text_structure.xml 112 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Dzisiejszy porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie opinii komisji sejmowych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na bieżący rok. Zawiera trzy punkty. Pierwszy to opinia Komisji Gospodarki, drugi - opinia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Gospodarki oraz trzeci - opinia Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Będziemy omawiać następujące części budżetu: 20 - Gospodarka, 40 - Turystyka, 47 - Rządowe Centrum Strategicznych, 49 - Urząd Zamówień Publicznych, 50 - Urząd Regulacji Energetyki, 53 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, 60 - Wyższy Urząd Górniczy, 85 - Budżety wojewodów ogółem, 83 - Rezerwy celowe oraz środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy. Tę część będą referowali: przedstawiciel Komisji Gospodarki, pan poseł Władysław Stępień oraz Komisji Finansów Publicznych, pan poseł Andrzej Diakonow. Proponuję, abyśmy najpierw wysłuchali wystąpienia przedstawiciela Komisji Gospodarki, potem przedstawiciela Komisji Finansów Publicznych, a następnie poproszę o zabranie głosu przedstawicieli rządu. Drugą część posiedzenia przeznaczymy na dyskusję. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany przeze mnie sposób procedowania. Opinię Komisji Gospodarki przedstawi pan poseł Władysław Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełWładysławStępień">W dniu 12 grudnia 2001 r. Komisja Gospodarki dokonała analizy wszystkich części budżetu dotyczących polskiej gospodarki, turystyki, Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Urzędu Zamówień Publicznych, Urzędu Regulacji Energetyki, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Wyższego Urzędu Górniczego, Budżetów wojewodów dotyczących działów - Gospodarka, Górnictwo i kopalnictwo, Handel, rezerwy celowe pozostające w gestii i pod nadzorem Ministra Gospodarki. Przedstawiamy Komisji Finansów Publicznych następującą opinię: Komisja pozytywnie opiniuje projekty budżetów: Urzędu Zamówień Publicznych, Urzędu Regulacji Energetyki i Wyższego Urzędu Górniczego. Proponujemy natomiast, aby w projekcie budżetu Rządowego Centrum Studiów Strategicznych zwiększyć o 380 tys. zł kwotę przeznaczoną na wynagrodzenia i pochodne dla 10 etatów. Wiąże się to z reorganizacją służb rządowych, która będzie obowiązywać w 2002 r. Mogę przeczytać cały, bardzo szczegółowy wywód w tej sprawie, ale myślę, że przedstawiciele rządu lepiej to wyjaśnią, ponieważ wiąże się to z funkcjonowaniem nowej struktury rządu. Komisja Gospodarki wnosi o pozytywne rozpatrzenie wniosku o zwiększenie kwoty przeznaczonej na wynagrodzenia i pochodne, w celu sfinansowania 10 nowych etatów, niezbędnych - według rządu. Komisja zwraca również uwagę na konieczność dokończenia organizowania skansenu górniczego w Zabrzu, w którym powstanie 30 nowych miejsc pracy. Proponujemy, aby zmniejszyć kwotę określoną w art. 38 pkt 1 lit b) przeznaczoną na osłony socjalne, o 4 tys. zł. Kwotę tę można przeznaczyć na pokrycie kosztów adaptacji zakładu górniczego dla ruchu turystycznego, czyli dokończenie budowy skansenu. Jest to również związane z możliwością oddłużenia Gliwickiej Spółki Węglowej SA. Komisja zwraca również uwagę, że po raz pierwszy w roku 2002 budżet państwa w części 20 - Gospodarka nie przewiduje dotacji na roboty likwidacyjne w Kopalni Siarki „Jeziórko”. Przypominamy, że od 15 sierpnia 2001 r. została zatrzymana produkcja w największej w świecie Kopalni Siarki „Jeziórko” i w związku z tym nastąpiła bardzo pilna potrzeba zwiększenia zakresu robót w celu likwidacji nieczynnych otworów górniczych oraz instalacji górniczych na terenie ponad 560 ha. Komisja wnosi również, aby te prace zostały ujęte, zgodnie z wolą rządu, w wydatkach Narodowego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Szczegółowa opinia w tej sprawie została zawarta w sprawozdaniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, która będzie omawiana 17 stycznia 2002 r. Reasumując, Komisja stwierdza, że środki na strategiczne elementy rozwoju gospodarczego są w budżecie państwa na 2002 r. niewystarczające. Dotyczy to szczególnie możliwości wspierania inwestycji. Mamy świadomość, że w ciągu najbliższych tygodni Sejm może uchwalić ustawę o wspieraniu bezpośrednim inwestycji związanych z rozwojem gospodarczym, szczególnie w dziale - Małe i średnie przedsiębiorstwa, na który przeznaczono wyłącznie 90 mln zł. Mamy świadomość, że ratowanie polskiej gospodarki wymagać będzie znacznego zwiększania środków w rejonach, gdzie nie ma żadnych możliwości rozwoju istniejącego przemysłu, szczególnie dotyczy to przemysłu górniczego, hutniczego i wielu działów przemysłu zbrojeniowego. Komisja tylko w jednym przypadku wyraziła negatywną opinię, a mianowicie w części 40 - Turystyka.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełWładysławStępień">Podjęliśmy większością głosów decyzję, aby negatywnie zaopiniować tę część budżetu, ponieważ na rok 2002 przewidywane jest tylko 61,9% środków z roku 2001. Kończąc, chcę w imieniu Komisji Gospodarki zarekomendować Komisji Finansów Publicznych przyjęcie naszej opinii wraz ze zgłoszonymi dwoma propozycjami zmian w wydatkach w dziale związanym z funkcjonowaniem struktury rządowej, jak również związanych z Gliwicką Spółką Węglową SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Przedstawicielem Komisji Finansów Publicznych jest pan poseł Andrzej Diakonow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Zmieniliśmy trochę harmonogram ustalony na początku naszych obrad, uważam, że powinienem zacząć od części 20 - Gospodarka. Poseł sprawozdawca przedstawił opinię Komisji Gospodarki odnośnie do wszystkich części jednocześnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Nie widzę potrzeby, abyśmy omawiali każdą część budżetu osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Nie będę omawiał, tylko odniosę się do ewentualnych wniosków, ponieważ szczegółowo było to omawiane na posiedzeniu Komisji Gospodarki. Zacznę od najbardziej wymiernej oceny sformułowanego przez Komisję Gospodarki wniosku o zmniejszenie kwoty określonej w art. 38 pkt 1 lit b), przeznaczonej na osłony socjalne, o 4 mln i zwiększenie o tę kwotę części 20 budżetu - Gospodarka w dziale 100 - Górnictwo i kopalnictwo w rozdziale 10001 - Górnictwo węgla kamiennego, z przeznaczeniem na dotacje Gliwickiej Spółki Węglowej SA. O ile uzasadnienie dotyczące zwiększenia tej kwoty jest wystarczające i można doszukać się tu racjonalnych argumentów, np. że dokończenie skansenu pozwoli utworzyć dodatkowe miejsca pracy, o tyle uzasadnienie zmniejszenia tej kwoty jest moim zdaniem niewystarczające. W związku z tym mam wątpliwości oraz pytanie do przedstawicieli rządu. Wprawdzie zmniejszenie następuje z dużego agregatu obejmującego kwotę prawie 800 mln, a więc ubytek 4 mln nie musi tu oznaczać żadnych drastycznych wyrzeczeń, niemniej jednak nie ma żadnej opinii, czy ubytek tej kwoty nie spowoduje trudności w realizacji zadań. O ile odpowiedź na pierwsze pytanie będzie negatywna, to nasuwa się kolejne pytanie dotyczące metodologii planowania. Czy kwoty te zostały dobrze zaplanowane, czy też zostały w nich zawarte takie rezerwy, że można je traktować jako rezerwy dla innych zmian i podwyżek w innych działach? To jest moja opinia w sprawie wniosku Komisji Gospodarki. Chcę odnieść się także do kwestii dotyczących zmniejszonej dynamiki wydatków. Oznacza to mniejsze możliwości wpływu resortu gospodarki na przebieg procesów gospodarczych w gospodarce narodowej. Wyraźnie widać, że dynamika wydatków jest znacznie poniżej 100%, a więc de facto oznacza to radykalny spadek wydatków. Częściowo uzasadnione jest to tym, że główna część wydatków przeznaczona jest na procesy restrukturyzacji przede wszystkim w górnictwie, ale także w hutnictwie. Przebieg tych programów restrukturyzacyjnych umożliwia już zmniejszenie kwot przeznaczonych na te cele. Także pewnym argumentem na potwierdzenie tezy, że dynamika ta nie w pełni ilustruje możliwości oddziaływanie resortu na gospodarkę narodową, jest fakt, że zaplanowane wydatki w części 20 - Gospodarka, mogą być znacznie zwiększone w 2002 r. o kwoty ujęte w rezerwach celowych z przeznaczeniem na zadania, które wymienił już pan poseł Władysław Stępień. Jest to kwota około 205 mln zł, a więc jeśli będzie taka możliwość ustawodawcza, to zostaną uruchomione środki na wsparcie procesów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Proszę przedstawicieli rządu o odpowiedzi na zadane pytania i ustosunkowanie się do przedstawionych opinii. Proszę ponadto o wyjaśnienie nam, jak to się ma do deklaracji rządu i do zapisów w projekcie budżetu, jeżeli chodzi o środki na promocję eksportu w stosunku do roku ubiegłego? Jak się to odnosi do realizacji tezy, że mamy w tym roku mocno wesprzeć nasz eksport?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiAndrzejSzarawarski">Zacznę od odpowiedzi na pierwsze pytanie dotyczące kwoty 4 mln na wykończenie skansenu w Zabrzu. Był to jedyny wniosek poselski korygujący budżet ministra gospodarki w części 20 - Gospodarka. Rząd nie składał wniosku o takie rozwiązanie. W ubiegłym roku z budżetu państwa wydano na ten skansen ponad 10 mln zł, prace zostały bardzo zaawansowane i uważamy, że można je dokończyć siłami spółek węglowych. Dlatego nie popieramy wniosku poselskiego o dodatkową pozycję wynoszącą 4 mln, zwłaszcza że w ubiegłym roku na cele socjalne, z których proponuje się zdjąć osłony socjalne i wypłaty ekwiwalentów węglowych, przeznaczone było ponad 1 mld zł, a w tym roku jest tylko 788 mln. Jest to znaczny ubytek. W części przerzuciliśmy te obowiązki na spółki węglowe i dlatego uważamy, że te 4 mln powinny zostać tam, gdzie zaprojektował to rząd. Oczywiście Komisja zadecyduje, co z tym wnioskiem uczynić. Jest to kwota 4 mln zł, przez którą oczywiście cały system wspierania osłon socjalnych się nie zawali, natomiast tych 4 mln będzie w tym systemie brak. Jeśli chodzi o pytanie pana posła Mieczysława Czerniawskiego dotyczące środków na promocję, to oczywiście jest ich mniej, ponieważ przeznaczono na ten cel niespełna 70% ubiegłorocznej kwoty, czyli 62 mln 870 tys. zł. Naszym zdaniem jest to kwota minimalna, za którą można zrealizować program promocji na rok bieżący, natomiast będziemy, oczywiście, szukać możliwości gromadzenia środków na promocję poza budżetem państwa, współdziałając z organizacjami zawodowymi i samorządami. Generalnie jest to wynik słabości budżetowej państwa i konstrukcji budżetu na rok 2002, w wielu dziedzinach te środki są znacznie okrojone w stosunku do poziomu z ubiegłego roku. To samo dotyczy wydatków na promocję. Jeżeli będziemy chcieli unowocześniać metody promocji, to musi się to łączyć ze zwiększeniem środków na promocję w budżetach na kolejne lata. Mogę jednak państwa uspokoić, że tegoroczne wydatki nie są mniejsze niż ubiegłoroczne, gdyż wysokość rzeczywiście wydanych środków w 2001 r., mimo zaplanowania wyższej kwoty, wyniosła 61 mln zł. Zatem zablokowanie środków z uwagi na korektę budżetu spowodowało, że kwota, jaką w tym roku przeznaczamy w budżecie, jest realnie o 1 mln 700 tys. zł wyższa niż wykonanie budżetu w roku 2001. Oczywiście nie jest to bardzo pocieszający argument i mamy tego pełną świadomość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTadeuszFerenc">W związku z powołaniem w Ministerstwie Gospodarki piątego podsekretarza stanu proponuję zmianę rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2002 polegającą na zwiększeniu w załączniku nr 11 w części 20 - Gospodarka ilości zatrudnionych osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe z 4 na 5 oraz limitu wynagrodzeń z kwoty 544 tys. zł do kwoty 669 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SekretarzstanuAndrzejSzarawarski">Decyzją premiera został powołany piąty podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Projekt budżetu przygotowywany był, kiedy w ministerstwie pracowało czterech podsekretarzy stanu. Musimy więc usankcjonować stan faktyczny polegający na zmianie ilości osób na kierowniczych stanowiskach w ministerstwie. Obecnie jest minister, sekretarz stanu i pięciu podsekretarzy stanu. Należy przeprowadzić korektę, zgodnie z wnioskiem pana posła Tadeusza Ferenca, natomiast środki na finansowanie tego etapu zostaną zorganizowane z bieżących wydatków Ministerstwa Gospodarki. Zatem wniosek ten nie powoduje zwiększenia kwoty wydatków Ministra Gospodarki na płace kadry kierowniczej. Zamkniemy to w ramach własnych środków. Podsumowując, korekta wydatków jest potrzebna, natomiast nie składamy wniosku i rozumiem, że pan poseł Tadeusz Ferenc także go nie składa, o dodatkowe pieniądze na pokrycie płac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanuszLisak">Mam pytanie do pana posła Władysława Stępnia, przedstawiciela Komisji Gospodarki oraz do przedstawicieli rządu, dotyczące