text_structure.xml 45.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechSzarama">Został państwu dostarczony również projekt planu pracy Komisji Ustawodawczej na okres od 1 lutego do 31 lipca 2009 r. Czy do przedstawionego państwu projektu są jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem planu pracy Komisji w przedstawionym kształcie?</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła plan pracy na okres od 1 lutego do 31 lipca 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku dziennego – omówienie spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym. Pierwsza sprawa to sprawa o sygn. akt K 20/08, którą miał referować pan poseł Stanisław Rydzoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarcinWójcik">Pan poseł jest w Trybunale Konstytucyjnym. Był na posiedzeniu podkomisji i prosił, żeby pani legislator przedstawiła sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego, jeśli jest legislator, który przygotował projekt stanowiska, bardzo proszę o przestawienie sprawy. Czy pani była na posiedzeniu podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#IdaReykowska">Tak, byłam na posiedzeniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Czy projekt wzbudził jakieś kontrowersje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#IdaReykowska">Nie, nie wzbudził żadnych kontrowersji. Sprawa została uzgodniona z posłem Rydzoniem. Stanowisko przez podkomisję zostało przyjęte. Pan poseł Rydzoń bardzo mnie prosił, żeby dzisiaj sprawę przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IdaReykowska">Jest to sprawa z wniosku Krajowej Rady Komorniczej, która skarży art. 37b oraz art. 85 ust. 1 pkt 17 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji i stwierdza, że te przepisy nie są zgodne z art. 17 ust. 1 w związku z art. 21 ust. 1 i art. 31 ust. 3 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#IdaReykowska">Ustawa o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji z 2007 r. nałożyła na komorników obowiązek przekazywania akt zakończonych spraw do Krajowej Rady Komorniczej, a po odpowiednim okresie Krajowa Rada Komornicza ma je przekazać do Archiwów Państwowych. Do tej pory sprawa przechowywania tych akt nie była uregulowana.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#IdaReykowska">Komornicy skarżą, że został na nich nałożony obowiązek, natomiast nie otrzymali odpowiednich środków. Ponadto stwierdzają, że ten obowiązek jest sprzeczny z zasadą samorządności samorządów zawodowych wyrażoną w art. 17 ust. 1 konstytucji. Jak również podnoszą to, iż obowiązek archiwizowania jest obowiązkiem państwa, a przerzucenie tego obowiązku na organy władzy samorządowej jest sprzeczne z art. 21 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#IdaReykowska">Uważając, że komornik pełni również funkcję funkcjonariusza publicznego i nie można zwolnić go z wykonywania takiego obowiązku, szczególnie, że jest to obowiązek czasowy, że przekazanie akt do Krajowej Rady Komorniczej jest nie obciążeniem, a umożliwieniem lepszego sprawowania nadzoru nad wykonywaniem zawodu komornika, do czego Krajowa Rada jest powołana, stoimy na stanowisku, że zarzuty zgłoszone w tym wniosku są bezzasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi do przedstawionego stanowiska? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 20/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Rozumiem, że poseł Stanisław Rydzoń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 20/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 24/08 projekt stanowiska przedstawię ja.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#WojciechSzarama">Chodzi o konstytucyjność abonamentu radiowo-telewizyjnego. Z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności sposobu pobierania abonamentu wystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. Biuro Legislacyjne i ja mamy nieco odmienne stanowiska, dlatego że jest propozycja, aby uznać ten abonament za sprzeczny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#WojciechSzarama">W tej sytuacji proszę legislatora, który przygotował projekt stanowiska, o jego przedstawienie. Sprawa nie byłą omawiana na posiedzeniu podkomisji, jest to niejako pierwsze podejście do tego tematu. Sprawa o tyle jest trudna, że jeżeli uznamy, iż abonament jest niezgodny z przywołanymi wzorcami konstytucji, i pójdziemy z takim stanowiskiem do Trybunału, to ktoś musi odpowiedzieć w Trybunale na pytanie: co dalej?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#WojciechSzarama">Nasze działania w Sejmie wyjątkowo przy tej sprawie powinny przebiegać dwutorowo w zależności od tego, jakie przyjmiemy stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EugeniuszKłopotek">W związku z tym, co tu ukrywać, że w najbliższym czasie Sejm będzie procedować nowy projekt ustawy medialnej, gdzie również zostanie poruszony problem misji i mediów publicznych, zastanawiam się, czy jest możliwe, skoro nie ma jeszcze nacisków ze strony Trybunału, żeby ten temat odłożyć?