text_structure.xml
56.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Infrastruktury. Bardzo państwa przepraszam za dość znaczne opóźnienie, ale na wcześniejszym posiedzeniu toczyła się bardzo ożywiona i owocna dyskusja nad jednym z projektów ustaw, której nie można było przerwać ot tak. Goście biorący udział w tamtym posiedzeniu przyjechali z daleka i każdy chciał się wypowiedzieć. Jeszcze raz serdecznie przepraszam za zaistniałą sytuację.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Porządek obrad przewiduje rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli realizacji zbiorowego zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich oraz rozpatrzenie informacji NIK o wynikach kontroli utrzymania i eksploatacji sieci wodociągowych w miastach.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Serdecznie witam na dzisiejszym posiedzeniu pana Mieczysława Łuczaka, wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, wraz z towarzyszącymi mu współpracownikami. Mamy dziś silną delegację z Zielonej Góry: pana Włodzimierza Stobrawę, dyrektora Delegatury NIK w Zielonej Górze, i pana Rajmunda Aszkowskiego, doradcę ekonomicznego w zielonogórskiej delegaturze NIK. Obecność panów jest spowodowana prezentacją, którą przedstawią członkom Wysokiej Komisji. Witam także panią Annę Krzywicką, dyrektor Departamentu Środowiska NIK, panią Teresę Warchałowską, wicedyrektor Departamentu Środowiska, oraz pana Mirosława Sałatę, doradcę technicznego w tymże departamencie. Witam również pana Pawła Ciećko, głównego inspektora ochrony środowiska, oraz pana Grzegorza Hudzika, zastępcę głównego inspektora sanitarnego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Bez zbędnej zwłoki oddaję głos wiceprezesowi Najwyższej Izby Kontroli. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawLuczak">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, chciałbym zaproponować, aby wprowadzenie dotyczyło obydwu tematów, ponieważ są one de facto powiązane. Różnią się tym, że w jednym przypadku chodzi o gminy, a w drugim o miasta. Jeden temat był prowadzony przez departament centrali NIK, a drugi przez delegaturę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Naturalnie. Zgoda, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Wysoka Komisjo, kontrola dotycząca utrzymania i eksploatacji sieci wodociągowych w miastach oraz kontrola realizacji zbiorowego zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich zostały podjęte przez NIK m.in. w następstwie licznych doniesień prasowych i skarg kierowanych do Najwyższej Izby Kontroli. Wynikało z nich, że polskie sieci wodociągowe są przestarzałe i wysoce awaryjne, a przedsiębiorstwa wodociągowe nie zapewniają niezawodnego funkcjonowania tych sieci oraz bezpieczeństwa zdrowotnego wody. Świadczone usługi w żaden sposób nie uzasadniały ceny żądanej za 1 m³ wody i nie chroniły praw konsumentów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">W wielu polskich miastach, w przypadku ponad 50% długości polskich sieci wodociągowych eksploatowane przewody funkcjonują dłużej niż 50 lat. Z kolei 45% sieci to przewody funkcjonujące od 25 do 50 lat. Jeśli to wszystko zsumujemy, to okaże się, że zaledwie 5% sieci wodociągowych jest w miarę nowoczesne. W strukturze materiałowej sieci wciąż znaczny udział posiadają stare rurociągi z szarego żeliwa, jest ich ok. 35%, ze stali ok. 10% i co najgorsze – z azbestu ok. 4%. Niezadowalający stan techniczny sieci to wynik m.in. niedoinwestowania wymiany starych przewodów oraz wieloletnich zaniedbań eksploatacyjnych w dziedzinie konserwacji i modernizacji sieci. Tempo wymiany sieci wodociągowej jest oszacowane na 0,9% długości przewodów wodociągowych rocznie. Jak łatwo policzyć, wszystkie sieci wymienimy za ponad sto lat.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Skutek złego stanu technicznego przewodów wodociągowych to powtarzające się awarie sieci. W 2014 r. wskaźnik awaryjności sieci wodociągowej w Polsce wyniósł 0,37 uszkodzonego kilometra na rok. W sumie mieliśmy ponad 100 tys. awarii rocznie. Awaryjność urządzeń oraz brak ciągłości i zmienność przepływu natężenia wody powodują wzrost jednostkowych kosztów dostarczania wody. Obniża to dochody przedsiębiorstw wodociągowych i kanalizacyjnych, a w konsekwencji ogranicza inwestycje wodociągowe, w tym także te, które wiążą się z odnawianiem istniejącej sieci oraz rozbudową i modernizacją urządzeń do poboru i uzdatniania wody. W rozstrzygnięciach prezesa UOKiK w odniesieniu do przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych pojawiają się zarzuty nieuzasadnionego ograniczania odpowiedzialności tych przedsiębiorstw z tytułu niewłaściwie świadczonych usług.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Szanowni państwo, pod nadzorem organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej pozostaje ok. 8,5 tys. wodociągów zaopatrujących w wodę ok. 36 mln mieszkańców. W 2017 r. wodociągi produkujące poniżej 1000 m³ wody na dobę, czyli tzw. małe wodociągi, stanowiły 92% wszystkich wodociągów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Głównym celem przeprowadzonych kontroli było ustalenie, czy działania podejmowane w wybranych miastach i gminach wiejskich zapewniają mieszkańcom dostarczanie wody odpowiedniej jakości, w odpowiedniej ilości i pod wystarczającym ciśnieniem, oraz sprawdzenie, czy interes konsumentów, czyli w tym przypadku odbiorców wody, jest odpowiednio chroniony.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">W ramach celów szczegółowych zbadaliśmy, czy zapewniono dostępność do sieci wodociągowych, tzn. czy dostęp był powszechny, czy zapewniono niezawodne dostarczanie wody, w wystarczającej ilości i pod odpowiednim ciśnieniem, czy zapewniono wymaganą jakość dostarczanej wody, czy prawidłowo opracowano i wprowadzono regulamin dostarczania wody oraz czy właściwie zawierano umowy na dostawę wody, czy prawidłowo opracowano taryfy w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, w tym za 1 m³ dostarczonej wody. Kontrolą objęto okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 marca 2017 r. oraz lata wcześniejsze w zakresie danych niezbędnych do dokonania ocen.