text_structure.xml
48.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">W dniu 27 września 1978 r. Komisje: Oświaty i Wychowania oraz Pracy i Spraw Socjalnych obradując pod kolejnym przewodnictwem posła Józefa Kowalskiego (PZPR) i posła Jaremy Maciszewskiego (PZPR) rozpatrzyła świadczenia szkolnictwa zawodowego na rzecz gospodarki narodowej i warunki praktycznej nauki zawodu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Oświaty i Wychowania z wiceministrem Bolesławem Dylakiem, Ministerstwa Przemysłu Lekkiego z wiceministrem Mirosławem Wysockim, Ministerstw: Przemysłu Chemicznego, Przemysłu Maszynowego, Przemysłu Maszyn Ciężkich i Rolniczych, Hutnictwa, Finansów, przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Najwyższej Izby Kontroli, Wojewódzkiej Rady Narodowej w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W materiałach przedstawionych posłom przez Ministerstwo Oświaty i Wychowania stwierdza się, że szkolnictwo zawodowe wykształciło w latach 1945-1977 prawie 8 mln absolwentów, w tym 4,9 mln robotników i 3,1 mln techników i innych pracowników ze średnim przygotowaniem zawodowym. W 1976 r. spośród 94,3% ogółu absolwentów szkół podstawowych, którzy podjęli dalszą naukę bezpośrednio po ukończeniu klasy VIII, 75% kształciło się w szkołach zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Warsztaty szkolne realizując podstawowe zadania dydaktyczno-wychowawcze wykonują również plany produkcyjne wytwarzając potrzebne gospodarce i poszukiwane na rynku wyroby i przedmioty użytkowe oraz świadczą usługi dla przemysłu i ludności. Ponadplanowa produkcja w r. 1977 osiągnęła wartość 177 mln zł. Największą dynamikę wzrostu (28,7% rocznie) - wykazuje produkcja pomocy naukowo-dydaktycznych i sprzętu szkolnego. Produkcja ta osiągnęła w r. 1977 wartość 227,4 mln zł. Wartość wykonanych usług przemysłowych wynosiła w r. 1977-787 mln zł, a wartość usług dla ludności w tym samym roku 92,6 mln zł. Mniej korzystnie przedstawia się sprzedaż. Produkcja wyrobów rynkowych osiągnęła w 1977 r. wartość 856,7 mln zł. Uczniów zasadniczych szkół zawodowych realizujących plan szkoleniowo produkcyjny w r. 1977 było o 9,3 tys., tj. o 5,4%, mniej niż w r.1976.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">W części wnioskowej w materiale resortowym stwierdza się, że w celu pełniejszego przygotowania absolwentów szkół zawodowych do pracy oraz stworzenia warsztatom szkolnym lepszych możliwości podejmowania produkcji i świadczenia usług potrzebne jest:</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">1) zwiększenie przydziału obrabiarek z rozdzielnika centralnego, w tym także i produkcji własnej warsztatów, a przede wszystkim uniwersalnych tokarek, frezarek i szlifierek do obróbki metali, maszyn do obróbki drewna, maszyn i urządzeń specjalnych (młoty pneumatyczne, prasy do obróbki plastycznej, maszyny i urządzenia budowlane i środki transportowe);</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">2) stworzenie warsztatom lepszych możliwości zaopatrywania się w wyroby hutnicze, drewno technologiczne, materiały drewnopochodne, tworzywa sztuczne, surowce i półfabrykaty, osprzęt elektryczny, silniki elektryczne, narzędzia skrawające i pomiarowe, materiały włókiennicze i dziewiarskie, skóry twarde i futrzarskie, materiały poligraficzne, części zamienne, samochodowe i inne materiały;</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">3) stworzenie warunków umożliwiających zwiększenie zatrudnienia w warsztatach szkolnych, szczególnie pracowników wykwalifikowanych, którzy mogliby wykonywać prace niewskazane lub za trudne dla uczniów.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Resort zalecił kuratoriom aby zwróciły uwagę na:</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">1) usprawnianie działalności szkoleniowo-produkcyjnej, głównie poprzez lepsze dostosowywanie produkcji i usług do potrzeb rynkowych;</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">2) nawiązanie ściślejszej współpracy z zakładami pracy w dziedzinie rozwijania wszystkich form praktycznej nauki zawodu oraz kooperacji;</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">3) ujawnianie i wykorzystanie istniejących rezerw produkcyjnych, doskonalenie metod i organizacji pracy w celu pełnego wykorzystywania czasu uczniów, nauczycieli i pracowników oraz zwiększenia operatywności;</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">4) utrzymanie sprawności eksploatacyjnej posiadanego parku maszynowego poprzez racjonalne i pełne wykorzystanie środków i możliwości własnych; niezbędne są starania o unowocześnienie parku maszynowego z przydziałów centralnych i produkcji własnej warsztatów szkolnych;</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">5) ustawiczne dostosowywanie programów nauczania praktycznej nauki zawodu do wymagań postępu nauki i techniki;</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">6) wdrażanie aktywizujących metod nauczania praktycznej nauki zawodu poprzez stosowanie nowoczesnych środków dydaktycznych;</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">7) kształtowanie w procesie realizacji zadań szkoleniowo-produkcyjnych socjalistycznej postawy ideowo-moralnej uczniów, wdrażanie zamiłowania i szacunku do pracy oraz podnoszeniu ich poziomu kultury ogólnej i zawodowej;</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">8) stwarzanie warunków do ustawicznego doskonalenia zawodowego i pedagogicznego nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">W materiałach resortowych zwraca się także uwagę, że niski poziom płac pracowników warsztatów szkolnych powoduje stały odpływ kadr kwalifikowanych i ciągłe trudności z obsadą stanowisk szczególnie ważnych dla prawidłowej pracy warsztatów, jak technologów, konstruktorów, magazynierów i wykwalifikowanych robotników.