text_structure.xml 61.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RobertTyszkiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam państwa posłów. Witam panią minister Grażynę Bernatowicz podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Witam kandydatów na ambasadorów RP – pana Michała Łabendę i pana Wojciecha Ponikiewskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RobertTyszkiewicz">Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RobertTyszkiewicz">Otrzymali państwo porządek obrad, który przewiduje przesłuchanie kandydatów na ambasadorów RP – pana Michała Łabendy i pana Wojciecha Ponikiewskiego oraz sprawy różne. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę, zatem przystępujemy do realizacji pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RobertTyszkiewicz">Przypominam, że przesłuchanie i opiniowanie kandydatów na ambasadorów nie wynika z przepisów prawa, lecz z tradycji. Zgodnie z tradycją, przesłuchanie odbywa się na posiedzeniu jawnym. Zapis posiedzenia jest następnie dostępny na stronie internetowej Komisji. To jest informacja dla wszystkich, którzy zechcą zabrać głos podczas posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RobertTyszkiewicz">Poproszę panią minister Grażynę Bernatowicz o przedstawienie kandydatury pana Michała Łabendy na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Azerbejdżanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaBernatowicz">Mam przyjemność przedstawić pana Michała Łabendę jako kandydata na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Azerbejdżanu. Pan Michał Łabenda urodził się w 1974 r. W latach 1996-1999 studiował na Wydziale Orientalistyki Kazachskiego Uniwersytetu Państwowego, ze specjalnością język i literatura arabska. Jest doktorem nauk humanistycznych. Pracę doktorską na temat radykalnych ruchów muzułmańskich w Dolinie Fergańskiej obronił w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaBernatowicz">Pracę w MSZ rozpoczął w 1999 r. Pracował między innymi w Departamencie Azji i Pacyfiku, zajmując się relacjami Polski z Chinami, Hong Kongiem, Makao i Tajwanem. W latach 2002-2005 pracował jako II sekretarz do spraw politycznych w ambasadzie RP w Taszkiencie, wypełniając także obowiązki zastępcy ambasadora. Po powrocie objął stanowisko zastępcy dyrektora w Departamencie Wschodnim. W zakres jego obowiązków wchodzi kształtowanie relacji Polski z krajami Kaukazu Południowego i Azji Centralnej. W 2009 r. złożył egzamin na urzędnika służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaBernatowicz">Przez całe swoje młode życie pan Michał Łabenda doskonalił swoje umiejętności zawodowe. W latach 2000-2001 był na kursie języka i kultury japońskiej dla dyplomatów, organizowanym przez MSZ Japonii w Osace. W latach 2006-2007 był uczestnikiem programu Transatlantic Diplomatic Fellowship, pracując w Biurze ds. Europejskich i Euroazjatyckich w Departamencie Stanu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaBernatowicz">Pan Michał Łabenda zna języki: angielski, arabski, azerbejdżański, kazachski, niemiecki, rosyjski i uzbecki. Jest żonaty, ma syna Jana Damiana.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaBernatowicz">Ma olbrzymie doświadczenie zawodowe. Ośmielam się tak powiedzieć, ponieważ mam przyjemność pracować z panem dyrektorem Łabendą od blisko trzech lat. Kandydat ma ogromną wiedzę na temat Azerbejdżanu, a także świetną znajomość regionu Kaukazu Południowego i generalnie tematyki wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaBernatowicz">W imieniu pana ministra Radosława Sikorskiego pragnę rekomendować państwu pana Michała Łabendę na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Azerbejdżanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RobertTyszkiewicz">Chciałbym w tym momencie poinformować zarówno kandydatów, jak i państwa posłów, że dysponujemy salą do godz. 16.30. W związku z tym serdeczna prośba o skondensowane prezentacje i o zwięzłe pytania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo proszę pana Michała Łabendę o przedstawienie koncepcji pracy na placówce.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RobertTyszkiewicz">Kandydat na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Azerbejdżanu Michał Łabenda:</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RobertTyszkiewicz">Mam ogromny zaszczyt stawać przed państwem jako kandydat na stanowisko ambasadora RP w Republice Azerbejdżanu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RobertTyszkiewicz">Azerbejdżan jest dla nas krajem na pograniczu. Jest to z jednej strony kraj bliski, europejski, z drugiej strony kraj dość egzotyczny. W Azerbejdżanie bardzo dobrze pamiętają o polskim wkładzie w rozwój kultury i nauki tego kraju. Dzisiejsze Baku zawdzięcza swój wygląd polskim architektom, którzy działali tam na przełomie XIX i XX wieku. Byli to między innymi: Józef Gosławski, Józef Płoszko, Eugeniusz Skibiński. Bardzo znaczący był również wkład Polaków w dziedzinie będącej podstawą boomu ekonomicznego Azerbejdżanu. Mam na myśli inżynierów Witolda Zglenickiego oraz jego ucznia i kontynuatora Pawła Potockiego, którzy opracowali możliwość wydobycia ropy naftowej spod dna szelfu. Inna wielka postać, o której pamięta się do tej pory, to długoletni rektor Politechniki Azerbejdżańskiej i twórca Instytutu Energetycznego Akademii Nauk Azerbejdżańskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Józef Jeśmian.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#RobertTyszkiewicz">Z drugiej strony my także znamy Azerów, którzy byli bardzo zasłużeni dla Polski. Taką wspaniałą postacią był Veli Bek Jedigar, który po upadku Demokratycznej Republiki Azerbejdżańskiej w 1922 r. trafił do Polski i przez 20 lat służył w polskim wojsku. Generał Sosnkowski mówił o nim, że nie zapominając o losach rodzinnego kraju, był jednocześnie dla Polski oddanym i najwierniejszym synem.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RobertTyszkiewicz">Przez lata, kiedy rola Azerbejdżanu w ZSRR ograniczała się tylko do bazy surowcowej dla potrzeb imperium, dla Polski był to zawsze bardzo ważny region. Po odzyskaniu niepodległości przez Azerbejdżan w 1991 r. stosunki polsko-azerbejdżańskie są wolne od tego historycznego balastu, dobrze rozbudowane, zrównoważone. W takim kierunku, zachowując nasze dziedzictwo, chciałbym je rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RobertTyszkiewicz">Azerbejdżan położony jest pomiędzy – pomiędzy islamem i chrześcijaństwem, wewnątrz islamu pomiędzy szyizmem a sunnizmem, między Europą i Azją. Ważnym kierunkiem rozwoju Azerbejdżanu, co stale podkreśla rząd azerbejdżański, jest kierunek europejski. Jest to szczególnie ważne dla Polski w okresie przed naszą prezydencją w 2011 r. Azerbejdżan od 1999 r. jest związany umową o współpracy i sąsiedztwie z Unią Europejską. Od 2004 r. jest objęty europejską polityką sąsiedztwa. Od 2006 r. posiada plan działania w ramach tejże polityki. Jest także jednym z 6 partnerów Unii w ramach Partnerstwa Wschodniego. W najbliższych dniach rozpoczną się negocjacje umowy stowarzyszeniowej. Odbywają się one z każdym z trzech krajów Kaukazu Południowego. Mandat negocjacyjny dla Komisji Europejskiej został przyjęty w maju br.