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Skontrolowaliśmy 12 urzędów miast liczących od 10 do 100 tys. mieszkańców, 12 urzędów gmin wiejskich oraz 24 przedsiębiorstwa kanalizacyjne będące spółkami prawa handlowego lub działające w formie samorządowych zakładów budżetowych z obszarów następujących województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, śląskiego, warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Dodatkowo, działając na podstawie art. 12 pkt 3 ustawy o NIK, zlecono każdemu z 12 właściwych powiatowych inspektoratów sanitarnych wykonanie, w ramach kontroli doraźnej, jednorazowych badań jakości wody wodociągowej w trzech budynkach wielorodzinnych. Ponadto, w trybie art. 49 ust. 1 i 2 ustawy o NIK, powołano biegłych w celu zbadania rzetelności określania przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne wysokości taryf z tytułu zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Kontrole były prowadzone przez Departament Środowiska oraz Delegaturę NIK w Zielonej Górze.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Panie przewodniczący, żeby niepotrzebnie nie przedłużać wystąpienia i aby moi koledzy nie musieli później pewnych kwestii powtarzać, pominę kwestię oceny i wyników kontroli i poproszę o udzielenie głosu przedstawicielowi Delegatury NIK w Zielonej Górze, a następnie pani dyrektor z Departamentu Środowiska w centrali NIK, którzy przedstawią szczegółowe informacje na temat przeprowadzonych kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Bardzo proszę, panie prezesie. Kolejność wystąpień pozostawiam pańskim współpracownikom.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, postaram się, nie powtarzając informacji przestawionych przez pana prezesa, przedstawić wyniki kontroli w zakresie realizacji zbiorowego zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Na początek krótka uwaga, a mianowicie specyfika zaopatrzenia w wodę w gminach wiejskich i w miastach diametralnie się od siebie różnią. Pan prezes Łuczak wymienił województwa, w których prowadziliśmy badanie poszczególnych gmin. Chciałbym jedynie uzupełnić, że jako delegatura NIK w związku z prowadzoną kontrolą zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich zasięgnęliśmy informacji w 466 urzędach gmin, w czterech stacjach sanitarno-epidemiologicznych zlokalizowanych na terenie województw, w których prowadziliśmy kontrolę, w czterech urzędach marszałkowskich i w Urzędzie Statystycznym w Lublinie, który zajmuje się tego rodzaju statystyką. Dodatkowe informacje zbieraliśmy w celu poszerzenia bazy kontroli i wyciągnięcia bardziej reprezentatywnych wniosków. Wynikało to z faktu, że sama kontrola jako taka obejmowała tylko 12 gmin i 12 przedsiębiorstw, ale dzięki dodatkowym informacjom zakres naszej wiedzy znacznie się poszerzył.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Ogólna ocena kontroli, którą chcę teraz przedstawić, jeśli chodzi o zaopatrzenie w wodę mieszkańców gmin wiejskich, nie jest niestety korzystna. Naszym zdaniem działania podejmowane przez organy samorządu terytorialnego i przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne w celu zabezpieczenia interesów konsumentów, odbiorców wody, były nieskuteczne, niektóre z nich były niezgodne z prawem lub nierzetelne. Stwierdzone nieprawidłowości wystąpiły zarówno w zakresie sporządzania umów, określania wysokości taryf, jak i w zakresie nadzoru.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Szanowni państwo, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że na podstawie ustawy z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz niektórych innych ustaw wprowadzono zasadnicze zmiany w modelu zatwierdzania i funkcjonowania taryf. Do najważniejszych należy centralizacja procesu ustalania taryf i wprowadzenie organu regulacyjnego w postaci dyrektora regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Z tej przyczyny nieco mniej miejsca poświecę naszym ocenom dotyczącym roli gmin w procesie zatwierdzania wysokości taryf za wodę.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Wysoka Komisjo, nieprawidłowości nie stwierdziliśmy tylko w kwestii, która jest najdrobniejsza i czysto formalna, a mianowicie w regulaminach dostarczania wody. W większości przedsiębiorstw, w ponad 90%, były one opracowane prawidłowo. Wszystkie pozostałe ustalenia NIK odnoszące się do kontrolowanych gmin wiejskich są już niestety niekorzystne dla kontrolowanych podmiotów. Stwierdziliśmy, że w ponad 83% skontrolowanych przedsiębiorstw stosowano umowy zawierające postanowienia, które wpisano do rejestru Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jako niedozwolone klauzule umowne, mogące naruszać zbiorowe prawa i interesy konsumentów lub zostały uznane przez prezesa UOKiK za przejawy praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Podkreślę w tym miejscu raz jeszcze, wspominał o tym też pan prezes, że jednym z celów przeprowadzonej kontroli było zbadanie, w jaki sposób są chronione interesy konsumentów.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Większość przedsiębiorstw, bo aż 75%, w zawieranych umowach naruszała obowiązki informacyjne wobec odbiorców. Umowy nie określały szczegółowych parametrów jakościowych i ilościowych oraz nie wskazywały trybu postępowania reklamacyjnego. Połowa skontrolowanych przedsiębiorstw stosowała zapisy bezpodstawnie ograniczające ich odpowiedzialność z tytułu niewłaściwego świadczenia usług, na przykład w przypadku braku ciągłości w dostawach wody.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Jeśli chodzi o kwestię wysokości taryf, to jak zapowiadałem, omówię ją bardzo krótko. Wygląda na to, szanowni państwo, że zmiana przepisów powinna poprawić sposób funkcjonowania zainteresowanych podmiotów w tym zakresie, jednak z obowiązku opracowania lub przedłożenia wójtowi wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych nie wywiązało się ponad 2/3 kontrolowanych przedsiębiorstw, chociaż w każdym z nich ponoszono wydatki inwestycyjne lub zachodziła konieczność racjonalizacji zużycia wody. Pomimo braku wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych rady gmin uchwalały taryfy. Obowiązek przedstawienia planu leżał jednak po stronie przedsiębiorstw i istotnym jest, jak będą się one dalej wywiązywały z tego obowiązku, skoro to już nie gminy będą teraz zatwierdzać wysokość taryf, tylko organ regulacyjny.