text_structure.xml 45.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekBorowski">Otwieram posiedzenie Komisji Łączności z Polakami za Granicą. Stwierdzam kworum. Witam przedstawicieli rządu. Temat dzisiejszego posiedzenia jest państwu znany; mamy rozpatrzyć projekt planu pracy Komisji na I półrocze tego roku, a także sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekBorowski">Jeszcze wczoraj informowałem państwa, że prezydium Komisji zebrało się przed Świętami Bożego Narodzenia i przedyskutowało tematy możliwe do umieszczenia w planie pracy, które ułożyło w przedstawionym projekcie w pewnej sekwencji. Państwo otrzymali ten dokument. Nie bardzo widzę potrzeby specjalnego omawiania projektu. Jeżeli miałbym zwrócić na coś uwagę, to na tematy, które wydają się być pilne.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekBorowski">Z pewnością pilna wydaje się sprawa ustawy o Karcie Polaka ze względu na to, że jej przepisy wchodzą w życie w marcu, chyba nawet na początku tego miesiąca. Jest to operacja na dużą skalę, o czym wczoraj byliśmy informowani przez przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dlatego może nawet nie jeden raz będziemy musieli się zająć tym tematem i ocenić przygotowania administracji rządowej do realizacji ustawy. Dlatego ustawa ta znalazła się w naszych planach styczniowych jako pierwsze posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekBorowski">W dalszej kolejności znalazły się w projekcie planu inne tematy, częściowo także o charakterze informacyjnym, jak na przykład informacja o źródłach finansowania Polonii. Źródła te są dosyć rozrzucone. Na ten cel środki posiadają niektóre resorty. Wczoraj na przykład dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych dysponuje kwotą 8 mln 700 tys. zł, nie licząc środków na Telewizję Polonia. Inne resorty też dysponują pewnymi środkami, podobnie jak niektóre fundacje. Temat finansowania Polonii można połączyć z działalnością fundacji, aby zorientować się lepiej o kierunkach wydatkowania środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekBorowski">Bardzo istotnym tematem zaplanowanym na marzec są media o i dla Polonii, które mogą być odbierane przez rodaków za granicą. Dotyczy to mediów wyraźnie skierowanych w stronę tej grupy odbiorców, jak i innych mediów. Chodzi o nasze programy telewizyjne, które mogą być odbierane lub retransmitowane w innych krajach. Równie ważnym tematem, co jest rzeczą oczywistą, jest oświata polonijna. Pod tym określeniem mamy na uwadze kwestie języka polskiego czy edukacji dzieci. W planie pracy znalazła się także ocena nowej emigracji zarobkowej. Jest to nowy temat związany z wieloma problemami, które nie do końca są rozeznane.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekBorowski">Tak więc przy konstruowaniu projektu planu prezydium brało pod uwagę nie tylko tematykę, ale także, który temat rozpatrzyć wcześniej, a który później. Jeśli ze strony państwa posłów są jakieś nowe propozycje, także powinny być tematem naszej dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MarekBorowski">Tyle krótkiego wprowadzenia. Otwieram dyskusję i oczekuję propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JoannaFabisiak">Mam tylko jedną propozycję. Dużo rozmawiamy o nauczaniu języka polskiego jako języka obcego. Proponowałabym, abyśmy się nie ograniczali tylko do informacji i recenzji ze strony resortów, ale zapytali samych zainteresowanych. Zatem proponowałabym zorganizowanie konferencji, chociaż jednej w pierwszym półroczu tego roku, z zaproszeniem nauczycieli. Mogą to być nawet nauczyciele z nieodległych krajów, aby nie ponosić nadmiernych kosztów. Chodzi o zasięgnięcie opinii samych zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JoannaFabisiak">Byłaby to konferencja dotycząca jednego tematu. Bo na ogół tematy są bardzo ogólne. Dlatego chciałabym ten jeden temat sprecyzować. Poza informacją, która z pewnością jest posłom potrzebna, celowe jest także odbycie spotkania z zainteresowanymi. Dzięki temu otrzymamy informację pogłębioną. Konferencję zakończylibyśmy bądź konkretnymi wnioskami bądź dezyderatem. Będzie to możliwe wówczas, kiedy na ten temat porozmawiamy z tymi osobami, dla których w jakimś sensie pracujemy i jesteśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekBorowski">Odnotowałem propozycje pani poseł Joanny Fabisiak. Czy są inne głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamLipiński">W pracach nad projektem nie uczestniczyłem z tego powodu, że nie byłem obecny. Nie jest to zatem wina pana przewodniczącego, tylko moja. Z planu pracy Komisji zaproponowanego przez prezydium wynika, że przyjmujemy formułę działania Komisji, która mi nie do końca odpowiada. Sugerowałbym, aby o tym porozmawiać. W zasadzie plan wskazuje na to, że Komisja będzie się zajmowała tylko monitorowaniem tego, co się dzieje, z ewentualnym zapoznaniem parlamentarzystów z sytuacją Polonii i Polaków na wschodzie i co robi Ministerstwo Spraw Zagranicznych w tych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdamLipiński">Sugerowałbym, żeby zwrócić szczególną uwagę na dwie inne sprawy, które moim zdaniem są podstawowe. Po pierwsze – na plan pracy merytorycznej, polegający na przykład na przyjęciu pakietu ustaw, które albo powinniśmy zmienić, albo zaproponować. Do takich należy ustawa dotycząca repatriacji lub ustawa o ordynacji