text_structure.xml 64.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Dzisiejszy porządek dzienny tego posiedzenia obejmuje rozpatrzenie projektów ustaw przygotowanych przez Krajową Izbę Lekarsko-Weterynaryjną oraz przez pana Aleksandra Borowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Witam wszystkich gości, chciałbym, abyśmy przystąpili, tak, jak to ma w zwyczaju nasza Komisja, do przeglądania poszczególnych projektów ustaw z krótkim tylko omówieniem, ponieważ celem naszego dzisiejszego posiedzenia jest zdecydowanie, czy nad poszczególnymi punktami pracujemy dalej, czy, po prostu, nie pracujemy. Czy przesyłamy je do dalszych prac, czy, po prostu, na tym etapie rozpoznania je pozostawiamy?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">W związku z tym, chciałbym, abyśmy się posługiwali tymi materiałami, które leżą na pewno przed każdym z posłów. Nie wiem, czy państwo macie oznaczenia takie, jak my mamy. W takim razie, będę omawiał również, co to są za projekty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MirosławSekuła">Chciałbym, abyśmy przeszli do procesowania nad projektem nr 133/366. Jest projekt ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej, w której wprowadza się zmiany w art. 3 ust. 2 pkt 5 lit. a, nadając jej nowe brzmienie. Czy autorzy chcieliby dodać jeszcze słowo w tej sprawie? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszJakubowski">Podtrzymujemy te propozycje, które zostały zawarte w projekcie, który przesłaliśmy 5 marca 2008 do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszJakubowski">Jeżeli chodzi o zmianę w art. 3 ust. 2 pkt 5 lit a jest to doprecyzowanie zakresu działania inspekcji weterynaryjnej. Sądzę, że jest to niekontrowersyjny zapis, ale byłoby dobrze, gdyby znalazł się w ustawie o inspekcji weterynaryjnej. Natomiast dla nas istotne są zmiany w art. 6 ust. 5 pkt 3, jeżeli chodzi o zakres umiejętności kandydatów na głównego weterynarza kraju i jego zastępców, a mianowicie, jest tu rozszerzenie o specjalizacje takie jak prewencja weterynaryjna i higiena pasz lub weterynaryjna diagnostyka weterynaryjna.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszJakubowski">Jeżeli chodzi o staż pracy przy zajmowaniu stanowisk wojewódzkiego lekarza weterynarii i jego zastępców, chcemy zmian i umożliwienia szerszego zakresu dostępu do stanowisk w inspekcji weterynaryjnej lekarzom wolnej praktyki. Stąd też jest zmiana, że odpowiedni staż pracy miałby dotyczyć nie tylko pracy w administracji państwowej, ale także w zakresie realizacji zadań związanych z weterynarią, ogólnie rzecz biorąc.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszJakubowski">W ten sposób zostałby poszerzony krąg osób, które mogą ubiegać się o te stanowiska. Dotyczy to także odpowiednio osób, które mogą ubiegać się o stanowiska powiatowego, granicznego lekarza weterynarii. Tutaj również chodzi nam o uzupełnienie przepisu o te dwie wyżej wymienione specjalizacje.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszJakubowski">To są te punkty, które są dla nas ważne. Ale najważniejsza, co chciałbym podkreślić szczególnie, jest zmiana art. 16, do którego proponujemy dodanie art. 16a w brzmieniu przedstawionym w projekcie. Chciałbym to jeszcze raz uzasadnić krótko.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszJakubowski">W tej chwili, lekarze weterynarii są wyznaczani do wykonywania czynności urzędowych przez powiatowego lekarza weterynarii, jako osoby fizyczne. Natomiast, faktycznie, jeżeli chodzi o monitorowanie chorób zakaźnych takich, jak gruźlica, bruceloza, białaczka itp., niestety, jako osoby fizyczne do końca tych zadań nie mogą wykonywać, ponieważ potrzebują do tego warsztatu pracy, którego nie mają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Tak, proszę pana, my pamiętamy tę dyskusję i tę argumentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszJakubowski">Jeżeli panowie posłowie to pamiętają, to sądzę, że ta argumentacja dociera do wszystkich. Proponujemy, w tym zakresie szczególnie, jeżeli chodzi o art. 16a, który dla nas jest najbardziej istotny, ponieważ bez tego uregulowania nie ruszy w ogóle w tej chwili monitorowanie chorób zakaźnych, jeżeli lekarze nie będą mieli załatwionej tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję za te dodatkowe wyjaśnienia. Czy ktoś z posłów, członków Komisji, ma uwagi lub pytania? Może ktoś spoza członków Komisji ma pytania? Bardzo proszę, pani ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksandraFigielzKancelariimecenasaBogdanaDzudzewicza">Zastanawiam się nad redakcją tego przepisu. Mam wątpliwości przede wszystkim odnośnie do tego, jak został zapisany ten przepis. Czytam jeszcze propozycje przygotowane przez pana Aleksandra Borowieckiego, lekarza weterynarii, który, jak sądzę, w sposób lepszy legislacyjnie określił tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AleksandraFigielzKancelariimecenasaBogdanaDzudzewicza">Sądzę, że rozszerzanie, bo o to chodzi w tym przepisie, o rozszerzenie zakresu wykonywania czynności określonych w art. 16 ust. 1. Chciałam podkreślić, że ust. 1 obejmuje zarówno pkt 1, jak i pkt 2 i pkt 3, a więc także czynności pomocnicze, jak i pozostałe czynności wymienione w ustawie. Z tego, co zrozumiałam, wyznaczenie lekarzy weterynarii oraz zakładów leczniczych jest możliwe tylko do tych czynności, które są wymienione w pkt 1. Czy dobrze rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, dla informacji powiem, ponieważ pan i w tej chwili porównuje projekt 133/366 z tym, który my mamy oznaczony jako 130/230/ a, czyli w projekcie ustawy również o zmianie ustawy o inspekcji weterynaryjnej, ale zawartej w pakiecie sygnowanym przez pana Aleksandra Borowieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksandraFigiel">Tak, i jeżeli miałyby być wprowadzona zmiana w ramach art. 16 i miałby być dodany art. 16a, to uważam, że, gwoli ścisłości, powinno to być tak: „do wykonywania czynności określonych w art. 16 ust 1 pkt 1.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Pani proponuje przeredagowanie projektu, jak rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksandraFigiel">Przemodelowanie, po prostu, jeżeli, oczywiście, nie uznamy, że projekt przygotowany przez pana Borowieckiego jest lepszy w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Mam propozycję, ponieważ te sprawy są rozłączne, to proponuję, abyśmy zastosowali technikę, którą Komisja stosowała do tej pory. Rozdzielić to na dwa odrębne projekty ustaw, ponieważ zarówno waga, jak i przywiązanie wnioskodawców do poszczególnych spraw jest różne.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MirosławSekuła">W związku z tym, warto zmianę w art. 16 potraktować, jako osobny projekt ustawy, a pozostałe również, jako osobny projekt. W ten sposób uzyskamy ten efekt, że one wzajemnie nie będą się ewentualnie blokowały. Sądzę, że możemy w takim razie, rozpatrywać obecnie obydwa te projekty, ponieważ pierwszy projekt – ten oznaczy numerem 133/366/A, w pkt 1, pkt 2 i pkt 3 dotyczą spraw innych. Natomiast pkt 4 dotyczy tego samego, czego dotyczy zmiana zaproponowana przez pana Borowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MirosławSekuła">W związku z tym, jeżeli ten pierwszy projekt ograniczylibyśmy do pkt 1, pkt 2 i pkt 3, zmianę nr 4 wykreślili, a przyjęli również, jako osobny projekt zmianę dotyczącą tylko art. 16 ust. 1, będziemy mieli dwa projekty, które nie będą się wzajemnie blokowały. Jeżeli byłaby zgoda wnioskodawców do takiego potraktowania ich pracy, zaproponowałbym takie rozwiązanie naszej Komisji. Proszę o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszJakubowski">Oczywiście, zgadzamy się na takie rozwiązanie. Mieliśmy w zamyśle wtórnym przyjmowali takie założenie również, żeby wyłączyć art. 16 do oddzielnego procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, jeszcze tylko pana Borowieckiego zapytam. