text_structure.xml
57.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekBiernacki">Otwieram posiedzenie Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości działań organów administracji rządowej w sprawie postępowań karnych związanych z uprowadzeniem i zabójstwem Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekBiernacki">Porządek obrad obejmuje trzy punkty: informację ministra sprawiedliwości o działaniach, które mają ścisły związek z zadaniami zleconymi Komisji przez Sejm, rozpatrzenie odpowiedzi Prokuratora Generalnego na dezyderat w spawie przyznania Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku dodatkowych środków finansowych oraz sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekBiernacki">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MarekBiernacki">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MarekBiernacki">Witam bardzo serdecznie pana ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego wraz z bardzo silną ekipą. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Bardzo się cieszę z dzisiejszego spotkania.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MarekBiernacki">Jest to dla mnie istotne, panie ministrze, że mogę panu podziękować za dotychczasową współpracę. Prace naszej Komisji zbliżają się do finału. Współpraca z Ministerstwem Sprawiedliwości była naprawdę wzorcowa. Pan minister Chmielewski przeżywał męki z naszymi ekspertami, którzy co chwila znajdowali jakieś punkty zaczepienia. Jednak na każde pytanie otrzymywaliśmy pełną odpowiedź. Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni ze współpracy. Jest to dla nas pierwsza sprawa, przy okazji najważniejsza, najbardziej istotna.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MarekBiernacki">Jeśli można, panie ministrze, chciałbym prosić pana o przedstawienie informacji dotyczących zmian w całym systemie szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza w systemie więzienniczym, w konsekwencji ponurych samobójstw więźniów związanych ze sprawą porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Na koniec będziemy pana prosili o wspieranie w nowym systemie prawnym śledztwa oraz prokuratorów z Gdańska, ponieważ są oni w dosyć trudnej sytuacji. Widać, że skala napięcia w interesującej nas sprawie nie będzie spadała, ale wzrastała.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, z wielką przyjemnością oddaję panu głos. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo gorąco dziękuję za możliwość spotkania z Komisją i przedstawienia tych działań, które w obrębie Ministerstwa Sprawiedliwości były podejmowane w okresie, w którym pełniłem funkcję wiceministra odpowiedzialnego za nadzór nad Służbą Więzienną, a następnie funkcję ministra sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jeżeli państwo pozwolą, rozpocznę swoje wystąpienie od podsumowania i przedstawienia informacji na temat tego, co zrobiliśmy w obszarze Służby Więziennej, między innymi, zmotywowani sytuacją związaną z samobójstwami. W sprawach tych trwają jeszcze postępowania prokuratorskie i wyjaśniające. Taką kwalifikację mogę podać na tym etapie. Chodzi o samobójstwa osadzonych, którzy byli bezpośrednio związani i skazani w związku ze sprawą uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Działania w obszarze, który interesuje Ministerstwo Sprawiedliwości, to działania zmierzające do tego, żeby tego typu sytuacje ograniczyć, a najlepiej wyeliminować w sensie możliwości ich powtórzenia się w przyszłości. Przypomnę, że z mojego punktu widzenia, wydarzeniem, które bezpośrednio wpłynęło na rozpoczęcie mojej pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości, było samobójstwo jednego z osadzonych z roku 2009. W związku z obserwacjami i analizą dotyczącą tego, co zrobić, aby podobne sytuacje nie powtarzały się w przyszłości, wprowadziliśmy stosowne zmiany organizacyjne, legislacyjne, a także zmiany proceduralne w funkcjonowaniu Służby Więziennej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Po pierwsze, zmieniliśmy postępowanie z osadzonymi tzw. niebezpiecznymi w ramach działalności Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Cele mieszkalne dla osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne albo zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu lub aresztu, wymagających osadzenia w wyznaczonym oddziale w warunkach zapewniających wzmożoną ochronę społeczeństwa i bezpieczeństwa zakładu, zostały – jest to najważniejszy element zmiany – wyposażone w dodatkowe kamery umożliwiające obserwację osadzonych także w tzw. kąciku sanitarnym. Była to decyzja, która wywoła bardzo ożywioną decyzję co do jej prawidłowości, ale jestem przekonany zarówno co do jej podstawy prawnej, jak też celowości jej wprowadzenia. Zainstalowany sprzęt umożliwia obserwację zachowania skazanych w każdym miejscu celi mieszkalnej, jednocześnie z zachowaniem intymności osadzonego. Przy monitoringu wizyjnym w tzw. kąciku sanitarnym są wprowadzone strefy intymne, które są maskowane na obrazie wizyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dodatkowo są prowadzone działania zmierzające do przesunięcia jak największej liczby funkcjonariuszy służby ochronnej do bezpośredniej pracy z osadzonymi, w tym również wymagającymi osadzenia w wyznaczonym oddziale lub celi. Był to kolejny wniosek wynikający z analizy sytuacji. Była to potrzeba zwiększenia liczby tzw. funkcjonariuszy w linii kosztem liczby funkcjonariuszy w obsłudze i administracji.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zmieniliśmy procedury postępowania z osadzonymi szczególnie chronionymi. Przypomnę tu zdarzenie z początku tego roku – mówiąc precyzyjnie, z początku tego roku w sensie jego finału, ale samo zdarzenie zaistniało na przełomie tego i tamtego roku – które dotyczyło jednego z osadzonych w gdańskim zakładzie karnym. W związku ze zdarzającymi się zgonami osadzonych w jednostkach penitencjarnych wprowadziliśmy zmienione procedury nadzoru nad osadzonymi, którzy mogą posiadać istotne informacje, przydatne w realizowanych postępowaniach karnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ministerstwo przy udziale Centralnego Zarządu Służby Więziennej przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego, który określił szczegółowo tryb postępowania organów wymiaru sprawiedliwości w przypadku przebywania w jednostce penitencjarnej skazanego lub tymczasowo aresztowanego, biorącego jednocześnie udział w postępowaniu karnym, w związku z czym wystąpiło zagrożenie dla jego zdrowia lub życia. Projekt ten był dla mnie o tyle istotny, że zakładał ścisłą współpracę Służby Więziennej z sądami i prokuratorami w kontekście zagwarantowania bezpieczeństwa szczególnej kategorii osadzonych. Określone przez projektodawcę warunki, w jakich będą przebywać szczególnie chronieni skazani i tymczasowo aresztowani w zakładach karnych oraz aresztach śledczych, mają na celu zwiększenie ich bezpieczeństwa poprzez, między innymi, ograniczenie możliwości dostępu do nich osób trzecich, czyli współosadzonych i osób przebywających na widzeniu oraz zintensyfikowanie kontroli ich zachowania podczas pobytu w jednostce. Realizujemy to poprzez oddzielne spacery, kontrole przy każdym wejściu i wyjściu z oddziału mieszkalnego lub celi.