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RobertTyszkiewicz">Wszystkie te kraje są dla Unii Europejskiej i dla Polski tak samo ważne, ale każdy z nich ma swoje cechy szczególne. Azerbejdżan nie jest członkiem WTO, dlatego nie może przystąpić do umowy o utworzeniu Całościowej i Pogłębionej Strefy Wolnego Handlu (DCFTA). Polska czyni wiele dla umożliwienia szybszej akcesji Azerbejdżanu do WTO. Azerbejdżan z powodów politycznych, tj. konfliktu z Armenią, jest dość sceptyczny wobec inicjatywy Partnerstwa Wschodniego. To niewątpliwie jest pole dla naszej działalności. Azerbejdżan jest zdecydowany na podjęcie współpracy incydentalnej w ramach Partnerstwa Wschodniego.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RobertTyszkiewicz">Drugim kontekstem unijnych i polskich stosunków z tym krajem są kwestie gospodarcze, a przede wszystkim energetyczne. Od 2007 r. Unia i Azerbejdżan są partnerami strategicznymi w zakresie energetyki. Azerbejdżan jest członkiem Inicjatywy Bakijskiej, która zakłada dialog polityczny między Unią Europejską a państwami regionu Morza Kaspijskiego i Morza Czarnego. Azerbejdżan podpisał również Deklarację ws. Południowego Korytarza Energetycznego. Działa w ramach EAKTR, czyli Euroazjatyckiego Korytarza Transportu Ropy Naftowej w spółce „Nowa Sarmatia”. Szczególnie dwa projekty, czyli Południowy Korytarz Energetyczny, który włącza Nabucco, a także spółka „Nowa Sarmatia”, odpowiedzialna za realizację projektu Odessa – Brody – Gdańsk, są niezwykle istotne dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RobertTyszkiewicz">Dominantą azerbejdżańskiej polityki zagranicznej jest konflikt w Górnym Karabachu. Jest to jedyny konflikt separatystyczny na terenie byłego Związku Radzieckiego, gdzie zawieszenie broni jest przestrzegane nie dzięki siłom obserwacyjnym, pokojowym, ale dzięki wysiłkom samych stron konfliktu. Niestety, ciągle zdarzają się strzelaniny, wymiana ognia.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#RobertTyszkiewicz">Polska wspiera działania Grupy Mińskiej. Popieramy zasady madryckie, które zostały ustalone w 2008 i 2009 r. Uważamy, że konflikt powinien zostać rozwiązany wyłącznie za pomocą środków pokojowych i na mocy prawa międzynarodowego, w poszanowania zasady integralności terytorialnej państw.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#RobertTyszkiewicz">Dużą wartością w kontaktach polsko-azerbejdżańskich jest intensywność i zawartość merytoryczna spotkań na różnych szczeblach wszystkich urzędów i instytucji państwowych. Współpraca pomiędzy poszczególnymi ministerstwami jest bardzo ożywiona, ale istnieją możliwości jej dalszego rozwoju np. pomiędzy resortami spraw wewnętrznych i administracji, pomiędzy resortami sprawiedliwości, rolnictwa. W tym roku intensywne były kontakty pomiędzy resortami obrony narodowej. W czasie wizyty pana premiera Tuska prowadzone były rozmowy, które prawdopodobnie zaowocują bliską współpracą pomiędzy ministerstwami rozwoju regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#RobertTyszkiewicz">Polska powinna przejawiać szczególną aktywność w obszarze współpracy samorządów lokalnych, wymiany młodzieży, wymiany studenckiej i naukowej. Interesującym obszarem współpracy jest również konserwacja i renowacja zabytków. Pracownie konserwacji zabytków działają już w Azerbejdżanie i ich praca jest bardzo wysoko oceniana przez tamtejsze władze.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#RobertTyszkiewicz">Istotnym zadaniem ambasadora będzie wsparcie Polonii w Azerbejdżanie. Nie jest to liczna społeczność, ale dobrze zakorzeniona w polskich tradycjach. Polonia ma bardzo aktywne kontakty w różnymi środowiskami w Polsce. Kultura polska nie jest dla nich skansenem, ale jest to żywa tkanka, którą należy rozwijać. Istotne jest inicjowanie kontaktów Polonii z partnerami z Polski, wsparcie dla utrwalenia pamięci o polskim wkładzie w rozwój Azerbejdżanu, pielęgnowanie współczesnej kultury.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#RobertTyszkiewicz">Podsumowując, chciałbym skoncentrować się na dyplomacji publicznej. Pragnę wykorzystać wszystkie dostępne środki dla promocji Polski poza granicami kraju. Będzie wiele okazji ku temu. W bieżącym roku obchodzimy Rok Chopinowski. Wpływ działań podejmowanych w tym roku daleko wykracza poza bieżący rok kalendarzowy. W 2011 r. będziemy sprawowali przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. W 2012 r. organizujemy w Polsce Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, co z pewnością spowoduje zainteresowanie Polską. To sprawia, że Polska jest bardzo atrakcyjnym partnerem dla Azerbejdżanu. Jesteśmy aktywnym kreatorem unijnej polityki wschodniej, jednym z największych państw Unii. Jesteśmy dobrym przykładem szybkiej i zakończonej sukcesem transformacji gospodarczej i politycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#RobertTyszkiewicz">Mam nadzieję, że będę mógł wszystkie te zamierzenia urzeczywistnić.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do zadawania pytań. Pan poseł Jan Kaźmierczak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanKaźmierczak">Chciałbym dopytać pana w sprawie Górnego Karabachu. Stwierdził pan, że jest to konflikt, który „utrzymywany jest w ryzach” własnymi siłami. Mam zaszczyt i przyjemność być członkiem polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, czyli gremium, w którym mam okazję rozmawiać z przedstawicielami obu stron konfliktu. Ten obraz wskazuje, że sytuacja jest na pograniczu zapłonu. Z jednej strony słyszy się, że Azerbejdżan bardzo wzmocnił siły zbrojne i przygotowuje się do tego, by odbić tę enklawę. Z drugiej strony formułowane są opinie, że zawieszenie broni utrzymywane jest nie tyle dzięki porozumieniu pomiędzy obiema stronami – jeśli bowiem przedstawiciele którejś ze stron występują na forum Zgromadzenia, to są bardzo ostre starcia – ile dzięki parasolowi rosyjskiemu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanKaźmierczak">Słyszałem opinię po wydarzeniach w Gruzji, że to także był element groźby wskazującej, co mogłoby się zdarzyć, gdyby podjęto próbę zbrojnego rozwiązania tego konfliktu. Moje pytanie do pana jest dość proste, chociaż nie sądzę, aby prosta była odpowiedź na nie. Czy pan jako przedstawiciel Polski w Azerbejdżanie ma jakiś pomysł na to, jak ten problem może być rozwiązany? Interesuje mnie, jaki może być stan docelowy oraz jak miałaby wyglądać mapa drogowa dojścia do tego stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pan poseł Tadeusz Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszIwiński">Po pierwsze, chciałbym nie zgodzić się z tym, co pan przewodniczący mówił na początku posiedzenia. Nie jest prawdą, że przesłuchanie kandydatów na ambasadorów ma charakter tradycji. Uważam, że przesłuchania mają za słabe osadzenie i w przyszłej ustawie o służbie zagranicznej należy wprowadzić obligatoryjność przesłuchania oraz zapis, że osoba, która nie uzyska pozytywnej opinii, nie może uzyskać nominacji prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszIwiński">Panie przewodniczący, łaskawie polecam, żeby zapoznać się z przepisami.