotach? Ponieważ COI, jak wiemy, jest jednostką państwową w strukturze MSW. A więc czy w związku z tym projekty a, w szczególności, projekt pl.ID (w którym do wykorzystania zostało, jak dobrze pamiętam, połowa z 360 mln a więc ok. 180 mln unijnego współfinansowania), czy nadal jest przez UE współfinansowany?</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WincentyElsner">Kolejna sprawa – będę polemizował z pana zdaniem, że bezpieczeństwo danych może zapewnić tylko operowanie nimi wewnątrz danej jednostki, wewnątrz ministerstwa. Dwa czy trzy tygodnie temu spotkaliśmy się tutaj z przedstawicielami banków, którzy większość swoich usług, jak twierdzili, „outsourcują” na zewnątrz i twierdzą, że nawet w tak wrażliwej dziedzinie jak bankowość jest to rozwiązanie dla nich bardzo bezpieczne.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WincentyElsner">Ostatnie krótkie pytanie: czy mam rozumieć, gdy powołał się pan na Stany Zjednoczone, że popiera pan – jako minister administracji i cyfryzacji – aby służby specjalne miały dostęp do naszych danych, do rejestrów publicznych w takim zakresie, w jakim można się spodziewać, jak pan wspominał, że odbywa się to w Stanach Zjednoczonych? Ewentualnie jakie zmiany legislacyjne chce pan wprowadzić, aby udostępnić w szerszym zakresie służbom specjalnym dostęp do rejestrów publicznych?</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WincentyElsner">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MieczysławGolba">Trochę pytań już było, więc panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RafałTrzaskowski">Dobrze, to może zacznę od tych Stanów Zjednoczonych, bo widzę, że się zupełnie nie zrozumieliśmy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RafałTrzaskowski">Panie pośle, nie wiem jaki pan ma telefon, ale domyślam się, że nie jest to, niestety, telefon produkcji polskiej i mówię to bez cienia złośliwości, bo jeszcze nam się nie udało. Teraz problem polega na tym, że jeżeli dokonuje pan (albo może, żeby nie być złośliwym, użyję swojego własnego przykładu) – jeżeli dokonuję (a mam telefon niepolskiej produkcji) w danym momencie zachowania danych w chmurze to, w tym momencie, dane te – niestety – nie są kontrolowane przez państwo polskie. To dotyczy olbrzymiej większości polskich obywateli, ba, obywateli europejskich. Dlatego też, jeżeli chodzi o ochronę danych osobowych, niestety, bardzo duża część naszych danych i to nie tylko z telefonów, ale również z samochodów i z tysiąca innych urządzeń znajduję się np. na serwerach w Stanach Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#RafałTrzaskowski">Odpowiadając również na pytanie dotyczące dostępności niektórych rozwiązań informatycznych do nadzoru przez służby specjalne – duża część tych rozwiązań to są rozwiązania amerykańskie, które przewidują tego typu dostęp.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#RafałTrzaskowski">Teraz, co my musimy z tym zrobić? Musimy w ramach UE opracować tego typu rozwiązania, żeby nasze dane, które znajdują się poza UE, zwłaszcza, jeżeli chodzi tutaj o Stany Zjednoczone, były tak samo chronione, jak dane obywateli amerykańskich albo nawet bardziej.