text_structure.xml 291 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min 01)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Marek Borowski oraz wicemarszałkowie Janusz Wojciechowski, Andrzej Lepper, Donald Tusk i Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekBorowski">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekBorowski">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią poseł Anitę Błochowiak oraz pana posła Andrzeja Mańkę.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarekBorowski">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pani poseł Anita Błochowiak.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarekBorowski">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarekBorowski">Protokół 2. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarekBorowski">Wysoka Izbo! Rada Ministrów przedstawiła projekty ustaw: o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych i o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarekBorowski">Projekty te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 27 i 28.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarekBorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące przeprowadzenie pierwszych czytań tych projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarekBorowski">Informuję, że po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego dotychczasowego punktu 8., obejmującego pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zakazie promowania przemocy w środkach masowego przekazu, w związku z oczekiwanym stanowiskiem Rady Ministrów w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarekBorowski">Informuję również, że po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego dotychczasowych punktów 4., 5. i 6., obejmujących pierwsze czytania projektów ustaw dotyczących ustroju sądów administracyjnych, w związku z zapowiedzią przedłożenia w tej sprawie projektów poselskich.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarekBorowski">Projekty te, razem z ewentualnie dostarczonymi projektami poselskimi, będą rozpatrzone na drugim kolejnym posiedzeniu Sejmu, licząc od tego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarekBorowski">Prezydium Sejmu po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów proponuje, aby Sejm przeprowadził debaty krótkie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, w pierwszym czytaniu noweli tzw. ustawy lustracyjnej oraz w pierwszych czytaniach projektów ustaw dotyczących stanów nadzwyczajnych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MarekBorowski">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów w pierwszym czytaniu projektu ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MarekBorowski">Prezydium Sejmu proponuje również, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MarekBorowski">Prezydium Sejmu proponuje także, aby ustalić czas dla posłów zadających pytania w pierwszych czytaniach projektów ustaw podczas tego posiedzenia na 1 minutę dla każdego posła.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MarekBorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#komentarz">(Głos z sali: Sprzeciw.)</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#MarekBorowski">Sprzeciw... Wobec czego, panie pośle?</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#komentarz">(Głos z sali: Wobec czasu.)</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#MarekBorowski">Poseł Krutul, tak? Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#MarekBorowski">Pan poseł Krutul. Bardzo proszę, panie pośle. Proszę powiedzieć, w jakiej sprawie pan zgłasza sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#komentarz">(Głos z sali: On jeszcze nie wie...)</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#komentarz">(Głos z sali: Dla zasady.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrKrutul">Proszę mi nie podpowiadać. Panie marszałku, sprzeciw wobec ograniczenia do minuty czasu na zadawanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekBorowski">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarekBorowski">Został zgłoszony sprzeciw wobec ograniczenia czasu dla jednego posła na zadawanie pytań, w związku z tym poproszę Wysoką Izbę o przegłosowanie propozycji Prezydium Sejmu, aby czas zadawania pytań w pierwszych czytaniach na jednego posła wynosił maksymalnie 1 minutę. Przypominam, że zgodnie z ogólnymi zasadami w uzasadnionych przypadkach marszałek może ten czas wydłużyć.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MarekBorowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem propozycji Prezydium, aby ten czas był ograniczony, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MarekBorowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#MarekBorowski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#MarekBorowski">Głosowało 315 posłów. Za opowiedziało się 232, przeciw - 67, wstrzymało się 16 posłów.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#MarekBorowski">Stwierdzam, że Sejm propozycję Prezydium przyjął.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#MarekBorowski">Proszę państwa, z przyjemnością chciałbym zakomunikować, że w tej chwili naszym obradom przysłuchuje się delegacja Kongresu Deputowanych Królestwa Hiszpanii z jej przewodniczącą panią Luisą Fernandą Rudi Ubeda.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#komentarz">(Zebrani wstają, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#MarekBorowski">Pragnę w imieniu pań posłanek i panów posłów powitać serdecznie naszych szanownych gości i kolegów z Królestwa Hiszpanii oraz życzyć im przyjemnego pobytu w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#MarekBorowski">W dniu dzisiejszym przeprowadzimy kolejno pierwsze czytania projektów ustaw: o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych innych ustaw, o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych oraz o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#MarekBorowski">W przypadku zgłoszenia w dyskusjach wniosków wymagających decyzji Sejmu głosowanie zostanie zarządzone bezpośrednio po ich zakończeniu, tj. ok. godz. 15. Proszę państwa, oznacza to, iż już w tej chwili ustalamy, że o godz. 15 spotykamy się w celu przeprowadzenia głosowań. Gdyby okazało się, że nie zostały zgłoszone żadne wnioski wymagające takich głosowań, drogą zwyczajową poprzez komunikaty w sieci telewizyjnej i na sali sejmowej powiadomimy, że nie będzie tych głosowań.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#MarekBorowski">Do rozpatrywania pytań w sprawach bieżących przystąpimy bezpośrednio po zakończeniu przerwy zarządzonej w godz. od 15 do 16.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#MarekBorowski">Po zakończeniu tego punktu porządku dziennego przeprowadzimy pierwsze czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#MarekBorowski">Jutro rano po głosowaniach nad punktami rozpatrzonymi dzisiaj przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Licząc się z tym, iż mogą pojawić się wnioski wymagające głosowań, również w tym przypadku przewidujemy, że po zakończeniu tego punktu, a więc ok. godz. 14, jeszcze jutro to ustalimy, będzie przeprowadzone głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#MarekBorowski">Przerwa w środę zostanie zarządzona w godz. od 14 do 15.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#MarekBorowski">Następnie przystąpimy do pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#MarekBorowski">W tym dniu możliwe jest również przeprowadzenie drugiego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w przypadku przedłożenia przez komisję sprawozdania. Pierwsze czytanie tego projektu ustawy odbędzie się dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#MarekBorowski">W czwartek rano po głosowaniach nad punktami rozpatrzonymi jutro dokonamy zmian w składach osobowych komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#MarekBorowski">Następnie przeprowadzimy pierwsze czytania projektów ustaw dotyczących stanów nadzwyczajnych.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#MarekBorowski">Zakończenie obrad przewidujemy w czwartek ok. godz. 13.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#MarekBorowski">Chciałbym dodać jeszcze dwa słowa na temat toku prac nad ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych. Po uzgodnieniu z Prezydium podjąłem decyzję, aby pierwsze czytanie projektu odbyło się we środę po to, aby kluby mogły bliżej się z nim zapoznać ze względu na fakt, iż w ostatnim tygodniu mieliśmy Wszystkich Świętych i związaną z tym przerwę. To oczywiście powoduje, że na tym posiedzeniu nie można zakończyć pracy nad tą ustawą. To jest ustawa podatkowa i tak ekspresowe działanie nie jest wskazane. W związku z tym drugie i trzecie czytanie będziemy musieli przeprowadzić już na następnym posiedzeniu, tym razem jednodniowym, w przyszłym tygodniu, we wtorek. Proszę więc zapisać to sobie w kalendarzach.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#MarekBorowski">Proszę teraz posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnitaBłochowiak">Dzisiaj odbędą się posiedzenia czterech Komisji:</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AnitaBłochowiak">- Kultury i Środków Przekazu o godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AnitaBłochowiak">- Ustawodawczej o godz. 14,</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AnitaBłochowiak">- Edukacji, Nauki i Młodzieży o godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AnitaBłochowiak">- Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji o godz. 15.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AnitaBłochowiak">Jednocześnie pragnę poinformować, iż posiedzenie Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin odbędzie się dziś o godz. 20.30 w sali nr 13, w budynku G, zaś posiedzenie Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej - dziś o godz. 18 w sali 118.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych innych ustaw (druk nr 26).</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Jacka Uczkiewicza w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarekBorowski">Jest zmiana, tak? Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MarekBorowski">Nastąpiło tzw. podniesienie rangi, jeśli chodzi o stosunki dyplomatyczne. Projekt ten przedstawi pan wicepremier, minister Belka.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MarekBorowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekBelka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! To jest pierwsza ustawa, którą przedstawia Ministerstwo Finansów w tej kadencji i w związku z tym postanowiliśmy, że zrobię to osobiście, nie zaś mój zastępca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekBorowski">Panie pośle Liberadzki, pan premier już zaczął mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekBelka">Ustawa z dnia 26 listopada 1998 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 traci moc z dniem 31 grudnia 2001 r. Pierwotnie okres obowiązywania tej ustawy przewidziany był do końca roku 2000. Ustawą z 13 października 2000 r. zostało przedłużone jej działanie do końca roku bieżącego. Z uwagi na to, że ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego uchwalona 25 sierpnia br. nie została podpisana przez prezydenta RP, występuje pilna potrzeba nowelizacji aktualnej ustawy, przedłużającej o rok działanie dotychczasowej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekBelka">W projekcie nowelizacji ustawy zaproponowano wprowadzenie zapisów właściwie wyłącznie o charakterze porządkowym. Są to przede wszystkim przepisy obejmujące przedłużenie działania ustawy o 1 rok. Wiąże się z tym zmiana tytułu ustawy oraz artykułów, w których określono czas obowiązywania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekBelka">Inne zapisy o charakterze porządkowym, na które chciałbym państwu zwrócić uwagę, są następujące. Po pierwsze, została zaproponowana zmiana dotycząca zasad przekazywania dochodów z tytułu opłaty skarbowej. Zaproponowane zapisy mają na celu wyeliminowanie przypadków, w których wpływy z opłaty skarbowej z tytułu czynności wykonywanych przez organy jednej gminy przekazywane są na rachunek budżetu innej gminy. Występuje to wtedy, kiedy na terenie jednej gminy znajduje się także siedziba innej gminy: chodzi zazwyczaj o gminy wiejskie mające swoje siedziby na terenie miast.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekBelka">Doprecyzowano także aktualnie obowiązujące przepisy dotyczące naliczania subwencji wyrównawczej dla województw. Wskaźnik będący podstawą do wyliczenia części wyrównawczej subwencji ogólnej dla województw jest corocznie waloryzowany odpowiednim wskaźnikiem korygującym. W dotychczasowych przepisach brakowało wyraźnego określenia, co jaki czas wskaźnik ten jest waloryzowany.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekBelka">Zaproponowano nowy zapis dotyczący zwrotu nadmiernie pobranej części oświatowej subwencji ogólnej. Zaproponowano również zapisy umożliwiające jednostkom samorządu terytorialnego otrzymywanie dotacji celowych na dofinansowanie ich bieżących zadań własnych związanych z usuwaniem skutków powodzi z lat 1997 i 2001, a także osuwisk ziemi. Zaproponowano również, by w roku 2002 było możliwe przekazywanie dotacji celowych z budżetu państwa na realizację bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego związanych z wdrażaniem reformy oświatowej i ochrony zdrowia. Dotacje te będą przekazywane na zasadach określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekBelka">Jest jeszcze wiele zapisów o charakterze porządkowym. Chciałbym powiedzieć, że projekt nowelizacji był przedmiotem opiniowania Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Uwzględniono propozycję strony samorządowej, by nowelizacja dotyczyła tylko roku 2002 oraz zapis, iż województwa, podobnie jak powiaty i gminy, mogłyby otrzymywać środki z budżetu państwa na usuwanie skutków powodzi i osuwisk ziemnych. Z uwagi na fakt, że jednostki samorządu terytorialnego są w trakcie opracowywania projektów uchwał budżetowych na rok przyszły i muszą mieć podstawę prawną do przyjęcia swoich budżetów, zwracam się do Wysokiej Izby z prośbą o przyjęcie ustawy na obecnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekBelka">Zdajemy sobie sprawę, że nowelizacja ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 nie rozwiązuje wszystkich problemów, z jakimi spotykają się jednostki samorządu terytorialnego. Natomiast wszelkie problemy powinny być i będą rozwiązywane w ramach prac nad nową ustawą, które przewidujemy na pierwszą połowę przyszłego roku. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu premierowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekBorowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej pana posła Mieczysława Jedonia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławJedoń">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MieczysławJedoń">Przedłożony przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego generalnie ma na celu przedłużenie czasu obowiązywania ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 o kolejny rok, tj. o rok 2002. Przyjęcie tego projektu jest niezwykle istotne i bardzo pilne z uwagi na konieczność opracowania i przedstawienia przez zarządy jednostek samorządu terytorialnego projektów uchwał budżetowych na rok 2002 w terminie do 15 listopada br. W celu przygotowania projektów uchwał budżetowych zarządy jednostek samorządu terytorialnego muszą znać źródła dochodów, zasady ustalania i przekazywania subwencji ogólnej oraz zasady i tryb udzielenia dotacji, jakie będą obowiązywały w 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MieczysławJedoń">Z analizy zapisów zawartych w przedłożonej przez rząd nowelizacji ustawy wynika, że projekt ten zawiera głównie zmiany o charakterze porządkowym. Na szczególne poparcie zasługuje zmiana art. 1 pkt. 1 i 2 projektu ustawy, mająca na celu uporządkowanie zasad dystrybucji opłaty skarbowej poprzez wyeliminowanie przypadków, w których wpływy z opłaty skarbowej z tytułu czynności wykonywanych przez organ jednej gminy są przekazywane na rachunek budżetu innej gminy. Przyjęcie tej propozycji będzie zgodne z zasadą, iż dochody wpływają do tej gminy, która je wypracowała. W aktualnej sytuacji finansowej budżetu państwa należy w sposób bardzo racjonalny dzielić środki finansowe pochodzące z tego budżetu. Dlatego też rozwiązanie zaproponowane w projekcie rządowym, dotyczące zwrotu nadmiernej pobranej subwencji oświatowej, mimo iż jest działaniem restrykcyjnym w stosunku do jednostek samorządu terytorialnego, nie powinno budzić sprzeciwu. Środki te powinny być dzielone w oparciu o rzetelne dane wykazane w sprawozdaniach.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MieczysławJedoń">Zmiany zawarte w art. 1 w pkt. 7 i 8 projektu ustawy, dotyczące zasad udzielania dotacji jednostkom samorządu terytorialnego, zdaniem Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej również zasługują na poparcie, wprowadzają one bowiem, po pierwsze, możliwość otrzymania przez jednostki dotacji celowych na dofinansowanie ich bieżących zadań własnych związanych z usuwaniem skutków powodzi z lat 1997 i 2001, a także usuwisk ziemnych, po drugie, zasady rozliczania dotacji przyznanych na podstawie kontraktu wojewódzkiego i, po trzecie, możliwość otrzymania przez jednostki dotacji celowej z budżetu państwa do bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego związanych z wdrażaniem reformy oświaty oraz inicjatywami wspierania edukacji na wsi, a także z programem działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MieczysławJedoń">Rządowy projekt ustawy w art. 2 i art. 4 zawiera zmiany w ustawach szczególnych, które utrzymują w roku 2002 dotychczasowy sposób finansowania niektórych zadań jednostek poprzez dotacje celowe z budżetu państwa, takie jak urzędy pracy, nadzór nad lasami. Do czasu uchwalenia docelowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego powyższe rozwiązanie, zdaniem Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, należy utrzymać również w roku 2002. Jednostki samorządu terytorialnego nie mogą być zaskakiwane nad dwa miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego zmianą zasad finansowania określonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#MieczysławJedoń">Wątpliwości może budzić zapis zawarty w art. 3 omawianego projektu ustawy, wprowadzający zmianę do ustawy o ochronie przyrody polegającą na wykreśleniu sformułowania, na podstawie którego przewiduje się dla gmin rekompensatę z budżetu państwa z tytułu zwolnienia z podatków i opłat parków narodowych oraz rezerwatów przyrody. Mając jednak na uwadze fakt, iż dotychczas samorządy nie otrzymywały z tego tytułu środków z budżetu państwa, proponowana zmiana nie będzie powodować ubytku w dochodach gmin.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#MieczysławJedoń">Oceniając pozytywnie uregulowania zawarte w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych innych ustaw, jak również widząc konieczność uchwalenia w trybie pilnym ustawy określającej zasady finansowania samorządu terytorialnego, Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnosi o rozpatrzenie projektu na obecnym posiedzeniu Sejmu. Jednocześnie Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wyraża nadzieję, że w najbliższym czasie, po stosownych konsultacjach ze stroną samorządową, pod obrady Wysokiej Izby zostanie skierowana docelowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Jedoniowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarekBorowski">Teraz zabierze głos w imieniu Platformy Obywatelskiej pan poseł Paweł Piskorski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełPiskorski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Samorządy terytorialnego w Polsce od lat oczekują na swoją konstytucję finansową, konstytucję, która będzie prowadziła do rzeczywistej decentralizacji naszego kraju. Te reformy i zmiany, które dokonały się w latach 1998–1999, które doprowadziły do podzielenia mapy Polski, mapy samorządowej w nowy sposób, do stworzenia województw samorządowych, powiatów, teoretycznie powinny umocnić gminy w zakresie finansów samorządowych, nie spowodowały jednak zasadniczej, oczekiwanej zmiany. Samorządy w Polsce nadal mają przekonanie oparte na konkretach, na corocznych budżetach, że przerzuca się na nie dodatkowe obowiązki, dodatkowe ciężary, dodatkowe zadania; że decentralizacja kraju polega na tym, że tam, w terenie działacze samorządowi muszą uporać się z coraz większymi problemami, nie mając zapewnionych nawet podstawowych środków.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PawełPiskorski">Dzisiaj obradujemy nad ustawą, która z pozoru wygląda na oczywistą. Rzeczywiście znajdujemy się w sytuacji przymusowej, w sytuacji, w której ustawa o finansach samorządowych uchwalona przez poprzedni parlament została zawetowana przez prezydenta. Warto to przypomnieć i warto o tym mówić. Ta ustawa, która została przyjęta po bardzo długich pracach w poprzednim parlamencie, nie była ustawą idealną i wielu z nas siedzących w tej Izbie w poprzedniej kadencji miało do niej wiele uwag, ale była ustawą z całą pewnością poprawiającą obecny zły stan. Dzisiaj samorządy terytorialne w znacznej części związane są środkami otrzymywanymi z centrali, z budżetu centralnego, z różnego rodzaju dotacji lub subwencji. Tylko kierunek zwiększenia dochodów własnych samorządów terytorialnych pozwala samorządom na odpowiednie finansowanie swoich zadań, na racjonalizację wydatków, na niekosztowe traktowanie wydatków, niewiązanie wydatków wyłącznie z kierunkiem dotacji bądź subwencji, które są otrzymywane, pozwala na rzeczywiste, racjonalne, zadaniowe układanie budżetów. Dzisiaj jesteśmy po wecie prezydenta, podkreślam: po wecie, dlatego że ustawa w tym kształcie, w którym została uchwalona, wprowadzała już pewne pozytywne zmiany w naszym systemie. Dziś jesteśmy w sytuacji przymusowej. Debatujemy nad ustawą, która, jak podkreślił pan premier Belka, reguluje pewne kwestie techniczne, pewne kwestie przejściowe, przedłużającą czas funkcjonowania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PawełPiskorski">W tym momencie warto podkreślić dwie sprawy. Pierwsza, dobrze, że to przedłużenie obowiązywać będzie przez rok i wyrażam w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej przekonanie i nadzieję, że rzeczywiście przez rok, że będzie to ostatni rok tymczasowości w finansach samorządowych i że po tym roku, czy raczej w trakcie tego roku, otrzymamy od rządu dobry, idący w kierunku decentralizacji finansów publicznych, projekt, który będziemy w stanie jako parlament uchwalić dostatecznie szybko, aby od przyszłego roku budżetowego, od roku budżetowego 2003, samorządy terytorialne w Polsce funkcjonowały już w oparciu o zasady, na które tak długo, od lat, oczekują.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PawełPiskorski">I druga uwaga. Należy zastanowić się, jak szeroko powinny być potraktowane te zmiany techniczne, o których mówił, referując przedłożenie rządowe, pan premier Belka. Otóż w przekonaniu klubu Platformy Obywatelskiej proponowane zmiany mogą bez dużej szkody pójść odrobinę dalej.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PawełPiskorski">Przypomnę, panie premierze, Wysoka Izbo, że zarówno w czasie spotkań Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, jak i podczas obrad różnego rodzaju organów samorządowych dyskutowane były poprawki, które poprzedni rząd przyjmował jako dosyć oczywiste; mam nadzieję, że w tym zakresie polityka nie powinna się zmienić. Są to zmiany idące w kierunku rezygnacji z ustawowych zwolnień od podatku od nieruchomości, od infrastruktury. Jak Wysoka Izba wie doskonale dzisiaj zwolnienia od podatku od nieruchomości, od infrastruktury kolejowej, drogowej i całego szeregu innych zadań infrastrukturalnych są dosyć powszechne - marnują czy też wytracają olbrzymie pieniądze, które dla samorządów terytorialnych już dzisiaj mogą stanowić istotne uzupełnienie dramatycznie kurczących się w tym roku i w perspektywie roku przyszłego budżetów samorządowych. W związku z czym wnosić będziemy poprawki idące w kierunku zniesienia nieuzasadnionych zwolnień ustawowych z tytułu podatków od nieruchomości; chodzi też o inne zmiany, które mogą doprecyzować kwestie finansów samorządowych, w tym zmiany dotyczące podziału niektórych podatków w jednostkach samorządu terytorialnego. W czasie drugiego czytania przedstawimy odpowiednie poprawki. Mamy nadzieję, Wysoka Izbo, że ta ustawa, która, jak wszyscy się zgadzamy, musi zostać uchwalona ze względu na konieczność przedłużenia funkcjonowania, będzie ostatnią ustawą epizodyczną w sprawie finansów samorządowych i że doczekawszy się rzeczywistej nowej konstytucji samorządów terytorialnych i lokalnych będziemy mogli powiedzieć: decentralizacja w Polsce nastąpiła nie tylko na mapie, ale także w praktycznym życiu. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekBorowski">Wypowiadał się pan poseł Paweł Piskorski z Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarekBorowski">Teraz zabierze głos pan poseł Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofJurgiel">Podstawowym warunkiem właściwego wykonywania przez organy lokalne zadań jest wyposażenie ich w odpowiednie środki finansowe. Rozwiązania prawne dotyczące dochodów w istocie decydują o zakresie i możliwości działania tych organów. Przyjęta w 1998 r. ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2000 miała obowiązywać jedynie do 2000 r. Było to rozwiązanie tymczasowe. Jej stosowanie miało ujawnić w sposób pełny potrzeby dochodowe poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego, które nie były dostatecznie rozpoznane. W trakcie stosowania ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego z 1998 r. monitorowano sytuację finansową jednostek samorządu terytorialnego na podstawie okresowych sprawozdań z wykonania budżetu. 13 października 2000 r. dokonano nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, przedłużając obowiązywanie dotychczasowych przepisów na 2001 r. Wprowadzono także korekty systemowe likwidujące luki systemowe dostrzeżone w toku stosowania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#KrzysztofJurgiel">Do opracowania przez rząd docelowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego zmobilizowały działania posłów poprzedniej kadencji, którzy zgłosili poselski projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Rząd natychmiast, w maju ubiegłego roku, przedstawił swój projekt, który po pewnych poprawkach został uchwalony 28 lipca. Przypomnę, że źródła dochodów, zgodnie z art. 167 konstytucji, zostały podzielone w tamtej ustawie na dochody własne, subwencje ogólne i dotacje celowe z budżetu państwa. Do dochodów własnych zakwalifikowano, co było rozwiązaniem nowym, dodatek równoważący oraz dodatek regionalny. Zaproponowano znaczące zwiększenie udziału jednostek samorządu terytorialnego we wpływach z podatków dochodowych.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#KrzysztofJurgiel">Wprowadzone regulacje zmieniły sposób finansowania zadań jednostek samorządu terytorialnego - z dotacji z budżetu państwa przekazywanych na zadania zlecone z zakresu administracji rządowej lub dofinansowania zadań własnych na zwiększony udział w podatkach stanowiących dochód budżetu państwa. Niestety, jak powiedział mój przedmówca, we wrześniu 2001 r. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej zawetował ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Było to, moim zdaniem, działanie typowo polityczne blokujące zmiany w dalszym uniezależnianiu się finansów jednostek samorządu terytorialnego od decyzji rządu i organów administracji centralnej. Podstawowym powodem, przypomnę, zawetowania ustawy było zwiększenie dochodów jednostek samorządu terytorialnego oraz troska prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o deficyt budżetowy w roku przyszłym i w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#KrzysztofJurgiel">Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, przekazując ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego z sierpnia br. do ponownego rozpatrzenia przez Sejm wiedział, że jest to niemożliwe z powodu zakończenia kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#KrzysztofJurgiel">Klub Prawo i Sprawiedliwość potwierdza potrzebę pilnej nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, przedłużającej jej działanie, stosowanie, a także wprowadzenie zmian w innych ustawach. Mamy jednak wątpliwości, czy przedstawione zmiany w pełni obejmują niezbędne regulacje. O jednej z nich mówił pan poseł Piskorski; mam tu na myśli ulgi związane z podatkiem od nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#KrzysztofJurgiel">Zmiany pierwsza i druga wynikają z istoty samej ustawy i są niezbędne, jednak tutaj też mamy wątpliwości, czy nie należałoby przedłużyć stosowania tej ustawy na rok 2003, ponieważ nieuchwalenie w pierwszym półroczu nowej ustawy spowoduje dalsze zakłócenia w opracowywaniu przez jednostki samorządu terytorialnego swoich budżetów.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#KrzysztofJurgiel">Zmiana trzecia dotycząca art. 16 wyeliminuje przypadki, w których wpływy z opłaty skarbowej z tytułu czynności wykonywanych przez organy jednej gminy są przekazywane na rachunek budżetu innej gminy. Dotyczy to przede wszystkim, i słusznie, jak zauważono, gmin wiejskich, których siedziby są położone na terenie gmin miejskich.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#KrzysztofJurgiel">Zmiany wprowadzone poprzez zapisy w art. 2, a więc przekazanie dotacji celowej za sprawowanie nadzoru nad lasami niebędącymi własnością skarbu państwa, oraz w art. 3 o przekazaniu rekompensaty z tytułu zwolnienia parków z podatków i opłat są korzystne dla samorządów. Jednak w tym przypadku mam pytanie do strony rządowej: Jakie są skutki finansowe wprowadzenia tych zmian i dlaczego zastosowano tylko te zmiany, bo przecież obszarów, które należałoby dofinansować, czy też zrekompensować dochody utracone przez gminy, jest dużo więcej? Dlaczego wybrano tylko te dwa obszary, a nie więcej, i jakie są koszty wprowadzenia tych zmian?</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#KrzysztofJurgiel">Zmiana siódma dotyczy udzielenia dotacji na dofinansowanie zadań własnych realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Rząd proponuje tutaj rozszerzenie art. 43 poprzez dodanie art. 43c. Jest to rozwiązanie też korzystne dla jednostek samorządu terytorialnego, ponieważ istnieje możliwość dofinansowania zadań bieżących realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#KrzysztofJurgiel">Niepokoi natomiast zapis art. 43 ust. 2 stanowiący o upoważnieniach dotyczących zasad podziału środków przekazywanych samorządom. Zapis ten pozbawia samorządy wpływu na podział środków. Dotyczy to szczególnie samorządu województwa, który jest gospodarzem terenu. Mówił zresztą o tym w swoim exposé pan premier, że samorząd województwa, który prowadzi politykę rozwoju gospodarczego regionalnego, powinien być gospodarzem. Uważam, że w tym przypadku należy uzupełnić ten zapis o możliwość co najmniej opiniowania przez samorząd województwa podziału środków przez rząd na zadania przewidziane, zapisane w art. 43c.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#KrzysztofJurgiel">Art. 5 dotyczy zmiany art. 128 ustawy o finansach publicznych w rozdziale obejmującym wykonywanie budżetu jednostki samorządu terytorialnego, to jest upoważnienia zarządu jednostki samorządu terytorialnego do zmiany dochodów i wydatków bez uzyskania opinii komisji właściwej do spraw budżetu. Konieczność wprowadzenia zmiany rząd uzasadnił kosztami posiedzeń komisji właściwych ds. budżetu. Zmiana ta jest naszym zdaniem zbędna i ogranicza bieżącą kontrolę finansów jednostek samorządu terytorialnego przez organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego. Klub Prawo i Sprawiedliwość wnosi o przesłanie przedstawionego przez rząd projektu do właściwych komisji, a podczas prac zgłosi odpowiednie poprawki. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarekBorowski">To był pan poseł Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarekBorowski">Teraz proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Kuźmiuka z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewKuźmiuk">Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Debata nad projektem zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego przypomina nam polskie przysłowie mówiące o tym, że najtrwalsze są niestety prowizorki. Jak pamiętamy, w momencie podjęcia decyzji o powstaniu dwóch kolejnych rodzajów jednostek samorządu terytorialnego, tzn. powiatów i województw, opracowano i uchwalono ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, ograniczając jej czas funkcjonowania do dwóch lat, tzn. miała ona obowiązywać w roku 1999 i w roku 2000. Obradujemy pod koniec roku 2001, a więc ustawa obowiązywała także w roku 2001. Okazuje się, że musimy przedłużyć czas jej funkcjonowania jeszcze na rok 2002. Mam nadzieję, panie premierze, że jest to ostatni rok obowiązywania tej ustawy i że w tym parlamencie w roku 2002 doczekamy się opracowania swoistej konstytucji finansów jednostek samorządu terytorialnego, która na długie lata ureguluje te finanse.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewKuźmiuk">Powiem kilka zdań o projekcie, który został zawetowany przez prezydenta. Myślę, że rzeczywiście źle się stało, iż prezydent zastopował prace parlamentarne nad tą ustawą. Wprawdzie w uzasadnieniu tego weta znalazło się tylko jedno stwierdzenie mówiące o tym, że jest to projekt kosztowny dla budżetu państwa i że ten koszt będzie wynosił 3,5 mld zł, to jednak chciałbym zwrócić uwagę na to, że stanowisko Ministerstwa Finansów było w tej sprawie konsekwentne: mówiono, że jest ona obojętna z punktu widzenia finansów państwa; a więc zdaje się, że doszło tutaj do nieporozumienia. Mam nadzieję, że prace, które zapowiedział premier w swoim exposé, a także teraz pan wicepremier i minister finansów, niebawem rozpoczną się w Ministerstwie Finansów, a jego przedstawiciele w jakiś sposób nawiążą do tego projektu, do tej gigantycznej pracy, którą wykonali też samorządowcy. Chcę zwrócić uwagę na to, że samorządom bardzo zależy na podniesieniu poziomu dochodów własnych. Dotyczy to gmin, ale w szczególności nowych jednostek samorządu terytorialnego, tzn. powiatów i województw. Chcę zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, że znaczna część tych jednostek, w tym zwłaszcza powiaty, to jednostki samorządowe tylko z nazwy, bardzo duża część ich dochodów bowiem to dochody w postaci subwencji i dotacji. Wystarczy powiedzieć, że tzw. dochody własne - mówię tak zwane, bo przecież udziały w podatkach dochodowych można tylko z przymrużeniem oka nazwać dochodami własnymi - wynoszą zaledwie 5%, a więc w 95% te jednostki funkcjonują, trzymając się klamki ministra finansów. Myślę, że nie można już przedłużać tego stanu rzeczy, ponieważ jest to wyraźne ograniczenie samorządności. Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że samorządy w zmianie zawetowanej przez prezydenta zdecydowały się zrezygnować z dotacji właśnie za cenę podniesienia poziomu dochodów własnych. Mam nadzieję, że ten problem w pracach nad nowym projektem zostanie uwzględniony. Kolejna bardzo ważna sprawa, która w Polsce, niestety, do tej pory nie została rozstrzygnięta, to znaczący udział resortów w kształtowaniu tego, co robią samorządy. Dobitnym przykładem tego jest struktura chociażby kontraktów wojewódzkich. Wystarczy powiedzieć, że gros środków w nich zawartych to środki ciągle jednak znajdujące się w dyspozycji tzw. ministrów właściwych, czyli tak naprawdę rola samorządów, w tym przypadku samorządów województw, jest ograniczona do minimum. Mam nadzieję, że w pracach nad ustawą także ten fakt będzie dostrzeżony. Wreszcie kwestia chyba najważniejsza: Skąd mają pochodzić środki na to, aby dokapitalizować, że tak się wyrażę, jednostki samorządu terytorialnego? Wiemy, jaka jest sytuacja finansów publicznych, i wiemy doskonale, że budżet państwa nie będzie w stanie zwiększyć zakresu finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Wydaje się, że jedynym rezerwuarem tych środków są rzeczywiście agencje i fundusze. Mam więc nadzieję, że rozpoczęte w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji prace nad ograniczeniem liczby agencji i funduszy przyczynią się do znalezienia środków na to, żeby przenieść je do budżetów jednostek samorządu terytorialnego, i że te prace zakończą się na tyle szybko, by były czy mogły być podstawą prac nad ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Przedstawiona nam nowelizacja - jak stwierdził pan minister finansów - ma w głównej mierze charakter porządkowy. Jeszcze raz zwrócę uwagę na to, że cieszymy się z tego, że ta ustawa - co wyraźnie podkreślił pan minister - ma obowiązywać wyłącznie w roku 2002, co będzie mobilizować, mam nadzieję, wszystkich do tego, aby od 1 stycznia 2003 r. samorządy działały już na podstawie zupełnie innej ustawy. Większość zmian zaproponowanych w tej nowelizacji rzeczywiście ma taki charakter i zmierza we właściwym kierunku. Nie chciałbym tych zmian omawiać. Chcemy jednak, aby przy okazji tej nowelizacji - w toku prac parlamentarnych nad tą ustawą klub Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosi taką poprawkę - uregulować sprawę, o którą upominają się od początku samorządy województw. Chodzi o obsługę funduszy ochrony środowiska. Otóż, jak być może państwo posłowie wiecie, właśnie samorząd województwa dokonuje poboru opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska, a następnie te opłaty rozdysponowuje na fundusze gminne, powiatowe, wojewódzki i wreszcie narodowy. Wiąże się to z zatrudnieniem pracowników i z olbrzymimi kosztami. Wystarczy powiedzieć, że w skali województwa mazowieckiego, którego ciągle jestem marszałkiem...</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ZbigniewKuźmiuk">...jest to koszt rzędu kilkuset tysięcy złotych rocznie. A więc jest to, zdaje się, jeden z niewielu przypadków w naszej rzeczywistości, kiedy to samorząd wykonuje zadania na rzecz osób prawnych, w jednym przypadku wojewódzkiej osoby prawnej i państwowej osoby prawnej, jaką jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, bez jakiejkolwiek rekompensaty z tego tytułu. Kilkakrotnie przymierzaliśmy się do zgłoszenia tej zmiany przy okazji nowelizacji innych ustaw, ale się nam nie udało. Mam nadzieję, że może w tym przypadku to się uda. Proponujemy, żeby 1% przychodów z tytułu tych opłat był do dyspozycji samorządu województwa. Taką poprawkę klub Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosi w drugim czytaniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MarekBorowski">Panie pośle, mam nadzieję, że pan już jednak nie pełni funkcji marszałka.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Kuźmuik: Do czasu wyboru nowego zarządu pełnię tę funkcję.)</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Musi pełnić.)</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#komentarz">(Głos z sali: I wydało się.)</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Po co ci to było?)</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MarekBorowski">Oj, będziemy musieli chyba porozmawiać w tej sprawie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#MarekBorowski">Pan poseł Jerzy Czerwiński, Liga Polskich Rodzin, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec przedłożonego przez rząd projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oraz niektórych innych ustaw. Na wstępie trzeba sobie odpowiedzieć na następujące pytanie: Dlaczego Wysoka Izba jest zmuszana do zmiany ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 w ciągu jednego posiedzenia Sejmu? Przyczyna pierwsza, oczywista, to fakt, że nowelizowana ustawa traci moc z dniem 31 grudnia 2001 r. Zmiana terminu obowiązywania ustawy - na 31 grudnia 2002 r. - pozwoli zarządom jednostek samorządu terytorialnego na opracowanie projektów budżetów na rok 2002 w oparciu o realistyczne założenia, a następnie na ich uchwalenie przez te jednostki w terminie określonym ustawą o finansach publicznych. Przyczyna druga tego legislacyjnego pośpiechu to weto prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do uchwalonej 25 sierpnia br. przez Sejm poprzedniej, III kadencji, ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyCzerwiński">To weto, jak również przebieg głosowań w Sejmie podczas uchwalania ustawy, rodzi pytanie o rzeczywisty stosunek Sojuszu Lewicy Demokratycznej do samorządu terytorialnego. Z jednej strony w exposé premiera Leszka Millera czytamy: „Przygotowana zostanie także nowa ustawa o finansowaniu samorządu terytorialnego, zwiększająca uprawnienia i prowadząca do większej efektywności działania gmin, powiatów i województw”. Jakże inaczej brzmiałyby te słowa, gdyby łącznie z rozpatrywanym dziś projektem przedłużenia obowiązywania na 2002 r. ustawy epizodycznej wpłynął do Sejmu projekt kompleksowej regulacji dotyczącej finansów samorządu terytorialnego. Wiarygodność składanych przez SLD obietnic wzrosłaby znakomicie, gdyby już dziś można było rozpocząć prace nad docelowym modelem dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Prace, prowadzone w sposób odpowiedzialny, bez pośpiechu, z uwzględnieniem czasu na niezbędne konsultacje z samorządami i konieczne symulacje przewidywanych finansowych skutków nowych przepisów, doprowadziłyby do długo oczekiwanej stabilizacji dochodów samorządów. Odpowiednio wczesne rozpoczęcie tych prac w Sejmie gwarantowałoby ich zakończenie przed planowanymi na wiosnę 2002 r. przyspieszonymi wyborami samorządowymi. Niestety, jest inaczej. Mimo tego, że od dłuższego czasu słyszymy przecież o dobrym przygotowaniu koalicji do przejęcia odpowiedzialności za państwo, otrzymujemy dziś jedynie projekt doraźnej nowelizacji ustawy, której byt miał się skończyć jeszcze w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JerzyCzerwiński">Czy SLD brak pomysłu na finansowanie samorządów, czy też tak naprawdę nie chce wyjść naprzeciw postulatom przez nie zgłaszanym? Bardziej prawdopodobna wydaje się ta druga możliwość. Najlepiej wyraził to prezydent Aleksander Kwaśniewski we wniosku o ponowne rozpatrzenie ustawy z 25 sierpnia o dochodach samorządu terytorialnego, który towarzyszył jego wetu do tejże ustawy. Czytamy w nim: „Uchwalona ustawa wprowadza nowy mechanizm finansowania działalności jednostek samorządu terytorialnego. Dotychczasowy system dotacji i subwencji został w znacznej części zastąpiony zwiększonymi udziałami samorządów w dochodach budżetu państwa z tytułu podatków pośrednich i podatków bezpośrednich, to jest w podatku od osób fizycznych i w podatku od osób prawnych. W ustawie szczegółowo określono procentowy wzrost udziału samorządów w podatkach na lata 2002–2006”. Dalej jednak pan prezydent stwierdza: „Niewątpliwie zmiany w systemie finansowania jednostek samorządu terytorialnego są konieczne, ale, moim zdaniem, nie można przeprowadzać tak zasadniczych zmian w finansach publicznych w warunkach kryzysu budżetu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JerzyCzerwiński">Na skutek takiego stanu rzeczy wciąż brak jasnych zasad finansowania samorządów. Takie regulacje zawierała ustawa zawetowana przez prezydenta Kwaśniewskiego. Dlaczego więc SLD, zamiast przedłużenia tymczasowości, nie poparł tamtej ustawy? Kiedy zaistnieją warunki do uchwalenia kompleksowej ustawy o dochodach samorządu terytorialnego? Czy w listopadzie 2002 r. znów będziemy zmuszeni do kolejnego przedłużania terminu obowiązywania epizodycznej ustawy z 1998 r.? Czy jednym ze sposobów walki z kryzysem budżetu nie powinno być właśnie wzmocnienie finansowe samorządów?</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JerzyCzerwiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Proponowany przez rząd w druku nr 26 tekst nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 oprócz oczywistego i koniecznego zapisu o przedłużeniu okresu jej obowiązywania na 2002 r. zawiera też dwie grupy przepisów o innym charakterze, nie zawsze polepszających sytuację samorządów wobec budżetu państwa. Część z nich, zawarta w art. 1, to zmiany w wyżej wymienionej ustawie, natomiast część zapisana w pozostałych artykułach zmienia i precyzuje przepisy innych ustaw. Tylko w trakcie prac w komisjach możliwe będzie doprecyzowanie zapisów omawianej ustawy. Posłowie Ligi Polskich Rodzin głosować będą za przesłaniem projektu ustawy do właściwych komisji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Czerwińskiemu z Ligi Polskich Rodzin.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Sztwiertnię z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy przed trudnym zadaniem uchwalenia ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, nie mając rozwiązań, które byłyby zgodne z oczekiwaniami samorządowców i regulowałyby gospodarkę finansami publicznymi, a przede wszystkim gwarantowałyby samorządom dochody niezbędne do realizacji zadań publicznych zgodnie z otrzymanymi kompetencjami.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanSztwiertnia">Dzisiaj mamy dwie możliwości, to jest przedłużenie obowiązywania ustawy, która miała obowiązywać do końca 2000 r. - i już raz, to jest 13 października ubiegłego roku, przedłużono jej ważność do końca bieżącego roku - o kolejny rok (zakładając uchwalenie w 2002 r. nowej ustawy o dochodach jednostek samorządowych), lub skorzystanie z ustawy uchwalonej 25 sierpnia br., a zawetowanej przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wydaje się mało prawdopodobne, aby ustawa o dochodach jednostek samorządowych rodząca skutki finansowe mogła być uchwalona w obecnej sytuacji finansowej państwa, tym bardziej że ustawa ta nie rozwiązywała problemu dochodów przede wszystkim gmin wiejskich oraz gmin o dużym bezrobociu czy też stosunkowo niskich zarobkach. Zwiększenie udziału samorządów w podatku od osób fizycznych, również od jednostek prawnych, powoduje dalsze zróżnicowanie dochodów poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego. Podatek ten rozliczany jest terytorialnie w odniesieniu do danej jednostki, z uwzględnieniem wielkości podatku płaconego przez jej mieszkańców. Podatku tego nie płaci ludność rolnicza.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanSztwiertnia">Wydaje się, że przyszła ustawa powinna uwzględnić dochody jednostek samorządowych z podatków pośrednich, np. VAT. Wymaga to jednak dłuższych prac i symulacji w tym zakresie. Stąd dzisiaj, skoro samorządy za kilka dni obligatoryjnie mają przedłożyć budżety swoim radom, jedynie możliwa wydaje się propozycja przedłużenia jeszcze o rok obowiązującej ustawy z zaproponowanymi zmianami.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JanSztwiertnia">Proponowane zmiany obejmujące zarówno termin obowiązywania ustawy, jak i pewne porządkujące ją korekty należy ocenić pozytywnie. Po pierwsze, proponuje się przedłużenie obowiązywania tej ustawy na 2002 r., co obliguje rząd oraz Wysoką Izbę do opracowania i uchwalenia nowej, gdyż w innym przypadku jej obowiązywanie byłoby po raz trzeci przedłużane. Po drugie, porządkuje się i dookreśla wpływy z opłaty skarbowej pod względem terytorialnym. Po trzecie, porządkuje się rozliczenia z otrzymanych subwencji, jak również dotacji, między samorządami a właściwym ministrem i wojewodą. Myślę, że będzie to działało - i jest to ważne - w obydwie strony. Po czwarte, jednostki samorządu terytorialnego mogą otrzymać dotacje z budżetu państwa na dofinansowanie bieżących zadań własnych związanych z dofinansowaniem kosztów wdrażania reformy oświatowej, wspieraniem edukacji na wsi (w tym stypendia, pomoc materialna dla młodzieży wiejskiej,) i dofinansowaniem likwidacji skutków powodzi. Uproszczono też procedurę wprowadzania do budżetu środków celowych - eliminuje się dotychczasowy wymóg uzyskiwania przez zarząd pozytywnej opinii właściwej komisji do spraw budżetu. Często kwota z tytułu wprowadzenia zmian była niższa od kosztów zwoływania komisji. Zmiana ta od dawna była oczekiwana przez samorządowców.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JanSztwiertnia">Biorąc pod uwagę to, że dzisiaj mamy 6 listopada, a samorządy opracowują plan dochodów bez ustawowych rozwiązań na rok 2002, opierając się jedynie na obecnie obowiązującej ustawie, Klub Parlamentarny Unii Pracy jest za jak najszybszym uchwaleniem przedstawionego projektu ustawy. Oczekujemy jednocześnie w roku przyszłym właściwego rozwiązania kwestii dochodów samorządów terytorialnych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Janowi Sztwiertni z Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Renatę Beger w imieniu Samoobrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona RP przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Klub nasz uważa, że zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa ustawa wymaga wprowadzenia wielu uzupełnień związanych z tym, że wraz z decentralizacją władzy przekazano w teren już wiele uprawnień i zadań, ale zbyt mało środków na ich realizację. Oczywiście popieramy poprawki zawarte w projekcie, bo przecież słuszne będzie to, że opłaty skarbowe otrzyma ta gmina, której mieszkaniec je wnosi, a nie ta, na której terenie są dokonywane.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RenataBeger">Ważne jest również, szczególnie dla środowiska rolników, to, że starosta, zalecając zalesienie gruntów niebędących własnością skarbu państwa, przekaże środki na realizację zadania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RenataBeger">Uważamy jednak, że te wszystkie poprawki zawarte w projekcie to zaledwie zabiegi kosmetyczne. Generalnie uważamy, że 1-procentowy udział powiatu w podatku dochodowym od osób fizycznych jest niewystarczający na realizację zwiększających się zadań. Podczas prac komisji powinniśmy się zastanowić, czy wystarczy zostawić powiatom kilka procent podatku.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#RenataBeger">Podobnie nasz klub parlamentarny będzie uzasadniał podczas prac komisji, że 27,6% udziału w podatku dochodowych dla gminy to też o kilka procent za mało, żeby zrealizować podstawowe jej zadania.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#RenataBeger">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przecież realizacja tych zadań przez gminę to jakże często zaspokojenie podstawowych potrzeb i zagwarantowanie niezbędnych praw naszych obywateli. Dotacje na zadania zlecone gminom i powiatom nie pokrywają kosztów realizacji tych zadań. Klub Parlamentarny Samoobrona RP wnosi zatem o przekazanie projektu ustawy do komisji, gdzie powinniśmy się zastanowić, czy poprzez przekazanie gminom wpływów, na przykład z mandatów policyjnych, lub poprzez pozostawienie gminom większego procentu podatku dochodowego od osób fizycznych nie uczynimy życia naszych obywateli normalniejszym.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#RenataBeger">Panie Marszałku! Klub Parlamentarny Samoobrona RP będzie głosował za przekazaniem powyższego projektu do komisji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekBorowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarekBorowski">Zgłosili się posłowie do zadania pytań.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarekBorowski">Pan poseł Michał Kaczmarek, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#komentarz">(Głos z galerii: W Lidze Polskich Rodzin jest oszustwo! Fałszywe wybory! Żądam sprawdzenia pana Macierewicza i...)</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#MarekBorowski">Prosiłbym Straż Marszałkowską o zajęcie się tym panem.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Po premii, panie marszałku, straży, po premii.)</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#komentarz">(Głos z galerii: Żądam i już. Zgłaszam protest.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MichałKaczmarek">Panie marszałku, można?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekBorowski">Chwileczkę, bo na razie uwaga posłów skupiona nie jest na panu pośle.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Telewizji też.)</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Mężczyzna z galerii rzuca na salę ulotki)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MarekBorowski">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MichałKaczmarek">Panie ministrze, ponieważ pan debiutuje w tej Izbie, jeśli chodzi o pana widzenie finansów samorządów, jednostek samorządu terytorialnego, pragnę zapytać - mamy kolejny rok przedłużania obowiązywania tej samej ustawy - jaka jest pańska generalna filozofia przyszłego projektu ustawy. Dzisiaj przedłużamy obowiązywanie dotychczasowej ustawy. Czy jednostki samorządu terytorialnego doczekają się określonych dochodów własnych i taka będzie generalna filozofia przyszłej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MichałKaczmarek">Pytanie drugie. Przepis art. 5 kolejny raz ogranicza wpływy rady - pozwala się tam na dokonywanie zmian samym zarządom. Przypomnę, że dzisiejsza praktyka jest taka, że budżety są nowelizowane 12-krotnie lub 15-krotnie i najczęściej w ostatnim dniu roku. Należałoby więc w stosunku do jednostek samorządu terytorialnego stosować praktykę stabilnego trwania przy uchwalonych budżetach. To nie może być luźny pakiet, ciągle zmieniany w trakcie roku w sposób dość dowolny. Proponowana nowelizacja w tym artykule jeszcze zwiększa te możliwości. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam dwa krótkie pytania do pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławStec">W art. 1 w zmianie 3. porządkuje się wpływy z opłaty skarbowej pod względem terytorialnym. Czy nie należałoby również przyporządkować wpływów z podatku od czynności cywilno-prawnych? Są to znaczące wpływy, a pomijają praktycznie gminy wiejskie (informują one, że wpływy z tego tytułu w 2000 r. zmniejszyły się o 80%), ponieważ wpływy są realizowane za pomocą kancelarii notarialnych i przekazywane do urzędów skarbowych i wpływają do tych gmin miejskich, gdzie są siedziby urzędów skarbowych i kancelarii notarialnych. To jest jedno pytanie.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#StanisławStec">Drugie pytanie. W ustawie, której prezydent nie podpisał, o dochodach jednostek samorządowych założono, że część wpływów ze sprzedaży majątku skarbu państwa będącego w dyspozycji Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa miała być przeznaczona dla samorządów terytorialnych na wsparcie środowiska wiejskiego. Czy nie należało uwzględnić tej propozycji w nowelizowanej ustawie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Jan Rzymełka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanRzymełka">Panie Premierze! Czy prawdą jest, że gdy chodzi o woj. śląskie, dochody własne województw, wynoszące około 1% podatków, nie wystarczają na podstawowe funkcje samorządu wojewódzkiego, który pełni dodatkowe funkcje samorządu największej aglomeracji w Polsce? Jak możliwe jest przekształcanie starych struktur przedsiębiorstw państwowych (komunikacja, zbiorowe zaopatrzenie w wodę, ochrona środowiska) w efektywne przedsiębiorstwa, jeśli marszałek nie ma na to pieniędzy?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanRzymełka">Pytanie: Jak Śląsk ma pracować wydajnie, jeśli dochody własne województwa nie wystarczają na podstawowe potrzeby? Czy możliwe jest podniesienie dochodów dla woj. śląskiego o jeden punkt procentowy? Nie będzie wtedy trzeba przy ustawach budżetowych zapewniać specjalnych dochodów na WPKiW, na DTŚ, czyli rzutem na taśmę w ostatnim momencie.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanRzymełka">Wnoszę o podwyższenie dla samorządu woj. śląskiego tych dochodów o jeden punkt procentowy na wykonanie konkretnych zadań. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekBorowski">Pan poseł Piotr Krutul.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PiotrKrutul">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie Ministrze! Czy było stanowisko do tej ustawy Związku Gmin Wiejskich? Jeżeli tak, to czy w tym stanowisku były uwzględnione uwagi Związku Gmin Wiejskich?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PiotrKrutul">Pytanie drugie: Czy na podstawie tego, że w ubiegłych latach kwestionowane były przez regionalne izby obrachunkowe uchwały dotyczące budżetów gmin co do dotacji między innymi dla spółek wodnych, na postęp biologiczny, postęp odnoszący się do zwierząt i roślin, nie należałoby dać gminom możliwości przekazywania czy zapisywania w budżetach przekazywania z budżetu gminy dotacji dla tych jednostek, które wymieniłem?</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PiotrKrutul">Następnie: Czy w art. 43c, w którym mowa jest o tym, że jednostki będą mogły otrzymać dotacje celowe na inicjatywy wspierania edukacji na wsi, dotyczy to również miast do 5 tys. mieszkańców?</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PiotrKrutul">Pytanie dalej idące: Czy pan minister przewiduje, że należy i powinno się zmienić algorytm finansowania gmin wiejskich i miejsko-wiejskich w miastach do 5 tys. mieszkańców, ponieważ gminy miejsko-wiejskie tracą, mają 1,18, a nie 1,36? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MarekBorowski">Wszystkie pytania zostały zadane.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MarekBorowski">Proszę teraz o wystąpienie przedstawiciela wnioskodawców, czyli rządu.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MarekBorowski">Nie wiem, czy pan premier zabierze głos, czy...?</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#komentarz">(Wiceprezes Rady Ministrów minister finansów Marek Belka: Tak, ja.)</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#MarekBorowski">Pan premier, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekBelka">Panie Marszałku! Dziękuję bardzo za postawienie pytań dotyczących ustawy proponowanej przez rząd. Oczywiście nie zamierzam odpowiadać na wszystkie z tych pytań z prostego powodu: albo chcecie państwo odpowiedź kompetentną i do rzeczy, albo odpowiedź ogólną. Myślę, że ta pierwsza jest dla was bardziej cenna i w związku z tym Ministerstwo Finansów w ciągu kilku dni odpowie pisemnie na część pytań, na przykład na ostatnie pytanie postawione przez pana posła Krutula.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MarekBelka">Chciałbym odnieść się do kilku najważniejszych uwag, które zostały zgłoszone. Po pierwsze, dlaczego weto zostało zgłoszone do ustawy uchwalonej przez Sejm w sierpniu tego roku? Dlaczego Ministerstwo Finansów twierdziło - jak powiedział pan poseł Kuźmiuk - że jest to neutralne dla budżetu, a potem się okazało, po przeliczeniu przez to samo Ministerstwo Finansów, ale już pod innym kierownictwem, że ta ustawa kosztowała budżet centralny 3,5 mld zł? Myślę, iż sam fakt, że Ministerstwo Finansów w ciągu kilku tygodni tak drastycznie zmienia ocenę skutków finansowych tej samej ustawy dla budżetu, każe się nam zastanowić także nad politycznymi motywacjami całej tej czynności. Wydaje się oczywiste, że początkowo rachunki dla tej ustawy samorządowej zostały przeprowadzone w warunkach roku 2000. Potem zostało to przeliczone na rok 2002. Po uwzględnieniu zadań, które zostały określone w budżecie państwa, jak np. oświetlenie ulic, po uwzględnieniu preferencyjnego sposobu traktowania subwencji oświatowej, a także proponowanych przez Ministerstwo Finansów zmian w podatkach w ogóle, ta suma 3,5 mld zł została określona jako koszt dla budżetu państwa ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MarekBelka">To pozwala mi przejść do drugiego pytania zasadniczego, które zadał pan poseł Kaczmarek: Jaka jest filozofia finansowania jednostek samorządu terytorialnego? Jest oczywiste, że w tym przypadku jedynym rozsądnym kierunkiem działania jest oparcie gospodarki finansowej samorządów na trwałej i stabilnej podstawie finansowej, czyli na dochodach własnych. Problem jest w tym, że rok 2002 nie jest normalnym rokiem w finansach publicznych. Jest to rok, w którym staramy się ustabilizować finanse państwa, które uległy destabilizacji. Dziura budżetowa, która powstała w wyniku różnych czynników: osłabienia wzrostu gospodarczego, beztroskiej działalności legislacyjnej itd., nie zniknęła. Tak jakby zapominamy o niej, ale ona jest w dalszym ciągu i trzeba się z nią zmierzyć. Projekt budżetu na rok 2002 będzie taką próbą.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#MarekBelka">Co znaczy ustabilizowanie finansów jednostek samorządu terytorialnego? To znaczy, że wyjmiemy z całego systemu finansów publicznych część finansów, sprawimy, że one będą mniej podatne na wahania koniunktury bieżącej tak, by finanse mogły czuć się bezpieczniejsze. Co to jednak oznacza? To oznacza, że całość ryzyka makroekonomicznego przechodzi na budżet państwa, na budżet centralny, mówiąc kolokwialnie. Minister finansów pozostaje wtedy na kupie deficytu budżetowego i na niczym więcej. W roku 2002 po prostu nie jest to możliwe. Z tym wiąże się prośba do Sejmu, aby przedłużyć funkcjonowanie obecnej ustawy, czyli funkcjonowanie prowizorki, zgadzam się, na kolejny rok. Natomiast chciałbym zadeklarować, że w pracach nad nową ustawą o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego dorobek, który jest zawarty w ustawie zawetowanej, będzie wykorzystany, będzie to punkt wyjścia do prac nad nową ustawą.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#MarekBelka">Jeśli chodzi o pytania szczegółowe, które zadali państwo posłowie, to do jednego niewątpliwie chciałbym się ustosunkować. To jest pytanie pana posła Rzymełki.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#komentarz">(Poseł Jan Rzymełka: Bardzo proszę.)</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#MarekBelka">Propozycja jest kuriozalna, przepraszam, i aż się wstrząsnąłem. No, jak można proponować w ogóle, żeby jedno z województw zostało w tak szczególny sposób potraktowane?</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#komentarz">(Poseł Jan Rzymełka: A dlaczego nie?)</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#MarekBelka">Panie pośle, jeżeli dopuściłbym pana rozwiązanie i podpisał się pod nim, to mielibyśmy 16 specyficznych sytuacji, 369 specyficznych sytuacji powiatowych i ileś tam tysięcy sytuacji szczególnych gminnych. Absolutnie nigdy nie będę popierał takiego rozwiązania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarekBorowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MarekBorowski">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2000 oraz niektórych innych ustaw, zawarty w druku nr 26, do Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu rozpatrzenia, z zaleceniem przedstawienia sprawozdania w terminie umożliwiającym jego rozpatrzenie na bieżącym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MarekBorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#MarekBorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych (druk nr 27).</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury pana Andrzeja Piłata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejPiłat">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ministerstwo Infrastruktury zwróciło się do premiera na posiedzeniu rządu, aby w trybie możliwie pilnym przygotować projekt ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych. Sprawa ta, proszę państwa, została podjęta w przyspieszonym tempie i ma bezpośredni związek z dramatycznymi wydarzeniami, które zaistniały na terenie Stanów Zjednoczonych. Większość szkód, jakie zostały wyrządzone w wyniku terrorystycznych zamachów, musiały pokrywać różnego rodzaju linie lotnicze na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejPiłat">My w Polsce mamy swoistą lukę prawną. Zgodnie z konstytucją musi być odpowiednia ustawa, która umożliwiłaby rządowi podejmowanie decyzji dotyczących omawianych gwarancji. Z drugiej strony zaistniała sytuacja nadzwyczajnego ryzyka, w związku z którą poprzedni rząd, pan premier Buzek, podjął decyzję dotyczącą takich gwarancji, mimo że stosownych ustaw nie było. Decyzja podjęta przez poprzedni rząd wygasła z dniem 30 września, a sytuacja przewoźników polskich, ale także i na całym świecie, nie została rozwiązana. Rząd obecny stanął przed takim samym zadaniem jak rząd poprzedni: trzeba było udzielić gwarancji, mimo braku odpowiednich umocowań prawnych w postaci specjalnej ustawy. Stąd zwracamy się z gorącą prośbą do Wysokiej Izby o uchwalenie takiej ustawy, która by umożliwiła rządowi podjęcie decyzji dotyczącej udzielenia gwarancji finansowych dla przewoźników polskich na kwotę przewyższającą 50 mln dolarów, jeżeli miałyby miejsce takie specjalne, dramatyczne wydarzenia.