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TadeuszIwiński">Jeśli chodzi o kandydata, który ma bardzo bogaty życiorys, nie wiem, dlaczego pani minister nie wspomniała, że znajomość języka azerbejdżańskiego przez kandydata nie została wpisana do notki biograficznej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#TadeuszIwiński">Odnoszę wrażenie, że ciekawa notatka na temat kraju akredytacji, która wprawdzie ma sporo uproszczeń, w sprawach wewnętrznych zatrzymała się na okresie sprzed roku. Pan udaje się do Baku po świetnie ocenianej kadencji ambasadora Krajewskiego. Za cztery miesiące odbywają się w Azerbejdżanie wybory parlamentarne i władze podejmują wyjątkowe działania na rzecz poprawy sytuacji wewnętrznej. Trzy miesiące temu odbyła się pierwsza konferencja okrągłego stołu z niemal wszystkimi partiami opozycyjnymi, co było ewenementem.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#TadeuszIwiński">Czy dostrzega pan związek pomiędzy powolnymi zmianami w zakresie przestrzegania praw człowieka w Azerbejdżanie i zmianą kierunków polityki zagranicznej a zbliżającymi się wyborami?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#TadeuszIwiński">Trzeba jasno powiedzieć, że Armenia okupuje 20% terytorium Azerbejdżanu. Dla nas jest to trudne. Ambasador Kasprzyk działa tam 15 lat. Jaka może być rola Polski w przeforsowaniu któregoś z wariantów kompromisu?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#TadeuszIwiński">Azerbejdżan jest dla Polski głównie partnerem gospodarczym. Warto jednak podkreślić, że Azerbejdżan wykonał wyjątkowy gest. Otóż na pogrzeb pary prezydenckiej wysłano delegację z premierem na czele.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#TadeuszIwiński">Moje pytanie dotyczy kwestii gospodarczych. Wiadomo, że nie jest realna realizacja dwóch rurociągów – Nabucco i South Stream. Czy nie uważa pan, że należy definitywnie rozstać się z koncepcją budowy Nabucco? South Stream, czy się to komuś podoba, czy nie, będzie realizowany i będzie mieć wpływ na relacje polsko-azerbejdżańskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RobertTyszkiewicz">Proszę pana posła, żeby nie polemizował ze zgodną opinią, iż akt wysłuchania kandydatów ma podstawę prawną wyłącznie w regulaminie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszIwiński">Jeśli regulamin Sejmu to dla pana posła tradycja, to gratuluję znajomości rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pozostaniemy przy swoich zdaniach. Pan poseł Tomasz Lenz, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszLenz">Był pan uprzejmy wspomnieć o Partnerstwie Wschodnim. Mówił pan o tym, że Azerbejdżan traktuje projekt Partnerstwa Wschodniego wybiórczo, patrząc na to, co może zyskać i stracić w ramach projektów, które są proponowane. Czy to jest element zwracania uwagi na opinię Rosji w kwestii Partnerstwa Wschodniego? Czy to jest brane pod uwagę? Dodam, że strona polska w kontaktach z Rosją podkreśla, iż chcielibyśmy realizować te projekty wspólnie. Takie stanowisko przedstawialiśmy podczas wspólnego posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP oraz Komitetu ds. Zagranicznych Dumy Państwowej FR.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TomaszLenz">Czy Azerbejdżan rozpatruje te projekty z punktu widzenia korzyści wewnętrznych czy potencjalnego niezadowolenia Rosji? Co można zrobić, aby Azerbejdżan angażował się w większym stopniu w projekty realizowane w ramach Partnerstwa Wschodniego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pan przewodniczący Karol Karski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KarolKarski">Chciałbym ustosunkować się do kwestii procedury przesłuchania kandydatów na ambasadorów. Podzielam zdanie pana przewodniczącego, że umocowanie tej procedury jest dosyć słabe. Jest o nim mowa w regulaminie Sejmu, ale w takim kontekście, że jeśli wpłynie wniosek o wyrażenie opinii, to tę opinię się wyraża. Gdyby Minister Spraw Zagranicznych nie skierował wniosku o wyrażenie opinii o kandydacie, to znikąd nie da się wyinterpretować wadliwości procedury powołania ambasadora bez opinii Komisji Spraw Zagranicznych. Jest to tradycja, częściowo utrwalona w regulaminie Sejmu. Jednocześnie brak jest podstawy prawnej, także w sensie obligacyjnym dla rządu. Sądzę, że warto by przesłuchanie kandydatów na ambasadorów umiejscowić w sposób bardziej trwały w procedurze powoływania nowych ambasadorów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KarolKarski">Mam pytanie do pana dyrektora dotyczące współpracy gospodarczej między Polską a Azerbejdżanem. Jak widzi pan możliwość współpracy z Azerbejdżanem w zakresie importu surowców energetycznych z Azerbejdżanu? Obecnie ta sprawa pozostaje w zawieszeniu, ale jak ocenia pan perspektywy współpracy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KarolKarski">Myślę, że już w tym momencie mogę panu pogratulować, iż jest pan przez Ministra Spraw Zagranicznych kierowany na tę placówkę bardzo istotną z polskiego punktu widzenia. Sądzę, że będzie pan bardzo dobrym następnego bardzo dobrego ambasadora RP w Baku. Podzielam stanowisko posła Iwińskiego, że pan ambasador Krajewski cieszy się bardzo dobrą opinią. To dobrze, że następcą ambasadora Krajewskiego będzie osoba, która w MSZ bezpośrednio zajmowała się sprawami obszaru postsowieckiego i która pracowała w ramach Departamentu Wschodniego. Pełne uznanie dla MSZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pan poseł Tadeusz Woźniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszWoźniak">Nie dosłyszałem w wystąpieniu kandydata koncepcji wzmocnienia roli Polski w regionie Kaukazu Południowego. Jesteśmy tam dobrze postrzegani ze względu na pracę polskich architektów i inżynierów. Żywa jest współpraca kulturalna. Pozwolę sobie przypomnieć, że „Przedwiośnie” Żeromskiego zaczyna się w Baku. Te relacje należy pogłębiać. Chciałbym zapytać, jaką rolę widzi pan dla siebie, jeśli chodzi o intensyfikację kontaktów handlowych między naszymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszWoźniak">Kiedy miałem przyjemność kilkanaście miesięcy temu być w Azerbejdżanie, tamtejsi deputowani wielokrotnie podkreślali rolę prezydenta Kaczyńskiego w rozwoju kontaktów bilateralnych polsko-azerbejdżańskich. Uważali go za wybitnego polityka. Niestety, dodawali, że w ślad za wizytami polskiego prezydenta nie następowały działania rządu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszWoźniak">Można by dużo mówić o Azerbejdżanie w kontekście jego stosunków z Armenią i Rosją. Są to ciekawe zagadnienia, ale chciałbym dowiedzieć się, jak pan widzi swoją rolę w Azerbejdżanie. Ambasador Krajewski miał liczne kontakty i był dobrze postrzegany. Jest to dobra droga, którą należy kontynuować, ale należy zastanowić się, jak wzmocnić naszą pozycję w tym rejonie, jak rozwijać kontakty handlowe. Czy pana zdaniem istnieje możliwość nawiązania bliższych kontaktów między firmami polskimi i azerskimi, które mogłyby wykonywać określone prace na terenie Azerbejdżanu? Klimat dla Polski jest w Azerbejdżanie dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Maciej Orzechowski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MaciejOrzechowski">Zwracam się do pana ambasadora z pytaniem dotyczącym Partnerstwa Wschodniego. Jakie projekty realizowane w ramach Partnerstwa Wschodniego i europejskiej polityki sąsiedztwa na terenie Azerbejdżanu są panu znane?