text_structure.xml 105 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WaldyDzikowski">Witam panie i panów posłów, witam pana ministra Sosnowskiego, pana ministra Czaplickiego, przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, pracowników sekretariatu Komisji oraz wszystkich zaproszonych gości. Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WaldyDzikowski">Poprzednie posiedzenie zakończyliśmy na kwestiach, które wymagały namysłu, przygotowania zapisów, jak też rozstrzygnięć dotyczących na przykład używania jednego członu nazwiska dwuczłonowego. Mamy opinię Biura Analiz Sejmowych, w której stwierdzono, że używanie jednego członu nazwiska dwuczłonowego mogłoby być niekonstytucyjne. Taka jest konkluzja opinii. Nie będę jej przytaczać w całości, ale chodziło o to, żeby postawić kropkę nad „i” i mieć pewność, że postępujemy zgodnie z duchem i literą prawa. Mamy opinię BAS w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WaldyDzikowski">Czy w tej sprawie są uwagi? Nie ma uwag. Pozostajemy przy tym zapisie. Jak powiedziałem, opinia BAS-u miała być kropką nad „i”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WaldyDzikowski">Szanowni państwo, poprzednie spotkanie zakończyliśmy na pewnych kwestiach, które mieliśmy rozstrzygnąć na tym posiedzeniu. Zanim oddam głos przedstawicielom Biura Legislacyjnego, jeszcze pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski. Proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jest jeszcze kwestia zauważona przez Fundację Batorego. Przyznam się, że przychylam się do tej wątpliwości, która była przedstawiana, a dotyczyła brzmienia § 3 w art. 109. Przypomnę, iż zaproponowane przez nas w projekcie brzmienie tego paragrafu jest następujące: „Kandydat będący obywatelem Polski może wpłacić na rzecz komitetu wyborczego sumę nieprzekraczającą 45-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalonego na podstawie odrębnych przepisów, obowiązującego w dniu poprzedzającym dzień ogłoszenia aktu o zarządzeniu wyborów”. Rzeczywiście, Komisja nad tym dyskutowała. Prawdę mówiąc, mieliśmy inne intencje. Tak się stało, że ten przepis przeszedł niezauważony, natomiast my rozważaliśmy możliwość wpisania takiej oto treści – tak przynajmniej mi się wydaje, proponowałbym więc rozważenie przyjęcia tej treści dzisiaj – „Kandydat w wyborach do Sejmu RP, do Senatu RP, do Parlamentu Europejskiego lub kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej będący obywatelem Polski (…) może wpłacić na rzecz komitetu wyborczego sumę nieprzekraczającą 45 – krotności…”. Chodziło o te osoby, które same kandydując będą mieć możliwość uczestniczenia w sposób proporcjonalny w finansowaniu swojej własnej kampanii wyborczej. Tego rodzaju poprawkę sugeruję.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zwracam się z pytaniem do Biura Legislacyjnego, czy to brzmienie jest zgodne z techniką legislacyjną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę o odpowiedź, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechMiller">Rozumiem, że intencją jest to, aby możliwość wpłaty do 45-krotności wynagrodzenia odnosiła się do kandydatów na: posłów, senatorów i posłów do Parlamentu Europejskiego. Czy tak? Tak.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, jeśli chodzi o kwestie redakcyjne, pomożemy w sformułowaniu tej poprawki tak, aby ona była wkomponowana w § 3. Jeśli natomiast chodzi o ocenę tej poprawki, to jest to rozwiązanie merytoryczne. Rozumiem, że są powody uzasadniające nieprzyznawanie takich uprawnień kandydatom w innych wyborach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są uwagi albo wątpliwości w tym zakresie? Zapewne będziemy pytać o to, dlaczego nie kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Trzeba być przygotowanym na takie pytanie, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rozważałem ewentualne rozszerzenie tej propozycji o kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wiąże się z tym zróżnicowana skala trudności, bowiem zupełnie inne koszty wiążą się z kampanią wyborczą na prezydenta miasta, zwłaszcza dużego, a zupełnie inne z kampanią na wójta. W związku z tym trzeba byłoby wprowadzać kolejne kryteria kwalifikacyjne. Natomiast z dotychczasowej praktyki wynika, że środki wykładane przez komitety wyborcze na finansowanie wyborów samorządowych, które mają pokrywać koszty kampanii, są wystarczające. Nie mieliśmy przypadków, które sygnalizowałyby konieczność zwiększenia limitów obowiązujących do tej pory. Dlatego też, mając na uwadze te bardziej drastyczne różnice w kosztach i możliwościach finansowania, zaproponowałem te 3 grupy wyborów, czyli do Sejmu i Senatu, do Parlamentu Europejskiego i na prezydenta RP. Jeżeli Wysoka Komisja uzna, że należałoby rozszerzyć tę propozycję o kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, to oczywiście można to rozważyć, ale ja sam nie jestem do tego do końca przekonany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze uwagi do tego zapisu? Nie ma uwag. Uznaję, że przyjęliśmy zmianę zaproponowaną przez pana przewodniczącego Gintowt-Dziewałtowskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WaldyDzikowski">Teraz proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o przypomnienie kwestii, których rozstrzygnięcie było przełożone na dzisiejsze posiedzenie. Proszę bardzo, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, na ostatnim posiedzeniu Komisji odłożono do rozstrzygnięcia na dzisiejszym posiedzeniu brzmienie załącznika nr 2, określającego wykaz okręgów w wyborach do Senatu. Przypomnę, że poprawkę w tym zakresie zgłosił pan poseł Wójcik, który na ostatnim posiedzeniu Komisji zgłosił autopoprawkę, odnośnie do dwóch okręgów wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WojciechMiller">Skoro jestem przy głosie powiem, że został państwu dostarczony materiał, w którym znajdują się liczne propozycje zmian w Kodeksie, które mają różny charakter. Cześć z nich ma charakter czysto redakcyjny, a część merytoryczny. Podmiotem, który postuluje wprowadzenie tych zmian jest Państwowa Komisja Wyborcza. Oprócz tego została przygotowana poprawka stanowiąca konsekwencję państwa decyzji o wprowadzeniu jednomandatowych okręgów w wyborach w gminach do 40 tys. mieszkańców. Znalazła ona się w tym zestawieniu – jest ujęta w pkt 46. Na końcu tego materiału zostały też zawarte zmiany, w przypadku których – przypomnę – państwo kierunkowo zgodzili się, że Kodeks wyborczy i przepisy wprowadzające powinny zawierać rozwiązania przewidziane w inicjatywie senackiej. Są to przepisy dotyczące terminu wygaśnięcia mandatu i podjęcia decyzji o wygaśnięciu mandatu wójta. Wiąże się z tym również konieczność wprowadzenia zmian w ustawach samorządowych. Myślę, panie przewodniczący, że wszystkie te propozycje będziemy omawiać po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldyDzikowski">Jeśli będą to czysto legislacyjne, techniczne zmiany i nie będzie wątpliwości, to będziemy je przyjmować, a państwo z Biura Legislacyjnego będą się włączać wtedy, kiedy będzie potrzeba uzmysłowienia nam kierunku zmiany albo w przypadku tych zmian, które powstały w wyniku naszych wcześniejszych decyzji. Taką zasadę przyjmiemy. Dobrze?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WaldyDzikowski">Mam propozycję, aby teraz pan poseł zechciał przedstawić sprawę załącznika dotyczącego okręgów jednomandatowych do Senatu, trzeba ją już zamknąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przypomnę, że na jednym z posiedzeń Komisji, które odbyło się już wiele miesięcy temu, przesądziliśmy, że wprowadzamy jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu. Otwarta pozostaje kwestia przyjęcia załącznika. Przedstawiłem go kilka miesięcy temu, a także sformułowałem dwie poprawki, które polegają na tym, że w województwach zachodniopomorskim i lubuskim dostosowuje się okręgi wyborcze do obecnych okręgów sejmikowych. W związku z tym wydaje się, że jest to krok w tę stronę, w którą zmierza ustawa, aby okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu rzeczywiście odzwierciedlały właściwe więzi społeczne i możliwości komunikacyjne. Co więcej, nowe okręgi wyborcze do Senatu w tych dwóch województwach będą skorelowane z okręgami wyborczymi do sejmiku, co dodatkowo wzmacnia te więzi. Poprawka związana z województwem lubuskim już była omawiana przez jednego z posłów wnioskodawców, który przybył na posiedzenie naszej Komisji. Natomiast odnośnie do poprawki dotyczącej województwa zachodniopomorskiego przypomnę, że zgłosiłem ją i omówiłem na poprzednim posiedzeniu Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są uwagi odnośnie do załącznika dotyczącego jednomandatowych okręgów wyborczych do Senatu? Nie ma uwag. Stwierdzam, że przyjęliśmy ten załącznik.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, przechodzimy do omówienia zmian, które były wynikiem naszego poprzedniego spotkania i tych, których nie rozstrzygnęliśmy. Są to dodatkowe propozycje zmian do projektu ustawy – Kodeks wyborczy. Tak jak poprzednio, będę odczytywać odpowiednią zmianę, a państwo, jeśli uznacie to za stosowne, będziecie zabierać głos. Przedstawiciele Biura Legislacyjnego będą się włączać wtedy, kiedy powstaną jakieś wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 1 polega na tym, aby w art. 2 wyraz „ustawa” zastąpić wyrazem „kodeks”. Czy są uwagi w tym zakresie? Proszę, pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejDera">Nie do tej zmiany, tylko ogólnie. Ponieważ robimy to w oderwaniu od artykułów bazowych, w przypadkach, w których kwestie są opisane, prosiłbym o krótki komentarz, żeby sprawa była jasna. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, panie przewodniczący, już prosiłem, żeby obowiązywała taka formuła.