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Stan świadczeń szkolnictwa zawodowego na rzecz gospodarki narodowej i warunki praktycznej nauki zawodu przedstawił wiceminister Bolesław Dylak: Przedłożone posłom materiały resortowe jak również materiały NIK prezentują zarówno dorobek, jak i trudności w omawianych dziedzinach w sposób dość szczegółowy. Szkolnictwo zawodowe spełniło ważną rolę z punktu widzenia rozwoju gospodarki narodowej. Mierzy się to liczbą absolwentów przygotowanych w tym systemie. W roku 1976 75% absolwentów szkół podstawowych podjęło naukę w różnych typach szkół zawodowych. W związku z potrzebami naszej gospodarki, wskaźnik ten będzie ulegał zwiększeniu, tak aby w r. 1980 wynosił 81%. Preferowanymi kierunkami kształcenia będą: rolnictwo, handel, usługi i rzemiosło.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Obok kształcenia kadr, nasze szkolnictwo zawodowe spełnia ważną rolę jako producent zaopatrujący rynek. W r. 1975 wartość produkcji warsztatów szkolnych wyniosła 2,5 mld zł, z tego: 780 mln zł wartość produkcji na rynek, 62 mln zł wartość usług, 140 mln zł wartość wyprodukowanego sprzętu szkolnego i pomocy naukowych. W roku minionym wartość produkcji warsztatów szkolnych wynosiła 3 mld zł z czego produkcja na rynek 860 mln zł.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Praca warsztatów szkolnych uwarunkowana jest ich wyposażeniem w maszyny i urządzenia oraz zaopatrzeniem w surowce i półfabrykaty. Zaopatrzenie kształtuje się w granicach 30% zapotrzebowania. Współpraca szkół zawodowych z przemysłem przyniesie poprawę tego stanu rzeczy. Co do wyposażenia w urządzenia i maszyny niezbędne są dodatkowe decyzje w ramach rozdzielnika centralnego. Potencjał warsztatów szkolnych włączyć trzeba do realizacji ogólnych zadań produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Kierownictwo resortu przygotowało program upowszechniania kultury technicznej wśród młodzieży, w tym również uczniów szkół zawodowych. Dotyczy to zwłaszcza takich zagadnień, jak kultura pracy i etyka zawodowa.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Zamierzeniem resortu jest zabezpieczenie dla szkół narzędzi wycofywanych z przemysłu, a przydatnych na zajęciach technicznych, w pracowniach modelarskich i kółkach zainteresowań. Trzeba dopracować się sposobu zagospodarowania tej części surowców i odpadów produkcyjnych, które w przemyśle kluczowym i terenowym nie nadają się do dalszej obróbki, a mogą być użyteczne w szkołach.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Resort zamierza doskonalić strukturę organizacyjną warsztatów szkolnych, by odpowiadała ona strukturze zakładów branżowych. Ma to znaczenie z punktu widzenia zwiększania możliwości kooperacji, organizowania stażów, kształcenia przemiennego, zwłaszcza w rolnictwie i budownictwie. Szczególne znaczenie ma właściwe zagospodarowanie czasu przeznaczonego na teoretyczną i praktyczną naukę zawodu.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Doświadczenia szkolnictwa zawodowego mają szczególne znaczenie dla wypracowania koncepcji przyszłej szkoły zawodowej, zwłaszcza z punktu widzenia przygotowania absolwenta o znacznej elastyczności w ramach danego profilu kształcenia (np. specjalista obróbki skrawaniem może pracować jako frezer, szlifierz, tokarz, wytłaczacz).</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Materiały NIK prezentują wiele złożonych problemów. Wynikają z nich konkretne zadania dla resortów w zakresie usuwania niedostatków natury organizacyjnej, wzmocnienia nadzoru pedagogicznego, ładu i porządku, wymagań w stosunku do kadr zatrudnionych w szkolnictwie zawodowym. Programy usunięcia istniejących niedomagań zostały już opracowane.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Koreferat poselski przedstawiła poseł Ludmiła Mazurkiewicz (bezp.): Podkomisja szkolnictwa zawodowego w oparciu o materiały Ministerstwa Oświaty i Wychowania, NIK, wizytacje poselskie w terenie oraz bezpośrednie kontakty z placówkami szkolnictwa zawodowego, starała się wypracować diagnozę trudności, spraw wymagających szczególnej uwagi i troski, utrudnień w procesie dydaktyczno-wychowawczym i realizacji zadań ekonomiczno-produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Warunki kształcenia zawodowego w systemie szkolnym są stale poprawiane i doskonalone, co stwarza szerokie możliwości przygotowania młodzieży do pracy w wybranym zawodzie. Jednakże nie zawsze i nie w każdej szkole są one w pełni wykorzystywane. Występujące niedociągnięcia i nieprawidłowości wpływają ujemnie na wyniki kształcenia uczniów i nie gwarantują im przekazania w warunkach szkolnych wiedzy i praktycznych umiejętności przewidzianych programem nauczania.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Głównymi przyczynami tego stanu rzeczy są trudności w uzyskaniu odpowiedniego asortymentu produkcji i usług oraz niedomagania w organizacji procesów szkoleniowo-produkcyjnych. Należy tu także zaliczyć dążenie szkół do pełnej realizacji corocznie zwiększanych planów produkcyjnych (co przy malejącej liczbie uczniów następuje ze szkodą dla ich kwalifikacji), mankamenty w programach nauczania przedmiotów praktycznych, niezadowalający nadzór ze strony dyrekcji szkół i administracji szkolnej.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Największa grupa młodzieży przechodzi kształcenie zawodowe w warsztatach szkolnych. Pod koniec roku szkolnego w 1977-78 pracowało 596 warsztatów szkolnych, w których naukę zawodu pobierało 293 tys. uczniów (o 5 tys mniej aniżeli w roku ubiegłym). Liczba uczniów szkół zawodowych zmniejszyła się o ponad 31% w stosunku do r. 1972. Mimo corocznie zmniejszającej się liczby uczniów, warsztaty szkolne pomyślnie wykonują zadania planowe, których roczna dynamika wzrostu wynosi 10,5%. Najwyższą dynamikę (28,7%) wykazuje produkcja pomocy naukowych i sprzętu szkolnego, najniższą zaś sprzedaż wyrobów na potrzeby rynku, 8.3%. Faktycznie wartość produkcji na rynek była jeszcze mniejsza, gdyż jak wykazała kontrola NIK, w wielu szkołach warsztaty zaliczały do niej, wbrew wytycznym Ministerstwa Oświaty i Wychowania, produkcję sprzedaną jednostkom gospodarki uspołecznionej, w tym np. centralom technicznym oraz przedsiębiorstwu zaopatrzenia szkół CEZAS.