skansenu w Zabrzu, ponieważ zauważyłem pewną sprzeczność. Z wypowiedzi pana ministra Andrzeja Szarawarskiego wynika, że środki na ten cel mają obowiązek lub powinny znaleźć spółki węglowe. Ciekawi mnie, czym kierowała się Komisja Gospodarki proponując rozwiązanie zawarte w opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaAldonaMichalak">Ja także chcę zadać pytanie przedstawicielowi Ministerstwa Gospodarki, jaką formę działalności przewiduje minister dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Wcześniej była ona fundacją i często wykorzystywała środki na swoją działalność niezgodnie z przeznaczeniem. Nie trafiały one do małych i średnich firm, tylko były wydawane na inne cele, między innymi na seminaria, konferencje, które były przez przedsiębiorców odbierane bardzo negatywnie. Te pieniądze nie były przeznaczane na bezpośrednią pomoc dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W obecnym budżecie przewidziana jest duża kwota dotacji. Czy zostanie to wykorzystane racjonalnie, czy znowu nie? Jakie są zasady i regulaminy? Czy są one przygotowane w sposób rzetelny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławStec">Mam opinię pana ministra Marka Belki sporządzoną w listopadzie w zakresie aktualnych wynagrodzeń prezesów i wiceprezesów agencji nadzorowanych przez Ministra Gospodarki. Zróżnicowanie miesięcznych zarobków waha się od 4,5 tys. zł do 13 tys. zł. Dlaczego występuje takie zróżnicowanie wynagrodzeń, które podlegają ministrowi? Rozumiem, że prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości ma najwięcej zadań, przez co ma najwyższe wynagrodzenie. Jednak czy te 13 tys. 100 zł to wynagrodzenie zasadnicze, czy w tym zawarte są premie i inne dodatki? Proszę o dodatkowe informacje na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Mam pytanie związane z działem 100 w części budżetowej 20, dotyczące struktury projektowanych dotacji dla górnictwa i kopalnictwa, które wynoszą ponad 1 mld zł w 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Proszę, aby przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki odnieśli się do propozycji Komisji Gospodarki w zakresie zwiększenia ilości etatów w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych. Patrząc na całość działu, wydatki na administrację publiczną są znacznie ograniczone, ale niestety w mniejszym zakresie niż wydatki na zadania i cele gospodarcze. Czy mogą państwo to skomentować, bo może źle odczytuję, ale w budżecie Urzędu Regulacji Energetyki środki przeznaczone na płace są większe w 2002 r. niż były w 2001 r.? Uprzedzam, że będziemy śledzić to bardzo wnikliwie i dokładnie. Przypominam członkom Komisji i naszym gościom, że na dzisiejszym posiedzeniu nie będziemy podejmować żadnych decyzji. Głosowania nad wszystkimi wnioskami odbędą się w ostatnich dwóch - trzech dniach posiedzeń styczniowych naszej Komisji. Dzisiaj odnotowujemy wszystkie wnioski i wysłuchujemy opinii, a pod głosowanie poddamy je dopiero pod koniec prac nad budżetem, ponieważ chcemy mieć wizerunek całości budżetu. Członkowie Komisji chcą wiedzieć, w którym kierunku powinny pójść nasze decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Zgłaszam propozycję, żebyśmy omawiali poszczególne części budżetu, ponieważ ten sposób procedowania wprowadza chaos i trudno jest odnosić się do pytań i odpowiedzi przedstawicieli rządu. Myślę, że po części 20 - Gospodarka powinniśmy przejść do części 40 - Turystyka i potem dopiero do części 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Myślałem, że tak będziemy procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Na początku posiedzenia zaproponowałem inny sposób procedowania i wobec braku głosów przeciwnych został on przyjęty. Decyzja zapadła i rozpatrujemy opinie całymi działami. Jeśli pan poseł Andrzej Diakonow ma uwagi do części - Turystyka, to proponuję je teraz przedstawić, ponieważ Komisja Gospodarki negatywnie opiniuje tę część. Pojawią się zapewne wnioski, zapewne jeszcze nie na dzisiejszym posiedzeniu, aby niektóre środki przesunąć do części - Turystyka. Proponowałem pewną formułę. Zaczęliśmy już prace. Są obecni przedstawiciele rządu, do których można kierować wszystkie pytania. Czy pan poseł Andrzej Diakonow chce zgłosić wnioski w dziale - Turystyka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Chcę zgłosić jedynie generalną uwagę, że negatywna opinia wynika przede wszystkim z poziomu finansowania, a nie z krytycznej oceny metodologii czy błędów popełnionych w planowaniu budżetu. Negatywną opinię Komisji Gospodarki na temat tej części można traktować jako pewnego rodzaju protest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Informuję członków Komisji, że wpłynęły do mnie protesty różnych organizacji turystycznych oraz propozycje przesunięcia pewnych kwot pieniędzy. Przypomnę, że w ubiegłym roku zwiększyliśmy środki na promocję turystyki. Było to przesunięcie w ramach ministerstwa. Obecnie także mogą się pojawić podobne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SekretarzstanuAndrzejSzarawarski">Chcę odpowiedzieć na kilka pytań. Zacznę od ostatniego dotyczącego działu 40 - Turystyka, ponieważ Komisja Gospodarki wyraziła negatywną opinię na ten temat. W pełni ją szanujemy, gdyż wydatki są rzeczywiście mniejsze, chociaż odnośnie do promocji turystyki, to kwota zawarta w projekcie budżetu, czyli 25 mln zł dla Polskiej Organizacji Turystycznej jest zwiększona o kwotę 62 mln zł przeznaczonych na promocję 10 największych imprez targowych. Według naszych szacunków będzie to dodatkowo kwota ponad 2,5 mln zł na promocję turystyki. Te pieniądze znajdują się w ogólnych środkach na promocję eksportu. W rzeczywistości kwota, którą pochłonie dział - Turystyka, jest nieco wyższa. Myślę, że można znaleźć wiele takich pośrednich form finansowania turystyki, które zmienią państwa krytyczne podejście. Jeśli chodzi o sprawę skansenu w Zabrzu, to wydatki na jego organizację wyniosły już około 14,5 mln zł, z czego 10 mln zł, czyli wszystkie podstawowe, najważniejsze prace, zostały sfinansowane z budżetu na rok 2001. Prace te były w całości finansowane przez budżet państwa. Potrzebne jest jeszcze około 4 mln zł. Są to jednak prace, które mogą być wykonane w ramach środków własnych spółek węglowych i nie muszą być bezpośrednio finansowane z budżetu. Postawienie tego wniosku przez pana posła Jana Chojnackiego na posiedzeniu Komisji Gospodarki wynikało z faktu, że w 2001 r., kiedy planowano budowę skansenu i przyznano na to środki w budżecie na lata 2001–2002, wyliczono, że koszt jego budowy wyniesie 14,5 mln zł. Kwota podstawowa 10 mln zł została już wydana. Nieprzyznanie tych środków nie uniemożliwi dokończenia budowy tego skansenu, ponieważ spółki węglowe mogą wydać na ten cel 4 mln zł. Oczywiście decyzja należy do członków Komisji. Jeśli chodzi o Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, to poproszę o odpowiedź na to pytanie dyrektora departamentu w Ministerstwie Gospodarki, pana Stefana Drygasa. Jeśli chodzi o pytanie pana posła Stanisława Steca w sprawie płac prezesów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, to zastaliśmy taki stan. Obecny rząd objął funkcję i zastał taką sytuację. Analizujemy możliwości zmiany wysokości płac oraz ewentualnych ruchów kadrowych w różnych agencjach. Obecnie jest w Sejmie opracowywana ustawa, która wiele agencji sytuuje w innych strukturach lub je wręcz likwiduje. Złożymy pisemną informację na ten temat, ponieważ każdy z tych przykładów jest oddzielnym przypadkiem i trudno tu o jakieś uogólnienia. Poszczególne agencje mają zupełnie inne wymagania dotyczące kierownictwa i jego kwalifikacji czy doświadczenia zawodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Wytłumaczę dokładnie, o co mi chodzi, ponieważ nadal nie uzyskałam odpowiedzi na zadane pytanie. Mam opinię przygotowaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS w sprawie wydatków w części 20 - Gospodarka w dziale 100. Z opinii tej wynika, iż autor tej ekspertyzy kwestionuje wysokość kwoty 9 mln 800 tys. zł na monitoring procesów restrukturyzacyjnych w górnictwie węgla kamiennego, ponieważ zakres przedsięwziętego monitoringu ulega gwałtownemu zmniejszeniu. Równocześnie za mało środków przeznaczonych jest na promocję eksportu. Czy nie sądzicie państwo, że rozsądne byłoby zmniejszenie planowanych wydatków na monitoring procesów restrukturyzacyjnych i przeniesienie ich na tworzony Teleinformatyczny System Promocji Eksportu, co postuluje Komisja Gospodarki? To jest pytanie precyzujące wcześniej przeze mnie zadane, bo nie zostałam dobrze zrozumiana. Przy okazji pozwolę sobie przypomnieć, że prosiliśmy na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, mniej więcej 2 miesiące temu, o podanie przez rząd informacji na temat wynagrodzeń w rozmaitych agencjach. Informacja ta miała być przygotowana przez 3 tygodnie. Ten okres już dawno minął, a my nadal nic nie otrzymaliśmy. Biuro Studiów i Ekspertyz KS także nie wiedziało nic na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Otrzymaliśmy tę informację dzisiaj, dlatego członkowie Komisji nie zdążyli się z nią zapoznać. Pan minister Marek Belka przekazał wszystkie informacje, które resort był w stanie uzyskać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzstanuAndrzejSzarawarski">Obowiązek monitoringu procesów restrukturyzacyjnych wynika z ustawy o restrukturyzacji górnictwa. Natomiast kwota przeznaczona na ten cel jest identyczna jak w ubiegłym roku, jako że nie zmniejszają, a zwiększają się zadania w zakresie likwidacji kopalń, a w związku z tym nadzoru nad tym procesem. Oczywiście kwota jest do dyskusji. Jest to kwestia propozycji rządu, która nie była kwestionowana na posiedzeniu Komisji Gospodarki. Wniosek o zmianę tej kwoty w ogóle nie padł, stąd naszym zdaniem ma ona uzasadnienie w zadaniach, jakie wykonuje Agencja Restrukturyzacji Węgla Kamiennego. Jeśli chodzi o wysokość tej kwoty, to jest ona relatywnie niższa niż w ubiegłym roku, zważywszy na poziom inflacji, natomiast nominalnie jest na pułapie ubiegłorocznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuwMinisterstwieGospodarkiStefanDrygas">Odpowiadając na to pytanie chcę na początku poinformować, iż Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości została powołana w drodze ustawy na bazie Polskiej Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości. Ustawa oraz dwa rozporządzenia Ministra Gospodarki regulują szczegółowo zasady działania tejże agencji. Jedno z rozporządzeń określa szczegółowo zadania, jakie ma realizować ta agencja, a drugie - zasady udzielania dotacji. Jest to pierwszy rok działania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i jeżeli spotykamy się z takimi ocenami, to będziemy jeszcze bardziej wnikliwie badali ten problem. Jesteśmy w tej chwili w fazie rozliczania realizacji ubiegłorocznego budżetu przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Dokumenty na ten temat oraz naszą ocenę agencji jesteśmy gotowi przesłać na piśmie do Komisji Finansów Publicznych. Chcę jeszcze poinformować, że w czasie procedowania i zatwierdzania planu finansowego, jak i zadaniowego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, aktywną rolę odgrywa rada tejże agencji, w skład której wchodzą przedstawiciele największych organizacji przedsiębiorców, jak również przedstawiciele poszczególnych organów rządowych. Po rozpatrzeniu przez radę plany zatwierdzane są przez ministra gospodarki. Ten sposób procedowania utrudnia, jak sądzimy, występowanie nadużyć w działaniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Ponieważ jest taki sygnał, to szczegółowo zostanie to zbadane i przekażemy Komisji sprawozdanie z działalności i finansowania agencji w roku 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaAldonaMichalak">Nie wiemy jaka kwota dotacji została przeznaczona w roku ubiegłym dla agencji, natomiast z kwoty przeznaczonej na ten rok wynika, że tylko część zostanie przekazana na dotacje dla małych i średnich przedsiębiorstw. Pragnę zauważyć, że ponadto są wydatki na składniki majątkowe. Nie podana jest kwota, jaka zostanie przeznaczone na zakup majątku i jaka realna kwota dotacji trafi do małych i średnich przedsiębiorstw. Chcę państwa także poinformować, że liczba małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce wynosi około 2 mln. Jeżeli z kwoty 49 mln zł do sektora małych i średnich przedsiębiorstw trafi 20 mln, bo tak realnie to oceniam, to proszę sobie policzyć, ile wypadnie dotacji na jedno przedsiębiorstwo i jakie to będzie miało znaczenie. Wobec tego te środki muszą być przeznaczone na zadania celowe. Moje pytanie wynika z troski, iż opinia o funkcjonowaniu tejże agencji, o rozdysponowaniu środków państwowych, powinna być szczególnie staranna i przynosić efekty gospodarcze, a małe i średnie przedsiębiorstwa miewają się coraz gorzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Oczekujemy