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBorowiecki">Tak, wyrażam zgodę na takie potraktowanie mojego projektu, jak to zaproponował pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, w związku z tym, pytam teraz członków Komisji, czy możemy do dalszych prac skierować projekt nr 133/366/A z wycięciem zmiany nr 4 oraz projekt 130/230/A w tej postaci, w której został sformułowany? Czy ktoś z członków Komisji jest temu przeciwny? Nikt, w związku z tym stwierdzam, że taką decyzję podjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do następnego projektu, czyli do projektu nr 134/228/A, o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych. Bardzo proszę, pani poseł Zdanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HannaZdanowska">Mam propozycję. Jeżeli jesteśmy przy propozycji zmiany ustawy o inspekcji weterynaryjnej, proponowałabym, aby pozostać nadal przy tym temacie i przeanalizować pozostałe dwa projekty również dotyczące art. 16 ustawy tylko innych ustępów. Chodzi mi o propozycje pana doktora Borowieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MirosławSekuła">Jeżeli pan poseł nie ma nic przeciwko temu, to uczynimy zadość woli koleżanki i zajmiemy się w tej chwili projektem 131/231. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy o inspekcji weterynaryjnej, który w art., 1 mówi, ze w ustawie … itd…, wprowadza się następujące zmiany. Art. 16 ust. 2 skreśla się i art. 16 ust. 5 skreśla się. To jest prosty projekt. Proszę pana Borowieckiego o parę słów komentarza, ale tylko parę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBorowiecki">Pozwoliłem sobie zaproponować skreślenie w art. 16 ust. 2 i ust. 5 z tego względu, że jest to dziwne rozwiązanie w postaci zlecania czynności przez powiatowego lekarza weterynarii w drodze decyzji administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AleksanderBorowiecki">Uważam, że decyzja administracyjna przy zlecaniu czynności jest w ogóle niepotrzebna i komplikuje sprawę. Jeżeli bowiem lekarz nie zostanie wyznaczony do określonych czynności, nie ma decyzji administracyjnej, nie ma możliwości odwołania się i tu jest sprzeczność, a także nierówność traktowania podmiotów na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AleksanderBorowiecki">Poza tym, przy wyznaczaniu w drodze decyzji administracyjnej, powiatowy lekarz praktycznie nie jest niczym skrępowany i nie odpowiada przed nikim i robi to według własnego uznania i według własnych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AleksanderBorowiecki">Kiedyś, cztery lata wcześniej, była przy tym artykule delegacja, że minister rolnictwa określi sposób wyznaczania. W tej chwili, nie wiem, jak to się stało, ale widocznie bardzo to przeszkadzało inspekcji weterynaryjnej i nawet taki przepis został uchylony. W związku z tym, że wchodzą tu w grę poważne pieniądze, bo około 0,5 mld zł., lekko licząc, którymi dysponują powiatowi lekarze w skali kraju w skali roku, te pieniądze są poza jakąkolwiek kontrolą państwa. Przy tym rozwiązaniu, jakie obecnie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AleksanderBorowiecki">Skreślenie decyzji administracyjnej z pewnością zwiększy przejrzystość, a poza tym, gdybyśmy ten przepis przeczytali literalnie, to ust. 3 art. 16 mówi wyraźnie, że wyznaczenie następuje poprzez zawarcie umowy. Decyzja jest ważna poprzez zawarcie umowy cywilno-prawnej. Według mnie, przepis mówiący o decyzji administracyjnej jest przepisem zbędnym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, czy ktoś jeszcze w tej sprawie chciałby się wypowiedzieć? Pan, bardzo proszę i proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JulianKruszyński">Julian Kruszyński, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii Wolnej Praktyki Medicus Veterinarius. Chciałbym, panie przewodniczący, szanowni państwo, również zaakcentować naszą obecność tutaj. Wnieśliśmy trzy poprawki, które zostały uwzględnione podczas ostatniego spotkania, i prosiłbym, abyśmy dzisiaj również wzięli pod uwagę poprawki Stowarzyszenia, jeżeli jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JulianKruszyński">Rzecz dotyczy ustawy o inspekcji weterynaryjnej, o której tutaj mówimy. Popieramy stanowisko Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w zakresie zmian, które tu zostały przedstawione, popieramy stanowisko kolegi Aleksandra Borowieckiego. Natomiast, nie zgadzamy się z Izbą w jednej kwestii, mianowicie, jeżeli chodzi o art. 6 ust. 5 pkt 2…..</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, ale tego teraz nie omawiamy, dlatego muszę tu interweniować. Sądziłem, że pan chce się wypowiedzieć w sprawie projektu, który obecnie omawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JulianKruszyński">W tym przypadku jesteśmy zgodni z kolegami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MirosławSekuła">Kiedy dojdziemy do tamtej sprawy, wtedy będziemy omawiać te propozycje. Chodzi o to, żebyśmy się nie pogubili i zachowali pewien porządek. Czy do tego projektu są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MirosławSekuła">Nie jestem do końca pewien, czy te szacunki, które pan przedstawił, kwot i braku kontroli nad ich wydawaniem, są takie oczywiste. Coś mi się w głowie kołacze, ale nie pamiętam szczegółów. To tylko taka luźna uwaga, nie merytoryczna. Czy są uwagi do tej propozycji? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AleksandraFigiel">Pierwsza kwestia dotyczy tego, że obawiam się wykreślenia tutaj przepisów o decyzji administracyjnej, a w szczególności wykreślenia ust. 5, który mówił o możliwości rozwiązania umowy z lekarzem weterynarii, który nie wykonuje swoich obowiązków w sposób właściwy. Z tego, co się orientuję, powiatowy lekarz weterynarii odpowiada za tego lekarza i za wykonywane przez niego funkcje, musi więc mieć jakiś tryb kontroli jego zadań i musi mieć możliwość rozwiązania tej umowy cywilno-prawnej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AleksandraFigiel">Natomiast, jeżeli chodzi o decyzję administracyjną, to, rzeczywiście, między innymi od pana Borowieckiego otrzymałam opinię, która jest dołączona do projektu, w której Urząd Zamówień Publicznych wypowiada się o możliwości stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych do art. 16.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AleksandraFigiel">Jest to po prostu niemożliwe, ponieważ jest decyzja administracyjna, a, po drugie, że obowiązuje rozporządzenie, które w sposób ścisły określa wynagrodzenie lekarzy weterynarii wykonujących ustawowe zadania powiatowego lekarza weterynarii. Sądzę, że, oczywiście, są pewne naruszenia, o których mówił pan Borowiecki, czyli, na przykład, totalna uznaniowość po stronie powiatowego lekarza weterynarii.