text_structure.xml 44 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 15 marca 1979 r. Komisja Przemysłu Lekkiego, obradująca pod przewodnictwem posła Bolesława Koperskiego (PZPR) rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- odpowiedzi na dezyderaty;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- produkcję przemysłu lekkiego na potrzeby rynku w podstawowych i grupach towarowych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli posłowie z sejmowej Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, przedstawiciele: Ministerstwa Przemysłu Lekkiego z wiceministrem Mirosławą Wąsowicz, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług, Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Rozpatrywane w pierwszym punkcie obrad odpowiedzi na dezyderaty dotyczyły rozliczeń dewizowych między resortem przemysłu maszynowego, a resortem przemysłu lekkiego, poprawy zaopatrzenia przemysłu lekkiego w maszyny oraz materiały do produkcji części zamiennych oraz dostaw środków transportu wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Posłowie uznali, iż odpowiedzi odnośnych resortów przedstawione na posiedzeniu przez posła Zdzisława Kwiecińskiego (PZPR), są zadowalające. Komisja nie przyjęła odpowiedzi na dezyderat w sprawie usprawnienia zakupów licencyjnych dla przemysłu lekkiego wobec sprzecznych ocen zawartych w materiałach Ministerstwa Przemysłu Lekkiego i Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Komisja przyjęła następnie odpowiedzi na dezyderaty w sprawie kształcenia kadr w szkołach wyższych dla przemysłu lekkiego w niektórych specjalnościach, uwzględnienia potrzeb przemysłu lekkiego w planach inwestycji i modernizacji oraz poprawy w zakresie przemysłowej służby zdrowia w przemyśle lekkim. Akceptowano również odpowiedzi na opinie zgłoszone przez Komisję a dotyczące działalności i perspektyw rozwoju zaplecza naukowo-badawczego oraz stanu bhp w przemyśle lekkim. Tę część odpowiedzi resortów na dezyderaty poselskie i opinie zreferował poseł Bronisław Jurkiewicz (PZPR).</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">W drugim punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła produkcję przemysłu lekkiego na potrzeby rynku w podstawowych grupach towarowych. Podstawą dyskusji były materiały opracowane przez Ministerstwo Przemysłu Lekkiego oraz Centralę Państwowego Handlu Wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">W materiałach resortu poinformowano, że do wykonania planu produkcji na potrzeby rynku wewnętrznego zabrakło w 1978 r. towarów wartości 9,0 mld zł wg cen detalicznych, z czego 6,1 mld złotych przypada na dostawy z przedsiębiorstw zgrupowanych w resorcie przemysłu lekkiego, 1,0 mld zł z przedsiębiorstw drobnej wytwórczości oraz 1,9 mld zł z tytułu niepełnej realizacji planu importu wyrobów przemysłu lekkiego.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Przemysł lekki realizował plan produkcji w 1978 r. w trudnych warunkach. Trudności zaopatrzeniowe od pierwszych miesięcy powodowały nieregularność dostaw podstawowych surowców i materiałów do produkcji energii elektrycznej, barwników, chemikalii, były niejednokrotnie przyczyną okresowych postojów. Niedobór zatrudnienia w całym przemyśle lekkim, a głównie w przemyśle odzieżowym, dziewiarskim, bawełnianym i lniarskim wywierał także ujemny wpływ na produkcję.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">W 1978 r. resort został zobowiązany do realizacji dodatkowych dostaw na eksport wyrobów przemysłu lekkiego w zamian za surowce, w tym głównie bawełnę i ropę. Zwiększone zadania eksportowe spowodowały zmiany struktury produkcji i konieczność przeznaczenia większej masy towarowej na eksport. W ramach tych dodatkowych transakcji preferowano wywóz towarów, na które było mniejsze zainteresowanie odbiorców krajowych. Dotyczy to m.in. dzianin bistorowych, wykładzin dywanowych typu „Novita” i wyrobów dziewiarskich z włókien syntetycznych a przede wszystkim wyrobów bieliźnianych z jedwabiu poliamidowego. Struktura potrzeb społecznych w roku 1978 uległa tak poważnym zmianom, że zaistniała potrzeba dokonania zasadniczych zmian w sferze produkcji i jej rozdziału. Przy zmianach struktury dostaw i zarysowujących się niedoborach w realizacji planów wartościowych na rynek, skoncentrowano uwagę na lepszym dostosowaniu dostaw pod względem asortymentowym, w oparciu o istniejący system trójszczeblowej kontroli. Szczegółowej kontroli realizacji dostaw poddano około 100 grup wyrobów z tym, że na wyroby podlegające kontroli władz centralnych podpisywane były kwartalne uzgodnienia dostaw z ministrem handlu wewnętrznego i usług.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Resort ocenia, że pomimo niepełnego wykonania planu dostaw, dzięki lepszemu ich dostosowaniu do aktualnych potrzeb handlu, poza niektórymi wyrobami na sezon jesienno-zimowy (jak obuwie i okrycia) nie wystąpiły ostre braki w zaopatrzeniu rynku. Świadczy o tym również wzrost zapasów w handlu niektórych wyrobów, szczególnie wyrobów odzieżowych i dziewiarskich. Na podkreślenie zasługuje fakt, że znacznie wzrosły dostawy wyrobów od wielu lat deficytowych.