text_structure.xml
51.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie wszystkich państwa. Porządek dzisiejszego posiedzenia został podany w zawiadomieniu. Mam taką propozycję. Mamy prośbę, aby punkt dotyczący nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego rozpatrzyć wcześniej ze względu na to, że osoby bezpośrednio tym zainteresowane są związane innymi terminami. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny takiej realizacji porządku dziennego? Czy ktoś ma uwagi odnośnie do realizacji naszego porządku dziennego? Rozumiem więc, że zaczniemy procedowanie od druku A-213. Po dyskusji, którą przeprowadziliśmy w porozumieniu z naszym sekretariatem Komisji oraz z ekspertem Komisji została przygotowana propozycja projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego. Czy ktoś ze strony wnioskodawców chciałby się wypowiedzieć? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RobertKucharski">Robert Kucharski – reprezentuję Fundację Akcja i Forum na rzecz Odpowiedzialnego Ojcostwa. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych propozycji i jesteśmy za tym, aby potraktować to jako ostateczny kształt propozycji zmiany ustawy. Jesteśmy w pełni „za”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy ktoś z członków Komisji chciałby się wypowiedzieć? Nie. Zatem bardzo proszę – Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DagmaraPawełczykWoicka">Nazywam się Dagmara Pawełczyk-Woicka. Jestem sędzią i pracownikiem departamentu prawno-legislacyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Pozostajemy chyba w dobrych kontaktach ze stroną społeczną. Dostrzegamy wagę problemu, jak i to, co państwo zaproponowaliście. Mamy jednak do tej propozycji pewne zastrzeżenia merytoryczne i legislacyjne. W sierpniu 2008 r. została wydana uchwała Sądu Najwyższego, która co do zasady przebudowała tryb egzekucji kontaktów. SN powiedział w tej uchwale, że do egzekucji kontaktów stosujemy przepisy dotyczące odebrania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej. Te przepisy składają się z dwóch części: pierwszy etap jest częścią merytoryczną i rozpoznawczą, zaś drugi etap jest ściśle związany z orzeczeniem o odebraniu dziecka. Ten drugi etap nie polega na jakiejkolwiek weryfikacji. W pierwszym etapie sąd bada zasadność samego wniosku. W sytuacji, kiedy zastosowalibyśmy rozwiązania zaproponowane przez panów, nie byłoby etapu merytorycznego badania wniosku. Zastosowalibyśmy tryb przymusowego odebrania dziecka w sytuacji, gdyby te kontakty były realizowane. Na tym etapie postępowania sąd bowiem w ogóle nie bada, czy te kontakty są realizowane, tylko poleca kuratorowi odebranie dziecka. Mamy do czynienia z delikatną materią, bo oprócz prawa rodziców do kontaktowania się z dzieckiem, mamy również dziecko, które ma swoją psychikę. Wydaje się zatem, że wszystkie przepisy powinny być nakierowane na jego dobro. Wydaje nam się zatem, że ta propozycja jest zbyt daleko idąca i mogłaby w pewnych przypadkach zagrozić dobru dziecka, ponieważ do tej pory w każdym przypadku sąd badał, czy te kontakty są wykonywane, czy też nie. Proszę sobie wyobrazić, że w każdej sprawie kurator odbierałby dziecko przymusowo niezależnie od tego, czy te kontakty były realizowane, czy też nie. Wydaje mi się, że mogłoby to powodować nadmierny stres dla tego dziecka. Odbywałoby się to z udziałem kuratora i policji. Dostrzegamy to, że wykonywanie tych kontaktów nie jest w pełni zadowalające. Wydaje się jednak, że w ten sposób nie można tego rozwiązać. Jeszcze kilka uwag dotyczących samej redakcji – wydaje się, że nieprawidłowe jest tutaj powoływanie artykułów, na podstawie których zostało wydane orzeczenie w sprawie kontaktów. Kodeks nie posługuje się taką techniką legislacyjną. Ponadto należy zwrócić uwagę, że ten katalog nie jest wyczerpujący. Istnieją również inne przepisy, które stanowią podstawę takich orzeczeń.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DagmaraPawełczykWoicka">Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że nowo uchwalone prawo, a więc ustawa z dnia 6 listopada nowelizująca kodeks rodzinny i opiekuńczy nie weszła jeszcze w życie. Ustawa ta zawiera kilka uregulowań, które wzmacniają prawo do kontaktów, jak i wykonywanie tego prawa. W przepisach uchwalonych przez Wysoką Izbę w listopadzie tego roku znajduje się przepis, który dotyczy także trybu postępowania w sprawach o odebranie dziecka. Dotyczy on między innymi postanowień w sprawach kontaktów oraz ich egzekucji. Z tego przepisu oraz z tej uchwały wynika, że ten tryb ma zastosowanie w spawie wykonania orzeczeń o kontaktach. Dotyczy to jednak całego trybu, a więc również tej części, która dotyczy merytorycznego badania, czy kontakty są w ogóle realizowane, czy też nie są realizowane (z jakich przyczyn). Jest to bardziej specyficzne rozwiązanie niż to zaproponowane przez panów, aczkolwiek prawdopodobnie Komisja Kodyfikacyjna oceniając działanie nowych przepisów oraz uchwały SN, podejmie jakieś prace legislacyjne w tym zakresie. Musimy też zwrócić uwagę na to, że Komisja Kodyfikacyjna działa przy Ministrze Sprawiedliwości. Nie mogę powiedzieć, że ona ma monopol, ale jest to właściwe ciało do projektowania przepisów kodeksowych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Czy wnioskodawcy chcą się do tego odnieść? