text_structure.xml
112 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Witam panie i panów posłów. Stwierdzam kworum. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje w punkcie pierwszym pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia wynalazcy Jana Szczepanika w 150. rocznicę urodzin (druk nr 2320); w punkcie drugim – pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia Marii Mireckiej-Loryś, niezłomnej bohaterki niepodległego państwa polskiego (druk nr 2340). Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. W związku z tym stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego porządku dziennego, dotyczącego uczczenia Jana Szczepanika. Przedstawię krótkie uzasadnienie projektu uchwały z druku nr 2320. W czerwcu minęła 150. rocznica urodzin Jana Szczepanika. Rzeczywiście jest to postać z jednej strony niezwykle wybitna, człowiek, można powiedzieć, genialny, polski wynalazca i konstruktor, autor wielu projektów z dziedziny tkactwa, pionier fotografii barwnej, filmu kolorowego i telewizji, producent jedwabnych kamizelek kuloodpornych. Z drugiej strony to człowiek, który choć na początku XX w. był bardzo znany, i to we właściwie wielu miejscach Europy i świata, często o nim pisano, często o nim wspominano, a jego wynalazki, jego konstrukcje były wtedy popularne – współcześnie jest prawie zapomniany.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Na szczęście w związku ze 150. rocznicą jego urodzin środowiska, powiedzmy, w Krośnieńskiem, jak i w Tarnowie pamiętają o nim, przypominają, że został uczczony różnymi uroczystościami, także próbami chociażby skuteczności tej kamizelki kuloodpornej. Natomiast dobrze by było przywrócić go takiej powszechnej pamięci i świadomości Polaków, tym bardziej że rzadko przypominamy ludzi, którzy działają w obszarze nauki czy badań naukowych, czy właśnie wynalazków, czy w takich obszarach, które poprzez rozwój myśli technicznej wpływają także właśnie na rozwój gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Owszem, w ostatnich latach został uczczony Jan Czochralski, Ignacy Łukasiewicz. Myślę, że uczcimy też Pawła Edmunda Strzeleckiego. Jednak na tle tych wszystkich uchwał rocznicowych, jak i okolicznościowych, myślę, że czcimy mało ludzi, którzy prowadzili różne badania, czy to naukowe, czy właśnie potrafili stworzyć różne genialne wynalazki. Dlatego jest taki pomysł, aby właśnie uczcić Jana Szczepanika, tym bardziej że był też człowiekiem zaangażowanym w działalność niepodległościową.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Rzeczywiście jego możliwości działania były trochę skromniejsze niż na przykład Edisona, do którego bywa porównywany. Działał w trudniejszych warunkach, przez większość część jego życia Polska była pod zaborami. Człowiekiem, do którego może jest rzadziej porównywany niż do Edisona, a może powinien być porównywany częściej, jest Nikola Tesla. Tesla też wywodził się z Europy Środkowej, ale jednak działał w Stanach Zjednoczonych, więc w troszkę łatwiejszych warunkach. Myślę, że Tesla jest dzisiaj pamiętany. Nawet jeden zespół hardrockowy nazywa się Tesla właśnie od nazwiska Nikola Tesli. Szczepanik jeszcze nie dostąpił takiego zaszczytu. Więc myślę, że warto go przypomnieć. Mówię o nim tak krótko, ponieważ reszta jest zawarta w treści uchwały.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Otwieram ogólną debatę o projekcie. Czy są pytania? Proszę bardzo, pani poseł Urszula Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełUrszulaAugustyn">Dziękuję, panie przewodniczący. To nie jest pytanie, ale chciałabym dorzucić dwa zdania do tego, co pan zechciał powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełUrszulaAugustyn">Faktycznie to jest jedna z takich nielicznych sytuacji, z czego należy się bardzo cieszyć, że upamiętniamy czy też dopisujemy się do upamiętnienia postaci, która jest znana w zasadzie na całym świecie. Chcę przypomnieć, że Szczepanik zarejestrował łącznie około 200 patentów, i to w wielu krajach świata, np. w Wielkiej Brytanii, w Austrii, w Niemczech, we Francji, w Kanadzie, w Szwajcarii itd. To jest postać naprawdę bardzo szeroko znana na świecie, natomiast w Polsce zdecydowanie mniej. Warto wykorzystać taką sytuację jak 150. rocznica urodzin do tego, żeby popularyzować tę postać. Myślę, że to jest naprawdę doskonała okazja.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełUrszulaAugustyn">Chcę powiedzieć, że Tarnów i Krosno ogłosiły rok Jana Szczepanika i w związku z tym odbywa się bardzo wiele imprez, które mają przybliżyć tę postać, ale gdyby zwrócić na nią uwagę jeszcze uchwałą Sejmu, to mielibyśmy szersze pole do popisu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Bardzo dziękuję, pani poseł. Czy są jeszcze dalsze głosy w dyskusji?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pan poseł Robert Winnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełRobertWinnicki">Panie przewodniczący, tylko zwracam uwagę na jedną poprawkę. Jak rozumiem, to jest tekst z zaznaczonymi poprawkami. Tu jest: „podczas powstania warszawskiego”, gdzie powstanie warszawskie jest z małych liter. Jestem ogólnie krytykiem idei wywoływania powstania warszawskiego, ale uważam, że jednak heroizm zasługuje na to, żeby być odnotowanym. Nie wiem. Akurat to powstanie powinno jednak być z wielkich liter.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję panu posłowi. W moim projekcie powstanie warszawskie było z dużych liter, natomiast Biuro Legislacyjne dokonało, jak rozumiem, takiej korekty nie ze złej woli. Zakładam, że nie uwzględnimy tej korekty. Dziękuję. W takim razie stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu uchwały z druku nr 2320.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu. Na początku powiem, że przede wszystkim oprócz złożonego projektu mamy już zapisane wyróżnionym drukiem uwagi Biura Legislacyjnego. Myślę, że byłoby właśnie zasadne pracować już na tym projekcie, ponieważ tak będzie szybciej i sprawniej. Sądzę, że te uwagi są trafne. Dodam jeszcze, że też prezydium Komisji, chociaż w taki sposób trochę korespondencyjny czy może obiegowy, przyjrzało się tym projektom uchwał, zgodnie z sugestią zgłoszoną przez panią poseł Urszulę Augustyn. Niestety nie wszyscy mogli zebrać się jednocześnie, między innymi dlatego, że wczoraj musiałem być na pogrzebie, a po przedwczoraj po prostu nie wszyscy mogli być jednocześnie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Generalnie członkowie prezydium uznali projekt za dobry, natomiast muszę też zaznaczyć, że pojawiła się propozycja takiego bardzo wyraźnego skrócenia tego projektu uchwały. Powiem tak, owszem, przygotowując projekt uchwały, rozważałem to, czy krótszy tekst nie byłby lepszy. W zasadzie można by było tak wstępnie uznać, że krótsze teksty są lepsze, ale im bardziej zagłębiałem się w historię Jana Szczepanika… Oczywiście znałem go wcześniej, ale nie tak dokładnie, szczególnie nie tak dokładnie znałem jego wynalazki. Odbyło się już kilka konferencji, między innymi w Krośnie, teraz też Tarnowie, z których też można było wyciągnąć pewne wnioski co do Jana Szczepanika. Kiedyś był bardzo znany, bardzo popularny, opatentował swoje wynalazki w wielu krajach świata, jak tutaj pani poseł powiedziała, a współcześnie jednak jest w Polsce bardzo mało znany. Doszedłem do wniosku, że jeżeli jednak precyzyjnie nie opiszemy tych wynalazków, to w dalszym ciągu jego badania, konstrukcje i działania nie będą powszechnie znane. Poza tym ta krótka wersja byłaby pozbawiona odniesień regionalnych, rodzinnych, które też są ważne, dlatego myślę, że doceniając ten pomysł i tę pracę nad taką krótszą wersją, uważam, że powinniśmy przypomnieć Jana Szczepanika jednak w sposób konkretny.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Były takie przypadki jak na przykład uchwała dotycząca roku Wandy Rutkiewicz, która była też bardzo obszerna. Jej tekst był dłuższy niż w przypadku Jana Szczepanika, więc myślę, że jesteśmy w stanie przez to przebrnąć. Jeżeli uwzględnimy uwagi Biura Legislacyjnego, myślę, że pewne wady, które były w tym projekcie, zostaną wyeliminowane.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Powiem też, że ukazała się taka bardzo solidna publikacja pod redakcją pana prof. Orłowskiego, która przedstawiała zasłużonych Polaków właśnie w naukach technicznych, przyrodniczych. Tam był bardzo dobry tekst prof. Łotysza na temat właśnie Jana Szczepanika. Również w pięciotomowym słowniku biograficznym, gdzie niektóre, bardzo wybitne postaci były przedstawione w krótkich, skondensowanych tekstach, tekst o Janie Szczepaniku był dużo dłuższy. Nie da się przedstawić w jednym zdaniu istoty poszczególnych wynalazków, tak aby to było zrozumiałe. Uważam, że mimo wszystko powinniśmy utrzymać taki tekst, który pozwoli zainteresowanemu czytelnikowi zorientować się, o co chodziło w poszczególnych wynalazkach i działaniach Jana Szczepanika.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pani poseł Urszula Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełUrszulaAugustyn">Panie przewodniczący, pozwolę sobie powiedzieć, że i ma pan rację, i nie ma pan racji. Argumenty są po jednej i po drugiej stronie. W długim tekście wszyscy o tym zapomną, nikt tego nie wychwyci. Jeśli mamy informację, że stworzył prototyp drukarki 3D czy też był świetny w dziedzinie tkactwa i tworzył piękne gobeliny, to każdy to zapamięta. Jak jeszcze będziemy mówili, że stworzył gobelin Mickiewicza, Sienkiewicza, księcia Poniatowskiego, to się to po prostu rozmywa. Im więcej bardziej szczegółowych informacji, tym mniej zostaje w głowie słuchacza.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To ja się też zgadzam i nie zgadzam, dlatego że w tej krótszej wersji w ogóle nie pojawia się wątek działalności niepodległościowej i nie ma odniesień dotyczących działania na przykład w Krośnieńskiem.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Jest jeszcze taka rzecz. Przy wynalazkach, przy różnych badaniach jednak przeważnie jest tak, że jeden człowiek nie jest kimś takim, kto od początku do końca coś wymyślił, wynalazł, skonstruował. Na przykład w tej krótszej wersji zupełnie pominięty byłby ojciec Kazimierz Żegleń, a on miał olbrzymie zasługi, jeśli chodzi właśnie o kamizelkę kuloodporną. On był jej wynalazcą, natomiast Jan Szczepanik ją udoskonalił, opatentował i uruchomił jej produkcję. To też byłoby troszkę takie zafałszowanie historii. Byłoby to nieuczciwe wobec Kazimierza Żeglenia, gdyby jego nazwisko nie pojawiło się w tekście. Czasem krótki tekst rodzi ryzyko opuszczenia czegoś bardzo ważnego. Jeszcze pani przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydaje mi się, że po prostu trochę się zaplątaliśmy w takie formalne kwestie tylko dlatego, że zrezygnowaliśmy z uświęconej latami tradycji. Pisaliśmy taką bardzo wyrazistą uchwałę, podkreślającą podstawowe fakty i cechy postaci bądź wydarzenia, a do uchwały było uzasadnienie, w którym można było coś dodać. Tak zawsze było. Nie wiem, jak to się stało. To znaczy wiem, bo obserwowałam to. Z czasem zaczęliśmy otrzymywać tak długie i rozwlekłe teksty uchwał, że zaczęto rezygnować z tych uzasadnień.