text_structure.xml 33.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Protokół z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia uwag uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechJasiński">Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa oraz niektórych innych ustaw. Przedstawiciela Senatu nie ma. Witam przedstawiciela rządu pana ministra Bogdana. Szanowni państwo, przystępujemy do realizacji porządku. Panie ministrze, zechce pan omówić poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DariuszBogdan">Mogę. Nie ma problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechJasiński">To bardzo proszę. Przystępujemy do pracy. Senat wprowadził 12 poprawek. Panie ministrze, proszę uprzejmie. Poprawka nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DariuszBogdan">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, Senat zaproponował 12 poprawek, z czego 11 poprawek jest czysto redakcyjno-porządkujących, a 1 poprawka taka nie jest. To jest poprawka, która została zgłoszona na posiedzeniu Komisji Gospodarki przez panów posłów i została poparta, dotycząca zdefiniowania użytkownika końcowego. Senat zaproponował jej wykreślenie i rezygnację z tej poprawki w związku z opinią ministra spraw zagranicznych dotyczącą tego, że w dyrektywie nie znajduje się takowa definicja i jakiekolwiek uregulowanie, jakiekolwiek wprowadzenie tej definicji do ustawy byłoby elementem o charakterze zawężającym. W związku z tym większość senatorów podzieliła tę opinię i zaproponowała wykreślenie tej definicji z procedowanej ustawy. Reszta poprawek to są poprawki czysto redakcyjno-techniczne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JarosławLichocki">Dziękuję, panie przewodniczący. Króciutko. Czujemy się w obowiązku zabrania głosu dlatego, że wprowadzenie tej definicji wynikało z uwag legislacyjnych. Natomiast przychylamy się do poprawki Senatu z tego względu, że jeżeli taka definicja miałaby wprowadzić wątpliwości dotyczące tego, czy rozumienie pojęcia „użytkownik końcowy” mogłoby być ograniczone na gruncie przepisów ustawy i tym samym implikować ewentualne niezgodności z prawem unijnym, nie to było naszą intencją. Intencją uwagi Biura Legislacyjnego było to, że jeżeli posługujemy się pojęciem „użytkownik końcowy” na gruncie przepisów ustawy, takie pojęcie należy zdefiniować. Natomiast – tak, jak mówię – jeżeli to miałoby powodować wątpliwości natury niezgodności z prawem europejskim, taką poprawkę rekomendujemy zaakceptować. Dziękujemy uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechJasiński">No więc dobrze. To jest poprawka nr 1. Szanowni państwo, będziemy procedować tradycyjnym trybem, co oznacza, że będę pytał, czy jest opozycja przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu kolejnych poprawek. Proszę bardzo, panie pośle. Poseł Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekPolak">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Otóż chciałem zaproponować negatywne zaopiniowanie przyjęcia tej poprawki z uwagi na to, że wycofanie tej definicji może spowodować niewłaściwą interpretację. Tutaj jest bardzo dużo zapisów odwołujących się do użytkownika końcowego i brak czytelnej definicji może spowodować niewłaściwą interpretację. W związku z tym poddaję propozycję odrzucenia poprawki Senatu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze. Tak, panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DariuszBogdan">Pragnę zwrócić uwagę również na stronę praktyczną funkcjonowania ustawy. Ustawa matka, ustawa regulująca obrót uzbrojeniem pochodzi z 2000 r. W przypadku wcześniejszych regulacji z roku 1997 nigdy do tej pory z punktu widzenia praktycznego – do tej pory nigdy, podkreślę te trzy słowa – nie mieliśmy problemu ani żadnych elementów interpretacyjnych, jeżeli chodzi o użytkownika końcowego. To tylko chciałbym podkreślić z punktu widzenia praktycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze. Panie pośle Polak, zaproponuję głosowanie w związku z pańskim wnioskiem, jeśli pan chce. