text_structure.xml 117 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam członków Komisji i przybyłych gości. Projekt porządku dziennego jest państwu znany. Przewiduje rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2002 r. w zakresie części budżetowych: 22 - Gospodarka wodna, 41 - Środowisko, 83 - Rezerwy celowe oraz we zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków na finansowanie programów, za realizację których odpowiedzialni są minister środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Te części omówi przedstawiciel ministra a koreferaty z ramienia Komisji przedstawią: do części 22 - pan poseł Jan Chojnacki, do części 41 i 83 - pan poseł Jan Sieńko, a w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych - pani posłanka Elżbieta Łukacijewska. Przewidujemy również wystąpienie przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Potem omówimy wykonanie budżetu państwa w części 85 - Budżety wojewodów w zakresie działów 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska i 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Tę część zreferuje przedstawiciel ministra finansów a koreferat wygłosi pani posłanka Elżbieta Łukacijewska. Uwagi do tej części przedstawi przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli. Następnie przejdziemy do omówienia sprawozdania z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Referował będzie zastępca prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej a koreferat wygłosi pan poseł Władysław Stępień. Oczekujemy również uwag ze strony przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Czy są uwagi do zaproponowanego przeze mnie sposobu procedowania? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przechodzimy do omówienia pkt. 1, 2, 3 i 4 porządku dziennego. Zwracam uwagę, że poza materiałami przedstawionymi przez ministra środowiska, otrzymali państwo „Informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2002 roku” odnoszącą się do części 22 i 41 oraz 3 opinie z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu odnoszące się do części 22, 41 oraz finansowania programów ze środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Oddaję głos przedstawicielowi ministra środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieŚrodowiskaAndrzejDworzak">Pokrótce zreferuję materiał, który państwo otrzymali od ministra środowiska. W 2002 r. minister środowiska odpowiedzialny był za realizację budżetu państwa w częściach 22 - Gospodarka wodna i 41 - Środowisko. Część 22 - Gospodarka wodna będę omawiał przedstawiając kolejno punkty: dochody budżetowe, wydatki budżetowe, zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze i środki specjalne oraz zatrudnienie i wynagrodzenia. Dochody w części 22 - Gospodarka wodna w ustawie budżetowej na 2002 r. zaplanowano w kwocie 5.325 tys. zł. Zrealizowane dochody wyniosły 6.829,6 tys. zł i w stosunku do ustawy budżetowej były wyższe o 1.504,6 tys. zł, tj. 28,26%. Dochody wyższe o 1.496,3 tys. zł, tj. o 28,1% od planowanych w ustawie budżetowej uzyskano w dziale 710 - Działalność usługowa, a nieplanowane dochody w wysokości 8,3 tys. zł uzyskano w dziale 752 - Obrona Narodowa. Wydatki w części 22 - Gospodarka wodna zaplanowane w ustawie budżetowej na 2002 r. w kwocie 174.536 tys. zł zostały w ciągu roku zwiększone do wysokości 441.499 tys. zł, tj. o 266.963 tys. zł, czyli o 152,96%. Zmiany polegały na przeniesieniu środków z rezerw celowych, głównie z przeznaczeniem na sfinansowanie zadań związanych z usuwaniem skutków powodzi, w tym finansowanych z kredytów Banku Rozwoju Rady Europy, Banku Światowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Zwiększenia z tego tytułu wyniosły 256.029 tys. zł, tj. 95,9% wszystkich zwiększeń. Zrealizowane wydatki wynosiły 436.191 tys. zł, co stanowi 98,8% planu po zmianach. Z tego, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 11 grudnia 2002 r. w sprawie wydatków budżetu państwa, które nie wygasają z upływem roku budżetowego, kwota 46.739 tys. zł została przeniesiona i będzie wykorzystana w 2003 r. W porównaniu z 2001 r. zrealizowane wydatki były niższe o 25.898 tys. zł, tj. o 5,6%. Wydatki realizowane były w następujących działach: 600 - Transport i łączność, 710 - Działalność usługowa, 750 - Administracja publiczna i 752 - Obrona narodowa. Wydatki majątkowe zrealizowane w ramach działu 710 - Działalność usługowa wynosiły 72.465 tys. zł, tj. 98,5% planu po zmianach, w tym w rozporządzeniu Rady Ministrów ujęto 2.845 tys. zł, które nie wygasają z upływem roku budżetowego. Środki te zostały przeznaczone między innymi na budowę zbiornika wodnego Wielowieś Klasztorna, sfinansowanie niezbędnych robót na zniszczonej w czasie powodzi budowie zbiornika wodnego Wióry, budowę zbiornika wodnego Topola, budowę zbiornika wodnego Kozielno, budowę kanału Ulgi i adaptację wyrobiska popiaskowego Kuźnica Warężyńska. Ponadto, podobnie jak w latach ubiegłych, ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 83.215 tys. zł kontynuowano realizację inwestycji wieloletnich, czyli budowy: stopnia wodnego Smolice, zbiornika wodnego Świnna Poręba, zbiornika wodnego Wióry, jazu Lipki, stopnia wodnego Malczyce i stopnia wodnego Sosnówka. Jeżeli chodzi o środki specjalne, w 2002 r. w ramach części 22 budżetu państwa funkcjonowało 6 gospodarstw pomocniczych i 3 środki specjalne. Jeden Zakład Budżetowy Puławy został zlikwidowany 30 czerwca 2002 r. Dochody zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych w 2002 r. wynosiły 26.307 tys. zł i były wyższe od planowanych o 12,1%. Natomiast wydatki zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych funkcjonujących w 2002 r. wyniosły 24.656 tys. zł - bez wpłaty do budżetu - i były wyższe od planowanych o 5,3%. Jeśli chodzi o zatrudnienie i wynagrodzenia w części 22, zatrudnienie w 2002 r. w porównaniu z 2001 r. było wyższe o 14 osób, tj. o 0,53%, a w dziale 750 o 2 osoby, tj. o 5%. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 1956 zł, w tym w dziale 750–3522 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieŚrodowiskaAndrzejDworzak">W porównaniu z rokiem poprzednim przeciętne wynagrodzenie brutto w 2002 r. wzrosło o 5 zł, tj. o 0,26%. W podobny sposób omówię część 41 - Środowisko. Dochody w części 41 ustawy budżetowej zaplanowano w kwocie 6.745 tys. zł. Zrealizowane dochody wyniosły 9.181 tys. zł i w stosunku do ustawy budżetowej na 2002 r. były wyższe o 2.436 tys. zł, tj. o 36,12%. W porównaniu z 2001 r. dochody w ujęciu nominalnym były niższe o 192 tys. zł, tj. o 2,05%. W strukturze dochodów zrealizowanych w 2002 r. największy udział miały dochody w działach: 710 - Działalność usługowa, 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody oraz 020 - Leśnictwo. Wydatki w części 41 - Środowisko w ustawie budżetowej na 2002 r. zaplanowano w wysokości 140.007 tys. zł. W trakcie wykonywania budżetu zostały zwiększone do wysokości 146.955 tys. zł, tj. o 6.948 tys. zł. Wydatki zostały zrealizowane w kwocie 146.686 tys. zł, tj. 99,8% planu po zmianach. Z tego kwota 558 tys. zł, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie wydatków budżetu państwa, które nie wygasają z upływem roku budżetowego, będzie wykorzystana w 2003 r. W strukturze wydatków zrealizowanych w 2002 r. największy udział miały wydatki w działach: 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody - 40,25% wydatków ogółem, 020 - Leśnictwo - 25,46% wydatków ogółem, 750 - Administracja publiczna - 19,51% wydatków ogółem, 710 - Działalność usługowa - 6,71% wydatków ogółem i 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska - 7,22%. Dochody gospodarki zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych w 2002 r. wyniosły 75.907 tys. zł i były wyższe od kwot planowanych o 5,03%. Udział dotacji budżetowej uległ zwiększeniu z 3,1% w 2001 r. do 3,3% w 2002 r. Wydatki zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych funkcjonujących w 2002 r. wyniosły 72.071 tys. zł. Wydatki były wyższe od planowanych o 1,5%. W stosunku do roku poprzedniego wydatki były wyższe o 3.397 tys. zł, tj. o 4,9%. Wpłaty do budżetu wyniosły 1.121 tys. zł i były niższe o 9,3% od zrealizowanych w 2001 r. Jeżeli chodzi o zatrudnienie w części 41 - Środowisko, w porównaniu z 2001 r. było ono wyższe o 16 osób, tj. o 1%. W dziale 750 było wyższe o 11 osób, tj. o 3,6%. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 2554 zł, a w dziale 750–3258 zł. W porównaniu z poprzednim rokiem przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w 2002 r. wzrosło o 12 zł, tj. 0,47%. W 2002 r. w formie dotacji przedmiotowych z budżetu dla jednostek nie zaliczonych do sektora finansów publicznych realizowane były zadania wynikające z art. 54 ustawy o lasach. Środki w wysokości 34.697 tys. zł przekazane zostały Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych z przeznaczeniem na realizację Krajowego programu zwiększania lesistości oraz na zagospodarowanie i ochronę lasów w przypadku zagrożenia ich trwałości. Środki zostały wykorzystane w 100%. W zakresie rzeczowym plan zalesiania gruntów porolnych wykonany został w 102,3%, czyli zalesiono ogółem 9478 ha na planowanych 9263 ha. Jeżeli chodzi o rezerwy celowe, na realizację ustawowych zadań ministra środowiska dodatkowo przewidziane były środki ujęte w budżecie części 83 - Rezerwy celowe w poz. Unii Europejskiej PL9912 - Fundusz Dużych Projektów Infrastrukturalnych, PL9907 - Środowisko naturalne oraz ISPA - Ochrona środowiska 2000–2001. W ramach tych programów w 2002 r. planowano wydatkować 507.000 tys. zł. Faktyczne wydatki wyniosły 71.000. tys. zł. Ponadto minister środowiska odpowiedzialny był za wykonanie następujących programów realizowanych ze środków bezzwrotnej pomocy zagranicznej z innych źródeł niż Unia Europejska: CPF - Ochrona środowiska, GEF - Zamiana ogrzewania węglowego na gazowe w małych i średnich kotłowniach i DEPA - Program wspierania ochrony środowiska. Wydatki realizowane z tych programów zaplanowane zostały w ustawie budżetowej w wysokości 65.000 tys. zł. Faktycznie zrealizowane wydatki wyniosły około 46.000 tys. zł. Tak wygląda realizacja budżetu ministra środowiska w 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Proszę o zabranie głosu przedstawicielkę Najwyższej Izby Kontroli, panią dyrektor Teresę Warchałowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNajwyższejIzbieKontroliTeresaWarchałowska">Informuję, że w tym roku ocena Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu państwa w części 22 - Gospodarka wodna i w części 41 - Środowisko za 2002 r. jest pozytywna przy stwierdzonych uchybieniach. W porównaniu z ubiegłym rokiem nastąpiła poprawa. Poprzednio oceniliśmy wykonanie budżetu pozytywnie, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości nie mających jednakże zasadniczego wpływu na realizację budżetu. Wnioski po poprzedniej kontroli wykonania budżetu zostały zrealizowane z wyjątkiem jednego dotyczącego należytej staranności na etapie sporządzania projektu budżetu w części dotyczącej planowania wydatków na realizację programów finansowanych środkami bezzwrotnymi pochodzącymi z zagranicy w ramach pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej. Jak bowiem ustalono, pomimo działań podejmowanych przez Ministerstwo Środowiska, wykorzystanie środków planowanych na realizację programów finansowanych tymi środkami było znacznie niższe od planowanych w ustawie budżetowej. Stwierdzone uchybienia w części 22 dotyczyły następujących spraw. W przypadku kwoty 1.028 tys. zł, tj. 15% dochodów ogółem, chodzi o nieterminowe przekazywanie dochodów na rachunek bankowy urzędu skarbowego. Dotyczy to Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Opóźnienia były niewielkie - środki były przekazywane od 1 do 7 dni po terminie. Poza tym stwierdzono odchylenia polegające na niestarannym opracowywaniu w Ministerstwie Środowiska łącznych rocznych sprawozdań budżetowych Rb 27, Rb 28 i Rb 31 sporządzonych na podstawie niestarannie opracowanych przez podległe jednostki sprawozdań budżetowych. Zaznaczam, że nie dotyczyło to sprawozdań centrali ministerstwa. Spośród uchybień należy jeszcze wymienić: stosowanie w ewidencji finansowo-księgowej nieprawidłowej klasyfikacji budżetowej dochodów w układzie paragrafów - dotyczyło to RZGW w Krakowie, niestaranne rozliczanie gospodarstwa pomocniczego przy RZGW w Poznaniu w części dotyczącej wpłat z zysku do budżetu oraz uchybień natury formalnej w dwóch umowach zawartych przez RZGW w Poznaniu w trybie ustawy o zamówieniach publicznych. Jeżeli chodzi o ocenę kontrolowanej działalności w części 41 - Środowisko - jak wspomniałam - była ona również pozytywna przy stwierdzonych uchybieniach. Te uchybienia to: niestaranne prognozowanie dochodów budżetowych, a szczególnie z tytułu opłat za licencje i koncepcje geologiczne oraz z tytułu sprzedaży gruntów, lasów i innych nieruchomości Skarbu Państwa w trybie art. 38 ustawy o lasach; nierzetelne naliczanie oraz nieterminowe przekazywanie na dochody budżetu państwa dochodów zrealizowanych przez kontrolowane jednostki organizacyjne Lasów Państwowych z tytułu sprzedaży gruntów, lasów i inne nieruchomości Skarbu Państwa; niestaranne opracowywanie w Ministerstwie Środowiska łącznych rocznych sprawozdań budżetowych Rb 28, Rb 31 oraz Rb 32 sporządzonych na podstawie niestarannie opracowanych przez podległe jednostki sprawozdań budżetowych - co jednak nie dotyczyło centrali ministerstwa; finansowanie