text_structure.xml 50.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jako pierwszą rozpatrzymy sprawę o sygn. akt P 13/10. Projekt stanowiska przedstawi pan poseł Stanisław Pięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławPięta">Sprawa o sygn. akt P 13/10 przedstawia się następująco. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie wystąpił z pytaniem, w którym kwestionuje konstytucyjność art. 86a § 4 ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławPięta">Art. 86a § 4 brzmi: „W czasie pełnienia służby wojskowej po ogłoszeniu mobilizacji, w stanach nadzwyczajnych, w czasie wojny, a także podczas wykonywania zadań służbowych w strefie działań wojennych oraz w przypadku użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa, udziału w akcjach humanitarnych, poszukiwawczych lub ratowniczych, jak również w warunkach, o których mowa w art. 10 § 1 pkt 1 lit. c, w stosunku do żołnierza, który popełnił wykroczenie, stosuje się wyłącznie § 2”. To oznacza, że w stosunku do tego żołnierza stosuje się postępowanie dyscyplinarne, a nie postępowanie na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławPięta">Sąd pytający uważa, że niekonstytucyjne jest przekazanie niektórych wykroczeń do rozpoznawania wyłącznie w trybie dyscyplinarnym. Jako wzorce konstytucyjne sąd przywołuje art. 32 ust. 1 konstytucji, a więc zasadę równości, oraz art. 45 ust. 1, to jest prawo do sądu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławPięta">Kwestionowany przepis § 4 art. 86a zawiera aż dziewięć przesłanek szczegółowych pozwalających na wyłączenie rozpoznawania sprawy w trybie dyscyplinarnym. Natomiast stan faktyczny dotyczy tylko jednej z nich, czyli użycia sił zbrojnych poza granicami państwa. Badanie konstytucyjności pozostałych ośmiu przesłanek, jak się wydaje, jest niedopuszczalne, ponieważ od tego nie zależy rozstrzygnięcie toczącej się przed sądem sprawy. I w tym zakresie postępowanie powinno zostać umorzone.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławPięta">Co do zasady równości, czyli art. 32 ust. 1 konstytucji, to chcę stwierdzić, że wojskowy sąd garnizonowy nie wziął chyba pod uwagę, że zróżnicowanie zasad odpowiedzialności żołnierzy za wykroczenia popełnione podczas służby zagranicą uzasadnione jest koniecznością zapewnienia sprawnego funkcjonowania oddziałów realizujących tam wyznaczone cele. Chodzi o konieczność sprawnego przemieszczania się, o unikanie personalnych zmian, o zachowanie gotowości bojowej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławPięta">Wydaje się, że sąd pytający powinien także pamiętać o art. 5 konstytucji, z którego wynika, że Rzeczypospolita Polska zapewnia bezpieczeństwo swoich obywateli i musi przeciwdziałać zagrożeniom życia i zdrowia swoich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławPięta">Istotny jest też nakaz rzetelności i sprawności działania organów władzy publicznej wyprowadzony z preambuły Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, co oznacza także troskę o prawidłowe działanie wojska pełniącego misję poza granicami kraju, w tym także troskę o zapewnienie odpowiedniego poziomu dyscypliny wojskowej i szybką reakcję na wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławPięta">Ważne jest także skuteczne realizowanie zadań z art. 26 ust. 1 konstytucji. Musimy pamiętać, że ochrona niepodległości i zapewnienie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej realizowane są także poza granicami kraju podczas misji. A więc zróżnicowanie zasad odpowiedzialności służy realizacji istotnego interesu i pozostaje w związku z art. 5 konstytucji oraz służy zapewnieniu sprawności działania organów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławPięta">Co do zgodności kwestionowanego przepisu z art. 45 ust. 1 konstytucji, to chcę powiedzieć, że postępowanie dyscyplinarne może być w tej sytuacji traktowane jako swoisty przywilej w konkurencji z rozpatrywaniem sprawy w trybie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Odpowiedzialność dyscyplinarna jest znacznie mniej dolegliwa i w związku z tym wydaje się, że kwestionowany przepis jest zgodny również z tym wzorcem konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławPięta">Wysoka Komisjo, będę wnosił o przyjęcie stanowiska, że kwestionowany § 4 w art. 86a Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia jest zgodny z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi, czyli z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 konstytucji w zakresie, w jakim dotyczy odpowiedzialności za wykroczenia żołnierzy pełniących służbę w czasie użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa, natomiast w pozostałym zakresie, który można odczytać z postawionego przez sąd pytania, proponuję stanowisko na umorzenie na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 13/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławPięta">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisław Piętę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 13/10. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 16/10 projekt stanowiska powinna przedstawiać pani poseł Beata Kempa. Nieobecność pani poseł jest usprawiedliwiona, bo pani poseł w tej chwili uczestniczy w posiedzeniu komisji śledczej. Proszę więc przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych o przedstawienie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PawełDaniluk">Przedmiotem kontroli w sprawie o sygn. akt P 16/10 jest art. 25 § 1 i 2 Kodeksu wykroczeń. Przepisy te stanowią: „§ 1. Jeżeli egzekucja grzywny w kwocie przekraczającej 500 złotych okaże się bezskuteczna, można po wyrażeniu zgody przez ukaranego zamienić grzywnę na pracę społecznie użyteczną, określając jej rodzaj i czas trwania. Praca społecznie użyteczna trwa najkrócej tydzień, najdłużej 2 miesiące. Przepisy art. 20 § 2 i art. 21 § 1 stosuje się odpowiednio.