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AleksandraFigiel">Jak wygląda w ogóle cała ta procedura? Z tego, co się orientuję, wygląda ona w ten sposób, że jeżeli są jakieś zadania, których powiatowy lekarz weterynarii nie może wykonywać i które zleca, to lekarze weterynarii zgłaszają się do powiatowego lekarza weterynarii, składają tam swoje oferty i z tych ofert powinien być wybierany właściwy lekarz.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#AleksandraFigiel">W rzeczywistości, a wynika to z moich rozmów z powiatowymi lekarzami weterynarii, lekarze powiatowi stosują kompletną uznaniowość, czyli wcale nie muszą wybrać tego lekarza, który złożył ofertę. To może być jakikolwiek lekarz, do którego lekarz powiatowy ma zaufanie. Widzę tu pewien problem, który może polegać na nadużyciach, jeżeli po stronie powiatowego lekarza weterynarii jest pełna uznaniowość. Dlatego można się zastanowić nad wprowadzeniem do tej ustawy możliwości zastosowania przetargów, czyli regulacji z ustawy Prawo o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#AleksandraFigiel">Byłaby to zapewne realizacja, między innymi, postulatu premiera dotyczącego taniego państwa. Spowodowałoby to na pewno rywalizację pomiędzy poszczególnymi lekarzami i ewentualne obniżenie kosztów. Tak sądzę.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#AleksandraFigiel">Na pewno należy zlikwidować decyzję administracyjną. W tym momencie jeszcze nie wiem, w jaki sposób i czym można ją zastąpić, ale sądzę, że warto się zastanowić nad przetargami publicznymi. Z tego, co wiem, właśnie ta kwestia wywołuje bardzo duże wątpliwości w środowisku lekarskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSekuła">Prosiłbym tylko o to, abyśmy nie wpadli w taką pułapkę, że będziemy organizować przetargi publiczne na te usługi, bo wtedy wszystkie krowy zdechną zanim zostaną rozstrzygnięte wszystkie odwołania od tego przetargu. Miejmy też po prostu podejście zdroworozsądkowe, żeby czasem, zwiększając przejrzystość i licząc na mniejsze koszty, nie spowodować rażącej dysfunkcji w wykonywaniu zadań. Tego się, w pierwszym odruchu, obawiam. Proszę, jeszcze pan Borowiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderBorowiecki">Chciałem się ustosunkować do jednej kwestii, o której mówiła pani mecenas. Jeżeli chodzi o ust. 5 art. 16, to przecież kodeks cywilny normuje te sprawy, kiedy można rozwiązać daną umowę itd.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AleksanderBorowiecki">Sądzę, że wystarczy zastosowanie kodeksu cywilnego i wtedy ust. 5 też jest niepotrzebny w tej ustawie. Wiadomo, że umowę można zawrzeć na miesiąc, na rok, a jeżeli lekarz nie wykonuje się zadań, do których się zobowiązał, to kodeks cywilny przewiduje natychmiastowe zerwanie umowy obu stron. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSekuła">Proszę, jeszcze Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne chciałoby do całego pakietu projektów ustaw sygnowanego przez pana Aleksandra Borowieckiego zgłosić uwagi wynikające stricte z zasad techniki prawodawczej, mianowicie, przepisy nie skreśla się, tylko uchyla się i w każdym projekcie ustawy należy to poprawić w sposób następujący. Na przykład, w art. 16 uchyla się ust. 7.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#DariuszDąbkowski">Jeszcze jedna uwaga, mianowicie, każdy projekt ustawy jest wtedy racjonalny i całościowy, jeżeli obejmuje przepisy o wejściu w życie. Tam, gdzie są trzy lub większa liczba kropek w danym projekcie ustawy, powinna się znaleźć data wejścia w życie ustawy. Najczęściej obecnie przyjmuje się 14 dni, ale przy każdym projekcie ustawy należy zważyć, czy nie są naruszane są prawa i obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#DariuszDąbkowski">Jeżeli tak, to ustawodawca bądź projektodawca w tym przypadku, musi się zastanowić, czy to vacatio legis jest wystarczające. Czy, na przykład, przy jakichś istotnych obostrzeniach dla obywatela, albo jakichś zasadniczych zmianach względem praw i obowiązków obywateli, proponowane vacatio legis wystarczy? Inaczej mówiąc, każdy projekt ustawy musi być zweryfikowany także pod kątem zasad techniki legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#DariuszDąbkowski">Pozwoliłem sobie, panie przewodniczący, zgłosić uwagę do całego pakietu, bo uwagi są te same i w ten sposób po prostu zajmuję mniej czasu. Są to sprawy stricte redakcyjne, trzeba to przeredagować i w każdym projekcie ustalić zasadniczą kwestię, mianowicie termin wejścia w życie każdej projektowanej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#DariuszDąbkowski">Jeszcze jedna uwaga, ale już bardziej natury przyszłościowej, jeżeli te projekty zostaną skierowane, jako inicjatywa poselska, czy komisyjna w tym przypadku, niewątpliwie, istotną rzeczą jest, że powinny się one znaleźć w jednym projekcie ustawy, ponieważ wysyłanie, w krótkim odcinku czasowym, kilku projektów dotyczących jednej ustawy o inspekcji weterynaryjnej, jest częstym zarzutem wytykanym przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#DariuszDąbkowski">Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie jednoznacznie stwierdza, że częste nowelizacje, na przykład, jednego aktu prawnego, jakim jest Prawo podatkowe, powodują, że podatnik albo, jak w tym przypadku, lekarz weterynarii ma problem z odczytaniem normy prawnej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Chciałbym tylko, aby pana apel był potraktowany w ten sposób, że należy wprowadzać 14-dniowe vacatio legis. Ono powinno być zdecydowanie dłuższe. Przypominam, że było to wielokrotnie dyskutowane przez różnych znawców prawa i oni uznali, że jest to minimum minimorum. Nie jest to jednak rozsądny termin. Na ogół stosujemy tutaj dwa takie terminy. Albo, że ustawa wchodzi w życie od 1 stycznia następnego roku, albo, jeżeli chcieliśmy coś znacznie wcześniej, to od 1 października 2008 roku. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszDąbkowski">Można pomóc wnioskodawcom dobrym zapisem legislacyjnym, niezobowiązującym za to, oczywiście, o ile jest to dopuszczalne z innych względów i, na przykład, wstawić tutaj, że dana regulacja wchodzi w życie w terminie 30 dni od dnia ogłoszenia. Jest to okres lepiej traktowany przez Trybunał Konstytucyjny niż 14 dni od dnia ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym się skupić na części merytorycznej projektu. Już wszyscy się wypowiedzieli. Miałbym jeszcze prośbę do państwa odnoszącą się do poprzedniego projektu – przepraszam, że tego wcześniej nie zrobiłem.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MirosławSekuła">Przypomnę, że zdecydowaliśmy, że zmianę nr 4 wyjmujemy z tego projektu. Prosiłbym o dopracowanie tego projektu i przepracowanie również uzasadnienia. W przypadku, kiedy ta zmiana nr 4 ma stanowić kolejną nowelizację i w związku z tym, ten projekt powinien trochę inaczej wyglądać. Również to uzasadnienie powinno wyglądać inaczej. To tylko taka prośba organizacyjna.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MirosławSekuła">Wracamy do projektu 131/ 231. Sądzę, że po tych zmianach – bardzo proszę o wprowadzenie tych zmian wynikających z podpowiedzi – możemy zaproponować przejście do dalszych prac nad tym, posłać to do opiniowania do Biura Analiz Sejmowych i do Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że te uwagi, które pani podniosła, i tak wyjdą w ekspertyzach, które uzyskamy, ale uważam, ze powinniśmy je uzyskać i wtedy będziemy mieli szerszy materiał do podjęcia decyzji. Czy ktoś z państwa członków Komisji jest przeciwny temu? Nie. Dobrze. W związku z tym tak decydujemy.