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejPiłat">Chcę zaznaczyć, że projekt ustawy (krótki), który przedstawiliśmy, mówi w ogóle o wszystkich przewoźnikach polskich, a nie tylko o przewoźniku krajowym, jakim jest LOT, i o szkodzie przewyższającej kwotę 50 mln dolarów. Proponujemy, aby ta gwarancja była ważna do 30 czerwca 2002 r., dlatego że międzynarodowe instytucje lotnicze przygotowują zupełnie inne rozwiązania gwarancyjne dla różnego rodzaju towarzystw lotniczych. Oczywiście przewoźnik polski LOT, a także inni przewoźnicy polscy, teoretycznie już obecnie mógłby uzyskać takie gwarancje w komercyjnych specjalnych bankach, np. Lloyd, ale wydanie sumy, jaką musiałby z tego tytułu zapłacić za ten bardzo krótki okres gwarancji, doprowadziłoby właściwie linie lotnicze do bankructwa. W związku z tym rząd uznał, iż ze względu na tę sytuację swoiście podbramkową, jaka ma miejsce przecież po tych dramatycznych wydarzeniach, zarówno LOT, jak i inne linie lotnicze na całym świecie przeżywają okres dekoniunktury. Zmniejszyła się ogromnie liczba przewożonych osób samolotami rejsowymi. Ogromna ilość linii czarterowych została w ogóle zlikwidowana. Przeszło 6 tys. samolotów stoi wręcz na kółkach. Bardzo wiele linii lotniczych obecnie przeżywa ogromne dramaty. Niektóre z nich rządy muszą wręcz dofinansowywać, zwłaszcza niektóre rządy zachodnie - już nie mówię o rządzie amerykańskim - jak szwajcarski, francuski i angielski, mam tutaj wykaz tych rządów, zdecydowały się udzielić przewoźnikom krajowym nie tylko takich gwarancji, ale i dofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejPiłat">Polska nie jest jeszcze w takiej sytuacji, żeby musiała do LOT-u i do innych przewoźników dokładać. My zwracamy się tylko z prośbą do Wysokiej Izby o uchwalenie ustawy, która by mogła być wystarczająca do tego, aby rząd mógł podejmować decyzje w takich nadzwyczajnych okolicznościach, żeby mógł, że tak powiem, przewoźnikom polskim udzielać gwarancji skarbu państwa obejmujących odpowiedzialność przewoźnika wykonującego przewozy lotnicze, będącego rezydentem w rozumieniu ustawy z 18 grudnia 1998 r. Chodzi, jak powiedziałem, o szkody, przewyższające wartość 50 mln dolarów i to szkody związane z eksploatacją statków powietrznych, powstałych w wyniku wojny lub aktów terroru.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejPiłat">Tyle na początek. Zwracamy się o pilne, o ile to możliwe, uchwalenie tej ustawy przez Wysoką Izbę. Jeżeli byłyby pytania, będę na nie odpowiadał. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarekBorowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#MarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Bogusława Liberadzkiego, który wystąpi w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BogusławLiberadzki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BogusławLiberadzki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście jest to ustawa w sprawach nadzwyczajnych w okolicznościach nadzwyczajnych. Ustawa sama w sobie, co jest uderzające, jest bardzo krótka objętościowo, bo to są w zasadzie trzy artykuły ad meritum. Art. 1 mówi, że udziela się przewoźnikom lotniczym gwarancji za szkody wobec osób trzecich związane z eksploatacją statków powietrznych, powstałe w wyniku wojny lub aktów terroru, o ile wartość szkody przewyższa kwotę 50 tys. USD. Poniżej - jest to tradycyjne rozwiązanie dotychczas obowiązujące. Druga sprawa, mówimy o kwocie łącznej, o miliardzie dolarów, następnie, że obowiązuje to do 30 czerwca.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BogusławLiberadzki">Otóż to rozwiązanie, o które wnosi rząd, jest rozwiązaniem także zgodnym z regulacjami Unii Europejskiej. Jest w tym względzie stosowne stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. To rozwiązanie nie dość że nie narusza reguł konkurencyjności, to idzie nawet wręcz dalej. Gdybyśmy tego rozwiązania nie wprowadzili, tzn. rząd nie udzieliłby gwarancji flagowemu przewoźnikowi i innym przewoźnikom rezydującym na terenie Polski, kiedy takich gwarancji czy wręcz wsparcia finansowego udzielają rządy innych państw, oznaczałoby to, że rząd działałby w kierunku osłabienia zdolności konkurencyjnej polskich przewoźników.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#BogusławLiberadzki">Nasz rząd słusznie robi, że nie działa niejako na szkodę przewoźników. Również uzasadnienie, które rząd przedstawił, jest uzasadnieniem przekonującym. Dlaczego jest to niezbędne? Otóż dlatego że, po pierwsze, ubezpieczyciele i reasekuranci przy tej skali zdarzeń, jakie miały miejsce 11 września i jakie mogą nastąpić, czego się wszyscy obawiamy, zwłaszcza ze strony terrorystów, nie byli przygotowani na pokrywanie tych kwot. I są dwa rozwiązania: albo radykalnie rosną stawki i koszty efektywnie ponosi linia lotnicza, albo też następuje zagwarantowanie przez budżet państwa. Wybieramy to drugie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#BogusławLiberadzki">Następna sprawa. Gdyby nastąpiło zdarzenie niekorzystne i trzeba byłoby ponosić odpowiedzialność na poziomie miliarda dolarów czy więcej, to przewoźnik, jakim są Polskie Linie Lotnicze LOT, nie udźwignie takiej odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#BogusławLiberadzki">Wreszcie, co też jest ważne, samoloty, których używają Polskie Linie Lotnicze LOT, nie są własnością LOT-u. Jest wymogiem właścicieli samolotów, czyli towarzystw leasingujących, aby samoloty te były zabezpieczone od tego typu wydarzeń. Zatem także jest to potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#BogusławLiberadzki">Również wymogi związane z regułami korzystania z przestrzeni powietrznej innych państw są jasno sprecyzowane. Maszyny, które się poruszają, muszą być ubezpieczone zgodnie z obowiązującymi wymogami i regułami. Rzeczywiście pierwsze gwarancje zostały wydane 24 września tego roku, wprawdzie bez podstawy prawnej, ale ze względu na stan nadzwyczajny.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#BogusławLiberadzki">Art. 216 konstytucji stawia bardzo jasne wymogi. Powinna być podstawa prawna, czyli podstawa ustawowa do wydania tego typu gwarancji. Także, to jest w uzasadnieniu rządu podkreślone i to trzeba też przytoczyć, Wysoka Izba musi mieć świadomość tego, iż udzielanie omawianych gwarancji niesie za sobą skutki budżetowe w postaci ryzyka wypłaty odszkodowań o równowartości do 1 mld dolarów, jeżeli oczywiście zdarzy się sytuacja, która będzie wymagać wypłacenia tego typu odszkodowania, przed czym, chciałoby się powiedzieć, chroń nas Boże. Ze strony przewoźników jest zobowiązanie, iż nie będą operować w regionach, w których jest realne zagrożenie wojną lub ma miejsce stan wojny albo też w momentach, kiedy narażenie na terror jest szczególnie widoczne.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#BogusławLiberadzki">Brak gwarancji spowodowałby niepowetowane szkody wynikające z utraty przez krajowych przewoźników możliwości operowania na światowym rynku przewozów lotniczych. Inni podobnie się zachowują. Te elementy z uzasadnienia rządowego także chcę wyeksponować.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#BogusławLiberadzki">Mój klub ma świadomość sytuacji finansowej flagowego przewoźnika, czyli Polskich Linii Lotniczych LOT. Sytuacja ta jest, mówiąc oględnie, nadzwyczaj trudna. Zadłużenie wynoszące setki milionów złotych jest wynikiem również decyzji właścicielskich podejmowanych w latach 1998–2001. To powstało przed 11 września tego roku. Te decyzje właścicielskie to jest przede wszystkim dobór Swissair, dziś bankruta, jako partnera strategicznego. Jest to skutek, okazuje się, że nie do końca słusznej koncepcji budowania tzw. hubu w Warszawie w sezonie zimowym, kiedy ruch spada. Jest to także przeinwestowanie, jeśli chodzi o flotę. Dziś spośród 50 maszyn w barwach LOT latających 9–10 będzie stać uziemionych, a nie są to samoloty do przewozów transatlantyckich przede wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#BogusławLiberadzki">Wreszcie wydarzenia 11 września i ich następstwa są ostatnim czynnikiem, który i tak w tej skomplikowanej sytuacji nie służył dobrze kondycji finansowej polskiego przewoźnika flagowego. Zatem wymogi reasekuratorów wymusiły tę ustawę. Jesteśmy w sytuacji nadzwyczajnej, wymaga ta sytuacja nadzwyczajnych środków, nadzwyczajnych działań, aby uniknąć ewentualnie równie nadzwyczajnych negatywnych skutków. Projektowana ustawa przed tymi następstwami chroni LOT. Nie chroni zaś, to chcę też wyraźnie powiedzieć, przed groźbami wynikającymi z ogólnej kondycji finansowej i z innych zaszłości. Myślę, że także należy tutaj skwitować pozytywnie decyzję zarządu LOT-u o zwolnieniach pracowników i obniżkach płac. Tym bardziej więc ten projekt ustawy może pomóc przewoźnikom. Mój klub popiera przedłożenie rządowe. Dziękuję, panie marszałku, dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Liberadzkiemu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MarekBorowski">Teraz zabierze głos pan poseł Edward Maniura, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EdwardManiura">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej przedstawić stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych, z druku nr 27.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#EdwardManiura">Wydarzenia z dnia 11 września br., które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych, wymusiły w obszarze lotnictwa cywilnego olbrzymie zmiany. Jednym z zasadniczych problemów powstałych po wrześniowej tragedii jest kwestia ochrony ubezpieczeniowej przedsiębiorstw lotniczych. 24 września br. minister finansów, działając w stanie wyższej konieczności, w porozumieniu z prezesem Rady Ministrów, udzielił gwarancji skarbu państwa obejmującej odpowiedzialność przewoźnika wykonującego przewozy lotnicze, będącego rezydentem w rozumieniu Prawa dewizowego. Przedłożony przez rząd projekt ustawy przedłuża okres gwarancji do dnia 30 czerwca 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#EdwardManiura">Udzielenie omawianej gwarancji niesie za sobą ryzyko wypłaty odszkodowań z budżetu państwa łącznie dla wszystkich przewoźników w wysokości 1 mld dolarów. W chwili obecnej - co należy podkreślić - większość przewoźników lotniczych nie wykonuje przewozów lotniczych na obszarach objętych wojną oraz wprowadza dodatkowe procedury w zakresie kontroli, które zwiększają bezpieczeństwo lotów. Istniejąca ustawa o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne nie daje możliwości objęcia jej działaniem przewoźników lotniczych. Art. 216 ust. 4 konstytucji mówi, że takie gwarancje - chodzi tutaj o szkody spowodowane wojną lub atakami terroru - muszą mieć podstawę ustawową. Zaproponowane przez rząd rozwiązanie ustawowe zostało już wcześniej przyjęte przez wiele państw ze względu na ochronę narodowych towarzystw lotniczych. Kraje Unii Europejskiej, USA, Kanada wprowadziły gwarancje rządowe dla krajowych przewoźników lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#EdwardManiura">Brak nowych rozwiązań międzynarodowych w tym zakresie powoduje, że przedłożony projekt rządowy ma charakter doraźny. Nieprzyjęcie przedłożonego projektu spowodowałoby dla polskich przewoźników rozwiązanie umów o korzystaniu z przestrzeni powietrznej innych państw, a dla Polskich Linii Lotniczych wypowiedzenie umów leasingowych, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do odebrania samolotów.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#EdwardManiura">Kończąc swoje wystąpienie, pragnę zaapelować do rządu o jak najszybsze podjęcie prac nad nowym Prawem lotniczym. Panie ministrze, Prawo lotnicze pochodzące z 1961 r. w żaden sposób nie przystaje do rzeczywistości sprzed 11 września, a tym bardziej do obecnej sytuacji po tragicznych wydarzeniach w USA.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#EdwardManiura">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej pragnę oświadczyć, że przedłożony projekt uzyska nasze poparcie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Maniurze.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Łącznego z Samoobrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanŁączny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej po zapoznaniu się z wnioskiem rządowym oświadcza, że akceptuje propozycje udzielenia przez skarb państwa gwarancji dla Polskich Linii Lotniczych. Swoje stanowisko opieramy na narodowym charakterze tego przedsiębiorstwa, jak również aktualnej sytuacji w międzynarodowym transporcie lotniczym. W tej sytuacji uważamy za konieczne stworzenie stabilnych warunków dla tego przedsiębiorstwa, mając na uwadze jego szczególny charakter i gospodarcze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanŁączny">Panie Marszałku! Jesteśmy przekonani, iż w innych branżach potrzebujących pomocy skarbu państwa, jako właściciela lub współwłaściciela, skarb państwa będzie prowadził na przykładzie LOT-u aktywną i skuteczną politykę, co uchroni wiele przedsiębiorstw przed upadłością i doprowadzi wiele z nich do rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JanŁączny">Występując w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej wnoszę o skierowanie wniosku do komisji skarbu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MarekBorowski">Teraz pan poseł Michał Tomasz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MichałTomaszKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt, przemawiając w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, poprzeć przedłożenie rządowe dotyczące udzielenia gwarancji dla przewoźników lotniczych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MichałTomaszKamiński">Jak już mówili moi przedmówcy, sytuacja jest nadzwyczajna, związana z kryzysem na rynku przewozów lotniczych, nie tylko w Polsce. Ten kryzys w oczywisty sposób dotknął także Polskie Linie Lotnicze LOT, będące naszym narodowym przewoźnikiem, stąd też z uznaniem traktujemy decyzję rządu. Mamy nadzieję, że nie jest to jedyna decyzja, że jest to tylko pierwsza z serii decyzji, które będą miały poprawić sytuację naszego narodowego przewoźnika, jako że w krajach Unii Europejskiej, tych, które są nam dzisiaj geograficznie najbliższe, pomoc państwa dla narodowych przewoźników - także w tych krajach, które deklarują swoją afirmację zasad gospodarki rynkowej - jest na porządku dziennym. Tam nikt nie wstydzi się wspierania narodowych przewoźników. Każdy uważa, że jest to nie tylko istotne z punktu widzenia pewnego ekonomicznego interesu narodowego, także strategicznego interesu każdego państwa, ale jest to także istotne z punktu widzenia prestiżu państwa. Polska powinna mieć silnego przewoźnika narodowego. Powinien to być przewoźnik, który prowadzi politykę nakierowaną na pasażerów Polaków podróżujących po świecie, nietracący z pola widzenia faktu, iż miliony Polaków mieszkają za granicami kraju i narodowy przewoźnik powinien ułatwiać im dotarcie do ich ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#MichałTomaszKamiński">Ustawa, którą, mam nadzieję, Wysoka Izba przyjmie, pomoże Polskim Liniom Lotniczym LOT w tej trudnej sytuacji - trudnej dla LOT-u, o czym warto pamiętać, nie tylko z powodu dekoniunktury w przemyśle przewozów lotniczych - o której mówili moi przedmówcy - ale także z powodu komplikacji, które, jak wszyscy wiemy, są dzisiaj udziałem głównego zagranicznego udziałowca Polskich Linii Lotniczych LOT, czyli szwajcarskich linii Swissair.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#MichałTomaszKamiński">Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość ma nadzieję, że ustawa ta zostanie szybko przyjęta, tak by Polskie Linie Lotnicze LOT mogły w tej trudnej sytuacji sprostać i międzynarodowej konkurencji, i oczekiwaniom polskich pasażerów. Dziękuję państwu bardzo.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MarekBorowski">To był pan poseł Michał Tomasz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MarekBorowski">Teraz zabierze głos pan poseł Janusz Piechociński z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanuszPiechociński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Akt terroru w dniu 11 września był nie tylko atakiem na obiekty administracyjne i centra finansowe Stanów Zjednoczonych, ale też atakiem na międzynarodowy transport lotniczy. Zagrożenie dla przewozów lotniczych zburzyło dotychczasowy światowy i regionalny model ubezpieczeń i reasekuracji. Z dnia na dzień zaprzestano ubezpieczania od ryzyka wojennego i aktów terroru. Brak ochrony ubezpieczeniowej oznacza de facto zaprzestanie działalności operacyjnej firm przewozowych. W tej sytuacji klub Polskiego Stronnictwa Ludowego z uznaniem ocenia działania podjęte przez rząd Rzeczypospolitej, który w dniu 24 września udzielił gwarancji państwa narodowemu przewoźnikowi. Podzielamy opinię obecnego rządu co do konieczności udzielenia nowych gwarancji drogą ustawową na okres do dnia 30 czerwca.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JanuszPiechociński">Ustawę tę traktujemy jako rozwiązanie nadzwyczajne i doraźne. Warto jednak, korzystając z okazji, aby Wysoka Izba poznała kondycję narodowego przewoźnika, a także, przy kryzysie inwestora strategicznego, działania rządu Rzeczypospolitej w stosunku do Polskich Linii Lotniczych LOT. Część tych danych przedstawił poseł Liberadzki. Deklaruję, że w Komisji Infrastruktury poświęcimy temu szczególną uwagę.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#JanuszPiechociński">Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za uchwaleniem ustawy, której projekt zawarty jest w przedłożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Piechocińskiemu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Roberta Luśnię z Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RobertLuśnia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Liga Polskich Rodzin zdecydowanie popiera działania rządu, jeżeli chodzi o gwarancje dla przewoźnika krajowego, jakim są Polskie Linie Lotnicze LOT. Nie ulega wątpliwości, że po 11 września przewoźnikowi krajowemu powinno się udzielić takich gwarancji.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#RobertLuśnia">Jesteśmy jednak zaniepokojeni treścią przedstawionej ustawy. Ustawa dopuszcza udzielenie gwarancji każdemu, kto w rozumieniu Prawa dewizowego jest rezydentem w Polsce. Nasz niepokój budzi to, że za moment te gwarancje będzie można udzielać, jeżeli będzie taka wola, Aerofłotowi, jeśli stanie się on rezydentem w Polsce, Lufthansie czy El Alowi. Tak być nie może. Jeżeli mówimy, że chcemy wspierać polskiego przewoźnika krajowego Polskie Linie Lotnicze LOT czy EuroLOT, to zapiszmy to w ustawie, a nie piszmy, że będziemy udzielać poręczeń gwarancyjnych przewoźnikom krajowym, którzy są rezydentami w Polsce, bo przecież chyba nie o to chodzi - chyba że taka jest intencja rządu - żeby tych poręczeń udzielać kolegom z kortów establishmentu PZPR-owskiego albo obcym przewoźnikom. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#RobertLuśnia">Przepraszam... Wnosimy o odesłanie projektu ustawy do właściwej komisji.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Robertowi Luśni.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Aleksandra Małachowskiego w imieniu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AleksanderMałachowski">Panie Marszałku! Wysoka izbo! Wydaje mi się, że pan poseł Luśnia coś trochę poplątał, że to był taki polityczny gest. Ustawa mówi - i jest to w niej wyraźnie sformułowane - że do udzielenia takiej gwarancji też byłaby potrzebna ustawa, więc to nie jest tak, że można komuś czegoś udzielić automatycznie, tylko każdy taki akt wymaga decyzji ustawodawczej parlamentu Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AleksanderMałachowski">Właściwie już wszystko, o czym warto byłoby mówić, zostało powiedziane na ten temat, szczegółowo omówione. Dwie sprawy jeszcze zasługują na wskazanie. Pierwsza to data. Dlaczego tylko do połowy roku? Z tego, co wiem, pan poseł Liberadzki to potwierdził - przed chwilą go o to pytałem - chodzi o to, że do tego czasu międzynarodowe firmy, instytucje muszą znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, która powstała po 11 września, bo tak być nie może, tym bardziej że - i to napisał minister Saryusz-Wolski w informacji o zgodności tego projektu z aktami europejskimi - art. 87 traktatu o Wspólnotach Europejskich wprowadza generalny zakaz wszelkiej pomocy świadczonej przez państwo, które przez uprzywilejowanie niektórych przedsiębiorstw lub niektórych gałęzi produkcji zakłóca konkurencję lub grozi jej zakłóceniem. Treść postanowienia art. 87 po tym, co się wydarzyło 11 września, jest wątpliwa, bo tu nie chodzi o jakiś konkurencyjny chwyt, który miałby uprzywilejować wobec innych towarzystw polskie towarzystwo. Tu chodzi o zapobieżenie sytuacji, jaka powstała po tej strasznej nowojorskiej katastrofie czy też po tym akcie terroru, jak należałoby powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AleksanderMałachowski">W tej sytuacji Klub Parlamentarny Unii Pracy całkowicie popiera projekt rządowy. Będziemy głosować za przekazaniem go do właściwej komisji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu posłowi Małachowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#MarekBorowski">Mamy jeszcze posłów zapisanych do pytań.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#MarekBorowski">Pan poseł Zbigniew Kaniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewKaniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z tym, że skarb państwa ma 52% udziałów w LOT, chciałbym zapytać pana ministra, czy rząd na bieżąco analizuje sytuację w spółce, w której ma pakiet większościowy, wobec bardzo skomplikowanej i trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się LOT, zwłaszcza że parlament w odniesieniu do tego przedsiębiorstwa podejmuje niezwykle ważkie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#ZbigniewKaniewski">Pytanie drugie: Czy na tle wypowiedzi pana posła Małachowskiego nie warto by przeanalizować niektórych zapisów ustawy o dopuszczalności pomocy publicznej wobec sytuacji nadzwyczajnych, które dotykają przedsiębiorstwa, w tym również i przedsiębiorstwa z rodzimym kapitałem? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Michał Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie, ponieważ w trakcie dyskusji poseł Maniura reprezentujący Platformę chciał Wysokiej Izbie zasugerować, że oto w ustawie, którą prezydent zawetował, było rozstrzygnięcie w kwestii gwarancji dotyczące dzisiejszej sytuacji. Chciałbym, żeby pan minister od razu jednoznacznie Izbie odpowiedział na pytanie, czy były uwzględnione w tamtej ustawie gwarancje konieczne w obecnym stanie w transporcie lotniczym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MarekBorowski">To wszystkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#MarekBorowski">Bardzo proszę, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury pan Andrzej Piłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejPiłat">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo dziękuję wszystkim posłom występującym w imieniu klubów za poparcie projektu tej ustawy, który skierowaliśmy do Sejmu w trybie bardzo pilnym. Serdeczne podziękowanie chciałbym przekazać zwłaszcza panu marszałkowi, który wziął na siebie główny ciężar doprowadzenia do tego, aby ta ustawa jak najszybciej znalazła się na wokandzie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#AndrzejPiłat">Natomiast jeśli chodzi o odpowiedzi, to chciałbym zapewnić pana posła Luśnię, że w projekcie ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych jest pkt 4 - bez względu na to, jak oceniamy instytucję rezydenta w rozumieniu ustawy z 18 grudnia - i że prawnicy z naszego resortu interpretują to tak, że dotyczy to jednak naszych własnych przewoźników, którzy uzyskali wcześniej takie uprawnienia, więc nie może to dotyczyć przewoźników innych, np. Aerofłotu, który był pan poseł łaskaw wymienić, a pkt 4, o czym już moi przedmówcy informowali, mówi wyraźnie: Upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów publicznych do zawarcia w imieniu skarbu państwa umów gwarancji. Wobec tego sama ustawa nie oznacza zawarcia gwarancji z określonym przewoźnikiem, ona dopiero daje takie możliwości ministrowi finansów. Chcę zapewnić pana posła Luśnię, że minister finansów takiej umowy gwarancji nie podpisze z przewoźnikiem jakiegokolwiek innego kraju, a już na pewno tego, który został wymieniony. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#AndrzejPiłat">Po drugie, jeśli chodzi o same pytania, to dokładnie analizujemy sytuację w LOT, w każdym tygodniu, od kiedy rząd powstał i mój resort przejął nadzór, przynajmniej merytoryczny, nad LOT-em i Portami Lotniczymi. Mogę powiedzieć, że sytuacja jest bardzo skomplikowana, ale, jak słusznie zauważył pan poseł Liberadzki, LOT już wziął na swoje barki ciężar restrukturyzacji polegającej na tym, że prawie 800 pracowników jest zwalnianych właśnie w liniach lotniczych, że samoloty są wtedy, kiedy to tylko możliwe, czarterowane, aby ich jak najmniej stało. Pan poseł Liberadzki wspominał o 9 na kółkach, mówi się, że dojdziemy do 6. Kilka samolotów zostanie wyczarterowanych do krajów trzecich. Chodzi o to, żeby zminimalizować straty.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#AndrzejPiłat">Muszę powiedzieć, że także pracownicy linii lotniczych LOT dokładnie zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i dramatu, jaki ma miejsce w ich liniach i innych liniach na świecie, i sami rezygnują z podwyżek płac. Są nawet prowadzone rozmowy ze związkami zawodowymi, aby na jakiś czas ograniczyć inne możliwości płacowe, zrezygnować z premii itd. Tak więc monitorujemy sytuację. Na razie nie ma jeszcze takiej sytuacji, aby rząd musiał w tej sprawie podejmować jakieś nadzwyczajne decyzje, które by pozwoliły dofinansować LOT jako taki z budżetu państwa, i to jest, myślę, ogromnie ważna sprawa, zwłaszcza jak się patrzy na sytuację finansową i na budżet naszego państwa. Natomiast podzielam opinię tutaj wygłoszoną, że - jak mówił pan poseł Kamiński, i ja potwierdzam to, co pan poseł mówił - w wielu innych krajach już dofinansowuje się w sposób bezpośredni tzw. przewoźników narodowych, poszczególne rządy mocno ich wspierają, i to znacznymi sumami.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#AndrzejPiłat">I ostatnie już pytanie. Mogę powiedzieć, że w ustawie Prawo lotnicze, którą zawetował pan prezydent, także nie było oczywiście tego typu gwarancji, o jakie dzisiaj wnosimy do Wysokiej Izby z prośbą o uchwalenie. Akurat tę ustawę, Prawo lotnicze, pan prezydent zawetował, gdyby jej nie zawetował, to i tak te gwarancje musiałyby stać się przedmiotem obrad Wysokiej Izby. Tego w tamtej ustawie nie było. Natomiast odpowiadając tutaj na apel pana posła Maniury, mogę tylko powiedzieć, że w trybie pilnym chcemy ponownie zgłosić, z pewnymi poprawkami, projekt prawa lotniczego do laski marszałkowskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#MarekBorowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#MarekBorowski">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował rządowy projekt ustawy o gwarancjach skarbu państwa dla przewoźników lotniczych, zawarty w druku nr 27, do Komisji Infrastruktury oraz Komisji Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#MarekBorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#MarekBorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego (druk nr 22).</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu minister edukacji narodowej i sportu panią Krystynę Łybacką w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego dotyczy zmiany art. 10a przedmiotowej ustawy, który to artykuł określa termin ustalenia i ogłoszenia przez rady powiatów planu sieci szkół ponadgimnazjalnych, czyli liceów profilowanych i szkół zawodowych należących do nowego ustroju szkolnego. Wymienione typy szkół są przeznaczone dla absolwentów gimnazjów i mają być tworzone z dniem 1 września 2002 r. Cytowany przeze mnie przepis art. 10a powołanej wyżej ustawy, dodany ustawą z dnia 23 sierpnia 2001 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty, ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego oraz ustawy Karta nauczyciela i niektórych innych ustaw, ogłoszonej w Dzienniku Ustaw nr 111 pod poz. 1194, wszedł w życie z dniem 21 października br. i określa termin ustalenia i ogłoszenia przez rady powiatów planu sieci wymienionych szkół na dzień 31 października. Zatem zostawia tym samorządom zaledwie 10 dni na wykonanie zadania, którego skala i związane z nim problemy sprawiają, że realizacja we wskazanym terminie 10 dni nie jest możliwa. W związku z tym zwracamy się z gorącą prośbą do pań i panów posłów o możliwość ustalenia nowego terminu na wykonanie zadania przez rady powiatów. Ten nowy termin to byłby dzień 31 grudnia 2001 r. Konsekwencją wprowadzenia nowego terminu jest również zmiana daty przewidzianej w art. 10b - z dnia 31 grudnia 2001 r. na dzień 31 stycznia 2002 r. Jest to ten termin, w którym organy prowadzące dotychczasowe publiczne szkoły ponadpodstawowe - do tej pory był to 31 grudzień, my proponujemy właśnie, jak mówiłam, 31 styczeń - mają przygotować dokumenty związane odpowiednio z przekształceniem lub likwidacją dotychczasowych szkół ponadpodstawowych oraz tworzeniem szkół ponadgimnazjalnych w roku szkolnym 2002–2003, w szczególności akty przekształcania lub likwidacji dotychczasowych szkół ponadpodstawowych oraz akty założycielskie i statuty nowo tworzonych, nowo zakładanych szkół. Biorąc pod uwagę fakt, że przewidziane w projektowanej ustawie terminy dotyczące ustalenia sieci szkół ponadgimnazjalnych są nadal bardzo krótkie ze względu na przepisy wynikające z ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, harmonogram działań związanych z uruchomieniem funkcjonowania z dniem 1 września 2002 r. szkół ponadgimnazjalnych jest rzeczą konieczną, by ta ustawa, o której dziś mówimy, weszła w życie jak najszybciej. Ważny interes państwa wymaga prawie natychmiastowego jej wejścia w życie, stąd propozycja, aby obowiązywała ona z dniem ogłoszenia, która to propozycja nie kłóci się z zasadą demokratycznego państwa prawa.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KrystynaŁybacka">Chciałabym również panie i panów posłów poinformować, że wejście w życie tej ustawy nie powoduje skutków finansowych dla budżetu państwa oraz chciałabym przekazać informację, że sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej pan minister Jacek Saryusz-Wolski w konkluzji stwierdził, że przedmiot projektu ustawy nie jest objęty zakresem regulacyjnym prawa Unii Europejskiej. Dziękuję pięknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MarekBorowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MarekBorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Teresę Jasztal w imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TeresaJasztal">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożona Wysokiej Izbie przez rząd zmiana w ustawie Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego sprowadza się do zmiany terminów ustalania i ogłaszania przez rady powiatów planów sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych - to art. 10a, oraz zmiany w art. 10b, która dotyczy w szczególności przygotowania aktów przekształcania lub likwidacji dotychczasowych szkół ponadpodstawowych i co się z tym wiąże, oczywiście przygotowania aktów założycielskich i statutów nowo zakładanych szkół. Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej z uznaniem odnotowuje pierwszy krok rządu zmierzający, naszym zdaniem, w konsekwencji do realizacji również i programu wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dotyczącego struktury szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Przypomnę w tym miejscu, że debata, jaka się odbyła w Wysokiej Izbie w poprzedniej kadencji, dotycząca właśnie owej struktury, była bardzo emocjonalna i podzieliła nie tylko środowisko parlamentarzystów, ale również środowisko oświatowe. Sojusz Lewicy Demokratycznej w swoim programie wyborczym proponował zachowanie tradycji liceów ogólnokształcących, większej ilości specjalności w liceach profilowanych, jak również dorobku szkół technicznych popularnie zwanych technikami. Ustawa czyszcząca, która weszła w życie rzeczywiście na 10 dni przed koniecznością podjęcia przez rady powiatów decyzji o planowanej sieci szkół, uniemożliwiła wykonanie tego zadania prawidłowo. Oczywiście można by powiedzieć, że samorządy przygotowały się do realizacji tego zadania dużo wcześniej, znając zapowiedzi ówczesnego rządu, ale chcę powiedzieć, że samorządy znały również zapowiedzi programowe Sojuszu Lewicy Demokratycznej, znały również decyzje poprzedniego parlamentu, który przyjął propozycję innej struktury niż proponowana przez ówczesny rząd, a potem już nie był w stanie odrzucić tylko poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#TeresaJasztal">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za propozycją zmian w ustawie Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, a ponadto ze względu na pilność i właściwie proste zmiany, które ta ustawa wprowadza, chciałabym w imieniu klubu parlamentarnego wnieść o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#TeresaJasztal">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, będzie głosował za propozycją zmian w ustawie Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, a ponadto ze względu na pilność i właściwie proste zmiany, które ta ustawa wprowadza, chciałabym w imieniu klubu parlamentarnego wnieść o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#MarekBorowski">Teraz zabierze głos pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Dżentelmeni podobno nie dyskutują o faktach, myślę, że dżentelmeński też o faktach nie dyskutują, niemniej ja pozwolę sobie z panią minister podyskutować. Otóż prawdą jest, że ustawa weszła w życie 21 października, ale chyba także prawdą jest, o czym tu zresztą nawet powiedziała pani poseł Jasztal, że ten obowiązek był znany samorządom i środowiskom oświatowym, samorządom, bo o nie tu chodzi, znacznie wcześniej. Nie widzę więc powodu, aby mówić o dziesięciu dniach na realizację tak ambitnego zamierzenia, ponieważ było parę miesięcy. Samorządy czekały na tę ustawę i po 23 sierpnia, kiedy została uchwalona, były pewne, że wszystkie przygotowania, jakie wcześniej poczyniły, mają sens, i finalizowały ten proces.