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RobertKucharski">Chciałbym zwrócić uwagę, że ta uchwała, na którą powoływała się pani sędzia, nie zawsze funkcjonuje w praktyce orzeczniczej. Z naszej wiedzy wynika, że sądy nadal powołują się na wcześniejsze wykładnie. Stosują w dalszym ciągu bodaj art. 1051 k.p.c. Prowadzone jest to jakby w innym trybie. Tym samym ta uchwała niewiele rozwiązała. Jesteśmy zdania, że zapisy, które znajdą się w nowym kodeksie rodzinnym i opiekuńczym i które mają usprawnić egzekucję, nie rozwiążą problemów. Dlatego też naszym zdaniem potrzebne jest jakieś działanie. Z tego co pamiętam, Ministerstwo Sprawiedliwości również deklarowało taką chęć. W tej sytuacji, jeśli istnieją takie zastrzeżenia, to chcielibyśmy usłyszeć ze strony ministerstwa deklarację, kiedy można się spodziewać państwa propozycji, która byłaby merytorycznie lepsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Proszę, pan przewodniczący Wikiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo. Dawno się nie rozwodziłem, tym samym nie wiem, jaka jest praktyka dotycząca rozstrzygania o opiece nad małoletnimi, ale przy ostatnim rozwodzie sąd orzekł władzę rodzicielską dla obojga rodziców. Pamiętam, że moja była żona/matka dziecka narzekała, że zbyt rzadko spotykam się z dzieckiem. Wynikało to z mojej kariery zawodowej i pracy. W tę stronę szła praktyka w moim życiu osobistym. Nikt nie robił mi problemów dotyczących spotykania się z moim synem. Czytam prasę, oglądam telewizję, słucham radia i wiem, że jest problem, który należy rozwiązać. To rozwiązanie jest rzeczywiście drakońskie. Potrafię to sobie wyobrazić. Widać to zwłaszcza na amerykańskich filmach, gdzie nie są respektowane prawa któregoś z rodziców. Są to prawa orzeczone prawomocnym wyrokiem sądu. W takich sytuacjach przyjeżdża policja municypalna i siłą doprowadza do tego, że rodzic ma prawo widzenia się ze swoim dzieckiem. W uzasadnieniu czytam, że przyjęcie tej propozycji zwiększy wydatki na policję, czy też na prokuratorów. Przepraszam bardzo. Policjant zamiast siedzieć w kantorku, pojedzie z kuratorem i doprowadzi do tego, że prawomocny wyrok Rzeczypospolitej Polskiej będzie respektowany. Tym samym takie uzasadnienie w ogóle mnie nie przekonuje, a wręcz przeciwnie. Dlatego też powinniśmy zaakceptować ten projekt. Ministerstwo Sprawiedliwości chce go lekko skorygować. Rozumiem, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka w toku dalszych prac legislacyjnych uwzględni te uwagi. Proponuję, abyśmy przekazali tę ustawę do dalszego procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Wydaje mi się, że jest to prawidłowy tryb postępowania. Póki co nie kierujemy tego projektu do Marszałka Sejmu RP. Na razie kierujemy to do dalszego opiniowania – do Biura Analiz Sejmowych. Liczę na to, że wtedy również będziemy mogli uzyskać pisemną opinię Ministerstwa Sprawiedliwości. Chodzi o to, co pani sędzia już dzisiaj powiedziała, tyle że w formie opinii do wstępnego projektu ustawy. Czy ktoś z członków Komisji ma inne zdanie niż to, co wynika z wniosku pana przewodniczącego Wikińskiego? Nie widzę. Tym samym stwierdzam, że zdecydowaliśmy o dalszych pracach nad projektem zawartym w druku nr B-135. Kierujemy ten druk do dalszych prac. Jest już pan przewodniczący Palikot. W związku z tym chciałbym przekazać prowadzenie. Informuję tylko, że zrealizowaliśmy podpunkt dotyczący k.p.c.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPalikot">Mimo wszystko prosiłbym, aby pan kontynuował prowadzenie. Muszę się bowiem przygotować do konferencji rocznicowej. Będę musiał wyjść i zredagować tekst komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, panie przewodniczący. W związku z tym wracamy do punktu 1 porządku dziennego – rozpatrzenie inicjatyw ustawodawczych w sprawach komisyjnych projektów ustaw. Pierwszy podpunkt dotyczy ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej (Wet/B-135). Proszę wnioskodawców, aby krótko nam przypomnieli na jakim etapie się znajdujemy w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AleksanderBorowiecki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jesteśmy na takim etapie prawidłowego uzgodnienia zapisu legislacyjnego. W związku z tym, że ten projekt ma takie nieszczęście, że ilekroć pojawia się nowy zapis, to Biuro Legislacyjne lub Biuro Analiz Sejmowych wnoszą jakieś zastrzeżenia. Mój, jak i moich kolegów wniosek jest taki, aby wniosek na piśmie, który został skierowany na piśmie przez Biuro Legislacyjne przyjąć jako wiodący. Krótkie przedstawienie, o co chodzi w projekcie – w projekcie chodzi głównie o to, aby prawidłowo rozliczyć podatek należny w VAT od prac zleconych przez Inspekcję Weterynaryjną. W celu wyjaśnienia szczegółów, poprosiłbym o zabranie głosu pana mecenasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejNikończyk">Chcę powiedzieć o tym, co było motywem do złożenia projektu ustawy. Chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący tożsamej sprawy biegłych sądowych, których wynagrodzenia powinny być zdaniem TK Podwyższane o VAT w przypadku, gdy ten VAT jest należny od osób świadczących te czynności na rzecz sądów. Tutaj mamy analogiczną sytuację prawną w przedmiocie czynności zleconych przez Inspekcję Weterynaryjną. Ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej dopuszcza wykonywanie tych czynności zarówno przez osoby będące podatnikami VAT, jak i nie będące podatnikami VAT. Zgodnie z orzeczeniem TK (jak również Sądu Najwyższego) istnieje w tej sferze pewna luka prawna, która może naruszać zasadę równości wśród osób świadczących tego typu usługi. Osoby podlegające podatkowi VAT mogą uzyskiwać niższe przychody z tego tytułu, bowiem część uzyskiwanego wynagrodzenia są zmuszone odprowadzać na rachunki urzędów skarbowych. Z tego względu sugerujemy zmianę – w tym zakresie, w jakim dokonano zmian odnośnie do biegłych – aby w przypadku, gdy jest należny podatek od osoby wykonującej czynności, jej wynagrodzenie było powiększane. Należy mieć tutaj na uwadze, że podatek VAT, który będzie wypłacany przez Inspekcję Weterynaryjną, będzie w tej samej wysokości wpłacany do budżetu państwa przez osobę, która wystawi fakturę na potwierdzenie takich czynności. Dlatego wskazywaliśmy, że tutaj nie występują skutki budżetowe, jeśli postrzegać to w kontekście całości budżetu. Jeśli natomiast