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PawełDaniluk">§ 2. Jeżeli ukarany w warunkach określonych w § 1 nie wyrazi zgody na podjęcie pracy społecznie użytecznej albo mimo wyrażenia zgody jej nie wykonuje, można orzec zastępczą karę aresztu, przyjmując jeden dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 do 150 złotych; kara zastępcza nie może przekroczyć 30 dni aresztu”.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PawełDaniluk">W kontekście zarzutów pytania prawnego należy podkreślić, że zgodnie z zakwestionowanymi przepisami grzywny w wymiarze 500 złotych i niższym nie podlegają zamianie ani na pracę społecznie użyteczną, ani też na karę aresztu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PawełDaniluk">W ocenie sądu pytającego zakwestionowane przepisy pozostają w sprzeczności z zasadą państwa prawnego, o której mowa w art. 2 konstytucji. Wynikać ma to z tego, że ustanowiony w zakwestionowanych przepisach próg możliwości stosowania środków wykonywania orzeczenia rodzi, zdaniem sądu, niebezpieczeństwo faktycznej bezkarności sprawców wykroczeń skazanych na niewielką grzywnę.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PawełDaniluk">Sąd pytający podkreśla przy tym, że postulowana jako wzorzec zasada państwa prawnego nie pozwala na ignorowanie potrzeby egzekucji kar nawet za błahe wykroczenia. Zarzuty sądu pozwalają stwierdzić, iż wyprowadza on z art. 2 konstytucji zasadę bezwzględnego karania sprawców wykroczeń. Odnosząc się do tak rozumianej zasady, należy zauważyć, iż w państwie prawnym konieczne jest zapewnienie mechanizmów zapobiegających bezkarności sprawców różnego rodzaju czynów zabronionych. Wymóg ten jednak, wbrew przekonaniu sądu pytającego, nie ma charakteru bezwzględnego.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PawełDaniluk">Nakaz bezwzględnego karania sprawców wykroczeń czy sprawców innych czynów zabronionych niewątpliwie stanowiłby poważne zagrożenie dla praw człowieka i zaprzeczałby aksjologii współczesnego prawa karnego, które oparte jest na zasadzie humanitaryzmu. Nakaz taki mógłby prowadzić do sytuacji, w których przykładowo należałoby wykonać karę pozbawienia wolności czy też karę aresztu w stosunku do skazanego, który zapadł na zdrowiu i którego stan zdrowia nie pozwala przebywać w warunkach izolacji penitencjarnej, czy też należałoby egzekwować grzywnę w stosunku do sprawcy, który w wyniku jakiegoś zdarzenia losowego stracił cały majątek.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PawełDaniluk">Takie podejście do problematyki karania i wykonywania kar byłoby naruszeniem zasady humanitaryzmu i powiązanych z nim praw człowieka i dlatego współczesne prawo karne przewiduje liczne instytucje, które prowadzą do krytycznie ocenianej przez sąd pytający faktycznej bezkarności sprawcy.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PawełDaniluk">Można tu wskazać na instytucję odstąpienia od wymierzenia kary, instytucję przedawnienia, amnestii czy też instytucję umorzenia grzywny w postępowaniu wykonawczym. Taką instytucją jest próg kwotowy przyjęty w zakwestionowanych przepisach. Jego istnienie jest związane z tym, że zamiana kary grzywny na pracę społecznie użyteczną czy na karę aresztu powoduje znaczne zwiększenie dolegliwości wymierzanej sprawcy wykroczenia, co pozostaje niejako w sprzeczności z ustaleniami dokonanymi przez sąd wymierzający karę grzywny.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PawełDaniluk">Aby ograniczyć skalę tego zjawiska ustawodawca przyjął właśnie próg kwotowy, poniżej którego orzeczenie zastępczej kwoty wykonania kary grzywny jest niemożliwe. Tym samym uznał, że zamiana małych grzywien, czyli tych grzywien, które są poniżej progu kwotowego określonego w zaskarżonych przepisach, na pracę społecznie użyteczną czy też na areszt byłoby wyrządzeniem sprawcy nadmiernej dolegliwości, zbyt odbiegającej od tej, na którą sprawca w ocenie sądu wymierzającego zasłużył.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PawełDaniluk">Dlatego też wydaje się, iż art. 25 § 1 i 2 Kodeksu wykroczeń w zakresie, w jakim przewidują możliwość zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną, albo na areszt, jedynie jeśli jest to grzywna przekraczająca kwotę 500 zł, są zgodne z art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PawełDaniluk">Ponadto sąd zarzuca, iż zakwestionowane przepisy pozostają w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa wyrażoną w art. 32 ust. 1 konstytucji. Sąd, stawiając taki zarzut, zestawia kwestionowane przepisy z art. 46 Kodeksu karnego wykonawczego, w którym unormowano przesłanki orzekania zastępczej kary pozbawienia wolności w miejsce kary grzywny wymierzanej za przestępstwo i gdzie nie przewidziano ograniczeń analogicznych do art. 25 § 1 i 2 Kodeksu wykroczeń.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#PawełDaniluk">Odnosząc się do tak skonstruowanego zarzutu, należy stwierdzić, że fundamentalne różnice występujące pomiędzy sprawcami przestępstw a sprawcami wykroczeń czy też szerzej miedzy systemem prawa karnego i systemem prawa wykroczeń, uniemożliwiają ich zestawianie w kontekście zasady równości.