przez Ministerstwo Środowiska prac zrealizowanych przed terminem zawarcia 4 umów na ich wykonanie z Państwowym Instytutem Geologicznym; niestarannym opracowywaniu planów finansowo-gospodarczych przez jednostki organizacyjne Lasów Państwowych, a szczególnie w części dotyczącej zakresu rzeczowego zadań wynikających z art. 54 ustawy o lasach - poprawki, pielęgnacja upraw i ochrona przed zwierzyną - oraz powierzchni gruntów wyprzedzającego przygotowania gleby pod zalesienia. Informuję, że Najwyższa Izba Kontroli w tym roku po raz pierwszy prowadziła kontrolę rzetelności sprawozdań budżetowych, łącznie z badaniem dowodów i zapisów księgowych. Te badania prowadziliśmy u dysponentów III stopnia środków budżetu państwa. Badanie przeprowadzono stosując metodę losowego poboru próby dokumentów do kontroli i wnioskowania statystycznego. Losowanie dokumentów, badanie oraz ekstrapolacje wyników wykonano z zastosowaniem narzędzia informatycznego - specjalnie dla potrzeb oceny dokonywanej w ramach kontroli budżetowej przez NIK. Z ogólnej populacji próby losowano 200 dowodów księgowych w każdej z jednostek i na tej podstawie dokonywano oceny poprawności zapisów księgowych. I tak, spośród badanych w części 22 trzech Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej - dysponentów III stopnia - opinię pozytywną wydano w odniesieniu do RZGW Warszawa, a pozytywną z zastrzeżeniami do RZGW Kraków i Poznań. Wszystkie 3 jednostki otrzymały ocenę pozytywną w zakresie kompletności i prawidłowości sporządzania dowodów księgowych. Natomiast w części 41 przeprowadzono badania w zakresie poprawności sporządzania i ewidencji dowodów księgowych tylko w 1 jednostce - Ministerstwie Środowiska jako dysponencie III stopnia środków budżetu państwa - na próbie 200 dowodów z ogólnej populacji dowodów księgowych. W tym przypadku NIK pozytywnie zaopiniowała kompletność oraz poprawność sporządzania i ewidencjonowania dowodów księgowych przez Ministerstwo Środowiska. Informuję, że Najwyższa Izba Kontroli planuje w przyszłości rozszerzenie podjętych w tym roku badań ewidencji księgowej na inne jednostki i być może - rozszerzenie wielkości próby dowodów obejmowanych badaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Ponieważ Komisja dzisiejsze posiedzenie musi zakończyć przyjęciem opinii, którą następnie przedstawimy Komisji Finansów Publicznych, prosiłbym, żeby koreferenci omawiający poszczególne części sprawozdania z wykonania budżetu w 2002 r. kończyli swoje wystąpienia konkluzją. Proszę pana posła Jana Chojnackiego o przedstawienie koreferatu w odniesieniu do wykonania budżetu w zakresie części 22 - Gospodarka wodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanChojnacki">Odnosząc się do wykonania budżetu w części 22 - Gospodarka wodna chciałem zasygnalizować kilka problemów, które wynikają z analizy Ministerstwa Środowiska i kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Dochody planowane w części 22 kształtowały się na poziomie 5.325 tys. zł. Zrealizowane dochody wyniosły 6.829 tys. zł, czyli więcej niż planowano o około 28%. Główne wpływy pochodziły z najmu i dzierżawy składników majątkowych Skarbu Państwa. Wydatki planowane w tej części ustalono w wysokości 174.536 tys. zł. Po zmianach, w wyniku decyzji ministra finansów, zostały zwiększone do 441.498 tys. zł. Jest to wzrost o prawie 153%. Zrealizowane wydatki wyniosły 436.191 tys. zł, tj. 98,8% planu. Zwiększone wydatki w tej części były wynikiem przeznaczenia środków z rezerw celowych na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, a konkretnie chodziło o skutki powodzi. W związku ze zwiększonymi wydatkami nasuwa się pierwszy problem, który należy przeanalizować. Do przyznawania środków w większości przypadków - 52% - doszło w końcowych miesiącach 2002 r. Z tego powodu firmy, które je otrzymały, nie zdążyły z nich skorzystać. Należało podjąć decyzję, że określona liczba środków, jako nie wygasające, nie wraca do budżetu i można je będzie wykorzystać w następnych latach. Zaznaczam, że chodzi o 46.739 tys. zł, a więc 11%. Są to poważne środki. Jednak, mimo że gospodarka wodna cierpi niedostatek, zwrócono do budżetu państwa 5.304 tys. zł. Uważam, że należało dołożyć wszelkich starań, by dopływy środków były bardziej racjonalne i nie trzeba było w grudniu podejmować działań, żeby te środki wykorzystać. Wiadomo, jak to wygląda w praktyce. Osoby, które mają coś wspólnego z kierowaniem firmami wiedzą, jak karkołomne podejmuje się wtedy działania. Jest to ważne zagadnienie. Uwagi wymaga sprawa wieloletnich inwestycji w gospodarce wodnej. W budżecie państwa na 2002 r. nie było przewidzianych środków na ten cel. Mimo to, prowadzono takie inwestycje wykorzystując środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jest to duży plus. Jednak w przedstawionym sprawozdaniu - jest to minus - zabrakło stopnia realizacji poszczególnych inwestycji. Jest chyba tylko jedna informacja o kończeniu inwestycji. Następna sprawa dotyczy środków na usuwanie skutków powodziowych, w ramach których na przygotowanie dokumentacji przeznaczono 20.674 tys. zł, tj. ponad 26% z wydatkowanych środków. Przypuszczam jednak, że odnosi się to do kwoty 121.679 tys. zł, bo gdyby chodziło o 26,9% z kwoty 76.833 tys. zł, byłoby przesadą, żeby finansowanie dokumentacji „zżerało” jedną czwartą środków na zadania, które należy wykonać w ramach usuwania szkód powodziowych. Kolejna sprawa dotyczy umowy podpisanej 17 lipca z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie, podczas gdy umowa obowiązywała od 1 stycznia. Pół roku bez umowy, to pewna przesada. Z kontroli dokumentów wynika również, że zabrakło jednego pracownika, by na czas przekazać środki do budżetu państwa - nie miał go kto zastąpić. W Ministerstwie Środowiska nie może dochodzić do takich sytuacji. W rozdziale 75000 - Integracja z Unią Europejską wymienia się kwotę 43.669 zł. Zastanawia mnie, czy jest to kwota wystarczająca. Za 43 tys. zł niewiele można zobaczyć, a żeby dowiedzieć się o czyichś doświadczeniach, trzeba podpatrzeć sąsiada, który jest na wyższym etapie rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJanChojnacki">Czy nie powinniśmy częściej podpatrywać naszych sąsiadów i przenosić ich doświadczenia na grunt polski? Uważam, że należy się zastanowić, żeby w przyszłości wydatki na ten cel były wyższe. Na uwagę zasługuje również fakt, że zobowiązania w tej części zmniejszyły się o około 10% w stosunku do zobowiązań z 2001 r. Gospodarstwa pomocnicze wykazały nadwyżkę dochodów nad wydatkami. W sferze zatrudnienia i płac nie było praktycznie większych zmian - omówił to dokładnie pan dyrektor generalny. W związku z tym wnoszę o pozytywną opinię wykonania budżetu ministra środowiska w części 22 - Gospodarka wodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">W sprawie wykonania budżetu w części 41 - Środowisko, części 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 54 - uregulowanie statusu własnościowego gruntów w parkach narodowych i poz. 77 - budowa stopnia wodnego Ciechocinek - Nieszawa, proszę o zabranie głosu koreferenta pana posła Jana Sieńko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanSieńko">Pokrótce odniosę się do sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2002 r. w częściach 41 - Środowisko oraz 83 - Rezerwy celowe. Sprawozdanie w części 41 - Środowisko obejmowało wiele zagadnień. W zakresie dochodów - leśnictwo, działalność usługową, administrację publiczną, gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Natomiast w zakresie wydatków - leśnictwo, obronę narodową, oświatę i wychowanie, gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Ponadto sprawozdanie obejmuje sytuację dotyczącą zobowiązań oraz zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych, środków specjalnych, wydatków majątkowych, a także zatrudnienia i wynagrodzeń. Planowane dochody w kwocie 6745 tys. zł zostały zrealizowane w wysokości 9181 tys. zł. Kwotowo najwyższe dochody uzyskano - po pierwsze - ze sprzedaży lasów i gruntów przez Lasy Państwowe - 1901 tys. zł. Jest to o 401 tys. zł więcej w stosunku do planu. Po drugie - z działalności usługowej w zakresie wpływów z opłat za koncesje i licencje w wysokości 3770 tys. zł. W tym zakresie plan również został przekroczony o 1408 tys. zł. Po trzecie - z nadwyżki środków obrotowych zakładów budżetowych, części zysków gospodarstw pomocniczych oraz z wpływów do budżetu ze środków specjalnych w zakresie Inspekcji Ochrony Środowiska w wysokości 719 tys. zł. Po czwarte - w działalności parków narodowych w wysokości 1768 tys. zł. Plan został przekroczony o 646 tys. zł. Te wpływy pochodziły przede wszystkim z najmu i dzierżawy składników majątkowych - 690 tys. zł i usług - 869 tys. zł, które dotyczyły głównie czynszów za wynajem lokali mieszkalnych. Jako członek Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i koreferent, nie mam zastrzeżeń do realizacji dochodów. Jeżeli chodzi o wydatki, planowane w pierwotnej wysokości 140.007 tys. zł zostały w ciągu roku zwiększone o 6947 tys. zł, do kwoty 146.954 tys. zł. Informuję, że zwiększenie to nastąpiło w wyniku decyzji ministra finansów i dotyczyło czterech punktów. Po pierwsze - 3000 tys. zł na regulację własności gruntów w parkach narodowych, czyli wykup gruntów. Po drugie - 1701 tys. zł na pokrycie kosztów związanych z integracją europejską. Chodzi o współfinansowanie programów realizowanych ze środków zagranicznych. Po trzecie - 405 tys. zł na wynagrodzenia z tytułu zwiększenia zatrudnienia. Po czwarte - 1400 tys. zł na rozminowywanie terenów leśnych. Nie wykorzystano 269 tys. zł i zwrócono je do budżetu. Ocenę tej sprawy pozostawiam Komisji. Najwyższy udział w wydatkach miał dział 020 - Leśnictwo, w którym wydatkowano 37.197 tys. zł, w tym 34.697 tys. zł przeznaczono na realizację Krajowego programu zwiększania lesistości. Następnie dział 750 - Administracja publiczna - 29.158 tys. zł, w tym rozdział 75001 - Urzędy naczelnych i centralnych organów administracji rządowej w kwocie 22.354 tys. zł, rozdział 75000 - Integracja z Unią Europejską w kwocie 1706 tys. zł i rozdział 75064 - Współpraca naukowo-techniczna z zagranicą w wysokości 4872 tys. zł - głównie składki. Kolejne działy: 752 - Obrona narodowa w wysokości 92 tys. zł, 801 - Oświata i wychowanie w wysokości 1155 tys. zł, 900 - gospodarka komunalna i ochrona środowiska w wysokości 10.556 tys. zł, w tym 9621 tys. zł dotyczących Inspekcji Ochrony Środowiska oraz 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody w kwocie 58.829 tys. zł, w tym 56.926 tys. zł przeznaczone na parki narodowe. Nie mam uwag do realizacji wydatków w tym zakresie. Ważnym zagadnieniem w tej części są zobowiązania. Informuję, że zobowiązania na koniec grudnia 2002 r. wyniosły 4098 tys. zł, w tym najwyższe dotyczyły Krajowego Zarządu Parków Narodowych - 2736 tys. zł i centrali ministerstwa - 954 tys. zł. Jeżeli chodzi o zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze i środki specjalne, przypominam, że w 2002 r. działały 24 gospodarstwa pomocnicze, w tym 23 przy parkach narodowych i 1 przy Ministerstwie Środowiska, 1 zakład budżetowy i 19 środków specjalnych. Dochody tych jednostek ogółem wyniosły 75.907 tys. zł i były wyższe od planowanych o 5,3%. Wydatki wyniosły 72.071 tys. zł i były wyższe od planowanych o 1,5%. Dotacja z budżetu dla tych jednostek wyniosła 2505 tys. zł. Nie mam uwag do gospodarki finansowej tych jednostek. Jeżeli chodzi o wydatki majątkowe, wyniosły ogółem 10.942 tys. zł, z tego 9974 tys. zł dotyczy parków narodowych - 3000 tys. zł wykup gruntów. Do wydatków majątkowych również nie mam uwag. Ostatnie zagadnienie w tej części, które poruszę, to zatrudnienie i wynagrodzenia. Przeciętne zatrudnienie w 2002 r. wyniosło 1583 osoby, w tym w dziale 750 - Administracja publiczna 318 osób, w dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska - 122 osoby i w parkach narodowych - 1143 osoby. W porównaniu z poprzednim rokiem przeciętne zatrudnienie wzrosło o 16, tj. 1%, w tym w dziale 750 - Administracja publiczna 11 osób. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło - jak powiedział pan minister - 2554 zł, a w administracji publicznej - 3285 zł. Jeżeli chodzi o część 83 - Rezerwy celowe, w poz. 54, która dotyczy uregulowania statusu własnościowego w parkach narodowych, informuję, że w tym względzie zrealizowano 100%, czyli wydatkowano 3000 tys. zł. Natomiast w poz. 77, dotyczącej budowy stopnia wodnego Nieszawa - Ciechocinek, zrealizowano 96,5% planu, czyli wydatkowano 965 tys. zł. Uważam, że pozostałe sprawy związane z budową tego stopnia wodnego wymagają odrębnego posiedzenia Komisji. Dziś interesują nas tylko sprawy finansowe. Reasumując, wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2002 r. w części 41 - Środowisko i części 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 54 i 77.