text_structure.xml 46.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 7 listopada 1978 r. Komisja Kultury i Sztuki, obradująca pod przewodnictwem posła Witolda Lassoty (SD) rozpatrzyła problemy upowszechnienia plastyki i kultury plastycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele: Ministerstwa Kultury i Sztuki z wiceministrem Władysławem Lorancem, RSW „Prasa Książka-Ruch” z wiceprezesem Bogusławem Płaza, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Związku Polskich Artystów Plastyków, Centralnego Biura Wystaw Artystycznych oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Posłowie otrzymali przed posiedzeniem obszerną informację opracowaną przez resort kultury i sztuki, w której stwierdza się, że w wyniku dokonanych przeobrażeń społeczno-ustrojowych powstały w naszym kraju korzystne warunki dla rozwoju kultury. Stworzona została sieć instytucji kulturalnych, dynamicznie rozwija się społeczny ruch kulturalny. Sprawy modelu kultury, określanie jej funkcji i zadań są przedmiotem zainteresowania całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W praktyce i teorii upowszechniania kultury występowały dotychczas różne tendencje i modele działalności popularyzatorskiej. Ich wspólnym założeniem jest uznawanie odbiorcy sztuki za przedmiot zabiegów, który w sposób mechaniczny przejmuje treści mu przekazane. Zasadnicza uwaga popularyzatorów koncentruje się na uprzystępnianiu wyłącznie dyscyplin tradycyjnych, klasycznych m.in. malarstwa, grafiki, rzeźby.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Na tle krytycznej oceny takiego pojmowania sensu upowszechniania kultury, wypracowuje się i doskonali inny model pracy popularyzatorskiej. Zakłada on, że odbiorca sztuki ma być nie tylko aktywnym współuczestnikiem życia artystycznego, lecz indywidualnością, która poprzez wzbogacanie swej wiedzy i osobowości prezentuje twórczą postawę życiową, zdolną do samodzielnej interpretacji i oceny wartości dzieł sztuki. Stąd obok doskonalenia form i metod działania zwraca się uwagę na przygotowywanie kadr popularyzatorów i odbiorców sztuki, przy równoczesnym badaniu świadomości estetycznej różnych grup społecznych.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Głównym inicjatorem i inspiratorem działań na polu upowszechnienia sztuk jest resort kultury i sztuki oraz Związek Polskich Artystów Plastyków. Konieczne jest jednak zaangażowanie w sprawy upowszechnienia również innych resortów, instytucji centralnych, organizacji społeczno-politycznych. Szczególnie chodzi tu o resorty oświaty i wychowania, nauki, szkolnictwa wyższego, techniki, RSW „Prasa, Książka, Ruch”, Komitet DS. Radia i TV oraz resorty gospodarcze w zakresie wzornictwa przemysłowego, kształtowania przestrzennego otoczenia człowieka itp.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Upowszechnienie plastyki i kultury plastycznej jest szczególnie skomplikowane ze względu na bogactwo dyscyplin tej dziedziny sztuki, różnorodność oddziaływania i wykorzystania w każdej sferze życia „wewnętrznego, społecznego i gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Jednym z najbardziej ważkich posunięć polityki kulturalnej ostatniego okresu jest wprowadzenie wychowania plastycznego do programów nauczania zreformowanej szkoły dziesięcioletniej. Pobudzanie zainteresowań dzieci i młodzieży muzyką, teatrem, plastyką, rozwijanie nawyków i potrzeb kulturalnych wpłynie na pewno decydująco na poziom kulturalny młodego pokolenia.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Nie mniej ważną sprawą jest kształtowanie zainteresowań kulturalnych ludzi dorosłych. Istotną rolę mają tu do odegrania organizacje społeczne, polityczne, związkowe.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Resortowa baza upowszechniania plastyki i kultury plastycznej na szczeblu wojewódzkim obejmuje: dom kultury, muzeum okręgowe, biuro wystaw artystycznych, bibliotekę, urząd wojewódzkiego konserwatora zabytków, zaś docelowo przewiduje się powołanie wojewódzkiego plastyka oraz filii przedsiębiorstw specjalistycznych np. PSP, PKZ, DESA.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">W nowych województwach baza ta jest stopniowo uzupełniana. Zgodnie z wytycznymi ministra kultury i sztuki 24 województwa powołały biura wystaw artystycznych. Resort udziela jak najdalej idącej pomocy merytorycznej i finansowej nowym województwom.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Rozwojem sieci biur wystaw artystycznych w nowych województwach zajmuje się Centralne Biuro Wystaw Artystycznych. Obsada kadrowa oraz baza lokalowa CBWA i BWA już nie wystarczają. BWA rocznie organizuje na terenie kraju ok. 3.000 wystaw: organizowane są również cykliczne kursy wiedzy o sztuce, prelekcje, odczyty, spotkania autorskie, sympozja adresowane do młodzieży, środowisk robotniczych, wiejskich, zawodowych itp. Coraz częściej BWA nawiązuje współpracę z zakładami pracy pod hasłem „Sojusz świata pracy z kulturą”. Obecnie w sposób ciągły uczestniczy w upowszechnianiu plastyki ok. 600 zakładów.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Z inicjatywy wydziałów kultury i sztuki oraz ZPAP organizowane są plenery artystyczne. Imprezy te jako rodzaj nowych związków między twórcami a odbiorcami prowadzą do osiągania korzystnych obustronnych efektów.