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Powiem wprost, że bardzo chętnie połączyłabym te dwa głosy. Zgadzam się z jednym elementem z tego, co powiedział pan przewodniczący. Z reguły może nie zawsze tak na to zwracam uwagę, ale rzeczywiście zostawiłabym ten pierwszy akapit w tekście pana przewodniczącego, który pokazuje tego Szczepanika nie tylko jako wynalazcę, ale też zaznacza jego działalność patriotyczną, nie wiem, publiczną itd. Dalej skoncentrowałabym się na tekście. To jest zresztą bardzo ładne pierwsze zdanie, że to jest genialny wynalazca, konstruktor, autor projektów. Dobrze, że są wymienione te wszystkie jego dziedziny, w których działał, ale dalej starałabym się to skondensować. Jak czytam, tak jak pan przewodniczący mówi, te wszystkie szczególiki, to jak już dojdę do końca, nie wiem, co ten Szczepanik zrobił. To naprawdę jest tak, że w nadmiarze szczegółów ginie istota.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Ostatni argument pana przewodniczącego jest taki, że trzeba wymienić ojca Kazimierza Żeglenia – nie trzeba, panie przewodniczący. Nie piszemy podręcznika historii do jakiejś tam klasy czy czegoś, chcemy uczcić Jana Szczepanika. Nie mieszajmy tymi innymi nazwiskami. Proponowałabym się tu pokusić o taki rozszerzony skrót, ale rozumiemy, że pan jest wnioskodawcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Myślę, że rzeczywiście kiedyś tak było, że były krótkie uchwały, a oprócz nich były uzasadnienia, ale potem uzasadnienie już w żadnym momencie nie staje się integralną częścią uchwały. Zdarzało się nawet tak, że posłowie wnioskowali o poprawki do uzasadnienia, co siłą rzeczy musiało być stonowane, zatrzymywane, bo uzasadnień się nie poprawia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W związku z tym faktycznie cała treść od pewnego czasu przeszła po prostu do podstawowej uchwały. Jednak byłbym więc za tym, żeby w tym przypadku nie usuwać informacji, które wyjaśniają, na czym polegają poszczególne wynalazki. Jest to potem trochę pewna niezręczność, jeżeli jest tak, że dwóch ludzi nad czymś pracowało. Jeden pracował wcześniej, a drugi, można powiedzieć, dokończył pracę. To nie jest dobre, jeżeli się pominie tego pierwszego. Nie wiem, czy musimy to jakoś rozstrzygać w głosowaniu. Nie wiem. To co mamy zrobić w tej sprawie, nad czym pracować?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie będziemy głosowali, panie przewodniczący. To tylko taka uwaga na przyszłość. Uważam, że to jest ze szkodą dla postaci Jana Szczepanika.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Właśnie chciałbym dodać jeszcze jedno. Zgadzam się, że jak ktoś przeczyta cały tekst, to może coś zapomnieć, ale należy wtedy ponownie spojrzeć na pierwsze zdanie. Może pierwsze zdanie albo taki wstęp do uchwały powinien być z dużych liter i wszystkie litery uwypuklone.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Jeszcze pani poseł Joanna Senyszyn. Proszę do mikrofonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Dobrze byłoby procedować ten projekt dokładnie tak samo jak wszystkie inne, czyli po prostu już nie zastanawiać się w tej chwili, czy to jest za dużo, czy za mało. Każdy, kto uważa, że za dużo, zaproponuje co wykreślić w poszczególnych akapitach – to jest chyba najprostsze. Na przykład mam kilka uwag do różnych akapitów, właśnie dotyczących pewnego takiego wykreślenia, scalenia informacji, które według mnie prawie niczego nie pominą – poza innymi osobami, bo to ma być uczczenie pana Szczepanika, a nie innych – a raczej wzbogacą uchwałę dzięki tej kondensacji tekstu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję, pani poseł. Jeszcze tak dopowiem, że oczywiście to jest czasem trudne do wyważenia, które wynalazki są ważniejsze i cenniejsze, dlatego w dużej mierze opierałem się na tekście prof. Łotysza. Rozumiem bowiem, że jako wybitny fachowiec w tej dziedzinie potrafił to wyważyć. A jak mówię, była to jeszcze praca pod redakcją prof. Orłowskiego.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Konsultowałem się też jeszcze z panem Mieczysławem Czosnyką z tarnowskiej Fundacji im. Jana Szczepanika, który też przekazał mi pewne swoje uwagi, jak również z panią dyrektor Muzeum Rzemiosła w Krośnie, panią dr Martą Rymar. Wydaje się więc, że te kwestie są wyważone, chociaż na pewno nie są wyważone idealnie.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Teraz jak zaczniemy pewne rzeczy pomijać czy wycinać, a pewne zostaną, to może to trochę zachwiać całym ciągiem przedstawienia jego wynalazków. Akurat w przypadku Jana Szczepanika było tak, że tych jego wynalazków i patentów było dużo więcej niż w przypadku innych wynalazców. Oczywiście nie mówię o Edisonie czy też może o Tesli. Chociaż w przypadku Tesli pewnie już tak nie było. Tesla chyba nie miał więcej patentów niż Szczepanik. Dlatego więc jest to taka dłuższa propozycja uchwały.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo. Jeszcze pan poseł Przemysław Drabek.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełPrzemysławDrabek">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, z tego, co słychać z informacji, które pan przewodniczący nam przekazuje, uchwała jest dosyć mocno skonsultowana. Jest skonsultowana również na poziomie prezydium, więc rozumiem, że też międzyklubowo. Jak zaczniemy faktycznie rozbierać ją na kawałki i próbować coś wycinać, przestawiać, będzie nam bardzo trudno dzisiaj przygotować tę chwałę. Weźmy pod uwagę, że mamy jeszcze jedną uchwałę do przeprocedowania na dzisiejszym posiedzeniu. Ten tekst wydaje się jak najbardziej spójny, sensowny. Nie jest aż tak strasznie długi, bo to nie są cztery strony tekstu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełPrzemysławDrabek">Panie przewodniczący, wydaje mi się, że powinniśmy przejść do procedowania i raczej ograniczyć się do takich faktycznie kosmetycznych zmian, wskazanych przez Biuro Legislacyjne, a nie dużych cięć czy dopisywań, bo po prostu będzie nam trudno zakończyć dzisiaj tę procedurę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, to przejdźmy już jednak do procedowania. Proponowałbym, żeby podstawą był ten tekst z poprawkami Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To może tak: tytuł uchwały. Czy są uwagi do tytułu uchwały? Tutaj jest słuszna uwaga Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LegislatorwBiurzeLegislacyjnymAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, Biuro Legislacyjne przygotowało ten tekst w oparciu o językoznawców. Biuro Legislacyjne powstrzyma się od mówienia państwu o zmianach za każdym razem. Dokładnie je państwo widzą, ponieważ są podkreślone, wszelkie zmiany są wyróżnione. Trudno, żebyśmy zgłaszali, że coś jest z małej litery albo z dużej. Rzeczywiście od razu zaznaczyliśmy sobie i do protokołu, że wyrazy „powstania warszawskiego” zostaną przywrócone z wielkich liter. Jest to uwaga językoznawców.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#LegislatorwBiurzeLegislacyjnymAdamNiewęgłowski">Powiem szczerze, że zawsze, jak dostaję taką uwagę, to mam pewne ambiwalentne myśli, ponieważ wiem, co kieruje językoznawcami, wiem też, co kieruje Komisją. Jeżeli będę dalej przy tym pracował, mogę tylko powiedzieć, że nie będę już więcej uwzględniał takich uwag, bo one za każdym razem są tak naprawdę niejako tylko odrzucane, są bardzo kontrowersyjne. Zapewne, jeżeli szanowna Komisja życzy sobie wielką literą, to pisze z wielkich liter. Nie będę poprawiał w zakresie takich właśnie nazw jak powstanie warszawskie, które mają taki bardzo duży emocjonalny i symboliczny wymiar, więc tę jedną zmianę cofniemy do druku.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#LegislatorwBiurzeLegislacyjnymAdamNiewęgłowski">W zakresie innych uwag, jeżeli państwo się z nim nie zgadzają, to oczywiście proszę nam to zgłaszać. Oczywiście możemy też ich nie uwzględniać, ale nie będę zgłaszał już każdej konkretnej uwagi. Państwo je widzą. Rozumiemy, że co do zasady są przyjęte, a w razie czego będziemy się z nich wycofywali. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, dziękuję bardzo za takie stanowisko, ale prosiliśmy o uwagi do tytułu. Tutaj chodzi o wykreślenie lat życia. To jest oczywiście całkowicie słuszna uwaga, tylko czy ona wymaga teraz przejęcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Nie, wszystkie te uwagi, które są oznaczone na ciemno, łącznie z przekreśleniami, są to uwagi stricte redakcyjne, niezmieniające treści uchwały. Nie wymagają one wnoszenia odrębnych poprawek. Dlatego na ciemno zaznaczyliśmy tylko te uwagi i zmiany redakcyjne, które oczywiście po podaniu do wiadomości szanownej Komisji, za zgodą wnioskodawcy i szanownej Komisji, mogą być uwzględniane bez wnoszenia dodatkowych poprawek. Tak jak mówię, rozumiemy, że tak jest, dopóki ktoś nie zgłosi sprzeciwu w tym zakresie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. W takim razie rozumiem, że możemy uznać, że tytuł uchwały został rozpatrzony przez Komisję z uwzględnieniem poprawki redakcyjnej Biura Legislacyjnego, polegającej na wykreśleniu dat życia w nawiasie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie przechodzimy do akapitu pierwszego. Proszę bardzo, czy są uwagi do akapitu pierwszego? Proszę bardzo, pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Dziękuję bardzo. Proponowałabym, żeby w drugim wierszu napisać „producent wielowarstwowych jedwabnych kamizelek” i już nie wracać do tego później w dalszej części tekstu, że one były wielowarstwowe, że w Chinach, bo to nie jest istotne. Po prostu wynalazł czy tam unowocześnił wielowarstwowe jedwabne kamizelki kuloodporne. Jeżeli to już tu napiszemy, to nie trzeba tego wszystkiego powtarzać moim zdaniem.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełJoannaSenyszyn">Następnie wykreśliłabym w czwartej linijce ten cały tekst po Krośnie: „gdzie zaprzyjaźnił się z poetą Franciszkiem Pikiem ps. Mirandola, który później współpracował”, ale to ten Pik współpracował z Naczelnym Komitetem Narodowym wspierającym legiony. My czcimy pana Jana Szczepanika, a nie pana Pika. Może jak będziemy czcić Pika, to będziemy wtedy mówić, z kim on współpracował.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełJoannaSenyszyn">Dalej, uważam, że jest za dużo imiesłowów, więc zamiast: „W młodości, ucząc się w gimnazjum, Szczepanik działał” po prostu: „Podczas nauki w gimnazjum w Jaśle działał w konspiracyjnym, niepodległościowym związku”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Myślę, że ta trzecia uwaga jest słuszna. Co do tych „wielowarstwowych”, podejrzewam podstęp, który polegałby na tym, żeby tutaj dodać słowo „wielowarstwowych”, a podejrzewam, że w trzecim akapicie wykreślić to zdanie dotyczące kamizelek, tak? Podstęp polega na tym, żeby w ten sposób zniknąłby ojciec Kazimierz Żegleń. Myślę, że na tym polega ten podstęp. Tak by z tego wynikało.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Oczywiście, ale dokładnie na tej samej zasadzie, że jak będziemy czcić Kazimierza Żeglenia, to wtedy o nim będziemy pisać, że działał sobie w Chicago i tam wynalazł kamizelkę kuloodporną. Moim zdaniem nie jesteśmy w stanie wszystkiego uwzględnić. Najprawdopodobniej pan Jan Szczepanik miał wielu innych przyjaciół, których nie wymieniamy. Mamy się skoncentrować na tym, co on robił.