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zmieniliśmy także strukturę wewnętrzną Służby Więziennej, bardziej intensywnie wprowadzając rozwiązania związane z funkcjonowaniem oddziałów penitencjarnych. Aktualnie w jednostkach penitencjarnych zmienia się struktura organizacyjna właśnie poprzez wprowadzenie tzw. oddziałów penitencjarnych. Organizacja taka pozwala na skrócenie drogi decyzyjnej i obiegu informacji w zakładach karnych i aresztach oraz unowocześnia sposób zarządzania jednostką. Ponadto zwiększa bezpieczeństwo funkcjonariuszy i samych osadzonych oraz pozwala na racjonalne wykorzystanie potencjału kadry.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jak to osiągnęliśmy? Oddziały penitencjarne to wydzielone części zakładu karnego z oddzielną kadrą, obsługą, która obsługuje poszczególne grupy osadzonych. Oznacza to całkowitą zmianę dotychczasowej filozofii funkcjonowania Służby Więziennej. W oddziałach tych pracują zespoły pod bezpośrednim kierownictwem zastępcy dyrektora jednostki. Każdy oddział penitencjarny ma swojego zastępcę dyrektora jednostki. Oddziały te mogą reagować na każde pojawiające się zagrożenie w natychmiastowy sposób, mogą szybciej eliminować wszystkie niepokojące zachowania osadzonych. Związane z powstaniem oddziałów penitencjarnych zmiany w przepisach obejmują, między innymi, zmiany w zakresie procedury postępowania w przypadku bójek, pobić, samoagresji osadzonych, napaści na funkcjonariuszy i innych zdarzeń nadzwyczajnych. Takie oddziały powołaliśmy już w trzydziestu sześciu aresztach i zakładach karnych. Są to wszystko zmiany tegoroczne.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jak państwo zapewne pamiętają, po zdarzeniach związanych z osadzonym Zirajewskim ogłosiłem potrzebę reformy więziennictwa. To, co przedstawiam, to realizacja złożonych deklaracji.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#KrzysztofKwiatkowski">Do końca 2010 roku na nowych zasadach będą pracować wszystkie jednostki w kraju, w których przebywa więcej niż dwustu więźniów, czyli ogromna część spośród zakładów karnych i aresztów śledczych, które funkcjonują w Polsce. Pełna realizacja koncepcji oddziałów penitencjarnych zmodyfikuje ochronę jednostek ze statycznej na dynamiczną oraz uelastyczni strukturę pozostałych szczebli zarządzania, wprowadzając w ten sposób standaryzację stanowisk, na czym nam od dłuższego czasu zależało.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#KrzysztofKwiatkowski">W oparciu o wydarzenia z przeszłości zmieniliśmy funkcjonowanie więziennej służby zdrowia, której stan do niedawna uznałbym za niezadowalający z punktu widzenia standardów i oczekiwań Ministerstwa Sprawiedliwości. W marcu Centralny Zarząd Służby Więziennej opracował bazowe modele kadrowe opieki medycznej jednostek penitencjarnych, uwzględniające strukturę organizacyjną więziennej służby zdrowia. Co przez to rozumiemy? Zestandaryzowaliśmy zakres opieki medycznej, która powinna być w danej jednostce penitencjarnej także z uwagi na liczbę osadzonych. W następstwie analizy przeprowadzonej w obszarze kadrowym zostały wypracowane stosowne modele.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#KrzysztofKwiatkowski">Chodzi o optymalny i bazowy model opieki medycznej w zakresie ambulatoryjnym w jednostkach o określonej pojemności. Jednostki dzielimy na mniejsze i większe. Modele są do tego dostosowane. Następnie chodzi o zabezpieczenie opieki medycznej przy określonej wielkości oddziałów szpitalnych. Każdy z opracowanych modeli zawiera w swej strukturze – ponieważ właśnie na tym niezwykle nam zależało – podstawowy zintegrowany system opieki specjalistycznej z obowiązkową specjalizacją w każdym z modeli z zakresu: psychiatrii, neurologii, laryngologii, dermatologii, okulistyki, kardiologii i diabetologii. Przyjęcie takiej struktury pozwoliło na stworzenie zunifikowanego systemu nadzoru podstawowego i specjalistycznego w więziennych zakładach opieki zdrowotnej przy zoptymalizowaniu procedury medycznej, co daje gwarancję realizowania jej zgodnie z obowiązującymi wymogami.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#KrzysztofKwiatkowski">W wyniku zmian projektu nowelizacji budżetu państwa na ten rok i przesunięcia dodatkowych środków finansowych na więzienną służbę zdrowia – w tym miejscu chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim obecnym na sali posłom – udało się nam także osiągnąć radykalny wzrost zatrudnienia dodatkowego personelu medycznego. Osiągnęliśmy to poprzez podpisywanie umów cywilnoprawnych w więziennych zakładach opieki zdrowotnej. Do tej pory więzienne zakłady opieki zdrowotnej opierały się o lekarzy i personel medyczny będący funkcjonariuszami lub pracownikami cywilnymi Służby Więziennej. Wprowadziliśmy całkowicie nowe rozwiązania polegające na kontraktowaniu usług lekarzy, którzy pracują w podstawowym miejscu pracy często poza więzienną służbą zdrowia. Nie było innego rozwiązania służącego pozyskaniu lekarzy specjalistów. Uważam, że było to jedyne rozwiązanie, które umożliwiło nam osiągnięcie radykalnego postępu w zakresie wzmocnienia opieki medycznej nad osadzonymi. Po to, aby zobrazować to państwu liczbami, powiem, że na dzień 30 czerwca na podpisane dodatkowe 337 umowy pozyskaliśmy 313 lekarzy, w tym 96 lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, 50 lekarzy dyżurujących w oddziałach szpitalnych i 168 lekarzy specjalistów konsultantów, w tym 40 psychiatrów, na czym nam szczególnie zależało.