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Następna rzecz, na jaką chciałbym zwrócić państwa uwagę, to cena wody dostarczanej mieszkańcom gmin, które objęliśmy kontrolą. Przede wszystkim należy podkreślić, że nadzór gmin nad procesem kształtowania cen usług związanych z dostarczaniem wody nie chronił odbiorców tych usług przed wzrostem cen. Średnio w 12 skontrolowanych gminach w latach 2007–2017 ceny wody wzrosły o ponad 60%. W tym samym okresie wskaźnik towarów cen i usług konsumpcyjnych zwiększył się tylko o 22%.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Kolejny slajd, który państwo teraz widzicie, przedstawia procentowy wzrost ceny wody dostarczanej mieszkańcom gmin objętych kontrolą NIK. Chodzi o ceny za 1 m³ w latach 2007–2017. Stwierdziliśmy, że w 25% gmin wiejskich przedsiębiorstwa prowadziły ze stratą działalność w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Oznacza to, że opracowane i zatwierdzone taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę nie spełniały wymagań określonych w rozporządzeniu, czyli nie zapewniały uzyskiwania niezbędnych przychodów oraz eliminowania subsydiowania skrośnego.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">W części gmin urządzenia wodne i kanalizacyjne przekazywano przedsiębiorstwom na podstawie umów nieskutkujących przeniesieniem prawa własności. Tym samym przedsiębiorstwa nie wykazywały kosztów amortyzacji tych urządzeń. W konsekwencji w przychodach związanych ze świadczonymi usługami, o których mowa w art. 20 o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, nie uwzględniano amortyzacji tych urządzeń.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">W 25% gmin wiejskich stwierdziliśmy, że przedsiębiorstwa prowadziły działalność w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę ze stratą, co oznacza wprost, że opracowane i zatwierdzone taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę nie spełniały wymagań rozporządzenia, czyli nie zapewniały uzyskania niezbędnych przychodów.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Następna rzecz, na którą chcę zwrócić państwa uwagę, dotyczy użytkowania obiektów budowlanych. W przypadku 66% gmin wiejskich nie prowadzono okresowych kontroli wodociągowych obiektów budowlanych, których celem miało być ustalenie, czy te obiekty użytkowano w sposób zgodny z przeznaczeniem, wymaganiami ochrony środowiska oraz czy były utrzymane w należytym stanie technicznym. Niewłaściwy stan techniczny wodociągowych obiektów budowlanych stał się jedną z przyczyn awaryjności tej sieci. Skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe zaewidencjonowały łącznie w badanym okresie ponad 1300 awarii sieci, wskutek czego część mieszkańców została pozbawiona dostaw wody na okres trwający od 0,5 godziny do 60 godzin. Średnia przerwa w dostawie wody trwała 9 godzin. W 16% skontrolowanych przedsiębiorstw wystąpiły awarie trwające powyżej 24 godzin. Pokazywany w tej chwili slajd obrazuje wskaźnik awaryjności sieci wodociągowej. Widać na nim dane dotyczące liczby uszkodzeń sieci przypadających na 1 km ich długości w okresie objętym kontrolą.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Szanowni państwo, we wszystkich skontrolowanych gminach wiejskich dostawa wody odbywała się bez opracowania procedur zmierzających do ekonomicznej optymalizacji produkcji, która polega na możliwie najniższych kosztach produkcji i dostaw wody przy jednoczesnym zapewnieniu wymaganej jakości świadczonych usług. Kosztami wynikającymi z poniesionych strat wody w skontrolowanych przedsiębiorstwach było to w sumie 3,5 mln m³ wody zostali oczywiście obciążeni konsumenci. Przedsiębiorstwa nie identyfikowały szczegółowo przyczyn strat wody ani nie diagnozowały możliwości wdrożenia przedsięwzięć, które służyłyby ograniczeniu ponoszonych strat. Wdrożenie najprostszych, a jednocześnie tanich sposobów ograniczania strat wody w sieci polegające na zamontowaniu rejestratorów przepływu i regulacji ciśnienia pozwoliło tylko w jednym przedsiębiorstwie na redukcję starty wody w skali roku aż o 131 tys. m³. Koszt zakupu i montażu urządzeń wyniósł zaledwie 13 tys. zł. Na pokazywanym slajdzie można obejrzeć ilustrację danych, o których przed chwilą powiedziałem.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Następny slajd pokazuje, jak wyglądała sytuacja pod tym względem w badanych przez nas gminach znajdujących się na terenie czterech województw w okresie objętym kontrolą. Nie będę się nim teraz zajmował, ponieważ nie chciałbym niepotrzebnie przedłużać mojego wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Średnie straty wody w ujęciu 1 m³ na km sieci na jeden dzień w skontrolowanych gminach oraz średnia dla gmin wiejskich w czterech skontrolowanych województwach stanowią temat kolejnego slajdu. Widać na nim bardzo duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o straty wody.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Państwowi inspektorzy sanitarni zakwestionowali w gminach wiejskich w latach 2015–2016 w skontrolowanych województwach, tj. mazowieckim, podkarpackim, śląskim i zachodniopomorskim, prawie 4,5 tys. próbek wody, co stanowi 14% ogółu próbek. W następstwie powyższego ponad 1200 razy inspektorzy sanitarni stwierdzali, w drodze odpowiednich decyzji, warunkową przydatność wody do spożycia lub brak przydatności, co miało miejsce 277 razy. Ponad 80% kontrolowanych przedsiębiorstw miało okresowe problemy z zachowaniem odpowiednich parametrów wody. Mam na myśli parametry mikrobiologiczne lub fizykochemiczne. Woda dostarczana odbiorcom przez te przedsiębiorstwa miała okresowo niedostateczną jakość. W pięciu gminach problemy związane z wodą niewłaściwej jakości występowały ponad rok. W skrajnym przypadku warunkowa przydatność do spożycia wody niespełniającej wszystkich wymagań jakościowych trwała nawet przez osiem lat. Kolejny slajd przedstawia, jak ta sprawa wyglądała w poszczególnych zbadanych przez nas 12 gminach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Inny problem dotyczący jakości wody wiązał się z występowaniem bakterii z grupy coli. Znaleziono ją w 58% przedsiębiorstw. Odnotowano również przekraczanie parametrów w zakresie dopuszczalnej ilości pierwiastków chemicznych, takich jak: mangan w 50% przedsiębiorstw, żelazo u 33% przedsiębiorstw, a nawet ołów, co stwierdzono w ponad 16% przedsiębiorstw. Pomimo tego, nawet w przypadku ponadrocznego