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełJoannaSenyszyn">Oczywiście rozumiem, że to jest w pewien sposób autorski tekst pana przewodniczącego, który wpadł na pomysł uczczenia tego ciekawego człowieka, ale też zgadzam się z tymi uwagami i poszłam właśnie w tym kierunku. Zresztą za chwilę to będzie widać po innych akapitach, do których będę miała uwagi, żeby niczego nie odbierając panu Szczepanikowi, niekoniecznie już w tym tekście honorować wszystkich jego pociotków, kolegów, przyjaciół, znajomych i tych, którzy przedtem zajmowali się czymś, co on udoskonalił. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pan poseł Michał Urbaniak.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełMichałUrbaniak">Mam taki postulat, żeby jednak przejść dalej bez większego procedowania, bo tracimy czas na coś, co w tym momencie jest walką o pietruszkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">To jest dosyć nieuprzejma uwaga, że tracimy czas na słuchanie uwag innych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Musimy jakoś z tego wybrnąć. Ta trzecia uwaga moim zdaniem była słuszna, upraszczająca językowo to zdanie o nauce w gimnazjum, natomiast co do Franciszka Pika Mirandoli i do Kazimierza Żeglenia, jestem pewny – może prawie pewny, bo pewności też przecież nie ma – że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nigdy nie wspomni o tych ludziach w innym kontekście. To jest jedyna okazja, żeby ich przypomnieć. Franciszek Pik Mirandola też był ciekawym pisarzem, współtwórcą science fiction, a Jan Szczepanik przyjaźnił się z nim przez całe życie, a w młodości z jego rodziną, z jego ojcem, burmistrzem Krosna Wojciechem Pikiem. Ich przyjaźń też wpływała na ich myślenie w kierunku narodowym i w kierunku niepodległościowym. Przyjaźń z Franciszkiem Pikiem miała pewien wpływ na treść tych ozdobnych, jedwabnych gobelinów w kolejnych latach. To nie jest wszystko przypadkowe.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Jeżeli chodzi o jedwabne kamizelki kuloodporne, to pierwsze zdanie jest tylko takim ogólnym wprowadzeniem, a potem w trzecim akapicie jest to konkretnie opisane. Byłbym za tym, żeby uwzględnić tę trzecią poprawkę pani poseł, a odrzucić dwie pierwsze. Co do tego, że miał różnych przyjaciół, osoby, które przekazywały pewne swoje sygnały i opinie, mówiły jeszcze o Eugeniuszu Romerze, wielkim kartografie, geografie. Jak również o zapomnianym generale Janie Romerze, ale faktycznie tamta przyjaźń z czasów dziecinnych nie miała wpływu na to, co działo się później. Tymczasem przyjaźń z Franciszkiem Pikiem przez całe życie miała wpływ na kierunek działania i także na myślenie Jana Szczepanika.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Stąd takie zróżnicowanie, że innych osób nie wspominamy, a Franciszka Pika owszem. Myślę, że to byłoby najtrafniejsze rozwiązanie tej sytuacji, jeżeli byłaby zgoda, żeby przyjąć tę trzecią poprawkę pani poseł i do tego ograniczyć zmiany. Czy możemy tak do tego podejść, czy mamy głosować?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie widzę powodu, żeby głosować, bo i tak oczywiście przegram głosowanie, bo wszyscy będą głosować tak, jak pan przewodniczący chce. Po co tracić czas?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To uwzględnimy poprawkę dotyczącą zdania: „w gimnazjum w Jaśle” i rozumiem, że te poprawki Biura Legislacyjnego. Proszę bardzo, pani poseł Paulina Matysiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełPaulinaMatysiak">Mam jeszcze jedno pytanie. Wydaje mi się, że byłoby dobrze, żebyśmy sobie odpowiedzieli na nie, pracując nad tym projektem. Czy faktycznie nam zależy, żeby ten tekst skrócić?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PosełPaulinaMatysiak">Wydaje mi się, że te uwagi, które wybrzmiały w dyskusji, były faktycznie trafne i słuszne. Im bardziej skondensowany tekst uchwały, tym lepiej dla osoby, którą upamiętniamy. Przecież wiele informacji możemy tak naprawdę dorzucić później, czy to przedstawiając stanowisko klubu, czy przedstawiając też stanowisko Komisji w dyskusji. Pytanie brzmi więc, jaki też cel nam przyświeca? Jeżeli to też ma się tak skończyć, że wszystkie propozycje, żeby coś wyciąć z tej uchwały, żeby ona była krótsza, będą w zasadzie odsuwane, to też powinniśmy to wiedzieć z góry.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PosełPaulinaMatysiak">Przychylam się do propozycji posłanki Senyszyn, dotyczącej na przykład skondensowania treści – powiedzenia o tych kamizelkach w jednym zdaniu i wycięcia całego jednego zdania z trzeciego akapitu. Za dwa lata możemy przygotować uchwałę o Kazimierzu Żegleniu, bo będzie 150. rocznica urodzin, a to faktycznie jest bardzo ciekawa postać. Tylko pytanie brzmi, czy ta uchwała to jest miejsce, żeby przywoływać jeszcze kolejne osoby?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję, pani poseł, ale już tłumaczyłem kilkukrotnie, że to byłoby nieuczciwe wobec tego, kto był pierwszym twórcą kamizelki, gdyby go pomijać i pisać tylko o Janie Szczepaniku. Szczepanik rozwinął ten pomysł i pewnie coś też na nim zarobił, bo to też się z tym wiązało. Jednak był człowiek, który wcześniej pracował nad tym projektem w Stanach Zjednoczonych, w Chicago, tak że zostawmy go w spokoju.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pani przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Choć nie uważam, że to strata czasu w tym momencie, proponowałabym, żeby przyjąć tę początkową wymianę poglądów. Przedstawiciel wnioskodawców nie zgodził się z naszymi sugestiami, że bardziej skondensowana uchwała prezentowałaby bardziej wyraziście postać Jana Szczepanika. Ponieważ się nie zgodził, rzeczywiście głosowanie nie ma najmniejszego sensu. Rozumiem, że trzeba przyjąć taką formułę, jaka jest, i tyle. Nie ma tu żadnych zbrodni.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Osobiście na pewno nie napisałabym tego w taki sposób, tylko pisałabym w formule bardziej skondensowanej. Rzeczywiście wykorzystałabym pewne szczegóły w prezentacji z mównicy sejmowej, czy napisałabym uzasadnienie, ale każdy ma swoją szkołę pisania uchwał. Koledzy z Prawa i Sprawiedliwości w większości mają taką szkołę. Dopóki jest taki, a nie inny układ, to nie będę dyskutowała z tą szkołą, bo zawsze przegrywam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Dobrze, to w takim razie Biuro Legislacyjne, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, dziękuję za głos. Rozumiemy, że trzecie zdanie w związku z poprawką złożoną przez panią Joannę Senyszyn brzmiałoby następująco. Może odczytam to trzecie zdanie w całości, ponieważ ta poprawka jest napisana z wielokropkiem, czyli ono brzmiałoby: „Podczas nauki w Gimnazjum w Jaśle działał w konspiracyjnym, niepodległościowym «Związku Żuawów»”. Już mówię, że w poprawce „Gimnazjum” jest z wielkiej litery. Językoznawcy proponują gimnazjum z małej litery. Ja też uważam, że gimnazjum powinno być z małej litery. Rozumiem, że pani Joanna Senyszyn akceptuje, żeby w tej poprawce gimnazjum było z małej litery.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">To znaczy nie robi mi to żadnej różnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Rozumiem, więc państwo posłowie zgodzili się co do zasady z uwagą językoznawców, czyli gimnazjum byłoby z małej litery i to zdanie brzmiałoby tak, jak przeczytałem. Z tego zdania jeszcze wypadły wyrazy „Jan Szczepanik”. Rozumiem, że jest to oczywiste. Jeszcze raz przeczytam to zdanie, żeby państwo widzieli dokładnie: „Podczas nauki w gimnazjum w Jaśle działał w konspiracyjnym, niepodległościowym «Związku Żuawów»”. Czy jest akceptacja Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Teraz jest pytanie: dlaczego to jest oczywiste, że pomijamy wyrazy „Jan Szczepanik”?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Ponieważ ta poprawka jest tak sformułowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Ponieważ ciągle się o nim mówi, więc wiadomo, że to nie ktoś inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W kontekście poprzedniego zdania, to nie jest tak oczywiste w 100%, ale przyjmijmy, że jest oczywiste. Dobrze, niech tak będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Dziękuję. Poprawimy to w tekście w takim brzmieniu poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Rozumiem, że akapit pierwszy został rozpatrzony?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do drugiego akapitu. Proszę bardzo, pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Dziękuję bardzo. Proponowałabym zmiany w drugim zdaniu, które zaczyna się od: „W 1896 r. – i tutaj dałabym – udoskonalając maszynę Jacquarda, skonstruował i opatentował urządzenie do mechaniczno-elektrycznego tkania”. Wydaje mi się, że to było urządzenie do tkania, a nie do tkactwa. Dodałabym: „gobelinów i dywanów metodą fotograficzną”. Jak dajemy po „metodą fotograficzną” to „udoskonalając maszynę”, to jest mniej jasne, więc proponowałam, żeby to brzmiało: „W 1896 r., udoskonalając maszynę Jacquarda, skonstruował i opatentował urządzenie do mechaniczno-elektrycznego tkania gobelinów i dywanów metodą fotograficzną”. W następnym zdaniu byłoby: „Pozwoliło to na skrócenie czasu ich produkcji z kilku tygodni do kilkudziesięciu minut”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Myślę, że to dobra poprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">W ostatnim zdaniu w tym akapicie proponowałabym zmienić słowo „posiadało” na „miało”, ponieważ w języku polskim posiadać mogą tylko rzeczowniki żywotne, a nieżywotne mają. Tu by było „przedsiębiorstwo produkujące gobeliny miało fabryki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, myślę, że to chyba też jest dobra poprawka. Czyli rozumiem, że moglibyśmy przyjąć te dwie poprawki pani poseł Joanny Senyszyn i oczywiście też poprawki Biura Legislacyjnego? Rzeczywiście przy pisaniu czegoś mi brakowało w tym zdaniu, gdzie Biuro Legislacyjne dodało to sformułowanie „przedstawiające wizerunki”. Czułem, że tam czegoś brakuje, ale nie miałem pomysłu, jak to napisać, tak że to bardzo pomocna poprawka. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Mam tylko wątpliwość co do pisowni jednego wyrazu. Mówię o marszałku Piłsudskim. Był z dużej litery, a został napadnięty.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">To jest uwaga językoznawców. Biuro tego nie ocenia, natomiast jest to uwaga zaproponowana przez językoznawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełRobertWinnicki">Zarówno Józef, jak i Piłsudski piszemy z wielkiej litery. To jest chyba oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W każdym razie pozostawiłbym w tym przypadku dużą literę.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Zgodnie z wolą Komisji będzie wielka litera.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, czyli akapit drugi mamy rozpatrzony. Przypominam, że przyjęliśmy dwie poprawki pani poseł Joanny Senyszyn i uwagi Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu trzeciego. Proszę o uwagi do akapitu trzeciego. Proszę bardzo, pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Pewnie pan przewodniczący nie do końca się ze mną zgodzi, ale proponowałabym, żeby już tak nie wyjaśniać, co to jest, tylko właśnie w celu kompensacji napisać w pierwszym zdaniu to tak: „Już w 1897 r. Szczepanik wynalazł i opatentował w Wielkiej Brytanii prototyp telewizora, który składał się z dwóch urządzeń: nadawczego i odbiorczego”. Fragment: „urządzenie służące do przekazywania ruchomego obrazu (...), prototyp telewizora” bardzo komplikuje, a ludzie rozumieją, co to jest telewizor.