text_structure.xml
52.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RobertTyszkiewicz">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam panie posłanki i panów posłów, członków obydwu Komisji. Witam pana Jana Borkowskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury oraz innych urzędów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RobertTyszkiewicz">Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#RobertTyszkiewicz">Otrzymali państwo porządek obrad, który obejmuje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Umowy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o przetwarzaniu i przekazywaniu przez przewoźników lotniczych danych dotyczących przelotu pasażera (PNR) do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych (DHS) (Umowa PNR z 2007 r.) sporządzonej w Brukseli dnia 23 lipca 2007 r. oraz w Waszyngtonie dnia 26 lipca 2007 r. (druk nr 720).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#RobertTyszkiewicz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam zaproponowany porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy zatem do realizacji porządku.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#RobertTyszkiewicz">Projekt z druku nr 720 został skierowany do naszych Komisji do pierwszego czytania przez marszałka Sejmu w dniu 8 lipca br. Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie przez wnioskodawcę, pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawcy oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#RobertTyszkiewicz">W tym punkcie proszę pana ministra Jana Borkowskiego o uzasadnienie projektu ustawy z druku nr 720. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, Stany Zjednoczone w listopadzie 2001 r. – a więc w następstwie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. – wydały przepisy zobowiązujące przewoźników lotniczych, wykonujących przeloty na trasach do i ze Stanów Zjednoczonych, do udzielania dostępu elektronicznego do danych zawartych w ich zautomatyzowanych systemach rezerwacji i kontroli odlotów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanBorkowski">Pierwsza umowa pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi została zawarta w 2004 r. Dotyczyła ona przekazywania tzw. imiennego rejestru pasażera, czyli Passenger Name Record (PNR), do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (Department of Homeland Security – DHS). Umowa ta przestała obowiązywać w 2006 r. w wyniku orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, który stwierdził nieprawidłowość podstawy prawnej umowy z 2004 r. Stało się tak zresztą na podstawie skargi Parlamentu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanBorkowski">Umowa z 2007 r., która jest przedmiotem ratyfikacji, została zawarta w formie właściwej umowy oraz poprzez wymianę pism, tzw. zapewnień, pomiędzy UE a USA. Zapewnienia te stanowią integralną część umowy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanBorkowski">Cele tej umowy są dość oczywiste, ale je przypomnę. Chodzi o zapobieganie i zwalczanie terroryzmu i przestępstw z nim związanych oraz innych poważnych przestępstw, w tym przestępczości zorganizowanej o charakterze ponadnarodowym, a także ucieczek przed nakazem aresztowania lub zatrzymaniem w związku z powyższymi przestępstwami, przy jednoczesnym poszanowaniu podstawowych praw i wolności osobistych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanBorkowski">Główne kwestie objęte umową są następujące. Po pierwsze, umowa dotyczy przewoźników lotniczych wykonujących pasażerskie przewozy na trasach do i ze Stanów Zjednoczonych, o czym już wspominałem oraz pośrednio dotyczy pasażerów korzystających z tych usług. Na mocy tej ustawy zostanie stworzone zobowiązanie prawne do przekazywania danych, które dotyczą przelotu pasażera. W stosunku do wcześniejszej umowy rodzaje gromadzonych danych zostały zredukowane z 34 do 19, a zatem pod tym względem jest to nowa umowa.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanBorkowski">Po drugie, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA będzie mógł udzielać dostępu do imiennego rejestru pasażera innym agencjom rządowym Stanów Zjednoczonych tylko dla tych samych celów, dla których sam będzie je wykorzystywał. Agencje te nie będą miały automatycznego i bezwarunkowego elektronicznego dostępu do bazy danych departamentu. To zastrzeżenie jest ważne, bo było ono przedmiotem kontrowersji przez kilka poprzednich lat.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanBorkowski">Wreszcie po trzecie, strony będą dokonywać okresowych przeglądów stosowania porozumienia i tzw. zapewnień.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o zapewnienia, to dotyczą one następujących kwestii. Po pierwsze, DHS jest organem otrzymującym dane imiennego rejestru pasażera i chroniącym je, jak również odpowiadającym za właściwe wykorzystanie ich przez inne agencje rządowe Stanów Zjednoczonych. Po drugie, szczególnie chronione dane osobowe – dotyczące m.in. pochodzenia rasowego lub etnicznego, poglądów politycznych, przekonań religijnych, członkostwa w związkach zawodowych oraz dotyczące zdrowia lub życia seksualnego – nie będą wykorzystywane i są bezzwłocznie usuwane. Wreszcie podróżni będą informowani o przetwarzaniu danych, a DHS zobowiązał się dostarczać podróżnym informacje o przetwarzaniu danych poprzez publikacje w Rejestrze Federalnym i na swojej stronie internetowej. Są to dość ważne kwestie w związku z dyskusją, jaka toczyła się przez ostatnie lata w UE, co zostało uwzględnione w nowej umowie.