wyborczej, a w niej przepisy dotyczące wyborów za granicą. To jest pierwszy duży blok tematyczny. Proponowałbym, żeby przyjąć założenie, iż tego typu punkty można by wprowadzić do porządku obrad kolejnych prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AdamLipiński">Druga sprawa bardzo istotna, na którą zwracam szczególną uwagę, bo miałem doświadczenie w Kancelarii Premiera. Powinniśmy monitorować sytuację Polaków i Polonii za granicą, ale także monitorować prace Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tej kwestii. Dam jeden przykład. Na Białorusi ostatnio doszło do emisji filmu, który zresztą będzie emitowany w odcinkach, na temat Armii Krajowej, która działała na tych terenach. Pierwszy odcinek filmu zaczyna się od rzekomej rzezi żołnierzy Armii Krajowej na ludności cywilnej Białorusi, rzezi przedstawionej w sposób bardzo brutalny. Najprawdopodobniej cały film jest temu poświęcony, to znaczy pokazuje rzekome mordy żołnierzy Armii Krajowej na ludności białoruskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AdamLipiński">Chciałbym się na przykład dowiedzieć, czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na emisję pierwszego odcinka tego filmu. Jeżeli nie, to prosiłbym aby zareagowało albo przynajmniej na najbliższym posiedzeniu Komisji przedstawiło co w tej sprawie zrobiło.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AdamLipiński">Te dwie kwestie są bardzo istotne. Po pierwsze – chodzi o większą dynamikę pracy naszej Komisji w sprawach ustawodawczych, po drugie – monitorowanie tego co się dzieje wśród Polaków za granicą, szczególnie Polaków na wschodzie. I jednak oczekiwanie, że w tych kwestiach będzie reakcja organizacji pozarządowych, ale szczególnie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejCzuma">Proponuję tylko bardzo niewielką próbę uzupełnienia przedłożonego projektu planu pracy Komisji. W planie mamy pkt 9 – Oświata polonijna, dorobek i kierunki rozwoju. Wydaje mi się, że bardzo różne są problemy tej oświaty. Chciałbym podać przykład, który najlepiej znam, mianowicie oświaty polonijnej w Stanach Zjednoczonych. Jeśli się policzy ilość szkół i młodzieży uczestniczących w zajęciach, to jest to zapewne pozycja dominująca w zestawieniu z Polonią w pozostałych częściach świata. Oczywiście, inne są problemy oświaty polonijnej na Litwie, Białorusi czy na Ukrainie. Ale to jest już odrębna sprawa, być może nawet najważniejsza.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejCzuma">Ale diaspora polska w Stanach Zjednoczonych wytworzyła dość liczną sieć szkół polonijnych i sieć ta rośnie, a nie maleje. Moja propozycja jest taka, aby oświacie polonijnej w Stanach Zjednoczonych, może również w Kanadzie, bo jest to niemal bliźniaczy problem poświęcić odrębny punkt naszych rozważań. Chociaż oświata w Stanach rozwija się lepiej niż kanadyjska. Z pewnością jednak będzie sporo rozmaitych spraw do omówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekBorowski">Mówimy w ogóle o Ameryce Północnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejCzuma">Tak, w Stanach Zjednoczonych Ameryki i Kanadzie. Oświata polonijna w Ameryce Południowej nie jest za dobra. Ktoś jednak może mi powiedzieć, że nie znam tego problemu szczegółowo, więc wolałbym się nie wdawać w oceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JoannaFabisiak">Wrócę do wypowiedzi pana przewodniczącego Andrzeja Czumy. Właśnie dlatego zgłosiłam propozycję odbycia konferencji, aby rozszerzyć punkt 9, który jest tylko hasłem. Sądziłam, że można będzie uwzględnić tematy, o których mówił pan przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JoannaFabisiak">Chciałabym również zgłosić uwagi do ostatniego punktu planu pracy proponowanego na czerwiec. Temat do rozpatrzenia brzmi: Działalność polskich organizacji harcerskich w zakresie młodzieżowych akcji polonijnych. Może poszerzyć tematykę i zająć się działalnością harcerstwa polonijnego? To jest ogromne harcerstwo światowe. Chodzi przecież przede wszystkim o kontakt z młodzieżą. Oczywiście, że w jakiś sposób w ten nurt działalności włącza się harcerstwo polskie, ale moim zdaniem, warto by było poświęcić więcej uwagi harcerstwu polskiemu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JoannaFabisiak">Jednocześnie chciałabym zaprosić zainteresowanych; będę w Sejmie powoływała zespół przyjaciół harcerstwa. Jeśli ktokolwiek z państwa chciałby w tym zespole uczestniczyć, serdecznie zapraszam. Już do zespołu zapisało się sporo osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekBorowski">Czy pan naczelnik chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechTyciński">Pozwolę sobie na kilka uwag głównie o charakterze uzupełniającym. Jeśli chodzi o Kartę Polaka, bylibyśmy wdzięczni, gdyby Komisja zechciała rozważyć możliwość przesunięcie tego punktu w czasie. W projekcie planu, Komisja miała się zająć przygotowaniami do wdrożenia ustawy o Karcie Polaka jeszcze w styczniu, a więc za tydzień lub dwa. Wszystkie agendy rządowe, w tym MSZ i Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, są obecnie na etapie przygotowań do realizacji tej akcji. Dlatego za tydzień czy dwa nie będzie wiele do powiedzenia Komisji na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WojciechTyciński">Z punktu widzenia Komisji byłoby znacznie ciekawsze, gdyby ten temat rozważyć na przykład w marcu, kiedy będziemy tuż przed godziną „zero”, ewentualnie na początku kwietnia, kiedy będziemy zaraz po jej rozpoczęciu. Sugeruję, a raczej proszę, aby do podmiotów, które przedstawiają materiały na posiedzeniu Komisji, koniecznie dodać Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z ustawą Kancelaria jest odpowiedzialna za przygotowanie aktów wykonawczych do ustawy o Karcie Polaka. Przedstawiona przez Kancelarię informacja byłaby zasadnicza.