text_structure.xml
16.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie projektu dezyderatu nr 6 Komisji – sprawę będzie referował poseł Mirosław Sekuła, oraz sprawy różne, w których będę prosił, by sekretariat Komisji wystąpił do wszystkich posłów, którym zlecono przygotowanie dezyderatów, o przygotowanie ich, aby w przyszłym tygodniu – w środę lub w czwartek – mogło odbyć się posiedzenie Komisji poświęcone tylko sprawom związanym z dezyderatami.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">Jeśli chodzi o przyszły tydzień, chciałbym, aby w środę i czwartek – ewentualnie również w piątek – odbyło się sporo naszych posiedzeń. Obecnie „dobijamy” do 50 posiedzenia naszej Komisji i dobrze byłoby, gdybyśmy w przyszłym tygodniu „przeskoczyli” półmetek. Będziemy pracować naprawdę intensywnie od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszPalikot">W czwartek chciałbym zorganizować konferencję prasową z okazji 50 posiedzenia Komisji, na którą oczywiście zapraszam wszystkich członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszPalikot">Na jednym z posiedzeń w przyszłym tygodniu chciałbym przedstawić następną „setkę” tematów. Czeka nas zatem – zwracam się do eksperta Komisji i sekretarza Komisji – intensywna praca w weekend, zmierzająca do zidentyfikowania wszystkich postulatów, które pojawiły się w ostatnim okresie, oraz wyeliminowania ewentualnych błędów technicznych pojawiających się we wnioskach.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszPalikot">Proszę o zaprezentowanie projektu dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MirosławSekuła">Dezyderat nr 6 dotyczy ujednolicenia kursu wymiany walut dla celów podatkowych. Do projektu dezyderatu dołączyłem – do państwa wiadomości – pierwszą stronę rozporządzenia Ministra Finansów z 27 kwietnia 2004 r. oraz fragment dotyczący § 37, gdzie mowa jest o sposobie przeliczania walut. Jest on inny niż w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych i w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. W tych dwóch ustawach jest dość jasno sformułowane, że przychody w walutach obcych przelicza się na złote według kursu średniego ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MirosławSekuła">Natomiast zupełnie nie wiadomo, dlaczego we wspomnianym rozporządzeniu Ministra Finansów przy przeliczaniu stosowany jest kurs bieżący.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MirosławSekuła">Kursy NBP ogłaszane są o godz. 11-tej, a zatem część faktur jest przeliczana po godz. 11-tej na nowy kurs. Nie daje to żadnych oszczędności, bo różnice kursowe dziennie już nie są wielkie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MirosławSekuła">W dezyderacie proponujemy ujednolicenie i uproszczenie tych operacji, czyli zmianę rozporządzenia Ministra Finansów w kierunku przyjęcia takiego rozwiązania, jaki jest w ustawach CIT i PIT.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MirosławSekuła">Jeżeli Minister Finansów przychyli się ku temu rozwiązaniu, to kolejna nielogiczność będzie zlikwidowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Rozmawiałem na ten temat z ministrem finansów – zgodził się w 100 % z naszym stanowiskiem i będzie wprowadzona ta zmiana w rozporządzeniu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekWikiński">Proponuję wykreślenie ostatniego akapitu: „Jednocześnie informujemy, że Komisja po uzyskaniu stanowiska Ministra rozważy własna inicjatywę legislacyjną w tej sprawie.”.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekWikiński">Jeżeli pan przewodniczący rozmawiał już z ministrem Janem Rostowskim i z jego strony jest dobra wola, to ostatnie zdanie dezyderatu jest niefortunne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Zatem wykreślamy ostatni akapit. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełPoncyliusz">Moja propozycja jest dalej idąca, proponuje bowiem wykreślenie dwu ostatnich akapitów, tzn. cytowanego już oraz poprzedniego w brzmieniu: „W związku z powyższym Komisja zwraca się do Ministra Finansów o podjęcie stosownych działań mających na celu przedstawienie postulatu.”.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PawełPoncyliusz">My na razie chcemy poznać stanowisko ministra w tej sprawie, a potem być może nawet sami podejmiemy inicjatywę legislacyjną. Dlatego cytowane wyżej zdanie powinno się skreślić lub przeformułować.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Mam pewne wątpliwości, co do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekWikiński">Nie podzielam wątpliwości posła Pawła Poncyliusza, ale idąc tokiem jego rozumowania proponowałbym wykreślenie wyrazu „stosownych” w przedostatnim akapicie. W rezultacie dezyderat kończyłby się zdaniem: „W związku z powyższym Komisja zwraca się do Ministra Finansów o podjęcie działań mających na celu wdrożenie przedstawionego postulatu.