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EugeniuszKłopotek">Czy to jest możliwe? Jeżeli nie ma wyznaczonego terminu ani nacisku Trybunału, to na tym etapie odłożyłbym sprawę. Być może w momencie rozpatrywania tej skargi przez Trybunał, już nie będzie tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">Podzielam ten kierunek myślenia. Dość długo zastanawiałem się nad sprawą i sądzę, że akurat w tym przypadku wobec tego, że Sejm będzie pracował nad jakimś kolejnym projektem, takie rozwiązanie może okazać się bardzo praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WojciechSzarama">Ale wysłuchajmy argumentów stron w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MichałBaranowski">Rzecznik Praw Obywatelskich 17 lipca 2008 r. zakwestionował w całości art. 7 ustawy o opłatach abonamentowych. Stwierdza on, że art. 7 jest niezgodny z art. 1, art. 2 oraz z art. 84 w związku z art. 217 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Może pan przeczytać art. 84 konstytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MichałBaranowski">Przeczytam art. 84 w związku z art. 217 konstytucji, bo one są powiązane.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MichałBaranowski">Art. 84 brzmi: „Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MichałBaranowski">Art. 217 brzmi: „Nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków następuje w drodze ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">Proszę na to zwrócić uwagę, bo to pokazuje kierunek tej skargi – każdy ustawowo jest zobowiązany do ponoszenia jakichś danin publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichałBaranowski">Rzecznik zakwestionował cały kształt systemu poboru i egzekucji opłat abonamentowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MichałBaranowski">Zdaniem rzecznika, „ustawa nie gwarantuje sprawnych mechanizmów poboru i egzekucji abonamentu, co jawi się jako zaprzeczenie zasad powszechności, sprawiedliwości, równości i ponoszenia ciężarów publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MichałBaranowski">Art. 7 kwestionowany jest w całości, ale Rzecznik wymienia cztery jego ustępy, które przytoczę.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MichałBaranowski">Ust. 1 brzmi: „Kontrolę wykonywania obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych oraz obowiązku uiszczania opłaty abonamentowej prowadzi operator publiczny, o którym mowa w art. 5 ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MichałBaranowski">Ust. 3 brzmi: „Do opłat abonamentowych oraz do opłaty, o której mowa w art. 5 ust. 3, stosuje się przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji w zakresie egzekucji obowiązków o charakterze pieniężnym”.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MichałBaranowski">Ust. 5 brzmi: „Uprawnionymi do żądania wykonania w drodze egzekucji administracyjnej obowiązków określonych w ust. 1 są kierownicy jednostek operatora publicznego, o którym mowa w art. 5 ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MichałBaranowski">Ust. 6 brzmi: „W przypadku stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego kierownik jednostki operatora publicznego, o którym jest mowa w art. 5 ust. 1, przeprowadzający kontrolę, wydaje decyzję, w której nakazuje rejestrację odbiornika oraz ustala opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego, o której mowa w art. 5 ust. 3”. Dodam, że tym kierownikiem jednostki operatora publicznego jest dyrektor Poczty Polskiej, na której spoczywa ten obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MichałBaranowski">Rzecznik argumentuje, iż powierzenie przedsiębiorstwu Poczta Polska takiej władzy jest niewłaściwe, gdyż Poczta Polska, zdaniem wnioskodawcy, nie ma prawa do sprawowania takiego imperium, nakładania tego typu egzekucji. Ponadto odesłanie do przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, zdaniem Rzecznika, również jest niewłaściwe, gdyż egzekucja ta stosowana jest do obowiązków organów administracji rządowej, jednostek samorządu terytorialnego bezpośrednio z przepisów prawa. Rzecznik zauważa, że w tym przypadku należności z opłat abonamentu trafiają do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a Krajowa Rada nie jest ani organem administracji rządowej, ani organem jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#MichałBaranowski">Ponadto ustawa nie przewiduje wydawania decyzji określającej wysokość opłat ani nie przewiduje terminu, który pozwala stwierdzić nie wywiązywanie się z tego obowiązku. Poza tym nie ma też terminu, w którym należy uiścić opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika, a te wszystkie elementy są niezbędne do wszczęcia egzekucji administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#MichałBaranowski">Jest pewna rozbieżność między Biurem Analiz Sejmowych i Biurem Legislacyjnym. BAS uznało, że wzorzec konstytucyjny art. 1 konstytucji jest niewłaściwy, a naszym zdaniem należałoby się zgodzić ze wszystkimi zarzutami.