postrzegalibyśmy z punktu widzenia poszczególnych jednostek budżetowych/centrów, to można powiedzieć, że w jednym centrum pojawiają się wydatki, ale są one pokrywane przychodami wpływającymi z tytułu podatku od towarów i usług bezpośrednio do budżetu. Dlatego nie występuje negatywny skutek budżetowy postrzegany z punktu widzenia całości budżetu. Należy mieć również na uwadze, że nie będzie to wpływać na działalność gospodarczą podmiotów dlatego, że w większości te czynności, o których mówimy dotyczą monitorowania chorób zakaźnych i są w całości pokrywane z budżetu i nie są przerzucane na przedsiębiorców. Chodzi tutaj po prostu o to, że nie ma to żadnego skutku dla budżetu, ale osoby wykonujące te czynności mogą być traktowane równo, niezależnie od tego czy są podatnikami VAT, czy też nie są podatnikami VAT. Nie zawsze istnieje wybór co do tego, aby mieć możliwość bycia podatnikiem VAT. Niektóre osoby jeśli nie osiągną określonych przychodów bądź też wykonują pracę w określony sposób, nie są podatnikami (mogą być). Jeżeli są podatnikami VAT, to nie mogą z tego zrezygnować. Należy również wskazać na sytuację, gdy nie będzie dochodzić do zdarzeń, w których te osoby będą uzyskiwać wyższe wynagrodzenie. Jako wynagrodzenie powinniśmy potraktować to, co te osoby mogą zostawić dla siebie, a nie to, co dostają, jeśli część muszą obowiązkowo odprowadzić do budżetu państwa. Również w zakresie wynagrodzenia za te czynności w postaci zwrotu wydatków mamy do czynienia z zarzutem, że podatnicy VAT, którzy mają prawo do odliczenia podatku naliczonego uzyskaliby nienależne korzyści. Tutaj należy wskazać na to, że ta część wynagrodzenia jest obliczana jako zwrot kosztów. Jeśli ktoś miał do odliczenia podatek naliczony i nie stanowi to u niego kosztów, to wypłacana mu część wynagrodzenia tytułem zwrotu wydatków będzie niższa niż w przypadku osoby niebędącej podatnikiem, bo będzie wypłacana w kwotach netto, a nie w kwotach brutto. Dlatego też w całości podtrzymujemy nasz projekt, odnosząc się do opinii Biura Legislacyjnego, do którego projekt został skierowany po poprzednim posiedzeniu. Przyjmujemy propozycję. Jeśli okaże się, że zgodnie z techniką legislacyjną bardziej właściwe byłoby uznanie, że ten przepis ma charakter przepisu materialnego, nie powinien zaś być przedmiotem upoważnienia, to wówczas zgodzimy się na propozycję Biura Legislacyjnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Biuro Analiz Sejmowych ma pewne uwagi do tego projektu. Biuro Legislacyjne chciało jednak wyjść naprzeciw tym uwagom.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DariuszDąbkowski">Tytułem wprowadzenia – jest to już piąta wersja tego projektu. W związku z tym przynajmniej do tej pory nie było jasne, jakie jest ratio legis tego unormowania. Mając na uwadze opinię przedłożoną przez Biuro Analiz Sejmowych, jak i własne analizy proponowanych zmian, należy dojść do wniosku, iż powinien to być raczej przepis o charakterze materialnym, a nie modyfikacja treści upoważnienia. Pragnę zwrócić uwagę, że te pierwotne uwagi Biura Legislacyjnego dotyczyły tylko spraw stricte technicznych, a więc właściwego wprowadzenia jednostki redakcyjnej w zmienianą treść. Nie zmieniały natomiast istoty tego. Niemniej jednak w świetle opinii BAS-u wydaje się, że ten przepis powinien zostać umieszczony w art. 16 po ust. 3 (tam, gdzie jest mowa o treści umowy, w tym także wysokości wynagrodzenia za wykonane czynności). Tutaj nie będzie już – przynajmniej w ocenie Biura Legislacyjnego – zarzutów, że ta norma jest niejasna. Wydaje się, że ten przepis został skonstruowany w miarę prawidłowo. Oczywiście ostateczna ocena należy do państwa. Rozumiem, że istota jest taka, aby w umowie znalazło się postanowienie w rodzaju „500 zł + VAT”. Innymi słowy, chodzi tutaj o to, aby wynikało to w jasny sposób z treści umowy, zaś treść umowy jest związana z art. 16 i dodawanym ust. 3a. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Za chwilę poproszę Ministerstwo Finansów, ale wcześniej głos zabierze pan przewodniczący Wikiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekWikiński">Cieszę się, że pan przewodniczący udzielił mi głosu przed resortem finansów, ponieważ w uzasadnieniu projektu mamy nawiązanie do orzeczenia TK, które dotyka problematyki biegłych. Ta sama kwestia dotyczy tłumaczy przysięgłych, którzy wykonują pewne czynności na rzecz sądów lub policji. Chcę powiedzieć, że weterynarze mają najlepszy i najbardziej skuteczny lobbing spośród tych wszystkich zawodów, których przedstawiciele gościli na posiedzeniach Komisji „Przyjazne Państwo”, czego gratuluję. Chciałem zapytać przedstawicieli resortu finansów, czy ministerstwo wyraża zgodę na psucie systemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. W jakiej kolejności państwo zabierzecie głos: Ministerstwo Finansów, czy też Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LeszekJurek">Ministerstwo Finansów, departament podatku od towarów i usług. Trudno mi odnosić się do psucia systemu. Nie znam opinii Biura Legislacyjnego, ponieważ jej nie otrzymaliśmy i tym samym nie mogę się do niej odnieść. Od samego początku staliśmy na stanowisku, iż dla osiągnięcia tego celu, jakim jest podwyższenie tej opłaty o podatek VAT, nie trzeba dokonywać zmian w ustawie. Wystarczyłaby zmiana rozporządzenia. Nie znamy procedur, wedle których jest dokonywany zwrot kosztów. Do tej pory było to w kwocie brutto. Zasadniczą kwestią jest więc ustalenie procedur w taki sposób, aby było to wypłacane podatnikom w kwocie netto. Poza tym zaproponowany w projekcie zapis wcale nie oznacza, że powiatowy lekarz weterynarii doliczy VAT. Tam jest tylko tyle, że to wynagrodzenie nie zawiera podatku. Tym samym nie jestem przekonany co do prawidłowości tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MirosławSekuła">Gdyby pan