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">W wielu miejscowościach i ośrodkach odbywają się targi, aukcje, kiermasze dzieł sztuki umożliwiające zakładom pracy, a także osobom prywatnym nabywanie dzieł sztuki i przedmiotów artystycznych. Ponadto przedsiębiorstwa specjalistyczne, a szczególnie Pracownie Sztuk Plastycznych wykonują usługi plastyczne na rzecz gospodarki uspołecznionej m.in. z zakresu kształtowania środowiska, wzornictwa przemysłowego, budowy pomników, architektury wnętrz, grafiki użytkowej i wystawienniczej. Dużą rolę w upowszechnieniu plastyki pełni Związek Polskich Artystów Plastyków, niestety koncentruje on swoją działalność przeważnie w większych ośrodkach, gdzie skupia się środowisko plastyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Z przeprowadzonych analiz wynika, że aczkolwiek większość biur wystaw artystycznych prowadzi dość szeroką działalność wystawienniczą i oświatowo-popularyzatorską, to jednak efektywność, zasięg oddziaływania, programowanie i doskonalenie metod i form budzą wiele zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Programy wystaw nie są uzgadniane wewnątrz województwa, ani centralnie. Zakładają one przede wszystkim upowszechnianie dyscyplin klasycznych (malarstwa, rzeźby, grafiki), których elitarność uniemożliwia szeroki odbiór. Zaniedbuje się wystawianie dzieł sztuki użytkowej odbieranej spontanicznie nawet przez nieprzygotowanego odbiorcę. W znikomych rozmiarach obejmuje się działalnością upowszechnieniową mniejsze miejscowości, gminy, ośrodki turystyczno-wczasowe, szkoły, zakłady pracy, a także placówki kulturalno-oświatowe. W niektórych muzeach okręgowych nie eksponuje się wszystkich posiadanych dzieł sztuki.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Program „Sojusz świata pracy z kulturą” nie jest w pełni realizowany. Nie wykorzystuje się wszystkich możliwości upowszechnienia plastyki w środowiskach robotniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Szereg nieprawidłowości występuje w działalności wydawniczej biur wystaw artystycznych i muzeów. Kosztowne katalogi wystawowe ukazują się często - nie z winy organizatorów - po zakończeniu wystawy, a ich nakłady i objętość przewyższają faktyczne potrzeby. Natomiast wydawnictwa naukowe, książkowe o sztuce współczesnej, na które jest popyt wydawane są w niedostatecznej ilości. Również produkcja i rozpowszechnienia filmów o sztuce nasuwa wiele wątpliwości i zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Z początkiem lat sześćdziesiątych zapoczątkowano organizację spotkań twórczych tzw. plenerów artystycznych. Forma ta rozpowszechniła się, co roku odbywa się od 120 do 150 plenerów dla ok. 1.800 artystów, w tym i dla cudzoziemców. Plenery te mają bardzo zróżnicowany charakter i programy. Obok plenerów poświęconych klasycznym dyscyplinom sztuki, coraz częściej organizowane są plenery związane z przemysłem i kształtowaniem środowiska. Te ostatnie formy organizowane w ramach akcji „Sojusz” zasługują na poparcie.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Uzupełniając tę informację, wiceminister kultury i sztuki Władysław Loranc stwierdził, że środowisko plastyczne jest środowiskiem najżywiej rozwijającym się. Liczy ono obecnie 8300 osób - członków Związku Polskich Artystów Plastyków i 1200-1500 absolwentów i studentów wyższych szkół artystycznych zrzeszonych w kołach młodych plastyków. Ponadto blisko 340 osób prowadzi tę działalność na podstawie wydanych uprawnień. Zastrzeżenia, że jest to zbyt duża liczba, nie mają uzasadnienia, gdyż obejmuje ona nie tylko przedstawicieli klasycznych działów sztuk plastycznych, a więc malarstwa, rzeźby i grafiki, ale również projektantów form przemysłowych, scenografów i niektóre rzemiosła artystyczne. Potrzeby w wielu dziedzinach nie mogą być jeszcze w pełni zaspokojone. Dotyczy to m.in. architektury i estetyki wnętrz, zdobnictwa, scenografii widowisk masowych.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">W 1974 r. działało 17 biur i 4 centralne sale wystaw artystycznych, a w r. 1977 ilość biur wzrosła do 41 oraz trzech oddziałów, zwiększyła się ilość sal wystawowych. Wiele województw nie dysponuje jednak jeszcze dostateczną bazą dla prowadzenia działalności wystawienniczej.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">W 1977 r. zorganizowano 1440 wystaw i 2300 mniejszych ekspozycji, które obejrzało łącznie ponad 4 mln osób. Ponadto w roku ubiegłym zorganizowano zagranicą ponad 100 wystaw, obejmujących przeważnie klasyczne kierunki wystawiennicze.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">W roku ubiegłym na stypendia dla plastyków przyznano z funduszów państwowych około 7 mln zł, a z funduszu rozwoju twórczości plastycznej około 4 mln zł. Ponadto 200 osobom przyznano stypendia zagraniczne.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Nie rozwiązana jest sprawa pracowni plastycznych. Tylko połowa zarejestrowanych plastyków dysponuje własnymi pracowniami, ale zawsze mieszczą się one w specjalnie dla tego celu wybudowanym pomieszczeniu, często jest to po prostu pokój w lokalu mieszkalnym. Brak jest szczególnie pracowni specjalistycznych np. rzeźby monumentalnej, czy grafiki. Nakłady na ten cel są daleko niewystarczające. Resort kultury zawarł co prawda umowę ze spółdzielczością mieszkaniową w sprawie budowy pracowni plastycznych, ale jest ona realizowana znacznie poniżej oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Od 10-ciu lat pomyślnie przebiega organizowanie tzw. plenerów. Przeciętnie rocznie organizuje się 120 do 130 takich imprez. Nakłady na ten cel wynoszą ok. 16 mln zł z funduszów państwowych oraz instytucji administracyjnych, związku plastyków, związków zawodowych i zakładów pracy. W dyskusjach na temat plenerów wyrażone są opinie, że ta forma upowszechniania plastyki nadmiernie się rozrosła. Należy ją jednak doceniać, gdyż niejednokrotnie jest to pierwszy kontakt środowisk prowincjonalnych z dziełem plastycznym i z jego twórcą.