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Obok wzbogacenia asortymentu dostaw, resort dążył do urozmaicenia i unowocześnienia wzornictwa: w 1978 r. wprowadzono ponad 30 tys. nowych wzorów towarów na rynek krajowy i eksport. Przemysł dostarczył za 67 mld zł artykułów mody i nowości, m.in. nowe modele odzieży, wyrobów dziewiarskich, obuwia, tkanin, dywanów, chodników, galanterii włókienniczej itp. Konsekwentnie dążono do poprawy jakości wyrobów. Wyrazem tego jest zmniejszenie zapłaconych przez przedsiębiorstwa przemysłu lekkiego kar z tytułu dostaw wyrobów wadliwych i zwiększenie produkcji towarów ze znakami „1” i „Q”.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">Ilościowy przyrost produkcji i dostaw na rynek w 1979 r. oparto o bazę surowcową postawioną do dyspozycji resortu i racjonalne wykorzystanie urządzeń produkcyjnych oraz zasobów siły roboczej. Przyrost ten nie pokrywa jednak zapotrzebowania handlu pod względem ilości i asortymentu niektórych grup wyrobów. W wyniku znacznych odchyleń w dostawach podstawowych wyrobów i asortymentów między przewidywanym a faktycznym wykonaniem planu w 1978 r. zmieniła się również dynamika wzrostu produkcji.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Podstawowym zadaniem pod względem struktury produkcji rynkowej jest w roku 1979 oferowanie towarów poszukiwanych. Resort ma obowiązek racjonalnego wykorzystania surowców i półfabrykatów, jakie ma do dyspozycji, produkowanie z nich towarów o wysokiej jakości i nowoczesności. Podobnie więc jak w roku 1978, resort będzie preferował produkcję tych wyrobów poszukiwanych, których szczegółowy asortyment ustalony jest i ściśle kontrolowany w systemie trójszczeblowych list towarowych.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Centrala Państwowego Handlu Wewnętrznego w swoim materiale poinformowała m.in. że w roku 1978 wzrosły różnice między popytem a podażą wyrobów przemysłu lekkiego, przy czym były one szczególnie wyraźne pod względem asortymentowym. Powszechne społeczne postulaty ilościowej poprawy podaży m.in. dziewiarstwa, bielizny, dywanów, futrzarstwa, obuwia, wzrostu podaży towarów wysokiego standardu, poprawy jakości i trwałości oferowanych wyrobów, były w 1978 r. realizowane w ograniczonym zakresie stosownie do możliwości wytwórczych przemysłu oraz importu.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">W następstwie niekorzystnej struktury dostaw, zwłaszcza pod względem asortymentowym, nastąpiło w r. 1978 osłabienie tempa sprzedaży wyrobów przemysłu lekkiego: dynamika tej sprzedaży w r. 1978 była znacznie niższa niż globalnej sprzedaży detalicznej wszystkich towarów. W rezultacie zmniejszył się udział wyrobów przemysłu lekkiego w zakupach ludności, przy powiększeniu się rozmiarów popytu niezaspokojonego. Równocześnie w odróżnieniu do lat poprzednich, w zasadzie nie wystąpił w handlu państwowym przyrost zapasów wyrobów przemysłu lekkiego, co więcej - po przejściowym wzroście w I półroczu 1978 r. - w II półroczu nastąpił głęboki spadek zapasów wyrobów włókienniczo-odzieżowych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Przyjęta w NPSG na 1979 r. globalna wartość dostaw wyrobów przemysłu lekkiego na rynek wewnętrzny wynosząca (ze wszystkich źródeł) 236,7 mld zł, tj. o 7,6% więcej w stosunku do realizacji w r. 1978 odpowiada ocenom chłonności rynku.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Resort koordynujący (MPL) ocenia, że w 1978 r. nie będzie możliwe pełne pokrycie zapotrzebowania na niektóre tkaniny bawełniane, wełniane, lniane i jedwabne, na ubiory niemowlęce, ubiory bawełniane, wełniane i teksturowane, bieliznę bawełnianą, bieliznę ocieplaną, rajtuzy dziecięce, obuwie skórzane i tekstylne, zwłaszcza dla młodzieży szkolnej (”juniorki”). W odniesieniu do odzieży z tkanin sprawą zasadniczą jest zapewnienie tkanin do skonfekcjonowania, w rodzajach i odmianach aktualnie modnych i poszukiwanych. Nie zostanie równie pokryty popyt na niektóre inne wyroby jak rękawiczki wełniane i skórzane, włóczka wełniana i anilanowa, chustki i szale, niektóre asortymenty galanterii włókienniczej i pasmanterii.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">W świetle oceny założeń dostaw na 1979 r. rysuje się konieczność wzmożenia wysiłków przemysłu i handlu na rzecz maksymalnego przybliżenia asortymentu towarów do występującego popytu. W tym zakresie handel będzie dążył do operatywnego powiększenia z różnych źródeł dostaw poszukiwanych wyrobów, umocnienia systemu jako instrumentu elastycznego kształtowania i kontroli dostaw poszukiwanych artykułów, poszukiwania i wykorzystania rezerw produkcyjno-materiałowych, wdrażania w przemyśle, zwłaszcza drobnym, krótkoseryjnej produkcji wyrobów odzieżowych i dziewiarskich oraz pobudzania ponadplanowej produkcji poszukiwanych wyrobów, przez stosowanie zachęt materialnych dla załóg. Obok działań na rzecz powiększenia podaży poszukiwanych wyrobów przemysłu lekkiego, ważnym zadaniem będzie oddziaływanie handlu na popyt, zwłaszcza na wyroby, które łatwo zwiększyć.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Koreferat przedstawiła poseł Dobromiła Kulińska (PZPR): Jak wiadomo do wykonania planu przemysłu lekkiego dostaw towarów na rynek w 1978 r. pod względem wartości zabrakło 9 mld zł. Jednakże pod względem wykonania planu w r. 1978 w stosunku do 1977, wartość dostaw była wyższa o 5,1 mld zł tj. o 2,4%. Z analizy realizacji zadań wynika, że pomimo przeprowadzonej korekty planu rocznego, resort nie zrealizował w pełni dostaw tkanin bawełnianych, jedwabnych, dywanów i wykładzin, obuwia oraz bielizny osobistej z włókien naturalnych, a więc wyrobów szczególnie poszukiwanych. Sprzedaż tej grupy wyrobów była znacznie niższa w porównaniu do dynamiki sprzedaży wszystkich innych towarów.