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o ocenę skutków prawnych, to wykonywanie tej umowy nie wymaga podjęcia dodatkowych, krajowych środków prawnych. Jeśli chodzi o skutki społeczne, to wydaje się, że jest dość oczywiste, iż umowa będzie służyć podniesieniu poziomu ochrony zarówno podróżnych korzystających z transportu lotniczego, jak też obywateli państw uczestniczących w wymianie danych. Negatywnych skutków nie przewidujemy, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie zastrzeżenia, które zostały wymienione w tzw. zapewnieniach. Jeśli chodzi o ocenę skutków finansowych, to nie przewiduje się żadnych obciążeń dla sektora finansów publicznych. Nie przewiduje się też, by umowa wywierała skutki gospodarcze i finansowe dla polskich podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanBorkowski">Natomiast konsekwencją ewentualnego niepodpisania umowy byłaby utrata przez przewoźników lotniczych podstawy prawnej do przekazywania danych zgodnie z wymogiem DHS Stanów Zjednoczonych. W takiej jednak sytuacji, gdyby nie było podstawy i dane nie byłyby przekazywane, należałoby wziąć pod uwagę informacje, jakie posiadamy dzięki Urzędowi Lotnictwa Cywilnego. Myślę, że koledzy z ministerstwa i z urzędu w razie potrzeby służą wszystkimi szczegółami. Fakt niedostarczania danych naraziłby przewoźników na kary finansowe i to znacznej wysokości, nawet do 6000 dolarów za pasażera. Oczywiście, skutkowałoby to negatywnie, narażając polskich przewoźników na poważne trudności finansowe oraz mogłoby to prowadzić do zawieszenia operacji lotniczych do Stanów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o procedurę związaną z tą umową, to Polska należy do grupy 11 krajów UE, które zgłosiły potrzebę, by ratyfikacja tej umowy odbyła się według ich wewnętrznych procedur, a więc nie tylko na podstawie decyzji UE. Jeśli chodzi o grupę tych 11 państw, to większość z nich już tę procedurę realizuje, podobnie jak Polska, a bodajże 5 już zakończyło procedurę ratyfikacyjną. W związku z tymi informacjami myślę, że mogę prosić Wysokie Komisje o przyjęcie projektu ustawy, która upoważnia prezydenta RP do ratyfikacji tej umowy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Czy pan Maciej Jankowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, którego chciałbym serdecznie powitać, zechciałby coś dodać tytułem uzupełnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejJankowski">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, mogę jedynie powtórzyć, iż nieratyfikowanie tej umowy oznaczałoby, że przewoźnicy z Polski nie mogliby obsługiwać linii transatlantyckich. Z naszego punktu widzenia jest to w zasadzie argument decydujący. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę w tym punkcie posłów o zadawanie pytań. Czy są pytania? Bardzo proszę, pan marszałek Borowski.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję, panie przewodniczący. O kwestii przekazywania danych przez przewoźników lotniczych amerykańskiemu Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego słyszymy od pewnego czasu, ponieważ w tej sprawie toczył się spór pomiędzy UE a USA. Oczywiście spór nie dotyczył tego, czy dane w ogóle mają być przekazywane, bo i do tej pory jakieś dane były zawsze przekazywane. Spór dotyczył tego, jakie to konkretnie dane mają być przekazywane, czyli na ile ta procedura wkracza w prywatność podróżujących obywateli i na ile być może przekracza uzasadnione potrzeby. Obserwowałem tę sytuację do momentu, gdy jeszcze niczego nie wiedziałem o projekcie umowy – wiedziałem tylko, że spór ten trwa. Ponieważ w tej kwestii pojawiały się różne poglądy, chciałbym się dowiedzieć, czy coś się udało wynegocjować w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#RobertTyszkiewicz">Dalej zaś pytam, jakież to konkretnie informacje będą przekazywane? Usłyszałem tutaj, że DHS odpowiada za sposób wykorzystania tych informacji, a przede wszystkim za informacje o charakterze wrażliwym. Wymieniono tu takie dane, jak np. poglądy polityczne czy orientacja seksualna. Muszę zadać pytanie: A skąd niby departament będzie o tym wiedział? Czyżby te dane wchodziły w zakres informacji o pasażerach, które mają być przekazywane? Gdyby tak miało być, to najpierw wyraziłbym zdziwienie, a potem sprzeciw. Ale może się mylę i nie o to chodzi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Czy są następne zgłoszenia? Pan poseł Gałażewski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGałażewski">Co prawda nie byłem od samego początku, ale brałem udział w dyskusji na ten temat w Parlamencie Europejskim. Rzeczywiście problem, który poruszył pan poseł Borowski jest problemem, który był dość ostro stawiany przez dyskutantów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejGałażewski">Przy okazji mam pytanie w związku z tym, że zakres ingerencji w prywatność się powiększa – szczególnie, jeśli chodzi o transport lotniczy. Ileś lat temu wprowadzono słynne, dokładne i według mnie bezsensowne rewizje na lotniskach. Czy z powodu monitoringu pewnych czynności służby bezpieczeństwa odstąpiły od niektórych czynności, które okazały się niepotrzebne? Czy w ogóle jest wykonywany taki monitoring? Uprawnienia raz zdobyte przez służby bezpieczeństwa na ogół są rozwijane. Nie rezygnuje się zaś z tych uprawnień. W związku z tym mam pytanie do rządu. Czy taki monitoring jest prowadzony i czy w wyniku tego monitoringu rezygnuje się z niektórych środków bezpieczeństwa, które okazały się głównie uciążliwe, a nie dały żadnych efektów zwiększających bezpieczeństwo przelotów?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Tadeusz Woźniak.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszWoźniak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie, myślę, że na początku powinniśmy z całą stanowczością podkreślić, że ratyfikacja tej umowy jest swoistym szantażem ze strony Stanów Zjednoczonych. Jeśli nie ratyfikujemy tej umowy, to wówczas nasi przewoźnicy nie będą mogli latać do USA oraz przewozić naszych – i nie tylko naszych – obywateli.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszWoźniak">Chciałbym nawiązać również do wypowiedzi pana posła Borowskiego, bo gdy studiowałem materiał, to też najbardziej uderzyło mnie gromadzenie tzw. wrażliwych danych. Chciałbym o to zapytać. Po pierwsze, jakie dane na temat pasażera zbiera przewoźnik, który go obsługuje? Skoro zastrzega się przesyłanie przez przewoźnika danych wrażliwych, to skąd przewoźnik te dane ma? Jakie dane przewoźnik gromadzi? Jak te dane przetwarza i jak je udostępnia?