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">We wrześniu br. w resorcie rozpatrywane były sprawy rozwoju plastyki do roku 1980. Podjęte ustalenia dotyczą zarówno polityki wystawienniczej jak i form organizacyjnych. Dążyć się będzie do uzupełnienia sal wystawienniczych i zróżnicowania organizowanych wystaw. Zamierza się zwiększyć ilość galerii narodowych z dwóch do sześciu. One stanowić powinny podstawę kształtowania świadomości plastycznej. Ponadto planuje się organizowanie przez BWA i ZPAP wystaw o charakterze otwartym. Trzecią formą będą ekspozycje organizowane przez różnego rodzaju organizacje społeczne, kulturalne, zakłady pracy itp. W zamierzeniach tych chodzi o zróżnicowanie stopnia promocyjności ekspozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Zamierza się również podjąć szereg działań dla lepszej niż dotychczas organizacji rynku plastycznego. Obecnie pracownie sztuk plastycznych w małym tylko stopniu kierują swoją twórczość do przeciętnego obywatela. Problemami doskonalenia wzornictwa przemysłowego zamierza się bardziej zainteresować resorty gospodarcze i resort administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska. Planuje się opracowanie statusu plastyka wiejskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">Podjętych będzie również cały szereg przedsięwzięć mających na celu poprawę zaopatrzenia plastyków w niezbędne do pracy materiały i pomoce.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">Koreferat podkomisji DS. plastyki przedstawiła poseł Maria Lorentz (SD). Podzielając pogląd resortu, że twórczość plastyczna legitymuje się znacznym dorobkiem i w sposób istotny oddziaływuje na kształtowanie życia kulturalnego kraju, poseł wskazała, że nie jest jeszcze w pełni doceniana rola i funkcja sztuk plastycznych oraz jej wpływ na wzbogacenie życia wewnętrznego człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">Stale utrzymują się znaczne dysproporcje w rozmieszczeniu kadry plastyków na terenie kraju, czego przyczyną jest często brak możliwości otrzymania mieszkania, czy pracowni.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">W ostatnich latach w województwach zwiększyła się liczba placówek biur wystawi artystycznych, jednakże działają one nie zawsze w odpowiednich warunkach. Z 44 placówek BWA jedynie 4 (w Białymstoku, Krakowie, Poznaniu, Sopocie) dysponują w miarę pełną bazą i odpowiednimi salonami wystawienniczymi. Inne placówki odczuwają brak pomieszczeń magazynowych i zaplecza warsztatowego oraz wyposażenia w środki audiowizualne i sprzęt wystawienniczy. Szczególne niedostatki występują na terenach wiejskich. Niezbędne jest ustalenie przez resort podstawowych warunków, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia wystawiennicze oraz opracowanie programów działalności wystawienniczej. Celowe byłoby powołanie komisji uprawnionej do opiniowania tych programów. Szerzej wykorzystywać trzeba możliwości adaptacji budownictwa zabytkowego dla celów organizowania wystaw plastycznych. Dużą pomoc w tym zakresie mogłyby nieść zakłady pracy i różnego rodzaju organizacje społeczne oraz stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Bogaty dorobek w dziedzinie upowszechnienia sztuk plastycznych ma CBWA. Placówka ta była wizytowana przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Centralne Biuro Wystaw Artystycznych, które obchodzi 30-lecie istnienia, pracuje w bardzo trudnych warunkach, bez odpowiedniego zaplecza warsztatowego i magazynowego. Niezbędne jest zapewnienie tej instytucji lepszych możliwości działania, m.in. poprzez rewindykowanie sal wystawowych, rozbudowę zaplecza technicznego, wyremontowanie dużych lokali wystawowych, np. gmachu Zachęty w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">W czasie prowadzonych przez posłów wizytacji w Warszawie i Łodzi stwierdzono, że wiele muzeów, m.in. Muzeum Narodowe i Historyczne w Warszawie, Muzeum Sztuki Włókiennictwa w Łodzi, nie jest w stanie w pełni eksponować swoich zbiorów z braku odpowiednich sal oraz pracowników obsługi.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Niskie uposażenia, nie stanowią zachęty do pracy w muzeach. Przewidzieć należy możliwość zatrudniania w tych placówkach pracowników na pół etatach.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Niedostatki bazy lokalowej i trudności kadrowe wysuwane są jako usprawiedliwienie niepełnego wykonania zadań programowych w dziedzinie upowszechnienia plastyki. Wystawy organizuje się głównie we własnych lokalach, ogranicza się natomiast ekspozycje miejscowościach turystycznych, wczasowych, w gminach, zakładach pracy i szkołach. W zbyt małym zakresie prowadzi się działalność popularyzatorską (odczyty, spotkania) adresowaną do różnych środowisk. Nie zawsze prawidłowa jest również polityka wydawnicza (plakaty, albumy itp.).</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Poza BWA upowszechnieniem plastyki zajmują się inne placówki kulturalno-oświatowe domy kultury, muzea, kluby itp. Brak jest jednak koordynacji działania tych placówek, mimo istnienia w tej sprawie wytycznych. Konieczne jest opracowanie kompleksowego programu upowszechnienia plastyki, a następnie konsekwentne realizowanie przyjętych postanowień. Zakończona też powinna być sprawa statutu wzorcowego BWA. Projekt statutu opracowany został w 1975 r. i złożony w resorcie, nie doczekał się jednak dotąd akceptacji. Mieć trzeba na uwadze, że w województwach rolę głównego koordynatora działalności wystawienniczej winny sprawować BWA.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Jednym z istotnych posunięć w polityce kulturalnej jest wprowadzenie wychowania plastycznego do programu 10-letniej szkoły. Zainteresowania kulturalne wzbudzone we wczesnej młodości stają się trwałą zdobyczą. Konieczne jest jednak zapewnienie kadry nauczycieli wychowania plastycznego, gdyż obecnie jest ich brak. Niedobór wykwalifikowanej kadry instruktorskiej w zakresie plastyki odczuwają również domy kultury.