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#MichałBaranowski">Niezgodność z art. 1, który brzmi: „Rzeczypospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli”, Rzecznik uzasadnia w ten sposób, iż obywatele uchylający się od ponoszenia ciężarów publicznych naruszają zasadę dobra wspólnego. Według Rzecznika obecny system, z definicji nieefektywny, niejako zachęca obywateli do unikania obowiązku ponoszenia takiej opłaty.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#MichałBaranowski">Tu należy zacytować wyrok Trybunału w sprawie o sygn. akt SK 23/01, w którym Trybunał uznał obowiązek płacenia danin publicznych za element dobra wspólnego, a obywatele, którzy się uchylają od ponoszenia ciężarów publicznych, naruszają zasadę dobra wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#MichałBaranowski">Najważniejszy jest jednak wyrok Trybunału w sprawie o sygn. akt K 2/03, który stał się niejako bodźcem do wprowadzenia obecnej ustawy. Wcześniej opłata abonamentowa była nakładana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Po wydaniu wyroku Trybunału powstała taka inicjatywa i taka ustawa dwie kadencje temu została uchwalona.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#MichałBaranowski">Zdaniem Trybunału, „nie sposób przecenić znaczenia zapewniania niezależności mediów oraz realizacji misji publicznej przez media w demokratycznym państwie prawnym. (…) Bez finansowego wsparcia publicznego nie byłaby możliwa misja publiczna mediów, czyli dostarczanie informacji, udostępnianie dóbr kultury”, o czym mówi art. 1 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji. Trybunał uznał, że na państwie polskim spoczywa obowiązek skutecznej realizacji tej misji publicznej. W orzeczeniu Trybunał pisze tak: „Telewizja publiczna w związku z wypełnianiem misji publicznej może być traktowana jako swojego rodzaju dobro publiczne”. Czyli uchylanie się obywateli od ponoszenia opłat stanowi niejako naruszenie zasady dobra wspólnego. Oznacza to, że art. 7 jest niezgodny z art. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#MichałBaranowski">Na tym polega różnica stanowisk między Biurem Legislacyjnym a Biurem Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#MichałBaranowski">„Pobieranie opłat abonamentowych ma istotne znaczenie dla zagwarantowania prawa do informacji oraz interesu publicznego. Istnienie publicznej radiofonii oraz telewizji wymaga stworzenia tym instytucjom dostępu do środków publicznych, bez których nie będzie możliwa realizacja ich misji publicznej”.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#MichałBaranowski">Dodatkowo Rzecznik zaskarżył art. 7 z art. 2 konstytucji, w tym przypadku z zasadą przyzwoitej legislacji. Zdaniem Rzecznika, uchwalenie przez Sejm przepisów, które nie nadają się do realizacji zakładanego celu, jaki spoczywa na ustawodawcy, czyli dostarczaniu środków wystarczających na realizację misji publicznej jest sprzeczne z konstytucją. Stworzenie nieefektywnych przepisów do poboru daniny publicznej jest niezgodne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#MichałBaranowski">W przypadku art. 84 w związku z art. 217 konstytucji Rzecznik przytacza orzeczenia, w których Trybunał mówi o konieczności ponoszenia ciężarów opłat publicznych przez wszystkich obywateli, ponieważ do istoty podatku należy jego przymusowy charakter poboru. W orzeczeniu do sprawy o sygn. akt K 2/03 uznanie opłat abonamentowych jako daniny publicznej niejako nakłada na ustawodawcę obowiązek realizacji konstytucyjnych postanowień dotyczących ustanawiania i egzekwowania danin publicznych.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#MichałBaranowski">Stanowisko Biura Legislacyjnego jest takie, że art. 7 ustawy jest sprzeczny ze wszystkimi wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi. Biuro Analiz Sejmowych uznaje, że art. 7 nie jest niezgodny z art. 1 konstytucji, ale jest niezgodny z art. 2 i art. 84 w związku z art. 217 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławChmielewski">W ramach uzupełnienia. Dlaczego BAS stoi na stanowisku, że art. 1 nie jest niezgodny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MichałBaranowski">Zdaniem eksperta BAS, powołanie się na art. 1 konstytucji przez wnioskodawcę jest bezzasadne, ponieważ brakuje argumentacji, żeby było można przypisać sprzeczność wskazanego przepisu z art. 1 konstytucji, bo Trybunał Konstytucyjny rzadko powoływał się w orzeczeniach na art. 1 konstytucji. Jednak, naszym zdaniem, Trybunał w wyroku w sprawie o sygn. akt K 2/03, uznając realizację misji publicznej przez telewizję publiczną jako swoiste dobro publiczne, niejako zakwalifikował to – choć nie powiedział tego wprost – do tego, co nazywamy zasadą dobra wspólnego w art. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MichałBaranowski">Dlatego w tym przypadku nie zgadzamy się z ekspertem, natomiast w przypadku pozostałych dwóch wzorców nasza argumentacja jest podobna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławChmielewski">Sytuacja jest ciekawa. Nawiązując do głosu pana posła Kłopotka, powiem, że dyskusja nad ustawą medialną będzie się toczyła, ale wcale to nie znaczy, że ona szybko się zakończy, bo wiemy jak sporny jest to temat. Również na etapie oceny tego tematu przez prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławChmielewski">Oczywiście to jest pewna hipoteza, nie chcę powiedzieć, że tak będzie. Dlatego uważam, że odkładanie w tym momencie decyzji w tej sprawie przez nas, a w efekcie przez marszałka Sejmu, nie jest najlepszym rozwiązaniem sprawy, bo już i tak jesteśmy po terminie swoiście instrukcyjnym, ale też ustawowym, który nas wiąże. To, patrząc na stronę formalną.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławChmielewski">Natomiast, patrząc na stronę merytoryczną, powiem tak, bo w Sejmie niektórzy powołują się na przykłady rodzinne, więc przyznam się, że moja żona już mnie pytała, dlaczego płacimy abonament radiowo-telewizyjny. Odpowiedziałem, że dopóki ten abonament jest zapisany na moje imię i nazwisko, to ja będę go płacił. Uważam bowiem, że jest to dobro publiczne, a misja publiczna wymaga, żeby telewizja publiczna miała źródła finansowania. Dlatego też niemożność wyegzekwowania abonamentu od wszystkich obywateli tego kraju oczywiście uważam za nieprawidłowość i identyfikuję się z niezgodnością z konstytucją obecnie obowiązującego uregulowania.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławChmielewski">Powiem wprost, Poczta Polska zapewne jest ważnym elementem życia publicznego w naszym kraju, ale z całą pewnością nie jest to przedsiębiorstwo publiczne, które powinno się zajmować egzekucją czegoś, co jest prawie podatkiem, a na pewno jest daniną publiczną. Jeżeli bowiem chcemy mieć telewizję publiczną, to ona musi mieć jakieś źródło finansowania. Jakie może to być źródło? Dzisiaj mamy takie źródło, jakie mamy, czyli abonament radiowo-telewizyjny.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławChmielewski">Jeżeli dojdzie do zmiany zasad prawa w tym zakresie i powstanie sposób finansowania misji publicznej poprzez inne źródło, to wtedy będziemy mogli powiedzieć, że sprawa rozpatrywania abonamentu się zdezaktualizowała. Na dzisiaj z całą pewnością nie.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławChmielewski">My jako ustawodawca również możemy się przyczynić do tej dezaktualizacji, wskazując w naszym stanowisku, że jest to, jak twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich, element niekonstytucyjny w obecnie obowiązującym systemie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#StanisławChmielewski">Co do art. 1, to chyba jednak na razie przedstawiła nam pan ideowy kierunek. Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że możemy iść z takim stanowiskiem, że art. 7 w całości jest niezgodny z konstytucją. Oczywiście jeżeli wyrok Trybunału, z którym to wyrokiem musiałbym się dokładnie zapoznać, i który doprowadził do wprowadzenia uregulowania ustawowego w sprawie abonamentu, bo to jest ważne w przypadku tej misji publicznej, tak mówił.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławChmielewski">W związku z tym ja bym był za tym, żebyśmy zajęli najpierw to ideowe stanowisko, przygotowali stanowisko na piśmie, doręczyli wszystkim zainteresowanym i wtedy podjęli decyzję co do tego, czy taką opinię przedstawimy marszałkowi. A ja stawiam się do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, szanowni państwo, ja chcę podnieść taką kwestię. Rozmawiałem na temat abonamentu z wieloma osobami i wszyscy mamy wrażenie, że płacimy abonament podwójnie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RobertWęgrzyn">Pierwszy raz go płacimy na poczcie, a drugi raz płacimy operatorowi zorganizowanemu. Wszyscy ci, którzy mają kablówkę, Cyfrę Plus, Polsat czy jakikolwiek inny nadajnik zorganizowany, regularnie płacą abonament operatorowi, który z kolei płaci telewizji publicznej za to, że jej program znajduje się na tej platformie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RobertWęgrzyn">Teraz jest zasadnicze pytanie: czy my płacimy za to, że mamy dostęp do Programu I i II telewizji publicznej z różnych form przesyłu, bo jeżeli tak, to musimy płacić dwa razy, czy też za to, że oglądamy Jedynkę i Dwójkę, ale niezależnie od operatora. Operator płaci telewizji publicznej, a odbiorca płaci regularnie abonament platformie cyfrowej, od której otrzymuje szereg innych kanałów, ale m.in. Program I i II TVP.