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszWoźniak">Po drugie, czy jest to zgodne z polską konstytucją i przepisami prawa polskiego? Przyznam szczerze, że dopiero z tego materiału dowiedziałem się, że przewoźnik może gromadzić dane wrażliwe na temat pasażerów. Wydaje się to po prostu absurdalne. Proszę o wyjaśnienie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Czy w tym momencie pan minister może już odpowiedzieć, czy są kolejne pytania? Jeszcze kolejne pytania, tak? Bardzo proszę, pan poseł Grzyb.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejGrzyb">Rzeczywiście w Parlamencie Europejskim i instytucjach UE od kilku lat – faktycznie od 2003 r. – toczyła się gorąca dyskusja o wymaganiach, które zostały zgłoszone przez stronę amerykańską. Chciałem zapytać, czy ta umowa była oceniana pod względem respektowania polskich norm konstytucyjnych? Jest to co prawda opisane, ale chciałbym się dowiedzieć np. od inspektora ochrony danych osobowych, czy ten sposób gromadzenia, wykorzystywania i przetwarzania danych przez DHS Stanów Zjednoczonych jest zgodny z normami, które zapisane są w naszym prawodawstwie?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejGrzyb">Z tą sprawą związane jest drugie zagadnienie. Czy po pewnym okresie realizacji umowy jej strony będą miały możliwość wglądu w praktyczny sposób wykorzystywania danych, które gromadzi strona amerykańska? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Czy są kolejne zgłoszenia? Na razie nie widzę, zatem proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Panie i panowie posłowie, jestem przygotowany do tego, by na część pytań udzielić jednoznacznych odpowiedzi. Myślę, że w kwestiach dyskusyjnych panowie z resortu infrastruktury będą mnie wspomagali.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanBorkowski">Przede wszystkim jest nam dobrze znana lista danych gromadzonych według obecnej umowy. Oczywiście znamy także listę danych, które były zbierane na podstawie poprzedniej umowy. Jak wcześniej wspomniałem, w porównaniu z 34 rodzajami danych, które zawierała poprzednia lista, obecna umowa dotyczy 19 różnych danych. Może dla jasności przeczytam tę listę, chociaż możemy ją udostępnić paniom i panom posłom w innym trybie.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JanBorkowski">Po pierwsze, mamy numer rezerwacji imiennego rejestru pasażera, czyli sprawy formalne. Druga jest data rezerwacji, wystawienia biletu. Trzecia jest data lub daty planowanej podróży. Jako czwarte mamy nazwisko, tj. dane osobowe – imiona i nazwiska. Piąte są dostępne informacje, które dotyczą programów dla stałych klientów (frequent flyer) i korzyści takich, jak darmowe bilety, zamiana biletu z klasy ekonomicznej na klasę biznes, itp. Szóste są inne dane, w tym liczba podróżnych, która znajduje się w systemie. Jako siódme wymienia się wszystkie dostępne informacje kontaktowe, w tym źródło informacji. Ósma grupa informacji dotyczy płatności i fakturowania, nie obejmując innych szczegółów transakcji, czyli karty kredytowej lub konta oraz danych niepowiązanych z transakcją dotyczącą podróży. Dziewiąta jest trasa podróży, określona dla rejestru imiennego. Następne są dane o biurze podróży lub agencie. Jako jedenaste mamy informacje o systemie code share. Dwunastą grupę stanowią tzw. informacje podzielone i rozdzielone – nie potrafię do końca wyjaśnić, co się kryje pod tymi określeniami, ale zaraz to skomentujemy. Trzynasty jest status pasażera, w tym potwierdzenia i zgłoszenia do odprawy. Czternaste są informacje o biletach, tj. numer biletu, bilety w jedną stronę, itd. Potem jako piętnaste mamy wszystkie informacje o bagażu, a jako szesnaste informacje o miejscu, w tym numer miejsca w samolocie. Siedemnaste są uwagi ogólne – informacje o innych usługach oraz o usługach specjalnych, a także prośby o usługi specjalne. Wreszcie mamy wszelkie zebrane informacje systemu APIS (Advanced Passenger Information System) oraz wszystkie dotychczasowe zmiany danych, wymienionych w punktach od 1 do 18.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JanBorkowski">Tak wygląda lista osiemnastu wymaganych danych. Widać więc, że za listą kryje się to, co jest kwestią danego zestawu informacji. Jest to oczywiście do zidentyfikowania, jeśli znamy praktykę funkcjonowania linii lotniczych. Może poproszę kolegów o dalsze informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MaciejJankowski">Ponieważ jedno z pytań dotyczyło monitoringu środków ochrony, to poprosiłbym może o wyjaśnienie Pawła Wójcika, który jest specjalistą z Cywilnego Urzędu Lotnictwa. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PawełWójcik">Szanowni państwo posłowie, jeżeli chodzi o środki ochrony lotnictwa cywilnego stosowane w polskich portach lotniczych, to w tym zakresie przepisy krajowe realizują postanowienia przepisów międzynarodowych i przepisów UE.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PawełWójcik">Jeżeli chodzi o przepisy międzynarodowe, to jest to przede wszystkim załącznik nr 17 do Konwencji o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym. Załącznik dotyczy ochrony lotnictwa cywilnego i zawiera pewne podstawowe standardy, które powinny stosować wszystkie państwa członkowskie Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO).</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PawełWójcik">Jeśli mowa o przepisach UE, to mamy przede wszystkim – jeszcze w tej chwili obowiązujące – rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2320/2002 z dnia 16 grudnia 2002 r. Rozporządzenie to jest tzw. rozporządzeniem ramowym, a określa zakres metod i środków ochrony lotnictwa cywilnego, które są wspólne dla wszystkich państw UE i powinny być stosowane w takim zakresie. Jednocześnie należy tutaj wspomnieć, ze Komisja Europejska za pomocą własnego systemu inspekcji monitoruje stosowanie tych metod i środków ochrony lotnictwa w państwach członkowskich.