text_structure.xml 21.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanByra">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. W dniu dzisiejszym przewidujemy tylko jeden punkt porządku obrad. Będzie nim przyjęcie opinii Komisji dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w sprawie uchwały Kolegium NIK, zawierającej przegląd przepisów prawnych w zakresie zwalczania korupcji. Przypomnę, że zwróciliśmy się z prośbą do posłów Bogdana Zdrojewskiego i Franciszka Wołowicza, aby zechcieli przeanalizować uchwałę Kolegium NIK oraz przedstawić projekt opinii Komisji w sprawie dokumentu NIK. Jak pamiętam, obydwaj posłowie są oficerami, ale poseł Bogdan Zdrojewski jest wyższy rangą. Dlatego proszę właśnie posła Bogdana Zdrojewskiego o przedstawienie projektu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Przypomnę, że Komisja Kontroli Państwowej zwróciła się do naszej Komisji o wyrażenie opinii w sprawie uchwały Kolegium NIK, zawierającej przegląd przepisów prawnych w zakresie zwalczania korupcji. Chodzi głównie o dokonanie przeglądu przepisów w zakresie odpowiadającym kompetencjom Komisji Kultury i Środków Przekazu. Taką opinię sformułowałem na piśmie i przekazałem posłom. W materiale nie wykraczam poza materię ujętą w uchwale NIK. Co najwyżej zwróciłem uwagę na kilka elementów, które - teoretycznie - powinny znaleźć się w dokumencie NIK, ale ich w uchwale nie ma. Proponuję, aby przyjąć opinię w zaproponowanej formie. I to z kilku powodów. Po pierwsze, zasadnicza część uchwały NIK faktycznie straciła aktualność. Kolegium NIK opracowało materiał w ub.r. Ukazywał on sytuację według stanu na wrzesień 2002 r. Kolegium NIK podjęło uchwałę w tej sprawie w połowie grudnia ub.r. i w takim stanie ten dokument trafił do Sejmu. Dezaktualizacja dotyczy przede wszystkim tych informacji, które były związane z procesem legislacyjnym w zakresie kompetencji Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jest o tym mowa w zaproponowanych wnioskach, głównie w pkt 1 opinii. Poza tym kończymy nowelizację ustawy o zabytkach, która w uchwale NIK została wymieniona wśród przepisów wymagających przeglądu. Następna bardzo ważna uwaga dotyczy wskazania NIK, aby dokonać wycinkowej analizy realizacji ustawy o zamówieniach publicznych w kontekście inwestycji realizowanych przez jednostki artystyczne. Zwracam uwagę na ten fakt dlatego, że w odróżnieniu od spraw pozostających w kompetencjach np. Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej lub Komisji Gospodarki proponowanych przez NIK przepisów wymagających przeglądu było zdecydowanie więcej niż w przypadku naszej Komisji. Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, o której nie ma mowy w projekcie opinii, a z mojego punktu widzenia jest ona ważna. Chcę podkreślić, że przepisy o zwalczaniu korupcji, które były przedmiotem analizy NIK, w minimalnym stopniu rzutują na ewentualne zagrożenie korupcją w obszarze będącym przedmiotem naszego zainteresowania. W niektórych zaś przypadkach mamy do czynienia z sytuacją odwrotną, tzn. przepisy, o których mowa w dokumencie NIK, bardzo krępują instytucje artystyczne, dokonujące zamówień dzieł artystycznych, lub mają zastosowanie w takich jednostkach, które z natury rzeczy są niewielkie. Takie małe jednostki, posługujące się ustawą o zamówieniach publicznych, są krępowane w swej działalności. Mówiąc inaczej, te przepisy krępują sprawność działania małych jednostek kultury. Tak było w przypadku bibliotek i archiwów, tak jest w odniesieniu do szkół artystycznych; tak też jest w odniesieniu do zamówień dzieł sztuki. Nie umieściłem tych kwestii w projekcie opinii Komisji, ponieważ byłoby to wykroczeniem poza materiał przygotowany przez NIK i powierzony nam, dwóm posłom, do analizy. Z tego też powodu uzupełniam problematykę dotyczącą opinii Komisji, aby posłowie wiedzieli, że chciałem zwrócić uwagę także na tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanByra">Czy