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekPolak">Już się spotkałem z taką opinią, panie ministrze. Niemniej jednak ta opinia mnie przynajmniej do niczego nie przekonuje z uwagi na to, że faktem jest, że nigdy nie było takiej definicji, niemniej jednak po to pracujemy nad tą ustawą, żeby ją poprawić, polepszyć i zmienić, bo jeśli by nie było potrzeby, to w ogóle byśmy nie mieli o czym rozmawiać. Dziękuję bardzo. To jest żaden argument, że nigdy nie było czy żeby już nigdy musiało nie być. To wcale nie jest wymiar jakiejś doskonałości ani wzór do naśladowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechJasiński">Pan przewodniczący Kraczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechJasiński">Chwilę, bo jeszcze pan poseł Polak mówi. Skończył pan, panie pośle Polak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekPolak">Tak, już skończyłem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję panu. Pan przewodniczący Kraczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję uprzejmie. Mam pytanie do biura prawnego, bo – rzecz jasna – tej definicji nie ma, ale czy z punktu widzenia zasad należytej legislacji nie warto by było pokusić się o wprowadzenie takiej definicji? To w związku z tym, o czym rozmawialiśmy na wcześniejszych posiedzeniach Komisji à propos wątpliwości panów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JarosławLichocki">Dziękuję, panie przewodniczący. Tutaj w przypadku przepisów definiujących użytkownika końcowego mamy – po pierwsze – do czynienia z opinią Ministerstwa Spraw Zagranicznych, która wskazywała na potencjalne zagrożenie niezgodności takiej definicji z prawem Unii Europejskiej. Może przypomnę genezę. Wskazywaliśmy na potrzebę zdefiniowania tego pojęcia, natomiast nie byliśmy w stanie merytorycznie wskazać tej definicji i zaproponować dokładnego jej brzmienia. Taka propozycja została zgłoszona przez ministerstwo jako merytorycznie uprawnione do formułowania tego rodzaju przepisów.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JarosławLichocki">Natomiast tutaj mamy do czynienia z potencjalnym konfliktem z jednej strony zasad poprawnej legislacji, a z drugiej ewentualnej niezgodności z prawem UE. Do państwa posłów należy decyzja. Natomiast – tak, jak pan minister wskazywał – pojęcie użytkownika końcowego jest przez odbiorców tego aktu prawnego rozumiane jednoznacznie i nigdy w dotychczasowej praktyce nie nastręczało czy nie powodowało wątpliwości. To jest przypomnienie głosu w dyskusji strony rządowej, tak? My nie jesteśmy podmiotami stosującymi to prawo, natomiast jesteśmy zobowiązani do zgłaszania uwag legislacyjnych. Taka uwaga wynika z zasad poprawnej legislacji, natomiast – tak, jak wspomniałem – tutaj może dojść do konfliktu tych dwóch zasad, m.in. zgodności z prawem UE.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JarosławLichocki">Tylko że, gwoli ścisłości, ten konflikt może wynikać z brzemienia samej definicji, natomiast nie z samego definiowania. To, że pojęcie nie jest zdefiniowane na gruncie przepisów dyrektywy czy rozporządzenia nie znaczy, że nie należy tych pojęć definiować na gruncie przepisów ustawy. Tego rodzaju argumentację Biuro Legislacyjne odrzuca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Kraczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo dziękuję. Tym samym mamy oto taką sytuację, w której zgodnie z zasadami należytej legislacji – o czym zresztą przedstawiciele służb prawnych Sejmu wspominali – warto było pokusić się o to, żeby w regulacji znalazła się definicja. Tu są dwa zupełnie różne problemy, dlatego że z jednej strony definicja powinna na gruncie polskich rozstrzygnięć prawnych czy systemowych związanych z tworzeniem aktów prawnych się znaleźć, natomiast nie możemy hipotetycznie zakładać konfliktu, jeżeli jest to oczywiste z punktu widzenia rynku. Nie było do tej pory trudności, żeby stwierdzić, kto jest tym odbiorcą, prawda? Nie było tutaj pola konfliktu. Myślę, że umieszczenie takiej definicji nie powinno nastręczać dużych kłopotów, a spełnilibyśmy podstawowy wymóg przy tworzeniu aktu. Na przyszłość, kiedy pojawiałyby się wątpliwości interpretacyjne co do zasady, mielibyśmy tutaj słowniczek przy ustawie. Podkreślę jeszcze raz. Zakładanie, że będzie tutaj konflikt à propos prawa UE, jest przedwczesne. Skoro nie było do tej pory tego konfliktu przy definicji, która jakby samodzielnie powstała na rynku, to i nie powinno być przy tworzeniu jej przez resort.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan minister, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DariuszBogdan">Chciałbym podkreślić, że w opinii MSZ nie odnosi się do samego brzmienia, bo ta definicja została zaproponowana. Odnosi się tylko i wyłącznie do faktu braku zdefiniowania tego pojęcia w samej dyrektywie, natomiast próby zdefiniowania tego w ustawie. To jest element rozbieżności. Twierdzę, że – teoretycznie rzecz ujmując – nie znam takiego przypadku, który przez tę definicję byłby ograniczony. Natomiast to pokazuje, że teoretycznie może być w ten sposób zawężone samo rozumienie użytkownika końcowego. To jest pierwszy element.