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WojciechTyciński">W kolejnym punkcie nr 3 została zapisana w projekcie planu pracy informacja o źródłach finansowania Polonii. Biorąc pod uwagę proporcje rozlokowanie czy też sposób dystrybucji pieniędzy budżetowych na cele polonijne, warto rozważyć zaproszenie na posiedzenie Komisji, oprócz MSZ, dwóch innych podmiotów. My środków finansowych na te cele mamy niewiele, a głównym „rozgrywającym” jest Kancelaria Senatu. Nie jest to agenda rządowa, ale informacja na temat sposobu działania Kancelarii Senatu na tym obszarze byłaby dla posłów bardzo istotna. Bardzo znaczne środki finansowe na cele polonijne ulokowane są w Ministerstwie Edukacji Narodowej. W strukturach rządu MEN jest tą agendą, która ma najwięcej środków finansowych przeznaczonych na cele polonijne. Myślę, że o tych dwóch instytucjach warto pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WojciechTyciński">Mam także pewne sugestie do punktu 5 – Najnowsza emigracja zarobkowa. Dałbym pod rozwagę Komisji rozszerzenie listy podmiotów, które mogłyby się na ten temat wypowiedzieć i przedstawić materiały. Na pewno takim podmiotem jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ale też z pewnością Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Gospodarki, a być może także Ministerstwo Finansów. To ostatnie mogłoby się wypowiedzieć w bardzo znanej sprawie podatków. W jakimś zakresie powinno się także wypowiedzieć Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WojciechTyciński">W punkcie 7 na kwiecień zapisano zajęcie się aktualnym stanem repatriacji w świetle ustawy z dnia 9 listopada 2000 roku o repatriacji z późniejszymi zmianami. Jako podmiot wiodący zapisany został w planie pracy Komisji, Urząd ds. Repatriacji i Cudzoziemców. Od roku ubiegłego urząd ten już nie istnieje. Sprawy repatriacji zostały przesunięte do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Czyli podmiotem wiodącym byłoby to ministerstwo. Ostał się w okrojonej postaci Urząd ds. Cudzoziemców, który już repatriacją się nie zajmuje.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WojciechTyciński">O czerwcowym temacie mówiła pani poseł Joanna Fabisiak. Na gorąco sugerowałbym, aby być może w ogóle sprawy młodzieży potraktować szerzej, nie tylko w kontekście harcerstwa. W różnych krajach i regionach młodzież organizuje się w różnych formach. Myślę, że zarówno Ministerstwo Spraw Zagranicznych jak i Ministerstwo Edukacji Narodowej, mogłyby na ten temat wiele powiedzieć. Nowa emigracja przybiera zupełnie nowe formy organizowania się, również jeśli chodzi o młode pokolenie. Na wschodzie też istnieje nie tylko harcerstwo. Podobnie w Ameryce Północnej i w innych wysokorozwiniętych państwach, stosowane są także bardzo ciekawe formy zrzeszania się młodych ludzi. Być może warto byłoby się zastanowić nad tym szerzej, a jeśli tak, to nie w czerwcu. Jest to dla młodzieży miesiąc bardzo trudny; kończą się szkoły, młodzież zdaje egzaminy itd. Może lepszy byłby kwiecień lub maj.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WojciechTyciński">Nawiążę jeszcze do wypowiedzi pana posła Adama Lipińskiego. Sprawy legislacyjne rzeczywiście są bardzo istotne. Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest resortem posiadającym najbardziej bezpośredni kontakt ze środowiskami polskimi i polonijnymi. Dlatego proponujemy, aby Komisja rozważyła dodanie do pakietu ustaw, a może nawet potraktowanie w sposób szczególny, ustawy o obywatelstwie polskim. Wiemy, że oczekiwania związane z tą ustawą są bardzo duże. Można by także poprosić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o informację, jako że zgodnie z ustawą o działach w strukturze rządowej, ten resort odpowiada za te sprawy. Zapewne sporo do dodania miałaby Kancelaria Prezydenta, ale to już trochę wykracza poza plan pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WojciechTyciński">Wczoraj mówiłem, że został przekazany gotowy projekt Kancelarii Prezydenta w tej sprawie. Zainteresowanie Komisji z pewnością mogłoby się przyczynić do ruszenia tej inicjatywy z miejsca.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WojciechTyciński">Ostatnia sprawa – filmy w telewizji białoruskiej, o których mówił pan poseł Adam Lipiński. Jest to oczywiście temat ważny i bardzo trudny. Zastanawiam się jednak na ile dotyczy on spraw polonijnych. Jest on związany z polityką zagraniczną i ochroną czy kształtowaniem wizerunku naszego kraju. Oczywiście, jeśli taka będzie wola Komisji, od kolegów z innych komórek ministerialnych wydobędziemy stosowną informację na temat tego filmu, ale chyba nie jest to związane ściśle z profilem działania Komisji. Prosiłbym o decyzję, czy rzeczywiście na następnym posiedzeniu mielibyśmy przedkładać specjalną informację na temat filmu w białoruskiej telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekBorowski">Czy w tej sprawie są jakieś głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejCzuma">Jeśli chodzi o pkt 12 naszego planu, to chodzi oczywiście o działalność dwóch krajowych organizacji harcerskich – Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oraz Związku Harcerstwa Polskiego, na rzecz przedsięwzięć polonijnych, a nie odwrotnie. W planie pracy Komisji powinnyśmy z pewnością poświecić posiedzenie harcerstwu polonijnemu. Jest to duży obszar działań, również w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Zwrócił nam na to uwagę nasz sekretariat; chciałbym, abyśmy o tym pamiętali.