przedstawicielka NIK chce także podzielić się własnymi opiniami w omawianej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DyrektordepartamentuwNIKDanutaGarus">Z natury rzeczy nie będę odnosiła się do projektu opinii Komisji Kultury i Środków Przekazu dla Komisji Kontroli Państwowej. Mogę tylko potwierdzić, że obszary, które zostały wskazane w wykazie niezrealizowanych wniosków, rzeczywiście zostały przywołane przez posła sprawozdawcę. Korzystając zaś z okazji, chcę zwrócić uwagę na zadania NIK w dziedzinie ograniczania zjawiska korupcji i zapobiegania temu zjawisku. Jest to jedno z ważniejszych zadań NIK już od początku lat 90. Od tego czasu NIK we wszystkich raportach dotyczących wykonania budżetu państwa, także w części dotyczącej kultury, za szczególnie niebezpieczne uznawała te przykłady, które dotyczyły przede wszystkim przypadków łamania ustawy o zamówieniach publicznych. Na tym tle mogę podzielić się dodatkową refleksją, że nie tylko dobre prawo sprzyja temu, aby zapobiegać zjawisku korupcji. Tak jest z całą pewnością. Natomiast sprzyja temu także możliwość przypisania osobistej odpowiedzialności osobie, która z powodu braku nadzoru lub niewywiązywania się ze swoich obowiązków dopuszcza do korupcji. Z całą pewnością podkreśleniu znaczenia tego rodzaju odpowiedzialności nie sprzyja przegląd i ocena polityki komisji orzekających w sprawie naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Z naszej analizy wynika, że bardzo rzadko były karane osoby, co do których NIK składała zawiadomienie lub wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności z tytułu naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych w związku z naruszeniem ustawy o finansach publicznych. Najczęściej komisje orzekające znajdowały jakieś szczególne okoliczności uchylające taką odpowiedzialność. Często komisje znajdowały inne wytłumaczenia w podobnych przypadkach lub kończyły sprawozdania końcowe stwierdzeniem, że dana osoba w ogóle podmiotowo nie może ponosić odpowiedzialności z tego tytułu. Przyjęty przez Kolegium NIK już w 1999 r., a także w końcu grudnia 2002 r. strategiczny plan działań NIK na lata 2003–2005 zawiera 7 priorytetowych kierunków badań kontrolnych, w tym kierunki badań antykorupcyjnych. Chcę tylko stwierdzić, że poczynając od kontroli doraźnych, przez kontrole koordynowane, a kończąc na kontrolach budżetowych, wszyscy kontrolerzy mają obowiązek wskazywania w swoich materiałach, a także dobrze dokumentować te pola, które nazywamy polami sprzyjającymi korupcji. Dodam, że na mocy ustawy o NIK mamy do czynienia z pewnego rodzaju ograniczeniem. Zadanie NIK może się zacząć, a jednocześnie zakończyć wskazaniem ewentualnych zagrożeń. Polega zatem na wskazaniu mechanizmów, które sprzyjają zjawisku korupcji. Mam też na myśli możliwe mechanizmy wynikające z ustaw. Izba nie ma natomiast kompetencji śledczych ani takich, które umożliwiają prowadzenie pracy operacyjnej. Może dlatego z dokumentów NIK może wynikać pewien niedosyt niewskazywania wprost osoby odpowiedzialnej za zjawisko korupcji. Wydaje się, że owe dziesiątki wniosków formułowanych przez NIK w odniesieniu do ustawodawstwa, ale także do organizacji i funkcjonowania administracji publicznej, mogłoby sprzyjać ograniczeniu korupcji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#DyrektordepartamentuwNIKDanutaGarus">Jednakże nie do NIK należy ocena naszych wniosków. Wyciągnięcie konsekwencji z wniosków NIK należy do rządu. Pierwszym przykładem niewykorzystania wniosków NIK przez kompetentne organy władz państwa jest kwestia krytycznej oceny funkcjonowania kontroli wewnętrznej badanych urzędów i instytucji. Patrząc na to, jak ona funkcjonuje, jaka liczba osób jest zatrudnionych w kontroli wewnętrznej oraz jaką uwagę przykłada się do wyników pracy kontroli wewnętrznej w poszczególnych resortach, trudno o optymizm. Dotyczy to również resortu kultury. Chociażby z ostatniej