text_structure.xml 19.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny na dzisiejsze posiedzenie otrzymali państwo na piśmie. Czy są inne propozycje tematów? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Na wstępie chcieliśmy powitać w naszym gronie pana posła Henryka Gołębiewskiego. Mamy nadzieję, że nasza współpraca ułoży się, czego jestem pewien, znając pana posła. Jest bardzo zrównoważonym człowiekiem. Życzymy panu posłowi, aby dobrze się czuł w naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję. Wyrażam przekonanie, że w tak znamienitym gronie będę mógł wkomponować się w system pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HenrykGołębiewski">Z panią poseł Elżbietą Witek jesteśmy z Dolnego Śląska, drugą kadencję pracujemy wspólnie w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Wywodzę się z samorządu, jestem pedagogiem. Jest to moja druga kadencja w Sejmie, wcześniej byłem senatorem i marszałkiem województwa dolnośląskiego, wojewodą wałbrzyskim i prezydentem Wałbrzycha oraz kuratorem oświaty i wychowania. Cenię sobie swój rodowód pedagogiczny i samorządowy, jest głęboko usytuowany w mojej świadomości.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję za serdeczne powitanie. Bardzo mi miło, że mogę uczestniczyć w pracy Komisji Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W tej chwili mamy niewiele pracy. Być może sytuacja po 10 kwietnia ma wpływ – jak się spodziewaliśmy – na brak nowych wniosków do naszej Komisji. Posłowie potrafią ze sobą rozmawiać w bezkonfliktowy sposób.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Informuję pana posła, że nasza Komisja przyjęła zasadę, iż nie jest najważniejsze karanie posłów, lecz staramy się pracować nad poprawą relacji między posłami, aby tworzyć dobry klimat. Po tragedii smoleńskiej mieliśmy jeszcze trzy stare wnioski, w których musieliśmy podjąć decyzje. Komisja postanowiła, że umarzamy te wnioski. Od tamtej pory nie wpłynęły nowe wnioski. Pozostał nam tylko jeden dawny wniosek, nad którym się zastanowimy.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przejdźmy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dziennego: zgłoszenie propozycji tematów, które powinny być przedmiotem badań kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli w 2011 roku. Następny punkt to rozpatrzenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2009 r. W tym punkcie należy podkreślić, że praca Komisji Etyki Poselskiej w zasadzie nie ma korespondencji z działalnością NIK. Funkcja kontrolna Izby nie odnosi się do naszej pracy, dlatego też nasze stanowisko ma wymiar zerowy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sprawa zgłaszania propozycji tematów na 2011 r. jest związana z faktem, że nie zahaczamy w naszej działalności o sprawy będące przedmiotem kontroli NIK, toteż raczej nie ma tematów, które Izba mogłaby zbadać na nasz wniosek. Jakie jest zdanie państwa posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaWitek">Zastanawiam się nad pewnym tematem. Jesteśmy po analizie oświadczeń majątkowych. Z urzędów skarbowych otrzymujemy pisma, które odrzucamy, uznając, iż wnioski urzędów są niezasadne. Przykładem jest żądanie wpisywania w oświadczenie majątkowe uposażenia współmałżonków. Sprawa nie jest jednolicie rozwiązana, jedni posłowie wpisują je, inni nie wpisują, jedne urzędy skarbowe zwracają się w tej sprawie, inne nie. Zastanawiam się, czy Najwyższa Izba Kontroli mogłaby sprawdzić ten temat. Nie wiem, czy leży to w jej gestii i czy moglibyśmy sformułować taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SławomirRybicki">Sprawa niejednolitego postępowania z oświadczeniami parlamentarzystów w urzędach skarbowych jest ważna i mamy z tym problem. Wydaje mi się jednak, że możemy sformułować w tej sprawie dezyderat do ministra finansów. Mamy kolejne doświadczenia przy sprawdzaniu oświadczeń majątkowych i z tym jest wciąż jakiś problem.