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PosełJoannaSenyszyn">Moim zdaniem, gdyby wykreślić: „telektroskop, czyli urządzenie służące do przekazywania ruchomego obrazu kolorowego wraz z dźwiękiem na odległość”, i napisać „opatentował w Wielkiej Brytanii” albo tam „wynalazł prototyp telewizora, który składał się z dwóch urządzeń: nadawczego i odbiorczego”. Następnie wykreśliłabym to: „Szczepanik przesyłał obraz na odległość, odtwarzał”, bo powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem, o co chodzi. Od razu pisałabym, że to ten prototyp telewizora. „Przyniosło mu to sławę w Europie, USA i Japonii, a jego eksperymenty były opisywane w światowej prasie” – też nie w „ówczesnej” prasie, bo wiadomo, że jak wtedy, to w ówczesnej.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PosełJoannaSenyszyn">Czyli te dwa zdania brzmiałyby tak: „Już w 1897 r. Szczepanik wynalazł i opatentował w Wielkiej Brytanii prototyp telewizora, który składał się z dwóch urządzeń: nadawczego i odbiorczego. Przyniosło mu to sławę w Europie, USA i Japonii. Jego eksperymenty były opisywane w światowej prasie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale po co tak zmieniać, jak stał się sławny?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">To chyba nie ma być wykład techniczny, na czym polega prototyp telewizora.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Chodzi o to, czy przyniósł sławę, czy dzięki temu stał się sławny. To akurat można zostawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">I dalej: „odwiedzał go Ignacy Paderewski, Mark Twain porównywał go do Edisona” – to nie do zmiany. Natomiast już wycofuję się z tego zakonnika. Jeżeli już do tego doszło, teraz proponowałabym dokonać jednak pewnej kondensacji już skróconego akapitu trzeciego i czwartego.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PosełJoannaSenyszyn">Zamiast: „stworzył też w 1901 r. coś tam, a w 1902 r. coś tam”, to: „Na początku XX w. wynalazł samoczynny regulator ciągu w piecach i kominkach, prototyp drukarki 3D, aparat fotograficzny wykorzystujący metodę addytywną przez jednoczesne naświetlanie – może to nawet tak trzeba zostawić – trzech klisz fotograficznych, każdej dla innego koloru”. Skończyłabym na tym: „metodę wykonywania płyt rastrowych do fotografii barwnej oraz kolorymetr”. Nie trzeba znowu tłumaczyć, że kolorymetr to jest urządzenie pozwalające na pomiar intensywności barw, bo kto będzie ciekaw, to sobie sprawdzi, a że tyle stworzył, napisałabym po prostu to, że na początku XX w. to jest wszystko to, co on wynalazł. Tak to bym skondensowała. Jeżeli pan przewodniczący uzna, że to będzie z korzyścią dla jego tekstu, to będzie mi bardzo miło.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Pani poseł, dziękuję za te uwagi. Uważam, że to uwaga odnośnie do słowa „ówczesnej” jest bardzo trafna, bo, tak jak pani poseł powiedziała, to jest oczywiste.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Natomiast co do reszty jednak byłbym za tym, żeby tego nie zmieniać. Jednak to jest opis, może trochę trudny, trochę techniczny, ale tego, o co chodziło w konkretnych wynalazkach, jak się to wówczas nazywało. Te wynalazki jednak troszkę różniły się od tego, co znamy. To było dopiero prototypy i początki telewizji. To nie było coś takiego jak współcześnie. Jeżeli coś wytniemy w pewnym fragmencie, to też zaburzy pewien ciąg tekstu, w którym jednak opisujemy szczegółowo i konkretnie pewne kolejne wynalazki. Byłbym jednak za tym, żeby już tego nie czynić. Choć zgadzam się, że tekst jest trochę ciężki, ale te jego wynalazki, to jego prace, te konstrukcje też wymagały znacznie większej pracy niż nasza dzisiejsza praca na posiedzeniu Komisji. Może więc jest możliwość coś troszkę uprościć, ale to jest trochę ryzykowne, bowiem możemy naprawiając coś tutaj, też i trochę zepsuć. Byłbym za tym, żeby tylko usunąć to słowo „ówczesnej”, a reszty uwag już nie uwzględniać, oczywiście uwzględniając uwagi Biura Legislacyjnego. Jeżeli byłaby zgoda, to rozpatrzyliśmy akapit trzeci.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Odnośnie do fotografii barwnej przechodzimy do akapitu czwartego. Proszę bardzo. Czy są uwagi? Jeżeli nie ma uwag, to rozumiem, że przyjmujemy uwagi Biura Legislacyjnego do akapitu czwartego. Dziękuję. Akapit czwarty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do piątego akapitu. Przypominam tylko, że pozostawiamy „Powstanie Warszawskie” z dużych liter. Myślę, że jest ogólna zgoda co do tego. Przyjmujemy pozostałe drobne uwagi Biura Legislacyjnego, ale nie tę o powstaniu warszawskim. Rozumiem, że akapit piąty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do szóstego akapitu. Jest takie pytanie odnośnie do akapitu szóstego. W moim projekcie było niekonsekwentnie raz „jego” z dużej litery, a raz z małej. Tutaj jest konsekwentnie „jego” dwa razy z małej. Czyli Ok. Dobrze, mam tylko pytanie. Czy to „jego” musi być dwukrotnie? Czy nie da się jakoś tego uprościć?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełUrszulaAugustyn">Pierwsze „jego” można usunąć. „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o wielkim wkładzie w polską i światową myśl techniczną oraz o znaczeniu jego wynalazków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, myślę, że tak, tylko jeszcze zapytam Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Taka redakcja zależy tylko i wyłącznie od Komisji, więc jeżeli jest zgoda, żeby usunąć pierwszy wyraz „jego” w ostatnim akapicie, on zostanie usunięty. Możemy to potraktować jako oczywistą uwagę redakcyjną. Nie ma potrzeby jej spisywania przy zgodzie Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Właściwie chyba podpisywałam i pisałam te poprawki i troszkę się zgubiłam. Mam taką wątpliwość co do tego akapitu zaczynającego się od: „Jan Szczepanik zarejestrował łącznie około 200 patentów”, a potem zmarł, czy jednak nie należałoby tego zdania napisać bez „Jan Szczepanik”. Mianowicie: „Łącznie zarejestrował około 200 patentów”. Potem dołączyć je do poprzedniego akapitu jako takie jego zakończenie, że miał tyle tych różnych wynalazków, łącznie zarejestrował około 200 patentów, głównie takich i takich, a zacząć nowy akapit od tego, że Jan Szczepanik zmarł. Dla mnie to tak dziwnie brzmi, że zarejestrował te patenty i potem zmarł, tak jakby mu to zaszkodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To znaczy w przypadku Marii Skłodowskiej-Curie to jej praca zaszkodziła jej zdrowiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Tak że myślę, że to „Łącznie zarejestrował około 200 patentów brytyjskich – potem także –polskich” byłoby świetnym zakończeniem poprzedniego akapitu. Ten przedostatni akapit zaczynałby się od tego, że Jan Szczepanik zmarł 18 kwietnia i potem wszystko, co tam leci, że jego rodzina… Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Może gdyby Jan Szczepanik też mniej pracował, może żyłby troszkę dłużej. Myślę, że tak, że to byłoby trafne, żeby już zakończyć ten poprzedni akapit tymi patentami, a tutaj zacząć od ponurej informacji, zarazem nieuchronnej, i potem napisać o tych późniejszych losach jego badań, jego dorobku, jego spuściznie. Czyli rozumiem, że byłaby uwaga, żeby przenieść pierwsze zdanie z piątego akapitu na koniec czwartego akapitu. Rozumiem, że jest zgoda Komisji. W ten sposób mamy ponownie rozpatrzony akapit czwarty, ponownie rozpatrzony akapit piąty.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#LegislatorwBiurzeLegislacyjnymEwelinaRoguska">Przepraszam. Czy dodajemy „Jan Szczepaniak” przed „zmarł”?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, trzeba także dodać „Jan Szczepanik” przed „zmarł” w tej sytuacji, jeżeli to jest początek akapitu.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W ostatnim akapicie rozumiem, że wykreślamy słowo „jego” użyte za pierwszym razem. Tym samym akapit szósty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie rozpatrzyliśmy szczegółowo cały projekt uchwały z poprawkami Biura Legislacyjnego i z częścią poprawek zgłoszonych przez panią poseł Joannę Senyszyn.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Biuro Legislacyjne, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Dziękuję, panie przewodniczący. Chcielibyśmy jeszcze podsumować, czy dobrze zrozumieliśmy te ostatnie uwagi. Chodzi o zdanie z piątego akapitu, które brzmi: „Jan Szczepanik zarejestrował łącznie około 200 patentów, głównie brytyjskich, austriackich, niemieckich, francuskich, amerykańskich, kanadyjskich, szwajcarskich, a po I wojnie światowej także polskich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie. Bez „Jan Szczepanik”, dlatego że tu w tym poprzednim zdaniu jest „za pomocą aparatury Szczepanika wyprodukowano”. W związku z tym to zdanie zaczynałoby się od: „Łącznie zarejestrował około 200 patentów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, myślę, że to można tak zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">I to zdanie zaczynające się od „Łącznie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Natomiast kolejny akapit zaczynałby się właśnie od „Jan Szczepanik zmarł”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Czyli ostatni akapit...</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Tak. Przedostatni ściśle.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">W czwartym akapicie ostatnie zdanie brzmiałoby: „Łącznie zarejestrował około 200 patentów” i kończy się na „także polskich”. Piąty akapit zaczyna się od „Jan Szczepanik zmarł 18 kwietnia”, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Dokładnie tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Przepraszam, „Zarejestrował łącznie” czy „Łącznie zarejestrował”? Jaka ma być kolejność?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Pani poseł proponuje zamienić kolejność słów, żeby to zdanie zaczynało się od: „Łącznie zarejestrował”. Wydaje mi się, że tak może być.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Przepraszamy bardzo, ale ponieważ dopiero teraz dostaliśmy to na piśmie, to chciałbym podsumować akapit drugi, który był przyjęty. Dopiero teraz to widzimy, a później musimy to wprowadzić. Tak tylko, żeby nie było żadnych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Który akapit?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Akapit drugi. W związku z tym, że ta poprawka nie była odczytywana. Ona była tylko w zgłaszana, a później była wstępnie akceptowana i przyjmowana. Rozumiemy, że zdanie pierwsze jest bez zmian, a zdanie drugie brzmi: „W 1896 r., udoskonalając maszynę Jacquarda, skonstruował i opatentował urządzenie do mechaniczno-elektrycznego tkania gobelinów i dywanów” kropka. „Pozwoliło to na”.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie. „Metodą fotograficzną”. Tak jak było.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Tutaj w poprawce, po „dywanów”, jeszcze jest zdanie: „Pozwoliło to na skrócenie czasu ich produkcji z kilku tygodni do kilkudziesięciu minut”. Tak jest w poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tamto jest w następnym zdaniu, a sformułowanie „metoda fotograficzna” faktycznie musi zostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">„W 1896 r., udoskonalając maszynę Jacquarda, skonstruował i opatentował urządzenie do mechaniczno-elektrycznego tkania gobelinów i dywanów metodą fotograficzną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">To tego nie ma w poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">„Pozwoliło to na skrócenie czasu ich produkcji z kilku tygodni do kilkudziesięciu minut”.