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Najważniejszym problemem jest pogodzenie zadań ekonomiczno-produkcyjnych i dydaktyczno-wychowawczych warsztatów szkolnych. Z analizy NIK wynika, że w wielu szkołach zajęcia praktyczne realizowane były niezgodnie z programem. Poszczególni uczniowie a nawet całe grupy czy klasy w ogóle nie realizowały wielu treści programowych, inne przerabiano w mniejszym zakresie. Dotyczyło to czasem tematów dla nauki danego zawodu kierunkowego. Głównymi przyczynami niepełnej realizacji programu zajęć praktycznych były niedomagania w organizacji procesów szkolenia, niedostatki w wyposażeniu warsztatów szkolnych w obrabiarki i urządzenia techniczno-produkcyjne oraz trudności w pozyskaniu, m.in. na skutek przestarzałego parku maszynowego, odpowiedniego asortymentu robót. Zebrane dane wskazują na starzenie się parku maszynowego warsztatów szkolnych. Są szkoły, w których 30% parku na szynowego ma ponad 30 lat. W latach 1973-77 resort otrzymał 1453 obrabiarki, co stanowiło ponad 11% zgłoszonych potrzeb. Przydziały obrabiarek dla resortu w wymienionym okresie zmniejszone zostały 6-krotnie z 688 w 1973 r. do 109 w 1977 r. przy zapotrzebowaniu w granicach około 3 tys. rocznie. Trudności tych nie łagodzi fakt zagospodarowania obrabiarek wycofanych z eksploatacji w zakładach przemysłowych, gdyż są to na ogół obrabiarki o wysokim stopniu zużycia, ani też własna produkcja obrabiarek przez warsztaty szkolne. Warsztaty szkolne cierpią również na brak narzędzi, materiałów i surowców, a szczególnie instrumentów pomiarowych, noży tokarskich, wierteł, frezów, uchwytów tokarskich, oprzyrządowania do frezarek. Ministerstwo Oświaty i Wychowania zabezpiecza potrzeby warsztatów w 20% (przeważnie wyroby hutnicze). Część materiałów otrzymują warsztaty szkolne z zakładów przemysłowych, z którymi kooperują, a pozostałe zakupy realizowane są z tzw. puli drobnych odbiorców, co jak wiadomo - nie jest proste.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">(Ministerstwo Oświaty i Wychowania stara się o umieszczenie warsztatów szkolnych w tzw. puli imiennych odbiorców)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EwaKwiatkowska">Największe trudności mają warsztaty branży budowlanej z powodu ciągłych kłopotów z zakupem cementu, szkła, farby, materiałów elektrycznych a także z powodu braku samochodów dostawczych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EwaKwiatkowska">Z materiałów resortu wynika, że wraz z intensywnym rozwojem szkolnictwa zawodowego, nie następuje rozwój bazy materiałowo-technicznej. Np. w 1977 r. przybyło tylko 6 obiektów produkcyjnych i to przeważnie jako pokrycie ubytków pomieszczeń wyeksploatowanych. Szereg warsztatów mieści się w starych budynkach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#EwaKwiatkowska">Szkoły napotykają na szereg trudności w prowadzeniu praktycznej nauki zawodu w zakładach pracy. Do trudności tych należy wymóg organizowania zajęć nie w jednym, lecz w wielu rozproszonych zakładach (np. ZSZ w Hajnówce organizuje zajęcia aż w 22 zakładach na terenie kraju). Zakłady produkcyjne niezbyt chętnie godzą się na przyjęcie uczniów na warunkach określonych przez szkoły. Zakłady nie posiadają specjalnych wydziałów do praktycznej nauki zawodu. W wielu przypadkach zajęcia praktyczne ograniczają się do przyglądania się uczniów procesom produkcyjnym. Kierownictwa zasłaniają się koniecznością wykonywania napiętych planów produkcyjnych, w czym uczniowie rzekomo tylko przeszkadzają. Jednakże w szeregu specjalności (np. hutnicy, budowlani) cały program szkolenia praktycznego jest zorganizowany w zakładach pracy i przynosi to dobre efekty.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#EwaKwiatkowska">Inaczej wygląda sprawa w tych przyzakładowych ZSZ, gdzie młodzież pracuje w wydziałach wydzielonych do zajęć praktycznych, na dobrym sprzęcie. Jednakże w szkołach tych program szkolenia podporządkowany jest głównie produkcji zakładu macierzystego co często ujemnie odbija się na wynikach nauczania. Nową formą praktycznej nauki zawodu są zajęcia specjalizujące organizowane dla młodzieży klas III ZSZ i IV LZ. w celu przyśpieszenia adaptacji społeczno-zawodowej młodzieży. Zajęcia te, mimo iż wychodzą na przeciw potrzebom, nie są jednak należycie upowszechnione.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#EwaKwiatkowska">Organizowane są również w zakładach pracy praktyki zawodowe, szczególnie dla uczniów z liceów zawodowych i techników. Ta forma praktycznej nauki zawodu ma charakter ciągły i wieloletnią już tradycję, a więc i większe zrozumienie. Ale i tu jest szereg trudności, podobnych zresztą jak w organizacji praktyk specjalizujących. Zakłady niechętnie przyjmują uczniów na praktyki, nie wszędzie są odpowiednie warunki do realizacji tych praktyk. Wizytacje poselskie pokazały, że szereg zakładów pracy podobnie jak i warsztatów szkolnych nie było w stanie zapewnić uczniom pełnej, prawidłowej realizacji programu nauczania.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#EwaKwiatkowska">Mimo wyraźnej poprawy jest jeszcze wiele zaniedbań, gdy chodzi o bhp w warsztatach szkolnych (brak czystości i ładu w pomieszczeniach, brak osłon przy niektórych maszynach i urządzeń, brak ochron przy urządzeniach elektrycznych, słabe oświetlenie pomieszczeń). Pomimo wzrostu nakładów na bhp (19,9% od 1975 r.) wypadkowość w warsztatach szkolnych utrzymuje się od kilku lat na poziomie 24–25% ogólnej liczby wypadków w szkolnictwie zawodowym. Spowodowane jest to przede wszystkim zagęszczeniem stanowisk pracy, złą wentylacją i słabym oświetleniem, lekceważeniem lub nieprzestrzeganiem przepisów przez uczniów i brakiem należytej kontroli ze strony nauczycieli, nie wszędzie jeszcze należytymi warunkami socjalnymi.