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekSuski">Czy trwają prace nad takim rozwiązaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RafałTrzaskowski">Tak, w tej chwili trwa praca nad rozporządzeniem UE dotyczącym ochrony danych osobowych, które ma właśnie polegać na tym, żeby dane obywatela europejskiego były tak samo dobrze chronione jak dane obywatela amerykańskiego czyli, krótko mówiąc, żeby nie można było mieć do nich dostępu bez zezwolenia sądu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#RafałTrzaskowski">To nie tylko rozporządzenie o ochronie danych osobowych, mimo, że zawarte są tam tego typu gwarancje w art. 42 i 43, ale również jeżeli chodzi o tzw. umowę „Bezpieczna Przystań”, Safe Harbour, czyli system samocertyfikacji firm amerykańskich, które zobowiązują się do przestrzegania polityki prywatności a potem nie zawsze to robią, bo nie ma dobrego nadzoru w Stanach Zjednoczonych. Chodzi również o umowę, którą będziemy próbowali negocjować ze Stanami Zjednoczonymi w ramach UE, która ma doprowadzić do tego, żeby dane naszych obywateli, jeżeli już w ogóle są przekazywane to, nazwijmy to, w „cywilizowanych” warunkach czyli właśnie, żeby nie mogły one być udostępniane choćby NSA, jak to się dzieje w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#RafałTrzaskowski">Na tym polega cały wątek amerykańskiego prawa a nie na tym, że obowiązuje ono w Polsce. Jest to problem, z którym nie tylko my się borykamy, ale również wszystkie państwa UE, dlatego załatwiamy to na poziomie unijnym.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o dostęp do pornografii to, oczywiście, można sobie wyobrazić, że państwo ingeruje i nakłada blokady, można nawet sobie wyobrazić, że przychodzi obywatelom do domu i nakłada blokady na poszczególne komputery.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#RafałTrzaskowski">To się kłóci z moją wizją państwa. Uważam, że lepiej jest stworzyć instrument, który obywatel może wykorzystać, jeżeli uważa, że jest to zasadne a nie, np. wysyłać do niego kontrolę czy wszystkim zakładać blokady. Dlatego, że jeżeli dorosły obywatel tego państwa ma ochotę wejść na legalne strony pornograficzne to nie zamierzam mu tego zakazywać. Natomiast zamierzam dać rodzicom instrument do tego, żeby nałożyli taką blokadę na swój komputer, jeżeli chodzi o dzieci.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#RafałTrzaskowski">Uważam, że tego typu rozwiązanie jest sensowne i zapewniam pana posła, że nie zamierzamy tutaj umywać rąk. A cytując klasyka wiemy, że niektórzy spędzają czas wolny pijąc piwo i surfując po Internecie.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o ePUAP to problem polegał na tym, panie pośle, że umowa co roku była odnawiana. Doszliśmy do bardzo prostego wniosku, że utrzymanie go przez firmę prywatną kosztuje nas zbyt wiele. Stąd zaczęły się negocjacje o tym, żeby przejąć system i one zakończyły się pod koniec zeszłego roku, dlatego CPI w tej chwili przejęło ten system i za niego odpowiada.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#RafałTrzaskowski">To nie była prosta decyzja, dlatego iż wiedzieliśmy dobrze, że w momencie, kiedy wprowadzi się system w nowe środowisko informatyczne to mogą wystąpić przeróżnego rodzaju problemy, że system będzie się mógł zawieszać a to źle, jeżeli system się zawiesza, bo wtedy jego wiarygodność słabnie. Jednak, robiąc rachunek kosztów i zysków, stwierdziliśmy, że lepiej go przejąć, żeby nie płacić tak dużych pieniędzy i w związku z powyższym narazić się również na jakieś przejściowe problemy. Decyzja nie była prosta, natomiast nie wiąże się ona z żadnymi karami czy dodatkowymi kosztami, ba, ma doprowadzić właśnie do tego, żeby koszty były mniejsze.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o sam ePUAP (odpowiadając też na pytanie pana posła) – problem polegał na tym, że tworzyliśmy system i on nie był z różnych względów doskonały. Nie miał pełnej funkcjonalności i nie odpowiadał na oczekiwania obywateli. On sprawdzał się w kontaktach pomiędzy administracją a administracją i dalej się będzie sprawdzał, bo chcemy np. przejść na kontakt pomiędzy ZUS a urzędami właśnie poprzez ePUAP, co pozwoli na zaoszczędzenie olbrzymich pieniędzy. W związku z tym porównywanie tylko i wyłącznie użytkowników nie daje nam tutaj pełnego obrazu, jeżeli chodzi tak naprawdę o to, ile pieniędzy można dzięki temu systemowi oszczędzić.