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MirosławSekuła">Podążając za propozycja pani poseł Zdanowskiej, przechodzimy do projektu 132/365/A, czyli w dalszym ciągu ustawa o zmianie ustawy o inspekcji weterynaryjnej. Zmianę nr 1 w art. 16 ust 7 uchyla się. Proszę o parę słów komentarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AleksanderBorowiecki">Jest to całkowicie zbędny zapis, ponieważ o tym, czy dana umowa jest umową o pracę, umową zlecenia czy umową o dzieło decyduje jej treść, a nie nazwa czy forma. Treść i charakter.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AleksanderBorowiecki">Natomiast, zapis ust. 7 w art. 16, jak mogę przypuszczać, najprawdopodobniej był wprowadzony pod konkretne potrzeby. Po to, żeby umożliwić pracownikom inspekcji weterynaryjnej prowadzenie działalności gospodarczej. Do niczego poza tym nie był potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AleksanderBorowiecki">Nie jest to umowa o pracę, ponieważ i tak wiadomo, że nie jest to umowa o pracę i taki zapis jest zbędny. Może to być ewentualnie zabezpieczenie na wypadek źle skonstruowanej umowy spisanej przez powiatowego lekarza albo prywatnego lekarza. W razie, gdyby okazało się, że jest w tym jakaś pułapka i pojawiłyby się sprawy dotyczące ZUS-u, jeżeli jest taki zapis, może stanowić pewną ochronę. Praktycznie, w przypadku wadliwie sformułowanych umów, nie ma możliwości sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">Dobrze, rozumiem, że jest to dalszy etap „obcinania” art. 16 według pana, ze zbędnych przepisów. Proszę, czy ktoś z państwa chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć? Nie, nikt nie chce. W takim razie zapytam, czy ktoś jest przeciwny..., a jednak ktoś jest, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DariuszDąbkowski">Uwaga dotyczy meritum. Sądzimy, że, jak już wspomniałem, trzeba ten projekt ustawy przeredagować, należałoby też troszkę wzbogacić uzasadnienie, ponieważ z Regulaminu Sejmu wynika, że uzasadnienie musi wyjaśniać cel ustawy i jeśli jest usunięcie przepisu niewłaściwego, to niewątpliwie to meritum uzasadnienia, które pan wygłosił, należałoby przelać na papier, aby ustawodawca uchwalając takie prawo znał więcej szczegółów na temat istoty tych zmian. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję za tę uwagę, ponieważ samo stwierdzenie, że przepis jest niewłaściwy jest, po prostu, niewystarczające. Bardzo proszę o uzupełnienie uzasadnienia projektu ustawy. Jeżeli nikt z członków Komisji nie jest przeciwny skierowaniu tego projektu ustawy do zaopiniowania, to taką decyzję podejmujemy. Nikt nie jest przeciwny – więc projekt przesyłamy do BAS.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MirosławSekuła">Kolejny projekt – nr 137/232/A. To także jest projekt zmiany ustawy o inspekcji weterynaryjnej. Tym razem dotyczy ona art. 33 ust. 1. Proszę, oddaję głos panu Borowieckiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AleksanderBorowiecki">Tę zmianę zaproponowałem z jednego bardzo poważnego względu. Jeżeli przejdzie zapis, że powiatowy lekarz będzie mógł zawierać umowy z zakładami leczniczymi dla zwierząt, to wystąpi problem prawidłowego rozliczenia podatku VAT.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AleksanderBorowiecki">Do tej pory było praktykowane, że, w zasadzie, poza płatnikiem podatku VAT, nie była to osoba, która pobierała usługi, tylko lekarz weterynarii pomniejszał swoje dochody o wysokość podatku VAT. Jeżeli podatek VAT w tym roku jest w wysokości 7 %, to jeszcze te kwoty nie są duże, ale prawdopodobnie stawka podatku VAT na usługi weterynaryjne zmieni się od przyszłego roku, nie wiadomo jeszcze, jak, ale wiadomo, że będzie to VAT dwucyfrowy. Będzie to poważny problem.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#AleksanderBorowiecki">Jest jeszcze następna sprawa, że praktycznie inspekcja weterynaryjna, jako organ administracji państwowej, generalnie jest zwolniona z podatku VAT, ale w przypadku, gdy czynności zleca do wykonania nam, jako prywatnym lekarzom weterynarii, podatek VAT powinien być doliczany do tych czynności obligatoryjnie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#AleksanderBorowiecki">Na przykład, nasi usługobiorcy wcale się nie wzbraniają zapłacić podatek VAT, ponieważ podatek VAT, jako taki, jest formą podatku neutralnego i jest do rozliczenia. Nie stanowi żadnego dodatkowego obciążenia dla naszych usługobiorców, takich, jak masarnie i inne podmioty gospodarcze, na rzecz których wykonujemy pewne prace – po prostu, obsługujemy tych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#AleksanderBorowiecki">W związku z tym, jeżeli będzie jasno określone w przepisie, że opłaty, o których mowa w rozporządzeniu, są opłatami netto, wtedy wiadomo będzie, że do tych opłat należy doliczyć podatek VAT. Wtedy będzie kwestia czysta, jeżeli chodzi o podatek VAT. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MirosławSekuła">Troszkę mam wątpliwości, ponieważ standardowo przyjmuje się, że jeżeli jest mowa o cenie, jest to cena brutto. Zastanawiam się, czy czasem nie chce pan nas namówić do tego, żebyśmy „przyklepali” podwyżkę cen tych usług.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MirosławSekuła">Musiałbym się zastanowić. Teraz nie jestem w stanie tego zrobić. Czy czasem nie zmienimy ogólnej zasady, która mówi, że jeżeli mówi się o cenie, to jest to cena brutto? Cała reszta, to pochodne. Może to wyjaśnia sprawę, bo skądinąd wiemy, że budzi to wątpliwości, że niektórzy próbują traktować tę cenę, jako cenę netto, a później jest to kwestionowane przy rozliczaniu podatku.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#MirosławSekuła">Zakładam, że rozumiem intencje, że chodzi o to, żeby sprawa była czysta i jednoznaczna, ale przy okazji zwracam uwagę na to, że ceny natychmiast zostaną zwiększone o VAT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AleksanderBorowiecki">To nie są ceny, to są opłaty. A z opłatami wiążą się wynagrodzenia z drugiego rozporządzenia. To jest ta korelacja. Nic więcej dodać nie mogę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MirosławSekuła">Proszę jeszcze pana o komentarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekMastalerek">Powiem dosłownie dwa słowa na ten temat, ponieważ ten temat jest nieco zagmatwany. Po pierwsze, przepisy skarbowe, prawne w weterynarii są na szkoleniach księgowych demonstrowane, jako najbardziej kuriozalne ze wszystkich przepisów. W związku z tym dobrze, że Komisja się tym zajmuje. Krótko powiem, jak to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MarekMastalerek">Właściciel, na przykład, mleczarni, masarni czy zakładów mięsnych, który płaci za usługi powiatowemu lekarzowi weterynarii, nie płaci VAT-u od tych usług. Nie płaci również powiatowy inspektorat weterynarii.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#MarekMastalerek">Wątpliwości zaczynają się, czy lekarz weterynarii, który ma narzuconą cenę, który przyjmuje to nie negocjując żadnych cen, tylko z opłat i wynagrodzeń, w którymś momencie przyjmuje cenę, o której mówi mu się, że, na przykład, będzie miał z tego 5 złotych. Potem okazuje się, że do tej ceny różne urzędy skarbowe różnie podchodzą. Jedni naliczają od tego VAT, inni nie naliczają.