dostarczania wody warunkowo przydatnej do spożycia, odbiorcy byli zobowiązani do uiszczania pełnej ceny za usługę. Zdaniem NIK było to niezgodne z zasadami uczciwej i ekwiwalentnej wymiany. Żadne z przedsiębiorstw po wystąpieniu okoliczności mogących spowodować zmianę jakości wody nie dokonało oceny przydatności wody w ramach wewnętrznej kontroli jej jakości ani nie informowało właściwego powiatowego inspektora sanitarnego i wójta o podjętych i planowanych działaniach związanych z przywróceniem sprawności urządzenia. Większość skontrolowanych przedsiębiorstw, ponad 58%, nie występowało do powiatowego inspektora sanitarnego o wydanie ocen materiałów i wyrobów używanych do uzdatniania wody przeznaczonej do spożycia. Ponad 80% skontrolowanych gmin niewłaściwie wypełniało obowiązek informowania mieszkańców o jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Ustalono, że nie umieszczano na stronach internetowych pełnych komunikatów dotyczących m.in. odstępstw od dopuszczalnych parametrów dostarczanej wody i zaleceń mających na celu minimalizację zagrożeń dla zdrowia ludzi. Ustalenia kontroli wskazują na niewystarczający nadzór wójtów nad powierzonymi przedsiębiorstwom zadaniami w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Tylko dwie gminy wykorzystały uprawnienia do kontroli przedsiębiorstw w zakresie wykonywanej działalności zbiorowego zaopatrzenia w wodę.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">W okresie objętym kontrolą równoczesne pełnienie przez samorząd terytorialny funkcji właściciela przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, regulatora rynku, a także przedstawiciela odbiorców usług generowało konflikty interesów. Gmina nadzorowała bowiem podmiot zarządzający jej własnym majątkiem, a jednocześnie była zobowiązana do ochrony interesów konsumentów.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">W wyniku kontroli NIK sformułowała wniosek do ministra zdrowia. Ponieważ jest on tożsamy z wnioskiem sformułowanym po kontroli dotyczącej sieci wodociągowej w miastach, to w tej chwili go pominę. Jeśli chodzi o naszą kontrolę, to należy powiedzieć, iż skierowaliśmy także wniosek do prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie o upowszechnienie zobiektywizowanych metod badań ekonomicznej efektywności przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych eksploatujących sieci wodociągowe o różnych, często bardzo odmiennych parametrach, m.in. w zakresie długości sieci i liczby przyłączeń.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Spośród wniosków pokontrolnych skierowanych do wójtów chciałbym zwrócić uwagę na konieczność wzmocnienia nadzoru nad funkcjonowaniem przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych oraz na potrzebę przekazywania konsumentom i mieszkańcom informacji o jakości wody. Sformułowaliśmy także wnioski szczegółowe, które wynikały z wcześniej omówionych przeze mnie nieprawidłowości. Skierowaliśmy je do kierowników przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych. Myślę, że nie ma sensu, abym teraz mówił o nich wszystkich.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Na zakończenie chcę zwrócić państwa uwagę na kwestie finansowe, które wiążą się z funkcjonowaniem kontrolowanej przez nas dziedziny. Biorąc pod uwagę dotychczasową kondycję finansową gmin, zaspokojenie najpotrzebniejszych potrzeb inwestycyjnych w 12 badanych gminach wiejskich przekracza ich możliwości finansowe. Szacowane środki, które są niezbędne do wykonania zadań w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę, wynosiły na najbliższe pięć lat ponad 66 mln zł. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli niedostateczny poziom finansowania niezbędnych przedsięwzięć komunalnych w ramach infrastruktury wodociągowej może w perspektywie najbliższych lat przyczynić się do degradacji wykorzystywanych sieci i urządzeń oraz utrudnić zapewnienie ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Chciałbym jednak zaznaczyć, że istnieje pewna dobra praktyka, która niestety nie jest powszechnie wykorzystywana. Z wyjątkiem jednego przedsiębiorstwa pozostałe nie korzystały z możliwości dokonywania zakupów w ramach grupy zakupowej w celu osiągnięcia efektu skali i uzyskania lepszych warunków handlowych. Jedna ze skontrolowanych jednostek dzięki przystąpieniu do grupy zakupowej składającej się z ok. 100 podmiotów, która miała na celu zakup energii elektrycznej, zmniejszyła koszty zakupu tej energii o 34%. Tym samym spadły koszty zaopatrzenia konsumentów w wodę.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#DelegaturyNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeWlodzimierzStobrawa">Na ostatnim slajdzie zamieściliśmy statystykę na temat naszej działalności pokontrolnej. Na tym chciałbym zakończyć moje wystąpienie. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Dziękuję, panie dyrektorze. Głos ma przedstawiciel Departamentu Środowiska NIK. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Wysoka Komisjo, nie będę powtarzać pewnych spraw, tylko od razu przejdę do prezentacji dotyczącej specyfiki naszej kontroli. Przypomnę, że w ramach naszego departamentu przeprowadziliśmy kontrolę 12 urzędów miast i 12 przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych z terenu sześciu województw. Jakie to były województwa, widać na pokazanej mapce. Część wyników naszej kontroli jest zbieżna z wynikami kontroli przedstawionymi przez dyrektora Delegatury NIK w Zielonej Górze. W takich przypadkach ograniczę się dosłownie do powiedzenia tylko jednego zdania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Szanowni państwo, w latach 2015–2017 na terenie 12 miast, które objęliśmy kontrolą, przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne świadczyły usługi zbiorowego zaopatrzenia w wodę dla ponad 440 tys. mieszkańców. Do realizacji tego zadania wykorzystywano 26 ujęć wody, 18 stacji uzdatniania wody i prawie 1900 km przewodów wodociągowych. Środki trwałe pozwalające na zbiorowe zaopatrzenie ludności w wodę wymienione przedsiębiorstwa uzyskały od samorządów miast na własność w postaci aportu w trakcie ich przekształcenia z zakładów budżetowych w kapitałowe spółki prawa handlowego o statusie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, ze 100% udziału miast lub miast i gmin w kapitale zakładowym. W sześciu miastach nowo wybudowane obiekty wodociągowe, m.in. cztery ujęcia wody podziemnej, trzy stacje uzdatniania wody i ok. 136 km sieci wodociągowej, przekazano przedsiębiorstwom wodociągowo-kanalizacyjnym w użytkowanie lub dzierżawę. W dwóch miastach, które środki trwale służące zaopatrzeniu w wodę przekazały przedsiębiorstwom w dzierżawę, w umowach ustalono należności z tytułu dzierżawy, w wysokości rocznej w kwocie 1,5 mln zł oraz 2,7 mln zł. Dotyczyło to dwóch gmin: Grodziska Mazowieckiego i Iławy. Najwyższa Izba Kontroli zauważyła, że opłaty za dzierżawę podnosiły koszty utrzymania i eksploatacji infrastruktury wodociągowej w przedsiębiorstwie, a tym samym wpływały na wysokość cen za wodę ustalonych dla indywidualnych odbiorców. W tego rodzaju przypadkach, zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, lepszą formą prawną niż dzierżawa byłaby forma użyczenia.