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Więcej uwagi zwrócić trzeba na rozwój społecznego ruchu kulturalnego, w którym zainteresowanie plastyką jest znaczne. Tym grupom i zespołom nieprofesjonalistów należy przyjść z bardziej wydatną pomocą zarówno natury merytorycznej jak i organizacyjnej. Wymaga to także przygotowania wykwalifikowanej kadry pracowników kultury i organizatorów życia kulturalnego.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Wśród inicjatyw podejmowanych na rzecz upowszechnienia kultury plastycznej na szczególną uwagę zasługuje działalność w ramach tzw. „Sojuszu świata pracy z kulturą”. Rozmiary tej działalności są bardzo zróżnicowane i uzależnione od inicjatywy i operatywności instytucji kulturalnych, zakładów pracy, a także wydziałów kultury i sztuki. Na niektórych terenach działalność ta legitymuje się bogatym dorobkiem, są jednak rejony, w których możliwości w tym zakresie nie zostały w pełni wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">Pozą klasycznymi dyscyplinami sztuki (malarstwo, rzeźba, grafika), środowisko plastyczne coraz szerzej powinno włączać się w rozwijanie działalności użytkowej. Nie w pełni np. wykorzystuje się plastyków do kształtowania przestrzeni, architektury wnętrz, wzornictwa przemysłowego. Pomimo zaleceń ministra kultury i sztuki oraz ministra administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska w 13 województwach nie ma plastyka wojewódzkiego. W pozostałych usytuowanie tych stanowisk jest bardzo zróżnicowane zarówno pod względem organizacyjnym jak i przyznanej im rangi służbowej. Istnieje zatem pilna potrzeba prawnego uporządkowania sytuacji plastyka wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">Wiele jeszcze spraw nie zostało rozwiązanych. Dotyczy to m.in. budowy i przydziału pracowni plastycznych, zaopatrzenia plastyków w artykuły niezbędne do wykonania zawodu. Chodzi przy tym nie tylko o artystów zawodowo zajmujących się plastyką, ale również o studentów średnich i wyższych szkół artystycznych oraz plastyków amatorów. Ci ostatni mają szczególne trudności, o czym może np. świadczyć list górnika skierowany do Związku Polskich Artystów Plastyków, w którym pisze on, że czuje potrzebę malowania, jednak gdy chciał zakupić karton zażądano od niego legitymacji członka Związku Polskich Artystów Plastyków, gdyż tylko członkowie tego związku mogą się zaopatrywać w niezbędne materiały i pomoce. Poszedł więc do Związku, gdzie kazano mu wypełnić ogromny kwestionariusz, obejmujący wiele danych. List kończy się wezwaniem „Ludzie kochani, pozwólcie mi malować”.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">Z listu tego wyciągnąć należy wnioski o konieczności uregulowania całokształtu spraw związanych z zaopatrzeniem w niezbędne materiały i pomoce dla ludzi, którzy amatorsko zajmują się sztuką.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">Sprecyzowania wymagają zasady i kryteria udzielania stypendiów. Powinny one dzielić się na stypendia osiedleńcze, przeznaczone dla artystów plastyków osiedlających się w województwach, gdzie brak jest środowiska plastycznego oraz stypendia twórcze, przyznawane w przypadkach podejmowania zadań o wysokich wartościach ideowo-artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">Organizacją rynku plastycznego zajmuje się obecnie 15 przedsiębiorstw i organizacji spółdzielczych, ale zakres ich kompetencji i możliwości jest bardzo zróżnicowany. Potrzeba więc koordynacji branżowej wszystkich placówek działających na rynku plastycznym, jak też wzmocnienia nadzoru artystycznego nad świadczonymi usługami plastycznymi oraz produkcją wyrobów artystycznych. Istotne znaczenie miałoby również zacieśnienie współdziałania plastyków z rzemiosłem zajmującym się produkcją pamiątkarską.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">Większą niż dotychczas rolę w upowszechnieniu plastyki powinny odgrywać środki masowego przekazu. Właśnie telewizja mogłaby w programach cyklicznych popularyzować dorobek sztuki plastycznej. Może byłoby nawet celowe powołanie odrębnej redakcji dla tego celu. Zbyt mało mamy wypowiedzi na temat sztuki współczesnej w prasie, czasopismach kulturalnych. Żenująco niskie są nakłady wydawnictw albumowych i monograficznych.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">Wiceprezes RSW „Prasa-Książka-Ruch” Bogusław Płaza: Spółdzielczość wydawnicza ma poważny wkład w popularyzację sztuk plastycznych. W r.1977 zawarte zostało porozumienie z Ministerstwem Kultury i Sztuki w tej sprawie i co sprzyja koordynacji działań. Dobrze układa się współpraca ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">Przeciętnie rocznie w placówkach Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki organizuje się około 2000 wystaw, a w klubach osiedlowych miejskich i wiejskich ponad 7000 wystaw. Te ostatnie zwłaszcza mają duże znaczenie, gdyż docierają bezpośrednio do środowisk wiejskich i małomiasteczkowych.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">Sale wystawiennicze KMPiK udostępniane są artystom plastykom i członkom klubów młodych plastyków. Młodzi artyści i studenci wyższych szkół artystycznych mają możliwość eksponowania swoich dzieł, pomaga się im również w wydawaniu katalogów wystaw.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">Do 1980 r. powstać ma 150 klubów i tam, gdzie to będzie możliwe - jak to ma miejsce np. w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki w Olsztynie - zostaną otwarte galerie sztuki. Jeśli plan zostanie w pełni zrealizowany - sale wystawiennicze otrzymują wszystkie województwa, a także większe miasta.