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#MarekMastalerek">W kraju jest z tego powodu bałagan. Lekarz weterynarii z góry jest przestępcą skarbowo– podatkowym, więc, albo zróbmy tak, że VAT będzie od początku do końca przechodził, i to jest najbardziej uczciwe i jasne rozwiązanie, albo tak, żeby go nikt nie płacił. Teraz płaci go ten, kto ma najmniej do powiedzenia. I to jest najważniejsza sprawa w tym wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#MarekMastalerek">Uważamy, że należy to ujednolicić, dlatego rozumiem, że doktor Borowiecki, który jest praktykiem i wykonuje to na co dzień, ma z tym kłopoty. Niestety, część lekarzy weterynarii ma sprawy sądowe założone o VAT. Najpierw powiedziano z góry, że nie będą płacić, a teraz, po 5 latach, okazuje się, że powinni płacić VAT.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#MarekMastalerek">Przypominam, że doszło do jeszcze lepszego kuriozum prawnego. Kilka lat temu właściciele branży mięsnej przyszli do Sejmu i wymusili obniżkę stawek VAT, który w przyszłości mieli płacić. Obniżka poszła, ale oni nigdy nie zapłacili VAT-u. Tak wygląda sytuacja i może to dopiero państwu wyjaśni, jak bardzo kuriozalne są przepisy w tym względzie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MirosławSekuła">Co do VAT-u, mamy tutaj świadomość, że były i są jeszcze pułapki. One dotknęły i samorządy i indywidualnych przedsiębiorców, a także ostatecznych konsumentów. Właśnie w zakresie niejednoznaczności. Mam pytanie. Widzę, że są przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa, ale nie widzę przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Nie są wpisani na listę. Czy na sali są przedstawiciele Ministerstwa Finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbysławGłaczkowski">Tak, ale nie od VAT-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że pan tutaj nie chce się wypowiedzieć. Dobrze. A czy ze strony ministerstwa rolnictwa ktoś chce się wypowiedzieć? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#EwaLech">Z wieloma tezami zgłoszonymi przez lekarzy, którzy są przedstawicielami samorządu, w ogóle się nie zgadzamy. O tyle jest to dla nas niezręczne, że nie jest to miejsce do wymieniania sprzecznych poglądów między sobą, tym bardziej, że zostały powołane dwa zespoły do uzgadniania pewnych zmian, jeśli chodzi o reformę ich sekcji i o zmianę ustawy.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#EwaLech">Musimy to uzgodnić. Z niektórymi stanowiskami, z niektórymi opiniami Głównego Lekarza Weterynarii Izba się zgodziła, a teraz prezentuje inne stanowisko, więc sądzę, że będzie to podlegało jeszcze różnym dyskusjom, wymianie na papierze opinii. W późniejszym czasie będziemy na ten temat mówić.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#EwaLech">Chcę tylko powiedzieć, że jeżeli chodzi o VAT, to jeszcze kilka lat temu właśnie Izba walczyła o to, żeby była stawka zerowa, żeby się upewnić, czy to rzeczywiście jest stawka zero, więc, z całą pewnością, będzie to związane z podwyżką cen i trzeba wypracować jakieś kompromisowe stanowisko. Nie jesteśmy od tego, żeby wszystko negować, ale nie jest to dla nas miejsce do dyskusji, bo nie we wszystkim się zgadzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MirosławSekuła">Komisja jest jak najbardziej miejscem do dyskusji i fakt, że w waszym resorcie jest prowadzona praca nad inną zmianą, bardziej kompleksową zapewne, ustawy o inspekcji weterynaryjnej w żaden sposób nas nie ogranicza. My w tamtym procesie nie bierzemy udziału, więc, sądzę, że również nie powinno to ograniczać tych partnerów, których zapraszamy. W związku z tym, sądzę, że nie ma aż takiego wielkiego konfliktu między tym, co państwo robicie, a tym, co my, ponieważ są to procesy niezależne. Proszę, pani poseł Zdanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#HannaZdanowska">W tej sytuacji, chciałam zaproponować, abyśmy wystąpili z dezyderatem do Ministra Finansów i do Ministra Rolnictwa o stanowisko w sprawie dotyczącej tych zmian legislacyjnych. Przede wszystkim, jakie jest stanowisko Ministra Finansów, jeśli chodzi o sprawę związaną z VAT, bo bez tego nic nie zrobimy. Tutaj decydująca jest rola Ministra Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Sadzę, że powinniśmy wystąpić o opinię do Ministra Finansów i to możemy zrobić. Rozumiem, że pan dzisiaj nie może nam odpowiedzieć, ale może pan przekazać koledze, żeby specjaliści od VAT wypowiedzieli się na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MirosławSekuła">W związku z tym, proszę przedstawiciela Ministra Finansów o to, żeby pisemną opinię do tej sprawy Minister Finansów przedstawił Komisji w najbliższym czasie. Wtedy też zdecydujemy do końca, jakie będą dalsze losy tego projektu. W tym przypadku, poczekamy z decyzją na tę opinię.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MirosławSekuła">Opinię pani, jako Głównego Lekarza Weterynarii, już poznaliśmy, chociaż była ona dosyć zawoalowana, ale ważna jest opinia Ministra Finansów. Chcę zacytować Regulamin Sejmu – art. 157: „Na wypowiedziane przez posłów w toku posiedzenia Komisji wnioski i uwagi, uczestniczący w posiedzeniu przedstawiciele organów państwowych, instytucji i organizacji udzielają odpowiedzi na tym samym lub najbliższym posiedzeniu Komisji. W uzasadnionych przypadkach, odpowiedź ta może być udzielona w formie pisemnej. O treści nadesłanych odpowiedzi przewodniczący Komisji informuje Komisję na najbliższym posiedzeniu.”</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#MirosławSekuła">Chcę z tego przepisu skorzystać i proszę o pisemna informację o stanowisku Ministra Finansów w tej sprawie. Chodzi o art. 33 ust. 1 pkt 4, żeby ten przepis doprecyzować w ten sposób, że opłaty, o których mowa w pkt 1, są opłatami w rozumieniu przepisów ustawy o podatku od towarów i usług. Jeżeli tego projektu pan nie ma, dostanie pan go w naszym sekretariacie.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#MirosławSekuła">Ja pana proszę tylko o przekazanie tej prośby, abyśmy tę opinię dostali. Na razie więc czekamy, aż dostaniemy odpowiedź od Ministra Finansów. Bardzo proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DariuszDąbkowski">Czy chcecie państwo wysłuchać teraz uwag Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSekuła">Naturalnie, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowni państwo – zwracam się teraz do strony projektującej daną regulację – zresztą ta kwestia przed chwilą wynikła. Otóż, zgodnie z Regulaminem Sejmu, w tego typu projekcie należy wskazać źródła finansowania. Niewątpliwie, w uzasadnieniu musi się znaleźć propozycja dotycząca źródeł finansowania, ewentualnie powinny być wskazane skutki dla budżetu państwa albo jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#DariuszDąbkowski">Jeszcze jedna uwaga à propos całości tego pakietu projektów. Oprócz wyjaśnienia celów ustawy, przedstawienia stanu obecnego oraz różnic pomiędzy obecnym a przewidywanym stanem prawnym, Regulamin Sejmu wymaga od państwa przedstawienia przewidywanych skutków społecznych, gospodarczych i finansowych oraz wskazania źródeł finansowania, o czy już powiedziałem, przedłożenia projektów aktów wykonawczych, jeżeli takie są w ustawie oraz przedstawienia oświadczenia o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Ażeby prościej było państwu te