text_structure.xml 85.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Witam serdecznie wszystkich obecnych członków Komisji i posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów i towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przystępujemy zatem do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Chciałbym poinformować członków Komisji, że na posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Spraw Konsumenckich, które odbyło się w poniedziałek w dniu 7 czerwca, w liście A zostały przyjęte dokumenty COM(2010) 196, 205 i 216. Nie były one wcześniej rozpatrywane przez naszą Komisję. Planowo miały być rozpatrywane na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Posłowie koreferenci nie zgłaszali do nich żadnych uwag. Agendę Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Spraw Konsumenckich powinniśmy byli omówić w piątek 4 czerwca, jednak ze względu na długi weekend i prośbę wielu pań i panów posłów zdecydowałem się nie zwoływać posiedzenia. W związku z powyższym zwracam się do pań i panów posłów z zapytaniem, czy ktoś z państwa jest przeciwny temu, abyśmy uznali, że Komisja nie wnosi uwag do tych projektów aktów prawnych i projektów stanowisk rządu? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt I, czyli informacji rządu o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2010) 196, 204, 205, 208, 209, 215, 216, 217, 218, 220 i 227. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem Prezydium możemy je przyjąć bez rozpatrywania przez Komisję? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt II, czyli rozpatrzenia w trybie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji Rady Ministrów o posiedzeniu Rady Europejskiej, które odbędzie się w dniach 17 i 18 czerwca 2010. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Mikołaja Dowgielewicza, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie informacji rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MikołajDowgielewicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, to posiedzenie Rady Europejskiej odbędzie się tym razem w ciągu jednego dnia – 17 czerwca. Dla Polski najważniejszą kwestią będzie sprawa potwierdzenia postępów w pracach nad zarządzeniem gospodarczym w UE. Wyrażamy zadowolenie z tempa i z efektów dotychczasowych prac w ramach grupy roboczej kierowanej przez przewodniczącego Rady Europejskiej. Ta grupa w poniedziałek, na swoim drugim posiedzeniu, uzgodniła pewne reformy i ustaliła zasady, na jakich będzie dokonywany coroczny przegląd, porównanie polityk budżetowych poszczególnych krajów, czyli osiągnięto kompromis w kwestii, o której mówi się już od pięciu lat. Przypominam, że w tej sprawie pięć lat temu Komisja Europejska przedstawiała propozycję w związku z kryzysem gospodarczym. Teraz udało się tę propozycję wreszcie jednoznacznie zaakceptować. Do tej pory był z tym problem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MikołajDowgielewicz">Po drugie, jeśli chodzi o Radę Europejską, Rada przyjmie dokument Europa 2020. Rada zostanie w szczególności zachęcona między innymi do ostatecznego określenia głównych celów w dziedzinie edukacji oraz włączenia społecznego i walki z ubóstwem, a także dokona oceny prac nad krajowymi celami, za których ustalenie odpowiedzialne są państwa członkowskie, jak również oceny trwających prac nad przeszkodami dla wzrostu gospodarczego. Wśród tych przeszkód Rada Europejska wspomniała o dwóch, zresztą zgodnie z polskimi postulatami, mianowicie rozwój infrastruktury i rozwój rynku wewnętrznego. Wreszcie Rada Europejska ustali stanowisko UE na szczyt G20 w Toronto, który odbędzie się 26 i 27 czerwca. Czy ktoś w ogóle mnie słucha? Bo mam wrażenie, że chyba nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Zawsze się powtarza ta sytuacja. Bardzo proszę. Te sale mają fatalną akustykę i tu mówienie nawet szeptem powoduje, że nie słychać własnych myśli. Przepraszam pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MikołajDowgielewicz">Ja przepraszam, że nie mam takiego głosu, który by przykuwał uwagę, ale postaram się w miarę krótko tę informację przedstawić, żebyśmy mieli czas na dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MikołajDowgielewicz">Następnie Rada Europejska omówi także komunikat Komisji Europejskiej w sprawie przebiegu negocjacji globalnych i ewentualnych opcji dotyczących celu redukcji emisji gazów cieplarnianych przez UE. Wreszcie Rada Europejska zapozna się ze sprawozdaniem Grupy Refleksyjnej Felipe’a Gonzalesa, która dotyczyła przyszłości UE do roku 2030. To będzie pierwsza wymiana poglądów na temat tego raportu. Ta dyskusja będzie jeszcze kontynuowana na jesieni.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MikołajDowgielewicz">Wreszcie to, co chyba jest ważnym gestem politycznym w tym momencie, Rada Europejska wyrazi uznanie dla Republiki Estonii za spełnienie warunków niezbędnych do przystąpienia do strefy euro i przyjmie propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą przystąpienia Estonii do strefy euro od 1 stycznia 2011 r., co Polska przyjmuje z dużym zadowoleniem. Gratulujemy Estonii, ale także przyjmujemy to jako znak nadal otwartości strefy euro na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MikołajDowgielewicz">I wreszcie Rada Europejska przyjmie decyzję w sprawie nałożenia poszerzonych sankcji UE na Iran. To tyle, jeśli chodzi o samą Radę Europejską. Oczywiście chętnie odpowiem na pytania Wysokiej Komisji. Chcę jeszcze tylko zaznaczyć, w odniesieniu do Rady ds. Ogólnych, która będzie poprzedzała posiedzenie Rady Europejskiej, że warto odnotować, że Rada ds. Ogólnych będzie się także zajmowała raportem Komisji Europejskiej w sprawie polityki spójności i w sprawie jej wykonania. Oczywiście Polska w tej dyskusji także zabierze głos. Ten dokument to „Polityka Spójności. Sprawozdanie strategiczne 2010 dotyczące realizacji programów na lata 2010-2013”. Komisja Europejska przedstawi też informację o tym, jak widzi wyrażanie polityki spójności.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MikołajDowgielewicz">Wreszcie warto też wspomnieć, że na Radzie ds. Ogólnych w sprawie europejskiej inicjatywy obywatelskiej prezydencja planuje przyjęcie podejścia ogólnego w zakresie rozporządzenia w sprawie europejskiej inicjatywy obywatelskiej. Dwa zagadnienia budzą w tej chwili największe kontrowersje. Po pierwsze, proces badania dopuszczalności inicjatywy. Tutaj Polska akceptuje propozycje prezydencji dotyczące obniżenia z 300 tys. do 100 tys. progu wymaganego dla badania dopuszczalności danej inicjatywy. I druga kwestia kontrowersyjna to techniczne kwestie tworzenia strony internetowej do zbierania deklaracji poparcia. Polska opowiada się za tym, żeby stworzyć jedną uniwersalną stronę internetową, zgodnie z wytycznymi Komisji, którą organizatorzy danej inicjatywy obywatelskiej mogliby wykorzystywać do zbierania podpisów. Polska opowiada się za jak najszybszym przyjęciem tego dokumentu i mamy wrażenie, że prace te zmierzają w dobrym kierunku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan minister tak chytrze to zrobił, że nawet nie zauważyłem, że omówił również sprawy związane z punktem III naszego posiedzenia, ale w takim razie już drugi raz nie będziemy tego powtarzać. Otwieram dyskusję. Czy są pytania do pana ministra? Pan poseł Religa, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanReliga">Panie ministrze Dowgielewicz, szanowna Komisjo, chciałbym, w nawiązaniu do tego, co pan mówił, że będzie omawiana również na tym spotkaniu w Brukseli między 17 a 18 czerwca sprawa emisji dwutlenku węgla. Chcę zapytać o precyzyjne informacje. Mianowicie interesują mnie dwa punkty. Po pierwsze, czy Rada Europy przyjęła już rok bazowy i będzie nim rok 2008? Naprawdę tak jest? Czy też to będzie rok 2004? Bo dla Polski, powtarzam raz jeszcze, najkorzystniejszy byłby rok 2004. Mamy redukcję emisji w odniesieniu właśnie do tego roku, natomiast w odniesieniu do roku 2008 to jest już pojęcie względne i zależy, jak do tego podejdziemy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanReliga">I drugie pytanie dotyczy polityki spójności, o której pan wspomniał. Panie ministrze, od roku 2007 do 2013 przypuszczam, że nie będzie zachwiań i środki unijne każdy z krajów członkowskich będzie wykorzystywał zgodnie z przyjętym i zatwierdzonym harmonogramem. Mam pytanie, gdyby Polska w tym przedziale jakichś środków nie wykorzystała, czy przejdą na następny etap, czyli 2013-2020, czy też będą nam odebrane? Chciałbym coś bliżej na ten temat usłyszeć. Szczególnie mi chodzi o środki, jakie były przeznaczone na infrastrukturę drogową, gdzie mamy, jak pan wie, duże opóźnienia. Te dwa pytania mam do pana ministra. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pani poseł Wróbel, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarzenaWróbel">Postaram się mówić w miarę krótko, tak żeby nie przemęczyć pana ministra, który wyraźnie jest znudzony naszym towarzystwem i pozwala sobie na uwagi o charakterze porządkowym, do których, jak sądzę, minister nie jest upoważniony. Pan nie jest od tego, żeby zwracać uwagę posłom.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarzenaWróbel">Ale wracając do pytań, czytam fragment uzasadnienia stanowiska rządu w sprawie rozporządzenia odnośnie do wprowadzenia Estonii w euro. Znajduje się tutaj następujące stwierdzenie: „Nowelizacja rozporządzenia polega na uzupełnieniu aneksu do rozporządzenia o zapisy dotyczące daty przyjęcia euro przez Estonię i scenariusza wprowadzenia euro, który nie przewiduje okresu phasing-out i zakłada zastosowanie tak zwanego scenariusza big bang”. Później jedno zdanie wyjaśnienia, co oznacza ten okres i ten scenariusz. Prosiłabym, żeby pan nieco szczegółowiej omówił te zagadnienia, które tutaj nie zostały przetłumaczone. Jak rozumiem, jest to rodzaj języka specjalistycznego. Proszę, żeby pan wyjaśnił te pojęcia.