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">W 1979 r. dostawy na rynek wyrobów przemysłu lekkiego mają wzrosnąć w porównaniu do 1978 r. o 18,3 mld zł i pod względem globalnej wartości są odpowiednie do chłonności rynku. Natomiast w poszczególnych grupach wyrobów nie uzyska się zrównoważenia podaży z popytem, pomimo wysokiej dynamiki wzrostu produkcji. Tak więc w dalszym ciągu będzie się powiększać skala niezaspokojonego popytu społecznego. Przyczyny tego niekorzystnego stanu rzeczy tkwią w niewłaściwej strukturze asortymentowej wyrobów przemysłu lekkiego, wadliwym ich wykonaniu, wzornictwie niezgodnym z gustami odbiorców, niejednokrotnie w niedostatecznej znajomości aktualnych potrzeb i tendencji rynku, co z kolei uniemożliwia ich trafne prognozowanie. Jest to problem złożony, a ograniczyć jego rozmiary może przede wszystkim rozsądne i realne podejście do sprawy ze strony wszystkich zainteresowanych producentów i handlowców, których celem winno być dobro konsumenta. Mówczyni przytoczyła przykłady działalności producentów i handlowców sprzecznej z potrzebami rynku m.in. niesłuszne są tendencje istniejące w wielu zakładach do dalszego zmniejszania gęstości tkanin, bez względu na ich przeznaczenie. Tego typu oszczędzania surowca obraca się przeciwko zasadom racjonalnej gospodarki. Efekty są widoczne także w sklepach: niewielu jest chętnych do nabywania tego rodzaju tkanin.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Sprawą szeroko dyskutowaną jest wzornictwo. Setki metrów tkanin produkuje się w nieodpowiednich wzorach, następnie trzeba je przeceniać, a mimo to ludzie nie chcą ich kupować. Natomiast demonstrowane posłom ciekawe opracowania wzornicze, prezentowane w kolekcjach ośrodków badawczych przemysłu lekkiego nie znajdują zastosowania na taśmach producentów. Zbyt często dochodzi do sytuacji, że w trakcie realizacji danego wzoru producent odchodzi od pierwotnej oferty, stosuje różnego rodzaju podmiany surowcowe i kolorystyczne. W rezultacie, towar daleko odbiega od wyjściowych ustaleń, wzór traci swą aktualność w stosunku do obowiązującej mody.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Niezrozumiały jest fakt organizowania giełd odzieżowych przed giełdami tkanin; właściwym rozwiązaniem są giełdy tkanin zsynchronizowane z giełdami galanteryjnymi, które poprzedzałyby giełdy odzieży. Posłanka D. Kulińska zwróciła uwagę, że jest to jedna z przyczyn rozmija się produkcji z zapotrzebowani m rynku: np. przeważa w tej chwili moda na koszule gładkie, jednokolorowe, natomiast producenci zwiększają dostawy koszul drukowanych i trzeba w tej sytuacji niedobory poszukiwanych koszul uzupełnić importem. Podobnie rzecz się ma z wieloma innymi wyrobami. Wypływa stąd wniosek, że należy stosować bardziej elastyczną politykę w poszczególnych branżach i kierować się przede wszystkim prawami popytu na określone wyroby.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Niezadowalający jest postęp w zakresie zaopatrywania przemysłu odzieżowego i obuwniczego we wszelkiego rodzaju dodatki. Nadal jest trudna sytuacja w zakresie nici szwalniczych. Zarówno przemysł. jak i konsumenci nie mogą nabyć odpowiednich ilości rodzajów nici. Problem ten mimo obietnic nie doczekał się do dzisiaj rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Zbyt duża część oferowanej w handlu odzieży nie odpowiada klientom ze względu na liczne braki w zakresie dostosowywania do sylwetek nabywców. Badania antropometryczne jakie przeprowadziła przy udziale PAN Akademia Medyczna nie doprowadziły do poprawy i kupno dobrej odzieży nadal nastręcza trudności. Czy nie można by przyjąć dopracowanych wzorów zagranicznych? Wyrazem pozytywnych przeobrażeń w tym zakresie jest produkcja zakładów „Odra” i „Dana”.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Mówczyni uznała za wysoce niezadowalającą sytuację w zakresie zaopatrzenia rynku w obuwie. Ani pod względem ilościowym, ani jakościowym przemysł skórzany nie spełnia oczekiwań klientów. Znaczna część obuwia jest brzydka, ponadto handel nie potrafi wyważyć zapotrzebowania na określone rozmiary. Poniesione nakłady na rozwój i modernizację bazy wytwórczej branży obuwniczej nie przynoszą pożądanych efektów. Stosowanie w produkcji złej jakości skóry, brak rytmicznego zaopatrzenia zakładów, stosowanie substytutów o złej jakości, nieciekawe wzornictwo, pogarsza zaopatrzenie rynku. Należy podjąć zdecydowane kroki, aby nastąpił zwrot ku lepszemu w branży obuwniczej.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Do wyrobów poszukiwanych na rynku należy bielizna osobista z czystej bawełny. Jej podaż jest niewystarczająca. Podobnie rzecz się ma z tkaninami pościelowymi. Same względy higieny wymagają zwiększenia produkcji tych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Zjawiskiem wywierającym negatywny wpływ na ciągłość sprzedaży określonych wyrobów jest nieterminowość dostaw Reorganizacja handlu oraz nowy podział administracyjny kraju wytworzyły sytuację, w której z jednej strony powiększyła się liczba odbiorców gotowych wyrobów, z drugiej - zaostrzyły się kryteria wielkości dostaw i ich jakości. W związku z tym rysuje się konieczność dalszego usprawnienia dystrybucji zarówno przez przemysł jak i handel.