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#PawełDaniluk">Przede wszystkim należy wskazać, iż wykroczenia nie wykazują takiej samej społecznej szkodliwości co przestępstwa. Stopień społecznej szkodliwości wykroczeń jest bowiem niższy niż przestępstw, niekiedy wręcz znikomy. W konsekwencji orzeczenie przez sąd kary za wykroczenie nie wiąże się z takim potępieniem społecznym, jaki występuje w przypadku karania za przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#PawełDaniluk">Kolejną konsekwencją odmienności wykroczeń od przestępstw jest zdecydowanie większa elastyczność reakcji na wykroczenie, które z uwagi na swą niską społeczną szkodliwość, nie zawsze musi być ukarane karą kryminalną w sposób bezwzględny. Ma to bezpośrednie przełożenie na Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, gdzie, w odróżnieniu od Kodeksu postępowania karnego, nie obowiązuje zasada legalizmu, która nakazuje bezwzględne ściganie przestępstw z urzędu.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#PawełDaniluk">Zatem różnice miedzy przestępstwami a wykroczeniami nie pozwalają na porównywanie sytuacji ich sprawców w zakresie zastępczych form wykonania kary grzywny. Tym samym nie zasługuje na aprobatę koncepcja sądu pytającego, który na podstawie takiego porównania formułuje zarzut niezgodności kwestionowanych przepisów z art. 32 ust. 1 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram dyskusję. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarianFilar">W pełni zgadzam się z przedstawionym stanowiskiem, które dowodzi znajomości pogłębionej prawa, jak i takiego wyczucia reguł. No, może z jednym zastrzeżeniem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarianFilar">Państwo prawa to jest również państwo, które umie liczyć. A w tym przypadku, o którym rozmawiamy, jest jeszcze jedna banalna okoliczność. Mianowicie taka, gdybyśmy chcieli tak konsekwentnie realizować zasadę nieuchronności kary, to w tym przypadku wykonanie tej kary kosztowałoby państwo więcej niż wartość grzywny, którą miał oskarżony zapłacić. Za 500 złotych nie da się zorganizować ani kary pozbawienia wolności, ani też kary prac społecznie użytecznych. A więc pamiętajmy także o tym elemencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechSzarama">Muszę przyznać, że sam się nad tym zastanawiałem. Czy nie lepiej zaproponować coś innego? A jak wygląda kwestia ściągnięcia przez komornika tych pieniędzy? Czy to w ogóle jest możliwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PawełDaniluk">Jeżeli grzywna nie zostanie uiszczona w sposób dobrowolny, to następuje wszczęcie egzekucji i komornik ma ją za zadanie wyegzekwować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">Czyli ta zastępcza kara aresztu jest orzeczona wtedy, kiedy egzekucja jest bezskuteczna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PawełDaniluk">Tak. Natomiast jeżeli chodzi o ten argument pragmatyczny odnośnie do kosztów realizacji zastępczej kary grzywny, to został on zawarty w stanowisku, z tym że pominąłem go ze względu na konieczność syntetycznego przedstawienia sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 16/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Pani poseł Beata Kempa podziela wnioski zawarte w projekcie stanowiska i chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WojciechSzarama">Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi panią poseł Beatę Kempę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 16/10. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie pani poseł stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 23/10 projekt stanowiska przedstawi poseł Eugeniusz Kłopotek. Czy jest z nami pan poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EugeniuszKłopotek">Jestem obecny na posiedzeniu, ale po raz pierwszy nie jestem przygotowany do zreferowania sprawy. Mam jednak nadzieję, że przedstawiciel Biura Analiz Sejmowych omówi szczegółowo projekt sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">To nie jest jakaś przedawniona sprawa. Kiedy ta sprawa wpłynęła do Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RadosławTymiński">Pytanie prawne jest z 20 stycznia, natomiast, o ile dobrze pamiętam, my otrzymaliśmy je około 30 maja z Trybunału. Czyli do Kancelarii Sejmu wpłynęło na przełomie maja i czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">To może omówimy sprawę na następnym posiedzeniu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EugeniuszKłopotek">Gdyby można omówić sprawę na jutrzejszym posiedzeniu, to na jutro będę już gotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechSzarama">Jesteśmy w sytuacji, że dzisiaj pan marszałek Bronisław Komorowski po raz ostatni będzie podpisywał pisma, a potem może nastąpić pewna przerwa, bo nowy marszałek musi się wdrożyć do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrRadziewicz">Pan minister Lech Czapla zadeklarował, że jeszcze dziś jest w stanie przekazać teczkę ze sprawami panu marszałkowi Komorowskiemu. Natomiast, kiedy będzie mógł podpisać kolejne pisma nowy marszałek, tego nie wiem.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PiotrRadziewicz">Tę sprawę skierowaliśmy na posiedzenie, choć rzeczywiście nie jest jeszcze „przeterminowana”, ale, jak mi się wydaje, właśnie chodzi o to, aby w terminach wyznaczonych przez Trybunał stanowiska wysyłać.