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MaciejOrzechowski">Kolejne pytanie dotyczy swobód obywatelskich. Z notatki MSZ wynika, że w latach 1995-2008 w Azerbejdżanie zmarło 27 więźniów politycznych. Amnestia, którą ogłoszono przed referendum w 2009 r., objęła sporą grupę więźniów, ale nie więźniów politycznych. Mam przyjemność być członkiem polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Ta kwestia również pojawia się w naszych rozmowach. W jaki sposób pan, jako nasz reprezentant w Azerbejdżanie, będzie próbował poruszać kwestię więźniów politycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RobertTyszkiewicz">Nie widzę więcej zgłoszeń, zatem bardzo proszę pana ambasadora o udzielenie odpowiedzi na pytania i uwagi zgłoszone przez panów posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MichałŁabenda">Postaram się odpowiadać na pytania w kolejności, w jakiej zostały zadane. Pan poseł pytał o pomysł na rozwiązanie konfliktu w Górskim Karabachu. Taki pomysł już istnieje i nie jest mojego autorstwa. Są to zasady madryckie, które ogólnie zostały przyjęte, ale „diabeł tkwi w szczegółach”. Pięć zasad madryckich zostało zaakceptowanych przez obie strony konfliktu, czyli przez Armenię i Azerbejdżan. Są one następujące: czasowo nieuregulowany status Górskiego Karabachu; zwrot wszystkich terenów okupowanych (Górski Karabach i tereny okupowane to dwa różne tereny); powrót uchodźców wewnętrznych i zewnętrznych; zachowanie korytarza lądowego między Górskim Karabachem a Armenią oraz ogłoszenie głosowania, które w przyszłości miałoby stanowić o przyszłości Górskiego Karabachu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MichałŁabenda">Te zasady są podstawą negocjacji. Co do tego zgadzają się współprzewodniczący Grupy Mińskiej oraz strony konfliktu. Problem dotyczy takich kwestii, jak nazwa głosowania. Strona azerbejdżańska chciałaby, żeby to było referendum, ponieważ zgodnie z konstytucją Azerbejdżanu referendum może być ogłoszone tylko na terenie całego kraju. Strona armeńska chciałaby, żeby to było głosowanie, które byłoby przedstawieniem woli osób mieszkających także w przyszłości na terenie autonomicznej Republiki Górskiego Karabachu. Trwają negocjacje, które obecnie uległy spowolnieniu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MichałŁabenda">Pytanie pana posła Iwińskiego dotyczyło roli Polski w rozwiązaniu konfliktu w Górskim Karabachu. Pan ambasador Kasprzyk jest specjalnym przedstawicielem OBWE, więc nie działa w charakterze przedstawiciela Polski. My, jako członkowie Unii Europejskiej, w pełni zgadzamy się ze stanowiskiem, że jedynym efektywnym instrumentem jest Grupa Mińska i wspieramy jej działania. Ten instrument okazał się powolny, ale skuteczny. Żadna ze stron nie zaproponowała do tej pory innego instrumentu, który byłby lepszy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MichałŁabenda">Pan poseł pytał o pewną poprawę w zakresie respektowania praw człowieka i zmianę polityki zagranicznej w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych w listopadzie br. Biorąc pod uwagę obecny stan sceny politycznej w Azerbejdżanie, nikt nie oczekuje, że Partia Nowego Azerbejdżanu odda władzę wraz z partiami koalicyjnymi. Dlatego jestem zdania, że pewne zmiany, jeśli chodzi o respektowanie praw człowieka oraz politykę zagraniczną, są długofalową strategia rządu i prezydenta Azerbejdżanu i nie pozostają w związku z wyborami.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MichałŁabenda">Odnośnie do kwestii realności realizacji projektu Nabucco, oficjalnie Austria, której przedstawiciel niedawno przebywał w Azerbejdżanie, potwierdza 2011 r. jako moment rozpoczęcia prac nad Nabucco, a 2014 r. jako czas pierwszych dostaw z tego gazociągu. Jak wiadomo, Polska jest zainteresowana odbiorem 1 mld m3 gazu. Uważam, że prawdopodobieństwo realizacji tego projektu jest bardzo duże.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MichałŁabenda">Pytanie posła Lenza dotyczyło stanowiska Azerbejdżanu wobec Partnerstwa Wschodniego. Pozycja Azerbejdżanu nie wynika z obaw wobec Rosji oraz obaw przed reakcją rosyjską. Przyczyna jest bardzo prosta. Jednym z 6 partnerów jest Armenia, z którą Azerbejdżan pozostaje w stanie wojny. Azerbejdżan zdecydowanie odmawia uczestnictwa w projektach multilateralnych, w których uczestniczyłaby także Armenia. To jest powód, dla którego Azerbejdżan zastrzegł sobie prawo uczestniczenia w projektach na zasadzie case-by-case, czyli incydentalnie.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MichałŁabenda">Pytanie pana posła Karskiego dotyczyło perspektyw współpracy energetycznej. Istnieją duże możliwości w zakresie gazu oraz ropy naftowej. Ropa naftowa to przede wszystkim gazociąg Odessa – Brody – Płock z przedłużeniem do Gdańska. Rząd azerbejdżański jest aktywnym uczestnikiem projektu EAKTR. Kompania SOCAR aktywnie uczestniczy w „Nowej Sarmatii”. Rząd polski przeznaczył pewną sumę na konstrukcję polskiego odcinka z Adamowa do Płocka. Pozostaje kwestia woli rządu ukraińskiego, który powinien podjąć decyzję o budowie brakującego odcinka do Adamowa. Jeśli ten projekt zostanie urzeczywistniony, będzie oznaczać znacząca poprawę w zakresie dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w ropę naftową. Dla nas duża ważniejsza jest dywersyfikacja dostaw gazu. Najbardziej realnym projektem jest odbiór 1 mld m3 gazu z Nabucco.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#MichałŁabenda">Nasze możliwości działania dwustronnego są ograniczone z tego powodu, że nie jesteśmy izolowaną wyspą. Musimy działać w ramach strategii unijnej i uzgadniać nasze postępowanie z partnerami unijnymi.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#MichałŁabenda">Pan poseł Woźniak pytał o moją wizję wzmocnienia pozycji Polski w Azerbejdżanie i rozwoju kontaktów gospodarczych, w tym możliwości inwestycyjnych dla polskich firm. Są dwa sposoby realizacji tego celu. Pierwszy to ścieżka instytucjonalna. Polska i Azerbejdżan powołały do życia międzyrządową komisję mieszaną ds. gospodarczych. Jej ostatnie posiedzenie odbyło się w ubiegłym roku w Warszawie. Następne przewidziane jest jesienią w Baku. Jest to forum, na którym wszystkie kwestie związane z działalnością dużych spółek Skarbu Państwa są omawiane. Jest to o tyle ważne, że spółki mają wtedy polityczne wsparcie rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#MichałŁabenda">Druga ścieżka, którą podążał ambasador Krajewski i która wymaga kontynuacji, to ułatwianie kontaktów dla tych firm na miejscu. Dotyczy to zarówno dużego, jak i średniego biznesu. Azerbejdżan jest krajem, który pozostaje szerzej nieznany, dlatego wsparcie ze strony polskiej ambasady jest bardzo potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#MichałŁabenda">Odpowiadam na pytania posła Orzechowskiego. Pierwsze dotyczyło projektów realizowanych w ramach Partnerstwa Wschodniego z udziałem Azerbejdżanu. Bardzo ważnym projektem, który został już wdrożony, jest współpraca ombudsmanów. Projekt napotkał na pewne trudności, w tym ze strony Armenii, ale działa. Inny istotny projekt dotyczy wdrażania procedur antykorupcyjnych w krajach Partnerstwa. Projekty realizowane w innej dziedzinie można zakwalifikować jako projekty klimatyczne. Mają one na celu wdrażanie czystych technologii przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#MichałŁabenda">W odniesieniu do kwestii więźniów politycznych pragnę stwierdzić, że Unia Europejska i OBWE nie określiły tyle osób, o ilu pan wspomniał, jako więźniów politycznych. Są to osoby określane jako więzione z przyczyn prawdopodobnie politycznych, a więc jako więźniowie sumienia. Polska ambasada wraz z placówkami innych krajów członkowskich UE regularnie monitoruje te kwestie na miejscu. Wydawane są demarche i przekazywane stronie azerbejdżańskiej. Ta kwestia jest podnoszona w konsultacjach w ramach Partnerstwa Wschodniego oraz europejskiej polityki sąsiedztwa, a także w ramach umowy o stowarzyszeniu i partnerstwie pomiędzy UE i Azerbejdżanem. Poprzez członkostwo w Unii jesteśmy stroną tych umów.