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarzenaWróbel">I kolejna rzecz, odnośnie do inicjatywy obywatelskiej. Wczoraj akurat na ten temat dyskutowaliśmy i wczoraj dyskusję wzbudziła również taka oto zasada, że ta inicjatywa europejska może zostać odrzucona w sposób w zasadzie arbitralny. Nie jestem w stanie w tej chwili przytoczyć konkretnego zapisu, ale sens jest taki – jeśli będzie to inicjatywa niekorzystna dla UE. Pytanie, według jakich kryteriów będzie oceniane to, czy dana inicjatywa okaże się korzystna czy też niekorzystna? Kto to będzie robił? Czy strona polska nie uważa, że należałoby doprecyzować kryteria, bo jeśli mówimy o inicjatywie obywatelskiej, to jest to potężny instrument, który był przewidywany w zapisach Traktatu z Lizbony i, o ile dobrze pamiętam, aby taka inicjatywa weszła w życie, potrzeba olbrzymiej liczby podpisów. Więc na jakiej zasadzie ta inicjatywa może być odrzucona? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pani poseł. Ja tylko pragnę stwierdzić, że sprawy dotyczące przyjęcia przez Estonię euro, jak wskazuje nasz dzisiejszy porządek, będą szczegółowo omawiane w pkt VI i VII przez przedstawicieli ministra finansów. Pan minister Dowgielewicz zapewne przy swojej szerokiej wiedzy też coś na ten temat powie. Natomiast co do tej inicjatywy to powiem jako głos w dyskusji – ja bym się, pani poseł, bał inicjatywy obywatelskiej, która zakładałaby wybudowanie tysiąca meczetów w każdym państwie UE albo wprowadzenia zakazu jedzenia mięsa w krajach UE. To tak tytułem refleksji mi się nasunęło. Proszę bardzo, czy ktoś jeszcze z państwa pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaWróbel">Panie przewodniczący, ja nie interpretuję. Pytam o mechanizmy. Rozumiem, że tego typu inicjatywy nie byłyby korzystne, ale proszę o sprecyzowanie mechanizmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś jeszcze z państwa posłów? Nie widzę. Bardzo proszę zatem pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MikołajDowgielewicz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, jeśli chodzi o klimat i rok bazowy, jaki został przyjęty, to jest to rok 2005, nie 2008. W związku z tym mam nadzieję, że to odpowiada jednoznacznie na pytanie pana posła. W tej chwili nie rozmawiamy już o roku bazowym, a o różnych wariantach wpływu ewentualnego wyższego celu redukcyjnego na gospodarkę europejską, gospodarkę krajów członkowskich. Polska akurat ma jeszcze postulat, który dotyczy metodologii oceny skutków regulacji. Uważamy, że model PRIMES, który został przyjęty przez Komisję Europejską do szacowania oceny wpływu na gospodarkę celów redukcyjnych, nie jest modelem idealnym. O ile w 2008 r. nie istniała metodologia alternatywna wobec modelu PRIMES Komisji Europejskiej, w tej chwili taka metodologia istnieje, chociażby wypracowana przez Bank Światowy czy przez firmę McKinsey, która w ubiegłym roku między innymi na zlecenie polskiego Ministerstwa Gospodarki sporządziła raport dotyczący potencjału redukcyjnego Polski. W związku z tym Polska będzie też między innymi w poniedziałek na Radzie ds. Ogólnych podkreślać niedoskonałość modelu PRIMES, bo to ma istotne znaczenie dla oceny skutków dalszych redukcji dwutlenku węgla.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MikołajDowgielewicz">Jeśli chodzi o politykę spójności, w tej chwili mamy do czynienia z taką sytuacją, że w tym roku Polska uzyskuje dodatkowo kwotę 633 mln euro, jeśli dobrze pamiętam, właśnie z tego powodu, że niektóre kraje nie były w stanie do tej pory z obecnej perspektywy finansowej wykorzystać całości swoich środków. Czyli taki mechanizm funkcjonuje w budżecie UE i, jeśli dobrze pamiętam, to co do tych środków, które Polska dodatkowo uzyskała, rząd musi teraz podjąć decyzję, w jaki sposób je podzielić. Pochodzą one między innymi z niewykorzystanych pieniędzy przez Czechy, Węgry i Włochy. Natomiast czy Polska w związku z tym te środki straci? Miejmy nadzieję, że nie straci, bo mamy nadzieję, że będzie w stanie je wszystkie zagospodarować w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MikołajDowgielewicz">Odpowiadając też na pytanie pana posła, nie jest możliwe, żeby środki przeszły z jednej perspektywy finansowej na drugą. Czyli jak nie zostaną wykorzystane do końca 2015 r., bo jest zasada n+2, czyli środki na 2013 r. plus jeszcze dwa lata, to jest koniec obecnej perspektywy finansowej, to wtedy one przepadają.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MikołajDowgielewicz">Jeśli chodzi o euro, to rzeczywiście minister Kotecki jest tu zdecydowanie najbardziej kompetentną osobą i myślę, że on odpowie na wszystkie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MikołajDowgielewicz">Jeśli chodzi o inicjatywę obywatelską, to jest sytuacja taka, że Traktat mówi o tym, że inicjatywa powinna dotyczyć kwestii, które są w kompetencji Wspólnoty, czyli mówiąc krótko, jeśli kwestia będzie dotyczyła regulacji rynku wewnętrznego, przepisów fitosanitarnych, jeśli będzie dotyczyła różnych sfer, które są objęte polityką wspólnotową, to wtedy ta regulacja zostanie dopuszczona, to znaczy, że będzie oceniona jako ta, która może być dyskutowana dalej. Natomiast mogą być różnego rodzaju inicjatywy, choćby takie, o jakich mówił pan przewodniczący, które dotyczą bardziej sfery ideowej albo moralnej, które zdecydowanie nie znajdują się w kompetencji Wspólnoty Europejskiej, w związku z tym nie zostaną w ogóle dopuszczone do dalszego procedowania.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#MikołajDowgielewicz">Jeśli chodzi o mechanizm, jaki będzie wypracowany, żeby dopuszczać i żeby następnie procedować, to jest jeszcze przedmiotem dyskusji. Komisja Europejska ma takie stanowisko, że nie chce specjalnie dokonywać wstępnej oceny inicjatyw, woli raczej, aby one szły dalej, aby można było zbierać podpisy. Wiele osób i krajów jednak uważa, że nie powinno być tak, mówiąc kolokwialnie, że dopuścimy jakąś inicjatywę, która będzie niosła poważne zagrożenie polityczne czy moralne, czy będzie bardzo kontrowersyjna, do tego, aby ktoś zbierał pod nią podpisy w całej Europie i na przykład uzyskał dwa miliony podpisów, bo na przykład dla wprowadzenia kary śmierci bardzo łatwo można uzyskać kilka milionów podpisów w całej Europie, tylko, jak wszyscy wiemy, konstytucje krajów europejskich kary śmierci zakazują i w związku z tym to jest dziedzina bardzo kontrowersyjna, a przy okazji UE nie ma kompetencji w tej sprawie i w związku z tym nie powinna się tym zajmować. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację Rady Ministrów o posiedzeniu Rady Europejskiej, które odbędzie się w dniach 17 i 18 czerwca 2010, przedstawioną w trybie art. 3 ust. 2 ustawy. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt II. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt III, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych w dniu 14 czerwca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd, tak jak poprzednio, jest reprezentowany przez pana ministra Mikołaja Dowgielewicza, sekretarza stanu w MSZ, który już w poprzednim punkcie, jak mówiłem, przedstawił stanowisko rządu w tej sprawie. Otwieram zatem dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów ma pytania do pana ministra? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławRakoczy">Stwierdzam, że wysłuchała i przyjęła do wiadomości w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych w dniu 14 czerwca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt III. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt IV, czyli w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 14 czerwca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest ponownie reprezentowany przez pana ministra Mikołaja Dowgielewicza, sekretarza stanu w MSZ. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MikołajDowgielewicz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałbym powiedzieć, że będziemy przy okazji tej Rady w Luksemburgu mieli szansę wziąć udział w obchodach dwudziestej piątej rocznicy Traktatu z Schengen, który był niewątpliwie dobrą wiadomością dla obywateli UE i cieszę się też, że Polacy bardzo dobrze z tego prawa korzystają i mamy zamiar tę okazję bardzo podkreślać. To jest wielkie osiągnięcie UE.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MikołajDowgielewicz">Podczas posiedzenia Rady ds. Zagranicznych nie planuje się dyskusji na temat projektów aktów prawnych. Wśród punktów nieprzewidzianych do dyskusji, czyli wśród punktów A, znalazły się następujące projekty aktów prawnych: „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady nakładającego ostateczne cło antydumpingowe i ostatecznie pobierającego tymczasowe cło nałożone na przywóz drutu molibdenowego pochodzącego z Chińskiej Republiki Ludowej”, „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady nakładającego ostateczne cło antydumpingowe na przywóz systemów skanowania towarów z Chin”, „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady dotyczącego przedłużenia ceł antydumpingowych na przywóz saletry amonowej z Ukrainy na okres dwóch lat”. Projekty te pozostają oczywiście w kompetencjach Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MikołajDowgielewicz">Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu na posiedzeniu w dniu 28 maja pozytywnie zaopiniowała odnoszący się do wyżej wymienionych rozporządzeń Rady stanowiska rządu, w związku z tym zwracam się do Wysokiej Komisji z wnioskiem o przyjęcie niniejszej informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów zamierza zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 14 czerwca 2010 r. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów ma pytania do pana ministra? Nie widzę. Stwierdzam zatem, że Komisja w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 14 czerwca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt IV.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt V, czyli w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie wytycznych dla polityki zatrudnienia państw członkowskich Zintegrowane wytyczne dotyczące strategii Europa 2020 – część druga (COM(2010) 193 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez panią Czesławę Ostrowską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Bardzo proszę panią minister o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#CzesławaOstrowska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, wytyczne zatrudnienia wchodzące w skład zbioru zintegrowanych wytycznych dotyczących nowej strategii zatrudnienia i wzrostu pod nazwą Europa 2020 obejmują: wytyczną siódmą, która mówi o zwiększeniu współczynnika aktywności zawodowej i ograniczaniu bezrobocia strukturalnego, wytyczną ósmą o rozwijaniu zasobów wykwalifikowanej siły roboczej odpowiadającej potrzebom rynku pracy, promowanie jakości zatrudnienia i uczenie się przez całe życie, wytyczną dziewiątą dotycząca poprawy wydajności systemów kształcenia na wszystkich poziomach oraz zwiększenie liczby osób podejmujących studia wyższe oraz wytyczną dziesiątą dotyczącą promowania włączenia społecznego i zwalczania ubóstwa.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#CzesławaOstrowska">W opinii rządu wytyczne zatrudnienia generalnie zasługują na poparcie, jako że odnoszą się do problemów, których rozwiązanie jest ważne również dla Polski. Zwiększenie zatrudnienia, wspieranie aktywizacji zawodowej, zwalczanie ubóstwa aktualnie i w perspektywie nadchodzących lat powinno być priorytetem. Dotyczy to w szczególności dwóch skrajnych grup wiekowych – młodych i starszych. Stosownie wynagrodzona praca jest najlepszym środkiem zapobiegającym wykluczeniu społecznemu i ubóstwu. Kwalifikacje i umiejętności pozwalają odpowiadać na wyzwania rynku pracy, stąd tak ważna jest poprawa jakości i efektywności systemów edukacyjnych na wszystkich poziomach.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#CzesławaOstrowska">Ta zgodność wytycznych zatrudnienia i wyzwań polskiego rynku pracy jest istotna, bowiem wytyczne dla polityki zatrudnienia stanowią podstawę dla wszystkich zaleceń, jakie Rada Europejska może kierować do poszczególnych państw. W odniesieniu do tych czterech wytycznych w sprawie polityki zatrudnienia rząd zauważa, że istotnym czynnikiem ich realizacji jest inwestowanie w odpowiednią infrastrukturę transportu, środowiska, energii, telekomunikacyjną, społeczną, w tym kultury, materialną infrastrukturę edukacji. Dostępność do nich stanowi także istotny czynnik podnoszący atrakcyjność inwestycyjną kraju jako całości.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#CzesławaOstrowska">Rząd z zadowoleniem przyjmuje podkreślenie roli Europejskiego Funduszu Społecznego oraz innych funduszy europejskich dla realizacji wytycznych w ramach wspólnotowej polityki spójności, a także zwraca uwagę na znaczenie Wspólnej Polityki Rolnej dla działań na rzecz zatrudnienia na obszarach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#CzesławaOstrowska">W odniesieniu do oceny skutków prawnych należy przypomnieć, że dokument jest aktem legislacyjnym bezpośrednio obowiązującym państwa członkowskie i nie wymaga transpozycji legislacyjnych aktem krajowym. Decyzja w sprawie wytycznych może być realizowana także środkami pozalegislacyjnymi, na przykład w ramach programów finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego czy też program PROGRESS.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#CzesławaOstrowska">Ocenę skutków społecznych determinuje fakt, że wytyczne zatrudnienia nie są sprzeczne z polityką zatrudnienia w Polsce, która jest ukierunkowana na instrumenty aktywizujące i podnoszące kwalifikacje zasobów pracy. Należy założyć, że realizacja wytycznych będzie kontynuacją inicjatyw i działań rządu podejmowanych w celu łagodzenia negatywnych skutków w obecnej sytuacji gospodarczej, ale jednocześnie mających na względzie poprawę funkcjonowania rynku pracy w dłuższym okresie oraz zmniejszenie liczby osób ubogich lub ubóstwem zagrożonych.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#CzesławaOstrowska">Ocena skutków gospodarczych wynikać będzie z realizacji w Polsce założonych celów wytyczonych w sprawach polityk zatrudnienia. Unowocześnienie i poprawa funkcjonowania rynku pracy poprzez wdrożenie modelu Falck Security, kreowanie kapitału ludzkiego oraz mobilności i adaptacyjności zasobów pracy, ograniczenie obszarów ubóstwa i wykluczenia społecznego w dłuższej perspektywie skutkuje ograniczeniem wydatków socjalnych państwa. Przyczynia się zatem do rozwoju gospodarczego kraju. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pani poseł Anna Zalewska i pan poseł Michał Stuligrosz. Oboje koreferenci wnieśli o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Proszę zatem najpierw panią poseł, a potem pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AnnaZalewska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, szanowni goście, dziękuję. Rzeczywiście wniosłam o chociaż krótką dyskusję i analizę, i informację o tym, co dzieje się w ramach budowania strategii 2020. Jestem po prostu konsekwentna, bo uważam, że wszyscy powinniśmy o tym wiedzieć. Zapowiedziałam taką konsekwencję przy pierwszym czytaniu pomysłu strategii europejskiej 2020.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AnnaZalewska">Gdybyśmy na przykład otworzyli słynną strategię pana Boniego, to ona tak naprawdę niczym się nie różni. Teksty dotyczące wytycznych przyszłości Europy i każdego kraju należącego do Europy są bardzo podobne. Istnieje więc takie ryzyko ogólników i porządkowania. W związku z tym mam dwa krótkie pytania: Jaki wpływ miała Polska na kształtowanie zapisów dotyczących między innymi polityki zatrudnienia. Dobrze wiemy, że mamy z tym problem i będziemy go mieć. I to dla nas też strategia ważna. Które elementy są najbardziej nam odpowiadające? Bo nie wystarcza stwierdzenie ogólne, że rząd się pozytywnie do tego odnosi, bo trudno, żeby się tak nie odnosił.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AnnaZalewska">Czy myślimy od razu o tym, co będziemy musieli zrobić? To znaczy, jakiego rodzaju przepisy udrożnić, zmienić, jakiego rodzaju ustawy przeprowadzić, żeby zrealizować te pomysły?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AnnaZalewska">I ostatnie pytanie, jaka według pani minister jest różnica między strategią lizbońską a strategią Europa 2020?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że rozmawiamy tylko o pewnym wycinku strategii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AnnaZalewska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę, pan poseł Stuligrosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MichałSuligrosz">Dziękuję bardzo. To naprawdę ważny dokument, szczególnie po wczorajszym spotkaniu z panem komisarzem Sefčovičem, który również napomknął na temat tej strategii 2020. W związku z tym ja także, analizując ten dokument, przede wszystkim zwróciłem uwagę na to, że w tej warstwie, w której rząd odnosi się do samego dokumentu, sformułowano kilka uwag, tak zwanych ogólnych, i kilka uwag szczegółowych. Trudno się z tym nie zgodzić w sytuacji, i tu potwierdzam to, co powiedziała moja poprzedniczka, znajomości programu ministra Boniego. W związku z tym także przygotowałem kilka pytań. Będę wdzięczny, jeśli uda się pani na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MichałSuligrosz">Po pierwsze, czy w związku z tą kwestią dotyczącą ustawicznego kształcenia podjęto w ogóle prace modyfikujące system kształcenia na wszystkich jego poziomach, tak żeby nie produkować w dalszym ciągu bezrobotnych, ponieważ takie były między innymi konsekwencje przyjęcia na kilka lat takiego systemu kształcenia. To z jednej strony. A z drugiej strony przy zupełnym braku zainteresowania kształcenia w zawodach takich, które są niezwykle potrzebne na rynku, szczególnie na rynku usług budowlanych, które wykazują niezwykłe zainteresowania pewnymi grupami pracowników, na których zapotrzebowanie jest większe niż podaż na rynku pracy. Myślę o takich prostych zawodach jak zbrojarze, tynkarze, murarze, których firmy budowlane są gotowe zatrudnić niemal natychmiast, a na rynku usług wykwalifikowanych robotników niezbyt wielu. I to pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MichałSuligrosz">Drugi to przykład dokumentu, który między innymi posłowie otrzymują co roku. To jest opracowanie stowarzyszenia pracodawców zrzeszonych w „Lewiatanie”. To jest dokument, który rok w rok przedstawia bariery istniejące w prawodawstwie, jeśli chodzi o utrudnianie aktywności zawodowej. O dziwo, z roku na rok, większość tych barier się powtarza, czyli z tego wynika, że owe bariery utrudniające działalność, aktywność zawodową czy biznesową istnieją od wielu lat i przez wiele lat nie są albo dostrzegane, albo nie są zgoła eliminowane stosownym ustawodawstwem. I to jest przykład na to, że istnieją tego rodzaju opracowania i warto by do nich sięgnąć po to, aby również i w tym zakresie podjąć stosowne prace.