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#EwaKwiatkowska">W kształceniu zawodowym pracuje ponad 75 tys. nauczycieli, którzy stanowią 20% ogółu zatrudnionych nauczycieli. Osobną grupę stanowią instruktorzy zawodu w szkołach przyzakładowych (około 15 tys. fachowców), którzy nie posiadają przygotowania pedagogicznego. W warsztatach szkolnych resortu oświaty i wychowania w r. 1977–78 pracowało 12.305 nauczycieli zawodu. Przeciętna płaca nauczyciela zawodu wynosi 3100 zł. Warsztaty szkolne oprócz nauczycieli zawodu zatrudniają pracowników inżynieryjno-technicznych, administracyjno-biurowych i robotników. Przeciętna płaca tych pracowników kształtuje się w wysokości 3061 zł. Niski poziom płac nie sprzyja stabilności kadr i warsztaty szkolne mają ciągłe kłopoty z obsadą poszczególnych stanowisk. Wiele z nich kieruje do pracy na stanowiska pracowników technicznych swoich najlepszych uczniów, umożliwiając im dalsze kształcenie się w technikum wieczorowym i zapewniając sobie dobrych pracowników przynajmniej na 3 lata.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#EwaKwiatkowska">W zakończeniu swego wystąpienia, poseł L. Mazurkiewicz zaproponowała zaaprobowanie wniosków sformułowanych w materiale resortowym oraz informacji NIK (z zastrzeżeniem dotyczącym punktu 4 i 5 wniosków resortu odnośnie zaleceń dla kuratoriów). Jednocześnie posłanka postulowała uchwalenie dezyderatu do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów w sprawie zaopatrzenia szkół w obrabiarki i urządzenia oraz materiały potrzebne do szkolenia i produkcji i włączenia ich do tzw. puli imiennych odbiorców oraz dezyderatu do ministra oświaty w sprawie wzmocnienia nadzoru nad procesem dydaktyczno-wychowawczym w warsztatach szkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#EwaKwiatkowska">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JadwigaCichocka">W materiałach resortu w części dotyczącej świadczeń szkolnictwa zawodowego na rzecz gospodarki wskazuje się (na stronie 7) na wzrost produkcji ponadplanowej. Jednocześnie na stronie 6 obok wskaźników potwierdzających to stwierdzenie, w rubryce „plan” widnieje kreska.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JadwigaCichocka">Czy produkcja pomocy naukowych i sprzętu szkolnego jest nie objęta wcześniejszym planowaniem, a jeżeli tak, czy nie zagraża to potrzebom szkół? Niedawno komisja nasza odnotowała ogromne potrzeby w tym zakresie. Druga wątpliwość dotyczy braku określenia dla jakich działów gospodarki narodowej przygotowuje się uczniów. Część uczniów szkół zawodowych pobiera naukę w warsztatach rzemieślniczych. W jakim stopniu osiągamy tam zamierzone efekty? Jakie ulepszenia i zmiany trzeba w tym zakresie wprowadzić?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AdamFuszara">Chciałbym sformułować kilka uwag jako absolwent szkoły zawodowej. Stwierdzamy zmniejszanie się liczby uczniów szkół zawodowych, a przecież to właśnie ci uczniowie mają lepsze kwalifikacje praktyczne ze względu na to, że zajęcia praktyczne trwają 3 dni w tygodniu (w technikum 1 dzień). Należy preferować szkolnictwo zawodowe uzupełniane 3-letnim szkoleniem w technikum. W warsztatach szkolnych możliwość zdobycia kwalifikacji jest większa niż w zakładzie pracy, gdzie niejednokrotnie zawodzi opieka nad uczniami. Praktyki w zakładzie pracy są wskazane w handlu, rolnictwie i budownictwie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AdamFuszara">Maleje liczba maszyn do obróbki skrawaniem produkowanych przez warsztaty szkolne. Wielka to szkoda, gdyż w toku procesów produkcyjnych towarzyszących powstawaniu wiertarki uczeń ma możność zapoznania się z przebiegiem szeregu czynności technicznych. Nie ma tego przy produkcji łańcuchów, którą się teraz inicjuje. Stan parku maszynowego w szkołach zawodowych jest fatalny. Uczeń kończy szkołę zawodową, przychodzi do zakładu pracy i nie umie obsługiwać pracujących tam nowoczesnych maszyn. Dobre przygotowanie teoretyczne nie wystarcza. Byłoby wskazane, aby przedstawiciel Ministerstwa Przemysłu Maszynowego wypowiedział się na ten temat. Szczególnie ważną sprawą jest problem maszyn do obróbki skrawaniem w szkołach metalowych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AdamFuszara">Budzi niepokój sprawa płac dla pracowników warsztatów szkolnych. Czy zamierzona podwyżka zadowoli nauczycieli? Jestem przekonany że nie. Nauczyciel zarabiający 3 tys. zł musi nauczyć uczniów zawodu. Młodzież jest teraz trudniejsza. Dlatego ludzie odchodzą z warsztatów szkolnych. Lepiej i łatwiej pracować w fabryce. Znamienne, że młodzi ludzie nie podejmują pracy w zawodzie nauczycielskim. Wśród nauczycieli wielu jest w starszym wieku, wkrótce odejdą na emeryturę. Dlatego trzeba stosować preferencje dla nauczycieli zawodu. Mówi się w materiałach resortu, że warsztaty szkolne czynne będą w czasie ferii. Kto tam będzie pracował? Kto będzie wytwarzał produkcję wielomilionowej wartości? Nie ulega poprawie stan wypadkowości - jakie podejmuje się w związku z tym kroki? Ile jest w warsztatach szkolnych maszyn, które nie nadają się do użytku, a zajmują miejsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#FerdynandŁukaszek">Z dyskusji dzisiejszej wynika, że szkolnictwo zawodowe ma do zanotowania zarówno znaczne sukcesy, jak i braki. Sytuacja ta nie zawsze wynika z winy samych szkół zawodowych i resortu. Główne mankamenty w funkcjonowaniu szkolnictwa zawodowego wiążą się z brakiem w warsztatach tych szkół nowoczesnego sprzętu, maszyn i materiałów. Biorąc pod uwagę wielkie zainteresowanie młodzieży nowoczesną techniką, złe wyposażenie szkół pod względem technicznym, zniechęca młodzież do nauki w tych szkołach. Rozwiązania w tym zakresie winny zmierzać do zapoznania uczniów szkół zawodowych odbywających praktyki zawodowe w zakładach produkcyjnych z działaniem nowoczesnych maszyn i urządzeń. Wymaga to zmiany nastawienia dyrekcji zakładów pracy do praktykantów. Obecnie mamy często do czynienia ze zjawiskiem wzbraniania praktykantom dostępu do nowoczesnych maszyn.