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 2. Czy są uwagi do tej zmiany? Proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, pod zmianą nr 2 znajduje się nasza uwaga. Przed chwilą porozumiewałem się w tej sprawie z panem ministrem Czaplickim. Intencją tej zmiany było nadanie brzmienia § 1 w art. 43, natomiast przyjęcie tej zmiany postuluje Państwowa Komisja Wyborcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są uwagi w tym zakresie? Proszę, pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejDera">Co to jest za forma prawna „uzgadnia”? Czy to jest wyrażenie zgody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę, pan minister Czaplicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzCzaplicki">Dziękuję bardzo. Obecne brzmienie jest następujące: „Obwodowa komisja wyborcza po uzgodnieniu z właściwą komisją wyborczą…”. Czyli musi być zgoda właściwej terytorialnej komisji wyborczej, czyli okręgowej, na utworzenie. Wyraz „uzgadnia” zamiast „po uzgodnieniu” jest mocniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejDera">Prawnie powinno być chyba „po uzyskaniu zgody” – tak mi się wydaje – bo „uzgadnia” to jest czynność, która cały czas trwa, natomiast „po uzgodnieniu”, to jest po wyrażeniu woli. Wdaje mi się, że to jest właściwsza forma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Proszę, pan minister Czaplicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzCzaplicki">Może tak być. Intencją jest to, aby obwodowa komisja wyborcza uzgodniła zamiar stosowania urny pomocniczej z komisją wyższego stopnia, a więc bez jej zgody nie może zastosować lub wycofać się z zastosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WaldyDzikowski">Panie mecenasie, proszę o pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, w mojej ocenie obecne brzmienie § 1 zapewnia osiągnięcie celu, o którym mówił pan minister. Użycie sformułowania „po uzgodnieniu” zakłada, że zastosowanie dodatkowej urny będzie możliwe jedynie po wyrażeniu zgody. Wydaje mi się nawet, że to brzmienie § 1, które wskazuje, że ta zgoda musi być najpierw, a dopiero później będzie możliwość zastosowania urny, jest to bardziej precyzyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 2? Proszę, zgłasza się przedstawiciel Instytutu Spraw Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JarosławZbieranek">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, w piśmie do pana przewodniczącego z 8 października zwracaliśmy uwagę właśnie na ten problem. Jaka jest istota sprawy? Jeśli chodzi o zarządzanie zastosowania urny pomocniczej, to właśnie obwodowa komisja wyborcza uzgadnia kwestię zastosowania, ale nie konsultuje, jeżeli tej urny nie stosuje. Wiąże się z tym problem wielu chorych wyborców – takie przypadki były i na ich podstawie taka propozycja została sformułowana – którzy chcieliby z tego skorzystać, a obwodowa komisja wyborca mimo to nie zarządza zastosowania urny pomocniczej. Chodziłoby o to, żeby w wyniku takiego brzmienia tego przepisu nie dochodziło do takich przypadków. Obwodowa komisja wyborcza musiałaby każdorazowo konsultować sprawę zarządzenia zastosowania lub niezastosowania tej urny. Komisja miałaby wgląd w tę sprawę, bo w tej chwili prawa tych wyborców – naszym zdaniem – są zbyt słabo gwarantowane, a trzeba pamiętać, że są to wyborcy w szczególnej sytuacji. Nie są oni w stanie interweniować w okręgowej komisji wyborczej. Oczywiście mogą złożyć protest, ale post factum. Z tego względu proponowaliśmy zmianę w tym artykule. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WaldyDzikowski">Pan minister Czaplicki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzCzaplicki">Rozumiem, że intencją Instytutu Spraw Publicznych jest to, żeby w przypadku obwodowej komisji wyborczej nie było fakultatywności – można zastosować lub stosuje się urnę pomocniczą. Jeżeli zastąpilibyśmy w § 1 w art. 43 wyrazy „może zarządzić zastosowanie” wyrazami „zarządza zastosowanie”, to – jak się wydaje – osiągnęlibyśmy ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WaldyDzikowski">Pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mimo wszystko, pozostawiłbym komisji wyborczej prawo wyboru rozstrzygnięcia i podjęcia decyzji o przyjęciu takiego lub innego rozwiązania. Są to bardzo indywidualne przypadki. Nie mogą one być generalizowane. Wydaje się, że w tym zakresie musimy polegać na zdrowym rozsądku członków obwodowej komisji wyborczej i ewentualnie właściwej komisji wyborczej wyższego stopnia. Niestety, nie da się przyjąć wyprzedzających rozwiązań, które będą satysfakcjonować wszystkich. Pamiętajmy, że również wyrażenie zgody na pomocniczą urnę wyborczą może budzić wątpliwości u innych, którzy będą uważać, że z tej urny nie należy korzystać w danym obwodzie wyborczym. Mogą być bardzo różne sytuacje. Proponuję pozostawienie tego przepisu w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi w tej sprawie? Nikt nie zgłasza uwag. Uznaję, że przyjęliśmy pkt 2.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WaldyDzikowski">Czy są uwagi do zmiany nr 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, gwoli wyjaśnienia. Rozumiem, że pan przewodniczący stwierdził przyjęcie pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WaldyDzikowski">W brzmieniu dotychczasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechMiller">Pkt 2 stanowi zmianę: „w art. 43 dodać § 2a w brzmieniu:”. Powtarza regulację z § 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie, czy jest to prawidłowe pod względem legislacyjnym, jeżeli § 2 powtarza treść § 1. Tak jest zapisane, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, są dwie kwestie. Jedną z nich jest sformułowanie tej zmiany. Pojawiła się pewna wątpliwość odnośnie do tego, czy ma to być § 2a. Uwagę pod zmianą nr 2 umieściło Biuro Legislacyjne. Jednak – jak powiedziałem na początku – wyjaśniliśmy, że intencją było nadanie brzmienia § 1. Powstał błąd, jeśli chodzi o umiejscowienie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 3. Czy są uwagi, propozycje poprawek? Tak. Proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, ta poprawka, jak i kilka kolejnych, odnosi się do kwestii, którą na ostatnim posiedzeniu Komisji zasygnalizował pan minister Czaplicki. Chodzi o organ właściwy do rozpatrywania odwołania odnośnie do rozstrzygnięcia kwestii dotyczących rejestracji komitetów wyborczych. Zdecydowali państwo kierunkowo – dyskusja w tym zakresie była prowadzona – żeby to zawsze były organy wyborcze, żeby zrezygnować z odwołań do sądów powszechnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WaldyDzikowski">Ze względu na różne interpretacje w orzeczeniach, jak przytaczał pan minister nie wskazując sądów.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WaldyDzikowski">Pan przewodniczący Dera za moim pośrednictwem pyta, co to znaczy „skreślić zdanie drugie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzCzaplicki">Oznacza to, że kwestia regulowana w art. 78 w zdaniu drugim jest regulowana w następnych przepisach, czyli to zdanie jest zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 3? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do zmiany nr 4. Czy są jeszcze uwagi w tej sprawie? Proszę, pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie. Czy to jest powrót do wcześniejszej dyskusji dotyczącej różnicy między kampania a agitacją, czy sprawa porządkowa? Chciałbym to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WaldyDzikowski">Biuro Legislacyjne, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechMiller">Jest to konsekwencja rozstrzygnięcia, które zostało przyjęte w wyniku tej dyskusji. Kampanię traktujemy jako pewnego rodzaju okres, natomiast czynności podejmowane w okresie kampanii…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 4? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 4.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WaldyDzikowski">Czy są uwagi do zmiany nr 5? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 5.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 6. Czy są uwagi, propozycje poprawek? Nie ma. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 6.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 7. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 7.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 8. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 8.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 9. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 9.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 10. Czy są uwagi, propozycje poprawek do tej zmiany? Jest to zmiana redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechMiller">Celem tej zmiany jest to – jak powiedział pan minister Czaplicki – żeby Państwowa Komisja Wyborcza, porozumiewając się z ministrem właściwym do spraw gospodarki morskiej oraz z ministrem właściwym do spraw zagranicznych, określała tryb i termin powołania komisji, o których mowa w art. 158.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi dotyczące zmiany nr 10? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 10.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 11. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 11.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 12. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 12.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 13 Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 13.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 14. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 14.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 15. Są to konsekwencje wcześniejszych przepisów. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 15.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 16. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 16.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 17. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, przypominam, że wszystkie propozycje zawarte w zmianach nr 14, 15 i 16 są konsekwencją rozwiązania zawartego w zmianie nr 17. Z tego powodu, że odnoszą się do wcześniejszych jednostek redakcyjnych, zostały wcześniej umieszczone w zestawieniu. Jeśli natomiast chodzi o propozycję zawartą w zmianie nr 17, ona również dotyczy trybu odwoławczego i wskazania organów wyborczych jako właściwych do rozpatrywania odwołań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 17? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 17.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 18. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 18.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 19. Czy są uwagi, propozycje poprawek do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 19.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 20. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 20.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 21. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 21.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 22. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 22.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 23. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 23.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 24. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 24.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 25. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 25.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 26. Jest to konsekwencja. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 26.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 27. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 27.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 28. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 28.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 29. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 29.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 30. Czy są uwagi, propozycje poprawek do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 30.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 31. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 31.</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 32. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 32.</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 33. Czy są uwagi do tej zmiany? Biuro Legislacyjne, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, propozycja zawarta w zmianie nr 33 reguluje kwestię, która do tej pory nie była regulowana w Kodeksie, natomiast w innym przepisie znajdowało się odesłanie do przepisów, które tę kwestię powinny regulować. Z tego wynika propozycja zawarta w zmianie nr 33, przygotowana przez Państwową Komisję Wyborczą.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WojciechMiller">W części ogólnej Kodeks stwierdzał, że zasady i tryb szczegółowy rozpatrywania odwołań odmów rejestracji komitetu wyborczego znajdą się w części szczegółowej Kodeksu, natomiast brak było w tej części tych przepisów. Stąd ta propozycja</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 33? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 33.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 34. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 34.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 35. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 35.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 36. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 36.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 37. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 37.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 38. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 38.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 39. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 39.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 40. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 40.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 41. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja bez uwag przyjęła zmianę nr 41.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 42. Czy są uwagi do tej zmiany? Biuro Legislacyjne, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechMiller">Proszę państwa, ta zmiana jest wynikiem uwagi zgłoszonej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W naszej ocenie, ta propozycja czyni zadość tej uwadze. Prosiłbym jednak, żeby przedstawiciel MSWiA mógł odnieść się do tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewSosnowski">Nie mamy uwag do tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WaldyDzikowski">Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 42.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 43. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 43.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 44 i 45 mają charakter redakcyjny. Czy są uwagi do tych zmian? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmiany nr 44 i 45.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, przed nami zmiana nr 46. Dotyczy ona jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach do 40 tys. mieszkańców. Jest to pełna redakcja dotycząca przeprowadzenia wyborów w okręgach jednomandatowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, jeśli chodzi o propozycję zawartą w zmianie nr 46, to, jak powiedziałem wcześniej, jest ona przygotowana przez Biuro Legislacyjne i stanowi uzupełnieni rozwiązania, które już zostało przyjęte, czyli wprowadzenia w gminach liczących do 40 tys. mieszkańców wyborów w okręgach jednomandatowych. Jak państwo zauważyli, pod tą propozycją znajduje się uwaga dotycząca dokonania w takich gminach nowego podziału na okręgi wyborcze. Sam Kodeks nie jest miejscem na sformułowanie takiego przepisu. Taki przepis, jeżeli zostanie sformułowany, powinien się znaleźć w przepisach wprowadzających. Potrzebowalibyśmy jednak pomocy Państwowej Komisji Wyborczej lub ekspertów odnośnie do sformułowania takiego przepisu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 46? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmiany nr 46.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WaldyDzikowski">Zmiana nr 47. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 47.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WaldyDzikowski">Kolejne zmiany stanowią uwzględnienie propozycji zawartych w inicjatywie Senatu. Proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WojciechMiller">Ostatnia zmiana, ujęta w dwóch punktach, uwzględnia propozycje zawarte w inicjatywie Senatu. Przypomnę, że pan minister Czaplicki na ostatnim posiedzeniu Komisji poruszył tę kwestię wskazując, że taka inicjatywa została wniesiona do Sejmu. Jeszcze nie jest ona przedmiotem prac – z tego, co wiem, nie został jej jeszcze nadany numer druku. Te rozwiązania mogą się znaleźć w projekcie Kodeksu. Zmiany te są analogiczne do zmian, które przewiduje projekt senacki. Przypomnę, że ta propozycja zakłada skrócenie do jednego miesiąca terminu na podjęcie uchwały o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu oraz przewiduje wyznaczenie 30-dniowych terminów dla wojewody na wezwanie do podjęcia uchwały oraz na wydanie zarządzenia zastępczego w razie bezczynności odpowiedniego organu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WaldyDzikowski">Pan przewodniczący Dera, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejDera">Mam jeszcze jedno pytanie. Czy my będziemy z Kodeksem czekać na nadanie numeru drukowi, czy to, co tu jest, już zawiera to, co jest w propozycji senackiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, ta zmiana jest możliwa do przyjęcia na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Kodeks nie jest rozpatrywany wspólnie z projektem senackim. Są to rozwiązania analogiczne, tożsame z rozwiązaniami przewidzianymi, ale jest to osobna inicjatywa, osobny projekt. Jeśli państwo tak zadecydują, to te zmiany mogą zostać przyjęte na dzisiejszym posiedzeniu i stać się częścią projektu Kodeksu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejDera">Rozumiem, że Kodeks wyborczy zawiera też treść inicjatywy senackiej. Czy tak? Może raczej wyprzedza – nie spierajmy się o słowa. Chodzi o to, że jest bezprzedmiotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WaldyDzikowski">Tak. Czy są uwagi do tych dwóch ostatnich zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, chciałbym zwrócić uwagę na to, co zostało zawarte w uwadze pod tymi zmianami. Projekt senacki zawiera dodatkowe uregulowania, które stanowią dopełnienie rozwiązań, zmian w ustawach wyborczych. Znalazły się one w projekcie przepisów wprowadzających, który dzisiaj został państwu przekazany. Kiedy przejdziemy do procedowania nad przepisami wprowadzającymi, wskażemy, które z tych rozwiązań dotyczą kwestii, które zostały uregulowane w projekcie senackim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze uwagi? Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła te zmiany.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#WaldyDzikowski">Proszę, pan minister Sosnowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewSosnowski">Panie przewodniczący, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, o którym teraz nie dyskutujemy, a który dotyczy właśnie tej ustawy. Na posiedzeniu Komisji, w art. 355 zapisaliśmy, jak te wybory się zarządza. Skutek jest taki, że będą one coraz wcześniej. Pojawia się jednak problem, że zgodnie z tym, co przyjęliśmy, w 2018 r. wybory odbywałyby się 11 listopada, a w 2026 r. – co prawda bardzo odległym – przypadłyby na 1 listopada. Trzeba się zastanowić, czy ta konstrukcja art. 355 ma taka pozostać. Ja tylko sygnalizuję, jaki będzie skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WaldyDzikowski">Panie ministrze, przypominam sobie, że dyskutowaliśmy o tym na poprzednim posiedzeniu. Pan minister Czaplicki przedstawiał nam ten problem. Były dwa warianty i przyjęliśmy drugi. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewSosnowski">Zgodnie z drugim wariantem, wybory w 2018 r. wypadają 11 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WaldyDzikowski">Panie ministrze, czy mógłby pan odnieść się do tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli 11 listopada 2018 r. jest niedzielą, a jest to dzień ustawowo wolny od pracy, to przesuwa się termin o tydzień wcześniej. Nie można przeprowadzać wyborów w święto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przyjęliśmy możliwość ominięcia tego rodzaju kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WaldyDzikowski">Panie ministrze, przedstawiał pan dwa warianty na posiedzeniu Komisji. Został wybrany wariant drugi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzCzaplicki">Został wybrany wariant drugi mówiący, że datę wyborów wyznacza się na ostatni dzień wolny od pracy poprzedzający upływ kadencji rad. Taka jest konstrukcja, czyli wybory na kadencję 2014 przypadłyby w niedzielę 16 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewSosnowski">Tu nie ma problemu, ale w 2018 r. będą przypadać na 11 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzCzaplicki">Według mnie, to nie jest dzień wolny od pracy, tylko dzień świąteczny, w którym nie przeprowadza się wyborów. Gdyby wybory wypadały 25 grudnia albo 1 stycznia, to przecież nikt by ich nie zarządził. To jest trochę inna konstrukcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Czy są jeszcze uwagi do tych zmian? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmiany zawarte w pkt 1 i 2.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WaldyDzikowski">Czy mieliśmy jeszcze inne kwestie do rozstrzygnięcia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechMiller">Tak, panie przewodniczący. W Biurze Legislacyjnym przygotowaliśmy również propozycje dotyczące art. 13, 14 i kolejnych. Są to propozycje, które – w naszej ocenie – porządkują kwestie dotyczące dopisywania się do spisu wyborców. Te rozwiązania, które do tej pory były w projekcie, nie do końca były spójne. W związku z tym przygotowaliśmy propozycję, aby w art. 13 skreślić § 9 i § 10 – są to przepisy mówiące o tym, że wyborca, który nie jest ujęty w spisie wyborców, może się do takiego spisu dopisać na swój wniosek – i przenieść te rozwiązania do art. 14 poprzez zmianę jego brzmienia ze wskazaniem konkretnych sytuacji, w których osoba stale zamieszkująca na obszarze danej gminy nie jest w spisie ujęta. Wyszliśmy z zasady, że każdy, kto jest zameldowany w danej gminie, musi być ujęty w rejestrze wyborców. Z tego wynika propozycja porządkująca, którą mamy przygotowaną na piśmie i możemy przedłożyć panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, przeczytam propozycje zmian: lit. a): „w art. 13 skreślić § 9 i § 10” – mówił o tym pan mecenas, lit. b): „w art. 14 § 1 nadać brzmienie: «Wyborcy stale zamieszkujący na obszarze gminy bez zameldowania na pobyt stały wpisywani są do rejestru wyborców, jeżeli złożą w tej sprawie w urzędzie gminy pisemny wniosek. Wniosek powinien zawierać nazwisko, imiona, imię ojca, datę urodzenia oraz numer ewidencyjny pesel wnioskodawcy. Do wniosku dołącza się: kserokopię ważnego dokumentu stwierdzającego tożsamość wnioskodawcy, pisemną deklarację, w której wnioskodawca podaje swoje obywatelstwo i adres zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej». § 3 nadać brzmienie: «Wyborcy stale zamieszkali na obszarze gminy pod innym adresem aniżeli adres ich zameldowania na pobyt stały na obszarze tej gminy, mogą być wpisani do rejestru wyborców pod adresem stałego zamieszkania, jeżeli złożą w tej sprawie w urzędzie gminy wniosek zawierający dane, o których mowa w § 1, razem ze wskazaniem adresu ostatniego zameldowania na pobyt stały na obszarze gminy»”. Lit. c): „w art. 15 § 1 skreślić wyrazy «art. 13 § 9i »”. Lit. d): „w art. 20 pkt 3 wyrazy «art. 13 § 10 pkt 2» zastąpić wyrazami «art. 14 § 1 pkt 2»”. Tak to jest uporządkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanKochanowski">Jeżeli mówimy, że w przypadku zamieszkiwania można zainteresowanego dopisać do listy wyborców na jego wniosek, to powstaje pytanie, co z kandydowaniem. Jeśli jest niezameldowany, dopisuje się, że zamieszkuje stale, wpisuje się go na listę i ma uprawnienia do głosowania. A jeśli chce kandydować na radnego i zamieszkuje bez meldunku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę, pan minister Czaplicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KazimierzCzaplicki">Każdy wyborca stale zamieszkały na obszarze działania danej rady ma prawa wyborcze – i jedno, i drugie. Stale zamieszkuję, to znaczy, że albo jestem zameldowany na pobyt stały, albo jestem wpisany do rejestru na własny wniosek. Wpisanie do rejestru na własny wniosek potwierdza to prawo, a nie nadaje go. Dopóki zainteresowany nie jest pozbawiony praw wyborczych, to ma te prawa, tylko je potwierdza. Osoba, która nie była wpisana do rejestru, jeżeli chce kandydować, powinna złożyć wniosek o wpisanie do rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanKochanowski">Czyli jest to jednoznaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KazimierzCzaplicki">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WaldyDzikowski">Pan przewodniczący Dera, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejDera">Chciałbym się upewnić, czy dobrze zrozumiałem ten mechanizm, bo on nie do końca jest wyartykułowany. Wyborca, który stale zamieszkuje w innej gminie – nie ma nowego adresu stałego zameldowania, tylko zamieszkuje – figuruje w rejestrze tam, gdzie jest zameldowany. Czy w momencie, kiedy składa wniosek w nowej gminie, że chce znaleźć się w spisie wyborców, to ta gmina ma obowiązek powiadomić o tym poprzednią gminę?