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Trudno wystąpienie zaczynać od pytania, ale myślę, że pani minister będzie w stanie potem jeszcze podbudować swoją argumentację, mówiąc, ile powiatów nie zaprojektowało takiej sieci. Być może rozmawiamy bowiem z przedstawicielami innych powiatów, ale muszę powiedzieć, jeśli chodzi o moje środowisko, że z wiedzy, jaką posiada Platforma Obywatelska, wynika, iż przeważająca część powiatów się z tego obowiązku wywiązała, ponieważ, jak to bywa, prawo jest prawem. Była ustawa, termin został ogłoszony i nie ma nic gorszego niż myślenie, że za jakiś czas nastąpi zmiana władzy i w związku z tym tego prawa nie trzeba respektować. A więc nie wiem, czy naprawdę jest taki problem dotyczący niemożności wykonania tej ustawy przez samorządy powiatowe.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Druga sprawa, która mi się nasuwa; tu także jestem bardzo wdzięczna pani poseł Jasztal. Otóż może byłoby uczciwiej, gdyby powiedzieć, że nie chodzi o niemożność zaprojektowania sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych, tylko o to, aby zmienić profil tych szkół, bo samorządy, projektując, dostosowywały się do zamiarów uruchamiania liceów profilowanych i rezygnacji z techników. A zatem jeśli jest tak, jeżeli chodzi o to, żeby całkowicie tę reformę zmienić, to być może lepszy byłby projekt nowelizacji całościowej, nazywający rzecz po imieniu. Jeśli jest tak, to wydaje mi się nie do końca - przepraszam za to słowo - moralne, aby obarczać winą samorządy, które, jak mówiłam, w moim przekonaniu wywiązały się z ustawowego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">My jako Platforma Obywatelska nie widzimy w związku z tym powodu zmiany terminu. Nie widzimy powodu, aby deprecjonować pracę tych, którzy ją solidnie i na czas wykonali, i aby premiować w jakiś sposób być może nieliczne samorządy, które tej pracy nie wykonały. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MarekBorowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Genowefę Wiśniowską z Samoobrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#GenowefaWiśniowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej w kontekście projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, zawartego w druku nr 22, przychyla się do przedstawionych zmian, czyli do propozycji, żeby w art. 10b wyrazy „31 grudnia 2001 r.” zastąpić wyrazami „31 stycznia 2002 r.”.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#GenowefaWiśniowska">Zdajemy sobie sprawę, że dzisiejsza zmiana dotyczy tylko przesunięcia terminu o jeden miesiąc; rady powiatów, po uzgodnieniu z kuratorem oświaty oraz po zasięgnięciu opinii powiatowego urzędu pracy i powiatowej rady zatrudnienia, ustalają i ogłaszają plany sieci publicznych szkół ponadgimnazjalnych.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#GenowefaWiśniowska">Każde przesunięcie terminu, oczywiście niezbyt odległe w czasie, może okazać się zbawienne dla organizatorów oświaty, zwłaszcza w środowisku wiejskim. Reforma w oświacie daje niestety wiele powodów do działania doraźnego. Najlepiej wiedzą o tym działacze samorządowi i samorządy parające się tą dziedziną. Jakże często dzieci wiejskie chodzą do szkoły po 8 kilometrów. Nie może w przyszłości być tak, żeby reforma ustroju szkolnego, szeroko rzekomo konsultowana i dyskutowana, po wprowadzeniu w życie miała tyle luk i niejasności oraz wymagała ciągłych uzupełnień.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#GenowefaWiśniowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej przychyla się do wyżej wymienionej zmiany, mając jednak nadzieję, że ta sprawa w przyszłości nie będzie zbyt często regulowana, a przede wszystkim będzie służyć lepszemu kształceniu dzieci.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#GenowefaWiśniowska">W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej wnoszę o skierowanie wniosku do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MarekBorowski">Pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Mamy w tej chwili do czynienia z projektem właściwie bardzo dziwnym, tak naprawdę bowiem odbieramy go jak prośbę o czas dla pani minister na przeprowadzenie zmian w ustroju szkolnym. Sytuacja jest obecnie taka, że większość samorządów powiatowych opracowała już w sposób bardzo kompetentny i odpowiedzialny sieć szkół ponadgimnazjalnych na swoim terenie. Wykonały to prawie wszystkie samorządy powiatowe, bez względu na to, kto w nich rządzi, bez względu na opcję polityczną, z jaką mamy w powiecie do czynienia. Samorządy powiatowe, radni powiatowi, powiatowe biura pracy wiedzą bowiem, że wprowadzenie zmian w systemie szkolnym, jeśli chodzi o szkoły ponadgimnazjalne, dotychczas nazywane średnimi, jest po prostu niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Przypomnijmy może, że te zmiany dotyczące szkół ponadgimnazjalnych zostały opracowane i ogłoszone w 1998 r., uzyskały wówczas także poparcie ok. 50 posłów SLD, a o ile pamiętam, ok. 50 posłów wstrzymało się od głosu. Obecnie, w listopadzie, rozmawiamy o przesunięciu terminu, który już minął i który przez większość samorządów powiatowych został dotrzymany. Sytuacja ta jest rzeczywiście, generalnie rzecz biorąc, niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Myślę, że dużo łatwiej by nam było rozmawiać, gdybyśmy razem z tym projektem, z terminem nowej czy dalszej pracy nad planami sieci szkół ponadgimnazjalnych, otrzymali już projekt zamierzeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, projekt zamierzeń lewicy dotyczący szkół ponadgimnazjalnych, jakie miałyby pracować od 1 września 2002 r. Samo przesunięcie terminu niczego nie zmienia. Nie daje ani nowych możliwości pracy powiatów, ani nowych możliwości realnych decyzji wszystkich podmiotów wymienionych w art. 10.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rzeczywiście ważne jest to, by te decyzje podejmowali nie tylko sami radni, ale by zapadały one w uzgodnieniu z kuratorem oświaty, z powiatowym urzędem pracy, z powiatową radą zatrudnienia. Ale, pani minister, nasuwa się pytanie chyba dosyć oczywiste: Nad czym mają w tej chwili pracować powiaty; czy nad siecią szkół ponadgimnazjalnych, nad tym, co obowiązuje w dotychczasowej ustawie o systemie oświaty, czy nad czymkolwiek innym, nad czymś, czego jeszcze w prawie nie ma, a jest zawarte tylko w programach jednej partii politycznej?</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Stąd propozycja naszego klubu, aby nad tym projektem zastanowić się dogłębniej w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, szczególnie pytając reprezentacje samorządów powiatowych, jaki jest stan przygotowania powiatów do wdrożenia chyba najważniejszej części reformy oświatowej, czyli zmiany w szkolnictwie średnim. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Marcinkiewiczowi.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Mirosława Pawlaka z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JanuszWojciechowski">Następnym mówcą będzie pani poseł Ewa Kantor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MirosławPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, popiera zmianę ustawy dotyczącą przesunięcia terminu z 31 grudnia 2001 r. na 31 stycznia 2002 r. Jednakże pragnę również przedstawić pokrótce stanowisko powiatów, które są bardzo zaniepokojone i znalazły się w kłopocie, gdyż rzeczywiście wykonano tu szereg prac związanych z nową siecią szkół ponadgimnazjalnych, a podstawą projektowania tej sieci szkolnej były właśnie licea profilowane, z tymi podstawowymi czterema profilami: profil akademicki, profil społeczno-ekonomiczny, profil techniczny i profil kulturalno-artystyczny. I jeżeli przesuwamy ten termin - na co klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wyraża aprobatę - a nie powiemy, co w tym samym czasie mają robić samorządy powiatu, rady powiatu, to wytworzy się jak gdyby pustka, ponieważ żeby projektować tę sieć szkolną i ogłosić na nowo, jaka będzie ta sieć, samorządy muszą wiedzieć, jakie teraz będą typy szkół, czy to będą technika, czy to będą licea ogólnokształcące, i biorąc pod uwagę czynnik demograficzny w swoim powiecie, tę populację, muszą kształtować po nowemu na swoim obszarze oświatowym, na obszarze danego powiatu, nową sieć szkolną. To są pytania przedstawione przez powiaty, bo one wykonały szereg prac i teraz są w troszkę trudnej sytuacji, a musi być klarowność w odniesieniu do tego, co będziemy robić w tym czasie, do 31 stycznia przyszłego roku. Pani minister, myślę, odpowie, o co bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MirosławPawlak">Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego popiera tę zmianę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Ewę Kantor z klubu Ligi Polskich Rodzin.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JanuszWojciechowski">Następnym mówcą będzie pani poseł Danuta Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#EwaKantor">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin odnosi się negatywnie do zmian proponowanych w projekcie ustawy o zmianie ustroju szkolnego. Oczywiście przyjmując zasadę prawną, że termin 31, 21 października, termin wejścia w życie ustawy i jej wykonania, dla samorządów jest teoretycznie niemożliwy, można by przyjąć, że proponowana przez panią minister zmiana jest słuszna. Natomiast musimy wziąć pod uwagę to, że reforma oświaty trwa już od roku 1998 i samorządy powiatowe na bieżąco były przygotowywane do prawidłowego wdrożenia tej reformy. Uczniowie ze szkoły gimnazjalnej wychodzą w dniu 30 czerwca, 21 czerwca 2002 r., a szkoła ponadgimnazjalna zaczyna się dla nich 1 września 2002 r., więc nie może być mowy o tym, żeby w tej chwili można było dokonać zmiany w profilach kształcenia. Państwo tutaj sugerujecie, że do dnia 31 stycznia można to zrobić. To jest fizycznie i technicznie niemożliwe ani dla powiatów, ani dla szkół, ponieważ ta procedura musi być przeprowadzana poprzez rady pedagogiczne i poprzez samorządy powiatowe.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#EwaKantor">Ponadto pragnę zwrócić uwagę na fakt, że zapis w art. 10a i 10b, o którym państwo mówicie, narusza kolejne artykuły tej samej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#EwaKantor">Otóż zgodnie z art. 10c dyrektorzy szkół publicznych ponadpodstawowych są zobligowani w okresie co najmniej 6 miesięcy przedstawić plan przekształcenia, w tym sporządzić wykazy nauczycieli, którzy w związku z przekształceniem szkół nie będą mogli być zatrudnieni. Od dnia 1 stycznia 6 miesięcy to jest 31 lipca, pani minister, a Karta nauczyciela mówi wyraźnie, że decyzje kadrowe w stosunku do nauczycieli muszą być podjęte do dnia 31 maja, czyli już naruszamy inne akty prawne w sposób oczywisty.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#EwaKantor">Dalej, nauczyciele stają się nauczycielami, ale informacja o tym, jaka jest ich sytuacja prawna, musi być wcześniejsza. Myślę więc, że chyba nie chodzi tutaj o kolejną prowokację w środowisku nauczycielskim.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#EwaKantor">Kolejna sprawa. Kuratorzy oświaty mają otrzymać wiadomość do dnia 31 stycznia; mówi się o tym w następnym artykule. W związku z tym jak samorządy, w dniu 31 stycznia podejmujące uchwałę, mogą do dnia 31 stycznia przekazać im informacje? To jest następna nierzetelność prawna, która się tu pojawiła.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#EwaKantor">W art. 10g mówimy - i to wynika z projektu organizacyjnego szkoły, z ustawy o systemie oświaty - że do dnia 20 maja 2002 r. dyrektorzy szkół przygotują i przedstawią organom prowadzącym arkusze organizacyjne do zatwierdzenia, a wcześniej, w art. 10d, mówi się, że mogą do 31 lipca zrobić plan zatrudnienia. Jak zatem to się da zrobić? Organy prowadzące w terminie do dnia 15 czerwca 2002 r., po zasięgnięciu opinii kuratora, zatwierdzają arkusze organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#EwaKantor">Jest tu więc pełno błędów prawnych, które naruszają ustawę Karta nauczyciela, naruszają ustawę o systemie oświaty, naruszają w naszej ocenie również ustawę o samorządzie terytorialnym. Gmina musi zawiadomić wojewodę, ma określone terminy i nie musi tego robić tylko dlatego, że po prostu ktoś zrobił błąd w art. 10a i 10b, żeby było inaczej.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#EwaKantor">Chcę powiedzieć, że na pewno - jestem nauczycielem - szkoły są przygotowane już od zeszłego roku, jeśli chodzi o to, jakie będą profile, jest to przemyślane, w oparciu o znajomość sytuacji na rynku, o potrzeby edukacyjne młodzieży i o to, żeby poziom kształcenia był jak najwyższy. Większość szkół jest przygotowana pod profil akademicki. Myślę, że tak jak samorządom powiatowym, a także rodzicom i nauczycielom, nikomu nie zależy bardziej na tym, żeby ten proces wprowadzania reformy systemu edukacji, na który się wszyscy zgodzili i który został przegłosowany w Sejmie, przebiegał w sposób prawidłowy. Naprawdę ten zapis i te zmiany nie przyniosą nic dobrego, powodujemy tylko pełne zamieszanie i robimy jak gdyby krok do tyłu. I w żaden sposób nie jesteśmy w stanie się uśmiechnąć do środowiska nauczycielskiego, jeżeli państwo coś takiego chcecie zrobić, bo proponowany zapis uderza, jeśli chodzi o dalsze artykuły, w środowisko nauczycielskie.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#EwaKantor">Pragnę zatem powtórzyć, jakie jest stanowisko Ligi Polskich Rodzin: odnosimy się do tej kosmetycznej poprawki negatywnie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-71.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł za wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu panią poseł Danutę Polak z klubu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#DanutaPolak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego były częścią tzw. ustawy czyszczącej, pospiesznie uchwalonej, która weszła w życie 21 października i określiła termin 31 października jako termin do ustalenia sieci szkół ponadgimnazjalnych, które zaczęłyby funkcjonować prawie rok później, bo 1 stycznia 2002 r. Okazało się, że 10 dni to troszkę za krótko, żeby rady powiatów zdołały w tym czasie uzgodnić to z kuratorem oświaty oraz zasięgnąć opinii powiatowego urzędu pracy oraz powiatowej rady zatrudnienia w sprawie funkcjonowania nowych szkół, bo licea profilowane i szkoły zawodowe mają mieć nową formułę. Niektóre rady powiatów w terminie ekspresowym już to uczyniły. Sądzę, że dla większości z nich był to termin za krótki, bowiem przy ustaleniu sieci szkół ponadgimnazjalnych decyduje się nie tylko o budynkach, ale również o dostępności młodzieży do szkoły, o warunkach, w jakich będzie się ona kształcić. Reforma szkolnictwa ponadgimnazjalnego miała na celu przede wszystkim podniesienie poziomu oświaty. Jest jednak również druga strona, bardziej bolesna, ponieważ w związku z reformą zlikwidowanych będzie wiele szkół dotychczas podstawowych, funkcjonujących trwale w danym środowisku. I tak na przykład w Częstochowie znikną aż 4 szkoły średnie. Wiąże się to również ze znacznymi zwolnieniami nauczycieli. Potrzebny jest więc dodatkowy czas na rozważne działanie, dlatego Unia Pracy jest za tym, żeby ten termin został przesunięty o 2 miesiące, a więc do końca grudnia br. Natomiast następny termin określony na 31 stycznia jest potrzebny do tego, żeby przygotować dokumentację związaną z likwidacją względnie przekształceniem szkół i przygotowaniem nowych aktów założycielskich i nowych statutów.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#DanutaPolak">Ponieważ rządowy projekt nie pociąga za sobą skutków finansowych dla budżetu państwa oraz samorządów, Unia Pracy jest za poparciem tego projektu. Stawiamy również wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo pani poseł Danucie Polak.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanuszWojciechowski">Na tym wyczerpaliśmy listę mówców.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do pytań.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#JanuszWojciechowski">Do tej pory zgłosiło się dwóch posłów do zadania pytania: panowie Stępień i Antochowski.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#JanuszWojciechowski">Czy są dalsze zgłoszenia pań posłanek i panów posłów?</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#JanuszWojciechowski">Zgłasza się pan poseł Grzyb.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#JanuszWojciechowski">Czy jeszcze ktoś? Jest jeszcze jedno zgłoszenie.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#JanuszWojciechowski">Czy to już wszystkie zgłoszenia? Tak.</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#JanuszWojciechowski">Bardzo proszę o zadawanie pytań w kolejności.</u>
          <u xml:id="u-74.9" who="#JanuszWojciechowski">Pan poseł Władysław Stępień. Proszę o zadanie pytania.</u>
          <u xml:id="u-74.10" who="#JanuszWojciechowski">Przypominam o ustalonym przez Wysoką Izbę limicie czasu - 1 minuta na zapytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WładysławStępień">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pani poseł Kantor w swojej wypowiedzi stwierdziła, że propozycje rządu są łamaniem ustawy o oświacie, o edukacji. Chcę powiedzieć, że realizacja pierwszego etapu reformy edukacji to jest łamanie ustawy, ponieważ zlikwidowano tysiące wiejskich szkół, wydłużono drogę dzieci wiejskich do szkół w innych miejscowościach. To tak na marginesie, żeby było sprawiedliwie.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WładysławStępień">Pytanie do pani minister...</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Do zła zło?)</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#WładysławStępień">Panie marszałku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszWojciechowski">Bardzo proszę o umożliwienie panu posłowi zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WładysławStępień">Pani minister, chciałbym panią zapytać, czy przesunięcie terminu, które w imieniu rządu pani proponuje, daje szansę na utrzymanie 5-letniego etapu szkolenia w szkołach średnich technicznych, ponieważ licea profilowane nie są szkołami, które mogą dać młodzieży zawód. Funkcjonowanie zaś zawodowych techników mechanicznych jest ważne z punktu widzenia celowości szkolenia ludzi w nowych zawodach, biorąc pod uwagę upadek jednych gałęzi przemysłu i powstawanie, aczkolwiek wolno, innych gałęzi wymagających nowych zawodów. Czy to przesunięcie daje szansę, nadzieję, że technika pozostaną i że będą mogły edukować młodzież, dostosowując tę edukację do potrzeb zawodowych w danym regionie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi Władysławowi Stępniowi.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zadanie pytania pana posła Jana Antochowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanAntochowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przesunięcie terminu o 2 miesiące jest jak najbardziej samorządom potrzebne i na pewno będzie miało poparcie samorządowców. Jednocześnie chciałbym zadać pytanie pani minister Łybackiej: czy są przewidywane środki finansowe - jako powiat ostródzki jesteśmy powiatem pilotażowym, który wdraża reformę - na uruchomienie i prowadzenie w roku 2002 i w latach następnych centrum kształcenia praktycznego? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zadanie pytania pana posła Andrzeja Grzyba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Chciałem zapytać - i to nie jest pytanie tylko moje, jako posła tej Izby, ale również korporacji samorządu terytorialnego, jaką jest Związek Powiatów Polskich. Przesunięcie samego terminu oczywiście nic nie zmienia i wszystkie prace, które były prowadzone przez samorządy powiatowe, mogą być przy tym nieco większym oddechu, jeżeli chodzi o termin, wprowadzone. Natomiast istota sprawy, jak sądzę, tkwi w tych zapowiedziach, które wiążą się z nowymi profilami kształcenia, również z nową siecią szkół. Istotą tej zapowiedzi jest m.in. wdrożenie techników, istotą tej sprawy jest wprowadzenie liceów ogólnokształcących, istotą tej sprawy jest rozszerzenie gamy liceów profilowanych. W związku z tym wymaga to przeprowadzenia nowej symulacji związanej z siecią. Chciałbym zatem zapytać panią minister: jakich propozycji i w jakim czasie samorządy powiatowe mogą w tej sprawie oczekiwać?</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AndrzejGrzyb">Drugie pytanie, jeżeli pan marszałek pozwoli wykorzystać i nadużyć trochę czasu. Chciałem zapytać, czy nowe zadania edukacyjne w związku z tym, że od przyszłego roku wchodzi zupełnie nowa sieć szkół, będą kalkulowane w subwencji tegorocznej, czy będą objęte rezerwą, która będzie w dyspozycji ministra edukacji na nowe zadania edukacyjne. To też w chwili obecnej, przy kształtowaniu budżetów samorządów ze względu na wdrażaną reformę szkolnictwa i nową sieć szkół jest istotne z punktu widzenia samorządów powiatowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JanuszWojciechowski">Proszę o zadanie pytania panią poseł Krystynę Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KrystynaSzumilas">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Pracując w powiecie gliwickim zajmowałam się bezpośrednio siecią szkół ponadgimnazjalnych i do tego tematu byliśmy przygotowani już w maju 2001 r. Mieliśmy gotowy projekt uchwały (bez podstawy prawnej). Konsultowałam wczoraj projekt ustawy ze Związkiem Powiatów Polskich i z przedstawicielami, którzy pracują tam w komisji edukacji. Z ich informacji wynika, że większość, właściwie 100% powiatów podjęło już uchwały ustanawiające nową sieć szkolną szkół ponadgimnazjalnych. Mam pytanie: czy pani ma informacje ile powiatów tych uchwał nie podjęło i czy to zamieszanie, które na tej sali zostało dzisiaj tym projektem wywołane, jest warte naszego czasu. Tak jak mówię, z mojego doświadczenia wynika, że to zostało już zrobione i zajmijmy się kolejnymi problemami, które są do rozwiązania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanuszWojciechowski">Zgłosił się jeszcze do zadania pytania pan poseł Andrzej Aumiller. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Korzystając z pani obecności mam pytanie: czy w związku z z przekształceniem się szkół w licea profilowane, zawodowe przewiduje się dodatkowe środki na subwencję oświatową na ewentualnie zwalnianych nauczycieli, bo prawdopodobnie bez tego się też nie obędzie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JanuszWojciechowski">Nie ma więcej zgłoszeń w celu zadania pytań.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JanuszWojciechowski">W takim razie bardzo proszę panią minister edukacji narodowej Krystynę Łybacką o udzielenie odpowiedzi na pytania i odniesienie się do kwestii poruszonych w debacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po pierwsze, chcę bardzo gorąco podziękować wszystkim paniom i panom posłom za zabrany głos, ale i za postawione pytania, ponieważ wszystkie wyrażały troskę o dobro polskiej oświaty, polskich dzieci i młodzieży. Myślę, że cel nas nie różni, różnią nas jedynie sposoby uzyskania i dojścia do tego celu.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#KrystynaŁybacka">Otóż pozwolę sobie odpowiedzieć państwu w nieco innej kolejności, bo zdecydowanie nie mogę zgodzić się z panią poseł Krystyną Szumilas. Pani poseł była uprzejma powiedzieć, że samorząd, który reprezentuje, już w maju był gotów do zrealizowania ponadgimnazjalnej sieci szkół i taką sieć już ustanowił. Chciałabym panią poseł uprzejmie zapytać, wedle jakiego prawa ją ustanowił, ponieważ jeszcze w lipcu Izba przyjęła zupełnie inną sieć szkół ponadgimnazjalnych aniżeli ta, która w drodze decyzji Senatu została wreszcie zapisana w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#KrystynaŁybacka">Chcę również przypomnieć sekwencje zdarzeń dotyczące sieci szkół ponadgimnazjalnych. Otóż nie jest prawdą, tak jak uprzejmie powiedziała pani poseł Ewa Kantor, że ta sprawa była oczywista od roku 1998. Otóż nie była, ponieważ dyskusja na temat ponadgimnazjalnej sieci szkół toczyła się późną wiosną i w lecie bieżącego roku, a stan prawny ten poziom szkolnictwa uzyskał dopiero w sierpniu. Wobec tego samorządy, jak sądzę, zainteresowane toczącymi się pracami parlamentarnymi z tej racji, że mają być organami prowadzącymi typ szkół ponadgimnazjalnych, pilnie śledziły dyskusję. Jeżeli państwo stawiacie w obronie polskiej szkoły, bo zakładam, że wszystkie wypowiedzi są podyktowane tą intencją, zarzut o niemoralnym postępowaniu, to pozostawiam, jako retoryczne, pytanie, co jest bardziej niemoralne: ustanawianie na miesiąc przed wyborami, wbrew zdaniu Wysokiej Izby, w wyniku posiadania zwykłej, arytmetycznej większości w Senacie, innego ustroju aniżeli ten, który chce większość w Izbie, i stawianie z góry samorządów przed decyzją, która nosi znamiona tymczasowości, czy też bardziej uczciwe jest dyskutowanie o problemach polskiej szkoły ponad podziałami politycznymi, a chcę zapewnić państwa, którzy mają inne zdanie, że charakterystyczną cechą systemu edukacji na szczęście jest to, że jest on dużo bardziej stabilny niż najbardziej trwałe koalicje polityczne i dlatego powinniśmy o tym mówić, zostawiając nasze poglądy polityczne, z troską o dzieci.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#KrystynaŁybacka">Pytacie państwo również, czy ten termin znamionuje coś w samej koncepcji szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Otóż nie jest tajemnicą, że tak, natomiast procedury parlamentarne, jak również proces powstawania ustaw, wymagają konsultacji wielu środowisk. Nie chcemy wprowadzać żadnej ustawy bez konsultacji związków zawodowych, związków powiatów, środowisk nauczycielskich. W tej chwili w uzgodnieniach międzyresortowych jest projekt ustawy, która przywraca ten stan, jaki przyjęto w Wysokiej Izbie w lipcu. Pokrótce przypomnę, bo to było pytanie i pana posła Władysława Stępnia, i pana posła Jana Antochowskiego, i pana posła Grzyba, i częściowo pani poseł Krystyny Szumilas, ale także pana Andrzeja Aumillera, do którego pytania przejdę. Otóż, proszę państwa, zamierzamy wprowadzić trzyletnie licea ogólnokształcące, a tak naprawdę pozostawić ten niewątpliwie znaczący dorobek akademickości. To jest nic innego, jak profil akademicki, tylko nie nazywamy go profilem akademickim, tylko mówimy wprost: dorobek akademickości tej grupy szkół jest godzien uznania i nie niszczmy go.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#KrystynaŁybacka">Wprowadzamy trzyletnie licea profilowane - zauważcie państwo, na razie jesteśmy zgodni - z tym że rozszerzamy wykaz profili: nie 4, proponowane dotąd, na razie w katalogu jest 12 profili. Katalog jest otwarty, ponieważ reguluje to rozporządzenie. Musi on być uzupełniany, gdyż żyjemy w czasach, kiedy nowe zawody rodzą się szybciej niż my wyobrażamy sobie ich powstanie; niewątpliwie katalog kształcenia ogólnozawodowego w trzyletnich liceach profilowanych będzie musiał być sukcesywnie uzupełniany. Wreszcie wprowadzamy czteroletnie (tu odpowiedź wprost dla pana posła Stępnia), nie pięcioletnie, a czteroletnie średnie szkoły techniczne, w których przygotowujemy przez trzy pierwsze lata szeroko prozawodowo, gdyż matura, egzamin maturalny, odbywa się we wszystkich tych trzech typach dróg edukacyjnych po trzeciej klasie m.in. po to, żebyśmy mogli świadomie w roku 2005 wprowadzić nową maturę, która będzie porównywała proces kształcenia, wyniki tego procesu, wiedzę, umiejętności, ale w wypadku uczniów, który będą mieli porównywalne programy. Tak więc po trzeciej klasie uczeń średniej szkoły technicznej, jeżeli dokonał złego wyboru, idzie na studia, idzie do szkoły policealnej, natomiast jeżeli okaże się, że to jest właśnie ten profil czy też że jeden z tych szeroko prozawodowych przedmiotów bardzo go interesuje, ma on możliwość, bez szukania dodatkowej szkoły, bez zmian miejsca, nawet bez pewnych uwarunkowań psychicznych co do podjęcia decyzji, w tej szkole zrobić w ciągu ostatniego roku dyplom zawodowy czytelny dla potencjalnego pracodawcy. To, drodzy państwo, co nas różni w tej ponadgimnazjalnej wizji szkoły, to fakt, że można patrzeć na system wyłącznie w aspekcie jego wewnętrznej spójności i to, co przygotowano, tę zasadę zachowywało. Ten system był wewnętrznie spójny. Miał dwie drogi edukacyjne po gimnazjum: liceum profilowane i dwuletnią szkołę zawodową, która oczywiście w naszej koncepcji zostaje, z możliwością uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#KrystynaŁybacka">Jest jeszcze drugi aspekt, który nie może być przez lewicową koalicję, jaką jest koalicja SLD, PSL i Unii Pracy, lekceważony. To jest aspekt otoczenia systemu edukacji. Proszę nie zamykać oczu na fakt, że wiele polskich rodzin boryka się z ogromnymi trudnościami materialnymi. Jeżeli chcemy uzyskać, a wierzę, że wszyscy chcemy, efekt w postaci upowszechnienia średniego wykształcenia, to stwórzmy możliwości, żeby prowadziło do niego jak najwięcej dróg, żeby żadne zdolne dziecko nie było warunkowane w uzyskaniu wykształcenia miarą zasobności swoich rodziców, ponieważ w ten sposób nie tylko petryfikujemy biedę, ale, biorąc pod uwagę fakt, że rośnie w cenie wykształcenie, skazujemy te dzieci na coraz gorsze bytowanie i to jest niemoralne.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#KrystynaŁybacka">Proszę wierzyć, że jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Pani poseł Ewa Kantor dokonała analizy terminów. Pani poseł, pani ma absolutną rację - przepraszam, szukam pani wzrokiem, nie widzę, dziękuję - tylko pani dokonała analizy terminów wprowadzanych nie przez nas, pani pokazała absurd terminów wynikających z ustawy przyjętej pośpiesznie w sierpniu. Zgadzam się z panią. To, co próbujemy zrobić, to próbujemy uporządkować pewien chaos. Bardzo chciałabym prosić panie i panów posłów, abyśmy nie używali określenia: kolejne zamieszanie. Jest to jedynie próba porządkowania, która uwzględnia przede wszystkim terminy, jakie mamy w roku szkolnym, bo jest to jeden z nielicznych działów naszego życia publicznego, w którym musimy bardzo mocno przestrzegać terminów i nie wolno nam tych terminów w żaden sposób zmieniać - ma pani poseł rację, absolutnie tak, całkowicie się z panią zgadzam, tylko proszę mi wierzyć, pani w tej chwili mówi pani o grzechach, których nie popełniliśmy. Rozumiem, że w jakimś sensie obowiązuje odpowiedzialność wobec prawa i ciągłość wobec prawa i przyjmuję ją w tej chwili na siebie z całym dobrodziejstwem inwentarza moich zacnych poprzedników, tylko proszę sprawiedliwie rozdzielać razy.