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">Szczególna rola tych klubów w Warszawie sprawia, że sieć tu jest gęściejsza, niż gdzie indziej. Obecnie w stolicy mamy 14 klubów, wkrótce powstanie 15-ty, na Chomiczówce, połączony z galerią sztuki eksperymentalnej, którą umownie nazywa się poszukującą. W jej programie mieści się praca z publicznością, bliskie więzi z twórcami, historykami sztuki.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">Wiele miejsca plastyce użycza prasa, zwłaszcza prasa literacka, reprodukująca na swoich łamach wybitne dzieła sztuki. Bardzo często zatrudnia się też plastyków w prasie codziennej. RSW „Prasa” wydaje branżowe pisma „Sztuka” i „Projekt”, przy czym eksport tego ostatniego do krajów zachodnich wynosi 26 tys. egz. Także „Polska”, wychodząca w 6-ciu wersjach językowych, propaguje polską sztukę współczesną.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#komentarz">Niezależnie od tych wszystkich przedsięwzięć, RSW „Prasa - Książka - Ruch” we wszystkich swoich, galeriach i placówkach prowadzi sprzedaż dzieł sztuki, przy czym marża wykorzystywana jest na ponowny zakup dzieł sztuki współczesnej.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#komentarz">Jak z tego widać RSW „Prasa - Książka - Ruch” przywiązuje dużą wagę do upowszechniania plastyki, prezentując w w miarę możliwości jak najwszechstronniej jej dorobek i twórców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszKaczmarski">U podłoża rzeczywistego rozwoju sztuk plastycznych w Polsce leżą decyzje, odnoszące się do rozwoju szkolnictwa średniego i wyższego, nasz system muzealny, rola biur wystaw artystycznych. Te tak ważne, fundamentalne założenia polityki kulturalnej nie zlikwidowały jednak wszystkich źródeł trudności, związanych z popularyzacją plastyki i kultury plastycznej. W materiałach przedstawionych posłom przez resort kultury mamy do czynienia z dosyć wąskim, resortowym punktem widzenia, reprezentującym wyłącznie stan działań Ministerstwa Kultury i Sztuki. Natomiast inne sprawy zostały potraktowane marginesowo. Wiele w tym materiale braków i niedopowiedzeń, o czym świadczy choćby wystąpi prezesa Płazy, który mówił o osiągnięciach RSW „Prasa-Książka- Ruch” nigdzie dotąd nie prezentowanych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszKaczmarski">Trzeba też powiedzieć o dziwnych zjawiskach, których następstwem jest wcale niełatwa sytuacja plastyki w naszej dzisiejszej rzeczywistości. Z ekranów telewizorów np. znikła bez śladu tak pożyteczna „Galeria 35 milionów”; nie pokazuje się możliwości uprawiania plastyki, ani nie popularyzuje twórców w prasie i wydawnictwach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszKaczmarski">Początkowo wykorzystywano środowisko plastyczne dla wspólnego kształtowania osiedli mieszkaniowych, korzysta się też z jego umiejętności w dziedzinie wzornictwa przemysłowego. Ale nadal jest wiele dziedzin, w których plastyk byłby potrzebny, ~a w których nikt nie odwołuje ~się do jego rady. Trzeba zadać pytanie, kto w Polsce odpowiedzialny jest za kompleksowe upowszechnianie sztuki, za zjednoczenie wysiłków różnych instytucji? Warto wiedzieć, jaki jest program popularyzacji plastyki w radiu, telewizji, w wydawnictwach, jaki jest program pracy działów sztuki współczesnej w muzeach w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanuszKaczmarski">A np. opracowanie plastyczne nowopowstających wielkich zakładów przemysłowych? Ile można by tu zrobić dla kształtowania pejzażu, informacji wizualnej, a choćby nawet opracowania galerii przodowników pracy? Albo co np. robi się w szkołach, aby sztuka współczesna, plastyka, stały się bliskie wielkiej rzeszy młodzieży? Jest w naszym społeczeństwie wielu hobbystów plastyki: robotników, studentów, uczniów. Aby ich zainteresowania nie poszły na marne konieczne jest zapewnienie im podstawowych, a wciąż brakujących na rynku materiałów, jak pędzle, farby itd.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanuszKaczmarski">Jak z tego widać plastyka przestała być sprawą jednego tylko resortu, musi być inaczej zarządzana, lepiej koordynowana: wiąże się ona nie tylko z salami muzealnymi, z wystawami, ale także z wyglądem naszych domów towarowych, sklepów, reklam ulicznych itd. Te wszystkie elementy kształtują wyobraźnię i wyrabiają wrażliwość odbiorcy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#komentarz">(Dyskusja.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaKochanowska">Za słuszną uznać trzeba opinię stwierdzającą, że rola koordynacyjna Ministerstwa Kultury jest za słaba czego dowodem może być m.in. niedostateczny wpływ resortu na środki masowego przekazu, ale wydaje się, że również działalność Związku Polskich Artystów Plastyków nie odpowiada już w pełni dzisiejszym potrzebom. Przed paroma laty nastąpiło w tym Związku coś w rodzaju rewolucji: stworzono warunki, aby skupić całą elitę twórczą, aby Związek miał charakter inspirujący środowisko, a nie tylko interwencyjny, mający na celu rozwiązywanie trudnych spraw bytowych. Ostatnio znowu ZPAP zaczyna być związkiem masowym i znowu koncentruje się jakby na obronie interesów swoich członków. Środowisko plastyczne oczekuje, iż jego reprezentacja będzie reprezentacją twórczą, oddziałującą na wyższy poziom i żywszy rozwój sztuki plastycznej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AnnaKochanowska">Niepokój budzi przygotowanie, a także postawy społeczne ludzi, zwłaszcza młodych, parających się tą dziedziną sztuki. A przecież trzeba tworzyć elitę intelektualną, która by oddziaływała na całe środowisko. Warto wiedzieć, co dzieje się w uczelniach artystycznych i jaki wpływ na młodych artystów może mieć ZPAP.