wszystkie kwestie wyspecyfikować i zamieścić w uzasadnieniu – jest to art. 34 ust. 2 Regulaminu Sejmu. Jest tam wszystko w sposób jasny powiedziane, co ma się znaleźć w uzasadnieniu. Wtedy uwagi Biura Legislacyjnego będą bezprzedmiotowe, jeśli państwo spełnicie wszystkie te wymagania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Na razie podjęliśmy decyzję, że odkładamy dalsze rozpatrywanie tego projektu do czasu otrzymania opinii Ministra Finansów. Co prawda, teraz to już nie jest zgodne z tą propozycją pani poseł Zdanowskiej, ponieważ w tym pakiecie mamy projekt nr 138/168/A dotyczący ustawy Prawo farmaceutyczne, ale, żeby pana nie blokować, może zastanówmy się jeszcze i nad tym. Rozumiem, że proponuje pan, aby w prawie farmaceutycznym, w art. 118 ust. 2 po słowie „obrotem” dodać wcześniej zdanie „ i resztą stosowanych produktów leczniczych i weterynaryjnych”. Proszę o parę słów wprowadzenia. Powiem szczerze, że jestem trochę zaniepokojony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderBorowiecki">To rozstrzygnięcie „ i ilością stosowanych produktów leczniczych i weterynaryjnych” w naszym ustawodawstwie ukazało się stosunkowo niedawno, bo w sierpniu ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#AleksanderBorowiecki">Niestety, w naszym ustawodawstwie, ani ogólnym, ani szczegółowym, ani innym, nie ma żadnych przepisów, które w jasny i precyzyjny sposób określałyby, jak stosować leki. Jedyną taką wskazówką są reklamówki na opakowaniach leków, które mówią, że można zastosować lek w dawce od do.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#AleksanderBorowiecki">Na podstawie jakich kryteriów więc urzędnik państwowy – bo tak trzeba powiedzieć o lekarzu, który praktycznie z kliniką nie ma nic wspólnego, a posiada jedynie tytuł lekarza weterynarii – ma określić i ocenić, czy lekarz praktyk prawidłowo stosuje leki?</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#AleksanderBorowiecki">Jeżeli chodzi o kontrolę ilości i prawidłowości stosowanych leków, to sprawuje ją Izba Lekarsko-Weterynaryjna, która ma lekarzy fachowców – klinicystów i terenowców. Poza tym, Izba w stosunku do lekarza, który nie przestrzega reguł, może stosować kary.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, ale to już wiemy. Prosimy, żeby pan tego nie rozwijał, bo już to wiemy. Mam dodatkowe pytanie. Prawie zawsze, kiedy próbuje się coś doprecyzować, na przykład, takim sformułowaniem, że określa się też ilość stosowanych produktów leczniczych, w historii tego jest próba zamknięcia jakiejś dziury, która się w jakimś momencie pojawiła.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MirosławSekuła">Prosiłbym, zatem, aby pan również tak szczerze powiedział, dlaczego ten przepis był wprowadzony, bo będziemy musieli innych pytać. Czuję przez skórę, że został on wprowadzony po to, żeby jakąś nieprawidłowość uniemożliwić. To wcale nie znaczy, że ten przepis jest właściwy, ale proszę nam też podpowiedzieć, żebyśmy w przyszłości tego nie szukali. O co naprawdę chodziło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AleksanderBorowiecki">Panie przewodniczący, tak naprawdę, to nie wiem, o co chodziło. Ale w zasadzie nie ma problemu, jak stosować leki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że pan nie wie. Czy Główny Lekarz Weterynarii może nam powiedzieć, jaka była geneza tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#EwaLech">Przede wszystkim, chodzi o to, żeby wdrożyć program ochrony antybiotyków. Była taka akcja ogólnokrajowa, żeby zmniejszyć oporność na antybiotyki, co jest problemem bardzo podkreślanym w Europie.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#EwaLech">Ponieważ sektor zdrowia publicznego i Ministerstwo Zdrowia – tu są pewne przepychanki – obarcza jednak odpowiedzialnością lekarzy weterynarii za „niekontrolowany” obrót lekami, chcieliśmy po prostu ograniczyć stosowanie antybiotyków i zwiększyć kontrolę, czy ilość zużywanych antybiotyków jest zgodna z zasadami dobrej praktyki – i tu nie zgadzam się z tym, że lekarze, które pełnią funkcje urzędowe, pracownicy inspekcji, nie wiedzą, jak należy stosować leki i w jakich ilościach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że intencja była taka, że, co prawda, wchodzimy w zakres działania weterynarzy, ale zwracamy uwagę na to, że oni ratują przede wszystkim zwierzęta, a niekoniecznie ludzi, którzy później te zwierzęta zjadają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#EwaLech">Chodzi o zdrowie publiczne, przede wszystkim. Antybiotyki stosowane bez kontroli u zwierząt, które później są wykorzystywane przez ludzi na mięso, powodują oporność na antybiotyki. Chodzi o oporność i zdrowie publiczne. To jest ta przesłanka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MirosławSekuła">Dobrze, proszę, pan jeszcze chciał się w tej sprawie wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JulianKruszyński">Tak się składa, że zasiadam w zespole, który zajmuje się ochroną antybiotyków – przy Ministerstwie Zdrowia – więc chronimy antybiotyki. Jest cały program, ale akurat w weterynarii jest tak, że nikt nie szasta lekami bez potrzeby. Dlaczego? Otóż, dlatego, że w weterynarii mamy pełną odpłatność. Zarządzenie w tej kwestii jest to zdublowanie kontroli, ponieważ ustawa o zawodzie lekarza weterynarii reguluje te kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MirosławSekuła">Widzę, że wchodzimy coraz głębiej w problemy merytoryczne. Proponuję, abyśmy się nie zajmowali tym projektem ustawy, żebyśmy się nie zajmowali prawem farmaceutycznym jako Komisja, odsyłając sprawę do Komisji merytorycznych, a więc do Komisji Rolnictwa i Komisji Zdrowia. To dotyczy zarówno ochrony zdrowia, jak i ochrony zdrowia konsumentów. Czy ktoś z członków Komisji ma inną propozycję? Nie. W związku z tym, podejmujemy decyzję, że tym się nie zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MirosławSekuła">Wracamy do projektów Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Jeszcze tylko poproszę pana Borowieckiego o dokonanie poprawek, w miarę możliwości, tych kwestii, na które zwracało uwagę Biuro Legislacyjne, abyśmy kierowali projekty do opiniowania już z tymi poprawkami. Dziękuję bardzo za przygotowanie tych projektów. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani tym, że pan to opracował.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do projektu 134/228/A o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych. Proszę o kilka słów komentarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszJakubowski">Ta zmiana jest prosta. Jest to zamiana zapisu „współdziałanie w sprawach specjalizacji zawodowej” na „organizacja specjalizacji zawodowych lekarzy weterynarii”. W uzasadnieniu wyjaśniamy dokładnie, o co chodzi. Przede wszystkim, w tej chwili, organizując specjalizacje zawodowe lekarze weterynarii nie mogą korzystać z funduszy unijnych, ponieważ organizację tę prowadzi przedsiębiorstwo państwowe, jakim jest Instytut Weterynarii, instytut badawczy w Puławach. Ponadto, część środków, które wpłacają prywatnie lekarze weterynarii, trafia do budżetu instytutu….</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MirosławSekuła">Proszę nie rozwijać, my pamiętamy tę dyskusję, która była przeprowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TadeuszJakubowski">To jest dla nas bardzo ważne, ponieważ wzorem innych krajów Unii Europejskiej chcemy prowadzić ustawiczne kształcenie z prawdziwego zdarzenia, a składnikiem tego ma być specjalizacja lekarzy weterynarii. Chcemy też stworzyć krajowe biuro do spraw weterynarii….