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#RafałTrzaskowski">Natomiast uważamy (i tutaj się zgadzam), że zbyt mało ludzi ma profil i zbyt mało osób korzysta z portalu. Dlatego właśnie od kilku dobrych miesięcy trwają prace, żeby portal zmienić i dodać mu nowych funkcjonalności. Również w momencie, kiedy wyodrębnimy profil zaufany zrobimy wszystko, żeby jak największa liczba Polaków miała ten profil. W tej chwili problem wynikający choćby z tego, że mamy kilka systemów weryfikacji prowadzi do tego, że nie ma poczucia, iż każdy powinien posiadać ten profil a to będziemy zmieniać, bo uważamy, że właśnie tędy droga.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o kwestię otwartych zasobów, to sprawa jest kontrowersyjna. Toczyła się w Polsce dyskusja à propos udostępniania treści naukowych, edukacyjnych i kulturowych. Chcę się skupić na tym, co absolutnie wymagane i to, co musimy zrobić, czyli mam podejście pragmatyczne. Z dyrektywy dotyczącej reuse, czyli ponownego udostępniania danych, wynikają dodatkowe wymogi, jeżeli chodzi o zasoby archiwalne bibliotek i muzeów i na tym się w tej chwili skupiamy. To i tak jest kontrowersyjne i nie jest to prosta sprawa, bo dotyka to np. kwestii kosztów marginalnych. Wiemy, że prawdopodobnie te koszty będą, musimy pozwolić muzeom i bibliotek w niektórych przypadkach, żeby koszty były trochę większe niż koszty marginalne, bo wiadomo, że udostępnianie tego typu danych kosztuje i od tego zacznijmy.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#RafałTrzaskowski">Krótko mówiąc, chcemy skupić się na tym, co najważniejsze a potem da nam to asumpt, jeżeli uda się nam to przedsięwzięcie, a już to nie jest proste, żeby podjąć dyskusję na temat otwartych zasobów, a sprawa naprawdę jest trudna.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#RafałTrzaskowski">Równolegle toczy się debata na temat reformy prawa własności intelektualnej w UE. Tu jest główne zadanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale wiadomo, że te dwie kwestie idą ręka w rękę.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#RafałTrzaskowski">Oczywiście, wszyscy pamiętamy debatę dotyczącą ACTA, która nie pozwoliła nam na rzeczową dyskusję na temat tego, jak ma wyglądać ochrona prawa własności intelektualnej w nowej rzeczywistości a odpowiedź na to pytanie nie jest prosta.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o częstotliwości to – aukcja została odwołana. Mieliśmy problem w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej i powiem szczerze, że nie był to jakiś wielki problem mimo, iż na tyle poważny, że trzeba było wyciągnąć konsekwencje. W momencie, gdy opublikowane zostały kryteria aukcji, doszło tam do opóźnienia, jeżeli chodzi o otwieranie załączników. Teraz pani prezes UKE podjęła decyzję, że lepiej opóźnić aukcję niż narazić się na to, że za kilka lat skończą się postępowania przed sądami, które mogłyby podważyć wynik tej aukcji.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#RafałTrzaskowski">Myślę, że również operatorzy zareagowali na to pozytywnie, bo wszyscy chcą mieć pewność, że to nie zostanie podważone. Zostały ogłoszone nowe konsultacje, one skończą się w marcu. Bardzo szczegółowo sprawdziliśmy, czy opóźnienie wpływu tych pieniędzy do budżetu państwa doprowadzi do jakiś negatywnych skutków. Mamy zapewnienie od ministra finansów, że zaplanował on ten wydatek w tym roku i, że nie jest to tak istotne, czy wpłynie on teraz czy po wakacjach a oprócz tego i tak będziemy mieli większe wpływy do budżetu państwa z dywidendy cyfrowej niż to zostało założone, więc wpłynie do budżetu bardzo podobna suma.