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AnnaKochanowska">Tak się u nas dzieje, że co pewien okres zmienia się nasze nastawienie wobec sztuk: raz lansujemy sztukę „czystą”, innym razem wszystkie siły kierujemy na popieranie sztuki użytkowej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AnnaKochanowska">Tymczasem trzeba pamiętać, że sztuka czysta jako źródło inspiracji jest szkołą myślenia plastycznego i jednym z najistotniejszych elementów, decydujących o poziomie twórczości. ZPAP musi więc działać na co dzień, wpływać na środowisko, stać się pełnoprawnym partnerem w terenie, gdzie jego pozycja jest jeszcze nadal bardzo słaba. Np. pieniędzmi na zakupy dysponują wyłącznie wydziały kultury. Związek powinien mięć głos decydujący - czy to poprzez komisje, czy też w innej formie - w sprawie zakupów dzieł sztuki. Wydaje się również, że w gestii ZPAP, winny znaleźć się środki finansowe, przeznaczone na organizowanie plenerów malarskich, które mają ogromne znaczenie i dla środowiska i dla odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AnnaKochanowska">W pewnej wielkiej fabryce maszyn rolniczych, z jej własnych środków urządzono plener malarski. Zorganizowana na zakończenie wystawa była zaskoczeniem dla dyrekcji i załogi. Jak stwierdził szef tej fabryki - ekspozycja pozwoliła mu zrozumieć, że na jeden i ten sam temat (nie tylko w sensie malarskim) można patrzeć zupełnie inaczej. Takie różnorodne punkty widzenia potrzebne są przecież także i w innych dziedzinach życia: gospodarce, zarządzaniu - i tu wpływ sztuki rozwijającej kulturę, intelekt, wrażliwość człowieka jest nieoceniony.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AnnaKochanowska">Plenery takie poza wszystkimi swoimi walorami mają tę jeszcze zaletę, że pozwalają na bezpośredni kontakt twórców z odbiorcami, artystów z robotnikami.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AnnaKochanowska">Szczególne znaczenie ma prezentacja dorobku artystycznego twórców zamieszkujących ziemie północne i zachodnie. Jest to dorobek niemały i zapewnienie mu możliwości stałej ekspozycji w galeriach sztuki na tym terenie, popularyzowanie go w wydawnictwach jest bardzo ważne. Zbyt mało jednak się w tej sprawie robi.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AnnaKochanowska">Na tworzenie rynku plastycznego oddziaływać można różnymi metodami. Niektóre z nich, choć skromne okazują się skuteczne. Oto na przykład w Olsztynie powstała maleńka prywatna galeria sztuki przy niedużej kawiarence. Bywa tu wiele ludzi, ogląda wystawione prace, interesuje się nimi. A często są to osoby, które nie odwiedzają wielkich wystaw.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AnnaKochanowska">Za cenną uznać trzeba inicjatywę RSW „Prasa-Książka-Ruch” tworzenia galerii sztuki. Z pewnością przyczyni się to do promowania plastyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZygmuntSurowiec">Posłowie otrzymali z resortu kultury dwie informacje - jedną na temat upowszechniania plastyki, drugą - na jutrzejsze posiedzenie - o upowszechnianiu kultury na wsi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZygmuntSurowiec">Oceny zawarte w tych informacjach bardzo się różnią. W pierwszej stwierdza się, że sytuacja w dziedzinie upowszechniania plastyki na wsi jest szczególnie nie korzysta, zwłaszcza w województwach o charakterze rolniczym. Natomiast w drugiej - ocena jest bardziej optymistyczna. Wskazuje się w niej na duże zapotrzebowanie środowiska wiejskiego na plastykę oraz pomoc biur wystaw artystycznych dla wsi. Z obserwacji wynika, że chyba bardziej prawdziwa jest ocena pierwsza. Niepokoi to, że dwa plony tego samego resortu formułują tak różne opinie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZygmuntSurowiec">Budzi również zdziwienie fakt, iż nigdzie nie znalazła się wzmianka, iż upowszechnienie plastyki nie po raz pierwszy jest przedmiotem obrad Komisji. Komisja przed 6 laty rozpatrywała problem i wystąpiła z wnioskami i postulatami, uzyskując zapewnienie resortu, że będą one wzięte pod uwagę. Tymczasem w otrzymanych przez posłów materiałach resortowych brak informacji jak postulaty te zostały zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZygmuntSurowiec">Na jednym z posiedzeń posłowie słusznie krytykowali reklamy w miastach, a zwłaszcza przedziwnie malowidła umieszczane na ścianach szczytowych budynków. Nic się w tej mierze nie zmieniło, a przecież wychowanie estetyczne człowieka odbywa się nie tylko w muzeum, lecz również na ulicy, w jego codziennym otoczeniu. Czy resort jest w stanie czuwać nad treścią i kształtem plastycznym reklam.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#ZygmuntSurowiec">Warto również zwrócić uwagę, iż w sytuacji, gdy borykamy się stale z brakiem papieru, przygotowuje się niekiedy, spóźnione zresztą, katalogi wystaw, które nie wydane w porę zalegają magazyny. A przecież wszystkie te sprawy, łącznie z poligrafią, znajdują się w gestii resortu i gdzie jak gdzie, ale właśnie w Ministerstwie Kultury z marnotrawstwem papieru, czy niewłaściwym jego wykorzystaniem należy szczególnie ostro walczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszOrlof">Plastyka potrzebna nam jest do życia tak samo, jak literatura czy muzyka. Poseł Wojciech Żukrowski w swym wystąpieniu na ostatnim uroczystym posiedzeniu sejmu w kapitalny sposób sformułował pogląd, że Matejko przybliżył Polskę niepiśmiennym. Niezwykle ważna jest komunikatywność dzieła, jego forma, możliwość trafienia do każdego odbiorcy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszOrlof">Naszego kraju nie stać obecnie na wielkie inwestycje w dziedzinie kultury. Warto jednak powołać się na opinię prof. Lorentza, który uważa, że przy dobrej organizacji moglibyśmy nasz, wcale nie mały, dorobek w dziedzinie sztuki znacznie lepiej upowszechnić, że najwybitniejsze nawet dzieła mogłyby dotrzeć na wieś, gdyby zapewniono kilka potrzebnych etatów i odpowiedni transport.