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DariuszBogdan">Drugi element jest taki, że jako Ministerstwo Gospodarki zaproponowaliśmy przecież i poparliśmy taką propozycję. Musimy się jednakże zgodzić ze strażnikiem prawa europejskiego w tym zakresie, którym jest minister spraw zagranicznych. Skoro on zwraca na to uwagę, więc proponuję to wziąć pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">Pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MaksKraczkowski">Panie ministrze, tylko sytuacja o tyle jest zdumiewająca, że MSZ zakłada, że potencjalnie taki konflikt mógłby wystąpić. Nie wiem, czy z punktu widzenia ustawodawcy zagrożenie potencjalnym konfliktem może występować jako bloker decyzji na tym poziomie. Chyba pan się ze mną zgodzi. Tym bardziej, że rzeczywiście taka definicja w państwa propozycjach się znalazła. Myślę, że na tyle mamy szeroki zasób możliwości stworzenia tej definicji, żeby ona była otwarta na jakiejś płaszczyźnie, która definiowałaby odbiorcę, ale jednocześnie nie zamykała tego katalogu na zasadzie numerus clausus, prawda? Bo nie wiem, czy w takim wypadku moglibyśmy się pokusić o to, żeby jakakolwiek definicja funkcjonowała w polskim ustawodawstwie, bo hipotetycznie mogłaby zawsze zawężać w ramach prawa UE katalog, prawda? To jest taki błąd logiczny, który tak naprawdę wiązałby ręce na zawsze, gdybyśmy ulegali tego typu presji, że hipotetycznie coś się może wydarzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, pan marszałek Dorn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#LudwikDorn">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Sądzę, że argumentację pana ministra czy MSZ należy odrzucić, bo przyjęcie jej stawiałoby nas w bardzo trudnej sytuacji. Jest to argumentacja co do istoty błędna, bo z tego, co tutaj zostało powiedziane, wynika, że sam akt definiowania, bo nie chodzi o treść definicji, rodziłby potencjalny konflikt z prawem UE, ponieważ w dyrektywie nie ma definicji. No to przypomnijmy tutaj, że dyrektywa to nie rozporządzenie. Rozporządzenie jest objęte zakazem transpozycji, prawda? Dyrektywa nie. Dyrektywa ma specyficzny status wiążącego aktu kierunkowego, zostawiającego stronom bardzo duży, określony w dyrektywie margines uznania. Otóż stwierdzenie, że skoro w dyrektywie czegoś nie zdefiniowano to nie można tego definiować w ustawodawstwie krajowym, jest i merytorycznie, i logicznie całkowicie niepoprawne. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu, a tutaj MSZ okazało się zdecydowanie nadgorliwe. W ogóle ta argumentacja nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechJasiński">Skończył pan, tak? Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszBogdan">Muszę powiedzieć, że ta ustawa implementuje nie tylko dyrektywę, ale również rozporządzenie Rady nr 428 (rozporządzenie Rady (WE) 428/2009 z dnia 5 maja 2009 r. ustanawiające wspólnotowy system kontroli wywozu, transferu, pośrednictwa i tranzytu w odniesieniu do produktów podwójnego zastosowania). Tam również nie ma takiej definicji. Chciałbym, żeby było to jasne przed oddaniem przez panów głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Tak? Jeszcze pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#LudwikDorn">To jakby mojej argumentacji nie podważa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WojciechJasiński">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 1 Senatu, proszę o podniesienie ręki. (11) Kto jest przeciw? (14) Kto się wstrzymał? (0) Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WojciechJasiński">Poprawka została zaopiniowana negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WojciechJasiński">Przystępujemy do poprawki nr 2. To już są tylko poprawki redakcyjne, tak? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechPaluch">Panie przewodniczący, szanowni państwo, z uwagi na to, iż poprawka nr 2 ma stricte charakter redakcyjno-legislacyjny, proponujemy ją również głosować z poprawkami nr 3, 7, 8 i 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechJasiński">Poprawki nr 3, 7, 8, 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechPaluch">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechJasiński">Czy ktoś się temu sprzeciwia? Pan poseł Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekPolak">Bardzo dziękuję. Chciałem zwrócić uwagę, że poprawka nr 7 nie jest tylko redakcyjna, ponieważ w poprawce nr 7 występuje wykreślenie albo – inaczej – zmiana terminu „towarów” na „produktów”. W poprawce nr 7 – tylko w tym przypadku – zmieniamy termin „towarów” na „produktów”, zaś zarówno w tytule, jak i w innych zapisach tej ustawy cały czas mówimy o towarach, więc to jest – przynajmniej dla mnie – niezrozumiałe. Wydaje mi się, że istnieje potrzeba rozpatrzenia poprawki nr 7 osobno. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechJasiński">Panie pośle, szanowni państwo, w związku z tym proponuję, żebyśmy poprawki nr 2, 3, 8 i 9 procedowali razem, a poprawkę nr 7 żebyśmy z tego wyłączyli. Chwilę, panie pośle. Pan minister najpierw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DariuszBogdan">Chciałbym tylko powiedzieć, że w tym jednym miejscu w ustawie nie zauważyliśmy, jeżeli chodzi o poprawkę nr 7, że słowo „towarów”... Zgodnie z nową nomenklaturą są to produkty podwójnego zastosowania. W tym wypadku zostały towary. Senat proponował ujednolicenie sformułowań. Dlatego to jest tylko i wyłącznie w tym jednym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechJasiński">Pan poseł Najder chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JacekNajder">W takim razie chciałem złożyć wniosek, abyśmy poprawki nr 9 nie dyskutowali w tym bloku, tylko rozpatrywali ją rozdzielnie, ponieważ tam również następuje zmiana oznaczeń. Sformułowanie „kraju podlegającemu embargu” zastępuje się sformułowaniem „kraju objętym embargiem”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze. Będziemy głosować teraz poprawki nr 2, 3 i 8. Pozostałe wyłączymy.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WojciechJasiński">Czy ktoś jest przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu poprawek nr 2, 3 i 8? Czy są sprzeciwy? Nie widzę. W związku z tym poprawki te Komisja zaopiniowała pozytywnie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#WojciechJasiński">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 4. Czy jest sprzeciw wobec pozytywnego zaopiniowania? Pan poseł Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekPolak">Bardzo dziękuję. Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałem zapytać, z czego wynika propozycja wykreślenia jednej z – wydaje mi się – oczywistych przesłanek umocowujących organ kontroli do wycofania danego wcześniej zezwolenia. Aby być zrozumiałym, przeczytam tutaj fragment zapisu ustawowego. Otóż art. 17 ust. 1 mówi, że organ kontroli obrotu może „w drodze decyzji administracyjnej cofnąć lub zmienić zezwolenie indywidualne lub zezwolenie globalne, jeżeli” i teraz próbujemy wycofać zapis „jeżeli podmiot utracił rękojmię zgodnego z prawem prowadzenia obrotu”. Miałbym pytanie, dlaczego taką przesłankę próbujemy wycofać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DariuszBogdan">Poproszę o odpowiedź pana dyrektora Majewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KrzysztofMajewski">Chciałem zwrócić uwagę na to, że podczas prac w Senacie zwrócono nam uwagę, że ta przesłanka jest już we wcześniejszych artykułach i to jest tylko powtórzenie. Jeżeli Komisja wymaga tego, to znajdziemy, w którym to artykule – o ile pamiętam, w art. 15 – jest właśnie ta przesłanka już raz wymieniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechJasiński">Czekamy, tak? Biuro, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JarosławLichocki">Jest drobna różnica, dlatego że w art. 15 rzeczywiście jest ta przesłanka, ale ta przesłanka umożliwia organowi odmowę wydania zezwolenia, natomiast w przedmiotowym artykule mowa jest o możliwości cofnięcia. Może dojść do sytuacji, w której organ nie daje rękojmi zanim uzyskał zezwolenie, a czym innym będzie sytuacja, w której jakkolwiek dawał rękojmię zgodnego z prawem prowadzenia działalności przy ubieganiu się o zezwolenie, to w trakcie wykonywania działalności po uzyskaniu zezwolenia może tę rękojmię stracić. Wtedy będziemy mieli różny stan prawny, natomiast w dalszym ciągu będzie to duże uznanie administracyjne. W tym zakresie wąskim te przesłanki się różnią i nie należy uznawać, że one są identyczne mimo podobnego brzmienia. Natomiast – tak, jak mówię – tutaj uznanie administracyjne w dalszym ciągu będzie istniało i z tego względu przy wydawaniu decyzji organ będzie miał dużą swobodę, czego należy unikać po prostu przy tworzeniu prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze. Głosujemy, proszę państwa, w takim razie. Kto z pań posłanek i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 4? (11) Kto jest przeciw? (13) Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WojciechJasiński">Poprawka zaopiniowana negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 5. Czy przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu jest sprzeciw? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#WojciechJasiński">Poprawka zaopiniowana pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 6. Tak? Proszę biuro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechPaluch">Szanowni państwo, poprawka nr 6 również ma po części charakter legislacyjny, tylko jeśli byśmy ją wnikliwie przeanalizowali, to należy zauważyć, że zabrakło Senatowi konsekwencji we wprowadzaniu tej poprawki, ponieważ powinien w art. 21c w ust. 1 w pkt 7 również umieścić stosowną definicję, czyli sformułowanie „podmiot zgłaszający”. Takiego sformułowania zabrakło, dlatego pragniemy zwrócić uwagę, że tę poprawkę należy określić jako poprawkę niekompletną. Nie oceniamy jej, oczywiście, pod względem merytorycznym, natomiast jest to poprawka legislacyjna wadliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WojciechJasiński">Pan marszałek Dorn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#LudwikDorn">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. A które rozwiązanie rodzi większy bałagan? Czy utrzymanie stanu rzeczy sprzed... No bo jakiś tam bałagan będzie, tylko jest pytanie, który jest mniejszy, który jest większy. Czy utrzymanie stanu rzeczy bez poprawki Senatu, czy zmiana stanu rzeczy zgodnie z poprawką Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JarosławLichocki">Jeśli można, panie marszałku, w naszej ocenie ta poprawka niczego nie poprawia. Wprowadza skrót niekonsekwentnie w przepisach. Przepisy zawarte w zmianie nr 15 określają podmioty mające siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, będące podmiotami zgłaszającymi. W naszej ocenie przy pominięciu tego podmiotu zgłaszającego użycie tego skrótu w określonym w art. 21c ust. 1 przepisie nie poprawia niczego. Ta poprawka nie ma charakteru poprawki w tym sensie dosłownym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Kto z pań posłanek i z panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 6? Nie widzę. Kto jest przeciw? (26) Kto się wstrzymał? (0) W takim razie już powiem, ponieważ myślałem, że to będziemy konsensusem głosować, ale wychodzi na to, że jednak tak. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WojciechJasiński">Poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 7 teraz. Pan poseł Polak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekPolak">Bardzo dziękuję. Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałem zapytać, dlaczego poprawka ta zmienia tylko w jednym przypadku wyraz „towarów” na wyraz „produktów”, pozostawiając w niezmienionej, pierwotnej wersji wyraz „towarów” zarówno w tytule, jak i w innych zapisach tej ustawy. Chciałbym zapytać, czy to oznacza, że wydane przez prezesa Rady Ministrów rozporządzenie dotyczące produktów nie będzie dotyczyło zapisów, gdzie posługujemy się terminem „towarów”, bo tutaj rozgraniczamy, tylko w jednym przypadku dajemy. Czyli to rozporządzenie będzie mówiło o niczym, bo cały czas rozmawiamy o towarach. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#KrzysztofMajewski">Dziękuję. Szanowna Komisjo, otóż to jedno miejsce w naszej ustawie zmienia tylko tę nazwę z tego względu, że dostosowujemy nazewnictwo w treści ustawy do nazewnictwa w rozporządzeniu Rady nr 428. Po prostu do tej pory w ustawie było stosowane nazewnictwo „towary podwójnego zastosowania”, a rozporządzenie nr 428 w tłumaczeniu polskim stosuje to pojęcie „produkty podwójnego zastosowania”. I to jest tylko jedno miejsce, gdzie tej zmiany nie wprowadziliśmy. We wszystkich innych miejscach w ustawie ta zmiana jest wprowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie pośle Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekPolak">Bardzo dziękuję. Miałbym pytanie do biura prawnego. Otóż czy wprowadzając zapis, który mówi o tym, że minister wydaje rozporządzenie dotyczące produktów, a w ustawie cały czas piszemy o towarach, czy mówimy o tym samym, czy też tu są dwa różne pojęcia? Rozgraniczamy i minister wydaje rozporządzenie dotyczące produktów, a my w ustawie i w tytule mówimy o towarach. No to proszę mi powiedzieć, czy to rozporządzenie będzie również dotyczyło towarów, skoro zmieniamy tutaj ten wyraz. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie dyrektorze. Czy pan minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DariuszBogdan">Mogę ja. Obojętne. Jak pan woli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WojciechJasiński">Pan minister dysponuje – że tak powiem – głosami rządowymi. Ustalmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#DariuszBogdan">Minister gospodarki precyzuje i wydaje rozporządzenie dotyczące wykazu uzbrojenia, a nie towarów czy też produktów podwójnego zastosowania. W związku z tym nie ma tutaj żadnej rozbieżności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. W takim razie przystępujemy do głosowania. Kto z pań posłanek i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 7? (12) Kto jest przeciw? (8) Kto się wstrzymał? (0).