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#FerdynandŁukaszek">Niedopuszczalna jest sytuacja, by istniały szkoły zawodowe, które nie posiadają w warsztatach szkolnych ani jednej obrabiarki. Poseł zwrócił się do przedstawicieli resortu z pytaniem, jakie są realne możliwości zaopatrzenia szkół zawodowych w nowoczesne maszyny i materiały?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JadwigaMalinowska">W swoim wystąpieniu skoncentrowała się na sytuacji lokalowej i organizacyjnej szkół przyzakładowych. Podkreśliła, że obecnie szkoły przyzakładowe mają często bardzo złe zaplecze dla realizacji zadań dydaktycznych. Rozwiązanie tego problemu byłoby możliwe poprzez stworzenie dużych szkół międzyresortowych, czy międzyzakładowych, z tym że tego rodzaju rozwiązanie wymagałoby budowy internatów dla uczniów tych kompleksów szkolnych.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JadwigaMalinowska">Niepokojące jest zjawisko zmniejszania się liczby uczniów szkół przyzakładowych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JadwigaMalinowska">Instruktorzy zatrudnieni w szkołach przyzakładowych nie mają należytego przygotowania do prowadzenia pracy dydaktycznej. Należy dążyć także do unormowania statusu zawodowego tych instruktorów: nie są to obecnie w pełnym tego słowa znaczeniu pracownicy zakładów pracy, prowadzący szkołę, nie są to także nauczyciele. Należy więc przesądzić sprawę w ten sposób, by instruktorzy ci uzyskali bądź status nauczycieli, bądź status normalnych pracowników zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JadwigaMalinowska">Kierownictwa zakładów pracy prowadzących szkoły przyzakładowe powinny więcej uwagi poświęcać wiązaniu uczniów z macierzystym zakładem. Powinny one także wychodzić z inicjatywami zapoznawania młodzieży z zakładem produkcyjnym i warunkami pracy już wtedy, gdy młodzież uczęszcza do starszych klas szkoły podstawowej. W momencie podjęcia nauki w szkole przyzakładowej uczeń powinien być otoczony opieką dyrekcji zakładu pracy i związku zawodowego w celu ukształtowania osobistych więzi ucznia z macierzystym zakładem. Uchroni nas to od zjawiska, które obecnie występuje i powoduje wiele szkód, polegającego na tym, że absolwenci szkół przyzakładowych podejmują pracę w zupełnie innym zawodzie lub zakładzie pracy. Należy też unormować status uczniów szkół przyzakładowych tak, by było jasne czy są to uczniowie czy też pracownicy zakładów przy którym działa szkoła.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#EdwardSieradzki">Należy rozwijać zainteresowanie młodzieży zawodami deficytowymi dla gospodarki narodowej. Występuje np. dotkliwy brak różnego rodzaju rzemieślników budowlanych takich jak dekarze czy kowale, a także rzemieślników w branżach usługowych - szewcy, oraz fachowców w dziedzinie rzemiosła artystycznego.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#EdwardSieradzki">Większą uwagę przy przyjmowaniu uczniów do szkół zawodowych winno przywiązywać się do ich indywidualnych predyspozycji i zamiłowań. Ostatnio obserwuje się niewykonanie przez rzemiosło planu kształcenia zawodowego. W celu zwiększenia naboru uczniów podejmujących naukę zawodu w rzemiośle należy dążyć do uatrakcyjnienia nauki rzemiosła. Wiąże się to z kierowaniem uczniów do nowocześnie wyposażonych w maszyny i urządzenia warsztatów. W szkołach zawodowych, które jako główne zadanie mają uczenie zawodu, nie należy pomijać także problemów wychowawczych oraz nauczania przedmiotów ogólnych mających doniosłe znaczenie dla podnoszenia kultury pracy i osobistej uczniów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#EdwardSieradzki">Bardzo istotną rolę w szkołach przyzakładowych ma do spełnienia mistrz, powinien on opiekować się grupą uczniów obejmującą. 5 do 10 osób i sam swoją postawą dawać im przykład właściwego wykonywania określonego zawodu. Bardzo istotnym zagadnieniem jest także wdrażanie uczniów szkół zawodowych do poważnego traktowania nauki i wykonywanej w ramach szkoły pracy. Należy rozważyć możliwości zagospodarowania odpadów produkcyjnych przez szkoły: zakłady pracy powinny mieć swobodę sprzedawania odpadów produkcyjnych szkołom zawodowym.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#EdwardSieradzki">Istotną sprawą w szkolnictwie zawodowym jest podnoszenie warunków bezpieczeństwa i higieny pracy. Nowoprzyjętych do szkoły uczniów winno się od początku zapoznawać i szkolić w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzRaczkowski">W obecnej sytuacji społecznej szkolenie zawodowe ma coraz większe znaczenie, zwłaszcza wobec malejących przyrostów siły roboczej. Sytuacja ta powoduje, że liczba uczniów szkół zawodowych zmniejsza się. Jakie są programy mające na celu takie ukierunkowanie kształcenia zawodowego, by mogło ono w jak najpełniejszym stopniu zaspokajać potrzeby gospodarki narodowej?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzRaczkowski">Należy dążyć do jak najlepszego wykorzystania parku maszynowego w warsztatach szkolnych. Z materiałów Najwyższej Izby Kontroli wynika, że obecnie współczynnik zmianowości w warsztatach szkolnych wynosi 1,11; w miarę polepszania wyposażenia warsztatów szkolnych należy dążyć do poprawy tego wskaźnika.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzRaczkowski">Z materiałów wynika stosunkowo niewielka liczba wypadków w warsztatach szkolnych. Jednakże na podstawie przedstawionych materiałów nie można ustalić jak kształtują się proporcje wypadków ciężkich i lekkich. Poseł zwrócił się do przedstawiciela resortu oświaty o bardziej dokładne dane liczbowe w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderZając">Ogólna sytuacja w szkolnictwie zawodowym nie jest zbyt dobra. Występują braki w wyposażeniu warsztatów szkolnych w maszyny i urządzenia, a także brak materiałów do produkcji. Ponadto w szkolnictwie zawodowym daje się zauważyć wiele niedociągnięć organizacyjnych. Zaliczyć do nich można zbyt dużą absencję w pracy nauczycieli i instruktorów zawodu oraz zbyt dużą liczbę zajęć opuszczonych przez uczniów. Problem niedociągnięć organizacyjnych ma tym większe znaczenie, że uczniowie powinni czerpać ze szkoły do której uczęszczają także prawidłowe wzory organizacji i dyscypliny pracy. Niedociągnięcia organizacyjne w szkołach zawodowych mają w związku z tym ujemne konsekwencje wychowawcze.