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zmieniliśmy także przepisy prawne celem doprecyzowania zasad rozdawnictwa leków osobom pozbawionym wolności. To także był efekt analizy zdarzenia z przełomu zeszłego i obecnego roku. W tym zakresie opracowaliśmy projekt rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie udzielania świadczeń zdrowotnych osobom pozbawionym wolności przez zakłady opieki zdrowotnej dla osób pozbawionych wolności, który aktualnie jest w trakcie prac legislacyjnych. Znajduje się w końcówce uzgodnień międzyresortowych. Zakładam, że dokument ten wkrótce zostanie przeze mnie podpisany. W § 10 opracowanego aktu prawnego, między innymi, uściśliliśmy zasady wydawania leków pacjentom leczonym w więziennych zakładach opieki zdrowotnej. Zgodnie z powyższymi zasadami, zlecenia lekarskie z zakresu farmakoterapii, związane z przygotowaniem i wydawaniem dawek leków, wykonuje pielęgniarka więziennej służby zdrowia. Praktyka w tym zakresie do tej pory była różna. Leki podaje się w czasie i dawkach wyznaczonych przez lekarza więziennej służby zdrowia. Chciałbym w tym miejscu wyraźnie zastrzec, że leki zaliczane do odurzających i bardzo silnie działających z grupy A według Farmakopei Polskiej, podawane są w dawkach jednorazowych ze szczegółową kontrolą ich przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#KrzysztofKwiatkowski">Opracowaliśmy także nowe standardy kontroli więziennych zakładów opieki zdrowotnej. Realizujemy koncepcję rozszerzania i wdrażania nowych programów substytucyjnych w jednostkach penitencjarnych. W maju bieżącego roku została rozszerzona koncepcja nowych programów. Obecnie jest wdrażana w jednostkach penitencjarnych dla osób uzależnionych od substancji opiatowych, czyli osób z uzależnieniami od narkotyków. Po rozszerzeniu zakresu wprowadzania wspomnianych programów aktualnie realizujemy siedem programów substytucyjnych w dwudziestu jeden jednostkach penitencjarnych.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kolejną rzecz diagnozowałem jako ewidentnie słaby punkt funkcjonowania dotychczasowego modelu, nawet nie w kontekście statystyk. Przechodzę do najtrudniejszego tematu w sprawozdaniu, czyli do spraw samobójstw w zakładach karnych. Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że jeżeli zapoznają się państwo ze statystykami samobójstw w zakładach karnych i aresztach śledczych w Polsce, to okaże się, że na tle innych systemów penitencjarnych w Europie absolutnie znajdujemy się w grupie najlepiej funkcjonujących zakładów karnych. Bierze się tu pod uwagę liczbę samobójstw na 10 tys. osadzonych. Znajdujemy się w grupie kilku krajów, w których jest najmniejsza liczba prób samobójczych i prób samobójczych skutecznych. Nie znaczy to, że problem, na który wskazywała opinia publiczna, nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#KrzysztofKwiatkowski">Rzeczywistym problemem – tak go zdefiniowaliśmy – były próby samobójcze, w tym próby samobójcze skuteczne osób, które z punktu widzenia wymiaru sprawiedliwości mają istotne znaczenie. Chodzi mi o takich osadzonych, jak ci, którzy zostali skazani, np. w wyniku sprawy uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika, czy osadzonych, którzy byli świadkami w jeszcze toczących się postępowaniach. Chociaż spotkałem się z zarzutem, że nie powinienem dokonywać podobnej segregacji osadzonych kierując się właśnie tym kryterium, nie ukrywam, że uznałem, że tego typu działania muszą być podjęte. Chodzi o to, co państwu przedstawiłem, między innymi, w zakresie szczególnej kontroli osadzonych o wyjątkowym charakterze, przede wszystkim z uwagi na toczące się postępowania, np. status świadka poszczególnych osadzonych w owych postępowaniach. Czy działania te odniosły skutek? W ciągu całego zeszłego roku mieliśmy – tu proszę ewentualnie o zweryfikowanie – trzydzieści osiem prób samobójczych. Ile prób mieliśmy w tym roku, w ciągu ostatnich miesięcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#LuizaSałapa">Dwadzieścia trzy próby. Zanotowaliśmy spadek o 23%.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">O ponad 20% spadła liczba prób samobójczych skutecznych. Zresztą prób samobójczych jako takich w analogicznym okresie tego roku w stosunku do roku ubiegłego było mniej o ponad 20%. Nie ukrywam, że mam nadzieję, że statystyki te uda się nam jeszcze poprawić.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jak to osiągnęliśmy? Zdiagnozowaliśmy, że w celu efektywnego przeciwdziałania samobójstwom w izolacji więziennej priorytetem jest, po pierwsze, minimalizacja błędów funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej. Jest to czynnik, który w interesującym nas zakresie może mieć bezpośredni wpływ na liczbę samobójstw w jednostkach penitencjarnych. W tym celu wprowadziliśmy nowe rozwiązania organizacyjne. Osiągnęliśmy to, między innymi, poprzez działania legislacyjne – zaraz je przedstawię – i merytoryczne. Wprowadziliśmy dodatkowe zintensyfikowane szkolenia specjalistyczne dla funkcjonariuszy w linii, czyli tych, którzy bezpośrednio mają kontakt z osadzonymi.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jak to osiągnęliśmy? Zgodnie z zasadą indywidualizacji w wykonaniu kary pozbawienia wolności, jak też zgodnie z zasadami tworzenia programów profilaktycznych i zapobiegania patologicznym zjawiskom występującym w izolacji więziennej, podjęliśmy następujące działania. Zintensyfikowaliśmy profilaktykę presuicydalną pierwszego rzędu, która obejmuje ogół osadzonych. Dodatkowo, zintensyfikowaliśmy profilaktykę drugiego rzędu dotyczącą tych osadzonych, którzy wymagają nasilonych oddziaływań ze względu na wzmożone ryzyko samobójcze. Wyspecyfikowaliśmy też grupę osadzonych, która w przeszłości podejmowała nieskuteczne próby samobójcze jako grupę, która wymaga dodatkowego intensywnego nadzoru ze strony funkcjonariuszy Służby Więziennej. Po to, aby wzmocnić opisane działania, Dyrektor Generalny Służby Więziennej, kierując się założeniami, które przedstawiłem, w dniu 13 sierpnia tego roku przyjął nową instrukcję, która przewidywała nowe rozwiązania organizacyjne, instrukcję w sprawie zapobiegania samobójstwom osób pozbawionych wolności. Elementem zawartym we wspomnianym dokumencie jest, między innymi, zestandaryzowana instrukcja porządkująca dotychczasowe działania oraz zawierająca kryteria postępowania w sytuacjach zagrożenia samobójstwem osadzonego. Ujednoliciliśmy procedury postępowania z osobami zagrożonymi samobójstwem we wszystkich zakładach karnych i aresztach śledczych w celu wyeliminowania nieprawidłowości, które mogły się pojawiać w wyniku stosowania różnych procedur w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Określając zasady tworzenia programów profilaktycznych, wprowadziliśmy zasadę, że zapobieganie samobójstwom – było to oczywiście obowiązkiem każdego funkcjonariusza – zostało wpisane w szerszy kontekst obowiązków wszystkich funkcjonariuszy, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Ponieważ na szczęście przechodzimy do pewnych podsumowań, bardzo krótko przedstawię katalog podejmowanych działań. W wyniku, między innymi, intensyfikacji różnych działań resocjalizacyjnych staramy się ograniczać negatywne skutki pobytu w warunkach izolacji, zapewnić większą dostępność opieki wychowawczej, lekarskiej, psychologicznej. W wyniku programów, które zostały uzupełnione po wydarzeniach z przeszłości, staramy się kształtować tzw. postawy afirmacji życia i nietolerancji dla autoagresji, uczyć umiejętności samokontroli, uzyskiwać wsparcie społeczne, uczyć technik relaksacyjnych oraz akceptowanych społecznie sposobów rozwiązywania problemów i konfliktów. W szczególny sposób zwracamy uwagę na krytyczne momenty w warunkach izolacji. Uwrażliwiliśmy kadrę na zgłaszane problemy w zakresie zmian w zachowaniach osadzonych. Bardzo restrykcyjnie walczymy ze zjawiskami nietolerancji, dyskryminacji i wykluczenia, które pojawiają się w tzw. subkulturze więziennej. Staramy się także zapobiegać negatywnym skutkom warunków izolacji penitencjarnej. Zintensyfikowaliśmy możliwość korzystania przez więźniów ze środków technicznych zapełniających czas wolny, a także w oddziałach mieszkalnych zapewniliśmy większy dostęp do środków technicznych bezpośrednio ratujących życie.