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#KrystynaŁybacka">Panu posłowi Aumillerowi chciałabym odpowiedzieć, że planowane skutki wprowadzenia ustroju ponadgimnazjalnego w roku szkolnym 2002/2003 wynoszą 32 604 832 zł i oczywiście te pieniądze będą musiały być zagwarantowane. W tej chwili nie liczę skutków, nie są to skutki dodatkowe, wynikających ze zmian pieczątek, szyldów, bo przecież powołanie nowych typów szkół wiąże się i z takimi prozaicznymi sprawami, ale one były przewidywane we wcześniejszym projekcie. Spróbowałam odpowiedzieć na państwa pytania, wykraczając poza przedmiotową ustawę. Tylko proszę zrozumieć, żebyśmy po uzgodnieniach, które właśnie trwają, mogli wprowadzić całościowy projekt, musielibyśmy wcześniej, po pierwsze, dać samorządom możliwość wykonania zadania. Bo jeżeli państwo pytacie, ile samorządów i pani poseł Śledzińska-Katarasińska mówi, że Platforma Obywatelska ma na ten temat wiedzę, chylę czoła przed wiedzą Platformy Obywatelskiej... Proszę mi wierzyć, pani poseł, w resorcie też mamy wiedzę i tak się składa, że nawet nie połowa samorządów wykonała w pełni to zadanie, bo chcę przypomnieć, że to zadanie nie oznaczało li tylko utworzenia sieci szkół. Ustawodawca nałożył drugie bardzo ważne zadanie - rozpoznanie potrzeb zarówno lokalnego, w znaczeniu powiatowym, wojewódzkim, jak również krajowego rynku pracy i przewidywań na europejskim rynku pracy. I tej pracy niestety samorządy w pełni nie wykonały, bo, przyzna pani, był to bardzo krótki okres. Prace studyjne, które rozpoczęły, są bezcenne i ten materiał będzie wykorzystany. Chcę również państwu powiedzieć, że samorządy otrzymają możliwość - jest to bardzo partnerska zasada - kształtowania sieci profili stosownie do potrzeb rynku pracy. Czyli ta praca absolutnie się nie zmarnuje; mam nadzieję, że przyczyni się do ulepszenia systemu, co będzie prowadziło do realizacji wspólnego celu - upowszechnienia średniego wykształcenia, bo tego celu w założonej reformie nikt nie kwestionował.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#KrystynaŁybacka">Jeszcze chyba jestem winna jedną odpowiedź. Otóż pan poseł Antochowski pytał o centrum kształcenia praktycznego. Tak, kształcenie zawodowe czy prozawodowe wymaga wspólnej postawy i działania wielu podmiotów. Wśród wielu podmiotów i partnerów społecznych są również centra doskonalenia zawodowego, centra kształcenia praktycznego, ale także chcielibyśmy, żeby naszymi partnerami byli pracodawcy, bo m.in. zamierzamy wprowadzić instytucję bezpłatnych staży po to, żeby usunąć barierę, na którą natrafiają młodzi ludzie w ogłoszeniu: poszukiwany jest absolwent określonego typu - młody, ale z doświadczeniem. On będzie miał doświadczenie w postaci odbywanego stażu na tzw. wolontariacie, np. pracodawców zachęcimy, żeby to był staż realny. Te zamierzenia, rozumiecie państwo, nie mogą mieć kształtu prawnego po 10 dniach, albowiem jest to niemożliwe ze względów czysto formalnoprawnych.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#KrystynaŁybacka">Jeżeli komuś z państwa nie udzieliłam wyczerpującej odpowiedzi, proszę o wybaczenie, być może coś przeoczyłam. Raz jeszcze chcę podziękować za wszystkie bardzo cenne uwagi. Za każdy głos w obronie oświaty będę dziękowała zawsze. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo minister edukacji narodowej i sportu Krystynie Łybackiej za udzielenie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JanuszWojciechowski">Przepraszam, pani minister, że prosząc o zabranie głosu pominąłem w nazwie pani urzędu słowo „sport”, który stanowi nie mniej ważną część pani zadań.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#komentarz">(Minister Edukacji Narodowej i Sportu Krystyna Łybacka: Panu marszałkowi wybaczam.)</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JanuszWojciechowski">Wysoka Izbo! W dyskusji zgłoszono kilka wykluczających się wzajemnie wniosków o niezwłoczne przejście do drugiego czytania, o skierowanie projektu do komisji i najdalej idący wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, w związku z czym konieczne jest rozstrzygnięcie tego w głosowaniu. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się o godz. 15. W związku z tym zarządzam obecnie przerwę w obradach do godz. 15.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#JanuszWojciechowski">Przepraszam państwa, jeszcze komunikat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AnitaBłochowiak">Szanowni Państwo! Pragnę jeszcze ogłosić komunikat. Dzisiaj o godz. 15 odbędzie się spotkanie Klubu Parlamentarnego Samoobrony z prof. Markiem Belką, ministrem finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszWojciechowski">Teraz już nieodwołalnie zarządzam przerwę w obradach do godz. 15.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 min 40 do godz. 15 min 02)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejLepper">Proszę Państwa! Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#AndrzejLepper">Najpierw proszę panią poseł sekretarz Anitę Błochowiak o odczytanie komunikatu o posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AnitaBłochowiak">Bezpośrednio po zakończeniu głosowań odbędzie się posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży w sali nr 22 w budynku G. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejLepper">Kontynuujemy rozpatrywanie punktu 3. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejLepper">Sejm wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez minister edukacji narodowej i sportu panią Krystynę Łybacką oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#AndrzejLepper">W dyskusji zgłoszono trzy wnioski:</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#AndrzejLepper">1) o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu,</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#AndrzejLepper">2) o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu ustawy oraz −</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#AndrzejLepper">3) o skierowanie projektu ustawy do komisji.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#AndrzejLepper">W pierwszej kolejności pod głosowanie poddam wniosek o odrzucenie projektu ustawy, jako że jest to wniosek najdalej idący.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#AndrzejLepper">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#AndrzejLepper">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, zawartego w druku nr 22, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#AndrzejLepper">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#AndrzejLepper">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#AndrzejLepper">W głosowaniu wzięło udział 400 posłów. Za głosowało 138, przeciw - 258, wstrzymało się 4 posłów.</u>
          <u xml:id="u-93.12" who="#AndrzejLepper">Sejm wniosek odrzucił oczywiście.</u>
          <u xml:id="u-93.13" who="#AndrzejLepper">Przechodzimy do rozstrzygnięcia wniosku o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-93.14" who="#AndrzejLepper">Poddam ten wniosek obecnie pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-93.15" who="#AndrzejLepper">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-93.16" who="#AndrzejLepper">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-93.17" who="#AndrzejLepper">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-93.18" who="#AndrzejLepper">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-93.19" who="#AndrzejLepper">W głosowaniu wzięło udział 406 posłów. Za głosowało 275, przeciw - 129, wstrzymało się 2.</u>
          <u xml:id="u-93.20" who="#AndrzejLepper">Sejm wniosek przyjął.</u>
          <u xml:id="u-93.21" who="#AndrzejLepper">Przystępujemy zatem do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-93.22" who="#AndrzejLepper">Czy ktoś z pań i panów posłów pragnie zabrać głos w drugim czytaniu projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-93.23" who="#AndrzejLepper">Zgłoszeń nie ma.</u>
          <u xml:id="u-93.24" who="#AndrzejLepper">Skoro nikt się nie zgłasza, to zamykam dyskusję w drugim czytaniu projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-93.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-93.26" who="#AndrzejLepper"> Dziękuję za owocną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-93.27" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-93.28" who="#AndrzejLepper">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano, zgodnie z decyzją Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.</u>
          <u xml:id="u-93.29" who="#AndrzejLepper">Zarządzam przerwę do godz. 16. Będziemy kontynuować obrady i zostaną przedstawione pytania w sprawach bieżących. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-93.30" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 15 min 06 do godz. 16 min 03)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DonaldTusk">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#DonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia pytań w sprawach bieżących, które otrzymują oznaczenie punktu 4. porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#DonaldTusk">Przypominam, że czas przeznaczony na pytania nie może być dłuższy niż 2 godziny. Postawienie pytania może trwać nie dłużej niż 1 minutę, zaś udzielenie odpowiedzi nie dłużej niż 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#DonaldTusk">Nad pytaniem i udzieloną odpowiedzią nie przeprowadza się dyskusji. Marszałek Sejmu dopuszcza jednak do postawienia pytań dodatkowych. Uprawnienie to w pierwszej kolejności przysługuje składającemu pytanie.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#DonaldTusk">Poszczególne dodatkowe pytania nie mogą trwać dłużej niż 30 sekund, a łączna uzupełniająca odpowiedź nie może trwać dłużej niż 5 minut. Marszałek Sejmu może wyrazić zgodę na wydłużenie czasu łącznej odpowiedzi na pytania dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#DonaldTusk">Pierwsze pytanie zada pan poseł Grzegorz Kurczuk w swoim imieniu i w imieniu posłanki Izabelli Sierakowskiej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jest to pytanie w sprawie sytuacji w przemyśle motoryzacyjnym na przykładzie fabryk Daewoo Motor Polska spółka z o.o. w Lublinie i w Warszawie, skierowane do ministra gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#DonaldTusk">Odpowiadać będzie sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki pan Andrzej Szarawarski.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#DonaldTusk">Przypominam także - ułatwi to nam wszystkim życie - o potrzebie zapisywania się do pytań dodatkowych. Państwo zgłaszający się będziecie zapisywani.</u>
          <u xml:id="u-94.8" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#GrzegorzKurczuk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Gdy na początku dekady lat 90. koreański koncern Daewoo instalował swoje fabryki samochodów w Lublinie i w Warszawie, wydawało się, że tworzy się wielka szansa dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego na wiele lat. Niestety znane tarapaty, w jakie ten koncern popadł już w roku 1999, zaczęły się odbijać coraz bardziej negatywnie również na położeniu, kondycji jego fabryk i w Lublinie, i w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#GrzegorzKurczuk">Kilka tygodni temu postawiono w stan upadłości fabrykę w Lublinie. To samo, jak czytamy w gazetach, grozi fabryce w Warszawie. Niestety nie podjęto żadnych realnych prób mających na celu powstrzymanie degradacji przynajmniej lubelskiej fabryki. Poprzedni rząd nie stanął na wysokości zadania. Chcę powiedzieć, że zlekceważono pisma i zapytania poselskie czy też poselskie interpelacje. Nic też niestety nie dało spotkanie lubelskich parlamentarzystów z wicepremierem Steinhoffem.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#GrzegorzKurczuk">W ostatnich dniach w Lublinie kolejne setki osób tracą pracę. Od sierpnia br. pracownicy Daewoo Motor Polska w Lublinie nie otrzymują żadnych poborów. Toczą się podobno, panie ministrze, rozmowy z firmami zagranicznymi i polskimi zainteresowanymi wejściem w miejsce Daewoo, zainteresowanymi tymi fabrykami. Ale od miesięcy po prostu nie ma żadnych konkretów.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#GrzegorzKurczuk">Moje pytanie brzmi: Jakie działania oraz jakie formy pomocy zamierza zastosować pan minister w odniesieniu do fabryk przemysłu motoryzacyjnego w Lublinie i w Warszawie? Nie jest to bowiem tylko sprawa załogi czy syndyka, jak w przypadku lubelskim, ale też rządu i państwa polskiego, gdyż to na jego właśnie garnuszek przejdą bezrobotni. To zresztą też wielki problem społeczny, który wszyscy na tej sali rozumiemy. Dla 400-tysięcznego Lublina to jest wręcz sprawa pryncypialna - to upadek największego zakładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#GrzegorzKurczuk">Ponawiam pytanie. Jakie działania, jakie formy pomocy w odniesieniu do tych fabryk - lubelskiej i warszawskiej - zamierza podjąć pan minister i rząd? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#DonaldTusk">Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejSzarawarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sytuacja w polskim przemyśle motoryzacyjnym jest bardzo trudna. Wiąże się ona nie tylko z upadłością, praktycznie biorąc, koncernu Daewoo Motor z Korei, ale także z bardzo trudną sytuacją na rynku samochodowym. Sprzedaż spadła średnio o 30% i dalej ma tendencję zniżkową, stąd kłopoty wielu fabryk. Szczególnie wielu problemów przysparza sytuacja właśnie w fabrykach Daewoo w Lublinie i w Warszawie. Dlatego w kilku słowach spróbuję odpowiedzieć na pytanie, a także przedstawić, co rząd, istniejący dopiero niewiele ponad 2 tygodnie, w tej sprawie robi i co zamierza robić.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#AndrzejSzarawarski">Kilka słów o historii. Otóż minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka powołał 29 maja 2001 r. międzyresortowy zespół do spraw restrukturyzacji polskich spółek motoryzacyjnych Daewoo z udziałem przedstawicieli Ministerstw: Finansów, Skarbu Państwa, Gospodarki oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W ramach prac zespołu dokonano analizy realizacji zobowiązań wynikających z podpisanej kilka lat wcześniej umowy wspólnego przedsięwzięcia oraz możliwości zgłaszania i egzekwowania przez skarb państwa ewentualnych roszczeń w stosunku do strony koreańskiej. Przeanalizowano również możliwe scenariusze rozwoju sytuacji ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji koncernu w Korei.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#AndrzejSzarawarski">Zespół w ramach polsko-koreańskiej grupy kontaktowej dwukrotnie spotkał się z przedstawicielami strony koreańskiej, prezentując wobec nich następujące oczekiwania:</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#AndrzejSzarawarski">- zapewnienie ciągłości funkcjonowania spółki w Polsce do chwili przejęcia jej przez nowego inwestora, w tym zapewnienie przede wszystkim dostaw części, obniżenie cen za dostarczane komponenty i zespoły, rozszerzenie rynków eksportowych oraz powstrzymanie się od egzekucji roszczeń wynikających z realizacji inwestycji w Polsce;</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#AndrzejSzarawarski">- zapewnienie przez stronę koreańską użyczenia Daewoo Motor FSO - przez potencjalnego inwestora, jakim był Daewoo Motor Corporation - praw do produkcji i rozwoju podstawowych modeli samochodów: Matiz i Lanos;</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#AndrzejSzarawarski">- zapewnienie spółce prawa do używania marki Daewoo oraz prawa do produkcji modeli Lanos i Matiz;</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#AndrzejSzarawarski">- akceptacja przez zarząd sądowy (w Korei) Daewoo Motor Corporation i radę wierzycieli opracowanego przez Daewoo FSO biznesplanu ratunkowego dla fabryki w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#AndrzejSzarawarski">Podczas prowadzonych rozmów strony uzgodniły, iż najważniejszą sprawą dla funkcjonowania polskich spółek motoryzacyjnych Daewoo jest znalezienie dla nich nowego inwestora strategicznego. W tym celu minister gospodarki wystosował 5 września tego roku list do firmy Hyundai, wyrażając gotowość podjęcia rozmów na temat inwestycji tego koncernu w sektorze motoryzacyjnym w Polsce. Ponadto, w związku z otrzymaną informacją o podpisaniu przez General Motors i Daewoo Motor Corporation oraz Korean Development Bank porozumienia w sprawie sprzedaży koreańskiej Daewoo Motor Corporation i stwierdzeniem braku zainteresowania General Motors jako nowego właściciela przejęciem polskich spółek Daewoo, pismem z dnia 1 października minister gospodarki wystąpił do komisarza nadzorującego Daewoo Motor Corporation z prośbą o wystosowanie do inwestorów publicznego zaproszenia do podjęcia rozmów w sprawie sprzedaży polskich spółek Daewoo. Niezależnie od prowadzonych przez polsko-koreańską grupę kontaktową rozmów przewodniczący międzyresortowego zespołu wystosował na początku października list do dyrektora zarządzającego Daewoo Motor Corporation. W odpowiedzi na powyższy list w dniu 18 października strona koreańska poinformowała, iż w jej opinii dla utrzymania funkcjonowania Daewoo-FSO niezbędna jest wewnętrzna restrukturyzacja firmy, zaangażowanie rządu polskiego i polskich banków wierzycielskich oraz zwolnienie ze zobowiązań wynikających z umowy wspólnego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-97.8" who="#AndrzejSzarawarski">W dniu 18 października w wyniku działań podejmowanych przez Ministerstwo Gospodarki Daewoo-FSO podpisało z polskimi bankami porozumienie o restrukturyzacji zadłużenia w kwocie 591 mln polskich złotych. Na mocy tego porozumienia spłata należności głównej będzie zawieszona, a odsetki będą regulowane z przychodów ze sprzedaży akcji lub udziałów w spółkach oraz ze sprzedaży nieruchomości. Porozumienie jest obecnie w fazie realizacji, obowiązuje do połowy grudnia tego roku. Analizujemy przebieg realizacji tego porozumienia; w niej rozstrzygnie się praktycznie los fabryki FSO.</u>
          <u xml:id="u-97.9" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o Daewoo Motor Poland w Lublinie, to z uwagi na niewypłacalność spółki i brak porozumienia z polskimi bankami wierzycielskimi oraz brak zgody Daewoo Motor Corporation na podpisane 1 czerwca porozumienie pomiędzy Daewoo Motor Poland a Polmot Holding o przejęciu 75% udziałów tej spółki przez Polmot Holding 1 października na wniosek zarządu Daewoo Motor Poland sąd w Lublinie ogłosił upadłość spółki. Zadłużenie spółki na dzień dzisiejszy wynosi 500 mln zł, w tym 444 mln zł - wobec banków polskich. Kłopoty spółki wynikają przede wszystkim z niewypłacalności głównego udziałowca, jakim jest Daewoo Motor Corporation, co wpłynęło na konieczność samodzielnego finansowania projektu uruchomienia nowego samochodu dostawczego LD-100. Ta inwestycja o zdolności produkcyjnej 100 tys. sztuk jest zaawansowana w Lublinie w ponad 80%. Uruchomieniem produkcji samochodu LD-100 jest nadal zainteresowany Polmot Holding. Obecnie, w zmienionej sytuacji, wynikającej z postawienia spółki w Lublinie w stan upadłości, prowadzone są przez Polmot Holding z syndykiem intensywne negocjacje na temat możliwości i zasad przejęcia fabryki. W tych rozmowach uczestniczą także przedstawiciele brytyjskiej firmy LDV z Birmingham. Pozytywne zakończenie negocjacji w tej sprawie umożliwiłoby wdrożenie do produkcji nowego modelu samochodu, która zapewniłaby funkcjonowanie zakładu w Lublinie.</u>
          <u xml:id="u-97.10" who="#AndrzejSzarawarski">W przypadku zawarcia porozumienia gwarantującego uruchomienie produkcji nowego samochodu rząd jest gotów rozważyć możliwość udzielenia poręczenia skarbu państwa na kredytowanie tej inwestycji. Wchodzi tu w rachubę poręczenie kredytu w wysokości ok. 130 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-97.11" who="#AndrzejSzarawarski">Obecnie Ministerstwo Gospodarki zamierza, w porozumieniu z ministrem skarbu państwa, wystąpić do prezesa Rady Ministrów o reaktywowanie, już w nowym składzie, odpowiadającym składowi personalnemu nowego rządu, międzyresortowego zespołu do spraw restrukturyzacji polskich spółek motoryzacyjnych, którego zadaniem będzie przygotowanie działań osłonowych rządu dla procesów restrukturyzacyjnych w tych przedsiębiorstwach i wsparcie rządu w poszukiwaniu nowych inwestorów. W tej sprawie trwają rozmowy między innymi z koreańskim Hyundayem oraz z Brytyjczykami.</u>
          <u xml:id="u-97.12" who="#AndrzejSzarawarski">Kończąc, chciałbym powiedzieć, że nowy rząd miał bardzo niewiele czasu, aby dogłębnie wejść w problemy polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Pracujemy nad nimi. Myślę, że do końca listopada zostaną wypracowane przez rząd środki pomocowe dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Naszym zadaniem jest nie tylko uratowanie fabryki FSO na Żeraniu, ale także powtórne uruchomienie fabryki w Lublinie i dokończenie tam inwestycji, która, jak powiedziałem, już w ponad 80% jest zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-97.13" who="#AndrzejSzarawarski">Ze wstępnych szacunków, jakie uzyskaliśmy w Polmot Holding, który jest zainteresowany kontynuowaniem tej inwestycji, uruchomieniem produkcji, wynika, że przy kredytowaniu w granicach 130 mln dolarów możliwe jest szybkie dokończenie fabryki, uruchomienie produkcji: 35–40 tys. pojazdów LDV (jest to bardzo nowoczesny, nowy wielozadaniowy samochód dostawczy) i zatrudnienie ok. 1200 osób.</u>
          <u xml:id="u-97.14" who="#AndrzejSzarawarski">To tyle, jeśli chodzi o odpowiedź na zasadnicze pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#DonaldTusk">Zaraz przystąpimy do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#DonaldTusk">Jeśli ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zgłosić się do pytań dodatkowych, proszę o podniesienie ręki; ułatwi nam to pracę.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#DonaldTusk">Za chwilę zamkniemy listę zgłoszonych do zadawania pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#DonaldTusk">Pani poseł Izabella Sierakowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#IzabellaSierakowska">Jestem. Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#IzabellaSierakowska">Szanowni Państwo! Panie Ministrze! Troszkę to optymistycznie zabrzmiało. Ponawiam jeszcze raz pytanie i mam nadzieję, że pan minister to powtórzy. Czy, jeśli chodzi o obietnicę, o to, co pan powiedział, rzeczywiście jest gwarancja nowego rządu co do udzielenia potencjalnemu inwestorowi gwarancji kredytowych w wysokości 130 mln dolarów amerykańskich? Jeżeli pan minister mógłby to potwierdzić, byłoby to niezwykle ważne. Chodzi o dokończenie budowy nowej fabryki i uruchomienie produkcji nowego samochodu dostawczego.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#IzabellaSierakowska">Jeszcze jedno pytanie, jako że taki wniosek już leży bodajże w Ministerstwie Gospodarki. Sytuacja lubelskiego regionu jest bardzo, bardzo trudna. Obok fabryki samochodów ciężarowych padł Ursus, jak pan doskonale wie. W tej chwili hala świeci pustkami. Czy w związku z tym rząd mógłby wyrazić pozytywną opinię związaną z utworzeniem oddziału - nie nowej strefy, tylko oddziału - strefy wolnocłowej albo zastosować jakieś inne ulgi, jako formy zachęty dla potencjalnych inwestorów, którzy chcieliby wnieść kapitał do województwa lubelskiego? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#DonaldTusk">Przypominam o półminutowym czasie na zadawanie pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#DonaldTusk">Pan poseł Grzegorz Kurczuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chciałbym się jeszcze tylko upewnić, bo okazuje się, że w pewnych elementach moja wiedza jest większa niż odpowiedniego departamentu ministerstwa. Proszę mi jeszcze powiedzieć, czy potwierdza pan minister to, że zainteresowanie obu fabrykami - myślę tu i o Lublinie, i o Warszawie - wyraziły również firmy Peugeota i Toyoty.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#GrzegorzKurczuk">Druga kwestia. Proszę jeszcze raz, żeby to zabrzmiało wyraźnie: Czy potwierdza pan minister, że jeśli chodzi o te rozmowy syndyka z firmą Polmot, znajdziecie państwo jako ministerstwo gwarancje? Bez pomocy rządu, bez tych gwarancji nic się nie ruszy, i to, o czym mówiła pani poseł Sierakowska: tylko dotknąć i ta fabryka, nowy wytwór, nowy produkt LD-100 byłby gotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#DonaldTusk">Dotychczas do pytań dodatkowych zapisali się państwo posłowie: Dankowski, Kasprzyk, Stanibuła, Maniura, Stępień, Kalemba, Stec, Kaczmarek, Gruszka, Sosnowska.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#DonaldTusk">Czy mogę zamknąć listę posłów?</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#DonaldTusk">Jeszcze pan poseł Wikiński.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#DonaldTusk">Czy są jeszcze zgłoszenia? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#DonaldTusk">Zamykam na tym listę zadających pytania dodatkowe do tego pytania.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#DonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Dankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#BronisławDankowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#BronisławDankowski">Panie Ministrze! Obszernie pan przedstawił sytuację przemysłu motoryzacyjnego w kraju, ale nic pan nie wspomniał o sytuacji finansowej społeczeństwa. Spadek sprzedaży samochodów to nie jest wynik spadku produkcji, ale mniejszych możliwości dokonywania zakupów, bo społeczeństwu brakuje środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#BronisławDankowski">Drugie pytanie. Czy rząd przewiduje liberalizację przepisów dotyczących sprowadzania samochodów uszkodzonych z zagranicy?</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#BronisławDankowski">Pamiętam dyskusję w poprzedniej kadencji. Mówiono, że dzięki zakazowi sprowadzania pojazdów uszkodzonych wzrośnie sprzedaż nowych samochodów. Mówiliśmy i podkreślaliśmy, że takiej zależności nie będzie. Nasze przewidywania się spełniły. Brak środków finansowych w społeczeństwie jest przyczyną, a nie sprowadzanie pojazdów uszkodzonych. Wiele osób straciło pracę między innymi w małych miejscowościach i w dalszym ciągu zakłady są likwidowane. Czy w związku z tym rząd podejmie jakiekolwiek działanie w celu liberalizacji i powrotu tych zakładów w małych miejscowościach do naprawy pojazdów (blacharze, lakiernicy i wiele innych specjalności)? Bardzo bym prosił o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DonaldTusk">Pan poseł Jacek Kasprzyk.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#DonaldTusk">Przypominam jeszcze raz: 30 sekund na pytanie dodatkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JacekKasprzyk">Panie Ministrze! Jaka jest skala zatrudnienia bezpośrednio w dwóch fabrykach w Lublinie i w Warszawie?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JacekKasprzyk">Drugie pytanie. Kto poręczył porozumienie, o którym pan wspomniał, zawarte pomiędzy bankami a koncernem Daewoo?</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JacekKasprzyk">I trzecia kwestia. Daewoo to nie tylko te zakłady, to również sieć dealerów. Czy w rozważaniach nad przyszłością spraw motoryzacyjnych w Polsce uwzględnia się również to środowisko? Są to również poważni pracodawcy, którzy mają na rynku pracy swoje znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Ryszard Stanibuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RyszardStanibuła">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#RyszardStanibuła">Panie Ministrze! Na przestrzeni ostatnich kilku lat Polska niemal całkowicie uzależniła się od firm zagranicznych, kooperantów zagranicznych, których kolejno dotyka upadłość. Pytam: Czy w sytuacji, jaka zaistniała w Polsce, rząd ma konkretny program, jako że mówił pan o pewnych działaniach, bądź konkretną wizję? Jak ochronić polski przemysł motoryzacyjny? Czy resort dostrzega również dramat pracowników upadłych firm, na przykład Daewoo w Lublinie? Sytuacja, jeśli chodzi o „ścianę wschodnią” i województwo lubelskie, jest wyjątkowo trudna. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Edward Maniura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#EdwardManiura">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#EdwardManiura">Panie Ministrze! Mam trzy krótkie pytania. Pierwsze pytanie. Czy rząd planuje zmianę przepisów dotyczących importu używanych samochodów z krajów Unii Europejskiej? To jest pytanie nawiązujące do pytania pana posła Dankowskiego.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#EdwardManiura">Drugie pytanie dotyczy rynku motoryzacyjnego. W tej chwili duży koncern japoński rozważa i planuje budowę dużej fabryki produkującej samochody małolitrażowe w Europie Środkowo-Wschodniej. Wiadomo, że nasz kraj jest bardzo zainteresowany inwestycjami zagranicznymi, w tym również jeśli chodzi o branżę samochodową. Z nami bardzo skutecznie rywalizują obecnie takie kraje jak Czechy i Węgry. Co rząd w tej konkretnej sytuacji planuje zrobić, aby ta inwestycja znalazła się w naszym kraju?</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#EdwardManiura">I trzecie pytanie. Czy zdaniem pana ministra decyzja podjęta przez rząd w 1995 r., zakładająca wybór Daewoo na partnera strategicznego FSO, biorąc pod uwagę te trudności, była słuszna? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Władysław Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WładysławStępień">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WładysławStępień">Panie Ministrze! Chciałbym zapytać, czy w świetle krachu w polskim przemyśle motoryzacyjnym rząd dokonał bądź zamierza dokonać oceny sposobu sprawowania funkcji nadzorczych przez zarząd i radę nadzorczą tych firm? Przecież te firmy nie płaciły w ogóle podatków od czasu, kiedy powstała korporacja polsko-koreańska i inne korporacje. I niestety nastąpił upadek ekonomiczny i bardzo bolesne zwolnienia ludzi. Chciałbym dać sygnał, że podobnie dzieje się na przykład w przypadku produkcji maszyn budowlanych w Hucie Stalowa Wola, gdzie huta płaci podatki i też trudno na rynku krajowym i zagranicznym sprzedać wyroby, bo spada zapotrzebowanie na polskie wyroby. Co rząd zamierza zrobić, żeby polskie wyroby mogły powrócić do odpowiedniego poziomu na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych? Jest to zagrożenie dla całego przemysłu motoryzacyjnego i maszynowego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#DonaldTusk">Pan poseł Stanisław Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#StanisławKalemba">Panie Ministrze! W związku z załamaniem się sprzedaży samochodów na rynku polskim, co nastąpiło oczywiście w wyniku załamania się siły nabywczej, chciałbym zapytać, jaką rolę odegrało oprocentowanie kredytów, co ma związek z krytykowaną polityką Rady Polityki Pieniężnej, na co powołuje się m.in. firma Fiat? Co się stało, że w roku 2000 diametralnie pogorszył się wynik finansowy Daewoo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#StanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#StanisławStec">Panie Ministrze! Jest podpisana umowa z bankami przez Daewoo FSO. Czy zarządca komisaryczny przygotowuje postępowanie układowe z pozostałymi wierzycielami, aby uniknąć sytuacji, w której jeden wierzyciel wystąpi do sądu o upadłość spółki? To jest pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#StanisławStec">Drugie pytanie. Czy według oceny aktualnego kierownictwa Ministerstwa Gospodarki firma Hyunday jest lepsza od firmy Daewoo? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Michał Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Ministrze! Moje pytanie jest następujące: Czy rząd dokonał właściwej analizy możliwości udzielenia gwarancji na kwotę 130 mln zł? Nie jest to bowiem tylko krach sprzedaży, jest to absolutny krach sprzedaży samochodów Daewoo. Nawet wypuszczenie nowego modelu nie gwarantuje powodzenia na tym rynku. Czy rząd do końca przeanalizował tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Grzegorz Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Bez pomocy państwa, wydaje mi się, ta firma i ten projekt lubelski nie mają szansy powodzenia. Jeżeli dzisiaj Polmot Holding jest nadal zainteresowany, to sądzę, że słusznie byłoby pomóc temu prawie skończonemu przedsięwzięciu. To nie jest tylko sprawa Lublina, to jest sprawa, jak tu już jeden z kolegów posłów wspomniał, iluś dealerów, którzy zainwestowali w pewną infrastrukturę, w serwis tych samochodów. Chodzi nie tylko o miejsca pracy, to jest szansa na polski produkt.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#GrzegorzGruszka">I drugie pytanie. Czy powstanie w Ministerstwie Gospodarki analiza ekonomiczna dotycząca upadku Daewoo Motor Polska? Rzeczywiście ta firma jest potężnie zadłużona w polskich bankach. Czy były wyprowadzane w ostatnich latach zyski kapitałowe z tych firm za granicę? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#DonaldTusk">Czy jest na sali pani poseł Joanna Sosnowska?</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#DonaldTusk">Nie widzę pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#DonaldTusk">Pan poseł Marek Wikiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DonaldTusk">Czy jest pani poseł Sosnowska?</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#DonaldTusk">Wiem, że jest pan poseł Wikiński.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję, panie marszałku. Dziękuję za zauważenie.