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, prosilibyśmy jednak o uzupełnienie tej poprawki, ponieważ Biuro Legisladyjne później nie jest w stanie skonstruować tekstu. Siedzimy w pokojach i musimy dzwonić do sekretariatu Komisji, po czym dowiadujemy się, że posła akurat nie ma na sali, a za chwilę mamy oddać tekst. Na podstawie tej poprawki nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Prosimy o jej uaktualnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Rozumiem, że istotą poprawki było, żeby było „tkania”, a nie „tkactwa”. Tam był taki merytoryczny wątek.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">O przestawienie szyku zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, ale szyk jest już mniej ważny. Tam chodziło, żeby nie było słowa „tkactwo”, tylko „tkania”. To było istotne w tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Już uzupełniłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, w związku z tym pozwolę sobie jeszcze wrócić do akapitu drugiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Będę czytał od drugiego zdania: „W 1896 r., udoskonalając maszynę Jacquarda, skonstruował i opatentował urządzenie do mechaniczno-elektrycznego tkania gobelinów i dywanów metodą fotograficzną. Pozwoliło to na skrócenie czasu ich produkcji z kilku tygodni do kilkudziesięciu minut”.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Następnie w poprawce jeszcze jest zmiana ostatniego zdania tego akapitu, polegająca na zastąpieniu słowa „posiadało” wyrazem „miało”. Czyli żeby nie było „posiadało”, tylko żeby było „miało”. W związku z tym to ostatnie zdanie brzmiałoby: „W 1899 r. Jan Szczepanik największy z gobelinów podarował”. Nie, przepraszam bardzo, ostatnie zdanie to jest: „Jego przedsiębiorstwo produkujące gobeliny miało fabryki w Wiedniu, Roubaix i w Barmen”. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję. Rozumiem, że mamy wyjaśnione wszystkie wątpliwości. Rozpatrzyliśmy wszystkie akapity. Poddaję to pod głosowanie. Proszę o aktywowanie urządzenia do głosowania, chyba że...</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełPiotrAdamowicz">Czy nie możemy przyjąć uchwały przez aklamację?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Możemy. Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełPiotrAdamowicz">Nie ma sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Jeżeli nie ma sprzeciwu, to przyjmujemy projekt uchwały przez aklamację i rekomendujemy go Wysokiej Izbie. W takim razie stwierdzam, że projekt wraz z poprawkami został przyjęty przez Komisję. Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełPiotrAdamowicz">Zgłaszamy przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, dobrze. Chwileczkę, to w takim razie zgadzam się kandydować na sprawozdawcę, a że tak powiem, rozumiem, że Komisja zgadza się, żebym był sprawozdawcą. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełMałgorzataKidawaBłońska">Dzisiejsze procedowanie nad tą uchwałą pokazało słabość tego wszystkiego, bo rzeczywiście mamy przypomnieć postać, która ma bardzo ciekawe życie, zrobiła bardzo wiele rzeczy. W takiej uchwale i tak nigdy tego wszystkiego, co wiemy o danej osobie, co jest ważne, nie zawrzemy. Ten pomysł, który przez wiele lat funkcjonował, że jest krótka uchwała i potem jest większe uzasadnienie, był słuszny. Można by zrobić większe uzasadnienie, które może być nawet taką formą wykładu na temat tej osoby.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PosełMałgorzataKidawaBłońska">Chodzi mi także o jeszcze coś innego, o wiarę, że jeżeli zapiszemy coś w uchwale, to dotrze do wszystkich ludzi. Wiemy, jak czytane są uchwały. Bardzo rzadko. Natomiast aby wykorzystać szansę, że jest do upamiętnienia wyjątkowa postać, można by przygotować małą broszurę w Wydawnictwie Sejmowym na ten temat, czy zrobić konferencję na ten temat. Uchwały mogłyby być krótsze, a wiedza na temat danej osoby na pewno docierałaby do większej grupy ludzi. Wydaje mi się, że to byłoby chyba lepsze. I tak w tej uchwale nie ma wszystkiego, co pan przewodniczący chciałby zawrzeć. Moim zdaniem ona jest nieczytelna i marnujemy jej potencjał. Proponuję tak racjonalizatorsko, żeby może spojrzeć na to w inny sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo, pani marszałek. Zgodnie z wolą Komisji spróbowaliśmy wstępnie pracować nad dzisiejszymi projektami na prezydium Komisji, choć mówię, że z przyczyn logistycznych to się do końca nie udało. Członkowie prezydium zapoznali się jednak z projektami wcześniej. Będziemy próbowali to udoskonalać.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Natomiast ten pomysł pani marszałek wydaje mi się cenny. Można by było zrobić tak, że na przykład jeżeli w ciągu roku jest jakaś liczba uchwał okolicznościowych, to później rzeczywiście jest wydawana przez Wydawnictwo Sejmowe taka broszura czy książeczka, gdzie te wszystkie postaci byłyby przedstawione obszerniej niż w projektach uchwał, tylko oczywiście to byłoby z opóźnieniem. Wtedy uchwały byłyby może krótsze. Można tak spróbować.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Z Janem Szczepanikiem był ten problem, że w słowniku ludzi, Polaków, zasłużonych w dziedzinie nauk technicznych i przyrodniczych też nie dano sobie rady z tym, żeby opisać go krótko. Było tak dużo tych jego wynalazków. Ale myślę, że ten pomysł pani marszałek jest bardzo dobry. Bardzo się podoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PosełMałgorzataKidawaBłońska">Ale Skłodowska-Curie miała krótszą uchwałę.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, jeszcze przewodniczący Marek Suski.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełMarekSuski">Bardzo dziękuję, pani marszałek. To jest bardzo dobry pomysł. Proponowałbym, żebyśmy nawet, nie wiem, zobligowali albo upoważnili prezydium, żeby skierować krótkie pismo w tej sprawie do pani marszałek z taką sugestią, że jest tego rodzaju pomysł. Ten pomysł byłby jakby skonsumowany i poszlibyśmy o krok do przodu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Może uniknęlibyśmy rzeczywiście w przyszłości takich dłuższych dyskusji o troszkę przydługich uchwałach. Zgadzam się, że ten projekt jest przydługi. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do drugiego punktu, uchwały w sprawie uczczenia Marii Mireckiej-Loryś – niezłomnej bohaterki niepodległego państwa polskiego. Proszę bardzo pana posła Roberta Winnickiego o uzasadnienie projektu uchwały z druku nr 2340. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PosełRobertWinnicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jest mnóstwo dobrych powodów, żeby uczcić Marię Mirecką-Loryś. Nie mamy czasu na streszczenie całego jej bogatego życiorysu, dlatego wymienię kilka najważniejszych rzeczy.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#PosełRobertWinnicki">Szanowni państwo, Maria Mirecka-Loryś, według wszelkiej dostępnej mi wiedzy, konsultowanej również z panem ministrem Kasprzykiem, była ostatnim żyjącym dowódcą okresu II wojny światowej, w rozumieniu dowódcy ogólnopolskiej organizacji wojskowej. Pani Maria Mirecka-Loryś pod koniec wojny pełniła obowiązki komendantki głównej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Kobiet na cały kraj. To jest jeden z fundamentalnych powodów, dla którego Sejm powinien uczcić tę postać.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#PosełRobertWinnicki">Drugim powodem jest zaangażowanie pani Marii Mireckiej-Loryś w działalność Polonii amerykańskiej pod 1945 r., kiedy musiała uciekać z kraju po aresztowaniu przez UB, podobnie jak połowa jej rodzeństwa. Pani Mirecka-Loryś była przez kilkadziesiąt lat de facto najważniejszą Polką działającą w Stanach Zjednoczonych. Przez 32 lata była redaktor naczelną „Głosu Polek”, była prezesem koła Związku Lwowian, działała w Stronnictwie Narodowym na emigracji.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#PosełRobertWinnicki">Szanowni państwo, była osobą, która pozdawała swoje funkcje w życiu polonijnym w 2016 r., po prostu jak skończyła 100 lat, ponieważ pod koniec życia wróciła do Polski. Gdy skończyła 100 lat, pojechała po raz ostatni do Chicago, pozdawała tam wszystkie funkcje, miała ostatnie wystąpienia w audycjach radiowych. Była fundamentalną osobą dla tej działalności. Przez kilkadziesiąt lat wydała kilka tomów nie tylko własnych wspomnień, ale również całej działalności Związku Polek w Stanach Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#PosełRobertWinnicki">Trzeci powód, dla którego warto, żeby Sejm uczcił panią Marię Mirecką-Loryś, jest taki, że pani Maria od lat siedemdziesiątych była zaangażowana w pomoc Polakom na Wschodzie. Ona przed wojną była studentką Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Była reprezentantką środowiska lwowskiego na konspiracyjnym odnowieniu ślubów jasnogórskich w 1943 r. w Częstochowie, gdzie obok niej siedział reprezentant Krakowa w postaci Karola Wojtyły. Od lat siedemdziesiątych za pomocą swojego brata, który był jednym z kilku księży, którzy zostali po 1945 r. w Związku Sowieckim, organizowała pomoc dla dziesiątek tysięcy Polaków na Ukrainie, zbieraną głównie wśród Polonii amerykańskiej. Dostała nawet taki tytuł „przemytniczki Bożej”. Pod takim tytułem został nakręcony film dokumentalny na jej temat, który został wyświetlony chyba w dzień jej śmierci – 29 maja – przez TVP.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#PosełRobertWinnicki">Pani Maria kontynuowała swoją pracę na rzecz Polaków na Ukrainie. Żebym teraz nie skłamał – ostatnia jej wyprawa na Ukrainę z darami, z autobusem pełnym wolontariuszy, miała miejsce bodaj w 2017 r. lub 2018 r. Nie chcę teraz się pomylić, ale wynika z tego, że pani Maria ostatni raz wybrała się na Ukrainę pomagać Polakom w wieku 102–103 lat. Mam wrażenie, że jest bardziej znana wśród Polaków na Ukrainie niż w nawet kraju, zwłaszcza na zachodniej Ukrainie. To jest trzeci powód, czyli ta fundamentalna działalność kontynuowana przez kilkadziesiąt lat.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#PosełRobertWinnicki">Pierwszy powód to było zaangażowanie w wojsko. Pani Maria była kapitanem czasu wojny. To znaczy była jednym z niewielu oficerów kobiet w strukturach scalonej z Armią Krajową Narodowej Organizacji Wojskowej, czy w ogóle w Konspiracyjnym Wojsku Polskim w czasie II wojny światowej.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#PosełRobertWinnicki">Czwarty powód, który bym wymienił, to fakt, że pani Maria właśnie pozostała aktywna do ostatnich chwil swojego życia, dlatego że organizowaliśmy ostatnie spotkanie z nią. Widzieli się w lutym, w marcu tego roku, kiedy ona kończyła już 106 lat. W zeszłym roku jeszcze uczestniczyła w festiwalach, w zjazdach, kongresach, spotkaniach, w pielgrzymkach. Była aktywna. Stała się ikoną dla sporej części środowiska patriotycznego w Polsce. Po prostu dawała świadectwo swojego nieustannego zaangażowania. Organizowaliśmy jej w 2017 r. między innymi uroczystość z okazji osiemdziesięciu lat działalności.</u>