</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#AndrzejDera">To jest konkretna sprawa. Ktoś jest na stałe zameldowany w gminie „X”. Stałe zameldowanie skutkuje wpisaniem go do rejestru wyborów. Składa wniosek, że chce głosować w gminie „Y”, z różnych względów – mieszka tam. Chodzi mi o ten mechanizm – czy jest zapisane, że w przypadku, kiedy on składa wniosek w gminie „Y” i zostaje umieszczony w rejestrze, to ta nowa gmina ma obowiązek powiadomić o tym pierwszą gminę, a ta pierwsza gmina ma obowiązek wykreślenia go z rejestru?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WaldyDzikowski">Pan minister Czaplicki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KazimierzCzaplicki">W art. 15 § 2 jest regulacja mówiąca, że o wpisaniu wyborcy do rejestru niezwłocznie zawiadamia się urząd właściwy ze względu na ostatnie miejsce zameldowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są jeszcze uwagi do propozycji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne, którą przejmuję? Proszę, pani poseł Rozpondek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#HalinaRozpondek">Chciałbym zasygnalizować jeszcze jeden problem. Dotyczy on ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WaldyDzikowski">Panie poseł, pozwoli pani, że najpierw zamknę tę kwestię, a potem udzielę pani głosu. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#HalinaRozpondek">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są jeszcze uwagi w tej sprawie? Przypomnę, że przejmuję poprawkę zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne. Nie ma uwag. Uznaję, że Komisja przyjęła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#WaldyDzikowski">Pani poseł, teraz może pani przedstawić problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HalinaRozpondek">Jest to problem związany z ustawą, którą przed chwilą wymieniłam i z ustawą o samorządzie gminnym. Dotyczy sytuacji wygaśnięcia mandatu wójta, burmistrza, prezydenta w wyniku referendum.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#HalinaRozpondek">Ustawa o samorządzie gminnym daje radzie gminy możliwość podjęcia uchwały – może to przeczytam: „Wyborów przedterminowych nie przeprowadza się wtedy, kiedy data wyborów miałaby przypaść w okresie dłuższym niż 6, a krótszym niż 12 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta, a rada w terminie 30 dni od dnia podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu wójta podejmie uchwałę o nieprzeprowadzaniu wyborów”. Natomiast ustawa o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta stanowi, że uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu wójta, burmistrza i prezydenta rada podejmuje w przypadkach enumeratywnie wymienionych, a spis tych przypadków nie obejmuje skrócenia kadencji prezydenta w wyniku referendum. Oznacza to, że jeśli rada chciałaby nie przeprowadzać wyborów i podjąć uchwałę o nieprzeprowadzaniu tych wyborów nie mając uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza i wójta, to w takim przypadku referendum jest ubezwłasnowolnione. Co prawda interpretacja prawna jest taka, że ogłoszenie wyniku referendum w odpowiednich dziennikach urzędowych jest stwierdzeniem tego faktu, ale jednak wymóg podjęcia uchwały po uchwale utrudnia radzie gminy podjęcie decyzji w tej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#HalinaRozpondek">Moja propozycja jest taka, aby do tych enumeratywnie wymienione punktów dotyczących wygaśnięcia mandatu wójta dodać pkt 8: „odwołania w drodze referendum”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WaldyDzikowski">Pan minister Czaplicki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KazimierzCzaplicki">Problem może powstać wtedy, kiedy w referendum zostanie odwołana zarówno rada, jak i wójt. Powiem szczerze, że instytucja, zgodnie z którą rada może zrezygnować z przeprowadzania wyborów nie jest do końca demokratyczna. To rada decyduje, czy chcemy mieć organ wykonawczy do końca kadencji, czy zgadzamy się na to, żeby Prezes Rady Ministrów wyznaczył osobę pełniącą funkcję komisarza. To jest dylemat ustrojowy, w przypadku którego nie do końca czuję się upoważniony do przedstawienia stanowiska. Natomiast to, co pani poseł podniosła, niewątpliwie stanowi pewien problem prawny, bo prawdą jest, że ogłoszenie protokołu terytorialnej komisji wyborczej o wynikach referendum rozstrzygającego o odwołaniu wójta nie wymaga potwierdzenia uchwałą rady. Z mocy prawa kadencja tego organu wygasa.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#KazimierzCzaplicki">Jaki charakter miałaby uchwała rady stwierdzająca wygaśnięcie mandatu wójta w związku z odwołaniem w referendum? Znów będzie dyskusja, czy ma to charakter deklaratywny, konstytutywny, czy jakikolwiek inny. Szczerze mówiąc, nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WaldyDzikowski">Pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jestem zwolennikiem pozostawienia bez zmian stanu, jaki uwzględniliśmy, a to z tego powodu, że pomimo wszystko władzą rzeczywistą i najwyższą w każdym samorządzie jest sam samorząd. Jeśli w drodze zastosowania referendum samorząd terytorialny podejmuje decyzję o odwołaniu któregokolwiek z organów, które sam wcześniej wybrał, to jest to decyzja niepodlegająca żadnej dyskusji. Co będzie, jeśli upoważnimy radę do podjęcia uchwały, a rada nie będzie chciała jej podjąć? Może tak być. Takie przypadki były w kraju. Nie komplikujmy sytuacji bardziej, niż to jest konieczne. Uważam, że powinniśmy ten stan pozostawić niezmieniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Pani przewodnicząca Rozpondek, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#HalinaRozpondek">Teraz sytuacja jest skomplikowana, bo jest 8 przypadków, w których rada stwierdza wygaśnięcie mandatu wójta, takich jak: odmowa złożenia ślubowania, zrzeczenia się mandatu czy śmierć, natomiast nie ma odwołania w drodze referendum. To komplikuje uchwalenie koniecznej uchwały, która ma nastąpić. Dopiero po uchwale o wygaśnięciu mandatu może być podjęta uchwała o nieprzeprowadzaniu przedterminowych wyborów. O to tu chodzi. W tych 8 przypadkach ta sytuacja jest możliwa, natomiast w przypadku odwołania w drodze referendum jest to trudne do zinterpretowania. A jeśli rada nie podejmie uchwały, bo taka jest jej wola. W przypadku każdego z innych punktów również może nie podjąć uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Właśnie o to chodzi, żeby radzie nie dać prawa wyboru, czy ma być wybierany nowy wójt, czy nie. Rada nie ma prawa mieć takiego prawa, bo zgromadzenie mieszkańców podjęło decyzję bez rady, nie pytając rady o zdanie, bo tego nie musiało robić. Natomiast w art. 500 są wymienione wszystkie przypadki wygaśnięcia mandatu wójta. W pkt 7 jest również odwołanie w drodze referendum. Jest to uregulowane w wystarczający sposób. W żadnym wypadku nie wolno radzie dawać uprawnienia do tego, żeby decydowała wbrew woli mieszkańców. Jeżeli bowiem mieszkańcy w drodze referendum decydują o odwołaniu wójta, to znaczy, że chcą mieć innego wójta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#HalinaRozpondek">Jeszcze raz. Pan poseł mówi o sprawach politycznych, a ja mówię o sprawach, które nie są zapisane w odpowiednich ustawach. Nie musi mi pan poseł tłumaczyć, co rada może, a czego nie może, co mogą mieszkańcy, a czego nie mogą. Mnie chodzi o to, że w siedmiu przypadkach podejmuje się uchwałę, w skutek czego można podjąć kolejną, a w tym jednym, ósmym przypadku, dotyczy to tylko niemożliwości podjęcia uchwały o nieprzeprowadzaniu przedterminowych wyborów. Odpowiedni punkt obliguje do tego, że najpierw musi być podjęta uchwała o wygaśnięciu mandatu wójta. W przypadku kilku referendów jest to problem. Rada, mając takie uprawnienie, może uznać, że nie zgadza się na nieprzeprowadzanie przedterminowych wyborów i uważa, że trzeba je przeprowadzać, natomiast chodzi o to, żeby to było uregulowane. Nie chodzi o kwestie polityczne i ważność referendum, bo ono w tym momencie rzeczywiście jest najważniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Pani poseł, ostatni raz powiem – wszystkie przypadki, w których dajemy radzie prawo decydowania, czy mają być wybory przedterminowe, czy nie, dotyczą sytuacji losowych – śmierci, odmowy złożenia ślubowania, pisemnego zrzeczenia się mandatu itd. Wszystko to są przypadki losowe. Natomiast ten jeden przypadek nie jest przypadkiem losowym. Samorząd terytorialny, w drodze rozumnej decyzji podjętej racjonalnie i zgodnie z prawem, zażądał zmiany wójta i chce go zmienić. To jest zupełnie inny przypadek, nieporównywalny z pozostałymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Chciałbym podsumować tę dyskusję. Myślę, że państwo dojdą do porozumienia w spokojniejszych warunkach, bo według mnie intencja pani poseł jest inna niż ją interpretuje pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski. Pani poseł chodzi o doprecyzowanie kwestii proceduralnej – tak mi się wydaje. Pozostawmy tę kwestię. Przed nami jest jeszcze drugie czytanie i prace w Senacie. Dobrze, pani poseł? My z panem przewodniczącym siądziemy – kto miał zrozumieć, to zrozumiał, zostawmy to na razie – przy stole i porozmawiamy o tym, oczywiście przy udziale Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, chciałbym porozmawiać jeszcze o jednej kwestii, zanim przystąpimy do głosowania nad całością Kodeksu. Chodzi o głosowanie korespondencyjne.