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">W latach 2014–2016 skontrolowane przedsiębiorstwa pobrały z zasobów wód powierzchniowych i podziemnych 86 mln m³ wody z przeznaczeniem na zbiorowe zaopatrzenie mieszkańców 12 miast. Przy okazji zaznaczę, że w przypadku zbiorowego zaopatrzenia w wodę większość wód jest pobierana z zasobów wód podziemnych. Dwa przedsiębiorstwa hurtowo zakupiły ok. 10 tys. m³ wody, a osiem sprzedało hurtowo 5,5 mln m³. Do miejskich sieci wodociągowych podano w tym okresie 80 mln m³ wody, zaś objętość wody zużytej przez odbiorców na terenie 12 zbadanych miast wyniosła ok. 65 mln m³. Na potrzeby własne wodociągów zużyto 5,4 mln m³ wody. Objętość wody straconej w latach 2014–2016 w sieciach wodociągowych 12 miast wyniosła łącznie 10 mln m³. Prezentowany wykres przedstawia podane przeze mnie wielkości w ujęciu procentowym – 12% to straty sieci wodociągowych, 6% zaś to woda zużyta na własne potrzeby wodociągów, m.in. do płukania sieci.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Przedsiębiorstwa w różnym stopniu zabezpieczały niezawodność dostaw wody w dostatecznej ilości i pod wystarczającym ciśnieniem oraz wydajną i bezawaryjną pracę sieci i urządzeń wodociągowych. Jedna czwarta skontrolowanych przedsiębiorstw nie przeprowadzała kontroli stanu technicznego obiektów budowlanych wymaganej ustawą – Prawo budowlane. Zły stan techniczny i zaawansowany wiek sieci wodociągowych był główną przyczyną licznych awarii i wysokich strat wody, sięgających 21%. Pomimo podejmowania we wszystkich przedsiębiorstwach działań mających na celu ograniczenie strat wody w badanym okresie w sieciach dwóch przedsiębiorstw wielkość strat wody wzrosła, a w trzech innych wskaźnik strat przekraczał wartość średnią krajową, która wynosi 15%. Wykres prezentuje to w ujęciu porównawczym. Średnia wysokość strat wody w krajach Unii Europejskiej wynosi 34%. Na tym tle Polska nie wypada wcale najgorzej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">W dwóch miastach w roku 2015 wystąpiło odpowiednio 181 i 160 awarii sieci wodociągowej. Chodzi o Zduńską Wolę i Wadowice. Dla mieszkańców awarie oznaczały spadki ciśnienia wody w sieci, czyli niedobory lub przerwy w dostawie wody, a także ryzyko pogorszenia jakości. Średnio miało to miejsce prawie co drugi dzień.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">W przedsiębiorstwach i urzędach miast nie podejmowano dostatecznych działań na rzecz zapewnienia mieszkańcom wody o wymaganej jakości, a także nie ostrzegano w dostateczny sposób o wystąpieniu ryzyka podaży wody niespełniającej wymagań jakościowych. Przedsiębiorstwa, poza jednym, nie posiadały pozytywnych ocen higienicznych państwowego powiatowego inspektora sanitarnego dla materiałów i wyrobów używanych do uzdatniania wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, co stwarzało w konsekwencji ryzyko nieuzyskania pożądanej efektywności procesu uzdatniania wody. Laboratoria wykonujące badania wody wodociągowej dla dwóch przedsiębiorstw nie posiadały systemu jakości wykonywanych badań zatwierdzonego przez organy inspekcji sanitarnej. Taki stan rzeczy podważał wiarygodność wyników prowadzonych badań.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Żadne z przedsiębiorstw nie uzgadniało z państwową powiatową inspekcją sanitarną i nie prowadziło monitoringu jakości wody we wszystkich wymaganych miejscach w sieci, a dwa przedsiębiorstwa nie wykonały pełnego zakresu badania jakości wody i nie zapewniły tym samym ochrony konsumentów przed spożyciem wody niespełniającej wymagań jakościowych. Badania wody prowadzone przez kontrolowane przedsiębiorstwa nie wykazały przypadków braku przydatności wody do spożycia. Monitoringowe badania jakości wody wodociągowej prowadzone w latach 2015–2016 przez państwową powiatową inspekcję sanitarną wykazały w czterech sieciach wodociągowych 11 przypadków niespełnienia wymagań jakościowych wody. Badania wody z instalacji wewnętrznych w budynkach mieszkalnych wykonywane przez 12 państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych na zlecenie NIK wykazały nieodpowiednią jakość wody w instalacjach dwóch budynków w dwóch różnych miastach.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Większość przedsiębiorstw nie informowało inspektorów sanitarnych i burmistrzów lub prezydentów miast o wystąpieniu awarii i o podjętych i planowanych w takich przypadkach działaniach naprawczych oraz nie uzgadniało z inspekcją sanitarną miejsca, częstotliwości i zakresu badania wody po usunięciu awarii. Sześć przedsiębiorstw nie wykonywało takich badań.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Organy wykonawcze gmin oraz przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne nie wykonywały rzetelnie obowiązku przekazywania konsumentom bieżących informacji o jakości wody. Jest to analogiczne ustalenie jak to, o którym mówił kolega w przypadku gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Stwierdzono nieprawidłowości w obliczaniu wysokości taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Ponieważ obecnie zatwierdzanie taryf leży już w gestii dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej, przedstawienie w tym momencie wyników naszej kontroli nie znajduje uzasadnienia. Wnioski stały się nieaktualne, a taryfy zatwierdzają teraz Wody Polskie. Chciałabym jednak bardzo serdecznie podziękować prezesowi Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, który kilka dni temu poinformował NIK, iż ze szczególną uwagą podszedł do wniosków taryfowych złożonych przez 12 kontrolowanych wcześniej przez nas gmin. Dokładnie zbadano te wnioski i następnie zatwierdzono. Nie było żadnej procedury odwoławczej. Jeszcze raz dziękuję prezesowi PGW Wody Polskie za to, że poważnie potraktował nasze ustalenia.