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#RobertWęgrzyn">Czy ta kwestia nie jest warta dyskusji i rozwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś głosy w dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WojciechSzarama">To było dla mnie ważne, żeby wysłuchać tych głosów w dyskusji i zdecydować, czy podejmujemy decyzję, czy czekamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyKozdroń">Uważam, że trzeba podjąć decyzję. My musimy zastanowić się nad taką sprawą. Czy czekamy, aż Sejm uchwali nową ustawę i ta skarga w formie niebytu zniknie? Ale ona nie zniknie, bo skarga konstytucyjna czy wniosek dotyczy stanów i stosunków prawnych do chwili uchylenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyKozdroń">Powstanie sytuacja taka, że jeżeli Trybunał Konstytucyjny stwierdzi niekonstytucyjność systemu pobieranych opłat, bo samej należności nie, to okaże się, że wiele osób ma zaległości. Poczta Polska wyda jakieś tam decyzje i w trybie postępowania egzekucyjnego będzie chciała dochodzić opłaty, to raptem się okaże, że ten system jako niezgodny z konstytucją nie będzie mógł być egzekwowany w tym trybie. Dobrze ja to rozumiem czy nie? Dobrze. Więc wiele spraw odpadnie od razu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławChmielewski">Dzisiaj jest tak, że wiele osób świadomie nie płaci abonamentu, bo słabość egzekucyjna zarówno Poczty Polskiej, jak i nawet potem komorników, jest taka, że to się nie pokrywa z tym, co powinno być. Jeżeli mamy przepisy, które mówią o egzekucji w administracji, nawet jeżeli ten organ jest nieuprawniony, bo to jest trafne stwierdzenie, że to tak do końca nie powinno być w tym kształcie, na dzisiaj przynajmniej, bo być może jeszcze kilka lat temu było trochę inaczej z Pocztą Polska, to nie możemy takiego stanu utrzymywać. Utrzymywanie go świadczy o tym, że my w ogóle nie rozumiemy, co to jest porządek prawny. Porządek prawny w demokratycznym państwie prawnym musi być praworządny. Tak to mówię na okrągło, ale on taki musi być, musi być skuteczny.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławChmielewski">Zasada przyzwoitej legislacji jest tu naruszona, moim zdaniem. Nie możemy utrzymywać tego stanu. Nie może być tak, że mamy demokratyczne państwo prawne a coś, co ma być prawem, jest nim tylko na papierze.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#StanisławChmielewski">Patrząc przez ten pryzmat, uważam, że utrzymywanie takiego stanu jest jak najbardziej nie na miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RobertWęgrzyn">Nie znam tej ustawy, dlatego chcę zapytać. Czy zameldowanie się na jednej nieruchomości i zgłoszenie jednego odbiornika obowiązuje tak długo, jak tam jestem zameldowany? A co w przypadkach, kiedy wyjeżdża się na kilka lat i nadal jest się posiadaczem tej nieruchomości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyKozdroń">Przez cały czas trzeba płacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MichałBaranowski">Pozwolę sobie zacytować fragment opinii Biura Analiz Sejmowych z 20 września 2006 r., którą sporządził ekspert do spraw finansów publicznych, który pisze tak: „Możliwe w tym zakresie, czyli poboru opłaty abonamentowej, są różne rozwiązania, również wprowadzenie systemu mieszanego, który polegałby na pozostawieniu kompetencji w zakresie rejestracji odbiorników radiowych i telewizyjnych i poboru opłat abonamentowych dotychczasowemu podmiotowi, tj. operatorowi publicznemu, oraz powierzeniu uprawnień kontrolnych w zakresie wywiązywania się przez użytkowników odbiorników radiowych i telewizyjnych z obowiązków wynikających z ustawy zarówno operatorom publicznym, jak i organom podatkowym, czyli naczelnikom urzędów skarbowych, i organom kontroli skarbowej, czyli dyrektorom urzędów kontroli skarbowej. Te ostatnie prowadziłyby kontrolę wywiązywania się z obowiązków wynikających z ustawy w toku kontroli prowadzonych w zakresie zobowiązań podatkowych. Ustalenia dotyczące uiszczenia przez kontrolowanego opłat abonamentowych przesyłane byłyby do operatora publicznego, który w razie stwierdzenia uchybień w tym zakresie, wydawałby w tym zakresie decyzje, czyli tak, jak do tej pory”.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MichałBaranowski">To jest wskazówka eksperta, w jakim kierunku można byłoby pójść. Ta opinia została sporządzona w toku dyskusji na temat ustawy. Kilka takich opinii zostało przez BAS sporządzonych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MichałBaranowski">Mam jeszcze przed sobą odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury na zapytanie nr 231 VI kadencji w sprawie egzekwowania obowiązku uiszczania opłat abonamentowych, w której to odpowiedzi pan podsekretarz pisze: „Obecna ustawa o opłatach abonamentowych utrudnia jednostkom organizacyjnym Poczty Polskiej sformułowanie prawidłowego tytułu wykonawczego i ustalenie wymagalności świadczenia należności windykacyjnych. W szczególności ustawa ta nie określa przedawnienia zarówno co do obowiązku uiszczania opłat, jak i uiszczania należności z tytułu braku rejestracji odbiorników”.