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejCzuma">Co do fałszywego filmu białoruskiego. To jest to jedynie przykład podobnych działań. Zwrócił już na to uwagę pan poseł Adam Lipiński. Na terenie Białorusi regularnie dzieją się akty fałszujące najnowszą historię nie po to, aby tylko mówić o przeszłości, ale po to, by uderzać w środowiska polonijne na Białorusi. To jest na pewno oczywisty cel tych przedsięwzięć; wszystkie działania podejmowane są w tym duchu. Z tego powodu uważam, że tego rodzaju sprawy mocno leżą w obszarze działania naszej Komisji. Chodzi o badanie tego rodzaju uderzeń w społeczność polonijną na Białorusi. Jesteśmy przecież Komisją Łączności z Polakami za Granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamLipiński">Chciałbym zapewnić pana naczelnika Wojciecha Tycińskiego, że Polacy na Białorusi są żywotnie zainteresowani tym, jaki kształtuje się wizerunek Polaków na Białorusi, w tym wizerunek żołnierzy Armii Krajowej. Niestety, Polacy na Białorusi mają małe możliwości protestu i korygowania tego, co robi reżim Łukaszenki. Stąd też obowiązkiem państwa polskiego, a szczególnie obowiązkiem naszej Komisji i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jest to, aby Polakom na Białorusi w tych sprawach pomagać.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AdamLipiński">Jednak bym apelował o to, aby MSZ przedstawiło swoje stanowisko w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JolantaSzczypińska">Chciałam się przyłączyć do tego apelu, aby Ministerstwo Spraw Zagranicznych przedstawiło Komisji informację na temat sytuacji na Białorusi. Faktycznie, naszym obowiązkiem jest monitorowanie tej sytuacji i podejmowanie prób przeciwstawienia się okłamaniu historii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie odzywałem się do tej pory, bo jestem po raz pierwszy w Komisji Łączności z Polakami za Granicą; miałem trochę inne wyobrażenie o jej działalności. Absolutnie zgadzam się z wieloma przedmówcami. Proszę potraktować mój głos, jako wyraz pewnej obawy. Czy my przypadkiem nie bierzemy na siebie za dużego zakresu obowiązków związanych z działalnością naszej Komisji? Czy to nie jest za duży obszar działań i w jakim kierunku będziemy szli?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyFedorowicz">Jeżeli rozmawiamy o sprawach politycznych i historycznych, młodzieżowych, a także o emigracji zarobkowej itd., czy nasza praca nie okaże się pracą osób, które przyjmują tylko jakiś rodzaj informacji? Zadaję tylko pytania. Byłem w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Dzisiaj padają wnioski dotyczące całego szeregu spraw, które mogłyby być częścią działania innych komisji sejmowych, na przykład Komisji Spraw Zagranicznych. Proszę jednak traktować mój głos, jako formę pytań. Żebyśmy nie popadli w bardzo poważne kłopoty i stali się komisją, która zajmuje się tylko dyskusją.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JerzyFedorowicz">Jeżeli mój głos jest głosem niedoświadczonego polityka, proszę mnie wyprowadzić z błędu. Ja tylko sugeruję pewne kwestie. W planie Komisji znalazły się bowiem zagadnienia, którymi zajmujemy się w Komisji Kultury i Środków Przekazu. Nagle staniemy się komisją do wszystkiego. Żeby nie było takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JerzyFedorowicz">Jeżeli bowiem będziemy rozważać na przykład sprawy, o których mówił pan naczelnik Wojciech Tyciński, dotyczące polityki zagranicznej, to może będziemy się dublować z innymi komisjami sejmowymi. Na razie tyle uwag. Służę Komisji w sprawach związanych z młodzieżą i z różnymi sprawami dotyczącymi kultury i edukacji dla Polaków za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekBorowski">Odbyliśmy pierwszą rundę wymiany zdań na temat planu pracy Komisji. Jak zawsze w takich sytuacjach, pojawiło się kilka propozycji, ale i trochę wątpliwości. Jeśli państwo pozwolą, przekażę kilka swoich uwag.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarekBorowski">Po pierwsze, chciałbym przypomnieć, że jeśli opaczność pozwoli, będziemy w Komisji pracować cztery lata. Tymczasem rozpatrujemy dzisiaj plan pracy jedynie na I półrocze tego roku. Siłą rzeczy na samym początku kadencji Komisja powinna się zająć sprawami pilnymi oraz swego rodzaju rozpoznaniem terytorium. Przyjęcie informacji o tym, jak funkcjonuje jakiś resort w danej dziedzinie, czy jakie są problemy środowiska polonijnego Polaków za granicą w różnych częściach świata, stanowią bazę i punkt wyjścia naszej pracy. To się potem nie będzie powtarzać, to są kwestie, którymi zajmować się tylko będziemy na samym początku kadencji.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarekBorowski">Nie wszystkim musimy się zajmować natychmiast. Wczoraj otrzymaliśmy informacje podstawowe, ale niektóre inne informacje mogą być nam przekazane później, to nie jest takie pilne. Niemniej jednak takie informacje trzeba posiadać.