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PiotrRadziewicz">Więc z faktu, że ją w terminie opracowaliśmy, nie można, chociaż to Komisja zadecyduje o tym, ale to chyba nie jest uzasadnienie, aby ją przesuwać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Oczywiście, że to jest uzasadnienie. Skoro ta sprawa wpłynęła do Sejmu na początku czerwca a termin jest 60-dniowy, to proponuję, abyśmy omówili sprawę albo jutro, albo na następnym posiedzeniu Sejmu za dwa tygodnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrRadziewicz">Dodam tylko, że sprawa dotyczy wytycznych w upoważnieniu do wydania rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Jak państwu jest wygodniej – jutro czy na następnym posiedzeniu Sejmu rozpatrzymy tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrRadziewicz">Pozostawiam to do uznania pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, kiedy pan może być gotowy do omówienia stanowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EugeniuszKłopotek">Jutro będę gotowy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze, wobec tego sprawę o sygn. akt P 23/10 przekładamy na jutrzejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 8/09 projekt stanowiska miał przedstawiać poseł Jerzy Kozdroń. Musiał jednak udać się na posiedzenie Klubu, więc proszę o przedstawienie sprawy przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrRadziewicz">To jest stanowisko uzupełniające do sprawy, którą Komisja Ustawodawcza zajmowała się już 26 czerwca 2009 r., akceptując propozycję, aby art. 174 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w określonym rozumieniu uznać za zgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PiotrRadziewicz">Przedstawię krótką chronologię, bo to wyjaśni, dlaczego sporządziliśmy stanowisko uzupełniające.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PiotrRadziewicz">Skarga konstytucyjna do Trybunału wpłynęła 7 marca 2007 r. i dotyczyła jednego z podstawowych przepisów postępowania przed sądami administracyjnymi, a mianowicie podstaw kasacyjnych. Skarżący uważał, że istnieje niejednolita praktyka orzecznicza składów orzekających Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jedne składy, będące w mniejszości, traktują przesłanki kasacyjne szeroko, można powiedzieć prokonstytucyjnie, uwzględniając dyrektywę sądowego wymiaru sprawiedliwości dla jak najszerszej grupy przypadków. W tym samym czasie istniała druga linia orzecznicza, wówczas dominująca, zwłaszcza w sposób jednoznaczny eksponowana przez Izbę Finansową Naczelnego Sądu Administracyjnego, która podstawy kasacyjne traktowała wąsko.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PiotrRadziewicz">W tej konkretnej sprawie chodziło o to, że do zarzutu w skardze kasacyjnej nie można było odnosić okoliczności, które odnosiły się do przepisów, które powinny były zostać zastosowane przez wojewódzki sąd administracyjny w toku rozpoznania sprawy a nie zostały zastosowane, oraz do zarzutów odnoszących się do przepisów o postępowaniu przed organami administracji publicznej, czyli w przypadku postępowania przesądowego.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PiotrRadziewicz">Wiedząc, że ten przepis ma dużą doniosłość praktyczną i jego uchylenie mogłoby spotkać się z licznymi wznowieniami postępowań, zaproponowaliśmy, żeby orzec zgodność w określonym rozumieniu tego przepisu, tym prokonstytucyjnym, aby również Trybunał w pewien sposób „wzmocnił” linię orzeczniczą tych składów orzekających Naczelnego Sądu Administracyjnego, które podstawy kasacyjne traktowały szerzej.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PiotrRadziewicz">Po pewnym czasie podobne stanowisko wyraził Prokurator Generalny i w reakcji na to Naczelny Sąd Administracyjny w pełnym składzie w sposób dosyć precedensowy podjął uchwałę, w której wyjaśnił, jak należy rozumieć ten sporny przepis art. 174 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, ostatecznie przyjmując, że podstawy kasacyjne powinny być interpretowane szeroko.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PiotrRadziewicz">Po tym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny skierował do Marszałka Sejmu RP pismo, prosząc go o ustosunkowanie się do tej nowej okoliczności prawnej i faktycznej, z pytaniem, czy Marszałek Sejmu RP utrzymuje swoje stanowisko z 26 czerwca 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PiotrRadziewicz">Właśnie odpowiadając na to zapytanie Trybunału, przygotowaliśmy pismo, w którym proponujemy, aby podtrzymać całość argumentacji przedstawionej przez nas w czerwcu ubiegłego roku, rezygnując jedynie z formuły interpretacyjnej. Uchwała pełnego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego, czyli 85 sędziów NSA, którzy w abstrakcyjnej formie jaką jest uchwała wyjaśniająca znaczenie przepisów budzących rozbieżności w praktyce orzeczniczej, jednoznacznie opowiedzieli się za tym prokonstytucyjnym rozumieniem podstaw kasacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PiotrRadziewicz">Istotne jest też to, że ta uchwala, zgodnie z ustawą – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, wiąże wszystkie składy orzecznicze Naczelnego Sądu Administracyjnego, a skład, który będzie miał wątpliwości lub który będzie chciał doprowadzić do rewizji tego poglądu, musi wyczerpać sformalizowaną procedurę, zadając pytanie właściwemu składowi, czyli w tym przypadku pełnemu składowi Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PiotrRadziewicz">Uznaliśmy, wychodząc niejako naprzeciw dobrej intencji Naczelnego Sądu Administracyjnego, aby we własnym zakresie rozwiązać problem, który pojawił się na przestrzeni lat z niejednolitym stosowaniem przepisów o podstawach kasacyjnych, że należy zrezygnować z formuły orzeczniczej i poprzestać tylko na formule, że przepis jest zgodny z konstytucją, licząc na to, że to już w sposób trwały ukształtuje orzecznictwo na przyszłość. I z resztą tak już jest. Pojawiają się już pierwsze orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, w których składy orzekające powołują się na uchwałę pełnego składu.