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#WaldyDzikowski">Z tego, co wiem, Biuro Legislacyjne sygnalizowało uwagi do tego, co proponuje Instytut Spraw Publicznych w swoim projekcie dotyczącym głosowania korespondencyjnego. Panie mecenasie, poproszę o opinię na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WojciechMiller">Dziękuję, panie przewodniczący. Rzeczywiście, wspólnie z Państwową Komisją Wyborczą przygotowaliśmy uwagi do propozycji przedstawionych przez Instytut Spraw Publicznych. Uwaga generalna jest następująca. W naszej ocenie, wprowadzenie możliwości głosowania korespondencyjnego jedynie w obwodach utworzonych zagranicą musi rodzić wątpliwości odnośnie do zgodności z zasadą równości, nie przesądzając oczywiście o tym, czy ta zasada rzeczywiście byłaby naruszona. Taka jest uwaga ogólna. W naszej ocenie, wymagałoby to pogłębionej analizy konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WojciechMiller">Oprócz tego przygotowaliśmy uwagi szczegółowe dotyczące rozwiązań przewidzianych w tej propozycji. Nie wiem, panie przewodniczący, czy Komisja życzy sobie, abyśmy wszystkie te szczegółowe propozycje przedstawili, czy nie. Według nas, są pewnego rodzaju niespójności pomiędzy poszczególnymi rozwiązaniami. Oczywiście ta propozycja wymagałaby przygotowania pod kątem redakcyjnym i legislacyjnym, tak, aby ona mogła być wprowadzona do projektu Kodeksu w przypadku przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Zapytam Komisję. Kierunkową decyzję podjęliśmy wcześniej. Instytut sygnalizował propozycje szczegółowych rozwiązań dotyczących głosowania korespondencyjnego. Byłoby to novum i duże ułatwienie dla osób głosujących zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#WaldyDzikowski">Rozumiem, że w wyniku spotkania przedstawicieli Instytutu Spraw Publicznych i Biura Legislacyjnego, czy też przeczytania propozycji przez przedstawicieli Biura, pojawiły się pewne uwagi. Mam propozycję, ponieważ mamy jeszcze trochę czasu, żeby nie rezygnować z kierunkowej zmiany, czyli głosowania w obwodach utworzonych zagranicą. Chodzi mi o to, żeby, nie rezygnując z terminów, które sobie wyznaczyliśmy na drugie czytanie i pracę w Senacie, nie rezygnować z tej ważnej rzeczy, którą Komisja wypracowała. Spodziewałem się, panie mecenasie, że konstytucyjna zasada równości może być podważona. Może zapytamy pana profesora, co sądzi na temat podstawowej uwagi, którą przedstawiło Biuro Legislacyjne. Proszę, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekChmaj">Szanowni państwo, odnośnie do zarzutu Biura Legislacyjnego, wydaj mi się, że te przepisy dotyczące głosowania Polaków zagranicą nie naruszą art. 32 konstytucji, ponieważ równych mamy traktować równo, a nierównych nierówno. Polacy zagranicą, a Polacy w kraju, to są dwie zupełnie różne grupy i dlatego takie zróżnicowanie – moim zdaniem – nie będzie naruszać zasady równości. Jednak dla spokoju proponowałbym zwrócić się do Biura Analiz Sejmowych o przygotowanie jednej lub dwóch szczegółowych opinii. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WaldyDzikowski">Panie doktorze, proszę wystąpić do BAS o wyrażenie opinii odnośnie do konstytucyjności tych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WaldyDzikowski">Przypomnę, że szeroko zakrojoną debatę prowadziliśmy wtedy, kiedy tworzyliśmy instytucję pełnomocnika wyborczego. To była podobna materia prawna, a nie w kwestii zachowań ludzkich, ułomności itd. Chodzi mi o to, że niektórzy konstytucjonaliści mówili, że nie dochodzi u do łamania praw, że w konstytucji trzeba je przywrócić ze względu osoby niepełnosprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JarosławZbieranek">Szanowni państwo, bardzo żałuję, że autorowi tej propozycji, panu prof. Skotnickiemu, który jest ekspertem BAS, nie udało się dotrzeć na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Może rozwiałby te wątpliwości, które są czymś wyjątkowym, bo głosowanie korespondencyjne przez osoby przebywające poza granicami kraju jest raczej postrzegane jako usunięcie barier, z którymi ta specyficzna grupa się boryka. Jest to po prostu niwelowanie utrudnionego dostępu. Samo głosowanie korespondencyjne jest tylko inną procedurą techniczno-administracyjną, uwzględniającą potrzeb tych osób. Takie głosy raczej się nie pojawiały.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JarosławZbieranek">Przypomnę, że nie jest to nowa propozycja. Była ona również opracowywana przez rząd, oczywiście w nieco innej formule. My przyjęliśmy inne kryteria, ale odnośnie do zasady było to już omawiane. W wielu państwach europejskich głosowanie korespondencyjne jest kierowane tylko do jednej grupy wyborców. Trochę mnie niepokoi, że a priori zakłada się niekonstytucyjność tego rozwiązania, w związku z czym staje ono pod znakiem zapytania. Niepokoi mnie to tym bardziej, że poprawki Biura Legislacyjnego – otrzymałem je niedawno – mają charakter redakcyjny i przyjmujemy je z pokorą. Można je w krótkim czasie wprowadzić. W zasadzie projekt jest gotowy. Jak powiedziałem, nie wiem, czy są mocne przesłanki do twierdzenia, że ten projekt jest niekonstytucyjny. Nie wiem, czy a priori można to założyć. Tym bardzie, szanowni państwo, że trzeba mieć na uwadze zasadę powszechności, której gwarancje są akurat wzmacniane. Następuje tu odwrócenie punktu widzenia. Bardzo mnie to niepokoi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WaldyDzikowski">Panie doktorze, proszę nie wyciągać tak radykalnych wniosków. Biuro Legislacyjne sygnalizuje ewentualne wątpliwości nie przesądzając w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WaldyDzikowski">W kolejności głos zabiorą: pan poseł Wójcik, pan przewodniczący Dera, pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski i pan minister Czaplicki. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MarekWójcik">Przede wszystkim dziękuję Państwowej Komisji Wyborczej i Biuru Legislacyjnemu za sformułowanie konkretnych uwag. Myślę, że będziemy mogli je wykorzystać w drugim czytaniu do tego, żeby poprawić przepisy dotyczące głosowania korespondencyjnego. Natomiast odnosząc się do zarzutu związanego z ewentualną niekonstytucyjnością, podzielam zdanie pana dr Zbieranka, że tak naprawdę mówimy tutaj nie o dodatkowym uprawnieniu, tylko o wyrównaniu szans udziału w procesie wyborczym. Przypominam, że przepisy dość precyzyjnie regulują, na jaką grupę wyborów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej przypada lokal wyborczy, co powoduje, że lokale wyborcze znajdują się stosunkowo blisko każdego obywatela. W przypadku naszych obywateli przebywających zagranicą często dochodzi do sytuacji, że lokale wyborcze, usytuowane w konsulatach, są oddalone o kilkaset kilometrów od miejsca ich pobytu. W związku z tym uważam, że jest to jeden z ważnych argumentów, dla których powinniśmy wziąć to rozwiązanie pod uwagę. Uważam, że wprowadzenie możliwości głosowania korespondencyjnego przez naszych obywateli przebywających zagranicą jest raczej wyrównaniem szans i umożliwieniem im dostępu do procesu wyborczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Proszę, pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejDera">Też zacznę od tej sprawy. Mam szczęście chodzić do Trybunału Konstytucyjnego jako przedstawiciel parlamentu i jestem spokojny, jeśli chodzi o ewentualny zarzut niezgodności z konstytucją. Przeciwnie, nie widzę możliwości zarzutu. Jeśli jest to określone dla grupy obywateli polskich mieszkających zagranicą, to jest to grupa wyodrębniona ustawowo i nie ma w niej żadnych nierówności, bo wszyscy są traktowani jednakowo. Nie widzę tu możliwości wątpliwości natury konstytucyjnej. Żeby było precyzyjnie powiem, że chodzi o obywateli polskich przebywających zagranicą, a jeszcze bardziej precyzyjnie – chcących oddać głos zagranicą. Chodzi mi o istotę, a nie o bezwzględną precyzję. W każdym razie, odnośnie do istoty sprawy, nie widzę żadnego zagrożenia niekonstytucyjnością głosowania korespondencyjnego zagranicą, ponieważ dla wszystkich osób, które będą głosować zagranicą, są tworzone te same warunki – nie ma różnic i nierówności. Pod tym względem jestem spokojny.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#AndrzejDera">Natomiast z niepokojem odnotowałem głos, że w drugim czytaniu mamy wprowadzać jakieś poprawki. Wydaje mi się, że niezbędne jest jeszcze jedno posiedzenie Komisji. Pracowaliśmy przez wiele miesięcy nad tym Kodeksem. Potrzebny jest czas na to, żebyśmy otrzymali jednorodny projekt, który będzie zawierał wszystko, przeczytali go ze spokojem i zebrali się na posiedzeniu czyszczącym. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tego nie zrobili przed drugim czytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Przedstawiłem państwu system naszej pracy i precyzyjnie określone daty, w ramach których powinniśmy zakończyć pracę, aby wszystko odbyło się zgodnie z przepisami wprowadzającymi. Takie spotkanie mieliśmy w poprzednim tygodniu i odbywamy je właśnie teraz.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WaldyDzikowski">Jeśli chodzi o kwestię głosowania korespondencyjnego, to prosiłbym przedstawicieli Biura Legislacyjnego o to, żeby, jeśli nie będzie przeszkód, na tym etapie, na którym państwo wychwycili te uwagi, do drugiego czytania były one już umieszczone w Kodeksie wyborczym przy głosowaniu korespondencyjnym. Rozumiem, że pewne uwagi zostały zgłoszone do tego projektu, panie mecenasie. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WojciechMiller">Do propozycji przedstawionej przez Instytut Spraw Publicznych odnieśliśmy się formułując uwagi dotyczące poszczególnych zapisów. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem pana przewodniczącego, żebyśmy uwzględnili w Kodeksie te rozwiązania. Myślę, że nie jest to dobry pomysł. Przygotowując brzmienie tych przepisów chcielibyśmy, żeby Komisja je zaakceptowała. Oczywiście możemy pomóc w sformułowaniu tych przepisów, aby mogły stać się częścią Kodeksu, ale chcielibyśmy, aby Komisja je najpierw zaakceptowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Proszę, pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, rzeczywiście, umówiliśmy się odnośnie do sposobu procedowania i terminów. Umówiliśmy się 2 miesiące temu – bo byliśmy już na finiszu pracy nad Kodeksem – że przez ten czas przeglądamy kolejne przepisy, sprawdzamy, co trzeba uzupełnić, zmienić. Ostatnie dwa posiedzenia poświeciliśmy na rozpatrywanie stwierdzonych niezbędnych zmian. Dzisiejsze posiedzenie miało zakończyć się sprawozdaniem dla pana marszałka, aby drugie czytanie odbyło się na najbliższym posiedzeniu Sejmu, co z kolei jest warunkowane kilkoma innymi względami, o których mówiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Sprawa korespondencyjnego głosowania powraca. Przyznawałem wcześniej, że posłowie – ale nie tylko ci, którzy pracowali nad projektem Kodeksu wyborczego – szukali sposobu na to, żeby wpisać do Kodeksu głosowanie korespondencyjne. Nie znaleźliśmy metody, która – zdaniem naszych ekspertów i Państwowej Komisji Wyborczej – mogłaby być uwzględniona przy wprowadzaniu tego rodzaju przepisów. Niemniej jednak nadal jesteśmy zainteresowani tym, żeby znaleźć sposób na umożliwienie wyborcom – wszystkim na tych samych prawach – korzystanie z możliwości głosowania korespondencyjnego.