na bardzo szczegółowe rozpisanie wszystkich wydatków, które są planowane dla tej agencji na przyszły rok. Jaka część będzie przeznaczona na wydatki rzeczowe, na płace, działalność merytoryczną, pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw? Proszę, aby dokumenty na ten temat dotarły do Sekretariatu Komisji do przyszłego tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuStefanDrygas">Jesteśmy w trakcie procesu zatwierdzania planu finansowania agencji na bieżący rok. Dlatego za tydzień będziemy mogli przedstawić jedynie projekt, który może ulec zmianom w trakcie procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Do prac w naszej Komisji wystarczy projekt planu finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Zawsze zdawało mi się, chociaż może jestem w błędzie, że intencją ustawodawcy było likwidowanie takich tworów, jak państwowe osoby prawne o nazwie „agencje rządowe”, i rozumiem, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości stała się taką agencją. Art. 199 ustawy o finansach publicznych, przyjęty w listopadzie 1998 r. zakładał zastanowienie się nad celowością istnienia tego rodzaju instytucji. Mam pytanie: jakiego rodzaju nadzieje wiąże ministerstwo z utworzeniem nowej agencji? Na czym polega jej nowość? Dlaczego jej zadania nie mogą być wykonywane w ramach Agencji Rozwoju Przemysłu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Nie ryzykowałbym takiego stwierdzenia. Uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansówHalinaWasilewskaTrenkner">Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości została utworzona z przekształcenia istniejącej wcześniej fundacji, która zgodnie z ustawą o finansach publicznych była fundacją Skarbu Państwa, ale wydawało się, że nie jest to najlepsza forma działania. Fundacja swego czasu była drogą, poprzez którą pomoc z PHARE mogła być przekazywana małym i średnim przedsiębiorstwom. Zmieniły się zasady współpracy rządu z Brukselą, większa jest kontrola administracyjna nad środkami, które są przesyłane z Brukseli. Po co była potrzebna agencja? Dlatego, że projekt rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw przewiduje, iż działania na rzecz tej grupy przedsiębiorstw będą dość szerokie. Obejmują one szkolenia, marketing, dostarczanie środków pomocowych, ewentualne dotacje, a także pomoc ekspercką. Są to różne zadania i biorąc pod uwagę liczbę małych i średnich przedsiębiorstw, o której państwo mówili, zajęcie się tym w normalnych strukturach administracji wymagałoby zwiększenia zatrudnienia administracyjnego i nie byłoby tak skuteczne, jak forma, którą zaproponowano w agencji. Stąd jej powołanie. Obie agencje, to znaczy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Agencja Rozwoju Przemysłu działają jednak w odniesieniu do różnych podmiotów, mają innych adresatów i dlatego decyzją poprzedniego rządu było zachowanie Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Jest ona utworzona jako nowy organizm w takim sensie, że doświadczenia, które były zdobyte w czasie istnienia fundacji, posłużyły znalezieniu lepszej, bardziej skutecznej, zdaniem resortu gospodarki, formy organizacyjnej. Agencja jest powołana ustawowo, jako twór, który wchodzi w skład sektora finansów publicznych. Kolejna kwestia to propozycja przesunięcia 360 tys. zł z budżetu ministra gospodarki do zmian w ramach Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Były różne koncepcje, ale problem polega na tym, że RCSS i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Budownictwa w poprzednim rządzie miały jednolite, jednoosobowe kierownictwo, a także w wielu przypadkach korzystały z połączonych struktur dotyczących ich obsługi. Kiedy nastąpił podział na RCSS i część, która należy do Ministerstwa Infrastruktury, wspólne dziedziny, w tym obsługa urzędu, stały się integralną częścią resortu infrastruktury. W tej sytuacji przesunięcie, o które wnosi prezes RCSS uznajemy za całkowicie zasadne, tym bardziej że dzieje się to wewnątrz kwot budżetu tego centrum, czyli nie powoduje konieczności przydzielania dodatkowych pieniędzy. Następna sprawa, o którą pytał pan poseł Mieczysław Czerniawski, dotyczy zwiększenia wydatków administracyjnych w Ministerstwie Gospodarki w stosunku do organizmu, który nazywał się Ministerstwem Gospodarki w 2001 r. Jak mówiłam, jest to zupełnie inny zakres. Pan poseł Mieczysław Czerniawski pytał także o Urząd Regulacji Energetyki. Porównanie ustaw budżetowych z lat 2001 i 2002 ukazuje, że następuje ograniczenie wynagrodzenia. W ustawie budżetowej na rok 2001 wynagrodzenia wynosiły 24 mln 706 tys. zł. W projekcie na rok 2002 wynoszą  24 mln 217 tys. zł, czyli nastąpił spadek. Jest to spotęgowane także faktem, że w roku 2002 środki na dodatkowe wynagrodzenie roczne, czyli „trzynastkę” są naliczane wedle poziomu płac roku 2001, a w roku 2001 były naliczane według płac z roku 2000. Powoduje to obniżenie płac co najmniej 7,6%. Ta różnica wynika ze zmian systemu płac, a nie wysokości wynagrodzeń. Z projektu budżetu na 2002 r. wynika także, że nastąpi zmniejszenie funduszu wynagrodzeń o 600 tys. zł w powiązaniu z rezygnacją z 10 etatów dla korpusu służby cywilnej w URE planowanych w ustawie budżetowej na rok 2001. Ograniczenie wynagrodzeń w projekcie budżetu jest szczególnie wyraźne wobec URE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">W załączonej opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS nie widzę zapisu o zmniejszeniu zatrudnienia URE. W roku 2001 było 290 pracowników i przewidywane zatrudnienie na rok 2002 także wynosi 290 etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">W ustawie na 2001 r. był zapis o 300 etatach, a nie o 290. Zmiany nie dotyczyły liczby zatrudnionych. Państwo mają podane przewidywane wykonanie budżetu i wykonanie rzeczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">W 2000 r. było 278 etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełTadeuszFerenc">Chcę się donieść do projektu budżetu Urzędu Regulacji Energetyki. Uważam, że jest on przygotowany bardzo niestarannie. Dla przykładu podam, że na przedostatniej stronie pokazano plan wydatków i dochodów. Wydatki są dokładnie rozpisane, natomiast dochody mają tylko jedną pozycję. Moim zdaniem nie należy tak planować budżetu. W treści zapisano, że dochody pochodzą głównie z koncesji. Podano, że w 2001 r. wydano około 650 koncesji. Jedna kosztuje około 200 zł, więc w sumie stanowi to kwotę około 130 tys. zł. Natomiast pełny dochód wynosi około 57 mln zł. Chcę się dowiedzieć jak duży „haracz” płacą przedsiębiorstwa za udzielenie im koncesji? Z całą pewnością nie jest prawdą, że płacą tylko po 200 zł. Następna, interesująca sprawa opisana jest w opinii Biura Studiów i Ekspertyz. W ubiegłym roku poniesiono wydatki na podnajem pomieszczeń biurowych w wysokości 7,5 mln zł, a zatrudnionych było około 290 osób. Po obliczeniach wychodzi, że średnio na jedną osobę roczna opłata za biuro wynosi około 25 tys. zł. Są to więc potężne koszta. URE jest urzędem, który powinien decydować o racjonalnej gospodarce ciepłem, ponieważ ustala ceny, zatwierdza taryfy, a więc kontroluje wszystko, co dociera od przedsiębiorstw, źródeł lub dystrybutorów energii cieplnej, a jednocześnie sam nie prowadzi gospodarki w sposób racjonalny. Proszę także o wyjaśnienie, na co przeznaczona jest kwota 8 mln 90 tys. zł zapisana na przedostatniej stronie w zestawieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy pan poseł Tadeusz Ferenc mówi o rubryce „Zakupy towarów i usług, pozostałe wydatki”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełTadeuszFerenc">Proszę popatrzeć na czwartą pozycję poniżej „zakupów towarów i usług, pozostałych wydatków” o nazwie „zakupy usług pozostałych”. W pierwszej pozycji kwota wynosi 8 mln 90 tys. zł, a w drugiej 7 mln 400 tys. zł. Tę drugą pozycję już omówiliśmy, ma być z tego płacony czynsz, telefony itp. Teraz chodzi mi o kwotę 8 mln 90 tys. zł. Dlaczego URE podaje, że dokonywał najmu lokali przy przeliczeniu dolara 4,32 zł i euro 4 zł? Skąd wzięły się te wielkości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Przepraszam bardzo, ale korzystając z okazji z uporem wracam do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Plan finansowy jest w trakcie tworzenia, jak powiedział przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki. Rozumiem, że mimo wszystko orientują się państwo, jakie będą to w przybliżeniu kwoty. Mam pytanie, ile jest zatrudnionych osób w PARP oraz jaką część budżetu Agencji pochłania wynagradzanie osób tam zatrudnionych wraz z pochodnymi, czyli czynszem, telefonami itp.? Ile Agencja wydała na swoje istnienie w tym roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Chcę tylko dokonać sprostowania odnośnie do budżetu Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Wniosek o przesunięcie, bo nie jest to tylko zwiększenie, ale także przesunięcie środków, jest wnioskiem Komisji Gospodarki, a nie prezesa RCSS, i chodzi o kwotę 380 tys. zł, a nie o 360 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Potwierdzam, rzeczywiście jest to wniosek Komisji Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełWładysławStępień">Padło pytanie pod adresem moim i Komisji Gospodarki, na które chcę odpowiedzieć. Pytano, czym kierowała się Komisja Gospodarki proponując zwiększenie kwoty na ukończenie budowy skansenu o 4 mln zł i zabranie tych pieniędzy z osłon socjalnych z dotacji celowej na górnictwo węglowe. Uznaliśmy, że należy wreszcie doprowadzić do końca tę inwestycję, między innymi po to, aby powstało 30 nowych miejsc pracy. Spółki węglowe, które miały to finansować i tak partycypują w realizacji całego procesu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Chodziło nam o to, aby sprawa była przejrzysta i jednoznaczna, aby pieniądze pochodziły z wiadomego źródła, aby nie było kolejnych negocjacji i prób porozumienia między spółkami. Stąd uznaliśmy, że w celu rozstrzygnięcia tego problemu i zamknięcia sprawy trzeba przeznaczyć pewną kwotę na tę budowę, co nie spowoduje żadnych negatywnych skutków w procesie restrukturyzacji całego przemysłu węglowego, a pozwoli zakończyć organizację skansenu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy jest obecny przedstawiciel URE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrezesUrzęduRegulacjiEnergetykiLeszekJuchniewicz">Chcę się odnieść do trzech kwestii postawionych w pytaniu pana posła Tadeusza Ferenca dotyczących dochodów URE, najmu powierzchni biurowych i niechlujności naszego budżetu. Sprawa dochodów Urzędu Regulacji Energetyki ujęta w ustawie i rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 5 maja 1998 r. przewiduje, że wszystkie koncesjonowane przedsiębiorstwa wnoszą corocznie opłaty, które pokrywają koszty regulacji. Te opłaty są wnoszone przez zmienną liczbę przedsiębiorstw i naliczane w stosunku do uzyskanych przychodów tychże przedsiębiorstw. Kwota z roku na rok ulega zmianie. W tym roku jest to 57 mln 532 tys. zł wniesiona przez 4 tys. 716 przedsiębiorstw. W poprzednim roku tych przedsiębiorstw było o tysiąc mniej i wniosły kwotę 44 mln 513 tys. w 2000 r. było ich 3 tys. 143 i wniosły opłatę 28 mln 626 tys. zł. Opłaty, tak jak powiedziałem, są zróżnicowane, określone w rozporządzeniu Rady Ministrów i liczone do uzyskanego przychodu, przy czym najniższa opłata wynosi 200 zł, a najwyższa nie więcej niż 1 mln zł. Wprowadzenie tego ograniczenia było potrzebne, by nie powodować zbyt daleko idących restrykcji w stosunku do przedsiębiorstw energetycznych. Drugą pozycją dochodów budżetu są dochody ze sprzedaży Biuletynu URE przewidywane na ten rok w wysokości 200 tys. zł. Trzecia pozycja, której wysokość jest de facto zawsze niewiadomą, to oprocentowanie, odsetki karne od opłat koncesyjnych niewniesionych w terminie. W tym roku jest to kwota 203 tys. zł, rok wcześniej była to kwota 126 tys. zł, a jeszcze rok wcześniej 54 tys. zł. Widać zatem wyraźnie, że nie sposób prognozować tych kwot oraz źródeł, z jakich uzyskamy przychody koncesyjne. Wszystko to powoduje także trudności z określeniem, jak będą się kształtować dochody URE. Większość przedsiębiorstw działających w sektorze energetycznym, jest ich około 2 tys. 200, to firmy działające na rynku paliw ciekłych. Obrazowo mówiąc, są to stacje benzynowe, dystrybutorzy paliw ciekłych, którzy działają na rynku konkurencyjnym. Ten rynek decyduje zarówno o wysokościach ich dochodów, jak i o bycie ekonomicznym tych przedsiębiorstw. Z ogromną starannością liczymy dochody, natomiast weryfikuje je rynek. Czy te opłaty są uciążliwe dla przedsiębiorstw? Dla niektórych tak, ponieważ prowadziliśmy w zeszłym roku 129 postępowań windykacyjnych i wystawiliśmy 31 tytułów wykonawczych, ponieważ bankrutujące przedsiębiorstwa nie mają środków na uregulowanie zobowiązań. Odnośnie do nieruchomości, URE był tworzony przez 4, 5 lat i w zasobach Skarbu Państwa nie znalazły się fundusze na żadne pomieszczenia dla Urzędu. W Warszawie znajduje się centrala urzędu, a inne biura znajdują się w dziewięciu, imiennie wskazanych w ustawie, oddziałach terenowych. Wszędzie wynajmujemy powierzchnię biurową na zasadach rynkowych. Jest to w sumie ponad 5,5 tys. metrów kwadratowych. Generuje to wcześniej określone wydatki. Ustawa o zamówieniach publicznych nakłada na nas obowiązek zawierania umów w cezurze trzyletniej. Umowy zawierane przed trzema, czterema laty rynek trochę zweryfikował i trochę na tym zaoszczędziliśmy. Gdyby wydatki na wynajem powierzchni dla potrzeb urzędu poniesione w okresie jego funkcjonowania przeznaczyć na budowę biurowca, to za kwotę 25 mln zł, bo tyle w omawianym okresie wydaliśmy, moglibyśmy wybudować biura o identycznej powierzchni, jak wynajmowane w biurowcu klasy a.