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Proszę, żeby swoje spostrzeżenia w sprawie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialni są minister środowiska oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przedstawiła pani posłanka Elżbieta Łukacijewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">W ustawie budżetowej na 2002 r. zaplanowano 129.952 tys. euro ze źródeł pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej, co daje 506.813 tys. zł, a także 64.919 tys. zł ze środków pochodzących z innych źródeł niż Unia Europejska - tak zwane granty. W 2002 r., w ramach pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej, realizowane były programy PHARE oraz ISPA. Na program ISPA - Ochrona środowiska 2000–2001 zaplanowano wpływy i wydatki w wysokości 111.202 tys. euro, natomiast faktycznie uzyskane środki wyniosły 32.164 tys. euro, co stanowi zaledwie 28,9% planowanych środków. Z tego fizycznie wykorzystano - tyle wpłynęło na konta beneficjentów - tylko 3019 tys. euro, czyli 0,4% ogólnej wartości grantu ISPA. Jeżeli chodzi o PHARE, w materiałach Ministerstwa Środowiska są informacje o dwóch programach: PL9907 - Środowisko naturalne oraz PL9912 - Fundusz Dużych Projektów Infrastrukturalnych. Jak wskazuje Ministerstwo Środowiska, dość duża różnica w wykorzystaniu środków w programie PL9907 jest spowodowana opóźnieniem przetargów. Natomiast środki z tego programu zostały przeniesione do programu PL9912, w zakresie którego wykorzystanie środków jest wyższe od zaplanowanego. Zachodzi jednak obawa - ponieważ projekt PL9907.02 „Oczyszczalnia ścieków dla Bytomia” został przeniesiony do realizacji w 2003 r. - czy w ramach programu PL9907 będą środki na pokrycie kosztów tego projektu. Chciałabym zwrócić państwa uwagę na to, że w projekcie ustawy budżetowej są wpisane programy PHARE 2000 i 2001. Na PHARE 2000 planowano kwotę 17.355 tys. zł, a wykorzystano 5214 tys. zł. Natomiast na PHARE 2001 planowano 24.570 tys. zł, a wykorzystano 1700 tys. zł. W ustawie budżetowej odpowiadają za to minister środowiska oraz Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, ale w materiałach z Ministerstwa Środowiska - niestety - zabrakło informacji o tych programach. W 2002 r. były również realizowane programy ze środków bezzwrotnych pochodzących - jak już wspomniałam - z innych źródeł niż Unia Europejska. Są to: Ekologiczny Fundusz Partnerski, program GEF - Zamiana ogrzewania węglowego na gazowe w małych i średnich kotłowniach oraz program DANCE realizowany ze środków DEPA. W ustawie budżetowej dodatkowo wymieniony jest program GEF - Ochrona środowiska na terenach wiejskich oraz NEFCO - Ochrona środowiska na terenach wiejskich, natomiast w materiałach Ministerstwa Środowiska nie ma informacji o tych programach. Być może jest ona w materiałach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ponieważ te programy były przypisane do tego Funduszu. I tak, środki planowane w ramach tych programów w 2002 r. wynosiły 64.919 tys. zł, natomiast faktycznie dostępne wyniosły 76.875 tys. zł. Wynikało to ze zwrotu rat pożyczek i odsetek, które zasiliły konto Ekologicznego Funduszu Partnerskiego w 2002 r. Środki na program Ekologicznego Funduszu Partnerskiego zostały wykorzystane w 57%, a na program GEF zaledwie w 22,4%. Jak wyjaśnia Ministerstwo Środowiska niskie wykorzystanie środków w ramach programu GEF wynika z opóźnień w rozstrzygnięciu przetargów na realizację projektów w ramach tego programu. To niskie wykorzystanie dostępnych środków zagraża terminowej realizacji projektów, a poza tym - w moim odczuciu - świadczy o słabym zainteresowaniu i nadzorze Ministerstwa Środowiska nad jednostkami wdrażającymi oraz słabym przygotowaniu jednostek wdrażających.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">W związku z tym, proponuję negatywnie ocenić wykonanie programów realizowanych w 2002 r. ze środków pochodzących z zagranicy, za które odpowiedzialny jest minister środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Przechodzimy do dyskusji i zadawania pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Jeśli można, chciałbym sprostować pewne informacje przekazane w koreferatach. Zwracam się do pana posła Jana Sieńko. Jeżeli chodzi o sprawę zwrotu 260 tys. zł, to w ogólnej kwocie, którą wydatkowało ministerstwo, stanowił on 0,18%. Pan poseł Jan Chojnacki mówił w odniesieniu do inwestycji wieloletnich, że brakuje informacji na ten temat. W przygotowanym sprawozdaniu zostało dokładnie opisane każde zadanie. Może rzeczywiście zabrakło informacji o tym, co jeszcze zostało do zrobienia, ale reszta jest dokładnie opisana. Natomiast, jeśli chodzi o informację, że zabrakło w ministerstwie pracownika, w związku czym nie przekazano środków do budżetu, wyjaśniam, że sytuacja ta dotyczyła Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie a nie Ministerstwa Środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławŻelichowski">Poruszę krótko trzy sprawy. Z uwagą wysłuchałem pani dyrektor Teresy Warchałowskiej. Nie zamierzam krytykować Najwyższej Izby Kontroli, ale odniosę się do zarzutu NIK, że niestarannie przygotowano prognozy w zakresie poprawek w zakładanych uprawach. Jeżeli zakłada się uprawę, to przyjmuje się jej 100% udatność. Natomiast nie da się dokładnie przewidzieć, że przyjdzie susza, zwierzęta zniszczą uprawę, czy zaistnieją inne warunki. Są to zdarzenia losowe niezależne od zdolności przewidywania. Z resztą uwag ze strony NIK się zgadzam. W części 41 - Środowisko, gdzie były mniejsze rezerwy różnego typu, wykonanie budżetu jest praktycznie 100%. Natomiast, jeśli budżet resortu, jak w zakresie gospodarki wodnej, wynosi 170.000 tys. zł, a rezerwy są tak wielkie, że po ich uruchomieniu dochodzi do 400.000 tys. zł, jest to wygodne dla ministra finansów, bo może regulować swoje poczynania w ramach wpływu do budżetu, ale nie dla gospodarki wodnej. Jeżeli te środki zostały uruchomione w IV kwartale, to nie da się ich wykorzystać i przeprowadzić przetargów. Przykro, że gospodarka wodna tak bardzo cierpi z braku środków. Pamiętam, że w 1997 r. na gospodarkę wodną przeznaczono 670.000 tys. zł. Jeśli porównamy tę kwotę z aktualną w wysokości 170.000 tys. zł, widać jak znaczny jest ubytek środków na ten cel. Wskutek tego, że minister finansów bardzo późno uruchamia te środki, wykorzystanie ich i przeprowadzenie koniecznych procedur jest trudne. Dlatego dobrze by było, żeby tworząc budżet na przyszły rok zwrócić uwagę na to, by to, co się da, zapisać w budżecie a nie w rezerwach, bo inaczej powstają różne problemy. Proszę zauważyć, że tam, gdzie nie było rezerw, budżet został wykonany niemal w 100%. Jeżeli zaś chodzi o wykorzystanie środków pomocowych, to Polska wykorzystała tych środków więcej niż wszystkie kraje wchodzące z nami do Unii Europejskiej. Z wykorzystaniem środków wiążą się problemy dwojakiego rodzaju. Z jednej strony wynikają z naszych słabości, głównie jeśli chodzi o samorządy. Podam przykład. Jedną gminę podzielono na dwie. Oczyszczalnia ścieków znalazła się w jednej gminie, a kanalizacja w drugiej. Prowadziliśmy wielomiesięczne dyskusje, co zrobić, żeby to ze sobą współgrało. Upór z obu stron był wielki i nie udało się z tym nic zrobić. Na szczęście środki nie przepadły, zostały przesunięte i będą wykorzystane. Są również problemy po stronie naszych unijnych partnerów. Wszystkiego musimy się nauczyć. Pan dyrektor Filip Busz może podać przykład potężnej inwestycji - oczyszczalni ścieków w Szczecinie. W przetargu wzięło udział 5 firm zewnętrznych i 1 krajowa. Wygrała firma krajowa. Nagle doszło do unieważnienia przetargu, mimo że żadna ze startujących firm ani przedstawiciel Komisji Europejskiej nie zgłosili protestu dotyczącego skuteczności przetargu. W związku z tym ta potężna inwestycja nie jest realizowana, zostaje przesunięta w czasie procedura przetargowa. To powoduje, że te środki są tak, a nie inaczej wykorzystane. Podobnie jest z inną potężną inwestycją, oczyszczalnią ścieków „Czajka” w Warszawie. Nie znamy przyczyn, dla których przetarg został unieważniony. Nigdzie nie zostały podane. Efekt jest ten sam. Unieważnienie przetargu powoduje przesunięcie realizacji inwestycji przynajmniej o pół roku.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełStanisławŻelichowski">Jest to interesujące doświadczenie zarówno dla strony polskiej jak i unijnej, by w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławDulias">Proszę o wyjaśnienie. Wspomniał już o tej sprawie mój przedmówca. Chodzi mi o ogólną ocenę, ponieważ z przedłożonych dokumentów nie udało mi się tego wyczytać, jak się ma 2002 r. do 2001 r. Prosiłbym również o odniesienie się do sprawy wykorzystania środków ISPA - mówiła o tym w koreferacie pani posłanka. Chciałbym usłyszeć od pana dyrektora generalnego, jak to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZastępcaprezesaNarodowegoFunduszuOchronyŚrodowiskaiGospodarkiWodnejJerzyKędzierski">Chciałbym się krótko odnieść do kwestii wykonania planu wydatków środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Jeśli chodzi o sprawozdawczość w tym zakresie, dokładne sprecyzowanie programów, o których była tu mowa, znajduje się w sprawozdaniu z działalności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o czym będziemy mówić w ostatnim punkcie dzisiejszego posiedzenia. Jednocześnie w sprawie oczyszczalni ścieków w Bytomiu, gdzie nastąpiło przesunięcie inwestycji na 2003 r., mogę powiedzieć, że rzeczywiście sprawa jest zagrożona. Mamy jednak termin do końca sierpnia. Jest to końcówka działalności. Tak się złożyło, że w konsorcjum składającym się z 3 firm aż 2 firmy straciły płynność finansową. W zeszłym tygodniu udało się zorganizować zastępstwo lidera w konsorcjum ze strony trzeciej firmy. Umowy w tej sprawie będą podpisywane. Nie będzie zagrożenia utraty tych środków, jeżeli założona strategia zostanie wykonana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNIKTeresaWarchałowska">Odniosę się do sprawy planowania. Chodziło nam o skorygowane plany finansowo-gospodarcze Państwowego Gospodarstwa Leśnego. Mimo wszystko uważamy, że można rozbić ogólną kwotę na hektary. Koszty pielęgnacji, poprawek i ochrony przed zwierzyną są różne. Uważamy, że dla celów planowania a potem realizacji można by to było bliżej szacować. Dlatego zwróciliśmy uwagę na niestaranne prognozowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania kierowane do przedstawicieli Ministerstwa Środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Uzupełniając wyjaśnienie pana prezesa Jerzego Kędzierskiego powiem, że chodzi o środki NECO i GEF, o których pani posłanka powiedziała, że nie zostały wykazane w materiałach Ministerstwa Środowiska. Są one zarządzane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O więcej szczegółów w sprawie środków ISPA poproszę pana dyrektora Filipa Busza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieŚrodowiskaFilipBusz">Sprawa wykorzystania środków bezzwrotnych, zwłaszcza funduszu ISPA, była kilka tygodni temu przedmiotem obrad stałej podkomisji. Działo się to w kontekście informacji Najwyższej Izby Kontroli o przebiegu wykorzystania tych środków. Przeprowadzona dyskusja była bardzo szczegółowa, a wszystkie problemy - bo staramy się nie traktować tego jako zarzuty wobec administracji - były dogłębnie analizowane. Pokrótce zasygnalizuję państwu podstawowe punkty tej dyskusji. Rzeczywiście planowanie wydatków środków unijnych jest ze swej natury bardzo trudne, bowiem wiele z wydatków budżetowych w częściach 22 i 41, o których była dziś mowa, cechuje się pewnego rodzaju powtarzalnością. Można powiedzieć, jeśli chodzi o planowanie i realizację, że są wieloletnie doświadczenia, na podstawie których powstaje suma naprawdę trafnych prognoz i propozycji, bo - jak słyszymy - te wydatki w większości odpowiadają temu, co zostało zaplanowane. Taka sytuacja, niestety, nie występuje przy wdrażaniu złożonych projektów unijnych. Cały proces ISPA jest opóźniony. Półtora roku temu - kiedy był konstruowany budżet na 2002 r. - staliśmy przed problemem, jaką podać kwotę do wykorzystania. Z jednej strony były pewne kwoty wpisane w memorandach finansowych, a więc w umowach międzynarodowych, które przypisywały alokacje na poszczególne lata, w tym na 2002 r. Z drugiej strony istniało już wówczas bardzo poważne ryzyko, które życie potwierdziło, że te wydatki faktycznie będą realizowane później. Chciałbym podkreślić i uczulić państwa na to, że specyfika projektów ISPA w sektorze środowiska jest inna niż w sektorze transportu. Jest to większa liczba projektów, które realizowane są z udziałem samorządu terytorialnego. Minister środowiska, jako organ, nie na wszystko ma wpływ. Władza ministra ani rządu nie sięga na poziom, gdzie przygotowuje się dokumentację przetargową, gdzie wszystko zależy od zdolności, umiejętności lokalnych. Zatem dla wszystkich stron jest to proces uczenia się. ISPA dotyczy przecież nie tylko dużych ośrodków - 10 największych polskich miast, takich jak Warszawa, Kraków czy Łódź, ale i mniejszych, takich jak Piła, Olsztyn, Bolesławiec, czy Elbląg i wiele innych. Składa się na to suma wiedzy, doświadczeń i umiejętności kadry. Jest jeszcze jedna sprawa, którą - być może - rozwinie pan prezes Jerzy Kędzierski w dalszej części dyskusji pod kątem analizy działań Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Były duże problemy z naszym partnerem, Komisją Europejską - zmiany formatów dokumentacji, kilkakrotnie zmieniane regulacje dotyczące przetargów, unieważnianie przetargów. Strona polska ma na to ograniczony wpływ. Analizując stan z 2002 r. powinniśmy na to patrzeć w kontekście przyszłych lat. Na pewno 2002 r. jest ostatnim rokiem, w którym jest tak duży rozziew między prognozą a wykonaniem. Nie będzie już takiej różnicy. Trudno mi powiedzieć, czy zniknie ona całkowicie, bo jesteśmy dopiero w połowie roku, ale nie będzie już tak znaczna. Można stwierdzić, że na koniec czerwca mamy zakontraktowanych z ISPA sto kilkadziesiąt milionów euro.