kontroli budżetowej w resorcie kultury wynika, że nie zawsze z należytą powagą traktuje się wyniki kontroli własnej kontroli wewnętrznej. Gdyby tylko funkcjonalność tej komórki została podniesiona do należytej rangi i dobrze wykorzystano by wyniki jej pracy, wówczas byłoby to ważnym źródłem ograniczenia zjawiska korupcji. Utrzymywanie jednowładztwa, czy też poszerzanie jednowładztwa w ręku jednego urzędnika, a więc możliwość pozostawienia mu dużego pola uznaniowości przy podejmowaniu decyzji stanowi szczególny przykład, który sprzyja korupcji. W materiałach NIK staramy się wskazywać na tego rodzaju mechanizmy i zjawiska. Liczymy na to, że przedstawiciele właściwych władz pochylą się z uwagą nad wynikami naszych kontroli. Mam na myśli władzę wykonawczą, ale także władzę ustawodawczą. Liczymy na to, że rząd i Sejm podejmą stosowne działania, będące wynikiem oceny wniosków formułowanych przez NIK. Mogę zapewnić Komisję, że za absolutny priorytet NIK uznaje się podejmowanie działań kontrolnych służących ograniczeniu zjawiska korupcji. Wynika to z praktyki oraz z treści naszych podstawowych dokumentów, w których została sformułowana strategia kontroli na najbliższe lata. Wynika to również z ważnego dokumentu, który był przedmiotem oceny partnerskiego przeglądu, jakim jest misja i wizja NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanByra">Otwieram dyskusję. Kto z posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełFranciszekWołowicz">Z materiału przedstawionego przez Kolegium NIK, dotyczącego m.in. resortu kultury, wynikają dwie generalne sprawy. Mam na myśli opóźnienia lub niewydawanie w ogóle aktów wykonawczych do ustaw. Jest to wręcz plaga dotycząca niemal wszystkich resortów. Coś z tym trzeba zrobić. Jeżeli brakuje aktów wykonawczych do ustaw, wówczas sposoby postępowania nie są precyzyjnie określone. Druga generalna uwaga dotyczy braku uregulowań dotyczących zasad prowadzenia gospodarki finansowej. Z przedmiotu przeglądu przepisów prawnych dotyczących zwalczania korupcji w dziedzinie kultury wynika, że NIK podkreśliła braki w kilku sferach działalności instytucji kultury. W największym zakresie dotyczy to Funduszu Promocji Twórczości, ale nie tylko. Brakuje bowiem aktów wykonawczych do ustawy o systemie oświaty w sprawie dotowania niepublicznych szkół artystycznych. Głównie rzuca się w oczy brak reguł dotyczących gospodarki finansowej. W kontekście wypowiedzi przedstawicielki NIK proponuję posłowi Bogdanowi Zdrojewskiemu rozważenie celowości dodania w opinii Komisji punktu dotyczącego zwiększenia znaczenia kontroli wewnętrznej. Trzeba bowiem przyznać, że jest to ważna sprawa. Przedstawicielka NIK zwróciła słusznie uwagę, że kontrola wewnętrzna często znajduje i definiuje negatywne zjawiska w działalności swojej instytucji lub urzędu, ale są one ignorowane albo bagatelizowane. Te same zjawiska są następnie dostrzegane przez NIK i formułowane we wszystkich wnioskach pokontrolnych. Wtedy nie da się ich tak łatwo zatuszować, załagodzić lub zbagatelizować. Dlatego właśnie wydaje mi się, że w projekcie opinii Komisji należy dodać punkt dotyczący znaczenia kontroli wewnątrz instytucji kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełAntoniStryjewski">Chcę zgłosić uwagę natury ogólnej. Dokumentacja NIK w omawianej sprawie zamyka się w ramach 2002 r. W 2003 r. mamy do czynienia z tzw. sprawą Lwa Rywina, która wiąże się z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Proces tworzenia tej ustawy trwał już w zeszłym roku. Rozumiem, że NIK musi działać zgodnie z ustawą oraz na podstawie określonego statutu. Jednak chcę zwrócić uwagę Komisji, że w polskim systemie prawnym nie ma instytucji zewnętrznej, która na bieżąco mogłaby monitorować proces tworzenia ustaw. Nie mam na myśli jednorazowej funkcji komisji śledczej, która może pełnić taką funkcję. Obecnie mówimy o wpływie różnych środowisk pozaparlamentarnych na tworzenie ustaw