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrezesUrzęduRegulacjiEnergetykiLeszekJuchniewicz">Takie są, niestety, realia. Ubolewam nad tym faktem. Wolałbym, abyśmy pracowali we własnych biurach i nie ponosili w związku z tym tak astronomicznych wydatków. Co do zarzutu o niechlujność budżetu, to nie mogę się z tym zgodzić. Jestem prezesem URE od 4,5 lat i jest to pierwszy tego rodzaju zarzut. Nie ma to żadnego odniesienia do rzeczywistego planowania i wykonania budżetu. Chcę na forum Komisji pochwalić się ocenami, jakie URE uzyskuje od NIK. W zeszłym roku za wykonanie budżetu zostaliśmy ocenieni wzorowo i NIK odstąpiła od formułowania jakichkolwiek zaleceń pokontrolnych, co jest dostatecznym argumentem świadczącym na naszą korzyść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Nie proponuję prowadzenia polemiki, ponieważ wiem, że pan poseł Tadeusz Ferenc jest specjalistą w tej dziedzinie. Nie pamiętam jedynie, czy pan prezes URE Leszek Juchniewicz odpowiedział na pytanie dotyczące kwot 8 mln 90 tys. zł i 7 mln 400 tys. zł na zakupy towarów i usług oraz pozostałe wydatki. Rozumiem, że pan poseł Tadeusz Ferenc prosił o wyjaśnienie, jakie są części składowe tych kwot. Pan poseł przyjął, że między innymi są to środki na opłacenie czynszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrezesURELeszekJuchniewicz">Tak, są to głównie środki wydawane na czynsz oraz opłaty z tym związane, czyli elektryczność, ochrona obiektów, rachunki telefoniczne itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełTadeuszFerenc">Kwota 7 mln 400 tys. zł jest rzeczywiście przeznaczona na czynsz, telefony itp., natomiast mnie interesuje kwota 8 mln 90 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełAleksanderCzuż">Warto byłoby, aby pan prezes Leszek Juchniewicz ustosunkował się do wypowiedzi pana posła Tadeusza Ferenca odnośnie powierzchni wynajmowanych lokali, ponieważ na jednego pracownika przypada prawie 20 metrów kwadratowych. Proponuję, abyśmy zażądali szczegółowego wyjaśnienia i opisania poszczególnych pozycji wydatków, ponieważ w dzisiejszych warunkach jest to życie ponad stan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrezesURELeszekJuchniewicz">Na kwotę 8 mln 90 tys. zł z pozycji „Zakup usług pozostałych”, składają się głównie opłaty za czynsz oraz zakup energii elektrycznej, materiałów, wyposażenia i podróże krajowe. Jest to zatem proste sumowanie, które razem z nadwyżką daje kwotę 8 mln 90 tys. zł. Odnośnie do zarzutu o rozrzutność, to nie wydaje mi się byśmy pracowali w szczególnie komfortowych warunkach. Oceniam je jako przeciętne. Nie mam przy sobie, niestety, analizy, ile metrów jest wynajmowane w poszczególnych ośrodkach, jest to zróżnicowane w zależności od ośrodka. Często jesteśmy zmuszani do wynajmowania dodatkowych powierzchni, np. komunikacyjnych, aby zapewnić odrębność Urzędu od innych użytkowników w biurowcach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Mam prośbę do pana prezesa Leszka Juchniewicza, aby w celu zaspokojenia absolutnie wszelkich wątpliwości pana posła Tadeusz Ferenca przekazał na piśmie analizę dotyczącą wynajmowanych przez URE powierzchni biurowych. Chcę dodać, że w czasie analizowania budżetu okazuje się, że niektóre urzędy centralne o podobnym charakterze działania potrafią wydawać na czynsze i tym podobne opłaty trzykrotnie więcej niż inne, które pracują często lepiej. Będę o tym skrzętnie informował Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaAldonaMichalak">Uważam, że nie możemy przejść bez słowa nad kwotą 25 mln zł, która jest przeznaczona na dotacje dla Polskiej Organizacji Turystycznej. Sądzę, że cele tej organizacji są szczytne, zadania również. Natomiast chcę dowiedzieć się, jak wygląda wykonanie budżetu w poprzednim roku. Proszę o bardzo dokładne dane. Ponadto myślę, że utrzymywanie się wyłącznie z dotacji budżetowych nie powinno być jedyną formą istnienia i przetrwania tej organizacji, dlatego że w statucie oraz w odpowiedniej ustawie zapisano, że jedną z form przychodów jest również działalność gospodarcza. Jaką to działalność gospodarczą prowadzi Polska Organizacja Turystyczna? Jakie ma to efekty? Jakie są efekty gospodarcze jej oddziaływania za granicą? Jak wzrosły przychody w gospodarce z tytułu wzrostu obrotu turystycznego, czyli przyjazdu turystów z zagranicy do Polski? Zwiększanie tego obrotu jest jednym z zadań tej organizacji. Czy są w ogóle takie dane czy informacje? Niestety nic na ten temat nie wiemy. Trudno to także wywnioskować, ponieważ w projekcie budżetu rozpisane jest dokładnie przeznaczenie np. kwoty 900 tys. zł, ale nie opisuje się tak kwoty 25 mln zł. W Internecie zdobyłam jedynie piękne zdjęcia prezesów POT, ale nie znalazłam informacji na temat liczby zatrudnionych pracowników czy jej organizacji. Jednym z głównych zadań POT było stworzenie struktur wojewódzkich. Nie mamy na ten temat informacji. Żadna organizacja turystyczna nie wie o istnieniu POT. Ponadto jednym z elementów sprzyjających działaniu tego urzędu jest fakt, iż składka na rzecz POT jest odpisywana od dochodu podatnika. A więc każdy, kto uiści składkę na rzecz POT, może to sobie odpisać od dochodu, w ten sposób zmniejszona jest podstawa do opodatkowania. Bardzo pragnę zobaczyć sprawozdanie finansowe, które winna złożyć ta organizacja oraz plan finansowy zatwierdzony przez właściwego ministra. Jak rozumiem, dla POT nadal ministrem właściwym jest Minister Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki o odniesienie się do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieGospodarkiMałgorzataMikaBryska">Zgodnie z prośbą pana posła Mieczysława Czerniawskiego spróbuję odpowiedzieć na zadane mi pytania krótko i zwięźle. Niestety, aby w pełni usatysfakcjonować swoją odpowiedzią panią posłankę Aldonę Michalak powinnam mówić co najmniej 2 godziny. Jeżeli chodzi o dane statystyczne, to oczywiście Minister Gospodarki jest bardzo zaniepokojony, że począwszy od 1998 r., wszystkie wskaźniki, zarówno liczba zagranicznych turystów przyjeżdżających do Polski, jak i liczba Polaków odbywających podróże turystyczne w Polsce spadają, i to dość istotnie. Spadają również dochody z podatków, co także nas martwi. Przyczyny takiego stanu rzeczy nie są tylko i wyłącznie związane z tym, czy promujemy Polskę za granicą dobrze, czy źle. Oczywiście, ma to bardzo wielkie znaczenie, ale jest tylko jednym z elementów. Podstawowe znaczenie ma atrakcyjność naszego kraju dla turystów zagranicznych, jak i dla Polaków. Podam tylko przykład, że w 1997 r., chodzi o turystów zagranicznych, a nie o cudzoziemców w ogóle, podkreślam to, ponieważ te dwa pojęcia są bardzo często mylone i wychodzą z tego wręcz śmieszne dane statystyczne odnośnie do turystyki, notowaliśmy 17 mln przyjazdów turystów zagranicznych, natomiast w 2001 r. według wstępnych obliczeń Instytutu Turystyki będzie to najprawdopodobniej poziom 11 mln turystów. Przychody liczone w dolarach mają mniejszy spadek. Przypomnę, że w 1997 r. był to poziom około 4 mld dolarów, w roku 2000 - 3,4 mld dolarów, a w roku 2001 szacuje się na około 3 mld dolarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Przepraszam, że pani przerwę, ale pani posłanka Aldona Michalak pytała o inną kwestię. Proszę powiedzieć kilka zdań o Polskiej Organizacji Turystycznej oraz wyjaśnić, na co dokładne zostanie przeznaczona jest kwota 25 mln 393 tys. zł zapisana w budżecie na rok 2002 w rubryce wydatki bieżące. Chodzi o to, że kwota około 900 tys. zł jest dokładnie rozpisana i wiemy, na co zostanie przeznaczona, natomiast nie wiadomy tego o kwocie 25 mln zł. Jeżeli pani dyrektor Małgorzata Mika-Bryska nie jest w stanie odpowiedzieć szczegółowo na to pytanie w tej chwili, to bardzo proszę o dostarczenie tego wyliczenia na piśmie do Sekretariatu Komisji. Sądzę, że będzie to bardzo ciekawy dokument. Przekonamy się, czy rzeczywiście środki te są przeznaczane na promocję, a jeśli tak, to w jakim zakresie. Uważam, że jest kilka krajów, w których powinniśmy mieć swoje przedstawicielstwa, promować Polskę i turystykę, a tego nie czynimy. Jednocześnie mamy przedstawicielstwa w małych krajach, do których nie jeździ dużo polskich turystów, ani z których nie przyjeżdżają turyści do Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#DyrektordepartamentuMałgorzataMikaBryska">25 mln zł, o które państwo pytają, przeznaczone jest na dwa bloki zadań. Pierwszy to finansowanie polskich oddziałów informacji turystycznej za granicą. Pochłonie to około 60% z kwoty 25 mln zł. Obecnie jest tych oddziałów 11 - 10 w Europie Zachodniej oraz na Węgrzech, a jedenasty w Stanach Zjednoczonych. Pozostała część, czyli 40% z 25 mln zł, to koszty utrzymania centrali. Wchodzą w to wynagrodzenia - obecnie 52 etaty w POT oraz koszty czynszu około 660 tys. zł rocznie. POT wynajmuje powierzchnię w Ministerstwie Infrastruktury. Około 2 mln zł przeznaczone jest na koszty promocji w kraju. Centrala wydaje to na wydatki krajowe, w znikomej części wspomaga także POIT.Czy rozwijać tę kwestię dalej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Nie, wystarczą nam te wyjaśnienia. Czy są inne pytania do przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Czy POT dysponuje innymi środkami finansowymi, czy czerpie je wyłącznie z dotacji budżetu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DyrektordepartamentuMałgorzataMikaBryska">W 2001 r. 98% przychodów POT pochodziło z dotacji podmiotowej. Bardzo nad tym ubolewamy. Pozostałe 2%, czyli około 1 mln zł, to były przychody z innej działalności. W 2001 r. POT wywiązała się w 80% z tej sumy, jednocześnie zostaliśmy kategorycznie poinformowani, że w 2002 r., ze względu na istotne zubożenie branży, POT nie będzie w stanie pozyskać żadnych środków z działalności gospodarczej. Ministerstwo Gospodarki przyjęło tę argumentację do wiadomości, ponieważ wiemy, jaka jest w tej chwili sytuacja w turystyce. Koszty stałe utrzymania POT, jako centrali i POIT za granicą w 2001 r. to poziom 34%. Ministerstwo Gospodarki uważa, że jest to zbyt wysoki poziom. Wszyscy musimy oszczędzać i dlatego prezes POT otrzymał od nas polecenie drastycznego ograniczenia kosztów stałych w tym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Proszę się zastanowić, nad czym pracują w centrali POT aż 52 osoby. Mam pytanie do pana dyrektora Stefana Drygasa, ile osób jest zatrudnionych w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz ile kosztuje działanie centrali?