text_structure.xml 65.6 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanKochanowski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Witam przybyłych gości, a wśród nich pana ministra Jacka Uczkiewicza. W porządku dziennym posiedzenia mamy dzisiaj rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżet państwa za rok 2002 w częściach 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej oraz w części 85 - Budżety wojewodów ogółem w zakresie działów 700 - Gospodarka mieszkaniowa oraz działu 710 -Działalność usługowa. Czy do zaproponowanego porządku dziennego dzisiejszych obrad są uwagi lub propozycje? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że porządek dzienny przyjęliśmy. Sprzeciwu nie słyszę; porządek został przyjęty. Przechodzimy do realizacji porządku. Proszę pana ministra Jacka Uczkiewicza o przedstawienie sprawozdania dotyczącego wykonania budżetu w części budżetowej 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Jak wiadomo, kwotę przeznaczoną dla wszystkich powiatów i województw na część drogową subwencji ogólnej związaną z budową, modernizacją, utrzymaniem, zarządzaniem i ochroną dróg wojewódzkich, powiatowych oraz dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych w granicach miast na prawach powiatu, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych oraz na dotację dla miasta stołecznego Warszawy, ustala się w wysokości 60% kwoty przewidzianej w ustawie budżetowej na wydatki związane z budową, modernizacją, utrzymaniem i ochroną dróg oraz zarządzania nimi. Kwota ta stanowi nie mniej niż 30% planowanych wpływów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych. Z dniem 1 stycznia 2001 r. zarząd drogami powiatowymi, wojewódzkimi i krajowymi położonymi w granicach miasta stołecznego Warszawy przejął zarząd tego miasta. Środki na realizację tego zadania przekazał wojewoda mazowiecki w formie dotacji celowej, którą ustala się w wysokości 3,5% kwoty części drogowej subwencji ogólnej dla powiatów i województw, pomniejszonej o 10% rezerwę. Planowany na rok 2002, warto o tym wiedzieć, wpływ z podatku akcyzowego od paliw silnikowych w ustawie budżetowej wynosił 14 mld 728 mln zł. W związku z tym zaplanowane w ustawie budżetowej środki na drogi publiczne w kwocie 4 mld 418 mln zł, stanowiły 30% planowanych wpływów z akcyzy, natomiast środki na drogi samorządowe, czyli część drogowa subwencji ogólnej oraz dotacje dla miasta stołecznego Warszawy, które zgodnie z przepisami wynoszą 60% ogólnych środków na drogi, zaplanowano w ustawie w kwocie 2.651.040 tys. zł. Przy czym dotacja celowa dla m.st. Warszawy w ub. roku wynosiła 83.508 tys. zł. Planowana kwota części drogowej subwencji ogólnej dla powiatów i województw, już bez dotacji dla miasta stołecznego Warszawy, na rok 2002 wynosiła 2.567.532 tys. zł. Od łącznej kwoty środków na drogi samorządowe, z wyjątkiem dróg gminnych, odlicza się na podstawie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2003 10-procentową rezerwę z przeznaczeniem na inwestycje drogowe, które zostały rozpoczęte przed dniem 1 stycznia 1999 r. Rezerwą tą, zgodnie z wymienioną ustawą, dysponuje minister właściwy do spraw finansów publicznych po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw transportu oraz reprezentacji jednostek samorządu terytorialnego. W roku 2002 rezerwa ta wynosiła 265.104 tys. zł i została rozdysponowana w pełnej wysokości. Stało się tak na podstawie dwóch wniosków sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, uzgodnionych ze stroną samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Były to więc dwie decyzje, pierwsza z 1 lipca ub. roku na kwotę 264.804 tys. zł, i druga z 9 września także ub. roku na kwotę 300 tys. zł. Przy czym rezerwa części drogowej subwencji ogólnej została podzielona pomiędzy 88 powiatów, 29 miast na prawach powiatu i 15 województw. Przy podziale oczywiście uwzględniono zadania rozpoczęte przed 1 stycznia 1999 r., a ponadto zadania, dla których uzyskano preferencyjne zagraniczne środki finansowe, zadania zaplanowane do zakończenia w 2002 r. w całości lub w części dającej efekt użytkowy oraz zadania ze znaczącym udziałem środków własnych zarządcy drogi, nie mniej niż wnioskowane dofinansowanie. Ponadto przy podziale rezerwy uwzględniono stopień wykorzystania na drogi przyznanej w roku 2001 subwencji drogowej w budżecie, ale nie mniej niż 80%. Po wyłączeniu ustawowej rezerwy części drogowej subwencji ogólnej oraz dotacji dla Warszawy, kwota części drogowej subwencji ogólnej na rok 2002 do podziału dla powiatów i województw wynosiła 2.302.428 tys. zł. Z kwoty powyższej dla powiatów przeznaczono 1.492.667 tys. zł, a dla województw 809.761 tys. zł. W wersji projektu budżetu państwa na rok 2002, przyjętej jeszcze przez rząd pana premiera Jerzego Buzka, zaplanowano dochody z akcyzy od paliw silnikowych w wysokości 15 mld 208 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">Według tych wskaźników, środki na drogi publiczne wynosiły 4 mld 508 mln zł. Z tej kwoty wydzielono środki w wysokości 60% na drogi samorządowe; była to kwota 2 mld 705 mln 40 tys. zł. W wersji projektu budżetu państwa na rok 2002, przyjętej przez rząd pana premiera Leszka Millera, zaplanowano dochody z akcyzy od paliw silnikowych w wysokości 14.728 mln. Tak więc środki na drogi publiczne wynosiły odpowiednio 30%, czyli 4.418.400 tys. zł oraz wyliczone na podstawie tej kwoty środki na drogi samorządowe - 2.651.040 tys. zł. Zmiana wielkości planowanych na rok 2002 nakładów na drogi spowodowana była zmniejszeniem o 300 mln zł planowanych dochodów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych w wyniku znacznego niewykonania planu dochodów z tego podatku w roku 2001. Część drogowa subwencji ogólnej dla powiatów i miast na prawach powiatów, została w rezultacie zaplanowana na rok 2002, po odjęciu Warszawy, w łącznej kwocie 2.567.532 tys. zł. Stanowiło to 96% kwoty planowanej na rok 2001. Zgodnie z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, minister finansów poinformował powiaty, miasta na prawach powiatów i województwa o różnych kwotach poszczególnych części subwencji ogólnej, w tym o subwencji drogowej przyjętej w pierwszym projekcie ustawy budżetowej na rok 2002. Informacje powyższe zostały wyliczone na podstawie wskaźników podziału środków, opracowaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych i przekazaną do samorządów w przepisie ministra finansów z dnia 18 października 2001 r. Jednym z przyjętych parametrów przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych był średnio dobowy ruch na drogach, czyli tak zwany SDR, określony wg pomiarów przeprowadzonych w 2000 r. przez zarządców dróg wojewódzkich i powiatowych. Według informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych, pomiary przeprowadziło około 61% powiatów. Na 308 powiatów, pomiary wykonano w 189 powiatach. Niektóre pomiary budziły uzasadnione wątpliwości co do ich rzetelności. W powiatach, które nie dokonały pomiarów, wielkość SDR obliczona została jako 20% wielkości SDR na drogach trzycyfrowych krajowych i wojewódzkich dla danego województwa. Efektem dokonanych pomiarów było zwiększenie w części powiatowej tak zwanej pracy przewozowej o 22,3%. Trzeba wiedzieć, że w miastach na prawach powiatu wzrost był znacznie niższy i wnosił 8,6%, natomiast w województwach wzrost wyniósł 68,6%. Spowodowało to nieuzasadnione, zdaniem ministra finansów, znaczne przesunięcie środków na drogi pomiędzy województwami, miastami na prawach powiatów i powiatami a także pomiędzy poszczególnymi powiatami. Ponieważ ten sposób obliczania subwencji drogowej doprowadził do bardzo drastycznie zróżnicowanych nakładów środków kierowanych do poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego, Rada Ministrów 19 marca 2002 r. znowelizowała rozporządzenie Rady Ministrów z 15 grudnia 1998 r. w sprawie określania szczegółowych zasad ustalania i trybu przekazywania części drogowej subwencji ogólnej, poprzez dodanie nowego paragrafu. Zgodnie z nowym zapisem, do obliczania wielkości drogowej subwencji ogólnej na rok 2002 przyjęto parametr średniego dobowego ruchu w wysokości przyjętej przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych do obliczania wskaźników na rok 2001.