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PiotrRadziewicz">Na tym polega modyfikacja pisma, które przedstawiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 8/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Tą sprawą zajmuje się pan poseł Jerzy Kozdroń. To była modyfikacja stanowiska. Pan poseł przekazał mi, że podziela uwagi Biura Analiz Sejmowych. Sądzę, że nie musimy ponownie udzielać panu posłowi rekomendacji, bo ją już otrzymał. Czy usłyszę sprzeciw wobec takiej propozycji? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 9/10 projekt stanowiska miał przedstawić poseł Andrzej Dera, którego nie ma dzisiaj. Czy przedstawiciel BAS, który przygotowywał to stanowisko, może być obecny jutro na posiedzeniu komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrRadziewicz">Panie przewodniczący, opcja jest taka, że te przełożone sprawy zostaną najprawdopodobniej wysłane do Trybunału dopiero po wakacjach. Zdjęcie ich z porządku dzisiejszego posiedzenia oznacza, że my wyślemy je do Trybunału najprawdopodobniej we wrześniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze, wobec tego proszę przedstawić stanowisko. Jest to pewien zbieg okoliczności, który z jednej strony nas tłumaczy, że tę sprawę podejmujemy, ale z drugiej strony tłumaczyłby nas przed Trybunałem Konstytucyjnym, dlaczego jest zwłoka w przesłaniu stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PiotrRadziewicz">Przyznam, że nie znam przesłanki procesowej takiej, żeby zwłokę wyjaśniać tym, że są wakacje parlamentarne. Jest to chyba jednak słaby argument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Nie wiem, jakie pan ma informacje na temat tego, dlaczego marszałek nie może podpisać pisma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrRadziewicz">Wybór marszałka będzie trwał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Wybór marszałka będzie trwał jeden dzień. Nie zakładam, że marszałek wyjedzie na miesiąc na wakacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PiotrRadziewicz">Pozostawiam to, oczywiście, do uznania państwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Proszę zreferować projekt stanowiska w sprawie o sygn. akt P 9/10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewGromek">Niniejsze postępowanie w sprawie o sygn. akt P 9/10 zostało zainicjowane pytaniem prawnym Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Jest to pytanie z dnia 24 listopada 2009 r. Sąd powziął wątpliwości co do zgodności z konstytucją przepisów ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#ZbigniewGromek">W stanowisku Sejm przedstawił wniosek o umorzenie postępowania ze względu na brak wykazania przez sąd pytający spełnienia przesłanki formalnej. W tym miejscu należy przypomnieć, że zgodnie z art. 193 konstytucji pytanie prawne stanowi procedurę konkretnej kontroli norm. Zgodnie z tym przepisem sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne tylko w przypadku, gdy niezbędne jest rozstrzygnięcie wątpliwości w aspekcie zgodności z konstytucją kwestionowanych przepisów, bo te przepisy mają stanowić podstawę rozstrzygnięcia sprawy.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#ZbigniewGromek">Obowiązek wykazania tej relacji w konkretnej sprawie ciąży na sądzie. Na ten obowiązek wyraźnie wskazuje ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, która w art. 32 ust. 3 stanowi, że pytanie prawne powinno także wskazywać, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą zostało przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#ZbigniewGromek">Sąd powyższego obowiązku nie zrealizował, mimo iż w kontroli wstępnej został wezwany przez Trybunał Konstytucyjny do uzupełnienia braków pytania prawnego pod rygorem jego odrzucenia.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#ZbigniewGromek">Wykonując polecenie Trybunału, sąd przedstawił stanowisko uzupełniające, jednak w żaden sposób ponad to, co było w pytaniu początkowym, spełniona ta przesłanka nie została. W związku z tym przedstawienie wniosku o umorzenie uznać należy za zasadne.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#ZbigniewGromek">Niemniej jednak jeżeli Trybunał Konstytucyjny nie uwzględniłby tego stanowiska, to Sejm przedstawił również merytoryczną ocenę zarzutów sformułowanych przez sąd pytający. Teraz je pokrótce przedstawię.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#ZbigniewGromek">Przedmiot pytania prawnego stanowią art. 5 pkt 11, art. 30b ust. 1 i 2 oraz art. 37 ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Ustawa ta reguluje między innymi tryb przeprowadzenia konkursów o dofinansowanie ze środków unijnych przedsięwzięć realizowanych w ramach programów operacyjnych. Kwestionowane przepisy stanowią, że szczegółowy tryb postępowania konkursowego jest określony w aktach wydawanych przez podmioty zarządzające wykonanie programu operacyjnego. Ponadto zgodnie z art. 37 tej ustawy wyłączone jest w tym zakresie stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#ZbigniewGromek">W odniesieniu do art. 5 pkt 11 i art. 30b ust. 1 i 2 ustawy sąd pytający wyraził stanowisko, że tryb postępowania konkursowego, w tym procedura odwoławcza, stanowią materię zastrzeżoną do wyłączności ustawy i nie mogą być regulowane w aktach niemających charakteru powszechnie obowiązującego. Wzorcem kontroli w tym zakresie sąd uczynił art. 87 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#ZbigniewGromek">Sejm wyraża stanowisko, iż zarzut jest zasadny, a więc należy uznać, że art. 5 pkt 11 oraz art. 30b ust. 1 i 2 są niezgodne z art. 87 ust. 1 konstytucji. W tym zakresie należy wskazać, że określenie trybu postępowania konkursowego niewątpliwie stanowi materię, która powinna być uregulowana w aktach prawa powszechnie obowiązującego, bowiem ta materia nie dotyczy relacji między organami znajdującymi się w podległości organizacyjnej. A jeżeli nie dotyczy tej relacji, wówczas muszą być stosowane przepisy prawa powszechnie obowiązującego.