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZastępcadyrektoradepartamentuStefanDrygas">PARP zatrudnia około 50 osób. Koszty operacyjne obsługi, czyli planowane na rok 2002 wynagrodzenia pochłoną 3 mln 388 tys. zł. Koszty operacyjne w stosunku do dotacji to około 5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Zakończyliśmy rozpatrywanie punktu pierwszego porządku dziennego. Przechodzimy do rozpatrywania punktu drugiego, czyli do opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Gospodarki o części budżetowej 61 - Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej, części 66 - Polskie Centrum Badań i Certyfikacji oraz części 68 - Państwowa Agencja Atomistyki. W imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży referuje pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz, a w imieniu naszej Komisji pan poseł Andrzej Diakonow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełKazimierzMarcinkiewicz">Połączone Komisje Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki rozpatrzyły projekty budżetów trzech instytucji: Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej, Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji oraz Państwowej Agencji Atomistyki - na rok 2002, i wydały opinię, którą mam zaszczyt przedstawić. Jeśli chodzi o Urząd Patentowy, to mamy do czynienia z kolejnym wzrostem dochodów tego urzędu. Przewiduje się, że w 2002 r. dochody wzrosną o 10,3%, do poziomu 30 mln zł. Jest to dość wysoki wzrost dochodów. Jednocześnie maleją, po raz trzeci z rzędu, wydatki do poziomu 18 mln 110 tys. zł. Oznacza to spadek o ponad 8%, czyli podobnie jak w większości instytucji publicznych. Po pilnym rozpatrzeniu całości budżetu Komisje wnoszą o przyjęcie budżetu państwa na rok 2002 w odniesieniu do części 61 - Urząd Patentowy. Jeśli chodzi o Polskie Centrum Badań i Certyfikacji, to w związku z faktem, iż jest to organizacja posiadająca osobowość prawną i jest rozliczana na zasadach zakładu budżetowego, z budżetu państwa spływają środki jedynie na część wydatków inwestycyjnych - jest to dotacja celowa wynosząca 39 tys. zł, przeznaczona na zakup odpowiedniej aparatury. Przychody PCBiC są określone na poziomie 19 mln 230 tys. zł, a wydatki - 17 mln 670 tys. zł. Różnica pomiędzy przychodami a wydatkami powoduje, że część środków przeznaczona jest na zakup nowej aparatury, a także na zapłacenie podatku dochodowego do budżetu państwa. Projekt planu finansowego dla PCBiC na rok 2002 uwzględnia zmiany organizacyjne wprowadzone ustawą z dnia 28 kwietnia 2000 r. o systemie oceny zgodności, akredytacji oraz zmianie niektórych ustaw. W ramach dostosowania do prawa wspólnotowego, ustawa ta wprowadziła rozdzielenie akredytacji od certyfikacji i innych działań z zakresu oceny zgodności. Z dniem 1 stycznia 2001 r. zostało utworzone Polskie Centrum Akredytacji, jako krajowa jednostka akredytująca, która przejęła 40 etatów z PCBiC. Kolejne zmiany organizacyjne projektowane na rok 2003 r. mogą ulec przyspieszeniu. Obecnie jest to rozpatrywane w innych komisjach sejmowych. Po rozważeniu wszystkich kwestii obie połączone Komisje proponują przyjęcie projektu budżetu państwa na rok 2002 w części 66 - Polskie Centrum Badań i Certyfikacji. Jeśli chodzi o Państwową Agencję Atomistyki, to dochody budżetowe są niewielkie, kształtują się na poziomie 9 tys. zł, wydatki - 66 mln 401 tys. zł. Wydatki te stanowią 83,1% wydatków z roku 2001, a więc maleją o prawie 17%, tak jak w większości instytucji państwowych w 2002 r.Nasz niepokój budzi fakt, iż nie ma zagwarantowanych środków na opłacenie składek z tytułu przynależności Polski do organizacji międzynarodowych. Kwoty, które są zabezpieczone w budżecie, nie są wystarczające na pokrycie tych wydatków. Jednak ze względu na to, że zdarza się to po raz pierwszy, połączone Komisje proponują przyjęcie budżetu państwa na rok 2002 w części 68 - Państwowa Agencji Atomistyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełAndrzejDiakonow">Komisja Finansów Publicznych nie wnosi żadnych zastrzeżeń do przedstawionych projektów budżetów trzech instytucji. Uważamy, że projekty budżetu w omawianych częściach zostały przygotowane poprawnie i starannie, w sposób oszczędny, co zostało już omówione przez pana posła Kazimierza Marcinkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy ktoś ma pytania odnośnie sześćdziesiątej pierwszej, sześćdziesiątej szóstej i sześćdziesiątej ósmej części projektu budżetu na rok 2002? Nie widzę. Wobec braku uwag stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2002 w części 61 - Urząd Patentowy, części 66 - Polskie Centrum Badań i Certyfikacji oraz części 68 - Państwowa Agencja Atomistyki. Ze względu na nieobecność przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa i Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji zarządzam przerwę do godziny 12.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Otwieram posiedzenie Komisji po przerwie. Przechodzimy do rozpatrywania trzeciego punktu porządku dziennego, czyli opinii Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji o części budżetowej 36 - Skarb Państwa i części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem oraz kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r. Przypominam, że procedura jest następująca, najpierw pan poseł Rafał Zagórny przedstawi opinię Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, następnie głos zabierze pan poseł Ryszard Maraszek z Komisji Finansów Publicznych, po czym wypowiedzą się przedstawiciele rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełRafałZagórny">Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji w dniu 18 grudnia 2001 r. pozytywnie zaopiniowała części projektu ustawy budżetowej, które wymieniał pan poseł Mieczysław Czerniawski. Jednocześnie w wyniku dyskusji Komisja zgłosiła kilka wniosków, które pokrótce przedstawię. Po pierwsze, Komisja oczekuje bardziej energicznych działań ze strony Ministerstwa Skarbu Państwa w zakresie nadzoru właścicielskiego. W szczególności Komisja oczekuje wypracowania bardziej zdecydowanej polityki w zakresie dywidend, które można otrzymać z udziału w jednoosobowych spółkach Skarbu Państwa oraz w spółkach, w których Skarb Państwa ma udziały i wpływ, dzięki którym może realizować politykę w zakresie dywidend. Po drugie, Komisja odnotowała brak środków w projekcie budżetu na pokrycie kosztów likwidacji Agencji Prywatyzacji. Wiemy, że rząd jest zdecydowany zlikwidować tę agencję. Spodziewamy się, że proces jej likwidacji pociągnie za sobą pewne koszty, które nie zostały jednak uwzględnione w projekcie ustawy budżetowej. Po trzecie, Komisja widzi konieczność zmiany sposobu finansowania Centralnej Pompowni „BOLKO”. Mamy tu do czynienia z dość dziwną konstrukcją budżetu. Jest to bardzo ważne, ponieważ chodzi o odwadnianie terenów powyrobiskowych. Przerwanie tego procesu grozi nie tylko zatrzymaniem pracy kilku kopalń, ale przede wszystkim katastrofą ekologiczną. Przy całej powadze sytuacji i szacunku dla tego problemu, nie widzimy powodu, żeby utrzymywać nadal obecny stan, kiedy w budżecie centralnym istnieje odrębny tytuł do dofinansowywania tego zakładu. Uważamy, że powinna tu nastąpić zmiana i że środki te powinny znaleźć się w Programie Górniczym. Działalność tego zakładu jest ściśle związana z działalnością wydobywczą kilku kopalń. Po czwarte, Komisja widzi potrzebę przekazania Muzeum NOT pod zwierzchnictwo Ministra Kultury. Uważamy, że nie ma powodu, aby to muzeum było nadal finansowane z budżetu Ministra Skarbu Państwa. Dyskutowaliśmy również na temat kierunków prywatyzacji, będę miał zaszczyt przedstawić za chwilę drugą opinię Komisji dotyczącą tego problemu. W trakcie tej dyskusji zauważono pewną rozbieżność pomiędzy projektem budżetu państwa a dokumentem „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r.”. Polega ona na tym, że w „Kierunkach prywatyzacji...”, podobnie zresztą jak w niektórych wystąpieniach pana ministra Wiesław Kaczmarka, zawarte są plany wykorzystania części środków z prywatyzacji na wzmacnianie polskich organizmów gospodarczych, jak również na stworzenie bardziej efektywnego systemu gwarancji poręczeń kredytowych. Nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w projekcie budżetu państwa. Dyskutowaliśmy na ten temat. Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa oświadczyli, że pomoc będzie świadczona ze środków Funduszu Uwłaszczeniowego. Zauważyliśmy, że wiąże się to z koniecznością wprowadzenia zmian w niektórych ustawach i przedstawiciele Ministra Skarbu Państwa oświadczyli, że takie zmiany ustawowe są przygotowywane i zostaną wprowadzone. Ostatnia sprawa, Komisja zwróciła uwagę na brak danych o szczegółowym sposobie wykorzystania środków specjalnych. Na ten temat odbyła się na posiedzeniu Komisji dyskusja. Staraliśmy się uzyskać od dyrektora generalnego informacje, czy przewidywane są jakieś wydatki z funduszy, które miałyby finansować działalność urzędu. Nie było jednak zdecydowanych deklaracji. Komisja stwierdziła, że trudno jest nam ocenić, czy są lub mogą wystąpić jakieś braki w sposobie lub możliwościach finansowania działalności urzędu Ministra Skarbu Państwa pod koniec tego roku, ponieważ nie mamy do końca jasności, jak będą wykorzystywane środki specjalne. Są to wszystkie kwestie, które w trakcie dyskusji zostały poruszone przez Komisję. Raz jeszcze podkreślam, że Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu w tych częściach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">W imieniu Komisji Finansów Publicznych głos zabierze pan poseł Ryszard Maraszek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Uwzględniając to, o co wielokrotnie prosił pan poseł Mieczysław Czerniawski, aby mówić krótko, pozwoliłem sobie przedstawić państwu swoje wystąpienie na piśmie. Jest to dosyć obszerny dokument, dlatego poruszę tylko niektóre tematy. Uczestniczyłem także w posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, nawiążę więc do wypowiedzi pana posła Rafała Zagórnego. Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji nie składa wniosku o zmiany w projekcie budżetu zarówno w części 36 - Skarb Pastwa, jak i w części 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działu 758 - Różne rozliczenia (Prywatyzacja). Komisja zwraca jedynie uwagę na brak środków na pokrycie kosztów likwidacji Agencji Prywatyzacji. Nie proponuje jednak przy tym źródeł ich pokrycia. Agencja powinna zostać zlikwidowana w tym roku i potrzebna jest na to kwota 2 mln 692 tys. zł. Poszukując tych środków proponuję bardziej realnie zaplanować niektóre dochody, zwłaszcza dotyczące wpłat z tytułu dywidend od spółek Skarbu Państwa. Drugie ewentualne źródło to dział 750 - Administracja publiczna, gdzie zaplanowano dochody w wysokości 1 mln zł. Są one związane, między innymi, z dochodami ze sprzedaży, najmu i dzierżawy mienia Skarbu Państwa i planuje się je w wysokości 3,5 razy mniejszej niż zrealizowane w ubiegłym roku. W sprawie drugiej opinii Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji dotyczącej projektu „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r.” trzeba podkreślić nową strategię prywatyzacji zmierzającą do uczynienia z prywatyzacji aktywnego narzędzia polityki gospodarczej, czego nie było dotychczas. Cenne będzie zwłaszcza stworzenia systemu gwarancji i poręczeń kredytowych dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz stworzenie możliwości przeznaczania części wpływów z prywatyzacji na restrukturyzację przedsiębiorstw, nad którymi nadzór sprawuje Minister Skarbu Państwa. Zadania te będzie można wykonać przede wszystkim poprzez nowelizowanie i uporządkowanie systemu prawnego dotyczącego prywatyzacji i komercjalizacji oraz poprzez zmiany organizacyjne wspomnianej Agencji Prywatyzacji, Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, Agencji Mienia Wojskowego i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Pan poseł Rafał Zagórny podkreślił mówił o rozbieżności między założeniami „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r.” a rozdysponowaniem 6 mld 800 mln zł wpływów z prywatyzacji. Należy jednakże podkreślić także, że zły stan finansów powoduje, iż w tym roku nie można tej kwoty przeznaczyć na kierunki, które proponuje nowa strategia prywatyzacyjna. Rozumiem, że w tym roku nastąpi zmiana strategii prywatyzacyjnej, co doprowadzi do utworzenia systemu gwarancji i poręczeń kredytowych oraz wykorzystania części wpływów z prywatyzacji na restrukturyzację firm, nad którymi nadzór sprawuje Minister Skarbu Państwa. Chcę także zaznaczyć, że w opinii pana prof. Cezarego Kosikowskiego podkreślona jest bardzo wysoka ocena kierunków prywatyzacji w tym roku. W podsumowaniu swojej wypowiedzi składam wniosek o pozytywne zaopiniowanie następujących części budżetu: 36 - Skarb Państwa, 85 - Budżety wojewodów oraz Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r. Chętnie odpowiem na państwa dodatkowe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełRafałZagórny">Przedstawiłem tylko pierwszą opinię Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Chcę to uzupełnić o drugą opinię, także przyjętą na posiedzeniu w dniu 18 grudnia 2001 r. dotyczącą „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r.” Nasza Komisja pozytywnie zaopiniowała ten dokument. W wyniku dyskusji pojawiły się tylko trzy uwagi. Po pierwsze, zdaniem Komisji zabrakło w nim informacji, w jaki sposób rząd zamierza postąpić z tzw. „rezerwą uwłaszczeniową” utworzoną na mocy art. 56a ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Po drugie, nie przedstawiono zasad i trybu przeprowadzenia reprywatyzacji, ograniczając się do ogólnego stwierdzenia o konieczności podjęcia działań zmierzających do rozwiązania tego problemu. Nie wspomniano, w jakim kierunku będą zmierzały prace nad nowym projektem reprywatyzacyjnym. Po trzecie, zabrakło w tym dokumencie informacji o planach prywatyzacji sektora naftowego. Wymieniamy ten sektor, ponieważ jest on bardzo istotny dla polskiej gospodarki. W czasie poprzedniej kadencji rząd sprecyzował program prywatyzacji tego sektora. Rozumiemy, że zostanie ona zmodyfikowana, zmieniona. Uważamy jednak, że należy przekazać o tym informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełStanisławStec">Mam dwa pytania do panów posłów, którzy zabrali głos w imieniu Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Komisji Finansów. Po pierwsze, dochody od osób fizycznych i od osób prawnych zaproponowane w części 36 wynoszą na rok 2002 160 mln zł, gdy wykonanie za rok 2001 r. wyniosło 587 mln zł. Są to dochody z