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Umówiliśmy się także z panem Zbierankiem, jak mi się wydaje – rozumiem ojcowski stosunek pana Zbieranka do tego projektu, czemu się wcale nie dziwię – że przy pomocy ekspertów, Biura Legislacyjnego i Państwowej Komisji Wyborczej spróbujemy poszukać takiego rozwiązania, którego treść mogłaby być przyjęta np. jako poprawka zgłoszona w drugim czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mam pełną świadomość tego, że wiążą się z tym kontrowersje, ponieważ wciąż się z nimi spotykaliśmy. To nic nowego. Zarzut niekonstytucyjności w odniesieniu do tego projektu był podnoszony wielokrotnie, nie tylko przeze mnie, ale i przez wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że jest nam niezbędna także opinia wykonawców. Nie zapytaliśmy o zdanie w tej sprawie ani ministra spraw zagranicznych, ani ministra spraw wewnętrznych i administracji. Oni mają to zrobić, a nikt ich nie zapytał, czy są w stanie to zrobić. W związku z tym nie ma dzisiaj możliwości wrzucania jakichkolwiek kadłubkowych przepisów do projektu. Nie oszukujmy się, taka jest prawda. Jeżeli mamy to przyzwoicie zrobić, to zróbmy to następująco – zbierzmy opinie i uwagi, zapytajmy ministra spraw wewnętrznych i administracji o to, czy jest w stanie to zrobić, czy jako pierwszy nie krzyknie głośno, że nie będzie tego robić – a jest takie zagrożenie. Wtedy nasze pomysły nie będą mieć żadnego sensu. Dopiero wówczas, gdy okaże się, że jest to możliwe, będzie czas na to – cały tydzień – żeby przygotować propozycje i zebrać opinie. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu sam będę głosować za tym, żeby tę poprawkę przyjąć – w trakcie drugiego czytania. Natomiast proponuję, żeby przyjąć te rozwiązania, które już dzisiaj definitywnie ustaliliśmy, przyjąć cały projekt jako sprawozdani z prac Komisji do drugiego czytania i złożyć jak najszybciej panu marszałkowi, żeby to włączył do programu najbliższej sesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Pan minister Czaplicki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KazimierzCzaplicki">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałbym od razu zastrzec, że Państwowa Komisja Wyborcza nie wypowiada się odnośnie do konstytucyjności lub niekonstytucyjności tego rozwiązania, bo to jest zadanie Trybunału Konstytucyjnego – jeżeli ktoś tę kwestię podniesie przed Trybunałem. Nam chodzi o to, żeby przepisy o głosowaniu korespondencyjnym były pełne i realne do wykonania. Część przedstawionych propozycji wymaga rozwinięcia, a część jest gotowa do włączenia do projektu.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#KazimierzCzaplicki">Chciałbym poruszyć jeszcze jeden wątek. Z rozmów wynikało, że obywatel polski przebywający stale zagranicą, czy przebywający za granicą, chcący głosować, będzie musiał dokonać pewnego rodzaju opłaty. Jeśli dobrze zrozumiałem, to na jego koszt będzie następował zwrot do komisji obwodowej. Czy tu nie będzie jakiegoś „haczyka”? Proszę zwrócić uwagę, że na razie mamy przepisy, że środki związane z organizacją wyborów i przeprowadzaniem głosowania są pokrywane z budżetu państwa, a zatem ktoś może powiedzieć – chwileczkę, jeśli mówicie, że wszystkie środki pochodzą z budżetu państwa, to dlaczego ja mam za to płacić. To po pierwsze. Po drugie, jeżeli mam płacić za ułatwienia, to nie mówmy o ułatwieniach. To jest problem, który powinien być rozwiązany. Szczerze mówiąc, panie doktorze, nie wiem, jak można to rozwiązać. Chyba trzeba by przyklejać znaczki na kopertach zwrotnych w wysokości opłat pocztowych, według taryf obowiązujących w danym kraju. Według nas, jest to problem, który powinien być czytelny dla tego, kto chce korzystać z głosowania korespondencyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę, pan dr Zbieranek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JarosławZbieranek">Właśnie zaczęła się dyskusją nad tym projektem, na którą liczyliśmy jakiś czas temu. Rozumiem, że to jest ostatni moment. Odnośnie do kwestii merytorycznych powiem, że zastanawialiśmy się nad kosztami – mam na myśli znaczki, ale to ma być głosowanie korespondencyjne, ale nie pocztowe. To znaczy, że wyborca mógłby sam wybrać tryb, w jakim dostarczy przesyłkę. To otwiera pole do działania dla wyborcy. To jest pewna propozycja, którą wypracowaliśmy. Oczywiście, jest ona do przedyskutowania, ale tak się stało – niestety – że propozycje poprawek otrzymaliśmy dopiero dzisiaj. Mam świadomość, że wszytko zostało tak ustalone, że dzisiaj jest ostatnie posiedzenie, a jest kilka ważnych kwestii do omówienia. Zaproponowaliśmy – według naszego zespołu eksperckiego – najbardziej optymalny wariant, najprostszy i najbardziej przystający do dotychczasowego dorobku Komisji dotyczącego Kodeksu wyborczego, ale to też jest do dyskusji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WaldyDzikowski">Myślę, że wśród zasiadających tutaj posłów nie ma nikogo, kto nie byłby przekonany, że głosowanie korespondencyjne jest walorem i byłoby walorem tego Kodeksu wyborczego. Chodzi tylko o to, aby dokument przedstawiany podczas drugiego czytania był w miarę pełny. Nie widzę tutaj nikogo, kto byłby sceptycznie nastawiony do tego pomysłu.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WaldyDzikowski">Myślę, że mamy ponad tydzień do drugiego czytania. Moglibyśmy zorganizować posiedzenie Komisji jeszcze przed drugim czytaniem, gdyby państwo, czyli przedstawiciele Instytutu i Biura, zdążyli to przygotować. Dobrze byłoby, gdyby Komisja zorganizowała krótkie spotkanie i zapoznała się z tym, co zostało zrobione. Chodzi o to, żebyśmy nie mieli wątpliwości, że podpiszemy się pod tą poprawką. Panu przewodniczącemu Derze o to chodziło. Myślę, że krótkie spotkanie nam nie zawadzi.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#WaldyDzikowski">W związku z tym, panie doktorze, jest propozycja, aby pan poseł Wójcik z ramienia Komisji, przy udziale PKW i Biura Legislacyjnego, zechciał nad tym popracować, aby przedstawić Komisji precyzyjny projekt głosowania korespondencyjnego. Jeszcze raz powtarzam, że w tej Komisji wszyscy – moim zdaniem – są zdecydowani to wprowadzić, byłoby dobrze wprowadzić to z Kodeksem wyborczym, żeby ta poprawka była pełna. O to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#WaldyDzikowski">Czy na taki tryb procedowania wyrażają państwo zgodę? Dzisiaj przyjmujemy sprawozdanie. Proszę, pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie techniczne do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Dzisiaj rozważaliśmy skreślenie § 9 i 10. Rozumiem, że w Kodeksie numeracja będzie już właściwa, nie będzie żadnych luk i wszystko będzie jak należy. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WojciechMiller">Oczywiście, panie pośle. Przygotowując tekst sprawozdania ujednolicimy numerację. Numeracja, którą się posługujemy, ma charakter roboczy, ułatwia nam pracę.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#WojciechMiller">Skoro już jestem przy głosie to miałbym prośbę, żeby państwo upoważnili nas do tego, abyśmy przygotowując tekst, jeśli napotkamy na potknięcia redakcyjne – często jest to zła forma gramatyczna, brak kropki czy przecinka lub nieposługiwanie się pełną nazwą danego organu czy instytucji – mogli dokonać zmian, które nie mają charakteru merytorycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WaldyDzikowski">Panie mecenasie, pamiętałem o państwa prośbie, ale wyprzedził mnie pan z tym wnioskiem. Chciałbym zgłosić taki wniosek i zaproponować Komisji, aby upoważnić Biuro Legislacyjne do dokonania poprawek czysto legislacyjnych, technicznych – dodania czy skreślenia wyrazu ze względu na poprawność legislacyjną. Czy jest na to zgoda? Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejDera">Kiedy otrzymamy mailem pełną wersję sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę o odpowiedź, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, myślę, że w przypadku przyjęcia sprawozdania dzisiaj taki tekst będziemy w stanie dostarczyć do sekretariatu Komisji jutro w godzinach popołudniowych.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, jest jeszcze jedna kwestia dotycząca procedowania na Kodeksem wyborczym. Przypominam, że na jednym z ostatnich posiedzeń zdecydowali państwo, że wspólnie z Kodeksem wyborczym będziecie państwo rozpatrywać poselski projekt z druku nr 3051, dotyczący uzyskiwania zaświadczeń o prawie do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich. Państwo zdecydowaliście, że ten projekt będzie rozpatrywany wspólnie z Kodeksem wyborczym, powinniście się do niego odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WaldyDzikowski">Pan poseł wnioskodawca, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo za oddanie mi głosu. Dziękuję również panu mecenasowi za to przypomnienie. Sytuacja wygląda następująco. Mamy stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do tej propozycji. Stanowisko to jest popierające odnośnie do istoty, ale krytyczne odnośnie do procedur. W związku z tym mam propozycję, żeby już teraz nie komplikować sprawy, przyjąć sprawozdanie, natomiast zasiąść nad tym drukiem. Mam nadzieję, że przy współpracy z MSWiA – jeśli pan przewodniczący poprosi przedstawicieli MSWiA o współpracę – bylibyśmy w stanie przygotować na drugie czytanie poprawkę, która wprowadzałaby to rozwiązanie. Chyba, że jest inne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WojciechMiller">Jeśli dobrze zrozumiałem, to propozycja pana posła Wójcika polega na tym, żeby Komisja zadecydowała, że będzie te dwa projekty traktować oddzielnie. W swojej praktyce nie spotkałem się z sytuacją, że Komisja najpierw decyduje o tym, że rozpatruje projekty wspólnie, a potem decyduje o tym, że jednak będzie je rozpatrywać oddzielnie. Aczkolwiek nie ma przeszkód regulaminowych, aby te projekty rozdzielić, jeśli państwo chcieliby taką decyzję podjąć. Projekty cały czas są pozostawione w gestii Komisji, tak więc to Komisja decyduje o tym, w jaki sposób nad nimi proceduje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WaldyDzikowski">Musimy podjąć decyzję rozstrzygającą o tym, czy podtrzymujemy stanowisko, że robimy to wspólnie z Kodeksem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejDera">Przecież już ją podjęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AndrzejDera">Był osobny druk i była decyzja o tym, że rozpatrujemy te projekty razem. Teraz musi byc zmiana decyzji, że mamy je rozpatrywać osobno. Chyba nie mamy takiego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WaldyDzikowski">Wiem, że był taka decyzja, ale podejmowaliśmy inne decyzje, które później były redagowane nieco inaczej, w trakcie nabywania przez Komisje większego doświadczenia. W związku z tym mamy dwie drogi – albo podtrzymać decyzję, która została podjęta, czyli rozpatrujemy to łącznie z Kodeksem, albo – przy wątpliwościach, jakie wyraziło MSWiA – siadamy nad drukiem i ze spokojem nad nim pracujemy. Nie ma pośpiechu, jeżeli chodzi o wybory prezydenckie, bo one niedawno się odbyły. Nie jest to sprawa nagląca, bo chodzi o zaświadczenia w drugiej turze wyborów prezydenckich.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WaldyDzikowski">Proponowałbym – nie wiem, czy państwo się z tym zgodzą – żeby przyjąć tę propozycję i zrekapitulować swoją decyzję, aby spokojnie usiąść nad tym drukiem przy udziale przedstawicieli MSWiA. Kiedy Kodeks będzie przechodził dalszy proces legislacyjny, zastanowimy się nad tym.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#WaldyDzikowski">Czy są inne uwagi w tej sprawie? Nie ma uwag. Proponuję taki tryb procedowania, aby jednak ten druk rozpatrywać osobno. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#WaldyDzikowski">Panie mecenasie, czy w kwestii Kodeksu, w kontekście głosowania nad sprawozdaniem, mamy jeszcze coś do rozstrzygania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WojciechMiller">Nie. Pozostaje tylko przyjęcie całości tekstu sprawozdania i wyznaczenie posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma uwag. W takim razie przystępujemy do głosowania nad całością sprawozdania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie dotyczące projektu ustawy – Kodeks wyborczy.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#WaldyDzikowski">Przy tej okazji chciałbym podziękować posłom za współpracę, a także przedstawicielom wszystkich instytucji żywo uczestniczących w debacie. Panie doktorze, proszę przekazać władzom Instytutu serdeczne podziękowania. Nie ma dzisiaj przedstawicieli Fundacji Batorego, którzy również z nami współpracowali, chciałbym im też podziękować. Państwu dziennikarzom chciałbym uzmysłowić, że stała się wielka sprawa, ponieważ od wielu lat mówiono o Kodeksie – to naprawdę była mozolna, ciężka praca, a także wsłuchiwanie się w głos organizacji pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-139.3" who="#WaldyDzikowski">Patrząc państwu z Biura Legislacyjnego prosto w oczy chcę powiedzie, że wykonali państwo ogromną pracę. Przez nas mieli państwo zajęte weekendy i wiele innych dni, ale serdecznie państwu dziękuję za merytoryczną i koleżeńską współpracę oraz pomoc w zredagowaniu Kodeksu wyborczego. Kiedyś państwo będą mogli pochwalić się tym dziełem.</u>