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówJacekUczkiewicz">O ile sobie przypominam, była to średnia praca przewozowa z roku 1997. Nie było jednak innego wyjścia. Jak powiedziałem, w innym przypadku pojawiły się takie sytuacje, że niektóre jednostki samorządu terytorialnego dostawały środki w wysokości 30–40% środków z roku 2001, a inne z kolei w wysokości 230–240%. Jeżeli do tego dodać wątpliwą metodologię ustalania tej pracy przewozowej oraz, że nie wszystkie jednostki takie pomiary wykonały, nie było innego wyjścia, jak przeprowadzić tę operację, o której mówiłem. 29 maca 2002 r. została ogłoszona ustawa budżetowa, wg której minister finansów był zobowiązany w terminie 14 dni od ogłoszenia ustawy, powiadomić właściwe jednostki samorządu terytorialnego o ostatecznych wysokościach przyznanych kwot poszczególnych kwot subwencji ogólnych, w tym części drogowej. W związku z powyższym Ministerstwo Infrastruktury, uwzględniając zmianę rozporządzenia, przekazało wskaźniki do ostatecznego podziału części drogowej subwencji ogólnej na rok 2002. Na tej podstawie minister finansów ustalił kwotę subwencji drogowej dla poszczególnych powiatów, miast na prawach powiatów i województw. Podział części drogowej subwencji ogólnej między poszczególne powiaty i samorządy został dokonany według zasad określonych we wspomnianym wcześniej rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie określenia szczegółowych zasad, ustalania i trybu przekazywania części drogowej subwencji ogólnej. Podział ten uwzględniał następujących kilka parametrów. Były to: - wartość odtworzeniowa zależna od długości dróg oraz drogowej infrastruktury technicznej, - praca przewozowa zależna od gęstości sieci dróg i natężenia ruchu, - ruch na przejściach granicznych w ciągu dróg wojewódzkich, stanowiący element dostosowania rozwoju drogowej infrastruktury przygranicznej do potrzeb ruchu pojazdów samochodowych. Po uwzględnieniu podziału 10-procentowej rezerwy części ogólnej subwencji drogowej ostateczne kwoty tej subwencji wynosiły: - dla powiatów - 1.721.171 tys. zł, w tym z rezerwy 228.504 tys. zł, - dla województw - 846.361 tys. zł, w tym z rezerwy 36.600 tys. zł. W 2002 r. minister finansów przekazał na rachunki powiatów i województw środki z tytułu część drogowej subwencji ogólnej w wysokości 2.567.532 tys. zł, tj. 100% tej części subwencji drogowej, w terminach zgodnych z przepisami ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Przepisy te mówią o 12 równych ratach miesięcznych, w terminie do 25 dnia każdego miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanKochanowski">Koreferat w imieniu Komisji Infrastruktury wygłosi pan poseł Bogusław Liberadzki, a w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej pan poseł Andrzej Czerwiński. Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli też chciałby się odnieść do sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części drogowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego? Jeśli tak, to oddam panu głos po koreferentach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Chciałbym na początku podziękować panu ministrowi Jackowi Uczkiewiczowi za tak bardzo wyczerpującą prezentację, idącą dużo głębiej ponad to, co otrzymaliśmy w opisie z dnia 17 czerwca. Dobrze, że pan minister przedstawił nam kwoty do podziału, a także mechanizmy, według których dzieli się te kwoty. Pan minister nie powiedział tego wprost, ale w swej prezentacji wykazał, jak bardzo skomplikowana, złożona, a momentami wątpliwa, jest metodologia podziału środków. Na to Komisja Infrastruktury też uprzednio wielokrotnie zwracała uwagę. Wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2002 w części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej bez zastrzeżeń. Ponadto przekazuję państwu trzy opinie, które zrodziły się na wczorajszym posiedzeniu Komisji Infrastruktury. Przed rokiem opiniowaliśmy negatywnie projekt budżetu państwa na rok 2002 w omawianej dzisiaj subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej. Chodziło o założenie, że suma odpisu z planowanych przychodów uzyskanych z akcyzy ze sprzedaży paliw silnikowych zmniejszona będzie z 35 do 30%. Komisja Infrastruktury uważała, że drogi wymagają większych środków budżetowych. Opinia ta zdaje się znajdować potwierdzenie po roku obserwacji, jak realizowany jest budżet państwa w tej jego części. Po drugie - Komisja Infrastruktury wyrażała swoje stanowisko w formie dezyderatu dotyczącego poziomu planowanych przychodów z akcyzy od paliw silnikowych i w ogóle trendu kształtowania się sprzedaży paliw płynnych. Porównując lata 1995–2001 stwierdziliśmy, że w okresie tych lat ogólna liczba pojazdów zwiększyła się o 40%, w tym pojazdów ciężarowych o 41%, suma wykonanej pracy przewozowej o 45%, natomiast rejestrowana sprzedaż paliw silnikowych spadła o 6,3%. Oczekiwaliśmy reakcji rządu i dalej jej oczekujemy, na zaistniałe fakty, które przecież nie sposób przyjąć bez zdziwienia. Nie sposób zrozumieć zaistniałej proporcji przyrostu źródeł konsumpcji i spadku rejestrowanej sprzedaży paliw silnikowych. Trzecią kwestią rozpatrywaną w Komisji Infrastruktury było realne przeznaczenie środków uzyskanych z akcyzy od paliw silnikowych w zakresie drogownictwa. Pan minister w pisemnej informacji odsyła do II tomu sprawozdania z wykonania budżetu. Będziemy jednak prosić o dokładniejszą informację na temat stopnia wykorzystania środków przeznaczonych rzeczywiście na drogi, w poszczególnych regionach kraju. Pod tym względem sytuacja jest bowiem bardzo zróżnicowana. Znane są przypadki, kiedy powiat czy gmina wydaje znacznie więcej środków na drogi niż otrzymuje z subwencji ogólnej, ale liczne są także przypadki zupełnie przeciwne, kiedy gmina czy powiat wydaje znacznie mniej na drogi, niż uzyskuje subwencji. Swego czasu na forum Komisji Infrastruktury padały pytania, czy nie powinna to być wobec tego dotacja zamiast subwencji, aby ograniczyć swobodę przesuwania środków przeznaczonych na drogi, na zupełnie inne cele. Jeszcze raz dziękuję panu ministrowi za dokładną prezentację tematu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełBogusławLiberadzki">W imieniu Komisji Infrastruktury składam formalny wniosek o przyjęcie bez zastrzeżeń sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanKochanowski">Oddaję teraz głos koreferentowi ze strony Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Na wstępie chciałem powiedzieć, że jestem bardzo mile zaskoczony przedstawionym nam materiałem Najwyższej Izby Kontroli, poszerzonym jeszcze przez pana ministra Jacka Uczkiewicza. Informacja Najwyższej Izby Kontroli pozwoliła mi się dobrze przygotować do dzisiejszego wystąpienia na posiedzeniu. Dostarczony nam materiał jest nie tylko czytelny, ale pozwala na sformułowanie wniosków związanych z subsydiowaniem drogownictwa. Ponieważ NIK mnie nie kontroluje, mogę obiektywnie powiedzieć co myślę o przygotowanej dla nas informacji. Druga sprawa. Dano