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderZając">Poseł zwrócił się do przedstawiciela resortu oświaty z pytaniem o przyczyny zbyt późnego wydania przez resort zarządzeń wykonawczych do uchwały 710 Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZofiaCybulska">W swoim wystąpieniu poruszyła problemy związane z funkcjonowaniem zawodowego szkolnictwa rolniczego. Poseł wyraziła zastrzeżenia co do sposobu odbywania praktyk zawodowych przez uczniów szkół rolniczych. Młodzież szkół rolniczych odbywa praktyki zawodowe w państwowych gospodarstwach rolnych i spółdzielniach produkcyjnych a także w gospodarstwach indywidualnych. Regułą jest, że dyrekcje szkół kierują na praktyki uczniów do gospodarstw wysokotowarowych - specjalistycznych. Powoduje to określone ukierunkowanie praktyki, jednostronność, co może odbijać się niekorzystnie na wynikach. Daje się także zaobserwować brak zainteresowania szkoły uczniami odbywającymi praktyki w gospodarstwach indywidualnych. Nie do końca są wyjaśnione sprawy związane z ustaleniem poziomu wiedzy praktykantów w zakresie bhp a także w zakresie ich ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. Zdaniem posłanki, praktyki w państwowych gospodarstwach rolnych są z punktu widzenia kształcenia zawodowego uczniów lepsze od praktyk odbywanych w gospodarstwach indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZofiaCybulska">Poseł Z. Cybulska zwróciła się do przedstawiciela resortu oświaty z pytaniem jak będzie po reformie oświaty rozwiązywany problem kształcenia rolników w szkołach zawodowych i czy szkoły będą miały profil dostosowany do potrzeb nowoczesnej produkcji rolnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#CecyliaModeracka">Celem nadrzędnym realizowanym przez szkolnictwo zawodowe, jest szkolenie kadr dla gospodarki narodowej. Poziom kształcenia jest zależny od jakości procesu dydaktycznego w szkołach zawodowych. Niestety, obecna baza dydaktyczna w szkolnictwie zawodowym jest niedostateczna. Dotyczy to szczególnie wyposażenia i poziomu kształcenia w warsztatach szkolnych. W zakładach pracy baza techniczna jest daleko lepsza niż w warsztatach szkolnych i dlatego właśnie zakłady pracy powinny szkolić pracowników i uczniów szkół zawodowych w większym zakresie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#CecyliaModeracka">Problemy wychowawcze w szkołach przyzakładowych są w wielu przypadkach trudne do rozwiązania. Należy więc dążyć do objęcia kontrolą kuratoriów wojewódzkich także pracy instruktorów zawodu zatrudnionych w szkołach przyzakładowych. Kultura osobista instruktorów zawodu w szkołach przyzakładowych jest niska, a nie. ulega kwestii, że proces wychowawczy powinien mieć tam co najmniej takie samo znaczenie jak kształcenie zawodowe. Instruktor zawodu powinien być sam dobrym fachowcem, dobrze znającym swoją specjalność, w praktyce natomiast instruktorami zawodu są często niefachowcy uczący zawodu którego sami nie znają. Ma to fatalne skutki zarówno wychowawcze jak i dla wiedzy fachowej uczniów takich instruktorów. Resort powinien przeprowadzić weryfikację kwalifikacji instruktorów zawodu zatrudnionych w szkołach przyzakładowych i tam, gdzie to potrzebne - podjąć ich doszkalanie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#CecyliaModeracka">Zespoły szkół zawodowych powinny prowadzić naukę zawodu w sposób bardziej ukierunkowany, tak by nie zdarzało się np. kształcenie przez zespół szkół budowlanych specjalistów handlowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JaninaKocemba">Znane jest zjawisko przyśpieszonego starzenia się parku maszynowego, zainstalowanego w warsztatach szkół zawodowych. Zachodzi pytanie, jaki powinien być stopień nowoczesności maszyn w warsztatach szkół zawodowych w stosunku do maszyn zainstalowanych w przemyśle? Może komuś wydawać się, że maszyny w warsztatach szkolnych powinny być bardziej nowoczesne od maszyn pracujących w przemyśle, bo szkoły mają kształcić kadry dla przyszłości. Byłby to pogląd absurdalny. Istnieje jednak jakaś dopuszczalna granica tolerancji stopnia zużycia i mniejszej nowoczesności maszyn w szkołach w stosunku do aktualnego poziomu techniki. Poniżej tej granicy szkolenie staje się bezsensowne, marnotrawi się pieniądze, czas uczniów i instruktorów, materiał, energię. Należy więc postulować, by Instytut Kształcenia Zawodowego przeprowadził odpowiednie badania i określił - jakie będzie zapotrzebowanie na maszyny w szkolnictwie zawodowym w rezultacie wdrożenia powszechnej szkoły 10-letniej. Wiąże się z tym zasadnicze pytanie, jak w następnych latach będzie skoordynowany rozwój szkolnictwa zawodowego z planowanymi zamierzeniami inwestycyjnymi w gospodarce narodowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#IreneuszSekuła">Wyposażenie warsztatów szkolnych w najnowocześniejsze maszyny i urządzenia jest oczywiście niemożliwe już choćby dlatego, że nowoczesna technika jest bardzo droga, a jej obsługa wymaga wysokich kwalifikacji. Natomiast nowoczesne metody nauczania w szkolnictwie zawodowym wymagają stosowania stymulatorów umożliwiających obeznanie uczniów z nowoczesną techniką i jej obsługą.