mógł odnieść się jeszcze do propozycji Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LeszekJurek">Nie mogę się odnieść, bo nie znam tej propozycji. Nie otrzymaliśmy tej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MirosławSekuła">Spokojnie. Na to potrzeba trochę czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LeszekJurek">Chciałem przytoczyć przepis pochodzący z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości. W sprawach, w których strona korzysta z pomocy prawnej adwokata ustanowionego z urzędu opłaty sąd podwyższa o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego typu czynności obowiązującą dniu orzekania o tych opłatach. Jest to przepis pochodzący z rozporządzenia, którego wydanie było skutkiem wyroku TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Pan powiedział, że ten problem można załatwić w drodze rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W takim razie proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AleksandraSzelągowska">Dzień dobry. Aleksandra Szelągowska – dyrektor departamentu finansów. Gdzie tkwi problem w rozpatrywaniu tej sprawy? Otóż na rok 2009 mamy już określone wydatki w ustawie budżetowej, która jest na ostatnim etapie prac parlamentarnych. W związku z tym nie mamy najmniejszych szans, aby dokonać relokacji środków i zwiększyć o 7% wydatki na zadania związane z realizacją programu zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, bo de facto do tego sprowadza się cały problem. Co możemy jednak zrobić? Możemy zadeklarować, iż w toku przygotowywania budżetu na rok 2010 będziemy mogli wprowadzić zwiększenie stawek przy zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt w związku z podatkiem VAT o 7%. To możemy zrobić. Jeśli w tej materii powstanie ustawa, to wprowadzimy sztywne uregulowania na 2010 r., które będą zakładać, że od tego momentu będzie podwyższone wynagrodzenie przy wykonywaniu tych czynności o stawkę podatku VAT, uznając, że stawka na rok 2009 zawiera w sobie podatek VAT. Rozporządzenie jest konsultowane ze środowiskiem weterynarzy i istnieje tym samym pełna świadomość co do tego, jakie koszty pokrywane są z opłat urzędowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSekuła">Mam pewne uczucie niedosytu, bo rozmawiamy na temat tej sprawy już ok. 3 miesiące. W tym okresie cały czas słyszymy, że tę sprawę można załatwić, ale nie ma ani tego rozporządzenia, ani nawet projektu. Wydawanie rozporządzenia nie powinno trwać dłużej niż prace nad ustawą, więc mam uczucie, że jestem niejako zwodzony tym rozporządzeniem. Stąd też uważam, że powinniśmy być może sięgnąć po rozwiązanie ustawowe. Bardzo proszę, pan poseł Wikiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekWikiński">Mam prośbę do pań z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby powiedziały nam, bo nie pamiętam w tej chwili, ile milionów zł zostało w ustawie budżetowej zapisanych na zwalczanie chorób zakaźnych. Weterynarze jako jedna z nielicznych grup zawodowych mają wpisane pewne kwoty pieniężne do ustawy budżetowej na rok 2009. Tak naprawdę dzisiaj dyskutujemy nad tym, czy te pieniądze dla was mają zostać ujęte w kwocie netto, czy też brutto. Jestem zwolennikiem, że w ramach całego systemu budżetowego w Polsce cała ta suma pieniędzy przeznaczona dla was zawiera już podatek VAT. Jeżeli z tego zrezygnujemy, to za chwilę będziemy tutaj mieli „związek powiatów polskich”, „związek gmin polskich”. Miasta te wówczas powiedzą, że również chcą mieć subwencje w kwocie netto, a nie brutto. Dzisiaj te samorządy dostają na wszystkie roboty inwestycyjne dotacje w kwocie brutto, a nie netto. Zburzymy system.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSekuła">Proszę się odnieść do tego pytania. Pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AleksandraSzelągowska">Na zwalczanie chorób zakaźnych łącznie ze środkami, które mamy w rezerwach celowych (rezerwy celowe dotyczą zwalczania chorób, monitoringu, zasilania Inspekcji Weterynaryjnej), jak również środkami z rozdziału „zwalczanie chorób zakaźnych” dysponujemy kwotą ok. 200 milionów zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MirosławSekuła">Proszę, udzielam panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejNikończyk">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi przedstawicieli strony rządowej, dlatego że wcześniej sytuacja była taka, że ustawa nie dopuszczała świadczeń dokonywanych przez osoby prawne, które podlegają podatkowi od towarów i usług. Wraz ze zmianą tej ustawy, a więc dopuszczeniu osób podlegających podatkowi od towarów i usług, powinna nastąpić kolejna zmiana. Mając na uwadze orzeczenie TK wskazujące na niekonstytucyjność tych przepisów, wskazujemy także na niezgodność tych przepisów z przepisami wspólnotowymi. Polska zobowiązała się do wdrożenia celów dyrektywy, której jedną z naczelnych zasad jest zasada neutralności podatku VAT dla podatnika. Podatek ten nie może obciążać podatnika. W sytuacji, gdy takie samo wynagrodzenie jest wypłacane osobie niebedącej podatnikiem oraz będącej podatnikiem, mamy do czynienia z sytuacją, w której ten podatek ewidentnie obciąża tego podatnika, a nie nabywcę tych usług. Celem wniosku jest doprowadzenie do zgodności przepisów z Konstytucją RP. Zgadzamy się, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma możliwość doprowadzenia do zgodności z prawem w drodze rozporządzenia, ale ponieważ tego nie wykonuje, to tym samym wydaje się, że niezbędne jest zapisanie tego w ustawie. Nie potrafimy ważyć kwestii budżetowych w relacji do kwestii konstytucyjności przepisów. Wydaje nam się, że konstytucyjność przepisów jest obowiązkowa i państwo musi ponosić koszty uchwalania przepisów. Nie może tłumaczyć istnienia w systemie przepisów niekonstytucyjnych brakiem przepisów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Pan przewodniczący Palikot.