          <u xml:id="u-139.4" who="#WaldyDzikowski">Panie ministrze, bez Państwowej Komisji Wyborczej nie dalibyśmy rady. Dziękuję bardzo. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji także nas dzielnie wspierało. Panie ministrze, na pana ręce składam podziękowania. Dziękuję również paniom z sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-139.5" who="#WaldyDzikowski">Za chwilę postawię kropkę nad „i”. W związku z ponadpolityczną decyzją, ze względu na inicjatywy i z podziękowaniem za współpracę oraz kierowanie naszym zespołem redakcyjnym, proponuję na posła sprawozdawcę pana przewodniczącego Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego. Panie przewodniczący, rozumiem, że pan przyjmuje ten zaszczytny tytuł. Tak. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-139.6" who="#WaldyDzikowski">Czy są inne propozycje? Nie ma. Gratuluję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, termin dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych na przygotowanie opinii wyznaczamy do jutra do godziny 15.00.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, przyjęliśmy sprawozdanie dotyczące Kodeksu wyborczego. Spróbuję spowodować, w porozumieniu z panem ministrem Lechem Czaplą i panem marszałkiem, aby sprawozdanie trafiło do porządku następnego posiedzenia Sejmu, bo tak zaplanowaliśmy daty, aby wszystko szczęśliwie ułożyło się w procesie legislacyjnym. Jeśli dobrze pamiętam, do 7 lutego Kodeks ma się ukazać w Dzienniku Ustaw. Czy dobrze mówię, panie mecenasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WojciechMiller">Jeżeli Kodeks miałby obowiązywać przy najbliższych wyborach parlamentarnych, to, respektując wyrażoną przez Trybunał Konstytucyjny zasadę 6-miesięcznego okresu poprzedzającego pierwszą czynność wyborczą, czyli zarządzenie – wybory powinny być zarządzone do 7 sierpnia – przy założeniu, że prezydent wykorzysta do końca termin na zarządzenie wyborów, Kodeks powinien wejść w życie najpóźniej na początku lutego. Tylko wtedy, zgodnie z zasadą 6 miesięcy, mógłby mieć zastosowanie do najbliższych wyborów parlamentarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WaldyDzikowski">Panie doktorze, aby zamknąć sprawę głosowania korespondencyjnego, proszę wierzyć, że jest w tej kwestii pełna determinacja. Jeśli państwo – pan poseł Wójcik, pan oraz przedstawiciele Biura Legislacyjnego i pan minister Czaplicki – przygotujecie poprawkę, to spotkamy się na kilkanaście minut przed drugim czytaniem, żeby zapoznać się z nią, żeby Komisja jednoznacznie wsparła moralnie i polityczni ten pomysł. Widać, że takie przyzwolenie jest, potrzebna jest tylko odpowiednia jakość techniczno-legislacyjna poprawki. Rozumiem, że taka determinacja z waszej strony jest. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, została nam ostatnia sprawa – przepisy wprowadzające. Mamy do wyboru, czy to będzie projekt poselski czy komisyjny. Proponowałbym, żeby to był projekt komisyjny, przyjęty uchwałą Komisji, bo nie znajdziemy wystarczającej liczby posłów – wszyscy są w terenie w związku z wyborami samorządowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, szanowni państwo, nie ma regulaminowych przeszkód do tego, żeby to była inicjatywa komisyjna. Zgodnie z uchwałą o powołaniu komisji nadzwyczajnej, również te przepisy, dotyczące inicjowania przez Komisje projektów ustaw, stosuje się do funkcjonowania Komisji. Tak więc – jak powiedziałem – nie ma przeszkód regulaminowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze, właśnie o to mi chodziło. Zgoda, jest inicjatywa komisyjna. Proponuję, żeby posłem wnioskodawcą był pan poseł Marek Wójcik. Zamykam sprawy organizacyjne, przechodzimy do kwestii merytorycznych. Panie mecenasie, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, przygotowany projekt: przepisy wprowadzające ustawę – Kodeks wyborczy zakłada, że Kodeks wejdzie w życie w dniu 1 lutego 2011 r., co wiąże się z tym, o czym przed chwilą powiedziałem. Przy założeniu, że prezydent zarządzi wybory pomiędzy 1 a 7 sierpnia, zgodnie z terminarzem, który odnosi się do najbliższych wyborów parlamentarnych, Kodeks będzie mógł mieć zastosowanie do tychże wyborów. Jednak trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jeżeli prezydent zarządzi wybory przed 1 sierpnia 2011 r., to wówczas będą mieć do nich zastosowanie przepisy dotychczasowe. Przepis o wejściu w życie i zastosowaniu został oparty na tej konstrukcji. Jak powiedziałem, zgodnie z art. 1 projektu, Kodeks miałby wejść w życie 1 lutego, wtedy miałby zastosowanie do wyborów organów, o których mowa w art. 1, zarządzonych po upływie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, oraz do kadencji wybranych organów. Przepisy ustaw wyborczych odnoszą się również do funkcjonowania w trakcie kadencji, wydaje się, że takie doprecyzowanie jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WojciechMiller">W ust. 2 znalazł się przepis, zgodnie z którym do wyborów zarządzonych przed upływem 6 miesięcy od dnia wejścia w życie Kodeksu stosuje się przepisy dotychczasowe. Według nas, jest to przepis potrzebny. Przesądza on o tym, jakie przepisy stosować w tym okresie do momentu rozpoczęcia stosowania przepisów nowych.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#WojciechMiller">Ust. 3 reguluje kwestię wyborów przeprowadzanych w trakcie kadencji. Ten przepis przesądza, że jeżeli wybory na nową kadencje były przeprowadzone z zastosowaniem przepisów dotychczasowych, to również te dotychczasowe przepisy stosuje w tych wyborach przeprowadzanych w trakcie kadencji. Ten przepis jest konieczny z uwagi na to, że może się zdarzyć, że Kodeks wejdzie w życie w czasie kadencji jednego organu, natomiast ten 6-miesięczny okres upłynie na początku następnej. Z tego wynika konieczność uregulowania tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#WojciechMiller">Jeśli chodzi o rozdział 2, znalazły się w nim zmiany w przepisach obowiązujących. Część z nich ma charakter ściśle techniczny – dotychczasowe odesłania do ustaw wyborczych zastąpiono odesłaniami do odpowiednich przepisów Kodeksu wyborczego. Chciałbym zwrócić uwagę na propozycję zawartą w zmianach nr 1 i 6 – jest to projekt zmian w ustawie o samorządzie gminnym. To są te przepisy, o których powiedziałem wcześniej, że znalazły się w inicjatywie senackiej. Stanowią one pewnego rodzaju domknięcie kwestii, które wiążą się z podejmowaniem przez gminę uchwały o wygaśnięciu mandatu wójta. Zaznaczam, że z godnie z proponowanym brzmieniem art. 20 ust. 2b, w przypadku wyborów przedterminowych lub wyborów do rady w nowoutworzonej gminie, pierwszą sesję zwołuje osoba, którą prezes Rady Ministrów wyznaczył do pełnienia funkcji organu jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-146.4" who="#WojciechMiller">Jeśli chodzi o zmianę nr 6, to tu novum w stosunku do obowiązującego stanu prawnego jest ust. 2 w art. 98a. Chodzi o wskazanie terminu, w jakim wojewoda powinien wydać zarządzenie zastępcze. Analogiczne zmiany znalazły się również w przepisach dotyczących zmian w ustawie o samorządzie powiatowym i o samorządzie województwa.</u>
          <u xml:id="u-146.5" who="#WojciechMiller">Kolejny rozdział – przepisy przejściowe i końcowe, w art. 10 znalazł się przepis, który powoduje, że ilekroć w dotychczasowych przepisach obowiązujących jest mowa o uchylanych ustawach, będzie się przez to rozumieć odpowiednie przepisy Kodeksu wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-146.6" who="#WojciechMiller">Art. 11 – przepisy o charakterze dostosowującym – przenosi rozwiązania z obowiązujących ustaw, które zgodnie z Kodeksem mają zostać uchylone, na grunt Kodeksu wyborczego. Chodzi o stałe organy wyborcze, to jest Państwową Komisję Wyborczą oraz komisarzy wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-146.7" who="#WojciechMiller">W naszej ocenie, konieczne jest też zawarcie przepisu art. 12, który zachowywałby w mocy przepisy wykonawcze wydane na podstawie uchylanych ustaw do czasu wydania nowych przepisów wykonawczych i art. 13 określającego utratę mocy przez ustawy, które Kodeks ma zastąpić.</u>
          <u xml:id="u-146.8" who="#WojciechMiller">Zgodnie z art. 14, ustawa – przepisy wprowadzające, miałaby wejść w życie w tym samym terminie co Kodeks wyborczy, to jest 1 lutego 2011 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuje bardzo. Czy państwo posłowie mają uwagi dotyczące tego projektu? Proszę, pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam pewną wątpliwość dotyczącą tego 6-miesięcznego okresu, po upływie którego ustawa będzie mieć zastosowanie. Otóż okres ten wynika z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, natomiast mam wątpliwości, czy jest sens wpisywania tego na sztywno do stawy, ponieważ z orzecznictwa wynika obowiązek zachowania się ustawodawcy w ten sposób, że powinien uchwalić istotne zmiany w prawie wyborczym na 6 miesięcy przed pierwszą czynnością kalendarza wyborczego. W związku z tym uważam, że ustawodawca nawet bez wpisania tego rozszerzenia do art. 1 i tak dopełni swoich obowiązków, gdyż wejście w życie tych przepisów na pewno nastąpi przed pierwszą czynnością z kalendarza czynności wyborczych następnych wyborów. Dlatego mam wątpliwość, czy należy wprowadzać do art. 5 ten dodatkowy okres, który jest podyktowany tylko tym orzecznictwem. W moim przekonaniu nie jest to potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#ZbigniewSosnowski">Panie przewodniczący, mamy zastrzeżenia do ustawy o samorządzie gminnym, ale o szczegółowe ich omówienie poproszę mojego współpracownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WaldyDzikowski">Najpierw rozstrzygniemy kwestię tych 6 miesięcy. Za chwilę oddam panom głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MarekWójcik">Mam stosowną poprawkę przygotowaną na piśmie. W mojej ocenie, sprowadzałaby się ona do tego, żeby w ust. 1 art. 1 skreślić wyrazy od „zarządzonych” do końca tego ustępu, a także skreślić ust. 2. Natomiast, w moim przekonaniu, ust. 3 – jak zaznaczał pan mecenas – jest niezbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WaldyDzikowski">Panie