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Szanowni państwo, jeśli chodzi o cenę wody ustaloną dla gospodarstw domowych, to w latach 2014–2016, jak widać na slajdzie, utrzymywała się ona na w miarę równych poziomach w poszczególnych miastach. Oczywiście pomiędzy miastami istnieją spore rozbieżności cenowe. Najwyższe ceny były w Wałczu, co pozwala przypuszczać, że również straty wody są tam wysokie, oraz w Bochni, w której, jak się okazało, straty także były wysokie.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła brak pełnych danych o stopniu powszechnego dostępu do sieci wodociągowej. W siedmiu skontrolowanych urzędach miast i w siedmiu przedsiębiorstwach wodociągowo-kanalizacyjnych nie posiadano wiarygodnych danych o liczbie mieszkańców korzystających z wody wodociągowej, która to wielkość jest podstawową informacją dla oceny wykonania zdania zbiorowego zaopatrzenia w wodę oraz służy do określenia potrzeb rozwojowych sieci i urządzeń wodociągowych. Urzędy miast nie dysponowały danymi o wieku i strukturze materiałowej sieci wodociągowej, awariach infrastruktury wodociągowej, wielkościach strat wody w sieci, o stanie technicznym sieci oraz wynikach monitorowania jej pracy. Zdaniem NIK utrudniało to organom wykonawczym rzetelną weryfikację wieloletnich planów rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych w aspekcie zasadności planowanych inwestycji, ustalania taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków, a także pod kątem planowanych wydatków inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Burmistrzowie i prezydenci miast nie pełnili dostatecznego nadzoru nad przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi, którym powierzali wykonywanie zadań własnych gminy w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Podobny wniosek NIK sformułowała również w przypadku gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Najwyższa Izba Kontroli ocenia ogólnie jako niewystarczające działania podejmowane w skontrolowanych urzędach miast i przedsiębiorstwach wodociągowo-kanalizacyjnych świadczących usługi zbiorowego zaopatrzenia w wodę w celu zagwarantowania mieszkańcom nieprzerwanych dostaw wody w ostatecznej ilości, pod wystarczającym ciśnieniem oraz w odpowiedniej jakości. Dość poważne były zastrzeżenia pod adresem organów wykonawczych. Chodziło o brak zainteresowania z ich strony sprawami zaopatrzenia w wodę od czasu, kiedy ten obszar przekazano specjalistycznym przedsiębiorstwom, mimo że nadal na organach samorządowych ciąży obowiązek kontrolowania przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">W następstwie przeprowadzonej kontroli skierowaliśmy wnioski do prezesa Rady Ministrów o podjęcie inicjatywy legislacyjnej mającej na celu wprowadzenie w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zmiany, która będzie polegać na nałożeniu na organy gminy obowiązków sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla terenów przeznaczonych na realizację zadań gmin, pod inwestycje celu publicznego dla obszarów przestrzeni publicznej, w szczególności infrastruktury wodociągowej. Na miejscowe plany zagospodarowania zwracamy uwagę już po raz kolejny. Zdajemy sobie sprawę, że często dla wielu gmin jest to niewygodne, ponieważ ogranicza ich swobodę w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy. Zmiana w ustawie stworzy ścisłe ramy działania, a to pozbawi gminy swobody ruchów. W tym tkwi problem.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Jeśli chodzi o Ministerstwo Zdrowia, to wnieśliśmy o rozważenie możliwości zwolnienia przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych z obowiązku uzgadniania z inspektorami sanitarnymi miejsca, częstotliwości i zakresu badania wody oraz informowania burmistrza lub prezydenta miasta i państwowego powiatowego inspektora sanitarnego o zaplanowanych i podjętych przedsięwzięciach naprawczych w przypadkach awarii przewodu lub armatury wodociągowej, których naprawa nie wymaga wyłączania z ruchu odcinka przewodu i wstrzymywania dostaw wody. W takich przypadkach przedsiębiorstwo byłoby zobowiązane jedynie do dezynfekcji i płukania przewodu wodociągowego oraz wykonania kontrolnych badań jakości wody.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Minister przedstawił w tej sprawie swoje stanowisko, my złożyliśmy naszą opinię. Można powiedzieć, że resort zdrowia nie zgadza się z naszą propozycją, ale proszę zauważyć, że dotyczy to tylko tych przypadków, w których nie ma potrzeby wyłączenia wodociągu z sieci. W naszej ocenie nie zagraża to dopuszczeniem do użytku wody o niewłaściwej jakości.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Ponadto wnosimy o wskazanie podmiotu odpowiedzialnego za pobór próbek wody do badań z miejsc określonych w rozporządzeniu z 2017 r. i wykonywanie tych badań. Do organów wykonawczych miast wnosimy o dostosowanie struktury organizacyjnej urzędów miast do realizacji celów i zadań związanych z zaspokajaniem zbiorowych potrzeb wspólnoty obejmujących sprawy wodociągów i zaopatrzenia w wodę. Postulujemy zapewnienie odpowiedniego systemu monitorowania i oceny realizacji celów i zadań z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę, które są wykonywane przez podmioty, którym miasto powierzyło wykonywanie tych zadań. Konieczne jest także bieżące i rzetelne informowanie konsumentów o jakości wody wodociągowej.