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SławomirRybicki">Proponuję, aby na jednym z najbliższych posiedzeń zacząć o tym rozmawiać. Być może warto, aby pomogło nam w tym Biuro Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Możemy bazować na uwagach, jakie przygotowaliśmy dla Prezydium Sejmu. Urzędy skarbowe, choć nie wszystkie, zwracają uwagę na fakt, że poseł nie nadsyła wraz z oświadczeniem swojego zeznania PIT, a tymczasem PIT jest w danym urzędzie skarbowym. W swoim urzędzie skarbowym dopytywałem, o co chodzi. Powiedziano mi, że w czasie, kiedy obywatele składają zeznania podatkowe, urząd skarbowy jest zawalony dokumentami i nie nadąża wprowadzać ich do systemu. Kiedy Kancelaria Sejmu przesyła oświadczenia majątkowe posłów, to biorą je w pierwszej kolejności, podczas gdy PIT-y posłów są gdzieś w masie zeznań i nie są jeszcze wprowadzone do systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaWitek">Proszę jednak zauważyć, że urzędy skarbowe przysyłają swoje uwagi bardzo późno, więc chyba mają na tyle dużo czasu, aby wprowadzić zeznania do systemu. Popieram wniosek dotyczący sformułowania stosownego dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Warto tę sprawę wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy są inne propozycje do tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykGołębiewski">Analizując porządek dzisiejszego posiedzenia, miałem istotny dylemat dotyczący punktu pierwszego. W innych komisjach sejmowych, których jesteśmy członkami, składamy propozycje tematów kontroli dla NIK, ale miałem świadomość korespondującą z wypowiedzią pana marszałka, że Komisja Etyki Poselskiej ma inną specyfikę. Chciałbym jednak zaproponować rozważenie, czy nie byłoby zasadne, abyśmy zwrócili się do NIK z propozycją analizy realizacji procesu legislacyjnego w Polsce na tle procesu w krajach Unii Europejskiej. Rozumiem, że pochodną pewnych nieprawidłowości czy problemów są tematy, którymi zajmuje się Komisja Etyki Poselskiej. Sądzę, że mógłby być to ciekawy temat, a swoją propozycję traktuję jako wywołanie zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#HenrykGołębiewski">Być może byłoby to użyteczne dla poprawienia procesu legislacyjnego, jego przyspieszenia. Wśród posłów są różne poglądy na ten temat. Niektórzy prezentują opinię, że wzorem innych krajów powinien być zespół doskonałych prawników, którzy znając ideę danego projektu ustawy potrafią wkomponować go odpowiednio w układ projektów ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SławomirRybicki">Zgodnie z konstytucją jest chyba odwrotnie – to parlament kontroluje Najwyższą Izbę Kontroli w zakresie jej kompetencji i byłoby dość ryzykowne, gdybyśmy powierzali NIK kontrolę procesu legislacyjnego. Myślę, że jest to ciekawa, ale za daleko idąca propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykGołębiewski">Przyznam, że taki niepokój też miałem, ale nie traktowałbym tego jako kontroli sensu stricte Sejmu, lecz jako pochylenie się nad zagadnieniem, które wiąże się z technologią procesu legislacyjnego. O to mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jest to problem, ponieważ nie wiem, czy inspektor NIK byłby w stanie dokonać samodzielnie analizy poprawności procesu tworzenia prawa w parlamencie. Inna jest sytuacja w odniesieniu do procesu powstawania projektów rządowych, ale to jest poza nami. Mam tu doświadczenie z prac Komisji Śledczej, w Sejmie te procesy są akurat przejrzyste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaWitek">Być może byłoby to zasadne, gdyby to zgłaszała w swoim zakresie Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej albo Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, czy też Komisja Ustawodawcza. Jednak zakres prac naszej Komisji nie obejmuje analizy tworzenia ustaw, lecz postępowania posłów. Trudno byłoby sformułować odpowiednią tezę dla NIK.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ElżbietaWitek">Chcę na chwilę wrócić do kwestii podniesionej niedawno przez pana posła Wodę i Rady Etyki Mediów. Nie wiem, czy NIK mogłaby tu coś skontrolować. Pewnie nie, ale kończąc tę dyskusję, pragnę podkreślić, że nasza Komisja ma bardzo zawężony zakres działania do spraw związanych z zachowaniami posłów, z moralnością i etyką, stąd stawiam formalny wniosek o zamknięcie dyskusji w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przyjmuję ten wniosek. Komisja nie zgłasza więc uwag do sprawozdania NIK za 2009 r. ani tematów kontroli na 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Przechodząc do następnego punktu, mamy nierozpatrzone pismo komendanta Straży Miejskiej miasta Warszawy, z którym zapewne państwo się zapoznali. Sprawa była już omawiana, pozostała decyzja. Pismo