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Słyszę, że jest ogólna aprobata. Zatem przyjęliśmy dezyderat nr 6. Przechodzimy do spraw różnych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszPalikot">Przypominam, że w środę i czwartek czeka nas bardzo intensywna praca – proszę sobie zarezerwować czas od wczesnych do późnych godzin.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanuszPalikot">Chcę państwa poinformować, iż podjąłem działania – na razie nieformalne – zmierzające do zaproszenia Güntera Verheugena w celu wygłoszenia wykładu na posiedzeniu naszej Komisji i wstępnie jest pozytywny sygnał z tamtej strony.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanuszPalikot">Przypominam, że był on odpowiedzialny w Unii Europejskiej za deregulacje, co dla nas jest sprawą bardzo interesującą.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekWikiński">Jeśli chodzi o naszą pracę w przyszłym tygodniu mam jeden postulat w imieniu posłów zamiejscowych. Chodzi o to, by nie zwoływać posiedzeń na godzinę 9 rano, bo musimy do Warszawy dojechać. Dlatego proponowałbym, aby była to godzina 10.30 – jeśli chodzi o pracę w tygodniu „niesejmowym”.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekWikiński">Sprawa druga. Zostałem zobligowany przez pana przewodniczącego do przygotowania dwóch dezyderatów. W kilku słowach chciałbym zreferować dwie sprawy, którymi miałem się zająć.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekWikiński">Pierwsza sprawa dotyczy wypłaty przez sądy za czynności wykonane przez biegłych rzeczoznawców lub tłumaczy. W tej sprawie otrzymałem wiele pism, dotyczących stanu faktycznego, przykładów oraz faktury. Uzyskałem także uzasadnienie sądu, w którym czytamy, iż „ W uchwale z dnia 21 grudnia 2006 r. III CZP 127/2006, publikowanej w Biuletynie Sądu Najwyższego z 2006 r. nr 12 poz. 11, Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że biegłemu będącemu płatnikiem podatku od towarów i usług przyznaje się wynagrodzenie bez uwzględnienia tego podatku.”.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarekWikiński">Poprosiłem sekretariat Komisji o pomoc i w sposób sprawny i szybki dotarto do orzeczenia Sądu Najwyższego, z którego wynika, iż 21 grudnia 2006 r. Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów, na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Krakowie, stwierdził: „Sąd przyznaje biegłemu będącemu podatnikiem w zakresie podatku od towarów i usług wynagrodzenie bez uwzględnienia tego podatku.”.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarekWikiński">W tym momencie dezyderat do Ministra Sprawiedliwości – bo taki miał być adresat naszego dezyderatu – jest bezzasadny, ponieważ ani Komisja, ani rząd nie ma żadnego wpływu na Sąd Najwyższy.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarekWikiński">Moja propozycja w tej sprawie jest następująca: poprosić Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie w taki sposób zmiany do ustawy o podatku od towarów i usług, aby biegli rzeczoznawcy, w zakresie, w jakiej służą swoją radą i poradom dla sądów powszechnych Rzeczypospolitej, nie ponosili podwójnego kosztu.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MarekWikiński">Dzisiaj sytuacja wygląda w ten sposób: podatnik, który jest tłumaczem – zgodnie z wykładnią uznawany za biegłego rzeczoznawcę – wystawiając fakturę do kwoty netto swego honorarium dopisuje 22% stawki podatku VAT, sąd mu tej stawki 22 % nie wypłaca, a podatnik otrzymuje kwotę netto, od której musi odprowadzić podatek VAT.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#MarekWikiński">Jest to bardzo skomplikowana sprawa i absolutnie konieczna jest zmiana ustawowa, aczkolwiek nie wiemy, jakie będzie stanowisko Ministra Finansów do projektu ustawy, w której będzie pewnego rodzaju wyłom w systemie.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#MarekWikiński">Przyznam, że nie znałem tego orzeczenia Sądu Najwyższego i byłem szczerze zdumiony taką wykładnią, ale taki jest faktyczny stan prawny. W związku z powyższym proszę o wycofanie zlecenia przygotowania dezyderatu Komisji i skierowanie prośby do OIRP w Warszawie o przygotowanie stosownych przepisów ustawowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Pan poseł powiedział, iż była to uchwała trzech sędziów, a zatem nie jest to obligujące dla innych, bowiem może się zdarzyć, że inny sędzia orzeknie inaczej. Oczywiście sędziowie orzekają na podstawie obowiązującego prawa, co wskazuje, że nasze działania powinny zmierzać do zmiany ustawy. Dlatego zgadzam się z tym, iż trzeba przygotować projekt ustawy, w którym uwzględniono by orzeczenie Sądu Najwyższego w składzie trzech sędziów.