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszOrlof">Miejscem, gdzie powinno się odbywać wychowanie plastyczne młodzieży, jest przede wszystkim szkoła. Umiała ona przybliżyć młodym muzykę - nic chyba nie stoi na przeszkodzie, aby przybliżyła sztukę plastyczną. Także telewizja ma ogromne w tej dziedzinie możliwości, jeśli znajdzie miejsce w swoim programie na popularyzację sztuki i zaprosi dobrych popularyzatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdmundMęclewski">Wystąpienie prezesa ZPAP było bardzo ożywcze i pożyteczne, wskazało drogę szerokiego upowszechnienia plastyki. Istnieje niewątpliwa potrzeba szerszego spojrzenia na sprawy plastyki, wprowadzenia jej do programu szkolnego, bowiem stanowi ona istotny element edukacji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdmundMęclewski">Trzeba przemyśleć na nowo rolę państwa w rozwoju kultury. Niebawem będziemy mówili o kulturze na wsi, gdzie mieszka 46% całej ludności Polski.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdmundMęclewski">Kiedyś powtarzało się słowa wieszcza marzącego o tym, by księgi trafiły pod strzechy. Do wiejskich domów powinny też trafiać i twory plastyki. Piękno musi się znaleźć wokół nas wszystkich, wokół ludzi z miasta i ludzi ze wsi. Trzeba tylko nauczyć ludzi widzieć to piękno. I nie ilość wystaw powinna być podstawowym miernikiem upowszechnienia kultury plastycznej w społeczeństwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MariaŁopatkowa">Zbyt wiele jest różnorodnych przeszkód i barier międzyresortowych w upowszechnianiu plastyki, dziś nie mieszczącej się już w dotychczasowych ramach.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MariaŁopatkowa">Warto np. zastanowić się nad funkcją plastyki w kształtowaniu kontaktów międzyludzkich. Ważne jest bowiem nie tylko słowo, ale i znak plastyczny. Dotyczy to przede wszystkim dzieci, które pełniej wypowiadają się rysunkiem niż słowem. Nie ma dostatecznych środków, by tworzyć galerie sztuki dziecięcej w każdym województwie. A jak to byłoby potrzebne świadczyć mogą interesujące doświadczenia ze zorganizowanej niedawno galerii rysunków dzieci upośledzonych psychicznie. Jest to potrzebne nie tylko dla pedagogów, ale także dla psychologów, psychiatrów, których interesuje świat dziecka. Istnieje potrzeba „przewodników”, którzy mogliby po tym świecie oprowadzać dorosłych, którzy przyczyniliby się do lepszego zrozumienia psychiki dziecięcej. Należy tworzyć warunki nie tylko biernego odbioru sztuki, ale i jej uprawiania, wypowiadania się za jej pośrednictwem. Plastyka powinna pomóc we wzajemnym porozumieniu się ludzi.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MariaŁopatkowa">Poseł wspomniała o przedziałach między resortem oświaty a resortem kultury; jedni mają program - drudzy pieniądze. Zawierane są różnorodne porozumienia, ale jak dotąd nie ma żadnych możliwości elastycznego dysponowania środkami finansowymi, przekazywania tych środków z jednego resortu do drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DanutąMaszczyk">Program szkoły 10-cio letniej przewiduje wychowanie plastyczne. Przedmiot ten uwzględniony jest w programie obecnych szkół, Jednakże Jak wykazały badania młodzieży szkół średnich - nauka w szkole nie wpływa na rozwój zainteresowania plastyką i na stan wiedzy młodzieży o sztuce. Uczniowie interesują się filmem i muzyką - a nie malarstwem, czy grafiką. Być może jest to wynik działalności telewizji, która przede wszystkim popularyzuje te dwie dziedziny sztuki, mniej miejsca poświęcając plastyce.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#DanutąMaszczyk">Wiedza młodych na ten temat, zwłaszcza w szkolnictwie zawodowym, jest więc prawie żadna. Sprawa to trudna do rozwiązania, bowiem i nauczyciele w szkołach nie są de tego przedmiotu dostatecznie przygotowani. Studenci uniwersytetów 1 wyższych szkół plastycznych skarżą się na niedostateczną ilość zajęć metodycznych; studia wieczorowe dla nauczycieli także nie dają im właściwego przygotowania. Należałoby więc szczegółowo analizować programy pracy tych kierunków na wyższych uczelniach, gdzie kształcą się nauczyciele wychowania plastycznego. Od nich to bowiem w znacznej mierze zależy wyrobienie nawyków i potrzeb kulturalnych, kształtowanie postaw i kultury młodych. Trzeba tej sprawie nadać znacznie wyższą rangę, bowiem już dziś widać, jak nieumiejętność wypełnienia sobie czasu wolnego np. przez mieszkańców hoteli robotniczych rzutuje na rozpowszechnianie się alkoholizmu, przestępczości itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechŻukrowski">Mówiąc o plastyce warto przypomnieć o pewnych podstawowych rzeczach, które się u nas z nią wiążą. Pamiętamy przecież czasy, w których dominowało malarstwo realistyczne, sztuka realistyczna. Obecnie propozycje plastyczne są bardzo wszechstronne, nieselekcjonowane. Zaczęliśmy uczyć się roli plastyki najpierw w trakcie ratowania zabytków i architektury, potem poprzez projektowanie form klombów czy rabat osiedlowych, wreszcie poprzez wygląd ulicy. Sztuka wyszła na ulicę, że wspomnieć choćby o udanych próbach happeningu czy ustawianiu kontrowersyjnych rzeźb w różnych punktach miasta. Ale jest to tylko próba zaciekawienia ludzi, zaskoczenia - a nie chęć poinformowania ich czy bliższego przyciągnięcia do sztuki i twórczości.