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Pogorszenie podaży wyrobów przemysłu lekkiego w 1978 r. oraz w styczniu i lutym br. zahamowało wzrost zapasów handlu, które uległy nawet obniżeniu. Przed przemysłem stoją więc ważne zadania odrobienia zaistniałych zaległości. Natomiast handel musi prowadzić coraz aktywniejszą politykę rynkową. Powinna ona wyrażać się w skutecznym oddziaływaniu na przemysł i coraz lepszej znajomości perspektywicznych i aktualnych potrzeb konsumentów. Tylko ścisła współpraca z handlem określającym trafnie i realnie potrzeby nabywców przyniesie pożądane rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWróbel">Istnieje dużo programów rozwoju produkcji na rynek, jednakże często nie są one ze sobą spójne. Dotyczy to m.in. współdziałania przemysłu lekkiego i aparatu handlowego. Zarówno w materiałach resortowych jak i w koreferacie poselskim mówi się - i słusznie - o konieczności zróżnicowania asortymentu wyrobów, zwiększenia ich atrakcyjności. Są to sprawy oczywiste. Ale główną troską zarówno przemysłu jak i handlu powinna być poprawa zaopatrzenia w wyroby poszukiwane przez wszystkich. Należy do nich np. bielizna męska, ubrania dla młodzieży. Nadal nie bardzo mają się w co ubrać ludzie o nietypowych wymiarach. Oferta przemysłu jest więcej niż uboga. Ten sam postulat odnosi się również do tańszych dywanów i chodników.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławWróbel">Reklamujemy w środkach masowego przekazu wyroby z lnu, ale w sklepach nie ma ich zbyt wiele. Przemysł wytwarzający wyroby lniane jest wyraźnie niedoinwestowany. Obiekcje budzi przeznaczenie nadmiernej ilości wyrobów przemysłu lniarskiego, w ogóle przemysłu lekkiego, na eksport. Mamy dobre uchwały i programy w sprawie rozwoju produkcji rynkowej, ale praktyka dnia codziennego rozmija się z ustaleniami na najwyższych szczeblach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławWróbel">Konieczna wydaje się rewizja dotychczasowych zasad reklamacji na buty, roczny okres gwarancji wydaje się za długi. Uwaga generalna: przy obecnych trudnościach zaopatrzeniowych niezbędna jest większa dyscyplina produkcji przeznaczonej na rynek, lepsze jej dostosowanie do rzeczywistych potrzeb klientów. Należy także rozszerzyć produkcję spółdzielczości i drobnej wytwórczości, która w większym stopniu mogłaby wpłynąć na lepsze zaopatrzenie sklepów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławWróbel">Poseł Edward Głodowski podniósł problem specyfiki rynku wiejskiego. Co prawda wieś ubiera się jut obecnie podobnie jak miasto, ale inne warunki życia i pracy na wsi wymagają dostaw odpowiednich do nich wyrobów. Np. kobiety wiejskie bezskutecznie poszukują butów na niższych obcasach i o szerszej stopie. W zakładach obuwniczych w Chełmie, które wizytowali posłowie powiedziano, że muszą trzymać się aktualnej mody. Moda oczywiście jest bardzo ważna, ale produkcja musi uwzględniać realne potrzeby naszego rynku, w tym także specyfikę rynku wiejskiego. Dotyczy to nie tylko jakości, estetyki i walorów użytkowych produkowanych butów, ale również ilości dostaw. Są one wyraźnie za małe, a prognozy na rok bieżący nie pozwalają oczekiwać większej poprawy. Handel wiejski zgłosił na Targach Poznańskich zamówienie na 21 mln par obuwia - przemysł zaoferował mu tylko 11 mln par. Proporcje te trzeba zmienić.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławWróbel">Skoro mowa o targach: zbyt często pokazuje się na nich wspaniałe kolekcje wyrobów, które później nie są produkowane przez przemysł. Niepotrzebnie tylko drażni się ludzi. Wzornictwo musi być dobre, ale również bardziej związane z realiami i możliwościami produkcyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławWróbel">Jeszcze o zaopatrzeniu wsi. Od 2 lat zakłady w Trzebini nie produkują popularnej odzieży podgumowanej, tak bardzo potrzebnej i używanej przez ludność wiejską. Z konieczności handel wiejski zabiega o import płaszczy gumowanych, które z powodzeniem mogłyby produkować zakłady w Trzebini po niewielkiej tylko modernizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StefaniaPachnowska">Przedstawiła wyniki rekonesansu poselskiego w zakładach jedwabiu naturalnego w Milanówku. 15 miesięcy musi upłynąć od momentu powstania wzoru do momentu sprzedaży wyrobów z jedwabiu. Jest to okres stanowczo za długi, w tym czasie zmienia się bowiem moda i tracimy zarówno klientów krajowych jak również odbiorców zagranicznych. Do kłopotów surowcowych i energetycznych doszły obecnie trudności z wysyłką gotowych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StefaniaPachnowska">Sondaż sklepów z obuwiem i wizyta u producentów skłania do wniosku, że konieczne są preferencje dla produkcji niektórych rodzajów obuwia np. butów dla dziewcząt i chłopców. W sprawie reklamacji popieram propozycję zgłoszoną przez posła Stanisława Wróbla.