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Jeśli chodzi o zarządy przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, to zwróciliśmy się do nich o zapewnienie badań jakości wody wyłącznie przez laboratoria posiadające aktualne zatwierdzenie systemu jakości prowadzonych badań wody wystawione przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. Do uzdatniania wody powinny być stosowane jedynie materiały i wyroby posiadające pozytywne oceny higieniczne państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych. Organom wykonawczym i państwowym powiatowym inspektorom sanitarnym powinny być niezwłocznie przekazywane informacje o przekroczeniach parametrów jakości wody i planowanych przedsięwzięciach naprawczych wraz z harmonogramem ich realizacji. Konsumenci muszą być informowani na bieżąco o jakości wody wodociągowej. Wnosimy także o rzetelne opracowywanie wniosków taryfowych, ale to już uwaga pod adresem Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNajwyzszejIzbyKontroliAnnaKrzywicka">Jeśli chodzi o państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych, to wnosimy o rzetelne uzgadnianie z przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi lokalizacji miejsc poboru próbek wody do badań oraz egzekwowanie wykonania uzgodnionego zakresu badań jakości wody i terminowe przekazywanie sprawozdań z badań. Konieczne jest także niezwłoczne wszczynanie wymaganych postępowań administracyjnych w przypadku stwierdzenia wody nieprzydatnej lub warunkowo przydatnej do spożycia. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Jesteśmy do państwa dyspozycji, gotowi do odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Otwieram dyskusję. Zgłosiła się pani poseł Anna Paluch. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAnnaPaluch">Mam następujące pytanie, szanowni państwo. Odnosi się ono do obydwu przedstawionych sprawozdań. Oczywistą rzeczą jest, że od ubiegłej jesieni sytuacja się zmieniła. Została wtedy zmieniona ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, zresztą osobiście ją prowadziłam, która dała kompetencje regulatora „Wodom Polskim”, ich właściwym jednostkom.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselAnnaPaluch">Wyraźnie widać, że w zależności od wielkości gminy relacje pomiędzy samorządem a spółką wodociągową układają się inaczej. W dużych miastach mieliśmy do czynienia z ogromnym i nieuzasadnionym wzrostem opłat za wodę. Te podwyżki czasami wynosiły nawet ponad 60% na przestrzeni kilku lat i były całkowicie niezwiązane ze wzrostem kosztów utrzymania albo innych wskaźników kosztotwórczych, które przedsiębiorstwo musi uwzględnić w cenie produktu lub usługi. Z drugiej strony w małych gminach mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że czasami dochodziło do finansowania skrośnego. Inaczej mówiąc, samorząd starał się, aby w taryfach nie ujmować wszystkich kosztów i w ten sposób chronił mieszkańców wsi przed nadmiernym wzrostem cen. Spotkałam się z takim zjawiskiem i dlatego zwracam uwagę na ten problem.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselAnnaPaluch">Chciałabym wiedzieć, czy jest jakaś szansa na uściślenie przepisów w taki sposób, że nie będzie już tego rodzaju sytuacji? Czasami, może niezbyt często, ale jednak zdarza się tak, iż mamy do czynienia z przypadkiem, kiedy przedsiębiorstwo najpierw buduje jakąś sieć. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem budowlanym. Jeśli wykop jest zrobiony wzdłuż ulicy, to w pasie metra wykopanego pod wodociąg to przedsiębiorstwo powinno odnowić nawierzchnię i doprowadzić ją do stanu poprzedniego. Czasami dzieje się jednak tak, że wójtowie, prezydenci lub burmistrzowie wymuszają na firmie renowację całej ulicy i w ten sposób pchają koszty miejskich inwestycji do przedsiębiorstwa kanalizacyjnego. Powoduje to, że po ujęciu takiego działania w kosztach, bo jest to przecież wskaźnik kosztotwórczy, który podnosi koszty amortyzacji i wartość wykonanych prac, pakuje się wszystko w ostateczne ceny wody lub ścieków.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselAnnaPaluch">Czy jest szansa na takie uściślenie przepisów, aby tego rodzaju proceder nie był już możliwy? W zależności od jednostki administracyjnej mamy do czynienia z różnymi zachowaniami, a chyba jest to postępowanie, które wypadałoby ukrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Jeśli przedstawiciele NIK są gotowi, to proponuję, abyśmy przyjęli zasadę pytanie – odpowiedź. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Pani poseł, rozumiem, że pani zdaje sobie sprawę, jeśli mówimy o relacjach, że burmistrz zarabia jakieś 10 tys. zł, a prezes spółki komunalnej 25 tys. zł. W jakiś sposób na swoją pensję musi taki prezes zarobić. Przypadki, na które się pani powołała, w naszych badaniach nie wystąpiły. Nie zetknęliśmy się z odnawianiem ulic w całości przez spółki wodociągowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAnnaPaluch">Nie chcę podawać konkretnych przykładów.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Szkoda, bo wtedy moglibyśmy skutecznie zareagować. W gminach, które badaliśmy, takich sytuacji nie stwierdziliśmy i dlatego trudno jest nam się odnieść do tych przykładów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Z własnego doświadczenia wiem, że istnieją różne metody przesuwania inwestycji i obciążeń z tego tytułu. Można to robić przez różne działy i różne konta.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNIKAnnaKrzywicka">Pani poseł apelowała o uściślenie przepisów. Podchodząc do zagadnienia od tej strony wydaje mi się, że jedyną możliwą metodą byłoby dookreślenie, co się mieści w kosztach. Trzeba by wskazać konkretne składniki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselAnnaPaluch">I to bardzo jednoznacznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNIKAnnaKrzywicka">Jest to jedyna możliwość – wskazanie, co można zaliczać do czynników, które determinują cenę wody.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselAnnaPaluch">Pytanie brzmi, czy NIK nie zechciałaby tego ująć w swoich wnioskach? Jak powiedziałam, miałam bowiem do czynienia z takim procederem i przedsiębiorstwo jest bezsilne, bo przecież nie postawi się swojej jednostce nadrzędnej. Skutek jest taki, że koszty dodatkowych inwestycji są wrzucane do ceny wody i ścieków. Jest to oczywiste finansowanie skrośne, w czystej postaci.