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nie będę przedstawiał szczegółów działań resocjalizacyjnych i organizacyjnych, które były podjęte w tym zakresie. Krótko powiem o pracach z samymi funkcjonariuszami.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zapobieganie samobójstwom jest tematem szkoleń specjalistycznych dla wychowawców, jak też wszystkich innych pionów służb, w szczególności pionu ochronnego. Wsparcie i odbiurokratyzowanie pracy wychowawcy, praca w rozumiejących się zespołach interdyscyplinarnych, bliżej skazanych, otwarty system informacji, zracjonalizowanie organizacji pracy, skrócenie ścieżek decyzyjnych, a co za tym idzie, zmiana struktury organizacyjnej oraz zwiększenie skuteczności oddziaływań resocjalizacyjnych – to wszystko stanowi bezpośrednie następstwo realizowanych programów.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Przepraszam, statystykę już państwu przedstawiłem. Podam drobne sprostowanie. Spadek zanotowaliśmy w okresie od stycznia do dnia 14 września tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku 2009. Wynosi on 24%, czyli prawie jedną czwartą.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zdaję sobie sprawę, że skuteczne zapobieganie samobójstwom musi się wiązać z dodatkowymi nakładami finansowymi, zmianami przepisów prawa oraz dalszą analizą sytuacji i wyciąganiem kolejnych wniosków. Dlatego chciałbym bardzo mocno podkreślić, że działania, które podjęliśmy do tej pory, a które były związane z reformą więziennictwa, będą kontynuowane. Oczywiście, realizowane programy będziemy analizować na bieżąco, ewentualnie wyciągając wnioski z dostrzeżonych uchybień i braków w celu ich eliminacji.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Chciałbym także bardzo mocno podkreślić, że zarówno końcówka tego roku, jak też rok 2011 w historii Służby Więziennej będą wyjątkowo trudnym okresem w kontekście moich oczekiwań i zadań, jakie stawiam przed Służbą w zakresie kontynuacji programu reformy więziennictwa. W mojej ocenie, podejmowane szerokie zmiany organizacyjne polskiego więziennictwa są najgłębszymi zmianami od przełomu lat 50. i 60. Cieszę się – na co pewnie państwo zwróciliście uwagę – że reformy daje się organizować w taki sposób, że nie wywołuje to niesłużącego sprawie zainteresowania mediów oraz dyskusji publicznej. Mimo wszystko udaje się je realizować.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">Uważam, że zawsze trzeba szanować autonomiczną wolę każdej osoby wykonującej dowolną funkcję kierowniczą. Rzeczywiście, w ubiegłym tygodniu na moje ręce złożył rezygnację były już Dyrektor Generalny Służby Więziennej, pan płk Kajetan Dubiel. W miniony poniedziałek podziękowałem mu na spotkaniu ze wszystkimi dyrektorami okręgowych inspektoratów Służby Więziennej i kadrą zarządzającą Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Wyraziłem najwyższe uznanie dla tego, co udało mu się osiągnąć w mijającym roku. Decyzją Prezesa Rady Ministrów obowiązki Dyrektora Generalnego Służby Więziennej będzie wykonywał pan płk Jacek Włodarski, dotychczasowy zastępca Dyrektora Generalnego.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#KrzysztofKwiatkowski">Informacje, które przedstawiłem w zakresie więziennictwa, mogę jeszcze uzupełnić o informacje dotyczące środków finansowych – wiem, że jest to także przedmiotem zainteresowania Komisji – jakimi w minionych latach dysponowała Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Może to państwu ułatwić ewentualną rozmowę z prokuratorem, czy środki, którymi dysponuje obecnie, są wystarczające czy niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zadaliśmy sobie trud i przygotowaliśmy dla państwa zestawienie, które obejmuje dane od roku 2008. Dlaczego cofnęliśmy się do roku 2008? Przypomnę, że decyzją pana ministra Ćwiąkalskiego w dniu 21 maja 2008 roku interesujące nas postępowanie przekazano z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie do Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#KrzysztofKwiatkowski">Chciałbym bardzo mocno podkreślić, iż uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Swoją wiedzę przekazuję w oparciu o informacje, którymi dysponowałem jako Prokurator Generalny, czyli sprzed pół roku. Jestem pełen uznania i szacunku dla zaangażowania, determinacji i ogromnej pracy zespołu prokuratorów, który działa pod przewodnictwem pana prokuratora Niemczyka w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku. Na podstawie swoich doświadczeń nie miałem żadnych wątpliwości, że prace te były prowadzone wyjątkowo intensywnie. Pamiętajmy, że stopień trudności każdego postępowania, które jest prowadzone po latach od zdarzenia, jest dramatycznie wyższy od stopnia trudności postępowania prowadzonego bezpośrednio po zdarzeniu. Nie mówię już o kosztach finansowych. Oczywiście, jestem w tym zakresie związany tajemnicą, która obowiązuje mnie jako byłego Prokuratora Generalnego, ale stan mojej wiedzy i informacji, które posiadam – są to informacje sprzed pół roku, co zawsze powtarzam, a co czasami nie znajduje zrozumienia u mediów, które stwarzają wrażenie, jakbym podawał informację aktualną, nie przyjmując do wiadomości przekazywanych przeze mnie sygnałów – pozwala mi wyrazić absolutne przekonanie, że efektem pracy zespołu prokuratorów gdańskich wspieranych przez Komisję będzie uzupełnienie, i to w znaczący sposób, stanu wiedzy, jaki posiedliśmy w oparciu o wcześniej toczące się postępowania czy działania policji. W 2008 roku sprawa została przekazana do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, co – jeszcze raz powtórzę – było bardzo dobrą decyzją. Powołano specjalny zespół prokuratorów, którym, jak już mówiłem, kieruje prokurator Niemczyk.