nam zadanie, byśmy ustosunkowali się do wydatków budżetowych za rok 2002 w dziale Transport. Jeśli mam się dobrze wywiązać z tego zadania, to moja opinia będzie krótka; pieniądze zostały wydane właściwie. Ale nie sposób mówić o wydatkach transportowych nie zadając pytania, jaki ma to wpływ na stan naszych dróg. Mówmy o dwóch rzeczach - o sposobie wydawania pieniędzy oraz o wielkości środków kierowanych na drogi. Jeśli oceniamy efektywność wykorzystania tych środków, to odpowiedź nie zawsze jest jednorodna. Wynika to przede wszystkim z tego, że rozliczenie wykonania budżetu przez poszczególne komisje odbywa się „po księgowemu”. Mówię o ubiegłorocznych wydatkach. Natomiast nie bardzo mamy możliwość dokonania rozliczenia tych wydatków pod względem merytorycznym. To lokalne samorządy w opinii kierowców i innych użytkowników dróg, ponoszą odpowiedzialność za ich stan, za dziury w jezdni, za modernizację, w ogóle za stan infrastruktury technicznej. Mają one jednak rzadko możliwość skutecznego informowania o tym, w jaki sposób mogłyby to robić lepiej. Pan minister Jacek Uczkiewicz wspomniał o toczącej się wymianie zdań między powiatami a ministrem, między służbami nadzorującymi ruch na drogach, co do wskaźników, od których zależy wysokość subwencji drogowej dla powiatów, miast na prawach powiatu i województw. Ale w tej kwestii nawet same samorządy nie mogą się ze sobą porozumieć. Pan minister powiedział co prawda, że podstawą podziału subwencji drogowej były w roku 2002 pomiary dokonane dużo wcześniej, ale już nie powiedział, że budziło to poważne wątpliwości ze strony samorządów. Rok 2001 miał być okresem wynegocjowania właściwych wskaźników podziału subwencji drogowej przy udziale podmiotów, które dokonywały pomiarów natężenia ruchu drogowego i podziału dróg pod względem ich ważności. Miano także wziąć pod uwagę zróżnicowanie tego ruchu w poszczególnych okresach roku; w jednym rejonie największe natężenie ruchu notuje się w zimie, w drugim w wakacje czy w pełni lata. Ze zrozumiałych względów takie pomiary są bardzo skomplikowane. W roku 2001 minister finansów podjął decyzję o podziale środków subwencji drogowej w oparciu o wskaźniki przygotowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych. Stwierdzam, że sposób wydatkowania tych środków w roku 2002 był dobry i zgodny z zaplanowanym. Jeśli jednak, jako przedstawiciel Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, mam oceniać wykonanie budżetu państwa w części subwencji ogólnej w zakresie części drogowej, to muszę jeszcze powiedzieć o zasadach tego podziału środków.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Musimy określić wspólną strategię, której celem będzie nie tylko księgowe wydawanie środków, ale uzyskanie w krótkim okresie poprawy stanu naszych dróg. Oczywiście, nie jest to przedmiotem obrad dzisiejszego, wspólnego posiedzenia komisji. Ale jeśli mówimy o pieniądzach podatników przeznaczanych z budżetu państwa na utrzymanie i budowę dróg, modernizację, remonty dróg i całą infrastrukturę drogową, to musimy pamiętać o tym właśnie celu. Jest to potrzebne zwłaszcza w trakcie prac nad przygotowaniem następnego budżetu państwa. Powiem jeszcze krótko o 10-procentowej rezerwie na inwestycje centralne rozpoczęte jeszcze w roku 1999. Można dyskutować, czy jest to rezerwa potrzebna, czy nie. Pan minister nie wspomniał o tym i zapewne powie o tym przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli. W przedstawionych nam dokumentach można znaleźć próbę obejścia ustalonych zasad. Pisze się w nich o przypadku, w którym minister infrastruktury próbował wyciągnąć z tej puli pieniądze na inwestycję, która nie powinna być finansowana akurat z tych środków. Widać z tego, że jest to potencjalne pole do nadużyć. Przeczytałem w dokumentach, że pan minister z wrodzoną sobie ostrożnością i przezornością, wykrył ten przypadek i nie doszło do przekazania pieniędzy na tę inwestycję. Ale potencjalnie taka możliwość istnieje. Kończąc stwierdzam, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wyraża pozytywną opinię o wykonaniu budżetu w części 82, pomimo iż Najwyższa Izba Kontroli widziała to wykonanie z uchybieniami. Każdy jednak inżynier dobrze wie, że nie ma postawionej granicy bez tolerancji. Ta tolerancja jest w tym przypadku mała, dlatego mogę przyjąć, że wykonanie budżetu pod względem księgowym jest bez zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanKochanowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Czy będzie to pan dyrektor Andrzej Łodyga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WicedyrektorDepartamentuBudżetuiFinansówwNajwyższejIzbieKontroliAndrzejŁodyga">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to postaram się krótko ocenić wykonanie budżetu państwa części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej. NIK pozytywnie oceniła to wykonanie, wskazując jednak na pewne uchybienia. Zgodnie jednak z porządkiem dzisiejszego posiedzenia, uchybienia te nie dotyczą przekazywania środków z budżetu państwa do jednostek samorządu terytorialnego z tytułu subwencji drogowej. W związku z tym mogę powiedzieć, że Najwyższa Izba Kontroli do wydatkowania kwoty 2.567.532 tys. zł nie wnosi żadnych uwag. Dane w ewidencji księgowej i w sprawozdawczości są ze sobą zgodne i odpowiadają stanowi faktycznemu. Stąd też z punktu widzenia audytorskiego możemy powiedzieć, że dane w tym zakresie, zawarte w sprawozdaniu Rady Ministrów o wykonaniu budżetu państwa za rok 2002, są rzetelne. Tyle z mojej strony na temat subwencji drogowej. Nawiążę jeszcze do wypowiedzi pana posła Andrzeja Czerwińskiego, któremu dziękuję za pozytywny stosunek do naszych materiałów. Informuję, że niezależnie od samej kontroli w Ministerstwie Finansów w zakresie przekazywania środków subwencji drogowej, prowadziliśmy również kontrole gospodarowania środkami publicznymi w wybranych jednostkach samorządu terytorialnego. Chodziło o środki, które powiaty i województwa otrzymały w formie subwencji drogowej. Najwyższa Izba Kontroli nie dokonywała oceny z punktu widzenia celowości wykorzystania tych środków z tego względu, że to uprawnione organy stanowiące powiatów i województw decydują o wykorzystaniu tych środków, choć są one nazywane subwencją drogową. Mogę tylko powiedzieć, że w skontrolowanych przez nas 16 województwach i 36 powiatach, wynik jest następujący. Okazało się, że samorządy wojewódzkie przekazały zarządom dróg 73,4% środków otrzymanych na drogi, natomiast kontrolowane przez nas starostwa przekazały zarządom dróg 62,9% kwoty otrzymanej subwencji drogowej. Najwyższa Izba Kontroli nie wnosi żadnych uwag do tych wskaźników z tych względów, że ustawowe uregulowania pozostawiają w gestii samorządów sposób wykorzystania tych środków, które w klasyfikacji budżetowej i w określeniu ustawowym, nazwane są mianem subwencji drogowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanKochanowski">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniami i wystąpieniami w tej części posiedzenia. Jeśli nie ma uwag, to proponuję przyjąć sprawozdanie w części budżetowej w części 82. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że obie komisje zaopiniowały to sprawozdanie pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełPrzemysławGosiewski">W związku z oświadczeniem pana dyrektora Andrzeja Łodygi mam pytanie; czy we wnioskach pokontrolnych fakt niewykorzystania środków subwencji drogowej przez powiaty i województwa, zrodził dezyderaty ze strony Najwyższej Izby Kontroli? Chodzi mi o takie dezyderaty, które by mówiły o potrzebie dokonania zmian przepisów prawnych dla spowodowania lepszego wykorzystania środków na drogi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanKochanowski">Może pan dyrektor od razu udzieli odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKAndrzejŁodyga">Najwyższa Izba Kontroli w tym zakresie nie przedstawiła żadnych wniosków pokontrolnych z wykonania budżetu państwa z tego względu, że dotychczasowy stan uregulowań prawnych jest znany. Myślę, że stosownie do stanowiska, które przed chwilą zaprezentował pan poseł Bogusław Liberadzki, sprawa wykorzystania subwencji drogowej powinna być przedmiotem odrębnej dyskusji. Chciałbym sprecyzować swoją poprzednią wypowiedź. Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła, że odpowiednio w województwach czy w starostwach wykorzystano tylko 72 czy 63% środków subwencji drogowej. Tyle pieniędzy z otrzymanych kwot przeznaczono na drogi. To nie znaczy, że nie wykorzystano pozostałych środków na inne cele. Organy stanowiące odpowiednio województw i starostw mają do tego ustawowe prawo. Stąd też Najwyższa Izba Kontroli nie może kwestionować w żaden sposób postępowania jednostek samorządu terytorialnego, ponieważ jest to legalne a ponadto NIK nie ma prawa oceniać jednostek samorządu terytorialnego z punktu widzenia celowości wydatkowania środków. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy państwo przekazuje samorządom dotacje. W tym jednak przypadku mamy do czynienia z subwencją, a nie z dotacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławŻmijan">Zwracam się do przedstawiciela rządu. Trudno mówić, że środki są małe, jako że co roku Sejm utrzymuje na poziomie 30% wielkość środków na subwencję drogową z akcyzy na paliwa silnikowe. Chciałbym przez chwilę zatrzymać się na subwencji na drogi samorządowe. Przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli jednoznacznie stwierdził, że podział środków subwencji drogowej odbywa się w majestacie prawa i trudno mieć do tego pretensje i trudno to oceniać. Ale warto by się nad tym zagadnieniem głębiej zastanowić. Ciągle mówimy, że jakoś nie możemy uruchomić dźwigni wzrostu gospodarczego i że mamy duże bezrobocie. Jeśli obecnie poziom bezrobocia nieco spadł ze względu na sezon letni, to prognozy nie pokazują, aby był to trend bardziej trwały. Inwestycje drogowe mogłyby dostarczyć wiele nowych miejsc pracy. Stąd moje pytanie do rządu, dlaczego administrujemy krajem na szczeblu centralnym i na szczeblu samorządów? Bo jeśli zdejmujemy środki z subwencji drogowej na inne cele, z reguły wiemy jakie, czy nie jest najwyższy czas by pomyśleć o mechanizmach, które by rokowały rozwój gospodarczy, a nie administrowanie krajem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanKochanowski">Jak rozumiem, jest to jedynie refleksja pana posła, a nie uwaga do sprawozdania z wykonania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Pan dyrektor Andrzej Łodyga ma rację. Istnieje zapis konstytucyjny mówiący o zakresie kontroli jednostek samorządu terytorialnego przez Najwyższą Izbę Kontroli. Ale dane podane przez pana dyrektora są na tyle ważne, że nie wolno nad nimi przejść do porządku dziennego. Nie wiem, czy w naszym posiedzeniu uczestniczy przedstawiciel izby obrachunkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanKochanowski">Niestety, nie jest obecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełPrzemysławGosiewski">Ale przecież komisje mogą się zwrócić do pana premiera, który nadzoruje kolegia izb obrachunkowych, które mają prawo skontrolowania budżetów samorządów w takim zakresie, o który nam chodzi. A chodzi o sposób wydatkowania 30% środków na inne cele niż drogowe. Warto by wiedzieć, czy środki te kierowane są np. na nagrody dla osób, czy tez dotacje dla organizacji współpracujących z samorządami. Z pewnością odbywa się to jednak kosztem wydatków na infrastrukturę techniczną. Postulowałbym, aby prezydium Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej rozważyło możliwość zwrócenia się do premiera o zbadanie budżetów samorządów przez regionalne izby obrachunkowe, na co wydatkowe są środki pochodzące z owych 30% subwencji ogólnej, które nie są przeznaczone na drogownictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełJanKochanowski">Przyjmujemy tę uwagę. Myślę, że jest to jednak sprawa na odrębną dyskusję. Dzisiaj mówimy o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za rok 2002 w części 82. Jak rozumiem, pan poseł nie wnosi do tego sprawozdania jakiejś zasadniczej uwagi, poza wykorzystaniem przez samorządy subwencji, które one otrzymują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełGrzegorzTuderek">Bardzo cię cieszę z tego, że pan poseł Stanisław Żmijan zauważył, że bezrobocie w kraju spada. Myślę, że jest to już zjawisko stałe i tego powinniśmy sobie nawzajem życzyć. Wracając do wykorzystania środków subwencji drogowej. Najważniejsze, że zostały one wykorzystane, a nie zmarnotrawione. I tak odebrałem wypowiedź pana dyrektora Andrzeja Łodygi, jak i pozostałych posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJanKochanowski">Jeszcze raz proszę o uwagi do samego sprawozdania. Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PodsekretarzstanuwMFJacekUczkiewicz">Chciałbym przede wszystkim podziękować za te wszystkie ciepłe słowa, które padły pod adresem rządu w tej debacie. Odnosząc się do bardzo istotnego problemu podniesionego przez pana posła Bogusława Liberadzkiego oraz innych posłów, a mianowicie wykorzystania subwencji. Odpowiadając panu posłowi Bogusławowi Liberadzkiemu pragnę stwierdzić, że szczegółowe dane dla każdej jednostki samorządu terytorialnego są zawarte w II tomie sprawozdania budżetowego. Odpowiadając jednak na pytanie pana posła mogę powiedzieć, że prowadzimy takie analizy i wyciągamy z tego wnioski. Analizy te mówią, że na ogół to powiaty ziemskie nie w pełni wykorzystują środki z subwencji drogowych na drogi. Poziom niewykorzystania czy też najniższy poziom wykorzystania tych środków znajduje się na poziomie 41%. Taki poziom wykorzystania subwencji na drogi wykazują powiaty: stargardzki, węgorzewski, pyrzycki, prudnicki i policki; w granicach 41–46% subwencji było wydane na zadania związane z drogami. Natomiast największy poziom wykorzystanie subwencji drogowych na zdania drogowe wykazuje powiat słupski - ponad 120%. Inna sytuacja i też bardzo zróżnicowana, dotyczy miast na prawach powiatu, gdzie maksymalne pułapy, a więc najwyższe wydatki w porównaniu z częścią subwencyjną, zaplanowały takie miasta jak Bydgoszcz, która zanotowała wzrost o 947%, Sopot - 640%, Jastrzębie Zdrój - 580%, Jaworzno - 500% i Kraków - 440%. Jeśli pod tym kątem popatrzyć na województwa, to wprawdzie średnia wykorzystania środków w województwach samorządowych wynosi 105%, czyli wydano o 5% więcej, niż wynosiła kwota subwencji drogowej, ale zróżnicowanie jest ogromne - od 455% w województwie śląskim, do 69% w województwie zachodniopomorskim. A w ogóle powyżej 100% miały tylko trzy województwa, reszta na poziomie od 70 do 80%. Wszystkie te dane znajdują się w II tomie sprawozdania budżetowego i mogę je państwu przekazać osobno w innej postaci. Są to dane z tablicy 57. Istotne są wnioski nasuwające się z lektury tych wszystkich danych statystycznych. Łącząc ten wniosek z zasadą, którą przypomniał pan dyrektor Andrzej Łodyga, mianowicie, że samorządy są w pełni umocowane do swobodnego dysponowania środkami z subwencji drogowej, można jedynie wyprowadzić inny wniosek, że są to jednak wyliczenia orientacyjne. Samorządy bowiem prowadzą bardzo zróżnicowane polityki finansowe w zależności od równie zróżnicowanych potrzeb na swoim terenie. Jedne potrafią przeznaczyć 900% środków na drogi, a inne z kolei uznają, że wystarczy im 40%. Wszystko zależy od tego, jakie mają potrzeby. Wniosek można wyprowadzić taki, że samorządom należy pozostawić większą swobodę w dysponowaniu środkami publicznymi, nie tylko zresztą na drogi publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanKochanowski">Po tej wymianie zdań proponuję przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części budżetowej 82. Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone komisje przyjęły jednogłośnie sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2002 w części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części drogowej. Przechodzimy do punktu II porządku obrad, a mianowicie do rozpatrzenia części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem w zakresie działów 700 - Gospodarka mieszkaniowa oraz 710 - Działalność usługowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Chciałem zapytać pana przewodniczącego, czy nie byłby łaskawy rozważyć łącznej dyskusji nad tymi dwoma działami 700 i 710.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJanKochanowski">Tak też proponujemy. W tej części wypowie się także przedstawiciel Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudżetowejwMinisterstwieFinansówDariuszAtłas">Rozumiem, że działy te będą przez komisje głosowane wspólnie, a może jednak każdy z nich osobno?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJanKochanowski">Tak, będziemy przyjmować sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w całej części budżetowej 85 z działami 700 i 710.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Idąc dalej tym tokiem rozumowania, a zmierzającym do optymalizacji pracy komisji sejmowych, zadam pytanie; czy jest możliwość najpierw wygłoszenia koreferatów i przedstawienie stanowiska Najwyższej Izby Kontroli? Po tych wystąpieniach, jako resort finansów, bronilibyśmy wojewodów. Czy muszę odczytać nasze materiały sprawozdawcze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJanKochanowski">Nie jest to niezbędne. Niech pan dyrektor jedynie skomentuje sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Dobrze. Zacznę od strony dochodowej w dziale 700 - Gospodarka mieszkaniowa. Dochody zrealizowano w wysokości 551.104 tys. zł, to jest w prawie 122% planu. Dochody te uzyskano z tytułu gospodarki gruntami i nieruchomościami w kwocie 545. 151 tys. zł, w tym dochody uzyskane w związku z realizacją przez starostów zadań z zakresu administracji rządowej. Głównie chodzi o opłaty za zarząd i wieczyste użytkowanie nieruchomości Skarbu Państwa, wpływów z przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności oraz odpłatnego nabycia prawa własności nieruchomości, sprzedaży nieruchomości Skarbu Państwa, opłat z tytułu dzierżawy i najmu nieruchomości Skarbu Państwa, zwrotu odszkodowań przez osoby, którym zostało przywrócone prawo własności do wywłaszczonych nieruchomości oraz odsetek za nieterminowe przekazywanie należności. Zrealizowano także dochody od nie planowanych zwrotów dotacji wykorzystanych niezgodnie z przeznaczeniem lub pobranych w nadmiernej wysokości oraz różnych wpływów, w tym głównie z tytułu rozliczeń z lat ubiegłych. Były to spłaty pożyczek mieszkaniowych udzielonych z Funduszu Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego w trzech województwach. Jeśli chodzi o wydatki działu 700, to w roku 2002 wyniosły 17.453 tys. zł, z tego wydatki bieżące stanowiły 17.403 tys. zł, a wydatki majątkowe tylko 50 tys. zł. W toku wykonywania budżetu wydatki na zadania realizowane w ramach działu Gospodarka mieszkaniowa zostały zwiększone do wysokości 34.904 tys. zł, tj. o kwotę 17.451 tys. zł. Zwiększenia te nastąpiły w związku z rozdysponowaniem środków pochodzących z rezerwy ogólne budżetu państwa. Te dodatkowe środki przeznaczono głównie na dotacje celowe na realizacje zadań własnych gmin na odbudowę i remonty budynków mieszkalnych zniszczonych w czasie pożarów w Kudowie Zdroju, w mieście i gminie Olecko oraz w miejscowości Kolonia Rybacka w gminie Węgorzewo. Ponadto dodatkowe środki skierowano na dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej. Środki te trafiły do Krakowa na remont budynku Konsulatu Generalnego Stanów Zjednoczonych Ameryki. Dodatkowe środki pochodziły również z rezerw celowych. Była to kwota 16.652 tys. zł. Przeznaczono je na wypłatę odszkodowania na rzecz osób fizycznych i prawnych, wynikających z wyroków i ugód sądowych oraz decyzji administracyjnych oraz na dotacje na zadania własne gmin na dofinansowanie inwestycji realizowanych w ramach kontraktów wojewódzkich. Kolejna pozycja wydatków, to dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty na utrzymanie zasobów Skarbu Państwa w ramach strategicznego programu rządowego dla Oświęcimia, na finansowanie zadań pilotażowego programu rządowego na rzecz społeczności romskiej w województwie małopolskim na lata 2001–2003. Niewielka kwota, bo 17 tys. zł, została przeznaczona na sfinansowanie kosztów poniesionych podczas akcji powodziowej w Tomaszowie Mazowieckim. Ponadto skierowano 602 tys. zł na dotacje celowe na zadania własne gminy Zabrze na pokrycie kosztów adaptacji obiektów na cele dydaktyczne Politechniki Śląskiej w Zabrzu. Zrealizowane w 2002 r. wydatki w dziale gospodarka mieszkaniowa wyniosły łącznie 33.793 tys. zł, co stanowi 96,8% planu po zmianach. Wydatki bieżące w wysokości ponad 32 były przeznaczone na finansowanie zadań w zakresie gospodarki gruntami i nieruchomościami, na dotacje na zadania realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego oraz wojewodów, usuwania skutków powodzi i pozostałą działalność. Natomiast wydatki majątkowe w kwocie 1.724 tys. zł przeznaczono na zadania z zakresu integracji z Unią Europejska, zadania z zakresu gospodarki gruntami i nieruchomościami, na usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz na pozostałą działalność.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Przejdę do krótkiego scharakteryzowania wykonania budżetu w dziale 700 - dotacje celowe na sfinansowanie zadań z zakresu administracji rządowej oraz inne zadania zlecone ustawami. W 2002 r. zrealizowano wydatki w wysokości 15. 242 tys. zł, z tego dla powiatów 15.237 tys. zł i samorządu województwa łódzkiego 5 tys. zł. Określone w planie po zmianach dotacje celowe na finansowanie zadań z zakresu administracji rządowej dla jednostek samorządu terytorialnego w wysokości 23.675 tys. zł, zostały zrealizowane w kwocie 22.702 tys. zł, tj. 95,9% planu po zmianach. Z kwoty tej na zadania bieżące, głównie na szczebel powiatowy, trafiło 22.358 tys. zł, na szczebel województwa łódzkiego 5 tys. zł, a na szczebel gminny 582 tys. zł. Z kolei dotacje na inwestycje i zakupy inwestycyjne z zakresu administracji rządowej wyniosły w ub. roku 344 tys. zł, z czego gros środków trafiło do gmin - 295 tys. zł. Pieniądze te były przeznaczone na realizację programu rządowego na rzecz społeczności romskiej w województwie małopolskim, a konkretnie w Nowym Sączu. Kwota 49 tys. zł trafiła do powiatów województwa lubelskiego i była przeznaczona na kupno sprzętu komputerowego wraz z oprogramowaniem stanowisk do spraw zagospodarowania nieruchomości. Przejdę do omówienia działu 710 - Działalność usługowa. Dochody w tym dziale na rok 2002 zostały zaplanowane w wysokości 163 tys. zł, natomiast zostały zrealizowane w wysokości 1.407 tys. zł. Dochody pochodziły z wpłat części zysku gospodarstw pomocniczych i realizacji zadań z zakresu administracji rządowej, głównie z tytułu kar nakładanych przez powiatowe i wojewódzkie