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DyrektorDepartamentuSrodowiskaNIKAnnaKrzywicka">Chcę powiedzieć, że pani poseł ma oczywiście rację, ale Najwyższa Izba Kontroli może działać tylko na podstawie wyników kontroli. Zjawisko opisane przez panią poseł nie wystąpiło podczas kontroli w dużych miastach. O zbadanie taryf poprosiliśmy biegłych z politechniki. Sami nie posiadaliśmy na tyle wiedzy, aby skontrolować pod tym względem przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne. Ostateczny efekt był taki, że nie stwierdzono opisanego przez panią przypadku w żadnym z 12 miast, w których prowadziliśmy kontrolę. Dlatego w tym momencie nie możemy sformułować wniosku, jaki pani poseł postuluje. Musimy ograniczyć się w formułowanych wnioskach do spraw, które ujawniliśmy podczas kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselAnnaPaluch">Rozumiem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Poseł Suchoń, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselMiroslawSuchon">Szanowni państwo, chcę zapytać o następujące rzeczy. Po pierwsze, o kwestię korelacji. Spoglądam na raport dotyczący realizacji zbiorowego zaopatrzenia w wodę mieszkańców gmin wiejskich i dostrzegam wyraźną korelację w zakresie wskaźnika awaryjności sieci wodociągowej ze średnim procentowym wskaźnikiem strat wody w poszczególnych gminach, a w zasadzie brak korelacji. Mamy na przykład gminę Świerklaniec, która ma 0,18 uszkodzeń na 1 km sieci, ale jednocześnie w tej gminie odnotowano 47% strat wody. Czy to oznacza, że na przykład niektóre przedsiębiorstwa nie raportują awarii? Czy taki wniosek jest uprawniony? Wypływ wody jest bo jest, czy wynika to z czegoś innego? Podane wielkości nie do końca się ze sobą pokrywają. Zasadnicze pytanie brzmi, w jaki sposób przedsiębiorstwa gospodarują wodą, że dochodzi do takich wysokich strat. Wystarczy popatrzeć na zestawienie: 35% strat, 41%, 48% itd. Muszę powiedzieć, że taka sytuacja jest przerażająca.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselMiroslawSuchon">Drugie pytanie wiąże się również z tą kwestią. Proszę o wyjaśnienie, czy koszty ponoszonych strat są ujmowane w taryfach za wodę. Innymi słowy czy jeśli przedsiębiorstwa wodociągowe nie mogłyby ponoszonych strat wody ujmować w taryfach albo byłoby to ograniczone do jakiegoś rozsądnego poziomu, czy nie zmusiłoby to tych przedsiębiorstw do dbania o racjonalne zużycie wody? Według mnie przedłożony raport dowodzi tylko tego, że dotychczas obowiązuje zasada: hulaj dusza, limitu na wodę nie ma. Wszyscy jednak wiemy, że Polska należy do krajów, w których deficyt wody będzie widoczny od samego początku. W związku z tym potrzebujemy racjonalnego podejścia do problemu. Poproszę o informację na ten temat. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Jeżeli nie, to proszę przedstawicieli NIK o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DoradcaekonomicznywDelegaturzeNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeRajmundAszkowski">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące strat wody, to należy wzorem innych krajów przyjąć, aby do uzasadnionych kosztów odzwierciedlonych w taryfach zaliczyć albo średnią wysokość strat, albo wysokość strat uzasadnionych. Tak to wygląda w innych europejskich państwach. W toku kontroli stwierdziliśmy, że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w ogóle nie diagnozowały ekonomicznego poziomu ponoszonych strat, nie przejmowały się tym, czy straty wody są duże, czy małe.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#DoradcaekonomicznywDelegaturzeNajwyzszejIzbyKontroliwZielonejGorzeRajmundAszkowski">Z tego punktu widzenia propozycja pana posła wydaje się bardzo zasadna. Średnia w czterech województwach wynosiła ponad 16%. W naszych przedsiębiorstwach było to 24,7%. Wyraźnie widać różnice poziomów. Niektóre przedsiębiorstwa wykazały straty na poziomie ponad 40%, ale to pokazuje już na strukturalne problemy zarówno stanu sieci, jak i z czasem usuwania awarii i właściwego diagnozowania produkcji i zbytu wody. Przyjęcie określonego dopuszczalnego i uzasadnionego ekonomicznie poziomu strat byłoby wskazane. Z tym że będzie on zróżnicowany. Dla jednych firm wyniesie 30%, dla innych 20%, a dla jeszcze innych nie więcej niż 10%. Każda firma funkcjonuje bowiem w różnym otoczeniu. Jedna posiada na przykład bardzo krótkie wodociągi i dlatego jej procentowy poziom strat będzie mniejszy, a drugie przedsiębiorstwo, posiadające rozleglejszą sieć, odnotuje większy procentowy poziom strat. Jeżeli przejdziemy na poziom strat przeliczany na 1 km sieci, to pozwoli nam to na większe zobiektywizowanie zjawiska. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Jedno zdanie uzupełnienia, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Szanowni państwo, trzeba jeszcze uwzględnić położenie miejscowości i to, jaką ona jest, jaki ma charakter. Możemy mieć na przykład szkody górnicze albo inne obiektywne przyczyny strat. Nie możemy arbitralnie stwierdzić, że wszystko nie jest w porządku. Te zjawiska nie były analizowane w szczegółach, niemniej jednak widać na pierwszy rzut oka, że różnice pomiędzy przedsiębiorstwami są bardzo duże. Najwyższa Izba Kontroli tylko przedstawia wyniki kontroli, podaje fakty, które zbadała. Decyzja o tym, co dalej, nie należy już do nas. Poza tym trudno dyskutować o czymś, czego się tak naprawdę jeszcze nie badało.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselMiroslawSuchon">To prawda, panie prezesie, chociaż korelacja, a w zasadzie jej brak może być zastanawiający. Najmniejsza liczba awarii i jednocześnie największe straty. Zastanawiająca sytuacja i dlatego o nią pytam.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiceprezesNIKMieczyslawLuczak">Panie pośle, proszę pamiętać, że mamy jeszcze do czynienia z czymś, co jest określane terminem płukanie sieci wodociągowej. Ono przybiera różne formy. W jednym przypadku na płukanie sieci przeznacza się bardzo niewielkie ilości wody, a w drugim miejscu sieć płucze się czasami przez kilka godzin. Wiemy, jaki ubytek wody to oznacza.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Dziękuję, panie prezesie. Czy są jeszcze jakieś głosy w dyskusji? Nie widzę więcej chętnych. Bardzo dziękujemy przedstawicielom NIK za zaprezentowanie ciekawego materiału. Każdy poseł otrzymał specjalne publikacje NIK na ten temat. Jeśli okaże się, że potrzebujemy więcej informacji, wtedy ponownie państwa o nią poprosimy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrzewodniczacyposelBogdanRzonca">Ponieważ czekają nas dzisiaj jeszcze inne obowiązki, stwierdzam, iż wyczerpaliśmy porządek dzienny, i zamykam posiedzenie Komisji. Wszystkim serdecznie dziękuję za udział w obradach, zwłaszcza tym z państwa, którzy przyjechali do nas z odległej zielonogórskiej delegatury NIK.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>