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#KrzysztofKwiatkowski">Przez cały ten okres postępowanie znajdowało się w nadzorze Prokuratury Krajowej. Kiedy byłem Prokuratorem Generalnym, starałem się unikać sytuacji osobistego zainteresowania dowolnym toczącym się postępowaniem. Były jednak dwa postępowania, które traktowałem na zasadach wyjątkowych. Było to postępowanie w sprawie uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika oraz śledztwo w sprawie zamordowania gen. Papały. W obu tych sprawach podejmowałem pewne decyzje jako Prokurator Generalny. Decyzje dotyczące sprawy Krzysztofa Olewnika, szczególnie w wymiarze finansowym, przedstawię za chwilę. Uważam, że w obu tych sprawach zainteresowanie Prokuratora Generalnego było uzasadnione. Obie sprawy stanowią symboliczne porażki państwa, a w szczególności – wymiaru sprawiedliwości. Każde uzupełnienie informacji, które kiedyś udało się ustalić, tak naprawdę, odbudowuje autorytet państwa. Oczywiście, mówimy o procesie wyjątkowo trudnym, żmudnym, mozolnym, ale takim, który będzie niezwykle uważnie obserwowany przez bliskich, którzy oczekuję na prawdę, ale także przez całą opinię publiczną, która w oparciu o dodatkowe ustalenia będzie sobie kształtować zdanie na temat całego państwa, a w szczególności – wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jakie decyzje podejmowałem w sprawie Krzysztofa Olewnika? Zacznę od decyzji finansowych, ponieważ musimy pamiętać o specyfice postępowań, które są prowadzone po latach od zdarzenia. Wymagają one bardzo kosztownych, podkreślam, bardzo kosztownych badań specjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#KrzysztofKwiatkowski">W 2008 roku, jeszcze decyzją ministra Ćwiąkalskiego, budżet Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku w stosunku do pierwotnego planu – mówię o limitach przygotowanych przez Ministra Finansów, gdyż taka jest procedura w zakresie prac nad projektem budżetu – został zwiększony o kwotę 600 tys. zł w związku z postępowaniem w sprawie uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#KrzysztofKwiatkowski">W roku 2009 – przechodzimy do okresu, w którym decyzje podejmowałem osobiście jako wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za budżet i inwestycje – podjąłem osiem decyzji w sprawie zwiększenia budżetu Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Były to decyzje:</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 24 czerwca w sprawie zwiększenia budżetu o kwotę 200 tys. zł (mówię o środkach finansowych jedynie na postępowania, nie mówię o budżecie jako takim, ale obrazuje to też potrzeby związane z podobnymi postępowaniami),</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 27 października w sprawie zwiększenia budżetu o kwotę 600 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 26 listopada w sprawie zwiększenia budżetu o kwotę 200 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 27 listopada w sprawie zwiększenia budżetu o kolejną kwotę w wysokości 200 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 11 grudnia w sprawie zwiększenia środków o kwotę 557 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 14 grudnia w sprawie zwiększenia środków o kwotę 49.900 zł,</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 21 grudnia w sprawie zwiększenia środków o sumę 100 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#KrzysztofKwiatkowski">– z dnia 23 grudnia w sprawie zwiększenia środków o sumę 150 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#KrzysztofKwiatkowski">Łącznie budżet Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku w 2009 roku został zwiększony o sumę 2057 tys. zł na koszty postępowań. Rok 2009 Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku zakończyła bez żadnych zobowiązań wymagalnych związanych z kosztami postępowań przygotowawczych. Byłbym nieuczciwy, gdybym mówił, że jest to sprawa symboliczna, a jednocześnie nie dawał prokuratorom narzędzi w postaci środków finansowych do prowadzenia postępowania.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#KrzysztofKwiatkowski">Przypomnę, że w sierpniu 2009 roku decyzją rządu, a wcześniej – ministra finansów, wszyscy ministrowie byli zmuszeni do szukania oszczędności finansowych, co skutkowało nowelizacją ustawy budżetowej ograniczającą wydatki. Nigdy żadnych oszczędności w tym zakresie nie uznałbym nawet za możliwe do analizy. Oszczędności nie mogły być kosztem prokuratury i kosztem prowadzonych postępowań.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#KrzysztofKwiatkowski">W roku 2010 budżet Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku w stosunku do pierwotnego limitu ministra finansów został zwiększony o kwotę 736 tys. zł. Była to jednorazowa decyzja.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#KrzysztofKwiatkowski">Budżet prokuratury w roku 2010 jest większy w stosunku do budżetu z roku 2009 – mówię o budżecie całej instytucji – o kwotę 91.000 tys. zł. Naprawdę, jest to znacząca suma. Teraz nie jestem w stanie powiedzieć państwu, jakie decyzje obecnie podejmuje nowy Prokurator Generalny, ponieważ nie są to już moje decyzje. Zasadą, jaką kierowałem się w swojej pracy jako Prokurator Generalny, było to, żeby środki finansowe na toczące się postępowania przygotowawcze były pod absolutną ochroną.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#KrzysztofKwiatkowski">Wszystko to powiedziałem tytułem informacji wstępnych. Jeżeli będą jakieś pytania, to postaram się szczegółowo odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#KrzysztofKwiatkowski">Przepraszam bardzo, że nie przedstawiłem moich współpracowników. Są ze mną przedstawiciele Centralnego Zarządu Służby Więziennej oraz samego Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Pan przewodniczący Dera ma pytanie. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejDera">Panie ministrze, mam jedną uwagę. Podczas swojej działalności Komisja ujawniła pewien proceder. Jest to proceder, który dotyczył okresu poprzedzającego porwanie. Dotyczyło to osadzonego Franiewskiego. To, co nas bardzo zaniepokoiło, to fakt, że przemieszczał się z zakładu karnego do zakładu karnego tylko w jednym celu, a mianowicie, aby napisać wniosek o przedterminowe zwolnienie. W momencie, kiedy nie uzyskiwał zwolnienia, był przenoszony (ktoś mu w tym pomagał?) z zakładu do zakładu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejDera">Bardzo proszę pana ministra, aby przyjrzeć się procedurze w tym zakresie. Według naszych ustaleń, Franiewski nigdy nie powinien wyjść na warunkowe przedterminowe zwolnienie. Był to osadzony, który uciekał, był niebezpieczny, grypsował, itp. – nie będę wszystkiego wymieniał – a mimo to uzyskał takie zwolnienie. Musi być to pod jakimś nadzorem. Mamy wiedzę z przesłuchań świadków, osób pracujących w Służbie Więziennej, że sam osadzony nie mógł swobodnie kreować przemieszczania się pomiędzy zakładami. Osadzony po prostu nie mógł tego zrobić. Ktoś musiał mu w jakiś sposób pomagać. Zwróciliśmy się o dokumentację, ale jest określony okres przechowywania pewnych akt. Chodzi o polecenia przewozu. Jak się to dokładnie nazywało? Polecenia transportu. Nie ma już dokumentacji dotyczącej przetransportowywania osadzonego i nie można ustalić, jak to było możliwe, że był w ten sposób przemieszczany.