</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MirosławSekuła">Dobrze. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Jeżeli nie, to w związku z tym, że, o ile pamiętam, projekt ten nie budził większych emocji negatywnych, proponuję skierowanie go do dalszego opiniowania. Nie widzę głosów przeciwnych.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do omówienia projektu 135/367/A – czyli do projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt dotyczących art. 24, itd. Proszę o parę słów na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TadeuszJakubowski">Decyzją parlamentu, jako izba lekarsko-weterynaryjna, prowadzimy paszporty dla psów, kotów i fretek. To są zwierzęta towarzyszące w czasie podróży. Wydajemy m.in. ważne paszporty, jeżeli chodzi o przemieszczanie się zwierząt na terenie państw Unii Europejskiej, ale także do innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#TadeuszJakubowski">Tymczasem w ustawie nie ma zapisu o stworzeniu bazy danych, czyli rejestracji tych paszportów. Cóż wart jest paszport, jeżeli nie jest rejestrowany. Uchwałą Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej wprowadziliśmy prowadzenie bazy danych.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#TadeuszJakubowski">Sprawa jest prosta, chodzi o uzupełnienie ustawy o ten zapis, który proponujemy. Jest on szeroki, ale nie prowadzi do skutków budżetowych, natomiast absurdalne jest to, że nie ma tego zapisu w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MirosławSekuła">Mam pewien problem, bo właściwie nie jesteśmy dobrym adresatem tej zmiany. Jesteśmy od tego, żeby zmniejszać biurokrację, a więc ilość obciążeń i żeby eliminować te obciążenia, natomiast państwo tutaj proponujecie, abyśmy wprowadzili jakiś obowiązek. Nawet, jak to jest uzasadnione głęboko merytorycznie, to wykracza to poza uprawnienia, które Sejm dał naszej Komisji. W związku z tym, nie chcielibyśmy tego robić i chcielibyśmy poprosić o skierowanie tego do komisji branżowych, czyli do Komisji Rolnictwa, ponieważ ona ma to upoważnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MariaBoradynLaudańska">Ta zmiana, którą przed chwilą przedłożyła Izba, jest już wprowadzona do projektu ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych. Jest to zmiana nr 15, a projekt tej ustawy jest już po uzgodnieniach międzyresortowych. Prawdopodobnie już w tym tygodniu będzie przedmiotem obrad posiedzenia Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MirosławSekuła">Ale u Marszałka jeszcze go nie ma. Jeszcze trochę. Dziękuję. Proponuję, abyście się państwo zadowolili tym, że kto inny już to robi, a poza tym, jak powiedziałem, to trochę wykracza poza zakres upoważnienia naszej Komisji. W związku z tym, nie będziemy się tym dalej zajmować.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do projektu 136/229/A o zmianie ustawy o zakładach leczniczych dla zwierząt. Proszę o parę słów na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekMastalerek">Jednak Komisja spełniła swoją rolę, ponieważ projekt, który odleżał się w ministerstwie wiele miesięcy, teraz przyspieszył – mówię o poprzednim projekcie. Jeżeli chodzi o ten projekt, chciałbym zreferować krótko. Może przytoczę suche fakty, będzie to najlepsze</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#MarekMastalerek">W ustawie o swobodzie działalności gospodarczej znajdują się następujące zapisy.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#MarekMastalerek">W art. 2 mówi się: „działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność usługowa, a także działalność zawodowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.”</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#MarekMastalerek">Art. 4 mówi, że przedsiębiorcą jest ktoś, kto ma zdolność prawną, wykonujący we własnym imieniu działalność gospodarczą. Do przedsiębiorców zalicza się również wspólników spółki cywilnej, jeżeli prowadzą działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#MarekMastalerek">Art. 5 mówi, co to jest działalność regulowana. Natomiast, w ustawie o zakładach leczniczych dla zwierząt jest napisane, że do zakładów leczniczych dla zwierząt nie stosuje się przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#MarekMastalerek">Oznacza to, że przedsiębiorcy, lekarze weterynarii prowadzący prywatną działalność gospodarczą są w dziwny sposób wykreśleni, mimo że spełniają wszystkie warunki, o których mówi ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. W związku z tym, jest rzeczą oczywistą, że od kilku lat napływają do Izby wnioski lekarzy weterynarii, żeby coś z tym zrobić.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#MarekMastalerek">Występowaliśmy z tym do Ministra Gospodarki kilkakrotnie, ale, oczywiście, zmiany rządów nie dały nam szansy doprowadzenia sprawy do końca. Jest to kuriozalny przepis, który, jak sądzę, nadaje się do państwa Komisji.</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#MarekMastalerek">To wyjątkowo utrudnia nam działanie z bardzo prostych względów. Po prostu, lekarze weterynarii są zawieszeni w próżni. Prowadzą działalność gospodarczą, a jednocześnie nie są uwzględnieni w działalności gospodarczej. Ponoszą wszelkie obciążenia z tego tytułu, natomiast, nie mają żadnych przywilejów.</u>
          <u xml:id="u-70.8" who="#MarekMastalerek">Krótko mówiąc, uważamy, że nie może być tak, żeby lekarze weterynarii byli wyłączeni, bo skoro są przedsiębiorcami, skoro prowadzą działalność gospodarczą, to nie powinni być wykluczeni z kręgu przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-70.9" who="#MarekMastalerek">Jednocześnie następne zmiany, które są nieco dłuższe, nie chcę mówić o szczegółach, bo to jest w uzasadnieniu. Od 5 lat działa ustawa o zakładach leczniczych dla zwierząt i przez te 5 lat doszły pewne techniczne rozwiązania, które nam się nasunęły w czasie iluś kontroli, iluś wniosków itd. Te wszystkie uwagi i propozycje chcemy uwzględnić w jednym projekcie zmiany ustawy.</u>
          <u xml:id="u-70.10" who="#MarekMastalerek">Chodzi o techniczne poprawki w zakresie wydawania rozstrzygnięć, w sprawie wpisu do ewidencji, dostosowane do Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Często bywa, że izba okręgowa nie pozwala otworzyć zakładu, czy też odwrotnie – pozwala, a potem przychodzą do nas odwołania; musimy się z tymi tematami zmierzyć, ponieważ nie jest to jasno określone. A zatem, te wszystkie przepisy są wypracowane w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję za wyjaśnienie. Mam taką uwagę. Uważałbym, że jak najbardziej wszystko do nas należy, jeżeli rozpatrywalibyśmy tylko zmianę nr 1, czyli w art. 1 uchyla się ust. 3, bo to jak najbardziej jest uchylenie jakiejś bariery.