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#ZbigniewGromek">Wskazano również uzupełniająco na treść art. 78 zdanie drugie, które wyraźnie wskazuje, że tryb odwoływania się od decyzji musi być określany w drodze ustawy. W związku z tym kwestionowane przepisy uznano za niezgodne z art. 87 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#ZbigniewGromek">Drugi z zarzutów podniesionych przez sąd dotyczył art. 37 ustawy. Jak wskazywałem, ten przepis wyłącza w postępowaniu konkursowym stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. W tym zakresie w stanowisku Sejmu wskazano, że z żadnego z przepisów konstytucji nie można wyprowadzić nakazu, aby postępowanie konkursowe toczyło się zgodnie z regułami Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#ZbigniewGromek">Niewątpliwie materia ta stanowi materię zastrzeżoną do wyłączności ustawy i w związku z tym musi być regulowana w drodze ustawowej. Niemniej nie jest tak, że jedyną ustawą, która może to czynić, jest Kodeks postępowania administracyjnego. W szczególności zwrócono uwagę na art. 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, który stanowi, że kodeks stosuje się do postępowań, które kończą się wydaniem decyzji administracyjnej. Natomiast postępowanie konkursowe w tej formie nie jest kończone. W związku tym uznano, że art. 37 ustawy w zakresie, w jakim wyłącza stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego w postępowaniu konkursowym, jest zgodny z art. 87 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#ZbigniewGromek">Niezgodność jest zakresowa. Sąd zwrócił się z pytaniem, formułując je w formie zakresowej. Odczytam sentencję wskazaną w petitum. „Sejm wnosi o stwierdzenie, że art. 5 pkt 11 oraz art. 30b ust. 1-2 ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju w zakresie, w jakim przekazują do określenia w aktach niemających charakteru powszechnie obowiązującego zasady i tryb wnoszenia środków odwoławczych, są niezgodne z art. 87 ust. 1 konstytucji”. To dotyczyło pierwszego ze wskazanych przeze mnie zarzutów. Natomiast w stosunku do drugiego z zarzutów, tego dotyczącego Kodeksu postępowania administracyjnego, stanowisko Sejmu zostało sformułowane w ten sposób, że art. 37 ustawy w zakresie, w jakim wyłącza stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego w postępowaniu w zakresie ubiegania się oraz udzielania dofinansowania na podstawie ustawy ze środków pochodzących z budżetu państwa lub ze środków zagranicznych, jest zgodny z art. 87 ust. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#ZbigniewGromek">Ponieważ pytanie zostało zadane w formie zakresowej, to stanowisko Sejmu również jest w formie zakresowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrzegorzKarpiński">Panie mecenasie, czy panowie rozważali, w przypadku stwierdzenia niezgodności, jakie to będzie miało skutki dla rozstrzygniętych konkursów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewGromek">Wydaje się, że rozstrzygniecie w tym zakresie powinno działać przede wszystkim pro futuro. Niemniej ma rację pan poseł, wskazując, że należałoby ustalić, czy ma zastosowanie art. 190 ust. 4 konstytucji? Zapewne w tym zakresie, jeżeli Trybunał Konstytucyjny podzieliłby nasze stanowisko, bo chcę podkreślić, że pierwotnym stanowiskiem, które prezentujemy jest umorzenie postępowania ze względu na brak przesłanki funkcjonalnej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzKarpiński">Tak, pamiętam o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewGromek">Więc ten element jest jedynie dopełniający. Być może pan poseł ma rację, że należałoby wznowić postępowania w tym zakresie, chociaż środki finansowe zapewne zostały już wydane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GrzegorzKarpiński">I stąd pewien kłopot, jaki może być przy orzeczeniu niezgodności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewGromek">Trybunał Konstytucyjny w swojej dotychczasowej praktyce często wskazywał, że nie ma możliwości, ze względu na sformułowanie pewnych przepisów czy stanów faktycznych, wznowienia postępowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#GrzegorzKarpiński">A odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa ewentualnie wchodziłaby w grę w takim przypadku? Mówimy o kolosalnych pieniądzach, które mogły być w ramach tych konkursów wydane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewGromek">Wydaje się, że najpierw należałoby wykazać, że złe ujęcia normatywne tego typu postępowania, a więc nie w przepisach ustawowych, a w aktach wewnętrznych, w jakiś sposób spowodowało stratę po stronie podmiotu. Wydaje się, że trudno jest to wykazać, bo podmiot, który zwrócił się do sądu, przegrał postępowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrzegorzKarpiński">Zastanówcie