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieŚrodowiskaFilipBusz">W związku z tym zbliżamy się do kwoty 10.000 tys. euro przekazanej beneficjentom, a zaznaczam, że ta kwota narasta z miesiąca na miesiąc i będzie się systematycznie zwiększać. Zatem na pewno nie doświadczymy już tak znacznej różnicy między prognozą a stanem faktycznym, są bowiem wyraźne symptomy poprawy sytuacji. Podam tylko jeden przykład - projekt budowy ujęcia wodnego w Pile za ponad 5000 tys. euro ze środków ISPA. Są już zawarte 2 kontrakty - na inżyniera kontraktu i robotę. O ile pamięć mnie nie zawodzi, we wrześniu minister środowiska będzie przecinać wstęgę, a mieszkańcy Piły zaczną pić lepszą i czystszą wodę. Odniosę się jeszcze krótko do kwestii dotyczących PHARE, które poruszyła pani posłanka, przy czym pan prezes Jerzy Kędzierski już je częściowo wyjaśnił. Mieliśmy do czynienia z przeniesieniami pewnych wydatków między projektami, ponieważ Komisja Europejska - była to zaległość z 2001 r. - przez wiele miesięcy nie przekazywała Polsce pieniędzy. Trzeba się było jakoś ratować, zapożyczyć. Dlatego pewne ruchy finansowe, przekroczenia, na pierwszy rzut oka mogą się wydawać dziwne, ale mają one swoje uzasadnienie. Projekt dotyczący Bytomia jest bardzo trudny. Konflikt między samorządami doprowadził do tego, że przez 2 lata, ze względu na wzajemne blokowanie się, nie uzyskano pozwoleń na budowę, a jak wiadomo, bez tego nie można jej legalnie rozpocząć. Pani posłanka podniosła również sprawę nadzoru nad Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w zakresie wdrażania i wykorzystania środków unijnych, w szczególności ISPA. Pod wpływem informacji Najwyższej Izby Kontroli w ostatnich tygodniach ze strony ministra środowiska podjęte zostały zakrojone na szeroką skalę działania. Wprowadziliśmy zmiany do porozumienia w sprawie wdrażania ustanawiające bardziej rygorystyczne i krótsze terminy na wykonywanie poszczególnych czynności, a zwłaszcza opiniowanie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dokumentacji przetargowej dostarczanej przez beneficjentów. Na drugą połowę roku planowane są kontrole naszego departamentu w departamencie Narodowego Funduszu, gdzie zajmiemy się wybranymi aspektami pracy w tym zakresie. Wychodzimy w ten sposób naprzeciw postulatom NIK. Pani posłanka Elżbieta Łukacijewska zwróciła uwagę, że w materiałach nie zostały wykazane wydatki w ramach PHARE 2000–2001, o których wspomniano w ustawie budżetowej. Chodzi o projekty wzmocnienia instytucjonalnego, tak zwane twinningi. Wiąże się z tym formalny problem, bowiem osoba odpowiedzialna z ramienia administracji rządowej, tak zwany PAO, jest uplasowana w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, natomiast te sprawy dotyczą naszej instytucji. Być może powinniśmy byli to dla porządku podać. Te informacje są dostępne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">O wyjaśnienie spraw związanych z częścią 22 poproszę panią dyrektor Iwonę Kozę.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Pełniąca obowiązki dyrektora departamentu w Ministerstwie Środowiska Iwona Koza : Jak już wskazali panowie posłowie Jan Chojnacki i Stanisław Żelichowski, bardzo istotna dla gospodarki wodnej jest płynność, rytmiczność pozyskiwania środków, ale nie mniej ważny jest moment, w którym prowadzone są roboty budowlane. W przypadku dużych środków finansowych, którymi dysponował minister środowiska w 2002 r. na usuwanie skutków powodzi z 2001 r., konieczne było zgłoszenie do środków nie wygasających ponad 40.000 tys. zł. Wynikało to z tego, że roboty budowlane wymagały przygotowania dokumentacji projektowych. Pierwsza faza wydatkowania środków kredytowych Europejskiego Banku Inwestycyjnego i środków towarzyszących z budżetu skierowana była właśnie na opracowanie wszelkich niezbędnych dokumentacji poprzedzających wykonywanie przedsięwzięcia. Te środki nie wygasające zostały już ściągnięte i kończy się ich wydatkowanie przez jednostki podległe ministrowi środowiska. Dokumentacje opracowane w ubiegłym roku umożliwiają intensywne prowadzenie prac remontowych i inwestycyjnych w bieżącym roku. Warunki pogodowe z końca ubiegłego roku miały duży wpływ przede wszystkim na realizację przedsięwzięć o charakterze remontowym, ale nie dużych inwestycji, w ramach których można dokonać przesunięć między poszczególnymi etapami i zadaniami, tylko drobnych prac na rzekach i obiektach hydrotechnicznych. Po rozpoczęciu sezonu budowlanego te prace zostały niezwłocznie rozpoczęte przez regionalne zarządy gospodarki wodnej. Niestety, warunki pogodowe spowodowały zwrot środków kredytowych do budżetu, a ustawa budżetowa na 2003 r. umożliwiła odzyskanie zaledwie części tych środków, bowiem w rezerwach celowych zostały uwzględnione tylko środki w wysokości 1500 tys. zł na sfinansowanie wydatków środkami pochodzącymi ze zwróconych środków kredytowych. Resort środowiska otrzymał z tych środków 1000 tys. zł, który został wydany na zadania związane z usuwaniem skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">W odpowiedzi na pytanie pana posła Stanisława Duliasa, które dotyczyło odniesienia się do 2001 r., poproszę panią Małgorzatę Sołtyszewską, główną księgową resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#GłównaksięgowawMinisterstwieŚrodowiskaMałgorzataSołtyszewska">Jak wszyscy wiemy, środki budżetowe z roku na rok są coraz mniejsze, co znajduje odbicie w wykonaniu budżetu. I tak, wykonanie budżetu 2002 r. w stosunku do 2001 r. w części 22 - Gospodarka wodna było o 5,6% mniejsze, a w części 41 - Środowisko o 4,1%. Niestety, z roku na rok te relacje są coraz bardziej niekorzystne. Pan poseł Stanisław Żelichowski wspominał na wstępie, że pamięta czasy, kiedy na gospodarkę wodą przeznaczano ponad 600.000 tys. zł. Niestety, kwota 400.000 tys. zł - na takim poziomie utrzymują się wydatki w gospodarce wodnej od 3 lat - jest znacznie mniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełStanisławŻelichowski">Chciałbym wyjaśnić pewną sprawę. Powiedziano o wszystkim oprócz jednego. Limit dla Polski w ramach ISPA wynosi 180.000 tys. euro. Na 2002 r. Komisja Europejska zaakceptowała projekty za 230.000 tys. euro. Zatem, jeśli chodzi o zgłaszanie projektów i ich akceptację, mamy duże wyprzedzenie. Natomiast, jeśli chodzi o przetargi i wszelkie problemy związane z uruchomieniem środków, jest tak, jak przedstawiono w materiałach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Po dodatkowych wyjaśnieniach proponuję przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2002 r. w zakresie części 22, 41 i 83 - w odniesieniu do poz. 54 i 87 oraz w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła tę propozycję. Jest sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">Wnoszę zastrzeżenia do wykorzystania środków bezzwrotnych. Jest to obiektywna ocena, że wykorzystanie środków w tak niskich procentach nie jest korzystne. Miejmy nadzieję, że ulegnie to poprawie w przyszłym roku, a może nawet w tym. Jednak w 2002 r. wykorzystanie było bardzo niskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Przyjąłem uwagi pani posłanki. W związku z tym przystąpimy do głosowania nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa w omówionym zakresie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa w omówionym zakresie? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła sprawozdanie. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w zakresie części 85 - Budżety wojewodów w odniesieniu do działów: 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska i 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Zwracam uwagę, że otrzymali państwo pisemną informację ministra finansów dotyczącą tej części budżetowej. O zabranie głosu proszę przedstawiciela ministra finansów, pana dyrektora Dariusza Atłasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówDariuszAtłas">Czy w związku z sytuacją, że materiały zostały dostarczone z wyprzedzeniem, można by zoptymalizować prace Komisji w taki sposób, że najpierw swoje stanowisko wyrażą przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, następnie zostanie przedstawiony koreferat ze strony Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, po czym ewentualnie byłbym orędownikiem wyjaśnień ze strony wojewodów, których na razie tylko ja mogę reprezentować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Oczywiście. O zabranie głosu proszę panią dyrektor Teresę Warchałowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNIKTeresaWarchałowska">Najwyższa Izba Kontroli po kontroli wykonania budżetu przez wojewodów w zakresie działów: 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska i 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody nie zgłasza zastrzeżeń do realizacji budżetu w tym zakresie. Informuję, że wydatki były realizowane celowo i zgodnie z przeznaczeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">O wygłoszenie koreferatu proszę panią posłankę Elżbietę Łukacijewską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">W ramach części 85 - Budżety wojewodów, oceniałam dochody i wydatki w działach: 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska i 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Zacznę od omówienia działu 020 - Leśnictwo. W 2002 r., podobnie jak w 2001 r., dochody nie były planowane. Natomiast zrealizowane dochody wyniosły 26 tys. zł, tj. o 50% mniej niż w 2001 r. Wydatki zostały zaplanowane w wysokości 12.787 tys. zł. W trakcie roku budżetowego zostały zwiększone o 480 tys. zł i zostały przeznaczone na usuwanie szkód w lasach niepaństwowych w województwie podkarpackim i mazowieckim. Wydatki w tym dziale zostały zrealizowane w wysokości 98% planu po zmianach i były związane głównie z przygotowaniem uproszczonych planów urządzania lasu w lasach niepaństwowych oraz nadzorem nad tymi lasami. Zaznaczam, że plan po zmianach na 2002 r. w dziale 020 był o 19% niższy od planu na 2001 r. Trzeba wspomnieć, że z roku na rok w tym dziale jest coraz mniej środków. Nie jest to dobre, tym bardziej że w wyniku nadzoru nad lasami niepaństwowymi prowadzonego przez wojewodów można stwierdzić, że stan lasów niepaństwowych jest o wiele gorszy niż państwowych. Poza tym w wielu województwach w lasach prywatnych brakuje uproszczonych planów urządzania lasu. W związku z tym należy stwierdzić, że kwota przeznaczona na 2002 r. w dziale 020 jest niewystarczająca. W tym kontekście zwracam się do przedstawicieli ministerstwa z pytaniem dotyczącym planowanego obłożenia pozyskania drewna podatkiem dochodowym w wysokości 6%. O takich planach słyszałam. W następnym dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska zaplanowano dochody w wysokości 158 tys. zł, natomiast faktyczna realizacja wyniosła 1098 tys. zł, a więc prawie o 700% więcej. Może to świadczyć o braku rzetelnego prognozowania dochodów budżetu. Wydatki w tym dziale planowano na poziomie 415.974 tys. zł. W trakcie roku budżetowego zwiększono je o kwotę 339.443 tys. zł, tj. do wysokości 755.417 tys. zł. Wydatki zostały zrealizowane w 99%. Najwyższe kwoty - 473.474 tys. zł - jak co roku - przeznaczono na oświetlenie ulic, placów i dróg oraz budowę nowych urządzeń świetlnych, a także koszty integracji z Unią Europejską - 19.265 tys. zł. Co prawda w porównaniu z 2001 r. była to kwota wyższa o kilka procent, ale z pewnością nie wystarczająca na pokrycie wszystkich kosztów. Na uwagę zasługuje spadek środków przeznaczonych na pokrycie kosztów funkcjonowania i działalności wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska powołanych do kontroli przestrzegania przepisów o ochronie środowiska oraz badania stanu środowiska. Jeżeli chodzi o dział 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody, planowano dochody w wysokości 11 tys. zł, natomiast ich realizacja wyniosła 52 tys. zł., tj. 472% planu. Wydatki zaplanowano w wysokości 31.882 tys. zł. W trakcie roku budżetowego plan został zwiększony do 33.247 tys. zł. Wydatki wykonano w wysokości 99,9% planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">Najwyższa kwota 19.852 tys. zł została przeznaczona na pokrycie wydatków związanych zarządów i zespołów parków krajobrazowych funkcjonujących w 16 województwach. Zwracam uwagę, że wydatki na 2002 r. ogółem, w porównaniu z 2001 r., były mniejsze. W związku z tym ubolewam, że środki przeznaczane na ochronę środowiska co roku są relatywnie niższe. Pomijając to, pozytywnie oceniam sprawozdanie z wykonania części budżetowej 85 - Budżety wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Przystępujemy do zadawania pytań i dyskusji dotyczącej 5 pkt. porządku dziennego. Proszę członków Komisji oraz zaproszonych gości o zabieranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełMarekKuchciński">Czy Ministerstwo Środowiska prowadzi monitoring związany z tym, że co roku zmniejszają się środki na ochronę obszarów i obiektów cennych przyrodniczo, w tym pomników przyrody? W jakim stopniu zmniejszająca się liczba pieniędzy przekazywanych z budżetu państwa na ten cel wpływa na degradację w Polsce obszarów najcenniejszych przyrodniczo? Czy minister planuje w najbliższym budżecie zmianę polityki prowadzonej wobec tej części ochrony przyrody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu? Jeżeli nie, poproszę pana dyrektora generalnego o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Do pierwszego pytania zadanego przez pana posła odniesie się dyrektor Departamentu