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#MichałŁabenda">Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie pytania. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję. Jeśli nie ma więcej pytań, chciałbym ogłosić krótki komunikat. Dzięki zapobiegliwości naszego sekretariatu dysponujemy salą do godz. 17.00, ale jest to nieprzekraczalny termin. Mamy 40 minut na zakończenie naszego dzisiejszego przesłuchania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poproszę panią minister Grażynę Bernatowicz o przedstawienie kandydatury pana Wojciecha Ponikiewskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Włoskiej, Republice Malty i Republice San Marino. Ponawiam prośbę do pań i panów posłów o zwięzłość w formułowaniu pytań. Bardzo proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#GrażynaBernatowicz">Pan Wojciech Ponikiewski urodził się w 1963 r. W 1986 r. uzyskał tytuł magistra w Akademii Ekonomicznej (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny) w Poznaniu na Wydziale Handlu Zagranicznego. Potem kontynuował studia podyplomowe w zakresie integracji europejskiej w Europejskim Centrum Uniwersyteckim w Nancy oraz w zakresie ekonomiki rozwoju na Katolickim Uniwersytecie w Louvain, gdzie otrzymał dyplom z wyróżnieniem.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#GrażynaBernatowicz">Pod koniec 1989 r. rozpoczął pracę w MSZ, początkowo jako III i II sekretarz w stałym przedstawicielstwie RP przy ONZ w Nowym Jorku, gdzie zajmował się głównie kwestiami ekonomicznymi, ochroną środowiska oraz problematyką konfliktu na Bałkanach. W latach 1995-1997 był ekspertem ONZ w programie dotyczącym ochrony środowiska w Nowym Jorku i w Nairobi. Po powrocie był radcą w Departamencie Systemu Narodów Zjednoczonych, a jednocześnie głównym negocjatorem z ramienia MSZ Protokołu z Kioto. W latach 1998-2001 był dyrektorem Departamentu ds. Ekonomiczno-Społecznych ONZ w MSZ. Był odpowiedzialny za współpracę z agencjami Narodów Zjednoczonych w dziedzinie ekonomicznej i społecznej, ale także za przygotowanie fundamentów polskiego systemu pomocy rozwojowej.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#GrażynaBernatowicz">W latach 2001-2007 był ministrem pełnomocnym, a następnie radcą ministra w ambasadzie RP w Rzymie. Od lipca 2007 r. do stycznia 2008 r. pełnił obowiązki charge d’affaires tejże ambasady. Po powrocie do kraju został dyrektorem Departamentu Zagranicznej Polityki Ekonomicznej, odpowiedzialnym za pion dyplomacji ekonomicznej, energetycznej, makroekonomicznych problemów globalnych. Od grudnia 2009 r. jest dyrektorem Departamentu Ameryki.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#GrażynaBernatowicz">Pan dyrektor Ponikiewski zna języki: francuski (egzamin resortowy), angielski (egzamin resortowy) oraz włoski. Pragnę zwrócić uwagę, że ma wielorakie doświadczenia, zarówno w zakresie dyplomacji wielostronnej, jak i dwustronnej, gospodarczej oraz politycznej. Połączenie tych kwalifikacji, zważywszy, że Włochy są zarówno członkiem grupy G-8, jak i G-20, stanowi bardzo dobrą rekomendację fachowości i właściwej obsługi ambasadorskiej naszej placówki w Republice Włoskiej.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#GrażynaBernatowicz">Z pełnym przekonaniem rekomenduję Komisji w imieniu ministra Radosława Sikorskiego pana Wojciecha Ponikiewskiego jako kandydata do objęcia stanowiska ambasadora RP w Republice Włoskiej, Republice Malty i Republice San Marino.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję pani minister i bardzo proszę kandydata o przedstawienie swojej koncepcji pracy na placówce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WojciechPonikiewski">Dziękuję pani minister za bardzo miłe przedstawienie. Polskę i Włochy łączą historyczne związki. Mało jest państw w Europie, których kultura, język czy nauka tak silnie oddziaływały na rozwój naszego państwa, choć oczywiście z różną intensywnością na różnych etapach rozwoju historycznego. W każdym polskim mieście mamy przykłady włoskiej architektury. Nadal w języku używamy makaronizmów, które były najbardziej modne w czasach baroku, ale ciągle egzystują. Każdy z nas kiedyś jeździł jakimś modelem fiata. Kraj ten jest powszechnie znany i z wielkimi wpływami w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WojciechPonikiewski">Również Polska miała historycznie bardzo dobry odbiór we Włoszech. Przypomnę fakt, że w obu hymnach narodowych istnieją odniesienia do naszych krajów. Mimo że podczas drugiej wojny światowej staliśmy po różnych stronach, fakt ten nie zniszczył obopólnej sympatii. Ostatnie 30 lat upłynęło we Włoszech, a szczególnie w Rzymie – dziś stolicy republikańskich Włoch, ale niegdyś stolicy państwa kościelnego – pod znakiem polskiego papieża, którego wpływ na świadomość Włochów o Polsce trudno przecenić.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WojciechPonikiewski">Włochy tradycyjnie były zainteresowane Europą Środkową. Przed zmianami ustrojowymi w Polsce polityka włoska wobec naszego regionu była kształtowana przez rządzącą wtedy chrześcijańską demokrację, która z uwagi na związki z Watykanem była szczególnie zainteresowana relacjami z Polską. Po 1989 r. Włochy stanęły w awangardzie tych państw Zachodniej Europy, które zwracały szczególną uwagę na Europę Wschodnią i Środkową. Przypomnę, że ówczesny minister spraw zagranicznych wysunął propozycję stworzenia Quadragonale, przekształconej w Pentagonale, a następnie Heksagonale z udziałem Polski. Na początku lat 90. włoscy inwestorzy masowo wkraczali do Polski. W tym czasie Włochy były drugim bądź trzecim inwestorem zagranicznym w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WojciechPonikiewski">W 1994 r. Włochy przeszły minirewolucję polityczną. Koncepcje dotyczące również polityki zagranicznej uległy pewnej ewolucji, a zainteresowanie naszym regionem osłabło. Włochy stały się mniej aktywne w naszym regionie, koncentrując się głównie na rejonie Morza Śródziemnego oraz Bałkanach. Zmalało też, chociaż głównie w sensie relatywnym, a mniej w sensie wartości bezwzględnych, zainteresowanie włoskich inwestorów polskim rynkiem. Dziś Włochy są dopiero na końcu pierwszej dziesiątki największych inwestorów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WojciechPonikiewski">Dlaczego przytaczam te dane? Otóż będą one determinowały moją misję jako ewentualnego przyszłego ambasadora we Włoszech. Należy zachęcać z całej mocy Włochy, by przywróciły Polsce i Europie Środkowej uprzywilejowaną pozycję w ich polityce zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WojciechPonikiewski">Dlaczego to jest szalenie ważne? Dlatego, że Włochy są – jak wspomniała pani minister – jednym z założycieli Wspólnot Europejskich, członkiem G-8, członkiem G-20, siódmą gospodarką świata z około 1,5 bln euro dochodu narodowego brutto. Są wielką potęgą przemysłową Europy. Także w swojej polityce zagranicznej są bardzo wytrawnym graczem. Świadczy o tym chociażby fakt, że przewodzą grupie państw, które nie zgadzają się na reformę Rady Bezpieczeństwa ONZ i są w stanie tak działać, prezentując odmienną wizję niż inni wielcy gracze, że promują swoje koncepcje w sposób bardzo skuteczny. Włochy zarówno w Unii Europejskiej, jak i na wielu innych obszarach geograficznych prowadzą cichą i skuteczną dyplomację, która potwierdza ich rolę w polityce światowej.