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarekBorowski">Są dwie podstawowe funkcje Komisji: kontrolna i ustawodawcza. Tak się składa, że ta Komisja ma przede wszystkim funkcje kontrolne. Gdybyśmy popatrzyli na ustawy, które w poprzednich latach były rozpatrywane przez tę Komisję, czy uchwalane przy udziale tej Komisji, była to niewielka liczba. Jestem za tym, byśmy inicjowali niektóre ustawy i byśmy nie byli tylko organem kontrolnym. Ustawy wymienione przez pana posła Adama Lipińskiego jak najbardziej się do tego nadają.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarekBorowski">Tyle tylko, że jeśli chodzi o ustawę o ordynacji wyborczej, to z całą pewnością wszystkie zmiany w tym akcie stanowią domenę Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Samodzielne opracowywanie zmian w formie projektu komisyjnego może być trochę trudne. Do tego potrzeba jednak pewnego doświadczenia ludzi, którzy się tym zajmowali, zwłaszcza ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MarekBorowski">Musimy się jeszcze nad tym zastanowić, jakby to zrobić. Bezsprzecznie, sprawę trzeba jakoś popchnąć, tego nie da się ukryć. To jest tematyka, która z reguły wychodziła z łona Sejmu, a nie rządu; mam na myśli ordynacje wyborcze. Bardzo chętnie widziałbym inicjatywę Komisji Łączności z Polakami za granicą w tej sprawie. Mentalnie akceptuję pomysł, natomiast trudno z konkretną datą taki punkt wstawić do planu naszej pracy. Raczej zastanówmy się, w jaki sposób zainicjować wspomniane zmiany w ordynacji wyborczej, może przedstawić publicznie założenia zmian. Musiałbym porozmawiać o tym z panem marszałkiem Bronisławem Komorowskim. Być może powołalibyśmy mini-zespół wspólnie z Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych, który by nad tym popracował i przedstawił jako wspólną inicjatywę dwóch komisji. Chyba tak by to trzeba zrobić.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MarekBorowski">Podobnie trzeba rozpoznać sprawę repatriacji. Wiem, że jest w nią zaangażowany resort spraw wewnętrznych i administracji oraz sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MarekBorowski">Jeżeli chodzi o funkcję kontrolną, to będzie narastać w miarę tego, jak będziemy orientowali się w możliwościach resortów i środkach, jakimi dysponują przy następnym budżecie. Znając programy, można będzie wtedy zgłosić pewne postulaty.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#MarekBorowski">Jest wreszcie funkcja interwencyjna Komisji. Mówił o tym miedzy innymi pan przewodniczący Adam Lipiński na przykładzie Białorusi. Takich spraw, co oczywiste, nie zaplanujemy, nie zaplanujemy incydentów, jak bym to określił. Mam zresztą nadzieję, że ich nie będzie. Ale możemy chyba założyć, że one jednak będą, tylko nie wiadomo kiedy i o jakim charakterze.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#MarekBorowski">Wtedy kiedy rzecz bezpośrednio wiąże się z Polakami za granicą czy z Polonią, to oczywiście jest nasza sprawa. Natomiast jeśli ta rzecz wiąże się pośrednio, to jest kwestia złożenia raczej… Uważam, że sprawa, o której mówił pan przewodniczący Adam Lipiński, nie jest nawet sprawą komisyjną, ale wręcz sprawą nadającą się na przykład na zapytanie poselskie. Odpowiedź co rząd zamierza zrobić w tej sprawie powinna paść z trybuny sejmowej. W Komisji odbylibyśmy tylko dyskusję w zamkniętym gronie. Nie uciekam od tej sprawy, musi być ona wyjaśniona, ale bardziej się nadaje dla Komisji Spraw Zagranicznych, to nie ulega wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#MarekBorowski">Także nasza Komisja może uzyskać wyjaśnienie. Zawsze możemy poprosić Ministerstwo Spraw Zagranicznych, żeby jego przedstawiciele powiedzieli, co w tej sprawie zamierzają zrobić. Pierwszeństwo należy do pana posła Adama Lipińskiego. Uważam tylko, że to powinno stać się sprawą bardziej publiczną. To jest taka sprawa, że powinna mieć szerszy wymiar i szersze echo.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#MarekBorowski">Z wystąpień państwa zorientowałem się, że niektóre sprawy właściwie zostały zaplanowane przez nas trochę za późno. Dotyczy to na przykład akcji letniej; chodzi przecież o zajęcie się działalnością organizacji harcerskich przed wakacjami. Nasze związki harcerskie organizują akcje letnie. Jeżeli zapoznamy się z ich informacjami, będziemy zapewne chcieli wyrazić swój pogląd, a także być może zwrócić się do rządu z dezyderatem. Zapisany w planie termin czerwcowy posiedzenia wydaje się spóźniony. Prawdopodobnie organizacje harcerskie wcześniej już sobie zaplanują to, co mają robić podczas akcji letniej, pieniądze zostały rozdzielone, sprawy organizacyjne dograne itd. W czerwcu możemy co najwyżej te plany skrytykować.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#MarekBorowski">Jeśli jednak chcemy wpłynąć na jakąś zmianę, spotkanie z organizacjami harcerskimi powinno się odbyć co najmniej o miesiąc wcześniej, jako że plany wakacyjne robi się zwykle z wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#MarekBorowski">W dyskusji zgłoszono kilka spraw, które wymagałyby zmian zarówno terminów, jak i treści tematów zapisanych w planie pracy Komisji. Pozostaje wobec tego pytanie, jak to rozegrać. Formalnie wszystkim komisjom sejmowym wyznaczono 11 stycznia, jako termin przedstawienia planów pracy na I półrocze roku 2008. Taki formalnie termin został nadany przez pana marszałka. Mogę z marszałkiem porozmawiać o ewentualnym późniejszym terminie. Nie jest to taka sprawa, od której by się Sejm zawalił; można oczywiście termin przesunąć.