Ochrony Przyrody, pan Jan Wróbel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieŚrodowiskaJanWróbel">Sytuacja w zakresie finansowania ochrony przyrody zarówno parków narodowych jak i pozostałych form ochrony przyrody jest Komisji dobrze znana, ponieważ jedno ze swych posiedzeń poświęciła omówieniu tej problematyki. O ile się orientuję, na jutrzejszym posiedzeniu również będzie rozpatrywany punkt dotyczący tych spraw. Jest oczywiste, że ograniczone środki nie sprzyjają należytej ochronie, tym bardziej że wzrasta liczba zadań, chociażby w związku z nowymi konwencjami, porozumieniami międzynarodowymi czy przysposobieniem Polski do Unii Europejskiej. Niemniej jednak, stan przyrody w obszarach chronionych i poza nimi nie pogarsza się, co należy rozumieć w ten sposób, że nie następuje degradacja. Wobec tego może nasuwać się wniosek, że na ten cel niepotrzebne są pieniądze. Tak nie jest. Nie realizujemy ustawowego zapisu, że dla obszarów objętych ochroną przyrody, dla których sporządzono plany ochrony, należy sporządzić miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, a koszty związane z tymi planami pokrywa budżet państwa. W związku z tym, w projekcie nowej ustawy o ochronie przyrody wykreślamy ten zapis. Jest on zbędny, ponieważ nowa ustawa o planowaniu przestrzennym wystarczająco zabezpiecza interesy ochrony przyrody w planowaniu przestrzennym. Koszty z tym związane określaliśmy na około 150.000 tys. zł. Kolejna sprawa, która wiąże się z brakiem środków, dotyczy opracowania planów ochrony dla rezerwatów. Na szczęście przepisy ustawy o ochronie przyrody pozwalają bez 20-letnich planów ochrony podejmować te zadania w zakresie ochrony, które są niezbędne. W tym przypadku wojewoda, w drodze rozporządzenia, ustanawia zadania roczne lub kilkuletnie albo w formie decyzji zezwala na wykonanie tych zadań, które bez tych decyzji byłyby zabronione. Natomiast, rzeczywiście niepokojąca jest sytuacja, jeżeli chodzi o wydatkowanie środków na pokrycie szkód powodowanych przez gatunki chronione. Ta sprawa wywołuje wiele niepokojów i negatywnie oddziałuje na społeczny odbiór ochrony przyrody. Chodzi o brak środków na wypłatę odszkodowań za szkody spowodowane głównie przez bobry i wilki. Sądzę, że pomoc udzielana przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej jest ratunkiem w tej sytuacji. Na szczęście w ostatnich latach jest znacznie większa przychylność ze strony wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej w zakresie dostrzegania potrzeb dofinansowania ochrony przyrody. Realizujemy ochronę przyrody na tyle, na ile nas stać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Oddaję głos panu dyrektorowi Dariuszowi Atłasowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">W koreferacie pani posłanki Elżbiety Łukacijewskiej padła informacja, że nakłady na dział 020 w budżetach wojewodów na 2002 r. są o 19% niższe w stosunku do 2001 r. Nie mogę tej informacji zdyskontować, ale być może jest to świadectwo tego, że państwo jest tańsze w realizacji zadań, skoro Najwyższa Izba Kontroli nie podniosła zarzutu, że nadzór nad lasami niepaństwowymi jest źle wykonywany. Jeżeli zaś chodzi o informację o obłożeniu drewna podatkiem w wysokości 6% - nie wiem, do kogo pani posłanka kierowała to pytanie - nic na ten temat nie wiem. Na pytanie pana posła, czy minister - nie było powiedziane, który - w najbliższym czasie planuje zmianę polityki w zakresie ochrony przyrody, mogę powiedzieć, że jeżeli w trakcie prac nad budżetem rząd uzna, że ochrona przyrody jest priorytetem rządu - jak w tym roku uznał, że obrona narodowa, edukacja, szkolnictwo wyższe i integracja z Unią Europejską są priorytetami - to oznacza, że ten dział w budżecie na 2004 r. otrzyma wyższe mnożniki naliczeniowe w stosunku do innych działów i zgodnie z dyrektywami, jakie wyjdą z Rady Ministrów, dotyczącymi zasad wyznaczania limitów - ta dyrektywa zostanie skonsumowana. Jednak podkreślam, że kształtowanie polityki ochrony środowiska nie jest domeną ministra finansów. Wykonamy dyspozycję Rady Ministrów, jeżeli taka będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaElżbietaŁukacijewska">Nie chciałam tej sprawy poruszać w koreferacie, ale mam pytania dotyczące sprawy odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzynę będącą pod ochroną. Skąd wynika tak duże zróżnicowanie między województwami, jeżeli chodzi o wypłacane kwoty? Pochodzę z województwa podkarpackiego, gdzie jest dość dużo zwierząt objętych ochroną, zatem ze zdziwieniem przeczytałam, że w tym województwie wypłacono tylko 3 tys. zł odszkodowań. W innych województwach są to dość znaczne kwoty. Czy wynika to z tego, że rolnicy w moim województwie nie zgłaszają tych szkód, czy to, że te zwierzęta nie robią szkody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełMarekKuchciński">Chciałbym jeszcze wrócić do sprawy obiektów chronionych, a konkretnie pomników przyrody. Wypowiedź pana dyrektora zrozumiałem w ten sposób, że stan przyrody, szczególnie obszarów cennych przyrodniczo, w tym pomników przyrody, jest w Polsce tak zadowalający, że nie potrzeba na to więcej pieniędzy. Jestem innego zdania. W związku z tym pytam, czy Ministerstwo Środowiska ma jakiś plan, żeby temu przeciwdziałać. Przecież to, co zostanie przygotowane w Ministerstwie Środowiska i przez Radę Ministrów jest poddawane pod głosowanie w Sejmie. Proszę więc nie odbijać piłeczki w ten sposób, że to Sejm będzie decydował, bo Sejm wspiera te decyzje, które przyjmuje Rada Ministrów. Jest to naturalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy ktoś jeszcze ma pytania? Jeżeli nie, poproszę o udzielenie wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Jeśli chodzi o szkody wyrządzone przez zwierzęta chronione, zgodnie z ustawą są 3 gatunki, za szkody których są wypłacane odszkodowania - żubry, niedźwiedzie i bobry, a teraz incydentalnie wilki. Nie jestem przyrodnikiem i nie wiem, w których województwach i z jakim nasileniem występują te gatunki ani na ile powodują szkody, że dochodzi do wypłaty odszkodowań, ale - jak opisaliśmy w dziale 925 w budżetach wojewodów - realizacja odszkodowań nastąpiła w 6 województwach, w tym w województwie podkarpackim. W 2002 r. odszkodowania wyniosły w województwach: dolnośląskim - 14 tys. zł, mazowieckim - 5 tys. zł, podkarpackim - 5 tys. zł, podlaskim - 370 tys. zł, warmińsko-mazurskim - 244 tys. zł i zachodnio-pomorskim - 39 tys. zł. Razem odszkodowania wypłacane z rezerw w 2002 r. wyniosły 677 tys. zł, chyba że wojewodowie płacili je z własnego limitu. Na 2003 r. w budżetach 4 wojewodów została zaplanowana kwota około 300 tys. zł na realizację odszkodowań za wyrządzone szkody. Natomiast nawiązując do pytania pana posła, nadal nie wiem, czy było ono kierowane do ministra finansów czy do ministra środowiska. Ja nie powiedziałem, że pieniędzy na ochronę pomników przyrody jest za dużo. Przedstawiłem tylko, jak wygląda kuchnia tworzenia budżetu. Jeżeli minister środowiska będzie na tyle skuteczny, że przeforsuje, by dany temat otrzymał priorytet, to nic nie stanie na przeszkodzie, żeby to zrealizować w projekcie budżetu na 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Oddaję głos panu dyrektorowi generalnemu Andrzejowi Dworzakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Jeżeli chodzi o sprawę gatunków chronionych, pan dyrektor Jan Wróbel uzupełni informację w tym zakresie. Natomiast w sprawie środków finansowych przypominam, że w 2004 r. wejdzie Natura 2000, na którą będą potrzebne pieniądze. Pieniądze również będą potrzebne na sprawy związane z organizmami genetycznie zmodyfikowanymi. Mogę powiedzieć, że występujemy do ministra finansów z programem i planem dotyczącym ochrony przyrody, ale otrzymujemy limit. Wtedy musimy wybrać to, co musimy zrobić. Staramy się, żeby przyroda na tym nie cierpiała. Do tej pory to się nam udaje. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, pan dyrektor Jan Wróbel dokończy wyjaśnienia dotyczące zwierząt chronionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DyrektordepartamentuwMŚJanWróbel">Rozmieszczenie zwierząt chronionych, za których szkody Skarb Państwa płaci odszkodowania, jest nierównomierny w poszczególnych województwach. W województwie podkarpackim odszkodowania dotyczą szkód powodowanych przez wilki. Natomiast w skali kraju największe odszkodowania dotyczą szkód powodowanych przez bobry. Obecnie w kraju mamy około 30 tys. bobrów, z czego około 50% występuje na obszarze byłego województwa suwalskiego. Szacowanie szkód odbywa się z pewnymi oporami. Niekiedy wojewodowie korzystają z ustawowego zapisu, że wypłaty odszkodowań dokonuje się na podstawie orzeczenia sądu. Jednak interpretacja prawna jest taka, że dotyczy to tych przypadków, kiedy nie dochodzi do polubownego załatwienia sprawy. Wojewodowie często nie mając pieniędzy próbują odsyłać rolników do sądu, w związku z czym zniechęcony rolnik na ogół rezygnuje z dochodzenia należnego mu odszkodowania. Dlatego w projekcie nowej ustawy wpisujemy wprost obowiązek dla ministra środowiska wydania rozporządzenia określającego tryb i sposób wypłaty odszkodowań. Dzięki temu zapewni się uczciwość państwa wobec poszkodowanych. Poza tym, chciałbym dodać, że na najbliższej naradzie z dyrektorami wydziałów ochrony środowiska urzędów wojewódzkich rozpatrywana będzie problematyka finansowania ochrony przyrody. Chcemy ustalić działania zmierzające do zaoszczędzenia środków tam, gdzie jest to możliwe. Nie zawsze bowiem brak środków przekłada się na realizację zadań. Wiąże się to między innymi z umiejętnością wydatkowania środków. Usilnie zabiegamy - zamierzamy to podkreślić na zasygnalizowanej naradzie, a potem na dodatkowej naradzie z konserwatorami przyrody - żeby plany ochrony obejmowały ten zakres, który jest naprawdę niezbędny dla ochrony przyrody i nie miały charakteru prac naukowo-badawczych. Niektórzy wojewodowie uważają, że dostosowanie planów ochrony do nowych wymogów musi kosztować 150–300 tys. zł. Te zadania powinna wykonać służba parku krajobrazowego. Możemy się tylko cieszyć zaniepokojeniem pana posła tą sytuacją. Wykorzystamy to w działaniach naszego ministerstwa na rzecz przynajmniej nie obniżania wskaźników planowania na kolejne lata w stosunku do lat poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DyrektorgeneralnywMŚAndrzejDworzak">Proszę pozwolić pani dyrektor Zofii Chrempińskiej wyjaśnić sprawę podatku, o którym była mowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieŚrodowiskaZofiaChrempińska">W pakiecie ustaw reformujących finanse publiczne pana ministra Grzegorza Kołodki, do uzgodnień międzyresortowych skierowany został między innymi projekt ustawy o zryczałtowanym podatku od przychodów z pozyskanego drewna w wysokości 6% dla każdego właściciela lasów państwowych i prywatnych. Projekt dotychczas nie był rozpatrywany przez Radę Ministrów. Miałby obowiązywać od 2005 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNIKTeresaWarchałowska">W nawiązaniu do koreferatu pani posłanki w części dotyczącej osiągnięcia wysokich dochodów w dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska, gdzie wykonano prawie 700% dochodów, chciałabym wyjaśnić, że badania kontrolne wykazały, iż były to dochody, których nie można było przewidzieć na etapie przygotowywania budżetu na 2002 r. Dochody te pochodziły ze zwrotów dotacji wykorzystanych niezgodnie z przeznaczeniem lub pobranych w nadmiernej wysokości oraz odsetek od takich wpływów. To, że zostało to wyłapane u wojewodów - naszym zdaniem - świadczy o dobrej kontroli wewnętrznej. Dzięki temu tego rodzaju środki wróciły jako nienależnie wykorzystane. Taka sytuacja była szczególnie widoczna w województwie opolskim, gdzie był najwyższy procent takich dochodów do budżetu. Należało to wyjaśnić, ponieważ 700% jest wielkością bulwersującą. Jednak w tej sytuacji oceniliśmy to pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Wobec tego proponuję przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2002 r. w zakresie części 85 - Budżety wojewodów w działach: 020, 900 i 925. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła tę propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Poza materiałami przygotowanymi przez Narodowy Fundusz dotyczącymi sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za 2002 r., otrzymali państwo „Informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2002 r. przez Narodowy Fundusz” oraz opinię z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Proszę pana prezesa Jerzego Kędzierskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Wymienię kilka podstawowych zagadnień, które wpływały na wykonanie naszego planu na 2002 r. Plan przychodów został wykonany w wysokości 107%, przy czym zwracam uwagę na to, że aż w 112% został wykonany plan przychodów z tytułu opłat i kar eksploatacyjnych. Wynikało to z przyspieszenia płatności - skrócenia drogi od decyzji do wpłaty środków. Wydatki zostały wykonane w 95%, przy czym jednostki zaliczone do sektora finansów publicznych wykonały planowane wydatki w wysokości 86%. Wydatki bieżące własne wykonane zostały w 87%, przy czym wynagrodzenia w 96%, pochodne od wynagrodzeń w 96%, a pozostałe wydatki w 84%. Na koszty finansowe mające duży wpływ na wydatki bieżące własne składają się: rezerwy na udziały w spółkach, prowizje bankowe, koszty kredytów, które pobiera Narodowy Fundusz jako uzupełnienie finansowania pewnych projektów dotowanych przez europejskie instytucje finansowe. W sumie jest to wykonanie na poziomie 79%. Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne własne, zostały one wykonane na poziomie 30%, a zakupy inwestycyjne na poziomie 70%. To niepełne wykonanie związane jest z kłopotami, jakie wystąpiły w zakresie wdrożenia nowego systemu informatycznego SAP. Narodowy Fundusz bardzo dokładnie egzekwuje zobowiązania wykonawcy i nie płaci, jeżeli nie stwierdza pełnego wywiązania się z tego, co było proponowane w ofercie przetargowej. Plan pożyczek nie wchodzi bezpośrednio do planu PFC - budżetu państwa - ponieważ wypłaty i zwrot pożyczek mieszczą się wciąż po stronie aktywów, ale występuje w naszym planie działalności. Planowane pożyczki zostały zrealizowane w 90%. Chciałbym zwrócić uwagę na pogorszenie się stosunku dotacji do pożyczek. Przypominam sobie, że kiedyś staraliśmy się utrzymać dotacje na poziomie poniżej 30% wydatków własnych. W ubiegłym roku było to ponad 43%. Od razu odniosę się do jednego z elementów, który występuje również w ocenie naszego sprawozdania. W ciągu roku znacznie zmienialiśmy plan dotacji. Wiązało się to z dostosowaniem planu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który był już wcześniej zatwierdzony, do kształtu ustawy budżetowej. W ustawie budżetowej zapisano, że na roboty likwidacyjne i rekultywacyjne na terenach górnictwa siarki w Tarnobrzeskim, Staszowskim i Lubaczewskim Zagłębiu Siarkowym zaplanowano 96.000 tys. zł. Ta kwota nie była wcześniej planowana w wydatkach Narodowego Funduszu. Dlatego jej wprowadzenie nastąpiło w drodze zmiany planu. Mówiąc o tej dotacji chciałbym od razu zasygnalizować, że znacznie przekroczyła ona możliwości subfunduszu geologiczno-górniczego. Planowaliśmy go na poziomie 125.000 tys. zł. Wykonanie było wyższe. Jak już wcześniej mówiłem, wynosiło ponad 140.000 tys. zł. Zasada jest taka, że ten fundusz dzielony jest w połowie na potrzeby geologiczne i w połowie na potrzeby górnicze. Po wprowadzonej przez Sejm zmianie, podział tego subfunduszu ukształtował się następująco - geologia 48.000 tys. zł, a górnictwo - 137.000 tys. zł. W sumie wydatki geologiczno-górnicze przekroczyły subfundusz geologiczno-górniczy o 45.000 tys. zł. Natomiast, jeśli chodzi o pożyczki, muszę przyznać, że na rynku inwestycyjnym nastąpiło duże zachwianie w inwestycjach ochrony środowiska. Ogłoszenie w 1999 r. możliwości uzyskania dotacji na inwestycje ekologiczne znacznie zmniejszyło zapotrzebowanie na pożyczki w tych dziedzinach. Jednak nie spodziewano się, że proces dochodzenia do środków ISPA będzie tak długotrwały. Skoro jestem już przy sprawach ISPA, ponieważ wiąże się to z wydatkami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który częściowo finansuje część krajową inwestycji finansowanych głównie ze środków ISPA, chciałbym państwu powiedzieć, że liczyliśmy, ile dni musi wynosić proces od złożenia wniosku wstępnego do podpisania pierwszego kontraktu i wypłaty pierwszych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Przykro mi, ale potrzeba na to aż półtora roku. Wiążą się z tym sprawy niezależne zarówno od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jak i od beneficjentów krajowych. Chodzi o przetargi, które są wykonywane zgodnie ze specjalnym podręcznikiem przetargowym zwanym PRAG. Całą dokumentację przetargową wykonuje beneficjent - ten kto ma ostatecznie otrzymać pieniądze - przy pomocy urzędników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którzy w komisjach przetargowych zajmują stanowiska przewodniczącego i sekretarza w celu kontroli prawidłowości prowadzenia dokumentacji. Później, po kontroli w ministerstwie przez tak zwanego SAO, czyli głównego urzędnika sektorowego, kierowana jest do zatwierdzenia w Delegaturze Unii Europejskiej. I tu następują niespodzianki. Często się zdarza, że całość przetargu jest unieważniana. Powody są różne. Najczęściej Delegaturze Unii Europejskiej nie podoba się ktoś ze składu komisji przetargowej, bo ma, na przykład, za małe kwalifikacje. W ten sposób unieważnia się całą dokumentację przetargową. Zdarzyło się, że jednego dnia unieważniono w taki sposób aż 7 przetargów. Próby wykazywania, że dokumentacja jest zgodna z wytycznymi Unii Europejskiej powodują, że przy następnych tego rodzaju sprawach przedstawiciele Unii Europejskiej bardziej zwracają uwagę na odwołania, do których dochodzi. Przetargów jest bardzo dużo, ponieważ całość inwestycji podzielona jest na kontrakty, a z każdym kontraktem wiąże się oddzielny przetarg. Mogę stwierdzić, że na 32 inwestycje, które zostały do tej pory przygotowane i przyjęte do finansowania przez Unię Europejską, przypada ponad 200 przetargów. Następna kłopotliwa sprawa wynika ze stanowiska Ministerstwa Finansów. Jest to dość dziwna sprawa. Przy formowaniu procedury rozliczania wydatków Ministerstwo Finansów zadecydowało, że każda faktura będzie rozliczana proporcjonalnie do udziału poszczególnych źródeł w finansowaniu całości inwestycji. Od razu wydawało się, że może to rodzić pewnego rodzaju niedogodności przy rozliczeniach VAT, przyjęto bowiem, że wszystkie dotacje unijne nie są objęte VAT-em. Niespodziewanie Ministerstwo Finansów zmieniło zdanie i podało, że wszędzie tam, gdzie na fakturze występuje jakakolwiek część, która powinna być objęta VAT-em, cała faktura podlega VAT-owi, a więc również środki unijne. W tym momencie Unia Europejska wstrzymała podpisywanie kontraktów. Wiele miesięcy trwało wyjaśnianie, a w tym czasie nic nie robiono. Oczywiście, nie dotyczy to 2002 r. tylko 2003 r. Następną przykrą sprawą jest procedura przetargowa. Niespodzianie, 10 dni temu, otrzymaliśmy informację, że Unia Europejska wprowadza nowy „Przewodnik Przetargów” i życzy sobie natychmiastowego jego stosowania. Wprawdzie podano kilkadziesiąt projektów, w przypadku których można myśleć o przyjęciu już przygotowanych i złożonych dokumentów, ale Delegatura Unii Europejskiej wszystkie zwraca życząc ich sobie w nowych formatach. Jak ocenia pan Brandon Smith, spowoduje to półroczne opóźnienie w kontraktowaniu. Nam wydaje się, że być może uda się to załatwić w 3 miesiące. Ruszyła lawina protestów beneficjentów zarówno do Ministerstwa Środowiska jak i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Prawdopodobnie dotrą one również do Sejmu. Jak w związku z tym Narodowy Fundusz stara się wyjść z tej sytuacji? W najprostszy możliwy sposób - przedstawiając do finansowania znacznie większą liczbę projektów. I tak, mogę powiedzieć, że jeśli na ochronę środowiska do chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej przewiduje się z ISPA 720.000 tys. euro, to Unia Europejska przyjęła już do finansowania ze środków ISPA projekty na kwotę 950.000 tys. euro, zakładając, że nadwyżka będzie finansowana już z funduszu spójności. Natomiast jeszcze w tym roku wysyłane są ostatnie partie projektów. Liczymy na to, że uda się dojść do kwoty około 1.200.000 tys. euro dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. Jest to maksimum tego, co może przyjąć Komisja Europejska przy założeniu, że do końca okresu budżetowego, czyli do 2006 r., będzie naliczała dla Polski środki w takiej wielkości, jak w przypadku ISPA - tak jakbyśmy nie weszli do Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o podpisane kontrakty, pierwszy, dotyczący Bydgoszczy, został podpisany we wrześniu 2000 r. Ze środków ISPA, poza pierwszym etapem pomocy technicznej, nic nie wydatkowano. Kontrakty są cały czas realizowane ze środków własnych, krajowych. ISPA uznaje tylko te przetargi, które zostały przeprowadzone już po podpisaniu memorandum finansowego. Jeżeli projekty ruszały wcześniej duża część z nich nie wchodzi w koszty kwalifikowane i nie jest finansowana ze środków ISPA. Jest prawdą, że od złożenia pierwszego wniosku do pierwszej wypłaty mija około 3 lat. Mając na uwadze fundusz spójności, który jest niejako genetycznie związany z funduszem ISPA, zamierzamy jak najmocniej obsadzić projekty ISPA, żeby nadwyżka mogła być wykorzystana w funduszu spójności, by w niezagrożony sposób można było korzystać z tego funduszu. Natomiast, jeśli chodzi o fundusze regionalne, sytuacja będzie inna. Odbywać się to będzie po wejściu do Unii Europejskiej, według polskich przepisów pomocy publicznej, polskich przetargów, a decyzje będą w rękach polskich komitetów sterujących i polskich organów. Odniosę się jeszcze do efektów działalności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na skutek ukończonych przedsięwzięć do efektów ekologicznych osiągniętych w 2002 r. należy zaliczyć roczną redukcję zanieczyszczeń w zakresie dwutlenku siarki w wysokości 3500 ton/rok, tak zwanych NOx - 400 ton/rok, dwutlenku węgla - 198 tys. ton/rok, pyłów - 2000 ton/rok, sadzy - 32 ton/rok. Pozostałe efekty ekologiczne są wymienione w naszym sprawozdaniu. W zakresie oczyszczania ścieków nastąpiło zwiększenie przepustowości o 121 tys. m3 na dobę i wykonano 2000 km sieci kanalizacyjnych. Doszło do zwiększenia wydajności przepompowni do 3000 m3/h. Wybudowano 233 przepompownie, zwiększono wydajność stacji uzdatniania wody do 172 tys.m3/dobę i zwiększono pojemność zbiorników retencyjnych o 165 mln m3. Na tym kończę krótkie wprowadzenie i proszę państwa o pytania dotyczące zagadnień, które państwa interesują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Proszę o zabranie głosu przedstawicielkę Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNIKTeresaWarchałowska">Informuję, że ocena Najwyższej Izby Kontroli wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za 2000 r. jest pozytywna przy stwierdzonych uchybieniach. Stwierdzamy, że w porównaniu z ubiegłym rokiem nastąpiła poprawa. Przypominam, że w poprzednim roku Najwyższa Izba Kontroli wydała pozytywną ocenę mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości nie mających zasadniczego wpływu na wykonanie planu finansowego. Stwierdzone w trakcie kontroli uchybienia dotyczyły kwoty 1.083 tys. zł, tj. 0,13% przychodów do przychodów ogółem w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i wynikały z nie wystąpienia do zarządów 6 województw o należne odsetki od zaległych zobowiązań. Uchybienie w zakresie przychodów dotyczyło zaniżonego zaplanowania przychodów głównie z tytułu udzielonych pożyczek i kredytów. Natomiast w zakresie wydatków uchybienia dotyczyły: zrealizowania planu finansowania ochrony środowiska w 92,7% przy utrzymujących się tendencjach zmniejszania pożyczkowego na rzecz dotacyjnego, wbrew wielkościom przyjętym w planie, zwiększenia stanu krajowych środków pieniężnych i papierów wartościowych Skarbu Państwa na koniec 2002 r. do 177.749 tys. zł oraz nieuwzględnienia w planie działalności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2002 r. planu wydatków bezzwrotnych środków pochodzących z Unii Europejskiej ujętych w ustawie budżetowej. Podkreślam, że Najwyższa Izba Kontroli w tym roku nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości finansowych. Natomiast przy tej okazji warto powiedzieć o pewnych pozytywnych zjawiskach, które NIK dostrzegła przy kontroli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za 2002 r. Pierwszą sprawą, na którą chciałabym wskazać, jest zakończenie prac nad „Strategią Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na lata 2003-2007”. Przypominam, że o sporządzenie tego dokumentu Najwyższa Izba Kontroli wnosiła przez 5 lat od 1997 r., po każdej kolejnej kontroli wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Strategia przewiduje między innymi rozwój współpracy z innymi instytucjami, szczególnie z wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej oraz sektorem bankowym, na co NIK również wskazywała od kilku lat. Przy tej okazji warto dodać, że w ocenie NIK w 2002 r. brak było jeszcze efektów współpracy z wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej przy podejmowaniu branżowych i regionalnych rozwiązań oraz współfinansowaniu przedsięwzięć. Drugie pozytywne spostrzeżenie wiąże się z faktem rozpoczęcia wdrażania Zintegrowanego Systemu Informatycznego. W 2002 r. Narodowy Fundusz przystąpił do stopniowego wdrażania poszczególnych podprojektów systemu. Rozpoczęto prace nad wdrażaniem podprojektu dotyczącego obsługi wniosków i umów z modułem zarządzania dokumentami, który stanowi najistotniejszy element w systemie. Moduł ten obejmuje ewidencję efektów ekologicznych i rzeczowych realizowanych przedsięwzięć. Ponadto, na zakończenie powiem, że po raz pierwszy zaobserwowaliśmy spadek zatrudnienia, a nie - jak dotychczas - coroczny przyrost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">O zabranie głosu proszę koreferenta, pana posła Władysława Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełWładysławStępień">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma już 14 lat - powstał w 1989 r. Ma 13-osobową Radę Nadzorczą, 1 prezesa, 4 zastępców prezesa i 271 zatrudnionych - a więc po raz pierwszy mniej niż w latach poprzednich. Od wielu lat studiuję i analizuję różnego rodzaju dokumenty sprawozdawcze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i różnych ministerstw, ale w 10-letniej karierze poselskiej nie spotkałem tak porządnego opracowania, jak w tym roku. Składam podziękowanie kierownictwu Narodowego Funduszu za to, że tak szczegółowo przedstawiło swoją pracę we wszystkich dziedzinach działalności Funduszu wynikającej z ustawy - Prawo ochrony środowiska, regulaminu oraz planu finansowego opracowanego w Narodowym