dywidend i akcji Skarbu Państwa. Jak wynika z materiałów przedstawionych przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS w 1999 r., dochody były wykonane w 270%, w 2000 r. w 342%, a w 2001 r. w 587%. Czy nie uważacie państwo, że w podwyższeniu dochodów na 2002 r. zawarte są znakomite rezerwy? Komisja Finansów Publicznych nie omieszka tego zrobić, ale oczekujemy na propozycje od koreferentów. Drugie pytanie: pan poseł Rafał Zagórny nie powiedział zbyt wiele na temat środków specjalnych. Jest to kwota 259 mln zł. Chcemy mimo wszystko znać kierunek wydatkowania tych środków, ponieważ to bardzo duża suma pieniędzy. Trzecie pytanie kieruję do przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki. Przed chwilą uzyskaliśmy informację, które ministerstwo skierowało do pana ministra Marka Belki, że w Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wynagrodzenie prezesa wynosi 13 tys. zł miesięcznie. Jednocześnie mamy informację z Biura Studiów i Ekspertyz KS, potwierdzoną materiałami NIK, które widziałem osobiście, że w 2000 r. wynagrodzenie prezesa wynosiło 30 tys. zł miesięcznie. Proszę o wyjaśnienie tej rozbieżności. Czyżby pan prezes zrezygnował w tak krótkim czasie z takiej części swojego dochodu, czy też działania nowego Ministra Skarbu Państwa były tak skuteczne? Proszę o szczegółowe informacje, ponieważ te rozbieżności oraz poziom wynagrodzenia za rok 2000 są bardzo bulwersujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełMarekOlewiński">Chcę rozwinąć kwestię, o której wspomniał pan poseł Stanisław Stec. Projekt budżetu Ministra Skarbu Państwa na bieżący rok po stronie wydatków zamyka się kwotą 53 mln 647 tys. zł, natomiast środki specjalne, którymi ma w tym roku dysponować ten minister, to kwota 260 mln zł, a więc kwota ponad czterokrotnie wyższa niż cały budżet resortu. Uważam, że należy nam się wyjaśnienie i wyliczenie, na co te olbrzymie środki mają być wydane. Chcę państwu przypomnieć, że nie tak dawno wydatki na prywatyzację, tzw. koszty prywatyzacji były ujęte w budżecie Ministra Skarbu Państwa. Na skutek nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zostały utworzone środki specjalne, które zasila się wpływami z prywatyzacji, do 2% ich poziomu w danym roku. Są to olbrzymie kwoty pieniędzy i myślę, że Komisja i Sejm powinny się interesować, na co zostaną wydane te pieniądze. W dokumentach, jakie rozpatrzyła Komisja Skarbu Państwa, te środki są jedynie literalnie wymienione. Jest podana nazwa, ogólne informacje na temat ich tworzenia i przeznaczenia, natomiast nie ma żadnych szczegółów. Dlatego proszę przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa o wyjaśnienie tej kwestii. Jeżeli nie mogą państwo zrobić tego dzisiaj, to proszę przekazać nam materiały pisemne, szczegółowo określające przewidywane wykonanie i wydatkowanie środków specjalnych w bieżącym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Przychylam się do pytań zadanych przez panów posłów Stanisława Steca i Marka Olewińskiego, chociaż dla mnie jest jasne, że jeżeli nastąpiła nowelizacja ustawy i można było wyprowadzić pieniądze z budżetu państwa, to na pewno zostały one wyprowadzone i nie wrócą, dopóki ponownie nie zmieni się ustawy. To jest oczywiste. Pan poseł Ryszard Maraszek wspomniał, że likwidacja Agencji Prywatyzacji będzie kosztowała 2 mln 692 tys. zł. Tych pieniędzy nie zabezpieczono w budżecie państwa. O ile się orientuję, to Agencja ta żyła sobie - jak pączuszek w maśle - z haraczy od niektórych transakcji prywatyzacyjnych i nie widzę powodu, dla jakiego koszty jej likwidacji musiałyby obciążać budżet państwa. Może istnieją jakieś powody prawne, ale ja ich nie znam. Ponadto chcę się dowiedzieć, jakim sposobem wyliczono te koszty akurat na kwotę 2 mln 692 tys. zł. Drugie pytanie dotyczy całkiem innego problemu. Padło tu sformułowanie, że stan finansów państwa nie pozwala na powiązanie wpływów z prywatyzacji z nową strategią prywatyzacyjną, którą wypracował rząd. Mam pytanie, w jakim procencie pozwala na to przy kwocie 6,8 mln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełAleksanderCzuż">Zapowiadano uruchomienie programu w zakresie lepszego zagospodarowania i prywatyzacji drobnego mienia Skarbu Państwa, szczególnie jeśli chodzi o działania wojewodów. Czy resort zamierza to zrealizować? Rzeczywiście należy uporządkować te sprawy, wiele obiektów nadal niszczeje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosłankaHalinaNowinaKonopka">Zacytuję fragment uzasadnienia do ustawy: „przekształcenie prywatyzacji w aktywne narzędzie polityki gospodarczej, poprzez wykorzystanie wpływów z prywatyzacji nie tylko na pokrycie deficytu, ale przede wszystkim na tworzenie silnych organizmów gospodarczych...”. Mam w związku z tym pytanie, w jakim procencie łupy z prywatyzacji będą dzielone pomiędzy potrzeby pokrycia deficytu a tworzenie silnych organizmów gospodarczych? Jest to sprawa zasadnicza, ponieważ przeznaczanie wpływów prywatyzacyjnych na coroczne łatanie dziury budżetowej jest skandalicznym marnotrawstwem naszego majątku narodowego. Przy pomocy pieniędzy płynących z prywatyzacji powinno się odtwarzać możliwości funkcjonowania gospodarki. Natomiast prywatyzowany majątek trafia przede wszystkim w ręce inwestorów zagranicznych. Wyzbywamy się wszystkiego, co może przynosić nam zysk. Chcę się zatem dowiedzieć, jak będą tworzone te silne organizmy gospodarcze. Ustawa niestety nie zawiera żadnych konkretnych zapisów na ten temat, chyba że nie znalazłam tego w jej tekście. Chcę zadać również pytanie w związku z wystąpieniem pana Zbigniewa Brzezińskiego, reprezentującego Komisję Roboczą do spraw Polski w UE i USA, która zainteresowała się ostatnio opieszałością w działaniach prywatyzacyjnych Polski. Chcę nadmienić, że jest to gremium, w którym zasiadają prezesi filii wielkich, zachodnich firm działających w Polsce, m.in. Microsoft, firma oponiarska DĘBICA SA, Elektrim SA, Procter &amp; Gamble i ABB. Działa tam również marszałek Sejmu, pan Marek Borowski. Komisja ta domaga się szybszej prywatyzacji sektora energetycznego, Polskich Kolei Państwowych, a także innych środków transportu. Chcę się dowiedzieć, jaka jest na ten temat opinia ministerstwa oraz podejście do kwestii prywatyzacji w sytuacji, kiedy w sposób ewidentnie zniecierpliwiony finansjera zagraniczna interesuje się strategicznymi działami polskiego majątku narodowego? W jaki sposób ministerstwo odnosi się do tego problemu? Podsumuję: pytałam o podział łupów, sposób wykorzystania pieniędzy płynących z prywatyzacji na budowanie silnych organizmów gospodarczych i jak to będzie przeprowadzone oraz prosiłam o komentarz do wystąpienia pana Zbigniewa Brzezińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy ktoś chce jeszcze zadać pytanie? Nie widzę. Proszę pana posła Rafała Zagórnego o odpowiedź na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełRafałZagórny">Pan poseł Stanisław Stec pytał o kwestie dywidend i zbyt niskiej kwoty zaplanowanej w budżecie oraz o środki specjalne i ich przeznaczenie. Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji jedynie zasygnalizowała te dwa problemy, nie chcąc niczego sugerować Komisji Finansów Publicznych. Przecież zasiadają tu osoby, które te skromne sugestie mogą zamienić na konkretne. Nie było w czasie prac w naszej Komisji takiej atmosfery czy pomysłów, aby proponować konkretne przesunięcia. Ograniczyliśmy się do zasygnalizowania problemów, świadomie licząc na to, że w trakcie posiedzenia Komisji Finansów będzie czas na rozmowę o konkretach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Zanim poproszę o odpowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, chcę zadać pytanie pani minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner. Czy nie moglibyśmy zwiększyć planowanych wpływów do budżetu państwa z 58 mln 57 tys. zł w związku ze środkami specjalnymi? Zgłaszam gotowość podniesienia tej kwoty. Nie precyzuję w tej chwili o ile, ale deklaruję chęć. Budżet nie będzie dziś do końca rozpatrzony, bo wnioski będziemy precyzować i podejmować decyzje w głosowaniu pod koniec miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Zadano mi trzy pytania, dwa sformułował pan poseł Stanisław Stec i jedno - pani posłanka Zyta Gilowska. Odpowiadam na pytanie odnośnie do rezerw i dywidend. Na stronie 2 mojego referatu są dokładnie wypisane wszystkie kwoty. Chciałem państwu przekazać, że wpływy z dywidend są realnym źródłem wzrostu dochodów i, być może, pokrycia kosztów likwidacji Agencji Prywatyzacji. Wyraźnie zapisałem, że zaplanowane na rok 2002 wpłaty dywidend od spółek wynoszą 160 mln zł i są niższe od przewidywanych wpływów z tego tytułu w roku 2001 o 427 mln zł. W dalszej części swojego referatu powołuję się na raport NIK, w którym potwierdzono, że wpływy te były rokrocznie niedoszacowane. Odnośnie do pytania o środki specjalne, chcę powiedzieć, że na str. 3 mojego referatu piszę, mówił także o tym pan poseł Mieczysław Czerniawski, że wpływy do budżetu powinny być większe niż około 59 mln zł. Niepokoi mnie także fakt, że planuje się pozostawienie na koniec 2002 r. aż 101 mln 886 tys. zł na koncie środków specjalnych. W przeszłości, kiedy pracowałem w administracji, wiem, że pozostawiano około 1/12 z 200 mln zł, to jest około 17 mln zł. Mam wątpliwości czy nie można w tym upatrywać źródła zaspokojenia różnych potrzeb finansowych budżetu państwa, w tym kosztów likwidacji Agencji Prywatyzacji. Jeśli chodzi o pytanie pani posłanki Zyty Gilowskiej dotyczące pokrycia kosztów likwidacji Agencji Prywatyzacji, to nie wyliczyłem kwoty 2 mln 692 tys. zł. Jest to zawarte w materiale opracowanym przez Ministerstwo Skarbu Państwa na temat projektu budżetu. Dlatego nie mogę wyjaśnić, jak zostało to wyliczone. Są obecni przedstawiciele tego ministerstwa, którzy, być może, będą w stanie to wyjaśnić. Pani posłanka Zyta Gilowska zwróciła także uwagę na rozbieżność, którą zauważyłem w wypowiedzi pana posła Rafała Zagórnego, że nie można jeszcze w tym roku wdrażać nowej strategii, tak jak życzył sobie Minister Skarbu Państwa. Pani posłanka zadała pytanie, w jakim procencie wpływy z prywatyzacji zostaną rozdysponowane na koszty prywatyzacji. Oceniam, jest to zapisane w moim referacie na stronie 6, że w około 2%. Stan budżetu powoduje, że znaczną większość trzeba przeznaczyć na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Chcę powiedzieć o kilku sprawach o charakterze ogólnym nawiązując do pytań pani posłanki Zyty Gilowskiej oraz pani posłanki Haliny Nowiny-Konopki, a także do dyskusji na temat dywidend. Plan finansowy na rok 2001, czyli pierwotny projekt ustawy budżetowej przewidywał, że wpływy z dywidend, na które składają się następujące tytuły: wpłaty z zysku od przedsiębiorstw państwowych, które dzielą się na wpłaty z jednoosobowych spółek Skarbu Państwa i wpłaty od przedsiębiorstw przemysłowych oraz dywidendy od spółek, zaplanowane były na około 650 mln zł. Wykonanie za 9 miesięcy 2001 r., czyli faktyczne, rzeczywiste wpływy z tego tytułu wyniosły łącznie 757 mln 500 tys. zł, stąd przewidujemy, że do końca roku 2001 łączne wpływy z tego tytułu wyniosą 770 mln zł. Gdzie tkwi tajemnica różnic? Otóż wpłaty z zysku przedsiębiorstw planowane były na 550 mln zł, a tak naprawdę będzie to 220 mln zł. Wiąże się to z ogólnym pogorszeniem stanu rentowności przedsiębiorstw. Natomiast zwiększają się dywidendy od spółek z planowanych 100 mln zł na 550 mln zł, z tym że w tych 550 mln zł są wpłaty, jakie bezpośrednio do budżetu kierują trzy najbardziej zyskowne spółki Skarbu Państwa: Nafta Polska, „Totalizator Sportowy” sp. z o.o. i KGHM Polska Miedź SA. Te trzy przedsiębiorstwa łącznie przekazały do Skarbu Państwa - na kwotę 550 mln zł - prawie około 380 mln zł. Jest to główne źródło dywidend. Wiąże się to z umarzaniem akcji Nafty Polskiej, ponieważ obowiązuje system, że jeśli umarza się akcje, to przekazuje się dochody na rzecz Skarbu Państwa, z Totalizatorem Sportowym, gdyż hazard, mimo ogólnych złych wyników w gospodarce, pozostaje dziedziną, która jest w dobrej kondycji, więc mamy z tego dodatkowe zyski, oraz KGHM, który w tym roku miał momenty wzlotów i upadków, ale w sumie mógł nam przekazać 88 mln zł. Wyniki finansowe roku 2001 wpływają w dużej mierze na plan roku 2002 i dlatego obawiamy się, że sytuacja finansowa podmiotów nie będzie tak dobra i ostateczne rozliczenie roku 2001 spowoduje wpłaty dywidend w 2002 r. na poziomie o 600 mln zł mniejszym niż w ubiegłym roku. Dotyczy to również sytuacji finansowej trzech wielkich płatników dochodów do budżetu z tego tytułu, o których wcześniej mówiłam. To jest powód, dla którego zaplanowaliśmy niższą kwotę. Wiemy, że jesteśmy oskarżani, że robimy zakładki budżetowe, ale proszę zwrócić uwagę, że jeśli pomylimy się o 100 mln zł w dochodach, to musimy przekazać odpowiednią część zawyżonych dochodów na rzecz samorządów terytorialnych i sfinansowanie jakiś wydatków. Jeśli