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MichałSuligrosz">I wreszcie to, co mówi sam dokument 2020 i opracowanie ministra Boniego, czyli propozycja wydłużenia okresu aktywności zawodowej dla kobiet i mężczyzn. Bardzo, mogę nawet powiedzieć, niezwykle kontrowersyjna w sensie odbioru społecznego, a z drugiej strony konieczna, jeśli weźmiemy pod uwagę długość życia, naszą kondycję psychofizyczną i te wszystkie elementy, które by wskazywały, że ta inicjatywa ze wszech miar jest potrzebna i trzeba ją po prostu rozważyć. Byłbym wdzięczny za odpowiedź na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MichałSuligrosz">I wreszcie w sensie ogólnym pewna myśl. Czy to już jest czas na to, aby polska strona znajdowała sojuszników w tych słusznych, jak sądzę, uwagach i tych ogólnych, i tych szczegółowych, wśród innych krajów UE po to, żeby można było łatwiej przeprowadzać te pomysły zawarte po stronie rządowej w tym niezwykle doniosłym, chociaż, jak sądzę, odległym, jeśli chodzi o termin jego wprowadzenia, dokumencie. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panu posłowi. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? pani poseł Nykiel, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławaNykiel">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Mam jedno krótkie pytanie. Na podstawie doświadczeń wynikających ze Strategii lizbońskiej, mam na myśli tutaj głównie wytyczną uczenia się przez całe życie, doświadczenie pokazało, że grupa lepiej kształcona te wytyczne realizuje, a potrzeba było właśnie zachęcenia i stworzenia instrumentu dla tej grupy, która jest mniej wykształcona. Czy strategia 2020 przewiduje jakieś instrumenty, mechanizmy zachęty, żeby właśnie pobudzić do nauki przez całe życie tę grupę najmniej wykształconą? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Religa, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanReliga">Szanowna pani minister, mam takie pytanie: Wiemy, że dużo przedsiębiorstw średnich i małych plajtuje. A przez to, że plajtuje, pojawiają się nowi bezrobotni. W świetle tych zdarzeń chciałbym panią zapytać, jak wyglądają nasze krajowe statystyki, to znaczy, chciałbym zapytać panią tak: ile wynosiła w ubiegłym roku, w roku 2009, średnia stopa bezrobocia u nas w kraju i jakie były amplitudy tej stopy bezrobocia minimum i maksimum. I sprawa pierwszego kwartału 2010. Czy to jest tendencja malejąca, czy wzrastająca? Gdyby pani zechciała mi przybliżyć aktualną rzeczywistość według danych statystycznych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów? Nie widzę. Dziękuję bardzo. proszę zatem panią minister o ustosunkowanie się i udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#CzesławaOstrowska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chcę powiedzieć, że takie wytyczne są zbiorową pracą wszystkich reprezentantów państw członkowskich i powstają w wyniku wielu spotkań w ramach grup roboczych. Uczestniczą w tych pracach polscy eksperci i wielokrotnie, nawet jeżeli prezentujemy swoje propozycje, proszę pamiętać, że zawsze trzeba uzyskać większość do tego, żeby te propozycje były przyjęte i wcielone w życie. Ale jeżeli chodzi o wytyczne do spraw zatrudnienia, to akurat tutaj zbyt dużych rozbieżności między państwami członkowskimi nie ma, dlatego że rynek pracy i metody pracy na tym rynku zarówno z bezrobotnymi, jak i z pracodawcami są w wielu krajach bardzo zbliżone i wszyscy chcą robić to samo, to znaczy, chcą, aby jak największa liczba ich obywateli pracowała, miała dobre kwalifikacje, uzyskiwała dochody, w związku z tym nie popadałaby w wykluczenie społeczne i nie korzystałaby z transferów socjalnych, więc tutaj nie ma dużych rozbieżności między państwami członkowskimi. Konsensus jest więc uzyskiwany dosyć szybko i sprawnie. Chcę też powiedzieć, że każde państwo członkowskie, po przyjęciu tych wytycznych, które będą w dokumencie Europa 2020, przygotowuje jeszcze dokument krajowy, który zawiera specyficzne rozwiązania dotyczące danego państwa. Taki dokument w przypadku na przykład Strategii lizbońskiej nosił nazwę Krajowego Programu Reform, w cyklu trzyletnim, gdzie pisaliśmy, jak będziemy dochodzili do osiągnięcia poszczególnych celów zawartych w tych wytycznych. Tak że takie typowe rzeczy, charakterystyczne dla nas i nasz punkt widzenia zawrzemy i skonkretyzujemy w tym Krajowym Programie Reform uszczegóławiającym ogólną strategię Europa 2020.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#CzesławaOstrowska">Natomiast my już od dwóch lat zmieniliśmy politykę rynku pracy. Prowadzimy aktywną politykę dotyczącą aktywizacji zawodowej. Efekty już mamy, aczkolwiek w czasie kryzysu nie mogliśmy się przebić z tym, że w ciągu dwóch lat obniżyliśmy o 25 proc. liczbę długotrwale bezrobotnych. Z poziomu, który zastaliśmy, ponad 60 w ogóle zarejestrowanych, zeszliśmy do poziomu o 25 proc. niższego. To tak najkrócej mówiąc. W 2007 r. co drugi bezrobotny był zarejestrowany powyżej dwunastu miesięcy w urzędzie pracy. W tej chwili jest to co czwarty. Jest to więc naprawdę duży wysiłek związany ze zmianą polityki zatrudnienia, którą prowadzimy.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#CzesławaOstrowska">Natomiast to, co poruszył pan poseł – sprawa dostosowania podaży, odpowiednich kwalifikacji, kompetencji do potrzeb rynku pracy – niestety, to nie jest tylko problem Polski. To jest problem, mogę powiedzieć, z całego świata, bo wszyscy mamy z tym problemy. To między innymi wynika z tego, że proces kształcenia jest o wiele dłuższy niż zmieniające się potrzeby pracodawców. Od lat mamy tak ustawioną politykę, że rozbieżności w tym systemie w dużej części niwelują publiczne służby zatrudnienia lub inne służby, które realizują te zadania w danym państwie, które robią te szkolenia uzupełniające. My na przykład, mając bardzo dużą nadprodukcję absolwentów studiów humanistycznych, których nie jesteśmy w stanie zagospodarować i których nie oczekuje rynek pracy, wprowadziliśmy na przykład od lutego ubiegłego roku takie narzędzie, że finansujemy w całości koszty studiów podyplomowych, płacąc młodym ludziom za stypendia w tym czasie, żeby nabierali dodatkowych kompetencji, które zwiększą ich szansę na rynku pracy, czy też wprowadzając już od pierwszego programu skierowanego do młodych absolwentów, w połowie lat 90. wprowadziliśmy rozwiązanie pod tytułem „staże”. Te staże dotyczą ponad 50 proc. absolwentów zarejestrowanych w urzędach pracy, z tego 50 znajduje pracę. Muszę państwu powiedzieć, że tym instrumentem się na przykład ostatnio interesowali bardzo nasi koledzy w Wielkiej Brytanii, którzy takiego instrumentu nie mają. Po to więc pracujemy w grupach roboczych, by się wymieniać doświadczeniami i wzajemnie sobie podpowiadamy, jak najlepiej pracować, tym bardziej że mówimy cały czas o europejskim rynku pracy, o Europie bez granic. Dwa państwa, które jeszcze nie otworzyły rynku pracy, zrobią to od 1 maja 2011 r. i nie będzie już żadnych barier w swobodnym przepływie siły roboczej między poszczególnymi państwami europejskimi.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#CzesławaOstrowska">Odnośnie do tego, co pan mówił, znam doskonale dokument Lewiatana dotyczący barier w tym zakresie, ale chcę powiedzieć, że z działki, którą ja się zajmuję, czyli rynku pracy, to tego właściwie dotyczyła tylko jedna sprawa i już ją załatwiliśmy. Natomiast jest bardzo dużo uwag dotyczących prawa pracy. Chcę jednak przypomnieć, że wypracowany w Polsce model, jeszcze zapoczątkowany przez świętej pamięci pana ministra Kuronia i świętej pamięci pana ministra Andrzeja Bączkowskiego, od dawna ustawił to, że w sprawach stosunku pracy, kodeksu pracy wprowadza się rozwiązania, które powstają w wyniku dialogu społecznego. I najpierw musiał być uzyskany konsensus. Chcę tylko przypomnieć, że w ubiegłym roku mieliśmy znaczne opóźnienie wejścia w życie ustawy kryzysowej głównie dlatego, że strony pracodawców i pracobiorców nie mogły dojść do porozumienia w kwestii uelastycznienia czasu pracy. Póki pracodawcy z pracobiorcami się nie ułożą w tej sprawie, zawsze tak będzie. Natomiast z tego, co wiem, Komisja Trójstronna znowu pracuje nad tym, żeby jednak którąś z tych barier usunąć, co nie jest prostą sprawą. Wiele wymaga dłuższej i trudnej pracy w tym porozumieniu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#CzesławaOstrowska">Co do wydłużenia okresu aktywności zawodowej wytyczne nie precyzują, co państwa członkowskie mają z tym zrobić. Generalnie mówimy o tym, że zależy nam na tym, aby jak najwięcej obywateli pracowało i cała Europa marzy po cichu o tym, aby osiągnąć model duński, czyli taki, gdzie aktywność zawodowa dotyczy 75 proc. obywateli. Ja też bym tak bardzo chciała, naprawdę. Ale my mamy tę aktywność zawodową na znacznie niższym poziomie, aczkolwiek chcę państwu powiedzieć kolejną rzecz, która się tak trudno przebijała przez kryzys. Faktycznie w zeszłym roku o ponad 400 tys. wzrosła liczba bezrobotnych, ale w ubiegłym roku, po raz pierwszy od 1992 r., czyli od momentu, kiedy zaczęliśmy badać rynek pracy metodą BAEL, wzrosła średnia roczna liczba pracujących. Mieliśmy wzrost w skali roku o 0,1 wskaźnika aktywności zawodowej. Czyli to mówi o tym, że uaktywniły się grupy na rynku pracy, które po prostu wcześniej nie pracowały. Tak że mamy taki swoisty paradoks – z jednej strony wzrosła liczba bezrobotnych, ale z drugiej wzrósł współczynnik aktywności zawodowej. W tej chwili jesteśmy w okresie spadku bezrobocia. Nasz szacunek na koniec maja to jest 12 proc. Wróciliśmy do normalnych tendencji, jakie mieliśmy zawsze, które zachwiał tylko ubiegły rok w związku z kryzysem. Czyli tendencja jest taka: od marca zaczyna spadać i do października