Funduszu. Chciałbym bowiem przypomnieć, że plan dochodów i wydatków Narodowego Funduszu, jako załącznik, jest częścią ustawy budżetowej. Warto to podkreślić, bo czasami otrzymuje się dokument, z którego trudno coś wyczytać, a jeszcze trudniej zrozumieć, o co chodziło w danym roku sprawozdawczym. Natomiast w tym sprawozdaniu przedstawiono to, czego do tej pory nie pokazywano. Jeśli na ostatnich stronach sprawozdania znajduje się wykaz instytucji, nawet prywatnych firm, które współpracują z Narodowym Funduszem i w różnych zakresach otrzymywały jakąś pomoc, jest to dowód ryzykanckiego podejścia do sprawy, które świadczy o tym, że Narodowy Fundusz nie ma nic do ukrycia przed Komisją. Przejdę teraz do omówienia stanu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Już od kilku lat można zauważyć, że Narodowy Fundusz pod koniec roku dysponuje znaczną kwotą wolnych środków finansowych. Wynika to z pewnych zapisów w sprawozdaniu. Dzieje się tak dlatego, że wiele różnych czynności związanych z wydatkowaniem pieniędzy jest realizowanych niezgodnie z planem - nie wyjdzie jakiś przetarg, jakiś wnioskodawca nie wywiąże się z postanowień zawartych w umowie, są dodatkowe wpływy lub wypływy z kasy. W ten sposób pod koniec roku powstają spore rezerwy, które są później wprowadzane do planu na rok następny. Mówię o tym dlatego, że warto o tym pamiętać współpracując na bieżąco z Narodowym Funduszem i promując różne przedsięwzięcia z zakresu ekologii, poprawy stanu powietrza, wody i gleby. Stan Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest imponujący - 4.519.280 tys. zł. Składają się na tę kwotę środki pieniężne, papiery wartościowe Skarbu Państwa oraz należności z tytułu udzielonych pożyczek i kredytów. Zaplanowane przychody w kwocie 785.000 tys. zł i wydatki w kwocie 767.010 tys. zł nie były zmieniane. Były tylko przesunięcia wewnętrzne - pan prezes o tym mówił. Na dotacje inwestycyjne przeznaczono 470.000 tys. zł, a na dotacje nieinwestycyjne - 180.000 tys. zł. Wydatki bieżące własne zaplanowano w kwocie 109.500 tys. zł, a wydatkowano 93.900 tys. zł. Prosiłbym, panie prezesie, żeby pan powiedział, czy to jest cały koszt utrzymania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i co z tej kwoty warto zapamiętać. Z poleceń rządowych w 2002 r. Narodowy Fundusz realizował całość prac likwidacyjnych i rekultywacyjnych w górnictwie siarki w kwocie 96.000 tys. zł, likwidował skutki huraganów - była to nieplanowana pozycja w kwocie 20.000 tys. zł. Rzeczywiste przychody były o 7% wyższe od planowanych. Świadczy to o pewnej operatywności w kontaktach z tymi, którzy mają płacić na konto Narodowego Funduszu i z beneficjentami.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełWładysławStępień">Wpłynęło o 58.000 tys. więcej. Jest to znacząca kwota. Natomiast wydatki były niższe o 37.000 tys. Jeśli dodamy te dwie kwoty otrzymamy akurat tyle, ile przeznaczono na górnictwo siarki. Na koniec 2002 r. pozostało 168.000 tys. w gotówce i 44.000 tys. w papierach wartościowych, w sumie 212.000 tys. zł. Przypominam, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadzi restrukturyzację, która obejmuje nie tylko górnictwo siarki, ale i różne należności w całym przemyśle zbrojeniowym i górnictwie. Mogę powiedzieć, że z przemysłu zbrojeniowego nie wpłynie do Narodowego Funduszu 565.000 tys. zł, z górnictwa - 372.000 tys. zł, a z górnictwa siarki - 35.000 tys. zł. Przychody wynikały z opłat i koncesji. Wzrost o 12% świadczy o tym, że nowe przepisy Prawa geologicznego i górniczego działają skutecznie. Taki przyrost przy słabnącej gospodarce - w 2002 r. gospodarka była bardzo słaba - warto podkreślić. Pozostałe przychody wzrosły o 15%. Same odsetki od pożyczek wzrosły o 37.000 tys. zł, co przemawia na plus Zarządu i pracowników, którzy zajmują się poszczególnymi działami. Natomiast, jeśli chodzi o wydatki, dotacje stanowią 97%, tj. 634.716 tys. zł. Środki zagraniczne zawsze są przedmiotem szczegółowych analiz Najwyższej Izby Kontroli, a także ministra środowiska. Na początku 2002 r. stanowiły one pulę w wysokości 24.595 tys. zł, a na koniec 2002 r. w dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej było 34.611 tys. zł. Podsumowując tę część można stwierdzić, że przychody wzrosły o 6%, a wydatki były niższe o 6%. Jest to warte podkreślenia. Jaka jest struktura wydatków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej? 85% środków Narodowego Funduszu stanowią pożyczki, 9,2% - kredyty ze środków Narodowego Funduszu, 5,5% - linie kredytowe, 89% - dotacje bezpośrednie. Nagrody w konkursach wyniosły 7000 tys. zł, umorzenia - 2000 tys. zł, a koszty obsługi programów zagranicznych - 700 tys. zł. Bardzo dobrze opisane są wydatki na poszczególne programy w podziale na dziedziny, które finansuje Narodowy Fundusz w ramach zatwierdzonych priorytetów na dany rok. Przypominam, że między innymi nasza Komisja popiera lub neguje te priorytety. W ramach tych priorytetów zakupiono specjalistyczny sprzęt dla ratownictwa chemiczno-ekologicznego, ochotniczych straży pożarnych i Państwowej Straży Pożarnej za kwotę ponad 8000 tys. zł. W górnictwie, na rekultywację terenów zdegradowanych wydano 22.000 tys. zł. Na ograniczenie uciążliwości zasolonych wód wydano 7900 tys. zł, na ujmowanie i uzdatnianie wód kopalnianych 9500 tys. zł, a na przedsięwzięcia związane z prowadzeniem robót likwidacyjnych i rekultywację terenów wydano 95.476 tys. zł, czyli mniej niż zaplanowano. Na geologię, kartografię i hydrogeologię wydano 39.930 tys. zł, na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż surowców mineralnych - 4504 tys. zł, a na ekspertyzy i naukowe opracowania - 14.000 tys. zł, czyli tyle samo co w ubiegłym roku na skutki powodzi. Zatrzymam się nad tą pozycją. Kilka dni temu byliśmy w Tarnowskich Górach. Szukamy pieniędzy na przyspieszenie właściwego ulokowania odpadów niebezpiecznych. Na ten cel potrzeba w tym roku ponad 30.000 tys. zł. Tymczasem Narodowy Fundusz przeznacza 14.000 tys. zł na prace badawcze i ekspertyzy. Na ten rok przeznaczono podobną kwotę. Na tę pozycję zwracałem już uwagę w ubiegłym roku. Może wypowiedziałby się w tej sprawie pan poseł Stanisław Żelichowski - niedawny minister środowiska, bo to Ministerstwo Środowiska zleca ekspertyzy i badania. Co by się stało, gdybyśmy na badania i ekspertyzy w 2004 r. przeznaczyli 4000 tys. zł, a 10.000 tys. zł przekazali na zabezpieczenie składowiska odpadów niebezpiecznych w Tarnowskich Górach? Ciekawe, czy w Polsce coś by się z tego tytułu pogorszyło.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełWładysławStępień">Sądzę, że nie. Warto się nad tym zastanowić. Na usuwanie skutków powodzi w 2002 r. wydano tylko o 0,1% więcej niż na ekspertyzy i badania, a przecież skutki powodzi społeczeństwo odczuwa w bezpośredni sposób. Na ochronę wód Narodowy Fundusz wydaje najwięcej środków, bo prawie 45% wszystkich swoich zasobów finansowych, 20% na ochronę powietrza, tylko 12,7% na górnictwo, 4,4% na geologię, 5% na ochronę ziemi, 3,8% na ochronę przyrody i lasów, 1,2% na usuwanie skutków powodzi. Bardzo ważną sprawą są efekty ekologiczne, ponieważ z jednej strony daje się pieniądze, a z drugiej strony pokazuje konkretnie, o ile zmniejszyła się emisja do atmosfery, wód i gleby różnego rodzaju szkodliwych substancji. Prosiłbym, żeby w kolejnych dokumentach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej było to eksponowane. Jest to dla posłów dobry materiał na spotkania w terenie, ponieważ są w nim wymienione wszystkie zadania w poszczególnych regionach, nazwy miejscowości lub podmiotów gospodarczych, wydatkowane kwoty oraz efekty w zakresie ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Edukacją ekologiczną zostało objętych 121 tys. osób. Wydano prawie 11 mln egzemplarzy różnego rodzaju broszur i publikacji, które mają poprawić stan świadomości społeczeństwa w tym zakresie. Przeszkolono 1800 osób, które chcą propagować edukację ekologiczną, spotykają się z młodzieżą i organizują wycieczki. Co ważne, około 11 tys. dzieci zostało objętych profilaktyką zdrowotną ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli chodzi o ekspertyzy, powiem, że Narodowa Fundacja Ochrony Środowiska opracowała sprawozdanie z realizacji Agendy 21 za 250 tys. zł, a opracowanie kompleksowego programu gospodarki odpadami dla województwa śląskiego, którym tam się chwalą, bo jest to bardzo dobrze opracowany program dla Polski południowo-wschodniej, nie tylko dla Śląska - myślałem, że jest to program opracowany przez specjalistów na Śląsku - przeprowadzono ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 1103 tys. zł. Nie wytykam tej kwoty, tylko chcę stwierdzić - bo było to przedmiotem wielu analiz - że jest to naprawdę dobrze opracowany program, a jego realizacja może się okazać rewolucją ekologiczną na Górnym i Dolnym Śląsku i w całej Polsce południowo-wschodniej, w tym również na Podkarpaciu. W przygotowanych tabelach są wszystkie konkrety związane z wydatkowaniem środków, szczegóły z zakresu pomocy publicznej, udziałów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w poszczególnych podmiotach gospodarczych. W związku z tym proponuję, żeby podziękować Narodowemu Funduszowi za poważne potraktowanie tego punktu posiedzenia Komisji dotyczącego rozpatrzenia sprawozdania z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za 2002 r. i przyjąć przedłożone sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Przechodzimy do dyskusji i zadawania pytań. Proszę panie i panów posłów oraz zaproszonych gości o zabieranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełMarekKuchciński">Chciałbym zwrócić uwagę - uznając przedstawione materiały za dobrze przygotowane - na kilka błędów czy niedociągnięć, których należy się wystrzegać w przyszłości, bo - moim zdaniem - są one poważne. Nie będę powtarzał wniosków przedstawionych ze strony Najwyższej Izby Kontroli, ale skupię się na jednym istotnym punkcie, o którym mówił sam pan prezes. Chodzi o różnicę między pożyczkami a dotacjami. Jest to czwarty wniosek NIK. Dotacje sięgnęły już 43%. Na różnicę między pożyczkami a dotacjami Komisja zwracała uwagę również w poprzednich latach, ale nie wyciągnięto żadnych wniosków. W związku z tym pytam, dlaczego tak się dzieje, że dotacje stanowią aż tak wielki odsetek. Kolejna sprawa dotyczy odstępstw od planu finansowego. Chodzi o kwotę 168.000 tys. zł, o której była mowa. Jak pamiętamy, Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa wielokrotnie zwracała uwagę na to, że Narodowy Fundusz nie powinien przetrzymywać nadmiernych środków na lokatach pieniężnych tylko przeznaczać je na działania statutowe. Panie prezesie, proszę o wyjaśnienie, z jakich względów następowały te przetrzymania. Trzecia uwaga dotyczy sprawy podniesionej w opinii przygotowanej w Biurze Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Chodzi o przychody z tytułu opłat za korzystanie ze środowiska. Pan prezes powiedział, że w 2002 r., w porównaniu z rokiem poprzednim, wzrosły, ale na podstawie porównania z wcześniejszym kilkuletnim okresem należy spytać, czy nie potwierdza to kryzysu systemu finansowania ochrony środowiska, ponieważ w latach 1999–2000 wpływy z tytułu opłat były dużo wyższe niż w ostatnich 2 latach. To wszystkie uwagi, którymi chciałem się z państwem podzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełLeszekŚwiętochowski">Czy Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest zadowolony z konieczności dokonania zmiany w planie finansowym na 2002 r. i przekazania w formie dotacji 96.000 tys. zł - niejako poza swoimi kompetencjami - dla zagłębia siarkowego? Czy wspomniana kwota 96.000 tys. zł uzyskana przez podmioty - to pytanie kieruję między innymi do przedstawicieli NIK - była wydatkowana zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie o zamówieniach publicznych, czy stosowane były odstępstwa w drodze decyzji wydawanych przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełStanisławŻelichowski">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie skierowane do mnie przez pana posła Władysława Stępnia dotyczące ekspertyz. Mogę powiedzieć tylko tyle, że aby dziś wygrać z konkurencją, musimy mieć polskie opracowania, żeby móc je porównać z tym, co próbuje nam się narzucić w ramach konkurencyjnej walki. Gdybyśmy nie mieli polskich opracowań, stracilibyśmy więcej przyjmując bezmyślnie to, co nam narzucają z zewnątrz. Po to mamy swoje instytuty i na nie łożymy. Nas nie trzeba wszystkiego uczyć, mamy naprawdę dobrych uczonych. Trzeba się na tym oprzeć, żebyśmy mogli podejmować właściwe decyzje na przyszłość. Druga sprawa dotyczy wzrostu dotacji. Tę uwagę kieruję do nas wszystkich. Proszę pamiętać, że jest to wynik naszych decyzji. Kto w parlamencie przegłosował przyznanie pieniędzy na roboty likwidacyjne i rekultywacyjne na terenach górnictwa siarki? Takie decyzje podejmujemy, zatem później nie można się dziwić, że Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest zobowiązany do ich realizowania. To powinno być typowe działanie budżetu państwa. Nie twierdzę, że na likwidację i rekultywację terenów posiarkowych nie potrzeba środków, jednak w żadnym przypadku nie powinien na to łożyć Narodowy Fundusz. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będzie takich sytuacji. Jeśli miałbym do pana prezesa pytanie, to tylko takie, czy kierownictwo Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej myśli nad zmianą koncepcji funkcjonowania Funduszu. W moim przekonaniu, jeśli mamy wykorzystać środki pomocowe - a moim zdaniem nie da się z budżetu wygenerować środków na wkład krajowy - część wkładu musi wyłożyć Narodowy Fundusz, część wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, a część samorządy, bo te środki są kierowane głównie do nich. Jeżeli zamierzamy przymierzyć się do wykorzystania środków pomocowych, środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będą musiały być użyte na zupełnie inne cele, a głównie na dotacje. Taki powinien być kierunek działania Narodowego Funduszu od 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełWładysławStępień">W związku z wypowiedzią pana posła Stanisława Żelichowskiego chciałbym Komisję poinformować, że środki na likwidację i rekultywację terenów posiarkowych przegłosował parlament na wniosek rządu, którego członkiem był pan minister Stanisław Żelichowski. W protokóle z posiedzenia Rady Ministrów nie odnotowano żadnego odmiennego zdania w tej sprawie. Jako jedyny protestowałem na forum rządu - chociaż nie byłem jego członkiem - że tak robić nie można. Rząd polecił to Narodowemu Funduszowi. I tak mamy odpowiedź na pytanie, skąd się wzięły pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełStanisławDulias">Doszło do tego, że mówimy o 1.200.000 tys. euro z ISPA. Jakiego okresu dotyczy ta kwota? Jak wygląda sprawa projektów ISPA? Proszę podać, ile projektów opracowano w polskich biurach, a ile w zagranicznych. Jeżeli chodzi o rozdział środków z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w zakresie terenów posiarkowych, uważam, że ten temat był szeroko dyskutowany. Byliśmy tam podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji. Uważam, że tej decyzji nie należy podważać tylko zastanowić się, co zrobić, żeby zdobyć dalsze środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełStanisławŻelichowski">Pan prezes powiedział, że plan finansowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej musiał być zmieniony wskutek decyzji parlamentu. Zatem to, o czym pan poseł powiedział, nie wynikało z decyzji rządu. Była to decyzja parlamentu. Prosiłbym, żeby pan poseł do końca doczytał, jak to było. Rząd nie podjął takiej decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie, zadać pytanie? Nikt się nie zgłasza. W takim razie proszę pana prezesa o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Dziękuję państwu za zainteresowanie podstawowymi problemami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Chciałbym zauważyć, że w poprzednim i bieżącym roku nastąpiło przesunięcie zadań Narodowego Funduszu, które będzie dalej postępować. Można powiedzieć, że w latach poprzednich Narodowy Fundusz służył jako skrzynka, do której wpływały wnioski zgodne z ogłoszonymi programami i spełniające określone kryteria. Wnioski te umieszczane były na listach i według uzyskanej punktacji były kierowane do finansowania. Obecnie zmienia się to w kierunku zapewnienia pełnej absorpcji środków z Unii Europejskiej na ochronę środowiska. Co to zmienia? O ile poprzednio gmina nie chciała zmieniać, restrukturyzować swoich, na przykład, zakładów wodociągowych i w związku z tym nie otrzymywała środków, o tyle obecnie Narodowy Fundusz musi zrobić wszystko, by do inwestycji doszło. Zmienia się układ. My w tej chwili liczymy, ile będzie potrzeba środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kiedy ten proces się rozkręci, żeby można go było sfinansować ze środków krajowych. Mówimy, że zostało 160.000 tys. zł za dużo. Wydaje się jednak, że należy zapytać - ile powinno zostać, jeżeli na ochronę środowiska wejdą środki pomocowe na poziomie 4.000.000 tys. euro, czyli około 15.000.000 tys. zł, i trzeba będzie drugie tyle dołożyć ze środków krajowych. Proszę zauważyć, że chodzi o 15.000.000 tys. zł, a mamy na razie 160.000 tys. zł. Narodowy Fundusz chce podjąć zobowiązanie, że będzie również pomagał w zakresie utrzymania płatności inwestycji. To znaczy, że tam, gdzie nie z winy beneficjenta nie dojdą środki unijne, Fundusz będzie kierował niskooprocentowane pożyczki. Apeluję do Sejmu, żeby patrzeć na to w ten sposób. Jeżeli środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w łatwy sposób wydamy na dotacje, to nie starczy ich na absorpcję środków unijnych. Jest to bardzo ważny moment. Proszę pamiętać, że mówimy o ponad 10.000.000 tys. zł w formie dotacji. Warto utrzymać ten układ finansowy. Przypominam, że Narodowy Fundusz przeszedł twardą szkołę. Bardzo nam pomogły „ćwiczenia” z Najwyższą Izbą Kontroli, bo teraz jesteśmy „ćwiczeni” przez audytorów Unii Europejskiej. Ten egzamin musimy zdać. Nie chcielibyśmy, żeby nastąpiła taka zapaść, jak w przypadku SAPARD-u, że Fundusz zostanie wstrzymany, bo nie będą jasne pewne procedury. W związku z tym uważam, że jeżeli Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wykaże, jakie środki musi zebrać na lata 2006–2008, kiedy nastąpi maksimum absorpcji środków unijnych, to będzie nam wolno w określony sposób te środki zgromadzić. Staramy się je gromadzić w sposób najkorzystniejszy, w formie pożyczek na rzecz inwestycji ochrony środowiska, ponieważ w określonym czasie zwrócą się. Pod takie zobowiązania można wypuścić obligacje lub je sprzedać i uzyskać natychmiastową płynność finansową. Na pytanie, czy jako Fundusz jesteśmy zadowoleni, że musimy wydawać pieniądze na likwidację i rekultywację terenów posiarkowych, nie ma odpowiedzi. Narodowy Fundusz realizuje uchwały Sejmu, politykę ekologiczną ministra środowiska i jest narzędziem, a więc ani mu dobrze, ani źle z tego tytułu, że jest używany w określony sposób.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Staramy się jednak realizować politykę ekologiczną w sposób najbardziej doskonały. Często stawia nam się zarzuty dotyczące wprowadzanych procedur. Na przykład, dlaczego upieramy się, że określona gmina nie może dostać umorzenia. Dlatego, że wprowadzamy procedury. To nie urzędnik powinien decydować o skutkach ekonomiczno-finansowych, lecz procedura i beneficjent. Ta zasada służy temu, żeby uniknąć posądzeń o możliwość różnego rodzaju oddziaływania na Narodowy Fundusz. Uznajemy, że z punktu widzenia oceny Funduszu przez Unię Europejską, jest to jedno z ważniejszych zagadnień i staramy się to realizować. Jeśli chodzi o pieniądze ISPA, powiem, że 720.000 tys. euro jest kwotą, którą możemy uzyskać z unijnego budżetu do 2003 r. włącznie. Jednak jest to tylko budżetowanie, a nie wydatkowanie, które bez problemu rozciąga się aż do 2008 r. z możliwością uzasadnionego przedłużenia na 2009 r. Taka jest skala tego zagadnienia. Ponieważ na razie jeszcze nie jesteśmy w Unii Europejskiej, a budżet unijny jest aktualny do 2006 r., można niejako wstępnie zaabsorbować następne kwoty z ISPA. Można by więc zgłosić projekty do kwoty 1.200.000 tys. euro bez odrzucania na finansowanie z lat następnych. Oczywiście zakładamy, że z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej 1 maja przyszłego roku dofinansowanie dla naszego kraju na dodatkowy fundusz spójności skoczy z 720.000 tys. euro na ponad 2.000.000 tys. euro. Czy myślimy o zmianie koncepcji funkcjonowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej? Tak, ponieważ zaabsorbowanie środków unijnych z budżetu do 2006 r. jest pierwszą częścią. Proszę pamiętać, że obowiązują nas okresy przejściowe wejścia do Unii Europejskiej, aż kilkunastoletnie zadania inwestycyjne, które musimy wykonać. Dlatego myślimy, jak przystosować Fundusz do realizacji następnych zadań, to znaczy do spełnienia wymogu aktu przystąpienia do Unii Europejskiej. Może się zdarzyć, że realizacja tego pochłonie całość Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Poza tym, jeżeli to zrobimy, Narodowy Fundusz może już być niepotrzebny, ale jest to już odrębne zagadnienie. Przejdę teraz do sprawy projektów wykonywanych przez strony polską i zagraniczną. To pytanie trafiło w mój słaby punkt, ponieważ przez ostatnie 3–4 lata byłem konsultantem, który przygotowywał dla firmy krajowej projekty do Unii Europejskiej. Muszę powiedzieć wprost, że istnieją preferencje na wykonywanie projektów przez firmy zagraniczne. Polega to na tym, że przygotowanie inwestycji może być dotowane przez Unię Europejska w ramach pomocy technicznej. Taka pomoc wynosi przeważnie do 75% kosztów przygotowania projektów. 25% kosztów musi pokryć beneficjent. Przetargi przeważnie są tak ustawiane, że jest to kwota 4-krotnie większa niż by wyniosła w przypadku wykonania projektu przez firmę krajową. Wymaga to zastanowienia się, co z tym dalej robić. Należy jednak pamiętać, że z biegiem czasu firmy krajowe nabierają doświadczenia. Co to oznacza? W przetargu często wymaga się od firmy, żeby miała 10-letnie doświadczenia w projektowaniu i wykorzystaniu środków europejskich. Firmy krajowe takich doświadczeń nie mają, ponieważ ten proces dopiero się zaczyna. Dlatego często przetarg wygrywa firma zagraniczna, która podzleca wykonanie firmie krajowej, która to realizuje za znacznie niższe pieniądze. Wyłapałem taki przypadek, że przetarg wygrała firma angielska, podzleciła wykonanie firmie austriackiej, która wydelegowała 1 pracownika, a ten przyjechał do Polski i zlecił wykonanie firmie polskiej. Sprawa została załatwiona w taki sposób. Niewątpliwie jest to problem. Zwracamy na to uwagę i stopniowo będziemy się starali tworzyć rynek dla firm krajowych. Ten rynek rozwija się, ponieważ narasta ilość prac.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#ZastępcaprezesaNFOŚiGWJerzyKędzierski">Firmy zagraniczne nie dadzą sobie z tym rady. W związku z pytaniem, czy nie występuje kryzys systemu finansowania ochrony środowiska w wyniku spadku dochodów, chciałbym zwrócić uwagę, że wystąpiły 2 czynniki. Z jednej strony, cały czas maleje ilość zanieczyszczeń, co automatycznie zmniejsza bazę naliczania. Natomiast z drugiej strony, pod koniec 2001 r. Sejm uchwalił zmniejszenie procentu środków, które wpływają do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zatem 2002 r. jest pełnym rokiem realizacji zmniejszonych wpływów. Jest to druga przyczyna spadku naszych dochodów. Wydaje mi się, że odpowiedziałem na wszystkie pytania. Jeżeli mają państwo następne, chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwNIKTeresaWarchałowska">W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Leszka Świętochowskiego informuję, że w trakcie prowadzenia kontroli wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie badamy przestrzegania ustawy o zamówieniach publicznych czy wykorzystania środków Funduszu przez beneficjentów na realizację zadań. Tego typu kontrole wykonujemy w ramach kontroli merytorycznych. Jeżeli chodzi o temat dotyczący siarki, o którym pan poseł wspomniał, w 1998 r. wykonywaliśmy kontrolę realizacji zadań związanych z rekultywacją terenów pogórniczych dotyczących górnictwa siarkowego. Przy takich okazjach badamy w przekroju lat wydatkowanie i zasadność wydatkowania środków na określone zadania. W przypadku kontroli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, biorąc pod uwagę ogrom zagadnień i liczbę beneficjentów, którzy korzystają ze środków, nie sposób by było prowadzić takiej kontroli. Musiały by to być szczegółowe kontrole u beneficjentów, dokument po dokumencie, jak to robimy przy okazji kontroli merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">Proponuję przyjęcie sprawozdania z realizacji planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła tę propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Przypominam, że nasza Komisja ma przygotować opinię, która zostanie przedłożona Komisji Finansów Publicznych. Takie są wymogi regulaminowe. Prezydium Komisji proponuje, żeby w pierwszej części opinii przedstawić poszczególne części budżetowe omówione na dzisiejszym posiedzeniu, a w konkluzji zawrzeć następującą treść: „W toku debaty poszerzonej o szczegółowe wyjaśnienia przedstawione przez resorty środowiska i finansów, Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Najwyższą Izbę Kontroli, a także po zapoznaniu się z ekspertyzami, Komisja pozytywnie opiniuje sprawozdanie podzielając uwagi i poglądy przedstawione w raporcie NIK”. Czy ktoś jest przeciwny tak sformułowanej konkluzji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełStanisławDulias">Nie mam uwag do przedstawionej treści, ale uważam, że warto zaakcentować sprawę niewykorzystania środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełKrzysztofFilipek">W dalszym ciągu opinii można zawrzeć stwierdzenie, że jednocześnie Komisja zwraca szczególną uwagę na potrzebę większego wykorzystania bezzwrotnych środków pochodzących z zagranicy na finansowanie programów, za realizację których odpowiedzialni są minister środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Czy tak sformułowana konkluzja jest satysfakcjonująca? Tak. Dziękuję. Proponuję, żeby nasze stanowisko przedstawili Komisji Finansów Publicznych panowie posłowie Jan Chojnacki i Władysław Stępień. Czy są inne kandydatury? Nikt się nie zgłasza. Czy panowie posłowie wyrażają zgodę? Tak. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że opinię naszej Komisji przedstawią na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych posłowie Jan Chojnacki i Władysław Stępień. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję wszystkim za wytrwałość i udział w obradach. Wobec wyczerpania porządku obrad, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>