<u xml:id="u-109.8" who="#PosełRobertWinnicki">Piąty powód, być może ostatni z ważnych, na co zwrócił mi uwagę też pan przewodniczący Komisji, w związku z tym będę proponował poprawkę do tego projektu, to jest fakt, że Maria Mirecka-Loryś była jedną z ośmiorga rodzeństwa. Ta ósemka rodzeństwa Mireckich to jest niezwykłe świadectwo pokolenia Kolumbów. Wszyscy byli zaangażowani w konspirację czasu II wojny światowej.</u>
<u xml:id="u-109.9" who="#PosełRobertWinnicki">Jej starszy brat, wspomniany już ksiądz Bronisław, do lat osiemdziesiątych pełnił funkcję takiego patriarchy Polaków na Ukrainie w Związku Sowieckim. Jego pogrzeb zgromadził kilkadziesiąt tysięcy ludzi – wtedy, w latach osiemdziesiątych w Związku Sowieckim. Jej brat Adam był dowódcą oddziałów partyzanckich, pięciokrotnym więźniem Gestapo, więźniem obozu w Gross-Rosen, wieloletnim więźniem okresu stalinowskiego, zamordowanym z wyroku sądu na Rakowieckiej na Mokotowie w 1952 r., odnalezionym na Łączce przez prof. Szwagrzyka w 2017 r.</u>
<u xml:id="u-109.10" who="#PosełRobertWinnicki">Jej kolejny brat, Leon, był prawie dekadę więźniem stalinowskim w Polsce, był mecenasem, wychowawcą kilku pokoleń narodowców, umarł w 2000 r. w wieku 95 lat. Siostry Helena, Waleria, Janina były zaangażowane w konspirację. Wszystkie były prześladowane przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Niektóre po 1945 r. organizowały wyjazdy, ucieczki z kraju.</u>
<u xml:id="u-109.11" who="#PosełRobertWinnicki">Nie chcę też zabierać państwu czasu, bo on jest bardzo cenny, ale taka była cała ósemka tego rodzeństwa – to jest niezwykłe świadectwo pokolenia. Dlatego będę proponował jeszcze jeden akapit, żeby wspomnieć o tej ósemce rodzeństwa. Niezwykłe jest to, że każde z nich do ostatnich lat swojego życia, najczęściej bardzo długiego, było zaangażowane społecznie i politycznie. Najstarsza siostra najpierw była prześladowana w PRL-u, a potem była nawet odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za zaangażowanie na rzecz szkolnictwa, na rzecz edukacji, była społeczniczką.</u>
<u xml:id="u-109.12" who="#PosełRobertWinnicki">Poza tymi osobistymi przedmiotami pani Marii i faktem, że do końca życia ona była, można powiedzieć, taką żyjącą ikoną, która była serdeczna, bardzo otwarta, miała świetny kontakt z młodzieżą, z najmłodszym pokoleniem, warto uhonorować w ten sposób niestety nie tylko ostatniego żyjącego dowódcę okresu II wojny światowej, ale również wielkiego pedagoga współczesnego czasu. A przy tym człowieka niezwykle skromnego, niezwykle życzliwego, niezwykle serdecznego, jak mówię, do ostatnich chwil. To nie znalazło się oczywiście w uchwale, bo uchwała nie jest taką materią, żeby o tym mówić, natomiast tym bardziej zachęcam do przyjęcia tej uchwały, do tego, żeby Sejm uczcił w ten sposób panią Marię Mirecką-Loryś.</u>
<u xml:id="u-109.13" who="#PosełRobertWinnicki">Na koniec tylko wspomnę, że na emigracji pozostały jej dzieci, które urodziły się w Stanach Zjednoczonych. Jan Loryś, jej syn, przez prawie 20 lat był dyrektorem Muzeum Polskiego w Chicago. To znaczy, że ta kontynuacja jej działalności i aktywności w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza wśród Polonii, trwa. W Racławicach k. Niska jest dziecięcy zespół taneczny imienia Rodziny Mireckich. To jest bardzo ważna postać, chociaż nie jest tak ogólnopolsko znana, jak moim zdaniem powinna być, stąd też projekt tej uchwały. Tylko na koniec wspomnę, że już jako Sejm przyjęliśmy, z tego, co pamiętam, przez aklamację uchwałę z okazji jej 100. rocznicy urodzin, jeszcze wtedy, kiedy żyła – w 2016 r. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Otwieram dyskusję ogólną o projekcie. Proszę bardzo, pani przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełIwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie przewodniczący, koleżanki i koledzy, mam komunikat. Popieramy uchwałę, nie mamy do niej żadnych zastrzeżeń. Natomiast mamy bardzo ważne posiedzenie klubu i po prostu musimy wyjść. Musiałam o tym zakomunikować, żeby nie było to uznane za afront, bunt, sprzeciw, więc życzymy dobrej pracy, szybkiego rozpatrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Myślę, że jest to postać tak wybitna i niekontrowersyjna, że chyba nikt nie będzie tutaj miał uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Panie przewodniczący, akurat ja uważam, że jeżeli już była uczczona...</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, czy to jest jeszcze głos w dyskusji ogólnej, tak? W takim razie pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Jeżeli była uczona w 100. rocznicę urodzin, to już nie przesadzajmy, że teraz po sześciu latach ma być czczona, dlatego że umarła. Nie dajmy się zwariować.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Może nie będę się do tego odnosił, tylko powiem, że... Jeszcze pan poseł Michał Urbaniak. To ja jeszcze nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełMichałUrbaniak">Dziękuję za głos. Mam właśnie przeciwny wniosek. Powinniśmy procedować tę uchwałę i to jak najszybciej, ponieważ ta kobieta zdążyła zrobić właśnie do końca swojego życia jeszcze bardzo dużo pozytywnych rzeczy dla Polski, pomimo tego, że już była w bardzo zaawansowanym wieku, pewnie zdrowie nie pozwalało jej na tyle, na ile pozwalało wcześniej. Proszę pamiętać, że prawie do końca swojego życia jeździła choćby na teren dzisiejszej Ukrainy z pomocą dla Polaków, gdzie też właśnie angażowała się, spotykała z ludźmi, wspierała ich także duchowo. Przez tych sześć lat zrobiła więcej, niż wielu posłów zrobi przez całe swoje życie w działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Proszę mówić o sobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełMichałUrbaniak">Ale ja nie mówię o sobie. Nie mówię też o pani. Mówię ogólnie. Uważam więc, że w tym wypadku jak najbardziej należy przyjąć taką uchwałę. Pani Maria Mirecka-Loryś po prostu zasługuje na to, by naród polski oddał jej ten hołd.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, dziękuję bardzo. Już nie wchodźmy w takie polemiki bieżące przy okazji uczczenia tak wielkiej postaci. Jeśli chodzi o jej zasługi w walce o niepodległość, o jej środowisko rodzinne, a szczególnie też to niezwykłe zaangażowanie do ostatnich lat życia w pomoc Polakom na Wschodzie… To jest rzeczywiście wyjątkowa postać, i to taka, która może być wzorem dla pokoleń Polaków. Myślę, że na tym zamykamy ogólną dyskusję.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu uchwały z druku nr 2320. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu uchwały. Czy są uwagi do tytułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Panie przewodniczący, ale chyba nie ma już kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Ale myślę, że możemy pracować nad projektem. Faktycznie możemy nie mieć kworum. Tak swoją drogą, czy na pewno nie ma kworum?</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pan poseł Robert Winnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełRobertWinnicki">Panie przewodniczący, oczywiście zachęcam, żeby pracować nad projektem uchwały. Natomiast mam tylko jedną uwagę. Nie ma wielkiego pośpiechu z tą uchwałą. Oczywiście pani Maria zmarła 29 maja, więc zaraz będzie miesiąc, natomiast ze względów organizacyjnych pogrzeb będzie miał charakter państwowy, a też rodzina ze Stanów Zjednoczonych musi dojechać na ten pogrzeb.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">On będzie 17 sierpnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PosełRobertWinnicki">On odbędzie się 17 sierpnia, dlatego nie ma jakiejś wielkiej, pilnej potrzeby, żeby gnać z tym projektem uchwały. To tylko tak mówię, uspokajając, natomiast zachęcam, żeby też nie zwlekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Uważam, że to jest pytanie do Biura Legislacyjnego. Możemy w dalszym ciągu pracować nad uchwałą?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, oczywiście możemy teraz pracować, to znaczy rozmawiać, natomiast bez kworum nie możemy głosować i nie możemy przyjąć uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Poprawek też nie możemy przyjmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To znaczy możemy przyjmować poprawki, jeśli będzie co do nich zgoda, a jak nie, to...</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, to może zacytuję art. 163a. „Uchwały Komisji zapadają z większością głosów w obecności co najmniej 1/3 liczby członków Komisji, chyba że ustawa lub uchwała stanowi inaczej”. W związku z tym podejmować decyzji...</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Moim zdaniem powinniśmy dalej pracować. Jeżeli będą zastrzeżenia, które będą wymagały rozstrzygnięć w głosowaniu, to możemy dokończyć podczas drugiego dzisiejszego posiedzenia Komisji, które jest o godzinie 14:00, tak? Myślę, że tak. Teraz mamy jeszcze sporo czasu do głosowań, więc myślę, że przepracujemy uchwałę. Jeżeli będą poprawki, to wrócimy do tego po godzinie 14:00. Tak bym proponował.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie, czy są uwagi do tytułu? Jeśli nie ma, to tytuł został rozpatrzony. Czy są uwagi do pierwszego akapitu?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, przepraszam bardzo. Rozumiem, że pracujemy tak samo jak na poprzedniej uchwale na tym materiale z uwagami. To my już ich nie zgłaszamy. One są widoczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, na materiale z uwagami.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Panie przewodniczący, ale mam uwagi do tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">W zupełności wystarczy „polskiej bohaterki”, a nie „niezłomnej bohaterki niepodległego państwa polskiego”. Proszę o przegłosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To znowu jest kolejny podstęp, żeby doprowadzić do głosowania. Dobrze, zapisujemy poprawkę i po przerwie będziemy głosować.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do pierwszego akapitu. Mam tu, że tak powiem, uwagę do uwagi Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że ta litera „z” miała być...</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Naturalnie powinno być przy „organizacji wojskowej z okresu II wojny światowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, naturalnie, dobrze. Czy są inne uwagi do pierwszego akapitu?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PosełRobertWinnicki">Może tylko wspomnę, że przyjmuję i popieram wszystkie uwagi Biura Legislacyjnego o charakterze redakcyjnym. Powiem teraz, żeby już nie mówić tego przy każdym akapicie, że wszystkie te uwagi jak najbardziej uważam za sensowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Dziękuję bardzo. Tu znowu mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że tam, gdzie nie ma poprawek, możemy uznać akapit za rozpatrzony, tak czy nie? Czy jednak to tylko...</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Po prostu tam, gdzie nie podejmujemy żadnych wiążących decyzji, tam możemy rozmawiać o projekcie, natomiast nie możemy głosować, nie możemy też przyjmować uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Kworum nie weszło? Nie, w dalszym ciągu brakuje. Musielibyśmy na chwilę zapisać do Komisji pana posła Roberta Winnickiego, ale nie mamy do tego uprawnień. Albo nie tylko na chwilę. Ile w tej chwili brakuje? Tak, brakuje jednej osoby do kworum. Słucham?