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o COI i CPI to króciutko, na koniec. To nie są takie same instytucje, dlatego że COI tak naprawdę opracowuje projekty i przygotowuje gotowe produkty a CPI zajmuje się zamawianiem i utrzymywaniem projektów. Natomiast prawdą jest, że kiedy mówimy o przygotowywaniu administracji publicznej do wykonywania w przyszłości zadań, które będą związane z Programem Operacyjnym Polska Cyfrowa i planami na lata 2014–2020, być może, sensowne jest to, żeby stworzyć jedną państwową instytucję, która będzie łączyła w sobie funkcje wykonywane w tej chwili przez COI i CPI. Przeprowadzamy analizy, to też nie jest takie proste, że da się te instytucje od razu połączyć czy np. zakończyć żywot jednej z nich, bo – oczywiści – jesteśmy związani kontraktami itd. Do tego dochodzi również kwestia unijnych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#RafałTrzaskowski">Tu gładko przechodzę do kwestii tego, w jaki sposób będziemy rozliczać wydatki z UE, jeżeli chodzi o działalność COI. W tej chwili trwają negocjacje, tzn. chcemy rozliczyć albo wszystkie, albo olbrzymią większość wydatków, które zostały poniesione w związku z projektem pl.ID, i będziemy przygotowywali się do tego, żeby je rozliczyć z UE.</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#RafałTrzaskowski">Myślę, że olbrzymią większość tych wydatków uda się scertyfikować. Nie jest to proste dlatego, że jest to nowy system, czyli – krótko mówiąc – niepochodzący z zamówienia, nie z przetargu i rynku, tylko robiony wewnątrz administracji i tutaj musimy przetrzeć pewne drogi. Do tego wiadomo, że mamy jeszcze po problemach korupcyjnych podpisane porozumienie z KE, które postawiła przed nami znacznie bardziej wyśrubowane kryteria.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#RafałTrzaskowski">Tak czy inaczej myślę, że większość wydatków uda się scertyfikować, mimo że są one robione w nowym systemie.</u>
<u xml:id="u-38.20" who="#RafałTrzaskowski">Jak mówiłem, to nie jest ulubiony sposób KE wydawania unijnych pieniędzy a jeżeli się jakiś wydatków nie uda scertyfikować to będziemy natychmiast próbowali przerzucić je do innych projektów, np. związanych z przedsiębiorcami.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MieczysławGolba">Chciałby jeszcze zabrać głos pan przewodniczący Napieralski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#GrzegorzNapieralski">Jeszcze tylko dopytam, panie ministrze, jeżeli można o te częstotliwości.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#GrzegorzNapieralski">Może to na innym posiedzeniu omówimy, nie musimy dzisiaj, chciałbym tylko poznać pana wizję, ponieważ przynajmniej od kilku dni toczy się bardzo szeroka dyskusja w prasie dotycząca tego przetargu czy aukcji – rozumiem, że ta droga będzie dalej prowadzona. Tam się w ogóle pojawił bardzo ciekawy problem, bo to nie kryteria, ale tak naprawdę odpowiedzi na zapytania potencjalnych oferentów dziwnym trafem otworzyły się nie w tym momencie co trzeba, bo termin minął o dwie czy trzy godziny.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#GrzegorzNapieralski">To też jest warte wyjaśnienia i myślę, że to również temat dla naszej Komisji, żeby chwilę o tym podyskutować, ale to nie teraz.