się potem okaże, że dochody są niższe, subwencje dla samorządów muszą zostać przekazane, nie ma już wyjścia. Prowadzi to do dużych ograniczeń kwot, które można przeznaczyć na sfinansowanie innych działań. Druga sprawa, o której państwo mówili, dotyczy 6,8 mld zł przychodów z prywatyzacji. W roku 2001 plan przychodów z prywatyzacji opiewał na 18 mld zł. To, co faktycznie zostało zebrane jako przychody z prywatyzacji, nie sięgało nawet 11 mld zł. Mieliśmy ogromną dziurę budżetową, którą trzeba było sfinansować. Powiedziałam „dziurę budżetową”, ponieważ z pieniędzy uzyskanych z prywatyzacji ustawowo finansowane są dwa wydatki i nie ma to nic wspólnego z dobrą czy złą wolą Ministra Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Pierwszy to dofinansowanie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu środków przekazywanych do OFE. Drugi, to wypłaty rekompensat za niepodwyższanie wynagrodzeń w sferze budżetowej. Jeśli wstępne rozliczenie się potwierdzi, to te dwa wydatki na rok 2001 wyniosą około 11 mld zł, dlatego że FUS ma pewne niedobory w rozliczeniach z OFE. Innymi słowy, przychody z prywatyzacji, wymagały dodatkowej emisji papierów skarbowych, aby można było wszystko sfinansować. W roku 2002 sytuacja się powtórzy, ponieważ rozliczenie FUS z OFE wynosi dużo więcej niż 6,8 mld zł. Ta kwota to właściwie połowa tego, co jest nam potrzebne na sfinansowanie OFE, nie mówiąc już o 2,8 mld zł na sfinansowanie rekompensat. Jesteśmy zatem w takiej sytuacji, jest to uwzględnione w projekcie ustawy budżetowej, że zwiększoną emisją papierów skarbowych będziemy pokrywać różnicę między wpływami z prywatyzacji i planami Ministra Skarbu Państwa i rządu. Tu właśnie rodzi się problem i dylemat. Jeżeli skierujemy większość tych środków na finansowanie programów gospodarczych, to automatycznie po drugiej stronie powstanie luka, którą trzeba zapełniać emisją skarbowych papierów wartościowych, ze wszystkimi ujemnymi i negatywnymi skutkami takiego rozwiązania. Dlatego też, kiedy pytają państwo o możliwość skierowania środków na restrukturyzację przemysłu w roku 2002, to zgodnie z ustawą na ten cel będą musiały być przeznaczone przychody z prywatyzacji przemysłu obronnego. Ustawa stanowi, że ma być przekazane w odpowiedniej proporcji, czyli 30%. Po drugie, zostaną uwolnione środki finansowe dzięki likwidacji Agencji Prywatyzacji i ewentualnej zmianie zasad tworzenia środków specjalnych. Dziwi państwa dlaczego? Ponieważ koszty realizacji ekspertyz prywatyzacyjnych i transakcji prywatyzacyjnych są finansowane ze środków specjalnych, jako odpis 2% od ogólnych przychodów z prywatyzacji. Utrzymanie Agencji Prywatyzacji było finansowane jako odpis 4% przychodów z tego, co ta agencja sprywatyzowała. Nie miała ona jednak wybitnych osiągnięć prywatyzacyjnych. Na jej, Agencji potrzeby było to bardzo dobre rozwiązanie, ale jeśli chodzi o środki budżetu państwa na realizację dużych zadań polityki gospodarczej, to było to jedynie niewielkie wsparcie. Wreszcie ostatnia sprawa, o której była tu mowa, czyli kwestia kosztów związanych z likwidacją Agencji. Ustawa, która jest wciąż w pracach Sejmu, dotycząca m.in. likwidacji tej agencji przewiduje, że zostanie ona włączona do resortu ministra właściwego, czyli do Ministra Skarbu Państwa. Spowoduje to powstanie kosztów, których wcześniej nie było. Agencja ma swoje przychody i rozchody, ale pojawiają się dodatkowe koszty związane z tym, że minister właściwy przejmujący Agencję będzie musiał, zgodnie z zasadami Kodeksu pracy, po pierwsze, zapłacić za wynagrodzenia przejmowanych pracowników bądź za wynagrodzenia zwalnianych pracowników. Oba rozwiązania są kosztami budżetowymi związanymi ze stosunkiem pracy. Po drugie, będzie musiał dokonać rozliczenia wszystkich należności i zobowiązań Agencji, stąd planowana kwota 2,5 mln zł, jak szacuje Minister Skarbu Państwa. Chodzi mi o to, że jest to kwota dodatkowo wydatkowana z budżetu państwa. Nie oznacza to, że nie będzie ona miała pokrycia w środkach specjalnych, jednakże są to dwa, różne rachunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Okazuje się, że lepiej utrzymać Agencję Prywatyzacji, ponieważ uchroni nas to przez poniesieniem dodatkowych wydatków z budżetu państwa w 2002 r. Tak można odebrać wypowiedź pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Chciałam tylko państwu uzmysłowić, że życie bywa czasami figlarne i jeżeli agencja rozlicza się ze swoich przychodów i rozchodów, to w budżecie nie widać wydatków - nie ma ani przychodów, ani rozchodów. Kiedy włączamy agencję do budżetu państwa, pojawią się niewielkie dochody, a wraz z nimi także wydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Pytałam o części składowe kwoty 2,5 mln zł, dlaczego została ona określona na takim poziomie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#DyrektorgeneralnywMinisterstwieSkarbuPaństwaJózefMikosa">Tak jak powiedziała pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, ustawa, która będzie dotyczyć m.in. likwidacji Agencji Prywatyzacji, nie została jeszcze uchwalona. Jest ona wciąż w trakcie prac w Sejmie, a zawarta jest w druku nr 83 albo 95. Przewiduje ona, że likwidacja Agencji nastąpi z dniem 1 kwietnia 2002 r. i że koszty poniesie budżet państwa. Zacytuję z pamięci fragment, mogę coś pomylić, ale chodzi mi o samą konstrukcję prawną. Ustawa stanowi, że pracownicy Agencji Prywatyzacji stają się z mocy ustawy pracownikami Ministerstwa Skarbu Państwa. Na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa mówiłem, że jest to jeden z przykładów, kiedy można stać się pracownikiem służby cywilnej w drodze ustawy. Liczba zatrudnionych w Agencji wynosi 95 osób. Przy okazji chcę powiedzieć kilka słów na temat przyczyn likwidacji tej agencji. 95 pracowników Agencji Prywatyzacji przez ponad 4 lata jej istnienia przeprowadziło 95 prywatyzacji. Zatem średnio 1 pracownik w ciągu prawie 5 lat przeprowadził 1 prywatyzację. Może to rzuci pewne światło na działalność tej urzędu. Szacunkowe koszta za okres funkcjonowania agencji od 1 kwietnia 2002 r. do 30 czerwca tego roku, czyli do czasu jej likwidacji, wynoszą: wynagrodzenia osobowe pracowników, przy przyjęciu średniej płacy 3 tys. 663 zł na 1 etat, pomnożone przez 95 etatów i przez 3 miesiące, to jest około 1 mln zł. Odprawy, które wynikają z ustawy o szczególnych zasadach rozwiązania stosunku pracy, opłaty na ZUS, Fundusz Pracy oraz wszystkie koszty osobowe to 2 mln 234 tys. 500 zł. Koszty osobowe oszacowane są oczywiście przy założeniu, że do 30 czerwca wszyscy pracownicy wykorzystają zaległe i bieżące urlopy wypoczynkowe, co będzie moim zmartwieniem. Mogę obiecać, że zostaną one wykorzystane. Jeśli chodzi o koszty bieżące, to opłaty za czynsz i energię wyniosą 75 tys. zł, usługi telefoniczne i pocztowe - 30 tys. zł, konserwacje i remonty 75 tys. zł, podatki, opłaty i inne koszty - 32 tys. Razem koszty rzeczowe pochłoną 457 tys. zł. Orientacyjny, łączny koszt likwidacji agencji to 2 mln 692 tys. zł i nie ma, niestety, możliwości, mówiłem o tym także na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, pokrycia tych wydatków z budżetu państwa. Uważam, że mogą zaistnieć kłopoty w związku z działem 7500, który przewiduje kwotę 75 mln zł. Może się to okazać niewystarczające. Odpowiedź jednak jest bardzo prosta - ta kwota musi wystarczyć. Nie możemy jednak ponosić już dodatkowych kosztów w wysokości prawie 3 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Nie jestem pewna, czy dobrze to wszystko rozumiem, proszę mnie ewentualnie poprawić. Wygląda na to, że likwidacja agencji rządowej jest wspaniałą, a być może jedyną okazją, aby się dowiedzieć, ile taka agencja kosztuje. Jeśli rozumiem, to 2,7 mln zł za trzy miesiące pomnożone prze 4 kwartały daje 10,8 mln zł rocznie i tyle kosztowało nas utrzymanie tej agencji. Te środki nie wzięły się z kosmosu, tylko były to prowizje od transakcji prywatyzacyjnych. Czy tyle kosztowało utrzymanie Agencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DyrektorgeneralnyJózefMikosa">Nie mogę odpowiedzieć w tej chwili na to pytanie. Przygotowałem informację na temat kosztów likwidacji Agencji, natomiast nie wiem, ile kosztuje jej funkcjonowanie przez miesiąc. Nie może być to jednak więcej niż 4% przychodu prywatyzowanych podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Pani minister Halina Wasilewska-Trenkner bardzo precyzyjnie wytłumaczyła, że przychody z prywatyzacji na ten rok planowane są na poziomie około 6,8 mld zł. Pani posłanka Halina Nowina- Konopka słusznie zapytała, czy te środki będą przeznaczone głównie na stymulację gospodarczą, na wspieranie wszelkich działań rozwojowych, restrukturyzacyjnych. Mówił o tym pan minister Wiesław Kaczmarek, więc my jedynie odwołujemy się do wypowiedzi członka rządu. Na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych przeznaczone jest 3,5 mld zł, na rekompensaty dla sfery budżetowej - 2,8 mld zł, a 300 mln zł jest ustawowo zapisane na restrukturyzację i modernizację techniczną sił zbrojnych. Jaka jest opinia przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa o takiej propozycji podziału sztywnego zapisu, który jest kwestionowany? Takie rozwiązanie obowiązywało w ustawie. Można się sprzeczać, czy zapisywać szczegóły, czy nie. Czy dawać to do dyspozycji Ministra Finansów Publicznych, jeżeli nie są to już środki Ministra Skarbu Państwa? Czy Sejm ma tak dalece decydować? Czy Sejm nie mógłby dokonać korekt i zdecydować, że przychód z prywatyzacji przeznaczany będzie na inne cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaBarbaraMisterska">Rozumiem, że jest to prowokacyjne pytanie. Podział przychodów z prywatyzacji, który zaprezentowaliśmy państwu w budżecie i w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2002 r.” wynika z przepisów prawa. Nasze ministerstwo nigdy go nie kwestionowało, dlatego nie mogę odnieść się wprost do tak zadanego pytania. Odpowiem po kolei na pytania państwa posłów. Pierwszy problem, która był poruszany wielokrotnie w czasie dyskusji, to kwestia dywidend. Częściowo odpowiedziała na to pani minister Halina Wasilewska-Trenkner. Komisja Skarbu Państwa zwróciła uwagę, że oczekuje bardzie zdecydowanych działań ze strony Ministra Skarbu Państwa odnośnie do nadzoru właścicielskiego, a szczególnie w zakresie polityki wypłaty dywidend. Proszę zwrócić uwagę, że kierownictwo ministerstwa w obecnym składzie funkcjonuje od października 2001 r. Podjęliśmy już stosowne uchwały i decyzje zmierzające do uporządkowania kwestii nadzoru właścicielskiego. Wiąże się to z odpowiedzią na pytanie, jaki będzie wynik budżetowy zrealizowany za rok 2001 i jego podział. Czy będzie to podział czysto fiskalny, czy będzie on zmierzał w kierunku rozwoju podmiotów gospodarczych, które są obecnie w kiepskiej sytuacji? Proszę zwrócić uwagę, że na 1795 spółek, w których Skarb Państwa posiada akcje i udziały, około 14 podmiotów zostało już postawionych w stan upadłości i likwidacji oraz na 1659 przedsiębiorstw 49% znajduje się w stanie likwidacji i upadłości. Dlatego biorąc pod uwagę, że na dzień dzisiejszy trudno jest oszacować, po pierwsze, jaki będzie wynik gospodarczy spółek i podmiotów, które przejęliśmy od października, po drugie, sprawozdania finansowe nie zostały jeszcze zbadane przez biegłych rewidentów, a praktyka wskazuje, że czasami ten duży wynik i ta duża dywidenda na końcu wcale nie jest wynikiem pozytywnym, a zdarza się, że wręcz negatywnym. Ministerstwo Skarbu Państwa podjęło decyzję, że najbardziej pewna kwota, jaka została zaplanowana, czyli 160 mln zł, powinna pozostać w budżecie. Nie jesteśmy dzisiaj w stanie zapewnić państwa o wiarygodności innych kwot. Będziemy mogli to zrobić za kilka miesięcy, kiedy naprawdę wdrożymy naszą politykę nadzoru i upewnimy się co do tych wielkości. Ponadto podejmiemy decyzję, co robić odnośnie do rozwoju podmiotów gospodarczych w naszym kraju, w którym wyniki gospodarcze wciąż spadają. Jeśli chodzi o pytanie pana posła Stanisława Steca dotyczące Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, to rzeczywiście jest ona pod nadzorem Ministra Skarbu Państwa. Jestem zaskoczona tak szczegółowym pytaniem na temat wynagrodzenia przewodniczącego Agencji i rozbieżności między kwotami 13 tys. zł a 30 tys. zł, która mnie także zdziwiła. Odpowiedź na to pytanie przedstawimy w formie pisemnej, sprawdzając wiarygodność tych informacji. Wyszczególnimy części składowe wchodzące w skład kwoty 30 tys. zł, aby nie było żadnych nieporozumień. Cały czas przewijała się kwestia środków specjalnych i gospodarowania nimi, czyli kwota 259 mln zł z naszego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPaństwaBarbaraMisterska">Przedstawimy państwu dość szczegółowe wyszczególnienie tych wydatków. Chcę zwrócić uwagę, że jest kilka rodzajów tych środków. Jednym ze środków jest Fundusz Reprywatyzacji, z którego roszczenia cały czas, na bieżąco wpływają do Ministerstwa