albo lekko spada, albo jest konstans, a potem na okres zimowy rośnie. Wróciliśmy do tych trendów. Szacujemy, że stopa bezrobocia na koniec roku powinna oscylować wokół 12-12,5 proc., ale na rynku pracy nigdy nie ma żadnych rzeczy do końca przewidywalnych. Chcę też powiedzieć, że rząd od dwóch lat przeznacza na aktywizację zawodową ponad 50 proc. środków Funduszu Pracy. To pozwoliło nam skutecznie interweniować w ubiegłym roku na rynku pracy i bezrobocie osiągnęło poziom tylko 11 proc., a nie wyżej. Chcę powiedzieć o sumach – jest to około 5 mld przeznaczonych na formy aktywizujące, kierowane tylko do pracodawców i bezrobotnych. Chcę przypomnieć, że kiedy było takie najwyższe bezrobocie w 2003 r., tych środków było tylko 1,3 mld, więc różnica jest zasadnicza. Tak że przeszliśmy na politykę i te wytyczne idą całkowicie w tym kierunku, który chce osiągać rząd polski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanReliga">Nie dostałem precyzyjnej odpowiedzi od pani minister. Pani minister mówi, ile środków miała, ile wykorzystała, a ja bym prosił o dwa parametry: jakie było średnie bezrobocie w ubiegłym roku? Pani mówi, że przewidywane jest 12,5 proc., tak? Ale chciałbym zapytać, czy stopa bezrobocia ma tendencję wzrostową w tym roku czy malejącą? Prosiłbym o precyzyjne odpowiedzi na te pytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#CzesławaOstrowska">Ja panu wszystko powiedziałam. Nie mierzy się średniorocznej stopy bezrobocia, bo nie ma takiego pojęcia w żadnym kraju UE. Można co prawda zliczyć miesięczne stopy i podzielić, ale to nie jest żaden wskaźnik. Liczy się bezrobocie według stanu na dzień. Do celów analitycznych bierze się dwie daty: 30 czerwca i 31 grudnia. Podałam więc panu, że 31 grudnia na koniec 2009 r. było 11 proc. I podałam też, ile mamy na koniec maja szacowane – 12 proc. Bezrobocie liczy się dokładnie w dniu, na dany moment. Tendencja w okresach letnich i wczesnojesiennych jest spadająca. Wróciliśmy do tej tendencji. Na wszystkie pana pytania odpowiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pani minister. Sprawa jest jasna. Szanowni państwo, czy jest sprzeciw Komisji wobec niezgłaszania uwag do projektu? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie wytycznych dla polityki zatrudnienia państw członkowskich Zintegrowane wytyczne dotyczące strategii Europa 2020 – część druga (COM(2010) 193 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt V.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławRakoczy">Szanowne panie i panowie posłowie, mam taką propozycję organizacyjno-porządkową, ponieważ pkt VI i VII wiążą się ze sobą i łączą bezpośrednio, jak również ministerstwo jest reprezentowane przez tego samego przedstawiciela, przez pana ministra Koteckiego, proponuję, abyśmy te punkty rozpatrzyli łącznie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że tak możemy postąpić. Sprzeciwu nie słyszę, a zatem przystępujemy do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie przyjęcia przez Estonię euro w dniu 1 stycznia 2011 r. (COM(2010) 239 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu oraz „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 974/98 w odniesieniu do wprowadzenia euro w Estonii (COM(2010) 240 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. W obu przypadkach rząd jest reprezentowany przez pana ministra Ludwika Koteckiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do obydwu tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#LudwikKotecki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, szanowne panie i panowie posłowie, rzeczywiście oba te dokumenty są ze sobą powiązane, jeden wynika z drugiego. Po pierwsze, projekt decyzji Rady o uchyleniu derogacji dla Estonii od waluty euro, bo dzisiaj kraje, które wstąpiły do UE w 2004 r., oprócz Słowacji, są zobowiązane do wprowadzenia euro. Jednym z tych krajów jest oczywiście Estonia. Estonia na podstawie raportów konwergencji, które zostały opublikowane w maju zarówno przez Komisję Europejską, jak i przez Europejski Bank Centralny, została oceniona jako kraj, który spełnia kryteria konwergencji, w związku z tym przygotowano projekt decyzji Rady o tym, żeby uchylić Estonii derogację na walutę euro. W związku z tym ten projekt decyzji przewiduje, że Estonia wprowadzi 1 stycznia 2011 r. walutę euro. Tak jak powiedziałem, raporty konwergencji potwierdzają, że Estonia jest gotowa do tego wprowadzenia z punktu widzenia makroekonomicznego, ale także z punktu widzenia prawnego oraz technicznego, czyli spełnia kryteria konwergencji. Ma porządek prawny, który jest już spójny z porządkiem prawnym w kwestiach monetarnych, walutowych z porządkiem prawnym strefy euro oraz przeprowadziła wszelkie niezbędne przygotowania do tego, żeby wprowadzić walutę euro 1 stycznia 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#LudwikKotecki">W tej chwili stan podejmowania decyzji jest taki, że Rada Ecofin już się zapoznała z raportami konwergencji, zaopiniowała je także pozytywnie. Eurogrupa również wyraziła pozytywną opinię, bo to jest nowy element w całej procedurze przyjmowania waluty w kolejnych krajach, wynikający z Traktatu z Lizbony, taki, że eurogrupa musi jeszcze dodatkowo wyrazić swoją opinię.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#LudwikKotecki">Czekamy teraz na opinię PE, która powinna się pojawić 14, 15 czerwca. Potem jest Rada Europejska, która też zaopiniuje tę propozycję uchylenia derogacji i w końcu 13 lipca Rada Ecofin ponownie ostatecznie już zatwierdzi to uchylenie derogacji. W efekcie tego Estonia przystąpi do strefy euro 1 stycznia 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#LudwikKotecki">Były pytania dotyczące kwestii tak zwanego scenariusza wprowadzenia waluty euro big bangu i od razu wyjaśniam pani poseł, co się kryje pod tym pojęciem. Otóż, są dwa możliwe scenariusze wprowadzenia euro w kraju, który wchodzi do strefy euro. Są to scenariusze tak zwany madrycki i big bang. Scenariusz madrycki jest takim scenariuszem, który wprowadza euro bezgotówkowo, natomiast dopuszcza możliwość równoległego obiegu zarówno waluty euro, jak i narodowej jeszcze przez pewien okres przejściowy, z okresem wygasania, właśnie z phasing-out, o którym jest mowa w projekcie stanowiska. I taki scenariusz madrycki, czyli z okresem przejściowym i najpierw bezgotówkowo, a dopiero potem gotówkowo, był użyty przy tworzeniu strefy euro, co wynikało z praktycznych powodów. Nie było wydrukowanych wszystkich banknotów, monet wybitych w takiej ilości, żeby objąć całą strefę euro, czyli tych dwanaście pierwszych krajów. W związku z tym był potrzebny okres dwuwalutowości. W sensie bezgotówkowym było euro, ale w gotówce w obiegu były waluty narodowe.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#LudwikKotecki">Natomiast każde potem rozszerzenie strefy euro odbywało się według scenariusza big bang. Ten scenariusz przewiduje brak okresu przejściowego, co oznacza, że i bezgotówkowo i gotówkowo następuje wprowadzenie euro w tym samym momencie, 1 stycznia. Tak było na przykład w Słowacji. 1 stycznia 2009 r., ostatnie rozszerzenie, Słowacja wprowadziła euro według scenariusza big bang.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#LudwikKotecki">Podobnie będzie w Estonii. Przewiduje się, że wprowadzenie nastąpi jednocześnie bezgotówkowo i gotówkowo. Jak powiedziałem, 13 lipca zostanie podjęta przez Radę Ecofin ostateczna decyzja. Nie oczekuje się tutaj żadnych niespodzianek, bo rzeczywiście Estonia konieczne parametry ma bardzo dobre, ma najniższy dług w UE – 7,2 proc. długu, co jest dużym ewenementem. Pokazuje to, jak prowadzili swoją politykę budżetową. Mieli de facto taki techniczny problem, ponieważ jednym z kryteriów jest kryterium stopy procentowej, do którego potrzebne są długookresowe stopy procentowe obligacji, a w przypadku Estonii tych obligacji nie było, ponieważ nie było długu, to znaczy był, ale mały, w związku z czym nie emitowali długookresowych obligacji, nie było czego wziąć do badania spełnienia kryterium. Uznano, że to jest sytuacja jeszcze lepsza. Nie tylko że są niskie stopy procentowe, ale w ogóle nie ma takich obligacji, bo jest bardzo niski dług. Inne parametry także bardzo porządnie wypełnione.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#LudwikKotecki">Estonia nigdy nie miała procedury nadmiernego deficytu, w tej chwili również nie ma. Inflacja jest pod kontrolą. Nawet jest lekka deflacja. Od 28 czerwca 2004 r. Estonia weszła do europejskiego mechanizmu walutowego i przebywała tam do tej chwili bez napięć i bez dewaluacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do obydwu dokumentów są pani poseł Mirosława Nykiel oraz pani poseł Anna Zalewska. Pani poseł Anna Zalewska wprawdzie wniosła o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji, ale jest nieobecna. W takim razie, otwierając dyskusję, proszę o zabranie głosu panią poseł Nykiel,a potem pan poseł Tomaka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MirosławaNykiel">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja tylko chciałam przekazać to, o co prosiła pani poseł Zalewska, że wniosła o dyskusję ze względów informacyjnych, aby posłowie zakodowali to, że Estonia wchodzi do euro. Nie ma żadnych pytań. Ja też nie mam żadnych pytań. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. ciekawa nowa inicjatywa. Bardzo proszę, pan poseł Tomaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanWalentyTomaka">Ja natomiast chcę wyrazić pewne zaskoczenie. Może to i miłe rozczarowanie, że akurat Estonia wchodzi. Tylko mam taką wątpliwość, jak weszli do UE, byli jednym z tygrysów, później było to tąpnięcie, kryzys. Może się mylę, ale Estonia chyba też była w tej grupie mocno zdołowanej, mówiąc niezbyt poprawnie, stąd pytanie, czy przy wchodzeniu do tego koszyka walutowego euro, biorąc pod uwagę, co się dzieje dzisiaj w Grecji, co się może stać jeszcze z innymi krajami, czy nie należałoby jakąś szczególną ostrożność zachować? Życzę oczywiście Estończykom wejścia do euro, ale dbajmy też o swój interes w tym wszystkim, w kręgu unijnym oczywiście. My jeszcze nie jesteśmy w euro, ale cała gospodarka unijna poszczególnych krajów w jakimś stopniu oddziałuje na nas. To tylko taka moja wątpliwość i zaskoczenie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa posłów? Nie widzę. Proszę zatem pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#LudwikKotecki">Dziękuję. Przede wszystkim Estonia, tak jak powiedziałem, po pierwsze, nie ma długu, więc sytuacja Grecji jest zupełnie inna. Estonia ma 7 proc. długu, a Grecja 125 proc. To pokazuje, jak różne są sytuacje makroekonomiczne obu tych krajów. Estonia jawi się tutaj jako jedyny kraj, który nie miał jeszcze nigdy procedury nadmiernego deficytu. Jawi się nawet jako taki wzór do naśladowania, jeśli chodzi o dyscyplinę budżetową. Po drugie, to nie jest tak, że ona jest zmuszona, tylko bardzo chce do tej strefy euro wejść. To był cel strategiczny rządu. Uważają, myślę, że skorzystają na wejściu do strefy euro, bo te korzyści wynikające ze wspólnej waluty, z braku ryzyka kursowego, niższych stóp procentowych, są ewidentne. Na pewno się nie powtórzy sytuacja Grecji w przypadku Estonii, bo makroekonomicznie, fundamentalnie jest bardzo mocno i zdrowo prowadzona gospodarka. Na nas wprowadzenie euro w Estonii nie będzie miało wpływu, bo to jest jednak bardzo mała gospodarka i Polska bardzo silnych więzów nie ma. Natomiast jest co innego. Jak powiedziałem, Estonia od samego początku UE była wprowadzona do europejskiego mechanizmu walutowego, tam usztywniła swój kurs w stosunku do euro, w związku z tym tak naprawdę z punktu widzenia konkurencyjności kompletnie nic się nie zmieni w tej gospodarce, bo ona już funkcjonuje z takim kursem od sześciu lat. Natomiast ta integracja będzie jeszcze silniejsza, także przez rynki finansowe, brak kosztów transakcyjnych itd. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Zamykam dyskusję. Szanowni państwo, czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do obydwu projektów? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie przyjęcia przez Estonię euro w dniu 1 stycznia 2011 r. (COM(2010) 239 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu oraz „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 974/98 w odniesieniu do wprowadzenia euro w Estonii (COM(2010) 240 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VI i VII.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady (UE) nr …/.. zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 7/2010 otwierające i ustalające sposób zarządzania autonomicznymi kontyngentami taryfowymi Unii na niektóre produkty rolne i przemysłowe (COM(2010) 201 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana Marcina Korolca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarcinKorolec">Dziękuję, panie przewodniczący. W imieniu rządu mam zaszczyt przedstawić Komisji projekt stanowiska w sprawie rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 7/2010 otwierające i ustalające sposób zarządzania autonomicznymi kontyngentami taryfowymi Unii na niektóre produkty rolne i przemysłowe. Zanim przejdę do istoty problemu, chcę przybliżyć państwu istotę unijnego autonomicznego systemu kontyngentów taryfowych, których dotyczy to rozporządzenie. Celem regulacji jest zapewnienie przedsiębiorcom wspólnotowym, w tym również przedsiębiorcom polskim, ponoszenia niższych kosztów dostaw towarów, surowców materiałów i komponentów produkowanych w UE, jednakże w niewystarczającej ilości lub w nieodpowiedniej jakości. Niniejsze dostawy są następnie wykorzystywane przez przemysł unijny do produkcji wyrobów gotowych. Ustanawianie autonomicznych kontyngentów taryfowych pozwala przedsiębiorcom z obszaru unijnego na kreowanie pełnego zatrudnienia i uzyskanie niezbędnych komponentów do produkcji zaawansowanych technologicznie towarów.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MarcinKorolec">W ramach kontyngentów taryfowych możliwy jest import towarów po niższych stawkach celnych niż stawki celne stosowane we wspólnej taryfie celnej do momentu wyczerpania ilości, na jaką kontyngent taryfowy został ustanowiony, do upływu terminu, na jaki ten kontyngent został ustanowiony. Zakres towarowy ustanowionych w UE autonomicznych kontyngentów taryfowych ustalany jest na podstawie wniosków unijnych przedsiębiorców, w tym również przedsiębiorców polskich, oraz ich zrzeszeń z poszczególnych krajów członkowskich UE. Z przedmiotowych kontyngentów mogą korzystać również zainteresowane inne podmioty gospodarcze, w tym polskie.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#MarcinKorolec">Przechodząc do zaprezentowania stanowiska rządu dotyczącego projektu unijnej regulacji, chciałbym poinformować Komisję, że rząd popiera proponowane przez Komisję Europejską ustanowienie kontyngentów taryfowych w tym projekcie. W trakcie prac na forum unijnym Polska zgłosiła sprzeciw do propozycji w sprawie obniżenia obciążeń celnych dotyczących substancji chemicznej wykorzystywanej do produkcji opon. Substancja ta jest produkowana w wystarczającej ilości przez producentów polskich. Do tego protestu przyłączyła się jeszcze administracja słowacka. Ten protest został uwzględniony.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#MarcinKorolec">Oprócz wymienionego powyżej wniosku polscy producenci nie zgłosili żadnego sprzeciwu do tego rozporządzenia. Oznacza to, że możliwość importu towarów tymi kontyngentami odbywa się bez szkody dla producentów polskich. W związku z tym proszę Wysoką Komisję o przyjęcie stanowiska rządu i poparcie propozycji Komisji Europejskiej w tym punkcie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pan poseł Stanisław Kalemba oraz pan poseł Sławomir Zawiślak. Pan poseł Kalemba wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Bardzo zatem proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławKalemba">Bardzo dziękuję. Jest to jasne stanowisko rządu. Pan minister trochę uzupełnił te informacje. Pytanie jest takie, czy Polska w dostatecznym stopniu wykorzystuje te mechanizmy taryfowe? Mówimy tu o zmniejszeniu ceł, a widzimy w tabeli i jednej, i drugiej, że jest stawka zero. Jest więc zasadniczo pytanie, czy wykorzystujemy te mechanizmy. Gdyby można było podać, jaka mniej więcej grupa przedsiębiorstw polskich z tego skorzysta i z jakich pozycji, bo tych pozycji nie ma dużo. I czy jest dostateczna informacja dla przedsiębiorców, czy też przedsiębiorcy sami na tyle się tymi sprawami interesują, że pilotują tę sprawę? To mnie bardzo interesuje. Bo to są korzystne dla przedsiębiorstw rozwiązania i w obecnych czasach na pewno warto z tego korzystać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z posłów? Nie widzę. Proszę zatem pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarcinKorolec">Dziękuję bardzo za te pytania. Poproszę kolegów z departamentu o uzupełnienie, ale chcę powiedzieć, że od wejścia do UE mamy ustanowiony system komunikacji z przedstawicielami polskich przedsiębiorców. Dwa razy do roku odbywa się w MG komisja, która zbiera wnioski od przedsiębiorców, rozpatruje je i przekazuje dalej do Komisji Europejskiej, w związku z tym autonomia administracji jest stosunkowo ograniczona, dlatego że system tak skonstruowany, żeby uwolnić ten obszar spraw od gry politycznej i w związku z tym ten element proaktywnego stanowiska jest niezwykle ważny.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MarcinKorolec">My dosyć często odnotowujemy takie wnioski od przedsiębiorców. W tym półroczu akurat tak się nie zdarzyło, ale rzeczywiście odnotowujemy takie wnioski i przesyłamy je zgodnie z procedurą do Komisji Europejskiej. System jest transparentny. Nasz przemysł o tym wie, więc jestem przekonany, że system funkcjonuje w sposób prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#MarcinKorolec">Poprosiłbym może kolegów z departamentu, żeby przypomnieli statystykę za ubiegły rok i uzupełnili tę moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataMiąsko">Dziękuję bardzo. Małgorzata Miąsko, jestem pracownikiem Departamentu Polityki Handlowej MG i biorę udział w pracach grupy roboczej Komisji Europejskiej do spraw ekonomicznych aspektów taryfy celnej, które zajmują się między innymi analizą wniosków, jakie składane są do Komisji Europejskiej przez poszczególne kraje członkowskie. Uzupełniając wypowiedź pana ministra, chciałabym dodać, że polscy przedsiębiorcy Izby Gospodarczej na bieżąco są informowani o wszystkich działaniach podejmowanych przez Komisję Europejską. W MG jest powołany międzyresortowy zespół zajmujący się analizą tych wniosków, które po pozytywnej akceptacji przesyłane są do Komisji Europejskiej. Aby towary mogły być uwzględnione w regulacji, zbiera się grupa robocza Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MałgorzataMiąsko">Pracujemy w ramach tak zwanych dwóch rund, czyli są to regulacje, które są przygotowane do wprowadzenia z dniem 1 stycznia i 1 lipca każdego roku. Odnotowujemy, że na 1 stycznia jest najwięcej składanych wniosków i teraz mogę podać na bieżąco statystykę. Obecnie w maju rozpoczęły się spotkania w ramach rundy 1 stycznia 2011. Złożono do Komisji Europejskiej 130 wniosków o ustanowienie zawieszeń poboru ceł oraz kontyngentów taryfowych. Te propozycje rozpatrywane są łącznie. Podział, kiedy są zawieszenia, a kiedy są kontyngenty zależy od kryteriów, jakie są określone przez Komisję Europejską. O kontyngentach mówimy wtedy, kiedy jest obecna produkcja unijna w obojętnie jakim kraju unijnym, i ustanowienie kontyngentów stanowi uzupełnienie tej produkcji unijnej, bądź zagwarantowanie importu towaru, który jest nieodpowiedniej jakości, bądź nie spełnia pewnych wymogów technicznych, które są określone przez poszczególnych producentów.