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#WojciechPonikiewski">Do zadań kierowanej przeze mnie placówki, jeśli przejdę pomyślnie proces akceptacji mojej kandydatury, będzie należało nadanie wyższej dynamiki kontaktom politycznym, między innymi poprzez organizowanie regularnych dwustronnych szczytów międzyrządowych, a także szeregu konsultacji, które powinny odbywać się zarówno na szczeblach ministerialnych, jak i urzędniczych. Obszarami szczególnego zainteresowania pozostaną niewątpliwie kwestie agendy unijnej, to znaczy nowej perspektywy finansowej, polityki energetycznej, polityki klimatycznej, wspólnej polityki rolnej, polityki spójności, polityki sąsiedztwa czy potencjalnych wspólnych inicjatyw na forach organizacji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#WojciechPonikiewski">Drugą sprawą jest nadanie priorytetu relacjom gospodarczym, w tym działaniom zmierzającym do zwiększenia inwestycji włoskich w Polsce i przeciwdziałanie delokalizacji włoskich inwestycji z Polski. Mimo że wymiana handlowa z Włochami wydaje się zadowalająca w tym sensie, że Włochy są naszym drugim partnerem handlowym, konieczne jest podejmowanie działalności promocyjności na rzecz ekspansji polskiego eksportu, w tym również w sektorach, które do tej pory nie były wystarczająco eksploatowane. Mam na myśli takie produkty jak wysoko przetworzona żywność czy sektor łodzi i jachtów, a także sektor kosmetyków. W tym kontekście warto wspomnieć o czerpaniu z włoskich doświadczeń w zakresie promocji małego i średniego przemysłu, a także doświadczeń w zakresie organizacji biznesu. Włochy są silnym biegunem innowacyjnym. Tu też mamy sporo do nauczenia się. Czerpanie z tych doświadczeń będzie jednym z elementów mojej pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#WojciechPonikiewski">W sferze działań dyplomacji publicznej marzy mi się zorganizowanie we Włoszech Roku Polskiego. To mogłoby się przyczynić do pokazania naszego państwa, jako państwa dynamicznego, z przyszłością. Włochy są bardzo zorientowane na przeszłość. Myślę, że takim kontrastem moglibyśmy coś zdziałać. Nie mówię tego, by umniejszać działania w zakresie promocji polskiej kultury, które są obecnie świetnie realizowane przez instytut polski w Rzymie, ale sądzę, że Rok Polski byłby bardzo przydatny. Bardzo leży mi na sercu dokończenie budowy centrum informacji na Monte Cassino, które byłoby poświęcone historii polskich żołnierzy we Włoszech w okresie drugiej wojny światowej.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#WojciechPonikiewski">Ostatnia kwestia, o której chciałbym wspomnieć, to opieka nad Polonią. Kilka lat temu polska opinia publiczna była wstrząsana wiadomościami o tzw. obozach pracy we Włoszech. Sytuacja uległa znacznej poprawie, ale Włochy pozostają krajem sporej imigracji sezonowej z Polski. W wielu wypadkach są to osoby o niskich kwalifikacjach, zatrudniane w najgorzej płatnych sektorach, takich jak rolnictwo czy turystyka. Ambasada musi pozostawać czujna na wszelkie sygnały dotyczące jakichkolwiek niepokojących zjawisk w tej materii, współdziałając z włoskimi samorządami, z organizacjami pozarządowymi oraz z kościołem.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#WojciechPonikiewski">Jak wspomniałem na początku prezentacji, trudno wyobrazić sobie kraj bardziej wdzięczny do prowadzenia działalności dyplomatycznej. Z drugiej strony mam pełne przekonanie, że potencjał relacji polsko-włoskich jest w znacznym stopniu niewykorzystany. Choć znakomita część naszych stosunków ma dziś wymiar unijny, aspekt dwustronny pozostaje bardzo istotny. Przyjaźń między naszymi narodami powinna zostać przekuta no konkretne efekty polityczne i gospodarcze, więcej dobrych, pogłębionych i przynoszących efekty kontaktów politycznych, wzrost inwestycji i rzeczywistych kontaktów międzyludzkich.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#WojciechPonikiewski">Na koniec chciałbym powiedzieć kilka zdań o Malcie, kraju drugiej akredytacji ambasadora w Rzymie. Malta jest najmniejszym państwem unijnym i jedynym, w którym nie mamy ambasady. Łączy nas przede wszystkim polityka unijna. Mamy niewiele wspólnych bezpośrednich interesów, choć wspólnym mianownikiem jest niewątpliwie dziedzictwo kulturowo-religijne. Malta skoncentrowana jest na kilku priorytetach w pracach Unii Europejskiej i całą swą energię poświęca na ich realizację, skądinąd niezwykle skutecznie. To nie oznacza, że z Maltą nie powinniśmy blisko współpracować, podobnie jak czyniliśmy to w okresie przedakcesyjnym. W wielu elementach negocjacji nad przyszłym budżetem możemy znaleźć w Malcie cennego sojusznika. Maltańskie doświadczenia we wprowadzeniu euro również mogą być dla nas ciekawe. Spojrzenie na zewnętrzną politykę unijną, na politykę bezpieczeństwa energetycznego czy politykę rolną jest z pewnością inne niż nasze, ale tym bardziej moja rola jako ewentualnego przyszłego ambasadora będzie polegać na tym, by przekonywać Maltańczyków do naszych racji. Będzie to miało szczególne znaczenie podczas naszej prezydencji.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#WojciechPonikiewski">Chciałbym również podjąć działania zmierzające do zwiększenia naszego eksportu na Maltę. Wydaje mi się, że ciągle jest wiele niewykorzystanych możliwości, ale będzie to wymagało większego zaangażowania ze strony naszych przedsiębiorców, którzy muszą sobie uzmysłowić, że ten mały wyspiarski kraj na Morzu Śródziemnym jest rynkiem wartym uwagi.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#WojciechPonikiewski">Dziękuję państwu za uwagę. Jeśli proces mojej akceptacji pomyślnie dojdzie do końca, chciałbym zaprosić państwa i do Rzymu, i na Maltę. Uważam, że kontakty międzyparlamentarne są niezwykle istotne. Tak naprawdę będziemy mogli mówić o rzeczywistym współdziałaniu i przyjaźni, jeśli uda się współpracę międzyparlamentarną podnieść na odpowiedni poziom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do zadawania pytań. Pan poseł Stanisław Witaszczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławWitaszczyk">Chciałbym zapytać pana o stanowisko Włoch wobec Partnerstwa Wschodniego. Jak wiemy, Włosi nieco dystansują się od tego projektu. Uważają go za konkurencyjny wobec Unii dla Śródziemnomorza. Co zamierza pan zrobić, aby przekonać Włochów do realizacji projektów w ramach Partnerstwa Wschodniego, istotnych dla rozwoju Unii Europejskiej oraz dla stabilizacji sytuacji w tym regionie Europy?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#StanisławWitaszczyk">Kolejne pytanie dotyczy bliskich kontaktów pomiędzy Włochami i Rosją.