mecenasie, czy moglibyśmy uzyskać odpowiedź od pana, czy ten zapis, który państwo proponują, jest niezbędny, konieczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WojciechMiller">Przyjęcie przepisu w tym brzmieniu będzie gwarancją, że 6-miesięczny okres, o którym mówi Trybunał Konstytucyjny w swoich orzeczeniach, będzie zachowany. Usunięcie tej przesłanki stosowania 6-miesięcznego okresu w sytuacji, kiedy przykładowo doszłoby do skrócenia kadencji Sejmu i zarządzenia wyborów przed upływem 6-miesięcznego okresu, może narazić wejście w życie nowej regulacji na zarzut niezgodności z konstytucją. Podkreślam – może. Zawarcie tego przepisu stanowi gwarancję, że do naruszenia tej zasady nie dojdzie, aczkolwiek, jeśli państwo pytają, czy jest on konieczny, to powiem, że nie. Natomiast – jeszcze raz powtórzę – jest to gwarancją, że ta zasada nie zostanie naruszona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WaldyDzikowski">Jest to element bezpieczeństwa. Zgłaszają się pan poseł Wójcik i pan przewodniczący Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekWójcik">Odnosząc się do tego, że ten przepis jest niezbędny, bo może dojść do przedterminowych wyborów do Sejmu, powiem, że przedterminowe wybory są jakąś ewentualnością, ale jest to zachowanie ponadstandardowe, którego ustawodawca, uchwalając te przepisy, nie może przewidzieć. Obecnie możemy jedynie przewidzieć upływ kadencji. Jeśli chodzi o upływ kadencji, to zachowanie ustawodawcy, czyli nasze, nie jest tak naprawdę zgodne z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast tego, czy będą przedterminowe wybory, czy nie, nie wiemy ani my, ani prezydent, który ewentualnie. w ramach kontroli prewencyjnej mógłby kierować to do Trybunału Konstytucyjnego. Nie wie tego TK, który ewentualnie rozstrzygałby w tym przedmiocie. Dlatego jestem przekonany, że spokojnie możemy wykreślić ten 6-miesięczny okres. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WaldyDzikowski">Jeszcze pan przewodniczący Dera i oddam głos panu mecenasowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejDera">Nie mogę się zgodzić z kolegą, ponieważ to jest ustawa – przepisy wprowadzające Kodeks wyborczy. Ten przepis, po pierwsze, jest zabezpieczeniem. Po drugie, jest informacją dla wyborców. Do polskiego systemu prawnego wprowadzamy bardzo poważne dzieło, jakim jest Kodeks wyborczy. Wejdzie on w życie niezależnie od tego, czy zapiszemy termin 1 lutego czy 14 dni po ogłoszeniu. Chodzi o jasną sytuację, jasny odbiór społeczny, kiedy ta ustawa zacznie obowiązywać. My, jako roztropni, przewidujący nieznaną przyszłość, o której pan mówi, powinniśmy zabezpieczyć się, żeby dla wszystkich było czytelne, kiedy Kodeks wchodzi w życie. Jeśli będą wybory przedterminowe, to będzie jasna odpowiedź, że wybory będą oparte na dotychczasowym systemie prawnym, a jeżeli upłynie ten termin, to ustawa i tak będzie obowiązywać. To jest przepis incydentalny, który jest tylko w ustawie wprowadzającej. Takie przepisy wcześniej wprowadzało się do polskiego systemu. Są one kierowane nie do nas, twórców tego Kodeksu, bo my to doskonale wiemy, tylko do wyborców, żeby w jednym akcie mieli swoje prawa, obowiązki itd., żeby mieli jasność, kiedy dany przepis wchodzi w życie. W związku z tym będę przeciwny usuwaniu tego przepisu z art. 1 ust. 2. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę, pani mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, posłużyłem się przykładem skrócenia kadencji Sejmu, ponieważ według mnie on najlepiej obrazuje niebezpieczeństwo, jakie mogą się pojawić. Od razu powiem, że Trybunał Konstytucyjny w takiej sytuacji jeszcze nie orzekał. Do tej pory mamy dwa orzeczenia odnoszące się do 6-miesięcznego okresu. One nie dotyczyły takiej złożonej, wyjątkowej sytuacji. Dlatego ciężko powiedzieć, w jakim kierunku to orzeczenie zostałoby sformułowane, gdyby do wydania takiego orzeczenia doszło. Konsekwencje tego mogłyby być różne. Dlatego jeszcze raz powtórzę, że to sformułowanie, które zostało państwu przedstawione, daje gwarancję, że ta zasada nie zostanie naruszona. Nie umieszczenie tu tego przepisu, według mnie, jest dopuszczalne, aczkolwiek niesie za sobą pewne ryzyko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę państwa, jeszcze jeden argument za – bardzo praktyczny. Otóż ust. 1 art. 1 mówi o dwóch terminach – o terminie wejścia w życie ustawy – Kodeks wyborczy i o terminie możliwości zastosowania przepisów. To są dwie różne rzeczy. Jest to informacja nie tylko dla czytelnika, ale i dla zarządzającego wybory, bo to on musi to skalkulować. Gdybyśmy zrezygnowali z drugiego zdania, to pozostałoby tylko coś na kształt domniemania, że to powinno być. Między nami mówiąc, można dyskutować o tym, czy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powinno być traktowane jako norma prawna. Mamy bardzo duże wątpliwości. Zresztą we trzech byliśmy świadkami wyrażenia przez Trybunał opinii w tej sprawie, który zrobił to w sposób pozostawiający mu bardzo duże pole manewru. Dlatego też wydaje mi się, że czytelne określenie tego przepisu jest dużo lepszym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WaldyDzikowski">Pan poseł Wójcik, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo. W moim przekonaniu, dokonujemy nadinterpretacji orzeczenia i uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Znam to orzeczenie i, tak naprawdę, ten wymóg 6-miesiecznego terminu był pewnego rodzaju wskazówką dla ustawodawcy, żeby nie grzebać – kolokwialnie mówiąc – przy prawie wyborczym tuż przed kończącą się kadencją i nie wprowadzać istotnych zmian dostosowujących reguły gry kampanii wyborczej do czyichś konkretnych potrzeb politycznych. Tak to rozumiem. Moim zdaniem, to wprost z tego wynika. Jest to jednoznacznie wskazanie dla ustawodawcy. Nie jest to wskazanie dla obywatela, który ma głosować i nie jest to wskazanie dla organu zarządzającego wybory. W związku z tym, w moim przekonaniu, wprowadzając tego rodzaju przepis do ustawy znacząco rozszerzamy to, co było zawarte w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego i znacząco wykraczamy poza to, czego Trybunał od nas oczekiwał. Trybunał ostrzegał nas tylko i wzywał do tego, żebyśmy nie zmieniali reguł gry tuż przed wyborami. My nie zmieniamy tych reguł gry tuż przed wyborami dlatego, że do wyborów, zgodnie z przewidywanym końcem kadencji, jest jeszcze ponad pół roku. Okres wynikający z orzeczenia i tak jest przez nas, jako ustawodawcę, zachowany. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Panie pośle, powiem tak – my tylko raz zastosujemy ten zapis. Jest to lex specialis w stosunku do Kodeksu wyborczego. Nie będzie to normą prawną. Nadal normą będzie orzeczenie w uzasadnieniu Trybunału Konstytucyjnego. Poza tym było to orzeczenie przy okazji innej ustawy – o blokowaniu list.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#WaldyDzikowski">Poza tym, nie rozszerzałbym dyskusji na wszystko, bo Trybunał kilkakrotnie orzekał odnośnie do zaskarżanych ustaw, które były przez prezydenta do niego kierowane. Orzekał zgodność ustawy dotyczącej pełnomocnika, ustawy o partiach, mimo że były przekroczone półroczne terminy, ale nie było istotnych zmian, takich jak w ordynacji wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#WaldyDzikowski">Jeżeli wnioskodawca nie ma obaw, że Kodeks może mieć kłopot z wejściem w życie ustawy, to ja, panie pośle, bym się przy tym nie upierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekWójcik">Jeżeli nie znajduję wsparcia w panu przewodniczącym, to się wycofuję. Natomiast pozostaję przy swoich twierdzeniach. Moim zdaniem, niepotrzebnie dokonujemy rozszerzenia tego, czego oczekiwał o nas Trybunał Konstytucyjny i niepotrzebnie wpisujemy to do ustawy. Niemniej jednak wycofuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WaldyDzikowski">Pani pośle, gdybyśmy się porozumieli w międzyczasie, do drugiego czytania, to wtedy damy temu wyraz. Czy tak? Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#WaldyDzikowski">Pani ministrze, teraz panu oddaję głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#ZbigniewSosnowski">Dziękuję. Proszę mojego współpracownika o przedstawienie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ArturKocik">Szanowni państwo, w art. 2, w zmianie nr 1, jest mowa o osobie, którą Prezes Rady Ministrów wyznaczył do pełnienia funkcji organów jednostki samorządu terytorialnego w nowoutworzonej gminie. Trzeba zauważyć, że obecnie w ustawie o samorządzie gminnym nie ma przepisu, który upoważniałby Prezesa Rady Ministrów do wyznaczenia takiej osoby. W związku z tym zasadne wydawałoby się uzupełnienie tej propozycji o przepis kompetencyjny, który pozwalałby Prezesowi Rady Ministrów wyznaczyć taką osobę.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#ArturKocik">Przechodząc do zmiany nr 2 trzeba zauważyć, że w ust. 1 jest mowa o tym, że rada gminy ulega rozwiązaniu z mocy prawa w przypadkach określonych w art. 370 § 1 pkt 4. Zaznaczam, że nie tylko rada gminy ulega rozwiązaniu, ale również wygasa w takim przypadku mandat wójta, burmistrza, prezydenta miasta. W związku z tym należałoby zmienić konstrukcję tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#ArturKocik">Ponadto w ust. 2 należałoby zastanowić się nad tym, czy odesłanie do art. 370 § 5 jest właściwe, ponieważ zasady tworzenia nowych jednostek określają § 6-8a. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Rozumiem, że są to uwagi dotyczące poprawności legislacyjnej i zmian przepisów w ustawach ustrojowych, które przedstawiciele Biura Legislacyjnego zapisali, a my je wprowadzimy do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WojciechMiller">Na razie jesteśmy na etapie podejmowania inicjatywy. Będzie jeszcze pierwsze czytanie, potem rozpatrywanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, oczywiście. Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze uwagi odnośnie do tej inicjatywy? Pan minister Czaplicki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#KazimierzCzaplicki">W nawiązaniu do kwestii podniesionej przez przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji powiem, że ustawy ustrojowe mówią o osobie, która będzie pełnić tę funkcję, natomiast odnoszą to w gruncie rzeczy do kwestii związanych z naruszeniem prawa wyborczego, konstytucji i ustaw. Zatem wydaje mi się, że może warto byłoby ustanowić dodatkowy artykuł, który w każdej ustawie ustrojowej mówiłby, że w przypadkach określonych w ustawach, gdy następuje rozwiązanie organów lub ich nie ma, do czasu wyborów prezes Rady Ministrów wyznacza taką osobę. Inaczej brzmi to tak, jakby wyznaczał osobę, gdy naruszono konstytucję i została rozwiązana rada, ale przecież w innych sytuacjach też jest potrzebna osoba, która będzie pełnić tę funkcję do czasu wyboru nowej rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze uwagi w tym zakresie? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że Komisja podjęła inicjatywę ustawodawczą.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#WaldyDzikowski">Powtarzam, że jako przewodniczący zgłaszam na posła wnioskodawcę pana posła Wójcika. Jeśli nie ma innych propozycji, przyjmujemy kandydaturę pana posła Wójcika.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#WaldyDzikowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>