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#IreneuszSekuła">Szkoły przyzakładowe mają bezpośrednie znaczenie gospodarcze: w tym roku produkcja wytworzona przez te szkoły wyniesie 5 miliardów złotych, to znaczy prawie dwa razy więcej niż produkcja wytworzona przez warsztaty szkolne pozostałych szkół zawodowych. Szkoły często nie mogą podjąć potrzebnej produkcji bądź to dlatego, że nie mogą wykonać w swoich warsztatach wszystkich części i podzespołów danego urządzenia ze względu na swój profil i niedostateczne kwalifikacje uczniów, bądź też ze względu na nieodpowiednie pomieszczenia i wyposażenie Warsztatów. Potrzebna jest więc większa swoboda i elastyczność decyzji dyrekcji szkół w sprawach produkcji w warsztatach szkolnych. Należałoby się też zastanowić nad możliwością zatrudnienia fachowców do prac specjalistycznych i nad możliwością zakupu części lub podzespołów dla wyrobów produkowanych w warsztatach szkolnych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#IreneuszSekuła">Przewodniczący Komisji Oświaty Wojewódzkiej Rady Narodowej w Gdańsku Józef Kwiatkowski; Szkolnictwo zawodowe jest głównym źródłem kadr dla gospodarki narodowej. By nie marnować trudu wychowawczego i szkoleniowego, należy zatrudniać absolwentów szkół zawodowych zgodnie z wyuczonym zawodem, co jednak obecnie nie zawsze jest możliwe w praktyce. Jedną z przyczyn jest okoliczność, że planowanie rozwoju szkolnictwa zawodowego nie dość wcześnie uwzględnia plany rozwoju gospodarczego poszczególnych regionów kraju. Stąd przemieszczanie wyszkolonej siły roboczej z jednych regionów kraju do drugich, które powoduje wysokie koszty, a także ogałacanie jednych regionów przez inne z wykwalifikowanej siły roboczej. Rozwój szkolnictwa zawodowego nie nadąża za planami inwestycyjnymi. Np. region nadmorski charakteryzuje rozbudowa usług turystycznych, a to wymaga odpowiednich kadr. Tymczasem w regionie tym nie uwzględnia się perspektywicznych potrzeb w tym zakresie. Obecnie absolwenci szkół kształcących dla potrzeb turystyki nie mogą znaleźć zatrudnienia zgodnego z wykształceniem, a za kilka lat gdy inwestycje turystyczne wejdą do eksploatacji, wystąpi deficyt wykwalifikowanych pracowników. Należy więc postulować taką politykę rozwoju szkolnictwa zawodowego, by wyprzedzał on planowane zamierzenia inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#IreneuszSekuła">Wiceminister Bolesław Dylak; Mówca zgodził się z dyskutantami, że należy preferować kształcenie w zakresie zasadniczej szkoły zawodowej. Tego samego wymaga sytuacja na rynku pracy. W związku z tym, będą odpowiednio ustalane limity rozdziału miejsc w szkołach ponadpodstawowych, uwzględniając przy tym zapewnienie absolwentom zasadniczych szkół zawodowych możliwości dalszego kształcenia w zakładzie pracy.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#IreneuszSekuła">Odpowiadając na pytanie co do przedłużenia pracy warsztatów szkolnych w okresie ferii mówca stwierdził, że przedłużenie to będzie możliwe poprzez zatrudnienie uczniów w ramach praktyk zawodowych i dodatkowe zatrudnienie instruktorów zawodów.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#IreneuszSekuła">Wiceminister B. Dylak stwierdził, że liczba ciężkich wypadków przy pracy w warsztatach szkolnych maleje. Resort przywiązuje dużą wagę do zmniejszenia liczby wypadków przy pracy, czego wyrazem jest m.in. stałe zwiększanie kwot na poprawę bezpieczeństwa i higieny pracy w szkołach zawodowych (w ciągu ostatnich lat środki te wzrosły o 20%).</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#IreneuszSekuła">W sprawie parku maszynowego warsztatów szkolnych, mówca przychylił się do postulatu poseł Janiny Kocemby przygotowania przez Instytut Kształcenia Zawodowego badań zapotrzebowania na maszyny w szkolnictwie zawodowym. Resort ma zbilansowane potrzeby w zakresie maszyn do wyposażenia warsztatów szkolnych do roku 1980; np. w roku 1980 zapotrzebowanie na obrabiarki wyniesie 3280 sztuk.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#IreneuszSekuła">Resort będzie prowadził politykę tworzenia zawodowych szkół międzyzakładowych i międzyresortowych, będzie także rozwijane szkolnictwo wielobranżowe. Istnieje w resorcie pilotowany przez Instytut Doskonalenia Zawodowego program dokształcania instruktorów zawodu. Dotąd przeszkolono 2 tys. instruktorów. Dużą wagę przywiązuje się do podnoszenia kultury technicznej w kształceniu zawodowym. W opracowaniu jest program w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#IreneuszSekuła">Co roku resort oświaty przedkłada władzom propozycje co do wykorzystania absolwentów szkół podstawowych. Obecnie preferuje się kierowanie absolwentów do rolnictwa (w tym roku skierowano do szkół rolniczych 90 tys. absolwentów) górnictwa, przemysłu i transportu. W ostatnich latach liczba absolwentów szkół podstawowych maleje: wynosiła w 1976 r. 575 tys. zmniejszając się w roku 1980 do 514 tys. i w 1984 r. do 496 tys. Powoduje to konieczność ustalenia preferencji w kierowaniu absolwentów szkół podstawowych do szkół zawodowych.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#IreneuszSekuła">Zdaniem resortu, absolwenci szkół rolniczych winni odbywać praktykę zarówno w gospodarstwach indywidualnych jak i uspołecznionych. W związku z wprowadzaniem 10-latki, planuje się tworzenie rolniczych szkół zawodowych przy kombinatach PGR. W programie 10-latki więcej miejsca będzie poświęcone rolnictwu. Przedmioty z tego zakresu będą wykładane w klasach od 8-mej do 10-ej.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#IreneuszSekuła">Jeżeli idzie o wydanie aktów wykonawczych do uchwały 710 Rady Ministrów, to opóźnienia w ich wydaniu były spowodowane koniecznością uzgodnienia przez resort treści tych aktów z innymi resortami, jak np. z Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych itd.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#IreneuszSekuła">Resort oświaty oraz resort administracji upoważniły wojewodów do planowania profilu szkolnictwa zawodowego w makroregionach. Powinno to sprzyjać dostosowaniu profilu szkolnictwa zawodowego do potrzeb makroregionów.