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PawełWójcik">Oprócz tego istnieją przepisy wykonawcze Komisji Europejskiej, które w tej chwili są w trakcie zmian. Do tej pory było to rozporządzenie nr 622/2003/WE, które zostało uchylone. Obecnie w zamian weszło w życie rozporządzenie nr 820/2008 z dnia 8 sierpnia br.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PawełWójcik">Na gruncie krajowym obowiązują przepisy ustawy – Prawo lotnicze i dział IX „Ochrona lotnictwa cywilnego”. Mamy przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 czerwca 2007 r. w sprawie Krajowego Programu Ochrony Lotnictwa Cywilnego realizującego zasady ochrony lotnictwa. Trzeba podkreślić, że wszystkie państwa członkowskie – zarówno UE, jak i ICAO – są zobowiązane do prowadzenia u siebie takiego właśnie krajowego programu ochrony lotnictwa cywilnego. Jest to zarówno międzynarodowy, jak i unijny standard.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PawełWójcik">Jeżeli chodzi o konkretne zadania w portach lotniczych, to zadania ochrony lotnictwa cywilnego w portach lotniczych są realizowane przez służby ochrony. Służbami ochrony w rozumieniu polskich przepisów tj. Krajowego Programu Ochrony Lotnictwa Cywilnego i ustawy – Prawo lotnicze, są: straż graniczna, policja oraz służby podległe …</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo przepraszam. Czy można prosić o zbliżenie mikrofonu, bo posłowie z końca sali nie słyszą?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PawełWójcik">Służbami ochrony lotnictwa w Polsce są: straż graniczna, policja i wewnętrzna służba ochrony, podległa zarządzającemu lotniskiem. De facto zadania ochrony są realizowane w porcie lotniczym głównie przez straż graniczną i służby zarządzającego lotniskiem. Podział jest mniej więcej taki, że w ruchu krajowym zadania kontroli bezpieczeństwa w portach lotniczych realizuje zarządzający lotniskiem, natomiast w ruchu międzynarodowym wykonują je funkcjonariusze straży granicznej. Ma się to zmienić na rzecz kompetencji zarządzającego lotniskiem, który generalnie – jeżeli dobrze pamiętam – od 2011 r. ma przejąć wszystkie zadania kontroli bezpieczeństwa, realizowane w portach lotniczych. Moim zdaniem są to podstawowe informacje dotyczące metod i środków ochrony lotnictwa cywilnego w Polsce. Jeżeli są jakieś dodatkowe pytania, to służę informacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pytanie posła Grzyba było, jak myślę, skierowane do inspektora danych osobowych. Wiem, że jest na sali zastępca inspektora. Może zechciałby pan udzielić odpowiedzi na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejLewiński">Andrzej Lewiński, zastępca Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, GIODO, a w szczególności również Europejski Inspektor Ochrony Danych (EIOD), prowadzą aktywną pracę od chwili podjęcia rozmów na temat tego kompromisowego porozumienia. Trzeba bowiem powiedzieć, że jest to porozumienie kompromisowe. Zarówno w układzie polskim, jak i w układzie europejskim, porozumienie dostosowywane jest do zgodności z prawem – oczywiście polskim i europejskim, gdyż polskie prawo jest implementacją prawa europejskiego i zbieżność jest widoczna.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejLewiński">Trzeba wyraźnie powiedzieć, że – jak powiedziałem – jest to kompromis i przytoczę kilka zapisów w tym porozumieniu, które świadczą o tym, że wynik kompromisu w sposób zasadniczy i możliwie największy jest dostosowany do prawa europejskiego i do zagwarantowania ochrony danych osobowych pasażerów. Jako przykład podam, że Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA zobowiązał się zagwarantować w porozumieniu odpowiedni poziom ochrony danych osób, które przekazywane są z terenu UE, tzn. zapewnić gwarancje przewidziane w europejskim ustawodawstwie o ochronie danych i przetwarzania ich z poszanowaniem praw podstawowych, a w szczególności prawa do ochrony danych osobowych (art. 6 pkt 2 Traktatu UE). Tak, jak powiedział przede mną pan minister, ilość danych z 34 została zredukowana do faktycznie 18, bo jako 19 na liście znajduje się punkt, który jest pewnego rodzaju podsumowaniem. Wobec propozycji europejskich strona amerykańska poszła na bardzo duży kompromis.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejLewiński">Trzeba również powiedzieć, że jest to jednak porozumienie na czas ściśle określony, ponieważ po 7 latach przechowywania i przetwarzania danych w tzw. bazie aktywnej, dane przez okres 8-letni przechowywane są w bazie nieaktywnej i po tym czasie powinny zostać skasowane.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejLewiński">Co do danych sensytywnych, podnoszonych przez szanownych posłów, można powiedzieć, że umieszczenie pewnych danych następuje raczej przypadkowo. Dane te wynikają głównie z zapisów, które znalazły się w punkcie nr 17. Jeśli dany pasażer zamawia jakieś usługi, oznacza to np. że jako chory na cukrzycę potrzebuje takich czy innych specjalnych warunków, posiłków, itd. Jeżeli dane te są potrzebne tylko do zagwarantowania pasażerowi określonego miejsca i specjalnych warunków, to są potem wykasowywane przez odpowiedni system techniczny. Są one przetrzymywane tylko tak długo, jak jest to potrzebne do ochrony życia czy zdrowia, albo warunków podróży danego pasażera.