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#StanisławWitaszczyk">Ostatnie pytanie dotyczy pana życiorysu. Urodził się pan w Rabacie. Czy mógłby pan podać bliższe okoliczności tak egzotycznego miejsca urodzin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RobertTyszkiewicz">Czy są następne zgłoszenia? Pan poseł Tadeusz Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszIwiński">Mam jedno pytanie do kandydata i dwa krótkie pytania do pani minister. Po pierwsze, w materiale informacyjnym znajduje się stwierdzenie, że Polonia włoska nie posiada statusu mniejszości narodowej, jakby ktokolwiek kiedykolwiek występował o ten status. Rozumiem, że nie stanowi to przedmiotu sporu jak w przypadku Polonii w Niemczech?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TadeuszIwiński">Rzeczywiście jest kłopot, bo instytut kierowany przez znanego poetę i tłumacza, byłego współpracownika „Gazety Wyborczej” działa wprawdzie bardzo dobrze, ale bliskie upadku są katedry polonistyki na uniwersytetach w Padwie, Florencji i Udine. Co Polska może uczynić, żeby temu zapobiec? Łatwo jest coś zlikwidować – obecny minister Sikorski jest specjalistą w likwidowaniu placówek – natomiast znacznie trudniej przywrócić do działania.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#TadeuszIwiński">Mam dwa pytania do pani minister. Polska zobowiązała się kiedyś, że będziemy mieli polskie przedstawicielstwa we wszystkich państwach Unii. Ponad rok temu nieduża Malta otworzyła placówkę w Polsce, a my wciąż tego nie czynimy. Jaka jest perspektywa utworzenia ambasady RP na Malcie?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#TadeuszIwiński">Drugie pytanie – dlaczego misja ambasadora Chmielewskiego trwała tak krótko, bo dwa lata? Czy powodem było to, o czym szeroko pisano, czyli trudności językowe? Byłbym wdzięczny za udzielenie odpowiedzi, bo jest to sytuacja nietypowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pan przewodniczący Karol Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KarolKarski">Ponieważ mamy ograniczenia czasowe, zadam tylko jedno krótkie pytanie. Pan dyrektor powiedział, iż odniesienia językowe do naszych krajów istnieją w obu hymnach. Hymn polski znamy, natomiast hymnu włoskiego niestety nie. Mam pytanie, czy są tam pozytywne, czy negatywne odniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RobertTyszkiewicz">Chciałbym również zadać krótki pytanie. W niedługim czasie czeka nas batalia o przyszłą perspektywę finansową Unii Europejskiej. Dla Polski szczególnie ważne są dwa wielkie programy, czyli wspólna polityka rolna i fundusze strukturalne. Co może pan zrobić jako ambasador RP, aby stanowisko włoskie było bliskie polskiemu i abyśmy mogli ten wielki kraj, od którego zdania sporo będzie zależało, przekonać do naszych racji?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#RobertTyszkiewicz">Pan poseł Marek Krząkała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekKrząkała">Myślę, że niezwykle istotne jest przygotowanie forum gospodarczego polsko-włoskiego w celu ożywienia naszych wzajemnych relacji gospodarczych. To powinien być jeden z priorytetów chociażby w kontekście wspomnianego przez pana Roku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RobertTyszkiewicz">Pan poseł Tadeusz Woźniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszWoźniak">Jak obecnie przedstawia się sprawa emigracji zarobkowej i ewentualnego łamania prawa przez Włochów w stosunku do Polaków? Słyszeliśmy, że szczególnie na południu Włoch dochodziło do rażących nadużyć w zakresie zatrudniania Polaków i wykorzystywania ich do pracy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszWoźniak">Drugie pytanie – co pan sądzi o wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie likwidacji krzyży w szkołach włoskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo proszę pana dyrektora o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechPonikiewski">Postaram się odpowiedzieć na pytania w kolejności, w jakiej zostały zadane. Pan poseł Witaszczyk pytał o Partnerstwo Wschodnie. Zgadzam się z panem posłem, że koncepcja Partnerstwa Wschodniego jest konkurencyjna wobec włoskiego zaangażowania, przede wszystkim wobec Unii dla Śródziemnomorza. Wynika to także z tego, o czym mówiłem w mojej prezentacji, że region Europy Środkowej i Wschodniej nie jest traktowany przez Włochy w sposób priorytetowy. Jest to ciekawe z punktu widzenia historycznego. Rzym starożytny był zorientowany na Morze Śródziemne. Później w różnych okresach to zainteresowanie koncentrowało się na różnych regionach. Dziś, niestety, przechodzimy fazę, kiedy regionem specjalnego zainteresowania jest Morze Śródziemne i Bałkany, ale także Rosja, o czym pan poseł wspominał.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechPonikiewski">Rzeczywiście stosunki włosko-rosyjskie są niezwykle uprzywilejowane. Wynikają one z bardzo pragmatycznego podejścia Włochów do polityki zagranicznej. Włosi uważają, że Rosja jest dla nich bardzo interesującym partnerem gospodarczym. Nie zapominajmy, że Włochy są krajem całkowicie zależnym od importu surowców energetycznych, przy czym kiedy Włosi mówią o dywersyfikacji, dla nich oznacza to import z Rosji, a nie z tradycyjnych kierunków zaopatrzenia, takich jak Afryka Północna czy Bliski Wschód. Wahania rosyjskie co do Partnerstwa Wschodniego niewątpliwie wpłynęły również na postrzeganie tego projektu przez Rzym.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechPonikiewski">Co można zrobić w takiej sytuacji? Należy docierać do szerokiej opinii publicznej, starając się zainteresować ją Partnerstwem Wschodnim. Co nazywam „szeroką opinią publiczną” w tym wypadku? Media i think tanki, które mają spory wpływ na formułowanie polityki zagranicznej, ale także parlament. Skuteczną metodą byłoby lobbowanie na rzecz Partnerstwa Wschodniego w komisjach parlamentarnych, na forum których te sprawy są omawiane. Nie mówię o bezpośrednim lobbingu politycznym w MSZ i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, bo to jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechPonikiewski">Drugie pytanie dotyczyło Rabatu. Moi rodzice na początku lat 60. byli ekspertami i pracowali w Maroku. Ojciec jest profesorem rolnictwa, mama chemikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RobertTyszkiewicz">Mam prośbę o bardziej skondensowaną formę odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechPonikiewski">Pan poseł Iwiński pytał o Polonię we Włoszech. Rzeczywiście nie ma ona statusu mniejszości narodowej. Nie było takich starań. Nie sądzę, żeby to było konieczne.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WojciechPonikiewski">Jeśli chodzi o katedry polonistyki, mamy dwa problemy – z jednej strony utrzymywania katedr, z drugiej lektorów języka polskiego, którzy są wysyłani do Włoch na podstawie umowy międzyrządowej. Katedry polonistyki we Włoszech są na fantastycznym poziomie. Włoscy poloniści to czołówka światowych polonistów. Obecnie działa we Włoszech 13 katedr polonistyki. Byłaby to ogromna strata, gdyby doszło do zamknięcia części z nich. Włochy znajdują się w fazie kryzysu gospodarczego, który oznacza zmniejszenie nakładów na szkolnictwo wyższe. Musimy także wziąć pod uwagę większą autonomiczność uniwersytetów w zakresie wydatkowania, a zatem koncentrowanie środków na priorytetowych kierunkach. Trzeba również szczerze powiedzieć o stosunkowo niskim zainteresowaniu studentów włoskich tym kierunkiem studiów, przy tak wielkiej koncentracji katedr polonistyki we Włoszech. Polonistykę można studiować na 13 katedrach. Ilu może być włoskich studentów, którzy wybiorą ten kierunek studiów? To jest realny problem.