dotyczy sytuacji, w której posłowi Iwińskiemu zarekwirowano pojazd, który zaparkował nieprawidłowo przy ul. Marszałkowskiej. Z relacji strażnika miejskiego i pracownika firmy Loctra wynika, że „w momencie odjazdu holownika z miejsca zdarzenia przybył mężczyzna, który z daleka informował, że jest posłem na Sejm RP, a następnie okazał legitymację poselską [...] na nazwisko Tadeusz Iwiński i zażądał zwrotu holowanego pojazdu. W toku przeprowadzonej rozmowy pan poseł Tadeusz Iwiński zwracał się do funkcjonariuszy podniesionym tonem, wyrażał negatywne opinie na temat powstania i funkcjonowania Straży Miejskiej i nie przyjmował do wiadomości wyjaśnień strażnika dotyczących podstawy przejęcia i zasadności wszczęcia procedury holowania pojazdu. [...] W rezultacie interwencja zakończona została odstąpieniem od ukarania kierowcy pojazdu grzywną w postaci mandatu karnego kredytowanego [...]. Należy podkreślić, że samochód został wydany pomimo nieuiszczenia należnej kwoty tylko i wyłącznie w celu zażegnania realnej możliwości niekorzystnej eskalacji wypowiedzi pana posła Tadeusza Iwińskiego w miejscu publicznym. [...] Wskazać należy, że na odstąpienie od usunięcia pojazdu z drogi miała wpływ również postawa pana posła Tadeusza Iwińskiego, który zdecydowany był nie dokonywać należnej opłaty, motywując, iż jako poseł nie będzie płacił za odholowanie pojazdu”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Ja też mam dużo zastrzeżeń do Straży Miejskiej. Zastanawiam się, jak zachowałbym się, gdyby ktoś zabierał mi samochód, kiedy już przyszedłem. Podam przykład – przyszedłem 15 minut po czasie i już za wycieraczką znalazłem mandat, a dziś idąc placem Trzech Krzyży widzę jak strażnicy chodzą między samochodami, które stoją na światłach awaryjnych, za chwilę podchodzą do kogoś, kto handluje truskawkami, a po drugiej stronie ulicy, obok pomnika Wincentego Witosa, młodzież jeździ na deskorolkach, mimo wyraźnego zakazu, obija schody, maluje sprejami ściany, a nikt na nich nie zwraca uwagi. Nie jest to moja motywacja do wniosku, ale jeśli mówimy o nieprawidłowościach postępowania Straży Miejskiej, to często jest to utrudnianie ludziom życia. Mamy owszem przepełnione samochodami miasta, ale władze miejskie są zobowiązane do ułatwiania ludziom życia, a nie tylko do zbierania pieniędzy z mandatów, a jednocześnie nierozwiązywania problemów komunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Trudno, aby ktoś przepraszał i prosił, aby zabrali jego samochód, skoro przyszedł na czas w to miejsce. Składam wniosek, aby pismo odłożyć ad acta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaWitek">Jak pracuje Straż Miejska w Warszawie nie wiem, miałam tylko tego przykład, gdy ostatnio autokar czekał na posłów pod pomnikiem AK, ponieważ miał nas zawieźć na posiedzenie wyjazdowe, przyszli strażnicy miejscy i mimo że byliśmy tam i mówiliśmy, że jesteśmy posłami i jedziemy na posiedzenie poza Sejmem i właśnie wsiadaliśmy do środka, to jednak strażnicy spisali kierowcę, dali mu pouczenie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ElżbietaWitek">Tu problem wprawdzie dotyczy czegoś innego. Zapewne przeciętny Kowalski w takiej sytuacji musiałby zapłacić mandat i odholowaliby mu samochód, bo nie jest posłem. Nie wiem, co możemy w takiej sytuacji zrobić. Straż Miejska w tym piśmie podkreśla wykorzystywanie stanowiska posła w sytuacji, w której właściwie nie miał do tego prawa. W naszej sytuacji też strażnik powiedział, że nie wolno było tam stanąć i koniec, nie było dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ElżbietaWitek">Zastanawiam się, że może poprosilibyśmy pana posła Iwińskiego na posiedzenie Komisji. Powinniśmy chyba dać jakąś odpowiedź na to pismo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie musimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaWitek">Uważam, że należy odpowiedzieć panu komendantowi, odpowiadaliśmy nawet obywatelom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGołębiewski">Nie chciałbym powtarzać argumentacji pana przewodniczącego, ale chcę zasugerować, jako że wniosek jest sprzed 10 kwietnia, aby wzorem tamtych wniosków ten także skierować do zasobów Komisji. Posła Iwińskiego można zaprosić na krótkie spotkanie, aby z nim porozmawiać, bo pan poseł jest bardzo dynamiczny i to na pewno miało wpływ na jego zachowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy są państwo za wprowadzeniem tego wniosku do porządku następnego posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirRybicki">Nie. Jestem za zaproszeniem pana posła na krótką rozmowę w sprawach bieżących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dobrze, w takim razie na następne posiedzenie zaprosimy pana posła Iwińskiego.