Skarbu Państwa i muszą być wypłacane. Wiemy dziś o dużej wartości roszczeń, która czeka na zatwierdzenie i wpłynie do wypłaty w roku 2002. Dlatego chcę, abyśmy także tę informację szczegółowo państwu przedstawili. W dokumentach zapiszemy, jaka kwota planowanych wydatków przypada na Fundusz Mienia Polikwidacyjnego, Fundusz Finansowania Prywatyzacji, Fundusz Gospodarowania Mieniem i Fundusz Reprywatyzacji oraz Fundusz Informacji Geologicznej. Są to informacje, które być może przekonają państwa, że niektórych wielkości nie można porównywać, mimo że takich prób dokonywano tu wcześniej. Kolejne pytanie dotyczyło wojewodów. Przeprowadzana jest obecnie restrukturyzacja Ministerstwa Skarbu Państwa. Prace dotyczące prywatyzacji bezpośredniej przejdą do delegatur. Pracujemy nad uściśleniem uprawnień delegatur, zarządu i współpracą z wojewodami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPaństwaMartaSadowy">Jeśli chodzi o pytania w zakresie kierunków prywatyzacji, to ze szczegółowych spraw podniesiono, że nie poruszona była kwestia rozwiązania problemu tzw. rezerwy uwłaszczeniowej, informacja dotycząca reprywatyzacji była zbyt zdawkowa oraz zabrakło informacji o prywatyzacji sektora naftowego. Jeżeli chodzi o rozwiązanie problemu tzw. rezerwy uwłaszczeniowej, jak również rozwiązanie problemu reprywatyzacji, to przygotowujemy w ministerstwie różne propozycje. Wymagają one jednak zmian prawnych. Dopóki nie zostanie to rozstrzygnięte, nie tylko na etapie koncepcji w ministerstwie oraz przez rząd i Sejm, nie możemy szerzej prezentować propozycji odnośnie do kierunków prywatyzacji. Stąd bierze się to zdawkowe potraktowanie problemu. Jeśli chodzi o brak informacji o sektorze naftowym, to także jest to spowodowane trwaniem prac nad zmianą strategii prywatyzacji tego sektora, która realizowana jest przez spółkę Nafta Polska. W związku z tym nie ma bezpośrednich wpływów z prywatyzacji do budżetu państwa. „Kierunki prywatyzacji...” stanowią uzasadnienie do ustawy budżetowej, gdzie pokazujemy, jaka jest przewidywana kwota wpływów z prywatyzacji i skąd one mają się wziąć. W związku z tym nie było celowe ujmowanie tu spraw związanych z problematyką sektora naftowego, ponieważ nie znajduje to bezpośrednio przełożenia na wpływy z prywatyzacji jako przychody budżetu państwa. Pani posłanka Halina Nowina-Konopka pytała o opinię międzynarodowego zespołu pod kierunkiem pana Zbigniewa Brzezińskiego, który ocenia naszą prywatyzację jako opieszałą, zwłaszcza w sektorach o charakterze strategicznym, a więc w energetyce, w transporcie czy w kolejnictwie. Podchodzimy do tej opinii bez emocji. Nasze propozycje dotyczące prywatyzacji wynikają z celów, które są sformułowane w „Kierunkach prywatyzacji...”, i które będziemy prezentowali w przygotowywanym średniookresowym programie prywatyzacji. Są to sektory posiadające strategiczne znaczenie, które jednocześnie mają charakter infrastrukturalny, po części o charakterze użyteczności publicznej. Są to więc sektory, które wymagają bardzo specjalnego potraktowania zarówno spraw związanych z prywatyzacją, jak i z nadzorem właścicielskim. Najpierw musimy przygotować szczegółowe koncepcje dotyczące restrukturyzacji tych sektorów, jak i możliwości prywatyzacji w tych sektorach, specjalnie mówię „w tych sektorach”, ponieważ nie chodzi o pełną prywatyzację tych sektorów. Są to sektory strategiczne, które muszą pozostać pod nadzorem Skarbu Państwa, niezależnie od tego, jaki to będzie nadzór i w jakim zakresie będziemy tę prywatyzację przygotowywali. Koncepcja dotycząca prywatyzacji tych sektorów będzie zgodna z założeniami i celami prywatyzacji, które przyjęte są w „Kierunkach prywatyzacji...”, oraz z tymi, które będą nam przyświecały przy formułowaniu strategii średniookresowej. Podsumowując oceniamy ten program bez emocji, ponieważ jest on wyrazem pewnych poglądów reprezentowanych z zagranicy przez finansjerę międzynarodową, jak to słusznie ujęła pani posłanka Halina Nowina- Konopka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosłankaHalinaNowinaKonopka">Pani minister Halina Wasilewska- Trenkner, powiedziała, o ile dobrze zrozumiałam, że 30% przychodu z prywatyzacji przemysłu obronnego ma być przeznaczone na restrukturyzację pozostałych gałęzi przemysłu. Czy dobrze zrozumiałam?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosłankaHalinaNowinaKonopka">Jest to odpowiedź na moje pytanie o podział łupów prywatyzacyjnych. To są jedyne pieniądze, które zostaną skierowane na poprawienie stanu naszego potencjału produkcyjnego. Mam pytanie do pani minister Barbary Misterskiej: jakie przepisy prawne narzucają nam konieczność takiego rozdysponowania wpływów z prywatyzacji? Proszę o bardzo precyzyjną odpowiedź. Wracam do zdania, które wcześniej zacytowałam pochodzącego z dokumentu autorstwa Ministerstwa Finansów, czyli do obietnicy tworzenia silnych organizmów gospodarczych. Mogą być one tworzone wyłącznie przy pomocy imaginacji lub dobrych chęci, ponieważ nie ma na to pieniędzy. Jedyne środki, jakie zostaną przeznaczone na poprawienie stanu technicznego to będzie 30% z prywatyzacji przemysłu obronnego. Chcę nieśmiało zauważyć, że istnieje coś takiego jak odpowiedzialność za słowa, a im wyższa pozycja człowieka coś obiecującego, tym ta odpowiedzialność jest większa. Praktyki, których przykład tu mamy, podważają zaufanie do autorów. Jeżeli w tej kwestii się kłamie, to znaczy, że kłamstwo jest możliwe odnośnie do każdej innej sprawy. Bardzo utrudnia to pracę. Chcę się z państwem podzielić tą refleksją nie po to, żeby komuś dokuczyć, tylko po to, abyśmy w przyszłości bardziej się szanowali i mogli ze sobą lepiej współpracować, mimo dzielących nas różnic. W dalszym ciągu proszę jednak o odpowiedź, czy wobec powyższego, obietnica tworzenia silnych organizmów gospodarczych jest tylko pięknym marzeniem, czy są gdzieś zawarte mechanizmy ich tworzenia. O ile tak, to proszę to dokładnie omówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Pani posłanka Halina Nowina- Konopka pytała o ustawę. Mam prostą, ale jednocześnie przykrą odpowiedź. Jeżeli chodzi o przeznaczenie środków na rekompensowanie okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów i dodatków do emerytur i rent, to ustawa z dnia 6 marca 1997 r. była zmieniana, co opóźniało jej wejście w życie. Chcę państwa poinformować, jak jest to realizowane. Jest to zawarte na str. 338–339 uzasadnienia do ustawy budżetowej. Ustawa dotycząca gospodarowania środkami odnośnie do modernizacji armii to ustawa z dnia 30 maja 1996 r. o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego, druga ustawa jest późniejsza, z dnia 7 października 1999 r. o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W niej także znalazły się regulacje odnośnie do przychodów z prywatyzacji zakładów przemysłu obronnego. Wreszcie najważniejsza z nich to ustawa z dnia 25 lipca 1995 r., stanowiąca o tym, jak będziemy wykorzystywać przychody z prywatyzacji dla realizacji reformy systemu emerytalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełRafałZagórny">Okazuje się, że mogę czasem mieć wątpliwości zbliżone do przedstawicieli Ligi Polskich Rodzin, ponieważ zastanawia mnie wypowiedź pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Pozwolę sobie na krótki komentarz. Przez blisko 4 lata przychodziłem do tego budynku i często mówiłem, że czegoś nie da się zrobić, że nie można, nie ma pieniędzy, nie mogę obiecać. To samo robiłem w trakcie kampanii wyborczej. Teraz słyszę, że jedną ze sztandarowych propozycji Ministra Skarbu Państwa jest przeznaczenie znacznych kwot na rozwój polskiego przemysłu, na rozbudowę silnych polskich organizacji gospodarczych, a dziś, na tej sali, pani minister Halina Wasilewska-Trenkner stwierdza, że tego nie da się zrobić, ponieważ nie pozwalają na to przepisy. To trzeba było nie obiecywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Rafał Zagórny będąc ministrem miał okazję także poznawać te ustawy, jak ja teraz. Nie zechciał pan jednak zauważyć jednego, ale bardzo istotnego stwierdzenia, które padło i z ust pani minister Barbary Misterskiej, i z moich, a mianowicie, że w roku 2002 nie da się przeznaczyć całych przychodów z prywatyzacji na cele, o których mowa. Nie będę podawać znów wszystkich wyjaśnień. Rozumiem, że można opuszczać niewygodne fragmenty, ale nie należy tego czynić pro publico bono, ponieważ to jest właśnie okłamywanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełRafałZagórny">Dziwię się, że pani minister Halina Wasilewska- Trenkner wypowiadała się na te temat, gdyż akurat z ust pani minister nie słyszałem tych obietnic. Rozumiem, że pani minister tak bardzo solidaryzuje się z rządem i z panem ministrem Wiesławem Kaczmarkiem, że występuje w jego imieniu. Nie mówiłem o przeznaczeniu całej, połowy czy 30% tej kwoty, tylko stwierdziłem, że jeżeli przepisy prawa zabraniają pewnych rozwiązań, to nie należy tego obiecywać. Ja nigdy tego nie robiłem. Tylko tego dotyczyła moja wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Jeżeli już wpadamy w taki ton, to mogę panu posłowi Rafałowi Zagórnemu powiedzieć, że doskonale pamiętam, co pan mi odpowiadał na wiele pytań zadawanych podczas posiedzeń komisji sejmowych, kiedy pełnił pan funkcję ministra finansów. Nie chcę tego jednak przypominać. Rząd ma prawo prezentować dzisiaj taką tezę. Proszę zauważyć, że mówimy, iż przychody z prywatyzacji będą inaczej wykorzystywane przez najbliższe lata. W 2002 r. nie ma innej możliwości. W 1991 lub 92 r. rząd zaciągnął zobowiązanie, które my do dzisiaj spłacamy. Możemy podjąć decyzję, że z tych 6,8 mld zł kwotę 6 mld zł przeznaczymy na restrukturyzację innych dziedzin przemysłu, ale nie ma pieniędzy na wypłatę rekompensat pracownikom sfery budżetowej, emerytom i rencistom, chociaż czekają na to już kilka lat. Proszę formułować końcowe wnioski, bo zaczynamy ze sobą polemizować, a nie merytorycznie dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosłankaZytaGilowska">Pozwolę sobie zauważyć, że dyskusja staje się bardzo merytoryczna. Jako ekonomista z wykształcenia teraz dopiero zaczynam żywić wątpliwości co do możliwości zmiany dzisiejszego stanu rzeczy w roku 2003. Wysłuchując uważnie wypowiedzi pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner, można stwierdzić, iż ustawowa sugestia, a nawet gwarancja przekazywania dochodów z prywatyzacji na określone cele oraz fakt, że zaległości z tytułu wpłat do OFE sięgają 11 mld zł, nie pozwolą nam zmienić tego stanu rzeczy w 2003 r.Została zapowiedziana nowa strategia prywatyzacyjna, ale z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa zrozumiałam, że jest ona dopiero w fazie przygotowań i powstał tylko jej ogólny zarys. Lepiej nawet powiedzieć, że jest pomysł, aby ona powstała, niż że ona powstaje. Z wysłuchanych wystąpień pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner wynika, że pieniędzy nie ma w tym roku i że nie będzie ich także w przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Chcę sprostować wypowiedź pani posłanki Haliny Nowiny-Konopki. Nie wiem, skąd pani posłanka wzięła dane, że 30% z 6,8 mld...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Przepraszam, że panu posłowi przerwę, ale pani minister Halina Wasilewskiej-Trenkner już to sprostowała. Pamiętamy, jaka wielka była debata, kiedy powstawał program pomocy dla armii i restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego. Poprzedni rząd pana premiera Jerzego Buzka znalazł takie rozwiązanie, które przyjął parlament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełRyszardMaraszek">Jestem posłem pierwszej kadencji, ale chcę jedynie uściślić, że w dostarczonych nam dokumentach jest zapis o 300 mln zł, co stanowi 4,4% z kwoty 6,8 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełMarekOlewiński">Chcę się jedynie upewnić, że otrzymamy od przedstawicieli rządu szczegółowe wyliczenie kwoty 200 mln zł przeznaczonej na wydatki ze środków specjalnych. Ogółem jest 259 mln zł, po odjęciu 58 mln na wpłatę do budżetu pozostaje do dyspozycji ministra kwota 200 mln zł. Poruszyłem tę kwestię, ponieważ zastanawiam się nad zwiększeniem wpłaty do budżetu kosztem zmniejszenia kwoty pozostającej w gestii ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PodsekretarzstanuBarbaraMisterska">Przekażemy szczegółowe wyliczenie wydatków ze środków specjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełMieczysławCzerniawski">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Chcę ustalić, że wstępnie przyjmujemy projekt budżetu zgodnie z opinią Komisji Skarbu Państwa, ze zgłoszonymi tu uwagami. Chcę uprzedzić przedstawicieli rządu, że w ostatnich trzech dniach poddamy pod głosowanie wnioski, które zostały dziś sformułowane. Państwa posłów proszę o sprecyzowanie wniosków dotyczących omawianych dziś kwestii po otrzymaniu dodatkowych materiałów i informacji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>