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#MirosławSekuła">Powiem szczerze, że nie bardzo jestem w stanie w tej chwili odnieść się do zmiany w nr 2 i nr 3, bo wygląda na to, że przy okazji usunięcia przez nas bariery chcecie państwo jakieś sprawy merytoryczne uporządkować. My natomiast wolelibyśmy, aby te kwestie porządkowały Komisje merytoryczne. Te, które mają lepszych niż my specjalistów od zajmowania się tymi sprawami. Prosiłbym bardzo panią z Ministerstwa Rolnictwa o udzielenie nam w tej sprawie jakieś informacji. Nie wiem bowiem, czy nie wchodzimy w coś, co już jest zrobione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MariaBoradynLaudańska">Rzeczywiście, już raz kiedyś to powiedziałam, że tę ustawę przygotowywała kiedyś izba lekarsko-weterynaryjna i poprzez posłów przekazała ten projekt ustawy regulujący kwestię zakładów leczniczych dla zwierząt w Polsce, ale wtedy sama nie chciała, aby ten zawód podlegał ustawie o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MariaBoradynLaudańska">Natomiast, jeżeli państwu potrzebna jest nasza opinia, to my absolutnie uważamy, że ta zmiana, o której pan przewodniczący powiedział, jest korzystna i prosiłabym o to, żeby ją wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#MariaBoradynLaudańska">Co do zmiany nr 2 i nr 3, jest to głębsza sprawa, która wymaga również analizy dwóch dyrektyw unijnych, tj. Dyrektywy 2005/36 o kwalifikacjach zawodowych, a także 2006/123, dotyczącej usług na rynku wewnętrznym, i trzeba to rzeczywiście dopracować. My to zrobimy we własnym zakresie. Już w tej chwili trwa analiza tych przepisów. Przygotowujemy się do konkretnej zmiany, przy czym musimy współdziałać w tej sprawie z Izbą. Ale na razie jesteśmy na etapie przygotowań wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, chciałbym zaproponować takie rozwiązanie, abyśmy się w naszym projekcie ograniczyli do zmiany nr 1, czyli do uchylenia ust. 3, który, jak się wydaje, jest niezasadny wręcz na wyczucie, i zrezygnowali ze zmian pozostałych. Bardzo proszę, pan ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszJakubowski">Nie rozmawiałem na ten temat z prawnikami, ale jeżeli usuniemy te zmiany, to powstanie niewypełniona próżnia i zrodzi się pytanie, co dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, o co chodzi. Możemy podjąć taką decyzję. Ponieważ to jest całkowicie w duchu naszej Komisji, to uwzględniamy zmianę nr 1. Rozumiem, że jako konsekwencję tej zmiany, mamy zmianę nr 2 i nr 3. Poślemy to do opiniowania i zobaczymy, jakie będą wyniki dalszych analiz. W związku z tym, jeżeli nikt z członków Komisji nie jest przeciwny, żeby skierować ten projekt do analiz, to kierujemy go do dalszych prac. Nikt nie jest przeciwny. Dziękuję, podjęliśmy taką decyzję. Proszę, pan jeszcze chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AdamToborek">Chciałby, panie przewodniczący, zwrócić tylko uwagę na jedną bardzo istotną rzecz. W tej propozycji, w art. 16, dodanie nowego brzmienia oznacza stworzenie zupełnie nowej instytucji i poważne rozstrzygnięcie merytoryczne, mianowicie, że wykonywanie tej działalności jest działalnością regulowaną.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AdamToborek">Nie wiem, czy jest miejsce tutaj, na posiedzeniu tej Komisji, żeby o tym rozstrzygać. Być może, wykonywanie tej działalności nie powinno być działalnością regulowaną. W ustawie o swobodzie działalności gospodarczej jest numerus clausus działalności uznawanych za regulowane poprzez wyszczególnienie ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MirosławSekuła">Panie dyrektorze, zakładam, że to nam wyjdzie w tych opiniach. Wtedy dopiero będziemy w stanie bardziej merytorycznie odnieść się do tego projektu. Zresztą i tak podjęliśmy już decyzję, więc nie możemy do tego wracać. Ale dziękuję za tę uwagę. Zwrócimy na ten problem szczególną uwagę w tych opiniach.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MirosławSekuła">Ponawiam ten apel, który już Biuro Legislacyjne zgłaszało. Bardzo proszę, w miarę możliwości o dopracowanie tych projektów według tych kryteriów, które są zawarte w Regulaminie Sejmu. Rozumiem, że kierujemy ten projekt do Biura Analiz Sejmowych, żeby uzyskać opinię na temat tego projektu. Dziękuję. To wszystko, co mieliśmy dziś do rozpatrzenia. Proszę, jeszcze na koniec panu udzielam głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JulianKruszyński">Jestem zdziwiony, ponieważ Medicus Veterinarius wysłał trzy propozycje zmian, które są kompatybilne z tymi propozycjami, o których usłyszeliśmy tutaj, a dzisiaj nic nie padło na ten temat. Czy Komisja nie otrzymała tych propozycji zmian od nas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MirosławSekuła">Nie wiem, może jeszcze nie otrzymała, a może jeszcze nie są one opracowane na tyle, abyśmy mogli się nimi zająć. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Trzeba to wyjaśnić z sekretariatem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#MirosławSekuła">Na pewno nie będziemy dziś procedować nad tymi propozycjami, bo dla posłów tylko te propozycje zostały przygotowane. Nie jesteśmy w stanie pracować nad materiałem, który nie jest dla nas przygotowany. Nie wiem, czemu tak się stało, proszę to wyjaśnić z sekretariatem Komisji. Jeżeli ten materiał jest, to wcześniej czy później trafi do rąk posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JulianKruszyński">Wielka szkoda, bo te propozycje współgrają z tymi, które zostały zgłoszone, i są w pewnych momentach uzupełnieniem tych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MirosławSekuła">Mogę podzielić pana żal, że tak się stało, ale nie potrafię nic z tym zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TadeuszJakubowski">Mam tylko jedno pytanie jeżeli chodzi o ustawę o inspekcji weterynaryjnej i art. 16. Czy mamy przedłożyć ten wydzielony art. 16 jako projekt, czy państwo już sami będziecie nad tym pracować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MirosławSekuła">Nie. Zdecydowaliśmy już, że w tym zakresie będziemy pracować nad projektem zgłoszonym przez pana Borowieckiego. Tu już nie ma potrzeby. To są dwa projekty dotyczące tej samej materii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszJakubowski">Czy to znaczy, że państwo projekt Izby oddalacie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MirosławSekuła">Nie, my z niego wycięliśmy zmianę nr 3, że po art. 16 dodaje się art. 16a w brzmieniu…, itd. W związku z tym była moja prośba – i ją ponowię – żeby ten projekt dostosować do tego zabiegu, który wykonaliśmy, a więc, żeby go ograniczyć do zmiany nr 1-3. Art. 16 w tym zakresie będziemy prowadzić jako projekt zgłoszony przez pana Borowieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TadeuszJakubowski">Pytam o to, ponieważ my z tym zapisem kolegi Borowieckiego nie do końca się zgadzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MirosławSekuła">Wiem o tym, ale my musimy dokonywać wyboru. Nie możemy zbyt długo prowadzić równolegle dwóch wątków. Mam propozycję: jeżeli państwo uważacie, że należałoby w tym artykule inaczej tę sprawę uregulować, po prostu przygotujcie swoją wersję i wtedy albo będziemy ją jeszcze raz rozpatrywać, albo weźmiemy ją pod uwagę przy nadawaniu kształtu temu projektowi, który posłaliśmy do dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#TadeuszJakubowski">Panie przewodniczący, ten nasz projekt jest bardzo dopracowany. Dyskutowaliśmy nad nim naprawdę bardzo długo i tu są uzgodnione wszystkie aspekty takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MirosławSekuła">Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę swoją wersję mogli państwo przedstawić. Ale osobno, niezwiązaną z tym projektem. Dziękuję. Nie ma dalszych zgłoszeń. Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>