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszPalikot">Abyśmy nie tracili czasu, chciałbym złożyć następujący wniosek. Mamy wątpliwości, przy czym największe wątpliwości ma przewodniczący Wikiński. Przyjęliśmy zasadę konsensusu. Jeśli nie ma zgody, to ewentualnie głosujemy. Są to jednak bardzo sporadyczne przypadki. W związku z tym składam wniosek o wycofanie tego projektu. Nie powinniśmy głosować z uwagi na szereg kontrowersji wśród nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Jeszcze panowie chcieli się wypowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszJakubowski">Nazywam się Tadeusz Jakubowski. Szanowna Komisjo, chciałem powiedzieć jedynie gwoli wyjaśnienia. Jeśli bowiem wypowiada się pewne opinie o dochodach pewnej grupy zawodowej, to należy wiedzieć, że rezerwa celowa, którą tworzy parlament w celu finansowania systemu monitoringu chorób zakaźnych zwierząt nie dotyczy wyłącznie opłat dla lekarzy weterynarii, ale dotyczy także kwot na wykup zwierząt. Są to pieniądze dla rolnika (wykup brojlerów zakażonych salmonellozą, kur-niosek zakażonych salmonellozą, świń). Idą na to olbrzymie kwoty, podczas gdy dla lekarzy przeznaczony jest z tej puli niewielki procent. Dlatego też proszę nie podnosić pewnych problemów w sposób nieprawdziwy. Problem będzie istniał w dalszym ciągu – tak jak powiedział pan mecenas – jeśli nie będzie rozwiązania ustawowego. Minister ma delegację do wydania rozporządzenia o opłatach i wynagrodzeniach lekarzy weterynarii, ale my o spotkanie w tej sprawie prosimy już od czterech lat, podczas gdy ministerstwo wciąż nie ma czasu, aby załatwić tę sprawę. Dlatego wystąpiliśmy do komisji „Przyjazne Państwo”, aby rozwiązać ten problem na poziomie ustawy, bo Minister nie wykazuje woli w tym obszarze. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Teraz proszę pana o głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JuliuszKruszyński">Juliusz Kruszyński – „Medicus Veterinarius”. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Absolutnie podtrzymuję to, co przed chwilą powiedział prezes. Pieniądze, które trafiają z budżetu w najmniejszym stopniu nie trafiają do lekarzy weterynarii. Są natomiast osłoną dla polskiego rolnika. Zapis ustawowy wydaje się konieczny, dlatego że od 2004 r. jesteśmy jako grupa zawodowa doświadczani w bardzo przykry sposób. Grupa ta cały czas podlega sterowaniu i manipulacjom ze strony lobby przemysłu okołorolnego, gdzie już raz utraciliśmy ok. 7%. Było to w 2004 r., kiedy to mówiło się o wprowadzeniu podatku VAT na prace zlecone przez lekarza powiatowego. Wówczas to czynniki zaniżono dokładnie o 7% po to, aby osłonić rolników/przetwórców. Wtedy to lekarz weterynarii poniósł największe straty. Do dzisiaj nie jesteśmy w stanie zrekompensować tych strat. Brak ustawowego zapisu spowoduje, że po raz kolejny lekarz utraci 7%. Dojdzie do sytuacji, kiedy zwalczanie chorób zakaźnych w Polsce stanie pod dużym znakiem zapytania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Widać, że problem pozostaje, ale wnioski zostały złożone. Czy ktoś jest przeciwny temu, aby Komisja nie zajmowała się tym projektem i nie kierowała go do Marszałka Sejmu RP. Nikt nie jest przeciwny. Tym samym Komisja nie skieruje tego projektu do Marszała Sejmu RP. Przykro, że poświęciliśmy na to tyle czasu, jak również naszej i państwa pracy.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do następnego projektu (OIRP/B-136) o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Nie ma przedstawiciela Okręgowej Izby Radców Prawnych, ale myślę, że jesteśmy na tym etapie procedowania, iż nie będzie to stanowiło dla nas przeszkody. Chciałbym zapytać o opinię Ministerstwa Finansów. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszWoźniak">Janusz Woźniak – Ministerstwo Finansów. Chciałbym poinformować Wysoką Komisję, że ten projekt można uznać za bezprzedmiotowy, gdyż ustawa z 6 listopada o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, która została już opublikowana, faktycznie skonsumowała już tę propozycję w całości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy ktoś ma inne zdanie? Biuro Legislacyjne? W związku z tym sprawa jest prosta. Cel naszej nowelizacji został osiągnięty. Nie będziemy kontynuować prac nad tym punktem.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do kolejnego punktu – ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (Ac_OIRP/B-99.3). Nie ma w dalszym ciągu przedstawiciela OIRP, ale tak jak poprzednio, sądzę, że na tym etapie prac nie jest to już bezwzględnie wymagane. W związku z tym również proszę o wypowiedź Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszWoźniak">Ministerstwo Finansów popiera ten projekt w całości, gdyż odzwierciedla on opinię rządu, która była przygotowywana odnośnie do poprzedniej wersji projektu. Projekt ten był opiniowany na jednym z poprzednich posiedzeń i w zasadzie wątpliwości zgłaszała OIRP. Dotyczyły one kwestii uznania samego VAT-u za koszt uzyskania przychodu, czy też interpretacji przepisów ustawy o podatku od towarów i usług. Naszym zdaniem te wątpliwości nie były zasadne i popieramy cały projekt. Został on uzupełniony o uzasadnienie, które naszym zdaniem dobrze oddaje intencje tych zmian, które zostały tutaj przedstawione. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JacekMarkiewicz">Chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że brak jest terminu wejścia w życie ustawy. Prosimy o uzupełnienie projektu o tę datę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym poprosić o komentarz ze strony Ministerstwa Finansów. Nie ma możliwości, aby wprowadzić to od 1 stycznia 2009 r., bo już jest za późno. W związku z tym…</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanuszWoźniak">Wydaje mi się, że nie ma przeszkód, aby ten przepis wszedł w życie w trakcie roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Ta zmiana jest na korzyść podatnika, więc nie powinno być problemów. W związku z tym proponuję, aby był to 1 kwietnia 2009 r. Myślę, że do tego czasu proces będzie zakończony. Jeśli nie, to Komisja to wtedy poprawi. Czy są inne propozycje? Nie ma. Czy są uwagi do tego projektu ze strony członków Komisji lub kogoś z gości? W związku z tym stawiam wniosek o skierowanie tego projektu do Marszałka Sejmu RP. Czy ktoś z członków Komisji jest temu przeciwny? Nikt nie jest przeciwny. Podjęliśmy zatem taką decyzję. Dziękuję. Jesteśmy jeszcze na etapie posła reprezentującego Komisję. Proponuję pana posła Wikińskiego? Czy pan poseł zgadza się?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarekWikiński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Poddaję pod głosowanie kandydaturę posła reprezentującego Komisję – pana Marka Wikińskiego. Kto jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? 3 głosy za, brak głosów przeciw, brak głosów wstrzymujących się. W związku z tym pan przewodniczący Wikiński został upoważniony do reprezentowania Komisji jednogłośnie w tej sprawie. Przechodzimy do punktu obejmującego rozpatrzenie projektów ustaw – ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (Radio5/A-214). Czy jest przedstawiciel wnioskodawców? Proszę o przedstawienie się i krótką informację o projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BogdanCichocki">Dzień dobry państwu. Nazywam się Bogdan Cichocki. Zawodowo jestem doradcą podatkowym, zaś w tej chwili jestem doradcą „Radia 5” z Suwałk. Wysoka Komisjo – zostały tutaj przygotowane dwa projekty. Wynika to z faktu, że na rynku rozgłośni radiowych istnieje problem, który w szczególności dotyczy tych podmiotów, które są prowadzone przez osoby fizyczne. Radia te mają problem z koncesją w przypadku, gdy umiera właściciel rozgłośni. Zainwestowano pieniądze w mienie, którego nie można sprzedać. Rodzina znajduje się wówczas w trudnej sytuacji i nie może prowadzić działalności gospodarczej, mimo że we wszystkich innych przepisach rodzina dziedziczy całe przedsiębiorstwo, uzyskując pewne uprawnienia podatkowe, jak również nabywając inne uprawnienia, które miała ta osoba fizyczna. Sytuacja ta nie dotyczy jednak koncesji na nadawanie programu radiowego. W związku z tym przygotowano dwie wersje nowelizacji rozwiązujące ten problem. Uważamy, iż jest to bardzo ważne, gdyż rozwiązuje to sytuację nierówności na tym rynku między osobami prawnymi a osobami fizycznymi. Obecnie ustawa w przypadku osób prawnych nie stwarza takiego problemu. Koncesja jest przedmiotem sukcesji. Jeśli koncesja jest wydana na osobę prawną, to automatycznie zachowuje ważność. W przypadku osoby fizycznej mamy tę zmianę i problem pozostaje nierozwiązany. Dlatego też są dwa projekty. W jednym z projektów dopisano tylko do ustawy, że koncesja może być wydana na spółki prawa handlowego (rozszerzenie na spółki osobowe). W dalszym ciągu pozostaje problem osób fizycznych. Gdyby przyjąć, że ta wersja przechodzi z tym zapisem, to w dalszym ciągu istnieje problem z osobami fizycznymi, które nie chcą zmienić swojego statusu. Dlatego też ten projekt przewiduje także przejęcie koncesji na skutek dziedziczenia, przy czym obwarowane to jest wymogiem wydania stosownej uchwały Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie ukrywamy, iż pomysł ten został zaczerpnięty z ustawy „o aptekarzach”, którym udało się wprowadzić taki zapis. Drugi projekt nowelizacji jest natomiast uboższy o kwestię dziedziczenia. Można powiedzieć, że pierwsza wersja zakłada, że będzie można wnieść tę koncesję do spółki osobowej. Daje to możliwość osobom fizycznym, które działając na rynku mogą przygotować się na przewidziane okoliczności, które mogą się wydarzyć. Pierwsza wersja nowelizacji ma na celu pogodzenie wszystkich. Ktoś być może nie chce zmieniać formy prawnej. W dalszym ciągu chce prowadzić stację radiową jako osoba fizyczna. Nie chce zwiększać kosztów, bo musimy zdać sobie sprawę, że utworzenie spółki wiąże się z pewnymi kosztami. Tym samym taka osoba będzie miała taką możliwość prowadzenia tego typu działalności jako osoba fizyczna. To wszystko, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Mamy przedstawiciela Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RafałKontowski">Dzień dobry. Rafał Kontowski – dyrektor departamentu Biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chciałem zabrać głos, dziękując za tę inicjatywę, gdyż ona jest zbieżna z postulatami zgłaszanymi wielokrotnie przez nadawców, którzy są obecni chociażby dzisiaj na posiedzeniu Komisji. W tej sprawie interweniował także Rzecznik Praw Obywatelskich. W odniesieniu do zagadnienia możliwości przeniesienia uprawnień z koncesji w trakcie jej obowiązywania, w szczególności w przypadku przeniesienia tychże uprawnień z osoby fizycznej na osobę prawną, chciałem powiedzieć, że popieramy ten projekt. Był on unaoczniany w kolejnych sprawozdaniach z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Widzimy jednak konieczność pewnego doprecyzowania szczegółów w tym zakresie, w jakim przeniesienie tych uprawnień nie następowałoby w sposób całkowicie swobodny i wykluczający rolę organu regulacyjnego, jakkolwiek by on się nie nazywał i niezależnie od tego, w jakim charakterze ów organ funkcjonowałby w przyszłości. Wynika to z charakteru dotychczasowych rozwiązań prawnych w przedmiocie rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych. Dopóki mówimy o koncesjach, dopóty musimy mówić o ograniczeniu swobód gospodarczych w tym obszarze. Z tego wynika to, że naszym zdaniem ten projekt powinien uszczegółowić zasady, na jakich byłoby to możliwe – na przykład tworzenie spółek osobowych lub kapitałowych przez osoby będące koncesjonariuszami w celu