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#Głoszsali">Poseł Kałużny zaraz będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Właśnie, to dobrze. Na razie procedujemy spokojnie dalej. O, mamy już kworum. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To w takim razie, jak mamy kworum, to wracamy do tytułu. Myślę, że Biuro Legislacyjne czuwa nad tym, czy wszystko robimy poprawnie w sensie formalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Nie podjęliśmy żadnej wiążącej decyzji. Rozumiem, że jest poprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To dobrze. Czyli wracamy do tytułu. Bardzo proszę państwa posłów o nieopuszczanie już sali, to będziemy mogli przeprocedować uchwałę teraz, a nie po godzinie 14:00 czy 15:00.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Jest poprawka pani poseł Joanny Senyszyn, aby zmienić tytuł. Tylko żebym też dobrze zrozumiał – chodzi o to, żeby po „w sprawie uczczenia Marii Mireckiej-Loryś” i po pauzie było tylko „polskiej bohaterki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">To znaczy nie, żeby zamienić kolejność: „w sprawie uczczenia polskiej bohaterki Marii Mireckiej-Loryś”.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Kto jest za tą poprawką? Trzeba uruchomić system. Możemy głosować. Kto jest za tą poprawką? Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Rozumiem, że już możemy zamknąć głosowanie. Proszę o podanie wyniku. Oddano 10 głosów: 3 głosy za, przeciw 7, nikt się nie wstrzymał. Poprawka została odrzucona, czyli rozpatrzyliśmy...</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Panie przewodniczący, czy można jedno zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Ale czy to jest uwaga jeszcze do tytułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Chciałam tylko zwrócić państwu uwagę, że „w sprawie uczczenia polskiej bohaterki Marii Mireckiej-Loryś” to jest dużo więcej niż „uczczenia bohaterki niepodległego państwa”. W moim brzmieniu ona była bohaterką i niepodległego, i podległego państwa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do pierwszego akapitu. Rozumiem, że przyjmujemy pierwszy akapit bez wątpliwości?</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu drugiego. Czy są uwagi do drugiego akapitu? To znaczy akapit pierwszy przyjęliśmy wraz z drobnymi poprawkami Biura Legislacyjnego. Chyba nie ma uwag, nie ma poprawek do drugiego akapitu.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu trzeciego. Nie wiem, czy ewentualnie będzie jeszcze ta poprawka, którą zapowiadał pan poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PosełRobertWinnicki">Ta poprawka może być w tym pierwszym akapicie lub po przedostatnim akapicie. Tylko ona jest dosyć długa, bo wymieniłem całą siódemkę. Wydaje mi się, że najlepiej by było jednak opisać życiorys pani Marii.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">I później to dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PosełRobertWinnicki">I później to dodać, wrzucić informację o siódemce rodzeństwa przed ostatnim akapitem.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Czyli w takim razie rozpatrzyliśmy drugi akapit. Przechodzimy do akapitu trzeciego.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Mam uwagi, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo. Do trzeciego akapitu?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Uważam, że...</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Chwileczkę, tylko do akapitu trzeciego, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie, do drugiego akapitu, że: „Maria Mirecka urodziła się w 1916 r. w Ulanowie nad Sanem. Podczas studiów na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie wstąpiła w szeregi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Tak jest prosto i jasno. Po co tu jest, że „od 1937 roku była studentką”? To jest w ogóle nieistotne, od którego roku, tylko że podczas studiów na Wydziale Prawa wstąpiła w szeregi stronnictwa i związku.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Pytanie do pana posła wnioskodawcy o to.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#PosełRobertWinnicki">Szczerze powiedziawszy, można to skrócić w ten sposób. Nie zgłaszam sprzeciwu, tym bardziej że zgłaszam jeszcze długi akapit na koniec. Można to w ten sposób skrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie rozumiem, że możemy uznać drugi akapit za rozpatrzony wraz z poprawką pani poseł Joanny Senyszyn. Tylko pewnie jeszcze Biuro Legislacyjne nie otrzymało poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Właśnie. Dobrze by było, żebyśmy mieli poprawkę. Nie musielibyśmy wracać za każdym razem do akapitu, więc jakbyśmy poczekali…</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze, to zaczekajmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Ewentualnie możemy procedować dalej i wrócimy, jeżeli to będzie długo trwało.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Właśnie, żeby jednak nie było tak, że mogą być przestoje.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do trzeciego akapitu. Tutaj jest kilka uwag Biura Legislacyjnego, ale pan poseł wnioskodawca już je też zaakceptował. Rozumiem, że nie ma innych uwag do trzeciego akapitu. Czyli akapit trzeci został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu czwartego. Czy są uwagi do akapitu czwartego? Jeśli nie ma, akapit czwarty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-171.3" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu piątego. Chyba nie ma uwag Biura Legislacyjnego do tych akapitów. Nie było uwag do czwartego i piątego.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Tam były drobne uwagi interpunkcyjne dotyczące kwestii przecinków i myślników, ale to jest wszystko uwidocznione.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Akapit piąty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu szóstego. Tutaj są drobne uwagi Biura Legislacyjnego, ale rozumiem, że też już była zgoda. Czyli akapit szósty został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu siódmego. Jest kilka takich wyraźniejszych uwag Biura Legislacyjnego, ale też pan poseł wnioskodawca je przyjął. Natomiast mam tu uwagę, także w kontekście nawet kilkukrotnej wypowiedzi pana posła wnioskodawcy, gdzie mówił o Związku Sowieckim, żebyśmy tu nie używali skrótu ZSRR, tylko jak już, to ZSRS. Albo może „Związku Sowieckiego” i unikniemy tego sporu czy „R” czy „S”, dobrze? Jakby można było przyjąć „na terytorium Związku Sowieckiego”, to było dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PosełRobertWinnicki">Popieram.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję. Będzie trzeba pisać poprawkę czy nie? To jest rozwinięcie skrótu.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, jeżeli jest zgoda, to jest zmiana tak naprawdę tego samego na to samo, tylko inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Rozwinięcie skrótu.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Można tak powiedzieć. Niepełne rozwinięcie, ale rozumiem, że jest zgoda, żeby było „Związku Sowieckiego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">W Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich, ale rozumiem, że Komisji chodzi o to, że było samego „Związku Sowieckiego”. Dobrze, tak to zostanie uwzględnione w sprawozdaniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Dobrze. Tym samym akapit siódmy został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Akapit ósmy, ten taki dłuższy, który jest na dwóch stronach z poprawkami Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że jest też zgoda posła wnioskodawcy na te poprawki. Tak. Czyli akapit ósmy został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Akapit dziewiąty.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PosełRobertWinnicki">Po tym ósmym? Ten ósmy, jak rozumiem, to jest ten, który się kończy słowami: „przez kontakt z młodzieżą”?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak. Teraz po ósmym będzie jakby nowy akapit dziewiąty, tak? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PosełRobertWinnicki">Tak, po ósmym mam akapit dziewiąty: „Maria Mirecka miała siedmioro rodzeństwa. Wszyscy jej bracia i siostry byli zaangażowani w pracę społeczną i polityczną II RP, a po wybuchu wojny dołączyli do walki o niepodległą Polskę w szeregach narodowej konspiracji wojskowej. Waleria była nauczycielką i społeczniczką odznaczoną Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Bronisław, uczestnik wojny polsko bolszewickiej, został księdzem, który po II wojnie światowej pozostał ze swoimi wiernymi w Związku Sowieckim i stał się duchowym oparciem dla dziesiątków tysięcy Polaków na Ukrainie. Leon był działaczem politycznym, komendantem w narodowych organizacjach wojskowych, przez dziewięć lat więźniem w czasach stalinowskich i jako znany warszawski prawnik wychowawcą kilku pokoleń narodowców. Janina była działaczką społeczną, po II wojnie światowej organizowała ucieczkę z kraju zagrożonych aresztowaniem działaczy Stronnictwa Narodowego. Adam był żołnierzem i urzędnikiem, dowódcą oddziałów partyzanckich, pięciokrotnie aresztowanym przez Gestapo i więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen; kilkukrotnie aresztowany przez UB został skazany na śmierć i zamordowany w więzieniu na Mokotowie. Jego szczątki odnaleziono w 2017 r. na Łączce. Kazimierz był dowódcą NOW na Rzeszowszczyźnie, po wojnie znalazł się na emigracji, gdzie działał w Stronnictwie Narodowym, był wiceprezesem Instytutu Romana Dmowskiego oraz organizatorem pomocy dla Polaków w ZSRS. Helena działała w konspiracji, po wojnie, podobnie jak kilkoro rodzeństwa, wyjechała do USA, gdzie angażowała się w życie społeczne i polityczne Polonii, pełniąc między innymi obowiązki szefa nowojorskiego koła weteranów Armii Krajowej”.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#PosełRobertWinnicki">Wymieniłem tutaj w de facto po jednym zdaniu całą siódemkę rodzeństwa, co czyni ten akapit największym i dużym. Natomiast związku z tym, że w kolejnym akapicie, to znaczy w tym momencie byłby to już chyba akapit dziesiąty, jest napisane, że „żegnamy ją jako jednego z ostatnich przedstawicieli pokolenia Kolumbów, wyjątkowych polskich patriotów, którzy wychowani w II Rzeczypospolitej walczyli w czasie II wojny światowej, zabiegali o wolność narodu podczas długiej nocy komunizmu i włączyli się w odbudowę niepodległej Polski po roku 1989”…</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#PosełRobertWinnicki">W tym kontekście, przyznaję, że to jest trochę przydługie wymienienie, bo wtedy ten akapit robi się dosyć sążnisty, ale całej siódemki, z których wszyscy byli do końca swojego życia zaangażowani w najrozmaitsze formy walki, pracy itd… Prawdopodobnie, jak pan przewodniczący przypomniał w poprzednim punkcie, nigdzie indziej nigdy nie zostaną odnotowani w żadnej innej uchwale sejmowej. To jest jednak moim zdaniem pewne świadectwo, które chyba warto zawrzeć, tym bardziej że starałem się oprócz Adama, który został zamordowany na Rakowieckiej, zmieścić wszystkich po jednym zdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, uważam, że to jest właśnie bardzo dobre podejście, ponieważ środowisko rodzinne ma zawsze olbrzymie znaczenie i wpływ na człowieka, też na panią Marię Mirecką. To jest właśnie ściśle związane także z jej działalnością. Poza tym choćby w ten właśnie sposób Adam Mirecki może być też przypomniany i upamiętniony. Uważam, że ta poprawka jest jak najbardziej cenna.