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MichałBaranowski">Oznacza to, że zarzuty Rzecznika Praw Obywatelskich znajdują odzwierciedlenie. W dalszej części pisma pan podsekretarz pisze o informowaniu przez ministra transportu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2006 i 2007 r., w którego kompetencjach ta ustawa pozostaje, iż ta ustawa zawiera luki prawne. Wspomina się w piśmie, że ministerstwo prowadzi prace nad poprawą ściągalności opłat abonamentowych. Stanowisko pana podsekretarza jest jasne: „Ustawa w obecnym brzmieniu nie daje wystarczających podstaw do wszczynania i prowadzenia egzekucji administracyjnej opłat abonamentowych”. Jeszcze wspomina się, że w 2007 r. nie były prowadzone postępowania egzekucyjne w zakresie egzekucji opłat abonamentowych właśnie z powodu braków legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechSzarama">Rozumiem, że państwo uważają, iż należy sprawę rozstrzygnąć. To ja proszę pana legislatora o przygotowanie stanowiska zgodnie z pana wiedzą i zgodnie z pana opinią. Na następnym posiedzeniu Komisji przegłosujemy opinię.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WojciechSzarama">Tu jest kilka aspektów. Wyrok Trybunału będzie zapewne taki, że Trybunał, gdyby jeszcze nie było nowych przepisów, da jakiś okres przejściowy. To może być okres do półtora roku. To będzie rozwiązanie, które spowoduje, że ilość podmiotów niepłacących abonamentu będzie wzrastała najprawdopodobniej w postępie geometrycznym.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy sygn. akt SK 19/08. Rozmawiałem z panią legislator na temat tej sprawy i zapowiadałem burzliwą dyskusję. Ale, pani legislator, wobec siły pani argumentów, które pani przelała na papier, a w szczególności wobec tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie ma dzisiaj o czym dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WojciechSzarama">Sprawa dotyczy art. 3941 § 2 ustawy – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie, w jakim uniemożliwia zaskarżenie postanowienia w przedmiocie odmowy zwolnienia od kosztów sądowych wydanego po raz pierwszy przez sąd drugiej instancji. Skarżący stwierdza, że jest on niezgodny z art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP oraz z art. 45 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#WojciechSzarama">Stan faktyczny jest taki, toczy się sprawa w sądzie, w pierwszej instancji sprawę podmiot przegrywa, idzie sprawa do drugiej instancji, i dopiero w drugiej instancji podmiot składa wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych. Sąd drugiej instancji wydaje postanowienie odmawiające. Podmiot chce się odwołać od tego postanowienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyKozdroń">I ma rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">Mówią państwo, że ma rację. Ale w ten sposób doprowadzamy do tego, że Sąd Najwyższy staje się trzecią instancją, a my wprowadzamy w Polsce postępowanie trzyinstancyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyKozdroń">Musimy się z tym zgodzić, że w wielu przypadkach nowelizacje wprowadzone w okresie IV i V kadencji zmierzały do usprawnienia postępowania i do uproszczenia postępowania. Trybunał Konstytucyjny w wielu przypadkach, w szczególności w przypadku nowelizacji dotyczącej art. 130, art. 479 k.p.c., po prostu wyjmuje pewne zapisy dotyczące możliwości składania odwołania, wprowadzając niejako możliwość odwoływania się i wprowadził de facto, jak pan przewodniczący to powiedział, trzecią instancję.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JerzyKozdroń">Ale to nie my. My musimy się dostosować do tej filozofii, którą Trybunał Konstytucyjny reprezentuje. Bo możemy stać na przegranej pozycji, mówiąc, że to jest zgodne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Żeby dolać oliwy do ognia, powiem, że w sprawie przepisu, który obowiązywał wcześniej, czyli w sprawie art. 39318, Trybunał wypowiadał się dwukrotnie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Za pierwszym razem Trybunał stwierdził, że przepis ten jest zgodny z konstytucją. W drugim przypadku, że jest niezgodny, co wskazuje, że sam Trybunał nie idzie jakąś jedną linia orzeczniczą, ale wydaje się, że my nie za bardzo mamy możliwość ruchu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławChmielewski">To jest na kanwie sprawy, którą ja mam, bo pytanie merytoryczne w tym problemie jest takie: czy decyzja w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych jest decyzją wymiaru sprawiedliwości?