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#MarekWikiński">Panie Ministrze! Czy zapowiadana przez pana ministra pomoc dla Daewoo Motor Polska obejmie tylko zakłady w Lublinie, czy też obejmie również Warszawę? Pytam dlatego, że duża liczba kooperantów tych zakładów znajduje się na terenie byłego województwa radomskiego, m.in. w Grójcu, w Radomiu, a na informację o interwencji rządu, jeśli chodzi o przemysł motoryzacyjny, czeka spora grupa inwestorów, którzy chcą mieć choć trochę nadziei na zbyt swoich produktów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#DonaldTusk">Pani poseł Sosnowska jako ostatnia była zapisana na liście, ale nie przybyła na salę.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Ooo...)</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#DonaldTusk">Czy słyszę głosy protestu? Czy ktoś jeszcze z państwa posłów zapisywał się do zadania pytań dodatkowych? Nie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#DonaldTusk">Zamykam turę pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#DonaldTusk">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-124.6" who="#DonaldTusk">Przypominam o rygorach czasowych - 5 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AndrzejSzarawarski">Pytań zostało postawionych bardzo wiele. Niektóre z nich są bardzo szczegółowe, dlatego postaram się szybko odpowiedzieć na te pytania, które poszerzają moją dotychczasową wypowiedź. Natomiast jeśli chodzi o część pytań, na które nie mam dziś odpowiedzi, ponieważ rząd nie zdążył jeszcze dokonać pełnej analizy sytuacji w koncernie Daewoo Motor Polska i konsekwencji ewentualnej upadłości firm w Lublinie i FSO na Żeraniu, to w niedługim czasie taki materiał będzie przez rząd sporządzony i udostępniony państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#AndrzejSzarawarski">Pani poseł Sierakowska zapytała, czy to jest obietnica. Nie, rząd ma poważne zamiary, aby dokonać wsparcia, ponieważ, jak ktoś z państwa posłów tu wyraźnie mówił, bodajże pan poseł Gruszka, bez pomocy państwa te fabryki dzisiaj na nogi nie staną, zwłaszcza że koncern Daewoo w Korei został sprzedany nowemu właścicielowi, który polskimi fabrykami zainteresowany nie jest. W związku z tym rząd musi włączyć się jako partner i wspomóc działania grupy Polmot Holding, która jest jedynym dzisiaj realnym partnerem, jeśli chodzi o inwestycje zrealizowane już na kwotę 80 mln. Zaangażowano ponad 500 mln zł i jeżeli ta inwestycja nie zostanie dokończona, to straty będą na kwotę znacznie wyższą niż 130 mln dolarów, które są potrzebne, by tę inwestycję dokończyć. Nie mamy wątpliwości, że trzeba te środki zaangażować, natomiast oczywiście rząd zaangażuje je wtedy, gdy wszystkie sprawy związane z zamknięciem biznesplanu, z rozmowami z syndykiem zostaną zakończone. Mamy nadzieję, że to się stanie bardzo szybko. Z informacji, jakie uzyskaliśmy z Polmot Holding, wynika, że te rozmowy są na ukończeniu i jeszcze w tym roku porozumienie prawdopodobnie zostanie zawarte. Myślę, że rząd w przyszłorocznym budżecie takie gwarancje dla kredytu będzie w stanie w odpowiedniej wysokości określić. Podałem kwotę rzędu 130 mln, ale jeśli nawet będzie to trochę więcej lub trochę mniej, to sprawa warta jest podjęcia.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#AndrzejSzarawarski">Odpowiadając na pytanie pana posła Kurczuka: czy tylko Hyunday, czy Peugeout i Toyota, chcę powiedzieć, że Peugeout i Toyota nie są zainteresowane ani fabryką na Żeraniu ani fabryką w Lublinie. Toczą się rozmowy między tymi koncernami a stroną polską na temat lokalizacji nowej fabryki. Obecnie są poważnie rozważane dwie lokalizacje: w Dąbrowie Górniczej i w Radomsku. Odbywają się rozmowy ze stroną japońską. Kilka dni temu była tu grupa przedstawicieli tych koncernów. Oczywiście konkurują z nami i Węgrzy, i Czesi. Trzeba powiedzieć, że obecnie jest jedna ułomność. Nie mamy ustawy o wspieraniu finansowym inwestycji, którą mają Czesi i Węgrzy, która jasno określa możliwość zaangażowania państwa w tego typu inwestycje. Ministerstwo Gospodarki w najbliższych dniach skieruje na posiedzenie rządu projekt tej ustawy, on jest gotowy, i w trybie pilnym zwrócimy się do Wysokiej Izby o jej uchwalenie, ponieważ jej brak jest m.in. przeszkodą w rozmowach na temat lokalizacji tej fabryki w Polsce, a z kolei przy wielu innych inwestycjach inwestorzy zadają proste pytanie: A w czym nam pomożecie? W wielu państwach są takie ustawy. Mam nadzieję, że będziemy mieć szybko tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o pytanie pana posła Dankowskiego, czy spadek zamożności społeczeństwa wpływa na kryzys w przemyśle samochodowym, to oczywiście tak. Wysokie oprocentowanie kredytów, brak np. przez wiele lat zgody na zakup samochodów osobowych w leasingu dla przedsiębiorstw itd. spowodowały określony ubytek w koniunkturze na samochody. Obecnie sprzedaż spadła gwałtownie. Odbudowanie rynku jest sprawą kilku lat, wymaga złożonych działań. Natomiast jeśli chodzi o wysokość oprocentowania, to Rada Polityki Pieniężnej, myślę, w najbliższym czasie dokona korekt i o ile potanieją kredyty, o tyle staną się atrakcyjniejsze kredyty komercyjne na samochody. Ale to jest, jak powiedziałem, sprawa na dłużej i nie jest taka prosta, żeby ją jednym słowem tu rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#AndrzejSzarawarski">Pan poseł Stanibuła pytał, jak chronić polski przemysł motoryzacyjny, jak chronić pracowników. Otóż to jest najtrudniejszy problem, bo dotyczy dużych zakładów pracy, dużych załóg. W Lublinie m.in. rozważamy obecnie z POL-MOT-em, żeby na okres przejściowy - dokończenia inwestycji - zachować kadrę, zachować przynajmniej ten najbardziej potrzeby trzon załogi, aby uruchomić powtórnie niewielką produkcję samochodu Lublin II, po to, żeby ta fabryka przetrzymała i żeby ci ludzie, którzy mają wysokie kwalifikacje i będę potrzebni w nowej fabryce mogli w tej fabryce przetrwać i uruchamiać nowy model. Pracujemy nad tym. Myślę, że w najbliższych dniach, jeżeli POL-MOT Holding dokończy rozmowy z syndykiem na temat możliwości korzystania z majątku byłej fabryki Daewoo w Lublinie, to wersja na przetrwanie może być zrealizowana, natomiast docelowo uruchomiony byłby samochód LD 100, o którym mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o sprzedaż samochodów używanych sprowadzanych z zagranicy, to analizujemy sytuację, w jakim stopniu ten zakaz pomógł polskiemu przemysłowi motoryzacyjnemu, a w jakim znaleziono różne formy obejścia i te samochody na rynku polskim w dalszym ciągu są sprzedawane. Trzeba mieć świadomość, że polski rynek motoryzacyjny załamał się przede wszystkim, jeśli chodzi o grupę tanich modeli samochodów małolitrażowych i średniolitrażowych, dla których konkurencją są sprowadzane samochody z zagranicy. Natomiast w dalszym ciągu na dobrym poziomie utrzymuje się sprzedaż modeli drogich. Tu się koniunktura nie zmieniła. Dlatego zbadanie wpływu importu samochodów używanych właśnie na sprzedaż tej grupy samochodów i ewentualnie w konsekwencji na to co może pomóc lub zaszkodzić polskiemu przemysłowi motoryzacyjnemu jest w tej chwili przez Ministerstwo Gospodarki analizowane. I być może przyjmiemy kierunek zliberalizowania przepisów, a być może, jeśli z analiz będzie to wynikać, że trzeba dalej polski rynek chronić, podejmiemy decyzję o jego ochronie. Na dzień dzisiejszy nie ma jasnych decyzji, ponieważ nie ma jasnej oceny skutków wprowadzenia tych przepisów przez poprzedni rząd.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli chodzi o pytanie, które zadał pan poseł Maniura, czy planujemy zmiany w przepisach o imporcie samochodów używanych na teren Polski, to odniesiemy się do tego wtedy, kiedy rząd będzie miał przeświadczenie o słuszności decyzji dotyczącej liberalizacji przepisów bądź podtrzymania dotychczas istniejących zakazów.</u>
          <u xml:id="u-125.7" who="#AndrzejSzarawarski">Czy rząd zamierza wyciągnąć wnioski w stosunku do zarządów Daewoo i innych spółek, które są w kryzysowej sytuacji? Oczywiście. W stosunku do wszystkich zarządów i rad nadzorczych organ właścicielski będzie się odnosił, nie tylko w przemyśle motoryzacyjnym, to jest głównie domena ministra skarbu, ale i w części przemysłów, w których organem właścicielskim jest minister gospodarki, analizujemy efekty działalności zarządów rad nadzorczych, zwłaszcza że zbliża się koniec roku i z pewnością konsekwencje w wyniku złej działalności zarządów będą wyciągane przez obu ministrów: skarbu i gospodarki. Ale przed końcem roku trudno już dzisiaj wydawać jednoznaczne wyroki. Natomiast żeby niejako usprawiedliwić polskie zarządy fabryk Daewoo, to chcę powiedzieć, że ich sytuacja zależała przede wszystkim od sytuacji koncernu Daewoo w Korei, który tam zbankrutował, nie w Polsce, ale w konsekwencji bankructwo Daewoo w Korei odbiło się na sytuacji polskich fabryk, a przede wszystkim na inwestycjach, jakie tu były dokonywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#DonaldTusk">Panie ministrze, proszę zmierzać do końca odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze tylko na jedno pytanie chciałem odpowiedzieć. Pan poseł Kaczmarek pytał, czy rząd do końca przeanalizował możliwość poręczenia dla fabryki w Lublinie tych 130 mln dolarów. Rząd jest przekonany, że jest to jedyna droga, że tę inwestycję, która kosztowała już ponad 500 mln zł i jest w ponad 80% zrealizowana, to jest bardzo nowoczesna fabryka dająca miejsca pracy docelowo dla blisko 2 tys. ludzi, trzeba wesprzeć. Na dzień dzisiejszy jest tu tylko jedna przeszkoda, aby pozytywnie odpowiedzieć: tak, jednoznacznie, to jest kwestia dokończenia negocjacji między POL-MOT Holding a syndykiem masy upadłościowej co do możliwości odblokowania majątku do celów produkcyjnych. Innej drogi nie ma. Jeśli rząd tego nie zrobi, to praktycznie ta fabryka upadnie i straty z tego tytułu będą dużo większe, natomiast w Lublinie ubędzie ponad 1200 stanowisk pracy, które dzięki tej inicjatywie mogą być uruchomione.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#AndrzejSzarawarski">To tyle. Jeśli państwo, którym nie zdążyłem odpowiedzieć, zechcą, to jestem gotów odpowiedzieć w kuluarach bądź przekazać odpowiedzi na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#komentarz">(Poseł Izabella Sierakowska: Jedno pytanie dodatkowe.)</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#DonaldTusk">Nie przewidujemy drugiej tury pytań. Ta sprawa była także przedmiotem rozmów Prezydium Sejmu i zakładamy, nie tylko Prezydium, ale, sądzę, cała Izba, że odpowiadający mają i dobrą wolę, i wystarczające kwalifikacje, żeby zrozumieć pytania i wykażą chęć odpowiedzi wyczerpującej na tyle, na ile pozwala regulamin Sejmu, a więc także czas. Nie tylko pan minister, ale wszyscy odpowiadający są także do państwa dyspozycji w innym trybie. Jest to spowodowane m.in. smutną statystyką w poprzedniej kadencji, niecałe 20% pytań doczekało się zadania i odpowiedzi. W związku z tym dopóki nie zmienimy regulaminu Sejmu, musimy trzymać się reguł, tak aby umożliwić możliwie dużej liczbie posłów zadanie pytania.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#DonaldTusk">Ze względu na nieobecność autorki pytania drugiego przechodzimy do pytania trzeciego.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#DonaldTusk">Pan poseł Zbigniew Kuźmiuk z Polskiego Stronnictwa Ludowego w sprawie realizacji programu o ochronie zdrowia w poszczególnych województwach w związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 20 października 2001 r. - do ministra zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-128.5" who="#DonaldTusk">Odpowiada podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia pan Jan Kopczyk.</u>
          <u xml:id="u-128.6" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ZbigniewKuźmiuk">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Zdecydowałem się zadać to pytanie mimo to, że zdaję sobie sprawę, że w tym roku sprawa wydaje się być już przesądzona, mówiąc precyzyjniej, środków na realizację tego programu restrukturyzacji nie będzie, jako że pochodziły one z rezerwy budżetowej, która powinna być rozdysponowana do dnia ostatniego października. Mam nadzieję, że przynajmniej nowy skład uporządkuje sprawy w resorcie i spróbujemy znaleźć jakieś porozumienie z panem ministrem. Ale po kolei. Jeżeli chodzi o programy restrukturyzacji, to jest to trzeci rok ich realizacji. W tym roku programy z poszczególnych województw zostały zaakceptowane przez Krajowy Komitet Sterujący i ministra zdrowia. Wszyscy marszałkowie zostali zobowiązani przez ministra zdrowia do tego, żeby poinformować beneficjentów tego programu o przyjęciu programów i o uruchomieniu środków na ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#ZbigniewKuźmiuk">Druga kwestia. Kwoty na programy restrukturyzacji zostały zapisane w kontraktach wojewódzkich. W świetle tego blokada środków w kwocie 220 mln zł na podstawie rozporządzenia z 20 października uniemożliwia realizację tych programów w wielu województwach. Co więcej, okazuje się, że sposób procedowania w tej sprawie zarówno przez ministra zdrowia, jak i ministra finansów sugeruje, że są tu równi i równiejsi. Dysponuję statystyką, która wyraźnie mówi, że jest przynajmniej kilka województw, gdzie środki zostały skierowane w całości, a do pozostałych województw zostały skierowane środki na poziomie 10, kilkunastu procent. Chodzi mi więc dodatkowo o wyjaśnienie, jakie były kryteria rozdysponowania tych środków w tak nierównomierny sposób i czy minister zdrowia widzi możliwość wyjścia z tej sytuacji. W programy były zaangażowane, jak powiedziałem, regionalne komitety sterujące reprezentujące bardzo różne środowiska, po kilkadziesiąt osób w każdym województwie, do programów dokładają się samorządy powiatowe i same placówki ochrony zdrowia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DonaldTusk">Proszę zmierzać do finału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#ZbigniewKuźmiuk">...i w związku z tym cały wysiłek w tych województwach, gdzie nakłady są w wysokości 10%, a nawet często poniżej 10%, zostałby zmarnowany. Co więcej, przejście nad tym do porządku dziennego przez ministra zdrowia i ministra finansów sugeruje, że mogą być w tym kraju równi i równiejsi. Ci, którzy mają dostęp do informacji, mogą być załatwieni, mogą zdobyć pieniądze, ci zaś, którzy niestety z różnych względów nie zdążyli być pierwsi w kolejce, tych środków nie otrzymali. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#DonaldTusk">Pan minister Jan Kopczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanKopczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Rzeczywiście w tegorocznej ustawie budżetowej jest zapisana kwota 393 490 tys. w części 83: Rezerwy celowe w poz. 29 na realizację programów restrukturyzacji w ochronie zdrowia. Rzeczywiście, tak jak pan poseł mówił, regionalne komitety sterujące kontynuują swoją pracę z lat poprzednich i opracowały takie programy na szczeblu województw, na szczeblu regionalnym do marca tego roku. Później Krajowy Komitet Sterujący zaopiniował, a minister zdrowia zaakceptował podział środków pomiędzy regiony i poszczególne jednostki, poszczególne zakłady opieki zdrowotnej w poszczególnych regionach w części wydatków na inwestycje - to jest większa część, ponad 250 mln i 137 na wydatki bieżące, w tym jest spora kwota na wydatki osłonowe, czyli na odprawy i odszkodowania dla zwalnianych pracowników służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#JanKopczyk">Wnioski o uruchamianie środków - taki jest tryb - kieruje minister zdrowia do ministra finansów. Te wnioski kierował od maja do września, o całą kwotę zapisaną w rezerwie i przewidzianą na restrukturyzację. Minister finansów podejmował decyzje o uruchomieniu środków od czerwca tego roku i do października wydał decyzje o uruchomieniu środków w kwocie 137 mln, czyli niecałe 35% kwoty przewidywanej. Rzeczywiście, rozkład tych pieniędzy pomiędzy poszczególne województwa był bardzo nierównomierny, gdyż 6 województw otrzymało kwoty... może nieważne są kwoty, tylko procentowy udział w tych przewidywanych, oczekiwanych środkach, dosyć duży, czyli ponad 80% - mianowicie: kujawsko-pomorskie - 80%, lubuskie - 100%, podkarpackie - 89,8%, prawie 90%, podlaskie - również prawie 90%, warmińsko-mazurskie - ponad 90%, zachodniopomorskie ponad 89%. Natomiast były czy są w tej chwili - już można powiedzieć - także województwa, które te pieniądze otrzymały w kwocie znikomej, z tego najmniej województwo wielkopolskie - zaledwie 10%, województwo mazowieckie - około 35%.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#JanKopczyk">Mogę powiedzieć, że w momencie kiedy zaczął funkcjonować nowy rząd, taką sytuację zastał, takie pieniądze były uruchomione. Zastał także ogromną dziurę budżetową, w związku z tym - myślę, że nie trzeba tego szerzej uzasadniać - wydane zostało rozporządzenie Rady Ministrów z 23 października w sprawie lokowania niektórych wydatków w budżecie państwa, gdzie również wśród innych pozycji znajduje się ta rezerwa na restrukturyzację w kwocie 220 mln zł. Ponieważ pozostało jeszcze do wydania po tym rozporządzeniu Rady Ministrów 36,5 mln zł - sumujące te cyfry - jedynym działaniem ministra zdrowia, takim już ostatnim i ratunkowym, które zdecydował się wykonać, było zwrócenie się do wojewodów i marszałków województw z prośbą o pilną informację, o wskazanie tych jednostek, zakładów opieki zdrowotnej, które są w najgorszej sytuacji, aby te 36 czy 37 mln rozdzielić na zasadzie jakby ratunkowej, tzn. przekazać je tam, gdzie są największe kłopoty finansowe. Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że wszystkie wydatki czy koszty były ponoszone w ramach programu restrukturyzacji, bo przecież prace się rozpoczęły, wiemy o tym dobrze. Miałem okazję z panem posłem jeszcze w sierpniu pytać o to przedstawicieli rządu w osobie pani minister finansów, pani minister zdrowia, pana ministra rozwoju regionalnego. Wtedy jeszcze jako marszałkowie województw troszczyliśmy się o to, czy rzeczywiście sytuacja w końcu roku będzie taka, że pozwoli nam zrealizować wszystkie cele, które były zawarte w programach restrukturyzacji, a zapisane w ustawie budżetowej. Niestety do października nie było żadnej formalnej czy prawnej przesłanki, że tych pieniędzy nie ma czy nie będzie - były tylko zapowiedzi niedoboru finansów publicznych na bardzo dużą skalę, a tak się złożyło, że rozporządzenie Rady Ministrów był zmuszony wydać już nowy rząd.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#JanKopczyk">Zdajemy sobie sprawę z ogromnych kłopotów przede wszystkim samorządów, będących organami założycielskimi zakładów opieki zdrowotnej, w których działania z zakresu restrukturyzacji są w toku, czasem są już bardzo zaawansowane. Ponoszą one koszty, które nie zostaną zrefundowane, tak jak było to zapowiadane i jak było zapisane w ustawie budżetowej. W związku z tym minister zdrowia będzie wnosił o zwiększenie w budżecie przyszłorocznym tej rezerwy, która w tym projekcie jest zapisana na kwotę 320 mln zł, jakby w przekonaniu, że przecież wszystkie te działania, które były na wielu piętrach, w wielu gremiach akceptowane, uznane za słuszne, nie mają pokrycia finansowego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#DonaldTusk">Panie pośle, czy chce pan zadać dodatkowe pytanie, bo panu przysługuje pierwszeństwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ZbigniewKuźmiuk">Panie ministrze, ja rozumiem i potwierdzam to, co pan przed chwilą przedstawił i opisał, tak dokładnie było, natomiast chodzi o to, żebyśmy wspólnie z tej sytuacji wyszli z twarzą. Rozumiem, że pan minister nie może się dzisiaj zobowiązać, że w następnym roku, jeżeli będzie rezerwa na restrukturyzację, to te programy będą miały pierwszeństwo, będą finansowane, ale myślę, że jest to jedyne racjonalne rozwiązanie, żeby resort zdrowia, przygotowując swój fragment budżetu na następny rok, wziął to pod uwagę, żeby cały ten wysiłek i cała ta operacja nie poszły na marne. Bo teraz okazuje się, że są równi i równiejsi, są województwa, które wykorzystały pieniądze w 100%, mając dostęp do informacji i może coś więcej, i są województwa, które z niejasnych powodów ciągną się w ogonie, natomiast wszystkie programy są rozpoczęte. Jeżeli więc wspólnie mamy wyjść z tego z twarzą, to mam prośbę do resortu finansów, żeby pamiętał o tym w następnym roku - jeżeli będą pieniądze, żeby w pierwszej kolejności programy, które nie uzyskały finansowania w tym roku, były sfinansowane z przyszłorocznego budżetu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#DonaldTusk">Odczytam nazwiska posłów, którzy zapisali się do zadania pytań dodatkowych - posłowie: Grzyb, Szczepańczyk, Bratkowski, Woźny, Kalemba, Tomaszewski, Pogoda, Stanibuła, Stec, Maniura, Kaczmarek, Dankowski, Grad, Lewandowski, Kasprzyk, Antochowski.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#DonaldTusk">Czy ktoś z państwa jeszcze chciałby się zapisać do zadania pytań dodatkowych? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#DonaldTusk">Uznaję, że lista pytań dodatkowych jest zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#DonaldTusk">Proszę o zadanie pytania pana posła Andrzeja Grzyba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejGrzyb">Panie ministrze, województwo wielkopolskie złożyło jako pierwsze, jak wiem, właśnie do programu regionalnego w zakresie restrukturyzacji służby zdrowia swój projekt. Dziwnym trafem akurat nie znajduje się wśród tych, którzy uzyskali największy wskaźnik finansowania, tylko akurat jest outsiderem w tej tabeli. Zatem pytanie: Co decydowało o tym, że jedne województwa zostały sfinansowane w zakresie tych programów w 100%, a inne w ogóle albo w bardzo minimalnym, symbolicznym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#AndrzejGrzyb">Sprawa druga - rozpoczęte inwestycje. Jak samorządy powiatowe i samorządy wojewódzkie w chwili obecnej mają spiąć inwestycje, które są finansowane częstokroć z różnych źródeł? Samorządy powiatowe w ogóle nie mają środków na inwestycje w zakresie służby zdrowia, a są odpowiedzialne za prowadzenie tychże inwestycji. Stąd też sądzę, że pan minister powinien wskazać tych, którzy są odpowiedzialni za taką sytuację - a jeżeli nie pan, to minister finansów - ten tryb podejmowania decyzji powoduje bowiem podważenie zaufania do państwa odrębnych podmiotów prawnych, jakimi są samorządy terytorialne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#DonaldTusk">Czas...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#DonaldTusk">Przypominam o tym rygorze - limicie 30 sekund.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#DonaldTusk">Poseł Józef Szczepańczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JózefSzczepańczyk">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#JózefSzczepańczyk">Panie ministrze, mam pytanie: Czy zdaniem pana ministra kwoty przeznaczone na realizację programów restrukturyzacji zablokowane decyzją rządu powinny znaleźć się na liście wydatków niewygasających? Jest to o tyle istotne, że z informacji przekazanych na posiedzeniu konwentu marszałków wynika, jakoby Rada Ministrów nie zamierzała przenosić jakichkolwiek wydatków z roku bieżącego na rok przyszły. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#DonaldTusk">Poseł Arkadiusz Bratkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#ArkadiuszBratkowski">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#ArkadiuszBratkowski">Panie ministrze, chciałbym zadać pytanie dotyczące zobowiązań, które lawino narastają w służbie zdrowia, szczególnie w szpitalach wojewódzkich i powiatowych. Obecnie w woj. lubelskim zobowiązania szpitali wojewódzkich to jest kwota 84 mln zł, z czego wymagalna - 44 mln. Obecnie firmy różnego rodzaju wykupują te zobowiązania, a to może doprowadzić do zamykania szpitali. Jak rząd, jak pan minister w tym wypadku może temu zaradzić? Chciałbym przypomnieć, że budżet woj. lubelskiego to jest kwota niespełna 200 mln zł, a zobowiązania to kwota 84, dlatego też samorząd województwa nie jest w stanie sobie poradzić z tym problemem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#DonaldTusk">Poseł Grzegorz Woźny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#GrzegorzWoźny">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#GrzegorzWoźny">Panie ministrze, jestem przekonany, że pan jako marszałek woj. wielkopolskiego odpowiedzialny za służbę zdrowia pierwsze, co zrobił, wchodząc do Ministerstwa Zdrowia, to sprawdził, dlaczego woj. wielkopolskie jest na szarym końcu i otrzymało tylko 10%. W porównaniu z innymi otrzymało ono najniższą kwotę, bardzo odstaje od województw, które mają 100 czy 80%. Proszę powiedzieć, panie ministrze, co to spowodowało, jaki klucz obowiązywał przy podziale, a może przy przekazywaniu - nie podziale, ale przekazywaniu - tych środków do województw. To, po pierwsze, choć to już historia. Ale proszę też powiedzieć, w jaki sposób...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#DonaldTusk">Czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#GrzegorzWoźny">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#GrzegorzWoźny">...te dysproporcje zostaną wyrównane, tak by woj. wielkopolskie miało chociażby tę średnią krajową. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#DonaldTusk">Poseł Stanisław Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#StanisławKalemba">Panie ministrze, ponieważ potrzeby w zakresie działań osłonowych i restrukturyzacyjnych w służbie zdrowia są wszędzie duże, to co zamierza rząd zrobić, żeby skorygować te głęboko niesprawiedliwe decyzje, m.in. te, o których wspomniano? Planowano m.in., że w Wielkopolsce będzie 31 mln zł, zostało wykorzystanych niewiele ponad 2 mln zł, czyli grubo poniżej 10%. Gdzie indziej było to 100%. Co rząd zamierza zrobić, projektując przyszłoroczny budżet, żeby te dysproporcje zniwelować? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#DonaldTusk">Poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Znaczna część podmiotów służby zdrowia, która uczestniczy w programie restrukturyzacji, zaangażowała w to swoje środki finansowe. Chciałbym, żeby pan odpowiedział na pytanie: Czy w przyszłorocznym budżecie znajdą się pieniądze na to, żeby zwrócić podmiotom, które już zaangażowały środki, tak aby w przyszłym roku mogły wyjść na prostą.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#TadeuszTomaszewski">I drugie pytanie. Jest pan, jak mówili przedmówcy, współautorem pierwszego złożonego w kraju programu restrukturyzacji służby zdrowia - w woj. wielkopolskim, i ponoć jednego z najlepszych programów, a zostało to wycenione przez ustępujących na 10%. Jak pan to skomentuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#DonaldTusk">Poseł Czesław Pogoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#CzesławPogoda">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#CzesławPogoda">Panie ministrze, rząd pana premiera Buzka, a konkretnie ministrowie finansów i zdrowia, wydał promesy gwarancyjne na określone środki finansowe na restrukturyzację i na zakup sprzętu medycznego. Pan podał dzisiaj kwotę 37 mln. Zespół opieki zdrowotnej w Kłodzku, dolnośląskie, ma promesę na 4 mln zł. W związku z tym czy te promesy są ważne i czy one będą respektowane? Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#DonaldTusk">Poseł Ryszard Stanibuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#RyszardStanibuła">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#RyszardStanibuła">Panie ministrze, chciałbym zapytać pana ministra, jakie informacje mam przekazać SP ZOZ-om w Biłgoraju, w Hrubieszowie, w Krasnymstawie, które są w dramatycznej sytuacji. Rozpoczęły restrukturyzację, podjęły zobowiązania, bardzo duże zobowiązania, samorządy, zarówno powiatowe jak i gminne, wzięły kredyty. Sytuacja, o której pan mówi, rzeczywiście napawa niepokojem, gdyż te środki zostały obcięte. Chciałbym zapytać: Jakie będą konkretne działania w stosunku do tych ZOZ-ów? Drugie pytanie: Czy w oparciu o programy ochrony zdrowia przewidziano w roku ubiegłym ograniczenie hospitalizacji w szpitalach klinicznych oraz w szpitalach uzdrowiskowych na obszarach poszczególnych województw? Bo tak się dzieje. Zmniejszona jest liczba przypadków hospitalizacji, szczególnie w woj. lubelskim. Czy było to zaplanowane? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#DonaldTusk">Poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#StanisławStec">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#StanisławStec">Panie ministrze, niech pan to wytłumaczy. Tą rezerwą celową, o której mówimy, dysponował pan minister Grottel, poznaniak. Dlaczego więc Wielkopolska dostała tylko 10%? Czy to była jakaś złośliwość? Chodzi o to, że marszałek o to występował i tym dysponował? I drugie pytanie. Ministerstwo Zdrowia podpisało kontrakt na usługi wysokospecjalistyczne ze szpitalem kardiologicznym w Kowanówku? Szpital usługi wykonał w tym roku i nie może się doczekać zwrotu pieniędzy za nie. Czy może pan dzisiaj powiedzieć dyrekcji, kiedy otrzyma należne pieniądze? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#DonaldTusk">Poseł Edward Maniura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#EdwardManiura">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#EdwardManiura">Panie ministrze, chciałbym zapytać o kontrakt, który został podpisany w związku z pożyczką z Bankiem Światowym, dotyczący zakupu nowoczesnych karetek pogotowia. Jak wygląda realizacja tego kontraktu i czy decyzje rządu dotyczące ograniczeń mają jakikolwiek wpływ na jego realizację? A w nawiązaniu do wypowiedzi posła Steca chciałbym tylko powiedzieć, że minister Opala pochodził ze Śląska, a woj. śląskie też jest bardzo źle potraktowane przy rozdziale tych środków. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#DonaldTusk">Poseł Michał Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#MichałKaczmarek">Dziękuję, panie marszałku!</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#MichałKaczmarek">Panie ministrze, czy tegoroczna praktyka spowoduje, że nie będziemy realizować programów, na które nie ma pokrycia finansowego? Zwracam uwagę, że w omawianej do południa zmianie o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego w art. 43 umożliwiamy wojewodom przekazywanie dotacji na realizację programów restrukturyzacji. Apelowałbym do pana ministra, żeby pan się określił, powiedział, czy będziemy realizować programy, na które mamy pokrycie finansowe, czy w ogóle takich programów nie będziemy lansować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#DonaldTusk">Poseł Bronisław Dankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#BronisławDankowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#BronisławDankowski">Panie ministrze, przyłączam się do tych posłów z Wielkopolski, którzy są zaskoczeni sposobem finansowania i przekazywania środków na służbę zdrowia do Wielkopolski, tak znikomych. Mam inne pytanie: Czy Ministerstwo Zdrowia dokona przeglądu dotychczasowych przekształceń w służbie zdrowia pod względem organizacyjnym i finansowym? Bo z tego, co na dzień dzisiejszy widać, ten program był niezbyt dobrze przygotowany pod względem zabezpieczeń finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#DonaldTusk">Poseł Aleksander Grad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#AleksanderGrad">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#AleksanderGrad">Panie ministrze, wiemy, że program restrukturyzacji był realizowany już od 2 lat, a jego realizacja była zaplanowana na 3 lata, że samorządy bardzo mocno się w to zaangażowały, również ZOZ-y. Trzeba powiedzieć wprost, że program restrukturyzacji w ochronie zdrowia był bardzo tanim programem. Jeśli popatrzymy na inne gałęzie naszej gospodarki, to zobaczymy, że ta restrukturyzacja, szczególnie zatrudnienia, tak naprawdę niewiele kosztowała. I stąd dziwi, że na końcowym etapie, w trzecim roku realizacji, jest redukcja środków tak znacząca, wynosząca 220 mln, choć można było mieć już końcowe efekty. Pytania: Po pierwsze, chciałbym zapytać o Małopolskę. W jakim procencie zostały tam te środki przekazane?</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#AleksanderGrad">Pytanie drugie. Wiemy, że priorytetem w realizacji tej rezerwy była restrukturyzacja zatrudnienia. Czy minister zdrowia ma informację, ile zakładów, które są w trudnej sytuacji, które zdecydowały się również na zwalnianie jeszcze osób, nie może w tej chwili uzyskać środków m.in. na wypłatę stosownych odpraw przy redukcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#DonaldTusk">Czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AleksanderGrad">I pytanie już ostatnie. Chodzi o oddziały ratunkowe, które były również współfinansowane z programu restrukturyzacji. Czy zapowiedź ministra zdrowia o odłożeniu wejścia w życie ustawy o ratownictwie spowoduje, że te oddziały będą przez najbliższy okres jakby świecić pustkami i będą zawieszone w próżni. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#DonaldTusk">Poseł Bogdan Lewandowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#BogdanLewandowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#BogdanLewandowski">Panie ministrze, proszę powiedzieć, czy rząd dysponuje już jakąś oceną sposobu dokonywania restrukturyzacji poszczególnych ogniw. Czy rzeczywiście sprawdziła się formuła tych regionalnych komitetów sterujących, krajowego komitetu sterującego, czy tu są potrzebne zmiany i czy rząd przewiduje takie zmiany?</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#BogdanLewandowski">I drugie pytanie. Mówił pan o tych środkach, które jeszcze pozostały z rezerwy, o 36,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#BogdanLewandowski">Panie ministrze, zapewne znana jest panu tragiczna sytuacja, jaka istnieje w poszczególnych zakładach opieki zdrowotnej, np. w regionalnym centrum onkologicznym już od wielu, wielu miesięcy nie są realizowane niezbędne procedury, które potrzebne są dla zapewnienia życia chorym. Niedawno słyszeliśmy o wstrząsającej sytuacji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#DonaldTusk">Czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#BogdanLewandowski">Już, już, panie marszałku. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#BogdanLewandowski">...w Białymstoku. Panie ministrze, czy tu nie trzeba zastosować pewnej hierarchii, żeby w tej chwili ratować życie, a dopiero później myśleć o różnych problemach inwestycyjnych, itd. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#DonaldTusk">Poseł Jacek Kasprzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JacekKasprzyk">Panie ministrze, czy zdaniem rządu poprzedni rząd, pana Jerzego Buzka, decydując się na dwuletnie kontrakty, realnie ocenił możliwości finansowania ich ze strony budżetu państwa, jak również wsparcia ze strony samorządów.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#JacekKasprzyk">I drugie pytanie. Jak ma się proces wykupywania długów publicznych zakładów służby zdrowia do planowanego procesu prywatyzacji? Jakie tu występują zagrożenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#DonaldTusk">Poseł Jan Antochowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JanAntochowski">Panie ministrze, na 34 szpitale w województwie warmińsko-mazurskim 30 jest deficytowych. My w powiecie ostródzkim musieliśmy przekazać jeden szpital władzom miasta Morąga, drugi, ostry szpital w Ostródzie przekształciliśmy w spółkę ze 100-procentowym udziałem powiatu. W konsekwencji przejęliśmy dług 9,5 mln zł, jak również złożony w czerwcu wniosek o przeznaczenie środków na odprawy dla zwalnianych pracowników, a będzie tych zwolnionych, czy już ich jest 118 osób. Tych środków nie otrzymaliśmy. Pytanie: Czy jest szansa na oddłużenie powiatu? To raz. I dwa. Czy znajdą się środki na pokrycie odpraw dla pracowników, którzy z dniem 2 listopada musieli opuścić swoje stanowiska pracy w szpitalu w Ostródzie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#DonaldTusk">To było ostatnie pytanie z pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#DonaldTusk">Panie ministrze, proszę o odpowiedź. Czas - 5 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JanKopczyk">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Nie jestem w stanie w ciągu 5 minut odpowiedzieć na wszystkie pytania, zwłaszcza te najbardziej szczegółowe, ale zacznę po kolei, tak jak one padały. Tak się składa, Wysoki Sejmie, że dziś stoję po tej stronie. Jeszcze niedawno ci, którzy zadają dzisiaj pytania, koledzy samorządowcy, koledzy z województwa wielkopolskiego pracowali razem ze mną i razem podzielaliśmy te wszystkie niepokoje, które dziś się ziściły. Niestety, ziściły się dopiero po zmianie rządu, kiedy rzeczywiście wiemy, jak ogromna jest skala niedoborów w finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#JanKopczyk">Muszę tak odpowiedzieć na pytanie kolegów, którzy byli do niedawna związani z samorządem wojewódzkim - być może gdyby ta sprawa została wcześniej zauważona i wcześniej wyartykułowana, dzisiaj bylibyśmy w nieco lepszej sytuacji, zwłaszcza w lepszej sytuacji byłyby te samorządy, których jednostki zaangażowały się dosyć głęboko w różnego rodzaju koszty, wydatki związane z procesami restrukturyzacyjnymi. Otóż na posiedzeniu konwentu marszałków województw w końcu sierpnia stawialiśmy wyraźnie pytanie ministrom poprzedniego rządu, żeby nam określili, jaka będzie skala niedoborów środków. My wtedy jeszcze w ciągu 4 miesięcy pozostających do końca roku byliśmy w stanie nieco zwęzić te plany inwestycyjne, nieco powstrzymać niektóre wydatki, tymczasem tak naprawdę odpowiedzi samorządy wówczas żadnej nie uzyskały. I tu jest jakby dramatyzm tej sytuacji, bo tak naprawdę od czerwca wiadomo było, że niedobór środków będzie istniał w tegorocznym budżecie, natomiast wówczas nikt nam, samorządowcom tego nie chciał czy w sposób formalny, oficjalny nie potrafił określić. Dziś mamy taką oto sytuację, jak panowie posłowie w swoich pytaniach przedstawiali i myślę, że naszą troską w Ministerstwie Zdrowia będzie rzeczywiście wyrównanie tych dysproporcji. Dlaczego one zaistniały - padało takie pytanie. Mogę powiedzieć to, co wiem na podstawie relacji i dokumentów, do których dotarłem, jaka była procedura uruchamiania tych środków. Wspomniałem w pierwszej części wypowiedzi, że minister zdrowia przedstawiał ministrowi finansów wnioski, ale poprzedzał to procedurą potwierdzania klasyfikacji budżetowej u wojewodów. Różnie to trwało. Z wykazu wniosków, które były kierowane z Ministerstwa Zdrowia do Ministerstwa Finansów, wiem, że spływały one praktycznie od maja do końca września czy do drugiej połowy września. Uruchamianie tych środków już jest poza Ministerstwem Zdrowia. Jest to w gestii Ministerstwa Finansów i oczywiście, jak należy się domyślać, przecież były one uruchamiane w miarę spływających dochodów, w miarę posiadanych środków. Dlaczego Wielkopolska dostała tylko 10%, mimo że rzeczywiście, potwierdzam to, było to także przez prasę opisywane, przygotowany był najlepszy podobno program restrukturyzacyjny w Polsce. Nie odpowiem na to i nie będę, panie pośle, ryzykował jakichś tutaj podtekstów personalnych, broń Boże, proszę mnie na to nie namawiać.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#JanKopczyk">Co do spraw szczegółowych poszczególnych szpitali, padało tu Kłodzko, padał Hrubieszów, padały inne miejscowości. Szanowni państwo, muszę powiedzieć, że nie jestem w stanie dziś mówić szczegółowo o tych jednostkach organizacyjnych. Każde województwo przedstawiało w różnym zakresie programy restrukturyzacji, przedstawiało ich po kilkadziesiąt, więc proszę wybaczyć, służę w resorcie dokumentami, informacjami szczegółowymi, jeśli ktoś z państwa będzie miał taką potrzebę, ale dziś nie jestem w stanie tego dokładnie wyjaśnić, czy dokładnie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#JanKopczyk">Część pytań dotyczyła spraw niezwiązanych jakby z głównym pytaniem. Postaram się na nie odpowiedzieć. Najpierw pan poseł Grad pytał o Małopolskę, jeśli się nie mylę. Województwo małopolskie otrzymało 34,8% kwoty, która była zakładana w programie restrukturyzacji. Natomiast jeśli chodzi o restrukturyzację zatrudnienia, to jest mechanizm nieco inny jeszcze. Jak pewnie państwo samorządowcy orientujecie się, to jest kwota przewidywana, ale rozliczana jakby po fakcie, to jest refundacja kosztów rzeczywiście poniesionych na odprawy, odszkodowania realnie, rzeczywiście zwolnionych pracowników. Kwota określana w tym programie jest tylko kwotą planowaną i nie zawsze jest w 100% idealnie zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-177.4" who="#JanKopczyk">Ocena dotychczasowych programów restrukturyzacji. Muszę państwu powiedzieć, że za wcześnie jest na tę ocenę w obecnym składzie kierownictwa Ministerstwa Zdrowia. Taka ocena na pewno zostanie dokonana i na pewno, jeśli w przyszłorocznym budżecie będą zapisane pieniądze na restrukturyzację, zastanowimy się nad procedurą dzielenia, ustalania tych programów restrukturyzacyjnych tak, żeby były jak najbardziej oczywiście efektywne.</u>
          <u xml:id="u-177.5" who="#JanKopczyk">Padło takie stwierdzenie ze strony jednego z posłów o tych 36,5 mln, jakoby, ja tak to rozumiem, one jeszcze były do podziału. Wszystkie pieniądze zostały podzielone do 30 października zgodnie z przepisami finansowymi w tej sprawie, natomiast zostały one podzielone nieco inaczej. Te pieniądze, które zostały jeszcze do wykorzystania po wydaniu tego rozporządzenia Rady Ministrów, o którym mówiłem, z 23 października, zostały w sposób taki ratunkowy, na wniosek, po zapytaniu wojewodów i marszałków tam skierowane, gdzie ta sytuacja, zdaniem władz miejscowych, jest najtrudniejsza.</u>
          <u xml:id="u-177.6" who="#JanKopczyk">Co do środków na oddłużenie, o które państwo pytacie, co do prognoz, jakie w przyszłym roku będą środki restrukturyzacyjne i czy uda się w jakiś sposób kompensować te wydatki, które dziś, licząc na pieniądze zapisane w budżecie, obowiązujące do 23 października... Co do tych spraw, to nie mogę się wypowiedzieć ponad to, że jako Ministerstwo Zdrowia będziemy wnosić o zwiększenie rezerwy celowej na restrukturyzację. Jak wiadomo, ustawa budżetowa i budżet są w rękach Sejmu. Zwracam się z apelem do wszystkich, także zadających dzisiaj pytania, o zrozumienie i poparcie tych naszych wniosków, aby rzeczywiście procesy, które zostały rozpoczęte, w różny sposób, z różnymi zastrzeżeniami może realizowane, mogły być kontynuowane, zwłaszcza że często są na takim etapie, iż nie sposób ich zatrzymać czy przerwać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#DonaldTusk">Przystępujemy do czwartego pytania.</u>
          <u xml:id="u-178.2" who="#DonaldTusk">Autorem jest pan poseł Władysław Stępień z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pytanie dotyczy sprawy wypłaty odpraw dla członków rządu Jerzego Buzka w świetle kryzysu finansowego państwa i jest skierowane do prezesa Rady Ministrów. Odpowiada, z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
          <u xml:id="u-178.3" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WładysławStępień">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#WładysławStępień">Kryzys finansów państwa stał się faktem. Rząd pana premiera Jerzego Buzka ponosi za ten stan odpowiedzialność. Koszty kryzysu poniesie całe społeczeństwo. Brakuje środków na cele społeczne do końca 2001 r. Będą wielkie trudności w roku przyszłym. Nie ma środków należnych ustawowo na podwyżki dla pielęgniarek w kwocie 203 zł; nie ma obiecanych pieniędzy dla zwalnianych górników siarki; nie ma pieniędzy na wiele innych ważnych społecznie celów. W tej sytuacji uważam, podobnie jak większość społeczeństwa, że panowie ministrowie i pan premier na odprawy nie zasłużyli.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#WładysławStępień">Pytam panią minister, czy odprawy dla byłego rządu będą wypłacane i ile będą kosztować budżet. Czy znane są pani minister przypadki rezygnacji z odpraw przez członków byłego rządu? Proszę również o odpowiedź na pytanie, czy odprawy dostaną urzędnicy państwowi, których pan premier Jerzy Buzek i jego ministrowie powołali na kilka miesięcy przed wyborami. Proszę przedstawić przykładowe wysokości odpraw, uważam bowiem, że społeczeństwo powinno wiedzieć, ile kosztowała nas ta nieudolna władza. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#DonaldTusk">Proszę o zapisywanie się do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#DonaldTusk">Głos ma pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Osoby zwalniane z kierowniczych stanowisk państwowych, podobnie jak wszyscy inni pracownicy najemni, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, a także stosownie do art. 30 § 2 Kodeksu pracy, z chwilą wypowiedzenia, czyli odwołania, mają prawo do dotychczasowego wynagrodzenia przez okres 3 miesięcy. Jeśli chodzi o to prawo, jest to okres równoznaczny wypowiedzeniu stosunku pracy w przypadku pracowników niemianowanych, niezajmujących kierowniczych stanowisk. Prawo to trwa przez trzy miesiące, kończy się w ostatnim dniu trzeciego miesiąca następującego po miesiącu wypowiedzenia, czyli odwołania ze stanowiska pracy. W okresie tych trzech miesięcy osoba odwołana z kierowniczego stanowiska państwowego może podjąć pracę. Jeśli podejmie pracę niżej płatną niż ta, którą wykonywała poprzednio, przez trzy miesiące otrzymuje dodatek wyrównujący różnicę między płacą na nowym stanowisku a płacą zajmowaną na stanowisku kierowniczym. Jeśli nowe wynagrodzenie jest równe poprzednio otrzymywanemu bądź od niego wyższe, oczywiście taki dodatek nie przysługuje.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Stosownie do przepisów art. 171 Kodeksu pracy osoba odwołana ze stanowiska kierowniczego, znowu podobnie jak pracownik zwalniany, ma prawo do wykorzystania przysługującego urlopu, którego nie wykorzystała w trakcie pełnienia funkcji bądź w całości, bądź w części. Jeżeli natomiast osoba ta nie może wykorzystać urlopu, to przysługuje jej ekwiwalent pieniężny za urlop niewykorzystany. Prawo do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy powstaje po upływie 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia lub z chwilą podjęcia innej pracy.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z tymi zasadami osoby odwołane z kierowniczych stanowisk państwowych w związku ze zmianą rządu, która miała miejsce w październiku - nie one fizycznie, tylko odpowiednie instytucje, które wypłacają tym osobom wynagrodzenia - mają przyznane pieniądze z rezerwy celowej budżetu państwa, przy czym część tych odpraw związanych z zaprzestaniem stosunku pracy jest wliczona w ciężar budżetu roku bieżącego, a część w ciężar budżetu roku następnego, 2002, ponieważ 3-miesięczny okres wypowiedzenia kończy się w tym właśnie okresie.</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">A zatem to, co mogę zaprezentować w tej chwili Wysokiej Izbie, to kwoty, jakie z rezerwy celowej, z pozycji 34, która obejmuje m.in. i ten rodzaj wydatków, zostały skierowane do poszczególnych resortów w związku z odwołaniami. W sumie do tej pory na ten cel związany ze zmianą rządu przeznaczono z rezerwy celowej, z pozycji 34, 2 547 964 zł. Jest to kwota, która obejmuje kilkadziesiąt osób. Tytułem przykładu: w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów to kwota 335 779 zł, w Ministerstwie Finansów - 127 944 zł, w Ministerstwie Gospodarki - łącznie 176 618 zł, ale np. w ministerstwie, a właściwie części, która się nazywała „łączność”, na ten cel w tym roku wydano 49 271 zł, chociaż nie chodziło o odwołanie związane ze zmianą rządu, tylko było to wcześniejsze odwołanie ministra łączności. Tak kolejno można by było przedstawiać kwoty dla poszczególnych resortów. Jeszcze dla wojewodów - 675 155 zł, bo były pieniądze przeznaczone dla odwołanych wojewodów i wicewojewodów. Ta kwota nie jest oczywiście całością, jak już mówiłam na wstępie; część, niejako 1/3, czyli prawdopodobnie ok. 800 tys. zł, będzie wydatkiem roku przyszłego. Tak najkrócej można odpowiedzieć na pytanie.</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli pan pozwoli, panie marszałku - wiem, że mija czas - chciałabym tylko sprostować dwie rzeczy. Mianowicie w budżecie państwa - podkreślam: w budżecie państwa - nie było nigdy pieniędzy na wypłaty wynagrodzeń dla pielęgniarek. Te pieniądze były w kasach chorych; to kasy wspólnie z zakładami opieki zdrowotnej kształtowały środki na wynagrodzenia dla samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. To pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga, o której pan poseł był łaskaw mówić w swoim wystąpieniu, dotyczy wynagrodzeń dla zwalnianych pracowników przemysłu siarkowego. Środki na ten cel zgodnie z decyzją rządu pochodziły i powinny pochodzić z narodowego funduszu ochrony środowiska; wobec tego też nie z budżetu, chociaż ze środków publicznych. To tylko tytułem sprostowania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo pani minister.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#DonaldTusk">Przystąpimy do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-182.2" who="#DonaldTusk">Odczytam nazwiska posłów, którzy się zapisali do tej pory. Jeśli nie będzie dodatkowych zgłoszeń, zamkniemy listę. Posłowie: Dankowski, Kasprzyk, Kaczmarek, Tomaszewski, Stępień, Kalemba.</u>
          <u xml:id="u-182.3" who="#DonaldTusk">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
          <u xml:id="u-182.4" who="#DonaldTusk">Tak, pana posła też widzimy.</u>
          <u xml:id="u-182.5" who="#DonaldTusk">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
          <u xml:id="u-182.6" who="#DonaldTusk">Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-182.7" who="#DonaldTusk">Wraz z tym ostatnim zgłoszeniem lista została zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-182.8" who="#DonaldTusk">Pan poseł Maraszek jest ostatnim zapisanym do pytań dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-182.9" who="#DonaldTusk">Proszę o zadanie pytania pana posła Bronisława Dankowskiego.</u>
          <u xml:id="u-182.10" who="#DonaldTusk">Przypominam o rygorach czasowych - 30 sekund.</u>
          <u xml:id="u-182.11" who="#DonaldTusk">Aha, oczywiście pan poseł autor pytania pragnie też zadać pytanie dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-182.12" who="#DonaldTusk">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WładysławStępień">Panie Marszałku! Pani Minister! Nie mam dodatkowych pytań, dziękuję za te informacje, natomiast chciałbym odnieść się do ostatniej części pani wypowiedzi, którą pani przedstawiła w formie sprostowania, w sprawie środków na odprawy dla zwalnianych górników z kopalni siarki w związku z zatrzymaniem kopalni. Tu nie chodzi o roboty likwidacyjne, bo te są rzeczywiście finansowane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, decyzją parlamentu, od początku 2001 r. Natomiast mnie chodziło o środki, które należy wypłacić jako zaległe wynagrodzenia i kodeksowe odprawy. Do tego zobowiązał się poprzedni rząd i tego nie zrealizował. Te środki muszą pochodzić najprawdopodobniej z funduszu świadczeń gwarantowanych. To są świadczenia na rzecz pracowników, którzy w liczbie 1100 osób niestety muszą odejść z Tarnobrzeskiego Zagłębia Siarkowego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#DonaldTusk">Poseł Bronisław Dankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#BronisławDankowski">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#BronisławDankowski">Pani minister, mam właściwie tylko dwa krótkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#BronisławDankowski">Przez jaki okres trzeba być zatrudnionym, żeby otrzymać odprawę przy zmianie dotyczącej poszczególnych ministerstw?</u>
          <u xml:id="u-185.3" who="#BronisławDankowski">Następna sprawa. Jaką odprawę, w jakiej wysokości - jeśli jest taka możliwość, chciałbym to usłyszeć od pani - otrzyma czy otrzymał minister finansów, pan minister Bauc, który doprowadził do ruiny finanse publiczne? Bardzo chciałbym uzyskać odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#DonaldTusk">Poseł Jacek Kasprzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JacekKasprzyk">Pani Minister! Od iluś lat opinia publiczna jest informowana o podobno kolosalnych zarobkach parlamentarzystów. W związku z tym chciałbym panią poprosić, aby pani zechciała porównać odprawę parlamentarzysty z odprawą ministra rządu pana Jerzego Buzka i jednocześnie pana premiera. Gdyby pani była uprzejma, prosiłbym również o rozszerzenie odpowiedzi o informację, jaka wysokość premii obowiązywała w poprzedniej ekipie rządowej, w ekipie pana premiera Jerzego Buzka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#DonaldTusk">Poseł Michał Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MichałKaczmarek">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#MichałKaczmarek">Pani minister, mam pytania: Czy pani wieloletnie doświadczenie nie pozwala tutaj wprowadzić zmiany? Jak pani odnosi się do tego, że na kilka dni przed zakończeniem działalności rządu powołuje się wiceministra i jest pełna świadomość, że można przetrwać 2 tygodnie bez tego wiceministra, a trzeba będzie mu wypłacić odprawy? Czy nie widzi tu pani konieczności zmian w przepisach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#DonaldTusk">Poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Pani Minister! Wspomniała pani, że - zgodnie oczywiście z Kodeksem pracy - osobom odchodzącym oprócz odprawy należy się ekwiwalent za urlop. Chciałbym wiedzieć, jaka to jest kwota, jeśli chodzi o te ekwiwalenty urlopowe, w odniesieniu do ministrów oraz wojewodów i wicewojewodów. Wiem, że pani dzisiaj nie jest w stanie na to odpowiedzieć, ale prosiłbym uprzejmie o odpowiedź na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#TadeuszTomaszewski">Natomiast drugie pytanie dotyczy następującej sytuacji. Podsekretarz stanu, który jest jednocześnie kierownikiem urzędu centralnego, złożył dymisję ze stanowiska podsekretarza stanu, a jest nadal kierownikiem urzędu centralnego. W związku z powyższym czy ta odprawa, ta różnica między wynagrodzeniem kierownika urzędu centralnego a wynagrodzeniem podsekretarza stanu, w czasie pełnienia funkcji kierownika urzędu centralnego jest mu również należna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#DonaldTusk">Poseł Stanisław Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#StanisławKalemba">Pani Minister! Ponieważ pani odpowiada w imieniu prezesa Rady Ministrów, wobec tego mam pytanie. Czy pani zdaniem nie należałoby uzależnić wysokości odpraw od wykonanego zadania, w tym przypadku konkretnie uzależnionego od stanu, w jakim pozostawiono finanse publiczne? Tym bardziej że jest blokada środków na działania osłonowe dla zwalnianych pracowników służby zdrowia, pielęgniarki nie mają wypłacone po te 203 zł itd. Czy nie należałoby jednak, w ramach samoograniczania, zmienić te przepisy? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#DonaldTusk">Poseł Ryszard Maraszek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#RyszardMaraszek">Dwa krótkie pytania do pani minister.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#RyszardMaraszek">Pierwsze pytanie. Ile osób otrzyma bądź otrzymało już odprawy?</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#RyszardMaraszek">Drugie pytanie. Czy wszyscy otrzymają trzymiesięczne odprawy, nawet ci, którzy byli zatrudnieni w końcówce rządów premiera Buzka? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#DonaldTusk">To było ostatnie pytanie dodatkowe.</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#DonaldTusk">Głos ma pani minister. Czas - 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-196.3" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Pierwszeństwo ma pan poseł Stępień, autor pytania.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zaległe wynagrodzenia i odprawy, jak stwierdził pan poseł, miały być wypłacane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Znowu chcę podkreślić: środki są publiczne, ale nie są środkami budżetu. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nie otrzymuje dodatkowych dotacji z budżetu, nigdy nie otrzymywał.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pańskie pytanie, za jaki okres pracy otrzymuje się odprawę i ile dostał pan minister Bauc, proszę mi darować, ale na pytania dotyczące tego, jakie odprawy otrzymali poszczególni członkowie rządu pana premiera Buzka, imiennie, odpowiadać nie mogę. Narusza to pewną tajemnicę, osobistą tajemnicę. Przepraszam bardzo, nikt z nas głośno nie mówi o dochodach. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie...</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Nawet w Sejmie...)</u>
          <u xml:id="u-197.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nawet w Sejmie. Przecież jesteśmy na publicznej sesji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-197.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po drugie. Naprawdę nie wiem, jak dokładnie były naliczane niektóre odprawy, ponieważ to zależy od osób, które wypłacały te odprawy. Jeśli państwa to interesuje, mogę odpowiedzieć dokładnie, jaka była moja odprawa. Po 50 dniach bycia ministrem finansów (czemu państwo o to nie pytają?) dostałam odprawę za 22 dni urlopu wypoczynkowego za rok 2001, ponieważ byłam bezrobotna od piątku od godz. 2 po południu do poniedziałku do godz. 12 rano. Taka była przerwa między pełnieniem jednej i drugiej funkcji. Dostaję teraz wyrównanie ok. 1000 zł przez 3 miesiące, ponieważ funkcja podsekretarza stanu jest wynagradzana niżej niż funkcja ministra. Ponieważ dostaję tę odprawę w końcu roku, płacę od tego 40% podatku, tak jak od każdego wynagrodzenia, tak jak od całości dochodów. Jeżeli chodzi natomiast o inną odprawę, też służę odpowiedzią. Dostałam odprawę za mój urlop wypoczynkowy od roku 1996 po rok 2000, ponieważ w tym czasie zużyłam tylko część urlopu, a zgodnie z Kodeksem pracy kiedy się traci jedno stanowisko i zostaje się zatrudnionym w drugim miejscu pracy, to ta stara praca powoduje wyrównanie. Dostałam brutto ok. 63 tys., a netto 37 500. Na to mam dowody i o tym mogę państwu mówić, proszę bardzo, panie pośle, ponieważ państwa to interesowało.</u>
          <u xml:id="u-197.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-197.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolosalne zarobki parlamentarzystów i kolosalne zarobki członków rządu są, jeśli chodzi o podsekretarzy stanu i parlamentarzystów, takie same - 4,4 razy, czyli 4,4-krotność podstawy bazowej 1608 zł chyba w roku 2001. Podsekretarze stanu dostają jeszcze dodatek funkcyjny, tak samo jak zresztą państwo mieli to uwzględnione i mają uwzględniane w tej chwili w wysokości do 1200 zł. Cała tajemnica.</u>
          <u xml:id="u-197.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pytają państwo, jaka była wysokość premii. Znowu, nie wiem, jaka była wysokość premii dla wszystkich, ponieważ to były premie płacone przez prezesa Rady Ministrów, uznaniowe. Ja dostawałam w ciągu tych 4 lat premie, które wahały się w granicach netto - przepraszam, nie pamiętam wysokości brutto - od 185 zł za jeden z pierwszych kwartałów rządów pana premiera Buzka do 6000 zł w zeszłym roku, 2000 za budżet państwa. Pozostałe mieściły się między jedną a drugą kwotą, najczęściej były rzędu netto 1400–1500 zł. Czy inni dostawali wyższe? Nie wiem, powiadam. Czy można zmienić ustawę? Te propozycje, które państwo zgłaszają, jeśli chodzi o zmiany i powiązanie czasu pracy i odprawy za zwolnienie... Można to zmienić, trzeba tylko zmienić przepisy ustawowe, Kodeksu pracy również. Przepraszam bardzo, to nie dlatego, że kogokolwiek bronię, tylko obywatele są równi wobec prawa, stosunek pracy jest stosunkiem pracy, z mianowania bądź umowy. Dlaczego państwo nie widzą nic niestosownego w tym, że odprawa pracownika, który pracował bardzo dobrze, i odprawa pracownika, nie osoby zajmującej kierownicze stanowisko, jest taka sama, jeżeli czas pracy i zajmowane stanowisko były takie same? Podobnie jest z ministrami i osobami na kierowniczych stanowiskach. Prawo mówi, jak mają być wynagradzani, a jeśli nie są tak wynagradzani, mają prawo dochodzenia swoich uprawnień w sądzie pracy, jak każdy. Prawo nie różnicuje odpraw i ekwiwalentów w zależności od tego, czy się pracuje dobrze, czy się pracuje źle. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo pani minister.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#DonaldTusk">Przechodzimy do pytania nr 5.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#DonaldTusk">Jego autorem jest pan poseł Tadeusz Parchański z Platformy Obywatelskiej. Jest to pytanie w sprawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 października 2001 r. dotyczącego likwidacji 11 stanowisk pełnomocników rządu. Pytanie to skierowane jest do prezesa Rady Ministrów, będzie odpowiadał, z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pan minister Marek Wagner.</u>
          <u xml:id="u-198.3" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#TadeuszParchański">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#TadeuszParchański">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W dniu 20 października Rada Ministrów podjęła decyzję o zlikwidowaniu stanowisk czy funkcji 11 pełnomocników rządu. Nie wymienia się w tym rozporządzeniu pełnomocnika rządu ds. usuwania skutków powodzi, stąd moje pytanie; rozumiem, że ta funkcja pozostaje. Pytanie jest takie: Czy rząd powołał już pełnomocnika ds. usuwania skutków powodzi i kto będzie pełnił tę funkcję? Druga część pytania, która wiąże się z działalnością pełnomocnika rządu ds. usuwania skutków powodzi. W roku 2001 po raz kolejny kilka regionów naszego kraju zostało bardzo poważnie dotkniętych klęską powodzi. Pytanie jest następujące: Czy w budżecie państwa na przyszły rok znajdą się środki na usuwanie skutków tej klęski? W roku bieżącym np. w woj. małopolskim, gdzie straty wyniosły ok. 1 070 000 000 zł, przyrzeczenie środków, bo to jeszcze nie pieniądze, tylko przyrzeczenie środków, obejmuje kwotę stanowiącą ok. 10% wykazanych strat. Stąd moje pytanie: Czy program odbudowy, likwidacji skutków powodzi będzie kontynuowany w przyszłym roku? Nie chciałbym nawet myśleć, że nie, ponieważ te samorządy, które zostały najbardziej dotknięte klęską powodzi, na pewno nie są w stanie ze swoich budżetów tych strat zlikwidować. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#DonaldTusk">Proszę, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#DonaldTusk">Proszę także o zapisywanie się do pytań dodatkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#MarekWagner">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Pozwolę sobie bardzo precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie pana posła. Pełnomocnik ds. usuwania skutków powodzi ustanowiony został rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 13 lipca 1997 r. Funkcja pełnomocnika została zlikwidowana rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 29 lipca 1997 r. Działał on 16 dni. Dawno go nie ma, w związku z tym nie można poprzeć stanowiska, którego nie ma. Projekt budżetu na przyszły rok, ten, który został złożony w Sejmie przez poprzedni rząd, zakładał kwotę 619 300 000 zł na zadania z zakresu usuwania skutków powodzi. Ten rząd jeszcze nie zajął się budżetem ani autopoprawką, jeśli chodzi o rozpatrywanie go na posiedzeniu rządu. Budżet w dalszym ciągu jest układany w Ministerstwie Finansów, więc trudno powiedzieć, jaka będzie to kwota. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze, na razie.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#DonaldTusk">Domyślam się, że pan poseł Parchański będzie chciał zadać dodatkowe pytanie.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#DonaldTusk">Zapisał się jeszcze pan poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#DonaldTusk">Czy są jeszcze chętni do dodatkowych zapytań? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-202.4" who="#DonaldTusk">Listę uważam za zamkniętą.</u>