</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WojciechJasiński">Poprawka przeszła.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WojciechJasiński">Teraz poprawka nr 9. Czy przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu poprawki się ktoś zgłasza? Pan chciał zabrać głos, panie pośle, tak? Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JacekNajder">Może nie tyle zgłaszam zaraz negatywną rekomendację tej poprawki, natomiast chciałbym ewentualnie doprecyzowania ze strony ministerstwa bądź też Biura Legislacyjnego, czy mamy taką możliwość... Bo zmieniamy tutaj definicję. „Kraj podlegający embargu” zamieniamy na „kraj objęty embargiem”. Może to rodzić taką sytuację, że jakiś kraj może nie być objęty embargiem, natomiast może spełniać kryteria do objęcia embargiem. Czy mamy taką możliwość, żeby wystąpiła taka sytuacja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WojciechJasiński">Skończył pan?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JacekNajder">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Panie ministrze, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DariuszBogdan">Chciałbym powiedzieć tak. Senat proponuje zastąpienie słów „kraju podlegającym embargu” na „kraju objętym embargiem”. W mojej ocenie bardziej to jest element związany z językiem polskim niż klasyfikacją zbioru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Czy pan życzy sobie głosowania, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JacekNajder">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WojciechJasiński">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu poprawki nr 9? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WojciechJasiński">Poprawka przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 10. Czy są sprzeciwy wobec pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 10? Tak? Biuro Legislacyjne, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechPaluch">Zgodnie z sugestią Senatu w uzasadnieniu zawarto, iż poprawki nr 10 i 12 należy głosować łącznie, ale wydaje mi się... Mamy tutaj w pewnej mierze pewne wątpliwości, jeśli chodzi o Biuro Legislacyjne i proponowalibyśmy jednak te poprawki głosować oddzielnie. Uważamy, że tutaj takiego związku nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WojciechJasiński">Dobrze. Będziemy głosować oddzielnie. Czy ktoś z państwa jest przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu poprawki nr 10? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WojciechJasiński">Poprawka zaopiniowana pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 11. Czy jest ktoś przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu poprawki nr 11? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#WojciechJasiński">Poprawka zaopiniowana pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#WojciechJasiński">Poprawka nr 12. Proszę bardzo, biuro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JarosławLichocki">Dziękuję, panie przewodniczący. Otóż pragniemy zwrócić uwagę, że w art. 34 – tutaj jest ta sankcja – Senat proponuje wyraz „obowiązku, o którym mowa w art. 26” zastąpić wyrazami „obowiązków lub warunków, o których mowa w art. 26”. W art. 26 jest na pewno jeden obowiązek związany z przedłożeniem w określonym terminie... Chodzi o wykonanie w określonym terminie tego obowiązku. W naszej ocenie ten termin jest składową obowiązku, a nie warunkiem, a na pewno nie ma w tym artykule mowy o obowiązkach, więc ta liczba mnoga jest nieuprawniona. W naszej ocenie tę poprawkę należy odrzucić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. To zapytam inaczej. Czy jest ktoś przeciw odrzuceniu tej poprawki? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WojciechJasiński">W związku z tym poprawka odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, pozostało nam wybranie posła sprawozdawcy. Nie ma pani posłanki Olechowskiej, dotychczasowego sprawozdawcy. Jest propozycja, aby pani posłanka Mirosława Nykiel była posłanką sprawozdawcą. Czy pani posłanka wyraża zgodę? Tak. Czy ktoś jest przeciwko tej kandydaturze? Nie widzę. W związku z tym stwierdzam, że Komisja powołała panią posłankę Nykiel na sprawozdawcę Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#WojciechJasiński">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie. Dziękuję za obecność.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>