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MałgorzataMiąsko">Z tej regulacji, która jest w tej chwili przed nami, na pewno polscy producenci skorzystają z możliwości importu włókien optycznych. Przeprowadziliśmy w Polsce analizę rynku. Okazało się, że są dwie firmy produkujące kable światłowodowe i one na pewno będą korzystały z tej regulacji. Co więcej, już zgłosiliśmy wniosek do Komisji Europejskiej o podwojenie tej wielkości kontyngentu, z uwagi na to, że o możliwość zaimportowania w ramach kontyngentu włókna optycznego wystąpiły dwa kraje, Austria i Niemcy. Niestety jeżeli chcielibyśmy dołączyć również naszych polskich producentów, ta wielkość kontyngentu będzie niewystarczająca. Z tego względu zgłosiliśmy już do Komisji propozycję zwiększenia tego kontyngentu dwukrotnie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MałgorzataMiąsko">Natomiast generalnie z tych regulacji korzystają polscy producenci na przykład z zakresu przemysłu elektronicznego, motoryzacyjnego, farmaceutycznego. W zależności od potrzeb te towary są importowane. Komisja na bieżąco przekazuje statystyki dotyczące importu w ramach kontyngentu, bo to można bardzo szybko zweryfikować. Komisja ma odpowiedni system, gdzie te informacje są zbierane, i kraje członkowskie otrzymują te dane. Tak że my sobie też możemy weryfikować, czy polscy wnioskodawcy na przestrzeni od roku 2003, bo pierwsze wnioski składane były w drugiej połowie 2003 r., możemy sprawdzać, jak te towary są importowane przez polskich wnioskodawców. Polscy wnioskodawcy potwierdzą, że korzystają. Dlatego bardzo się cieszymy, że jest taka możliwość stworzona dla producentów zaimportowania towarów po niższych stawkach celnych z tych kierunków, gdzie towary są objęte wyższymi stawkami celnymi i które nie są produkowane na obszarze UE. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że pan poseł jest usatysfakcjonowany. Szanowni państwo, czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tego dokumentu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady (UE) nr …/.. zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 7/2010 otwierające i ustalające sposób zarządzania autonomicznymi kontyngentami taryfowymi Unii na niektóre produkty rolne i przemysłowe (COM(2010) 201 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VIII.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#StanisławRakoczy">Szanowni państwo, podobnie jak przy pkt VI i VII proponuję, aby pkt IX i X również rozpatrzyć łącznie, bo one dotyczą mniej więcej tej samej tematyki, jak również pan minister Korolec w obydwu sprawach reprezentuje rząd. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy zatem do rozpatrzenia pkt IX i X, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie podpisania oraz tymczasowego stosowania umowy między Unią Europejską, Islandią, Liechtensteinem i Norwegią w sprawie mechanizmu finansowego EOG na lata 2009-2014, umowy między Unią Europejską a Norwegią w sprawie norweskiego mechanizmu finansowego na lata 2009-2014, protokołu dodatkowego do umowy między Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Islandią w sprawie postanowień szczególnych mających zastosowanie do przywozu do Unii Europejskiej niektórych ryb i produktów rybołówstwa w latach 2009-2014 i protokołu dodatkowego do umowy między Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Norwegią w sprawie postanowień szczególnych mających zastosowanie do przywozu do Unii Europejskiej niektórych ryb i produktów rybołówstwa w latach 2009-2014 (COM( 2010) 231 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu oraz w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady z dnia […] r. w sprawie zawarcia umowy między Unią Europejską, Islandią, Liechtensteinem i Norwegią w sprawie mechanizmu finansowego EOG na lata 2009-2014, umowy między Unią Europejską a Norwegią w sprawie norweskiego mechanizmu finansowego na lata 2009-2014, protokołu dodatkowego do umowy między Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Islandią w sprawie postanowień szczególnych mających zastosowanie do przywozu do Unii Europejskiej niektórych ryb i produktów rybołówstwa w latach 2009-2014 i protokołu dodatkowego do umowy między Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Norwegią w sprawie postanowień szczególnych mających zastosowanie do przywozu do Unii Europejskiej niektórych ryb i produktów rybołówstwa w latach 2009-2014 (COM(2010) 234 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Więcej już dzisiaj nie będę czytał tych nazw, podam już potem tylko numery COM. Rząd w obydwu przypadkach reprezentuje pan minister Marcin Korolec, podsekretarz stanu w MG. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarcinKorolec">Panie przewodniczący, wydaje mi się, że omawianie tych dwóch dokumentów łącznie jest jak najbardziej zasadne. Nie będę już przytaczał tytułów tych dokumentów, bo pan przewodniczący zrobił to w sposób wyczerpujący. Celem tych dokumentów, celem umowy pomiędzy UE, Islandią, Lichtensteinem, Norwegią w sprawie mechanizmu finansowego EOG 2009-2014 oraz umowy między UE a Norwegią w sprawie norweskiego mechanizmu finansowego na te same lata jest kontynuowanie pomocy finansowej na rzecz zmniejszania różnic gospodarczych w rozszerzonej UE. Na mocy tych umów Polska będzie mogła otrzymać 578,1 mln euro z ogólnej sumy 1,78 mld. euro, czyli około 30 proc.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MarcinKorolec">Środki finansowe z mechanizmów finansowych będą mogły być wykorzystywane między innymi do wsparcia rozwoju zasobów ludzkich, w aspekcie ochrony zdrowia, do wsparcia sektora pozarządowego, bezpieczeństwa pracy, ochrony środowiska, także projektów związanych z wychwytywaniem i magazynowaniem dwutlenku węgla być może też będą mogły być finansowane z tego instrumentu.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MarcinKorolec">Równolegle z negocjacjami powyższych umów rozpoczęto konsultacje, a następnie podjęto negocjacje na podstawie klauzuli przeglądowej obydwu dwustronnych umów dotyczących ryb, które zawarto z Islandią i z Norwegią. Wynikiem negocjacji w sprawie obydwu protokołów dwustronnych dotyczących rybołówstwa i obowiązujących między UE a odpowiednio Islandią i Norwegią na lata 2009-2014 było zasadniczo wznowienie poprzednich protokołów z lat 2004-2009 z niezmienionymi koncesjami dla Islandii i niewielkim wzrostem koncesji dla Norwegii w pozycji „śledzie zakonserwowane”. Na podstawie tego Norwegia odnowi porozumienie co do tranzytury, które również przestało obowiązywać dnia 30 kwietnia 2009 r. Chcę prosić Wysoką Komisję o zaakceptowanie stanowiska rządu. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tych dokumentów w pkt IX i X byli panowie posłowie Stanisław Kalemba i Kazimierz Gołojuch. Pan poseł Kalemba wniósł o przeprowadzenie dyskusji, niestety zatem oddaję głos panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławKalemba">Cieszę się, z tej radości pana przewodniczącego. Kontaktowałem się z MG i nie kryję, że otrzymałem takie informacje, interesujące. Wiadomo, co to znaczy u nas rybołówstwo, jakie przechodzi przemiany, przetwórstwo. I jest zasadnicze pytanie: przy tych korzystnych warunkach dla tych państw w tym sektorze, na ile to nie zaszkodzi naszemu rybołówstwu, rybactwu, przetwórstwu. Znam odpowiedź, ale chciałbym, żeby to tutaj zostało powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#StanisławKalemba">Ale sprawa, która głównie mnie interesuje, trzeba przyznać, że tu rząd był dosyć konsekwentny w tych pracach, bo skoro my z tej puli 1,8 mld. euro otrzymujemy jedną trzecią, 32 proc., to są znaczne pieniądze – 578 mln euro. To jest poważna suma. Nasuwają mi się takie wątpliwości przy wskazaniu kierunków finansowania. One były tu wspomniane – i zarządzanie środowiskiem, i zmiany klimatyczne, i prawa obywatelskie, i ekologia – to, na co szczególnie samorządowcy zwracają uwagę, to są duże pieniądze i żeby one poszły na realizację konkretnych zadań, jak najmniej na konferencję, opowiadanie itd. Żeby one zostały efektywnie wykorzystane, na konkretne inwestycje, żeby pomogły rozwiązywać sprawy, a nie na tak zwane projekty miękkie. O to byłaby prośba, bo tych potrzeb mamy w tym zakresie dużo.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#StanisławKalemba">Gdyby pan minister w jakiś sposób zainteresował się bliżej, czy może są już informacje, bo ze strony samorządowców, proszę mi wierzyć, są środki i w programach rolnych też, duże środki, a beneficjenci mówią, że przecież te środki mogliby efektywniej wykorzystać na konkretne przedsięwzięcia, a nie tylko na konferencje, administrację itd. To by mnie interesowało. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Tomaka ma pytanie, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanWalentyTomaka">Ja niejako wspierając szczególnie tę drugą część wypowiedzi mojego przedmówcy, pana posła Kalemby. Panie ministrze, marzy mi się – a jestem dwanaście lat w samorządach, więc od 1990 r. trochę uczestniczyłem w tych różnych projektach – taki instrument, jak kiedyś był ASAL 300 – pożyczka Banku Światowego 250 mln dolarów skierowanych na wodociągi, kanalizację, drogi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanReliga">Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący. Panie ministrze, mam dwa pytania. Pierwsza sprawa to sprawa tej kwoty 578,1 mln euro. Rozumiem, że to jest do wykorzystania na podstawie tych umów pomocowych dla Polski w przedziale czasowym 2009-2014 i rzeczywiście tak jest. Pytanie jest tego typu: jak my to skonsumujemy, to będzie źle, ale to, co powiedział poseł Kalemba, jeżeli damy to na inwestycje, to wesprzemy resort rybołówstwa. Bo ten resort rybołówstwa myśmy rozłożyli. Pamięta pan, jak nam UE płaciła za to, żebyśmy kutry rybackie złomowali. Niestety, taka jest prawda.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JanReliga">Mam pytanie jako konsument, nie jako poseł, czy pojawi się na rynku u nas w kraju dorsz i łosoś? Bo mam sygnały od ludzi, że tych ryb jest bardzo mało. Co to się dzieje u nas na rynku rybnym, że ciągle nam brakuje tych ryb? Kiedyś były w sprzedaży i filety, i płaty, a dzisiaj jest loteria. W totolotka trzeba wygrać, żeby trafić akurat dorsza wędzonego czy łososia. Bardzo bym prosił. Czy jest jakaś iskierka nadziei, żeby sytuacja uległa poprawie na naszym rynku? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję panu posłowi Relidze. Ponieważ nie ma więcej posłów obecnych, na pewno pytań też nie będzie. Zatem proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarcinKorolec">Dziękuję. Chciałbym powiedzieć, że nasza swoboda dotycząca wydatkowania tych środków nie jest pełna, a nawet powiedziałbym, że jest ograniczona. To, o czym dzisiaj decydujemy, to jest formalne zezwolenie na zawarcie umów pomiędzy UE a tymi państwami. Potem na tej podstawie będą odbywały się negocjacje dwustronne pomiędzy państwami-donatorami a państwami-biorcami na temat wykorzystywania tych środków. Mamy na sali panią dyrektor z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Poproszę panią dyrektor o uzupełnienie. Ale jeśli chodzi o wykorzystanie tych środków, to z sygnałów, które do mnie dochodzą z administracji norweskiej, na przykład są takie, że oni są bardzo zdeterminowani, aby jak największa część tych środków była przeznaczona na kwestie spraw ochrony środowiska. W szczególności są zainteresowani jednym konkretnym projektem – projektem CCS w Bełchatowie magazynowania i składowania węgla. Takie sygnały do nas, do MG dochodziły. Myślę, że wykorzystanie tych pieniędzy dzisiaj w czasie kryzysu na projekty miękkie prawdopodobnie będzie mniejsze niż w okresie poprzednim, ale tutaj nie chcę być kategoryczny, bo za sprawę szczegółowych negocjacji odpowiadają koledzy z MRR. Proszę więc o uzupełnienie. Potem poprosiłbym też pana dyrektora z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o uzupełnienia. Bardzo dziękuję panu posłowi za zaufanie do przedstawiciela MG, ale w kwestiach dostaw dorsza i łososia nie czuję się dostatecznie umocowany, podzielając pana troskę o to, żeby te dostawy były jak najwyższe. Więc najpierw proszę panią z MRR o uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MałgorzataWierzbicka">Dziękuję bardzo. Małgorzata Wierzbicka z MRR. Faktycznie tak jak powiedział pan minister, w tej chwili jeszcze trwają rozmowy na poziomie UE zawarcia umów z tymi trzema krajami, a następnie rozpoczniemy negocjacje bilateralne. Jeśli chodzi o zakres wsparcia, to popieramy to stanowisko, że walczymy głównie o takie działania wspierające przede wszystkim infrastrukturę. Jeśli chodzi o środowisko, to na te podstawowe działania środowiskowe już w tej chwili jest zagwarantowane, że musi być przynajmniej 30 proc. środków wydatkowane. Bez tego projektu CCS przechowywania dwutlenku węgla. Na to jest odrębna kwota. Ona jest określona jako 20 proc. całości kwoty dla wszystkich krajów, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że praktycznie całą kwotę weźmie Polska. Z tego względu, że w pozostałych krajach te technologie jeszcze nie są wprowadzane. Polska jest tym szczęśliwcem, który znalazł się w gronie beneficjentów ze strony Komisji Europejskiej przy projektach modelowych. Tam właśnie Bełchatów też uzyskał kwotę 180 mln na pracę. Tak że staramy się walczyć o to, żeby te środki szły głównie na inwestycje. Środowisko jest najbardziej na pierwszy plan wyłaniane.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MałgorzataWierzbicka">Natomiast jeszcze gwoli uzupełnienia, te środki będą wydatkowane do roku 2016, bo to jest 2009-2014 plus dwa. Tak że jest jeszcze czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanReliga">Czy to jest w złotówkach czy w euro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MałgorzataWierzbicka">W euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławRakoczy">Rozumiem, że odpowiedzi są wystarczająco zadowalające. Jeszcze jedna, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarcinRuciński">Dziękuję bardzo, panie ministrze, dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jeśli chodzi o pytanie pierwsze pana posła Kalemby, za które bardzo dziękuję, chciałbym podkreślić dwie kwestie: po pierwsze umowa jest o śledziu, natomiast jest to śledź innego gatunku i innego rodzaju od strony przydatności technologicznej dla przetwórstwa niż śledź, którego nasza flota łowi w Bałtyku. Jest to śledź atlantycko-skandynawski o zupełnie innych właściwościach technologicznych, są zasadnicze różnice w zawartości tłuszczu, a także wielkość ryby jest zupełnie inna. Z tego względu pozycja rynkowa tego śledzia łowionego przez naszych rybaków i importowanego jest zupełnie inna. Dlatego mówię tu o komplementarności.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MarcinRuciński">Druga kwestia, którą chcę podkreślić i która wynika z tej komplementarności, to wartość dodana dla przetwórstwa. Tak jak pan minister wspomniał na początku prezentacji, jest tu kwestia wartości dodanej dla przetwórstwa, a więc produktów przetworzonych, które idą później albo na rynek krajowy, albo na eksport, głównie do krajów UE. Trzeba pamiętać, że sektor rybacki musimy postrzegać jako całość, tak że jest tu przetwórstwo, które wnosi bardzo dużą wartość dodaną i zapewnia bardzo wiele miejsc pracy, szczególnie w regionach nadmorskich.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#MarcinRuciński">Jeśli chodzi o sprawy rynkowe dorsza i łososia, to oczywiście decyduje kwestia popytu i podaży i konsumenci nasi w swej masie przede wszystkim zwracają uwagę bardziej na cenę niestety niż na gatunek, natomiast my dostrzegamy pewne pozytywne zjawiska na rynku. To znaczy, pojawia się segment konsumentów, którzy bardziej zwracają uwagę na to, jaki to jest gatunek ryby, jaka to jest jakość, a mniej na cenę.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#MarcinRuciński">Natomiast jeśli chodzi o dorsza, w ostatnich latach, ze względu także na poprawę stanu biologicznego stada dorsza w Bałtyku, nastąpiła poprawa i my także dostrzegamy, że już łatwiej jest z tą dostępnością dorsza i na naszym rynku. Oczywiście nie jest idealnie, ale jest pewien postęp. Też trzeba pamiętać o tym, że ze względu na to, że w ostatnich kilkudziesięciu latach globalnie zasoby dorsza spadły, zmienił on swoją pozycje na rynku. Z ryby, która miała dość niskie konotacje, stał się rybą prawie że delikatesową w ostatnich latach. Teraz to się zmienia troszkę w drugą stronę, ponieważ jest większa dostępność.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#MarcinRuciński">W odniesieniu do łososia, tutaj zasadnicza różnica jest pomiędzy łososiem hodowlanym z Norwegii, którego raczej nam nie braknie i nie do końca byśmy chcieli, aby tak było, ale to jest zupełnie inna dyskusja, a łososiem bałtyckim, którego jest bardzo niewiele, którego kwota połowowa na Bałtyku jest w sztukach i dla którego głównym rynkiem, z którego nasi producenci mają największą wartość dodaną, są rynki państw dawnej piętnastki, głównie rynek francuski. Tak przynajmniej z mojej skromnej wiedzy wynika. Tak że tyle z mojej strony. Jeśli panowie posłowie mają pytania, to jestem do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanReliga">Czy dorsz bałtycki idzie na eksport? Bo ten hodowlany dorsz norweski pojawia się u nas, panie ministrze, od czasu do czasu. Ale brakuje właśnie tego dorsza bałtyckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławRakoczy">Jasiu, nie kupuj tego norweskiego. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarcinRuciński">Nasz dorsz bałtycki na rynku ma dwa podstawowe kierunki: pierwszy to jest eksport głównie do krajów piętnastki. W ostatnich latach ze względu na to, że zwiększyło się od strony biologicznej stado dorsza, o czym wspominałem, poprawiło się, mamy też coraz więcej tego dorsza na rynku krajowym. Można tylko ubolewać, że cena jest taka jak pangi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję. Myślę, że tym filozoficznym stwierdzeniem zakończymy rozpatrywanie tematu. Szanowni państwo, czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów dokumentów? Nie słyszę. Stwierdzam zatem, że Komisja rozpatrzyła wnioski zawarte w dokumentach COM(2010) 231 i COM(2010) 234 i odnoszące się do nich projekty stanowisk rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych projektów dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt IX i X.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt XI – sprawy bieżące. Informuję, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 18 czerwca o godzinie 11.00 w sali 12 w budynku G, czyli w tej, w której się znajdujemy. Czy ktoś z państwa pragnie zabrać głos? Nie słyszę. Uważam porządek za wyczerpany. Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>