          <u xml:id="u-202.5" who="#DonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-202.6" who="#DonaldTusk">Pan poseł Parchański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#TadeuszParchański">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#TadeuszParchański">Panie ministrze, rozumiem, że pełnomocnik rządu funkcjonował w takim razie w sposób nieformalny. Jednak w poprzedniej kadencji funkcja ta była przypisana szefowi kancelarii premiera. W takim razie pytanie: Czy szef kancelarii premiera będzie się tym zagadnieniem zajmował, czy też będzie to przypisane któremuś resortowi? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#DonaldTusk">Poseł Tadeusz Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Pan premier w swoim exposé zapowiadał również likwidację wielu urzędów. Czy wśród urzędów, które mają zostać zlikwidowane z dniem 31 grudnia tego roku, będzie Urząd Kultury Fizycznej i Sportu? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#DonaldTusk">Panie ministrze, to wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MarekWagner">Wszyscy, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#DonaldTusk">Tak, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#MarekWagner">Odpowiadam na pytanie pana posła Parchańskiego.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#MarekWagner">Jak państwo może pamiętacie, był powołany członek rządu do usuwania skutków powodzi, który miał zadania, był nim pan minister Widzyk. Potem, gdy został powołany na szefa resortu transportu, zadania te przejął na siebie osobiście premier Jerzy Buzek i powierzył ich wykonywanie szefowi kancelarii panu Musiałowi. Obecnie nadzór nad departamentem usuwania skutków powodzi sprawuję ja osobiście i zadania te będą w dalszym ciągu wykonywane, tak jak do tej pory. Jest w dalszym ciągu udzielana pomoc, są realizowane te wszystkie wypłaty, które wcześniej ustalono: wnioskowali wojewodowie, zatwierdzał szef kancelarii, a następnie minister-szef urzędu rozwoju regionalnego. To jest w dalszym ciągu realizowane. W zależności od tego, jaka kwota będzie przewidziana w przyszłym roku w budżecie, tak szeroki będzie zakres pomocy, ale nie ulega wątpliwości, że pomoc ta, jeśli chodzi o usuwanie skutków powodzi, będzie kontynuowana i rząd z tego zadania się nie wycofuje.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#MarekWagner">Jeśli chodzi o urząd kultury fizycznej: tak, jest w planie reorganizacja tego urzędu, ale w tej chwili trudno powiedzieć, w jakim kierunku zostanie to zmienione; jest to jeden z urzędów, który w ramach oszczędności i porządkowania nie tylko administracji rządowej w najbliższym okresie będzie ulegał przekształceniu, zmianie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#DonaldTusk">Lista posłów, którzy zgłosili gotowość sformułowania pytań, została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#DonaldTusk">Kończymy rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#DonaldTusk">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (druk nr 23).</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#DonaldTusk">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Po części jest to dalszy ciąg dyskusji, którą mieliśmy przed chwilą. Rząd, szukając oszczędności i możliwości wygospodarowania środków na ważne cele gospodarcze i społeczne, postanowił rozpocząć poszukiwanie tych oszczędności niejako od siebie. Zwrócił się zatem do Wysokiej Izby z propozycją, aby w roku 2001 nie miało miejsca podwyższenie wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, to znaczy w wypadku prezydenta wynagrodzenie w roku 2002 byłoby takie, jak w grudniu roku 2001, i aby analogicznie w wypadku osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe to wynagrodzenie było tożsame z tym, jakie osoby te otrzymywały, bądź z tym, które przypisane było do tych stanowisk w roku 2001.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podobnie w art. 2 projektu ustawy, który państwo mają w druku, zaproponowano, aby wprowadzić zmiany umożliwiające bardziej precyzyjne rozumienie grupy żołnierzy, których dotyczy regulacja wymieniona w art. 5 pkt 1 lit. d; chodzi mianowicie o to, że obok żołnierzy zawodowych mamy także nową formę - żołnierzy nadterminowych.</u>
          <u xml:id="u-211.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wreszcie w art. 9 w ust. 2 jest propozycja, aby połączyć rozdzielnie traktowane dotychczas limity zatrudnienia na stanowiskach sędziów, prokuratorów, asesorów, aplikantów sądowych i prokuratorskich i łącznie traktować grupy żołnierzy i funkcjonariuszy, o których mowa w art. 5.</u>
          <u xml:id="u-211.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Te dwie propozycje wynikają stąd, że ostateczna struktura zatrudnienia dla służb sprawiedliwości oraz dla żołnierzy i funkcjonariuszy kształtuje się w ciągu roku. I w związku z tym zarówno minister obrony narodowej, jak i minister sprawiedliwości wnosili o taką zmianę, która pozwala w sposób elastyczny kształtować strukturę zatrudnienia w poszczególnych sądach bądź urzędach.</u>
          <u xml:id="u-211.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">I wreszcie proponujemy, aby ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej powiększyć o jeden artykuł, art. 10a, który był zazwyczaj przedmiotem wielu dyskusji w trakcie prac nad kolejnymi projektami budżetu państwa. Chodzi mianowicie o to, że minister spraw wewnętrznych i minister obrony narodowej lokują swoich przedstawicieli w różnych instytucjach, podobnie jak minister sprawiedliwości lokuje swoich przedstawicieli w różnego rodzaju izbach sądowych bądź np. izbach morskich. To lokowanie osób funkcjonariuszy jest z jednej strony uprawnieniem ministrów właściwych, z drugiej strony zmiana statusu zawodowego, awans takiego mianowanego do służby cywilnej poza resortem funkcjonariusza wymaga przesunięcia odpowiednich środków na jego wynagrodzenie, środków, którymi dysponują ministrowie właściwi do nadzoru nad funkcjonariuszami. Stąd prośba o art. 10a.</u>
          <u xml:id="u-211.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">I wreszcie, aby nie było żadnych nieporozumień, po art. 29 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej proponujemy dodać art. 29.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo pani minister.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#DonaldTusk">Wysoka Izba zdecydowała, że oświadczenia w imieniu klubów w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego będą 10-minutowe.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#DonaldTusk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-212.3" who="#DonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Marek Wikiński, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MarekWikiński">Panie Marszałku! Pani Minister! Panie i Panowie Posłowie! Zabierając głos w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z dużą satysfakcją pragnę stwierdzić, że już na pierwszym roboczym posiedzeniu Sejmu przystąpiliśmy do rozpatrywania pakietu ustaw, które pozwolą uczynić nasze państwo tańszym i sprawniejszym. Jest to ekspresowa realizacja jednego z podstawowych zadań programu wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy oraz treści zawartej w exposé premiera Leszka Millera. Rząd pana premiera Millera w tempie błyskawicznym przesłał do Sejmu m.in. projekt ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Nowelizacja pierwszej z tych ustaw ma na celu ograniczenie wydatków ze środków budżetowych w 2002 r. poprzez niewaloryzowanie w przyszłym roku wynagrodzenia pana prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Wykaz tych stanowisk literalnie jest wymieniony w art. 2 tej ustawy, a szczegółowe zasady wynagradzania osób zajmujących te stanowiska są zawarte w rozporządzeniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 czerwca 2000 r. wraz z późniejszymi zmianami. Chodzi w nim głównie o ustalenie dla poszczególnych stanowisk tzw. mnożników kwoty bazowej, która to kwota jest określana w ustawie budżetowej na dany rok.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#MarekWikiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rządzący pokazują, że oszczędności, które w przyszłym roku dotkną wszystkich, zaczynają realizować od siebie. Na przykład realnie dochody posła i senatora w 2002 r. zmaleją o ponad 7340 zł. W ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej proponuje się wprowadzenie przepisu uściślającego w art. 5 pkt. 1 lit. d poprzez skreślenie wyrazu „zawodowi”. Dotychczasowy zapis w tym artykule pomija kategorię żołnierzy nadterminowych, którzy rozpoczęli służbę po dniu 1 stycznia 1999 r. i z mocy tej ustawy powinni być objęci mnożnikowym systemem wynagradzania. Obecnie istnieje pewna niespójność prawna, gdyż żołnierze nadterminowi, którzy rozpoczęli służbę przed dniem 1 stycznia 1999 r., są objęci takim systemem.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#MarekWikiński">Ponadto w art. 9 tej ustawy poprzez nowe brzmienie ust. 2 umożliwia się ustalenie łącznego limitu zatrudnienia dla sędziów i prokuratorów oraz asesorów i aplikantów. Dodawany art. 10a upoważnia ministra finansów do dokonywania przeniesień kwoty środków na uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy między częściami i działami budżetowymi na wniosek właściwego ministra. W służbach mundurowych istnieje bowiem centralny system regulacji uposażeń, a ustalenie indywidualnych stawek uposażenia odbywa się w drodze rozporządzeń właściwych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-213.3" who="#MarekWikiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który mam zaszczyt reprezentować, w pełni popiera rozwiązania zawarte w druku nr 23. Wnoszę o przekazanie proponowanych nowelizacji ustaw do Komisji Finansów Publicznych oraz o jak najszybsze przystąpienie do drugiego i trzeciego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#DonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Grzesika z klubu Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AndrzejGrzesik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Występując w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej, chciałbym przedstawić nasze stanowisko w sprawie zmian ustaw: o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe; o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zawartych w drukach nr 23 i 29.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#AndrzejGrzesik">W związku z wcześniejszymi deklaracjami głoszonymi przez działaczy Samoobrony jesteśmy zdecydowani podtrzymywać ten punkt naszego programu wyborczego. Przypominam, że byliśmy za obniżeniem wynagrodzeń w omawianych dzisiaj sferach. Uznajemy intencje projektodawców zmian ustawowych mające na celu zamrożenie wynagrodzeń. Natomiast my, mając na względzie skomplikowaną sytuację budżetową, apelujemy do Wysokiej Izby o zmniejszenie tychże wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#AndrzejGrzesik">Oprócz deklaracji wyborczych Samoobrony, którym chcemy pozostać wierni, nasze obecne postanowienie dodatkowo wzmacnia bulwersująca opinię publiczną, zwłaszcza ludzi niemogących powiązać przysłowiowego końca z końcem, pazerność na grosz publiczny ze strony członków Rady Polityki Pieniężnej. Tego rodzaju praktyki najwyższych urzędników państwowych zawsze będą powodowały u posłów Samoobrony zdecydowany sprzeciw i potępienie.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#AndrzejGrzesik">Rozpatrywać będziemy m.in. prezydencki projekt w sprawie uposażeń parlamentarzystów. Panie prezydencie, to dobrze, że pan wystąpił do marszałka z tym projektem. Jednocześnie liczymy na podobne projekty regulacji wynagrodzeń osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, także pana prezydenta. Opinia publiczna czeka na ten krok.</u>
          <u xml:id="u-215.4" who="#AndrzejGrzesik">Jesteśmy zbulwersowani wysokością apanaży w spółkach skarbu państwa. Potrzeba wspólnego wysiłku, aby zlikwidować chorobę tej „demokracji”.</u>
          <u xml:id="u-215.5" who="#AndrzejGrzesik">Posłowie Klubu Parlamentarnego Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie będą głosować za obniżeniem wynagrodzeń, także własnych. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-215.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#DonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Adama Bielana, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#AdamBielan">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Moje ugrupowanie już podczas kampanii wyborczej popierało zamrożenie pensji osób z tzw. erki. Uważamy, że sięgając do kieszeni najuboższych, a niewątpliwie taką propozycją sięgnięcia do kieszeni najuboższych jest propozycja opodatkowania oszczędności, trzeba również samemu zacisnąć pasa. Dlatego poprzemy projekt ustawy, mimo że jest to projekt rządowy. Mój klub jest w opozycji, jednak uważamy tę propozycję za dobrą. Sądzimy, że w toku dalszych prac w komisji uda się wyeliminować drobne błędy, które znalazły się w tym projekcie ustawy. Raz jeszcze powtarzam: Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość jest za przesłaniem tego projektu do komisji; będzie głosował za jego uchwaleniem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#DonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Sawickiego - Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MarekSawicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt zabrać głos w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Chcę wyraźnie na samym początku podkreślić, że mój klub zdecydowanie popiera propozycje zawarte w projekcie przedłożonym przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#MarekSawicki">Jednocześnie zwracamy uwagę na to, że akurat ta ustawa, ten przedmiot regulacji ma szczególne szczęście w naszym parlamencie: od roku 1981 ustawa ta była nowelizowana już 16 razy. Sądzę, że najważniejsza nowelizacja, jaka miała miejsce w styczniu roku 1999, dotyczyła właśnie obcięcia kominów płacowych. Myślę, że tak naprawdę wówczas nie wszystko i nie do końca zostało tą ustawą uregulowane. Podczas pracy nad kolejną nowelizacją ustawy o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe warto by się zastanowić, czy przy okazji tej regulacji nie wnieść również pod obrady regulacji dotyczących posłów i senatorów, tak byśmy nie wracali czy nie musieli później podejmować prac nad projektem, który jest równolegle w Sejmie - druk nr 29 projektu poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#MarekSawicki">Myślę także, że ponieważ ta ustawa w art. 2 w pkt. 1, 2, 3 i 4 wyraźnie określa osoby i urzędy, które regulacje obejmują (m.in. urząd prezydenta, prezesa Narodowego Banku Polskiego, szefa Kancelarii Prezydenta, Sejmu, Senatu itd., nie chcę wszystkiego odczytywać), to warto przy okazji tej regulacji zastanowić się - jeśli wcześniej już ustawodawca włączył Narodowy Bank Polski i zarząd Narodowego Banku Polskiego w te regulacje - że czas wykreślić zapisy dokonane przy ostatnich nowelizacjach, a które „wyjęły” zarząd Narodowego Banku Polskiego do odrębnych regulacji określających pobory akurat dla tej grupy czy dla tych osób na podstawie średnich poborów w sektorze bankowym. Myślę, że przy okazji prac w komisjach można będzie również i te sprawy uregulować, z pożytkiem także dla opinii o Narodowym Banku Polskim.</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#MarekSawicki">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na to, iż kiedy 2 lata temu pracowaliśmy nad nowelizacją tej ustawy i przycinaliśmy słynne kominy, wówczas toczyła się bardzo potężna dyskusja, w której pojawiały się argumenty, że nagle z ważnych instytucji państwowych masowo zaczną odpływać fachowcy i że to zaszkodzi jakości prac tych urzędów. Okazuje się, że po 2 latach realizacji kurz dyskusyjny tej Izby już dawno opadł i tylko w tej chwili regulujemy niektóre kwestie. Myślę też, że dobrze się stało, iż w sytuacji, kiedy budżet państwa jest w kryzysie, finanse publiczne w kryzysie, propozycje nowego rządu co do ograniczania wynagrodzeń i oszczędności zaczynają się właśnie od rządu, a mam nadzieję, że także od parlamentu, od instytucji bezpośrednio z rządem związanych.</u>
          <u xml:id="u-219.4" who="#MarekSawicki">Jeszcze raz: Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wnosi, żeby jak najszybciej przekazać to do odpowiednich komisji sejmowych i przejść, oczywiście nie dzisiaj, ale po przepracowaniu przez komisje sejmowe, do drugiego czytania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-219.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#DonaldTusk">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#DonaldTusk">Pan poseł Robert Luśnia - Liga Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#RobertLuśnia">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Liga Polskich Rodzin uważa, iż w obecnej sytuacji społecznej wynagrodzenia w tzw. erce zdecydowanie są za wysokie i rzeczywiście należy je zamrozić. Ale nie tylko w ten sposób, jaki proponuje rząd. Obecnie zdecydowany sprzeciw społeczny wywołują takie kwestie, jak zarobki prezesa Narodowego Banku Polskiego, wiceprezesów Narodowego Banku Polskiego i to wszystko, co dzieje się wokół Rady Polityki Pieniężnej. Budzi wielką wątpliwość społeczną zachowanie członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy z jednej strony domagają się odszkodowań w wysokości 2 mln zł, a z drugiej strony proponują społeczeństwu zaciskanie pasa. Tę wątpliwość budzi zwłaszcza zachowanie następujących członków: pani Ziółkowskiej z Unii Pracy, pana Rosatiego i pana Wójtowicza z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z jednej strony chcą 2 mln, z drugiej strony ich przedstawiciele rządu twierdzą, że wszyscy musimy zaciskać pasa. Zdaje się, panowie, że jest tu rozbieżność w waszych założeniach ideologicznych.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#RobertLuśnia">Jest nie do przyjęcia - i tutaj zgadzamy się z tym, co przed chwilą powiedział przedstawiciel PSL - żeby kwestie dotyczące wynagrodzenia prezesa Narodowego Banku Polskiego były wyłączone z ustawy o uposażeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Pod tym względem jesteśmy skłonni poprzeć - i będziemy stawiali takie wnioski na posiedzeniu komisji - to, by regulacje dotyczące uposażenia prezesa Narodowego Banku Polskiego powróciły do ustawy o wynagrodzeniach w tzw. erce. Jeżeli tego rodzaju zmiany znajdą się w projekcie, który rząd przedłożył, Liga Polskich Rodzin poprze ten projekt. Jeżeli nie, będziemy głosowali przeciwko z tego względu, że nie rozwiązuje to najdrastyczniejszych konfliktów społecznych, jakie mamy w chwili obecnej w kraju.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#RobertLuśnia">Apelujemy również do Unii Pracy, aby nie zmieniała ustawy o Narodowym Banku Polskim, ponieważ to ugrzęźnie tu w parlamencie, lecz przyłączyła się do tego, co było powiedziane przez Ligę Polskich Rodzin, przez PSL, że uposażenia kierownictwa Narodowego Banku Polskiego, Rady Polityki Pieniężnej powinny być uregulowane w ustawie o uposażeniach osób na kierowniczych stanowiskach państwowych, a nie powinny być odesłane do innych ustaw. Dlatego też wnosimy o przekazanie projektu do komisji i o dalsze procedowanie w komisji.</u>
          <u xml:id="u-221.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-221.5" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję bardzo panu posłowi Luśni za wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#TomaszNałęcz">Bardzo proszę panią poseł Elżbietę Radziszewską o zabranie głosu. Następnie zabierze głos pan poseł Janusz Lisak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#ElżbietaRadziszewska">W imieniu klubu Platformy Obywatelskiej chciałabym ustosunkować się do projektu ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, zawartego w druku nr 23. Nie chciałabym powtarzać argumentów, które tutaj padły. Trudno dyskutować co do intencji, jaką przedstawia nam w dniu dzisiejszym rząd. W uzasadnieniu tej ustawy pierwsze zdanie brzmi: W celu ograniczenia wydatków ze środków budżetowych zaistniała potrzeba wstrzymania w roku 2000 waloryzacji wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#ElżbietaRadziszewska">Oczywiste jest, że w obecnej sytuacji finansowej, jaka jest w Polsce - co usłyszeliśmy z ust ministra finansów i co usłyszeliśmy z ust pana premiera - trudno się nie zgodzić, że oszczędności trzeba szukać w każdym miejscu. Natomiast jednego brakuje w uzasadnieniu projektu tej ustawy: wyliczeń finansowych co do tego, jakie przyniesie korzyści finansowe zamrożenie kwoty bazowej, zamrożenie wszelkich podwyżek w sferze budżetowej i na wszystkich kierowniczych stanowiskach państwowych. Myślę, że wówczas bardziej ten projekt przemawiałby do naszej wyobraźni, do wyobraźni wszystkich ludzi w Polsce. Jak na razie urzekający jest tylko tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#ElżbietaRadziszewska">Wiadomo, że ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska dotyczy tylko wąskiego grona osób, które są wymienione w art. 5 owej ustawy. Jak wiemy, mimo że jest to grupa osób licząca może parę tysięcy, jednak w skali kraju w wyniku takich drobnych oszczędności kwota nie będzie wielka i nie można mówić o tym, że ta ustawa nowelizująca dwie ustawy będzie tym aktem prawnym, który uratuje finanse Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#ElżbietaRadziszewska">Brakuje nam również zapowiedzi co do tego, w jaki jeszcze inny sposób rząd i Ministerstwo Finansów będą szukać środków. Sprzeczne informacje dochodzą do nas na temat funduszy, fundacji i agend, o których tak dużo się mówi. Ostatnie wypowiedzi, jakie słyszymy w mediach, właściwie budzą wiele wątpliwości, które z funduszy zostaną zlikwidowane, które nie, a w których będzie się rządziło gospodarniej. Przykład łódzkiego funduszu ochrony środowiska, funduszu będącego w gestii samorządu, w którym sprawuje władzę koalicja SLD-PSL, jest takim dobrym przykładem, myślę, w jaki sposób, można powiedzieć, zmarnowano kilkadziesiąt milionów złotych. Jaki będzie zysk z tych ustaw, z nowelizacji ustawy, w stosunku do marnotrawstwa tam, gdzie rzeczywiście ono występuje, trudno powiedzieć, ponieważ takich danych nie mamy. Chciałabym prosić, żeby pani minister odpowiedziała na pytanie: jakiego rzędu oszczędności przewiduje rząd po wprowadzeniu tej ustawy w brzmieniu, w jakim proponuje rząd?</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#ElżbietaRadziszewska">Mój klub Platformy Obywatelskiej poprze każdą ustawę, która w sposób racjonalny porządkuje finanse publiczne, która w sposób nawet czasem bardzo kategoryczny hamuje taki niekontrolowany wyciek pieniędzy publicznych, bo rzeczywiście potrzeb mamy bardzo dużo, a środki finansowe w Polsce nie są takie wielkie, żeby pozwolić sobie na takie marnotrawstwo. Klub Platformy Obywatelskiej opowiada się za projektem ustawy zawartym w druku nr 23. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję bardzo pani poseł Elżbiecie Radziszewskiej.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#TomaszNałęcz">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Lisaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#JanuszLisak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Unii Pracy w sprawie rządowego projektu nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Zanim jednakże przejdę do tego, chciałem przekazać panom posłom z klubu Ligi Rodzin Polskich...</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Polskich Rodzin.)</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#JanuszLisak">...Polskich Rodzin. Przepraszam bardzo, będę starał się już nie zmieniać szyku, bo to przecież istotne.</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Niech pan się trzyma szyku.)</u>
          <u xml:id="u-225.4" who="#JanuszLisak">Będę się trzymał, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-225.5" who="#JanuszLisak">...również naszym posłom z klubu Samoobrony i z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego dobrą wiadomość.</u>
          <u xml:id="u-225.6" who="#JanuszLisak">Otóż Klub Parlamentarny Unii Pracy przygotował nowelizację ustawy o Narodowym Banku Polskim i ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Przygotował w ten sposób, aby te ponadnormatywne wynagrodzenia kierownictwa Narodowego Banku Polskiego, a co za tym idzie również Rady Polityki Pieniężnej, zostały ograniczone. Liczę, po tych deklaracjach, które padły tu z trybuny, że państwo, gdy będziemy nad tą ustawą procedować, poprzecie ją z równie wielką ochotą, jak tutaj werbalnie takie deklaracje składaliście. Jeżeli można dopowiedzieć tutaj co do kwestii pani Ziółkowskiej, to również chciałem panów posłów poinformować, że Rada Polityki Pieniężnej jest ciałem apolitycznym. W związku z tym wszystkie osoby, które w niej zasiadają, nie mają przynależności partyjnej. Jeżeli pan poseł ma co do tego wątpliwości, to bardzo gorąco zachęcam do konsultacji prawniczych. Myślę, że to dobrze zrobi.</u>
          <u xml:id="u-225.7" who="#JanuszLisak">A teraz powracam, szanowni państwo, do przedłożonego projektu ustawy. Zgodnie z intencją wnioskodawców, czyli z intencją rządu wyrażoną w uzasadnieniu, głównym celem tej nowelizacji ma być ograniczenie wydatków ze środków budżetowych w 2002 r. Jest to zrozumiałe, gdyż przecież mamy świadomość, jak wielki jest kryzys finansów publicznych spowodowany nieudolnymi rządami prawicy, która teraz nad tym kryzysem tak bardzo ubolewa. Ale ten krok, który proponuje rząd, wydaje nam się jako Unii Pracy niewystarczający i dlatego będziemy postulowali, aby rozważyć w trakcie prac w komisjach, czy nie należy pójść dalej, czy wystarczy zamrożenie tylko wynagrodzeń, czy nie należałoby np. tych wynagrodzeń obniżyć. Być może jest to kierunek właściwy. My oczywiście mamy świadomość, że tymi pieniędzmi nie da się załatać dziury budżetowej, mamy świadomość, że są to bardzo drobne kwoty w stosunku do potrzeb w tym zakresie, natomiast te uregulowania powinny dać naszemu społeczeństwu sygnał, że władza jest w tej chwili już władzą odpowiedzialną, oszczędności rozpoczyna od siebie, i że dalsze oszczędności - które niestety będą konieczne po to, aby ten spowodowany rządami prawicy kryzys likwidować - będą zawsze robione tak, że najbogatszym będzie zabierać się więcej, a najbiedniejszym nic, jeżeli to będzie możliwe, a jeżeli nie będzie możliwe - to jak najmniej się da, tak by zasada solidaryzmu społecznego, zasada, która zawsze przyświecała Unii Pracy jako jedna z naczelnych, była w naszej ojczyźnie wreszcie realizowana.</u>
          <u xml:id="u-225.8" who="#JanuszLisak">Zwróćcie uwagę, drodzy państwo, że pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej mamy taką sytuację, że sprawujący władzę od siebie rozpoczynają oszczędności. Tego jeszcze nie było. I ten znamienny element wart jest, myślę, docenienia.</u>
          <u xml:id="u-225.9" who="#JanuszLisak">Drodzy państwo, biorąc pod uwagę zakres, który proponuje ustawa, i biorąc pod uwagę nasze w tej materii wątpliwości, które tutaj państwu przedłożyłem, Klub Parlamentarny Unii Pracy poprze ten projekt i będzie głosował za skierowaniem go do dalszych prac w komisji sejmowej, gdzie być może uda nam się go jeszcze udoskonalić. Dziękuję państwu bardzo.</u>
          <u xml:id="u-225.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję bardzo panu posłowi Januszowi Lisakowi.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#TomaszNałęcz">Chęć zadania pytania zgłosił pan poseł Stanisław Stec.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#TomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam dwa pytania do pani minister. Czy zamrożenie wynagrodzeń będzie dotyczyć także kierownictw funduszy i agencji, które działają w sferze budżetowej? Chciałem tylko przypomnieć, że wynagrodzenia niektórych prezesów funduszy i agencji znacznie przewyższają wynagrodzenie prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-227.2" who="#StanisławStec">Drugie pytanie jest związane z tym, że tu regulujemy wynagrodzenie prezydenta. Członkowie rządu również wypowiadali się negatywnie o ostatnim epizodzie, wynikającym z roszczeń członków Rady Polityki Pieniężnej - dlaczego w związku z tym nie ma w tym projekcie dostosowania wynagrodzeń kierownictwa Narodowego Banku Polskiego do ustawy kominowej? To byłby prosty zapis - że ustawa kominowa obejmuje również wynagrodzenia prezesów Narodowego Banku Polskiego, i wtedy automatycznie wynagrodzenie członków Rady Polityki Pieniężnej byłoby uregulowane. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-227.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#TomaszNałęcz">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów chciałby jeszcze zadać pytanie pani minister?</u>
          <u xml:id="u-228.2" who="#TomaszNałęcz">Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-228.3" who="#TomaszNałęcz">Bardzo proszę więc panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner o odpowiedzi na pytania zgłoszone i w trakcie debaty, i przez pana posła Stanisława Steca.</u>
          <u xml:id="u-228.4" who="#TomaszNałęcz">Bardzo proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie i Panowie Posłowie! Pierwsze pytanie, które tu padło, dotyczyło oszczędności z tytułu tej ustawy. Ja powiedziałam, być może niewystarczająco precyzyjnie, iż fakt, że wynagrodzenia zostały zamrożone, czyli pozostają na tym samym poziomie, nie oznacza, że są oszczędności, ponieważ wydatek pozostanie też na tym samym poziomie. Oszczędnością będzie ograniczenie administracji, to jednak nie wymaga regulacji ustawowej i to rząd czyni na bieżąco, zmniejszając liczbę podsekretarzy stanu, kierowników urzędów centralnych oraz liczbę wicewojewodów. Łącznie wedle naszych szacunków w państwowej sferze budżetowej pracowników, których dotyczy zamrożenie, czyli tzw. erki, jest ok. 320 - w tej chwili będzie ich nieco mniej w administracji i różnego rodzaju urzędach centralnych - oraz dotyczy to 460 posłów i 100 senatorów. To jest grupa ok. 1000 osób, jak wynika z prostego dodawania. Nie należą do tej grupy kierownicy czy też prezesi agencji i funduszy celowych, jednakże i w agencjach, i w funduszach celowych wysokość wynagrodzenia nie jest regulowana ustawowo, należy to do kompetencji bądź to ministrów właściwych do kierowania poszczególnymi agencjami i funduszami, bądź prezesa Rady Ministrów, wobec czego decyzja, o której mówimy, nie musi być podjęta w formie ustawy. To druga sprawa.</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzecia sprawa. Nie należą niestety do tej grupy pracowników członkowie Zarządu Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej. Rada Polityki Pieniężnej ma wynagrodzenia gwarantowane ustawą, podobnie jak Zarząd Narodowego Banku Polskiego, obejmują ją pewne rozwiązania zawarte w innych ustawach. Tak mało zręcznie. Kiedy powstawał ten druk sejmowy, to był 24 października, i - chciałabym zwrócić uwagę państwa na to - nie było jeszcze wówczas epizodu, który tak zbulwersował opinię publiczną dwa dni temu. Wobec tego rozumiem, że to uzupełnienie będzie mogło być przedmiotem prac wysokiej komisji, a potem parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-229.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">I wreszcie kwestia tego, ile nam daje pieniędzy to, co zaproponowaliśmy. 1% wzrostu wynagrodzeń tej grupy osób to jest ok. 440 000 zł rocznie. 5% to jest 2 200 000 zł. Dlaczego mówię o 1% i o 5%? Czynię tak, ponieważ zwyczajem i zasadą było, że waloryzacja kwoty bazowej, od której liczone są wynagrodzenia, polegała na powiększeniu tej kwoty o wielkość inflacji przewidywanej na rok następny. Wielkość inflacji przewidywanej na rok 2002 wedle prognoz ministra finansów i innych ośrodków prognozujących obecnie waha się w granicach między 4,5 a 5%. Gdyby było to 5% i chcielibyśmy zachować realną wartość wynagrodzeń, to trzeba by było na ten cel przeznaczyć 2 200 000 zł w roku 2002 tylko na tę grupę osób, o której mówiłam, tzn. ściśle pracowników erki i państwa posłów i senatorów, bo to jest wspólna ustawa, wszystkich nas obejmująca. Tyle jeżeli chodzi o wyjaśnienie spraw, o które państwo pytali dodatkowo. Bardzo dziękuję za to, że jest tak powszechne poparcie propozycji skierowania tego projektu ustawy do prac w Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję bardzo pani minister.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#TomaszNałęcz">Wystąpienie pani minister wyczerpało punkt 5. porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#TomaszNałęcz">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej zawarty w druku nr 23 do Komisji Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-230.3" who="#TomaszNałęcz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-230.4" who="#TomaszNałęcz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-230.5" who="#TomaszNałęcz">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-230.6" who="#TomaszNałęcz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-230.7" who="#TomaszNałęcz">Nie ma woli wygłoszenia komunikatów.</u>
          <u xml:id="u-230.8" who="#TomaszNałęcz">Nie odnotowaliśmy też chęci wygłoszenia oświadczeń poselskich, chyba że ktoś z pań i panów posłów chciałby w tej chwili zadeklarować taką wolę.</u>
          <u xml:id="u-230.9" who="#TomaszNałęcz">Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-230.10" who="#TomaszNałęcz">Bardzo państwu dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-230.11" who="#TomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, to jest do 7 listopada 2001 r. do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-230.12" who="#TomaszNałęcz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-230.13" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 18 min 20)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>