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy w sprawach bieżących są jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaWitek">Powtarzam któryś raz z rzędu, że pan poseł Woda przed wyjazdem do Smoleńska prosił nas, bo to ja rozmawiałam z panem posłem w imieniu Komisji i to ja mu obiecałam, więc chcę aby ta obietnica była spełniona, o kontynuowanie kwestii szkalowania posłów bezpodstawnie w różnych mediach, szczególnie w dwóch tabloidach. Kiedy posiedzenie prowadziła pani poseł Jaruga-Nowacka, zdecydowaliśmy, że jest potrzebne spotkanie Komisji z Radą Etyki Mediów.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ElżbietaWitek">Stawiam formalny wniosek, aby na następne posiedzenie Komisji pan przewodniczący zaprosił przedstawicieli Rady na spotkanie, abyśmy porozmawiali o tym problemie. Nie usnę spokojnie dopóki ta sprawa nie znajdzie finału.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ElżbietaWitek">Do wiadomości pana posła Gołębiewskiego, pan poseł Wiesław Woda skarżył jedną z tych brukowych gazet i zwrócił się do Komisji Etyki Poselskiej o to, aby mógł przyjść tu i poskarżyć się nam, jakie niestworzone historie wypisuje o nim ta gazeta. Komisja uznała, że nie ma potrzeby, aby pan poseł opowiadał nam o tym, jak się zachowują tabloidy, bo my wiemy, ale że ja mam porozmawiać z panem posłem i zapytać, czy wystarczy jego zdaniem, że Komisja wystąpi do Rady Etyki Mediów z prośbą o spotkanie i porozmawianie na temat zachowań niektórych dziennikarzy i gazet. Była to inicjatywa pani przewodniczącej Izabeli Jarugi-Nowackiej, aby takie spotkanie z Radą odbyć. Przed tragicznym wyjazdem do Smoleńska, w piątek rozmawiałam z panem posłem Wodą, który przyjął, że nie musi przychodzić na posiedzenie naszej Komisji i że satysfakcjonuje go inicjatywa odbycia spotkania z Radą Etyki Mediów. Następnego dnia zginęła pani przewodnicząca i pan poseł Woda, więc uważam, że jest to swego rodzaju testament, który należy wypełnić. Pan poseł Woda powiedział mi wtedy, że złożył pismo do Komisji Etyki Poselskiej tylko dlatego, że zwracał się z tym do pana marszałka Komorowskiego na piśmie i nie otrzymał od niego odpowiedzi, nie było też żadnej reakcji, stąd uznał, że takie pismo należy skierować do Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ElżbietaWitek">Posłowie często są szkalowani w mediach brukowych, a nikt nas nie broni. Nie robi tego marszałek Sejmu, nie mamy innych instrumentów poza sądzeniem się, co zwykle trwa długo, dlatego wydawało się, że spotkanie z Radą Etyki Mediów być może efektywne, że Rada przeprowadzi jakieś rozmowy dyscyplinujące dziennikarzy czy zwróci uwagę na konieczność zachowania rzetelności dziennikarskiej. Prasa nie powinna wymyślać niestworzonych historii i szkalować osób publicznych, lecz rzetelnie przekazywać informacje. Nie zaznam spokoju dopóki ten wniosek nie zostanie zrealizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HenrykGołębiewski">Podzielam pogląd pani poseł, choć z umiarkowaną dozą optymizmu chcę dodać, że chyba coś jednak zaczyna się zmieniać. Przykładem są zaskarżenia państwa Lisów i przyznanie bardzo dużego odszkodowania, podobnie jak w przypadku córki pana Cimoszewicza. Swawola i improwizacja, szczególnie tych dwóch tytułów „Fakt” i „Super Express”, w odniesieniu do posłów są naprawdę przykre i krzywdzące. To powoduje negatywną atmosferę dla parlamentarzystów. To bardzo ważne, że jesteśmy to winni koledze Wiesławowi Wodzie. Jestem za przyjęciem wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę zrobić rozeznanie w rozmowie z Radą Etyki Mediów, kiedy byłoby możliwe takie spotkanie. Posiedzenie mogłoby się odbyć w którąś środę w czasie posiedzenia Sejmu, jak to mamy w zwyczaju. Z reguły posiedzenia odbywamy o 9.30 w środy, czasem jest to późniejsza godzina, jak dziś.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Czy są inne sprawy do omówienia? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>