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WojciechŻukrowski">Nasze społeczeństwo interesuje się plastyką, a dowodem tego są ostatnie wystawy o charakterze retrospektywnym. Pamiętamy jak wszyscy chodzili na „Romantyczność i Romantyzm”, „Portret staropolski”, jak tłoczno było ciągle w salach, gdzie pokazywano twórczość Viegelanda. Jest to więc kierunek słuszny i choć różne są formy odbioru czy propagandy plastyki - chodzi o to, aby stworzyć jak najlepsze do tego warunki.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WojciechŻukrowski">Sprawą niepokojącą jest obniżenie się poziomu plakatu polskiego, który cieszył się w świecie nie tak dawno zasłużoną sławą.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WojciechŻukrowski">Należałoby doprowadzić do stworzenia galerii rzeźb najwybitniejszych twórców, których dorobek niekiedy się marnuje. Zadbać trzeba np. o spuściznę po rzeźbiarzu Edwardzie Piwowarskim, stworzyć galerię twórczości Alfonsa Karnego. Stale musimy nawiązywać do naszej rodzimej tradycji. Optymizmem napawa fakt, iż obrazy kupowane są nie tylko przez instytucje, lecz także przez osoby prywatne.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#WojciechŻukrowski">Wiele dla popularyzacji plastyki zdziałać może telewizja, ale nie przez kilkuminutową „kulturalną sieczkę”, lecz poprzez prezentację rzetelnych i atrakcyjnych zarazem programów poświęconych artystom i ich twórczości. Właśnie telewizja - to miejsce odpowiednie dla prezentowania galerii narodowej, ukazującej dotychczasowy dorobek i prezentującej osiągnięcia sztuki współczesnej.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#WojciechŻukrowski">Pożyteczna okazuje się działalność RSW „Prasa-Książka-Ruch”, która wydaje pocztówki, afisze, publikacje plastyczne wysokonakładowe, ilustrowane przez wybitnych plastyków książeczki dla dzieci itd. RSW utorowała malarstwu drogę do współczesnego człowieka. Dzięki jej reprodukcjom, masowo sprzedawanym -”trafili pod strzechy” impresjoniści francuscy; warto więc, aby za pośrednictwem tej samej instytucji trafili do naszych mieszkań najwybitniejsi polscy malarze.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#WojciechŻukrowski">Zbyt mała jest liczba ognisk plastycznych w miastach wojewódzkich. Powinny one zachęcać tych, którzy się plastyką interesują - do podjęcia prób malowania, czy rzeźbienia.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#WojciechŻukrowski">W naszych sklepach brak jest różnych bibelotów, replik dobrych rzeźb. Nie można dostać pamiątkowych, często wartościowych artystycznie medali, niedostateczna jest emisja znaczków pocztowych, interesujących pod względem plastycznym, a związanych z aktualnymi wydarzeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławLoranc">Koordynacja w dziedzinie plastyki należy do kompetencji Ministerstwa Kultury i Sztuki i resort te swoje uprawnienia w miarę możliwości realizuje. Nie oznacza to jednak, iż należałoby zawężać różnorodne inicjatywy i pomysły, krępować twórczość.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WładysławLoranc">Otwartość naszej polityki kulturalnej jest niekwestionowana, a propozycje twórcze nie bywają selekcjonowane. I dlatego, być może dla dokonania pewnej rekonstrukcji w świadomości artystycznej społeczeństwa - należy dokonywać wyboru spośród naszego wielkiego dorobku. Wiąże się to z pewnymi niezbędnymi zmianami w polityce wystawienniczej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WładysławLoranc">Mówca ustosunkował się również do sytuacji w kulturze na wsi, gdzie działają tysiące ognisk muzycznych i plastycznych, wpływających w znacznej mierze na podniesienie poziomu kultury ludności wiejskiej. Tą drogą należy iść dalej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WładysławLoranc">Jeśli idzie o plastykę w szkole, to ważne jest, aby w programie wychowania plastycznego 10-latki uczono dzieci nie tylko odbioru sztuki, ale aby stworzono im możliwości własnej wypowiedzi artystycznej poprzez własną twórczość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitoldLassota">Dzisiejsze posiedzenie stanowi dalszy ciąg dyskusji nad problemami rozwoju plastyki, którym ostatnio komisja poświęca wiele uwagi. Przeprowadziliśmy już dyskusję nad rozwiązaniami architektonicznymi i urbanistycznymi jako istotnym elementem plastyki, jak również dyskusję nad rozwojem wzornictwa artystycznego i przemysłowego.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WitoldLassota">Upowszechnienie plastyki było tematem posiedzenia komisji w 1972 r. Niestety, przeglądając protokóły z tego posiedzenia, stwierdzić trzeba, że postęp w niektórych sprawach warunkujących właściwy rozwój kultury plastycznej, jest nadal niedostateczny.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WitoldLassota">W toku dyskusji zgłoszono wiele konstruktywnych wniosków i postulatów. Powinny one, jak i wnioski zawarte w koreferacie, stać się podstawą do opracowania dezyderatów. M.in. należy zwrócić się do resortu przemysłu chemicznego o lepsze zaopatrzenie środowiska plastycznego w farby i inne niezbędne plastykowi pomoce produkowane przez ten przemysł.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WitoldLassota">Komisja ma zamiar zorganizować spotkanie z przedstawicielami Komitetu DS. Radia i Telewizji dla omówienia szerszego włączania środków masowego przekazu w dzieło popularyzacji kultury i sztuki, w tym również sztuki plastycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WitoldLassota">Należy mieć nadzieję, że przedsięwzięcia te, jak również dezyderaty Komisji przyniosą oczekiwane rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WitoldLassota">Zlecono podkomisji opracowanie projektu dezyderatów.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>