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#StanisławChmielewski">Dwie instancje, z punktu widzenia konstytucji, muszą być zagwarantowane tam, gdzie wymierzana jest sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#StanisławChmielewski">Za chwilę będziemy mówić o sprawie referendarzy sądowych, która też już była przez Trybunał rozpatrywana, 1 grudnia 2008 r. Wtedy Trybunał po stosunkowo dużym namyśle, bo nawet po zasięgnięciu pewnej wiedzy faktycznej, której co prawda nie osiągnął, ale jednak ten namysł był, stwierdził, że referendarz sądowy w zakresie rozstrzygania, bo jest taka norma również w k.p.c. zwolnienia od kosztów sądowych, nie wymierza sprawiedliwości, tylko zajmuje się rozstrzyganiem sprawy około wymiaru sprawiedliwości, mówiąc kolokwialnie. Teraz, patrząc przez pryzmat tego, można powiedzieć, że w tym zakresie i w drugiej instancji można byłoby poprzestać na jednej instancji.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#StanisławChmielewski">Ale jest tu pewna różnica, bo od orzeczenia referendarza sądowego jednak przysługuje skarga do sądu. Natomiast tutaj, jak rozumiem, takiej możliwości nie ma, i dlatego to zamyka całkowicie możliwość kontroli. Tu mamy taki ślad dwuinstancyjności, bo to nie do końca jest dwuinstancyjność, przy zastrzeżeniu o wymierzaniu sprawiedliwości. Natomiast tutaj tej dwuinstancyjności w ogóle nie ma.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#StanisławChmielewski">Dlatego, idąc tą drogą, nawet uwzględniając rozbieżność Trybunału co do tego, jak rozumieć ten przepis, dochodzimy do tego momentu, czy ktoś ma zagwarantowane prawo do sądu czy nie ma zagwarantowanego prawa do sądu.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#StanisławChmielewski">Przy takim spojrzeniu nasze stanowisko musi być takie, jakie tu przedstawiono, a więc na niegodność zakresową.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#StanisławChmielewski">Natomiast w mojej sprawie będziemy wspólnie z panią mecenas przedstawiać stanowisko na zgodność, bo orzeczenie Trybunału w takim kierunku poszło, chociaż samo pytanie sądu jest napisane w taki sposób, że trzeba będzie się trochę napocić, żeby napisać stanowisko w większości na nie niezgodność, a potem na zgodność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Jest jeszcze jedna kwestia. Wcześniejszy wyrok Trybunału dotyczył tylko badania zgodności w zakresie art. 78 w związku z art. 176 konstytucji. W sprawie o sygn. akt SK 19/08 został jeszcze dodany nowy wzorzec – art. 45 konstytucji. Wydaje mi się jednak, że skoro Trybunał wydał taki wyrok w poprzedniej sprawie, to z art. 45 konstytucji ten przepis też jest niezgodny.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">BAS się nie ustosunkował do tego wzorca, więc nie wiemy, jakie jest stanowisko ekspertów, ale prokurator też uważa, że jest niezgodny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Ja mam do pani jeszcze takie pytanie. Nie wiem, czy pani uczestniczyła w pracach legislacyjnych nad zmianą tego artykułu. Brzmienie tego artykułu zostało już raz uznane przez Trybunał za niekonstytucyjne. Doszło do zmiany, ale brzmienie artykułu zostało utrzymane, został utrzymany brak możliwości skarżenia orzeczenia sądu wydanego w drugiej instancji w sprawie zwolnienia od kosztów.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WojciechSzarama">Czy była dyskusja na ten temat w toku prac legislacyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Niestety, nie wiem tego, bo to nie ja pracowałam przy tej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">W takim razie mam do pani prośbę. My dzisiaj podejmiemy decyzję w tej sprawie, a przynajmniej będę państwa o to prosił. Natomiast panią proszę o sprawdzenie tego wątku. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 19/08 zgodnie z przedstawioną opinią, czyli za uznaniem, że art. 3941 § 2 w zakresie, w jakim uniemożliwia skarżenie jest niezgodny z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 19/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 38/08 projekt stanowiska przedstawi poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławChmielewski">Ta sprawa, co wynika z sygnatury, to pytanie prawne Sądu Rejonowego w Bytowie Wydział Cywilny. A pytanie pojawiło się w sprawie z wniosku wierzyciela Kompanii Węglowej SA Oddział Kopalni WK „Polski Wirek” z siedzibą w Rudzie Śląskiej przeciwko dłużnikowi Henrykowi Gańskiemu oraz małżonkowi dłużnika Grażynie Gańskiej o egzekucję świadczeń pieniężnych na skutek skargi małżonki dłużnika na czynności komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Bytowie wobec zażalenia małżonka dłużnika Grażyny Gańskiej na postanowienie Sądu Rejonowego w Bytowe z dnia 25 kwietnia 2007 r. z uwagi na skargę małżonka dłużnika na postanowienie Sądu Rejonowego w Bytowie wydane przez referendarza sądowego w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławChmielewski">Sąd Rejonowy w Bytowie zwrócił się z pytaniem, czy przepisy art. 2 § 2 i art. 147 § 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych – to są przepisy, mówiąc najogólniej, normujące instytucję referendarza