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejDera">Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na pewien mechanizm. Jest to rzecz sprzed dziewięciu lat. Proszę, żeby się temu przyjrzeć. Dramat sprawy polega na tym, że zrobił to na warunkowym zwolnieniu. Nigdy w życiu nie powinien go otrzymać. Proszę o przyjrzenie się owemu mechanizmowi. Taki jest mój postulat, być może, ostrożnościowy, ale uważam, że warto się przyjrzeć, jak to wygląda po dziewięciu czy dziesięciu latach. Chodzi o to, aby mechanizm ten był w jakiś sposób kontrolowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekBiernacki">Przepraszam, że wejdę panu przewodniczącemu w słowo, ale sytuacja była o tyle ciekawa, że osadzony cały czas otrzymywał negatywną opinię co do zwolnienia warunkowego. Tak, że sytuacja staje się podwójnie ciekawa. Nigdy nie uzyskał pozytywnej opinii.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekBiernacki">Głos z sali:</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarekBiernacki">Ostatecznie kiedyś dostał.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejDera">Która z kolei to była prośba?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LuizaSałapa">Nie potrafię powiedzieć, która to była z kolei prośba do sądu penitencjarnego o udzielnie warunkowego zwolnienia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#LuizaSałapa">Rozumiem, że Wysoka Komisja otrzymała dokumenty dotyczące transportu, rozumiem też, że są one niepełne.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekBiernacki">Nasza uwaga jest tylko taka, że podobny proceder miał miejsce i że był skuteczny. Tylko o to chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejDera">Bez żadnych aluzji – chodzi o przyjrzenie się pewnemu mechanizmowi. Zauważyliśmy to, analizując dogłębnie sprawę porwania. W odniesieniu do osadzonego Franiewskiego zauważyliśmy to w materiałach. Było to dziwne, było to niezrozumiałe. Informujemy, że taki fakt miał miejsce, niczego nie sugerując. Chodzi o to, żeby sprawdzić, czy po dziewięciu, dziesięciu latach nadal jest to możliwe. Na podstawie wyjaśnień eksperta mamy wiedzę, że osadzony sam z siebie nie mógł przemieszczać się pomiędzy zakładami. Była też informacja, wynikająca z dogłębnej wiedzy dotyczącej Służby Więziennej, że nie wybierał przypadkowych zakładów karnych, tylko te, gdzie sędzia miał, nazwijmy to, liberalny stosunek, co było znane w środowisku. Nieprzypadkowo i w jakiś niezrozumiały sposób był kierowany w dane miejsce; był kierowany tylko tam, gdzie można się było spodziewać, że jak nie ten, to następny. Dokładnie tak to wyglądało. W tym czasie na pewno było kilka próśb. Było ich sporo. Naliczyliśmy ich bliżej dziesięciu, nie jedną czy dwie prośby. Przemieszczał się…</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekBiernacki">Był to planowy proceder.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejDera">Dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo dziękuję za tę informację. Obiecuję, że sam zerknę do materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejDera">Wydaje się, że tego typu mechanizm powinien być pod kontrolą. Było to możliwe. Stwierdziliśmy to. Dzisiaj pytanie Komisji jest inne: czy trwa to nadal, czy też był to przypadek jednostkowy? To tyle w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejDera">Po drugie, podobnie jak pan minister, uważam, że przeniesienie śledztwa do Gdańska było dobrą decyzją. Nastąpiła zupełna zmiana podejścia do sprawy. Czynności, które wykonuje Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku, nasza Komisja ocenia bardzo wysoko. Naszą współpracę także oceniamy bardzo wysoko. Muszę powiedzieć, że przesłuchując prokuratorów przez półtora roku, stykaliśmy się z różnymi prokuratorami na różnych szczeblach. Wreszcie, spotkaliśmy prokuratorów, którzy wiedzą, dlaczego są prokuratorami, wiedzą, co robią, robią to planowo, robią to dobrze. Rozmawiamy ze sobą w Komisji, więc można powiedzieć, że jest to nasza wspólna ocena. Systematycznie spotykaliśmy się z prokuratorami z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Przepływ informacji w każdą stronę jest pełny. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejDera">Chciałbym też podziękować za zwiększenie środków finansowych. Mam taką samą ocenę, jak pan minister, że tego typu sprawy generują ogromne koszty. Powiem szczerze, że nawet nie wiedziałem, w jakiej skali. Po dzisiejszym posiedzeniu Komisji wiem, że była to kwota 2000 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#AndrzejDera">Mam w związku z tym pytanie. Czy było to konkretne zwiększenie środków w związku ze sprawą Krzysztofa Olewnika? Czy nie tylko sprawa Krzysztofa Olewnika, ale po prostu liczba skomplikowanych spraw w apelacji gdańskiej generowała takie koszty?</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#AndrzejDera">Jak w tej chwili wygląda podział środków budżetowych? Powiedział pan, że plan na 2010 rok był jeszcze planem Ministerstwa Sprawiedliwości. Czy uwzględniał on zwiększenie o kwotę 2000 tys. zł, czy było to zwiększenie w stosunku do pierwotnego planu? Jeszcze ta kwestia mnie interesuje. Chciałbym uzyskać informacje w tym względzie. To, co dzisiaj jest pewne, to fakt, że prokuratura w pierwszym okresie miała zwiększony budżet o kwotę 700 tys. zł. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zgodnie z przepisami prawa budżetowego, zwiększając budżet Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, oczywiście, nie wskazywałem konkretnego śledztwa, tylko tytuł „postępowania przygotowawcze”. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę – zresztą publicznie mówiłem, że w tym czasie miałem wiele kontaktów osobistych z prokuratorem Niemczykiem – że wnioski były motywowane sytuacją. Jak dochodziło do podziału środków na poziomie Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku? W roku 2009 do końca nie miałem żadnych niepokojących sygnałów ze strony prokuratora Niemczyka. Dochodzą mnie sygnały, że teraz są z tym problemy. Podkreślam bardzo mocno, że ostatni raz z prokuratorem Niemczykiem rozmawiałem – była to rozmowa telefoniczna – ładnych kilka miesięcy temu. Oczywiście, nie mam wiedzy, jak w tym momencie wygląda to w praktyce.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Muszę państwu przedstawić metodologię działań prokuratury, którą kierowałem się jako Prokurator Generalny. Pewnie w tym zakresie nie ma zmian. Jeżeli mówimy, że w tym roku budżet prokuratury jest o kwotę prawie 100.000 tys. zł większy niż w zeszłym, to w gestii Prokuratura Generalnego, oczywiście, za pośrednictwem odpowiedniego departamentu, leży odpowiedzialność za podział środków. Nie wiem, czy nie jest tak, że podjęto decyzję o przesunięciu części środków z postępowań przygotowawczych na inne działania. Może to powodować ogromne braki w postępowaniach przygotowawczych. Nie wiem też, jaka była metodologia podziału środków pomiędzy poszczególne prokuratury apelacyjne. Mogę powiedzieć, że zawsze była to sztuka, która jest niezwykle trudna. Trudno przewidzieć z góry, w której prokuraturze apelacyjnej będzie kosztowniejsze śledztwo. Stąd, jak państwo zwrócili uwagę, robiłem sobie bufor polegający na tym, że przesuwaliśmy środki w ciągu roku właśnie po to, aby kierować je tam, gdzie jest taka potrzeba. Oczywiście, ten rok jest rokiem trudnym. Nie pamiętam, jak to wygląda w układzie procentowym, ale jest to wzrost. Podałem go w ujęciu kwotowym. Przepraszam, że w tej chwili nie podam w ujęciu procentowym, ile wynosi wzrost w stosunku do zeszłorocznego budżetu. Tak wygląda metodologia przekazywania środków.