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MirosławSekuła">Zastanawiam się jednak, czy dezyderat nie byłby zasadny, bowiem właśnie w dezyderacie moglibyśmy zwrócić uwagę ministrowi finansów i w ten sposób moglibyśmy uzyskać jego stanowisko, które byłoby wstępną opinią do proponowanej zmiany ustawowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Po co jednak komplikować sprawę. Zgadzamy się co do jednego – musimy dokonać zmiany ustawowej w tej sprawie. Czy tak? Słyszę, że tak. A zatem skrócimy czas działania, jeśli zaproponujemy zmianę ustawową i wystąpimy o stanowisko ministra do tej zmiany. Proponuję, byśmy przyjęli taki sposób działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekWikiński">Poseł Mirosław Sekuła poruszył bardzo ważny wątek. Ja wiem, że to jest orzeczenie w składzie trzech sędziów, ale mam przed sobą zarządzenie prokuratury okręgowej, gdzie w uzasadnieniu jest podane stanowisko Sadu Najwyższego. Podejrzewam zatem, że wszystkie sądy w Polsce powołują się właśnie na to orzeczenie. To jest „wygodnictwo” organów państwa, które na podstawie tego orzeczenia płacą tylko kwotę netto.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarekWikiński">Zwracam też uwagę, że rekomendacja Komisji była taka, by dezyderat był skierowany do Ministra Sprawiedliwości, a nie do Ministra Finansów. Dlatego takie rozwiązanie, jakie proponuje pan przewodniczący, jest rozwiązaniem szybszym i skuteczniejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Zatem rozumiem, że moja propozycja została przyjęta. Skierujemy pismo do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie z prośbą o przygotowanie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do kolejnej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekWikiński">Byłem także zobligowany do zajęcia się sprawą związaną z tzw. deklaracjami dotyczącymi podatku od nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarekWikiński">Jedna z organizacji biznesowych postulowała, aby ujednolicić wzór takiej deklaracji. Dzięki pomocy naszego stałego doradcy, sekretariat Komisji przygotował bardzo szybko i sprawnie wszelkie potrzebne dane. Okazuje się, że taki formularz istnieje. Jest to zalecany dokument, który mogą stosować wszystkie samorządy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarekWikiński">W związku z tym, że mamy koncepcję decentralizacji państwa gminy mogą modyfikować – i robią to – wspomniany formularz.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MarekWikiński">Postulat organizacji gospodarczych, który był zgłoszony w imieniu tzw. firm sieciowych, aby któreś ministerstwo publikowało w jednym miejscu wszystkie stawki podatkowe wszystkich gmin w Polsce, uważam za niecelowy, z tego względu, iż nie widzę powodu, żeby monopolistycznym przedsiębiorstwom – bo dotyczy to firm sieciowych – przygotować „na talerzu”, kosztem budżetu państwa, wszystko to, co jest potrzebne w ich działalności.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#MarekWikiński">W związku z tym, po rozeznaniu sprawy, uważam, że wystąpienie z dezyderatem o coś, co już istnieje, jest bezcelowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPalikot">Problem jednak pozostaje, z punktu widzenia użytkowników, którzy podłączają się do tego systemu. Zastanawiam się, co możemy zrobić w sytuacji, kiedy taki formularz jest rekomendowany, a gminy – mimo wszystko – dokonują w nim zmian.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanuszPalikot">Może, w imieniu Komisji, wystosować pismo do Związku Miast Polskich i Związku Gmin RP z prośbą o standaryzację tych dokumentów, zgodnie z zaleceniami?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekWikiński">Uważam, że nie ma takiej potrzeby. Pan przewodniczący pochyla się nad każdym postulatem – ja to rozumiem, ale w tym przypadku jest to typowe wygodnictwo niewielkiej grupy firm sieciowych, które mają swoje instalacje na terenie całej Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarekWikiński">Jeżeli mamy służyć, to naszym pierwszym adresatem powinni być obywatele, którym chcemy zapewnić normalne funkcjonowanie w normalnym demokratycznym państwie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MarekWikiński">Moim zdaniem nie powinniśmy kosztem emeryta czy rencisty przygotowywać opracowań dla 3 czy 4 firm, działających na polskim rynku w sposób sieciowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Zgadzam się z tą argumentacją. Jednak wysłanie takiego pisma – od razu zaznaczam, że nie będę pana prosił o przygotowanie go – nie jest jakimś szczególnym utrudnieniem. Chętnie wezmę to na siebie. Poza tym, wydaje mi się, że takie rozwiązanie pozwoli nam na odnotowanie w naszej sprawozdawczości, iż to, co było do zrobienia w tej sprawie, zrobiliśmy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JanuszPalikot">Dlatego gdyby pan poseł zgodził się, abyśmy przyjęli zaproponowany przeze mnie sposób załatwienia sprawy, byłbym zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, mimo, że jest pan tak taktowny i miły od samego rana w czwartek, ja mam odmienne zdanie w tej sprawie. Uważam, że Komisja nie powinna być „chłopcem na posyłki” firm sieciowych działających w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Mocno powiedziane. Jeśli jest sprzeciw, nie będę się upierał. Czy ktoś w tej sprawie chciałby jeszcze zabrać głos? Nie słyszę. Zatem wycofujemy się z dezyderatu w sprawie standaryzacji formularzy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszPalikot">Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>