sądowego – oraz przepisy art. 39823 § 1, art. 3982 § 1, art. 13 § 2 w związku z art. 471 i art. 3621 Kodeksu postępowania cywilnego, jak również przepisy art. 8 ust. 2, art. 118 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, w jakim przewidują orzekanie w przedmiocie kosztów sądowych przez referendarzy, powierzając tym urzędnikom sądowym kompetencje do orzekania jako sądy rejonowe, w tym także, jak sąd podkreśla, w sprawach spornych, są zgodne z art. 175 ust. 1 i 2 Konstytucji RP oraz art. 177, art. 178 ust. 1-3, art. 179, art. 180 ust. 1-5, art. 181 w związku z art. 173 Konstytucji RP, art. 10 ust. 1 i 2 oraz art. 2 Konstytucji RP, art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz w związku z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#StanisławChmielewski">Tak sąd sformułował samo pytanie. Do tego przedstawia dość obszerne uzasadnienie, w którym zwraca uwagę na to, o czym mówiłem wcześniej, a więc na ten element wymierzania sprawiedliwości bądź orzekania o zwolnieniu od kosztów sądowych.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#StanisławChmielewski">Przygotowana przez BAS opinia, dość krótka, ale jednoznaczna, mówi o tym, że autor opinii zgadza się z pytaniem prawnym, stwierdzając, że sprawa zwolnienia od kosztów sądowych jest wymierzaniem sprawiedliwości. Ta opinia została wydana 30 maja 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#StanisławChmielewski">Jak już wspominałem, 1 grudnia 2008 r. po dwóch rozprawach zapadło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Instytucję referendarza sądowego wprowadzono ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Nastąpiła nowelizacja tej ustawy i przy tym zmieniono k.p.c., uznając, że referendarz sądowy przy pełnej akceptacji tego, że to jest urzędnik, to nie jest sędzia, może sprawę zwolnienia od kosztów sądowych w takim kształcie, jak to jest uregulowane dzisiaj, a więc z tą skargą do sądu, rozpatrywać i że nie jest to wymiar sprawiedliwości. Biorąc to pod uwagę, trudno pogodzić się z opinią BAS, przedstawiając stanowisko Sejmu, bo trzeba powiedzieć, że każdy z prawników ma prawo do własnego spojrzenia na to, co jest wymierzaniem sprawiedliwości, i tak, jak rozumiem, uczynił autor tej opinii.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#StanisławChmielewski">Ale biorąc pod uwagę orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przedstawiam propozycję, aby Komisja przyjęła opinię, że generalnie te przepisy, jeżeli chodzi o samą instytucję, są zgodne z konstytucją. Natomiast trzeba byłoby podzielić te wzorce. Sąd bowiem postąpił według zasady: na wszelki wypadek należy namnożyć wzorców, żeby się udało za coś zahaczyć.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#StanisławChmielewski">Teraz oddam głos pani mecenas, żeby mnie wsparła w tej materii, bo jest tu jeszcze art. 45 konstytucji. On jest tu najbardziej niebezpieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSzarama">Nie wiem, czy my się tu musimy przekonywać tak bardzo. Ja też jestem za tym, żeby tych przepisów bronić. Bo po coś żeśmy tego referendarza wprowadzili. Musimy dążyć do tego, żeby postępowanie sądowe w jakiś sposób usprawniać, żeby ono toczyło się szybciej. Inaczej będziemy musieli mieć w Polsce pół miliona sędziów i wtedy wszystko będzie grało. Tylko kiedy to nastąpi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławChmielewski">Chcę jeszcze dodać, że sprawa, którą zakończono rozpatrywać 1 grudnia, też była na skutek pytania prawnego, tylko Sądu Rejonowego w Poznaniu. A więc źródło to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Jak pan poseł powiedział, zaskarżona została cała lista przepisów i prawa o ustroju sądów powszechnych, i k.p.c., i ustawy o kosztach sądowych. Znaczna część tych przepisów nie ma związku ze sprawą, w której ma zapaść wyrok, bo z akt sprawy wynika, że orzeczenie dotyczy tylko kosztów sądowych, a pytanie dotyczy wszystkich czynności referendarskich. Więc uważamy, że częściowo niezasadne jest to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Wzorce, niestety, nie pokrywają się z wzorcami konstytucyjnymi ze sprawą, w której zapadł wyrok omówiony przez pana posła, ale wydaje się też, że część wzorców jest niezasadna, bo dotyczy sprawowania wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#AgnieszkaPawłowskaRyś">Jeżeli państwo podzielą mój pogląd, to należałoby stwierdzić, że czynności referendarskie nie są sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości i na tym oprzeć stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 38/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Stanisław Chmielewski chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławChmielewski">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Chmielewskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 38/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>