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#MarekBorowski">Komisja jednak powinna formalnie przyjąć plan pracy, a więc w głosowaniu lub bez głosu sprzeciwu, powstaje pytanie, czy go „na gorąco” uzupełniamy, czy być może odkładamy na później. Prezydium Komisji musiałoby choćby na chwilę usiąść i rozpatrzyć zgłoszone wnioski i propozycje zmian czy uzupełnień planu. Może należałoby go ułożyć trochę inaczej i inaczej zapisać. Biorę na siebie, żeby do następnego posiedzenia Sejmu przeciągnąć przyjęcie zmienionego projektu planu pracy. Natomiast na kolejnym posiedzeniu formalnie przyjmiemy plan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Może jednak zatwierdzimy plan w obecnej formie, wyrażając jednocześnie zgodę na dokonanie korekt przez prezydium Komisji. Upoważnimy prezydium do naniesienia zmian zgodnie z intencjami Komisji. Wtedy nie trzeba już będzie niepokoić pana marszałka. Myślę bowiem, że jest ogólna zgoda Komisji na proponowane zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekBorowski">Z góry akceptuję wszelkie wnioski zmierzające do tego, aby okazać zaufanie prezydium Komisji. Głupio mi z nimi wychodzić; dziękuję, że pani poseł z takim wnioskiem wyszła. Można zadać pytanie, czy ktoś się sprzeciwia tej procedurze. Nie słyszę głosów sprzeciwu. Wobec tego przyjęliśmy propozycję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MarekBorowski">Przedstawione państwu plany mają to do siebie, że ukierunkowują pracę Komisji, ale nie są kamiennymi tablicami. Jeśli pojawi się jakiś istotny problem, wówczas dokonujemy przesunięć, zmian w naszej pracy, itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Można także zwołać dodatkowe posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekBorowski">Oczywiście, to też jest możliwe. Można zwołać dodatkowe posiedzenia albo do planowanych posiedzeń wprowadzić dodatkowe punkty porządku obrad i tyle.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarekBorowski">Poseł Piotr Krzywicki (niez.):</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MarekBorowski">Nawiążę do wypowiedzi pana posła Jerzego Fedorowicza. W poprzednich kadencjach Komisja Łączności z Polakami za Granicą chyba w sposób niedostateczny sprawowała swoją funkcję kontrolną. Na pewno miała większe możliwości działania, niż z nich korzystała. Dlatego warto by było to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MarekBorowski">Komisja powinna opiniować tworzenie budżetu, a było z tym różnie; raz opiniowała, a raz nie opiniowała. Ponadto Komisja powinna wyrażać swoją opinię na temat wykonania budżetu w odpowiednich działach. Tak się przeważnie nie działo. Tyle uwag ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MarekBorowski">Jeśli już chodzi o sam plan pracy Komisji, wydaje mi się, że Komisja powinna bardzo dużą wagę przywiązywać do praktycznej realizacji Karty Polaka. Ustawa o Karcie Polaka była rozpatrywana w tej Komisji. Jest to jedna z ważniejszych ustaw skierowanych do Polaków za granicami kraju. Realizacja tej ustawy powinna być przez Komisję monitorowana na bieżąco, łącznie z ewentualnym wyjazdem do miasta, w którym takich kart wydawać się będzie najwięcej, np. do Lwowa czy Grodna. W każdym razie gdzieś na wchód. Tam gdzie najwięcej osób będzie się zwracało do naszych konsulatów o wydanie Karty Polaka. Chodzi o to, abyśmy na bieżąco mogli wpływać na ten proces.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MarekBorowski">Ambasadorowie, konsulowie i co ważniejsze – polskie organizacje polonijne, przywiązują olbrzymią wagę do obchodów Święta 3 Maja. Nie precyzuję tematu dokładnie, ale to wydarzenie też powinno być przedmiotem zainteresowania Komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#MarekBorowski">Na koniec chciałbym pod rozwagę Komisji i prezydium poddać jeden problem, którym do tej pory się nie zajmowaliśmy. W tym roku będzie 40. rocznica wydarzeń Marca 1968 roku. Myślę, że nasza Komisja mogłaby zająć się tym wydarzeniem. Byli Polacy, ludzie, którzy czuli się Polakami, którzy po marcu 1968 roku zostali zmuszeni do opuszczenia kraju. Rocznica jest niesłychanie okrągła, bo czterdziesta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AdamLipiński">Zgadzam się z taką diagnozą, że nie możemy się wszystkim zajmować, a szczególnie w sprawach polityki zagranicznej nasze możliwości są ograniczone. Tym niemniej, byłoby dobrze, żeby Komisja monitorowała to, co się dzieje szczególnie wśród Polaków na wschodzie i żeby tego typu informacje były przekazywane albo przez członków Komisji albo przez MSZ na prośbę Komisji. I to jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AdamLipiński">Zwracam się do pana posła Jerzego Fedorowicza. Pan poseł do tej pory nie funkcjonował w obszarze polityki polonijnej i Polaków na wschodzie, stąd też pana opinie są szczególnie cenne, gdyż nie są zniekształcone tym, co się dzieje wewnątrz tego środowiska. Stąd też uwaga pana posła, że Komisja powinna zajmować się tylko dyskusją jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyFedorowicz">Tak nie powiedziałem. Odwrotnie, nie powinna zajmować się tylko dyskusją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AdamLipiński">Pan