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#GrzegorzNapieralski">Natomiast chciałbym porozmawiać o wizji, ponieważ pojawiają się różne ciekawe pomysły jak tak naprawdę podejść do tego przetargu czy aukcji. Pamiętajmy, to nie jest też tak, że mamy tego bardzo dużo i możemy co chwilę wyciągać jakąś częstotliwość i ją sprzedawać, dlatego też nazywam to pewnym dobrem narodowym. Jest ograniczona przestrzeń, gdzie mogą funkcjonować operatorzy. Dlatego chciałbym lepiej poznać pana filozofię i spojrzenie na tę sprawę. Jak powiadam to nie musi być absolutnie dzisiaj, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#GrzegorzNapieralski">Druga sprawa, jeżeli dobrze zrozumiałem pana wypowiedź dotyczącą otwartych zasobów to chciałem pana pochwalić co do procesu, jak to powinno wyglądać. Otóż uważam, że – oczywiście – trzeba wypychać dane na zewnątrz, ale też zrobić to bardzo rozważnie, systematycznie i z pewną logiką. Najpierw pootwierać zasoby, które należą do nas, obywateli i są własnością państwa, samorządu i nas wszystkich, czyli to co jest w ministerstwach i samorządzie. Zacznijmy od administracji państwowej i wypychajmy te dane. Boję się, że znowuż będziemy dyskutowali i będzie jakiś problem, żeby do tych danych dotrzeć. Pan dzisiaj też mówił, że chcecie to zrobić, rozpoczynacie prace. Tylko, żeby to znowu nie była pusta strona internetowa, bo Polki i Polacy już nie chcą stron internetowych gdzie coś klikną, zobaczą i zajrzą. Uważam, że trzeba te dane wypychać. Płacimy podatki, utrzymujemy ekspertów ministerialnych, ministrów, pracowników i dane tworzone w resortach powinny być dostępne.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#GrzegorzNapieralski">Nie pamiętam, który dokument unijny to mówił (pan będzie wiedział lepiej), ale UE zrobiła analizę tego, co się wydarzy, gdy będziemy powtórnie używali tych danych i ile pieniędzy to przyniesie. Tam pokazała się pokaźna kwota. Gdyby ją podzielić na poszczególne kraje to dla Polski też by niezła kwota z tego wyszła i uważam, że – tym bardziej – powinniśmy się nad tym poważnie zastanowić i zrobić z tego priorytet.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#GrzegorzNapieralski">Kiedy mówimy o tym, o co zapytała pani minister Kudrycka, czyli otwieraniu akurat tych zasobów, to była tutaj bardzo ciekawa dyskusja dotycząca zasobów choćby Telewizji Polskiej czy Polskiego Radia. Tu pojawia się już poważny problem własności intelektualnej, dostępu do praw itd. Dlatego rekomenduję takie rozwiązanie, że zróbmy to, co jest najprostsze, gdzie nie ma zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#GrzegorzNapieralski">Chciałbym, żeby była też przy tym następująca filozofia, panie ministrze. Żeby to, co będzie niedostępne, czy to będzie zakazane, czy tzw. „ściśle tajne”, było absolutnym wyjątkiem i, żeby to naprawdę była krótka lista. Aby nie stało się tak, że rzeczy niedostępnych będzie coraz więcej i więcej, bo urzędnicy mają taką (nie wiem jak to nazwać, żeby nikogo nie obrazić) skłonność, że chętnie by coś jeszcze poukrywali.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#GrzegorzNapieralski">Z tego naprawdę zrobiłbym jeden z najważniejszych priorytetów pańskiej pracy na najbliższy czas, bo to tak naprawdę leży.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#GrzegorzNapieralski">Pytałem o to już w 2008 r. pana premiera, zresztą poważna debata rozpoczęła się również w innych krajach na świecie i w Europie. Myślę, że musimy bardzo szybko gonić i Stany Zjednoczone, o których pan dzisiaj wspominał, i UE, bo to jest ważny temat. Zacznijmy od tego, co jest po prostu najłatwiejsze z pana punktu widzenia, jako tego, który tworzy prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, pan poseł Wincenty Elsner.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WincentyElsner">Jeszcze jedno krótkie pytanie na zupełnie inny temat.