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StefaniaPachnowska">Podczas pobytu w Płocku grupa posłów zaskoczona była niezwykle porządnym wyglądem wielu małych sklepów. Ich zaopatrzenie było również bardzo dobre. Były to sklepy oddane w ajencję. Wydaje się, że doświadczenia Płocka zasługują na upowszechnienie w innych miastach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Zajęła się w swej wypowiedzi współpracą handlu i przemysłu lekkiego. W obecnej sytuacji rynkowej konieczne staje się urealnienie oferty przemysłu. Chodzi nie tylko o zaspokojenie potrzeb ilościowych. Ważniejsze wydaje się poprawienie jakości wyrobów, solidności wykonawstwa. Sejmowa Komisja Handlu Wewnętrznego rozpatrywała tę sprawę z punktu widzenia zaopatrzenia rynku w wyroby dla mieszkań. Wnioski nie są optymistyczne. Np. w sklepach znaleźć można wiele rodzajów zasłon, czy materiałów obiciowych, które jednak nie są kupowane z powodu złej kolorystyki i kiepskiego wzornictwa. Nasuwa się pytanie, czy trzeba rozszerzać za wszelką cenę asortyment wyrobów, czy raczej licząc się z możliwościami surowcowymi, zawężać go zwracając jednocześnie uwagę na poprawę jakości, estetykę i walory użytkowe wyrobów?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Wszyscy lubimy ubierać się w rzeczy modne. Jednak nasza prasa, a także inne środki przekazu lansują na ogół wzory najbardziej ekstrawaganckie, kolekcje z pokazów mody. Większość z nich nie bardzo nadaje się do masowego zastosowania w produkcji przemysłowej. Trzeba wytwarzać artykuły modne, ale jednocześnie racjonalne, dostosowane do polskiego klimatu, do potrzeb klientów. Dotyczy to również tzw. typowymiarów odzieży zarówno męskiej jak i damskiej. Przemysł twierdzi, że opiera się na pomiarach antropometrycznych. Widać nie są to jednak badania zbyt aktualne, skoro wiele tych tzw. typowymiarów absolutnie nie jest dostosowana do sylwetek klientów. Inaczej rzecz wygląda w przypadku produkcji na eksport gdzie stosowane są wzorce zagraniczne. Trzeba po prostu wzorce te zastosować w naszej produkcji dla rynku wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BarbaraKoziejŻukowa">W sytuacji znacznego niedoboru niektórych wyrobów, szczególna rola przypada handlowi. Szczupłość pomieszczeń sklepowych a także brak należytej wiedzy sprzedawców powoduje, że klient jest niedoinformowany. Konieczne jest polepszenie współdziałania handlu z przemysłem pod tym względem.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#BarbaraKoziejŻukowa">Na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia mówiono, że choroby reumatyczne kobiet wiejskich znajdują się na czwartym miejscu wszystkich rodzajów zachorowań. Tymczasem nasz przemysł jakby nie dostrzegał specyficznych potrzeb odbiorców wiejskich. Brakuje np. ocieplanych butów gumowych z wkładką filcową, nie ma również praktycznej ciepłej i estetycznej odzieży wierzchniej. Jest to problem, którym przemysł lekki powinien się natychmiast zająć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławCieniewski">Wizyta w kilku zakładach przemysłu lekkiego nie upoważnia do optymizmu jeśli chodzi o poprawę zaopatrzenia rynku w wyroby przemysłu lekkiego w tym roku. Nie bardzo zdajemy sobie sprawę ze skutków trudności energetycznych i zaopatrzeniowych na początku tego roku: np. płocki „Cotex” nie pracował przez cały miesiąc, a wartość zaległej produkcji przekracza 90 mln zł. Nie wydaje się słuszne podejmowanie doraźnych środków zapobiegawczych, które w efekcie powodują obniżenie jakości produkcji. Mam na myśli np. masowe pocienianie tkanin. Inny problem wymagający rozwiązania - to poprawa zaopatrzenia zakładów przemysłu lekkiego w części zamienne, nadal rozbiera się jedne maszyny by mogły pracować inne. Poseł Wróbel mówił o brakach wyrobów lniarskich. W moim przekonaniu powinno ich być w sklepach znacznie więcej. W roku ub. skup lnu był bardzo wysoki, niestety ograniczone możliwości przetwórcze nie pozwalają zwiększyć produkcji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#BronisławCieniewski">Podczas rozmów poselskich zasięgaliśmy opinii handlowców na temat giełd. Ich zdanie jest jednoznaczne: giełdy niczemu nie służą, ponieważ o wszystkim decyduje centralny rozdzielnik. Ponadto imprezy tego rodzaju mają sens, kiedy organizowane są co kwartał, może co pół roku ale nie raz w roku.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#BronisławCieniewski">Zła jakość butów ciągle jest przedmiotem licznych artykułów prasowych, co nie wydaje się zupełnie uzasadnione - w sklepach można już znaleźć wiele obuwia dobrego. Aby dobrych butów było znacznie więcej, trzeba rozwinąć produkcję regionalną. Mniejsze, rozproszone zakłady mogą lepiej zaspokajać lokalne potrzeby, jest to zarówno w interesie przemysłu jak i klienta. Jestem - podobnie jak inni posłowie - za zmianą obecnie obowiązujących zasad reklamacji obuwia, wykorzystywanych w sposób godzący w interes społeczny przez nieuczciwych klientów. Rzecz znamienna: często te same buty tak licznie reklamowane przez klientów krajowych, znajdują uznanie u odbiorców zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszStasiak">Problem dostosowania produkcji przemysłu do potrzeb rynku od dawna interesuje posłów i dawali oni temu wyraz podczas licznych posiedzeń Komisji. Sytuacja w tej dziedzinie nie daje w chwili obecnej powodów do satysfakcji. Na tę sytuację rzutuje cały szereg różnorodnych negatywnych czynników, tak subiektywnych jak i obiektywnych. Należałoby się wobec tego zastanowić, czy