jednak powiedział, że Komisja zajmuje się tylko dyskusją. Ja bym apelował do pana posła, aby pan zmienił jednak zdanie i żebyśmy wszyscy zmienili zdanie na ten temat. Komisja Łączności z Polakami za Granicą powinna wyjść poza to, co do tej pory było jej domeną, to jest dyskusją. To jest moja osobista uwaga do pana posła Jerzego Fedorowicza, bo sądzę, że pozostali członkowie Komisji doskonale wiedzę o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyFedorowicz">Chciałbym pana przewodniczącego Adama Lipińskiego wyprowadzić z błędu. Otóż od lat zajmuje się Polakami na wschodzie, tylko nie formalnie. Mój teatr jest bez przerwy albo w Wilnie albo we Lwowie, mam wykłady na Białorusi itd. Myślę odwrotnie. Chciałbym, aby nasza Komisja nie stała się wyłącznie komisją dyskusyjną. Sądzę, że moja wypowiedź została źle zrozumiana.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyFedorowicz">Zajmuję się również sprawami Polaków w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i mam duże doświadczenia w tej dziedzinie, między innymi w dziedzinie edukacji. To ja sprowadzam do Krakowa nauczycieli, którzy są Amerykanami polskiego pochodzenia. Przekazuję im różne sprawy i uczę naszych nauczycieli dzięki tym ludziom, z którymi mam stały kontakt. Jestem od dawna członkiem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, płacę składki i aktywnie działam. Dlatego przydam się Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyFedorowicz">Obawiałem się tylko, że natłok materiału, którym się chcemy zająć w dobrej wierze, może spowodować, że w rezultacie go nie ogarniemy. Moje wątpliwości rozwialiście państwo w dyskusji i z pokorą oddam się pracy dla dobra Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekBorowski">Padają tak wielkie słowa, czy ktoś je protokołuje? Czy są inne głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#FranciszekStefaniuk">Zabieram głos w związku z przypomnieniem poczynionym przez pana posła Piotra Krzywickiego. Pan poseł pewnie miał na myśli datę 2 maja, który jest Dniem Polonii. Obchody tego święta wypadają zwykle w dniach 2-3 maja, w których zwykle uczestniczą członkowie naszej Komisji. Proponuję, aby w naszym planie umieścić zapis o udziale członków Komisji w obchodach Dnia Polonii organizowanych przez organizacje polonijne. Możne to inaczej sformułować, ja jedynie poddaję ideę. Bo i tak będą płynęły do nas zaproszenia. Chodzi o to, aby to wydarzenie sformalizować w planie pracy Komisji. Mówię o tym celowo, gdyż wiem, że Prezydium Sejmu dopomina się, aby wcześniej sygnalizować propozycje wyjazdów Komisji, zwłaszcza wyjazdów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#FranciszekStefaniuk">Druga sprawa. Proponuję także w planie pracy umieścić wizytacje w polskich konsulatach. Można je przeprowadzić na wschodzie, dokąd nam najbliższej. Wizytacje miałyby na celu zapoznanie się z realizacją ustawy o Karcie Polaka. Można by odbyć spotkanie w konsulacie czy także z przedstawicielami organizacji polskich, które są zainteresowane tą problematyką. Wizytacje byłyby aktualne oczywiście nie teraz, ale po wejściu w życiu ustawy o Karcie Polaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekBorowski">To oczywiste. Rozumiem, że ostatnie propozycje państwa posłów miały charakter uzupełniający przyjętego już planu pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MarekBorowski">Pani poseł Elżbieta Radziszewska zgłosiła propozycję, aby projekt planu pracy przyjąć i prezydium Komisji powierzyć dokonanie w nim zmian. Kiedy to prezydium zrobi, oczywiście poinformujemy Komisję jak wyglądają dokonane zmiany, aby ewentualnie Komisja mogła jeszcze coś skorygować. Wniosek jest zrozumiały, ale proponuję, aby go formalnie przegłosować.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MarekBorowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Elżbiety Radziszewskiej?</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MarekBorowski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt planu pracy na I półroczne 2008 roku wraz z uwagi zgłoszonymi w trakcie dyskusji. Jednocześnie Komisja upoważniła prezydium do dokonania niezbędnych korekt.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MarekBorowski">Jeszcze tylko drobne uwagi do wypowiedzi pana posła Jerzego Fedorowicza. Komisja Łączności z Polakami za Granicą jest komisją przekrojową. Są takie komisje w Sejmie. Na przykład ostatnio mocno przekrojową jest Komisja „Przyjazne Państwo”, która będzie się zajmowała wszystkim. My się wszystkim nie będziemy zajmować, ale wybranymi sprawami. Tak już jest, że sprawami kultury zajmuje się Komisja Kultury i Środków Przekazu, ale my także w jakiejś określonej dziedzinie. Podobnie jest z problematyką edukacji. Oczywiście, trzeba gdzieś postawić granice, to jest zupełnie jasne. Ale taka już jest natura rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#MarekBorowski">Co do funkcji kontrolnej Komisji, to z pewnością w jakiejś mierze dyskusja ma poszerzyć nasze horyzonty. Nam chodzi także o kontrolę działań administracji. Stąd też bardzo by mi zależało na tym, abyśmy byli aktywni w np. zgłaszaniu opinii, dezyderatów, ocen itd. Żeby z tego było widać, że czegoś się domagamy od administracji. Wszystko co nam się uda zrobić w dziedzinie ustawodawczej pójdzie na plus Komisji. To jest zupełnie jasne.