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WincentyElsner">Pisze pan o rozwoju Internetu szerokopasmowego w Polsce i wdrożeniu Narodowego Planu Szerokopasmowego. Korzystając z pana obecności chciałem zapytać o to, o czym rozmawialiśmy już podczas wielu posiedzeń komisji, o Europejską Agendę Cyfrową i ponad miliard euro przeznaczony właśnie na Internet szerokopasmowy i dużych kłopotach rządu w terminowym wydatkowaniu tych kwot z kończącej się właśnie perspektywy unijnej, więc pytanie, jak wygląda ta sytuacja?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WincentyElsner">Jeszcze na koniec jedno zdanie komentarza do tego, co powiedział pan minister. Mówił pan, że „outsourcowanie” projektów informatycznych na zewnątrz powoduje, że są one drogie. Faktycznie problem tego, czy są one drogie czy tanie przestaje istnieć, jeżeli będzie to wykonywał np. COI, bo wówczas nie będzie przetargów publicznych i nie będzie w ogóle wiadomo czy projekt jest tani, czy jest drogi. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich dwóch lat budżet COI z drobnych kilkudziesięciu milionów urósł już prawie do pół miliarda złotych. Rozumiem, że akurat COI jest przy MSW, ale to taki krótki komentarz do tego, że tracimy kontrolę nad kosztami, jeżeli nie weryfikujemy ich na rynku przetargami według kryteriów zamówień publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#MieczysławGolba">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#MieczysławGolba">Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#MieczysławGolba">A z zaproszonych gości?</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#MieczysławGolba">Również bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#MieczysławGolba">Bardzo proszę, panie ministrze, pewnie już końcowe odpowiedzi i zaraz podsumowanie. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RafałTrzaskowski">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o aukcję to, rzeczywiście, będziemy pewnie mieli jeszcze okazję o tym rozmawiać. Natomiast proszę się nie dziwić, że choćby w prasie jest sporo kontrowersji, dlatego, że jest to wyjątkowo łakomy kąsek. Są to bardzo różne siły rynkowe, nie zawsze mają dokładnie te same interesy, w związku z tym – oczywiście – pojawia się również mnóstwo szumu medialnego.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o otwartość to jest zawsze tak, że największym zwolennikiem otwartości jest opozycja oraz rząd, który dopiero co przejął władzę. Mniej więcej przez rok rząd jest zwolennikiem wielkiej otwartości, bo wtedy może pokazać co złego zrobili poprzednicy. Natomiast mamy tu inną logikę dlatego, że po sześciu latach rządów chcemy, żeby jak największa liczba zasobów wytworzonych za publiczne pieniądze była otwarta. Rzeczywiście, jak mówiłem, toczą się prace nad wcieleniem w życie dyrektywy, która mówi o podobnym dostępie do danych publicznych, tzw. dyrektywa reuse, która nakłada na nas pewien obowiązek, ale chcemy tutaj iść znacznie dalej i nie dość, że nie jesteśmy mało ambitni to jesteśmy bardzo ambitni. Natomiast oczywiście robimy to krok po kroku. Stąd centralne repozytorium, stąd chcemy udostępnić jak największą ilość danych w Internecie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#RafałTrzaskowski">Mało kto nawet wie, co w tej chwili jest dostępne, tzn. zawsze mówię np. o tym, że można obecnie sprawdzić jak wydawane są pieniądze przez samorząd dzięki programowi, który nazywa się (nie wiem czy adekwatnie, ale) „BeSTi@” i można sobie dokładnie sprawdzić na co dany samorząd wydaje pieniądze, tylko małe jest zainteresowanie. Może też dlatego, że jak mówiłem, programy są ukryte w ministerstwach. Poprzez centralne repozytorium chcemy sprawić, żeby dostęp był łatwiejszy i trochę bardziej intuicyjny a danych będzie się tam pojawiało całe mnóstwo, również dane budżetowe. Będzie można łatwo sprawdzić, w jaki sposób wydawane są pieniądze i tutaj dążymy do tego, żeby było jak najmniej tajemnic. Z jednej strony mamy BIP-y i będzie również do tego specjalny instrument, który będzie pozwalał korzystać z nich w sposób łatwiejszy a z drugiej strony chcemy udostępniać jak największą liczbę zasobów publicznych, wszystko, co wytworzone za publiczne pieniądze.