inspektoraty nadzoru budowlanego na osoby fizyczne i prawne za nieprzestrzeganie przepisów prawa budowlanego. Nieplanowane dochody w tym dziale w wysokości 880 tys. zł pochodziły głównie z opłat wnoszonych przez osoby ubiegające się o uprawnienia budowlane za postępowania kwalifikacyjne, z nieplanowanych zwrotów dotacji oraz różnych wpływów, głównie z tytułu rozliczeń z lat ubiegłych. Jeśli chodzi o stronę wydatkową działu 710, to plan wydatków wnosił 119.370 tys. zł i został w trakcie roku budżetowego powiększony do 127.680 tys. zł. Zwiększenia na kwotę ponad 8 mln zł pochodziły z rezerw celowych z przeznaczeniem na dofinansowanie zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego wynikających z kontraktów wojewódzkich w województwach dolnośląskim, lubelskim, łódzkim, małopolskim, opolskim i świętokrzyskim. Ponadto dodatkowe wydatki pociągnęła wypłata odszkodowania na rzecz osób fizycznych i prawnych, wynikających z prawomocnych wyroków sądowych i decyzji Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz zwrot kosztów sądowych. Ponadto sfinansowano na kwotę 1.171 tys. zł zadania związane z integracją z Unią Europejską. Wydatki w dziale 710 zrealizowano w kwocie 126.454 tys. zł, co stanowi 99% planu po zmianach. Środki te posłużyły na sfinansowanie zadań związanych z integracją z Unią Europejską, na zadania jednostek organizacji i nadzoru inwestycyjnego w województwie śląskim oraz mazowieckim. Z tej kwoty sfinansowano także plany zagospodarowania przestrzennego, roboty geologiczne oraz prace geodezyjne i kartograficzne, a także prowadzenie powiatowego i wojewódzkiego zasobu geodezyjnego i kartograficznego w powiatach województwa lubuskiego, łódzkiego, podkarpackiego i śląskiego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Pewne środki przeznaczono także na nadzór budowlany, a konkretnie - na utrzymanie Wojewódzkich Inspektoratów Nadzoru Budowlanego oraz na utrzymanie, remonty i renowacje grobów i cmentarzy wojennych oraz na pozostałe wydatki. Majątkowe wydatki inwestycyjne zrealizowano w wysokości 7.795 tys. zł, tj. w 99,9% planu po zmianach. Objęło to zadania z zakresu integracji z Unią Europejską, prowadzenie powiatowego i wojewódzkiego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, nadzór budowlany, organizowanie targów i wystaw, utworzenie i modernizację cmentarzy oraz pozostałą działalność. W dziale 710 zaplanowane były także dotacje celowe dla jednostek samorządu terytorialnego na zadania z zakresu administracji rządowej oraz inne zadania zlecone ustawami. W budżecie była zaplanowana kwota 90. 233 tys. zł, za którą zrealizowano takie zadania jak dotacje na zadania bieżące z zakresu administracji rządowej; była to kwota 91.099 tys. zł. Główne środki przeznaczono na działalność powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego, dla powiatów na prace geodezyjne i kartograficzne oraz inne opracowania geodezyjne i kartograficzne, na prowadzenie zasobu geodezyjnego i kartograficznego oraz modernizacje ewidencji gruntów i budynków, przekształcenia analogowych map ewidencji w mapy cyfrowe w województwie zachodniopomorskim. Na poziom samorządów województw trafiła kwota prawie 5 mln zł z przeznaczeniem na zadania związane z prowadzeniem wojewódzkiego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Kwotę 492 tys. zł dotacji celowych skierowano na inwestycje i zakupy inwestycyjne z zakresu administracji rządowej. Dotacje te trafiły głównie do powiatów, które kupiły sprzęt komputerowy wraz z oprogramowaniem Powiatowym Inspektoratom Nadzoru Budowlanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJanKochanowski">Poproszę pana posła Jerzego Polaczka o koreferat dotyczący omówionych dwóch działów części budżetowej 85.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Odniosę się krótko do tej części budżetowej, która dotyczy gospodarki mieszkaniowej, czyli do działu 700. W mojej ocenie nie ma zastrzeżeń tak do strony dochodowej, jak i wydatkowej. Zwracam jedynie uwagę na kilka informacji zawartych w sprawozdaniu rządowym, które wśród członków komisji mogą wywołać tylko pewne rozbawienie. W dziale pt. Działalność usługowa realizowane są bardzo różne, często dość kuriozalne, zadania wojewodów. W województwie małopolskim wydano 86 tys. zł na promocję i ewolucję tego województwa. W wydatkach znajduje się także dotacja podmiotowa na dofinansowanie działalności Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Inicjatyw Gospodarczych SA. W tej sprawie miałbym pytanie do przedstawicieli rządu i Najwyższej Izby Kontroli. Czy do tej spółki środki budżetowe zostały wniesione jako kapitał akcyjny po stronie polskiej? Czy to jest dotacja do spółki akcyjnej, która z natury rzeczy powinna jednak przynosić zysk. Kwota nie jest bagatelna, bo wynosi 2.380 tys. zł. Jeśli to jest dotacja, to powinno to być wyraźnie powiedziane i zmieniona formuła prawna tego przedsięwzięcia. Możemy się bowiem co roku spotykać z tego rodzaju „kwiatkami”, jak wspieranie spółek prawa handlowego. Ale w sprawozdaniu są także inne dziwne pozycje, jak np. finansowanie zadania pn. kompletacja produktów rolno-spożywczych dolnośląskiego centrum hurtu rolno-spożywczego czy kupno silnika do łodzi w województwie podlaskim za 5 tys. zł. Podobną kwotę przeznaczono w województwie małopolskim na „zmianę kontraktu wojewódzkiego”. Nawet na szczeblu gminy takie wydatki uznano by za dość niskie i prezentowanie ich posłom w materiale rządowym musi budzić wątpliwości. Z jednej strony mamy bardzo szczegółowe informacje, z drugiej natomiast nie mówi się o celowości wydatków tego rodzaju, jak np. kupno silnika do łodzi. Przepraszam państwa za to, że trochę rzecz całą trywializuję, ale pozycje podane w dziale pn. działalność usługowa są przysłowiowym grochem z kapustą. Bardzo, ale to bardzo dziwne zadania są finansowane poprzez budżety wojewodów. W dziale 700 - Gospodarka mieszkaniowa bardzo pozytywnie należy ocenić poziom uzyskanych dochodów z tytułu gospodarki gruntami i nieruchomościami Skarbu Państwa, zarówno realizowane bezpośrednio przez wojewodów, jak i przez starostów. Wysokość tych dochodów przekracza średnio 120% przewidywanego planu. Należy za te wyniki pochwalić administrację rządową odpowiedzialną za gospodarkę gruntami i nieruchomościami Skarbu Państwa i za pilnowanie dochodów. Ponawiam jedynie pytanie do przedstawiciela rządu i Najwyższej Izby Kontroli w sprawie finansowego wsparcia w kwocie ponad 2 mln zł dla Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Inicjatyw Gospodarczych, które funkcjonuje jako spółka akcyjna. Jakie są efekty tej działalności np. w województwie lubuskim? Przydałoby się, aby tego rodzaju informacje były oznaczone przynajmniej kilkuzdaniowymi komentarzami. Jak to się dziej, że przyznawane są tak dziwne dotacje, jak ta na kupno silnika do łodzi? Z czego to wynika? Taka pozycja w sprawozdaniu może się wydać dziwna dla osób, które czytają materiały rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJanKochanowski">Proszę o koreferat przedstawiciela Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Tradycyjnie już nie mam zastrzeżeń do sprawozdania z wykonania budżetu państwa, chciałbym jednak, jako koreferent z ramienia Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zgłosić kilka uwag modelowych. Istnieje, jak zwykle, konflikt między tym, kto musi wykonać usługę i jest rozliczany z jakości wykonanej usługi, a tym kto płaci za tę usługę i oczekuje jej rzetelnego wykonania. Gdybyśmy próbowali rozstrzygnąć ten konflikt i znaleźć modelowe rozwiązanie, w którym obydwie strony chciały uzyskać wysoką jakość usługi