przeniesienia w następnym kroku uprawnień wynikających z koncesji udzielonych tym osobom fizycznym na te nowopowołane podmioty. Dotyczyłoby to również, o czym panowie nie wspominacie, choć można byłoby to zrobić, przeniesienia na inne osoby prawne (np. fundacje), jak piszą o tym Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Taką propozycję składamy. Jesteśmy otwarci na dalsze procedowanie i deklarujemy gotowość udziału w dalszych pracach. Jeśli chodzi natomiast o sprawę dziedziczenia, to sprawa jest trudniejsza. Dostrzegamy bowiem niedające się przezwyciężyć trudności z zakresu regulacji prawa spadkowego. Chodzi o to, żeby zachować system prawa spadkowego w takim kształcie, by nie naruszał on również praw osób trzecich – na przykład tych osób, o których państwo piszecie w projekcie i które miałyby być wskazane przez spadkodawców jako mające wykonywać uprawnienia wynikające z sukcesji.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję serdecznie. Pan poseł Marcinkiewicz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MichałMarcinkiewicz">Szanowni państwo. Chciałem się krótko wypowiedzieć, ale jest to niezmiernie ważna sprawa. Pochodzę ze Szczecina, a właśnie w kontekście tej sprawy najczęściej podaje się przykład telewizji „Gryf”. Była to bardzo wartościowa telewizja. Na skutek tego, że koncesja była w tym przypadku udzielona osobie fizycznej, sygnał telewizji po jej śmierci musiał być wyłączony. Wcześniejsze próby przeniesienia koncesji na inny podmiot były nieudane. Niemożliwe okazało się także przeniesienie koncesji na żonę, a więc naturalnego spadkobiercę. Jest to niezwykle ważne, bo na skutek tych zdarzeń została „zabita” konkurencja na lokalnym rynku medialnym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Rozumiem, że z tych wypowiedzi wynika, że raczej wybralibyśmy wersję drugą (A-214 – wersja druga), a więc tą, która powinna być poddana dalszej procedurze. W związku z tym, że nie ma sprzeciwu, zgłaszam wniosek o to, abyśmy dalej procedowali nad wersją A-214 (wersja druga). Czy ktoś z członków Komisji jest temu przeciwny? Nie. Przyjęliśmy zatem taką decyzję. Przechodzimy do następnej sprawy, a więc do ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (wo_KB/A-209/2). Bardzo proszę o odnalezienie tej wersji. Bardzo proszę, nasz ekspert.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KonradBorowicz">Dziękuję, wolę być konsultantem Komisji. Ten projekt został przygotowany na zlecenie Komisji, a tak naprawdę jest wynikiem wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który jak się dowiedziałem na podstawie bezpośrednich rozmów z mecenasem, który reprezentował miasto Lublin w tym postępowaniu oznacza, iż gmina ma przepis kompetencyjny do podejmowania uchwały w zakresie organizowania programów stypendialnych. Brak jest natomiast przepisu materialnego. Jest to z mojego punktu widzenia teza cokolwiek dyskusyjna, ale z sądami ciężko dyskutować. Ten projekt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wynikającym z wyroku WSA w Lublinie, który przy niekorzystnym obrocie spraw może zapoczątkować jakąś linię orzeczniczą. Ten projekt wprowadza jedno rozwiązanie. Wyraźnie przesądza o tym, że studenci mogą otrzymywać stypendia od jednostek samorządu terytorialnego, co jest zapisane w art. 181 ust. 1, przy czym, co chciałbym podkreślić – to uprawnienie ma wynikać nie z przepisu ustawy, który wprowadza taką możliwość, ale z uchwały organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego. Tak naprawdę to samorząd będzie decydował, czy chce skorzystać z takiego uprawnienia, czy też nie. Unikniemy przez to zarzutu, że studenci będą mieli roszczenie o stypendia samorządowe. Sądzę, że tego zarzutu nie będzie przy takiej konstrukcji przepisu. Art. 188a ust. 1 proponuje essentalia negotii takiej uchwały, czyli to co powinna zawierać. Tak naprawdę ta uchwała jest wzorowana na uchwale Rady Miasta Lublina. Tym samym nie powinno być tutaj zaskoczenia. Zorientowałem się, że podobne uchwały podjął także Wrocław, jak również inne miasta. Jest także ust. 3, który daje możliwość (absolutnie nie jest to obowiązek) jednostce samorządu terytorialnego, aby ta, jeśli poweźmie taką wolę, mogła przekazać pewne czynności związane z realizacją uchwały dotyczącej stypendiów dla studentów uczelniom. To jest właściwie wszystko. W art. 2 ustawy zmieniającej jest przepis przejściowy, który ma umożliwić wypłatę stypendiów samorządowych na podstawie uchwał podjętych przed wejściem w życie nowelizacji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy któreś z ministerstw chciałoby się wypowiedzieć? Nie widzę przedstawiciela Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jeżeli jest, to proszę, aby ujawnił się. Nie ma. Czy ktoś z członków Komisji chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Proszę bardzo, pani legislator.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WandaSokolewicz">Przede wszystkim trudno jest mi się ustosunkować do tego, nie mając uzasadnienia wyroku WSA w Lublinie. Doświadczenie mówi, że sądy bardzo często nie są jednolite w swoim orzecznictwie. Nie bardzo rozumiem, jakimi przesłankami kierował się sąd, wydając tego typu orzeczenie. Należy bowiem sprawę przedstawić w następujący sposób – zasady udzielania stypendiów pochodzących ze środków budżetu państwa są szczegółowo uregulowane w ustawie o szkolnictwie wyższym. Utworzono także zintegrowany program udzielania pomocy studentom, w którym niewątpliwie uczestniczą również gminy. Są to programy regionalne. Poza tym gmina samodzielnie prowadzi gospodarkę finansową. Jeżeli na dodatek w ustawie zostało zapisane (art. 18 ust. 2 pkt 14a), że gmina może podejmować tego typu uchwały, to nie za bardzo rozumiem, gdzie znajduje się podstawa do podważania możliwości udzielania przez gminę pomocy studentom, o ile gmina ma na to