nie sformułować zaleceń, które ukazywałyby podstawowe kwestie, jakie w tej sprawie należałoby rozwiązać. Gdyby nie można było ich od razu sformułować, należałoby powołać odpowiedni zespół poselski, który podjąłby się przygotowania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszStasiak">Dopóki nie zostanie uściślona sfera odpowiedzialności za działania określające drogę produktu od zakładu do handlu, dopóty nie zostaną zlikwidowane negatywne zjawiska z jakimi mamy do czynienia w tym zakresie. Przykładem może być oferta przedstawiona na targach i jej efekt po uruchomieniu produkcji: częstokroć są to różne rzeczy. Wydaje się, że nie ma sensu przygotowywać modeli na poszczególne wystawy jedynie w celu odebrania nagród, przecież nie o to chodzi. Należy zaostrzyć kryteria odpowiedzialności za te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TadeuszStasiak">Kłopoty ze złej jakości obuwiem będą się powtarzały dopóki nie zostanie wdrożony system ścisłego współdziałania pomiędzy handlem i przemysłem.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#TadeuszStasiak">Aby rozprowadzić nadwyżki artykułów w handlu, konieczne jest wprowadzenie odpowiednich bodźców materialnych dla pracowników sklepów po to, aby byli oni zainteresowani w jak najszybszym rozprowadzeniu otrzymanych towarów. Z drugiej strony umożliwiłoby to odpowiednią rotację oferowanej na rynek produkcji.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#TadeuszStasiak">Należy zwrócić baczną uwagę na modernizację i rozbudowę zakładów przemysłu lekkiego. Istniejące ograniczenia inwestycyjne zmuszają nas do tego, aby kierować środki inwestycyjne do tych zakładów, które ich najbardziej potrzebują. Oto przykład: zakłady „Wólczanka” budują nowy dział, a tej chwili szkoli się personel, który będzie przygotowany już w przyszłym roku. Natomiast oddanie hal przedłuży się z powodu braku limitów do r. 1981. W tej sytuacji grozi odpływ personelu na co resort nie może sobie pozwolić. Konieczna jest większa odpowiedzialność ludzi, którzy kierują działalnością inwestycyjną.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#TadeuszStasiak">W związku z trudną sytuacją jaka wytworzyła się w przemyśle lekkim w styczniu i lutym zgłaszam wniosek by zwrócić się do wojewódzkich i miejskich komitetów kontroli społecznej oraz do kontroli wewnętrznej i zewnętrznej o podjęcie działań na rzecz polepszenia kooperacji i organizacji procesów produkcyjnych w tym przemyśle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JadwigaDymała">W czasie wizytacji posłowie przekonali się, że około 1/3 reklamacji obuwia jest nieuzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JadwigaDymała">Handel zwraca uwagę, że nie ma zbytu na kolorową bieliznę damską oraz dziecięcą, także skarpetki wykańczane jednym węzłem nie są popularne. Należy dążyć do wycofania tych wyrobów z produkcji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JadwigaDymała">Powinno być więcej gminnych domów towarowych, które będą zaopatrywane na podobnych zasadach jak domy towarowe w miastach. Są one potrzebne wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#CzesławWilczyński">Można wskazać przykłady wzorowej pracy handlu wiejskiego z jakimi zetknęli się posłowie podczas wizytacji. W ten sposób należy ocenić całość działań handlu wiejskiego w woj. piotrkowskim. Jest to przykład ze wszech miar godny naśladowania. Drugi przykład dotyczy Opoczna. Handel w tym mieście podjął ciekawą i cenną akcję wyjazdów na targi chłopskie, podczas których oferowane są różnorakie towary. Z jednej strony przedsiębiorstwo notuje znaczny wzrost obrotów, z drugiej natomiast - zaoszczędza rolnikom czas, który musieliby przeznaczyć na poszukiwanie wielu artykułów. Inicjatywę tę warto upowszechnić.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#CzesławWilczyński">Poseł zasygnalizował brak na rynku obuwia gumowego w tym zwłaszcza obuwia przeznaczonego dla dzieci. Wobec nadchodzącego okresu roztopów ma to istotne znaczenie. Podobnie sytuacja przedstawia się z włóczką. Resort powinien podjąć skuteczne starania o zwiększenie dostaw na rynek tych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#CzesławWilczyński">Istnieje konieczność dokładnego sprawdzenia reklamacji obuwia ponieważ wyjątkowo drogo kosztuje to polską gospodarkę. W społeczeństwie wytworzyła się grupa cwaniaków, którzy żerują na uczciwej pracy innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZdzisławKwieciński">Jest prawdą, że w latach 1975–1978 następował stały wzrost dostaw produkcji przemysłu lekkiego, średnio o 10% rocznie. Dostawy te mają wysoki udział w ogólnych dostawach rynkowych (17%), a w dostawach artykułów nieżywnościowych ok. 39%. Jest więc oczywiste, że przemysł lekki ma ogromne znaczenie dla utrzymania równowagi rynkowej. Jednakże w bieżącym okresie przemysł ten przeżywa trudności. Niskie jest zaawansowanie wykonania planu stycznia i lutego, grozi niewykonanie planu w skali kwartału. Sytuacja jest poważna, ludzie pracują w nadgodzinach, w niektórych zakładach w niedziele. Pracownicy są niezadowoleni, z drugiej strony rosną koszty produkcji. Istnieje pilna konieczność dokładnego rozpatrzenia tych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZdzisławKwieciński">Handel głosi powrót do surowców naturalnych, natomiast