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo, pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Wydaje mi się, że jeżeli już ma być wymieniana cała rodzina, to trzeba też wymienić, co robiły dzieci, ewentualnie może wnuki, prawnuki, żeby pokazać taką ciągłość działań w rodzinie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Już nie będę powtarzał, ale powtórzę: to kolejny podstęp, że tak powiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PosełMarekSuski">Jesteśmy za. Wnuki, prawnuki. Oczywiście, a w przypadku komunistów, żeby też powiedzieć, co robili rodzice i dziadkowie, bo często byli zdrajcami.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. W takim razie...</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Pan poseł mówi o swoich rodzicach i dziadkach?</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PosełMarekSuski">O swoich nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Myślę, że kontynuowanie tego typu dyskusji nie będzie licowało z pamięcią pani Marii Mireckiej-Loryś, tak że dajmy spokój.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Mamy tę poprawkę pana posła Roberta Winnickiego. Ona rzeczywiście jest dość obszerna, ale zamordowanego przez komunistów Adama Mireckiego nie da się też przedstawić w trzech słowach, więc myślę, że to tak musi być. Czy jest zgoda Komisji na przyjęcie tej poprawki, czyli wprowadzenie nowego dziewiątego akapitu?</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Ja jestem przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie głosujemy. Proszę o uruchomienie urządzenia i aktywację, bo chyba przyszło nowe kworum na posiedzenie Komisji. Część kworum siedzi w prezydium, część na końcu sali, więc bardzo proszę państwa, którzy nie mogli głosować, bo państwa nie było, żeby aktywować urządzenia. Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Kto jest za tym, aby przyjąć poprawkę pana posła Roberta Winnickiego, polegającą na wprowadzeniu nowego akapitu dziewiątego, przypominającego rodzeństwo pani Marii Mireckiej-Loryś? Kto jest za? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o zamknięcie głosowania i ukazanie wyników. Oddano 11 głosów. Za poprawką było 9 głosów, 1 głos był przeciw, 1 głos był wstrzymujący. Mamy też, co oznajmiam z radością, bezpieczne kworum, czyli poprawka została przyjęta. Wprowadziliśmy nowy dziewiąty akapit, ale jeszcze proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Szanowna Komisjo, to będzie jako akapit dziewiąty, natomiast w treści tej poprawki na końcu jest mowa o tym, że był wiceprezesem Instytutu Romana Dmowskiego oraz organizatorem pomocy dla Polaków w ZSRS. Oczywiście zgodnie z wolą Komisji będzie to zamienione na „Związku Sowieckiego”, żeby było jednolicie: „organizatorem pomocy dla Polaków w Związku Sowieckim”.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak. W którym to jest miejscu?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">To jest trzecia linijka od końca. „Organizatorem pomocy dla Polaków w ZSRS”. Rozumiemy, że byłoby „w Związku Sowieckim”?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PosełRobertWinnicki">Panie przewodniczący, to jest w poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">Słowo „ZSRS” byłoby zamienione na „w Związku Sowieckim”.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, dobrze, oczywiście, konsekwentnie.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie nowy akapit dziewiąty został przyjęty, teraz akapit dziewiąty, który stał się akapitem dziesiątym. Są do niego uwagi Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Ale panie przewodniczący, zgłaszałam poprawkę, żeby uwzględnić także wszystkich pociotków, dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę już nie kontynuować tej formy przedstawiania tej...</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#PosełMarekSuski">Bardzo prosimy poprawkę na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę na piśmie z imionami i datami urodzin, datami śmierci tych wszystkich...</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie, to jest zadanie dla inicjatorów takiego pomysłu, natomiast uważam, że...</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#PosełMarekSuski">Nie ma takiego trybu, żeby przyznawać zadanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Może przynajmniej w formie, że uwzględniamy także wszystkich pociotków.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Przechodzimy do akapitu dziewiątego, który stał się akapitem dziesiątym. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi do akapitu dziesiątego, oprócz uwag Biura Legislacyjnego? Jeśli nie ma, akapit dziesiąty został rozpatrzony przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu jedenastego i zarazem ostatniego. Tutaj jest poprawka Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że jest zaakceptowana. Czy są inne poprawki do akapitu jedenastego? W takim razie, jeśli rozumiem, że nie ma, to akapit... Jeszcze chyba Biuro Legislacyjne. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Chcielibyśmy wrócić do akapitu drugiego, do którego pani poseł Senyszyn przedłożyła poprawkę. W związku z tym może już odczytam całość akapitu drugiego. Pierwsze zdanie jest bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To znaczy to jest ten akapit, w którym poprawka pani poseł Senyszyn została uwzględniona, została przyjęta?</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Tak, dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#LegislatorEwelinaRoguska">Pierwsze zdanie jest bez zmian: „Maria Mirecka urodziła się w 1916 r. w Ulanowie nad Sanem”. Ta poprawka to byłoby w zasadzie jeszcze tylko jedno zdanie, które brzmiałoby: „Podczas studiów na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie wstąpiła w szeregi Stronnictwa Narodowego i Związku Akademickiego Młodzież Wszechpolska”. Chciałabym się dopytać, czy pani poseł chodziło o to, żeby było dokładnie tak, jak jest w druku, to znaczy, bez żadnych skrótów, tak? „Stronnictwa Narodowego i związku” – ma być pełną nazwą? Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#LegislatorAdamNiewęgłowski">To byłaby pełna treść akapitu drugiego, tak jak go tutaj pani mecenas przedstawiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Tak, dziękuję bardzo. Jeszcze mam pytanie, bo tam przy... A nie, dobrze. Pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">To znaczy w ostatnim akapicie proponuję wykreślić słowa „świętej” przed „pamięci”.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">To chyba już nie jest podstęp, tylko prowokacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Nie. Sejm to nie jest organizacja religijna. Nie wiemy, czy to jest święta pamięć, czy nie jest święta. Po prostu mamy uczcić pamięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#PosełMarekSuski">W przypadku osób wierzących tak się pisze, w przypadku komunistów to się opuszcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Mamy uczcić pamięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Możemy oczywiście głosować, jeżeli to jest forma poprawki pod głosowanie. Przecież pani poseł ma prawo taką zgłosić. Czyli co, głosujemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. W takim razie, kto z państwa jest za poprawką pani poseł Joanny Senyszyn w akapicie jedenastym? Czy już mamy uruchomione głosowanie? Jeszcze chwileczkę. Mamy uruchomione głosowanie. Kto z państwa jest za poprawką pani poseł Joanny Senyszyn do ostatniego, jedenastego akapitu? Proszę o głosowanie. Kto jest za? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o zamknięcie głosowania i podanie wyników. Dziękuję bardzo. Oddano 11 głosów. Za były 2 głosy, przeciw było 9 głosów, nikt się nie wstrzymał. Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Mam tylko jeszcze pytanie do pana posła wnioskodawcy. Przy co najmniej jednej z osób spośród rodzeństwa pani Marii Mireckiej zostało wspomniane odznaczenie, natomiast sama pani Maria Mirecka była Odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Wiem, że w przypadku tak zasłużonej postaci to może nie jest jakaś istotna informacja, ale tylko tak z kronikarskiego obowiązku dopytuję, czy nie należy o tym wspomnieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#PosełRobertWinnicki">Nie wspomniałem o tym, bo po prostu jest to tak potężna postać, że w ogóle liczę, że może jeszcze się zdarzy jakieś pośmiertne oznaczenie na 17 stycznia.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Słusznie. To jest dobre wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#PosełRobertWinnicki">W przypadku starszej siostry pani Marii zaangażowanie w pracę nauczycielską przez kolejne kilkadziesiąt lat to jest akurat coś, co wyróżnia. Najpierw komuniści ją prześladowali, a potem dali jej order za wzorową pracę nauczycielską.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Podzielam ten tok myślenia i podejścia do sprawy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie prawie zakończyliśmy procedowanie. Teraz pozostaje nam poddanie pod głosowanie wniosku o przyjęcie całego projektu uchwały. Chyba że jest zgoda, żeby przyjąć go przez aklamację?</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#PosełJoannaSenyszyn">Jestem za głosowaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Za głosowaniem. Tak myślałem.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">W takim razie przechodzimy do głosowania. Kto jest za tym, aby pozytywnie rekomendować Wysokiemu Sejmowi projekt uchwały dotyczący uczczenia pamięci Marii Mireckiej-Loryś? Kto jest za? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Również dziękuję. Proszę o zamknięcie głosowania i pokazanie wyników. Oddano 11 głosów. Za było 10 głosów, przeciw był 1 głos. Projekt uchwały został pozytywnie rekomendowany przez Wysoką Komisję Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej. W takim razie stwierdzam, że projekt uchwały wraz z poprawkami został przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-229.2" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Pozostał wybór posła sprawozdawcy. Myślę, że w sposób naturalny powinien to być pan poseł Michał Urbaniak, bo pan poseł Robert Winnicki niestety nie może nim być.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#PosełMichałUrbaniak">Zgadzam się. Bardzo chętnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Czy Komisja się zgadza? Komisja się zgadza. Dobrze. Dziękuję bardzo. W takim razie jeszcze raz dziękuję panu posłowi Robertowi Winnickiemu za ten projekt uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#PosełRobertWinnicki">Dziękuję bardzo serdecznie Wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#PrzewodniczącyposełPiotrBabinetz">Dziękujemy Wysokiej Komisji za jego przyjęcie. Dziękuję. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji. Kolejne odbędzie się około godziny 14:00, może nieco po godzinie 14:00. Dziękuję bardzo. Do zobaczenia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>