się państwo nad koniecznością inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PiotrRadziewicz">Wydaje mi się, że jeszcze byłby uzasadniony wniosek o odroczenie terminu, gdyby dynamika procesu była taka, że przepis jednak jest niezgodny. Należałoby odroczyć termin utraty mocy, żeby Sejm miał szansę znowelizować ustawę wcześniej. Nie byłoby kłopotu ze wznowieniami, gdyby udało się to zrobić w okresie odroczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 9/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Ponieważ nie znam opinii pana posła Andrzeja Dery odnośnie do tego stanowiska, więc sprawę, kto będzie reprezentował Sejm w Trybunale w tej sprawie pozostawiamy otwartą, choć stanowisko zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do ostatniej sprawy o sygn. akt P 8/10. Projekt stanowiska powinien przedstawiać pan poseł Marek Wikiński, którego dzisiaj nie ma. Proszę wobec tego o omówienie sprawy Biuro Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Sprawa o sygn. akt P 8/10 zawisła przed Trybunałem Konstytucyjnym w związku z pytaniem prawnym Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, które związane jest z ustawą o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Pytanie prawne datowane jest na 16 listopada 2009 r., uzupełnione 15 marca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Przedmiotem kontroli jest art. 14 ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji w brzmieniu sprzed zmiany dokonanej ustawą z dnia 29 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Poddany kontroli art. 14 składa się z czterech ustępów o następującym brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">„1. Wprowadzający pojazd, który jest obowiązany do zapewnienia sieci lub który złożył oświadczenie, o którym mowa w art. 11 ust. 4, i nie spełnia tego obowiązku, jest obowiązany do naliczenia i wpłacenia opłaty za brak sieci.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">2. Opłatę, o której mowa w ust. 1, oblicza się jako iloczyn stawki opłaty za brak sieci i liczby pojazdów wprowadzonych w danym roku na terytorium kraju przez wprowadzającego pojazd oraz ilorazu liczby dni w roku, w których nie zapewniono sieci, i liczby dni w danym roku.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">3. Do liczby dni, w których nie zapewniono sieci, nie wlicza się dni, w których niezapewnienie sieci wynikało z przyczyn określonych w art. 11 ust. 3, jeżeli wprowadzający pojazd zapewnił sieć w terminie 3 miesięcy od wystąpienia danej przyczyny; liczba tych dni nie może przekroczyć 90 w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">4. Stawka opłaty za brak sieci wynosi 500 zł za pojazd”.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Zgodnie z przepisami przejściowymi – art. 63 pkt 2 ustawy – art. 14, przytoczony przed chwilą, wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2006 r. Przepis ten budzi wątpliwości konstytucyjne pytającego sądu nie in extenso, ale w zakresie, w jakim nie różnicuje przy wymiarze opłaty za brak sieci sytuacji podmiotów zobowiązanych do utworzenia tej sieci z uwagi na stopień pokrycia siecią terytorium kraju.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Pytający sąd zwraca uwagę również na fakt, że kwestionowany przepis w powiązaniu z art. 11 ustawy może być niezgodny z zasadą zaufania obywateli wobec prawa. W związku z tym podstawowym wzorcem kontroli stosowanym przez pytający sąd jest art. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Pytający sąd wnosi również o zbadanie konstytucyjności art. 2 ustawy zmieniającej, w brzmieniu następującym: „Do obliczenia opłaty za brak sieci za 2007 r. stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Ustanowiona w kwestionowanym przepisie norma intertemporalna określa czasowy zakres zastosowania nowych przepisów regulujących sposób obliczania opłat za brak sieci.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Różnica pomiędzy dotychczasowym brzmieniem art. 14 ustawy a nowym stanem prawnym polega na tym, że dodano dwa dodatkowe ustępy, które różnicują od 1 stycznia 2007 r. wysokość opłaty za brak sieci w zależności od stopnia pokrycia terytorium kraju siecią.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Pytający sąd stoi na stanowisku, że art. 2 ustawy zmieniającej również jest niezgodny z art. 2 konstytucji w zakresie, w jakim przewidziana w tym przepisie zasada bezpośredniego działania ustawy nowej, czyli od początku 2007 r., ogranicza stosowanie tych nowych przepisów do sytuacji z przeszłości. Natomiast przywołany wzorzec konstytucyjny, w opinii pytającego sądu, przemawia za koniecznością posłużenia się w tym przypadku mechanizmem retroakcji właściwej, czyli objęciem nowymi, w rozumieniu sądu, bardziej korzystnymi przepisami, sytuacji z 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Tak jest w obu przypadkach, czyli w przypadku art. 14 ustawy i art. 2 ustawy zmieniającej. Wzorcem konstytucyjnym, który ma służyć jako miernik konstytucyjności tych przepisów jest art. 2 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Dopuszczalność kontroli merytorycznej art. 14 nie budzi, naszym zdaniem, wątpliwości, czy też zastrzeżeń. Powstaje natomiast wątpliwość odnosząca się do dopuszczalności kontroli merytorycznej art. 2 ustawy zmieniającej, dlatego że art. 2 ustawy zmieniającej, wbrew przekonaniu sądu pytającego, nie był podstawą do wydania decyzji administracyjnej w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-50.15" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Odpowiedź na pytanie o ewentualną konstytucyjność czy brak konstytucyjności tego przepisu również nie zmieni w żaden sposób czy też nie powinna zmienić rozstrzygnięcia sądu w tym zakresie, ponieważ artykuł przejściowy ma zastosowanie, zgodnie ze swoim brzmieniem, tylko do sytuacji z 2007 r., a stan faktyczny, który w tym przypadku oceniamy, dotyczy roku 2006. W związku z czym w tym zakresie wnosimy o umorzenie postępowania.</u>