własne środki. W związku z tym nie bardzo rozumiem, gdzie znajduje się problem. Można ewentualnie skonstruować pewien przepis, wedle którego te stypendia udzielane w drodze uchwały gminy nie byłyby wliczane do wysokości (progu), od której może być udzielana pomoc finansowa dla studentów. Tego typu regulacja nie bardzo pasuje do ustawy systemowej, jaką jest ustawa o szkolnictwie wyższym. Biuro Legislacyjne nie będzie jednak stało na przeszkodzie skierowania tego projektu do dalszego procedowania. Trzeba się jednak bliżej nad tym pochylić – przy udziale strony rządowej i zapewne samorządu terytorialnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Generalnie zgadzam się z panią. Prawnicy są od mnożenia kłopotów. W tej chwili niektóre akcje stypendialne są zablokowane przez inną interpretację tych przepisów od tej, która została przedstawiona przez panią. W związku z tym musimy się jakoś do tego odnieść. Niestety rzeczywistość nie zawsze jest taka, jakbyśmy chcieli. Bardzo proszę, pan konsultant.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KonradBorowicz">Chciałbym jeszcze raz wyjaśnić motywy. Motywem, na którym swój wyrok oparł WSA w Lublinie było stwierdzenie, że przepis, o którym wspomniała pani mecenas, ma wyłącznie charakter kompetencyjny. Mnie ta teza również nieco zdziwiła, ale ciężko jest polemizować. W związku z powyższym tutaj wprowadza się przepis materialny, którego domagał się sąd. Chciałbym uspokoić w jakiś sposób panią mecenas, gdyż Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa jest świadome podejmowania przez Komisję tych inicjatyw. Kilka tygodni temu odbyła się pierwsza próba podjęcia inicjatywy w tym zakresie. Na posiedzeniu Komisji byli wówczas obecni przedstawiciele resortu i oni sami wyrazili tezę, że należałoby taki przepis umieścić w ustawie mniej więcej w tym samym miejscu. Tak naprawdę jest to wykonanie ich sugestii. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Pan przewodniczący Palikot.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszPalikot">Rozmawiałem wczoraj z panią minister i z panem, którzy byli na wczorajszym posiedzeniu Komisji w innej sprawie. Oni powiedzieli, że akceptują ten projekt. Dzisiaj nie przychodzą, bo nie mają już żadnych uwag. W związku z tym proponuję, aby poddać to dalszym pracom. Sytuacja jest dramatyczna, bo w wielu samorządach nie wypłaca się stypendiów. Wynika to z tej kontrowersyjnej, niezrozumiałej, ale jednak decyzji sądu. Musimy po prostu usunąć tę barierę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy są inne wnioski poza tym, aby skierować ten projekt do dalszych prac. Czy ktoś jest przeciwny temu wnioskowi? Nikt. W związku z tym Komisja podjęła tę decyzję. Przechodzimy do kolejnej sprawy – ustawa o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej (JP/A – 215). Proszę, to jest wniosek zgłoszony przez pana posła Palikota. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanuszPalikot">Jest to pierwszy wniosek złożony przeze mnie. Obiecałem opinii publicznej kilka miesięcy temu, że przedstawię propozycje zmian ustawowych, które będą zobowiązywały najwyższych urzędników, w tym Prezydenta RP i Premiera RP, aby ci przedstawiali informacje o stanie swojego zdrowia. Po wielu miesiącach konsultacji z prawnikami zaproponowałem, gdzie tego typu informacja mogłaby się znaleźć, a więc właśnie w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Wymieniam tutaj tylko dwie osoby (Prezydenta RP i Premiera RP), które są zobligowane do przedstawienia takiego raportu. Jeśli będzie to kontrowersyjne, to będzie możliwość rozszerzenia tego katalogu. W ustawie o ustalaniu wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe znajduje się wykaz wszystkich osób, których wynagrodzenia są ustalane w specjalnym trybie. Gdyby w opiniach ekspertów lub Biura Legislacyjnego powstał problem, dlaczego tylko te dwie osoby są objęte tym wymogiem, to można wówczas rozszerzyć ten katalog o ustawowy zapis. Na razie wydaje mi się, że pod względem merytorycznym, jak i pod względem społecznym powinno to obejmować te dwie osoby, które mają największy zakres władzy w Polsce. Póki co nie ma potrzeby rozciągania tego na inne osoby, które mają wynagrodzenie ustalane według specjalnego trybu i pełnią ważne funkcje w państwie.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JanuszPalikot">Jeżeli chodzi o szczegóły techniczne, to badania, o których się mówi, były przedstawione w ciągu 14 dni od rozpoczęcia sprawowania funkcji. Ich koszt byłby pokryty z budżetu. Taki raport byłby również przedstawiany co roku, nie później niż do 14 stycznia. Informacja ta byłaby udostępniana w Biuletynie Informacji Publicznej w terminie 30 dni od rozpoczęcia pełnienia funkcji, jak również co roku, nie później niż do końca stycznia. To cała treść tej nowelizacji. Nie precyzuję zakresu tego raportu. Pojawia się pytanie, czy należałoby to sprecyzować, czy też pozostawić tę kwestię do konkretyzacji w jakimś rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Ciekawy projekt, który stara się wyważyć prawa jednostek z obowiązkami osób, które pełnią najwyższe funkcje w państwie. Sam jestem ciekawy, jakie ekspertyzy będą w tym przedmiocie. Rozumiem, że pański wniosek, aby skierować ten projekt do Biura Analiz Sejmowych w celu uzyskania opinii wydaje się jak najbardziej zasadny. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny temu wnioskowi? Nikt nie jest przeciwny. W związku z tym podjęliśmy decyzję o dalszym procedowaniu i czekamy z dużym zainteresowaniem na opinie BAS. Zakończyliśmy rozpatrywanie tego punktu. Jednocześnie stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek obrad dzisiejszego posiedzenia. W związku z tym zamykam posiedzenie Komisji. Następne posiedzenie odbędzie się o 13.30 w sali nr 13. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>