w kontekście korupcji. Wiem, że Sejm jest podmiotem kreowania prawa, ale jest też przedmiotem wpływów. Pozostaje zatem problem, jak poszczególni posłowie, a nawet grupy posłów mogą odczytywać próby wpływania z zewnątrz na kreowanie prawa. Tymczasem okazuje się, że tego rodzaju wpływy są nie tylko istotne, ale że są powiązane z przestępstwami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJanByra">Przepraszam posła Antoniego Stryjewskiego, ale obecnie nie rozpatrujemy etapu tworzenia prawa, ale zajmujemy się kwestią stosowania i jakości prawa. Bardzo proszę, żebyśmy trzymali się zasadniczego tematu posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełAntoniStryjewski">Przypomnę, że NIK zwracała uwagę w swoim raporcie na niedostatki w tworzeniu prawa. Zwracała również uwagę na jakość prawa. Mając powyższe na uwadze, odważyłem się wywołać temat na posiedzeniu naszej Komisji. Wykorzystałem więc raport NIK do podjęcia przynajmniej wstępnej dyskusji, jak w przyszłości mamy monitorować tworzenie ustaw. Mam na myśli udział Sejmu, przy udziale NIK, a może z udziałem jakiegoś innego czynnika zewnętrznego, tak aby tworzenie prawa było pozbawione wpływów zewnętrznych i realnych działań korupcyjnych. Ten aspekt sprawy miałem na myśli, zabierając głos w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełJanByra">Jest to na pewno pewien temat, ale obawiam się, że trudno będzie znaleźć formułę jakiegoś specjalnego nadzorcy nad Sejmem i nad posłami. Służą temu celowi inne demokratyczne mechanizmy, takie m.in. jak wolna prasa lub krytyka opozycji. Chcę jednak zapytać, czy ktoś z posłów chce zabrać głos w sprawach, o których mówimy. Mam na myśli przegląd przepisów, które mogą być wykorzystywane ewentualnie w celach korupcyjnych. Zwracam przy tym uwagę, że w części dotyczącej kultury tak naprawdę pozostaje kilka ustaw, czy pewnych praktyk, które siłą rzeczy trzeba utrzymać, mimo że występuje w nich pewien system uznaniowości. Ta uwaga dotyczy np. przyznawania środków finansowych dla różnego rodzaju stowarzyszeń lub przedsięwzięć artystycznych. Do tej grupy należy np. dotowanie książek. W ustawie o zabytkach, nad którą obecnie pracujemy, nie ma możliwości opisania takiego sposobu dofinansowania, który wykluczyłby uznaniowość. Takie rozwiązania jest, po prostu, wpisane w system funkcjonowania kultury. Różnorodność potrzeb oraz wielkość środków to przyczyny istnienia zasady uznaniowości w kulturze. Zatem nie unikniemy stosowania uznaniowości. Chcę natomiast zapytać posłów sprawozdawców: ile i jakich rozporządzeń do ustaw brakuje? Mam na myśli rozwiązania prawne, które znajdują się w obszarze zainteresowania Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jeżeli istnieją braki, czy posłowie Bogdan Zdrojewski i Franciszek Wołowicz proponują, aby wystąpić do Ministerstwa Kultury z informacją o stanie prawnym w tej mierze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Starałem się przejrzeć wszystkie rozporządzenia, które wiążą się z raportem NIK, chociaż przyznam, że nie było to łatwe. Z posiadanych przeze mnie materiałów oraz z dokonanej analizy wynika, że Ministerstwu Kultury nie brakuje żadnego rozporządzenia. Nie uwzględniam przy tym dwóch faktów: moja uwaga nie dotyczy ustaw będących w fazie procesu legislacyjnego, tzn. w fazie procesu, który jeszcze trwa lub został niedawno zakończony. Odnosiłem się raczej do materiału oraz do stanu legislacyjnego, których dotyczył raport NIK. Dokonując analogicznej analizy dla Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, znalazłem kilka rozporządzeń wadliwych oraz stwierdziłem brak rozporządzeń. W przypadku resortu kultury, według stanu na koniec września ub.r., nie brakowało ani jednego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanByra">Chcę jeszcze zapytać o sprawę zgłoszoną przez posła Franciszka Wołowicza, dotyczącą dodania w projekcie opinii stwierdzenia odnoszącego się do kontroli