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#RafałTrzaskowski">Oczywiście, jedynym problemem, na który napotykamy to kwestia praw własności intelektualnej. Jeżeli chodzi o zasoby bibliotek i muzeów to też będziemy je udostępniać. Natomiast jeżeli chodzi już o zasoby ogólnie pojętych dóbr kultury to tutaj należy ważyć pomiędzy sobą dwie bardzo istotne kwestie, z jednej strony – dostępu a z drugiej – poszanowania praw własności intelektualnej i właśnie to robimy.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o Europejską Agendę Cyfrową to, oczywiście, zadaniem Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa jest wcielenie jej w życie. Cele, które przed sobą stawiamy są bardzo podobne do Europejskiej Agendy Cyfrowej. Niemniej jednak staramy się również (i to robi Program Operacyjny Polska Cyfrowa) przystosować te cele do polskich realiów.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#RafałTrzaskowski">Jeżeli chodzi o to, w jaki sposób wydawane są pieniądze to, jak mówiłem, było tak, że w poprzednim budżecie, który obecnie się kończy w zakresie o budowy sieci szerokopasmowych chcieliśmy skorzystać ze wszystkich możliwych modeli. W Europie jest to bardzo różnie: albo z firmami komercyjnymi, albo robią to samorządy, albo mamy modele mieszane. Myśmy się zdecydowali, że dobrze byłoby przetestować wszystkie te modele i dlatego gdzieniegdzie mamy opóźnienia, np. tam gdzie robi to tylko samorząd.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#RafałTrzaskowski">Będziemy się starali, żeby pięć projektów skończyło się już w tym roku a reszta – w roku przyszłym tak, żeby nie tracić pieniędzy, które UE dała nam na ten cel. Natomiast myślę, że tam, gdzie jest miliard euro na ciąg dalszy budowy sieci to będzie nam łatwiej wydawać te pieniądze. Po pierwsze dlatego, że będzie już sieć szkieletowa a z drugiej strony – mamy doświadczenia jak w sposób najbardziej efektywny budować sieć.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#RafałTrzaskowski">Mamy również inne otoczenie prawne, ponieważ poprzez rozporządzenia staraliśmy się przez ostatnie lata zmniejszyć wszelkiego rodzaju problemy, które związane są z budową sieci. Mieliśmy w otoczeniu regulacyjnym mnóstwo tego typu problemów, które należało rozwiązać. Część z nich wraca, np. kwestia podwójnego opodatkowania kabla, z którą musimy się w ministerstwie borykać.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#RafałTrzaskowski">Na końcu – kwestia outsourcingu, bo chciałbym żeby to wybrzmiało, żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie jestem wrogiem outsourcingu. Jasnym jest, że to nie jest tak, że państwo sobie wykona wszystkie usługi i projekty samo. Oczywiście, że będziemy to robili poprzez rynek. Powiem więcej, będziemy to w większym stopniu robili poprzez rynek. Natomiast, oczywiście, okazuje się, że czasami bywają uzasadnione przypadki, że lepiej żeby robiło to państwo. Mówiłem choćby o względach bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#RafałTrzaskowski">Oczywiście, to nie jest też tak, że w tym momencie wydawanie pieniędzy jest dowolne. Dlatego, że jeżeli bierzemy pieniądze unijne to one muszą być wydane w sposób rzetelny. Musimy to rozliczyć z KE, bo jeżeli nie, to nie będziemy mieli certyfikacji wydatków. W związku z tym podlega to też bardzo rygorystycznej ocenie. Wcale nie mówię, że zawsze jest gwarancja, iż to co zrobi państwo będzie zrobione bardziej rzetelnie niż to, co zrobi rynek, dlatego trzeba ważyć decyzje przy każdym z projektów. Natomiast może się okazać, tak jak okazało się w naszej ocenie, jeżeli chodzi o utrzymanie ePUAP przez firmę komercyjną, że CPI może to zrobić taniej.