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Suma 736 tys. zł, która w tym roku została przekazana Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku, odnosi się do pierwotnego kształtu projektu budżetu. W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, jak ową kwotę podzielił szef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Jest to decyzja szefa poszczególnej prokuratury. Wysokość kwot, które były przesuwane w roku 2009, obrazuje kosztowność śledztwa. Może to wyjaśniać informacje, które publicznie do mnie też docierają, że jest pewien problem ze środkami finansowymi na prowadzenie postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję. Tak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#IreneuszWilk">Panie przewodniczący, czy mógłbym skorzystać z prawa głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekBiernacki">Tak, jest to przywilej pana pełnomocnika rodziny Olewników. Pan Irenusz Wilk. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IreneuszWilk">Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#IreneuszWilk">W imieniu pana Włodzimierza Olewnika, jego rodziny oraz własnym na ręce pana ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego chciałbym złożyć najgłębsze wyrazy podziękowania za wrażliwość, jaką wykazał w tej sprawie, osobiste zaangażowanie i postawę, którą reprezentował w czasie całego postępowania. Bardzo sobie chwalę, uważam to za swoistego rodzaju wyróżnienie, że mogłem mieć kontakt z panem ministrem w tym czasie, kiedy pan minister sprawował funkcję Prokuratora Generalnego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#IreneuszWilk">Sądząc po działaniach pana ministra, dostrzegam niezwykłą wrażliwość wobec pokrzywdzonych, która przejawia się także w działaniach, które pan minister podejmuje, między innymi, poprzez uwypuklenie społeczeństwu instytucji pokrzywdzonego. Wiemy, że pan Włodzimierz Olewnik miał ogromne trudności w dotarciu do organów państwa, organów ścigania, wymiaru sprawiedliwości, aby móc w szczery i prosty sposób przekazać swój problem. Relacje, które mieliśmy z panem ministrem Kwiatkowskim w tej sprawie, uważam za wzorcowe. Bardzo się cieszę, że pan minister sprawuje swoją funkcję, ponieważ jest pan minister odpowiednią osobą. Należy życzyć Polsce takich osób na tym stanowisku. Jeszcze raz panu ministrowi serdecznie dziękuję i cieszę się ze wszystkich relacji, jakie mieliśmy między sobą. Ja, jako pełnomocnik, oraz cała rodzina Włodzimierza Olewnika wiemy, ile pan minister uczynił w tej sprawie. Mam nadzieję, że dobro to będzie owocowało. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję za te słowa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekBiernacki">Wydaje się, że w tym momencie muszę zakończyć. Nie mogę mieć już więcej pytań. W tym momencie byłby to pewien dysonans, panie ministrze. Teraz każde pytanie więzłoby w gardle.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarekBiernacki">Panie ministrze, bardzo serdecznie dziękuję. Nasze spotkanie miało też na celu podziękowanie za dotychczasową współpracę. Akurat z Ministerstwem Sprawiedliwości współpraca układała się nam bardzo dobrze. Nie chcę mówić o innych resortach, ale z Ministerstwem Sprawiedliwości było naprawdę bardzo dobrze. Nawet kiedy pytaliśmy o szczegóły w sprawach więzienniczych, zawsze otrzymywaliśmy pełne informacje, takie, jakich byśmy sobie tylko życzyli. Chciałbym bardzo podziękować panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję panu przewodniczącemu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jeżeli państwo pozwolą, chciałbym powiedzieć – zresztą mówiłem to publicznie, a więc proszę nie traktować tego jako odwzajemnienia sympatii, tylko jako ocenę rzeczywistości – że wielokrotnie przy okazji różnych spraw byłem pytany o funkcjonowanie komisji śledczych w Sejmie. Zawsze powtarzałem, że życzyłbym innym komisjom śledczym, aby mogły pochwalić się takim dorobkiem, jak państwa Komisja. Mówiłem to wielokrotnie w oparciu o swoje doświadczenia jeszcze jako Prokuratora Generalnego. Mieliśmy absolutne przekonanie, że państwa działania wspierają prace prokuratorów. Z mojego punktu widzenia, jako Prokuratora Generalnego, oraz z punktu widzenia prac, jakie wykonywaliśmy w Ministerstwie Sprawiedliwości, chciałbym państwu bardzo gorąco podziękować, ponieważ państwa działania były nam niezwykle pomocne. Wypada mi tylko życzyć członkom innych sejmowych komisji śledczych, aby na koniec swoich prac mogli się pochwalić takim dorobkiem, jak państwo. Jestem pełen najwyższego uznania i szacunku dla tego, co udało się Komisji wypracować. Dziękuję ogromnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekBiernacki">Nie możemy już nic powiedzieć. Dziękujemy bardzo. Dziękuję za przybycie.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MarekBiernacki">Stwierdzam zakończenie pierwszego punktu porządku dziennego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MarekBiernacki">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MarekBiernacki">Witam bardzo serdecznie, panie prokuraturze. Witam pana Marka Jamrogowicza, Pierwszego Zastępcę Prokuratora Generalnego.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#MarekBiernacki">Bardzo dziękuję, otrzymaliśmy odpowiedź na dezyderat, która jest znana wszystkim posłom. Pan Prokurator Generalny udzielił nam wyjaśnień w interesującej nas sprawie.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#MarekBiernacki">Przede wszystkim chciałbym podziękować prokuraturze za dotychczasową współpracę. Mogę jedynie powiedzieć, że współpraca Komisji zarówno z Prokuratorem Generalnym, jak też z prokuratorami apelacyjnymi układała się bardzo dobrze. Możemy sobie tylko pogratulować, ponieważ była to dla nas przyjemność. Jeżeli praca w tej Komisji mogła być przyjemnością, to w tym elemencie i na tym etapie na pewno była. Oczywiście, chodzi mi o skalę zjawiska i problemu. Mogę powiedzieć, że współpraca z Prokuraturą Apelacyjną w Sopocie ułożyła się nam bardzo dobrze. Wiedza ta dla panów też jest bardzo istotna i potrzebna. Przede wszystkim interesowało nas śledztwo do śledztwa, jak to potocznie nazywamy, czyli zachowanie organów państwa w tej sprawie, w sprawie śledztwa sensu stricte kryminalnego. Co kwartał spotykaliśmy się, prokuratorzy przedstawiali nam informacje. Ekspertyzy i materiały, jakie uzyskała Komisja, jak też swoje protokoły przekazywaliśmy do Prokuratury Apelacyjnej w Sopocie. Z tego, co wiem, były one bardzo pomocne. Każdy materiał, o który prosiliśmy Prokuratora Generalnego, zawsze otrzymywaliśmy. Jawność, otwartość we współpracy były bardzo istotna.