wewnętrznej. Czy ktoś chce wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełBogdanZdrojewski">Proponowane zdanie można umieścić na końcu wniosków, ujmując je następująco: „zwiększenie znaczenia kontroli wewnętrznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanByra">Czy o to chodziło w propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełFranciszekWołowicz">Taki był cel uzupełnienia projektu opinii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanByra">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos? Wobec braku zgłoszeń poddaję projekt opinii pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem opinii Komisji Kultury i Środków Przekazu do uchwały Kolegium NIK, zawierającej przegląd przepisów prawnych w zakresie zwalczania korupcji? Przypominam, że opinię przekazujemy do Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła opinię dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Dziękuję posłom Bogdanowi Zdrojewskiemu i Franciszkowi Wołowiczowi za wykonaną pracę. Jednocześnie przypominam o jutrzejszym posiedzeniu Komisji, rozpoczynającym się o godz. 11.00. Podczas posiedzenia odbędą się głosowania nad poprawkami Senatu do ustawy o języku polskim. Przewidziano także drugi punkt. Kolejne posiedzenia planujemy na środę przedświąteczną, tzn. na dzień 16 kwietnia br. Najprawdopodobniej odbędą się wówczas dwa posiedzenia. Posiedzenie o godz. 14.00 będzie poświęcone dokonaniu szlifu ustawy o zabytkach. Do rozpatrzenia zostały nam dwa artykuły. O godz. 15.00 planujemy drugie w tym dniu posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełTadeuszSamborski">Chcę zabrać głos w kwestii formalnej. Jest niezwykle trudno organizować posiedzenia Komisji w Wielkim Tygodniu, ponieważ już Wielki Czwartek będzie zajęty przez dyskusję na posiedzeniu Sejmu nad aktem akcesji polski do Unii Europejskiej. Dlatego proponuję, aby planowane na środę posiedzenia Komisji przenieść na czwartek albo na najbliższe dni po Świętach Wielkanocnych. Skoro wyjeżdżamy do okręgów na dwa dni, a później mamy przyjechać do Warszawy na środę i czwartek, wówczas burzą się nasze harmonogramy pobytów. Mamy przecież umówione imprezy i spotkania w okręgach. Dlatego proszę o uwzględnienie tego faktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAntoniStryjewski">Kierownictwo Sejmu zastanawia się, czy zorganizować posiedzenie Sejmu w czwartek 17 kwietnia br. Chcę się dowiedzieć, czy odbędą się planowane na środę 16 kwietnia br. posiedzenia Komisji, jeżeli nie odbędzie się posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJanByra">Posiedzenie Komisji w dniu 16 kwietnia br. zostało zwołane dlatego, że od trzech tygodni leży w Komisji komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Marszałek Sejmu skierował projekt do pierwszego czytania do Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dlatego naszym obowiązkiem - mówiąc po prostu - jest zajęcie się tym projektem. Ponownie przypominam, że mija już trzeci tydzień, odkąd ten projekt znajduje się w Komisji. Poza tym zmiana dotyczy drażliwej sprawy, która jest podnoszona przez operatorów telewizji kablowych. Siłą rzeczy musimy zająć się tym projektem. Posiedzenie w dniu 16 kwietnia br. o godz. 15.00 zostało zwołane przez przewodniczącego i prezydium Komisji. Gdyby się jednak okazało, że w dniu 17 kwietnia br. posiedzenie Sejmu nie odbędzie się, wtedy usilnie będę namawiał przewodniczącego Komisji, posła Jerzego Wenderlicha, aby odwołał zaplanowane posiedzenie. Jeżeli posiedzenie Sejmu w dniu 17 kwietnia br. nie zostanie odwołane, wówczas w środę 16 kwietnia odbędą się dwa posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu. Podczas pierwszego posiedzenia planujemy zakończenie rozpatrywania projektu ustawy o zabytkach. Natomiast o godz. 15.00 zajmiemy się projektem ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zamykam posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>