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#RafałTrzaskowski">Poza tym zawsze jest tak, że jeżeli rozwiązanie jest bezalternatywne to, w tym momencie, ceny rosną. W momencie, gdy mamy możliwość a właśnie poprzez przetworzenie i zmianę charakteru CPI będziemy mieć możliwość posiadania własnej instytucji, która utrzymuje projekty, bo do tej pory CPI też miał duży budżet, bo było głównie pośrednikiem, jeżeli chodzi o zamawianie na rynku i outsourcing. Jednak, jeżeli stworzymy instytucję (a właśnie to robimy), która będzie mogła otrzymywać tego typu projekty to gwarantuję, że ceny utrzymywania projektów nawet przez firmy komercyjne spadną, dlatego, że pojawi się alternatywa. Tutaj po prostu to już jest kwestia oceny. W momencie, kiedy będzie można zrobić to – albo tak, albo tak. Myślę, że projekty będą robione rzetelniej, bezpieczniej a również doprowadzą do tego, że ceny usług, które będziemy „outsourcingować” będą radykalnie spadać a o to nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#RafałTrzaskowski">Tak, że (żeby było jasne) nie mam problemu z robieniem rzeczy poprzez rynek, wręcz przeciwnie. Uważam, że niektóre rzeczy robione poprzez rynek (i mógłbym też tutaj sypać przykładami z rękawa) są robione bardzo dobrze. Ale, jeżeli jest alternatywa, to może tylko to doprowadzić do pozytywnych rezultatów.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#RafałTrzaskowski">Chciałem państwu podziękować. Na końcu powiem tylko tyle, że macie też państwo tutaj odpowiedź (głównie adresuję to do posła Suskiego) na to, dlaczego potrzeba było trzech miesięcy, żebyśmy się spotkali. Choćby po to, żebym mógł odpowiadać w miarę rzetelnie na trudne i podchwytliwe pytania stawiane przez państwa na tym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#RafałTrzaskowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MieczysławGolba">Miało być podsumowanie i zakończenie, ale mamy problem techniczny, dlatego że zgłosił się pan poseł Napieralski.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#MieczysławGolba">Już nie?</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#MieczysławGolba">Jednak nie.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#MieczysławGolba">Dobrze, więc chciałem bardzo serdecznie podziękować, panie ministrze, w związku z tym, że odbyliśmy dzisiaj to nasze posiedzenie. Myślę, że to bardzo ważne, że pan, jak na wstępie zaznaczyłem, to w naszej Komisji gościł po raz pierwszy w parlamencie. To dla nas bardzo ważne i istotne. Myślę, że tych problemów jest bardzo dużo, jeśli chodzi o innowacje, nowoczesne technologie i, w ogóle, szerokie zagadnienie tej tematyki. Na pewno będziemy jeszcze niejednokrotnie się spotykać i omawiać również te zagadnienia. Dlatego bardzo serdecznie dziękuję panu ministrowi, jak również pana współpracownikom.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#MieczysławGolba">Zamykam posiedzenie w związku z tym, że wyczerpany został porządek dzienny obrad.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#MieczysławGolba">Myślę, że protokół z posiedzenia z dołączonym jego zapisem jest do wglądu w Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#MieczysławGolba">Bardzo państwu dziękuję, do następnego spotkania.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>