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#MarekBiernacki">Ponieważ nasze prace generalnie zbliżają się do finału, do końca, chciałbym prosić pana prokuratora o to, aby w przyszłości ta sprawa w dalszym ciągu leżała państwu na sercu. Istotną rzeczą są też finanse, o których wszyscy dzisiaj mówią. Wiem, że państwo macie problemy. Rozdzielenie, wyjście z instytucji to całkowicie nowe wyzwania, całkowicie inna rzeczywistość, w jakiej znalazła się prokuratura. Wiem, że nie muszę pana przekonywać, gdyż ma pan podobne zdanie, iż jest to sprawa honoru szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości, a nawet honoru państwa. Nie są to wcale górnolotne słowa. Odzwierciedlają one nasz stosunek do sprawy.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#MarekBiernacki">Proszę, panie prokuratorze, aby przedstawił pan sytuację finansową prokuratury – będzie to dla mnie istotne – w całości oraz w tym kontekście sytuację finansową Prokuratury Apelacyjnej w Sopocie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekJamrogowicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarekJamrogowicz">Dziękuję za zaproszenie. Przepraszam za nieobecność Prokuratura Generalnego, ale z wielu powodów zgranie terminów było niemożliwe. Dziękuję za bardzo elastyczne podejście państwa do przekładania terminów ze strony Prokuratury Generalnej.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MarekJamrogowicz">W odpowiedzi na państwa dezyderat pan Prokurator Generalny w formie pisemnej przedstawił państwu sytuację związaną z zabezpieczeniem środków finansowych na potrzeby dwóch śledztw prowadzonych w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MarekJamrogowicz">Skorzystam z okazji, ponieważ, niezależnie od prac w Komisji Śledczej, panowie posłowie mają i będą mieć wpływ na kwestie budżetowe. Chciałbym zasygnalizować, że Prokuratura Generalna jako całość prokuratury w roku bieżącym boryka się z problemami dotyczącymi zapewnienia środków na podstawowy cel, jakim jest prowadzenie postępowań. Na podstawie informacji z poszczególnych prokuratur apelacyjnych ustaliliśmy, że brakuje około 40.000 tys. zł, co stanowi pewne zagrożenie dla prowadzonych postępowań. Oczywiście, chciałbym zaznaczyć, że śledztwa prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku mają absolutnie priorytetowe znacznie. W żadnym wypadku prokuratorzy zlecający opinie w ramach prowadzonego śledztwa nie będą kierować się względami finansowymi. Wszystkie ekspertyzy, które niezależni prokuratorzy prowadzący postępowanie uznają za konieczne, zostaną zlecone. Prokuratura w swoim budżecie znajdzie środki na to, aby ekspertyzy te zostały opłacone.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MarekJamrogowicz">Problem związany z brakiem środków jest częściowo zażegnywany przez Prokuratora Generalnego w ramach przesuwania środków z innych celów. Wdrożyliśmy bardzo rygorystyczny program oszczędnościowy. Do chwili obecnej zaoszczędziliśmy kwotę około 19.000 tys. zł z innych paragrafów, jak je nazywa ustawa budżetowa. Mówiąc krótko, są to oszczędności z wynagrodzeń, zakupów bieżących, szkoleń, przejazdów służbowych. Ograniczyliśmy tu limity. Środki w wysokości około 19.000 tys. zł zostały przeznaczone na koszty postępowania.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MarekJamrogowicz">Nie kryję, że zwróciliśmy się do Rady Ministrów z wnioskiem o przeznaczenie części rezerwy ogólnej dla prokuratury na koszty postępowań. W przyszłym roku nasz uzupełniony wniosek będzie rozpatrywany przez Komitet Stały Rady Ministrów. Mamy nadzieję, że środki prokuratury w jakimś stopniu zostaną zwiększone.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MarekJamrogowicz">W obrębie Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku na chwilę obecną nie widzimy zagrożenia dla opłacenia niezbędnych ekspertyz. Dzisiaj uzyskałem bezpośrednią informację od pana prokuratora apelacyjnego, że część ekspertyz będzie realizowana dopiero w przyszłym roku. Tak więc, konieczność przyznania środków rozłoży się też na kolejny rok budżetowy.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MarekJamrogowicz">Pan Prokurator Generalny, który również priorytetowo traktuje prowadzone postępowania, nie wyobraża sobie sytuacji, aby w jakikolwiek sposób środki finansowe mogły determinować czy ograniczać ekspertyzy, które będę zlecane w tej sprawie. Wiemy, że ekspertyzy są kosztowne, ale taki jest wymóg czasu, wymóg sprawy, którą traktujemy w kategoriach prestiżowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Nie mam żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MarekBiernacki">Pan pełnomocnik chciałby zabrać głos? Proszę bardzo, pan pełnomocnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#IreneuszWilk">Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#IreneuszWilk">Chciałbym bardzo podziękować panu Prokuratorowi Generalnemu za deklarację, iż znajdą się środki na wszystkie niezbędne badania, ekspertyzy, albowiem docierały do nas informacje, że prokuratura boryka się z problemami, w związku z czym pewne badania, ekspertyzy nie mogą być zrobione na czas.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#IreneuszWilk">Proszę zrozumieć, że pan Włodzimierz Olewnik od prawie dziewięciu lat prowadzi walkę o znalezienie sprawców uprowadzenia i zabójstwa syna. Stąd jego wypowiedzi w mediach czasami są dotkliwe, jednak nie wynikają one z jego złej woli, a jedynie z chęci zakończenia postępowania jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#IreneuszWilk">Naprawdę, z dużym zadowoleniem przyjmuję deklarację pana ministra, że środki się znajdą, że będą i że sprawa będzie kontynuowana. Wszystkim nam zależy na tym, aby jak najszybciej zakończyć postępowanie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekBiernacki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarekBiernacki">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia odpowiedzi pana Prokuratora Generalnego na dezyderat Komisji? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjmuje odpowiedź na dezyderat w sprawie przyznania Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku dodatkowych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MarekBiernacki">Cieszę się, panie prokuratorze, że tak sprawnie i szybko nam poszło.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#MarekBiernacki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>