przemysł odwrotnie, w coraz większym stopniu wykorzystuje surowce sztuczne. Jest to sytuacja bardzo niepokojąca, bo w efekcie zmian asortymentowych i materiałowych w produkcji następują kłopoty ze zbytem. Ponadto handel i przemysł - dwa człony, które powinny ze sobą ściśle współpracować - w tym ważnym aspekcie cechuje rozbieżność. Warto przyjrzeć się dokładnie tym zagadnieniom, przeanalizować tendencje istniejące aktualnie na rynku i jeśli mają one charakter trwały - uwzględnić w produkcji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZdzisławKwieciński">Masowe reklamacje obuwia stały się zmorą przemysłu i handlu. „Cotex” uznał w 1978 r. jedynie 1/7 zgłoszonych reklamacji. Świadczy to o tym, że wielu klientów nadużywa swych uprawnień. Należy w związku z tym zmienić zarządzenie nr 2 z 1968 r. ministra przemysłu lekkiego o uznawaniu reklamacji, które daje roczną gwarancję na obuwie. Ponieważ w chwili obecnej wiele ludzi w zamian za swoją dobrą znajomość przepisów - a tym samym znajomość luk w nich istniejących - otrzymuje od państwa pieniądze. Jeśli nie zmienimy tego rozporządzenia należy spodziewać się, że reklamacje będą rosły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaKwiatkowska">Pomiędzy ofertą przedstawioną na targach a wyrobami produkowanymi na skalę przemysłową częstokroć istnieją zasadnicze różnice, nie zawsze powstałe z winy producentów. Handel nie chce zazwyczaj akceptować tych zmian. Istnieje pilna konieczność dokładnego przemyślenia i uwzględnienia tych problemów pomiędzy obu działami gospodarki. To samo dotyczy systemu giełd, gdzie np. giełdy galanteryjne wyprzedzają giełdy tkanin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławaWąsowicz">Sytuacja bieżąca resortu jest trudna. Niedobory produkcji w styczniu wyniosły 6 mld 400 mln zł. W lutym podniosły się one do ogólnej kwoty 9 mld zł. W styczniu opracowano dokładny harmonogram nadrobienia istniejących opóźnień na drodze modyfikacji produkcji. Stracił on swą aktualność ze względu na powtórny atak zimy. W najbliższym czasie odbędzie się w resorcie narada gospodarczo-partyjna, na której zostaną podjęte decyzje zmierzające do zmniejszenia niedoborów. Trudności są tym większe, że resort potrzebuje pół miliarda złotych dodatkowo na fundusz płac, z tytułu pracy w nadgodzinach i koniecznych premii.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MirosławaWąsowicz">Dają się we znaki duże trudności surowcowe. W styczniu i lutym wiele zakładów przemysłu chemicznego wstrzymało produkcję, skutki tego przemysł lekki odczuwa obecnie, Brak jest zwłaszcza wiskozy, występują poważne kłopoty ze skórami: w lutym 14 garbarni zmuszonych było wstrzymać produkcję z powodu braku surowca, niedobór skór miękkich w 1979 r. wyniesie 500 tys. m². Do tego dochodzi wzrost cen na skóry na rynkach światowych od 50 do 100%.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MirosławaWąsowicz">Występują poważne trudności transportowe. Np. surowce przemysłu lekkiego zablokowane w portach szacuje się na 16 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#komentarz">(Są to: skóry, przędza, sizal, juta i bawełna)</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MirosławaWąsowicz">Z drugiej strony są kłopoty z rozwiezieniem towarów w kraju. Wiele zakładów ma szczelnie wypełnione magazyny wyrobów gotowych, a nie ma ich czym rozwieźć, co hamuje produkcję.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#MirosławaWąsowicz">Ostatnio zapadły decyzje o zwiększeniu przydziałów węgla i surowców dla przemysłu lekkiego, a więc sytuacja powinna w ciągu najbliższych miesięcy zdecydowanie się poprawić.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#MirosławaWąsowicz">Produkcję na rynek wiejski resort otacza opieką, jednakże sklepy nie posiadają wystarczającej bazy magazynowej, która umożliwiłaby odpowiednie manewrowanie wyrobami. Poruszony w dyskusji problem odzieży ochronnej dla rolników jest skomplikowany. Zakład w Trzebini zobowiązany został do zaspokojenia potrzeb innych resortów. Siłą rzeczy zmniejszają się więc dostawy dla indywidualnych odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#MirosławaWąsowicz">Przemysł będzie mógł wzbogacić ofertę zasłon i firanek pod względem kolorów i wzorów gdy będzie w stanie w pełni pokryć istniejące zapotrzebowanie, pod względem ilościowym.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#MirosławaWąsowicz">Słuszny jest wniosek, aby zaostrzyć kryteria odpowiedzialności za działania na drodze jaką odbywa produkt pomiędzy produkcją a handlem. Problem ten został dostrzeżony i będzie rozwiązywany.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#MirosławaWąsowicz">Faktem jest, że w różnych regionach różne są upodobania i potrzeby kupujących. Należy się więc zastanowić, czy produkować regionalnie, czy też tylko sprzedawać regionalnie? Wydaje się, że to drugie jest słuszne. Należy produkować długie serie lecz oferować je w różnych regionach.