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#IreneuszSekuła">Dyskusję podsumował przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania poseł Jarema Maciszewski: Na wstępie mówca stwierdził, że nowoczesność parku maszynowego zainstalowanego w warsztatach szkolnych nigdy nie osiągnie - i jest to zgodne z trendami świat owymi w tym zakresie - poziomu technicznego parku maszynowego zainstalowanego w przemyśle. Jest to spowodowane bardzo wysokimi kosztami nowoczesnego sprzętu technicznego, a także coraz większą wiedzą i umiejętnościami wymaganymi do obsługi tego sprzętu. Należy więc podjąć kształcenie uczniów w szkołach zawodowych przy pomocy makiet, symulatorów i innych tego typu urządzeń. Należy przy tym uwzględnić, że szkolenie zawodowe nie kończy się w szkole, ale trwa dalej w pracy zawodowej. Szczególnie ważny jest tu pierwszy okres po podjęciu pracy zawodowej, w którym powinna następować adaptacja absolwenta szkoły także pod względem obsługi nowoczesnych maszyn i urządzeń.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#IreneuszSekuła">Szkoła zawodowa nie powinna kształcić uczniów tylko w jednej specjalności. Wynika to z faktu, że postęp techniczny wymaga: pracowników, którzy mogliby stosunkowo szybko przystosować swoje umiejętności do zmieniającej się technologii produkcji. Należy więc zarówno kształcić uczniów w szkołach zawodowych w przedmiotach teoretycznych, jak i uczyć ich podstawowych czynności technicznych i manualnych.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#IreneuszSekuła">Wprowadzenie w życie szkoły 10-letniej i związane z tym problemy kształcenia zawodowego wymagają opracowania około 1200 nowych programów nauczania, które powinny być tak ułożone, aby ułatwić adaptację zawodową absolwentów szkół w zakładzie pracy oraz przygotować absolwentów do szybkiego przyswajania sobie innowacji technicznych i technologicznych.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#IreneuszSekuła">Szkoły przyzakładowe kształcą absolwentów dla potrzeb konkretnego zakładu pracy przy którym działają. Szkoły zawodowe kształcą absolwentów o profilu szerszym. Uwagi posłów związane z funkcjonowaniem szkolnictwa zawodowego są w zasadzie słuszne. Ale należy widzieć, że szkoła nie jest jedynym miejscem nauczania zawodu. Uczy go także majster w zakładzie pracy, a często starszy kolega.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#IreneuszSekuła">Eliminowaniu negatywnych zjawisk, które mają miejsce w szkolnictwie zawodowym, służyć mogą zmiany w organizacji tego szkolnictwa. Należy zaznaczyć, że istnieją w kraju zakłady, które doceniają znaczenie wysokich kwalifikacji swoich przyszłych pracowników i umożliwiają im zapoznawanie się w czasie nauki z pracą nowoczesnych maszyn i urządzeń.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#IreneuszSekuła">Problem niewłaściwego rozmieszczenia wykwalifikowanych kadr ma zasięg ogólnokrajowy. Wynika to często z niewłaściwego profilu szkolnictwa zawodowego. Wiadomo na przykład, że jeżeli region jest słabo uprzemysłowiony, to nie wchłonie wszystkich absolwentów działającej tam szkoły o dość wąskiej specjalizacji przemysłowej. Jeżeli więc absolwenci ci chcą pozostać w swym regionie, muszą podjąć pracę niezgodną z ich kwalifikacjami. Jest też problem rozmieszczenia kadr z wyższym wykształceniem. W Warszawie jest 168 ludzi z wyższym wykształceniem na każde 1000 zatrudnionych. W innych województwach np. gorzowskim, konińskim, czy koszalińskim proporcje te wyglądają znacznie gorzej. Należy więc wszędzie w kraju prowadzić właściwą gospodarkę kadrami wykwalifikowanymi. Wystrzegając się jednak różnego rodzaju nacisków administracyjnych, które nie poparte innymi działaniami z reguły nie dają efektów.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#IreneuszSekuła">Nie odpowiadają prawdzie pogłoski o niemożności znalezienia zatrudnienia zgodnie z kwalifikacjami absolwentów szkół wyższych takich specjalności, jak polonistyka, rusycystyka czy historia. Na dzień 30. 8.1978 r. w resorcie oświaty było do dyspozycji absolwentów szkół wyższych 7,5 tys. wolnych miejsc pracy. Należy jednak zaznaczyć, że wolne miejsca są z reguły w małych miastach lub na wsi.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#IreneuszSekuła">Ogólnie rzecz biorąc, nasze szkolnictwo zawodowe jest nastawione na kształcenie kadr dla wielkich zakładów przemysłowych. Za mało natomiast jest nastawione na kształcenie kadr dla usług, rzemiosła, a także rolnictwa. Ponieważ w następnej 5-latce planuje się wzrost zatrudnienia W tych działach gospodarki narodowej Instytut Kształcenia Zawodowego powinien podjąć przygotowania do odpowiednio intensywniejszego kształcenia kadr dla nich. Profil szkolnictwa zawodowego powinien odpowiadać jak najściślej zapotrzebowaniu społecznemu. Kształcenie kadr dla sektora usług omawiał niedawno Centralny Komitet SD i posłowie reprezentujący to stronnictwo mogliby zapewne wnieść wiele uwag dotyczących rozwoju tego kształcenia.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#IreneuszSekuła">Komisje jednomyślnie uchwaliły dezyderaty do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów w sprawie zaopatrzenia szkół zawodowych w obrabiarki, materiały, maszyny i urządzenia, instrumenty pomiarowe i przyrządy oraz do ministra oświaty w sprawie nasilenia nadzoru nad procesem dydaktyczno-wychowawczym w warsztatach szkolnych i w zakładach pracy. Komisje upoważniły prezydia do ostatecznego zredagowania uchwalonych dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#IreneuszSekuła">Postanowiono przesłać referat podkomisji szkolnictwa zawodowego do Ministerstwa Oświaty i Wychowania, Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz resortów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#IreneuszSekuła">KOMISJA PRACY I SPRAW SOCJALNYCH.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#IreneuszSekuła">Na oddzielnym posiedzeniu w dniu 27 września 1978 r. Komisja Pracy i Spraw Socjalnych, obradująca pod przewodnictwem posła Kazimierza Raszkowskiego rozpatrzyła plan pracy na okres od października 1978 r. do września 1979 r.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#IreneuszSekuła">Komisja uchwaliła plan z uzupełnieniami zaproponowanymi w toku dyskusji przez poseł Annę Kochanowską (SD) oraz przez posła Mariana Materę (PZPR).</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>