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#MarekBorowski">O propozycjach związanych z Kartą Polaka i terminów, o których mówił pan naczelnik Wojciech Tyciński. Pan chciałby przesunąć termin odbycia posiedzenia Komisji w tej sprawie, a ja bym tego nie chciał. Rozumiem, że rząd jest nowy, ale urzędnicy starzy; nie wiekiem, ale stażem. Karta Polaka jest sprawą pilną i musi być tak przygotowana, aby nie było afery. Wczoraj usłyszeliśmy, że dokładnie nie wiadomo ile zgłosi się osób o Kartę Polaka. Mogą to być tylko dziesiątki, ale i setki tysięcy osób i nagle się okaże, że są z tym poważne problemy.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#MarekBorowski">Kto przestudiował tekst ustawy o Karcie Polaka ten wie, że jest w niej kilka miejsc, które muszą być wcześniej rozstrzygnięte przy pomocy rozporządzeń czy zarządzeń wewnętrznych. Do takich należy sprawa podstawowych kryteriów, na przykład znajomości języka polskiego. W ustawie mówi się o podstawowej znajomości języka polskiego, co jest sformułowaniem dość ogólnym. To kryterium powinno być bardziej sprecyzowane. Nie możemy zajmować się tym na ostatnią chwilę, kiedy już właściwie niewiele da się zrobić i za chwilę ruszy cała maszyna.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#MarekBorowski">Damy jeszcze jakiś oddech MSZ i może nie na następnym posiedzeniu Komisji, ale powinniśmy możliwie szybko rozpatrzyć stan przygotowań do wdrożenia ustawy o Karcie Polaka. Chcę państwu przypomnieć, że niebawem mamy dłuższą przerwę w obradach Sejmu związaną z feriami szkolnymi. Ostatnie posiedzenie Sejmu zostało zaplanowana na 6-8 luty, a potem są dwa tygodnie przerwy i dopiero w końcu lutego będzie następne plenarne posiedzenie Sejmu. A ustawa o Karcie Polaka ma wejść w życie 28 marca.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#MarekBorowski">Dlatego pierwszą informację, oceny oraz nasze uwagi i pytania w sprawie ustawy o Karcie Polaka powinnyśmy uzyskać możliwie najszybciej. Postaram się, aby niektóre pytania sformułowane przez prezydium Komisji wysłać wcześniej do MSZ, abyście państwo wiedzieli o co nam chodzi. Chcielibyśmy sprawy Karty omówić na posiedzeniu 6 lutego. Nie będziemy przekładać tego tematu na koniec lutego, o czym lojalnie chciałem państwa uprzedzić.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#MarekBorowski">Czy są jeszcze jakieś inne uwagi lub propozycje? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#MarekBorowski">Czy w sprawach bieżących, który zaplanowaliśmy jako II punkt porządku obrad, ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechTyciński">Chciałbym przekazać państwu krótką informację nawiązującą do sugestii pana posła Adama Lipińskiego i pana posła Jerzego Fedorowicza. Panom posłom chodziło o dopływ informacji w szeroko rozumianych sprawach polonijnych. Informuję państwa, że przystępujemy do wydawania Biuletynu Polonijnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Biuletyn przede wszystkim będzie wydawany w formie elektronicznej, z tym że w szczególnych przypadkach możemy go dostarczać w formie drukowanej, np. dla państwa posłów. Założenie programowe tego wydawnictwa jest takie, aby Biuletyn na początku ukazywał się w cyklu miesięcznym. W przypadku powodzenia naszej inicjatywy i dostarczania informacji z naszych placówek zagranicznych, bo na nich bazujemy, przejdziemy na cykl dwutygodniowy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WojciechTyciński">Chcielibyśmy przesyłać Biuletyn Polonijny do wszystkich osób, które interesują się sprawami polonijnymi, w parlamencie i w rządzie, a także do organizacji polonijnych. Mamy nadzieję, że Biuletyn będzie skutecznym instrumentem dotarcia z informacjami również do państwa posłów. Będą to informacje mówiące o tym co ważnego i ciekawego dzieje się w środowiskach polonijnych na świecie i co robią nasze placówki dyplomatyczne i konsularne. Myślę, że już jutro do sekretariatu Komisji przekażę pierwszy egzemplarz Biuletynu Polonijnego. Prosimy, aby osoby zainteresowane tym wydawnictwem zechciały przekazać swój adres mailowy; będziemy przesyłać państwu kolejne numery Biuletynu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję panu naczelnikowi za informację. Może jeszcze w związku z tym ostatnia uwaga z mojej strony. Nie chciałbym tracić jednego posiedzenia Komisji, bo mamy co robić. Ponieważ na luty przesuwamy posiedzenie poświecone rozpatrzeniu stanu przygotowań do wdrożenia ustawy o Karcie Polaka, na następnym spotkaniu wysłuchamy informacji o źródłach finansowania Polonii. Zgodnie z propozycją pana naczelnika, oprócz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, poprosimy o udział w posiedzeniu przedstawicieli Kancelarii Senatu. Oczekujemy przekazania nam informacji, liczb i innych danych itd.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekBorowski">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MichałDworczyk">Nie jestem członkiem Komisji, ale jeśli pan przewodniczący pozwoli, chciałbym zaproponować, aby swoje informacje w sprawie źródeł finansowania Polonii przedstawiło jeszcze Ministerstwo Edukacji Narodowej. Przez to ministerstwo idą wszystkie stypendia polonijne. Dlatego byłoby dobrze na posiedzenie Komisji zaprosić także kogoś z przedstawicieli MEN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekBorowski">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekBorowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>