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#MirosławaWąsowicz">Modernizacja i inwestycje w przemyśle są problemem trudnym, zwłaszcza po dodatkowych cięciach budżetowych. Trzeba będzie bardzo dokładnie przemyśleć każde posunięcie w tej sprawie. Jedno jest pewne - resort nie może sobie pozwolić na odpływ pracowników. Zgłoszona w dyskusji uwaga o zakładzie „Wólczanka” będzie wnikliwie rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#MirosławaWąsowicz">Przestrzeganie wymagań mody jest ważne, lecz nie wszyscy kupują najmodniejsze fasony. Istnieje konieczność utrzymania w produkcji i handlu pewnych wyrobów standardowych, które znajdują nabywców bez względu na aktualną modę.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#MirosławaWąsowicz">W ub. roku resort został, skrytykowany za nadmierną, niepotrzebną reklamę. Nie wszystkie artykuły muszą być reklamowane. W przyszłości reklamowane będą wyłącznie artykuły mody, nowe surowce i rozwiązania. Pomiędzy resortem a częścią publikatorów istnieje rozbieżność co do oceny oferowanych artykułów. Resort zdaje sobie przecież sprawę, że wyroby z surowców naturalnych są zdrowe i poszukiwane na rynku, jednakże istnieją znaczne trudności pozyskiwania tych surowców i musimy liczyć się z faktem, że w przyszłości w coraz szerszym stopniu będziemy zmuszeni korzystać z surowców syntetycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BolesławKoperski">Kiedy prezydium Komisji podejmowało decyzję o rozpatrzeniu tematu dzisiejszego posiedzenia nie przewidywało sytuacji jaka w przemyśle lekkim zaistnieje po trudnościach z początku tego roku. W obecnym stanie rzeczy trudności jakie przeżywał przemysł lekki w 1978 r. pogłębiły się.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BolesławKoperski">Porównując materiały przedstawione na dzisiejszym posiedzeniu daje się zauważyć, że resort przemysłu lekkiego przygotował swą wypowiedź bardziej optymistycznie, natomiast Centrala Państwowego Handlu Wewnętrznego wyeksponowała istniejące trudności. Niepodważalnym faktem jest, że pomiędzy 1977 a 1978 r. nastąpiła poprawa tak co do ilości, jak i jakości oferowanych towarów przemysłu lekkiego. Wzrosła także ilość oferowanych wzorów (o 30 tys.). Wydaje się jednak, że materiały nie dają pełnego obrazu sytuacji, jaka istnieje w resorcie. Bo przecież jeśli - jak jest to sygnalizowane w materiałach - wzrosły zapasy, to świadczy to, iż produkcja nie była w pełni trafiona, nie spotkała się z przychylnym przyjęciem kupujących.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BolesławKoperski">Problem zaopatrzenia ludności wiejskiej generalnie nie zostanie rozwiązany za pomocą wybudowania nowych powierzchni magazynowych. Wtedy dopiero wiele artykułów odkładałoby się na długie lata.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BolesławKoperski">Przemysł lekki powinien w szerszym zakresie porozumiewać się i współdziałać z handlem wewnętrznym. Jaskrawym tego przykładem jest sprawa reklamacji butów. Istnieje - co podkreślono w dyskusji - pilna potrzeba zmiany zarządzenia w tej sprawie. W r. 1968 gdy je wydawano istniała inna sytuacja i być może spełniało ono wówczas pozytywną rolę. Dzisiaj sytuacja jest diametralnie różna, produkujemy inaczej, lepszej jakości buty. Tym samym istnieje konieczność znowelizowania tego zarządzenia.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BolesławKoperski">Konieczne jest rozwijanie sieci sklepów firmowych, ponieważ one w poważnym stopniu przybliżają producentów do ludności i umożliwiają bardziej elastyczne reagowanie na potrzeby rynku.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BolesławKoperski">W dalszym ciągu istnieje wiele problemów na linii handel - przemysł. Np. konieczne jest umożliwienie odpowiednich poprawek już w sklepie, jeśli chodzi o niektóre gotowe ubrania. Produkujemy i sprzedajemy wielką ilość ubrań gotowych, tendencja ta będzie wzrastała w miarę upływu lat i proponowane rozwiązanie przyczyniłoby się do upłynniania nadwyżek, które w obecnej chwili częstokroć zalegają magazyny. Jest to tendencja światowa i my również musimy posuwać się w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#BolesławKoperski">Dyskusja nad wielkością kar nakładanych na nierzetelnych producentów częstokroć mija się z celem. Nie jest to bowiem czynnik, który decyduje o jakości produkcji. W obecnej sytuacji rynkowej, wobec permanentnego braku towarów, wiele central handlowych odstępuje od stosowania kar.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#BolesławKoperski">Poruszona w dyskusji sprawa mody ma jeszcze jeden aspekt: modelki to osoby najczęściej bardzo młode i szczupłe, natomiast przeważa u nas inny typ sylwetki kobiecej. Tym samym dochodzi do rozbieżności między ofertą przemysłu, a realnymi potrzebami większości klientek.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#BolesławKoperski">Jeżeli na rynku występuje duży popyt na jakiś wyrób, to należy przeprowadzić odpowiednią kalkulację i zwiększyć jego produkcję (dotyczy to np. koszul typu „Safari”). Lepiej by dany towar był na rynku mimo wysokiej ceny, niż by go w ogóle nie miało być, ponieważ odpowiada to oczekiwaniom społecznym.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#BolesławKoperski">Komisja postanowiła opracować opinię i dezyderaty w oparciu o przebieg posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#BolesławKoperski">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja uchwaliła dezyderaty w sprawie gospodarowania funduszem nagród oraz zakładowym funduszem socjalnym i mieszkaniowym. Zostały one skierowane do Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>