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejLewiński">Tak więc i GIODO w Polsce, jak i EIOD, pozytywnie zaopiniowali kompromis, jakim jest porozumienie, chociaż należy sobie zdawać sprawę, że w tej chwili – w kontekście niebezpieczeństwa terroryzmu i innych związanych z nim sytuacji – widać pewną tendencję do spiętrzenia spraw związanych z ochroną danych osobowych, co powoduje, że naprzeciwko siebie stają dwie sprawy. Mamy prawo do bezpieczeństwa i prawo do wolności. Niejednokrotnie w wielu ustawodawstwach, szczególnie w ustawodawstwie brytyjskim widać, że prawo do bezpieczeństwa przeważa nad prawem do wolności. Uważamy, że jest to sprawa czasowa i ma podnosić bezpieczeństwo pasażerów i innych osób. Po owym okresie tymczasowym prawo do bezpieczeństwa będzie powoli kierowane na swoje właściwe miejsce. Podam jako przykład prawo brytyjskie. W Londynie jest największa liczba kamer przemysłowych i szacuje się, że przeciętny londyńczyk w ciągu swojego zwykłego dnia jest poddany obserwacji około 300 takich kamer, a przewiduje się, że będą do nich dołączane superczułe mikrofony. Gdy na posiedzeniu parlamentu brytyjski rzecznik zgłosił wiele uwag, to odpowiedziano mu: „Przepraszamy bardzo, ale wyborcy tego chcą. Wyborcy chcą podnoszenia warunków bezpieczeństwa”. Podsumowując, w pracach brał udział zarówno generalny, jak i europejski inspektor. GIODO pozytywnie opiniuje porozumienie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo za wyczerpujące wyjaśnienia. Widzę, że zgłaszają się jeszcze posłowie. Jako pierwszy zgłaszał się poseł Woźniak. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszWoźniak">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, ale chciałbym mimo wszystko dopytać. Myślę, że temat jest dość istotny i nasi obywatele nie wiedzą, jakie dane są gromadzone na ich temat.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszWoźniak">Chciałbym się również zwrócić do pana inspektora. Raczył pan stwierdzić, że danymi mogą być tylko informacje o np. jakiejś specjalnej chorobie pasażera, któremu trzeba zapewnić odpowiednie warunki transportu. Odsyłam pana w takim razie do uzasadnienia. Zacytuję fragment ze strony 6 – bądź 10, bo zastosowano podwójną numerację. „Szczególnie chronione dane UE”, zawarte w rejestrze pasażerów, to np. „dane osobowe ujawniające pochodzenie rasowe” – nie ma to nic wspólnego ze zdrowiem – „lub etniczne” – też nie znajduję uzasadnienia – „poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, członkostwo w związkach zawodowych oraz dane dotyczące zdrowia lub życia seksualnego danej osoby będą filtrowane, usuwane i niewykorzystywane”. Ale zawsze są gromadzone. Te dane gdzieś muszą być gromadzone, skoro będą filtrowane, usuwane i niewykorzystywane w pełni. W umowie zaś mamy sformułowanie „w razie konieczności, w wyjątkowym przypadku, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie osoby” – rozumiem, że chodzi o zdrowie tego pasażera, prawda? Ale nie tylko jego, bo znamienne są słowa „lub innych osób”. Na dobrą sprawę oznacza to każdy przypadek. Gromadzone na temat tego pasażera dane mogą być przekazywane w pełni stronie amerykańskiej, kiedy tylko wykaże ona takie zapotrzebowanie. Wydaje mi się, że coś tutaj jest na rzeczy i prosiłbym jednak o szczegółowe wyjaśnienia, ponieważ to się znajduje w uzasadnieniu. Wyszczególnia się cały katalog danych, mówiąc właśnie o pochodzeniu rasowym, etnicznym, poglądach politycznych, religijnych i filozoficznych, członkostwie w związkach zawodowych i życiu seksualnym. Chciałbym dopytać jednak o to, gdzie te dane są gromadzone, jaka jest możliwość ich wykorzystywania, kto nimi dysponuje. Gdyby nie były gromadzone, to nie byłoby o nich mowy ani w treści samej umowy, ani w treści uzasadnienia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan marszałek Borowski.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#RobertTyszkiewicz">Tak. Przychylam się do pytania, które przed chwilą zadał pan poseł Woźniak. Mnie również to zagadnienie nurtowało, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że pewne usługi specjalne czy prośby o usługi specjalne mogą odkrywać określone cechy podróżującego. Przekonania religijne np. mogą wymagać jakiegoś menu i w związku z tym taką wiedzę załoga może posiąść. Ale pewnie nie jest tak we wszystkich przypadkach. Zwłaszcza, jeśli chodzi o dane dotyczące życia seksualnego, zastanawiam się, o jakie usługi mógłby poprosić pasażer, żeby je odkryć i robi mi się trochę zimno. Prosiłbym więc jednak o wyjaśnienie, bo to budzi pewien niepokój.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#RobertTyszkiewicz">Moje drugie pytanie jest bardziej na poważnie. Mianowicie, tak jak pan minister, przeczytałem 19 rodzajów informacji.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#RobertTyszkiewicz">Przepraszam bardzo, panie marszałku. Bardzo proszę koleżanki posłanki i kolegów posłów o uciszenie rozmów, bo za chwilę już w ogóle nie będziemy się słyszeć. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję. Przeczytałem więc 19 informacji, które trzeba przekazywać. Prawie wszystkie są wzięte z biletu albo jego okolic i są niegroźne, więc nie widzę większego problemu i stąd pytanie moje brzmi: O co w takim razie był spór między USA a UE? O co? Jeżeli jest to kompromis, to z czego zrezygnowano i co usunięto? Poza sprawą do wyjaśnienia, o której była mowa przed chwilą, jeśli chodzi o poruszane kwestie, to właściwie należałoby je przyjąć i nie robić z nich problemu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Grzyb.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGrzyb">Jest jednak dalsza treść uzasadnienia. Mamy następujące stwierdzenie: „W razie konieczności, w wyjątkowym przypadku, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie osoby, której dane dotyczą, lub też innych osób, urzędnicy DHS mogą zwracać się o przekazanie informacji zawartych w UE PNR, innych niż wymienione powyżej, w tym danych szczególnie chronionych, jak również mogą wykorzystywać te informacje”. Zastanawiam się, jakie dane pasażerów, które zalicza się do szczególnie wrażliwych, mogą gromadzić linie lotnicze. Czy można domniemywać – na podstawie zapisu uzasadnienia – że oto służby DHS będą zwracały się w trybie omawianej umowy do służb specjalnych danego państwa o przekazanie owych danych wrażliwych? To całkowicie zmienia sytuację. Rozumiem, że służby posiadają informacje o kimś, kto może być zagrożeniem sam dla siebie albo dla innych osób i wtedy zwracają się o udostępnienie danych wrażliwych. Czy taki tok rozumowania jest właściwy?