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WojciechPonikiewski">Pan poseł Karski pytał o odniesienia do Polski w hymnie włoskim. Postaram się zacytować z pamięci:</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WojciechPonikiewski">„Gia’ l’Aquila d’Austria</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WojciechPonikiewski">Le penne ha perdute.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#WojciechPonikiewski">Il sangue d’Italia,</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#WojciechPonikiewski">Il sangue Polacco,</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#WojciechPonikiewski">Beve’, col cosacco,</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#WojciechPonikiewski">Ma il cor le brucio’!”.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#WojciechPonikiewski">W dowolnym tłumaczeniu brzmi to następująco:</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#WojciechPonikiewski">„Orzeł austriacki stracił już pióra,</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#WojciechPonikiewski">Krew włoską, krew polską pije wraz z Kozakiem,</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#WojciechPonikiewski">Ale serce ma wypalone”.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#WojciechPonikiewski">Pan przewodniczący pytał mnie o nową perspektywę finansową i fundusze strukturalne. W tym zakresie mamy częściowo zbieżne, a częściowo rozbieżne interesy. Włochy nadal korzystają z funduszy strukturalnych. Jeśli kryteria nie ulegną zmianie, cztery włoskie regiony: Sycylia, Calabria, Campania i Apulia nadal uzyskiwać będą środki w ramach polityki konwergencji. Z drugiej strony Włosi są wielkim płatnikiem netto do budżetu, zatem będą dążyć do tego, żeby redukować budżet i zmniejszać swoje wpłaty.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#WojciechPonikiewski">W polityce rolnej istnieje jeszcze większe zagrożenie dotyczące realizacji włoskiego postulatu częściowej nacjonalizacji bezpośrednich dopłat dla rolników. Tutaj nasze interesy są zdecydowanie przeciwstawne. Co można zrobić dla zbliżenia stanowisk? To jest rzeczywiście wielki problem. Trzeba rozmawiać i argumentować. Włosi są otwarci na logiczne argumenty. Oni również korzystali z tych polityk i to jest argument, który trzeba wykorzystywać.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#WojciechPonikiewski">Jeśli chodzi o fora gospodarcze, zgadzam się całkowicie, że to jest ważny instrument, który należy wykorzystywać.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#WojciechPonikiewski">Co do emigracji zarobkowej, nie słyszałem, żeby obecnie były większe problemy związane z łamaniem prawa przez Włochów. Sytuacja ulegała poprawie, ale należy cały czas być gotowym na to, żeby interweniować.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#WojciechPonikiewski">Jeśli chodzi o kwestię krzyży w szkołach, należy wziąć pod uwagę dwa aspekty – polityczny i prawny. Z jednej strony mamy wyrok Trybunału podjęty jednogłośnie. Wydaje się zatem, że z punktu widzenia prawnego Trybunał miał podstawy do tego, żeby sprawę zakwestionować. Z drugiej strony we Włoszech jest tradycja, którą trudno podważać. Jeśli w szkołach zawsze wisiały krzyże, jest logiczne, że Włosi nie chcą zaakceptować tej zmiany. Opinia publiczna jest zdecydowanie negatywnie nastawiona do działań, które mogłyby wyniknąć z ewentualnego potwierdzenia wyroku Trybunału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję serdecznie. Mam prośbę, abyśmy przeszli teraz do części zamkniętej i wówczas pani minister udzieliłaby odpowiedzi na pytania pana posła Iwińskiego. Bardzo proszę kandydatów o opuszczenie sali. Panią minister i państwa posłów uprzejmie proszę o pozostanie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RobertTyszkiewicz">Zwracam się do państwa posłów, czy są pytania do pani minister? Ponieważ nie ma dodatkowych pytań, poproszę panią minister o udzielenie odpowiedzi na pytania pana posła Iwińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrażynaBernatowicz">Kiedy w Polsce otwierana była ambasady Malty, zadeklarowaliśmy, że to samo zrobimy na Malcie. Występują jednak problemy budżetowe, które dotykają również MSZ. W czasie ostatniej wizyty premiera Donalda Tuska na Malcie w październiku minionego roku ta sprawa została poruszona i strona maltańska wykazała zrozumienie dla naszej postawy, że otworzymy placówkę tak szybko, jak to będzie możliwe, ale to nie było możliwe w 2009 r. i nie będzie możliwe w 2010 r. Uważam, że ambasada RP na Malcie powinna zostać utworzona. Sądzę, że w pewnym momencie uda nam się to przeprowadzić. Tworzona jest europejska służba działań zewnętrznych i będziemy mogli ograniczać liczebność naszych placówek, zatem to zadanie zostanie wykonane.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#GrażynaBernatowicz">Pan poseł Iwiński pytał, dlaczego ambasador Chmielewski wcześniej wraca z misji. Pan ambasador Chmielewski jest niekwestionowanym specjalistą od problematyki bałkańskiej. Zna języki tego regionu i problematykę jak mało kto. W obliczu naszej prezydencji oraz faktu, że Węgrzy w czasie swojej prezydencji będą niezwykle interesowali się Bałkanami, każdy specjalista z tej dziedziny jest potrzebny w tym regionie. Uważam, że ambasador Chmielewski powinien w ten sposób nas wspomóc w okresie polskiej prezydencji. Tak rozumiem intencje ministra Sikorskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję pani minister. Jeśli nie ma więcej pytań, przystępujemy do głosowań.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#RobertTyszkiewicz">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Michała Łabendy na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Azerbejdżanu? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#RobertTyszkiewicz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#RobertTyszkiewicz">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Wojciecha Ponikiewskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Włoskiej, Republice Malty i Republice San Marino? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#RobertTyszkiewicz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#RobertTyszkiewicz">Proszę o zaproszenie kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#RobertTyszkiewicz">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych pragnę poinformować, że panów kandydatury zostały jednogłośnie pozytywnie zaopiniowane przez Komisję. Składam panom serdeczne gratulacje. Gratuluję również pani minister trafnych kandydatur.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#RobertTyszkiewicz">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#RobertTyszkiewicz">Pragnę przypomnieć, że Marszałek Sejmu zwrócił się do Komisji z prośbą o uchwalenie planu pracy Komisji od 1 sierpnia br. do 31 stycznia 2011 r. Plan przyjmiemy na posiedzeniu Komisji w trakcie następnej sesji Sejmu. Zwracam się do członków Komisji z prośbą o nadsyłanie do sekretariatu Komisji do 19 lipca br. propozycji tematów do planu pracy.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#RobertTyszkiewicz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>