i jej niskie koszty, to na tym tylko najbardziej skorzystaliby obywatele korzystający z usługi publicznej. Krótko o tym modelu. Nie jest do pochwa złego planowania. Jeśli ktoś planował dochody i pomylił się o ponad 600%, to błąd jest bardzo poważny i można zapytać, z czego to wynikło? Można z tego także wyciągać pozytywne wnioski. Jeśli np. powiaty mają korzyści finansowe ze sprzedaży mienia, którym gospodarują, to są zainteresowane zwiększonymi obrotami. Oznacza to, że ten mechanizm działa i jest skuteczny. Dlatego proszę przedstawicieli rządu o zwrócenie uwagi na ten fakt. Lepsze, bardziej partnerskie traktowanie samorządów, owocuje lepszymi, większymi dochodami. Druga uwaga dotyczy zbyt szczegółowego planowania pewnych wydatków jednostek samorządu terytorialnego. Ze szczebla centralnego decyduje się np. o kupnie kilku komputerów i innych drobnych rzeczy. W ten sposób nie można dobrze gospodarować środkami finansowymi. Przypadki określenia bardzo szczegółowych wydatków powinny mieć jedynie charakter incydentalny i dotyczyć sytuacji rzeczywiście nadzwyczajnych. Nie jest bowiem dobrze, jeśli jakiś urzędnik w centrali decyduje o takich drobnych sprawach na szczeblu powiatu czy gminy. Chciałbym zwrócić także uwagę na mechanizmy związane ze zlecaniem zadań, a które, moim zdaniem, nie są zdrowe. Na przykład nadzór budowlany, który formalnie podlega staroście, decyduje protokolarnie o tym, co starosta musi robić. Mamy więc do czynienia z konfliktem interesów czy stanowisk. Ta kwestia też powinna ulec zmianie. Przy planowaniu wydatków powinno brać się pod uwagę skorelowanie wielkości kwot będących w dyspozycji, z motywacją operatora, czy podmiotu, który wykonuje zadania. Jestem przekonany, że wówczas jakość świadczonych usług publicznych byłaby znacznie wyższa. Końcowy mój wniosek brzmi: należy rekomendować połączonym komisjom pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w części 85, w działach 700 i 710.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanKochanowski">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o odniesienie się do sprawozdania i uwag zgłoszonych przez koreferentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKAndrzejŁodyga">Według Najwyższej Izby Kontroli oba działy klasyfikacji budżetowej, będące przedmiotem dzisiejszych obrad, w budżetach wojewodów, zasługują na ocenę pozytywną zarówno po stronie dochodów jak i wydatków. NIK pragnie jedynie zwrócić uwagę, że w dziale 700 - Gospodarka mieszkaniowa, choć zrealizowano dochody w kwocie wyższej od planowanej, to występuje dość interesująca sytuacja. Polega ona na tym, że zaległości w realizacji dochodów, a są to należności, których termin płatności minął 31 grudnia 2002 r., przekroczyły kwotę 572 mln zł. Jest to zatem kwota wyższa niż roczne dochody wszystkich województw w dziale 700 - Gospodarka mieszkaniowa w całym roku ubiegłym. Najwyższa Izba Kontroli sformułowała w związku z tym odpowiednie wnioski pokontrolne do poszczególnych wojewodów. Jest jednak rzeczą ogólnie znaną, że zaległości w dochodach powstały głównie w starostwach z tytułu zaległości w opłatach za wieczyste użytkowanie gruntów oraz przekształcenie prawa użytkowania wieczystego we własność, jak również z tytułu najmu i dzierżawy składników majątkowych Skarbu Państwa. W poszczególnych powiatach sytuacja jest zróżnicowana. W niektórych przypadkach mamy do czynienia ze zjawiskiem, że służby starostów dokładają należytych starań dla pozyskania tych pieniędzy i następnie przekazania ich do budżetu państwa. Ale niekiedy służby te są bezsilne wobec faktu, że dotychczasowi użytkownicy nie bardzo mają z czego płacić, gdyż ich sytuacja ekonomiczna jest trudna. Stąd też Najwyższa Izba Kontroli będzie przy najbliższych kontrolach mobilizować wojewodów i starostów do egzekwowania zaległości. Jesteśmy jednak świadomi, że odzyskanie pełnej kwoty 572 mln zł będzie rzeczą dość trudną. Największe zaległości z tego tytułu w tym dziele wystąpiły w województwach mazowieckim w kwocie prawie 229 mln zł i w województwie śląskim na kwotę prawie 132 mln zł. W zakresie działu 710 - Działalność usługowa stwierdziliśmy jedynie jedną nieprawidłowość w województwie pomorskim. Polegała ona na naruszeniu prawa przy dokonywaniu przeniesień między rozdziałami klasyfikacji budżetowej. W wyniku takiego przeniesienia wydatki zwiększono o ponad 11%, a dopuszczalny prawem wskaźnik wnosi 5%. Stanowiło to naruszenie dyscypliny finansów publicznych i Najwyższa Izba Kontroli wystąpi z wnioskiem o ukaranie osoby winnej. Nie wywołało to jednak negatywnych, istotnych skutków finansowych dla budżetu państwa, bo dotyczyło kwoty 100 tys. zł. Jeśli chodzi o Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Inicjatyw Gospodarczych, to prawdopodobnie, jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź pana posła Jerzego Polaczka, chodzi o towarzystwo w Gorzowie. W ustawie budżetowej na rok 2002 jest odpowiedni artykuł mówiący o przekazaniu dotacji dla tego towarzystwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Chodzi o towarzystwo, które jest spółką akcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKAndrzejŁodyga">Muszę mieć pełną nazwę tego towarzystwa, aby odnieść się do pytania pana posła Jerzego Polaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJerzyPolaczek">W dostarczonych nam materiałach jest wyraźnie mowa o spółce akcyjnej. Moje pytanie sprowadza się do tego, czy kwota 2,1 mln zł stanowi wyposażenie spółki przez stronę polską, czy też jest to stała dotacja, która będzie występowała co roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKAndrzejŁodyga">Jeśli to jest ta jednostka, która jest zapisana w ustawie budżetowej nie tylko na rok 2002, ale także w latach poprzednich, to chodzi o gorzowskie Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Inicjatyw Gospodarczych. Jednostka ta powstała na mocy umowy międzynarodowej między rządem polskim i niemieckim i wszystko jest zgodne z prawem. Sprawa wymaga jednak sprawdzenia pod względem technicznym. Dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytania pana posła Jerzego Polaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełJanKochanowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełWiesławOkoński">Mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy działu 710, a chodzi mi o wynagrodzenie dodatkowe i nagrody roczne dla żołnierzy. Czy to jest wspomaganie Ministerstwa Obrony Narodowej, czy też są to premie finansowe za wykonanie jakiejś określonej pracy przy powodziach czy też innych akcjach? Skąd się wzięły te pieniądze? Drugie pytanie dotyczy działu 700 - Gospodarka mieszkaniowa. Chodzi o wypłaty odszkodowań z odsetkami na rzecz osób fizycznych i prawnych i sfinansowanie wymagalnych roszczeń wobec budżetu państwa. Czy wiąże się to z niewypłaconymi dodatkami mieszkaniowymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełJanKochanowski">Czy są jeszcze inne pytania? Nie widzę. Proszę pana dyrektora o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Nie ma w tej chwili na sali pytającego, czyli pana posła Jerzego Polaczka. Czy wobec tego mam odpowiedzieć także na jego pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełJanKochanowski">Tak. Pan poseł będzie mógł znaleźć odpowiedź w protokole z posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Odwrócę kolejność odpowiedzi na zadane pytania i zacznę od pytania pana posła Wiesława Okońskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełJanKochanowski">To naprawdę nie ma znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Pan poseł Jerzy Polaczek podniósł sprawę, iż teksty opisujące wykonanie budżetu zawierają pewne elementy wywołujące wesołość. Przygotowując sprawozdanie stoimy przed dylematem. Opracowując sprawozdanie z wykonania każdorocznego budżetu zwracamy się do wojewodów o to, aby przygotowując materiał informacyjny starali się zawrzeć jak najwięcej szczegółów opisowych. Naszą rolą nie jest cenzurowanie tego, co napiszą wojewodowie, czy też skrywanie tego, co oni napisali otwartym tekstem. Stąd też jeśli któryś z wojewodów podał w sprawozdaniu o kupnie silnika do łodzi, to my żadnej dodatkowej informacji na ten temat nie mamy, choć prosiliśmy, aby każdy typ wydatku był maksymalne opisany. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że taka informacja może wzbudzić zainteresowanie posłów. Jeżeli chodzi o 86 tys. zł na promocję województwa małopolskiego i pytanie, dlaczego akurat wojewoda na ten cel przeznaczył środki. Rozumiem, że jest to działanie legalne i nie umiem wytłumaczyć intencji wojewody. Musiałbym do niego zatelefonować i dopiero uzyskać od niego szczegółową informację. Padło też pytanie o dochody zrealizowane w wysokości 121% w dziale 700. Chcielibyśmy, aby planowanie i wykonanie mieściło się w granicach 100% z tego też względu, że pod zaplanowane dochody my w ministerstwie kształtujemy limit wydatków, uwzględniając pewien deficyt. Jeśli okazuje się, że dochody są realizowane na wyższym poziomie, to można powiedzieć, że część wydatkowa jest przykrócona, albo jest zbyt duży deficyt. Ale w tej chwili nie mamy takiej informacji. Jeśli chodzi o towarzystwo akcyjne, o które pytał pan poseł Jerzy Polaczek, to jego historia jest już długa, bo datuje się od roku 1995 i będzie się ciągnęła do czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W roku 1995 zarejestrowano w Gorzowie Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Inicjatyw Gospodarczych. Obejmowało ono wówczas działania na terenie czterech województw - szczecińskiego, zielonogórskiego, wałbrzyskiego i jeleniogórskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełJanKochanowski">I nadal obejmuje, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Tak, tylko nie ma już tych województw. Siedzibą centrali towarzystwa jest Gorzów. Obecnie reprezentantem tego towarzystwa jest wojewoda lubuski. Towarzystwo działa w oparciu o umowę międzynarodową. 50% wkładu daje strona niemiecka, a drugie tyle strona polska. My stoimy na straży tego, aby zaplanowane wydatki były legalne. Podam dla przykładu, że w roku 2000 była sytuacja, iż wygasała stara umowa międzynarodowa, a nie było nowej. Strona niemiecka jednak zapłaciła swój udział. Był wtedy wielki blamaż naszej strony i resort finansów zażądał przedstawienia dokumentów umowy na kolejne lata i taka umowa powstała. W ustawie budżetowej nie ma zapisów na ten temat, powiedział to już wcześniej pan dyrektor Marian Łodyga, z tego względu, że ustawa budżetowa nie powinna być obudowana dodatkowymi regulacjami poza tymi, które dotyczą budżetu. I tak np. w roku 2001 zapis dotyczący tego towarzystwa znalazł się w tak zwanej ustawie okołobudżetowej, czyli o zasadach wykonywania budżetu. W ustawach budżetowych na lata 2002 i 2003 tego zapisu na temat gorzowskiej spółki akcyjnej już nie ma. Chodzi o udział Polski w tym towarzystwie, wynikający z umowy międzyrządowej. Przejdę do zastrzeżeń pana posła Andrzeja Czerwińskiego dotyczących zapisu w dziale 710. Chodzi o nieplanowane dochody. Dynamika dochodów w wysokości 600% miała miejsce głównie z tytułu opłat wnoszonych przez osoby ubiegające się o uprawnienia budowlane za postępowania kwalifikacyjne. Jestem z zawodu inżynierem. W sytuacji, kiedy bym stracił pracę, to także bym się postarał o jakieś dodatkowe uprawnienia, bo to zwiększa moje szanse na rynku pracy. Nie wiem, czy właśnie to nie jest przyczyną tych dodatkowych przychodów. Nie można przewidzieć, jak społeczeństwo ruszy po to uprawnienie i jakie będą z tego tytułu dodatkowe dochody budżetu państwa. Pan dyrektor Marian Łodyga za uchybienie uznał zaległości z lat ubiegłych w dziale 700. W dokumentacji znajduje się zaległość, której nie można wyegzekwować od podmiotu, który nie jest w stanie jej zapłacić. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z efektem domina; z jednej strony mamy ze strony wojewody żądanie spłaty zaległości, z drugiej strony niemożność fizyczna uregulowania tej kwoty przez podmiot, który dokonywał najmu czy dzierżawy składników majątkowych. Padło ze strony pana posła Wiesława Okońskiego pytanie o wynagrodzenie żołnierzy. Chodzi o to, że w administracji pojawia się żołnierz, czy funkcjonariusz. Jest on wtedy urzędnikiem, która jednocześnie ma pewne uprawnienia pracowników mundurowych. Z tej jednak racji, że pracuje w administracji, przysługuje mu dodatkowe wynagrodzenie roczne, czyli tak zwana trzynastka. Stąd jest kwota, o którą pytał pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJanKochanowski">Znam od początku działalność Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Inicjatyw Gospodarczych, dlatego mogę powiedzieć, że jego budżet jest corocznie zatwierdzany przez Komisję Finansów Publicznych. Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Odniosę się ponownie do sprawy nadwyżek w dochodach w stosunku do planowanych w budżecie. Moja uwaga była krytyczna, bo nadwyżka jest, w ramach rezerw, dzielona przez administrację. Tylko dlatego zgłosiłem swoją uwagę, aby nie było powodu do tego, że ktoś ukrywa potencjalne możliwości finansowania przez zaniżenia dochodów w planie. Aczkolwiek w tym wypadku zgadzam się z panem dyrektorem, iż trudno było przewidzieć wzrost dochodów z tytułu opłat za uprawnienia budowlane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">Chcę tylko odpowiedzieć panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełJanKochanowski">Nie chciałbym, abyśmy teraz rozpoczynali dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtłas">To nie jest dyskusja, ale błąd merytoryczny. Dodatkowe dochody nie są dzielone w żaden inny sposób. One wpływają na zwiększenie dochodów budżetu państwa i na wynik deficytu, jaki mamy na koniec roku. Nie możemy mówić, że jest to nadwyżka, która w jakiś sposób jest potem zagospodarowana. Większe dochody przy zrealizowanych wydatkach, to mniejszy wykonany deficyt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełJanKochanowski">Czy są jeszcze inne głosy? Nie widzę. Proponuję przyjęcie przez połączone komisje sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2002 w części 85. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że sprawozdanie zostało przyjęte. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że komisje przyjęły sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2002 w częściach budżetowych 82 i 85. Powinniśmy jeszcze dokonać wyboru posła, który na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych będzie prezentował opinię Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z wykonania budżetu państwa w omawianych dzisiaj częściach. Nie wiem, czy pan poseł Andrzej Czerwiński zgodzi się pełnić tę funkcję, ale na dzisiejszym posiedzeniu miał najwięcej do powiedzenia na temat omawianych części budżetu. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełAndrzejCzerwiński">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełJanKochanowski">Czy panie i panowie posłowie wyrażają zgodę, aby obydwie komisje na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych reprezentował pan poseł Andrzej Czerwiński? Nie widzę sprzeciwu. Wyczerpaliśmy porządek obrad. Posiedzenie połączonych Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>