          <u xml:id="u-50.16" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Jeśli chodzi o kwestię kontroli art. 14 i kwestię dotyczącą zachowania zasady proporcjonalności oraz zasady ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa, to pytający sąd stoi na stanowisku, że art. 14 w brzmieniu z 2005 r. aż do 1 stycznia 2007 r. nie przewidywał zróżnicowania, jeśli chodzi o wysokość opłaty za brak sieci, do której zorganizowania był zobowiązany przedsiębiorca, który w danym roku kalendarzowym wprowadził więcej niż 1000 sztuk pojazdów na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Te przepisy zostały wprowadzone dopiero w 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-50.17" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Pytający sąd poddaje w wątpliwość proporcjonalność tego rozwiązania, wskazując jednocześnie, że celem przyjętej regulacji jest tworzenie sieci odbioru pojazdów wycofanych z eksploatacji. Natomiast, co należy podkreślić, celem głównym ustawy jest stworzenie systemów sieci, stworzenie możliwości oddania pojazdów wycofanych z eksploatacji w ten sposób, aby każdy, kto decyduje się na oddanie pojazdu, który już stracił jakąkolwiek wartość, będzie mógł to zrobić w promieniu 50km od miejsca zamieszkania lub siedziby, jeżeli chodzi o przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-50.18" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Jeżeli chodzi o proporcjonalność tego przepisu, to należy zwrócić uwagę na fakt, że sam ustawodawca w pewien sposób graduje odpowiedzialność czy też sposób wykonywania działań przedsiębiorców w ramach odpowiedzialności za środowisko.</u>
          <u xml:id="u-50.19" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Po pierwsze, wprowadza obowiązek utworzenia sieci tylko wobec przedsiębiorców, którzy wprowadzą na terytorium RP więcej niż 1000 pojazdów w ciągu roku kalendarzowego.</u>
          <u xml:id="u-50.20" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Po drugie, wprowadza możliwość podjęcia decyzji, czy przedsiębiorca sam ma utworzyć sieć, czy też zawiąże odpowiednią współpracę z przedsiębiorcami, którzy prowadzą już stacje recyclingu czy też punktu odbioru pojazdów wycofanych z eksploatacji. Dopiero w momencie, kiedy przedsiębiorca nie realizuje tego obowiązku, jest on ex lege obciążony obowiązkiem dokonania opłaty za brak sieci.</u>
          <u xml:id="u-50.21" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Opłata za brak sieci, jeżeli spojrzeć na jej prawnopodatkową kwalifikacje, jest zaliczana do kosztów przychodu przedsiębiorcy, w związku z tym tylko prima facie ustawodawca sięga do kieszeni przedsiębiorców wprowadzających pojazdy, ponieważ tak naprawdę ta opłata pomniejsza de facto koszty przychodu i jest korzystna z punktu widzenia prawnopodatkowego dla danego przedsiębiorcy.</u>
          <u xml:id="u-50.22" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">Biorąc pod uwagę fakt, że przedsiębiorcy w pierwszej kolejności zobowiązani są tylko i wyłącznie do organizacji sieci, natomiast obowiązek uiszczenia opłaty jest obowiązkiem wtórnym, de facto możemy przyjąć, że ustawodawca dał pewien wybór de facto i de jure przedsiębiorcy, jak zrealizować obowiązek zachowania się wobec wymogów ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-50.23" who="#KatarzynaMiaskowskaDaszkiewicz">W związku z powyższym stoimy na stanowisku, że art. 14 ustawy w zakresie, w jakim nie różnicował opłaty za brak sieci, jest zgodny z art. 2 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PiotrRadziewicz">Nie mam uwag. Chcę przedstawić panią doktor Katarzynę Miaskowską-Daszkiewicz, która dzisiaj zadebiutowała na posiedzeniu Komisji. Od niedawna współpracuje z nami w Biurze Analiz Sejmowych w wydziale zajmującym się sprawami konstytucyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WojciechSzarama">Cieszę się, że będzie pani z nami współpracowała. Dziękuję za obszerną i wyczerpującą opinię.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 8/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#WojciechSzarama">Ponieważ pan poseł Marek Wikiński, podobnie jak w poprzedniej sprawie, nie przekazał mi informacji odnośnie do jego stanowiska wobec tego projektu, to do sprawy reprezentanta Sejmu w Trybunale Konstytucyjnym powrócimy później.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#WojciechSzarama">Chcę jeszcze przegłosować opinie na temat działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2009 r. Przekazałem informację o tym sprawozdaniu na ostatnim posiedzeniu Komisji. Ponieważ w wyznaczonym terminie nie wpłynęły żadne wnioski dotyczące tego sprawozdania, to proponuję, abyśmy przyjęli uchwałę o następującej treści: „Komisja Ustawodawcza na posiedzeniu (…) przyjęła do wiadomości informację o sprawozdaniu z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2009 r. i nie wniosła uwag do sprawozdania”.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem takiej uchwały?</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjęła uchwałę jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>