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Gałażewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGałażewski">Prosiłem o odpowiedź nie tylko na pytanie, czy monitoring jest prowadzony, ale co z tego monitoringu wynika. Powiedział pan, że monitoring jest prowadzony przez Komisję Europejską. Czy wiemy, co z tego monitoringu wynika? W jakim kierunku poszła zmiana rozporządzenia, która dotyczy bezpieczeństwa na lotniskach?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Zalewski. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Paweł Zalewski (niez.):</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#RobertTyszkiewicz">Mam pytanie dotyczące jednego z punktów, który znajduje się wśród 19, a mianowicie dostępnych informacji dotyczących programów dla stałych klientów i korzyści z tym związanych. Sformułowanie jest bardzo ogólne. Chciałem się dowiedzieć o szczegółach, które się za tym kryją. Czy np. linie lotnicze będą miały obowiązek przekazywania informacji o biletach, które były kupowane przez daną osobę w ramach programu frequent flyer w przeszłości? Tworzyłyby się bardzo dokładne informacje na temat przeszłych podróży osób, które udają się do Stanów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Woźniak tytułem uzupełnienia? Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszWoźniak">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. To ostatni raz. Chciałbym zwrócić się do pana posła Grzyba, który – jak mi się wydaje – zapewne w sposób niezamierzony nieco minął się faktami. W tej umowie nie ma ani słowa o kontaktowaniu się ze służbami specjalnymi danego kraju. Wyraźnie jest mowa o tym, że departament może się zwrócić o przekazanie informacji zawartych w imiennym rejestrze pasażera. Nie ma mowy o służbach specjalnych. W imiennym rejestrze pasażera znajdują się inne dane niż te, które są wymienione w katalogu 19 rodzajów danych, w tym dane szczególnie chronione. Mowa jest także o możliwości wykorzystania tych informacji – tylko, że w ciągu 30 dni po ich wykorzystaniu należy je wykasować. Czyli tego typu informacje, o których mówiłem wcześniej, gromadzone są w imiennym rejestrze pasażerów, a nie w zasobach służb specjalnych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję. Bardzo proszę pana ministra oraz naszych pozostałych gości o odpowiedzi. Prosiłbym, żebyśmy może nie wchodzili w bezpośrednie polemiki, bo zdaje się, że już…</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że pan poseł nie zrozumiał mojego – być może – skrótu myślowego. Otóż na podstawie wypowiedzi, które tutaj padły oraz dokumentów, którymi dysponujemy, wygląda na to, że linie lotnicze nie dysponują danymi szczególnie wrażliwymi. Jeżeli więc w uzasadnieniu jest zapis, że „w razie konieczności” urzędnicy DHS mogą zwrócić się o przekazanie tych informacji, to domniemam, że muszą się zwrócić do tych instytucji, które takie szczególne dane posiadają. Przez domniemanie podałem więc, że najprawdopodobniej dotyczyło to służb specjalnych danego państwa i szukam potwierdzenia u strony rządowej. Czy tak w istocie jest?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanBorkowski">Panie i panowie posłowie, odniosę się do kwestii zasadniczych i uwagi pana posła Grzyba. Wydaje mi się, że to, co jest możliwe między służbami specjalnymi, jest poza tą umową, prawda? Umowa pozwala tylko na tyle, ile w niej zapisano.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o zakres danych obecnie gromadzonych w stosunku do poprzedniej umowy, to jest to inna, krótsza lista. Trzeba jednak szczerze powiedzieć, że sposób grupowania danych i nazywania poszczególnych punktów jest trochę inny niż poprzednio. Znaczy to, że niektóre dane, stanowiące poprzednio różne punkty, zostały zgrupowane. Jak rozumiem, GIODO wykonał analizę danych zawartych w punktach i jesteśmy w związku z tym bezpieczni.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JanBorkowski">Wśród danych, które z całą pewnością zostały wyeliminowane, mamy np. adres. Według obecnej listy adres pasażera nie jest wymagany. Dalej mamy adres na rachunku – jak rozumiem, bankowym. Następnie wyeliminowano m.in. informacje dotyczące osoby… nie, to może być tylko kwestia redakcji. Natomiast z całą pewnością na obecnej liście nie ma adresu elektronicznego, czyli e-maila. Chodzi więc o takie dane, które precyzyjnie identyfikują osobę i których posiadanie umożliwia dotarcie do niej bez żadnych pośredników.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JanBorkowski">Wreszcie, jeśli chodzi o debatę, to trzeba powiedzieć, że Parlament Europejski, skarżąc do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości decyzje Rady i Komisji, kierował się faktem, że decyzje zostały wydane z przekroczeniem kompetencji tychże organów, tj. Rady i Komisji, natomiast nie podejmowano w skardze kwestii, o jakie dane chodzi. Cała debata pozostała poza skargą.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JanBorkowski">Jak będzie to monitorowane? Sięgam do umowy. W punkcie 4 jest mowa o tym, że „DHS i UE będą dokonywać okresowych przeglądów wykonywania niniejszej umowy, pisma DHS oraz polityk i praktyk Stanów Zjednoczonych i UE w zakresie danych PNR w celu wzajemnego zapewnienia skutecznego działania i ochrony prywatności w ramach ich systemów”. Oznacza to, że tę procedurę będzie realizowała Komisja Europejska i w jej zakres wchodzą rutynowe procedury przeglądów okresowych.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JanBorkowski">Myślę, że niezależnie od wniosków do jakich dojdziemy, warto zwrócić uwagę na sytuację, w jakiej się znajdujemy. Poprzednia umowa straciła ważność i nie ma podstawy prawnej do udostępniania danych przez naszych przewoźników. Umowa nie jest zawarta między Polską a Stanami Zjednoczonymi, tylko między Polską a UE. Jesteśmy zatem w sytuacji zapoznania się z umową bez możliwości dokonania w tej chwili skutecznej ingerencji w te zapisy. Niestety, tak bym to określał. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Czy ktoś jeszcze? Chodziło też o pytanie dotyczące lotów wielokrotnych, tak?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Paweł Zalewski (niez.):</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#RobertTyszkiewicz">Chodziło o dokładną zawartość danych przekazywanych na podstawie punktu 5.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#GrzegorzKruszyński">Grzegorz Kruszyński, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Panie przewodniczący, panowie ministrowie, Wysokie Komisje, rozumiem wyrażone przez kilku posłów zaniepokojenie, czy przewoźnik lotniczy będzie w jakiś sposób kolekcjonował dane wrażliwe.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#GrzegorzKruszyński">O jakich to bowiem danych mówi umowa, skoro takich danych nie ma na liście 19 parametrów? Otóż, rzeczywiście, w pewnych przypadkach może się zdarzyć, że linia lotnicza będzie miała dostęp do takich danych. Dzieje się tak wtedy, kiedy przewóz pasażera wymaga jakichś specjalnych warunków, np. zastosowania tlenu, asysty lekarskiej lub gdy pasażer podlega kwarantannie w porcie lotniczym. W celu zapewnienia właściwych warunków przewozu przewoźnik jest o tym poinformowany i ma takie informacje zarejestrowane. Rozumiem, że zapisy umowy określają, iż w pewnych szczególnych przypadkach, tj. w interesie zdrowia pasażera lub innych osób, DHS Stanów Zjednoczonych mógłby mieć dostęp do takich danych. Natomiast z całą pewnością przewoźnik nie będzie specjalnie zbierał takich danych, jeśli nie jest to związane z wykonaniem konkretnego przewozu na podstawie konkretnej umowy, czyli biletu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#GrzegorzKruszyński">Chcę jednoznacznie odpowiedzieć na wątpliwość, czy dane o profitach dla często podróżujących pasażerów, czyli dane z programów typu frequent flyer, będą obciążane informacjami np. o uzyskanej liczbie punktów, kilometrów czy mil w powietrzu. O ile w recordzie jest informacja, czy bilet został kupiony na podstawie pewnej bonifikaty wynikającej z takiego programu, o tyle nie będzie tam, oczywiście, informacji o tym, w jaki sposób punkty zostały w przeszłości uzyskane. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Zalewski i dodatkowe pytanie.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Paweł Zalewski (niez.):</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#RobertTyszkiewicz">Chciałem doprecyzować moje pytanie, ponieważ w programach frequent flyer jest również informacja dotycząca całej historii podróży w oparciu o tego typu karty. Historia podróży jest często kilkuletnia, zawiera bardzo dokładne dane. Czy te dane będą również przekazywane departamentowi? Nie mówię o przekazywaniu informacji o tym, czy dana osoba jest w programie i ile mil posiada, bo jest to wtórna kwestia. Czy będą przekazywane dane dotyczące lotów z przeszłości, uzyskane na podstawie informacji z programów frequent flyer? To bardzo konkretne pytanie.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Może od razu, na gorąco zechciałby pan odpowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#GrzegorzKruszyński">Tak. Szanowny panie pośle, Wysokie Komisje, może jeszcze raz spróbuję precyzyjnie to podkreślić. Zapis – czyli record – danych, dotyczących poszczególnego pasażera i jego podróży, będzie zawierał dane związane z programem frequent flyer wtedy, kiedy będzie to informacja, czy bilet został nabyty w ramach profitów związanych z takim programem. Ewentualnie jest też druga możliwość, czyli będzie to informacja o tym, czy ten przelot zostanie pasażerowi zaliczony do programu frequent flyer. Natomiast pod tą informacją absolutnie nie kryje się cała historia, mówiąca o tym, jak zdobywane były punkty w programie oraz jak one zostały wydatkowane w międzyczasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo dziękuję panu prezesowi. Pan marszałek Borowski.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo przepraszam pana przewodniczącego i szanownych zgromadzonych, którzy może już się niecierpliwią, bo na ogół ratyfikacje przechodzą bez większych problemów. Jednak ten projekt budzi wątpliwości. Zadałem pytanie, o co szło w sporze miedzy UE a USA, bo naprawdę w dalszym ciągu nie wiem. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#RobertTyszkiewicz">Po drugie, jednak nie możemy uzyskać odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób w PNR miałyby być zawarte dane wrażliwe, skoro 19 punktów ich zwyczajnie nie obejmuje. O co więc chodzi? W jaki sposób można te dane uzyskać inaczej, niż rzeczywiście w kontaktach między służbami? Jest to zupełnie inny temat. Nie jest on przedmiotem tej umowy, a umowy zupełnie innej, której nie znamy, ale która z pewnością istnieje. Wolałbym więc raczej, żeby było jasno zapisane, że „nie będą zbierane takie informacje, jak” i tutaj należałoby wymienić, jakie informacje nie będą zbierane. Tymczasem dowiadujemy się, że mogą być one zbierane i nie możemy się dowiedzieć, w jaki właściwie sposób.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#RobertTyszkiewicz">Powiem szczerze, że trochę mi to przypomina wnioski wizowe do Stanów Zjednoczonych. Wypełniamy bardzo szczegółowy wniosek o wizę i w nim jest wszystko – pochodzenie rasowe, i poglądy polityczne, i przynależność do partii, i poglądy religijne. Wszystko tam jest, bo Amerykanie tego potrzebują. W porządku, trudno, poddajemy się temu z przekonaniem, że jest to trochę upokarzające. Robimy to, ale zdecydowana większość krajów UE – jak wiadomo – wiz nie ma i ich obywatele takich wniosków nie muszą wypełniać. Sprawia to więc wrażenie przywracania tego rodzaju dokumentacji, tylko nie wiadomo, jak ma się to odbywać. Panie przewodniczący, powiem szczerze, że dopóki się nie dowiem, jak to wygląda, to nie mogę podnieść ręki, głosując za projektem. Występuję bowiem nie we własnym imieniu, bo moje poglądy polityczne są znane, jak i cała masa innych rzeczy – poglądy religijne, filozoficzne też jak najbardziej. Występuję jednak w imieniu bardzo wielu Polaków, którzy oczekują, że będę dbał o ich interesy i chronił ich prywatność. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#RobertTyszkiewicz">Panie marszałku, jak rozumiem, umowa ta jest umową nie między Stanami Zjednoczonymi a Polską, tylko między Stanami Zjednoczonymi a UE. Pan minister podkreślał, że obywatel polski będzie objęty ochroną prawa unijnego.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#RobertTyszkiewicz">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#RobertTyszkiewicz">Zgadzam się, tylko wobec tego wyjaśnijmy sobie, czego dotyczył spór. To po pierwsze. Po drugie, mimo wszystko: Jak wobec tego dane będą chronione?</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo dziękuję, panie marszałku. Ponieważ zauważam tendencję do pustoszenia naszej sali, to moja propozycja jest taka, byśmy przyjmowali konkluzje, które przedstawiali nam przedstawiciele rządu oraz zaproszonych instytucji i w oparciu o które staraliśmy się jednak wyrobić sobie pogląd oraz byśmy przeszli do czytania ustawy. Jeśli jednak byłaby taka wola, to wiem, że zastępca GIODO zgłasza chęć udzielenia odpowiedzi. Tak, panie inspektorze?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejLewiński">Tak. Odpowiem tylko ogólnie. W normalnym trybie dane sensytywne nie są w tym systemie zbierane. Tylko przypadkowo, szczególnie przy zamawianiu usług, czyli punkcie 17, gdzieś taka informacja może się znaleźć. Jest ona wyrzucana przez odpowiedni system, a może być pozostawiona tylko do 30 dni w przypadku, gdy wynika to z ochrony zdrowia czy różnych innych okoliczności. Katalog danych sensytywnych, wymieniany na stronie 6 uzasadnienia, jest jedynie katalogiem, który wymienia dane uważane za sensytywne – tak jak art. 27 polskiej ustawy o ochronie danych osobowych. Według naszej wiedzy i tego, co opiniowaliśmy – a ja uważam, że tak jest – nie ma innych informacji poza zbiorem osób, które są objęte systemem. Porozumienie nie przewiduje innych kontaktów pomiędzy służbami w zakresie danych osobowych pasażerów korzystających z tego systemu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RobertTyszkiewicz">Bardzo dziękuję. Jeśli nie ma więcej pytań, proponuję… Jeszcze pan minister Borkowski chciałby zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Panie i panowie posłowie, jeżeli widzą państwo celowość potrzeby, byśmy zrobili analizę tego, jak przebiegała dyskusja w UE, to przygotowalibyśmy taką na piśmie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JanBorkowski">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JanBorkowski">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JanBorkowski">W stosownym czasie przesłalibyśmy ją na ręce pana przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JanBorkowski">Poseł Marek Borowski (SDPL-Nowa Lewica):</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JanBorkowski">A pan przewodniczący dalej.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JanBorkowski">Tak. To po pierwsze. Po drugie, chciałbym wspomnieć, że jeszcze przed podpisaniem pierwszej umowy część dużych przewoźników lotniczych UE udostępniała dane osobowe. Jest to więc także kwestia walki o dostęp do rynku amerykańskiego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w debacie? Dziękuję i zamykam debatę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#RobertTyszkiewicz">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#RobertTyszkiewicz">Czy panowie ministrowie chcieliby zabrać głos w drugim czytaniu? Dziękuję bardzo. Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów chciałby zabrać głos? Również nie widzę.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#RobertTyszkiewicz">Przechodzimy do szczegółowego rozpatrywania projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#RobertTyszkiewicz">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#RobertTyszkiewicz">Czy są uwagi do art. 1 ustawy? Również nie stwierdzam zgłoszenia uwag.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#RobertTyszkiewicz">Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#RobertTyszkiewicz">Wszyscy państwo otrzymali pozytywną opinię prawną Biura Analiz Sejmowych, przygotowaną przez pana Jana Morwińskiego. Czy Biuro Legislacyjne zgłasza uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaStrzępek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza zastrzeżeń do projektu ustawy z druku nr 720.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#RobertTyszkiewicz">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o projekcie ustawy z druku nr 720 bez poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ArturKucharski">16 głosów za, 1 przeciw, 5 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że większością głosów Komisje przyjęły sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#RobertTyszkiewicz">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Pragnę zaproponować pana posła Dariusza Lipińskiego na sprawozdawcę Komisji w przedmiocie dzisiejszej uchwały. Czy są inne propozycje? Nie ma. Czy pan poseł zgadza się być sprawozdawcą Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#DariuszLipiński">Tak, zgadzam się. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RobertTyszkiewicz">Czy ktoś jest przeciwny powierzeniu panu posłowi Lipińskiemu funkcji sprawozdawcy Komisji? Nie stwierdzam. Zatem Komisje wybrały sprawozdawcę, pana posła Dariusza Lipińskiego, bez głosów sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#RobertTyszkiewicz">Informuję, że na tym porządek obrad został wyczerpany. Protokół dzisiejszego posiedzenia zostanie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach Komisji. Zamykam posiedzenie obradujących wspólnie Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>